V Kongres ZBolfiD m antenie PR i IV 9 warszawa (pap) 19 bm. o godz. 10,55 Polskie Ra dio w programie II i w programach wszystk ch rozgłośni wojewódzkich transmitować będzie przebieg otwarcia obrad IV Krajo wego kongresu Zw ązku Bojowników o Wolność i Demokrację. Telewizja Polska w programie ogólnopolskim o godz. 20.00 nada sprawozdacie filmowo-dźwiękow e i otwarcia i przebiegu pierwszego dnia obrad Kongresu. Z obrad plenum KW PZPR Zadania w kampanii zbioru ziemniaków • (Inf. wU ROZPOCZĘŁA SIĘ szczególnie ważna w koszalińskim rolnictwie kampania — sprzęt ziemniaków. Sprawne przeprowadzenie wykopków i racjonalm: zagospodarowanie zebranych plonów — to zadania o dużym znaczeniu. Zbiory roślin okopowych zadecydują bowiem o wynikach ekonomicznych naszego rolnictwa, zaopatrzeniu kraju w zdrowe sadzeniaki, o bilansie pasz dla hodowli. Wykopki ziemniaków stanowią więc ważne ogniwo w akcji zmierzającej do likwidacji skutków tegorocznej suszy. Przygotowania do tej kampanii i wynikające stąd zadania dla rolnictwa, służby rolnej, rad narodowych, instancji i organizacji partyj nych omawiał wćzoraj na ple narnym posiedzeniu Komitet Wojewódzki Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Otwierając obrady I sekre- tarz KW PZPR tow. Stanisław Kujda powitał przybyłych! na plenum: wiceministra rolnictwa tow. Andrzeja Kacalej prezesa WK ZSL. ob Stanisława Włodarczyka orzewod-l niczącego Prezydium WRN oo Wacława Gcleera dyrek-l tora departamentu w Ministerstwie Rolnictwa mgra Je-' rzego Kreowskiego zastą-pce dyrektora Zjednoczenia Kej dowli Roślin mgra .Jerzego Maciaka dyrektorów i kierowników przedsiębiorstw i instytucji pracujących w rolnictwie. Referat wprowadzający do dyskusji wygłosił sekretarz KW PZPR. tow. Władysła\v Przygodzki (omówienie referatu zamieszczamy na str. 3), Po wybraniu 15-osobowej komisji wnioskowej rozpoczęła się dyskusja, w której zabrało głos 15 towarzyszy. (Dokończenie na str„ 3) rzedstt terenem nieustających stare między partyzantami a oddziałami USA i reżimu sajgoń-skiego. Rzecznik wojskowy USA w Sajgonie oznajmił, iż w nocy z wtorku na środę partyzanci przeprowadzili ataki moździerzowe i rakietowe rial2 pozycji wojsk amerykańskich i sajgońskich. Rzecznik dodał, iż Amery- ra z Sajgonu, na terenie Wiet-kanie stracili dwóch żołnierzy nam u Południowego nastąpiło w zabitych i 21 w rannych w wzmożenie nalotów bombow-wyniku dwóch wtorkowych ców strategicznych "3-52, , W starć z siłami wyzwoleńczymi ciągu ostatnich 36 godzin zrzu-na terenach położonych około ciły one setki ton bomb na 20 km na południe od Da tereny pokryte dżunglą koło Nang. granicy Kambodży w orowin- Jak donosi agencja Reute- cji Phuoc Long. mur TELE SRAFICZNYMi W SKRÓCIE • bonn W Bremie doszło do gwałtownych incydentów podczas demonstracji protestacyjnej zorganizowanej w związku z wiecem wyborczym neohitle-rowskiej partii NPD. Interweniowała policja. Wiele osób zostało rannych. • KAIR W Kuwejcie przeprowadzono liczne aresztowania Zatrzyma nym zarzuca sic przygotowywanie spisku antyrządowego. • LONDYN W stolicy IrlandM Północnej. Belfaście, trwnją zamieszki mię dzy protestantami i katolikami. • BRUKSELA Spotkanie szefów państw lub rządów krajów EWG odbędzie się w dn.ach 17 i 18 listopada bieżącego r<">ku w Hadze. res a kongresu USA ia cześć asfronautów WASZYNGTON (PAP) W Waszyngtonie odbyło się posiedzenie kongresu amerykańskiego na cześć zdobywców Księżyca, członków załogi „Apollo 11" Arta* stronga, Aldrina i Collinsa. Jak jnż informowaliśmy 16 bm. odbyła się inauguracja ro c/n ego studium w centralnej Szkole Partyjnej przy KC PZPB Na otwarć e nowego roku nau ki przybyli zastępca członka Biura Politycznego sekretarz KC PZPR — J. Szydlak, kierownicy wydziałów KC PZ>" — E. Babiuch, J. Czesak T. Wrębiak. Na zdjęciu: dyrektor szkoły prof. dr W. Zastawny (stoi za Stołem prezydialnym) wygłasza przemówienie inauguracyj ne. CAF — Oąbrowiecki Dziś — otwarcie Instytutu Elektroniki Koszalin z dniem dzisiejszym staje się nowym ośrodkiem naukowo-badawczym polskiej elektroniki! 18 września o godzinie 12 nastąni tu bowiem uroczyste otwarcie Oddziału Przemysłowego Insty tuta Elektroniki. Działalność tej placówki będzie miała ogromne znaczenie; od elektroniki uzależniony jest przecież rozwój wielu gałęzi przemysłu. Oddział w Koszalinie prowadzić JMarada w CK SD • WARSZAWA (PAP) W Centralnym Komitecie SD w Warszawie obradowała pod prze-wodn cswem przewodniczącego CK Zygmunta Moskwy narada sekretarzy wojewódzkch komitetów SD poświęcona aktualnym próbie niom gospodarczym kraju, związa nym z realizacją Uchwał II Plenum KC PZPR. bedzie prace badawcze nad materiałami i urządzeniami technologicznymi dla potrzeb elektroniki. Powołanie placówki w Koszalinie jest dowodem uznania dla rozwoju przemysłu elektronicznego w naszym województwie. Wkrótce po o-twarciu Instytut rozpoczyna działalność. W dniach 19 i 20 września odbywać się będzie radziecko - bułgarsko - polskie sympozjum poświęcone materiałom stosowanym w c-lcktronice. (Fil) Tajny plan prawicowego puczu w NRF BERLIN (PAP) Na międzynarodowej konferencji prasowej w Berlinie, członek Biura Politycznego KC SED prof. Albert Norden ujawnił w środę istnienie taj nego planu dokonania przewrotu w NRF, opracowanego przez praw:cowo-ekstrcmi styczne skrzydło polityków chadeckich we współpracy z generalicją Bundeswoh^^ Plan ten pod kryptonimem 07-03 NE" zskłzda, że po do konaniu przewrotu na czele rządu zachodnioniemieckierr mającego dyktatorskie upra^ nienia stanąłby Franz Jose* Strauss — przewodnicząc^ bawarskiej CSU. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XVIII Czwartek, 18 września 1969 r. Nr 247 (5290) Str. 2 GŁOS ńr 247 (5290) WARSZAWA (PAP) JAK już wczoraj informowaliśmy, przebieg realizacji Uchwały II Plenum KC PZPR. a zwłaszcza prace nad przygotowaniem projektów planu na rok 1970 i następną 5-latkę — były przedmiotem narady ministrów, kierowników urzę dów centralnych i dyrektorów zjednoczeń gospodarczych. która odbyła się 16 bm. w Urzędzie Rady Ministrów. Na-adzie przewodniczył premier J. Cyrankiewicz. Udział w naradzie wzięli: członek Biura Politycz nego, sekretarz KC PZPR B. Jaszczuk, z-ca członka Biura Politycznego KC PZPR min. rolnictwa M. Jagielski, wicepremierzy: st. Majewski E. Szyr i Z. Tornal, prezes NIK Z. Nowak, przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów J. Kulesza, kierownicy wydziałów i odpowiedzialni pracow ndcy KC PZPR. Po otwarciu narady przez premiera J. Cyrankiewicza, referat wprowadzający do dyskusji wygłosił zastępca przewodniczącego Aomisji Planowania Jan Kuczma. Na stępnie po ożywionej dyskusji zabrał głos członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Bolesław Jaszczuk. Bolesław jaszczuk stwierdził, że w świetle przebiegającej dyskusji celowość obecnej narady jest bezsporna. Problematyka ta jest istotna dla naszej gospodarki i wymaga rzetelnego ustosunkowania się prze de wszystkim do niedomagań występujących w realizacji Uchwały II Plenum KC. Poszliśmy trudniejszą drogą w opracowywaniu planów — tworzenia ich od dołu, przy maksymalnym zaangażowa- ^ £ nOTady W Ujedzie Rddv MlllisirÓW mu załóg, ale drogą słuszną. J ^ Przypominając, że w październiku upływa termin zakończenia prac nad projektami planów 5-letnich w przed siębiorstwach i przeds-tawie- Przemówienie towarzysza Bolesława Jaszczuka Partia niejednokrotnie zwracała informacje i sygnały świadczą, że uwagę, że planowanie zgodnie z istnieją poważne powody do niepo wzrost wydajności pracy jest nową metodologią jest procesem koju. Wiele przedsiębiorstw i ijed Jednym słowem szybszy min łvrh nrmpk-tńw 7iwinof7p oo^łebieniem procesu inten- społecznym a nie aciministracyj- aoczen opracowało projekty, w nna tycn projeiuow zjtanocze nym. Oczywiście kształt technicz- którycn nadal dominują czynniki niom, Bolesław Jaszczuk pod sywnego rozwoju. W cią0u no.ekono,ńjczny piauu opracowu- ekstensywne. kreślił, że nadchodzący okres ostatnich jecnak lat nie za- ją odpowiednie komórki w żaku- w dyskusjach , pracach nad p- 5-letnj powinien charakteryzować się przeważającym u-działem czynników intensywnych w rozwoju gospodarczym kraju. Koncepcje pro- U nas poważniej- dzie, ale o tym jak zostaną wydo jektami planu pięcioletniego — rÓ7nir mipriw stonniem byte 1 wykorzystane czynniki in- mówił dalej B. Jaszczuk — moz szych rozmc między s.opniem tensywnego rozwoju a więc o na c/asami spotkać się z pogią- wzrostu wydajności pracy a istocie planu, powinny decydować de.n,t że selektywny rozwój gospo stopniem wzrostu techniczne załogi, razem z kierownictwem flarczy zawiera w sobie poważniej go jej uzbrojenia. Hot«uyw przebieg, jektów planów muszą więc ne czynniki dominują zatem nad projektami planów nie jest jednolity. Są przedsiębiorstwa, a także zjednoczenia, które przeprowadziły wstępne analizy, uzysku- Realizacja Uchwały Pianym prac równomierny — wtedy, gdy wybór branż i wyrobów nie będzie trafny. Czy pogląd ten jest uzasad niony? Dotychczasowy brak selektyw jąc istotny materiał do nakresle- nego rozwoju powoduje, że pro-..........." "" dukcia naszego przemysłu charakteryzuje się bardzo szeroką gum różnorodnych wyrobów, a podsta nia drogi intensywnego rozwoju Badania istniejących zdok.ości pro dukcyjnych ujawn ły poważne re zerwy i możliwości wzrostu pr°" wową cechą profilu zakładów jest dukcji droga bezinwestycyjną lub ----,.:,—;_ ----;— s ;„,i aiiKCji aroga Dezinwesiycyjną .u» produkcja małoseryjna i jednost-przy niewielkich nakładach. C*o- ^owa, co wywołuje różne ujemne skutki m. in. utrudniają wzrost eksportu. A wydatne przyspieszenie tempa wzrostu eksportu, zwła szcza maszyn i urządzeń jest nie zbędne. Do podstawowych obowiązków kierownictw przedsiębiorstw przemysłowych nale-rzej przedstawia się sprawa, uno- ży dbałość o efektywne wyko wocześnienia metod wytwarzania rzystanie majątku produkcyj-i wprowadzania nowych wyrobów. negQ . systematyczne wdraża Ten stan rzeczy skłonił Sekre- nie postępu techniczno-organi zacyjnego. W ostatnich latach możemy odnotować na tym być wymierzone przeciwko dotychczasowemu modelowi ekstensywnego rozwoju, który oznacza szybki wzrost zatrudnienia, oparty o inwesty cje na obecnym poziomie technicznym. z punktu widzenia postępu tectjnicznego rozwój intensywny polega w wielu jeszcze branżach — na przejściu od inwestycji nawet w tych, które powin- „tanich" do „drogich". Ogól- ny spełniać w gospodarce ro- ną zatem przesłanką inten- lę siły napędowej. Czynniki tariat kc do zwrócenia się do or sywnego rozwoju powinno takie ograniczają tempo przy ■»'tti"tyjn?^fifaiywSnfe Tkon- b> c szybkie tempo wzrostu rostu dochodu narodowego, troię nad administracja w tworze j • , . . _ A. wartości maszyn w przelicze Trzeba o tym pamiętać dziś, niu projektów planów. Mówiąc o odcinku pewien postęp. Ale niu na 1 robotnika grupy kiedy oceniamy projekty pla Premie wykorzystania rezerw, w dalszym ciągu występuje przemysłowej, czyli poprawa nów na role przyszły. .&S3SSS SS",S^iSU&S2? technicznego uzbrojenia pra- Naszym cclem — stwierdził da- Stworzono poważne moce produk- nld Qla. aosKona lenia l wpiu- cv Test tn zarazem OOdsta- Bolesław Jaszczuk _— jest o- cyjne. Stopień ich wykorzystania wadzania do produkcji no- ..... parcie dalszego rozwoju o taki zależy w głównej mierze od po- *wvch twhnik ,wvtwarzania wowa przesłanka dla Ogram- model gospodarczy który uwzg.