$ KOLEJNY DONIOSŁY EKSPERYMENT Ji ftO Ladziecka stacja miądzyplane LECI NA PLANETĘ WENUS MOSKWA (PAP) GENCJA TASS podaje, że w dniu 17 sierpnia o godz. 8.38 czasu moskiewskiego wprowadzona została w Związku Radzieckim na orbitę międzyplanetarną stacja automatyczna „WENUS-7". Nastąpiło to zgodnie % programem badania przestrzeni kosmicznej i planet Układu Słonecznego. Automatyczna stacja „WENUS-7" została udoskonalona w porównaniu z poprzednimi pojazdami kosmicznymi tego typu. Jej waga wynosi 1.180 kg. O godz. 9.59 czasu moskiewskiego włączony został silnik w ostatnim członie rakiety nośnej stacji „WENUS-7", która wraz z tym członem znajdowała się na orbicie sztucznego satelity Ziemi. Silnik działał przez 244 sekundy i nadał stacji „WENtJS-7" szybkość nieco większą od tz\w drugiej szybkości kosmicznej. Stacja „WENUS-7" weszła na tor zbliżony do toru zaprojektowanego, Urządzenia pokładowe i aparatura naukowm zainstalowana na pokładzie stacji działają sprawnie Lotem steruje naziemny ośrodek dalekiej łączności kosmicznej. O godz. 12 czasu moskiewskiego „WENUS-7* znajdowała się w odległości 42 tys. km od powierzchni Ziemi. Głównym celem wystrzelenia stacji „WENUS-7" jest przeprowadzenie dalszych badań planety Wenus, rozpoczętych swego czasu przez radzieckie stacje automatyczne. Ośrodek koordynacyjno-obliczcniowy opracowuje dane, przekazywane przez aparaturę zainstalowaną na pokładzie stacji „WENUS-7". PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘt NA CENTRUM ZDROWIA DZIECKA * (Inf. wł.) Przed przyjazdem na Ft/stiwal Chórów Polonijnych do Koszalina, polski konsulat w Ostrawie odwiedzili przedstawiciele Zespołu Śpiewaczego „Hutnik" z Trzyń ca. Wręczyli oni naszym przedstawicielom dyplomatycznym 10 tysięcy koron, które zebrali z dobrowolnych składek, z przezna czeniem na Centrum Zdrowia Dziecka, (ru) W Kraju Krasnojarskim, nad brzegami Jeniseju mieszczą sie duże kombinaty drzew ne. Przerabia się tam i maga zynuje setki tysięcy metrów sześciennych drewna wysokiej jakości. W związku ze wzrostem skupu, a więc i zwiększeniem zapasów drewna w magazynach rośnie też1 waga problemu walki z ogniem i zapobiegania pożarom. Nowo — Makłakowskim Kombinacie Drzewnym przeprowadzono niedawno niecodzienny eksperyment. Ułożone w wiel kie stosy deski podpalono, a następnie gaszono różnymi me todami. Wyniki doświadczeń pozwolą opracować najlepszą w da nych warunkach taktykę i technikę wałki z ogniem. CAF — Tass Cena 50 ci Nakład: 124.7S9 ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Kok XVIII Wtorek, 18 sierpnia 1970 r. Nr 229 (5622) W Zakłady pracy naszego -mia sta podejmowały Rodaków zza granicy. Chór „Hutnik" z Trzyńca gościł w WSS „Społem", chór „liasło" z Orłowej był gościem załogi WZGS, chór górników polskich z Douai zawitał do WP PKS, chóry „Polonia" z Duesseldor fu i „Dzwon-Gwiazda" z Essen przybyły do Okręgowej Spółdzielni Mleczprskiej, a chóry „Słowik" z I-Iamborn i „Polonia" z Oberhausen do Wojewódzkiego Związku Spół dzielczości Pracy. Kierownicy przedsiębiorstw informowali gości o pracy swo ich zakładów, instytucji, z za i n ter es o wan i em wysłuchiwał i z kolei wiadomości o tym jak SAJGON Demonstracje inwalidów Ostatnio przed pałacem prezydenckim w Sajgonie odbyła się demonstracja inwalidów * wojennych .którzy domagali sie ukarania oficerów armii reżimowej ^'innych zastrzelenia kilku oso o czasie poprzedniej demonstracji inwalidów wojennych protestu jacych przeciwko brudnej wojnie Wietnamie Pd. (CAF — Unifax) Festiwal Chórów Polonijnych Wizyty w zakładach pracy K©!e§ny dzień esraz Klisze] znalom ry zakończyło zbiorowe odśpie wanie „Stu lat" za obustronną pomyślność. Przy dźwiękach orkiestry tanecznej WZGS bawiono sie wesoło i kulturalnie do późnych nocnych godzin. Dziś nasi Rodacy wyruszają w teren województwa. Chór „Hutnik" wyjeżdża do Słupska chóry „Hasło", „Polonia" i „Dzwon-Gwiazda" do Swidwi na, chóry z Douai' oraz „Słowik" i „Polonia" do Wałcza. (zetem) • Pracowite dni itMarzy bytewdddb Młodzież spieszy s pomocą & Gdy liczy się tylko na kombajny Aura płata figle ...opieszałym (INF. WŁ.) Ub. tydzień sprzyja! żniwiarzom. Słoneczna pogoda pozwoi Ilia zastosować do prac żniwnych większą liczbę maszyn, u-łatwiala zwózkę skoszonych wcześniej zbóż, dopingowała do rozszerzania frontu pożniwnych prac polowych. Słoneczna aura jednocześnie przyśpieszyła dojrzewanie zbóż jarych, które w większości już nadają się do koszenia. Dobra pogoda spowodowała również pewne rozluźnienie w organizacji kampanii żniwnej, co łatwo można było dostrzec ostatniej niedzieli. W tym dniu odwiedziliśmy nad 70 proc. zbóż ozimych', powiaty: miastecki i bytowski. ale zaledwie część plonów W pierwszym rolnicy święto- zwieziomb tu do stodół. Swię-wali. Wprawdzie skosili oni po (Dokończenie na str. 2) (Inf. wł.) CZORAJSZY, deszczowy dzień, upłynął uczestnikom Festiwalu pod znakiem coraz bliższych i serdecznych znajomości z mieszkańcami Koszalina. żyje, pracuje i działa zagraniczna Polonia. Przy skromnych poczęstunkach toczyły się bezpośrednie, prywatne rozmowy pracowników kosza_ lińskich przedsiębiorstw z Ro dakami zza granicy. Polonijne chóry dziękowały za przyjęcie licznymi piosenkami polskimi i obcymi, wymieniano podarunki, pamiątki. Każdemu spotkaniu towarzyszyła atmosfera wzajemnego zainteresowania i niezwykłej ^gościnności, obustronnej życzliwości. Nie tyle upominkami, ile właśnie „sercem za serce" — jak to określono na spotkaniu w WSS „Społem" rewanżowali się goście gospodarzom i vice versa. Zanim nastał poniedziałek uczestnicy FChP bawili się w niedzielny wieczór na zabawie w swojej siedzibie. Najpierw spotkali się z przedstawiciela mi Komitetu Honorowego i Or ganizacyjnego, wśród których byli! zastępca kierownika Wydziału Zagranicznego KC PZPR. Wiktor Kineckl, sekretarz KW PZPR, Zdzisław Kanarek, przewodniczący W.K FJN poseł Józ +1 Maeiehowski, gospodarze miasta z przewodniczącym Prezydium MRN, Jó zefem Bajsarowiczem. On też wygłosił powitalny toast, któ- Czlonkowie chóru Wzajemne powitanie by ło niezwykle serdeczne, życzliwe, nie brakło oczywiście kwiatów. Pot. J. Piątkowski Hasło" z Orłowej w Czechosłowacji zostali zaproszeni przez pracowników WZGS. Wokół rozmów w sprawie pokoju na Bliskim Wschodzie Laird nie poparł twierdzeń \ PARYŻ (PAP) AGENCJA Reutera donosi, że amerykański sekretarz obrony Melvin Laird oświadczył, f„. wych i poiuamowo-zachodnich. MIMO PROTESTÓW "©rcloaośsiy ładunek WASZYNGTON (PAP) Mimo ostrych sprzeciwów społeczeństwa amerykańskiego statek, wiozący pojemniki z gazem trującym, które mają być zatopione w wodach Atlantyku, zmierza już do miejsca swego przeznaczenia. Miejsce to znajduje się na Atlantyku w odległości 165 mil na północny wschód od wysp Bahama i 245 mil na wschód od Przylądka Kennedy. Głębokość oceanu wynosi tam ok. 5 tys. metrów. Dążąc do usprawiedliwienia posunięcia Pentagonu w spra- wie zatopienia trujących gazów w Atlantyku minister o-. brony USA —- Melvin Laird stwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że administracja Nixona po prostu „odziedziczyła" gazy, co do losów których musiała ostatnio zostać podjęta decyzja. tWSra W1 RAF ICZNYM j SKRÓCIE GRATULACJE m WARSZAWA Z okazji święta narodowego Republiki Gaboriskiej przewodniczący Rady Państwa, Marszałek Polski M. Spychalski wystosował depesze gratulacyjna dc prezydenta repub liki A. Bernarda Bongo. FANFANI W ZSRR • RZYM Do Moskwy udał się by wziąć udział w XIII Światowym Kongresie Nauk Historycznych, przewodniczący senatu włoskiego Amintore Fan fani. PRÓBTf & MOSKWA Lotnictwo radzieckie przygo towuje się do wprowadzenia do komunikacji ponaddźwięko wego samolotu pasażerskiego „Tu-144\" który przechodzi o-statnie próby. WIZYTA e PEKIN Premier ChRL Czou "En-laj złoży wizytę w Ludowej Republice Jemenu Południowe* go. BERLIN — MIŃSK 9 BERLIN Uruchomiono nową linię lot nicza między NRD i ZSRR. Łączy ona Berlin ze stolicą Białorusi Mińskiem. Kolejne morderstwo polityczne w USA m NOWY JORK (PAP) Rasiści z południa Stanów Zjed noczonycb zamordowali w West--Poiut (stan Missisipi) bojownika 0 prawa obywatelskie Murzynów 1 o sprawiedliwość społeczna. Jo hnnie Thomasa. Thomas brał aktywny udział w organizowaniu Kampanii wybor-cze.i Murzyna E. Baffingtona. któ ry izbiesai się o wysunięcie swej kandydatury na stanowisko burmistrza West-Point. Aresztowano pewnego oiałego mieszkańca West-Point, podejrzanego o zamordowanie Thomasa. Policja odmówiła podania nazwis ka aresztowanego pod pretekstem że lego wina dot ad nie jest ..o-statecznle stwierdzona". ii I na str. 4,i 5. Str. 2 GŁOS nr 229 (5822) ODZINY W * UROCZYSTYM KONCERTEM Orkiestry Symfonicznej Pol skiego Radia i Telewizji w Krakowie oraz laureatek IV Konkursu Pianistycznego im. F. Chopina — Reginy Smendzianki i Barbary Hesse-Bukowskiej asakończyi się w Dusznikach-Zdroju XXV jubileuszowy festiwal chopinowski. * TRWA REKRUTACJA do hufców pracy dla młodocianych. Młodzież uzupełnia w nich braki w wykształceniu i zdobywa konkretny zawód. Wolnymi miejscami dla junaków dysponują jeszcze hufce w woj. katowickim, poznańskim i bydgoskim. O-becnie na terenie kraju działają 83 hufce, dysponujące ok. 3,5 tys. miejsc. * W 50 ROCZNICE II POWSTANIA ŚLĄSKIEGO odbyło się w Brzezin n/Odrą uroczyste spotkanie ponad 200 weteranów pow stań śląskich z terenu woj. katowickiego i opolskiego. O przebiegu walk mówił b. dowódca północnego ugrupowania wojsk powstańczych — Jan Wyględa. Chór z Raciborza wykonał pieśni powstańcze i żołnierskie. Otwarto wystawę pamiątek pow stańczych« ~.i na świecie * PRZEBYWAJĄCY W KOLUMBII ambasador PRL w misji specjalnej dr W. Jurasz został przyjęty przez nowo wybranego przewodniczącego Kongresu Koiumbii, dr E. Aouchaibe Ochoa. Ambasador Jurasz złożył też wizytę nowemu min. spraw zagranicznych Kolumbii, dr A. Vasquez Carrizosa, z którym wymienił poglądy na temat dalszego rozwoju stosunków polsko-ko lumbijsKich. * W OSTATNIM NUMERZE tygodnika „L'Expres3" ukazała się wiadomość, że w najbliższym czasie Francja dostarczy Libii pierwszych 4 samolotów odrzutowców typu „MIRAGE" że 110 zamówionych przez ten kraj. Wezmą one udział w pokazie lotniczym zorganizowanym 1 września br. podczas obchodów 1 rocznicy przewrotu wojskowego. * KILKUSET MIESZKAŃCÓW Berlina zachodniego protesto wało przeciwko poczynaniom faszystowskiego reżimu Franco w Hiszpanii. Demonstracja odbyła się na apel robotników hiszpań skich, zatrudnionych w zachodnioberlióskich zakładach pracy. Demonstranci potępili m. in. krwawą rozprawę władz frankistow skich z robotnikami w Grenadzie i rozdawali ulotki wyrażające