^ •# gf § * ^ «s U * co o jb o -c o fi CS -s <2 CS cu s- &4 & & a es &*> Dom w Londynie, w którym mieszkał w 1985 roku W Narada w KC PZPR pod przewodnictwem łow. Wł. Gomułki WARSZAWA (PAP) 16 bm. w komitecie Centralnym PZPR odbyła się pod przewodnictw era I sekretarza KC — to w. Władysława Gomułki narada z udziałem członków Biura Politycznego i Sekretariatu KC, pierwszych sekretarzy komitetów wojewódzkich PZPR i kierowników wydziałów KC oraz członków Rady Ministrów i prezydium Komisji Planowania. Prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz zreferował aktualną sytuację gospodarczą i -wypływające z niej zadania dla działalności rządu i organizacji partyjnych. Po dyskusji przemówienie wygłosił Władysław Gomułka. < spełnienia. swego za-f dacii a. Na pokładzie jego zalaj i dorwało się dziewięciu lekarzy którzy niezwłocznie poddali ! ocalonych kosmonautów szcze gółowym badaniom. Następ- nie astronauci uda^ się raa zasłużony wypoczynek. Dziś Lovell, Haise i Swi-gecrt przewiezieni zostaną heli kopterem do Pago-Pago, gdzie będą uroczyście witami przez gubernatora wysp Samoa. W ndetłzielę rano odlecą samolotem do bazy lotnictwa USA Eilinigton w pobliżu Houston. (Dokończenie na str, 2) dlŁniańia /V AWET gdybym nie robił nie, czego zresztą nie potrafię, gdybym tylko patrzył i słuchałt mógłbym sobie zażyczyć kilka dni re laksu. Zaszyć się gdzieś, gdzie nie dociera żadna wieść ze świata, martwić się jedynie, i to nie za bar dzo, czy jest deszcz czy nie, czy mam coś do jedzenia czy nie. Takiego ładunku dramatu, emocji, jaki mnie uciskał, nie pamiętam od dawna. Po pierwsze dlatego, że jestem tzw. kibicem.. Tydzień temu usiłowałem sobie uzmysłowić większe zmartwienie niż porażka lub awans którejś z polskich piłkarskich drużyn. Starałem się pójść śladami kolegi, który całkiem rozsądnie mówił: „Przecież i tak nie mam na to wpływu"... Ale gdzie tam! Wydawało mi się wreszcie, że skoro rozpoczął się chorzow ski mecz, to nie ma ani cza su, ani miejsca na wyobraź nię. Wszystko się widzi, wszystko słyszy ,jest tak, a nie inaczej. No i co z tego. Sam Szekspir nie wymyślił by lepszego widowiska, wi dowiska dla ludzi o nerwach ponad zwykłą wy trzy małość. Jakże zazdrościłem niezainteresowanym sportem, jacy oni spokojni, obo jętni. Do ubiegłej środy by łem przekonany, że takiego meczu jak Benfica-Real w 1962 roku już nie zobaczę. Od środy jestem przekonany, że zobaczyłem i przeżyłem nieporównanie więcej. ms dzień Po drugie dlatego, że trze cia człowiecza wyprawa na Księżyc zapowiadała się cal kiem zwyczajnie i początkowo w hierarchti spraw in teresujących zajmowała miejsce dość odległe. I nagle — dramatyczny zwrot. Jedna jedyna wiadomość: jeśli nie uda się właściwy manewr powrotu, niedoszli selenonauci miną Ziemię o 30 tysięcy kilometrów i NIGDY NA NIĄ NIE WRÓ CĄ. Już zwyczajna, choć tragiczna, wydaje się wizja śmierci w kosmicznym pojeździe, na którymś etapie lotu ,dopóki istnieje możli wość przyjścia z pomocą człowiekowi oddalonemu od swej rodzinnej planety, dopóki sprauxi ma ziemski wymiar. W przeciwnym przypadku następuje zjawis ko powszechnie niewyobrażalne. Piszę i jeszcze nie wiem czy tej trójce toy star czy sił do momentu otwarcia kabiny. Piszę i wiem, że statki kilkunastu bander zbaczają z trasy, aby służyć pomocą, że przez kilka naście minut nie będzie dla milionów ludzi ważniejszej sprawy niż pomyślne wodo wanie uszkodzonego pojaz du. Jeszcze daleko do tego, aby człowiek poruszał się po kosmosie jak po ziemskich nawet bezdrożach. Jedni zrozumieli to wcześniej, drudzy właśnie doświadczyli. A jaki stąd morał? Ze człowiek jest roielki i zara zem paradoksalnie małostkowy. Jednocześnie w malutkim obszarze piłkarskiego boiska i w niezmierzonych przestrzeniach kosmo su dzieją sie rzeczy zatykające dech. Czy trzeba jeszcze innych, bezsensownych w ziemskim wymiarze dra matów? (zetem) Dom w Białym Dunajcu Groźny dla carskiej Rosji i jej możnowładców, mu siał po wielekroć szukać Le nin schronienia za granicami ojczyzny. Są w Europie miasta, a w tych miastach domy, niepozorne, zwykłe jak wiele innych, w których Lenin mieszkał, pracował, decydował. Na Szlaku tułaczki rewolucjonisty była i Polska, i Szwajcaria i Anglia, i Finlandia. Wszę dzie tam potomni zaznaczy li: tu był, tu działał. Turniej wiedzy 0 Leninie Jutro, 19 kwietnia o srosarcerzy i zuchów — „ISKRA-70" zorganizowanej diLa uczczenia 100. rocznicy u-rodzin Lenina. ZGON Rozmowy w Wiedniu WIEDEŃ (PAP) Wczoraj o grodź. 16.00 czasu warszawskiego, w ambasadzie radzieckiej w Wiedniu odbyło się pierwsze robocze spotkanie delegacji radzieckiej i amerykańskiej, prowadzących rozmowy w sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych. Ustalono, że rozmowy będą się toczyć aa przemian w aie-dzibach ambasad radzieckiej i amerykańskiej. WASZYNGTON (PAP) Jednakże mimo ostrzeżeń ko- Tymczasem Komisja Sil misja poparła wniosek Nixo-Zbrolnveh Izby Reprezentan- na w doiu kiedy rozpoczęły tów USA zaakceptowała wnio się rozmowy w Wiedniu. jsek prezydenta Nixona doty- Węgierski gość w Słupsku (Inf. wi) Wczorajszy dzień tow. * WARSZAWA (PAP) W związku ze zbliżającą słę 25.rocznicą podpisania Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej między Polską Rzeeząpospolitą Ludową i Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich ambasa dor ZSRR w Polsce Awierkij Aristow wydał w miniony czwartek przyjęcie w siedzibie ambasady w Warszawie. Na przyjęcie przybyli członkowie najwyższych władz par tyjnych i państwowych: Stefan Jędrychowski, Zenon Kliszko, Ryszard Strzelecki, Piotr Jaroszewicz, Mieczysław Moczar^ Jan Szydlak, Czesław Wycech, Zygmunt Moskwa. FINAŁ • kraków I budowy trzeciej bazy Na dziedzińcu Mtuiaeum Le- systemu- anty rakietowego „SA nina w Poroninie odbył się fi- j FEGUARD". nał ogólnokrajowej akcji w' Krwawe zamieszki w Dominikanie • meksyk (pap) W związku z powrotem <5° kar® ju byłego prezydenta Republiki Dominikańskiej Juana Boscha, który przez 2 lata przebywał na dobrowolnym wygnaniu, w piątek na Santo Domingo doszło do potężnych manifestacji jego zwolenników. Policja 1 wojsko otworzyły ©-gień do manifestantów. 4 osoby zostały zabite. Jaik wiadomo, zatwierdzona poprzedndo przez Kongres decyzja budowy pierwszych dwóch ogniw tego systemu wywołała w społeczeństwie USA falę protestów. Podkreślano zwłaszcza, że rozbudowa „Safeguard" zaszkodzi nawiązanym rozmowom i»me>r ykaństko-r adzi eokim na • MOSKWA W Moskwie amarł w 77 roku, życia wybitny działacz argen tyńekiego i międzynarodowego ruchu komunistycznego i ogratóe^ma strategicz-tyny, victorio CodoviHa. 1 mych zbrojeń nufklearnyeh. Przedstawiciel Waszyngtonu w Tel Awiwie wiele pytań dotyczących roz t/oj u gospodarki i rolnictwa na Węgrzech. Późnym wieczorem shrp-szczanie serdecznie pożegnali miłego gościa. Dziś, w godzi nach południowych tow. L Csaki opuści nasze wojewódz Istwan Csaki — członek KC two udając się do Szczecina. Węgierskiej Socjalistycznej (am) Partii Robotnicasejj, I sekre j «——— tarz KW w Szolnok nad Cis5»L„i,A1I7V rr A* nr w towarzystwie kierownika | orKAW i łvUŁŁl\ Stosunki dyplomatyczne Jugosławia — ChRL Jordania domaga się odwołania ambasadora USA LONDYN, KAIR (PAP) Wszystkie światowe agencje prasowe wiele miejsca poświęcają wizycie zastępcy podsekretarza stanu USA Jose- W Waszyngtonie podano do wiadomości, że Slsco postanowił odwołać pianawaną wizy-w Jordanii ze względu na pha SLsco na Bliskim Wschodzie. Obecnie Sisco przebywa burzliwe demonstracje anty- w Tel Awiwie, gdzie spotkał się on a premierem Izraela amerykańskie w tym kraju. Goldą Meir, z wicepremierem Allonem, min. spraw zagra- Jak donosi z Ammanu agen nicatnycia Ebanem oraz min. obrony Dajanem. cja Reutera, powołując się na Jordańską Agencję Prasową, Agencja Reutera powołując awtrócał się o zwiękacseuriie ame rząd Jordanii wystąpił wobec się na źródła dobrze poinfor- ryfcańskiej pomocy gospoaar- USA z żądaniem odwołania amowane pisze, że Dajan wy- czeji dla Izraela w ciągu na- ambasadora Harrisona Sym- ©tąpił o nowe samoloty ame- stępnych 5 lat do ogólnej siu- mesa z Ammanu. Jakkolwiek rykańskde, natomiast Eban my 1500 min dolarów. Walki w Wietnamie Południowym Rosną straty agresorów HANOI (PAP) Podczas pokazu filmowego dla żołnierzy w pobliżu Saj-gonu na widowni wybuchł granat, który zabił 1 wojskowego amerykańskiego i ranił 20 innych. W chińskiej dzielnicy Sajgomi eksplodowała w nocy z czwartku na piątek epA.Pi Jak podała agencja Tanjug, j Według wiadomości, jakie Agencja VNA informuje, ie rem nadsewyczajnym i pełnomoc- j napiynęły do amerykańskiego od 1 do 10 kwietnia partyzan nym "?u,gc^ł*wli „w ?<»*** j dowódiztwa w Sajgonie w pią- ci południowowietnamscy dzia SSSSani^7wezSie^ poinfor-1tek rar*° partyzanci zaatako- łający w prowincji Tay Ninh mowano, że dotychczasowy char > wali poprzednieji nocy 10 obiek wyeliminowali z walki około ge d'affaires JugosiawLi w Peki-1 ^ów amerykańskich i reżiimo- 500 żołnierzy amerykańskich nie opuścił stolicę ChRL. Obecnie oczekuje się ogłoszenia komunikatu o mianowaniu ambasadora dhińskiego w Belgradzie. Nowy ammhasador Jugosławii w ChRL Jest pierwszym po blisko wych. W pięciu atakowanych a sajgońskich. Zestrzelono 17 obiektach zanotowano straty samolotów IJSA oraz znisz-i poważne szkody. Rzecznik czono ponad 70 samochodów USA określił te ataki śako wojskowych i 14 sztuk broni i — ciężkiej. olicjaktie nie podano przyczyn tej decyzji, to jednak — Bdandetm obserwatorów politycz nych — krok taki podyktowany został proizraelską polityką władz w Waszyngtonie. Komentatorzy zwracają uwa gę na wyraźne postępujące po gorszenie się stosunków jor-dańsko-amerykańskich. Jordania była do niedawna uważana za jeden z proamerykań-skich krajów arabskich. ZDERZENIE SAMOLOTÓW e WASZYNGTON Nad miejscowością Weldon w północnej Karolinie doszło do zderzenia dwóch małych samolotów wojskowych. Zginęło 5 osób. Szczątki samolotów spadły na jedną z dzielnic Weldon, lecz nie wyrządzi ły wŁęksjŁych s$ra£ WUML, tow. Z. Pieterwas — spędzi! w Słupsku. W g®' dzinadh paraamych spotkał sdę z I sekretarzem KMiP par tli tow. J. Stępniem i członka mi egzekutywy. Gospodarze poinformowali gościa o histo rii, życiu politycznym i gospo dsrezytm miasta. Następnie węgierski gość zwiedził Komunalne Przedsiębiorstw*) Na praw Autobusów, Północne Zakłady Obuwia oraz Zaikiad Naprawczy Mechanizacji Roi nictwa. Po południu, po zwiedzeniu Słupska, w siedzibie KMiP partii odbyło się spotkanie gościa z aktywem politycznym i gospodarczym powiaitu.1 Tow. I. Csaki poinformował zebranych o 25-letnim dorob ku Węgierskiej Republiki Lu dowej oraz odpowiedział na ROLNICZYCH WARSZAWA (PAP) W Warszawie rozpoczęło się wczorai plenarne posiedze nie Centralnego Związku Kó łek Rolniczych. Uczestnicy obrad rozpatrzą sprawozdanie które przedstawione zostanie na IV Krajowym Zjeździe Delegatów Kółek Rolniczych. W posiedzeniu uczestniczą: członek Biura Politycznego KC PZPR, sekretarz KC Józef Tejchma i zastępca człon ka Biura Politycznego KC PZPR, minister rolnictwa — Mieczysław Jagielski. Kierownikowi Edmundowi Rekowskiemu wyrazy serdecznego współczucia % powodu zgonu OJCA składa DOZOR SZWALNI PZO W SŁUPSKU K omendantowi Powiatowemu MO w Kołobrzegu m*r. Eug eniuszowi Kałucklemu s powodu zgonu SYNA Wyrewy współczucia składają KIEROWNICTWO I FUNKCJONARIUSZE KP MO SZCZECINEK W dniu 16 kwietnia 1970 roku zmarł śmiercią tragiczną w wieku lat U Józef Kalkowski długoletni pracownik Wojewódzkiej Komendy Straiy Pożarnych w Koszalinie W Zmarłym tracimy ofiarnego pracownika oddanego kolegę. KIEROWNICTWO ORAZ PRACOWNICY WOJEWÓDZKIEJ KOMENDY STRAŻY POŻARNYCM W KOSZALINIE \ m Str. * Marszałek Sejmu PRL przewodniczący ZG TPPR Czesław Wycecii B PRZED pięciu laty, 8 kwietnia 1965 roku, w przeddzień 20. rocznicy zawarcia Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajem nej podpisany został nowy u-kład, który na następne 20 lat Wzajemne wymiany zespołów artystycznych pozwalają nie tylko bliżej poznać kulturę sąsiada, ale także podzielić się doświadczeniami, w obustronnym upowszechnianiu bogatego dorobku kulturalnego. Roz kwita twórcza współpraca nau Yfc kwiecień 1945 roku. Trwały jeszcze krwawe kowców obu krajów, cbejmu-walki o Berlin, gdy między Polską Rzecząpospoli- J^ca dziedziny decydujące w tą Ludową i Związkiem Socjalistycznych Re- obliczu współczesnego świata, publik Radzieckich podpisany został Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej. Układ ten przypieczętował współdziałanie i braterstwo\ zrodzone we wspólnej walce żołnierza polskiego i radzieckiego z hitlerowskim faszyzmem. Podpisany Układ stał się nie tylko symbolem sojuszu i braterstwa, ale niczym kamień węgielny legł u podstaw budowy socjalistycznej Polski, stał się gwarantem jej bezpieczeństwa i nowych granic, u moc pieczętował nasz sojusz. ^in^y,C^t„°)1Sl'iCj«.?ieCTyP06I>0lit<:i Ludowej Historyczny przełom w sto- czynnika pokoju w Europie. sunkach polsko-radzieckich po • , . . . twierdzony układami stworzył ^ draf^ 0aT?