ęa Ziomu organizacji w zakładzie i y lecnnlK wytWAr^am*. czenia tempa wzrostu zatrud nia dynamiczny rozwój techniki, umiejętności fachowych robotni- j^a zakończenie mówca za- a więc również coraz lepsze tech ków * . . _ , _ , _ T-, • xv,* nicznie uzbrojenie w wybranych Powstaje obecnie jedyna swojego trzymał Się nad sprawą odpo Rosnący poziom technicz- wiodących gałęziach i branżach, rodzaju szansa — aby przez mak Wiedzialności za projekty pla nego uzbrojenia pracy musi Równie ważne jest oczywiście ma symaine wykorzystanie istnieją- nów* przedkładanych zjedno- stanowić źródła takiego wzro StSSŚS® Xli czeniom. podkreślając z całą stu wydajności pracy, które- runek na rozwój intensywny legł ny wzrost produkcji, jako bazę mocą, Że projekt planu podpl go temoo wyprzedza wyraź- u, podstaw zarówno uchwały v wyjściową dla następnej pięcioiat sanv orzez dyrektora orzedsie nip fpmnn ii7hrcnpniia tpr»h Zlazdu Partii II Plenum KC jak ki. Byłby to zarazem poważny . . HAlrnmonfam ni te po U.i r jenia tech też późniejszych decyzji rządu. O- krok na drodze intensyfikacji na- biorstwa jest dokumentem nicznego. Wiąże się to natu- czekujemy, że znajdą one swoje szej gospodarki, o zrozumieniu i państwowym. Za treść zawar- ralnie z postępem organiza- rozwinięcie i zastosowanie w kon praktycznym zastosowaniu Uchwa w tym dokumencie dyrek- cyjnym i doskonaleniem me- b?o£tw%rW£^Cici» jektów dzie"pian "nTro^ I7^t6ry% tor ponosi pełną odpowiedział tod zarządzania produkcją, planów. obecnie opracowuje. Napływające ność. 1A KOŁOBRZESKIM SEMINARIUM NAUK POLITYCZNYCH Polityka gospodarcza Polski Ludowej 16 bm. przedmiotem obrad seminarinm nauk politycznych w Kołobrzegu była polityka gospodarcza Polski Ludowej. Referat na ten temat wygłosił kierownik katedry ekonomii politycznej WSR w Poznaniu doc. dr Wacław Radkiewicz. Dyskusją kierował kierownik Studium Nauk Politycznych WSE w Poznaniu doc. dr Stanisław Warkoczewski. Głos zabrał m. in. sekretarz KW PZPR tow. Zdzisław Kanarek. W swym wystąpieniu podkreślił on rolę, jaką w rozwoju gospodarczym kraju odgrywa zapewnienie odpowiednich kadr. Wobec stosunkowo dob- Aresztowanie szpiega BERLIN (PAP) Agencja ADN donosi, że or gana bezpieczeństwa NRD a-resztowały Klausa Curdtsa, dy rektora handlowego zachodnio berlińskiego zakładu porcelany. Jak się okazuje Curdts jest agentem wywiadu zachód nioniemieckiego BND, gdzie zarejestrowany jest pod pseu donimem „Hubert". rego nasycenia gospodarki absolwentami wyższych szkół — szczegulnie istotne jest wykształcenie wysokokwalifikowanych kadr ze średnim wykształceniem. Tow. Kanarek mówił również o znaczeniu racjonalnego rozmieszczenia inwestycji przemysłowych, co sprzyjać winno likwidacji dys proporcji w rozwoju poszczególnych regionów. Zapoznał także uczestników seminarium z najważniejszymi zagadnienia mi gospodarczymi woj. koszalińskiego, a w szczególności z problemami produkcji rolnej. Wczorajszy dzień był poświęcony dyskusji nad założeniami planu gospodarczego na przyszłą pięciolatkę. \ W dniu 13 września 1969 r. zmarł i profesor doktor inżynier Jerzy Dmochowski rektor Wyższej Szkoły Rolniczej w Szczecinie i kierownik katedry fizjologii roślin, były prodziekan i dziekan Wydziału Rolniczego, były prorektor WSR w Szczecinie. Jako działacz społeczny był członkiem Prezydium Wojewódzkiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Przysposobienia Rolniczego, wiceprzewodniczącym Zarządu Okręgu ZNP, członkiem Rady Naukowej przy WRN w Szczecinie, członkiem NOT — aktywny członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego, Polskiego Towarzystwa Fizjologicznego, Polskiego Towarzystwa Biochemicznego, Szczecińskiego Towarzystwa Naukowego. Za zasługi w pracy naukowej, dydaktycznej i społecznej wyróżniony tytułem Zasłużonego Nauczyciela PRL, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem 10-lecia PRL, Złotym Gryfem Pomorskim oraz innymi odznaczeniami. Odszedł człowiek wielkiego serca i umysłu, prawego charakteru, niezapomniany przełożony i kolega oraz przyjaciel młodzieży. SENAT. POP, RADA MIEJSCOWA ZNP i MŁODZIEŻ WYŻSZEJ SZKOŁY ROLNICZEJ W SZCZECINIE oraz PUNKTU KONSULTACYJNEGO WSR W KOSZALINIE Zakończona wizyta W dniu wczorajszym dele gacja Sejmu PRL powróciła do kraju po wizycie na Węgrzech. Przedwczoraj delegacja z marszałkiem Cz. Wycechem została przyjęta przez premiera Węgierskiego Rewolucyjnego Rządu Robotniczo-Chłopskiego — Jenoe Focka. Wizyta upłynęła w niezwykle serdecznej, przyjacielskiej atmosferze. Spotkanie ze Starym Krajem O WARSZAWA (PAP) W Towarzystwie Łączności z Po lonią Zagraniczną w Warszawie od było się spotkanie z członkiniami Związku Polek w USA, które prze bywały z 10-dniOwą wizytą w Sta rym Kraju 30-osobowej grupie na szych rodaczek przewodniczy zna na działaczka polonijna, prezes związku — Adela Łagodzińska. Podczas pobytu w Polsce nasze rodaczki ze Stanów Zjednoczonych zwiedziły Warszawę oraz uczestniczyły w wycieczce po kraju odwiedzając Poznań, Wrocław, Kato wice, Częstochowę Kraków, więcim i Zakopane. Wolność, socjalizm i jedność -głównymi celami rewolucji libańskiej • KAIR (PAP) Przewodniczący Rady Rewolucyjnej Libii, pułkownik Moamer El-Gedafi w swoim pierwszym publicznym wystąpieniu do narodu libijskiego oświadczył, że wolność, socjalizm i jedność są głównymi zasadami rewolucji libijskiej. Socjalizm — stwierdził prze wodniczący rady — oznacza współpracę wszystkich obywa teli libijskich w produkcji. Celem rewolucji jest utworze nie społeczeństwa na zasadach równości — wszyscy powinni Jedność arabska jest absolutną koniecznością dla obrony narodu arabskiego przed wrogami Jedynym środkiem, który pozwoli nam odzyskać Palestynę — kontynuował da lej mówca — jest sojusz współpracować dla realizacji wszystkich narodów arabskich socjalizmu, który jest „socja- dzięki któremu będzie można lizmem muzułmańskim". zadać dotkliwy cios wrogowi. Izrael odrzuca rezofucię Rady Bezpieczeństwa • PARYŻ (PAP) Rząd izraelski zdecydowanie odrzucił rezolucję Rady Bez pieczeństwa ONZ potępiającą podpalenie meczetu w Jerozolimie. W specjalnym oświadczeniu Izrael czyniąc go odpowiedział nym za wydarzenia w Jerozolimie. Powódź w Korei Pd. O LONDYN Gwałtowne deszcze paciające w Korei Południowej spowodowały olbrzymią powódź. Na Skutek powodzi, 264 osoby poniosły śmierć, a 150 zostało rannych. rzecznika prasowego rządu Tel Awiwu podkreślono, że oś- rezolucja ta jest „wypaczona". Rzecznik izraelski zaatakował ONZ zarzucając mu zajmowanie stanowiska proarabskiego. Wyraził on także niezadowolenie ze stanowiska Wielkiej Brytanii, która głosowała za rezolucją. Jak wiadomo, rezolucja Ra dy Bezpieczeństwa potępiła Yoitim zaufania dla polityki rządu Chaban-Delmasa * PARYŻ (PAP) W ubiegły wtorek rozpoczęła się w Paryżu nadzwyczaj na sesja parlamentu francuskiego, zwołana z inicjatywy rządu w celu zatwierdzenia nakreślonego przezeń kursu politycznego przede wszystkim w dziedzinie społeczno-gospodarczej. Premier Chaban-Delmas wy głosił 65-minutowe przemó- sprawie podewaluacyjnej polityki ekonomicznej. Chaban-Delmas ostrztegł, że rządowa polityka oszczędności podewaluacyjnych nie rozwiąże podstawowych problemów kraju. Stwierdził on, że słabość gospodarki jest przede wszystkim wynikiem niewydolności francuskiego przemysłu. Premier zapowiedział powołanie instytutu rozwoju wienie, w którym skrytykował przemysłowego. administrację, sytuację gospodarczą i społeczną kraju. Nakreślił program dalszego działania. Zgromadzenie Narodowe 369 głosami przeciwko 85 przy 8 wstrzymujących się udzieliło rządowi yotutn zaufania w Chaban-Delmas zapowiedział także zwiększenie wydatków na komunikację, rozwój sieci telefonicznej i oświatę. Skrytykował on wiele posunięć rządu generała de Gaul-le'a, ale bezpośrednio nie atakował hyłego prezydenta. Fotoreporterzy z całego krasu w Stupsku * (Inf. wł.) Wczoraj zjechali do Słupska fotoreporterzy z całego kraju na trzydniową wyjazdową sesję Klubu Fotografii Prasowej Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Reprezentują oni liczne gazety i wydawnictwa Warszawy i innych miast, a także Centralną Agencję Fotograficzną. Program pobytu fotoreporterów jsst bardzo urozmaicony. Wczoraj spotkali się z przedstawicielami władż Słupska W godzinach popołudniowych fotoreporterów podejmowała dyrekcja Słowińskiego Parku Narodowego. Gospodarze pokazali gościom najbardziej atrakcyjną część parku — ruchome wydmy na Mierzei Łebskiej. Dziś fotoreporterzy zwiedzą Komunalne Przedsiębiorstwo Naprawy Autobusów oraz w Ustce Stocznię i Przedsiębior stwo Połowów i Usług Rybackich „Korab", (o) badenski, werner i grędzinski w fin alk na 400 m Drugi dzień lekkoatletycznych mistrzostw Europy przyniósł wie te sukcesów reprezentantom ZSi ; i NRD. Drużyny tych krajów zde cydowanie górują nad konkurenta mi. w środę rozegrane zostały 4 finały, a lekkoatleci ZSRR i NRD między soba podzielili złote medale. Niestety, drugi dzień mistrzostw rtie przyniósł sukcesów naszym reprezentantom. Finały odbywały się bez udziału Polaków. Tak więc dorobek punktowy Jest nadal ze rowy. Bardzo dobrze spisali się natomiast nasi 400-nietrowcy, startują cy w półfinałach oraz 800-metrow cy, w przed biegach. Po raz pierw szy trzech Polaków startować bę dzie w finale. Badeński, Grędziń ski i Werner wykazali świetną formę. Badeński startował w pier wszym przedbiegu na pierwszym torze, mając przed sobą Francuza Nalleta. Mały Polak cały czas kon trolował bieg i wyszedł na ostat nią prostą mając ok. 2 m przewa gi. Reprezentant Polski uzyskai czas 46,4. W drugim półfinale wystąpili dwaj pozostali Polacy: Werner 1 Grędziński. Półfinał ten rozgrywa ny był także pod dyktando Polaków. Po 200 m obaj byli na czele. Na finiszu Polaków przedzielił Bratczikow Zwyciężył Grędziński — 46,4 przed Bratczikowem i Wer nerem 46,5. Trzech Polskich średniodystan-sowców przeszło pomyślnie przez pierwszą eliminację biegu na 800 m. Kupczyk, Wardak i Waśkie-wicz zakwalifikowali się do półfinału. Najw.ększe wrażenie na obserwatorach zrobił młody Polak Andrzej Kupczyk. Wygrał on swój przedbieg w imponującym stylu wyprzedzając Anglika Croopera i Matuschewsky'ego. Polak na 200 m przed metą ostro ruszył do przo du, zostawiając w tyle konkurentów. W najlepszym tempie rozgrywany był przebieg w którym starto wał Waskiewicz. Zwyc.ężył Schul zę (NRD) — 1.43,7 a Waskiewicz był czwarty na mecie z czasem I.50,4. Najbardziej zacięta walka toczyła się w ostatnim przedbiegu, w którym występował Wardak Stawka była wyrównana, a na me cie różnice między zawodnikami minimalne. Zwyciężył Fromm (NRD) — 1.50,1, a Wardak zajmując piąte miejsce z czasem 1.50,3 zakwalifikował się do półfinału. Pozostałe konkurencje przyniosły serię niepowodzeń. Finał biegu na 100 m kobiet, konkurencji, Kto ra w ostatnich latach przynosiła nam wiele sukcesów rozgrywany był bez udziału Polek. Obie nasze reprezentantki Sarna i Jędre-jek odpadły w półfinałach. Sarna zajęła 5 miejsce w czasie 12,0 a Jędrejek była szósta — 12,1. W pólfinaałch 40C m kobiet nasze reprezentantki Skowrońska 1 Hryniewicka nie odegrały żadnej roli. Skowrońska była ostatnia w swym biegu z czasem 55,3. Hrynie w.cka spisała się wprawdzie nieco lepiej, zajmując 5 miejsce z cza sem 54,7, ale było to za mało, by być w finale. Rzut dyskiem mężczyzn przyniósł zwycięstwo Loschowi (NRD) 81,82 przed Bruchem (Szwecja) 61,08 i Milde (NRD) 59,34. wyniki finałów TROJSKOK: 1) Saniejew (ZSRR) — 17,34; 2) Cziffra (Węgry) — 16.85; 3) Neumana (NRD) — 16,68. DYSK: — 1) Loseh (NRD) — 61,82; 2) Bruch (Szwecja) — 61,08; 3> Milde (NRD) — 53 34. 12) PIĄTKOWSKI (Polska) — 53,64 100 m MĘŻCZYZN: 1) Borzow (ZSRR) — 10,4; 2) Sarteur (Francja) — 10,4; 3) Clerc (Szwajcaria) — 10,5. 103 m KOBIET: 1) Vo£t (NRD) — II,6; Ż) Van den Berę (Holandia) — 1,7; 3) Neil (W. Brytania) — 11,8. Klasyfikacja medalowa po II dniu mistrzostw Europy. NRD ZSRK W. Brytania Rumunia Francja Holandia Szwecja Węgry , Szwajcaria Piłkarze II ligi rozegrali wczoraj siódmą kolejkę spotkań mistrzowskich. A oto wy niki meczów: Arkonia — MZKS Gdynia l:ł Unia Tarnów — Hutnik 1:0 Olimpia — Górnik Włb. 1:2 Garbarnia — Stal Mielec 0:1 ROW Rybnik — ŁKS 2:0 Unia Rac. — Urania 1:0 Spotkania Motor — Śląsk i Włókniarz — Zawisza zosta ły przełożone na inny termin. ROW Rybnik 16:2 15—2 Stal Mielec 12:4 14—5 ŁKS 12:6 12—10 Garbarnia 11:5 10—6 Górnik Włb. 10:8 13—12 Unia Racibórz 10:8 9—12 Zawisza 9:5 9—6 MZKS Gdynia 8:8 8—9 Motor 7:9 8—6 Unia Tarnów 7:11 7—9 Śląsk 7:7 5—6 Urania 6:12 9—11 Olimpia 6:10 6—9 Arkonia 6:12 7—11 Hutnik 5:13 2—10 Włókniarz 4:12 2-1^ PGŁOS nr 247 (5295) Str. 2 Zbiór ziemniaków najważniejsze zadanie rolnictwa Nie sprzyjający w bieżącym roku UKład warunków atmosferycznych spowodował opóźnienia i zakłócenia w wegetacji wszy stkich roślin, a przede wszystkim ziemniaków. Wykopki będzie można rozpocząć w pełni dopiero w końcu wrześ nia, zaś na wielu plantacjach nawet w początkach paździer nika, a więc 2 tygodnie później niż w roku ubiegłym. Póź niejsze rozpoczęcie zbiorów jest konieczne z>e względu na to, że obecnie, w wyniku intensywnej wegetacji roślin, plony ziemniaków na plantacjach z każdym dniem powię kszają się. Ten intensywny przyrost spowoduje jednak, że znaczna część kłębów będzie zdeformowana i niedojrzała, a w związku z tym zwiększą się trudności z sortowaniem 'i przygotowaniem dostaw sadzeniaków. Na województwie koszalińskim, jako czołowym producencie sadzeniaków ziemniaka w Polsce, ciąży obowiązek szczególnie sprawnego i starannego przeprowadzenia zbio rów. Musimy pamiętać, że kraj oczekuje na koszalińskie sadzeniaki. Od naszych dostaw w znacznym stopniu zależeć będzie przyszłoroczny po ziom plonów ziemniaka w wielu rejonach kraju. Z obserwacji plantacji ziem niaczanych w naszym województwie wynika, że stan ich jest bardzo zróżnicowany, mimo że warunki wegetacyjne w zasadzie wszędzie były jednakowe. Różnice te wynikają z przyczyn zależnych od produ centów. Plantacje, którym za pewniono właściwe stanowiska, prawidłowo przygotowano glębę, zastosowano optymalne nawożenie i które zostały posadzone wcześnie — jak na warunki tego roku, są dobre. Natomiast plantację na nie przygotowanej glebie, posadzo ne późno i niedostatecznie na wożone rokują niskie plony. Wyraźnie dobrym stanem wyróżniają się plantacje, na których posadzono sadzeniaki podkiełkowane. Gospodarstwa, które umiejęt nie zastosowały wszystkie ele menty prawidłowej agrotech-niki, nawożenia i ochrony roślin, w niewielkim stopniu od czuły wpływ nie sprzyjających warunków atmosferycznych. Doświadczenia tych gospodarstw winny stanowić podsta wę dla pracy całej służby roi nej w okresie jesieni i zimy. Krótki okres czasu, w jakim w roku bieżącym mudmy zebrać ziemniaki, wymaga bar- ..BWH.FIM Jlł.M 1 "!»