Sejm zakończył dwudniową debatę ;a stwierdziła ważność aktu wybcrozego, WARSZAWA (PAP) Wczorajsze sobotnie posiedzenie plenarne Sejmu PRL rozpoczęło się o godz. 11-tej. Obrady otworzył marszałek Sejmu Czesław Wycech. Na posiedzenia obecni są Władysław Gomułka i Marian Spychalski, którzy wraz z wybranymi w piątek następcami przewodniczącego, sekretarzem i członkami Rady Państwa ł.ięli miejsca w lawach Rady Państwa. W łabach rządowych, znajdujących się po drugiej tronie stołu prezydialnego, zasiadł prezes |.ady Ministrów Józef Cyrankiewicz. Zapowiedziane na sobotę expose (oświad-jenie) premiera oczekiwane jest z wielkim zainteresowaniem. Galeria dla publiczności, leża dyplomatyczna i miejsca dziennikarskie — wypełnione. W pierwszym punkcie porządku dziennego pos. Wacław Mońka (SD) złożył Sejmowi sprawozdanie Komisji Mandatowo-Regulamino-wej doiyczącc sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej z wyborów do Sejmu PRL. Pos. Mońka .stwierdził, że Komisja zapoznała się ze skierowanym do niej przez Prezydium Sejmu sprawozdaniem Państwowej Komisji Wyborczej z przeprowadzonych w dn'u 1 czerwca wyborów do Sejmu oraz z aktami wyborczymi. Podkreślił on, że zgodnie z usta-(DokońcKcnie na sir. 2) Wczoraj na zakończenie 2-dniowych plenarnych obrad Sejmu Izba zaaprobowała expose premiera i nowy skład ) Rządu zaproponowany przez prezesa Rady Ministrów Józe-A fa Cyrankiewicza. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Fot. Józef Piątkowski Delegacja załogi „Korabia" przejmuje od wiceministra Segługi tow. Stefana Perkowskiego zdobyty Sztandar Przechodni, [Święto ludzi morza Wiceprezesami Rady Mini- łączności Edward Kowalczyk, atrów zostali: pierwszym Piotr na miejsce poprzedniego mini Jaroszewicz., drugim Eugc- stra. Zygmunta Moskwy, który niusz Szyr, trzecim Marian po wyborze na prezesa Stron-Ołewiński, dotychczasowy mi- metwa Demokratycznego wy-nister budownictwa i materia-- brany został przedwczoraj wijów budowlanych, czwartym ceprzcwodtuczącym Rady Pań Stanisław Majewski, dotych- stwa, ministrem obrony naro-czasowy minister finansów, dowej gen, broni Wojciech piątym Zdzisław Tomal, do- Jaruzelski, ministrem oświaty tychczasowy członek Prezy- i szkolnictwa wyższego Hcn-dium NK Zjednoczonego Stron ryk Jabłoński. nie twa Ludowego. Na ministra przemysłu che- Praewodmezącym Komisji miernego — Antoniego Radiiń Planowania przy Radzie Mi- skiego, na ministra przemysłu nistrów jest Józef Kulesza, maszynowego — Janusza Hryn ministrem budownictwa i kiewicza, na ministra przemy-przemysłu materiałów budo- słu ciężkiego — Franciszka wlanych Andrzej Giersza, dotychczasowy minister gospodarki komunalnej, poprzednio wiceminister resortu budownictwa, ministrem finansów dotychczasowy wiceminister w tym reporcie Józef Tre»?do ta, ministrem górnictwa i e siergetyki .tan Mitręga, mini 9trem handic wewnętrznego Edward Sznajder, ministrem handlu zagranicznego Januss Burakiewicz, ministrem komu Bikacji Piotr Lewiński, ministrem kultury i sztuki Lucjan Motyka, ministrem leśnictwa i przemysłu drzewnego Roman Gesing, ministrem (Dokończenie na str. 2) ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XVII Niedziela, 29 czerwca 1968 reku Nr 166 (5209) Zgłaszam postulat Mamy już spore umiejęi ilości uderzania się w ... nie swoje piersi, Przysłowiową piłeczkę odbijamy niemal juk olimpijczycy. Truizmy? Ależ skąd! Miesiąc temu pisaliśmy «► marnotrawstwie czasu, podawaliśmy przykłady wy stawania przed kioskami spożywczym* i z piwem (o-ezgwiście w godzinach pro cy) pracowników koszalińskich zakładów. Jaka była reakcja na nasze uwagi? Dyrekcja „Kazelu" przyślą ła. urzędowe pismo, w którym mówi się, iż krytyka jest niesłuszna, ponieważ we wspomnianym kiosku spożywczym zaopatrują się nie tylko pracotonicy „Kazelu'3, ale także ... dwu przedsiębiorstw b udu ją-vych „Kazel", Zakładu Transportu Mięsnego i wielu innych zakładów. Chodziło nam. o ważny problem społeczny, a tu ... Smutno się zrobiło po tym „wyjaśnieniuNa domiar dyrekcja „Kazelu" żąda sprostowań ia krytycznych uwag „ponieważ autor nie raczył zauważyć braku ja kiegokoluńek sklepu w tym. rejonie i nie posiadał propozycji w tym zakresie". Rzeczywiście, to niedopatrzenie: śpieszę więc 2 uzupełnieniem. Z gla-szarn, propozycję wybudowania miedzy „Kazeletn" i ■stacją CPN przy ul. Morskiej... supermarketu. Mam nadzieję, że wtedy nikt nie zauważy przed kioskiem stojących to godzinach pracy pracowników. Zginą w sklepie — Gigancie. Wilk będzie więc *1ftV i owca cala ... -item) _ „wilki morskie"... Już niedługo uczniowie Technikum Rybołówstwa Morskiego w Kołobrzegu rozpoczną praktyki na kutrach Przed nimi wakacje z „wielkim pływaniem", być może — wielka przygoda. Fot. J. Patan Sytuocic w Wietnamie Płd. rzechodni KORAB!!!" (Inf. wł ) WCZORAJSZA sobota była dniem uroczystych obchodów Dnia Rybaka na środkowym wybrzeżu, Centralną uroczystością, w której uczestniczyli liczni przedstawiciele załóg przedsiębiorstw gospodarki oraz administracji morskiej środkowego wybrzeża, była akademia zorganizowana w sali Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie. oblężenie bazy Ben Het PARYŻ — NOWT JORK (PAP) Partyzanci południowowiet-namscy podjęli ten atak mimo zmasowanych nalotów sil powietrznych USA na tereny przyległe do oblężonego obozu Ben Het. Obóz sił specjalnych USA j reżimu sajgońskiego w rejonie Ben Het położony około żywność, pojemniki z wodą i amunicję. cisków artylerii partyzanckiej Wyzwolenia Wietnamu Połnd-spowodowało śmierć wielu żol tiiowego, a jego zaopatrzenie nierzy amerykańskich i reżimo odbywa się jedynie drogą po-Bojowniey Narodowego Fron wych oraz wyrządziła znaczne wietrzną. Amerykańskie samo tu Wyzwolenia Wietnamu Po- zniszczenia, zwłaszcza w syste loty transportowe zrzucają łndaiowcęfl nie ustają w prze mie bunkrów obozu. prowadzaniu zmasowanych a-taków na obóz sił specjalnych USA i reżimu sajgońskiego — Ben Het. Ostatnio przeprowadzono gwałtowny obstrzał arty fsery&sńsi, który ocenia się jako najcięższy od czasu gdy party zanci podjęli oblężenie stanowiska sil nieprzyjacielskich. Nieustająca kanonada trwa przez wiele godzin a ekspl-o 480 km na północny wschód od zje przeciętnie następowały co Sajgonu jest całkowicie odcię- trzy minuty. Jak podaje agen ty od zaplecza przez siły party :cja AFP około pół tysiąca po- zanckie Narodowego Frontu WARSZAWA (PAP) Po ciężkiej chorobie zmarł 2T bm. w Warszawie w wieku 39 lat dr Adam Kruczkowski — wiceminister spraw zagranicznych PRL, członek Komitetu Centralnego PZPR. Zmarły był członkiem Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju i członkiem Światowej Rady Pokoju. Pogrzeb wiceministra A. Kruczkowskiego odbędzie się w poniedziałek w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Komunalnym w Warszawie (dawny cmentarz wojskowy), o godz. 12. Przed pogrzebem od godz. 10 do 11 w poniedziałek l ,„:mna ze / zwłokami wystawiona bedzie w Pałacu MSZ przy ul. Foksal. 9 RZYM Orugi dzień trwa strajk 250 tys. pracowników sektora pań stwowego *se Włoszech. Straj kujący domagają się m. in. podwyżki płac i reform adnu lustracyjnych* & LONDYN Nowy brytyjski podwodny okręt atomowy „Renown" od płynąć ma w "lipcu do USA., gdde na Przylądku Kennedv'e go odbędą się ćwiczenia z rakie tsmi „Poiaris". PARYŻ Pierwszy francuski okręt pod wodny o napędzie atomowym „Redtoutsble" rozpoczął serię Drób na morzu. & WASZYNGTON W przemówieniu wyproszonym w senacie USA S. Young (demokrata z Ohio) domagał sic wycofania połowy sposród 3<> tys. żołnierzy UŚA stacjonuj? cycb w Europie zachodniej. IMJk Przybyłych na akademię gc ści: wiceministra żeglugi tow. Stefana Perkowicza, sekretarza KW tow Zdzisława Kanarka, przewodniczącego Prez. VVRN ob. Wacława Geigera oraz przedstawicieli władz partyjnych i państwowych Ko sżalina i Kołobrzegu przywitał sekretarz Zarządu Główne go Związku Zawodc vego Marynarzy i Po-towców tow. Edward Antczak. Okolicznościowy referat o-mawiający rozwó;, i osiągnięcia rybołówstwa morskiego w minionych 24 latach wygłosił dyrektor Zjednoczenia Gospo aarfci Rybnei tow. Stefan Ja-skóSski. Następnie wiceminister Stefan Perk->wicz udekorował wysokim odznaczeniami państwowymi, przyznanymi przez Rade Państwa kilkunastu pra co wn5 K ów pr ze dsi ę b i or s t w środkowego Wybrzeża. Krzyżami Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski udekorowa ni zostali: Józef Gruszczyński — dyrektor KU;VT, Jan Gujski i Zygmunt Kustcsz — szyprowie z „Korabia ', Jan Małolep szy — szyper z „Barki", Wacław Pacho — kpt. portu Ustka, Ignacy Bogdanowicz — pracownik portu Kołobrzeg. osób otrzymało Złote, 14 — Srebrne a 9 — Brązowe Krzy ;e Zasługi. Podczas akademii wręczono ównież sztandar oraz propor ce przechodnie ministra że (Dokończenie na str. 2) On SPECJALNEGO WYSŁANNIKA Laury rosną Ewa Złotowska, przesympa tyczne dziecko „Szklanej niedzieli" (a tak naprawdę to już doświadęzo na aktorka) jest niepocieszona. Na koncercie „Każdy kiedyś za czyhał'"' wystąpiła z piosenką Seweryna Krajewskiego i Krzy sztofa Dzikowskiego „Chcę być gwiazdą". Co tu dużo ukrywać, piosenka jest przez autorów ,..puszczona", Ewa o tym wis, żałuje nawet, że musiała przed czasem opuścić Koszalin, który jej przypadł do gustu, bo tu, w Opolu, laurów chyba nie zdobędzie, (Dokończenie na str. SIEDMIU POLSKICH ŻUŻLOWCÓW W FINALE EUROPEJSKIMI Szczegółowa informacja z zawodów w Ufie i inne wyniki sportowe na str. 6. W Krakowie czynna jest „Wystawa Rzemiosła Ziemi Krakowskiej na 25-locie Wsi",, eksponatów ćń&Iaity się najcerf-:nieisze wyroby tutejszych rzemieślników. Ekspozycja dobrift świadczv o poziomie artystycznym rzemieślników oraz solidarności wyrobów. Na zdjęciu: kwiaty — przepiękne w kształcie I barwie, a fto sztuczne — bez dotyku trudno się przekonać. CAF — riocrottafct Cena gr Nakład: 101.015 Str. 2 •GŁOS nr 166 C:209,i (Dokończenie ze str. 1) leniami Komisji Mandatowo-Regulaminowej, nie zaistniała żadna przyczyna, która mogłaby spowodować unieważnienie wyborów do Sejmu. Komisja stwierdza, że wszyscy wybrani posłowie otrzymali wymaganą przez ordynację wyborczą ilość głosów i że wybory zostały przeprowadzone zgodnie z Konstytucją i zgodnie z przepisami ordynacji wyborczej. Wyniki wyborów powiedział są wyrazem pełnego poparcia narodu dla 25-let-niego dorobku naszej Ojczyzny Polski Ludowej. Wyrazem powszechnej aprobaty dla polityki PZPR, ZSL i SD. W wyborach ogólna liczba uprawnionych do głosowania wynosiła 21.148.872. Ogólna liczba oddanych głosów wynosiła 20.642.449. Głosów ważnych oddano 20.634.683. Liczba głosów nieważnych wynosiła 7.7G6. Tak więc na kandydatów FJN oddano 20.473.114 głosów, co stanowi 99,22 proc. oddanych głosów ważnych. W rezultacie wyłoniony został nowy skład Sejmu. Spośród 460 wybranych posłów 255 to członkowie PZPR, 117 — ZSL, 39 —SD, a 49 posłów jest bezpartyjnych. W Sejmie zasiadają 62 kobiety. 