do inan wieców i pochodów W przededniu 1 Maja CAŁY kraj przygotowuje się do obchodu Święta Pracy — 1 Maja. Mija właśnie 80 lat, kiedy polska klasa robotnicza, jedna z pierwszych w świecie, wyszła na ulice miast, aby zademonstrować swoją międzynarodową solidarność robotniczą. Dziś w Polsce Ludowej święto 1 Maja jest świętem całego narodu, który realizuje marzenia pokoleń budując socjalistyczną Polskę, Miasta i wsie udekorowane są biało-czerwonymi flagami i transparentami. Odbywają się uroczyste akademie, wieczornice i koncerty. W naszym województwie 180 tysięcy ludzi realizuje zobowiązania produkcyjne i czyny społeczne podjęte dla uczczenia 100. rocznicy urodzin Włodzimierza Lenina, 25-lecia powrotu Ziemi Koszalińskiej do Macierzy (Dokończenie na str. Z) filiach źifja pokój i jirzif jaźń miądzif narodami 1 (Z haset 1-majowych 1370 r. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! A b Nakład: 122.420 Cena 50 gr Przewodniczący Rady Państwa M. Spychalski gościł ministra spraw zagranicznych NRD Ol to Win/era (z» lewej). CAF — Matuszewski Komunikat o wizycie ministra spraw zagranicznych NRD O. Winzera w Polsce Całkowita zgodność poglądów NA ZAPROSZENIE ministra spraw zagranicznych PRL Stefana Jędrychowskiego w dniach 27—29 kwietnia 1970 r. przebywał z oficjalną przyjacielską wizytą w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej minister spraw zagranicznych NRD Otto Winzer. Min. spraw zagranicznych O. Winzer został przyjęty przez przewodniczącego Rady Państwa Marszałka Polski M. Spychalskiego i prezesa Rady Ministrów J, Cyrankiewicza. W czasie pobytu w Warsza wie min. Winzer złożył wie- niec na Grobie Nieznanego Żołnierza i zwiedził Muzeum Lenina. Ministrowie spraw zagraaicz nych PRL i NRD przeprowadzili rozmowy, które przebie- (Dokończenie na str. 2) Polska wyraża gotowość rozpoczęcia rokowań w sprawie kontroli układu o nieproliferacji W interesie pokoju wiedeN (pap) Ambasador PRL w Austrii Lesław Wojtyga, stały przedstawiciel PRL przy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej przekazał na ręce dyrektora generalnego MAEA —■ dr Siegvarda Eklunda deklarację o gotowości rozpoczęcia Przez Polskę rokowań z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej w sprawie kontroli nad przestrzeganiem układu ° nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XVIII Czwartek, 30 kwietnia 1970 r. Nr 119 (5512) Delegacja ECO SED z Mrandenburga w Koszalinie W CZORAJ przybyła do Koszalina na uroczystości 1-majowe delegacja Komitetu Okręgowego Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności. W skład delegacji wchodzą: tow. Martin Berger — sekretarz KO SED. tow. Bruno Frahm — I zastępca przewodniczącego ORZZ oraz Horst Lubos — zastępca przewodniczącego Okręgowej Rady Narodowej w Neubrandenbur-gu. Do Neubrandenburga wyjechała na uroczystości delegacja Komitetu Wojewódzkiego PZPR z sekretarzem KW — tow. Zdzisławem Kanarkiem na czele, (zp) Amerykanie zaopatrują reżim Łon Noia w broń , W deklaracji rząd PRL wyraża Pełną gotowość przystąpienia w Jak najszybszym terminie do ro kowań z Międzynarodową Agen cJą Energii Atomowej w sprawie ^"Pracowania odpowiedniego poro ^•umienia dotyczącego realizacji ^obowiązań kontrolnych, wyni-■Ksjących z układu. Rząd PRL stoi na stanowisku — stwierdza deklaracja — że podobne kroki Powinny podjąć także inne państwa, aby postanowienia układu ROLNICTWO i wiest na sir. 5 0 nierozprzestrzenianiu broni jądrowej były w całej pełni stosowane i przestrzegane. Polska o-powiada się za wykluczeniem jakichkolwiek praktyk dyskryminacyjnych w sferze kontroli i wyraża zaufanie, że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej potrafi odpowiednio spełniać swe funkcje kontrolne wobec wszystkich stron na jednakowych zasa dach — podkreśla daklaracia rzą du PRL. Rząd PRL daje również w deklaracji wyraz przekonaniu iż szybkie uruchomienie syste mu kontroli wykorzystania energi jądrowej, wyłącznie w celach zgodnych z układem o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, służyć będzie interesom bezpieczeństwa Europy 1 świata oraz przyspieszy dalsze kroki, zmierzające w kierunku powszechnego rozbroję nia. Rasizm « terenie uniwersytetu stanowego w River Rouge (Michigan) Wybuchły zamieszki na t!e rasowym. Zamieszki, spowodowane yskryminacją Murzynów przez białycli studentów, stłumione zostały przez policję. *•* zdjęciu: zamieszki na ulicach River Rouge. CAF r- Photofax ku dni trwa sadzenie ziemniaków w SHR Strzekęcino, pow. koszaliński. Przy sadzeniu zastosowa no specjalny wóz do sadzenia ziemniaków, ułatwiający pracę. Fot. J. Piątkowski Wojska USA i sajgotiskie rozpeczęly działania wojskowe na terytorium Kambodży PARYŻ (PAP) Jak poda ja agencje zachodnie wczoraj liczne jednostki reżimu sajgońskiego wspierane przez siły amerykańskie rozpoczęły operację wojskową na terytorium Kambodży. Celem tej zakrojonej na szeroką skalę akcji jest rzekomo pościg za partyzantami południowowietnamskimi. WASZYNGTON (PAP) Jak podaje agencja Reutera prezydent USA, Nixon wyraził zgodę na dalsze dostawy broni do Kambodży. Reżim Lon Nola ma otrzymać dodatkowo 5 tys. karabinów. Biały Dom odmówił wszelkich komentarzy na ten temat. W ubiegłym tygodniu przekazano reżimowi Lon Nola z Wietnamu Południowego 1500 karabinów. * Przewodniczący komisji spraw zagranicznych senatu USA Fulbright udzielił dziennikarzom informacji na temat przebiegu posiedzenia komisji, na którym składał wyjaśnienia sekretarz stanu Rógers. Z wyjaśnień tych wynikało, że władze Lon Nola chcą otrzy- mać od USA dostawy broni wartości kilkuset milionów do larów, wystarczające do wypo sażenia dużej armii. Komisja wypowiedziała się przeciwko wszelkiemu wysyłaniu broni do Kambodży. PARYŻ (PAP) w Paryżu podano oficjalnie że rząd francuski odrzucił prośbę Kambodży o pomoc wojskową. LONDYN (PAP) Kambodżańskie siły prawicowe zainscenizowały w stolicy kraju Phnom Penh zaoczny proces przeciwko księciu Sihanoukowi, jego żonie i gru pie popierających go polityków. Proces ten ma służyć jiako pretekst do rozpętania nowej fali terroru przeciwko siłom wiernym księciu Sihanoukowi. W Tatry powróciłs zima • ZAKOPANE (PAP) W nocy z wtorku na środę i podczas dnia w Tatrach spadło około 40 cm śniegu, a obserwato rium meteorologiczne na Kaspro wym Wiercnu zanotowało spadek temperatury do minus 6 st. Mokry i ciężki śnieg pada.ł rów nież na dole w Zakopanem. Po zrywał on wiele przewodów elek trycznych 1 telefonicznych, uszko dził setki drzew, a miasto przystroiło się nieoczekiwanie w zimową szat^ Manewry „Ocean MOSKWA (PAP) W Moskwie poinformowano, żc okręty wojenne* okręty podwodne i lotnictwo, biorące udział w manewrach ..O-CEAN" wykonały wiele zadań taktycznych i ogniowych, w tym'również strzelania rakietowe i artyleryjskie. We flocie północnej podczas strzelań bojowych na Morzu Barentsa oraz przy wysadzaniu desantu morskiego na brzegu Półwyspu Ryba~z:j obecni byli: minister obrony ZSRR marszałek Greczko, szef Głównego Zarzadu Politycznego armii i floty gen. Jepi-szew, dowódca marynarki wojennej admirał Gorszkow oraz dowódca wojsk obrcrv ^sry~ torialnej marszałek Eat:ck:j. Minister obrony ZSRR spotkał się z dowódcami okrętów podwodnych. Przekazał _ on marynarzom poz_drowienia z < okazji święta zwycięstwa od tow. Leonida Breżniewa. Załogi okrętów podwodnych zapewniły KC KPZR i rząd ZSRR. że będą nadal z honorem wypełniać swój żołnierski obowiązek obrony socjalistycznej ojczyzny. Manewry trwają. KATASTROFA MEKSYK 15 osób poniosło śmierć w katastrofie autobusowej, która wydarzyła si^ w Kolum1"4 Pojazd stoczył się z 200 — me trowego urwisk. Posiedzenie Prezydium OK FIN WARSZAWA (PAP) W siedzibie OK FJN odbyło się posiedzenie Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu. Obrady prowadził przewodniczący Rady Państwa i OK FJNJ Marszałek Polski Marian Spychalski. W posiedzeniu udział wzięli: członkowie Biura Politycznego KC PZPR — Józef Cyrankiewicz, Zenon Kliszko, Ignacy Loga-Sowiński, Józef Tejchma, zastępca członka Biura Politycznego Jan Szydlak, prezes NK ZSL — Czesław Wycech. przewodniczący CK SD — Zygmunt Moskwa oraz Bolesław Podedworny, Ludomir Stasiiak, prof. dr Janusz Groszkowski, Stefan Ig-nar, Witold Jarosiński. Eugenia Krassowska Zdzisław Kurowski. Maria Milczarek. Prezydium zapoznało sie s głównymi problemami pracy FJN w Łodzi, które przedsta- (Dokończenie na str. 2) SKRÓCIE OBRADY • WARSZAWA Obradowała Rada Naczelna Towarzystwa1 Łączności z Polonią Zagraniczną. Omawiano aktualne problemy działalnoś ci Towarzystwa. KONFERENCJA • NOWY JORK Odbyła się tu jednodniowa amerykańsko-radziecka kon ferencja okrągłego stołu. WSPÓŁPRACA • DAMASZEK Podpisano tu plan współ pracy w dziedzinie nauki i kultury między ZSRR i Syrią na rok 1970—71. WYMOWNA WIZYTA • BONN Były kanclerz NRF Kiesin-ger złoży w drugiej połowie maja wizytę w USA. Spotka się on z prezydentem Nixo-nem. W majowym numerze miesięcznika In piszą m. in. O Jerzy KAWSKI — o raportach hitlerowskich starostów • Jerzy PERTEK - o tej, na której pokładach schroniła się suwerenność Rzeczypospolitej • Alojzy SROGA — o skromnym pogromcy butnej Kriegsmari-ne • Stanisław GÓRNY — o dziwnych zdarzeniach na połczyńskim cmentarzu • Bogusław PLANUTIS — o sposobach ..rywalizacji" PDK z telewizja • MORALISTA — o tym, czy łatwo być kierownikiem • L.ech NIEKRASZ — o dramacie na redzie Singapuru ___ • Marynarze z „ZIEMI KOSZALIŃSKIEJ" — o długim rejsie do Japonii. 15. numer „POBKZEZA ^ JUZ W KIOSKACH „RUCHU Str. 2* GLOS nr 119 (5512) i Niech żyje i umacnia się jedność i współpraca państw socjalistycznych! Rozwijajmy wzajemnie korzystną współpracę gospodarczą z krajami RWPG! (Z haseł 1-majowych 1970 r.) W przededniu 1 Mafa Posadzenie Prezydium OK FJN (Dokończenie ze str. 1) wił przewodniczący WK FJN, I sekretarz KŁ PZPR Józef Spychalski oraz Dolnego Śląska, które zreferowali przewodniczący WK FJN prof. dr Bolesław Iwaszkiewicz i przewodniczący MK FJN prof. dr Henryk Kuczyński. Omówiono działalność polityczno - wychowawczą, realizację czynów społecznych oraz współdziałanie komitetów Frontu z radami narodowymi i organami samorządu mieszkańców. Prezydium rozpatrzyło założenia organizacyjne komitetów Frontu wszystkich szcze- bli oraz regulaminy { składy komisji i zespołów OK FJN do spraw propagandy, dzieci i młodzieży, czynów społecznych, zadrzewiania kraju i o-chrony środowiska przyrodniczego, społecznych komisji pojednawczych. Prezydium przyjęło informację o obchodach 25. rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem i powrotu do Macierzy Ziem Zachodnich i Północnych. Na posiedzeniu dokonano również oceny dotychczasowej realizacji programu obchodów kopernikowskich. Na straży pokoju BUDAPESZT (PAP) W dniach 27—28 kwietnia 1970 roku odbyło się w Budapeszcie pod przewodnictwem naczelnego dowódcy Zjednoczonych Sił Zbrojnych Państw Członków Układu Warszawskiego marszałka Związku Radzieckiego I. Jakubowskiego kolejne posiedzenie Rady Wojskowej Zjednoczonych Sił Zbrojnych. W toku posiedzenia omówio szenia gotowości bojowej ar-no zagadnienia związane z ak- mii państw członkowskich tualnym stanem i dalszym do Układu Warszawskiego w in-skonaleniem wyszkolenia teresie zapewnienia ich bez- wojsk i sztabów, a także po- pieczeństwa i pokoju w Euro-sunięcia w dziedzinie podwyż pie. Posiedzenie przebiegło w rzeczowej, partyjnej atmosferze przy całkowitym wzajemnym zrozumieniu wszystkich członków Rady Wojskowej. Na temat rozpatrzonych zagadnień podjęto odpowiednie decyzje. Dowódca naczelny Zjednoczonych Sił Zbrcjnych marszałek ZSRR I. Jakubowski i członkowie Rady Wojskowej Zjednoczonych Sił Zbrojnych zostali przyjęci przez pierwszego sekretarza KC Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej .Janosa Kadara i przewodniczącego Węgierskiego Rewolucyjnego Rządu Robotniczo-Chłopskiego Je-noe Focka. J. Kadar i J. Fock odbyli z członkami Rady Wojskowej rozmowę, która przebiegła w serdecznej atmosferze. W rozmowie wziął udział minister obrony WRL gene-rał-pułkownik Łajos Czinege. Obradowało Prezydium OKP WARSZAWA (PAP) c Wczoraj odbyło się w Warszawie posiedzenie Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju. Uczestnicy posiedzenia wysłuchali m. in. informacji o przebiegu uroczystej sesji Prezydium Światowej Rady Pokoju, która odbyła się w kwietniu w Moskwie z okazji 100-lecia urodzin Lenina oraz sprawozdania z V konferencji sztokholmskiej na rzecz Wietnamu, która obradowała w marcu br. t Członkowie Prezydium OKP zapoznani zostaną z przygotowaniami do konferencji sił społecznych krajów nadbałtyckich, zaplanowanej na maj br. w Sopocie, a organizowanej w związku z 25-leciem zakończenia drugiej wojny światowej. STRAJK • RZYM We Włoszech stanęły wszystkie pociągi. Kolejarze ogło sili 24-godzinny strajk powszechny, Protestują oni przeciwko wzrastającej droźyźnie domagają się przeprowadzenia reform społecznych oraz upo rządkowania systemu płac. (Dokończenie ze str. 1) i ćwierćwiecza zwycięstwa nad faszyzmem. Szacunkowa wartość zobowiązań produkcyjnych wynosi ponad 20U min zł. Od 25 kwietnia w zakładach pracy, gromadach i wsiach odbywają się uroczyste wieczornice. Wczoraj i dziś w miastach powiatowych organizowane są akademie pierwszomajowe. Dziś, w sali Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie, odbędzie się o godz. 17 wojewódzka akademia. Referat okolicznościowy wygłosi sekretarz KW PZPR, tow. Cezary Sobczak. W części artystycznej koszali-nianie zobaczą amatorskie zespoły artystycz- ne wyróżnione na wojewódzkich konkursach. Pierwszego maja we wszystkich miastach powiatowych, miasteczkach i w więKszosci gromad odbędą się manifestacje, wiece i pochody. W tym samym dniu rozpoczynają się uliczne kiermasze książek. Przygotowano wiele imprez artystycznych i sportowych. „Głos Koszaliński" ukaże się w odświętnej szacie. Prezentujemy w nim ludzi Czynu Zwycięstwa i wyróżniające się załogi; reportaże: „Wystarczy przypomnieć" — red. Bożeny Średzińskiej i „Zespół upartych" — red. Amelii Peraj. O dniu walki na kołobrzeskim froncie, wspomina płk. Roman Maksymowicz. PEZP DLA MANCHESTER Górni* przegrał *0:2/ Zapowiedź wizyty MOSKWA (PAP) W Moskwie poinformowano, że na zaproszenie KC KPCz, prezydenta republiki i rządu CSRS w początku maja odwie dzi Czechosłowację oficjalna delegacja partyjno-rządowa ZSRR. Podczas wizyty podpisany zostanie nowy układ o przyjaźni, współpracy i pomocy wzajemnej między ZSRR i CSRS. Delegacja radziecka weźmie udział w obchodach 25. rocznicy wyzwolenia Czechosłowa cji spod okupacji faszystowskiej. Odznaczenia b. działaczy młodzieżowych (Inf. wł.) Wczoraj w klubie KW PZPR w Koszalinie odbyło się spotkanie członków Prezydium ZW ZMS z byłymi działaczami młodzieżowymi województwa koszalińskiego. Podczas spotkania, zorganizowanego z okazji 25-lecia wyzwolenia Ziemi Koszalińskiej, przedyskutowano formy pracy ideowej wśród młodzieży. Zasłużonym działaczom mło dzieżowym wręczono przyznane przez ZG ZMS odznaczenia im. Janka Krasickiego. Złote odznaczenia otrzymali: długoletni działacz partyjny, obecnie nauczyciel w Zespole Szkół Zawodowych w Białogardzie — Józef Bola, przewodniczący