solidarność z walką hiszpańskiej Klasy robotniczej przeciwko reakcyjnej polityce reżimu Franco. * SPADKOBIERCA znanego koncernu hitlerowskiego, wystę pujący dziś pod nazwą „Messerschmitt-Boelkow-Blom" rozszerza swoje wpływy za granicą. Ostatnio terenem ekspansji tego koncernu stała się Hiszpania. W tych dniach koncern zachodnio niemiecki zakupił 13.5 proc. akcji hiszpańskich firm „Ispano--Aviason" i „Constrłireiones Aeronauticas". OPOZYCJA NADAL PRZECIWNA UKŁADOWI NRF — ZSRR List Brandta do Barzela # BONN (PAP) Opublikowano tu tekst listu W. Brandta, który minister w urzędzie kanclerza Horst Ehmke przekazał poprzedniego dnia przewodniczącemu opozycji w Bundestagu Reinerowi BarzelowL W liście tym Brandt proponuje przywódcom opozycji przeprowadzenie we wrześniu rozmów na temat inicjatywy rządu NRF w polityce wschód niej. Nawiązując do układu podpisanego ostatnio w Moskwie, Brandt stwierdza, że układ ten słitjy narodowi nie mieckiemu i $fcF i zapowiada, iż rząd zamierzą zawrzeć także porozumienie z rządami Pól ski i Czechosłowacji, jak również uregulować stosunki z NRD. 86 wypadków drogowych 18 ofiar kąpieli Tragiczny bilans weekendu WARSZAWA (PAP) Jak informuje Komenda Główna MO, w ostatnią sobotę i niedzielę zanotowano na terenie całego kraiu 86 wypadków drogowych, w których 29 osób zginęło, a 75 odniosło poważne obrażenia. Większość wypadków została spowodowana nadmierną szył) kością oraz nietrzeźwym stanem zaTÓwno kierowców, jak, i przechodniów. Równie tragiczny był sobotnio-niedzielny bilans utonięć. W zbiornikach wodnych całego kraju utonęło w ciągu ostatnich 48 godzin 18 osób w tym 10 dzieci. W wystąpieniu radiowym Barzel zakwestionował wypowiedź Brandta, a zwłaszcza fragment.że „nic nie przepada poza tym, co już dawno zosta ło zaprzepaszczone". Przywód ca opozycji ponownie zaproponował, aby Brandt przedstawił wszystkie zamierzenia rządu w dziedzinie polityki wschodniej do rozpatrzenia Bundestagowi. Natomiast przewodniczący CDU Kiesinger oświadczył na łamach zachodnicbcrlińskiego dziennika „Morgenpost", że je go partia będzie się nadal sprzeciwiać układowi, gdyż — jak powiedział — zasadnicze zarzuty pozostają nadal w mo cy — zwłaszcza uznanie status quo, a więc istniejących w Europie granic. Z KAMPANII ŻNIWNEJ Aura płata figle ...opieszałym (Dokończenie ze str. 1) nictwem młodego rolnika — cujących w polu, remontowa-Waclawa Windorpskiego obko no suszarnię, dostarczano pil- towano również w wielu pe- szono 2-hektarowy łan żyta u nie potrzebnych części zamień geerach. Według meldunków: najstarszego we wsi rolnika nych. Niektóre wozy technicz- kombajny pracowały w kilku — Bonifacego Jankowskiego, ne, jak np. z Jezierza powróci gospodarstwach m. in. w Su- Koszono zboże także u wdowy ły do garażu późnym wieczo chorzu, Starkowie, Dretyniu. — Walerii Lipskiej. Prezes rem. W PGR Miłocice zrezygnowa miejscowego Kółka Rolnicze- 0 ho nawet z pomocy oferowa- go Jan Korzyczkowski zapew- Nie wszędzie więc niedziela nej przez młodzież ZMW o- nił, iż na obkoszone przez mło była dniem pracy dla żniwia- śwadczając, iż zboże będzie dzież łany żyta już jutro wy- rzy. I to pomimo pięknej w zbierane wyłącznie kombajna ruszą kółkowe snopowiązałki. tym dniu słonecznej pogody, mi. W powiecie jest ponad Baza kółka posiada 5 snopo- Maruderów, liczących na sta- 100 kombajnów, a więc łat- wiązałek. Skoszono nimi już bilizację pogody spotkał ogrom wo uporają się one ze sprzę- ponad 160 ha, a dzięki temu, ny zawód. Nowa fala opadów tern zbóż. Oczywiście, przy że każdą awarię dość często deszczu zahamowała prace sprzyjających warunkach at- psujących się WC-5 usuwa żniwne., uniemożliwiła zasto- mosferycznych. Takie warunki się na miejscu, w kółkowym sowanie kombajnów, na które były w niedzielę, ale w po- warsztacie. tak liczono nie tylko w powiecie wiecie miasteckim nie zosta- Nie próżnowali w niedzielę miasteckim. Rozpoczął się no- wy, szczególnie trudny etap batalii o chleb, etap wymagający zwiększenia wysiłków i pełnej mobilizacji. Zwłaszcza ły one wykorzystane. Zaczęło mechanicy z POM w Bytowie. padać i w rezultacie kombaj Dyżurujący w portierni zakla ny stoją i stoi na pniu około du — Leon Topka poinformo 70 proc. zbóż. Wał nas, iż wozy pogotowia Zupełnie inna atmosfera pa technicznego wyjeżdżały w te że w naszym województwie nowała w powiecie bytów- ren, m. in. do Jezierza, Trze- żniwa nie osiągnęły nawet pół skim. Na całej trasie wiodą- biatek, Tuchomia i Jerzkowic. metka. cej m. in. przez Kramarzyny, Usuwano awarie maszyn pra- (ś) Niedarzyno, Naklę i Studzieni ce spotykaliśmy wozy chłopskie wypełnione snopami zbóż. Niedziela była tu rzeczywiście pracowitym dniem. W niektórych pegeerach, gdzie zakończono sprzęt żyta, kombajny wypożyczono rolnikom. Np. brygada ż PGR w Osieku pra cowała w niedzielę na polach rolników w pobliskim Nieda-rzynie. W tej wsi spotkaliśmy 15-osobową grupę młodzieży, która pomagała w zwózce żyta 67-letniemu Augustynowi Petce. Przewodnicząca koła ZMW — Irena Skweres infor mowała, iż nie jest to pierwszy czyn młodzieży w akcji „Każdy kłos na wagę złota". Z inicjatywy koła otwarto klub dziecięcy, w którym dzieć mi rolników opiekuje się niemal przez cały dzień Teresa Piankowska. Postanowiono także udzielić pomocy w pracach żniwnych samotnej staruszce — Leonorze Lipińskiej. Do późnego wieczora praco wała również młodzież z koła ZMW w Nakli. Pod przewod- Walki w Wietnamie Pd i Kambodży Eksplozje w Sajgonie PARYŻ. NOWY JORK (PAP) W ostatnich dniach w Sajgonie zanotowano wiele zamachów bombowych w centrum miasta. M. in. w ubiegłą niedzielę w nocy eksplodował granat w domu znajdującym się niedaleko pałacu reżimowego prezydenta Nguyen Van Tliieu. Wczoraj niedaleko tego miejsca nastąpiła kolejna eksplozja, w rezultacie której 7 policjantów sajgońskich zo_ stało rannych. Jednocześnie na terenie ca- nalotów bombowców „B-52" łego kraju w różnych rejonach powstrzymać ataki sił narodo toczyły się walki między par- wowyzwoleńczyeh na bazę tyzantami a siłami USA i re- 0'Reiily. żimu południowowietnamskie- Jak informują zachodnie a-go. gencje prasowe w różnych czę Tymczasem lotnictwo USA śfciach Kambodży trwają za-usiłuje za pomocą masowych żarte walki. Czy koniec blokady Kuby? MEKSYK (PAP) Rząd Kolumbii opowiedział się za zwołaniem narady ministrów spraw zagranicznych krajów Ameryki Łacińskiej, poświęconej wznowieniu stosunków dyplomatycznych i handlowych z Kubą. Min. spraw zagranicznych Kolumbii — V. Carrisoza stwierdził w czasie przemówienia w parlamencie, że „na półkuli zachodniej powstała nowa sytuacja" w której „szereg krajów Ameryki Łacińskiej "jest zainteresowanych uregulowaniem sprawy Kuby". Carrisoza dodał, że Kolum- niem stosunków dyplomatycz bia „nie byłaby przeciwna nych z Kubą. W swoim wystą zwołaniu narady ministrów pieniu potępił on zdecydowa- spraw zagranicznych krajów nie imperialistyczną politykę latynoskich w sprawie powro USA wobec Kuby i zażądał tu Kuby do systemu kon- położenia kresu blokadzie go- tynentalnego". spodarczej tej wyspy. Również przewodniczący Ko Mówiąc o działalności Orga misji d/S Zagranicznych Naro nizacji Państw Amerykań-dowego Kongresu Wenezueli, skich senator podkreślił, że senator J. Soto wypowiedział organizacja ta zawodzi nasię za rychlejszym ustanowię dzieje i oczekiwania narodów Ameryki Łacińskiej. Także wielu innych społecz nych i politycznych działaczy krajów Ameryki Łacińskiej występuje za nawiązaniem stosunków dyplomatycznych z Kubą. Min. spraw zagranicznych Chile, G. Valdes. przebywający z wizytą w stolicy Wenezueli Caracas także zażądał odejścia od polityki izolacji Kuby. Polityka taka poniosła fiasko. Valdes ujawnił, że Chile prowadzi z Republiką Kuby pomyślną wymianę handlową, której wartość przekracza 8 milionów dolarów. !Z BLISKIEGO WSCHODU Dokończenie ze str. 1 Król Husafn przejmuje dowództwa na froncie wschodnim TRAGEDIA W SULEMICACH m (Inf. wl.) Tragiczny wypadek wydarzył «ię ostatnio w miejscowości Sule mice w pow. sławieńskim. Pozostawiona bez opieki dwuletnia dziewczynka Barbara J. utonęła w zbiorniku z nieczystościami. Dziecko przebywało u swego dziadka, (woj) Zginął na torach m (Inf. wł.) W nocy z soboty na niedziele ma torach kolejowych w Tychowie (pow. białogardzki) znalezio ,no zwłoki 18-letniego mieszkańca pBorzącina (pow. szczecinecki), ezysława B. Przyczyn tragicz śmierci młod I póki nie zostanie wyjaśnio-| na sytuacja nad kanałem". Niektórzy członkowie rządu ! izraelskiego są jednak zdania, że przedstawiciel taki powinien być wyznaczony. Tymczasem agencje prasowe donoszą, że pierwsze spotkanie % Jarringiem nie będzie dotyczyło ,*prawy granic. Jarring ma nadzieję, że pośrednie megccjacje rozpoczną się w ciągu najbliższego tygodnia. Bezpośrednio po przybyciu do Nowego Jorku przedstawiciel ZRA — Zajat rozpoczął intensywne konsultacje z Jarringiem, U Thantem i przedslawiciela-| mi czterech wielkich mocarstw. Zdaniem obserwatorów Zajat przywiózł ze sobą szczegółowe propozycje Nase-ra, których podstawowym e-lementem jest żądanie ZRA, by Izral wycofał się ze wszystkich terytoriów, okupowanych w 1967 roku. Przywódca palestyński Ara fat przybył do Bagdadu, by przeprowadzić rozmowy z przywódcami arabskimi. Przed odlotem przemawiał on na promocji oficerów partyzan-ekich wyrażając opinię, «e — nowych walk między komandosami a armią jordańską. Ukazujący się w Ammanie palestyński dziennik „Al-Fa-tah" wystąpił z oskarżeniem, że armia króla Husajna zajmuje w stolicy Jordanii i wokół niej pozycje wyjściowe do ataku. Dziennik zarzuca rządowi Libanu, że współpracuje z Husajnem w celu rozbrojenia Palestyńczyków. „Al--Fatah" informuje również, że do Aramanu powrócił potajemnie były naczelny dowódca armii gen. Szaker. Został on usunięty przez Husajna pod naciskiem partyzantów w czasie letniego kryzysu w Jordanii. PARYŻ (PAP) Agencja AFP powołując się na źródła oficjalne w Am-manie podaje, że arabskie wojska zagraniczne, stacjonujące w Jordanii, przechodzą pod dowództwo króla Husajna. Dotychczas wojskami arabskimi na obu frontach — za-do cfactoaa <&iea i (Syria, Irak, Jordania) dowodził minister wojny ZRA — Mohamed Fauzi. W Ammanie nie podano do wiadomości przyczyn, które spowodowały, że władca jordański osobiście przejął dowództwo nad wojskami irackimi i saudyjskimi, stacjonującymi w północnej i południowej części kraju. Irak, którego kontyngent wojsk w Jordanii wynosi 12 tysięcy żołnierzy, nie wypowiedział się jeszcze dotychczas w sprawie obecnej zmiany dowództwa nad swymi wojskami. Król Husajn — jak twierdzą koła dobrze poinformowane — dyskutował z prezydentem