°, ^ystawd wrzesień warunki, w których między "«=*• . JaS Wlelki 1939 roku- narodem polskim a narodami ^eczypos- rj|| .............Związku Radzieckiego mogła 5 orum międzynaro- rł . RAGICZNE nauki kies- rozkwitać sąsiedzka przyjaźń dowym wywierały stosunki z I ki wrześniowej skiero- j współpraca najbliższymi sąsiadami na wały myśli postępowych wschodzie: Rusią, Ukrainą, działaczy w kierunku odbu- Lftwą. Jak mądra i daleko- dowy Polski na takich zasa- wzroczna okazała się po lity- dach, które zagwarantować by ka władców*, którzy rozumieli, mogły jej siłę i uczynić z niej że między obu tymi czynnika państwo, sprawiedliwie dla mi zachodzi współzależność, wszystkich obywateli, w pełni Niejednokrotnie na przestrze- demokratyczne. ni stuleci historia wykazała, Próbę ognia i krwi przeszły °*u codziennym obu krajów, ze zguba Polski jest w jej osa stosunki między narodem pol Ulotnieniu, skim a narodami ZSRR w W tragicznych dziejach roz- czasie zmagań z hitlerowskim biorów Polski, w krwawym najeźdźcą. Spójnia ideowa, po ucisku caratu tkwiło źródło czucie wspólnoty celów i inte uprzedzeń i irrazów, które rzv. resów, potrzeba zjednoczenia towały na wzajemne stosunki sił, wreszcie przyjaźń i brater obu sąsiadów. A jednocześnie stwo scementowane wspólnie — to właśnie w tych najtrud przelaną krwią sprawiły, że niejszych latach pierwszej po stare uprzedzenia pod wpły- Z perspektywy 25-lecia moż na oceniać rolę owego sojuszu nie tylko w aspekcie stosunków dwustronnych i międzynarodowych, bowiem rezo nans tego aktu politycznego daje się zaobserwować w ży- POWAŻNE zasługi na polu rozwijania i pogłębiania braterskiej przyjaźni notuje na swym koncie mm W południowymi powiatach twmego województwa przystąpiono do siewu zbóż. Jednym z pierwszych byt Lubomir Tchórz z Jabłonowa w powiecie wałeckim, który ubiegłego piątku przystąpił do wysiewu owsa. Fot. J. Piątkowski stały się obchody związane * setną rocznicą urodzin Włodzimierza Lenina. Oddają one Jedna. najbardziej masowych "1 organizacji społecznych w Pol sce — Towarzystwo Przyjaźni Polsko-R ad zieck i e j. Pierwsze organizacje Towa- eo jednoczy nasze narody, świadczą o nierozerwalności naszej przyjaźni Jej siłę I istotę stanowi więź ideowa oparta na nieprzemijającej łowy ubiegłego stulecia zaczę- wem żywych więzi poczęły tra rzystwa powstawały już je- nauce wielkiego przywódcy ła kiełkować idea współdziała cic swą moc nad ludźmi. Ciem sienią 1944 roku, gdy Armia międzynarodowej klasy robot ma przeciw ciemiężcy, na ny obraz przedwczorajszych Radziecka wespół z Wojskiem niczej i przyjaciela naszego rzecz braterstwa i przyjaźni, dni począł się zacierać wobec Polskim w zwycięskim mar- kraju. Łączy nas po wieczne „Ten sam łańcuch nas sku bliskiej wizji wyzwolenia. szu na Berlin wyzwoliła zie- czasy najbardziej postępowa PRZYJAZN, SOJUSZ mię rzeszowską, lubelską ibia idea wolności, postępu i ko-łostoeką. Patrząc z perspekty munizmu, wola walki z mewy ćwierćwiecza można mó- sprawiedliwością społeczną, wić o wa" — tak w poetycki spo- T T KŁAD z dnia 21 kwiet sób określił potrzebę wspólno II nia 1945 roku był już ty działania rewolucjonista ro tylko potwierdzeniem syjski, Hercen. Ideę brater- stanu faktycznego, świadec- stwa Polski \ Rosjan głosili twem zwrotu w dziejach sto- wielcy poeci obu narodów sunków między narodem pol- Mickiewicz i Puszkin. Gorą- skim a narodami Związku Ra co zareagowali Rosjanie na dzieckiego. Ten akt prawny wieść o wybuchu Powstania wielkiej wagi politycznej doku Listopadowego. Na stronę wal mentował sojusz, stanowiący czących powstańców polskich fundament naszego 25-lecia. przeszło wielu rosyjskich żoł- Bowiem w oparciu o ten so~ nierzy. Powstanie Styczniowe jusz wywalczyliśmy niepodłeg 1863 roku potwierdziło, że Po łość, utrwaliliśmy ustalone lacy skierowują broń tylko paktem poczdamskim nasze przeciw caratowi, a nie prze- granice na Odrze. Nysie i Bał- ciwko ludowi rosyjskiemu. tyku. Dźwignęliśmy kraj z ruin, zajęliśmy należne miej- U ZARANIA naszego wie SC€ w Eur°Płe- ku walkę z caratem o Jakże byśmy byli w stanie wyzwolenie społeczne samotnie w tak szybkim okre- przejął 'proletariat. W ode- sie zbudować potencjał przemy zwie SDK PLL czytamy: „Po!- słowy kraju, 12-krotnie więk- ski lud pracujący od razu I szy niż przed wojną? Współ- sł usznie odczuł, że krew prze- praca i wzajemna pomoc w _ __ lana na ulicach Petersburga dziedzinie gospodarczej, ra- ną ludności. Bratnie miasta — wa wierna swym • to jego własna krew". Współ dzieckie dostawy i radzieckie to jeszcze jedna forma zacieś- . nota idei wyzwoleńczych pro- surowce pozwoliły w szybkim niania kontaktów. Już nie tyl Postępowym me ouejazie wadziła proletariat polski we tempie rozbudować przemysł, ko sąsiadujące przez granicę krok od założeń prsy jaźni i spół z proletariatem rosyjskim Takie kluczowe obiekty, jak miasta — Rzeszów i Lwów, sojuszu * ZSRR, które utrwa- pod wspólnymi sztandarami Huta im. Lenina, Huta War- Białystok i Grodno, Lublin i ijja w międzypaństwo- wym 25 lat temu. Pod sztan- Uznanie dla opiekunów, wiejskich szkół zdrowia ¥"""v UZYM powodzeniem cieszą się na wsi organizowane II od kilku lat z inicjatywy ZMW szkoły zdrowia. W na- \ " szym województwie tą akcją, mającą na celu zaznajomienie mieszkańców wsi z podstawowymi wymaganiami higieny i ochrony zdrowia, kieruje społeczna rada zdrowia, przy ZW ZMW, która skupia około 60 lekarzy z wiejskich ośrodków i placówek lecznictwa zamkniętego. W ufe. roku, a zwłaszcza w łających na wsi. Chodzi zwłasz okresie jesienno-zimowym pro cza o zapewnienie frekwencji! wadzono zajęcia w 177 szko- na zajęciach i stworzenie wałach zdrowia. Szkolenie odby- runków do szerszego wprowa-i wało się w dwóch kierunkach: dzenia na wsi i w pegeerach na temat ogólnych zasad higie wskazań higieny i oświaty sany osobistej oraz z zagadnień niiarnej. specjalistycznych, jak m. in. Spotkanie zostało zorganizo- wychowanie seksualne mło- wane również z okazji obcho- dzieży, świadome marierzyń- dów Dnia Pracownika Służby stwo, pierwsza pomoc w wy- zdrowia. Do tego święta leka- . . , ■ . . rrrrrrra • i • s ** * i i* padkach. Szkoły te ukończyło ^y ^ służby pielęgniarskiej j dużym dorobku TPPR. uciskiem 1 gwałtem imperial!; ponad 4400 osób, w tym naj- nawiązał w swoim wystąpię- ' W 55 tysiącach ogmw podsta- stycznym. W oparciu o mysi' więcej młodzieży. W tym roku „fa przewodniczący ZW ZMW wowych skupiono rzesze od- leninowską wspólnie z towa- , zorganizowano już 138 szkół. _ Fii^«>niii«7 Małvira ktńrv danych aktywistów. O zasięgu rzyszami radzieckimi bronimy tej organizacji zadecydowało pokoju między narodami, wy umiejętne współdziałanie ze wałczonego ofiarą krwi milio związkami zawodowymi, orga nów bojowników radzieckich nizacjami społecznymi i mło- i polskich. Czerpiąc nauki ze dzieżowymi, w szerokim Fron wskazań leninowskich, zdołacie Jedności Narodu. TPPR liśmy ideę socjalizmu wzmóc było inspiratorem wielu poczy nić potęgą jedności i interna nań propagandowo - politycz- cjonalizmu. Od lat wyrazem nych i kulturalno-oświato- tej Łtiezłomnej jedności jest wych. Układ Warszawski. Jwź nie-"1T * . . . jednokrotnie w godzinach pro Najlepiej podaje się przy- ^ Zi|0jał on w sposób prze-jaciół poprzez kontakty osobi ste, dlatego, też TPPR rozwija szeroko zarówno wzajemne wizyty działaczy w delegacjach oficjalnych i grupach specjalistów oraz turystów, konywujący wykazać siłę socjalizmu w świecie współezes nym. Sojusz jednoczący narody polski i radziecki jest organiczną częścią składową u-kładu sił politycznych współ - jak i współpracę przy granicz- cssesBeg0 świata." Polska Ludo tradycjom na internacjonalizmu. Dok-umenty i ałcfca, w których zawarte są decyzje podejmowane przesz Wodza Re-wołwcji Włodzśmiemsa Leniaria i praez komitety rewotocyjne, w Kędzieraynie j kauczuku staaowią po dziś dzień dowód, syntetycznego w Oświęcimiu, że młoda władza radziecka od początku zajmowała wobec dążeń wolnościowych Polaków jak najbardziej przyjazne i bezkompromisowe starao-wisiko. Przekreśliła zbrodnię rozbiorów,' uznała prawo Polski do niepodległości, dążyła do współpracy z narodem pol skim. Nie podzielały tych ob opól nych sympatii polskie klasy rządzące, wykorzystując nastroje szowinizmu, rozdmuchu jąc zapiekłe z żalu animozje kierowały cały ten bagaż me przyjaznych uczuć przeciw wschodniemu sąsiadowi Krył się za tym lęk przed rozprzestrzenianiem się rewolucyjnych nastrojów, który doprowadził do przymierza z siłami kontr rewolucji dla rozbicia młodego Kraju Rad. Późniejsze lata — .marsz na Kijów, współpra ca%z Trzecią Rzeszą, odrauce-^n je |konc«ę>c^ koaik^ • aso&yh*- V zakłady włókiennicze w Fastach i dziesiątki innych powstały w oparciu o porooc Związku Radzieckiego. Stosunki między Polską a Związkiem Radzieckim nie by ły jednostronne: polscy fachów cy przygotowywali dokumenta cję dla potrzeb przemysłu radzieckiego, parę tysięcy specjalistów radzieckich zapoznało się z osiągnięciami naszego przemysłu. W zamian za cenne dla naszego przemysłu surowce eksportujemy do nasze go wschodniego sąsiada artykuły przemysłowe i sprzęt inwestycyjny, kompleksowe u-rządzenia przemysłowe. Dla nas — głównym partnerem w handlu międzynarodowym jest Związek Radziecki, dla Kraju Rad stosunki handlowe z Pol ską stanowią poważną pozycję. W oparciu o przemysł szybko wzrasta produkcja roi na, rozwijają się. miasta i o-siedla. Podobnie piękne sukcesy za ^ttercpwskiej, to już t^łko je- notować można na polu współ p*!~spg fcultoaloej i naukowej,. huty miedzi w Leg- Brześć, ale też takie, które nicy i aluminium w Skawinie, łączy wspólnota zaintereso- n aj większe elektrownie w Ja- wań, jak np. górnicze Kato- darem jedaośei i braterstwa z worznie i Tur os zowie, elektro wice i Donbas, czy Kraków i Krajem Rad naród poleski ciepłownie w Warszawie, fa- Kijów, Gdańsk i Leningrad przygotowuje się do uroczysto bryki samochodów, łożysk kui utrzymają stałe kontakty. , ." . . . . ____. kowych, nawoBÓw azotowych SC1. * "7^" *eg IK1KĄ manifestacją jełl najnowszych drłejsch, Dnia WĘ ności ideowej i pny- Zwycięstwu nad hitleryzmem, jazuych ucbuć narodu polskiego do narodów ZSKR lar) zorganizowano juz ióo szKOf. — Eugeniusz Małyga, który Problemy, z którymi spoty- następnie podkreślił aktywną i kają się lekarze prowadzący pomoc licznego grona lekarzy! wiejskie szkoły zdrowia były w propagowaniu wiejskich, tematem spotkania kierownic szkół zdrowia. Coraz więcej i twa Zarządu Wojewódzkiego lekarzy, zwłaszcza młodych i ZMW z członkami społecznej bierze udział w pracy społecz! rady zdrowia. W ożywionej nych rad zdrowia ZMW, a do- dyskusii podkreślano maczny wodem uznania za dotychcza-dorobek tej akcji. Bezpośred- wyniki pracy jest po- nie kontakty lekarzy z rniesz- wierzenie koszalińskiemu kaócami wsi, a zwłaszcza z ZMW zorganizowania central- młodzieżą szkolną i starszą nego obozu dla lekarzy z całe- przyczyniają się do upowszech 8° kraju, opiekujących się nienia oświaty sanitarnej, do wiejskimi szkołami zdrowia, wzrostu rangi higieny, wpły- Na zakończenie spotkania vvają na poprawę zdrowotno^- przodującej grupie lekarzy ci przede wszystkim grupy wręczono upominki (książki), uczestniczącej w szkoleniu, a lekarz mecL Seweryna Sli- Stwierdzano przy tym, iż wecka została udekorowana istnieje pilna potrzeba rozsze- honorową złotą odznaką ZMW rżenia tej akcji ZMW i za inte- przyznaną przez ZG ZMW. resowania szkołami zdrowia także innych organizacji dzia- } Goście z Połtawy w naszym województwie (tef. wŁ) Do przybyli partyjni województwa działacze bratniej Połtawy. o « "a M o *S> CL, ^ "S S S s« .