w Warszawie rozpoczyna obrady Kongres ZBoWiD * WARSZAWA (PAP) DZIS rozpoczyna w warszawskim PKiN 2-dniowe debaty IV Krajowy Kongres ZBoWiD. Jego obrady toczyć sią będą w okrtsie znamiennych dla Polski rocznic: w 30. rocznicę napaści hitlerowskiej na Pol-skę i wybuchu II wojny światowej oraz w roku srebrnego jubiUeuszu Polski Ludowej Jednocześnie IV Kongres będzie obradować w 20. rocznicę zjednoczenia się wszystkich krajowych organizacji kombatanckich i powołania do życia Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Partyzanci połuflniowowietnam-scy ataku ja amerykańskie i snj-gońskie obiekty wojskowe, zada jąć przeciwnikowi znaczne straty. Na zdjęciu: ranny sajgnńczvk odprowadzany do helikoptera ewa kuacy.inegn O sytuacj- w Wietna mie Południowym piszemy na str drugiej). CAF — Unifax Minister S. Jędrychowski u sekretarza generalnego ONZ 6 NOWY JORK (PAP) Przewodniczący delegacji PRL na XXIV sesje Zgr Ogólnego ONZ min. spraw zagranicznych Stefan Jędrychowski złożył wizytę sekretarzowi generalnemu ONZ U Tlian towi i przeprowadzi! 7 nim rozmo wą. Uczestniczył w niej również wiceminister spraw zagranicznych Józef Winiewicz. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ' _ ti Cena 50 gr Nakład; 121,521 ORGAN KVV PZPR W KOSZALINIE KOK XVIII Piątek, 19 września 1969 r. nr 248 (5291) Z prac XXIV sesii Zgromadzenia Ogólne Przed Kongresem we wszyst kich ogniwach ZBoWiD dokonano bilansów dorobku okręgów związku. Wynika z nich, że Kongres stanie się wymów (Dokończenie na str. • (Inf. wł.) Wczoraj rano odbyło się spotka nie z grupa delegatów, wyjeżdża jących do Warszawy na IV Zjazd ZBoWiD. W siedzibie Zarządu O-kręgu ZBoWiD w Koszałinia zebrali się delegaci z Koszalina. Słup ska, Kołobrzegu, Sławna, Białogardu i Świdwina, aby następn.e dwoma autokarami wyruszyć przez Szczecinek i Człuchów gdzie dołączyli delegaci z pozostałych powiatów. Delegacja koszalińska liczy 44 osoby. W imieniu władz Koszalina po żegnał naszych delegatów przewodniczący MiPK h JN, I sekretarz KMiP PZPR, tow, Alojzy Malicki. życząc owocnych obrad. Serdeczne życzenia otrzymali na drogę, razem T kwiatami, na si weterani walk wyzwoleńczych od grupy młodz:eżv z Z MS która zameldowała jednocześnie o konkursie „Działamy na rzecz ludowej obronności", ftem) Na zdjęciu: pożegnanie delegacji Zvczen:a składa reprezentantka grupy ZMS. Fot. J. Piątkowski Otwarty wczoraj Koszaliński Oddział Przemysłowego instytutu Elektroniki, zwiedził przebywający w naszym województwie ** stępca członka Biura Politycznego KC PZPK, sekretarz KC * tow. Jan Szydlak. Na zdjęciu: tow Szvdlnk (z prawej) w rozmowie z dyrektorem Instytutu — prof Wiesławem Barwiczem (pierwszy z lewej) i jego współpracownikami, na terenie koszalińskiej placówki. Fot, J. Piątkowski Tow. Jan Szydlak w Kołobrzegu i Koszalinie (Tnf. wł.) Wczoraj przebywał w naszym województwie zastępca członka Biura Politycznego KC, sekretarz KC PZPR — tow Jan Szjdlak. W godzinach przedpołudnie wych, w towarzystwie sekretarza KW PZPR w Koszalinie tow. Zdzisława Kanarka, wziął on udział w seminarium nauk politycznych dla wykładowców studiów nauk politycznych wyższych uczelni Polski północnej i zachodniej. odbywającym się od kilku dni w Kołobrzegu. Tow. Szydlak wygłosił na seminarium infor mację na tematy polityczne oraz odpowiadał w dyskusji na pytania uczestników. Po powrocie z Kołobrzegu, sekretarz KC również w to-(Dokończenie na str. 2) liliowy NOWY JORK (PAP) Wczoraj Zgromadzenie Ogólne NZ rozpoczęło debatę generalną. Na porządku dziennym XXIV sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ, znajduje się 96 problemów." w tym sprawa reprezentacji Chińskiej Republiki Ludowej w ONZ. Zadania słupskiego rolnictwa W Słupsku odbyła się narada aktywu rolnego, na której dokonano oceny kampanii żniwno-omłotowej oraz omówiono zadania słupskiego rolnictwa na najbliższy okres. W naradzie uczestniczyli człon kowie Komitetu do Spraw Rolnictwa KMiP PZPR, członkowie Prezydium PRN z przewodniczącym Prezydium — K. Łukasikiem, przewodniczący geerenów, prezesi geesów o-raz gromadzcy agronomowie. Jak stwierdził w referacie sekretarz KMiP PZPRi— Z. Kołodziej — większość słupskich pegeerów i rolników gospodarujących indywidualnie dołożyła maksimum wysiłku, aby mimo długotrwałej suszy przeprowadzić możliwie bez strat sprzęt zbóż. W dyskusji nad referatem wskazywano występujące jeszcze braki i niedomagania, które utrudniają sprawne przeprowadzenie wszystkich prac w rolnictwie, (o) W ONZ oczekuje się decyzji czy na porządku obrad znai-dzie się sprawa Północnej Irlandii. Delegat brytyjski lord Carodon zwrócił się z apelem do irlandzkiego ministra spraw zagranicznych Hiilery'ego, aby wycofał swój wniosek o rozpatrzenie sytuacji w Irlandii Północnej, Na wczorajszym posiedzeniu sesji, półgodzinne przemó wienie wygłosił prezydent USA Nixon. Jak podają agen cje prasowe, Nixon poruszył w swoim przemówieniu m. in. kwestię wietnamską, sprawę sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz stosunków Wschód --Zachód. Prezydent USA miał wydać wieczorem przyjęcie na cześć delegatów na sesję ONZ Minister spraw zagranicznych ZSRR A. Gromyko wydał w stałym przedstawicielstwie ZSRR przy ONZ obiad na cześć szefów delegacji kra jów socjalistycznych przybyłych do Nowego Jorku w celu wzięcia udziału w pracach XXIV sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ. \ Delegacja Polski na obradach sesji ONZ. Od lewej — minister spraw zagranicznych PRL S.Jętlrychow&ttt i wiceminister Spraw Zagranicznych J. Winie wica,y* PLENUM Rady Naczelnej ZBoWiD WARSZAWA (PAP) Wczoraj w przededniu IV Krajowego Kongresu ZBoWiD odbyło się w Sali Ko lumnowej URM plenarne posiedzenie Rady Naczelnej ZBoWiD. Obradom przewodniczył premier Józef Cyrankiewicz prezes Rady Naczelnej ZBoWiD. Informację o działalności związku w ciągu minionych 5.lat oraz o aktualnych sprawach związanych z IV Kongresem złożył sekretarz generalny ZG ZBoWiD — Kazimierz Rusinek. • (Inf. wł.) Wczoraj w godzinach przedpołudniowych uroczyście o-twarty został w Koszalinie Koszaliński Oddział przy ul. Leśnej Koszaliński Oddział Przemysłowego Instytutu Elektroniki. Koszalińska placówka zajmować się będzie głównie badaniami w dziedzinie materiałoznawstwa elektronicznego. Znaczenie tej placówki zarówno dia przemysłu elektronicznego w naszym województwie, jak i całego przemysłu maszynowego w kraju jest ogromne. Około roku 1975 Oddział zatrudniać będzie do 500 osób, a roczna jego produkcja osiągnie wartość 300 min zł. Planuje się też uruchomienie przy W. S. I. wydziału materiałoznawstwa elektronicznego, którego absolwenci będą stanowili kadrę rozwijającego się Oddziału i przemysłu elektronicznego. Przybyłych na uroczystość otwarcia gości: przewodniczącego Prez. W RN — Wacława Geigera, członka egzekutywy ysłowego Instytutu ofworf^ demikiem prof. Grigorijem Walcu ty nowiczem Samsouo- wem i bułgarskich z docentem Radosławem Pietrowcm Todorowem (którzy uczestniczą w rozpoczynającym się dziś w Koszalinie dwudniowym sympozjum radziecko--bułgarsko-polskim na temat materiałoznawstwa elektronicznego). dyrektora Instytutu Elektroniki Przemysłowej z Warszawy — prof. Wiesława Barwie za i jego zastępcę do spraw nauki — dra Bolesława Jakowlewa, dyrektora Zjednoczenia Przemysłu Elektronicznego i Teletechnicznego — Józefa Koneckiego, przedstawiciela Komitetu Nauki i Techniki — dyr. S. Lisowskiego, rektora W. S. I. — do- KW PZPR, przewodniczącego centa Jerzego Smoleńskiego, WKZZ — Michała Piechockie- przedstawicieli władz, zakla- go, specjalistów z dziedziny elektroniki: radzieckich z aka Elektroniki dów przemysłu elektronicznego i środowiska technicznego w naszym mieście witał członek egzekutywy KW PZPR, I sekretarz KMiP, tow. Alojzy Malicki. Przemawiali również: dyrektor Józef Kotecki, prof. Wiesław Barwicz i dr Bolesław Jakowłew, którzy podkreślali znaczenie rozwoju elektroniki i materiałoznawstwa elektronicznego dla całego przemysłu w kraju. Wszyscy też stwierdzali, że otwarcie w tak krótkim czasie — 5 miesięcy —nowej placówki naukowej nie byłoby możliwe bez entuzjazmu i wszechstronnej pomocy, z jaką organizatorzy spotkali się ze strony władz wojewódzkich, miejskich i tutejszych przedsiębiorstw. Przewodniczący Prez. WRN — Wacław Geiger dokonał symbolicznego przecięcia wstęgi, po czym zebrani zwiedzili (Dokończenie na, str. 2) Bl.skowsctioilni problem • NOWY JORK (PAP) Jak podaje agencja zachori->:a wczoraj wznowione zostalj' dwu stronne rozmowy anierykańsko-ra dzieckie na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie, W Nowym Jor ku spotkali s ę ambasador w USA. Bobrynin z zastępcą Se kretarza stanu do spraw Bliskie go Wschodu Sisco. Ostatnie rozmowy dwustronne między USA a zsrk odbyły się na początku lipca. X' ukaże się jutro i na 10 stronach zamieści: A. Zakościelnego „Majdanek" A. Polana Ogniwo z jedncc/o łańcucha" *(- B. Sredzińskiej „..-ja cię uczyć każę" A. Golińsktego „Festiwal bez blasku" J. Slipińskiej „Podzielmy się odpowiedzialnością" Ponadto „Bieguny", nowe książki, stałe kąciki i foto reportaż A. Maślankiewicza poświęcony Warszaioia HI FESTIWAL PSAMISTYKJ POLSKIEJ SŁUPSK^1969 Koncertowali: Jerzy Stompel Barbara Strzelecka Wczoraj, w przedostatnim dniu III FPP odbył się w BTD recital fortepianowy JERZEGO STOMPLA. Wypełniła go całkowicie muzyka Ludwiga van Beethovena. Na program złożyły się sonaty: c-moll z op. 10, nr 1 i op. 13 „Patetyczna", F-dur op. 10, nr 2, D-dur op. 10, nr 3. W Sali Rycerskiej Zamku Książąt Pomorskich koncertowała BARBARA STRZELECKA. W programie jej recitalu znalazły się utwory: Bacha, Byrda, Purcella, Couperina i innych kompozytorów. Festiwalowa publiczność długo i gorąco oklaskiwała solistów. (h) Gigantyczny karambol • BONN (PAP) Na autostradzie w pobliżu Hil-desiieim w NftF doszło do' gigantycznego karambolu z powodu gę stej mgły. Katastrofa zapoczątkowana została zderzeniem się samochodu osobowego z ciężarów ki a jadące z przeciwnych kierunków wozy wpadały jeden do drugim na siebie. Według o'erwszych do-' n:esieó ponad 25 esob odniosło ra ay, ^ Str. 2 GŁOS nr 245 (5291) Problemy ekonomiczne -tematem narady w KC PZPR WARSZAWA (PAP) W Komitecie Centralnym PZPR odbyła się wczoraj narada redaktorów naczelnych prasy centralnej i terenowej, radia i telewizji, poświęcona problemom ekonomicznym, a zwłaszcza realizacji zadań II Plenum KC. W naradzie wziął udział sekretarz KC PZPR — Stefan Olszowski. Wicepremier Stanisław Majewski i zastępca przewodniczą cego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów — Janusz Anuszewski szeroko zobrazowali aktualną sytuację gospodarczą i niektóre aspekty prac nad projektami planów na rok 197D i na następną pięciolatkę, a także udzielili odpowie dzi na pytania. Obrady prowadził zastępca kierownika Biura Prasy KC PZPR — Wiesław Bek, a bieżące zadania prasy, radia i TV w nawiązaniu do referatów, omówił z ramienia Biura Prasy — Jan Ptaszek. Tu SFBSil I 109 proc. wpłat w pow. miasteckim (Inf. wł.) Wczoraj powiat