Naserem w ubiegłym tygodniu w Kairze spTawę stacjonowania wojsk irackich w Jordanii. Równocześnie agencje zachodnie podają powołując się na źródła poinformowane, że szef państwa Syrii, prezydent A<&si, obejmie dowództwo nad wojskami arabskimi, stacjonującymi w Syrii, % więc 6-tysięcfcnym ^ k^Dbtyn^cn -" / Otwarcie , Światowego Kongresu Nauk Historycznych MOSKWA (PAP) W CZORAJ rozpoczął ot rady w Moskwie w kremlowskim Pałacu Zjazdów Światowy Kongres Nauk Historycznych. Bie-ze w nim udział 3 tys. uczonych z wszystkich kontynentów. W Kongresie uczestniczy ponad 160-osobowa grupa laukowców polskich — przedstawicieli Instytutu Historii PAN, Zakładu Hi-stori: Partii, Wojskowego "nstytutu Historyi znego i wielu innych czołowyiMi placówek badawczych o-raz wszystkich ośrodków akademickich. SPORT * SPORT in LIGA A oto aktualna tabela III ligi piłkarskiej, po skorygowa niu nieścisłoścL Kujawiak 4:0 10—2 Calisia 4:0 4—0 Stoczniowiec 4:0 5—2 GWARDIA 3:1 5—1 Lech 3:1 2—0 Lechia 3:1 1—0 Polonia 3:1 1—0 MRKS Gdynia 2:2 4—5 Bałtyk 2:2 1—2 Przemysław 2:2 1—2 Arkonia 1:3 0—1 Budowlani 1:3 1—5 DARZBÓR 0:4 0—3 Flota 0:4 0—3 Olimpia 0:4 0—4 Dąb 0:4 3—8 USA — ZSRR (MŁ) 77:70 Olimpijska reprezentacja USA w koszykówce męzczyzn pokona ła w poniedziałek w Moskwie młodzieżową reprezentacje ZSRK 77:70 (39:33). USA — ZSRR (MŁ) 77:70 Olimpijska reprezentacja USA w koszykówce męzczyzn pokona ła w poniedziałek w Moskwie młodzieżową reprezentacje ZSRK 77:70 (39:33). PUCHAROWA REPREZENTACJA PA N 22 bm. w Budapeszcie rozegra ny zostanie finał Pucharu Euro py w lekkiej atletyce kobiet. Po mistrzostwach Polski i startach kontrolnych ustalony został skład naszej reprezentacyjnej drużyny. W zespole znalazły sie wszystkie aktualnie najlepsze lekkoatletki polskie. A oto skład zespołu: 100 m — Kerner; 200 m — Jóźwik; 40o m — Skowrońska; 800 ra — Wierzbowska; 1.500 m — Kołakowska, rez. Sładek; loa ppł. — Suknie-wicz; 4X100 m — Mydłowiecka, Jędrejek, Jóźwik, Kerner, Soszka; 4X400 m -- Kowal, Cz. Nowa kowa, Hryniewiecka, Skowrońska, Zientarska, wzwyż — KonoW ska; w dal — Warzocha - Rurka; kula — Chęcińska; dysk — Woj tczak; oszczep — Jaworska. Próba zamachu stanu w Kongo Brazzaville @ PARYŻ (PAP) Jak pedała agencja France Presse, prezydent Ludowej Ke publiki Konga i przewodniczący Kongijskiej Partii Pracy, Marien Ngouabi, zakomunikował w Pointe-Noire, że w Bra zaville udaremniono kolejną próbę zamachu stanu i obecnie prowadzi się dochodzenie przeciwko spiskowcom. Prezydent Ngouabi przybył z Brazzaville do Pointe-Noire, by wziąć udział w obchodach 7 rocznicy Dni Rewolucji z 13, 14 i 15 sierpnia 1963 roku. Wy stąpił on na wiecu na który przybyło 7 tysięcy osób. Pre zydent Ngouabi poinformował zebranych o próbie nowego spisku i wezwał ludność Pon-te-Noire do czujności przeciwko niebezpiecznym zakusom imperialistów na młodą Republikę Ludową. Przemówienie prezydenta Ngouabi było transmitowane przez radio „Głos Rewolucji" a następnie nadała je Kongij-ska Agencja Informacyjna. Do tychczas brak innych oficjal- nych informacji na temat zamachu i losu spiskowców. O-statnią próbę zamachu stanu w Kongo Brazzaville przeprowadzono 23 marca br. Jego ini cjator były porucznik Kingan-ga, został zastrzelony w gmachu radia kongijskiego, gdzie się schronił. PODROŻ WASZYNGTON Wiceprezydent USA Spiro Agnew wybiera się w podróż po Azji Południowo-Wschodniej i Da lekim Wschodzie. W czasie 9-dnio wej podróży odwiedzi Koreę Południową, Tajwan, Syjam i Wietnam Południowy. PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy wzięli udział w pogrzebie Tadeusza WĄSOWICZA oraz za okazaną pomoc, wyrazy współczucia i kwiaty najserdeczniejsze podziękowanie składa RODZINA Dyrektorowi mgr. inż. Zbigniewowi Leganowi wyrazy współczucia z powodu zgonu OJCA składają PRACOWNICY, 3OP I RADA ZAKŁADOWA WOJ. PAŃSTW. ZAKŁADU UNASIENIANIA ZWIERZĄT W SZCZECINKU Jak pomóc kobiecie pracującej? 31 grudnia 1969 r. województwo nasze zamieszkiwało 789.797 osób, w tym 397 754 koblety.Ogółem zatrudnionych było 226.327 osób. w tym 88.543 kobiety. Zgodnie z przewidywaniami, w najbliższych latach nastąpi dalszy wzrost zatrudnienia kobiet. W tej sytuacji coraz większego znaczenia nabiera problem zapewnienia opieki nad dzieckiem oraz dalszego rozwoju placówek usługowych, ułatwiających życie kobietom pracującym. Zacznijmy od żłobków. Posiadamy ich zaledwie 31 z liczbą. 1855 miejsc. W roku .969 tego rodzaju opie ką objętych było 7,7 proc. dzieci, gdy tymczasem Ministerstwo Zdrowia przewidywało 10—12 proc. Sieć ziob ków w województwie od wielu lat nie ulega zwiększeniu. Wzrasta jedynie minimalnie liczba miejsc w istniejących już żłobkach. Zapotrzebowanie natomiast rośnie z każdym rokiem. Obecnie największy brak miejsc obserwuje się w Słupsku. W 1969 r. 180 podań o przyjęcie do żłobka załatwio no tu odmownie. Z problemem tym wiąże się zapewnienie opieki nad dzieckiem w wieku przedszkolnym. Resort oświaty i zakłady pracy prowadzą u nas 285 przedszkoli, a uczęszcza do nich 13.872 dzieci. Ogólnie natomiast dzieci w wieku przed- szkolnym w województwie jest 59.700. Przedszkola w mia stach nie zaspokajają w pełni potrzeb. Trudności występują m. in. w Słupsku. Bytowie, Ko łobrzegu, Sławnie. Nieco odmiennie przedstawia się sytuacja w zakresie wychowania przedszkolnego na wsi. Uzupełnieniem przedszkoli są tam dziecince sezonowe, organizowane w okresie nasilenia prac polowych. Rokrocznie do istniejących przedszkoli wiejskich przyjmowane są wszystkie zgłaszające się dzieci. Szczególnie duży rozwój tych placówek odnotować należy w państwowych gospodarstwach rolnych. Przedszko la w pełni zaspokajają potrzeby matek pracujących w pegeerach, niektóre przedłużają pracę nawret do 12 godzin dziennie. Oczywiście, nie wszy stkie jeszcze wsie posiadają tego typu placówki, dużo rodziców w dalszym ciągu ma Większy wybór towarów, lepsza jakość Bodźce w przemyśle lekkim Jaki wpływ na zaopatrzenie sklepów, jakość, różnorodność i atrakcyjność wyrobów mieć będzie zastosowanie nowego systemu bodźców w przemyśle lekkim? — Zdaniem podsekretarza stanu w Ministerstwie Przemysłu Lekkiego, mgra WŁADYSŁAWA KAKIETKA — pozytywnych skutków należy oczekiwać zarówno w sferze wielkości, jak i jakości produkcji. — Prace komisji zakładowych w przedsiębiorstwach naszego resortu koncentrują się — oświadczył wiceminister Wł. Rakietek — koncentrują się na metodach obniżania kosztów materiałowych, które decydują o ekonomice pracy przemysłu lekkiego. Chciałbym od razu pod kreślić, że nie koliduje to w żadnym wypadku z równolegle przyjmowanym zadaniem podnoszenia jakości wy robów. Dla przykładu: nowoczesne technologie produkcji tkanin bawełnianych polega- NIE DAJM1T SPAC... HERBACIE Nie wszyscy wiedzą, że nawet W tropikach drzewa i krzewy za paciają w sen zimowy. Sen ten trwa na przykład dla herbaty oko ło 6 tygodni — a oznacza to, oczy wiście, straty dla plantatora. Win ny jest tu krótki zimowy dzień trwający 11 godzin 15 minut, za- i miast letnich blisko 13 godzin. Indyjski specjalista D. N. Bharua za leca zatem oświetlanie plantu sztucznym światłem tak, by prz2-dłużyć dzień do 13—14 godzin. Zbiór liści wzrasta wówczas 1,5 faza. OBORA-TERMOS Podwójne ściany z aluminium * izolacją termiczną między nimi — oto zasada budowy nowego typu obory, opracowana przez specjalistów węgierskich. W takiej oborze-termosie jest zimą ■ciepło, latem zaś — chłodno. Buduje się ją z typowych elemen- ! — tanich i szybkich w montowaniu. CENNY LEK I SAŁATA Mniszek pospolity rosnący na *3kach, w ogrodach, na ugorach 1 rumowiskach jest cenną rośli-**3 leczniczą i wchodzi w skład wielu mieszanek ziołowych. Nowoczesne badania wykazały, że ?.le*e i korzeń mniszka oprócz so ^ mineralnych zawierają prowita ^Unę a i witaminę krwiotwórczą, «Waną witaminą M. Mniszek po •Polity jest również powszechnie wzywany we Francji do sporządzania sałaty, która ma lekko «°rzkawy smak, pobudzający a-Petyt. ją na tym, że ilość surowca w metrze tkaniny jest niższa niż przy produkcji tradycyjnymi sposobami, ale ilość che micznych środków zużytych do wykończenia jest znacznie większa. W efekcie otrzymujemy materiał lżejszy, o lepszym wyglądzie i wyższych walorach użytkowych. Dla producenta zaś różnica między ceną zużycia surowca naturalnego, a ceną zwiększonych nawet ilości środków chemicznych jest korzystną, daje obniżkę kosztów wytwarzania. Zdecydowana większość na szych zakładów w zadaniach z dziedziny postępu technicznego przyjmuje opracowanie nowych technologii produkcji. W wielu bowiem zakładach postęp ten osiągany będzie dro gą raczej bezinwestycyjną. Oznacza to wprowadzenie nowych surowców, systemów wykańczania, a co się z tym ściśle wiąże — wprowadzania do produkcji nowych asortymentów wyrobów, nieznanych dotychczas na naszym rynku rozwiązań konstrukcyjnych obuwia, odzieży czy dzianin. Jest to rękojmią bardziej urozmaiconego zaopatrzenia sklepów. Chcę podkreślić, że nie istnieje niebezpieczeństwo, aby przyjmując kwotę zysku za wskaźnik syntetyczny przedsiębiorstwa, w pogoni za dochodami wydłużały serie produkcyjne i zmniejszały ce Iowo ilość asortymentów. Przeciwnie, spodziewać się na leży zwiększenia odmian produkowanych towarów. Aby osiągnąć wyższy zysk, przedsiębiorstwo musi sprzedać swoją produkcję. Aby ten wa runek był spełniony, zakład musi zaspokoić żądania handlu wewnętrznego i handlu zagranicznego. Tylko wtedy ma szanse na sprzedanie wyrobów, obniżenie do minimum zapasów, a tym samym zwiększenie masy zysku, który decyduje o wartości sporej części punktów premiowych dla przedsiębiorstwa. (AR) Młodzież szkolna w OHP Tradycyjnie młodzież szkolna pracuje w czasie wakacji w ochotniczych hufcach pracy. Od 20 czerwca na kolejnych turnusach przy pracach leśnych pracowała w 12 hufcach młodzież szkół średnich Słupska. Bardzo byli zadowoleni z organizacji pracy, przykładali się też solidnie. Nic więc dziwnego, że w o-statecznym rachunku na każdego uczestnika hufca przypadły zarobki w granicach 600—800 złotych. Szczególnie wzorowo zostały zorganizowane hufce pracy w Technikum Ekonomicznym w Słupsku. W szkole tej panuje zasada, iż każdy uczeń podczas okresu nauki powinien co najmniej raz uczestniczyć w wakacyjnym hufcu pracy. W tym rq ku z TE wyjechało do prac leśnych 5 hufców. Ąj^ęją tą opieku fc się w szkole nauczyciel XE, KAROL RUN Z, kłopoty z zapewnieniem odpowiedniej opieki dziecku podczas prac polowych. W najbliższych jednak latach ma nastąpić dalszy wzrost przedszkoli wiejskich. Omawiany problem — opieka nad dziećmi matek pracują cych — był tematem