Pierwsza sesja SEJMU PRL V kadencji Jak już informowaliśmy, dziś, 27 czerwca rozpoczyna obrady pierwsze sesja Sejmu PRL V kadencji. Przypominamy, że na podstawie art. 17 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Rada Państwa w dniu 21 czerwca 1969 r. podjęła uchwałę o zwołaniu pierwszej sesji Sejmu PRL, wybranego w dniu 1 czerwca br., na dzień 27 bm. godz. 16. (h) Posiedzeń e Centralnej Komisji ForezuiMwawczej Partu i Stronnictw Pot tycznych WARSZAWA (PAP) 26 bm. odbyło się posiedzenie Centralnej Komisji Porozumiewawczej Partii i Stronnictw Politycznych. W posiedzeniu, na którym omawiano problemy zWiązane z pierwszym posiedzeniem Sejmu V kadencji, udział wzięli: ze strony PZPR — Władysław Gomułka, Józef Cyrankiewicz, Zenon Kliszko, Ryszard Strzelecki, Józef Tejchma; ze strony ZSL — Czesław Wycech, Kazimierz Banach, Józef Ozga-Michalski, Bolesław Podedworny, Mieczysław Marzec; ze strony SD — Zygmunt Moskwa, Jan Karol Wende, Józef Piskorski, Michał Gren-dys. Oóicdy Srmy na anten o IV i PB Dziś o godz. 15.55 Polskie Radio w programie I oraz • Telewizja Polska w programie ogólnopolskim transmitować będą przeb:eg otwarcia pierwszej sesji Sejmu PRL piątej kadencji. 28 bm, o godz. 19.00 w pr. II i w programach wszystkich rozgłośni wojewódzkich oraz o godz. 20.0(1 w pr. I — Polskie Radio nada sprawozdanie dźwiękowe z drugiego dnia obrad Sejmu PRL. Statki z polskich stoczni znane są już na całym świecie. Coraz więcei pływa pod różnymi banderami. Na zdjęciu: masowiec w suchym doku w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni. CAF — Uklejewskś Polska jubileuszowa wystawa w stole? Kraio Rad W CZORAJ, została uroczyście otwarta jubileuszowa wystawa przemysłowa — „25 lat Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej" Wielka, zajmująca prawie 30 tys. m kwadr, powierzchni ekspozycja w Moskwie obrazu je dorobek naszego przemysłu i jego możliwości eksportowe. Urządzona na wielkich terenach wystawowych stolicy ZSRR prezentuje ok. 25 tys. eksponatów — przede wszystkim maszyny i sprzęt inwesty eyjny oraz artykuły przemysłowe powszechnego użytku. Trwać będzie do ostatnich dni przyszłego miesiąca. Na otwarcie wystawy przy była poiska delegacja rządowa, której przewodniczy zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR, wicepremier P. Jaroszewicz. W skład delegacji wchodzą ministrowie: handlu zagranicznego J. Bura kicwicz, przemysłu maszynowego .1. Hrynkiewicz, przemy słu ciężkiego — Fr. Kaim i przemysłu lekkiego — T. Kunicki oraz I z-ca przewodniczą cego Komitetu Współpracy Go PROLETAR1USZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE S1E> A B Ona 50 gT Nakiad: 120.166 Sprawozdanie delagac i PZPil z iśąizparsljwej Narady Partii Komonistyczaych i Robotniczych w Moskwie zamieszczamy na sir. 2. 3 SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XVII Piątek, 27 czerwca 1969 roku Nr 164 (5207) Kwiaty i odznaczenia Ha naszego teatru (Inf. wł.) Ostatnie przedstawienie „Krakowiaków i Górali" Bogusławskiego w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym, po sukcesach na XI Festiwalu Teatrów Polski Północnej w Toruniu, zgromadziło w środę komplet widzów. Przybyli przedstawiciele władz wojewódzkich z sekretarzem KW pzpr tow. ZDZISŁAWEM KANARKIEM i zastępcą przewodniczą cego Prez. WRN tnv. klemensem cieślakiem' oraz władz miejskich z przewodniczącym Prez, mrn tow. jozefem bAjsarowiczem. Publiczność zgotowała aktorom prawdziwa owację. Kosze kwiatów były wyrazem uznania dla naszego teatru. Tow, Klemens Cieślak, składając gratulacje podkreśl ii, że przedstawienie „Krakowiaków i Goraii" zostanie w pamięci mieszkańców Koszalina, jak również pamic;ć o zdobytych lii nagrodach na Festiwalu. Kierownik -Wydziału Kultury Prez. WRN. B. Planutis zakomuiu kował, że Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, w uznaniu zasług przyznało reżyserom, aktorom i pracownikom technicznym Bałtyckiego Teatru Dramatycznego honorowe odznaki ..Za' zasługi w rozwoju województwa koszalińskie go". Dezerterzy z US Army w Szwecji m SZTOKHOLM Państwowa Komisja Szwecji do Spraw Obcokrajowców u-dzieliła azylu dalszym trzynas tu żołnierzom amerykańskim, którzy zbiegli z armii USA nie chcąc brffć udziału w wojnie wietnamskiej. Odznakami tymi tow. Klemens Cieślak udekorował: dyrektora i kierownika artystycz nego Bałtyckiego Teatru Dramatycznego, a zarazem reżyse ra „Krakowiaków i Górali" — Andrzeja Ziębińskiego; reżysera przedstawienia „Jana Macieja Karola Wścieklicy" — Macieja Prusa; aktorów: We-lę Lam, Ewę Nawrocką, Jerzego Fitio, Mieczysława Wiśniewskiego; długoletniego inspicjenta — Edwarda Mączew skiego: głównego elektryka — Stanisława Jeziorskiego; elek troakustyka — Jana Laskowskiego i modelatora — Tadeusza Gościniaka. Po tej uroczystości odbyło się spotkanie zespołu z przedstawicielami władz,które upły nęło w serdecznej atmosferze. Wszystkim odznaczonym składamy serdeczne gratulacje. (jot) diuiT) członko Chał spodarczej z Zagranicą — Ł Olszewski. W uroczystości otwarcia wy stawy wzięli także udział prze bywający w Moskwie na cze le delegacji w związku z inau guracją Dni Kultury Polskiej w ZSRR — sekretarz KC PZPR — S. Olszowski, oraz członkowie tej delegacji: kierownik Wydziału Kultury KC PZPR — W. Krasko i min. kultury i sztuki — L. Motyka. Ze strony radzieckiej na u-joczystość otwarcia przybyli: członek Biura Politycznego KC KPZR I zastępca przewód niczącego Rady Ministrów ZSRR — K. Mazurów, wicepremier ZSRR — M. Lesiecz-ko, min. handlu zagranicznego — N. Patoliczew, min. przemy słu budowy maszyn dla przem. ciężkiego, energetyki i transportu W. Zigalin, min. przemysłu lekkiego — N. Tarasów oraz liczni działacze gospodar czy i społeczni, przedstawicie le radzieckiego MSZ, działacze TPPR. Opole 69 No to mamy za sobą pierwsze koncerty. Dawka od razu solidna, bo i przeboje 25-lecia i krótko potem maraton kabaretowy. Była to jednocześnie ciekawa konfrontacja tego cze go słuchaliśmy w dawnych już czasach i tego co nam się teraz słuchać każe. Trzeba przyznać, że koncert inaugura cyjny dostarczył nam napraw dę miłych wrażeń. W s-półczes-ność aranżacji i interpretacji nadała zapomnianym, szlagierom innego kształtu, niektóre z nich na nowo „chwyciły" ku zadowoleniu autorów i wykonawców. (Z. MtCHTA) H Międzynarodowe i Naradzie Pfrtii Komunistycznych i Bobutnlczyci MOSKWA (PAP) W DNIU 28 bm. odbyło się plenarne posiedzenie Ko mitetu Centralnego KPZR, na którym sekretarz generalny KC KPZR Leonid Breżniew wygłosił referat pt. „O wynikach Międzynarodowej Narady Partii Komunistycznych i Robotniczych". Uczestnicy plenum jednomyślnie zaaprobowali treść re feratu L. Breżniewa. PLENUM KC KPZR Rozmowy w Paryżu, j walki w Wietnamie v M PARYŻ (PAP) Wczoraj w Paryżu odbyło się kolejne 2-3. plenarne posiedzenie w sprawie Wietnamu. Tymczasem w nocy ze środy na czwartek partyzanci przeprowadzili 13 ataków na a-merykańskie i reżimowe obiekty wojskowe w Wietnamie Południowym. 51. z kolei noc patrioci ostrzeliwali obóz Wojsk specjalnych w Ben Het, w odległości 450 km na północny wschód od Sajgonu. Od 6 maja br. na obóz ten spadło ponad 5 tyś, pocisków armatnich, rakietowych i moździerzowych. Mimo bombardowań przez amerykańskie superfortece ty Pu ,.B-52" pozycji partyzanckich wokół obozu, jest on oto czony ze wszystkich stron Przez oddziały patriotyczne. Obóz w Ben Het ma ważne Znaczenie strategiczne. Z Demokratycznej Republiki Wietnamu Ngu-yea Tłu Minh — jedna z przodow aic pracy fabryki wyrobów dzianych Dong Xuan w Hanoi. CAF — ,.1'ASS : takich jak teza o możli wości uniknięcia nowej wojny światowej i o pokojowym współistnieniu państw o różnych systemach społecznych, wszczęli na nowo ataki na KPZR i inne bratnie partie, weszli na drogę tworzenia w wielu pari.iach rozłamowych grup i frakcji. W tej sytuacji wiele partii już w latach 1962 —63 opowiedziało się za nowym międzynarodowym spotkaniem partii komunistycznych i robotniczych w celu za hamowania narastających ten dencji rozłamowych i odbudo wy jedności ruchu. Komitet Centralny KPZR w liście do KC KPCh z 31 ma ja 1962 r. a następnie z 21 lutego 1963 r. zaproponował zwołanie nowej narady międzynarodowej. Inicjatywę tę poparło wiele partii. Początko wo za odbyciem nowej narady opowiadało się również kierownictwo KPCh. W miarę jednak jak przywódcy chińscy odchodzili coraz bardziej od wspólnie przy jętej w 1960 r. marksistowsko -leninowskiej linii, w miarę jak zaostrzał się antyradziecki kurs polityki chińskiej — zmieniało się również stanowisko KPCh wobec narady. Już w liście do KC KPZR z 7 maja 1964 r. KC KPCh stwier dza: „Sądząc z obecnej sytuacji być może będzie potrzeba 4—5, a nawet więcej lat, aby zakończyć przygotowania do narady". W marcu 1965 r. odbyło się w Moskwie spotkanie konsultatywne 19 partii, które zamknęło pewien etap dyskusji nad sprawą zwołania narady i uwzględniając zaistniałą " sytuację u-znało, że ,.w celu przedyskutowania sprawy nowej między narodowej narady pożądane jest przeprowadzenie wstępne go spotkania konsultatywnego przedstawicieli 81 partii, które uczestniczyły w naradzie 1960 roku. Dla rozstrzygnięcia kwestii zwołania takiego wstępnego spotkania niezbędne jest przeprowadzenie konsultacji ze wszystkimi tymi partiami". Partia chińska gwałtownie zaatakowała to spotkanie. Tak więc w ciągu stosunko wo krótkiego czasu stanowisko KPCh w sprawie narady przeszło radykalną ewolucję, od deklarowanego poparcia, poprzez zastrzeżenia doty czące terminu i sposobu przy gotowań, szantażowania swoją nieobecnością i groźbą zwołania odrębnej rozłamowej na rady — aż po oszczercze, nie przebierające w słowach ataki pod adresem partii opowia dających się za zwołaniem narady. Mimo, że sprawa ^zwołania nowej światowej narady ruchu komunistycznego znajdowała się na wokandzie przez wiele lat, praktycznych kroków w kierunku jej zwołania nie podejmowano aż do jesieni 1967 roku. W obawie przed pogłębieniem rozbieżności z KPCh, wiele bratnich partii, a wśród nich również nasza partia, wciąż żywiło bowiem nadzieję, że uda się powstrzymać KPCh przed dalszą dzia-łaLnością rozłamową i zaostrzę niem ataków na inne partie. Doświadczenia lat ostatnich przekreśliły jednakże te nadzieje. Przywódcy KPCh nie zmienili kursu swej rozłamowej polityki nawet w obliczu napaści wojennej Stanów Zjednoczonych na DRW. Odrzucili oni wszystkie propozycje w sprawie koordynacji' działań państw socjalistycznych w zakresie udzielenia pomocy walczącemu narodowi wietnamskiemu. Zaciekła anty radziecka kampania, nieustające ataki na inne partie . eks cesy tzw. rewolucji kulturalnej, pogrom znacznej części kadr komunistycznych chińskiej partii, coraz bardziej jawne zastępowanie marksiz-mu-leninizimu przez maoizm i doprowadzony do absurdu kult Mao Tse-tanga. izolowa- ły KPCh od innych partii komunistycznych. Coraz powszechniejsze stawało się przekonanie, że przeciwstawienie się tendencjom antyjednościowym 1 zespolenie partii komunistycznych i robotniczych w walce z rosnącą agresywnością imperializmu wymaga zwołania nowej nara dy nie bacząc na to, że ud:;iał w niej KFCT® okazał się niemożliwy. Ewolucję poglądów wielu partii w tej sprawie ilu struje opozycja Włoskiej Partii Komunistycznej. W lipcu 1S65 roku Komitet Centralny WłPK zajął jeszcze negatywne stanowisko w spra wie zwołania narady wyrażając przekonanie, że rozwijane z uporem i cierpliwością inicjatywy jednościowe „mogą spowodować zmianę stanowiska towarzyszy chińskich i przekonać ich o koniecanaśei poszukiwania — wraz z inny mi bratnimi partiami, skuteez nych i efektywnych form solidarności i współpracy". Nato miast w lutym 19S7 roku na plenum KC WłPK stwierdzono już, iż ,jasne jest, że ewentualne zwołanie konferencji nie może być już więcej uza leżniane od udziału KPCh, co w obecnym stanie rzeczy trze ba przypuszczalnie wykluczyć". NASZA partia również stanęła na stanowisku, że zwołanie kolejnej międzynarodowej narady partii komunistycznych i robotniczych jest celowe i potrzebne zarówno ze względu na konieczność dokonania oceny nowych faktów i zjawisk w sytuacji międzynarodowej i wzmożenia walki przeciw agre sywnym poczynaniom imperia lizmu, jak i ze względu na sytuację w samym ruchu komunistycznym. nakazującą po dejmowanie efektywnych wysiłków na rzecz umocnienia jego jedności. Możemy stwierdzić z całym przekonaniem, że to stanowisko podzielane przez ogromną