m 6 września na Stadionie X-Secia z udziałem 50 lys. rolników WARSZAWA (PAP) ZGODNIE z wieloletnią tradycją w pierwszą niedzielę września odbędą się w Warszawie na Stadionie X-lecia centralne uroczystości dożynkowe. Tak więc Święto Plonów obchodzić będziemy w tym roku dn. 6 września. W uroczystości przewidziany jest udział przedstawicieli najwyższych władz partyjnych i państwowych. Powołane we wsiach komitety dożynkowe przeprowadzają wybory delegatów na centralne dożynki spośród najlepszych rolników — członków kółek rolniczych, kół gospodyń wiejskich, młodzieży, członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych, działaczy spółdzielczości wiejskiej oraz placówek kulturalno-oświatowych na wsi. Szeroko reprezento- (Dokończertie na str. 2) W obozie szkoleniowo-wypoczyn kowym w Sródborowie koło Otwocka z-ca członka ' Biura Politycznego sekretarz KC PZPR Mie ezysław Moczar spotkał się z dzia łaczami ZMW. W spotkaniu u-czestniczyli I sekretarz KW PZPR H. Szafrański oraz przewodniczą cv ZG ZMW Z#Kurowsk'«Po tere nie gości oprowadzał komendant obozu Janusz Mrowieć. Na zdjeciuj M. Moczar w klubie ośrodka ZMW na spotkaniu z młodzieżą wiejską. Z prawej — H. Szafrański. Z lewej — Z. Kurowski. CAF — Langda 50 LAT RADZIECKIEGO KAZACHSTANU Azjatycka Republika Kazachstanu, wchodząca w skład Z SUR, obchodzi obecnie jubileusz 50-lecia. Z tej okazji wczoraj do Ałma Aty przybył sekretarz generalny KC KPZil — L. Breżniew .który weźmie uaział w uroczystościach, poświęconych 50-leeiu Kazachskiej SRR i Komunistycznej Partii Kazachstanu. PROLET ARWSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! A B Cena 80 n Nakład: 122.959 RZED TERMINEM WYKONALI OCZNY PLAN POŁOWÓW SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XVIII Czwartek, 27 sierpnia 1970 r. Nr 238 (5631) „Boiku" pierwsza na wybrzeża! (INF. WŁ.) • A TEN dzień czekano w „Barce" 16 lat. Wczoraj, o-Ili koło gcdz. 10. po podsumowaniu wyników osiągniętych ■ ™ w pierwszych zaciągach przez załogi 38 kutrów przeby wających w morzu, w powietrze wystrzelono dziesiątki rakiet . a port kołobrzeski drżał od wybuchu petard. W taki właśnie sposób załoga lądowa i część rybaków przebywają cych w porcie na postojach międzyrejsowych, przywitali wiadomość o przedterminowym wykonaniu zadań rocznych. Od początku roku załoga ko nad 4 miesiące przed termi- łobrzeskiej „Barki" złowiła nem wykonała zadania rocz- już 14.420 ton ryb i tym sa- ne. Duże brawa należą się ca mym jako pierwsza spośród łej załodze. wszystkich przedsiębiorstw ry bołówstwa morskiego, na po- (Dokończenie na str. 2) SOPOT x - >ii kip 100 p osenek na , ubJeusz (Od specjalnego wysłannika) \»AWET gdyby nie było a-fiszów. okolicznościowych dekoracji, całego stada słowików symbolizujących tę imprezę — to i tak wiadomo, że Festiwal tuż, tuz. Unaocznia-ją to dwie tradycyjne kolejki--zbiegowiska: jedna pod Grand Hotelem po autografy piosenkarskich znakomitości, druga przed sklepem ,rSopot-plastu", który zawsze o tej po rze przystępuje do sprzedaży pamiątkowych toreb. Tej konkurencji nie %wytrzymuje nawet włoska kafejka serwująca znakomitą kawę i lody. Ale do rzeczy. Festiwal jest dziesiąty, więc jubileuszowy. Taka okoliczność nakłada na organizatorów dodatkowe obowiązki. Nie wypada przecież wypaść gorzej od dotychczasowej przeciętnej. Międzynaro dowa Federacja Organizacji Festiwalowych przysłała telegram z życzeniami wszelkiej pomyślności. Podpisało się pod nim kilka renomowanych miast, takich jak San Remo, Bratysława, Sao Paulo, Soczi i 37 organizacji. Jak będzie. — dowiemy się już dziś, w Dniu Międzynarodowym (Dokończenie na str. 2) BLISKOWSCHODNI PROBLEM Izrael gra na zwlokę Pokojowy dialog... i co dalej? NOWY JORK (PAP) Jak już wczoraj informowaliśmy, wtorek 25 bm. był pierwszym dniem oficjalnej pracy Jarringa w ramach wznowionej przez niego misji jako specjalnego wysłannika ONZ do spraw Bliskiego Wschodu. Jarring rozmawiał kolejno z ambasadorami Izraela, Jordanii i ZR A. Każde z tych trzech spotkań trwało około 40 minut. Delegaci wspomnianych krajów, zapytywani o przebieg rozmów, podkreślali, że dla ich dobra nie mogą ujawnić żadnych konkretnych szczegółów. Równocześnie wyrażali nadzieję, że rozpoczęcie rozmów za pośrednictwem Jarringa otwiera drogę do pokojowego rozwiązania konfliktu. W kuluarach ONZ przewiduje się, że rozmowy Jarringa z poszczególnymi stronami konfliktu toczyć się będą na szczeblu ambasadorów przez ARESZTOWANIA W IRAKU PARYŻ (PAP) Prasa libańska donosi, że w ostatnich dniach doszło do masowych aresztowań w Iraku, przeprowadzonych wśród członków i sympatyków postępowych organizacji politycznych i społecznych. Między innymi uwięziono kilku działaczy Partii Komunistycznej. Dziennik „Al-Raya" publikuje nazwiska 122 zatrzymanych. Równocześnie prasa podała, że wH-łze w Bagdadzie utworzyły „specjalny oddział", na Którego czele stoi wiceprzewodniczący Rad> Dowództwa Rewolucji — At-Takriti. Jego zadaniem jest „likwidacja sia tek szpiegowskich i organizacji wrogich rządowi". co najmniej najbliższe 3—1 tygodnie, tj. do czasu przybycia do siedziby ONZ ministrów spraw zagranicznych państw zaangażowanych. Będą oni obecni na jubileuszowej sesji Zgromadzenia Ogól nego NZ. Uważa się nieomal za pewne, że w każdym razie ministrowie ZRA, Jordanii i Izraela spotkają się z Jarrin-giem. Nie wiadomo jednak na razie, czy będzie to już oznaczało podniesienie szczebla rozmów z ambasadorskiego na ministerialny. W kuluarach ONZ rozeszły się informacje, że w pierwszym dniu rozmów ambasado rowie Izraela — Tekoah, Jordanii — Szarif i ZRA — Za-jat poinformowali Jarringa o stanowisku swych rządów i przedstawili programy, na podstawie których rządy te widzą możliwość osiągnięcia porozumienia i pokoju. Dokumenty te nie są oficjalnie znane. W kołach sekretariatu generalnego ONZ słychać jed nak, że obrazują one znane już w zasadzie i wielokrotnie deklarowane poglądy. Zada- (Dokończenie na str. 2) Spotkan e przyjaciół * WARSZAWA (PAP) SEKRETARZ KC PZPR Władysław Gomułka przyjął 25 bm przebywających w naszym kraju członków Biura Politycznego KC Francuskiej Partii Komunistycznej — sekretarza KC FPK Gastona Plissonnier i Paula La u rent. W spotkaniu, które upłynęło w serdecznej i przyjacielskiej atmosferze, uczestniczyli członkowie Biura Politycznego, sekretarze KC PZPR Zenon Kliszko i Ryszard Strzelecki. Grupa okrętów Polskiej Marynarki Wojennej przybyła % wizyta do stolicy Łotwy - Rygi.Grupa ocłliywa rejs nawigacyjny na trasie świnoujście — Taili:]— Ryga — Świnoujście. Na zdjęciu: jedna z polskich jednostek przy nabrzeżu portu w Rydze. (CAF — Interphoto) Z PRAC RWPG * SOFIA W Bułgarii rozpoczęło się ós me posiedzenie stałej grupy roboczej RWPG do spraw me lioracji. Z Półwyspu Indodhińskiego 2/3 terytorium Kambodży w rękach sił patriotycznych PARYŻ (PAP) W stolicy Etiopii Addis Abc bie trwają obrady konferencji ministerialnej Organizacji Jedności Afrykańskiej. Na zdjęciu: cesarz Etiopii Ha jle Selassje (u góry z lewej) ©-obrady, ---------- " —- a Książę Norodom SlUanouk udzielił francuskiemu dziennikowi „Le Monde" wywiadu, w którym stwierdza, iż dwie trzecie terytorium Kambodży znajduje się w rękach sił patriotycznych. Rajdy amerykańskie — powiedział książę Sinanouk — nie mogą zmienić tej sytuacji na korzyść reżimu Lon Nola, raczej na odwrót. „Pokorny spokój, jaki panuje w rejonie Battambang, jest tylko iluzją". Siły patriotyczne opuściły Battambang — Zażarte walki w Wietnamie Południowym oddziały, wierne księciu Si- Do starć doszło także w hanoukowi, wczoraj rano kon- północnych prowincjach kra- tynuowały tam natarcie. Siły ju Quang Tin i Binh Dinh, rządowe zostały wzmocnione a także w rejonie miasta Long dodatkowymi oddziałami. My, położonego o 162 km na Rzecznik nie był w stanie po- południowy zachód od Sajgo- dać bliższych danych na te- nu. mat aktualnej sytuacji na Oddziały Narodowego Fron- polu walki. tu Wyzwolenia odniosh poważne sukcesy w prowincji LONDYN, HANOI (PAP) Camay. W czasie operacji bo- W Wietn&mie Południowym jowych na tym terenie w stwierdził książę — aby nie w dalszym ciągu trwają wal- pierwszej oołowie sierpnia dawać rządowi w Bangkoku ki w różnych rejonach kraju, wyeliminowały one z walki pretekstu dla interwencji Rzecznik sajgoński podał, że 700 nieprzyjacielskich żołnie- zbrojnej w tej prowin- partyzanci południowowiet- rzy i oficeiów, w cym wielu oji. W swym wywia- namscy zaatakowali w nocy Amerykanów. Siły wyzwoleń-*« • * dzie książę stwierdził tak- z wtorku na środę jednostkę cze podpalmy I zatopiły osieml W3 ZOmieTTSJ że, iż po obaleniu rządu Lon 11. dywizji zmotoryzowanej kutrów wojskowych przeciw-;US *mv Nola Kambodża kontynuować piechoty USA. Walka '.cczyla nika oraz zestrzeliły jeden się około 30 km na północ od śmigłowiec. Sajgonu. TlLiaRAFICZNYM \ WSKRdCIE KOSMONAUTA • ALGIER W Algierii przebywa z wizy ta amerykański kosmonauta Frank Borman,który został w dniu 25 bm. przyjęty przez prezydenta Bumediena. WSPÓŁPRACA # ADDIS ABEBA Podpisano tu protokół o wy mianie kulturalnej między ZSRR i Etiopią na lata 1970—71 POWÓDŹ • DELHI Północna część Syjamu dot knięta została przez powódź. Zginęło około 100 osób. ŚPIĄCZKA m DELHI W południowokoreańskim porcie Pusan stwierdzono przypadki śpiączki. Dwoje dzieci zmarło na tę chorobę. będzie swą politykę neutral noś ci. W Hambodży w dalszym ciągu trwa ja walki w rejonach, przylegających do stolicy Phnom Penh. Rzecznik wojskewy sił gen. Lon Nola podał, że terenem starć ponownie była miejscowość Prek Tameą, leżąca w odległości 15 km na północny wschód od Phnom Penh. Jak wynikało ze słów rzecznika, ROLNICTWO I WIESf STAŁY POSAT £ K -0x051.1 *l.'»3S*lEeO • nd słr. 4. i 5. Porozumienie handlowe ZSRR-Peru MOSKWA (PAP) ZSRR i Peru zawarły porozumienie handlowe, przewidujące dostawę radzieckiego sprzętu i maszyn dla realizacji peruwiańskich planów rozwoju gospodarski narodowej. W ramach tego porozumienia, organizacje państwowe i prywatne firmy Peru mogą za kupić w Związku Radzieckim różne urządzenia przemysłowe na sumę 30 min rubli. Stosunki handlowe pomiędzy obydwoma krajami regu- luje porozumienie międzyrządowe, które weszło w życie we wrześniu ubiegłego roku. Prze widuje ono, że obydwa kraje będą udzielać sobie wzajemne go poparcia w imporcie i eksporcie towarów. w Berlinie zach. BERLIN (PAP) W koszarach wojsk amerykańskich w dzielnicy zachodnioberliń skiej. Lichterfeide doszło do bój ki na tle rasowym. W bójce tej 8 zołnierzy zostało rannych. Ciężkie obrażenia odniósł żandarm próbujący interweniować. Jak przewiduje P1HM dziś za chmurzenie bedzie umiarkowane i okresami — głównie na zacho-| dzie kraju — niewielkie. Od pół j nocnego wschodu oraz miejscami na południu Polski przejściowy wzrost zachmurzenia z lokalnymi przelotnymi opadami i skłonnością dn burz. Temperatura maksymalna od 16 st. na północnym wschodzie — do 20 st. w centrum i 22 st. na zachodzie. Wiatry słabe, chwilami umiarkowane 2 kierunków północnych. w kraju. •• PREZYDIUM RZĄDU powzięło decyzję określającą zadania kierunki i terminy dalszego rozwoju zaplecza technicznego kolei w latach 1970—75. Na tym samym posiedzeniu rozpatrzono m. in. projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie dostosowania nowego systemu bodźców materialnych do warunków istniejących w przedsiębiorstwach przemysłu terenowego nadzorowanych przez Komitet Drobnej Wytwórczości, dokonano oceny bilansu zbóż na rok gospodarczy 1970/71, projektu planu skupu zbóż z u-rodzaju 1970 r., oraz poziomu i sposobów pokrycia