plenarnego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Kobiet. Przedstawicielki kobiet całego województwa oceniły sytuację oraz wspólnie omawiały możliwości jej poprawy. W jaki sposób można zwiększyć sieć żłobków i przedszkoli nie tylko w miastach ale i we wsiach? W toku dyskusji padały różne propozycje. M. in. jedna z uczestniczek zaproponowała zakłada nie filii żłobkowych. Rozwiązanie takie podjęły kobiety łódzkie, Brak żłobków oraz funduszy na ich budowę uzupełniają właśnie filiami. Mianowicie, w każdym nowym osiedlu wygospodarowują 2-lub 3-pokojowe mieszkanie, oczywiście niedaleko żłobka, w których przebywają dzieci starsze, niemowlęta natomiast pozostają w żłobku macierzystym. Może by zastosować u nas w niektórych miastach ten rodzaj żłobków, może przyczy ni się on chociaż do częściowe go zaspokojenia potrzeb? Niewątpliwie można byłoby jeszcze znaleźć sporo innych, chociaż częściowych rozwiązań Lecz nie tylko kobiety powinny się nad tym zastanawiać, ale wszyscy, których interesu je problem wychowania dzieci. Inną formą opieki nad dziec kiem są zajęcia prowadzone w oparciu o świetlice, place zabaw, szkoły. Coraz szerszym zasięgiem obęjmuje ona wsie szczególnie pegeerowskie. Duży udział w organizacji tej o-pieki ma aktyw Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, Związku Młodzieży Wiejskiej, sporo inwencji wjrkazuje Wojewódzkie Zjednoczenie PGR. Znacznie gorzej problem ten przedstawia się w miastach. Istnieje tu pilna potrzeba rozszerzenia tego typu placówek. Funkcje te mogą spełniać licz ne obiekty, po przeprowadzeniu w nich niezbędnych prac adaptacyjnych. Potrzebne jest jednak zaangażowanie zakładów pracy i samych rodziców. Z tej formy opieki korzysta przede wszystkim młodzież szkolna, która często podczas nieobecności rodziców w domu nieodpowiednio spędza swój wolny czas. Więcej inwencji wykazać powinny świetlice, bądź szkoły, prowadząc zorganizowaną działalność, wokół której powinny skupiać młodzież po zajęciach w szkole. Ta forma opieki nad dziećmi i młodzieżą ma istotne znaczę nie szczególnie dla matek pracujących. Na posiedzeniu WRK prze- dyskutowano również aktualny stan oraz dalszy rozwój pla cówek usługowych, mających na celu odciążenie kobiet z na wału codziennych zajęć. Obec ny stan nie jest, niestety, zadowalający. Kobiety skarżą się przede wszystkim na brak usług pralniczych. Wiadomo, że pranie wymaga dużego trudu. Prace te powinny ułatwiać kobietom właśnie pralnie, kió rych w dalszym ciągu jest za mało i nie wszystkie wywiązują się ze swoich obowiązków. Nie wszędzie bielizna jest należycie prana i krochmalona. Zdarza się to np. w Słupsku. W Wałczu natomiast ubrania czyszczone przez pralnię chemiczną Spółdzielni Wielobrsn żowej, często nie przedstawiają lepszego stanu niż przed czyszczeniem. Podobnie jest w Sławnie. Prawie wszystkie klientki skarżą się na zbyt długie wyczekiwanie na wypranie bielizny . Bardzo duże zapotrzebowanie jest na naprawy sprzętu gospodarstwa domowego. Niestety, odczuwa się brak tego rodzaju punktów usługowych. A przecież gospodarstwu domowemu przybywa coraz więcej sprzętu zmechanizowanego, który od czasu do czasu psuje się i, niestety, trzeba gó naprawić. Czasami na drobnostkę czekać trzeba bardzo dłu_ >go. Np. jeden zakład usługowy „Eldom" w Kołobrzegu absolutnie nie może sprostać zapotrzebowaniu. Niejednokrotnie nowoczesny sprzęt zamiast po móc w gospodarstwie domowym, staje się jeszcze dodatkowym kłopotem. Nie rozwinięte są też inne usługi, ułatwiające życie codzienne kobiety. Np. jedynie w Koszalinie i Słupsku zorga nizowano dostawę mleka do domu i to nie we wszystkich osiedlach. Zapotrzebowanie na nią, jak również poszerzenie dostaw o pieczywo, jest potrzebne we wszystkich powiatach. Zmniejszyłoby to poranne stanie w kolejkach, wtedy kiedy trzeba przygotować dziecko do szkoły lub do przedszkola przed wyjściem do pracy. Na brak rozwiniętej sieci usług narzekają szczególnie kobiety wiejskie. Dużo zmieniło się na lepsze w ostatnich latach w zakresie opieki nad dzieckiem jak również w rodzaju sieci usług. To jednak wciąż jest za mało, po nieważ zwiększają się także z roku na rok potrzeby. Tylko poprzez szerokie zaan gażowanie wszystkich zaintere sowap3rch tym zagadnieniem można będzie pomóc kobiecie pracującej godzić obowiązki zawodowe, wychowawcze i spo łeczne. HELENA § WIERZBIŃSKA ■ Piarw&za woda w kanala Jak już informowaliśmy, w ubiegły piątek, 14 bm. w Żydowie odbyła się uroczystość zakończenia budowy kanału łączącego jezioro Kamienno z rurociągiem elektrowni szczy towo-przepompowej. Zakończono także budowę komory wio towej. W uroczystości przekazania tych obiektów inwestorowi oraz pożegnania części załogi budującej te obiekty udział wzięli: minister górnictwa i energetyki tow. Jan Mitręga oraz członkowie egzekutywy KW z I sekretarzem tow. Stanisławem Kujdą. Na zdjęciu: goście wraz z załogą obserwują napełnianie kanału wodą, która za kilka tygodni zacznie poruszać pierwszy turbogenerator• (wł) Fot. Jan Mazie juk Sprzedaliśmy już 15 fabryk wlókienn czych 15 fabryk włókienniczych dostarczył już ogółem polski przemysł zagranicznym odbiorcom. Wyposażenie ich zostało zmontowane przez naszych specjalistów oraz uruchomione i eksploatowane przez pierwszy okres pod ich nadzorem. M. in. 5 kompletnie wyposażonych obiektów włókienniczych — tkalni — wyeksportowano do Egiptu, przędzalnie — do Jugosławii i Bułgarii. Eksportujemy też znaczne ilości maszyn pojedynczych, nie tworzących kompletów wyposażenia. Specjalnością polskiego przemysłu jest m. in. eksportowa produkcja zgrzeblarek do przerobu wełny i bawełny, krosien automatycznych do bawełny i jedwabiu, maszyn i aparatów farbiarskich. Prawie połowa produkcji przemysłu maszyn włókienniczych który ma już przeszło 100-iet-nie tradycje wytwórcze, kierowana jest do zagranicznych odbiorców. Dobrym sposobem na umoę nienie pozycji naszych fabryk (należą do nich m. in. „Befa-ma" i „Wifama") na światowym rynku okazała się koope racja przemysłowa z firmami zagranicznymi — m. in. z Anglii, NRD, NRF, Szwajcarii — polegająca nawzajem nych dostawach ujednoliconych elementów, podzespołów, a nawet niektórych typów maszyn wchodzących w skład kompletów wyposażenia. Efektem takich powiązań kooperacyjnych jest np. zlokalizowanie w „Befamie" pro dukcji wysojfcp. wydajnych zgrzeblarek i rófzciągarek do bawełny w oparciu o licencję firmy „Platt-Bros". Wymianę kooperacyjną utrzymuje też „Befama" z firmą „Textima" w NRD. „Wifama" prowadzi produkcję części do przędzarek w kooperacji z firmą ..Sussen". W bieżącej produk cji wykorzystywane są licencje firm „Saurer", „Hibbert^ „NEU" i in. (AR-WEZ) PATO sprzyja przyrządza-niu telewizyjnych potraw z konserwy. Jak chyba wiado mo tym mianem określa się programy przygotowane znacznie wcześniej (niekoniecznie w trakcie pierwszej emisji), zanotowane na taśmie magnetovidu i odtwarzane w zależności od potrzeb. Dziś nie chodzi mi jednak o taśmy premierowe, ale o powtórki, których mnogość w obecnym, urlopowym okresie. Po raz drugi przecież prezentują się „Czterej pancerni i pies", nie pierwszy też raz „Kabaret Starszych Panów", a i niektóre inne programy, zwłaszcza widowiskowe, doczekały się ponownych nadań. Truizmem będzie stwierdze nie, że są programy warte nie jednej powtórki. Gdyby ktoś miał wątpliwości to zapewne pozbywa się ich np. przy „Ka barecie Starszych Panów", bowiem dzięki repetycjom wi dać, że nie tylko sami Starsi Panowie i ich twórcza ekipa się nie postarzeli, ale ich wdzięk i dowcip bawi jak za najlepszych, nie tak dawnych czasów. Ileż subtelności ulatuje podczas pierwszej edycji, eż sie ich zaw następnych. Nie mniejszą też chyba publiczność niż podczas premierowych seansów, gromadzą obecnie „Czterej pancerni", chociaż młodzież doskonale wie co będzie nie tylko na końcu ale i za chwilę. 1 jeśli toczy się dyskusia „powtarzać, nie powtarzać*' to telewizyjna praktyka częściowo ten problem rozstrzyga z obopólną korzyścią. Podobnie, bez względu na porę roku, bezdyskusyjny jest problem wartościowych przed pertuaru Kina Interesujących Filmów. Może przesadzę ale wyświetlenie go, zakrawa mi na nietakt w stosunku do twórców, którzy założyli sobie inny kształt artystyczny, aniżeli mogła to zrobić czar-no-biała, iluś tam calowa telewizja. Oczywiście, oczywiście — wiem. chodziło o tzw. meritum sprawy o sposób zrealizoumnia dzieła Żeromskiego przez Wajdę, a właścU wie o to co iu jest z Żeromskiego a co z Wajdy i czy któ To bawią, to straszą stawień teatralnych. Sukcesy „Raportu z Monachium", ,JZpi logu norymberskiego"t „Mazepy" czy innych głośnych realizacji potwierdzają nie tylko przydatność, ale nawet konieczność powtórek. Tak jak złe programy (filmy, widowiska) na nową emisję nie zasługują. A błąkają się takie straszydła po naszym ekranie. Jednym z nich jest np. jugosłowiański film „Sami na wyspie", zarówno treściowo jak i formalnie dość odległy od przyzwoitej przeciętności i za stanawia decyzja powtórzenia go. Podobnie jak zastanawia choć z innych powodów, vAącjęnie »Popiołów" da rą- ryś z nich istotnie jest autentycznym twórcą dzieła, jakie zobaczyliśmy. Trudno jednakże zaprzeczyć, że kolor i szeroki ekran to sprawy bagatel ne, że nie mają wpływu na zamysł i odbiór. Szturm Sara gossy, szarża na Samosierrę czy wreszcie scena gwałtu w górach wyszły na małym ekra nie marnie i nawet groteskowo, co przecież nie było zamierzeniem twórców. Są więc granice transpozycji, w TV chyba najlepiej o tym wiedzą, więc po co je przekraczają? Straszą też w telewizji „zapchajdziury", do których w pierwszym rzędzie zaliczają się tele-dyski z opolskich i so pockich festiwalu Tt starzeją się bardzo szybko, a w dodat ku wybór częstokroć jest dosyć zagadkowy i np. do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego w ubiegłym roku zareje strowano Muslima Magomaje wa tylko w „Dniu Polskim" a nie w „Dniu Międzynarodowym", bo przecież w tym dru gim czuł się znacznie lepiej. Anachronizmem też trąci któ reś z kolei powtórzenie piosenek Wojciecha Młynarskiego Rzecz w tym iż to co śpiewa daje się słuchać, ale to co mó wi jest już autentycznie nudne. Przed laty dostawałem gę siej skórki na widok krótkome trażówki „Płyną tratwy" (n.b. bardzo udanej, ale niemiłosiernie często wyświetlanej), teraz podobnie czuję się właśnie na widok planszy z piosenkami bardzo lubianego p. Wojciecha. Zjawisko tym bardziej zastanawiające, że jak się okazuje z repertuaru Kina Filmów Animowanych, dysponu jemy doskonałymi krótkometrażówkami, tqż samo dotyczy filmów -dokumentalnych. Dlaczego nie sięga się po nie w chwilach przestoju? Chyba, że można sobie pozwolić