Prace nad nowq
„.„Takie widzi śtrtfl-ta koło, Jakie tępymi zakreśla oczy1*.
(A. Mickiewicz)
Najgorsze jest patrzenie na życie przez końskie oka lary. Nie można powiedzieć żeby sie nic przez nie nie widziało. na pewno jednak widzi sie niewiele. Sa ludzie, którzy za żadne skar by nie chcą się tych okuta rów pozbyć, Napisał do nas jakiś róz filozof cwany Czytelnik z wczasów w Mielnie, na marginesie felietonu z ubiegłego tygodnia, pt. „Jacy jesteśmy?'1 Nie można powiedzieć, że nie dostrzega on przemian jakie dokonały się w 25--leciu, w naszym kraju. Podkreśla je nawet \„...zgo da, jesteśmy bogatsi, mądrzejsi, silniejsi i lepiej zor ganizowani, niż dawniej". W innym znów miejscu do daje, że „niewątpliwie, lud nauczył sie wiele". Nurtu ją go i gnębią inne s*prawyi, braki, których my podobno nie dostrzegamy.
A wiec upadek moralnoś ci, co — jak pisze — jest faktem dokonanym. Katastrofalne obniżenie sie zyka literackiego (chyba tylko z tego powodu. że nie ma już prawie u nas ludzi nie umiejących pisać i czytać . A i prości robotnicy i chłopi chwytają od czasu do czasu za pióro i piszą pamiętniki). Polemista niby nie neguje, że 9,part.ia, jako kierownicza siła ma wielki wpływ na korzystne przemiany'*, ale twierdzi, że właściwie spo łeczeństwo samo doszło do tego, co dziś mamy. Każdy kto rzetelnie pracuje i widzi rezultaty swojej pracy, czyli jest człowiekiem my ślącym. umie rozeznać proi widia rządzące rozwojem porządku społecznego
Niby jest w tym trochę racji. Wszyscy myślący lu dzie zdają sobie sprawę, że osiągnięcia Polski Ludowej możliwe były tylko w kon kretnych warunkach ustro jowych. Czytelnik zgadza się ze - stwierdzeniem, że uzyskaliśmy nareszcie taki stopień obronności kraju, jakiego nie mieliśmy mody przedtem. w naszej historii, a.le — twierdzi — „to nie ma nie wspólnego ze światopoglądem, gdyż wynika to po prostu z tros ki o to. co tak drogo okupiliśmy krwią" <
Rozważania naszego pole misty sa częściowo słuszne ale i bardzo mętne, a nawet jednoznacznie obce o-bywatelskiej świadom ości. Maja one prowadzić do te go, że wszystko co osiągnęliśmy w ciągu 25 lat Pol ski Ludowej. ogromnym wysiłkiem narodu kierowa nego przez partie, przyszło samo. Po prostu spadło z nieba! Widocznie moce niebieskie bardziej sprzyja ją nam. niż ustrojowi. któ ry był związany z nimi o-kreślonym światopoglądem Dziwne!?
Wczasy, pogoda, wielka kanikuła, jaka przeżywaliśmy, może nastrajać do różnych rozważań i polemik. Różne listy też przychodzą do redakcji. Niechże pointa tego felietoriu be dzie. nadesłany przez wcza sowteza z Ustronia Morskiego. bezpretensjonalny ale za to szczery wierszyk;
„Dźiś i jutro, zawsze
sto lat
Niech żyje nam zdrowa
Nasza kochana
Piastowska. Ludowa",
Czetpe)
* WARSZAWA <PAP>
NA OSTATNIM posiedzeniu zespołu ęłownesro CRZZ da spraw realizacji Uchwały II Plenum KC PZPU omawiano stan prac nad projektami planu 5* letniego przedsiębiorstw oraz zadania związków zawodowych i samorządu robotniczego w tym zakresie. W obradach uczestniczyli sekretarze CRZZ — Wiesław Kos i Wiktor Obolewiez
* WARSZAWA (PAP)
W Bukareszcie trwa ja centralna obchody 25 rocznicy wyzwolenia Rumunii spod okupacji Hitlerowskiej. Na uroczystości przybyło wiele delegacji zagranicznych, wśród nich delegacja radziecka, której przewodniczy Wł. Nowi-kow, Na czele delegacji polskiej stoi E. Szyr.
Wczoraj Wielkie Zgromadzenie Narodowe SRR zebrało sie na u-roc7vstej jubileuszowej sesji.
Dziś w stolicy Rumunii odbędzie sie wielka defilada wojskowa i manifestacja ludności. W miastach prowincjonalnych odby* waja sie okolicznościowe wiece i zebrania ludności.
Bukareszt — ponad 1,5-miliono-w& stolica Rumunii.
CAF — Sokołowski
Korespondencja własna
SOPOT
NA STRONIE 2
Posiedzenie Rady Ministrów
Z meldunków z poszczególnych województw wynika, że prace nad 5-latką przebiegają w zasadzie terminowo, Zdołano na ogół zlikwidować opóźnienia, powstałe w pierwszym
PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘt
Cena 50
Nakład: 139.7S6
8*
SŁUPSKI
Organ KW PZPR Wydanie sobotnie
KOK XVII
Sobota, 23 sierpnia 1969 roku
Nr 221 (5261)
etapie realizacji Uchwały II Plenum KC PZPR. W wieiu
przedsiębiorstwach na ukończę niu sa prace komisji probierń o w ych, przy go to w u j ący cii propozycje do poszczególnych wycinków planu, niektóre za kłady opracowały już warianty planu i czekają na stanowisko zjednoczeń.
Trwają przygotowania do na rad na wydziałach i zmianach, na których załogi będą dysku tować nad wstępnym projektem planu 5-letniego. Zorgani żują je za miesiąc ogniwa związ ko we i organa samorządu robotniczego. Obecnie czuw7ają one nad tym, by z wariantami planu mogli sie zaznajomić pracownicy wszystkich wydzia łów przedsiębiorstw.
Komisjom problemowym po wołanym przez administrację przedsiębiorstw przekazuje się wnioski planu 5-letniego, zebrane wśród załogi i opracowane przez komisje rad robot niczych.
Wczoraj pod przewodnictwem wicepremiera Piotra Jaroszewicza odbyło s*ę posiedzenie Rady Ministrów, w którym wzięli również udział przewodniczący prezydiów wojewódzkich rad narodowych. Tematem posiedzenia były bieżące zagadnienia gospodarki kraju ze szczególnym uwzględnieniem problematyki związanej z działalnością rad narodowych.
Zasadniczy referat na temat aktualnej sytuacji w podstawowych dziedzinach naszej gospodarki wygłosił wicepremier P. Jaroszewicz.
MARYNARZY BRYTYJSKICH
* WARSZAWA (PAP} Na zaproszenie ZG Zw, Zaw Marynarzy i Portowców przebywała w naszym kraju dele gac.ia Związku Zawodowego Marynarzy Wielkiej Brytanii z zastępcą sekretarza generał nego związku — Royem Arnoldem ha czele. W ciągu 10--dniowego pobytu goście zwie dzili porty Gdańska. Gdyni, Szczecina i Świnoujścia, a tak że Kraków. Oświęcim i Warszawę. Delegacja spotkała się z załogami statków handlowych i rybackich, z pracownikami portów, przedstawicie lami PLO i PŻM, odwiedziła placówki socjalne.
WIZYTA
23 sierpnia 1944 roku ludowe lotnictwo wojskowe, sformowane w ZSR.R pułki lot nictwą myśliwskiego „Warszawa" i nocnych bombowców „Kraków", przeszło chrzest bojowy na przyczółku warecko--mag nu szewskim, zapoczątkowując tym swój udzmł w Piońcowcj fazie rozgramia-nia hitlerowskiej 111 Rzeszy. Była to chlub na kontynuacja ponad trzydziestoletniej tradycji „polskich skrzydeł". Polacy należeli bowiem do pierwszych^ pilotów i konstruktorów lotniczych świata, a wiele ich wyczynów przeszło do historii. Tak np. w 1910 roku Grzegorz Piotrowski ustanowił światowy rekord długości przelotu z pasa żerem. Jeszcze przed pierwszą wojną światową dokonywał lotów polarnych inż. Nagórski. W latach międzywojennych do najpiękniejszych kart polskiego lotnictwa należał przelot w 1926 r. kpt. pil. B. Orlińskiego i L. Kubiaka z Warszawy do To kio i z powrotem, pierwsze miejsce wywalczone w 1932 r. na samolocie polskiej konstrukcji RWD-6 przez por. pil. Fr. Źwirkę i inż. St. Wigurę w Międzynaro-doicych Zawodach Lotniczych „Challen ge"t przelot w tym samym roku kpt. S.
Jad pszczeli chroni przed... skutkami promieniowania
Główny składnik jadu pszczelego, MEŁLITIN. chroni przed skut kami promieniowania rentgenowskiego, o czym zakomunikowali brytyjscy odkrywcy na łamach specjalistycznego pisma „Naturę".
Chociaż sam jad pszczeli ataku je czerwone ciałka krwi f serce, to jednak uchronił doświadczalne myszy prżdd śmiercią, gdy zaaplikowano im dawki promieni, które normalnie powodowały śmierć mvszy. nie immunizowa-nvch jadem pszczelim.
Prosmozcs pogody
Jak podaje PIHM — dziś wystą pi zachmurzenie o charakterze zmiennym. Miejscami przelotne opady i burze. Temperatura mak symalna od 1<;™20 st. Wiatry u-miarkowane. dość silne z kierunków zachodnich.
Skarżyńskiego nad południowym Atlanty kiem, sukcesy naszych czołowych „baloniarzy"? Bajana, Burzyńskiego, Rynka.
Wielki, wkładl w walkę z hitlerowskim, najazdem wniosło. pomimo niewspółmiernie gorszego wyposażenia, polskie lotnictwo wojskowe wraz z obroną przeciwlotniczą, niszcząc we wrześniu 1939 rjak podają źródła niemieckie, 285 samolotów i prawie drugie tyle uszkadzając. Rozpoczętą wówczas walkę lotnicy polscy kontynuowali przez cały okres wojny — we Francji, Wielkiej Brytanii, Afryce, a następnie na froncie wschodnim. Ogółem wy konali oni na wszystkich frontach około 110 tys. lotów bojowych. zestrzelili na pewno 967 oraz prawdopodobnie 202 sarno loty nieprzyjaciela, uszkodzili około 300, a ponadto zniszczyli około 190 pocisków latających V-l i wiele innego sprzętu bojowego. Ponad 2500 pilotów polskich zginęło śmiercią lotnika.
Lata powojenne były okresem wielkie-go rozwoju i systematycznej modernizacji „polskich skrzydeł' oraz obrony powietrz nej, dzięki czemu nasze niebo nie jest dziś puste.	FOT — CAF
SOPOT 69
99
Sera el amor"
(OD SPECJALNEGO WYSŁANNIKA)
QD PIERWSZEGO kon-^ cer tu mamy pecha. A-kuśtyka w Operze Leśnej w trakcie inauguracyjnych występów była wręcz fatalna, z tego też względu dość trudno wypowiedzieć się na temat wartości i szans poszczególnych piosenkarzy. Po prostu nierzadko nie było ich słychać. Jeżeli jednak zarysowały się pewne sympatie ze stro ny dziennikarzy i wielu ob ser wat ot ów ^ dotyczą one piosenkarzy z francuskiego obszaru językowego. Takich jak Henr i Ser oka z Luksemburga, Henri Ta-chan z Francji, Henri Des ze Szuoajcarii czy nawet Joe Harris z Belgii. W o-góle odnieśliśmy wrażenie, że tym razem wydarzeniom na festiwalowej estradzie nadawać będą ton piosenkarze.
Publiczność miała innych ulubieńców. Np. Gyorgi Korda z Węgier, Patsy MacLean z Wielkiej Brytanii czy wreszcie zmuszoną do czterokrotnego wystę pu Hiszpankę Conchite Bautiste śpiewającą „Sera el amor" — „Wieczór miłości". Kilka słów o niej. Ma 32 lata, zaczęła tańczyć zarabiając na życie, gdy miała siedem lat. Wówczas za każdy występ płacono jej 25 pesetów. Obecnie — jak głosi jej biografia — za każdy koncert bierze 3 tysiące dolarów. Nie ulega wątpliwości, że jest popularna, lubiana. Dzięki talentom tanecznym, mimo że jej głos nas nie zachwy cii, będzie z pewnością na leżała do wyróżniających się wykonawców.
Miejsce szczególne zajął po pierwszym koncercie Muslim Magonnajew. Nadal wiążemy z nim duże nadzieje, gdyż prawdę rzekł szy jest to bodaj jedyny wykonawca, o którym bar dzo dużo ludzi stosunkowo dużo wie. O innych słyszę liśmy raczej mato.
Piszę o wykonawcach, a to przecież festiwal piosen ki. No tak, ale na inauguia cyjnym koncercie istotnie nie było powodów do zach wytu. Tak się złożyło — a właściwie nie jest to przypadek,, że wartościowi wykonawcy wykonywali wartościowe utwory i dzięki temu s<podobali się. Nasze wrażenia ugruntują się po polskim, a zwłaszcza międzynarodowym, dzisiejszym dniu.
Między koncertami goście zwiedzają wybrzeże. Wczoraj byliśmy w Malbor ku, po zwiedzeniu którego zostaliśmy podjęci lampką wina przez dyrektora zam ku p. Wildę. Dziś przed po łudniem wypływamy w krótki rejs na pokładzie „Zawiszy Czarnego" dobijamy do Westerplatte, aby złożyć hołd pamięci jego obrońców, czeka nas następ nie koncert organowy w o-liwskiej Katedrze. Zaś wie czarem ostatni punktowany koncert (dzień płytowy jest, jak wiadomo, punkto wany osobno, przez inne jury).
<7 ESTESMY wstrzemięż
O liwi w opiniach, bowiem wiele może się jeszcze zdarzyć.
ZBIGNIEW MICHTA
Gwałtowny wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie
Pożar meczetu w Jerozolimie
Neohitlerowcy w bońskiej kampanii wyborczej
Rewizjonizm i odwet
BONN (PAP)
Korespondent PAP red. Cz. Jackowski donosi:
Z udziałem kilkutysięczne gro tłumu członków i sympatyków przybyłych na „wielki w erz w lnościowy" jaki odbył się 21 fcm. w Sairbruecken, neohi lerwcy z TSPD zainaugurowali oficj ilnie swoją batalię o glosy w bo cóat zachodiioniemieckich.
Na wiec ściągnięto prawie nie zalegalizowanego lebens-z całej NRF wszystkich czo- raumu" — zapewniał von łowych działaczy partii neo- Thadden.
faszystowskiej i kandydatów Mówcy wołali o „odnowę do Bundestagu, a wygłoszenie narodu niemieckiego" w du-ultranacjonalistycznych tyrad chu jawnie faszystowskim, powierzono samemu fuehrero w demagogicznych sfcrmuło wi NPD, Adolfowi von Thad waniach żądali „sprawiedli-denowi i jednemu z cv o o- wości, bezpieczeństwa i ładu wych dz ałaczy rewizj ni- dla niemieckiego vaterlanću" stycznych, byłemu przewodni 0raz ganili, że „Niemcy wciąż czącemu „związku przesied- jeszcze uginają się przed wo-leńców" — Linusowi Kathe- lą zwycięzców, którzy mię-xowi.	stek e podzielili N emcy
Jawnie rewizjonistyczne żą i Europę''. Ta fala dem-go-diania, w szczególności pod gicznych frazesó v przyjmo-adresem Polski, Związku Ra wana była burzliwymi owa-dzieckiego i NRD, cechowa- cjamd i wywoływała reakcje ły wystąpienia wszystkich budzące skojarzenia ze znamów có w.	nymi wzorami z okresu hi tle „Nigdy nie 'zrezygnujemy ryzmu.
* KAIR (PAP)
W ubiegły czwartek rano o godz. 7,30 czasu miejscowego wybuchł pożar w meczecie Al--Aksa w Jerozolimie, który spowodował poważne wzburzenie w całym świecie arabskim.
W mieście wybuchły antyizraelskie demonstracje. Sklepy arabskie na znak protestu zostały zamknięte. Rząd izraelski, który zebrał się natychmiast w związku z sytuacją wywołaną pożarem, zarządził godzinę policyjną w arabskiej części Jerozolimy.
Pożar objął jedno skrzydło meczetu. Poważnie ucierpiała słynna srebrna kopuła. Meczet wzniesiony w roku 638 a następnie odresta-
urowany i powiększony w wieku XIII jest dla muzułmanów trzecim przybytkiem świętym po Mekce i Medynie.
Król Jordanii, Husajn na wieść o pożarze zwrócił się z apelem do królów i szefów państw arabskich o jak najszybsze zwołanie spotkania w celu przedyskutowania powstałej sytuacji.
Premier Jordanii, Talhuni oświadczył, źe jego rząd obarcza Izrael całkowitą odpowiedzialnością za pożar meczetu, który nazwał najpoważniejszą zbrodnią przeciwko Arabom i muzułmanom na przestrzeni wieków.
Pożar meczetu w Jerozolimie wywołał gwałtowny stan napięcia na Bliskim Wschodzie.
•	WARSZAWA Ministerstwo Kultury i Sztu
ki określiło w tych dniach kie runki i zadania w dziedzinie upowszechniania kultury na rok	kulturalno-oświatowy
1969/70.
•	MOSKWA Przewodniczący Prezydium
Rady Najwyższej ZSRR N. Podgorny przesłał w imieniu narodu radzieckiego serdeczne pozdrowienia V. V. Giri w związku z wybraniem go na stanowisko prezydenta Republiki Indii.
%MLM__
TBLeSBAPICINYM
SKRÓCIE
• NOWY JORK
Sekretarz generalny ONZ U Thant uda się 4 września w podróż do Afryki.
•	BONN
Jedna ze stoczni w Hamburgu zbudowała i spuściła na wodę dwa nowe okręty wojen ne dla marynarki zachodnio-niemieckiej. Wyporność każde go z nowych okrętów wynosi 3230 ton.
•	TOKIO
Nad południowo-zachodnią Japonią przeszedł gwałtowny tajfun Cora.
Tajfun spowodował zakłócenia komunikacji lotniczej, ko lejowej i autobusowej.
Biegiem i pod eskortą policjantów...
BONN (PAP)
Biegiem i pod eskortą u-rzędników policji dopadł swego samochodu przewodni czący Bundestagu Kai-Uve von Hsssel, kiedy opuszczał wiec wyborczy CDU w Eu-tin. Demonstranci protestujący przeciwko jego wystąpieniu na wiecu usiłowa i bowim odciąć mu drogę do samochodu.
Przewodniczący Bundestagu opuścił salę tylnym wejściem ponieważ główne wejś cie oblegali demonstranci. Eutin było ostatn m etapem podróży wyborczej von Hassę! a po Szlezwiku-Holsztynie.
Chociaż prasa zachodnio-niemiecka o tym nie pisze, trzeba przyjąć, że „smutnej stawy" przysporzyły von Has selowi jego wypowiedzi w o-bronie neonazistowskiej par tii naródowo-demokratycznej.
Ludobó:cze arsenały hitlerowców na dnie Bołtyłcu
Trzech rybaków z Ustki
poparzonych trującą substancją
• GDAŃSK (PAP)
Jak informuje Krajowy Związek Spółdzielni Rybackich z Gdyni, w ostatnim czasie poparzeniu uległo trzech rybaków z Ustki, którzy w pobliżu Bornholmu przypadkowo wyciągnęli w sieci ładunek z gazem bojowym. Załoga kutra „Ust-3", należącego do spółdzielni „Łosoś" z Ustki: Franciszek Pasturczak, Józef Cholewa i Jan Suwalski w czasie połowów wydobyła na powierzchnię skorodowany pojemnik. Już na pokładzie jednostki z pojemnika wydostała się pewna ilość trującej substancji. Wszyscy trzej rybacy, dotykając skażonych gazem sieci ulegli poparzeniu drugiego stopnia. Po powrocie do portu zostali oni odwiezieni do Szpitala Miejskiego w Słupsku, a następnie do Akademii Medycznej w Gdańsku, gdzie przebywają na obserwacji i dalszym leczeniu. Według oświadczenia lekarskiego, w wyniku poparzenia nie znaną bliżej substancją u wszystkich trzech poszkodowanych nastąpiły zmiany skórne. Na szczęście nie notuje się jednak pogorszenia stanu zdrowia rybaków.
Złowioną rybę, sieci oraz mieszczają się w różne stro-ubrania trzeba było spalić, ny i tym samym stanowią Kuter został odkażony.	groźne niebezpieczeństwo dla
i Jak wiadomo, prasa duńska zdrowia ludzi, pracujących donosiła ostatnio parokrotnie na Bałtyku.
o wypadkach poparzenia gaza- Do dziś zatem straszą ślady mi bojowymi, złożonymi w ludobójczych planów hitle-pojemnikach na dnie Bałtyku rowców. W czasie ostatniej przez hitlerowców. Wprawdzie wojny zatopili oni duże arse-miejsca złożenia amunicji o- nały amunicji i zbiorników znaczone są na map&ch nawi- z gazem, przede wszystkim w gacyjnych, a najbardziej za- okolicy 55 mil od polskich grożone akweny zakazane są wybrzeży i ponad 20 mil na jako miejsca połowów, nie- wschód od Bornholmu. Cho-mniej zdarzają się fakty po- dziło o to, aby zatrzeć ślady parzeń, głównie rybaków w swoich zbrodniczych poczynań, miejscach poza oznaczonymi Obecnie po wielu latach wciąż rejonami. Oznaczałoby to, że stanowi to poważne zagroże-pociski, zawierające m. in. nie.
bojowe środki trujące, prze-
Sytuacia w Wietnamie Pd.
Saza Da Nang w kleszczach partyzanckiego natarcia
PARYŻ, LONDYN (PAP)
Operacje ofensywne sił wyzwoleńczych w Wietnam? a Po'ud i fwym nie słabną. W nocy z czwartku na piątek partyzanci oslrzelali 20 baz i obiektów wojskowych nieprzyjaciela położonych w róż nych rejonach kraju.
Najbardziej zacięte walki toczyły się w prowincjach
z naszego Pomorza, Śląska, Szczecina, Gdańska i Ol^zty na" — wcłał Linus Katheri „Chcemy dla Niemców praw
Decyzja rządu sudańskiego
PARYŻ (PAP)
Jak donosi Agencja France Presse, Rada Ministrów Suda nu postanowiła zerwać stosun ki dyplomatyczne z Rumunią, motywując to ostatnią decyzją rządu rumuńskiego w sprawie podniesienia stosunków dyplomatycznych między Rumunią a Izraelem do rangi ambasady_
Zasnął za kierownicą
(luf. Wł.)
W czwartek rano, na trasie Ty ehówko — Bolkowo (pow. biało-gardzki) doszło do tragicznego wy padku. Kierowca z PKS w Ostro-wiu Wielkopolskim — 25-letni Je rzy Baś, jadący ciężarówką ził — prawdopodobnie zasnął za kie równicą. Samochód zjechał na po boczę drogi, uderzył w drzewo, które złamało się. Kierowcą zna leziono martwego pod tylnymi ko łami samochodu. Okoliczności wy dokładnie
* PRAGA (PAP)
21
sierpnia w godzinach wieczornych a-gencja CTK opublikowała następujący komunikat:
— Według informacji organów rządu CSRS w pierwszej i drugiej połowie dnia na terytorium Republiki panował w zasadzie spokój. Również sytuacja w Pradze polepszyła się w istotny sposób w porównaniu z ubiegłą nocą.
Mimo intensywnej propagandy uprawianej przez dywersyjne elementy antysocjalistyczne oraz trwającej od kilku tygodni kampanii nienawiści ze strony zachodnich rozgłośni radiowych, ludzie pracy 21 sierpnia skierowali się do swoich zakładów podobnie jak w poprzednich dniach. W kopalniach ostraws-kich na zmianę poranną przybyło nawet więcej górników niż przewidywał plan.
W przedsiębiorstwach i instytucjach na całym terytorium praca przebiegała normalnie. W niektórych wyjątkowych przypadkach stwierdzono tendencję do strajków, ale nie spotkała się ona z poparciem ze strony ludzi pracy. Po zmianach porannych robotnicy jak zwykle wracali z pracy do domu. Dobrze zapewniono transport artykułów spożywczych i zaopatrzenie ludności było regularne. Komunikacja miejska, działała jak zwykle, Tylko w pojedyńczych przypadkach były znów próby gromadzenia obywateli, zwłaszcza w centrum Pragi, a także w Brnie i Libercu, a w Pradze i Brnie wydarzyły się nowe akty
północnych oraz w rejonie wybrzeża środkowego.
