igs V i Nakład: 120.017 i Robotaiczycd kontynuuje obrany DELEGACJA PZPR ZWIEDZIŁA Gwiezdne Miasteczko WARSZAWA Trwa tu sympozjum nt. spo lec-znych skutków postęou tecb j nieśnego. • MOSKWA W związku z 33 rocznicą nawiązania stosunków dyplomaty cznyeh pomiędzy ZSRK i CSR5 ministrowie spraw zagrnrJez-nych obu krajów dokonali wy miany depesz z pozdrowienia' mi. W uhiegłą niedzielę odtiyla się w Stupsku wystawa, obrazująca dorobek naszego województwa w rozwoju hodowli. Wystawę, na której zgromadzono kilkaset naj dorodniejszych okazów zwierząt gospodarskich licznie odwiedziły wycieczki rolników niemal ze wszystkich powiatów województwa Najlepsi hodowcy otrzymali nagro dy, odbvlj również spotkanie z seK rei a rzem KW PZPR, tow. Władysła Jwem Przygodzkim, zastępcą prze "rdniczącego Prezydium WRN, >ow. Damazym Szkopiakiem oraz dyrektorami wojewódzkich przedsiębiorstw i instytucji, współpracujących i rolnictwem. !Va zdjęciu: — w pawilonie obra *ującvm dorobek koszalińskich ho dowców zwierząt futerkowych. ) / Fot. A. Maśiankiewicz Międzynarodowa Harada Partii Komunistycznych Powódź w Chile • MEKSYK Padające od kilku dni w Chi le tropikalne deszcze spowodowały powódź. W stolicy kraju Santiago rzeka Mapoebó wysią pita z brzegów i zatopiła kilka dzielnic 10 tys. osób pózbawio nych zostało dachu nad głową. Ulice Moskwy udekorowane flagami z okazji Międzynarodowej Narady Partii Komunistycznych i Robotniczych, CAF — Tnterfoto Premier PRL J. Cyrankiewicz gości w CSRS * PRAGA (PAP) Wczoraj na zaproszenie premiera CSRS — Oldnicha Czernika przybył do Pragi z kilkudniową Wizytą przyj;?/.ni premier Józef Cyrankiewicz i małżonką. Na lotnisku, udekorowanym flagami narodowymi Polski i Czechosłowacji, wysiadających z samolotu witali* premier Ołdrzich Czernik wraz z małżonką, wicepremier Samuel Faltian. premierzy rządów narodowych: Czech — Stanisław Razi i Słowacji — Peter Co-lotka, przewodniczący Czeskiej Rady Narodowej — Cze-stmir Cisarz. członkowie rządu federalnego: minister ?t)raw zagranicznych -łan Marko, minister obrony narodowi generał pułkownik M'« rfcin (Dokończenie na str, 2) Na straży naszych granic 10 czerwca 1945 r. żołnierze WOP objęli służbę na 3538 kilometrach granic Polski Ludowej. Ich poprzednikami byli żoiiiierze I i II Armii WP, z których wielu odda ło życie za władzę ludową. Wojska Ochrony Pogranicza — to nowoczesna formairia dysponująca najnowszymi środkami łączności aparaturą radiolokacji, szyb kimi okrętami patrolowymi, wod Rosajnolotami i śmigłowcami kołnierze WOP pełnia również Służbę na granicy morskiej PRL. W naszym województwie — znani są społeczeństwu żołnierze Bałtyckimi Brygady WOP. l'< rzymi;in <»ni ścislf» konta Mv / ludnością, "Współpracują z młodzieżą zwłaszcza z harcerstwem Około 50 wo pistów — to instruktorzy harcerscy lubiani i cenieni przez podopiecznych. Dzisiaj — otrzymają wiele najlepszych życzeń — dla siebie i ko leęów. dla tych. którzy w dzień i noc czujnie strzegą granic bjraju. (rtiTi) _Na zdjęciu: mimo postępu technicznego — nadal wiernymi nieo-et>iiiTjivmi pomocnikami Psy służbowe, szczególnie użytecz ne w pościgu za przestępcami gra nicznymi. Pośęie: prowadzi st .szer Stanisław Krawiec i przewodnik szer. Włodzimierz Zaręba. fCAF — WAF — Łuszczewski) POSIEDZENIE RADY CZRSP Ocena coioiiku * WARSZAWA (PAP) Wczoraj rozpoczęły się w Warszawie dwudniowe obrady Rady Centralnego Związku Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych, poświęcone ocenie wyników gc^podarczych w spółdzielniach produkcyjnych w ubiegłym roku. W obradach uczestniczą: zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR, mfinister rolnictwa — Mieczysław Jagielski, wiceprezes NK ZSL, wicepremier Stefan Ignar, zastępca kierownika . Wydziału Rolnego KC PZPR — Jan Klecha, prezes CZKR — Franci szek Gesing oraz przedstawiciele wiejskich organizacji i instytucji. Rozpoczynający się dziś w Koszalinie międzynarodowy Bałtycki Wyścig Przyjaźni Koszalin — Kłajpeda, długości 1518 kra obchodzi mały jubileusz. Na starcie piątego z kolei wyścigu stanie 16 zespołów sześcioosobowych ze Związku Radzieckiego, NRD, Czechosłowacji, Polski, reprezentacje Litewskiej SRR, Łotewskiej SRR, Es MOSKWA (PAP) WCZORAJ, 9 czerwca o godzinie 10 czasu moskiewskiego Międzynarodowa Narada Partii Komunistycznych i Robotniczych wznowiła obrady. W ramach dyskusji nad głównym punktem porządku dziennego, który brzmi: „Zadania walki przeciwko imperia lizmowi na obecnym etapie a jedność działania partii komu nistycznych i robotniczych i wszystkich sil antyimperiali-stycznych" — przemówienia wygłosili dalsi szefowie delegacji bratnich partii. Dziś Międzynarodowa Narada Partii Komunistycznych i Robotniczych kontynuuje obrady. Jak już informowaliśmy nie dzieła była dniem wolnym od obrad. Uczestnicy Narady wy korzystali tę okazję, aby zwie dzić różne miasta radzieckie i odbyć szereg spotkań z obywa telami ZSRR. Członkowie delegacji PZPR byli gośćmi radzieckich kostno nautów w Gwiezdnym Miasteczku pod Moskwą. Kierownik kosmonautow gen. Nikołajew Kamanin przed stawił gościom z Polski kosmo fDftL fltikłania ni olv II Rajd Z MS rozpoczęty. Młodzi uczestnicy na tra-ńe. Bulki — mogą się przylać. Fot. Andrzej M aślankiewicz Na srebrne gody Pil (Inf. wU WCZORAJ na rajdowych trasach panował ożywiony ruch. Poczynając od okolic Złotowa, Szczecinka, Piły Połczyna, aż po Wałcz, na szosach i dro-p»eh rozśpiewane grupy? mlo dzieży realizowały hasło dnia: „WKRACZAMY NA ŚCIEŻKI BOHATERÓW". Pogoda dopisała, dopisały też humory. W rajdzie bierze udział 19 ekip z poszczególnych województw i 17 z powiatów naszego województwa plus dwa korpusy ZHP i grupa ZMW. Ekipy Świdwina, Kołobrze gu, Białogardu rozpoczęły rajd w Połczynie-Zdroju uro czystym wiecem, który pro-wsrMł fcon^ndanta rajdu, tow Borys Drobko, a gazie do młodzieży przemawiali zastęnfa przewodniczą^ eego Prez. WRN tow. K. Cieś lak i I sekretarz KP PZPR w Świdwinie tow. J. Chuda kiewicz. W imieniu uczest ników rajdu przedstawiciel młodzieży kołobrzeskiej odczytał list skierowany do mio dzieży Krajów nadcfłtyckira z okazji trwającego Tygodnia Bałtyku. Wczoraj kołobrzeżamr zatrzymać się na biwak w No. wym Worowie. Spotkali się (Dokończenie na str. 2) Zakończenie polsko - kambodżanskich rozmów dyplomatycznych WARSZAWA (PAP) Dzień wczorajszy był przedostatnim dniem pobytu w naszym kraju ministra spraw zagranicznych Kambodży księcia Norodoma Phurissary. Tego dnia przyjęty on został przez przewodniczącego Rady Państwa, marszałka Polski Mariana Spychalskiego na audiencji w Belwederze. Wczoraj zakończyły się także oficjalne polsko-kambodżań skie rozmowy dyplomatyczne, w których wzięli udział minist rowie spraw zagranicznych obu krajów. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE KOK XVII Wtorek. 10 czerwca 1969 roku , Nr 147 (5190) Życzymy sukcesów Sytuacia w Wietnamie Przyjaźni odbywać się będzie w duchu przyjaźni i solidarnoś ci bratnich krajów socjalisty.cz nych. Impreza organizowana jest w celu dalszego umocnienia przyjaźni między sportow cami ZSRR, PRL. NRD, CSRS oraz popularyzacji kolarstwa. Wczoraj przed południem by ły już w Koszalinie wszystkie ekipy z wyjątkiem zespołu wo jewództwa gdańskiego. (Listę Prowokacja USA wobec DRW HANOI (PAP) Samoloty USA w dniu 5 czerwca zrzuciły bomby zapalające i kulkowe na północnowietnamskie miasto Dong Hol, na rejon Quang Ninh w prowincji Quang Binh a także na wioski poło/one w południowej i północnej części strefy zdemilitaryzowanej — oświadczył rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych DRW. Również 5 bm. samoloty USA oraz rozmieszczona na południe od strefy zdemilitaryzowanej artyleria USA ostrzelały rakietami i pociskami wioskę V'inh Son w rejonie Yinh Linh. Rząd DRW — podkreśla o-świadczenie — zdecydowanie protestuje i potępia te barba rzyńskie akcje soldateski ame rykańskiej, zagrażające suwerenności i bezpieczeństwu DRW oraz domaga się od USA zaprzestania aktów agresji. Ca ła odpowiedzialność za te ak ty spada na Stany Zjednoczone. paryż — londyn — WAszyngton (pap) Jak donoszą zachodnie agen cje informacyjne siły wyzwoleńcze Wietnamu Południowe (Dokończenie na str. 2) Hi będziemy", skąd przejadą na start ostry, na ul. Morską. Punktualnie o godzinie 13,30 kolarze wystartują do I etapu na trasie Koszalin — Koło brzeg — Białogard — Koszalin. Dwie lotne premie rozegra ne zostaną w Kołobrzegu i Bia łogarazie. Przyjazd kolarzy na stadion spodziewany jest o godzinie 16,10. W oczekiwaniu na przyjaza publiczność obserwować będzie międzymiastowe spotkanie piłkarskie Słupsk — Koszalin. Witając serdecznie uczestników jubileuszowego BWP na nięknej Ziemi Koszalińskiej, którą przemierzać będą na dwóch następnych etapach, życzymy wszystkim kolarzom sukcesów i jak najlepszych wspomnień. (si) Rozból w Nowym Jorku • NOWY JORK (PAP) Wczoraj w Nowym Jorku na oczach licznych świadków został Ciężko ranny Charles Kenyatta przvwódca jednej z murzyńskich organizacji amerykańskich. Zamachu na jego życie dokonano w chwili kiedy Kenyatta wysiadał z samochodu. Zamachowcy, którzy znajdowali się w drugim saroocho dzie oddali do niego pięć strzałów » zbiegli. Raniony w pierS* i rekę Kenyatta odwieziony został do szpitala w stanie krytycitnywu tońskiej SRR, Gruzji oraz czte ry zespoły województw północ nych. Rok 1969 jest rokiem ćwierć wiecza PRL, jest również rokiem 50-lecia Leninowskiego Komunistycznego Związku Młodzieży Litwy i jego organu gszety „Komjuanimo Tiesa". Tak więc V Bałtycki Wyścig startową uczestników zamiesz czarny oddzielnie). Uroczyste otwarcie wyścigu rozpocznie się o godzinie 13 na stadionie KKS Bałtyk. Po przemówieniach, kolarze przedefilują ulicami Koszalina na plac Bojowników PPR, gdzie złożone zostaną kwiaty ped pomnikiem „Byliśmy, jesteśmy Str. 2 GŁOS nr 147 (5190) W hołdzie dzieciom zamordowanym pizez hitlerowskiego okupanta BYDGOSZCZ (PAP) PONAD 10 tys. harcerzy bydgoskiej chorągwi przybyło przedwczoraj do Potulic niewielkiej miejscowości położonej w pobliżu Nakła, aby uczestniczyć w odsłonięciu pomnika wzniesionego ku czci dzieci pomordowanych ,am przez hitlerowskiego okupanta. Tłumnie przybyli miesz iańcy okolicznych wsi, weterani walk wyzwoleńczych wszyst uch frontów, osieroceni rodzice. Zlot harcerskiej młodzieży do Potulic, zbiegający się z tegorocznym Międzynarodowym Dniem Dziecka przekształcił się w wielką manifestację antywojenną. Obóz zagłady w Potulicach był jednym z najbardziej ponurych symboli hitleryzmu. Założony pod koniec 1940 ro ku stanowił filię Stutthofu. Już w początkowej fazie prze bywało w nim około 3 tysięcy dzieci. Zwożono je do Potulic z całej Polski oraz z terenów ZSRR. Katowane i zmuszane do pracy ponad siły umierały masowo z głodu i zimna. Wiele maleństw utopili esesmani w znajdującym się na terenie obozu basenie przeciwpożarowym. Na cmentarz w Potulicach orzewodniczącemu Rady Ochro ny Pomników Walki i Męczeń stwa — rpin. J. Wieczorkowi towarzyszyli gospodarze województwa, naczelnik ZHP W. Kinecki, dyr. Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich — Cz. Pilichowski, nowo wybrani posłowie na Sejm itp. Odsłonięcia siedmiometrowej wysokości obelisku pomnika dokonał przewodniczący Rady Pomników i Męczeństwa U stóp pomnika dziewczęta i chłopcy w harcerskich mundurkach złożyli urny z ziemią pobraną z 15 miejsc straceń i męczeństwa na ziemi bydgoskiej. Bukiety kwiatów złożono także na dziesiątkach grobów dziecięcych potulickiego cmen tarza. Zgromadzona młodzież ślubowała na wierność Ojczyźnie — Polsce Ludowej. Z BLISKIEGO WSCHODU Intensywna działalność partyzantów arabskich KAIR (PAP) Partyzanci arabscy dokonali w ostatnich dniach kilka n-danych ataków na obiekty izraelskie w strefie Gazy, na wzgórzach Golan i na innych terenach okupowanych przez najeźdźcę. Apel organizacji VVN BERLIN (PAP) W Kolonii zakończył się X Sdngres zachodnioniemieckich łrganizacji VVN (Związku O-iar Faszyzmu) uchwaleniem >pclu do wszystkich obywateli > podjęcie wspólnej walki prze iwko neohitleryzraowi i © decydowane odrzucenie wszel ciego przedawnienia zbrodni utlerowskich. Kolejna antypolska heca w NRF BONN (PAP) W Muenster odbyła się kolej na antypolska odwetowa impreza, jaką jest tzw. spotkanie „ziomkostwa gdańszczan". Do adziału w niej zmobilizowano liczne grupy i związki rewizjo nistyczne a także zapewniono w niej udział oficjalnych przed stawicieli rządu NRF. Obecność tych ostatnich ©-znacza całkowite poparcie rzą du NRF dla wałki ziomkostw o „odzyskanie wschodnich pro wincji niemieckich*'. Głównym mówcą na Imprezie w Muenster był boński mi nister do spraw przesiedleńców, Heinrich Windełen. Płetwonurkowie poszukują „skarbu Rommla" > • PARYŻ (PAP) Z inicjatywy tarafaarmertt korsy kańskiej w Ajaccio elcłpa płetwonurków poszukuje tajemniczego „skarbu Rommla" byłego generała hitlerowskiego* Według ostatnich danych miejscem ukrycia tych skarbów mają być podwodne skały w pobliżu La Vacea, najbar dziej na wschód wysuniętej wysep ki korsykańskiej. ijany motocyklista poniósł śmierć • (inf. wt.) W ub. sobotę ofooto goda. 22, Józef Waedński jechał motocyklem WSK we wsi Broczyno (pow. wa-ecki). W pewnym momencie arze vrócił się na jeadnię. Doznał cdęż-cich obrażeń i zmarł po przewie iieniu do szpditala. Ciężkie obrażeni* odniósł również pasażer. Ryszard Szymański. Ustalono, że kierowca i pasażer byli w _ •M W ubiegłą niedzielę rano partyzanci zniszczyli odcinek kolei żelaznej w pobliżu dwor ca w Gazie. Policja izraelska znalazła także znaczny ładunek wybuchowy podłożony pod tor kolei łączącej Tel A-wiw z Hajfą. Partyzanci z organizacji Al Assifa zorganizowali zasadzkę na patrol nieprzyjacielski w pobliżu Zour Abdullah. 5 żołnierzy izraelskich zostało zabitych. Inny oddział bojowy Al Assifa zaatakował kilka o-biektów wojskowych Izraela na wzgórzach Golan. Partyzan ci obrzucili granatami m. in. kantynę oficerską oraz garaż wojskowy. Nieprzyjaciel poniósł znaczne straty w ludziach i sprzęcie. Wi komunikacie opublikowa nym przez Front Ludowy Wyzwolenia Palestyny — czytamy o następujących operacjach wojskowych tej organi zacji: 6 czerwca oddział Fron tu Ludowego podłożył miny na drogach położonych na południe Tel-Akar. W tym samym dniu na miną najechał izraelski samochód pancerny. Pojazd wyleciał w powietrze. 8 żołnierzy izraelskich zostało zabitych. 7 czerwca partyzanci tej organizacji urządzili za sadzkę na patrol izraelski na terenach Jordanii okupowanych przez najeźdźcę. Z prac Międzynarodowej Narady Partii Koirun3Slyc2nych i Robotniczych w Moskwie Konferencja prasowa delegacji Komunistycznej Partii USA (Dokończenie ze str. 1) nautów Nikołajewą-Tiereszko wą, Bieriegowoja, Titowa, Ni kołajewa, Bielajewa, Leonowa i Chrunowa. Następnie delega cja PZPR zwiedziła Gwiezdne Miasteczko, jego laboratoria, pawilony i gabinety nau kowe. Minutą milczenia uczciła dc legacja PZPR pamięć pierwszego kosmonauty Jurija Gagarina. Tow. Władysław Gomułka, podziękował wszystkim za ser deczne przyjęcie. Oświadczył on, że osiągnięcia Związku Ra dzieckiego w dziedzinie badania przestrzeni kosmicznej wzbogacają naukę całego obo zu socjalistycznego i stanowią wkład do postępu ludzkości. ★ MOSKWA PAP) Korespondent PAP, red. Piotr Ziarnik donosi z Moskwy: Moskiewska narada ma ogromne znaczenie dla jedności ruchu ko munistycznego i sił antyimpe rialistycznych. Jest ona wyra zem procesu jedności, dokonu jącego się w międzynarodowym ruchu komunistycznym. Przygotowania do Narady stworzyły sprzyjające warunki dla likwidacji rozbieżności, dla dialogu między partiami komunistycznymi. Oto główne myśli, które przewijały się przez wszystkie wypowiedzi sekretarza generalnego KP usa Gusa Halla na konferen cji prasowej delegacji amery kańskiej. Była to pierwsza konferencja prasowa, zorganizowana przez delegację uczestniczącą w Naradzie. Na wstępie prze wodniczący KP USA Henry Winston złożył oświadczenie, w którym stwierdził, że delegacja KP USA łączy swe wysiłki z wysiłkami 75 partii u-czestniczących w Naradzie, a-by znaleźć drogi prowadzące do jedności międzynarodówę-go ruchu komunistycznego, aby nie dopuścić do nowej wojny światowej. Następnie na liczne pytania dziennikarzy z krajów socjalistycznych, w tym także wie lu z USA, odpowiadał sekretarz generalny KP USA Gus HalL Mówiąc o przebiegu Na rady, Gus Hall oświadczył: „Przynoszę dobre wieści dla tych, którzy stoją na naszych pozycjach. Narada ma zapew niony sukces. Dwa lata przygotowań do niej — to okres jednoczenia ruchu komunistycznego, likwidacji przeciwieństw i rozbieżności. Na Na radzie znajduje wyraz ten wła śnie proces jedności". Gus Hall wskazał na dużą liczbę partii uczestniczących w Naradzie i na fakt, że w żadnej sprawie nie występują w toku obrad ostre rozbieżności. Nastąpiło zbliżenie stanowisk, a istniejące różnice w poglądach nie stanowią przeszkody na drodze do jedności. Oceniając znaczenie Narady, Gus Hall oświadczył, że — jego zdaniem — będzie ona poważnym krokiem naprzód w procesie jedności partii marksi stowskich. Będzie to sprzyjać zjednoczeniu wszystkich sił antyimperialistycznych na świecie, sił socjalizmu i ruchów narodowowyzwoleńczych, mobilizacji i bojowości sił antyimperialistycznych. Odpowiadając na pytanie w sprawie propozycji poprawek do głównego dokumentu Nara dy, Gus Hall stwierdził, że nie zmienią one istoty tego dokumentu, zaś sam dokument nie może przecież zawierać takich sformułowań, które jota w jo tę wyrażałyby stanowisko każ dej partii. Zapytany co myśli o wezwą ńiu delegacji rumuńskiej, aby na Naradzie nie krytykować żadnej partii, Gus Hall powie dział m. in.: „Wszystkie delegacje reprezentują autonomicz ne partie i występują na Naradzie zgodnie z polityką tych partii. Kiedy będzie występo wać nasza delegacja, poda ona swoją ocenę działalności partii chińskiej". W odpowiedzi na inne pyta nia Gus Hall stwierdził, że KC USA jest zaniepokojona polity ką kierowniczej grupy KPCh. Polityka ta jest skierowana nie na walkę z imperializmem, ale na walkę z siłami walczącymi przeciwko imperializmo wi. Na pytanie o stanowisko w sprawie wydarzeń w Czechosłowacji Gus Hall odpowiedział, że KP USA w dalszym ciągu zajmuje stanowisko, wy rażone w jego referacie na ple num KC partii w ub. roku, i że nadal popiera działania, pod jęte w obronie socjalizmu w Czechosłowacji, przez bratnie f kraje socjalistyczne. i Wiele uwagi poświęcił Gus Hall w czasie konferencji po lityce kół rządzących USA, na silającemu się ruchowi społecz nego protestu przeciwko wojnie w Wietnamie, wzmagającej się walce klasowej i zaostrzającym się sprzecznościom w społeczeństwie amery kańskim oraz działalności KP USA. Na srebrne gody PRL (Dokończenie ze str. 1) tam ze zbowidowcem, Wł. Cieślakiem, który brał udział w historycznym akcie wbicia słupa granicznego nad Odrą. Grupa ze Szczecina, biwaku jąca w Tucznie spotkała się zaś z przewodniczącym Prez. WEN W. Geigerem i przedstawicielem ZG ZBoWiD gen. Dubickim. Młodzież miastecka maszerowała wczoraj z Turowa do Lotynia. Tam zorganizowała turniej sportowy z drużyną miejscowego LZS, quiz na te mat „Ziemia Koszalińska w 25-leciti^ występy zespołów ar ystycznych z Białego Boru. Spotkała się tez z posłem na Sejm. tow. M Tom-kowskim i władzami powiatu Miastko a także z kombatan tami, mieszkającymi w Loty niu. Całość imprezy nosiła miano: „Młodzież Miastka na srebrne gody PRL". Podobny program realiznwa ły też inne ekipj M.in. Draw Strajk w Teksasie NOW Y JORK Po północy z niedzieli na po niedziałek rozpoczął się strajk około 10 tysięcy robotników za trudnionych w zakładach „Bell Hciicapter CO". W Hurst (Te ksas). Zakłady te mają liczne umowy 7. departamentem obro ny USA i są jednym z głównych dostawców helikopterów na potrzeby wojny wietnamskiej. Robotnicy rozstawili pi kiety wokół fabryki, która zo stała zamknięta na polecenie dy rekcji. Strajk ma podłoże ekonomiczne. sko w Kaliszu Pomorskim Ziotów w Ratlawnicy, miasto Łódź w Starej Łubiance. Lublin w Zdbieach. Z biwakującą w Zdbicach młodzieżą spotkał się I sekretarz KW PZPR tow. Stanisław Kujda. Na rajd n>a spotkania z uczest nikami przybyła też delega-caj komsomolców z Połtawy. Członkowie ZBoWiD uczestnicy walk na Wale Pomorskim, odbyli wczoraj 23 spotkań przy ogniskach i w wiejskich świetlicach. Opowiadali młodzieży o bohaterskiej przeszłości naszego wojska, o histo rii walk polskiego żołnierza, który ofiarą krwi utrwalił na sze prawa do historycznych granic Polski nad Odrą, Nysą i Bałtykiem. Te bezpośrednie rozmowy a także zwiedzanie izb pamiątek i miejsc bitew było dla młodzieży piękną lek cją historii. Dzisiejszy dzień na rajdzie nosi hasło: .,Z piosenką na ty" (sten) Problem wietnamski (Dokończenie ae str. 1) go zaatakowały ubiegłej doby 20 baz i obiektów wojskowych nieprzyjaciela. Walki koncen trowały się głównie w delcie Mekongu oraz w pobliżu granicy z Kambodżą. W niedzielę po południu eza sn lokalnego (w nocy z niedzie li na poniedziałek czasu war-szawskiego* na wyspie Mid-way na Pacyfiku zakończyły się kilkugodzinne rozmowy między prezydentem USA Nixonem i marionetkowym prezydentem Wietnamu Połud niowego Thieu. Rozmowy w całości poświęcone były sytua cji w Wietnamie Południowym oraz perspektywom woj ny wietnamskiej. W czasie przerwy w rozmo wach prezydent Nison złożył publiczne oświadczenie stwier dzające, ii do końca sierpnia br. USA wycofają z Wietnamu Południowego 25.000 żoł