na ich projekcję tylko w specjalnych programach. Kończy się lato, ludzie tele wizji wracają z urlopów. Jeśt nadzieja, że dostarczą świeżych programów, eliminujących powiórki-potworki. O wydmach białych, szarych i wydmuchrzycy NIEMAL każdy turysta wie, że np. w Tatrach wiele roślin a m. in. szarotka, podlega ochro nie. Ten sam turysta spędzając wol ny czas nad morzem, nierzadko bez trosko urządza spacery po wydmach, Nie wie bowiem, że zniszczenie chociażby trawy morskiej jest z punktu widzenia ochrony przyrody bardziej niewskazane, niż zerwanie tej wysokogórskiej rośliny. Wczasowiczowi złociste plaże, wydmy, sosnowe bory kojarzą się z miejscem wypoczynku. Dla pracownika ochrony wybrzeża jest to pas nadmorski o dużym znaczeniu gospo darczym. Jak się dowiadujemy w Koszalińskim Urzędzie Morskim, szerokość naszego 150-kilometrowego wybrzeża dochodzi w niektórych miejscach do 180 m. W skład pasa wchodzi: plaża, wydma i las przywydmowy. Plaża osłabia niszczycielską siłę fal morskich i chroni znajdujące się za nią tereny. Zdarza się, iż siła żywio łu morskiego jest tak ogromna, że plaża zanika. Gdyby nie przeciwdzia łano temu zjawisku, morze każdego rofku zabierałoby nowe połacie lądu. w walce z żywiołem stosuje się umocnienia hydrotechniczne. Na wielu plażach naszego województwa zobaczyć możemy rzędy wbitych w dno morskie drewnianych pali. To — jak mówią fachowcy — ostrogi. Zadaniem ich "jest powstrzymywanie rumowiska morskiego. w efekcie na plaży nie ubywa ale przybywa piasku. Mówi się wówczas, ze brzeg morski „narasta". Dość rozpowszechnione przekonanie, że ostro gi rozbijając fale, osłaniają siłę ich uderzenia o plażę — jest błędne. N \ wielu plażach koszalińskiego wybrzeża w miejscu, gdzie plaża styka się z wydmą spotkać też można opaski palowo--faszynowo-betonowe. Parę lat temu niszczycielska siła morza groziła przerwaniem Mierzei Bukowskiej w powiecie sławieńskim. w rezultacie umocnień hydrotechnicznych, w ciągu jednego roku „na rosła" plaża. Mniejsze efekty dają prace w rejonie Darłówka. Mimo bu dowy urządzeń hydrotechnicznych (portowy falochron, ostrogi, kamień ny narzut w morzu, opaski faszyno-wo-betonowe) odbudowa pasa wyd- Letnia konserwacja wydm w Ustce, Fot. A. Maślankiewicz mowego od lat nie może dojść do skutku. Ciągle grozi niebezpieczeństwo przerwania mierzei i połączenia się morza z jeziorem Kopań. Kil kaset lat temu zdarzyło się to. Fale morskie zalały ulice Darłówka. Fachowcy KUM zastanawiają się nad wybudowaniem w rejonie Darłówka muru oporowego, który, jak wy kazuje praktyka, najlepiej ochrania ląd przed niszczycielską siłą morza. Taki mur oporowy, połączony z bul warem spacerowym, wybudowano parę lat ternu w Gdyni. W KOĆMY do wydm. Wielu wczasowiczom i turystom wydaje się, że stanowią one natu ralny punkt widokowy na morze i plażę lub miejsce, w którym można się opalać bez narażenia się na jx>d-muchy wiatru. Gdyby wszyscy wychodzili z tego założenia, zniszczeniu uległaby z tru dem wyhodowana roślinność „utrwa łająca" wydmy. Najbardziej pionier ska a zatem odporna na surowe warunki klimatyczno-glebowe jest wy dmuchrzyca czyli wspomniana już trawa morska i piaskownica zwyczajna. Wyrwanie ich lub zniszczenie powoduje uruchomienie się wyd my. Staje się ona po prostu hałdą piasku przemieszczającego się w zależności od isiły i kierunku wiatru. Dla utrwalenia wydm stosuje się również płotki i szachownice z chru stu. Do wydm białych przylegają tak zwane wydmy szare. Nazwę tę nadano im od koloru porostów i innych środowisk roślinnych tu występujących. Po kilku lub kilkunastu latach procesy glebotwórcze stwarzają warunki do przystąpienia do ostatniego etapu w zagospodarowaniu wydm — posadzenia lasu. Na zlecenie KUM przeprowadzono niedawno badania hydrologiczne kii fowego brzegu w rejonie Jarosławca. Miejscowość ta, mówiąc prawdę „wisi" na skarpie. Obserwacje geologów wykazały niekorzystne uwarstwienie skarpy oraz jej spadek w kierunku morza. Przypuszczalnie więc w rejonie Jarosławca podejmie się prace zabezpieczające klif. Tak więc człowiek toczy w pasie nadmorskim nieustanną walkę z przyrodą. Warto o tym pamiętać, gdy niesforna, wakacyjna fantazja podsuwa komuś ochotę na spacer po wydmach. H. MAŚLANKIEWICZ LARS BRIGDSENSON z Gftebor-ga: Wreszcie pyszna plaża bez kamieni. My mąmy same kamienie, a u was cudowńy sypki piasek. Choćby dla tego piasku moi rodacy powinni odwiedzać Kołobrzegęale przy znam, że to miasto jest także warte zobaczenia z wielu innych przyczyn. Na pierwszym miejscu postawiłbym. urodą Polek, które w Kołobrzegu zor ganizowały chyba festiwal wdzięku. Dalej: gościnność i uprzejmość. Byłem podejmowany przez zupełnie ob cych ludzi. RUDOLF MASTENEK z Barrando wa (CSRS): „Tuż przed Kołobrzegiem miałem wypadek samochodowy. Całe szczęście, że spotkalhm tak miłych i uczynnych ludzi, jak Stanisław Bogaczyk, który posiada warsztat samochodowy na parkingu ,JSkanpolu". Dzięki niemu mogę wra cać do domu na czterech kołach i ko łobrzeskie wspomnienia nie są smutne, (b-mir) powiedzieli nam i STANISŁAWA BOCHNI AK z Byd poszczy przebytoajaca wraz z mężem na wczasach FWP w Tucznie w pow. wałeckim.: Jesteśmy zachwycę ni okolicą. Spacery rekompensują nam brak innych rozrywek. Poza kilkoma wycieczkami autolcarouoymi żadnego urozmaicenia życia wczaso wego nie było. Szkoda, bo pogoda p*rzez wiele dni nie dopisywała; przy dałaby się dla wczasowiczów jakaś świetlica czy klub. Mieszkamy w kwaterach prywatnych (bardzo chwa limy sobie naszą: u P. Wiśniewskiej przy ul. Kwiatowej 15) stołujemy się w restauracji „Perełka". Posiłki smaczne, choć niezbyt urozmaicone, rzadko jadamy nabiał. Wraz ze skie rowaniem otrzymaliśmy opis plażowych atrakcji jakie czekają nas w Tucznie. Była tam movia o kajakach i rowerach wodnych. Niestety — w pogodne dni możemy przychodzić na piękną, ale zwpełnie nieurządzoną plażę. Fo przyjeździe dala się nam we znaki droga z odległego 3 km od miasteczka dworca. Ze strachem my ślimy o trasie powrotnej. Kiedyś do dworca moża było dojeżdżać, a teraz nie ma żadnego środka komunikacji. Szczególnie współczujemy licz nym wczasowiczom, którzy przyjechali tu z małymi dziećmi, (beś) iv ogólnopolski zlot turystyczny ff KRAJNA-70 Łl Dla uczczenia 25-lecia powrotu Ziem Zachodnich i Północnych do Macierzy, 100. rocznicy urodzin W. Lenina, 600-lecia nadania praw miej skich miastu Złotów oraz w celu zdobywania dodatkowych kwalifikacji turystycznych, WKZZ, WKKFiT, komitet obchodu 600-lecia Złotowa, zarządy okręgów Zw. Zaw. Pracowników Służby Zdrowia, PTTK, PZMot i Rada Wojewódzka LZS organizują w dniach 22—23 sierpnia Rezerwat solni sko Na południowym krańcu Kołobrzegu, w rejonie tzw. starego młyna, między rzeką Parsętą a kanałem — leży tzw. solnisko. Rezerwat solnisko stanowi jedy ny w Polsce zbiór rzadkich halofitów w rejonie wybrzeża i pozbawionych kon taktu z morzem. W skład rezerwatu wchodzi fragment łąki świeżej i podmokłej bajorko śród łąkowe oraz część meandrujących, bardzo wolno płynących strumyków. Woda w nich pochodzi ze słonych źródeł zawierających 5,1 proc. NaCl czyli soli. Na powierzchni 1,5 ha znajduje się zbiorowsko. słona we, tj. łąki halofilnej, zbiorowisko szuwarowe w miejscach bardziej podmokłych oraz zbiorowisko z solirodkiem, które skupia się na pobrze żu strumyka i bajorka. Flora i zbiorowiska rezerwatu solnis kowego łączą w sobie elementy śródlądowe z nadmorskimi. Wśród roślinności spotkać tu można karmik nadmorski, babkę pierzastą i turzycę. Solnisko stanowi cenny obiekt dla oracy naukowo-badawczej. (mir) co, gdzie kiedy KOSZALIN 21—22 sierpnia, godz. 17 — srała BTD — eliminacje Festiwalu Chórów Polonijnych. 23 sierpnia, godz. 18 •— w kościele Mariackim — Koszalińskie Koncerty Organowe — Leon Bator (organy) i Jerzy Szymański (śpiew). KOŁOBRZEG ao sierpnia, godz. 19.30 — aula SN — koncert Poznańskiego Chóru Chłopięce go pod dyr. Jerzego Kurczewskiego. 21 sierpnia, godz. is> — amfiteatr — mecz beatowy Skaldowie — Trubadurzy. 23 sierpnia, godz. 19.30 — amfiteatr — koncert laureatów Festiwalu Chórów Polonijnych. SŁUPSK 1S sierpnia , godz. 18, BTD — występ 90-osobowego chóru „Hutnik" z Trzyńc-n (CSRS), uczestnika Festiwalu Chórów Polonijnych w Koszalinie. Wraz z nim wystąpi także chór Oddziału ZNP w Słupsku oraz zespół wokalny „Wiarusy". USTKA Dwugodzinne przejażdżki po morzu statkiem „Natalia". Rejsy w piątki, so boty i niedziele o godz. 9, 11.30, 14.30 i 17 W poniedziałki o godz. 9, 11.30 i 14.30. br. IV Ogólnopolski Zlot Turystyczny „Krajna 70". Odbędzie się on w Złotowie na terenie tzw. Zwierzyń-! ca". W ramach zlotu odbędą się rajdy turystów pieszych i turystów kolarzy oraz zlot turystów zmoAKCyv7NE3 SZKOŁA BEZ DOJŚCIA Za dwa tygodnie rozpocznie si^ rok szkolny. W związku x tym zwracam się w imie-mieniu rodziców, których dzieci uczęszczają do szkoły j nr 4 przy ul. Sobieskiego z zapytaniem do wykonawców robót drogowych, kiedy na-| reszcie wykona do niej doj-! ście. Wprawdzie ulicę się brukuje, ale zwały ziemi pozostawiono przed ogrodzeniem szkoły. Stanowczo domagamy się wywiezienia ziemi i ułożenia chodnika, aby do Szkoły było Swobodne dojście. Nazwisko ! adres znane redakcji. HODOWLE — NA PERYFERIE i Przyjemne wrażenie sprawia w tym roku Ustka. Widać troskę władz miasta o właściwy odpoczynek przebywających w nim z całej PoJ-ski urlopowiczów. Mam jednak taka uwagę. Niedaleko nabrzeża oraz domu wczasowego pracowników spółdzielczości pracy — przy ul. Sprzymierzeńców, r-'ędzy nieruchomościami nr 8 i 8 jes* chlewnia, od której rozchodzi się przykry odór. Idąc dalej (pod numerem 16) zauważyłem otwarty śmietnik Wypełniony po brzegi odpadkami. Przy tej samej ulicy jeden z lokatorów posesji nr 33 założył hodowlę zwierząt futerkowych i zabił deskami Wjazd na podwórze. Wydaie mi sie, że zlikwidowanie zarówno chlewni, jak i hodowli zwierząt futerkowych w śródmieściu powinno nastąpić jak najszybciej. Aby nie krzywdzić właścicieli — można przenieść hodowlę na Peryferie miasta. H. ŻWIREŁŁO Łódź, ul. 1 Maja 42 na pięknie wymalowanej przez dzieci laurce: „29 lipca rozpoczął się II turnus kolonii letnich dzieci pracowników służby zdrowia z całego województwa koszalińskiego. Mieszkamy w nowym internacie Lineum Medycznego w Słupsku. Mamy tu wszelkie wygody. Jest nas ogółem 300 dzieci w 15 grupach. Przybraliśmy różne nazwy, jak na przykład: „Różyczki", „Indianki", „Delfiny". Jeździmy na wycieczki nad morze i jeziora. Byliśmy już w Rowach •Trójmieście, Gardnie. W ubiegłą sobotę zorganizowaliśmy „bal przebierańców". Robimy gazetki, a wrażenia nasze spisujemy w kronikach kolonijnych. Serdecznie