zapotrzebowania kraju na zboże, a także przewidywanego wykonania sku pu i zaopatrzenia rynku w mięso i tłuszcze zwierzęce w latacn 1970 i 1971. Prezydium Rządu podjęło też decyzję w sprawie u-proszczenia zasad zagospodarowania zbędnych maszyn i urządzeń. * PODSTAWĄ ROZWOJU TRAKCJI SPALINOWEJ na sieci PKP będą lokomotywy o mocy 170o i 2250 KM z urządzeniami do ogrzewania wagonów. Przyczynią się one do zwiększenia sprawności komunikacji i szybkości pociągów pasażerskich i to warowych#Do końca br. PKP otrzymają G lokomotyw 1700 KM wyposażonych w silnik spalinowy, produkowanych w zakładach poznańskich „HCP" wg licencji „Fiata". Od 1973 roku zakłady Cegielskiego dostarczać będą PKP również maszyny o mocy 2250 KM, będących zmodernizowaną wersją lokomotywy 1700 KM ...i na świecie PREZYDENT NIXON odbył w swej rezydencji w Kaliforn! naradę, w której wzięli udział sekretarz stanu USA Rogers, do radca do spraw bezpieczeństwa narodowego Kissinger i zastępca sekretarza stanu Sisco. Omawiano zagadnienia dotyczące sy tuacji na Bliskim Wschodzie oraz ogólnej sytuacji na świecie. * SEULSKA WIZYTA WICEPREZYDENTA USA dobiegła koń ca przebiegła ona jednak znacznie mniej składnie, niż się spodziewali jej organizatorzy. Przyczyną komplikacji są wysokie za .tani: c strony szefa reżimu południowokoreańskiego w sprawie pomocy finansowej i militarnej. * STAŁY PRZEDSTAWICIEL PRL PRZY ONZ, ambasador E. Kułaga, jako przewodniczący Rady Bezpieczeństwa w sierpniu br. wydał w salach siedziby polskiej misji przy ONZ obiad dla sekretarza generalnego ONZ U Thanta. * RZĄD NIEMIECKIEJ REPUBLIKI DEMOKRATYCZNEJ wy stąpił oficjalnie z wnioskiem o przyjęcie NRD na członka UNESCO. Odpowiedni wniosek, podpisany przez min. spraw za granicznych NRD, O. Winzera, został przekazany w Paryżu p. o. dyrektora generalnego UNESCO, profesorowi Buzzati-Traverso. 6 września dożynki centralne (Dokończenie ze str. 1) wane będą również załogi PGR i POM oraz innych placówek, obsługujących rolnictwo. Przewiduje się, że na centralne obchody Święta Plonów przybędzie do stolicy ok. 50 tys. mieszkańców wsi, wraz z rolnikami i pra cownikami rolnictwa w dożynkach wezmą udział delegacje robotnicze, młodzież, żołnierze oraz mieszkańcy stolicy. Opracowano bogaty program części wieńcowej oraz części artystycznej, w których wystąpi łącznie ok. 2.200 członków zespołów chóralnych, tanecznych, kapeli ludo- wych i orkiestr. Do Warszawy przybyły już pierwsze zespoły taneczne, które będą współ nie ćwiczyć układy i tańce. Gościnna Warszawa odda jak zwykle we władanie uczestników dożynek liczne teatry, kina, muzea. Przygotowano kwatery oraz zarezerwowano lokale gastronomiczne. Goście dożynkowi zostaną dowiezieni do Warszawy 30 specjalnymi pociągami i 500 autokarami, nie licząc mniejszych grup z bliżej położonych rejonów. Na dworcach i w niektórych punktach Warszawy zorganizowana będzie służba informacyjna. Żniwa jeszcze Kilkanaście dni (Inf. wł.) DO PEŁNEGO zakończenia żniw, zwłaszcza w naszym województwie dzieli nas jeszcze kilkanaście dni. Niemniej już rozpoczęto przygotowania do tradycyjnych uroczystości dożynkowych. W tych dniach odbyło się pierwsze posiedzenie komitetu organizacyjnego dożynek w województwie. Przewodniczący komitetu — prezes WZKR tow. Stanisław Piżoń przedstawił program tegorocz nych obchodów Święta Plonów. W każdym powiecie powołano już komitety, które zajmą się organizacją dożynek na swoim terenie. Terminy tych uroczystości są uzależ nione od przebiegu prac „Barka" pierwsza na wybrzeżu (Dokończenie ze str. 1 ) — Nie spodziewałem się — powiedział nam dyrektor naczelny „Barki" mgr Jan Szymański — tak znakomitego wyniku chociażby z tego względu, że wymagało to znacznego zwiększenia połowów przy takim samym, a na wet na niekorzyść zmienionym stanie floty. Poza tym plan tegoroczny jest bardzo napięty, ustalony na poziomie wyniku osiągniętego w ubiegłym roku, który zaliczany jest do lepszych w historii ry bołówstwa. Cieszymy się z tego faktu podwójnie — mówił dyrektor Szymański. — Wykonaliśmy plan przed terminem jako pierwsi na całym wybrzeżu. Najstarsi pracownicy „Bar- Marynarze holenderscy pasami wojskowymi rozpędzili amsterdamskich hippiesów «- HAGA (PAP) W ubiegły wtorek wieczorem w-osooowa grupa marynarzy holen derskich z jednostek piechoty morskiej stacjonujących w pobliżu Amsterdamu skórzanymi pasami wojskowymi rozpędziła hippiesów demonstrujących od dwóch dni w tym mieście na placu przed Pa lacem Królewskim. Komunikat MO 5 VIII 1970 r. na plaży nadmor skiej w Orzechowie pow. Słupsk znaleziono zwłoki nieznanej kobiety — leżące w kilkudziesięciu centymetrowej odległości od lustra wody. Zwłoki ubrane były w sweter półgolf koloru szarego z odcieniem zieleni, spódnicę szarą gładką, halkę jasną w czerwone kwiatki, czarny biustonosz i czar ny pas do pończoch, stanowiące komplet oraz reformy czerwone w białe kropki. Na wewnętrznej stronie halki, biustonosza i reform przyszyta jest biała metka z napi sem ,,123 Reguła H". Przy zwłokach nie znaleziono żadnych do kumentów. RYSOPIS: Wiek z wyglądu na około 35 lat, wzorst 165 cm. wło sy koloru jasnokasztanowatego, twarz owalna .czoło średnie, o-czy szare, nos mały, szeroki, pro sty, uszy małe owalne odstające, uzebienie — proteza szczęki górnej, znaki szczególne: na wysokości brody po stronie lewej — brodawka skórna pokryta włosami. Na łuku żebrowym prawym — znamię wielkości grochu polne go. Stara blizna na lewym pod udziu. Osoby mogące udzielić informa eji przyczyniających sie do usta lenia tożsamości denatki proszone są o skontaktowanie się z KMiP MO w Słupsku pokój nr 17, telefon nr 20-70 wew. 158 lub 159 albo z najniższa ie&iostka MO. Była to samorzutna akcja żołnierzy. W grupie holenderskich marines nie było wprawdzie żad nego oficera ale żołnierze przyby li na miejsce zajść w szyku woj skowym. Hippiesi rozbiegli się szukając schronienia w innych dzielnicach. Cała akcja oklaskiwa na przez mieszkańców Amsterda mu trwała 3 kwadranse. Dzień przedtem Amsterdam był widownią zaciekłych starć między hippiesami a policją i gwardią królewską. Hippiesi protestowali przeciwko wydanemu przez władze miejskie zakazowi sypiania na stopniach pomnika postawionego dla uczczenia holenderskich bohaterów narodowych. W wyni ku tych starć kilkadziesiąt osób zostało rannych. Hippiesi zdemo lowali w tym dniu wiele sklepów i zabarykadowali kilka ulic. TRZĘSIENIE ZIEMI •' DELHI W miejscowości Shillong, w północno-wschodniej części In dii nastąpił wstrząs podziemny, trwający 5 sek. Wywołał o-n panikę wśród mieszkańców, którzy w popłochu u-ciekli z domów. ki" przypominają sobie, że już raz w historii przedsiębiorstwa dokonano takiego wyczy nu. Było to w 1954 roku. a więc 16 lat temu. W tym roku powtórzono wyczyn, osiągając kilkakrotnie wyższy wy nik i w znacznie silniejszej konkurencji. Przedterminowe wykonanie planu rocznego jest zasłu gą wszystkich działów przedsiębiorstwa. Rybacy wykorzystali 9 dni więcej na połowy niż załogi innych przedsiębiorstw, pracownicy przeładunku skrócili do minimum czas rozładunku kutrów, załoga Armatorskiego Ośrodka Re montowego szybciej usuwała awarie i remontowała kutry, lepsze były sieci wytwarzane przez załogę sieciami itd. W sumie — jak powiedział dyrektor przedsiębiorstwa w o-dezwie do załogi — osiągnięty rezultat jest wynikiem wytężonej pracy całej załogi. Wspólny wysiłek przyniósł pię kny rezultat. Gratulacje całej załodze złożył także sekretarz Komitetu Powiatowego partii tow. Stanisław Socha. Bardzo dobre wyniki osiągają załogi superkutrów. Np. średni wynik na jednostki ty pu B-12 wynosi 398 ton (plan 330 ton) i na superkutry stalowe B-25s — 677 ton (plan G00 ton). Poniżej planu rocznego osiągnęły wynik załogi kutrów 17-metrowych 199 ton (plan 220) ale jest to jedeji z najlepszych rezultatów osiągniętych przez jednostki tego typu w historii przedsiębiorstwa. Dobre wyniki połowów sprawiły, że w ciągu 7 miesię cy br. „Barka" wypracowała 11.620 tys. zł zysku. * W godzinach popołudniowych z aktywem przedsiębior stwa spotkał się w Kołobrzegu sekretarz KW tow. Michał Piechocki. W imieniu egzekutywy KW złożył załodze podziękowanie za ofiarną pracę i gratulował znakomitego wy niku. (wł) żniwnych. Np. w powiecie szczecineckim pierwsze dożyn ki gromadzkie odbędą się w drugiej dekadzie września m. in. w Łubowie, Okonku, Kluczewie i Silnowie. Niektórym dożynkom gromadzkim zamie rza się nadać charakter uroczystości powiatowych. Wezmą więc w nich udział gospodarze powiatu, liczne delegacje rolników i załóg przedsiębiorstw rolnych, zespoły artystyczne, sportowcy. Wojewódzkie dożynki odbędą się 20 września w jednej z większych miejscowości w powiecie białogardzkim. Której wsi przypadnie ten zaszczyt — zadecyduje komisja już badająca przebieg żniw, warunki ekonomiczne oraz aktywność społeczną i gospodarczą białogardzkich gromad. Chodzi przecież o to, aby z okazji dożynek zaprezentować licznym gościom także dorobek gospodarczy i kulturalny gromady. Obecnie wojewódzki komitet organizacyjny najwięcej uwagi poświęca przygotowaniu koszalińskiej reprezenta- cji na centralne Święto Plonów. W tej uroczystości weźmie udział delegacja licząca około 1200 osób: członkowie kółek rolniczych i kół gospodyń, młodzież z ZMW, przedstawiciele gospodarstw państwowych, przedsiębiorstw mechanizacji, wiejskich organizacji spółdzielczych. Ponadto 50-osobowy zespół artystyczny z powiatu bytowskie-go, który już przebywa w sto licy, gdzie przygotowuje się do występów w korowodzie dożynkowym. W tym roku ca ła koszalińska delegacja wyjedzie do Warszawy autokarami. Zarezerwowano za pośrednictwem „Gromady" 28 autobusów, które wyruszą w sobotę (5 września) rano z Ko szalina i miast powiatowych. Decyzja, aby do przewozu delegacji dożynkowej wykorzystać wyłącznie autokary jest jak najbardziej słuszna. Zwłaszcza, że całej naszej reprezentacji zabezpieczono w Warszawie hotele oraz przygotowano wiele imprez roz-rjfwkowych, m. in. wstępy do popularnego kabaretu pod nazwą „Złoty Kłos", (ś) ]M Jb JP AOŁil/fCf i ZAWIADAMIANY że celem umożliwienia zakupu NAWOZÓW MINERALNYCH jio niższych canach GMINNE SPÓŁDZIELNIE prowadzit będą sprzedał NAWOZÓW równie! v n edzlele, InM 30 sierpnia br. Korzystajcie z okazji/ Zniżka cen o&oiiszcje tylko do końca sierpniu K-2560-0 Izrael gra na zwłokę (Dokończenie ze str. 1 ) niem Jarringa w najbliższych tygodniach będzie próba znalezienia kompromisu między rozbieżnymi stanowiskami i wytyczenia drogi do realizacji dokumentu, który ustala zasadnicze dyrektywy dla całej powierzonej mu misji, tj. rezolucji Rady Bezpieczeństwa z listopada 1967 roku, któ ra przede wszystkim nakazuje Izraelowi wycofanie jego wojsk z arabskich obszarów okupowanych. LONDYN, DELHI (PAP) SKANDAL wokół werbowania zakonnic z Indii dla klasztorów europejskich nabrał rozgłosu. Pisze o tym szeroko prasa brytyjska, włoska i indyjska. Przedstawiciele opozycji w parlamencie indyjskim domagają się zwołania specjalnej sesji, poświęconej tej sprawie. Władze watykańskie starają się zatuszować tę kwestię. Jak wynika z doniesień a-gencji prasowych, zakonnice werbowano do klasztorów w W. Brytanii, w Niemczech zachodnich, we Włoszech oraz w Hiszpanii. Przeorysza klasztoru w Alton (południowa część W. Brytanii) zakomunikowała, że przebywa tam 10 seiofeS MssisM Maskich, Wokół afery z werbowaniem zakonnic Przyznała ona, że sprowadzenie ich z Kerala kosztowało ten zakon 3 tys. funtów szter-lingów. Agencja Reutera zapytała przedstawiciela linii lotniczych, utrzymujących komunikację