Rady Zakładowej Prez. WRN — Jan Bułdak i kierownik wydziału kadr KW PZPR — Stefan Siudziń-ski. Wręczono ponadto 12 srebrnych i 6 brązowych odznaczeń. (beś) „Meteor" krcąiy w kosmosie MOSKWA (PAP; W Związku Radzieckim wystrzelony został satelita meteorologiczny „METEOR". Jego głównym zadaniem będzie zbieranie informacji, wykorzystywanych następnie w prognozowaniu pogody. Na pokładzie satelity :ain-stalowano aparaturę, umożliwiająca otrzymywanie obrazu pokrywy chmur j pokrywy śnieżnej zarówno na oświetlonej, jak i zacienionej półkuli itp. Aparatura pracuje normalnie. Walki na Bliskim Wschodzie - rozmowy w Nowym Jorku NOWY JORK (PAP) W Nowym Jorku odbyło się kolejne spotkanie zastępców stałych przedstawicieli ZSRR, USA, W. Brytanii i Francji w ONZ poświęcone pokojowemu rozwiązaniu konfliktu bliskowschodniego. Trwało ono 2 godziny. Uzgodniono, że zastępcy stałych przedstawicieli, którzy jak wiadomo opracowują memorandum na temat postępu czterostronnych rozmów w sprawie Bliskiego Wschodu, spotkają się ponownie dziś tj. w czwartek 30 bm. KAIR (PAP) Wczoraj oddział wojsk egip skich sforsował Kanał Sueski w rejonie Jeziora Gorzkiego i zaatakował konwój izraelskich samochodów pancernych. Zniszczono 3 pojazdy nieprzyjacie la. Wszyscy znajdujący się w nich żołnierze zostali zabici. W chwili ataku artyleria ZRA otworzyła ogień na czołgi izraelskie, które usiłowały przyjść z odsieczą zaatakowanemu konwojowi. W Kairze podano do wiadomości, że w czasie walk powietrznych nad miejscowością Fajed strącony został samolot izraelski typu „Mirage". Całkowita zgodność poglądów Śmiertelny wypadek pod Zarańskiem • (Inf. wł). We wtorek, 28 bm. pod Zarańskiem (pow. drawski) wydarzył się wypadek drogowy. Na zakręcie motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i wpadł na drzewo ponosząc śmierć na miej scu. Okazało się że motocykl został niedawno skradziony. Przy ofie rze wypadku nie znaleziono żadnych dokumentów, toteż nie moż na ustalić jego tożsamości. Rysopis: mężczyzna w wieku około 25 lat; wzrost 170 cm, wy smukły, włosy gęste ciemnoblond czoło wysokie nieco cofnięte, o-czy ciemnobrunatne brwi łukowate czarne.nos wąski, uszy śred nie odstające, uzębienie pełne na całym ciele tatuaże, w tym rysunki kobiet i na ramionach — stopień pułkownika. Ubrany był w płaszcz ortalionowy ciemnozie lony, marynarkę czarną w prąż ki, spodnie ciemne z dodatkowymi kieszonkami na nogawkach, sweter i koszulę popelinową koloru stalowego, szalik wełniany, w pasy białe i granatowe, buty damskie koloru czerwonego z cholewkami. obcięte na wysokości kostek. Ktokolwiek mógłby podać jakieś dane dotyczące denata, pro i szony jest o skontaktowanie się i z KP MO w Drawsku lub najbliż rwym posterunkiem MO. (Dokończenie ze str. 1) gały w szczerej i serdecznej atmosferze. Ministrowie spraw zagranicznych omówili stosun ki między PRL i NRD oraz aktualne problemy sytuacji międzynarodowej. Dokonując przeglądu stosun ków dwustronnych obaj mini strowie stwierdzili, iż współpraca wzajemna, oparta na za sadach socjalistycznego internacjonalizmu, zgodnie z Ukła dem o Frzyjaźni, Pomocy i Współpracy Wzajemnej, zawar tym 15 III 1967 r. rozwija się i pogłębia w interesie obu kra jów i całej wspólnoty socjali stycznej. Ministrowie spraw zagranicznych PRL i NRD dali wyraz dążeniu obu stron do jeszcze ściślejszego zacieśnienia więzów braterskiej przyjaźni i dobrosiąsiedzkich stosunków łączących oba państwa i narody. Podkreślono wolę obu stron do rrcszerzenia i podniesienia na wyższy poziom form współ pracy gospodarczej i naukowo -technicznej, szczególnie w zakresie intensyfikacji, specja lizacji i kooperacji produkcji. Obaj ministrowie wypowiedzieli się za konsekwentną re alizacją uchwał specjalnej XXIII sesji RWPG i aktywnym działaniem na rzecz planowej i wielostronnej integracji ekonomicznej krajów RWPG* Podkreślono również, że przejawem pomyślnie rozwija jącej się współpracy w dziedzi nie kulturalnej i naukowej między obu krajami jest opar cie jej na wieloletnich planach perspektywicznych. W toku wymiany poglądów na temat sytuacji międzynaro dowej obaj ministrowie wiele uwagi poświęcili problemom umocnienia bezpieczeństwa eu ropejskiego. Doniosłe znaczenie mają wysiłki państw — stron Układu Warszawskiego na rzecz zwołania Ogólnoeuro pejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy. Zgodnie stwierdzono, że w celu zapewnienia narodom Eu ropy bezpieczeństwa i pokoju konieczna jest rezygnacja przez rząd NRF z wszelkich roszczeń terytorialnych, uznanie status quo, uznanie za o-stateczne i nienaruszalne istniejących granic w Europie, w tym polskiej granicy zachód niej na Odrze i Nysie. Wymaga to również uznania terytorialnej integralności i su werennych praw NRD, granic między NRD i NRF oraz ustanowienia równoprawnych sto sunków między NRD i NRF na zasadzie prawa międzynarodowego. Będzie to miało szczególnie ważne znaczenie dla normalizacji sytuacji w Europie. Konieczne jest również zapewnienie równopraw- Sytuacja w Wietnamie Południowym Intensywne działania partyzantów PARYŻ (PAP) Artylerzyści partyzanccy ostrzelali w ciągu nocy z wtorku na środę 12 obiektów nieprzyjacielskich, 6 z tych ataków zostało uznanych przez rzecznika amerykańskiego za „poważne". Do sporadycznych s-tarć Quang Nam, główną jednak między partyzantami a woj- widownią walk była prowin-skami amerykańskimi i saj- cja Tay Ninh, granicząca z gońskimi doszło w prowincji Kambodżą. Wojska USA ostrzelały przez pomyłkę wieś wietnamską zabijając 6 cywilów a 5 raniąc. Jest to już druga tego rodzaju pomyłka amerykańska w ciągu ostatnich dwóch dni. W ubiegły poniedziałek 2 amerykańskie myśliwce bombardujące zaatakowały oddzigi żołnierzy sajgońskich, zabijając 10 i raniąc 20 spośród nich. Partyzanci południowowiet namscy zgodzili się na uwolnienie pewnej liczby rannych żołnierzy sajgońskich. Uwolnienie jeńców nastąpić ma w pobliżu amerykańskiego obozu sił specjalnych w Dak Seang leżącego w pobliżu gra nicy z Laosem. Dowództwo wojskowe USA przygnało się do straty w ciągu ostatnich dwóch dni 5 maszyn wojskowych. Na pokładach zestrzelonych aparatów zginęło 15 Amerykanów, a 6 zostało rannych. Oczekiwany z olbrzymim zainteresowaniem przez ruuiouy sym | patykom sportu w kraju finaio-I wy mecz o Pucnar Luiupy z.ao-; uy wcow Pucnarow między Uor- IniKiem Zabrze a Mancnester City nie przyniósł spodziewany en emo cji i sukcesu poiskim piłkarzom. ■ PojedyneK zakończył się zasłużonym zwycięstwem Angiików 2:1 (2:0;. Bramki dla lYiancnesteru strzelili: \oung w 12 min. i Lee w 43 min. z r/utu karnego. Honorowy punkt dla Górnika zdobył Osiizło w 66 min. Po maratońskicn spotkaniach Górnika z AS Roma piłkarzom z Zabrza nie wystarczyło już sił na nawiązanie równorzędnej wai 5 ki ze zdobywcą pucharu Anglii, i Piłkarze angielscy zademonstro-I wali zwłaszcza w pierwszej połowie meczu niezwykłą bojowość, nieustępliwość, doskonałą kondycję oraz świetne wyszkolenie techniczne i szybkość. W przeciwieństwie do drużyny z Manchesteru — górnicy zagrali wczoraj, w Wiedniu bardzo słabo. Była to nie ta bojowa drużyna, któ rą podziwialiśmy w meczach Z Lewskim (Sofia; i niezapomnianych, dramatycznych pojedynkach z AS Roma w Rzymie, Chorzowie i Strasbourgu. Przede wszystkim zawiódł atak Górnika. Napastnicy jego nie potrafili sobie wyrobić dogodnych okazji na oddanie skutecznego strzału na bramkę Corrigana i zmuszenia go do kapitulacji. Ani Lubański, ani Banaś, ani Wilczek nie popisali się wczoraj strzałami na bramkę Anglików. Napastników „wyręczył" Oślizło, zdobywając z poda nia Lubańskiego honorową bram kę. Finał PEZP nie mógł podobać się publiczności i milionom telewidzów w całej Europie, którzy oglądali wczorajszy finałowy pojedynek. Spotkanie rozpoczęli Anglicy szybkimi długimi podaniami, wprowadzając dezorganizację w naszej obronie. W 12 min. silny strzał oddaje Lee. Piłkę wy bija Kostka pod nogi nadbiegającego Younga, który strzelił nia do obrony w prawy rósc, Górnir cy nie zdeprymowali s?>* utratą bramki. Kilkakrotnie kontrataku ja, lecz bezskutecznie. W 43 mim kiks Oślizły kosztuje nas utratę drugiej bramki. Do niecelnego podania kapitana naszej drużyny nie może dojść Floreński. Sytuację próbuje ratować Kostka, wy biegając. Jednak fauluje on będącego z nim sam na sam Younga i sędzia dyktuje rzut karny, który Lee, mimo rozpaczliwej obrony Kostki zamienia na druga bramkę. i Po przerwie Anglicy, maj'ąc W zapasie dwie bramki zaczęli szanować piłkę i nie angażować się w pojedynki z Polakami. Górnicy przeprowadzają ataki, lecz wszystkie rozbijają się o dobrze dysponowaną obronę Anglików. Dopiero w 66 min. udaje się Ośliźle zdobyć bramkę dla Górnika. Polacy nadal atakują, chcąc za wszelką cene wyrównać. Jednak nie udaje im się doprowadzić do remisu i dogrywki. Wynik meczu nie ulega zmianie. Anglicy sa zwycięzcami i zdo^-bywcami PEZP. (sf) nego, pełnego udziału NRD we współpracy międzynarodowej w tym także w systemie ONZ. Obaj ministrowie wymienili informacje o kontaktach z rządem NRF. Stwierdzili jed nomyślnie, że winny one przy czynić się do torowania drogi dla utrwalenia pokoju i bez pieczeństwa europejskiego. Ministrowie wyrazili głębokie zaniepokojenie wrobec kon tynuowania przez USA polityki agresji w Wietnamie, impe rialistycznych knowań w Kam bodży, nasilania zbrojnej inter wencji w Laosie i groźby rozszerzenia konfliktu na całe Indochiny. Potępiono agresyw ną politykę Izraela, który w rejonie Bliskiego Wschodu na siła zbrojne prowokacje wobec krajów arabskich. Obie strony jednomyślnie u-ważają, że dla prowadzenia skutecznej walki z imperializ mem o zapewnienie pokoju ko niecznym jest stałe umacnianie jedności i zwartości państw wspólnoty socjalistycz nej na podstawie zasad mar-ksizmu-leninizmu. Przeprowadzone rozmowy potwierdziły całkowitą zgodność poglądów na omawiane problemy i przyczyniły się do zacieśnienia więzów braterskiej przyjaźni międZy PRL i NRD. Uznano za pożyteczne dalsze kontynuowanie dwustronnych konsultacji w sprawach polityki zagranicznej. Min. spraw zagranicznych PRL St. JędrychoWski przyjął z zadowoleniem zaproszenie min. spraw zagranicznych NRD, O. Winzera, do złożenia oficjalnej wizyty w NRD. Prezydent Indii i król Bhutanu cudem uniknęli śmierci • DELHI (PAP) Prezydent Indii, Giri i król Bhutanu, Wangchuk cudem uniknęli śmierci. W czasie pod róży samochodem górską drogą tego himalajskiego państewka na szosę runął blok skalny wagi dwóch ton. Odłam skalny spadł tuż za samo chodem wiozącym mężów sta nu, rozbijając samochód z dziennikarzami. Jeden z nich został zabity, a 3 rannych. SŁUPSKIE BUTY DLA PIŁKARZY „GÓRNIKA" • (Inf. wł.) Na piłkarzy Górnika po powro cie z Wiednia czeka ładny prezent załogi Północnych Zakładów Obuwia w Słupsku. Mianowi cie ..bojowa" jedenastka, rezerwowi oraz trener otrzymali w prezencie po jednej parze mokasynów. Dodajmy, że model tych półbutów męskich wyróżniony został na niedawnych Targach Krajowych w Poznaniu srebrnym medalem. Numery butów, które noszą za brzanie oraz ich trener otrzymała fabryka drogą telegraficzną. Aktyw PZO wysyłając w ubiegłym tygodniu telegram z gratu lacjami poprosił równocześnie o podanie numerów. Jeszcze tego samego dnia nadeszła odpowiedź a piłkarze Górnika dziękując za miły prezent przekazali załodze słupskiej fabryki serdeczne pozdrowienia. (o) KOLARZE 15 KRAJÓW W XXIII WYŚCIGU POKOTU W tegorocznym XXIII Wyścigu Pokoju Praga — Warszawa — Ber lin wystąpią 7-osobowe reprfezen tacje 15 krajów. Na miejsce zaproszonej uprzednio drużyny Holandii. ktoią zespoły: NRD. Polski. CSRS ZSRR, Bułgarii, Rumunii. Wę-ffier, Finlandii, Jugosławii Włoch Francji. Belgii, Norwegii, Danii i Algierii. LONDYŃSKI ARSENAŁ ZDOBYŁ PUCHAR MIAST TARGOWYCH Piłkarze londyńskiego Arsenału zdobyli Puchar Miast organizują cych międzynarodowe targi. Mimo porażki w pierwszym finało wym spotkaniu z belgijskim An derlechtem 1:3. w rewanżowvm meczu na swoim boisku Anglicy pokonali Belgów 3:0 (1:0) ł różni ca bramek 4—3 wywalczyli puchar. Bramki zdobyli: Kelly Radford i Sammels, GŁOS nr 119 W Zespole Szkół Zawodowych nr 2 w Koszalinie odbyło się ostatnio ciekawe spotkanie, zorganizowane przez Zarząd Wojewódzki ZMS przy współudziale Kuratorium i Okręgowego Ośrodka Metodycznego. Przybyło na nie około 30 zetemesowców z naszego województwa: uczestnicy olimpiad przedmiotowych i uczniowie szczególnie uzdolnieni w przedmiotach ścisłych i językach obcych. Zaproszono również nauczycieli — opiekunów kół przedmiotowych. ZEBRANO się, aby przedyskutować, (jak szkoła i ZMS umożliwiają rozwój zdolności i zainteresowań mło dzieży f jaki jest wpływ tjygajaizacji młodzieżowej na ^ę*ygot owy w a ni e kwalifikowa Ły?j kadry pracowników gospo darki. Warta podkreślenia jest kon sekwencja z jaką Zarząd Wojewódzki ZiYLtj stwarza mło-aziezy szkolnej oKazje do wymiany pogiąuow na żywotne iia niej tematy i konfrontowa aiu icn z opuiiami dcurosiycn — wychowawców bąaz roaziców. Po spotkaniach członków sa-morząaow internatów szkolnych, uczniów przodującycn w nauce i pracy społecznej, przy szia ko*ej na najzdoimejszycn 2 matematyki, lizytki, cnemii, języKow oacycn, a zatem potencjalnych kandydatów na specjalistów z potrzeonych nam dziedzin gospodarki i nauki. Uczniowie ci nie stanowią Łbyt liczebnej grupy. (Jo zrobić, aoy nasze szkoły średnie opuszczało więcej młodzieży, której egzaminy z języków •bcycn i przedmiotów scisłych nie foęda sprawiać kłopotów przy wstępowaniu na studia Wyższe? O powstaniu i rodzaju zainteresowań ucznia decyduje w dużym stopniu nauczyciel, jego sposób prowadzenia lekcji, jego osobista Bnaiejętność wzbudzenia zami Rwania do przedmiotu. Jakże często od dorosłych usłyszeć jnożna ,że lubią i znają matematykę, ponieważ kiedyś jnieli taką „panią od rachunków" lub profesora matematy *i, pod których kierunkiem poznali satysfakcję płynącą z samodzielnego rozwiązania Sadań. Ktoś inny wspomina na }*®zyciela. który z lekcji fizy-"•» esy chemii umiał uczynić ^•joniającą przygodę odkrywana praw rządzących zjawiskami przyrody. . Podczas dyskusji zwierzał uczeń jednego z liceów, w szkole podstawoweji bar-7^° interesował się chemią. W średniej zmienił zainteresowa — lekcje chemii były nud- ne. Pasjonuje się teraz fizyką — dzięki nauczycielowi tego przedmiotu. Poważny to za rzut dia pedagoga, jeśli jego uczeń pozbywa się ukształtowanych wcześniej zainteresowań. ileż zuaiza się takich niepotrzeonych strat Aby przedmioty ścisłe nie kojarzyiy się uczniowi tylko z koniecznością wkuwania wzorow czy aeiinicji. mezDęd-ne jest naturalne pi'owaazenie lekcji systemem poglądowym Na braK możliwości w tej azieazinie szKOiy nasze na o-gół nie mogą narzekać. Nieste ty, nie wszędzie pracownie i gabinety przedmiotowe wykorzystuje się należycie. Znam cieszącą się dobrą opinią szkołę, której uczniowie nie tylko nigay nie przeprowadzali samodzielnie, ale nawet nie oglądali destylacji wody... Cóż mówić w tej sytuacji o bardziej skomplikowanych doświadczeniach? Programy są jednak, jak wiadomo obszerne, a na ich realizację ledwo starcza czasu. Dia młodzieży, która cnce zdo być więcej wieczy i umiejętności, organizuje się koła przedmiotowe. Czy nie jest ich za mało, czy nie skupiają zbyt małej liczby uczniów? Prowadzący młodzieżową dy skusję zadali jej uczestnikom pytanie, czy nie zdarz. 