większość innych bratnich partii znalazło pełny wyraz we wszystkich fazach prac przygotowawczych do narady. Jak wiadomo zarówno zaproszenie, jak i wszystkie materiały związane z przygotowa niem do narady były rozsyła ne do wszystkich bez wyjątku partii niezależnie od stosunku do narady. Jeśli idzie o KPCh i Albańską Partię Pracy, to zaproszenia te były każdorazowo odrzucane przy akompaniamencie wyzwisk i oszczerstw. Jeśli idzie o te nieliczne pozostałe partie, które nie wzięły udziału w naradzie — to przyczyny ich nieobecności są zróżnicowane. Byłoby głęboko niesłuszne wrzucenie ich do jednego worka. Nieobecność Związku Komunistów Jugosła wii jest logicznym następstwem całej jugosłowiańskiej koncepcji politycznej, która w ..ponadblokowości" i „niezaan gazowaniu" szuka uzasadnienia dla umiejscowienia Jugosławii pozą obozem socjalistycznym. Inny charakter mają przyczyny nieobecności na naradzie towarzyszy wietnamskich Mimo, że Wietnamska Partia Pracujących jest partią stoją cą na pozycjach internacjona-cjonalizmu proletariackiego partią wyjątkowo zainteresowaną W umocnieniu jedności państw socjalistycznych i ruchu komunistycznego, uznała udział w naradzie moskiewskiej za niemożliwy ze względu na swoją szczególną sytua cję, którą dobrze rozumiemy. W poważnej mierze można by te motywy odnieść również do Koreańskiej Partii Praty. Komunistyczna Partia Japonii, z którą również i nasza partia nawiązała w tej sprawie kontakt, nie wzięła udzia łu w naradzie ze względu na istniejące wciąż, choć dziś mniej ostre niż w przeszłości, rozbieżności ideologiczne z KPZR i innymi partiami. Nie mogli uczestniczyć w naradzie komuniści Indonezji, których szeregi zostały zdziesiątkowane psaez. bestialski ter ror reakcji. Partia indonezyjska uległa rozbiciu wewnętrz nemu i nie prowadzi dotychczas scentralizowanej działalności. Stanowisko narady wobec wszystkich partii, w tej liczbie również wobec partii nieobecnych na niej, jasno wyraża główny dokument stwierdzający, że „nieuczestniezenie w naradaie poszczególnych partii komunistycznych nie po winno być przeszkodą dla bra terskieh kontaktów między wszystkimi bez wyjątku partia mi komunistycznymi i robotniczymi, dla ich współpracy. Uczestnicy narady deklarują swe zdecydowanie wspólnego działania w walce przeciwko imperiaiizraowi, o wspólne cele międzynarodowego ruchu robotniczego, również z tymi partiami komunistycznymi i robotniczymi, które nie są reprezentowane na obecnej naradzie". Stanowisko to w pełni podzielamy. Fakt, że mimo trudności spo wodowanych rozłamową działalnością KPCh mimo różnic i rozbieżności, jakie zarysowały się w naszym ruchu w latach ostatnich, w czerwcowej naradzie wzięło udział 75 partii komunistycznych i robotniczych z całego świata, był sam przez się wielkim sukcesem sprawy internacjonalistycznej jedności ruchu komunistyczne go. Zawiodły rachuby sił anty komunistycznych, które w związku z kryzysem politycznym w Czechosłowacji w roku ubiegłym i krytycznym stanowiskiem niektórych partii wobec sierpniowej akcji pięciu państw socjalistycznych prorokowały fiasko narady. Do sukcesu narady w wielkiej mierze przyczyniła się de mokratyczna i kolegialna metoda jej przygotowania i prze prowadzenia. Sam sposób zwołania obecnej narady różnił się od u-przednio stosowanej praktyki. Zarówno narady w 1957 roku jak i w 1969 roku były zwołane z inicjatywy KPZR. Tym razem inicjatywa była w całym tego słowa znaczeniu zespołowa. Prace przygotowawcze do narady przebiegały w atmosfe rze swobodnej dyskusji, w wa runkach pełnego przestrzegania prawa każdej partii do przedstawiania swego stanowi ska i równego udziału w po dejmowaniu wszystkich decyzji. Wszystkie dokumenty narady są rezultatem kolektywnej inicjatywy i kolektywnej pra cy uczestników narady. W ko misjach przygotowujących te dokumenty, tak w okresie po przedzającym naradę, jak i w czasie jej trwania uczestniczy ły wszystkie partie, które sobie tego życzyły. Projekt pod stawowego dokumentu został przesłany w marcu br. do ko mitetów centralnych wszystkich partii komunistycznych i robotniczych, aby mogły one zająć wobec niego stanowisko. Do projektu opracowanego przez grupę roboczą przed naradą wiele partii zgłosiło licz ne uwagi i poprawki. W cza sie trwania samej narady roz patrzono przeszło 70 poprawek zgłoszonych przez 24 partie. Była to więc narada, w któ rej zasady demokratyzmu, kolegialności, równości i poszanowania samodzielności każdej partii w dążeniu do wypracowania wspólnego, zgodnego stanowiska znalazły najpełniejszy wyraz. W czasie trwania narady wrogie socjalizmowi ośrodki co dzień prorokowały jej roz bicie, każdą różnicę zdań rozdmuchiwały do rozmiarów roz łamu, usiłowały stępić i wypa czyć rzeczywiste, antyimperia-listyczne ostrze narady. Fakt, że na naradzie osiągnięto tak daleko idącą jedność stanowisk w naiważniejszych spra wach naszej walki wykazał cały fałsz i nicość antykomu nistycznej propagandy. Wyniki narady i jej uchwały okaza ły się na tyle jednoznaczne, że nawet nasi zagorzali przeciwnicy nie mogli nie przyznać, iż była ona wielkim zwycięstwem internacjonalisty cznej jedności komunistów. Główny dokument narady wyraża więc kolektywnie wypracowaną, generalną linię ru chu komunistycznego w wal-. ce z imperializmem, w walce decydującej o pokoju, wolnoś ci narodów i postępie społecz nym w skali światowej. Omawianie szczegółowe wszystkich problemów narady na naszym plenum nie jest ani możliwe, ani potrzebne. Chcę się zatrzymać tylko nad niektórymi zagadnieniami i wnioskami z narady oraz nad problemami, które tworzyły kanwę dyskusji. A RADA nakreśliła jasno główną linię podziału we współczesnym świecie: po jednej stronie światowy sy stem socjalistyczny, międzynarodowa klasa robotnicza, ruch narodowowyzwoleńczy; po drugiej — światowy system imperializmu z dominacją monopolistycznego kapitału w krajach rozwiniętych z reakcyjnymi reżimami, z neokolo-nialną grabieżą krajów zacofa nych. Na tym froncie ścierają się potężne siły postępu i reakcji, pokoju i wojny — roz grywa się nieubłagana walka i rywalizacja socjalizmu z ka pitalizmem. Jej historycznym rezultatem może być tylko przejście ludzkości do wyższej socjalistycznej formacji społecz nej. Narada dała wielką różnobarwną i niezwykle bogatą pa noramę zmagań z imperializmem na wszystkich kontynen tach świata. Wykazała ona, że tej głównej, klasowej linii dzielącej świat współczesny nie potrafią ukryć, zamazać ani wypaczyć żadne manewry sil antysocjalistycznych. Narada zgodnie oceniła, że mimo wzrostu agresywności imperializmu, a w szczególności jego głównej siły — Stanów Zjednoczonych, mimo mo bilizacji ogromnych zasobów do wojskowej, politycznej, go spodarczej i ideologicznej wal ki z socjalizmem i ruchem na rodowowyzwoleńczym — imperializmowi nie udało się zmienić układu sił na swoją korzyść. Decydującą siłą w walce an tyimperialistycznej — jak to stwierdza główny dokument narady — jest światowy system socjalizmu. Ta rola systemu socjalistycznego uwarunkowana jest przede wszyst kim jego wzrastającą potęgą obronną i ekonomiczną, a w szczególności wielkimi osiągnięciami narodów Związku Ra dzieckiego, które pod kierownictwem KPZR w ofiarnym trudzie budują komunizm. Dokument narady podkreśla,' że obecnie świat socjalizmu wkroczył w taki okres rozwo ju, kiedy otwierają się możliwości znacznie pełniejszego, bardziej efektywnego wykorzystania potężnych rezerw, tkwiących w nowym ustroju. Wykorzystanie tych potencjalnych możliwości zależy w wiel kiej mierze od rozwijania przez kraje socjalistyczne rewolucji naukowo-technicznej, od doskonalenia metod planowania, od pobudzania twórczej inicja tywy i społecznej aktywności mas, od podnoszenia na wyższy jakościowo poziom wszech stronnej współpracy państw socjalistycznych w sferze gospodarki, nauki i techniki. Stwierdzając że ostrze agre sywnej strategii imperializmu wymierzone jest dziś, tak jak i dawniej, przede wszystkim przeciwko państwom socjalistycznym, dokument podkreśla, że „obrona socjalizmu jest iniernacjonalistycznym obowiązkiem komunistów**. Narada bynajmniej nie idea lizowała obrazu stosunków między państwami socjalistycz nymi. Dokument podkreśla, że „kształtowanie się stosunków międzynarodowych nowego ty pu, rozwój braterskiego sojuszu państw socjalistycznych, jest złożonym procesem historycznym". Proces ten nie jest pozbawiony trudności. Jednak że w naturze socjalizmu nie ma takich sprzeczności jakie są właściwe naturze kapitaliz mu. Rozbieżności powstające między krajami socjalistyczny mi mogą i powinny być rozwiązywane na gruncie internacjonalizmu proletariackiego, na drodze dyskusji i dobrowol nej, braterskiej współpracy. Nie powinny one naruszać jed noiitego frontu państw socjalistycznych w walce z imperia lizmem. Najbardziej jaskrawym dowodem agresywności* a zarań zem niezdolności imperializm mu do osiągnięcia jego wojen nych i neokolonialistycznych celów strategicznych jest ha-i niebna wojna Stanów Zjednoczonych przeciwko niezłomnei mu narodowi wietnamskiemu^ Imperializm nie potrafił zła mać woli oporu, ani podporząd kować sobie narodów arabskich. Imperializm nie zdołał zdusić ani blokadą gospodar-j czą, ani bezpośrednią intern wencją rewolucyjnej Kuby* pierwszej republiki socjalisty^ cznej na zachodniej półkuli. W centrum Europy głównfiS ognisko niebezpieczeństwa wo jennego, — jak to stwierdza dokument — stwarza imperia lizm zachód nioniemieckl wskrzeszony i umocniony przei de wszystkim dzięki Paktowi Atlantyckiemu, którego osią > jest sojusz między Waszyngtif nem a Bonn. Jednakże program rewizji wyników II wo| ny światowej i zmiany gra-t nic w Europie forsowani przez bońskich militarystów $ odwetowców, stoi w podstawo wej sprzeczności z realnym u-i kładem sił i natrafia na rosnąj cy sprzeciw narodów pragnących ustanowienia trwałego! bezpieczeństwa i pokoju na na szym kontynencie. W odniesieniu do sytuacji w twierdzach kapitalizmu narada stwierdziła, że obecny okres charakteryzuje wzmoże nie walki klasy robotniczej i mas pracujących w ogóle nie tylko o poprawę ich położenia ekonomicznego i wyższy udział w dochodzie narodowym, lecz także o zasadnicze postulaty społeczne i polityczne. Partie komunistyczne z tych krajów przedstawiły obraz wielkich bojów klasowych, jak ubieJ głoroczny 10-milionowy strajk we Francji • jak 18-milio-nowy tegoroczny strajk powszechny we Włoszech, jak 14-milionowa „ofensywa wiosenna" klasy robotniczej Japo nii, jak 5 tysięcy strajków w roku ubiegłym w Stanaeh Zjednoczonych i wiele innych ekonomicznych i politycznych akcji, które wymierzone są w panowanie monopoli i wstrzą-. sają anachroniczną strukturą społeczeństw kapitalistycznych. Obok rewolucyjnego marksi stowsko-leninowskiego ruchu klasy robotniczej do walki włączają się różne środowiska i warstwy społeczne dalekie od klasy robotniczej i jej spo sobu myślenia. Powszechny protest budzą bezprawie i ter ror faszystowski, które mają miejsce w Grecji, Portugalii i Hiszpanii. Przeciw reakcyjnym wynaturzeniom imperializmu, przeciw dominacji .,woj skowo-finansowych kompleksów", rozwija się opozycja szerokich środowisk społecznych w imię obrony zasad demokra tycznych. Rozwija się masowy ruch protestacyjny wśród mło dzieży, choć nieraz jest on obciążony anarchizmem, który prowadzi do działań desperackich i awanturniczych. W tej sytuacji nacechowanej nowym przypływem masowych starć klasowych jeszcze większego znaczenia i aktualności nabiera jedność klasy ro botniczej, będącej głównym motorem tych walk. Komuniści, jak to stwierdza główny dokument narady opowiadają się za współpracą z socjalistami i socjaldemokratami, a także z innymi demokratycznymi partiami i organizacjami występującymi na rzeez postępowych reform i odnowy społeczeństw. Narada poświęciła wiele u-wagi walce antyimperialistycz nej w krajach Ameryki Łacińskiej, Afryki i Azji. W wielu krajach Ameryki Łacińskiej, dla których rewolucja kubańska stała się potężnym bodźcem wzrostu ruchu wolnościowego, z nową siłą narasta wal ka przeciw dominacji amerykańskiej. W nową fazę wkroczył ruch narodowowyzwoleńczy w wielu krajach Azji i Afryki. Wobec tych głębokich przeobrażeń, podziałów i daleko po suniętego zróżnicowania społecznego i politycznego krajów Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej — pojęcie „trzeciego świata" straciło sens, jaki nadawano mu jeszcze przed