łrezyatum niedzielnego wiecu i manifestacji przyjaźni w zgorzeleckim amfiteatrze. Od lewej: pre mier NRD — Willi Stoph, I sekretarz KW P/PR we Wrocławiu — Władysław Piłntowski i premier Józef Cyrankiewicz. Fot. CAF — Czarnogórski PRZEMÓWIENIA premiera NRD WILLI STOPIIA i premiera PRL JÓZEFA CYRANKIEWICZA wygłoszone na wiecu W ZGORZELCU publikujemy na str. 3—4 JE TELE 3 CZ. WYCECH NA KIELECCZYŻNIE i 0 KIELCE W poniedziałek przybyli na Kielecczyznę: prezes NK ZSL Czesław Wycech, wiceprezes NK — Kazimierz Banach oraz członek Prezydium i sekretarz NK Emil Kołodziej. W Kielcacń spotkali się oni z młodymi rolnikami woj. kie leckiego i aktywem ZSL»- ODLOT Z PEKINU • PEKIN W niedzielę opuściły Pekin w drodze powrotnej do kraju po ponad tygodniowym pobycie w ChRL delegacje polskie: handlowa z wiceministrem handlu zagranicznego Marianem Dmochowskim na czele oraz żeglugi, której przewodniczył wiceminister żeglugi S. PerKowicz. WIZYTA FRANCUSKICH OKRĘTÓW • LENINGRAD Do Leningradu przybyła w poniedziałek z przyjacielską wizytą eskadra francuskich o-krętów wojem.ych, m. in. wielki okręt patrolowy i es-kadrowe torpedowce ,,Le Normand" ,.Le Corse" i „Le Bourguignon"'. Francuskie okręty będą prze bywały w Leningradzie do 10 lipca. Dęmisia rządu włoskiego RZYM (PAP) W poniedziałek koalicyjny rząd centrolewicy nieoczekiwa nie podał się do dymisji. Bez pośrednią przyczyną dymisji była różnica zdań między rzą dzącymi partiami: chrześcijań-sko-demokratyczną i socjalisty czną, co do sposobu administrowania nowo utworzonymi regionami we Włoszech. Centralne obchody 48. Międzynarodowego Dnia Spółdzielczości ☆ Wysoka oceno dorouka spółdzie ców & Akademia i odznaczenia zasłoźonucn (Inf. w!.) W bieżącym roku Koszalin stał się miejscem centralnych obchodów 48. Międzynarodowego Dnia Spółdzielczości w Polsce. Organizatorem uroczystości jest Naczelna Rada Spółdzielcza w Warszawie oraz Wojewódzka Spółdzielcza Komisja Współpracy w Koszalinie. Z tej okazji, wczoraj, w godzinach południowych w gmachu KW odbyło się spotkanie kierownictwa Komitetu Wojewódzkiego PZPR i członków Prezydium WRN z działacza- HROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJOVJ ŁĄCZCIE SIĘ! A B Nakład: 128.545 Cena 50 gr SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok xviii Wtorek, 7 lipca 1970 r. Nr 187 (5580) Bukareszt powitał radziecką delegację partyjno - rządową BUKARESZT (PAP) Na zaproszenie Komitetu Centralnego Rumuńskiej Partii Komunistycznej i rządu Socjalistycznej Republiki Rumunii w poniedziałek przybyła do Bukaresztu z oficjalną wizytą przyjaźni partyjno-rzą dowa delegacja Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich z przewodniczącym Rady Ministrów ZSRR, człon kiem Biura Politycznego KC KPZR, Aleksiejem Kosyginem na czele. W skład delegacji wchodzą: członek Biura Politycznego, se kretarz KC KPZR Michaił Su słow, członek KC KPZR, minister spraw zagranicznych ZSRR Andriej Gromy ko, czło nek Centralnej Komisji Rewi zyjnej KPZR, kierownik wydziału KC KPZR K. Rusaków, członek KC KPZR, ambasador ZSRR w SRR, A. Basów. Podczas wizyty ma być pod pisana nowa unowa o Przyjaźni, Współpracy i Wzajemnej Pomocy między ZSRR i SRR. Na międzynarodowym lotnis ku Otopeni delegację radziecką powitali: premier SRR, członek Komitetu Wykonawczego i Stałego Prezydium KC RPK, łon Gheorghe Maurer, członkowie KW i stałego Pre ^ydium KC RPK, sekretarze KC RPK Paul Niculescu--Mizil i Gheorghe Pana, członek KW i Stałego Prezydium KC RPK, pierwszy wicepremier SRR, Ilie Verdet, członek KW i Stałego Prezydium KC RPK, wicepremier Gheorghe Radulescu i inni kierownicy partyjni i państwowi SRR. Wśród witających obecni by li szefowie zagranicznych pla cówek dyplomatycznych, akre dytowani w Bukareszcie oraz współpracownicy ambasady ra dzieckiej. Gości radzieckich gorąco wi tali zebrani na lotnisku przed stawicieie świata pracy stolicy Rumunii. Óiiecl Polonii w kra fu ojców na wakacjach • WARSZAWA (PAP) W poniedziałek przyjechały z Francji pierwsze grupy dzieci Po lonii na wakacje w Polsce. W ciągu najbliższych kilku dni — specjalne samoloty Polskich Linii Lotniczych „LOT" przywiozą młodzież m. in. z Belgii, Szwajcarii, krajów skandynawskicn, Czechosłowacji i Węgier. Przybę dzis także 40-osobowa grupa dzie Prognoza pogody Zachmurzenie niewielkie lub umiarkowane, tyiko w północnej części kraju przejściowo większe z możliwością przelotnych o-padów. Temperatura maksymalna w granicach 18—22 st. Wiatry słabe i umiarkowane, południowo -zachodnie. ci z USA, Meksyku i Kanady. Nieco później, bo pod koniec lip ca, przyjadą dzieci z NRF i loo--osobowa grupa młodziezy polonijnej z Wielkiej Brytanii. Łącznie w cią^u tego lata odpo czywać będzie w Polsce ok. 1)00 dzieci z różnych oirodków polonijnych za granicą. Mili goście spędzać będą wakacje w najładniejszych zakątkach naszego kraju, Przygotowano dla nich kolonie i obozy z atrakcyjnym programem, gdzie przebywać będą wspólnie ze swymi rówieśnikami z Polski. Przewidziano ciekawe, urozmaicone wy cieczki, połączone m. in. ze zwiedzaniem Wawelu i Krakowa. Warszawy, Żelazowej Woli. Większość dzieci Polonii przyjeżdża do Polski po raz pierwszy Wizyta ta pozwoli im bliżej zapoznać się z mową polska, tradycjami. kulturą, urokami krajobra zii i współczesnością kraju ich oj ców„ Poliwiny somosad ncd Murzynem • NOWY JORK (PAP) W murzyńskiej dzielnicy Nowe go Jorku Harlem dwaj biali policjanci pod pretekstem działania w obronie własnej zastrzelili Murzyna — mieszkańca tej dziel nicy. Utrzymywali oni. że Murzyn groził im z okna „strzałem z łuku". Żaden jednak z funkcjonariuszy nie został nawet draśnię ty. W bliżej nie wyjaśnionych o-kolicznościach policjanci zastrzeli 11 Murzyna. Został on ugodzony 12 pociskami. mi ruchu spółdzielczego województwa koszalińskiego. W imieniu gospodarzy Ziemi Koszalińskiej, I sekretarz KW PZPR Stanisław Kujda serdecznie powitał przybyłego na uroczystość wiceprezesa Rady Ministrów, Eugeniusza Szyra, prezesa Naczelnej Rady Spółdzielczej Tadeusza Jań-czyKa, wiceprezesa „Społem" ZSS Jadwigę Lokaj, generalnego sekretarza Naczelnej Rady Spółdzielczej Zdzisława Engła, sekretarzy KW: Zdzisława Kanarka i Władysława Przygodzkiego, członków Prezydium WRN z przewodniczącym Wacławem Geigerem oraz zaproszonych działaczy spółdzielczości z sąsiednich województw. Po oficjalnym powitaniu gości I sekretarz KW stwierdził, że tegoroczne obchody 48. MDS zbiegające się z jubileuszem 25-lecia wyzwolenia i powrotu Ziem Zachodnich i Północnych do Macierzy oraz obchodami 25. rocznicy istnienia władzy ludowej na Ziemi Koszalińskiej, są okazją do oceny wkładu spółdzielców w zagospodarowanie i rozwój na szego województwa. Spółdziel czość wszystkich typów spełnia ogromną rolę w życiu gospodarczym i kulturalnym mieszkańców Ziemi Koszalińskiej. Wystąpienie swoje zakończył złożeniem serdecznych podziękowań obecnym działaczom i aktywistom ruchu spółdzielczego za dotychczasowe osiągnięcia oraz życzył im dalszych sukcesów. Wvpadki i utonięcia w czasie weekendu • WARSZAWA (PAP) Ilość wypadków na naszych szo sach nie maleje. W okresie od £5 czerwca do 2 bm. w 251 wypad-Kach drogowych na terenie całe go kraju poniosło śmierć 69 osób dorosłych i 13 dzieci, rannych zo stało 205 osób dorosłych i 32 nie letnie. Gwałtowny wzrost tragicznej liczby wypadków drogowych no tuje się w okresach weekendowych. W minioną sobotę i nie>-dzielę na terenie kraju miały miejsce (,? wypadki: poniosło w nich śmierć 17 osób. Tragicznie zakończyły się w trzech przypadkach zabawy dzie ci pozbawionych opieki w pobli żu jezdni. W miejscowości Nutoi Suchy, woj. zielonogórskie, wpadł pod przejeżdżającego volkswage-na 4-letni Stefan Telech: dziecko zmarło w drodze do szpitala. W miejscowości Przegiedz pow. Ryb nik 4-letni Krystian Kluczniok, wybiegając na jezdnię wpadł pod ciężarowy samochód ził ponosząc śmierć. W Chodzieży woj. poznańskie wbiegły na jezdnię 6-letnia Małgorzata Kurek i jej 3—letnia siostra Jolanta, wpadając pod koła przejeżdżającego moskwicza. Obie dziewczynki od niosły ciężkie obrażenia; starsza zmarła w drodze do szpitala. W sobotę i niedzielę, na wodach całego kraju zanotowano o-gółem 8 wypadków utonięć; w wodzie śmierć poniosło 3 dzieci. Z kolei zabrał głos prezes WZGS w Koszalinie, Bolesław Bielankiewicz, który wszechstronnie przedstawił rolę i zna czenie spółdzielczości w życiu mieszkańców miast, wsi i osiedli. Nie ma obecnie., jak powiedział, takiej dziedziny życia gospodarczego i społecznego, gdzie spółdzielczość nie zapuściłaby mocnych korzeni. A miarą tego jest liczba 320 tys. mieszkańców-członków spółdzielczości, których wkłady przekraczają ponad 100 min złotych. (Dokończenie na str. 2) Ostatnie występy poltawian (Inf. wł.) Ludowy Zasłużony Amatorski Zespół Pieśni i Tańca z Połtawy z olbrzymim powodzeniem koncertuje w naszym województwie. Rozlewne dum ki i ogniste hopaki oklaskiwane sa gorąco, a zespół często zmuszany do bisów Ten a-plauz publiczności jest zasłużony, bowiem zespół reprezen tuje doprawdy bardzo wysoki poziom. Wczoraj połtawianie występowali w Wałczu a dziś beda koncertować w Słupsku. Będzie to pożegnalny występ zespołu, który w środę opuszcza iuż nasze województwo. Goście z Połtawy w powrotnej drodze zwiedzą Gdańsk i War szawę. (sten) Kołobrzeg 70 Spotkanie z żołnierską piosenką (Inf. wl) Dobiegają końca przygotowania do Festiwalu Piosenki Żołnierskiej, który — jak wiadomo — trwać będzie w Kołobrzegu od 9 do 12 lipca. O najwyższe honorowe nagrody Festiwalu, Złote i Srebrne Pierścienie ubiegać się będą piosenki, powstałe w ciągu ubiegłych 12 miesięcy (a stanowiące w przeważającej liczbie plon konkursu kompozytorskiego na piosenkę marszową i estradowa o tematyce wojskowej) oraz — soliści-amatorzy i amator skie zespoły wokalno-instrumentalne. (Dokończenie na str. 5) 4 bm. przed ambasada USA w Sztokholmie odbyła Mę milcząca demonstracja mieszkańców stolicy pod hasłem „USA precz z Wietnamu, Laosu i Kambodży." CAFR — Photofax Walki u Wietnamie Hue pod obstrzałem sil patriotycznysli IIANOI (PAP) W niedzielę wieczorem par tyzanci południowowietnam-scy ostrzelali starą stolicę ce sarską Hue, a w poniedziałek rano przypuścili szereg ataków przeciwko pozycjom amerykańskim i sajgońskim na pół nocny-zachód i na południe od tego miasta — oświadczył amerykański rzecznik wojsko- Agencje prasowe donoszą o utrzymującej się nadal napiętej sytuacji w Irlandii Północnej, a przede wszystkim w Belfaście, gdzie 4 bm. wojsko rozpoczęło pacyfikację dziel nicy Falls wprowadzając tam stan wyjątkowy. Na zdjęciu: żołnierze podczas akcji pa-cyfikacyjnej. CAF — Phatofax wy w Sajgonie. 4 rakiety kalib ru 122 mm wystrzelone z od ległości około 12 km eksplodo wały w obiektach wojskowych w tym mieście, czyniąc znacz ne szkody. Ponadto partyzanci ostrzelali w ciągu nocy ra kietami i pociskami moździerzowymi 4 inne obiekty na te rytorium Wietnamu Południo wego. Dwie pozycje sił sajgońskich położone w odległości 18 km na południe od Hue ostrzelane zostały z moździerzy w cią gu nocy z niedzieli na poniedziałek. Dwóch żołnierzy sajgońskich zostało zabitych, a t rannych. Formacje bombowców „B-52 atakowały piątą noc z rzędu pozycje partyzanckie wzdłuż strefy zdemilitaryzowanej. W nocy z niedzieli na poniedziałek dokonały one dwóch nalo tów na tę strefę. Bombowce te dokonały tak że szeregu rajdów na prowincje Phuoc Binh na północ od Sajgonu w pobliżu granicy z Kambodżą. Cotygodniowy dodatek „WCZASY I TURYSTYKA" zc względów technicznych ukaże się jutro Z udziałem wicepremiera E. Szyra W Wałczu i Słupsku Str. 2 GŁOS nr 187 (5580) Omówienie ncHwgły Rady Ministrów i CRZZ Wzrost zarobków # zależności od poprawy wyników ekonomicznych WARSZAWA (PAP) Jak już informowaliśmy, na XVII Posiedzeniu Plenarnym CRZZ, które obradowało 1 bm., przyjęto wspólną uchwałę Rady Ministrów i CRZZ w sprawie bodźców materialnego zainteresowani a pracowników, zatrudnionych w przedsiębiorstwach przemysłowych planu central nego i grupujących je zjednoczeniach w latach 1971—75. W uchwale (jej pełny tekst między dyrektorem przedsię- przynosi „Monitor Poiski" z baorstwa i radą zakładową 4 bm.) czytamy m. in.: przeznacza się 5—10 proc. W celu bezpośredniego po- funduszu podwyżek płac ro- wiązania wzrostu zarobków botników n?. fundusz mi- robotników i pracowników u- strzowski. mysłowych w przemyśle z Zasady podziału funduszu wykorzystaniem rezerw i po- podwyżek płac robotnikow stępem ekonomicznym przed- między komórki organizacyj- siębiorstw, wzrost płac pra- n? ustala dyrektor przedsię- oowników przedsiębiorstw i biorstwa w porozumieniu z zjednoczeń w okresie 1971—75 r1a?a, zakładową. Kryteria po- uzależnia się od poprawy wy- działu funduszu podwyżek, ników ekonomicznych. przyznanego poszczególnym , komórkom organizacyjnym, Pracownicy umysiowi przed- stanowiska pracy u- siębiorstw otrzymują prem.ę stajają kierownicy tych kn- z wypracowanego funduszu. mórek w p0rOxumieniu z ra- WysoKosc funduszu premio- ^ami oddziałowymi (mężami wego ustala się w relacji do zaufan;a) wyników z okresu bazowego Końcowa część uchwały do- oraz do wypracowanego fun- tyczy sposobu wypłaty premii duszu premiowego za wym.:i j dodatków do płac. 19Zt° 'r* . .W uchwale zapowiedziano Uchwała precyzuje m. in. utworzenie funduszu rezerwo-zasady powiększania bazowe- weg0 podwyżek wynagrodzeń go funduszu premiowego z na szczefolu zjednoczeń i kom-tytułu rozwijania opłacalnego binatów. Przeznaczony jest on eksportu. . na zwiększenie funduszu pod- Fundusz premiowy w la- Wyżek płac robotników tych tach 1971 75 — głosi dalej przedsiębiorstw, które z przy-uchwała może wzrastać w CZyn usprawiedliwionych nie porównaniu z funduszem ba- oSiagnęły założonego wzrostu zowym w zależności od stop- pjac nia wykonania zadań, jednak uchwała zobowiązuje dynie wyżej niz do granicy, wy- rektorów przedsiębiorstw do znaczonej dla danego przed- bieżącego informowania z?