£ "Z m o 3 « o O ^0 a tr Oł _ N S g O n" 135 3 O 5 a. tPow. Konstanty Bowbnia jest kierownikiem oddziału oświaty i nauki komitetu obwodowego KP Ukrainy w Połtawie, a tow. Władymir Brizgamow Iderownikiem katedry ekonomii politycznej Wyższej Szkoły Inżynieryjno-Budowlanej w Połtawie. Goście z Ukrainy przebywali wczoraj w Wałczu. Odwiedzili tam wytwórnię nitragi-ny, stację hodowli roślin ogród niczych w Chwiramie, zwiedzali miasto i jego szkoły, spotkali się z aktywem partyj nym. Dziś odsiedzą Złocieniec a jutro Kołobrzeg, gdzie spotkają się z załogami zakładów pracy i wygłoszą odczyty dla aktywu partyjnego. Równocześnie naszą redakcję w ramach wymiany z bratnią „Zorzą Połt&wszezyny" odwiedził kierownik działn kultury, nauki i oświaty tamtejszej redakcji, tow. Timofiej Prugło. (sten) Brnening i Polacy z Ei. Pogranicza Kilkanaście dni temu zmarł V) USA, a pochowany został z honorami w Niemczech zachód, nich, Heinrich Bruening. Nazwisko to dziś już u nas niewie le mówi, człowiek^ który je no sił zmarł w sędziwym wieku 94 lat i dawno już temu wyco fał się ze sceny politycznej. W swoim czasie odgrywał jed nak czołową rolę w Europie, jako kanclerz Republiki Weimarskiej w latach 1930—1932. W NRF w dniach uroczystoś ci pogrzebowych przypomniano szeroko to prasie sylwetkę byłego kanclerza, wynosząc pod niebiosy jego zalety jako polityka i tego, który miał rze komo wytrwale bronić Niemcy przed stoczeniem się w otchłań faszyzmu. Trudno się zgodzić z tą oceną, jeśli się zważy, że w okresie kancler-stwa Brueninga partia hitlerowska szybko i bez przeszkód rosła w siły i że on sam (już wprawdzie nie jako szef rządu) głosoroal za nadzwyczaj nymi pełnomocnictwami dla Hitlera w 1933 roku. Nie bez racji uznav>any jest więc przez wielu historyków za jednego z grabarzy Republiki Weimarskiej. Zostawmy jednak na boku te rozważania o roli Brueninga na rzecz przypomnienia, że postać te$o polityka wiąże się w pewnym fragmencie jego działalności z Pomorzem, a ści ślej z Ziemią Złotowską i B towską oraz całym byłym po graniczem polsko-niemieckim. Mianowicie, na początku 1931 roku odbył on głośno reklamo waną podróż po ówczesnych wschodnich terenach Niemiec, bawił m. in. w Pile, Złotowie i Bytowie. Ekskursja ta podję ta została w ramach wysiłków przedsiębranych przez kancie rza i rząd dla opanowania, a przynajmniej złagodzenia, kry zysu rolnego, który na Pomorzu i w Prusach Wschodnich przybrał największe rozmiary i dawał się odczuć najdotkliwiej. Kryzys w rolnictwie na terenach przygranicznych naj- większym brzemieniem kładł się na barki zamieszkałej tu ludności polskiej, należącej do najuboższych mieszkańców tych ziem. Toteż przedstawiciele organizacji polskich wybrali delegację, która miaia kanclerzowi, wykorzystując je go pobyt na Pograniczu, przed stawić trudne położenie ekono miczne zamieszkałych tu Pola ków i jednocześnie zaprotesto wać wobec niego przeciwko krzywdom i szykanom ze stro r.y miejscowych nacjonalistów i szowinistycznie nastawionych władz lokalnych. Delega cja na próżno kołatała o dopusz czenie jej przed oblicze kanclerza. Mimo usilnych starań nie umożliwiono jej spotkania mm DZIŚ 3UTR0 i rozmoi&y z Brueninęiem, któ ry jakoś nie mógł znaleźć parę minut czasu na wysłuchanie przedstawicieli poważnego odsetka tutejszej ludności, jaki stanowili Polacy. Gazeta polska „Głos Pogra nicza" z goryczą pisała wówczas: „Wielkim błędem kanclerza Rzeszy było niezainte-resowanie się zdaniem tak ważnego czynnika (tj. elemen tu polskiego — przyp. aui.)~ Niedopuszczenie delegatów lud ności polskiej do osoby kanclerza jest ponadto nowym dowodem f iż wbrew postanowię niom konstytucji weimarskiej Polacy są traktowani w Niemczech jako obywatele trzeciej klasy, którzy są tylko dobrzy do płacenia podatków, ale żad nej pomocy ze strony państwa nie mogą się spodziewać." J-uż następne miesiące udowodniły, że „Głos Pogranicza" miał głęboką rację. Wymyślona przez Brueninga i jego rząd tzw. Osthilfe (pomoc dla Wschodu), która weszła w życie w marcu 1931 r., objęła tyl ko obywateli narodowości niemieckiej tych terenów, głównie zaś pomyślana była jako pomoc dla junkrów i właścicieli dużych majątków na Po morzu i w Prusach Wschodnich. Od początku nadano jej wybitnie antypolskie ostrze. Wśród wielkiej wrzawy propa gandowej, jaka towarzyszyła wprowadzeniu Osthilfe, na plan pierwszy wysuwano rewi zjonistyczne hasła głoszące, że kryzys rolny, jakiemu miała zapobiec, wywołany został rze komo niesprawiedliwym wyty czeniem w Wersalu granicy polsko-niemieckiej i zostawieniem po stronie polskiej żyznych i „odioiecznie niemieckich" ziem w Poznańskiem i Bydgoskiem. Osthilfe miała także za zadanie zapobiegać wyludnianiu się terenów przy granicznych, z których ludność niemiecka przesiedlała się w głąb Rzeszy, chcąc poprawić sobie warunki bytowania. Jaka zaś była sytuacja poli tyczna i jaki los Polaków w Niemczech za rządów tak wy chwalanego dziś w NRF poli tyka i „obrońcy demokracji" — niech zaświadczy jeszcze je den cytat z tej samej polskiej gazety. Otóż bilansując miniony rok „Głos Pogranicza" pisał: „Nikt chyba nie żałuje ro ku 1931 i nie pragnie jego powtórzenia i chętnie zarzuci nań zasłonę milczenia... Rok 1931 przyniósł w Nierrpczech ogromny wzrost nacjonalizmu... Zwłaszcza zwiększenie wpływów hitleryzmu budzi o-bawę żywiołów umiarkowanych. W stosunku do nas, lud ności polskiej, polityka niemiecka nie zmieniła się ani na jotę. Łańcuch upośledzeń, w pewnych wypadkach otwar tych szykan i prześladowań ciągnie się dalej." Gazeta na swych łamach przytaczała w każdym numerze przykłady owych prześlado wań i szykan, których doświad czali Polacy, mieszkający prze cież tutaj na swojej, swoich ojców i dziadów ziemi. Już choćby z tych względów (a zna lazłoby się i wiele innych) nie ma powodów by żegnać komplementami i wynoszeniem po nad rzeczywistość historyczną zasług Heinricha Brueninga, jak to czyni się obecnie w Niemieckiej Republice Federal nej. 1ANDRZEJ POLAN AKT Y • KO M E. NT AR ZE • O PI IM 1 £ Wiedeński dialog PRZEDWCZORAJ, tj. 16 bm. rozpoczęła się w Wiedniu druga tura rozmów między Związkiem Radzieckim a USA na temat problemu, którego takie ciy inne rozwiązanie zadecyduje o losach ludzkofci. Problem ten to ograniczenie atomowych zbrojeń strategicznych. Rorvój broni jądrowych i śrcditów ich przenoszenia, a przede wszystkim rakiet interkontynentalnych, czyni poroeumieme na iernat ograniczenia ich produkcji życiową koniecznością. Utrzymujący się wyścig ich skuteczność. „Jastrzębie" zbrojeń kładzie się poza tym z Pentagonu i Departamentu tak gigantycznym ciężarem na Stanu szermują straszakiem ekonomice obu supermo- radzieckiego zagrożenia pocis-carstw, że wywiera na nią kami międzykontynentainymi, działanie paraliżujące. które mogą zniszczyć opance- Głównym tematem rozmów rzone wyrzutnie rakiet lądo-będą przede wszystkim wie- wych „Minutemain" i uniemoż logłowicowe pociski nuklear- liwić Stanom Zjednoczonym ne, tzjw. MIRV, którymi przy zadanie tzw. drugiego ciosu pomocy jednej rakiety można atomowego, czyli utrzymania zaatakować bombami jądrowy zdolności do zniszczenia prze-nai wiele celów przeciwnika ciwnika nawet po niespodzie-jednocześnie. wanym ataku atomowym. Jak W USA podjęto decyzje o pisze brytyjiski „Guardian'', budowie antyrakiett owych sy- argumentacja „jastrzębi" jest sternów obronnych z pociska- po prostu straszna, budzi mi typu „Sprint" i „Spartan" dreszcz grozy i zmierza zaw-ac^ołwdek wikt przy zdro- sze w tym samym kierunku: wych zmysłach nie Wierzy w mieć nie tylko »jak najwięcej Z mapką w ręka „Wkaifcolowane ryzyka" Zabójstw* ambasadora NRF w Gwate mali, hrabiego VON SFRETI praez jedną z radykalnych grup rewolucyjnej „partyzantki miejskiej" skierowało uwagę opinii publicznej świata na ten mały kraj w Ameryce Środkowej (109 tys. km kw. — 5 min mieszkań ców.| Arcyreafocyjfny Arania Osorio, broni atomowych, ale starać się o coraz to nowe typy tych broni. Rokowania w Wiedniu będą na pewno trudne i długotrwa łe. Być może, że na drugiej turze rozmów się nie zakończy. Lepiej jednak, by rokowa nia te trwały bardzo długo, niż gdyby miały zakończyć się fiaskiem. Świat sobie na to nie może pozwolić. ATEMAH MEKSYK mmm PACY PIK Sylwetka tygodnia MfcrifT flfrg" aIIIIliiiI IIII !■■■!■■» J. i. s. s« Wywiad ekonomiczny istnieje od zarania dziejów cywilizacji ludzkiej. Leca rozwój przemysłu oparty na nowoczesnej technice i konkurencyjna walka między kapitalistycznymi firmami na Zachodzie nadały mu s^czego«ne znaczenie. W USA wielkie koncerny zatru dniają ponad 200.000 osób zajmujących się wyłącznie „szpiegostwem" przemysłowym. W tej sytuacji tyiko potężne firmy mogą ssbie pozwolić na skuteczne zabez pieczenie swych tajemnic. W ciągu ostatnich pięciu lat w USA powstało około 1.004 przedsiębiorstw inżynieryjno-technicznych specjalizujących się w przeciwdziałaniu przemysłowemu „szpiegostwu" Zatrudniają one setki spec ja listów z różnych dziedzin, a ich działalność polega na u- rykaóic-całameJc"; dzięki wysofciej jafcoś-ci i stosunkowo niskiej cenie' tego produktu nieipokonani dotychczas francuscy producenci koerae tyków wyparci został; z amerykańskiego rynku. Triumf był fan tastyczny a Raymond Spector znalazł się w kręgu amerykańskich miliarderów. Lecz sukcesy Hazel Bi-shop nie dawały spać jej konkurentom. Zaczęły się kłopo ty. Firma miała właśnie wy puścić na rynek nowy arty kuł, gdy Spector ku swemu wielkiemu zdziwieniu stwierdził, że „jego" produkt uka zał się już w sprzedaży... lecz pod imną marką. Ta sama kom porcja, identyczna nazwa handlowa, to sarno opatkowa-Poóobieństfwo obejanowa cji, a towarzysząca temu kam panią reklamowa w prasie, radiu i telewizji odbywała się niemal według planu przygo towanego przez jego firmę. Wyprzedzony przez konku-re«cję Spector w ostatniej cłroili mumal araygtmmtć z produkcji togo artykułu. S>tra ty były ogromne, lecz nie można było narażać aiitory tetu, firmy. * W ciągu 15 miesięcy podo t»\a sytuacja powtarzała się wielokrotnie. Położenie stało się wreszcie katastrofalne i zarząd przedsiębiorstwa musiał skapitolować; Hazel Bi słiop zostałm pockiof&itta p»zez ifcoffikuremcyjną firmę. Sspecter od pierwszej dtewi E wiedział, co kryje się za tymi bardzo dziwnymi na pozór wyKłarajemaaitó. Przepro wadził natychmiast wiele kon sLiltacji z odpowiednimi spec ja listami i zorientował się. że biura, laboratoria, składy firmy, a nawet prywatne apar-teme&łty Specfcora i jog* »«j-bli^ffizydt wspó^*f»w»ik6(w ziugd»wały się pod dbtmcwa. cjją k«sakure»cji, a wszystkie ®©gc*wwry teiefosikasne były p«dsł»dbiwaaijo. W ert* od BdMkEia urządzeń poAsłu-cfeowycfe i wstarlowia ick dy sponentów Spector zaan^aao wał ekspert^ do spraw urzą dzeń elektronicznych z&a*iego w p&mtyi€fc fcołacfe d^etotywa z Mew Yorku c nazwidfeu John Gris. Ten wraz ze swym raąd wyłoniony w przeprowadzonych w lutym rrąf$*mi pik. Arania Osorio. Ryzyko eweatualnyeh komplikacji po wydaniu wy- br w aitmosferze terroru wybo roku śmierci na ambasadora, rach prezydenckich, fimaneo- jakim była odmowa spełnie- wanyioh przez United Fruit nia żądań FAR, było na aam- Company i 300 rodzin rodzi- no wkalkulowane w połitycz- jaeoj oligarchii, postanowił wprowadzić ład i prawo". Armia, policja i ekstremistycz ■e kombinacje rządu w Ciu-dad Guatemała". Rzeczywiście, tak tyfiw moi ne bojówki faszystowskie na tłumaczyć postaiwę reżimu „MANO" postawiły sobie za gwatemalskiego. Ostatnie do- zadamie „skończenie z a nar- niiesiemia z tego ndeszczęślliwe- chią" czyli eksterminację re- go kraju potwierdzają, że po wolucyjnej! i patrioftycznej opo śmierci ambasadora NRF ter- zycii Każ(dy pretekst do po- ror dyktatorskiej kliiki i elcs- ięgcfwaruia fali i^raeśladowań termistyczmej, aniydemokra- był dobry. W tej sytuacji opo tycznej organizacji „MANO" zycypie grapy rewolucyjno- spotęgował się. Bojówki -pataiotjcaie CFAR) uciekły „MANO" (Moviimienito Anti- slą do kcHłtrterrorru, którego -Comimiista Nacional Orgaini- oiaarą był aartba&ador NRF. zarfo) uciinają swoim zamordo ZaiwBaies»3aą opiszę o w&oym ofiarom dwa palce. Ta w Gwatoratali wyęg%«*ił za«hed ką śsmesrć pomośli ostatnio: Amewrdk „Frank etóc»©k Merowni^ctwa KP Gwa furter Rtmdsekau", piwząc: temałi, Paniiagua i były dzde- ,Śmierć hrabi egro von Spreti ka® uniwersytetu Mendez. była prawi 8?«AW MI^5>2Y cjalistą od wykrywania pod słuchów telefonicznych, po dwóch miesiącach żmudnych poszukiwań wykrył szereg u rządzeń podsłuchowych. licz ne mikrofony i aparatura na dajwfoza roanfieszcz)oiae jbyły dosłownie wszędzie: w gabi netach, salach konferencyjnych, prywatnych domach, sy pialniach, a nawet w toaletach używanych przez dyre keję. Mimo tEsunięcia tych urządzeń, nie usrtawało jednak przenikanie tajomnic firmy do konkurencji. Oris i jego wsj>ółpracownik ciągle ujawniali nowe urządzenia, coraz to d^>sfeonałsze., o wpęez krywani e kb przy jtoma*sy aparatury kiasy«ziK?