199 posłów jest w wieku od 41—50 lat, 124 posłów od 51 do 60, 72 posłów od 31 do 40, 4 posłów od 26 do 30 oraz 1 poseł do 25 lat. Najliczniejszą grupę zawodową stanowią posłowie zatrudnieni bezpośrednio w przemyśle, jest ich 106. Na grupę tę składa się m. in. 79 robotników, 17 inżynierów i techników, 7 kierowników przedsiębiorstw i zjednoczeń. Dużą grupę zawodową stanowią posłowie pracujący w rolnictwie — jest ich 70, w tej liczbie 54 rolników gospodarujących indywidualnie. W skład Sejmu wchodzą: 20 nauczycieli, 18 pracowników nauki, 27 literatów, dziennikarzy i publicystów, 8 lekarzy i pra- Sejm PRL zakończył dwudniową debatą cowników służby zdrowia, 6 prawników, 7 wojskowych, 8 rzemieślników. Wśród posłów jest wielu wybitnych działaczy społecz-nopolitycznych, związków zawodowych, organizacji młodzieży, spółdzielczości, rad narodowych itd. Jeśli chodzi o pochodzenie społeczne, to 186 posłów jest pochodzenia robotniczego, 186 chłopskiego, 80 wywodzi się z inteligencji pracującej, 8 posłów pochodzi z innych grup społecznych. Wykształcenie posłów charakteryzują następujące dane: — 213 posłów ma wykształcenie wyższe, 23 niepełne wyższe, 91 średnie, 22 niepełne średnie, 111 podstawowe i zawodowe. Wielu posłów posiada wysokie odznaczenia państwowe za dotychczasowe osiągnięcia w pracy zawodowej i społecznej. Np. Order Budowniczych Polski Ludowej posiada 20 posłów, a Order Sztandaru Pracy 139. Komisja Mandatowo-Regułaminowa, powiedział pos. Mońka, wyraża przekonanie, że skład osobowy Sejmu V kadencji odzwierciedla w sposób właściwy strukturę społeczno-zawodową ludzi pracy w naszym ludowym pań- stwie. Skład ten, obejmujący zarówno wybitnych teoretyków, praktyków jak i działaczy społecznych stanowi gwarancję właściwego wykonywania przez Sejm odpowiedzialnej funkcji najwyższego organu władzy państwowej. Sejm po wysłuchaniu sprawozdania przedstawiciela Komisji Mandatowo-Regulaminowej stwierdził ważność wyborów posłów na Sejm PRL. Następnie prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz złożył (expose) — oświadczenie w sprawie składu Itady Ministrów oraz programu jej działania. (Expose premiera opublikujemy w następnym wydaniu „Głosu"). W trzecim punkcie porządku dziennego Sejm dokonał zmiany na stanowisku prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Sejm uwzględnił prośbę Konstantego Dąbrowskiego o odwołanie ze stanowiska prezesa NIK, w związku z wyborem w skład Rady Państwa i podjął uchwałę w tej sprawie. W imieniu Izby Sejmowej — marszałek Czesław Wycech złożył K* Dąbrowskiemu wyrazy uznania i podziękowania za blisko 12-letnią ofiarną i owocną pracę na odpowiedzialnym stanowisku prezesa NIK. Następnie marszałek Sejmu, w imieniu i $ upoważnienia konwentu seniorów, przedstawił Sejmowi wniosek w sprawie powołania na to stanowisko posła Zenona Nowaka — zasłużonego działacza partyjnego i państwowego, byłego wiceprezesa Rady Ministrów. Sejm podjął uchwałę o powołaniu Zenon* Nowaka na stanowisko prezesa NIK. W kolejnym punkcie porządku dziennego Izb* wybrała 10 sekretarzy Sejmu. Następnie dokonano wyboru stałych komisji sejmowych: budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych; gospodarki morskiej i żeglugi; handlu wewnętrznego; handlu zagranicznego; kultury i sztuki; leśnictwa i przemysłu drzewnego; łączności, obrony narodowej; oświaty i nauki; planu gospodarczego; budżetu i finansów; pracy i spraw socjalnych; przemysłu ciężkiego; chemicznego i górnictwa; przemysłu lekkiego; rzemiosła i spółdzielczości pracy; rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego; spraw wewnętrznych; spraw zagranicznych; wymiaru sprawiedliwości; zdrowia i kultury fizycznej. Po dokonaniu wyboru komisji sejmowych' i sekretarzy Sejmu marszałek Czesław Wy-; cech zarządził przerwę w obradach. O godzinie 16-tej Sejm wznowił sbndbb Przemówienia wygłosili w imienin kktńw poselskich PZPR, ZSL i SD przewodnieząefT klubów Z. Kliszko, D. Gałaj i A. Benesz. jl Po następnych wystąpieniach posłów SejMi PRL jednomyślnie przyjął proponowany przez premiera J. Cyrankiewicza skład Rady Ministrów. O godz. 18.95 zakończyło się pierwsze posiedzenie Sejmu Y kadencji. Zebranie kMIIIIliStÓW aktywu Moskwy MOSKWA (PAP) W kremlowskim Pałacu Zjazdów odbyło Się zebranie aktywu partyjnego Moskwy, na którym referat o wynikach Międzynarodowej Narady Partii Komunistycznych i Robotniczych wygłosił sekretarz generalny KC KPZR, Leonid Breżniew. Zebranie aktywu komunistów moskiewskich — jak stwierdza jednomyślnie przyję ta uchwała — w całej pełni po dzieła wnioski zawarte w u-ehwale ostatniego plenum KC KPZR; Narada byia wielkim sukcesem międzynarodowego ruchu komunistycznego, robot niczego i całego ruchu wyzwoleńczego; Narada potwierdziła wzmożenie tendencji do zespo lenia partii komunistycznych i robotniczych, wierność komuni stów dla mark&izmu-leninizrnu Nowy rząd PIL (Dokończenie ze str. 1) Kaima, na ministra przemysłu lekkiego — Tadeusza Kunickie go, na ministra przemysłu spo żywczego i skupu — Stanisława Gucwę, na ministra rolnic twa — Mieczysława Jagielskie go, na ministra spraw wewnętrznych — Kazimierza Swi-tałę, na ministra spraw zagranicznych — Stefana Jędry-chowskiego, na ministra sprawiedliwości — Stanisława Wal czaka, na ministra zdrowia i opieki społecznej — Jana Ko-strzewskiego, na ministra żeglugi — Jerzego Szopę, na przewodniczącego Komitetu Drobnej Wytwórczości — Wło dzimierza Lechowicza, na prze wodniczącego Komitetu Nauki i Techniki — Ja.ua Kaczmarka i na przewodniczącego Komite tu Pracy i Płacy — Michała Krukowskiego. Stanowiska ministra gospodarki komunalnej, premier J. Cyrankiewicz zaproponował na razie nie obsadzać. Kandydaturę ministra tego resortu premier przedstawi w niedalekiej przyszłości. Czy zapowiedź wznowienia rozmów CHINY — USA ? \ NOWY JORK (PAP) W Waszyngtonie i w nowojorskiej siedzibie ONZ rozeszły się pogłoski o zbliżającym się jakoby wznowieniu kontak tów i rozmów chiósko-amery-kańskich na szczeblu ambasadorów obu krajów. Spotkania ambasadorów ChRL i USA odbywały się do tychczas w Warszawie. W kołach dyplomatycznych w USA twierdzi się, że strona chińska wystąpiła z inicjatywą przenie sienią tych rozmów do Sztokholmu a pierwsze spotkanie ma się podobno odbyć wkrót ce po wysłaniu chińskiego am basadora do Szwecji. i świadomość ich wielkiej odpowiedzialności za losy ruchu, z którym łączy się przyszłość ludzkości. > » Na zebraniu przemawiali przedstawiciele organizacji par tyjnych Moskwy i obwodu moskiewskiego. Wszyscy z głę bokim zadowoleniem mówili o wynikach Narady, o działalnoś ci delegacji KPZR na Naradzie 0 dokumentach , uchwalanych przez uczestników międzynaro dowego forum komunistów i gorąco poparli uchwałę czerw cowego plenum KC KPZR. Wy razili całkowitą aprobatę dla pryncypialnego stanowiska za jętego przez KPZR w sprawach teorii i praktyki ruchu re wolucyjnego, podkreślali wiel ki wkład jaki wniosła KPZR 1 delegacje innych bratnich partii do pracy Narady. Uczestnicy zebrania zapewni ii KC KPZR, że również w przyszłości będą nieustannie pracowali nad realizacją u-chwał XXIII Zjazdu KPZR i uczynią wszystko, aby godnie uczcić stulecie urodzin Lenina i wykonać przed terminem za dania planu pięcioletniego. Gen. Lemnitzer ustępuje • BRUKSELA (PAP) We wtorek l lipca ze stan owi s ka naczelnego dowódcy wojsk NATO w Europie ustępuje generał amerykański Lymao L. Lemnitzer. Pełnił on tę funkcję przez ostatnie 6,5 roku. Obowiązki nowego naczelnego dowódcy wojsk Paktu Północnoatlantyckiego w Europie (Saceur) obejmuje generał amerykański An drew J. Goodpaster. Święto ludzi morza (Dokończenie ze str 1) glugi i Zarządu Głównego Związku Zawodowego Marynarzy i Portowców za osiągnięcie najlepszych wyników we współzawodnictwie między przedsiębiorstwami i zało gami rybackimi w roku 1968. Sztandar przechodni otrzymała ponownie załoga ustec-kiego „Korabia", która w u-biegłym roku, po pięciokrotnych zwycięstwach zdobyła go na właissność. Proporce przechodnie wręczono załogom: w grupie su-perkutrów — załodze „Dar 153", kierowanej przez szypra Jana Szczepanka, a w gru pie kutrów 17-metrowych załodze »Ust 65", kierowanej przez szypra Aleksandra Nowaka. / Wczoraj, w godzinach rannych w Kołobrzegu z udziałem sekretarza KW tow. Zdzisława Kanarka i przedstawicieli władz miejscowych od- było się uroczyste otwarcie Pracy nowego Klubu Morskiego. W budynku Domu