^p-siębiorstwa. Tę_ granicę usta- gi 0 sytUacji ekonomicznej la dyrektor zjednoczenia w przedsiębiorstwa i kształtowa-porozumieniu z zarządem n^u s;;ę wskaźników, stano-głównym właściwego związku wiących podstawę naliczania Zawodowego. _ _ funduszu premiowego pra- Zadania oaćlnkowe i wskaż- cowników umysłowych i fun-niki syntetyczne ustala dy- duszu podwyżek płac robot-rektor zjednoczenia na wnio- ników. Zagadnienia te powin-sek komisji zakładowych; w ny być okresowo, co naj-uzasadnionych przypadkach mniej" raz na pół roku, przed-dyrektor zjednoczenia może kładane konferencji samorzą-dokonac zmian zadań odcin— robotniczego. kowych, co wymaga jecinak uzgodnienia z radą zakładową przedsiębiorstwa. W uchwale omówiono dalej najważniejsze zadania odcinkowe i zasady premiowania za ich wykonanie. Kolejna część uchwały poświęcono zasadom podziału funduszu premiowego. Zasady podziału tego funduszu między poszczególne komórki organizacyjne przedsiębiorstwa ustala dyrektor przedsiębiorstwa w porozumieniu z rada zakładową. Powinny one zakładać podział tej części funduszu w relacji do płac zasadniczych pracowników, uwzględniać wpływ poszczególnych komórek na wykonanie zadań odcinkowych i wskaźnika syntetycznego oraz dążenie do kształtowania prawidłowych proporcji wzrostu płac poszczególnych grup pracowników przedsiębiorstwa. Proporcje podziału nie mc?ą zakładać dla członków kierownictwa przedsiębiorstwa podwyżki płac procentowo wyższej od przeciętnego wzrostu płac całej załogi. Uchwala określa kolei 7?-sady obi i erynia funduszu podwyżek płac robotników. W razie gdv płace robotników w przedsiębiorstw*e sa niższe niż w innych przedsiębiorstwach tej s=amej branży lub w przypadku istnienia nieuzasadnionych rozpiętości między płacami robotników i pracowników umysłowych przedsiębiorstwa — minister w porozumieniu z zarządem głównym właściwego związku zawodowego może ustalić wyższy wzrost płac robotników w granicach do 5 proc. ich przeciętnych płac bazowych niż to wynika ze wzrostu przeciętnych plac pracowników umysłowych. Ta dodatkowa podwvżka musi znaleźć pokrycie w oszczędnościach planowanego osobowego funduszu płac, wygospodarowanych przez poprawę organizacji pracy oraz zmniejszenie przerostów zatrudnienia. Na podstawie porozumienia Centralne obchody Międzynarodowego Dnia Spółdzielczości (Dokończenie ae str. 1) WK ZSL, — St. Włodarczyk, nową rzeszą działaczy i pra- przewodniczący WK SD — cowników. Trzeba jednak Na spotkaniu zabrał głos A. Czarnecki, przewodniczący stwierdzić, że jeszcze nigdy wicepremier E. Szyr. W swym Prezydium WRN — W. Gel- spółdzielczość i jej organy sa wystąpieniu szczególnie moc- ger oraz przedstawiciele licz- morządowe nie miały tak po no zaakcentował rolę ruchu nych pionów spółdzielczości myślnych warunków działal- spółdzielczego w kształtowaniu w naszym kraju i wojewódz- ności jak obecnie. Swoboda odpowiedzialności społeczeń twie koszalińskim rzeczywistego decydowania stwa za wspólnie podejmowa- Podczas akademii wystąpił PrzY ograniczonej liczbie ne decyzje. Tę rolę wychowaw wicepremier E. Szyr. który w wskaźników dyrektywnych czą, którą, oprócz ekonomicz- imieniu Komitetu Centralnego planu, wyboru najlepszych nej, spełnia spółdzielczość, na- pzPR i rządu PRL serdecz- spośród dostrzeganych rozwią leży jeszcze bardziej rozwijać nje pozdrowił działaczy, zgro- zań alternatywnych to naj poprzez różne formy spółdziel madzonych na tej uroczysto- bardziej znaczące możliwości czego samorządu. §ci. trudnego i odpowiedzialnego, W godzinach popołudnio- Centralna akademia z oka- leęz ciekawego i skutecznego wych w hali sportowej odby- jrji Międzynarodowego Dnia działania samorządu spółdziel ła się uroczysta akademia Spółdzielczości w Koszalinie czego. centralna. Udział w niej wzię- — oświadczył wicepremier — Na zakończenie wicepremier li: wicepremier E. Szyr, człon- ma prżypomnieć całemu spo- omówił znaczenie i dorobek spćł kowie egzekutywy KW PZPR Męczeństwu udział spółdziel- dzielczości polskiej w między- z I sekretarzem KW — St. czości w zagospodarowaniu, narodowym ruchu spółdziel- Kujdą, prezes Naczelnej Ra- odbudowie i podnoszeniu kul- czym. dy Spółdzielczej — T. Jań- tury Ziem Zachodnich i Pół- Następnie w imieniu Rządu czyk, przewodniczący rady nocnych. Spółdzielczość pol- PRL przekazał pozdrowienia Centr. Zw. Spółdz. Bud. gka na tych ziemiach istnieje postępowym spółdzielcom ca- Mieszk. — R. Piotrowski, od przeszło stulecia; to tu ro- świata. # prezes Centr. Zw. Spółdz. dziły się spółdzielnie „Roi- przemówieniu E. Szyra, Mlecz. J. Olszyński, prezes nik" i banki ludowe będące referat okolicznościowy wygło podporą gospodarczą i ostoją sil prezes W^w^Kos^linie, kultury Polak ow. Następnie mówca przedstawił rolę spółdzielczości w pierwszych latach po odzyskaniu Ziem Zachodnich i Gabinet Brandta radzi w Bonn W Bonn obraduje gabinet zachodnioniemiecki z udziałem przewodniczących frakcji parlamentarnych obu rządzących partii. Obserwatorzy po lityczni przywiązują dużą wa gę do tego posiedzenia na któ rym mają zapaść ważne decy zje dotyczące polityki wewnętrznej i zagranicznej NRF. Obrady poniedziałkowe były poświęcone sytuacji we-wnętrzno politycznej oraz kwe stiom gospodarczym. Boński minister gospodarki Schiller zaproponował znaczny wzrost podatków oraz podjęcie innych kroków mających zapobiec nie przewidzianym tendencjom ko niunkturalnym w NRF. W drugim dniu obrad człon kowie gabinetu z udziałem przewodniczącego frakcji parlamentarnej SPD Wehnera i przewodniczącego frakcji parlamentarnej FDP Mischnicka omówią problemy polityki za granicznej NRF, w tym stosunki : NRF — kraje socjalistyczne. Artyleria USA w Wietnamie Pd bombarduje obszary Kambodży LONDYN, PARYŻ (PAP) że chodzi o sprawę pomocy Rzecznik dowództwa ame- Stanów Zjednoczonych dla ge rykańskiego w Sajgonie o- nera.a Lon Nola._ Skuteczny atak artylerii ZRA świadczył, że artyleria amerykańska bombarduje terytorium Kambodży codziennie od chwili opuszczenia 30 czerw ca tego kraju przez wojska USA. Ostatnie bombardowania nastąpiły w poniedziałek rano. W ciągu ostatnich 24 godzin artyleria wielokrotnie atakowała „pozycje nieprzyjaciela" w Kambodży. Niektóre bazy artyleryjskie, zwłaszcza w pfowincji Tay Ninh, położonej naprzeciw Kompong Thom są wyposażone w działa o nośności powyżej 30 km. Dowództwo amerykańskie podkreśla, że boigtoardowania miały na celu „ochronę" sił sprzymierzonych w Wietnamie Południowym w wypadku ich zagrożenia. Koun Wiek, sprawujący funkcję ministra spraw zagranicznych w obecnych władzach kambodżańskich, przybył w poniedziałek nieoczekiwanie do Sajgonu na spotkanie z amerykańskim sekretarzem stanu Rogersem i ambasadorem Bunkerem. Cel tej wizyty jest na razie utrzymywany w tajemnicy. Poinforrnp wani obserwatorzy twierdzą, Lokaut a „Fiata" . RZYM (PAP) W odpowiedzi na prowadzoną przez załogę walkę o swoje prawa, dyrekcja zakładów samochodowych „Fiat" w Turynie zawiesiła w prawach pracowniczych blisko 8 tys. dalszych pracowników. W końcu ubiegłego tygodnia dyrekcja „Fiata" podjęła analogiczną decyzję wobec 12 tys. pracowników# KAIR (PAP) 12 samolotów izraelskich usiłowało w poniedziałek zaatakować stanowiska wojsk egipskich w północnym sektorze Kanału Sueskiego — zakomunikował w Kairze rzecznik sił zbrojnych ZRA. Egipska obrona przeciwlotnicza skutecznie odparła atak nieprzyjacielski. Jak pisze bliskowschodnia agencja prasowa MENA, siły zbrojne ZRA przez około dwie godziny ostrzeliwały w niedzielę wieczór stanowiska wojsk izraelskich w południowym sektorze Kanału Sueskie go. Ogień artylerii egipskiej dosięgną! m. in. składów z amunicją powodując liczne eksplozje i pożary. Nacfonalizacja w Libii KAIR (PAP) W Trypolisie ogłoszono komunikat o nacjonaliżacji wszystkich towarzystw importu i dystrybucji ropy nafto wej. Upaństwowiono własności następujących towarzystw: ESSO, Shell, Agip i „Petrol Libya". Libijski rząd rewolucyjny znacjonalizował już w listopadzie ub. roku zagraniczne banki oraz angloamerykańskie towarzystwo tytoniowe, j. KUĆ. Przedstawił on obszernie dorobek spółdzielców województwa koszalińskiego w okresie ćwierćwiecza PRL. Część oficjalna zakończyła przyłączeniu ich do Macierzy, dekoracją 14 zasłużonych w organizowaniu produkcu, organizacji na tych zoniach szybko przekroczyło djmami- WACŁAW młot z wzsp, kę rozwoju spółdzielczości w pozostałych regionach Polski no 3 osobo srebrny falezą do nich spółdzielnie produkcyjne na Opolszczyź-nie, mieszkaniowe na Śląsku • czy rybołówstwa na Wybrzeżu. Sukcesy w tej dziedzinie wejdą na trwałe do historii spółdzielczości polskiej, a także do historii rozwoju gospodarczego i integracji ziem, przyłączonych do Macierzy, rozwoju socjalistycznego, de-mokratyzmu i rozkwitu kultury. Podstawową działalność gospodarczą spółdzielczości — stwierdził następnie mówca — wyrażają w największym skrócie następujące wyniki o-siągnięte w 1969 roku: produk cja towarowa o wartości ponad 121 mld zł, sprzedaż deta liczna — 203 mld zł, sprzedaż w zakładach gastronomicznych — prawie 14 mld zł(skup — ponad 68 mld złl usługi — prawie 17 mld zł, w tym usłu gi dla ludności ponad 6 mld zł. Ten niezmiernie bogaty dorobek — oświadczył dalej — jest wynikiem pracy ponad 1,2 min pracowników i aktyw ności wielkiej rzeszy działaczy organów samorządu spółdzielczego. skupiających okoł0 132 tys. osób w radach spółdzielni Waszym wielkim osiągnięciom odpowiadać powinny w przyszłości. newe wielorakie i skomplikowane zadania, sformułowane w uchwale V Zjaz du PZPR i przede wszystkim w uchwałach V i II Plenum KC partii. Te trudne zadania stawiają duże wymogi przed całą spółdzielczoś cią, jej systemem organizacji samorządowej, jej wielomilio- (Amper) U Thant 0 problemach globu GENEWA (PAP) W europejskiej siedzibie ONZ, w Genewie .odbyła się w poniedziałek uroczystość z okazji 25-lecia tej organizacji. Wziął w niej udział sekretarz generalny ONZ, u Thant W wygłoszonym przemówieniu poruszył on problemy, w obliczu których stoi obecnie świat, m. in. wyścig zbrojeń, eksplozja demograficzna, zagadnienia za nieciyszczania środowiska, oraz sprawa stosunków między ludźmi różnych ras. u Thant wzywał do soli-, darności narodów i uświadomienia sobie przez ludzkość, iż stanowi ona jedność, z cze go wynika potrzeba tolerancji 1 współżycia w pokoju i warunkach dobrego sąsiedztwa. Grupa ekspprlów 2 NRF przybyła do liarszany WARSZAWA (PAP) W poniedziałek przybyła do Warszawy z NRF grupa eksper tów w celu omówienia ze stro ną polską sprawy rozszerzenia kompetencji przedstawicielstw, handlowych: NRF w Warszawie i PRL w Kolonii. Specjalny wysłannik do Chin ALDO MORO W ETIOPII • RZYM Minister spraw zagranicznych Włoch Aldo Moro przy był w poniedziałek. do Addis Abeby z trzydniową wizytą. Etio.pia jest kolejnym etapem afrykańskiej podróży mini stra Moro. Odwiedził on już Kenię i Somalię. POKAZOWE PROCESY W GRECJI • SOFIA Reżim czarnych pułkowników w Orecji inicjuje serię pokazowych procesów sądowych przeciwko przeciwnikom reakcyjnego ustroju w tym kraju. Przed specjalnym sądem wojskowym w Atenach stanie 36 ofiar reżimu neofaszystowskiego. Wśród nich 11 osobowa grupa działaczy i sympatyków Partii Komunisty cznej. PARYŻ (PAP) Francuski minister stanu d's planowania, Andre Betten court udał się w poniedziałek do Pekinu, jako specjalny wy słannik prezydenta Pompidou Agencja Reutera informując o tej podróży, pisze, że Betten court wiezie list od prezyden ta Francji i odbędzie rozmowy z przewodniczącym Mao Tse tungiem, premierem Czou En -laiem i innymi przywódcami chińskimi. Komunikat Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Olsztynie poszukuje osób, które w latach 1943—1944 były na robotach przymusowych w Szczytnie i któ re mogłyby udzielić informacji na temat przypadków powieszenia robotnika lub robotników pol skich w wymienionym okresie. Osobiste lub pisemne zgłoszenie prosi się kierować pod adresem O / kręgowa Komisja Badania Zbrod ni Hitlerowskich w Olsztynie, ; Sad Wojewódzki ul. Dąbrowszcza j ków 44 p. I pokój nr 108, tel. 51-BI ' w. 33 lub 29 albo pod adresem De legatury Okręgowej Komisji Bada nia Zbrodni Hitlerowskich w Szczytnie Sąd Powiatowy lub do wszystkich sądów i prokuratur na terenie woj. olsztyńskiego. Mniej pożarów (Inf. wł.) lacji elektrycznych. Zapoznał on również członków zespołu Podczas kolejnego posiedze- z przygotowaniem opieki nad nia Wojewódzkiego Zespołu dziećmi w czasie lata, budo-Koordynacyjnego do Spraw wą zbiorników przeciwpożaro Ochrony Przeciwpożarowej, wych itp. odbytego pod przewodnie- Nie bez satysfakcji infor-twem prezesa ZO ZOSP, mujemy, że w stacjach i go-S. Piwowarczyka, zapoznano spodarstwach (jest ich łącz-się z danymi odnośnie poża- nie w naszym województwie rów w I połowie br. W tym aż 59) podległych Koszaliń-czasie strażacy zanotowali w skiemu Przedsiębiorstwu Ho-naszym województwie 242 po- dowli Roślin i Nasiennictwa, żary, które według szacunko- nie paliło się jeszcze w tym wych danych pociągnęły za roku ani razu! (rom) sobą straty w wysokości ok. 4 min zł. Tym samym w okre sie I półrocza br. było o 135 pożarów mniej, niż w podobnym okresie ub r. Również straty, spowodowane przez o-gień były mniejsze o ponad 2,8 min zł w stosunku do I połowy ub. r. Zapoznano się również z informacją w sprawie zapobie gania pożarom w pegeerach naszego województwa. Z informacji zastępcy dyr. WZ PGR, R. Piputy wynika, że większość pożarów w I połowie br. wybuchła z powodu ^adliwię działających insta- Koleżeństwu Jadwidze i Feliksowi Klimkiewiczom wyrazy głębokiego współczucia z powodu zgonu OJCA składają WSPÓŁPRACOWNICY PUPiK „RUCH" w KOSZALINIE. wysokie zwycięstwo ruchu w nowym jorku Na stadionie uniwersytetu HoJ tra w Nowym Jorku rozegrano spotkanie piłkarskie między ba wiącym na tournee w USA zespo łem chorzowskiego Ruchu i drużyną Ali Stars (N. Jork). Mecz który ogiądało 3427 p'. ii wi-uz.ow przyniósł wysokie zwycig-st)A'o 7:1 (3:0) piłkarzom Ruchu. Bramki dla zespołu polskiego zdo byli: Herman — 4, oraz Faber, Marks i Gomoluch, a dla gospodarzy — Pulsalis na minutę przed końcem meczu. trzecie zwycięstwo jana michalika na ms w zapasach Po dwóch dniach zapaśniczych mistrzostw świata w stylu kiasycz nym rozgrywanych w kanadyjskiej miejscowości Edmonton z zawodnikow polskich, jak dotych czas najlepiej spisuje się Jan Mi chaiik w wadze muszej. Odniósł on już trzy kolejne zwycięstwa i typowany jest jako jeden z kan dydatow do miejsc medalowych. W trzeciej turze Michalik spotkał się z Taburem (Turcja) które go pokonał na punkty (8:2) eliminując go z turnieju. W wadze średniej Kwieciński, który w III turze miał wolny los w czwartej turze zremisował z Cirakiem (Jugosławia) i awansował do V tury. z mistrzostw wyeliminowani zo stali: Józef Lipień (w. kogucia) Orłowski (w. ciężka) i Wojda (w. superciężka). strzelcy Śląskiego ow mistrzami wp W Bydgoszczy zakończyły się w poniedziałek mistrzostwa Woj ska Polskiego w strzelectwie ku lowym. Tytuł mistrzowski w punktacji zespołowej zdobyli re prezentanci Śląskiego Okręgu Wojskowego — 1073 pkt. wicemistrzowski — strzelcy Pomorskiego OW — 954 pkt. • w MIĘDZYPAŃSTWOWYM spotkaniu gimnastycznym mężczyzn w Belgradzie gimnastycy ZSRR wygrali wysoko z Jugosła wią 572,05:563,40 pkt. Indywidualnie nieoczekiwanie najlepszym okazał się Jugosłowianin Cerar — 114,95 pkt. przed mistrzem świata Woroninem (ZSRR) — 114,90 pkt. i Lisickim (ZSRR) — 114,80 pkt. O AUSTRALIJCZYK Ron Clar ke wygrał bieg na 3.000 m na zawodach w Gimo, uzyskując czas 8.07,6 i wyprzedzając Zadda-ma (Tunezja) — 8.08,6. • PODCZAS mityngu lekkoatle tycznego w Rotterdamie Amerykanin Charlie Greene przebiegł 100 m w 10,1, jego rodak Silvester wygrał rzut dyskiem — 62,12 przed Neu (NRF) — 58,56 a Korry Bakker ustanowiła rekord Holandii w skoku w dal wynikiem 6.