W diTszym cią«u trwa szturm sił wyzwoleńczych na największą w Wietnamie Po łudniowym bazę powietrzno--morską USA — Ba Nang. Znajduje się ona bez przerwy pod ogniem broni partyzanckiej. Ubiegłej nocy w północnej części bazy eksplo dowało 10 rakiet partyzanckich o kalibrze 122 mm. Eksplozje rakiet spowodowały duże szkody w instalacjach wojskowych bazy.
Zmiana nazwy Komitetu Rozbrojeniowego 18 Państw
* GENEWA (PAP)
Na ostatnim posiedzeniu Komitetu Rozbrojeniowego w Genewie jego uczestnicy jednomyślnie poparli wniosek w sprawie zmiany nazwy Komitetu. Odtąd zamiast Komitetu Rozbrojeniowego 18 Państwv używana będzie nazwa — Konferencja Komitetu Rozbrojeniowego.
Warto przypomnieć, że w genewskich rozmowach rozbrojeniowych przez wiele lat brało udział 17 krajów, ponieważ Francja odmawiała u-działu w obradach. Przed dwoma tygodniami liczba u-czestników Komitetu wzrosła do 25, a miejsce Francji nadal wakuje.
Kwiaty na grobie poety i żołnierza
WARSZAWA (PAP) W 25 rocznicę śmierć! poety i żołnierza I Dywizji Pie choty im. Tadeusza Kościusz ki Lucjana Szenwalda — przed jego grobem zaciągnięto wartę honorową. Wieńce złożyli kościuszkowcy przed stawiciele Ministerstwa Kul tury i Sztuki, ZLP, wydawnictwa oraz przyjaciele, wśród których był obecny je dyny żyjący świadek śmierci L. Szenwalda — artysta ma larz Aleksander Rafałowski.
Oeklaracja rządu Republiki Irlandzkiej
• PARYŻ (PAP)
AFP donosi z Dublina, ie opublikowany tam komunikat rządowy stwierdza, iż Republika Irlandzka nigdy nie pogodzi się z tym, że W. Brytania ma wykonywać swe prawa na którejkolwiek części terytorium irlandzkiego. Naród irlandzki — głosi komunikat nie wyrzeknie się nigdy kontroli nad całą Irlandią i nie może zaakceptować decyzji, powziętych w Londynie przez premiera Wilsona, według których sytuacja w Ulsterze jest wyłącznie spra wą wewnętrzną W. Brytanii. Rozmowy londyńskie między Wilsonem a Chichester-Clar-kiem nie przyniosły nic, co mogłoby się przyczynić do rozwiązania politycznych, e-konomicznych i społecznych problemów Irlandii Północnej.
Tymczasem w Ulsterze H-trzymuje się nadal stan wspięcia.
padku nie są jeszcze
i P^emocy i wandalizmu. We wszystkich przy-rannau onrti	1 patfkach dzfeki operatywnym działaniom ar-
2		E		a
IB				
'Ł Czechosłowacji
ganów bezpieczeństwa publicznego oraz jednostek armii i Milicji Ludowej takie próby zlikwidowano i wszędzie energicznie przywrócono porządek.
Od rana i w ciągu dnia napływają liczne wiadomości o pozytywnym oddźwięku przemówień tow. tow. Svobody i Husaka na zebraniu praskiego aktywu KPCz wśród obywateli.
Pracownicy różnych przedsiębiorstw i spółdzielni deklarują zdecydowane poparcie dla polityki KC KPCz, Frontu Narodowego i rządu Republiki, domagają się zachowania spokoju, odrzucają próby organizowania samowolnych poczynań, a zwłaszcza potępiają z oburzeniem wandalizm grup antysocjalistycznych w Pradze w nocy z 20 na 21 sierpnia.
Spokojna w zasadzie sytuacja w miastach czechosłowackich stanowi rezultat wielkich wysiłków organizacji partyjnych, Frontu Narodowego oraz organów państwowych i gospodarczych, stanowiąc dowód rozsąęlku absolutnej większości obywateli.
Prezydium rządu CSRS wyraża uznanie funkcjonariuszom organów bezpieczeństwa publicznego, armii i Milicji Ludowej, pracownikom aparatu państwowego i gospodarczego za ich ofiarną służbę pełnioną częstokroć w skomplikowanej sytuacji. Wzywa ono znów
W-ystkich obywateli, by pomagali utrzymać zna( w następstwie bardzo clĘŻ_ spokój i energicznie odrzucali kazd<4 próbę licich obrażeń, natomiast pasażer Łąkłócenia porządku publicznego^	Iwyszedi cało i wypadku, (mrt^
•	W czwartek w Kalinówce (pow. wałecki) od uderzenia pioruna spaliła się stodoła z inwen tarzem w gospodarstwie Bolesława Chmielewskiego. Straty — około 30 tys. zł.
•	W Czerwieńcu (pow. słupski) z nie ustalonych jeszcze przyczyn spaliła się obora w gospodarstwie Marii Malinowskiej. Straty — 25 tys. zł.
•	W nocy z czwartku na piątek na trasie Barwice — Szczecinek uderzyła w drzewo ciężarowa ifa, prowadzona przez Jana J. z pow. Lubań Śląski. Kierów ca odniósł obrażenia, samochód został doszczętnie rozbity (straty ocenia się na 100 tys. zł). Prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna szybkość.
•	W Warszkowie (pow. sławień-ski) podczas wyprzedzania samochód żuk (kierowca Antoni B. z PGR Bzowo) zderzył się z ciągnikiem z GS Sławno. Pasażer samochodu — Aleksander T. doznał złamania prawej nogi.
•	W Linowie (pow. drawski) motocyklista Włodzimierz T. roz winął nadmierną szybkość i ude rzył w przydrożne drzewo. Do-
Wzrost bezrobocia w W. Brytanii
LONDYN (PAP)
W sierpniu br. liczba bezrobotnych w W. Brytanii osiągnęła najwyższy miesięczny wskaźnik od czasu zakończenia drugiej woj ny światowej.
Opublikowane przez ministerstwo zatrudnienia i produkcji da ne wykazują, że 11 sierpnia liczba bezrobotnych w kraju doszła do 585 tys., tzn. stanowiła 2,5 proc. zdolnych do pracy. Wykaz te* nie obejmuje Irlandii Północnej, gdzie bez pracy pozostaje aż 38.3M osoby tzn. 7,4 proc. zdolnych 6m pracy.
Naisiarsza kobieta Japonii
• TOKIO
Ito Marimoto, uwiłam aa najstarszą mieszkankę JajJwnil, ostatnio obchodził* 116 nicę urodzin.
Z powodu tragicznej
śmierci MĘŻA wyrazy głębokiego współczucia Koleżance
Aleksandrze
Kucharskiej
składają
DYREKCJA MZBM Białogard RADA ZAKŁADOWA, POF oraz WSPÓŁPRACOWNICY
'GŁOS nr 221 (5264)
* WARSZAWA (PAP)	bSta-*«iSS5.STl
przyspieszania procesów inwesty-Jak dowiaduje się PAP — cyjnych.
Obecnie prowadzone są W Mi- Ministerstwo Finansów opraco-
. , , .	r___wało rowmez projekt uchwały w
msterstwie Finansów intensyW sprawie zasad finansowania inwe ne prace związane przede stycji i kapitalnych remontów or wszystkim z wykonaniem U- sanizacji spółdzielczych, który , , XT	tł7DD	znajduje snę obecnie w uzgadnia
chwały V Zjazdu PZPR oraz nju ze ZWjąZkami spółdzielczymi.
Uchwały II Plenum KC PZPR. Również w tym projekcie prze-V Zjazd PZPR, dokonując O- widuje się rozszerzenie zakresu gólnej oceny kierunków rozwo	tern trybu rozliczeń
ju gospodarki postanowił m.in. ków dla finansowej kontroli wvnikr*w nfl nanrlhi zadanie dalszego udoskonalę- ic{* efektywności.
nia i ścisłego dostosowania sys
dę Ministrów uchwały w sprawi; zasad finansowania inwestycji i
temu finansowego do obecnego rozwoju gospodarki, a	,.
zwłaszcza do potrzeb dalszej	^^^wych re_°2t pTzy^owano bior^w Pomysłu ter
intensyfikacji wykorzystania	projekt zarządzenia ministra fi- eo- Które rozesłano ao
sił wytwórczych i selektywne	nausów w sprawie prowadzenia
. _	______ .	pwidnnr ii »» n nnia nakła-
też o wzmocnienie zaintereso
wania materialnego załóg i kie rownictw zakładów, kombinatów i zjednoczeń stałą poprawą ich wyników finansowych, Równocześnie w Ministerstwie Finansów opracowywane są ak ty wykonawcze do tej uchwały dotyczące systemu rozliczeń przedsiębiorstw z budże-z tytułu wyników na handlu zagranicz nym itp. Ministerstwo Finansów opracowało także tezy w sprawie gospodarki finansowej zjednoczeń i przedsię enowe-
go, które rozesłano do uzgodnienia prezydium wojewódzkich rad narodowych oraz do zainteresowanych resortów, o-raz tezy w sprawie zasad gos podarki finansowej organizacji spółdzielczych, które są uzgad niane obecnie z centralnymi związkami spółdzielczymi. W o pracowaniu znajdują się również projekty uchwał w sprawie systemu finansowego zjed noczeń oraz przedsiębiorstw następujących działów gospodarki narodowej: budownictwa rolnictwa, transportu oraz łącz ności. Prace są już daleko zaawansowane.
W wyniku podejmowanych uchwał i wydawanych za rządzeń, w szczególności w zakresie finansowania inwes tycji — zmieni się poważnie rola banków. W celu przysto sowania aparatu bankowego do lepszej realizacji nowych zadań, wynikających z Uchwały II Plenum KC PZPR, przygotowane zostały odpowiednie akty normatywne dotyczące re organizacji banków. Projekty tych aktów zostały przedłożę ne prezydium rządu do rozpatrzenia.
go ich rozwoju. W Uchwale	na-
II Plenum KC PZPR wysunię-	stępne z tytułu inwestycji rozpo-
to m.in. zadanie stworzenia ta	ęzętych. Projekt ten został wstęp
kiego systemu finansowania in	^ytućjami.1 Ponad"eSopraoo
westycji, który by lepiej po-	wuje się niezbędne wytyczne za-
Decyzje	rządowe
w sprawie realizacji
Uchwały II Plenum KO PZPR
budzał do koncentracji śród-	pewniające wprowadzenie nowe-
ków na wybrane rele inwesty	go systernu iuż od początku przy
kow na wy orane ceie inwesty	szłego rokll Zg0dnie bowiem z
cyjne, do obniżania kosztu in	podjętą uchwałą nowe zasady fi-
Westycji, do przestrzegania i	» ans owa nia inwestycji wprowadzo
skra ran i a rvkli rpaliTarii r.i-	nc zostaną od r. 1970 w przypad-
SKracania cymi realizacji ni-	ku inwestycji nowo r0znoczyna-
westycjl Oraz do terminowego	nycii. Inwestycje pozostałe — roz
i przedterminowego osiągania	pocięte przed ?. 1970 i kontynuo-
Droi e kto w a n v ch zdolności or^	wane w r. 1570 i w latach na-
proJeKtowanycn zaomosa pro	stępaych, objęte będą nowym sy-
dukcyjnych. Chodzi także o	stomem finansowania od r. 1971.
Stworzenie systemu bodźców	Jak wiemy z doświadczeń, pra
zainteresowania materialnego	™di™,°e¥y ^^ynTstofniu1 od
dla uczestników procesu in-	należytego wdrażania go, a w
WestycyjnegO.	szczególności od odpowiedniego
Dla rp3li73fii tyieło.	przygotowania. Podstawowe akty
Ula realizacji zadań posta	normatywne dotyczące finansowa
wionych, w omawianych uchwa	nia inwestycji zostały już podję-
łach — Ministerstwo Finansów	te i podane do publicznej wiado-
opracowało wiele odpowied-	mo^ci- ważną sprawą jest, aby
T u _ . , , , ii.-	pracownicy resortow, zjednoczeń
nich projektów aktów norma	i przedsiębiorstw oraz zaintereso-
tywnych. Niektóre Z nich zosta	wani działacze gospodarczy grun-
ły już uchwalone przez Radę	to™nie zapoznali się ze stosowa-
, •ii.' z •	niem w praktyce nowych zasad
Ministrów, niektóre zaś znaj-	finansowania. Sprzyjać temu bę-
dują się W końcowej fazie	dzie rozwinięta akcja szkoleniowa
przygotowania lub są uzgadnia	* instruktażowa.
ne z zainteresowanymi resorta	, . , .
mi i instytucjami	f"\ dziedziną, w za-
Najdalej zaawansowane są	\J kresie której kontynuo-
prace nad wprowadzeniem no-	. . wane są usilne prace w projekt uchwały Rady Minis-
wych zasad finansowania in-	Ministerstwie^ Finansów, jest
westycji i kapitalnych rem on	opracowywanie
tów jednostek państwowych.	nyc^ systemów
W tej sprawie Rada Ministrów	przedsiębiorstw. Chodzi o to,
podjęła 15 lipca br. uchwalę	aby usprawnienia weszły w podarczego. W omawianym
ustalającą szczegółowo nowe	1 stycznia 1971 r. — a projekcie proponuje się takie
zasady finansowania tych	wi^c z Początkiem nowego pla rozwiązania, przy których sy-
przedsięwzięć. Przypomnijmy,	nu 5-letniego. tuacja finansowa tych jednos-
że uchwała ta wprowadza pow	w Ministerstwie Finansów, z tek oraz pewne korzyści ma-
szechne stosowanie kredytu	udziałem praktyków i naukow terialne i socjalne ich załóg
bankowego, jako formy finan	ców ?P°za resortu, opracowano będą w sposób wyraźniejszy
sowania inwestycji produkcyj	najpierw tezy, a ostatnio na niż dotąd uzależnione od jako
nych i nieprodukcyjnych zwią	ich podstawie wstępny projekt ściowej strony ich pracy, od
zanych z budownictwem. Dzię	uchwały Rady Ministrów w ich wydajności oraz od efek-
ki temu uzyska się lepsze wa	sprawie gospodarki finansowej tów, jakie działalność tych pla
runki dla koncentracji finanso	zjednoczeń, przedsiębiorstw i cówek przynosi gospodarce na
wania inwestycji, kontroli prze	kombinatów przemysłu kluczo rodowej. Ponadto w Ministers
biegu procesu inwestowania o-	weS°- Jest to zasadniczy akt twie Finansów w porozumie-
raz kontroli efektów inwesto-	normatywny o dużym zasięgu, niu z Komitetem Nauki i Tech
wania. Uchwała stwarza mozli	kt^ry ma uregulować działał niki przygotowywane są zmia
wości finansowe dla systemu	n°ść finansową podstawowej ny w zakresie finansowania za
zachęt i sankcji materialnych	części jednostek przemysło- dań związanych z rozwojem
zarówno dla inwestorów, jak	wych. Chodzi tu o lepsze po- nauki i techniki. W szczegól-
i dostawców. Systemy te są o-	wiązanie działalności produk- ności dotyczy to ulepszenia za
becnie konkretyzowane w od-	cyjne3 z wynikami finansowy sad tworzenia i gospodarowa
rębnych aktach prawnych.	osiąganymi zarówno przy nia funduszem postępu tech-
Równocześnie Rada Ministrów	sprzedaży produkcji i usług w nicznego i funduszem nowych
podjęła przed miesiącem uchwa-	kraju, jak i zagranicą. Chodzi uruchomień.
łę związaną z tym zagadnieniem »
— w sprawie odsetek od kredy-
GEN. DYW. PIL. JAN RACZKOWSKI
DOWÓDCA WOJSK LOTNICZYCH
DLA wzmocnienia więzi
ekonomicznej między placówkami naukowymi i badawczymi resortów gospodarczych a jednostkami repre zentującymi produkcję materialna, jak również dla podniesienia gospodarczej efektywności badań naukowych i rozwoju techniki, opracowany zo stał w Ministerstwie Finansów projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie gospodarki fi udoskonalo- nansowej jednostek badawczo-finansowych -rozwojowych, działających według zasad rozrachunku gos
LOTNICTWO
tatowego ćwierćwiecza
OSILE i sprawności Wojsk Lotniczych, o ich gotowości bojowej decyduje wiele czynników, najważniejszą jednak rolę odgrywają ludzie pełniący lotniczą służbę w powietrzu i na ziemi. Mamy obecnie liczną kadrę doświadczonych i świetnie wyszkolonych pilotów, wysoko wykwalifikowanych inżynierów, techników i mechaników lotniczych. Mamy kadrę oddaną całym sercem ojczyźnie i sprawie socjalizmu. Znakomita większość żoł nierzy Wojsk Lotniczych wzrastała i wychowywała się w Polsce Ludowej, uczyła się władać bronią w szeregach Ludowego Wojska Polskiego.
Wielki jest udział szkół i u-czelni cywilnych oraz aeroklu bów regionalnych i organizacji społeczno-politycznych w wychowywaniu i nauczaniu młodzieży lotniczej, która tra fia do naszych szkół i jednostek. Mogliśmy dzięki temu w ostatnich latach znacznie pod wyższyć poziom szkolenia spec jalistycznego. Oficerska Szko ła Lotnicza w Dęblinie, która wychowała tylu znakomitych pilotów i nawigatorów — u-czestników walk o wolność, przekształcona została niedaw no w wyższą uczelnię.
Cenimy sobie wysoko udział w szkoleniu kadr lotniczych takich uczelni, jak Akademia Sztabu Generalnego, Wojskowa Akademia Techniczna i Politechnika Warszawska. W przygotowaniu młodszego per sonelu technicznego i kadr do wódczych średniego szczebla coraz znaczniejszy jest udział nowo utworzonych szkół cho rążych. Tj^wa -wreszcie nieustanne szkolenie w jednostkach lotniczych, gdzie ćwiczę nia polegają głównie na działaniu w warunkach zbliżonych do warunków bojowych.
W niedawnych ćwiczeniach lotniczych Układu Warszawskiego, w których brało u-dział lotnictwo radzieckie, czechosłowackie i polskie, piloci nasi wykazali się mistrzowskim ' opanowaniem u-miejętności taktycznych oraz bardzo wysoką sprawnością i skutecznością działań. Sprzęt będący w dyspozycji naszych lotników (jak np. naddźwię-kowe samoloty myśliwskie Mig-21 oraz samoloty typu SU-7 i inne) jest w warunkach bojowrych niezwykle groźną i skuteczną bronią. Lotnictwo, jak wiadomo, jest dziedziną, w której postęp techniczny, będący rezultatem ciągłych
poszukiwań, coraz to lepszych rozwiązań konstrukcyjnych — jest szczególnie duży. Nadążamy za tym postępem systematycznie unowocześniając sprzęt
Aparaty, na których latają polscy lotnicy, w zależności od wyposażenia radiotechnicz nego i elektronicznego oraz uzbrojenia, działają jako samoloty myśliwskie, szturmowe bądź bombowe. Wysoką klasę światową reprezentują produkowane w kraju śmigłowce i samoloty szkolne, w tym zwłaszcza śmigłowce Mi-2 i szkolno-treningowe samoloty TS-11 „Iskra". Dużymi osiągnięciami mogą poszczycić się polscy konstruktorzy lotniczy. W okresie powojennym zbudowali oni m. in. ponad dwadzieścia prototypów (nie licząc różnych wersji) samolotów sportowych, gospodarczych, szkolno-trenin gowych i śmigłowców. Dzięki wydatnej pomocy Związku Radzieckiego odbudowaliśmy i rozbudowaliśmy własny prze mysł lotniczy. Wytwarzamy różne typy samolotów bojowych, których produkcja o-parta jest na licencji radzieckiej. Produkujemy dla potrzeb własnych i na eksport szybów ce.
Wojska Lotnicze przeżywają ciągłą ewolucję. Będąc zdolne do wykonywania samo dzielnych zadań, we współdziałaniu z bronią pancerną, jednostkami zmechanizowanymi bądź okrętami, lotnictwo nasze, obok obronnej stanowić może także potężną siłę uderzeniową gotową do działania w każdych warunkach atmosferycznych ó każdej porze roku, dnia i nocy. Wspólnie z innymi rodzajami wojsk naszych Sił Zbrojnych lotnictwo gotowe ;est do odparcia ewentualnej agresji, do zapewnienia bezpieczeń-
stwa i pokoju ludowej ojczyźnie.
Z lotnictwem, a zwłaszcza z pojedynczymi samolotami latającymi nad nasza ziemią, społeczeństwo może się spotkać niemal codziennie. Trudniej natomiast spotkać się z działaniem lotnictwa w większych lub mniejszych zespołach, np. nad poligonem. Jed nak od czasu do czasu lotnicy demonstrują swe umiejętności publicznie na defiladach z okazji historycznych rocznic i świąt narodowych. W tym roku np. mieszkańcy stolicy mogli z dużą — jak sądzę — satysfakcją podziwiać bardzo skomplikowane i niezwykle nrecyzyjne szyki setek samolo tów i śmigłowców, jakie prze latywały kilkakroć nad Warszawą w toku przygotowań do defilady 25-lecia.
Niestety — udział w samej defiladzie mogły wziąć tylko śmigłowce. Ze względu na złe warunki atmosferyczne nie u-czestniczyło w niej lotnictwo szybkie.
Doceniając w pełni rosnącą wciąż rolę lotnictwa w syste mie obronności kraju, będziemy w dalszym ciągu doskona lić swoje umiejętności, stawiać przed sobą coraz to więk sze wymagania w szkoleniu i dyscyplinie, w umacnianiu go towości bojowej. Będziemy na dal wychowywać młodych żoł nierzy na chlubnych tradycjach wyniesionych z okresu walk lotnictwa polskiego w wojnie obronnej 1939 roku, w walce z faszystowską agresją na Wschodzie i na Zachodzie, na szczytnych tradycjach Ludowego Wojska Polskiego, na rewolucyjnych ideałach Ramię przy ramieniu, skrzydło w skrzydło z naszymi towarzy szami broni, z żołnierzami armii Państw Układu Warszaw skiego będziemy wiernie strzec nienaruszalności naszych granic i zdecydowanie bronić socjalizmu i pokoju.
W realizacji tych wielkich i szczytnych zadań kierować się będziemy, jak zawsze do tej pory, interesami narodu oraz wytycznymi wyraziciela rni tych interesów — Partii.
Korzystając z okazji, pragnę zapewnić społeczeństwo, że Jak dotychczas, również w przyszłości oddamy wszystkie swoje siły i umiejętności dla zapewnienia krajowi bezpieczeństwa oraz dalszego poko jowego rozkwitu i rozwoju.
tów udzielanych przez banki raz od środków pieniężnych na rachunkach bankowych. Ponadto minister finansów wydal w lipcu zarządzenie w sprawie oprocentowania środków trwałych w państwowych przedsiębiorstwach obję tych planowaniem centralnym o-raz zarządzenie w sprawie odsetek bankowych od kredytów i środków pieniężnych jednostek gospodarki uspołecznionej. Oba te
Japoński szturm Kosmosu
• TOKIO (PAP)
W Japonii dokonano przedwczoraj wystrzelenia 4-czfono-wej rakiety na wysokość 130 kilometrów od Ziemi. Ta największa dotąd rakieta japońska ważyła 43,8 tony. miała długość 23 metry i osiągnę ła planowaną wysokość w ciągu 4 i pół minuty, po czym spadła do Pacyfiku. Naukowcy japońscy określili ten eksperyment jako duży sukces, będący dowodem że Japonia zdoła zrealizować plan wystrzelenia na początku przyszłego roku swego pierwszego sztucznego satelity na orbitę o-kołoziemską.
VII PLENER KOSZALIŃSKI MIĘDZYNARODOWE SPOTKANIE ARTYSTÓW 1 TEORETYKÓW SZTUKI
/>TO jedna z uczestniczek ^ Pleneru, Marie-Genevieve HAVEL z Paryża, przy swoim obrazie, nad którym pracuj w Osiekach.
Uczestnicy Pleneru zwiedzą w dniu jutrzejszym Ustkę i Słupsk oraz ekspozycje w Muzeum Pomorza Środkowego.
fot. CAF — Kraszewski
II progu roku szkolnego
1969j70
Powódź w Indiach
• DELHI
Indyjskie stany Bihar i As-sam nawiedziła katastrofalna powódź, wskutek padających w ostatnich dniach obfitych deszczów wezbrały rzeki tych północnych stanów Indii. Tysiące mieszkańców wsi w stanie Assam pozbawione zostało dadhu nad głową. Szkody materialne szacuje się n* milio-mr rupii.