■ " HMM-.W* l1 1 W dzo dokładnego przygotowania kampanii wykopkowej i; pełnej mobilizacji sił i środków. Musimy zebrać plony ziemniaków z obszaru około 100 tys. ha, w tym z 30 tys. ha w gospodarstwach państwo wych. Wszystkie kombajny ziemniaczane, kopaczki, sor-towniki i środki transportu muszą być maksymalnie wykorzystane. We wszystkich gospodarstwach państwowych trzeba natychmiast opracować każdej gromadzie odpowiedzialnymi za sprawne zorganizowanie zbioru ziemniaków są: przewodniczący GRN, a-gronom gromadzki i prezesi kółek rolniczych. Zespół tych towarzyszy winien jak najszyb ciej dokładnie zapoznać się ze stanem plantacji ziemniaków w poszczególnych wsiach, zasięgnąć opinii rolników na temat koniecznej organizacji prac, sporządzić bilans sprzętu mechanicznego oraz zorga- SKRÓT ZAGAJENIA DO DYSKUSJI WYGŁOSZONEGO NA PLENUM KW PZPR PRZEZ SEKRETARZA KW TOW. WŁADYSŁAWA PRZYGODZKIEGO dokładne harmonogramy prac z takim wyliczeniem, by zbiory były przeprowadzone w cią gu 20 dni. Opracowanie harmonogramów wraz z bilansem siły roboczej i sprzętu pozwoli na ujawnienie niedoborów bądź nadwyżek w tej dziedzinie oraz ułatwi inspektoratom PGR, a także nadrzędnym jed nostkom gospodarstw specjalistycznych dokonanie niezbędnych przerzutów. W bilan sie zatrudnienia gospodarstwa państwowe winny u-względnić udział w wykopkach całych załóg oraz członków rodzin, wprowadzając normy zakładowe. Sprawne przeprowadzenie prac wykopkowych wymaga w bieżącym roku szczególnie sumiennego przygotowania or ganizacyjnego. W najbliższych dniach we wszystkich gospodarstwach państwowych na otwartych zebraniach podstawowych organizacji partyjnych i posiedzeniach samorzą dów robotniczych należy doko nać oceny przygotowań do kampanii wykopkowej oraz rozwinąć pracę agitacyjną, by do zbioru ziemniaków pozyskać maksymalną liczbę człon ków rodzin pracowników. Po nieważ przy wykopkach zatrudnionych będzie wiele kobiet, dyrekcje gospodarstw i rady zakładowe winny szczególnie starannie zorganizować opiekę nad dziećmi. W trosce o pełne wykorzystanie sprzętu mechanicznego „Agroma" i Wojewódzkie Zjednoczenie Przedsiębiorstw Mechanizacji Rolnictwa muszą postarać się o zapewnienie odpowiedniej ilości części zamiennych oraz usprawnić prace ekip pogotowia technicz nego, które, podobnie jak w okresie prac żniwno-omłoto-wych, muszą sprawować nadzór nad pracą maszyn. W gospodarce chłopskiej, w III * FESTIWAL PIANISTYKI POLSKIEJ STUPSK-1969 Solista jast laureatem Ogólnopolskiego Konkursu Mozartowskiego, Międzynarodowego Konkursu im. G. Enesou w Bukaieszcie oraz Vi Międzynarodowego Konkursu im. F. Chopina w Warszawie. * w btd — jozef stompel * na zamku — barbara strzelecka III fpp dobiega końca. Jutro w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Słupsku odbędzie się koncert symfoniczny zamykający tę plęk ną imprezą. Wykonawcami będą. halina czerny—stefańska (fortepian), elżbieta stefańSKA—ŁUKOWICZ (klawesyn), i Koszalińska Orkiestra Symfoniczna dyrvgowana przez zdzisława Bytnara. Dzisiaj w BTD jak zwykle o godz. 18 rozpocznie się recital for tepianowy JOZEFA STOMPELA. Recital J. Stompela całkowicie wypełni muzyka Ludwiga van Beethovena. Festiwalowa publicz ność wysłucha sonat: c-moll z op 10, nr i i op. 13 Patetyczną", F-dur op. 10, nr 2, D-dur op. 10, nr 3. Słowo wiążące wygłosi Marian Wallek-Walewski. W Sali P.ycerskiej Zamku Ksią żąt Pomorskich odbędzie s ę nato miast ostatni w tegorocznym festiwalu —recital klawesynowy. So listka będzie BARBARA STRZELECKA. Studia pianistyczne ukoń czyła pod kierunkiem prof. Marii Wiłkomirskiej, klawesynowe u prof. Emmy Altberg w łódzkiej PWSM. Uczestniczy w festiwalach muzycznych, koncertuje jako solistka i kameralistka. Na program recitalu Barbary Strzeleckiej złożą s'ę utwory. Bacha, Byrda, Purcella, CouperinS i innych kompozytorów. Słowo wiążące wyfiłosi WitoU Rudziński, (h> nizować kontrolę jego przygotowania. Fełna odpowiedzialność za przygotowanie i spraw ne działanie sprzętu spoczywa na kółkach rolniczych, em beemach i pomach. Przy ustalaniu harmonogra mów robót należy kierować się zasadą, że sprzęt mechaniczny winien być wykorzysty wany najpierw na plantacjach ziemniaków wczesnych, a następnie na plantacjach ziemniaków odmian późniejszych. Organizatorami kampanii wykopkowej we wsiach są kółka rolnicze. Do nich należy również zadanie organizowania pomocy sąsiedzkiej szczególnie dla tych gospodarstw, które nie dysponują dostatecz ną siłą roboczą oraz sprzętem lub też posiadają większy are ał ziemniaków kontraktowanych. Organizacje młodzieży wiejskiej, które w żniwa prowadziły akcję „Każdy kłos na wagę złota", również w peł ni winny zaangażować się w pracach wykopkowych. Z uwagi na przewidywane spiętrzenie róbót park "maszynowy kółek rolniczych winien być bezwzględnie w całości wykorzystany tylko w rolnictwie. Trzeba nieodwołalnie zerwać z dotychczasową prak tyką świadczenia usług ma«jy nowych dla instytucji pozarolniczych. Odpowiedzialność za to spoczywa w całości na etatowym aparacie związków koieK rolniczych i służDie roi nej rad narodowych. W bieżącym rołcu, obok sprawnego zbioru ziemniaków trzeba szczególnie zadbać o przygotowanie dostaw. Centrala Nasienna zobowiązana jest skupić ponad 170 tys. ton sadzeniaków, w tym o-koło 80 tys. ton dla innych województw i 15 tys. ton na eksport, a ponadto około 40 tys. ton sadzeniaków ziemniaków jednolitoodmianowych i 30 tys. ton ziemniaków jadał nych głównie na eksport. Razem Centrala Nasienna musi skupić około 250 tys. ton. Do wykonania tego poważnego zadania każde gospodarstwo musi zmobilizować wszystkie siły i środki i po zabezpiecze niu pełnej ilości sadzeniaków na potrzeby własne, całą nad wryżkę postawić do dyspozycji Centrali Nasiennej. Trzeba też dołożyć maksymalnych starań, by jak największą i-lość sadzeniaków przygotować i wysłać jesienią. Gospodarstwa indywidualne, które zawarły umowy kon traktacyjne zobowiązane są do pełnej realizacji umownych dostaw. Z gospodarstwa mi, które z nieuzasadnionych przyczyn nie wywiążą się z do staw, nie będą zawierane u-mowy w latach przyszłych. W bilansie ziemniaczanym poważną pozycję stanowią ziemniaki pastowe, które w jak największych ilościach trzeba będzie paszować i prze znaczyć na zakiszenie. W tym celu już dzisiaj trzeba przystąpić do przeglądu kolumn parnikowych, doprowadzić je do pełnej gotowości eksploata cyjnej, zapewnić opał wreszcie sporządzić harmonogramy prac. Ponadto trzeba przygoto wać silosy i papier silosowy. Kółka rolnicze wraz ze służ bą zootechniczną zajmą się or ganizowaniem pokazów parowania i kiszenia ziemniaków. Terminowe i sprawne prze prowadzenie kampanii wykop kowej stawia też określone konkretne zadania przed organizacjami i instancjami par tyjnymi oraz władzami administracyjnymi wszystkich szczebli. Od sprawnego zebra nia plonów ziemniaków i ter minowego przygotowania dostaw sadzeniaków oraz ziemniaków jadalnych dla miast w dużym stopniu 7ależa wyniki nie tylko w rolnictwie, ale w c?łei gosnodarce województwa 18 września 1939 r. Rumuńską granicę koło Czerniowiec przekroczyli nocą prezydent Ignacy Mościcki, premier Sławoj-Składkowski i człorliowie rządu oraz Naczelny Wódz — Marszałek Rydz-imigły. Hitlerowska Rzesza zagroziła Rumunii wojną, jeżeli członkowie najwyższych władz Polski zostaną przepuszczeni przez terytorium tego kraju. Rumunia, nie stosując śię do Konwencji Haskiej z 1907 r. internowała przedstawicieli polskich władz. Nacisk na Rumunię ze strony Niemiec odegrał tu decydującą rolę. Ale też istniały inne okoliczności, które wydają się ważne. Polska opozycja popierana przez Francję niechętnie patrzyła na perspektywę, że Polskę na emigracji będzie reprezentował dotychczasowy rząd ze Sławojem--Składkowskim i ministrem Beckiem. Swobodny przejazd przez Rumunię mieli natomiast działacze polityczni i oso by cywilne. Przez Rumunię udał się też do Francji gen. Sikorski, któremu w toczącej się wojnie Rydz-Smigly nie powierzył żadnego zadania. Wojna obronna Polski weszła w ostatnią fazę. Wojska połskie tworzą kilka odrębnych zgrupowań okrążonych przez wroga. W okolicy Kobrynia walczy z czołgami Guderiana samodzielna grupa operacyjna „Polesie" gen. Kleeberga. Tego dnia generał postanawia przejść przez Kowel. W Puszczy Białowieskiej szykują się do marszu na południe suwalska i podlaska brygada kawalerii, które po wal kach pod Zambrowem wymknęły się z kleszczy niemieckich zagonów pancernych i odzyskały w pełni wartość bojową. Wojska frontu południowego gen. Sosnkowskiego kontynuują walki w Lasach Janowskich o otwarcie sobie droęi do Lwowa. Gen. Dąb-Biernacki skoncentrował swoje wojska fron tu północnego pod Chełmem. Resztki frontu środkowego gen. Piskora, znajdujące się na południe od Tomaszowa, zamierzają przełamać zaporę niemiecką, by wyrwać się z okrążenia. Na Tomaszów naciera warszawska brygada pancerno-motoro-wa, rezerwowa 55. dywizja piechoty walczy pod Ulowem. W lepszej sytuacji niż wojska walczące w otwartym terenie — są obrońcy Warszawy i Modlina, tworzący armię „Warszawa" gen. Rómmla. Ale tego dnia niemieckie uderzenie na Łomianki i Młociny przecięło połączenie stolicy z Modlinem, izolując oba ośrodki oporu, przez Puszczę Kampinoską przedzierają się do Warszawy reszt ki wojsk armii „Poznań". Walczące wojska pozbawione są już w zasadzie własnego lotnictwa. Tego dnia zakończyła się trwająca 2 dni ewakuacja jednostek lotniczych do Rumunii. Na lotnisku w Czerniowcach wylądowało łącznie 98 polskich samolotów. W ciągu 16 dni walk polscy lotnicy strącili 129 samolotów niemieckich. RYSZARD DĘBOWSKI (Interpress) Z obrad plenum KW PM (Dokończenie ze str. 1) Sekretarz KMiP PZPR w Koszalinie tow. Jan Pudło podkreślił znaczenie kampanii zbioru ziemniaków w gospodarstwach specjal?stycz nych. Produkują one wyłącz nie materiał hodowlany i sadzeniaki wvsokich stopni kwalifikacji. Dotychczas stacje zebrały ponad 10 proc. ziemniaków uzyskując średnio po 170 q z ha. Organizacja prac wykopkowych była omawiana na posi edzeni u KMiP, w którym uczestniczy li dyrektorzy gospodarstw i dyrektorzy koszalińskich szkół. Wiele szkół od lat utrzymuje kontakty z gospodarstwami, zaś w tegorocznych wykopkach weźmie u-dział około 10 tys. młodzieży szikolnej. Zapewniono pomoc zakładów pracy, a także przedsiębiorstwa komunikacji, które dostarczy 20 autobusów. Tempo prac przy sprzęcie ziemniaków w dużym stopniu zależy od liczby i sprawności technicznej maszyn. Ten istotny temat poruszył w dyskusji, tow. Tadeusz Dojutrefc — dyrektor WZPMR. Stwierdził on, iż park maszynowy pegeerów i kółek rolniczych, liczący ponad 450 kombajnów i około 700 kopaczek, pozwala przeprowadzić wykopki ziemniaków nawet w ciągu 10 dni. Pod warunkiem, iż dopisze pogoda i maszyny będą w pełni wykorzystane. Pomy sprawować będą opiekę techniczną nad sprzętem niemniej należy przyspieszyć dostawy brakujących części do kopaczek. O przygotowaniach do kam panii zbioru ziemniaków na swoim terenie mówili w dy-kusji: tow. Józef Maksymiuk sekretarz POP w PGR Strze-lino w powiecie słupskim i tow. Edward Stebnicki — przewodniczący GRN w Red- le w powiecie świdwińskim. Gospodarstwo w Strzelinie zapewniło sobie pomoc zakła dów pracy w Słupsku i sporządziło bilans zagospodarowania ziemniaków z ponad 60 ha. W wykopkacł} ziemniaków udzaelą pomocy także członkowie rodzin pracowników. Zdaniem tow. Maksymiuka, pracownikom dochodzącym należy wypłacać zarobki co tydzień. Rolnicy w gromadzie Redło o-siągna w tym roku około 180 q ziemniaków z ha. Obliczono, iż ponad 1000 ton przezna czą na paszę. Aby nie dopuścić do strat w tych ziemniakach postanowiono wymienić je na susz w pege-erowskich suszarniach zaś część uparować i zakisić. Tow. Bolesław Bielankie-wicz — prezes WZGS w swoim wystąpieniu omówił wyniki tegorocznej kampanii skupu zbóż, zadania geesów w kontraktacji roślinnej i sprzedaży nawozów mineralnych oraz zaopatrzenie w pa sze przemysłowe. Spółdzielcze mieszalnie pasz dostarczą rolnictwu około 35 tys. ton mieszanek i należycie przygotują do akcji ponad 100 punktów skupu ziemniaków. Sprawę racjonalnego gospodarowania ziemniakami poruszył w dyskusji również tow. Jan Ziemiński — dyrektor PGR Barnowiec w po wiecie bytowskim. Podkreślił on, iż ziemniaki należy sortować bezpośrednio na po lu. Zadania rad narodowych w kampanii wykopkowej o-mówił na plenum wiceprzewodniczący Prezydium WRN tow. Damazy Szkopiak. Zwrócił zwłaszcza uwagę na potrzebę organizowania pomocy dla gospodarstw państwowych i starszych wiekiem rolników. Z rozmów przeprowadzonych z władzami oświatowymi wynika, iż do prac przy sprzęcie ziemniaków można będzie zatrud nić około 50 tys. młodzieży szkolnej. Kilku dyskutantów, m. in. STA NISŁAW JAŻDŻEWSKI — dyrek tor PGR Biesowice w pow. miasteckim, tow. FORTUNAT NOWiC Ki i sekretarz KP PZPR w Wałczu i tow. DARIUSZ CHOROSTOWSKI — sekretarz KP PZPR w Kołobrzegu zwrócili uwagę że w latach poprzednich dostawy sadzeniaków dla innych rejonów kraju u-trudniał brak dostatecznej liczby wagonów kolejowych. W bieżącym roku tego rodzaju zahamowa nia nie powinny mieć miejsca. Zastępca dyrektora WZ PGR tow. BERNARD PALUSZYNSK1 przedstawił bilans zapotrzebowania na siłę roboczą w pegeerach z którego wynika, że dla sprawne go przeprowadzenia wykopków gospodarstwom państwowym trze ba zapewnić codziennie pomoc kilkunastu tysięcy ludzi. Nieliczne gospodarstwa dysponują właś nymi środkami transportu, toteż dla przewożenia ekip wykopkowych niezbędna będzie pomoc PKS i MPK. TOW. LUDWIK DABEO".' KA — dyrektor PGR Tychowo w pow. białogardzkim postulował zmianę norm jakościowych sadze niaków. W dyskusji zabrał głos wiceminister rolnictwa tow. Andrzej Kacała. Podkreślił on, że zapotrzebowanie na kwalifikowane sadzeniaki w kraju stale rośnie i pod przyszłoroczne zbiory wyniesie 1.2 min ton. Od dostarczenia tej ilości zależeć będzie poziom plonów. Z produkcją ziemniaków ściśle się wiąże rozwój hodowli