Jak już informowaliśmy, 11 bm, ter en XXXVIII "VITP zwiedzili zastępcy członków Biura Polityczueęo, sekretarze KC PZPR — M. Moczar i J, Szydlak. Na zdjęciu: podczas zwiedzania ekspozycji polskiego przemysłu ciężkiego; od lewej —. K- Barci ko wski, !VT. Moczar, J. Szydlak oraz Z. Węgrzyk CAF — Staszyszyn Zakończona wizyta * WARSZAWA (PAP) W ubiegłą środę w godzinach wieczornych prezes Rady Ministrów PRL — Józef Cyrankiewicz powrócił wraz z małżonką do Warszawy z Czechosłowacji, gdzie przebywał — na zaproszenie przewodniczącego rządu CSRS — Oldrzieha Czernika — z wizy tą przyjaźni. Na wstępie posiedzenia któremu przewodniczył przedstawiciel Komunistycznej Partii Cejlonu, przedstawiciele 75 ___________partii komunistycznych i robot PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIE' | Cena 50 ę» Nakład: 120.104 PSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XVII Piątek, 13 czerwca 1969 r. Nr 150 (5193) niczych zatwierdzili tekst de peszy skierowanej od uezestni ków Narady do Tymczasowego Rządu Rewolucyjnego Republiki Wietnamu Południowe go. „Narada PaHii Komunistycz nych i Robotniczych — głosi depesza — która obraduje w Moskwie, gorąco wita utworze nie Tymczasowego Rządu Rewo łucyjnego Wietnamu Połuduio wego. T5 partii reptezentowa nych na Naradzie, widzi w tym wydarzeniu nowy i waż ny etap w bohaterskiej walce wyzwoleńczej narodu wietnam skiego. Zapewniają one Tym- . czasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu Południo wego cały naród wietnamski o swoim niezmiernym poparciu dla jego walki aż do cał kowitego zwycięstwa"' Następnie przewodniczący obrad poinformował zebranych delegatów partii komunis tycznych i robotniczych o nad chodzących pod adresem Nara dy tysiącach depesz i listów z pozdrowieniami i życzeniami owocnych obrad od radzieckich robotników, kołchozni- (Dokończenie na str. 2) Na zdjęciu: delegacja przed pro benj Nieznanego Żołnierza. CAF —- Dąbrowiecki Bawiąca w naszym kraju ośmioosobowa delegacja Związku Bo jowAików Antyfaszystowskich Czechosłowacji złożyła wieniec na grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, PO UTWORZENIU TYMCZASOWEGO RZĄDU REWOLUCYJNEGO WIETNAMU POŁUDNIOWEGO . - I Program walki i odbudowy HANOI (PAP) Ogłoszony przez Tymczasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu Południowego program polityczny zapowiada że rząd ten: — Pokieruje siłami zbrojny- wym Rządem Rewolucyjnym mi i całym ludem, aby się Republiki Południowego Wiet zjednoczył jak jeden mąż, ńamu na konferencji parys-wzmoże walkę zbrojną i wal kiej w sprawie Wietnamu, o- Polsce Liliowej serca i czyay KOMUNIKAT PAP Uznanie i poparcie WARSZAWA (PAP) W związku z utw<»rzeniem Tymczasowego R?ądu Rewolucyjnego Republiki Wietnamu Południowego, Polska Agencja Prasowa została upoważniona do podania do wiadomości, iż rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uznaje Tymczasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu Południowego za autentyczną i legalną władzę w Wietnamie Południowym i postanawia nawiązać z nim stosunki dyplomatyczne na szczeblu ambasad. Uznając Tymczasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu Południowego i nawiązując z nim stosunki dyplomatyczne rząd PRL kieruje się niezmiennie swoją polityką udzielania wszechstronnego poparcia narodowi Wietnamu w jego waice o niepodległość, suwerenność i pokój. Wystawę otwartą z okazji i Koszalińskich Dni Techniki zwiedza zastępca przewodniczącego Komitetu Nauki i Techniki, Bolesław Adamski, w towarzystwie sekretarza KW PZ^R — 7.c'z- tawa Kanarka i przewodniczącego WKZZ — Michała Piechockiego. Na zdjęciu: przy stoisku „Kazelu". kę polityczną, udaremni agre pierając się na rozwiązaniu sywną wojnę imperialistów a- globalnym w 10 punktach, merykańskich i ich próby przedstawionym przez Naro-„wietnamizacji" wojny. Rzą.j dowy Front Wyzwolenia Wiet będzie się domagał, aby Sta- namu Południowego. Zmusi ny Zjednoczone podjęły poważne rokowania z Tymczaso (Dokończenie na str. 2) Stratv amerykańskie w Wietnamie Południowym w ostatnim tygodniu przewyższyły ponownie średnie straty tygodniowe z okresu pierwszych miesięcy roku Ameryk tiie stracili w Wietnamie 5.200 żołnierzy od początku tego roku. co -tanowi szósta, część ogólnych strat amerykańskich od początku wojny. Na zdjęciu: ewakuacja rannych żołnierzy amerykańskich. CAF —. Unilax Do widzenia profesorze!" (Inf, wł.) KOŃCZĄ się dni maturalne. Ustne egzaminy dojrzałości zakończyły się już w liceach ogólnokształcących i pedagogicznych, dobiegają końca w technikach zawodowych, a 17 bm. po raz ostatni w tym roku szkolnym staną, przed komisjami egzaminacyjnymi abiturienci szkół dr ogłosił w całym kraju staw wyjątkowy. Wiąże Si? to z decyzją związków zawodowych, które prot. cjaiistycznym. Duże znaczenie mię- ci?smc KOUtaKty ~e WSZyStrfU dzynarodowe miało zwycięstwo Re naszymi Dracmi W Amery woiucji Ludowej w chinach i stwo ce Łacińskiej i, rzecz oczywi- ^ utworzenia Republiki Kuby socja- Kuby. liz aa osiągnął pierwsze zwycię- Przedstawiciel KP Cejlonu sLTm. na ltontynencie amerykan- ^ A wickremasinghc pcdkre Szef delegacji Rumuńskiej Par- Śiił, że delegacja KP Cejlonu tii Komunistycznej poruszył nie- popi&ra całkowicie i aprobu- Ktore aspekty budownictwa socia- ■ . i . łistycznego w Rumunii w ciągu 25 ^ Wł>/.yi>tKie CZtOiy dOKUttien lat od czasu wyzwolenia spod jarz- ty, które ZOSlaly przedstawio- ma faszystowskiego, w tym okre- ne naradzie przez komisję sie — mówił Ceausescu — Ru- _ , * munia przekształciła się w kraj o Przygotowawczą. Glowną za dynamicznej gospodarce, • prze- letą podstawowego dokumen- niyśle, rozwijającym się szybko w fn ipst to 7$* oparciu o współczesną technikę, lU jeSt "\.ze cawaKiayZUje w kraj o socjalistycznym rolnic- on w sposób właściwy ukiad twie. _ sił na arenie światowej. Na-Wskazując na ważne zna- sza partia nie może nie brać czenie przestrzegania podsta- pod uwagę laktu, że walka o wowych norm stosunków mię jedność międzynarodowego ru dzy krajami socjalistycznymi chu komunistycznego i wszyst mówca oświadczył, że w żad- kich sił anty imperialistycznym wypadku nie można prze nyeh skomplikowała się w ciwstawiać suwerenności kra- znacznej mierze w wvniku jów socjalistycznych interna- uchwał IX Zjazdu Komuni-cjonalizmowi socjalistycznemu stycznej Partii Chin. Nie ule-że wprost przeciwnie — inter ga wątpliwości, że maoistow-nacionaLizm socjalistyczny jest skie kierownictwo wkroczyło istotnym warunkiem utrwalę- nie niebezpieczną drogę, któ-nia solidarności krajów socja- ra nie tylko będzie utrudniać "Stycznych. walkę o naszą wspólną spra Miedzy pairtiami komunistyczmy- Wę, lecz w istocie rzeczy bę-rnW l p™'wUp^ dzie także korzystne dla na-glądach. Główną rzeczą jest to, Szych WTOgOW. aby dyskusja nad rozmaitymi po- Nie Ulega Żadnej wątpliwoś ci, * kierownictwo jnaofetow może pretendować do tego, że po- skie odseparowało się bardzo siada czarodziejski klucz, przy wyraźnie od marksizmu-leni- kcoiego pomocy moina znaleźć nj7rrm ; inte>rnacir>nalizmu odpowiedź na wszystkie pytania, nizmu ^ l internacjonalizmu Powinniśmy się kierować zasadą, proletariackiego ora z postano że to, co wczoraj było słuszne, wiło zerwać wszystkie więzy dzis mcze si« okazać przestarzałe _ m;ofł,vnlr^f,umrr, rnrhAm i me odpawj.adać już wymogom międzynarodowym rucnem postępu historycznego. Absoluty- komunistycznym. zacj-a określonych form i metod Przedstawiciel Komtinistycz rSlSu°'w TuTSS P«tB Norwegii R. Larwa krajach nie może pomoc partiom wyraził na początku swego oi^,^"iu?ycznymi w ro^,wi^zywaniu przemówienia nadzieję, że na skonipilkowanych problemów wy- j i-- i • . suwanych przez życie społeczne rada partii komunistycznych i jest jednym z czynników, które i robotniczych stanie się kro- ^ęndrp1liwiln^nrozb[e¥noYc"!a±y k!en? w kierunku przywróce- tj'. ji ma trwalej jedności wszyst- Podi^reślając szczególne zna ^ich partii komunistycznych czenie setnej rocznicy urodzin w kierunku wzmożenia W. I. Lenina Ceausescu stwier m przeciwko unperializ-dził, ze wydarzenie to powin no przebiegać pod znakiem mowi. R. Larsen wezwał wszyst- K lucyjnych, wzmożenia walki wszystkie istniejące możliwoj ci dla potnyfinego imwiąza- nia stojącego prled nią zada , Jednaści istnieją dziś na świecie. ^ działania w walce przeciwka Następnie zabrał gto3 imperiilUimowi; sekretarz generalny Ko- Partii Wyrażając poparcie dla pro- ołwŁadczYł że deie^a- ijektów dokumentów przedłożo .v rrr>\ i '• + nych przez Komisję Przygoto- fPA próbuje projekt wawczą pod dyskusję Narady P°J|tawowego dokumeutu^ęd Corvalan oświadczy! że istnie nakze rownoczesnte Mw- jące w tej czy innej kwesUi * °« "fz wprowauzen.a do rozbieżności były otwarcie i po n»go datazych z partyjnemu przedstawionej ze fakt ten jest jeszcze jedną zasługą Narady. Jesteśmy prze KPA SSwS6 pr°I>0 konani — powiedział Corva- ^ popiera ^wnTeTfniCjatywę lan — że rozbieżności w po- państw — członków Układu War- glądach nie będą stanowić prze szawskiego, zmierzającą do prze- szkody, abyśmy opuszczając STKSTSUSSSS: JSW Naradę byli jeszcze bardziej skiego, inicjatywę, która spotkała zespoleni. 81S z pozytywnym oddźwiękiem Nawiązując do ptłdróży Rocke- ró.?rJ?i.eż w Austrii. fełlera po Ameryce Łacińskiej, . KpA występuje takae za p«ko- mówca oświadczył: — Krew i ia- łowyn?< tycznym ure^l»w*- łoba - oto wynik tegm nie«Aane- ^I*łł* k.nfliktu ną Bliskrni «sck«- go wojażu magnata naftowego. f!zle *a. podstawie pe^Ineg* zrea- Zabici w ostatnich dniach na uli- hzowania rezolucji *n*y Bpzpie-cach miast południowoamerykań- czenstwa ONZ, uchwalonej w h- skich, ludobójstwo w Wietnamie, stopaizie 19S7 r. Muhri zabierając głos w dy- " .i.svu«uuv, świadczą o tym, że imperialiści i ich agenci nie cofają się przed żadnymi metodami w swojej walce przeciwko narodom. Mówca zatrzymał się na sprawie postępu i osiągnięciach socjalizmu w okrwsie jeg« 5*-letniej historii i na międzynarodowym Imperializm dobrze wie, że *y, wP*yw,e. komuniści, jesteśmy jego zacie- Janajważniejszej siły pok»jn., ' • ^ n/\mr 1 ł*A/ł A Tirrt lirŁ-TTU kłymi wrogami i że naszym celem jest zlikwidowanie imperializ- podpory leftczego ruchu narodowowyzwo-twórcy