11 się, ze uczniowie przodujący »są niepopularni w klasie. Dziewczęta i chłopcy zgodnie odpowiedzieli, jż uczeń wyróżniają cy się w nauce zawsze misi będzie autorytet o ile ni® jest sobkiem, a dobrym kolegą- W zespole utrwala się prestiż zdolnego ucznia, jeśli znając przedmiot, pomaga innym w nauce. Dowodzi również, że nie zawsze tzw. piąt-kowicz jest uczniem najzdolniejszym i rzeczywiście lubiącym przedmiot. Bywają w kia sach grupy pozostających w cieniu, którzy po kilkakrotnych niepowodzeniach przy ta blicy tracą wiarę w siebie. Im właśnie może pomóc kolektyw klasowy — nie tylko w uzyskaniu lepszych ocen, ale_w rozwijaniu zainteresowań — m. in. poprzez udział w zajęciach kół przedmioto- wych. Skoro koła klasowe ZMS na ogół organizują skuteczną samopomoc nie radzącym sobie z nauką, to mogą również w większym stopniu pomagać w wyróżnianiu uczniów najzdolniejszych. Olimpiady, turnieje przed miotowe. Czy uczestnictwo w nich stanowi rzeczywisty bo-QZu.ec rozwijania zainteresowań i pogłębiania wieuzy? Jak wynikało z giosow miodzieży, turniejom przedmiotowym daleko cio popularności jaką zdo była Olimpiada wiedzy o Polsce i świecie współczesnym. Zdarza się, ze uczestników tur nieju nauczyciel „typuje" na miesiąc lub dwa tygodnie przed eliminacjami. Młodzież uczestniczy w zawodach rejonowych, a późnej w wojewódz kich bez przejścia przez eliminacje sz^ome. W tych przy padkach turnieje na pewno nie spełniają swej roli. Na szczęście w wielu szkołach traktuje się je nie tylko jako imprezę, którą trzeba „odfaj-kować". Uczniowie od początku roku wiedzą, że trzeba wy łonić np. drużynę najlepszych fizyków czy matematyków. Ry walizują o pierwszeństwo i prawo reprezentowania swej szkoły, uczą się więcej niż tego wymaga program. Tylko taki system przygotowywania uczniów do współzawodnictwa przedmiotowego winien być obowiązujący. Jednobrzmiący był ogólny wniosek ze spotkania, iż ZMS nie wykorzystywał dotychczas w pełni swych możliwTości wy chowawczych w budzeniu i rozwijaniu zainteresowań na» ukowych młodzieży. Organi- zacja może i powinna np. pomagać w propagowaniu i organizowaniu turniejów przedmiotowych, członkowie kół klasowych winni na co dzień troszczyć się również o to, by zdolni -fizycy nie zapominali 0 odrabianiu zadań z polskiego, a pochłonięci algebrą znaj dowali również czas na nauczenie się słówek angielskich. Sceptycznie naiomiast odnoszę się do projektu popularyzowania wiedzy specjalistycznej poprzez organizowanie szkolnych dni tematycznych np. chemika, fizyka itp. Młodzież szkolna ma już doprawdy zbyt wiele okolicznoś ciowych imprez. Znacznie cen niejsza będzie codzienna praca nad kształtowaniem i rozwijaniem zainteresowań uczniowskich — wspólna sprawa nauczyciela, zespołu klasowego 1 młodzieżowej organizacji. Wart realizacji jest natomiast pomysł urządzania letnich ooozów dla uczniów interesujących się specjalnie o-kreśloną dziedziną wiedzy. Im więcej młodzież będzie miała okazji do pogłębiania wiedzy z ulubionego przedmiotu, do dyskusji, wymiany poglądów, tym liczniej na wyższe uczelnie powinni zgłaszać się kandydaci z określonym już specjalistycznym przygotowaniem pewni właściwego wyboru kie runku studiów i rokujący nadzieje na fachowców z prawdziwego zdarzenia. Pozostaje czekać na rezultaty zetemesowskiej inicjatywy. Koszalińskie spotkanie dało jej dopiero początek. B. SREDZItfSKA •Str. 1 SIEWY W PGR SŁOSINKO Pracownicy PGR w Słosinku, pow. Miastko starają się , przyspieszyć przeprowadzenie siewów wiosennych. Zasiali już ponad 50 ha owsa. Poza tym wysiali nawozy azotowe i potasowe na powierzchni wynoszącej ponad 370 ha. Czas nagli, bowiem tegoroczna wiosna jest mocno opóźniona. (wape) Na zdjęciu: pracownicy PGR Słosinko: Stefan Białkowski; Tadeusz Krótkiewicz, Józef Mikuła i Jan Bodlawski sieją i owies. Fot. Jan Mazie juk Nasz czyn (Z OBRAD EGZEKUTYWY KW PZPR) Egzekutywa Komitetu Woje wódzkiego PZPR zapoznała się ostatnio z wykonaniem zobowiązań produkcyjnych i czynów społecznych podjętych dla uczczenia 25-lecia powrotu Ziem Zachodnich i Północnych do Macierzy, 100. rocznicy urodzin Włodzimierza Lenina oraz zwycięstwa nad fa Polacy na morzu mln ton przeładunków "ortowych ze względu na wyjątkowo trud ® Warunki atmosferyczne nasze nie wykonaiy w pełni za-an przeładunkowych 1 kwarta u lar. D0 wykonania planu za-: iakło ponad 7U) tys. ton ładun-°w> głównie węgla i rudy. Mino to łączne zadania nakreślone planie s-letnim nasze porty re uzują z dość znacznym wyprze-, Np. port gdański już 1 wietnia br. wywiązał się z prze lazianych w pianie 5-letnim za .przeładowując w sumie w3d 31 mln ton Awarów, warto przy okazji zaawizować, e jeszcze w roku bieżącym poi-ri-,16 J>,orty morskie obchodzić bę .hlubny jubileusz przełado-500-milionowej tony po wy Mode msząc ja tartaków (Inf. wł.) Zaakceptowano wstępnie Propozycję w sprawie modernizacji zakładów drzewnych w naszym województwie. Już w tym roku mają się rozpocząć odpowiednie prace w Białogardzie, w przyszłym — modernizowany będzie tartak w Swierczynie (pow. drawsk:). nieco później — tartaki w Bielsku Pomorskim (Pow. miastecki), Kołaczu (pow. świdwiński) i Korzy-biu (pq-_ miastecki). Z wyjątkiem Swierczy-ny modernizowane są więc zakłady drzewne w północnej części Koszalińskiego, najbardziej zasobnej w surowiec. (mrt) korzystne kontrakty Pod względem kontraktów zawartych na dostawę polskich siat ków do krajów zachodnich rok ubiegły okazał się rekordowy w dotychczasowej 20-letni województwie przekroczyła I 200 min zł, a czyny społeczne w przeliczeniu na godziny wy niosły ponad 620 tysięcy. Podejmując zobowiązania produkcyjne załogi Koszalińskich zakładów pracy wyraziły poparcie dla linii partii. Ini cjatorem i organizatorem Czy nu Zwycięstwa były organiza cje partyjne i związkowe, samorządy robotnicze i organizacje ZMS. Zobowiązania dotyczyły nie tylko zwiększenia produkcji na zaopatrzenie ryn ku i na eksport, lecz uwzględ niano w nich także sr,*\3wę nowocześnienia wyrobów, poprawę jakości. zmniejszenie zużycia materiałów i surowców, obniżkę kosztów własnych produkcji, poprawę u-f j sług świadczonych lucZności, Do połowy kwietnia -obo-wiązania produkcyjne realizowały 620 przedsiębiorstwa i za kłady pracy w rolnictwie, leś nictwie, przemyśle, budownictwie, transporcie i handlu. W realizacji zobowiązań i czy nów społecznych uczestniczy około 180 tysięcy osób. Większość zobowiązań ma charakter długofalowy. Bardzo dobrze spisali się ry bacy na naszym wybrzeżu. Za łogi państwowych przedsiębiorstw połowów i usług rybackich, „Barki", „Korabia" i „Kutra" złowiły w I kwartale br. ponad 16 tys. ton ryb, prze kraczając plany o 21 proc. Jak wynika z przedstawionych e-gzekutywie KW meldunków, są takie przedsiębiorstwa, re biorąc pod uwagę długofa^-lowy charakter zobowiązań produkcyjnych, dopiero rozpo czeły ich realizację. Egzekutywa Komitetu Woje wódzkiego PZPR wysoko oceniła zaangażowanie załóg, orga nizacji partyjnych i związkowych w wykonywaniu zobowiązań i czynów społecznych. Socjalistyczne współzawodnictwo pracy jest szkołą społecz nego wychowania i drogą polepszania wyników gospodarczych. Pełne wykonanie zadań roku bieżącego zapewni nam lepszy start do nowego planu pięcioletniego. Z. P. (Rozurljajmy łocyaliótączna ur&jióŁzawodntcłwo dla yiatnaąo wykonania zadań ąoófiodarki narodowa} 1970 r. - przywołujmy dobry óiari do nowaj piąeiolałki! (Z haseł 1-majowych 1970 rj|> >Str. 4 1!EMIA-LUDZIE Medyczne ABC O zdrowiu na wiosną Wiosna mimo wszelkich jej uroków jest okresem niezbyt korzystnym dla naszego zdrowia. Jest to okres przejściowy między dwoma krańcowo odmiennymi porami roku. Stąd obfituje on w często nieoczekiwane zmiany pogody, wahania ciśnienia barometrycznego, silne wiatry i skoki temperatury. Te czynniki niekorzystnie odbijają się na naszym zdrowiu i samopoczuciu. Tegoroczna zima naieża ła do wyjątkowo ciężkich, toteż skutki jej nie dały długo na siebie czekać. Nawet zupełnie zdrowi ludzie czują się ociężali, sea-ni, zmęczeni, brak im, jak powiadają, energii do życia. Częste są skargi na bóle głowy, nader łatwe męczenie się, u czucie duszności i inne dolegli wości, które są objawami wy czerpania. Z jednej strony są to skutki długotrwałego dzia łania zimna, przebytych chorób przeziębieniowych z grypą na czele, dość jednostron nego odżywiania się w czasie zimy (mało witamin a du żo kalorii), a także spędzania dużej ilości czasu w zamknię tych pomieszczeniach. Z drugiej strony jest to niekorzystny wpływ zmiennej aury wiosennej działającej na wyczerpany i osłabiony organizm. Te wiosenne dolegliwości szczególnie przykro odczuwa- „TRISEC„ — rewelacją w żegludze Przez Atlantyk w dwa dni Jedna z zachodnich firm g opracowuje obecnie rewelacyjny projekt statku, który będzie mógł przebywać Atlantyk w ciągu 2 dni, zamiast jak dotychczas, w najlepszym razie w w ciągu 5 dni. Panuje opinia, że statki te o szybkości około 50 węzłów będą miały podobny wpływ na żeglugę morską jak samoloty na żeglugę powietrzną. Statek będzie się składał z trzech zasadniczych części: z dwóch podwodnych kadłubów pontonowych, z nadwodnych wsporników kadłubowych oraz z głównego kadłuba, łączącego pontony, który pomieści pasażerów i ładunek. Będzie to więc statek trzy-kadłubowy i stąd jego nazwa „Trisec". Dwa pontony kadłubowe ,,Trisec" o kształcie torpedowym będą w znacznym stopniu redukowały opór falowy, który jest o-becnie jednym z najważniejszych powodów ograniczenia prędkości statków e budowie konwencjonalnej. Pontony — zapewniające większą cześć wyitoru, są zanurzone, a próby modela we, przeprowadzone w basenie, wykazały, że znacznie zmniejszają one ruchy statku na fali oraz wymagają mniejszej mocy napędu w stosunku do statków konwencjonalnych. Ponieważ główny kadłub pojemnościowy nie jest zanurzony w wodnie, można nadać mu kształt o tępym dziobie, skrzyniowych burtach i rufie. Dziękj takiemu kadłubowi statek będzie można rozładowywać równocześnie % dziobu, z rufy i oba burt. Zapewnia on także większą pojemność ładunkową. Kształt ten ułatwi również produkcję kadłubów, pozwalając na oszczędności materiału, czasu } kosztów. Uważa się, że „Trisec" może wypełnić znaczną lukę, istniejąca obecnie w transporcie: między statkami o prędkości do 35 węzłów, a samolotami, lecącymi z prędkością 20tf wręsłćw. (WiT-AR) ne są przez ludzi obciążonych przewlekłymi schorzeniami serca, stawów, przewodu pokarmowego. Oprócz tego istnie je także cały szereg chorób, których objawy wyraźnie na silają się w zależności od pory roku. Do nich należy np. choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, która przebiega z cyklicznymi zaostrzeniami wiosną i na jesieni. W -tych samych porach roku nasilają się także przewlekłe pro cesy gruźlicze. Osoby cierpiące na dolegliwości reuma tyczne oraz na chorobę wień cową wyjątkowo źle znoszą gwałtowne zmiany pogody, wiatry, zimno i wahania ciś nienia barometrycznego. Ogromne znaczenie ma w tym okresie sposób odżywia nia się. Ilość witamin w prze chowywanych przez zimę wa rzywach i owocach spada pra wie do zera. Stąd też na wio snę występuje znaczny niedo bór witamin w organizmie ludzkim. O racjonalne odżywianie należy wprawdzie dbać przez cały rok, by nie dopuścić do wiosennej awita minozy. Z wiosną dobrze jest jednak uzupełniać niedobory witaminami w tabletkach. W tej porze roku należy także spożywać więcej pokarmów białkowych, jak mleko, sery, jaja, mięso, które stanowią materiał budulcowy dla re generacji tkanek. Dłuższy dzień, słoneczna pogoda sprzyjają spacerom. Przebywanie na świeżym powietrzu znakomicie poprawia natlenianie organizmu. Jeże li brak nam czasu na zaplanowane spacery, to nawet pie szy powrót do domu po pra cy też ma ogromne znaczenie. Ostrożnie należy jednak zmieniać zimowe okrycia. Wio senne ciepło jest często zawodne i łatwo o przeziębienie, a nawet o grypę. Następnym ważnym próbie mem jest zorganizowanie wła ściwego odpoczynku. Musi on uwzględniać około 7-8 godzin snu dla dorosłego człowieka oraz takie rozplanowanie za jęć, by móc znalezć czas na krótki chociażby relaks po południu. (WiT-AR) Dr DANUTA BOBROWSKA ROLNICY CZEKAJĄ NA „POLICE* Na ogromnej powierzchni równiny nadodrzańskiej powstaje fabryka, na którą z niecierpliwością czeka nasze rolnictwo, podobnie jak przedtem na Puławy, które co roku obficie nam procentują. Zakłady Chemiczne w Policach będą wytwarzały rocznie 440 tys. ton nawozów licząc w czystym składniku. Na te wyniki trzeba będzie parę lat poczekać, ale pierwsze dostawy mają rolnicy otrzymać już pod tegoroczne jesienne siewy. Na zdjęciu: na budowie wytwórni kwasu siarkowego to Zakładach Chemicznych w Policach. CAF — Witusz ,TYKAJĄ" CISZEJ Zegarki z tworzyw sztucznych Zaledwie przed trzema laty za demonstrowano na jednej z wystaw pierwszy zegar wykonany z tworzyw sztucznych. Od tego cza su obserwujemy szybki postęp w dziedzinie stosowania tworzyw sztucznych w przemyśle zegarmi strzowskim. Zegarek składa się z ok. 130 e-lementów wyrabianych do niedaw na ze stali .mosiądzu i łożysk z ru binu W porównaniu z tymi surow cami tworzywa sztuczne wykazują takie zalety, jak antymagne-tyzm . niewrażliwość na wodę i wiele innych. Badania nad możii wością wprowadzania tworzyw sztucznych do przemysłu zegarmi strzowskiego obejmują wiec szero ki zakres zagadnień. Jedna z firm zachodniorniemiec-kich zastosowała tworzywo sztucz :ie na obudowy zegarków i tarcze Stwierdzono m. ia. .