pozdrawiamy". Na podwórzu przed Domem Dziecka w Ustce przy ul. Mickiewicza panuje ożywiony ruch. Wychowankowie powró ciii z plaży i oczekują obiadu. Dziewczęta przeglądają gazety, chłopcy grają w kometkę, a najmłodsi bawią się w ogro dzie... — Ogółem jest u nas 120 dzieci w wieku od 3 do 18 lat —- mówi ki^ownic-zka, Łucja Baczyńska. Pochodzą z całego województwa, ale większość z powiatu słupskiego. Na ogół na si wychowankowie posiadają oboje rodziców. Reprezentują różne środowiska i stąd problem wychowywania jest tu dodatkowo utrudniony. Oglądając pomieszczenia obu gmachów (przedszkolacy i starsze dziewczęta mieszkają przy ul. Kopernika) widzi SES31 am ua 1 ©' W CEGIELNI przy ul. Grun waidzkiej uległ wypadkowi podczas pracy 19-letni Mieczysław M. Przyciśnięty on został wozem do ściany. Lekarz po stwierdzeniu urazu klatki piersiowej prze wiózł ofiarę wypadku do szpila la. ©' W CEGIELNI przy ul. Grun waidzkiej uległ wypadkowi podczas pracy 19-letni Mieczysław M. Przyciśnięty on został wozem do ściany. Lekarz po stwierdzeniu urazu klatki piersiowej prze wiózł ofiarę wypadku do szpila la. ©" JÓZEF T. jechał po pijanemu rowerem i u zbiegu ulic Ma riana Buczka i Jaracza upadł na jezdnię. Doznał dotkliwych obra żeń głowy i zaszła konieczność umieszczenia go w szpitalu. WE WSI Swołowo, podczas gry w piłkę, 14-ietni Leszek S. u-padł tak nieszczęśliwie, że doznał złamania obu kości przedramienia. W ambulatorium pogoto wia unieruchomiono chłopcu kon tuzjowaną rękę. «• 15-LETNIEGO Alfreda J. ze wsi Charnowo źrebak kopnął w głowę. «? NIECODZIENNY wypadek zdarzył się we wsi Rumsko. Na jezdnię, wprost pod koła przejeż dżającego samochodu, należącego do Okręgowej Spółdzielni Młeczar skiej wyskoczył ogromny jeleń. Nastąpiło zderzenie w wyniku którego zwierzę zginęło na miej scu, a samochód uderzył następnie w przydrożne drzewo. Kierowca .wyszedł szczęśliwym zbie giem okoliczności bez szwanku, ale samochód jest uszkodzony i naprawa jego kosztować będzie około 20 tys. zł. się wszędzie wzorowy porządek. JSi aj młodszy cn spotkaliśmy w oawiaiiu, gdzie z zaciekawieniem słucnali bajki, czytanej przez opiekunkę, isa pytanie, o czym jest'ta bajka, oapowiadają nieśmiało, pojedynczymi słowami. Są tu krotko. — od kilku miesięcy, bądz od roku. bwiethcę kierowniczka pokazuje z nieukrywanym zadowoleniem. Rzeczywiście, ma powody ku temu. Duża sala jest zarazem czytelnią, a także mieści się w niej telewizor. Widząc moje zdziwienie, spowodowane brakiem książek, otwiera po kolei drzwi w szalach wmontowanych w ścianach. Znajduje się tam 2,5 tysiąca książek. Każdy może tu znaleźć coś według swoich, za interesowań. W świetlicy odbywają się uroczystości rodzinne, jak na przykład imie niny lub urodziny. Tu urządzane są również wieczorki, na których gra własny zespół wokalno-muzyczny. Starsze dzieci sprzątają same sypialnie. Dziewczynki u-czą się gotowania, pieczenia i szycia. Chłopcy natomiast sprawdzają swoje umiejętności w kółkach technicznych. Po zapoznaniu się z kolejnymi pomieszczeniami Domu Dziecka, trafiam w końcu do stołówki. Akurat pora obiado wa. Apetyty wszystkim dopisują. Po obiedzie wspólne sprzątanie jadalni. Korzystając z okazji, przeprowadzam z niektórymi dziećmi krótkie rozmowy. — Jestem tu już osiem lat — mówi jedna z dziewczynek. Domu nie odwiedzam. Rodzice też do mnie nie przyjeżdża ją. Święta i wakacje spędzam w Ustce. Jest mi tu bardzo dobrze, niczego mi nie brakuje. — Mnie rodzice odwiedzają czasami, ja ich też, ale zaraz wracam, bo tu jest lepiej — dodaje następna. Czyny społeczne pracowników -TĘCZY- Są tu długo, nawet po dzie sięć lat. Zżyiy się ze sobą. Mo wią, że tworzą jedną rodzinę, że czują się tu jak w domu. Czy rzeczywiście jak w domu? Na pytanie, dlaczego ma jąc oboje rodziców znaleźli się tu, odpowiadają, że w domu nie ma warunków na ich wychowanie, niektóre natomiast spuszczają głowy... Bo, niestety, większość ro-dzicow nie przejawia żadnego zainteresowania dziećmi. — My ze swej strony stara my się zapewnić naszym dzie ciom możliwie jak najlepsze | warunki. Wszystkim wychowankom po ukończeniu szkoły podstawowej staramy się zapewnić zawód, ale ieżeli któreś z nich chce uczyć się dalej, to posyłamy do liceów lub techników. Chcemy, aby podopieczny, opuszczając naszą placówkę po ukończeniu 18 lat wszedł w życie z zawodem. Wielu byłych wychowanków przyjeżdża do nas, czasa mi już ze swoimi pociechami. Niektórzy spędzają tu nawet wakacje. (hś) w & COGDZiE KIEDY i 18 WTOREK Ilony HAZARDZISCI ,1 Zauważyłam od pewneg , czasu, że w parku za Sceną i Amatora (stary teatr), w po- ' kliżu estrady, dzieją się ^rost karygodne rzeczy. Na dw6ch złączonych ławkach Mężczyźni grają do zmierzchu ^ karty o pieniądze. Gra ich kilku, a jeiszcze więcej męż-czyzn im kibicuje. W dodatku — używają niecenzuralnych słów. W pobliżu bawią 'i? dzieci, które temu wszystkiemu się przyglądają i przy-wuchują. Uważam, że sprawą *3 winna zainteresować się Milicja. Jadwiga S. (nazwisko i adres znane redakcji). ^IST Z KOLONII Oto treść listu, który o-mąliśmjr tych dniach Obiad na posterunku przy PRACOWNICY Zakładu Graficznego dumni są, że ich drukarnia należy do większych i lepszych w wo jewództwie. Rozpoczęła pracę już 7 maja 1945... Zecer, lino typista Wacław Gabler trzyma w ręku kątownik, odkupio ny od niemieckiego drukarza w 1945 roku za bochenek chle ba. Obecnie kątownik leży na stole zecerskim i przypomina stare dzieje. Pan Gabler był przed wojną przez cztery lata uczniem w zecerni — po wojnie zaś z bratem, także druka rzem, znalazł się w Słupsku. Zastali zakład zdewastowany, maszyny zasypane piaskiem., tysiące cennych czcionek na śmietniku. Zaś na stole me-trampaża leżał skład gazety niemieckiej, informującej kłami iwie o postępach frontu. Pierwsze zadanie polegało na wydrukowaniu na kartonie polskich nazw ulic Słupska. Oprowadzając po zecerni, Wacław Gabler wysuwa coraz to nową spośród niezliczonych szuflad czyli drukarskich kaszt. Czcionki do ręcznych składów różnej wielkości i kroju, a tak że tzw. kreski, czyli linoryty i drzeworyty, które niegdyś zdobiły niejeden afisz c£y broszurę. r wózku młodszego brsciszka. ! Fot. A. Maśiaakiewuiz 1 Dyrekcja i egzekutywa Podstawowej Organizacji Partyjnej Państwowego Teatru Lalki „Tęcza" poinformowały nas o wykonaniu przez załogę czynów społecznych, podjętych dla uczczenia 26. rocznicy powołania Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Ogólna ich wartość wynosi prawie 11 tysięcy złotych. Praco"n:oy „Tęczy" wykonali między innymi prace konstrukcyjno-techniczne, konserwatorskie, instalacyjno-elek-tryczne oraz porządkowe. Wszystkie wymienione pra ce nie wchodziły w zakres obowiązków załogi teatru. RADIO PROGRAM I 1322 m oraz UKF 97,8 67,64 MHj Sekretariat redakcji i Dział O-głoszeń czynne codziennie ad godziny 10 do 16, w soboty — od godz.lfl do 14., TELEFONY 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. Inf, kolej. 32-51. T A X IJ 39-09 — ul. Starzyńskiego. 38-24 — pl. Dworcowy. Taxi bagaż. 49-80. Wśród maszyn uwijają się pracownice, które w tym niedużym, obecnie trzydziesto-sześcioosobowym zespole spędziły po kilkanaście lat. A więc nakładaczki: Małgorzata L>au i Władysława Kiczkie-ruk, Maria Toczek i pracowni DRUKARZE ce introligatorni Jadwiga Nie prachin, Teresa Konkol i Ma. ria Szewczyk. Kierownik Gerard Szweda poczuł się tu jak u siebie, gdy przed dziesięcioma laty podjął pracę w drukarstwie. Znał już podobną atmosferę, kiedy jako mały chłopiec odwiedzał ojca w darłowskiej introligatorni. — Po pół roku składałem już drobne druki, zachowałem do dziś swój pierwszy afisz dla Zakładów Jajczarsko-Dro-biarskich w Sławnie. Mimo młodego wieku awansował na kierownika technicz nego, a niedługo potem został kierownikiem sakładu* > — Mamy zaplecze socjalne, 0 jakim innym zakładom graficznym się nie marzy. Drukują przeważnie afisze 1 broszury. Ostatnio dużą satysfakcję sprawiło im drukowanie zakładowej gazety „Słupski Obuwnik". Co prawda w nakładzie dopiero prawie 3 tys. egzemplarzy, dla pracowników jednego tylko za kładu, ale zawsze to gazeta. Mówiąc językiem drukarzy ła mie ją zecer-metrampaż Kazimierz Lipowicz, pracujący już w tym zawodzie 40 lat, a na płaskich maszynach drukuje Stanisław Sominka. Maszynista Sominka obchodził niedaw no jubileusz ćwierćwiecza pra cy w drukarstwie. Sprawni, specjaliści od tajników zawodu, którego uczyć się można latami. Laik odwiedzający drukarnię nie pozna w małej części jej zakamarków, nie zapamięta obco brzmiących nazw, którymi ludzie ci posługują się na co dzień, nie zrozumie wreszcie licznych wiążących się z tą pracą komplikacji i kruczków. Podchwyci za to specyficzną atmosferę, z której oni nie zdają sobie sprawy, a która ich wyróżnia. mną kroh na dzień 18 bm. (wtorek) Wiad.: 3.00, 6.00, 7.00, d.00, 10.00. 12 05, 15.00, 16.00. 18.00, 20.00, 23.00 24.U0, 1.00, 2.00. 2.55. 6.10 Skrzynka PCK. 6.10 Mozaika muz. 6.30 Literacki kurs języka rosyjskiego. 6.45 Kał. rad. 7.20 Mu zyka. 7.50 Girnn. 8.05 Public, mię ctzynarodowa. 8.14 Kapela F. Dzierżanowskiego, 8.44 W kilka taktach w kiiku słowach. 9.40 Dia przedszkoli i dziecińcow wiejskich. 10.05 „Jak to właściwie jest" — opow. 10.25 Z muzyki klasycznej. 10.50 Socjolog na budowie — aud. 11.00 Muzyka. | 11.49 Rodzice a dziecko. 12.25 Więcej. lepiej, taniej. 12.45 Rolniczy j kwadrans. 13.00 Pieśni i tańce lu l dowe. 33.2o Konc. Ork. Mandolim I stów. 13.40 Uśmiech, który pozo stał — aud. 14.00 ,,Gniew" — aud. z okazji 50 rocznicy ii Powstania Śląskiego. 14.30 Utwory fortepianowe. 15.05—18.00 Radioferie. 16.05 Ze świata opery. 16.30—18.50 Popołudnie z młodością. 13.50 Mu zyka i aktualności. 19.30 Konc. życzeń. 20.25 Kiika ballad i kilka głosów 20.47 Kronika sportowa. 21.00 Spotkanie z Temidą. — aua. 21.20 Premiera miesiąca ,,Spotka my sie na kolacji". 22.20 Po raz pierwszy na antenie. 23.10 Przegla dy i poglądy. 23.20 Zespół Roz- • rywk. 23.40 Tańczymy do poł- | nocy. 0.05 Kai. rad. ' PROGRAM U 163 m oraz UKF 69.92 MHi na dzień 18 bm. (wtorek) Wiad.: 4.30, o 30, 6.30, 7-S0, 8.30, 9.30, 12.05, 14.00, 16.00, 19.00, 22.00. 23.50. 6.15 Przezorny zawsze ubezpieczony. 6.20 Gimn. 6.40 Opinie ludzi partii. 6.bo Muz. i aktualności 7.5i) Mozaika muz. 8.35 Biuro Lis tów odpowiada. 9.00 Muzyka. 9.3ń Z życia ZSRR. 9.55 Mel. i Diosen ki. 10.25 ,,Parnasik". 12.25 M. Miel czewski. Canzońa prima a due vioiini e basso continuo. 12.40 Tematy mistrzów w wersji rozrywkowej. 13.00 Kcnc. muzyki o-perowej. 13.40 „Korytarz" — fragm. opow. 14.05 Studio Wczaso we. 15.00 Motywy historyczne w muzyce. 16.05 Nowości trzech radiofonii. 