(Inf. wł.)
W dniu wczorajszym odbyła się w Koszalinie doroczna wojewódzka narada inspekto rów szkolnych, dyrektorów szkół, dyrektorów i kierowników ośrodków metodycznych i poradni wychowaw-czo-zawodowych. Uczestniczy li w niej przedstawiciele wojewódzkich władz partyjnych, stronnictw politycznych, LWP, ZNP, organizacji młodzieżowych. Obrady pro wadził zastępca przewodniczą | cego Prezydium WRN — tow. j Klemens Cieślak. Najwsżniej i sze problemy koszalińskiego j szkolnictwa i zadania dla t nauczycieli i pracowników i nadzoru pedagogicznego ma nowy rok szkolny omówił kurator Okręgru SzkaJneęo — tow. Alfons Prondziń^ki.
Kurator zaakcentował szczególnie konieczność zespo lenia wysiłków wszystkich na uczycieli i wychowawców nad podnoszeniem poziomu pracy dydaktyczno - wychowawczej i uzyskiwania coraz lep szych rezultatów tej pracy. Wyniki tegorocznych promocji są lepsze niż w roku u-biegłym, nadal jednak niezadowalające. Ponad 15 tys. uczniów z ogólnej liczby ponad 200 tys. dziewcząt i chłop ców kształcących się w szko łach podstawowych, ogólnokształcących i zawado w vch, powtarza te s?ma klasę. Mów ca podkreślił rolę szkoły ja ko ośrodka integrującego po czynania wychowawcze środowiska, rolę wychowawcy klasowego i rady pedagogie z nej.
Poprawy wymaga opieka nad uczniami dojeżdżającymi do szkół ponadpodstawowych i podstawowych szkół zbior-
czych. Od nowego roku zreformowany zostaje system do skonalenia nauczycieli. W na szym województwie konieczne jest rozszerzenie form kształceń'a dorosłych zwłaszcza w zakresie szisoły podsta wowej oraz poprawa efektyw ności tego kształcenia.
Zabrał również głos zastępca przewodniczącego Z W ZMS w Koszalinie — tow. Borys Drobko, który mówił o wzrastającej roli organizacji młodzieżowej w szkole oraz o formach wychowawczego oddziaływania ZMS na uczniów.
Tow. Cieślak poinformował zebranych, iż dotychczasowy wicekurator doc. dr TOMASZ SZRUBKA przechodzi od no wego roku szkolnego do pra-Cy w Wyższej Szkole Nauczy cielskiej w Słupsku na stanowisko dziekana Wydziału Humanistycznego. W imieniu władz wojewódzkich tow. Cieślak podziękował tow. Szrubce za dotychczasowy wkład pracy w szkoln:ctwie. Prezydium WRN powołano na stanowisko wicekuratora tow; Henryka Trząskowskieg^, do tychczascwego dvrektor% LO im. Dubois w Koszalnre.
Końcowym momentem pierwrzei części narady było wręczenie przez kuratora Prondzińskiego pucharu prze chodn;ego za najlepsze wyni ki uzyskane w ubiegłorocznym wojewódzkim konkursie wiedzy zawodnznawczej dla młodzieży szkół podstawowych. Pucha- przypadł tym razem Inspektoratowi Oświa ty w Bytowie.
Po przerwie odbyły się sp« cja-:styczne narady w cjach.
w
roczfaicę tMJigwiMJol&nia
SREBRNE GODY
socjalistycznej Rumunii
23 sierpnia naród rumuń	ną. Poważne osiągnięcia Ru-	skalę nie notowaną w latach
ski obchodzi 25 rocznicę	munia ma do zanotowania w	międzywojennych rozwinęła
wyzwolenia Rumunii spod	zakresie lepszego wykorzysta-	się w minionym ćwierćwieczu
jarzma faszystowskiego —	nia swych bogactw natural-	współpraca Polski i Rumunii
jubileusz epokowego wyda	nych, szczególnie zaś ropy naf	w dziedzinie kultury, wymia-
rzenia w swej historii, któ-	towej jako bazy współczesnej	ny naukowej, turystyki,
re legło u podstaw socjali-	chemii, jak też w dążeniu do	Zasadniczo nowe stosunki
stycznych przeobrażeń u-	modernizacji i unowocześnia-	między naszymi krajami, wy-
strojowych i osiągnięć So-	nia swej produkcji.	nikające ze wspólnoty socjali
cjalistycznej Republiki Ru	Nie mniejsze są sukcesy Ru	stycznego budownictwa i pro-
munii w minionym ćwierć	munii na polu oświaty, szkol-	letariackiego internacjonaliz
wieczu. W dniu 23 sierpnia	nictwa, służby zdrowia, opie-	mu, stały się trwałą podstawą
1944 roku w wyniku zorga	ki społecznej, budownictwa	współdziałania obu naszych
nizowanego i kierowanego	mieszkaniowego. Wszystko to	państw na arenie międzynaro
przez Komunistyczną Par-	wpłynęło na wydatne podnie-	dowej w walce o pokój, roz-
tię Rumunii powstania lu-	sienie się poziomu życia i do-	brojenie i bezpieczeństwo
dowego obalona została fa-	brobytu ludzi pracy Rumunii,	Europy. Minione dwudziesto-
szystowska dyktatura Anto	których realne płace w ciągu	pięciolecie przyniosło wiele
nescu; umożliwiło to przy-	ostatniego ćwierćwiecza wzro	tego dowodów, że wspomnimy
łączenie się Rumunii do	sły prawie 2,5-krotnie. Pomyśl	tylko takie konstruktywne pro
walki przeciwko hitlerow-	nie realizując obecny plan pozycje, zmierzające do likwi
skiemu najeźdźcy u boku	pięcioletni, Rumunia zdecydo-	dacji napięcia na naszym kon
Armii Radzieckiej, która 25	wana jest utrzymać podobnie	tynencie, jak polski plan deza
lat temu przyniosła wol-	wysokie tempo rozwoju rów-	tomizacji i zamrożenia zbro-
ność Rumunii, a także in-	nież w latach 1970—1975.	jeń w Europie środkowej oraz
nym krajom bałkańskim i	Wszechstronne przemiany, rumuński projekt przekształ-
wschodnioeuropejskim.	jakie zaszły w życiu narodu	cenią Bałkanów w strefę wol-
rumuńskiego i w strukturze	ną od broni atomowej.
Dzięki przełomowi z sierp-	społeczno-gospodarczej kraju
z
nia 1944 roku naród rumuński	0d czasu jego wyzwolenia i
wkroczył na drogę rewolucyj	wejścia na drogę budownic-
nych przemian i reform, któ-	twa socjalistycznego, znalazły
rych rezultatem było obalenie	swe odbicie w uchwalonej
80-letniego panowania w tym	przed kilku laty nowej konsty
kraju dynastii Hohenzoller-	tucji rumuńskiej — konstytu-
nów i proklamowanie Ru-	cji Socjalistycznej Republiki
munii w grudniu 1947 roku	Rumunii.
Republiką Ludową. Pod wo-	Nie mające precedensu w
dzą partii komunistycznej ma	burżuazyjno - monarchistycz-
sy pracujące Rumunii przy-	nej przeszłości sukcesy i zdo-
stąpiły do budowania zrębów	bycze Rumunii ostatniego
socjalizmu.	ćwierćwiecza oraz jej ambitne
W ciągu ćwierćwiecza od tej	plany na przyszłość cieszą się
historycznej daty oblicze Ru-	w Polsce szczerym uznaniem,
munii gruntownie się zmieni-	Oba nasze kraje łączy zrodzo-
ło. W stosunkowo krótkim cza	na z przemian ustrojowych i
sie naród rumuński usunął ze	wynikająca ze wspólnoty idei
swej ziemi wielorakie relikty	i celów przyjaźni współpraca,
feudalizmu, położył kres pano	Wyrazem tej wspólnoty są z
szeniu się w Rumunii obcego	jednej strony uczestnictwo
i rodzimego kapitału, przejął	Polski i Rumunii wraz z inny
w swe ręce środki produkcji i	mi krajami socjalistycznymi w
bogactwo narodowe. Zaliczana	Układzie Warszawskim i Ra-
kiedyś do najbardziej zacofa-	dzie Wzajemnej Pomocy Go-
nych agrarnych krajów Pół-	spodarczej, z drugiej zaś —
wyspu Bałkańskiego, Rumunia	układy dwustronne polsko-ru-
w okresie minionego 25-lecia	muńskie.
przekształciła się w kraj roz-'	Właśnie na początku tego wijającego się w szybkim tem	roku, roku srebrnych godów pie przemysłu i rolnictwa.	PRL i SRR, przypadła dwu-Godny podziwu i uzjiania	dziesta rocznica podpisania jest wysiłek, jakiego Rumunia	polsko-rumuńskiego Układu o — w dążeniu do przezwyciężę	Przyjaźni, Współpracy i Pomo nia swego wiekowego opóźnię	cy Wzajemnej doniosłego ak-nia w rozwoju — dokonała w	tu, zespalającego wysiłki na-latach władzy ludowej w dzie	szych krajów w obronie poko-dzinie uprzemysłowienia. Od	ju, na rzecz umacniania współ podstaw zbudowano w Ru-	noty państw socjalistycznych munii wiele nowych gałęzi	oraz stanowiącego podstawę przemysłu, jak chemia, prze-	rozwoju współpracy politycz-mysł maszynowy, elektrotech	nej, gospodarczej i kultural-niczny, motoryzacyjny, elek-	nej między obu narodami. W troniczny. Ogromnie rozwinę-	oparciu o ten Układ rozwinęła się rumuńska energetyka,	ło się w minionych latach oży O tempie i wielkości uprzemy	wionę, obejmujące rzeczywi-słowienia oraz rozwoju całej	ście wszystkie niemal dziedzi gospodarki narodowej świad-	ny współdziałanie, służące obo czy fakt, że globalna produk-	polnym interesom naszych cja przemysłowa Rumunii w	krajów. Jednym z jego przy-1968 r. była 14-krotme wyższa	kładów jest stały wzrost pol-niż w 1938 roku, produkcja	sko-rumuńskich obrotów rolna o 1,6 raza wyższa, do-	handlowych, które na prze-chód narodowy ponad pięcio-	strzeni 25-lecia wzrosły wię-krotnie wyższy niż przed woj-	cej niż dziesięciokrotnie. Na
Polska i Rumunia opowiadają się od lat za poko jowym wspó-istneniem państw o różnych ustrojach społecznych, za realizacją częściowych kroków rozbro jeniowych i przywiązują szczególną wagę do problemu bezpieczeństwa w Euro pie. Polska i Rumunia są zgodne co do tego, że reali żując bezpieczeństwo europejskie należy brać za punkt wyjścia sytuację, jaka ukształtowała się w wy niku zwycięstwa koalicji antyhitlerowskiej w II woj nie światowej, a nade wszystko uznanie istniejących w Europie granic, w tym granicy na Odrze i Ny sie oraz uznanie istnienia j dwóch państw niemieckiclv Oba nasze kraje wspólnie z innymi krajami socja listycznymi występują prze ciwko agresywnym knowa niom imperializmu pod róż nymi szerokościami geogra ficznymi, w pełni solidaryzując się zwłaszcza z walczącym narodem wietnamskim. Decydującym czynni
RART1E KOMUNISTYCZNE I ROBOTNICZE ŚWIATA
Dziś, w ramach naszego cyklu informacji o partiach komunistycznych i robotniczych świata prezentujemy Rumuńską Partię Komunistyczną. Warto przypomnieć równocześnie, że dziś właśnie przypada 25.rocznica powstania Socjalistycznej Republiki Rumunii.
ZBROJNE powstanie, pod wodzą Rumuńskiej Partii Komunistycznej (RPK) w sierpniu 1944 r. otworzyło ludowi Rumunii drogę do wyzwolenia narodowego i społecznego. RPK skupiła wokół siebie wszystkie postępowe i patriotyczne siły narodu i zwycięsko pokierowała antyhitlerowskim ruchem oporu i walką o wyzwolenie kraju. Głębokie przeobrażenia gospodarcze, społeczne i polityczne, jakie zaszły w Rumunii w okresie minionego ćwierćwiecza, zmieniły oblicze niezwykle zacofanego dawniej kraju. Np. produkcja przemysłowa Rumunii w roku ubiegłym była 14 razy większa, niż w
roku 1938, dochód narodowy — 5 razy większy, a płaca realna 2,5 raza.
RUMUŃSKA PARTIA KOMUNISTYCZNA jest siłą kierowniczą narodu i jedyną partią polityczną w Rumunii. Powstała 8 maja 1921 r. Od daty zjednoczenia z partią socjaldemokratyczną, tj. od 21 lutego 1948 r. nosiła nazwę Rumuńskiej Partii Robotniczej, a od 19 lipca 1965 r. powróciła do dawnej nazwy Rumuńskiej Partii Komunistycznej. Sekretarzem generalnym RPK jest ponownie wybrany na ostatnim X Zjeździe RPK tow. Nico-lae Ceausescu. Partia liczy 1.915 tys. członków. Wydaje dziennik „Scinteia" i miesięcznik teoretyczny „Lupta de classa".
Pokojowe frazesy
NiezreaTizowanie przez Ni-	3.450 tys. ludzi, z tego 1.517 tys.
xona urzedwvbor zvch nr/v-	żołnierzy znajduje się poza gra-
a przeawy nor: z> cn przj -	nicami USA Główne siły Penta-
rzeczen w sprawie rychłego	gon skoncentrował w rejonie Azji
zakończenia wojny w Wietna	południowo-wschodniej 535 tys.
mie hnk rpz!iTtatów rozmów	żołnierzy uczestniczy bezposred-
' ?.\ rezj.iaiow rozmow	nio w wojnie wietnamskiej. 35
paryskich, trwająca wojna i	tys. we flocie wojennej na okrę
stałe straty, ponoszone przez	tach w pobliżu wybrzeży wiet-
TJSA w Wietnamie __n£,mskich) 45 tys* stacjonuje w
ci&A w vv leinamie v.s yi Syjamie. Na Okinawie w Japonii
ko to wyVvO Uje rozgoryczę-	i na Filipinach przebywa 116 tys.
nie i protest społeczeństwa	żołnierzy usa. 280 tys. służy w
Stanów Zjednoczonych Ostat
nio oliwy do ognia dolał jesz	jonie Pacyfiku, m. in. 55 tys.
Cze amerykański tygodnik	w Korei Południowej i 15 tys. na
ttc	Wo Id Fe-	Taiwanie. W Europie zachodniej
r*cv,s ara °/ U * c	stacjonuje 320 tys. żołnierzy, ma-
portłł — podałaC il3£Ć WO?sk	rynarzy i pilotów USA, z czego USA, stacjonujących za g"a 220. tys. przebywa w nrf.
s , j ~L	±	Flota srodziemnomorska liczy 30
mcą 1 z^pytu ą.. wprost, ca tys żołnierzy, bazy amerykańskie
One tam robią?	znajdują się również w Anglii,
Wg danych tego tygodnika stan	Hiszpanii, Portugalii, Włoszech,
US Army wynosi obecnie ok.	Turcji i innych krajach.
Wszyscy małą ich dosyć.

Na Bliskim Wschodzie bez zmian. Stan wojny pozycyjnej trwa, lecz sytuacja niebezpiecznie się zaostrza.
Upór z jakim jastrzębie z Tel Awiwu odrzucają wszel kie g"o^y rozsądku w sprawie pokojowego uregulowania konfliktu bliskowschodniego — zdz atał swoje: dz*ś już nawet sprzymierzeńcy Izraela nie odważają s ę o-twarcie pop*erać jego polity ki, a na forum międzynarodowym zmus eni są da wyraźnego jej potępienia. W tej syluac i wyda - ać by mcgło, że p zywódcy izraelscy zaczną zmieniać dotychcza
Tak
magazyi
SPRAW
IEBUN
M l£DZYNA!
:odowycm
POD REDAKCJA HENRYKA BAHASIAKA'
sowy kurs polityczny.
Nie ulega wątpliwości, że jednak nie jest.
utrzymywanie tak znacznych w ostatnim swym wywiadzie
sił fthroin vr»h nnra	dla włoskiego czasopisma „Euro-
sii zorojn> cn poza gran.ca.-ł , Q„ premier izraela Golda Meir
własnego kraju me tylko dro z całym naciskiem podkreśliła, go kosztuje społeczeństwo i że Izrael nigdy nie powróci do 11<$\	nrrpdp w^vdkim ' starych granic sprzed agresji na
uoA ale przeae wszjsiKim | ^raje arabskie w 1967 r. uzupeł-
pozostaje	W jaskrawej i niając ten wywiad min. Dajan
sprzeczności ze składanymi I dodał, że „byłoby fatalnym błę-
oficjalnie deklaracjami poko dom'raieceńy onz.*chclSy°S°mieć jowymi USA.	' wielki Izrael i będziemy go mieli".
To nie tylko „religijna wojna"
Tragiczna, bratobójcza wojna domowa w Irlandii Północnej znajduje się już od dłuższego czasu w centrum uwagi opinii publicznej świata.
Prasa brytyjska oraz część zachodaiej prasy burżuazyj-nej stara s:ę zbagatei zować ten poważny konflikt społecz ny w Irlandii określając go mianem „zwykłego zatargu na tle religijnym między pro testantami a katolikami".
kiem, który wznosi tamę \ Niewątpliwie kwestie religij tezę.
_	....	. s_____l ____-.. • __i ________rsnk
przed zakusami sił imperia lizmu i wojny, jest wspólnota socjalistyczna, potęga, zwartość i jedność państw socjalistycznych, umacnianie ich sojuszów i pogłębia nie współdziałania, a także umacnianie jedności całego międzynarodowego ruchu robotniczego.
Z okazji historycznego jubileuszu 25-lecia przesyłamy naszym rumuńskim przyjaciołom najserdeczniejsze gratulacje i pozdro wienia. Życzymy Wam, dro dzy przyjaciele, wielu dalszych sukcesów w pracy i walce o rozwój swej socjalistycznej Ojczyzny. (AR) K. D.
nych w: śni odgrywają również poważną rolę, jednak główną przyczyną krw.wy.h
ciągu następnych stuleci raz po raz podejmowane przez Irlandię powstania były brutalnie tłumio ne przez zaborców. Od czasów Henryka VIII protestanccy już Anglicy zasłaniają swą politykę terroru i dyskryminacji katolickich Irlandczyków szyldem religijnych racji. Irlandia staje się więc pierwszą „kolonią" ówczesnej feudalnej Anglii, a w okresie rodzącego się kapitalizmu — rynkiem taniej siły roboczej i za ja*ne. Trwająca od setek lat pleczem rolniczym oraz surowco-
dyskryminacja Irlandczyków	wym- Brytyjscy historycy dostar
, ,	.	czają wyraźnych dowodow na to,
pod względem swobod obywa	£e eksploatacja Irlandii była jed
tel k ch, prawa do pracy i	nvm z g!ównvch źródeł kapitali-
TiOfcwiordza DOWVŻSza stycznej industrializacji W. Bry-poiwieraza powyzszą tanU Wano tu pl.2ypormvie^ że
np. w ciągu 11 lat rządów Crom-
wydarzeń w Irlandii Północnej są przede wszystkim kon fiikty narodowość owe i sic-
nauki,
Dokładnie przed 800 laty w 1169 wella — przedstawiciela dochodzą
roku potężniejsza i bogatsza Anglia podbiła sąsiednią, niepodleg łą przedtem, celtycką Irlandię. W
Cfos 5 out
Morce rrt
PóiNOtti,
ANDiA
Dubfrn
ANGUA
ANDZKA

«s
s
<Ł>
fi .s
« i
CS 2
i/J przededniu wyborów do	Rozgrywka ta jest dla CDTJ! stawianiem zaświadczenia przy	nych wyborców NPD >9z dobro
w Bundestagu wyniki o-	/CSU o tyle złożona, że nie zu>oitości politycznej dla NPD	dziejstwem inwentarza". A to
statnich ankiet instytutów ba	może ona dokonać się w wal- nie kryje się coś więcej, niż	nie może pozostać bez śladu
dania opinii społecznej w	ce xoręcz. Neofaszystowska tylko względy taktyczne. Nie	również w okresie powybor-
NRF wytrąciły przywódców	partia zapuściła już tak głębo można bowiem wykluczyć, że	czym.
chadeckich z ich dotychczaso	ko korzenie w część społeczeń podobna metoda „walki" z	Kt rezultatem
wej pewności siebie. Jeśli wia	stwa NRF, ie podjecie z nią NPD nie tylko nie przysporzy	. bedzie polaryzacji
domości na ten temat nie są	autentycznej walki politycz- głosów chadecji ,ale stanie się	nowCQQ brVu w którym siły
tylko sztuczką przedwyborczą	nej proioadziłoby do zrażenia argumentem w rękach von	j horin ń?ie>Vr
mającą zmobilizować aktyw	sobie nie tylko członków NPD Thaddenów. Przewodniczący	J;. ~ »ne>rii\ lsrirtplińn rir*-
CDUiCSU do jeszcze większej	ale również tych wszystkich, NPD zresztą podchwycił, w	ivChc?asovnich ale w zal»żno~ś
aktywności ,to znaczyłoby, iż	którzy przyszłość NRF widzą lot zaoferowaną mu szansęt	ci od ich nostaw wobec ha-
socjaldemokraci, przez swój	w kierunku nacjonalistyczna- dziękując publicznie kancie-	- u^ćłcrptnpan niemieckie
współudział w rządzie, dochra	-konserwatywnym. A to jest rzoioi, iż przeciwstawia się	Q Jacirmalizmu W tak voie-
pali się także skutecznego pra	podstawowy rezerwuar wy- praktykom,, zmierzającym do	noiLruzacii CDU/CSU zna
wa powoływania się na przy	borczy partii kanclerskiej. zdyskredytowania" jego par-	- ■1 Jr J iPdnei stronie
szły sukces. W tej sytuacji	W wyniku tego asystujemy tii.	, WPD hlz ^znledu ^ to
Kie singer i Strauss muszą	przedziwnemu widowisku* Nie da się ukryć ani nego-	™ • V
przykładać tym większą wa-	Rządząca partia postanawia wać oczywistej wspólnoty po-	^ jfrU
gę do postaw tej kategorii	odbić neofaszystowskiej par- glądó w przywódców CDU /CSU	ffK Ąg>Ą'nnrnrniI
wyborców, która jest „odpor-	tii opozycyjnej sympatyzującą i NPD w wielu zasadniczych	*7 f . ^Z.nrln
na" na ideały socjaldemokra-	z nią część wyborców przez kwestiach. „Der Spiegel" zesta	]~enrip nr)TT/nxTT
tyczne. A w tej kategorii ma-	przejęcie wielu jej haseł oraz wił długą ich listę. Obejmuje	D . ™
ją poważnego konkurenta —	wzięcie jej... w obronę przed ona kluczowe zagadnienia po-
NPD.	atakami drugiej partii współ- lityki NRF, m. in. stosunek	z
Dotychczasowe rozłożenie	rządzącej, mianowicie — SPDm do zbrodni hitlerowskich, od-
posłowie CDU/CSU. biegun stanowiłaby FDP, również bez względu na to, czy liberało
akcentów w kampanii CDU/ Taki był s»ens głośnych wy- powiedzialności za II toojnę znajdowaliby się w rzą-
?nńnr> azie ^1/ w OpOZyCJU
Dziś trudno jednak jeszcze przesądzić, czy proces takiej
/CSU wskazywałoby też, te	stąpień kanclerza Kiesingera	światową, wszystkich żądań
w ocenie kierownictwa tej	i przewodniczącego Bundes/ta-	rewizjonistycznych, układu o
partii o jej zwycięstwie zade	gu von Hassela, gdy oświad-	nierozprzestrzenianiu broni a-
cyduje forma rozgrywki z	czali, że NPD nie jest partią	tomowych, lewicowych sił opo polaryzacji rozwinie się w
NPD. Innymi słowy — w ja.-	neofaszystowską.	zycyjnych itd.	pełni. Na razie dostrzegamy
kim stopniu chadecja zdobę- Niektórzy obserwatorzy za- w konsekwencji, jak traf- tylko jego zalążki.
dzie sympatię nie tylko pra-	chodnioniemieccy zastanawia	nie zauważa „Der SpiegelH
wicy, ale i skrajnej prawicy,	ją się jednak czy za tym wy-	CDU/CSU przyjmuje potencjał	iAR — R, WOJNA)
cej w XVII w. do głosu burżua zji angielskiej — liczba ludności pochodzenia irlandzkiego zmniejszyła sie w tvm krają z 1,5 rnln do 650 tys osób. W latach 1846— —18 a więc w 200 lat później kiedy liczba ludności znowu wzrosła — zmarło tam z głodu ponad 800 tys. osób. Toteż w tym czasie, a także później, tysiące Irlandczyków szukały ratunku w emigracji, głównie do Ameryki. 50 lat temu, fala ruchów rewolucyjnych, która ogarnęła Europę u kresu I wojny światowej, dotarła i do Irlandii. Wtedy do piero burżuazja angielska idzie na ustępstwa i przekazuje władzy nierewolucyjnym grupom irlandzkiego ruchu narodowego. W r. 1921 powstaje niepodległa Republika Irlandzka znana też pod nazwą Eire. W. Brytania zatrzymuje jednak 6 najbogatszych hrabstw północnowschodnich, two rżąc z nich prowincję o historycznej nazwie Ulster. Obecnie na terenie tym spośród 1,5 min mieszkańców 0,5 min stanowią katolicy, najubożsi obywatele Ul-sleru. Uzasadniona niechęć do An glików, dyskryminacja społeczna mieszkańców Ulsteru stała się więc przyczyną obecnych wydarzeń w Irlandii Północnej.