że np. roczne gotowanie w wodzie powoduje za ledwie 1-procentową zmianę rozmiarów elementów, a wodochłon ność po przebywaniu przez dcfbę w wodzie o temperaturze 23 st. C wynosi zaledwie 0,066 proc. Pierwszym zespołem w mechanizmie, który zastąpiono tworzy wern sztucznym, była kotwica i koło wychwytowe. Oprócz trwa- łości 1 zbędności smarowania eł« mentów z tworzyw, dodatkową ich zaletą Jest lekkość, co zmniej sza 3-krotnie moment napędowy. Nie można też pominąć faktu, że tworzywa sztuczne wykazują zna czne właściwości tłumiące, dzięki czemu „tykanie" zegarka jest cichsze. Jeszcze dalej poszła jedna * firm szwajcarskich, wprowadzając tworzywa sztuczne do produk cji kółek zębatych, których Jest w zegarku 23. Wykonanie kółka zębatego z metalu wymaga 9 ope racji, zaś z tworzywa sztucznego — tylko dwóch, wliczając w to kontrolę techniczną. (WiT-AB). Trzy wymiary dźwięku STEREOFONIA - dla nas Jak czegoś nie można posłuchać — to czasem dobrze jest o tym poczytać. Pasuje to jak ulał do polskiej stereofonii. Tym razem, na pocieszenie, wieści są dobre. Otóż Zakłady Radiowe „Diora" — krajowy monopolista w produkcji radioodbiorników sieciowych niczne radio DSL—201. PRÓBY partii prototypowej nowego odbiornika są pomyślne. Wypada zatem zdradzić kilka tajemnic eksploatacyjnych „przestrzeń nie grającej skrzynki". Radio zbudowane jest segmentowo. a więc zgodnie z panującą w tej sprawie modą, lansowaną przez czołowych producentów elektroniki dla don^u. Doi na część to tzw. turner ze ska lą i gałkami strojenia, górna to blok wzmacniaczy akustycz nych. Współpracuje ten blok z zestawem dwóch kolumn głośnikowych. Odbiornik „łapie" wszystkie fale: długie, średnie, krótkie oraz UKF/FM mono i stereo. W tym ostatnim zakresie kry je się właśnie tajemnica odbioru stereofonii. Emisje dwu kanałowe, dające przestrzenne brzmienie dźwięku, realizuje się bowiem na falach ultrakrótkich, z racji szerokiego pasma, jakie zajmują te kanały. DSL—201 będzie odbiornikiem II klasy (czy doczekamy się kiedyś jedynki?) zbudowanym techniką lampowo--tranzystorową. Tak więc już niebawem bę dzie czym odbierać; problem tylko czy będzie co? Jeśli nie zapowiadają pełnostereofo- brać pod uwagę eksperymentalnego programu stereo, nada wanego bodaj raz w tygodniu przed południem w Warszawie, to raczej nie. Piszemy ra czej, bo mieszkańcom zachód nich i południowo-zachodnich regionów kraju mogą się zda rzyć odbiory stereofonicznych audycji naszych sąsiadów. No, ale może jak tylko pojawi się DSL, Polskie Radio rozszerzy w czasie i przestrzeni interesujące nas emisje. Do tej pory nie robiono tego m. in. podobno dlatego, że nie było na czym stereofonii odbierać. A tak na wszelki wypadek, gdy by emisje miały się opóźnić, wyposażono DSL w wejście a-dapterowe. Także stereofonicz ne. Z odpowiednimi adapterami nie powinno być kłopotu. Łódzkie Zakłady Radiowe „Fonica" zbudowały (na razie prototyp) zestaw WG-500f do odtwarzania płyt stereo-i monostandardowych i mi-krorowkowych. Gramofon wy posażony jest w licencyjny zmieniacz płyt, który przegrywa 10 czarnych krążków po jednej stronie, po czym wyłą cza napęd. Zestaw zawiera też wzmacniacz i głośniki. Posiadaczom radioodbiorni- ka stereofonicznego wystarczy, rzecz prosta, sam gramo fon. Może nim być np. dostępny już dziś na rynku a-dapter „Delta", wyposażony we wkładkę stereo. Przemysł krajowy produku je dwa typy takich wkładek: Uf 50 jest wkładką piezoelek tryczną, a UF 51 — ceramicz ńą z tytanianu baru. Obydwie odznaczają się dobrymi parametrami akustycznymi i małym naciskiem igły na płytę. Wszystko zatem wskazuje na to, że masowa stereofonia 'w kraju jest kwestią kilku, może kilkunastu miesięcy. (WiT-AR) B. MARCINIAK Lekarze ostrzegają!.- Papieros przy pracy W dyskusji o szkodliwości palenia zabrali ostatnio głos również specjaliści medycyny pracy. Zwracają oni uwagę na szczególną szkodliwość pa lenia tytoniu przy pracy, zwla szcza przemysłowej. Szkodliwe działanie dymu ty toniowego na organizm robot nika w hali fabrycznej obser wuje się już po pierwszej go dżinie pracy? kiedy wskutek rozgrzania silników temperatura na stanowiskach roboczych staje się wyższa. Dym tytoniowy przyspiesza wówczas oddech palacza z 20 do 40 razy na minutę, ciśnienie krwi gwałtownie zwyżkuje, zwiększa się szybkość jej krą żenią. Lekarze podkreślają, że pale nie papierosów jest szczególnie szkodliwe przy pracach ays ternem akordowym, przeszkadza bowiem w harmonizowaniu rytmu pracy z działaniem or ganizmu. Wywołuje to stan podniecenia, który pozornie u stępuje po dawce nikotyny za wartej w kilku papierosach. Tymczasem szkodliwe związki zawarte w dymie tytoniowym jak tlenek węgla, tlenki azotu i siarki cyjanowodór amo niak i inne, w połączeniu ze stanem napięcia wywołają skurcz naczyń krwionośnych, który jest szczególnie groźny dla palaczy z wszelkimi schorzeniami serca. ' Słowa i obrazy.. ŚWIAT staje się coraz bardziej gadatliwy. W ciągu ostatnich 40 lat liczba rozmów telefonicznych prowadzonych przez Atlantyk wzrosła ponad 1000-krotnie; fachowcy przewidują, że w ciągu najbliższych 10 lat wzrośnie jeszcze rWcrotnie, a w 1980 roku będzie na tej trasie 100 milionów rozmów! Obecnie łączność przez Atlantyk opiera się na kiliku satelitach komunikacyjnych i ponad dwudziestu kablach. A więc satelity czy kable — jak tę rywalizację rozstrzygnie przyszłość? Pierwszy podmorski kabel telegraficzny ułożony został w roku 1350 między Dover i Calais na dnie kanału La Manche. Do układania kabla transatlantyckiego przystąpiono w latach 1857—58, splatając obie połówki na środku Atlantyku, skąd popłynęły dwa statki rozkładające kabel — jeden ku Ameryce, drugi — do Anglii. Jednakże wkrótce, po przekazaniu 366 depesz, wskutek zbyt silnego j nierównomiernego napięcia elektrycznego uległa zniszczeniu izolacja — i łączność między A-meryką a Boropą rastała na 8 lat. Pierwszy kabel telegraficzny na dnie Oceanu Spokojnego ułożono w refcu 1902. Obecnie istnieje około 4 tysięcy podmorskich kabli telegraficznych o łącznej (©ugości ponad 120.000 mil morskich i kilkadziesiąt kabli telefonicznych o łącznej długości około 120 tys. mil. Władywostokiam a miejscowością Nao-jetsoi na japońskiej wyspie Homlu. Trzy nowe podtmorotkie kable telefoniczne, z których każdy może przekazywać jednocześnie 1260 rozmów, położone zostaną między An-głią a kontynentem europejskim w latach 1971/72: zwiększą one po- W kosmosie czy pod wodq? Z początkami łączności przy pomocy podmorskich kabli związana jest pewna anegdota: otóż jeden z korespondentów londyńskiej prasy nadał długi kablogram z Melbourne o ... wężiu morskim, którego ponoć zaobserwowano u wybrzeży Australii. Była to droga opojyieść po pięć szylingów za każde słowo. Redaktor zwolnił z miejsca korespondenta, pisząc mu w liście, iż znacznie taniej kalkuluje się produkowanie historyjek o wężach morskich na miejscu — w Londynie. W ubiegłym roku oddany został do użytku podmorski kabel telekomunikacyjny między portem Nechodka pod nad trzykrotnie „przeloto-wość" telefoniczną między Wyspami Angielskimi a kontynentem. A więc kable trzymają się dzielnie ... Rywalizacja zostanie zapewne rozstrzygnięta przede wszystkim na płaszczyźnie ekonomicznej. Otóż obecnie łączność satelitarna jest dość kosztowna. Żywotność satelitów jest stosunkowo krótka fok. 5 lat), duży jest też koszt instalacji naziemnych. Mimo więc przewagi satelitów komunikacyjnych w zakresie transmisji telewizyjnych — zwłaszcza na wielkie odległości — rośnie zainteresowanie liniami kr blowymi. Linie kablowe są przede wszystkim znacznie trwalsze i przyjęto dla nich 20-letni okres „życia". Technika kablowa, która dopiero cd 12 lat włączyła do swej służby telefon, ulega nieustannie doskonaleniu. O ile pierwsze podmorskie kable telefoniczne pozwalały na uruchomienie maksimum 80 obwodów, to technika tranzystorowa podniosła tę ilość do 640 obwodów. Na rok bieżący przewiduje się powiększenie liczby obwodów do 1.520. Doskonali się też technika wykorzystywania kabli. Tak więc rozmówcy sią połączeni z określonym kanałem kabla jedynie w chwili, gdy mówią. Każda przerwa w rozmowie jest automatycznie wykorzy-^ stywana przez innych rozmówców, telefonujących w tym czasie na tym kablu. W ten sposób czas jałowy jest zredukowany do zera. Podmorskimi kablami można by dziś 25-krotnie opasać kulę ziemską wzdłuż równika.^ Sieć ta będzie gęstniała — i wydaje się. że nawet przy nieustannym doskonaleniu komunikacji satelitarnej i radiowej utrzymywane będą i rozwijaiie oba typy łączności, Tom. Wśród rozsHcznych pozycji na szego eksportu do ZSHR jedną z ważniejszych stanowią leki-,Polfa" eksportuje do Związku Radzieckiego 4o rodzajów farma ceutyków wśród których czoło we miejsce zajmują takie śfod ki, jak: Cocarboxylasum lek poza wałowy trychopol — na schorzenia kobiece predni zolan — stosowany w derma' tologii furosenLt — w chorobach urologicznych oraz anty biotyki, środki psychotropowi hormony sterydowe i inne* Eksport leków jest bardzo o-płaca lny, tym bardziej, że do ZSRR wysyłamy w 98 proc. S° towe specyfiki W roku 1970 — kontrakt „Polfy" ze Zwią®' kiem Radzieckim wyraża siS pokaźną kwotą — ponad 17® milionów złotych dewizowych Na zdjęciu: niektóre ze śr"°d ków leczniczych eksportowa' nych przez „Polfę'*do ZSRR. __CAF — Ma tusze wskj SKRZYDŁA ZNAD WEŁTAWY Samoloty produkcji czechosło" wackich zakładów sprzętu lotni' czego „Morawan" znane są już ^ wielu krajach świata i zdobył? sporo nagród na międzynarodowych mistrzostwach wyższego P\ lotażu sportowego i akrobaty^1 powietrznej. Obecnie zakłady rawan>» przygotowują się do pod jęcia seryjnej produkcji dwóch nowych typów samolotów, które zakończyły ju3 próbne loty. Pief wszy z nich „Zlin-42" przeznacz# ny jest do lotów sportowych, 1®" tów z szybowcami oraz do szk°le nia przyszłych lotników Drugi tyP samolotu „Zliu 43" (czteroosobowy' nadaje się do wykonywania b»r dziej skomplikowanych tótlań nisagowych i przelotów sprawjj^j dowych.Samolot ten motna wykorzystywać dl GŁOS nr 119 (5512) ■Str, 5 ROLNICTWO l WIEŚ' STAiY DODATEK » GŁOSU KOSZALłKlSK) EGO • Łańcuchy na... receptę Kierownictwo PGR Bierz- spodarstwie rolnym artyku- wnica w powiecie świdwiń- łu branży metalowej. skirn napisało do „Głosu" o trudnościach w zakupie łańcu O tym, że łańcuchy chów do wiązania krów. Go- znikły z półek sklepów spodarstwo pilnie potrzebuje wiejskich piszą także rolni- 300 łańcuchów, których od cy, zwłaszcza dostarczający dłuższego czasu na próżno po szukuje w sklepach i składni each nawet w sąsiednich wo jewództwach. bydło eksportowe, które za kupuje się razem z łańcucha mi. Co na to handel wiejski? W WZGS poinformowano nas, iż gospodarstwa państwowe Nie jest to pierwszy sygnał są zaopatrywane w łańcuchy e braku tego podstawowego z innych niż rolnicy przydzia i niezbędnego w każdym go- łów, poprzez hurtownie. Tylko zarówno w Bierzwnicy jak i innych pegeerach nikt nie wie, gdzie są te hurtownie. Nie wskazano nam ich także w WZGS. Brak łańcuchów w sklepach wiejskich wyjaśnia się małymi dostawami z Wie lobranżowej Spółdzielni Pra cy w Wałczu. Np. w bieżącym półroczu geesy w naszym województwie miały otrzymać 22 tony łańcuchów, z te go 11 ton w pierwszym kwar tale. Dotychczas wałecka spół dzielnia dostarczyła po wie lu interwencjach zaledwie 3 tony łańcuchów. Podobno nie ma półfabrykatów, dostarcza nych aż z Dąbrowy Górniczej. Tego kooperanta obciąża się więc winą za brak łańcuchów na rynku. Afalon chroni len Zrzeszenie Plantatorów Roślin Włókni stych zamierza założyć w tym roku w 80 go spodarstwach chłopskich w województwie wzorowe plantacje lnu. Na całej po wierzchni lnu uprawiane go przez tych rolników prowadzone będą doświad czenia obejmujące wszystkie zabiegi zapewniające osiągnięcie wysokich plonów nasion i słomy lnianej. A więc stosowanie na wozów w określonych daw kach i terminach, wysiew lnu w zaleconych przez służbę rolną terminach, pra widłowe wykonanie żabie gów przeciw chwastom i szkodnikorr lnu oraz sprzęt plonów i roszenie słomy lnianej. Po raz pierwszy na szer szą skalę zamierza się za stosować nowy preparat chemiczny — AFALON. Środek ten skutecznie ni szczy chwasty dwuliścienne Zarówno już wyrosłe na plantacji jak i kiełkujące w glebie. Afalon sto suje się w postaci cieczy (1,5 kg preparatu na 1 ha) którą opryskuje się planta cję lnu zaraz po wysiewie nasion i nie później niż w następnym dniu. Gleba po winna być wilgotna, co u-łatwia przenikanie preparatu do głębszych warstw ziemi. Na plantacjach wzo rowych zabiegi ochrony roślin będą wykonywane pod nadzorem służby rolnej i w obecności rolników. Chodzi o to, aby jak najwięcej plantatorów po znało technikę stosowania afalonu w uprawach lnu. W trakcie tych pokazów zamierza się także infor-mowć plantatorów o zasadach stosowania nawozów mineralnych i obowiązku przestrzegania terminów wysiewu lnu. Warto przypomnieć, iż z doświadczeń prowadzonych m. in. w Pomorskiej Stacji Doświad czalnej w Bukowce w po Wiecie słupskim wynika, że Pozny siew lnu obniża plo ny^ słomy średnio o 7,2 q a .iasion lnu — do Kiedyś był problem z zaku pem dobrych wideł do oborni ka, następnie spirali do par ników elektrycznych. W ub. roku nie można było dostać lemieszy, a teraz przyszła ko lej na łańcuchy. Brak lemieszy uzasadniano suszą, bo na skamieniałych glebach zuży wały się szybciej niż zwykle. Ale jak usprawiedliwić zanie dbanie w produkcji łańcuchów? Długotrwałą zimą? Rzecz w tym, iż nie ma stałe go i dobrego producenta łań cuchów dla rolnictwa. Żarów no przemysł jak i spółdzielczość pracy stronią od tej, po dobno mało opłacalnej produ kcji. A że nie ma na czym wiązać zwierząt gospodarskich — to nikogo o to głowa nie boli. Jak dotychczas mar twią się tym sami hodowcy. (ś) , czych z serii „kieszon^ kowców" — atlasy przedstawiające także na barwnych tablicach wszystkie odmiany gruszek, czereśni i wiśni. Au torzy — A. Rejman i J. Rem bacz w ciekawej formie opisują cechy rozpoznawcze i znaczenie gospodarcze 23 odmian gruszy, 24 odmian czereśni i 19 odmian wiśni. Atlasy wydane nakładem PWRiL mają stałą cenę — każdy kosz tuje 15 zł. Popularna biblioteka „trakto ra" wzbogaciła się o nowe wydanie fachowe pod tytułem „Paliwa, oleje, smary czy Nowości wydawnictw rolniczych li codzienne potrzeby silnika" Andrzej Furmański i Wacław Skoczyński na 142 stronach, ilustrowanych rysunkami i ta belami, opisują ważniejsze właściwości paliw płynnych, zasady pracy silników spalinowych or.iz informują o pro blemaeh gospodarki paliwami płynnymi, olejami i smarami. tCsiążkę, którą można nabyć w księgarniach prowadzących dział wydawnictw rolniczych polecamy zwłaszcza pracowni kom mechanizacji, traktorzystom, dyspozytorom, magazynierom (cena — 10 zł). O gryzoniach czytamy najczęściej jako o szkodnikach, zwłaszcza upraw polowych. Książka dra Piotra Kordy pod tytułem: „O gryzoniach", wy dana nakiadem PWRiL przez naczona jest nie dla tępiących gryzonie, lecz zainteresowanych ich hodowlą. Autor we wstępie podkreśla, iż książka została napisana z myślą o kilku grupach odbiorców; przede wszystkim o młodzieży zainteresowanej zagadnieniami biologii oraz dla uczniów szkół rolniczych i leśnych, dla laborantów i techników labo ratoryjnych, a także dla hob bystów hodujących np' świnki morskie, myszy, chomiki, opie kujących się wiewórkami. Ob jętość 224 strony, cena — 12 zł. (ś) W Za chłopskie złotówki Tych złotówek jest dużo. Oblicza się, iż w ciągu roku ko- cukrowych i ziemniaków. Ze-szalińscy rolnicy wpłacają na rzecz związków i zrzeszeń społy kontrolujące pracę per-branżowych około 7 milionów złotych. Wpłacają bezpośred- sonelu punktów skupu zgłosi-nio przy inkasowaniu należności za dostarczone ziemniaki, ły wiele wniosków zmierzają-buraki cukrowe, len, rzepak, zwierzęta rzeźne, jaja, drób, cych do usprawnienia obsługi wełnę. Niemal wszystko, co rolnik wyprodukował i sprzeda- rolników. M. in. postulowano, je w spółdzielczym czy państwowym punkcie skupu, obcią- aby magazyny geesów wypo-żone jest obowiązkowym świadczeniem pieniężnym, które sażyć w suszarnie do nasion po potrąceniu przekazywane jest poszczególnym związkom i zbóż, zorganizować przy ge-i zrzeszeniom. esach punkty wymiany ziem- niaków na susz, instalować w ZAMIAN, te społeczno- dowców. Za pośrednictwem punktach skupu urządzenia -zawodowe organiza- sekcji i zespołów wychowu mechaniczne, cje zobowiązane są prosiąt organizowano pokazy świadczyć rolnikom określone żywienia trzody nowymi mie- y^ZY te formy działania statutem usługi. Przede szankami pasz przemysło- i, związków i zrzeszeń w wszystkim pomagać w orga- wych, prowadzono szkolenie pełni rekompensują nizowaniu specjalizacji w wy- specjalistyczne, zakładano świadczenia