ł® laty. Kraje te stały się areną wielkich starć klasowych GŁOS nr 164 (5207) Str. i' zasady proletariackiego internacjonalizmu konfrontacji polityki obrony wolności narodów i postępu społecznego, reprezentowanej przez międzynarodowe siły socjalizmu, z imperialistyczną polityką neokolonializmu i dławienia wolnościowych dążeń narodów. Węzłowym problemem nara dy, którego nie pominął w swym wystąpieniu żaden z przedstawicieli partii komuni stycznych i robotniczych, był problem jedności ruchu komu nistycznego. Główny dokument stwierdza, że zespolenie partii komunistycznych, to naj ważniejszy czynnik zjednocze nia wszystkich sił antyimperia listycznych. W sytuacji rozłamu wniesionego do ruchu komunistycznego i obozu socjalistycznego przez przywódców chińskich w sytuacji gdy pomiędzy posz czególnymi partiami rysują się różnice w poszczególnych kwe stiach oraz wobec trudności jakie napotkał nasz ruch w o-statnich latach, odpowiedź na pytanie na jakich zasadach bu dować tę jedność ma kardynał ne znaczenie. Narada dała na to pytanie v jasną odpowiedź zgodną z wymogami współczesnego etapu rozwoju naszego ruchu Pod stawą wzajemnych stosunków między bratnimi partiami — stwierdza główny dokument — są zasady internacjonalizmu proletariackiego, solidarności i wzajemnego poparcia, poszanowania samodzielności i równouprawnienia, nieingerowa-nie w sprawy wewnętrzne innych. Ścisłe przestrzeganie tych zasad — to konieczny wa runek rozwijania partyjnej współpracy między bratnimi partiami umocnienia jedności ruchu komunistycznego... Wszy stkie partie mają równe prawa. Obecnie, gdy w międzynarodo wym ruchu komunistycznym nie ma ośrodka kierowniczego, szczególnie wzrasta znaczenie dobrowolnej koordynacji ich .działań w interesie pomyślnego rozwiązywania stojących - przed nimi zadań". Narodowa i internacjonali-styczna odpowiedzialność każ dej partii komunistycznej są nierozłączne. KAŻDA partia kierując się zasadami marksizmu--leninizmu i uwzględnia jąc konkretne warunki narodo we samodzielnie opracowuje własną politykę, określa kierunki, formy i metody walki, jak również formy i metody budowy socjalizmu w swoim kraju. Równocześnie różnorodność warunków działalności partii komunistycznych, różnice w podejściu do praktycznych zadań, a nawet rozbieżność w tych czy innych sprawach nie powinny przeszkadzać koordynacji działań brat nich partii na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w kardy nalnych problemach walki anty imperialistycznej. Twórczo zastosowany w konkretnych warunkach mark sizm-leninizm jest i dziś nie zawodną busolą wszystkich partii komunistycznych i robotniczych, podobnie jak był drogowskazem partii bolszewi ków na drodze do zwycięstwa pierwszej rewolucji socjalistycznej. W uroczystej odezwie w związku z setną rocznicą urodzin Lenina przyjętej jednomyślnie przez wszystkich u-czestników narady, czytamy: „Z pełnym uzasadnieniem mówimy dziś o nauce Lenina tymi samymi słowami, jakimi on sam scharakteryzował marksizm: jest to nauka wszechmoc na, ponieważ jest prawdziwa... Najważniejszym rezultatem narady moskiewskiej i głównym miernikiem jej powodzenia jest uchwalenie czterech dokumentów, wniesionych pod obrady przez komisję redakcyjną. Trzy spośród nich, a mianowicie apel w obronie po koju; orędzie w sprawie Wietna mu i deklaracja o obchodach setnej rocznicy urodzin Lenina zyskały aprobatę wszystkich uczestników i zostały przyjęte jednomyślnie. Swój stosunek do zasadniczego dokumentu narady, zatytułowanego „Zadania walki przeciwko imperializmowi na obecnym etapie oraz jedność działania partii komunistycznych i robotniczych, wszystkich sił antyim- perialis tycznych" delegacje partii uczestniczących w naradzie wyraziły zarówno w dyskusji jak i składając podpisy pod jego tekstem na ostatnim uroczystym posiedzeniu. Na 75 uczestniczących w naradzie partii podpisy pod zasaJlniczym dokumentem złożyły delegacje 70 partii. Cztery spośród nich, a mianowicie delegacje komunistycznych partii Wioch, San Marino. Australii i Reunionu u-czyndły przy tym zastrzeżenia, że ich podpisy wyrażają całkowitą zgodę tylko z trzecim rozdziałem dokumentu, w którym sformułowany jest wspólny program walki przeciw imperializmowi. Nie podpisały zasadniczego dokumentu delegacje Komunistycznej Partii Kuby i Szwecji, uczestniczące w nara cizie w charakterze obserwatorów. Swój stosuiiTak do dokumentu narady obie te delegacje wyraziły w dyskusji. Delegacje Wielkiej Brytanii i Norwegii o-świadczyły, że nie mają pełnomocnictw dla złożenia podpisów i dopiero centralne instancje tych partii na swych posiedzeniach ustosunkują się ostatecznie do zasadniczego dokumentu narady. Jedynie delegacja Dominikańskiej Partii Komunistycznej odmówiła aprobaty zasadniczego dokumentu w całości. Wysoki stopień jednomyślności, z jaką narada zaaprobowała projekty dokumentów, jesit wielikira zwycięstwem zasad internacjonalizmu proletariackiego i mairksiz-mu-leninizmu. Jednomyślność ta świadczy o przemożnej woli zjednoczenia swoich szeregów w walce z imperializmem, ożywiającej światowy ruch komunisty cznry. Większość partii przybyła na naradę zdecydowana poprzeć jej dokumenty. Ta jednościowa tendencja "umocniła się w toku prac narady, Z poglądami tych partii, które zgłosiły istotne zastrzeżenia do zasadniczego dokumentu była prowadzona dyskusja zarówno na plenarnych posiedzeniach narady W podstawowych wystąpieniach poszczególnych delegacji, jak również wokół konkretnych poprawek na posiedzeniach komisji redakcyjnej. Pozwoliło to lepiej wyjaśnić różnice poglądów między partiami, a w wielu przypadkach. zmniejszyć te różnice i zbliżyć stanowiska. Przyjęte poprawki nie zmieniły istotnej marksistowsko-leninowskiej treści dokumentu. Powstrzymanie się niektórych partii od zaaprobowania całości dokumentu nie zmniejsza znaczenia narady i nie powinno być traktowane jaiko zjawisko nienormalne. Należy bowiem w pełni doceniać uczestnictwo również i tych partii w naradzie, ich gotowość do rzeczowej wymiany poglądów z innymi partiami oraz do wspólnego jednolitego działania w walce z imperialiizmem. Jednym z głównych problo-' mów, dyskutowanych rra naradzie moskiewskiej, była ocena przyczyn, istoty oraz politycznych i ideologicznych konsekwencji rozłamowej polityki obecnych przywódców Komunistycznej Partii Chin. Przejście w milczeniu nad problemami, które polityka ta stwdGrzyła, byłoby niezrozumiałe dla nikogo i stanowiłoby niewytłumaczalną lukę w tematyce narady. Jak wiadomo, EX Zjazd KPCh zalegalizował jatko oficjalną linię partii antyradziecki, szowinistyczny, rozłamowy kurs. Ten kurs polityki chińskiej ciąży nad sytuacją światową, osłabia obóz socjalistyczny, światowy ruch komunistyczny i ruch narodowowyzwoleńczy w walce z imperializmem. Na politykę te stawia imperializm, wykorzystuje ją obiektywnie dla swoich celów w walce z socjalizmem. Ogromna większość delegacji przeprowadziła szeroką polemikę z próbą jednakowego potraktowania rozłamowej polityki KPCh i jednosciowej, nacechowanej dobrą wolą polityki KPZR oraz innych bratnich partii. Fakty ostatniego dziesięciolecia przytaczane w dyskusji, świadczą dobitnie, że KPZrt i imie partie komunistyczne, atakowane przez KPGh, niejednokrotnie podejmowały wysiłki w celu zażegnania rozłamu. Wszystkie -jednak jedraościowe inicjatywy bez wyjątku zostały z premedytacją odrzucone praez KPCh. Prawie wszystkie -ustosunkowujące się d0 polityki KPCh delegacje dały wyraz głębokiemu za-niepokojentiu z powodu jej rozłamowego i antyradzieckiego charakteru. Wszyscy dyskutanci wyrazili stanowczy sprzeciw wobec antyradzieckich ataków KPCh. Można powiedzieć, że narada w pełni podzieliła tezę, wyrażoną w przemówieniu naszej delegacji, iż nie można równocześnie walczyć ze Związkiem Radzieckim i Stanami Zjednoczonymi, że antyso-wietyzm jest nie dó pogodzenia z an tyimiperializmem. Delegacja Włoskiej Partii Komunistycznej, której poglądy w wielu sprawach odbiegały od opinii większości partii uczestniczących w naradzie, w związku z oceną polityki KPCh oświadczyła: „...w istocie podstawowym wyróżnikiem współczesnej epoki i całej aktualnej sytuacji politycznej jest konfrontacja między socjalizmem a imperializmem. Właśnie dlatego, właśnie z punktu widzenia wspólnych interesów w walce narodów o niepodległość, postęp społeczny i pokój uważamy za poważny i niepokojący błąd to, że Komunistyczna Partia Chin stawia znak równości pomiędzy imperializmem amerykańskim a Związkiem Radzieckim, że atakuje Związek Radziecki i inne kraje socjalistyczne, atakuje większość partii komunistycznych i wiele ruchów demokratycznych i anty-imperialistycznych". W tym kontekście delegacje wielu partii komunistycznych podkreślały decydującą rolę Związku Radzieckiego w walce przeciw imperializmowi. Wszystkie partie komunistyczne i robotnicze, które wypowiedziały demokratycznego socjalizmu, znanego z programu prawicowych partii socjaldemokratycznych . . . Władza socjalistyczna, gwaranto- się przeciw rozłamowej polityce wana kierowniczą rolą partii ko- KPCh, poddały ostrej krytyce stanowisko przywódców KPCh kwestii wojny i pokoju. Konsek- iministycznej, zna i ^ zła się w silnym niebezpieczeństwie. W takich warunkach zwiększył się ze- wencje rozłamowej polityki KPCh wnętrzny nacisk ideologiczny nie z tego punktu widzenia są bowiem tylko po linii wywiadu, lecz głów szczególnie poważne. Sprawa ta ma kilka aspektów. Przywódcy KPCh, wnosząc rozłam do obozu socjalistycznego, ułatwiają imperializmowi wszczynanie agresywnych akcji, którę zwiększają za- me z ideologicznego punktu widzenia, nastawiony zarówno na wszechstronną dezorientację ludności i osłabienie świadomości klasowej i socjalistycznej, jak i szczególnie na podsycanie uczuć grożenie pokoju w świecie. Rów- nacjonalistycznych, kultywowaniu noczesme przy wódcy KPCh od lat dają wyraz lekceważeniu niebezpieczeństwa nowej wojny światowej. W istocie rzeczy wychodzą z założenia, że wojna jest przesądów (nacjonalistycznych i antyradzieckich. PVkt. iż siły prawicowo-oportu-nistyczne i częściowi.' antysocjalistyczne zawładnęły przeważającą nieunikniona, godzą się z jej per- większością masowych środków ln spektywą. formacji, paraliżował wpływ parła biędna linia KPCh w spra- tii, prowadził do dezorientacji ko-wie wojny i pokoju przybrała munistów i ludności i do sto-pnio-seczegolnie niebezpieczną postać, w ego rozkładania podstawowych gdy przywódcy chińscy wysunęli zasad i wartości socjalistycznych, pretensje terytorialne wobec Tak więc rosło u nas niebezpie-ZSRR, przeszli do prowokowania czeństwo ze strony sił antys >cja-zbrojaiych interwencji na granicy listycznych i oportunistycznych". chinsko-radzłeckiej, podjęli histe- Tow. Husaik udzielił bezpośręd-ryczną kampanię nienawiści do niej odpowiedzi również tym, lttó-Zwiążku Radzieckiego. xzy atakując 5 krajów socjali-„Zespoleme politycznego awan- stycznych utrzymywali, iż KPCz turmetwa władców chińskich ze i organa państwa czech osio wa c-stale wzniecaną przez nich atmo- kiego byty zdolne własnymi si-slerą histerii wojennej wnosi no- j^jni przeciwstawić się naciskowi we elementy do sytuacji między- kontrrewolucji narodowej, z którymi nie mamy _ Husaik Dodkreślił że rów-prawa się nie liczyć" — mówił , poaKresmr, ze row tow niez po Si sierpnia ub. roku syto*. Breżniew na na.adzie. tuacja niie uległa automatycznej R zmianie, kryzys polityczny utrzy- UCH komunistyczny i państwa mywał się bowiem tak długo, do- socjałistyczne przeciwstawiają póki wpływy polityków rewizjo- maoistowskiemu szowinizmowi nistycznyeh w "kierownictwie swoją internacjonalistyczną poM- KPCz paraliżowały zdolność te.go tykę, nac echowa n ą troską o współ kierownictwa do działania. ne dla wszystkich narodów interesy pokoju i socjalizmu. Taką właśnie linią kierowała się o-gromna większość partii — uczestniczących w naradzie moskiewskiej i ź takich pozycji przeciw- Przełom został zapoczątkowany dopiero decyzjami dwóch ostatnich plenarnych posiedzeń KC KPCz. Nie ostała się w dyskusji rów- stawiała się polityce obecnych nież wysunięta przez niektóre par przywódców KPCh ' ' tie teza, że akcja 5 krajów soeja-De legać je kilku partii podniosły listycznych wyrządziła moralną na naradzie sprawę wydarzeń cze- szkodę całemu międzynarodowemu chosłowackieh, przy czym jedne ruchowi komunistycznemu Nie da ustosunkowały się 'krytycznie do si^ udowodnić żadnej istotnej za decyzji 5 państw śocjalistycz-^ł leżnosci między sukcesami, czy nych z sierpnia ubiegłego roku o porażkami poszczególnych partii skierowaniu do Czechosłowacji komunistycznych, a ich stanowis wojsk państw Układu Warszaw- ki5™ w sprawie czechosłowackiej, skiego, inne zaś wyraziły swoje Dlatego miał rację tow. Arasmen poparcie dla tego kroku dL> sekretarz generalny KP brug Zawiodły w pełni rachuby im- waju,. kiedy mówił: „Nie możemy perialistycznej propagandy ńa to, ?