Święto wyzwolenia w Bytowie, Białogardzie i Słupsku 25 lał z MACIERZĄ & / 3 CAP — Rosiak Ogólnopolski Korirłef Frontu Jednałeś in II J II ........... I ■■■ ■ ■ iiin« ■IITBII HI iibi iii im ■riri—nrrTTirrniTTrnrrrrn---------------- N@rod« do kobiet polikith Życzenia i pozdrowienia Ogólnopolski Komitet FJN przesiał pozdrowienia kobietom polskim r okazji ich święta. Oto tekst pozdrowień: PO RAZ sześćdziesiąty Ogólnopolski Komitet Fron-obchodzimy Międzynaro tu Jedności Narodu wyrażając dowy Dzień Kobiet, dzień walki o równouprawnienie kc uczucia i życzenia sipołe czeństwa przekazuje ćfeiś wszy biet wszystkich krajów i kon- stkim kobietom i dziewczętom tynentów, o pokój, spr a wied 1 i wo ść. postęp Spotkanie w Belwederze WARSZAWA (PAP) Wczoraj w przeddzień Międzynarodowego Dnia -Kobiet odbyło się tradycyjne spotkanie w Belwederze. Przewodniczący Rady Państwa, Marszałek Polski Marian Spychalski przyjął przedstawicielki organizacji kobiecych. W spotkaniu wzięło udział ponad 50 zasłużonych działaczek ruchu kobiecego, m. in. aktywistki Ligi Kobiet, związków zawodowych, kółek rolniczych, kół gospodyń wiejskich, organizacji młodzieżowych. Na spot kanie przybyły również człon kinde Prezydium Krajowej Rady Kobiet Polskich. polskim najtserdecztmejsze poz drowienla. Gorące słowa uznania, podzięki i głębokiego szacunku kierujemy cło kobiet na wszystkich posterunkach pracy w przemyśle i rolnictwie, oświacie i nauce, handlu i usługach, w służbie zdrowia, w or ganizacjacb politycznych i spo łecznych, do kobiet trudzących się przy domowym ognisku, do matek wychowujących nowe pokolenie budowniczych socjalizmu w naszej ojczyźnie. Wyrosła z prowadzonej pod sztandarami idei Lenina i w sojuszu z wielkim Krajem Rad, walki narodu o trwałą wolność i niepodległość, z dążeń mas pracujących do lepszego jutra — Polska Ludowa stworzyła kobietom warunki aktywnego udzia łu w życiu politycznym i spo łecznym, zapewniła możliwość nauki, pracy i zdobywania no wych zawodów, wysoką pozycję w społeczeństwie i rodzinie. (Dokończenie na str. 2) ZDJĘCIE TYGODNIA Wczoraj odbyły się w Bytowie uroczystości związane z 25. rocznicą wyzwolenia Ziemi Bytowśkiej. Wzięła w nich także udział kom batantka II wojny światowej, b. żołnierz radzieckiej 70. Armii, która wyzwalała Ziemię Bytowską, tow. A. S. Wołodina. W godzinach popołudniowych tow. A. S. Wołodina spotkała się z przedstawicielami bytowskiego oddziału ZBoWiD, a później wzięła udział w u-roczystoścl w ratuszu. W uznaniu zasług nadano jej honorowe obywatelstwo miasta Bytowa. W sali PDK odbyła się połączona sesja PRN i MRN oraz komitetów FJN. Na sesję przybyli m. in.: przewodniczący Prezydium WRN w Koszalinie, mgr Wacław Geiger, tow. A. S. Wołodina, członkowie egzekutywy KP PZPR w Bytowie, członkowie PK ZSL i SD. Otwarcia sesji dokonał przewodniczący Prezydium PRN, ob. J Mazu rek. Okolicznościowy referat wygłosił i sekre tarz KP PZPR w Bytowie, tow. J. Maj. Pod- (Dokończenie na str. 2) posiedzenie prezydium ZG ZBcWiD Doniosła kampania WARSZAWA (PAP) Kampania zjazdów sprawo-zdawczo-wyborczych w okręgach. aktualna działalność Związku oraz plany pracy na br. były tematem posiedzenia Prezydium Zarządu Głównego ZBoWiD. Obradom przewodni czył prezes ZG Związku — Mieczysław Moczar. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Nakład: 102.67S Cena 50 gr SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok xviii Niedziela, 8 marca 1970 r. Nr 67 (5460) PROBLEMY ROLNICTWA -tematem narady w Słupsku (Inf. wł.) W Słupsku, pod przewodnictwem I sekretarza KMiP PZPR tow. J. Stępnia odbyła się narada dyrektorów i sekretarzy podstawowych organizacji partyjnych przedsiębiorstw rolnych powiatu. Uczestniczyli w niej także sekretarz KW PZPR, tow. Wł. Przygodzki, dyrektor WZ PGR, tow. M. Czerwiński oraz dyrektorzy wojewódzkich przedsiębiorstw związanych z rolnictwem. Podstawą do dyskusji był referat sekretarza KMiP PZPK tow. Z. Kołodzieja na temat-za dań słupskiego rolnictwa w pań stwowym sektorze. Dyrektorzy i sekretarze POP zabierający w niej głos wiele miejsca poświęcili zagadnieniom zapewnienia bazy paszowej i dalszego rozwoju hodowli bydła. Tow. M. Czerwiński w swoim wystąpieniu zwrócił u -wagę m. in. na niektóre ujem ne zjawiska W wynikach finan sowych słupskich pegeerów, Tow. J. Stępień zapoznał u-czestników narady z najbliższymi zadaniami w dziedzinie pracy wewnątrzpartyjnej. Podsumowując dyskusję, tow. Wł. Przygodzki m. in. podkreślił dotychczasowy dorobek koszalińskiego rolnictwa i wskazał na rezerwy ja- kie jeszcze istnieją. (o) i945 Rozpoczęte poprzedniego dnia walki 3. Kor pusu Pancernego i 19. Armii o SŁUPSK, trwały całą noc i dż*eń 8 marca. Piechota radziecka atakowała miasto od wschodu, czołgiści od południa i północy. Mimo silnych niemieckich kontr-atakóv z użyciem czołgów i dział pancernych, pod wieczór radzieckie jednostki opa nowały śródmieście Słupska i rozpoczęły starcia z rozproszonymi grupami nieprzyjaciela. 8 marca zakończyło się rów nież natarcie 70. Armii i 8 Korpusu Zmechanizowanego na Bytów. Niemiecki 7. Korpus Pancerny nie był w stanie przeciwstawić się radziec kim wojskom i w ten sposób BYTÓW został wyzwolony, powracając do Polski. Tego samego dnia o godz. 8.15 cekaemiści plutonowego Grzejka z 16. pułku piechoty 6. DP 1. Armii Wojska Polskiego doszli do brzegu BAŁTYKU na zachód od Kołobrzegu. Meldunek o tym został natychmiast wysłany do gen. broni Michała Roli-£y-mierskiego. Dojście polskich żołnierzy nad Bałtyk było wykonaniem rozkazu dowódcy 6. DP, który otrzymał poprzedniego dnia od dowódcy 1. AWP zadanie „oczyszczenia Kołobrzegu z resztek nieprzyjaciela'*. Płk G. Szejpak postanowił więc uderzyć na miasto lewym skrzydłem, kierując do I rzutu 18. i 16. pułki piechoty, a do II rzutu — 14. pp. W tym czasie, bezpośrednio po walkach w głębi woje- wództwa, polskie kompanie liczyły przeciętnie 50 żołnierzy zaś stan uzbr enia w jednostkach artylerii wynosił 80— —95 proc. pożadanego stanu. Pułki nie były więc formacja mi odpowiadającymi liczebnie swoim nazwom. Polscy żołnierze nie byli też przygotowani do takiego rodzaju walk, jakie miała podyktować sytuacja w Kołobrzegu. (Dokończenie na str. 3) Bitwo powietrzna ned detłq Nilw Wojska izraelskie zaatakowały Liban KAIR (PAP) Wszystkie doniesienia, jakie napłynęły wezo raj z Bliskiego Wschodu, omawiają sytuację na granicy izraelsko-libańskiej. W nocy z piątku na sobotę kilka oddziałów piechoty izra elskiej przekroczyło granicę izraelsko-libań-ską i zaatakowało miejscowość Aita A Shaab. Żołnierze izraelscy wdarł', się do miasta pod osłoną ciemności i po sterroryzowaniu mieszkańców przedmieść wysadzili kilka budynków w tym również budynek zajmowany przez libański posterunek wojskowy. Pierwsze doniesienia nie precyzują rozmiarów wy rządzonych szkód. Znane są jedynie chełpliwe oświadczenia rzecznika izraelskiego, któ-ty twierdzi, że jedna osoba została zastrzelona, a dwie uprowadzone do Izraela. W Ammanie zebrał się Komitet Wykonawczy Organizacji Wyzwolenia Palestyny, aby dokonać przeglądu sytuacji w południowym Libanie w świetle ostatnich gróźb izraelskich pod adresem tego kraju. Sytuację omawiało też zjednoczone dowódz two Palestyńskiego Ruchu Oporu na nadzwy czajnym posiedzeniu zwołanym w Ammanie. Jeden izraelski samolot został zestrzelony, drugi trafiony podczas bitwy powietrznej, która rozegrała się w ubiegły piątek nad del tą Nilu — oznajmił rzecznik wojskowy ZRA. Wszystkie samoloty egipskie bezpiecznie powróciły do swojej bazy. Bitwa rozpoczęła się o godz. 12.30 GMT, gdy 4 izraelskie samoloty wtargnęły w obszar powietrzny ZRA w pobliżu El-Kantary. Myśliwce egipskie zaatakowały nieprzyjacielskie samoloty, którym na pomoc nadleciało 8 myśliwców izraelskich. Ogółem z każdej strony wzięło udział w bit wie 12 samolotów. Uwago, CzyłeSn*cy! W odpowiedzi na ogłoszoną przez nas ANKIETĘ pn. „7. wydanie Głosu" wpłynęło do naszej redakcji około 5 tysięcy listów. Dokładną liczbę nadesłanych ankiet oraz wyniki losowania nagród podamy w najbliższa niedzielę, 15 marca. Odważni czy nierozsądni? w Żołnierze WOP ratajcę zasypany pociąg WARSZAWA (PAP) Na linii kolejowej Kłodzko —Kudowa w rejonie Dusznfk, 12-metrowa zaspa śnieżna z wysokiego nasypu przed tune lem osunęła się na pociąg pa sażerski. Szereg wagonów zasy panych zostało śniegiem, ofiar w ludziach na szczęście nie było. • WARSZAWA (PAP) Jak podaje PIHM — dziś wystąpi zachmurzenie umiarkowane, na północy kraju ńlifejscami duże, gdzieniegdzie przelotne opady śniegu. W nocy i rano przymrozki. Temperatura maksymalna od plus 1 st. do plus 4 st. Wiatry Fot. 'Andrzej Marcinkiewicz stabe^okicruakacb łacu-ennyda. Z natychmiastową pomocą przyszli pasażerom pociągu żołnferze Sudeckiej Brygady WOP. 90 żołnierzy pod dowództwem 4 oficerów przez 8 godzin ofiarnie prowadziło nie przerwaną pracę nad odkopa niem ze zwałów śniegu zasypanych wagonów oraz ewakua cja pasażerów i ewentualnym udzielaniem im pierwszej pomocy. W akcji tej zostały wykorzystane również wojskowe samochody i sprzęt mechanicz ny WpP-istów# Skutki depresji • LONDYN W ubiegły piątek rano, pani Peggy Cole, 52-letnia mieszkanka Sydney w swym ogrodzie oblała się benzyną i podpaliła ginąc w płomieniach. Według opinii sąsiadów czyn ten był wyrazem depresji w jaką kobieta ta popadła po śmierci swego męża. a p ic-zmy-w". SKRdCli NOMINACJA • WARSZAWA Prezes Rady Ministrów mianował dra J. Szomańskiego prezesem Urzędu Patentowego PRL. DEKOLONIZACJA • NOWY JORK W nowojorskiej siedzibie ONZ rozpoczęła obrady kolej na sesja Komitetu Dekoloni-zacji. W skład Komitetu wchodzą 24 państwa, m. in. Polska. KIERUNKI ROZWOJU • WARSZAWA Odbyło się tu plenarne posie dzenie Państwowej Rady do Spraw Pokojowego Wykorzystania Energii Jądrowej. Omówiono kierunki dalszego rozwoju i upowszechnienia me tod izotopowych i radiometrycznych w gospodarce narodowej w latach 1971—75. WYBORY • PARY2 Dziś w całej Francji odbędą się wybory do rad generalnych departamentów. Wybory te nazwane zostały kantonal-nymi, ponieważ radcy generał ni wybierani są z każdego Kantonu. 2Lnah inno&ei Jesteśmy zagłębiem ziem niaczanym. Niektórzy mó-wią z przekąsem: kartoflanym województwem. Nie bójmy się tej nazwy. Obyś my tylko, tym kartoflanym byli. Obok Instytutu Ziem-niaka w Boninie i wielu stacji naukowo-doświad-czalnych, przydałoby się je szcze w każdym sklepie warzywnym pięć lub sześć skrzyń z... jednorodnymi odmianami ziemniaków. Te — do gotowania w wodzie, inne — na parzet jeszcze inne -— na frytki Co by to było za święto! Każdy warszawiak wyjeżdżałby z Koszalina lub Słupska z torebkami ziemniaków t,made in Koszalin". Pisaliśmy o tym już sto razy, piszemy sto pierwszy, może kiedyś komuś się ze chce. Tak jak np. z pawilonem „Tęcza*' w Koszalinie. Nie było go i już jest. Handlów cy zapewniają, że klient znajdzie w nim wszystko, co wytwarza nasz przemysł terenowy. Brawo!!! Zaraz, zaraz... A jeśli nie znajdzie? Nie szkodzi, uprzejma obsługa zapisze adres i towar za kilkanaście dni będzie. Co się dzieje?! Świat się zmienia. To już nie znak jakości, ale inności. Tej koszalińskiej właśnie. fretpe) Str. 2 GŁOS nr 67 (5460) Wywiad telewizyjny wiceministra spraw zagranicznych A.Willmanna ny handlowej i rozwoju współ ................................................ - ............t— . pracy gospodarczej — w dro- WARSZAWA (PAP) W OSTATNIM specjał nym wydaniu telewizyjnego magazynu „Światowid" nadany został wywiad wiceministra spraw zagranicznych — Adama Willman- teczne i służą tworzeniu klimatu sprzyjającego konferencji europejskiej, która powin- dze długoterminowych umów. Umowy takie zawarliśmy o-statnio z Francją i Włochami. Obie urnowy zakładają stop- na na temat europejskich dyskusji i dialogu Polski z krajami Europy zachodniej. Wywiad przeprowadził red. Edward Dylawerski. W odpowiedzi na pytanie j&k na tle europejskich dyskusji należy ocenić dialog Polski z poszczególnymi krajami Europy zachodniej wi-cemin. Willmann podkreślił, że udział Polski w tym dialogu jest znaczny, określony jej pozycją w obozie socjalistycznym jak i jej miejscem wśród państw europejskich. Fakt istnienia dialogu jest zjawiskiem pozytywnym. Jedną z przyczyn dyskusji europejskich, może najważniejszą, była i jest konsekwentna polityka państw socjalistycznych zdążająca do zachowania pokoju w Europie oraz do ustanowienia skutecznego systemu bezpieczeństwa i współpracy na naszym kontynencie. Równocześnie, pewna emancypscj a niektórych krajów Europy zachodniej spod politycznej i ekonomicznej kurateli Stanów Zjed noczonych ułatwiła tym krajom prowadzenie polityki zagranicznej uwzględniającej także częściowo swe interesy narodowe. Obecną intensywną wymia nę poglądów między państwa mi Europy wschodniej i zachodniej na temat bezpieczeństwa i współpracy europejskiej wywołał Apel Budapesz teński z 17 marca 1969 r. Ta realistyczna inicjatywa krajów socjalistycznych znalazła szerokie poparcie u narodów europejskich. Natrafiła ona jednocześnie u niektórych rządów na opór, czego wyra- zem są dwie kolejne sesje Rady Ministerialnej NATO. Kraje socjalistyczne działają na rzecz rychłego zwołania konferencji. W listopadzie ub. roku w Pradze kraje nasze wysunęły dwa kon- n\JięJdby • 5' ,bi6ŻąCym r?l!u- niową, pełną liberalizację o-W odpowiedzi na prośbę H dokonania oceny pierwszych kontaktów politycznych między przedstawicielami rządów PRL i NRF wiceminister Willmann podkreślił m. in., że przedmiotem obecnych rozmów jest uznanie przez NRF zachodniej granicy Polski za ostateczną. Akt k/retrse zagadnienia jako te- ten może zapoczątkować pro matykę konferencji: wyrze- ces norm al i zacj i stosunków czenie się stosowania siły lub między NRF a PRL, proces, 1 interesie pokoju i bezpieczeństwa europejskiego brotów, podkreślają znaczenie kooperacji w przebudowie stouktury dostaw, a w szczególności w zakresie polskiego eksportu. Potwierdzają również intencję kontynuowania dostaw inwestycyjnych na możliwie korzystnych warunkach. Równocześnie z wieloletnią umową z Francją rządy PRL i Francji zawarły poror umienie w sprawie rozszerzenia współpracy gospodarczej, dotyczące głównie przemysłu miedzio j wego. Do kobiet polskich! (Dokończenie ze str. T) niły się ich pragnienia szcs^ da, coraz lepszego żyda po** Rok 1970 —to rok 25. rocz- skich dzieci, by rósł udział K nicy zwycięstwa miłujących biet w pomnażaniu osiągnij wolność narodów nad hitle- Polskiej Rzeczypospolitej rowskim najeźdźcą i rozpoczę- dowej. jej groźby w stosunkach mię dzy państwami oraz współpracę ekonomiczną i naukowo-techniczną. Wiceminister Willmann pod kreślił następnie, że Polska wnosi konkretny wkład w przygotowanie konferencji, której idea Z/rodziła się w naszym kraju. Po przypomnieniu polskich inicjatyw A. Wil lmann stwierdził, że Polska prowadzi rozmowy z przedstawicielami większości państw europejsikich. Rozmowy te, jak i rozmowy prowadzone przez inne kraje socjalistyczne z partnerami z Europy zachodniej — powiedział — posuwają naprzód sprawę konferencji europejskiej i jej celów. Ogólnie o-ceniamy. że nasze rozmowy z przedstawi ci elamd krajów Europy zachodniej są poży- który leży zarówno w interesie obu narodów, jak i w interesie pokoju i bezpieczeństwa europejskiego. Intencją naszą jest, by toczące się rozmowy rzeczywiście zapoczątkowały ten proces. Jedno z kolejnych pytań do tyczyło oceny rozmów gospodarczych prowadzonych przez Polskiej z krajami Europy zachodniej. Po scharaikteryzawtaniu istniejących w Europie trzech ugrupowań gospodarczych, a w szczególności procesu integracyjnego EWG, A. Willmann stwierdżił, że w sytuacji, kiedy polityka EWG wobec krajów socjalistycznych przybiera coraz bardziej charakter dyskryminacyjny, naszym zadaniem stało się zapewnienie możliwości kontynuowania wymia- Podkreślając, że zawarte urnowy stanowią skuteczne instrumenty współpracy między Polską a Francją i Włochami wicem in. Willmann o-świadczył: staramy się zawrzeć podobne umowy również z inny md krajami Europy zachodniej, w tym także z NRF. W sferze stosunków Polski z krajami Europy zachodniej problematyka gospodarcza wysuwa się coraz bardziej na miejsce czołowe. Rozwój współpracy gospodarczej mię dzy państwami Europy wschodniej i zachodniej — powiedział w zakończeniu A. Willmann — służy zacieśnieniu kontadctów i wzajemnemu zrozumieniu, a to ma nie bagatelny wpływ na polepsze nie klimatu w stosunkach międzypaństwowych i ogól* noeur opej sfcich. Szkolenie kierowniczej kadry służb tyłowych WP WARSZAWA (PAP) W dniach od 3 do 5 marca na jednym z poligonów odbyło się szkolenie dowódczo-szta bowe kierowniczej kadry służb tyłowych szczebla centralnego i okręgowego. W szikodeniu czynny udział wizięli przedstawiciele sztabu generalnego, rodzajów wojsk i służb. Treścią sz-kolenia były aktualne zagadnienia z zakre su materiałowego, techniczego i medycznego zabezpieczenia wojsk i ich obsługi, które przedstawiM: gen. bryg. inż. M. Obiedziński i gen. bryg. dr J. Modrzewski. Szkolenie kierowniczej kadry tyłów naszych sił zbrojnych wykazało duży postęp w umie jętnościach rozwiązywania pro blernów tyłowego zabezpiecze nia wojislk i stanowiło istotny czynnik w doskonaleniu jej u-miejętności. Całością szkolenia kierował główny kwatermistrz Wojtka Polskiego gen. dyw W. Ziemiński. Jedyna droga rozwiązania problemu laotartskiego & HANOI (PAP) Radio w Hanoi podało, Ił Centralny Komitet Patriotycznego Frontu Laosu (Neo Lao Haksat) zaproponował 5-piinkto wy program politycznego uregulowania sytuacji w Laosie. Program ten stwierdza, iż sytuacja w Laosie może być uregulowana w oparciu o porozumienie genewskie z 1962 roku gwarantujące Laosowi neutralność i w oparciu o realia obecnej sytuacji politycznej w tym kraju. Jednak warunkiem koniecznym dla takiego rozwiązania jest całkowite wycofanie wszystkich amerykańskich „doradców" i sprzętu z Laosu oraz zaprzestanie nalotów bom bowych. Walki w Wietnamie Południowym Wirasta liczba starć • LONDYN — PARYŻ (PAP) W ciągu ostatniej doby w potyczkach z partyzantami w Wietnamie Południowym zginęło 3 Amerykanów a 42 zostało rannych — oświadczył rzecznik wojskowy USA, ZSRR potępia i nie uznaje reżimu rasistów w Rodezji Agencje zachodnie donoszą o pewnym zwiększeniu liczby starć między partyzantami a wojskami agresora w ciągu ostatniej doby. Do starć doszło m. in. w prowincji Tay Ninh wzdłuż granicy z Kambodżą oraz w prowincjach północnych. Bom bowce „B-52" dokonały dw6ch nalotów bombardując w dalszym ciągu pozycje partyzanc kie w dżunglach wokół obozu sił specjalnych w Ben Het. Artylerzyści partyzanccy o-strzelali w ciągu ubiegłej nocy 8 obiektów wroga. MOSKWA (PAP) Agencja TASS opublikowała wczoraj oświadczenie, w którym stwierdza, iż upoważniona została do zakomunikowania, że Zwiąaek Radziecki kategorycznie potępia działalność rasistowskiego reżimu Smitha w Rodezji Południowej i jego protektorów oraz nie uznaje tego reżimu, ponie waż cała jego działalność zmierza do utrwalenia panowania białej mniejszości nad ludnością Zimbabawe. Związek Radziecki — stwierdza da lej oświadczenie TASS — kon sekwentnie wypowiada się za pojęciem kroków zmierzających do usunięcia rasistowskie go reżimu w Rodezji Południowej. Wyraża on także całkowitą solidarność z narodem Zimbabawe, prowadzącym sprawiedliwą walkę o niepodległość narodową i wolność. cia budowy nowego życia naszego kraju w starych, piastowskich granicach na Odrze Nysie Łużyckiej! i Bałtyku. Kobiety polskie wniosły w to zwycięstwo udział swej krwi i życia. Wniosły wkład swej niezmiernej pracy w zibudowa nde dzisiejszej, jakże już wysoko rozwiniętej Polski. Za nami olbrzymie osiągmę-da. Przed nami — nowe zada nia nowy etap budownictwa socjalistycznego, etap intensywnego gospodarowania wyższej wydajności i lepszej organizacji pracy, pełniejszego wykorzystywania adobyczy na uki i techniki. Realizacja tych zadań wy sił kiem całego narodu, w tym wszystkich kobiet, pozwoli na szybsze i efektywniejsze wyko nianie programu wytyczonego przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą we współ-działaniu ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym — Programu Wyborczego Frontu Jedności Narodu, którego myślą przewodnią jest stała poprawa warunków żyda społeczeństwa, wzrost siły Pols/ki Ludowej i jej. znaczenia w świecie. KOBIETY POLKI WALKA o pokój i bezpieczeństwo w Europie i na całym globie ziemskim jednoczy dążenia kobiet świata w potężną postępową siłę. Dzień 8 marca — to dzień międzynarodowej solidarności ruchu kobiecego w walice przeciwko siłom imperializmu i wojny. Z okazja Międzynarodowego Dnia Kobiet pozdrawiamy wsaystkie kobiety świata. Poz drawiamy gorąco kobiety Kra au Rad i wszystkich krajów kroczących drogą budowy ustroju sprawiedliwości społecznej. Pozdrawiamy serdecznie kobiety narodów, które walczą 0 wolność od wyzysku społeez nego i uciisiku narodowego. Ży erzymy jak największych sukcesów kobietom wietnamsk im 1 arabskim, trwających nieugięcie razem ze swymi mężami, synami i braćmi w walce przeciwko imperialistycznej a gresji. Wszystkim kobietom polskim życzymy wiele satysfak cji i zadowolenia z rezultatów ich pracy, życzymy by speł- Szef poSskiej misji gospodarczej w Kolumbii CARACAS (PAP) Misia gospodarcza przewodnictwem wiceminiS" handlu zagranicznego inż. szarda Strzeleckiego konty®® wała w dniach 4 I 5 rozmowy gospodarcze w ™ -nezueli. . . W dniu 5 marca wicemi»^ ster handlu zagranicznego Strzelecki opuśdł Wenezuelą udając się do Kolumbii. r* lotnisku żegnali go wyż» rzędnicy wenezuelskiego sterstwa spraw zagranicznych • LIPSK Trwa tu ogóJnonremlecka konferencja robotników. Odbywa się ona pod hasłem wspólnej walki klasy robotniczej o pokój i bezpieczeństwo. • OSLO Rząd norweski wydał zakaz połowów ryb wewnątrz 12-milo wego pasa wód terytorialnych wszystkim zagranicznym statkom rybackim. Spotkanie fow. S. Olszowskiego z delegacją ZG SPATtF WARSZAWA (PAP) 7 bm. w Komitecie Centralnym PZPR odbyło się sPotB* nie sekretarza KC — Stefan* Olszowskiego z delegacją " rządu Głównego Stowarzysz®" nia Polskich Artystów Teat* i Filmu w składzie: Wł. ^raJ" nowiecki, J. Bratkowski, • Gogolewski, G. Holoubek, • Iwiński, J. Krassowski, * Łomnicki i J. Świderski £ spotkaniu uczestniczył k,c£Z wnik Wydziału Kultury — W. Krasko. W trakcie spotkania omB^ł0 no problemy życia teatr alneg w Polsce ze szczególnym ®" względnieniem wzrastającej roli teatru w naszym sp2Lj. czeństwie oraz zadań jako organizacji ideowo-twór--czej i zawodowej___ - J. Ku!esza wiceprezesem Rady M nlsfrów St Majewski przewodniczącym Komisji Planowania WARSZAWA (PAP) Rada Państwa na wnio^fT^ Prezesa Rady Ministrów łała na stanowisko wicep:r sa Rady Ministrów Józefa ieszę odwołując go ze s^n wiska przewodniczącego Ko sji Planowania przy Ra Ministrów. , Jednocześnie Rada Pansrw powołała na stanowisko Prz wodniczącego Komisji P**1® wania przy Radzie Min1®*'0 Stanisława Majewskiego z chowaniem dotychczas zajirl wanego stanowiska wicepre sa Rady Ministrów. Uprowadzenie pracownika ambasady USA w Gwatemali MEKSYK (PAP) Jak podają agencje zachodnie, partyzanci należący do organizacji pod nazwą „Rewolucyjne Siły Zbrojne" uprowa dzili 41-letniego Scar H«lly, pracownika ambasady USA w Gwatemali. Porwano go w centrum mia sta, przed jednym z banków, tak, że pilnujący tego obiektu strażnicy nie zorientowali się w sytuacji i byli przekonani, że został on zaaresztowany przez policję. Tydzień temn na dwa dni przed wyborami prezydenckimi w Gwatemali partyzanci z tej samej organizacji, która u prowadziła Sean Holi ego porwali ministra spraw zagranicz nych Gwatemali, Alberto Fu-entesa Mohra. Tragiczna katastrofa autobusowa pod Lublinem • LUBLIN (PAP) W miniony piątek wieczorem pod miejscowością Cmiłów w po bliżu Lublina autobus PKS marki jelcz zdążający z Lublina do Krzczonowa i Bychawy zderzył się z załadowaną ciężarówką mar ki ził należącą do Lubelskiego Przedsiębiorstwa Transportu Budowlanego. Według ostatnich danych z Komendy Woj. MO na miejscu zginęło 7 osób. W 3 szpitalach lubelskich, do których prze wieziono kilkanaście ofiar wypadku po udzieleniu pomocy am bulatoryjnej pozostało w sobotę rano 7 osób w stanie ciężkim. 