pobierane od roi-branej produkcji, prowadzić gniazda tzw. reprodukcyjne ników i czy pracę tych orga-szkolenie zawodowe swoich świń. Takich ośrodków ho- nizacji można uznać za wy-członków, reprezentować inte dowlanych założono 55, dostar starczającą? Na ten temat wy resy rolników wobec przed- czając im około 400 zarodo- rażane są bardzo różne opinie, siębiorstw i instytucji kon- wych loszek. Organizacja pro- Działacze związków i zrzeszeń traktujących ziemiopłody, ducentów drobiu zrzesza po- twierdzą, iż bardziej skutecz-czuwać nad prawidłową i rze- nad 2,5 tys. hodowców, którzy ne oddziaływanie na rozwój teiną oceną dostarczonej pro- należą do 150 sekcji. Więk- specjalizacji w produkcji zo-dukcjL Czy związki i zrzesze- szość z nich założono przy ko- stało ograniczone po zabraniu nia spełniają te obowiązki? łach gospodyń wiejskich. Sek- im służby rolnej. Niektóre tyl W naszym województwie c-*e Powadzą fermy stanowią ko organizacje, jak plantato-prowadzi działalność 9 związ- ce zaplecze wylęgarni drobiu rów roślin okopowych i pro-ków i zrzeszeń branżowych °raz organizują konkursy wy- ducentów trzody chlewnej, po w tym 8 (oprócz hodowców chowu kur i kaczek. Na szko- siadają w powiatach instruk-drobnego inwentarza) jest czę leniu zawodowym, w formie torów. Wprawdzie w zalece-ścią składową związku kółek kursów i pokazów, koncentru niach do pracy mowi się, iz rolniczych Do najliczniej- 5? uwagę również inne związ- zrzeszenia i związki mają pra szych i z długoletnim stażem ki i zrzeszenia branżowe: plan wo korzystać z pomocy, gro-pracy należą związki- produ- Batorów lnu, rzepaku, roślin madzkiej służby rolnej, ale to rpntńw tr7ndv rhlpwńe-i hn- okopowych, a także pszczela- najczęściej zależne jest od do-dowców i producentów dro- rze 1 hodowcy owiec. brej woli zootechnika czy biu, plantatorów roślin Drugą pozycję w pracy agronoma. Każda organizacja branżowa ma swojego opiekuna ze strony administracji rolnej, roślin Opiekunowie korygują progra włóknistych oraz my działania, przypominają włóknistych oraz q 0bQWiąZku przestrzegania rejonizacji np. w uprawie lnu oleistych i włóknistych. Naj- z^ązkow zajmuje organiza-młodszy wiekiem, ale ponoć cja kontroli -społecznej w najbogatszy (ubiegłoroczny Pultach skupu. W tej dzie-budżet wynosił ponad 1.920 dfme w}el® tys. zł ) jest Związek Planta- n..ia. plantator o w torów Roślin Okopowych. oleistych i roślin okopowych. Ocenia się. Programy działania tych or iż systematyczny wzrost kwa- ganizacji w zasadzie zawiera- lifikacji kontrolerów społecz- 1 rzępaku. Nieco gorzej js-ją to wszystko, co określa ran nych wpłynął na zmniejszenie gę i kierunki pracy związków, się liczby skarg dostawców Każdy z nich na plan pierw- ziemiopłodów. Np. w ub. roku ^ef ^ie kołek, ™lm[CZT . szy wysuwa szkolenie zawodo stwierdzono, iż geesy nie do- Kołobrzegu mowiono, .z ,wia,~ we wybranej grupy rolników, płaciły dostawcom rzepaku o- r:ie opiekunowie ograniczają Np. Związek Producentów koło 250 tys. zł. Spółdzielnie hczbę gniazd reprodukcyj-Trzody Chlewnej utworzył zobowiązano do zwrotu tej na -rz°dy chlewnej. Po- przy kółkach rolniczych 720 leżności. Znacznie mniej skarg d?bno w obawie, aby rolni y sekcji specjalistycznych, zrze- wpływa na klasyfikatorów me, wyhodowali zbyt o szających ponad 12 tys. ho- lnu, na odbiorców buraków sze hodowlanych. PROWADZONE przed 3 laty zmiany w strukturze organizacyjnej związków i zrzeszeń zmierzały do ściślejszego związania ich z kółkami rolniczymi. Zakładano — i słusznie — że jeśli branżowe organizacje rekrutują się z członków kółek, to te ogniwa samorządu „T . ... są najlepszym partnerem dzia Na placu składowym POM jsn£a dla związków i zrzeszeń to Czaplinku stoją ładowacze tezach na IV krajowy zjazd obornika, które czekają na Ładowacz w każdej zagrodzie GospostAutuumr Dwu pokolenia Gospodarstwo Szy mańskich w Podróżnej w powiecie złotowskim posiada 2 zagrody. W pierwszej odziedziczonej po ojcach, stoi obecnie szopa na sprzęt rolniczy i duży nowy budynek inwentarskie Pierwsza większa inwestycja wzniesiona przez Edmunda Szymańskiego po powrocie z wojennej tułacz ki. W drugiej zagrodzie, sąsia dującej o miedzę z tą ojcow ską, znajduje się komplet budynków gospodarskich i dom. wości. Początkowo poletka konkursowe zalecane w pro-złotowskim gramie zespołu, następnie wy chów drobiu, cieliczek i polet ka demonstracyjne z nowymi odmianami zbóż. Gospodarstwo powiększyło się o młody sad owocowy, silos na kiszonki, w zagrodzie Szymańskich otwarto punkt poradnictwa w żywieniu trzody beko nowej, a także punkt informa cyjny Banku Spółdzielczego w Krajence. Halina pierwsza we wsi założyła roszczarnię sadze kowo dawki nawozów uzupeł nia obfite nawożenie oborni kiem, którego wystarcza także na użytki zielone. W nowym budynku inwentarskim Czy nie za wiele obiektów niaków. Kiedy odwiedziliśmy z ha. 3 q Z ha. (ś) KGW » pięciolatce ■ gospodyń wiejskich w po-zumieniu z kółkami i ich związ o?™1 .opracowały wieloletni pian mf)aniZac^i różnych form op.elti a dziećmi wiejskimi. Zgodnie d p'a.nern w końcu następnej nnTi atki' w co drugiej wsi w ,y™ województwie objętej toatalnoscią kóiek, czynny bę-sezonowy dzieciniec, a w r.w Wła zostanie urządzony zabaw dla dzi«cL Przerwldiu-, Jednocześnie rozszerzenie «*ejl kolonijnej. Np. w tym roku .kolon.ach i obozach, finanso-r^nych przez kółka związki i Przebywać będzie 830 dzie-za 5 łat otkoio 3.250 dzieci. jak na gospodarstwo o powierzchni 15 ha? — Kiedy nasza córka Halina posiedziała nam, że zostaje w gospodarstwie, ale zamie rza sporo w nim zmienić, a zwłaszcza powiększyć zagrodę , , — wyjaśnia rolnik — zaczęliś my wspólnie zastanawiać się jak rozbudować pomieszczenia. W rezultacie zakupiliśmy dodatkowe budynki od sąsiada. E. Szymański w rozmowie z nami często podkreślał rolę nicy z ha. Pod zboża, w więk zagrodę Szymańskich — ułożone w 60 skrzynkach i pięknie podkiełkowane sadzeniaki czekały na wysadzenie w polu. — Obecnie nasze gospodarstwo można zaliczyć do do-stwier- dza E. Szymański — W polu również rodzi się nie najgorzej... Ocena chyba zbyt skromna: w ub. trudnym dla rolnictwa roku Szymańscy zebrali średnio 25 q żyta z ha i 35 q psze 19-letniej Haliny w zagrodzie i gospodarstwie. W ub. roku ukończyła zespół przysposobię nia rolniczego. Oczywiście, z wyróżnieniem zdała egzamin przed komisją państwową. Już w trakcie nauki W zespole peeru zaczęła wprowadzać r-5 jak mówią rodzice — no-. szóści kontraktowane, przezna czają około 6 ha. Ziemniaki wydają około 250 q z ha. Gleby są systematycznie wapnowane, co trzeci rok nawożone obornikiem i corocznie zasila ne nawozami mineralnymi w ilości 120 kg w czystym składniku na hektar. Niskie stosun Podróżnej Halina Szymańska — młoda wicemistrzyni gospodarności w województwie. 8 sztuk bydła, tym 5 wysoko mlecznych krów oraz kil kanaście bekonów. W ub. roku Szymańscy sprzedali prawie 3 tys. kg żywca wołowego i wieprzowego. chętnych do zainstalowania tych urządzeń rolników. O koło 40 sztuk ładowaczy, tak potrzebnych w każdej zagro dzie rozwijającej zwłaszcza hodowlę bydła. (ś) Fot. J. Lesiak W towarzystwie seniora rodziny i młodej gospodyni obej rżeliśmy pomieszczenia gospo darcze. Wszędzie wzorowy po rządek, na każdym kroku dowody zaradności i pracowitoś ci gospodarzy. W budynku in wentarskim urządzenia dopro wadzające wodę, w pomieszczeniu obok chlewni — 2 par niki i mieszalnik pasz. Pod magazynem zbożowym śru-townik, do którego zainstalowano kanał zsypowy. W trakcie budowy dwie piwnice — jedna przeznaczona na prze twory owocowo-warzywne i zielone warzywa. W zagrodzie jest także podręczny warsztat ślusarski, a obok skład na na rzędzia i drobny sprzęt gospodarski. Szymańscy przebudowali wnętrza obiektów, tak że niemal wszystkie pomieszczenia są połączone korytarzem znacznie usprawniającym pra cę w zagrodzie. Zmiany wprowadzone w po lu i zagrodzie należy oceniać także z pozycji jaką Halina Szymańska zajmuje w życiu społecznym i gospodarczym wsi. Przewodniczy zespołowi młodych rolników, w większości tym, którzy razem z nią kończyli przysposobienie rolnicze. Dowodzi sekcją OSP skupiającą 11 dziewcząt, pracuje aktywnie w kole ZMW, w LZS i radzie spółdzielczej SOP. Te funkcje społeczne zo-bóarfązują. Również do prowa dzenia gospodarstwa tak, aby mogło być wzorem nie tylko dla młodego pokolenia rolników w Podróżne}. (ś) W. kółek rolniczych podkreśla się nawet, iż kółka współdziałając ze związkami branżowymi powinny oddziaływać na zmniejszenie ilości kultur uprawianych w jednym gospo darstwie i stopniowo rozwijać specjalizację w określonej produkcji. Zwrócono przy tym uwagę, iż związki i zrzeszenia mogą i powinny prowadzić pracę poprzez koła i sekcje, aktywizując kółka rolnicze, nie posiadające maszyn. W praktyce, niestety, jest inaczej. W sprawozdaniu WZKR na wojewódzki zjazd delegatów kółek zaledwie 3 strony maszynopisu poświęcono działalności związków i zrzeszeń branżowych. Nie lepiej problemy tych organizacji potraktowano na zjazdach powiatowych. I to pomimo licznych uwag delegatów, że nadal nie brak przykładów ba łaganu w kontraktacji roślin przemysłowych, że sekcje wychowu bydła ciągle nie mają swojej organizacji. Mówiono także o systematycznym ogra niczaniu kompetencji związków, m. in. w przydzielaniu pasz treściwych dla hodowców. Przy związkach kółek rolniczych istnieją komisje do spraw zrzeszeń branżowych. Okazuje się, iż chodzi tu o formalne spełnienie wymogów statutu. Komisje te przydają się jedynie przy sporządzaniu okresowych ocen pracy związków i zrzeszeń. W rezultacie związki i zrzeszenia pracują każdy na własną rękę. Bez koordynacji, tak potrzebnej zwłaszcza w kontaktach z kółkami rolniczymi. Pracują na pewno me tak, jak wymaga tego proces intensyfikacji i specjalizacji produkcji w gospodarstwach chłopskich. W gospodarstwach, które na działalność tych organizacji przekazują duże środki finansowe. P. SLEWA stp. 6 GŁOS nr 119 (5512) Z dyrektorami OUPT o prenumeracie PRZEPROW ADZ AMY kolejną i ostatnią już rozmowę z cyklu „Z dyrektorami OUPT o prenumeracie". Tym razem rozmówcą jest jednak starszy inspektor JAN KAMIŃSKI, pełniący obowiązki dyrektora Obwodowego Urzędu Pocztowo--Telekomunikacyjnego w Złotowie. Jan Kamiński jest długoletnim pracownikiem łączności. Pracę na poczcie rozpoczął już przed 40 laty, od 1949 roku pracował w OUPT w Człuchowie, a po przyłączeniu obwodu człuchowski^go do złotowskiego przeniesiony został do Złotowa. — W tym roku, mimo bardzo trudnych warunków zimowych, obwód złotowski uzyskuje dobre wyniki w naszym długofalowym konkursie „Głos Koszaliński" w każdej rodzinie wiejskiej". W 4 miesiącach br. pozyskano w placówkaeh obwodu 82 nowych prenumeratorów „Głosu". Pod tym względem obwód znajduje się na trzecim miejscu w województwie, za Wałczem i Białogardem... — Sami jesteśmy tym zaskoczeni. Zima była istotnie bardzo ciężka i w związku z tym i warunki pracy doręczycieli niezmiernie trudne. Robili oni jednak wszystko, ażeby przesyłki doręczane były terminowo, żeby nie było narzekań. No i udało im się to w zupełności. W najbardziej krytyczne dni wyjeżdżali oni nieraz własnymi saniami, jak np. w Strzeczonie. Przechlewie czy Chrzastowie. Chętnie też zgłaszali się z pomocą sami gospodarze. Bardzo ważne przy tym było, że otrzymywaliśmy prasę z Koszalina bez opóźnień. No i w rezultacie zamiast spodziewanego spadku czytelnictwa nastąpił wzrost. — Wynika z tego, że macie dobrych doręczycieli? — Na ogół mamy ofiarnych nie tylko doręczycieli, ale i naczelników urzędów poczto-Tyo-telekomunikacyjnych. Zatrudniamy jednak dość dużo młodych doręczycieli, którzy później odchodzą do wojska. Starsi niezbyt chętnie przystępują do tej pracy, mimo że warunki są coraz lepsze. O-becnie na 77 rejonów tylko w 14 jeździ się rowerami. Są one zbyt małe do „zmotoryzowa- nia" albo też doręczyciele wolą jeździć rowerami. W ub. roku w pow. człuchowskim zmieniło się około 20 doręczycieli. Gdyby nie ta stosunko- — Nie planujemy za dużo, ale przypuszczam, że w tym roku możemy jeszcze pozyskać około 200 nowych prenumeratorów, nie licząc pozyskanych już do kwietnia. Najważniejszym naszym zadaniem będzie nie dopuścić do obni- W czołówce propagatorów „Giosu" wo duża płynność, nie mielibyśmy żadnych powodów do utyskiwań. — Jeśli już mówimy o doręczycielach, to może poproszę o kilka nazwisk najlepszych propagatorów „Gło su". — Przykładowo mogę wymienić kilku doręczycieli, którzy codziennie dostarczają mieszkańcom swoich rejonów więcej niż 100 egz. „Głosu Koszalińskiego". Oto ich nazwiska: Stefan Kobierowski z Wierzchowa (140 egz.), Jan Prądzyński z Bukowa, Irena Wnuk ze Świętej, Dorota Simlat z Wyczech. Józef Drozd i Mieczysław Kuźmiński z Rzeczenicy i Stefan Rychanicz ze Strzeczony. — Nie można pominąć naczelników urzędów pocztowo - telekomunikacyjnych, którzy, jak już słyszeliśmy, wyróżniają się również dużą ofiarnością i przyczyniają się także do sukcesów obwodu w naszym konkursie. Przecież i oni są propagatorami „Głosu"... — Np. w Wierzchowie Człuchowskim, gdzie naczelnikiem jest Wanda Zabrocka, dwóch doręczycieli ma aż 261 prenumeratorów „Głosu". Nie gorszym propagatorem jest naczelnik Jan Wirkus z Rzeczenicy. W rejonach tej placówki 3 doręczycieli ma 308 prenumeratorów. Do wyróżniających się należą jeszcze naczelnicy: Zygmunt Bury z Barkowa, Leon Gostomczyk z Bukowa, Alojzy Kujajewski ze Strzeczony i Joanna Kulin ze Świętej. — Jak wspomnieliśmy na początku rozmowy, obwód uzyskuje w tym roku dobre wyniki w naszym długofalowym konkursie. Czy są jeszcze możliwości dalszego wzrostu prenumeraty? informujemy radzimy odpowiadamy WYNAGRODZENIE ZA CZAS NIEPEŁNIENIA PRACY K. W., Ustka: Właściciel zamknął na czas remontu zakład, w którym byłam zatrudniona, przy czym za okres ten nie zapłacił mi wynagrodzenia. Czy słusznie? Ponadto na czas przeprowadzenia okresowych ba dań lekarskich zwolnił mnie z pracy, nie płacąc za czas ten wynagrodzenia. Na postawione przez Panią na wstępie pytanie odpowiada przepis art. 455 kodeksu zobowiązań. Przepis ten stwierdza, że „pracownikowi należy się wynagrodzenie także za pracę nie spełnioną, jeżeli był gotów do jej pełnienia, a doznał przeszkody z przyczyn dotyczących pracodawcy". Jak z tego wynika, pracodawca bezpodstawnie odmówił zapłaty wynagrodzenia w opisanym przez Panią przypadku. Co do drugiej sgrawy przez Panią poruszonej zauważamy, że tak przepisy rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 29 VIII 1958 r. w sprawie warunków zdrowia, wymaganych ze względów sanitarno-r-epiciemiologicznych od osób wykonujących niektóre zajęcia zarobkowe (Dz. U. nr 56, poz. 275) w paragrafie 10, jak i przepisy rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 29 VIII 1958 r. w sprawie zajęć, których wykonywanie jest zabronione osobom dotkniętym chorobami wenerycznymi (.Dz. U. nr 56, poz. 276) w paragrafie 10 stwierdzają, że pracownicy podlegający badaniom o-kresowym mają prawo do zwolnienia z pracy na czas niezbędny do zgłoszenia się na badania i za czas takiego badania otrzymują wynagrodzenie jak za urlop wypoczynkowy. (kam) JAK DZIEDZICZĄ? N. D., Białogard: — Po