®odzic się z tymi, którzy rzeb;eŁ?rvwi nanriv pitalistycznym stosują podwójni SS te P przede sukcesy, uwarunkowane arSl idam^w ^trala?hZ"ocjali^tycznych^ s4i?czvł nowJST^ DrzeWwah traktują jako własne zasługi, na- pod je te 1 przez kraje soejałistycz- z obrona ^t emu socia ne oraz dlatego, że w łonie samej Jutv«nr #? oceniała Uko nrzesz- K om u»iS t y c znei Partii Czechosio- w osiąganiu sukcesów w ich krajach". Podjęcie problemu czechosłowac- wacii w kwietniu i maju br. na stąpił pozytywny zwrot i siiiy marksistów sko-leńinowskie. lewi - prawi cowy- cowe wzięły góre nad elementami kiego niektóre partie wiązały z ogólniejszą kwestią dotyczącą przestrzegania zasad suwerenności państw socjalistycznych. W polem i ce z tymi poglądami przedstawicie rewizj onisty cznymi mi. Te fakty wywarły wpływ na postawę tych partii kom unisty e nych, które j^ *^T^u * » miiesiącaimi wskutek dezorientacji lub pod naciskiem tendencji rewizjonistycznych i burżuaz.yjryej propagandy zajmowały w sprawie lali konieczność klasowego rozumienia suwerenności państwowej, której abstrakcyjne pojmowanie jest sprzeczne z marksizmem-leni- propagandy zajmowały w sprawie J .. 'm Msinptnipi^y wvraz sta-ocenv o-har^ikterii u-™nptr?nvr'i nizmem. Najpełniejszy wyraz sia- octjiy cnaraiKitru ^ewnęirz.n\c.i tn ... nrv»mnm U>nin t.nw. procesów zachodzących w Czecho-słowacji stanowisko błędne. Nasza delegacja oraz inne dele- nowiło to w przemówieniu tow. Breżniewa. „...Rzeczywisty internacjonalizm przejawia się też w popieraniu re kwestii czecho^-owaćkiej. Decyzja stanowisko naszych t)rzvjaciół; kto 5 Ir rajów soc Jalustyczn ych o cza- nie toWuii żadnvrh osy- ^ym wprowadzeniu do Czechy cz„stw prz8Ci^ąko socjalizmowi. Wy - Dla komunistów jest to nie tylko sad mtainacjonalizmu i z reamaturalny wyraz uczuć internacjo stycznej oceny sytuacji i odegra.a naHstycznych Jest to również po decydującą rolę w przekreśleniu dejście do internacjonalizmu jako możliwości wyrwania bratniej d renivł»i eolitvki służące i Czechosłowacji ze wspólnoty so- wsp6,nej sprawfe rewolucji. Wszy cjalistycznej. scy ną przykład zaradzamy się, że Uchwały ostatnich — kwietnio- nowe możliwości w walce o pokój wego i majowego — plenów KC demokrację, niezależność narodo-KPCz wykazały, że partia ta od- wą i socjalizm powstały właśnie zyskuje obecnie swą kierowniczą w związku z zasadniczymi przesu rolę i zdolność zapewnienia pra- nięciami na arenie międzynarodo widłowego socjalistycznego kie- wej na korzyść socjalizmu i kosz-runku rozwoju kraju. W tej sy- tem imperalizmu. Znaczy to rów tuacji sadziliśmy, że delegacja nież, że wszelkie osłabienie po-KPCz jest najbardziej kom/pe- zycji socjalizmu w świecie musi tentna do przedstawienia mied.7v- się negatywnie odbić na pozycji narodowemu forum komunistów wszystkich partii komunistycznycIT swych doświadczeń i własnej oce- obok kwestii chińskiej i czecho ny kryzysu czechosłfrwa konsekwencje rewolucji nauko Komunistycznej Partii Czechosło- wo-technicznej, kwestia metod wacji — mówił on w żadnym walki z imperializmem w poszcze-wypadku nie oznaczał odejścia golnych krajach, a w szczególności od socjalizmu, a tym bardziej wzajemnego stosunku walki zbrój przywrócenia warunków, jakie pa- neJ 1 niezorojnej itp. nowały w naszym kraju w prze- W każdej z tych spraw rysowa dednra lutego 1948 roku, nie ozna- ły się odcienie w poglądach i czał także osłabienia naszych określone różnice zdm. Różnice stosunków ze światowym systemem zdań w wielu szczegółowych spra-soc jalistycżnvm oraz miedzy nar o- wach, wynikające ze specyficzne-dowym ruchem komunistycznym go charakteru zjawisk społecznych i robotniczym... Skomplikowany w konkretnych krajach, a także rozwój no styczniu 1988 roku wy- będące konsekwencją nowych i wołał jednak znaczne negatywne niedostatecznie zbadanych aspek-tendencje, zwiazane i aktywiza- tów rozwoju społecznego nie no-cją sit antysocjalistycznych, cze- szą w sobie groźby rozłamu. Dys go partia we właściwym czasie kusja nad tymi problemami może nie dostrzegła. jedynie wzbogacić marksistowsko- Część warstw drobnomieszczań- leninowską analizę rzeczywistości skich, w naszych warunkach - społecznej 1 wmesc nowe wartości bardzo licznych, które w imię ich 'J0 politycznego i ideologicznego obiektywnych interesów społecz- dorobku naszego ruchu. nych można było czynnie wciąg- w związku z tym warto poświę nąc do budowy socjalizmu, wsku- cić nieco uwagi przewijającej się tek swej klasowej treści i z po- w dyskusji kwestii wzajemnego woau niektórych naszych błędów stosunku między specyficznymi wahała się i w sytuacji kryzyso- właściwościami narodowych wa-wej wystąpiła w charakterze zwo- runków działania każdej partii, a lenników takiej interpretacji so- ogólnymi zasadami marksistowsko-cjalizmu, która _ wypacza pojęcia leninowskimi. Risecz jasna, żadna marksizmu-leninizmu i w rezul- z komunistycznych i robotniczych tacie zmierza tło jego likwidacji, partii obecnych na naradzie nie Jego zasadnicze pojęcia stały się kwestionowała znaczenia narodo-przedmiotem spekulacji ideolo- wej i historycznej specyfiki i wszy gicznych i politycznych. Niektó- stkie podkreślały konieczność uw rzy łączyli go z burżuazyjnym, zględniania tej specyfiki w wyty prulalistycznym demokratyzmom czaniu linii politvcznej każdej i reformistycznym modelem tzw. partii. Jednakże niektóre partie by ły skłonne przywiązywać do tej specyfiki znaczenie nadmierne. Tow. Berlinguer w odniesieniu do źródeł rozbieżności w ruchu ko munistycznym mówił: „...główne podstawowe przyczyny mają charakter obiektywny, inne zaś — su biektywny. Przyczyn tych ostatnich należy szukać w określonych stanowiskach politycznych, w istniejących brakacłi i błędach".. De legat Rumuńskiej Partii Komunis tycznej ze swej strony również wy rażał pogląd, że proletariat i partie komunistyczne winny brać za podstawę w wytyczaniu linii politycznej konkretną specyfikę i warunki, w których działają. We dług niego, rozbieżności występu , ce w ruchu robotniczym mają swo je podłoże przede wszystkim w obiektywnych przemianach, jakie dokonują się w świecie. Stanowis ko to podzielały niektóre inne par tie, skłonne przeceniać znaczenie obiektywnych przesłanek, z których wynikają różnice poglądów i rozbieżności w naszym ruchu. Nasza delegacja w swoim wystąpieniu przedstawiła stanowisko naszej partii w tej sprawie. Doce niamy znaczenie i konsekwencje daleko idącego zróżnicowania warunków działania naszego ruchu. Zróżnicowanie to pociąga za sobą istotne różnice w taktyce poszczę gólnych partii. Jednakże siły i za kres tendencji odśrodkowych, któ re wystąpiły w ostatnich latach, a w szczególności rozłamu w między narodowym ruchu komunistycznym nie da się wytłumaczyć naro dową specyfiką. W podstawowych sprawach np. w kwestii stosunku do rozłamowej polityki KPCh na naradzę zarysowały się różnice poglądów między partiami działają cyrm w istocie rzeczy w podobnych, obiektywnych warunkach. Jednakże specyfika związana ze szczególnym regionalnym lub na rodowym układem stosunków spo łecznych wyjaśnić może jedynie niektóre różnice stanowisk partii komunistycznych, przede wszystkim te, które wiążą się z metoda mi walk o socjalizm w danym kon kretnym kraju. Specyfika narodo wą nie da się usprawiedliwić takich odmienności linii politycznych, które prowadzą do odsteDstw od podstawowych zasad marksiz-mu-leninizmu i proletariackiego in ternacjonalizmu, które przeciwsta wiają jedną partię lub gruoę par tii całemu ruchowi komunistyczne mu i stają się przez to zarzewiem rozłamu. Ideologiczną przesłanką odśrodkowych i rozłamowych tendencji w międzynarodowym ruchu komu nistycznym jest nacjonalizm, a jego sobłecznym podłożem nacisk warstw i klas nieproletariackich na oartie komunistyczne. Nacjona lizm zespala sie w praktyce z pra wicowym, socjaldemokratycznym w swej istocie ideologicznej rewiz joniżmem oraz z lewackim awan turnietwem, ze wszelkimi odstęoa mi od marksizmu -- letiinizmu. W niektórych euroncjskich krajach demokracji ludowej rewiz tonizm v/ praktvce nacechowany je^t za równo antyradzieckim nacjonalizmem. iak i kosmopolityzmem w stosunku do kapitalistycznego Za chodu. IĘDZYNARODOWA Narada Partii Komunistycznych i Robotniczych, z którei składamy sprawozdanie, wniosła do skarbnicy myśli politycznej ruchu komunistycznego wartości wielkie i trwałe. Do ocen, sformułowanych nrzez te naradę, do wytycznych i zadań, zawartych w jei dokumentach, powracać będziemy niejeden raz w przyszłości. nasiPi nartU w swojej działalności, tak w to-kn przygotowania do narady, jak i r,a naradzie kie- rowała się linia oralna, wy-tyczna nrzez V Zjazd naszej partii. MvSla tłrz-wdnia naszej działalności była troska o umocnienie internar^on apetycznej, jedności państw sy- stemu socjalistycznego i światowego ruchu komunistycznego. Nasza partia wniosła swój wkład w przygotowanie narady na wszystkich jej etapach, poczynając od spotkania konsultatywnego w Budapeszcie. Nasi przedstawiciele w komisji aktywnie uczestniczyli w opracowaniu zasadniczego dokumentu narady. Pod przewodnictwem naszej partii odpowiednia podkomisja opracowała projekt apelu w obronie pokoju. W toku samej narady zacieśniliśmy współpracę między naszą partią a KPZR oraz innymi partiami krajów socjalistycznych. Przeprowadziliśmy szereg rozmów i spotkań z przywódcami i działaczami bratnich partii z różnych regionów świata. Delegacja naszej partii złożyła podpis pod głównym dokumentem narady. W praktycznej polityce i w całej naszej działalności nie bedziemy szczędzić sił, aby wypełnić zobowiązania, jakie przez ten podpis przejęła nasza partia na siebie. Wnosząc godny naszego kraju wkład do walki sił socjalizmu i pokoju przeciw imperializmowi, spełniać bedziemy nasz internacionall" styczny obowiązek, a równocześnie najlepiej służyć żywotnym interesom polskiej klasy robotniczej i narodu polskie-g°. W swojej działalności na forum międzynarodowj-m partia nasza nadal będzie umacniać i zacieśniać kontakty z bratnimi partiami i wspierać wszelkie wysiłki, zmierzające do umocnienia internacionali-stycznej jedności ruchu komunistycznego. Dorobek naradv moskiewskie! powinien wejść na trwałe do ideologicznego arsenału naszej part;i i stać się ważnym czynnikiem wychowania jej szeregów w duchu prole-tari^oiriego internacjonalizmu i solidarności ż"wyzwoleńczą walka ludzi pracy we wszyąjr kieh krajach. Materiały narady powinny być gruntownie przestudiowane przez aktyw naszej partii i szeroko popularyzowane przez środki partyjnej propagandy. Podstawowy dokument narady o^z główne wystąpienia przywód oów partii komunistycznych i robotniczych na naradzie powinny wejść do tematyki szkolenia partyjnego. Należy wykorzystać wszystko, co w bogatym dorobku narady ma wartość poznawczą i emocjonalną, dla wychowania młodzieży: dla wzbogacenia wiedzy o współczesnym świecie, dla umocnienia jej wiary "w socjalizm. Jestem przekonany, że Plenum Komitetu Centralnego naszej partii udzieli swego pełnego poparcia dla uchwał narady moskiewskiej i wyrazi swoja aprobatę dla działalności delegacji naszej partii. ttowy etan penmmskiei rewolacii " ' rolna w Peru (Dokończenie ze str. 1) W przeciwieństwie do wielu de magogicznych i reakcyjnych ustaw o tzw. „reformie rolnej" podejmo wanych w różnych krajach Amery ki Łacińskiej (Brazylia, Wenezuela. Kolumbia) — ustawa peruwisń ska posiada charakter aktu rewolucyjnego. Przewiduje ona wywłaszczenie nie tylko wielkich ma jątków obszarniczych, ale również dużych plantacji oraz przedsiębiorstw przemysłowych związanych bezpośrednio z rolnictwem. Plantacje i przedsiębiorstwa mają być zamienione we własność spół dzielczą. Po drugie — mimo że re forma peruwiańska opiera się na zasadach wykupu, rząd nif będzie spłacał właścicieli gotówką a je dynie wyda im bony rekompensa cyjne. Po trzecie — ustawa przewiduje wysokie kredyty dla chłop stwa, które umożliwią mu start na własnej