miastecki zameldował o pełnej realizacji tegorocznych świadczeń na Społeczny Fundusz Budowy Szkół i Internatów. Mieszkań cy tego powiatu do 17 bm. wpłacili 1.053.043 zł, wykonując założenia zbiórki w 100,3 proc. Pd pow. bytowskim i Koszalinie-mieście oraz pow. sła wieńskim, jest to więc już 4. meldunek o realizacji zadań. Manewry KATO • BONN (PAP) Kraje paktu północno-atlantyc-kiego organizują w ostatnich mie siącach liczne manewry wojskowe. Niedawno zakończone zostały w NRF największe w historii armii zachodnioniemieckiej manewry Bundeswehry z udziałem jednostek wojskowych innych członków NATO, przede wszystkim USA. Wczoraj rozpoczęły się największe manewry floty wojennej bloku NATO w zachodniej części Bał tyku i w Cieśninie Kattegat. Bde rze w nich udział ogółem 16n o-krętów floty wojennej NRF, Danii i Norwegii. Zapowiedziano dalsze manewry NATO. W dniach od 21 do 2? września również w zachodniej części Bałtyku odbędą się manew ry wojskowe NRF i Danii. Wezmą w nich udział jednostki piechoty. lotnictwa i marynarki wojennej (łącznie 2 tysiące żołnierzy). W dniach od 17 do 23 września będą się odbywać ćwiczenia po-wietrzno-morskie krajów NA.ro we wschodniej części Oceanu A-tlantyckiego. W manewrach "weź mie udział 40 okrętów i 200 samo lotów NRF, Kanady, USA i Holandii. Wyrok śmierci na sprawców bestialskiego morderstwa • WARSZAWA (PAP) Przed Sądem Wojewódzkim dla woj. warszawskiego zakończyła Się w dniu 17 bm. rozprawa prze ciwko Ryszardowi Ciemińskiemu ur. w 1948 r., Adolfowi Załęckie mu ur. w 19415 r. oraz Janowi Micińskiemu ur. w 1948 r. oskarża nym o zgwałcenie i zamordowanie w dniu 11 października 1967 ro ku, w Komorowie pow. Pruszków 13-letniej Lidii B. Po 6-dniowej rozprawie Sąd Wo Jewódzki skazał wszystkich trzech sprawców zbrodniczego czynu na karę śmierci. Ponadto wszyscy os karżeni zostali skazani na utratę praw publicznych i obywatelskie., praw honorowych na zawsze. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Mimo ukrycia śladów przestępstwa sprawcy zostali w lutym br. ujęci. Wydatnej pomocv aparatowi ścigania Komendy Wojewódzkiej MO udzieliło społeczeństwo Komorowa, gdzie dokonano ohyd ńfej zbrodni i gdzie mieszkali sura wcy morderstwa. Tragiczna katastrofa autobusowa v Krakowie • KRAKÓW (PAP) W późnych godzinach nocnych wydarzyła się w Krakowie kat? strofa autobusowa, w której śmierć poniosło 6 osób, a 14 doznało ciężkich obrażeń. Z niewyjaśnionych przyczyn au tobus san, którym jechała wycieczka szkolna z 45 pasażerami w większości uczniami klas 7 i 8 z Kłobucka (woj. katowickie) zderzył saę na ulicach Krakowa z sa mochodem ciężarowym ził. Natych miast po wypadku przewieziono rannych do krakowskich szpitali. W wypadku tym ranni też zosta li kierowcy, obydwu pojaadów. Równie pomyślnie realizowane są zadania ogólnowoje-wódzkie. Do 15 bm. założenia zbiórki zostały wykonane w 89,5 proc. Powyżej 90 procentową realizacją założeń legity mują się powiaty: Kołobrzeg (S7,6), Słupsk (92,9) oraz Słupsk-miasto (91,8). Jest jednak kilka powiatów (człuchowski, drawski, koszaliński i złotowski), które do tej pory nie osiągnęły nawet 80 proc. rocznych założeń. Gdyby w tych powiatach nieco nasilono tempo zbiórki, to w najbliższym czasie Koszalińskie mogłoby zameldować o osiągnięciu pełnego sukcesu. Do tej pory w roku bieżącym mieszkańcy naszego województwa wpłacili na SFBSil prawie 24,5 min zł. (el) I. Pawlak najlepiej orat (Inf. wi.) Na polach Technikum Rolniczego w Słupsku odbył się powiatowy konkurs orek. Naj lepszym okazał się traktorzysta z MBM w Szczypkowi-cach, Józef Pawlak, który zgromadził 98 pkt. Drugie miejsce zajął Aleksander Lont z PGR Łubuczewo a trzecie — Jan Podło z POHZ Bobrowniki. Pierwsi dwaj wezmą udział w wojewódzkim konkursie orek. (o) USA sięgają pa Marsa WASZYNGTON (PAP) Prezydent USA Nixon zatwierdził długoterminowy program kosmiczny, który przewiduje m. in. lądowanie załogi ludzkiej rta planecie Mars przed końcem obecnego stulecia. Dokładna data eksperymentu zostanie ustalona w późniejszym terminie Przewiduje się, że nastąpi to po roku 1980. IV Kongres ZBoWiD (Dokończenie ze str. 1) ną demonstracją, podkreślającą, że członkowie tej organizacji w swej codziennej pracy oddają swe siły i umiejętności w służbę ojczyzny, że zgromadzony przez nich polityczny i moralny kapitał lat wojny i całego życia starają się jak najlepiej przekazać swym kontynuatorom — młodemu po koleniu. W czasie ?.-dmowvch obrad 836 delegatów re;;r£zentują-cyoh 300-tysięczne rzesze człon kowskie związku podsumuje dotychczasowy dorobek, opracuje program ideowej i społecznej działalności organizacji na okres następnych 5 lat, wybierze nowe władze. Na Kongresie ma też być przygotowany nowy statut ZBoWiD, który uwzględni dotychczasowe polityczne doświadczenia i bieżące zadania, wynikające z uchwał V Zjazdu partii oraz aktualnej polityki rządu PRL. Kongres ma więc wytyczyć • MEKSYIC Dwóch uzbrojonych obywate li Salwadoru zmusiło pilota samolotu honduraskiego do zmiany trasy lotu i wylądowa nia na międzynarodowym lotnisku w Salwadorze, • NOWY JORK Amerykański specjalista od przeszczepów serca, prof. Norman Shumway dokonał nowej transplantacji. Nowe serce o- trzymal M-letnl były pilot H«r man Soslyn. Jest to już 144. transplantacja serca w historii światowej medycyny, • LONDYN Koreę Południową nawiedziły ulewne deszcze, które spowodowały liczne powodzie. U-tonęło lub poniosło śmierć pod gruzami zawalonych domów 10® osób, a 33 zostało rannych. 53 osoby uważa się za zaginio n'e. Ponad 10.300 domów zostało zburzonych lub uszkodzonych. Bez dachu nad głowa znajduje Się 42 tys. osób. dalsze kierunki udziału żbo- widowców w tworzeniu moralnych i materialnych wartości oraz określić formy, któ re w oparciu o tradycje walk wolnościowych, o najlepsze wzorce z minionych lat, pozwolą na stale rozszerzanie pracy wychowawczej wśród młodzieży. W obradach Kongresu u-czestniczą także delegacje kombatantów ze środowisk po Jonijnych Belgii, Francji, Holandii, Kanady, Szwajcarii, Szwecji, W. Brytanii. Przybyli również przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Bojowników Ruchu Oporu (FIR), delegacje żołnierzy radzieckich oddziałów, które wyzwalały hitlerowski obóz śmierci w Majdanku oraz przedstawicie le Związku Kombatantów Jugosławii. Uroczyście przygotowała się do Kongresu stolica Polski, Warszawa. W miejscach przyjazdu delegatów wokół dworców, hoteli w których mieszkają, na trasie do Sali Kongresowej — ustawione zostały barwne tablice, plansze itp. informujące o działalności ZBoWiD, walce Polaków w latach minionej wojny na wie lu frontach i stratach poniesionych z rąk okupanta. W wi trynach stołecznych księgarni ukazały się najnowsze i w2no wionę wydawnictwa związane z działalnością ZBoWiD, Rady Ochrony Pomników Wal ki i Męczeństwa i Głównej Ko misji Badania Zbrodni Hitlerowskich. Piękną oprawę otrzymało miejsce obrad — Sala Kongre sowa. W jej kuluarach zorganizowano 4 wystawy: polskich odznaczeń wojskowych i państwowych, plakatu kombatanckiego, dokumentów z okre su II wojny światowej oraz minia cur ponad 160 pomników upamiętniających miejsce walk i martyrologii narodu polskiego. Z okazji Kongresu został wydany piękny plakat, przedstawiający zwycięską Nike 2 mieczem w podniesionej dłoni oraz okolicznościowy znaczek pocztowy, który będzie stemplowany specjalnym kongreso wym datownikiem. To w. Jan Szydlak w Kołobrzegu i Koszalinie (Dokończenie ze str. 1) war zys lwie tow. Kanarka, zwiedził nowo otwarty w dniu wczorajszym Oddział Przemysłowego Instytutu E-lektromki. Po pomieszczeniach tej najnowszej koszaliń skiej placówki naukowej opro wadzał gościa dyrektor Instytutu Elektroniki Przemysłowej w Warszawie — prof. Wiesław Barwicz wraz ze swoimi współpracownikami. W rozmowie z naukowcami tow. Szydlak podkreślił, że rozwój elektroniki jest podstawą obecnej rewolucji naukowo-technicznej i życzył koszalińskiej placówce pomyślnego rozwoju. Zwiedził on także Koszalińskie Zakłady Elektroniczne „Kazel", zakład przemysłowy ściśle współpracujący z instytutem. (k. k.) WCZORAJ W ATENACH Kosza! fisfci Oddział Przemysłowego lastytutu Elektroniki otwarty (Dokończenie ze str. 1) pomieszczenia siedziby Oddzia łu Instytutu. Podczas wczorajszej uroczystości przewodniczący Prez. WRN udekorował również honorową odznaką „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego" przedstawicieli Instytutu: prof. Wiesława Bar-wicza, dra Bolesława Jakow-lewa i kierownika koszalińskiego zakładu — Józefa Zmudę. (k. k.) • KAIR (PAP) W Kairze ogłoszono, to pro-rydent Naser wskutek ostrej grypy anulował wszelkie oficjalne spotkania. Lekarze zalecili mu całkowity wypoczynek. Dziennik „Al Ahram" pisze, że prezydent N,ąser zachorował dwa tygodnie temu w czasie konferencji małego szczytu. Nie przerwał jednak pracy z uwagi na znaczenie Choroba prez. Hasera tej narady oraz w obliczu wydarzeń, jakie zaszły wówczas w Libii. „Al Ahram" informuje, że nad zdrowiem prezydenta Na-sera czuwa trzech wybitnych lekarzy. Gość koszalińskich myśliwych * (Inf. wŁ) W naszym województwie przebywa od kilku dni p. Fran-cois Edmond-Blanc — honorowy sekretarz generalny Międzynarodowej Rady Łowieckiej, przyrodnik i autorytet w dziedzinie łowiectwa i ochrony przyrody. Do Polski przyleciał bezpośrednio z Afryki centralnej, gdzie przebywał na zaproszenie rządów kliku państw. Gość koszalińskich myśli- raz — po raz pierwszy miał | wych jest wielkim przyjacie- okazję zapoznać się z woj. lem Polski. Zna nasz kraj bardzo dobrze, gdyż po raz pierwszy przyjechał do Polski ponad 40 lat temu. Co kilka lat odwiedza nasze lasy, a te- Rozmowy w Paryżu, watki w Wietmmie Pd. PARYŻ (PAP) Brawurowy atak żołnierzy NFW na bazę marines Wczoraj, tj. w czwartek od było się w Paryżu 34 plenar- ne posiedzenie uczestników czterostronnej konferencji w sprawie Wietnamu. Jak wynika z doniesień agencji prasowych partyzanci południowowietnamscy wzmo gli swe natarcia na pozycje żołnierzy USA i wojsk reżimu sajgońskiego. W związku z tym nastąpił poważny wzrost strat wojsk napastnika, które według danych rzecznika woj skowego USA w Sajgoiiie wy niosły 35 żołnierzy amerykańskich zabitych i około 50 rannych po wałkach w ciągu ostatniej doby. Agencja Reutera podaje, że w nocy ze środy na czwartek w prowincji Quang Tri, na terenach znajdujących się o-koło 30 km na zachód od Dong Ha, czyli zaledwie 6 km od strefy zdemilitaryzowanej, doszło d§L jednej-,S „Pg&gg* szych ostatnio walk w Wietnamie Południowym. Na znaj dującą się tam bazę marines bojownicy sił wyzwoleńczych przeprowadzili dwa nie zwykle silne, falowe uderzenia. Prowadząc ogień z karabinów maszynowych i torując sobie drogę granatami atakujący już za pierwszym razem zdołali się wedrzeć do samego środka bazy. Partyzanci zmusili żołnierzy USA do defensywy, a do bunkrów wrzucili granaty. Po tym pierwszym ataku, gdy Amery kanom wydawało się, iż nastąpi uspokojenie patrioci przeprowadzili godzinę później ponowne natarcie. Po wy cofaniu się do dżungli okazało się, że .spośród 90 osobowego oddziału marines 15 zginęło, a 25 zostało rannych. Zaledwie 8 godzin później żołnierze Narodowego Frontu .Wyzwolenia JFietnama Po- łudniowego przeprowadzili po newną akcję w tym samym rejonie, na oddziały USA stacjonujące 5 km na południe od strefy zdemilitaryzowanej. Do doskonale zamaskowanych bunkrów amerykańskich partyzanci podeszli podziemnymi tunelami. W wyniku ciągłego ognia z broni automatycznej i ataków rakietowych 7 Amerykanów zginęło a 24 zostało rannych. Do starć doszło także około 70 km na północ od Sajgonu. W czasie walki zderzyły się w powietrzu dwa helikoptery amerykańskie, których załogi — w sumie 12 żołnierzy. — poniosły śmierć. Rzecznik USA w Śajgonie podał także, iż amerykański helikopter zaatakował „omyłkowo" grupę cywilów na terenach delty Mekongu. 