W hołdzie Wie!klemu Francuzowi M bm, na zaproszenie KC Rumuńskiej Partii Komunistycznej i Ministrów SRR, przybyła do Bukaresztu delegacja partyjno-™ądowa PRL pod przewodnictwem I sekretarza KC PZPR Włady Gomułki i prezesa Rady Ministrów Józefa Cyrankiewicza. Na zdjęciu: Wł. Gomułka (z prawej) i N. Ceausescu (drugi z le przed frontem kompanii honorowej na lotnisku „Bucuresti-"°«»oenl. CAP — Inter photo ^rngi dzieó wizyty przyjaźni Polsko-rumuńskie rozmowy oficpine BUKARESZT (PAP> Jak już informowaliśmy, we wtorek Rumunia powitała Polską delegację partyjno-rządową z WŁADYSŁAWEM GOMUŁKĄ i JÓZEFEM CYRANKIEWICZEM na czele, która Pr*ybyla do Bukaresztu na zaproszenie partii i rządu rumuńskiego. Tego dnia pierwsze rozmowy wstępne odbyły podczas wizyty delegacji polskiej w gmachu Komitetu Centralnego Rumuńskiej Partii Komunistycznej. Oficjalne rozmowy obu delegacji rozpoczęły się w trzy godziny później w siedzibie Rady Państwa Rumunii. W godzinach wieczornych wydano w Bukareszcie przyjęcie na cześć naszej delegacji, podczas którego wygłosili toasty WŁ. GOMUŁKA * N. CEAUSESCU. Środa, 11 bm. była drugim ooiem wizyty przyjaźni, O godzinie 10 czasu warszawskiego podjęte zostały, rozpoczęte w dniu poprzed-rozmowy oficjalne. Planowany początkowo pro-drugiego dnia wizyty — ®*egł pewnej modyfikacji po by wygospodarować do-ó^t.kowy czas na rozmowy ofi-• (Dokończenie na str. 2) Dziś o godż. 15 pogrzeb w £oIombey-Ies-Deux-Eglises Uroczystości żałobne w katedrze tóotre Oame w Paryżu PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘt Wiadomość o niespodziewanej śmierci na atak serca generała OE GAULLE'A okryła żałobą niemal cały łego, jetro pogrzeb z udziałem nielicznego grona, składa rzyszy broni, odbędzie się w czwartek o godzinie 15 w rodzinnej miejscowości de OauI!e'a — Colomhey-les-w CoJombey odbywać się będz;e pogrzeb, w paryskiej wionę zostanie uroes7<-ste nabożeństwo żałobne, w któ rządu i korpus dyplomatyczny. W związku ze zeonem ge- Francusk'ej Georges Pom-nerała CHARLES DE GA UL,— pidou otrzymał wiele depesz LF'A prezydent Republiki od szefów państw i szefów rządów wielu krajów świa- byłego prezydenta Francji świat. Zgodnie z wola Zmar-jacego sśe z rodziny i towa-na wiejskim cmentarzu Deux~Eglises. Podczas gdy katedrze Notre Dame odpra-rr'm wezmą udział członkowie A B Cena 50 gr Nakład: 122.661 StUPSK ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XIX Czwartek, 12 listopada 1970 r. Nr 315 (5708) z Liksembarga WARSZAWA (PAP) Na zaproszenie ministra spraw zagranicznych Stefana Jędrychowskiego przybywa *2 bm. z oficjalną 4-dniową wizytą minister spraw zagranicznych oraz handlu zagranicznego Luksemburga — Ga-**•*» Thorn z małżonką. ZJAZD WOJEWÓDZKI TRZZ ta. Deoc^ze z kontTolencjami nadesłali m. im.: prezydent Stanów Zjednoczonych Richard Nixon, królowa Wielkiej Brytania Elżbieta II i pre md er rządu brytyjskiego Ed- (Dokończenie na str. 2) Flagi do pół masztu WARSZAWA (PAP) Na znak żałoby po zgonie Charles de Gaulle'a — prezes Rady Ministrów zarządził, aby 12 listopada na gmachach urzędów państwowych oraz prezydiów rad narodowych wszystkich szczebli wywieszone zostały flagi państwowe — opuszczone do połowy masztu bądź przewiązane kirem. Pełna integracja z Macierzą (Inf. wl) Wczoraj odbył się Zjazd Wo jewódzki TRZZ. W obradach uczestniczyli: sekretarz KW PZPR, Zdzisław Kanarek, prze wodniczący WK FJN, Józef Macichowski, zastępca przewodniczącego Prezydium W RN, Jan Urbanowicz. Przewodniczący Zjazdu, kurator Okręgu Szkolnego Alfons Prondziński powitał przybyłych z całego wojewódz twa działaczy Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich. Re ferat sprawozdawczy wygłosił KU CZCI „CHE" W stolicy Chile Santiago odbyła .-;ię ostatnio urł>?:«T&t«»śĆ o<5-słoir ięcia porań i ka słynnego re-wohwjonisty po łudr.io woamery kańskiego, legendarnego Er ne~to „Che" Ga evary, zamordo wanego przez żoł dakńw boliwijskich w paździer niku 1967 r. Jest to pierwszy pomnik „Che" na terenie Ameryki Płd. Na zdjęciu: bur mistrz Santiago T Palestro przy odsłoniętym pora niku. (CAP — Photo-fax) przewodniczący ZW TRZZ, Józef Macichowski. Stwierdził on, że zadaniem Towarzystwa, które powstało w roku 1957 jest udzielanie pomocy w rozwijaniu wszelkich ini cjatyw, zmierzających do roz woju gospodarczego, kultura! nego i społecznego Ziem Za-(Dokońezenie na str. 2) Rokowania trwają I. LOGA-SOWlNSKI PRZYBYŁ DO NRD •¥ BERLIN W środę 11 bm. przybyła do Berlina delegacja CRZZ z członkiem Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczącym CRZZ Ignacym Logą-Sowiń-skim na czele. Głównym akcentem pobytu delegacji CRZZ w NRD będzie podpisanie porozumienia o współpracy między obu kraio wyml organizacjami związkowymi. Prognoza poęodk Zachmurzenie duże, miejscami opady deszczu i mżawki. Cieplej, temperatura maksymalna od 3 st. na północnym wschodzie do 10 na zachodzie. Wiatry dość sil »« i porywisty z kierunków za W Scheel powrócił da Warszawy WARSZAWA (PAP) We wtorek 10 bm. kontynuowane były w Warszawie prace związane z rokowaniami między Polską a NRF. Na dwóch sesjach: przedpołudnie wej i popołudniowej spotkała się grupa ekspertów obu delegacji. Wczoraj o godz. 13 przybył do Warszawy minister spraw zagranicznych NRF. Walter Scheel, aby ponownie objąć przewodnictwo delegacji za-chodnioniemieckiej, prowadzą cej rokowania z Polską w celu zawarcia układu o podsta wach normalizacji stosunków między obu krajami. W godzinach popołudniowych rozpoczęła obrady kolejna sesja plenarna obu delegacji. Obradom przewodniczyli ministrowie spraw zagra nicznych: Stefan Jędrychow-ski i Walter Scheel. TELEGRAM PP TOTALIZATOR SPORTOWY ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI w KOSZALINIE informuje swoich SYMPATYKÓW, że w zakładach na dzień 8 listopada 1970 roku w naszej kolekturze nr 17/5 oraz nr 17/11 w Koszalinie padła wygrana „5+" na kwotę 198.984 z} Życzymy szczęścia wszystkim grającym w TOTO-LOTKA PP TOTALIZATOR SPORTOWY ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI W KOSZALINIE K-S488-0 Przebywająca w Czechosłowacji delegacja Sejmu PRL z marsza! biem Cz. Wvcechem na czele przybyja 10 bm. do Bratysławy. Na zdjęciu: powitanie delegacji Sejmu PRL na zamku w Braty sławie. Ż lewej — Cz. Wycech, witany przez wiceprzewodniczącego Słowackiej Rady Narodowej «J. Sztencla. CAF — luterphoto „ŁUNA 17" mknie w kierunku Księżyca MOSKWA (PAP) We wtorek o godz. 17.44 czasu moskiewskiego w Związku Radzieckim wystrzelono stację automatyczną „ŁUNA-17". Celem lotu jest wypróbowanie nowych systemów pokładowych stacji i kontynuacja badań naukowych Księżyca i okoloksiężycowej przestrzeni kosmicznej. Stacja automatyczna „ŁUNA-17" wystartowała w stronę Księżyca z orbity sztucznego satelity Ziemi i weszła na trajektorię zbliżoną do wyznaczonej. W środę o godz. 9 czasu jnoskiewskiego stacja znajdowała się w odległości 139 tys. km od Ziemi. Systemy pokładowe i agregaty stacji działają normalnie. Koadelencie przywódców polskich... WARSZAWA (PAP) W związku ze zgonem gen. CII ARLES A DE GAULLFA depesze kondolencyjne do wdowy po zmarłym — pani WONNE DE GAULLE przesiali: WŁADYSŁAW GOMUŁKA, MARIAN SPYCHALSKI oraz JOZEF CYRANKIEWICZ. „Naród polski, który przed trzema laty gościł Prezydenta Republiki Francuskiej generała de Gaulle'a na swej ziemi — głosi m. in. depesza Wł. Gomułki — łączy się dziś w smutku z zaprzyjaźnionym narodem francuskim". W oddzielnych depeszach kondolencyjnych wyrazy szczerego żalu i współczucia przesłali: M. Spychalski na ręce prezydenta Francji — Georgesa Pompidou oraz J. Cyrankiewicz na ręce premiera rządu francuskiego — Jacquesa Chaban-Delmas. ...i radzieckich MOSKWA (PAP, Agencja TASS podaje, ie sekretarz generalny KC KPZR L. BREŻNIEW, przewodniczą cy Prezydium Rady Najwyższej ZSRR N. PODGORNY i przewodniczący Rady Ministrów. A. KOSYGIN, wystosowali do prezydenta Republiki Francuskiej G. Pompidou depeszę z wyrazami głębokiego współczucia w związku ze zgonem generała Charles de Gaulle'a. M. Spychalski wyjechał de Paryża WARSZAWA (PAP) Na uroczystości żałobne, związane ze śmiercią gen. Charles de Gaulle'a udał się 11 bm. do Paryża przewodniczący Rady Państwa — Marszałek Polski Marian Spychał ski. W skład delegacji wchodzą: wiceminister obrony narodowej — gen. broni Grzegorz Korczyński oraz ambasador PRL we Francji — Tadeusz Olechóiwski. Delegacji towarzyszy dyrektor departamentu MSZ — Stefan Staniszewski. N. PODGORNY reprezentuje ZSRR MOSKWA (PAP) Na uroczystościach żałobnych, w związku ze śmiercią gen. de Gaulle'a Związek Ra dziecki będzie reprezentowany przez przewodniczącego Prezydium Rady Najwyższej N. Podgornego. 13 i 14 bm. sesja historyczna ZSL Ruch ludowy na Ziemiach Zachodnich I Północnych Jutro, w Koszalinie, rozpocznie się dwudniowa sesja historyczna poświęcona omówię niu dorobku ruchu ludowego na Ziemiach Północnych i Zachodnich w latach 1945—1949. Organizatorami sesji są: Zakład Historii Ruchu Ludowego przy NK £SL j komisje hi storyczne, działające przy komitetach ZSL województw pół nocnych i zachodnich. Nieprzypadkowo koszalińskiej organizacji ZSL powierzono rolę gospodarza sesji. W naszym województwie jaowstałs. jedne z pierw- szych komisje historyczne ruchu ludowego, które w ciągu 6 lat pracy zgromadziły wiele cennych materiałów do tyczących udziału ludowców w budowie i umacnianiu państwowości polskiej na Pomorzu Zachodnim. W 9 powiatach komisje opracowały monografie, a także zebrały wie le dokumentów, wspomnień i życiorysów działaczy ruchu lu dowego w pierwszych latach po wyzwoleniu. Te dokumenty zostały wykorzystane do przygotowania materiałów na .sesjjg -historyczny, - W pierwszym dniu sesji zostaną wygłoszone 3 referaty naukowe. Prof. dr Władysław Markiewicz mówić będzie o roli czynnika politycznego w (Dokończenie na str. 2) ROLNICTWO I WIESf STAŁY PODATEK « OfcOSU KOSZA UttSKłtao* aa str. 5. IMIĘ GEN. DE GAUILFA BĘDZIE ŻYŁO WIECZNIE W PAMIĘCI NARODU Str. 2 GŁOS nr 315 (5708) Blil hTffl * L. MOTYKA na konferencji prasowej w Ministerstwie Kul tury i Sztuki podał, że tegoroczna Dekada Książki Społeczno-Politycznej „Człowiek — Świat — Polityka" zainaugurowana zosta nie 20 bm. otwarciem wielkiej wystawy w gmachu Biblioteki Narodowej. W SZCZECINIE zakończyła się dwudniowa sesja Polskiej Akademii Nauk, której tematem były problemy ochrony środowiska przyrodniczego w kraju i warunków życia człowieka. * W ZWIĄZKU z ćwierćwieczem powojennej działalności Ope ry Warszawskiej rozpoczął się na jej scenie „Przegląd oper i ba lctów" Otwarto również wystawę pa. „Teatr Wielki w Warszawie 1323—1970". * W KARACZI odbyła się uroczystość żałobna zorganizowana przez Pakistańsko-Polskie Towarzytwo Przyjaźni, poświęcona pamięci tragicznie zmarłego wiceministra spraw zagranicznych PRL Z. Wolniaka. Podczas uroczystości wygłosił przemówienie konsul generalny PRL, w Karaczi Wł. Duda. * NA PONIEDZIAŁKOWYM posiedzeniu Komisji Politycznej ONZ rozpatrującej problemy rozbrojenia, delegacje Polski, Mon golii i Węgier, przedstawiły projekt rezolucji dotyczącej zakazu i likwidacji broni chemicznej oraz bakteriologicznej. * PREMIER JORDANII potwierdził, że podczas wojny, domo wej we wrześniu król Jordanii otrzymywał dostawy broni z USA. Broń ta była wykorzystywana przeciwko komandosom pa lestyńskim. * ZAKOŃCZONA W HADZE sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO powzięła wiele zaleceń przewidujących zwiększę nie potencjału wojskowego NATO i wydatków wojskowych państw — uczestników bloku. Projektuje się m. in. utworzenie stałych jednostek floty wojennej. NATO na Morzu Śródziemnym. Polsko - rumuńskie rozmowy oficjalne (Dokończenie ze str. 1) cjalne. Wagę tych rozmów podkreśla fakt, że w toku wizyty ma nastąpić podpisanie nowego Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajem nej między PRL i SRR. Bezpośrednio po porannej turze rozmów, program drugiego dnia wizyty przewidywał zwiedzanie przez gości W Katowicach rozpoczyna sią zjazd PfllP WARSZAWA (PAP) W Katowicach rozpoczyna 12 bm. obrady II Zjazd Polskiego Towarzystwa Nauk Po litycznych. Uczestniczą w nim obok historyków, socjologów, prawników, ekonomistów, pedagogów, także działacze polityczni i społeczni. Zarówno problematyka zjazdu, obej- j mująca żywotne kwestie z j zakresu społeczno-politycz- j nych zjawisk zachodzących w | Polsce Ludowej, jak szeroki krąg specjalistów, naukowców i działaczy, sprawia, iż dyskusja zjazdowa zapowiada się interesująco. I polskich nowozbudowanej dzielnicy mieszkaniowej Bukaresztu — nowoczesnego, kompleksowego