Przez całe lata Lo<ndyn przechodził do porządku dziennego nad zacofaniem e-konomicznym, nad anachronizmami prawnymi i ustrój o wy mi tej prowincji. Dziś nie zawahał się przed wysła niem wojsk do zbuntowanych miast Irlandii Północnej, Obecnie rząd Wilsona stara się nie dopuścić do dyskusii na ten temat na forum ONZ i w parlamencie brytyjskim. Nic dziwnego — dyskusja ta ka musiałaby obnażyć wiele wstydliwych problemów bry tyjskiej korony-.
Sznilkntl
KONTYNUATOR-
Kanclerz NRF Kie singer oświadczył niedawno, że Bundeswehra „jest szkołą narodu". „Der Spiegel" przytacza w związku z tą wypowiedzią inny cytat, podobnej treści: „Wojsko było najwięk szą szkołą narodu niemieckiego i nie bez powodu nienawiść wszyst kich wrogów kierowała się prze eiw tej osłonie narodowego istnienia". Autorem tych słów jest... Adolf Hitler, a tekst pochodzi s )tMeiu liampf".H
'GLOS Nr 221 (5264)H
WE WRZEŚNIU w ciągu ośmiu dni stanie się Słupsk stolicą krajowei planistyki. Od 12 do 19 trwać bowiem będzie III Festiwal Planistyki Polskiej. Tę wielką impre zę muzyczną, której patronuje minister kultury i sztuki — Lucjan Motyka organizują: Wydział Kultu ry Prez. WRN w Koszalinie, Słupskie Towarzystwo Społeczno - Kulturalne i Koszalińska Orkiestra Syrn foniczna.
Kierownika artystyczne go festiwalu, dyrektora KOS, Andrzeja Cwojdzińskiego proszę o krótkie pod sumowanie poprzednich fe stiwali.
—	Jaki był początek tej imprezy? To już historia! Skoro w 1967 r. nazwaliśmy festiwal pierwszym — wynikało z tego, że już wte dy myśleliśmy o następnych. Do krajowego kalen darza muzycznego wprowa dziliśmy stałą imprezę nie będącą przecież konkursem. Muzycy przyjęli naszą inicjatywę z dużym uznaniem. Tak się bowiem składa, że nasi pianiści częściej mają okazję zaprezentować się zagranicznej publiczności, niż krajowej.
I FPP przygotowany był w dużym pośpiechu. Miało to swoje dobre i złe stron}; Przypomnę tylko, że w 1967 r, wystąpiło jedenastu solistów: Halina Czerny-Stefańska, Ryszard Bakst, Jerzy Godziszewski, Zbigniew Szymonowicz, Lidia Grychtołówna, Jerzy Jaroszewicz, Marta Gozdecka, Julita Ślendzińska, Barbara Hesse-Bukowska. Lidia Ko zubkówna i Władysław Ke dra.
-— Jak pamiętam, festiwalowa publiczność już od pierwszych koncertów wytworzyła niesłychanie serdeczną atmosferę. Jerzy Waldorff pisał później w ,.Świecie": „Pianiści schodzą z estrady nie z wiązań kami, a z całymi naręczami kwiatów". Tenże sarn, krytyk w jednej ze swych publikacji' podkreślił, iż w rej imprezie najbardziej cenne jest to, że „nie spa-~dła z. ministerialnego nic-. ba, ale narodziła się w po wiecie". Skoro już przeszłam do cytowania opinii krytyki, przypomnę, że organizacyjny pośpiech l FPP odbił się, zdaniem niektórych recenzentów, na niedostatecznej selekcji przy zapraszaniu solistów.
—	Nie bardzo bym się zgodził z taką opinią. Oczy wiście, dla publiczności najbardziej pożądany byłby komplet solistów o usta lonej renomie. Ale nam, organizatorom, chodzi także o co innego. Mam na myśli celowość prezentowa nia młodych, mniej znanych muzyków. Sukces na I FPP młodego utaleniowa nego solisty, Jerzego Godr.i szewskiego, a Jerzego Witkowskiego na II FPP, prze mawia za słusznością tej tezy.
To jest trzeci FPP!
—	Po I FPP przestrzega no organizatorów przed rozwijaniem imprezy. U FPP składałby się zatem tylko z koncertów pianistycznych i to w Salt Rycerskiej Muzeum Pomorza Środkowego, która mieści zaledwie 100 osób...
—	Na szczęście zwycięży ła koncepcja rozszerzenia festiwalu o recitale klawesynowe. Zlokalizowaliśmy je w bardzo odpowiadającej temu typowi muzyki, Sali Rycerskiej. Koncerty pianistyczne odbywały się w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym. Obawy, czy w Słupsku codziennie znajdzie sie tylu melomanów, by wypełnić obie sale, oka zały się płonne. Frekwencja była wręcz rewelacyjna. Przypomnę może, że na inauguracyjnym koncercie II FPP wystąpiła z towarzyszeniem KOS — Regina Smendzianka. Następne go dnia grał duet fortepianowy: Janina Baster i Janusz Dolny. Kolejne dni za jęły recitale fortepianowe: Jerzego Sulikowskiego, A-leksandry Utrecht, Tadeusza Żmudzińskiego, Jerze go Witkowskiego i Andrze ja Jasińskiego. 15 września na finałowej imprezie kon certowała- Marta Sosińska.
Solistkami
lawesy no-
wych recitali na zamku były: Elżbieta Stefańska--Łukowicz. Ewa Gabryś, Barbara Czajecka. Julita Ślendzińska i Zofia Sren-czówna.
„Słowo o muzyce" powie rzono kilku krytykom. O-prócz Jerzego Waldorffa, imprezy prowadzili: Zbigniew Pawlicki, Marian Wall e k - W al le wski i Józef Kański.
—	Mozę teraz o repertuarze II FPP. Słupska: publiczność, jak wiemy, nie rości sobie jeszcze pretensji do miana wytrawnych koneserów. Najchętniej przyjmuje program niezbyt trudny. Naumiast krytyka już po I FPP domagała sie w prowad zenia najbnrdzi ej wartościowej literatury mu zycznej.
—	Pod tym względem II FPP zaspokoił wymagania najbardziej wybrednych melomanów. Na program złożyły się: Koncert C-dur Beethovena, Concertino Szymonowicza, Fantazja Polska Paderewskiego, Wa riacje Symfoniczne Franc-ka, Wielki Polonez Chopina, Sonata h-moll Liszta, Wariacje Goldbergowskie Eacha, III sonata Szymanowskiego, sonaty: Haydna Mozarta i Beethovena. Za najbardziej interesujący występ krytyka zgodnie liznął a recital Tadeusza
Żmudzińskiego, który wyko nał obydwa koncerty J. Brahmsa.
—	I tak doszliśmy do tegorocznej imprezy, FPP u-zyskały już w kraju znać? ny rozgłos. Wojciech Dzie-duszycki w „Życiu Literąc kim" pisał, iż „wśród festi trałowego zalewu w naszym kraju — FPP jest swego rodzaju sensacją Równie wysoko cenią sobie słupską imprezę wykoriaw cy.
—	Odczuliśmy to przy •układaniu listy wykonawców. Jeszcze w 1968 r. w kilku przypadkach spotkaliśmy się z odmową udziału w naszym festiwalu. O-becnie już teraz otrzymuje my od wykonawców propo zycje udziału w przyszłorocznym festiwalu. Przy okazji dodam, -że V FPP otworzy występ Witolda Małcużyńskiego, który w czasie ostatniej wizyty w kraju przyjął nasze zaproszenie.
III FPP zainauguruje koncert symfoniczny. Pianistom: Jerzemu Maksymiukowi i Jerzemu Witkowskiemu, towarzyszyć będzie KOS pod moją ba tu tą. Następnego dnia prze-' widziany jest recital fortepianowy Marii Wiłkomirskiej. Kolejne dni to recitale: duetu Jerzy Derfel — Maciej Małecki: Józefa Stompła, Ewy Osińskiej i Józefa Kańskiego. W poło wie festiwalu a także w je go ostatnim dniu odbędą się koncerty symfoniczne. Wykonawcami pierwszego będą: Andrzej Stefański (fortepian # oraz KOS dyry, gowąna przez Kazimierza Rozbickiego. W koncercie pożegnalnym będącym — że się tak wvrażę—„koro rą" festiwalu wystąpią: Kalina Czerny-Stefańska (fortepian). Elżbieta Stefan ska-Łukowicz (klawesyn) oraz KOS pod dyrekcją Zdzisława Bytnara.
Jeśli chodzi o recitale klawesynowe, to — podobnie jak w roku ubiegłym — odbywać się będą w Sa. li Rycerskiej Zamku Książąt Pomorskich, w kilkanaście minut po zakończeniu imprez w BTD. Lista wykonawczyń jest na stepu jąca: Danuta Kleczkowska--Pośpiech, Elżbieta Chojnacka, Elżbieta Stefańska--Łukowrcz, Ewa Gabryś. Anna Ulrich-Skalska, i Bar bara Strzelecka.
—	Jak wykazuje doświadczenie dum poprzednich festiwali — dużym za intereso waniem. pu b lic znoś ci cieszą się prelekcje o muzyce i roykonauKach. Komu powierzono te zadania? I wreszcie ostatnie py
■mmmmm

- k u / •:
. *
M4W * i -J
tanie: jakich kompozytorów słuchać będzie festiwa Iowa publicznęść?
— .Prelekcje przed koncertami traktujemy jako jeszcze jeden element popu laryzaćji muzyki. Dzięki udziałowi wybitnych krytyków tzw. „słowo o jmizy-ce" podawane będzie w at rakcyjnej formie. W tym roku zaprosiliśmy: Jerzego Waldorffa, Zdzisława Sierpińskiego, Mariana Wallek -Wallewskiego, Andrzeja Schmidta i Witolda Rudziń skiego. Co do repertuaru, to biorąc pod uwagę głosy krytyki — zaprezentowane zostaną niemal wszystkie gatunki literatury fortepia nowej. Będzie dużo muzyki przedklasycznej i kia-* sycznej, mało utworów Cho pina. Myślę, że jest to wy nik przygotowywania się wykonawców do Konkursu Chopinowskiego. Melom a nów zainteresuje z pewnoś cią wiadomość, że przewiduje się prawykonanie 2 utworów na fortepian Stefana Behra oraz że Jerzy Maksymiuk. wykona „Ex-promt" — utwór nagrodzo ny na konkursie kompozytorskim, zorganizowanym z okazji ubiegłorocznego FPP.
Rozmowę przeprowadziła: HANNA MASLANKIEWIĆZ
VI Re s Przyfaźii S udenfśw Polski I KHO
IIBIIB TP.1.HPW— *wgŁ 'Tl.....II W ■■
Po obu brzegach Odry
Inicjator Festiwalu Planistyki Polskiej, dyrektor Andrzej Cwojdziński w roz mowie z Haliną Czerny-Stefańską,	Fot, A. Maślankiewicz
W momencie przekraczania sąsiedzkiej grariicy mieliśmy już za sobą wizyty we Wrocła wiu, Ścinawie, Lubiniu, Głogo wie. Nowej Soli, Zielonej Górze, w Krośnie Odrzańskim i Słubicąch. Widzieliśmy odbudowane i rozbudowane miasta oraz dobrze zagospodarowane wioski. Przewodniczący WRN'we Wrocławiu opowiadał nain o współpracy i wymianie doświadczeń z okre-giern drezdeńskim (skąd pochodziła większość niemieckich uczestników rejsu). W Zielonej Górze mówiono o współpracy wzajemnej z okrę giem frankfurckim. W polskim Gubinie, w domu, gdzie urodził sie Wilhelm Pieck, istnieje muzeum poświę cone Jego pamięci. Około 150 polskich kobiet z Gubina prze chodzi codziennie most na Nysie, do pracy w enerdewskim Guben, a 20 procent mieszkań w Gubinie korzysta (z gazu świetlnego dostarczanego z tamtej strony rzeki. Podobnie wygląda wymiana usług między Słubicami i Frankfurtem. Te dwa są siadujące miasta pomagają so bie wzajemnie w dostawach gazu i wody, a w największym, nowoczesnym zakładzie Frankfurtu — Zakładach Pół przewodników, poważną część załogi stanowią mieszkanki Słubic. Co więcej — wiele z nich pełni w zakładzie odpowiedzialne funkcje brygadzi-stek i mistrzyń.
TWIASTO Z KOGUTEM W HERBIE
Zniszczenia wojenne objęły we Frankfurcie nad Odrą o-koło 70 procent zabudowy. O-becnie. w 60-tysięcznym mieś cie, już co trzeci obywatel ?:aj muie mieszkanie z nowego bu downictwa.
Intensywna budowa nowego śródmieścia i osiedli przy berlińskiej autostradzie rozpo częła się w ostatnich latach, po zakończeniu budowy wielkiego kombinatu hutniczego i nowego miasta Eisenhuet-tenstadt. Tak więc dzisiejszy Frankfurt, to jeden wielki plac budów;/.
Frankfurt nad Odrą. to również ogromny wezeł kolejowy, związany z tranzytem na szlaku Wschód-Zachód. Po magaią tu również nasi roda cy. Spotykaliśmy w mieście wielu polskich kolejarzy: w piwiarni poznałem polskich techników z Warszawskiego Przedsiębiorstwa Pr-7owni-ctwa Kolejowego, zadudnionych przy budowie mostów i
wiaduktów.
W KOMBINACIE
HUTNICZYM „WSCHÓD"
Cztery kilometry od brzegu Odry, w odległości 24 kilome trów na południe od Frankfurtu, znajduje się zbudowany od podstaw, wielki , kombinat hutniczy „Wschód" i nowe, socjalistyczne miasto — PJisen huettenstadt. O lokalizacji te go obiektu zadecydowała blis kość Odry i kanału Odra-
OD SPECJALNEGO WYSŁANNIKA AR
-Szprewa. Rozpoczęło się to w sierpniu 1950 roku, w podobny sposób jak u nas z No wą Hutą. Pierwszą kadrę specjalistów stanowili hutnicy szkła z sąsiedniego miasteczka Fuerstenberg. Robotnicy budo wlani przybyli z terenów całej republiki. Dzisiaj 6 wielkich pieców kombinatu wy ta pia rocznie 1 600 tys. ton surówki, korzystając z krzywo-roskiej rudy i polskiego koksu. W hucie pracuje około 10 tys. ludzi, miasto zaś liczy już 45 tys. mieszkańców.
Eisenhuettenstad\ to naprawdę ładne, świetnie zapia nowane miasto: wygodne blo ki mieszkalne, otoczone ziele nią, nowoczesne sklepy i restauracje. Jest tu teatr, kilka domów kultury i kin oraz pięk ny „kombinat wypoczynku", na zalesionych wzgórzach za miastem. Jest także osiem szkół podstawowych, kilka techników i filia Wyższej Szkoły Górniczo-Hutniczej we Freibergu.
PRZY BERLIŃSKIM MURZE
W Berlinie byliśmy zaledwie jeden dzień i to w dodat ku w niedzielę, kiedy większość mieszkańców wyjeżdża na podmiejskie weekendy — tak wiec oglądaliśmy to miasto w zasadzie „z okien autobusu".
Uczestnicy Rejsu Przyjaźni złożyli wiązanki goździków przy granicznym murze, w miejscu, gdzie 18 lipca 1962 roku zginął z rąk zachodnio-berlińskiego prowokatora mło dy żołnierz enerdowski — Reinhold Huhn. Miejsce to znajduje się w odległości zaledwie kilkudziesięciu metrów od potężnego gmachu słynnego wydawnictwa prasowego Springera, na którego szczycie zachodnioniemieccy rewizjoniści wydają każdego wieczoru świetlną gadzinówkę. Tutaj dopiero odczuwa się w pełni sens berlińskiego muru dla wszystkich krajów naszego obozu*
A tuż obok — wielki plac budowy. Przede wszystkim o-kolice Alexanderplatz i nowy odcinek alei Karoia Marksa. Ogromne, jasne wieżowce, przypominające nieco zabudowę warszawskiej Ściany Wschodniej, wielki hotel „Be rolina" oraz będąca na ukończeniu strzelista sylweta wieży. telewizyjnej, z kopułą restauracji, widoczna na parę dziesiątków kilometrów od Berlina.
Jeszcze kwiaty na cmentarz żołnierzy radzieckich w Tre-ptow, kolacja nad jeziorem i powrót do Słubic.
SZCZECIŃSKIE PODSUMOWANIE REJSU
Po drodze były nadodrzań-skie Siekierki — wielki cmen tarz polskich żołnierzy, poległych zaledwie na kilkanaście dni przed zdobyciem Berlina. Przeżyliśmy chwytający za gardło moment, kiedy podczas składania kwiatów w hołdzie poległym, przez polską i ener dowską młodzież, spotkaliśmy tu kobietę, turystkę z głę bi Polski, która właśnie przed chwilą, zupełnie przypadkowo odnalazła grób swego ojca. za bitego przy forsowaniu Odry.
Już o wieczornej porze oglą daliśmy z pokładu statku łuny kombinatu petrochemiczne go Schwedt, symbolu przyjaz nej współpracy socjalistycznych krajów. A w parę godzin później — łuny świateł szczecińskiego portu.
Szczecin — finałowy port docelowy Rejsu Przyjaźni , to rzeczywiście „mocne uderze nie" dla uczestników z obu krajów — miasto pobudzające wyobraźnię. W 1945 roku
—	6 tysięcy Polaków i — 3 miliony metrów sześciennych gruzu. Miasto zniszczone w 60 proc., port w 100 procentach, wysadzone w powietrze 54 mosty. Dzisiaj — 330 tys. mieszkańców, 14 milionów ton przeładunków portowych rocz rie, potężna stocznia im. War skiego, budująca statki do 30 tys. ton nośności. Około 40 proc. ludności pracującej dla gospodarki morskiej, " 5 wyższych uczelni, największy w Europie kombinat chemiczny w Policach, odbudowana Starówka i imponująca rozbu dowa śródmieścia itd. itp. U-czestniey rejsu mo^1' zobaczyć to wszystko własnymi o-cz^mi.
Nie bedzie podsumowania . Re i su Przviaźni . To. co o-gladaM'— dzisiaj, jutro będzie już wieksze, lepsze, ład-nio:s-re, ba-diiei imponujące
—	po o-r-dwu stronach graniczna' ~eki Odry.
TADEUSZ JASZCZYK
Str. 6
GLOS nr 221 (5264?
ŚWIAT
W Anglii trwa kampania grupy kompozytorów i artystów muzyków protestujących przeciwko reformom w BBC —- postanowiono tam zmniejszyć ilość godzin poświęconych muzyce poważnej na ko rzyść „pop-music".
Nowy zbiór utworów lenin-gradzkich pisarzy poświęconych życiu Lenina i jego współpracowników ukaże się niebawem w wydawnictwie „Lenisdat". Książka będzie no sić tytuł: „Prosty jak prawda" — jak wiadomo, tak o-kreślił Lenina robotnik Dymitr Pawłów.
W Budapeszcie jak co roku odbywał się mały letni festiwal muzyczny w parku królewskim. Występowali tam m. in. Henryk Czyż i Halina Czerny-Stefańska oraz wybitny skrzypek włoski Ri^giero Ric-ci i radziecki Olcg Kogan.
Nakładem paryskiego wydawnictwa Gallimard ukazała się po francusku powieść Ro mana Bratnego „Kolumbowie rocznik 20". W7 edycji francuskiej nosi ona tytuł „Avoir vingt ans a Varsovie" („Mieć dwadzieścia lat w Warszawie"). Jest to już 19 przekład tej powieści, która dotąd uka zała się m. in. po włosku, nie miecku, bulgarsku, czesku i w krajach skandynawskich.
Z bardzo dużym zainteresowaniem spotkała się w Moskwie wystawa polskich mala-rzy-realistów, zorganizowana
rTxyy\AAce^
kulturalna
w ramach „Dni Kultury Polskiej" w ZSRR na cześć 25-lecia PRL*
KRAJ
W Roku Moniuszkowskim, w 150-iecie urodzin kompozy tora uroczysty charakter miał VIII Festiwal Moniuszkowski w Kudowie. Występowała O-pera Wrocławska, Operetka Śląska, Wielkopolska Orkiestra Symfoniczna, Chór Rozgłośni PR we Wrocławiu oraz soliści. Pokazano „Haikę", nie znaną operetkę Moniuszki .,1-deał" i balet „Na kwaterunku", mało znane utwory instrumentalne i pieśni. Odsłonięto jego pomnik dłuta Mie czyslawa Weltera a także o-twarto wystawę „Życie i twór czość Stanisława Moniuszki".
Również Państwowe Wydaw nictwo Muzyczne godnie czci rocznicę moniuszkowską. Ukaże się pomnikowe, pełne wydanie 794 listów artysty, więk szość z nich nie była dotąd w ogóle publikowana. Obok cen nych informacji o samym Moniuszce zawierają one opis codziennego życia w Polsce w okresie rozbiorowym. Ukazało się też wznowienie monografii
0	Moniuszce oraz I zeszyt dzieł wszystkich kompozytora.
Nasze teatry specjalnymi premierami uczciły 25-lecie PRL. Teatr im. Osterwy w Lublinie dał premierę „Ballady o tamtych dniach" Stefa nii Grodzieńskiej i Jerzego Ju randota z muzyką Jerzego Wa sowskiego, Teatr Ziemi Opól skiej wystawił sztukę Leona Pasternaka „Pierwsze kroki", wystąpił w niej dawny aktor BTD, Bohdan Kraśkiewicz. W Kielcach publiczność oglądała przeniesienie głośnoj insceniza cji I. Kanitkiego „Dziś do cle bie przyjść nie mogę" a w No wej Hucie — adaptację powieści Ksawerego Pruszyńskie go „Droga wiodła przez Nar-vik".
Pod patronatem Centralnej Rady Związków Zawodowych
1	ZPAP po raz trzeci orgarsl żuje Warszawskie Towarzystwo Przyjaciół Sztuki Ogólno polską Subskrybcję Grafiki Artystycznej.
W ubiegłym tygodniu „Try buna Ludu" zaproponowała or ganizację „stypendiów kulturalnych" i „wczasów twórczych" w dużych ośrodkach miejskich dla nauczycieli i działaczy kulturalnych ze wsi i małych miasteczek. Mogliby się oni zapoznawać z teatrami, filharmoniami, muzeami, dorobkiem wybitnych twórców niejako u źródła. Z całego ser ca popieramy — bezpośredni kontakt to os znacmie wiek szego niż szklane okienko tc le wizji*
OSTATNIA WOJNA
widziana
przez wodzów i dyplomatów
O Ostatecznych losach II wojny światowej zadecydowa ła Arm.a Czerwona i naród radziecki • Byłoby truizmem uzasadniać te, tezę. Historycy burżjazyjnj wspominają czę sto o pomocy jakiej państwa zachodnie udzieliły w c asie wojny Związkowi Radzieckiemu. Niewątpliwie była ta ka pomoc w postaci sprzętu wojennego i żywności. Ale przecież sami widzieliśmy, że na froncie wschodnim, który przebiegał przez nasze zie mie, jechały do przodu nie scherrnany, lecz T-34; zołnie-rze zajadali tusżonkę, a nie horse meat z amerykańskich puszek.