nierzy. Wycofywanie rozpocznie się w ciągu najbliższych 30 dni. Niron wspomniał rów nież, że w sierpniu oraz w ter minie późniejszym rozpatrywa na będzie możliwość dalszego wycofywania wojsk amerykańskich z Wietnamu Południowego. Obecnie siły amerykańskie w Wietnamie liczą 538.500 żołnierzy. Tak więc w .Wietnamie Południowym nadal będzie przybywała ponad półmilionowa armia USA. Na zakończenie rozmów o-głoszony został wspólny komu nfkat, który stwierdza m. In. że Stany Zjednoczone będą u-dzielać dalszej pomocy wojsko wej marionetkowemu reżimowi Thieu. Nixon i Thieu spot kają się ponownie w najbliższym czasie. Z komunikatu niedwuznacznie wynika, że zarówno Nizon, jak i Thieu sprzeciwiają się utworzeniu rządu koalicyjnego Wietnamu Płd. Wkrótce po zakończeniu roz mów Thieu odleciał do Sajgo nu a Nixon do Honolulu na Hawajach. I gości w CSRS (Dokończenie ze str. 1) Dżur, minister spraw wewnętrznych Jan Penlarz, min. planowania Frantiszek Ylasak. Po powitaniach kompania honorowa prezentuje broń, orkiestra gra hymny narodowe, najpierw polski, a następnie czechosłowacki. Premier J. Cyrankiewicz w towarzystwie O. Czernika dokonuje przeglądu kompanii honorowej, a następnie odbiera jej defiladę. Po uroczystościach powitania premier wraz z towarzyszącymi mu osobami udał się do siedziby delegacji — Kra-marzowej Willi, położonej tuż obok Zamku Praskiego. ^ O godz. 12 premier J. Cyrankiewicz złożył wieniec z biało-czerwonych goździków pod pomnikięm — Mauzoleum Nieznanego Żołnierza, widniejącym nad Pragą na wzgórzu Vitkov. Na uroczystości składania wieńca wraz z premierem przybyły towarzyszące mu osoby oraz ambasador PRL — W. Janiurek i członkowie ambasady. Ze strony czechosłowackiej obecni byli: minister obrony narodowej generał pułkownik M. Dżur, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych — V. Pleskot, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych pułkownik J. Majer oraz prymator miasta Pragi — L. Czerny. W czasie składania wieńca kompania honorowa prezentowała broń, a orkiestra grała marsza poległych rewolucjonistów. Po złożeniu wieńca orkiestra odegrała hymny narodowe Czechosłowacji i Polski. Z konferencji sprawozdawczo -wyborczych SED BERLIN (PAP) W NRD zakończyły się konfe rencje sprawozdawczo-wyborcze komitetów okręgowych Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności (SED). Pierwszymi sekretarzami wybrani zostali ponownie: w Lipsku — Paul Froehlich, w Magdeburgu — Alois Pisnik, w Neubranden burgu — Johannes Chemnitzer w Halle-Horst Sindermann, w Schwerinie — Bernhard Quandt, w Suhl — Hans Albrecht i w Poczdamie — Werner Wittig. • BONIf W Nadrenii — Pałaitynaełe od były się wybory tio parlamentu krajowego, Neohitlerowska par tia NPD, która po raz pierwszy wysunęła swoich kandyda tów, uzyskała 2,4 proc. głosów i 36 miejsc Najwięcej mandatów uzyskały partie CDU i SPD. • PARY2 T7 wschodnich wybrre*y Kar sykl na Morzu S*ród/>mnym trwają fratncusio -amerykańskie ćwiczenia maryuarki wojemoej. • HAGA Trw»Ją taj Obrady sesji rady ministerialnej unii zachodnio-europejskiej. Nie biorą w niej udziału przedstawiciele Francji, która od lutego br. bojkotuje prace rady UZE. • LONDYN W Croydecm pod Londynem trwa nadzwyczajny kongres Brytyjskich Związków Zawodo wych (TUC) zwołany na znak protestu przeciwko planom rzą du Wilsona wniesienia do par W SK&ęigSiSii ów lamentu projektu ustawy prze ciwko strajkom. • RZYM W więzieniu w Aleksandrii wybuchł bunt. Więźniowie domagają się poprawy warunków egzystencji. Ostatnie zajścia w Alessandrii dowodzą że fala buntów, która objęła włoskie więzienia trwa nadal. • WARSZAWA Kolejnym zespołem młodzieżowym — zdobywcą „ZŁOTEJ PŁYTY" Jest grupa skifflowa „NO TO CO", której pierwszy longplay pn. „Nikifor" osiągnął nakład blisko 200 tys. egzemplarzy. Trofeum to będzie wręczone zespołowi w cza sie jednego z 4 koncertów, jakie odbędą się w dniach 12 i 13 czerwca w Warszawie. Wyrazy głębokiego współczucia mgr inż. Elżbiecie Durau z powodu tragicznej śmierci MĘŻA składają ZAŁOGA i DYREKCJA ZAKŁADU NAPRAWCZEGO MECHANIZACJI ROL NICTWA W SŁUPSKU Mgr Bolesławowi Bielankiewiczowi prezesowi Zarządu WZGS w Koszalinie wyrazy współ czucia z powodu zgonu MATKI składają RADA NADZORCZA, CZŁONKOWIE ZARZĄDU I PRACOWNICY WZGS W K OSZ A Ł1 NIK W dniu 8 czerwca 1969 roku zginął tragicznie w wieku 32 lat mgr inż. Kazimierz Dorau dyrektor Państwowego Ośrodka Maszynowego w Sławnie. W Zmarłym tracimy cenionego przełożonego, człowieka prawego i szlachetnego serca, który zawsze potrafił umiejętnie łączyć wzorowe wypełnianie obowiązków zawodowych ze społecznymi. By! dobrym mężem i wzorowym ojcem. Jego przedwczesna śmierć pozostawiła w nieutulonym żalu najbliższą rodzinę, przyjaciół i współpracowników. CZESC JEGO PAMIĘCI! Serdeczne wyrazy współczucia ŻONIE i RODZINIE składają ZAŁOGA, RADA ZAKŁADOWA RADA ROBOTNICZA i POP PAŃSTWOWEGO OŚRODKA MASZYNOWEGO W SŁAWNIE I GŁOS nr M7 Str. 3 Internacjonalizm i suwerenność NA WSTĘPIE W. Rochet wyraził w imieniu delegacji FFK aprobatę dla projektów dokumentów opracowanych przez komisję przygotowawczą wraz z poprawka mi, jakie komisja wniosła pod . czas ostatniego posiedzenia. * Delegacja FPK uważa w szczególności, że projekt deklaracji na temat aktualnych zadań walki przeciwko imperializmowi i o jedność działania partii komunistycznych i robotniczych, jak również wszystkich sił antyimperialis-tycznych, jest ważnym dokumentem mogącym uzyskać po parcie komunistów całego świ* ta, umocnić skuteczność ich walki i zacieśnić szeregi nasze go ruchu komunistycznego. Mówca podkreślił dalej, że imperializm jako system światowy bezsprzecznie uległ osła bieniu w okresie ostatnich dzie sięciu lat w stosunku do sys temu socjalistycznego, w stosunku do sił pokoju, niezależ ności i postępu. W istocie byłoby niesłuszne uważać — stwierdził W. Rochet — że rywalizacja między kraj mi imperialistycznymi przybrała już takie rozmiary, iż imperializm nie jest już światowym systemem 0 agresywnej naturze, że nie będzie więcej w stanie przeciwstawić światowemu ruchowi rewolucyjnemu wspólnej strategii i że nie stanowi więcej poważnej groźby dla pokoju, nieza- PRZEMOWIENFE SEKRETARZA GENERALNEGO FRANCUSKIEJ PARTII KOMUNISTYCZNEJ TOW. WALDECK ROCHETA NA KONFERENCJI W MOSKWIE (SKRÓT) KSPANSJONISTYCZNE jąc dowód największej czuj-przywódców ności w obliczu dwóch tenden cji, które permanentnie zmierzają do wypaczenia naszej ideologii i naszej akcji: opor tunizm prawicowy i jednej strony i lewactwo i drugiej strony. F dążenia bońskieh stanowią dziś główne ognisko napięcia w Europie. Ich polityka stanowi przeszkodę na drodze utworze nia rzeczywistego bezpieczeństwa dla wszystkich narodów europejskich. Można jedynie wyrazić głęboki niepokój, kiedy się widzi, jak przywódcy bońscy, w ścisłym porozumieniu z przywódcami amerykańskimi i bry tyjskimi oraz za milczącą zgo dą przywódców naszego kraju wzmagają wyścig zbrojeń, po zostawiając swobodę działania neonazistom, domagają się od NATO przyjęcia strategii o natychmiastowym niemal użyciu broni nuklearnej w wy padku konfliktu. Ważnym czynnikiem relatywnego osłabienia systemu imperialistycznego jest rozwój walki klasy robotniczej i innych warstw ludności pracują cej w krajach kapitalistycznych. Wielki ruch robotniczy i de mokratyczny z maja i czerwca 1968 roku we Francji wykazał zasięg, impet i nową do- leżności narodów i socjalizmu, niosłość tych walk. Stał się Przy najostrzejszym akcento- pierwszą wielką konfrontacją waniu sprzeczności między krajami imperialistycznymi, podstawową sprzecznością naszych czasów jest i pozostaje przeciwstawienie systemu imperialistycznego systemowi socjalistycznemu. między masą pracowników i monopolistycznym kapitalizmem państwowym naszego kraju. WYDARZENIA jakie nastąpiły po roku 1960 po twierdziły słuszność oce Prawicowi oportuniści negu ją konieczność faktycznej wal ki o socjalizm. W istocie rze czy zadowalają się oni pewnymi zmianami w polityce burżuazyjnej i w składzie rzą du, nie chcą natomiast atako wać pozycji wielkiego kapita łu w celu umocnienia pozycji mas pracujących. Mówca podkreślił dalej, że FPK toczy zdecydowaną walkę przeciwko oportunizmowi lewicowemu. Lewactwo — powiedział — które charakteryzuje ugrupowania, powołujące się albo na maoizm albo na trockizm przyj muje swoje życznia za rzeczywistość i wznosi swoją nie cierpliwość do rangi strategii. Kieruje ono główną siłę swych ciosów nie przeciwko wielkiej burżuazji, lecz przeciwko partii proletariatu partii komunistycznej i przeciwstawia jej organizacji opartej na centralizmie demokratycznym drobnomieszcaański anarchizm. Tak samo szafując szumnymi proklamacjami przeciwko imperializmowi, odznacza się zwłaszcza zaciekłym stano wiskiem antyradzieckim. Jest że Imperializm amerykański ny monopoli$tycznego kapitaliz fra^skrSirżu^jT^bTtaką uważa w istocie Europę za chodnią za trzon swej ekspan sjonistycznej strategii — kontynuował mówca. Stara się nie tylko zapewnić sobie kon trolę nad ważną częścią jej potencjału gospodarczego, ale uczynił z Europy zachodniej odskocznię dla swej agresyw nej polityki przeciwko krajom socjalistycznym. mu państwowego przez nasze partie: reakcyjny 1 antyspołeczny charakter polityki mo nopoli i państwa monopolistycz nego zaostrzał się nieustannie w ostatnich latach. Przez cały ubiegły okres FPK starała się prowadzić walkę na płaszczyźnie narodo wej i międzynarodowej, da- Józef Jaskoł najlepszym doręczycielem (Inf. wł.) We współzawodnictwie e tytuł najlepszego doręczyciela wiejskiego w Okręgu Poczty i Telekomunikacji w Szczecinie w 1968 roku bardzo duży sukces odnieśli doręczyciele naszego województwa, zajmując wśród dziesiątki najlepszych aż dziewięć miejsc. Tytuł najlepszego doręczyciela wiejskiego w okręgu w 1968 roku zdobył Józef Jaskot z Urzędu Pocztowo-Telekomu-rsikacyjnego w Połczynle--Zdroju. Drugie miejsce na li-r ie najlepszych zaj^ł doręczyciel z woj. szczecińskiego, a na dalszych miejscach znaleźli się: Feliks Czemkowski z Potęgowa w pow. słupskim, Witold Kimbar z Zielina, pow. Miastko, Czesław Wiłami z Człopy, pow. Wałcz, Stefan Bielak z Krępy, pow. Koszalin, Kazimierz Lukaszyk z Barwic, pow. Szczecinek, Ignacy Człapa z Wrzącej, powiat Słupsk, Tadeusz Jedliński z Tychowa w pow. białogardz-kim, Stanisław Tarnowski z Objazdy w pow. słupskim. Warto podkreślić, że Feliks Czemkowski i Tadeusz Jedliński znaleźli się również w ub. roku w dziesiątce najlepszych. W ocenie współzawodnictwa bierze się pod uwagę prenumeratę prasy, przyjmowanie przesyłek poleconych, przekazów, pozyskiwanie uczestników obrotu oszczędnościowego PKO, nowych abonentów radia, terminowe opróżnianie skrzynek, skargi i