-j stało cle zapełnię niemożliwe, spo-rzą-caaaa je bowiem nie z metalu, lecz z plastyku i tirłłrzjFw ceramicznych. W tej sytuacji Spector nie był nawet zaskoejzony, gdy w międzyczasie kUku waędników zajmujących w finaie kiucz«we stanowiska^ znikŁo bez ślwbu, nie pozostawiając żądny«h wyjaśniam. Przysłowiowa bomba wybuchła dopiero w 6 cotołęcy po upadku Hazel Bisfeop. Jftha Gris złapany w pewnym zakładzie na gorącym uczynku instalowania ,,szpiegowskich'' urządzeń elektronicznych pochwalił się przy okazji, że to on właśnie zainstalował podobną aparaturę w przedsię biosrstwaoh Spec Lora- Wyzna nie to nie przyniosło szczęścia detektywowi. W kilka tygodni później zmarł on nagie w aiezupełnie jasnych okoli-•czŁiośiciach. Policja uznała ten wgrpadek za samobójstwo. * Procesy o „szpiegostwo" przemysłowe zdarzają się w USA bardzo rzadko. Przyczy ną tego zjawiska są nie tyl ko hiki w aktualnym ustawo #_ F irma Właściwi® feote^o wy*\ iiai^zienia by to dwó^h- Światowej' sSawy grecki kcaTęsoaytor Miki* TŁeodoralsls. ol^aara dyktatury. .,czarnych pułkownitków" w Antenach i ten, który w nie znanych! dotychczas okoiłcroościach potrafił wyrwać komposcytoj-a z wiezienia i prrywieźć pro do Paryża: Jean Jacque« S'stemów, które stanowią pod stawowe człony teorii i prak t^ki pokojowej koegzystencji, może ona jednak ozna-Czać zaniku współzawodnictwa e^orze- biór, wyżywienie i mieszfca-szłości muzycznej tego miasta, nie. Powiększają się nasze a i teraźniejszość malowała wiadomości o przeszłości pol-się w niejasnych kolorach, skiej kultury muzycznej. I Teraz aż kilka momentów za- trzeba tylko żałować, że poczyna ów obrazek oczyszczać, żar Jasnej Góry zniszczył w ubarwiać. Jakby obok siebie 1690 roku na pewno ciekawy stanęli przy sztalugach kon- zbiór nut i muzykaliów, a serw a tor i twórca dnia dzi- nade wszystko wspaniałe or-siejszego. Pierwszym z nich gany. był muzykolog, który dotarł Tak, to daletka przeszłość, do archiwum Jasnej Góry. I która dopiero niedawno nam okazało się wtedy — jak po- się ujawniła, o której mie-dał Paweł Podejko w swej liśmy niejasne wyobrażenia, wydanej w Bydgoszczy pra- Druga niespodzianka spot-cy — że historia zapisała kała mnie teraz. Będąc po raz pierwszego znanego z nazwi- wtóry na Polskim Festiwalu ska muzyka Częstochowy już Skrzypcowym, przeczytałem w 1572 roku, że kapela in- nie bez zdumienia, że 20 mar-strumentalno-wokalna powsta ca Państwowa Orkiestra Sym-ła tam pod koniec XVI wieku foniczna w Częstochowie ob-i składała się zarówno z o- chodzi swe 25-lecie. Rozpoczą-sób duchownych, jak też i łem liczyć lata i miesiące. ezsftku 1945 roku, wtedy, gdy front jeszcze grzmiał działami niedaleko od miasta! A dowiedziałem się, żę nawet jeszcze wcześniej. Że wszystko rozpoczęło się, zanim nadeszła wc&ność. Od pięćdziesięciu lat wrośnięty w nurt muzycznego życia Częstochowy prof. Edward Mąkosza zaczął organizować i prowadzić koncerty jeszcze w 1944 r., gdy dysponując instrumentami zebra! grupę muzyków, bądź to wysiedlonych z Poznania, bądź też pojawiających się z Warszawy po powstaniu. A byli także wśród nich artyści wysokiej klasy. Dość wspomnieć skrzypka Stanisława Ja-rzębskiego (syna znanego pedagoga i wychowawcy całego pokolenia znakomitych skrzyp ków polskich, jak Eugenia U-mińska, czy... Grażyna Bacewicz), który jeszcze po wyzwo leniu prowadził ów zespół, lub wiolonczelistów Henryka Waghaltera (koncertmistrza Opery Warszawskiej!) czy Dezyderiusza Danczowskiego znańskiej?). Wprawdzie pierwsze koncerty 60-osobowej orkiestry zakazane zostały przez okupanta, ale też niemal od pierwszych dni lutego 1945 r. koncertowała ona na nowo. Oto początki zespołu, który przetrwał 25 lat, który wspomina cza.s. kiedy prowadził go Jerzy Śillich, późniejszy dyrektor Opery Bytomskiej i Opery Wrocławskiej, czy Krzysztof Missona, obecny dyrektor i kierownik ar-tystyczy Orkiestry i Chóru Polskiego Radia w Krakowie, podkreśla także okres istnienia stałego, prowadzonego przez Edwarda Mąkoszę chóru, z którym wykonywano i „Requiem" Mozarta, i „Stworzenie świata" Haydna i montaże operowe ... Na pewno Częstochowa nie leży w centrum wielkiego przemysłowego Śląska, na pewno w rzędzie instytucji muzycznych tego województwa nie może stawać nawet w bezpośredniej bliskości Wielkiej Orkiestry Symfo-nicznej Pfifcjsięgo Radjią i Tęs lewizji z Katowic, ani Filharmonii Śląskiej, ani Opery Bytomskiej, czy nawet — będącej oczkiem w głowie śląskiego środowiska — Filharmonii Górniczej z Zabrza. Nie chcielibyśmy sądzić jednak, że znajduje się takżs i na marginesie zainteresowań władz kulturalnych województwa. Właśnie środowisko częstochowskie ujawniło wielkie ambicje i gospodarskie możliwości. To w Częstochowie powstał społecznym wysiłkiem znakomity gmach z salą widowiskową na 900 osób! Fundamenty dawnej synagogi i jej wypalone mury stały się jego podstawą, a inicjatywa grupy me-loma_2.ów i zapaleńców, której organizacyjną formę nadawał mgr Dionizy Krzepezak, przeobraziła go w Filharmonię. Istotnie „Filharmonia" została (jako nazwa Domu Kultury), ale została także i Państwowa Orkiestra Symfoniczna. Jak to? A tak. Jest to chyba wyjątkowa w Polsce sytuacjaf by/ istniała znakom GŁOS nr 107 (5506) »Str. 7 Dla dorosłych Wydana u nas ostatnio jedna z najnowszych powieści Włodzimierza Tiendriakowa, „Zgon", wydaje się szczytowym osiągnięciem dotychczasowej drogi tego prozaika. Więcej. Wydaje się też jednym z najbardziej ambitnych i ciekawych dzieł prozy radzieckiej ostatnich lat. Akcja tej powieści rozgrywa się w dwu płaszczyznach czasu. Pierwsza to kilkanaście ostatnich godzin życia Eulam-piusza Łykowa, przewodniczącego kołchozu „Władza Pracy", szeroko znanego z imponujących osiągnięć i wzorowej gospodarki. Płaszczyzna druga obejmuje parę dziesiątków lat, a zawarte w niej treści sięgają od wczesnego okresu pore-wolucyjnego az po nasze dni. Czytelnikom, którzy nic jeszcze o nowej książce Tiendria-kowa nie wiedzą, parę spraw warto od razu wyjaśnić. *.Zgon" nie należy do prozy epickiej. Jest powieścią raczej krótką, o zwartej, precyzyjnie przemyślanej kompozycji. Nie jest również powieścią obyczajową, ani środowiskową. Krąg problematyki wiejskiej jest tu tylko pretekstem. Jeśli bowiem fabuła książki opowiada o dziejach sławnego kołchozu i o całym życiu, o skromnej młodości, wielkiej karierze, wreszcie o śmierci przewodniczącego Łykowa — to treść utworu daleko wybiega poza owe realia, które dla pisarza były tylko czymś na kształt laboratoryjnego przykładu. Podobnie bowiem, jak w laboratorium na nikłej przestrzeni badać można zjawiska, których teatrem w naturze są tysiące kilometrów kwadratowych — tak i Tiendriakow, pisząc 0 małej społeczności kilkuset ludzi, podjął analizę problemów o ogólnym, historycznym znaczeniu. „Zgon" jest refleksją pisarza nad sumą tych wielorakich 1 złożonych procesów, które w potocznym skrócie zwykliśmy nazywać — kultem jednostki. Jest próbą ukazania mechanizmu owych procesów i rządzących nimi wewnętrznych praw — w całym skomplikowaniu ich różnych uwarunkowań społecznych, politycznych, gospodarczych. Jest spojrzeniem na owe procesy z perspektywy zbiorowości i pod kątem doznań, reakcji, przeżyć — jednostek. Trzy zasadnicze etapy rysują się w życiu Łykowa i dziejach kołchozu. Pierwszy — porewolucyjny. Jest to czas walki z wojennym zniszczeniem, z głodem, nędzą, brakiem chle-J5a. Między pojęciami kołchozu i kołchoźników istnieje tu wyraźny znak równości. Dobro kołchozu jest dobrem jego członków. W etapie drugim ów znak równości ulega zatarciu. Kołchoz staje się zjawiskiem nadrzędnym, którego nie można już utożsamiać ze zbiorowiskiem kołchoźników. Pośrodku wsi, nad szerokimi kamiennymi stopniami wznosi się dumna kolumnada pałacu zarządu. Tu pracuje sławny przewodniczący, którego nikt już nie poważyłby się nazwać zdrobniałym imieniem Pij ki. Kołchoz Jest dla Eulampiusza Łykowa nadal — a może bardziej jeszcze niż dawniej — jedynym sensem istnienia, jedynym celem i jedyną wielką miłością jego życia. Ale po owym kołchozie Eulampiusz jeździ teraz sarriochodem w asyście szofera, znanego w okolicy opiłka i zabijaki. Nadal tak samo oddany pracy, tak samo nieznużony w planach ! wytrwały w ich realizowaniu — Łyków ma przecież teraz wszystkie cechy przywódcy, wyniesionego wysoko ponad tłum. Etap trzeci wreszcie — nazwać by można czasem dojrzewania ludzi. Eulampiusz przestaje być kimś jedynym ł niezastąpionym. Jego przedsiębiorczość, zapobiegliwość, gospodarność, doświadczenie — znajdują przeciwwagę w wiedzy, doświadczeniu, w obywatelskiej trosce wielu innych ludzi. Wszystkie te etapy, a także ich wzajemne przenikanie, przechodzenie ilości pewnych zjawisk w ich już odmienną jakość Tiendriakow narysować potrafił z imponującą prostotą, subtelnością i przenikliwością. A także — w sposób doskonały wyborem konfliktów i wątków, pozwalających złożone treści zamknąć na kartach niewielkiej książki bez jakichkolwiek uproszczeń i spłyceń. Bo w relacji o dziejach kołchozu „Władza Pracy" i życiu przewodniczącego Łykowa nie ma miejsca na łatwą dydaktykę. Nie ma w tej książce czarno-białych postaci; jest autentyczny ból j nienawiść, radość i przyjaźń, walka i praca. Nie ma zbędnych słów; jest dramat losów człowieczych, dramat postaw moralnych i społecznych. Dlatego właśnie nie wah&łbym się nazwać „Zgonu" powieścią wybitną. To jedna z tych książek, które zostawiają po sobie bogate refleksje. Powieść dla ludzi umiejących myśleć i — jeśli można tak rzec — myśleć historycznie. Słowem — dla dorosłych. A. H. Włodzimierz Tiendriakow: „Zgon". Przełożyła Janina Dziernowska. PIW, 1969. Sfer. 263, zł 20,— iPiiiiii „ON" — taki tytuł nosi montaż doku-mentalno-literacki przygotowany przez Bałtycki Teatr Dramatyczny. Widowisko to ukazujące postać, życie i działalność Włodzimierza Iljicza Lenina, reżyserował Krzysztof Rościszewski. Scenografię przy- gotował Józef Napiórkowski. W spektaklu biorą udział Kazimiera Kubalsha-Starzy c-ka, Evja Hesse i Włodzimierz Kłopocki. Od było się już kilka przedstawień. Fot. Andrzej Maślankiewicz TYTUŁ upraszcza sprawę, ale jej nie wulga-ryzuje. Żeby jednak być w zgodzie z prawdą, winien jestem wstępny choćby cytat: „Podejmując badania nad mechanizmami i kierunkami awansu społecznego młodego pokolenia w województwie ko szaiińskim przyjęłam założenie podstawowe, że uzyskanie wykształcenia średniego, a przede wszystkim wyższego, i objęcie stanowiska zgodnego z posiadanymi kwalifikacjami stanowi zasadniczą drogę awansu w naszym ustroju społecznym. W myśl powyższe go założenia, awansem jest przejście młodzieży robotniczej i chłopskiej do warstwy inteligenckiej." Tymi słowy dr Bożenna Chmielewska rozpoczyna siwo ją, dopiero co wydrukowaną pracę: „Społeczno-kulturowe mechanizmy i kierunki awansu młodego pokolenia na przy kładzie województwa koszalińskiego." Praca ta opublikowana w 23. tomie ,,Biblioteki Słupskiej" jest rezultatem badań nad losami 1878 absolwen tów koszalińskich szkół średnich w latach 1960—1966. Trzeba w tym miejscu podkreślić wieJiką pomoc, udzieloną autorce przez współpracowników OBN, a także nauczycieli, którzy kilometrami, nocami nieraz brnęli po różnych częściach Polski w poszu kiwaniu swych dawnych ucz-ndów. Trud sdę chyba opłacił, bo przedstawiona w pracy struktura czy anatomia awansu ujawnia nie zawsze dostrze galne uwarunkowania, a wypływające stąd wnioski mają wartość nie tylko teoretyczną. Nie od dziś wiadomo, że młodzi awansują, że władza ludowa stwarza warunki temu a wamsowi sprzyjające, ale warto zdać sobie sprawę z te- go co sdę uważa za awans i jak się on odbywa. Wątpliwość pierwszą rozwiewa autorka nie tyllko przytoczonym na wstępie cytatem, ale całością pracy. Takie jest zresztą teraz społeczne odczucie, że karierę (nie mylić z karierowi-czostwem) można zrobić jedynie poprzez ukończenie wyż szych studiów i ulokowanie międzypokoleniowym. Ilustruje to wspomniany w tytule przypadek, doikładndej wyglądający tak: ojciec ojca — rolnik, brak wykształcenia matka ojca — rolnik, brak wykszJałcen'ia ojciec matki — rolnik, brak wyksz'ałeen'ia matka matki — rolnik, brak sdę w warstwie inteligencji. Założenie to wyraża dosadniej inne sformułowanie, poparte uprzednio licznymi dowodami: „Ci, którzy cel swego życia widzą w bogaceniu się, nie starają się o dyplom wyższej uczelni." Oczywiście nie należy z tego wyciągać wniosków o ubóstwie uniwersyteckiej czy politechnicznej inteligencji i bogactwie absolwentów klas ósmych, ale też prawdą jest, z*a na aktualną pozycję społeczną w naszym ustrój tu zdecydowanie większy wpływ ma wiedza niż kilka książeczek PKO. Prawda ta nie jest zresztą włatśeiwa tylko obecnemu pokoleniu młodych, znali ją rodzice młodych ludzi, tyle, że nie mieli tej szansy jaką stwo rzyła nowa Polska. Badania ujaiwniły, że 70 pro cent respondentów (spośród 1878) wyraźnie i odczuwalnie awansowało w twz. układzie organizatorem Festiwalu Skrzypcowego mita sala koncertowa, godna znakomitej Orkiestry Symfonicznej, by jednak zespół tej godności i miana nie mógł dostąpić. Na pewno Orkiestra w Częstochowie nie zawsze i nie wszystkich może zachwycać. Od lat walczy o 10 czy 15 muzyków, co pozwoliłoby stwo-rzyć zespół