16.43—18.20 Rozgłośnia warszawsko-mazowiecka 18.20 Wi«i nokrąg. 19.00 Echa dnia. 13.15 Zes pół Jonah Jores Qua-tei. 19.30 Pod znakiem nosorożca •- ma^a zyn literaoko-nr.iz. 21.IR Z nagrań solistów. 21 ?\ ..Wieczór z dokto rem Jerzym" — reportaż literac ki. 22.27 Wiad. sportowe, i wyniki Totalizatoia Sportowego. 22.30 Ra diowy Klub Ekspoi terów. 22.45 „O cieśli, który na desce wiersze pisał". 23.or> Utwory Bartoka i Strawińskiego. PROGRAM III UKF »7.6 ł 67.94 MB* na dzień 18 bm. (wtorek) 17,05 Co kto lubi. 17 30 „Działa Navarony" — ode. pow. 17.40 Canta mondo ~ czyli światowe bestsellery do włosku. 18.00 Ekspresem przez świat. 18 0^ Dawnych wsnomnień czar. 13.25 Blues wczoraj i dziś. 18.45 Kwadrans dla J. Rreama. 19.00 Naokoło świa ta 19.15 Galopem przez prerie. 19.35 Oficyna wrocławska — ma gazyn. 20.20 Nowe, no wsze i na i nowsze. 21.00 Przepisy do dziejów miłosnego reżimu — aud. 21.20 Je steśmy na wczasach. 21.40 Na po boczu wielkiej polityki — felieton. 21.50 Opera tygodnia. 22/>P Fakty dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów. 22.15 „Łuk trium falny" — ode. pow. 22.45 Przeboje zza Atlantyku. 23.00 Poezja pro zą. 23.05 Muzyka. 23.45 Program na środę. 23.50 na dobranoc śpie wa D. Krikić. KOSZALIN na falach średnich 188,2 i 302,2 m ora? UKF 69.92 MIIz na dzień 18 bm. (wtorek) 7.15 Serwis dla rybaków. 7.17 Ekspres poranny. 7.25 Wypadki iifVZURY Dyżuruje apteka nr 32 pr*y o!. 22 Lipca 15, tel. 28-44. iiwimiw MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO Zamek Książąt PomoT-skich — czynne od godz. 12 do 18. MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 12 do 18. KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — Wystawa reprodukcji pt. „Malar.wo 1900—1925". ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH — czynna od godziny 12 do 18. Di I M o MILENIUM — w remoncie. POLONIA -» Jesień Cheyennów (USA, od lat 14) — panoram. Seanse o godz. 13.45, 17 i 20. USTKA DELFIN — Bandyci w Mediola nie (włoski, od lat. 16) pan. seanse o godz. 16. 18 i 20. . Poranek — godz. 12 — Winneto* i król nafty (jugosł. od lat M) panoramiczny. GŁÓWCZYC STOLICA — Imiona rniłoSel (fł-ane.. od lat 181 — panoram. Seans o godz. 19. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury 5WF w Koszalinie, na drogach. 16.05 Piosenki — kan dydatki Radiowej Listy Przebojów. 16.25 Przeglądamy nowe książ Vi. 16.30 Gra Zespół Rozgłośni Gdańskiej. 16.4o Ludzie naszego 2i>-lecia — aud. T. Tałandy. 16.50 Chwila muzyki i reklama. 17. Oj) Przegląd aktualności wybrzeża. 17.15 Praktyki wakacyjne studentów W.S.I. — aud. N. Arcimowię* r.TEi.EWIŁI/1 na dzień 18 bm. (wtoretó 10.00 „Oblężenie Pinchgut" — eng. film. (od lat 16), 11.40 Przerwa. 16.45 Program dnia. 18.50 Dziennik. 17.00 Telewizyjny Ekran Młodych. 18.50 „Rok 1920" — reportaż. 19.20 Dobranoc — „Bolek 1 Lolek na wakacjach". !9.30 Dziennik. 20.05 „Oblężenie PinchgutM — powtórzenie filmu. 31.45 „W Łysej Górze" — repor taż. 22.15 Dziennik. 22.30 Program na Jutro. KZG zam. B-229 S-6 „GŁOS KOSZALIŃSKI- -Keaaguje tioiegiuto tcedaic-cyjue Koszaiiu, uk. Alfreda Lampego 20 Telefon Redakcji w Koszalinie ceutrala Sł-SJ do 65. „Glos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" Słupsk pt. Zwycięstwa i. i piętro. T« lefocy: sekretariat łączy « kie równikiem - 51-95; dział ogłoszeń 51-95 redakcja — U-K Wpłaty oa prenumeratę imie Ateczua - 15 et. kwartalna — 45 zł półroczna <- 99 eł rocz- ua— 180 «łi przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraa oddziały „Rucb*' Wydawca) Koszalińskie Wy dawiiictwo Prasowe. Rf-„PRASA" - Koszalin uL A Lampego Tłoczono; KZOrar. Koszalin uL Alfreda Lampego it. dów w wielu diecezjach nie przewiduje się nowych święceń nie wcześniej, niż za 6, a nawet za 10 lat. Biskupi a-frykańscy nie widzą przeto in nej możliwości, jak powoły-kościeie wać d0 stanu duchownego ludzi żonatych. Watykan stoi przed podję- NleaaieJsi jest czas, kiedy sutanny przywdzieją ________ katolickim.... ludzie żonaci, t łby to duży wyłom w niezmien nej, dotąd utrzymywanej wbrew pragnieniom większości duchowieństwa wielu krajów zasadzie celibatu. Już zresztą zdarzało się na Zachodzie, czy w Ameryce Łacińskiej, że t>isk< r,-Arri rif>rv7ii TpśH w wyjątkowych wypadkach £ odzili sie na pełnienie funkcji dusz c*em wązKiLn uecy^ji. uesn pasterskich przez księdza żoratego. Obecnie zanosi się na to, z? zgodzi Się z postulatami afry-zostanie dopuszczona oficjalnie możliwość udzielania święcę kapłańskich ludziom żonatym. M OŹNA powiedzieć, że stan małżeński spotykali się stanowi to rezultat żą- z potępieniem i Kościół nie kańskimi, będzie musiał przystać także na wnioski innych episkopatów. Podkreśla się, zgodnie z tym, co uczynił w dań wielu episkopatów, chciał z nimi mieć w ogóle do swy.ra. ll£cie do kard. Yillota papież, dopuszczając możliwość dyskusji nad takim rozwiązaniem, jakiego chcą A-że zasada celibatu jest niezachwiana i będzie utrzymana. Również bi- które borykają się z trudnoś- czynienia. wswstkta^rezuitet' stanowisk! . Jef,Z"e ważniejs2a ^da3e Wiązaniem, wszysjKim rezumt stanowisica Slł* być mna Rzymu frvt,ań«7vpv holenderskiej rady duszpaster którą uzyskal Alfrink, szcze- S75.a.n??5r!!y„ skiej 1 tamtejszego episkopa. golnie dla Kościoła holender- tu. Jak wiadomo w styczniu skieg0. Rzym - jak twierdzi br wypowiedzieli się oni za się w ko!ach watykańskich - , zniesieniem celibatu. Wywoła- zgodzi! si?> by duchowni teo- ? utrzymało to ostry konflikt Kościoła logowie, którzy zdecydowali holenderskiego z Watykanem. się na małżeństwo, mimo ze Jeśl1 Rz5'm zgodzi się na Początkowo papież stanowczo świecczenia mogli nadal pra- wyświęcenie ludzi żonatych odrzucił antycelibatowe postu cować na uczelniach katolic- — nie wydaje się, aby celi-laty. Później jednak, w lutym kich> Dzięki temu Alfrink mo bat miał jeszcze długie życie, tego roku, w liście do sekreta że zachować grupę potrzeb- Zwiększy się przecież nacisk rza stanu kard. Villata papież nych mu teologów księży, którzy pozostaną w dopuścił możliwość rozważę- Oczekuje się dyskusji nad bezżeństwie. Skoro mogą być nia ewentualności udzielenia zapowiedzianą przez papieża księża żonaci, to dlaczego in-w pewnych warunkach świę- możliwością udzielenia świę- muszą żyć w celibacie? Ta-ceń kapłańskich ludziom żo- ceń kapłańskich ludziom żo- pytanie będzie zrozumiałe natym. „W wyniku szczegół- natym. Liczba petycji w tej i naturalne. Zwolennicy Celinie dotkliwego braku księży sprawie, kierowanych do Waty batu twierdzą, że obowiązek na _ niektórych terenach — kanu, wzrasta. Niedawno bis- ten jest konieczny ze wzglę-stwierdził Paweł VI — kilku kupi afrykańscy z Gabonu, du na potrzeby całkowitego biskupów zwróciło się do Sto- Czadu, R2Qubłiki Środkowo- oddania się Kościołowi. Ro-licy Apostolskiej, ażeby rozwa afrykańskiej, Konga (Braz- dżina, według nich, absorbo-żyć ewentualność udzielenia zaville) i Kamerunu wysłali wałaby czas. Przeciwnicy ce-święceń kapłańskich ludziom jjgt do sekretarza stanu kard. libatu mogą zapytać: jeśli je-dojrzałym i żonatym, cieszą- Villota. zwracając się z proś- dni mają roaziny i nie prze-cym się poważaniem i dobrą ^ą 0 zezwolenie na udzielanie szkadza im to w wypełnianiu opinią w życiu rodzinnym i święceń kapłańskich ludziom obowiązków wobec Kościoła, obywatelskim". żonatym. W Afryce liczba po to dlaczego miałoby przeszka- Po takim oświadczeniu roz- wołań kapłańskich stale się dzać to innym? poczęła się seria rozmów zmniejsza, maleje też liczba turalne pytanie. między hierarchią holender- księży. Według danych Kon ską a Watykanem. W marcu gregacji ewangelizacji naro kard. Alfrink spotkał się w To też na- WŁODZIMIERZ WANAT Paryżu z kard. Villotem. Roz mowy nie dały rezultatów, ale złagodziły klimat w stosun kach między Kościołem holenderskim a Stolicą Apostolską. W lipcu stała się możliwa wizyta kard. Alfrinka w Watykanie. Trwała ona cały ty dzień i wypełniły ją rozmowy holenderskiego dostojnika z watykańskimi purpuratami. Dwukrotnie kard. Alfrink roz stawiał z papieżem — w bibliotece papieskiej iw prywatnych apartamentach Paw, ła VI. Kardynał odbył także rozmowy z kierownikami kon gregacji watykańskich — kar dynałami: Willebrandsem (Sekretariat Jedności Chrżeści-jan), Seperem (Kongregacja nauki i wiary); Wrightem (Kongregacja spraw duchowieństwa), Confalonierim (Kongregacja biskupów). Owocem tych rozmów mają być pewne ustępstwa Rzymu dla postulatów holenderskich, Watykan miał pozwolić Alfrin kowi na zatrudnienie księży, którzy się ożenili, w charakte rze nauczycieli religii i kierowników różnych kościelnych instytucji. Byłby to spory postęp, jako że jeszcze do niedawna księża wybierający Obiektywem przez świat — ZSRR ■ jr m ^ Dzięki zwiększeniu mocy produkcyjnej i wydajności pracy Benderski Kombinat Jedwabniczy (Mołdawia) będzie mógł dostarczyć na rynek 16 min 400 tys. metrów tkanin, tj. o kilka milionów więcej niż w roku ubiegłym. Ponadto załoga kombinatu podjęła zobowiązanie przekroczenia planu do końca roku o 152 tys. metrów. Na zdjęciu: komsomołka Ałła Kusznirenko obsługująca snowarkę. CAF — TASS Pracowite lało .Cieślików" Juniorzy słupskiego Gryfa mieli bardzo pracow..