Rybaka w wy niku przebudowy, urządzono nowy, piękny klub, który ma stać się ośrodkiem żyda kulturalnego nie tylko załogi „Barki", ale także wszystkich mieszkańców dzielnicy rybackiej. Podczas uroczystości kilkunastu pracowników „Barki" otrzymało odznaki „Zasłużonych Pracowników Morza", „Zasłużonego Przodownika i „Przodownika Pracy". Wieczorem załoga „Barki" bawiła się na wspólnej za bawię. Podobnie minął wczorajszy wieczór w pozostałych przedsiębiorstwach. Załoga „Kutra" tradycyjnie już bawiła się w sieciami, a „Korabia" w Klubie Morskim. W obu tych przedsiębiorstwach odbyły się również uroczystości wręczenia odznaczeń resortowych, f (wł) Wbrew interesom narodowym USA WASZYNGTON (PAP) Komisja senatu USA do spraw sil zbrojnych wyraziła zgodę dziesięciu głosami przeciwko siedmiu na przyznanie 794 milionów dolarów na rozpoczęcie budowy systemu o-brony przeciwrakietowej „Sa-feguard". Jak wiadomo decyzją prezydenta Nixona o budowie tego systemu wywołała ostre rozbieżności w amerykańskich ko łach naukowych i politycznych Przeciwnicy tego projektu, któ rego realizacja ma kosztować około 20 miliardów dolarów, ostrzegają, że budowa systemu „Safeguard" może stać się bodźcem dla nowego etapu wyścigu zbrojeń nuklearnych. CZWARTY ETAP PODROŻY N. ROCKEFELLERA Ameryka Południowa protestuje WASZYNGTON (PAP) Dziś w niedzielę Nelson Rockefeller specjalny wysłannik prezydenta Nixona do krajów Ameryki Łacińskiej rozpoczyna czwarty etap swej podróży. Pierwszym krajem do którego ma przybyć jest Argentyna. PREZYDENT ZRA zaprosi! de Gaulle'a do KAIRU PARYŻ (PAP) Do Paryża uda! się przed sta wiciel Komitetu Wykonawcze go Arabskiego Związku Socja listycznego Hussein Szafei.któ ry wręczy generałowi de Ga-ulle'owi list prezydenta Naser-a zapraszający go do złożenia wi zyty w ZRA. Jak podaje Al Ahram w liście do de Gaulle'a zawarta jest wysoka ocesia działalności by tego prezydenta Francji i jego stanowiska wobec problemów bliskowschodn ich W Buenos Aires doszło specjalnego wczoraj do potężnych demon denta stracji. Uczestnicy ich protes sięwzięła specjalne środki, towali przeciwko wizycie które mają zapobiec rozru-Rockef ellera w Argentynie, chom. Setki mieszkańców * Buenos Aires usiłowały dotrzeć do placu, na którym miał się odbyć wiec protestacyjny. Wznie siomo barykady. Do akcji ruszyła policja. Użyto gazów łzawiących, przeprowadzono aresztowania. Z Republiki Dominikańskiej do której Rockefeller ma. przy być we wtorek donoszą o planach wystąpień robotników i studentów przeciwko wizycie Akcja bojowa Al-Assifa w Nabulus • KATR (PAP) W stolicy ZRA podano do wiado mości, że organizatorem ostatnie go zamachu na gmach izraelskiego gubernatora wojskowego w Nabulus byli partyzanci z Al Assifa: Zamachu tego dokonano w minio ny czwartek. Bojownicy Al Assifa podłożyli »iaczny ładunek materiałów wybuchowych pod ten wysłannika prezy Nixora • Policja przed- gmach, w wyniku Eksplozji znacz na część gmachu została zniszczo na. Jeden policjant izraelski został zabity a kilku okupantów zosta to rannych. Grupa partyzancka, któ ra zorganizowała tą akcję powróci ła bezpiecznie do swojej bazy. Nixon odwiedzi Rumunię • BUKARESZT (PAP) Jak donosi agencja Agerpres, na zaproszenie przewodniczącego Ra dy Państwa Rumunii Nioolae Ceausescu prezydent Stanów Zjedno czonych Richard Nixon złoży ofi cjalną wizytę w Rumunii na początku sierpnia br. Reforma rolna w Peru wchodzi w życie Mecz pitki nożnej przyczyną zerwania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Hondurasem i Salwadorem MEKSYK (PAP) W ubiegły piątek zerwane zostały stosunki dyplomatyczne pomiędzy Hondurasem i Salwadorem. Bezpośrednią przyczyną konfliktu były dwa mecze piłkarskie rozegrane pomiędzy reprezentacjami Hondurasu i Salwadoru w ramach eliminacji do mistrzostw świata w piłcc nożnej. je Tysiące obywateli Salwadoru żyjących w Hondurasie zaczęło opuszczać ten kraj. Istnieją poważne obawy, iż pomiędzy Hondurasem i Salwadorem może w najbliższym czasie wybuchnąć wojna. Minister spraw zagranicznych Nikaragui, Lorenzo Guer rero oświadczył, że ministrowie tspraw zagranicznych Gwątę-. mali, Nikaragui i Kostaryki przeprowadzą mediacje w sprawie rozwiązania konfliktu pomiędzy Hondurasem i Salwadorem. Ministrowie spraw zagranicz nych Kostaryki i Gwatemali przybędą do stolicy Nikaragui i stamtąd wszyscy trzej udadzą się do Hondurasu a następ nie 4o Salwadoru. MEKSYK (PAP) Rząd peruwiański podejmn-pierwsae praktyczne kroki w dziedzinie realizacji przyjętej w tych dniach ustawy o re formie rolnej. Do wszystkich wielkich majątków położonych w północnej części kraju wysłano przedstawicieli Krajowe go Instytutu Reformy Rolnej. Zajmą się oni spisem własnoś ci podlegającej wywłaszczeniu, W oparciu o te spisy dokona się szacunku ziemi i wypłaty odszkodowań. Komisja Polityczna KC Peruwiańskiej Partii Komunistycznej •publikowała oświadczenie, wyrażające całkowite poparcie ustawy o reformie roi nej. Pogróżki Dajana PARY2 (PAP) Izraelski minister obrony gen. Mosze Dajan dwukrotnie w ciągu jednej doby wskazał na możliwość wznowienia na wielką skalę działań wojennych przeciwko ZRA. Przemawiał on m. in. w Jerozolimie na konferencji bankierów i przemysłowców syjonistycznych. Przywódca jastrzębi izraelskich zapowiedział, że Tel A-wiw nigdy nie odda Syrii wzgórz Golan zajętych w czerw cu 1967 roku, zatrzyma także swoje bazy na Półwyspie Sy-najskim, m. in. w Szarm El Szeik. Udaremnienie wywozu dziel sztuki z Polski • WROCŁAW (PAP) Na punkcie granicznym w Rudo wie-Slonem pracownicy miejscowe go urzędu celnego udaremnili pró bę wywiezienia za granicę dziel sztuki o dużej wartości. W czasie kontroli wozu turysty zagraniczne go znaleziono wewnątrz samocho du 11 sztuk ikon pozłacanych i po sreł>rzanych, pochodzących z XVII i XVIII w. Dzieła sztuki zostały zabezpieczo nc» przeciwko turyście—przemytni kowi wszczęto postępowanie karne, Dnia 27 czerwca 1969 roku zmarł tow. Adam Kruczkowski członek Komitetu Centralnego PZP1 wiceminister spraw zagranicznych Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi. CZESC JEGO PAMIĘCI! KOMITET CENTRALNY POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNiCZEJ GŁOS nr 166 (5209) Str. 3 J EST Ich w całym kraju około 300 tysięcy. Tak oceniają statystyki Komitetu Pracy i Płacy liczbę nie uczącej się i nie pracującej młodzieży. Pewna jej część nie może lub nie umie znaleźć pracy, trafić do odpowiedniej sskoły. Znaczna grupa nic nie robi, bo po prostu nie chce. Redakcja każdej gazety odbiera listy od rodziców, zwłaszcza samotnych matek. Ot© typowy schemat takiego listu: ukończyły jeszcze 13 roku życia. Byłyby więc komisje orga nem zastępującym w znacznym zakresie sądownictwo dla nieletnich. I ta właśnie funkcja komisji uznawana jest w dotychczasowej dyskusji za najbardziej kontrowersyjną. Zwolennicy projektu twierdzą, że działalność komisji, nie obciążona skomplikowanymi „Droga Redakcjo1 Mój syn rzałości karnej"; w zasadzie ma 16 lat. Przed rokiem stanowi ją ukończony 17 rok przestał chodzić do szkoły, życia, ale może ona ulegać ob- rygorami procedury sądowej, Do pracy iść nie chce. Kole- niżeniu do 16 lat, lub podwyż- będzie bardziej operaty wna; że dzy i włóczęga. Próbowałam szeniu do 18, w zależności od kierowanie wszystkich spraw już prośby i groźby. Nie rodzaju popełnionego przestęp nieletnich, bez względu na ich wiem, co mam robić..." stwa i osobowości sprawcy, wagę, do sądów prowadzi cza- Czasem wypadki takich ka- Jednak określenia zasad odpo sem do sytuacji wręcz anegclo tastrof wychowawczych sygna wiedzialności tych nieletnich tycznych i nie sprzyja podno-lizuje szkoła. Chodzi przeważ- przestępców kodeks nie zawie szeniu powagi i autorytetu są-nie o dzieci ze środowisk tzw. ra. W trakcie prac kodyfika- dów. marginesu społecznego, ulega cyjnych postanowiono bowiem Opozycjoniści podnoszą inne jące systematycznej demoraii- wyodrębnić tę specyficzną pro argumenty. Komisjom do zacji w rodzinie i demoralizu- blematykę i uregulować ją w spraw dzieci i młodzieży mają jące z kolei innych uczniów, osobnej ustawie. Projekt ta- służyć uprawnienia do stoso-Wg danych resortu szkolnie- kiej ustawy został przedsta- wania środków głęboko inge-twa około 1 proc. uczniów powinien być natychmiast izolowany od swego środowiska. Ale szkoła nic tu nie może po radzić. Nawet wtedy, gdy tacy uczniowie swoim zachowa niem dezorganizują jej pracę. Jedynie sąd rozporządza skutecznymi środkami działania, m. in. w postaci umieszczenia nieletniego w zakładzie popraw czym. Aby jednak sąd mógł zacząć działać musi zostać popełnione przestępstwo. Jeśli 16-letni chłopak ucieka z domu, albo pije alkohol, jeśli dziewczyna w tym samym wieku uprawia prostytucję — to to przestępstwem jeszcze nie jest. Trzeba cierpliwie cze kać na rozbicie czyjejś głowy, na kradzież, na obrabowanie kiosku. Ten stan jest wynikiem o-bowiązywania do dziś przestarzałych przepisów o odpowiedzialności nieletnich, zawartych w kodeksie karnym z 1932 r. Nowy kodeks karny, wchodzący w życie w dniu 1. I. 1970 r., wprowadza bardziej elastyczną granicę „doj- Sztandar dla POI w Świdwlnis (inf. wł.) Informowaliśmy o sukcesie załogi Zakładu Naprawczego Mechanizacji Rolnictwa w Słupsku, któ ra we współzawodnictwie pracy w 1968 r. zajęła II miejsce w kraju. Miło nam donieść, iż kolejnym zwycięzcą we współzawodnictwie pracy przedsiębiorstw mechanizacji rolni ctwa jest załoga Państwowego Ośrodka Maszynowego w Świdwinie. Po raz drugi zdobyła I miejsce w kraju i za ten sukces przy znano jej sztandar przechodni preaesa Rady Ministrów i CRZZ, nagrodę w wysokości około 50 tys zł i dyplom uznania. IV