śmierci matki ojciec ożenił się po raz drygi. Z pierwszego małżeństwa jest czworo dzieci, z drugiego małżeństwa tylko brat. Obecnie ani ojciec, ani druga żona ojca nie żyją. W jakiej części uprawniony do dziedziczenia jest brat z drugiego małżeństwa ojca? Nie podał Pan daty śmierci ani ojca ani jego drugiej żony, toteż nie możemy wyjaśnić, w jakiej części dziedziczy spadek najmłodszy brat. Rozstrzygnięcie tej sprawy wymaga przeprowadzenia postępowania o stwierdzenie praw do spadku jo ojcu i po jego drugiej żonie. Wniosek o stwierdzenie praw do spadku należy wnieść do sądu miejsca śmierci spadkodawców. Opłata od wniosku wynosi 100 złotych. (Zion/b) żenią stanu . prenumeraty w miesiącach letnich, kiedy to wielu wyjeżdża na wakacje, a na wsi ze względu na liczne prace polowe nie ma zbyt wiele czasu na czytanie. — W niektórych placówkach istnieją jeszcze bardzo duże możliwości wzrostu prenumeraty. Dla • przykładu można wymienić Brzezie, Biń-cze, Górzno, Krępsko, Międzybórz i Smiardowo. Wzrost czytelnictwa ułatwia nam duże zainteresowanie tym problemem komitetów powiatowych partii i wielu komitetów gromadzkich. Liczymy też na współzawodnictwo, do którego przystąpili wszyscy doręczyciele i placówki. Regulamin współzawodnictwa przewiduje punkty za wzrost prasy partyjnej w ogóle i oddzielnie „Głosu Koszalińskiego". Przy okazji chciałbym wspomnieć o dobrym stanie czytelnictwa prasy rol-niczo-fachowej. Pod tym względem powiaty złotowski i człuchowski należą do przodujących w dyrekcji szczecińskiej. — A więc duże uznanie za rozwój czytelnictwa prasy. Życzymy też osiągnięcia zamierzonego stanu prenumeraty pocztowej „Głosu Koszalińskiego" na wsi. Rozmawiał (mr) Hfioóna w warszawskim ZOO Z radością powitały wiosnę flamingi w stołecznym ZOO. CAF — Miedza PREZYDIUM Miejskiej Rady Narodowej w Człuchowie unieważnia zgubione zaświadczenie o re jestracji i zezwolenie na stały za kup kalki lieklogr^aficztiej hr 3/59, z dnia 13 kwietnia 1S59 r., wydane przez Pow. Pełnomocni ka Wojewódzkiego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk w Koszalinie przy Prez. PRN w Człuchowie. K-1317 25 IV 1970 r. zginął pies rasy pekińczyk, • maści biało-żałtej. Uczciwego znalazcę proszę o odprowadzenie psa za wynagrodzeniem Ostrzegam przed kupnem. Iwiński, Koszalin, Dzieci Wrzesińskich 28/2. Gp-1538 ZGUBIONO książkę meldunkową na nazwisko Edmund Szafiro-wicz, Koszalin, ul. Pawła Findera 53/1, wydaną przez Prez. MRN w Koszalinie. Gp-1539 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Wałczu zgłasza zgu bienie legitymacji szkolnych na nazwiska: Mieczysław Żyliński, Ryszard Smętkiewicz. G-1552 MAŁŻEŃSTWO bezdzietne, człon kowie spółdzielni poszukuje po-pokoju w Słupsku (na rok). Wiadomość. Zamenhofa 5a/18. Gp-1544 PÓŁNOCNE Zakłady Obuwia w Słupsku zgłaszają zgubienie prze pustki stałej nr 2471/69 na nazwis ko Inga Augustin. Gp-1553 KIEROWNICTWO Szkoły Podstawowej nr 2 w Drawsku Pom. zgła sza zgubienie legitymacji szkolnej nr 171 Zbigniewa Walkiewicza K-1326 MAŁŻEŃSTWO z dzieckiem poszukuje pokoju z kuchnią s«r Słup sku na okres pół roku. Dzwonić: 23-61, od siódmej do piętnastej. Gp-1545 WYNAJMĘ pokój kawalerowi. Koszalin, Sienkiewicza 13. Gp-1546 PRZYJMĘ na pokój panienki. Słupsk, Racławicka 17. Gp-1563 SZKOŁA Podstawowa nr 1 w Kaliszu Pomorskim zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej Jerze go Malyszko. K-1327 SPRZEDAM dużą palmę. Koszalin, Jana z Kolna 24/4. Gp-1540 SPRZEDAM duży zegar stojący. Słupsk, Solskiego 14/2, Stankiewicz. Gp-1541 ZZG ZHD „VERITAS" uprzejmie zawiadamia PT KLIENTÓW O zmianie adresu swojej placówki handlowe! w Koszalinie OBECNY ADRES! KOSZALIN, TARGOWISKO kiosk nr 47/5. Placówka czynna we wtorki i piątki w godzinach od 8 do 11 K-90/B-0 POTRZEBNA pomoc do półtorarocznego dziecka. Słupsk, Panko wa 22/5. Gp-1562 ZATRUDNIĘ natychmiast kaletnika. Kazimierz Sokołowski, Koszalin, ul. Kaszubska 3. Gp-1522-0 LIGA Obrony Kraju w Wałczu u-nieważnia skradzione pieczątki o treści: Liga Obrony Kraju Ośrodek Szkolenia Zawodowego Kie rowców w Wałczu oraz Kier. Ośr. Szkol. Zawód. Kier. w Wałczu — Stanisław Błaszczyk. G-1551 POTRZEBNA pomoc dochodząca do dwojga dzieci. Słupsk, Przemy słowa 19a/2, Sikora. Gp-1548 POGOTOWIE telewizyjne. Koszalin tel. 25-30 Pluta i Terpiłowski. Gp-1547-0 GARA2 do wynajęcia. Koszalin, Moniuszki 18. Gp-1542 PRAGNIESZ szczęśliwego małżeństwa? Napisz: „Venus" Koszalin, Kolejowa 7. Błyskawicznie prześlemy krajowe adresy. Gp-1238-o NAJWIĘCEJ ofert posiada prywatne Biuro Matrymonialne „SYRENKA", Warszawa, Elektoralna 11. Informacje 10 zl znaczkami K-97/B-# SPRZEDAM dobry motocykl iż, Szczecinek, 28 Lutego 52. G-1550 SPRZEDAM syrenę 104, mały prze bieg. Słupsk, 22 Lipca 4/2. Gp-1555 ZAMIENIĘ mieszkanie kwaterun kowe, trzypokojowe z wygodami (po kapitalnym remoncie) w centrum Świnoujścia na podobne lub dwupokojowe w Kołobrzegu, Wiadomość: Pencarscy, Świnoujście, ul. Żymierskiego nr 2/5. G-1549 ZAMIENIĘ 2 duże pokoje, kuchnia, łazienka, stare budownictwo w Koszalinie, ul. Jana z Kolna 24/4, na 2 lub 3 mniejsze. Gp-1543 DYREKCJA I RADA ROBOTNICZA KOSZALIŃSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO W KOSZALINIE, UL. ZWYCIĘSTWA 115 zawiadamiają O PRZYSTĄPIENIU DO PODZIAŁU NAGRÓD Z FUNDUSZU ZAKŁADOWEGO ZA ROK 1969 Listy uprawnionych do nagrody wywieszone są od 29 kwietnia br., w Zarządzie Przedsiębiorstwa. Wszelkie reklamacje należy składać na piśmie w Radzie Zakładowej, w terminie do 6 maja 1970 r. K-I322-0 ■ RZEMIEŚLNICZA SPÓŁDZIELNIA ZAOPATRZENIA I ZBYTU WIELOBRANŻOWA W KOSZALINIE, ul. Matejki 23, teł. 66-18, 71-57, zatrudni natychmiast INŻYNIERA BUDOWNICTWA z uprawnieniami oraz 6-letnim stażem pracy lub TECHNIKA BUDOWLANEGO z uprawnieniami oraz 10-letnim stażem pracy na stanowisku kierownika spółdziel ni. Warunki pracy i płacy do omówienia w biurze Spółdzielni. K-1316-0 ZAKŁADY MIĘSNE w SŁUPSKU, ul. Mariana Buczka 18 zatrudnią natychmiast pracownika na stanowisku MAGAZY NIERA DO MAGAZYNU TECHNICZNEGO. K-1315-0 PRZEDSIĘBIORSTWO SPRZĘTOWO-TRANSPORTOWE BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W KOSZALINIE, ul. Mor ska 49, zatrudni natychmiast'. GŁÓWNEGO ENERGETYKA wymagane wykształcenie wyższe techniczne, odpowiednia praktyka na stanowiskach kierowniczych i uprawnienia — minimum III grupa SEP. Wynagrodzenie do uzgodnienia w dyrekcji Przedsiębiorstwa. Po okresie próbnym istnieje możliwość uzyskania mieszkania służbowego; KIEROWNIKA SEKCJI INWENTARYZACJI CIĄGŁEJ — wymagane wykształcenie średnie techniczne i 6 lat praktyki zawodowej oraz dokładna znajomość części samochodowych. K-1309-0 MIEJSKA KOMENDA STRAŻY POŻARNYCH W SZCZECINIE przyjmie do pracy OFICERÓW POŻARNICTWA w systemie zatrudnienia 8 godzin dziennie. Pokoje służbowe zagwarantowane do czasu otrzymania mieszkania kwaterunkowego. Bliższych informacji udziela Miejska Komenda Straży Pożarnych w Szczecinie, ul. Grodzka 1/5, tel. 88-80. K-1308 PGR RAMLEWO DOLNE, POW. KOŁOBRZEG przyjmie do pracy w miesiącu maju DWIE RODZINY do pracy w BRY GADZIE POLOWEJ oraz TRAKTORZYSTĘ! Szkoła 8-kla-sowa i sklep na miejscu. K-1305 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W POSTOMINIE, pow. Sławno, zatrudni na okres sezonu SZEFA KUCHNI i DWÓCH PIEKARZY. Ponadto WYDZIER ŻAWI W AJENCJĘ BAR W MIEJSCOWOŚCI NACMIERZ. Szczegółowych informacji udziela Zarząd Spółdzielni, tel. nr 92 — Postomino. K-1304 CENTRALA RYBNA W SŁUPSKU poszukuje następujących pracowników: do hurtowni w Kołobrzegu, Szczecinku, Koszalinie i Słupsku po 2 MAGAZYNIERÓW z co najmniej podstawowym wykształceniem; do Zarządu w Słupsku — TECHNIKA BUDOWLANEGO ze średnim wykształceniem zawodowym; do hurtowni w Kołobrzegu i Koszalinie — MECHANIKA KONSERWATORA ze świadectwem szkoły zawodowej lub czeladnika; do pracy w Słupsku — TECHNIKA SAMOCHODOWEGO ze średnim wykształceniem zawodowym. Warunki płacy do uzgodnienia. Zgłoszenia pisem ne prosimy kierować do Zarządu w Słupsku, ul. Wojska Polskiego 1. Wezwanym na osobiste rozmowy zwracamy koszty przejazdu. K-1302-0 MURARZY, TYNKARZY, BETONIARZY, BLACHARZY--DEKARZY zatrudni natychmiast KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE w KOSZALINIE, pl. Bojowników PPR 6/7 do pracy na budowach w Koszalinie i w Żydowie. Warunki pracy i płacy zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie. Dla zamiejscowych istnieje możliwość zakwaterowania w hotelach robotniczych. Po rocznej nienagannej pracy istnieje możliwość uzyskania pożyczki na wkład do Spółdzielni Mieszkaniowej. Zgłaszajacy się winni posiadać świadectwo pracy (jeżeli pracował) dowód osobisty i książeczkę ubezpieczeniową. Zgłoszenia przyjmuje Dzifł Zatrudnienia i Szkolenia Zawodowego, pokój nr 8—9, w godz. od 7 do 15, a w soboty od 7 do 13. K-1269-0 FABRYKA SAMOCHODÓW DOSTAWCZYCH w NYSIE zatrudni natychmiast na stanowisku KIEROWNIKA REJONOWEGO PRZEDSTAWICIELSTWA w KOSZALINIE magistra inżyniera lub inżyniera mechanika o specjalności budowa lub eksploatacja samochodów. Warunki płacy i pracy do omówienia telefonicznie z Działem Obsługi Eksploatacji FSD Nysa, Szlak Chrobrego 6, tel. 441 do 444, wewn. 171. K-1246-0 DYREKCJA STOCZNI „USTKA" zafcąidni RATOWNIKA z uprawnieniami do wydawania kart pływackich i STARSZĄ KUCHARKĘ w Ośrodku Wczasowym Stoczni, położonym w miejscowości Świeszyno, pow. Miastko. Warunki pracy i płacy do omówienia. Oferty należy składać do Wydziału Osobowego i Szkolenia Zawodowego Stoczni. K-1330-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU ZBOŻOWO-MŁYNARSKIEGO „PZZ" w KOSZALINIE ZAKŁADY ZBOŻOWO-MŁYNARSKIE w BIAŁOGARDZIE, ul. Gen. Świerczewskiego 1 ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na następujące prace: przeprowadzenie pomiarów elektrycznych siły, światła i odgromów; przeprowadzenie remontu średniego rowkarki; wykonanie prac malarskich w poszczególnych elewatorach zbożowych w Białogardzie i Świdwinie; przeprowadzenie remontu rozdzielaczy dwu-i trzydrogowych w spichrzach nr 2/1, 2/2, 2/3 w Białogardzie. Termin rozpoczęcia robót od 15 V br. Do przetargu mogą przystąpić przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Óferty należy złożyć, w zalakowanych kopertach w Dziale Technicznym, w biurze zamawiającego, od godz. 8 do 13. Rozpoczęcie postępowania przetargowego nastąpi 11 V 1970 r., o godz. 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta i unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-1296-0 Rozsądek przemawia za margaryną rGŁOS nr 119 (5512) Str. 7 W W Ustce rozpoczęto remont drogi do ośrodków wczasowych. Fot. Andrzej Maślankiewicz RED/AKCY^Nea W rejonie u!. Wrociowskie[-awaria Dwa lata temu, przy ulicach Wrocławskiej i Przemysłowej położono chodniki dla pieszych. Niestety, jeżdżą po nich samochody Wojewódzkiego Przedsiębiorstyja Tro.r.sporto-wo-Sprzętowego Budownictwa które ma sv;oją bazę przy ul. Wrocławskiej .W tej sytuacji dla pieszych pozostała jezdnia z kałużami. Niedawno na chodnik ul. Prze myślowej wjechała ciężarów ka nr EO-41-37 i tak głęboko ugrzęzła, że musiało ją wycią gać kilka samochodóio. Ciekaw jestem, kto teraz napra wi chodnik? Do zjawisk zupełnie pow- Myślę więc piszę Panie Redaktorze! Na wstępie zapytam Pana Redaktora, czy zima rzeczywiście już się skończyła? A jeżeli tak, to pro ponuję wspólne westchnie nie — ach, co to była za zi ma... Długo będą ją wspo minąć mieszkańcy fabrycznych bloków przy ul. Grottgera. •— Najpierw była radość na miarę M-2 czy M-3. Ale od radości do rozpaczy dro ga niedaleka. Zaczęła się zima wraz z nią ogrzewcze kłopoty. Po pierwszych skargach lokatorów przyszedł „specjalista". Na par terze poprosił o młotek, na pierwszym piętrze poży czył obcęgi i tak ubzrojony poszedł do piwnicy. Wizyta specjalisty zakończyła się wyrwaniem zaworu i zalaniem piwnic. W miesz kaniach nadal było zimno. W końcu listopada zapo 'Miedziano wizytę komisji. Lokatorzy przesiedzieli dzień w domu a komisja nie przyszła. Potem znów przyszli „specjaliści", zapo wiedziano następną komisję, założono jakieś rurk*-Wreszcie po raz drugi zala n° piwnice. Ale oto w mie szkaniach — ciepło. Niestety i tym razem radość oyła przediaczesna. W lutym w fabrycznych blo-®-°h oprócz narzekań słychać było głośne szczęka-nze zębami. Proszono o cie Ple kaloryfery, a dyrekcja fabryki zapowiedziała na s'-ępną komisję. Jak Pan myśli Redakto rze —_ przyszła? Skądże, 1}a. "Próżno czekano Na szczę scie wiosna rozwiązała Problem. Jest cieplej, ale jesieni znów sie zacznie oym był złym prorokiem. °2e ts ciągu lata komika pokuna drogę 200 me-ro}v z fabryki do bloków 1711sszkalnych... pbuwnicy nie są osamot ny~ni w tym chłodnym wy chowie. Od dawna o ciepło upominają się mieszkańcy omu przy ul. Filmowej. adaremnie czeka na na-PTawę kaloryferów mieszkaniec z ul. Mostrdka. Na Tazie odwiedził go... ko P^^nik. Też sposób! Współczując wyziębionym mieszkańcom kłania l% Jacek Kurzawa szechnych należy parkowanie pojazdów na chodniku. Chciał bym dodać, że jezdnie ulic Przemysłowej, Pomorskiej i Wrocławskiej są naprawiane. Przywozi się żużel i wysypu je w pryzmy i to nie na pobo czu lecz prawie na połowie jezdni, najczęściej naprzeciw wjazdów do poszczególnych posesji. W tym roku dziury w jezdni zaczęto jak na ironię zasypywać wtedy, gdy by ło najwięcej śniegu. Oczywi ście nic to nie dało. Jeszcze jeden „kwiatek". Je sienią ub. r. Państwowy O-środek Maszynowy przekopał ul. Przemysłową. Odkryto pod ziemne zbrojenia, niczym te go nie zabezpieczając. Obsuwa się jezdnia, a w wykopie bawią się dzieci. Pragnąłbym też zasygnalizować, że przy ul. Wrocławskiej od roku, a przy ul. Pr-p myślowej — od kilku miesią cy — stoją stare przyczepy sa mochodowe. Wandale odkręcają śruby, wycinają kable itp. Piszę to wszystko w nadziei, że znajdzie się ktoś, ko go zainteresuje ta anarchia i marnotrawstwo. Z. T'.rzyżanowski ul. Przemysłowa 18/1 Sfmpozfum leninowskie W tych dniach w Wyższej Szkole Nauczycielskiej odbyło się sympozjum naukowe na temat: „Myśl leninowska a współczesność". Organizatorem był Zarząd Wojewódzki ZMS w Koszalinie. Otwarcia sympozjum dokonał wiceprzewodniczący Zarządu Wojewódzkiego ZMS — BORYS DROB&O. W sympozjum wzięli udział pracownicy koszalińskich wyższych uczelni oraz młodzież WSN. Referat „Leninowska koncepcja związków młodzieży" wygłosił mgr JAN BOHDAN, natomiast temat „Ideał wychowania komunistycznego w ujęciu W. I. Lenina" przedstawił zebranym mgr JÓZEF LEPIANKA. Ponadto kilka odczytów przygotowali studenci WSN. Sympozjum zakończono programem artystycznym, który zaprezentowali studenci WSN. (J. Mond) Najlepsi w okręgu- Samodzielny Oddział Wy konawstwa Inwestycyjnego przy Zakładzie Energetycznym zajął I miejsce we współzawodnictwie pracy za rok 1969 wśród Zakładów Energetycznych Okręgu Północnego, wyprzedzając oddziały Koszalin, Gdańsk, Olsztyn, Bydgoszcz i Toruń. Oddział słupski w 1969 r. wykonał plan produkcji bu dowlano-montażowej w 108 proc., osiągając najwyższą w okręgu wydajność na 1 robotnika. Większość brygad SOWI zdobyła tytuły Brygad Pracy Socjalistycznej. Wartość zobowiązań i czy nów społecznych wykonanych w ubiegłym roku wy niosła 1051 tys. zł. W roku bieżącym podjęto zobowiązania