3 z nich w dalszym ciągu nie odzyskało przytomności. Najciężej ranni umieszczeni zostali na od- 4ziatacfc ^gaahaacyjoyciu Słowa uznania należą się lekarzom i pra cownikom Pogotowia Ratunkowego w Lublinie, którzy najszybciej przybyli na miejsce wypadku i zajęli się udzieleniem pomocy o-raz przewożeniem rannych do szpitali. Jak dotychczas ustalono, w wy niku zderzenia samochód ciężarowy zmiażdżył prawy bok autobusu PKS. Ciała osób zabitych zostały wyrzucone siłą zderzenia na jezdnię i pobocza drogi. Wraki uszkodzonych samochodów zatarasowały jezdnię, na której wstrzymano ruch, kierując samo chody drogą okrężną. Dodać należy, że w czasie katastrofy na Lubelszczyźnie były wy jątkowo trudne warunki komunikacyjne, a szosę pokrywała cienka warstwa lodu. Dokładną przyczynę katastrofy (Dokończenie ze str. 1) kreślił on zasługi żołnierzy polskich i radzieckich w wyzwalaniu Ziemi Bytowskiej o-raz omówił 25-letni dorobek powiatu. Życzenia mieszkańcom powiatu złożył także prze wodniczący Prezydium WRN, mgr W. Geiger. Wzruszające było wystąpienie A. S. Wołodinej, którą *— W. Geiger udekorował odzna ką honorową „Za zasługi w rozwoju woj. koszalińskiego". W części artystycznej wyświetlono „Kronikę 25-lecia Ziemi Bytowskiej" opracowaną przez amatorski zespół filmowy z bytowskiego PDK. Odbył się także występ z es po łów artystycznych PDK, które zaprezentowały okolicznościowy program pt *Pieśń o kraju". AKADEMIA W BIAŁOGARDZIE Społeczeństwo Białogardu uroczyście obchodziło 25. rocznicę wyzwolenia ziemi biało-gardzkiej. Wczoraj odbyła «lę wspólna sesja Powiatowej, Miejskiej i Gromadzkiej Rady Narodowej Wzięli w niej udział m. in. Igdoakowia egzekutywy KP 25 lał z MACIERZĄ PZPR oraz kierownictwa PK ZSL i PK SD. Przewodniczący Prezydium PRN, tow. Tadeusz Dymek, o-mówił najważniejsze osiągnięcia pow. białogardzkiego w o-kresae 25-lecia. Podkreślił trud pionierów ziemi białogardz-kiej, podziękował całemu spo łeczeństwu za aktywność produkcyjną i społeczno-polityczną. Na uroczystej sesji członek ZBoWiD Józef Pudliczak został odznaczony Wielkopolskim Krzyżem Powstńczym. Dwa małżeństwa, Anna i Igna cy Załuskowscy oraz Konrada i Stanisław Fandrejewscy ude korowani zostali medalami „Za długoletnie pożycie małżeńskie". Trzynastu mieszkańców pow. białogardzkiego o-trzymało honorowe odznaki ,;Za zasługi w rozwoju woj. koszalińskiego". W; części artystycznej wystąpił: Teatr Propozycji ze Szkoły Podstawowej nr 4, chór szkolny z „piątki" z orkiestrą DKDiM, laureatka pio senki radzieckiej, oraz zespół wokalnjr i instrumentalny PDK, W PRZEDEDNIU WYZWOLENIA SŁUPSKA Duie wyróżnienie spotkało w sobotę Technikum Mechaniczne i Zasadniczą Szkołę Za wodową nr 1 w Słupsku. U-roczystośclami nadania szkole imienia Janka Krasickiego, od znaczeniem tamtejszej organizacji ZMS brązową odznaką J. Krasickiego i wręczeniem sztandaru — zainaugurowano w tym mieście obchody 25. rocznicy wyzwolenia. Uroczystości zaszczycili swą obecnoś cią m. in. sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR, Zdzisław Kanarek, zastępca przewodniczącego Prezydium WRN K. Cieślak, sekretarz Zarządu Głównego ZMS, Marek Jaśkiewicz, kurator Koszalińskiego Okręgu Szkolnego, A. Pron dziński i wiceprzewodniczący Z W ZMS, Borys Drobko. W gmachu szkoły sekretarz ZG ZMS odsłonił tablicę pamiątkową, a następnie w sali kina „Milenium" odbyły się dalsze uroczystości. Po wygło szeniu przez dyrektora techni kum, Edwarda Michalskiego, okolicznościowego referatu — A. Prondziński odczytał akt nadania ministra oświa^%nie szkolnictwa wyższego szk _ imienia Janka Krasickiego, tem Henryk Janicki w J1? niu komitetów rodzicielskiej i opiekuńczego wręczył torowi sztandar, a M. Jas wicz udekorował ten sztandar Brązową Odznaką J. Kra W serdecznych słowach prze mówił do zebranej niłodziezy i grona pedagogicznego Te nikum Mechanicznego i t' nr 1 — sekretarz KW, Z-narek. Pogratulował zaj?z.CZv0-nego wyróżnienia, Podzl(liu.i wał za dotychczasowe wyru^ i życzył podobnych w da działalności szkoły. . Delegacja młodzieży zIoz.v^ w imieniu wszystkich uczni uroczyste ślubowTanie. Również wczoraj w g° 7-nach popołudniowych ° wieczornych odbyło się w . ń sku spotkanie dwóch po'ko czyli byłych działaczy nu° żowych, którzy w 1945 r mieli po 18 lat z ok60113?111-,;!, siemnastolaitkami, następnie capstrzyk połączony z ape^ poległych i spotkanie wła** j pionierami — pierwszym ełupszczanazni. «7 m*®) JDokończenie ze str. 1) W rezultacie nacierający te-J° dnia wzdłuż ulicy Trzebia-^skiej 18. pp opanował prawdzie mały cmentarz i ^szedł do mostu na Kanale pewnym, ałe jego skrzydła odsłonięte, bowiem inne j-^iaiy utknęły przed „bia-koszarami". Nocny kon-batalionu SS „Hempel" . Jił Polaków do wycofania jlS« Ostatecznie nasze oddzia-? Posunęły się do przodu w 8 marca o 300—500 me-Wzięci do niewoli jeń-? wnieśli żadnych infor-L^ii na temat obrony Koło-^egU. Kołobrzeg szturmowała rów radziecka 272. dywizja j^hoty. Jej 1065. pułk opa-°^ał Luboszyce, a 1061. pułk . ^rł się do zabudowań ga-^ni. Jednak na skutek ener-«^nego kontrataku Niemców °®*ał stamtąd wyparty, dramatyczny przebieg walk ^Wodował wydanie rozkazu ®f2ez generała Popławskiego, myśl którego do bitwy o piasto skierowanych zostało ^, batalionów piechoty, 157 ,*Uł i 93 moździerze. Wyruszy <>ne na wskazane im pozy- ☆ >>Pogoda była nienadzwyczaj śnieg z deszczem od cza-?*> czasu ostro zacinał w ^ze. Jednak w podmuchach, czuliśmy zalatujący po o morza, do którego rwa-^ nasze serca, do którego J*egów dążyły nasze nogi, u*enięczone trwającym już i^ho tydzień bez przerwy po %9iem. <(-.) Nasz oddział pod dowódz r^rn kpt Wałkowa z marszu ^Zeszedł do natarcia, obszedł sto od zachodu i 8 marca * i0o dżinie 8 minut 15 osiągnął morski na wysokości ' ^9órza 5,5 (...) kKa szczycie wzgórza 5,5 zat-Uśmy sztandar biało-czer- °fty, do morza zaś rzuciliśmy Uu>ak z zatkniętą chorągwią barwach narodowych. Na nie oddaliśmy salwę hono-z automatów i pistole-— bojowe pozdrowienie J°Jska Polskiego na cześć na-e0o Bałtyku!" ^t. K. GRZEJEK — polska Zbrojna") Bytów powojenny, wreszcie znowu polski, zaczynał nowy okres w swoich dziejach w bardzo trudnej sytuacji. Nie tylko dlatego, że miasto było zniszczone, że w wyniku działań wojennych śródmieście leżało w gruzach. Bardzo dotkliwie odczuwało się wieloletnie zaniedbania władz hitlerowskich. Dziś Bytów ma już odbudowane śródmieście. Nowe domy spółdzielcze stanęły na osiedlu przy ul. Kochanowskiego, zaczęto budowę nowego osiedla — przy ul. Miłej i Marchlewskiego. Miasto ma też coraz lepiej rozwijający sdę przemysł. Roz wija produkcję Spółdzielnia Inwalidów „Metal" oraz zakład nr 5 Słupskich Fabryk Mebli. W budowie są obiekty spółdzielni „Postęp", buduje „Bytowianka", Pow. Zarząd Dróg Lokalnych otrzyma nowoczesną bazę. Dumą mieszkańców jest zakład nowy: „Zagod" — produkujący artykuły gospodarstwa domowego. Zakład ten za trudnią około 170 pracowników. Wkrótce zostanie podjęta budowa oddziału bydgoskiej fabryki narzędzi. Dużo zarobiono w Bytowie dla poprawienia warunków ko munakiyeh, zaopatrzenia. Wiele sklepów zmodernizowano, powstały nowe pawiło ny handlowe. Obecnie wiele nakładów przeznacza sdę na poprawienie zaopatrzenia miasta w wodę (budowa nowych ujęć), modernizację gazowni, a także sieci miejskiej. Szkoła Tysiąclecia otrzymała w ub. roku internat na 150 mii ej sc, w Bytowie również znajduje sdę zbudowany jako jeden z pierwszych w kraju Państwowy Dom Dziecka. Rozbudowuje się baza POSTiW, dobiega końca budowa hotelu turystycznego. Zabytkowy zamek, po remoncie, będzie stanowił wielką atrakcję turystyczną. Bytów liczy dziś 11 tys. mieszkańców, (el) Kolorowa pocztówka, jakie zazwyczaj wysyła się znajomym z życzeniami. Tę kartę wydrukowano z okazji Dnia Kobiet. Świadczy o tym ozdobny napis w języku rosyjskim. Barwna pocztówka jest dokumentem niezwykłej historii, która dwukrotnie zetknęła losy dwóch kobiet mieszkających tysiące kilometrów od siebie. Epilog tej historii rozegrał się przed kilkoma dniami w Bytowie. PODOBNIE jak inni, przyszła na to spotkanie z ciekawości. Chciała posłuchać, co mówi radziecki żołnierz, uczestnik walk o wyzwolenie Bytowa. Zobaczyć jak wygląda, jak wspomina tamte wydarzenia z woj ny. Tym bardziej, że żołnierzem kombatantem jest kobieta, Aniela Siergiejewna Wo-ł od i na. Widziała jak z ciekawością przyglądali się Rosjance koledzy i koleżanki z fabryki. Sły szała szepty: jak ona jeszcze młodo wygląda! Ile też mogła mieć lat, kiedy wstąpiła do wojska? Tak jak inni liczyła wzrokiem kolorowe wstążki medali, przypięte w równych rzędach do czarnego kostiumu. Słuchała uważnie, co mó wi. Nie wszystkie rosyjskie słowa rozumiała, ale sens wy powiedzi był dla niej jasny. Wołodina mówiła: — Jak każdy człowiek przed daleką podróżą, obawiałam się trochę, jak to będzie w By towie. Nie miałam tu przecież znajomych ani przyjaciół. Ostatni raz oglądałam Ziemię Bytowską w czasie woj ny. Przyznaję, że wówczas nie zauważyłam jej piękna. Bo też kto na froncie podziwia krajobrazy? Każdy las, wzgórze, wąwóz może kryć zasadz kę przygotowaną przez nieprzyjaciela. Dopiero teraz poznałam uroki tej ziemi, pozna łam ludzi, którzy przyjęli mnie życzliwie, jak starą, dobrą znajomą. Kobieta zagubiona w tłumie przyglądała się uważnie Rosjance. — Ja przecież ją znam — myślała. — Tak, to na pew no ona. Twarz, postać tamtej rosyjskiej dziewczyny wryła się jej w pamięć na zawsze. Ale od tamtego wydarzenia minął taki szmat czasu. Czy to rzeczywiście ona? Przecież to 25 lat. Z uwagą słuchała, jak Wołodina opowiada o so bie... Jako dziewczyna żołnierz, żołnierz gwardii przeszła tysią ee kilometrów frontowych dróg w czasie Wielkiej Ojezyź nianej Wojny. Uczestniczyła w wielu bitwach od Moskwy aż po Wismar. Pokazywała małą książeczkę, zszytą z luźnych kartek. Każda z nich to dyplom zawierający wyrazy u-znania od Najwyższego Naczel nego Dowódcy, marszałka Związku Radzieckiego, Józefa Stalina, za bojową postawę w walkach o wyzwolenie różnych miast Jeden z nich świadczy, że Aniela Wołodina walczyła także o Bytów i Kościerzynę. Jest tych kartek talionie łączności. Bytów zaję liśmy 8 marca. W bitwie pole legło wielu naszych żołnierzy. Krasnoarmiejcy jednego z oddziałów weszli na pole minowe. Byłam przy tym jak zbierano strzępy ciał. T^lko niewielu udało się rozpoznać. To było niedaleko Bytowa. Kobieta siedząca na sali by ła już pewna, że losy wojny zetknęły ją z tą Rosjanką właśnie 25 lat temu. Chciała wstać. Przypomnieć to Wołodi nie, kiedy, zebrani zaczęli ją pytać o różne szczegóły frontowego życia. Nie miała jednak odwagi tak przy wszystkich. Przecież to własne przeżycia, osobiste sprawy. Dopie ro po spotkaniu podeszła do kombatantki. Jakby bojąc się żeby ich ktoś nie rozdzielił, mówiła szybko do tłumacza: kilkanaście. Wymieniono w nich nazwy rosyjskich, polskich i niemieckich miast Z każdym łączą się wspomnienia. Radość zwycięstwa przyćmiewał niejednokrotnie smutek po stracie najbliższych to warzyszy. W roku 1943 Wołodina została pierwszy raz ran na. Potem znów na froncie. Bitwę o Toruń też będzie pamiętać. Aby wypełnić rozkaz, przez dwanaście godzin przesiedziała wtedy w wodzie, w Wiśle. Mówi o tym spokojnie, bez afektacji, jak o zwykłym żołnierskim obowiązku, który trzeba było wykonać. A prze cież był to sam środek zimy. — Kiedy tak brnęłam przez zaspy w ciężkich wojskowych butach, żaliłam się często nad sobą, że wojna zabrała mi mło dość. Kiedyśmy walczyli o By tów, miałam dziewiętnaście lat Trudy frontowego życia przekraczają nieraz ludzkie możliwości. A jak ciężko żołnierzo wi, kobiecie! Ot, na przykład żeby się umyć brałam menażkę lodowatej wody i ukrywałam się w sadzie między zabu dowaniami. A zima była wtedy sroga, chyba taka jak teraz. Służyłam wówczas w ba- 1970 latach międzywojennych ?