miejsce w kraju zajęła za łoga POM w Karlinie Warto przypomnieć, iż POM w Świdwinie, należy do przedsiębiorstw mechanizacji. które w ostatnich latach bez większych nakładów inwestycyjnych podwoiły wartość usług w zakresie remontów maszyn i obsługi technicznej rolni ctwr. W ub roku wyremon towano tu około 250 kombajnów zbożowych, natomiast w bieżącym warszta ty POM opuści do połowy lipca ponad 300 kombajnów Załoga realizuje zada nia wartości około 70 min zł # Ponad 670 tys zł wy no si wartość zobowiązań i czy nów społecznych wykonanych już dla uczczenia 25-lecia Polski Ludowej Równocześnie podsumowano wyniKi współzawodnictwa prr.cy pomów i zakładów naprawczych w skali województwa koszalińskiego# I miejsce przyznano zdobywcom krajowego wyróżnienia — załodze POM w Karlinie, II miejsce dla POM w Tycho wie, w powiecie biało-gardzkim, a III — załodze POM Wałcz . Przedsiębiorstwa te otrzymają oko licznościowe proporce, nagrody i dyplomy uznania. W grupie zakładów naprawczych mechanizacji rolnictwa najlepsze wyniki we współzawodnictwie pracy w 1968 r uzyskały ZNMR w Połczynie Zdroju i ZNMR w Dębnicy Kaszubskiej w powiecie słup skim. (ś) Ani do szkoły, ani do pracy wiony przez Ministerstwo Spra rująeych w sferę życia rodzin wiedłiwości do oceny zainte- nego i praw opiekuńczych ro-resowanym urzędom i organi- dziców. Podjęcie tak drastycz zacjom społecznym. Warto, nyeh kroków winno być zaw-aby także opinia społeczna za sze oparte na dokładnym rozpoznała się z jego podstawo- poznaniu środowiska nieletnie wymi założeniami. go, zbadaniu jego poziomu u- Projekt postuluje trzy zasad myślowego, stopnia rozwoju, nicze zmiany: po pierwsze — warunków życiowych itp. Po-obejmuje swym zasięgiem nie stępowanie sądowe, choć może tylko nieletnich przestępców, powolniejsze, zapewnia możli lecz także młodzież i dzieci wość ddokładniejszego wyjaś-moralnie zagrożone lub za- nienia tych wszystkich okolicz niedbane; po drugie — uznaje ności niż uproszczony tryb pierwszeństwo środków profi- działania komisji, które przy laktycznych i wychowawczych braku doświadczenia mogą po przed sankcjami; po trzecie — pełniać wiele kosztownych o-koncentruje kompetencje w myłek. Nadto sądy dla nielet-rękach jednolitych, kolektyw nich rozporządzają wykwali-nych organów — komisji do fikowaną i doświadczoną ka-spraw dzieci i młodzieży za- drą sędziowską, mają wyspe-strzegając dla sądów funkcje cjalizowany pomocniczy apa-nadzoru, oraz orzecznictwo w rat kuratorski, współpracują-pewnych kategoriach spraw cych od lat z wymiarem spra bardziej skomplikowanych. wiedłiwości psychologów. Już tytuł projektu ustawy „o Wprawdzie od orzeczeń ko zapobieganiu i zwalczaniu demora /nintcrpwwa lizaćji i przestępczości młodzieży" wszystlum zaimeiesowa nym, a więc także rodzicom nieletniego, będzie służył sprze wskazuje, że jego »utorzy starali sie objąć jej działaniem cały złożo ny problem młodzieży „społecznie niedostosowanej". W'myśl tego za łwżenia nde tylko popełnienie konkretnego przestępstwa, ale każdy objaw wykolejenia, lub choćby poważnych braków w y chowa w-czychj dostrzeżony u nieletniego, winien stanowić podstawę do ingerencji powołanych do opieki nad młodzieżą organów. Projekt formułuje społeczny, a dla zainteresowanych instytucji i organizacji także prawny obowiązek zapobiegania demoralizacji. Def5.nic.1a tego pojęcia nie zosta ła sprecyzowania. Ogranicza się projekt do przykładowego wyliczę nia takich objawów, jak włóczęgostwo, nierząd, uchylanie się od pracy i nauki, wobec których nikt nie powinien zachowywać „neutralności". Położenie naciska na zwalczanie takich władnie jesz cze nie przestępczych form wyko lejenia pozwala na przeciwdziała nie demoralizacji nieletnich w jej wcześniejszych fazach, rokujących większe nadzieje powodzenia Odpowled-njo do tak szeroMego wachlarza objawów wykolejenia nieletnich przy szła ustawa wydat nie rozszerza katalog środków ©d działywania wychowawczego, stara jąc się ograniczyć przede wszystkim stosowanie wobec nieletnich środków izolacyjnych. Zmierza nie do karania, lecz raczej udzielania pomocy. Stąd nacisk na talcie środ lei, Jak kierowanie do odpowiedniej pracy czy nauki zawodu, u-stanowienie opieki kuratora umiesz czanie w rodzinach zastępczych itp. Założeniem podstawowym pro cesu resocjalizacji Jest wdrażanie „delikwenta" do pracy, nauki i aktywności społecznej bez odrywa nia od rodziny i normalnego środo wiska. Niekiedy Jednakże izolacja bywa konieczna, leży w interesie nieletniego. W tym przypadku pro jekt różnicuje stosowane środki w znacznie większym stopniu niż o-beęne przepisy. Zamiast jednolitej kategorii zakładów poprawczych pro panuje się wprowadzenie czterech różnych rodzajów zakładów: zakłady wychowawcze, poprawcze, lecznicze i ©środki szkoleniowo-produkcyjne. Pozwoli to na maksymalne zindywidualizowanie wychowawczej terapii. Najistotniejszą jednak innowacją — dodajmy, że również najżywiej dyskutowaną —jest wprowadzenie instytucji „komisji do spraw dzieci i młodzieży". Komisje byłyby tym organem, który należałoby powiadamiać o wszelkich przypadkach demoralizacji nieletnich. Do nich mogliby zgłaszać się rodzice i opiekunowie. Ko misje posiadałyby równocześnie prawo stosowania środków wychowawczych wobec nieletnich, którzy popełnili wykroczenie lub zagrożeni są demo ralizacją. Na tym forum rozpoznawano by także sprawy dzieci, dopuszczających się czy nów przestępczych, które nie ciw, skutkiem którego sprawa winna być przekazana do rozpoznania sądowi, jednakże po zostaje otwarte pytanie, czy warto dublować aparat sądów nictwa i tworzyć dwie odrębne instytucje dla załatwiania tych samych spraw? Dyskusyjność szczegółowych rozwiązań projektu nie zmienia faktu, że stanowi on zasad niczy krok naprzód tv kierunku prawidłowego uregulowania palącego problemu „trudnej" młodzieży. W tej dyskusji, toczącej się obecnie wśród fachowców, nie powinno zabraknąć głosu najbardziej zainteresowanych — samych rodziców. (AR) M. MIKLASZEWSKA W polskich pracowniach naukowych LECZONE on URODZENIA W stołecznym Iristytucie Mat ki i Dziecka" prowadzi się pra ce badawcze w dziedzinie przemiany materii u rosnącego dziecka. Badania w tej dziedzi nie są rzeczfj nową. Naukowcy z Instytutu opracowują również metody diagnostyki i leczenia wadliwej przemiany ma terii u dzieci. Specjalną uwa gę zwracają na te schorzenia, w których jedyr.ie wczesne le czenie zapobiega śmierci lufc poważnemu upośledzeniu. W ten sposóh m. in leczy się skutecznie dzieci dotknięte fe nyloketonurią, chorobą atakują i cą dziecko jeszcze przed uro-3 dzer.iem, przyczajoną w czasie t pierwszych miesięcy życia i u-| Jawniającą się wówczas, gdy | na leczenie jest już za późno. I W Instytucie leczy się od uro 1 dzenia kilkadziesiąt dzieci do-| tkniętych tym schorzeniem — leczy się skutecznie, gdyż mali pacjenci rozwijają się prawid Iowo. mimo że mają już ukoń czone kilka lat życia, (k) REUMATOLODZY PILNIE POTRZEBNI Instytut Reumatologii sygnalizuje: ta specjalność medyczna wykazuje dotkliwie braki kadrowe. Postuluje się więc wpro wadzenie wykładów i ćwiczeń z reumatologii do akademii me dycznych (jak dotąd zorganizowały je tylko 3 akademie). Bra ków tych nie wyrównują krót koterminowe kursv prowadzone w instytucie, pod egidą Stu dium Doskonalenia Lekarzy. Ostatnio Instytut podjął fikcję szkolenia lekarzy lecznictwa podstawowego na kursach tygodniowych, w oparciu o od działy reumatologiczna w miastach uniwersyteckich. Nadano też formę szkolenia zebraniom naukowym terenowych oddziałów Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego. (WiT-AR) Do zobaczenia na m Rajdzie ZMS (Inf. wł.) i pracę polityczną z aktywnym W dniu wczorajszym sala wypoczynkiem. konferencyjna Prez. WRN w Nie sposób wyliczyć długiej Koszalinie była miejscem spot listy nagród. Trzy główne kania członków komendy II przypadły w udziale grupie Ogólnopolskiego Rajdu ZMS, słupskiej, która otrzymała przedstawicieli grup raj do- puchar GZP WP, katowickiej wych, władz wojewódzkich o- i województwa warszawskie- raz ZG ZMS. Dokonano osta- go. Wręczono również nagrody tecznej oceny i oficjalnego CRZZ grupie koszalińskiej, zamknięcia tegorocznej im- szczecińskiej i waieckiej. By prezy. jy poza tym nagrody ZW Przewodniczący ZW ZMS ZMS, resortów i instytucji, — tow. J. Miller podkreśla- nagrody indywidualne komen jąc ogromne znaczenie wycho dv Rajdu, ministra oświaty i wawcze Rajdu, serdecznie po szkolnictwa ./yższego, kura-dziękował wszystkim, którzy torium koszalińskiego. U popom ogli w jego zorganizowa- minki, pamiątkowe odznaki niu i przeprowadzeniu Sekre- ZMS z okazji 25-lecia PRI« tarz KW PZPR — tow. Zdzi- oraz podziękowania ZG ZMS sław Kanarek wyraził wdzięcz otrzymali przedstawiciele ność ZG ZMS za wybranie na władz wojewódzkich i ziemi szego województwa jako miej wałeckiej. (beś) sca dorocznych spotkań mło- j-*- — dzieży. Zwrócił uwagę, iż na- j dal należy wzbogacać formy ' przekazywania młodemu pokoleniu wiedzy historycznej, pomóc mu w zrozumieniu wiel kości ofiar jakie ponieśli ci, którzy walczyli o naszą wolność. Do serdecznego zaproszę nia wszystkich uczestników Rajdu na Ziemię Koszalińską w roku przyszłym, przyłączył się również zastępca przewód niczącego Prez. WRN — tow. K. Cieślak. Koszalińskiemu aktywowi ZMS oraz komendantowi Rajdu — J. Millerowi podziękował za trud organizacyjny wi ceprzewodniczący ZG ZMS — tow. A. Majkowski. Zaakcentował on, iż podczas imprezy umiejętnie łączono codzienną W Łodzi, w Alei Kościuszki oddano niedavmo do użytku restaurację i kawiarnię ttEuropa". Na zdjęciu: restauracja „Eu ropa" w Łodzi. CAF— Rozmysłoimcz LAURY