na kwotę 548 tys. zł. Pożarśw nadal dużo W ubiegłym roku Powiatowa Komenda Straży Pożarnych zanotowała rekordową liczbę pożarów i strat z tego tytułu. Wynoszą one bowiem około 3 min zł. Około 50 proc. pożarów spowodowała nieostrożność osób dorosłych i dzieci. Obecnie znów jesteśmy narażeni na pożary. Niebezpieczeństwo to wzrasta szczególnie na wsi i w lasach. Ma to zwią?..ek z intensywnością prac w tym okresie. Niestety, bardzo często uwadze uchodzą takie sprawy, jak troska o ogólny porządek na podwórzu i w obejściach gospodarstwa, na strychach, w piwnicach i stodołach. Obserwujemy w tym czasie wzrost eksploatacji urządzeń elektrycznych i niewłaściwe ich podłączanie oraz użytkowanie. W wielu wsiach praktykuje się wypalanie łąk, które jest kategorycznie zabronione. Dochodzi do tego brak właściwych pomieszczeń na przechowywanie materiałów napędowych, dzieci pozostawione bez nadzo ru w pomieszczeniach z ogniem w piecach kuchennych, rozpalanie ognisk przez dzieci pasące bydło na łąkach i w rowach przydrożnych. Jest dużo zarządzeń, które regulują sprawę zasad przestrzegania przepisów przeciwpożarowych. Mieszkańcy wsi są z nimi poznawani na różnego rodzaju naradach i pogadankach . prowadzonych przez pracowników Powiatowej Komendy Straży Pożarnych, i członków zespołów kontrolnych. Wiosna jest okresem, w któ rym należy usunąć wszelkie usterki mogące spowodować wzrost zagrożenia pożarowego. Do świadomości każdego z nas musi dotrzeć przekonanie, że bezpieczeństwo pożaro we jest zależne od nas samych. Eugeniusz Uziiański oficer PK SP SB BHMfl a • SIEDMIOLETNIEGO Janusza J. zamieszkałego w Słupsku przy ul. Długosza pokąsał pies. Lekarz stwierdził rany podbrzusza. Chłopcu założono opatrunek w ambulatorium pogotowia. O W ŁĘK.WICY dwaj mieszkań cy tej wsi spadli po pijanemu z wozu. U Jarosława J. stwierdró. no zwichnięcie stawu biodrowego i zaszła konieczność przewiezienia go do szpitala, a Jan S. doznał niegroźnych ran głowy. Klub nazywa się „Nadrze-cze". Tak samo jak jedno z osiedli Spółdzielni Mieszkaniowej „Kolejarz", która go powołała do życia. Nazwę uzasadnia fakt, że klub mieści się na Nadrzeczu. Dzielnica jest dość oddalona od centrum miasta. Z jednej strony sąsiaduje z Parkiem Kultury i Wypoczynku, z drygiej — z dzielnicą w rejonie ulię: Szymanowskiego. Mieszka I i Rybackiej. Klub _j,Nadrzecze'' pełni rolę jedynej placówki kulturalnej dzielnicy. Zaglądam tam w jeden z deszczowych wieczorów tegorocznej, spóźnionej wiosny. Klubowa codzienność. Przy stolikach dużo młodzieży. Grają w szachy, karty, oglądają telewizje. Przed godz. 19 w klubie pojawia się coraz więcej dorosłych osób. — To członkowie spółdzielni — wyjaśnia kierownik tej placówki — Jarosław Buksowany. — Do odwiedzenia klubu zachęcił ich występ Zespołu „Wiarusy". Przed występem we wnętrzu robi się ciasno. Członkowie Rady Społecznej sprawdzają karty klubowe. (Wydano je 150 osobom). Wreszcie gdy już wszyscy zajęli siedzące miejsca, a kilku młodych ludzi chyłkiem opuściło salę, zaczął się występ. Już pierwszą piosenką — „Marsz rezerwistów" — „Wiarusy" zdobyli aplauz zebranych, — Jak często w klubie u-rządza się imprezy? Czy prowadzi się sekcje zainteresowań? — pytarn kierownika tej placówki. Najbogatszy dorobek — jak się dowiaduję — ma sekcja szaradzistów. (Dla wyjaśnienia p. Bukszowany jest założycielem Klubu Szaradzistów PDK istniejącego już kilkanaście lat i propagatorem tego ruchu). Członkowie koła prowadzą w klubie systematycznie imprezy pt. „Wieczory rozrywek umysłowych". Rozwiązuje się na nich krzyżówki. Dużym powodzeniem cieszy się impreza typu quizowo-ency- klopedycznego. Rozgrywają ją trzyosobowe drużyny. Wygląda to mniej więcej tak. Hasło np. brzmi „Trąboróg". Prowadzący imprezę podaje trzy definicje, a więc: „Zwierzę z rodziny parzystokopytnych", „Dawny instrument muzyczny" czy też „Odmiana ślimaka morskiego o wrzecionowatej skorupie". Drużyny zgadują. bawiąc się przy tym i — wzbogacając swój zasób pojęć. Koło wychodzi ze swą działalnością na zewnątrz. Mianowicie redaguje krzyżów- Kultura na peryferiach ki dla miesięcznika „Domy Spółdzielcze", wychodzącego w Warszawie. Raz w miesiącu klubem rządzą panie. Odbywają się tu bowiem zebrania Koła Ligi Kobiet. Przeważnie z tej okazji urządzane sa, pokazy kulinarne lub spotkania z lekarzami. Koło Miłośników Teatru skupia młodzież. Jego członkowie zbiorowo chodzą na przedstawienia BTD, oglądają piątkowy teatr TV (w poniedziałki klub jest nieczynny). Z dużą starannością przygotowano niedawno dla wszystkich bywalców klubu konkurs „Co wiesz o teatrze?". Dużą aktywność przejawia sekcja brydżowa. 4 razy w tygodniu z jej inicjatywy w klubie odbywają się spotkania towarzyskie. Nie mniejszą żywotnością legitymują się: Koło Szachistów, Młodzieżowe Koło Filatelistów, Koło Miłośników Książki (działające od grudnia ub. roku przy punkcie Biblioteki Miejskiej) i Koło Ligi Obrony Kraju. Oddzielny rodzaj działalności, to imprezy rozrywkowe i spotkania z ciekawymi ludź- mi. Gościło już „Nadrzecze" aktorów BTD, pisarzy, publicystów. Do najbardziej udanych należały wieczory z Emilem Karewiczem, red. Edwardem Kmiecikiem (berlińskim korespondentem Telewizji*, satyrykiem Witoldem Deglerem. W trzy kolejne czwartki prezentowano słupsk:e zespoły bigbeatowe: z MDK, „Semafor" i „Sygnały" z Dorna Kolejarza. Dużym powodzeniem cieszą się wieczorki taneczne. We wcześniejszych godzinach oraz w niedzielne południa klub okupują dzieci. Dla nich zorganizowano konkurs „Jesteśmy współgospodarzami osiedla". Dzieci dbają o osiedlową zieleń, wybrały spośród siebie opiekunów klatek schodowych. Byłoby przesadą twierdzenie, że ta forma działalności sprawiła, iż dzieci tak chętnie odwiedzają „Nadrzecze". Ściągnięto ich tu przede wszystkim tym, że w określonym czasie klub oddany jest do ich dyspozycji. Dzieci uczestniczą w konkursach rysunkowych. korzystają z gier stolikowych, uczą się piosenek. Latem wyjeżdżają z kierownikiem klubu na biwaki. A przy okazji uczą się poszanowania mienia spółdzielczego, współodpowiedzialności za wygląd osiedla. * Klub usytuowany jest na peryferiach miasta. Do najczęstszych bywalców należy okoliczna młodzież. Można bez większego ryzyka stwierdzić, że gdyby nie „Nadrzecze" — młodzież ta przebywałaby na ulicy. Dowiaduję się, że spora grupa młodych bywalców „Nad-rzecza" nabrała tu tzw. obycia. Ale są i tacy, którym daleko do nienagannych manier. Jak się wydaje — dobrze byłoby. gdyby v^.orem innych placówek przy „Nadrzeczu" powstała Młodzieżowa Rada Klubu. Niech młodzi wychowują sami siebie^ (H. M.) IfR AiSO program 1 1322 m orajr UKF 66.17 MHa na dzień 30 bm. (czwartek) Wiad.. 5.00, 6.00, ? oo, ts.oo, 10.00. 12.05, 15.00, 16.00. 18.00. 20.00. 23.00. 24.00. 1.00, 2.00. 2.55. 5.05 Rozńi. rolnicze. 5.25 Mel. i piosenki. 6.10 Skrzynka PCK. 6.15 Muzyka. 6.30 Jęz. francuski. 7.15 Melodie. 8.05 Public, międzynarodowa. 8.10 Mozaika muz. 8.54 Konc. reklamowy. 9.00 Dla kl. III—IV (jęz. polski). 9.30 Muzyka polska. 10.05 „Ziemia" fragm pow. 10.25 W rytmach tanecznych 10-50 Z cyklu. Homeostaza. 11.Uu Dla kl. VIII (fizyka). 11.20 Konc. Ork. PR i TV w Łodzi. 11.50 Rad. poradnia rodzinna. 12.25 Konc. z polonezem. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Z życia ZSRR. 13.20 Polska muzyka ludowa. 13.40 Więcej, lepiej, taniej. 14.00 Wier sze rewolucyjne. 14.10 Recital fortepianowy. 14.30 Zagadki muz 15.05—16.00 Dla dziewcząt i chłop ców. 16.05 Fantazja na ork. 16.30 —18.50 Popołudnie z młodością 18.50 Muzyka i aktualności. 19.15 Z księgarskiej lady. 19.30 „Śmiało podnieśmy sztandar nasz w górę" — Polskie pieśni rewolucyjne l więzienne. 20.25 Przeboje ta neczne 20.47 Kronika sportowa. 21.00 Za Odrą i Nysą — a ud. do kumentalna. 21.30 „Pamięci majora Hubala" rep. 22.0-0 Z nagrań Ork. Symfonicznej. 23.10 Przeglądy i poglądy. 23.30 Rewia pio senek. 0.05 Kai. rad. 0.10—3.00 Program nocny z Bydgoszczy. « program n 363 m ora* UKF 69.92 MHj na dzień 30 bm. (czwartek) Wiad.: 4.30 5.30. 6.30, 7.30. 8.30. 9.30. 12.05. 14.00. 16.00. 22.00. 2?.50 5.00 Muzyka. 6.20 Gimn. 6.40 Opi nie ludzi partii. 6.50 Muzyka i aktualności. 7.15 Rytmy na dziś. 7.45 Mozaika muz. 8.35 Reportaż. 9.00 Muzyka popularna. 9 35 Polska muzyka ludowa. 9.50 Konc. rozrywkowy. 10.25 Fragm. opow. 10.45 Panorama ork. kameralnych 1?.?5 Pieśni St. Moniu"*!. 19.40 Rad. Lista Przebojów. 13.40 Wize runki. 14.05 Pieśni i tańce z Ho landii. 14.25 Nowości płytowe „Me lodii'. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Utwory Paderewskiego i Karłowicza, 15.43—18.20 W Warszawie i na Mazowszu. 18.20 Widnokrąg. 19.00 Echa' dnia. 19.15 •Tez. rosyjski. 19.30—22.00 Wieczór literacko muzyczny. 19.31 „Zród ło mojego wieku" — aud. poetyc ka o Leninie. 20.05 ..Ludzie sztuki dziom pracy" — konc. estradowy. 21.35 Kwadrans dla poważ nych. 22.27 Wiad. sportowe. 22.20 Rewia ork. tanecznych. 23,15 MUR. URTT 23.25 D. c. rewii ork tanecznych. program ii* UKF 66.17 MHa na dzień 30 bm. (czwartek) 17.05 Gdzie jest przebój? 17.3U „Zitmia którą Bóg dał Kainowi" — ode. pow. 17.40 Aktualności polskiego big-beatu. 18.00 Ekspre sem przez świat. 18.05 Po prostu Hiszpania. 18.35 Jazz znad Newy. Odry i Dunaju. 19.00 Naokoło śwista. 19.15 Najnowsze nagrania zespołu „Dwóch". 19.35 Pod sza firową igła. 20.00 Lektury, Lektury... 20.25 Z prywatnej płytoteki. 20.35 Mała encyklopedia corridy. 20.50 Bedeker rosyjskiej ballady. 21.15 Tylko po włosku. 21.30 „Dwaj na parowozie" — rep. 21.50 Opera tygodnia. 22.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 „Solaris" — ode. pow. 22.45 Piosenki w siodle. 23.05 Dzieła i twórcy — G. Rossini. 23.50—24.00 Na dobranoc śpiewa H. Kunicka li s 30 CZWARTEK Mariana 9i'Kretariai redakcj) Uziat Ogłoszeń czynne codziennie od ęodz, 10 do 16. w soboty od godz. 10 do 14. TELEFONY Ocet. 97 — MO. 98 — Strai Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe, inf kolej. 32-51 Taxi; 3.9-09 ul StarzyńsKJego 38-24 Dl Dworcowy Taxi bagaż. 49-80. :Hl!T2£iJSIY Dyżuruje apteka nr 32 przy uJL 22 Lipca 15, tel. 28-44. MUZEUM POMORZA środkoWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10—16. MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 10—16. KLUB „EMPIK" przy ul Zamenhofa — wystawa pt „Malarstwo dzieci" ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH — nieczynna. Oc i m ra MILENIUM — Bitwa o Anglię (ang. od lat 14) pan. Seanse o godz. 15.30, 18.15 i 20.30 POLONIA — Porwany przez ma fię (wioski od lat 16). Seanse o godz. 13.45, 16, 18.15 i 20.30. GWARDIA — Beniamin czyli pamiętnik cnotliwego młodzieńca (franc. od lat 18). Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Jak rozpętałem $ wojnę światową II i III cz. (p,pl. od lat 14) pan. GŁOWCZVCi£ STOLICA — Falstaff (hiszpański od lat 16). Seans o godz. 17.30. pHELEWIZM na dzień 30 bm. (czwartek) 8.00 Sprawozdanie filmowe z Wiednia z finałowego meczu pił ki nożnej o Puchar Zdobywców. Pucharów: Górnik (Zabrze) — Manchester City. 16.35 Program dnia. 16.40 Dziennik. 16.50 „Ekran z bratkiem". M. in. film z serii: „Kapitan Ten-kesz". 17.55 Peryskop — filmowy ma gazyn Marynarki Wojennej. 18.15 ,,W rodzinie" z cyklu: „Czwarta zmiana". 18.45 Przed wielkim konkursem — program muzyczny. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.05 Ludzie sztuki ludziom pracy — koncert 1 majowy. Tran smisja z Sali Kongresowej PKiN w Warszawie. 21.10 „W każdą pogodę" — pol. film TV. W rolach głównych: Damian Damięcki, Wieńczysław Gliński, Mieczysław Czechowicz, Ewa Pokas, Iirena Kareł, Ewa Szykulska. 22.15 Dziennik. 22.30 Program na jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE 9.55 Dla szkół; Historia dla kl. VIII ,,Czas budować, czas wracać". 11.55 Dla szkół: Jęz. polski dla kl. VIII. Wł. Broniewski. 14.25, 15.00, 22.35 i 23.10 Politech nika TV: Fizyka I roku. KZG zam. B-11'5 S-7 lilfeOSZALIN aa falach Średnich 188,2 i 202,2 111 oraz UKF 69,92 MHa na dzień 30 bm. (czwartek) 7.15 Serwis dla rybalców. 7.17 Ekspres poranny. 7.25 RozmowS dnia 16.05 Rytm, melodia i piosenka. 16.25 Rad. skrzynka tech. w opr. inż. J. Leitgebera. 16.30 , Sieci stale pełne" — aud I. Bie niek. 16.45 Z dawnej muzyki pol skiej. 16.55 Muzyka i reklama. 17 00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.15 Cotygodniowy program młodzieżowy. „My o sobie — inni o nas" w opr, I. Kwaśniewskiej i N. Arcimowicz. KOPZALTN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM Pr. III godz. 19.15 Klawesynowe wieczory w Słupsku — aud. w opr. B. Gołembiewskiej. Wydawnictwo Prasowe „Glos Koszaliński" RSW „Prasa" Redaguje Kolegium Redakcyjne Koszalin ul. Alfreda Lampego 20 Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 do 65. „Głos Słupski" — mutacja »,Głosu Koszalińskiego" w Ko szalinie — organ Kw PZPR. ,,Głos Słupski" Słupsk pl. Zwycięstwa 2. i piętro Telefony: sekretariat łączy z kierownikiem — 51-95: dział ogłoszeń 51-95; redakcja — 54-66 Wpłaty na prenumeratę (mie sięczna — 15 zł, kwartalna — 45 zł, półroczna — 90 zł roczna 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały ,ltuch" Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udzielają wszystkie placówki „Ruch" i poczty. Tłoczono: KZGraf. Koszalin uL Alfreda Lampego 18. Str. 8 GŁOS nr 119 (5512) • SPORT* SPORT • SPORT • SPORT » XLI mistrzostwa Polski w boksie 'DERZENIA statków zajmują sporo miejsca w dziejach tra ■gicznych katastrof morskich. Znaczny wzrost tego rodzaju wypadków przyniósł koniec ubiegłego "oraz początek bieżącego stulecia. W roku 1907 zderzyło się aż 2.208 jednostek pływających. Wynalazek radaru oraz międzynarodowe porozumienia w sprawie bezpieczeństwa rejsów przyczyniły Kię do zmniejszenia tej groźby, choć nie wyeliminowały jej całkowicie..* W NURTACH TAMIZY ,^Rozbicie „Princess Ali ce" jest najstraszliwszym z morskich wypadków, któ re zawsze uważaliśmy za obowiązek podawać do pu blicznej wiadomości" — donosił w dniu 5 września 1878 roku londyński dzień nik „The Times", Katastrofa wydarzyła się na Tamizie. ,JPrincess Alice" — jeden z największych parowców wyciecz kowych brytyjskiego Steam boat Company — wiózł przeszło 700 wycieczkowiczów powracających z a-trakcyjnej wyprawy w dół rzeki do Gravesend i Sheernęss. Wielu pasażerów przebywało na pokładzie, gdzie do tańca przy grywała orkiestra. Był po godny, letni wiecżór.