&. Str. 3« Granica na Odrze i Nysie Łużyckiej ostateczna i nienaruszalna (Skróty przemówień wygłoszonych na wiecu w Zgorzelcu) JÓZEF CYRANKIEWICZ PO 20 LATACH spotykamy się znów w Zgorzelcu. W tym samym miejscu, gdzie 6 lipca 1950 roku podpisany został między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Niemiecką Republiką Demokratyczną Układ o Granicy na Odrze i Nysie. Układ potwierdzający, że wZcHiiż Odry i Nysy Łużyckiej przebiega granica między Polską a Niemcami, ostateczna i nienaruszalna, granica, którą pragniemy uczynić granicą przyjaźni i pokoju, granica, która nie dzieli, lecz łączy. Tak się stało. Przed dwudziestu laty tworzyła się w Zgorzelcu historia. Na gruncie naszego wspólnego zwycięstwa nad wspólnym faszystowskim wrogiem, przy decydującym udziale bohaterskiej Armii Radzieckiej. Układ Zgorzelecki stanowił punkt zwrotny w dziejach stosunków polsko-nicmieckich. Wyrażał wolę obu naszych krajów, by wreszcie ułożyć je po nowemu. Przez stulecia zaborczość niemieckich, pruskich klas posiadających, ekspansjonizm, imperializm czyniły z granic niemieeko--polskich bramę wypadową przeciwko Polsce. Szła stąd agresja, zabór i zagłada. Po dwakroć spadła na nas tą drogą klęska zniszczenia niepodległego bytu. Za drugim razem, w roku 1939, hitlerowska Rzesza podjęła próbę unicestwienia już nie tylko państwa polskiego, lecz i narodu polskiego. Zdawać się mogło, że ten straszliwy rachunek nie da się nigdy wyrównać. Mogła to uczynić txl-ko rewolucyjna siła, zdecydowana przeobrazić z gruntu społeczne i polityczne oblicze Niemiec, zerwać z tradycjami złej i okrutnej przeszłości i budować nowe Niemcy na zasadach demokracji, pokoju i socjalizmu. Tak się właśnie stało na obszarze, który stanowi dziś Niemiecką Republikę Demokratyczną. Nie jest przypadkiem, lecz logiczną konsekwencją założeń ideowych i politycznych NRD, że pierwszym jej krokiem na arenie międzynarodowej było podpisanie układu o granicy na Odrze i Nysie, układu, który przekreślał raz na zawsze terytorialne pretensje do polskiego sąsiada. NRD zapoczątkowując rewolucję społeczną w swoim kraju, położyła ostatecznie kres wszelkim tendencjom, zagrażającym z tej strony bezpieczeństwu, całości i integralności niepodległej Polski, zagrażającym pokojowi. Rozgromienie Trzeciej Rzeszy przez wielką koalicję antyhitlerowską przy decydującym udziale Związku Radzieckiego stworzyło wanmki do nowego ukształtowania powojennych stosunków w tej części Europy. Radzieckie i polskie sztandary zwycięstwa na ruinach Berlina zwiastowały początek nowej ery. Układ Poczdamski, oparty o decyzje jałtańskie, stworzył podstawy utrwalenia pokoju w Europie. NRD' przyjęła na się bez zastrzeżeń odpowiedzialność za realizację postanowień Układu Poczdamskiego na obszarze swej suwerenności i wywiązała się z tych zobowiązań w pełni. Dzięki temu stała się trwałym czynnikiem stabilizacji pokojowej w Europie. Jej istnienie stało się ważnym czynnikiem naszego bezpieczeństwa, a więc i bezpieczeństwa ogólnoeuropejskiego. Jej polityka skutecznie przeciwdziałała groźnym dla pokoju i bezpieczeństwa tendencjom, nurtującym drugie państwo niemieckie, NRF, zrodzone z ducha zimnej wojny i hodujące siły rewizjoniz-mu, odwetu, imperializmu i militaryzmu. Przez długi czas u steru władzy w NRF znajdowały się czynniki, które podsycały i wygrywały w swej polityce te tendencje. Polityka ta z góry skazana była na niepowodzenie, bo siły obozu socjalistycznego, w którego skład wchodzą nasze obydwa kraje, były i są wystarczające, kły pokrzyżować wszelkie próby zamachu na bezpieczeństwo i pokój europejski. A kwestionowanie trwałości istniejących granic na Łabie i Werze, na Odrze i Nysie — jest niczym innym jak podważaniem pokoju i bezpieczeństwa. I tu istnienie i pollityka NRD odegrała pionierską rolę. Wskazała całemu narodowi niemieckiemu, także i po tamtej stronie Łaby, że przyszłość leży w przezwyciężeniu ponurej przeszłości i dostosowaniu się do realiów, które wytworzyły się po klęsce Trzeciej Rzeszy. Historyczną zasługa przywódców NRD i Socjalistycznej Part:i Jedności jest to że nie zawahali się przed wzięciem na się ciężkiego trudu głoszenia prawdy i nieugięcie trwali przy swej słusznej linii politycznej. Fakty są bowiem silniejsze niż mity historyczne i rojenia polityczne. A wśród realiów Europy współczesnej są fakty tak twarde, jak istnienie NRD i granica na Odrze i Nysie. Mieliśmy zawsze nadzieję, że w końcu w NRF dojdą do głosu siły społeczne, które rozumieją rzeczywistość i gotowe są wyciągnąć st^d właściwe wnioski, które zechcą przełamać impas i wejść na drogę normalizacji stosunków z drugim państwem niemieckim, z Polska i z innymi krajami o-bozu socjalistycznego. I gdy dostrzegliśmy, że zachodzące w tym kierunku procesy coraz silniej nurtują opimię zachodnioniemięcką, podjęta została przez I sekretarza naszej partii — tow. WŁADYSŁAWA GOMUŁKĘ w maju ub. roku inicjatywa wsaczęcla rozmów z rządem NRF celem normalizacji wzajemnych stosunków. Rzecz prosta, punktem wyjścia dla takiej normalizacji musi być ostateczne uznanie przez NRF granicy na Odrze i Nysie. Pragniemy żyć w' zgodzie z całym narodem niemieckim, pragniemy przyczynić się do stworzenia warunków ogólnoeuropejskiego bezpieczeństwa. Układ Zgorzelecki, realizując postanowienia Konferencji Poczdamskiej w sprawie zachodniej granicy Polski, był pierwowzorem normalllzaoji stosunków polsko-niemieckich. Nie darmo do Zgorzeleckiego właśnie Układu jako wzorca nawiązywał w maju ub. roku tow. Gomułka, proponując rokowania z NRF na temat uznania zachodnich granic Polski. Uznanie zaś przez NRF granicy na Odrze i Nysie stanowiłoby dalszy ważny krok na drodze budowy trwałego pokoju w Europie. Jest to jednym z podstawowych warunków umocnienia bezpieczeństwa europejskiego. Nie ulega wątpliwości, że byłby to również jeden z czynników normalizujących stosunki mię azy obu państwami niemieckimi. Wrzawa, która rozpętała się w NRF przeciwko rządowi kanclerza Brandta w zwią.z-ku z podjęciem przezeń rozmów z Polską, z NRD i ze Związkiem Radzieckim jest dowodem, że siły rewizjoniz-mu, odwetu i reakcji bynajmniej nie dają za wygraną. W tej kampanii rotorzmiewa-ją złowrogie nuty, jakże dobrze znane z okresu międzywojennego, gdy argumentami „zdrady", „sztyletu w plecy", „kapitulanctwa" i „wyprzedaży interesów narodowych" nacjonalizm i hitleryzm zatruwał* usnoysły Niem-ców. Ży- wimy nadzieję, że społeczeństwo Niemiec Zachodnich odrzuci tym razem demagogię szowinistów. Może się do tego skutecznie przyczynić o-becny rząd NRF, jeżeli wyciągnie do końca wnioski z realiów politycznych Europy i zdecyduje się na doprowadzenie do pomyślnego końca rozmów z Polską, NRD i ZSRR. Straciłyby na tym tylko wszelkie siły wstecznictwa, zimnej wojny i odwetu, wygrałyby zaś siły, pragnące wnieść konstruktywny wkład do umocnienia pokoju i bezpieczeństwa europejskiego. Świat przeżył za sprawą niemieckiego imperializmu i militaryzmu dwie wojny światowe. Polska była jednym z tych krajów, które poniosły najdotkliwsze straty i najboleśniejsze ofiary. Na polskiej ziemi znajduje się największa koncentracja rzeczowych dowodów hitlerowskich zbrodni — pozostałości obozów masowego mordu w O-święcimiu, Treblince, Majdanku, Sobiborze, Stuthoffie, dziesiątków innych miejsc kaźni i zagłady. Nikt nie wymaże z historii tych zbrodni. Pamięć ich winna być zachowana jako memento dla przyszłych pokoleń. Także dla przyszłych pokoleń narodu niemieckiego. Na straży ładu międzynarodowego, który powstał w rezultacie k'ęski Trzeciej Rzeszy, decyzji Układu Poczdamskiego, stoi niezachwianie o-bóz państw socjalistycznych. W obliczu zagrożenia tego ładu przez siły zimnej wojny i agresji utworzyliśmy Uk^d Warszawski, którego uczestnicy zobowiązali się soKdarnie odpierać wszelkie zamach^ na pokoi i bezpieczeństwo wszystkich państw członkowskich. NRD jest uczestnikiem tego układu i wraz ze wszystkimi innymi krajami socjalistycznymi współtworzy bezpieczeństwo Europy. Wśród pewnych polityków zachodnich szerzy sie wciąż (jeszcze pewien rodzaj dalto-nizmu. Nie dostrzegaj a pewnych barw na mapie Europy, tych, którymi znaczy się o-becność NRD. Ale chyba raczej marny tu do czynienia z symulacją daltonizmu. Bo jakie można nie dostrzegać suwerennego państwa, istniejącego od 20 lat, osiągającego dziewiąte miejsce pod względem produkcji przemysłowej w skali światowej, państwa dynamicznego i rozwijającego się w coraz szybszym tempie, odgrywającego coraz wy- (Dokończenie na str. 4) WILLI STOPH N |A WSTĘPIE W. STOPH OŚWIADCZYŁ, że NRD z wielką radością 1 zarazem z wdzięcznością przyjęła zaproszenie, aby wspólnie z Polską Rzecząpospolitą Lu dową uczcić historyczny Układ Zgorzelecki, który przed 20 laty zapoczątkował nowy etap w historii stosunków między naszymi obu narodami. Przekazał też WŁ GOMUŁCE, M. SPYCHALSKIEMU, całemu narodowi polskiemu najserdeczniejsze po zdrowienia od W. ULBRICHTA, KC SED, Rady Państwa, rządu oraz narodu NRD. Wykorzenienie niemieckiego imperializmu, militaryzmu i faszyzmu — oświadczył dalej W. Stoph — było punktem wyjścia do prowadzenia na te rytorium NRD polityki poko ju i przyjaźni między naroda mi. Pod kierownictwem swoich marksistowsko - leninowskich partii klasa robotnicza stworzyła między naszymi uaroda mi trwałe więzy nierozerwalnej przyjaźni. Zainicjowała o-na stale rozwijającą się przyjacielską współpracę. Granica na Odrze i Nysie Łużyckiej przekształciła się w rzeczywi stą granicę pokoju i przyjaźni. Nasze stosunki międzypaństwo we zostały utrwalone w Ukła dzie o Przyjaźni, Współpracy oraz Wzajemnej Pomocy. Na ród NRD i naród polski są ze sobą na zawsze złączone brat nimi więzami. Układ Zgorzelecki ma donio słe znaczenie międzynarodowe, a uznanie ostatecznego charak teru granicy na Odrze i Nysie jest kamieniem probierczym polityki pokoju. Zawarcie tego układu odzwierciedla zmiany w ogólnoeuropejskim układzie sił na korzyść pokoju i socjalizmu. Wyzwolenie narodów spod jarzma faszyzmu; w którym to dziele ZŚRR ponosił główny ciężar walki i w którym również na ród polski ma swój niezapomniany wkład, było przesłanką dla powstania państw socjalistycznych, które budują obecnie z powodzeniem na dwóch trzecich kontynentu europejskiego nowy ustrój społeczny. Nierozerwalna przyjaźń i ścisła bratnia współpraca z awangardą światowego ruchu komunistycznego okrytą chwałą KPZR i z państwem radzieckim, stanowią podstawę naszego wspólnego mar> szu naprzód. Państwa wspólnoty socjalistycznej stanowią obecnie skuteczną gwarancję pokoju i bezpieczeństwa naro dów Europy. Układ Zgorzelecki miał dla stosunków między naszymi na rodami wielką historyczną do niosłość. Stanowił on kontynu ację tradycji wspólnej walki niemieckiej i polskiej klasy robotniczej przeciwko imperia lizmowi i wojnie, o demokrację i socjalizm. Solidarność klasowa robotników niemieckich i polskich stała się z u-tworzeniem NRD i PRL. rękoj mią niezniszczalnego sojuszu naszych obu państw. Zasady internacjonalizmu proletariac kiego stały się odtąd fundamentalnym elementem naszych stosunków międzypaństwowych. Opierająca się o ideologię marksistowsko - leninowską Powitanie przez ludność zgromadzoną w amfiteatrze w Zgorzelcu premierem NB.D i Polski — Willi Stcpha i Józefa Cyrankiewiczai CAF Czarnogórski zgodność interesów jest i pozostanie trwałą podstawą naszej przyjaźni i dobrego sąsiedztwa. Nasza polityka oraz praktyczna działalność na rzecz budownictwa socjalizmu i tym samym na rzecz utrzymania pokoju — kontynuował mówca — opierają się na nie złomnej przyjaźni ze Związkiem Radzieckim. Znajdują o-ne wyraz w solidarnej współpracy z bratnim narodem pdl skim oraz z innymi narodami wspólnoty państw socjalistycz nych. Również przy tej okazji wy rażamy naszą solidarność z narodami Indochin ,a szczegół nie z narodem wietnamskim walczącym bohatersko przeciwko agresorom amerykańskim. Popieramy arabskie narody w walce przeciwko agre sji izraelskiej oraz wszystkie narody walczące przeciwko imperializmowi o wolność i niezależność narodową. Umacnianie naszej socjalistycznej Ojczyzny, stale rozwi jająca się wspólnota państw socjalistycznych stanowią najlepszą gwarancję przeciwko polityce przemocy, podbojów i odwetu, którą znów prowadzą, albo ściślej mówiąc — wciąż jeszcze prowadzą agresywne koła imperializmu. Przede wszystkim zaś wiodą ce siły reakcyjne, imperialistyczne, militarystyczne i neo faszystowskie w Niemieckiej Republice Federalnej nie