osiedla „Ti-tan" i znajdującej się tam fabryki obrabiarek „Bucu-resti". Tego samego dnia po połud niu W. Gomułka i J. Cyrankiewicz oraz pozostali członkowie delegacji PRL i towarzyszące jej osobistości udali się samolotem specjalnym do odległego o ok. 200 km od Bukaresztu miasta Craioya, gdzie zwiedzfti wielkie, zatrud niające blisko 15 tys. osób, zakłady „Ełectroputere". Przewidziane jest spotkanie z załogą. Jeszcze tego samego dnia goście polscy powrócili późnym wieczorem do Bukaresztu. Zjazd Wojewódzki TRZZ (Dokończenie ze str. 1) chodnich. Działacze Towarzystwa podjęli akcję czynów spo łecznych pod hasłem „Ziemie Zachodnie i Północne — gospodarne, piękne kulturalne". Jednym z zadań Towarzystwa jest także popularyzowanie historii polskości tych ziem. W dyskusji jaka wywiązała się po referacie podkreślano osiągnięcia terenowych kół TRZZ, dzielono się doświadczeniami z dotychczasowej pracy. Zabrał także głos tow. Zdzisław Kanarek, członek Rady Naczelnej TRZZ. Podkreślił on, że dzięki gospodarności mieszkańców Ziemie Zachodnie i Północne rozwinęły się ekonomicznie i kulturalnie, w czym jest także spora zasługa Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich.' W czasie Zjazdu udekorowa no honorowymi odznakami „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego" Jerze go Trybulskiego, Iwo Malczewskiego, Kazimierza Kwiet nia, Władysława Brzezińskiego, Kazimierza Desko i Eugeniusza Buczaka. Aktywistom TRZZ wręczono także dyplomy Rady Naczelnej tej organizacji oraz legitymacje i odznaki zasłużonego działacza TRZZ. Wybrano także delegatów na Krajowy Zjazd TRZZ: Józefa Macichowskiego, Jana Pohorskiego, Henryka Jaro-szyka oraz Józefa Rzepeckiego. (kan) W HOŁDZIE Wielkiemu Francuzowi (Dokończenie ze str. 1) ward Heath, prezydent Niemieckiej Republiki Federalnej Gustav Heinemann i kanclerz rządu federalnego Willy Brandt, prezydent Republiki Włoskiej i premier rządu włoskiego, szefowie państw i szefowie rządów wielu krajów arabskich oraz wielu krajów Afryki, Azji i Ameryki Południowej, jak również papież Paweł VI. „KOSMOS 377" NA ORBICIE MOSKWA (FAP) Jak podaje agencja TA$S, w dniu 11 listopada wprowadzony został na orbitę radzlec ki sztuczny satelita Ziemi „KOSMOS 377", Na jego pokładzie znajduje się aparatura naukowa przeznaczona do dalszego badania przestrzeni kosmicznej, zgodnie z ogłoszo nym swego czasu programem. Wzburzenie wśród ludności murzyńskiej w USA NOWY JORK (PAP) W wielu miastach amerykańskich utrzymuje się wśród [ ludności murzyńskiej napięcie ! które prowadzi często do walk z policją. W Dayton-Beach na Florydzie od czterech dni .wybuchają protesty przeciwko zaaresztowaniu 19 Murzynów, którzy brali udział w marszu na rzecz obrony praw obywatelskich, mimo że na demonstracje te władze udzieliły zezwolenia. Uczestników mar szu rozpędziła policja i w wyniku jej brutalności doszło do starć. Do tej pory w mieś cie odbywają się wiece. Podczas ostatnich zajść w Henderson (Karolina Północna) na tle dyskryminacji raso w?j w szkołach, o czym dono siła już prasa, aresztowano ponad 100 osób. Konwencja o nieprzedawnieniu zbrodni wojennych weszła w życie NOWY JORK (PAP) W dniu 11 listopada br. na brała mocy obowiązującej — po spełnieniu formalnych wy mogów — konwencja o nieprzedawnieniu zbrodni wojen nych i zbrodni przeciw ludzkości uchwalona przez Zgromadzenie Ogólne NZ 26 grudnia 1&68 roku. Fakt ten ma szczególne znaczenie dla Polski, jest bo wiem uwieńczeniem inicjatywy i wieloletnich starań podjętych przez nasz kraj na a-renie międzynarodowej. Bezpośrednim bodźcem do podjęcia przez nasz kraj akcji, był zamiar wprowadzenia w 1965 roku przedawnienia w stosunku do ścigania zbrodniarzy wojennych. Aby przeciwdziałać tym tendencjom rząd PRL przedłożył wówczas w ONZ memorandum domagające się bezterminowego przedłużenia okresu ścigania sprawców zbrodni hitlerowskich, a następnie wysunął projekt opracowania odpowiedniej koruwencji międzynarodowej. W rezultacie ścisłej współpracy delegacji polskiej w ONZ z delegacjami innych państw socjalistycznych, a także poparcia ze strony dele gacji większości państw Afry ki i Azji i wielu innych, walka o uchwalenie przez j ONZ konwencji zakończyła się sukcesem. We Francji na wszystkich gmachach publicznych trójkolorowe flagi zostały opuszczone we vtorek do połowy masztu. Zgromadzenie Narodowe po uczczeniu pamięci generała de Gaulle'a przerwało swe obrady. Rada Ministrów postanowiła ogłosić dzier. pogrzebu generała — czwartek 12 listopada dniem żałoby narodowej. Urzędy, szkoły, teatry, kina < wszystkie lokale rozrywkowe będą w tym dniu zamknięte. We wtorek o godz. 13 prezydent G. ''ompidou wygłosił przemówienie tęłewizyjno-ra-diowe do narodu francuskiego, w którym podkreślił zasługi generała de Gaul!e'a wobec Francji i omówił jego role w latach drugiej wojny światowej. Prezydent Pompi-dou przekazał wyrazy współczucia rodnnie generała de Gaulle'a i oświadczył, że Jego imię będzie żyło wiecznie w pamięci narodu francuskiego. Na uroczystości żałobne, które odbędą się w czwartek w katedrze Notre-Dame w Paryżu, zapowiedziało swój przyjazd wielu szefów państw i szefów rządów. Przebywający w Nowym Jocnku na- studiach 20-letni wnuk generała, noszący takie samo imię jak dziadek, przybędzie na uroczystości wraz z prezydentem Nixonem, Wczoraj wieczorem prezydent Francji Pompidou oraz premier Chaban-Delmas przybyła do Golombey-les-Deux--Eglises, by oddać ostatni hołd generałowi De GAUL- i LE'OWI. ' PAMIĘCI CHARLESA DE GAULLE'A * NOWY JORK Plenarne posiedzenie 25. 9*" sji Zgromadzenia Ogólnego poświęcone było we wtorek P« mięci wybitnego działacza Pa" stwowego i politycznego Fran cji, Charlesa de Gaulle'a. Sekretarz generalny ONA U Thant przekazał wyrazy współczucia przedstawicielowi Francji w ONZ. * SESJA HISTORYKÓW ¥ WARSZAWA 12—14 bm. na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w P?z naniu obradować będzie seS^ naukowa polsko-radzieckiej k° misji historycznej. Tematen* sesji są związki rewolucjonistów polskich 1 rosyjskich * XIX wieku. SESJA NAUKOWA * BERLIN 150. rocznicę urodzin Fryde-ryka Engelsa KC SED uczci W i 13 listopada br. międzynaro dową konferencją naukową Berlinie. Na konferencję Pr^[ będą przedstawiciele około komunistycznych i robotniczych partii oraz partii nart>-doworewolucyjnych. 120 OFIAR CYKLONU * MEKSYK Kolumbijski stan Cesar po~ łożony w północnej części kra ju został nawiedzony przez cy klon, W stolicy stanu yalle-dupar co najmniej 120 osób po niosło śmierć, a setki osób zgi nęły. Według ostatnich informacji 70 procet prowincji zna1 duje się pod wodą. MROZY W NORWEGII * OSLO Norwegię nawiedziły ostre mrozy. W środę w Oslo tempe ratura spadła do 12 stopni Cel sjusza poniżej zera, a w północnych okręgach Norwegu termometr wskazywał minus 35 stopni poniżej zera. 13 i 14 bm.-sesja historyczna (Dokończenie ze str. 1) procesach integracji społecznej na Ziemiach Zachodnich, prof. dr Bolesław Strużek odczyta referat na temat społecz no-ekonomicznych problemów rozwoju rolnictwa ziem północno-zachodnich, a prof. dr Ostatnie przygotowania do Narodowego Spisu Powszechnego Po ostatnim sztormie Ekipy interwencyjne ochronne (Inf. wł.) Jak już informowaliśmy, wtorkowy sztorm na Bałtyku 0 sile dochodzącej do 9 stopni w skali Beauforta wyrządził liczne szkody w pasie przymorskim naszego województwa. Najgroźniejsza sytuacja wystąpiła w rejonie Dźwirzyna (pow. kołobrzeski), gdzie morze zniszczyło ochronny wał wydmowy, wdzierając sią przez kanał do jeziora Resko 1 zagrażając przystani rybackiej. W podjętej akcji przeciwpowodziowej uczestniczyło tam około 80 ludzi. Rozszalały żywioł został okiełznany dzięki załataniu wyrwy w wale ochronnym workami z piaskiem. Wczoraj zmienił się kierunek wiatru, a wzburzone morze uspokoiło się. Na wysokości Dźwirzyna zanotowano opadnięcie poziomu morza o około 80 cm. Jak się dowiadujemy, jeszcze w dniu wczorajszym ekipy interwencyjne pracowały w niektórych rejonach wybrze ża przy usuwaniu skutków ostatnich wylewów spo wodo- Konkurs na piosenkę żołnierską * WARSZAWA (PAP) Komitet organizacyjny Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu ogłasza konkurs na żołnierską piosenkę marszową i e-stradową piosenkę o tematyce wojskowej. Założenia konkursu o-bejrnują utwory o tematyce zwią zanej z tradycjami oręża polskiego, sMfaterstwa broni z armiami Ukłftdu Warszawskiego oraz współ czesnym życiem wojska. Nadesłane prace winny być utworami o-ryginalnymi, nigdzie dotąd nie publikowanymi i nie wykonywanymi. Utwory (tekst w 7 egzemplarzach maszynopisu i muzyka — głos z fortepianem — 1 egzemplarz) opatrzone godłem, należy nadsyłać do 10 stycznia 1971. (decyduje data stempla pocztowego) na adres: Główny Zarząd Poli tyczny WP, Warszawa 60. ul. Kró lewska 2, z dopiskiem na kopercie „Konkurs na piosenkę iołnier ską". Przewiduje się następujące nagrody: I — 12.000 zł, II — 10.000 zł, III — 8.000 zł i dwa wyróżnię nia po 5000 zł. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone do 31 stycznia 1371 r. Bliższe dane uzyskać można w Zarządzie Kultuor A Oświaty GZP WP, .. wanych przez sztorm. Trwały roboty związane z zabudowywaniem przerwanego wału ochronnego w pobliżu Boboli-ina (pow. sławieński). Równocześnie pracowano przy ujściu jeziora Bukowo, na którym utrzymywał się wysoki stan wód. Przedwczorajszy sztorm uniemożliwił bowiem ich odpływ do morza. W rejonie tym woda zalała okoliczne łąki, a także drogę wiodącą wzdłuż mierzei do Dąbkowic. Ostatnie meldunki wskazują na poprawę sytuacji na koszalińskich rzekach. Wezbrane wody z wolna ale systematycz nie opadają, (woj) WARSZAWA (PAP) Prace przygotowawcze do Narodowego Spisu Powszechnego weszły w decydującą fazę. Rozesłano niezbędne formularze i druki spisowe. Zakończono szkolenie terenowego aparatu spisowego stopnia wojewódzkiego i powiatowego. Zwerbowano już niemal wszystkich rachmistrzów spisowych i obecnie przystępuje się do ich szkolenia. Jak poinformowano 11 bm. na konferencji prasowej w Głównym Urzędzie Statystycznym, niektóre zakłady pracy, mimo zobowiązań, wynikających z uchwał i decyzji Prezydium Rządu w sprawie spisu, niechętnie zgadzają się na oddelegowanie swoich pracowników. Warto przypomnieć, że prezes Rady Ministrów podkreślił ostatnio w piśmie o-kólnym, skierowanym do wszystkich urzędów, przedsiębiorstw gospodarki uspo- łecznione.! i jednostek państwowych, że Spis Powszechny należy traktować jako sprawę o podstawowym znaczeniu państwowym. 5 i 6 grudnia rachmistrze spisowi odwiedza każde mieszkanie, umawiając się z lokatorami na dzień dokonania bezpośrednich czynności spisowych. 8 grudnia rozpocznie się ta wielka statystyczna akcja i potrwa do 15 grudnia. Wyrazy głębokiego współczucia Alinie Bohdziewicz z powoda zgonu MĘŻA składa DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA, POP I WSPÓŁPRACOWNICY „SPOŁEM" ZAKŁADU PRODUKCJI I USŁUG TECHNICZNYCH W KOSZALINIE Józef Burszta omówi zagadnienie „Wieś Ziem Zachodnich w strukturze kulturowej Polski". Ponadto zostaną odczytane komunikaty naukowe prezentujące dorobek komisji historycznych 7 województw współorganizatorów sesji-Przewiduje się, iż w obradach weźmie udział około 150 osób: delegacje z poszczególnych wo jewództw, przedstawiciele władz partyjnych i państwowych oraz z ośrodków naukowych. W kuluarach sesji czyn na będzie wystawa książek (połączona ze sprzedażą) Ludowej Spółdzielni Wydawniczej. wystawa materiałów O-środka Badań Naukowych KTSK oraz stoisko pocztowe. Sesja obradować będzie w sali konferencyjnej Prezydium WRN. (ś) Uwięzieni w metro NOWY JORK ro jekt nowego kutra, który wejdzie do seryjnej produk cji w Gdyńskiej Stoczni Remontowej w roku przyszłym. Będą to kutry z polskimi silnikami i całym wyposażeniem, cechować je ma duża nowoczesność roz wiązań konstrukcyjnych. Właśnie ten typ kutra będzie przedmiotem oferty eksportowej „Centromoru". Warto dodać, że Gdyńska Stocznia Remontowa przekazała w okresie powojennym ogółem do eksploatacji 230 kutrów. Odbiorcami ich byli początkowo tyl ko armatorzy krajowi, w ostatnich latach kutry stały się również przedmiotem eksportu. Do odbiorców kutrów z gdyńskiej „remontówki" należą arma "torzy kubańscy, norwescy i irlandzcy. Eksportowane kutry zanim jeszcze weszły do nor malnej eksploatacji, rozsła wiły już imię Gdyńskiej Stoczni Remontowej jako producenta małych jednostek rybackich. Przeszły mianowicie samodzielnie Atlantyk, wykazując się du żą statecznością i dzielnością morską. (WiT-AR) Grafoskop z WAT' Osiągnięciem, którym