nowych moż- mu. Dlatego też walczy on przede "wos,cl d^^Klasy robotniczej Kra- wszystkim przeciwko nam Tam, kapitalistycznych. gdzie nie może tego uczynić przy Narada powinna stanowić począ- pomocy oręża i więzień, tam ucie- pogłębionej analizy nięroz- Ka się do bardziej wyrafinowa- strzygmętych problemów socjaliz- nych metsod rnu> komunistycznezęo ruchu, a i„• także zmian na świecie, jakie za- Jestes>my w pełni przeswiad s^jjy czasu Rewolucji Pażdzier- czeni — oświadczył następnie nikowej — oświadczył f. Muhri. Corvalan, że obecna Narada Pierwszy sekretarz KC Bul utoruje drogę do nowych, bar garskiej Partii Komunistycz- dziej stanowczych wspólnych nej T. Żiwkow podkreślił w akcji przeciwko imperializmo swoim przemówieniu histo- wi. Uważamy, że wszyscy jes- ryczne znaczenie międzynaro- teśmy zgodni co do tego, iż dowegro forum komunistów — ściślejsze zespolenie ruchu ko najpotężniejszego ruchu rewo munistycznego to rezultat pro lucyjneg-o naszej epoki. O- cesu, w którym odgrywają ro świadczył on, że zwołanie lę wspólne poczynania spotka międzynarodowej narady jest nia dwustronne i wielostronne samo w sobie potwierdzeniem wspólne rozpatrywania kort- wspólnoty interesów, celów i kretnych problemów. _ ^ walki ruchu komunistycznego W miarę naszych możliwoś- i manifestacją wzmagającego ci dążymy do przekształcenia się dążenia do umocnienia jed planów w praktyczne czyny, ności i zwartości Spotkania które odbyliśmy z T. Żiwkow oznajmi!, 2e dele różnymi partiami — również gacja BPK aprobuje wszyśt- europejskimi — były dla nas kie dokumeat* ęsrzędstawione pożyteczne. nąjr adsie. We współczesnych warunkach — ciągnął mówca — kardynalnym zagadnieniem jest jedność światowego ruchu komunistycznego. Problem ten porusza głęboko nie tylko wszystkich komunistów, lecz również wszystkich uczestników walki antyimperialistycznej. Główną sprawą, nieodzowną dla naszego ruchu na obecnym etapie jest konsekwentne i nieugięte stosowanie zasad internacjonalizmu proletariackiego w praktyce, w czynie. Nie może być nawet mowy o internacjonalizmie proletariackim bez prowadzenia natarcia przeciwko prawicowemu i „lewicowemu" oportunizmowi. Jedaym z głównych źródeł oportunizmu zarówno prawicowego, jak i „lewicowego" jest nacjonalizm. Nacjonalizm stwarza podatny grunt dla rozprzestrzeniania prawicowych i „lewicowych" odchyleń, obcej i wrogiej dla komunizmu ideologii antyradzieckości BPK uważa za swój obowią zek wnoszenie wkładu do dzie ła umacniania jedności i zwar tości światowego systemu s*c jalistycznego. Wkład ten wyraża się przede wszystkim w konsekwentnym i wytrwałym budowaniu socjalistycznego społeczeństwa w Lud»wej Republice Bułgarii. Członek sekretariatu KC Ko muaistycznej Partii Kuby C.R. Rodriguez powiedział w swym przemówieniu, że Komunistycz na Partia Kuby przypisuje o-gromne znaczenie osiągnięciu wytyczonych przez naradę zadań w kierunku zjednoczenia wszystkich sił antyimperialistycznych w tym celu, ażeby rozwinąć szerszą ofensywę przeciwko imperializmowi. Komunistyczna Partia Kuby — stwierdził Rodriguez — zga dza się z poglądem, że walka 0 pokój, przeciwko agresji im perialistycznej jest bardzo ważna. Aprobuje ona 10 punktów Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południo wego. Zgadza się też z formą ujęcia kwestii pokojowego współistnienia a mianowicie na tej płaszczyźnie, że pokojo we współistnienie nie tylko nie wyklucza, lecz przeciwnie, zakłada walkę o wyzwolenie narodowe, nie wyłączając zbrojnej. Jednakże mówca, mówiąc o tych sformułowaniach, dokumentu w których stwierdza się, że walka przeciwko niebezpieczeństwu wojny, walka o pokój jest głównym kierunkiem wspólnych działań sił antyimperialistycznych, oświadczył, że zdaniem Komunistycznej Partii Kuby głównym kierunkiem działalności sił antyimpcrialisiycz-nych powinno być rozgromienie imperializmu, co jest historycznym zadaniem bardziej ogólnym i głębszym, niż zacho wanie pokoju. Rodriąuez kończy oświadczę r.iem, że w każdym rozstrzyga jarym starciu. Kuba stać będzie »ieziom*ie po stronie Związku Radzieckiego. Szef delegacji Komunistycznej Partii Wschodniego Paki-sta«x mówił o ciężkich repres jach, których doznają w jego kraju komuniści i demokraci. Opowiadał, że w ciągu ostatnich 21 lat wskutek głodu i braku pomocy lekarskiej w tamtejszych więzieniach zmarło około 100 komunistów. Wie lu komunistów rozstrzelano za niepodporządkowanie się poniżającymi przepisom więzień nym. Wielu więzionych komu nistów oślepło. Tymczasem mo carstwa imperialistyczne, zwła szcza USA, czynią wszystko przeciwko ustanowieniu w Pakistanie ładu demokratycznego, usilnie pomagają autokratycznemu reżimowi. Pierwszy sekretarz KC Irac kiej Partii Komunistycznej Azi? Muhammed podkreślił, że zwołanie narady międzyna rodowej jest wielkim sukcesem światowego ruchu komu nistycznego. Podkreślając zdecydowane stanowisko Związku Radzieckiego i wszechstronną pomoc udzielaną narodom arabskim w ich walce A. Muhammed oświadczył, że partia iracka aprobuje projekt podstawowe go dokumentu i projekty innych dokumentów przedstawione