trzody chlewnej i zaopatrzenie rynku w mięso wieprzowe. W woj. koszalińskim skoncentrowana jest produkcja sadzeniaków najwyższej ja kości, dlatego też sprawne przeprowadzenie wykopków nabiera tu szczególnego znaczenia. Opracowując harmonogramy prac wykopkowych gospodarstwa winny brać pod uwagę alternatywę niesprzyjającej pogody i wczesnego nadejścia zimy. Biorąc pod uwagę trudną sytuację paszową w części gospodarstw w woj. koszalińskim Ministerstwo Rolnictwa zapewni dodatkowe przydziały pasz treściwych, wysłodków, melasy, czynione są też starania o dostawy siana. Z kolei zabrał głos sekretarz KW PZPR tow. Władysław Przygodzki, zwracając uwagę na konieczność szczególnie sprawnego przeprowadzenia wykopków w powiatach koszalińskim i słupskim, w których koncentruje się największa liczba stacji hodowli roślin. Następnie plenum przyjęło uchwałę w sprawie tegorocznej kampanii wykopkowej. Obrady plenum podsumował I sekretarz KW PZPR — tow. Stanisław Kujda. Stwierdził on, że poświęcenie plenarnych obrad KW PZPR zagadnieniom tegorocznego zbioru ziemniaków było jak najbardziej uzasadnione. W bieżącym roku kraj jak nigdy dotąd liczy na dostawy koszalińskich sadzeniaków. Przeprowadzenie wykopków i dostaw nie będzie sprawą łatwą. Zadanie to można będzie wykonać w warunkach szczególnie sprawnej organizacji pracy i przy pełnej mobilizacji załóg gospodarstw, rolników indywidualnych, służby rolnej, przy pomocy załóg zakładów pracy i młodzieży szkolnej. Pomagającej w wykopkach młodzieży trzeba zapewnić dobre warunki pracy i szczególnie zadbać o bezpieczeństwo pi-acy oraz bezpieczeństwo w czasie przewozów do gospodarstw. (ś. 1.) Str. 4 GŁOS nr 247 (5290)i ROLNICTWO Gospodarstwa grupowo w Holandii Holandia słynie w świecie z wysokiego poziomu rolni- połączeniu gospodarstw znacz ctwa. Średnie plony zbóż w tym kraju sięgają 40 q, ziem nie zmniejszyły się ich wy- maków 300 q, buraków cukrowych 450 q z ha. W przeli- datki inwestycyjne, proc. czeniu na 100 ha użytków rolnych przypada ponad 100 uważa, że obniżeniu uległy na' sztuk bydła i 170 sztuk trzody chlewnej. W latach 1947— kłady pracy, a 10 proc., że, , . . , ... , „ „ , . . . . —1969 globalna produkcja rolnicza została zwiększona praca stała sie Drzviemniei ! W biez5*cym roku £OSI>»- takim przypadku nawet 1,2 ny, koniczyny, łubinu, wyki prawie dwukrotnie. sza. Ponadto wszyscy stwier da.rczym' w którym na sku- kg śruty żytniej. Krowie itd. Na 1 tonę zielone; masy STAtY DOD K • G*t: <*•"> S L*4 Ink skarmiać melasą V dzają, że w mniejszym stopniu przywiązani są do gospodarstw, co umożliwia im przeznaczenie więcej czasu na sprawy osobiste. Charakterystyczne, że na Pytanie jaki jest najważniej szy warurek dobrego funkcjonowania gospodarstw gru powych rolnicy wskazują na odpowiedni dobór partnerów. Jako szczególnie pożądane ce chy wymieniano wysoki stopień uspołecznienia, toleran-cyjność, łagodne u.-posobie- W niewielu przypadkach wskazywano na warunki o-biektywne. takie jak np. równa wielkość łączonych gospodarstw, podobny kieru-wiek Wraz ze wzrostem produk wo młodzi, w wieku do 39 cji maleje liczba zatrudnio- lat. Najczęściej łączą się w nych na wsi. Y7 1947 roku w spółki rolnicy, którzy znają holenderskim rolnictwie pra się od wielu lat, utrzymują cowało 20 proc. ogółu zawo- między sobą rozliczne kontak dowo czynnej ludności kraju ty lub są między sobą spo- zaś w roku 1969 już tylko 9 krewnieni. Zasady współdzia proc. Jednocześnie pogłębia łania w grupowym gospodar się dysproporcja między struk stwie tylko w nielicznych turą agrarną a poziomem po stępu rolniczego. Rozmiary gospodarstw są zbyt małe (go „...a spodarstwa o powierzchni do <^**^ 10 ha stanowią w Holandii po CV*\| V! nad 50 proc. ogółu), aby na f OM iM 8%^ a jf" KJ szeroką skale można było w SJIl-yf# JLff/i? nich stosować najnowsze zdo OłAJ bycze nauki rolniczej i tech-niki. W 1965 roku 60 proc. ogółu gospodarstw chłop- Przypadkach określane są w skich w Holandii stanowiły pisemnych umowach. gospodarstwa jednoosobowe. Badania wykazały, że w 70 nek produkcji, równy Rzecz jasna, właściciele ta- proc. ogólnej liczby spółek partnerów itp. kich gospodarstw są prak- ich członkowie wykonują zes W Holandii uważa się, że tycznie ich niewolnikami, nie połowo prawie wszystkie pra w przyszłości gospodarstwa dysponują wolnym czasem w polu. ząkupując w tym grupowe odegrać mogą dość na wypoczynek. Charaktery- ce^ odpowiednie maszyny istotna rolę w rozwoju rol- styczne również, że mimo wy rolnicze. 20 proc. spółek u- nietwa, że różne formy współ sokiego poziomu produkcji roi żytkuje wspólnie również bu działania rozwijać się będą niiczej roczny doichód w przeli dynk; i inne urządzenia jak na coraz szerszą skalę i że czeniu na zatrudnionego w roi nP- deszczownie, przechował- będą coraz ściślejsze. Przema nictwie kształtuje się niżej niż nie owoców, ziemniaków itd. wia za tym konieczność zwięk dochody innych grup ludnoś Niektóre spółki pobudowały kszania wydajności pracy i ci. Wszystko to prowadzi do nowocześnie wyposażone obo zmniejszania kosztów produk zasadniczych zmian w poglą- ry, chlewnie, brojlernie i pro cji. Nie bez znaczenia są rów dach holenderskich rolników wadzą wspólną hodowlę. nież rosnące potrzeby rolni- na swą sytuację, skłania do Doświadczenia wskazują-że ków, którzy na dłuższą me- porównań swej życiowej po w spółkach istnieją większe tę w dziedzinie socjalnej nie zycji z innymj grupami za- możliwości rozwiązywania bedą chcieli pozostawać w wielu trdności niż w gospo- tyle za innymi grupami za-darstwach pojedynczych. Po wodowymi. nad 18 proc. ogółu członków spółek stwierdza, że dzięki (opr. J. 1.) E tek suszy bilans paszowy mlecznej można podawać' zakiszanych .ośliń stosujemy jest szczególnie napięty, pań dziennie 1,5 kg melasy, bydłu 10 1 melasy, rozcieńczonej w stwo przyjdzie rolnictwu z opasowemu do 1 kg na każ- 20—30 1 letniej wody. Roz- dod*tkową pomocą paszową, de 150 kg żywej wagi zwie- tworem tym równomiernie po W naszym województwie, w rzęcia, a starszej jalowiźnie lewamy 15—20-centyrnetrowe porównaniu z rokiem poprzed reprodukcyjnej do 1 kg na warstwy zakiszanej masy zie nim dostawy mieszanek pasz sztukę dziennie. Nie należy lonej. Tak przygotowana ki- treśoiwych będą zwiększone karmić melasą krów wysoko szonka bardzo dobrze prze- o 30 proc., a jednocześnie za cielnych i cieląt. chowuje się, a przy tym ma równo państwowe gospodar- Dobre wynik? daje również znacznie większą wartość po stwa rolne jak i rolnicy in- stosowanie melasy przy kar karmową. dywiduałni otrzymają do dys mieniu tuczników, ale tylko pozycji znaczne ilości mela- sztuk o wadze powyżej 50 sy. kg. Dzienna dawka dla tuez- Melasa jest drugim, obok nika nie powinna przekra- wyslodków buraczanych, pro czać 1 kg. I w tym przypad- nie, sumienność, pracowitość, duktem ubocznym uzysltiwa ku rozcieńczoną w ciepłej wodowymi i powoduje o-kreślone napięcia społeczne. Oczywiście, wielu holenderskich rolników stara się przystosować do nowych wa runków. Rozwijają się różne formy kooperacji, szeroko np u p o wis zech nion e jest współ- | Se korzystanie z maszyn. W ostatnich latach holenderscy rolnicy zaczęli również łączyć swe indywidualne gospodarstwa w gospodarstwa grupowe tzw. spółki. W 1964 roku Instytut Postępu Rolni czego wspólnie ze służbą doradczą Ministerstwa Rolnictwa przeprowadził badania /śród rolników — członków takich spółek. Ogółem doliczono si-i ich prawie 40", przy czym w 1964 roku zrzeszały łącznie około 1000 gospodarstw (ogólna liczDa gospo darstw rolniczych w Holandii wynosi około 170 tys.). Spól ki zrzeszają zwykle po 2, 3. 4 rolników i tylko w nielicz nych przypadkach po 5—6. Gospodarstwa, które weszły w skład spółek z reguły należą do większych w dan^m rejonie przy czym charakterystyczne, że w ponad 40 --oc. właścicielami tych gos-idarstw są ludzie stosunko- nym przy produkcji cukru, wodzie melasą polewamy pa Jest to pasza stosunkowo war rowane ziemniaki, paszę treś tościowa, zawiera bowiem o- ciwą, płatki ziemniaczane lub kolo 50 proc. cukru i 8 proc. susz z ziemniaków. soli mineralnych. Należy ją Melasa stanowi doskonały podawać zwierzętom przede dodatek do pasz dla koni, wszystkim z sieczką ze sło- zwłaszcza w okresie bardziej my pastewnej, a także z ple wyczerpujące) pracy dla tych wamii suszem z zielonek lub zwierząt przy orkach zimo-z sieczką z siana, ziemniaka- wych. kopaniu ziemniaków mi parowanymi, a nawet ze itd. W przeliczeniu na konia śrutą zbożową. Najpierw roz stosujemy dziennie do 2,5 kg cieńczamy melasę w podwój melasy, przy czym ilość ta z nej ilości ciepłej wedy i tym nadwyżką zastępuje około C roztworem polewamy paszę, kg owsa pastewnego. Nie da Rozcieńczać melasę należy jemy melasy klaczom wysoko bezpośrednio przed skarmię- źrebnym i karmiącym. niem. Rozcieńczona _ szybko Zwierzęta, żywione pasza-fermentuje i kwaśnieje. m. x doditkiem melasy od- Odpowiednio stosowana me czuwają duże pragnienie, to-lasa jest chętnie zjadana też należy im zapewnić dosta przez bydło, trzodę chlewną tek wody do picia. i konie, przy czym działa po Melasa jest także bardzo budująco na ich apetyt, cennym dodatkiem przy spo-Szczególnie korzystne wyni- rządzaniu kiszonek z roślin Melasa jest produktem płynnym toteż rolnicy., którzy będą tą paszą karmi* in wentarz już dziś powinni po myśleć o zaopatrzeniu się w odpowiednie zbiorniki. St. G. ilrobiazgil ROLNICZE ki daje przy opasie zwierząt — 1 kg melasy zastępuje w o dużej zawartości białka, a więc trawy łąkowej, lucer- Hołfee środki Dcłuony roślin Angielska firma. •Shell* wypuściła w ostatnich cza sach na rynek szereg nowych środków ochrony ro ślin. Jednym z nich jest zwią zek organofosforowy o fabrycznej nazwie birlane. Okazał się on niezwykle skuteczny w zwalczaniu stonki ziemniaczanej. Jeden litr tego środka wystar czy do zniszczenia na 1 hek tarze zarówno owadów doj fc rzałych, jak i ich larw \ znajdujących się we wszel f kich stadiach rozwoju. Gi- f ną one już po paru godzi- t nach. Drugim środkiem jest grzybobójczy capnebe. Da- | je on doskonałe wyniki w | zwalczaniu parcha wystę-pującęgo na jabłkach i ■ gruszkach i przeciwdziała powstawaniu plam rdzawych oraz zgorzeli brunat L nej na owocach tych drzew owocowych. W Dworku będzie 500 ha sadów w pełni owocowania in-być wysokowydajna i opłacał tensywny sad jabłoniowy do-na. starczyć może ponad 20 ton Sady w Dworku zajmują już owoców z hektara! zaspokoi zapotrzebowanie nie dawać już będzie po 100 tys. obszar 106 ha, z czego 24 ha Mgr mz. ladeusz Myszka tylko Koszalina, ale również sztuk. Najważniejsze zaś, że stannunn 1r{1Viinaałrvlctfnia ooH\r T>FZ0rCOnał SiP na nrvHdaurip Pod ciężarem drzew.. dorodnych owoców gną się gałęzie Fot. J. LesiaJt ni, grusz i sliw.^zaś 82 ha to lepiej udają się jabionie od- nie rozwoju Zakładu przewi- downictwa przy czym niemal już młode, 2—5-]ętnie_ sady mian: close, melba, james gri duje się zbudowanie w Dwor- wszyscy spośród nich odbyli różnią się od spotykanych we grusz najlepiej owocują 0dmia wych mieszkań, warsztatów, w USA, Anglii, Francji kolan wsiach sadów tradycyjnych. ny: lipcówką kolorowa, wi- magazynów itd. Ponadto w na dii, Belgii i niektórych'innych W Dworku sadzi się tylko niówka francuska, williams leżącym do Zakładu gospodar krajach. Ponadto Zakład za- drzewka niskopienne. To bar- zwykły i czerwony, trewinka, stwie w Gąskach, tuż nad mo- trudnią 3 techników sadowni- d_zo ważne. Przy zbiorze owo- lukasówka i konferencja. Po- rzem budowany będzie, stano- ctwa i kilkunastu absolwen- chłonny j tańszy. Drzewa sadzi Zakład Naukowo-Badawczy downictwa i zasadniczej szko- lerowym formowaniu drzew się gęsto — w ilości od 400 do w Dworku będzie w bliskiej ły ogrodnictwa. Martwi tylko jeden pro- ponad 10C0 sztuk na hektar, przyszłości największym gos- Zakład w Dworku już przv- blem: zbiór owoców Trudnoś- Niekfćre odmiany jabłoni pro podarstwem sadowniczym w gotowuje s;ę do realizacji śmia ci wystąpiły już w tym roku wadzi się szpalerowo, rozpi- Polsce. Opracowano już i za- łych zamierzeń. Tej jesieni za- a co będzie gdy sady zostaną nająć gałęzie na drutach, twierdzono odpowiedni plan, sadzi się 24 ha nowego sadu, powiększane do 500 ha* Czy Przed posadzeniem drzew g!e w myśl którego d0 roku 1975 w roku przyszłym 70 ha. Po- w tej sytuacji nie należałoby ba jest intensywnie nawożona obszar sadów zostanie tu po- większono obszar szkółek. V/ organizować w Dworku ochot- obormkiem. Międzyrzędzia w większony do 500 ha. W okre- bieżącym roku, po zaspokoję- niczego np. studenckiego huf- młodym sadzie całą wiosnę po sie pełnego owocowania s*d niu własnych potrzeb, Zakład ca pracy? Oczywiście, w tym zostają w czarnym ugorze i ten dostarczać będzie rocznie zaoferuje d0 sprzedaży 46 tys. celu należałoby urządzić dopiero w czerwcu sieje się co najmniej 8 tys. ton owocó;" drzewek owocowych, a począw wpierw odpowiedni ośrodek rośliny motylkowe, które przy a więc ilość, która w pełni szy od przyszłego roku sprze- (jel.) Raz na 15 lat Raz na 13 do 15 lat sadzą swe plantacje chmielarze. Plony zaś zbierają co roku, a jeśli jeszcze dodać, że z hektara uzyskują po 80, 100 i więcej tysięcy złotych — można by sądzić, że uprawa chmielu jest najbardziej opłacalna. Pamiętać jednak trzeba, że koszty produkcji chmielu są rów nież bardzo wysokie. Samych na wozów wysiewają chmielarze do 900 kg