ostatnio mogą się poszczycić naukowcy z Wojskowej Akademii Technicznej, jest grafoskop. Maszyna ta stała się niemal . równorzędnym partnerem czlo wieka w jego pracy twórczej. Po kilkuletnich doświadczę- , niach prowadzonych pod kierunkiem dyrektora Instytutu Cybernetyki Technicznej WAT — pika prof. dra Macie ja Stolarskiego powstał orygi nalny polski grafoskop, pozwą łający na obrazowe porozumie wanie się z maszyną matem,a-tyczna. Naukowcy wyszli z za łożenia, że urządzenie powinno się składać z takich elementów, z którymi konstruktor ma na co dzień do czynie nia. Kartkę papieru zastąpili więc ekranem lampy oscylosko powej, ołówek — długopisem świetlnym, a zamiast gumki — służy odpowiedni przycisk na klawiaturze. Urządzenie składa się jeszcze z pamięci własnej, czyli tzw. pamięci o-brazu (chodzi o to, aby był on jasny przejrzysty), układu sterowania oraz układu połączeń z maszyną matematyczną, w tym konkretnym przypad- ku z „Odrą 1204", zdolną do wykonania ok. 40 tys. operacji w ciągu sekundy. Na zdjęciu: Iwona Ćwiklińska przy grafoskopie umożliwiającym projektantowi otrzy mywanie rezultatów przetworzonych przez komputer infor macji i koncepcji i obliczeń w postaci graficznej. CAF — WAF — Iwan „METEOR" przepowiada pogodę • OBRAZY Z KOSMOSU • PROGNOZY NA ZAMÓWIENIE • SPUTNIK PLUS KOMPUTER Tego lata mieszkańcy Moskwy i Leningradu, obok regularnych prognoz pogody na dzień bieżący i następny, nieraz słyszeli przez radio komunikaty nadzwyczajne takiej mniej więcej treści: „Uwaga, mieszkańcy dzielnic południowych. Za niespełna dwie godziny przejdzie tędy gwałtowna burza z ulewą i wyładowaniami atmosferycz nymi. Radzimy zamknąć okna i balkony..." Możliwość tego rodzaju ostrzeżeń o gwałtownych zmianach pogody w ciągu najbliższych godzin uzyskano dzięki informacjom otrzymywanym ze sztucznych satelitów ZiemL „KOSMOSY" I „METEORY" Niedawno grupa uczonych, konstruktorów i pracowników przemysłu otrzymała Nagrodę Leninowską 1970 roku za stwo rżenie kosmicznego systemu meteorologicznego, zapewniają cego dzięki wykorzystaniu sztucznych satelitów Ziemi ty pu „Meteor" otrzymywanie i operatywne przetwarzanie informacji meteorologicznych dla potrzeb gospodarki narodo wej. Do systemu „Meteor" włączono satelity „Meteor" i „Kos mos", wyposażone w aparaturę przeznaczoną do zbierania danych meteorologicznych i przekazywania ich na Ziemię, a także sieć naziemnych pun któw dyspozycyjno-odbior-czych powiązanych z ośrodkami meteorologicznymi kanałami łączności o dużej przepustowości. Na satelitach zainsta lowana jest specjalna aparatu ra telewizyjna, przy pomocy której po oświetlonej stronie planety fotografuje się obłoki, pokrywę śnieżną i struktu ry lodowe w widzialnej, zaś po stronie zaciemnionej — w podczerwonej części widma. Znalazłszy się w strefie „wi dzialności" radiowej naziemnego punktu odbiorczego, sate lita zaczyna przekazywać zebraną w ciągu jednego okrążenia informację utrwaloną w pokładowej „pamięci". Informacja może być przekazywana również w trybie bezpośrednim, bez uprzednego u-trwalania jej w urządzeniach pamięciowych. Odebrane informacje kierowane są do o-środków przetwarzania danych w Moskwie, Nowosybirsku i Chabarowsłcu, skąd kanałami łączności rozszyfrowane dane satelitarne przesyła się do biur prognoz w kraju i za granicą. System „Meteor* oddaje już dziś nieocenione usługi * w wafce o zdrowie lasów Ciekawym szczegółem znanej dodatniej działalności mrówek w lasach jest przypadek, który miał miejsce w foarmaszyńskim gospodarstwie doświadczalnym okręgu kokcetawsKiego Związku Radzieckiego. W jodnym z tamtejszych kwartałów leśnych porośniętych brzozą rozmnożyły się różne owadzie szkodniki do tego stopnia, że większość drzew była całkowicie przez liszki ogołocona z liści. Jednocześnie w innym kwartale tego samego gospodarstwa szkodniki wystąpiły w bardzo niewielkiej ilości, a gdy tylko pokazały się na jakimś drzewie to natychmiast były niszczone przea rude mrówki (Formica poly-etena, F. lugubris i F. pratensis.) Oka/arfo się, że na obszarze tego kwartału liczącym niespełna 3 hektary (2,65) znajduje się aż 19 mrowisk. Na obszarze natomiast silnie atakowanym przez liszki, wynoszącym również 3 hektary, znaleziono tylko 18 mrowisk. Obserwacje poczynione na różnych terenach leśnych pozwoliły ustalić, że mrówki oddalają się od swoich mrowisk najwyżej na odległość 15 m. Wniosek stąd, że mieszkanki jednego mrowiska mogą zwalczać szkodniki na obszarze 700 m kw. Aby zatem mogły one istotnie zapobiec szkodom wyrządzanym przez liszki w lesie — na obszarze 1 ba musi się znajdować około 14 mrowisk. Taki właśnie stosunek, nawet z pewną nadwyżką, był w brzeźniaku omawianego leśnictwa nieopanowanego przez szkodniki. W brzeźniaku opanowanym było natomiast za mało mrówek. W związku z powyższym, pracownicy naukowi barmaszyńskiego gospodarstwa doświadczalnego ostrzegają przed nierozważnym często stosowaniem środków owadobójczych w lasach. Środki te. do których należy DDT i heksacnio-ran, działają trująco również i na mrówki. (PAP) KADRY PRZYSZŁOŚCI fi IELU starych wilków morskich lubi wspominki przy szklaneczce kończyć melancholijnym „tak, tak, dawniej to statki były z drewna, a marynarze z żelaza, a teraz to statki są z żelaza, a marynarze z drewna"... Słucha człek tego, patrzy w szklankę, bo jedyne, co w tym prawdziwe, to to co w szklance. STATKI Z TRANZYSTORÓW Wiemy z opisów najdawniejszych wypraw odkrywczych, że marynarze na owych drewnianych statkach wcale tak znowu ochoczo nie pracowali w morzu, a ustawiczne bunty, gdy tylko wyprawa przedłużała się i wpływano na nieznane wody, wcale nie świadczą o żelaznej odporności psychicznej. Wiadomo też, iż wiele wypraw z koniecz ności składało się niemal wyłącznie z kryminalistów (np. trzecia ekspedycja Kolumba)., załadowanych na statki prosto z więzień, gdzie pozostawili siły i zdrowie. Wiemy wreszcie, że do najcenniejszych zdobyczy korsarskich należały leki, a do szczególnie cenionych jeńców — lekarze. Do tych współczesnych statków z żelaza też można się przyczepić: jeśli już, to coraz częściej ze stali, i to o podwyższonej wytrzymałości. Dodać by też trzeba, iż stal ta jest w coraz większym stopniu faszerowana różnymi eleoafintenu elekteosaj&i, - - Co się zaś tyczy marynarzy dziś i jutra, to tu już się trzeba zatrzymać dłużej. Zacznijmy od statków, na jakich pracują, tym bardziej, że rok 1970 jest pod tym względem dla naszej floty bardzo znamienny. Otóż w tym roku dokonany został zasadniczy skok czy też przekroczono próg, od którego zaczynają się wielkie statki: naszej flocie zostały przekazane masowce o nośności 32 i 55 tys. ton. Przekroczona została też pewna bariera szybkości, co stało się wraz z wprowa- kontenerów, masowce wieloczynnościowe do przewozu ładunków sypkich lub płynnych, zależnie od zapotrzebowania (tzw. „OBO"), barkowce typu LASU rozpoczynające już karierę w świecie. Oczywiście przyspieszeniu ulegnie postęp automatyzacji. JAK NARYSOWAĆ PROFIL Czy ta trwająca rewolucja techniczna w dziedzinie przewozów morzem spotka godne siebie kadry pracowników morza? angażowana dyskusja nad doskonaleniem profilu owych szkół. Pierwsi absolwenci wyższych szkół morskich opuszczą mury uczelni za cztery lata. Warunki, w jakich im przyjdzie pracować, będą zapewne bardzo różniły się od obecnych. Z pracą na morzu dzieją się bowiem ostatnio dziwne rzeczy. Ot choćby to, iż z jednej strony upodabnia się do pracy na lądzie i z drugiej strony coraz bardziej różni. Przykład? Automatyzacja prowadzi do systematycznego Marynarze z... drewna? młodemu oficerowi pełniącemu wachtę, młodemu człowiekowi tuż po uczelni. Jest zrozumiałe, że marynarze przyszłości (nie tak dalekiej) będą musieli umieć obsługiwać zupełnie nowe urządzenia i aparaturę, specjalistyczne urządzenia przeładunkowe itd. Wydaje się także, iż w prowadzeniu 'tatku mniejsze znaczenie mieć będzie klasyczna nawigacja astronomiczna na rzecz czynności, które można by określić jako ekonomiczne kierowanie pływającym przedsiębiorstwem. Wchodzi tu w grę obniżka kosztów eksploatacyjnych, remontowych, materiałowych i szereg innych. dzeniem do eksploatacji eks-presowca typu „Hel", rozwija jącego ponad 20 węzłów. Ruszył też w dziewiczy rejs pierwszy zautomatyzowany masowiec „Tarnów", posiadający całkowicie zautomatyzowaną siłownię, przystosowaną do pracy bezwachtowej — 16 godzin na dobę. Tak więc można stwierdzić, że rok bieżący przyniósł flocie polskiej wszystkie te zmia ny, jakie zachodzą we flocie światowej: wzrost wielkości statków, wzrost prędkości i automatyzację. Tendencja ta będzie jeszcze bardziej widoczna w nadchodzącym pięcioleciu. Zostaną bowiem wprowadzone do eksploatacji statki w granicach 100 tys. DWT — a więc największe, jakie aktualnie mogą wchodzić na Bałtyk, bardzo szybkie statki - tło ... przewozu W tezach do dyskusji przed zmniejszania załóg statków. VI Kongresem Techników Pol Zmniejszenie liczebności zało- skich czytamy, że „szkolenie gi statku pozwala armatorowi kadr specjalistów gospodarki na zapewnienie jej lepszych morskiej w resortowych szko- warunków bytowych (mówi łach morskich oraz utworzo- się już o zaniku kabin na nych wyższych szkołach mor- rzecz normalnych „lądowych" skich zaspokoi potrzeby floty, mieszkań), a zainstalowane rybołówstwa i żeglugi śródlą- układy automatyki uwalniają dowej. Konieczne są jednak nakłady na rozbudowę i unowocześnienie szkół, wyposażenie ich w nowoczesne pomoce obsługę oa niektórych prac. Obsługa siłowni nie nadzorowanych jest uwolniona od obowiązku ciągłych wacht i naukowe, nowe statki szkolne może prowadzić tryb życia itp. urządzenia warunkujące zbliżony do lądowego. poziom i nowoczesność metod szkoleniowych' Ale z drugiej strony koszt jednego miejsca pracy na Stwierdzenie to jest słuszne, statku już dziś przekracza choć może przesadne trochę 5 milionów złotych, zaś cena w pewności i optymizmie co statku — nawet ćwierć miliar do owych szkół morskich. Sa- da złotych. Sumy te będą w mo bowiem dodanie do szkół przyszłości nieustannie rosnąć morskich przymiotnika „wyż- (m. in. dzięki owej kosztownej sze" jeszcze sprawy nie za- automatyce). Ten olbrzymi łatwia, Gdyby tak było, zbęd- majątek, nie mówiąc już o ży-oą okazałaby się szeroką i. san-ciu ludziom, p&wieraanjr. jos§ Jacy więc będą, czy podołają tym zadaniom? „Na te pytania — pisał niedawno wiceminister żeglugi Romuald Pietraszek — odpowie życie. Wartość absolwentów zaś u-kształtuje pięcioletni trud wykładowców i .wychowawców, właściwie dobrane programy nauczania, ciągłe konfrontacje teorii z praktyką oraz osobista postawa przyszłych oficerów". Jedno jest pewne: gdy po wielu latach i oni staną się wilkami szykującymi się na emeryturę, będą wspominali nie ekran radaru, a sfalowany horyzont, nie satelitę nawigacyjnego, lecz Krzyż Południa. (WiT — AR) TOMASZ MI&UK i gospodarce narodowej Kraju Rad. Dzięki satelitom prognozy bieżące stały się niezawodne, znacznie polepszyły się też prognozy długoterminowe. Prognozy sporządza się na zamówienie dla różnych instytucji. Tak up. biura prognoz Odessy, Murmańska i Władywostoku opracowują zalecenia dła wypływających statków, dające kapitanom możliwość omijania sztorów huraganów i rejonów o niesprzyjających warunkach lodowych. Przy pomocy satelitów ustalono bilans wodny rzek, . biorących początek w górach Tiań-Szeń i Himalajach, co wykorzystane zostało przy opracowywaniu planów irygacyjnych w basenach tych rzek. Wreszcie dziiekii informacjom z satelitów meteorologicznych wyeliminowana moment zaskoczenia w niszczycielskich porywach huraganów i cyklonów. ZJAMIAST TYSIĘCY STACJI Sarnę satelity nie spełniłyby swej roli w zakresie prognoz pogody bez elektronicznych urządzeń do szybkiego pr zet warzania naipł ywa j ą cego z kosmosu potoku informacji. Wszak ilości informacji uzyskiwanych z jednego tylko o-krążenia kuli ziemskiej, są równoznaczne z danymi, o-trzymywa nymi z 15—20 tys. naziemnych stacji meteorologicznych. I cała ta mag informacji muisii być odpowiednio orzetwoTzona, nim sit a t ek kosrn 5 czn y za koń czy następne okrążenie. Celem dalszego postępu w zakresie niezawodności i szybkości opracowywania prognoz pogody, doskonalone są nadal zarówno urządzenia obliczeniowe, jak też aparatura pokładowa satelitów. Ostatnio satelity np. są już wyposażone w automatyczny układ orientujący, którego zadaniem jest czuwanie, by obiektywy kamer skierowane były zawsze ku Ziemi, zaś powierzchnie bateri' zasilających — ku Słońcu. Opracowuje się cor-az doskonalsza aparaturę