*l&szkańcy Bytowa i okolicz miejscowości toczyli u-r^ezywą walkę o utrzymanie jakości tych ziem. Do dziś ?^2ka tu wiele zasłużonych J^łaczy, bojowników o pol-?°ść. Instruktorzy ZHP obradują w Stupsku ftnf. w!.) ł b Jutro w Słupsku rozpoezy-J* się trzydniowa konferen-J* studenckich kręgów in-^ktorskich Związku Har-^rstwa Polskiego. Uczestni-w niej instruktorzy, ople JUnowie i przewodniczący z Ziem Zachodnich i Pół «°cuych. Organizatorami kon >^Lencji jest Główna Kwatera oraz Studencki Krąg instruktorski przy Wyższej *kole Nauczycielskiej w ^Psku. ę.fUównym celem konferen-jij1 jest opracowanie materia • ^ programowych do pracy *ę&ów instruktorskich w ^olanych niedawno do ży-a Wyższych szkołach nau-^ ^cielskich. Uczestnicy obrad ^ Województw: gdańskiego, r°cławskiego, opolskiego, j Ryńskiego, szczecińskiego zielonogórskiego zapoznają z 25-letnim dorobkiem ^°jewództwa koszalińskiego. 4 . Programie m. in. przewi-zwiedzanie większych r*kladów produkcyjnych i rzedsiębiorstw. j ^ okresie trwania konfe-ficji Krąg Instruktorski Wyższej Szkole Nau-j^cielskiej otrzyma imię \ Świerczewskiego. PRAWDZIE nazwa in stytucji nic nie mówi o muzyce, lecz o prasie i książkach, ale tra dycją stało się, że klu by międzynarodowej ! prasy i książki są gospodarza-1 mi spotkań, koncertów, słowem stały się gościnnym azylem dla dobrej muzyki. Być może, iż estetyczne (na ogół!) wystroje wnętrz, spokój i sku pienie jakie w nich dominują, są sprzymierzeńcem dżwię ków mierzonych nie ilością decybeli, lecz nieuchwytną siłą ludzkiego talentu. Trudno mi powiedzieć, jak długoletnią tradycję muzykowania ma Klub MPiK w Słupsku. W każdym razie od dawna (a mo że od początku? — niechaj mnie jego stali bywalcy lub gospodarze poprawią), w nim właśnie odbywają się imprezy muzyczne. Jeszcze gdy Słupsk nie dysponował piękną Salą Rycerską w Zamku Książąt Pomorskich, która szczególnie trredysponotvana jest do prezentowania muzyki kameralnejf klub był miejscem, gdzie występowali znani pianiści, gdzie grały zespoły... Niejeden z tych koncertów, organizowanych wespół z Koszalińską Orkiestrą Symfoniczną albo z udzia ilem młodych amatorów Collegium Musicum z Gronningen (którzy prezentowali interesujący program barokowy z uzględnieniem nawet fletu prostego (!), utrwalił się w mej pamięci. I chociaż klub nie m.a w sobie wielu cech sali koncertowej (a może to do brze, że nie ma?), muzyka czu je się w nim znakomicie. Imprezy z udziałem muzyków KOS prezentowały możliwości artystyczne tego środowiska Po morza Środkowego. Niejeden znakomity solista spotykał ńę z melcmurnami Słupska w sali klubowej. Nawet im cmi pianiś & m teem m umss aśM uroki" stojącego tam instrumentu, prezentowali pełne i ciekawe programy. Nie wiem jednak czy nawet tak troskliwa; jak obserwować tam można.opieka na wie le się zda; a może w niedalekiej przyszłości stolica polskiej planistyki — Słupsk — zdobędzie się na przesunięcie jednego ze swych coraz liczniejszych fortepianów do klubu, który jest de facto siedzibą i polem działania Klubu Miłośników Muzyki oraz estra dą koncertową miasta? Położenie Słupska i ztcdązki tego miasta ze stolicami sąsiednich województw pozwoliły także na zaprezentowanie bliskiego mu środowiska gdań skiego oraz szczecińskiego. Dzięki temu miałem okazję bli żej zaznajomić się z miłą atmosferą, z naturalnymi dla uprawiania „salonowego muzy kowania" warunkami. Salono we muzykowanie? Brzmi to jak epitet. Niedobrze jednak byłoby, gdyby się ktoś na mnie za to sformułowanie o-braził. Chyba wtedy tylko gotów jestem przyjąć wszelkie zarzuty, gdy stawiający je będzie pragnął jednocześnie wykreślić cały rozdział domowe go, a więc salonowego muzykowania w XVIII i XIX wieku, cały ruch Salonów Artystycznych (tak, tak, pisanych dużymi literami!), w których spotykano się nie tylko iv celach towarzyskich, ale także by obcować z dobrą muzyką. Być może, iż dopiero teraz nacisnąłem właściwy klatpisz szu flady ukrywającej tajemnicę spotkań klubowych. Bo czyż kluby międzynarodowej prasy i książki nie są takimi, dostęp nymi dla wszystkich, salonami? O tym, jak pełnią stocj rolę, miałem okazję zaznajomić ńę w przeszłych latach, przypom- nieć tobie z informacji fi ubię głorocznych imprezach, przekonać się osobiście uczestnicząc niedawno w niektórych z nich. Na muzyczną działalność Klubu MPiK złożyły się: koncert muzyków Koszalińskiej Orkiestry Symfonicznej, inspirowane przez Klub Miłośników Muzyki, spotkania płytowe zxmązane ze słowem wyjaś niającym, występy uczniów Szkoły Muzycznej, recitale Je rzego Sulikowskiego (znanego słupskim melomanom z wystę pów na Festiwalu Polskiej Pia ni,styki) oraz skrzypaczki gdań skiej Wandy Popielskiej reprezentującej również działających w Trójmieście artystów Warto z kolei wymienićf,Euge niusza i Tatianę" według Pusz kina i Czajkowskiego, czy „Wieczór ballad i romansów" organizowane wespół ze Szcze cińskim Towarzystwem Muzycznym im. H. Wieniawskiego' programy, gdzie muzyka splata się z poezją, gdzie sło-roo wiążące rozwija przed słuchaczami formę montażu, wprowadziły inną formę muzycznych spotkań. I te imprezy, i niedawny wieczór w cho pinowską rocznicę, zatytułowany „Bon soir monsieur Cho pin", z udziałem Barbary Bień kowskiej — recytacja, Barba-dy Podczaskiej (sopran) i Jerzego Sternalskiego (fortepian) skłoniły mnie do napisania o muzycznej działalności słupskiego klubu. Bo przecież nie wszystko zdolni są uczynić sami wykonawcy. Stworzenie właściwego nastroju wzajemnej życzliwości i zrozumienia jest dziełem zarówno słuchaczu, jak i gospodarzy. Pełne zainteresowanie, miłe przyjęcie zachyyycająca frekwencja, obecność, wrażliwych słuchaczy — to momenty, które sprawiają wielką satysfoJc-cję ZBŁGJmW: UWMSM. — Proszę jej powiedzieć, że ją pamiętam i będę pamiętała do końca życia za to co dla nas zrobiła. — Ja naprawdę przepraszam ale nie mogę sobie przypomnieć — Wołodina była trochę zaskoczona tym spotkaniem. Patrzyła pytająco na kobietę. Kobieta mówiła teraz wprost do niej, nie zważając czy tłumacz nadąży z rosyjskim prze kładem: — To było siódmego albo ósmego marca czterdziestego piątego roku... Matka obudziła ją z samego rana. Chociaż jaki to sen, jeśli przez całą noc słychać było ka nonadę. Od dawna wiedzieli, że zbliżał się front. Lada dzień Rosjanie pewnie zajmą Bytów\ — Wstawaj, Niemcy w nocy uciekli i nam się trzeba zbierać. Musimy dzieci do drogi przygotować. Nie można się matce sprzęci wiać, ale nie rozumiała dlaczego. oni też muszą uciekać. Tyle lat pracowali jako robot nicy u niemieckiego gospodarza, więc teraz chociaż przez kilka dni powinni sobie pożyć po pańsku. — Zostańmy, mamo! — prosiła. — A jak Rosjanie przyjdą, to pomyślą żeśmy gospodarze. Niemcy Ja już wolę jakiejś biedniejszej chałupy poszukać — nie dawała się przekonać matka. Spakowali có swoje I poszli. Chociaż raz nie narzekali, że mają tak mało, bo i kto by to niósł. Matka, czy ona, piętnastoletnia dziewczyna, albo ośmioro rodzeństwa, sam drobiazg. Dłużvła im się ta droga bardzo. Z Niezabyszewa dowie kii się wreszcie w okolice Re kowa. Zajęli jedną z wolnych chałup w pobliskim wybudowaniu. Ta noc też nie była spokojna. Rano obudziło ich pukanie. W drzwiach stało kilku żołnierzy. Uszate czapy, Str. 3 pepesze. To byli pierwsi Rosja nie. Sprawdzili cały dom, mówili coś do matki, ale nikt ich nie rozumiał. Jedynie matka próbowała się z nimi nieporadnie dogadać po polsku. Tłu maczyła, że są Kaszubami, nie Niemcami, że nazywają się Lu beccy. Niedługo potem wydarzyło sfę to nieszczęście. Za lasem słychać było huk jakby rozry wających się bomb." Za jakiś czas wbiegli do domu radzieccy żołnierze. Krzyczeli. Wygra żali karabinami. Zabrali ze soba matkę. Dzieci zostały same. Głodne i zmarznięte. Matka wróciła po kilku godzinach. Odprowadziła ją' dziewczyna w radzieckim mun durze. Młoda, wysoka. Zawadiacko nałożona uszanka nie zakrywała długich włosów. Dzieci ciekawie przypatrywały sie nieznajomej. Dziewczyna coś długo tłumaczyła matce. Potem uśmiech nęła sie do dzieci i wyszła. — Gdzie byłaś mamo, skądf ta dziewczyna, co ona do ciebie mówiła? — pytała naistar sza. piętnastoletnia Urszula. Matka była zdenerwowana i wzruszona. Płakała. Przygar nęła dzieci do siebie. — Żeby nie ta dziewczyna, to już pewnie bylibyście sierotami. Pod lasem Rosjanie . weszli na miny. Nawet ci co u nas byli, też już nie żyją. Tam straszne rzeczy się działy. Oni mnie posądzili, że specjalnie im o tych minach nie powiedziałam. Pomówili mnie o zmoi we z Niemcami, Tłumaczyłam iak było. ale nie rozumieli. Dopiero ta dziewczyna cierpliwie, słowo oo słowie, mnie wy słuchała. Opowiedziałam, że jesteśmy Polakami i dopiero wczoraj z Niezabyszewa tu przyjechaliśmy. Sprawdzili to wszystko i puścili mnie do do-mu. _ — X co ta dziewczyna mów! ła ci teraz? — dopytywała się Urszula. — Tak dokładnie to sama nie wiem, ale coś takiego, że miejsce matki jest zawsze przy dzieciach. Aniela Siergiejewna Wołodi na była szczerze wzruszona. Nie spodziewała się takieiro spotkania. Dziwiła się, że zamężna iuż dzisiaj Urszula Szufler, tak dokładnie zapamiętała tamto wydarzenie, a nawet szczegóły jej wojskowe go ubioru. Dokładnie w dwudziestą pią tą rocznicę pierwszego spotka nia złożvłv sobie życzenia z okazji Dnia Kobiet. Stad ta kolorowa pocztówka, z którą nie rozstaje się Urszula Szuf ler. _ Czy zejdą się jeszcze raz drogi dwóch kobiet, Anieli Siergiejewny Wołodiny — dziś inżyniera Instytutu Transportu Drogowego w Moskwie ! Urszuli Szufler. robotnicy Zakładu Artykułów Gospodarstwa Domowego w Bytowie? Prawdopodobnie tak, bowiem towarzyszka Wołodina pragnie nawiązać ścisły kontakt z przyjaciółmi, których poznała na Ziemi Bytowskiej. ANTONI KIEŁCZEWSKI Z wielkg niecierplłwoScJą oczekują wiosny rolnicy, żywiąc nadzieję, że rok obecny będzie pomyślniejszy niż ubiegły. Przygotowania do siewów trwają ,już od paru miesięcy. Wojewódzkie stacje oceny nasion dokonały wielu tysięcy badnń ziarna siewnego. Jest ono w bieżącym roku dobre, niektóre tylko partie mają niższą sl?