naradzie. Dalej A. Muhammed powie dział, że partia iracka razem ze wszystkimi patriotycznymi 1 postępowymi siłami w krajach arabskich i na całym świecie walczy o wypędzenie izraelskich najeźdźców z okupowanych terytoriów arabskich, jak również energicznie popiera palestyński ruch oporu. aradowej Jak już informowaliśmy, Wojewódzka Rada Narodowa, na I inauguracyjnej sesji, wybrała stale komisje WRN i ich przewodniczących. Podajemy nazwy komisji i nazwiska radnych, którzy zostali przewodniczącymi: Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu, Finansów i Za trudnienia, przewodniczący — Bolesław Stępień, dyrektor Oddziału Wojewódzkiego NEP. Komisja Ochrony Porządku i Bezpieczeństwa Publicznego, przewodniczący — Marian Czerwiński, dyrektor WZ PGR. Komisja Przemysłu, przewodniczący — Bolesław Bie-lankiewicz. prezes WZGS. Komisja Handlu, przewodniczący — Antoni Hryniewicz zastępca dyrektora Oddziału Wojewódzkiego NBP. Komisja Rolnictwa i Leśnictwa przewodniczący — Tadeusz Galik, sekretarz WK ZSL. Komisja Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, przewodniczący — Władysław Nowicki, wiceprzewodniczący WKZZ. Komisja Oświaty i Kultury, przewodniczący — Zdzisław Piś, naczelny redaktor „Głosu Koszalińskiego". Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki, przewodniczący — Eugeniusz Małyga, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego ZMW. Komisja Zdrowia i Opieki Społecznej, przewodnicząca — Maria Kzucidło-Kryska, dyrektor ZW PCK. Komisja Komunikacji, przewodniczący — Adam Rusi- nowski, prokurator Prokuratury Wojewódzkiej. Komisja Morska i Gospodarki Wodnej, przewodniczący — Henryk Kuryj, kapitan portu w Kołobrzegu. Komisja Mandatowa, przewodniczący — Cezary Sobczak, sekretarz KW PZPR. (z) nia profesorze!" (Dokończenie ze str. 1) Najmniej uczniów pisało na trudny, acz bardzo ciekawy temat współczesny :„Na przykła dzie wtworśw literackich powstałych w Polsce Ludowej oraz w oparciu o fakty z życia, wyjaśnij jakie siły intelektualne i moralne wyzwala w człowieku socjalizm". Te same tematy z języka polskiego mieli abiturienci liceów pe dagogicznych. Dwie maturzyst ki z Liceum Pedagogicznego w Świdwinie napisały swe prace na ostatni temat w formie listów do Maćka Chełmickiego i Szczuki — bohaterów „Popiołu i diamentu". Znacznie więcej niż język polski kłopotów przysporzyły licealistom egzaminy pisem ne z matematyki. Przypomnieć jednak trzeba, że w tym roku v/ porównaniu do poprzednich, zaostrzone zostały kryteria eg zaminacyjne. W liceach ogólno kształcących do egzaminów ustnych przystąpiło około 2160 dziewcząt i chłopców. Spośród 2d?.jących przedmioty wybrane szczgóinie wyróżniali się ci, którzy odpowiadali z biolo gii oraz z fizyki i chemii. Wie le osób popisywało się wiadomościami znacznie przekracza- jącymi zakres programu szkol nego. Wyróżniające się odpowiedzi, głównie z biologii, za notowano m. in. w LO im. Du bois w Koszalinie, w Białogar dzie, Sławnie. W technikach zawodowych bardzo pomyślnie przebiegły egzaminy z przygotowania za wodowego. Gorzej ocenia się wyniki z języka polskiego i matematyki. W 6 liceach pedagogicznych odbyła się w tym roku ostatnia matura. Zdawało ją 3^5 osób. Prawie wszystkie podej mą pracę w szkołach naszego województwa. Ponadto do egzaminu dojrzałości przystąpi ło 36 abiturientek Liceum dla Y/ychowawczyń Przedszkoli w Wałczu, które nie przerywa pracy. W liceach pedagogicznych szczególnie uroczyście przebiegało wręczanie matur i pożegnanie absolwentów ze szkołą. W LP w Świdwinie połączono je ze zjazdem wy chowanków, w Koszalinie bar dzo uroczyście obradowała po raz ostatni rada pedagogiczna szkoły. Obecnie życzymy jeszcze po wodzenia zdającym w liceach oraz ogólnokształcących liceach korespondencyjnych, Cbeś) (Dokończenie ze str. 1) w dalszym ciągu trwają licz ne spotkania z przedstawicielami władz, zbowidowcami, o-fieerami Ludowego Wojska Polskiego, pedagogami aktora mi i literatami. Codziennie z Wyższej Szkoły Oficerskiej w Pile przyjedża kilku wykładów ców, którzy zapoznają młodzież z przebiegiem operacji bojowych w 1945 r. na umocnieniach Wału Pomorskiego. Wczoraj odwiedził rajdowców zastępca dowódcy Pomorskiego Okręgu Wojskowego w Bydgoszczy, płk. dr Józef Ba ryła. Na spotkanie z koszalińską grupą w Sypniewie przybył przewodniczący Prez. WRN, Wacław Geiger. Natomiast w Nadarzycach z harcerzami spotkał się zastępca przewodniczącego Prez. WRN, Klemens Cieślak. Uroczyste wieczornice odby ły się w obozowiskach Słupska, Bytowa i Warszawy. W pierwszym gościli przedstawiciele politycznych i administra cyjnych władz powiatu i miasta Słupska, w drugim zaś członkowie egzekutywy KP PZPR w Bytowie. Podkreślić należy, że rajdów cy spotykają się na trasie z serdecznym przyjęciem ludno ści. w Szwecji na rogatkach grupy rajdowe były witane przez drużynę harcerską ze szkoły. w Rudnicy, rolniczka, Regina Dudek przygotowała miejsce biwaku, budując i zdo biąc bramę wjazdową do obo zowiska. Podobnych przykładów sympatii wyliczyć można wiele. Młodzież odwzajemnia się występami artystycznymi, organizuje