Stalingradzka bitwa była pierwszą zapowiedzią klęski hitlerowców w 11 wojnie światowej. Mim-o woli przypomina mi się wypowiedź von Paulusa, kiedy dostał się do radzieckiej niewoli pod Stalingradem:
—	Jo myśmy nauczyli was wojować.
—	A my was oduczymy — podobno odpowiedział Rokossowski,
Trudno w tej chwili stwier dzić, czy był to fakt autentyczny, czy anegdota. Ale kryje się w tych słowach wie le prawdy historycznej. Zanim jednak flaga czerwona załopotała na Brarriie Brandenburskiej...
Odwetowe tendencje mili-tarystycznych kół niemiec* kich odżyły zaraz po podpisaniu traktatu wersalskiego. W republice weimarskiej roz budowywano systematycznie Reichswerę, która w myśl traktatu miała liczyć 100 tys. żołnierzy. Już wówczas posta nowiono, że będzie ona wojakiem elitarnym, kadrą dowódców przyszłej wielkiej armii. Przecież podkreślali sa mi Niemcy, że traktat wersalski jest zarzewiem przysz łej wojny i dążyli do jego rewizji. Omówienie niektórych pamiętników przedstawił Bronisław Maszlanka w niedawno wydanej książce pt. „DRUGA WOJNA ŚWIATOWA, fakty, mity, legendy". Autor polemizuje ze znanymi autorami pamiętników takimi jak Winston Churchill, Charles de Gaulle, Bernard Montgomery, Heinz Guderian, Erich Manstein, B. H. Liddel Hart, Karl Doenitz, Wilhelm- Canaris i inni.
Niektóre z tych wspomnień ukazały się się w polskim ję zyku i były bestsellerami na rynku wydawniczym, inne nie znane naszym czytelnikom. Chociażby z tego wzglę du warto sięgnąć po książkę Bronisława Maszianki, aby na podstawie obszernych omówień przyswoić sobe treść tych pamiętników.
Wielu autorów stara się u-zasadnić, że armia niemiecka była absolutnie apolityczna i jej żołnierze nie są winni zbrodni wojennych. Tak pisze w swych wspomnieniach leidmarizaifck JLiićii Manstein, uważany za jednego z najzdolniejszych dowódców Y/ehrmachtu. Wspominając przysięgę jaką złoży,a Reich swera Hitlerowi w 1934 roku pisze: „...na mocy jakiego prawa mogli żołn erze odmówić Płożenia żądanej od n ch przysięgi*'. Oi-óż to. Przecież wojsko w każdym kraju skła da jak,ąś przysięgę. Ale war to przytoczyć rotę przysięgi jaką wówczas złożyli żołnie rze:
„Składam przed Bogiem tę świętą przysięgę, żc Wodzowi Niemieckiego Państwa i Narodu,	Najwyższemu
Zwierzchnikowi Wehrmachtu Adolfowi Hitlerowi dochowam bezwzględnego posłuszeństwa i że iakó Ż3 n e z dla dochowani! ttj przysięgi będę zawsze gotów życie swe położyć".
Akt ten — jak pisze Maszlanka — zaważył złowieszczo ra dalszych l^?ac'i Wehnra^n tu i Trzeciej Rz szy. Dia I Wehrmachtu stał się przesz
kodą nie do pokonania dla usunięcia zbrodniczego maniaka. Wojsko stało się wykonawcą jego ludobójczych rozkazów. A złożono tę przysięgę wówczas kiedy Hitler nie czuł się jeszcze zbyt silny i właśnie zabiegał o poparcie armii. Kolejnym kro kiem Hitlera było wprowadzę nie powszechnej służby woj skowej w marcu 1935 roku. Później łrstoria potoczyła się szybko. W marcu 1938 roku dokonano anschlussu Austrii przy milczącej aprobacie państw zachodnich. Opisuje te wydarzenia między innymi Guderian stwierdzając, że lud ność austriacka z radością, a nawet entuzjazmem przyjmo wała opancerzonych, uzbrojo nych gości wkraczających bo jowym marszem do bratniego stęsknionego za anschlussem kraju. Po kilku miesiącach równie owacyjnie, jak stwier dza autor pamiętnika, miesz kańcy Sudetów należących do Czechosłowacji witali niemieckie czołg] i samochody. Jak postąpił wówczas rząd polski? W czasie kiedy kraj otaczały wojska niemieckie, kiedy Hitler coraz natarczywiej domagał się korytarza?
„Nie tylko jednak niemiec kie sępy rzuciły się na pora żone państwo. Zaraz po u-kładzie monachijskim rząd polski przesłał Czechom 24--godzinne ultimatum żądające bezzwłocznego oddania przygranicznego okręgu cieszyńskiego. Nie było sposobu oprzeć się temu żądaniu... Ó-to w chwili, kiedy stanęła przeciw nim groźna potęga niemiecka, Polacy gorączkowo rzucają się, by zagrabić część złupionego, powalonego państwa czechosłowackie go..." pisze w swych pamiętnikach Winston Churchill, Słowa nie pozbawione prawdy, ale jak stwierdza w swej książce Bronisław Maszlanka —•/ Polska była dla brytyjskiego premiera niewiele znaczącym pionkiem na szachownicy świata, o tyle zasługującym na uwagę, o ile jej byt niepodległy w ja kiejś mierze łączył się z inte redami brytyjskiego imperium.
Potwierdziły to dalsze wypadki. Po Czechosłowacji zo stał wcielony do Rzeszy rejon Kłajpedy. 28 kwietnia 1939 roku Hitler wypowiedział układ morski z Wielką Brytanią i pakt o nieagresji z Polską. Napięcie polityczne w Europie doszło do punktu krytycznego. Guderian w swych pamiętnikach pisze la konicznie, że Hitler i Ribben trop wierzą, iż Zachód zosta wi Rzeszy wolną rękę na wschodzie.
1 września 1939 roku wojska hitlerowskie bez Wypowiedzenia wojny napadły na Polskę. Churchill pisze w swych pamiętnikach krótko o kampanii wrześniowej. Chwali dzielność polskiego żołnierza, ale krytykuje i po tępią polski plan operacyjny.
Już w pierwszych dniach wojny zdecydowały się losy Polski. Sensacyjne wprost no tatki z dziennika Canarisa j świadczą o tym, że 12 wrześ nia odbyła się w obecności Hitlera konferencja na której omawiano losy naszego państwa. Było kilka wariantów. Między innymi propono wano czwarty rozbiór Polski, ewentualnie utworzenie z Ga licji i Ukrainy kadłubowego państewka. Wówczas też o-mawiano przeprowadzenie w Polsce egzekucji na wielką skal^ w celu wytępień5a inteligencji i duchowieństwa.
W niespełna ćwa 1 ta później wojaka niemieckie ud:-rzyły na Związek Radziecki. 22 czerwca 1941 roku Churchill przemawiał przez radio: „Bżiś o c2wartej rano f?;tvr	o^ al i nr]'cv,ał
nawet, grad bomb niemieckich spadł na miasta rosyjskie, oddziały niemieckie pogwałciły granice..."
Od tej daty odwróciła się historia wojny. Po pewnym czasie zakończyła się seria hi tlerowskich zwycięstw i zaborów. Alianci a głównie Aa glia mogła liczyć w wojnie na prawdziwego sprzymierzeńca. Powstała konieczność wspólnego działania w koalicji antyhitlerowskiej. .Pierw sza konferencja odbyła się na przełomie listopada i grud nia 1943 roku w Teheranie. Wówczas między innymi o-mawiano sprawę przyszłych polskich granic. Potem nastąpiły kolejne konferencje w Moskwie, Jałcie i Poczdamie. Bronisław Maszlanka cytuje na podstawie pamiętników dyplomatów pasjonujące frag menty z przeprowadzonych rozmów, uzupełniając je ko mentarzami dotyczącymi aktualnej sytuacji na froncie. Okazuje się, że między alian tami powstawały konflikty, które się pogłębiały w miarę sukcesów, jakie odnosiła Armia Czerwona na froncie. Pod koniec wojny Churchill sprecyzował swoje credo, któ re było zaprzeczeniem dotych czasowych zapewnień alianckich. Oto dwa pierwsze punk ty tego programu: „Rosja Ra dziecka stała się śmiertelnym niebezpieczeństwem dla wolnego świata. Trzeba bezzwłocznie stworzyć nowy front dia zahamowania jej ru chu naprzód".
Kilka punktów tego programu było aktualnych jesz cze długo po kapitulacji Nie miec w czasie tzw. zimnej wojny.
W swej pasjonującej książ ce omawia Bronisław Maszlanka wiele interesujących szczegółów z historii II wojny światowej. To dobrze, że książka trafiła na półki właś nie teraz, kiedy obchodzimy 30. rocznicę klęski wrześniowej.
(K)
A. KIEŁCZEWSKI
Bronisław Maszlanka —
Druga wojna światowa, fakty, mity, legendy. Wydawnictwo MON.
Koroneczka
Ta serweta misternie dziergana w gwiazdki, kół ka, ażurowe desenieę delikatne jak sieć pajęcza, jest dziełem pracowitych rąk Jadwigi Haratek, koronkar ki z Koniakowa w ziemi cieszyńskiej. Dwuhektaro we gospodarstwo Jadwigi Haratek pochłania wiele czasu i energii. Tylko chwilach wolnych od pracy wyczarowuje owe haftowa ne cuda, wędrujące potem do licznych sklepów artystycznego przemysłu ludowego w kraju i za granicą.
Koniakowskie koronkar ki wykonują serwetki, o-zdoby do bluzek i naczół-ka — tradycyjne przybrania głowy według dawnych wzorów ludowych. Każdy wyhaftowany przez nie wzór jest oryginalną, nie powtarzającą się kompo
zycją. Zwykle po zakończę niu prac polowych i domo wych siadają na przyzbie i pogwarzają, a szydełko aż miga się im w palcach, nawykłych od dzieciństwa do tej roboty. Haftują jed nak głównie starsze kobiety, młodzież nie garnie się do tej pracy i koronkarstwo powoli zanika. A szko da.
Wielka szkoda. Zastępujemy coraz częściej prawdziwą koronkę — koronką sztuczną. Zniknęły koronkowe firanki, coraz rzadziej ozdabia się bluzeczki, bieliznę osobistą, pościelową i stołową praw-dziwną delikatną koronecz ką. Ale maszyna nie zastą pi tu cierpliwych, ludzkich rąk...
Zdjęcie:
Maria Monasterska

i -m- -
■ : * •~ * ■
I- vmm. Ą ą	»• m
- ■ ■ .....™
?c' ję.
br', w o i?-
dzeiiu wojny, bez ultimatumA
- *
mmmm* 1%%*	i
RANO nie było zbyt po godnie. Na szczęście teren ośrodka Prez. WRN, oddany we wła danie plastykom, osło nięty jest drzewami. Zacisznie tu, spokojnie. Parzymy własnym sposobem ma rago. Pachnie ka\vą w domku kempingowym, kiedy w drzwiach pojawia się gość.
—	Pani Krystyno, czy pójdziecie dzisiaj na jezioro? Kasia chce się kąpać i pyta czy pani nie zawiedzie. Wybieramy się teraz na kawę, a panie?
—	Panie już piją i jeżeli ma cie ochotę, to prosimy do nas.
—	Nie, to myśmy chcieli za prosić do kawiarni. Już otwar ta...
Krystyna Zbijewska z Witoldem Hermanem uzgadniają czy można się dzisiaj kąpać, czy nie, a ja popijam moją porcyjkę kawy i przez otwarte drzwi patrzę na grupę uczestników Pleneru grających w siatkówkę/ Sędziuje im głośno Wilkoń — junior. Iść pokibicować? Ej, nie bardzo się na tym znam. Po prze ciwnej stronie drzwi pracow ni otwarte, warto tam zajrzeć. Wiem, artyści nie lubią kiedy w trakcie malowania zagląda im sie przez ramię. Ale gdy-śie t^o typu ąv cóż m ' abym powiedzieć o Plenerze? Uspo-
kojona tym argumentem zaglądam do pracowni. W kącie widzę głowę Singha. Na podło dze leży rozwinięta rolka papieru dalekopisowego z kilko ma szkicami do obrazo^ Hardev Singh tłumaczy:
— To wygodne, można potem pociąć na kawałki, albo zwinąć. Taki papier dostałem
— Gdybym wiedział wcześniej, byłbym na miejscu — zapewnia.
Przed pracownią rozstawiła sztalugi malarka z Danii, Nin na Wassileffsky. Z trzeciej pracowni wycofuję się dyskretnie łowiąc fragment dyskusji, jakże znanej w każdym środowisku twórczym.
NIEDZIELA
w sklepie. Może być na szkice — prawda?
Potwierdzam i słucham naszego gościa z Indii, który już wcale poprawnie radzi sobie z językiem polskim.
W drugiej pracowni pani Anna Szpakowska-Kujawska z Wrocławia prowadzi z kimś dysputę przed sztalugami, a w przeciwległym kącie Lech Kunka pracowicie rozkłada na płótnie czerń. Czarno-biała kompozycja jest niemal na ukończeniu. Drugie, zagrunto wane płótno, przygotowane do malowania stoi obok. Rozmawiamy chwilę o sobotnim wie czorze, kiedy to nieoczekiwanie zjechała do Osiek ekipa telewizyjna. Dziekan łódzkiej Ś'^'01 v nl^styc7nej b^*T wów-.r n.3 v,; Tvrelnie i nie w. dział, że będą go szukać.
— Obraz do jakiegoś momentu interesuje, a potem, na wet gdy widzi się jego wady, nie sposób je skorygować...
Koło huśtawki czerwienieje kubraczek małej Sisi, Francuz ki, która z rodzicami przyjechała na Plener do Polski. Jest przedsiębiorcza, rezolutna i protestuje, kiedy chcemy ją zsadzić z siodełka. Za chwi lę zapomina o swoich protestach i biegnie przed siebie, ro ześmiana. Drogę przecina mi Eberchard i mówi „dzień dobry" z takim akcentem, że nikt nie poznałby w nim Niem ca. Za chwilę ustawia przed „swoim domkiem" płótno. Dzi siaj Eberchard Dietsch kompo nu je owoce i kielich w mocnych kolorach. Obok Knut Henniksen pochyla się nad mi niaturowymi pejzażami.
Str. 7.
HV illl
tus W §yi & *
m*
i# ®®® &a
...bo cóz innego nam pozostaje, Dwa letnie miesią ce przepełnione zostaty w naszych, kinach rozrywką do entej potęgi. A ze nic specjalnie ciekawego tt? ka tegorii filmów rozrywkowych nie wyprodukowano ; ostatnio w kraju i na świe cie — toteż i udane pozycje tego letniego repertuaru można policzyć na pal cach. Na pewno nie należy do nich francusko - wioski potworek pod tytułem „DZIEWICA DLA KSIĘCIAplaski i niesmaczny, ani przez moment dowcipny, choć zaczerpnięty ponoć z autentycznej historii rodów Gonzaga i Medici opis — jak jurnego księciu poddano osobliwej próbie, by życie intymne jego przy
szłej żony nie doznało uszczerbku,
Wybiera się więc dziewi cę w przytułku dla sierot. Na szczęście dziewica jest apetyczna, a i to książę — wbrew własnym oczekiwa ni om i oczekiwaniom zgro madzonego tłumu poddanych — dopnie celu dopie ro „w trzecim starciu". Ro ; zumiem, że portretowana na ekranie, choć wiarygodność tego portretu jest wątpliwa, epoka Odrodzenia obfitowała w pikantne historie i historyjki. Bocac cia i Aretina słusznie zamieszcza się na wszystkich listach najwybitniejszych dzieł literackich wszechczasów. Ale te renesansowe przygody książąt i dzie wic nie były aż tak bezna
msm
Do naszych zagranicznych gości, Niemca i Duńczyka pod chodzi komisarz Pleneru, Hen ryk Jaroszyk, z plikiem papie rów. Żartuje:
— Muszę się bawić w „u-rzędnika" — i wręczam wszyst kim takie oto karteczki z pytaniami o stopień naukowy, tytuł, adres, zakupy obrazów, galerie, w których artyści wTy stawiali, nagrody, jakie o trzy mywali. Cóż zrobić, trzeba...
Wiem, że trzeba. Nie wszyst kich artystów, którzy przyjechali do Osiek, dobrze znamy. Muszę się jednak pośpieszyć, bo przed domkiem widzę kolejnego gościa. Marie Havel, malarka z Paryża, siedzi na
W OSIEKACH
dziejnie wulgarne, W tym filmiku jest jeszcze jedna irytująca rzecz — pomiatanie godnością ludzką, godnością sług i mótłochu, Towarzyszą akcji postacie dwóch karłów — karlicę rozłącza się z narzeczonym czyniąc z niej podarek, kar ła niemiłosiernie wszyscy kopią i biją, co ma też być prawdopodobnie obrazem epoki. Niestety, nasza epo ka tego nie znosi. Najwytwór niej szym dowcipem na jaki zdobywa się książę — bohater jest przypalenie rozżarzonymi kośćmi dłoni swego wasala. I z tego mamy sie śmiać, gdy oparzony człowiek wije się z bólu! .Zapłatą dla mnie za dwie godziny męczenia sńę na „Dziewicy dla księcia" były rozczarowane głosy widzów opuszczających kino. Chwała Bogu. bo nie naszej komisji zakupów, chyba, że chciała nam pokazać, jak trudną ma pra cę i że rzadko dla nas takie filmy wybiera.
Już w przyjemniejszy na strój wprawia nas „CZŁO WIEK Z HONGKONGU", feeryczny film przygodowy, kontynuujący zasadę, na jakiej zrealizowany został s>wego czasu „Człowiek z Rio". Phillipe de Broca i Jean Paul Belmondo i tym razem nie zawodzą. Sprowadzona do absurdalnie a-pokaliptycznych przygód ucieczka młodego człowieka przed czyhającymi na jego życie najpierw przyjacielem, potem niedoszłą teściową, a wreszcie bandą gangsterów ma dowcip9 rytm i tempo. Parodystycz ne zacięcie towarzyszy wy prawie w Himalaje, które Belmondo przemierza w... sm.okingu, jak i strip-teaso wi Ursuli Andresa, która ze smakiem na ekranie się ...ubiera.
To bardzo miła rozrywka ten „Człowiek z Hongkongu". A jednak po cichu liczę dni do końca sezonu rozrywkowego w naszych kinach, liczę dni do <«normalnej" pory roku, gdy można będzie wybierać w gatunkach i rodzajach filmowych, gdy komedie stanowić będą tylko część fil mowego repertuaru.
MARTA
Tytko dla smakoszów
matach, pomysłach inscenizacyjnych, o jego wszechstronnym talencie i wszechstronnych zainteresowaniach.
— To prawdziwy człowiek Renesansu — komentuje Marie, poprawiając okulary. Słucha z prawdziwym zainteresowaniem. Z Osiek jedżie właśnie do Krakowa, gdzie będzie otwarta wystawa jej prac. Obiecuje mi pokazać re produkcje swoich obrazów.
Ale w tym dniu czasu już na to nie starczyło. Za chwilę trzeba było iść na obiad, taki z rosołem i kurczakami. Szefowa kuchni dba o plenerową społeczność, a apetyty znakomicie dopisują. Pani Katarzy-
Przychodzi taki dzień niekoniecznie urlopowy, w którym człowiek poczytałby coś nieobowiązującego, miłego. Co zatem można polecić? Oczywi ście „GAWĘDY O JEDZENIU" Marii IWASZKIEWICZ, których II wydanie ukazało się nakładem Wydawnictwa Kultura Życia Codziennego „Watra". Książka ta, ku memu zdziwieniu, od jakiegoś czasu leży na pólkach księgar skich. Może dzieje się tak na skutek niezbyt efektownej okładki Jerzego Jaworowskiego. ale wydawcy tłumaczą się, że jest ona dostosowana do lekkiej formy książki.
Ej, nie to jest ważne. Książ ka jest tak urocza, że okładki można nie oglądać, natomiast przerywniki wewnątrz zupełnie udane. Radzę naszym Czytelnikom, aby owe „Gawędy o jedzeniu" jak najszyb ciej nabyli, bo to lektura na okrągły rok, na niepogodę i słońce, na zły humor i na odpoczynek świetna. Byleby być smakoszem. Nie radzę nikomu kupować ją po to,^ aby uczyć się z niej gotować. To nie to. Jeżeli jednak ktoś lubi kuchnię i „pitraszenie" — proszę bardzo! I lektura miła i pożytek z niej wielki.
Autorka, którą znamy z jej przepisówT w „Przekroju", zastrzega się: nie jest to książka kucharska. „Sięgając w górne rejony można by powiedzieć, że są idee platońskie niektórych potraw..." I owe idee Maria Iwaszkiewicz populary żuje, mając nadzieję, że dzięki temu nie zaginie sztuka kulinarna.
Pisze swoje „Gawędy" dow cipnie, adresując je bezpośred nio do Czytelnika, który —po dobnie jak ona — lubi gotować, zna się na gotowaniu i nie posługuje się w kuchni miarą i wagą, nie patrzy na zegarek. Wiadomo, że aby potrawa była smaczna, trzeba ją starannie przyprawić i nie sposób wyważać ile czego dodaje się do niej. Tyle, ile należy. Ile czasu ma się goto* wać? Tak długo, aż się ugotuje.
Oto Maria Iwaszkiewicz pisze o barszczu: „Jak Mądry Człowiek robi barszcz — pytał mój znajomy. Mądry Czło wiek zaczyna robienie barszczu od wylania całego octu, ja ki się w domu znajduje. Potem Mądry Człowiek sprawdza czy nie ma octu u zaprzy jaźnionych sąsiadów, żeby mu się, broń Boże, nie zachciało pożyczyć. Potem chowa cytrynę głęboko do szafy i zapomi na o niej. A następnie kupuje kilo buraków, kraje je..." I teraz następuje przepis. Przepis
jedyny na barszcz, pozna to każdy ze smakoszów, przepis znany, który trafił mi do serca szczególnie dzięki takiej oto radzie: „Gdy barszcz gotowy, Mądry Człowiek dodaje łyżeczkę od herbaty miodu, gdyż jest to bardzo Mądry Człowiek i bardzo dobry barszcz". Dodałam miodu i rzeczywiście miałam na obiad bardzo dobry barszcz...
Autorka pisze o potrawach, które w naszym kraju przygotowuje sie na tradycyjne święta, o zupach, które sama lubi; pisze sporo o mięsie, o dziczyźnie, ale i p>ze „rozpra wę" o gołąbkach i wiele uwa gi poświęca bigosowi, a także kapuście, z zaznaczeniem, że kapusty nie można pogodzić z wątrobą, zatem trzeba coś wybrać. Oczywiście wybrać kapustę.
Jest sporo przepisów na jarzyny, na ryby. Ale jest także omówiony „obiad d1^ teściowej", czy też „ukochana potrawa mężów", o której Maria Iwaszkiewicz pisze, że to potrawa stara, znana, zdro wa, czyli nóżki w galarecie, gdzieniegdzie zwane „studzie niną". Autorka pisze, jak ją należy robić i na zakończenie dodaje: „Jeśli zrobimy galaretkę z nóżek na najbliższą kolację, mamy zapewnione szczęście małżeńskie na najbliższy tydzień"...
Cóż, warto wypróbować, a-le to chyba prawda, że mężczyźni rozpromieniają się przy grochówce, nóżkach w galarecie i smalcu topionym wT domu, z którego pieczołowi cie wybierają smakowite skwarki. I o smalcu możemy tutaj poczytać, a przyda się, bo autorka podaje kilka sposobów przyrządzania takiego smalcu w domu. Jest także rozdział poświęcony deserom i owocom, nalewkom domowym i ponczom, kilka przepisów „Z kuchni dawnej i zapomnia
nej", a także wrażenia z degu stacji smakołyków w kuch-' ni krajowej i zagranicznej.
Wszystkiego nie należy czy tać na raz, a smakować owo pisanie i przysposabiać się po woli do udoskonalania własnej kuchni. Radzę więc nabyć tę książeczkę. Szczególnie sma koszom!
