Zobowiązania na srebrny jubileusz PRL Z każdym dniem zwiększa się lista zakładów pracy i wartość podejmowanych prze* nie zobowiązań produkcyjnych i CŁynów społecznych dła uczczenia srebrnego jubileuszu Polski Ludowej. A oto kolejne meldunki o czynie 25-Icoia. SZCZECIN Stocznia im. a War-skiego: załoga Wydziału Śiu-sarni Okrętowej zobowiązała się przepracować społecznie 650 roboczogodzin przy adaptacji jednej z hal do celów produkcyjnych oraz 1000 godzin przy dostosowaniu innego obiektu na pomieszczenia socjalne. Równocześnie przed stawiciele tej samej załogi prześzkolą społecznie nowo werbowanych robotników w dziedzinie spawania i czytania rysunku technicznego, co oczywiście znacznie skróci okres normalnego przystosowywania ich do nowej pracy. FOZNAfl W środę nadeszły meldunki z kopalni węgla brunatnego „Konin", której załoga pragnie dostarczyć ponad pian br. 350 tyś. ton węgla. W tym samym woj. poznańskim pracownicy Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego zadeklarowali wyprodukowanie ponad plan 10 wagonów tows rowych oraz dodatkowe wyre montowanie 140 innych. Śląsk Do jubileuszowego ćzynu dla uczczenia ćwierćwiecza ludowej ojczyzny włączyły się dal sze załogi serca przemysłowego Polski. Śląscy hutnicy z Dąbrowy Górniczej z huty im. Dzierżyńskiego zadeklarowali wyprodukowanie w bieżącym roku dodatkowo 5 tys. ton sta li, 4 tys. ton wyrobów walcowanych, 200 ton hutniczych wyrobów kutych stanowiących przedmiot eksportu, m. in, do Brazylii. Oprócz tego 60 tys. roboczogodzin załoga tej huty przepracuje w czynie społecznym, aby jeszcze w tym roku oddać do użytku dwie nowe szatnie i łaźnie. 7 MARCA SESJA WRN Stan 1 rozwój kultury Program nie na afisz Formalna stroma jest Wszędzie ta sama. Tradycyjne zagajenie, wprowadzenie do dyskusji, sprawozdanie korni sji rewizyjnej, wybór roboczych komisji, dyskusja, wybory nowych władz, pod jęcie wiążącej uchwały, A-le w każdym pouńecie spra wy są inne, inaczej się na nie spogląda, mimo iż trud no w jednym wojewódz-twie doszukać się krańcowych rozbieżności, duspro-porcji. To co łączy wszystkie dotychczasowe konferencje partyjne to klimat rzeczowości, odpowiedzialności, zasłużona duma z o-siągniętych już wyników pracy rozpatrywanie bez rękawiczek problemów nabrzmiałych. krytyka w myśl zasady „chociaż nie jest źle, może być jeszcze lepiej". Bywają oczywiście i wy siąpienia nijakie w dyskusji mieści się jeszcze bezbarwna ,,wyliczanka" są wystąpię nia ograniczone powiatową linią graniczną. Ale nie o-ne stanowią o rzeczywistoś ci konferencji. Główny wartki nurt nadają im dyskutanci ze znajomością przedmiotu, dyskutanci o szerokich horyzontach myślowych. nierzadko odkrywający tereny pozornie zba dane. wymagające partyjnej troski i odpowiedzialności. Jes't wreszcie w tych wystąpieniach linia bardzo ' osobista. Linia wła&vej, in- [ dywidualnej oceny, linia ' własnych, osobistych zadań i Niewątpliwym dorobkiem } powiatowych organizacji S partyjnych jest coraz szer- g szy i światlejszy aktyw, po | wstający we wsi. w groma- | dzie, zakładzie pracy, insty t tucji. Łączący w sobie zna | jomość lokalnej i ogólnej I problematyki. Odżegnują- I cy się od demagogicznego , pustosłowia, nie wołający o j gospodarczy, finansowy ra ? tunelc do władz wojewódz- jj kich i rządu, w przypadku 5 gdy ma do wykorzystania | bogate jeszcze lokalne zaso * by. J A ton ten współgra ze | wspomniana już duma. a przede wszystkim, z aspiracjami. Generalnie rzecz bio rac nie mają one niczeoc ; wspólnego z utopią. Jeśli zbierać z pól — to jak najwyższe plony, jeśli produkować w fabryce — to jak najlepiej, jeśli budować mieszkania — to takie, u których ludziom będzie sie » po ludzku żyło. Jeśli uczuć ; młodych — to tak, żebii zda li sobie sprawę nie tylko ze swoich przywilejów. ale nrzede teszyatkim obowiązków. I tu nastepuia. konfrontacje liczb, konkret nych zjawisk. . Tak kształtuje się blisk i nieco odleglejszy program Nie na afisz lecz dla lud z' mierzony własna wartościr i możliwościami. Program do urzeczywistnienia. Tekst i zdjęcia Andrzej Maślankiewicz BIAŁOGARD CZŁUCHÓW KOŁOBRZEG & SŁAWNO Powiatowe konferencje PZPB Dziś, tj. w sobotę, obraduja powiatowe konferencje sprawozdawczo-wyborcze PZPR w Białogardzie, Człuchowie, Kołobrzegu i Sławnie. Obrady tych konferencji zamyk"?