z Indiami, We kosztuje przeiazd z Kerala do Londynu. Opłata ta trasą via Rzym wynosi 195 funtów. Przełożona klasztoru w Medstead zakomunikowała, że 2 lata temu zwerbowano w Kerala 5 dziewcząt płacąc za nie po 260 funtów saterlin-tffSm/ Jak dowiaduje się korespondent Reutera, w klasztorach zachodnioniemieckich odbywa obecnie nowicjat 900 kobiet indyjskich. Przedstawiciele różnych partii włoskich domagają się cd premiera Colombo podjęcia stanowczych kroków, mających' na celu przeciwdziałanie werbowaniu dziewcząt indyjskich dla klasztorów europejskich. W Rzymie podano do wiadomości, że na Sardynii przebywa 40 zakonnic, Łwer-feowąnjęh X ia&L J, Specjalny przedstawiciel ONZ d/s Bliskiego Wschodu, G. Jarring oświadczył w związ ku z przeprowadzeniem pierw szej rundy rozmów: „Tak więc rozpoczęliśmy. Teraz będziemy kontynuować". Już jednak na wstępie doszło do zwłoki, spowodowanej — jak się stwierdza w kołach dyplomatycznych — stanowiskiem Izraela. Ambasador Izraela przy ONZ, Tekoah, który po rozmowie z Jarringiem złożjl mu jeszcze raz wizytę, oświad czył mianowicie, że wraca do Izraela na konsultacje ze swym rządem. Potwierdził przy tym z naciskiem, że jest jedynie zastępcą izraelskiego ministra spraw zagranicznych Ebana, który w zasadzie ma prowadzić rozmowy. Nie wiadomo jak długo Tekoah pozostanie w Izraelu. Przypuszcza się, że potrwa to około tygodnia. W tym stanie rzeczy Jarring — jak się dowiaduje korespondent Reutera — miał na razie odwołać nowe piano wane spotkania z przedstawicielami ZRA i Jordanii. DYFTERYT * NOWY JORK W mieście San Antonio, (USA), w stanie Teksas, zano towano pierwsze objawy epidemii dyfterytu. W ciągu mie siąca zanotowano 36 przyjpad-Jłów aachorowań^ (Dokończenie ze str. 1 ) Usłyszymy 27 piosenkarek i piosenkarzy. Po raz pierwszy przedstawią się festiwalo wej publiczności wysłannicy Australii — Tony Jeffrey i Pakistanu — Rocky Shahan. Ich biografie są raczej tradycyjne, może tylko życiorys Pa kistańczyka jest nieco barwniejszy. Usłyszymy też naszą dobrą znajomą z Kołobrzegu — Emilią Markorą, która rów nież i tu reprezentuje Bułgarię. Polskę reprezentują trzy panie: Halina Kunicka, Mary la Rodowicz i poza konkursem Dana Lerska, która przy pomni piosenkę laureatkę Ko-łobrzegu-69, „Wrzosy". W sumie będzie w Sopocie 100 piosenek, wśród nich najlepsze z poprzednich festiwali ,ale to już w niedzielę w jubileuszowym koncercie. Solistom towarzyszy „Parti ta" oraz dwie orkiestry, jedna pod dyrekcją Henryka Debi-cha, druga — Ireneusza Wi-karka. Kierownictwo muzycz ne spoczywa w rękach Andrze ja Kurylewicza. Scenografią zajęli się Xymefia Zaniewska i Marian Chwedczuk, zaś całość inscenizuje szef Jacka Fe dorowicza — Jerzy Gruza. A więc „Kariera" czy „Małżeństwo doskonałe?" Zapowiada Lucjan Kydryński w towarzy stwie pań: Jreny Dziedzic i Helgi Vlahovic oraz Wacława Przybylskiego. Tym., których zabraknie w Operze Leśnej, dobrego odbio rui ZBIGNIEW MICHTA SPORT * SPORT PIŁKA NOŻNA I LIGA Wczoraj rozegrrano kolejne spotkania o mistrzostwo I lin gi i 1 mecz o mistrzostwo n ligi. Oto rozstrzygnięcia: I LIGA Stal Mielec — Legia 0:0 Szombierki — Polonia 0:2 (0:1) GKS — stal Rzeszów 0:0 Gwardia — Górnik 0:1 (0:0) Pogoń — Wisła 1:0 (1:0) ROW — Zagłębie Włb. 2:0 (0:0) Ruch — Zagłębie Sosn. 4:1 (0:0) n LIGA Śląsk — Starachowice 1:1 (0:1) RYSZARD WACH MISTRZEM POLSKI W PIĘCIOBOJU NOWOCZESNYM Biegiem przełajowym zakończy ły się w środę w Warszawie mistrzostwa Polski w pięcioboju no woczesnym. Tytuł mistrzowski zdobył Ryszard Wach, który uzy skał bardzo dobry wynik 4836 pkt. zdobywając tym samym kia sę mistrzowską. Wicemistrzem zo stał Krzysztof Trybusiewicz, a trzecie miejsce zajał ubiegłorocz ny wicemistrz Polski — Jerzy Wach. Broniący tytułu mistrzów skiego — Dominiak zajął dopiero 9 miejsce. MITING LEKKOATLETYCZNY W YIBORGU Podczas międzynarodowego mitingu lekkoatletycznego w Vibor gu rzut dyskiem wygrał Silvester (USA) — 64,38, wyprzedzając Bru cha (Szwecja) — 64,12, bieg na 3 000 m zakończył się zwycięstwem Ohlssona (Szwecja) — 8.02,8. LEWSKI — SPARTAK ZDOBYŁ PUCHAR BUŁGARII W obecności 40 tys. widzów rozegrany został w Sofii finałowy mecz o puchar Bułgarii w piłce nożnej. Lewski Spartak pokonał CSKA 2:1 (1:0). W rozgrywkach o Puchar Zdobywców Pucharów Bułgarię reprezentować jednak będzie zespół CSKA. Bowiem piłkarze klubu Lewski SPARTAK występują W rozgrywkach o Klubowy Pucha* Europy. Wyrazy głębokiego współczucia Koledze Janowi Jęcie z powodu śmierci MATKI składają RADA I ZARZĄD SPÓŁDZIELNI „DOBRY BUT" ORAZ WSPÓŁPRACOWNICY GŁOS itr 238 (5631) Str ć Spóźniony wyścig z czasem 20 SIERPNIA, NA 12 DNI PRZED ZACZĘCIEM ROKU SZKOLNEGO WYRUSZAMY NA REPORTERSKI ZWIAD DO SZKÓŁ W KTÓRYCH ODBYWAŁY SIĘ REMONTY KAPITALNE. CZY BUDYNKI GOTOWE SĄ JUŻ NA PRZYJĘCIE UCZNIÓW? Zrobi się... Wieś Krągłe w gromadzie Wierzchowo w pow. szczecinec kim. Pierwszy rzut oka wystar czy. by przekonać się, że w bu dynku miejscowej szkoły jed-noklasowej lekcje nie będą się mogły zacząć w terminie. Dekarz zajęty przekładaniem da_ chu. W mieszkaniu nauczyciel ki zdun przestawia piec, w izbie lekcyjnej cieśla zakończył stawianie ścianki, która odgrodzi szatnię uczniowską. Stan szkoły, nigdy jeszcze nie remontowanej — opłakany. Do wykonania — mnóstwo pracy: roboty murarskie, ułożenie posadzki, zakończenie wymiany instalacji elektrycznej, malowanie. Do przestawienia jeszcze 4 piece („Zimą bywało ponad 3 stopnie C" — informuje kierowniczka, Marianna Sło-dzińska). Wybudować trzeba ogrodzenie, śmietnik, zastąpić straszące na podwórzu budki nowymi ubikacjami. Remont, poza pracami elektrycznymi, przeprowadzają pracownicy Spółdzielni Pracy Konserwa-cyjno-Remontowej im. K. Świerczewskiego w Szczecinku. Zjawili się w szkole 10 sierpnia. Pracują sumiennie, ale czasu zostało im niewiele. Cieśla, który umocował właśnie na dachu wiatrownice pokazuje swoje obuwie, popular me zwane laczkami: „Czy to jest bhp w czymś takim chodzić po dachu, w dodatku bez pasów ochronnych, bo jedynych używa dekarz? Tak mnie spółdzielnia wyekwipowała..." W Inspektoracie Oświaty w Szczecinku uzyskujemy informacje, że zgodnie z zapewnieniem kierownika robót wszystkie zaplanowane w Krągłem prace, oprócz wzniesienia budynku gospodarczego, zostaną wykonane do listopada. Opóźnienie dopuszczalne ponieważ w związku z urlopem nauczycieli dzieci uczyć się będą w odległych o 4 km Czechach. „To i tak wspaniale, że spółdzielnia podjęła się remontu w Krągłem i prac w szczecineckiej „dwójce". Nie udało się nam umieścić żadnego remon- SPROWADZONY Z AMERYKI PÓŁNOCNEJ Bass wielkogębowy, inaczej | zwany okomopstrągiem, został sprowadzony do Europy w 1885 ro ku dla zarybienia nim nizinnych rzek i jezior. Jednak w wodaci?. tego typu nie zaaklimatyzował i w naszych warunkach można go spotkać w zbiornikach wodnych o miękkim dnie i spokojnej, wygrzanej wodzie. Mięso o-koniopstrąga jest bardzo smacz ne. Hodowany jest w niewielkich ilościach w kilku gospodarstwach stawowych. JEDYNIE W CZARNEJ ORAWIE Głowacica ma dużą głowę i wielką paszczę. Występuje u nas jedynie w Czarnej Orawie w Beskidzie Zachodnim. Jej wymiar ochronny wynosi 40 cm. Gło wacica jest rybą bardzo atrak-l eyjną dla wędkarzy. Zdarzają się ' (bardzo rzadko) osobniki o długości do 200 cm i o ciężarze do JO kg. Takie ryby jednak najczęściej łowi się w dorzeczu Dunaju i tam mają one duże znaczenie gospodarcze. tu w portfelu zleceń przedsiębiorstwa państwowego". W Szkole Podstawowej nr 2 w Szczecinku trwa wykładanie podłóg masą PCW. Kilka sal i korytarze jeszcze nietknięte . Zastajemy jednego pracownika. „Zdążycie?" „Robi się, to się zdąży" — pada odpowiedź. Ano robi się... Cza sem jeden rzemieślnik, czasem dwóch. Do Glinek Mokrych w tym samym powiecie jedziemy u-przedzeni, iż remont tamtejszej szkoły jednoklasowej nie będzie zakończony podczas wa kacji. Jednak mimo informacji, że budynek trzeba było prawie całkowicie rozebrać, że zgniły belki stropowe, jesteśmy widokiem szkoły zaskoczeni. Zastajemy bowiem konstrukcję niemal ażurową, co ilustruje zdjęcie. Wykonujących remont prywatnych rzemieślników — ani śladu. Na usprawiedliwienie wykonawców trzeba dodać, że mimo iż do pracy przystąpili w czerwcu musieli ją stale przerywać z braku materiałów budowlanych. „Partaczunie" Po Szkole Podstawowej w Czarnem w pow. człuchow-skim oprowadza nas jej kierownik — Jan Dragun. Oglądamy potężne zacieki na ścianach, potykamy się na lastriko wej posadzce. Mamy okazję bezpośredniego zapoznania się z wynikami rozpoczętego w ro ku ubiegłym i dotąd nie zakoń czonego dzieła członków Rzemieślniczej Spółdzielni Zaopa trzenia i Zbytu w Człuchowie. Podczas przeprowadzanego w czerwcu telefonicznego zwia du u inwestorów i wykonawców remontów szkół, kierownik człuchowskiej spółdzielni, Czesław Jatkowski poinformował redakcją: „Z wszystkich podpisanych umów wywiążemy się w terminie. W budynku szkolnym w Czarnem kontynuuje się już przerwane na jakiś czas prace dekarskie". Publikacja tego oświadczenia w gazecie wywołała u kierownika szkoły gorzką zadumę nad wiarygodnością słowa dru kowanego. Epopea remontowa nej szkoły zasługuje na odrębną relację. Fakty: dach obec nie dopiero na ukończeniu (ter min zgodny z umową opiewał na 30 maja ubiegłego roku (!) Nierówne, popękane i wyszczerbione posadzki są rezultatem dwukrotnie przeprowadza nych przez spółdzielnię prac. Drugiego odbioru nie dokonano. Spółdzielnia skazana zosta ła decyzją komisji arbitrażowej na zwrot kosztów za znis-z czone materiały i zapłacenie kar umownych. Odpowiedziała głuchym milczeniem. Wkrótce szkoła zaroi się dziećmi. Histo ryczny już remont odłożyć trzeba będzie do następnych wakacji. Pozornie miłym zaskoczeniem na trasie remontowych opóźnień i zaniedbań jest widok Szkoły Podstawowej w Bukowie w pow. człuchow-skim. Ta sama Spółdzielnia z Człuchowa wykonała tu w ter n il r ;; ' • W? f ■ minie prace malarskie i dekar skie. Wnętrze szkoły schludne ale... dachy przeciekają. „Z próżnego i Salomon..." W budynku Liceum Ogólnokształcącego w Człuchowie praca wre#Rzem:eślnicza Spół dzielnia Zaopatrzenia i Zbytu skierowała tu solidnych pracowników. Jest ich dziewięciu: murarz, elektrycy, zakładający na korytarzach oświetlenie jarzeniowe, malarze. Remont został opóźniony z powodu braku materiałów. O tym, że zostanie zakończony 30 sierpnia, zapewnia dyrektor szkoły. Brak materiałów budowlanych w dużym stopniu zaważył również na przeciąganiu się prac remontowych w Lipca w pow. złotowskim. Ale i w tym przypadku kierownik szkoły podstawowej Albin Gallas miał prawo do sceptycyzmu, gdy w czerwcu kierownictwo Rzemieślniczej Spółdzielni Zaopatrzenia i Zbytu w Złotowie informowało redakcję: „Ukończymy prace w Lipce". Z zewnątrz budynek szkolny nie budziłby zastrzeżeń, gdyby nie dach, prześwitujący wokół nowego komina. "Wnętrze jednak w niczym nie orzypomina szkoły, do której wkrótce przyjść mają uczniowie. Szklarz nie wstawił jeszcze wszystkich szyb, malarz zaczął dopiero prace, cieśla czeka na deski podłogowe, których ... nie można dostać. Instalator naprawił usterki centralnego o-grzewania, ale o instalacji wodno-kanalizacyjnej nie ma co marzyć. Szkoła pozostanie trzeci rok bez wody. Dekarz nie skończył pracy,' bo czeka na blacharza, takowy jeszcze się nie pojawił. Komin wykonała Spółdzielnia Usług Wytwórczych w Zakrzewie. „Zapomniano" go tylko — mówiąc językiem fachowym — obrzucić tynkiem. Remontu wymaga centralne ogrzewanie w sali gimnastycznej i przylegającej doń jednej izbie lekcyjnej. Bez wyjścia? Do wyników zwiadu