telewizyjną. eliminującą zniekształcenia i przekłamania. nadawanvch obrazów, ustalającą automatycznie geograficzne umiejscowienie poszczególnych zdjęć. Dafezy rorwój satelitarnego systemu meteorologicznego przewiduje też zwiększenie liczby punktów odbioru informacji. Jak stwierdzają specjaliści, skuteczność meteorologii saitelitarnej wzrośnie niepomiernie, kiedy każda instytucja, zainteresowana w prognozach pogody, bedzie mogła odbierać dane bezpośrednio z satelitów i przetwarzać je we własnym zakresie zgodnie ze swymi potrzebami. W niezbędną do tego typu aparaturę mogą być wyposażone w przyszłości lotniska, porty, jednostki administracyjne rolnictwa. Jest wuec nadzieja, że z czasem również nasi telewizyjni przeoowia dacze zaczną nam obwieszczać pogodę bez pudła. (WiT-AR) WŁ. KULICKI Kometa większa od Słońca Ogromne zainteresowanie a-sironomów całego świata wzbudziło stwierdzenie, źe od kryta niedawno kometa Ta-go-Sato -Kosa-ka (nazwana tak od nazwisk trzech astrono* mów japońskich, którzy zaobserwowali ją niemal jednocześ nie) otoczona jest obłokiem wodorowym o rozmiarach wię kszych od rozmiarów Słońca. Odkrycia tego dokonano sa pomocą teleskopu, zainstalowanego na jednym z amerykańskich sztucznych satelitów, GŁOS ar 315 (5708) Str. 5 KURS NA AGROCHEMIĘ Przemysł agrochemiczny NRD rozrósł się w ostatnich latach i obecnie stanowi potężny dział -produkcji, zairu d-niający około 12 tysięcy robotników. Przemysł ten dostar cza już w ciągu roku rolnictwu 9 min ton wyrobów chemicznych, w tym 1,5 min tr-nawozów sztucznych w przeliczeniu na czysty składnik. Warto nadmienić, iż w NRD wiele uwagi poświęca się rozwinięciu produkcji naioozów skoncentrowanych, co ma o-gromne znaczenie zarówno w transporcie jak i wysiewie nawozów. Np. nawozy azotowe, skoncentrowane w stanie płynnym będą dostarczane na pola specjalnymi cysternami o pc jemności 10 metrów sześciennych. WYSOKOBIAŁKOWA ZIELONKA W PGR Dźwierzno w województwie bydgoskim uprawiano mieszankę pasz zielonych, która wydała z trzech pokosów 1200 q zielonej masy z ha: z pierwszego pokosu około 700 q, z drugiego — 300 q, S z trzeciego około 200 q. Mieszankę uprawiano na 42 ha, wysiewając 25 kg lucerny, 30 kg wyki, 35 kg żyta, 15 kg jęczmienia ozimego oraz pół kilograma kupkówki i ty motki na hektar. Ten zestaw nasion wysiano w jesieni na glebach zasilonych nawozami potasowymi i fosforowymi. Wczesna wiosną wysiano na plantacji po 200 kg mocznika na hektar. Należy wyjaśnić, iż w tej mieszance następuje piętrzenie roślin: najwyżej wy rasta żyto. niższy pas i luki między źdźbłami żyta zajmuje jęczmień a dolna warstwę pozostałe rośliny. Różna jest także kolejność zbioru roślin, np. lucerna występuje w drugim i trzecim pokosie. NOWE PROJEKTY BUDYNKÓW INWENTARSKICH Dwutygodnik „Traktor" informuje, że Instytuty Techniki Budowlanej i Mechanizacji Rolnictwa (IMER) opracowują wspólnie typowe projekty budynków inwentarskich dla gc-spodarstw chłopskich. Budynki te będą wznoszone z materiałów lekkich jak wata żużlo wa, styropian oraz z materiałów drewnopochodnych. Projekty zakładają pełne zmechanizowanie budynków i dosto-sowanie ich do nowoczesnych metod wychowu zwierząt. Roz wiązania konstrukcyjne zapew niają dobre warunki środowiskowe: właściwą wilgotność, temperaturę i czystość powietrza. W pierwszej kolejności wznoszone będą, jako budoip- n/nrw cosą&si/mujcmr Rewelacją wystawy młodego bydła rzeźnego w Człuchowie były jałówki, zgłoszone twzez Karola Falińskiego z Będzina w powiecie koszalińskim. Zwiedzający podziwiali nie tylko doskonałą kondycję młodych zwierząt — rolnik z Będzina wystawił w jednej grupie aż 4 jałówki rzeźne o wadze od 520 kg do 570 kg Każda. Komisja wystawy nagrodziła hodowcę przyznając mu premię w wysokości 2,5 tys. zł. Ostatnio odwiedziliśmy Karola Falińskiego, by na miejscu, w zagrodzie, zapoznać się z jego metodami chowu bydła. Okazuje się, iż rolnik samodzielnie gospodaruje zaledwie 4. rok. Poprzednio mieszkał w Mielenku, gdzie był współwła ścicielem gospodarstwa. Do Będzina przeprowadził się już na własne zakupione gospo^ar stwo o powierzchni 13 ha. Pomimo krótkiego okresu pracy, całkowicie wyremontował zagrody i wyposażył ją w urządzenia mechaniczne. Do wszystkich pomieszczeń inwentarskich i do domu doprowadzona jest woda, w oborze zain- nictwo przykładowe, obory do chowu bydła mlecznego i mięsnego, dostosowane do trzymania zwierząt na ściółce, jak też do wychowu bydła metrze bezściółkową, (SP) LEPSZY NIŻ SAMOLOT W ZSRR podjęto ostatnio seryj na produkcje nowych, bardzo wy dajnych opryskiwaczy traktorowych typu OP-450. Szerokość robocza tego urządzenia, które mon tuje się na ciągnikach większej mocy, wynosi 75—100 metrów, zaś praktyczna wydajność do 35 ha na godzinę. Opryskiwacz OF-450 przeznaczony jest do ochrony roś lin na dużych powierzchniach u-prawnych i jak wykazały doświadczania, dystansuje on pod względem kosztów zastosowania, precyzyjności i skuteczności pra cy używany w ochronie roślin sa molot AN-2. Młodzież, zdobywająca wiedzę w szkołach przysposobienia rolniczego, odbywa praktyczny staż pracy w ochotniczych hufcach. których w tym roku zorganizowano 29. W tych OKP przebywało ponad 700 ^speeroweów z koszalińskich szkól i około 620 z województwa k?e)e-k!eso. Hufce pracowałv w 22 pegeerach, w 6 eshaerach i 3 o-środkach hodowli zarodowej. Ponadto zcrgani:?cwariO z mło- dis espgisw dzieży espeerowskie hufce, dochodzące do pracy w gospodarstwach państwowych. Dodatkowy ośrodek dla stażystów ze szkół rolni zych został otwarty w SHR w Strze-kecinie, gdzie pracuj" obecnie hufiec, liczący ponad 40 osób. W przyszłym roku zamierza się zorganizować o-środki stażowe m. in. w POK7 w Laskach w powiecie sła-wieńskim i w SHR w Wierzchowie w powiecie sjczecinec-kim. M-?ź:iwoś-i zwi kszeria liczby OIIP dla espeerśw znacznie wzrosną, a młodzież uzyska dobre warunki do podnoszenia kwalifikacji zawodowych. (ś) niepopularne? Tej inicjatywie związku spółdzielni oszczędnościowo-po-życzkowych wróżono dużą przyszłość. Wprowadzenie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego. jako formy obrotu bezgotówkowego między rolnikiem i odbiorcą jego produkcji lub dostawcą artykułów przemysłowych, oznaczało iż problem zaoszczędzenia czasu rolnika, traconego m. in. na częste wizyty w banku spółdzielczym, jest bliski rozwiązania. 3o kto — argumentowano słusznie — nie zechce skorzystać z dobrodziejstw rachunku, który uwalnia od wystawania w kolejce po kwit w magazynie czy składnicy ge-cr-owskiej, a następnie przed okienkiem spółdzielczej kasy. A w tych placówkach bywa rolnik kilkadziesiąt razy w roku. ROLNI CTWO i wier STAtyD O DATEK • GŁOSU KOSZALIŃSKIEGO IESTETY, popularność rachunków oszczędnościowo - rozliczeniowych, zwanych często ,, zielonymi czekami" SOP, trwała zbyć krótko. Przed trzema laty tych rachunków było w województwie koszalińskim ponad 2 tys. Obecnie zaledwie 745 z wkładami łącznej wysokości około 5 min zł. Stosunkowo najwięcej rachunków, bo ponad 200. posiadają rolnicy w powiecie złotowskim oraz w szczecineckim (około 150). W pozostałych powiatach liczba posiadaczy sopowskich czeków spadła do kilkudziesię ciu i nadal występują tu ten dencje do likwidowania rachunków. Nie przyłączyła się do masowej niemal akcji likwidowa nia rachunków, a odwrotnie — zamierza zwiększyć liczbę „zielonych czeków" SOP w Zakrzewie w powiecie złotowskim. W połowie bieżącego roku własne konta oszczędno-ściowo-rozliczeniowe posia- Suszarn5e na pełnycłi obrotach Suszarnie gospodarstw państwowych w laizym. województwie pracują pełną parą —dotychczas wyprodukowały one około 5 tys. ton suszu z ziemniaków, co sta nowi ponad 30 proc. kampanijnego planu. Dość pomyślnie przebiega także realizacja obowiązku suszenia ziemniakóio w ramach usług, a icięc przede wszystkim dla rolników. Dotychczas przekazano rolnikom w zamian za ziemniaki tyle su szu, ile w ciągu całej ubiegłorocznej kampanii. Np. suszarnia PGR w Rzędnie w powiecie świduńńskim wymieniła rolnikom z sąsiednich wsi ponad 100 ton suszu. Warto dodać, iż gospodarstwo dostarcza rolnikom susz własnym transportem i bezpośrednio z zagród zabiera ziemniaki przeznaczone do wymiany. Na zdjęciu: napełnianie wor ków suszem ziemniaczanym 10 jednej z suszarń w naszym v>o jewództwie. (ś) Fot. J. Lesiak stalował samoczynne poidła, wybudował duży silos pod dachem, zakupił parnik elektrycz ny. Nową cenną inwestycją jest także centralne ogrzewanie. — Pracujemy we dwoje z żoną — podkreśla Karol Faliń ski — bez urządzeń mechanicz nych nie zdołalibyśmy uporać się z wszystkimi zajęciami na cza^. A jest ich dużo zarówno w zagrodzie jak i w polu. sokiej cenie. Ponadto kontraktuje prosięta i warchlaki. Od 4 macior dostarcza około 60 sztuk młodej trzody chlewnej rocznie. Nietrudno obliczyć, iż Faliński sprzedaje państwu po nad 400 kg żywca z każdego hektara! — Premia, jaką otrzymuję za ponadplanową dostawę żyw ca i zboża — stwierdza rolnik — z nadwyżką pokrywa mi wszystkie świadczenia fi- szy w Będzinie, bo już w ub. roku sporządził kiszonkę rów nież z uparowanych ziemniaków. W tym roku uparował i zakisił razem z liśćmi buraków pastewnych ponad 6 ton ziemniaków. Tak znaczny zapas pasz doskonale uzupełniają mieszanKi przemysłowe. Specjalizacja w hodowli bydła i trzody chlewnej nie o-znacza, iż Faliński stroni od POSAB 400 KG ŻYWCA Z 1 Ml Grupa bydła wystawiona w Człuchowie stanowiła część by dła hodowanego przez rolnika z Będzina. Obecnie, a więc po sprzedaniu nagrodzonych jałówek, posiada 20 sztuk by dła, w tym 4 krowy dające średnio powyżej 4 tys. litrów mleka rocznie. Wysokie pogłowie bydła, w porównaniu ze stanem krów, wzięło się stąd, iż Faliński kontraktuje również cielęta dostarczane do wychowu za pośrednictwem przemysłu mięsnego. Cielęta te w ciągu kilkunastu miesięcy wyrastaj a na duże. dorodne sztuki bydła rzeźnego, ważące najmniej pó 500 kg. W każdym roku rolnik sprzedaje 8—9 sztuk młodego bydła w klasie pierwszej, ą więc po wy nansowe wobec państwa. Np. w ub. roku osiągnąłem premię zbożową w wysokości 2 tys. zł. Sukcesy w hodowli zawdzięcza Faliński wysokiej produkcji pasz. Z 2 ha zmeliorowanych i starannie nawożo-nvch łąk zbiera z dwóch pokosów pon?d 80 q siana, zaś trzeci porost wypasa bydłem i częściowo przeznacza na kiszonki. Na 1 ha użytków zielonych założył kwaterowy wypas, ogrodzony elektryzatorem. Każda kwatera, intensywnie nowożona, wypasana jest do 5 razy w ciągu jednego sezonu. Rolnik uprawia cd lat kapustę pastewną, kukurydzę c-raz mieszankę roślin motylkowych. Te rośliny przeznacza w większości aą kiszonki. Pierw-. uprawy zbóż i roślin okopowych. Do 5 ha przeznacza pod uprawę kontraktowanej pszenicy, która w ub. roku wydała około 40 q ziarna z ha. Rolnik sieje pszenicę nowych, wy dajnych odmian, jak np. fanal i pilot. Plantacje pszenicy znajdują się pod fachową o-pieką RRZD w Grzmiącej. Drugą w strukturze upraw n~J ważniejszą rośliną są ziemnia ki, których zbiera powyżej 250 q z ha oraz buraki pastewne. Całość produkcji roślinnej jest jednak podporządkowana podstawowej specjalności Karola Falińskiego — bodowi! bydła | trzody ehlewDej. (&) dało około 80 rolników, a o-becnie — 94, w tym 59 rolników z rachunkami zawierającymi prawie 1 min zł oszczędności. W ciągu roku tymi czekami dokonano operacji fi nansowych na kwotę około 10 min zł. Nie brak przykładów wypisania rolnikom po 4—5 książeczek czekowych rocznie, co najlepiej świadczy o liczbie transakcji bezgotówkowych. — Najwięcej rachunków za łożyliśmy rolnikom z samego Zakrzewa — mówi kierownik Banku Spółdzielczego — Bolesław Szudarski. — Niektórzy, jak np. Wojciech Konicer mają także sopowskie książeczki budowlane. W innych wsiach znajdujących się w re jonie działania naszego Banku jest po kilkunastu posiada czy czeków. Wprawdzie w ciągu ostatnich 4 lat musieliśmy zlikwidować konta rozliczeniowe dla około 10 rolników, ale kandydatów na o-twarcie rachunku jest kilkakrotnie więcej. Kandydatów do uzyskania czeku jest dużo i to z wielu przyczyn. Bank Zakrzewski odwiedziliśmy w dniu skupu żywca. Jednak w kasie spółdzielczej nie było kolejki. Roi nicy nie musieli czekać z kwi tem na pobranie gotówki. Tę operację przeprowadził za nich Bank Spółdzielczy, który po otrzymaniu z geesu kwitów dostaw żywca całą należność wpisał na rachunki o-szczędnościowo - rozliczeniowe poszczególnych dostawców. Wielu dostawców zwierząt na pewno w tym samym dniu odwiedziło magazyn z nawozami. paszą, czy skład opałowy. I znów obyło się bez wędrówek do biura geesu następnie do kasy i punktu sprzedaży. Wystarczyło wysta wienie na miejscu zakupu czeku z adnotacją wartości i terminu transakcji. Ten doku ment finansowy został przesłany do Banku, gdzie war-tościa zakupu obciążono rachu nek rolnika. Posiadacz rachunku — czeku może odwiedzić każdy sklep lub inny punkt sprzedaży gminnej spół dzielni i wszędzie zostanie za- ; łatwiony od ręki bez potrzeby finansowania zakupu gotówką. IĘDZY dostawcą płodów •Wig rolnych, ich odbiorcą i in 1 * " stytucją rozliczającą ja ką jest Bank Spółdzielczy, wędrują jedynie rachunki, kwity dostaw i czeki. Wędrują bez u-działu rolnika, który złoszczę dzony w ten sposób czas może poświęcić na pracę w gosipo da,rstwie. Jest to najważniejsze, ale nie jedyne udogodnienie zagwarantowane właścicielowi książeczki czekowej. K-jyo ty zgromadzone na tym rachunku są oprocentowane, bo zalicza się je do wkładów o-szczędnościowych rolnika. Czek służy także do regulowania leżności podatkowych i innych świadczeń pieniężnych dla państwa. Wprawdzie niektórzy sołtysi w gi-omadzie Zakrzewo z pewną niechęcią przyjmują czeki, ale dlatego, że nie są one mile widziane w Wydziale Finansowym Prezydium PRN w Złotowie. — Na każdej naradzie sołtysów wyjaśniamy jak naleźv wypełniać czeki — podkreśla kierownik Zakrzewskiego Ba'' ku B. Szudarski. — W tej sipra wie organizujemy także spotkania z rolnikami. Mówimy im że rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy i zgłoszenie na całoroczny kredyt potrzebny w gospodarstwie — to dokumenty zwalniające rolnika z obowiązku odwiedzania Banku i składania wielu podań i wniosków o pożyczkę. A przecież nie bez znaczenia jest to, że posiadacz rachunku ma ułatwiony sposób prowadzenia księ gowości w gospodarstw!'