7 z nich zgineia. a 17 zostano rannych, koszalińskim, jego przyrodą, z leśnikami i myśliwymi, z rozwojem naszego regionu, o którym wyraża się z wielkim uznaniem. Jako specjaliście — imponu je mu zwłaszcza bardzo dobry stan w obwodach łowieckich, jak również organizacja łowiectwa. W podróży po naszym kraju towarzyszy mu przyrodnik i myśliwy Józef Stadion-Rzysz-czewski. Po myśliwskich emocjach, na zakończenie pobytu w Ko szalińskiem, p. Edmond Blanc spotka się z koszalińskimi my śliwymi w Wojewódzkim Domu Kultury w niedzielę, 21 bm., o godz. 12. _(mrt) 0 20-feciu DRD (INF. WŁ.) Do naszego województwa przyjeżdża w poniedziałek trzechr lektorów z Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Wygłoszą oni kilkanaście odczytów poświęconych problemom gospodarczym, kultu ralnym i społecznym NRD w dwudziestolecie jej powstania. Zainaugurują ten cykl prelek cji w ośrodku szkoleniowym KW PZPR w Mielnie, a następnie odbędą spotkania z ak tywem partyjnym, działaczami oświatowymi i młodzieżą w Koszalinie, Miastku, Biało- gar4^ J i poiażta Jaworskiej Wczorajszy dzień w Atenach przyniósł nam jeden złoty medal i Jedno duże rozczarowanie. Tytuł mistrza Europy w biegu na 40o m zdobył Werner, natomiast w rzucie oszczepem kobiet Jawor ska była dopiero szósta. Bieg na 400 m był niezwykle imponujący. Wielu typowało na zwycięzcę Francuza Naliet, przy pominano piękny bieg Grędzió skiego w Budapeszcie. Grędziń ski rozpoczął istotnie w bardzo ładnym stylu, w pewnym momencie wydawało się nawet, że może wygrać. Na ostatnią prostą jako pierwszy wbiegł Jedna* Werner mając tuż za sobą Nal let, Grudzińskiego 1 Badeńskie-go. Do ostatniego metra trwała piękna walka. Wyszedł z niej zwycięsko wernetr, o centymetry przed Francuzem. Werner uzyskał najlepszy w tym roku ezaa w Europie 45,7 sek. Trzecio miejsce i brązowy medal zdobył Grędziński Badeński osłabi na ostatnich metracn i ostatecznie zajął 6 miejsce. Wcześniej duży dramat przeżywała Jaworska. W pierwszych rzu tach z trudem przekraczała grani cę 50 m. Potem poprawiła się tro chę wreszcie osiągnęła odległość 55,16 m. A więc znacznie mniej niż na wielu stadionach w bieżą cym sezonie. Ten rezultat starczył zaledwie na 6. lokatę, podczas gdy była niemal „murowaną" kan dydatką, do któregoś z medali. Druga nasza ©szczep-niczka, Bajer uzyskała wynik 50,64 m, co dało jej 8. miejsce. Konkurencję tę wy grały podwójnie Węgierki — Ran ki — Nemeth (59 76) przed Vidos — Paulanyi (58,80). W eliminacjach biegu na 1500 m Szordykowski był w swojej serii drugi w czasie 3.44,1 min. a Ma luśki — w innej serii — trzeci. Ten bieg był wolniejszy, Maluśki uzyskał czas 3.53,6 min. Nie powiodło się Żelaznemu. W swojej serii zajął'ostatnie miejsce z cza sem 3.57,8 min. Bieg ten rozegrano na finiszu. W eliminacjach Ncwosz wygrał srwój przebieg, podobnie jak i nie co później — ćwierćfinał uzyskując w obu biegach identyczne cza sy 21,3 sek. Do półfinałów zakwalifikowały Kię również obie nasz« plotkarki. Nowakowa wygrała swoj przed-bieg w czasie 14,1 a Sukniewicz w kolejnej serii była druga z cza-s:ra 13,9. W biegu na 3000 m z przeszkoda mi dobrze wypadł zwłaszcza Ma-randa. Uzyskał czas 8.44,4 zajmując 4 miejsce w półfinale Luers też zakwal.f .kował się do finału, ale po bardzo trudnej walce Wy eliminowany został Smitkowski. W skoku w dal triumfował Ter Owanesjan (ZSRR) z wynikiem 8.17 i T pi' '>m Daviesem (W Bryt) — 8,07 i Lepikiem (ZSRR) — 8,04 m Odległość 8 m pokonali także: Beer (NRD) — 8,03, Barkowski (ZSRR) — 8,02 oraz Klaus (NRD) — 8,00 m. Potrójny sukces przyniósł re prezentantom NRD finał pchnięcia kulą. Wygrał Hoffmann — 20,12 m przed swoimi rodakami Rothenbur giem — 20,03 i Giesem — 19,78 m. Podwójny sukces odnieśli Niemcy również w chodzie na 50 km. Zwyciężył Hoehne. 5-bój kobiet przyniósł zwycięstwo Austriaczce Prokop — 5.030 pkt. II miejsce zdobyła Antenen (Szwajcaria) — 4.793 pkt. a trzecie — Sizjakowa (ZSRR) — 4.773 pkt. W biegu na 800 m kobiet zwycię żyła Angielka Board —2.01 4 min przed rewelacyjną Dunką, Demm —Nielsen klóra z czasem 2.02,6 wy przeriziła Jugosłowiankę Nikolic (ten sam wynik). W biegach eliminacyjnych na 806 m startowało trzech Polaków. Najlepiej wypadł Kupczyk. Demonstrując najlepszy finisz w gronie takich doskonałych biega czy jak Piachy czy Fromm, zajął 4. miejsce z czasem 1.49,2 min. Dwaj następni młodzi 800-metrow cy polscy — Wardak i Waśkie-wicz — musieli uznać wyższość swoich przeciwników i zostali wy eliminowani. Nie powiodło się naszym plotkarzom. Sukcesem był awans pol skiej pary do finału. Ale w osta tecznej rozgrywce (wygrał Skomo rochow (ZSRR) w czasie 49,7 sek) Weinstandt był dopiero szósty — 51,2, a Kulczycki siódmy — 51,3 sek Inny nasz plotkarz, Jóźwik, star tujący na krótkim dystansie znalazł się w półfinale. W eliminacjach był wczoraj czwarty, z cza sem 14.1 sek. Na wysokim poziomie stał skok wzwyż kobiet. Niespodzianką jest porażka reprezentanki NRD Rity Schmidt, która zajęła 4. miejsce. Wyprzedziły ją: Rezkova (CSRS), Lazar ewa (ZSRR) i Mrachova (CSRS) — cała czwórka uzyskała rezultat 183 cm. Wreszcie padł rekord świata. Je go autorką jest Francuzka Du-clos. W biegu na 400 m kobiet osiągnęła ona świetny rezultat — 51,7 sek. Ten sam wynik miała Jej rodaczka — Besson. Trzecia była Austriaczka Syroka — 53,0 sek. Dla Polaków czwartek nie był w sumie dniem złym. Porażka Ja worskiej sprawiła jednak, tm występy naszych reprezentantów ocenia się na ogół sceptycznie. Bo Jednak nie bez pAiwodów licaonp aa jej medaL. GŁOS nr 248 (5291) Str. 3 Dobrze spełniony obowiązek DZISIAJ rozpoczyna obrady IV Kongres ZBoWiD. skiego, z kościuszkowcami, ność socjalną, obejmując swo Nasze województwo reprezentowane jest na nim uczestnikami walk o Berlin, im zasięgiem dość pokaźną przez 44 delegatów, którzy przedstawią dorobek ko- byłymi partyzantami, więźnia liczbę członków związku. Po- szalińskiej organizacji ZBoWiD w różnych dziedzi- mi obozów koncentracyjnych, moc nasza uwarunkowana nach działalności. ^ Właśnie zbowidowcy potrafi- jest funduszami, jakie na ten O niektórych z nich rozmawiamy z prezesem Zarządu li ciekawiej niż podręczniki cel przeznacza państwo. W o- Okręgu ZBoWiD w Koszalinie — tow. Stanisławem KUJDĄ. szkolne utrwalać w świado- parciu o posiadane środki roz mości młodzieży wiedzę o winięte zostały różne formy Do najważniejszych za- Pomoc dla osadników prze- tamtych latach walk narodu pomocy, m. in. takie jak udzie dań realizowanych przez wo- jawia się w różnorodnych polskiego, ukazać ogrom lanie bezzwrotnych zapomóg jewódzką organizację w okre- formach. Ogólnie mówiąc, zbrodni hitlerowskich, odtwo pieniężnych, rent wyjątko- sie _ międzykongresowym — sprowadza się do roztoczenia rzyć ponure lata okupacji. wych tym członkom, którzy stwierdził tow. Kujda — zali- nad nimi opieki, jak i pod- Jeśli chodzi o inne formy są niezdolni do pracy zarob- czyć należy przede wszystkim trzymywania serdecznych sto pracy z młodzieżą, warto wy kowej, udzielanie pomocy le- dalszy wzrost szeregów związ sunków koleżeńskich. Tak np. mienić organizowanie przez karskiej poprzez przydzielanie ku, pogłębianie i rozszerzanie działające przy zarządach od- niektóre koła ZBoWiD wycie skierowań na wczasy sanato- wśród członków aktywności działowych zespoły prawni- czek połączonych ze zwiedza- ryjne. obywatelskiej, rozwijanie, głów nie wśród młodzieży, działalności, mającej na celu upowszechnienie wiedzy o pięknych tradycjach narodu, a także u-dzielanie pomocy członkom naszej organizacji, którzy jej potrzebują. Dziś, z perspektywy kilku ROZMOWA Z PREZESEM ZARZĄDU OKRĘGU ZBoWiD TOW. STANISŁAWEM KUJDĄ ków udzielają , , , . , . , . bezpłatnych porad prawnych. przebytych lat, modemy stwier Bro,nią one także w sądach dzic, ze ideę przewodnią III Spraw zbowidowców, piszą po Kongresu - zrzeszenia w sze dania do instytucji> władz tek, których regach ^ organizacji jak naj- administracyjnych itp. Dzięki powstaje w większej liczby osób, które w inicjatywie i staraniom na- pizesz osci walczyły o naro- szej organizacji, z pomocą we i spo.eczne wyzwolenie rolnikom-zbowidowcom przy — udało się koszalińskiej or- szło MinisterStwo Zdrowia i gamzacji zrealizować. Jeśli we Opieki Społecznej, wydając wrześniu 19^1 roku organiza- zarządzenie w sprawie lecze- cja wojewodzka zrzeszała w nia w spoleCZnej służbie zdro kOiach 5.600 członkow, .o wja- Osadnicy rolnicy otrzy fachowych, niem miejsc walk i męczeństwa; zakładanie w szkołach kącików muzealnych, zbieranie materiałów do izb pamią-coraz więcej województwie. Te wszystkie nasze poczj/na-nia mają jeden cel — kształ W związku ze zwiększeniem się szeregów naszej organizacji wzrosła równocześnie licz ba członków potrzebujących pomocy i opieki. Posiadane przez związek środki, siłą rze czy okazują się już niewystar czające. Tu z konkretną pomo cą przyszły nam władze woje wódzkie i powiatowe. Z dużą życzliwością i pomo cą przyszły nam władze w roz wiązaniu jednego z trudniejszych problemów w dzielności socjalnej związku, mianowicie — opieki nad stary-samotnymi weteranami. towanie patriotycznych postaw młodzieży, współudział , , , , ZBoWiD w socjalistycznym Wymownym tego przykładem wychowaniu młodego pokole- ^est ZBOWIDOWCA we nja> Włościborzu. Inicjatywa Zarżą z jaka rtomora snntiika du Okręgu nie tylko została obecnie jest juz _ ona ponad mau książeczki ubezpieczenio się związek w zapewnianiu życzliwie przyjęta przez wła-orgamzacją' liczą we, upoważniające ich do bez wszystkim potrzebującym i społeczeństwo lecz także cą 298 kół. W ostatnich latach zacja nasza udowodniła, że ZBoWiD przekazuja mło-jest pouzebna, ze służy swym demu pokoleniu tradycje walk płatnej pomocy lekarskiej. członkom bardziej troskliwej dzięki wszechstronnej pomocy organi- _ w jaki czlonko. opieki oraz udzieianiu im władz Piekuta w konkretny wszechstronnej pomocy? czyn. Niemaiy udział pizy je- — Dotknęliście sprawy szcze wznoszeniu ^ma również członkom i społeczeństwu. Jej wyzu>0leńczych i wychowują gólnie istotnej w naszym wo społeczeństwo Ziemi Koszalin rozwni nip ipst wipp wvm- iozwoj nie jest więc wyni- młodzież w duchu patriętyc«. ■ kiem jakichś nadzwyczajnych warunków, powstałych