gospodarce. Peru posiada zacofane rolnictwo, a panujący dotychczas w tym kraju feudalny system własności ziemskiej należał do najbardziej konserwatywnych. Mimo, że ponad 60 proc. ludności kraju utrzymuje się z rolnictwa, półtora procentu właścicieli ziemskich posiada 75 proc. wszystkich ziem uprawnych. Słynne dwa tysiące rodzin peruwiańskich żyją cych stale w Limie lub w Euro- pie było praktycznie posiadaczami całej ziemi tego ogromnego kraju. Kząd generała Velasco Al-varado jest pierwszym rządem w historii Peru, który wypowiedział tej oligarchii walkę.. Walka ta bę dzde niezmiernie trudna ze wzglę du na olbrzymią siłę oligarchii i na bezgraniczne zacofanie, ^ prymi tywizm i rozproszenie Indian pe ruwiańskich. Ogłoszenia aktu reformy roi nej dokonano w momencie prawdziwej tragedii społecznej, jaką przeżywa w tym tygodniu Peru. Tragedię tę sprowokowali obszarnicy, którzy już rozpoczęli walkę przeciw reformie rolnej. Na południowych obszarach Peru udało się okłamać prymitywnych chłopów indiańskich, że reforma rolna oznaczać będzie wypędzenie ich z wiosek i skazanie na śmierć głodową. Zrozpaczo ne chłopstwo ruszyło na niektóre miasta' prowincjonalne. Do chwili obecnej w walkach z policją zginęło kilkanaście osób, a kilkadziesiąt odniosłą rany, 77 Str. 4 iGŁOS nr 164 (5207) i KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE ZARZĄD BUDOWLANY W SŁAWNIE ogłasza zapisy do klasy I Szkoły Przyzakładowej KOSz w Miastku w zawodzie: murarz-tynkarz Przyjmuje się kandydatów urodzonych w latach: 1950, 1951, 1952 i 1953. Do podania należy dołączyć: — oryginał świadectwa ukończenia szkoły podstawowej lub zaświadczenie o uczęszczaniu do klasy VIII, — metrykę urodzenia, — świadectwo lekarskie stwierdzające przydatność do zawodu, — życiorys, — zaświadczenie o stanie majątkowym rodziców. W czasie trwania nauki, uczniowie otrzymują wynagrodzenie w wysokości: w klasie I do 360 zł miesięcznie w klasie II do 500 zł miesięcznie. Teoretyczną naukę zawodu pobierają uczniowie w Szkole w Miastku (trzy dni w tygodniu), natomiast praktyczną naukę zawodu w pozostałe dni robocze tygodnia, na budowach Zarządu Budowlanego na terenie Miastka. Podania należy kierować pod adresem: Koszalińskie Przedsiębiorstwo Budowlane Zarząd Budowlany w Sławnie, ul. Chełmońskiego 41, Dział Ekonomiczny. K-2088-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO KOMUNIKACYJNE W SŁUPSKU, UL. KOPERNIKA 18 podaje do wiadomości osobom korzystającym z usług komunikacji miejskiej iż: z dniem 1 lipca 1969 roku WPROWADZA BEZKONDUKTORSKĄ OBSŁUGĘ AUTOBUSÓW. Sprzedaż biletów jednorazowych na wszystkie linie odbywać się będzie tylko w kioskach i sklepach „RUCII" już od dnia 30 czerwca br. Sprzedaż biletów na przejazd ze Słupska do Ustki odbywać się będzie w autobusach. Kierowcy autobusów sprzedaży biletów prowadzić nie będą. Sprzedaż biletów dia instytucji oraz biletów miesięcznych pozostaje bez zmian tj. w kasie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego oraz w „ORBISIE". W każdym autobusie znajdują się 2 kasowniki do biletów jednorazowego użytku, oraz 2 dziurkacze do kasowania przejazdów na biletach miesięcznych. Kasowniki i dziurkacze są umieszczone na początku i na końcu autobusu. Uwaga! Wsiadać należy do autobusu przednim pomostem, wysiadać tylnym. Jazda bez biletu lub z biletem nieskasowanym ujawniona przez konduktorów rewizyjnych Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego podlega opłacie karnej w wysokości: — 50 zł na terenie miasta — 100 zł na liniach zamiejskich. Kontrolę prawidłowości kasowania przejazdów oraz jazdy z ważnymi biletami dokonywać będą osoby u-poważnione, posiadające legitymacje służbowe, upoważnienia do nakładania opłat karnych, oraz znaczki służbowe Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego — Słupsk z numerem służbowym kontrolera. W przypadku ujawnienia jazdy bez biletu lub z biletem nieważnym oraz-odmowy uiszczenia opłaty karnej — sprawy te kierowane będą zgodnie z ART. 265 Kodeksu Karnego do Sądu Powiatowego celem nałożenia grzywny. Przedsiębiorstwo zdaje sobie sprawę, iż w początkowym okresie wprowadzenia obsługi bezkonduktorskiej tak pasażerowie jak i nasi pracownicy służby ruchu napotykać będą na trudności, dlatego też uprzejmie prosimy o życzliwość, pomoc i współpracę, ostrożne obchodzenie się z urządzeniami kasującymi oraz zachowanie porządku i dyscypliny. Prosimy uprzejmie o zwrócenie uwagi na ewentualne brudzenie biletów po wyjęciu z kasowników, które napełnione są tuszem, (zachodzi możliwość pobrudzenia odzieży, oraz zatarcie śladów i nr kasownika odbitych na bilecie). ŻYCZYMY PRZYJEMNEJ SAMOOBSŁUGI! Dyrekcja MPK K-2085 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE — ZARZĄD BUDOWLANY W SŁAWNIE, UL. CHEŁMOŃSKIEGO 41, zatrudni natychmiast na budowach w Sławnie, Darłowie i Miastku: 2 POSADZKARZY, 5 MALARZY oraz KAŻDĄ LICZBĘ MURARZY-TYNKARZY. Wynagrodzenie zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie, z dnia 15 marca 1958 roku. K-2045-0 REJONOWA SPÓŁDZIELNIA OGRODNICZO-PSZCZELAR-SKA W SZCZECINKU zatrudni od dnia 1 lipca KAŻDĄ LICZBĘ KOBIET od lat 17 do 60, do pracy fizycznej w Przetwórni Owocowo-Warzywnej przy ul. Przemysłowej 10. Wynagrodzenie wg stawek akordowych. Przyjmujemy zgłoszenia osobiste w biurze Przetwórni. K-2049-0 KĘPICKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU SKÓRZANEGO W KĘPICACH, UL. SKŁADOWA 2 ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY dla przedsiębiorstw państwowych, spółdzielczych i prywatnych na wykonanie wymiany schodów drewnianych na metalowe w budynku nr 11 Garbarni II w Kępicach. W zakres prac wchodzą roboty: rozbiórka, montaż, spawanie. Prace należy wykonać w terminie do 31 października 1969 r. Wszelkich informacji udziela Dział Głównego Mechanika przy KZPS w Kępicach. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 11 VII 1969 r. w świetlicy zakładowej, o godz. 10. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta lub u-nieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-2084-0 ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA W WAŁCZU, UL. MARIANA BUCZKA 15, tel. 557 wspólnie z PAŃSTWOWYM OŚRODKIEM MASZYNOWYM W WAŁCZU przyjmuje na rok szkolny 1969/70 zapisy do klasy pierwsze] na naukę następujących zawodów: MECHANIK MASZYN ROLNICZYCH TOKARZ ŚLUSARZ. Po ukończeniu szkoły uczniowie mają zapewnioną pracę i możliwości dalszego kształcenia się w technikum. Nauka zawodu trwa 3 lata. Szkoła posiada internat. Od pierwszego grudnia br. istnieje możliwość otrzymania stypendium. Egzamin wstępny nie obowiązuje. K-2092-0 l. DYREKCJA ZASADNICZEJ SZKOŁY BUDOWLANEJ WAŁECKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA BUDOWLANEGO W WAŁCZU UL. WYBUDOWANIE 95 przyjmuje ZAPISY KANDYDATÓW do klas pierwszych w roku szkolnym 1969/70 w następujących specjalnościach: MURARZ — TYNKARZ — 16 lat 8 klas szkoły podstawowej • BETONIARZ — ZBROJARZ — 16 lat 8 klas szkoły podstawowej • CIEŚLA BUDOWLANY — 16 lat 8 klas szkoły podstawowej • MONTER WEWN. INSTALACJI BUDÓW. — 16 lat 8 klas szkoły podstawowej • ELEKTROMONTER — 15 lat 8 klas szkoły podstawowej. Po ukończeniu dwuletniej szkoły zawodowej uczniowie mają zagwarantowana pracę w WPB i KPIB w Wałczu. Moga również Kontynuować dalszą naukę w trzyletnim Technikum Budowlanym dla Pracujących Koszalińskiego Zjednoczenia Budownictwa, otrzymując po ukończeniu tytuł technika budowlanego. Miesięczne wynagrodzenie uczniów w klasach pierwszych w zależności od wieku i obranego zawodu wyniesie od 150 do 420 zł, a w klasach drugich od 320 do 500 zł. Przy szkole istnieje internat, gwarantujący pełne zakwaterowanie chłopców. Potrzebne dokumenty należy składać w Zasadniczej Szkole Budowlanej w Wałczu, ul. Wybudowanie nr 95. K-12S4-0 zapobiegają niepożądanej ciąży. DO NABYCIA we wszystkich aptekach, drogeriach, kioskach „RUCH" Cena 7 zł na receptę 2,10 zł. K-95/B-0 PARKIET dębowy — sprzedaję. Bytów, Wąska, 4 tel. 87. Gp-22SS SPRZEDAM syrenę io4 — stan i-dealny. Słupsk, Grodzka l/19a. Gp-2283 SPRZEDAM samochód marki sko da 1101. Wiadomość od godz. 13, Słupsk, Niedziałkowskiego 7/2a. Gp-2317 SPRZEDAM tanio, po kapitalnym Remoncie warszawę M-20. Słupsk, Świerczewskiego 1B/8. Gp-2315 SPRZEDAM gospodarstwo 10 ha z zabudowaniami, stan dobry. Feliks Wrzosek Swielubie, p-ta Brusko-wo Wielkie, pow. Słupsk. Gp-2314 SPRZEDAM nowy samochód mar ki syrena. Wiadomość: Wałcz, Dc browskiego 2. Gp-2321 SPRZEDAM nowy motor-wózek in walidzki. Janusz Szkodlarski Niec kowo, p-ta Potęgowo Gp-2312 SPRZEDAM stół, łóżka, kredens Koszalin, Piotra Skargi 20. Gp-2320 SPRZEDAM krowy. Bernard Brzoskowski, Warszkówko, pow. Sławno. Gp-2310 ZAMIENIĘ mieszkanie w willi dwurodzinnej, 2 pokoje, kuchnia w Gryficach, na pokój z kuchnia w Koszalinie, Po zamianie móż liwość kupna. Wiadomość: Kosza lin, nr tel. 34-68. Gp-2322 MIESZKANIE spółdzielcze — pokój z kuchnią w Słupsku zamienię na podobne w Koszalinie. Wiadomość: Słupsk, Mieszka I 7/4. Gp-2308 POSZUKUJĘ pokoju lub mieszka nia w Koszalinie, tel. 60-03, po piętnastej. i Gp-2305 PRZYJMĘ kulturalnego pana do wspólnego pokoju. Wiadomość: Ko szalin, Biuro Ogłoszeń. Gp-2304 ZAKŁAD krawiecki przyjmie u-czennicę lub ucznia Słupsk, ul S Marca 4/4, Alfons Klepin. Gp-2266-0 SZLIFOWANIE cylindrów samocho dowych, wałów korbowych z kom pletem części zamiennych wykonu je warsztat: Poznań — Piątkowo, ul Obornicka 30. Piss. Gp-2044-i SPRZEDAM samochód combi, po kapitalnym remoncie. Koszalin, Armii Czerwonej, (Wulkanizacja). Gp-2303 SPRZEDAM działkę 1,22 ha, dom niewykończony. Unisław. pcw. Chełmno. Wiadomość: " Patocki, Dębnica Kaszubska, tel. 20. Gp-2318 ELDOgyi PRZEDSIĘBIORSTWO TECHNICZNÓ-HANDLOWE ZMECHANIZOWANEGO SPRZĘTU DOMOWEGO „ELDOM" O/W W KOSZALINIE zorganizowało w niedziele i święta w godzinach od 9 do 12 W OKRESIE OD 15 VI DO 15 VIII br. „pogotowie" napraw lodówek Zgłoszenia prosimy kierować do zakładów usługowych: w KOSZALINIE, UL. PROJEKTANTÓW 1, tel. 63-95 w SŁUPSKU, UL. TUWIMA 22, tel. 50-07 które dokonają natychmiastowej naprawy lodówki. K-2083 POWIATOWY ZAKŁAD WETERYNARII W KOSZALINIE podaje do wiadomości, że dodatkowe, masowe, ochronne i obowiązkowe SZCZEPIENIA PSÓW PRZECIW WŚCIEKLIŹNIE dla miasta Koszalina odbędą się 28 i 30 VI 1969 r. w godz. od 8 do 17, w Lecznicy dla Zwierząt w Koszalinie, ul. Bieruta 66. K-2086 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE ZARZĄD BUDOWLANY W SŁAWNIE organizuje C t przy Kierownictwie Grupy Robót W MIASTKU od 15 lioca 1969 r. dla ochotników z terenu Miastka i powiatu 9-miesięczny, dochodzący Ochotniczy Hufiec Pracy. Junacy zorganizowani w oi-ip, zdobywają kwalifikacje w zawodach budowlanych: MURARZ-TYNKARZ BETONIARZ-ZBROJARZ. Warunki przyjęcia: — ukończone minimum 6 klas szkoły podstawowej, — wiek od 16 do 18 lat, — stan zdrowia pozwalający na wykonywanie pracy fizycznej. Dokładnych informacji udziela Dział Ekonomiczny Zarządu Budowlanego w Sławnie, ul. Chełmońskiego 41, teł. 38-78, lub Kierownictwo Grupy Robót w Miastku, tel. 346 i 60. K-2087-0 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Za wodowej Zakładu Energetycznego Słupsk zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej Mieczysława Strzały. Gp-23lć DYREKCJA Technikum Mechanicznego Słupsk zgłasza zgubienie le gitymacji uczniowskiej Zbigniewa Szkudlarka. Gp-2311 DYREKCJA II LO im. A. Mickiewicza Słupsk zgłasza zgubienie le gitymacji nr 412/68, uczennicy Kry styny Zdończyk. Gp-2313 KIEROWNICTWO Szkoły Podstawowej nr 6 w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji członka ZNP Marii Siekierskiej. Gp-2309 TECHNIKUM Telekomnikacy jne Koszalin zgłasza zgubienie legity macji ucznia Andrzeja Wiśniewskiego. Gp-2307 SPRZEDAM syrenę 103, po JS tys. km. Telefon: Słupsk: 38-84. Gp-2319 * 3323S22m , CENTRALA RYBNA W SŁUPSKU uprzejmie zawiadamia PT Klientów DYREKCJA I LO Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji uczennicy Iwony Michoń. Gp-2323 o sezoiion/e/ cen niżej wymienionych asortymentów ryb. Cena detaliczna za 1 kg Asortyment Obowiązująca Sezonowo obniżona Śledzie bałtyckie świeże i mrożone (duże) Śledzie bałtyckie świeże i mrożone (średnie) Śledzie bałtyckie wędzone Pikling Dorsz wędzony z głowami Dorsz wędzony bez głów Dorsz smażony w zalewie octowej (bez zalewy) 12,— 9,— 25,— 30,— 17,— 20,— 25,— 9,— 7,— 17,— 20,— 13,— 17,— 22,- niżej wymienionych asortymentów