dodać trzeba jeszcze informację, że w pow. bytowskim nie rozpoczęto żadnego remontu kapitalnego szkół — z braku wykon a v/cy. Z tej samej przyczyny nie orzepr owad zono zaplanowanego remontu szkoły w Loty ni u w pow. szczecineckim. Miasteckie PPRB nie zdążyło w ciągu wakacji nadrobić zaległości remontowych w Szkole Podstawowej nr 1 w Miastku. A więc jak co roku, a raczej gorzej niż w latach poprzednich. Przedsiębiorstwa państwowe niemal w drodze wyjątku wykonują remonty w szkołach. Inwestorzy muszą zlecać prace spółdzielniom rzemieślniczym i wykonawcom prywatnym. Rzemieślnikom dostarczać trzeba wszystkich materiałów, przekraczających kwotę 5 tys. zł. Wiele z nich, jak np. grzejniki i rury do centralnego o-grzewania, cement, wapno, belki stropowe, zdoby^wano z ogromnym trudem i w niewystarczającej ilości. Do wykonawcy, który oodiął się remontu w szkole, nie sposób zgłaszać pretensji. Byle zrobił, byle- zdążył do września. Jeśli do tych trudności dodać partactwo i niesolidność niektórych rzemieślników, obraz pt. remonty kapitalne budynków szkolnych będzie pełny. Słaba pociecha, że na alarm w tej sprawie bije się jak Polska długa i szeroka i to nie od dziś. Sytuacja będzie chyba bez wyjścia dopóty, dopóki prezydia rad narodowych nie uznają remontów szkolnych za zadania, które w większym niż dotąd stopniu zlecać trzeba państwowym przedsiębiorstwom remontowo-budowlanym. Zawsze pozostaną jednak do wykonania prace drobniejsze mniej kosztowne, które będą wykonywać rzemieślnicze spółdzielnie. Na odwoływanie się do obywatelskiego sumienia opieszałych i niesolidnych wykonawców trudno liczyć. Raczej na energiczne zajęcie się jakością ich prac przez zwierzchnie władze spółdzielni. Obojętnych na interesy uczniów i nauczycieli, zmuszających ich do odbywania zajęć w zimnych izbach i pod przeciekającymi sufitami, może przekonać prosty rachunek: w miejsce zdewastowanych i niekonserwowanych budynków trzeba będzie stawiać nowe szkoły, asygnować z państwowej, a więc wspólnej kasy, coraz większe sumy pieniędzy. BOŻENA SREDZTŃSKA Z OBRAD EGZEKUTYWY KW PZPR Krytycznie o nowego system plac w naszych przeds ębiersmacn Komputery w przemyśle Przemysł lekki dysponuje obecnie kadrą 260"spec jalistów z zakresu elektronicznej techniki obliczenio wej, zatrudnionych w 9 ośrodkach obliczeniowych. W ub. roku maszyny elek troniczne przepracowały o-koło 3 tys. godzin, przetwa rzając dane dla potrzeb te go przemysłu. W tym roku resort otrzyma dwie nowe maszyny matematyczne „Odra-1304", c<> pozwoli na dalsze rozszerzenie zastoso wania nowoczesnych syste mów ewidencji, zarządzania, planowania itp. (NT PAP) Dobiegają końca prace przy gotowawcze do wprowadzenia nowego systemu bodźców e-■konomicznych w przedsiębior stwach przemysłowych naszego województwa. Zakładów pracy, które przyjmą ten system w pierwszej kolejności, jest czterdzieści. Obecnie odby wają się sesje Konferencji Sa morządu Robotniczego, które zatwierdzą proponowane przez komisje zadania syntetyczne i odcinkowe. Z przebiegiem prac przygotowawczych w tych przedsiębiorstwach zapoznała się ostatnio egzekutywa Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Prace przygotowawcze i analityczne rozpoczęły się na dobre po V Plenum Komitetu Centralne go partii. Ale juz wcześniej, po opublikowaniu w prasie, radiu i telewizji propozycji Biura Polity cznego 3vC PZPR, założenia nowe go systemu bodźców ekonomicznych omawiane były na otwartych zebraniach partyjnych i na j radach wydziałowych. Przy tej okazji wyjaśniono sobie podstawowe pojęcia z zakresu ekonomii politycznej socjalizmu. Szeroko do dyskusji włączyli się robotni cy. Zgłoszono 148 pytań i postula tów, które wykorzystane zostały przy opracowywaniu wstępnych propozycji zadań odcinkowych i wskaźnika syntetycznego. Po V Plenum KC partii powołane zostały komisje zakła dowe, w skład których wcho dzi 270 osób. W toku pracy o-kazało się, że za mały jest u-dział specjalistów w tych komisjach. Wojewódzka Komisja Związków Zawodowych zwróciła uwagę zarządom o-kręgowym, aby dobierając zespoły problemowe do opracowywania ważniejszych zagadnień techniczno-ekonomicznych, przyciągnąć do współpracy członków stowarzyszeń naukowo-technicznych NOT i Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Przy 28 komisjach powołano 112 takich zespołów. Przyczyniło się to do podniesienia poziomu prac analitycznych. W większości przedsiębiorstw opracowano plany realizacji uchwał V Ple num KC PZPR, które zatwier dzone zostały następnie przez podstawowe organizacje partyjne lub komitety zakładowe partii. Związki zawodowe prze szkoliły ponad 2.200 aktywistów. Bardzo istotne znaczenie mają, z punktu widzenia wdra żania nowego systemu bodźców ekonomicznych, zebrania i narady • a także działalność propagandowa w zakładach pracy#W radiowęzłach zakłado wych prowadzi się cykliczne audycje. Tworzone są punkty konsultacyjne i skrzynki pytań. W niektórych nakładach pracy przedstawiono plastycz nie, przy pomocy wykresów, podstawowe wskaźniki ekonomiczne przedsiębiorstwa, porównania z innymi pokrewny mi zakładami. Pokazuje się także stopień wykorzystania czasu pracy maszyn i ludzi, produktywność majątku trwa łego, poziom jakości produkcji koszt bezczynności maszyn i urządzeń. W niektórych przed siębiorstwach. jak np. w Zakładach Sprzętu Instalacyjnego A-22 w Szczecinku, kołobrzeskiej „Barce", czy Słupskich Zakładach Przemysłu Maszynowego Leśnictwa, opra cowano w sposób przystępny dla robotników, analizy ekono W DWUSETNĄ ROCZNICĘ URODZIN F. HEGLA ŻADEN z filozofów niemieckich przed nim nie zdobył takiego uznania i sławy, jaką przyniosła mu jego działalność naukowa i pe dagogiczna. W swoim czasie Engels nie wahał się nazwać go Zeusem Olimpijskim w dziedzinie filozofii. Jego poglądy i idee znalazły odbicie nie tylko w pracach licznych myślicieli XIX wieku, lecz również w dobie dzisiejszej. Przed dwustu laty, 27 sierp nia 1770 roku, urodził się w Stuttgarcie w rodzinie urzędnika państwowego przyszły au tor „Fenomenologii ducha". N^wybitniejszjr przedstawi-. ciel klasycznej filozofii niemieckiej — profesor z Heidel bergu i Berlina —- Georg Wil helm Friedrich HegeL Czym zasłużył Hegel na tak wysoką pozycję? strzegł sprzeczności w rozwoju społeczeństwa i twierdził, że w momencie, gdy dany u-strój społeczno-polityczny wy czerpał swoje możliwości ewo łucji — nieuchronnie musi ha Filozof z Heidelbergu Jego filozofia — to tzw. idea lizm obiektywny. Głosi ona, że pierwotnym bytem jest Idea (Rozum, Duch), która istniała obiektywnie przed ma terią. Kamieniem węgielnym filozofii heglowskiej była jed nak dialektyką. Hegel do- stąpić wstrząs rewolucyjny. Bowiem już w zarodku każde go porządku społecznego tkwią owe sprzeczności, które dopro wadzają do jego unicestwienia. Idealizm Hegla wymierzony był przeciw materializmowi mechanistycznemu z XVII i XVIII wieku. Jednakże diale ktyczne ujmowanie rozwoju historii stanowiło ożywczy przełom w ówczesnej myśli fi lozoficznej. Hegel-idealista dopatrywał się, oczywiście, istnienia tych sprzeczności najpierw w samej Idei rządzącej światem. Jednak już samo stwierdzenie że świat nie jest niezmienny że żaden ustrój nie jest wiecz ny — stanowiło gruntowne podważenie średniowiecznych feudalnych koncepcji politycz nych. Nic więc dziwnego, że tę re wolucyjną stronę teoretyczne go dorobku Hegla przejęli i zaadaptowali klasycy marksiz mu odrzucając jego idealistycz ną wizję świata. Bowiem — jak pisał obrazowo Engels w pracy „Ludwik Feuerbach i zmierzch klasycznej filozofii niemieckiej" — „system heglowski przedstawia w rezulta cie jedynie materializm posta wiony idealistycznie na głowie..." Warto podkreślić również, że idee Hegla znalazły żywe odbicie w poglądach polskich rewolucjonistów XIX wieku — Edwarda Dembowskiego i Henryka Kamieńskiego. Przejęli oni jego dialektyczną interpretację historii, wiążąc ją z ideami francuskiego socjafiz mu utopijnego. (AR) L. W. miczne, z którymi zapoznali się wszyscy pracownicy Ocenia się. że stosunkowo najskromniej stosowane są formy propagandowe w zakładach przemysłu materiałów budowlanych. A nie ma co m-krywać, że w zakładach tych jest wiele rezerw do uruchomienia. świadomość istnienia takich rezerw me jest powszechna wśród załóg. Wykorzystanie czasu pracy i ustalenie rezerw w zatrudnieniu jest przedmiotem szcze gólnego zainteresowania rad robotniczych i komisji zakładowych. Ustalono, na podstawie badań, że w przemyśle planowanym centralnie nie-przepracowane godziny w I półroczu br. stanowią aż 10,5 proc. nominalnego czasu pracy. Aż o 6,8 proc. wzrosła absencja nieusprawiedliwiona (w porównaniu z ub. półroczem). Zarejestrowano równocześnie wzrost godzin przesto jowych, w porównaniu z I pół roczem ub. roku o 22,3 proc. Zmniejszyły się natomiast (o 17,7 proc.) godziny nadliczbowe ale są one jeszcze bardzo wysokie, gdyż w przeliczeniu na 100 robotników wynoszą 2.661. Najgorzej wygląda sytu acja w przedsiębiorstwach przemysłu elektromaszynowe go i materiałów budowlanych. Widzimy tam zarówno wzrost liczby godzin nieprzepracowa-nych. jak i zwiększenie godzin nadliczbowych. Rezerwy w za trudnieniu w tych zakładach ustala się na podstawie nowej metody tzw. analizy czynnikowej. Jeszcze nie wszędzie, żarów no załogi jak i aktyw, rozumieją iż nowy system bodźców ekonomicznych ma na ce lu zapewnić poprawę efektyw ności gospodarowania, aby mo gły realnie wzrosnąć zarobki ludzi pracy. Stąd, bardzo czę sto, ustalenia wskaźnika syntetycznego a także zadań od cinkowych pozostawia wiele do życzenia. Aż w 21 przedsiębiorstwach zaproponowano jako wskaźnik syntetyczny, kwotę zysku. Wiadomo tymczasem, że wskaźnik ten jest najłatwiejszy do osiągnięcia. Przyjęcie go wcale nie poprą wi efektywności zakładu i nie wpłynie na wzrost zarobków zatrudnionych tam ludzi. Mało przedsiębiorstw zapropono wało obniżenie jednostkowego kosztu produkcji lub poprawy wynikowego poziomu kosztów. Tylko jedno dotąd przedsiębiorstwo zaproponowało, jako wskaźnik syntetyczny, stopę zysku (!). Na posiedzeniu egzekutywy KW PZPR zwrócono również uwagę na nieprawidłowości w określaniu zadań odcinkowych. Nie wszędzie bowiem zadania te są zsynchronizowa ne ze wskaźnikiem syntetycz nym i nie wpływają na jego poprawę. W małym stopniu uwzględnia się poprawę jakoś ci i unowocześnienie produkcji, wzrost eksportu, wykorzy stanie maszyn„ popjrawę wydajności pracy. Sprawy te muszą być poprą wiane. Na podstawie gruntownej analizy warunków produkcyjnych i rachunku ekonomiczne go, przewiduje się, że w naszych podstawowych zakładach pracy, dominującym wskaźnikiem syntetycznym będzie wynikowy poziom kosz tów, w następnej kolejności stopa zysku i obniżenie jednostkowego kosztu produkcji. W zadaniach odcinkowych na tomiast, zaleca się preferowanie postępu technicznego, następnie — jakości produkcji i wykorzystanie czasu pracy maszyn i urządzeń. Te wskaż niki określają prawidłowy kierunek działania w naszym przemyśle. Realizacja ich będzie miała wpływ na poprawę efektywności gospodarowa nia i przyczyni się do zapewnienia realnych podwyżek płac. Świadomość tego musi dojść, stać się udziałem załóg i aktywu robotniczego. / Z. PIS Str. 4 tm GŁOS nr 238 (5631) Z wizytą w NRD (II) Spółdzielnia jakich wiele... W rolnictwie Niemieckiej Republiki Demokratycznej dominują spółdzielnie produkcyjne, które w liczbie ponad 9 tys. zajmują 5,9 min ha — około 86 proc. całej powierzchni użytków rolnych w kraju (8 proc. znajduje się we władaniu pegeerów, zaś 6 proc. stanowi własność prywatną). Podobnie