?, kon- na twsNsoo no wydatków jak i dochodów z produkcji. Zwłaszcza, że systematycznie raz w miesiącu lub na żądanie informujemy o stanie konta na rachunku oszczędnościowo - rozliczeniowym, WŁAŚNIE takie formy współpracy SOP z rolnikami zachęcają do założenia rachunku. W Zakrzewie przyjęto zasadę, iż ubiegający się o otwarcie konta składa podanie i wypełnia odpowiednią deklarację. Ponadto odbywa jakby staż, czyli w ciągu roku udowadnia, że jest sumiennym płatnikiem zobowiązań finansowych na rzecz Banku, że jego gospodarstwo osiąga wysokie obroty . Bo rachunek oszczędnościowo-rozli czeniowy potrzebny jest przede wszystkim gospodarstwom dużym, towarowym, które dużo sprzedają państwu i nie mniej kupują środków produkcji. Dlatego też Bank Spółdzielczy w Zakrzewie nie ma kłopotów z -posiadaczami rachunku i czeku nie musi, jak to często zdarzało się w innych sopach. odbiersć książeczkę i zadłużenia pr^y pomocy milicji i komornika. I chyba w braku współpracy sopów z rolnikami należy doszukiwać się przyczyn spad ku popularności rachunków o- szczędnościowo-rozliczenio-wych w wielu innych sopach. Stwierdza się powszechnie, źe handel wiejski nie honoruje „zielonych czeków", że nie przyjmują ich sołtysi inkasują cy podatek gruntowy. Podkre śla się także, iż ta forma obro tu bezgotówkowego jest mało znana instytucjom kontraktującym i usługowym. Wiele w tym racji. W handlu i instytucjach obsługujących wieś trudno jest przełamać wieloletnie nawyki w pracy, przekonać iż czek to także pieniądze, a obrót bezgotówkowy ma przede wszystkim usprawnić obsługę rolnika. Żywiołowy nie gdyś pęd do zakładania rachunków został zbyt rygorystycznie zahamowany. Liczba rachunków spadła do minimum Likwiduje się je powszechni® zamiast otwierać nowe. Oczywiście, otwierać dla tych rolników, którzy cenią swój czas i w Banku Spółdzielczym dostrzegają dobrego partnera w rozliczaniu ich transakcji z od biorcami płodów rolnych. P. SLEWA Rzycią kółek ROLNICZYCH" Jutro w Koszalinie obradować będzie na posiedzeniu pl -narnym Wojewódzki Związek Kółek Rolniczych. Obrady poświecone są omówieniu aktualnej sytuacji W rolnictwie koszalińskim 1 zadaniom kółek rolniczych w okresie jesienno-zimowym. W tym punkcie zamierza s:e omówić udział kółek i ich baz maszynowych w pracach jesiennych oraz przygotowania do zimowego szkolenia rolniczego na wsi • Ważnym zadaniem kółek będzie w tym o-kresie sporządzę .iie bilansu z całorocznej pracy. Pierwsze oznaki nadchodzącej zimy nie zahamowały kampanii parowania i kiszenia ziemniaków w gospodarstwach chłopskich. Według ostatnich meldunków kolumnami parnikowymi kółek koszalińscy rolnicy uparowali już ponad 7 tys. ton ziemniaków.. Najwięcej kiszonki z ziemniaków sporządzili dotychczas rolnicy w powiatach: złotowskim, koszalińskim, słupski-n i miasteckim. Kolumny w większości pracują bez zarzutu. Nadchodzs svsrnały, iż w wielu geesach zabrakło papieru silosowego. Problem istotny, bowiem planuje się do nadejścig zimy uparować kolumnami kółek ponad 12 tys. ton ziemniaków. Koszalińskie kółka małą szan- se zwiększyć swój udział w Intensyfikacji produkcji zwierzęcej. Posia da ja one już 18 ośrodków hodowli bydła i trzody chlewnej, 7-4 w przyszłym roku planują otworzyć jeszcze co najmniej 6 takich ośrodków, m. In. w powiatach: kołobrzeskim, sła-wieńskim i białogardzklm. Niestety, te zamierzenia natrafiają na t-"dr« do przekroczenia przeszkodę. Mianowicie admin^t-^a rolna nie uwzględnia wniosków kółek w sprawie przejścia do »-prawy gruntów 1 budynków % PFZ. A bez takie! bazy nie aa rowyai hodowli, cft Str. 6 W NRD gruźlica całkowicie opanowana Grono lekarzy z naszego województwa brało udział we wrześniu for. w wyjeździe do NRD zorganizowanym przez Towarzystwo do Walki Z Gruźiieą. Mieliśmy okazję przekonać się o prawdziwości wcześniejszych już doniesień w piśmiennictwie fachowym i na zjazdach lekarskich, że gruźlica w NRD została całkowicie opanowana i nie istnieje jako problem społeczny. W ŚRÓD czynników wpływających na obecny stan. epidemii gruźlicy — z pewnością najpotężniejszym był wpływ ostatniej woj ny światowej. U nas, w Polsce, gruźlica w pierwszych latach po wojnie zbierała obfite żniwo, ale i na terenie pokonanych Niemiec w 1945 r. i na słępnych, żniwo to było nie mniejsze. Tymczasem w ciągu 20 lat bytu państwowego NRD dała sobie radę z epidemią gru źlicy, jak żadne inne państwo, gdzie wskaźniki epidemii były tak wysokie jak u nich. W Instytucie Gruźlicy w Berlinie jego dyrektor, prof. dr Paul Steinbruck, mówił nam o nadzwyczajnych sukcesach osiągniętych w NRD za pomocą tych samych powtarzanych akcji profilaktycznych, mianowicie dla dzieci szczepień BCG, a dla dorosłych badań radiofotograficznych (małoobrazkowych^ obejmujących całą ludność od 15. roku życia. Podobnie jak u nas, w NRD są szczepione wszystkie nowo rodki, ale ściślej przestrzega się tam terminów rewakacy-nacji, tj. doszczepień dzieci starszych i młodzieży. W NRD przeprowadzono ba dania radiofotograficzne całej ludności po raz 13. z rzędu. Frekwencja była zawsze w granicach 93—100 proc. Badania radiofotograficzne byłyby nieopłacalne w przyszłości, gdyby służyły tylko wykrywa niu gruźlicy. W NRD wykrywa się rocznie więcej raka płuc, niż świeżych, nieznanych przypadków gruźlicy. To o raku płuc mówi się obecnie jako o nowej chorobie społecz nej — a nie gruźlicy. INFORMUJEMY RADZIMY ODPOWIADAMY WSTRZYMANĄ RENTĘ MOŻNA ODZYSKAĆ M. W. Koszalin: — W cza sie wakacji córka-uczennica szkoły średniej pracowała i zarabiała 950 zł miesięcznie Za ten czas wstrzymano jej wypłatę renty (1200 zł miesięcznie). Więcej pracy przed i pa wakacjach nie wykonywała. Czy przepisy przewidują w takim przypad ku wyrównanie wstrzymanej renty? Wstrzymanie wypłaty »renty nastąpiło prawidłowo ' ponieważ miesięczny zarobek córki przekraczał 750 złotych. Zgodnie jednak z postanowieniem § 4 ust. 1 roz porządzenia R. M. z 9. 01. 69 r. (Dz. U. nr 3, poz. 18 z 1969 r.) po zakończeniu roku kalendarzowego tj. w styczniu 1971 r. może Pani zwrócić się do Oddziału ZUS o wypłacenie wstrzymanej renty, gdyż miesięczny zarobek wynosił mniej aniżeli 1500 zł. a łączny zaro bek z całego reku kalendarzowego nie przekroczył 9.000 zł. W razie, gdy prawo do renty powstało w ciągu roku ka- lendarzowego, przywrócenie prawa w myśl ww zasad następuje wtedy, gdy kwota zarobku nie przekroczyła propor cjonalnie części kwoty 9.000 zł przypadającej za okres od powstania prawa do świadczeń do końca roku. (Pawł/b) RENTA RODZINNA DLA ŻONY Drawsko: — Dotychczas otrzymywałam rentę rodzinną na dzieci. O-becnie dzieci skończyły szkoły. Ja mam 58 lat, nie pracuję. Na jakich warunkach mogę otrzymać dla siebie rentę rodzinną? Przepisy ustawy o pze z dnia 23.1.1968 r. wprowadziły istotne zmiany w zakresie warunków nabycia uprawnień do renty rodzinnej. W szczególno ści obniżono wymagany wieś osoby zainteresowanej do 50 lat, który należy osiągnąć w ciągu 5 lat po zgonie męża względnie do chwili ukończenia przez najmłodsze dziecko 18 roku życia. Jeśli Pani jeden z wymienionych warunków spełnia, należy zgłosić wniosek we właściwym oddzia le ZUS z podaniem numeru renty pobieranej przez syna z prośbą o rozpatrzenie sprawy w oparciu o art. 96 ustawy o pze (Dz. U. nr 3, poz. 6 z 1968 roku). (F. P7b) tn m 9 u>»«: uuzycie, dotyczące koszalińskiej sceny, przynosi dziewiętnasty numer „Teatru". Znajdujemy w nim wypowiedź nowego dyrektora Bałtyckiego Teatru Dramatycznego Jerzego Wróblewskiego na temat zamierzeń, związanych z przejęciem kierownictwa koszalińskiej placówki oraz recensję „Fedry" Racine'a, wystawionej w u-biegłym sezonie na deskach BTD (Bożena Frankowska: „Dwie Fedry"). © Andrzej Mozołowski nie skąpi słów pochwały Koszalińskiej. Spółdzielni Mies.zka-ni owej, pr zedistawia j ąc j ej działalność i nowe organizacyjne rozwiązania w artykule pt. „A jednak można ...", opublikowanym na łamach „Perspektyw". ® „Kto będzie panem na środkowym wybrzeżu?" — zapytuje Jerzy Cieślak w tytule publikacji, zamieszczonej w ostatnim wydaniu „Tygodnika Morskiego". Jak wynika z rozważań autora, w perspektywie naibliższych lat pozostanie nim nadal rybak. 0 Tygodnik „Rada Narodowa" zamieszcza wypowiedź Janusza Pal u cho wskieg o — przewodniczącego Komisji O-świiajty i Kultury PRN w Słupsiku, zatytułowaną „Z pozycji radnego". Zawiera ona przykłady załatwiania wniosków, zaczerpnięte z doświadczeń .autora jako raidnego. # W ciągu ostatniego tygo-<łnaa „Trybuna Ludu" opubli- kowała dwie pozycje na temat koszalińskiej kultury — obie pióra Andrzeja Czechowicza. Pierwsza z nich — to „Powszednie sprawy bibliotek", przed,'stawione na przykładzie powiatu białogardz-kie?o 'nr z 3 bm.): drugi artykuł ,„Na amatorskiej scenie i estradzie" —• Cnr z 6 bm.) traktuje o rozwoju ruchu a-matofrsfciego w naszym województwie. © „Kurier Polski" (nr z 6 ban.) serwuje swym czytelnikom publikację Tadeusza Stępnia — „Od bramy do nli-cy". Przeć.miotem jej jest imponujący rozwój kołobrzeskiego rzemiosła. „I pomyśleć, zaczęło sie od tego, że rzemieślnik Winczewski szukał po mieście pustych, bezużytecznych bram..." ©• „W zespole szkól samochodowych w Koszalinie stwier dzono już dawno, że najlepsze wyniki przy nauce jazdy samo chodem daje jazda na kartach" — pisze Z. Perzyński w tygod niku „Motor" domagając się ..zielonego światła" dla sportu kartihgowego („Sport niedoceniony"). W artykule pt. „Przewodnicząca" (Wiadomości Zachodnie) J. Kruk przedstawia Gi-zelę Rembalską, przewodniczą cą GRN w Kośc-iernicy (pow. koszaliński). © Autorzy poczytnej rubryczki „Coś z życia" („Polityka") zaczerpnęli z kroniki Koszalina minirelację o „próbie sił" między dyrekcją MPK i grupą chuliganów, niezadowolonych ze zmiany trasy autobusu nr 9. Ofiarą szantażu padły obicia autotou-sowyd& foteli. Ftyzjatria — nauka o gruźlicy, straciła rację bytu, jako samodzielna specjalność lekarska, a wchłonęła ją pul-monologia — nauka o chorobach płuc. Zorganizowaną wal kę podejmuje się z nieżytem oskrzeli i niewydolnością oddechową. Są to wszystko na pewno wyższe formy organiza cji ochrony pulmonologicznej, na którą pozwolić sobie można dopiero po opanowaniu gruźlicy. W NRD zamyka się lub raczej przekształca niedawne za kłady przeciwgruźlicze. Leżą w nich obecnie, w olbrzymiej większości, chorzy z chorobami płuc niegruźliczymi. Np. w Klinice Gruźlicy i Chorób Płuc im. Roberta Kocha w Lipsku, gdzie znajduje się 500 łóżek, słowo „gruźlica" już tyl ko tradycyjnie znajduje się na pierwszym miejscu nazwy kliniki. Łóżek dla chorych na gruźlicę jest zaledwie 39, a więc mniej niż 8 proc. Trzeba dodać, że klinika przyjmuje chorych nie tylko z miasta Lipska, które liczy 600 tys. mieszkaiiców, ale również z okręgu lipskiego. W NRD nie istnieje problem konieczności zdobywania coraz to nowych leków, problem młodych