JOT
lia
„PONAD LUDZKĄ MIARĘ" (KiW) — wspomnienia więźniarek obozu koncentracyjnego w Rjvensbrueck, na których lekarze hitlerowscy dokonywali doświadczalnych operacji;
¥ BRZEZIŃSKIE SPOTKANIA'* (Wyd Łódzkie) — książka opracowana przez czterech autorów o przeszłości i dniu współczesnym Ziemi Brzezińskiej w woj. łódzkim;
LUDWIK JERZY KERN: ,,Ker-
nal;a" (Iskry, Bibl. Stańczyka) — wvbór satyrvcznvch wierszy;
HALINA RUDNICKA: ,,Uczrti«-\V:.e Spartakusa" (LSW) — wyd. XT;
JOAO GUIMARAER ROSA: .,So-rop'ta Buriti". (PIW, tłum. H. Czajka) — dwa opowiadania wybitnego pisarza brazylijskiego, wy dane w serii „Współczesna proza światowa";
ZYGMUNT NOJGEBAUER, FELIKS PRUSAK: ,,Bibliografia pra wa i postępowania karnego. 1944 —1954" (Wyd. Praw.) — literatura i o-rzecarnictwo;
Mg r FLORIAN MTODUSZEW-SKI • ,,Spe-cyf'.ki weterynaryjne — surowice i szczepionki" (PWHiL) — op's leków weterynaryjnych produkowanych przez dziesiątki firm, zwłaszcza z krajów RWPG;
C. A STACE: „Zarys botaniki submikroskopowej" (PWRiL) — wprowadzenie do zagadnień budo wy ' funkcji komórek roślinnych w", świetle współczesnych oora-cowań	J. K.
ROMA^ LOS: ,,Artvleria Króles twa Polskiego 1815—1831" (Wyd. MON) — mo-nografia.
JULIAN KAWALEC: ,Pochwała rak" (LSW) — wybór reportaży. i szkiców publ:kowanych w różnych czasopismach
RAJMUND HANKE: ..Poszukuje m?go przv ja cielą" (Iskry) — wybór opowiadań o tematyce fan-tastyczno-filozoficznej.
J. K.
Terminologia
*3
gościnnie wystawionym stołeczku i rozmawia z Krystyną Zbijewską o kim? O Wyspiań skim? Ależ tak!
Redaktor Krystyna Zbijew-ska z „Dziennika Polskiego" rozkochana w „swoim Krakowie" i w „swoim Wyspiańskim" opowiada sympatycznej Francuzce o tym nieprzeciętnym polskim artyście, o jego malarstwie, witrażach, dra-
na Bromboszcz opowiada wra żenią z kąpieli. Mimo chłodniejszego dnia nie zrezygnowa ła z pływania w jeziorze. Dyrektor Szostak, który administruje Plenerem, zbiera ochot ników na dzisiejszy koncert organowy. Ile osób się wybie rze?, dziesięć?, piętnaście? Jedzie ponad dwudziestu malarzy.
Jedzie także Konstanty
Mackiewicz, laureat tegorocznej nagrody I stopnia ministra kultury i sztuki.' Nie zepsuły mu humoru nawet dwie pod rząd przegrane partie sza chów. On też pierwszy wysia da wieczorem przed domem w Osiekach, opowiadając a-negdoty swoim towarzyszom podróży.
—	Zapytano mnie w telewizji — zaciąga sympatycznie z wileńska — co sądzę o Picassie. A ja na to, że gdybym o nim sądził źle, to jemu na pewno nie zaszkodzę, ale sobie zaszkodzić mogę bardzo...
Śmiejemy się, a pan Mackie wicz pyta:
—	Kim jest ten pan Cwojdziński, którego poznałem po koncercie? Znam Cwojdzińskiego, ale ma na imię Antoni i pisze ciekawe sztuki teatralne, komedie...
—	Ten pan ma na imię Andrzej, jest synem Antoniego właśnie i dyrektorem tutejszej Filharmonii — odpowiada Witold Herman, który nie raz był gościem naszej Orkie stry Symfonicznej.
Pan Mackiewicz mówi o ko mediach Antoniego Cwojdzińskiego, o znajomości z popularnym autorem. Przyjeżdżają dalsze samochody, wioząc artystów z koncertu. Jest wśród nich, witana serdecznie, solist
ka koncertu, Krystyna Szo-stek-Radkowa. Siadamy do opóźnionej dzisiaj kolacji. Przy stole rozmowa o songach Weila do Brechtowskiej „Mutter Courage", o dzisiejszym koncercie. Profesor Jan Wodyński z warszawskiej Aka demii Sziuk Pięknych czuje się zmęczony. Ciśnienie niższe a on po zawale serca wyczuwa natychmiast te zmiany.
Podchodzi znów Konstanty Mackiewicz. Wskazuje na stół, przy którym szczególnie głośno.
—	Wiesz — zwraca się do profesora Wodyński ego — oni się sprzeczają, czym podeprzeć kolor czerwony. Czy nie bieskim, czy oranżem...
—	Zielonym — odpowiada profesor Wodyński. — A właściwie najważniejsze, aby zro bić to dobrze...
Jadalnia pustoszeje. Część artystów idzie jeszcze do baraku, szumnie nazwanego kawiarnią. Witają tam przybyłych dzisiaj malarzy z Rumunii, witają raz jeszcze solistkę koncertu organowego, panią Krystynę Szostek-Rad-kową. Kiedy zamykam drzwi naszego domku słyszę oklaski, którymi dziękują za jej śpiew. Niedziela trwa...
JADWIGA SLIPltfSKA
mś.
Co to jest: bozetto, cebu Iowy wzór, cellografia, chiaroscure, Cinąuecento, collage i tak dalej — powinni wiedzieć wszyscy, a-le nie wiedzą. Co to jest impast, izokefalizm, kad-mium, kanon, karnacja i tak dalej — powinni wiedzieć wszyscy ludzie kultu ralni, a szczególnie ci, któ rzy zajmują sie lub interesują sztukami plastycznymi, inaczej mówiąc — pięk nymi. Ale czy wiedzą? Mam co do tego wiele wąt pliwości, doświadczając nieraz, jak mylone są terminy oznaczające elementy a?..ieła artystycznego, je go techniki, przyrządy war sztatowe; jak nieznane są "posiadające związek ze sztukami pięknymi przedmioty kultury materialnej lub określenia tyczące się konkretnych szczegółów czy zasad architektonicznych.
Aby wiedzieć, trzeba było się grzebać w różnych encyklopediach, natrafiając na bardzo dowolne interpretacje terminów. A miino wszystko bez Ich znajomości nie jest możliwe pełne zbliżenie się do sztuki. Tę tak bardzo istot ną lukę wypełnia świeżo wydany przez PWN „Słow nik terminologiczny sztuk pięknych". Ogromną i tak bardzo potrzebną pracę wy konał duży zespół specjalistów pod redakcją Stefana Kazakiewicza. By nie opowiadać własnymi słowa mi o zawartości tego tomu, posłużę się definicją użytą na skrzydełku obwoluty*
„Słownik terminológicz ny śżtuk pięknych" jest pierwszym polskim nowoczesnym słownikiem tego typu. Obejmuje on terminy związane bezpośrednio ze sztukami plastycznymi oraz z pewnymi działami kultury materia1nej U-vVzględnia słownictwo z za kresu nauk pomocniczych hi 5 to ;ii sztuki 7, a wie a łownie te;:min.y ze S/.tuki Europy i basenu Morza Śródziemnego, ą także wai
niejsze terminy sztuki Isla mu, Środkowego i Dalekie go Wschodu. Obejmuje o-koło 3500 terminów".
Słownik terminologiczny nie może mówić o wszy stkim. Na przykład pomija style lub kierunki. A znowu bez tego nie ma zna jomości sztuki. Pomija też artystów i ich dzieła. Jest więc wstępem do podjęcia szerokiej akcji wydawnictw fundamentalnych, dla edycji mówiącej w spo sób encyklopedyczny, lecz szeroki o stylach i kierunkach. A także o epoce współczesnej, z zachowaniem jak najściślejszych związków pomiędzy różny mi i przenikającymi się ro dzajami sztuki. Kino, fotografia i telewizja, współczesna technika, i technolo gia wymaga ja tego właśnie, by w sposób beznamięt ny ukazać to wszystko, ct> w formie ściśle nazwanych konkretów i przedmiotów łączy je lub dzieli. Są takie nowe słowa, jak: mobil (rzeźby ruchome), stabil (rzeźby stałe), jak: fotomontaż, ambalaż, letryzm i dziesiątki innych, których dokładne znaczenie warto poznać.
Brak jest słownika biograficznego artystów polskich. Ostatnim takim słownikiem było dzieło Ra stawieckiego wydane przed 100 laty. Słownik artystów polskich jest dziś koniecznością palącą. Jeżeli chcemy, by za lat 10 lub 15 mógł się ukazać, już teraz należy przystąpić do jego realizacji zwłaszcza, że pewne podstawowe czynności rejestracji artystów rodzimych i ich życiorysów oraz danych o ich dorobku są w Instytucie Śztu ki Pó1skiej Akademii Nauk bardzo zaawansowane.
Bez znajomości przeszłości nie ma mowy o stwo Tywncze-nei współ Łes ej ku" tury plastycznej. J3?t to aksiomat dow-
.....mnie wielo
krotnie.
IGNACY WITZ
NA SREBRNYM GLOBIE
21 sierpnia Poczta Polską wprowadziła do obiegu nowy znaczek wartości 2,50 tl, wy dany z okazji lądowania czło wieka na księżycu. Znaczek przedstawia statek księżycowy oraz sylwetki dwóch se-lenonautów, stąpających po powierzchni Księżyca. Autorem projektu znaczka jest artysta — plastyk, Alojzy
Balcerzak. Znaczek wydany zostanie w arkusikach, składających się z 6 znaczków o-raz 2 przywieszek, z których pierwsza przedstawia start pojazdu LM z powierzchni Księżyca, druga zaś pojazd Apollo nad Srebrnym Globem
„OLSZTYN 69"
W Olsztynie zakończona zo stała II Wystawa Filatelistyczna Ziem Zachodnich i Północnych „Olsztyn 69". Cie szyła się ona dużym zainte resowaniem. Na wystawie za prezentowano dorobek kilku dziesięciu kolekcjonerów z całego kraju. Wśród prawie ICO zbiorów dominowały znaczki wydane w Polsce Lu dowej, wzbogacone okolicznościowymi datownikami i kopertami, zestawione tematycznie, ze szczególnym u-względn i eniem problema t yki
Ziem Zachodnich i Północnych.
DLA ZBIERACZY POLONICÓW
Zbieraczy poloniców zainte resuje niewątpliwie wydanie za granicą znaczka z reprodukcją Mikołaja Kopernika. Znaczek ten wydany został w Arabskiej Republice Jemenu i wchodzi w skład serii „odkrycie wszechświata". Na znaczku, oprócz podobizny Kopernika, znajduje s;ę napis „Nicolas Copernic — 1473—1543 — Poland" oraz rysunek Sputnika III.
NOWOŚCI ZAGRANICZNE
Jamajka wydała trzy znr.c:: ki poświęcone Światowej Or ganizacji Zdrowia. Na znacz kach przedstawiono badanie lekarskie, zwalczanie malarii i kształcenie pielęgniarek.
W Berlinie zach. ukazał się blok znaczkowy upamiętniający 125-lecie berlińskiego ZOO. Na 4 znaczkach przedstawiono różne zwierzęta.
W Hiszpanii wszedł do o-biegu znaczek z okazji VI E-uropejskiego Kongresu Biochemii.
Iran wydał znaczek w związku ze zjazdem kobiet.
W Jugosławii ukazało się 6 znaczków wydanych z o-kazjj Dnia Młodzieży. Zaprę zentowano na nich rośliny lecznicze.
W Kamerunie weszły do o-biegu 3 znaczki propagujące przemysł cukierniczy. Na znaczkach przedstawiono pro dukcję czekolaay, fabrykę czekolady i pracownię cukier niczą.
Nowa Kaledonia wydała 3 znaczki propagujące hodowlę bydła. Przedstawiono na nich Wodopój, wypalanie cechy i pasterzy.
Charakterystyczna cecha wszystkich jesiennych kolekcji: nie długość decyduje, ale linia. Nie potrzeba zatem ani skracać, ani podłużać posiada nej garderoby — bo można nosić wszystkie długości. Naj modniejsze są jednak płaszcze znacznie dłuższe od * sukien, co w naszym klimacie powin no się przyjąć.
Nowa linia ubiorów jest zu pełnie prosta, bez żadnego wcięcia i z umiejętnie stuszo wanymi krągłościami. Kobieta ma przypominać ołówek lub literę „i'\ której kropką jest mała głowa, krótko ostrzy żona, lub z upiętymi gładko włosami i naciągniętym mocno na uszy i czoło szydełkowym berecikiem. Czapki z fu tra w tym roku będą mniśj modne, w każdym razie i one również są przylegające, maleńkie. Dla bardzo młodych kobiet mają te czapeczki do-szyte uszka i... wąsy, by bardziej przypominały głowę kot ki.
Co w naszej dotychczasowej garderobie pozostaje nie zmie nione a nawet jeszcze bardziej modne? A więc przede
Sposoby „odmłodzenia" zeszłorocznej sukienki popołudniowej.
wszystkim wszystkie swetry z golfowymi kołnierzami. Nowoczesne swetry powinny mieć długość około 70 cm i wiele kobiet musi ostatnio ku pować swetry. męskie, dla kobiet bowiem — z uporem wy nikającyrn zapewne ze źle po jętej oszczędności — przemysł nasz produkuje sweterki sięgające ledwie za talie. Przydadzą nam się wszystkie posiadane chustki i szale, kióre są niezbędnym uzupełnieniem każdego stroju, wszystkie koszulowe bluzki, które będziemy nosić dó spodni i bezrę-kawników (nadal bardzo łan- i sowanych), • wszystkie ozdobne paski noszone znów nisko i luźno. Jeśli nie mamy kamizeli, to bardzo nam się przyda coś takiego na chłodne dni.
Znacznie mocniejsze i mniej kosztownie od arcydługich bo tów, modnych w latach ubiegłych, są proponowane w tym roku w związku z modą spod
ni i długich płaszczy — botki do kostek na 4 cm, szerokim obcasie.
Na południe bardzo noszone będą suknie z czarnej kre py, jedwabnego czarnego dżer seju (u nas go nie ma, więc zastąpimy go czymś innym) lub z aksamitu (gładkiego lub wytłaczanego). Wiele kobiet posiada małe czarne suknie z
(FOTO — AR)
ub. sezonów, więc radzę je tylko nieco odmłodzić ładnym szalem, paskiem, kwiatem. Na dzień znów mniej modne poń czochy w kolorze beżowym, bardziej noszone będą raisto py w kolorze sukni lub obuwia ,a wiec najczęściej brązo we lub czarne.
K. BOERGEROWA

Głos Koszaliński
OMAM *vr	UtPKOCZ<mCJ «*T)I flOOOTWCIJU
23 sierpnia 1954 r.
przed 15 laty donosił:
W realizacji obowiązkowych dostaw zboża województwo znajduje się na jednym z o-statnich miejsc w kraju. Nie mniej ponad 70 zespołów PGR wyprzedzili) juz harmonogram
dostaw.
*
W pow. kołobrzeskim po-wstało w tych dniach 5 nowych spółdzielni produkcyjnych: w Kętrzynie, Ćharzynic, Nowogardku, N lemierzu, i
Rzeźnikowie.
*
W kilku powiatach otwarto powiatowe wystawy rolnicze, na których pokazano osiągnię cia przodujących chłopów, spółdzielni produkcyjnychf pć
geerów i pomów.
*
Kina wyświetlają: „Nowa Huta" — „Wastsa Żeleznowa „Polonia" w Słupsku — „Prc ludium sławy", „Wybrzeże" w Kołobrzegu — „Córka pul
ku".
*
W Słupsku odbyła się kr a jo wa narada służby mechanicznej PKP ,w czasie której pra cownicy słupskiej Parowozow ni otrzymali sztandar przechodni Zarządu Głóumego Z w. Zaw. Kolejarzy za zajęcie pierwszego miejsca we współzawódnictWie o tytuł naj lepszej parowozowni w krajan Kolejarze z Białogardu zajęli trz&clc miejsce•
Rolnicy gminy Gardna Wiel ka zobowiązali się wykonać przed terminem plany obowiązkowych dostaw zboża, żywca i mleka. Do podejmo-wania podobnych zobowiązań wezwali wszystkich chłopów
województwa.
*
Odgruzowanie Koszalina przebiega sprawniej aniżeli w latach poprzednich. W obrębie ulic Zwycięstwa, 1 Majem A. Lampego i Słowackiego po wstał skwer. W miejscu, gdzie powstają pierwsze kamieniczki starego miasta, jeszcze w tym roku usuwano resztki gruzów. Niestety, społeczna akcjo, odgruzowywania wyraź
nie osłabła.
*
W Koszalinie przy ul. Cheł mońshiego przystąpiono do budowy szkoły podstawowej i sali gimnastycznej. W tym roku przeimduje się zakończę nie robót w sianie surowym, a w przyszłym — oddanie do
użytku.
*
Zbliżające się ku końcowi rozgrywki w piłkarskiej klasie A stają się coraz bardziej ciekawe i zacięte. Gwardia Koszalin zwyciężając LZS Karlino 2:1 odsunęła się o 4 punkty od swych rywali i wy daje się pewnym kandydatem do awansu do III ligi.
Oprać. MAR
REJONOWE PRZEDSIĘBIORSTWO MELIORACYJNE W SZCZECINKU, ul. Wielkiego Proletariatu 19, zatrudni 15 NIEWYKWALIFIKOWANYCH ROBOTNIKÓW do prac melioracyjnych w powiecie szczecineckim. Pracownicy otrzymują wrynagrodzenie w systemie akordowym. Zakwaterowanie oraz odpłatne wyżywienie w stołówkach robotniczych zapewnione.	K-2601-0
GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W CZŁUCHOWIE zatrudni natychmiast KIEROWNIKA oraz
SPRZEDAWCĘ do sklepu artykułów gospodarstwa domowego w Człuchowie z wykształceniem zawodowym handlowym lub podstawowym i 5-letnią praktyką. Warunki płacy do omówienia w biurze GS Człuchów, ul. Zamkowa 5. Mieszkania nie zapewniamy.	K-2609-0
ZAKŁADY PRZEMYSŁU ZIEMNIACZANEGO „SŁUPSK" w SŁUPSKU w związku z rozpoczynającą się kampanią jesienną zatrudnią sezonowo pracowników na stanowiska WAGOWYCH, PRÓBO BIORCO W, PROCENTMISTRZÓW, LUSARZY, ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH .OBIETYI MĘŻCZYZN. Zgłoszenia przyjmuje Dział Kadr Zakładu.	K-2563-0
MIANOWSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU ZAPAŁCZANEGO W SIANOWIE zatrudnią natychmiast inżyniera lub technika o odpowiednich kwalifikacjach i stażu pracy NA STANOWISKO ZASTĘPCY GŁÓWNEGO MECHANIKA D. S. ENERGETYCZNYCH. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. Po okresie próbnym zapewniamy mieszkanie. Zgłoszenia pisemne lub osobiste prosimy kierować pod adresem zakładu.	K-2608-0
WOJEWÓDZKI OŚRODEK KURSOWEGO SZKOLENIA ROLNICZEGO W KOSZALINIE, ul. Partyzantów 17, tel. 30—60, wewn. 14 zatrudni od 1 września br. KIEROWNIKÓW OŚRODKÓW SZKOLENIA ROLNICZEGO przy POM w Bytowie, Człuchowie, Słupsku i Świdwinie oraz NAUCZYCIELI do pracy w OSR w Wietrznie. Wymagane jest wykształcenie wyższe lub średnie w zakresie mechanizacji rolnictwa oraz uprawnienia pedagogiczne. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu.	K-2604-0
SPRZEDAM samochód pick-up z nadbudówką, Koszalin, Drzymały 21, tel. 28-46.	Gp-3101
FOTEL dentystyczny niemiecki, dwu teleskopowy, wiertarkę nożną, reflektor okazyjnie sprzedam. Sybilska, Warszawa, ul. Nowotki 21 b m. 44, tel. 31-63-19. Gp-3102
SPRZEDAM syrenę 101, nową. Dzwonić: Barw.ce 65. Gp-3103
SPRZEDAM maszynę dziewiarską dwu płytową, produkcyjną. Szczecinek, ul. Polna 18/1.	G-3105
SPRZEDAM samochód żuk,' stan dobry. Miastko, ul. Podlaska 26.
G-3105
SPRZEDAM gospodarstwo rolne 10 ha w stanie dobrym, ziemia koło domu, dobra, cera 50.001 T. Jan Dziubiński, wieś Malechówek p-ta Malechowo, pow. Sławno.
G-3L07
WARTBURG 1000 de lux — sprzedam. Szczec nek, tel. 25-18, dzwonić po piętnastej.
3-3108
SPRZEDAM samochód żuk. Czaplinek, Chrobrego nr 3, teł 209.
G-3109
SPRZEDAM syrenę 104. Słupsk, Piekiełko 16/1,	Gp-3095
SPRZEDAM warszawę M-20. Cze slaw Żwirko, Czaplinek, stacja roszarnia.	G-3110
SPRZEDAM ziemię 8,7 ha z budynkami. Cena przystępna. Irena Sadura, Okuźna, p-ta Charzyno pcw. Kołobrzeg.	G-3111
ZAMIENIĘ 3 pokoje, komfort cen (rum Słupska na dwa lub kawalerkę w nowym budownictwie. Wiadomość: Słupsk Solskiego nr 18 lii 4.	Gp-3074-0
ZAMIENIĘ mieszkanie dwa poko je, kuchnia w Nysie, na podobne w Słur sku. Słupsk, tel. 26-79, po godz. 16.	Gp-3091
FRYZJERKĘ z kwalifikacjami cze ladn czymi zatrudnię. Białogard, telefon 23-49.	Gp-3112
PRAGNIESZ ■ szczęśliwego małżen stwa? Napisz. „Venus 1 Kof-alln,
&oiej<nva i Błyskawicznie ytfaeśie my krajowe adresy.
PRYWATNE B'uro Matrymonialne „Neptun" Gdańsk, Śniadeckich, Skierowane przez psychologa pomyślnie kojarzy małżeństwa od 11920 r,	G-2803-0
REJONOWY URZĄD TELEKOMUNIKACYJNY W KOSZALINIE
powiadamia wszystkich abonentów, że z przyczyn technicznych z dniem 25 bna.
w numerach teiefon cznych 5-cyfrowych
PREZYDIUM WOJEWÓDZKIEJ RADY NARODOWEJ W KOSZALINIE
pierwszą cyfrę z 8 zmienia się na 7
K-2613
SPOŁEM WSS ODDZIAŁ W KOSZALINIE
zawiadamia PT KLIENTÓW, że
sklep szewski „Drętwa"
z domu przy ul. 1 Maja ZOSTAŁ PRZENIESIONY DO BUDYNKU PRZY UL. JANA Z KOLNA NR 24
na miejsce dawnej piwiarni
_K-2615
ROLNICY!
Przypominamy, ża da 31 siew a br. miżna naipać nawozy mineralne
po obniżonych cenach z bomfikaiq
Korzystajcie z okazji/
Nawczy w peinym asortymencie znajdują się
we wszystkich
SP0Ł0ZIEŁKIA6H
_K-2P31 -O
Jeżeli nie posiadasz konkretnego zawodu a pracę chcesz pogodzić z nauką i odbywaniem służby wojskowe/
— zgłoś się do 80 OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY ZMS i ZMVr przy KOŁOBRZESKIM PRZEDSIĘBIORSTWIE BUDOWLANO-MONT AŻOW7YM w Kołobrzegu, ul. Mazowiecka 38.
Przyjęcia odbędą się w dniach od 1 do 31 października 1969 r.
Pobyt w hufcu trwa 2 lata.
W okresie pobytu w hufcu junacy:
—	przyuczają się do zawodu w specjalnościach BETONIARZ-ZBROJARZ MURABZ-TYNKARZ
CIEŚLA BUDOWLANY
OPERATOR SPRZĘTU BUDOWLANEGO
—	uzupełniają wykształcenie podstawowe
—	odbywają służbę wojskową w systemie OT
ZAKWATEROWANIE JUNAKÓW JEST BEZPŁATNE w nowocześnie urządzonym hotelu robotniczym. Całodzienne wyżywienie odpłatne jest z dołu w wysokości po 18 złotych dziennie. Junacy otrzymują na warunkach kredytowych umundurowanie organizacyjne. Spłata należności za umundurowanie odbywa się w ratach miesięcznych po 100 złotych.
Wynagrodzenie junaków w akordzie. Szeroko jest stosowany akord zryczałtowany z możliwością przyznawania premii do 40 proc. zarobku podstawowego. Zarobki indywidualne kształtują się w granicach od 1.600 —3.500 złotych miesięcznie.
WARUNKI PRZYJĘCIA:
—	ukończony 18 rok życia
—	dobry stan zdrowia pozwalający na wykonywanie pracy
fizycznej
—	wykształcenie nie więcej niż 8 klas szkoły podstawowej.