symfoniczny z Prawdziwego zdarzenia. Może i tutaj znajduje swe potwierdzenie stare porzekadło — bliższa koszula ciału", i położone na uboczu województwa miasto nie może sobie rościć takich praw. Tymczasem samo środowisko już wystąpiło z istotną inicjatywą 9rSanizacyjną. Powołało do życia przed dwoma laty z inicjatywy prof. Ireny Dubiskiej POLSKI FESTIWAL SKRZYP COWY. Na południu Polski Powstał zatem słupski odpowiednik w wiolinistyce. Tak jak w Słupsku spotykają się słuchaczami pianiści polscy, tak Częstochowa pragnie swą imprezą włączyć się w ogólny nurt życia slyr^ypco- W dniach od 4—7 marca odbył się III POLSKI FESTIWAL SKRZYPCOWY. Określenie „Polski" pozwala na zapraszanie na estradę gmachu „Filharmonii" także obcych skrzypków. Po ubiegłorocznym występie australijskiej skrzypaczki z Anglii — Mary Nemet — melomani Czę stochowy w tym roku oklaskiwali znakomitego skrzypka radzieckiego i laureata II nagrody Konkursu im. Wieniawskiego — Olega Krysę, który grał Koncert D-dur N. Paganiniego. Polską wiolini stykę reprezentowali: Zenon Hodor oraz- grupa młodych skrzypków — Jan Tawrosze-wicz, Małgorzata Kalan-ka, Andrzej Straszyński i Bogdan Pietrzak, a także zespół młodych muzyków — Łódzka Orkiestra Kameralna „pro Musica". Obok orkiestry gospodarzy wystąpiła Filharmonia Kielecka im. Oskara Kolberga. Obok koncertów Paganiniego i Mendelssohna, Janiewicza i Mły- cy II Koncert!), Bacha i Ba-cewiczówny, uczestnicy czterech wieczorów wysłuchali także symfonii F. E. Bacha, Mozarta. Beethovena oraz innych utworów Bacewiczówny i Lutosławskiego, Haendla i Vivaldiegof i Rossiniego... Nawet — prawdę powiedziawszy — trochę ich było za dużo jak na Festiwal Skrzypcowy. Wydaje mi się, że niesłusznie organizatorzy imprezy w Częstochowie pomijali dotąd kameralną czy też solistyczną literaturę skrzypcową. Ale też godzi się przypomnieć, że POLSKI FESTIWAL SKRZYPCOWY rozwijał się w dużo mniej korzystnych warunkach, mimo pięknej i dużej sali, w jakiej odbywają się imprezy, niż jego pianistyczny odpowiednik na wybrzeżu. Pewne zachodzące zmiany odnotować wypadnie chyba od tego roku. Przejęcie patronatu i przewodnictwa nad Komitetem Honorowym przez członka Rady Państwa i przewodniczącego Prezy- płka Jerzego Ziętka — dowodzi, że Polski Festiwal Skrzypcowy w Częstochowie coraz silniej wrastać poczyna w życie muzyczne, w życie kulturalne swego województwa. To pozwoli także bezpośrednio organizatorom, na których czele stoją: dyrektor Państwowej Orkiestry Symfonicznej w Częstochowie Zygmunt Szczepański o-raz grono entuzjastycznych i ofiarnych działaczy z Klubu Miłośników Muzyki na wypracowanie bardziej celowej postaci tej imprezy. To pozwoli jej samej — POLSKIEMU FESTIWALOWI SKRZYP COWEMU w większym niż dotąd stopniu skupić uwagę środowiska wiolinistów polskich, a z kolei skrzypcami i literaturą skrzypcową zainteresować coraz liczniejszą — jak to było można na przestrzeni dwóch ostatnich lat zauważyć — grupę melomanów Częstochowy. I nie tylko tego miasta. ZBIGNIEW. PAWLICKI wnuk wykształcenia ojciec — romik, wykształcenie podstawowe matka — rolnik, wykształcenie podstawowe u a d a n a — inżynier geodeta wykształcenie wyższe, mąż ba danej — iużymer geoueta, wykształcenie wyższe." Cytowana rouzuna wywodzi sdę z Białostockiego, co oczywiście nie pozostaje bez wpiy wu na jaskrawość kontr as s,u. Aie z podobną, jak to nazy wa ją socjologowie „rucniiwością pionową1' w układzie między -generacyjnym, mamy do czynienia także w przypadkach rodzin wywodzących się z Kra kowsikiego, Lubelskiego. Mozę my więc, w tym układzie, zauważać awans bezwzględny, oczywisty, awans — jesii tak można powiedzieć I stopnia, Ltrugi stopień, według mojego roboczego rozwarstwienia zaczyna sdę w momencie ukoń czerniła szkoły średniej lub wyższych studiów i następujących potem (lub nie) etapów coraiz wyraźniejszej kariery. W tym więc układać, okazuje się, w koszalińskim województwie najłatwiej jest o awans na a) dyrektora PGR, b) specjalisty w budownictwie c) specjalisty w przemyśle elektronicznym. Doświadczenia te zgodne są, jak widać, z kierunkowymi założeniami rozwojowymi Zdemi Koszaliński ej, interes społeczny splata się więc dość ciasno z osobistym powodzeniem. Z tej prawdy ogólnej trzeba 'jedna/k wyodrębnić prawdy sizczegółowsze. Wówczas okaże się, że nasze województwo jest łaskawsze dla przybyszów z zewnątrz, aniżeli dla tych, którzy tu zrobili ma tury i tu wrócili po studiach. Wyraża się to m. in, — choć nie przede wszystkim — lepszym mieszkaniem, bardziej komfortowym jego urządzeniem. Przybysze z reguły mają lepiej wyposażone mieszka nia aniżeli tubylcy. Gdyby iść dalej, to stwierdzi sdę, że lepsze warunki bytowe stwarza się specjalistom — rolnikom, aniżeli specjalistom w mieście. Ale w tym miejscu należałoby się zatrzymać. Praca udowadnia bowiem, że wyraźnie nierówne są warunki startu młodych z mi ast i spośród 5287 koszalińskich maturzystów, 45 procent od razu zrezygnowało ze studiów, zaś w tym samym czasie na wyższe uczelnie dostało się 81V osób. I dalszy intere sujący szczegół: ci, którzy zdan eg ziarniny wstępne, a nie zostali przyjęci z braku miejsc mogli, poczynając od 1964 roku zapełnić pierwsze lata Aka domii Medycznej, Wyższej Szkoły Rolniczej i Politechniki gdyby takowe istniały w woj e wód zitwie. Uruchomiona w cztery lata później W.S.I. jest więc należną, ale zaledwie częściową rekompensatą. Nie chciałbym wyręczać Czytelnika, i to być może niezbyt udokiie, w przytaczaniu bardzo ciekawych danych i stwierdzeń, zawartych w odmawianej pracy. Może więc ograniczę sdę do jednego tylko przy kładu. Chodzi mianowicie o materialne aspiracje absolwentów, o pożądaną przez nich wysokość zarobków. Wbrew tętnu bowiem, co się sądzi o konsumpcyjnej postawie młodzieży, preferuje ona przede wszystkim dalsze zdobywanie wiedzy, doskonalenie kwalifiKacji, Chce dobrego teatru, dobrej książki, dobrego kina. A zarobków? 25,5 proc. badanych chciałoby mieć zarobki w granicach 1500 złotych na osobę w rodzinie. 18 proc. marzy o zarobku dwukrotnie wyższym, ale 16,5 zadowoliłaby kwota tyllko 1 (jednego) tysiąca złotych. W ogóle, jak stwierdza autorka „ogólna kwota 8 czy 10 tysięcy złotych dla całej rodziny jest w pojęciu badanych już tak dalece wygórowana, że nikt nie ośmiela się przekroczyć tej granicy." Po całość dowodów i wniosków jak najszczerzej odsyłam zainteresowanych do niez byt grubej (140 stron wraz z aneksami) pracy. Jest ona bowiem przede wszystkim świadectwem realizowania się raz rozbudzonych aspiracji osobistych i społecznych. Bez wzglt^ du na rozliczne jeszcze subiek tywne i obiektywne przeszkody. ł moasA Sir. 8 GŁOS nr 1U7 (5500) W FSC w Starachowicach dokonano ciekawego wynalazku, który znacznie przyczyni się do polepszenia warunków pracy kie rowców ciężarówek. Mgr inż. Lucjan Sarmak i Józef Rynkiewicz opracowali u-ehwyt, mocujący kolumnę kierownicy do nadwozia sa mochodu i umożliwiający dokonywanie zmian ustawienia koła kierowniczego w celu przystosowania jego położenia do indywidualnych potrzeb osoby obsługu jącej pojazd. Uchwyt ma zastosowanie do samochodów z kabiną kierowcy u- mieszczoną nad silnikiem. Prawdopodobnie znajdzie on zastosowanie w nowych starach i jelczach. -¥• Na Węgrzech prowadzone są badania nad wpły wem różnego rodzaju środków leczniczych, przede wszystkim specyfików pobudzających i uspokajających, na organizm kierowcy. Wyniki doświadczeń ze branych w wielu krajach wskazują bowiem, że środki te mogą dla bezpieczeństwa ruchu być równie szkodliwe, jak alkohol. Angielscy nabywcy samochodów są w Europie najwierniejsi krajowej pro dukcji. Około 95 proc. kupo wanych przez Anglików sa mochodów pochodzi z angielskich zakładów. Francu zi popierają własne fabryki w 88 proc., Niemcy z NRF — 87 proc., Włosi — 79 proc., Szwedzi zaś tylko w 35 proc. Mgr inż. Kenryk Wołniewicz z Centralnego Laboratorium Oponiarskie go w Poznaniu opracował JLENTN I JEGO IDEA" W sali Technikum i Zasadniczej Szkoły Telekomu nikacyjnej w Koszalinie czynny jest od 17 do 24 kwietnia pokaz znaczka pocztowego pn. „Lenin i je go idea", zorganizowany przez Szkolne Koło Filatelistów i szczep harcerski przy Technikum i ZSTel. 15 członków koła eksponuje na nim 21 zbiorów. Koło obchodzi w tym ro ku 15-lecie nieprzerwanej działalności. Przejęło ono bowiem tradycję nie istniejącego już koła przy Liceum Pedagogicznym im. Wł. Spasowskiego, które by ło pierwszym zarejestrowa nym w województwie szkol nym kołem filatelistów. 34 członków SKF rozwija oży wioną działalność. M. in. od nosi sukcesy w dorocznym konkursie filatelistycznym „Maraton", wystawiło 13 eksponatów na IV Wystawie Zbiorów Młodzieżowych w Złotowie, rokrocznie Uczestniczy w konkursie prac plastycznych na projekt znaczka pocztowego pn. „Piękno Ziemi Koszalińskiej", organizuje sta łe fotogazetki filatelistyczne, a we współzawodnictwie kół w okręgu w TI półroczu 1969 r. uzyskało pierwsze miejsce. KONKURS NA NAJŁADNIEJSZY ZNACZEK. Redakcja „Filatelisty" po raz dziesiąty organizuje konkurs na najładniejsze znaczki ub. roku. Pierwszy konkurs ogłoszony był w 1959 r. z okazji 15-lecia PRL. Miał on irine zadania niż następne, doroczne kon kursy, gdyż zakładał wytypowanie najładniejszych znaczków z całego 15-lecia. Biorący udział w tegorocz nym konkursie powinni wy typować trzy znaczki polskie z 1969 roku, które im się najbardziej podobają. Najpiękniejsze trzy znaczki 1969 r zostaną ustalone przez jury w drodze podsumowa nia wszystkich głosów kon kursowych. Wśród czytelni ków, którzy wytypują trzy Głos Koszaliński OWCAM P»RTłf *MBOT»OCZ)U przed 15 laty donosił: IZ kwietnia t955 r. Mieszkańcy województwa masowo składali podpi sy pod uchwałą Światowej Rady Pokoju — Apelem Wiedeńskim. Już w pierwszym dniu zakończono skła danie podpisów w 501 pun ktach. * W sali WDK odbyły się wojewódzkie eliminacje O-gólnopolskiego Konkursu Amatorskich Zespoł&w Artystycznych. Z 955 zespo-łcw, które uczestniczyły w eliminacjach — do elimina cji wojewódzkich zakwalifikowano 205 zespołów szkol nych, wiejskich i związkowych. Ze szkolnych zespołów I miejsce zajął zespół Liceum Pedagogicznego w Złotowie, za przygotowanie „Odprawy posłów greckich" Kochanowskiego. * W rozgrywkach piłkarskich o mistrzostwo III ligi szczecinecka Sparta wygra la z Gumrdią Gdańsk 1:0, a LZS Karlino zwyciężył Gwardię Koszalin 3:1. Koszalińskie zespoły zajmują ostatnie miejsca w tabeli rozgryy^ek. * W meczu pięściarskim o puctmr; - ^ Kęlejosrz Słupsk wygrał z Gwardią Koszalin 14:8. Najładniejszy pojedynek stoczyli Mar kuszewski z Kowalskim. Kina wyświetlają: „Nowa Huta" w Koszalinie —• „Zaporożec za Dunajem „Polonia" w Siupsku ■— „Znak życia", Wybrzeże" w Kołobrzegu — „Wesołe gwiazdy". * Mieszkańcy Człuchowa gościli delegację budowniczych Pałacu Kultury i Nau ki w Warszawę. * 22 ktmetnia PGR Drzon*> ido ukończyło całkowicie siewy zbóż kłosowych i motylkowych. * W meczu piłkarskim o mistrzostwo klasy A dużą niespodziankę sprawili piłkarze LZS z Grapie, zwyciężając dotychczasowego wicelidera, Kolejarza Szcze cinek 7:0. * W turnieju piłki koszyteo wej o Puchar Ziem Nadbał tyckich i Nadodrzańskich koszalinianie uplasowali się na czwartym miejscu, a ko szalinianki zajęły piąte miejsce. nową formę do wulkanizacji zaworów dętkowych dla opon samochodów ciężarowych. Opony te od lat mają swoją słabą stronę — miejsce, w którym umoco wywane są zawory i wenty le dętek. Wynalazca zastosował w konstrukcji formy specjalne płyty dociskowe z wyrzutnikami automatycz nymi, które pozwalają na szybkie i bezbłędne wulkanizowanie zaworów dętkowych nawet o długości 14 cm. Elektryczny autobus miejski dla 66 pasażerów marki mercedes-benz OE 302, choć istnieje dotychczas tylko w jednym egzem plarzu, zrobił prawdziwą fu rorę na Międzynarodowej Wystawie Samochodowej we Frankfurcie nad Menem. Elektryczny układ na pędowy tego pojazdu składa się z silnika trakcyjnego wraz z kierownicą, 3,5 ton ogniw (zasobniki energii) o-raz z agregatu naładowu-jącego. W obrębie miasta potrzebną energię czerpie się z ogniw ołowiowych. Po za śródmieściem wielką część energii podstawowej dostarcza silnik Diesla z ge neratorem. Maksymalna szybkość autobusu po równinie wynosi 70 km/godz. Jego przyspieszenie jest równe przyspieszeniu autobusu o napędzie z silnikiem Diesla. Autobus zapewnia znaczny komfort jazdy. ^ Nad nowym rodzajem szyb samochodowych pracują technolodzy w NRF. Szyby składają się z dwóch warstw szkła spojonych ży wicą (bezpieczeństwo w ra zie wypadku) i pokryte są dodatkową parą złota, two rżącą powierzchnię lustrzaną. Zapobiega to oślepianiu przez słońce lub reflektory, a wnętrze samochodu staje się niewidoczne. * Zakłady" Forda