zrezygnowały z polityki odwetu i znów zagrażają pokojowi i bezpieczeństwu w Europie. Dążą one do rewizji wyników drugiej wojny światowej, w szczególności powojennych gra nic europejskich, i nie chcą u-znać status quo w Europie. Są to również te siły, które dla agresywnych, rewizjonistycznych celów nie chcą uznać gra nicy na Odrze i Nysie i które chcą, aby sprawa ta pozostała otwartą. W ćwierć wieku po zwycię stwie nad faszystowskim impe rializmem niemieckim, po 20 latach polityki odwetu rządów CDU/CSU stało się nieodzowną koniecznością, aby również rząd zachodnioniemieckiej Re publiki Federalnej uznał zgod nie z prawem międzynarodowym bez zastrzeżeń polską granicę zachodnią jako ostateczną i nienaruszalną. Agresywne zamiary milita-rystycznych i rewizjonistycznych sił w państwie bońskim wobec NRD i innych państw socjalistycznych pozostają _ w jaskrawej sprzeczności z żywotnymi interesami wszystkich narodów europejskich. Dlatego też utrzymanie ^koju światowego kategorycznie wymaga spełnienia podstawowych przesłanek bezpieczeństwa europejskiego, formułowanych przez państwa socjali styczne. Obecnie chodzi o rozwiązanie podstawowych zagadnień bezpiecznej i pokojowej przyszłości narodów Europy. Celowi temu służyła również prze prowadzona niedawno w Budapeszcie konferencja ministrów spraw zagranicznych, która wystąpiła z nową inicja tywą w sprawie praktycznego przygotowania europejskiej konferencji bezpieczeństwa. W oparciu o pozytywny bilans ruchu na rzecz bezpieczeństwa europejskiego ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich Układu Warszawskiego sprecyzowali oraz rozwinęli praskie propozycje państw socjalistycznych z paź dziernika 19G9 roku. Wpłynie to niewątpliwie pozytywnie na zwołanie oraz pomyślny przebieg ogólnoeuropejskiej konferencji bezpieczeństwa. Uwzględniając żywotne pragnienia narodów, państwa socjalistyczne uważają, że na tej europejskiej naradzie troska 0 pokój i bezpieczeństwo zajmie czołowe miejsce. System bezpieczeństwa w oparciu o status quo i dla jego zapewnienia jest przesłanką tego, aby narodom Europy ,a także narodom całego świata nie zagrażała nowa wojna ,oraz by narody mogły pracować w wa runkach trwałego pokoju. Tę wspólną walkę o utrzymanie pokoju będziemy nadal zdecy dowanie kontynuować. Podkreślając, że ludność NRD cieszą wybitne osiągnięcia Polski Ludowej, które cał kcwicie zmieniły jej oblicze, W. Stoph powiedział: Jesteśmy dumni i szczęśliwi zarazem, że jesteśmy Waszymi przyjaciółmi i Waszymi sojusz nikami. Dostrzegamy również wielkie wysiłki podejmowane przez Was, Drodzy Polscy Przyjaciele, dla skutecznej realizacji nowego etapu rozwoju gospodarczego i cieszymy się razem z Wami, że w tak histo rycznie krótkim czasie przezwyciężyliście na zawsze zaco fanie, biedę i nędzę. Cenimy PRL jako silnego i niezawodnego sojusznika. W ten pamiętny dzień stwierdzamy ponownie: rząd 1 naród NRD pod kierownictwem Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności czyni wszystko ,aby umocnić i pogłę bić dobre, braterskie stosunki między obu naszymi państwa mi. Wspólne dążenie do wszechstronnego rozszerzenia współpracy gospodarczej znaj duje swe odzwierciedlenie w stałym rozwoju stosunków w dziedzinie handlu między naszymi obu krajami. W ubiegłym roku przekroczono w ramach obustronnej wymiany handlowej granice 3 mld marek dew. Budowa rurociągu naftowego „Przyjaźń", praca licznych polskich specjalistów w NRD oraz fachowców z NRD w Polsce stanowią świadectwo naszej współpracy. Ja ko wytyczne służą przy tym uchwały XXIII i XXIV sesji RWPG. Znalazły one wyraz w daleko idących postanowieniach uchwalonych na X posiedzeniu Polsko-Niemieckiego Komitetu Współpracy Gospodarczej i Naukowo-Technicznej, zmierzających do dalsze go rozwoju kooperacji w dzie dżinie nauki i przemysłu oraz uzyskania pionierskich i szczy towych osiągnięć. Realizacja tych postanowień przyczynia się do dalszego rozwoju naszych państw i ich gospodarki narodowej, stanowiąc równocześnie wkład na rzecz socjali stycznej integracji gospodarczej, do której dąży mv i któ rą wspólnie kształtujemy. Ścisła współpraca naszych o-kręgów i województw nad O-drą i Nysa dowodzi również, że 7asadnłc*o zmier;!*^ się suuki między naszyci krajami. Nasz wspólny so.iusz w ramach Układu Warszawskiego gwarantuje ochronę i n!en> BĘDZIE WIĘCEJ PŁYT PILŚNIOWYCH W Zakładach Płyt Pilśniowych w Przemyślu zostanie u-ruchomiony w IV kwartale br. nowy oddział produkcyjny. Będzie on dostarczał rocznie 36 tys. ton płyt porowatych stanowiących doskonały materiał izolacyjny. Obecnie roczna produkcja płyt pilśniowych w Polsce wynosi około 250 tys. ton. Została ona w ciągu ostatnich dziesięciu lat podioojona, dzięki czemu zaoszczędziliśmy wiele deficytowej tarcicy. Na zdjęciu: montaż podzespołów suszarni rolkowej, zbudowanej w Zakładach ,JFamak" w Kluczborku. CAF — Lokaj Kołobrzeg-70 Spotkanie z żołnierską psoseoScą PIĘĆ DNI, a właściwie pięć dni i nocy rozbrzmiewał Połczyn wojskową piosenką. Festiwalowa gorączka, która była udziałem organizatorów, wykonawców i publiczności powoli opada, ale „żołnierska muza" pozostaje nadal tematem dnia. Toczą się jeszcze dyskusje na temat wer dyktu jury, wykonawców, pio senek. Ale to zdarza się na każdym festiwalu. Nie warto więc, skoro nie stanowi to ja kiejś specyficznej połczyńskiej cechy zatrzymywać się nad tym dłużej. Warto natomiast pomówić o tym, co wyróżnia tę imprezę od innych pakrew nych, co jest magnesem przy ciągającym tysiące widzów i co rokuje dalsze jej powodzenie. Imprezę organizowano już po raz czwarty z pewnym zasobem doświadczeń. • Znalazło to oczywiście odbicie w sposobie przeprowadzenia festiwalu. Zdołano się ustrzec starych błędów. Komitet organizacyjny, Prezydium MRN w Połczynie, PP „Uzdrowisko Połczyn" i Połczyńskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne współdziałając z Głównym Za rządem Politycznym WP dokładały wszelkich starań by przygotować ją bez zarzutu. Festiwal nie jest imprezą lokalną, lecz ogólnopolską toteż sprostanie obowiązkom stąd wynikającym nie było rzeczą łatwrą. Wiele spraw natury organizacyjnej można było załat wić tylko dzięki społecznemu zaangażowaniu wielu działaczy wciągniętych w festiwalo we tryby niekiedy bez reszty. I tu warto odnotować pozytywny objaw. Powodzenie festiwalu stało się ambicją niemal wszystkich zakładów pra cy i instytucji. Każdy jak mógł dokładał „cegiełkę" do festiwalowej „budowy". Opra wa plastyczna była na wysokości zadania, również handel i gastronomia. Impreza nie była łatwa do przeprowadzenia, nikt z orga nizatorów nie jest przecież profesjonalistą. Nie sprzyjała też w pełni pogoda. Gdyby aura była łaskawsza mniej by łoby kłopotów z dachem amfi teatru. Ale też i mniej byłoby emocji, bo choć organizatorom dach spędzał sen z powiek, dla reszty była to nieza mierzona atrakcja. Montaż olbrzymiego dachu, stalowe kon strukcje, wspinaczki monterów zawieszonych kilkadziesiąt metrów nad amfiteatrem były przedmiotem ogólnego zainteresowania. Zdążą, czy nie? Przed i w pierwszym dniu festiwalu gromadzili się tu widzowie niczym na kon- o połczyńskim festiwalu forma i łreśćl cercie. Snuto dociekania, zna leźli się nawet profesjonaliści — kuracjusze sanatorium, którzy służyli - . iadiaw.ą,. radą. Dach zawieszono w sarną porę — wielka" tiłga dla organizato rów. Przewodniczący Prezydium MRN — Czesław Fytlak w rozmowie z nami zaczął właśnie od tego. — Chcieliśmy przeprosić wszystkich, że nie udało nam się punktualnie zawiesić dachu. Nikt jednak nie czynił orga nizatorom z tego powodu wiel kiego zarzutu. — Najważniejsze — mówili nasi rozmówcy — że od tej pory festiwal będzie uniezależniony od kaprysów aury. Dodajmy, że jest to dach olbrzymi, niełatwy do zamontowania ze względu na swe rozmiary, osłania bowiem trzytysięczną widownię. Ledwo przebrzmiał ostatni hejnał festiwalu, a już się my śli o następnym spotkaniu z zespołami artystycznymi Woj ska Polskiego. Organizatorzy dyskutują na temat wyprofilo wania amfiteatru; zamontowa nia dodatkowych okapów. Zmusza ich do tego rosnące zainteresowanie imprezą. Na finałowym koncercie padł tu taj absolutny rekord. Na widowni zgromadziło się wtedy ponad 4,7 tys. widzów nie licząc stojących wokół amfiteatru. Nie ma w tym określeniu przesady. Organizatorzy nie spodziewali się aż takiego zainteresowania. Nie starczyło nawet miejsc stojących (chyba z tysiąc osób uczestniczyło w tym widowisku stojąc za o-grodzeniem). Były ku temu po wody — przegląd tego co najlepsze w wojskowej estradzie. Koncert laureatów dostarczył niezapomnianych wrażeń. Padały nawet skrajne opinie w rodzaju: lepszy cd opolskie go. Sądy takie, wyrażające gusty części widzów płynęły być może z tego, że festiwal ten, o innym przecież charak terze, jest bogatszy formy. Nie tylko piosenki, ale i wszy stko co składa się na pojęcie estrada, a więc taniec, skecz, parodia dawały w efekcie żywe widowisko. Skoro wspom-mniałam o parodii nie mogę się oprzeć pokusie przytoczenia jednego fragmentu z tego koncertu który spotkał się z największym aplauzem. Zaczę ło się od znakomitej parodii telewizyjnego Klossa. Cel parodii był ryzykowny. Mikulski jest już niemal świętością a jego popularność, o czym mieliśmy okazję przekonać się w Połczynie, nie maleje. Kyzy kowny podwójnie, bo bohater był konferansjerem programu. Krzysztof Kubicki z „Czar nych Beretów' 'tak doskonale wcielił się w postać bohatera „Stawki", że nikogo nie zmyliła nawet drobna zmiana naz wiska — Gloss. Gdy po brawu rowej akcji kapitana na estra dzie zgasły światła znalazło się na niej... dwóch kapitanów Klossów. Role odwróciły się. Teraz Mikulski szukał autogra fu swego „sobowtóra". Artyści w zielonych, szaro--niebieśkich i granatowych mundurach wyjechali z Połczyna. Z niektórymi spotkamy się w Kołobrzegu. Zóstawi li nowe piosenki o wojsku i dla wojska. M. in. dzięki tej imprezie powstaje bliższa więź wojska ze społeczeństwem, podnosi się artystyczny i ideowy poziom programów zawo dowych zespołów estradowych. Pogłębia się też lokalny patrio tyzm, lokalny — ale w dobrym rozumieniu tego słowa. Festiwal jest dla gospodarzy i mieszkańców Połczyna swoistą manifestacją przywiązania do swego miasta, do tej ziemi, a jej przejawem jest zarówno inicjatywa organizowania tej imprezy jak i udana kontynuacja. Programy zaś poszczególnych zespołów nie były pozbawione aktualnych treści politycznych, ideowych. Wniosły niezaprzeczalny wkład w obchody 25-lecia po wrotu Ziem Zachodnich i Pół nocnych do Macierzy. Żegnamy więc Połczyn, witamy Kołobrzeg. Mówiąc do zobaczenia za rok dodajemy że spot kamy się w jeszcze piękniejszym amfiteatrze, przy stale rosnącym poziomie artystycznym festiwalu, ale za to z niezmiennie serdeczną, gościną i zawsze gorąco reagującą publicznością. EWA ŚWIETLIK (Dok. ze str. 1) Nowe piosenki prezentowane będą przez zawodowych piosenkarzy i zespoły. Do u-działu w Festiwalu organizatorzy zaprosili m. in.: Danę Leiską, Reginę Pisarek, Joannę Rawik, Teresę Bel-czyńską, Marylę Rodowicz, Mieczysława Fogga, Wojciecha Siemiona, Wiktora Za-twarskiego Janusza Zakrzeńskiego, Adama Zwierza i Leonarda Mroza, a także grupę „ABC", „Niebiesko - Czarnych", „Wagantów", No. To Co" i „Skaldów" z solistami oraz ..Filipinki". Nowością programową bę-ć ,ie występ w Kołobrzegu piosenkarzy, reprezentujących armie państw u-kłodu Warszewskiego z piosenkami polskimi oraz swoich krajów. Akompaniować im będzie — a także polskim solistom — O-kiestra Polskiego Radia I Telewizji w Łodzi rtod dyrekcją Henryka Debi-cha. Natomiast piosenkarze-a-matorzy występować będą z towarzyszeniem zespołu Czesława Majewskiego. Grupa amatorów i amatorskich zespołów wokalno-muzycznych wyłoniona została na trzech różnych eliminacjach, które odbyły się w Koszalinie, w Lublinie (dla solistów i zespołów z pionu wojskowego) i w Warszawie. W sumie na koncerty w kołobrzeskim amfiteatrze zakwalifikowano 26 solistów i 15 zespołów wokalno-muzycznych. Tegoroczny festiwal „Kołobrzeg 1970" organizują: Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Kulłurv i Sztuki, Ministerstwo Zesrluri. Cen tralna Rad'. Związków Zawodowych. Komitet do Spraw Radia i Telewisj? „Polskie Radio ! Telewizja". Prezydium Wojewódzkiej R^dy Narodowej w Koszalinie oraz prezydia Powiatowej i Męskiej Rsdy Narodowej w Kołobrzegu. Kierownikiem artystycznym i reżyserem Festiwalu jest — jak w latach poprzednich — Tadeusz Aleksandrowicz, a kierownikiem muzycznym Andrzej Januszko. Scenografie przygotowuje Jerzy Gorazdowski. Każdy koncert tegorocznego Festiwalu bedzie mieć swoje hasło. Każdego dnia będą dwa koncerty — po południu o godzinie 16 i wieczorem o godz. 20. Wyjątkiem będzie tylko niedziela 12 lipca, f?dy po raz pierwszy przed publicznością wystąoią laureaci Festiwalu o godz. 17. Tak wiec w czwartek, 9 lipca słuchać będziemy po po- łudniu zawodowych zespołów wojskowych w „k >ncercie o-twarcia" pod hasłem „Rozśpiewane wojsko" a wieczorem pod hasłem „Za nasz spokojny dom" wystąpią laureaci festiwalu „Kołobrzeg 69", piosenkarze zagraniczni i polscy. W piątek 10 lipca po południu pod hasłem „Polny kwiat" wystąpi pierwsza grupa amatorów, rywalizujących o tytuł najlepszego wykonawcy Festiwalu, zaś wieczorem w koncercie „Nasza miłość" usłyszvmy zespoły i solistów muzyki młodzieżowej. W sobole wreszcie w koncercie „Przyiedź, mamo..." oklaskiwać bodziemy drugą grupę amatorów, a wieczorem na koncercie „Dla mojej miłej" zawodowi piosenkarze prezentować będą piosenki. ubiegające si° o miano przebojów „Kołobrzegu 70". Wszystkie te koncerty oceniać będzie trzynasto-osobowe jury pod przewodnictwem prof. Wojcieeha Ma-k,;,kiewicza. Ponadto na Festiwalu usłyszymy i zobaczymy Centralny Zespół Ar-ystyczny Wojska Polskiego i Renrezentac-^jną Orkiestrę Wolska Polskiego pod dyrekcja Arnolda Rezlera, zaś jedna z sympatycznych imprez towarzyszących będzie uliczny ... konkurs kompana, śpiewających w marszu. Kołobrzeskim Festiwalem zainteresowane są PP „Polskie Nagrania" i Państwowe Wydawnictwo Muzyczne. Speł r.iły one swe ubiegłoroczne