rosną wysoko (DOKOŃCZENIE ZE STR.l) Laurów jest w ogóle niewiele i dziś przed południem dowiemy się, komu przeznaczyło je jury, poczerń przyz- li puścić ze sceny był skrzypek z orkiestry Rachonia — JAN KUZIO. Towarzyszył Marii Waliniak w piosence „Cygańskim szlakiem" — i pomijając grę — robił to w cu namy swój dziennikarski lawm downy sposób. Sam dowcip i Gdybyśmy mieli sugerować się obydwoma piątkowymi koncertami, to wybór byłby dość łatwy. Na popołudniów-ce „Każdy kiedyś zaczynał" nie roiło siię od dobrych me wdzięk. Gdyby dla takich jak on były nagrody ... Rewelacją tego koncertu był Szczeciński Dom Mody „Dana" Koleżanki dziennikar- lodii, tekstów i wykonatoców. Powiaaają, ze jest to jedy- Zanotowałem jedynie: LILIA- ny w, ols>ce dom mody z NĘ URBAŃSKĄ z piosenką prawdziwego zaarzema. Nie „Viola da gamba", JANUSZA wtem> me haro-zo się na tym WIERTKA, któremu wybitnie natomiast występ mo- pomogła AGNIESZKA OSIEC delfk »Dan^' 1 kreacje przez KA i ANQRZEJ KURYIjE- proponowane Tn,usi(xty iv WICZ piosenką „Dzień za dniem", TERESĘ KĘDZIERSKĄ, MARIĘ WALINIAK i niejednej dziewczynie, młodej kobiecie wzbudzić zach-wyt.. Szyk, elegancja, tęcza ze względu na entuzjastyczne kolorów, nich — na razie widzów _ niech te komplementy wy star przyjęcie prze. DANUTĘ SOBIK, najmłodszą uczestniczkę Festiwalu czą. Wieczorne JPrzeboje sezo-Irmym wykonawcą, którego nu" były transmitowane słnck$@sc i vńdzowe nie ckeu^przez telewizję i radio, toięc sami Czytelnicy mogą dokonać wyboru. Kto naszym zdaniem potwierdził się? Więc z pewnością „Czerwone Gitary", chłopcy poszli na całego, z ikrą. Entuzjastycznie przyjęto „Breakout". Chociaż nie którzy dopatrują się w ich wy stępie zasługi najlepszej w Polsce aparatury nagłaśniającej. Zanotowaliśmy zwyżkę formy „Trubadurów", stabilizację na wysokim poziomie ze sipolu „Anawa" z MARKIEM GRECHUTĄ. Dostrzegliśmy też zmanierowanie EDWARDA HULEWICZA. Piosenka REGINY PISAREK „Nie war to było" weszła od razu do programu nocnych lokali, zaś „Menażka" zapropcmoioana przez TADEUSZA WOŹNIAKOWSKIEGO została przyjęta ze szczególnym zdziwieniem, krótko mówirc — okrut na. Piszę to jeszcze przed „Pre mierami Opola 69". Jeszcze nie wiem, co nam przyniosą. Jak na razie pozostajemy ciągle w nastroju kabaretowym, licytując się na przemian piosenkami z kabaretu Pietrzaka i niektórymi, ale naprarodę nielicznymi przebojami sezonu. Wyspecjalizowani eksporterzy chemii „URODA", „MIRACULUM", „BORUTA", „MACHÓW", „GRZYBÓW" Pięć wytwórni przemysłu chemicznego zyskało ostatnio miano i uprawnienia zakładów specjalizujących się w eksporcie. Są to: warszawska fabryka mydła i kosmetyków „Uroda", fabryka kosmetyków; „Miraculum" w Krakowie, wytwórnia barwników „Boru ta" w Zgierru, kombinat siarkowy w Machowie i kopalnia siarki w Grzybowie. W zakładach tych produkcji eksportowa przekracza połowę wartości produkcji globalnej lub też obejmuje towary szczególnie ważne. Są one największymi eksporterami w branżach przemysłu chemiczne go uznanych za specjalizujące sie w produkcji eksportowej — w przemyśle farmaceu tyków, barwników, kosmetyków i siarkowym. Od początku pięciolecia prae mysł chemiczny rozwija produkcję eksportową w tempie przekraczającym założenia pła nu. Jeśli dotychczasowa dyna mika eksportowych dostaw zo sianie utrzymana, wówczas całe pięciolecie przyniesie po prawę salda obrotów zagranicznych w tej grupie towarów (stosunek eksportu do im portu) o miliard złotych dewi zowych w stosunku do założeń zawartych w planie pięcioletnim. Obecnie udział przemysłu chemicznego w glo bainym eksporcie przekracza już 10 procent — od roku 1964 eksportowy wkład chemii został podwojony, co u-znać trzeba za osiągnięcie wy wej wagi. Wraz z szybkim zwiększeniem wartości eksportu wyrobów chemicznych w sposób bardzo korzystny zmienia się struktura tego wywozu. Zwię ksza się udział towarów o wysokim stopn;u przetwarzania charakteryzujących się wyższą opłacalnością; barwniki, leki, farby i lakiery, kosmetyki wypełniają obecnie prawie trzecią część oferty eksportowej polskiej chemii. (AR) TRAGEDIA kolo studni ZBIGNIEW MICHTA Ze studni, znajdującej się w ofc rębie zabudowań 39-letnicgo Jana C. w Łozłcach Nowych koło Bobo lic, korzystali również dwaj jego sąsiedzi. Najbliższa droga do stud ni wiodła przez ogrodzone obejści® Jana C. Jego spór z sąsiadami, o to, czy mają nosić wodę przez obei ście czy okrężną drogą, przybrał 13 marca br. fatalny obrót. B6ż-nym popołudniem wybrali się d® tej studni dwaj nieletni synowi# sąsiada Jana C. Przy płocie zagro dzjła im drog«r żona gospodarza. Rzuciła się z kijem na starszego, liczącego jS lat chłopca. Brat sta nął w jego obronie. Kobieta weat wała wówczas męża na potryoc, Jan C. przybiegł z kołkiem w Tą ku i uderzył nim chłopca w głowę. Po trzech uderzeniach chłopiec upadł. W kilka godzin nie żył. Sąd Wojewódzki w Koszalinie n-znał 26 bm. Jana C. winnym zbrod ni z artykułu 225 §1 kk i skazał na 12 lat więzienia i 5-letnią utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych oraz zaliczył mn na poczet kary okres tymczasowe go aresztowania od (14 III do M VI br. Od tego wyroku przysług* je oskarżonemn odwotaiua. Str. 4i GLOS nr 166 (5209) Przed starłem „Apollo-11" Zamieszczamy poniżej streszczenie fragmentów artykułu znanego publicysty francuskiego Raymond Cartier, opublikowanego w tygodniku „Paris-Match" pt. „Oto Księżyc, który zdobędzie człowiek". Lądowanie człowieka na Księżycu byłoby niemożliwe bez dotychczasowych osiągnięć światowej nauki i techniki. Na to, by pierwszy czło wiek mógł postawić stopę na Księżycu złożyły się badania uczonych całego świata, dzię ki zdobyczom techniki najbar dziej intensywne w ostatnich dziesięcioleciach. Współczesne obserwatoria, wyposażone w olbrzymie teleskopy optyczne, zbliżają obraz naszego satelity na odległość 500 km. Niektóre wykonują systematycznie co 30 sekund zdjęcia obserwowanych fragmentów po wierzchni Księżyca między in nymi po to, by zarejestrować ewentualną działalność wulka niczną. WIEMY I NIE WIEMY Wiele już wiemy o naszym satelicie^Radziecki pojazd kosmiczny sfotografował niewidoczną dotychczas z Ziemi jego półkulę. Zidentyfikowano ponad 20 tysięcy kraterów, księżycowe „morza" i „koryta rzek", wzniesienia i góry, z których największa, nazwa na imieniem Leibnitza wznosi się na wysokość 8 km. Wiadomo, że Księżyc nie ma atmosfery, że nie ma na nim wody, nie ma życia... Ale na najważniejsze pytania — czy i jaki istnieje związek między nim a naszą planetą, czy kie* dyś istniało na nim życie, czy jest obecnie ciałem zupełnia wystygłym, jakie tajemnice kry ją w sobie głębie kraterów i księżycowych pieczar — bidzie można odpowiedzieć po przeprowadzeniu badań przez ludzi, którzy wylądują na Srebrnym Globie. Loty amerykańskich rakiet kosmicznych („Explorer"f „Ranger" i „Surveyor") — pi sze R. Cartier — zostały poprzedzone pionierskim lotem radzieckiego „Łunnika", który pierwszy osiągnął powierzchnię Księżyca 10 lat temu, o-raz eksperymentami dalszych pięciu radzieckich automatycz nych stacji badawczych. Amerykańskie i radzieckie pojaz- dy, które miękko lądowały na powierzchni Księżyca przekaza ły na Ziemię dokładne zdjęcia i dane niezbędne dla zapewnienia maksymalnego bez wielkich uczonych naszej planety (wśród nich są Mikołaj Kopernik i Maria Skłodowska--Curie — przyp. red.). 21 lipca br. pojazd „LM", od łączony od statku „Apollo-11', osiądzie na tej części powierzchni Księżyca, która nazy wa się „Morzem Spokoju". To będzie sukces światowe pieczeństwa pierwszym nautom. PANTEON ŚWIATOWEJ NAUKI sele- Teren to względnie gładki, najlepiej zbadany dostępnymi dotychczas środkami. Lecz mi mo to, selenauci Armstrong i Aldrin będą mogli oddalić się od swego pojazdu tylko na odległość 30 metrów. Pobiorą 25 próbek z powierzchni Księ życa, zachowując specjalne środki ostrożności zarówno dla tego, aby nie skaziły one e-wentualnie Ziemi, jak i, aby Księżyc — konkluduje Raymond Cartier — można nazwać Panteonem światowej nauki. Znalazło to wyraz w nazwach, jakie nadawano i na daje się księżycowym kraterom „morzom" i górom — pra nie eksplodowały przy zetknię wie wszystkie noszą izniooa ciu z powietrzem, z którym na tle Księżyca. nie miały kontaktu prawdopo dobnie od milionów lat. „Księżycowe kamienie" będzie badać 140 specjalistów, reprezentujących różne gałęzie mineralogii. PRÓBY CORAZ TRUDNIEJSZE Plan NASA przewiduje lot na Księżyc dalszych 9 pojazdów typu Apollo. W listopadzie br. ma wylądować na srebrnym globie załoga statku „Apollo-12", prawdopodobnie w rejonie Oceanu Burr, na księżycowym równiku. SeJenau ci Conrad i Eeane odbędą kilka wypraw (łącznie 2 km), zabiorą 150 próbek i zainstalują stację, która będzie działać i przekazywać na Ziemię informacje w ciągu roku. Stacja ta będzie wyposażona v/ baterię izotopową zasila ną przez radioaktywny materiał zawarty w butli w stanie ciekłym Butlę tę, jeden z kosmonautów przeniesie z pojazdu „LM" i zawartość jej przeleje do pojemnika w zainstalowanej stacji. Cała ta operacja, której poszczególne fragmenty obliczone są cc do sekundy, kryje w sobie ogromne niebezpieczeństwo — temperatura cieczy wynosi bowiem 1400 stopni, podczas gdy skafander kosmonau ty wytrzyma temperaturę najwyżej do 800 stopni. „Apollo -13" ma osiąść w okolicy krateru Fra Mauro, na południe od krateru Kopernika. Miejsce to, poszarpane niezliczoną ilością kraterów i lejów — będzie ogromnie ciekawe dla badaczy. Niezmiernie interesująca będzie też wyprawa statku ,.