spółdzielczość produkcyjna stanowi główny sektor rolnictwa w okręgu Neubrandenburg, w kteffym niedawno gościliśmy z wizytą. Odwiedziliśmy jedno z zespołowych gospodarstw^ według zapewnień towarzyszy z działu rolnego redakcji „Freie Erde", reprezentujące w okręgu średni poziom produkcji i średni poziom organizacji pracy. Mianowicie spółdzielnię produkcyjną w miejscowości BUTZOW, w pobliżu powiatowego miasteczka Anklam. Droga z Neubrandenburga do Anklam prowadzi częściowo równolegle do ciągnącej się kilometrami bagnistej doliny zwanej Wielką Łąką Frydlandzką, na której realizowane są obecnie zakrojone na szeroką skalę inwestycje melioracyjne. Roboty wykonywane są niemal całkowicie przy pomocy maszyn, w tym i na szycłi koparek, produkowanych w Zakładach im. Waryńskiego. Organizacja bardzo sprawna. Przedsiębiorstwa melioracyjne w NRD z wielką konsekwencją kierują się zasadą koncentracji robót i w terenie i w czasie. Wiel ka Frydlandzka Łąka zagospodarowywana jest sektorami, przy czym meliorowany sektor jak naj szybciej przekazuje się do rolniczego użytkowania i dopiero wte dy zaczyna pracę na następnym. Chodzi o to, by wydatkowywane się już powszechnie. Niektóre ciągną się 16 km! Nasi roz mówcy z Butzow przekonywa H, że jest to najtańszy sposób transportu mleka. Urządzenie nie jest ani kosztowne ani skomplikowane. Składa się z pompy i plastikowej rury o średnicy 32 milimetrów, zakopanej w ziemi na głębokości I,2 m. Do zakładania mleko-ciągów służy specjalna maszy na. która kopie rów, rozwija na' dnie plastykowy przewód i zakopuje go. Mlekociąg ma również i tę ogromną zaletę, że transportowane nim mleko środki Jak najszybciej przynosiły ekonomiczne efekty. W pobliżu miasteczka Neustrelitz, obserwowałem pracę meliorantów, którzy zagospodarowywali enklawę łąki 0 powierzchni 30—40 ha, leżącą tuż przy szosie. W ciągu dwóeii tygodni wykopano rowy odwadniające, dokonano orek, wysiewu nawozów i traw. Można pozazdro ścić tempa. Melioranci w naszym województwie łąkę o powierzchni 30—4o ha zagospodarowywują pół roku lub dłużej. Ale oto cel podróży — miej scowość Butzow. Płaskie, rów ninne pola, gleby dobre, prze ważnie IV klasy. Wieś średniej wielkości, stare, dobrze utrzymane budynki z pruskie go muru, przy domach kwietniki, w obejściach ani śladu chwastów. W niewielkim biurze, mieszczącym się w budyń ku przy fermie mlecznej o-czekiwali nas przewodniczący spółdzielni Kurt Eggebrecht, agronom Alfred Kliiger i zootechnik Gunter Griese. Przewodniczący jest inżynierem, agronom i zootechnik — tech nikami. Spółdzielnia w Butzow — in formował jej przewodniczący — zaczęła się szybciej rozwijać dopiero od roku 1965, po połączeniu z trzema niewielkimi spółdzielniami leżącymi w sąsiedztwie, które z uwagi na małe obszary uprawy (100 —200 ha) nie mogły w pojedynkę zdobyć się na większe inwestycje. Po połączeniu zespołowe gospodarstwo użytkuje 580 ha ziemi ornej oraz 290 ha łąk i pastwisk. Głównym kierunkiem produkcji jest chów bydła, które go stado liczy 810 sztuk, w tym 440 krów, o średniej rocz nej mleczności około 3600 litrów od każdej. W latach 1967 —1968 spółdzielcy zaciągnęli 2 min marek kredytu (kredyt mają spłacić w ciągu 18 lat) 1 zbudowali fermę mleczną, składającą się z 2 obór na 200 krów każda, cielętnika, dwóch dużych stodół i betonowych silosów przejazdowych. W przyszłym roku ma być zbudowana trzecia obora, zaś licz ba krów zwiększona do 640. W lecie pasza dla bydła dowożona iest do obór. Udój o-czywiście mechaniczny, dwukrotnie w ciągu dnia. Mleko z obór przesyłane jest rurociągiem bezpośrednio do zakładów mleczarskich w odległym około 4 km miasteczku Anklam. Mlekociągi w NRD buduje Na zdjęciu — wnętrze cielętnika w spółdzielczej fermie mlecznej. Fot. J. Iy zarobek w przeliczeniu na pracującego kształtuje się w wysokości 8— 12 tys. marek, przy czym naj więcej zarabiają mechanizato-rzy. Spółdzielnia zrzesza 80 ro dzin. Ludzie starzy mają zapewnioną rentę, każdy spółdzielca i członkowie jego rodziny korzystają z bezpłatnej opieki lekarskiej. W Butzow 95 proc. rodzin posiada telewizory, a 50 proc. własne samochody osobowe. Na drodze, tuż przy buraczanym polu, na którym spor?, gromada kobiet dokonywała ręcznej j>rze rywki roślin, zauważyliśmy kilkanaście zaparkowanych trabantów. W NRD te dobre i stosunkowo tanie wozy (trabant kosztuje około 8 tys. marek) są w powszechnym użyciu. W spółdzielni w Butzow, jak zauważyłem, nic nie buduje się na wyrost, każda inwestycja planowana jest o-szczędnie. Wielką fermę mlecz ną postawiło specjalistyczne przedsiębiorstwo budowlane, ale fermę chowu norek spółdzielcy zbudowali sposobem gospodarczym. Sami budują dom socjalny, w którym pomieści się przedszkole, stołówka i wiejski klub. Stare obory i chlewnie są wykorzystywane do maksimum. Remonty maszyn przeprowadzane śą we własnym warsztacie, z wyjątkiem kapitalnych napraw silników. Niektóre trak tory użytkowane są już po 15 lat... Przewodniczący stwierdził jednak, że stary park maszyno wy musi być w bliskiej przyszłości wymieniony na bardziej nowoczesny, o wyższej wydajności. Zmusza do tego konieczność — wzrastający brak rąk do pracy. Spółdzielcy starzeją się. Większość mło dych ludzi opuszcza wieś, woli pracę w mieście, w szybko rozbudowującym się i modernizującym przemyśle. Wzrasta jący brak rąk do pracy był ważnym powodem podjęcia de cyzji budowy zmechanizowanej fermy mlecznej, w klórej 800 sztuk bydła obrządza tylko 18 ludzi. Ten brak jest tak że powodem, dla którego spół dzielcy zdecydowali się kupić kosztowny, nowoczesny kombajn zbożowy E-512. Zastąpi on w pracy trzy kombajny przestarzałego typu, chociaż nadają się one jeszcze do eksploatacji. Dodajmy, że szybki rozwój przemysłu i odpływ ludzi ze wsi do miast w całym rolnictwie NRD stawia na porządku dziennym problem zwiększenia wydajności pracy. Jest powodem łączenia się spółdzielni w większe gospodarstwa, a także w tzw. wspólno ty kooperacyjne, które nakładem ogromnych środków finansowych budują najnowocześniejsze, zmechanizowane fermy chowu zwierząt, wymagające nielicznej obsługi. Jest także bodźcem dla przemysłu, który produkuje coraz wy dajniejsze typy maszyn. W NRD już dziś jeden pracownik zatrudniony w gospod ar ce rolnej wytwarza żywność dla prawie 15 osób, zaś w blis kiej przyszłości wytwarzać ma dla ponad 30. JERZY LESIAK ROLNICTWO S ~r /\ t v dod e= K: Jest mleko — nie ma doiarek Zakłady we Wrocławiu i WiocławKu zaniechały produkcji elektrycznych dojarek. Zaiedwie tysiąc sztuk, tych a-paratów znajdzie się w tym roku na rymcu. Tymczasem ankieta przeprowadzona ostat nio wśród rolników wykazała że właśnie trudności związane z koniecznym regularnym udo jem najczęściej zniechęcają do zwiększenia pogłowia krów dojnych. Rolnicy stopniowo od chodzą od produkcji mleka na rzecz mniej kłopotliwej ho dowli bydła rzeźnego. Wstrzymanie krajowej produkcji dojarek było z kolei wy nikiem uzasadnionego braku zaufania użytkowników do te go sprzętu. Mimo wysokiej ce ny (9-11 tys. zł) do jarki psuły się regularnie już w okresie gwarancji, braKOwało części zamiennych oraz speców od napraw. Zwiększenie produkcji mleka, ktorego spożycie u nas szybko wzrasta, nie będzie, a w wielu gospodarstwach już nie jest możliwe — tylko na skutek braku dojarek. Jak wy nika z obserwacji prowadzonych przez spółdzielczość mle czarską SO^/o rolników utrzymujących tylko 1-2 krowy twierdzi, że brak irn czasu na ręczny udój. Przemysł ma z pewnością liczne kłopoty i ar gumenty, jednak trudno zgodzić się z opinią, że zorganizo wanie produkcji dobrych i ta nich dojarek jest zadaniem zbyt skomplikowanym. (AR) Nowy nawóz wieloskładnikowy Szczecińskie Zakłady Nawozów Fosforowych (nie my lić z budowaną wytwórnią w Policach) rozpoczęły ostatnio, zgodnie z postulatami resor tu rolnictwa, produkcję nowe go typu wieloskładnikowego nawozu. Obok powszechnie stosowanego fosforu zawiera on związki manganu i boru. Nowy nawóz sztuczny, w któ rego skład wchodzą ważne dla roślin mikroelementy, na razie wytwarzany jest w nie wielkich ilościach z przeznaczeniem do doświadczeń nau kowych. Placówki Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa prowadzą takie do świadczenia w różnych rejonach kraju. Te zaplanowane na kilka lat eksperymenty, łącznie z wynikami badań stacji chemiczno-rolniczych, mają stwo rzyć pełny obraz zapotrzebowania naszych gleb w zakre sie ich nawożenia nowymi składnikami. Obserwacje IUNG, podobnie jak to miało mieisce z innymi nowymi formami nawozów, pozwolą na opracowanie szczegółowych zaleceń co do sposobu wysiewu, terminu i rodzaju roślin, pod które należy teii Teoretycznie — 318 q 1 pszenicy z ha Światowe rolnictwo w minimalnym stopniu wykorzystuje jeszcze zdolności repro dukcyjne roślin. Wylicza się np,.,że ziarno pszenicy, potrze j bując do swego wzrostu i roz I krzewienia się bryle gleby o 1 objętości jednego litra może wydać teoretycznie 637 nasion co w przeliczeniu z ha daje te oretyczny plon w wysokości 318,5 q z ha. Rekordowe plo ny pszenicy, uzyskiwane w świecie sięgają już 110 q ziar na z ha, a więc naturalne mo żliwośoi reprodukcyjne tego zboża w najlepszym przypad ku wykorzystywane są dopie ro w jednej trzeciej. Czy uda się człowiekowi podwyższyć tę granicę? Przyszłość pokaże. (j. 1.) wieloskładnikowy nawóz sto sować. Wstępne doświadczenia wykaz.iia bowiem, iż celowe jest wzbogacenie tylko niektórych gleb w mangan i bor, a Wycoko opłacalne jest stosowanie takiego nawozu pod buraki cukrowe i niektó re inne rośliny przemysłowe. Wyniki doświadczeń IUNG, przeprowadzonych na naj różniejszych glebach i z różnymi roślinami upraw nymi, będą podstawą do planowania ogólnokrajowych potrzeb i do rozpoczęcia masowej już produkcji nowego nawozu wieloskładnikowego. Wytwarzany jest on w formie granulowanej, która pozwala na lepsze wykorzystanie składników dzięki powolniejszemu rozkładaniu się w glebie. (WiT-AR) Ile zużywamy cęsci zamiennych ? Jak informuje „Mechani zacja Rolnictwa" w Zakła dach Mechanicznych „Ursus'" przeprowadzono anali zę porównawczą zużycia części zamiennych w ciągnikach eksploatowanych w kraju oraz eksportowanych i pracujących zagranicą. Porównanie doty czyło ciągników typu ursus o tym samym standardzie i tej samej jakości. O-kazalo się, że zużycie częś ci zamiennych do ciągników w kraju jest szesnasto krotnie większe niż ciągni ków użytkowanych przez zagranicznych rolników. U mieją więc w naszych kółkach rolniczych i pegeerach głośno pomstować i krzyczeć na brak części zamień nych, ale umieją także zu żywać tych części niepomiernie więcej niż przecięt ni zagraniczni użytkownicy takich samych polskich tra ktorów. Czy w naszym wojewódz time jest lepiej? W POM Tychowo w pow. białogar-dzkim obliczono dokładnie, że spośród 200 ciągników oddanych do naprawy przez kółka rolnicze, tylko 4 miały komplet reflektorów, a w 86 ciągnikach bra kowało prądnic. Na pytanie o powód braków, trak torzyści odpowiadali beztrosko upewnie ktoś buchnął, albo gdzieś się podzia ły.J" (l) 4, Wysokie plony lucerny zbiera załoga PGR Grabinek w powiecie drawskim. Lucernę zasiano tu eksperymentalnie na obszarze 12 ha i w tym roku, już w pierwszym pokosie uzyskano ponad 700 q siana, to znaczy średnio po około 60 q z ha. Drugi pokos, również wysoki, sprzątnięto przed żniwami, trzeci będzie się kosić za kilka lub kilkanaście dni, a czwarty w jesieni. Dyrektor pegeeru, Bohdan Kuciński stwierdza, że plon zielonej masy lucerny wyniesie 800—1000 q z ha. Taki plon nie zawsze duje kukurydza, która od lucerny zavńera znacznie mniej