Przy zgłaszaniu nalepy posiadać:
—	dokument stwierdzający tożsamość
—	książeczkę wojskową albo zaświadczenie as rejestracji przedpoborowych
—	skierowanie do hufca z właściwego zarządu ZMS lub ZMW
—	ostatnie świadectwo szkolne
—	zaświadczenie lekarskie o przydatności do pracy w budownictwie.
K-2519-0
PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE W MIKOROWIE,
p-ta Mikorowo, pow. Słupsk przyjmie natychmiast JEDNĄ RODZINĘ DO PRACY W PRODUKCJI ZWIERZĘCEJ oraz RODZINĘ W PRODUKCJI ROŚLINNEJ. Z rodziny minimum 2 osoby do pracy. Mieszkanie w nowym budownictwie zapewnione. Szkoła 8-klasowa, sklepy wiejskie, GRN na miejscu. Przystanek PKS w Mikorowie.	K-2616-0
KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO TRANSPORTO-WO-SPRZĘTOWE BUDOWNICTWA BAZA TRANSPORTU NR 1 W KOSZALINIE, ul. Lechicka 51 zatrudni natychmiast: 10 MONTERÓW SAMOCHODOWYCH, 10 KIEROWCÓW z I lub II kat. prawa jazdy, 10 PRACOWNIKÓW PRZEŁADUNKOWYCH. Wynagrodzenie zgodne z Układem zbiorowym pracy w budownictwie, z dnia 15 marca 1958 r.
K-2574-0
WOJEWÓDZKIE BIURO PROJEKTÓW BUDOWNICTWA
WIEJSKIEGO W KOSZALINIE sratrudni natychmiast INŻYNIERÓW INSTALATORÓW z uprawnieniami oraz KALKULATORÓW. Oferty osobiste, telefoniczne lub pisemne
przyjmuje Dział Kadr WBPBW w Koszalinie ul. Armii Czerwonej 11/15, tel. 54-78 do 79,	K-2607-0
5632
i GŁOS Nr 221 (5264)
Str. 9
Spotkan:e i ~ J filmowcami
. £ okazji 25. rocznicy wyzwo ^ia Socjalistycznej Republiki Rumunii odbywa się o-5®cnie w Polsce „Dekada Fil Rumuńskiego". W związku 5. tym gości u nas delegacja *j*ftiowcótf z SRR. Właśnie j^tro, 24 um., koszalińscy kino będą mieli okazję do -tkania się z nimi: o godz.
»
PRZYJEŻDŻA OPERETKA
.bydgoski Zespół Opery i Operet Wznawia 30 bra. swoje występy w Koszalinie. Zaprezentuje ł*1 publiczności popularną operet J. Straussa — „Wiedeńska r®W'. Organizatorzy zapraszają ®.a dwa spektakle które odbędą w następną sobotę, 30 bm. w Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie o godz. 18 v Bilety na operetkę do na-^cia w kasie „Orbisu" w Kotlinie. (rom)
18 w kinie „Adria", a o godz. 20 w „Hawanie" w Mielnie. W poniedziałek natomiast, 25 bm., delegacja spotka się z publicznością Ustki w miejsco wym kinie „Delfin" o godz. 18 oraz ze słupszezanami w kinie „Milenium" o godz. 20,30. W skład delegacji rumuńskich fil mówców wchodzą: sławny twórca filmów animowanych i fabularnych, nagrodzonych na międzynarodowych festiwalach, reżyser łon Popescu-Go-PO, odtwórczyni jednej z ról w najnowszym filmie rumuńs kim o tematyce historycznej, „Kolumna Tra.iana" — Sido-nia Monalahe,oraz aktor, E-manuil Petrut, grający główne role w wyświetlanym aktualnie w koszalińskiej „Adrii1 fil mie „Zemsta hajduków" i granym już wcześniej u nas filmie — „Porwanie dziewic".
(rom)
Prawie 35 tys. autostopowiczów!
Wielkim powodzeniem cie-się w tym roku autostop 2 przygotowanych na tegorocz ^ akcję 35 tys. książeczek, po *>stało w Społecznym Komite cie Autostopu tylko 200. W ^iektórych miejscowościach za JJfakło ich nawet. W imprezie pierze udział nie tylko mło-J^ież polska. Z książeczką autostopu podróżują po naszym ^raju także Węgrzy, Niemcy, *rancuzi, Anglicy, Duńczycy, ^wedzi i Finowie.
Lekkomyślność
ftnf. wł.)
» W Barwicach w garażu 15-letni Jędrzej S. reperował swój motyki i spowodował zwarcie w [Jtetalacji elektrycznej, co pociąg za sobą wybuch w baku z Paliwem. Poparzonego chłopca od wieziono do szpitala, (tem)
Warto podkreślić, że minęła już moda na zaniedbanych, brudnych i zarośniętych autostopowiczów. W tym roku mło dzież nie zapomina o mydle i wodzie. Poprawiło się także jej zachowanie na trasach. Do tychczas nie zanotowano żadnych chuligańskich wybryków.
Nasi młodzi turyści nie tylko podróżują i zwiedzają kraj. W tym roku często pomagali przy akcji żniwnej. W zamian za to otrzymywali noclegi w wiejskich gospodarstwach.
Brali również udział w licznie organizowanych w tym roku imprezach turystycznych. Największą frekwencję zanotowały woje wództwa: wrocławskie, warszawskie, rzeszowskie, gdańskie, olsztyńskie oraz koszalińskie.
A teraz uwaga kierowcy! Czekają na Was nagrody (na łączną sumę 500 tys. zł). Wręczane Wam przez autostopowiczów kupony z książeczek — przesyłajcie (do 20 października) pod adresem biura autostopu. Co ósmy kierowca wygrywa premię. Nie dajcie więc czekać daremnie młodym „trampom" na szlaku! (wr)
Co • COZIE - KIEDY?
SOBOTA, 23 SIERPNIA — FILIPA
Itelefony
S? — MO
98	— Straż Pożarna
99	— Pogotowie Katunkowe
DY ZUSE*
m
lerzemy
Zgodnie x wczorajszą zapowiedzią, proponujemy dzisiaj Czytelnikom do wyboru nie tylko spotkania piłkarskie. Niemniej, «a-**ynamy nasz sobotnio-niedzielny terminarz od piłkarzy.
**I LIGA
. Gwardia Koszalin gra w nie-®*ielę, o godz. 10 w Gdańsk" z Wmtejszą Polonią.
tlQA OKRĘGOWA
^SOBOTA: w Koszalinie » godz. *8.30 — Bałtyk — Kuter, w Draw •ku — o godz. 16.30 — Drawa — *»ryf Słupsk, w Białogardzie — o •odz. 16 — Włókniarz — Darzbór. % NIEDZIELA: w Okonku o godz. *0.30 — Gryf — Tramp, w Słupcu o godz. 17 — Czarni — Sła-w Szczecinku — o godz. 17 Lechia — Korab, w Sianowie © godz. 16.30 — Victoria — O-«tap.
*LASA A *RUPA I
W SOBOTĄ o godz. Tf Gryf Słupsk gra z Iskrą Białogard.
W NIEDZIELĘ: o godz. 16 LZS Potęgowo — LZS Wielim. e godz. *7 — L.ZS Wiekowo — Mechanik Bobolice, o godz. 15 — Darzbór H — z Garbarnią, o godz. 16 — kolonia Jastrowie — z Sokołem, • godz. 17 Głaz Tychowo z Kotwicą.
„GŁOS KOSZALIŃSKI-
—	organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej /jednoczonej Partit Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne — Koszalin, ut Alfreda Lampego 20. Telefony: Centrala — 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Redaktor Naczelny
—	26-93. Dział Partyjno-
—	Ekonomiczny — 43-53. Dział Rolny — 43-53 Dział Mutacyjno-Repor-terskl — 24-95, 46-51 Dział Łączności z Czytelnikami — 32-30. „Głos Słupski" Słupsk, pl. Zwyclę-stwm 2 I piętro. Telefon — 51-95. Biuro Ogłoszeń RS W „PRASA" KoSzalin, ul. Alfreda Lampegc 20. tel. 22-91 Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 15 zł, kwartalna — 45 zł, półroczna — 90 zł. roczna — 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch'* Tłoczono: ^7Graf. Koszalin ul. Alfreda Lampego 18 Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty u-dzielaja wszy«tU*e oiaców ki „Ruch" i poczty.
KZG zam. B-212 R-37
GRUPA II
W SOBOTĘ są cztery mecze: w Złocieńcu o godz. 16.30 Olimp II gra z Lechem Czaplinek, w Złotowie o godz. 16 — Mechanik ze Spartą Złotów, w Połczynie o godz. 17 Pogoń z Piastem Człuchów i w Tucznie o godz. 17 Jed ność z Zelgazbetem.
W NIEDZIELĘ: w Barwicach o godz. 17 — Błonie — Motor Wałcz, w Białym Borze o godz. 16 — Tęcza — Mirosławiec, w Swier-czynie — o godz. 17 — Drzewiarz — Drawa.
KAJAKARSTWO
Na jeziorze pod Wałczem w sobotę o godz. 15 rozpocznie się trój mecz kajakarski z udziałem zespołów NRF, Szwecji i Polski. W niedzielę, o godz. 11 rozpocznie się wyścig na długim dystan sie, a o godz. 15 — następne kon kurencje trój meczu.
SPORT MOTOROWY
Od piątku trwają w Mielnie IV Rajdowe Mistrzostwa LOK z u-działem reprezentacji wszystkich województw. W sobotę o godz. 10.30 w Unieściu odbędzie się pró ba sprawności terenowej, w niedzielę — o godz. 7.30 motorowcy wystartują z Mielna do jazdy okrężnej na dystansie ponad 100 km. Meta w Mielnie — przyjazd zawodników spodziewany o-koło godz. 14.
BOKS
Zarząd PZB w Koszalinie zdecy dował się zapowiedziany na tę so botę i niedzielę turniej kwalifikacyjny młodych pięściarzy w Złotowie przeprowadzić w Sławnie. W sobotę początek zawodów o godz. 1S, w niedzielę — o godz. 11. Turniej odbędzie się w sali PDK.
WĘDKARSTWO
W Rosnowie walczyć będą w niedzielę wędkarze reprezentujący 4 okręgi północne: Olsztyn, Gdańsk, Szczecin i Koszalin. Początek zawodów o godz. 9.
KOLARSTWO
LZS świt przy PZGS w Szczecinku wraz z Radą Powiatową LZS organizuje w niedzielę wyścig kolarski dla niezrzeszonych, w wieku od 35 lat (rocznik 1954).
BRYDŻ SPORTOWY
W klubie „Morskie Oko" w Kołobrzegu o godz. 10.30 rozpocznie się w niedzielę ogólnopolski turniej brydża sportowego parami o puchary zaślubin z morzem.
ZWYCIĘŻYŁO NOWE WOROWO
W ramach rozgrywek ^Karskich o puchar Podokręgu Drawsko odbył się mecz pomiędzy LZS „Pomorze" Zarańsko a LZS Nowe Worowo. Wygrali goście 4:2 40:2). Oni też zdobyli puchar,
KOSZALIN
Dyżuruje apteka nr 21, plac Bojowników PPR 5, tel. 50-78
SŁUPSK
Dyżuruje apteka nr 31 przy al Wojska Polskiego 9, tel. 28-95.
gWVS TAWY
KOSZALIN
MUZEUM POMUK3KA !«nuiw«rO WEGo — Pradzieje Pomorza Srod kowego. Czynne codziennie t wyjątkiem poniedziałków w godz. 10—16, w piątki w godz. 11—17.
SALA WYSTAWOWA WDK -„Korzdniopłastyka" prace Jacka Janowskiego ze Słupska (godz 17—21).
KAWIARNIA RATUSZOWA -Wystawa grafiki art plastyka i Wrocławia — Stefana Szmidta.
PAWILON WYSTAVVOWV BWA — Międzynarodowa wystawa malarstwa współczesnego — Kocfron tacje 69 — z okazji VII Pleneru w osiekach, ekspozycja czynna codziennie od 12—18 i wyjątkiem poniedziałków
KLUB MPiK — „Malarstwo gra fika, rzeźba koszalińskiego Okręgu ZPAP" Wystawa czynna od godz. 16—20.
KLUB KWCS — Wystawa fotogramów Andrzeja Majchrzaka — czynna codziennie w godz. 14—22.
SŁUPSK
MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16.
MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 10 do 16.
KLUB MPiK — przy ul. Zamenhofa — wystawa barwnych reprodukcji z albumu „Unesco" pt. Iran — miniatura perska.
ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLU KACH — zwiedzanie codziennie od godz, 8—15.
KOŁOBRZEG
MUZEUM W KOLEGIACIE — „Tradycje oręża polskiego na Pomorzu".
POWIATOWA I MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA — „Polacy na frontach II wojny świa-: towej*» oraz „Piękne książki dla dzieci wydane w Polsce Ludowej".
DARŁOWO
MUZEUM w Darłowie — ekspozycja stała „Historia i przyroda regionu". Czynne w godz. 10—15, w piątki od 11—17. W dni poświą-teczne nieczynne,
JbKONCCRIY
KOSZALIN. — Koszalińskie Koncerty Organowe, niedz., godz. 18— (Kościół NMP) — Bożena Betley (śpiew) i Tadeusz Jarzęcki (organy).
Qc i w es
Poranki, niedziela: godz. 10 — Paryż —. Warszawa bez wizy (pol., od 1 11) pan. Godz. 12 i 14
—	Smier* Indianina.
WDK — Ostatni watażka (bułg., od 1'. 14) — pan.
Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 Poranki, niedziela — Samolub (pol., od I. 7). Seanse o godz. 11 i 13.
ZACISZE — Wielki wąż Chin-gachgook (NRD, od I. 11) — pan.
Seanse o godz. 13, 15.30, 17.3-9 i 20.
Poranek, niedziela: Sami swoi (pol., od 1. 14). Seans o godz. 11 MUZA — Kochankowie z Marony (polski, od 1. 18)
Seanse o godz 17.30 t 20. Poranek, niedziela: Zwariowana noc (pol., od 1. 11). Seans o godz. 12.
AMUR — Poranki w niedzielę
—	Awantura w sadzie (zestaw ba jek, prod. pol. od 1. 7). Seanse o godz. 11 i 12.30.
GRANICA — Zarezerwowane dla śmierci (NRD, od 1. 16), seanse o godz. 18 i 20.15.
Poranek, niedziela — Wielka, większa, największa (pol., od 1. 7). Seans o godz. 11.
FALA (Mielno) — Skok (polski, od 1. 16) — panoramiczny
HAWANA (Mielno) — Kapryśne lato (CSRS, od 1. 16) oraz Na tropie Sokoła (NRD. od 1. 14) pan.
JUTRZENKA (Bobolice) — Czło wiek z M-3 (polski, od 1. 14)
ZORZA (Sianów) — SamotnoSC we dwoje (pol., od 1. 16) — pan.
SŁUPSK
MILENIUM — Przygody Tomka Sawyera (rumuński, od lat 11) — panoram.
Seanse w sobotę o godz. 11 i 13.45— w niedz. o godz. 11.30.
Polowanie na muchy (pol. od lat 18).
Seanse w sobotę o godz. 16, 18.15 i 20.30 — w niedzielę o godz. 13.45, IG, 18.15 i 20.30.
W sobotę o godz. 22.30 — seans awang. Człowiek z Hongkongu (fr.).
POLONIA — w remoncie gwardia — Elza z afrykańskie go buszu rang., od 1. 7) — pan.
Seanse w uerbotę i niedz. o godz. 17.30.
Siedem razy kobieta (włoski, od 1. 18)
Seanse w sobotę i niedz. o godz. 20.
Poranek: niedz., godz. 12 — Marysia i krasnoludki (pol. od lat 7).
GRUNWALD — Kobiety nie bij nawet kwiatem (CSRS, od 1. 16) — panoramiczny	,
TUCZNO — Barwy walki (pol., od 1. 14) — panoramiczny
WAŁCZ
MEDUZA — Ostatnie dni (pol., od 1. 11) — panoramiczny
PDK — Kochać jak Romeo (ju-gosł., od 1. 16)	- .
TĘ Ci A — D Wie mamy owocu ojców (jugosł., od 1. 18)
ZŁOTÓW — Koniec agenta W4C (CSRS, od 1. 14) — panoramiczny
rad a o
KOSZALIN
ADRIA—sobota Śmierć Indianina
(rum. od lat 10) pan. Seans o godz. 16. Zemsta hajduków (rumuński od 1. 16) — panoram. Seanse o godz. 18 i 20. W niedzielę — Zemsta hajduków — o godz. 16, 18 i 20.
Serdeczne przyjęcie „Kamy"
Niezwykle serdecznie była przyj mowana w województwie Maria Stypułkowska-Chojecka, pseudonim „Kama", uczestniczka głośne go zamachu na Kutscherę w War szawie. Gościła ona w Koszaliń skiem w dniach 19—21 bm., na zaproszenie TWP, GKO i Oddzia łu „Ruch" w Koszalinie.
„Kama" spotkała się z bywalcami klubu GKO w Koszalinie, z żołnierzami Kosz. Pułku Obrony Terytorialnej wraz ze studentami Uniwersytetu Warszawskiego i AGH z Krakowa, zatrudnionymi w KPBM w Kołobrzegu.
Przyjmowana serdecznie, otrzymała wszędzie wiązanki kwiatów, z uwajją słuchano jej ciekawej opowieści o walce polskiego ruchu oporu, powojennych losach jego uczestników a także odpowiedzi na zadawane pytania. (To były bardzo ciekawe spotkania).
IMaąarotiJLeni
Nagrody książkowe za bezbłęd
ne rozwiązania krzyżówki nr 452 wylosowali: 1) Zenon Dobilis, Białogard, ul. Połczyńska 15, m 5; 2) Małgorzata Kitowicz, Rytów, ul. Wolności 10; 3) Helena Ryn-kiewicz, Kujan, powiat Złotów; 4) Marian Tarmasewicz, Czaplinek, ul. Czarnkowskiego 2, powiat Szczecinek; 5) Barbara Woj-takowska, Słupsk, ul. Przemysło wa 111, m. i,	- ... _
USTKA
DELFIN — Dziewica dla księcia (wł., od 1 18) — panoramiczny
Seanse w sobotę i niedz. o godz. 16. 18 i 20.
Poranek: niedz., godz. 12 — Zaw sze w niedzielę (pol. od lat 11).
GŁÓWCZYCE
STOLICA — Ostatni po Bogn
(polski, od lat 14)
Seanse w sobotę i niedi^ o godz. 19.
BIAŁOGARD
CAPITOL — Przygoda z piosenka (polski, od 1. 14) — panoram BAŁTYK — Skarb (pol , od 1 7) GOŚCINO — Wojenka wojenka (rum., od 1 14)
KARLINO — Człowiek z M-3 (polski, od 1 14)
KOŁOBRZEG
WYBRZEZE — Wyzwanie dla Robin Hood* (ang., od 1 14)
PIAST — Fanfan Tulipan (fr., od 1. 14)
PDK — Kowboju, do dzieła fang., od 1 16>
POŁCZYN-ZDROJ
GOPLANA — Skąd przychodzisz (franc., od 1. 18)
PODHALE — Trzej muszkieterowie II s (franc., od 1 16) — panoramiczny ŚWIDWIN
MEWa — Wszystko na sprzeda! (polski, od 1. 16)
REGA — Rzeczpospolita Babska (polski, od 1. 14)
TYCHOWO — Giuseppe w Warszawie (pol., od I 11) — panoram. USTRONIE MORSKIE — Strzał i w ciemności (ang., od 1. 14) — panoramiczny
BIAŁY BCR — Ich dz>eń powszedni {eolski, od 1 18)
BYTÓW — Melo (pol , od 1. 16) DARŁOWO — Brat dr. Homeri (ju«?os!.. od I 16)
KĘPICE — Kapelusz pana Anatol (polski, od 1 16)
MIASTKO — Westerplatte (pol., od 1. 14) — panoramiczny
POLANOw — Hasło Kom (pol., od 1 14)
SŁAWNO — Ruchome piaski (polski, od 1. 16)
BARWICE — Ostatnie dni (pol., od 1 11) — panoramiczny
CZAPLINEK — Gdzie jest generał? (polski, od 1. 11)
CZARNE — Inspekcja p. Anatola fnolski, od 1 16)
CZŁUCHÓW — Brzoza (JuS°s*-t od 1. 16) — panoramiczny
DEBRZNO — Wspólny pokój (polski, od 1 16)
DRAWSKO — Gra (pol., od 1. 18) KALISZ POM — Znak oanny (rum., od 1. 16) — panoramiczny
SZCZECINEK
PDK — Sw:ęta wojna (polski, od
1
PRZYJAZN — Rzeczpospolita Babską (polski, od 1. 14)
ZŁOCIENIEC — Obcy w domu (ang., od 1 18)
CZŁOPA — Zamrożone błyskawice I i H s, (NRD od 1 16) —
panoramiczny
JASTROWTF — Pan Wołodyjowski (tłolsk1 od 1. 14) — panoram.
KPAJFNKA — Zezowate szczęś cie (polski, od 1 16)
MIROSŁAWIEC
ISKRA — Popiół i diament (polaki. od i. 16)
PROGRAM f
1322 m oraz na UKF 66,17 MBl
na dzień 23 bm. (sobota)
Wiad; 5.00, b-UO. f.OO, d.00, 10.00, 12.05, 15.00, 16.00, 18.00 20.00, 23.00, 24 00. !.00. 2 00. 2.55
5.05 Rozm. Rolnicze 5.25 Muzyka 5.50 Giinsn. 6.15 Koncert. 6.45 Kalendarz rad. 7.20 Sportowcy wiejscy na start. 7.35 Muzyka. 7.50 Giimn. 8.10 Dzień dobry, tu Redakcja Społeczna. 8.15 piosenka dniia. 8.19 Melodie na dzień dobry. 8.44 Koaioert życzeń. 9.00 Z dziejów lotnictwa polskiego. 9.20 Ś-piewają chóry rumuńskie. 9.49 Kon cer roszr. 1-0.05 ,,Sława i chwalą" — ode. potw. J. Iwaszkiewicza. 10.25 Polska muzyka klas. 10.50 Jęizyk framc. 11.00 Koncert estra-dowy — piosenki ra»dz. 11.30 Koncert orkiestry mandolinistów.
I.1.49	Gawędy rodzinne I. Kowala. 12.25 Koncert z polonezem. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Bukareszt w piosence. 13.20 Ros. muzyka lud. 13.40 Więcej, lepiej, taniej. H.00 Z!a<ga«dka liten-acka. 14.30 Muzyka operowa. 15.05—16.00 Dla dziewcząt i chłopców. 16.10—13.50 Popołudnie z młodością. 1.8.50^ Muzyka i aktualności. 19.15 DzTś pytanie — dziś odpowiedź. 19.30 Wędrówki mwz. po kraju. 20.15 Międzynarodowy Festiwal Piosenki — Sopot 1969 r. — Dziień Międzyna-r~.dmw. w przerwie Festiwalu — Kronika sportowa. 23.10 Parada rytmów, melodii i piosenek. 0.10 Program nocny z Koszalina.
PROGRAM II
363 ro oraz UKF 69,92 WHl
na dzień 23 bm. (sobota)
Wlad: 4.30 5.30, 6.30 . 7.30. 8.3®. 9.30. 12.05, 14.00. 16.00. 22.00 23.50. 5.oo Muz. 6.00 Proponujemy, tn-
fomrujemy, przypominamy. 6.20 Gimnastyka. 6.40 Public, międzynarodowa. 6.50 Muzyka i akiualn. 7.50 Picsenka dnia. 8.35 Nasze spotkania — Ruimiunia. '9.00 Polskie zespoły ro<zr. 9.35 Audycja dokumentalna. 10.00 Muzyka. 10.25 „Suknia" — słuch. 11.00 Nowe nagrania zespołu M. .Tanicza.