nieza- Związek nasz rozwinął leżnie oa nas lecz lezultatem szeroką działalność, polegają- działalnosci aktywu, stałego ca przede wszystkim na prze wzrostu autorytetu ZBoWiD. kazywaniu młodemu pokole- Otworzyhsmy drzwi dla nju wiedzy o postępowych tra każdego człowieka, upraw- dycjach narodu polskiego. ^o członkowstwa w Organizowano przede wszyst- ZBoWiD. Staraliśmy się, ze j-im spotkania z uczestnikami by ludzie przychodzili ^ do walk, w czasie których mło- nas z pełnym zaufaniem, dzież nie tylko uczyła się naj wierząc, ze ich sprawy po- nowszej historii Polski, ale traktujemy z całą powagą, stykała się z wzorcami po- Te formy pracy zdały w sfaw patriotycznych. jewćdztwie. Jednym z zadań, jakie po- pełni egzamin. Są bowiem różne sprawy — poważne i drobne. Nie wszystkie da się ująć w jakiś rejestr, posegregować. Nieraz zwykła, grzecznościowa, koleżeńska pomoc w na pozór drobnej sprawie wyzwalała radość i ufność w sercach członków, którzy tej pomocy szukali gdzie indziej i tam jej nie znajdowali. Właśnie taki sto sunek do ludzkich spraw zjednywał związkowi autorytet i to nie tylko wśród zbowidowców. W pracy naszej szczególnie dużo uwagi poświęcaliśmy ko misjom problemowym. Ludzie, którym otworzyliśmy drzwi do związku, znaleźli w tych komisjach i zespołach pole do działalności społecznej, wyka zania się inicjatywą. A co najważniejsze, w pracy na rzecz organizacji i kolegów potrzebujących ich pomocy znaleźli zadowolenie i satysfakcję z dobrze spełnionego o-bowiązku. — Na Ziemi Koszalińskiej mieszka kilka tysięcy osadników wojskowych, którzy o tę ziemię walczyli i pierwsi przy stąpili do jej zagospodarowania i odbudowy ze zniszczeń wojennych. Są wśród nich ludzie już starsi wiekiem, czasem potrzebujący pomocy. Czy ze strony związku otrzymują tę pomoc? — Chciałbym podkreślić, że tylko z tytułu nadania praw osadnika wojskowego 5.205 właścicieli gospodarstw rolnych uzyskało ustawowe ulgi w wysokości ok. 136 min złotych. Działalność Zarządu O-kręgu i Komisji Osadnictwa ZBoWiD przyczyniła się nie tylko do moralnego usatysfakcjonowania kombatantów, zasłużonych w walce o wyzwolenie narodowe i społeczne, lecz także zapewniła im lepsze warunki życia. Zastosowanie ustawowych ulg podatkowych umożliwiło osadnikom zakup maszyn i narzędzi, przeprowa dzenie remontu budynków gospodarczych, bądź też wybu dowanie nowych pomieszczeń. W konsekwencji tej działalności coraz więcej osadników aktywnie uczestniczy w pracach organizacji społecznych, działających na wsi, inicjuje różne czyny społeczne, daje także przykład wzorowego gos podarowania. Już po raz drugi uczestniczyliśmy np. w II Ogólnopolskim Rajdzie Turystycznym „Szlakiem Zdobywców Wału Pomorskiego". Podczas tego rajdu odbywały się liczne spotkania z weteranami walk o przełamanie Wału Pomor- skiej, zwłaszcza młodzież szkćł budowlanych. Dzięki takiej postawie spo-stawił przed sobą ZBoWiD łeczeństwa i władz — piękny poświęcając mu szczególnie obiekt, którym możemy się wiele uwagi, jest opieka soc chlubić — zbudowany został ja!na nad tymi członkami, w rekordowym tempie, w cią którzy jej potrzebują. A gU niespełna jednego roku. sprawa jest delikatna. Lu- Delegacja nasza na IV Rondzie, którzy nie szczę- gres ZBoWiD złoży meldunek dzili krwi, narażali 0 przekazaniu do użytku Do-swoje życie w walce o mu Zbowidowca w którego wolność, cierpieli w wię- dobrze wyposażonych pomiesz zieniach i obozach koncen- czeniach "zamieszka 120 człon tracyjnych mają moralne ków naszej organizacji, oraz prąwo oczekiwać, że zawsze powie delegatom z całego kra-znajdą serdeczne zrozumie- jU 0 tym, że ten dom jest pom nie dla swych spraw osobi- nikiem dla tych, którzy wal-stych. Organizacja nasza czyu 0 wolność i demokrację, zdaje_ sobie sprawę z tego którzy przywrócili Ziemię Ko obowiązku. szalińską Macierzy. Realizując uchwały III Kon Rozmowę przeprowadził: gresu rozszerzyliśmy działał- STANISŁAW FIGIEL 19 września 1939 r. Od rana Niemcy rozpoczęli silne natarcie na Kępę Oksywską wspierane ogniem artylerii z lądu i z morza. Ostatni bój nielicznych już obrońców trwał do godz. 17.30. Dowódca lądowej obrony wybrzeża płk Stanisław Dąbek, walczący cały dzień na czele swego sztabu, popełnił samobójstwo. Resztki wojsk frontu środkowego nacierały na Tomaszów. Walki toczyły się ze zmiennym szczęściem, wieczorem polskim bateriom artylerii zabrakło amunicji. W nocy żołnierze frontu środkowego podjęli ostatnią próbę wyrwania się z kotła. Do ataku ruszyły czołgi warszawskiej brygady paneerno-motorowej. Przeciwnik jednak był zbyt silny, polskie natarcie nie dało rezultatów. W czasie, kiedy krwawiły wojska gen. Piskora atakując Tomaszów od strony południowej, spod Chełma ruszyły w kierunku tego miasta dywizje frontu północnego. Dowódca frontu — gen. Dąb-Biernacki podjął decyzję uderzenia na Tomaszów, by po połączeniu się z wojskami gen. Piskora przebijać się dalej do Lwowa. Na przedpolu Lwowa wojska gen. Sosnkowskiego nadal próbują rozerwać niemiecką zaporę. Około godz. 16 rozpoczęła natarcie wzdłuż szosy Brzuchowice — Ho-łosko 11 karpacka dywizja piechoty. Wywiązała się zacięta walka, nie ustająca nawet w nocy. Przez Puszczę Kampinoską ciągną do Warszawy resztki wojsk armii „Poznań" i „Pomorze". Rano zmarł gen. Stanisław Skotnicki, ciężko ranny w nocy w czasie przekraczania Bzury. Na przedpolu stolicy walczy kawaleria gen. Abrahama — brygady Wielkopolska i Podolska. W nocy ułani i strzelcy konni zdobyli w ciężkim boju Sieraków. W ciągu dnia nacierają na Laski, by przebić się do Warszawy 14 pułk ułanów jaziowieckich w szyku konnym przerywa się przez linię niemieckich pozycji i jako pierwszy pułk armii „Poznań" wchodzi do stolicy. W czasie szarży , został ranny sztandarowy. Sztandar pułku mógł dostać się w ręce wroga. Z narażeniem życia kaprai Bronisław Czech zawraca konia pod ogniem, podejmuje sztandar pułkowy i szczęsliwie przejeżdża przez niemieckie pozycje. Gen. Rommel osobiście udekorował dzielnego ułana orderem Virtuti Militari, przypinając mu własny krzyż. Brygada zmotoryzowana płka Maczka, po 17 dniach nieprzerwanych bohaterskich walk, przekracza na rozkaz dowództwa w szykach zwartych granicę polsko-węgierską. Z szeregów brygady ubyło 40 proc. żołnierzy — poległych i rannych. RYSZARD DĘBOWSKI (Interpress) III * FESTIWAL PLANISTYKI POLSKIEJ S^OPSK-1969 KONCERT FIN SŁOWY CZERNY-STEF Ait SK A ŁUKOWICZ I KOS Uf IELCE ceniony pe- gdzie przebieg utworu zmie- ożywiły także festiv>alowych dagog i świetna ka niał się raz po raz, co robiło słuchaczy. Mówię o przyszłoś meralistka, Maria nawet wrażenie, iż solistka ci duetu, gdyż w obecnym WIŁKOMIRSKA za przyśpiesza we fragmentach stanic nie stanowi on jeszcze prezentowała w dru wygodnych technicznie (biegni idealnego instrumentu wyko- gim dniu utwory o kowych), a zwalnia w miej- nawczego i pełniejsze jego dużej ekspresji. I żałować tyl scach opatrzonych icielorfia o- zgranie byłoby jednak pożą- ko wypada, że w wykonaniu nie znaleźliśmy tego. Oba cen zdobnikami. Niezrozumiale by dane. Lecz już sam fakt, że ły dla mnie romantyczne, nie posiadane dyspozycje pozwala tralne punkty programu: i mo mai schumannowskie rubata ją widzieć w nim zespół wy- numentalna Scmata h-moll np. w „La Favorite" Couperi sokiej klasy — jest pierwszym na. Takie momenty, przekra- odkryciem tegorocznego fe7 czające pewne dowolności ba stiwalu. Chopina, i „sataniczna" IX sonata Skriabina pozbaicione byłych tych najistotniejszych riery interpretacyjnej, sprawi Z przedstawionego nam pro cech ich charakteru. Fragmen ty o subtelniejszych odcieniach dynamiki, jak np. Largo z dzieła Chopina, zostały przed stauńone przekonywająco, na tomiast w innych brakoioało dźwięku i pełni brzmienia. W róumej mierze odnosi się to do Wariacji op. 10 Eugeniusza Pankiewicza i Tryptyku Góral skiego Malawskiego. Dowiedzieliśmy się, że choroba wy trąciła prof. Wiłkomirską na kilka miesięcy z życia koncer towego. I chyba ten moment zaważył na postaci festiwalo- dych warszawskich pianistów, mu. Mniejsze wrażenie uczyni Jerzy Derfel i Maciej Malec- ło dzieło Mozarta na 4 ręce, ki, przedstawiła program dwu zagrane właśnie nazbyt szero fortepianowy i czteroręczny ze kim, a za to nie tak jasnym, Jerzego znakomitymi pozycjami: Sona jak się spodziewałem, dźwię-Danuta ta% D-dur Mozarta, Wariacjami lciem. Ale i tutaj zakończenie ły niekorzystne wrażenie pod gramu można się było zorien-czas tego pierwszego kiawesy tować, że muzyka naszego stu nowego wieczoru festiwalu. lecia, twórczość o większych Znaczne ożywienie i poprą napięciach wyrazowych, barwę nastroju przyniosło nie- dziej odpowiada Jerzemu Der dzielne popołudnie. Para m.ło felowi i Maciejowi Małeckie- 17 H A DNI muzycznych emocji wego koncertu. Wieczorem do klawesynu, poprzedzona słowem Waldorffa, zasiadła saka. Sonatina pierwszego z nich i Suita — drugiego były precyzyjnie i ,^z nerwem" za- Kleczkowska-Pośpiech. Dosłu na temat Haydna — J. Brahm drugiej części niosło w sobie chawszy do końca jej recitalu sa, „En blanc et noir" wiele piękności. Żałowałem, stwierdzić muszę, że druga je Debussy'ego i własnym u- że ten wyjątek podkreślał re- go część przedstawiła się dużo tworem Macieja Małeckiego gułę. Drugi biegun stanowiły korzystniej. I to nade wszyst- kokieteryjnie nazwanym „Tyl utwory Debussy'ego — jedno ko dzięki utworom Tadeusza ko na klawiszach". Cieszymy z najciekawszych i najpóźniej Paciorkiewicza i Michała Spi się, że ujawniła nam się para szych dzieł autora „Prelu- nie tylko zdolnych pianistów, diów", gdzie ostrożność muzy ale także DUET, który ma peł ki „Claude de France" zostanę szanse zdobycia ważkiej ła trafnie uchwycona, i kom-grane. Także Suita francuska pozycji w polskim życiu mu- pozycja Małeckiego. Tutaj J. S. Bacha korzystniej się pre zycznym. Co najbardziej na- duże napięcia dynamiczne, któ zentowała niż barokowe utwo pawa optymizmem., to — o- re zdają się być istotnym ele ry innych mistrzów. Może dla bok indywidualnych możliwoś mentem „formotwórczym", tego, że Bach nie pozwolił na ci każdego z pianistów — i- znalazły w autorze i jego ko-tego rodzaju dowolności jakim dentyczne niemal uderzenie, ledze świetnych wykonawców, ulęgła gra klawesynistki w barica instrumentu. To cechy Utwór obracający się w kręgu utworach Rameau czy Coupe- znamionujące każdy dobry ze znanych środków — stąd na-rina. Świadomie piszę o do- spół, a takim jest i ten naj- wet ten prowokujący tytuł, o wolnościach» bo zmiany tem- mniejszy — DUET. W grze je którym już wspominałem — pa, zaburzenia rytmiczne i me go jest wiele świeżości i spon sprawił miłe lorażenie, bo też taniczności. Jasny dźioięk i jest zgrabnie, ztcięźle napisa- D. w nośne brzmienie instrumentu ny. Osobną pozycją była wy- tryczne jakie stosoicała Kleczkowska-Pośpiech np „Le Rappel des Oi$eaux", ożywiają grę obu pianistów i konana przy współudziale per kusistek Marty Ptaszyńskiej i Stanisławy V\/łodarczyk „So nota na dwa fortepiany i per kusję" Beli Bartoka, jedno z największych dzieł jakie wnio