chroników, rehabilitacji gruźlicy. Pełne wyleczenie uzyskuje się bowiem już pierwszą, podstawową kuracją przeciwprątkową u 95 proc. osób leczonych. Dane liczbowe i statystyki medyczne potwierdzają ten wielki sukces w opanowaniu gruźlicy, który nie ma równego w świecie i który osiągnięty został w takich samych wa runkach jak nasze. Wydaje mi się, że źródłem tego sukcesu jest karne, zdyscyplinowane, obywatelsko wy robione społeczeństwo. Każda profilaktyczna akcja służby zdrowia gwarantuje tam pełną niemal stuprocentową frekwencję ludności. A więc czynny współudział, poprzez stawiennictwo całego społeczeństwa — oto warunek podstawowy. ZDZISŁAW BATYtfSKI Towarzystwo do Walki z Gruźlicą w Koszalinie Co w nowym „HORYZONCIE" Szybkie wcielanie w życie wszystkich wniosków usprawniających wykonanie tegorocznych zadań planowych oraz przyspieszających poprawę warunków pracy załóg ma decydujący wpływ na prawid łowy start do zadań nowej pięciolatki w resortach gospodarki mor skiej i Centralnego Urzędu Gospo darki Wodnej. Ten właśnie zasad niczy problem jest treścią redakcyjnego komentarza pn.: „Do dob rego startu", otwierającego październikowy numer miesięcznika ..Horyzont". Z problematyką produkcyjną jest również związana publikacja pn. „Na pierwszej linii", w której mgr Jan Zadrąg popularyzuje wy niki prac oraz inicjatyw szczecińskich stoczniowców-remontow-ców. Jedii3k dążenie administracji przedsiębiorstw do osiągania' wysokich wyników produkcyjnych nie powinno kłócić się z bezpieczeństwem pracy, przed czym przestrzega Z, Rzanny w artykule pt. „Efekty, leci za jaką cenę...". Z obchodami 50-lecia naszego szkolnictwa morskiego jest zwiążą publikacja pt. „Druga młodość białej fregaty", ukazująca Czytelnikom ,,Dar Pomorza", jako statek mający szczęście do go spodamych marynarzy. Z cyklu: „Pamiętniki ludzi morza" miesięcznik drukuje wojenne wspomnienia pt. „Pedro i huragan", pióra kpt. ż. w. Czesława Adamowicza. Bogaty jest dorobek I Festiwa lu Kulturalnego Ludzi Morza. Na leży więc go w pełni wykorzystać i upowszechnić wśród załóg na statkach m. in. przez organizatorskie poczynania, które podpowia da A. Sitek w artykule pt. „Zaproszenie do mesy". Obserwujcie łabędzie! W czasie ostatniej ostrej zimy zaobrączkowano w Danii 8000 ła będzi. Dotychczasowe dane wskazują, że łabędzie te pochodzą z Polski i dlatego też ornitolodzy duńscy proszą naszych ornitologów o pomoc. Obrączki zakładane łabędziom mają 25 mm wysokości oraz mają wytłoczone 15 mm wysokości cyfry i literę. Można je odczytać przez lornetkę. O zaobserwowaniu obrączkowanych łabędzi należy powiadomić Stację Ornitologiczną w Górkach Wschodnich k. Gdańska poczta So bieszewo — przesyłając jednocześ nie dokładnie odczytaną z obracz ki cyfrę i literę oraz podając da tę i miejsce obserwacii; civ ptak był sam czy w stadzie, jeśli z młodymi, to z jaką ilością. Dane te wysłane zostana do Danii i po uzyskaniu odpowiedzi od stacii zagranicznej, poinformuje się ob seTwatorów n miejscu zaobrączko wania łabędzi. KOMUNIKAT PKE7YDTUM MIEJSKIEJ RADY NAfOT>0WEJ w DRAWSKU POMORSKIM w związku z nadchodzącą ZIMA przypomina 0 OBOWIĄZKU CIĄŻĄCYM NA WŁAŚCICIELACH 1 ZARZĄDACH NIERUCHOMOŚCI, KIEROWNIKACH przedsiębiorstw, zakładów i instytucji wynikających z art. 4 ust. 2 pkt 4 Ustawy z dnia 22 IV 1959 r. o utrzymaniu czystości i porządku w miastach i osiedlach Dz. U. nr 27, poz. 167 oraz rozdz. 4 okólnika nr 25 MGK, z dnia 6 XI 1961 r. (Dz. U. MGK nr 18, poz. 109) Wymienione przepisy zobowiązują osoby i jednostki sprawujące zarząd nad nieruchomościami do oczyszczania ze śaiega.błota i lodu chodnika i jezdni wzdłuż nieruchomości I STOSOWANIA ŚRODKÓW DO USUWANIA GOŁOLEDZI I ŚLIZGAWICY Równocześnie przypomina się, że kto wykracza przeciw przepisom art. 4 cytowanej ustawy, podlega karze aresztu do 3 miesięcy lub grzywnie do 4.500 zł. K-3468-0 ZAKŁAD ENERGKTYtZNV KOSZALIN informuje, że w związku z pracami eksploatacyjnym, sa planowane PRZERWY W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ w dniach od 13 do 16 XI 1970 r. codziennie od godz. 8 do 15 w miejscowościach powiatu KOSZALIN: Rosnowo. Zacisze, Kliszno, Wyszewo; W dniu 14 XI J970 r. od godz. 8 do 15 w KOSZALINIE: ul. Nowotki, Krasickiego, Buczka, Rejtana, Mireckiego, Armii Czerwonej od ul. Kościuszki do Traugutta. Zakład przeprasza za przerwy w dostawie energii elek-trycznej. K.-3470 W DNIU SI października 1970 r. w Słupsku zgubiono ważne dokumenty na nazwisko Józef Piotrowski, Słupsk, ni Piotra Skargi 22/1. Uczciwego znalazcę za zwrot zguby wynagrodzę. ZASADNICZA Szkoła Roi" ir w Drawsku zgłasza zgubienie legitymacji nr 13/70 uczennicy Jadwigi Jaworskiej i nr 14170 Jadwigi Olesióskie.1. K-34*? SZKOŁA Podstawowa 1930-leeia w Drawsku zgłasza zgubienie legitymacji nr 5/C5 u czai ii Zowną na^ro'*- będzie puebar, "»ndowany przez sekcje *ńłki -jatkowej KS Czarwi. Ponadto najlepsr« zawodniczki otrzv-*'a. nagrody indywidualne. Na 2 ^°"ęzenie turniejn rozegrany an|e mecz pomiędzy repre-_-ritacją nauczycielek i repre- zentacją uczennic szkół średnich o specjalną nagrodę. Organizatorzy gorąco zachęcają do udziału w turnieju reprezentacje wszystkich szkół średnich, a młodzież — do obejrzenia tych zawodów. Początek w obu dniach o godz. 16. Przewozy jesienne w wyścigu z zimą Jesień jest dla PKP zwykle okresem szczególnym, ze względu na sezonowe nasilenie przewozów płodów rolnych. W tym roku „przewozową jesień" skomplikowało opóźnienie prac wykopkowych w rolnictwie. Od października ziemniaki mają największy udział w przewozach i korzystają z Spotkane honorowych krwiodawców W naszym mieście honorowe dawstwo krwi, propagowane przez oddział PCK i Wojewódzką Stację Krwiodawstwa, ma bogate tradycje. Obecnie jest w Słupsku i powiecie 5 tysięcy dawców. W ciągu trzech kwartałów bieżącego roku oddali oni ponad l:«o litrów krwi. Do najbardziej ofiarnych zaliczyć trzeba słuchaczy Podoficerskiej Szkoły Milicji Obywatelskiej, pracowników usteckiego „Kora-bia", „Słupianki", zespołu sani-tarno-medycz/sego w Smołdzinie i uczniów Zasadniczej Szkoły Zawodowej PKP. Dziś w Zakładowym Domu Kultury „Gryf" o god/.. 14 odbędzie się spotkanie honorowych dawców krwi z przedstawicielami władz miejskich, (h) Liceum Ekonomiczne dSa Pracujących Jak poinformował nas dyrektor Liceum Ekonomicznego mgr J. Marciniak — od 1 lutego roku przyszłego istnieje możliwość zorganizowania Liceum Ekonomicznego dla Pracujących, absolwentów Zasadniczej Szkoły Handlowej. Tak więc, absolwenci ZSH, którzy chcą podnieść swoje kwalifikacje winni zgłosić się do dyrekcji szkoły i złożyć po danie do 20 stycznia. Bliższych informacji udziela sekretariat LE, ul. Partyzantów 24, telefon 47-65. priorytetu w przydziale wagonów. Do końca ub. miesiąca z rejonu działania Oddziału Kuchowo-IIandlowego PKP w Słupsku wywieziono ich prawie 77 tys. ton. z czego 23 tys ton na eksport. Prawie całkowicie uporała się już kolej z wywozem ziem niaków przeznaczonych na ry nek krajowy. Nadal jednak napływają zamówienia na wa gony do eksportu płodów rol-| nych. Wagony, które obslugu-i ją ruch międzynarodowy mu-j szą odpowiadać specjalnym j normom technicznym. Brak jest takich wagonów. Głównym kontrahentem IJKP — Centrali Nasiennej i WZGS — pozostało jeszcze do wyeksportowania prawie 25 tysięcy ton ziemniaków. Aby je przewieźć trzeba co najmniej 1600 wagonów. Mrozy mogą skomplikować przewóz, albo go uniemożliwić. Sytuacja, w której znajduje się kolej rodzi nowe trudności. Oprócz ziemniaków trzeba przewozić inne towary, jak żywność surowce dla fabryk, pilne przesyłki eksportowe. Wiele towarów czeka w kolejce na wywóz, rosną zaległo ści transportowe. Sytuację komplikuje nie-słowność klientów kolei, którzy przetrzymują wagony ponad ustalony termin. Przywła dem może być choćby garbarnia w Kępicach, która w ub. miesiącu przetrzymała 17 wagonów na ponad 250 godzin. Podobnie Grupa Robót Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Robót Komunalnych, która w tym samym okresie przetrzymała 10 wagonów. (arad) DZIŚ KONCERT KOS REDAKCJA ZATRUDNI MASZYNISTKĘ Reda keja „Glosa Słupskiego" zatrudni od 1 grud j1** br. maszynistkę. Warun W płacy i pracy do omówię w sekretariacie, codziennie, w godzinach od 15 do 16. Nieprzypadkowo w pierwszym listopadowym koncercie znalazły się nazwiska dwóch wybitnych twórców reprezentujących muzykę rosyjską i radziecką. Koszalińska Orkie stra Symfoniczna nńączając się, jak co roku, w nurt obchodu rocznicy Wielkiej Rewolucji Październikowej, dała już szereg ponadplanowych koncertów w Koszalinie i innych miastach województwa. Pierwsza część dzisiejszego koncertu symfonicznego będzie również poświęcona muzyce rosyjskiej. Na wstępie usłyszymy wsroaniale napisaną „Uwerturę świąteczną", pierwszego i najwybitniejszego współczesnego kompozytora radzieckiego — Dymitra Szo- stakowicza. Utwór, skomponowany z okazji zwycięstiva nad faszyzmem, doskonale oddaje nastrój żywiołowej radości, wywołując plastyczny o£>-raz uńicatujących tłumów. Beetłiovefl, Czajkowski i Szostakowicz Ponadto usłyszymy dwa fragmenty z arcydzieł scenicznych Piotra Czajkowskiego: „List Tatiany do Oniegina" — tęskna pełna liryzmu aria, w któ rej Tatiana wyznaje Oniegino-vń sw>ą pisrwszą, dziewczęcą miłość oraz „Aria Lizy" z o-pery „Dama Pikowa" opartej również na twórczości Aleksandra Puszkina. Wykonawczy nią będzie Krystyna Ingersle-ben — sopran, solistka Filharmonii i Opery Bałtyckiej, spie waczka o pięknym głosie i wielkiej kulturze muzycznej. Na zakończenie — przedostatnia symfonia L. v. Beetho vena. Pogodny i beztroski cha r akt er muzyki VIII symfonii F-dur op. 93 ostro kontrastuje z tragedią życia osobistego kompozytora, który w okresie jej pisania (1812 r.) był już niemal zupełnie głuchy. Koncert poproioadzi gościn- J nie czołowy polski dyrygent, Stefan Marczyk, dyrektor i kierownik artystyczny Filharmonii Łódzkiej. Początek koncertu o godzinie 19. MICHAŁ MLECZKO i co GDZIE KIEDY 12 CZWARTEK Renaty Sekretariat redakcji i Dział O-głoszeń czynne codziennie od godziny 10 do 16. W soboty od godz. 10 do 14. tTEUEFONY \sajK2i. « — aiC 98 ~ Strat Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe tat. kolej. 32-51 Taxi: 39-03 nL Starzyńskiego 38-24 pl. Dworcowy Taxi bagał. <2-80 ArrziiRY Ulewne deszcze, przeplatane dżdżystą pogodą nie wej, Zawadzkiego i Kilińskiego Wróżyły nagłych przymrozków i śnieaji. Tymczasem oraz _ dwa miejsca na zsypywa-ostatniej soboty w późnych godzinach wieczorowych, ^^7'klbTei'i niespodziewanie spadł spory śnieg. W niedzielę rano Portowej. wszystkie trasy wylotowe z miasta i jezdnie głównych ulic „ , . . były oczyszczone. Nie najgorzej było również z usunię- Naszych Czytelników ln --ciem śniegu z chodników, resuje żywo sprawa uz, w* ^a sou, która ułatwia usumęc:e Pierwsze opady śniegu po- w pierwszej kolejności oczysz- śniegu z ulic, ale tez powodu-stawiły w stan gotowości czana będzie strefa i. Obejmuje je trudne do obliczenia strasy. Wszystkich pracowników Miej j^dSy '17 .tSftol só1. bowiem wpływa -kieg0 Przedsiębiorstwa Go- lejowej,' straży pożarnej i szpi- roz^ . pojazdow Podarki Komunalnej, oddele- tali. Ponadto w skład jej wcho- nych 1 podziemnych , " SO\vanvrh rin pkri; 7imnwpi dzi ponad trzydjisści ulic, m. im: dów wodno-kanalizacs^nycn, »Sztab" te i akcii m a i a cv swa *lac Zwycięstwa, woj- gazowych itp., niszczy płytki siedSbę przy ul Szczeciń- chodnikowe. Ponadto środki skiej 112, dla swych pracow-ników ogłosił w sobotę 0 godz. 24 — alarm. Na trasy Wylotowe wyjechały trzy płu-Ponadto do czyszczenia Chodników przystąpiły sprzączki ZOM i MZBM, kon-tynuując następnie tę pracę 0c3 wczesnych godzin rannych W Filmowa i Zamenhofa. chodnikowe. W strefie II mechaniczne oczy- chemiczne są śmiercionośne pierwszym śniegu w w ,Am- , „„ szczanie jezdni prowadzić się dla drzew i wszelkiej zielem Natomiast za~ będzie po uporządkowaniu ulic, m;ejskiei W ubiegłym roku £iodł zupełnie Zarząd Zieleni należących do strefy 1. w stre- lHIWp Miejskiej, który ma obowią- fie I, jeśli zajdzie potrzeba, o- sol wŚ*Tnvrh rho 2ek nnrMfania nlpiolr na czyszczame jezdni prowadzić się Set krzeWOW różanych, ChO będzie całą dobę, a i do ustania j-yjo do tej pory liczne drze- erach oraz kilka zakładów opadów, strefą 11 objęto ulice głównie orzv al Wojska ^acy, które tradycyjnie już śródmieścia oraz trasy komuni- przy woJSKa c? roku zapominają o up*irat- Cięciu śniegu z chodników Strefa III obejmuje ulice peryferyjne. Za oczyszczanie ich Dodać tu trzeba, że w ubieg ^Wylęgających do ich posesji, odpowiadają