zażalenia. Niewątpliwie na dobrą ocenę koszalińskich doręczycieli wpłynął w pewnym stopniu wysoki stan prenumeraty prasy, w tym także „Głosu Koszalińskiego". Od wielu ^at biorą oni udział w konkursach, ma-jącycfi na celu pozyskiwanie nowych prenumeratorów na- m. pre- szej gazety. Właśnie m. dzięki ich dobrej pracy numerata pocztowa „Głosu" na wsi każdego roku znacznie wzrasta. Serdecznie gratulujemy. (mr) reklamę różnym lewackim u-grupowaniom, a szczególnie ugrupowaniom, które powołują się na trockizm i maoizm. Reakcja, kola imperialistyczne uważają widocznie, Ż« maois-tyczna linia walki przeciwko naukowemu socjalizmowi, prze ci w ko FPK i wielu innym par tiom komunistycznym, przeciwko Związkowi Radzieckiemu ,stanowi cenną pomoc w ich własnej walce z rewolucyjnym ruchem na świecie. W TEJ sprawie, FPK nie może zamykać oczu na uchwały, a zwłaszcza na i*->wy statut, przyjęty na ostat nim zjeździe KP Chin. Partia nasza widzi w tym nowe, po ważne zaakceptowanie linii ant "leninowskiej, antyradzieckiej i rozłamowej przywódców chińskich. Linia ta, którą chce się nam wszelki- mi sposobami narzucić, przynosi poważną szkodę naszej walce, wspólnej walce przeciw ko imperializmowi. W Rochet podkreślił następ nie szczególną odpowiedzialność partii komunistycznych, które dzięki swej leninowskiej doktrynie naukowej i organizacji są główną siłą w walce wyzwoleńczej iudów. Mówca stwierdził, że zadanie umocnienia jedności międzynarodo wego ruchu komunistycznego stanowi niezbędny fundament szerokiego zjednoczonego fron tu antyimperialistycznegof któ ry należy stworzyć. Nasza partia — kontynuował sekretarz generalny FPK — czuje się mocno związana jed nocześnie zasadą suwerenności każdej partii komunistycznej i zasadą internacjonalizmu proletariackiego. PARTIE komunistyczne są niezależne i równe w swoich prawach. Jak stwierdzono to już przy niejednej okazji, nie ma dziś i być nie może partii „dominu jących" i partii „podporządko wanych", ani też nie ma i być nie może jakiegoś „ośrodka" lub kilku „ośrodków" do kie rowania działalnością partii ko mwaistycznych. Każda partia określa i powinna określać w zupełnej nie zależności swą politykę i swo je formy działania na bazie marksizmu-leninizmu i uwzględniając swe warunki narodo we. Równocześnie internacjona lizm proletariacki jest integralną częścią ideologii i działania każdej partii komunistycznej. Nie ulega wątpliwości, że internacjonalistycz-na odpowiedzialność naszej partii polega przede wszystkim na tym, by kierować z powodzeniem wałką francuskich mas pracujących. Ale ta odpowiedzialność nie powinna prowadzić do zanied bywania ogólnych interesów światowego robotniczego ruchu robotniczego. W żadnym wypadku rozbież ności wyłaniające się w danej kwestii nie powinny górować nad tym, co łączy wszyst kie partie. W żadnym wypadku nie powinny one przeszka dzać wspólnemu działaniu dla osiągnięcia wspólnych celów. Rozbieżności można i należy przezwyciężać przez wymianę doświadczeń i konfrontację idei, przez dwustronne i wielo stronne spotkania, na. konferencjach międzynarodowych i zwłaszcza drogą współdziała nia w walce przeciwko imperializmowi. 1'JWf J WJiii WJ i.i win, wnwwąn n n n nnn pp o ijuito ROZWÓJ PRZEMYSŁU W PRL 1150 1960 1968 „Przy utrzymaniu decydującej roli węgla kamiennego należy poprawić strukturę bilansu paliwowo-energetycznego przede wszystkim przez zwiększenie zużycia gazu ziemnego" — głosi Uchwała V Zjazdu PZPR. Zużycie to ma wzrosnąć do 12—13 mld ms w 1975 r. Najszersze zastosowanie gazu ziemnego w przemyśle powinno nastąpić przede wszystkim w dziedzinach, w których możliwe będzie uzyskanie najwyższych efektów — intensyfikacji procesów technologicznych, obniżki produkcji, poprawy warunków pracy ' oraz zmniejszenie zanieczyszczeń powietrza. (Opracowanie CAF) KIEROWCO Przyjaciele dzieci POM O Z DZIECKU * (INF. WŁ.) „Kierowco pomóż dziecku — dziecko zapłaci ci uśmiechem" — pod takim tytułem często zamieszczaliśmy informacje o ogólnopolskiej akcji jesienno-zi-mowej. W ub. niedzielę od był się w Koszalinie jej wo jewódzki finał. Przedstawi ciele instytucji i organizacji — współorganizatorzy, w tym ZG ZMW, Kuratorium Okręgu Szkolnego, Woj. Oddziału PZU, KW MO, „Gromady", Społecz- nego Komitetu Przeciwalkoholowego, OZLP, SOP, ZZ Transportowców i Drogowców — spotkali się z kierowcami, którzy przewieźli najwięcej dzieci do szkół wiejskich i ze szkół — do domów. Pierwsze miejsce zajął Józef* Grzywnowicz z Człu chowa, drugie Marian Krawczyk z Chrząstówka, pow. Człuchów, trzecie — Bronisław Duwe z Kołobrzegu Otrzymali oni cenne nagrody. Nagrodzono również wielu ich kolegów. Ogółem do konkursu przystąpiło w naszym województwie ponad 100 kie rowców. Oblicza się, że przewieźli oni ponad 24 tyś. dzieci. (mrt) Mniej papierków w sprawach zdrowia (AR). Lawina różnego rodzaju zarządzeń, obowiązujących w sprawach lecznictwa i opieki społecznej, została poważnie zahamowana. Powołany w Ministerstwie Zdrowia fU AJ LEPSZE PROGRAMY SATY-' f RYCZNE ostatniego czasu zostały nadane w ubiegłym tygodniu. Ze wzglę dów znpeume formalnych nazwano je transmisjami (sprawozdaniami) z bokserskich mistrzostw Europy. Nie ulega wątpliwości, że nasz stosunek do tej imprezy warunkowany jest w niemałym stopniu niepowodzeniami polskich reprezentantów. Ale kiedy się uważnie bez emocjonalnego zaangażowania o-glądało relacje z toalk bez udziału Polaków, nie można było nie dojść do toniosku, że odbywa się publiczne wypaczanie poglądów i charakterów. Tylu zadziwriających werdyktów nie spotkało się na żadnych chyba poprzednich mistrzostwach rzadko kiedy sę-dziowie na tak masową skalę wchodzili w konflikt z widzami. I to jak się okazuje zarówno tymi z bukareszteńskiego boiska, jak i tymi sprzed telewizorów. Ktokolwiek ma po jęcie o boksie, ktokolwiek chce się nim czynnie zająć, ten musiał zrewidować swoje opinie na temat wartości sportowego wysiłku a raczej antywartości wielu sędziowskich ocen. Tak więc, choć nie ma w tym żadnej winy telerm zji, bukareszteńskie mistrzostwa dostar czyły wielokrotnie niewychowawczych wrażeń i umiosków, tym gorszych, że opatrzonych autorytetem sędziowskich kompletów i oficjalnych dekoracji zwy cięzców, którzy jeszcze na trofea nie zasłużyli. Ale telewizja nie jest bez toiny w wielu innych przypadkach. Realizatorzy i uczestnicy programów zdają się zapominać, te Hedzi ich uńęlotysieczna czy wielomilionowa publiczność, która dość chętnie czerpie wzorce postępowa nia i zachowania ńę, właśnie z ekranu. Mam tu na myśli głównie różne turnieje i ąuizy, z reguły wytoołujące poważ ne kontrowersje między opinią jurorów i widzów. Niejednokrotnie decyzje sędziów wywołują niesmak, niezadou>o lenie, powątpiewanie w wartość wiedzy, umiejętności. Tego rodzaju przykładów dostarczył dwa lub trzy tygodnie temu Teleuńzyjny Ekran Młodych, w trakcie którego uczestnicy popisywa li się nieznajomością polskiej literatury, a mimo to zostali nagrodzeni. Tak działo się też podczas turnieju „MY-69" rozgrywanego między Poznaniem i Rze wynik naginać w stronę jakiejś „wyższej" racji. Jakiej? Czy loojewództwo kraj ,mają wyłączność na zwy cięstwo i nie należy dostrzegać tego, co temu zwycięstwu przeszkadza? Ależ byłby to oczywisty partykularyzm, nie mający niczego wspólnego ze słusznym i odświętnie lansowanym hasłem „niech zwycięża lepszy". Zająłem się jednak jednym z grzechów telewizji, dającym o sobie ostatnio dość często znać. Ale spotykamy się też z innymi. Zaliczyłbym do nich dość częste powtórki różnych programów (wyłączam jednak np. „Mazepę", który to spektakl, choć powtórzony dość prędko, oglądało się znów z peł- yicLó za „wzoru ' szowem, kiedy przyznawano jeden punkt za odgadnięcie tytułu gazety, w której publikuje się anonimowa dziennikarka, chociaż jej imienia i nazwiska uczestnicy (bodaj poznańscy) nie umieli podać. Są to, moim zdaniem, oczywiste wypaczenia, toleruje się bowiem i sankcjonuje niewiedzę. Uporczywie wracam do tych samych kwestii, bowiem musi niepokoić nadmierny liberalizm oceniających, nonszalancja w ferowaniu werdyktów, krzywdzących nie tylko bezpośrednio zainteresowanych uczestników ale i wi dzów. Zdaję sobie sprawę z tego, że każda ocena każdego oceniającego nie może być zupełnie obiektywna, że musi zawierać elementy zupełnie osobiste go odczucia. Widocznie jednak działają inne siły, które sędziom odbierają zdol ność określania wartości uczestnika gry czy turnieju, które każą im końcoww -ną satysfakcją), zaliczyłbym niesprawność w realizowaniu i programowaniu Telewizyjnego Ekranu Młodych, który w dodatku oczyścił tygodniowy repertuar z innych młodzieżowych pozycji, stał się blokiem, może i chwilami przy jemnym ale pozbawionym zadziornoś-ci, kontrowersyjności, pasji. A w ogóle to istnieje przecież inny jeszcze problem: taki mianowicie czy TV ma być środkiem łagodzącym różne niepokoje i kontroioersje czy też wykorzystującym je do obywatelskich przemyśleń i kształtovxtnia odpowiedzialnych ludzkich postaw. Ale to zagadnienie odkładam na inny termin, prosząc jedynie widzów aby zwrócili uwagę na to co TV krytykuje, jak krytykuje. Czy wygrana przez nią „bitwa o tatrząńskie szałasy" aczkolwiek cenna, nie jest tyl ko marginesowym wydarzeniem? (ZETEM) i Opieki Społecznej specjalny zespół do uporządkowania resortowych aktów prawnych, po przeprowadzeniu szczegółowej analizy, uznał za aktualne ckoło 300 te£o typu aktów z przeszło 1.000 ogłoszonych w Dzienniku Urzędowym MZiOS. Wykazy zarządzeń, zakwalifikowanych do likwidacji względnie nowelizacji, zostały zaopiniowane przez wydziały zdrowia prezydiów wojewódzkich rad narodowych. Dla przykładu warto podać, że np. w zagadnieniach, dotyczących rehabilitacji inwalidów, obowiązywało dotychczas 38 różnego rodzaju zarządzeń. Obecnie zostały one zredukowane zaledwie do kilku. Badania lekarskie kandydatów na kierowców oraz samych kierowców przeprowadzane były w oparciu o siedem zarządzeń i instrukeK. Dziś obowiązvwać będzie jedno zarzadzonie. Oprócz aktów prawnych, o-gła<=zanych w Dzienniku U-rzedowvm Ministerstwa Zdrowia i Onieki Społecznej, w resorcie tym obowiązywały również zarządzenia, rorr»owszeeh-niane w tzw. odbitkach no-wielaezowvoh. Wszvsłki^ te^o zarządzenia uległy likwidacji. Poważne efekty osiągnięto również w zakresie zmniejszania liczby nowych aktów prawnych. O ile w roku 1968 ukazało się np. 120 nowych zarzadzeń, to w roku ubiegłym już tylko 57. Przeprowadzona kodyfikacja i nowelizacja zarządzeń, dotyczących ochrony zdrowia i opieki społecznej, w poważnym stopniu ułatw* posługiwanie się przepisami, a tym samym powinna wpłynąć na sprawniejsze załatwianie wie-, lu spraw. Sbe 4 iGŁOS nr 147 (5190)1 Przemysł terenowy-rynek CHCEMY