o-bietnice i w tym roku nabyć bedzie można nagrania oraz teksty festiwalowych piosenek. Kołobrzeska publiczność bardzo szybko podejmuje melodie i słowa piosenek w amfiteatrze — ale z „pomocami naukowymi" chyba to śpiewanie do taktu piosenkarzom łatwiej pójdzie. Do zobaczenia więc i usłyszenia — nie tvlko w amfiteatrze w Kołobrzegu. Koncerty festiwalowe transmitowane bowiem będą przez Polskie Radio i Telewizję, (sten) Sprostowane Z winy korekty do komentarza Zbigniewa Michty z festiwalu o-polskiego pt: „Zabawa, której nie było" (wyd. „Głosu" z niedzieli, 5 bm.) zakradł się błąd zniekształ cający treść publikacji. Odpowiedni fragmet komentarza winien brzmieć następująco: „Wy-aaje mi się, że nie tylko opolski Festiwal przechodzi kryzys, prze chodzi go po prostu polska piosenka, praktyfcznie sccntralizov-a-na w warszawskim środowisku twórczym, odtwórczym i dyspozy cyjnym. dla którego opolska ses ja wyjazdowa ma charakter sym fcoliczny". f UBIEGŁY piątek tele wizja nadała ostatni odcinek filmowej serii „Podziemny front*'. Serii już powtórzonej na swoje szczęście, bo wiem we właściwym czasie przechodziła ona niezauważona, a szkoda byłaby spora gdy by tak miało zostać. Był to bo wiem cykl jakby na marginesie Klossa i pancernych, bez specjalnych ambicji fabular-no-sensacyjnych.za to zrobiony skromnie i rzetelnie. Brak rezonansu wywodził się zapew ne z tego, iż brakło tu tytułowego bohatera — klamry, poszczególne odcinki sprawiały więc wrażenie nieuporządko-wanych, przypadkowych. A przecież właśnie ćw brak jednego czy wyraźnie określonej i zdefiniowanej grupy bohaterów nadał „Podziemnemu frontowi" znamiona pozycji wartościowej, bowiem odzwierciedlał okupacyjną rzeczywistość w takiej postaci w jakiej ona istniała: zwyczajnej, normalnej, codziennej. Zdaję sobie oczywiście spra wę z tego iż pisząc o braku zdefiniowanej grupy bohaterów popełniam błąd, bowiem taka grupa w „Podziemnym froncie" była, ale jej historia i przeżycia nie mogły się rów nać z przeżyciami wspomnianego Klossa czy pancernych. Członkowie Armii Ludowej stanowili bowiem, w relacji filmowej, zbiorowość stosunkowo mało efektowną. Ct, kilku ludzi różnych zawodów, dokonujących zamachu na niemiecką kawiarnię to V/arszawie, na transport kolejowy, wreszcie na doktora von Kniprode, który w prze-cnaieństwie do postaci cytowa nych już serii nie wpada w ręce polskiej sprawiedliwości, chologiczne uzasadnienie postępowania poszczególnych po staci. Wydaje się, że w tych psychologicznych dociekaniach materiałem bardziej po nętnym okazywali sie wrogowie, aniżeli nasi. Taka bowiem sylwetka doktora von Kniprode nie jest sylwetką płaską, raz na zawsze określo ną jednoznacznie, miewa kre ski jaśniejsze i ciemniejsze. Być może na takie wrażenie wpłynęła kreacja Jana Kręcz mara, a może po prostu chodziło o to, żeby wroga nie przedstawiać jako tak czy cwak skazanego na kląskę, stosunku do Polaków i innych słowiańskich narodów hitlerowcy popełnili ten podstawowy błąd iż mierzyli ich swoją miarą, miarą przystosowaną do określania instynk tów najniższych, podłych, paranoicznych czy jakich tam jeszcze innych. Ten problem ilustrowali, jakby „po drodze" twórcy Klossa i pancernych, ale właśnie dopiero konfrontacja postawy doktora von Kniprode i jego entourage'u z postawą garstki, tak jest — garstki komunistów-patriotów wydobywa pełniej te różnice. W cieniu Klossa i pancernych lecz jej uchodzi. Historia pozornie bez happy-endu, dalszy jej ciąg zapowiadają bodaj dwa — jeśli dobrze pamię tam — odcinki zatytułowane „Porurót barona von Kniprode". W sumie — fragment okupa cyjnej rzeczyiuistości przedsta wiony bezpretensjonalnie, minimalnym nakładem środków, ale przecież ważny, uzupełnia jący naszą wiedzę o tych czasach. Wszakże i ten serial znajduje punkty styczne z innymi z tego okresu naszej historii, ilustruje niemal te same cechy Polaków co jego po pularniejsze pierioowzory, te same cechy wroga. Zastana-wiająco wypada jednak psy- łecz groźnego do ostatniej chwili. Jeśli takie było założenie — to zgoda. Zbyt wiele bo wiem widzieliśmy łatwizn w kreśleniu charakterów naszych wrogów, zbyt często by li oni nadto prostaccy, głupi i naiwni, tym samym z góry pozbawieni szans zioycięstwa w starciu z nami. „Podziemny front" niejako prostuje te fak ty i wyobrażenia, daje do zrozumienia, że w hitlerowskich głowach i planach nie mieściła się taka determinacja polskiego narodu, która stała w sprzeczności z logiką niemi.ee kiego porządku. Bo, jeśli się dobrze zastanowić, jeśli przypomnieć sobie tylko podstawo we fakty, to okaże się, że w Jest oczywiste, że „Podziem ny front" miał inne cele niż podobne okupacyjne serie, o-żywiał dokumenty, musiał być im wierny, trudno było oczekiwać, że posłuży się fikcją tam, gdzie przeczyłaby ona prawdzie. To był punkt wyjściowy xo stosunku do którego wszystko co po nim nastąpiło musiało być konsekwentnie udokumentowane. Z tzw. artystycznego punktu widzenia film tracił na wartości, bowiem nie kumulował, nie wzbogacał spięć, nie dramaty zował lecz tylko przypominał: tak również było. A tego frag mentu walki nie można było zapomnieć. (zetem) Sir. f GŁOS nr 187 (5580) msassasm informujemy 1 MŁODZIEŻOWA KARTA WĘDKARSKA Ł. W., Żydo^a. — Chciał bym się dowiedzieć, gdzie można wykupić w powiecie sławieńskim młodzieżową kartę wędkarską i ile będzie kosztowała? Młodzieżowa karta wędkarska wydawana jest młodzieży do lat 18 i upoważnia do sportowego połowu ryb na wędkę. Kartę taką nabyć mo żna w każdym kole Polskiego Związku Wędkarskiego. Najbliższe Żydowa koło PZW znajduje się w Polanowie. Sprawy pozwoleń wędkarskich załatwia tam. ob. F. Le wandowski, zamieszkały przy ul. Koszalińskiej 13. Opłata roczna za młodzieżową kartę wędkarską wynosi 30 zł. (P) KTO WYPOWIADA — TRACI URLOP R. R., Wałcz: — Zwolniłem się na własne żądanie, nie wykorzystawszy bieżące gro urlopu. Czy urlop ten mogę wykorzystać w obecnym zakładzie pracy, skoro nie zdążyłem tego zrobić poprzednio? Czy przysługuje mi obecnie zasiłek rodzinny? Pracownik, który sam wypo wiada pracę, traci prawo do urlopu w tym roku, w którym następuje rozwiązanie stosunku pracy. Wynika to z art. 17 ust. 1 ustawy o urlo pach z 29.IV.1969 r. Traci tak że ciągłość pracy, niezbędną do nabycia w nowym zakładzie prawa do zasiłku rodzin nego bez okresu wyczekiwania. Na zasiłek będzie więc mu siał Pan poczekać 3 miesiące, na urlop zaś — cały rok. Jeśli przerwa między rozwiązaniem poprzedniej i nawiązaniem obecnej umowy o pracę nie przekroczyła 3 miesięcy — zachował Pan natomiast staż dotychczasowych lat pracy; od liczby których zależeć bedzie w przyszłości długość Pańskie go urlopu, (b) ODZIEŻ OCHRONNA J. W., Darłowo: — Jaki akt prawny ustanawia oho wiązek wydawania pracownikowi odzieży ochronnej? Sprawa, o którą Pan zapytuje jest uregulowana w art 31 ustawy o bhp, w myśl któ rego „zakład pracy obowiązany jest dostarczać bezpłatnie dogodnej w użyciu odzieży o-chronnej... pracownikom zatrudnionym przy pracach narażających ich na uszkodzenie ciała lub urazy mechanicz ne, oparzenia, zatrucia, a także pracownikom zatrudnionym w niskich temperaturach wilgoci, hałasie itp. „ Obowiązek zapewnienia pra cownikom środków ochrony osobistej i dopilnowanie ich stosowania zgodnie z przezna czeniem wynika też z art. 38 ust. 2 pkt 2 cyt. wyżej ustawy. Szczegółowe określenia a-sortymentów norm zużycia o-dzieży zawierają układy zbiorowe pracy oraz zarządzenia resortowe ministrów, wydawa ne zgodnie z postanowieniami uchwały Rady Ministrów i CRZZ z 8 lutego 1968 r. w sprawie usprawnienia produkcji, poprawy jakości i zasad gospodarowania odzieżą ochronną, roboczą oraz sprzę tem ochrony osobistej. (M.P. nr 8 poz. 42). W praktyce przy jęto, że 'okres zużycia odzieży liczony jest od chwili jej wy dania pracownikowi. Za okres w którym pracownikowi o-dzież przysługiwała, a zakład pracy jej nie dostarczył, pracownik nie może żądać też e-kwiwalentu. Pracownik mógłby domagać się jednak od za kładu pracy odszkodowania za zniszczenie odzieży własnej, używanej przezeń w okresie, kiedy odzież mu przysługiwa ła, lecz nie została dostarczona. (Jabł/b) WYNAGRODZENIE ZA CZAS URLOPU MAGAZYNIERA W. S. Sławno: — Jestem zatrudniony jako magazynier w pegeerze. Otrzymałem wynagrodzenie za urlop bez wliczenia do przeciętnej wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, czy słusznie? Magazynierzy w pegeerach otrzymują ryczałt za godziny nadliczbowe, dlatego z pewnością przy obliczaniu wynagrodzenia za urlop wzięto pod uwagę również i ryczałt. Jeżeli jednak ryczałt w pewnym okresie nie rekompensował w pełni przepracowanych godzin nadliczbowych i w związku z tym otrzymywał Pan dodatkowe wynagrodzenie, to powinno ono być uwzględnione przy obliczaniu podstawy wymiaru. W razie niedojścia do porozumienia z pracodawcą może Pan skierować sprawę do komisji rozjemczej. (dsz) NIE BYŁO „ROZŁĄKI" — NIE MA ROZŁĄKOWEGO... K. K., Koszalin: — Czy jako byłej stypendystce Pre zydium PRN obecnie odbywającej staż pracy, przysłu guje mi tzw. „rozłąkowe". Jestem osobą niezamężną. Dodatki za rozłąkę mają cha rakter wyrównania wydatków pracownika, związanych z pro wadzeniem przez niego dwóch gospodarstw domowych: gospodarstwa rodziny pracownika poza jego stałym miejscem pracy oraz gospodarstwa pra cownika w miejscu pracy. Po nieważ Pani jako b. stypendystka Prezydium PRN obecnie odbywa staż pracy, stałym miejscem pracy i tym samym prowadzenia gospodarstwa do rnowego jest dla Pani miejsce odbywania stażu pracy. Brak więc warunków do wy płaty Pani takiego dodatku za nie istniejącą rozłąkę. (Pol-b) CAF — Wołoszczuk REJONOWY URZĄD TELEKOMUNIKACYJNY w SZCZECINKU uprzejmie zawiadamia Społeczeństwo m. Wałcza że w grudniu br. zostań e uruchomiona nowa centrala telefoniczna co stworzy dodatkowe możliwości instalowania aparatów telefonicznych. W związku z tym prosimy o SKŁADANIE WNIOSKÓW na instalację do Nadzoru Telekomunikacyjnego w Wałczu w terminie DO KOŃCA WRZEŚNIA br. k-2024-0 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w DRAWSKU ^łodaje do wiadomości, że ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA w ZŁOCIEŃ CU ul. I Dywizji 4 i ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA w DRAWSKU ul. Seminaryjna (posiadająca internat) prowadzą ZAPISY na rok szkolny 1970/71 BEZ EGZAMINÓW WSTĘPNYCH do klasy pierwszej budowlanej o specjalności MURARZ-TYNKARZ Nauka trwa dwa lata. Praktyka zawodowa — płatna. Absolwenci mają prawo wstępu do trzyletniego technikum budowlanego. Zgłoszenia przyjmują sekretariaty wymienionych szkół* K-2049-0 ZAKŁAD USŁUG REMONTOWO-BUDOWLANYCH PRZY PZGS „SCh" w SŁUPSKU zatrudni: 4 techników budowlanych z uprawnieniami lub mających warunki do uzyskania uprawnień na stanowiska kierowników robót i budów; kierownika zaopatrzenia; operatora na spychokoparkę „Białoruś" oraz 5 robotników do pracy na budowie i w transporcie, 2 murarzy, 2 cieśli-betoniarzy, i zbrojarza lub ślusarza ze znajomością robót zbrojarskich. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w Dyrekcji Zakładu, ul. Poznańska 10, tel. 55-19. K-2045-0 WSTW O/SŁUPSK, ul. Poprzeczna 7 zatrudni natychmiast 5 KIEROWCÓW SAMOCHODOWYCH z I lub II kat. prawa jazdy oraz 2 KIEROWCÓW CIĄGNIKOWYCH, na bardzo dogodnych warunkach płacy i pracy. K-2038-0 PKP ODDZIAŁ RUCHOWO-HANDLOWY w SŁUPSKU przyjmie natychmiast mężczyzn do pracy na stanowiska. ZWROTNICZEGO, MANEWROWEGO i KONDUKTORA POCIĄGÓW TOWAROWYCH na stacjach: Słupsk, Szczecinek, Białogard, Kołobrzeg, a na pozostałych stacjach na stanowiska ZWROTNICZEGO i NASTAWNICZEGO. Szczegółowych informacji odnośnie warunków pracy i płacy oraz możliwości awansowania udzieli referat ogólny Oddziału w Słupsku, ul. Wojska Polskiego 28 oraz zawiadowca każdej stacji PKP. K-2039-0 MIEJSKI ZARZĄD BUDYNKÓW MIESZKALNYCH w BIAŁOGARDZIE zatrudni natychmiast pracownika na stanowisku KIEROWNIKA TECHNICZNEGO, z wykształceniem wyższym budowlanym i 5-letnią praktyką lub średnim budowlanym i 7-letnią praktyką. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu w Białogardzie, ul. Buczka la. K-2006-C GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" w KĘPICACH, pow. Miastko zatrudni w sklepie spożywczvm w Kępicach 2 OSOBY NA WSPÓLNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ MATERIALNĄ. Warunki pracy i płacy do omówienia w biurze Spółdzielni. K-2029-0 MTE.TSKI ZARZĄD BUDYNKÓW MIESZKALNYCH w KOSZALINIE, ul. BIERUTA 24, przyjmie do pracy EKONOMISTĘ z wykształceniem wyższym i 6-letnią praktyką, w tym 3 lata na kierowniczych stanowiskach; INSPEKTORA KONTROLI TECHNICZNEJ ADM z wykształceniem średnim technicznym i 4-letnią praktyką zawodową: INSPEK-TORA-KOSZTORYSANTA o specjalności elektrycznej z wykształcaniem średnim i uprawnieniami; 5 DEKARZY, 5 MURARZY. Zatrudni się osoby zamieszkałe tylko na terenie Koszalina, pozostałe warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-2011-C zarząd spółdzielni inwalidów „metal" w bytowie zatrudni natychmiast 3 wysoko kwalifikowanych Ślusarzy narzędziowych oraz 2 wysoko kwalifikowanych frezerów. Warunki płacy i pracy do uzgodnienia z Zarządem Spółdzielni Inwalidów „Metal" w Bytowie, ul. Miła 26. k-2004-0 wstw o/słupsk, ul. poprzeczna 7 zatrudni natychmiast elektryka samochodowego z uprawnieniami, na bardzo dogodnych warunkach płacy i pracy. K-2017-0 oddział, przedsiębiorstwa transportowego handlu wewnętrznego w SŁUPSKU, ul. Kilińskiego 47 zatrudni natychmiast 5 KIEROWCÓW z I lub II kat. prawa jazdy oraz 9 ładowaczy do za- i wyładunku. Pracownicy ubiegający się o pracę winni zgłosić się pod wyżej wskazanym adresem celem uzgodnienia warunków pracy. K-2044 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w SŁUPSKU, ul. Leszczyńskiego zatrudni natychmiast: OPERATORA SPRZĘTU CIĘŻKIEGO do obsługi spycharki typu mazur; KIEROWCĘ SAMOCHODU DOSTAWCZEGO z II kat. prawa jazdy; 3 OPERATORÓW PPR7ETTT LEKKIEGO: 10 MURARZY, 20 ROROTNTKOW NIEWYKWALIFIKOWANYCH. Wyna grodzenie zgodnie z Układem zbiorowym pracy w. budownictwie. K-2046-0 PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE JELENIE, p-ta Tuczno, pow. Wałcz, tel. Tuczno nr 10, zatrudni natychmiast TRAKTORZYSTĘ-KOMBAJNISTĘ. Pożądane byłyby dwie osoby do pracy. Wynagrodzenie w/g UZP. Mieszkanie — dwa pokoje z kuchnią, w starym budownictwie, z wygodami zapewnione. Sklep oraz szkoła 8-klasowa na miejscu. K-2048 DYREKCJA ZESPOŁU SZKÓŁ ROLNICZYCH WYDZIAŁ KSZTAŁCENIA KORESPONDENCYJNEGO w SZCZECINIE-DĄBIU, ul Portowa 21, tel. 62-456 ogłasza ZAPISY do 5-letniego Korespondencyjnego Technikum Rachunkowości Rolnej na semestry VII — IX 5-Ietniego Korespondencyjnego Technikum Melioracji Wodnych do klas I—V 4-letniego Korespondencyjnego Technikum Rachunkowości Rolnej na semestr pierwszy. Przyjmowani są kandydaci, którzy ukończyli 18 rok życia oraz są związani pracą z w/w specjalnościami. ZAPISY trwają DO 20 SIERPNIA br. K-2057 PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY w MIASTKU zawiadamia wszystkich użytkowników, że " od 1 lipca 1970 r. przyjmuje do naprawy głównej CIĄGNIKI ZETOR 3011 £ całego województwa koszalińskiego. Nadmieniamy jednocześnie, że obecnie posiadamy ciągniki wymienne po naprawie głównej. K-2054-0 SŁAWIENSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO w DARŁOWIE ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie niżej wymienionych remontów kapitalnych: 1) hala montażu młocarń BM-7; 2) hala stolarni BM-8; 3) hala elementów drewn. BM-10; 4) wiata stolarni Bd-25; 5) budynek magazynowy BM-24. W przetargu mogą brać udział jednostki uspołecznione lub nieuspołecznione. Wszelkie zgłoszenia należy kierować pod naszym adresem. Informacji udziela Dział Gł. Mechanika w godz. od 9 do 14, do 8 VII 1970 r. Otwarcie ofert nastąpi 10 VII 1970 r., o godz. 