właściciele nieru- łym roku złamano postano- ^ to Słupskie Zakłady Ga- cbomośei. _ wienie, iż w akcji zimowej nie stronomiczne i PKP. Powinny Wyposażenie w sprzęt, będzie się korzystać ze środ- ono u £ . , , . , • L zmagazynowany bedzie obok brać przykład z takich piask0wni przy ul. Kaszubskiej, kow chemicznych. Ci, co wie- Przedsiębiorstw jak Słupskie jest lepsze niż w roku ubiegłym, rzą w słowo drukowane fabryki Mebli i Techniczna irJ- składa sie ono z 2 pia- nieustannie nas alarmowali ^bsłUga Rcinictwa, które pa- a0wŁ i ^nsnorS. w pny- sygnałami „pisaliście i co z te- U1^tają o tym obowiązku. goto%vaniu znajdnja się 4 pia- go. Sol sypana jest bez ogra- ^ w tych dniach przygotowania skarki, 3 pługi, odśnieżaczo-łado- niczeń". Nasze uwagi na ten 0 akcji zimowej analizowano na warka i inny tzw. ciężki sprzęt, tpmat w cra^nło _ Posiedzeniu Prez. MRN. Wzo- Wyznaczono w bieżącym roku xe™ w gazecie Wiacie en» lat ubiegłych miasto po- trzy punkty spławiania śniegu miejskie_ pozostawiły bez aa,eloo« jest na tizy strefy. — 0riaigtX iesafiM., że jak podawał ,,Przekrój" w Szwecji na ten temat przedstawicielowi tego pisma powiedziano: „Jesteśmy za biedni na solenie. Każda zima pochłonęłaby miliony koron w postaci przeżartych rdzą podwozi i karoserii samochodowych. Na pytanie, jak wobec tego radzą sobie ze śniegiem, odpowiedział: sprzątamy, odgarniamy, posypujemy piaskiem". Może ta wypowiedź przekona przedstawiciela Prezydium MRN, który w ubiegłym roku powiedział nam, iż „jeszcze od soli nic lepszego nie wynaleziono". Na wspomnianym posiedzeniu Prez. MRN zezwolono na posypywanie nawierzchni ulic solą na trasach wylotowych, poczynając od miejsc, gdzie kończy się zwarta zabudowa mieszkalna — do granic miasta. W mieście, ponoć, nikt w tym roku soli nie uświadczy. Może wobec tego dyrekcja MZBM zainteresuje się, w jakim celu w piwnicach domu przy ul. Szymanowskiego 6, ADM zmagazynowała więksr.e zapasy soli? Prawdopodobnie liczy na to, że znowu inaczej rzecz się min w czasie planowania akcji, a inaczej w praktycznym działaniu. Będziemy jednak dobrej myśli. Może rzeczywiście w tym sezonie pracownic.' gospodarki komunalnej odpowiedzialni za akcję zimową w* m W zj Dyżuruje apteka nr 32 prxy al. 22 Lipca 15 tel. 28-44 gWYSIAWY MUZEUM POMORZA SRODKO WEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. W Zamku czynna również wystawa pt. Wojna i pokój w twórczości plastycznej". MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 10 do 16. KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — wystawa fotogramów Cz. Uomińskiego pt. „Uroki i kon trasty zachodniej Afryki". ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH — otwarta na prośbę zwiedzających. ^Cs?H!%JEEI8TY SALA BTD — godz. 19 — Koncert symfoniczny. QK i r\j o MILENIUM — Człowiek w pięknym krawacie (fr., od lat 16) Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Inwazja potworów (jap., od lat U) pan. Seanse o godz. 13 45, 16, 18.15 i 20.30. USTKA DELFIN — W pełnym słońcu (fr., od lat 18) Seanse o godz. 16, 18 i 20. GŁOWCZYCB STOLICA — Cena "strachu (fr., od lat 16) Seans o godz. 17.30. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikitu Ekspozytury CWF w Koszalinie. H. A na dzień 12 bm. (czwartek) PROGRAM l na fali 1322 m na falach średnich 188,2 i 202,2 aa oraz UKF 69,92 MHz Wiadomości: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 10.00, 12.05, 15.00, 13.00, 18.00, 20.00. 23.00. 24.00. 1.00. 2.00. 2.55. 6.10 Skrzynka PCK. 6.15 Muzyka. 6,30 Jęz. francuski. 6.45 Kai. rad. 7.20 2art w melodii i piosen ce. 7.50 Giran. 8.05 Public, między narodowa. 8.10 Plebiscytowa piosenka miesiąca. 8.10 Mozaika muz. 8.55 Eldom radzi. 9.00 Dla klas III —IV (jęz. polski). 9.20 Mel. dia dziewczyny. 9.30 Fel. muzyczny J. Waldorffa. 10.05 „Telewizor za darmo" — ode. opow. 10.25 Na e-stradąch Pragi, Bukaresztu i Sofii 10.50 20 lat pracy węgierskiego In stytutu Farmaceutycznego. 11.00 Dla kl. VI (historia). 11.30 Dedykujemy drugiej zmianie. *1.50 Ra diowa Poradnia Rodzinna. 12.25 Więcej, lepiej, taniej. 12.-?5 Rolniczy kwadrans. 13.00 Z życia Zwiąż ku Radzieckiego. 13.20 Na swojską nutę. 13.40 Mel. i rytmy dia wszy stkich. 14.00 Wiersze. 14.10 Pieśni kompozytorów polskich. 14.30 Zagadki muzyczne. 15.05—16.00 Godzi na dla dziewcząt i chłopców. 16.05 Zaczęło się na Śląsku. 16.30—18.50 „GLOS KOSZALIŃSKI" - Redaguje Kolegium Redakcyjne. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 do 65. „Głos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" Sluosk pl. Zwycięstwa 2. 1 piętro. Telefony: sekretariat łączy z kle równikiem — 51-95; dział otjło szeń 51-95. redakcia — 54-66. Wpłaty na prenumerate łmie sieczna — 15 zł. kwartalna — 45 zi. półroczna — 90 zł. roczna — 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraz oddziały „Ruch". Wydawca: Koszalińskie Wy dswnictwo Prasowe RSW „PRASA" - Koszalin al. Paw ła Findera 27/29, centrala tel. OT 40-27. Tłoczono: KZGraf. Koszalin. UL Alfreda Lampego 18. Popołudnie z młodością 18.30 Tran srmsja międzypaństwowego meczu hokejowego Polska — NRF. 19.15 Z księgarskiej lady. 19.30 Przeboje młodzieżowe. 20.25 Francuski cocktail muyyczny. 20.47 Kronika sportowa. 21.00 Imiona Polski — aud. dokumentalna. 21.30 Poetycki koncert życzeń. 22.00 Ostatnia ąud. z cyklu Wszystkie sonaty fortepianowe L. van Beethovena. 22.25 Mel. taneczne. 22.40 Śpiewa Poznanski Chór Chłopięcy. 23.10 jtJr2.fc>giądi i poglądy. 23.3o Rewia piosenek. 0.05 Kai. rad. 0.10—3.00 Program nocny z Bydgoszczy. PROGRAM ti aa fan 367 m oraz UKF (Od godz. ł-27—15 i od godz. 16.00—24.00' Wiadomości. 4.30, 5.30, 6.30, T.30, 3.30, 9.30, 12.05, 14.00. 16.00. 18.00, 22.00, 23.50. 6.00 Proponujemy, inf. przypomi namy. 6.20 Gimn. 6.40 Opinie ludzi partii. 6.a0 Muz. i aktualności. 7.15 Rytmy na dziś. 7.50 Plebiscytowa piosenka miesiąca. 7.54 Mozaika muz. 8.35 Ludzie wśród któ ryeh żyjemy. 9.00 H. Villa-Lobos: IV Suita „Odkrycie Brazylii". 9.35 Przegląd czasopism regionalnych. 9.45 Jesienny koncert. 10.25 „Melan cholijną porą" — fragm. pow. 10.45 Utwory Statkowskiego i Kar towicza. 12.25 A. M. Gretry: Kon cert C-dur na flet i ork .12.40 Trójmecz zespołów instrumentalnych. 13.10 Grają studenci PW SM 13.40 „Odwrócone niebo" fragm. opow. i4.06 Uśmiech Paryża. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 W kręgu muzyki romantycznej. 16.05 Znajomi z anteny. 1*3.43—18.20 Pro gram rozgłośni warszawsko-mazo-wieekiej. 18.20 Widnokrąg. 19.00 Echa dnia. 1P.15 Jęz. rosyjski. 19.30 —22.0C Wieczór literacko-muzycz-ry. 19-3! Książki, które na was c:;eka*ią. 26.01 Gawędy z dziejów muzyki. 20.31 Grają ork. rozrywk. 21.00 Zwierzenia wieczorne. 21.15 Opery w przekroju Giovanni Bat tista Pergolesi .Zakochany braciszek". 22.27 Wiad. sportowe. 22.30 Trzy kwadranse z tańcem i piosenką. 23.13 Horyzonty muzykL PROGRAM III na UKF oraz falach krótkieb Wiad. 5.00, 7.30, 12.05, 24.05. 6,30 Ekspresem przez świat. 8.38 Polityka dla wszystkich. 6.50 Muzyczna zegarynka. 7.50 Mikroreci-tal A. Tomeckiego. 8.05 Sałatka po włosku. 8.30 Ekspresem przez świat. 9.00 „Worek Judaszów" — ode. pow. 9.10 Od sola do kwartetu. 9.30 Nasz rok 70. 9.45 Gdynia — Zakopane w piosence. 10.15 ..Mart wa natura z ptakiem" — reportaż. 10.30 Ekspresem przez świat. 10.35 Wszystko dla pań. 11.45 ..Anna Ka renina" — ode. pow. 12.25 Konc. muzyki uniwersalnej. 13.00 Na łódzkiej antenie. 15.00 Zwierzęta i ludzie — gawęda. 15.10 Recital J. Ogdona. — fort. 15.30 Ekspresem przez świat. 15.35 Szlachetne zdro wie. 15.50 Zapomniany gitarzysta. 16.15 Nasz rok 70. 16.30 Z kompozytorskiej teki. Cole Portera. 17.00 Ekspresem przez świat. 17.05 Co kto lubi. 17.30 „Worek Judaszów" — ode. pow. 17.40 Aktualności pol skiej piosenki. 18.00 Archipelag wielkich zamierzeń. IR.30 Ekspresem pr^ez świat. T8.35 Blues wczoraj i dziś. 19.00 Naokoło świata. 10.15 Na estradzie T. Lopez. 19.30 Muzyka w poezji. 19.45 Polityka dla wszystkich. 20.00 Pod szafirową igła. 20.25 Lektury. lektury. 20.40 Gdzie Jefrt przebói? 21.05 Tyl aO po hiszpańsku. 21.20 Tawerna pod solenizantem — aud. 21.iO Na «jiu wieczorów. 22.15 ..Wiejski Sherlock Holmes" — ode. pow. ^y..45 Na estradzie S. A-damo. 23.00 Wiersze. ?3.0ri Dzieła i twórcy. ?3.50 Na dobranoc śpie wa M. Święcicki. ilcflSTCALIIM na falach Średnich !'<8.2 i 202,2 na o raz UKF 89,92 MHi 7.15 Serwis rybacki. 7.17 Ekspres poranny 7.25 Dekada książki społeczno-politycznej. 16.05 Śpiewa Irena Santor i Jerzy Połomski 10.25 Radiowa skrzynka techniczna w opr. inż. J. Leitgebera. 16.30 „Barka pomysłów pełna" rep. H. Bieńka. 16.45 10 minut na organach Hammonda. 16.55 Muzyka i reklama. 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.15 Cotygodniowy program młodzieżowy: „My o sobie — inni o nas" w opr. I. Kwaśniewskiej. 18.15 Serwis dla rybaków. [pTEŁEWSlJ/l na dzień 12 bm. (czwartek) 15.30 Program dnia. 15.35 Podpisanie Układu o Przy jaźni Współpracy i Wzajemnej Po mocy między PRL a SSR oraz spotkanie z ludnością Bukaresztu. Transmisja z Bukaresztu. 17.15 Rewanżowy mecz hokejowy: Polska — NRF (eliminacje do Mistrzostw Świata) (z Lodzi). W przerwie — TV Kurier Kielecki 19.JO Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.05 Teatr Kobra — J. Słot-wiński i R. Sosiński: „Dr Kawka". W rolach gł.: B. Pawlik i v" Gliński, ( Po teatrze ok. 21.03 „Alfabet rozrywki" — II ode. od b do b. Wyk.: Grupą „ABC". T. Woźniak, G. Bojarska. A. Bychow-ski oraz balet i zespół Break-out" (z Poznania). 21.50 Refleksje. 22.20 Dziennik. 22.35 Program na Jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE 8.15 Mate^~tyka w szkole. 10.55 Dla szkół: Język polski dla kl. V. 11.55 Jeżyk - '-ki dla kl. III licealnych. 12.45 1 13.?o Mechanizacja rolnictwa — Układ hamulcowy — cz I i II 15.00 i 22.40 Politechnika TV — Gsometria wykreśliła — „Elementy równoległe". 23.15 Elementy prostopadłe. JŁZG,Zam 33-315. S-& GŁOS nr CHOĆ dzieje cywilizacji ludzkiej sięgają kilkuset tysięcy lat, wynalazek pisma pojawił sie zaledwie przed 5—6 tysiącleciami, a więc stosunkowo późno. Powstanie właściwego pisma poprzedziły systemy różnego rodzaju znaków i sygnałów służących funkcjom porozumiewawczym. Do nich należało m. in. tzw. kipu — zespoły różnokolorowych i różnej długości sznurków z supłami używane w państwie Inków. O KROK OD ALFABETU Juz w IV tysiącleciu p.n.,e. nad Nilem kształtowało stę prymitywne pismo o charakterze ooroz-kowym, z którego około 3000 roku p. n. e. zrodził się najstarszy egipski system hieroglifów. Choć w zasadzie każdy znak w tym systemie określał jakąś rzecz lub pojęcie, równocześnie niektóre hieroglify posiadały znaczenie spółgło sek lub ich zespołów. A więc Egipcjanie byli niemal o krok od wynalezienia pisma alfabetycznego! Na co dzień stworzono w E-gipcie uproszczony rodzaj pisma — z hieroglifów powstało tzw. pismo hieratyczne używa ne przez kapłanów egipskich, a później — jeszcze prostsze, służące już do codziennego u-żytku pismo demotyczne. Rów nocześnie klasyczne hieroglify egipskie zachowały swoje zna czenie jako pismo o charakterze monumentalnym. Na czym pisali Egipcjanie? Wykuwali oni swe napisy na pomnikach kamiennych, zabytkach metalowych itp., jednakże na co dzień — już od III tysiąclecia p. n. e. — stosowano o-bok skóry zwierzęcej papirus. Ten ogromnie trwały materiał piśmienniczy (jeszcze dziś zwoje papirusu 4 K sprzed 5 tysięcy lat dają się bez trudu rozwijać i zwijać w rolkę!) sporządza no z łodyg rośliny o tej samej nazwie, rosnącej w del cie Nilu. Do pisania używano pióra trzcinowego i czar nego atramentu spreparowanego z surowicy krwi i sadzy bądź też czerwonego — z ochry. OD PRAWEJ DO LEWEJ? W dziejach rozwoju pisma niezwykłą rolę odegrał system znaków alfabetycznych stworzony przez Fenicjan. Pismo fenickie powstało pod koniec II tysiąclecia p.n.e. i składało się zaledwie -z 22 znaków ozna czających spółgłoski. Najstarszą inskrypcję fenicką odkryto w roku 1923 — jest to napis na sarkofagu króla Achirama. Właśnie pismo Fenicjan stało się prawzorem dla Greków, a pośrednio — dla wszystkich alfabetów europejskich. Przejmując je, starożytni Grecy wprowadzili początkowo sposób pisania... od prawej do lewej, a nieco później zastosov>ali tzw. bustrofedonową metodę pisania. Po prostu — pierwszy wiersz pisano od prawej do lewej strony, drugi — na odwrót, czyli od lewej do prawej, trzeci — tak jak pierwszy itd. ita. Podział Hellady na drobne państewka sprzyjał terytorialnym odrębnościom dialektycznym i różnicom w ortografii i sposobie pi- odegrały z czasem zoażką rolę w liternictwie i drukarstwie, stając się jednym z istotnych elementów róż nicujących kroje pisma. Starożytni Rzymianie pisali na papirusie ł pergaminie szeroko zatemperowanym piórem trzcinowym. Taki sposób T pisa nia wytworzył tzw. rusticę — sania. Dopiero w roku 403 p. n. e. ujednolicono sposób pisania — zdecydowano się na stosowany do dzisiaj kierunek: od lewej do pra-wej strony! Ta doniosła reforma pozwoliła na ostateczne ukształtowa nie się pisma greckiego. Nabra ło ono prostej i surowej formy, podobnej do stylistycznych elementów helleńskiej architektury. Istotną cechą liter stały się formy geometrycz ne — w szczególności linia pro sta, kąt a także koło... RZYMSKIE Capitalis — KAPITAŁY tak nazywano pismo starożytnych Rzymian, nacechowane surowością i monumentalnym charakterem formy. 