NPK, zaś najbardziej kosz townym jest zbiór. Szyszki muszą być zebrane np. w okresie do 10 dni, przy czym po zerwaniu nie mogą leżeć dłużej bez suszenia niż 4 godziny. W Polsce i hektara chmielników zbiera się średnio 10,4 q szyszek podczas gdy w USA czy Kanadzie przeszło 18 q. Uprawą chmielu zajmuje si«{ w Polsce 2500 rolników, 27 spółdzielni produkcyjnych i 100 pege erów. Chmielniki zajmują u na» ponad 2350 ha, przy czym ok. 70 proc. znajduje się w woj. lubelskim. Suszarnicze zaniedbania Tegoroczna susza unaoczniła jak ryzykownym jest gospodarowanie bez zapasów pasz. A przecież moi na je gromadzić w postaci kiszonek, a jeszcze lepiej w postaci suszu. Zakładano, że w 1970 roku przemysł rolny powinien dostarczyć 700 tys. ton suszu ziemniaczanego i 500 tys. ton z zielonek. Dlatego też miano instalować w PCiH, od ubiegłego roku poczynając, po loo do l5o agregatów suszarniczych. Wydzielono nawet na ten cel 2 mld zł. Niestety — oddaje się rocznie do eksploatacji 30—4J suszarni. W ub. roku pracowało w kraju tylko 175 suszar ni zielonek i ziemniaków. Wyprodukowały one 2lo tys. ton suszu z zielonek i 36 tys. ton z ziemniaków. Do wykonania planów bardzo, a bardzo daleko. Przejęto za długi Gospodarstwom podupadłym pań stwo, od 1962 roku, przychodzi z różnorodną pomocą. Nie wszystkie jednak umiały i mogły z niej skorzystać. Od 1965 roku do mar m br. skreślono z listy podupad łych prawie 45 tys. gospodarstw, a ich właścicielom umorzono łącz nie 420 min zł zaległości. Natomiast za długi przejęto na włas nosć państwa częściowo lub w całości 77 tys. ha z 8,5 tys. go-spodarsw. Najwięcej ziemi przeję to za długi w województwach: bydgoskim — 8,5 tys. ha, poznań skim — 8 tys., olsztyńskim — T tys. i wrocławskim — 6 tys. ha. J. K. Pomoc dla gospodarstw zan edbanycli Od pięciu lat gospodarstwa zaniedbane w kraju otaczane są szczególną opieką. Na specjalnie dogodnych warunkach Bank Rolny udzielił im dotąd ponad 1,3 mld zł kredytów dłu goterminowych. Kredyty przeznaczono na wzniesieni* zabu dowań gospodarczych, zakup zwierząt hodowlanych, maszyn rolniczych itp. Ogółem stwierdzono, że 78 proc. korzystających z pomocy gospodarstw osiągnęło wyniki pozwalające na skreślenie ich z rejestru zaniedbanych. P?zo->tała część wykazuje wprawdzie wyraźną poprawę sytuacji ekonomicznej, nie ijot. fiła jeszcze jednnk całkowicie wybrnąć z trudności i wymaga o-pieki ze strony służby rolnej oraz prolongat przy spłacie kre dytów. (AR) rGŁOS nr 247 (5290) Str. 5 koszalińskiego • Hodowla rozmachem Jedną Z wojewódzkich na- nie w pracy. W przyszłości, gdy gród w tegorocznym konkur- w naszej wsi zostanie przeprowa-sie „Złotej Wiechy" zdobył ££? tow. Kazimierz Górzyński z Białogórzyna w pow. biało-gardzkim. Należy on bez wątpienia do grona najlepszych rolników w tej wsi. Posiada gospodarstwo o obszarze 23 ha (10 ha ziemi ornej i 13 ha użytków zielonych) ponad to dzierżawi grunty PFZ. Za grodę, którą obecnie użytkuje kupił dopiero dwa lata temu, a już zdołał wyremontować dom mieszkalny, oborę, wybe tonować podwórze i postawić nową chlewnię. Tow. Kazimierz Górzyński przede wszystkim rozwija hodowlę. Posiada dziś spore sta do trzody chlewnej oraz 24 sztuki bydła, w tym 6 krów dojnych objętych kontrolą u-żytkowości. Zostawia do chowu wszystkie własne cielęta, ponadto w celu dalszej hodow li kilka sztuk corocznie kupu je od sąsiadów. Kontraktuje bydło rzeźne i użytkowe jałówki cielne. Np. do sprzedaży w roku przyszłym chowa o-becnie 10 sztuk! — Bydła mógłbym chować więcej — mówi tow. Kazimierz Górzyński. — Mam prze cież aż 5 ha kośnych łąk i 8 ha naturalnych pastwisk. Sęk jednak w tym, że pastwiska są zabagnione i niewiele z nich korzyści. Inna rzecz, gdyby przeprowadzono meliorację. Tow. Kazimierz Górzyński dobrze rozumie znaczenie mechanizacji w rolnictwie. Od 8 lat jest we wsi prezesem kóika rolniczego. Niedawno sprzedał wszystkie trzy konie i kupił traktor. Posiada me chan.czną dmuchawę do siana i słomy, snopowiązałkę, przyczepę Ciągnikową i wiele innego sprzętu. W szerokim zakresie korzysta ze specjalistycznych usług maszynowych (np. w wapnowaniu gleb; międzykołkowej bazy maszynowej. W nowej chlewni tow. Gó rzyński zamierza założyć reprodukcyjne gniazdo macior. Budynek prezentuje się okazale. Co najciekawsze — zbu dował go teść Kazimierza Gó rzyńskiego, liczący już prawie 70 lat Franciszek Mauaniak. Znakomity to rzemieślnik. Po stawił chlewnię ze znajomoś cią rzeczy. We wnętrzu, w 8 kojcach, pomieści się ponad 50 dużych sztuk trzody chiew nej. Jest obszerna paszarnia, magazyn, poddasze użytkowe do skłaaov. auia siomy. vv bu dynku duże, widne okna, izoio wana podłoga, ogniotrwałe stro py, wentylacja, inwestycja ko sztowała stosunkowo niedrogo — około 100 tys. zł, głównie dzięki temu, że do budowy użyte cegły i dachówki z roz biórki. — Na rozbudowę gospodarstwa — mówi tow. Górzyński — przez naczam wszystkie oszczędności. Mam czworo dzieci, 19-letni syn Feliks obejmie po mnie zagrodę. Za kilka tygodni założę wodociąg. W nagrodę w konkursie „Złotej Wiechy" otrzymałem hydrofor i elektryczną pompę. Doprowadzę wodę do mieszkania, chlewni i automatycznych poideł w oborze. To będzie ogromne ułatwie- ję z chowu trzody chlewnej, prze. buduję chlewnię na oborę i powiększę pogłowie bydła. (j. 1.) Ze Zbiór słomy po kombajnach zaczyna przysparzać coraz jednak w tym, że brakowało :iie bez słuszności — żc dodat- więcej kłopotów załogom państwowych gospodarstw roi- ludzi do obsługi. Z wielu pól kowo obciążony prasą i przy- nych w naszym województwie. W okresie ostatniej zimy słomę zbierali kombajnerzy. czepja kombajn typu vistula w niektórych pe-geerach słomę na ściółkę dla bydła wy- którzy po sprzęcie ziarna za- pracować może tylko w wy- ciągano.. sipoa śniegu, z wielu pól nie zebrano jej w o- siedli za kierownicami trakto jątkowo sprzyjających warun góle i przyorano na wiosnę. Tegoroczne żniwa, jeżeli cho rów... kach, na równym, twardyrn dzi o pogodę, odbywały się w wyjątkowo sprzyjajatcych Karwice nie są wyjątkiem, terenie i przy wysoko k.walifi warunkach, a przecież jeszcze w ubiegłą sobotę w Stacji Bezpośredni sprzęt słomy po kowanej obsłudze. Ponadto Hodowli Roślin w Nacławiu w poio. koszalińskim, w pe kombajnach organizują w za- tak dodatkowo obciążony geerach Suliszewo i, Janikowo w pow. drawskim, Lu- sadzie tylko gospodarstwa o kombajn zużywa się o wiele dzicko Nowe i Łęgi w powiecie świdwińskim i w wielu stosunkowo wyższym pozio- szybciej, zaś jego dzienna wy inm/ch gospodarstwach prasy zbierające pracowały w rnie zatrudnienia na 100 ha. dajność pracy, jeżeli chodziło najlepsze... Zwykle sprawa wygląda w zbiór ziarna, znacznie się _ . , / , . , , .. , ten sposób, że w gospodar- zmniejsza. Opóźnienia te są brzemien- do dyspozycji w tegoroczne stwje jes^ 5—g praSj aie bez- Jak więc rozwiązać problem ne w skut.ci. Jeżeli słomę zmwa 941 kombajnow zbozo- pośrednio za kombajnami pra który stawał się będzie coraz zmoczy deszcz 1 długo lezy na wych, 14- prasy do słomy za- CUją 2—3, zaś pozostałe z bra ostrzejszy? Zwiększamy prze- sciernisku nie nadaje się juz wieszane na kombajnach oraz obsługi stoją pod szopa, cież nawożenie mineralne, ani na paszę ani do przykry- pranie 1300 pras traktoro- i)0pjer0 g(jy załoga upora się wprowadzamy do uprawy bar v.ania ziemniaków w kop- wych. Kombajny zebiały zbo- ze zbiorami ziarna, jego czysz dziej intensywne odmiany cach, można ją tylko stoso- za z obszaru 84 tys. ha, każda czcnietn j suszc„iem w maga- zbóż. Z każdym rokiem wać na ściółkę. Przyorywanie prasa winna więc zebr'ć sło- . • , ., . , _ zynie zaczyna zbiór słomy rosnąć bedą plony i z każdym słomy, bez jednoczesnego ki.- mę z ok-olo 60 ha. Przyjmując przy pomocy całego posiada- rokiem trzeba będzie zbierać kakrotnego zwiększenia nawo stosunkowo niską wydajność sprzętu. Jeżeli sprzyja z hektara coraz więcej ton zema gleb azotem w mejed- prasy na 2 ha dziennie, słoma pogoda _ po}owa bied^ ale ziarna i slomy nym gospodarstwie przypłaco z pol powinna zniknąć juz jeżeli zaczynają padać desz- Niewątpliwie decydujący no obniżeniem plonow nawet dawno. cze^ sjoma gnije i jej zbiór glos należy do przemysłu. Do o 30 proc. Najgorsze jednak, W praktyce jednak wyliczę jeg£ bardzo utrudniony. W naj datkowa produkcja obecnie ze zalegające ną ścierniskach rna te biorą w łeb. Weźmy gorszej zaś sytuacji są pege- stosowanych pras o niskiej hałay uniemożliwiają termi- ola przykładu Karwice w ery 0 zatrudnieniu, wynoszą- wydajności i bardzo kiepskiej nowe wykonanie zabiegów P°w_. słav. lenskim. Jest to go- cym 4—5 iucjzi na 100 ha. Do jakości nie rozwiąże sprawy, agrotechnicznych — podory- spodarsUyo o stosunkowo m- gospodarstw tych inspektora- W państwowych gospodar-wek, orek 1 siewów jesień- tensywnej produkcji 1 wyso- ^y pqr z regujy kierują in- s lwach rolnych w naszym wo nycli, a jeżeli nie zostaną wy kim poziomie organizacji pra terwencyjne brygady kombaj jewództwie pilnie potrzebne konane orki zimowe — row- cy. W bieżącym roku zeorano n w roku ubiegłvm w nie przy czyszczeniu i suszeniu liczenia wskazują ze sprzętu rych pol zakończył 10 wrześ- których takich właśnie gospo ziarna w prymitywnie wypo-mecnamcznego jest dosyć. Np ma. Czy brakowało pras? Nie darstwach slomę wyciągano sażonych magazynach państwowe gospodarstwa roi- dyrektor stwierdza, ze moeł .mj ~nip<»u ' Tow. Kazimierz Górzyński ze wsi Białogórzyno. ne podległe WZ PGR miały zakupić każdą ich ilość, sęk spod śniegu. pracuje po 25—35 ludzi, Ziemia ni Jest w naszym wojewódz- nie chcieli? Czy sąrrawiedli- stxva. Po 10 latach użytkowa-twie pewna, niezbyt liczna, wym byłoby premiowanie ich nia ob. MARCIN SAWICKI, grupa ludzi, która wzgardziła dziś za lekkomyślność, z jaką wraz z rodziną, opuszcza na w minionych latach ziemią, porzucali swe gospodarstwa? początku 1963 roku wieś Nie-Ludzie ci, z różnych poipodów Pozwólcie, że udzielenie od żyn pow. Kołobrzeg i wyjeż-i w różnych okolicznościach powiedzi na te, przyznaję, dża do pow. Lipno w woj. przestali być rolnikami, porzu niełatwe pytania — zostawię bydgoskim. Wydział Rolni-cając z własnej woli nadane Wam Czytelnicy. By u- ctwa i Leśnictwa Prez. PRN im niegdyś przez państwo go- łatwić sformułowanie odpo- Kołobrzegu wzywa Sawic-spodarsłwa. Ziemią, która mia wiedżi prź&ds'awić Wam chcą kiego do powrotu, przestrzelą i mogła być podstawą ich historię trzech takich porzu- get, że w przeciwnym razie egzystencji, źródłem utrzyma conych gospodarstw. nia ich rodzin, po dłuższym lub krótszym okresie eksplo- atacji — bo trudno w ich przypadku mówić o troskli- \>\|ATrCl A wym i mądrym jej uprawia- WUTcbM niu — potraktowali jak kalo- gospodarstuxt, jako samowolnie opuszczone, przejęte zosta nie na własność państwa. Nie stety, rodzina Sawickich obra żona na kołobrzeskie władze za niesprawiedliwy, jej zdaniem, podział ziemi podczas 1UU. — pcuuwuwuti JUK, KUIU- W naździerviku sze. Jak gumowe kalosze, któ ob_ KATARZYNA HALKO- rcyu!ac;i„ WS>1> . odmolinia P°' wrotu. Gospodarstwo przeją- re można wyrzucić za drzwi, gdy słońce świeci, a przyperm ° Państwo' Pokazując nieć sobie o nich dopiero slot , 4 hek!ar« miejscowemu pege ną jesienią. Dzii, gdy ziemia ^oslale wzrosła w cenie, gdy nie bra kuje chętnych kupna gospo- rjZZZTS W Opadzie ml ro z iziećmi do Nieiyntl , wprowadza się, samowolnie, soutiur- ^ do budynków i rozpoczyna... Si wach. Odszukują w rodzin- starania najpierw o zwrot go państwu ziemię otrzymać moż ku JączonQ niania, na rentę — przypominają so- uprowadza rni, dom mieszkalny, oborą i wickl> jego zona Helena wraz raca do Nieżyna i na rentę — przypominają so- wprowaaza się, samowolnie, bie o porzuconych gospodar- j niedługo pro- ^ budynków i rozpoczyna... sit wach. Odszukują w rodzin- stWo %nr^rJłn hospodar- staru7lla najpierw o zwrot go nych papierach akty nadania spodarstwa, a następnie o wy i żądają przyznania im rent, a^r^wienie tych trzech hek bądź zwrotu gospodarstw, któ na które Bank Rolny re zazwyczaj, już dawno, zo- W\a zawarł już z innymi rolnika W ostatnich latach w nie- dodatkowo Kilkunastu za-których pegeerach zaczęto jętych jest transportem, stosować prasy, zawieszane zboża do magazynów PZZ. na kombajnach. Gorącym Wydaje się więc, że trzeba zwolennikiem tego właśnie szeroko rozbudować sieć usłu sposobu jest m. in. tow. Jan gowych magazynów płaskich Bratkowski — dyrektor PGR PZZ, by właśnie one, dyspo-Ląbrsko w pow. świdwińskim nując odpowiednimi* wysoko Do kombajnów, wyposażo- wydajnymi urządzę "ami za-nych w prasy doczepia się w jęły się suszeniem i czyszcze-Ląbrsku również przyczepy niem ziarna, odbieranego bez na slomę. Zestaw, składając}' pośrednio spod kombajnów, się z kombajnu (ze zbiorni- W przypadku zapewnienia tekiem na ziarno zamiast wor- go rodzaju usług gospodar-kownicy), prasy zawieszanej stwa nie potrzebowałyby ca-i przyczepy obsługuje dwóch łych brygad zatrudniać w ludzi. A więc zbiór kom piele- prymitywnych, własnych, masowy. Bezpośrednio po kom- gazynach i więcej ludzi skie-bajnach można w polu wyko- rować do prac bezpośrednio nywać podorywkę. w polu, przy obsłudze dodat- Sposób ten ma jednak i kowych kombajnów i dodat- zdecydowanych przeciwni- kowych pras do słomy, ków. Twierdzą oni — i chyba J. LESIAK Gzas oczyścić i zakonserwować kombajny! dze, zgodnie z dekretem z 18 siały jako samowolnie opusz- roku. wadzą je już inni rolnicy, bo dyś o niej przypomnieć. ielu rolników zda- <, w Koszalinie, rozpocząła pouńnno być trudności z przy Prawda że niektórym s-no- u?