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn, K-2025-0 KOSZALIŃSKA WYTWÓRNIA CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH w KOSZALINIE, ul. Polskiego Października 3, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie i dostawę: 1) miseczki końcówki drążka o rys. A20.31.28 — szt. 54.600, 2) miseczki końcówki drążka o rys. A20.31.29 — szt. 54.400, 3) zakrętki końcówki drążka o rys. A20.31.31 — szt. 67.300 z materiału wykonawcy lub powierzonego. Dostawy sukcesywne począwszy od III kwartału 1970 r. do końca 1970 r„ w/g uzgodnionego harmonogramu dostaw i spisanej umowy. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty wraz ze szczegółowymi kalkulacjami w zalakowanych kopertach i napisem „Przetarg" należy składać w Dziale Zaopatrzenia, do dnia 13 lipca 1970 r. Dokumentacja Techniczna do wglądu znajduje Się w Dziale Głównego Technologa. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 14 lipca 1970 r., o godz. 10, w Sali Konferencyjnej Koszalińskiej Wytwórni Części Samochodowych w Koszalinie, ul. Polskiego Października 3. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2055-0 ZGINĄŁ mały piesek ratlerek. Za zwrot wysoko wynagrodzę. Słupsk, uł. Wojska Polskiego 40/1, tel. 44-85. Gp-2787 WOJEWÓDZKI Areszt Śledczy w Koszalinie zgłasza zgubienie legi tymacji nr 006468 żony funkcjona riusza wydanej 18 IV 1969 r. na nazwisko Krystyna Piotrowska. Gp-2800 -De Stern, klientem -A ja poręczycielem K-2050 SZYNSZYLE hodowlane % klatka mi sprzedam. Bydgoszcz, Racławicka 8/14, teJ. 259-09. K-191/B SPRZEDAM szynszyle pary, poje dyńcze, wysokiej jakości. Białogard, Zwycięstwa 1. Gp-2793-0 SPRZEDAM dobre, stare skrzypce koncertowe (kopia Amatiego) cena 2.500 zł Słunsk, Starzyńskiego l/3a, Dziewicki. Gp-2792 SPRZEDAM nową maszynę suma tor elektryczny, marki odhner, typ 1207. Koszalin, Szymanowikie go 23/9. Gp-2791 SPRZEDAM gospodarstwo rolno-ogrodmcze 2,5 lia (duża cieplarnia). Czajsner, Ujazd k/Tomaszo wa Maz., Rokicińska 17a. Gp-2790 SAMOCHÓD fiat 600 — sprzedam Słupsk, Stefana Batorego 21/2. Gp-2789 SPRZEDAM samochód warszawę 204. Jan Szerszeń. Debrzno tel. 140. G-2798 SPRZEDAM samochód warszawę, typ 204. Złocieniec, Mirosławiec-ka 3/2. G-2797 SPRZEDAM ścięte topole (4 szt.) i klacz. Oryszewska, Mielno. Chrobrego 15. Gp-2799 ZGUBY ZGUBIONO pieczątki następującej treści: Agronom gromadzki mgr inż. Halina Haska. G-2794 HYDRAULIKÓW wykwalifikowanych oraz uczniów przyjmę na tychmiast. Zgłoszenia osobiste. Na_ listy nie odpowiadam Palmow ski, Kołobrzeg, Lubelska 18 m 5, po szesnastej. Gp-2801-0 SKRADZIONO pieczątkę o treści: Usługowy Zakład Malarski Zenon Rozwałka Jastrowie, Mickiewicza 3, Kartę Rzemieślniczą r,r 785/38/68, z dnia 26 VII 1968 r. oraz Kartę Podatkową nr 2898 z dnia 18 VIII 19S8 r. wydane przez Pre?.. PRN Wałcz. G-2796 PRZYJMĘ na pokój dwóch kawa lerów. Słupsk, Róży Luksemburg 6. Gp-2788 GMINNA Snółdzielnia „Samopomoc Chłonska" w Krajence, pow. Złotów, odkupi natychmiast dźwig towarowy o nośności od 200—590 ki c5 UZD za E • NA ULICY Poznańskiej doszło do zderzenia samochodu mar ki syrena prowadzonego przez Ro mualda M. ze Słupska z motocyklem kierowanym przez Zbigniewa P. W wyniku zderzenia motocykl wywrócił się na jezdnię a jego kierowca doznał złamania kości prawego przedramienia. Skierowano go do szpitala. • NA ULICY Poznańskiej doszło do zderzenia samochodu mar ki syrena prowadzonego przez Ro mualda M. ze Słupska z motocyklem kierowanym przez Zbigniewa P. W wyniku zderzenia motocykl wywrócił się na jezdnię a jego kierowca doznał złamania kości prawego przedramienia. Skierowano go do szpitala. • W JEZIERZYCACH zginęła od porażenia piorunem 50-letnia Aleksandra D. Znaleziono ją leżcącą na polu. Przybyły lekarz Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgon. • WE WSI Zajączkowo znalezio no leżącego na szosie nieprzytom nego 38-letniego Olgierda G. We dług opinii lekarza miał on rany głowy i ' wfetfząśńienie mózgu. Przewieziony został do szpitala. • TAKŻE do szpitala na obser wację skierował lekarz Pogotowia 38-letniego Czesława S„ kto rego potrącił na ul. Wojska Pol skiego samochód marki star. Jak wykazało dochodzenie, był on w stanie nietrzeźwym, a na jezdnię wkroczył gwałtownie w miejscu nie przenaczonym do przechoaze nia. Doznał wstrząśnienia mózgu. • WE WSI Wodnica 22-letni Jan S. wywrócił się podczas jazdy mo tocyklem. Lekarz pogotowia podejrzewając wstrząśnienie mózgu chciał przewieźć kontuzjowanego do szpitala, tym bardziej, że miał on także poranioną twarz. Nie zgodzili się jednak rodzice. • 44-LETNI Michał P. z Dąbrówna, następnego dnia po upad ku z traktora poczuł bóle w oko licy klatki piersiowej. Wezwany lekarz stwierdził peknięcie kilku żeber. W ambulatorium pogotowia założono mu oontrunek. » U ZBIEGU ulic Wojska Polskiego i 22 Lipca samochód cieża rowy star z Warszawy potracił 41-letnią Józefę J. Z Koszalina. Doznała ona złamania kości udo wej lewej. Poszkodowaną przewieziono do szoitala. Dochodzenie ustali, kto ponosi winę. otrzymać można w czytelni Klu bu w godz. 12—21. SUKCES ZESPOŁU „NASTOLATKI" W tych dniach w Koszalinie od był się wojewódzki przegląd zes połów amatorskich branży gospo darki komunalnej, przemysłu te renowego i rzemiosła. Uczestniczył w nim zespół artystyczny ADM nr 1 działajacy przy świetli cy „Nastolatka". Zaprezentował on montaż poetycko-muzyczny pt. „Byliśmy, jesteśmy, będziemy" i zajął trzecie miejsce, kwa iifikując się tym samym do roz poczynającego się w październiku br. Ogólnopolskiego Festiwalu Kulturalnego Związków Zawodowych. Gratulujemy! W USTCE ROSYJSKIE ROMANSE I SATYRA Dziś o godz. 21 w usteckim Klu bie Morskim wystąpi znany saty ryk Marian Załucki i popularny piosenkarz Piotr Szczepanik. Pio senkarzowi towarzyszyć będzie zespół muzyczny. Przedsprzedaż biletów w Klubie Morskim w go dżinach 13 —20. DZIS WYSTĘPUJĄ POŁTA Wl ANIE Jak już informowaliśmy, od u-biegłego tygodnia gości w naszym województwie amatorski że spół pieśni i tańca z Połtawy. Chór balet i orkiestra wystąpią dziś w naszym mieście fstary teatr godz. 18). prezentując boga'— program ludowych pieśni i tańców ukraińskich. Sprzedaż biletów prowadzi ka sa starego teatru. ZAINTERESOWANIE WYSTAWĄ FOTOGRAFII PRASOWEJ W ostatnich dniach maja w sa lach Muzeum Pomorza Środkowe go otwarto XII Ogólnopolską i stawę Fotografii Prasowej. Ek-I spozycja ta cieszy się dużym zainteresowaniem publiczności. Do tej pory obejrzało ją ponad 4 ty siące osób. W związku z tym dyrekcja MPS postanowiła przedłużyć czas trwania wystawy do 15 lipca. (ex) Brydżyści z zakładów pract Dobiegły końca rozgrywki ligi międzyzakładowej w brydżu spor towym. Trwały od października ub. roku, a organizatorem ich (po raz czwarty), było Ognisko „Energetyk". Puchar przechodni ufundowany przez Zakład E-nergetyczny otrzymała, tym razem v już na własność, drużyna Słupskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego. Występowała ona w składzie: G. Żabko, A. Swoliń-ski, Z. Dyjeciński, R. Prorok i K. Podskarbi. Drugi puchar — prezesa Spółdzielni „Mechanik" otrzymał najlepszy zawodnik tur niejów parami — B. Czapski ze Słupskich Zakładów Sprzętu O-kretowego. Końcowa tabela rozgrywek przedstawia się następująco: I — Słupskie Przedsiębiorstwo Budów lane — 111:25; II — Soółdzielnis „Mechanik" — 93:37; III — Stówa rzyszenie Elektryków Polskich — 93:43. Udział w rozgrywkach wzięło 18 drur-yn zakładowych. Na zakończenie rozegrano turniej parami, w którym uczestniczyło 70 zawodników. Wygrała pa ra Czapski — Kowalczyk przed Łuczyńskim — Pietrasem" i Swoliń skim — Żabko. Z pos edzenia egzekutywy KM>P PZPR Żniwa rozpoczną się z końcem miesiąca Akcja żniwno-omłotowa rozpocznie się u nas najwcześniej pod koniec bieżącego miesiąca. Przygotowa aia do niej trwają jednak już od dłuższego czasu, a temat ten był rozpatrywany na niedawnym posiedzeniu egzeku tywy Komitetu Miasta i Powiatu PZPR. Kierownictwu instancji przedstawiono informację, w której partyjny aktyw rołny wraz z Wydziałem Rolnictwa Prez. PRN ocenił przygotowania do tej ważnej kampanii. Jego autorzy oparli się przede wszystkim na o-pinii poszczególnych instytucji kierujących bądź współpracujących z rolnictwem- WYNIKA z nich, że w połowie czerwca, w państwowych gospodarstwach rolnych, zakładach mechanizacji rolnictwa, po-mach i kółkach rolniczych Koniecznie zlikwidować Dzwonią do nas mieszkańcy Słupska, przychodzą do re dakcji i mówią: zróbcie coś z rozpanoszoną po chodnikach sprzedażą grzybków, rzodkiewek, kapusty, pietruszki, trus kawek itp. Rzeczywiście, na przykład trudno przejść już chodnikiem w pobliżu pawilonu WSS przy ul. Starzyńskiego. Grzybkarze,, okupują także m in. część chodnika przy ul. Zawadzkiego (po stro nie „Delikatesów). Można ich również zobaczyć na placyku u zbiegu ulic Wojska Polskie go i Starzyńskiego, który przez władze wydzielony został jako jedyny W mieście, do sprzedaży kwiatów z ogród ków. Rozmawialiśmy na ten temat z władzami miasta. Podzielają nasze zdanie, że trze ba stanowczo położyć kres dzi kiej ulicznej sprzedaży warzyw i owoców. Proszono nas równocześnie, abyśmy ostrzegli osoby trudniące się taką sprzedażą, że jeśli jej nie zaprzestaną w tych dniach — będą karane wysokimi karami pieniężnymi. (o) znajdowało się 1829 ciągników, 1008 młocarni, 674 snopo wiązałki, 334 prasozbieracze, 230 kombajnów i 60 suszarni. Nie wszystkie te maszyny są już gotowe do podjęcia pracy. Według opinii specjalistów — około 90 proc. ciągników jest w pełnej sprawności technicz nej. 26 spośród całego stanu znajduje się w warsztatach, gdzie przechodzą generalne naprawy. Członkowie egzekutywy interesowali się nie tylko stanem maszyn i narzędzi, ale także sytuacją w zakresie zao patrzenia warsztatów w części zamienne, sklepów w sznurek do snopowiązałek oraz suszar ni w koks. Wyjaśnień udzielali m. in. zastępca kierownika Wydziału Rolnictwa Prez. PRN, tow. Barbara Matusik oraz zastępca przewodniczącego Prez. PRN, tow. Anatol Czerwia-kowski. Zdaniem ich, w porównaniu z analogicznym o-kresem ubiegłego roku — o-becnie jest około 5 proc. więcej maszyn gotowych do akcji żniwnej. Lepsze jest także zao patrzenie w części zamienne, jedynie brak niektórych akcesoriów do snopowiązałek. Nie ma natomiast żadnych sygnałów świadczących, o braku sznurka. W dyskusji podawano jednak przykłady niedostatecznego tempa remontu maszyn i sprzętu w niektórych kółkach rolniczych i mię dzykółkowych bazach maszynowych. Tak na przykład w embeemie w Kruszynie niesprawne są do tej chwili wszystkie snopowiązałki (łącz ZRDtiwiadc-Sł. Mikulski >i Festiwalowa rewia gwiazd" W najbliższy piątek, to jest 10 lipca, w hali sporto wej przy ul. Bohaterów We stcrplatte o godz. 19. rozpocznie się impreza pod nazwą „Festiwalowa rewia gwiazd" w reżyserii Tadeusza Aleksandrowicza i o-praCówaniu muzycznym A. Januszko. Wystąpią w niej uczestnicy kołobrzeskiego festi walu: Dana Lerska, Joanna Rawik, Regina Pisarek, Elżbieta Igras, Mieczysław Fogg i wiele innych piosen karek i piosenkarzy. Orkic strą dyryguje Henryk De-bich. Zapowiadają: spikerka poznańskiej TV — Maria Wróblewska i Stanisław Mikulski. Przedprźedaż biletów pro wadzi kasa starego teatru („Scena Amatora") w godz. 11—16. nie 8) oraz trzy spośród 13 traktorów. Baza ta ponadto jest źle zaopatrzona w części zamienne. Dobrze natomiast w tej samej wsi przygotowane są do żniw pegeery. Podno szono, że zbyt późno PZKR zalecił kółkom rolniczym przystąpienie do remontu sprzętu. Nabierając głos w dy skusji, sekretarz KMiP, tow. Zygmunt Kołodziej podkreślił potrzebę przeprowadzenia w najbliższych dniach dokładnej kontroli sta nu przygotowań do akcji żniw nej we wszystkich przedsiębiorstwach rolnych. Zdaniem sekretarza, jeśli będzie dobra organizacja pracy, istnieją wszelkie warunki sprawnego sprzątnięcia zbóż we właściwych terminach agrotechnicznych. W bieżącym roku bowiem nie ma obawy spiętrzenia poszczególnych prac żniw nych. Szczegółową kontrolą trzeba będzie objąć także wiejski handel. Ma on jeszcze dostatecznie dużo czasu na przygotowanie niezbędnych artykułów żywnościowych i napojów, których w żadnym przypadku nie może zabraknąć w sklepach. (o) MOŻNA zaryzykować twierdzenie: mało jest w Słupsku zakładów przemysłowych, które uczyniły tak olbrzymi skok. Od ledwo „robiącego bo kami" zakładziku — do nowo czesnego