ę kiełkowania (skutki ubiegłorocznej suszy), toteż muszą o tym pamiętać rolnicy, gdy będą reguiowali siewniki. Na zdjęciu: mgr Gertruda Sobstył z Wojewódzkiej Stacji Oceny Nasion w Koszalinie miersy tęjnperątur^ pod kołpakiem na kieł-Jacobsona. " &af — Kraszewski Str.4 GŁOS nr 67 (5460) Wszystkie kwiaty dla Ewy! CAF — Miedza Ile zarabiają kobiety w Anglii? Projekt Barbary Gastle i jego krytycy Trwa to już 82 lata. W 1888 roku po raz pierwszy na kon gresie brytyjskich związków zawodowych zgłoszono postulat zrównania płac kobiet i mężczyzn Od tego czasu opra cowano kilkaset rezolucji, w parlamencie przedłożono kilka dziesiąt wniosków. Wszystko bez skutku. I dzisiaj nadal brytyjskie kobiety zarabiają przy podobnych zajęciach średnio o 40 proc. mniej niż mężczyźni. W usługach, handlu stawki dla kobiet są nawet o 50 do 60 proc. niższe od stawek dla mężczyzn. Trze ba ppowiedzieć, że Wielka Bry tania jest w Europie szczególnie pod tym względem zacofa na. Płacowa dyskryminacja kobiet we Francji, we Włoszech jest znacznie mniejsza, chociaż i tam zarobki piękniej szej połowy społeczeństwa o-siągają średnio tylko 75 proc. płac mężczyzn. Należy dodać, źe Międzynarodowa Organizacja Pracy już Zaczęło się przeszło 100 lat temu emancypacją kobiet, a dalej wypadki potoczyły się z nieoczekiwaną szybkością. Wkrótce też okazało się, że możemy żarów 7io rodzić dzieci, jak i kierować statkiem kosmicznym. E STATYSTYK de Zmograficznych wy nika, że kobiety, żyją średnio dłużej od mężczyzn. Np. we Włoszech, na Węgrzech, w Anglii kobiety żyją przeciętnie 5 lat dłużej od mężczyzn, we Francji 7, a w Związku Radzieckim aż 8 lat Ba, kobiety nie tylko żyją dłużej, ale statystycznie rzecz biorąc jest ich więcej. Oczywiście, należy tu uwzględnić różne grupy wieku i różne okolice globu ziemskiego. Przyrost naturalny płci męskiej jest o całe 6 proc. rocznie większy aniżeli przyrost naturalny kobiet, lecz mimo to w bardzo krótkim czasie sytuacja zde cydowanie poprawia się na korzyść kobiet. A przecież męskie niemowlę hoduje się w identycznych warun kach jak dziewczynki. Francuski biolog Jean Ros tand uważa, że większa od porność organizmu kobiece go wynika z odmiennej nieco budowy genów. Odporność biologiczna płodów żeńskich ujawnia się już w okresie życia płodowego. Powszechne przekonanie o słabości i kruchości kobiety pochodzi niewątpliwie stąd, że kobiety obdarzone są mniejszą siłą fizyczną niż mężczyźni. Wy nika to z innej roli biolo- gicznej kobiety. Organizm kobiety przygotowany do funkcji rozrodczych, przede wszystkim potrzebuje odporności i wytrzymałości i te właśnie cechy posiada w większym stopniu, aniżeli organizm mężczyzny. Ta odporność, wbrew po zorom, dotyczy także stanu psychicznego. Kobiety uzna szereg schorzeń, na które zapadają zarówno mężczyź ni, jak i kobiety, ale które mają jednocześnie wyraźne powinowactwo z płcią. Oczywiście, nie mam tu na myśli chorób występujących tylko u mężczyzn lub tylko u kobiet w związku z ich odmienną budową a-natomiczną. Schorzenia reu matyczne, choroby wątroby, sprawy zakrzepowe, nerwice — to domena raczej kobieca. Natomiast choroby naczyń krwionoś- GDZIE JEST SŁABA PŁEĆ? no za istoty łatwo pobudliwe, manifestujące swoje od czucia na zewnątrz, lecz nie oznacza to bynajmniej, że są one mniej odporne psychicznie od mężczyzn, wręcz przeciwnie. Francuskie i amerykańskie szpi tale psychiatryczne podają, że wśród ich pacjentów znajduje się 20-30 proc. więcej mężczyzn niż kobiet Statystyka samobójstw pro wadzona w 32 krajach przez Światową Organizację Zdrowia podaje, że wskaźnik samobójstw jest od 2 do 5 razy wyższy wśród mężczyzn niż wśród kobiet. A jak wygląda sytuacja zdrowotna? Istnieje cały nych, układu krążenia, płuc, przewodu pokarmowe go — to schorzenia męskie. To zróżnicowanie wynika nie tylko z cech konstytucjonalnych obu płci, lecz także z odmiennego trybu życia, charakteru pracy za wodowej, nawyków itp. Niestety, w ramach emancypacji kobiety przejęły nie tylko męskie zawody, sposób odpoczynku, lecz także i choroby. Obecnie panie prawie dorównują panom w ilości zawałów serca, owrzodzeń dwunastnicy, nowotworów płuc i in nych dotychczas raczej „męskich" schorzeń. Kobiety więcej dbają jed nak o zdrowie, aniżeli męż czyźni. Tych ostatnich niekiedy trzeba siłą ciągnąć do lekarza bądź też trafiają tam dopiero przywiezieni przez pogotowie. Kobiety częściej odwiedzają gabinet lekarza, są bardziej zdyscy plinowane jeśli idzie o sto sowanie się do zaleceń lekarskich i bez porównania bardziej cierpliwe. Niezwykle ważką rolę w całokształcie życia kobiety odgrywa jej stan równowa gi hormonalnej. Całe życie kobiety zawarte jest w róż nych okresach przemian hormonalnych — okres przed wystąpieniem pierwszej miesiączki, następnie zdolności rozrodczej, zapo czątkowany pierwszą menstruacją i zakończony usta niem miesiączkowania (me nopauza), wreszcie okres pr zakwitania. W ostatnich latach Średnia długość życia kobiety wzrosła jeszcze o około 21 lat — jest to oczywiście związane z ogólnym wydłu żeniem się życia ludzkiego. Wiek 45 lat dawno już prze stał być dla wielu kobiet okresem starości. Często jest to właśnie okres największej wydajności w pra cy zawodowej. Zważywszy, że mimo naturalnych niedo godności i obciążeń związa nych z płcią żeńską, osiągnięcia kobiet w różnych dziedzinach życia są b. du że, można się rzeczywiście zastanawiać, która płeć jest słaba, (WiT-AR) Dr DANUTA BOBROWSKA w 1951 roku opracowała konwencję postulującą zrównanie płac. Dotychczas ratyfikowało ją tylko 65 państw. Nie znajdujemy wśród nich Wielkiej Brytanii a także USA i Holan dii. Anglia jest przy tym jedy nym krajem wśród gospodar- OD STAŁEGO KORESPONDENTA AGENCJI ROBOTNICZEJ W LONDYNIE czo rozwiniętych, który dotychczas nie posiadał jakiejkolwiek ustawy zapewniającej jednakowe traktowanie pracowników niezależnie od płci. Na Wyspach Brytyjskich pracuje prawie 9 min kobiet, co stanowi 35 proc. ogółu zatrudnionych. Nie można więc powiedzieć, aby to był problem marginesowy. Obrońcy aktualnego stanu rzeczy przyj mują, że po części niższe zarobki kobiet można wytłumaczyć m. in. ich gorszym przygotowaniem do zawodu (co nie zawsze jest prawdą, bo są całe dziedziny, jak np. administracja państwowa czy samorządowa, gdzie kobiety angiel skie na ogół górują kwalifika cjami nad mężczyznami). Ale z drugiej strony wydaje się, że niższe zarobki brytyjskich kobiet, poza innymi przyczynami, biorą się stąd, że w znacznie mniejszym stop niu zorganizowane są one w związkach zawodowych. Zaledwie co czwarta kobieta pra cująca należy do nich. Mniej kategorycznie występują one w walce o swoje prawa, np. do strajków przystępują z du żymi oparami. Z tej też racji ubiegłoroczny strajk szwaczek u Forda był nie lada sensacją. Taić czy inaczej faktem pozostaje, że w pracy zawodo- wej kobietom wiedzie ste * Anglii gorzej niż ich raę ^ braciom, synom. Sytuacj ma się zmienić na lepsze piero za... 6 lat. Wtedy _ ^ wiem pod koniec 1975 ro » ^ całej rozciągłości ma ** ^ obowiązywać akt PraWtl^'łrłi0 rego projekt został ostatnio ogłoszony w parlamencie tyjskim. Przez te 6 lat . niowo, gałąź po gałęzi, ka po fabryce, ma się ^ nywać zarobki. Autorem V . jektu jest Barbara Ca^f'ia. nister do spraw zatrudnić i wydajności. Wystąp:lła. ze swym projektem nie J dlatego, że sama jest ko ale zwłaszcza z tej racv" ~nt \ wa ustawa, jeśli ją par'l u-uchwali, zdobędzie dla i t rzystów niechybnie sporą bę głosów w zbliżający"! wyborach do parlamentu. tem nowy akt prawny ° ^ naniu płac kobiet i njS łhaSy jest czymś w rodzaju kirfbay wyborczej — ale o długotrW łym znaczeniu. Projekt spotyka się _ ie.d" y z krytyką — z jedne] przedsiębiorców, którzy ^ musfeli zwiększyć ^e tów, ki na płace o 1 nUd ^ in a z drugiej — zwią:cy. wodowych i w ogolę 1 k która utrzymuje, ze UM® a-to stanowczo za późno prawienie krzywd wyr^^ nych codziennie Pra(;u;,^Trrv W biecie. Co bardziej są dyskusji mówią, że kob* y ^ po prostu obrabowyw^®,, części zarobków. .»• ^ZLełoo*31 złodziejom nigdy n*e P je się, aby wstrzymali ^ rozbój... na 6 lat. wa ustawa nie zabroni P . siębiorcom okradać kobiet tychmiast, od dziś?" MACIEJ SŁOTWltfSKl. (AR-^^® Automatyczne suszarki do włosów Jedna z niemieckich firm wytwarza suszarki do włosów wyposażone w 3-stopniową re gulację temperatury strumienia powietrza. Suszarka ma automatyczny wyłącznik zbudowany na zasadzie termostatu, zabezpieczający przed przekroczeniem określonej temperatury. Suszarkę można zamocować do stołu lub do specjalnego stojaka. POGOTOWIE Telewizyjne. Napra vry Koszalin i powiat, Pluta — Terpiłowski, teL. 25-30, godz. 8 — 12, 20—22. Gp-717-0 KOŁODZIEJ Ryszarda zgubienie przepustki materiałowej nr 217. «-782 SKODĘ octavię czarną — sprzedam. Koszalin, Szymanowskiego 4/6, tel. 53-88. Gp-780 ZAKŁAD ENERGETTC^tf* KOSZALIN informuje, że w z pracami eksploatacyjny nastąpią PRZERWY W DOSTAWĄ* ENERGII ELEKTRYCZNA W dniu 8 marca w godz. od 8 do_» w miejscowościacn. KISIELICE DUZB, powiat Białogard w godz. od tń. W BIAŁOGARDZIE, ^ Grunwaldzka Dąbrowszczak (od Grunwaldzkiej do Dzierżyńskiego) Dymitrowa, Czeska, Przechodnia, Kościuszki i Koperm*" w godz. od 16.20 do i - ul. Chopina, Osiedle ChopW Elbląska, GómosląSKa. Sw. Jerzego - W dniu 9 marca, /<*"£ do 14 marca, . w miejscowościach• SŁAWOBORZE, ul RZĘCINO i SWIERZNICA powiat Świdwin kład Przeprasza za w* ; ycJ:-dostawie energii elekU-&9 3- __ * Biologia pomieszczeń * Skład atmosfery i metabolizm * Skutki gospodarcze Pusty, niezasiedlony budynek inwentarski jest elementem lokalnego środowiska kii matycznego, takim jak np. na turalne zbiorowisko głazów, pieczara itp. Mikroklimat pomieszczeń takiego obiektu na dąża z pewnym opóźnieniem za zmianami klimatu lokalne go danej okolicy. Współzależność pomiędzy klimatem wewnętrznym i zewnętrznym pustych pomieszczeń najlepiej prześledzić na wykresach tem peratury, która jest podstawowym wskaźnikiem przemian w tym zakresie (rys. A). Skoro jednak do budynku wpro wadzimy zwierzęta, od tego momentu rozpoczyna on żyć swetm własnym autonomicznym życiem, a jego klimat środowiskowy rządzi się swoimi własnymi prawami. (Rys. B). Jest to zresztą zada nie jakie stawiamy pomieszczeniom zwierzęcym, szczegół nie w okresie ziino.wyjn, by. przypadku, jeśli architekt potraktuje pacjenta jako istotę żywą ,a nie jako martwy zespół materiałów budowlanych i konstrukcji. Do najczęściej spotykanych schorzeń budynków inwentar skich należy utrudnienie w procesach oddychania na sku tek wadliwego działania, lub wręcz braku urządzeń wentylacyjnych. Lokatorzy pomieszczeń zwierzęcych oprócz ciepła, które daje odpowiednią temperaturę wewnętrzną, wy dzielają wcale nie bagatelne ilości pary wodnej, *) która wnika w porowaty materiał ścian i stropów. Zawilgocone w ten sposób przegrody nie stanowią już odpowiedniej izo lacji termicznej, wobec czego temperatura w pomieszczeniu spada, a ochładzane organizmy zwierząt zaniżają produkcję. Niezależnie, mikroskopijne kropelki pary są wyśmieni tymi środkami komunikacji dla drobnoustrojów chorobowych, które tą drogą mogą się przenosić z jednego zwierzęcia na drugie. Niewydolność urządzeń wentylacyjnych powoduje też koncentrację szkodliwych gazów, a przede wszystkim CO2 i H2S. Badania jednego z fizjologów zwierzęcych **) wykazały, że już 3—4 oddechy wyko nane w złej atmosferze powo dują usypianie kory mózgowe* swteąsgią, sunące m zabezpieczyć obsadę 1 Jej funkcje produkcyjne oraz prace pielęgnacyjne obsługi przed uciążliwościami klimatu zewnętrznego. Budynek wraz z obsadą żywych zwierząt staje się sam poniekąd żywym organizmem o specyficznych cechach biologicznych. Posiada swą śkórę ścian zewnętrznych, które chronią go przed nadmierną utratą ciepła, patrzy oczyma okien na świat, za pomocą wentylacyjnego aparatu oddechowego wymienia zużyte powietrze na świeże, dopływające z zewnątrz. Ma swoją stałą tempe raturę i przemianę materii znamienną pobieraniem pasz jednym otworem i wydzielanie nawozu i ścieków oborowych — drugim. Jak każdy żywy organizm, budynek inwentarski zapada na różnego rodzaju schorzenia, które moż OĄ .wyleczyć tylkĄ w; t^m każdą komórkę organizmu i je go metabolizm. Z