białka. Zachęcony dobrymi wynikami Bohdan Kuciński obszar uprawy lucerny w Gra-binku zamierza zwiększyć do 30 ha. Jego zdaniem roślina ta udaje się dobrze nawet na słabszych glebach, pod warunkiem jednak, że się je intensywnie zwapnuje i doprowadzi do wysokiej kultury. Na zdjęciu — koszenie lucerny w Grabinku. e/l IMAUKI Kilogramowe pieczarki Rosnące w wielu krajach świa ta zapotrzebowanie na pieczar ki skłania hodowców do wyhodowania nowych, bardziej plennych i smaczniejszych od mian tych grzybów. Duże su kcesy w tej dziedzinie osiągnięto w Instytucie im. Plancka w miejscowości Kleine Ah rensburg koło Hamburga w NRF. Stosując odpowiednie komposty i pożywki wyhodowano tu mianowicie odmianę pieczarek, których pojedyńcze egzemplarze osiągają wagę iOO gramów a ąąwet kilogęa- ECHIMIKI ma, dorównując wielkością sporej główce kapusty. Zawar tość suchej masy w nowej od mianie pieczarek sięga 12 proc* gdy tymczasem normalnie nie przekracza 9 proc. Celem dalszej pracy selekcyjnej hodow ców z NRF jest uzyskanie od miany pieczarek o możliwie krótkich korzonkach i bardziej regularnych, obłych kształtach. Naturalny wróg stonki ITcrwą skuteczną metodę wal fei ze stonką ziemniaczaną od- pracowali specjaliści ukraińscy. Zaatakowaną przez stonkę plantację opryskuje się wo dą, zawierającą zarodniki pew nej odmiany pasożytniczego grzybka. Grzybek ten, którego działanie trwa około półtorej doby niszczy stonki tak że przy życiu utrzymuje się minimalna ich część, a ocalałe o wady są osłabione i giną w ciągu zimy. W ZSRR uruchomiono doświadczalną produkcję tego preparatu grzybkowe go, którego największą zaletą jest to, że (w odróżnieniu od środka chemicznego DDT) nie szkodzi ani ludziom oni zwie rzętorru Kombajny coraz lepsze Kombajny zbożowe od kil kunastu lat w wielu krajach siały się podstawową maszy. FOT. J. LESIAK ną do zbioru zbóż oraz zajmują czołową pozycję w pro dukcji maszyn rolniczych. Na przykład w TTSA i w NRF na jeden kombajn przypada 30— 35 ha powierzchni zbóż. Wysoki stopień mechanizacji o-siągnięto również w ZSRR, gdzie aż 98 proc. powierzchni zbóż jest kombajnowane. Mimo, że postęp w konstrukcji kombajnów jest znaczny są one jeszcze ciągle udoskonalane głównie w celu zwiększenia wydajności, polepszenia niezawodności działania oraz zwiększenia bezpieczeA-stwa pracy. Współczesnym ty pom kombajnów stawia się m. in. wymagania, by przepu stowość młocarni przekracza ła 6 kg na sekundę, czystość młóconego ziarna nie była niższa niż 95 proc. zaś uszkodzenia ziarna w młocaral nfts przekraczały 3 preo. i wiest KOSZA [- I NSSKI ego « ,ZŁOTA WIECHA — 1970" Syn&wj w dzleiizistsr e Jest rzeczą zrozumiałą, że najpiękniejsze budynki na koszalińskiej wsi stawiają ci rolnicy, którzy mają pewność, że gdy osiągną wiek sędziwy, ich dorobek nie przejdzie w obce ręce, lecz dziedziczyć go będą synowie lub córki. Z myślą o synu nowy budynek ogólno Inwentarski postawił Stanisław Szyn al we wsi Sie-cino w powiecie drawskim. Stanisław Szynal liczy 73 lata, a jego syn Bogusław — 24. Ojciec, zawołany pszczelarz, zajmuje się pasieką, gospodarstwo prowadzi już Bogusław. Budynek inwentarski w zagrodzie Szynalów postawiony został według ulepszonego, typowego proiektu i odoowia-da wszystkim wymaganiom zootechniki oraz wymaganiom. stawianym Drzez regulamin konkursu „Złotej Wiechy". Jest więc cieoły, suchy, widny, a we wnętrzu tak u-rządzcny. by zaoszczędzić or^-cv przv obsłudze inwentarza. W budvnku zmieść-' sie nawet 10 krów doinvch z przychówkiem. kilkadziesiąt sztuk trzody chlewnei, ^est też na-szarnia i kurnik. Zanim Stanisław Szynal zdecydował sie na te inwestycję, d^k-^rinie obejrzał narodzony w 1067 r. w lęonkur?:e .,7łotęi Wie^h^" budvnek inwentarski w zagrodzie ię«To si^strzeni"-" Bronisławy S-^ral w nobl^skieh Ostrowicach, a także nagrodzony w 1968 roku budvnek Józefa Ma^cr^ja — sołfvsa w Siecinie. Postawił obiekt i lepszy i piąknleiszy. Zasłużenie wiec przyznano mu w konkurs-'e wo jewódzka •nagrodę regulaminowa i zgłoszono budynek do eliminacji krajowych. Stanisław Szynel osiedlał się w Siecinie w 945 roku. Synowi Bogusławowi stworzył dobry start do gospodarowania, nieporównywalnie lepszy niż miał sam w pierwszych latach no wyzwoleniu. Kupił komplet maszyn wraz z młocarnią i snopowiązałkę, wyremontował dom mieszkalny, postawić nowa stodołę. Koszt budowy budynku inwentarskiego — ponad 140 tysdęcy złotych — pokrył z własnych oszczędności. Na gospodarstwie nie ciąży nawet złotówka zadłużenia. Stanisław Szynal jeszcze w o-kresie międzywojennym jako działacz ruchu ludowego i kółek rolniczych ukończył liczne kursy w zakresie agro-techniki, weterynarii, zootechniki, sadownictwa i pszczelarstwa. Prenumeruje wiele pism fachowych, swe długoletnie doświadczenie i wiedzę pełną garścią przekazuje synowi. Szynalowie mają 13 ha ziemi ornej i 1 ha łąki. Gleby bar- P.erws?e olimpiady Koszalińska organizacja ZMW rozpoczęła wspólnie z kółkami rolniczymi i ich związkami eliminacje w ra mach ogólnokrajowej Olim piady Wiedzy Rolniczej. W eliminacjach prowadzonych etapami (w gromadzie, powiecie i województwie) wezmą, jak co roku udział członkowie zespołów przysposobienia rolniczego, ucz niowie espeerów i zasadniczych szkół rolniczych oraz młodzi rolnicy. Olimpiada jest formą egzaminu dla młodzieży zdobywającej wiedzę rolniczą w różnych ośrodkach nauczania, zarazem przyczynia się do pod niesienia rangi kwalifikacji rolniczych. Pierwsze eliminacje gromadzkie Olimpiady Wiedzy Rolniczej odbyły się w powiecie kołobrzeskim. (ś) dzo słabe. V i VI klasy, pola w terenie pagórkowatym, trudnym do uprawy. I ojciec i syn muszą być dobrymi rolnikami, skoro — jak zapewnia-ia — z tych słabych gleb u-zyskuja po 20—21 q zbóż oraz 250—300 q ziemniaków z ha. Chov/aią dzis 5 krów dojnych o wysokiej mleczności, 2 jałówki, 2 bukaty, liczne stado trzody chlewnej. Pasieka, składająca się z 60 uli, w dobrym rok i „'©starcza do 2 ton miodu. Są też w gospodarstwie 2 konie, które ojciec bardzo lubi, zaś syn Bogusław, absolwent Sokoły Przysposobienia Rolniczego, w najbliższym czasie chciałby zamienić na traktor. (1.) tli pokaz byd?a rzeźnego Trwają przygotowania do otwarcia w końcu września w Człuchowie III wojewódzkiego pokazu bydła rzeźnego. Będzie to jedna z kilku imprez' rolniczych przewidzianych w programie obchodów 650-lecią Człuchowa, rozpoczynających się 20 września. Zamierza się wystawić około 220 sztuk młodego bydła rzeźnego w klasie eksportowej i pełnomięsnej. Wystawcami będą gospodarstwa państwowe (około 100 sztuk bydła), indywidualni hodowcy (również 100 sztuk bydła) i bazy tuczu przemy słu mięsnego. Napływają już zgłoszenia od hodowców. Warto podkreślić, iż organizatorzy wystawy przygotowują także wiele imprez towarzyszących, licz ne stoiska dla wycieczek hodowców z całego województwa, zaś dla najlepszych wystawców bydła rzeźnego nagrody pieniężne łącznej wysokości około 60 tys. złotych. (ś) Zatrute witaminy ? Ostatnio rozpowszechniło się przekonanie, że masowe stosowanie chemicznych środków ochronnych staje się przyczyną zatruć i że przy spożywaniu surowych warzyw i owoców tylko daleko idące ostrożności mogą uchronić od schorzeń. A co sądzą o tym specjaliści, czy rzeczywiście stosowanie środków ochronnych powoduje zagrożenie dla zdrowia? B"dvnek o^óinoinw^ntarski w zagrodzi" Szvnalów, za któ-rv przyznano irn w konkursie ..Złotej Wiechy" jedna z czterech wojewódzkich nagród , regulaminowych. (Fot. J. Lesiąk) Przedstawiciel działu organi zacji skupu i zbytu CENTRA LI SPÓŁDZIELNI OGRODNICZYCH: — Odnosimy się z pełnym zaufaniem do pracy służby in struktorskiej naszej spółdzielczości. Służba ta czuwa nad ja kością i terminami zabiegów wykonywanych przez plantatorów oraz nad przestrzeganiem tzw. okresów karencji, czyli czasu ,w którym preparat chemiczny użyty do oprys kiwania ulega całkowitemu rozłożeniu i nie może zaszkodzić człowiekowi. Po upływie okresu karencji owoce i warzy wa można zerwać i przeznaczyć do konsumpcji bez najmniejszej obawy. Niektórych, szczególnie trujących preparatów, nie udostępnia się producentom — zabiegów ochronnych dokonują wyspecjalizowa ne brygady. Nie słyszałam, a-by ktoś zatruł się owocami lub warzywami. Specjalista z dziedziny higieny żywienia: — Oczywiście, wskazane jest mycie owoców i warzyw pod bieżącą wodą ,a takie np. zapa rżenie pomidora i ściągnięcie z niego skórki dobrze wpływa także na funkcjonowanie prze wodu pokarmowego. Coraz bar dziej rozpowszechnia się u nas chemiczna ochrona roślin, zaś niektóre warzywa i owoce im portov/ane są dodatkowo trak towane preparatami, które za pobiegają zepsuciu produktu w drodze. Nie można być stu procentowo pewnym, że ogrod nicy zawsze przestrzegają o-kresów karencji — ich poziom wiedzy fachowej nie zawsze jest dostateczny. Przeprowadzamy wprawdzie badania to- waru, który kierowany jest na rynek, i w razie wykrycia iloś ci chemikalii przekraczających dozwolone minimum uznane za nieszkodliwe dochodzi nawet do dyskwalifikacji całej partii towaru. Są to jednak bardzo skomplikowane badania i siłą rzeczy możemy je prowadzić tylko wyrywkowo. Przedstawiciel biura produk cji CENTRALI SPÓŁDZIELCZOŚCI OGRODNICZEJ: — Wszystkie środki chemi.cz ne używane do ochrony roślin są przed ustaleniem okresu ka rencji, odpowiedniego dla każ dej z nich. bardzo szczegółowo badane przez Instytut Ochrony Roślin, Instytut Sadownictwa, Instytut Warzywnictwa i wiele innych placówek. O-czywiście, że przy stosowaniu tych środków wszystko zależy od uczciwości zawodowej producentów i przestrzegania przez nich okresów karencji. CSO od dziesięciu lat prowadzi wśród rolników szeroką akcję uświadamiającą. Oprócz prasy branżowej rozprowadza my corocznie kilkadziesiąt tysięcy ulotek z opisem posługiwania się różnymi preparatami. Wydaje mi się, że pomimo to, na rynek mogą sporadycznie trafiać partie towaru z po zostałośoiami preparatów chemicznych. Trzeba wziąć pod uwagę i to, że działkowicze, których nikt nie kontroluie, także dostarczają na rynek pewne ilości owoców i warzyw. Wkrótce wprowadzimy następujący zasadę: je^li nasi in struktorzy zauważa, że któryś z producentów nie przestrzega okresu karencji, beda mieli o-bowiązek zgłosić te fakty do Czterf kg pasztetowej na BARDZO trudno o dokładny rachunek, ale stawiam wszystkie guziki od mojego garnituru, że na konferencje, narady, odprawy i zebrania zioolywane w naszym województwie przed tegorocznymi żniwami poświęcono więcej dni — niż trwać będą w tym roku same żniwa. Przygotowywano się od ma ja, no, od czerwca, bo już uite dy wiadomym było, że będą one nietypowe, opóźnione, spiętrzone i trudne. Opracowywano programy, dyskutowano i zatwierdzano sposoby zorganizowania sprawnej obsługi rolni ctwa, liczono siły i środki, mó wiono mądrze i pięknie o szczególnej w tym roku potrzebie oszczędzania czasu żnhoujących rolników, który miał być na wagę... złota, chle ba itd., itp. Deklarowano pomoc, dostawy części, ryb i wę dlin, dowóz napojów (nawet na pola) — słowem pomocników miało być wielu. Niestety, i tym razem spraw dziło się stare, ludowe przysłowie, że „w adwencie same zięcie — a w karnawale nie ma wcale". Bo ledwie żniwne prace poczynały nabierać roz machu w pierioszej połowie sierpnia, zza pięknych progra mów i precyzyjnych harmono gramów łeb loychylać poczęły: niedowład, a zza deklaracji i zobowiązań obojętność i lekceważenie. U zarania żniw brakowało akumulatorów do 250 kombajnów i tyleż samo do ciągników „Ursus C-4011". Za mało było sznurka do snopowiązałek i pras zbierających słomę. Do