ryb. OBNIŻKA OBOWIĄZUJE Z DNIEM 18 VI 1969 r. Ponadto ponownie OBNIŻONO OKRESOWO CENY z dniem 18 VI 1969 r.: — dorsza patroszonego świeżego z głowami z — 7— zł za kg na 5 — zł za kg — dorsza patroszonego świeżego bez głów z — 11 — zł za kg na 7 — zł za kg. Wykorzystajcie okazje i urozmaicajcie swoje posiłki tanimi i smacznymi rybami. K-2070-0 MARGARYNA -■ smaczna, tanio, zdrowa K-153/B-0 ę GŁOS nr 163 (5206) Sir, T: Codzienne sprawy OD KILKU lat systematycznie usprawnia ny jest w Słupsku układ komunikacyjny. Na skrzyżowaniach, jezdniach pojawiają się nowe znaki dzięki którym jest mniej wypadków i nastąpił spadek liczby kolizji. Są mimo to w mieście sprawy, które nie doczekały się załatwienia. Jedną % nich stanowi ko munikacja na ulicy Wojska Polskiego. W okresie letnim, właśnie na tej ulicy zaczyna się wielki ruch pie szy oraz kołowy. W perspektywie — jak wiadomo — przebudowa ulicy, sprawę tę całkowicie rozwiąże. Był projekt poszerzenia jezdni od północnej strony kosztem części deptaku. Wiele już osób wypowiedziało się w dyskusji na ten temat. Naszym zdaniem można usprawnić komunikację nie karczując drzew, a więc nie pozbawiając ulicy jej najpiękniejszej ozdoby. Wystarczy po prostu zlikwi SPORT SPORT OSTATNI WYSTĘP GRYFA W niedzielę 29 bm, trzecioligowy Wespół piłkarzy Gryfa rozegra swój ostatni mecz z liderem roz Srywek MZKS Gdynia. Gryfici grają o przysłowiową pietruszkę. Ich los już znacznie wcześniej zos tał przesądzony. Liczymy jednak, że nasi piłkarze serio potraktują to ostatnie spotkanie. Początek me czu o godz. 17.30 na Stadionie 650-lecia. Korab i czarni Mistrzami spartakiady Zakończyły się rozgrywki piłkar skie juniorów i seniorów w rabach miejskiej i powiatowej spar takiady W kategorii juniorów pier Wsze miejsce zdobyli piłkarze Ko rabia Ustka wyprzedzając Cieślików oraz Gryfa. Czwarte miejsce „*ajął zespół Czarnych. Natomiast wśród seniorów pierwsze miejsce zdobył zespół Czarnych wyprzedza jąc Korab, Gryfa oraz Piasta. Zdo bywcy trzech pierwszych miejsc o-trzymali cenne nagrody pieniężne. sportowe trofea "W witrynie domu towarowego zor Eanizowano wystawę trofeów zdobytych przez słupskich zawodników na I Wojewódzkiej Spartakiadzie Młodzieży. Można więc oglądać nagrody, puchary, dyplomy oraz zdjęcia zwycięskich zespołów. piast — kuter 28 bm. (sobota) o mistrzostwo kia Ey A walczyć będą zespoły Piasta Słupsk oraz Kutra — Darłowo. Mecz odbędzie się na stadionie Przy ul. Zielonej. Początek godz. 17 (an) propozycje dować trawniki (strona północna) które obecnie i tak znajdują się w opłakanym stanie. Po obniżeniu krawężnika i wyznaczeniu miejsc, na tej części deptaka będą mogły parkować pojazdy. Natomiast po pra wej stronie jezdni należało by wówczas wprowadzić całkowite ograniczenie zatrzymywania się i postoju samochodów. Ta koncepcja nie jest re welacyjnym pomysłem. Tak rozwiązuje się ..wąskie gardła" komunikacyjne w wielu innych miastach. Sądzimy więc, że warto również w Słupsku zastanowić się nad takim rozwiązaniem. Druga nasza propozycja dotyczy ulicy Bałtyckiej. Jak powszechnie wiadomo jest to arteria wylotowa w kierunku na Ustkę. W o-kresie sezonu letniego panuje tam wzmożony ruch pojazdów. Tymczasem przed rampą Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej zatrzymuje się dziennie po kilkanaście samochodów ciężarowych. Praktycznie od wczesnych godzin rannych do wieczora jedna część jezdni jest zajęta. Dopiero w perspektywie przewidziana jest budowa nowego zakładu w innym punkcie miasta. Dla tego też proponujemy ,aby w ramach przebudowy ulicy Kopernika pomyśleć o modernizacji odcinka ulicy Bałtyckiej w rejonie OSM. Można z powodzeniem wyprofilować w tym miejscu łuk i pojazdy jadące do Ustki skierować lewą częścią jezdni (oczywiście no wybudowaniu tego odcinka) natomiast prawą stronę (istniejącą) przeznaczyć tylko dla pojazdów mleczarni. Skomentowania wyma-gaja ponadto jeszcze inne problemy komunikacyjne. Przede wszystkim w imieniu kierowców prosimv o dokładna informację dotyczącą wjazdu dn stacji h*n zynowej przy ul. Wiejskiej Wybudowanie przejazdu za stacją nie wystarcza — szczególnie kierowcom, któ rzy przyjeżdżają do S?"o-ska z innych miast. Konieczne są tam duże. jasne w treści — tablice informa cyjne. Ponadto u zbiecu u-lic P. Findera oraz Bieruta należy usunąć słup osło szeniowy. Ostatnio znów tam doszło do kolizn między samochodem ciężaro- wym oraz autobusem miejskim. Nie twierdzimy, że akurat powodem była zła widoczność spowodowana wspomnianym słupem. Nie mniej wielu kierowców zwracało już uwagę, że właśnie wyjazd z ulicy Bie rula ze względu na ograni czający widoczność słup o-głoszeniowy oraz kiosk „Ruch" — jest bardzo trud ny. (AKM) Na społeczne cele Pracownicy Frez. PRN r.a akcję letnią dla dzieci z niezamożnych rodzin wpłacili 770 zł. Ta sama za łoga oraz pracownicy Prez. MRN w Ustce i gromadzkich rad w po wiecie na konto Społecznego Komitetu Budowy Hali Sportowo-Wi d.C/wiskowej i Krytego Basenu Pły wackiego przekazali kwotę 4.129 zł. Handel bez głowy Od kilku tygodni nie można kupić w Słupsku kompletu do zawieszania firanek. Konkretnie chodzi o szyny plastikowe wraz z takimi dodatkami jak: zawieszki i rolki. Jak są szyny to brakuje rolek, a kiedy wreszcie nadejdą rolki to nie ma zawieszek. I tak można by w kółko... Okazuje się, że winę za tego rodzaju „bezhołowie" pono si „ARGED", który nie troszczy się o to aby do handlu trafiały kompletne urządzenia. Kanikuła kanikułą — ale myśleć trzeba... (buk) Czyj zegarek? wieści USTKI Wraz z marynarzami i por- — Wiesława Majchra. Wysta-towcami, Dni Morza obchodzą wa zorganizowana z okazji usteccy pracownicy przedsię- Dni Morza poświęcona jest w biorstw morskich. Dla nich or większości tematyce morskiej, ganizuje się wiele imprez. Między innymi w * pią- Kierownik Domu Rybaka, a tek korabiowcy uczestnicząc ostatnio także Miejskiego Do-będą to koncercie reprezenia- mu Kultury STEFAN PIÓR-cyjnego zespołu Marynarki KOWSKI jest postacią dosko Wojennej z Gdyni. W sobotę nale znaną w usteckim środo-natomiast io sali Domu Ryba- wisku. Od 15 lat jest zunąza-ka odbędzie się tradycyjny ny z „Korabiem''. Obecnie zaś bal morski. obchodzi 10-lecie pracy kultu ralno-oświatowej. Z okazji ju W Domu Rybaka (obecnie bileuszu autorowi wielu cieką pomieszczenia MDK) ekspono wych inicjatyw składamy sr7e-nip-if— chrony Przyrody, Powiatowy Korni starania o przeniesie- tet Kultury Fizycznej no i oczy- rne dyrekcji Slowiri- wiście dyrekcja parku. skiegO' Parku Narodo- pewne'zamierzenia wykonano w n, t r,Kr c»v,,-,ł latach ubiegłych. Wybudowano dro wego z Leoj do Srriul- ^ dojazdową do Czołpina, w miej dżina. Warto przypo*n scowości tej otwarto kiosk spożyw czy, w obrębie parku wytyczono trzy szlaki turystyczne: Czerwony — 7. Rowów do Łeby przez mierzeje; Żółty — z Gardny Wielkiej przez Rowokół Smołdzino. Wilkowo, Kluki, Izbicę do wsi Gać oraz Czarny — ze wsi Smołdzino po drugie — przystań tę trzeba połączyć ze wsią Kluki dro gą bitą (okoł0 1200 m). Obie te sprawy znajdują sią w sferze bliżej nie sprecyzowanych projektów. Doraźnie znaleziono rozwiązanie połowiczne. Mianowicie prywatny właściciel łodzi motorowej z Łeby wozić będzie w bieżącym sezonie pasażerów z Rąbki do Kluk. Na początek dobre \ to. Niemniej warto chyba podjąć za pośrednictwem Wojewódz- fiieć, że prawie 90 proc. z 18 tys. ha parku mieści się w na szym województwie. Resz.ta Pozostaje w granicach województwa gdańskiego. Dążenia do tego by siedziba gospodarza parku mieściła się w naszym województwie były zatem w pełni uzasadnione. Kiedy już uzyskano zgodę Władz centralnych, nie b>ło decyzji Ministerstwa Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego o likwidacji w Smołdzinie Nadleśnictwa Państwowego i Przekazaniu dyrekcji SPN Nieruchomości wraz z terenami leśnymi. W trzecim kwarta ie ubiegłego roku decyzja taka dostała podjęta. Budynek admi nistracyjny, 1300 ha lasu (w do jeziora Dołgie Wielkie, łą- kiego Komitetu Kultury Fi-tym najwyższe w okolicy mo czący dwa szlaki główne, żół- zycznej i Turystyki w Kosza-r en owe wzgórze Rowokół) — ty i czerwony. linie energiczne starania o u- przeszły pod zarząd dyrekcji. , Są jo jednak przysłowiowe krop zyskanie z konta Centralnego Smołdzina - siedzibą Słowińskiego Parku Narodowego W tej chwili le w morzu potrzeb. Do tej pory budować pawilon handlowy (gastronomiczny oddany będzie do u-żytku w roku bieżącym). Ponadto w najbliższych latach wieś powin na otrzymać przystanek autobuso wy z poczekalnią, urząd pocztowy z rozmównicami telefonicznym ® Ż'a gospodarowania wymaga wzgórze Rowokół. Chodzi przede wszystkim o wybudowanie wieży widokowej, która spełniałaby również fur* obserwacyjnego punktu przeciwpo żarowego. Dla turystów stanowiła by natomiast niemałą atrakcję ze względu na roztaczający się z niej widok na okoliczne jeziora, pas wydm i morze. Duże znaczenie w turystycznym zagospodarowywaniu rejonu mają ponadto: Gardna Wielka i Rowy. W pierwszej z wymienionych miejscowości w najbliższych dwu latach planuje się budowę pawilonu handlowego i restauracji oraz parkingu. W drugiej Spółdziel nia Turystyczna „Gromada" pod koniec następnej 5-latki odda do użytku pawilon turystyczny na 270 miejsc. Znacz nie wcześniej wszystkie trzy miejscowości powinny dysponować parkingami samochodo wymi. Funduszu Rozwoju Turystyki środków na budowę przystani. * ' Przejdźmy teraz do przedstar '^ U dob-ega końca nie doczekała się realizacji sprawa remont pomieszczeń admim- uruchomienia żeglugi pasażer- stracyjnych i mieszkalnych, skiej z Kluk na ruchome wydmy. _.-prw h Hniarh linra dv Tymczasem u sąsiadów za miedzą. w p.erwszycn aniacn lipca ay a bUżej precyzując • w Rąbce koło rekcja SPN rozpocznie urzędo Łeby, ten rodzaj turystyki prospe Wanię W Smołdzinie ruie znakomicie od kilku lat. Pod nia projektu planu zagospodaro , We komisje planowania gospodar- kreślić warto, że dzięki temu umo nia turystycznego parku i terenów i żliwiono turystom (zwiedzającym przyległych, opracowanego przez park od strony województwa gdań wspomniany, już zespół, w cen- Walorami przyrodniczymi parku skiego) obejrzenie najbardziej a- trum uwagi znajduje się wieś jęj Ośrodek Informacji Tury- interesują się naukowcy wielu trakcyjnej partii tego obszaru — Smołdzino licząca prawie 700 miesz f ^ -ft. Tfrtc__H branż: ornitolodzy botanicy.zoolo- wędrujących wydm łącznie z ich kańców. Według obowiązującej no w r*.t>;>zdimie zouowią dzy. Koordynacją ich poczynań najwyższym wzniesieniem — Łąc menklatury określa się ją jako jed zał się zwiększyć liczbę ta- Zajmuje się Rada Naukowa SPT. ką Górą. Gwoli sprawiedliwości nostlsę osadniczą ponadgromadzki. bli.c informacyjnych dla tury- Park, o czym wielokrotnie pisalU musimy wyjaśnić, że w naszych Duże zaludnienie, fakt, iż jest to . ~ \ j , . , my, ma również służyć celom kra warunkach sprawa jest znacznie siedziba dyrekcji SPN orrz dogod 1 v. leczcie Ctooiega KOtlca jożnawczyrr.Zagospodarowaniem tu trudniejsza. ne położenie na skrzyżowaniu szla druk przewodnika turystyczne rystycznym tego obszaru zajmują p0 pierwsze — łączy się z ków turystycznych w pełni usprą- go po parku. Miejmy nadzieję się czynniki miejscowe. Powstała i.nr,j-„no^ia wvhndnwnnifl wiedliwiają takie stanowisko zespo ^ ______ niedawno komisja koordynacyjna ^ wyuuuuwdiud łu. Uchwalił on iż w przyszłym ro TYLE o zadaniach na przyszłość. Jakie innowacje czekają turystów w bieżącym sezonie? Oddział FTTK jest w trakcie wyznaczania dwu dodatkowych szla ków turystycznych, Wojewódz w skład której wchogją _ po wiata- przystani ną jeziorze Łebsko, ku w smoldzujie trzeba będzie wy dzie się w sprzedaży. (HM) UW aoio PROGRAM I 1322 m oraz UKF 66,17 MHl na dzień 27 bm (piątej Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00. 10.00, 12.05, 15.00, 16.00, 18.00. 20.00, 23.00. 24 00. 1 00. 2.00. 2.55. 5.05 Rozm. rolnicze. 5.25 Muzyka. 5.50 Gimn. 6.10 Muzyka. 6.30 Jęz. rosyjski. 6.45 Kai. rad. 7.20 Muzyka 7.50 Gimn. 8.10 ,,Pięć min. o gos podarce". 8.15 Piosenki 25-lecia. 8.20 Melodie. 9.00 Na polską nutę. 9.40 Dla przedszkoli. 10.05 „Wezwą nie" fragm pow. 10.50 „Lekarz przy pominą". 11.00 Parada pol. zespołów rozr. 11 30 Rad.estrada piosen karzy. 11,45 Postęp w gosp. domo wym. 12.25 Konc. z polonezem. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Kaszubskie pieśni i tańce. 13.20 Melodie. 13.40 „Więcej, lepiej, taniej". 