™™ °7 Pr2^znanie &'ren dzieleniem mi, bądź wydzier-rrawua, ze nielctorym spo~ ty, uzasadniając je nieotrzy- żawieniem działki" srod tych rohukow można moniem rekompensaty za go- J-eniem ^lat^i . współczuć, bo najcząściej to spodarstwo pozostawione w 1 a,\ to Prawda, ze wielu ludzie już w podeszłym wie- pow. Lesko. Oczywiście wła- roini'ioxo uczciwie prowadzą-ku, którym na domiar nie dze odmówiły jej prośbie ^ych swe 9ospodars\twa prze-przelewa sią obecnie. Ale czy Również odmownie załat- kazU]e »«wię państwu i otrzy sprawiedliwym byłoby przy- wiono prośbę ob. MARIANNY mtAje reniy• Ąle Sawickiej od znanie im rent za ziemią, któ SOCHAJ z Wągorzynka pow. mowl°n° wydzierżawienia zie rą wzgardzili? Czy słusznym Miastko. Od 1946 roku prowa mi' 0dr^owiono zgodnie z za byłoby zwracanie im gospo- dziła wraz z mążem — Stani- rządzeniem ministra rolni-darstw, których prowadzić sławem 9,48-hektarowe gospo ctWŁ z 1966 roku, w którym darstwo we wsi Kołtki pow. wVraznte stwierdzono, ze Miastko. Po śmierci Stanisla- dzierżawcami nieruchomości wa Sochaja w 1958 roku, a nastąpnie opuszczeniu gospo V A / NASZYM wojewódz- Na zdjęciu: mycie kombaj-VV twie' we wszystkich nów w PGIl Koczała, państwowych gospodar PFZ nie mogą być osoby, któ re opuściły bądź zrzekły sią. d^wrp^7pad^bie^Zv ^ych gospodarstw rolnych - Wydział Rolnictwa i Leśni na rzscz Skarbu Państwa o- ctwa Prezydium PRN w Miastku wezwał ich we wrześniu 1966 roku do powrotu na go raz osoby, których gospodarstwa w całości lub w części zostały przejęte na własność Nagrodzony w konkursie „Złotej Wiechy" nowy budynek chlewni w zagrodzie Kazimierza Górzyńskiego J. Lesiuk spodarstwo. Ponieważ gospo- faństwa za zadłużenia, bądź darstwa nie chciał nikt z nich porzuciły samowolnie i prowadzić, przejąto je w listo Przedterminowo dzierżawioną padzte 1966 roku na własność ^P^mo nierucnomosc PFZ. państwa. Dorączono im decy- ,s!a y te odnoszą się row-zję o przejęciu, ale nikt spo- mcf do członków rodziny pośród nich nie skorzystał z pra 2°s. obcych, we wspolnocie wa odwołania. I w ten sposób ffOPPOGarc-e3 z tymi osobami . 5 grudnia 1966 roku stracili Tak, surowe to zasady. Ale oni do gospodarstwa wszelkie przestrzeganie ich jest koniecz prawa. Mimo tego u> ubiegłym ne. Ich surowość ma chronić roku Marianna Sochaj wszczą ziemię — nasze wspólne, spo-ła starania 0 przyznanie jej łeczne dobro. Bo ziemia nie renty za opuszczone gospodar losze. Nie można, nie wolno stwo. jej porzucać bezkarnie. Nieco tylko odmienna jest historia trzeciego gospodar- JOZEF KIEŁB stwach rolnych i kółkach roł niczych mamy łącznie już pra wie 1700 kombajnów, które w tym roku walnie przyczyniły się do terminowego zbioru zbóż. Niestety, spotyka się go spodarstwa, w których maszy ny te stoją teraz brudne po kątach i powoli zielenieją od., kiełkującego na nich ziarna. Inaczej w PGR Koczała w powiecie miasteckim. Każdą z maszyn dokładnie wymyto i zakonserwowano smarem. Do mycia maszyn mechaniza-torzy w Koczale posługują się specjalną myjnią. Urządzenie zaopatrzone jest w elektryczną pompę i podgrzewacz. Wy pływający z myjni pod ciśnieniem kilkunastu atmosfer strumień gorącej wody umożliwia dokładne oczyszczenie części maszyn. Warto chyba, by w tego rodzaju urządzenia zaopatrzyły się możliwie wszystkie państwowe gospodarstwa rolne i międzykółko-we bazy maszynowe. Myjnie produkuje POM w Rymaniu w bow. kołobrzeskim. Fot. J. Lesiak W SŁUPSKU Wystawa bydła rzeźnego Koszaliński przemysł mię sny przy współudziale wydziałów rolnictwa i skupu Prezydium WRN oraz hodowców ze wsi i gospodarstw państwowych organizuje w dniach 20 i 21 września w Słupsku doroczną wystawę młodego bydła rzeźnego. Zamierza sie eksponować około 250 sztuk bydła w klasie I-szej i eksportowej. Celem wystawy jest upowszechnienie najbardziej racjonalnych i opłacalnych metod wychowu młodego bydła rzeźnego, zapewniających hodow cy wysokie dochody. (i) Str. 6 'GŁOS nr 247 (5290) Przed premiera BTD A? AZWISKO Aleksieja Arbuzowa jest dziś głośne. Ten popularny dramaturg radziecki podbił publiczność teatralną nie tylko krajów demokracji ludowej, ale i Anglii, Japonii a także Stanów Zjednoczonych. Dramaturgia jego przechodziła kolejne metamorfozy. Pierwsze utwory (zaczął pisać w roku 1923), to sztuki agitacyjne, propagandowe. Twórczość lat trzydziestych jest bardziej kameralna, prezentu je problematykę moralną, psy chologiczną. Najsłynniejszą sztuką tego okresu jest „Tania" — grana także w Polsce. Okres drugiej wojny światowej owocuje dramatem rewo lucyjnym, zaś zasadnicza zmia na dokonuje się w pisarstwie Arbuzowa po wojnie, kiedy to powstaje m. in. „Irkucka historia" i „Mój biedny Marat" Te dwa utwory przynoszą ich autorowi rozgłos, a teatrom, które je realizują ogromne sukcesy frekwencyjne. Miejsce akcji sztuk Arbuzo wa (Daleki Wschód Daleka Północ), zaprezentowane realia, specyfika dialogu scenicz nego, wreszcie sylwetki boha terów — wszystko to kształtu je atmosrferę, która, jak to zau ważył w swym szkicu o Arbu zowie Roman Szydłowski (Teatr nr 20/67), przepełniona jest „szeroką rosyjską duszą".t Ta „rosyjskość" nie stanowi jednak żadnej przeszkody w odbiorze sztuk dla uńdzów in nej narodowości. Arbuzów po mistrzowsku rysuje historyczny, polityczny, społeczny, mo ralny i obyczajowy kontekst życia swych postaci, co wzbo gaca wiedzę o psychice i men ważniejsze — bliskich każdemu człowiekowi sprawach. Łatwo zauważyć że pasjonuje go, jak to określił Szydłowski „możliwość napisa7iia wariacji na temat miłości i zazdrości w warunkach życia Kraju Rad". W Polsce Arbuzów znany jest szerokiej publiczności dzięki realizacji w Teatrze Te lewizji „Tani", opowieści o dziewczynie, porzuconej przez ukochanego, która mimo tej tragedii potrafi odnaleźć sens i cel swego życia. Zarówno „Irkucka historia", jak i „Mój biedny Marat" ma ją już na scenach polskich bo Odwieczny temat - miłość talności ludzi Kraju Rad. I właśnie tą różnorodnością realiów tłumaczyć można zainte resowanie, jakie wzbudza jego twórczość. Tajemnica tego sukcesu tkvń także w wyborze problematyki, jaką Arbu-zoio podejmuje. Dramaty tego pisarza są głęboko liryczne, móimą o prostych, ludzkich często tragicznych, i — co naj gatą historię. Tę ostatnią sztu kę w samym tylko sezonie 1966/67 grało aż sześć teatrów. Jest to melodramat, który u-kazuje historię miłości dwóch mężczyzn do jednej kobiety. „Mego biednego Marata" grać będzie BTD. Koszalińskie przedstawienie przygotował Roman Kor-dziński, którego dotychczaso- we realizacje teatralne uznane zostały za ambitne i orygi nalne. co dokumentują nagrody: na festiwalu toruńskim (1967) i kaliskim (1969). Jego pomysł kształtu scenicznego sztuki Arbuzowa różni się od inscenizacji zaprezentowanych na innych scenach w Polsce. Kordziński zmienił u-kład czasowy sztuki: dzieje bo haterów przedstawił nie w na stępstwie chronologicznym, lecz poprzez retrospekcję. Plastyczną oprawę przedsta wienia zrealizowała Zofia Wierchowicz, która należy do czołówki polskich scenografów. Nagradzana wielokrotnie znana jest doskonale naszej publiczności ze współpracy z T. Aleksandrowiczem — „Ham let", „Romeo i Julia", „Balladyna". Bohaterów sztuki Arbuzowa grają doskonale znani ko szalińshim imdzom: Krystyna Kołodziejczyk (wyróżniona w Toruniu za rolę Doroty w „Krakouriakach i Góralach") oraz Andrzej Ziębiński (nagro dzony za reżyserię tego spektaklu), a także nowy aktor BTD — Stanisław Frąckowiak, występujący dotychczas w teatrze wrocławskim i częstochowskim. E. KISIELEWSKA INFORMUJEMY kadz ZBIOROWY ZAKUP TRANZYSTORÓW F. L. Sławno: ZURiT reklamował możliwość zbioro wego zakupu radioodbiorników tranzystorowych poprzez zakład pracy za b. niską miesięczną ratą w granicach kilkudziesięciu złotych. Chcieliśmy tą drogą nabyć aparaty, ale okaza ło się, że jedna osoba spośród kandydatów na nabyw ców musi wziąć na siebie całą odpowiedzialność materialną, ,co jest przecież ry zykowne — nikt nie chce płacić za innych. Z reklamy wynika, że zakup powinien załatwić zakład pracy. Niestety — nie ma Pan racji, pragnąc, by całą odpowiedzialność materialną brał na siebie pracodawca. Jak nas informuje ZURiT, sposób załatwienia takiego zbiorowego zakupu powinien być następu jący: spośród kilku lub kilku nastu osób, pragnących zakupić tranzystorowe odbiorniki turystyczne, należy wybrać jedną, która zajmie się załatwieniem formalności w ORS — bowiem zakup musi się odbyć za pomocą kredytu z ORS. Wybrany „organizator" zbiorowego zakupu pobie ra w ORS i dostarcza zainteresowanym zaświadczenia dla nabywcy i poręczycieli, które należy wypełnić jak zwykle, kiedy korzysta się z kredytu ORS. Różnica przy zakupie zbiorowym radioodbiorników turystycznych polega na tym. że kupujący tworzą pięciooso bowe grupy, w których jedei z kupujących wypełnia wszystkie dokumenty jako „nabywca", a pozostali czterej — jako „poręczyciele". Owe pięcioosobowe grupy — -— po załatwieniu w ORS formalności związanych z uzyska niem kredytu — zakapują następnie aparaty w sklepie radiowym. Grupa osób, dokonujących takiego zbiorowego za kupu może liczyć mniej, ale nie więcej, niż 5 osób. (b) WYNAGRODZENIE I ZASi-EK CHOROBOWY PO „MACIERZYŃSKIM" URLOPIE BEZPŁATNYM J. B. Świdwin: — Po wy korzystaniu bezpłatnego urlopu dla matek pracujących (udzielonego mi na podstawie uchwały nr 158 Rady Ministrów z 24 V 1968 r. M. P. nr 24 poz. 154) powróciłam do pracy i po przepracowaniu 12 dni zachorowałam. Zakład pracy pomimo, że od mojej choroby minęło 3 miesiące, nie w-placil mi za okres zwolnienia lekarskiego należności, twierdząc, że nie wie, jak ją obliczyć. Domyślamy się, że jest Pani pracownicą fizyczną i cho cfei Jej o wypłatę zasiłku cho Puchar WDK własnością słupskich szaradzistów robowego. Gdyby miała Pani prawo do wynagrodzenia (a nie zasiłku) za czas niezdol ności do pracy lub opieki nad chorym dzieckiem — zakład pracy nie powinien mieć żadnych wątpliwości. Przepisy wyr-ienionej przez Panią uchwały przewidują, że po zakończeniu urlopu bez płatnego zakład prac> obowiązany jest zatrudnić pracownicę na poprzednio zajmowanym stanowisku lub — gdyby to było niemożliwe — na uzgodnionym z radą zakładową stanowisku, równorzędnym pod względem rodzaju pracy i wynagrodzenia. Wynika stąd, że należne w takiej sytuacji wynagrodzenie winno wynosić proporcjo nalną do liczby dni zwolnień lekarskich część przeciętnych poborów z ostatnich 3 miesięcy przed odejściem na urlop macierzyński lub urlop 'bezpłatny. Postanowienia w. w. uchwa ły mówią, że pracownicy, ko rzystającej z urlopu bezpłatnego, przysługują po powrocie do pracy wszelkie uprawnienia, związane z zachowaniem ciągłości pracy, a okres tego urlopu podlega wliczeniu do okresu zatrudnienia w zakresie uprawnień, uzależ nionych od liczby lat pracy, albo od ciągłości pracy. Poza niewliczaniem urlopu bezpłat nego do zatrudnienia wymaganego do otrzymania świadczeń długoterminowych, jaki mi są emerytury i renty — pracownica zachowuje ciągłość pracy i wszelkie uprawnienia z tym. związane, jest ona również zwolniona od obowiązku wypracowania tzw. „okresu wyczekiwania" (4 tygodnie), w którym nie; miałaby prawa do zasiłku — i zasiłek chorobowy otrzy-; muje od razu. Podstawą wymiaru zasiłku będzie w opisanym przypadku zarobek, uzyskiwany w okresie ostatniego zatrudnienia, podjętego J p>o wykorzystaniu bezpłatne-urlopu. (L-B) NIE MA PRAWA DO DZIAŁKI... Czytelnik ze Szczecinka: Jestem pracownikiem PGR. S Żona moja jest właścicielką 1 1 ha ziemi i budynku. Nie- j ruchomość tę odziedziczyła po matce. Gospodarstwo od i mawia mi działki pod ziem ' niaki. twierdząc, że mi ona j nie przysługuje. Czy słusznie? i Układ zbiorowy pracy w roi nictwie postanawia, że nie mają prawa do otrzymania ziemi pod ziemniaki ci pracow . nicy, którzy posiadają, dzier- \ żawią lub użytkują grunty oi | ne o powierzchni ponad pół j ha. uczcimicę do ?akladu krawieckiego, "łupsk, Ki-linbkieso 16<4, Antoni Swiacki. Gp-3528 dziecko pod opiekę Ko szalin, £v?ycięsiwa 153/15 u\. H. Gp iiii pora tri: dij dziecka. Słupsk, Kołłątaja 15 E-Db, . Gp-3529 WYTWÓRNIA WYROBÓW BETONOWYCH ! PREFABRYKATÓW LEOiV WIELEBA JASTROWIE u'. Kolejowa nr 7 pow. Wałcz zatrudni na dobrych warunkach 3 ROBOTNIKÓW OBEZNANYCH Z PRODUKCJĄ DACHÓWKI CEMENTOWEJ Gp-3532 WPISY na zaoczne (korespondencyjne) kursy: kreśleń technicznych budowlanych maszynowych oraz kosztorysowania i inwestycji, przyjmuje, szr/.