przedsiębiorstwa. Od prostych czynności usługowych — do wymagającej skompliko wanej technologii operacji te chnicznych. Mamy na myśli Zakład Naprawczy Mechanizacji Rolnictwa przy ul. Deotymy. v Oddajmy głos zastępcy dyrektora do snraw technicznych — inż.T. Sękowskiemu. — W 1945 r. powołano Pań stwowe Przedsiebiorstw0 Trak torów i Maszyn Rolniczych. Zakład ten w swej historii wraz z nazwą kilkakrotnie zmieniał zadania usługowe o-raz strukturę organizacyjną. E)o roku 1949 nie istniało pojecie zakładu silnikowego. Każńy z zakładów naprawczych wykonywał bowiem re mońty es łych ciągników i wszystkich maszyn jakie znaj <*ow°ły się w jego rejonie ob sługi. Mała wydainość pracy, niska jakość, długi cykl pracy i wysoki koszt usług remontowych, to główne cechy naszej ówczesnej działalności gospodarczej. W latach 1949—5^ centralnie wytypowano zakładv do remontów silników. W grupie tej znalazł się i nasz zakład. Nie wprowadzono jednakże dalszej specjalizacji i zakład nasz remontował 12 typów sil ników, a także podwozia oraz młocarnie. Jakkolwiek stanowiło to postęp organizacjiny, tQ jednak wielotypowość i krótkie serie ilościowe uniemożliwiały wprowadzenie prze mysłowego systemu remontów i komplikowały zaopatrzenie w części zamienne. W latach 1964—65 przeprowadzono koncentrację i specjalizację silników, przez zmniejszenie liczby zakładów Dlatego też w roku 1968 przystąpiliśmy do prac nad kompleksową modernizacją za kładu. Projekt ten obejmował zarówno przebudowę hali sil nikowej (z czterech zwarto sto jących pomieszczeń zrobiliśmy jedną halę) i modernizację u-rządzeń oraz reorganizację procesów technologicznych. Pierwszy etap modernizacji, do którego zaliczamy demontaż i mycie silników oraz gniazdo szlifowania wałów i wytaczania łożysk — został zrealizowany. W dalszym eta- AMBITNA ZAŁOGA silnikowych w kraju i przy dzieleniu każdemu z nich od 2 do 3 typów silnika. Wzrost liczbowy remontowanych serii oraz zmniejszenie liczby typów pozwoliło na wprowadzenie wyższych form organizacyjnych pracy, lepsze uzbro jenie stanowisk roboczych, ob niżenie kosztów i poprawienie jakości remontów. Był to jeden z bardzo doniosłych etapów postępu organizacyjno-technicznego. W latach 1966/67 komisja usprawnień organizacji i zarządzania przedsiębiorstwem zgodnie z Uchwałą VII Plenum Komitetu Centralnego PZPR — dostrzegła w zakładzie sporo niedomagań — zarówno w dziedzinie organiza cji jak i technologii remontów. pie wykonana zostanie taśma montażowa silników o napę dzie mechanicznym oraz u-sprawni się stanowisko regene racyjne zespołów. Całość przedsięwzięcia organizacyjnego zmierza do rozlokowania u kładu funkcjonalnego i odpo wiedniego uzbrojenia technicz nego stanowisk roboczych, o-raz do maksymalnego wyeliminowania transportu wewnętrznego. Po zakończeniu modernizacji Wydziału silnikowe go, będziemy zamiast obecnych dziewięciu tysięcy przeprowadzali rocznie piętnaście tysięcy napraw kapitalnych silników . Muszę dodać, że podczas przebudowy hali wydziału sil nikowego plan remontów się nić umniejszył natomiast u- trzymaliśmy wysokie tempo jego wzrostu. Produkcja globalna w roku 1969 osiągnęła wartość 183 min zł. a liczba wyremontowanych silników wyniosła ponad 3 tys. sztuk. Wraz z udoskonaleniem form organizacji, techniki i technologii usług remontowych doskonalili się również pracownicy zarówno pod względem zawodowym jak i intelektualnym. Wielu z nich ukończyło studia i średnie szkoły zawodowe. Bez odrywa nia się od pracy 98 pracowników warsztatowych legitymu je się świadectwem robotnika wykwalifikowanego bądź dyplomem mistrza w określonym zawodzie. TYLE przedstawiciel dyrekcji. Dodajmy, że nie dawno odbyła się w słupskim ZNMR podniosła uro czystość. Załoga otrzymała sztandar przechodni Ministerstwa Rolnictwa i Zarządu Głównego Związku Zawodowa go Pracowników Rolrłych za zajęcie I miejsca w krajowym współzawodnictwie pracy. Dodajmy że tego rodzą iu wyróżnienie spotyka zakład już po raz siód my oraz że parę lat temu za zajmowanie przez kolejne trzy lata I miejsca — załoga otrzy maH także sztandar na własność. Ambitnej załodze gratulu-jpmy i życzymy dalszych wy różniej. hm) RADIO PROGRAM 1 4. 1322 m oraz UKF 97,8 i 67,66 MHz na dżień 7 bm. (wtorek) Wiad.; 5.00, 6.00, 7.06, 8.00, 10.00, 12.U5, 15.00, 16.00, 18.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00. 2.00, 2.55. 6.10 Skrzynka PCK. 6.15 Mozaika muz. 6.JO MuzyKa. 7.20 Rendez -vous z melodią. 7.35 Mel. rozryw kowe. 7.50 Gimn. 8.05 Public, mię dzynarodowa. 8.14 Polska Kapela pod dyr. F. Dzierżanowskiego. а.Oj Koncert. 9.4o -Dia przedszkoli. 10.ud „Zabijcie czarną owcę" — ode. pow. 10.25 Śpiewają polskie zespoiy pieśni i tańca. 10.50 Lekarz przypomina. 11.oo Podróże z meiodią i piosenką. 11.49 Rodzice a dziecko. 12.25 Więcej, lepiej, lamej. 12.45 Rolniczy uwacirans. 13.00 Mel. rozrywkowe. 13.20 Z nagrań Ork. Mandoiinist,ow Rozgłośni Łódzkiej. 13.4o Melodie i rytmy dia wszystkich. 14.00 Weso ły autoous, lb.05—16.00 Radiofe-rie. 16.05 Ze świata opery. 16.30— 18.50 Popołudnie z młodością. 18.au Muzyka i aktualności. 19.ló Dla domu i dla ciebie. 19.30 Konc. życzeń. 20.25 Do tańca zaprasza zespół węgierski „Studio U". 2^,47 Kronika sportowa. 21.00 Spotkanie z Temidą. 21.20 Studio klasycz ne „Złota droga do Samarkandy" — słuch. 22.20 Sylwetka kompozy tora. 23.10 Przeglądy i poglądy. 23.20 Gra zespół J. Miliana. 23.40 Taneczne rytmy. 0.05 Kai. rad. 0.10—3.00 Program nocny z Katowic. PROGRAM II 3S3 m oraz UKF 69,92 MHz na dżień 7 bm. (wtorek) Wiad.'. 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 9.30, 12.00, 14.00, 16.00, 19.00, 22.00, 23.50. 5 40 Mozaika muzyczna. 6.20 Gimn. 6.40 Opinie ludzi partii. б.50 Muzyka i aktualności. 7.50 Mozaika muzyczna. 8.45 Kwadrans melodii. 9.00 Mozaika muzyczna. 9.35 Z życia ZSRR. 9.55 Koncert estradowy. 10.25 Pisarz i książka — o twórczości J. M. Gisgesa. 13.55 7- cyklu: Historyczne recita le wielkich artystów. 11.41 F. M. Manfredini: Ooncerto C-dur op. 3 nr 12. 12.25 J. V. Stamic: Trio ork. C-dur na klawesyn i oi-k. 12.4o Transkrypcje polskich piose nek. 13.00 Utwory Wagnera, Lisz ta i Straussa. 13.40 „Fermenty" — fragm. pow. 14.05 Studio Wcza sowe w oprać. Rozgłośni Olsztyńskie;). 15.00 Odtworzenie fragm. koncertu laureatów XVIII Międzynarodowego Konkursu Muzycznego w Monachium. 16.05 Górą ce rytmy. 16.43—18.20 Program roz głośni warszawsko-mazowieckiej 18.20 Widnokrąg. 19.00 Echa dnia. 19.15 Kwadrans z Ork. PR. pod dyr. S. Rachonia. 19.30—22.00 Wieczór literackoimuzyczny. 19.30 Ma gazyn literacko-muzyczny, 21.16 Z nagrań solistów. 21.20 „Koniec języka obrażnickiego" — reportaż literacki. 21.49 Muz. migawki fil mowe, 22.27 Wiad. sportowe. 22.30 Radiowy Klub Eksporterów. 22.45 Gra Ork. Ch. Mingusa. 23.00 Utwo ry P. Czajkowskiego. PROGRAM III UKF 97.6 i 67.94 MHz na dżień 7 bm. (wtorek) 17.00 Program wieczoru. 17.05 Co kto lubi. 17.30 „Salammbo" — ode. pow. 17.40 Wytwórnia „Pen-ton" poleca. 18.00 Ekspresem przez świat. 18.05 Dawnych wspom nień czar. 18.25 Blues wczoraj i dziś. 18.45 Trąbka na pierwszy plan. 19.00 Naokoło świata. 19.15 Barok w muzyce. 19.35 Lubelska układanka — magazyn. 20.20 Nowe. nowsze ł najnowsze. 21.00 Mo wa — magazyn. 21.20 Rozszyfrowujemy piosenkę. 21.40 Na poboczu wielkiej polityki — fel. 21.50 Opera tygodnia. 22.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów. 22.15 Co wieczór powieść „Saga rodu Fórsyte'ów". 22.45 Przeboje zza Atlantyku. 23.00 Miniatury po COG07IE-KIEDY 7 WTOREK Cyryla Sekretariat redakcji i Dział O-głoszeń czynne codziennie od godz. 10 do 16, w soboty od godz. 10 do 14. ^TELEFONY 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe Inf. kolej. 32-51 Taxi: 39-09 ul. Starzyńskiego 38-24 pl. Dworcowv Taxi bagaż.: 49-80. ®OiriURY Dyżuruje apteka nr 19 przy nU P. Findera 38, tel. 47-16. (ggWWSTAWY MUZEUM POMORZA SRODKO< WEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 12 do 18. W Zamku czynna również „XII Ogólnopolska Wystawa Fotografii Prasowej". MŁYN ZAMKOWY— czynny od godz. 12 do 18. KLUB „Empik" przy ul. Zamenhofa — Wystawa fotograficzna pt. „Pamiątki litewskie w Pol ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH — czynna od godz. U do 18. i K. I IVI a MILENIUM — w remoncie. POLONIA — Piękny listopad (wł., od lat 18). Seanse o godz. 13.45, 16, 18.15 i 20.30. USTKA DELFIN — Angelika i sułtan (fr., od lat 16) pan. Seanse o godz. 16, ll 1 21, GŁÓWCZYCE jfa ttś - d STOLICA — Maskarada szpiegów (ang., od lat 14). Seans o godz. 19. etyckie. 23.05 Barok w muzyce. 23.45 Program na środę. 23.50 — 24.00 Na dobranoc gra i śpiewa zespół „Nokturny". KOSZALIN na falach średnieb 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69.92 MHz na dzień 7 bm. (wtorek) 7 15 Serwis dla rybaków. 7.17 Ekspres poranny. 16.05 Omówienie programu. 16.07 Melodie i piosenki dia wczasowiczów. . 16.25 Sprawozdanie z uroczystej akademii z okazji 48 Międzynarodowego Dnia Spółdzielczości. 16.45 Śpiewa chór WZGS pod dyr. J. Kowalczyka. 17.00 Przegląd aktu ainośej wybrzeża. 17.15 Koszalińskie spotkanie-muz. w opr. B. Gołembiewskiej i M. Tworke. ¥fiELEli?8ZJMl na dzień 7 bm. (wtorek) 10.00 „Tarahumara" — film fab. prod. meksyk. 11.45 Przerwa. 16.45 Program dnia. 16.50 Dziennik. 17.00 Teiewizyjny Ekran Młodych. 18.50 Jak krawiec kraje. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dzienflik. 19.55 Śpiewa Anna German. 20.20 „Tarahumara" —- powtórzenie. 22.05 Kontakty. 22.35 Dziennik. 22.50 Program na Jutro. KZG Nr zam. B-183 S-6 „GŁOS KOSZALIŃSKI* -organ KW PZPR. Redaguje Kolegium Redakcyjne Koszalin. ul. AlŁreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 do 65. „«wros Stupski** — mutacja „Głosu Koszalińskiego" Słupsk pl Zwycięstwa 2, I piętro. Telefony: sekretariat łaety • kle równikiem — 51-95; dział ogło szeń 51-95 redakcja — 64-66. Wpłaty na prenumeratę imie sieczna — 15 cł, kwartalna — 45 zł. półroczna — 90 zł. roczna — 180 złl przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraz od* działy ..Ruch" Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe, RSW „PRASA" — Koszalin, al. A. Lampego 20. Tłoczono: KZGraf. Koszalin, uL Alfreda Lampego 18. Kryzys społeczny na Zachodzie Stracony francuski maj? • NAPIĘCIE SPOŁECZNE, które od wielu miesięcy panuje we Francji, ma swój dłu- k gi rodowód, sięgający jeszcze czasów gaullistowskich. Sam de Gaulłe nigdy nie za-a przeczał, iż napięcie takie istnieje. W wywiadzie telewizyjnym, udzielonym przed dwoma laty podczas zaburzeń majowych, ograniczył się on jednak do ogólnego stwierdzenia, że społeczeństwo francuskie potrzebuje głębokich reform strukturalnych $ we wszystkich dziedzinach życia. Jakkolwiek nie wymienia! szczegółowo tych dziedzin, § wiadomo było, o czym myślał: o zaniedbaniach w dziedzinie opieki socjalnej i kulik turalnej nad pracującymi, o nierówności ugrupowań obywateli, wzrastających stale kosztach utrzymania. To wszystko doprowadziło, jego zdaniem, do eksplozji majowej 19S8 roku. De Gaulle sugerował, że uniwersalnym panaceum na wszystkie ? sprzeczności społeczeństwa kapitalistycznego będzie tak zwana partycypacja, czyli sy-^ stem ekonomiczno-polityczny, który stanie gdzieś pośrodku między kapitalizmem a 4 socjalizmem. Partycypacja — inaczej wiązań rządu i patronatu. I jasne, że działający jednolito-współudział pracujących w tutaj rychło dostrzegli zjawis- frontowo ruch związkowy jest zarządzaniu zakładami pracy i ko paradoksalne: ich uposażę prawdziwą potęgą, ludzie pra w rozdziale zysków — była nia rosły, ale siła nabywcza cy zaczęli kwestionować wszy-tylko luźno zarysowaną ideą i nadal malała. Stale rosnące ce stkie anachronizmy, nierówno de Gaulle zostawił w tym ny pochłaniały wszystkie pod ści i niesprawiedliwości już Srebrny i brqzowy medal K. Frocyszyna W niedzielę zakończyły się w Belgradzie międzynarodo we regaty, w których startowali reprezentanci Włoch. Ru munii, Węgier, Bułgarii, Jugo sławi i Polski. W regatach tych uczestniczył również najlepszy kajakarz naszego woje wództwa, zawodnik wałeckiego Grla K. PRGCYSZYN, któ ry startował w wyścigach dwójek i czwórek. względzie swoim następcom testament bardzo fragmentaryczny. Zresztą w maju 1968 roku było już za późno na stosowanie takich ograniczonych środków uśmierzających. „Nie chcemy partycypacji, ale Od stałego korespondenta w Paryżu AR nie tylko w dziedzinach bezpośrednio dotyczących płac. Z dnia na dzień wyłaniają się teraz nowe problemy do rozwiązania — sprawy wypoczyn ku, perspektyw likwidacji per sonelu v/ niektórych przedsię- podwyżek płac, rent emery- wyżki wynikające z „układów biorstwach, polityki podatko-talnych, rozbudowy środków Grenelle". wej wobec drobnych kupców i kulturalnych!" — oto w jaki Ta sytuacja trwa do dzisiaj, rzemieślników itd. Wszystkig sposób można by było streś- Już nie tylko machinacje przed te ruchy mas pracujących cić postawę mas w 1968 roku. siębiorców odegrały tu rolę ne względnie drobnych przedsię-Zwłaszcza wzrost płac stał gatywną, ale także manewry biorców wzmacniane są stale wtedy w centrum wysuwa- zachodnich partnerów Fran- przez objawy niezadowolenia nych postulatów. Galopada cji, którzy dołożyli wszelkich wśród studentów oraz poważ-cen na rynku konsumpcyj- wysiłków — oczywiście nie- nej części wykładowców^ unl-nym oraz podwyższane stale jawnie — aby z kryzysu fran wersyteckich, którzy stoją na podatki od zarobków powodo- cuskiego wyciągnąć jak naj- stanowisku, że próby unowo-wały systematyczną degrongo- więcej korzyści. Ucieczka ka czesmenia struktury wyższych ladę warunków bytu ludzi pitałów francuskich za grani uczelni trzeba zaczynać od no pracy i nic dziwnego, że te właś cę, a zwłaszcza do NRF, spo- wa. Specyficzny temperament nie problemy wysunięto na wodowała konieczność dewalu Francuzów sprawia, że każdy czoło podczas rozmów między acji franka, co z kolei odbiło objaw niezadowolenia raanife-rządem, patronatem a przed- się natychmiast na stopie ży ftuje się natychmiast straj-stawiclelamii związków zawo- ciowej ludzi pracy. kiem, raz t>lko ostrzegawczym dowych w jednym z