przeprowadzają próby eksploatacyjne nowych ciężarówek z napędem turbinowym. Pojazdy te mają dłu gość 30 m, ładowność 80 ton szybkość 115 km/godz. Tur bina gazowa o mocy 600 KM zużywa 120 litrów pali wa na godzinę. znaczki zgodnie z wynikami konkursu, rozlosowane zostaną nagrody. Termin nadsyłania odpowiedzi na konkurs upływa 15 maja. NOWOŚCI ZAGRANICZNE Algieria wydała 2 znaczki z reprodukcjami obrazów E. Dineta. W Iranie ukazały się 2 znaczki z okazji 100-lecia przynależności Iranu do Ligi Czerwonego Krzyża. Na Kubie weszło do obie gu 6 znaczków „zawody sportowe w 1969 r." Na znaczkach przedstawiono stadion, dyskobola, start sprintera, koszykówkę, kolarstwo i figury szachowe. Australia upamiętniła za kończenie budowy linii kolejowej Sydney — Perth wydaniem okolicznościowego znaczka. W Luksemburgu ukazał się znaczek w związku z 50--leciem Luksemburskiej Li gi Ochrony Ptaków. W ZSRR weszło do obie gu 8 znaczków przedstawia jących rozwój samolotów w ZSRR. Mongolia wydała 7 znacz ków poświęconych lądowaniu „Apollo-12" na Księżycu. Wydano także blok znaczkowy. W Belgii ukazał się znaczek poświęcony 50-łeciu Banku Kred ytowo-Przemy -słowego. W Danii wszedł do obiegu znaczek propagujący bezpieczeństwo na drogach, Przedstawiono na nim zebry na jezdni i pilota przeprowadzającego dzieci. Kamerun wydał jeden znaczek lotniczy na złotej folii z okazji 10-lecia niepo diegłości. W Argentynie wszedł do obiegu znaczek z okazji Ty godnia Lotnictwa. KTSK między III i IV Zjazdem (Dokończenie ze sir. 6) oddziału złotowskiego, a w mniejszym stopniu także klubów w Ustce i Koszalinie. Po dejmowane przez Zarząd i biuro KTSK próby ożywienia ich działalności nie przyniosły spodziewanych i pożądanych efektów. Kłopotów i trudności ma o-czywiście nasze Towarzystwo więcej. Szerzej przedstawiono je w materiałach przygotowa nych na Zjazd. Nowemu Zarżą dowi przypadnie do iwwiąza nia wiele niełatwych spraw i problemów. Mimo występujących jeszcze trudności i niedociągnięć w pracy. KTSK wniosło określo ny wkład w ogólno woje wódz ki dorobek naukowo-badaw-czy, wydawniczy i społeczno-- kulturalny. Stało się to moż liwe dzięki dużemu zainteresowaniu i pełnemu poparciu naszych inicjatyw przez władze polityczne i państwowe. Poważnym bodźcem, zachęcają cym do podejmowania nowych i często niełatwych inicjatyw, jest również szerokie zapotrze bowanic społeczne na rozwijaną przez Towarzystwo dzia łalność. mgr Z. ZDROJEWSKI sekretarz generalny KTSK MITRARZY zatrudttrę. Zakwaterowani* zapewniam. Meszyński — TJydgoszc/,, Chmurna 22. G-1335 POGOTOWIE telewizyjne, Kos«a-liri Pluta i Terpiłowski. tel. 25-30. Gp-1310-6 SPRZEDAM pilnie telewizor stadion, lustr© rłnźe. zegar, stoły, leżankę. Słu4»sk, Wojska Polskiego U/2. Gp-lSSS-d SPRZEDAM syrenę 104, p© małym przebiegu. Kołobrzeg, tel. 24-«9, p« szesnastej. Gf>-I33ł SPRZEDAM wóz ogumiony, sło-tnę. Eugeniusz Kokło-wski, Jamno koło Koszalina. Gp-ll65 SPRZEDAM syrenę 103, stan dobry. Sascze-CTraek, Jeziorna 3c/l3, po piętnastej. G-1341 SPRZEDAM łódź rybacką — 50 X 2,80 x 0,70, silnik 25 KM. Dźwirzyno, Mironiuk. G-1342 CIĄGNIK jednoosiowy z zestawem narzędzi — kupię. Oferty kierować pod adresem: Jan Stysko, Słupeak, uL Moniuszki 12/5. Gp-1329-0 SZABLE, szpady, sta^e do zbiorów — kupię. Żgłesaroia pisemne kierować: Biuro Ogtoazeń: Koszalin, pod nr 5. G»p~1330 Z ARMENIĘ spółdzielcze mieszkanie w Starogardzie Gdańskim na maesridcanie w Koszalinie. Wiadomość: Koszalin, Fałata 19/8. Gp-1332 KOSZALIŃSKIE Przedsiębiorstwo Hodowli Roślin i Nasiennictwa. Koszalin, Partyzantów 17, tels-fcm_2C-13, poszukuje pokoju w Ko-> dla pracowaiika po wyż-Gp-lK* BIURO Pośrednictwa kupna — sprzedaży nieruchomości. Jan Swistuń, Szczecin, Domańskiego 1, teL 720-07, poszukuje w miejscowościach nadmorskich o-biektów: domki 1-rodzinne, wille i poleca wyżej wym, obiekty na terenie całego kraju. Gp-1333 SZKOLĄ Rzemiosł Budowlanych Szczecinek zgłasza zgubienie zaświadczenia rui rejestrację powielacza EZ-17/6/64, wydanego dnia 12 caerwca 1964 r. przez Prez. PRN Wydział Spraw Wewnętrznych, G-1337 ZGUBIONO legitymację czeladniczą nr 12206, na nazwisko Konstanty Kowalisko, wydaną przez Izbę Rzemieślniczą Słupsk Gp-i336 WYDZIAŁ Budownictwa, Urbanistyki i Architektury Prezydium WRN w Koszalinie zawiadamia, że przyjmuje podania kandydatów do egzaminu na uprawnienia budowlane na wiosenna sesje egzaminacvjna. Dokument należy składać osobiście w siedzibie Wydziału, do 30 kwietnia 1970 r. K-1160-0 PZITB w Koszalinie zawiadamia, że w dniach od 5—17 maja br. w Mielnie odbywać się bedzie kurs przygotowawczy do egzaminu na uprawnienia budowlane. Podanie o przyjęcie na kurs pro simy składać do 25 kwietnia br. Koszalin, ul. Jana z Kolna 38. tel. 27-12, 72-36. K-1161-0 PRAGNIESZ szczęśliwego małżeństwa? Napisz: „Venus" Koszalin, Kolejowa 7. Błyskawicznie prześlemy krajowe adresy. Gp-1238-o NAJWIĘCEJ ofert posiada prywatne Biuro Matrymonialne „SYRENKA", Warszawa, Elektoralna LU tMiprmwje 10 zł znaczka-xai K'97/B'Q I Uwaga, użytkownicy sprzętu rolniczego! PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY w BOBOLICACH, pow. KOSZALIN posiada luzy produkcyjne w dziale napraw głównych ROZRZUTNIKÓW WAPNA TYP RCW-2 „PIAST" oraz PRZYCZEP TYP D-3, D-43 i D-45 Termin naprawy wg kolejności zgłoszeń Posiadamy pewną ilość rozrzntników na wymianę. ZGŁOSZENIA prosimy kierować pod adresem POM Bobolice, pow. Koszalin, teL 24 lub 90. A K-1105-0 y POSZUKUJEMY ŁADNEJ PAMIĄTKI ZAKŁAD WYTWÓRCZY PTTK w MIASTKU ul. Koszalińska 3, telefon 340 I 212 PRZYJMUJE i REJESTRUJE WSZYSTKIE PROJEKTY I WZORY PAMIĄTEK Z TERENU WOJ. KOSZALIŃSKIEGO CELEM URUCHOMIENIA ICH PRODUKCJI SYSTEMEM NAKŁADCZYM PRZYJMOWANE BĘDĄ WZORY PAMIĄTEK projektowanych lub wykonywanych przez plastyków, twórców ludowych i rzemieślników z materiałów łatwo dostępnych lub odpadowych. Bliższych informacji z zakresu odpłatności za wzory oraz organizacji produkcji nakładczej udziela Dyrekcja Zakładu. K-1115-0 KOŁOBRZESKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANO-MONTAŻOWE w KOŁOBRZEGU ogłasza ZAPISY do klasy 1 SZKOŁY PRZYZAKŁADOWEJ w zawodach: mwrarz-tynkarz betoniarz-zbrojanti malarz budowlany cieśla, posadzkarz, monter konstrukcji żelbetowych, monter wewnętrznych instalacji budowlanych (hydraulik) Przyjmuje się podania kandydatów urodzonych w latach: 1951, 1952, 1953, 1954, 1955. »o podania należy dołączyć: 1. Oryginał świadectwa ukończenia szkoły podstawowej luta zaświadczenie o uczęszczaniu do klasy ósmej. 2. Metryki? urodzenia, 3. Świadectwo lekarskie stwierdzające przydatność zawodu. 4. Życiorys, 5. Zaświadczenie o stanie mająt kowym. W czasie trwania nauki uczniowie otrzymują wynagrodzenie w wysokości: w klasie I do 42&,— zł w klasie II — do 500,— zł Zamiejscowym zapewnia się zakwaterowanie w internacie szkoły. Absolwenci mogą kontynuować dalszą naukę w 3-letnim Technikum Budowlanym. Podania należy kierować pod adresem: ZASADNICZA SZKOŁA BUDOWLANA KPBM w KOŁOBRZEGU, ul. MAZOWIECKA nr 38a K-1123-0 „MOTOZBYT" PRZEDSIĘBIORSTWO PAŃSTWOWE w Koszalinie, ul. Piastowska 1 wydzierżawi lub wynajmie na terenie woj .koszalińskiego KAŻDĄ ILOSC POWIERZCHNI UŻYTKOWEJ Z PRZEZNACZENIEM NA MAGAŻYŃY. Nadmieniamy, iż obiekty winny być odpowiednio zabezpieczone przed kradzieżą, w dobrym stanie technicznym oraz odpowiadać warunkom zabezpieczenia p/poż. Oferty mogą zgłaszać instytucje państwowe, spółdzielcze i osoby prywatne w sekretariacie „Motozbyt" PP lub telefonicznie do Działu Administracji, tel. 60-39 wewn. 26. K-l 132-0 \ GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" w MIELNIE zatrudni na okres sezonu letniego tj. od 1 VI do 31 VIII 1970 r. sześciu CZELADNIKÓW PIEKARSKICH i 4 CZELADNIKÓW MASARSKICH. Wymagane co najmniej 5 lat praktyki zawodowej i aktualna karta zdrowia. Wynagrodzenie wg stawek dla piekarzy i masarzy w pionie CRS + dodatek sezonowy. Zapewniamy zakwaterowanie w pomieszczeniu zbiorowym. Zgłoszenia pisemne lub osobiste pod adresem: Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska" w Mielnie, ul. Kościelna 2, pow. Koszalin. K-1131-0 ZAKŁADY ZBOŻOWE „PZZ" w SZCZECINKU ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie remontu bieżącego w podległych magazynach: 1) remont dachu krytego papą o pow. około 2.500 m3 każdy oraz rynien w magazynach w Drawsku Pom., Kaliszu Pom., Okonku i Czaplinku; 2) remont dachów na magazynie i wiatach krytych eternitem w Człuchowie; 3) remont dachów i rynien, naprawa uszkodzonych ścian w magazynie płaskim, wymiana urządzeń aspiratoracyjnych, remont urządzeń sanitarnych i c. o., remont lub wymiana okien w spichrzach na terenie m. Szczecinka. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty w zalakowanych kopertach prosimy składać do 25 IV 1970 r. Otwarcie ofert nastąpi 27 IV 1970 r., o godz. 10, w biurze Zakładów Zbożowych w Szczecinku. Termin wykonania robót ustala się na 15 lipca 1970 r. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn* K-l 159-0 mmmmmmJŁOS nr 107 (5590) Str. 3 Stomatolodzy w szkołach Od połowy kwietnia trwa w naszym województwie ma sowa akcji badań epidemiolo gicznych w zakresie stomatolo gii. Jak nas poinformowano w Wojewódzkiej Przychodni Stomatologicznej w Koszuli nie, badania te obejmą prze de wszystkim uczniów. Cho- W 25.rocznicę wyzwolenia W dniach 18-19 bm. w Klu bie ZW TPPR w Koszalinie (ul. Zwycięstwa 126) odbędzie się konferencja poświecona problemom kulftury. Konferencję organizuje Oddział Wo jewódzki Stowarzyszenia >JPax" z okazji 25. rocznicy wyzwolenia Ziem Północnych i Zachodnich. («i) Lektor z Połławy -w Miesikv W Miastku 20 bm. 0 gród*. 16 w ramach zajęć WUML, odbędzie się odczyt lektora Komitetu Obwodowego KPZR % Pol ta wy. KP partii w Miastku zaprasza na odciyt słucha j ozy WTJML ora* lektorów 1 prelegentów KP. dzi o chronienie dzieci przed próchnica zębów. Ekipy leka rzy-stomatologów z miast po wiato wy ch dojeżdżają do szkół w wyznaczone dni. Akcja obejmująca swoim zasięgiem tysiące dzieci, wy maga zainteresowania i po mocy również kierowników szkół oraz inspektoratów oświa ty. Trzeba zwłaszcza zabiegać aby przyjazdy stomatologów były jak najlepiej wykorzysta ne, aby wszyscy uczniowie zostali poddani badaniom. Nie trzeba chyba przypomi nać, że próchnica zębów jest aż nadto popularnym schorzeniem. (e&) Weryfikacja ratowników wodnych Zarząd Wojewódzki Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunko wego informuje, że w dniach 19 i 26 tam. (niedziele) odbędzie się w KOSTiw w Koszalinie weryfikacja ratowników I i II klasy. Wymienione terminy są Już ostateczne. Zgłosić si*? powinny te osoby, które w ut>. roku nie poddały się weryfikacji. W przeciwnym przypadku utracą uprawnie ma ratownicze. W ramach weryfikacji przewidzianych jest 6 godzin zajęć teoretycznych i tyleż praktycznych na basenie. Początek o godz. 9. Należy zabrać ze sobą legitymację ratownika, legi tymację członka WOPR, świadectwa ukończenia kursów specjalistycznych (żeglarstwa, pierwszej pomocy, nurkowania itp), dowód toróamości. (j) TITUf^ltsiewiibierłeniH^ PIŁKA NO&NA ZZI LIGA DRAWA II Swierczyaa W ZSotowję: ŚPAJRTA — HEE-C3HAWIK Złotów aja po- tatodzfcafau LIGA OKRĘGOWA Słupcu GRYF — DRAWA (sobota, godz. 16). W Darłowie: KUTER — BAŁTYK Kostna i in medzieła, godziwi J5). W SŁawmi«: SŁAWA — CZAJKWI Ifropsk (niedziela, godz. W Złodetócu: OffJJMBP — ▼TC-TCHOA Sianów (mledzioda godzina 15). W Waftcata: TRAMP — GRTf Okrmeac (nie podano torrwkmi spot* kania). W Socozecinku: DAREBOR-L®-CHMA — KORAB Us*fca tniadz.eia, KLASA A MIĘDZYNARODOWI! SPOTKANIE W SŁUPSKU W halł aportowej w Shjpefinu przy uL Ogrodowej odSbędzie się w aotootę o godz. 1«.30 naiędzyna-rodowe opofckanie bokserskie po-roiedrcy zespołatred MOTORU Ba-taełsftwang (NRiD) * COFŁANEK — LZS Wiekowo {mdo. daatóa, godz. 15). W K^pica«Si: GARBAJRNIA — DARKBÓR U Sfflctoecinek «sotoot*, gtudkz. 15.30). W Kardinie: SOKOŁ — POLOfOA Jastrowie (niedziela, godz. 15). W M.astfcu: START - GRANIT Srwlidiwrrn (niedziela, godfcz. 17). W Kołobrzegu: KOTWICA — GŁAZ Tyctłowo (niedziela, go-(teina 16). W fliajłogBffdiziier: B9KRA — GRYF II SSupsik (terminru nie po* dano*. GffUUPA n. W CzaołAfcu: LECU — ÓOMP II Złocieniec tafeed*ie-la, godz. 1S). W Człitrcłiowtas: PTASrT — PO-GOJfc Połczyn (ndedizte&a, g*o-cteina 15). W Wa-łezra: IRyrOR — BŁONUK Barwice (niedzief&a, godz. tlV W Kał.lsmi Pom.: fcKLGłAZBSaW — JBDNOSC Toczno godac. M). W M3rosławou: LZS MIROSŁAWIEC — TĘCZA Blaty Bór (ote-tfziete godz. K5). W san WDK w KossafLtofe «*- będade się w sobotę i w niedzielę pr&adocsrtatnia runda spotkań o mistrzostwo województwa w szadutch. Początek spotkań w sobotę o godz. 16.38, a w ntedziedtę o godz. 9M, PIŁKA IĘCZK& H ŁlGA. W K<*oa!