~ Tuż za cyplem Tripcock w pobliżu południowego brzegu rzeki stał zakotwi czony statek z ładunkiem materiałów wybuchowych. Właśnie podczas jego mija nia dostrzeżono niebezpie czeństwo: z przeciwnej stro ny, wprost na „Princess Alice" płynął pękaty śrubo wiec towarowy „Bywell Castle". Całym rozpędem swej masy, pchanej jeszcze siłą odpłyyyu, uderzył on w kadłub „Princess A lice" przecinając go na dwie połowy. Rozbity statek zniknął z powierzchni rzeki w trzy lub cztery minuty później. W ciągu kilku następnych dni wyłowiono z nurtów Tamizy i zidentyfikowano ciała 640 osób. DZIEWICZY REJS „TITANICA" 10 kwietnia 1912 roku wyruszył w swą pierwszą podróż do Nowego Jorku brytyjski parowiec transa tlamycki „Titanic". Zbudo wany dla armatora White Star Line — był on wówczas największym i najbar dziej luksusowym okrętem na świecie. Liczył bez mała 260 m długości oraz 28 m szerokości i mógł zabrać na pokład 2584 pasażerów. W dziewiczym rejsie „Tita nica" uczestniczyło 1316 po drożnych i 891 osób załogi... W cztery dni później — 14 kwietnia — supernowo czesny transatlantyk poszedł na dno wraz z 1503 osobami. Statek — płynął pełną parą — zderzył się w pobliżu Ameryki Pólno cnej z górą lodową. Zdarzyło się to podczas ciem nej, bezksiężycowej nocy — przeszkodę dostrzeżono dopiero o ćwierć mili przed okrętem.Zanim sternik zdą żył położyć ster na burtę, by uniknąć czołowego zderzenia, było już za późno. Lód zmiażdżył skrajnik dziobowy, a następnie roz ciął dno o dziesięś stóp po wyżej stępki na długości trzydziestu stóp. Mimo pod jętych natychmiast prób ratowania statku przed za gładą „Titanic" pogrążył się po 2,5 godzinie w głębiach oceanu. Nieliczne ło dzie ratunkowe umożliwi ły ratunek zaledwie kilku set rozbitkom. NA ATLANTYKU 2 października 1942 roku na wodach Północnego A-tlantykti doszło do zderze nia dwóch pięknych brytyjskich okrętów: liniowca „Queen Mary" z przeciwlotniczym krążownikiem HMS „Curaęao". Zbu dowana z myślą o eksporto wej pasażerskiej obsłudze Północnego Atlantyku „Queen Mary" wykorzysty wana podczas wojny ze względu na swą durzą prędkość do transportu wojsk wiozła na Wyspy Brytyjskie po nad 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy i zbliżała się właśnie do brzegów Irlandii. Na spotkanie wiel kiemu transportowcowi wy płynął krążownik „Curacaó' wraz z flotyllą niszczycie li, wśród których znajdo wał się m. in. ORP ,jBły Skawica". Miały one stwo rzyć osłonę przeciw niemieckim okrętom podwod nym i obronę przeciwlotniczą na najbardziej nie bezpiecznym odcinku. Spotkanie statków zakończyło się w sposób bar dzo niefortunny. Wskutek błędów nawigacyjnych krą żownik znalazł się na kur sie „Queen Mary", która uderzyła „Curaęao" w le wą burtę potem go obróciła i przecięła na dwie części przechodząc między nimi. Cięcie było szybkie i zdecydowane jak uderze nie gilotyny. W katastrofie straciło ży cie 300 członków załogi krążownika. Wobec zagro żenią ze strony niemieckich U-bootów „Queen Mary" nie mogła zatrzymać się dla ratowania rozbitków „ANDREA DORIA" Najgłośniejszym zderzeniem statków w ostatnich latach była kolizja nowo czesnego włoskiego liniow ca pasażerskiego „Andrea Doria" ze szwedzkim trans atlantykiem „Stockholm". Katastrofa wydarzyła się 25 lipęa 1956 roku na Pół nocnym Atlantyku w pobli żu latarni morskiej Nan tucket. Wśród panującej na oceanie mgły obydwa statki zbliżyły się do siebie pod kątem prostym z wypadkową prędkością czterdziestu węzłów. Ostry nawis dziobu „Stockholma" wciął się do wnętrza pra wej burty „Dorii" dokład nie pod mostkiem na wy sokości górnego pokładu, miażdżąc pasażerów w ka binach rozdzierając i gnio tąc metal i drewno. Włas ny dziób zgniótł przy tym w harmonijkę. Na „Dorii" wszczęto a-keję ratunkową. Statek stopniowo zaczął przechy lać się na prawą burtę. Przez radio nadano wez wanie o pomoc. Na miejsce wypadku przybył wkró tce frachtowiec „Cape Ann", okręt transportowy amerykańskiej marynarki wojennej i wreszcie potęż K ny francuski liniowiec „Ile de France". W ciągu kilku godzin ewakuowano z tonącego statku wszystkich pasażerów. Większość z nich została przezoieziona na pokład „Ile de France" który po symbolicznym pożegnaniu „Andrea Dorii" rykiem syren okrętowych i opuszczeniem bandery, ruszył do Nowego Jorku, by tam odstawić rozbitków. Spośród 1706 osób, które znajdowały się na pokładzie włoskiego liniowca, zginęły tylko 44 osoby — bezpośrednio w czasie zde rżenia; wszystkich pozosta łych uratowano. JEDYNA OFIARA...- Zderzenie, jakie wydarzyło się na kanale La Manche we wrześniu 1961 roku, nie było jedną z o-wych wstrząsających kata strof pociągających za so bą dziesiątki czy nawet se tki ofiar. Wypadek koszto wał tylko jedno, ale jakże cenne, życie ludzkie. Było to zderzenie statku towarowego „Crystal Je-wel" ze zbiornikowcem „British Aviator". Nastąpi ło ono wśród gęstej mgły, gdy zawiódł kontakt rada rowy. Statkiem „Crystal Jewel" dowodził doświadczony ka pitan Anczykowski, 45-let ni Polak, cieszący się doskonałą opinią. Po wojnie, w czasie której pływał na okrętach podwodnych, wstąpił on do angielskiej marynarki handlowej uzy skując dyplom kapitana że glugi wielkiej. W pechową podróż zabrał ze sobą pięt nastoletnią córkę, która w czasie katastrofy leżała w koi w swej kabinie z le wej burty pod mostkiem. Gdy z gęstej mgły wyło nit się niespodziewanie wy soki dziób zbiornikowca, zderzenie było już nieuni knione. „British Aviator" wciął się dziobem w burtę „Crystal Jewel" na głębo kość 20 stóp, przechodząc przez kabinę córki kapita na i zabijając ją na miej scu... (Z książki Petera Padfiel-da „Zmora zderzeń" — wy brał rw). Koszalinian w Opolu Na ringu opolskiej hali sportonek, odsyłając Safrina do naroż wej rozgrywane są XLI indywi mka. dualne mistrzostwa Poiski senio- oto wyniki walk naszych po rów w boksie, w których row- zostałych pięściarzy: nież uczestniczą reprezentanci W. MUSZA — Barański prze- województwa koszalińskiego. grał w drugiej rundzie z Grabar Dopiero w trzecim dniu mi- kiem (Poznań) na skutek przewa strzostw stanęło na ringu pięciu gi pięściarza poznańskiego, pięściarzy naszego okręgu: Ba- W. LEKKOPÓŁSREDNIA — Go rański (w. musza), Gomuła (w. muła został wypunktowany jed- lekkopółśrednia), Owsiukiewicz nogłośnie przez Kozła (Poznań;, (w. lekkośrednia), Krawczyk (w. W, LEKKOSREDNIA — Owsiu średnia) i Juniewicz (w. półcięz- kiewicz już w pierwszej rundzie ka). Niestety, poza Juniewiczem uległ Choinie (Lublin) na sku- nasi bokserzy nie odegrali żad- tek przewagi przeciwnika, nej roli, przegrywając zdecydo- W ŚREDNIA — Krawczyk zo- wanie swoje pojedynki elimina- stał pokonany w drugim starciu cyjne: Barański, Owsiukiewicz i przez reprezentanta Zielonej Gó Krawczyk przegrali walki przed ry, Stasiołowicza. Koszalinianin czasem na skutek przewagi prze tylko w I rundzie potrafił ciwników, natomiast Gomuła do- bronić się przed atakami trwał do końca, lecz przegrał przeciwnika. W drugim starciu walkę jednogłośnie. Krawczyk osłabł i sędzia przer- Dobrze spisał się Juniewicz, wał walkę na skutek przewagi który miał za przeciwnika repre Stasiołowicza. zentanta Olsztyna — Safrina. Wczoraj pięściarze mieli dzień Przez dwie rundy Juniewicz miał odpoczynku, a dziś rozpoczną przewagę nad przeciwnikiem. W się pierwsze pojedynki ćwierćfi ostatnim starciu przewaga jesz- nałowe. Z naszych bokserów w cze bardziej się zwiększyła i sę 1/4 finału walczyć będzie tylko dzia przerwał nierówny pojedy- Juniewicz. (sf) Juniorzy 4 okręgów walczą o puchar OZPN rze imprezy — reprezentacje okręgu koszalińskiego. Stawką turnieju jest puchar, ufundowa ny przez OZPN dla najlepszego zespołu. Turniej rozegrany zostanie sys ternem „każdy z każdym". Dlatego też w pierwszym dniu odbędą się cztery mecze, a w drugim tylko dwa. Rozgrywki zainauguruje spotkanie reprezentacji Gdańska z Poznaniem (godz. 10.30). Po tym pojedynku (godz. 12) zmierzą się juniorzy Koszalina ze Szczecinem. Mecze popołudniowe rozpoczną się o godz. 15.30. W pierwszym meczu spotkają się: Szczecin — Gdańsk, a w drugim — godz. 17 — Koszalin z Poznaniem, (sf) Jak już informowaliśmy, z ini cjatywy działaczy koszalińskiego OZPN zorganizowany zostanie w Słupsku, 30 bm. i 1 maja, ogólno polski turniej piłkarski juniorów, który ma być w przyszłości sprawdzianem umiejętności i u-kładu sił reprezentacji poszczególnych okręgów przed ich przy stąpieniem do rozgrywek o puchar dra Michałowicza. W rozpoczynających się dziś w Słupsku rozgrywkach uczestniczyć będą reprezentacje Gdańska Poznania, Szczecina i gospoda- 1 V mistrzowskie mecze piłkarzy Nawrót zimy dwukrotnie pokrzyżował w tym miesiącu rozgrywki piłkarskie o mistrzostwo wszystkich klas. Drużynom ligi okręgowej i klasy A oraz juniorom pozostały do rozegrania po dwie kolejki zaległych spotkań. Ze względu na brak wolnych terminów, Wydział Gier i Dyscypliny OZPN zalecił klubom rozegranie mistrzowskich spotkań w dniu 1 maja. Tak więc już jutro odbędą się zaległe mecze pierwszej kolejki spotkań, które nie doszły do skutku 5 bm. W lidze okręgowej zestawienie par wygląda następująco (na pierwszym miejscu gospodarze): Tramp — Kuter, Sława — Gryf Okonek, Korab — Bałtyk, Gryf Słupsk — Czarni, Olimp — Dra wa. Terminy spotkań w klasie A i w lidze juniorów zamieścimy w numerze jutrzejszym, (sf) Dziś Gwardia - Polonia Wczoraj, kibiców piłkarskich zdziwiła zapowiedź terminu zale giego spotkania piłkarskiego o mistrzostwo III ligi pomiędzy Gwardią a Polonią Gdańsk, któ re odbędzie się dziś na stadionie koszalińskiego Bałtyku. W infor macji naszej nie zaszła żadna pomyłka. Mecz rozegrany zostanie, rzeczywiście, jak na dzień powszedni bardzo wcześnie, bo już o godz. 11, lecz gospodarze spotkania — ze wzg!ędówNod nich niezależnych — nie mogli wyzna czyć meczu na późniejszą godzinę. (sf) FOKROICŁ Z W03EW0DZTWA • OGNISKO TKKF „Nurt" w Kołobrzegu zorganizowało dla uczczenia 100 rocznicy urodzin Lenina i Święta Pracy masowy turniej tenisa stołowego i ko-metki. Turniej pingpongowy wy grał Michalak, wyprzedzając Kry manysa i Ambroziaka. W zawodach kometki kobiet zwyciężyła A. Mendel przed A. Bartczak, a w turnieju mężczyzn pierwsze miejsce zdobył A. Kuzański przed A. Błaszczakiem i J. Dąbrowskim. • W PIERWSZYM meczu o mistrzostwo ligi juniorek w pił ce ręcznej zmierzyły się dwie drużyny koszalińskiego MKS Znicz. Zwyciężył zespół pierwszy 15:4, dla którego bramki zdobyły: Kopańska — 6, Rychlińska — 4, Mibel, Staszewska po 2 i Kurowska — 1, a dla Znicza II. Juchniewicz — 3, Hejnan — 1. ® WYDZIAŁ Gier i Dyscypliny OZPN zweryfikował spotkania piłkarskie juniorów klasy A, któ re rozegrano 19 bm. Oto zweryfl kowane wyniki: Grupa I. Mechanik Bob. — LZS Wiekowo 4:1, Garbarnia — Kuter 4:1, Sokół — Polonia Jastrowie 3:0. Grupa II. Sparta — Mechanik Zł. 5:2, Piast — Pogoń 1:3, Motor — Błonie 7:0, Mirosławiec — j Tęcza 3:0, Zelgazbet — Jedność 4-2, Spójnia Świdwin — Drze-I wiarz 6:0 .(sf) pocimKoaaa (14 2) Oficer L palu przekazuje dane ogniowe do baterii. I ten atak musi być odparty. Na lewym skrzydle pojawiają się objawy paniki. Idą, los kocza czołgi wroga. Zgniotą, wduszą w ziemię kościuszkowców. Zastępca dowódcy 2. batalionu do spraw polityczno-wy-chowawczych, podporucznik Ludwik Leoniak nie ma bojowego doświadczenia. Zna się świetnie na lasach, na ich uprawie, zagospodarowaniu, zna się trochę — rzec można na ludzkiej duszy. Dla niego jednak jak i dla większości — jest to bojowy chrzest. Ogląda się na dowódcę batalionu. Nigdzie go nie widać. Miły, ale nieco postrzelony i nie zawsze poważny, wielce rozmowny, były kinomechanik kapitan Gabriel Sobolewski gdzieś się zawieruszył. Jest jednak rzeczowy, poważny szef sztabu batalionu porucznik Kazimierz Firko. Z nim więc Leoniak zaczyna zaprowadzać porządek. — Stać! — osadza jednego i drugiego panikarza. Przypomina sobie syberyjską refleksję, do której wtedy doszedU że głęboko patriotyczny jest polski chłop. Co najwyżej nie okazuje tego na co dzień. Mówi więc spokojnie. — Za czasów Tadeusza Kościuszki polscy chłopi z kosami chodzili na działa. A wy z taką bronią — wskazuje rusznicę i działko ppanc, stojące w tyle — chcecie pryskać? Przywiera do pepeszy. Krótkimi seriami kosi dwóch niemieckich fizylierów. Przykład poważnego, solidnego porucznika działa zachęcająco. I/eoniak przywołuje oficera przysłanego mu w pomoc i sekcji polityczno-wychowawczej pułku. — Biegnij do czołgistów. Powiedz, żeby kilkanaście razy strzelili w naszym kierunku. Nieważne, czy trafią w niemieckie czołgi. Ważne, żeby ducha podtrzymali. Grzmią z różnych broni. Niemcy próbują naciskać, ale już opanowano objawy paniki w okopach 2. batalionu. Zjawia się jego dowódca. Leoniak, odciąga go na bok i jak nie ma tego w zwyczaju, rzuca mu w twarz ordynarne słowo. — Tyś dowódca, s... synu! . Czerwieni się ładna twarz kapitana. — Nu ładno, Ludwik, ładno. Już nie odchodzi od batalionu. „Srogiego mam komisarza" Ironia polega i na tym, że Leoniak ma zaledwie lewicowe sympatie, a dowódca — jest członkiem Komsomołu. Ale — komisarz z Leoniaka i kropka. Tak rozumuje dowódca batalionu. Pilnuje teraz swego gospodarstwa szczególnie uważnie. Na pobliskie wzgórze porośnięte osikami, sypie się lawina bomb. Za chwilę przesuwa się w ich kierunku. Leoniak, gdy minęło najgorsze napięcie, dopiero czuje jak mu jest potwornie zimno. Skąpał się podczas przeprawy w wodzie MiereL W marszu, w próbie natarcia, przy odpieraniu kontrataku nie czuł ziębiącej bielizny i munduru. Teraz, gdy nastała chwila przerwy, czuje chłód odzieży. Tony żelaza, ołowiu sypią się na polskie pozycje. Trzeci pułk trwa uparcie pod bombami, nie daje się zepchnąć nawet o metr z zajętych nocą i rąnkiem pozycji. Poszedł Leoniak rowami do żołnierzy. Mówią mu w czwartej strzeleckiej: — Nie wiemy co się stało z podporucznikiem Simsonem. Chyba zginął podczas natarcia. Upadł, a potem już nie wrócił. Władysław Simson pochodzi także z rodziny leśników. W czwartej kompanii — jest zastępcą dowódcy do spraw po-lityczno-wychowawczych. Odważny, bojowy, szedł w pierwszym szeregu. Co z nim naprawdę? Może leży ranny? Leoniak zatrzymuje się obok porucznika Łapszyna. Szpakowaty, z wąsikiem, mówi ze wschodnim zaśpiewem. Pada zbłąkany strzał. Łapszyn chwyta się za guzik. — Patrzcie, poruczniku* jak mi śmiesznie spłaszczyło gu- — Dobrze, że tylko guzik —mruczy Leoniak. Idzie ku wieczorowi. Powoli zapada zmierzch. Karol Konopka wynosi jeszcze rannego kolegę, chorążego Marka Sobolewskiego. Razem kończyli dywizyjną podchorążówkę, razem trafili do czwartej kompanii. Przychodzi rozkaz o wycofywaniu 3.pułku. Otrzymuje postrzał młodziutki strzelec Stanisław Wysocki. Zaczyna płonąć na nim amunicja. Skacze w tym kierunku Konopka i jeszcze jeden żołnierz. Gaszą pożar na rannym. Trwa to dłuższą chwilę. Odszedł już pluton i kompania. Chorąży zarzuca sobie rannego na plecy. Ma satysfakcję — ani jeden ranny w jego plutonie nie pozostał bez opieki. Odnieśli wszystkich ciężej, odprawili lżej rannych. Dłuży się droga z ciężarem. Żołnierz niesie broń ich trzech. Swoją, Konopki, rannego. Też ma co dźwigać. Ciągle nie widać plutonu, nie słychać go. Jeszcze kawałek do rzeki. Nagle szmer głosów i wyraźniejszych kroków. Zatrzymuje się Konopka. Nadstawia uszu. Polska mowa. Rusza więc przed siebie. Znajome głosy. Jego pluton. Idzie mu naprzeciw. — A wy, dokąd? Westchnienie ulgi. — Do pana. Bo my się już tak bali, tak bali, że obywatelowi chrążemu coś się stało. Konopce robi się miękko koło serca. — Et— — tyle zdołał wykrztusić. I niesiony żołnierz stal się od razu dziwnie lekki, TROSKI CZOŁGISTÓW I ARTYLERZTSTÓW Przydomki i przezwiska w wojsku bywają trwalsze od rodowych nazwisk. Mało też kto w kompanii fizylierów 1. pułku czołgów u-żywa nazwiska kierowcy — Zubrycki. Mówią po prostu: „Chochoł" i wszyscy wiedzą, o kogo chodzi. Białorusin, mówiący zlepkiem trzech języków — białoruskiego, rosyjskiego i polskiego, bywa, że z dodatkiem słów ukraińskich. Język ma dość dosadny, a postępowanie — niekiedy oryginalne, Den.