zabawy z dziećmi wiejskimi, ofiarowuje upomin ki w postaci książek, podręcz ników szkolnych i pomocy na ukowych. Wczoraj po południu miesz kańcy Wałcza mieli okazję o-glądać Mieczysława Święcickie go, który w amfiteatrze wystą pił z recitalem. Gościliśmy tak że Bogumiła Kobielę, niezmier nie serdecznie przyjmowanego w obozach rajdowych. Rajd powoli zbliża się ku końcowi. Przybyły już ekipy telewizji katowickiej, instalując się w Ośrodku Olimpijskim na Bukowinie. Odbyła się także narada komendantów poszczególnych grup rajdowych, na której dokonano wstępnej oceny tej wiel kiej imprezy młodzieżowej. Jak podkreślił przewodniczący ZW ZMS Jerzy Miller — mło dzież dzielnie wykonuje swoje zadanie. Cenne są pomysły i inicjatywy wielu grup. Młodzież uczestnicząca w rajdzie, wykazuje duże zdyscyplinowa nie. Jutro dzień młodych obywa teli naszego kraju. Hasło, któ re będzie towarzyszyć imprezom brzmi: „Rośliśmy razem z Polską Ludową". A. MĄSLĄNKIEWICZ Sfer. 4 fGŁOS iii 150 ^5193: iKMW00QW000€KHHW>0$Ki^®cQ0000QQQQ0000QQCQ0ń sk' przed mikrofonem". 16.10 ..Mu sicorama" 16.43—18.20 W Warszawie ' na Mazowszu. 18.20 Sonda. 19.00 Echa dnia. 19.15—22.00 Wieczór literacko-muzyczny. 19.20 Felieton literacki. 19.30 Konc. w wvk WOS PR ł TV. Ok 2010 Dyskusja literacka. Ok. 21.25 „Z 25 lat" — wiersze Z. Herberta. Ok 21.35 Me lodie dla zadumanych. 22 27 Wiad. ST>ortowe. 22.30 Jęz. angielski 72.45 Konc. Ork. PR i TV. 23.25 W tanecznym rytmie s!*imi«y na raiacn srednlcb t88,2 t 202*2 m ora* UKF 69.32 MO] (na dzień 13 bm. (piątek) 7.15 Serwis informacyjny dla rybaków. 7.17 Ekspres poranny. I6.10 Piosenka dnia i reklama 16.15 Przeglądamy nowe książki.' 16.20 II Ogólnopolski Rajd ZMS „Szlakiem Zdobywców Wału Pomorskiego" — reportaż I. Kwaśniewskiej. 16.40 Muzyka popularna. 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.15 „Nad programem budownictwa mieszkaniowego" — komentarz A. Polana. COGDZIE KIEDY 13 PIĄTEK ANTONIEGO Sekretariat redakcji 1 dział ogło szeń czynne codziennie w godz. 10—16. w soboty od 10 do 14. ^TELEFONY NSLccsł 97 — MO 98 — Strat Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe. Inf. kolej. 22-51 X a x 11 51-37 — al. Grodzka 39-09 — al. Starzyńskiego 38-24 — pL Dworcowy Taxi bagaż. 49-80. Idyiury Dyżuruje apteka nr 32 przy ul. 22 Lipca 15, tel. 28-44 WkUTli/lfgf MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 11 do 17. MŁYN ZAMKOWI! — czynny oa gc-dz. 11 do 17. KLUB „EMPIK" przy ul. Zameo hofa — wystawa malarstwa, piasty ka — amatora — Andrzeja Guli. ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH: zwiedzanie — po u-przednim zgłoszeniu (4 dni przed terminem) w dziale etnograficznym Muzeum w Słupsku. ru 1 !\l Qj MILENIUM — Kierunek Berlin (pol. od 1. 11) pan. Seanse o godz. 11 i 13.45. Oskar (franc. od 1. 16) pan. Seanse o godz. 16. 18.15 i 20.30. POLONIA — w remoncie GWARDIA — Ostatni kurs (polski ,od lat 16). Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Porwany za młodu (NRD, od lat 14) — panoram. Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Tabliczka marzenia (polski, od lat 14) — panoram. Seans o godz. 19. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytur;' Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. TELEWIZJA na dzień 13 bm. (piątek) 9.25 Film fabularny 16.35 Dziennik. 16.45 Dla dzieci: „Kino Ptyś". 17.05 Dla dzieci: „Miś z okienka" 17.20 Telewizyjny Kurier Mazo-wlec ki. 17.35 ' „Nie tylko dla pań" . 17.55 „Don Kichot" — film. 18.25 „Definicje" — teleturniej. 18.45 „Refleksje" 19.20 Dobranoc 19.30 Dziennik. 20.05 „Z Merkurym na ty". 20.50 Teatr Telewizji J. Brosz-kiewśez ..Skandal w Hellbergu". Ok. 22.?o „10 minut recenzji". 22.25 Dziennik. 22.30 Program na jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE 10.55 Dla szkół: wychowanie oby wstelskie (kl. VIII). 12.45 Dla szkół: zajęcia techniczne (kl VIII). 15.00 Dla szkół: przysposobienie obronne (kl. I lic.). 15.30 i 22.50 Politechnika TV — I rok (f;zyka). 16.05 i 23.35 Politechnika TV — I rok (fizyka). KZG zam. B-148, R-39 STOP! A DZIECKO — | NA DRODZE! Wydawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" KSW „Prasa". Redaguje Kolegiom Redakcyjne, Koszalin, al. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie* centrala M-« do CS. „Głos Słupski* — mutacja „Glosa Koszalińskiego" w Koszalinie — organu KW PZPK -Głos Słupski", Słupsk, pi Zwycięstwa i, I piętro. Telefony: sekretariat łączy • kierownikiem) - $1-95; dział ogłoszeń Sl -95 j redakcja — 54-65. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 15 zł, kwartalna — 45 zł. półroczna — 90 zł. roczna 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe, lis* nnosze oraj Oddziały ,tR octo**. Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udzielają wszystkie placówki „Rucd" • poczty. Tłoczono* KZGrat., Koszalin, al. Alfreda Lampego 18. Xs£&gas» Str. 6 nr 150 (5193) Lis! z Pekinu (KORESPONDENCJA WŁASNA AGENCJI ROBOTNICZEJ) Geometryczny środek Chin znajduje się gdzieś w okolicach miasta Sian. Rzeczywistym jednak centrum ChSŁL jest ogromny, zajmujący aż 40 hektarów, plac pekiński Tien An Men. Stanowi on jakby wielką scenę, na której rozegrały się ważne wydarzenia historyczne. Tu miały miejsce demonstracje, które zapoczątkowały walki polityczne, stanowiące część rewolucji chińskiej, jak „ruch 4 maja" z 1919 roku — będący pierwszym w Chinach ruchem prawdziwie antyfeudalnym i antyimperialistycz-nym, na którego fali powstała Komunistyczna Partia Chin. Główną uwagę na placu przyciąga brama Tien An Men (Brama Niebiańskiego Spokoju), która znalazła się w herbie Chińskiej Republiki Ludowej. Z jej to murów Mao Tse-tung proklamował w 1949 roku powstanie ChRL. Niedaleko wznosi się smukły obelisk, poświęcony pamięci tych, którzy w wieloletnich walkach rewolucyjnych swą krwią położyli fundament pod Ludową ~>ublikę. Plac nie żyje jednak przeszłością. Tu odbywają się pochody pierwszopażdzierniko-we, tędy też prowadziły pochody pierwszomajowe — aż do ich likwidacji w 1960 r. Tu wreszcie mają miejsce gigantyczne zgromadzenia ludowe. Po wyzwoleniu Chin na zachodnim i wschodnim krańcach placu wzniesiono dwie potężne budowie. Jedna z nich to siedziba Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych. W okresie „rewolucji kulturalnej" ten najwyższy konstytucyjny organ władzy państwowej nie funkcjonuje, ale piękne, zdobne sale nie stoją pustką. Tu odbywają się ważne konferencje — przede wszystkim wojskowych, jak również tzw. spotkania Mao Tse-tunga z przedstawicielami armii i różnych grup społecznych (spotkania polegają na kilkuminutowym ukazaniu się Mao Tse-tunga przed zebranymi). Tu także w sali, mogącej pomieścić 10 tys. osób, odbyły się wszystkie trzy plenarne posiedzenia IX Zjazdu. Losy drugiego budynku, w którym znajduje się Muzeum Historyczne, pozostają tajemnicą. Często można wprawdzie zobaczyć przed nim grupki ludzi, ale jeszcze na początku „rewolucji kulturalnej" muzeum, zawierające niezwykle cenne zbiory, ilustrujące dziele historii i kultury chińskiej, zostało zamknięte i, j*k wówczas donoszono, miało być zrekonstruowane zgodnie z wymogami i „poprawkami" historycznymi „rewolucji kulturalnej". Dla zwiedzających zamknięte są także inne muzea, jak również pomieszczania cesarskiego Pałacu Zimowego, rozłożone za h**ama Tien An Men. Prawdopodobnie zakaz ten jest przejawem walki przeciw „starym obyczaiom i zwyczajom oraz starej ideologii i kulturze", do czeero włączono całą przeszłość Chin. Ilustrację metod tej walki i jej celów można ujrzeć w cesarskim Pałacu Letnim, poło żonym już za miastem. Jest to właściwie piękny park wokół malowniczego jeziora, czę- bardzo rozpowszechniony, nie jest jeszcze dostępny dla wszystkich chętnych, a poza tym — ze względu na warunki klimatyczne, głównie ostrą i wietrzną zimę — mogą z niego korzystać przede wszystkim tylko młodzi i zdrowi. Od pewnego czasu metro nie jest już jedyną, choć nadal pozostaje sztandarową budową stolicy Chin. Coraz częściej można spotkać fragmenty ulic, zasłonięte płachtami słomianych mat, kryjących prace rozbiórkowe przy rozpadających się ruderach i budowę na tym miejscu nowych domów. Nowe budyneczki niewiele odbiegają stylem i wielkością od starych, tak że cały ten proces nie stanowi rozbudowy miasta — przerwa- Wokół placu Tisn In Men ściowo zabudowany pawilonami i świątyniami. Przed „rewolucją kulturalną" pałac był wyposażony w dawne meble, obrazy, wazy i inne dzieła sztuki z okresu cesarstwa chińskiego. Obecnie eksponaty usunięto, niektóre malowidła zamazano białą farbą, a wnętrza, jak i zewnętrzne mury obwieszono niezliczoną liczbą portretów Mao Tse-tunga i tablicami z cytatami z jego prac. ■ Powróćmy jednak do Tien An Men. Południowy jego kraniec zamyka brama Czien Men. Jest to jedna z nielicznych zachowanych bram, stanowiących część muru, okalającego stary Pekin. Pozostałe zlikwidowano; właśnie obecnie trwa rozbiórka jednej z nich — w północno-wschodniej części miasta. Cudzoziemcy nie mogą zrozumieć celowości pozbawiania Pekinu jego architektonicznych zabytków. Bo zabieg ten można porównać do próby rozebrania krakowskiej Bramy Floriańskiej i Barbakanu. Czien Men jest na razie zachowana. Otoczona jest natomiast wysokim płotem, za którym prowadzone są prace nad budowa miejskiej kolei podziemnej. Budowa metra cies"zy się dużym zainteresowaniem przecnbdniów. na nowy środek komunikacji oczekuje się z niecierpliwością. Miasto — poza nielicznymi fragmentami parterowe i jednopiętrowe — jest bowiem niezwykle rozległe i nawet stosunkowo sprawnie działająca komunikacja autobusowa i trolejbusowa w okresach szczytu pęka w szwach. Dużym odciążeniem sa rowerv, które w godzinach kończenia pracy w fabrykach dosłownie wypełniają ulice. Jednak ten środek lokomocji, choć nej w zasadzie przed 10 laty — ale przebudowę czy ,.plombowanie" co bardziej widocznych dziur. Wznoszone domy mieszkalne nie posiadają kanalizacji, wodociągów i nawet przewodów kominowych, w murach przebite są otwory, przez które wychodzą blaszane rury od piecyków żelaznych. Budownictwo takie jest prawdopodobnie przej awem hasła o „oszczędnym prowadzeniu rewolucji", hasła wzywającego do wyrzeczeń i