piero Wojewódzki Zespół Zni wny musiał poganiać i interweniować. Nienormalna sytuacja, prawda?, ale typowa. Wiadomym było, nie od dziś i nie od wczoraj, że o sprawnym przebiegu żniw w naszym wojsicództwie decydują kombajny i transport. Kombajnów mamy pod dostatkiem (ponad 1500 w gospodarsticach państwowych i J52 kółkowych) i prawie wszystkie, podobnie jak pozostały sprzęt żniwny, pracują, dzięki bardzo ofiarnej pracy pogotowia technicznego POM, bez większych za strzeżeń. (Miarą ofiarności po mówców, może być liczba prawie 3.300 szybko usuniętych awarii sprzętu żniwnego) Warunkiem jednak nieprzerwanej pracy kombajnów jest. sprawny odbiór ziarna przez e lewatory i magazyny PZZ. A nie było przecież dla nikogo tajemnicą, że znakomita większość gospodarstw państwowych nie dysponuje pomieszczeniami na magazynowanie ziarna, że małe geesowskie ma gazyny muszą być wielokrotnie opróżniane, że poza grani ce województwa trzeba ekspe diować pokaźne ilości rzepaku i zbóż. A tymczasem, mimo uprzed nich deklaracji i solennych za pewnień, dopóty nie było kłopotów z odbiorem ziarna, dopóki nie było większych dostaw. Bowiem gdy tylko dostawy rzepaku i zbóż zaczęto liczyć w tysiącach ton — dy rekcja PZZ zaczęła bezradnie rozkładać ręce: że w magazynach nie ma robotników, że se zonowi nie przystępują do pra cy. A kto miał liczyć załogi magazynów? Na co liczyła dy rekcja PZZ? W niedzielę 16 sierpnia, przed elewatorami w Szczecinku i Białogardzie samochody i ciągniki godzinami wyczekiwały na rozładunek. W Białogardzie traktorzyści z pegeerów czekali po 20 godzin, a tym którzy stali za bramą, pezetzety odmawiały potwierdzenia godzin oczekiwa nia. Dopiero po wielodniowych interwencjach WZGS — PZZ dały dysnozycje wysyłkowe■ poszczególnym gminnym spółdzielniom. Zażądano, by pegeery przywoziły z każdym transportem własnych robotników do rozła dunku. Tak, jakby pracowników pezetzetów nie obchodziło to, że robotnicy w peoeerach powinni kosić zboża, robić pod orywki, siać poplony i rzepak, wapnować i nawozić pola, kosić łąki i kisić zielonłci. Ostatecznie, z dwojga złego, dyrektor W Z JpGił zdecydo- wał się na oddelegowanie po kilku ludzi do rozładunku zbóż. Kto więc górą? Również kolejarze wiedzą, że pracownicy geesów, do ma gazynów, których szturmują chłopi z worami rzepaku i zbóż, nie odeślą wagonu choć by był on zapaćkany smolą, cementem czy wapnem. Ze go toymyją, połatają dziury, wyłożą papierem, zrobią wszystko, byle tylko wysłać zboże z przepełnionych magazynów. Swoistą paradę obojętności i lekceważenia rolnictwa zorganizowali koszalińscy energetycy. Dzień po dniu, wywołują jak do karnego raportu — wsie i pegeery. Jak wynika z publikowanych ogłoszeń, Za kłady Energetyczne w Koszalinie wyłączyły, od 4 do 22 sierpnia br. dopływ prądu, na dzień, dwa, aż w 171 wsiach. Prace eksploatacyjne w takim nasileniu można było przepro wadzać w czerwcu, w lipcu* Dla energetyków sierpień oka zal się jednak dogodnym okre sem. Nie będę przypominał, by nie ośmieszać zacnych skąd--inąd ludzi, co to miało być dostarczane do wiejskich skle pów! Wspomnę tylko, że w wiejskich sklepach brakuje margaryny i tłuszczów, napojów orzeźwiających, wędtin, konserw i nabiału. Do sklepu w Wołczy Wielkiej, jak opowiadał mi jeden z sekretarzy KP PZPR w Miastku, w drugim tygodniu sierpnia dowieziono tylko 4 kgr pasztetowej, na cały ty dzień! Winić za ten stan trzeba nie tylko geesy, bo handel wiejski otrzymał zaledwie pią tą część tej ilości konserw co w roku ubiegłym. Nie pomagają interwencje WZGS w za kładach przemysłu mięsnego, które nie realizują nawet usta lonych skromnych przydzia-łów Skandalem nazwać trzeba próby wepchnięcia zardzewiałych, spuchniętych konserw geesom z Kołobrzegu. Skanda lem trzeba też nazwać sposób zaopatrywania wsi w ryby przez Centralę Rybną. Mimo własnych deklaracji i ustaleń — lipcowy plan dostaw zreah zowany został tylko w 22 proc., zaś afl SPRZEDAM gospodarstwo 5 ha * zabudowaniami Dobrzycy, pow. Koszalin. Michał Nahereżny — Dobrzyca. Gł--3«51 --a-— SPRZEDAM motocykl SHL-175. Oglądać: Koszalin, Polskiegę Paż-dzi 1ika 43, godz. 16—18. Gp-3652 SPRZEDAM motocykl jawę 175. Koszalin, Boczna 4, po szesna-j stej. Wnuk. Gp- KUPIĘ działkę budowlana w Ko-) szalinie. Wiadomość: Biuro O-g*oszeń. Gp-3654 MIESZKANIE -pokojowe w Ust-. ce zamienię na podobne w woj. j wrocławskim, zielonogórskim lub | bydgoskim. Oferty: „Glos Słup-i skr' pod nr 3647. Gp-3641 MIESZKANIE trzypokojowe, centrum Słupska, zamienię na dwa mniejsze. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 3648. Gp-3641 POLSKI ZWIĄZEK ~*~SK1 ZARZAD OKRĘGU W KOSZALINIE ul. Zwycięstwa Ł6, teł. 50-66 oferuje do sprzedaży POMOST DREWNIANY dł. 39 mb na jeziorze Jamno W UNIESTACH k. Mielna pow. Koszalin i odstąpi przyległą DZIAŁKĘ o pow. 0,74 ha. K-2556-0 PRZYJMĘ pomoc do dziecka. — Słupsk, ul. Matejki 31/1. Gp-3655 POTRZEBNA opiekunka do trzyletniego dziecka na stałe. Kosza-lin, Dzieci Wrzesińskich 30/4. Gp-3656 OŚRODEK SZKOLENIA ZAWODOWEGO W BYTOWIE Wojewódzki ZDZ w Słupsku ogłasza ZAPISY NA KURSY PRZYGOTOWUJĄCE DO EGZAMINU CZELADNICZEGO I MISTRZOWSKIEGO we wszystkich zawodach spawania gazowego i elektrycz nego (weryfikacyjne i wyuczające zawodu) palaczy centralnego ogrzewania i inne Szczegółowych informacji u-dziela i zapisy przyjmuje sekretariat Ośrodka w Bytowie ul. Sikorskiego 23 Cech izemiosł Różnych. K-2533-0 ZAKŁAD ENERGETYCZNY KOSZALIN informuje, że w związku z pracami eksploatacyjnymi są planowane PRZERWY W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ W dniu 28 VIII 70 r. od godz. 4 do 7 w miejscowościach powiatu KOŁOBRZEG Kukinka wieś i kolonia 1 i 2 Połomino, Jazy, Pyrzeska, Dygowo, Stojkowo wieś i ko lonia Stramniezka Zakład przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej. K-2561 SAMOTNY poszukuje pokoju w Słupsku. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 3658. Gp-3658 MAŁŻEŃSTWO bezdzietne poszukuje pokoju w Słupsku. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 3657. Gp-3657 PRZYJMĘ na pokój uczennice. — Słupsk, Malczewskiego 4. Gp-3659 RZYJMĘ ucznia na pokój. — Słupsk, Mickiewicza 25/5. Gp-3660 MAŁŻEŃSTWO, członkowie spół dzielni poszukuje mieszkania w Słupsku, Ustce — do czerwca 1971 roku. Zgłoszenia: Farbotko, Rowy, poczta Objazda. Gp-3661 MAŁŻEŃSTWO, członkowie spółdzielni, poszukuje pokoju z kuchnią w Słupsku. Oferty kierować: „Glos Słupski" pod nr 3662 Gp-30fi2 UCZNłuW po ukończeniu szkoły podstawowej przyjmie warsztat stolarski. Perłowo, Obrońców Stalingradu 35, Kubiak. Gp-3644-0 SŁUPSK — dwa nokoje słoneczne, duże, zamienić na mniejsze nowe budownictwo. Wiadomość: telefon 37-05. Gp-3600-0 POLSKI Związek Motorowy — Ośrodek Szkolenia Motorowego w Koszalinie zawiadamia. że przyjmuje dodatkowe zapisy na kursy kierowców kat ITI U, kat. II, kat. III plus IV. Otwarcie kursów w dniu 3 września 1970 roku, godz. 17 w tut. Ośrodku Szkolenia, Koszalin, ni. Kaszubska 21, tel. 59-61. K-2559-0 OŚRODEK Szkolenia Zawodowego Kierowców LOK w Koszalinie, ul. Racławicka 1, tel. 43-56, przyjmuje zapisy na kurs kierowców na wszystkie kategorie prawa jazdy. Rozpoczęcie kursu S wrzefi-nia 1970 roku, godz. 17 oras organizuje kurs kat. n plus I w Sławnie Rozpoczęcie kursu 29 sierpnia 1970 r., godz. 18, w ZP LOK Sławno, al. Wojska Polskie*® h i GŁOS nr 238 (5631) Str. 7 Lato znów wróciło. Cieszą się z tego sierpniowi wczasowi •ze. Ostatnie dni urlopu i wakacji wykorzystują na plażowanie. Fot. Andrzej Maślankiewicz _ Brukuje podręczników FESTIWAL PLANISTYKI POLSKIEJ & DNI SPORTU WYSTAWY ☆ SPOTKANIA 12-19 września Dni Słupska Od kilku lat obchodzimy w Danuty Dworakowskiej, Tade mieście Dni Słupska. W tym usza Żmudzińskiego, duetu fortepianowego Zajrzeliśmy w tych aniach do słupskich księ garń. W każdej z nich Pełno młodzieży i rodziców Uczniów młodszych klas szuka jących podręczników. W „Ratuszowej", która zaopatruje szkoły podstawowe Piasta i licea ogólnokształcące, ^ witrynie okiennej umieszczono kartkę informującą, jakie podręczniki jeszcze nie na Weszły. I tak dla klasy I szkół podstawowych brak ii zeszytu ćwiczeń. Dla klas ii w bieżącym roku szkolnym zmieniono Wszystkie podręczniki. Większość z nich znajduje się w sprzedaży. Brakuje tylko ćwiczeń języka polskiego i czytań ki. Dla klas V — nie nadeszły jeszcze: ś?>iewnik i podręcznik do nauki przyrody. Dla klasy VI — brakuje geografii, czytanki i wiadomości o sztuce. Po dwa podręczniki braku do kompletu uczniom klas iVii i viii. Te same braki stwierdziliśmy w księgarni „Staromiejskiej" przy pl. Armii Czerwonej, którar> zaopatruje w podręczniki uczniów szkół podsta -owych Ł_pQw.iatu....... W „Pegazie" — księgarni fcrzy ul. Wojska Polskiego pro WYSTĘPY „WIŚLAN" 30 sierpnia gościć będziemy Słupsku znany zespól beato toy „Wiślanie". Wystąpią oni 71o. „Scenie Amatora" z dwo-^a koncertami — o godz. 17 i 20. Bilety sprzedaje kasa stare Oo teatru. Szczypkowic... Przesyłamy redakcji pozdrowię z Ochotniczego Hufca Pracy PGR Szczypkowice. Jesteśmy ^czniami klasy Va Technikum E-J^ktrycznego w Słupsku. Czas u-P»ywa nam pod znakiem prac ^iwuo-omłotowych oraz zdobywa ^la punktów potrzebnych do pełnienia warunków współzawod ^ctwa akcji „Lato 70". Nad reali ~acją harmonogramu robót czu-komendant hufca, nauczyciel jechnikum Elektrycznego — mgr Dyda. W pracy tej pomaga dzielnie Rada Hufca, z której jo inicjatywy zorganizowano w *lUbje „Ruch" kilka spotkań to *arzyskich z aktywem miejscowego kola ZMW. ^ OHP nikt wprawdzie nie Przekracza rekordów produkcyj-łftK-*1 ale każdy doświadcza na °bie. czym jest wysiłek fizyczny wadzącej sprzedaż podręczników dla szkół zawodowych i techników — też to samo. Być może sporo nowych tytułów znajduje się w transporcie książek, które właśnie do księ garni nadeszły. Dlaczego dostawy podręczników szkolnych są w porównaniu z mi nionymi latami opóźnione? Jak sie okazuje, nowe książki wprowadzono nie tylko w szkołach podstawowych i gólnokształcą-cych ale także w technikach. Mi mo że wiele drukarń wydawnictw szkolnych pracuje na trzy zmia ny — nie zdążono na czas. Praw dopodobnie brakujące podręczniki nadejdą do końca przyszłego miesiaca. Młodzi klienci muszą się zatem uzbroić w cierpliwość. (hm) roku trwać one będą od 12 do 19 września. Tegoroczne Dni przypadają w roku obchodów 25-lecia powrotu Ziem Zachód nich i Północnych do Macierzy a tym samym i Słupska. Stwarza to szczególną okazję do przedstawienia gospodarczego i kulturalnego dorobku naszego miasta w okresie ćwierćwiecza. W przygotowaniach do Dni uczestniczą wszy stkie większe zakłady pracy, organizacje polityczne i społeczne, placówki kulturalne. i oświatowe. Oto kalendarzyk imprez. 