1 tutaj — podobnie jak w piśmie greckim — nasuwają się skojarzenia z architekturą. Ba, rzymskie kapitały traktowano jako składowy czyn nik architektonicznych dzieł tworzonych w okresie Imperium. Wykuwano je też przeważnie w kamieniu niekiedy tylko ryto w płytach metalowych. W czasie wykuwania liter, w miejscach, gdzie kreska luźno się kończyła, kamieniarz — pragną» ją równo zakoń-czyć — przystawiał dłuto poziomo i wykuwał zakończenie. Zazwyczaj podczas tej czynności kawałek kamienia odpryskiwał i stąd powstały zakończenia liter, nazwane później szeryfami. Tak charakterystyczne dla liter rzymskich szeryfy krój pisma stosowany w manu skryptach rzymskich prawie do V wieku. Szeryfy przybiera ją w nim postać mocnych za kończeń pionowych kresek poszczególnych znaków. Natomiast w życiu codziennym Rzymianie używali do pisania J ibliczek pokrytych ciemno za barwionym woskiem. Pisali na nich stylusem — zaostrzonym rylcem metalowym lub kościanym — stosując tzw. kursywę rzymską. Narodziła się ona z kapitałów, które przy szybkim pisaniu coraz bardziej zatracały swe pierwot ne formy, przybierając uprosz czone i łatwiejsze do pisania kształty kursywy. To one sta ły się później podstawą dla minuskuły czyli małych liter naszego alfabetu. UNCJAŁY I KAROLINA Od IV do IX stulecia w powszechnym użyciu były tzw. uncjaly, dostosowane bardziej do ówczesnej tech niki pisania i materiału piśmienniczego niż rzymskie kapitały i rustica. Un-cjały mają już wyraźne cechy pisma pisanego piórem trzcinowym o bardzo zaokrąglonych formach, u-możliwiających przyspieszę nie procesu pisania. Toteż przez cały okres wczesnego średniowiecza były one jedynym pismem używanym do pisania ksiąg. Na przełomie wieków V 1 VI w uncjałach pojawiają się nie kiedy wydłużenia dolne lub górne niektórych liter. W ten sposób zaczyna się kształtować nowy krój pisma — tzw. półun cjały. Jeśli uncjały były jeszcze majuskułami (dużymi lite rami), to półuncjały coraz bar dziej ' przybierają postać mi-nuskułów czyli małych liter. Oryginalną i piękną formą od znaczają się w szczególności półuncjały anglosaskie — zwła szcza celtyckie, o wyraźnych cechach ornamentyki celtyckiej. Jednolity charakter uncja-łów i półuncjałów zatraci z czasem swą formę w związku z narodzinami wielu odmian pism narodowych. Taki swoisty rodzaj pisma wprowadził w całym rozległym państwie frankońskim Karol Wielki pod koniec VIII stulecia. W sztuce pisania pojawił się nowy typ liter nazwany minuskułą czyli małą literą. W połączeniu z rzymskimi kapitałami stworzony został nowy gatunek pisma zwany z czasem mi nuskułami karolińskimi lub karoliną. Od tej pory posiada my dwa rodzaje alfabetu: du że litery (majuskuły lub wersaliki) i małe litery (minusku ły). GUTEN TcERG I INNI Rozwój i stosowanie pisma ręcznego do pisania i przepisywania ksiąg zahamował u>ynalazek Guten berga. Ale wraz z użyciem po raz pierwszy ruchomych metalowych czcionek do druku pojawił się problem... nowych krojów pism drukarskich. Pierwsze druki Gutenberga z połowy wieku XV oparte by ły na piśmie gotyckim. Dzięki humanistom włoskim nawiąza no już wkrótce do rzymskich tradycji literniczych — w rezultacie pojawiła się tzw. an tykwa (niem. antkjua — daw ny), o łagodnych konturach wzorowana na piśmie humani stycznym XV stulecia. Do naj piękniejszych czcionek tego typu należała antykwa słynnego drukarza weneckiego Aldu-sa Manutiusa. W tej samej drukarni w roku 1501 został po raz pierwszy użyty nowy krój pisma zwany dzis kursywą. Uprzednio był on stosowany w kancelariach do codziennego użytku, a zrodził się na podłożu antykwy okresu Odro dzenia. W historii sztuki drukarskiej poczesne miejsce zajmuje słynny grawer czcionek Klaudiusz Garamond, działający w II połowie wieku XVI we Francji. Jest on m.in. twórcą popularnego do dziś pisma zwanego w drukarstwie gar-montem. Garamond posunę cił wiele trudu, aby drukar ską antykwę uniezależnić Bokserskie ME juniorów niepowodzenia Polaków ftbcftelttinopru całkowicie od pisma ręcznego i pozostałości gotyku w rysunku poszczególnych liter. Ale dzieje pisma drukar skiego — to już odrębny rozdział w bogatej historii pisma. Oprać, rw Seria niepowodzeń polskich pięściarzy na mistrzostwach Europy juniorów trwa. W trze cim dniu mistrzostw wyeliminowanych zostało z turnieju dalszych 4 reprezentantów Polski: Wnuk, Kowalczyk, Ko-sel i Jałowiecki. Pierwszy z Polaków, który zakwalifikował się do półfinału, a więc tym samym ma już zapewniony co najmniej brązowy medal, jest Osztab (waga lekka). Zawodnik ten pokonał stosunkiem głosów 4:1 Anglika Sigletona. Serię niepowodzeń zapocząt kował Wnuk (waga papierowa), który przegrał 2:3 z Włochem Filippo. Jako drugi wystąpił w tym dniu Kowalczyk (w wadze lekkośredniej). Uległ on po zaciętej walce Bułga-rowi MetodiewowL Bardzo sła bo spisał się Jałowiecki (W wadze średniej), który już W pierwszej rundzie przegrał na skutek przewagi reprezentanta NRD Zimpela. KOSZYKÓWKA W II lidze * TYLKO SKRA W-WA BEZ PORAŻKI * TRUDNA PRZEPRAWA AZS KOSZALItf Rozgrywki o mistrzostwo II ligi w koszykówce mężczyzn osiąg nęły półmetek. W tabeli prowadzą samotnie koszykarze warszawskiej Skry, którzy wygrali wszystkie pojedynki. W uzupełnie niu ostatniego serwisu podajemy wyniki dwóch zaległych spotkań: W Warszawie Skra pokonała szczecińską Pogoń 84:72. Natomiast mecz Piotrcovia — Zastał Zielona Góra został przełożony na 9 bm. Jak nas poinformowano spotkanie miało bardzo zacięty przebieg. W normalnym czasie zakończyło się ono remisem 89:E9. Do przerwy prowadził Zastał 50:37 W dogrywce zwyciężyli koszykarze Piotrcovii 97:94. Wynik tych dwóch meczów nic wpłynął na zmianę lokaty AZS Koszalina. Akademicy nasi utrzymali w tabeli piątą pozycję. Po sześciu kolejkach spotkań kosza-linian wyprzedzają zespoły Skry W-wa, Spójni Gdańsk, ŁKS Łódź i AZS Toruń. W najbliższą niedzielę koszykarzy naszych czeka bardzo trud"* przeprawa, również na obcym isku: Tym razem AZS Koszalin zmierzy się w Gdańsku z _ derem rozgrywek — tamtejsza Spójnią. Dopiero na następną botę i niedzielę (21—22 bm.) zespot koszaliński będzie gospodarze"* spotkań. Podejmować on bęazie dwie drużyny łódzkie. WidzeW ŁKS Łódź. Oto aktualna tabela po VI lejce spotkań: Skra W-wa Spójnia ŁKS Łódź AZS Toruń AZS Koszalin 4:2 10 AZS Poznań 3:3 9 Piotrcovia 3:3 9 Pogoń 2:4 8 Warta 2:4 8 Zastał 1:5 7 Olimpia 1:5 7 Widzew 1:3 7 6:0 12 513-393 5:1 11 419—377 4:2 10 440—409 441-422 488-491 43#—*39 395—442 423—499 389—418 398" *483 (Sf) Międzynarodowy turniej o „Kryształową Wazę" W najbliższą sobotę i niedzielę (14—15 brn.) sympatyków dżudo w Koszalinie czekają spore emocje. Z okazji 25-lecia wyzwolenia Zie mi Koszalińskiej odbędzie się w hali sportowej KOSTiW międzyna rodowy turniej drużynowy dżudo o „Kryształową Wazę" przewodniczącego WKKFiT w Koszalinie. Tegoroczne zawody rozegrane zostaną w doborowej stawce dru żyn. O „Kryształową Wazę" wal- czyć będą zespoły: Dynamo CJiSj' AZS „Siobukai" Warszawa, „Politechnika" Gliwice, poloni Bydgoszcz i gospodarze turniej" — Gwardia Koszalin. Uroczyste otwarcie turnieju n* stąpi w sobotę o godz. 16. części oficjalnej rozpoczną pierwsze pojedynki (godz. .1®*^'* Początek zawodów w niedzielę ° godz. 10.30. (sf) * W KOLEJNYCH spotkaniach o mistrzostwo ligi okręgowej w szachach uzyskano następujące re zultaty: PDK Kołobrzeg uległ Bu dowlanym Koszalin 0:5, Iskra Bia łogard przegrała z MLKS Piast Słupsk 1:5, a Hetman WDK Koszalin poniósł porażkę z PDK Szczecinek 2,5:3,5 pkt. * W ROZGRYWKACH szachowych o mistrzostwo klasy A odbyły się dwa spotkania. W Połczynie miejscowy MDK uległ PDK Świdwin 2:4, a w Białogardzie Iskra zremisowała z ZDZ Pieńkowo 3:3. POKROICE ROZEGRANE w Koszalinie spotkanie o mistrzostwo klasy A w koszykówce mężczyzn między rezerwami Eałtyku i AZS Ib K° szalin zakończyło się zwycięstwem akademików 73:63 (31:32). * W SPOTKANIU klasy A ^ koszykówce kobiet, które odbyło się w Złotowie, miejscowy LZS Piast przegrał z MKS Znicz Kosza lin 22:25. (sf) — A ja nie — upór Jolanty by! godny podziwu, aie Rabę rozśmieszył. «— Nie wiem, czego ty jeszcze szukasz? — Jestem drobiazgowa — mruknęła Jolanta. — Jak każda kobieta — powiedział * wyrozumiałą dobro dusznością, która wydała się Jolancie podejrzana. — No właśnie — ciągnęła niezrażona — Muszę pościerać kurze, jeżeli jesteś w stanie zrozumieć tę przenośnię. Proszę cię o przydzielenie mi fotografa i asysty z Komendy Ruchu. — A to ci po co? — Raba otworzył usta ze zdumienia. — Idę badać sprawność hamulców sześciu... nie, już nie sześciu, tylko dwóch białych toronado. Ale na co ci fotograf, do licha?! — Raba tak był zaskoczony, że nawet już nie protestował — Puknij się w głowę dziewczyno... Jolanta dojtfęla jednak swego. Według posiadanych informacji, czasu nie miała zbyt wiele, ale jeszcze dość j aby odbyć wraz z bezcenną fotografią kilka wizyt. Pierwszą złożyła w „Hermesie". Kołatko ucieszył się. Ma nową stałą bywalczynię. Oczywiście przypisał ten fakt swojej sztuce obchodzenia się z gośćmi. Jolanta rozczarowała go jednak. PGdsunęla mu zdjęcie i zażartowała: — Teraz składa pan egzamin z zawodowej spostrzegawczości. Kołatko nie potrzebował dużo czasu do namysłu: — Jasne, że poznaję. Szykowna dama. To ona brała tamtej nocy w bufecie butelkę wody mineralnej... Celem drugiej z kolei wizyty było stoisko „Chempol-Im-pexn" na Targach. Dzień Targowy już się kończył ale na szcseście Jolanta zastała jeszcze całą ekipę na miejsca. Ale* ksander Rososz wiercił się wokół Jolanty jak dziecinny bąk puszczony dobrze w ruch. Poczuł się niezmiernie zawiedziony, że nie od niego, lecz od skromnej i małomównej panienki, obsługującej stolik z prospektami, Jolanta zamierza dowiadywać się czegokolwiek. Dziewczątko nie było zbyt rozgarnięte, ale pamięć kobieca to szczególny twór natury. Kobieta nie spamięta daty swych urodzin, lecz z najbardziej drobiazgową dokładnością opisze sukienkę, którą nosiła przyjaciółka na ubiegłorocznych imieninach. — Tak, to z tą panią rozmawiał Inżynier Rieżyca, kiedy ostatni raz tu urzędował. Bardzo ucieszył się, kiedy ją zobaczył. Ona też się ucieszyła. Ale tak, na pewno się nie mylę. Miała na sobie sukienkę jedwabną, tę samą co na zdjęciu. W takie niby to liście, nie-liście, a mieniły się na tym trzy kolory: perłowy, blady niebieski i liła-róż. Bardzo to było ładne i jej do twarzy. A krój to jest szrnizjerką, taka, jak pokazują w „Przekroju". Kapelusz miała z fiołkowej słomki i tego samego koloru płaszczyk ,ale nie na sobie, tylko przerzucony przez ramię. No bo był upał. Aha, torebka też była i rękawiczki. Też fiołkowe. Myślałam, że to ktoś z pokazu mody francuskiej. Ale mówiła ta pani po polsku... A pantofle... Jolanta musiała powstrzymać ten potok wymowy. Ostatecznie nie było takie ważne, co nosiła tego dnia piękna pani. Dziewczątko odeszło do swoich prospektów z rozjarzeniem w oczach. Co tu zrobić, żeby wejść w posiadanie choćby połowy podobnej toalety...? Najbardziej niepokoiła się Jolanta o swoją trzecią wizytę. Było już po godzinach pracy Mariana Oskoła w fabryce. Ale czy zastanie go w domu? Na próżno dobijała się do drzwi w jednym z nowoczesnych bloków na przedmieściu. Za drzwiami tymi panowała cisza. Zwabiona hałasem wyjrzała z sąsiedniego mieszkania jakaś kobieta. — Nie ma pani po co dzwonić — wyjaśniła Jolancie — Jak go nie ma, to nikt nie otworzy, bo on sam tu mieszka. Ale jeżeli pani bardzo pilno, to o tej porze zastanie pani Oskoła w naszym osiedlowym klubie dla młodzieży. Tam uczy dzieci modele robić. „Prawdziwy pozytywny bohater" — pomyślała Jolanta nie bn jaewwtfwp Biakaw *1* iadnnin—ririłfl ■świadomBą SobÓ£. jak wielu jest samotnych ludzi. Raba, Katarzyna, Oskoł. I A® jeszcze takich, o których nie wie. Nie zastanawiała się na