namyślenia o osobistych potrzebach ludności. Ostatnie lata wywarły na mieście również swoje piętno zewnętrzne. Gdziekolwiek nie spojrzy się, czy to na ścianę domu czy na skrzyżowanie u-Iicy czy też na wystawę sklepową — wszędzie wzrok natrafia na kolorowy portret Mao Tse-tunga. Niektóre z nich są wielometrowej wysokości. Wieczorem większość jest podświetlona, obwiedziona kolorowwmi lampkami, a często w witrynach sklepowych wizerunki takie nie tylko świecą, ale i promieniują. Znaczki z wizerunkiem Mao Tse-tunga widnieją na piersi prawie każdego przechodnia. Sa przeróżne — od metalowych, przez bambus o"lve, po porce Janowe i przedstawiają Mao młodego, dojrzałego, w mundurze wojskowym i w u-feraniu cvwllnym. Niektóre — o szczególnie dużych rozmiarach — zawieszane sa jak medaliony na szyi. "Wieść niesie. że dla uczestników IX Zjazdu przygotowano snecial-ne, świecące i promieniujące znaczki. Dru?ri dekoracyjny produkt „rewolucji kulturalnej", to hasła i cytaty z prac Mao Tse--tunsa. Umieszczone sa na specjalnie w tym celu wzniesionych murowanych ścianach, na drewnianych tablicach, pokrytych czerwonym lakierem czy na papierze, oprawionym w ramki jak obrazy. Można je znaleźć na ulicach, na wystawach sklepowych; gdzie wraz z portretami zastąpiły towary, przede wszystkim zaś we wszelkich wnętrzach. Ponadto utrzymały się — choć już powoli zanikają — słynne ,,tadżypao'\ czyli wielkie napisy na długich pasmach papieru wylepionego na murach. Obecnie zresztą zawierają prawie wyłącznie oficjalne hasła propagandowe lub informacje, pisane najczęściej przez wojsko, przy czym ukazują się dopiero z chwila ogłoszenia ich przez państwową rozgłośnię radiowa. Jest to jedna z wvmownvch oznak spadku swego rodzaju gorączki, jaką narzuciły wydarzenia „rewolucji kulturalnej". Miasto także przycichło. Nie słychać już bowiem od kilku tygodni bębnów i czyneli, których dźwięki towarzyszyły mniejszym i większvm pochodom. organizowanym przy o-kazii onublikowaria niektórych artykułów ws+°or>vch lub koleinych „instrukcji" Mao Tro-tunga. W ten sposób nawet przechadzka po An Szenie i w je®"o sąsiedztwie u^azuie z" j«e}e ..rewo'ncn kulturalnej" z ulicznej sceny. 7YmvrTTNT 5 SŁfe PO TRZECH ETAPACH OFICJALNĄ łączną klasy fikację Wyścigu otrzy mujemy niestety zbyt późno, aby móc ją zamieścić te go samego dnia, w którym kończy się kolejny etap. Z te go też względu jest ona spóźniona o dzień, przedstawiamy ją jednak dła lepszej orienta cji Czytelników. Tak więc po trzech etapach w klasyfikacji indywidualnej prowadził (jak pisaliśmy) KACZMAREK z reprezentacji PZKoł. z łącznym czasem 5:18,39. Wyprzedzał on: Klują (PZKol.) — o 1,04 min Stadnika (CRZZ) — o 1,05, Berantkisa (Litwa I) — o 1.45 Osincewa (ZSRR) — o 3,21 Ylcka (CSRS) — o 3,26 Nielubina (ZSRR) — o 4,05, Stachurę (PZKol.) — o 4,06 Wagnera (NRD) — o 4,46 Tusumchanowa (ZSRR) — o 4,47 W klass^fikaeji drużynowej PZKol. z czasem 17:17,27 wyprzedzał: CRZZ — o 9,13 min ZSRR -- o 9,19 Litwę I — o 12,42 CSRS — o 13,44 NRD — o 14,24 Klasyfikacja na najaktywniejszego kolarza: 1. Kiuj — 21 pkt, 2. Kaczmarek — 20 pkt, 3. Stadnik — 15 pkt, 4. Osincew — 13 pkt, 5. Jezierski, Berantkis — 11 pkt. Sprawozdanie z IV etapu — na 2 stronie Pi-: karska niedziela Kto zastąpi Gryfa? Chyba już nic nie uratuje słupskiego Gryfa przed degradacją z ligi między okręg owej. Naszym reprezentantom pozostały do rozegrania trzy mecze, każdy bar dzo ciężki. W nadchodzącą niedzielę przyjeżdza do Słupska poznańska WARTA, w następnym tygodniu Gryf wyjeżdża do Barlinka, a w ostatnim wreszcie me czu, meczu pożegnania, spotkają się w Słupsku Gryf z nowo krcowa.aym IJ-ligowcem. MZKS Gdynia. W każdym z tych spotkań punkty dla słupszczan znajdują się zbyt wysoko... W tej sytuacji dużego znaczę nia nabiera desygnowanie następcy Gryfa do ligi między-woj ewódzkiej. Kandyda tów jest trzech: szczecinecki Darz-i bór, drużyna z ligowym sta-' żem, Drawa — rewelacja tego ; rocznych rozgrywek i koszaliń j ska-Gwardia niezmiennie ubie I gająca się o awans. W nadcho j dzącą niedzielę nie grają ani ! Darzbór ani Drawa, natomiast | Gwardia staje przed dużą szan | są: gra na własnym boisku ze złocienieekim Olimpem.W przy padku zwycięstwa objęłaby prowadzenie w tabeli i do roz strzygającego pojedynku z NADBEZPIECZN1E3-SZA KĄPIEL W MIEJSCACH STRZEŻONYCH Darzborem wyszłaby z zapasem 1 punktu. Wiele jednak wskazuje na to, że piłkarze Szczecinka znów powrócą do ligi międzywojewódzkiej.Zresz tą obojętne kto tam trafi, waż ne aby to była drużyna wresz cie ustabilizowana na dobrym poziomie nie przysparzająca nam zmartwień. Pozostałe mecze nie mają większego ciężaru gatunkowego, kwestia spadku została bo wiem już rozstrzygnięta. XXV Tak prezentuje się — nie możemy jednak przedstawić jej w kolorze — Sportowa Odznaka 25-lecia PRL. O jej zdobycie ubiegać się mogą wszyscy, którzy zapoznawszy się z regulaminem wezmą u-dział w wymaganych nim zawodach. Jak już informowaliśmy — po bliższe szczegóły, a także pomoc fachową — można zwracać się w Koszalinie do KOSTiW. a w miastach powiatowych — do komitetów