nie tylko coraz więcej kupować ale też coraz większe stawiamy wymagania. Z praktyki jednak wiadomo, że często nie ma w czym wybierać. Wiele zwłaszcza do życzenia pozostawia zaopatrzenie sklepów w materiały tekstylno-odzieżowe, obuwie, artykuły gospodarstwa domowego, meble. Głów nymi dostawcami sklepów województwa koszalińskiego są zakłady przemysłu kluczowego, przemysł terenowy natomiast spełnia rolę uzupełniającą. Jeżeli na ubiegłorocznych targach krajowych w Poznaniu handlowcy zakupili od wytwórców spoza województwa towarów za 827,5 min zł, to wartość transakcji zawartych z przemysłem terenowym wynosiła tylko 143,5 min zł. Nieco pomyślniej kształtują się te proporcje w odniesieniu do artykułów przemysłowych. Jeżeli wartość dostaw spoza województwa wynieść miała ponad 463 min zł, to produkty naszej drobnej wytwórczości — ponad 107 min zł. Obecnie, zgodnie z uchwałą Rady Ministrów, organizacje handlowe zaczynają nawiązywać ściślejsze kontakty z naszym rodzimym przemysłem drobnym, by ten zaczął więcej niż dotąd dostarczać wyrobów na zaopatrzenie rynku. Czy jest to realne? Według założeń tegoroczna produkcja rynkowa państwowego przemysłu terenowego, wartości 389,9 min zł, stanowić ma 60 proc. ogółu produk cji i wzrosnąć w porównaniu z rokiem ubiegłym o 22 min zł. Podobnie jest w spółdzielczości pracy, która zamierza w roku bieżącym dostarczyć rynkowych wyrobów za ponad 499,2 min zł, tj. o 12,8 min zł więcej niż w roku ubiegłym. Faktycznie wzrosty te są nawet wyższe, gdyż wiele wyrobów oficjalnie nie uznawanych za rynkowe, takimi prze cież są. Chodzi tu o produkty będące materiałami zaopatrzeniowymi dla innych wytwórców (np. tkaniny podgumowane, guma piankowa i lustra do mebli), a zaliczane do produkcji kooperacyjnej. Ale nie o kryteria podziału nam przecież chodzi, a o to, by rozważyć, czy są możliwości przyspieszenia tempa wzrostu dostaw rynkowych. Co ze strukturą produkcji? Najprościej byłoby postulować zwiększenie produkcji r>n kowej kosztem ograniczenia produkcji kooperacyjnej i prze znaczonej na inwestycje i zaopatrzenie. Pochłania ona spo rą część mocy zakładów drob nej wytwórczości. Ale czy rze czywiście tędy drogą? Co pod tymi kryptonimami nasz przemysł terenowy i spół dzielczy produkuje? Jak już sygnalizowaliśmy — część wy robów, które trafiają wprawdzie do innego producenta, a nie do sklepów, jest niezbędna dla powstania finalnego •wyrobu sensu stricto rynkowe go. Wiele zaś produktów z grupy inwestycyjno-zaopatrze-niowej wykonywanych jest na podstawie wieloletnich umów. Nie można przecież wymagać, by jedyny w kraju producent niektórych typów odłączników — Słupskie Zakłady Prze mysłu Terenowego — nagle za przestał tej produkcji! Podobnie jest z nawijarkami „De metu" i wielu innymi wyrobami, niezbędnymi gospodarce narodowej. A produkcja koope racyjna ze stoczniami? Kilka lat temu zawarto porozumienia, zobowiązujące zakłady przemysłu terenowego i spółdzielnie w Koszalińskiem do systematycznego rozwijania produkcji części okrętowych. KRĘTE Wytypowane spółdzielnie mają w roku 1970 dostarczyć tych wyrobów za 70 min zł. Zrozu miałe, że wycofać się z tego nie wolno, gdyż liczą na tę produkcję stocznie. I tak po do kładnej analizie produkcji po-zarynkowej okaże się, że moż liwości jej ograniczenia są raczej niewielkie. Co prawda WZSP znalazł ta ką możliwość uzyskania dodat kowych mocy wytwórczych po przez zmniejszanie wartości tzw. przemysłowych usług dla przedsiębiorstw, ale ma to również swoje ujemne strony. W takiej sytuacji, zlecenia przejmują warsztaty rzemieślnicze, przez co zamieniają się w warsztaty produkcyjne, a nie usługowe. Może więc drobna wytwórczość podejmie się zwiększenia produkcji rynkowej przy jednoczesnym utrzymaniu na tym samym poziomie produk cji kooperacyjnej i zaopatrzę mowo-inwestycyjnej? Skąd mcteriały i maszyny? Owszem, deklaracje takie zo stały już nawet złożone. Oto państwowy przemysł terenowy zobowaązał się dostarczyć w roku bieżącym dodatkowych wyrobów rynkowych za 19 min zł, przez co zwiększy się udział produkcji rynkowej w całości produkcji — o pra wie 3 proc. WZ PPPT chce do starczyć m. in. więcej odzieży i wyrobów cukierniczych. Z po dóbnymi zamiarami zwiększenia produkcji odzieżowej nosi się spółdzielczość pracy. Po pro stu wprowadziło się lub wpro wadzi wszędzie tam, gdzie tyl ko w^arunki lokalowe na to po zwalają, pracę na dwie, a cza sami nawet na trzy zmiany. Ale drobna wytwórczość sta wia przy tym warunek — zwiększenia dostaw surowców i opakowań. A tymczasem ten warunek jest najtrudniejszy. Od wielu lat przydziały surow ców dla przemysłu terenowego i spółdzielczości pracy są nie wystarczające. Zaś w takim przemyśle odzieżowym chodziłoby nie tylko o ilościowe zaspokojenie potrzeb, lecz także o dostarczenie większego asortymentu tkanin. Przecież jeżeli odzież miałaby trafić do sklepów i wśród konkurencyj nej, znaleźć nabywców, musi obok fasonu i jakości roboty liczyć się także atrakcyjność materiału. WZSP ma mnóstwo przykładów i... doświadczeń, ile perturbacji przysparzało uwzględ nianie przez spółdzielnie po- trzeb rynku i zamówień handlowców, gdy brakowało żądanych tkanin. Mówi się o tym w czasie przeszłym, jako ze od paru lat gros mocy wytwór czych spółdzielni odzieżowych zaangażowanych jest przy szy ciu ubrań roboczych. Chwalą to sobie bardzo, gdyż produk cja jest nieskomplikowana a materiały i zbyt gotowych wy robów zapewnione. Spółdzielców nie namówi się teraz na szycie odzieży zwykłej — tzn. na bezpośrednie zaopatrzenie rynku. I trudno się temu dziwić. Przynależność do zrzeszenia asortymentowego producentów odzieży roboczej wielce sobie cenią też Draw skie Zakłady Przemyślu .Terenowego. A ponieważ zrzeszenie to postarało się nawet o uzupełnienie parku maszynowego dawnego zakładu lalkar skiego praca na dwie zmiany zdaje w pełni egzamin. I to jest przykład wydaje się, naj właściwszej drogi wykorzysta nia istniejących rezerw w drobnej wytwórczości. Myślę 0 przekazaniu owych maszyn, zapewnieniu materiałów do produkcji i zagwarantowaniu zbytu, nie o podyktowaniu pro filu produkcji, choć oczywiście jedno z drugim się wiąże. Mog ło to zrobić zrzeszenie odzie ży roboczej, więc mogą i inni bogatsi producenci. Nie tylko branży odzieżowej, nie tylko w odniesieniu do odzieży roboczej. Bo ktoś te ubrania ro boczę faktycznie szyć musi. W rezultacie jednak tak znaczne go zaangażowania naszej drob nej wytwórczości w ten rodzaj produkcji odzieżowej nie nastąpi spodziewany wzrost masy towarowej. Czyli mówiąc prościej — nie będzie większe go wyboru odzieży w naszych sklepach. Ofensywa handlowców Inna sprawa, że niewielka jak dotąd część wyrobów lokalnego przemysłu drobnego, zwłaszcza spółdzielczości pracy, trafia do sklepów w naszym województwie. Dla przy kładu: na tegorocznych targach krajowych w Poznaniu spółdzielczość pracy sprzedała instytucjom handlowym nasze go województwa tylko 21,3 proc. ogólnej wartości oferowanych przez siebie towarów. Lepiej sytuacja wygląda w państwowym przemyśle terenowym, którego dostawy na zaopatrzenie województwa ko szalińskiego stanowią od 40 do 50 proc. sprzedawanych ogółem wyrobów. Podobnie w spółdzielczości inwalidzkiej. M. in. zostanie w naszym wo jewództwie w roku bieżącym całość produkcji świdwińskiej „Regi" i wałeckiej Spółdzielni Inwalidów „Sinogal". Handlowcy w ostatnim okre sie przypuścili szturm na tere nowych wytwórców. Handlowe przedsiębiorstwa wiodące 1 komisje braażowe uzgadniają z przemysłowymi możliwości zwiększenia dostaw rynkowych, dostosowania profilu pro dukcji w jeszcze większym niż dotąd stopniu do aktualnych1 potrzeb ludności. Rozmowy to bardzo potrzebne, ale na ich rezultaty trzeba będzie jeszcze poczekać KRYSTYNA FILCEK 1 Przystań rybacka w Rowach (pow. słupski). Rybacy po pracowitym połowie odpoczywają. Także lodzie spokojnie czekają przy nabrzeżu, (am) Fot. A. Maślarikiewicz ODDAŁEM KIEROWNICĘ PRZEŁOŻONEMU J. II., pow. Miastko: — Jestem kierowcą. Pewnego razu wiozłem samochodem wycieczkę do Poznania. Po krótkiej przerwie w podróży za kierownicą usiadł dyrektor zakładu, w którym pracuję. Wiedziałem, że ma prawo jazdy, więc nie sprzeciwiłem się. Poza tym u-ważałem, że jestem w porządku, skoro polecenie o-trzymałem od swego przełożonego — dyrektora. Po kilkunastu kilometrach nastąpił wypadek, którego skutki na szczęście nie były ciężkie. Samochód jednak uległ uszkodzeniu. Kto powinien zapłacić za naprawę samochodu? Pracownik, który uszkodził samochód, odpowiada wobec swego pracodawcy, właściciela samochodu, na zasadzie winy. Można przypisać kierowcy winę, jeśli lekkomyślnie, bez sprawdzenia kwalifikacji osoby trzeciej, oddaje samochód w jej ręce i pozwala nim kierować. Kierowca narusza wówczas art, 25 kodeksu drogowego. Jednakże zupełnie inaczej traktować należy przypadek, opisany w liście. Tutaj kierowca działał w przekonaniu, że osoba, której oddaje samochód, posiada pra wo jazdy, a przekonanie to opierało się na zaufaniu, jakie miał do swego przełożonego, sprawującego najwyższe w zakładzie pracy stanowisko. O lekkomyślności można więc mówić, oceniając poczynania dyrektora, a nie kierowcy. Naszym więc zdaniem kierów ca wolny jest od odpowiedział ności za szkodę, natomiast odpowiedzialność dyrektora jest bardzo prawdopodobna, chociaż jeszcze nie przesadzona. Zależy to bowiem od przyczyny wypadku, która może, ale nie musi być zawiniona przez prowadzącego samochód. (Pa-b) UMOWA WIĄŻE Czytelnik — Bytów: — Jako właściciel domu zawarłem z Frez, GRN umo- j wę najmu mieszkania dla! nauczycieli. W umowie tej Prez. GRN zobowiązało się między innymi do płacenia umówionego czynszu miesięcznie z góry i do wymalowania własnym kosztem tego mieszkania po opróżnieniu go przez nauczycieli, względnie do zwrotu kosztów takiego wymalowania. Obecnie Frez. GRN nie respektuje postanowień zawartej umowy — płaci czynsz najmu z dołu i nie chce zwrócić kosztów wymalowania mieszkania po opróżnieniu go przez nauczycieli. Czy nasza umowa wiąże obie strony? Co mam robić, by GRN jej przestrzegała. Umowa najmu mieszkania, zawarta pomiędzy wynajmującym a najemcą wiąże obie strony w zakresie umówionym. Jedynie w sprawach, w których się wyraźnie nie umówiono, mają w razie sporu odpowiednie zastosowanie przepisy art. 659—679 kc, a w szczególności przepisy art. 680—692 kodeksu. Jeśli więc w umowie Prez. GRN zobowiązało się wyraźnie do wymalowania mieszkania po o-' próżnieniu go przez nauczycieli, względnie zwrotu kosztów takiego malowania, a także do płacenia czynszu najmu miesięcznie z góry, to winno spełnić to zobowiązanie. Wykonania go może Fan domagać się nawet na drodze sądowej. (Pob-b) DYREKCJA I SAMORZĄD ROBOTNICZY PRZEDSIĘBIORSTWA PRODUKCJI POMOCNICZEJ i MONTAŻY BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W KOSZALINIE zawiadamia, że PRZYSTĄPIONO DO PODZIAŁU FUNDUSZU ZAKŁADOWEGO ZA ROK 1968. Listy imienne uprawnionych są wywieszone w zakładach i w zarządzie przedsiębiorstwa. Wszelkie reklamacje przyjmowane będą do 19 VI 1969 roku. Po tym terminie nastąpi ostateczny podział i żadne odwołania uwzględniane nie będą. K-1905-41 KOSZALIŃSKIE I PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT INŻYNIERYJNYCH W KOSZALINIE, UL. ZWYCIĘSTWA 168 poszukuje ! POMIESZCZEŃ MAGAZYNOWYCH A na terenie m. Koszalina i bliskiej okolicy $ do przechowywania cementu oraz 2 garaży dla samo- ^ chodów osobowych. a oferty prosimy kierować pod adresem Przedsiębior- I stwa. K-1909-0 WOJEWODZKA SPÓŁDZIELNIA SPOŻYWCÓW ODDZIAŁ W BYTOWIE zatrudni natychmiast SZEFA KUCHNI i ZASTĘPCĘ z odpowiednimi kwalifikacjami. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w biurze Spółdzielni. Pokój zapewniony. __________ K-1889-0 ZAKŁADY PŁYT WIÓROWYCH W SZCZECINKU przyjmą do pracy w Ośrodku Konstrukcyjno-Projektowym INŻYNIERÓW i TECHNIKÓW o specjalności budowlanej i mechanicznej na stanowiska konstruktorów. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu._ K-1899-0 WOJEWÓDZKIE ZJEDNOCZENIE PRZEDSIĘBIORSTW MELIORACYJNYCH W KOSZALINIE, UL. MICKIEWICZA 26 przyjmie do pracy pracownika z wyższym lub średnim wykształceniem oraz długoletnią praktyką na stanowisko GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO w Rejonowym Przedsiębiorstwie Melioracyjnym w Kołobrzegu. Warunki pracy i płacy do omówienia w Wydziale Finansowo-Księgowym Zjednoczenia. K-1910-0 PRZEDSIĘBIORSTWO REMONTOWO-BUDOWLANE HANDLU WEWNĘTRZNEGO W KOSZALINIE zatrudni GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO, ST. KSIĘGOWEGO, INŻYNIERÓW lub TECHNIKÓW na stanowiska: głównego mechanika w Koszalinie, kierownika KGR w Kołobrzegu i Wałczu oraz MURARZY, DEKARZY. BETONIARZY-ZBROJARZY, BLACHARZY i SZKLARZY. Warunki pracy i płacy zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie. Zgłoszenia przyjmuje Dział Ekonomiczny, w godz. od 7—15. tel. 64-14. K-1886-0 DOM jednorodzinny — 3 pokoje, łazienka 106 m kw ogród 2.500 m. warunki hodowli (z dopłatą), zamienię na mieszkanie spółdzielcze lub inne. Miastko, Ogrodowa 8 — Tomaszewski G-2582 \jCtróxjih zapobiegają niepożądanej ciąży. DO NABYCIA we wszystkich aptekach, drogeriach, kioskach „RUCH" Cena 7 zł na receptę zł 2,10 K-95/B-0 SPRZEDAM meble, maszynę do szycia, radio. Koszalin, Hołdu Prus kiego 12b m 7 Gp-2078 PILNIE kupię wózek bliźniaczy. Mielno, Kościuszki 7. Gp-2077 ZAMIENIĘ dwa małe pokoje kuch nię, ogródek na większe. Słupsk, Szczecińska 93 m 5, od godziny 16. G-2085 WARSZAWĘ M-20 zamienię na sy renę lub sprzedam, oraz sprzedam 10 uli. Słupsk telefon 33-11 po dziewiętnastej. G-2W8 MIESZKANIE — 2 pokoje kuchnia wygodne w Stargardzie Szcze cińskim zamienię na podobne w Koszalinie, Słupsku, Sławnie lub Wałczu. Stargard — Szczeciński ul. Warszawska 33 m 7, Niechwia-dowicz. G-2091 HYDRAULIKÓW, montera i pomocnika przyjmę natychmiast. Wiadomość: Kazimierz Agaciak, Kołobrzeg, ul. Dworcowa 24 m 16. G-2090 SPRZEDAM owczarka niemieckiego podpalanego, wiek 7 miesięcy. Koszalin, Kaszubska 20 in 4. Gp-2076 SPRZEDAM psy boksery. Białogard, Batalionów Chłopskich 16 m 2, Warlewski. Gp-2075 ZASTAWĘ 750 — sprzedam. Kosza ljn, tel. 45-27, od siedemnastej. Gp-2074 SPRZEDAM skuter osa 175. Słupsk, Gdyńska 34. Gp-2072 SPRZEDAM warszawę M-20, po remoncie. Ogladać: niedziela po godz. 13. Słupsk, Przemysłowa 1. Gp-2970 SPRZEDAM szafę, stół okrągły. Koszalin, Pawła Findera 96 m 5. Gp-2080 SPRZEDAM okazyjnie nowy dom jednorodzinny ogród 10 km od Poz nania — 400.000 zł. Jerzy Kamiński Swarzędz koło Poznania Słoneczna 13 G-20S7 SPRZEDAM dom zelektryfikowany, ogród i hektar ziemi, 7 km od Chojnic. Wiadomość: Jan Kiedro-wicz, Chojnice, Gdańska 34. G-2086-0 SPRZEDAM gosnodarstwo rolne 4 ha z zabudowaniami Szczecinek. Lipowa 53 — Bogdanowicz. Gp-2094 SPRZEDAM samochód nysa lub zamienię na samochód warszawę Alfons Jażdżewski Dębnica, powł Człuchów. G-2081 ZAMIENIĘ w Słupsku mieszkanie dwupokojowe w nowym budownic twie, kwaterunkowe, na podobne — trzypokojowe. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 2073 Gp-2073 i POTRZEBNY pracownik wykwalifikowany oraz 2 uczniowie da war sztatu samochodowego Ustka, Du nina 28, Teofil Ohler. Gp-2071 ZAKŁAD Usłng Inwestycyjnych CZSBM w Koszalinie, ul. Armii Czerwonej 11-15, tel. 36-54 poszuku je pokoju sublokatorskiego dla stażysty od sierpnia br. K-1912 ZAKŁAD Betoniarski poleca prefabrykaty ogrodzeniowe do siatki drogowe i inne według zamówień, z materiałów własnych i powierzonych Tadeusz Kalisz, Drawsko Świerczewskiego 44, tel. 229. G-2084 POMIESZCZENIA warsztatowe odstąpię. Bytów ul. Świerczewskiego 4, Kwidziński. G-2092 POLSKI Związek Motorowy O-środek Szkolenia Kierowców przyj muje dodatkowe zapisy na kursy kierowców wszystkich kategorii prawa jazdy. Zapisy oraz informacji udziela OSM Koszalin, ul. Kaszubska 21, w godz. od 7 do 15, tel. 59-61. K-1856-0 SKRADZIONO pieczątkę o treści: Prezydium Powiatowej Rady Narodowej — Powiatowy Zarząd Dróg Lokalnych w Świdwinie. G-2083 KIEROWNICTWO Szkoły Podstawowej nr l Ustka zgłasza zgubienie legitymacji szkolnych na nazwiska: Józef Lorenc nr 208. Jerzy Lorenc, nr 444. Gp-2069 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Ry bołówstwa Morskiego w Darłowie zgłasza zgubienie legitymacji szkol nych: Romana Czepińskiego, Janu sza Hassa, Kazimierza Michalcza-ka i Ryszarda Jermołowicza. K-1SG8 TECHNIKUM Telekomunikacyjne Koszalin zgłasza zgubienie legity-< macji szkolnej Stanisława Gniłki G-zm •C-ŁOS nr 147 (5190) 5tr. 3 ☆ Wczasy z „Gromadą1 tz Wyższy standard wyposażenia tę Turystyka zagraniczna W ostatnich latach słupski młodszych gości przewidujemy Oddział Spółdzielni Turystycz specjalne imprezy. Pierwszych ne3 ^Gromada" znacznie rozwi fiął swą działalność. Wczasy nadmorskie w Ustce i Rowach Prowadzone przez spółdzielnię zdobyły uznanie letników z ca łego kraju. Świadczyły o tym in. listy wczasowiczów, któ re w ubiegłorocznym sezonie Publikowaliśmy w gazecie. — Ile miejsc w każdym turnusie w Ustce przygotowała „Gromada" w bieżącym roku? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do kierownika słupskiego oddziału spółdzielni — Włady sława Stępnia. wczasowiczów w Ustce spodzie wamy się 16 czerwca, w Ro wach 1 lipca. Ogółem w rezo nie gościć będziemy 2800 o-sób. — Spółdzielnia organizuje nie tylko wczasy, ale również wycieczki... — Jesteśmy w pełni sezo nu wycieczkowego. Mimo naszych apeli, aby instytucje organizowały wyjazdy od marca, kiedy lokale gastionomicz ne i bazy nociegowe na trasach turystycznych są mniej przeciążone — nadal najwięcej wycieczek przypada na mie siące letnie. Chociaż i tak w porównaniu z ubiegłymi latami nastąpiła zmiana Obsłuży liśmy już 90 wycieczek, w kto rych uczestniczyło ponad 3 tys. osób. Najczęściej uczęszcza ne trasy to Trójmiasto, Poznań, Kraków, Warszawa. Nie brak też wycieczek do Kołobrzegu, Łeby czy Smołdzińskie go Parku Narodowego. —- A jak wygląda turysty ka zagraniczna? — Jak zwykle wczesną wios ftym turnusie przyjmiemy 500 ną dysponowaliśmy skierowa-vvczasowiczów. A zatem przy- niami na wiele atrakcyjnych gotowaliśmy o 150 miejsc wię wycieczek i wczasów zagranicz cej. Mogliśmy zarezerwować nych. Zostały nam jeszcze skie znacznie więcej kwater. Kie- rowania do Bułgarii i do Marcowaliśmy się jednak przede mai w Rumunii. Mamy jeszcze Wszystkim troską o zagwaran wolne miejsca na wystawy spe towanie naszym gościom wyso cjalistyczne (głównie rolnicze kiego standardu wyposażenia i handlowe) w NRD i Czecho Pokoi. Dlatego też zrezygnowa słowacji. Obecnie organizujęliśmy z wszystkich ubiegłorocz my wycieczkę dla pracowni-ftych kwater, które wzbudzały ków pegeerów do Pragi, Buda zastrzeżenia wczasowiczów. pesztu i Berlina. Zajmujemy — Czy przewidujecie ja- się również stroną organiza-kieś zmiany organizacyjne, cyjną indywidualnej turystyki które ułatwią wczasowiczom zagranicznej. Od paru dni de-załatwianie formalności? cyzją Wojewódzkiej Komen-— W ubiegłym roku rozdział dy MO działa W naszym od-kwater odbywał się w recepcji dziale drugi w Słupsku (po mieszczącej się w klubie wcza KMiP MO) punkt potwierdza sowym „Gromady" przy ul. nia kwestionariuszy paszporto Żeromskiego w Ustce. Nie by wych. /Al zapiffuje -odpowiada Wł. Siępień ■— W roku bieżącym w jed to najlepsze rozwiązanie, bowiem gdy przyjeżdżała więk sza liczba wczasowiczów — po Wstawały korki. W bieżącym roku adres pomieszczenia, któ re wczasowicz będzie zajmował już uwidoczniony na skie rowaniu. Prosto więc z dworca nasi goście kierować się będą do kwater. — Jak spółdzielnia rozwią zała sprawę wyżywienia w obu miejscowościach wczasowych? — W Ustce zerwaliśmy umo Wę z osobami prowadzącymi dwie stołówki. Według opinii Wczasowiczów i naszych spostrzeżeń, jakość posiłków w tych placówkach wzbudzała za strzeżenia. Zawarliśmy nowe umowy i w rezultacie wyżywię nie prowadzone będzie w cztc rech stołówkach. Odległość każdej z nich nie przekracza 300 m od morza. Tak samo zresztą jak kwater w Rowach, gdzie na każdym turnusie goś cić będziemy po 100 osób — będzie jedna stołówka. Wczasowicze, w razie niepogody oę dą mieli w obu mieiscowoś-ciach do swej dyspozycji dobrze wyposażone świetlice. Warto jeszcze może Rozmawiała? H. MASLANKIEWICZ Praca dla ekonomistów Jak już informowaliśmy, dzi siaj w Technikum Ekonomicznym odbędzie się posiedzenie komisji do spraw zatrudnienia. Wezmą w nim udział przedsta wicie]e zakładów pracy poszu kujący ekonomistów oraz absolwenci szkoły. Początek zebrania — godz. 10. Podobne zebranie poświęcone zatrudnieniu absolwentów Zasadniczej Szkoły Zawodowej przewidziane jest 19 czerwca. (ex) nie z planem. Jako absolwent czuje się szczęśliwy, że ma już dokument, który pozwala mu ubiegać się c przyjęcie na wyż sze studia. Tyle absolwenci. Na zdjęciu: uczniowie wręczają kwia ty wychowawcom. Tekst i zdjęcie: A. Maślankiewicz Już po maturze W II Liceum Ogólnokształcącym zakończono już egzaminy maturalne. W ubiegły piątek odbyła się tam uroczystość rozdania świadectw. Jak informuje dyrektor Bronisław Wilczewski — jest to już osiemnasta tego typu uroczystość. Tym razem 120 absolwentów otrzymało świadectwa dojrzałości — patent na dalszą drogę życia. 