- tslowycn informa j cji pisemnych udziela „Wiedza" (Kraków, ul. WesterpUtte U i K-244/B-ł — Bi MIEJSKI ZARZĄD DRÓG I MOSTÓW W KOSZALINIE podaje do wiadomości, że termin okładania harmonogramów na rozkopy w reku 1970 upływa w dniu 20 pażcfzif rni^a 1309 roku Po tym terminie harmonogramy nie będą przyjmowane. K-2887-0 DĄBROWSKA FABRYKA OBRABIAREK im. St. Krzynówka W DĄBROWIE GÓRNICZEJ, UL. KOLEJOWA 8 wydzierżaw; ośrodek Koloni ny (dla około 150 dzieci) W MIEJSCOWOŚCI NADMORSKIEJ. Oferty należy kierować pod ww adresem. K-251/B-0 UNIWERSYTET ROBOTNICZY ZMS W KOSZALINIE ogłoszą zapisy na kursy 1) przygotowawcze do egzaminów wstępnych do szkół wyższych, 2) radiowo-telewizyjne (amatorskie), 3) spawania gazowego i elektrycznego, 4) przygotowawcze do egzaminów wstępnych do szkół średnich dla pracujących. ZAPISY przyjmuje i informacji udziela sekretariat UR ZMS w Koszalinie, ul. Waryńskiego 7. pokój nr 14, tel. 67-05. w godz od 9 do 16, w terminie DO 10 PAŹDZIERNIKA 1969 r. £| K-2822-0 ę ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA przy ZAKŁADZIE DOSKONALENIA ZAWODOWEGO W SŁUPSKU, UL. GRODZKA 9 POSIADA JESZCZE WOLNE MIEJSCA W KLASIE I DLA CHŁOPCÓW w zawodzie: FORMIERZ-ODLEWNIK. W czasie nauki uczniowie otrzymywać będą wynagro-dzr.iie miesięczne w wysokości: 240 zł w I roku nauki 380 zł w II , „ 600 zł w III „ „ Zamiejscowi otrzymają stancje na terenie miasta, jak również będą mogli korzystać z obiadów w tutejszej stołówce. WYMAGANIA! — ukończony 16. rok życia — świadectwo ukończenia szkoły podstawowej — dobry stan zdrowia. Podania przyjmuje i informacji udziela Oddział Szkolenia i Organizacji ZDZ. K-2880-0 PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE NIEPOGLEDZIE, pow. Bytów ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż 6 koni roboczych. Przetarg odbędzie się w dniu 20 września br., o godz. 10, w gospodarstwie. Przystępujący do przetargu zobowiązani są wpłacić wadium — 10 procent ceny wywoławczej, najpóźniej do godz. 10 dnia 20 bm. w kasie gospodarstwa. K-2885 BYTOWSKIE ZAKŁADY CERAMIKI BUDOWLANEJ W BYTOWIE, ul. Dzierżyńskiego 9 ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie w br. kapitalnego remontu suszarni naturalnej w Cegielni ,',Srebrzenica" w Polanowie. Do przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty w zalakowanych kopertach należy składać w terminie do 2.9 IX 1969 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 30 IX 1969 r., o godz. 10. Zastrzegamy sobie wybór oferenta oraz unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-2879-0 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W BIAŁOGARDZIE zatrudni: MURARZY, POMOCNIKÓW MURARZY, ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH, TECHNIKÓW BUDOWLANYCH do pracy w zarządzie i na budowach. Warunki pracy i płacy wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. Praca w akordzie i na umowy z premią do 40 proc. Pracownikom zamiejscowym zapewnia się: zakwaterowanie w hotelu robotniczym w Białogardzie i dowóz na budowy autokarami, dodatek za rozłąkę w wysokości 18 zł»dziennie. pomoc w uzyskaniu spółdzielczego mieszkania rodzinnego. Zgłoszenia pisemne wraz z kwestionariuszami osobowymi techników budowlanych oraz zgłoszenia osobiste i pisemne robotników przyjmuje Dział Zatrudnienia i Płac PBR w Białogardzie, ul. Połczyńska 57, woj. Koszalin. K-2839-0 KEPICKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU SKÓRZANEGO W KĘPICACH pow. Miastko zatrudnią pracownika na stanowisko KIEROWNIKA DZIAŁU BHP z wykształceniem średnim technicznym i 3-letnią praktyką na stanowisku technicznym. Ponadto zatrudnią pracownika na stanowisko KIEROWNIKA DZIAŁU INWESTYCJI z wykształcenierń wyższym technicznym lub średnim technicznym i 3-letnią praktyką. K-2882 WOJEWÓDZKIE BIURO PROJEKTÓW BUDOWNICTWA WIEJSKIEGO W KOSZALINIE zatrudni natychmiast INŻYNIERÓW BRANŻY SANITARNEJ z uprawnieniami do projektowania oraz KALKULATORÓW z długoletnim stażem pracy. Po okresie próbnym gwarantujemy mieszkania tj. do końca br. Oferty osobiste, telefoniczne lub pisemne przyjmuje Dział Kadr WBPBW w Koszalinie, ul. Armii Czerwonej 11/15, tel. 54-78 do 79. K-2888-0 PRZEDSIĘBIORSTWO REMONTOWO-BUDOWLANE HANDLU WEWNĘTRZNEGO W KOSZALINIE, ul. Pawła Findera 33a przyjmie do pracy: MURARZY-TYNKARZY i POMOCNIKÓW, DEKARZY, BLACHARZY, STOLARZY 1 CIEŚLI BUDOWLANYCH oraz ELEKTRYKÓW. Warunki pracy i płacy - do omówienia na miejscu w Dziale Kadr i Szkolenia, w godz. od 7 do 15. tel. 65-06. K-2886-0 ■ CJŁOS nr 247 (5290) CO-GPZfE KIEDY Pierwszy etap rejestracji mMociaayeli - zakończony W ostatnich latach prób lem młodzieży nigdzie nie pracującej i nie uczącej się stał się szczególnie palący. O-kazało się bowiem, że liczba jej stale wzrasta. Dlatego też WRN w odniesieniu do czterech największych miast województwa wydała uch wałę o obowiązkowej nauce zawodu tych, którzy nie przekroczyli 18. roku życia. Nie słabnącym powodzeniem wśród zwiedzających cieszy się wystawa przemysłu słupskiego, zorganizowana m. in. na pl. Zwycięstwa. Ostatnio wystawę zwiedzały liczne grupy młodzieży szkolnej. Na zdjęciu — fragment ekspozycji, (am) ;Fot. A. Maślankiewicz,' Rozmowa o książkach Miejska Biblioteka Publicz na w Słupsku ma 3.300 czytelników, 5 filii bibliotecznych. We wrześniu zostanie oddana do użytku filia przy ul. Garncarskiej. Rozmawiamy z kierowniczką wypożyczalni. — Z jakimi czytelnikami ma biblioteka najwięcej kłopotów? — Oczywiście z przetrzymującymi książki. Piszemy do czytelników upomnienia, a jeśli one nie skutkują, nakładamy kary pieniężne. — Które książki cieszą się największą poczytnoś-cią? — Czytelnicy pytają o książki o tematyce wojenno--obozowej, przygodowej i reportaże. Na dużą popularność książek historycznych mają wpływ ostatnio wyświetlane filmy, takie jak: „Hrabina Cosel", „Pan Wołodyjowski". „Czterej pancerni i pies" i in ne. — Przy bibliotece działa społeczne Koło Przyjaciół Biblioteki. Jakimi sukcesami może się ono poszczycić? ' — Nasze koło inicjuje wie le imprez kulturalno-oświato wych jak np. spotkania z ciekawymi ludźmi i autorskie Ostatnio zorganizowaliśmy imprezę pt. „Teatr przy stoliku", na której aktorzy recytowali fragmenty swoich r61, dyskutowali na tematy teaitralne. — W okresie letnim przy jeżdżą do Słupska dużo turystów i wczasowiczów. Czy mogą oni korzystać z biblioteki? — A jakże. Mogą wypożyczać książki, lecz za uprzednim wpłaceniem kaucji w wy sokości 30 zł za jedną książkę. Takich czytelników ^kaucyjnych" mieliśmy około 50 z całej Polski. Najwięcej czytali wczasowicze z Krakowa, Poznania i Warszawy. Wyposażaliśmy także w książki studenckie obozy wypoczynkowe. I tak wypożyczyliśmy 50 książek studentom przebywającym w Rowach. — Rozpoczął się nowy rok szkolny. Jak więc jest zaopatrzona biblioteka w lektury? — Jeśli uczniowie będą się zgłaszać po książki wcześniej a nie na ostatni „dzwonek", tuż przed okresem, zdążą na czas przeczytać obowiązkowe lektury. Biblioteka jest dobrze zaopatrzona w lektury szkolne, (mb) X ilfFESTIWAL PIANISTYKI POLSKIEJ SŁUPSK • 12"l9 WRZEŚNIA"'l'969 MIGAWKI lĄ] ZŁOTEJ Księdze Festiwa FPP swego samochodu na lowej wpisują swe wraże znalezienie w Słupsku zastęp czego instrumentu. Pani Swią nia wykonawcy FPP i goście Pod adresem gospodarzy pełno tu pochwał, podziękowań za stworzenie pełnej serdeczności atmosfery. MARIA WIŁ KOM1RSKA tak pisze: „Duże no brazoa dla inicjatorów i organizatorów słupskiego święta. Żałuję, że nie mogę zostać na pozostałych koncertach, ale obiecuję to sobie kiedyś powetować". Nad podpisem AGNIESZKA OSIECKA czytamy następują tek nie musiała jednak korzy stać z pożyczonych jej przez słupskich muzyków dwu fletów, ponieważ w porę zdoła- naprawić jej instrument. * "1} RASA krakowska intere-suje się słupskim festiwa lem. Parę dni przebywał w naszym mieście red. OLGIERD JĘDRZEJGZAK-s^Ga zety *K^aftort.......mieszkańców Słupska. —-------- RADNI CZEKAJĄ Przypominamy, że dzisiaj. w"%o pianistów m,łodych." Autorowi recenzji, pisanej w poło-uńe festiwalu, najbardziej po dobał sie duet: J. Derfel — M. Małecki i Trio Barokoice: Elżbieta Stefańska-Łukowicz, Barbara Świątek i Jerzy Kio cek. Występ tria M. Wallek -WTalewski nazywa „artystycz nym ewenementem, Festiwalu (h) Rejestracji, jak już informowaliśmy, podlega młodzież urodzona w 1952, 1953 i 1954 r. Przez cały tydzień w Poradni Wychowawczo-Zawodowej u-rzędowała komisja, w której' zasiadali: psychologowie, pe -dagodzy, lekarze, funkcjonariusze MO. Ogółem zgłosiło się do komisji 168 dziewcząt i chłopców. Według dotychczasowych danych, jakimi rozporządza komisja, okclo 209 osób nie stawiło się na wezwanie. Jeśli tego nie uczynią, w najbliższym czasie zostaną ukarani przez Kolegium Karno-- Administracyjne. Wróćmy do tych, u których poczucie obowiązku było silniejsze od przyzwyczajeń do nieróbstwa. W tych dniach odbyło się ich spotkanie z komisją. Najliczniejsza, bo prawie 70--osobowa grupa (w tym część z nieukończoną szkołą podstawową), otrzymała skierowania do nauki zawodu w prywatnych zakładach rzemieślniczych. Naukę teoretyczną młodociani pobierać będą w Szkole Podstawowej dla Dorosłych, bądź w Zasadniczej Szkole Ogólnozawodowej. 40 dziew cząt skierowano do nauki w Zasadniczej Szkole Zawodowej nr 2 w specjalno-ci tapicerstwo. Nie udało się, czego należy bardzo żałować uruchomić dodatkową klasę dziewcząt w Zasadniczej Szkole Obuwniczej. Ponadto mniej liczne grupy młodocianych podejmą naukę w Zasadniczej Szkole Rolniczej i na kur-__ się formiersko-odlewniczvm .. zir/^ Drugi etap rejestracji opornych i tych, którzy w pierwszym terminie z przyczyn o-biektywnych — nie mogli się zgłosić — trwać będzie do końca stycznia 1970 r. Dodat- kową rejestrację prowadzi codziennie Poradnia Wyeho-wawczo-Zawodowa przy ul. Bieruta 8 w godz. od 9 do 12. (h) Zadania słupsk ego rolnictwa Dziś w sali konferencyjnej Prezydium PRN odbędzie się narada aktywu rolnego z udziałem członków Komitetu do Spraw Rolnictwa KMiP PZPR o-raz przewodniczących gromadzkich rad narodowych. Omówione na niej zostaną bieżące zadania słupskiego rolnictwa. Początek — godz. 10. m ADIO PROGRAM l 1322 m oraz na UKF 66.1? MBi na dzień 18 bm. (czwartek) Wiad.: 5.00, 8.00, J.00 , 8.00, rO.OO 12.05, 15.00, 16.00, 18.00. 20.00, 33.00, 24.UU. 1.00. 2.00 2.55. 5.05 Rozm. rolnicze. 5.25 Muzyka. 5.40 Program dnia. 5.50 Gimn. 6.10 Skrzynka PCK. ti.ló Muzyka. 8.45 Kai. rad. 7.2o Muzyka. 8.10 Public, międzynarodowa. 8.15 Piosenka dnia. 8.18 Melodie. 9.00 Dla ki. i. —IV jęz. polski. 9.20 Konc. muzy ki popularnej, ic.05 „Sława i chwa ła" — ode. pow. 10.25 Melodie. 10 50 Transmisja z lekkoatletycznych Mistrzostw Europy w Atenach. 11.00 Dla kl. VI (historia). 11.30 Konc. ork. PR i TV w Łodzi. 12.25 Konc, z polonezem. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Z życia ZSRR. 13.20 Na swojską nutę. 13.40 „Więcej, lepiej, taniej". 14.00 Wier sze. 14.15 Z księgarskiej lady, 14.30 Z estrad i scen operowych naszych sąsiadów. 15.05—16.00 Dla dziewcząt i chłopców. 16.10—18.00 Popołudnie z młodością. 18.05 Przegląd wydarzeń ekonomicznych. 18.35 Transmisja z lekkoatletycznych Mi strzostw Europy w Atenach .19.50 Gra Ork. K. Balia. 20.25 Przeboje minionych lat. 20.47 Kronika spor towa. 21.00 ,,I boję się snów" — aud. dokumentalna. 21.30 Listy 7. teatrów. 22.00 Konc. Poznańskiego Chóru Chłopięcego. 22.20 Audycjn z okazji 85 rocznicy urodzin P. Rytla. 23.10 „Przeglądy i poglądy" 23.20 W rytmie tanecznym. 0.05 Kai. rad. 0.10—3.00 Program nocny z Bydgoszczy. PROGRAM II 36? m oraz UKF 69.92 MRs na dzień 18 bm. (czwartek) Wiad.: 4.30, S.30, 8.40, 1.30, 3,30 9.30, 12.05, 14.00. 16.00. 22.00, 23.50. 5.00 Muzyka. 6-0n Proponujemy inf. przypominamy. 6.20 Gimn. 6.50 Muzyka i aktualności. 7.15 Mu zyka. 7.50 Piosenka dnia. 7.53 Mu zyka. 8.20 Program dnia. 8.35 Magazyn MO. 9.00 Grają i śpiewają zespoły ludowe PR. 9.35 Kronika kulturalna z Kielc. 9.50 Konć. roz rywkowy. 10.25 „Dziesięć palców". — fragm. pow. 10.45 Z cyklu „Pa norama słynnych ork". 12.25 Z dawnej muzyki polskiej. 12.4^ iPa rada ork. i solistów. 13.40 „Czym jest miłość" — fragm. prozy. 14.05 Konc. rozryw. 14.45 „Błękitna szta feta" 15.00 W kręgu muzyki romar tycznej. 16.10 Znajomi t anteny. 16.43—13.20 w Warszawie i na Ma zowszu. 18.20 Widnokrąg. 19.00 E-cha dnia. 19.15 Vincenzo Bellinl „Norma" — opera w 2 akt. 32.37 Wiad. sportowe 22.45 „Kroki we mgle". 23.20 Gitara 1 kastaniety. PROGRAM ni na* UKF orat 66,17 MEt* na dzień 18 bm (czwartek) 17.00 Program wieczoru. 17.05 Pio 18 CZWARTEK Macieja Sekretariat rertaKcji , Oz id szeń ciynne codziennie od eodz. 10 do 16. w soboty od godz iP do U ^TELEFONY 97 — MO Ss — Strai Pożarna 83 — Pogotowie Ratunkowi*. |nt. kolej — J2-51 lim Sl - 37 — ol U rodzica M-W — al Starzyńskiego 18-ił — PL Dworcowy Taxi bagaż: 49-80 iEUWY Dyżuruje apteka Nr 19, pnjr ul. P Findera 38, tel. 47-16, K s MsrcTSf MUZEUM POMORZA SRODKO-- Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. lo do 13. W Zamku czynna również — wy»-tawa portretów — Stanisława lgna cego Witkiewicza. MŁtN uWT — czynny od godz. lo do 16 KLUB „t .vi PIK" przy ol. Zamenhofa — Wystawa malarstwa artysty-plastyka Andrzeja Słowika. ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLU KAC H — zwiedzanie codziennie od godz. 10—16. ZAKŁ.A1MMVY DOM KULTURY GRYF" — 111 Oddziałowa Wysta wa Filatelistyczna „Słupsk 69". Czvnna codziennie od godz 10—18. WYSTAWA O „DOROBKU PRZE MYSŁU SŁUPSKIEGO" — pl. Zwy cięstwa i Stary Teatr — czynna od godz. 10 do 18. Qc B FU O MILENIUM — Człowiek z M-3 (pol. od lat 14). Seans o godz. U. Sąsiedzi — (pol. od L 16) pan. Seanse o godz 14, 17 i 20. POLONIA — w remoncie. GWARDIA — Strzał w ciemności (ang. od lat 14) pan. Seanse o godz. 17.30 i 20 USTKA DELFIN — Damski gang (ang. od lat 16) pan. Seanse o godz. 15, 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Czerwone berety (polski od lat 14). Seans o godz. 17.30 16.40 Magazyn ITP 16.55 Sprawozdanie z Mistrzostw Europy w lekkoatletyce, 18.45 Reportaż z cyklu: ..Perspektywy techniki". 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.00 Przypominamy, radzimy. 20.05 „Idz e żołnierz" — piosenki wojskowe t partyzanckie. 20.50 Nowela filmowa. 