- wakacje. Ostatnio wrócili oni z obozu w Łodzi, gdzie rozegrali wiele spotkań z tamtejszymi czołowymi zespołami junior ów. Ostatni mecz słupszczanie grali z Orkanem Łódź, zwyciężając 4:0 (0:0). Aż trzy bramki zdobył najlepszy piłkarz Gryfa — Waldemar Puzon. Na marginesie, jak się dowiedzieliśmy, zawodnika tego chce pozyskać II-ligowy Start Łódź. A więc jeszcze jeden uzdolniony piłkarz zamierza opuścić województwo. Szkoda, bo widzielibyśmy jego miejsce w koszalińskiej Gwar dii, tym bardziej, że Gryf to także klub ^gwardyiski. Nieudane próby bicia rekordów Pod znakiem ataków na Wygrał po dynamicznym bie- rekordy Polski stał niedziel- gu Marek Jóźwik, wyrównu- ny mityng lekkoatletyczny jąc czasem 13,9 rekord Ada- WOZLA na stadionie war- ma Kołodziejczyka z 196? r. szawskiej „Skry". Gwoździem Drugi na mecie był L. Wo- programu był bieg na 800 m dzyński — 14,4. mężczyzn, w którym uczestnicy zgłosili próbę bicia rekordu, ustanowionego przed 11 laty przez Stefana Lewandowskiego. Dodatkową atrakcją biegu był udział w nim czo łowych Polskich 400-metrow-ców Badeńskiego i Borowskie go oraz plotkarza Gubca. Zgod Z zainteresowaniem oczekiwano na pierwszy w tym sezonie indywidualny start irt^ ny Szewaiskiej (na mistrzostwach Polski Szewińska star to wała jedynie w sztafecie 4X100). Musimy jeszcze trochę poczekać zanim nasza mi strzyni odzyska dawną formę nie z oczekiwaniami biegacze W niedzielę w biegu na 100 m od startu narzucili ostre tem- była 7. z czasem 12,2. Zwycię po. Stawkę poprowadził Gu- żyła startująca tym razem na biec. W połowie drugiego o- piaskim dystansie Teresa krążenia do ataku ruszył Sukniewicz 11,8 (w elimina- Andrzej Kupczyk i pewnie cjach 11,7) przed Danutą zwyciężył. Niestety, do rekor Straszyńską 11,9 i Teresą No- du Polski zabrakło mu 0,5 wak 12,0. „Nie liczyłam na sek. Jego wynik 1.46,9. Drugi lepszy wynik powiedziała — na mecie był Radomski — 1.48.7, a trzeci Maluśki — 1.48.8. Andrzej Badeński zajął 5. miejsce czasem 1.49,3. Połowicznym sukcesem zakończył się atak na rekord Polski w biegu na 110 m ppł. Atak młodzieży Drugi dzień pływackich mi- ju rekordzistę Polski, Józefa Klu ~ 5 kowskiego. Zwycięzca uzyskał czas 2.35,9 na 400 m st. dow. Bar dzo dobrze popłynął 16-letni Wiś licki, zajmując trzecie miejsce. Poza konkurencją w tym wyścigu był W!. Wojtakajtis, który u-zyskał czas 4.21,1. strzostw Polski w Gdyni przyniósł trzy nowe rekordy kraju. W konkurencji seniorek Elżbieta Pilawska przepłynęła 40o m st. dow. w 5.02,9, poprawiając o 0,1 sek • własny rekord Polski. W konkurencji juniorów na lis tę rekordzistów wpisali się: PIOTR CHMIELEWSKI na 100 m St. dow. — 56,5 i ANDRZEJ WIŚ LICKI na 400 m st. dow. — 4.29,2. W niedzielę na pływalni na Oksy wiu znów doszło do niespodzia_ nek, tym przyjemniejszych, że ich autorami byli przedstawiciele młodziezy. Pojedynek sprinterów na lOo m. st. dow. wygrał nieocze kiwanie 18-letni Chmielewski, wy przedzając faworyta tej konkurencji Pacelta o 0,3 sek. na 200 m st. klas. tytuł mistrza Polski zdobył po raz pierwszy w swej karierze 17-letni Cezary Smiglak z poznańskiego Lecha, zwyciężając niepokonanego od lat w kra- Pod siatką Przebywająca na tournee w NRD reprezentacja Polski w siat kówce kobiet odniosła drugie zwycięstwo. W Dippoldiswalde Polki wygrały z drużyną NRD 3:1 (15:6, 2:15, 15:13, 15:13). * W niedziele podczas międzynarodowego turnieju siatkówki, rozgrywanego w Woroszyłowgra-azie, padły wyniki: Rumunia — Węgry 3:0, ZSRR — Bułgaria 3:1. + Do finału międzynarodowego turnieju siatkówki mężczyzn.roz grywanego w Timisoarze, zakwali fikowały się drużyny Rumunii i NRD. Rumunia zajęła pierwsze miejsce w grupie A, zwyciężając Węgry 3.0 (15:6, 15:10, 15:4). W grupie B triumfowała NRD, zwy ciężając akademicką reprezentację Rumunii 3:1 (15:8, 15:3, 14:16, 15:6). Drugie miejsce w grupie B za jęła Polska, wygrywając z Belgią 3:o (15:5, 15:10, 15:4). mmmm * W niedzielę we Wrocławiu zakończył się decydujący turniej najlepszych drużyn w li dze piłki wodnej o tytuł mistrza Polski na rok 1970. Tytuł mistrza Polski zdobyła Arkonia Szczecin, przed Ślęzą Wrocław i Legią War szawa. W DRUGIM dniu międżynaro dowych zawodów w pięcioboju nowoczesnym juniorów o Puchar Przyjaźni rozegrano zawody szermiercze. Tym razem Polacy wypadli słabiej. Indywidualnie najlepszym z naszych reprezentantów był Kawecki, który zajął 8« miejsce. Świetnie walczyli natomiast reprezentanci Związku Radzieckiego zdobywając 3 Dierw sze miejsca. * W MOSKWIE rozpoczął się mię dzynarodowy turniej koszykówki mężczyn. Olimpijska reprezentacja USA, która przed kilkoma dnia mi gościła w Warszawie, pokona ła drużynę Czechosłowacji 80:55 (36:37). W drugim spotkaniu re prezentacja klubów ZSRR zwycie żyła młodzieżową reprezentację ZSRR 104:83 (49:42). po biegu I. Szewińska. Mam jeszcze spore zaległości treningowe. Czuję się jednak świetnie i zupełnie tak, jakbym dopiero rozpoczynała karierę sportową. W tym sezonie nie spodziewam się sukcesów. Będę zadowolona, gdy osiągnę na 100 m czas po niżej 12 se&. Myślę jeanaK, że w przyszłym roku zbliżę się do swych rekordów. W dalszym ciągu moimi koronnymi konkurencjami będzie 200, 100 i skok w dal. (> 400 metrach na razie nie myślę. 5-bój również niezbyt mnie pociąga. Muszę teraz jeszcze intensywniej wziąć się do pra cy i... stracić nieco na wadze". A oto inne ciekawsze wyniki: KOBIETY: 100 ppł. — Żebrowska 13,8 200 m — Straszyńska 24,4 oszczep — Gryzie-ka 55,"8 400 m — Robaszewska 56;2 MĘŻCZYŹNI: 200 m — Dudziak 21,2 skok wzwyż — Maciejewski 208 dysk — Gajdzi^^fei 57,12 1500 m — Brehmer 3.47,0 DZIĘKUJEMY [ZA POZDROWIENIA-. ...lekkoatletom LZS naszego województwa przygotowującym się na obozie w Słupsku do mistrzostw Polski swojego zrzeszenia oraz piłka rkom ręcznym Spój ni Świdwin, które na obozie w Szklarskiej Porębie zdobywają kondycję przed rozgrywkami II ligi centralnej. Di Tłumaczył: A. Matuszyn Obok pierwszej taksówki rebrała się gromadka kierowców, którzy również powysiadali ze swych wozów. Była to sama młodzież — obrotna, agresywna, bezceremonialna młodzież, i którą Orlow zetknął się w bazie samochodowej. Mówiąc szczerze, chłopcy ci niezbyt przypadali do gustu Fiodorowi Grigoriewiczowi, ale trzeba się było przystosować i przyzwyczaić do nich — tak obecnie ułożyły się jego warunki. Kierowcy palili, otaczając krągłolicego, opasłego kolegę w pomarańczowej kraciastej koszuli. Chłopak obracał się to w jedną, to w drugą stronę, zaciągał się naprędce papierosem i spluwając rozprawiał wesoło, z zapałem. — Wcale nie bujam, niby dlaczego mam bujać, jakiż w tym sens. Tak właśnie było! On do mnie: te, spryciarzu, wy-eirusie dworcowy, byznesmenie opinię nam psujesz, a ja do niego: co was więcej obchodzi — opinia czy plan? — Racja! — zc zgryźliwą satysfakcją odezwał się który§ ze słuchaczy. — Opinia czy plan? — gruby kierowca był, jak widać, zadowolony z tak postawionej przez siebie sprawy. — Ja do niego otwarcie, jak człowiek do człowieka: niech będę spryciarzem, mówię, za to taksówkarz, który trzyma się kurczowo postojów, moich wskaźników nigdy w życiu nie prześcignie. A to dlatego, mówię, że taksówkarz nie powinien stać w miejscu, taksówkarz powinien być stale w ruchu, powinien ryzykować. Słusznie mówię, ojciec? — zwrócił się nieoczekiwanie do Orłowa. Orłów nie odpowiedział, udał, że nie dosłyszał, odwrócił idę: zaliczał siebie do taksówkarzy zdyscyplinowanych, którzy czekają na pasażerów na postojach i daleko mu było do sprytu i obrotności tych młodych cwaniaków; sympatii ni« badziU, ale może i od nich należało si$ caegoś nauczyc. Dwie pierwsze taksówki wreszcie odjechały, pozostałe na razie nie ruszały się. Orłów pomyślał, że dzisiaj, chcąc nie chcąc, będzie musiał przedłużyć czas pracy o dwie, trzy godziny, w przeciwnym razie nie wykona planu. Właściwie chciałby przekroczyć i to znacznie, swój plan miesięczny, aby otrzymać odpowiedni dodatek do wynagrodzenia. Ale liczyć na to było już próżną nadzieją,.. Fiodor Griegoriewica skierował swe spokojne, uważne oczy, o zaczerwienionych od zmęczenia białkach, gdzieś ponad topole, ponad dachy, w złotawą próżnię... Właśnie w tym miesiącu wyjątkowo zależało mu na dcdatku: przez całą wiosnę jego żona, Tania, ciężko chorowała i chociaż, jak zwykle o nic nie prosiła, rozumiał, że powinien koniecznie i to jak najszybciej wysłać ją na letnisko. To było najważniejsze, ważniejsze niż wszystko! Spadł na niego jeszcze jeden znaczny wydatek: jego pasierb, syn żony z poprzedniego małżeństwa, zdaje maturę, i nie tyle chłopaka, co właśnie Tanię pragnąłby ucieszyć w związku z tym wydarzeniem. Najlepszym zaś sposobem na to, by sprawić jej przyjemność, było ucieszyć jej syna: kupić mu, na przykład, nowe ubranie — ubranie było chłopcu bardzo potrzebne. Poza tym jak zwykle: mieszkanie, wyżywienie, światło, lekarstwa i comiesięczny przekaz pieniężny do rodziców — staruszków. Kwota, którą Orłów wpisywał do przekazu na poczcie, wywoływała w nim za każdym razem skruchę i wyrzuty w stosunku do siebie, ale i tę sumkę trzeba było wykrawać ze skromnego budżetu. Ostatniego roku ojciec ciężko chorował, siostra, u której mieszkali rodzice, również potrzebowała pomocy. Toteż, chcąc związać koniec z końcem, Fiodor Griegoriewicz w wolne od służby chwile imał się każdego zajęcia: opiekował się samochodem sąsiada z podwórza — znakomitego śpiewaka operowego, zajmował się drobną ślusarką. Lecz zadanie, jakie spadło na jego barki w tym roku, było szczególnie trudne. Zabiegać o pomoc w zakładzie pracy nie pozwalała ambicja — zbyt krótko jeszcze pracował w bazie, dopiero na wiosnę usiadł za kierownicą taksówki. Orłów znowu znalazł się obok grupki kierowców, wśród których wciąż jeszcze rej wodził ów dobrze odkarmiony chłopak w pomarańczowej koszuli. Można było nie wątpić, że ten cwaniak notowany był w bazie jako przodownik jeśli idzie o wykonywanie piano. A poza planem iu pewno pozo^ stawało mu tyle w kieszeni, że nie musiał przejmować się codziennymi kłopotami, jak na przykład Fiodor Griegoriewicz. — Czuję się opętany przez hazard od chwili gdy wyjeżdżam z garażu. No i ma się rozumieć kalkulacja,.. — dotarło do uszu Orłowa. — Wiem, gdzie jestem potrzebny i kto mnie jest potrzebny. Gościa spoza Moskwy ze stu metrów rozpoznam. A jakże inaczej, inaczej w naszym fachu nie można. Kto taksówkarzowi pomoże, jeśli sam sobie nie pomoże? — Tu spojrzał na zegarek na ręku. — Bądźcie zdrowi, do zobaczenia! Za trzy kwadranse na Białoruski przelatuje pośpieszny Berlin — Moskwa*, Jadą moi goście... Może i po drodze kogoś podłapię. Wsiadł do wozu i zatrzasnąwszy drzwi, wychylił się na zewnątrz. * — Główką trzeba robić, a nie jak się da. Ojciec, cofnij się! — krzyknął do Orłowa. Fiodor Grigoriewicz siadł za kierownicą, żeby cofnąć wołgę do tyłu. Potem jednak, ruszywszy wóz z miejsca, skręcił na jezdnię, dodał gazu i włączył się w strumień samochodów. Postanowił jechać na Białoruski. Był gotów łapać nawet za rękaw gapiowatych podróżnych, przybywających do Moskwy — zdolny i do czegoś takiego. W żadnym wypadku nie mógł dłużej pozwolić, by żona męczyła się w zaduchu miejskiej kamienicy w ich mieszkaniu! Trzeba Tanię jak najprędzej wywieźć za miasto... Ile razy pomyślał o chorobie żony, oblatywał go strach, czuł go fizycznie — pierś wypełniała próżnia, z ledwością mógł oddychać. Żt by zapobiec nieszczęściu, które ogarniało go przerażeniem, grotów był nie tylko wciągać pasażerów do swojej wołgi, lecz byłby nawet gotów, gdyby mu dobrze zapłacili, nosić ich na własnym karku, dopóki starczyłoby mu tchu. Przed czerwonym światłem Orłów musiał zahamować. Obok przystanął samochód taksówkarza — cwaniaka. Chłopak mrugał do niego spoza kierownicy i machając w okre>-ślonym kierunku wyciągniętym palcem oraz zadzierając odpowiednio podbródek do góry, wskazywał na bulwar. Orłów spojrzał niechętnie w bok — na chodniku stali trzej ewentualni pasażerowie, trzy dziwaczne postacie. Każd^ z osobna niczym specjalnie się nie wyróżniała, ale wzięci razem prowokowali przechodniów do odwracania głowy. (Den) J