II.25	Koncert Chopin?, wslći. 12.25 Muzyka. 12.40 Poznajemy nasze pieśni i tańce lud. 13.05 Koncert dla wczasowiczów. 13.40 ,, Podróż autokarem" — opow. E. Rarbu. 14.05 Koncert rozr. w dniu Święta LotmJcftfwa Polskiego. 14.30 Antykwariat z kurantem. 14.45 Organy kinowe. 15.00 Zespoły a mat. t Warszawy. 15.35 ,,Ruch Muzyczny". 15.50 O czvm nisze prasa literacka. 16.10 Muzvka na parkiecie. 1.6.43—13.20 W War«Tzawie i na Mazowszu. 13.20 Wkino»kraf*. 19.00 Echa dnia. 19.15— 22.00 Wieczór li-rtcra'Cko-mniizvcp:ny: 19.lT opiewa ..Sl?sk". 19.30 Matysiakowie. 20.00 Recital tygodnia Gra rum. wiolonczelista R. Aldulescu. 20.35 Koncert roizr. 21.25 Rum. muzyka taneczna. 22.27 Wiad. sroortowe. 22.30 Tańczące harmonijki. 22.45 Zespół D-ziewiątka. 23.15 Walce.
PROGRAM m na UKF 66,17 MHz
na dzień 23 bm. (sobota)
17.05 Czy to jest dobre? 17.30
„Kla.udiiaisiz d Messa lana". 17.40 Picusenkłi z „włoskiego buta". 1.8.00 Ekspresem przez świat. 18.05 Pieśń lasu — magazyn. 18.20 Klub Gnającego Krążka. 19.00 Czyt-j^iy pamiętniki — J. JurancTot. 1*9.15 Studio piosenki. 19.45 .Taizz. 20.00 Humor z importu — humoreski rmm. 20.15 Piosenki z morałem. 20.30 Rozmówki angielskie. 20.45 Klub Gralącego Krążka. 21.00 Gawęda weselira. 21.10 Krasnoludki sa na świecie. 21.50 Ooera tygodnia. 22.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiprzda siedmiiu wieczorów 22.15 „Zaklęty dwór". 22.45 ,,Przieśnłj o mnie mi?4y sen...". 23.05 Wieczorne spotkanie z N. Mostkauri. 23.50 Na dobranoc.
PROGRAM I
1322 m oraz na UKF 66,17 MHz na dzień 24 bm. (niedziela)
Wiad? 6 00. 7.00, 8.00 9.00. 12.05, 16.00, 20.00. 23.00, 24.00, 1.00 , 2.00, 2.55
5.33 Muzyka. 6.06 Kiermasz „Pod kog-utkiem". 7.10 Kalendarz rad. 7.3© Kaipela Dzierżamowskiego. 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia. 9.05 Fala 56. 9.15 Magazyn wojsk. 10.00 DLa dzieci: „Bajka o bajkach". 10.20 Przeboje filmowe Europy. 11.00 Rozgłośnia Harcerska. 11.40 Nowości nauki i techniki. 12.15 Wesoły autobus. 13.15 Nowości programu III. 14.00 Magazyn przebojów. 14.30 Transmisja z kolarskich mistrzostw świata w Brnie. 15.20 W Jezioranach. 16.05 Tygodniowy przegląd wydarzeń międzynarodowych. 16.20 „Tańczący jastrząb" — siuch. 17.10 Taneczny podwieczorek. 17.40 Melodie ludowe. 18.00 Wyniki Tcfco--Lotka oraz regionalnych gier liczbowych. 18.db Koncert łyczeń. 19.00 Kabarecik reklamowy. 19.15 Przy muzyce o sporcie. 19.3o Matysiakowie. 20.15 Międzynar. Fe-tsiiwai Piosenki — Sopot 1959 — Dzień p}ytowy. 23.10 Orkiestry taneczne świata. 0.05 Kalendarz rad. O.lO Program nocny 2 Rzeszowa.
PROGRAM II
363 m oraz na UKF 69,92 MHz
na dzień 24 bm. (niedziela)
Wiad- 5.30, *.30 , 7.30 , 8.30, 12.05, 17.00. 19 00. 23.50.
5.35 Mutzyka. 8.00 Moskwa z me-Jodłią i piosenką. 8.35 Radioproble-
my. 8.45 Zespół J. Mttlama. 9.00
Koncert solistów 9.30 „Nocny nalot" — K. Szeląga. 9.4o Koncert „Warszawy". 10.00 Rozmaitości muzyczne. 10.30 Poetycki koncert życzeń. 11.00 Piosenka miesiąca. 11.30 Orkiestry i piosenkarze. 12.30 Poranek symf. 13.30 Zgaduj-zgadula. 15.00 Wakacyjny Teatr — ,,Tajemoiczy opiekun". 16.00 Koncert. 16.30 Koncert chopinowski. 17.05 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy. 17.30 Muzyka taneczna. 18.00 Festiwal Rozgłośni Regionalnych: „Apatia". 18.40 Muzyka taneczna. 19.15 Parada melodii tanecznych. 20.00 Wieczór literacko-muzyczny: Wieczór bajki. 22.05 Ogólnopolskie wiad. sportowe i wyniki Toto-- Lotka. 22.25 Lokalne wiad. sport. 22.35 Niedzielne spotkania z muzyką — utwory mistrzów baroku. 23.37 Jatzz na dobranoc.
program III
na UKF 66,17 MHz
na dzień 24 bm. (niedziela)
14.05 Przeboje na start! 14.20 Peryskop. 14.45 Sylwetki jazzowe — Oh. Parker. 15.05 ..Instytut myśliwski" — opow. 15.25 Zwierzenia prezentera. 15.50 Klasycy francuskiej piosenki. 16.10 Tawerna pod solenizantem. 1.6.30 Powracająca melodyjka. 16.50 Z wędrówek po świecie. 17.00 Niedzielne rvtmv. 17.30 ..Klaudiusz i Messa-lina'\ 17.40 Mój magnetofon. 18.00 Ekspresem orzez świat. 18.05 Polonia śpiewa. 18.20 Dżentelmeni żvja dłużej. 1.8.35 Cabi-ria śpiewa. 19.00 „Czas połowów" — słuch. 19.30 Mini-max. 19.55 „Czas połowów" (II). 20.2o Wybrane symfonie Mozarta. 20.45 Piosenki bez słów. 20.55 Chłopi o Reymoncie — reoortaż. 21.25 Melodie z autografem St. Mikulskiego. 21.50 Ooera tygodnia. 22.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.20 Czy ppńswo wierzą w duchy — opow. 22.35 Na estradzie a. Janowska. 23.05 Muzyka nocą. 23.50 Na dobranoc śpiewa F. Hardy.
m!
PSUUN
oą falach fir^dnlch 188,2 ! 202.2 m oraz UKF 69.92 MHt
na dzień 23 bm. (sobota)
7.15 Serwis łnf. dla rybaifeónr.
7.1.7 Ekspres poranny. 16.10 Piosenka dnia. 16.15 Nasz progra-m tygodnia. 16.2o „Zielony koncert" — reportaż dźwięk. B. Gołem-biewskiej. 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.15 Trzydziesta rocznica — kom. J. Grota.
KOSZALIN W PROGRAM!* OGÓLNOPOL^IC:^
PT. I l II godrz. 0.10 — Nocny program z Koszalina.
na dzień 24 bm. (niedziela)
8.45 Pr e?zen tu jemy melodie koncertu życzeń na 14 września br. 9.00 Słuchowisko Henryka Livor--Fiotrowsldego. 11.00 Koncert życzeń. 11.30 ..Ojcowie i dzieci" — reportaż I. Kwaśniewskiej.
[Q¥EŁEi¥8ZJA
na dzień 23 bm. (sobota)
7.30 Parada wojskowa z ofkazji święta narodowego Rumunii (z Bukaresztu). Po transmisji — „Hajducy" — film fabuł. rien.
16.1.0 Program dnia.
16.15 Program tygodnia.
16.35 „Album przebojów" — fiłm rozrywkowy prod. CSRS.
16.50 D-ziennik.
1.7.00 Sprawozdanie z międzynarodowych zawodów pływackich o Puchar Europy..
18.00 „Wczoraj i dziś polskich skrzydeł" — program z okazji Swieta Lotnictwa.
10.35 „Pegaz" — magazyn kult.
19.20 Dobranoc „Przygody Joe".
19.30 Monitor.
20.15 Międzvr,arcdowy Festiwal Piosenki w Sopocie.
W przerwie ok.:
21.25 Dziennik i wiad. sportowe.
23.45 Program na jutro.
na dzień 24 bm. (niedziela*
9.20 Program dnia.
9.25 Lato 1.969 r. — po żniwach.
10.0o „Przypominamy, radzimy** — kalendarz rolniczy.
10.10 „W imieniu Rzeczypospolitej" — polski film telewizyjny z serii: „Stawka większa nit życie".
11.10 „Pstrągi" — film WQg.
1.1.30 Z cyklu: „W świecie sztuki" — Samarkanda (z Moskwy),
12.00 Dziennik.
13.20 Program dnia.
13.25 Film z serii; „Ojciec Ł syn".
13.50 „Przemiany".
14.20 PKF.
14.3o Festiwal kapel 1 śpiewaków ludowych.
15.05 „Kadryl w Janowie" — z cyklu: „Ludzie i zderzenia".
15.25 .Wyprawa do Braaryldi" —• film dokumentalny.
lfi.45 Losowanie Toto-Lotka.
17.00 Sprawozdanie z międzyryaT. zawodów pływackich o Puc£iar fe-uropy.
18.00 ..Rybacy z Rio" — repor-at z cyklu: „Z kamerą po świecie".
18.15 „O twórczości najmłodszych" — polski film telewizyjny z cyklu: ..^Uih orof. Tutki".
15.30 ..Polemiki".
19.20 Dobranoc — „Przygody Ga^k' Babinki".
19.30 Dziennik.
20.15 Międzynarodowy Fpstflwai Piosenki w Sopocie — Dzień sabatowy.
W przerwie crfk.r
21.25 Magaizyn soortowy.
Po transmisji ok.: 22,35 Program na jutro.
^
UANUSZ PRZYMANOWSKI
TOM ni
(71)
—	Otwiera,i.
Dla poparcia słów stuknął kolbą w pancerz, a kiedy właz odskoczył, gwizdnął cicho na psa. Razem z Szarikiem pobiegli w mrok tunelu, a za nimi trcchę spóźniony, pędził wielkimi susami Tomasz.
Janek z Grigorijem zanieśli rurę wentylacyjną wygiętą uderzeniem o strop, pozdejmowali kaptury z luf karabinów i armaty. Kos ze zdziwieniem spostrzegł, że Pawłów wypełza spod czołgu.
—	Obywatelu kapitanie, nie trzeba było ruszać. Tam najbrudniejsza robota — mówił z uznaniem w głosie.
—	No, to pomóżcie przy czystej. Wygrużajcie jak leci, a ja będę układał
Janek wszedł do czołęu, dźwignął skrzynie i worki na krawędź przedniego włazu; Saakaszwili odbierał, robił parę kroków i podawał saperowi, który układał je w sporej niszy Ściennej, segregując po swojemu.
Gdzieś w głębi tunelu zgrzytnęła potrącona blacha. Grigorij mocniej przysłonił światło, wysunął lufę pistoletu maszynowego ku przodowi i cofnąwszy się za gąsienicę patrzył uważnie. Najpierw pojawił się bezszelestnie Szarik, potem usłyszeli pospieszny tupot biegnącego.
—	To ja — nawoływał cicho Tomasz i przystanąwszy, zameldował półgłosem: — Do rozjazdu nikogo, a potem, w lewo, dalej ze sto sążni Niemców, jak mrówków. Plutonowy powiedział, że dopilnuje i że można pracować spokojnie.
—	No to łap.
Saakaszwili podał mu kolejną skrzynkę i pewien czas linia wyładowujących pracowała rytmicznie w milczeniu. Potem mała przerwa, jeszcze dwie skrzynki i Kos wychylony przez właz zawiadomił:
—	Koniec.
Wszyscy trzej podeszli do kapitana, który świecąc sobie
latarką liczył przedmioty, poszeptywał i na koniec powiedział głośno:
—	Pariadok. Tank gotów.
Saakaszwili z Tomaszem bez słowa wrócili do czołgu, lecz Kos zamiast odpowiedzieć na pytanie, wyjaśnił:
—	W naszej załodze taki zwyczaj, że wszyscy całe zadanie znają.
Prawdę mówiąc, czuł się urażony. To on przecież poddał dowódcy pułku tę myśl, by zaatakować spod ziemi i przekonywał pułkownika w dyskusji do rachunku nieprawdopodobieństwa, jak oficer ochrzcił jego argumenty. Potem, gdy załoga wypoczywała, inni opracowali plan szczegółowy i nikt go z nim nie zaznajomił.
Pawłów upychał po kieszeniach kostki trotylu, a potem, prostując się, spojrzał uważnie na sierżanta.
—	Chodźmy.
Zrobili kilkanaście kroków do przodu i kapitan zaczął opukiwać ściany — na wysokości metra od ziemi beton odpowiedział głucho, sygnalizując pustkę. Promień latarki prześliznął się po chropowej powierzchni, odnalazł szczerbę. Kiedyś zrobiono tu otwór potem zalano cementem, ale plomba szczerniała i spróchniała po brzegach.
—	Stuknij.
Janek uderzył kolbą lekko, potem mocniej i cały kawrał betonu wpadł do środka odsłaniając niewielki otwór. Pawłów poświecił do wnętrza, potem oddał latarkę Kosowi.
—	Trzymaj.
W rękach sapera trotylowe kostki zgrabnie połączyły się jedna z druga*zniknęła między nimi spłonka z ciemnym wąsem prochowego lontu. Kapitan zrobił zgrabne, skośne na cięcie. Błysnął płomień benzynowej maszynki osadzonej w łusce naboju rusznicy przeciwpancernej. Zasyczała ścieżka prochowa wydmuchując wąską strużkę siwego dymu.
—	Szarik, do nogi — rozkazał Kos.
Chciał biec, ale zrobiwszy dwa szybkie kroki, zwolnił, gdyż spostrzegł, że kapitan idzie zupełnie spokojnie.
—	Piętnaście sekund, kupa czasu — rzekł saper, a kiedy doszli do czołgu i stanęli pod osłoną pancerza, dodał głośniej — Nie wychylać się.
Minęła jeszcze chwila, potem oślepił ich błysk, sypnęło ostrym gradem betonowych odłamków.
—	Chodźcie.
Kapitan podprowadził czołgistów do wyrwy w ścianie pachnącej jeszcze trotylem i dymiącej kurzem.
—	Wasz dowódca przypomniał, że nie wyjaśniłem całości zadania. Równolegle do tunelu biegnie kanał elektrycznych kabli. Można się nim przedostać i założyć ładunek. Jedna eksplozja na tamtym końcu stacji i atak czołga z tej strony powinny wykurzyć załogę. Jasne?
—	Jasne — odpowiedział Saakaszwili*
—	Czereśniak kiwnął głową, że rozumie I zaraz zapytali
—	Kto ma ten trotyl przenosić?
—	Ja. Saperska robota — uśmiechnął się Pawłów.
—	A jeśli... — zaczął Kos.
—	Tak czy inaczej piechurzy pójdą do ataku o północy# więc i my musimy. Co jeszcze?
Kos spojrzał po twarzach swych podwładnych, chwilę wahał się, ale zrezygnował z dalszych pytań.
—	Sprawdzę czołg — powiedział salutując.
Za nim ruszył Saakaszwili a o dwa kroki w tyle — Tomasz. Kapitan zostawszy sam, zaczął pracować spokojnie i szybko, bez jednego niepotrzebnego ruchu. Do wąskiego brezentowego worka z długimi szelkami władował materiał wybuchowy. Pętlę na końcu zwoju cienkiej liny zamocował do wygiętego prętu zbrojenia.
Potem wśliznął się zręcznie przez wyłom I z liną przywiązaną z tyłu do pasa, z szelkami ładunku na ramionach zaczął pełznąć, wlokąc za sobą podłużny wór. Kanał był prostokątny, dość wysoki, lecz wąski i posuwanie się w nim wy magało dużej fizycznej sprawności. Przeszkadzały kable uło* żone na hakach wbitych w ścianę.
Saakaszwili z czołgu widział jak saper niknie w betonowej ścianie, miał ochotę zobaczyć z bliska, jak on tam daje sobie radę.
—	Poświecić — zawołał Janek i wnętrza wozu, otwierając zamek działa i pochylając głowę.
Latarka w ręku Grigorija poruszyła się i spirala bruzd we wnętrzu lufy lekko zawirowała. Na ścianach ani śladu jakichkolwiek zanieczyszczeń. Kos trzasnął zamkiem i rzekł:
—	Fajrant. Jakby trzeba, możemy zaczynać.
—	Czas jeszcze — Saakaszwili spojrzał na zegar świecący z deski przyrządów. — Poluzujemy z Tomaszem gąsienice,
bo na tych podkładach...
—	Dobra. Zaraz wracam.
(D. e. a.)

km iz
dr i
Ib 17
m
w
Coś twardego
Rudolf Jarce w, robotnik z fabryki tekstylnej w Iwanowie, zasiadł wraz ze swoją żona z dużym apetytem do kolacji, na którą przygotowano puszkę konserw z o-strygami kamczackimi.
W puszce małżonkowie znaleźli dwie piękne perły wielkości grochu. Jarcew za czął złorzeczyć na „coś twardego" i brako róbstwo fabryki konserw. Żona pobiegła do znajomego jubilera, od którego dowie działa się, że perły są prawdziwe i posiadają znaczną wartość.
Pewien wielki magazyn mody w Pa-ry-żu zachęcał klientki do premiowanych zakupów. Klientka, ktćra przedstawiła kwit na zakupy w określonej wysokości, otrzymywała prawo udekorowania i ukształtowania wielkich okien wvstawowych wed ług swego gustu i smaku.
Kupiec-psycholog nie omylił się. Setki klientek magazynu ubiegały sie o zdobycie tej premii. Dekorowały okna nie gorzej od zawodowych dekoratorów, a maga zyn zapewnił sobie zmianę dekoracji na kilka lat naprzód.
Polacy nió gęsi...
REDAGUJE SŁUPSKI KLUB SZARADZISTÓW PRZY PDK W SŁUPSKU
KRZYZOWKA NR 454
Poziomo: — 1) „wózek** nriię-dzypiętrowy; s> pierwiastek chemiczny; 7) nie kupuj w nim kora! 8) pańska — na pstrym koniu jeździ; 11) lata koło nosa; 12) super-deszcz; 13) do wieńczenia skroni; 14) mitologiczna matka bogów: 16) deski dla aktorów; 19) może bvć np przestepny; 20) bies: rżeki; 21) ateński ustawodaw ca; 23) robotnik portowy; 25 trwała roślina jednoliścienna, • paciorecznik; 28) trawa odrastająca po skoszeniu; 29) czerwony na Monte Cassino; 30) popularny Grek.
Pionowo: — 1) nie pasuje do karety; 2) „siedziba" węchu; 3) poręka na wekslu lub
czcku; 4) stolica Armeńskiej SRR; 5) mruga w aparacie radiowym; 6) przyrząd do mierzenia; 9) postępowy pisarz .brazylijski; 10) dokształcający; 15) .powstaje na nim obraz; l?) utwór muzyczny oparty na motywach kościelnych; 18) i-mię żeńskie; 19) miasto w wo jewództwie kieleckim; 21) termin w grze w tenisa; 22) niezwykły eksponat; 24) włosy u-pięte z tyłu głowy w węzeł; 26) prawy dopływ Wisły; 27) papuga
Ułożył: „JAK"
Rozwiązania prosimy nadsyłać pod adresem redakcji w terminie 7-dniowym, koniecznie z dopiskiem KRZYZOWKA NR 454. Do rozlosowania — 5 nagród książkowych.
Rozwiązanie krzyżówki nr 452:
Poziomo: — dotyk, sopel, łut, morka, aktor, smolik, kurz, bank, targi, masa, tort, płotek, słota• radar, zło, nitka, szlem.
Pionowo: — dym, tur, kłam, stal, patka, liryk, onuca, kształt, kibitka obrót, norka, mason, sport, oaza, Eros, dał, rum.
3?<ś? <3 <3
ki.
To z pewnością mama! Popatrzcie tylko na jej nóż-Rys. Neue Zuericher Zeitung
Pułapka na Rwierze
Autostradą na Rivierze francuskiej była przez kil ka dni prawdziwą pułapką dla wielu samochodów. Nie daleko miejscowości Mou-gins zderzyły się dwie ciężarówki, na skutek czego ze zbiorników jednej z nich wylało się na szosę, na przestrzeni 500 metrów,
Siadami Napoleona
W pewnym hotelu na wy spie Elbie właściciel wkła dał wiele trudu w reklamę swojego zakładu, a przede wszystkim wybornej rzeko mo kuebni.
Reklaraa skutkowała ,a-le znalazł się gość, który po spożyciu obiadu wpisał do księgi hotelowej następującą uwagę: „Teraz rozumiem, dlaczego „Napoleon zdecydował sie na u-cieczkę z tej wyspy".
35 ton płynnego tworzywa sztucznego, które jest najlepszym uniioersalnym kle jem. Samochód przyklejał się, jak muchy do muchołapki.
Znaleźne
Pani Amelia Brown z miejscowości Newton le Willows w Anglii znalazła portfel z zawartością 870 funtów szterlingów. Zgubił go niezbyt zamożny, jak się okazało, właściciel farmy hodowli drobiu, któ ry bardzo się ucieszył odzyskaniem zgubionych pie niedzy.
Z wdzięczności postanowił on przyznać pani Brown dożywotnią „rentę" w postaci 12 jaj tygodniowo.
Kto winien?
Niezwykły proces odbył się przed sądem krajowym w Schlezwig-Holsztynie. Obiektem procesu było 19-mie-sięczne dziecko, które przyszło na świat na skutek omyłki... aptekarza. Sprzedał on omyłkowo matce dziecka pigułki przeciw nadkwazocie, zamiast pigułek antykoncepcyjnych, o które prosiła.
Ojciec dziecka wystąpił do sądu o... alimenty. Pozwany zgodził się na zapłacenie jednorazowego odszkodowania w wysokości 5 tys. marek, po czym sprawę umorzono.
„Jak wy tę sprawiedliwość spraimedliwie na nogi nie postawicie, to przyj dzie nam zginąć z głodu, a drudzy będą nadal taksy kupować nie pracując." *
„Główną przeszkodą na drodze rozszerzenia asorty mentoioej gamy przetworów mleczorskich są nie dość terminowo przebiegające inwestycje.*
*
„Pewne jest, że atmosfera pracy w okresie nasilenia prac rozładunkowych wagonów przebiegała gorączkowo, w warunkach nerwowego napięcia i podniecenia
„Rozpoczyna się ofensywa towarów konsumpcyjnych".
*
y,Załoga przedsiębiorstwa deklaruje równocześnie w bieżącym roku cały wysiłek skierować w równej mierze na wykonanie obiektów ujętych w planie oddawania do użytku w 1969 roku, jak i na odpowiednie zaawansowanie o-biektów kontynuowanych i noworozpoczynanych, przewidzianych do przekazania w 1970 roku.*'
(Z listów i pism instytucji wybrał J. K.)

mm

Nic z tego panie gangster! Jest pan dzisiaj jilż ' trze-cim z rzędu. W naszej nad morskiej miej scowości i v> tej branży jest sezon. W kasie nie ma ani cen ta.
Rys. Z. Pipet — „Die Welt*
xiwę
Pewna paryska wytwórnia kosmetyków wypuściła na rynek cnusteczki, na sycone... gazem łzawiącym. Plakat reklamowy zachęca do kupna chustek przy
Ojcowie i dzieci
„Eyjemy w epoce dekadencji i rozpasania. Młodzież nie ma żadnego respektu dla rodziców Jest krnąbrna, niecierpliwa, nie uznaje hamulców, drwi z mądrości starszych. Ta żałosna sytuacja oznacza zanik wszystkich dobrych cech, jakimi dotąd oznaczał się rodzaj ludzki*'.
Kto to powiedział? Kto jest autorem tej pesymistycznej wypowiedzi?
Otóż odtworzono ją niedawno z hieroglifów na jednym z grobowców egipskich sprzed czterech tysięcy lat.
pomocy sloganu: „Łzy są najlepszym „argumentem" lub „Omdlenia są niemodne, wystarczą łzy".
Wytwórnia wskazuje na pożytek, jaki chustka ta może przynieść kobietom oraz interesantom w urze dach skarbowych i komisa riatach policji
Mefeo -kryminał
Złodzieje, mający duże poczuć: e humoru, zakradli się do instytutu meteorologicznego we Florencji. Zrabowali drogie l cenne precyzyjne instrumenty pomiarowe, zostawiając nabazgrany list ad dyrektora instytutu:
„Od wielu tygodni wasze prognozy pogody nie sprawdzają się. z tego wyciągnęliśmy wniosek, że to wina tych instrumentów. Zabieramy Je, bo chyba są one wam ai»-potrzebnej