mozolnych, prowadzonych przez wiele go dzin badań na ten temat wynika, że w niewłaściwych wa runkach atmosfery panującej w pomieszczeniach inwentarskich, stan uśpienia kory móz gowej ulega pogłębieniu. Na poparcie tego można przytoczyć wyniki doświadczeń prze prowadzanych w dwu blisko siebie leżących tuczarniach, z których — jedna posiadała sprawnie działającą wentylację, a druga —złą. Otóż w tu czarni dobrze wentylowanej zabezpieczającej ■ tucznikom potrzebną wymianę powietrza 1 kg przyrostu ciężaru ciała wymaga 3 kg paszy, natomiast w drugiej tuczami, źle wenty lowanej, ten sam przyrost wy maga skarmienia 4 kg. Bóżni ca wynosi 1 kg paszy na 1 Przebieg tem peratur zewnętrznych — 1 i wewnętrznych — 2 w budynku inwentarskim pustym — A i zasiedlonym ob sadą zwierzęcą — B w tym samym okresie kg przyrostu, tzn. ofcoło 150 kg na 1 świnię, co przy obsadzie tuczami 4.000 sztuk czyni 600 ton w ciągu niespełna roku, czyli 60 wagonów paszy przemysłowej wyprodukowa nej, dowiezionej i zadanej świniom — idzie na marne, skutkiem złej wymiany powie trza w pomieszczeniach! Zatem kwestia wentylacji pomieszczeń inwentarskich wysuwa się na plan pierwszy wszelkich melioracji zoohigie-nicznych. Jeśli bowiem nie ma prawidłowej akcji wymiany atmosfery i powstają skut kiem tego zaburzenia w zwie rzęcym układrfe przemiany materii, to sytuacja taka bije po kieszeni producenta, a tym samym i państwo. Przedstawione wyżej przykładowe porównanie dotyczyło obiektów gospodarki uspo- Ja łecznionej, gdzie może się z rzyć źle funkcjonująca lacja. Ile natomiast budy:n.K inwentarskich indy wid nych nie posiada w ogóle u ^ dzeń wentylacyjnych żerny się przekonać jadąc: Gdyni do Zakopanego 1 & kanały wywiewne nad kalenicami budynków ^ wentarskich. Zakładam ^ j policzymy na palcach ręki te proste urządzenia. sztujące grosze. Można_sof tedy wyobrazić stan atrn(os ry w nie wentylowanych mieszczeniach, w których zn dują się rozmaite gazy z ^ jątkiem jednego -7- tle?rfeCie co wskazuje zresztą gasn q lampy naftowej w 0 Kto parał się kiedyś afttoo, mią, niech spróbuje 30 proc. z globalnej roczny produkcji zwierzęcej indywidualnego, to iL-a* prawdopodobną wartość ^ w tej dziedzinie, jaką P° gospodarka narodowa na , tek braku działających dzeń wentylacyjnych. DJa głębienia efektu tego ob ^ nia można wynik P°m przez 25. ^ ») Krowa wysokomleczna la na godzinę około 5i00 g ^ wodnej, tj. około 12 litró^_;e bą. Jeśli ta ilość me zostani ^ prowadzona z VorriieszCZ%Aox>ti1^ wniknie ona w mury z , skutkiem, jak wylanie 2 j "Tdoc. dr Janusz ' Fizjologii Łwierzafc .W*®*- -SGGW* GŁOS nr 67 (5460) Str. 5 Pokłosie konkursu „Szlakami Polski Lodowej" J^ojewódzka Komisja Ogólnopolskiego Konkursu Kra-^Oawczo-Turystycznego >.Sz lakami Polski Ludowej" podminowała ostatnio przebieg tej wielkiej imprezy w na-województwie, która trwała prawie przez cały rok lbteg!y. Obliczono, że w , konikursie udzia1 aż 128 tys. ^szkańców Koszalińskiego, ^Jwięcj uczestników wyka-powiaty: Słupsk (ponad J0 tys.), Kołobrzeg, Złotów fcytów. Powiaty te zgłoszo-do nagiród centralnych, jfc&ród organizacji wyróż-% się w urządzaniu ciekach imprez konkursowych: PTTK i Klub Motorowy przy POM w Czaplinku, ZMS przy oddziale WSS ^Złoeieńeu, koło PTTK przy Kultury w Jastro-koło ZMW w Objeździe, ***. Słupsk, a wśród szkół ^»*kolne koła PTTK przy ?*kole Podstawowej w Zel-/^ie, pow. Słupsk, Techni-Ekonomicznym w Zło-JjMc I Studium Nauczyciel-w Słupsku. Wszystkie Zmienione organizacje i J^cówki kandydują również ^ nagród na szczeblu ogól-JjjtoiLskim. Niezależnie od te-^ przyznane będą nagrody Wojewódzkie. bogaty jest plon konkursu fj^ałe są jego efekty. Kon-„Szlakami Polski Ludowi* polegał nie tylko na r^sadzaniu wycieczek po wo-J^ództwie, zwiedzaniu ^ejsc chwały oręża polaki e-osobliwości przyrodniczych, zabytków, ale także Władał wykonywanie pew-pożvtec2ffiych prac. in. wytyczanie nowych ^aków turystycznych, odna-^anie istniejących, ota-^ipiie opieką miejsc irosmrnet ^ionych w historii Polski ^bytków pnzyrody, archifte1/-^y, zbieranie eksponatów - ^ muzeów itp. W czasie trwania kon-^kursu odnowiono w woje- W kawiarni WDK w Koszalinie o godz. 17 odbędą się wy-^Py zespołów artystycznych. ^stęp — 5 zł._ Pradzieje regionu szczecineckiego koszaliński oddział Polskie-jto Towarzystwa Archeologicznego zlecił niedawno wykonają przenośnej wystawy na te pradziejów regionu szcze Reckiego. Przenośne plansze gabloty z eksponatami mają wództwie 635 km szlaków pieszych, wyznakowano 285 km nowych szlaków, objęto opieką 106 obiektów zabytkowych i pomników przyrody, zorganizowano 5 izb pamiątek, przekazano muzeum 11 eksponatów, dla masowego ruchu turystycznego opracowano 28 tras turystycznych, oznaczono tablicami 41 obiektów i miejsc, które upamiętniły się w historii naszego kraju. Można by jeszcze wyliczyć setki odczytów, wystaw, kronik , fotogazetek przygotowanych na konkurs. W sumie była to bardzo pożyteczna impreza. _(p) CO - GOZIf - B€BEK*Y? 8 NIEDZIELA DZIEŃ KOBIET DARŁOWO n-srmmim/ MUZEUM w Darłowie — ekspo W 8 feLKrlim a zycja stalą „Historia i przyroda regionu" Czynna w godz 10—15. w piątki od li do n. W dni do świąteczne nieczynne. 97 — MO. 98 — Straż Pożarn*. 99 — Pogotowie Ratunkowe. iiYZURY Dziś w Darłowie 4 Dzisiaj Darłowo obchodzi 25. rocznicę wyzwolenia. Z tej okazji w sali Miejskiego Domu Kultury odbędzie się uroczysta, wspólna sesja Miejskiej i Gromadziej Rady Narodowej. Początek sesji o godzinie 13- (el) Uroczysta sesja w Sianowie Wczoraj w Sianowie świętowano 25. rocznicę wy zwolenia i powrotu powia tu koszalińskiego do Macie rzy. Po apelu pod pomnikiem ku czci poległych — odbyła się w sali miejscowego MDK uroczysta połączona sesja Powiatowej, Miejskiej i Gromadzkiej Ra dy Narodowej, podczas któ rej okolicznościowe przemó wlenia wygłosili: przewodniczący KMiP FJN, I sekretarz KMiP PZPR tow. A. MALICKI i przewodniczący Prez. PRN — B AN-DRYSZEWSKI. 10 osób otrzymało honorowe odznaki „Za zasługi w rozwoju woj. koszalińskiego", zaś 14 instytucji o-raz 70 zasłużonych działaczy — wyróżniono dyplomem i okolicznościowym medalem pamiątkowym, u-stanowionym z okazji 25-lecia. (tern) ^<5 opracowane do nadejścia *£onu turystycznego. Wysta-projektuje się umieścić w J^aplinku bądź w Podgajachi zakończeniu sezonu zaś mi będzie przenosić ją kolej Jp do gromadzkich placówek ^ilturalnych. F*rócz tego projektuje się zor * Jonizowanie jeszcze jednej wy ?ia'*ry, tym razem staraniem £ttzeum w Szczecinku. Tema-będą początki władzy lu-w pow. szczecineckim, ^gospodarowanie tego regio-Jej otwarcie przewiduje ^ również na początek sezo-^ turystycznego — w PDK. ^ (ew) W" ogniskach ZNP Swidwińskie ogniska ZNP ^ganizują spotkania, poświęcę setnej rocznicy urodzin (^ftina. Na spotkaniach w rejonach — mówi się o tym o-życia Lenina, który KOSZALIN Dyżuruje apteka nr 10 przy oL Zwycięstwa 32, tel. 22-88. SŁUPSK Dyżuruje apteka nr 32 przy uL 22 Lipca 15, tel. 28-44 gWWEFAWY KOSZALIN SALON WYSTAWOWY BWA, ul. Piastowska — Wystawa grafiki prof. St. Borysowskiego, czynna codziennie z wyjątkiem poniedziałków w godz. 12—18. KAWIARNIA RATUSZOWA -Pejzaże art. piast. Eugeniusza r"ibrielskiego z Poznania. SALON WYSTAWOVv° x KLUBU M^iK — Wystawa — „Koszalin wczoraj i dziś w fotografii" — czynna od 12 do 19. SALA WYSTAWOWA WDK (parter) — ilustracje mitologiczne St. Morawskiego. DOMEK KATA -- Wystawa miniatur Janiny Garyckiej z Krakowa czynna w godz. 9—15. SŁUPSK MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne cd godz. 10 do 16 MŁYN ZAMKOWY — nieczynny KLUB „EMPIK" przy ul. Za menhofa — wystawa prac nagrodzonych w konkursie „Słupsk w oczach dziecka". ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH — nieczynna ZŁOTÓW MUZEUM — „Historia I etnografia Krajny Złotowskiej" Czyn ne w godz 10—16 i wyjątkiem dni poświątecznych w piątki -- godz. 1'—17 w niedziele 10—15. sądowci „DAJ NA WINO!" Ostatniego dnia sierpnia tdb. roku 23-letni Ryszard Cyrski wracał ramo podpity z kolegą z zabawy w węfcłecikim PDK. W barze ,Ba~ duń" zażądali od znaj duj ącycb Si.ę tam pijanych J. M. i J. k. pieniędzy na wino. J M. sprzeciwił się termu. Kolega Cyrskiego uderzył go wówczas w twarz Kiedy wsaysfcy czterej znaleźli się na u-licy, J. M. dał, Cyrskiemu 10o zł ,,na odczepnego". Zaczepieni bynajmniej nie poZbyLi się w ten sposób łobuzów. Cyrski i jego kompan wprowadził, ich bowiem do bramy w bocznej uliczce i zrabowali i na 70o zł. Na od ch od -rvm zagrozili, że w raaie wydania ich zostaną pobici P:.«r kodowani nie bacząc na1 groźby, powiadomili o wszystkim milicje. Sąd Powiatowy w Wałczu skaza! R. Cyrskieno na 2.5 roku więzienia, 1 tys. zł grzywny i trzyletnią utracę praw publicTrnyoh i obywatelskich praw honorowych oraz 2 tys. zł odszkodowania na rzecz J. M. i J. K Wyrok prawomocny. (rom) KOŁOBRZEG MUZEUM w Kolegiacie „Trądy cje oręża polskiego na Pomorzu" KAWIARNIA „MORSKIE OKO" — Fotogramy J. Parana — ..Festiwal Piosenki Zołnierskiei — 1969" MAŁA GALERIA PDK - Malarstwo i grafika Włodzimierz* Finka z ASP w Warszawie KLUB MORSKI — PPiUR Barka — Ziemia Koszalińska w grafice Ryszarda Lecha. ATR SŁUPSK — BTD — Świętoszek Moliera — godz. 18 (przedstawienie zamknięte) a m O KOSZALIN ADRIA — Sól ziemi czarnej (polski, od lat 14) Seanse o godz. 16 i 18 Poranki — Helena Trojańska (USA, od lat 14) — o godz. 10 i 12 WDK — Adolf (franc., od 1. 16). Seanse o godz. 16. 18.15 i 20.30. Poranki — godz. 11 i 13 — Awan tura o Basię (polski, od lat 7) ZACISZE — Winnetou i król nafty (jugosł., od lat 12). Seanse o godz. 11, 17.30 i 20 Poranek — godz. 13 — Miecz dla króla (USA, od lat 7) MUZA — Dżin gis Chan (ang., od lat 16) — pan. Seanse o godz. 17.30 i 20 Poranek — godz. 12 — Wojenka, wojenka (rum., od lat 14) GRANICA — Dziewica dla księcia (wioski, od lat 18) — nan. Seanse o godz. 17 i 19.15 Poranek — godz. 11 — Powodzenia, chłopcze (jug., od lat 11) FALA (Mielno) — Taszkient —■ miasto chleba (radz.. od lat 14) — panoramiczny. JUTRZENKA (Bobolice) — O-statnie dni (pol., od lat 11) — pan. ZORZA (Sianów) — Winnetou i Apanaczi (jug., od lat 11) — pan. SŁUPSK MILENIUM — Dzień oCl^satJtr nia (polski, od lat 14). Seanse o godz 16, 18.15 I 28-30 Poranki — godz. 11.30 i 13.45 — Winnetou I seria (jug., od lat 14) POLONIA — Jarzębina czerwona (polski, od lat 14) — pan. Seanse o godz. 13.45, 17 i 20. Poranek godz. 11.30 — Poranek misia (polski, od lat 7) GWARDIA — Bunt na Bonnty (USA, od lat 14) — pan. Seanse o godz. 16.30 i 20 Poranek — godz. 12 — Tomcio Paluch (USA, od lat 7) USTKA DELFIN — Miłość l jazz (szwedz ki. od lat 14) Seanse o godz. 16, 18 i 20. Poranek — godz. 12 — Flip, Flap, i inni (USA, od lat 11) GŁÓWCZYCB STOŁTCA — Miałem 19 lat (NRD, od lat 14) Seans o godz. 19 BIAŁOGARD BAŁTYK — Sąsiedzi (polski, oa lat 16) — panoramiczny CAPITOL — Znicz olimpijski (polski, od lat 14) — panoram. GOŚCINO — Przygoda z piosenką (polski, od lat 14) — panoramiczny. KARLINO — Molo (polski, od lat 16) KOŁOBRZEG PDK — Bohater Dalekiego Wschodu (radz.. od lat 16) — panoramiczny. PIAST — Ruchome piaski (polski, od lat 16) WYBRZEŻE — Kleopatra (USA, od lat 14) — panoramiczny POŁCZYN-ZDROJ GOPLANA — Szkice warszawskie (polski, od lat 16) PODHALE — Rycerz bez zbroi (bułg., od lat 11) ŚWIDWIN MEWA — Porwany za młodu (NRD, od lat 14) — panoram. REGA — Żywy trup (radz., od lat 14) — panoramiczny TYCHOWO — Porwanie dziewic (rumuński, od lat 16) — panoram. USTRONIE MORSKIE — Trzy dni Wiktora Czernyszewa (radz., od lat 14) — panoramiczny BIAŁY BOR — Skarb (polski, od lat 7) BYTÓW ALBATROS — Kolumna Traja-oa (rum., od lat 14) — panoram. PDK — Przed wojną (jugosł., od lat 14) DARŁOWO — Wniebowstąpienie (polski, od lat 16) KĘPICE •— Pomyłka szpiega (radz., od lat 14) — panoram. MIASTKO — Zbyszek (polski, od lat 16) POLANÓW — Brzoza (jugosL, od lat 16) SŁAWNO — Jarzębina czerwona (polski, od lat 14) — panoram. BARWICE — Tylko umarły odpowie (polski, od lat 16) CZAPLINEK — Struktura krysz tału (polski, od lat 14) CZARNE — Waleczni przeciwko rzymskim legionom (rumuński, od lat 14) CZŁUCHÓW — Trzy godziny mi łości (jugasł., od lat 16) DEBRZNO — Milicja poszukuje (radz., od lat 11) — panoram. DRAWSKO — Winnetou i król nafty (jugosł., od lat 14) — pan. KALISZ POM. — Czerwone i zło te (polski, od lat 14) SZCZECINEK PDK — Czworokąt farierd (CSRS, od lat 16) PRZYJAŹŃ — Węgierski magnat cz. I (węg., od lat 14) — panoramiczny ZŁOCIENIEC — Nowy (polski, od lat 14) CZŁOPA — wrra pol., od lat 1*. JASTROWIE — Brat dra Homera (jug. od lat 16). KRAJENKA — Desperaci (węg., od lat 16) — pan. MIROSŁAWIEC ISKRA — Wielki wął Chlngach-gook (NRD. od lat 11) — pan. GRUNWALD — Spotkałem nawet szczęśliwych Cyganów (jug., od lat 16). TUCZNO — Zemia, Zonieczka 1 Katiusza (radz., od lat 14). WAŁCZ MEDUZA — Zemsta hajduków (rum , od lat 16) — pan. PDK — Wyspa na lądzie (węg., od lat 16). TĘCZA — Jarzębina czerwona (polski, od lat 14) — pan. ZŁOTÓW — Kariera Nikodema Dyzmy (polski, od lat 14). UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury CWF w Koszalinie. K AMlin PROGRAM I 1322 m oraz UKF 97,8 1 67,94 MHi na dzień 8 bm. (niedziela) Wiad.: 6.00, J.00, 8.0CT, 9.00, 12.05, 16.00, 20.00, 23.00. 