gmachów Po odejściu de Gaulle'a no krótkotrwałym, mnjrn razem ministerialnych przy ulicy wa ekipa rządowa przystąpi- . strajkiem powszechnym, pa Grenelle w Paryżu. ła do „uzdrawiania gospodar- raazującym caie gaięzie pro- Georges Pompidou, ówczes- ki", według słynnego już pla du^cji czy usług. ny premier, ouuszczony przez nu opracowanego przez mini- . °,n.a. ? ws,z^s. 0 rz3d- Ja swoich ministrów, samotnie stra Giscard d'Estainga. De- cjzis,ia^ f obuje on stoso-zmagał się z tymi problema- waluacja była jednym z ele- VvSĆ metody. mi i wreszcie ustąpił. „Ukła- mentów planu, ale nie jedy- Podobnie jak niegdyś gene-dy Grenelle", podpisane pod nym. W celu ograniczenia kon rał de Gaulle, rząd Pompidou naciskiem strajkowym prawie sumpcji wewnętrznej — co_ w stwierdza, iż jest do głębi prze 10 milionów Francuzów, były opinii Giscard d'Estain.ga mia- świadczony, że „społeczeństwo wielkim sukcesem mas pracu ło przywrócić Francji równo- dojrzało do strukturalnych jących. Rząd, a właściwie pre wagę w międzynarodowych zmian". Niestety, prezydent mier, zobowiązał się do pod- stosunkach ekonomicznych — Pompidou stara się jedynie u-wyżek płac niemal we wszyst wprowadzono np. limity sprze realnić ideę partycypacji i pro kich dziedzinach produkcji i dąży na kredyt, czyli środki ponuje rozprowadzanie _ akcji usług. Patronat również nie uderzające przede wszystkim wśród robotników w wielkich był w stanie stawiać oporu, w najniżej zarabiających, ja- zakładach, takich jak np. Re Obok żądań czysto ekonomicz- ko że ci właśnie byli zawsze nauit. Premier Chaban-Dei-nych zaspokojono również zmuszeni do kupowania na mas wysuwa równie niejasną pewne postulaty polityczne raty. Niezadowolenie z iluzo- j£k partycypacja ideę^ „nowego pracujących, jak na przykład rycznej tylko podwyżki płac społeczeństwa '. Mówi_ się ciąg te, które dotyczyły swobody zostało pomnożone o nowe roz o dialogu z masami, o Per_ działalności związkowej w za czarowanie. traktacjacn _i pokoju s^połecz- kładach pracy, dotychczas bar Ekonomicznych przyczyn nym. Rzecz jednak w tym, ze dzo ograniczanej przez praco wzburzenia spoJecznego we w_ proponowanym dialogu rząd dawców. Ale „układy Grenel- Francji można by wyliczyć niczego rzeczywiście nowego le" miały kompromisowy cha jeszcze bardzo wiele. Ale wy nie proponuje. Zniechęcone i rakter, strony zgodziły się, daje się, że jest to tylko jedna może nawet znudzone bezpłod że podwyżki płac, rent, zasił- strona medalu. Istnieje jesz- nymi dialogami masy pracują ków rodzinnych itd będą wpro cze druga, polityczno-psycholo ce uciekać się będą zapewne wadzane etapami. * giczna. Próba sil w maju 1S68 do nadal najskuteczniejszej Nadszedł okres uspokojenia, r. pozwoliła uwierzyć masom mimo wszystko broni, jaką strajkujący wrócili do pracy i pracującym w skuteczność jest strajk. całą swoją uwagę skierowali ich protestu. Od momentu, kie «rrrł,r»cirT na kontrolę wykonania zobo- dy dla wszystkich stało się MIROSŁAW AZEMBSKI Start osad, z udziałem Pro-cyszyna zakończył się powodzeniem reprezentantów Polski. W wyścigu dwójek na dy siansie 500 m pierwsze miejsce zajęła osada w składzie Piszcz — Hofman ,saś dwójka Frocyszyn — Steiter wywalczy la w tym biegu brązowy medal. Dobrze spisaia się także czwórka mężczyzn w składzie Frocyszyn, Piszcz, Steiter, Hof man zdobywając srebrny me dal w wyścigu na 1000 m. W sumie, na regatach w Belgradzie, kajakarze polscy wywalczyli 11 medali, w tym 6 złotych, 3 srebrne i 2 brązo we, zdobywając w klasyfikacji zespołowej pierwsze miejsce przed Rumunią i Węgrami. (sf) TYDZIEŃ W KALE300SK0PIE j? Zapraszam? do dyskusji Zakończone przed tygodniem rozgrywki piłkarskie o mi strzostwo III ligi centralnej oraz awans Darzboru do tej kia sy, skłaniają do refleksji. Sympatycy futbolu dokonują bi lansu minionego sezonu, dyskutują nad problemami ko szałińskiego piłkarstwa, snują horoskopy na przyszły se zon już z udziałem w III lidze dwóch drużyn koszaliń skich i roli, jaką mogą odegrać w rozgrywkach 1970/71 r. Co tu dużo ukrywać — ma AWANS ZOBOWIĄZUJE rżeniem wszystkich kibiców jest wywalczenie przez zespół zespół piłkarski Darzboru jako naszeeo okrpeu awansu rln TT P^rwszy awansował przed kilku laty do III ligi i utrzymał się w ligi piikarSKiej. Nie należy Się niej przez dwa sezony. Dlatego temu dziwić.Udany debiut pił też powrót piłkarzy w szeregi tej karzy koszalińskiej w III-ligowych rozgrywkach klasy kibice w całym wojewódz-uwarau twie przyjęli z dużą radością. Awans do III ligi stawia przed i przyzwoita lokata W końco- zarządem klubu zwiększone zada nia. Chodzi tu głównie o pomoc Wej tabeli mistrzowskiej rze- materialną klubowi. W interesie czywiście dają powodv do op koszalińskiego piłkarstwa należy tymistycznych horoskopów. doprowadzić do tego żeby Darz- bor skompletował 3ak najsilmej- Wiadomo powszechnie, że ape- Szy zespół który będzie mógł z tyv rosrue w iraarę jedzenia. Ki powodzeniem rywalizować z czo pice już chcieliby widzieć kosza- łowymi drużynami tej klasy. liński zespół w II lidze. Czy te ambitne zamierzenia są możliwe Wydaje mi się, że w przed- do zrealizowania w warunkach sięwzięciach zarządu Darzboru wiele może pomóc OZPN o- koszaiińskiega województwa? Dziś trudno dać jednoznaczną od powiedź. Z zadowoleniem naJeży e tylko stwierdzić, że wokół piłki nożnej stworzona zostaia przychylna atmosfera. Występy koszalińskiej Gwardii pobiły dotychczasowe rekordy zainteresowa- administracyjne Szczecinka. Sądzę, że nie zabraknie również na naszych łamach wypowiedzi w tej spra wie ze strony działaczy szcze- nią nie tylko „zagorzałych" sym cineckich i sympatyków Darz patyków piłki nożnej, lecz także boru amatorów innych dyscyplin. Dlatego też sprzyjający klimat nale ży wykorzystać. Mam tu przede wszystkim na uwadze pomoc władz sportowych województwa, zakładów pracy, instytucji, a na wet kibiców obu naszym przedstawicielom w III lidze — Gwardii i Darzborowi. Jak ma wyglądać ta pomoc i w jakiej formie ją realizować?. Warto aby na ten temat wypowiedzieli się działacze prezydium OZPN, zarządy za interesowanych klubów oraz sami kibice, Czytelnicy naszej gazety. Otwieramy łamy „Gło su" do szerokiej dyskusji na temat koszalińskiego piłkarstwa i jego awansu do czołów ki krajowej. Zapraszamy do dyskusji i czekamy na pierwsze wypowie dzL STANISŁAW FIGIEL Czwcsrfe i p!qłe miejsce Koszalina w Pucharze ZNiN Na stadionie olimpijskim we Wrocławiu rozegrany został tradycyjny sześciomecz. lekkoatletyczny o Puchar Ziem Nadodrzańskich i Nadbałtyckich. W zawodach uczestniczyła również reprezentacja o kręgu koszalińskiego w konku rencjach kobiet i mężczyzn — stoczyła ona pojedynki z zespołami Wrocławia, Opola Zie lonej Góry, Szczecina i Olszty na. Niestety, koszalińscy lekkoatleci i lekkoatletki nie zanotowali na swym koncie większych sukcesów. W klasyfikacji zespołowej mężczyzn repre zentacja Koszalina uplasowała się na czwartym miejscu za Wrocławiem, Zieloną Górą i Szczecinem, wyprzedzając Olsztyn i Opole. Natomiast w konkurencjach kobiet Kosza-linianki zdobyły piąte miejsce wyprzedzając tylko lekkoatlet ki Opola. Pierwsze miejsce wy walczyła reprezentacja Szczecina przed Zieloną Górą, Wro cławiem i Olsztynem. Zawody we Wrocławiu stały na przeciętnym poziomie. Na ogół nie uzyskano rekordowych rezultatów. Na wyróżnienie zasługują wyniki Ko-nowskiej (Zielona Góra) w skoku wzwyż — 170 cm, Wierz bowskiej (Olsztyn) w biegu na 400 m. — 57,0 oraz Butschera (Olsztyn) w skoku o tyczce — 4,60 m. (sf) KOLARSTWO „Etap prawdy" rozstrzygnie pojedynek Cubric-Woźniak XI przedostatni etap wyścigu kolarskiego dookoła Jugosławii miał 124 km i prowadził z Triestu do Puli. Na mecie wyznaczonej na ulicy w Puli finiszowała czwórka: Holender Pustjens, Włoch Peccolo i Czechosłowacy Konecny i Rrazdira. Lider Jugosłowianin Rado Cubric i jego ,,cień" Henryk Woźniak dotarli do mety w drugiej grupia, osiągając jednakowy czas. Finisz czo łowej czwórki wygrał Pustjens. przed Peccolo, a w drugiej gru pie najszybsi byli: Francuz Dan guiliaume i lider Cubric 6 (mic.i sce). Wyścig dookoła Jugosławii będzie miał areyciekawą końców- kę. Czołówka w klasyfikacji indywidualnej ma niezwykle wyrównane szanse, a ostatni etap stanowić będzie indywidualna jaz da na czas: Pula — Medulin — Pula (24 km). Faworytem Jest Cubric, który umiejętność samot nej walki z czasem potwierdził w tym roku podczas Wyścigu Po koju i wygrał w tegorocznym wy ścigu dookoła Jugosławii obydwa dotychczasowe „etapy prawdy": Henryk Woźniak to również „in dywidualista" wysokiej klasy, który przed rokiem w BWP uzys kał w samotnej jeździe przeciętną szybkość ponad 48 km na godzinę. (42) _ Bardzo ciekawy rabuś — odciął się Kaczanowski. — Zabiera przedmiot niewielkiej wartości, a zostawia trzy razy tyle gotówki. Zresztą, przyjmując nawet rozumowanie kapitana, pozostaje jeszcze błękitny szafir. Przestępca nie rozbije go kamieniem, ani nie przemaluje. W naszym o-strzeżeniu położyliśmy specjalny nacisk na bardzo rzadko spotykany kolor tego szafiru. — Przestępca może uznać kamyk za pozbawiony wartości i po prostu go wyrzuci — kapitan ani myślał odstąpić od swojej tezy. — Największy laik oglądając bransoletkę od razu pozna, że szafir przewyższa całą resztę. — Uważam, kapitanie — pułkownik poparł Kaczanowskiego — że sztucznie stwarza pan sytuacje wręcz nieprawdopodobne. Nie pozostaje nam nic innego, jak przyjąć propozycję majora. — Czekaj tatka latka — mruknął kapitan. — A co kapitan proponuje skuteczniejszego? — major zdenerwował się nieco niespodziewaną opozyeją. — Nie wiem. Nie znam sprawy tak dokładnie, jak ludzie prowadzący dochodzenie. Można jeszcze raz zbadać dokumenty, ponownie przesłuchać podejrzanych i ewentualnie ujawnić w ich zeznaniach jakieś sprzeczności. Powiększs^ć grono osób objętych śledztwem. Istnieje wiele sposobów do ruszenia sprawy z martwego punktu. — Pan kapitan ma rację — ugodowo przyznał major — niemniej wszystko to, na co nam zwraca uwagę, już zanotowaliśmy. Przeciwko żadnemu z podejrzanych nie zgromadziliśmy tylu zarzutów, aby można go było aresztować. Musimy również liczyć się z tym, że są t® osoby, formąŁaie bio- rąc, o „nieposzlakowanej opinii". Oskarżenie którejkolwiek z nich o morderstwo, wyrządziiohy jej poważną krzywdę. Pomijam już fakt, jednym z podejnsanych jest bogaty angielski przemysłowiec, prowadzący z naszymi centralami handlu zagranicznego transakcje na miliony dolarów. Aresztowanie takiego faceta wywołałoby niewątpliwie reperkusje dyplomatyczne. Czy Polaków mamy traktować gorzej od cudzoziemca? — Kto jest najbardziej podejrzany? — zapyta! pułkownik Niemiroch. — Trudno mi powiedzieć. Każdy z nich miał jakiś motyw. Przede wszystkim emocjonalny a nie chęć zysku. Wskazuje no to przebieg tragedii w Podleśnej Górze. Może John Bo-besson jest nieco więcej obciążony cd pozostałych. Śmierć Cieśłikowskiej zaoszczędziła mu co najmniej trzydziestu tysięcy dolarów. — A więc klasyczny motyw — ucieszył się pułkownik. — Niezupełnie. Anglik jest milionerem i taka sama by go nie zrujnowała. Zorientowałem się jednak, że nie spodziewał się takiej straty. Nie wiedział, że zamordowana zamierza wytoczyć mu proces w Anglii o złamanie obietnicy małżeństwa i nadużycie zaufania aby uzyskać odszkodowanie w tej wysokości. Rozpatrywałem ten problem pod różnymi aspektami. Doszedłem do wniosku, że gdyby Bobesson nawet nie był cudzoziemcem i tak nie odważyłbym się zatrzymać go choćby na czterdzieści osiem godzin. Przez cały czas byłem w ścisłym kontakcie z prokuraturą. Pan prokurator Wielhorski, który doskonale zna akta sprawy, oświaderył, że nic uwzględni żadnego wniosku o zastosowanie aresztu śledczego wobec piątki podejrzanych. — No to rzeczywiście klops — przyznał kapitan. — Moi panowie — znowu zabrał głos major — musimy zastosować taktykę pająka. Nic innego nam nie pozostaje. — Pająka? — spytał szeptem podporucznik Józef Tomaszewski siedzący obok swojego bezpośredniego zwierzchnika. — Pająk — tłumaczył Kaczanowski — rozsnuwa, swoją sieć możliwie najszerzej, poczem chowa się w jej kąciku i czeka nieruchomo. Pozornie można uważać go za martwego. Niech jednak choćby najmniejsza muszka wpadnie w pajęczynę i poruszy cienkie niteczki, owad zrywa się ze swojego pozornego letargu. Szybko dopada swojej ofiary. — Brawo! — zawołał kapitan. — Niech żyje major Pa- jączkowski. Zebrani wybuebnęli śmiechem. Także pułkownik nie potrafił zachować powagi. Kaczanowski wiedział, że bez wzglę da na to czy ujmie mordercę Cieśłikowskiej czy ujdzie on sprawiedliwości, koledzy długo będą go nazywali „Pa- jączkowskim". Kiedy zebrani uspokoili się, pułkownik zamknął dyskusję: — Nie mamy innego wyjścia, jak tylko zgodzić się na pro pozycję majora... — Pajączkowkiego! — ktoś dorzucił. — Majera Kaczanowskiego — Niemiroch specjalnie zaakcentował nazwisko, dając tym do zrozumienia, że żarty uważa za skończone. — Trudno będziemy czekali. — Sądzę jednak, że tych pięciu podejrzanych nie należy spuszczać z oczu — kapitan chciał podkreślić, iż jego zdaniem major wykazał za mało aktywności przy prowadzenia śledztwa. — Naturalnie — zgodził się pułkownik. — Na pewno będę o nich pamiętał — zapewnił Kaczanowski. — Jeżeli skoncentrujemy nasze wyniki dla znalezienia błękitnego szafiru, nie oznacza to, że umarzamy do-' chodzenie, albo że uznaliśmy tę piątkę za niewinnych. — Przejdźmy teraz do sprawy Janikowskich. Może porucznik Kiwerski zreferuje nam swoje wyniki śledztwa — pułkownik przystąpił do następnego punktu porządku odprawy. * Mijały tygodnie za tygodniami. Major co miesiąc powtarzał ostrzeżenie dotyczące bronsoietki z szafirem. Jego ludzie dyskretnie obserwowali osoby, które mogły być zamieszane w zabójstwo Krystyny Cieśłikowskiej. Alojzy Cieślikowski skończył spawanie wież wysokiego napięcia w Olsztyńskiem i przeniesiony został przez dyrekcję „Hydrobudowy" do Nysy, do pracy przy powstającej koło tego miasta wielkiej zaporze. Korespondował jednak nadal z jedną z mieszkanek wsi, w której mieszkał pod Szczytnem. Dziewczyna kilka razy odwiedziła go w nowym miejscu pracy.