28 wy różnionych maturzystów otrzy mało nagrody. Wśród nich naj lepsze uczennice, Małgorzata Swiderska oraz Ewa Grzelak. Inauguracyjna ses a MRN w Słupsku Jutro tj. 11 czerwca w sali konferencyjnej ratusza odbędzie się inauguracyjna sesja Miejskiej Rady Narodowej. Program sesji przewiduje m. in. wybór przewodniczącego i seitretarza obrad, Prezydium MRN, ustalenie rodzaju, składu liczbowego i składu osobo wego komisji MRN oraz uchwa lenie planu pracy Miejskiej Rady Narodowej do końca bie żącego roku. Początek sesji — godz. 10. Uroczystość jak zwykle mia ła sympatyczny przebieg. Nie brakowało podziękowań, życzeń, wzruszeń, które zawsze towarzyszą rozstaniom oraz kwiatów, którymi absolwenci obdarowali swych wychowaw ców. Uczniowie z młodszych klas wystąpili z programem artystycznym przygotowanym na pożegnanie maturzystów. Spie wały także „Muszelki", wśród których aż pięć to tegoroczne maturzystki Liceum im. A-dama Mickiewicza. A kiedy rozdano upragnione świadectwa, przeprowadzi liśmy błyskawiczne wywiady z przedstawicielami absolwentów. Halina Janowska powiedzia ła nam, że nie może się jeszcze przyzwyczaić do nowej roli ab solwentki. Zupełnie inny tryb życia — chociaż o nauce jesz cze nie zapomina — bo zamie rza dostać się na Wyższą Szko łę Pedagogiczną. — A jak świadectwo? — Ogólnie dobre, ale zaskoczyły mnie dwie niespodzianki. Jedna przyjemna, dru ga nieco przykra... Natomiast Wojciech Maj po wiedział nam, że na świadectwie nie ma żadnych niespodzianek. Wszystko poszło zgod 51-95 COGPZIE* KIEDY 10 WTOREK Małgorzaty JAK JEST Z TYM ZAKAZEM? O nieprzestrzeganiu przez sprzedawców zarządzenia Wy działu Przemysłu i Handlu Prez. MRN w sprawie sprze dąży piwa — pisaliśmy już niejednokrotnie, Niestety, w dalszym ciągu zdarzają się przypadki łamania tego przepisu. Na przykład w sklepie MHD Art. Spożywczymi przy ul. Rybackiej już o godzinie 6 rano można uraczyć się piwkiem. Przypominamy więc jeszcze raz o zakazie. • WRAZ z nadejściem ciepłych d-cy jako sublokator u Mieczysława B., będąc w stanie nietrzeźwym wywołał awanturę, podczas której ugodził głównego lokatora obuchem siekiery m. in w glowt, i klatkę piersiową. Mieczysława p. umieszczono w szpitalu, gdzie stwierdzono m. in. pęknięcie koś ci czaszki. Życiu jego nie zagraża niebezpieczeństwo Decyzją proku ratora, Jan Czarnecki został wczo raj aresztowany pod zarzutem u-siłowamia zabójstwa Mieczysława B »t My rajdowcy u Pod takim nagłówkiem w Ubiegłej soboty rano na holu Liceum Ogólnokształcące szkolnym boisku, rajdowa go nr 1 w Słupsku wisi gazet grupa — właśnie, w tych kolo ! xa przygotowana przez grupę rowych koszulach i białych dodać. | ufzestrnczącą w II Ogóinopol kaszkietach — odbyła apel że zawarliśmy umowę z Hutą j skim Rajdzie Z MS „Szlakiem gotowości. Uczestnikom wrą irn.Lenina w Nowej Hucie, dla | Zdobywców Walu Pomorskie- czono odznaki i chusty. Pnwo której w każdym usteckim tur j 0°'• Prezentuje ima program dzenia na trasie rajdu życzy- Rusie rezerwujemy po 150 \[o.jdu, nazwiska funkcyjnych, ła dyrektorka szkoły, mgr Miejsc. Z naszych wczasów ko i bieżące inf o-r,nacjo oraz pro- Wanda Szuflitowa. Rajdowcy rzystają głównie małżeństwa j Jćfct koszuli c-pracowany spec podziękowali piosenką, którą 2 dziećmi. Dlatego też dla naj jiinie na rajd. ułożyli sami w ubiegłym ro- Radni MB9 w Słupsku wybrani 1 czerwca 1969 roku Okręg wyborczy nr 1 — bernard Butowski. Gertruda dylewska, Janina Łukasik, Zyta Kujawska, Tadeusz Jarosz i Antoni Wilczyński. Okręg wyborczy nr 2 — ■Eugeniusz Szymańczak. Lech Galus, Tadeusz Krupa, Stanisław Sroka. Henryk Kaczyński i Stefan Dybowski. Okręg wyborczy nr 3 — Włodzimierz Smal, Franciszek Szafranek, Stanisław Gancarz, danina Gellert, Dominik Bed-ftarczuk i Aleksander Zamaro. Okręg wyborczy nr 4 — Oskar Brudys, Leonard Gór-ny, Bogusław Drałus, Zygmunt Łepek Stefan Kozłowicz 1 Hanna Maślankiewicz. Okręg wyborczy nr 5 •-Stanisław Wysocki, Zenon Leś n^ewski, Mieczysław Krawczy kiewicz, Anatoliusz Jureń, Jó Nagórka i Eugeniusz Sie łużycki, Okręg wyborczy nr 6 — Feliks L-askus, Wacław Jarosławski, Marianna Apka, Wła dysław Czertak, Józef Sewer-niuk i Janina Barańska. Okręg wyborczy nr 7 — Kazimierz Cichocki, Barbara Sus^a, Edward Mrowiński, Mi rosław Kondrat, Pidward Murawski i Stanisław Paśnik. Okręg wyborczy nr 8 — Jan Sobczak, Maria Malczew ska, Waldemar Pakulski, Jani na Zalewska, Józef Kropielnic ki i Józef Kochański. Okręg wyborczy nr 9 — Jerzy Albrecht. Jan Bogusław ski,Kazimierz Turzański,Władysława Jagodzińska Janina Masiukiewicz i Anna Krawczyk. Okręg wyborczy nr 10 — Włodzimierz Tyras, Bronisław Kowalewski, Bogumiła Kozer ska, Kazimierz Chamier Glisz czyński, Stanisława Goworek i Mieczysław Żebrowski. ku podczas rajdu. Będzie ona im towarzyszyć i tym razem, uzupełniana o nowe_ strofy. 45 uczniów wyruszyło na rajd w niedzielę rano. W tej grupie — jak nas poinformo-wał kierownik trasy, Leon Kozłowski — większość stanowią uczniouńe drugiej klasy. Prym natomiast wiodą świeżo „upieczeni" absolwenci. Oni to wymyślili wiele cie kaioych punktóio jrrogramu, zmontowali tranzystorowy wzmacniacz i adapter. Po apelu w cieniu kaszta-nowego drzewa chwilę rozma wialiśmy z seniorami grupy. Przedstawili się dowcipnie. Najwyższy —• Mirosław Kido, średni — Jerzy Bystrzyński, najniższy — Andrzej Kiszkur no. — Jak humory i nastroje? — Zupełnie znośne, tylko śpiewanie jeszcze nie wychodzi. Pocieszamy się jednak, że w roku ubiegłym było podobnie ale na trasie tak się wiara rozśpiewała, że nawet na- i sza rajdowa piosenka trafiła | do programu telewizyjnego. 1 — Aha, wtrąca Jurek By-1 strzyński. skoro mówimy o dziale w przygotowaniach — koniecznie trzeba wymienić Anię Dziubę. Dziewczyna z sercem do roboty... — Przewędrujecie ponad 100 km. W kilku miejscowościach będziecie biwakować. Gdzie będzie tak zwane tema tyczne ognisko? — W Szwecji.... Zamierzamy miejscowym ludziom opowiedzieć ciekawie o zdobywaniu Wału Pomorskiego. Jurek i Ania starają się, żeby w tej gawędzie wiele było faktów historycznych, lecz bardzo ma ło drętwej mowy... Gawędę podbudujemy montażem, słow no-muzycznym. — A gwóźdź ufaszego programu? — Klipa — proszę rajdow-cón> — dorzuca Andrzej Kisz-kurno. Organizujemy oficjalna pierwsze „światowe mistrzostwa" w klipę z udziałem wszystkich chętnych ucze siniJków rajdu. Po dwie godzi ny dziennie będą trwały rozgrywki. , Jednakże nie tylko rozrywce będziemy się oddawać w czasie rajdu. Czekają nas tak że duże zadania. Sądzić należy że wspólnym wysiłkiem, u-crestników z komendantem grupy, Grzegorzem. Wasiuszko na czele oraz opiekunami ze strony rady ped,agogicznej: Da nutą Pacochą. Józefem Puga-czem oraz Leonem Kozłowskim — poradzimy sobie z najtrudniejszymi pracami. Przecież w nastzej piosence śpiewamy „My jesteśmy ze Słupska..." a to zobowiązuje... Pożegnaliśmy rajdowców z ogólniaka, którzy ostatnie godziny poświęcili nauce śpiewa nia. (am) HR A D I O PROGRAM I 1322 m oraz na UKF 6S.I7 MRi na dzień 10 bm. (wtorek) Wlad.J 8.00 , 6.00, 7.00 , 8.00, 10.00, 12.05, 15.0C, 16,00, 18.00, 20.00, 23.00, 24.00. 1.00, 2.00, 2.35. 5.05 Rozm. rolnicze 5.40 Program dnia. 5.50 Gimn. 6.10 Skrzynka PCK 6.15 Muzyka. 6.30 Jęz. rosyjski. 6.45 Kalendarz rad. 7,20 Muzyka. 7.45 Dla nauczycieli. 8.10 Public, międzynarodowa. 8.15 Piosenki ?5-lecia 8.19 Melodie 8.44 Piosenka dla solenizanta. 9.oo Dla kl. II liceum 1 technikum, (jęz polski). 9 30 Muzyka ludowa Portugalii. 9.40 Dla przedszkoli. 10.05 „Uliczka Klasztorna" — ode. pow. 10.25 M. Rim-ski-Korsakow. Suita z opery. 10.50 Z cyklu „Dziesięć lat w genetyce". 11.00 Dla kl. V. 11.30 Głos mają smyczki. 11.49 .Rodzice a dziecko". — gawęda. 12.25 Konc. z polonezem 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Dla kl. VII—VIII (wychowanie muzycz ne). 13.25 Konc. Ork. Mandolinis-tów. 13 4o Więcej, lepiej, taniej" 14.00 Siadami Kolberga. 14.20 Konc. muz. franc 15.05—16.00 Dla dziewcząt ' chłopców. 16.10—18.00 Popołudnie z młodością. 18.05 „Przygo towanie" — rep 18.25 Utwory St. Moniuszki. 13 50 Muzyka i Aktualność'. 19.15 Dla domu i dla ciebie. 19,30 K/->nc życzcń. 20.25 Taneczne rytmy. 20.47 Kronika sportowa 21.00 Teatr Polskiego Radia „Felka" — słuch. 22.08 ..Sylwetka kompozyto ra" — J Offenbach. 23.10 „Przeglądy ' poglądy. 23.20 Gra Zespół pod kier. E. Soyrki. 23.40 Dc tańca zapraszają ork. i zespoły NRD. O.05 Kalendarz rad. 0.10—3.00 Program nocny z Katowic. PROGRAM n 3S7 u oraz UKF 69.92 MH) na dzień 10 bm. (wtorek) Wiad.: 4.30, 5.30, 8.30. 1.3A, 8.30. 9.30. 12.05, 14.00, 16.00, 22.00, 23.50. 5.0f! Muzyka. 5.4C Poznańska Pięt nastka Radiowa. 6.0C Proponujeniy inf nrzypominamy. 6.i5 Przezorny zawsze ubezpieczony. 6.20 Gimn. 6.40 „Opin;e ludzi partii'. 6.50 Mu zyką I Aktualności. 7.15 Muzyka, 7.50 Piosenki 25-!ecia. 7.54 Muzvka. 8.20 Program dnia. 8.35 „Świat ł my" — magazyn aktualności 9.00 Gra Pclska Kapela pod dyr. F. D7'erżanowskiego. 9.35 Z~ życia ZSRR. 9.55 Intermezza ł groteski. 10.25 „Pisarz i książka" — and. 10.55 Z dawnych i najnowszych kart muz polskiej. 12.25 A. Dwo-rzak: Poemat symfonicznv. 12 41 Rsd. estrada piosenkarzy. 12.55 Mu zyka baletowa. 13.40 „Nim się książ ka ukaże". — fragm. pow. 14.05 Melodie z ulubionych operetek i musk-aii. 14.45 „Błękitna sztafeta". 15.00 Konc solistów 15.30 Włoskie canto, lfi.io Gorące rytmy. 16.43— 18.20 W Warsrawie i na Mazowsru. 18.20 Wdnokrąg. 19.00 Echa dnia. 19.15—22.00 Wiec?ór literacko-muz> czny 19.15 wieczór z Kalamburem. 21.16 Z nagrań solistów zaproszonych do studia warszawskiego. 21.30 .Chłopiec z p"'eskiem." -• rep. 22.27 Wiaa. sportowe i wvnikł To talizatora Sportowego. 2230 Jęz. ang. 22.45 Nowości literatury świa towej. 23.05 Wielcy dyryeenci orze szłości. DIZAL1IM Sekretariat redakcji- i dział ogło azeń czynne codziennie w godz. 10 — 55, w soboty od 10 do 14. ^TELEFONY NOLcccł 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe. Inf. kolej. 32-51 T » X U 51-37 — ol. Grodzka 39-09 — ul, Starzyńskiego 38-24 — pl. Dworcowy Taxi bagaż. 49-80. §)YZURY Dyżuruje apteka nr 32 przy uL 82 Lipca 15 ,tel. 28-44 ^iwsiAiwir MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne w godz. od 10 do 16. MŁYN ZAMKOWY — Czynny Od godz 10 do 16. klub „empik" przy ul. Zamen hofa — wystawa grafiki, artysty —* plastyka Jana Fabicha. ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH: zwiedzanie — po u-przednim zgłoszeniu (4 dni przed terminem) w dziale etnograficznym Muzeum w Słupsku. Qi i ru o MILENIUM — Kierunek Berlin (pol. od 1. 11) pan. Seanse o godz. 11 i 13.45. Oskar (franc. od 1. 16) pan. Seanse o godz. 18. 18.15 i 20.30. POLONIA — w remoncie GWARDIA — Dźingis Cha-j (ang od 1. 16) pan. Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Sekrety wiernych ion (włos. od 1. 18) Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA— Bohaterowie Telemarku (ang., od lat 14) — pan. Seans o godz. 19. KOSZALIN W PROGRAMIE OGOLNOPOLSKIM Pr. I — godz. 17.55 — Transmisja z I etai-u V Bałtyckiego Wyścigu Przyjaźni. ^TELEWIZJA na dzień 10 bm. (wtorek) 10.35 „Czarna pantera" — film prorf. NRD. 16.40 Dziennik. 