14.00 „Nasz klub". 14.30 Muzyka pol 15...5—16.00 Dla dziewcząt i chłopców. 16.10—18.00 Popołudnie z młodością. 18.05 Ludzie i kontynen ty. 18 25 Grają ork. rozr. 18.50 Muz i Aktualności. 19.15 Tylko dla u-ważnych. 19.20 „Moto — sprawy". 19.30 Konc. życzeń. 20.30 VII Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. 23.10 „O co tu chodzi?". 23.15 Melodie rozr. 23.30 Po rsz pierwszy na antenie. 0.05 Kai. rad 0.10—3.00 Program nocny. PROGRAM IV 367 m oraz UKF 69,92 MHl na dzień 27 bm (piątek) Wlad.: 4.30, 5.30, 6.30 , 7.30 . 8.30 9.30 12.05, 14.00, 16.00, 22.00, 23.50. 5-00 Muzyka. 5 40 „Głos mazowiec kiei wsi" 6.00 Proponujemy, inf arzynominamy. 6.20 Gimn. 6.40 Pubiic międzynarodowa. 6.50 Muz i Aktualności. 7.15 Muzyka. 7.50 Pio sen ki 2ii-lecia. 7.55 Melodie. 8.20 Pro gr?m dnia. 8 35 Melodie. 3.00 Z po pularnvch suit. 9.35 Z żvcia ZSRR 10.55 ..Orzeł morski" — frnęm. pow 10 45 Muzyka. 12.25 F. Uwt — XII Rapsodia węgierska. 12.40 Lato w muzyce. 13.00 Melodie taneczne. 13.20 Konc. solistów. 13.40 ..Proszę, mówić, słuchamy". 14.05 Rep. z VII Festiwalu Piosenki Polskiej w OdoIu. 14.30 Melodie rozr. 14.45 Blę kitr.,? sztafeta" 15.00 Konc. chóru, którym mówimy". 15.10 „Musicors ma" 16.43—18.2C W Warszawie i na Mazowszu. 13.20 Sonda. 19.00 Fcha dnia. 19.15—22.00 Wieczór li teracko-rmtz. 19.20 Felieton literac k' "9.30 Konc. symf. 20.32 Dvskusją film. 21.30 Wiersze Z. Jerzyny. 21.40 O zakochanych 1 dla... zakochanych. 22.27 Wiad. sportowe 22.30 ,Tęz ang. 22 45 Mag. Polskiej Fede racji Jazzowej. 23.25 Fep. z VII Festiwalu Polskiej Piosenki w O-polu. PROGRAM III na UKF oraz 66.17 MH« tia dzień 27 bm (piątek) 16.10 Co kto lubi. 16.30 ..Każdy kiedyś zaczvnał" — trans. W nrzer wie festiwalu: — „Charlie Chan prowadzi śledztwo" — ode. dow. — Eksoresem orzez świat. 19.00 Co wieczór Tiowieść: ..Kolumbowie" 19.30 G. Beort w starej piosence franc 19.45 Mini-max. 20.05 Wierszy ki s; tambuchowe. 20.15 Na harfie crrq N. 7.ibaleta. 20.25 Sałatka po włosku: 20.50 Dwa małe teatrv 1 ich dyekto'-. 2! .00 W cieniu nrze boiu. 21.20 Turniej w stvlu „folk" 21.50 Ooera tv(?odnia. 22.00 Faktv dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczo rów, 22.15 Goracv reis. »2.35 Sniritu ais w mistrzowskich wvkor>a-niaci->. 23.00 Miniatnrv poetvckie. 23.05 Konc. ro^r. 23.45 P'-ogr?m na sobotę. 23.50—24.00 Na dobranoc. COGDZIEKIEOY 27 PIĄTEK Władysława Sekretariat redakcji I Dział Ogło szeń czynne codziennie w godz. 10—16. w soboty: w godz. 10—14. ^TELEFONY « — Mu 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe. Int. kolej. 12-5} X ittt Sl-37 . OL Grodzka 39-09 — al Starzyńskiego J8-24 <— pL Dworcowy " Taxi bagaż. 49-80. fiJYEU^.Y Dyżuruje apteka nr 31 przy ul. Wojska Polskiego 9, tel. 28-95 aWWŁYAlfcTir MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — ZameK Książąt Pomorskich — czynne od godz. 11 do 11* MŁYN zamkowy — czynny od godz. 11 do 17. hlou „Ł[łir«iv przy ui. zamea hofa — wystawa korzeniorzeźby — Wacława Kuźnickiego. ZAUKOttA aŁVJ»n\»KA W KŁ.O £WJeazame — po uprzwi-nim zgłoszeniu (4 dni przed ter minem) w dziale etnograficznym Muzeum w Słupsku. TEATR BTD, UL. WAŁOWA tel. 52-85. Krakowiacy i Górale — spek« taki o godz. 19.30. i ry a MILENIUM — Wilcze echa (pol. od l. 14) pan. Seanse o godz. 1] i 13.45, Ryszard Lwie Serce i krzyżowcy — (USA, od 1. 14) pan. Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — w remoncie GWARDIA — Bohaterowie Tele marku (ang. od 1. 14) pan. Seanse o godz. l7.3u i ao. USTKA DELFIN — Skok (pol. od 1. 16) pan. Seanse o gdz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Tytoń (bułg. 16). Seans o godz. 19, od L If" TELEWIZJA na dzień 27 bm (piątek) 10.00 „Podróż nie z tej ziemi" — film fab. prod. jugosłowiańskiej. 11.45 Przerwa. 15.50 Program dnia. 15.55 Transmisja z posiedzenia pierwszej sesji sejmu PRL v kadencji. 17.40 ..Tam. gdzie powstała mai wa" — film dokumentalny prod. radzieckiej. 18.00 Za kierownicą. 18.35 „Kwiaty z Góry Kościuszki' — program z cyklu wielcy znani i nieznani. 19.20 Dobranoc 19.30 Dziennik. 20.00 „Kontakty". 20.30 VII Festiwal Polskiej Pio senki w Opolu. W przerwie około: 21.30 ,.10 min. recenzji". ...i — Dziennik. 23.00 Program na jutro. KZG Zam. B-162 R-38 OSZALIN aa fatach irednich ISS.2 | 202.2 m ora* UKF 69.92 MH} na dzień 27 bm (piątek) 5.40 Z cyklu „Koszalińskie lnwes tycje rolnicze" — kom. Wł. Króla. 7.15 Serwis inf. dla rybaków. 7.17 Ekspres poranny. 7.25 Wnioski z wielkiej kampanii. 10.10 Piosenka dnia 1 reklama. 16.15 Przeglądamy nowe książki. 16.20 „1000 km po okręgu Neubranden-burg" — aud. T. Grzechowiaka i Cz. Kuriaty. 16.30 Grają ork Radia NRD. 16.45 Śpiewają nasi ulubień cy„ 17.00 Przegląd aktualności wyb rzeża. 17.15 „Lato w zakładowych ośrodkach" ~ kom Cz. Czechowic*, Wydawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" RSW „Prasa". Redaguje Kolegiom Redakcyjne, Koszalin, «L Alfreda Lampego 20 Telefon Redakcji w Koszalinie] centrala R-B do CS „Glos Słupski" — mutacja ..Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organa KW PZPK „Głos Słupski". Słupsk, pi Zwycięstwa t, I piętro. Telefony! sekretariat łącry s kierownikiem) — Sl-95: dział ogłoszeń 51-95: redakcja — M-6%. Wpłaty os prenumeratę (miesięczna — 15 *1. kwartalna — 45 «|, półroczna — 90 roczna 180 «D przyjmują arządy pocztowe lls^nasu oraz Oddziały „Roch". Wszelkich informacj) o wa-runkacb prennmnraty udzielała wszystkie placówki „Ruch'-■ poczty. Tłoczono) KZGraf., .'loszalln, ui. Alfreda Lampego U. Str. 6 ■GLOS nr 164 (5207) KORESPONDENCJA WŁASNA AGENCJI ROBOTNICZEJ Z CZECHOSŁOWACJI Gospodarcza „inventura" Przed niedawnym wyjazdem do Czechosłowacji przeprowadziłem wśród znajomych rodzaj najprostszej ankiety. Sprowadzała się do pytania: czym szczególnie zainteresowałby się indagowany, gdyby znalazł się za południową granicą? Jedna z sugestii daleka była od poszukiwania politycznych sensacji, ale za to pcciagała rzeczowością. Brzmiała tak: — Ciekawe, ile to wszystko kosztowało w koronach. „To", to znaczy trwający do niedawna, a ściślej do kwietniowego plenum K.C KFCz, czas nieustannych kryzysów politycznych. NA MIEJSCU okazało s<ę, że odpowiedź nie jest łatwa. Wprawdzie ocena stanu gospodarki kraju zajmuje wiele miejsca w uchwałach partyjnych, na łamach prasy, stanowi pierwszoplanowy temat w bezpośrednich rozmowach i spotkaniach. Podobnie jednak jak w dziedzinie politycznej, [krylyczna analiz? przeszłości i nie jest jeszcze, jeśli idzie o i sprawy gospodarcze, pełna. [Zresztą wobec złożoności pro-iblem'* nawet po zakończeniu tlej analizy nikt nie będzie ■w stanie precyzyjnie powiedzieć, ile każdy dzień kryzysu politycznego w Czechosłowacji kosztował w koronach. Niemniej ocena stanu gospodarki, odziedziczonego przez nowe kierownictwo partyjne, n!e sprowadza się tylko do ogólnego i przez nikogo nie kwestionowanego wniosku, że jest źle. Wniosek ten uargu-mentowany jest wieloma szcze gółowymi danymi, świadczącymi, że w roku ubiegł vm doszło do gwałtownego zahamowania ożywienia, jakie od kilku lat cechowało Gospodarkę czechosłowacką. Wystarczy powiedzieć, że wzrost produkcji przemysłowej był w ubiegłym, kryzysowym roku o połowę niższy niż w roku 1967, przy czym szczególnie negatywne wyniki osiągnięto w tak ważnych dla Czechosłowacji dziedzinach, jak przemysł maszynowy, chemiczny, budownictwo mieszkaniowe. TEZA, lansowana swego czasu przez część prasy zachodniej, jakoby taki stan rzeczy był przede wszystkim wynikiem zakłóceń w dostawach dla Czechosłowacji ze strony jej socjalistycznych partnerów, jest Zwyczajną demagogia. Jak informowano mnie w biurze radcy handlowego w Pradze, Polska, podobnie jak inne kraje socjalistyczne, w pełni wywiązywała sie z zawartych umów. Wartość polsko-czechosłowackich obrotów handlowych wzrosła w 19S8 roku o około 8 nroc. Jednocześnie zlikwidowaliśmy znaczną erc^ć naszego zadłużenia w bilansie płatniczym, jaki wynikał z nadwyżki czech ©słowackiego eksportu do Polski nad importem. Inny mój rozmówca, przedstawiciel wydziału ekonomicz- nego w miejskim komitecie partyjnym w Bratysławie, do kategorii mitów zaliczył z kolei tezę, jakoby negatywne zjawiska gospodarcze wystąpiły w Czechosłowacji dopiero po sierpniu 1968 roku. — To nieprawda — stwierdził — że w okresie między styczniem a sierpniem życie kraju, w tym również życie gospodarcze, cechował powszechny wzrost aktywności. Znaczny spadek dyscypliny i tempa wzrostu wydajności pracy, które zresztą w latach 1961— —-1967 było w Czechosłowacji niższe w zestawieniu z innymi krajami RWPG, zaczął się już w styczniu, kiedy zakłady produkcyjne przekształciły się w teren nieustannych wiecóyj W warunkach spadku tempa wzrostu wydajności skrócono czas pracy w skali rocznej o 8 proc. Stało się tak w wyniku powszechnego wprowadzenia wolnych sobót, co sprawiło, że dla większości zatrudnionych liczba wolnych od pracy dni w roku podniosła się z 76 do 125. Jednocześnie w wyniku znacznej podwyżki płac, rent i emerytur, dochody ludności wzrosły w 1968 r. 0 ponad 20 mld koron, co mniej więcej odpowiada wzrostowi dochodów w ciągu całego dziesięciolecia 1957—67. Czym tłumaczy się w Pradze 1 Bratysławie fakt podejmowania tych krótkowzrocznych, bo nie uzasadnionych ekonomicznie posunięć7 W odpowiedzi wcale nie na ostatnim miejscu wymienia się po prestu pogoń dawnego kierownictwa partyjnego za popularnymi posunięciami. Istotną rolę odegrało też powstanie w większości zakładów pracy grup nacisku, a zwłaszcza komitetów strajkowych, które miały tym szersze pole działania, iż był to okres, w którym określone siły wysuwały hasło usuwania sie ze związków zawodowych komunistów. Wreszcie odezwały się negatywne skutki sposobu realizacji reformy gospodarczej, o-pracowanej w głównych zarysach już kilka lat temu, ale konkretyzowanej w szczególnej atmosferze politycznej, jaka panowała w Czechosłowacji w roku ubiegłym. O-gromny wzrost dochodów ludności był nie tylko wynikiem podwyżek płac, dokonywa- nych przez władze centralne, ale anarchistycznego często gospedarowania funduszem płac i premii przez zakłady pracy, WNIOSEK, że taki stan rzeczy nie mógł dalej trwać, nie jest bynajmniej odkryciem nowego kierownictwa partyjnego. Jeszcze przed kwietniowym plenum istniała świadomość, Ż3 Czechosłowacja znalazła się w obliczu kryzysu. Jednak przeciwdziałanie mu było w gruncie rzeczy żadne. Wystarczy powiedzieć, że na rok bieżący planowano wzrost jjłac o 3,6 proc., a wydajności pracy o 5,6 proc. Tymczasem w pierwszym kwartale br. relacja ta ukształtowała się zupełnie odwrotnie — nastąpił wzrost płac o 7.8 proc., a wydajność wzrosła zaledwie o 2,7 proc. Ograniczone środki, podejmowane przez dawne kierownictwo na rzecz podniesienia dyscypliny i wydajności pracy okazywały się tym bardziej nieskuteczne, że Czechosłowacja ma znaczny niedobór iiły roboczej. Nikt, kto powszechnym dość zwyczajem wybiera się już w piątek, w południe na weekend, aby wrócić w południe w poniedziałek, nie obawiał się o pracę. Dotyczy to również przeludnionej do niedawna Słowacji, gdzie obecnie tylko \y najbardziej zaniedbanych gospodarczo rejonach istnieją nadwyżki siły roboczej. Jak informował mnie cytowany wyżej przedstawiciel miejskiego komitetu partii w Bratysławie, w okręgu bratysławskim większość zakładów zgłasza brak 5—10 proc. personelu do pełnej obsady stanowisk pracy. Taki na przykład kombinat petrochemiczny „Slovnaft", zakład, który swą nowoczesnością, od-powiadai?cą najwyższym normom światowym, powinien przyciągać ludzi, a zwłaszcza młodzież, gotów byłby z miejsca zatrudnić około 700 nowych pracowników. Wielu moich rozmówców wyrażało sceptycyzm co do tego, czy zreferowanie negatywnych zjawisk gospodarczych, jakiś wystąpiły na tle kryzysu politycznego w Czechosłowacji, zrobi wrażenie na polskim czytelniku. Ostatecznie posunięcia w rodzaju znacznej podwyżki płac nie są rzeczą, której ludzie obawiają się najbardziej. Wystarczy jednak znajomość ekonomicznego abc, aby zdawać sobie sprawę, że nie uzasadniony względami ekonomicznymi wzrost dochodów daje krótkotrwałe bardzo radości. Najwięksi nawet entuzjaści tzw. eksperymentu czechosłowackiego wśród korespondentów zachodnich nic negowali, że powstała realna groźba inflacji korony. Fakty były tak oczywiste, że nikt, z centralą czechosłowackich związków zawodowych włącznie, nie zakwestionował z chwilą zmiany kierownictwa partyjnego