KFiT Okręgowy Związek Koszykówki zweryfikował wyniki fi nałowych rozgrywek I Wojewódzkiej Spartakiady. W kate gorii juniorek pierwsze miejsce i tytuł mistrza zdobył koszaliński BAŁTYK — 35 punktów, wyprzedzając szczecinecki Darzbór — 25 pkt i bytowski- Start — 20 pkt. W iistrzifj.,e Spartakiady kategorii juniorów pierwsze miejsce i tytuł mistrzowski zdobył ZNICZ Koszalin — 35 pkt przd Darzborem — 25 pkt i Bałtykiem I Koszalin — 20 pkt. W klasyfikacji powiatowej zarówno wśród juniorek jak i juniorów zwyciężył KO SZALIN przed Szczecinkiem. bb czterej pancerni i pies TOM II (109) Z wnętrza domu, brodząc po kolana w wodzie, wychodzili artylerzyści z uniesionymi nad głową rękami. — Znajomi. To ci, co mnie podwieźli — wyjaśnił Czereś-niak i liczył — Osiem... dwanaście.... piętnaście... dziewiętnaście... — Jaki też kluk zatracony nom tych jeńców rachuje? — z głębi sieni groźny bas. Za ostatnim Niemcem pojawiła się lufa emge niesionego jak karabin w jednym ręku i brudna, zmęczona twarz Ślązaka. — Tomek! — Jeleń otworzył szeroko ramiona, ale zawahał się i zamiast chwycić go w objęcia zaczął wyjaśniać — Twój worek na obergefrajtrze Kuglu przyjechał, ale harmonię potrzaskało, choć w bunkrze była. Nie frasuj się, cała barka zapalili, wszystko nom przepadło... — Eee, nic to — powiedział Tomasz i choć mu żal było, postąpił pół kroku naprzód. Jednocześnie chwycili sic obaj za bary, jakby mieli zamiar powalić na ziemię albo zadusić jeden drugiego. Grigorij z twarzą wysmarowraną błotem i krwią zsunął hełmofon z czoła. Janek z oczyma szeroko podmalowanymi śliwkowym fioletem oparł się o framugę. Patrzyli z uśmiechem na to powitanie, ale zaraz nadbiegli Szawełłcwie, młody i stary, a z nimi zadyszany Czernousow, zaczęło się obejmowanie, potrącanie i okrzyki, z których nie sposób było czegokolwiek zrozumieć. Obok przebiegały kolumienki piechurów rozwijających natarcie ..dalej,, za miasto. Taplała się prze* wodę kompania moździerzy, niosąc w jukach rury i podstawy swoich osiemdziesiątek dwójek. Woda już poczynała spływać, opadała, sięgała ledwie do pół łydki. Nadszedł dowódca pułku z paroma oficerami szta bu, z łącznikami i radzikami, dźwigającymi radiostacje na plecach. Przystanął obok naszych i nim zdążyli zameldować, spytał: — Kto pierwszy był w mieście? Czernousow i Tomasz spojrzeli po sobie i prawie równocześnie wskazali na stojącego opodal chorążego żandarmerii, który ochlanany błotem, z brunatną plamą smaru na rękawie z rozerwaną o druty cholewą buta nie bardzo był podobny do siebie. — Mładssyj Iejtinant pierwyj — rzekł starszyna — Chciałem ja polski medal dostać, ale on ma zdrowsze nogi. — Chorąży dwa razy piechotę podrywał — dodał Czereś-niak. Pułkownik bez słowa wyją! z kieszeni medal „Zasłużonemu na polu chwały", przypiął wyprężonemu oficerowi na piersi. — Ku chwale ojczyzny. — Po papier zgłosisz się jutro do szefa sztabu... A wy kto? — zwrócił się do czołgistów. Kos wystąpił pół kroku i zameldował: — Obywatelu pułkowniku, załoga czołgu Rudy. — Hydraulicy? — Nie rozumiem. — Wy odkręciliście kurek. Dziękuję i zapamiętam — kolejno wszystkim trzem począł ściskać dłonie. Trzymał jeszezc w swym ręku Gustlikową łapę, gdy z tyłu do Janka podkradała się Marusia i dłońmi zasłoniła mu oczy. — To ty — zgadł chłopak i z tonu było wiadomo o kim myśli. — Ja — popiskując z uciechy rzuciła mu się na szyję. Pułkownik słysząc dźwięk żołnierzowi nieprzystojny obrócił zagniewaną twarz, ale zamiast przygany rzekł tylko: — Załoga! Stanęli wszyscy na baczność. Ogoniok z ręką na szyi Kosa. Niecierpliwie warczał Szarik. który nie wiedział czy ma już prawo rzucić torbę sanitarną i witać, czy powinien siedzieć na baczność. — Zostańcie w tym domu, wymyjcie się i wysuszcie. Tu was znajdzie armijny gospodarz pancernych. Z rubieży Ritzen będzie wprowadzał do walki szybką grupę. — Nasz generał? — spytał Gustlik. — Wasz. — A jeńców moi piechurzy zabiorą. — Bez tego jednego — Kos wskazał na Kugla. — Czemu to? — zmarszczył brwi dowódca pułku. — Wiemy już kto taki. Komendantowi miasta się przyda, żeby tu porządek robić. — Dobra — kiwnął głową piechur, zasalutował i odszedł w ślad za swych pułkiem. Dopiero teraz Marusia przytulona do Kosa, zabrała psu torbę i wilczur począł szaleć w powitalnym tańcu, ochlapując wszystkich błotem i wodą. — Nie ciesz się, Szarik — powiedział smutno Saakaszwili, przytrzymując kudłate łapy na swej piersi — Rudy spalony. Zostaliśmy bez pancerza nad głową'. — Pozdrawlaju — zwrócił się Czernousow do chorążego. — Ja też, choć przedwczoraj nie życzyłem wam dobrze — ściskał mu rękę Kos i dodał — Rzeczywiście chodźmy się suszyć. Ruszyli do sieni, przepychając się w drzwiach. — Z wami lepiej zgubić, niż z innymi znaleźć — rzekł żandarm. — Cóż my? — odpowiedział Czernousow — Ludzie jak ludzie. — Panie chorąży — idący na końcu Czereśnlak przytrzymał oficera za rękę — Ja bym nóż i maść prosił, bo to się potem zapomni. KONIEC TOMU DRUGIEGO UWAGA CZYTELNICY! Jutro dalszy ciąg powieści Janusza Przymanowskiego: „Czterej pancerni | pies", tom III. Życzymy przyjemnej lektury.