24.00, 1.00, 2.00, 2.55. 6.05 Kiermasz .,Pod Kogutkiem" 7.10 Kalend. Radiowy 7.30 Kapela F. Dzierżąnowslciego 8.20 Samo ży cie 8.30 Przekrój muz. tygodnia 9.05 Fala 56 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.00 Dla przedszko li 10.20 Radio-niedziela 10.30 Pios. miesiąca 11.00 Rozgł. Harcerska 11.40 Czy znasz mapę świata 12.15 Jarmark cudów 13.15 Nowości pro gramu III 14.00 Spotkania z A. German 14.30 „W Jezioranach" 15.00 Konc. życzeń 16.05 Przegl. wydarzeń międzynarodowych 16.20 Teatr PR — „Pistolet" — premiera roku 1969 17.40 Mel. ludowe 18.00 Wyniki Toto-Lotka i gier liczbowych 18.05 Musicorama 19.00 Kabarecik reklamowy 19.15 Przy muzyce o sporcie 20.20 Wiad. spor towe 20.30 „Matysiakowie" 21.00 Studio Rytm 21.30 Radiokabaret „Trzy po trzy" 22.30 Muzyka taneczna 23.10 Muzyczny kwiatek dla Ewy — bukiet rytmów i melodii do tańca 0.10—3.00 Program nocny z Kielc. PROGRAM n 363 m oraz UKF 69,92 MH» na dzień 8 bm. (niedziela) Wiad.: 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 12.05, 17.00, 19.00, 22.00, 23.50. 5.35 Melodie i piosenki 6.50 Ludowa mozaika muz. 7.15 Konc. no wości rozr. 7.45 Tylko dla pań — mel. i pios. 8.00 Moskwa z melodią i piosenką słuchaczom polskim 8.35 Radioproblemy 8.45 Tyl ko dla pań 9.00 Z nagrań polskich artystek 9.30 „Weronika" — opow. 9.40 Muzyka ludowa 10.00 Rozm. muzyczne 10.30 Nowele wybrane 11.00 Mikrofon dla wszystkich 12.05 Z kraju i ze świata 12.30 Poranek symf. muz. franc. 13.30 Podwieczorek przy mikrofonie 15.00 Radiowy teatr dla dzieci 16.00 J. Ba ker i M. Chevalier 16.30 Koncert chopinowski R. Smendzianki 17.30 Rewia piosenek 18.00 Teatr PR — „Cztery mowy profesora Zacha-riasa" 19.15 Mini-kabarecik piosen ki 19.35 Przeboje 19.45 Bałtycka wachta 20.00 Wieczór literacko-mu zyczny 21.30 Panowie proszą panie — ulubione melodie z różnych lat 22.05 Ogólnopolskie wiadomości sport, i wyniki Toto-Lotka 22.25 Lokalne wiad. sportowe 22.35 Niedzielne spotkania z muzyka 23.35 Jazz na dobranoc, PROGRAM ni UKF 97,6 i 67,94 MHł na dzień 8 bm. (niedziela) 14.05 Przeboje na start! 14.20 Po ryskop 14.45 4:4 — mag. 15.30 Aud. satyryczna 15.50 Zwierzenia prezentera 16.15 Mistrzowie i ich pro tegowani 16.40 „Stworzenie kobie ty" aud. 17.00 Perpetuum mobile — mag. 17.30 „Powrót pożegnanych" ode. pow. 17.40 Mój magne tofon 18.05 Polonia śpiewa 18.20 Kobiece okrycia — aud. 18.35 Syl wetka piosenkarki — A. German 19.00 Teatr PR — „Koń, który nie mówił" — słuch. 19.25 Mini--max 20.00 „Sezon" — aud. 20.20 Konsonanse i dysonanse — mag. 20.50 Piosenki 21.15 O modzie 21.25 Mel. z autografem S. Mikulskiego 21.50 Opera tygodnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.20 „Ja i mój chłop" — rep. 22.35 „Przynoszę pani bukiet czerwonych melancholii" 23.05 Muzyka noca 23.50 Melodie na dobranoc. NIEDZIELA, 8 III 8.10 Program dnia 8.15 Kurs rolniczy — „Wykorzystanie projektów typowych w budownictwie inwentarskim" 8.5o Przypominamy radzimy 9.00 Dla młodych widzów — „Za kład o śmierć" — polski film TV z cyklu „Czterej pancerni i pies" oraz Klub Pancernych 10.20 Dla młodych widzów — „Naczelnik Czukotki" — film fabularny prod. radz. 11.45 „Nowoczesność w domu i zagrodzie" 12.00 Dziennik TV 12.15 „Być kobietą" — program filmowy 12.45 Koncert laureatów VII Sta denckiego Festiwalu Jazzowego 13.30 PKF 13.40 Przemiany 14.10 „Pociągiem przez £wiat** — film seryjny 14.40 Charaktery 14.55 Film z serii „Bonanza" 15.45 Z cyklu „Piórkiem i wtj-glem" 16.15 Charaktery 16.30 Wielka gra — teleturniej 17.25 Charaktery 17.40 „Maria, Kazimiera, Joanna". Scen. St. Grodzieńska. Wyko nawcy: J. Bohdal, K. Łaniewska, B. Horawianka, J. Russek I. Szczu rowska, A. Piechowska. 18.10 Charaktery 18.25 „Tematy z Szekspira" — film baletowy prod. TVP 18.45 Dobranoc 19.00 Festiwal piosenki „Złoty Jeleń" (z Braszow — Rumunia) 20.30 Dziennik TV 21.05 „Sprawa Maddoxa" — film TV prod. angielskiej 22.05 „Amoroso — dozwolone od 18 lat" — fel. film. 22.25 Magazyn sportowy 23.10 Program na jutro. PONIEDZIAŁEK, 9 III 14.35 PrtltechfflfflDa TV. Fdteyto — przylotowau«aar — magnetyzm". 15.00 „Zastosowań te zjawisk magnetycznych". 16.50 Dla dzieci — Zwierzyniec. W oro-gramie m. in.: fiLm z serii: ,.Przygody dziwnego psa Hucklebenry". 13.35 ..Eureka". 20.05' Teatr TV — K. Braun: „Piszę pamiętnik artysty" (O Narw.dzie). Wykonawcy Norwid — L. Herdegen Hrabi * — A. Śląska oraz M. Głowacka, G. Staniszewska, T. Borowski, S. Butrym J. Ciecierski, H. Machalica, K. Mer es. Z. War-dejn i inni. 21.25 Film dokumentalny. 22.00 Przeboie Studia Pio-seniki TV NRD 23.00 Politechnika TV — powtórzenie. WTOREK, 10 III 8.25 Flilm fabaj1!. prod. rum. — „Negra 124". 14.25 Politechnlloa TV. Matematyka — I rok — „Całkowanie funkcji wymiennych. 15.00 „Obliczanie całek" — cz. L 16.5o Telewizyjny Eikra-n Młodych. 18.45 „Do pana szewca" — program oublicystyczny. 20.05 ..O co wailczyl." — program z cyklu: „Drogi Zwycięstwa". 20.35 „Negra 124" — film fab. prod. rum. 22.10 Panorama literaefea. 23.00 Politechnika TV — powtórzenie. środa, 11111 W.00 „Czerwona seria" — film TV z seri.: „Cziterei pancerni i pies" 14.25 Politechnika TV. Ma tematyka — kurs przygotowawczy — „Trygonometria" — cz. III. 15.00 „Trygonometria" — część IV. 16.50 Dla dziec. — Szósty wieczór filmów — „Kino Bolka i Lolka". 17.35 Magazyn ITP. 17.50 „Nad Odrą i Bałtykiem". 1C.20 Fi3łm z serii: „Wyprawy". 13.45 „Dialogi historyczne". 20.05 „Czerwona seria" — polski film TV z serii: „Czterel pancerni i pies" — ode. czternasty. W rolach gł.: J. Gajos, Fr. PieezJka, W. Golas, W. Presis. 21.05 „Swiaitowid". 21.35 PKF. 21.45 ..Tr-umf Raimeau" — program baletowy. 22.35 CZWARTEK, 12 III 14.25 Politechnika TV. Fizyka — I rok — „Ruch w polu grawitacyjnym" — cz. II. 15.00 .Nieinar-clalne uikłady odnieś .en la". 16.50 Dla młodych widzów: ..Ekran z bratkiem". W programie m. in.: „Iskra 70" oraz film z serii: „Kapitan Tenkesz". 17.55 „Stadion" — mag. sportowy. 18.10 „Urlop" — z cyklu: „Czwarta zmiana". 18.40 „Przed w.eikim komik ursem" — program muz. 20.00 Giełda piosenki. 20.40 Teatr Kobra — Francis Durbridge: „Szal" — ode. I. Wystąpią: St. Zaczyk. K. Chamiec. A. PawLiek;>, K. Jędrusik, M. Voit. T. Bartosik, Z. Kęstowlcz, C. Jul-Ski, M. Gajda i inni. 21.50 „Polska ziza siódmej miedzy" — reportaż. 22.40 Politedinilka TV — powtórzenie. PIĄTEK, 13 III 10.00 „Kraksa" — film fab. wnod. radz. 14.25 Politechnika TV. Fizyka — I rok — „SzczegóLna teoria względności". 15.Oo „Szczególna teoria względności". 16.50 Dla młodych widzów: Szkoła Jungów Latającego Holendra oraz film z serii: „Poły taiemtnica siedmiu gwiazd" — ode. IV. 17.45 „Cztery kóJka i tysiąc kłopotów" — program omawiający prace stacji TOS. 18.00 „Nie tylko dla pań" — magazyn. 18.20 Wszechnica TV z cyklu: „Sztuka liczenia". 18.50 „Geografia tańca" — program baletów w 19.55 ..M-*nidło" — Dolski film TV. 20.30 „Kraj" — tygodnik snołeczno-oolityczny. 2T.1Ó Teatr TV — Michaił Sałtykow-Szcze-drin: „Cienie". Wykonawcy: J. Kubicki', Zb. Józefowicz, E. Kamiński, E. Lemańska. M. Małek, W. Skoczylas i inni (z Łodzi). 22.4o Politechnika TV: powtórzenie. SOBOTA, 14 III U!.25 ..Królowa balu" — flflm fabularny prod- radz. 14.25 Telewl- budynków inwerotarsikieh" — cz. I. 16.25 Kronika szczecińska. 17.00 Dla młodych widzów — Konkurs pięciu milionów — I pó-łfinał. 18.00 „Między Wenecją a Rzymem" — cz. II reportażu z podróży do Włoch 18.30 „Pegaz" 20.20 ..Muzyka lekka, łatwa i przyjemna". Wykonawcy: H. Kunicka, M. Rodowicz i Jej Gitarzyści, zespoły: Les Parisianes" i „Partita". M. Czechowicz, J. Kobusziewsikl, B. Łazuka. J. Połomsiki oraz ze-soół baletowy z solistą G. Wilkiem. Programu prowadzi L. Kydryński. 21.40 „Królowa bailu" — film fab. prod. radz. 23.05 Finał koncertu Festiwalu Piosenki Włoskiej w San Rem o. NIEDZIELA, 15 III 8.10 Telewizyjny kurs rolniczy: Adaptacja budynków inwentarskich" — cz. II. 8.55 Dla młodych widzów: „Czerwona seria" — polsk. film TV z seriii: „Czterej pancerni i pies" — odcinek czternasty oraz Klub Pancernych i Album Filatelistyczny. 10.45 „Pioseraka dla ciebie". 11.30 ,.W obiektyw.e" — notatnik filmowy z krajów socjalistycznych. 12.15 „Sezamie otwórz się" — z cyklu: „W starym kinie". 13.15 „Porównania" — program wiejslki. 14.15 „Pociągiem przez świat", — film seryjny. 14.45 Dla dzieci — widowisko Jana Wilkowskiego z cyklu: „Dzięcielinek i Swierzopski" pt. „Bursztynowa Królewna". 15.50 „Nocleg w Apeninach" — opera komiczna St. Moniuszki. Teksty: Aleksander Fredro. Aktorzy: Ewa Ciepiela. Urszula Popiel, Kazimierz Witkiewicz, Wojciech Pszoniak i inni oraz Orkiestra i Chór PR i TV w Krakowie pod dyr. Stanisława Hasa. 17.00 Sprawozdanie z Hokejowych Mistrzostw Świata. Transmisja meczu Polsfka — Finlandia ze Sztokholmu (II i III tercja\ 18.20 „Zapraszamy na pół czarnej". Scenariusz Andrzej Rokita. Wykonawcy: Ala Eik^zta 1 o, Stenia Kozłowska, Zofia Kamińska. Krzysztof Cwynar. Roman Kłosowski Zespół „Wiatraki". Stefania Grodzieńska, Jerzv Ju-randot, Grażvna Nowicka. Jadwiga Plat^kowtfka i Bogumiła Wan-der. 20.1*5 ..Maggie" — film fabuł, prod. USA. W rolach gł.: K. Nc-va(k, K. Douglas. 22.00 Magazyn sportowy. UWAGA: Telewizja nastrzegta so-fcfe prawo do xmiaq w pjofirauiie. OSZALIM na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MIIz na dzień 8 bm. (niedziela? 8.45 Audycja literacka 9.10 W niedzielny poranek — koncert 10.30 Koncert Życzeń. 