Ąpo]lo-16", który ma lądować koło krateru Tycho, stanowiącego jeden z nie wyjaśnionych dotychczas fenomenów Księżyca — wydziela bowiem bardzo intensywne promieniowanie. Załogą statku „Apollo-17", któ ry ma osiąść w okolicy wyżyn Ma riusa, otrzyma zadanie sprawdzenia obserwacji radzieckiego astro noma, Mikołaja Kozyriewa, który w tym rejonie zauważył w 1958 roku czerwone plamy, mogące świadczyć o aktywności księżycowych wulkanów. Selenauci mają już wówczas poruszać się przy pomocy księżycowego pojazdu terenowego. Plan NASA przewiduje zakończenie wypraw statków Apollo w lipcu 1972 roku. Wówczas to, ostat ni „Apollo-20" ma osiąść pośrodku krateru Kopernika (wysokość 4 km). Przed oczyma załogi statku roztaczać się "będą ze wszystkich stron — poszarpane, dzikie ściany krateru, a w górze — niezmierzona czerń nieba. Każda kolejna wyprawa będzie coraz trudniejsza, każda będzie niosła z sobą coraz większe ryzyko — pisze R. Cartier. Ale człowiek, gdy raz oderwał się od Zie mi, nie rezygnuje 'z wypraw w Kosmos i już sięga po tajemnice odległych planet. (Oprać. sah. (WIT-AR) „LM" oddalający się od statku „Apollo 10 SPRZEDAM dom jednorodzinny, budynki gospodarcze, 2 ha ziemi. P-ta Charzyno, pow. Kołobrzeg, | Stanisław Stachurski. G-2261 Prot. dr Andrzej Rzymkowski Wnętrze mieszkalne ☆ Klimat psychiczny Działalność plastyczna ☆ Kakemono i Klimat środowiskowy pomie szczeń fabrycznych i otoczenie ludzi tam pracujących, było niejednokrotnie przedmiotem badań ergonomicznych, mających na celu dokonanie takich przemian, by osiągając jak największą wydajność pra cy odnieść i określone korzyś ci produkcyjne. Mieszkania tychże pracowników nie docze kały się natomiast do tej pory tak poważnych badań i o-pracowań naukowych, dla uzy skania najwyższych wartości antropoklimatu. Urządzenie wnętrz mieszkalnych jest, jak dotąd, w gestii osób prywatnych, plastyków i architektów, którzy często kierowani swym subiektywnym gustem, tworzą w tej dziedzinie swoiste dzieła nowoczesnej sztuki, interesująco reprodukowane w czasopismach, jednakże nie zbyt przydatne do celów miesz kalnych. Wyrażają bowiem ekspresyjne formy i barwy nie dające mieszkaniu funkcjonalnych cech, impresji, wygody i spokoju. Do niekorzystnych stymulatorów psychicznych wnętrz mieszkalnych należy przede wszystkim malowanie ścian i sufitów kolorami intensywny mi i jadowitymi, niejednokrot nie uzewnętrzniane w formach przekątniowych i kopertowych. Takie działanie plastyczne, przeciwne założeniom higieny psychicznej, stwarza stany świadomości i podświa- cnoma domości nie do zniesienia na dłuższą metę. Dodatkowo pogarsza często sytuację ogromne okno przesłonięte zasłoną tekstylną, wykonaną przez do rosłych plastyków, w prymitywnie brutalne i powtarzalne wzory. Obserwując te tekstylia i naniesione na nie wzo ry trudno oprzeć się przypusz czeniom, że do wykonania sza blonów do tych dzieł, posługi wano się pędzlem do klejówki tzw. „łakowcem", butami z kar bowanymi gumowymi podeszwami i miotłą w charakterze kropidła. Dla na?» krajowych użytkowników tego typu pro dukcji tekstylnej jest sprawą niezwykle przykrą, że dla za kupienia materiału na firanki lub portiery o delikatnych de seniach harmonizujących z rzu cającą się pionowo fałdą, prze myślanych zarówno pod wzglę dem zastosowanego materiału, wzoru i koloru, trzeba koniecz nie jechać do NRD lub innych ościennych krajów. Widocznie nasi domorośli specjaliści, od tego rodzaju pla styki użytkowej i od siedmiu boleści, uważają, że wystarczy wstrząsnąć lokatorem przy pomocy firanek przez nich sprokurowanych, tak jak wstrząsają nami i naszymi ner wami na wystawach sztuki współczesnej. Tymczasem ludzie nie chcą być wstrząsani we własnym mieszkaniu i za swoje własne pieniądze przez nieodpowiedzialne wyczyny plastyczne nie mające najmniejszych podstaw wiedzy o warunkach otoczenia człowieka w środowisku mieszkąl-nym. Jeśli już mówimy o przejawach sztuki współczesnej, to przejdźmy do obrazów, które zdobią nasze ściany i zastanówmy się, jakim to sposobem obraz abstrakcyjny może być malowny na płótnie lnianym pędzlem z sierści świńskiej i farbami rozpuszczanymi olejem, a więc tymi samymi środ kami jakie stosowano w okresie realizmu? Chyba szczytem wszystkiego jest oprawianie tych malowideł, mieniących się abstrakcyjnymi, w ramy i wieszanie na ścianach jak inne kicze! Pomyślcie, abstrak cja w złoconych ramach?! Jeśli podejdziemy tedy ergonomicznie do problemu mieszkania i stworzymy odpo wiedni koloryt ścian, sufitu i podłogi, właściwe oświetlenie dzienne i nocne, dobre meble, to uzyskamy wnętrza o kompleksowym wyrazie piękna pla stycznego, w którym już nie będzie miejsca na obrazki w ramkach, bez względu na to, czy przedstawiają one jelenie na rykowisku czy też bezładne plamy nanoszone łokciem na gruntowane klejem płótno. Przykłady waorów, stosowanych przez przemysł tekstylny w produkcji zasłon. Materiał sztywny od nanoszonej w prymityw.ile brutalny sposób farby w złym gatunku i kolorz®. W niezwykle syntetycznych wnętrzach japońskich, zbliżonych do ideału „kompleksów piękna", obrazy malowane tuszami na jedwabiu pełnią doniosłą rolę w przyjmowaniu odwiedzin. Obrazy te, zwane „kakemono", wiszą zwykle zwinięte na wałkach bambuso wych, by ochronić je w ten sposób przed szkodliwym dzia łaniem światła. W przypadku wizyty, opuszcza się „kakemo-ny" w takiej ilości, jak wyso ce szacuje się gościa. Jeśli wi si w danym pokoju 5 obrazów, a na przyjęcie gościa opuszcza się jeden, to gość może się szybko zorientować, że jego o-becność w tym domu nie jest zbyt pożadana. Odwrotnie, większa ilość opuszczonych „kakemonów" mówi przyjmowanemu, jak wysoko jest ceniony. Jeśliby zastosować w naszym życiu towarzyskim ten ergonomiczny, niezwykle subtelny, a zarazem skuteczny spo sób, to chyba należałoby obra zy przystosować do obracania szkłem do ściany. Natomiast, co można by a-daptować z kultury mieszkania japońskiego to tzw. „toko-noma", czyli coś w rodzaju miejsca kultowego lub dekoracji, które skupia spojrzenie, pozostawiając przyjemne wrażenie estetyczne. Jest to zazwyczaj piękny zespół rośli-no-przedmiotowy, odpowiednio oświetlony (w sposób sztuczny lub naturalny) „ikebana". W pomieszczeniach, gdzie ok no nie zajmuje całej powierzchni ściany zewnętrznej, można uzyskać przyjemne wra żenią jednolitej jasności wnętrz, jeśli pomalujemy sufit i tę właśnie ścianę okienną na biało, niezależnie od ko lorów w jakich utrzymamy pozostałe ściany. Ściana ta jest w ciągu dnia najciemniejsza i brudzi się najwcześniej, gdyż jest najzimniejsza. Taki system malowania ma jeszcze i tę dobrą stronę praktyczną, że lokator sam może pomalować ścianę na biało, unikając uciążliwego dobierania ko lorów. DYREKCJA TECHNIKUM I ZASADNICZEJ SZKOŁY BUDOWLANEJ DLA PRACUJĄCYCH KOSZALIŃSKIEGO ZJEDNOCZENIA BUDOWNICTWA W KOSZALINIE, UL. JANKA KRASICKIEGO 14 OGŁASZA ZAPISY do Zasadniczej Szkoły Budowlanej dla Pracujących w specjalnościach: — murarz _ — betoniarz-zbrój ant g — malarz budowlany — cieśla — elektromonter budowlany — monter wewnętrznych instalacji budowlanych — monter instalacji wentylacyjno-klimatyzacyjnych — mechanik maszyn budowlanych — mechanik-kierowca — blacharz-dekarz DZIEWCZĘTA są przyjmowane do nauki w zawodzie MALARZ BUDOWLANY Warunkiem przyjęcia do szkoły jest: ukończenie 8 klas szkoły podstawowej. W zawodach elektromonter bu-dowlany, mechanik maszyn budowlanych, mechanik kierowca — wymagany rocznik 1954; w zawodach: monter wewnętrznych instalacji budowlanych, malarz budowlany, monter instalacji wentylacyjno-klimatyzacyjnych — wymagany rocznik 1952—53; w zawodach: betoniarz-zbrojarz, cieśla, murarz — wymagany rocznik 1953—54; w zawodach: blacharz-dekarz — wymagany rocznik 1951—52. W czasie trwania nauki uczniowie otrzymują wynagrodzenie w wysokości przewidzianej przepisami dla pracowników młodocianych. Uczniowie zamiejscowi mogą uzyskać zakwaterowanie w internacie szkolnym. & INTERNATU DLA DZIEWCZĄT NIE ZAPEWNIA SIĘ. Ś ZAPISY PRZYJMUJE DYREKCJA SZKOŁY DO § DNIA 31 SIERPNIA 1969 r. K-2100-0 DYREKCJA TECHNIKUM BUDOWLANEGO DLA PRACUJĄCYCH KOSZALIŃSKIEGO ZJEDNOCZENIA BUDOWNICTWA W KOSZALINIE. UL. JANKA KRASICKIEGO 14 OGŁASZA ZAPISY DO ?-LETNIE GO TECHNIKUM BUDOWLANEGO DLA PRACUJĄCYCH o specjalnościach: — BUDOWNICTWO OGÓLNE — INSTALACJE SANITARNE C O. I GAZOWE — ELEKTROTECHNIKA PRZEMYSŁOWA Warunkiem przyjęcia do szkoły jest: 1. Ukończenie * — 3-letniej zasadniczej szkoły budowlanej dla pracujących lub — 2-letniej zasadniczej szkoły budowlanej dla pracujących i kursu przygotowawczego do technikum budowlanego lub — 9 klas liceum ogólnokształcącego i dwa lata pracy w budownictwie lub — szkoły mistrzów budowlanych i kursu przygotowawczego do technikum budowlanego. 