sła do historii muzyki europejskiej twórczość XX stulecia. Już pojawienie się Sonaty Bartoka w programie Festiw-a lu można uznać za icydarze-nie, a sukcesu młodym artystom po jej wykonajiiu szczerze pogratulować. Podkreślmy jeszcze serdeczne przyjęcie ze strony słuchaczy 1 domaganie się bisów, którymi były Sam ba — D. Milhauda i Wariacje Lutosławskiego. Oto ujawnił się nowy, działający — ponoć w stolicy już od kilku lat — duet fortepianowy, który „oby nam się nie przeziębił''... Wieczór przyniósł pierwszy z recitali Ewy GABRYŚ, wypełniony całkowicie utworami baroku. Po początkowym zdenerwowaniu klawesynistka całkowicie opanowała swą grę i obok jej technicznych ivalo-rów dała pokaz szerokich mo żliwości instrumentu i muzykalności. Tutaj wyakcentuję w udany sposób przeprowadzoną Sarabandę z Partity B-dur Bacha i urocze jej menuety. Wydaje mi się jednak, że już w Giąue nazbyt ostre tempo nie dało korzystnego obrazu. Nerwowy był utwór Ilaendla Carillon, natomiast Suitę polską Telemanna uznać należy za pozycję chyba najbardziej z całego wieczoru u-daną. Od „rzeczowości" niemieckich kompozytorów — druga część wieczoru wiodła poprzez utwory francuskich mistrzów: Dandrieu, z lirycznie a wytwornie podanym utworem „La Gemissante" i Co~?erina, poprzez rubaszne wariacje Williama Byrda („John come kiss me now") do Sonat Dome nico Scarlattiego, które zakon czyły pierwszy recital Ewy Gabryś w festiwalowym programie. ZBIGNIEW PAWLICKI Bo zobaczenia za roki WYSTĄPIĄ: HALINA ELŻBIETA STEFAŃSKA- W ostatnim festiwalowym koncercie wystąpią dzisiaj Halina Oerny Stefańska (fortepian) Elżbieta Stefańska-Łukowicz (klawesyn) i Koszalińska Orkiestra Sym foniczna pod dyrekcją Zdzisława Bytnara Początek koncertu o go dżinie 19. W programie tego pożegnalnego koncertu znajdują się: Koncert D-dur nn klawesyn Haydna, Kon cert fortepianowy a-moll Griega, koncert Es-dur — CFE Bacha, kon cert C-dur J. S. Bacha. mm Ob!e znakomite wykonawczynie dzisiejszego koncertu, publiczność festiwalowa pamięta z poprzednich FPP. Parę dni temu zamieś eiliśmy artystyczną sylwetkę El żbiety Stefańskiej-Łukowicz. Jej matka Halina Czerny-Ste fańska należy do grona najwybit niejszych polskich pianistów. W II Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w 1949 r. zdobywa pierwszą nagrodę oraz nagrodę specjalną za mistrzowskie wykona nie mazurków. Od tej pory kon certuje w kraju i za granicą. Artystka pełni również honorowo wiele funkcji w międzynarodowych konkursach muzycznych. Koncertem jej w 1967 r. otwarto I FPP W Słupsku, (h) Str. 4 BYTOWSKIE ZAKŁADY CERAMIKI BUDOWLANEJ W BYTOWIE, ul. Dzierżyńskiego 9 ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie w br. kapitalnego remontu suszarni naturalnej w Cegielni „Srebrzenica" w Polanowie. Do przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty w zalakowanych kopertach należy składać w terminie do 29 IX 1969 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 30 IX 1969 r., o godz. 10. Zastrzegamy sobie wybór oferenta oraz unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-2879-0 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W KOSZALINIE ogłasza PRZETARG na sprzedaż samochodu nysa N 59, nr rej. EK 67-39, nr silnika 20-059926, nr podwozia 17417, cena wywoławcza 20.325 zł. Chętni do wzięcia u-działu w przetargu winni przedstawić zaświadczenie z prezydium o konieczności zakupu oraz wpłacić wadium 10 proc. ceny wywoławczej, najpóźniej w przeddzień przetargu, w kasie GS. Przetarg odbędzie się w biurze GS 27 IX 1989 r., o godz. 10. Pojazd można oglądać na parkingu GS, ul. Polskiego Października 23, w godz. od 12—14, od 20 IX 1969 r. K-2858-0 POWIATOWA PRZYCHODNIA OBWODOWA W SŁUPSKU pl. Zwycięstwa 1 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie ogrodzenia i urządzenie terenu Ośrodka Zdro wia w Mikorowie, pow. Słupsk. Dokumentacja znajduje się do wglądu u kierownika Przychodni. Do przetargu zapra szamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy nadsyłać pod adresem: Powiatowa Przychodnia Obwodowa, do 25 IX 1969 r. Otwarcie ofert nastąpi 27 IX 1969 r., o godz. 11. Kierownictwo PPO zastrzega sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. Termin wykonania robót do 30 maja 1970 r. K-2892 SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW DOZORU MIENIA I USŁUG RÓŻNYCH W BIAŁOGARDZIE, ul. Kochanowskiego 6 ogła sza PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż niżej wy mienionych motocykli: motocykl marki jawa CZ 175, nr ramy 54838, nr silnika 45372, cena wywoławcza 2.700 zł; motocykl marki jawa CZ 175, nr ramy 54783, nr silnika 45616, cena wywoławcza 2.700 zł. Przetarg odbędzie się 29 września 1969 r., o godz. 10 w biurze Zarządu Spółdzielni Inwalidów Dozoru Mienia i Usług Różnych w Białogardzie, ul. Kochanowskiego 6. Motocykle oglądać można codziennie od godz. 8 do 13 w Białogardzie, ul. Kochanowskiego 6. Uczestnicy przetargu winni złożyć wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej w kasie Spółdzielni. K-2893 DYREKCJA ZURiT ODDZIAŁ W KOSZALINIE ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót budowlano-montażowych w budowanym obiekcie, przy ulicy Traugutta w Koszalinie. Wartość robót określa się na kwotę ca#300 tys. zł. Do wykonania następujące rodzaje robót: wykończeniowe roboty dachowe, oraz montażowe drzwi i okien, obróbki blacharskie, tynkarskie zewnętrzne i wewnętrzne, posadzkarskie, szklarskie, elektryczne wewnętrzne. Termin wykonania robót 15 X 1969 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Termin składania ofert ustala się na dzień 25 IX 1969 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 30 IX 1969 r., godz. 10 w siedzibie Oddziału ZURiT, przy ul. Swierczew skiego 14. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa znajduje się do wglądu, w Dziale Inwestycji ZURiT. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-2890 CENTRALNE WIĘZIENIE W KOSZALINIE ogłasza PRZETARG OGRANICZONY na samochód ciężarowy marki star 20, nr podwozia 2796, nr silnika 67744, rok produkcji 1957. Przetarg odbędzie się 30 września 1969 r., o godz. 10, w Centralnym Więzieniu w Koszalinie, przy ul. Młyńskiej 69. Cena wywoławcza 34.286 zł. Przystępujący do przetargu winni wpłacić wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej, najpóźniej w przeddzień przetargu w kasie Centralnego Więzienia. Samochód można oglądać codziennie od godz. 12 do 13. K-2901 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W SŁUPSKU, ul. Leszczyńskiego, tel. 20-24, 20-25 przyjmie do pracy 5 PALACZY C.O. z uprawnieniami. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-2891-0 FABRYKA URZĄDZEŃ BUDOWLANYCH W KOSZALINIE ul. Lechicka 51 przyjmie natychmiast do pracy wysoko kwa lifikowanych TOKARZY, ŚLUSARZY NARZĘDZIOWYCH, HYDRAULIKÓW i SPAWACZY ELEKTRYCZNYCH z u- prawnieniami na urządzenia dźwigowe. Praca w akordzie. Wynagrodzenie do uzgodnienia. Istnieje możliwość zakwaterowania w hotelu robotniczym od listopada, jak również dla wysoko kwalifikowanych fachowców jest możliwość otrzymania mieszkania spółdzielczego w 1970 r. Zakład udzieli pożyczki na mieszkanie spółdzielcze. Informacji odnośnie zatrudnienia i warunków pracy udziela Dział Spraw Osobowych i Szkolenia Zawodowego w Koszalinie, ul. Lechicka 51. K-2895 BIURO URZĄDZANIA LASU I PROJEKTÓW LEŚNICTWA ODDZIAŁ W SZCZECINKU zatrudni natychmiast 12 PRACOWNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH do terenowych prac geodezyjnych. Korzystne stawki akordowe, zwrot kosztów noclegu i diety. Zgłoszenia osobiste w sekretariacie Biu ra, Szczecinek, ul. Bohaterów Warszawy 63. K-2896 DYREKCJA STACJI HODOWLI ROŚLIN W GRĄBCZYNIE p-ta Wierzchowo, pow. Szczecinek zatrudni natychmiast MA GAZYNIERA materialnie odpowiedzialnego; TRAKTORZYS TĘ z uprawnieniami na ciągnik ursus 328; STRÓŻA NOCNEGO oraz DWIE RODZINY DO PRAC POLOWYCH. Wynagrodzenie wg. UZP. Szkoła 4-klasowa, klubokawiarnia i sklep spożywczy na miejscu. Odległość od przystanku PKS — 2 km. Mieszkanie rodzinne zapewnione. K-2898 PKP ODDZIAŁ TRAKCJI W SŁUPSKU przyjmie do pracy i na szkolenie DO DRUŻYN LOKOMOTYWOWYCH w Lo- komotywowni Głównej w Słupsku i w Lokomotywowni I klasy w Białogardzie kandydatów na POMOCNIKA MASZYNISTY, posiadających ukończoną szkołę zawodową. Na szkolenie mogą być przyjmowani absolwenci szkół średnich. Warunki pracy i płacy wg przepisów obowiązujących na PKP. Zgłoszenia przyjmują Referaty Ogólne Lokomotywowni Gł. w Słupsku i Białogardzie. Dla zamiejscowych zwrot kosztów zakwaterowania. K-2860-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU ZBOŻOWO-MŁYNARSKIEGO „PZZ" W KOSZALINIE zatrudni natychmiast ENERGETYKA z wykształceniem wyższym lub średnim technicznym i kilkuletnią praktyką, INŻYNIERA BUDOWNICTWA oraz ST. REWIDENTA FINANSOWO--KSIĘGOWEGO z wykształceniem wyższym lub średnim i długoletnią praktyką. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. Zgłoszenia przyjmuje Sekcja Kadr Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa, I piętro, pokój 15, tel. 40-07. K-2863-0 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W SŁAWNIE, ul. Polanowska 41 zatrudni każdą liczbę MURARZY, TYNKARZY, BETONIARZY, CIEŚLI, BLACHARZY--DEKARZY oraz ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH, pragnących przyuczenia w zawodzie budowlanym. Przedsiębiorstwo gwarantuje bezpłatne zakwaterowanie w hotelu robotniczym lub w kwaterach na budowach, odpłatne wyżywienie, zwrot kosztów przejazdu raz w miesiącu celem odwiedzenia rodziny po przepracowaniu wszystkich dni w miesiącu poprzednim oraz możliwość otrzymania dodatku z tytułu rozłąki, w wysokości 18 zł, za każdy przepracowany dzień roboczy, w przypadku zakwaterowania poza siedzibą przedsiębiorstwa. K-2862-0 FABRYKA WYROBÓW PRECYZYJNYCH W KOSZALINIE, ul. Polskiego Października 11 przyjmie do pracy SZLIFIERZY DO SZLIFOWANIA GWINTÓW oraz SZLIFIERZY NARZĘDZIOWYCH. Możliwość zakwaterowania w hotelu robotniczym. Warunki pracy i płacy do omówienia w Dziale Osobowym. K-2884 BRYGADA REMONTOWO-BUDOWLANA FUNDUSZU WCZASÓW PRACOWNICZYCH W MIELNIE, pow. Koszalin, ul. 1 Maja 6 zatrudni natychmiast MURARZY. Całodzienne wyżywienie w stołówce pracowniczej w ramach rozr łąkowego, zakwaterowanie w hotelu pracowniczym. Przy pracach na umowy zryczałtowane premie do 40 proc. wynagrodzenia. Pełne zatrudnienie zabezpieczone zarówno w okre sie letnim jak i zimowym. K-2897 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W GOŚCINIE pow. Kołobrzeg zatrudni natychmiast TRAKTORZYSTĘ na supra, KIEROWCĘ na SAMOCHÓD ŻUK oraz dwóch PRACOWNIKÓW FIZYCZNYCH. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. K-2878 ossodek szkolenia kursowego zakładu doskonalenia zawodowego w białogardzie ogłasza zapisł na kursy — przygotowujące do egzaminów kwalifikacyjnych w zawodach: BUDOWLANYCH i METALOWYCH — wyuczające spawania gazowego i elektrycznego — palaczy centralnego ogrzewania — kroju i szycia dla potrzeb własnych — wszelkie inne na zlecenia zakładów pracy początek zajęć 15 x 1989 r Zgłoszenia przyjmują ob. Ryszard Barta Białogard, ul. Aldony 3 Zakład Mechaniczn-y WZGS, K-2S81-0 PRZYJMĘ ucznia na pokój. Kosza lin, Piotra Skargi 20. Gp-3552 POTRZEBNA pomoc do Słupsk: Jaracza 13/5. dziecka. Gp-3547 CZELADNIK piekarski potrzebły od zaraz. Piekarnia—Ciastkarnia Kazimierz Smordowski, Drawsko Pom. ul. li Pułku Piechoty 63, tel. 378. Gp-3558-fi SPRZEDAM gospodarstwo rolne 10 ha. Gwiazdowo, Barbara Fraszek. G-3553 SPRZEDAM wózek dziecięcy głęboki, Słupsk, Mickiewicza 51/2. Gp-3502 pr. PRZYJMĘ szewca wykwalifikowanego do pracy oraz ucznia w zawodzie szewskim. Słupsk, Bema 14. Pracownia Obuwia Mada czyk. / Gp-3548 ZAKŁAD krawiecki przyjmie natychmiast krawca. Koszalin, Jana z Kolna 2. Oferty w godz. 10—18, tel. 23-57, Sokołowski. Gp-3549-fl PRZYJMĘ dwóch czeladników w zawodzie stolarskim. Roman Kle ban, Kobylnica. Główna 11. Gp-3S50-0 SPRZEDAM jawę CZ. Słupsk, Zół k:ewskiego 5, lub tel. 84-65, w godz. 10—18. Gp-353S Z POWODU wyjazdu sprzedam warsztat mechaniki pojazdowej. Słupsk, tel. 41-72, do osiemnastej. Gp-3540 SPRZEDAM samochód marki wart burg 312 Mieczysław Cichoń, Kołobrzeg tel. 24-31, wewn. 261. Gp-3541 SPRZEDAM garaż składany, bla-szak. Koszalin. Radogoszczań^1 ~ 2/8, godz. 16—17. Gp-3542 SPRZEDAM samochód marki warszawa. Jan Stanisławczyk, zam. Rogowo, pow. Białogard. G-3554 SPRZEDAM motocykl pannonla, stan idealny. Koszalin, Dąbrowskiego 46/1, po osiemnastej. Gp-3525-0 SPRZEDAM gospodarstwo 4 ha z zabudowaniem w Roli koło Rąbina. Wiadomość: Koszalin, Leśna 32. Gp-3562 KUPIĘ domek jednorodzinny, albo połowę domku w Koszalinie. Oferty: Biuro Ogłoszeń. Gp-3546 LEKARZ dermatolog, kosmetyka lekarska m. in. usuwa brodawki, włókniaki znamiona itp. Koszalin, 1 Maja 11 m 10 II piętro, godz 16—17.30. Gp-3551 PRZYJMUJEMY pracowników fi-nansowo-księgowych z pięcioletnią praktyką na roczne kursy dos konalenia w rachunkowości branżowej Stowarzyszenie Księgowych Koszalin, Asnyka 18. Gp-3070-0 CZTERECH hydraulików oraz czterech uczniów przyjmę natychmiast. Warunki dobre. Palmowski, Kołobrzeg, Lubelska 18 m 5, tel 21-28, po godz. 16. Gp-3483-C PREZYDIUM Powiatowej Rady Na rodowej w Sławnie zgłassa zgubie nie legitymacji służbowej nr 139/69 z dn:a 9 i 1969, wystawionej na nazwisko Eugenia Sztolpert. K-2900 ZASADNICZA Szkoła Budowlana Koszalin zgłasza zgubień5e legitymacji szkolnej Henryka Kulikowskiego. Gp- 3538 TECHNIKUM Samochodowe w Szczecinku zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej na nazwisko Włodzim erz Małek. G-3556 ZGUBIONO legitymację, wydaną przez ZBoWiD w Złotowie oraz iri ne dokumenty na nazwisko Władysław Motyl. zam. w Głursczy-nie, pow. Złotów. G-3557 NA trasie Lębork-Bytów zgubiono pokrywę boczną skutera. Znalazcę za zwrot zgubv wynagrodzę. Lębork, telefon 17-98. Gp-3563 ZAMIENIĘ mieszkanie jednopoko jowe. kwaterunkowe we Włocław ku na podobne lub większe w Ko szalinie. Koszalin, ul. Kościuszki 671. Gp-3545 ZAMIENIĘ trzy duże pokoje, kuchnia, przedpokój, łazienka w Słupsku, na trzy pokoje mniejsze z wygodami. Konopnickiej 26/9, Fietkiewicz. Gp-3543 ZAMIENIĘ mieszkanie dwa poko j je z kuchnią w nowym budownictwie. Słupsk, Zatorze, na podobne w starym. Wiadomość: Słupsk, Sierpinka 21 sklep. Gp-3544 ZAMIENIĘ pokój z kuchnią, no- f we budownictwo, c. o. łazienka w | Zgorzelcu na takie samo w woj. j koszalińskim. Zgorzelec, ul. Warszawska 42 m 2, Tuziak. G-3555 I STUDIUM RACHUNKOWOŚCI i KURSY RACHUNKOWOŚCI prowadzi STOWARZYSZENIE KSIĘGOWYCH W POLSCE Koszalin, Asnyka 1'-Zgłaszać się mogą: Po maturze — na 2-ietnie KWALIFIKACYJNE STUDIUM RACHUNKOWOŚCI Po ZSZ i SPR oraz 2-letnlej praktyce — na 2-letnie KWALIFIKACYJNE KURSY RACHUNKOWOŚCI Osoby z 5-letnią praktyką finansowo-księgowa — na ROCZNE KURSY DOSKONALENIA w rachunkowości branżowej Zapisy do 30 IX 1969 r Gp-3071-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLU SPRZĘTEM ROLNICZYM Agroma zawiadamia wszystkich UŻYTKOWNIKÓW, że w związHu z inwentaryzacją w Oddziale , „AGROMA" w Świdwinie w okresie od 15 IX do 5 X br. NIE BĘDĄ CZYNNE DZIAŁY BRANŻOWE HI, H2, H3 i H4 MAGAZYN SPRZĘTU GOTOWEGO Inwentaryzacją będą objęte wszystkie części zamienne do ciągników i silników, łożyska, ogumienie, akcesoria i normalia, śrubowizna oraz sprzęt gotowy. Ww asortyment będzie można nabyć W „AGROMIE" W KOSZALINIE oraz podległych ODDZIAŁACH „AGROMY W WAŁCZU, SZCZECINKU i SŁUPSKU K-2902 WYDAWNICTWO KATALOGOW I CENNIKÓW informuj e, że w sprzedaży znajduje się ograniczona liczba SYSTEMATYCZNEGO WYKAZU WYROBÓW SYSTEMATYCZNY WYKAZ WYROBÓW zgodnie z Zarządzeniem nr 32 Prezesa Rady Ministrów z dnia 11 marca 1968 r. oraz Zarządzeniem Przewodniczącego Komisji Planowania nr 23 z dnia 14 czerw.ca 1969 r. jest niezbędny: — W PRACACH NAD PROJEKTEM PLANU 5-LETNIEGO NA LATA 1971—75 — PRZY OPRACOWYWANIU PLANU NA ROK 1971 SWW obowiązuje z dniem 1 stycznia 1971 r. jako: podstawa ewidencji produkcji materiałów i towarów, jest niezbędny w każdym przedsiębiorstwie do opracowywania indeksów materiałowych i towarowych. CENA KOMPLETU składającego się z 4 tomów w oprawie płóciennej wynosi 213 zl. Sprzedaż prowadzona jest wg kolejności zamówień, aż do wyczerpania nakładu. Wznowień Wydawnictwo nie przewiduje. ZAMÓWIENIA na komplet „SYSTEMATYCZNEGO WYKAZU WYROBÓW" należy składać pod adresem: ?P „DOM KSIĄŻKI" w m. st. Warszawie KSIĘGARNIA WARSZAWA, uL Nowotki 12 K-235/B-0 FABRYKA URZĄDZEŃ BUDOWLANYCH W KOSZALINIE, UL. LECHICKA 51 przy |mie uczniów do przyuczenia w zawodach ślusarz, tokarz w ramach OCHOTNICZYCH HUFCÓW PRACY Warunkiem przyjęcia jest: — przedłożenie świadectwa ukończenia 7 klas szkoły podstawowej, — świadectwa lekarskiego stwierdzającego, że obrany zawód nie zagraża jego zdrowiu, — metryki urodzenia oraz wiek od 17 do 18 lat. Frzyuczenie do zawodu w ramach Ochotniczych Hufców Pracy trwa 9 miesięcy. Po ukończonej nauce absolwenci zdają egzamin przed komisją zakładową i zostają zaszeregowani do II grupy osobistego zaszeregowania zgodnie z Układem zbiorowym dla przemysłu metalowego. W okresie nauki zawodu uczniowie otrzymują wynagrodzenie 600 zł plus odzież ochronną oraz umundurowanie Hufca, zakupione przez zakład pracy i spłacone w 6 ratach. Zakład ,nie zabezpiecza zakwaterowania ani wyżywienia. PODANIA przyjmuje Dział Spraw Osobowych i Szkolenia Zawodowego Fabryki Urządzeń Budowlanych w Koszalinie, ul. Lechicka 51 DO 30 WRZEŚNIA 1969 r, HUFIEC ROZPOCZYNA SIĘ 15 PAŹDZIERNIKA 1969 R. K-2894 WPISY na zaoczne (koresponden- cyjne) kursy: kreśleń technicznych budowlanych, maszynowych oraz PRYWATNEJiiuroMatrymonialne kosztorysowania i inwestycji, OKRĘGOWE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU DRZEWNEGO ZSH W SZCZECINKU powiadamia, że w związku z inwentaryzacją roczną BĘDZIE ZAMKNIĘTY SKŁAD HANDLOWY NR 2 w KOSZALINIE przy ul. BOCZNEJ 7 OD 26 WRZEŚNIA DO 11 PAŹDZIERNIKA 1969 R. W czasie inwentaryzacji Skład Handlowy nie będzie prowadził sprzedaży materiałów i wyrobów drzewnych K-2899 kosztorysowania i inwestycji, „Neptun" Gdańsk, Śniadeckich przyjmuje, szczegółowych inforiwa kierowane przez psychologa, po-/»fi nicamnv»k it7,>> myslnie kojarzy małżeństwa od cji pisemnych udziela „Wiedza Kraków, ul. Westerplatte U K-244/B-0 15S0 roku. G-3345-0 NARGARYNA-sprztmierzeńgem twego budżetu K-218/B-0 Artystycznym wydarzeniem III FPP był występ Tria Baro kowego z Krakowa w składzie: Elżbieta Steianska-Łuko-.wic*, Barbara Świątek i Jerzy Klocek. ^ DNI 9 dni pełnych wrażeń To już piąty raz słupszczanie świętowali Dni Słupska. Określenie „świętowali" — nie jest tu najbardziej odpowiednie. Dla wielu słupszezan przygotowania do Dni i następnie ich obchody były okresem bardzo pracowitym. Imprez było bowiem w tym roku dużo. Są nawet głosy, że nazbyt dużo. Zanim przejdziemy do omówienia ich — trochę historii. III FESTIWAL PłANISTYK? POLSKIEO SŁUPSK-1969 „Festiwal — jest przedsięwzięciem godnym najwyższego popar cia. M. in. dlatego, że odbywa się w mieście powiatowym" — powie dział nam Maciej Małecki, którego występ w duecie z Jerzym Derfelem gorąco oklaskiwała publiczność. — „Ta doroczna impre za wyrabia publiczność, zbliża ją do poważnej muzyki". Tyle o festiwalu. A oto co nasz rozmówca powiedział o sobie i współpracy z Jerzym Derfelem: ,Nasz duet zawiązał się jeszcze w okresie stu diów na PWSM w Warszawie. Na szym pianistycznym debiutem był recital dyplomowy w 1965 r. Nasza pianistyczna spółka trwa zatem czwarty rok, z tym, że ostat nie półtora roku prawie razem nie graliśmy. Złożyło się na to wiele przyczyn. M. in. mój pobyt w Estman, School of Musie w USA, gdzie odbywałem uzupełniające studia w zakresie kompozycji. Bo twórczość kompozytorską traktuję jako równoległy, o-bok pianistyki nurt mojej działalności muzycznej. Młodzi rolnicy na start Jak co roku o tej porze, Zarząd Powiatowy ZMW, zarządy gromadzkie członkowie kół oraz instytucje rolnicze przystępują do organizowania eliminacji kolejnej olimpiady wie dzy rolniczej. Impreza ta, w której liczy się wyłącz nie wiedza rolnicza, powin na zachęcić młodzież do po głębiania wiadomości. Dlatego też organizatorzy dokładają starań, aby elimi nacje w gromadach miały jak najlepszy przebieg. Mo gą w nich startować młodzi mieszkańcy wsi i mia ( steczek, którzy nie ukoń- » czyli jeszcze 25. roku życia Wyłączeni z konkursu są specjaliści rolni oraz uczniowie techników typu roi niczego. Już w najbliższą sobotę, 20 bm., pierwsze eliminacje gromadzkie odbędą się w Damnicy. Dla zwycięzcy eliminacji przeznaczony jest proporzec mislrza gromady. W niedzielę natomiast kolejne tego typu imprezy prze prowadzone zostaną w Dębnicy Kaszubskiej i Potęgowie. Po zakończeniu eliminacji gromadzkich, w pierwszych dniach listopada br,. najlepsi młodzi rolnicy spotkają się na turnieju powiatowym. (am) YYlią&wki Jak co roku organizatorzy III FPP — zatroszczyli się o to by w miejscach festiwalowych imprez było czynne sto isko z kwiatami. Już trzeci rok z dużą starannością prowadzi je zawsze uśmiechnięta p. Helena Bogucka z Zarządu Zieleni Miejskiej. Natomiast w zaimprowizowanej na Z am ku na czas festiwalu kawiarence również trzeci rok obsługuje gości szybko, spraic-nie i iiprzejmie p. Alicja Wo licka z kawiarni „Piastowska ¥ Polskie Wydawnictwo Muzyczne z Krak-owa na czas trwania fesii walu zorganizowało w hallu BTD stoisko księgarskie. Prowadził je inspektor handlowy tego w>daw nictwa, p. Leon Rytel. Dzienny u-targ wynosił przeciętnie 400 zł. Wydawnictwa nabywała przede wszystkim młodzież ze szkoły muzycznej. W stoisku zgromadzono około 300 tytułów, głów nie z zakresu pianistyki. Nie bra kowało również nut, zbeletryzowa nych biografii wybitnych muzyków i podręczników dydaktycznych. W przyszłym roku wydaw nictwo zamierza zaopatrzyć stoisko w 2 ty3. tytułów i przy o-kazji urządzić rodzaj giełdy dla nauczycieli szkół muzycznych z csłeso województwa. Inicjatywa godna pochwały. , * Na III FPP odnotowaliśmy kilka prawykonań pianistycznych i klawesynowych. Były to utwory: Jerzego Maksymiu ka, Jerzego Mrugacza, Macie ja Małeckiego, Stefana Behra, Tadeusza Paciorkiewicza i Michała S pisaka. Ponadto solis Trzy sławne operetki. 