1*.50 „Muzyka na zamku" — film czechosłowacki 17.20 „Czwarta zmiana". 17.5u „Czarna pantera" — film NRD. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.05 Telewizyjny Ekran Młodych. 22.15 Dziennik. 22 35 Kronitca Kongresu Między narodowego Komitetu 01impi*eki» go. 23.50 Program na jutro PROGRAM*/ OŚWIATOWE 9.55 Dla Szkół. Język polski (kL I licc-alnej). 12.00 Dla szkół: (kl. II i III), i2.45 Przysposobienie rolnicze. 14.55 Przysposobienie rolnicze. 15.30 ł 22.35 Politechnika TV — I rok. matematyka 16.05 i 23.10 Politechnika TV: ma tematyka KZG Zam. B 144 R-39 aa falach średnich 188,2 I 202,2 m oras UKF 69.92 MH* na dzień 10 bm. (wtorek) 7.15 Serwis inf. dla rybaków, 7.17 Ekspres poranny. 16.10 Pioseri ka dnia. 16.15 Przeglądamy nowe książki. 16.30 Młodzi czytelnicy 1 koszalińskie książki — aud. H. L. Piotrowskiego. 16.35 W czerwcowi popołudnie — muzyka. 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.15 „Pobrzeże nr 4" fe! Cz. Czechowicz. 17.25 Retransmisja programu z Gdańska. 21.50 Sprawozdanie dźwiękowe z I etapu V Bałtyckie go Wyścigu Przyjaźni, Wydawnictwo Prasowe „Gło» KoszaIin«k>" RSW „Prasa". Redaguje Kolegium Redakcyjne, Koszalin, oL Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie* centrala 62-61 do 65 „Głos Słupski* » mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Ro» tzalime — orgaoo KW PZPK „Glos Słupski". Słupsk. pL Zwycięstwa a, « piętro. Telefony; sekretariat raczy ■ k:»-rowmktemt — Ji-95; dział ogłoszeń 51-95; redakcja — S4-6&-Wpłsty na prenumeratę (miesięczna — 15 *1. kwartalna — 45 zł. półroczna — 90 zł. roczna 18# zł) przyjmują urzędy pocztowe. li.«-«nosze ora* Od" działy „Ruch". Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty odzieia-)a wszystkie placówki ..Ruch' < poczty. Tłoc/onoi KZGrat., Koszalin aL Alfreda Lampego UL USA - Ameryka Łacińska „Powróciwszy po 6 lalach nieobecności jestem zgnębiony widząc, do jakiego stopnia gospodarce krajów Ameryki Łacińskiej brak powietrzu. Nigdy jeszcze probtemy tego subkoiityneńtu nie były tak groźne. Trzeba, nam odrzucić podzi&ł biednego świata na strefy v?plywów, trzeba nam odrzucić system preferencji półkuli zachodniej zalecany przez Waszyngton i, niestety, popierany przez niektórych przywódców południowoamerykańskich". (KAULi PBEBISCH, wieloletni przewodniczący TJNCTAD, obecnie sekretarz generalny Instytutu Postępu Ekonomicznego i Społecznego Ame ryki Łacińskiej, na konferencji ministrów spraw zagranicznych i finansów państw latyno--ameiykańskich w Vina del Mar, w Chile, w maju far.). SZY5TKO wskazuje, że przerwana wizyta w stolicach Ameryki Łacińskiej wysłannika Nixona, Nelsona Rockefellera, przybliża de finitywny Koniec tzw. Sojuszu dla Postępu, czyli oficjalnego programu politycznego USA Wobec południowego subkon-tynentu. Politykę tę zainicjował w 1961 r. F. J. Kennedy. Miała ona stanowić drugie nie jako skrzydło współczesnej doktryny Monroego, trakującej półkulę zachodnią jako rezerwat USA i wyrażającej się w tej dekadzie głównie „kordonem sanitarnym" wokół Kuby oraz różnymi „pomniejszymi" interwencjami. Sojusz dla Postępu miał uruchomić (za 20 miliardów dolarów przez 10 lat, z czego połowa w pożyczkach i darach rządu USA) la-tynowskie warstwy średnie i utorować subkontynentowi dro gi kapitalistycznej ewolucji pod życzliwym kierownictwem z Północy. Serce i portfel O tym, że Sojusz dla Postępu jest martwo urodzonym płodem wiadomo wprawdzie już od 1943 r„, kiedy zaczęto całą koncepcję podcinać i redukować. Jednakże administra cja Johnsona nigdy się do tego do końca nie przyznała i, co ważniejsze, nigdy nie próbowała sformułować odmiennej polityki. Teraz Nixon postanowił oficjalnie zerwać z cieniami. „Zapomnijmy o sloganach i pięknej retoryce prze szłości... Powinniśmy zrewidować Sojusz z otwartymi oczyma, otwartymi uszami, otwar tym umysłem i otwartym sercem" — obwieścił Nixon 14 kwietnia br. z okazji 68 rocznicy Unii Panamerykańskiej. Wśród tych wszystkich „otwar tości" coś zostało zamknięte: portfel. W końcu maja Nixon przekazał Kongresowi zrewidowany program pomocy-dla zagra nicy w 1969/70 r. W porównaniu z preliminarzem Johnsona pomoc ekonomiczna ulec ma redukcji o 138 min doi., z czego 52,5 min doi. przypada właś nie na Sojusz dla Postępu. Nie chodzi już zresztą o liczby bez względne — zostaje w przeliczeniu 437 min doi., czyli mniej niż połowa tego, co o-biecywano w 1961 — gdyż Kongres i tak zwalnia co roku zaledwie część przyznanych w długu pochłania 36 proc. wszy stkich wpływów dewizowych z eksportu. W 1950 r. Ameryka Łacińska reprezentowała 11 proc. handlu światowego, w 1968 — 5,1 proc. Liczby te oczywiście nie świadczą bynajmniej o braku postępu, kryją również bardzo głębokie różnice poziomów. O ile Argentyna, Urugwaj, Chile i Wenezuela znajdują się w sen sie dochodu na głowę na pograniczu świata uprzemysłowionego, republiki Ameryki Środkowej np. należą do najniższej grupy Trzeciego Świata. Ważne — na pewno ważne również dla Nixona — jest to, że powolne tempo nawet osiąganego postępu nie pozostaje w żadnej proporcji do gwałtownie rosnącego ciśnienia spo łecznego. 00 USZ budżecie sum. (W kończącym się 1968/1969 r. na Sojusz przy znano w budżecie 490 min doL a zwolniono tylko 336 min doi.). Chodzi raczej o oficjalną zachętę dla Kongresu, aby właśnie na tej rubryce sobie oszczędnościowo poużywał. Albowiem — i w tym tkwi jądro inicjatywy Nixona — podstawową formą „pomocy" winny być odtąd prywatne inwestycje z USA, a nie kredyty rządowe. Misją Rockefellera, (któ ry jest zresztą wspólszefem imperium Standard Oil of New Jersey, właściciela spółki naftowej znacjonalizowanej w Peru) miało być właśnie „przy stosowanie" rządów latynoskich do nowej ofensywy pry watnego kapitału z USA, Jest wysoce prawdopodobne, że formuła Nixona absolut nego priorytetu inwestycji prywatnych nie oznacza tylko banalnej sankcji stanu faktycz nego. W istocie chodzi tu zapewne o typowy dla pragmatyka— konserwatysty wniosek z niewątpliwego fiaska centralnej intencji Sojuszu dla Postępu: utorowania kapitalistycznych dróg rozwoju poprzez masowe ingerencje kapitałów publicznych z USA na rzecz lokalnych Kapitalistów. W latach 1950—1960 dochód narodowy na 1 mieszkańca rósł w Ameryce Łacińskiej o 2,5 proc. rocznie. W latach 1960—)958 tylko o 1.8 proc. Za dłużenia : wobec świata zewnętrznego wzrosło z 10 miliar dów doi. w 1960 do 20 miliardów w 1968 r., obsługa tego Kraje Ameryki Łacińskiej, wskutek feudalno - obszarni-czej struktury rolnej, której dekada Sojuszu dla Postępu w niszym niemal nie naruszyła (niewielkie retusze w Wene zueli, Chile i Kolumbii), cechuje niezwykle głęboka rozbieżność pomiędzy tempem uprzemysłowienia i tempem urbanizacji oraz w konsekwen cji pomiędzy rozwojem produkcyjnych i nieprodukcyjnych dziedzin. W 1968 r. 51 proc. Latynosów mieszka już w miastach (powyżej 70 proc. w wymienionych 4 krajach najwyżej rozwiniętych), przy czym 28 proc. w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Stolice takie jak: Montevideo, Buenos Aires, Santiago. Caracas gromadzą od 1/4 do 1/2 lud ności kraju, co w sensie stopnia koncentracji stawia je na czołowym miejscu w świecie. Z drugiej wszakże strony rolnictwo zatrudnia ciągle jesz cze 45 proc. zawodowo czynnej ludności, a miejska strefa produkcyjna, z transportem i u-żytecznością publiczną, tylko 24 proc. (łącznie z rzemiosłem, manufakturą i chałupnictwem, a 18 proc. bez nich). Rezultatem jest ogromny przerost strefy nieprodukcyjnej, niezwykle nisko wydajnej, rozrost znędzniąłego i zdemoralizowanego aparatu urzędniczego i jeszcze większa rzesza jest biedniejszych niedotrud-nionych. Dyktatura i Na ten układ nakłada się z góry sieć przedsiębiorstw obcych, w lwiej części z USA: Trudno dziś nawet ocenić licz bowo jej rozmiary. Dane mówiące od lat o stałym spadku napływu nowych kapitaiów in westycyjnych (czemu teraz Nixon chce zapobiec) są tu o tyle niemiarocajne, że pomija ją reinwestycję zysków. Nie odzwierciedlają one również kongiomeracji przedsiębiorstw z USA: żaden z „klasycznych" koncernów z Północy zaangażowanych w Ameryce Łacińskiej nie jest już dziś jedno-branżowy. Tak wybitny specja lista jak prof. Celso Furtado z Wydziału Prawnego Sorbony ocenia, że przedsiębiorstwa USA kontrolują 50—75 proc. wszystkich dynamicznych branż produkcyjnych w Ameryce Łacińskiej. Jest on zdania, że ta sieć uniemożliwia w istocie rozwój samodzielnego kapitalizmu miejscowego postulowany przez Sojusz dla Postępu. Otóż inwestorzy prywatni z USA mają, oczywiście, zdrowy a prymitywny pogląd na rzeczy: dyktatorskie rządy winny trzymać za twarz, a oni sami — robić dobre interesy. Dla przykładu zacytujmy następujący fakt. Od lat wiele hałasu robi się wokół tzw. integracji gospodarczej Ameryki Łacińskiej — jest tam i o-gólny „wspólny rynek' do zbudowania w J985 r., i parę regionalnych. Ale 90 proc. mię dzy Latynosami idzie drogą wodną. Z tych zaś 90—95 proc. przewożą statki będące własnością zagranicy. Komu zatem integracja może przede wszystkim przynieść zyski? Za to potrzeby regionalnej infrastru ktury transportowej, których zaspokojenie mogłoby istotnie uczynić z integracji narzędzie postępu interiorów, ocenia się na 4 mld doi., których brak... Jeśli nawet potężne ciśnienie społeczne w Ameryce Łacińskiej nie oznacza jeszcze bezpośredniego zagrożenia rewolucyjnego, bankructwo Sojuszu dla Postępu — i jego koncepcji „narodowej burżu-azji w aliansie z USA" musi niepokoić Waszyngton. Polityka proponowana przez Nixona to w istocie próba włączenia prywatnego kapitału z USA do otwartego, bezpośredniego pokierowania sytuacją, którą dctąd po prostu eksploatował. W pewnym sensie jest to trochę mniej neokolonializmu i trochę więcej — kolonializmu bez przedrostka. (AR-WEZ) (W. K.) IIA STARTOWA KOLARZY V BftP ZSRR 1. Chmelenko 2. Osin co w 3. Tuśomchanow 4. Diemuszkin 5. Suchorucenkow 6. Ulczinas DYNAMO ZSRR 7. Pac 8. Sile saren ko Popienkow ' 0. Roszczin U. Nielubin 12. Kiauzo LITWA I 13. Berankis 14. Martynow 15. Celkys lff. Afońko 17. Saprykin 18. Martisius LITWA II — BANU, 19. Waleskawicius 20. Paskaukas 21. Matukonis 22 Joneitis 23. Galinauskas 24. Usanowas ŁOTWA 25. Bieiozierow 26. Wsaiiew 27. Gawertas 28. Tepanis 29. Truszczenko 30. Norkus ESTONIA 31. Pruł li 30. Rarau 33. Lawonen 34. Ainsalu 35. Feder 36. Karnancow GRUZJA 37. Absilawa 38. Czernonsow 39. Sajdchużin 40. Domuri 41. Fetisow 42. Kostecki] NRD 43. Orechslew 44. Ra id t 45. Sohiffner 46. Sommerlatte 47 Strenger 48. Wagner CSRS 49. Vi cek 50. Zięba 51. Tkaczyszyn 52. Samec 53. J;rousek 54. Zeman PZKol. 55. Woźniak 56. I_ab