2. Wiek kandydata minimum 17 lat 3. Wymagane dokumenty: — podanie , — życiorys — świadectwo ukończenia jednej z wymienionych szkół — skierowanie z zakładu pracy — zaświadczenie z zakładu pracy o czasie i rodzaju, wykonywanej pracy — 2 fotografie. TERMIN SKŁADANIA PODAŃ do 15 sierpnia 1969 r. Egzamin wstępny z języka polskiego, matematyki i przygotowania zawodowego odbędzie się w dniu 28 sierpnia 1969 r. o godzinie 15 w budynku szkoły. Szczegółowych informacji udziela sekretariat szkoły, telefon 64-08 lub 32-72. K-2101-0 lii ZAKŁAD ENERGETYCZNY KOSZALIN zawiadamia PT ODBIORCÓW energii elektrycznej i gazu, że ze względów organizacyjnych (urlopy inkasentów) INKASO NALEŻNOŚCI ZA PRĄD I GAZ NA TERENIE DZIAŁALNOŚCI NASZEGO ZAKŁADU W LIPCU BR. NIE BĘDZIE PRZEPROWADZANE W związku z tym cykl inkasa zostanie wydłużony do 3 mies. Odbiorcy, pragnący dokonać przedpłaty mogą przekazać na poczet należności za pomocą specjalnego blankietu kwotę w wysokości co najmniej 50 proc. poprzedniego rachunku na konto NBP uwidocznione na każdym rachunku odpowiedniego Rejonu Energetycznego. Odpowiednie blankiety można otrzymać w biurach Rejonów jak i Posterunkach Energetycznych. Odbiorca za dokonaną przedpłatę w placówkach pocztowych jak i PKO nie ponosi żadnych opłat. K-2099-0 MIĘDZ YP OWI ATO WE PRZEDSIĘBIORSTWO USŁUG PRZEMYSŁU TERENOWEGO W SŁUPSKU, UL. DOMINIKAŃSKA 11, zatrudni natychmiast pracowników: 9 MURARZY, 3 ZBROJARZY, 3 CIEŚLI i 2 DEKARZY. Warunki pracy i płacy do omówienia w dyrekcji Przedsiębiorstwa. K-2058-0 SZCZECINECKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE „POJEZIERZE" W SZCZECINKU, UL. M. BUCZKA 16 zatrudni natychmiast EKONOMISTĘ do Działu Ekonomicznego z wykształceniem wyższym lub średnim ekonomicznym i praktyką w działach Księgowości i Ekonomicznym; TRZECH ELEKTRYKÓW z III GRUPĄ BHP oraz SLUSA-RZA-SPAWACZA z uprawnieniami spawalniczymi i praktyką oraz SUWNICOWEGO z uprawnieniami. Dla zamiejscowych zapewniamy zakwaterowanie w hotelu robotniczym. Stołówka na miejscu-Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. Oferty należy zgłaszać w Sekcji Personalnej. K-2117-0 iGŁOS ar 166 (5209) i Str. 5 INFORMACJA Z LASU PIESTRZENICY BYŁO MAŁO CZEKAMY NA INNE GRZYBY 1 JAGODY Coraz częściej odwiedzają nas Czytelnicy z ładnymi okasa mi grzybów, znalezionych w różnych miejscach województwa. Jak zapowiadają się tegoroczne zbiory, czy runo leśne znowu zapewni wielu zbieraczom niezły dochód, a Koszalińskiemu Przedsiębiorstwu Produkcji Leśnej „Las" wysokie obroty? Informacji zasięgnęliśmy w dziale zbytu dyrekcji „Lasu" w Koszalinie. Przedsiębiorstwo przygotowało 450 punktów skupu jagód i owoców, najwięcej w powiatach: bytowskim, miasteckim i wałeckim. Wiosną nie dopisał skup piestrzenicy. Zbieracze dostarczyli tylko około 1 tony tych grzybów, „Las" mógł przekazać na rynek około 70 kg suszonej piestrzenicy. A jjłan wynosił około 22 tony paestrzenicy w stanie suro-wjaui Car równie ucierpiały krze-vinki jagody czarnej i grzybnie? Tegoroczny skup jagody ot&tcza się w Koszalinie na 1600—1800 ton. Zbiory zapowia dają się więc nieźle, a byłyby z pewnością większe, gdyby nie bezśnieżna zima. Ponadto wiosenne przymrozki spowodo wały wymarznięcie wielu krze winek. JeśLi chodzi o skup grzybów, to „Las" przewiduje zebranie m. in. około 500 ton kurki. Wystąpiła ona wcześniej, ale dość długa susza zahamowała owocowanie grzyb ni. Jeśli spadną deszcze, to już za kilka dni, około 7 lipca, skup po winien nabrać rozmachu. Koszaliński „Las" zamierza w tym ro ku skupować masowo także gąsk', maślaki, podgrzybki i in. Oczywis cię, prawdziwki inają prymat. Roz miary skupu, gdy chodzi o borowi ka, są jednak szczególnie trudne do przewidywani.-.. Grzyb ten jest delikatny, wrażliwy na warunk; atmosferyczne. Jeśli wkrótce spad nie deszcz a jednocześnie utrzy ma się ciepło, można wybierać się do lasu z nadzieją, że zbierze się obfity plon. Życzymy tego i zbieraczom i „Lasowi". (el-ef) CO - GDZIE - KIEDY'? 29 NIEDZIELA Piotra i Pawła TELEFONY 91 — MO sa — Straż Poiarna 93 — Pogotowie Ratunkowa. Idyzury KOSZALIJł Dyżuruje apteka nr 81, plac Bojowników PPR 5, tel. 50-78. SŁUPSK Dyżuruje apteka nr Si pr*y nl. Wojska Polskiego 9, tel. £8-95 KOSZAŁEK MUZEUM — Stała esspozycja „Pradzieje Pomorza SrodKowegr* czynna codziennie t wyj. poniedziałków od godz. ie—ifi. £ Hf-*aa*SNsnasiaaiFM tKROCH WYSTAWA MEBLI W „GRYFIE" Od wczoraj do 1 lipca włącznie czynna jest w sali zakładowego Domu Kultury „Gryf" w Słupsku wystawa mebli produkowanych przez słupskie, dolnośląskie, bydgoskie i bytomskie fabryki mebli. Wystawa czynna jest od godz. 10 do 20. ZDOBYWAMY „ODZNAKĘ 25-LECIA PBL" Z okazji Dni Morza na odkrytych basenach pływackich w Koszalinie przy ul. Racławickiej i 4 Marca odbędą się dziś zawody pły WackitL podczas których w godz. od 10-Ą4 będzie można uzyskać jedną z trzech norm na zdobycie „Odznaki sportowej 25-lecia PRL". (sf) W KOŁOBRZEGU — KONCERT W niedzielę, 29 bm, wystąpi w kołobrzeskim amfiteatrze Central ny Zespół Artystyczny wojska Pol skiego. Początek o godz 17. Całkowity dochód z koncertu przeznacza się na Powiatowy Fun dusz Rozwoju Kultury, (mir) Schronisko zaprasza Od 1 maja do 30 września czynne jest schronisko wędkarskie w« wsi Płytnica, położonej przy linii kolejowe i* Szczecinek — Pila. Schronisko oferuje wędkarzom noclegi w wygodnych warunkach. Na miejscu jest kuchnia z kompletem urządzeń i naczyń — samemu więc można sobie przyrządzić posiłek. Naprzeciwko schroniska sklep spożywczy, a obok klub „Ruchu". Schronisko usytuowane jest w widłach dwóch atrakcyjnych rzek pstrągowo - lipieniowycia: Gwdy (odl. i km) i Płytnicy Polonia — 43.2; 2) Kluczbork — 44,2; 3) Śląsk Ka towice — 44,6. M Me 3:1 lecz 5:1 wygrała LEGIA Amerykańska agencja AP podała, że warszawska Legia w inauguracyjnym meczu swo jego tournee po USA wygrała 3:1 z zespołem meksykańskim Universidad. Okazuje się, że informacja ta była nie ścisła. Polscy piłkarze wygrali bowiem 5:1. • UTALENTOWANA biegaczka na średnich dystansach — Danuta Wierzbowska z Gwardii Olsztyn doznała kontuzji stawu skokowego podczas treningu w Zakopanem'. Lekarze założyli jej gips na o-kres 14 dni. Kontuzja wyeliminowała WierzDOWSką ze startów na co najmniej do końca lipca br. BRYDŻOWE MISTRZOSTWA EUROPY Polscy brydżyści odnieśli dwa kolejne zwycięstwa w Mistrzostwach Europy. w kategorii o-twartej rozgrywanych w stolicy Norwegii, W VII rundzie turnieju zmierzyli się oni z ekipą gospoda rzy — Norwegami i zwyciężyli 7:1 a w ósmej rundzie Polacy pokona li Węgrów również 7:1. W turniejo wej tabeli prowadzą nadal mistrzowie świata Włosi mając 55 pkt. Wyprzedzają oni Polskę — 47 pkt, Szwecję — 45 pkt., Francję — 44 pkt., Belgię — 39 pkt, Szwajcarię —■ 39 pkt. i W. Brytanię — 37 pkt. WIELKI SUKCES polskich żużlowców w Ufie W Ufie (ZSRR) rozegrany został w piątek wieczorem finał kontynentalny indywidualnych mistrzostw świata na żużlu. Zakończył się on wielkim sukcesem reprezentantów Polski. W pierwszej ósemce zawodników, którzy awansowali do finału europejskiego znalazło się az siedmiu z białymi orłami na piersiach. Tę znakomitą formę potwierdzili jeszcze zajęciem trzech pierwszych W3'ględą i Edwardem Janezarzein. Następnych 6 zużJow-Wyględą i Edwardem Jarsearzem. Następnych 6 żużlowców, w tym i ci, którzy nie przeszli do następnej rundy zdobyło po B pkt, a więc zaledwie o 2 mniej od zwycięzcy. Już sam ten fakt świadczy o niez\vykle emocjonującym przebiegu zawodów i wyrównanej stawce. Obok wymienionych już Polaków awans wywalczyli jeszcze Gluecklieh, Podlecki, Mucha i Pogorzelski. Dokąd się dziś wybierzemy lekkoatletyczne MISTRZOSTWA polski FEDERACJI „KOLEJARZ" Dziś, tj. w niedzielę 29 bm. na stadionie toLe^gaj: djśnLćj Iskry kontynuowane będą lekkoatletyczne mistrzostwa Polski Federacji „Kolejarz". W drugim dniu zawodów, które rozpoczną się o godz. 13 rozegrane zostaną na' stepujące konkurencje: KOBIETY: 200 m. 300 m, 100 m, ppł. skok w dal i rzut dyskiem. MĘŻCZYŹNI: 253 m, 800 tti, 50C0 m, 400 m, ppł. 1500 m, z przeszkoda mi, sztafeta 4X400 m. skok w dal, tyczka, pchnięcie kulą, rzut młotem. PIŁKA NOŻNA III LIGA W Słupsku: GRYF — M2KS GDYNIA (godz. 17, Stadion 630-le cia). LIG.-' OKRĘGOWA W MIASTKU DRAWA — DRAWSKO — G WAP DI A KOSZALIN (godz. 18, stadion Startu) — decydujący pojedynek o mistrzostwo ligi okręgowej i pra wo awansu do IH Ii£i centralnej. KLASA A GKUPA I W Koszalinie* GWARDIA TT — GŁAZ Tychowo (gedz. 12, stadion Bałtyku) W Ustce: KORAB II — GRYF IX. GRUPA Xl W Mirosławcu: LZS MIROSŁAWIEC — TĘCZA B. Bór (godz. 16). W Okonku: GRYF — MOTOR Wałcz (godz. 17.30). W Człuchowie: PIAST — ZEL-GAZBET Kalisz Pcm. (godz. 17). W Barwicach: BŁONIE — DRZE WIARZ Swierczyna (godz. 17.30). ŁUCZNICTWG W drugim dniu V Okręgowych Mistrzostw w łuczhićtwie, rozgrywanych w Kołobrzegu odbędzie się strzelanie w konkurencji ŁB. Początek zawodów o godz. S.30.. POWIATOWE SPARTAKIADY ZAKŁADÓW ROLNYCH Dziś 29 bm. dla uczczenia 25-lecŁa PRL oraz 50-Ieeia Związku Zaw. PraćówrJków Rolnych odbędą się powiatowe spartakiady państwowych przedsiębiorstw rolnych m. in. po?/, człu chowskiego, miasteckiego, sławień-sklego. Impreza czluchowska przeprowa dzona zostanie w następujących dyscyplinach, lekkiej atletyce, siat kówce, piłce nożnej i kolarstwie, podnoszeniu ciężarów. Ponadto od będzie się zlot motorowy. Spartakiada rozpocznie się o godz. 13 w Państwowym Gospodarstwie Rolnym Pakotolsk. Natomiast w Miastku impreza przeprowadzona zostanie na stadionie SKS Start. Początek o godz. 9.30. (sf) 20 tys. widzów przeżywało podczas' turnieju wielkie emo cje. Dwaj reprezentanci ZSRR mieli — i to jest zupełnie zro zumiało — olbrzymi doping. Polaków nie zdeprymowało to jednak i jeździli wspania le, choć bardzo pechowo. Trze ba też od razu powiedzieć, że ostatnie dwa biegi rozegrano w ulewnym deszczu i to nieco zniekształciło ostateczną kolej ność. Kiedy do 20 wyścigu wystartowali Tkocz i Truszkowski wraz z Klementiewem oraz rezerwowym zawodnikiem z NRD — Uhlenbroc-kiem (Czechosłowak Pruse wy cofał się. z zawodów po swym trzecim biegu) tor zamieniony był już w bajoro. W tych warunkach Polacy nie byli już w stanie wyprzedzić Kle-mentiewa, który wygrał start Zwycięstwo to dało zawodnikowi ZSRR wysokie czwarte miejsce. Zawody rozpoczęły się dla Polaków niezbyt pomyślnie. Już w pierwszym biegu upadł na ostatnim wirażu jadący na drugiej pozycji Gleucklich. _W drugim wyścigu defekt gażni ka ma Tkocz, a w trzecim upa da Dobrucki. Dwa defekty miał również w swoim motocyklu Pytka. Były to zresztą usterki trudne do przewidzenia i nie zawinione przez nikogo. , Należy podkresiic, ze pierwsza szóstka Polaków