12 września — uroczyste uru chomienie nowego obiektu fabrycznego Słupskich Zakładów Sprzętu Okrętowego. Jerzy Derfel Maciej Małecki oraz młodych pianistów. Zbigniewa Lasockie go i Piotra Palecznego. Prze--widziane są także w Słupsku recitale klawesynowe Barbary Czajeckiej-Markawskiej, Elżbiety Chojnackiej-Leserve. Marty Czarny i Danuty Chmie ieckiej-Alovisi. Ponadto-na o-statnim koncercie zamykającym festiwal w sali Bałtyckie go Teatru Dramatycznego — obok Orkiestry Koszalińskiej pod dyr. Kazimierza Rozbickie go — wystąpi znane Trio Krakowskie. Koncerty, w programie których znajdą się zarówno utwo ry polskie, jak i kompozytorów zagranicznych poprzedza- lińskiego w kategorii juniorów „Zgaduj-zgadula" pt „Co wiesz o sporcie słupskim?". Przygotowania do Dni Słup ska i "jego najważniejszej imprezy — IV FPP są już w peł nym toku. Festiwalowy Komitet Organizacyjny, którego przewodniczącym jest I sekre_ tarz KMiP partii — Jan Stępień rozesłał już zaproszenia. Wydrukowano plakaty, w sprzedaży znajdują się program i karnety. Obecnie słupskie środowisko plastyczne przygotowuje deko rację miasta. Miejmy nadzieję że dzięki zwiększonym funduszom będzie ona bardziej okazała niż w roku ubiegłym, (h) COGDZIE-KIEDY 27 CZWARTEK Joanny W BTD — otwarcie wysta- będą prelekcjami znanych wy fotograficznej pt. „III Fes tiwa.1 Planistyki Polskiej". Otwarcie IV FPP pod protektoratem ministra kultury i sztuki L. Motyki. W inauguracyjnym koncercie wystąpi znana pianistka Barbara Hes-se-Bukowska a Koszalińską Orkiestrą Symfoniczną d.yrygo wać będzie Andrzej Cwojdziński. W następnych dniach festiwalu, który potrwa do 18 wrze śnia, przewidzianych jest 10 koncertów z udziałem m. in. krytyków, m. in. Jerzego Wal dorffa. Władysława Malinowskiego, Mariana Wallek-Wa-lewskiego i Wojciecha Dziedu-szyckiego. 12—13 wrześna — Dni Spor tu, w czasie których odbędzie się wiele ciekawych imprez. M. in. spartakiada zakładowa pomiędzy Prezydium MRN a Prezydium PRN, miting lekkoatletyczny z udziałem czołowych zawodników kadry na rodowej, mistrzostwa lekkoatletyczne województwa kosza- ef i o PRZED ZAKOŃCZENIEM SEZONU Miolia potrzebna w Rowach °raz "*yn zapoznaje się z pracą maro lniczych. Rada Hufca IEBAWEM wyjadą studenci przebywający na obo-jpizie,. opuszczą ośrodki liczne rzesze wczasowiczów. ® * Tymczasem w Rowach jeszcze sezon w pełni. Od kilku lat miejscowość ta, z cichej rybackiej wioski prze istaci-a się w ośrodek wczasowy. To znaczy usiłuje stać się nim, bowiem same chęci i życzenia wczasowiczów na wiele się nie zdają, skoro brakuje funduszy. Wystarczy jedna wizyta, by przekonać się, że miejscowość me wytrzymuje najazdu wcza sowiczów. Przede wszystkim zauważyć można panujący w Rowach bałagan. Ulice (zmodernizowano nawierzchnie) nie są sprzątane. Pełno na nich piasku, kurzu oraz nieczystości. Kto ma sprzątać? Oczywiście każdy gospodarz przed swym domem. Jednakże właściciele posesji zajęci są innymi sprawami. Myślą przede wszystkim o roz budowie własnej bazy noclegowej. Tu i ówdzie widzi się obórki i inne zabudowania go spodarcze adaptowane na pomieszczenia mieszkalne. W nich dziesiątki wczasowiczów. Na kilku podwórzach zmagazynowane materiały budowlane. Niewątpliwie, po zakończeniu sezonu gospodarze przystą OtUptnaęaziji REDAI4CJ! T. D. ZE SŁUPSKA. Jak twierdzi nasz redakcyjny prawnik, nie ma szans wygrania sprawy na drodze sądowej. Jest to bowiem tak zwana zatoka postojowa, która utworzono w porozumieniu z komitetem osiedlowym, dla umożliwienia sprawnego prze jazdu ulicą. Trzeba więc pogodzić sie z istniejącym stanem. pią do budowy nowycft pomieszczeń wczasowych. koszykówka W kategorii juniorek w tm strzostwach uczestniczyć będzie 5 drużyn (też mało) a W kategorii juniorów — 11 drużyn. I w tych kategoriach dopuszczone zostaną dodatkowe zespoły, jeśli oczywiście zgłoszą swój akces i załatwią spra wy formalno-prawne. Początek rozgrywek mistrzowskich przewiduje się na połowę października, br. (P) Polska Japonia 0:3 W międzypaństwowym meczu siatkówki kobiet, rozegranym w Katowicach, Japonia rozgromiła pierwszą drużynę Polski 3:0 (15:5, 15:1, 15:3). Mecz trwał zaledwie 55 minut i był popisem znakomici® dysponowanych siatkarek japońskich. Z wyjątkiem krótkiego okresu w pierwszym se cie Polki stanowiły tylko tło niezrównanych siatkarek Japonii. © PODCZAS międzynarodowego turnieju koszykowki w Tallinie olimpijska reprezentacja USA pokonała młodzieżową reprezentację ZSRR 67:64 (33:25). Drużyna Litwy wygrała natomiast z Estonią 87:75 (37:35). ZALEGŁE spotkania I ligi piłkarskiej Legia — Zagłębie Wał brzych rozegrane zostanie w War szawie 29 bm. Mecz Górnika Zab rze z Zagłębiem Wałbrzych, który miał się odbyć 13 września został przełożony na 10 września. REPREZENTANCI 36 krajów staną na starcie XVII Mistrzostw Świata w Gimnastyce, które zostaną rozegrane w dniach 22—27 października br. w Lublanie. W zawodach mężczyzn wystąpią 24 zespoły, natomiast w zawodach kobiecych 20 zespołów. Polscy gimnastycy znaleźli się w grupie B, gdzie ćwiczyć będą z drużynami Włoch, Hiszpanii, Kanady, Węgier i Jugosławii. Nasze gimnastyczki startować bę dą w grupie „C" razem z drużynami Francji i Rumunii. dO-OSOBOWA EKIPA NA MISTRZOSTWA POLSKI JUNIORÓW Liczna, bo 40-osobowra ekipa lekkoatletek i lekkoatletów koszalińskich reprezentować będzie województwo na mistrzostwach Polski juniorów, które rozpoczynają się "f nadchodzący piątek na stadio nie w Chorzowie i potrwają do niedzieli włącznie. W skła dzie naszej reprezentacji najwięcej jest zawodniczek i zawodników z Iskry Białogard — 12 i Orła Wałcz — 10, Opje rając się na wynikach, sądzić należy, że koszalinianie wypadną lepiej niż na mistrzo* stwach Polski seniorów. (P) T E IM I S turniej w kołobrzegu W Kołobrzegu odbył się turniej tenisowy z udziałem zawodnikom koszalińskich oraz tenisisto^ przebywających na wczasach ^ j naszym nadmorskim uzdrowisk^ W grze pojedynczej juniorek pierwsze miejsce zajęła Krysty' na Olszewska z Budowlanych ] Szczecinek zwyciężając w finał® Małgorzatę Kosicką z Kotwicy Kołobrzeg 6:0, 6:1. W konkureh' cji seniorów zwyciężył Andrzej Pyszora (Meblos Słupsk), który pokonał w finale Tadeusza T®-rzewskiego (Włókniarz Łódź) 6'.*» | 6.3. W grze podwójnej A. Pyszo? I ra i Zb. Gierula pokonali w i ce o pierwsze miejsce parę t. T" rzewski i Z. Albiński 6:2, 6:3. (j) Tłumaczył: A. Matuszyn (13) Fiodor Gngoriewicz mimo woli zatrzymał wzrok na żonie... Tania zaróżowiona, roześmiana, wyglądała teraz w swojej białej, luźnej jakiejś bardzo dziewczęcej bluzce niezwyk le pięknie i młodzieńczo. Jej czarne o granatowym połysku krótkie włosy — obcięto je za poradą lekarza, kiedy złożyła ją choroba — nierównymi kosmykami opadały na błękitnawe skronie, tylko gdzieniegdzie przezierało w tej granatowo-czarnej gęstwinie bielutkie ucho. Zmieniła się tak, jakby w ogóle nie istniał ostatni rok jej choroby, bezsennych nocy, wezwań karetek pogotowia... Fiodor Grigoriewicz z uznaniem popatrzył na jej gościa: obojętne kto to był i co mówił, okazał się dzisiaj dobrym czarodziejem. Długo się myl w łazience, zeskrobując z rąk smar, starannie tarł szyję stojąc pod prysznicem, ale robił to wszystko mechanicznie, snując jednocześnie wspomnienia. W jego pamięci znów wyłonił się ów wieczór, kiedy się poznali: las, w jasnym majowym listowiu, wczesny zielonkawy zmierzch —- słońce dopiero co zaszło — i mnóstwo wiosennie rozświergotanego ptactwa. Wszystkiemu nadawał ponadto kolorytu jego dzisiejszy stosunek do swej odległej młodości. I ten dawny wieczór i ten stary las przeobraził się w ciągu lat w jego pamięci w coś, czemu pięknością nic dorównać nie może. Jako chłopak wyruszał do tego lasu, przed świtem na grzyby — zimą chodził tam na polowanie, i właśnie tutaj w tym lesie, nieopodal jego rodzinnej wsi, miało miejsce to ich niezwykle spotkanie. On — Orłów — wówczas traktorzysta POM, wracał tego wieczoru ze stacji do domu, żeby odwiedzić starych rodziców i porządnie się wyspać. Prawdopodobnie był bardzo zmęczony, w czym nie było nic dziwnego, bo właśnie kończyli siewy; był zmordowany^ że nawet spać mu się nic chciało. Zaczął nawet pogwizdywać, przekrzykiwać się z ptakami naśladując ich głosy — sprytnie to nawet wychodziło. Ale nagle zamilkł — przed nim pod trzema brzózkami wyrastającymi z jednego pnia, zobaczył coś w krągłym, pomarańczowym kapelusiku — jakby niebywałej wielkości grzyb podbrzeżniak. Zwolnił nieco kroku, polem poszedł szybciej, ale nawet i wówczas, kiedy się przybliżył, nie od razu uwierzył, że widzi przed sobą istotę z krwi i kości, chociaż istota była ubrana w białą sukienkę, sportowe pantofelki z błękitną wypustką, a na głowie miała żółto-czer-wony kapelusik. I jak żywa istota uśmiechała się z zielonego półmroku. — Przepraszam, ale ja... — przemówiła ludzkim głosem —wszystko mi się poplątało. Ze mną tak zawsze... Fiodor Grigoriewicz nie pamiętał już, co wtedy odpowiedział, ale w pamięci zachowało mu się ogarniające go radosne zdumienie — bardzo go to zainteresowało, zdawało mu się, że ogląda film i to nie z prawdziwego, lecz wyimaginowanego życia. — Nie wiem doprawdy, co robić!... skarżył się osobliwy podbrzeżniak przekształcony nagle w dziewczynę. — powiedzieli mi, żebym szła wciąż prosto, nigdzie nie zbaczając, że będzie rzeczka i mostek. Idę i idę, a rzeczki ani mostku wciąż nie widać. Orłów wybuchnął śmiechem: dziewczyna szła prawdopodob nie do Puchowa, osiedla fabrycznego a żeby tam się dostać, istotnie trzeba było przejść przez Puchowkę — tak nazywała się rzeczka. Rzeczka i mostek zapaść się oczywiście nie mogły i na samą myśl o tym ogarnął go śmiech. Dziewczyna również się roześmiała, jej śmiech był jakiś szczególny, nie podobny do żadnego innego — zdawało mu się że nagle rozsypały się i rozdzwoniły skaczące szklane paciorki. I tak się cieszyli patrząc jedno na drugiego. Była całkiem młodziutka, trochę żałosna z chudymi dziecihnymi rękami, z długimi, przybrudzonymi zielenią traw nogami, ze sznurkiem różnokolorowych szkiełćk na wątłej szyjce i z czar nym cienkim warkoczem przerzuconym przez ramię na pier sL Orłów wryprowadził ją z lasu nad rzeczkę, skąd już widać było światło fabryk w Puchowie; zaczęła się nagle śpieszyć, pomachała mu ręką, pobiegła, Kiedy znalazła się ną drugim brzegu, znowu nagle zmieniła się w podbrzeźniaka* cieniutkiego, lekkiego, z okrągłym kapelusikiem na białej nóżce — grzybek szybował w pociemniałym, niemal granatowym powietrzu. Orłów śmiejąc się zachwycony, śledził S° oczyma, aż znów znikł, roztopił się w mroku... Niedługo jeszcze raz, w czasie tego na wieki niezapomnia-nego lata spotkał się z Tanią... Puchowo stało w płomie' niach, podpalone z powietrza przez junkersy — dwa dflj przedtem rozpoczęła się wojna i ludzie, ratując się przed Niemcami, uciekali w głąb kraju. Fiodor Orłów wycofywa* się z POM, z grupą komsomolców-traktorzystów, kiero^ ców, mechaników, żeby dołączyć do jakiejś jednostki woj' skowej: zdążył tylko wpaść do domu, pożegnać się z rodź*' cami i chwycić torbę z chlebem i kawałkiem słoniny. I rze' czywiście, jakby komuś specjalnie na tym zależało, znoW11 zobaczył Tanię tam, gdzie się rozstali — na brzegu Pucho^' ki, przy mostku... Była noc, niepodobna do nocy, jasna łuny olbrzymiego pożaru — nastąpiła po dniu spowitym ^ dymy, czarnym niepodobnym do dnia. Tania nie wiado" nio czemu siedziała na piasku tuż przy samej wodzie, bosa> oplótłszy rękami kolana, kapelusika na głowie tym raze*1® nie miała. A obok mknęły w obłokach kurzu ciężkie auta» ktoś pędził truchtem na nieosiodłanym koniu, pełzł trakt#* wlokąc za sobą cały sznur wozów z jakimś dobytkiem, z niemiałymi ze strachu dzieciakami... I samotny, poręucoiw na brzegu podbrzeżniak przyjął tej nocy swą rzeczywist* postać — wylęknionej dziewczynki. Tania poznała Fiodof* i podbiegła do niego jak do kogoś z rodziny; i wtedy wyją5' niło się, że była w Puchowie u ciotki, że przyjechała tuta* z Moskwy, że ciotka została ranna w czasie bombardował^** i zabrano ją z innymi rannymi. A ona, Tania, wyniosła z V* nącego domu jedynie koronkową narzutę ściągniętą w ostaj* niej chwili z łóżka i jeszcze ciotczyną gitarę... Ta gitara z łasową kokardą przy gryfie, poniewierająca się na blałyJJ jak kreda, zalanym księżycowym światłem piasku, szczcgo*' nie mocno utkwiła w pamięci Fiodora Grigoriewicza. resztę nocy i połowę następnego dnia Tania szła na wscb° razem z Orłowem i jego towarzyszami.