21.20 Z cyklu: „Słuchamy l pa- senki — mistrzów piosenki. 17.30 trzymy" — muzyka średniowiecza „Wakacje komisarza Maigreta" — WOSPR i TV. ode. pow. 17.40 Aktualności pol sk:ego big-beatu. 18.00 Ekspresem przez świat 18.05 Organy na 102 — czyli Sadowski u Warskiej. 18.20 .Wiejski koncert" — czyli wszyst ko w stylu folk. 18.45 Tylko po portugalsku. 19.00 Czytamy pamięt niki. 19.15 Ravel w Polsce. 19.35 Pod szafirową igłą. 20.00 Lektury, lektury... 20.15 Z prywatnej płyto teki. 20.35 Lekarz — rep. 20.50 Gdzie jest przebój? 21.15 „Odys 22.20 Dziennik. 22.35 Kronika Mistrzostw Europy w lekkoatletyce w Atertach. 22.55 Program na jutro, PROGRAMY OŚWIATOWE 8.15 Matematyka w szkole: 9.55 Dla szkół: język polski dla klas I licealnych. 10.55 Dia szkół: historia dla kl. wśród Polaków". 21.50 Warszaw- VI — Dwukrotnie w Toruniu. ski Wrzesień". 22.00 Fakty dnia, 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów. 22.15 „Młodość króla Henryka IV" 22.45 Aznavour w „Kongresowej". 23.05 Konc. rozryw. 23.45 Program na piątek. 23.50—24.00 Na dobranoc śpiewa P. Como. 11.55 Dla szkół: historia dla kl. V — Państwo nad Nilem. 15.30 ł 23.00 — Politechnika TV: geometria I roku. 16.00 1 23.55 — Politechnika TV: geometria I foku (cz. II). KZG zam. 242 R-38 Z każdym rokiem zwiększa się podczas Festiwalu Pianisty ki liczba łowców autografów. Tak jak w lataeh poprzednich najwięcej rozdaje ich popi larny Jerzy Waldorff. Ta młoda ' melomanka przyszła po autograf z mamusią oraz wiązanką kwiatów. Jerzy Waldorff nie skąpił więc pióra... (aM Ęot. A. Maślankiewicz. iRSZJMJN na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień 18 bm. (Czwartek) 7.15 Serwis inf. dla rybaków. 7.17 Ekspres poranny. 16.10 Piosenka dnia 16.15 Rep. z III Festiwalu Planistyki Polskiej w Słupsku, aud. B. Gółembiewskiej. 18.40 Prze bój za przebojem. 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.15 ..Przed IV Kongresem" — rozmowa z wi cenrezesem Zarządu Okręgu ZBoWiD płk. Stefanem Sokołowskim. TELEWIZJA na dzień 18 bm. (czwartek) 15 25 Program 16.35 Dzaenmfc. „• ' Wydawnictwo Prasowe Koszaliński" RSW „i*rasa". Redaguje Kolegium Redakcyjne. Koszalin, ol. Alfreda Lampego 20 Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 do ». ,,Glos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Ko. szalinie — organ Kw PZPR. „Glos stupstti". oiupsk. pi. Zwycięstwa Ł I piętro. Telefony: sekretariat łączy i *ae równikiem — 51-95: dział ogłoszeń 51-95 redakcja — 54-60. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 15 zł. kwartalna — 45, el półroczna — 9o zl, rocz na 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz Oddziały „Ruch" Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udziela. Ją wszystkie placówki „Rucb" i poczty. Tłoczono: KZGraf, Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. Str. 8 12-19. IX. 69! SPORT " SPORT * SPORT • SPORT * iLewkoatiet^czne Hśstrzostwi £ura-M W teatrze i w Zamku Może muzykolog może i kompozytor. Jerzy Maksymiuk wykonał podczas inauguracyjnego koncertu, także własny utwór „Ex-promt" — nagrodzony na konkur Sie kompozytorskim podczas ubiegłorocznego FPP. Muzykolog przy fortepianie. Józef Kański jest i pia nistą i krytykiem muzycznym. K.m czuje się bardziej...? j Prof. Maria Wiłkomirska —^ przedstawicielka sławnej rodzinyf muzyków — prała oprócz utworówf Chopina. Pankiewicza i Skriabina.i dedykowany jej przez kompozyto-\ ra „Tryptyk góralski" Artura Ma-f lawsklego. 4 iTrójka polskich skoczków wyeliminowana W rozegranych w środę eliminacjach skoku w dal mężczyzn na lekkoatletycznych mistrzostwach Europv startowało 3 reprezentantów Polski, Niestety, żade-z nich nie zdołał zakwalifikować sie do finału. Zd?: sław Kokot uzyskał 7,30. Stanisław Cabaj — 1.7' a rekordzista Polski Waldemar Stępień tylko — 7.23 Najlepszy wynik w eliminacjach miał reprezentan- Związku Radzieckiego Igor Ter-Owanesjan — 7.8~ * Dalsze wyniki z drugiego dnia ME zamieszczam na str. 2. $q Ill-ligowym froncie Rezerwy Pogoni kolejnym rywalem Gwardii IO JESZCZE nie jubileuszowy, X FPP, na który Jerzy Waldorff obiecał skomponować ..Poloneza ministerialnego" w podzięce rządowi za stworzenie warunków do tak bujnego rozkwitu naszego życia muzycznego w 25-leciu» A wykonywać ma tego poloneza sam wiceminister Garstecki uczestnik —■ nie jako pianista, a jako możny (z u-rzedu) mecenas i przyjaciel (prywatnie) muzyków — wszystkich dotvcbczas słupskich festiwali. „Na razie" na estradach trzech dotychczasowych FPP, koncertowali już niemal wszyscy wybitni pianiści i klawesyn istkj Poisk: — przedstawiciele kilku pokoleń muzycznych. Przykład: pani profesor Maria Wiłkomirska, Halina Czerny-Stefanska i jej córka Elżbieta Stefańska-Łukowicz. A Jerzy Waldorff, czekając na swój debiut kom pozytorski, przewodzi plejadzie czołowych krytyków muzvcznvch. ..startujących" w trzeciej konkurencji festiwalowej — muzycznym krasomow-stwie. (kk) „Podpatrzył dla Czytelników ANDRZEJ MASLANKIEWICZ I znów przedstawicielka znakom'tego rodu muzyków — klawesynistka Elżbieta Stefańska-Łuków:cz. Tym razem w Trio Barokowym wraz z flecistką Barbarą Świątek i wiolonczelistą Jerzym Klockiem Drużyny III ligi piłkarskiej zbliżają się do półmetka rozgrywek rundy jesiennej. W najbliższą niedzielę ro-^ zegrana zostanie już szósta kolejka spotkań. Do tej pory l bez porażki na placu boju pozostała tylko poznańska d Warta. I "Warto tu przypomnieć, że od rezerwy Pogoni zajmują ^czasu utworzenia III ligi pił- przedostatnie miejsce i legity- j karze Warty byli trzykrotnie mują się tylko jednopunkto- bliscy awansu do II ligi. wym dorobkiem, lecz z tego 'Szczególnie debrze spisywali wcale nie wynika, że piłkarze się w pierwszej rundzie roz- Gwardii będą mieli ułatwione 'grywek i na początku dru- zadanie w meczu z drużyną giej, lecz na finiszu szczecińską. Wręcz prze- /eksligowcy tracili punkty i ciwnie, takie zespoły są naj- dali się wyprzedzić swoim groźniejsze nawet dla zdecy- przeeiwnikom. Tak było na dowanych faworytów, a w tym ' przykład w przypadku Arkonii przypadku koszalinianie nimi Szczecin i lokalnego rywala nie są. Należy się spodziewać Warty — Lecha, a w ubiegłym zaciętego pojedynku i twardej J sezonie — w wyścigu o pre- walki o punkty. \ mioWane miejsce prześcignął Warto jeszcze przypomnieć, J drużynę poznańską MZKS że w ubiegłą niedzielę Po-J Gdynia. goń II uległa na własnym boi-J W tym sezonie historia zno- sku Lechowi Poznań 1:2, lecz * wu się powtarza. Potwierdze- z tego nie należy wyciągać a niem tego jest samodzielne optymistycznych wniosków, że J przodownictwo w tabeli. Czy zespół szczeciński jest słaby ^ Warta utrzyma tę pozycję do i zdobycie przez Gwardię J końca mistrzostw i czy Poznań punktów powinno być tylko ^ znowu bedzie miał swojego formalnością. W drużynie Po-f przedstawiciela w II lidze — goni występuje bowiem kilku i decydować będą sami piłkarze, rutynowanych zawodników, f Lecz o losy Warty niech się którzy „z niejednego pieca } martwia jej sympatycy. Kibi- jedli chleb", o czym na pewno f ców naszego województwa in- beda pamiętać piłkarze i ich i t^resu.ie przede wszystkim u- trener. Poza tym gospodarze f dany start Gwardii w roz- beda się chcieli zrewanżować ^ grywkach. Nic też dziwnego, przed własną publicznością za że każde kolejne spotkanie dotychczasowe niepowodzenia, gwardzistów znajduje się w Uzyskanie przez Gwardie wycen trum uwagi sympatyków niku remisowego będzie też piłki nożnej nie tylko w Ko- przyjęte z zadowoleniem przez szalinie. kibiców, chociaż wszyscy ży- Po zwycięstwie Gwardii nad cza jej pełnego sukcesu. Calisfą — koszalinian dzieli W pozostałych meczach t od przodownika tabeli różnica ^ tylko trzech punktów. W nai-f bliższą niedzielę naszych pił-ękarzy czeka znowu wyjazdowe spotkanie — w Szczecinie, zmierzą się: Lech — Pogoń Barlinek, Polonia Bydeos^cz — Zagłębie. Olimpia — Warta, Polonia Gdańsk — Flota, Bałtyk — Kujawiak, Polonia Po- „Tyłlro na klawiszach"... ale aż dwóch .fortepianów. Gra duet fortepianowy Jerzy Derfel i Maciej Małecki. ^ gdzie zmierzą się z rezerwami. znań — Lechia i Calisia — f I-ligowej Pogoni. Co prawda, Unia Tczew, (sf) OANUSZ PRZYMANOWSKI czterej pancerni i piee TOM III (96) — Grześ! — ostrzegawczym tonem mruknął Jeleń. — Co? — Mom cię gdzieś — dociął Ślązak, włażąc do wnętrza wieży. — Chodzi o to — mówił Kos podniesionym tonem — łeby znaleźć detonator i unieszkodliwić. Cała załoga niepotrzebna, nie ma sensu powiększać ryzyka. — Czterech prędzej znajdzie jak dwóch — upierał się Jeleń. — Jak to czterech? Pięciu — rozzłościł się Wichura. — W Berlinie zostałem i do dziś, jak wspomnę, to męczy mnie czkawka. — Tam ci przejdzie — zakpił Jeleń. Kos wskoczył na wieżę, wdziewał hełmofon. — Silnik w ruch — rozkazał i prawie jednocześnie zaczęły dudnić cylindry. — Szarik! Pies wskoczył mechnikowi na kolana i wpełznął do swego kąta, gdzie leżała wygodna poduszka, haftowana w motyle i kwiaty. — Wolne miejsce Tomasza — wyjaśnił Janek, pomagając wejść Pawłowowi. — Normalnie, załoga — dorzucił Gustlik. Kos chwilę nasłuchiwał gangu pięciuset koni, a potem spytał mechanika: — Dasz radę przeskoczyć rów? Na przełaj bliżej. — Trzymać się mocno — odpowiedział Grigorij, włączając bieg. Czołg ruszył po lekkiej pochyłości szosy, rozpędzał się szybko. Po chwili gnali pełną parą na wprost, nie bacząc na ostry skręt szusy. Skoczył ze skarpy ponad rowem na łąkę, wyrzucając spod gąsienic murawę, torfiastą ziemię i fio-. letowe kiście kukułczego ziela, Skośnie przecięli podmiejski ugór, stratowali sad i nie zmniejszając pędu wjechali na ulicę. Ostrzej grzmiał tu czołgowy silnik, jazgotały gąsienice po kamiennej kostce. Dudniło echo odbite od pustych ulic, od porzuconych domów z rozdziawionymi oknami i drzwiami. Wszystko nosiło ślady pospiesznej, panicznej ucieczki: leżały porzucone walizki, któ_ re okazały się zbyt ciężkie, stał wyładowany betami ogrodniczy wózek, wsparty w rynsztok ułamaną osią; bielała na środku jezdni duża lalka. Rudy lekko zmienił kierunek — Saakaszwili brał zabawkę pod pudło, by nie rozdeptać gąsienicami. — Wolniej... w prawo — podawał komendy Janek- Wywinęli się spomiędzy murów, aleją wysadzoną lipami pomknęli orzez skwer w stronę fortecznej fosy. — Wolniej... Jeszcze wolniej... Pod ciężarem Rudego zatrzeszczały i wygięły się dyle drewnianej nawierzchni mostu. Delikatnie jak stopy skradającego się zwiadowcy, stąpały stalowe traki gąsienic. Rudy przypominał sprężonego do skoku zwierza. Wszystkie włazy mieli zamknięte. Wszystkie twarze były jak przylepione u peryskopów z wyjątkiem Wichury wtulonego w kąt pancerza i osłaniającego ramionami psa na wypadek gwałtownego wstrząsu. Skończył się most, innym tonem zabrzmiał silnik pod sklepieniem fortecznej bramy, odrobinę nawet przyspieszył, ale zaraz potem Sakaszwili wyciągnął sprzęgło, zahamował gwałtownie. — Kabel — zameldował. — Rwać? — Nie — odrzekł spiesznie Pawłów. — Trzeba sprawdzić — sięgnął ręką do zamka włazu. — Stop — powstrzymał go Kos. — Z czołgu sprawdzisz Iwan — po raz pierwszy zwrócił się do kapitana po imieniu. ale nikt na to nie zwrócił uwagi. — Zamknij za mną — rozkazał Gustłikowi. — Janiczku... — Nie gadaj. Kos już był na pancerzu, docisnął właz i ostrożnie, jakby się bał najlżejszego wstrząsu, zszedł po gąsienicy na ziemię. Wewnątrz bramy, na poobtlukiwanym tynku czerniał napis ozdobiony rysunkiem czaszki: „Licber Tod, ais Niedcr-lage", Czarny podwodny kabel leżał skośnie na kamieniach jezdni. Jeden jego koniec niknął w studzience kanalizacyjnej, drugi prowadził do niskich, uchylonych drzwiczek, również oznaczonych trupią czaszką i skrzyżowanymi piszczelami. Na tle łagodnego, spokojnego pomruku czołgu, którego silnik pracował na wolnych obrotach, każdy krok Janka odbijał się wyraźnym echem. Rozsypane na jezdni kawałki koksu chrzęściły ostro pod podeszwami. Z głębi bramy widać było okrągłe podwórze fortu. Nad koroną nasypu coś się jakby poruszyło. Janek znieruchomiał z ręką na kolbie pistoletu, ale to chyba wiatr albo przywidzenie. Dźwignął więc spod ściany dwie chodnikowe płyty, ułożył je na wprost prawej gąsienicy po obu stronach kabla i wyszedłszy przed czołg dał znak Grigorijowi, by ruszył. Drgnął Rudy, położył trak na płycie wspiął się leciutko i powoli sunął prawą gąsienicą nad kablem. Janek się cofał i w chwili gdy ostatni ttak przeszedł nad drutem, dał znak do lekkiego skrętu i zatrzymania. Kiedy wrócił do wnętrza, właz desantowy był już otwarty. Kapitan leżał na podłodze i dłońmi w gumowych rękawiczkach ostrożnie zdejmował scyzorykiem izolację, pogwizdując cicho piosenkę o Dnieprze. Po chwili na obu drutach lśnił goły metal. Pawłów o-strożnie zamocował do tych miejsc zaciski amperomierza. Szczęk przełącznika wydał się ostry jak wystrzał. Wskazówka drgnęła, ale tylko od lekkiego wstrząsu. Drugie szczęknięcie, trzecie.. Wskazówka stała nieruchomo. Pąwłow odkręcił zaciski gwiżdżąc dalej, a pochylony nad nim Gustlik, ocierając pot z czoła, podawał nożyce do cięcia drutu. Dwukrotnie szczęknął metal. Przerwany kabel zwinął się jak ranna żmija. — Naprzód! — padła komenda. Czołg wyjechał z bramy na okrągły, niewielki dziedziniec. Wieża niespiesznie wykonała pełny obrót. Peryskopy uważnie przepatrywały fort. — Z wozu — rozkazał Janek. — Gustlik przy dziale. — Zostało dwadzieścia siedem minut — powiedział Pawłów.— Jeśli nam los nie pomoże^. *C. d. mt