jeździła znakomicie. Gdyby nie walczono o wprowadzenie do finału europejskiego jak największej liczby naszych repre zentantów kolejność mogłaby bvć zupełnie inna. Nie umniej sza to jednak sukcesu Wory-ny. Zawodnik ten w przeddzień zawodów zwichnął rękę a mimo to wygrał dwa biegi i dwa razy był drugi. Świetnie też jeździł Wyględa. Mimo czwartego miejsca w pierwszym wyścigu w pozostałych odrobił straty i zajął wysoką pozycję. On też stał się boha terem dnia, wygrywając po zaciętej walce w ósmym wyś cigu z Kuryienką. Ich pasjonujący pojedynek by? gwoździem zawodów. Polak wystar to wał za Kuryienką i przez cztery okrążenia zacięcie wal czył o zwycięstwo. Odniósł je na ostatnim wirażu dzięki wspaniałemu.atakowi po wew nętrznej stronie toru. W sumie występ Polaków w Ufie należy uznać za b. uda nv Mamy siedmiu zawodników w finale europejskim, w którym spotkają się oni w sierpniu br z ośmioma uajlep szymi żużlowcami strefy skan dynawskiej GŁOS nr 166 (5209)' Piłkarze Wisty \ i Zagłębia zwyciężają w Intertoto Piłkarze krakowskiej Wisły zainaugurowali w sobotę swój start w tegorocznych roagryw kach .Intertoto" zwycięstwem w Kopenhadze nad tamtej-szym zespołem Esbjerg BK 1:0 (1:0). Zwycięską bramkę strzelił w 25. min. Hausner. Mecz oglądało 2000 widzów. Polacy wygrali zasłużenie i mieli okazję nawet na wyższe zwycięstwo. W inauguracyjnym spotkaniu rozgrywek „Intertoto" pił karze sosnowieckiego Zagłębia pokonali zachodnioniemiecki SV Fuerth 1:0 (1:0). Jedyną bramkę w 10 min. meczu zdobył Gałeczka. Widzów ok. 1® tys. Spotkanie stało na przeciętnym poziomie. Przez większą część meczu inicjatywa należała do Zagłębia. Wyniki finału kontynentalnego: 1 Antoni Woryna — 11 pkt., 2. Andrzej Wygląda — 10 pkt. 3. Ed ward Janczar z — 10 pkt. 4 .Walery Klementiew (ZSRR) — 9 pkt., 5. Henryk Giuecklich — 9 pkt. t». Zbigniew Podlecki — 9 pkt. 7. Jan Mucha — 9 pkt., 8. Andrzej Pogo rzelski — 9 pkt. 9. Genadij Kury-lenko (ZSRR) — 9 pkt — rezerwa. 10 Jerzv Trzeszkowski — 9 pkt., 11. Stanisław Tkocz — 8 pkt. 12. Janusz Hol ud (CSiiS) — i pkt, 13. Paweł Waloszek — 6 pkt. 14. Zygmunt Pytka — 3 pkt. 15. Kareł Prusa (CSRS) — 1 pkt. 18. Zdzisław Dobrucki — 0 pkt. • NASZA deblowa para Tadeusz Nowicki i Mieczysław Rybar-czyk awansowała bez walki do drugiej rundy turnieju wimbledoń skiego polacy mieli zmierzyć się w eliminacjach z Luisem Ayalą (Chile) i Zeljko Frar.nulovicem (Jugosławia) ale ich przeciwnicy nie stanęli do gry. Trzecie miejsca polskich pływaków w SYKAKUZACH W drugim dniu tradycyjnych międzynarodowych ąawodów pływackich o „Puchar Siedmiu Wzgórz" w Syrakuzach na Sycylii polscy pływacy dwukrotnie stawali na podium zwycięzców, zajmując w swych konkurencjach trzecie miejsca. Na 100 m. st. klas. Jóief Klu-kowski uzyskał czas 1.12,6, ule gając Henningerowi (NRD) — 1.10,2 i Guntherowi (NPF) — 1.10,5. Trzecim był także Krys tian Langer na 1500 m. st. dow. jego czas 18.01,7. Zwycięży! Sperling (NRD), ustanawiając rekord swego kraju wynikiem 16.59,9. Drugie miejsce zajął Albertlni (Wiochy) — 17.34.0. W wyścigu na 230 m st. grzb. Wiesław Załuski był 4 z czasem 2.22,0, tylko o 0,1 sek. gc-r szym od rekordu Polski. Wygrał tę konkurencję Chimiso (Włochy) — 2.19,2 przed Wernerem (NRD) — 2.19,8. Zawody ratowników wodnych W Wan-szawie odbyły się wczoraj II ogólnopolskie zawody ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Na starcie stanęło 8 trzyosobowych reprezentacji wojewódzkich. W finale, który odbył się na pływalni Lega, zdecydowane zwycięstwo odniosła drużyna Poznania. Poznań zdobył 43 pkt, wyprzedzając Szczecin — 37,5 pkt oraz Rzeszów. W programie zawodów fina łowych znalazły się takie kon karencje, jak slalom podwodny, akcja, ratunkowa, z użyciem szelek ratunkowych i holowaniem tonącego, nurkowanie, rzut izutka ratunkową do tonącego oraz sztafeta pływacka 3X50 m w ubraniu. P. MAJEWSKA przewodzi SZYBOWNICZKOM Drugą konkurencja wych mistrzostw Polski kobiet był crzelot docelowo — powrotny na trasie 1"4 km. Zwyciężyła Krzywo n->s z Aeroklubu Warszawskiego przed swymi, koleżankami klubowymi — I""Mewską i Lizończyk. Trzecią konkurencją, którą był przelot po 223-kilometrowej trasie trójkąta Wygrała Majewska (Aero klub Warszawski) przed Kuberską (Aeroklub Łódzki). M^rgner (NRD) K rzy won os (Aeroklub W-wski)^ Lizończyk. Po trzech konkurencjach kolejność jest następująca: l). Pelagia Majewska —. 2925 pkt. 2). Lucyna Krzywonos — 2843 pkt, 3) Halina Lizończyk — 2554 pkt. JANUSZ P8ZYMAt40WSKt' TOM III — Nie zwodzą, tylko prawffia. On tak się podnosi I opusx- cza. Sto lat ma ałbo dwieście. Z żelaza zrobiony. Był tu jeden taki w cylindrze jak kominiarz — znowu się roześmiała głośno na samo wspomnienie — i generałowa pokazywała mu, że historyczny. — Panna Honorstka Ram pokaże? — spytał Gasilik. — Jak pan Gustlik poproszą, to pokażę i most, i co tyłko^. Ale żeby potera odwieźli. W garażu stoi samochód generała, można wziąć. — Jaki? — zainteresował się podchorąży. — Tylko do samego mostu nie dojedzie, bo tam rów na zeszłej niedzieli wyryli głęboki, żeby czołgi bolszewickie yiiP przeszła* — Na motocyklu odeślemy — zdecydował Kozub. — Tych drani pod podłogą muszę dopilnować. Jak reszta naszych przyjdzie, to oddam i niech ich do Polski na roboty zawiozą — wyjaśniała swe plany zaglądając jednocześnie w lustro i gładząc grzywkę sczesaną na czoło. — Jaki ten wóz generała? Mercedes? — wypytywał chorąży. — !>uźy i czarny — wyjaśniała mu dsiewezyna, — Z chorągiewką. — Ruszamy — rozkazał Kozub — Szkoda caasa tracić na gadanie — wstał i włoży! bełmofon. Wyszłi razem z Kosem i ŁażewskinŁ- Jeleń jeszcze zbiegł po schodkach i sprawdził, czy dobrze siedzi łom w szprychach koła, — Panna Honorsika umie strzelać? — Umiem. Wujek w raubszycach chodził. — My tu te strzelby zostawimy — wskazał na broń na dywanie. — W kąt uprzątnę. są chłodne — mówił chwytając pokrywę, żeby ją z powrotem opuścić na podłogę. — Ja, panie Gustlik? — roześmiała się dziewczyna, podchodząc bliżej. — Ja taki w sobie mam gorąc— — rozluźniła wysoki kołnierzyczek na szyi. Jeleń speszył się i puścił pokrywę z dłoni. Trzasnęła jak wystrzał. W tej samej chwili na dworze zagrały silniki czołgów i motoeykli. — Laboga! — zawołała Honorata, chwytając Gnstlika za rękę. — Jakby tak odjechali, a my ta sami we dwoje^ — A kto drogę pokaże? ■— Prawda — przyznała z żalem, Kiedy wybiegli, Łażewski już czekał u samych drzwi i pomógł wsiąść przewodniczce do wymoszczonej waciakiem przyczepy. Podkurczyła nogi, żeby zrobić miajsce. — On za ciężki — wytłumaczył jej podchorąży ruszając. — Na czołgu pojedzie. Jeleń rzeczywiście całą drogę raczej na wieży niż w czołgu przejechał, i choć parę razy mało go gałęzie na ziemię nie zgarnęły, nic tylko ku przodowi wypatrywał. Trasa była kręta, ale nie bardzo daleka. Przystanęli w gęstwinie, żeby się nie dać zobaczyć. Kozub podbiegł do przodu i szybko wrócił. — Jest? — spytał go Kos. — Jest. Trzeba sprawdzić jaka obsada. — Pójdę. — Ja zaś w ta pora pannę Honoratę odwiozę — poprosił Gustlik. Było to odwiezienie szybkie i milczące. Jechali gąsienicowym śladem przez rozjaśniony księżycowy mrok i nie mówili do siebie. Honorata jakby czekała, co Gustlik powie, a on im dalej od czołgu odjeżdżał, tym bardziej był pewien, że źle postąpił. Przecież jakby Rudy musiał wejść do wałki, to tam ich jeno trzech zostało, bo dowódca na zwiadzie. Czuł jak mu wilgotnieją plecy pod mundurem, choć gorąco nie było. — Przyjedzie jeszcze pan Gustlik? — spytała kiedy stanęli przed generalską willą i zajrzała mu w oesy. — Przyjadę — zapewnił i nie zsiadając z motoru umknął. Odetchnął dopiero na miejscu zobaugyws** zwaliste wzgórz ki czołgów migdzj pniami. — Gdzie porucznik? — W przedzie. Oddał motor zwiadowcom, a sam poszedł na skraj lasu. Z odległości kilku metrów zobaczył na płaskim pagórku, między krzakami wikliny, krępą, pochyloną sylwetkę porucznika Kozuba, a obok szczupłą Łażewskiego. Milczeli. Pod chorąży nawet jakby żywił niechęć do oficera — był odwrócony do niego plecami i od czasu do czasu zerkał spode łba w jego kierunku. Za łąkami pokrytymi wysoką trawą i rzadkimi kępami krzaków bielały w niepewnym, nocnym świetle zapiaszczone brzegi rowu przeciwczołgowego,- czerniał nasyp kanału a nad nim sterczące ku górze dwie połowy zwodzonego mostu i niewielka budka strażnicza. Gustlik wyszedł spomiędzy krzaków, pod kradł się do nich przygięty do ziemi i zameldował szeptem: — Odwiózłżech na miejsce. Ma szmeisery, jakby co. Kozub nie odpowiedział, tylko gestem nakazał żeby przysiadł. Znowu zapadła długa chwila ciszy. Podchorąży poruszył się, jakby ehefał coś powiedzieć, ale pod uważnym spojrzeniem oficera znieruchomiał znowu. Nie usłyszeli żadnego szelestu, niczego nie dostrzegli, lees nagle parę metrów przed nimi pojawił się Szarik i Kos. Obaj ociekali wodą. Sierżant był boso, tylko w spodenkach kąpielowych i ze swym myśliwskim nożem przewieszonym na pasie przez ramię. — Rów czołgi sforsują bez trudu. Wartowników przy moście dwóch. — No to wreszcie jedziemy — ożywił się Łażewski. — Od razu trzeba było zdjąć... — Za to po drugiej stronie nie jedno działo, lecz cała bateria przeciwlotnicza dużego kalibru. — Pierona —zaklął Gnstlik. Na długą chwilę zapadła cisza. Janek schował się między wikliny, wytarł ciało ręcznikiem, a potem osuszył nim psa. Szybko założył koszulę, wciągnął spodnie, narzucił kurtkę mundurową. Zerkał na nieruchomo siedzących nie przestając myśleć, co zrobi Kozub w tej sytuacji. Jeśli nie chce doczekać świtu na tym samym brzegu, musi uderzyć, lecz wówczas bez strat się nie obejdzie. Nie wszystkie czołgi dojdą do Kreuzburga. -A