22.25 Koszalińskie wiadomości sportowe i wyniki „Gryfa". „GŁOS KOSZALIŃSKI" — ortran Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej* Redaguje Kolegium Redakcyjne — Koszalin, uL Alfreda Lampego 20. Telefony: Centrala — 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Redaktor Naczelny — 26-93. Dział Partyjno--Ekonomiczny — 43-53, Dział Rolny — 43-53, Dział Mutacy.fno-Repor-tersk? — 24-95, 46-51. Dział Łączności z Czytelnikami — 32-30. „Głos Słupski", Słupsk, pl. Zwycięstwa 2, I piętro. Telefon — 51-95. Biuro Ogłoszeń RSW „PRASA", Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20 teł. 22-91-Wpłaty na prenumeratę i (miesięczna — 15 zł, kwartalna — 45 zł, półroczna — 90 zł, roczna — 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch". Tłoczono: KZGraf., Koszalin, ul, Alfreda Lampego 18. Wszelkich Informacji o warunkach prenumeraty n-dzlelają wszystkie placówki ..Ruch" ł ooczty. KZG żarn. B-67 S-7 Sfer. « GŁOS nr 67 (5460) Jaszin wciqż w formie Zespół piłkarski moskiewskiego Dynamo jest obecnie na tournee w Australii. W pierwszym meczu Dynamo po konało reprezentację południo wej Australii 3:1. Bramki Dynamo bronił weteran zespołu, Lew Jaszin. Zagrał on wspaniały mecz, broniąc wiele niebezpiecznych strzałów. Machiański najlepszy w Lipsku Do Polski wróciła czwórka pięściarzy, którzy brali udział w międzynarodowym turnieju w Lipsku: Rożek/Machlański, Jakubowski i Osztab. Najlepiej z Polaków spisał się Ma-chlański, który w wadze kogu ciej zdobył nie tylko pierwsze miejsce ale również nagrody dla najlepszego technika i naj lepszego pięściarza turnieju. W wadze półśredniej Osztab zajął drugie miejsce. Nie powiodło się Bożkowi. Polak przegrał dwie walki i nie ode grał żadnej roli. Jakubowski w pierwszej przegranej walce doznał kontuzji ręki i został wycofany z turnieju. Jui wkrótce Wiosenny przełaj o puchar „Głosu Koszalińskiego" Zbliża się termin dorocznego biegną przełajowego o puchar naszej redakcji. Impreza ta, organizowana przez Koszaliński Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki i redakcję odbędzie się już 22 bm. Biegacze, w tym równaeż re dowolną liczbę reprezentasn-prezentanci innych okręgów, tów. przy czym jednak w pun startować będą na trasach pod ktacji uwzględnione będą wy Górą Chełmską. Ponieważ do niki 5 najlepszych. Zwycięska tej porry przyszłe miejsce star szikoła otrzyma puchar prze-tu pokryte jest grubą warst- chodmi. Puchary i nagrody rze wą śniegu, organizatorzy po- czowe przewidziano także dla stanowili przygotować rów- zwycięzców poszczególnych • KATOWICE Tegoroczna zima nic Jest sprzy mierzeńcem piłkarzy. Ostatnie o-pady śniegu storpedowały pucharowy „rozkład jazdy". W sobotę sędzia zmuszony był odwołać ptł-charowy pojedynek chorzowskiego Ruchu z opolską Odrą. mież trasy na stadionie Bałtyku. Liczymy jednak, że w ciągu dwóch tygodni warunki poprawią się na tyle, że będzie można zorganizować prze łaj właśnie na Górze Chełmskiej, wśród lasów. W tym roteu program przewiduje następujące konkuren cje: bieg juniorek na dystansie 1000 m, seniorek-1500 m, juniorów i seniorów — 3-000 m oraz główny bieg na dystansie 6000 m_ (Jak zwykle w przypadku biegów przełajowych -dystanse podane są w przybliżeniu). Warrto odhoftować tai pożyteczną innowację. W tym roku odbędą się dwa biegi dla naj młodszych — dziewcząt i młodzików, tylko w relacji szkół woj. koszalińskiego. Będą to biegi punktowane drużynowo. Mogą startować chłopcy urodzeni w 1953 r, oraz dziewczę ta z rocznika 1954 (i młodsi). Każda szkoła może wystawić Jak tańczyli na lodzie W nocy z piątku na sobotę wym w Lublanie. Tytuł mist- ogłoszone zostały oficjalne re- rzowski wywalczyli reprezen-zultaty tańców na lodzie, roze tanci ZSRR\Ludmiła Pachomo granych podczas mistrzostw wa i Aleksander Gorszkow, świata w łyżwiarstwie figuro- zdobywając pierwszy złoty me dal dla ZSRR w tej konkurencji w historii mistrzostw świa ta. Para radziecka minimalnie wyprzedziła mistrzów USA Ju dy Schwomeyer i Jamesa Siad ky'ego. Mistrzowie Polski Teresa Weyna i Piotr Bojańczyk upla sowali się na 13. pozycji wśród 18 startujących par. konkurencja, (el) Sukces hokeistów Reprezentacja Polski w hokeju na lodzie, która przygotowuje się do mistrzostw świata grupy „A", rozegrała w piątek w Związku Radzieckim pierwszy z dwóch piano wanych meczów, odnosząc piękny sukces. Polacy wygrali z młodzieżową repTezen tacją Związku Radzieckiego 12:1 (4:1, 2:0, 6:0). Dzień Olimpijczyka FINAŁ NAJSPRAWNIEJSZYCH" Dziś w hali Koszalińskiego Ośrodka Sportu Turysty ki i Wypoczynku, w ramach Dni Olimpijczyka od będzie się uroczysta impre za. Przygotowano część ofi cjalną i bogaty program sportowy. Na ten ostatni złożą się finałowe rozgrywki ogólnomiejskiego turnie ju pn. ,,Szukamy najsprawniejszych". W finale wystąpią repre zentacje czterech szkół pod stawowych: 2, 6, 9 i 15. Początek imprezy o godzinie 11.30. Pod siaikc; Większość imprez sportowych w tym tygodniu wy no na niedzielę. Wczoraj największe zainteresowanie dziły spotkania siatkówki. Oto meldunki z naszych sai towycfau gry zawodników rezer^0- TYLKO 1 SET DLA LECHA wych. Zespół Lecha w tej sy- "ByłO tuacji okazał się lepszy. ^ W Koszalinie odbyło się więc już tylko 2:1 dla ^ wczoraj spotkanie siatkówki Do następnego seta A enta-mężczyzn o mistrzostwo ligi stąpił znowu w reprez^ okręgowej. Wystąpiły druży- cyjnym składzie i rozs,, ny AZS — W.S.I. Koszalin nął mecz na swoją korzysz araiz Lecha Czaplinek. Aka- _ T demiicy wygrali 3:1. W dwóch POMOWCY WYGRAŁ1 pierwszych setach mieli oni wyraźną przewagę, toteż w trzecim trener wprowadził do W meczu o mistrzostwo kia BI BACHLEDA NIE UKOŃCZYŁ KONKURENCJI 22-letni Francuz Alain Penz odniósł kolejne zwycięstwo nad światową elitą narciarzy, zajmując pierwsze miejsce w slalomie specjalnym podczas zawodów w Valley w Kalifornii. Wyprzedził on reprezentanta USA, Ricka Chaffee o-raz Austriaka Heini Messnera. Polak Andrzej Bachleda, miał upadek w pierwszym przejeździe i nie ukończył kon kurencji. Pecha miał także Francuz Russel. W pierwszym przejeździe uzyskał on najlepszy czas. W drugim ominął jed nak bramkę i został zdyskwali fikowany. Startowało 63 zawodników z 6 krajów. Po tej konkurencji w klasyfikacji pucharu świata nadal prowadzi 31-letni Austriak Schranz — 148 pkt. Andrzej Bachleda znajduje się na 14, pozycji z 47 punktami. - NIEPOWODZENIE PIŁKA REK RĘCZNYCH W NRD W Neubrandenburgu i Poczdamie zakończyły się mecze eliminacyjne międzynarodowe go turnieju piłki ręcznej kobiet. W niedzielnych finałach, które odbędą się w berlińskiej Werner Seelenbinder — Halle spotkają się: w walce o 1 miej sce — Jugosławia — NRD „A" w walce o 3 miejsce — Dania — Czechosłowacja w walce o 5 miejsce — Polska — Bułgaria, w walce o 7 miejsce — Ru monia — NRD „B" '(ŹŁBWm mmtwnWw »rta ZJo- PILKA RĘCZNA Turniej zespołów o pu- char przew. Prez. MRN w Koszalinie. Udział biorą: Wybrzeże Gdańsik (I liga), Flota Gdynia (II liga). Gwardia (II liga) i WOP Koszalin. Początek w niedziele o godz. 10. Sala WOP w Koszalinie. TENIS STOŁOWY fcudywiduałne mfeffcrawśtłw® wci. Godz. 11.30 Góra Chełmsk* w Koszalinie. Przełajowe mistrzo- ______________ _____ Budowlani siwa Koszalina i powiatu ko- tów — Energetyk Poznań (godz. godz. 13.30). szalińskiego młodzików (dystans 12, sala przy ul. Westerplatte). 10 km) i Juniorów (15 km). UOA OKRĘGOWA MĘŻCZYZN: JUDO Zieloni Sławno — Granit Świdwin Godzina 12 — sala przy ulicy (godz. 11, ul. Cieszkowskiego). Krakowskiej w Słupsiku — tum.ej KLASA A MĘŻCZYZN: AZS drużynowy w judo o puefriar prze- WSN Słupsk — Relaks Połczyn wodniczącego MiP KKFiT w^ Słuo zdrój (godz. 11.30); Spółdziel- " ' ~ ca Szczecinek — Piast Słupsk (go- sku. Udział biorą: Arkonia Sceze-cin, Gwardia Piła, Gwardia Ko-szad,n i Gryf Słupsk. KOSZYKOWKA KLASA A MJęZCZYZSN1: Biał. — Spa-rta Złotów tniedziela. godz. 17. sala ZSZJ. dizina 8.30), Olimp Złocieniec Bałtyk Koszalin (godz. 15.30). KLASA A KOBIET: w niedziele SN Ib Kołobrzeg — Stairt Miastko (godz. 12), Zieloni Sławno — AZS WSN Słupcsfk (godz. 12.30), w po-ndedziaieik — SN Ib Kołobrzeg — Sałtyfc (godz. 1SU Zlotowianki gościły spół poznańskiego getyka. W sobotnim me *0 reprezentantki Sparty , wodniły, że są w b. a® b formie. Wygrały w nj®, 15:1, krótkich setach 15:5. Cały zespól Sparty *** żył na uznanie, przy c najbardziej podobały Izbaner i Lemaóczyk. Na ringo Bałtyk-Gzarni 12:8 Rozegrane wczoraj ^ ;e linie towarzyskie spotkan pięściarskie Bałtyk — Czarni Słupsk ttkon&y się nieoczekiwanym, żonym zwycięstwem kosz^ nian 12:8. Idzie więc dziesięć czołgów T-34 1. kompani! porncznfk* Misziiry w poszukiwaniu przeprawy, żeby nie skąpać się w bagnie, nic utonąć w nim, jak ci od Kalinina. Jest most w Lenino. Godzina dwunasta dziesięć. Dygoczą maszyny, dyszą z niecierpliwości czdlgiści, którzy chcą tu, grzejąc z kaemów, strzelając ze swoich siedemdziesiątek-szóstek pomóc kolegom piechurom. Na razie nie widać celu. Przez most w Lenino suną maszyny 5. korpusu zmechanizowanego generała Wołkowa. One przecież mają wejść w wyłom utworzony przez 1. dywizję, wysforować się na czoło, pociągnąć za sobą piechurów na Orszę i Szkłów. W pośpiechu, w takt pierwszych padających z góry bomb — i ten mostek ulega uszkodzeniu. Raz po raz nadlatuje nad radzieckie i polskie czołgi fala bombowców. Ciężkie JU-88, a zwłaszcza szturmowce nurkujące JU-87 gwałtownie i bezkarnie ostro pikują, zrzucają bomby zataczają krąg, sprawdzają celność uderzeń. Dowódca 3. plutonu L kompanii czołgów, ppor. Grzegorz Smolej odnosi ciężką ranę. Załoga wynosi go delikatnie na rękach z maszyny. Kiwają głowami. Są boleśnie zmartwieni. Pomęczy się Grześ kil£a godzin... Miszura wydaje rozkaz. — Feryniec, bieri komandu wzwoda po Smoleju. — Ta jest! Znów fala samolotów. Jeden z czołgów, manewrując, Jak by chciał się skryć przed powietrznymi piratami, pakuje się w bagno, które przed chwilą tak starannie i zgrabnie ominął Kula z samolotu godzi porucznika Miszurę, na szczęście miegroźnie. — Trzeba ©patrzeć obywatela porucznika — podsuwa się Jego radiotelegrafista. JPawło" krwawi lekko, ale odmachuje się na gorliwca. — Idi na_ Jak zawsze, tak i w bojowej sytuacji Miszura jest chojra- kowaty, lekceważący niebezpieczeństwo. Płyną minuty i fale samolotów. Ranny jest już i dowódca 1. plutonu ppor. Julian Monzy-lewski, nieco starszy od większości kolegów oficerów, ponad 30-letni technik leśny. Saperzy poprawiają mostek. Na czołgach 5. korpusu zme-ehanizowanego, już na zachodnim brzegu Mierei koncentru-aktualnie powietrzne udsczenia hitlerowskiej ' Wija godzina czternasta. Powolutku wpełzają na 11,0 w Lenino pierwsze czołgi 1. kompanii. Z tyłu próbują podejść do przepraw maszyny 3. *ota*Z0c, i „benzynówki" T-70 czwartej. Niewielka z nich tu P° ale zawsze dadzą i one wsparcie piechocie. -stó* Nieco lekceważeni w życiu codziennym przez cz° „zające" jeszcze ciągle wierzą w siłę stalowych pa*10 i jadących dział. Wierzą — i krwawią, BOHATEROWIE TRYGUBOWEJ Idzie atak na Trygubową. , Dowódca 9. kompanii strzeleckiej, chorąży Kazimier* siejko spogląda jak zaczarowany na wyprostowanego^ „ tana Władysława Wysockiego. Nie czekał on na ^ przekazywanie mu batalionu, gdy zawieruszył się g wódca kapitan Stanisław Pluto. Wysocki zna świetnie s powinność. Jest w każdym calu — mimo trudnej, żeby nie rzec ^ matycznej sytuacji — żołnierzem. Na głowie hełm, P plecy przerzucona peleryna, pod nią to?ba polowa. W ręce pistolet. Unosi się z ziemi, nie baczy na pospi Jące obok pociski. . — Batalion! Za mną! — ręką i pistoletem pokazuje Trygubowo. trokic^1 Żołnierze idą — zafascynowani jego spokojnym Kro jego — nietykalnością przez wrogi ogień. «woie^ Po sąsiedzku, także usiłuje zebrać choćby gruP^ żołnierzy — dowódca 2. batalionu, porucznik January niewski. Sprawa nie jest łatwa: pomieszały się uii; kompanie wewnątrz batalionu, ale i między Weszły w tyralierę i plutony kompanii fizylierow. się, sprężony do skoku, wyczekujący na sekundową P w strzelaninie śmigły i junacki Edmund DobrowolsKi. niego krzepki kowal z Lubelszczyzny Józef Matus y I ich fizylierskie szeregi już przerzedły, pierwsi rann bici padli nad Miereją. Starają się więc trzymać raz^i3^e^r" patrzą — gdzie kompanijny kolega. Pamiętają,Prz.e jg ny nakaz dowódcy i swój osobisty, sumienia: iść cią|\ przód. Podporządkowywać się podoficerom i w*4sacjw do walky