&nJs: GWARDIA — AS5S POZNAŃ (sobota, godz. 16); w SacŁecinteu: DARZ-BÓR-UBCHLA — SPARTA Oborniki Gsotoota, godz. 1-5). W n iedzielę odfoędą się roccce rewwłcwe: Gwardia zmierzy się ze Sipairtą feodz. HO), a Darztoór z AZS Poznań (godz. H>. - OTWARĆ IB SBZONII W MIASTKU CO - GDZItE - KIEDY? 18 SOBOTA BOGUSŁAWY „GŁOS KOSZALWSKf — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej* Redaguje Kolegiom Redakcyjne — Koszalin, ni. Alfreda Lampego 2®. Telefony: Centrala — 62-61 (łąccy te wszystkimi działami). Redaktor Naczelny — 26-93. Dział Partyjno- — Ekonomiczny — 43-53, Dział Rolny — 43-53, Dział Motacyjno-Repor-łerskl — 24-95, 46-51. Dział Łączności % Czytelnikami — 32-30. „Głos Stupski*, Słupsk* p). Zwycięstwa 2, I piętro. Telefon — 51-95. Biuro Ogłoszeń RSW „PRASA*, Koszalin, al Alfreda Lampego 2® tel. 22-91* Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 15 zł, kwartalna — 45 zl, półroczna — 9® *i, roczna — 180 zł) Przyjmnja nrzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch*. Wszelkich informacji o warn n kac f» prenumeraty b-3ziełaja wszystkie placówki ..Roch* f neerty. Tłoczono: KZGraf., Koszalin, uL Alfreda Lampe-ro 18. KZG zzm. B-107 S-5 nesUeol wcwarcie •ezomi kofetjsariego w województwie. Z tej dteaoo&L odbęitteie się w Miastku wyścig szosowy w kategorii ncdod«3k6\v, juniorów i seniorów z udzi afero zawodników wsvys«k$c*i sekcji. Jtwjśorzy i seedorzy atakować będą na dwtaaajscie 55 km, a trasa prowadzi r Miastka przez Dretyń — Ciecłioiuto — MisstŁo. Natomiast >sardorzy wy^-rtuiją na trassie MiasłJko — BJały B6r — Miast3co (dKfigoękrl 35 łcm). Poezą-te£k wySeigu mSodteSków o godzinie 10,30. a seniorów i Juniorów o godz. 12.30. 91 BO PRZEŁAJOWY W CZŁUCHOWIE PKKTTT, Rada Powiatowa TJCS oraac Oddział Powiaitowv Szk^^e-go ZJwiąZkti Sportowego w Czł»-eJbowie OTigacniizują w niea/iei^ w parku powiatowe biegi przełajowe dla uczczenia 35-lecia zie-r»i ej*ucłłow®kieij. Początek biegów o godz. 10. KOSZYKÓWKA JPOTWBChRZY. W WaicsBu: Ondt — MKS Znicz Kotlin (sobota, godŁ ny. JUNIORKI. W Bytowie: LO Bytów — Darzbór II Szczecinek (n.edzieła. godz. 1«^ BRYDŻ SPORTOWY W świetiioy Byt owsik ich 25akładów Ceramiki Budowlanej w Bytowie odbędzie się w niedziele o godz. 10 okręgowy turniej brydża aportowego dla pracowników przedsiębiorstw budowlanych JUDO MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ W KOSZALINIE Z udziałem mistrza Węgier — zespołu Csepel (Budapesat), Dynamo Goeriitz (NRD) oraz Gwardii Koszalin odbędzie się w sobotę i' w niedzielę w koszaftiń&kiej hali sportowej międzynarodowy turniej w tudo drużynowy i indywidualny. Początek zawodów w sotootę i w ntedzioŁę o godz. 17. fcO (telefony V2» oe a KOSZALIN i SŁUPSfc. Wi - MO. •8 — Straż Poiarna. W — Pocotowie Ratunkowo. ®JTTiEUfIY KOSZALIN Dyśłiruje apteka nr 10 urzy al. Zwycięstwa 12 tel. 22-SS. SŁUPSK Dy4wru,H? apteka or 19 przy «L P. Findera J«, teL 47-10. KOSZALIN SALON WYSTAWOWY BffA prxy ul. Piastowskiej — lenie w grafice artystów radzieckich Wystawa czynna codziennie od godz. 12 do i8 i wyjątkiem poniedziałków. SALA WYSTAWOWA WDR fparter) — Wystawa „Grafika w reklamie Handlu *agranłeznego»» czynna w godz. od 17—28. SALON WYSTAWOWY KLOBt MPiK — Wystawa grafiki marynistycznej ze zbiorów Muzetiro Pom^ry.a Środkowego KAWIARNIA „RATUSZOWA" — Wystawa linorytów ar t.-malarza Jerzego Skąpskiego. SŁUPSK MUZfiUiM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 10 MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 10 do 16. KLUB „EMPIK*' przy al. Zamenhofa — Wystawa pt. „Lenin w grafice kolorowej". ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH — nieczynna. KOfOBRZEO muzeum w «o*egiaeł« „Trądy C|e oręża polskiego na Pomorzu"' POWIATOWA l * BibL Publ. — Morze w literaturze. KAWIARNIA „Morskie Oito" — wystawa rysunków dziecięcych pn. „Walki o Kołobrzeg" oraz „Lenin w oczach dziecka**. DARŁOWO MUZEUM « OatłOWl* - «k«p* syejta «tał» .Hisroria pnrvmrta regionu'*. Czynne w godz. 10—15 w piątki od w do n ** cuu pc świąteczne nieczynne. ZŁOTÓW MU2KUM — ł grafu Krajny Złotowski*}". C*y» a« w geds rt-W * dm: poOwtatecsnyeii vt p»»tkł — |Ml» 11—w w niedziele 10—1A. "e at KOSZALIN Sobota — godz. li — Świętoszek" — Moliera. Niedziela — godz. 10 — „Świętoszek" — Moliera. BOBOLICE — godz. 10 — Całe iycie. BYTÓW — godz. 10 — Oj, te baby. SŁUPSK Niedziela — godz. 10 —• „Sen srebrny Salomei" — J. Słowackiego. Qc i py o KOSZALIN ADRIA — Jak rozpętałem H wojnę światową — cz. I (polski, od lat 14) — pan. Seanse o godz. 15.30. 17.45 i 20. Sobota — godz. 2z — seans a-wangai-dowy — Szczęśliwy Aleksander (prod. franc.) Poranek — niedziela, godz. 12 — W królestwie ducha gór (jugosłowiański, od lat 11). WDK — Nieoczekiwane lato (norweski, od lat W) Seanse o godz. 1C, 18.15 i 20.30. Poranki — niedziela, godz. 11 i iai — Dziecięce marzenia (radź., od lat 7). ZACISZE — Dziewica dla księcia (włoski, od lat 18) — pan. Seansp o godz. ~.3a i 20 Poranki — niedziela, godz. 11 i 13 — Strzelby Apaczów (USA, od lat 11). MUZA — Sąsiedzi (polski, od lat 16) — pan. Seanse o godz, 17.30 i 20- Poranki niedziela, godz. II i 13 — Testament Inków (bułg., od lat 11). GRANICA — sobota — Beczka prochu (jap., od lat 10) — pam; lUaąr&dlzeiami Nagrody rzeczowe, ufundowane przez Oddział Wojewódzki PZU w Koszalinie, za bezbłędne rozwiązanie krzyżówki nr 488, wylosowali : 1) APARAT MASAŻOWY — Ge nowefa Buksa, Kołobrzeg, ul. Lu bełska 13, m. 9; 2) MŁYNEK DO MIELENIA KA WY — Wanda Torbicka, Słupsk, ul. Niemcewicza 6b, m. 2; 3) LAMPKĘ NOCNĄ — Edward Mirocha, Okonek, ul. Szczecińska 4, pow. Szczecinek; NAGRODY KSIĄŻKOWE} 4) Kazimierz Bogusławski — Mielno Unieście, ul. Chrobrego 23; 5) Ryszard Denis — Drawsko Pomorskie, ul. Łowicka 25; 6) Jacek Paluszyński — Białogard, ul. Kochanowskiego 8 m. 10; ?) Kazimierz Sydonowicz — Wałcz, ul. Kwiatowa 8; 8) Michał Walach — Podole Wielkie, poczta Stowięcino, powiat Słupsk. niedziela — Lenin w Polsce (polski od lat 14). Seanse o godz. 17 i 19.15. Poranek — niedziela, godz. 11 — Na tropie bengalskiego tygrysa (polski, od lat 7). FALA (Mielno) — Zbyszek (polski, od lat 16). JUTRZENKA (Bobolice) — Trzy dni Wiktora Czemyszewa (radz., od lat 14) — pan. ZORZA (Sianów) — Taszkient, miasto chleba tradz., od lat 14). SŁUPSK MILENIUM — Bitwa O Anglię u i ze świata 22.27 Wiad. sportowe 22.30 Melodie na dobranoc 22-43 RadiofcaJaaret ►.Trzy po trzy**. PROGRAM in UKF 60,17 MH* na dzień 18 bm. (sobota) 17.05 Mistrzowie piosenki klasycznej 17.30 Ode. pow. H. Irrne-Sa 17.40 Pios, włoskie 18.05 Magazyn Ł8.20 Radiowe Studio Piosenki 19.00 Naokoło świata 1915 Klub Grającego Krążka 1-9.55 Jak na ,.Szpilkach" — mag. satyryczny 20.25 Piosenki G. Moustaky 20.45 Niezapomniany 45 — aud. 21.05 Klub Grającego Krążka 21.20 Ma gazyn 21.50 Suita tygodnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 „Czerwone i czarne" — ode. powieści 22.45 Serenady balkonowe 23,05 Wieczorne spotkanie z F. Gałl 23.50 Piosenka na dobranoc. PROGRAM I 1322 m oraz UKF 06,17 MH* na dzień 19 bm. (niedziela) Wiad.: 6.00, 7.00, 8.00, 9.00, 1Ł«5, 36.00, 20.00 £3.00. 24.00, 1.00, Ł00 , 2.55. 6.06 Kiermasz „Pod Kogrn-kiem" 7.10 Kalendarz radiowy 7.30 Kapela F. Dzierżanowskiego 8.29 Samo życie 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia 9.05 Fala 56 9.15 Radiowy Maig. Wojskowy 10.00 Dla dzieci — sJuucń. M.20 Radio--niedziela informuje, zaprasz-C 10.30 Kwadrans z Ork. PR 10.45 Rep. z eliminacji do konkursu Pio senlci Radz. w Inowrocławiu 11.00 Rozgł. Harcerska 11.4o Omnibusem po Edisanu 12 J5 Tropami ludzi i pieśni 13.15 Nowości programu III 14 ,*>0 Radiowy mag. przebojów 14.30 ,,W Jezioranach" 15.00 Koncert życzeń 16.20 Teatr PR — „Cudzoziemka" — wg pow. M. Kuncewiczowej 17.40 Utwory Bizeta i Dworzaika 18.00 Wyniki Toto-Lotka oraz gier liczbowych l<8.0t5 Muzyczna panorasna rozgłośni 19.00 Kabarecik reklamowy 19.15 Przy muzyce o sporcie 20.10 O czym mówią w świecie 20.25 Wiad. sportowe 20.3f „Matysiakowie" 21.00 Gra Ork. Taneczna PR 21.30 Sławne romanse 22.00 Tańczymy i śpiewamy o wiośnie 22.30 Piosenki od ręki 23.10 Konc. życzeń od słuchaczy polonijnych PR dla rodzin w kraju 0.10—3^00 Program nocny z Krakowa. PROGRAM H 363 m oraz UKF 99,*2 MH* na dzień 10 bm. (niedziela) Wiad.: 5.30 , 6.30 , 7.30, 8.30, 12.05, 17.00, 19.00 23.50. 5.35 Mel. i piosenki 6.50 Mozaika melodii ludowych 7.15 Konc. nowości rozr. 7.45 Mel. i piosenki 8.00 Moskwa z melodią i piosen ką słuchaczom polskim 8.35 Ra-dioproblemy 8.45 Zespół M. Ja-nicza 9.00 Konc. solistów 9.40 Śpiewa ,,Śląsk" 10.00 Poznajemy płytotekę ,,Polskich Nagrań" 10.30 Zespół „Dziewiątka" 11.00 Radiowa pios. miesiąca 11.30 Przeboje filmowe 12.05 Siedem dm w kraju i na świecie 12.30 Pora-uek symfoniczny muzyki polskiej 13.30 Mini-tumiej pianistów 13.55 Program z dywanikiem 15.00 Radiowy teatr dla dzieci 15.45 Niedzielne rendez-vous 16.00 Kiermasz muzyczny 16.30 Konc. chopinowski 17.05 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy 17.30 Rewia Pio senek 18.00 Teatr PR — „Don Juan Poznański" 18.45 Do Studia S-L zaprasza B. Klimczuk 1-9.15 Z. Bujarski „Kinoth" 19.30 Kącik starej płyty 20.00 Wieczór literacko-muzyczny: „Opowieść wiosenna" 21.30 Uroczysty koncert z okazji 100. rocznicy urVłzin W. Lenina 22.18 Wspomnienia Po laków o Leninie 23.20 Wiad. sportowe i wyniki Toto-Lotka 23.30 Jazz na dobranoc. PROGRAM IW UKF 66,17 MH* na dzień 19 bm. (niedziela) 14.05 Przeboje na start 14.20 Wa ryskop 14.45 4/4 — mag. 15.30 Latarnia Diogenesa 15.50 Zwierzenia prezentera 16.15 „Czarne słońce" — śpiewa Barbara 16.40 Poezja wę glerska 17.00 Perpetuum mobile — mag. 17.30 Ode. pow. H. Innesa 17.40 Mój magnetofon 18.05 Polonia śpiewa 1.8.20 Radio w kołysce — aud. 18.35 Sylwetka piosenkarza — M. Grechuta 19.00 Teatr PR „Niepowetowana strata" — słuchowisko 19.30 Mini-max 20.00 Teatrzyk „Apokryf" 20.20 Genezy osobliwe 2*>-50 Pięć bluesów 22.15 Przygody ćwierćdyploma-tyczne 21.25 Melodie z autografem Ś. Mikulskiego 21.50 Suita tygodnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.35 Bach pod napięciem 23.05 Muzyka nocą 23-50 Muzyka na dobranoc. na falach Średnich i8M i 202.1 m oraz UKF 68.92 MH? na dzień 18 bm. (sobota) 7.15 Serwis inf. dla rybaków. 7.15 Ekspres poranny. 7.25 W sprawie jakości... 16.05 Rozmowy o programie. 16.10 Muzyka polska. 16.25 Z obrad egzekutywy KW PZPR — „W trosce o porządek'* — kom. L. Loosa. 16.30 Przebój za przebojem. 16.40 Kompleks Dro-wir.cji — felieton J. Cieślaka. 16.55 Muzyka i reklama. 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.15 ,,H.'-storia jednego życia" — reportaż N. Anctmowicz. 17.25 „Leni-n owsik a prawda" — białoruslka legenda ludowa, Czy ta A. Nowiński. 17.35 Koncert: „Ulubione pieśni Iljicza" na dzień 19 Dm. (niedziela) 8.45 Stulecie urodzin Lenina:' „Pieśń powszechna" Pafolo Nerudy — audycja w oiprac. Cz. Ku-riaty. 9.10 Chwila mtuzyki. 9.13 Rozmowy o książkach: „Drzazga słońca** — St. Wasvfla — felieton Ht. Cz. Kurlaity. 11.00 Koncert ży-caeń. Tl.33 Prezentujemy melod'e koncertu życzeń na 10 maja. 22.25 Korszaiiń sicie wiad. sportowe i wyniki losowania szczecińskiej gry Bcz#>owel „Gryf". PELEWiZJ/1 na dzień 18 Inn. (sobota) 10.00 „Chudy i inni" — film fabuł. prod. polskiej. 15.10 Prograim tygodnia. 15.30 Przerwa. 16.20 Program dnia. 16.25 Reklama. 16.40 Dziennik. 16^50 Dla młodych widzów Konkurs pięciu milionów. 17.55 Uroczysta akademia z okazji setnej rocznicy urodzin Włodzimierza Lenina. W przerw.e akademii: ok. 19.00 „Pełnoletnia" polski fiLm TV. Po transmisji ok. 20.30 Monitor. 21-05 ...Tuż kwiecień" — program rozrywkowy. 21.50 Dziennik. 22.20 „Chudy i inni" — $»Vn iaibul. nr od. polr^Mej. 23.50 Program i1* jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE 9M Dla szkół średinldh: „Obro-na Zamojsizczyzny" z cyfklu: Dragi zwycięstwa. 11.55 Zoologia dla kl. VII — ptaki. 14.25 Kurs rolniczy — Wiosna 7«. 15.00 Wychowanie fizyczne dzieci. na dsień 19 bm. (niedziela) 7.55 Program dnia 8.00 Nowoczesność w domu I zagrodzie. 8.20 Kurs rolniczy — Wiosna 70. 8-55 Przypominamy, radzimy. 9.U5 'Dla młodych widzów — „Pierścienie" — polski film TV z serii „Czterąl pancerna i pies" — Klub Pancernych. 10.40 Artyści areny — film. 11.00 PKF. 11.16 Z e»pół regionalny „Koronka" — program muzyczny. 12.00 Dziennik. 1(2.15 Szósty kontynent — film dok. prod. włoskieśj. 12.® ^Dżentelmen jezdni'" — teleturniej. 14.50 Przemiany. 15.20 Dla dzieci: „Cena uśmiechu" z cyklu Dziecielinek i Sw.erzopski. 16.06 Miasteczko — z cyfcta: „Piórkiem i węglem". 16.30 Tele-Echo. 17.15 . Pociągiem przez świat" — film seryjny. 17.45 Z cykliu: Spotkanie z pisarzem — Pr. Fenikowskim. 18.15 „Ballada o bitwie" (*• Szczecina. 