14.45 „Błękitna sztafeta". 15.On Konc. Chóru Rozgłośni Wrocławskiej. 15.20 „P ękny Br7.eg — 1969" — aud. sł.-muz. 15.35 Z nagrań zespołu „The Mexicans" 15.50 Z cyklu „Jesteśmy w Dubnej". 16.10 Musicorama. 16.43—18.20 W Warszawie i na Mazowszu. 18.20 Sonda. 19.00 Echa dnia. 19.15—22.00 Wieczór literacko-muzyczny. 19.20 Felieton literacki. 19.30 Odtworzenie kóiicertu WOS PR i TV. 20.2g Dyskusja literacka. 21.15 „Narodzi ny Wenus" — sonety. 21.25 Nastro jowe melodie rozryw. 22.27 Wiad. sport. 22.30 Cykl „Informacja tecn niczna na cenzurowanym. 22.45 Konc. Ork PR i TV. 23.15 Parada taneczna. HcOSZJMLIN na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69.92 MHl na dzień 13 bm, (piątek) 5.4o „Każdy ziemniak na wagą złota" — aud. dla wsi. 7.15 Serwis inf. dla rybaków. 7.17 Ekspres po ranny. 16.lo Piosenka dnia. 16.15 Przeglądamy nowe książki. 16.20 Narodziny instytutu — reportaż J. Sternowskiego. 16.35 Z cyklu: „Pocztówki muzyczne" — aud. T. Grzechowiaka — dedykowana mie szkańcom Słupska. 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.15 W o-środku stażowym w Boninie — rep. 1. Kwaśniewskiej. SeKreiflriai , L»*iai ogło szen czynne codziennie od sod*. 10 do 1.6. w soboty od ąodz 10 do 14 ^TELEFONY \SLmn, 91 — MO 98 — Stra? Pożarna 98 — Pogotowie Ratunkowe. |nl. kolej — J2-5I T 1IU 51-37 — ul uroaz&a 39-OS — ul Starzyńskiego 38-24 - Pt Dworcowy Taxi bagaż: 49-80 MSlf Ł. U RY Dyżuruje apteka Nr 19, przy ul. P Findera 38. tel. 47-16. MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Ksiazat Pomorskich — czynny od godz. 11 do 13. W Zamku czynna rowu.eż — wystawa portretów — Stanisława lgną cego Witkiewicza. MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 11 do 17 KLUB „EMPfK" przy al. Zamenhofa — Wystawa malarstwa artysty-plastyka Andrzeja Sło- WZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLU kach — zwiedzanie od godz. 11 ^'wystawa o „dorobku prze MYSŁU SŁUPSKIEGO" — pl. Zwycięstwa i Stary Teatr — gdzie jest czynna od godz. 10 do 18. Qi 1 r%i o MILENIUM — Sami swoi (pol., od 1. 14) Seanse o godz. 11 1 13.45 Czerwone i złote (polski, od 1. 14) Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — w remoncie. GWARDIA — Sanjuro — samuraj znikąd (jap., od 1. 16) Seanse o godz. 17.30 1 20 USTKA DELFIN — Damski gang (ang. od lat 16) pan. Seanse o godz. 18, 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Dwa tygodnie we wrześniu (franc., od 1. 16) — pan. Seans o godz. 19 TELEWIZJA na dzień 19 bm. (piątek) 9.30 „Dzielnica szczęścia" — film fab. prod. rumuńskiej. 14.50 Program dnia. 17.00 Mistrzostwa Europy w lek koatletyce (z Aten). W przerwie ok. 17.10 Dziennik. 19.00 TV Kurier Mazowiecki. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.00 Sprawozdanie z IV Kongre su ZBoWiD. 20.05 Poligon. 20.35 Teatr Telewizji: John M . lington Synge — „Playboy zachodniego świata". Po teatrze. 21.45 Rozmowy o książkach. 22.00 Refleksje. 22.35 Dziennik i wiad. sport 22.50 Program na jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE 10.55 Dla szkół: wychowanie o-bywatelskie dla kl. VII 12.45 Dla szkół: zajęcia technicz ne dla klas VIII. 14.55 i 22.55 Politechnika TV: ma tematyka — kurs przygotowawczy. 15.25 i 23.35 Politechnika TV: ma tematyka — kurs przygotowawczy. KZG zam. 242 R-38 Wydawnictwo Prasowe .fGlos Koszaliński" RSW „Prasa". Redaguje Kolegium Redakcyjne, Koszalin, uL Alfreda Lampego 2®. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 do 65. „Głos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organ KW PZPR „Glos Słupski", stupsk, pi Zwycięstwa 2, i piętro. Teie-tony: sekretariat łączy t tae równikiem — 51-95: dział ogłoszeń 51-95 redakcja — 54-66. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 15 zł, kwartalna — 45. zł półroczna — 90 zł, rocz na 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze ora2 Oddziały „Ruch". Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udzielają wszystkie placówki „Ruch" i poczty. Tłoczono: KZGraf, Koszalin, u i. Alfreda Lampego U. WYDAWAŁO SIĘ, że do dnia 28 września — dnia wyborów w NRF, partie polityczne i czołowe bońskie osobistości zajmować się będą tylko jedną sprawą — zapewnianiem sukcesu sobie i podrywaniem autorytetu politycznych przeciwników. Gra, prowadzona według tej recepty, nabrała już rozpędu. Kandydaci do przyszłego Bundestagu z ramienia różnych partii biorących udział w przed wyborczych szrankach zdążyli już odbyć sporą liczbę spotkań z wyborcami. Wszystkie jaśniejsze punkty zachodnionie-mieckiej rzeczywistości, każdy oczywiście sobie przypisywał, swojej partii, swoim partyjnym liderom. Za wszystkie cienie, trudności i konflikty, a jest ich w NRF niemało, mimo powszechnie znanego, materialnego dostatku, obwiniano przeciwników. I nagle do tej Wymiany e-pitetów, nie pozbawionych zoo logicznych porównań i bulwarowych ozdobników, wmieszał się kontrahent, o którym właściwie zupełnie zapomnia no: robotnicy zachodnionie-mieccy. Fala strajkowa, ogarniająca 7.a-chodniojiieniiecki przemysł stalowy, górnictwo i inne dziedziny, nie wybuchła hnz powodu. Właśnie przede wszystkim w przemyśle stalowym wykorzystując ożywienie koniunktury właściciele rozpo częli ostre windowanie cen wyro liów hutniczych. Ten system naj bardziej boleśnie odczuło budów nictwo zużywające ogromne ilości stali. Odnotowano więc wzrost ko sztów budowy, który jako echa przyniósł m. in. podrożenie czynszów. Koncerny stalowe ciąprnąe dodatkowe i to sieęaiące kilkunas tu a nierzadko kilkudziesięciu pro oent zyski — nie kwapiły się oczy wiście tlo podnoszenia plac załogom hut zmuszonym dla maksymalnego wykorzystania koniunk.u ty, do zwiększenia wydajności. Po nieważ wzrost cen wyrobów, w tym także wielu artykułów codziennego użytku stał się zjawis- nów, wielkich kombinatów przemysłowych, przedsiębiorstw, w których przestały pracować maszyny. Natomiast rozdzwoniły się telefony i da lekopisy. Szybko, operatywnie usiłują konkurujące ze sobą partie ukuć ze strajkowych wydarzeń nowy oręż do walki z politycznymi przeciwnikami. Tarczą do której się stize la ze wszystkich stron, jest CDU. Socjaldemokraci sypią gromy na Kiesingera i Straussa, głównych przeciwników re Kampania wyborcza według starego schematu (KORESPONDENCJA WŁASNA P. A. INTERPRESS Z BONN) kiem powszechnym więc cierpliwość robotników czekających na efekty przetargów o podwyżki płac prowadzonych między związ kowymi bossami a przedsiębiorcami zaczęła się wyczerpywać. Stanęły stalownie Hoescha w Dortmundzie. Essen, Dtissel dorfie, Gelsenkirchen, Hagen, Hamm. A teraz mnożą się mel dunki o strajkach napływające z różnych stron NRF: Brema, Kilonia, Hadhof, Osna-briiek, Zagłębie Saary. Wydłuża się lista koncer- waloryzacji marki, bo ich o-pór, zdaniem SPD wywołał falę drożyzny ogarniającej ry nek zachodnioniemieeki, co z kolei wzburzyło konsumentów Jednak walka wyborcza — wal ką wyborczą a gospodarcza rzeczywistość nakazuje przywrócenie spokoju w lialach fabrycznych. A więc socjaldemokratyczny minister gospodarki Schiller wytykMąc chadekom blad w sprawie podtrzy mywania marki na zaniżonym > > rytecie zwraca się jednocześnie do załóg podejmujących dzikie nie poparte przez wiązki zawodowe strajki, z ape!em»aby podporządko T wały się zaleceniom zarządów i | związków zawodowych, aby wróci ( ły do pracy i nie przysparzały | strat gospodarce NRF, stanowiącej i do minionego tygodnia wzór sta- i bilności. Między związkami zawodowymi j a pracodawcami rozpoczęły się gorące narady, dyskusje, spory « j podwyżki zarobków. Do tego dia logu włączają się kolejno po metalowcach i górnikach inne branżowe związki. Prasa zachodni" n e miecka podkreśla z niepokojem że ten wyścig, z jednej strony przedsiębiorców zwiększających z roku na rok o kilkanaście czy kil kadziesiat procent swoje zyski, a z drugiej strony robotn:ków domagających się proporcjonalnego do zysku fabryk zwiększenia zarobków, w efekcie przyniesie tyl ko dflszy znaczny i powszechny wzrost cen wszystkich już wyro j bów. Jednocześnie dla odwrócę- ' nia uwagi od rzeczywistych or ganizatorów przegrzanej koniunktury, która zwiększyła dysproporcje społeczne w NRF coraz częściej używać się tu zaczyna argumentu, że nastro je niezadowolenia wśród robotników wzbudzają komuraś ci. Wskazuje sie często palcem na Niemiecką Partię Komunistyczną, która zaledwie przed kilku miesiącami •— po kilkunastoletnim zakazie działał ności KPD — wróciła na polityczną arenę. Powtarza się stary schemat: prawica NRF wyciąga skwapliwie antykomu nistycznyi straszak dla odwró cenią uwagi od własnych błę dów, ZYGMUNT SAWICKI •SPORT • SPORT'SPORT • SPORT:* Tomie je kiasyfikacyfne pingpongisiów Pracowite dni mają w tym tygodniu najlepsi pingpongi-ści naszego województwa. Przed kilkoma dniami rozegrali I turniej klasyfikacyjny, a już w najbliższą niedzielę walczyć będą ponownie (również w Człuchowie, w sali POSTiW). Pierwszy turniej w kategorii seniorów przyniósł zwycięstwo reprezentantom słupskiego Meblosu: Dudzie przed K. Rudniakiem. Dwa następne miejsca zajęli zawodnicy miasteckiego „Spółdzielcy": Bartkiewicz i Jaworowski, a 5. i 6. — zawodnicy Piasta Człuchów: Mazur i Jodanicw-ski, 7. Serbin (B. Bór), 8. A. Kuligowski (Spółdzielca) — jako najlepszy junior. Cała ta ósemka zdobyła pra wo walki w turnieju strefowym. W turnieju juniorów za Ku ligowskim uplasowali się następni dwaj zawodnicy Spółdzielcy: Panek i Łopaciuk. Turniej seniorek wygrała Weraksa z Meblosu przed Błońską i Skibą (obie Spółdzielca M.), a turniej juniorek — Kornilukówna przed Polańską (obie Piast) i Brodzińską (Spółdzielca M.). (el) VON THADDEN U WRÓT VI BUNDESTAGU KPD znów języczkiem u wyborczej wag. * WSZYSCY odżegnują się od NPD. Partie postępowe od konsekwentnie lewicowej Niemieckiej Partii Komunistycznej poczynając, a na socjaldemokratycznej SPD kończąc, demaskują neofaszystowski, reakcyjny, antydemokratyczny charakter NPD kierowanej przez barona von Thaddena. Przestrzegają społeczeństwo zachodnioniemiec-kie przed szkodami, które zarówno na z(Avnątrz, jak wewnątrz NRF mógłby przynieść wyborczy sukces ńeohitlerow-ców. Dystansuje się także od nich część prawicowej chadecji. Żaden z polityków CDU, wyrażających głośno dezaprobatę dia programu i poczynań NPD nie wspomina oczywiście słowem o żenującym dla wielu chadeków sojuszu prawicy z von Thaddenem przy okazji wyborów prezydenckich w Berlinie zachodnim. Sytuacja się jednak obecnie po*w tarza, mimo rzeczywiście wąskiej bazy zwolenników, minio powszechnego odżegnywania się od von Thaddena i mimo na ogół energ cznie przez prasę, radio i telewizję prowadzonej kampanii dyskredytującej NPD w opinii pub licznej, samo istnienie i działanie tej partii bońskiej wywrze decydu jący wpływ na polityczne mariaże powyborcze a tym samym na u-ktad sił w rządzie. Podobni*? jak przy wyborach prezydenckicn w Beriinie zachodnim NPD odegra teraz znowu rolę języka u wagi. I