potrzeby dokonania energicznych kroków w celu u~ porządkowania gospodarki. Dotyczyło to również posunięć tak przecież wszędzie niepopularnych, jak przeprowadzona niedawno znaczna podwyżka cen. W czasie spotkania w Radzie Gdborovych Hnuti, jak po czesku nazywa się centrala związków zawodowych, poinformowano mnie, że jedyny warunek postawiony przez centralę w czasie poprzedzających podwyżkę rozmów z przedstawicielami kierownictwa partii i rządu dotyczył tego, aby podwyżką nie objęto artykułów, stanowiących podstawę utrzymania ludzi najmniej zarabiających. Istotny element w przeprowadzanych analizach ekonomicznych stanowi ustalenie, jak następujące jeden po drugim kryzysy polityczne rzutowały na realizację reformy e-konomicznej. Próbę wnikliwego zreferowania aktualnych dyskusji, toczących się w Czechosłowacji wokół kształtu reformy, podjąć może tylko wyspecjalizowany znawca przedmiotu. Nie będzie jednak zapewne uproszczeniem stwier azenie, że w Czechosłowacji widzi się obecnie w świetle konkretnych wyników gospodarczych konieczność odrzucania tendencji do nadmiernego osłabienia centralnego planowania i absolutyzowania ro"i rynku. Z drugiej zaś stron*/ zarówno w oficjalnych dokumentach, jak i w rozmowach, stwierdza się z całym zdecydowaniem, że nie może być mowy o odejściu cd reformy pojętej jako modernizacja zarządzania gospodarką. — Dlaczego mielibyśmy od tej modernizacji edejść — zapytał zajmujący się sprawami reformy przedstawiciel rządu czeskiego — skoro większość krajów socjalistycznych podjęła już na długo przed nami reformy gospodarcze? Wyjeżdżałem z Czechosłowacji w momencie, gdy na drzwaeh zamkniętych sklepów, w których zmieniano właśnie ceny, wisiała kartka z napisem: ,.Tn-ventura". Inwentura to tyle, ca nasz remanent. Ale kojarzyła się cna z "ogólną inwentaryzacją gospodarki, przeprowadzanej po okresie kryzysów przez nasiych południowych sąsiadów. włodzimierz 2rałek Rozstrzygający po edyrtsk w sabotę Drawa czy Gwardia? Kto będzie reprezentował okręg koszaliński w rozgrywkach piłkarskich o mistrzostwo III ligi centralnej w piłce nożnej? Pytanie to jest na ustach wszystkich sympatyków futbolu w województwie. Kto dostąpi tego zaszczytu: Drawa Drawsko czy koszalińska Gwardia? Zakończone w ub. niedzielę rozgrywki o mistrzostwo ligi okręgowej nie przyniosły rozstrzygnięcia. Obie drużyny zdobyły jednakową liczbę pun któw. Zgodnie z regulaminem rozgrywek o tytule mistrzowskim województwa, który rów nocześnie daje prawo awansu do III ligi piłkarskiej zadecy duje dodatkowe spotkanie na boisku neutralnym między o-bu zespołami. Wczoraj otrzymaliśmy pismo z OZPN, w którym poinformowano kluby o dacie i miejscu rozegrania decydującego pojedynku mistrzowskiego między Drawą a Gwardią, Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę. OZPN za neutralne boisko wyznaczył stadion Star tu w Miastku. Równocześnie — w ostatniej chwili — dowie dzieliśmy się, że zarząd KS Łącznościowiec — Drawa nie wyraził zgody na rozegranie. meczu w Miastku. W związku z tym sprawa ustalenia miejsce spotkania zostanie definitywnie rozstrzygnięta na posiedzeniu WGiD. W chwili oddawania materiałów do druku nie znaliśmy jeszcze ostatecznej decyzji WGiD w tej sprawie czy spot kanie rozegrane zostanie W Miastku czy w innej miejscowości. Niezależnie od decyzi1 WGiD — pojedynek czołowych zespołów ligi okręgo- wej wywołał duże zaintereso--stwa w województwie. wanie sympatyków piłka* mecz ten wybiera się wielu kibiców nie tylko z Drawska i Koszalina . lecz także z innych miast. Nic dziwnego. Mocz ma duże znaczenie. NalC żałoby sebie tylko życzyć, a-by pojedynek odbył się W prawdziwie sportowej atmosferze. (sf) fa Ifl-ligowym froncie POŻEGNALNY WYSIĘ? GRYFA W niedzielę piłkarze Iii ligi zakończą mistrzowskie rozgrywki. 29 tom. będzie też pożegnalnym dniem dla drużyny słupskiego Gryfa i jej rocznych występów w tej klasie. Dotyczy to także Włókiiia rza Starogard i Gryfa Toruń, których spotyka podobny los co piłkarzy . słupskich. Sprawa pczos tałych spadkowi^zów zostanie roz strzygnięta w niedzielnych pojedynkach. Tytuł mistrzowski w grupie pół nocnej i powrót do n ligi już wcześniej zapewnili sobie piłkarze MZKS Gdynia. Właśnie zespół gdyński będzie ostatnim przeciwnikiem piłkarzy Gryfa w ich Ill-li gowej batalii. W Słupsku spotkają się więc pierwsza i ostatnia drużyna w tabeli. Co prawda, mecz ten już nie ma żadnego wpływu na końcowy układ tabeli, gdyż na- wet nieoczekiwane zwycięstw® siupszczan nie uratuje ich ud deg radacji, a porażka nie odbierze piłkarzom Gdyni tytułu mistrzo^ skiego, niemniej jednak spotkanie to wywoła zapewne duże zaintere sowanie w Słupsku. Przypominamy, że mecz odbędzie się o godz. 17 na stadionie 650-lecia. W pozostałych meczach tej gru py zmierzą się (na pierwszymi miejscu gospodarze): Pomorzanie z Bałtykiem, Gryf Toruń z Turerfl' Lechia z Wartą, Olimpia z Pogonią. Włókniarz z Polonią Bydg. Za głębie z Polonią Gdańsk i Polonia Poznań z Flotą. Czy podobnie jak w ubiegłym roku dła drużyn zagrożonych spad kiem powtórzy się w ostatniej KO lejce meczów „niedziela cudów — przekonamy się w niedzielę. (sf) ŁaeznEeze snssfnostia w Kofóbrzega Łucznictwo jest jedną z najmłodszych dyscyplin w naszym wo jewództwie. Mimo to reprezentanci nasi zanotowali na rwym koncie sporo sukcesów na arenie krajowej, a najbardziej utalentowani łucznicy i łuczniczki powołani zos tali do kadry narodowej i objęci przygotowaniami do Igrzysk Olirrt pijskich w Monachium. Ostatnim sprawdzianem umiejęt ności koszalińskich łuczników by ia T Wojewódzka Spartakiada Młó dzieży w Koszalinie, która odbyła się na początku bieżącego miesią ca. Jutro i w niedzielę czeka łucz raków kolejna próba. Tym razem będą to mistrzostwa okręgowa, kurę odbędą się r.a stadionie Liceum Ogólnokształcącego w Kołobrzegu. Organizatorem imprezy, która prze prowadzoną zostanie dla uczczenia 25-lecia PRL jest kołobrzeska Kot wica. O tytuły mistrzów okręgu łucz nicy walczyć będą już po raz pią ty. W poprzednich mistrzostwach złote medale zdobyli: J. Mazur, K Rybarczyk H. Kędzierski (wszyscy z LK3 Piast Człuchów) i Z. Żmu da (LZS Orzeł Rychnowy). (sf) W sźróaie PIŁKARZE mistrza Polski —■ LEGii Warszaw* którzy przyjecha li do USA na k.łka spotkań, od" nieśii już pierwsze zwycięstwo. Drużyna Polska spotkała się w Chicago z zawodowyfn zespoleni University (Meksyk) i wygrała 3:1 (1:1). ' e MIĘDZYPAŃSTWOWY mecz pl* karski Dania — Szwecja rozegrany w Kopenhadze zakończył się zwy cięstwem Szwecji 1:0 (0:0). Sr PIŁKARSKA reprezentacja Chile spotkała się w Haiie z zespo łem złożonym z piłkarzy I ligi NRD. Mecz zakończył się zwycięs twem piłkarzy niemieckich 2:1 (1:0) S" KOLEJNY mecz w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świa ta grupy VI rozegrany w Helsinkach między Finlandią i Hiszps-ni- zakończył się niespodziewanie zwycięstwem Finów 2:0 (2:0), OANUSZ PRZYMANOWSKt; czterej pancerni i pies tom ni (14) Trzonek bata obrysował prostokątem ten cmentarz złożony z czterech krzyży. — Ich kann den Weg zcigen — powtórzył Kozub skinął głową. Kapral Łażewski wziął pastucha pod ramię, podprowadził do czołgowego motoru i sadzając za sobą na siodełku, rzekł: — Nach Krcuzburg. Zagrał pierwszy zapalony silnik. Niemiec podniósł bat i po kazał przed siebie. Patrol ruszył pod górę. Wczy wyjeżdżając ze żwirowiska rysowały się chwilę na tle nieba zasnutego dymami wojny, a potem zapadły poniżej horyzontu i sunęły podobne ciemnym kępom skłębionych krzaków. Las okazał się niespokojny. Stały w nim jakieś wojska, Cieżkće pojazdy pancerne zmieniały stanowiska, ciągniki wio kły,po przesiekach działa. Ten ruch, który w dzień natychmiast doprowadziłby do starcia, maskował ich w nocy. Nadleciały samoloty, rozsypały kilkanaście bomb niedaleko w przedzie. Patrol przenikał coraz dalej na zachód. Gruntową drogą między pniami oświetlonymi odblaskiem pożaru szedł na ©zełe zwiadowczy motocykl; na pełnym gazie rwał od osłony do osłony, niknął w cieniu na czas obserwacji, by potem znowu rzucić się do przodu. Gdy wjechał na pagórek, otworzył się przed nim widok na płonące zabudowania, obok których kręcili się żołnierze, usiłowali ga?ić je wodą no?zaną w wiadrach. Pastuch na tylnym siedzeniu pokazał Łażewskiemu, by zawrócił. Motor zakręcił w miejscu, cofnął się i wjechał w boczną przesiekę. Kaemista z kosza, migając latarką dal znaki następnemu, który ukrywszy motocykl w krzakach wystawił posterunek regulujący. Żototerz -zs.gfgai* ryjąc. .*!$-.. bokie ślady obracały sie. nrzesuwały odblask pożaru z czoła ne lewy pancerz. Obok nich i za nimi przemknęły bokiem motory. Wreszcie .jako ostatni zabierając regulującego wyjechał z krzaków ten, który przedtem szedł jako drugi. Ten sam manewr powtarzał się na każdym zakręcie, przy każdej zmianie kierunku. Działali jak na pokazowych ćwiczeniach wykonując surowy rozkaz porucznika Kozuba, który wszystkim oświadczył na żwirowisku, żc za najmniej szą niedokładność odda winnego pod sąd wojenny. Obejżdżanśe bokiem pożaru trwało może dość długo, lecz wreszcie motocykl Łażewskiego rozpryskując wodę sforsował leśną, błotnistą zapadlinę, wyjechał na lekkie wzniesienie i wówczas zobaczyli odblask ognia we własnych stop--sygnałach. Pastuch wskazał batem na lewo i znowu, posłuszne jego gestom, kolejno skręcały wozy rozpoznawcze patrolu na wąską, krętą drogę, która biegła między kępami lasu, przez torfowiska, obok bauerskiej zagrody z wygaszonymi światłami. Przedzierając się zaroślami gęstego młodnika czołowy motor podjechał do szosy, po której co chwilę to w jedną, to w drugą stronę przelatywały ciężarówki, transportery, ciągniki z działami. ' Łażewski zeskoczył z siodełka, pobiegł parę kroków w głąb lasu, by zatrzymać nadjeżdżający ciężki czołg. Wspiął się na pancerz i zameldował: — Droga w poprzek. Znaczy, że kanał bliska. — Blikujcie z obu stron i forsujemy. — Żeby nie ten stary... Podchorąży chciał dodać parę słów, ale Kozub zerknął na zegarek i uciął: — Po tamtej stronie szosy natychmiast rozpoznacie przeprawę. Zacisnąwszy zęby Łażewski wrócił w sośninę nad szosę. Czekał parę minut na dobry moment. Wreszcie, kie^y przejechała w stronę frontu bateria przeciwlotnicza zrobiło się luźno. — Naprzód! Z krzaków wyskoczyły na asfalt cztery motocykle i rozjechały' się parami w przeciwne strony. Nim zniknęły z widoku, już na otwartą przestrzeń wypełzły wszystkie trzy nasze czołgi, kołysając się poszły przez karczowisko, sfor* sowały rówr i ftrifiłąziły szos$. Po prawej załomotała seria dlegtiarowa, druga, trzecia. Błysnął daleki płomień zapalonego samochodu, ale reszta zwiadowczych motocykli już przekraczała asfalt. Zjeżdżały jeszcze w las po przeciwnej stronie, kiedy Łażewski zamrugał sygnałową latarką, zwołując ubezpieczenie. Obie pary nadleciały prawie równocześnie i znikły w cleniu między drzewami. Jako jedyny świadek skoku Polaków przez szosę został dopalający się wrak samochodu, wokół którego niczym ćmy wirowały czarne sylwetk? niemieckich żołnierzy. Rozdział IV WYZWOLENIE Rozpoznawać przeprawę można po cichu I głośno. W pierwszym przypadku trzeba niepostrzeżenie podpełznąć, obserwować i nasłuchiwać cierpliwie, póki nie ruszy się wartownik, nie szczęknie metal w okopie, nie nadjedzie ko-, lumna zza rzeki lub kanału, demaskując straże. Ponieważ porucznik Kobuz nie określił sposobu rozpoznania przeprawy, Łażewski wykonał zadania szybko. Może na-, wet szybciej niż zamierzał, bo wychodząc spod serii kae-mów pognał wzdłuż wału i niespodziewanie nadział się na osłonę drugiego mostu. Wracali we czterech na jednym motorze ogłuszeni wystrzałami, oślepieni ogniem i przybici stratą. W ostatniej chwili dostrzegli przyczajonego łącznika. Gonił za nimi póki hamowali, skoczył z tyłu na przyczepę i ręką wskazał kierunek. — Nasi pałac zdobyli, panie podchorąży. Podobno gen«> ralski — wołał Łażewski do ucha. — Bez jednego wystrzału... W lewo i prosto — krzyknął do kierowcy. — W bramę. Dobijając resorami przeskoczyli betonowy próg i Daniel zobaczył leśny park w księżycowym świetle, a w głębi, na końcu szerokiej alei nie pałac wprawdzie, lecz nowoczesną, dużą wiiłę z przylegającym do niej garażem i domkiem dla s!użby. Pod budynkami, podobne do rozrośniętych wysoko krzaków. *ta.ły nieruchomo czołgi, a koło nich spacerowali wartownicy. Nieco dalej, ukryci za grubymi pniami drzew, czuwali zwiadowcy przy swoich diegtiarach. c aJl