19.00 Sposób na Muzy — fO» lieton filmowy. 19.20 Dobranoc — „Dziwne przygody Koziołka Matołka". 19.3o Dziennik. 20.05 „Błękitna ballada" — fiłm fabuł. prod. ang. W roli głównej — Ray Charles. 21.30 Gra orkiestra TV Katowice pod dyrekcją I. Wiikarka. Śpiewają: D. Rinn i B. Czyżewski (z Katowic). 21.50 Magazyn sportoraf3v 23.30 Program na Jutro. ffewarMMr <13t) Zan wzrusza ramionami Jest diablo głodny. W niemieckiej ziemiance znalazł przed południem osełkę masła otuloną w kapuściane liście. Liznął raz, drugi, ale co to za wymysł: jeść masło bez chleba. Kazimierza Suzanowicza, z tejże baterii 45 mm, już wcześniej skusili na koninę radzieccy piechurzy. — Bieri, bieri! — Zachęcali go, dokładając mu do kociołka smakowicie pachnących kęsów. Ciągną, pojedynczo i w ma/eńkich grupkach luzowani żołnierze 1. pułku. Niemało ich jednak pozostaje na dotychczasowych stanowiskach. Nikt im nie powiedział, że mają odejść do tyłu. Fakt przybycia 3. pułku przyjęli jako wzmo cnienie siŁ Nie ma jednak swojego dowódcy drużyny, dowódcy plutonu, swojego plutonowego i swojego chorążego. Polegli, ranni, zaginieni. Trwają więc na posterunkach, i lekkim uczuciem ulgi, że oto doszli nowi, niezmęczeni koledzy. W 2. pułku piechoty, wbrew pozorom, nie jest aż tak spokojnie, jak by się wydawało z rzadkich stosunkowo strzałów. To nie tylko Kłysz odpiera następujące co czterdzieści minut — co godzinę hitlerowskie napaści. Przyszedł mu w pomoc radziecki batalion, który wprowadzono na styk 1 i 2 pułku. Batalion też jest przetrzebiony, niezbyt liczny, ale niknie poczucie osamotnienia * Kły-szowyeh żołnierzy. Na północ od Poteuch, w kształcie litery „U", zajęli obie wychodzące jej końcówki, na dwóch sąsiednich pagórkach, fizylierzy 2. kompanii fizylierów. W jednej końcówce litery przycupnął pluton Jagasa, w drugiej — pozostałe dwa. Oba pagórki jarzą się co pewien czas ognikami. Tyłekroć, ilekroć niespodzianymi wypadami usiłują Niemcy odebrać tę poerycję obronną. Wędruje więc do tyłu zastępca politycstaiy, c&orąży Ryszard Stypuła. Może coś przyniesie^. Zacięło się kilka pepesz. Fińskimi nożami wydłubują fizylierzy poszarpane łuski Sypie się piasek do automatycznej broni Na szczęście pepesze są mniej delikat ne od swt. Fizylierzy rozbierają broń po ciemku, czyszczą ją i po cichu błogosławią teraz nieżyjącego już dowódcę kompani porucznika Siemienowicza, który tak uporczywie żądał by umieli rozebrać i złożyć swoją broń z zamkniętymi oczami. Teraz sytuacja jest analogiczna. Plują znów ze swej broni do niedużej skradającej się grupki Niemców, która snadź doszła do wniosku, że bez hałasu, po złodziejsku opanuje Jag aso we okopy. Nie doszedł do skutku nocny atak polskich czołgów. Te wozy, które zdołamy się przeprawić z wieczora przez Miere-ję mają i tak co robić. Odpędzają ogniem hitlerowców pró bująeych podejść z odsłoniętego, lewego skrzydła obrony dywizji. Zmoczyli gruntownie potem swoje koszule dywizyjni saperzy i pluton saperów 1. pułku czołgów. Czynią tak, jak w dzień wymyślili Górecki i Jamroży. Co raz więcej zdezelowanych i naruszonych domów we wsi Sysojewo przestaje w ogóle istnieć. Belki stropowe i ścienne, deski i drzwi — wszystko to przydaje się saperom do dźwigania w górę czołgów zagrzęz-lych w bagnie, do stwarzania im sztucznego, twardego oparcia. Już jeden czołg powolutku wyjechał. Teraz biedzą się przy drogim. Z niepokojem patrzą na zegarek i niebo. Wszystkich nie da rady wyciągnąć przed świtem. Dobrze jeśli wyjdzie ten drugi. W sztabie dywizji są nareszcie pierwsze, obszerniejsze meldunki Próbuje się z nich zestawiać obraz sytuacji. Generał Berling rozmawia telefonicznie z dowódcą armii Eano dywizja pójdzie znów do natarcia. Poprzedzi je dwadzieścia minut nawały artyleryjskiej. — To za mało, nie zniszczy się niemieckiej obrony — próbuje tłumaczyć dowódca dywizji, który przecież osobiście cały dzień trwał na punkcie obserwacyjnym i nie z opowieści wie jak silna jest obrona wroga. Widział także dowożone nowe siły. — To za krótko — powtarza. — Strzelać się będzie tyHs* di kłopoty z amunicją — uzupełnia generał Gonłow. — Pierwszy pułk mam wykrwawiony, niezdolny do walki. — O siódmej zero-zero początek przygotowania artyleryjskiego. Coraz bliżej świtu. Ordynans generała molestuje go by coś zjadł. Generał ogania się ręką. — Masz jeszcze kawę w termosie? — Mam, ale, obywatelu generale, nie można żyć samą kawą. przecież... — Dobra, dobra. Skończymy bitwę, będę jadł. Zastanawia się przez chwilę. — Daj żyletkę, ogolę się. Kończy się noc. Dowieziono, doniesiono nieco amunicji. Jedzą — jedni smakowicie, inni jakby przysłowiowo „pies trawę" zimną, lurowatą kaszę. Nasypało się piasku do termosu, kociołków. Zgrzyt między zębami. Ciągną konne i zmotoryzowane wozy z rannymi. Do Bud, do batalionu sanitarnego i do szpitali w Kałudze, Mona-styrczynie, Spass-Bemensku. Przytomnieją i konają ranni o tej przedporannej godzinie. 0 tysiąc dwieście kilometrów na zachód wyrwał się w chroberskim lesie z okrążenia oddział GL „Tadka Białego". Opatruje się rannych, żywi zgłodniałych cały dzień walczących partyzantów. I co dalej? Co przyniesie następny dzień — trzynasty października? Im i ich walczącym nad Miereją braciom. Co przyniesie? DZIEŃ DRUGI: RAJD SZYNKARENKI, BOMBA MIĘDZY NOGAML 1 ten skąpany o świcie we mgłach dzień 13 października bogaty jest w wydarzenia. W ową środę Włochy wypowiedziały Niemcom wojnę. Nowym premierem król mianował przed przeszło dwoma miesiącami marszałka Piętro Radoglio, znanego światowej opinii z nie najpiękniejszej karty. Był głównodowodzącym wojskami włoskimi podczas podboju Etiopii a później wicekrólem w tym kraju. Długoletni szef sztabu generalnego, znajdujący się w ostatnich dwóch latach w niełasce, po antyfaszystowskim przewrocie we Włoszech i obaleniu Mussoliniego, stanął na czele rządu. Przed sześcioma tygodniami podpisał on zawieszenie broni z dowództwem wojsk alianckich. (Den.) Profilaktyka Jerph Oelmer, mieszkaniec Bruegge (Belgia) cposz czając knajpę, w której wy pił znaczne ilości alkoholu, zadzwonił do komisariatu mówiąc: „Wypiłem trochę za dużo i wiem, że jak przyjdę do domu, to stłukę moją żonę. Ja ją znam. Lepiej przyjdźcie tutaj i zamknijcie mnie od razu". Prośbę jego spełniono ku wielkiemu zadowoleniu pa ni i pana Oelmer. Kości zostały rzucone Za uprawianie hazardowej gry w kości stanął przed sądem w Serratown (stan Missisipi — USA) włóczęga Bill Dodge. Przed wydaniem wyroku sędzia wezwał Dodga do wyrzucenia na stćł sędziowski kości. Podsądny rzucił wpraw nym ruchem trzy kostki. Były to trzy szóstki. Wyrok sądu brzmiał: 18 dni aresztu. Pech dżokeja Jeden z najsłynniejszy*** dżokejów zawodowyetł, zbić rający laury na najlepszych angielskich terach wyścigowych, John Hartfn gton wybrał się do lunaparku te swoim małym Na karuzeli, chcąc nmioo wi pokazać, jak lekko u- mie wskoczyć na konia, Har tington skoczył na drewnianego rumaka tak nieszcssęśl] wie. że złamał obojczyk. Najgorsze, że mały siostrzeniec dżokeja opowiada teraz kolegom, że dżokej nie ma pojęcia o jeździe konnej. Niecodzienny interesant Do banku w Jamnager (w północno-zachodnich Indiach) wkroczył tuż po otwarciu okienek kasowych niezwykły interesant, którego widok zmroził krew w żyłach wszystkich urzędników. Był to potężny tygrys, który przywędrował z dżungli. Bestię zastrzelono, ale przed tym tygrys zranił trzech kasjerów. W szpitalu jeden z nich powiedział: „Sto razy bardziej^ wolałbym zobaczyć przed okienkiem bandytę z wycelowanym rewolwerem". a 52 *5 \1 17 3 28 O 25 O J \ O O 11 L 54 15 40 o 59 8 46 • o 51 O i *5 50 29 12 1 20 ® O i u C J6 O 5 ® 6 42 22 57 55 21 O 18 O O 10 o i • 15 O 9 25 58 O 24 14 44 27 O O 41 19 7 O O 4 16 53 • 26 5-liierowe: CEZAR, KREDA, KRZEM, LINIA, NAPĘD. OD-DER, PESZT, RAZIN, RUPIA, TYCIE, URZĄD, ZORBA, 6-literowe: DRENAŻ, EGZEMA , ESTETA, KABAŁA, NIE CKA, NIZINA, OBEREK, OBRADA, ORAN JE PERKOZ, RA PCIE, ROZKOP, SPRZĘT, ZA CHOD. j^#ZRYWK| KSmOWKA NR m Fp ałodbmia krzjfiAwki s «ł-■btj podanych wyrazAw — po-stogując się wrytrem cyfrowym — należy odczytać aJktoalne hasło. Wyraey *-Utemre: AWAL, CORA, KNOT, MARA, OKOP, RAPT, RING, USTA. Cmwpber, 5-liierowe: CEZAR, KREDA, KRZEM, LINIA, NAPĘD. OD-DER, PESZT, RAZIN, RUPIA, TYCIE, URZĄD, ZORBA, 6-literowe: DRENAŻ, EGZEMA , ESTETA, KABAŁA, NIE CKA, NIZINA, OBEREK, OBRADA, ORAN JE PERKOZ, RA PCIE, ROZKOP, SPRZĘT, ZA CHOD. lł-literowe: ODSZKODOWANIE, PRZEDSPRZEDAŻ. Ułożył „STASZEK" Rozwiązanie, którego treść sianowi hasło propagowanych w tyra miesiącu przez PZU ubezpieczeń, należy nadesłać pod adresem redakcji w terminie 7-dniowym koniecznie z dopiskiem „KRZYZOWKA NR 490". A oto nagrody, ufundowane przez Oddział Wojewódz ki PZU w Koszalinie: 1) duet do parzenia kawy, 2) PRODIZ ELEKTRYCZNY, 3) LAMPKA NOCNA. Prócz tego, jak co tydzień, rozlosowanych zostanie 5 nagród książkowych. ROZWIĄZANIE KSZTZOWKI NR 4*8 Poziomo: klucz, żaba, Tczew gruszka, Arnold, import, ora-cja, szatan, Nazaret, tęcza płaszcz, kusza. Pionowo: jazz, katar, uszko, zawód, remiz, sport, Katona, Niasa, lejce, sitek, akces, Ana pa, zwał, razy, teza. WBCZ »m w FZUf Matrymonialne Jedno z autentycznych ogłoszeń matrymonialnych w prasie szwedzkiej: „17-let nia urzędniczka poszukuje przyjaciela lub przyjaciółki celem wspólnego spędza nia wolnego czasu. Później sze małżeństwo nie wykluczone". Dwupłciowość ? Przeszkoda językowa Jedna z holenderskich firm farmaceutycznych wy produkowała środek nasen ny pod nazwą „Fanadorm". Specyfik ten cieszył się na rynkach zagranicznych dużym powodzeniem. Tylko importerzy włoscy musieli zrezygnować ze sprowadza nia tego specyfiku, ponieważ nikt go nie chciał kupować. „Fa no dorm" po włosku bowiem znaczy: „Nie daje zasnąć". Rys. EM DE Ułatwianie życia We Włoszech mnożą się ostatnio kradzieże samocho dów. Policja może jednak poszczycić się dużymi sukce sami w odnajdywaniu samochodów. Najczęściej stoją porzucone gdzieś na szosie. Rzadko natomiast policja trudzi się o szukanie sprawców. W tej sytuacji właściciele wozów najbardziej troszczą się o ich stan. Często za wycieraczką zaparkowanych samochodów można znaleźć wskazówki dla e-wentualnych złodziei w rodzaju: „P. T. Złodzieje pro szeni są o zwracanie szcze gólnej uwagi na stan oleju". Do rzadkości nie należą karteczki tej treści: „Uwaga, ten samochód jest już ukradziony". RAZ NA SPORTOWO FRASZKI POGOŃ — SZCZECIN Wlecze się w ogonie chcąc zmylić pogonie. GARBARNIA — KRAKÓW Przed awansem broni się murem. Ej, wygarbować by jej skórę! CRACOVIA — KRAKÓW Jeśli znów wypadnie z extraklasy, będą chyba z niej kibice darli pasy, LECH — POZNAŃ Przeważnie zbiera Jania i wraca nie do poznania. STAL — RZESZÓW Trzeba mieć ftalowe nerwy, by wytrzymać z nią do przerwy. ROW — RYBNIK Na zdrowie, panowie! Jak leżeć — to w ROW-ie! START — ŁÓDŹ Od startu do mety —: grać trzeba, niestety. JERZY LESZCZYŃSKI Utinniezki Pewien francuski handlowiec z Lyonu, wygrywając zakład zawarty z kolegami, ustanowił swoisty rekord świata: w ciągu 40 minut skonsumował on 180 ślimaków —- winniczków, będących, jak wiadomo, przysmakiem francuskiej kuchni. Następnego ranka, w świetnej formie i zadowolony z wygrania zakładu, bohater wieczoru powiedział: „Och, gdyby nie to, że przed tym jadłem w domu kolację, połknąłbym jeszcze ze trzy tuziny ślimaków". Ślimaki pochodziły z polskich lasów. Rodeo a motoryzacja Porucznik Colman Wockenfuss, stacjonujący w wojskach amerykańskich w NRF mieszkaniec stanu Południowa Dakota postanowił zorganizować w tym miesiącu w Manheim prawdziwe rodeo w stylu amerykańskim, z ujeżdżaniem dzikich koni Wśród odbywających w NRF służbę żołnierzy znalazł on 76 autentycznych kowbojów, którzy zdecydowali się na udział w rodeo. Gorzej, że jak dotychczas, organizatorzy z trudem znaleźli jednego, jedynego mustanga, który nadaje się do zrzucania z grzbietu jeźdźca. Jest to koń z miejscowego browaru. „Tegoroczną zimę nie tyl ko zwierzyna leśna odczuła ale i pracownicy w lasach, gdyż śniegi przekroczyły układ zbiorowy." ,Ob. F. K. utrudnia skom pletowanie dokumentów po trzebnyeh do uzyskania renty, chciałby bowiem zostać niepracującym pracownikiem naszego du.- Polacy nie gęsi, *4 „Przecież jak wfe chyba dyrekcja tutejszego PGR działania atmosferyczne nie polepszają własności, a wręcz pociągają za sobą szkodliwe skutki." „Stworzyliśmy hufiec mło dodany dla dochodzących „W związku z przeprowadzonymi kontrolami i drenażem ogólnym przestrzegania przepisów ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych z dnia 29. IV. 1969 r. Zarząd Okręgu Zw. Zaw. Pracowników... przypomina, że u-płynął już termin sporządzania planów urlopu." (Z listów ! pism instytucji wybrał J. Ł)