to zarówno, gdy kandydaci z ramienia NPD uzyskają 5 proc. głosów i wejdą do Bundestagu, ja* i wówczas, gdy przegrają wyborczą stawkę i NPD nadal pozostanie poza parlamentem. Niezależnie bowiem od włas nego sukcesu czy porażki, NPD stała się czynnikiem mogącym wpłynąć na politykę NRF. Jest to gorzka pigułka z trudem przechodząca przez gardło wszystk m zaangażowanym w wyborczej Kam panii politykom. Aktualny bowiem układ sił politycznych oceniany przez obserwatorów poszczególnych partii tworzy następujący obraz. Żaden z partnerów a więc ani konserwatywna CDU/CSU ani SPD n e mają szansy zdobycia ab sólutnej większości pozwalającej rządzić samodzielnie. Po wyborach może więc tylko powstać rząd koalicyjny. Kto z kim będzie rządzić, a kto będzie zmuszony okupować ławy opozycyjne — rozstrzygną głosy wyborców oddane na NPD, a więc głosy najbardziej reakcyjnej, ciągnącej NRF wstecz części społeczeństwa zaehodnioniemiec-skiego. Gdyby bowiem von Thaddenowi udało się zasiąść ze swoimi kolegami partyjnymi na ławach Bundestagu — wówczas możliwe stanie się u-tworzenie rządu koalicyjnego CDU/CSU z NPD. A gdy NPD nie wejdzie do B'jn destagu? wtedy otwierają się in- ^IS iii ne perspektywy. Przy rysującej się obecnie równowadze między dwoma najriiocniejszymi partnera mi a więc CDU/CSU i SPD istnie je możliwość stworzenia koalicji socjaldemokratycznej z wolnymi demokratami i zepchnięcia od 20 lat rządzącej chadecK ej prawicy r.a opozycyjne ławy. Miraże rozsiewane przez SPD na temat tek ministerialnych , które w takim u-kladzie otrzymalibv po wyborach wolni demokraci odgrywają rolę przynęty aktywizującej ewentu ainych partnerów politycznych. Ale również partia Kiesingera i Straussa nie przygląda się biernie wydarzeniom zmierzającym do wyrwania im wła- U bm. w Bremie (NRF) doszło (Jo niezwykle gwałtownych de monstrac.ii prze-ciwko zorganizowanemu w tym mieść e, przedwyborczemu wiecowi neofaszystowskiej partii NPD. Do akcji przeciw ko demonstrant tom wkroczyła policja usiłując rozpędzić tłum przy pomocy armatek wodnych i granatów z ga zeru łzawiącym. ■ Na zdjęć u: neofaszysto wcy bo jówkarze przed trybuna« na któ rej przemawia „wódz" NPD — Adolf von Thad-den. CAF — Unifay dzy z rąk. Teki ministerialne i ciepłe posady może liberałom spod znaku FDP w szerszym niż SPD wyborze zaoferować także chadecja, aby u-trzymać się przy władzy. Droga do tych mariaży jest ciągle jeszcze otwarta. Nad tymi zakulisowymi przetargami ciągle jednak ciąży cień NPD. Tak więc jej sukces lub porażka wywrą decydujący wpływ na powyborcze układy. (Interpress) Ha boiskach p (karskich GÓRNIK — OLrMFIAKOS 2:2 W meczu o Puchar Zdooywców Pucharów Olimpiakos Pireus ^.remisował w Atenach z Górnikiem Zabrze 2:2. Do przerwy prowadzili zabrzanie 1:0. LEGIA — UTA ARAD 2:1 Piłkarski mistrz Polski I^egia walczył w Arad (Rumunia) z tam tejszrm zespołem UTA o Klubowy Puchar Europy. Polacy wygrali 2:1 (1:0). ZAGŁĘBIE S. — GK.S 2:1 W zaległym meczu o mistrzostwo I ligi piłkarze Zagłębia Sosno wiec pokonali katowicki GKS 2:1, Wynik ustalono wAI połowie gry. JanczeniŁO drugi Miłą niespodziankę sprawi! w środę na mistrzostwach Europy w Atenach polski dziesięcioboista, TADEUSZ JANCZENKO. Po 5 konkuren cjach Polak zajmował wysoką drugą pozycję. Janczenko przekroczył 4 tys. pkt dzięki następującym wynikom: 100 M — 10,9, W DAL — 7,28, KULA — 12,81, WZWYŻ — 1,92 i 400 M — 50,4. Na pierwszym miejscu znajdował się Kirst (NRF). kióry miał około 400 pkt prze wagi. Owa zwycięstwa Gryfa W rozgrywkach o Puchar Polski piłkarze słupskiego Gryfa odnieśli w ub. środę dwa zwycięstwa. Gryf I gościł w Kaliszu Pomorskim i wygrał tam 7. zespołem Żelgazbe tu 3:0 (1:0). Drugi zespół Gryfa rozgromił na własnym boisku drużynę zloc jenieckiego Olimpu 8:1 (7:0). (el) Mecz nstmłodszych iekkoatletów W niedzielę, 21 bm. na stadionie koszalińskiego Bałtyku odbędzie się interesujący mecz międzyokrę go wy Koszalin — B;ałystok w lek kiej atletyce. Startują zespoły młodzików. Początek zawodów "o godz. 15. Ciekawi jesteśmy, jak nasze na dzieje lekkoatletyczne spiszą się w tym pojedynku z pełnym pro gramem konkurencji, a więc sta nowiącym pełny przegląd svt'joc1i. (el) Porażka dra Danza Sprawa wycofania się ekipy NRF z lekkoatletycznych M.i-trzostw Europy jest szeroko komen towana w Atenach, zwołane zostały dwie konferencje prasowe z udziałem przedstawić.elj 1AAF o-raz zachodnioniemieckiego Związku Lekkoatletyczego, na którym szeroko omów.ono decyzję podjętą przez ek:pę NRF. Okazało s:ę, że już od dłuższego czasu, kierów metwo związku lekkoatletycznego NRF próbowało wywierać" różne naciski na IAAF, bv dopuszczono Juergena Maya do startu w Mi strzostwach Europy. Przewodniczący "komitetu Euro pejskiego IAAF — A. Paulem oświadczył dziennikarzom, że stano < wisko Komitetu Europejskiego w ' tej sprawie było zawsze jednozna czne — May nie ma prawa uczest metwa w imprezach organizowanych przez IAAF do 1970 r. Zarow no działacze IAAF jak i dziennikarze wyrazili swą dezaprobatą wobec postawy zajętej przez kie rownictwo ekipy ŃRF. W środę po południu odbyła się kolejna konferencja prasowa, na którą przybyli przedstawiciele za chodnioniem:eckiego Zw.ązliu L* i kóatletycznego dr Danz i dr Fal-lack oraz zawodnicy — Becker i Sallomon. Podczas konferencji dr Danz nie zabierał głosu. Na pyta nia dziennikarzy odpowiadał sekretarz Fallack. Wbrew informacjom podanym poprzednio oświadczono że ek;pa NRF zostanie w Atenach. Reprezentanci Niemiec zachodnich mają zamiar startować w 4 biegach sztafetowych, wycofa li się natomiast ze wszystkich kon kurencji indywidualnych. Reprezentanci NRF oświadczyli. iż wezmą udział w uroczystości zam knięcia. Tak więc próba rozmowy z pozycji siły. próba szantażu wobec Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej zakończyła się niepowodzeniem. Kierownictwo dru żyny NRF zmuszone zostało wyco fać się częściowo z ooprzednio mowanego stanowiska. Fakt ten komentowany jest jako dotkliwa porażka zachodnioniemieckieh działaczy, z drem Danzem na cze le. czterej pancerni i pies TOM III (97) — Los albo pies — wtrącił Janek i dobywszy s kieszeni furażerkę niemieckiego majora, dał Szarikowi do wąchania.. Saakaszwili z Wichurą podeszli tymczasem do metalowych, olejno malowanych wrót, których kilka par zieleniało w fortecznym murze. Skrzypnęły zawiasy ciężkich wierzei. W środku zobaczyli setki, czy tysiące ustawionych pod sufit skrzynek z trotylem. Saakaszwili przeciskał się wąskim przejściem do środka, poświecił latarką. Za pierwszą kazamatą był drugi i trze;i magazyn równie starannie nadziany pod strop. Strach go zdjął, zawrócił i spiesznie dysząc, rzekł do Wichury: — Tam jeszcze sto razy tyle, co tu, Jakby... — Co się wzruszasz? — przerwał mu Wichura. —- Na naw z tobą po ćwierć kilo i to za dużo. Czy tu tysiąc, czy sto tysięcy ton, to wszystko jedno, wsio rawno. — Szukaj, Szarik — zachęcał Kos wilczura. Pies obiegł magazyn, wąchając skrzynki i wrócił zawiedziony. — Nie było tu tego drania? Nie było? Szczeknięcie miało oznaczać zapewne, źe nie — nie chwycił zapachu, który bił z niemieckiej czapki. — Myślisz, że sam major detonator zakładał? — spytał Wichura. — Rękę sobie przy jakiejś robocie pokaleczył. Myślę, że przy tej. — A jak nie? Mógł mieć pomocników. Oni prześcieradła wywieszali, ale i tacy byli, co własnej czaszki wściekłością przez Hitlera nabitej nic żałowali. — Nie zawracaj głowy. Trzeba było zostać. — Tu jest sto takich magazynów jak ten — wtrącił Grigorij. — Musiałbyś sprawdzać co piętnaście sekund jeden, żeby znaleźć, a potem dwie minuty na> rozumowanie.. y — Janek! — zawołał Pawłów, który aż do tej pory nie ruszył się od czołgu, lecz uważnie oglądał podwórze fortu. — Tak — podbiegł Kos z Szarikiem. — Niemcy lubią porządek i zapasy „. — Tak. Ordnung und Verrilte — potwierdził Janek. — Myślisz, że wiosną szykowali opał na zimę? Saakaszwili rozdeptał spory kęs i koks ostro trzasnął pod podeszwą. — Nie. Tym bardziej pod koniec wojny. Rozumiem — rzekł Kos. Zrobił parę kroków patrząc pod nogi: wszędzie kęsy koksu wielkości włoskich orzechów, lecz przed niskimi metalowymi drzwiczkami więcej niż gdzie indziej. — Zamknięte. — Czekaj. — Wichura odsunął Janka. Nie było czasu na słowa, więc nie pytając o nic dobył zza cholewy cienką piłkę do metalu i sprawnie ciął skobel. — Dobrą stal na czołgi wzięli — mruknął otwierając po chwili drzwiczki. — Taki ajs jaki szajs. — Czekaj. — Pawlow zatrzymał Janka. — Teraz saper na czoło. Świecąc latarkami poszli gęsiego w dół. Na schodach zgrzytnęły drobne kawałki koksu. Zaraz za pierwszym pół-piętrem leżał na stopniu pistolet przykurzony i pokryty pajęczyną, ale przecież od razu widać, że piękna belgijska efen-ka z grubą rękojeścią, mieszczącą magazynek na szesnaście pocisków. — Zamawiam, zaklepuję — powiedział Wichura i pochylony wysunął się do przodu. Grześ, który szedł ostatni, był jednak szybszy: zdążył dopaść Franka, chwycić za nadgarstek i wykręcić mu rękę do tyłu. — Ty czego? Puść. — Wiri! — Co wiri? — Po polsku osioł —■ stwierdził Saakaszwili — Palców masz za dużo? — Za węgieł! — rozkazał Pawłów. Gdy czołgiści się cofnęli, saper przykląkł i lekko pogwizdując założył pętlę cienkiego sznurka na lufę. Potem zza załomu muru ściągnął sznur i na schodach zagrzmiała krótka detonacja, „ Kapitan podniósł odrzucony wybuchem pistolet, obejrzał i podał Wichurze. Kapral odruchowo cofnął rękę. —- Bierz. Wygląda, że nie uszkodzony. Jeszcze jedno piętro zeszli schodami w dół, a tam wąski, podziemny korytarz rozgałęział się w kilku kierunkach. Glinianą podłogę ktoś czysto zamiótł i koksu nie było ani śladu. — Którędy? — spytał Pawłów. Janek raz jeszcze dał psu czapkę powąchać i rozkazał: — Szukaj. Szarik znowu wciągnął w nozdrza niemiły mu zapach niemieckiego sukna. Systematycznie węsząc obszedł wszyst kie korytarze i wrócił do Janka. Potrząsnął łbem, lekko zamachał ogonem — nie ma. — Musi byćf piesku — przekonywał go Janek, przysiadając na piętach — szukaj. Jeszcze raz wilczur zaczął badanie. Był skupiony i dokładny, wchodził po parę kroków w korytarze, zawracał. Pawlow spojrzał na zegarek. — Ile? — spytał Kos. — Osiemnaście. Jednym z korytarzy, na półtorametrowej wysokości ponad ziemią, biegła wzdłuż muru drewniana poręcz z wgłębieniami — być może kiedyś opierano o nią karabiny. Szarik zatrzymał się, wziął górny wiatr, skoczył łapami na ścianę i węsząc zaskomlił. Pobiegł w głąb, wspiął się jeszcze raz i tryumfalnie szczeknął. — Znalazł — stwierdził Kos i rozkazał wilczurowi — Prowadź. Pobiegli za psem, dogonił ich Pawłów. Łomotał tupot pod niskim sklepieniem, ślizgało się światło latarek po ścianach. Nagle wilczur skoczył, forsując jakąś przeszkodę. — Stop — rozkazał Pawlow — Każ mu niech stanie. — Szarik! — zawołał Kos — Ani się rusz. O metr przed nimi leciutko drgała pajęczyna cienkich drutów trącona podczas skoku. — Sam nie dam rady — stwierdr5! kapitan — Żadna i tych czterech strun nie może zmieni' naciągu. «— Jasne — odrzekł za wszystkich, Wichura