-ja kampanię sprawozdawczo --wyborczą w koszalińskiej organizacji. W organizacjach partyjnych rozpoczynają się natomiast zebrania sprawozdawcze, na półmetku kadencji. Powiatowe konferencje uchwalą program1 działania na lata 19S9 i 1970 oraz wybiorą nowe władze wiato we PZPR. (z) (Inf, własna) Już po raz drugi w ustce- ki ropy nafty i benzyny roz-kiej Stoczni myśl konstruk- pływały się po powierzchni torska projektantów z Połi- wody Jeszcze tyłko pomiar techniki Gdańskiej przechodzi warstwy łatwopalnej mięła ogniową próbę. Ich dzieło, szanki i... łódź do ratowania załogi pło- Płomienie momentalnie oh- nącego tankowca, została wy jęły łódź. W górę wzbił się stawiona na pastwę płomieni, grzyb czarnego dymu. Wiatr Jak na szafocie ustawiono w podsycał ogień. Łodzi widać blaszanym akwenie tę nie- nie było ale wierzyliśmy, że wielką jednostkę. Wokoło odpiera ataki ognia. Po pię- zgromadzili się widzowie eic- ciu minutach na chwilę uk.a- kawi widowiska. Liczni fa- zał się fragment kadłuba, ehowcy przyglądali się z uwa Znów zginął i wyjrzał. A w gą kolejnym próbom. Ciśnie- łodsi, w samym centrum oe- nie we wnętrzu, zraszanie po nia, były myszy. Co z nimi? wierzchni łodzi. Wszystko po Strażackie pompy i sika w- szlo gładko. ki sprawnie stłumiły płomie- Zbliżał się punkt kulmina- nie. Dziesięć minut nerwowej eyjny. To było widać po twa próby zakończyło się chwilą rzach stoczniowców, dyrekto- radości. Sukces potwierdzony ra Jerzego Dulskiego i inży- zapisem na aparaturze pomia nierówT czuwających nad prze rowej. Myszy wyszły bfez biegiem próby. Kolejne becz- szwanku. * 36 stron o naszym województwie, wybrzeża i morzach całego świata w ogniu * ok. 60 ilustracji Cena 5 zł Już w najbliższą środę! 7 marca br. odbędzie się sesja Wojewódzkiej Rady Narodowej poświęcona omówieniu stanu i rozwoju kultury w naszym województwie. Wydział Kultury Prezydium WRN i Komisja Oświaty i Kultury WRN przygotowywały się do tej sesji już od grudnia ub. roku. Konwent Seniorów zatwierdził o-statnio materiały na sesje i ustalił porządek obrad. Materiał podstawowy pt. „Stan i zadania w rozwoju kultury w woj. koszalińskim" wydany został w postaci broszury. Dyskusję na sesji poprzedzi referat wprowadzający członka Prezydium WRN oraz koreferat Komisji Oświaty i Kultury. Radni podejmą uchwałę oraz kierunki rozwoju działalności kulturalnej w najbliższych lataeh. (z) Już za 4 dni w kioskach „Ruchu" miesięcznik społeczno-kulturalny Ziemi Koszalińskiej Pamiętajcie! str. a GŁOS Nr 52 (5095) Wizyty Nixona w Rzymie i Paryża RZYM PARYŻ (PAP) W czwartek o godzinie 16.20 przybył do Rzymu prezydent Stanów Zieclncczonych, Richard Nixon. Stolica Włoch sta nowiła czwarty etap europejskiej podróży prezydenta, po Brukseli, Londynie, Bonn i Berlinie zachodnim. No lotnisku powitał Richarda Nixona prezydent Włoch, Giuseppe Saragat, premier Ma riano Rumor, minister spraw zagranicznych Pictro Nenni i minister obrony Luigi Gui. miera Couve de Murville'a i innych osobistości. Prezydent de Gaulle w prze mówieniu powitalnym wyraził zadowolenie z możliwości wy miany zdań w sprawach międzynarodowych i podkreślił swa osobistą przyjaźń dla Ni-xona. Następnie zabrał głos prezy dent USA. Ni.xon nawiązał do historycz nych tradycji współpracy mię dzy obu krajami i nazwał Fran c.ię najdawniejszym sojuszni- W czwartek i piątek przed kiem Stanów Zjednoczonych, południem prezydent Nixon Obecnie Francja i Ameryka po kontynuował rozmowy z pre- winny raz jeszcze działać współ mierem Rumorem, ministrem Rie w ""ie wspólnych celów, spraw zagranicznych Nennim i innymi członkami rządu włoskiego. Jak podaje prasa włoska, głównymi tematami jego czwartkowych rozmów z prezy dentem Saragatem i innymi włoskimi mężami stanu była sytuacja w Europie i w łonie sojuszu atlantyckiego, stosunki między Wschodem a Zachodem i kryzys na Bliskim Wschodzie. Przez cały niemal czas Rzym był widownia demonstracji an tyamerykańskich. Ambasada amerykańska — pisze agencja Reutera — zamieniła się w prawdziwa fortecę, bronioną przez włoskich karabinierów. Podczas zamieszek 53 osoby zo stały ranne, a 199 aresztowano. Prezydent Nixon rozpoczął w piątek ostatni etap podróży eu ropejskiej — wizytę w Paryżu. O godz. 13.53 (czasu warszawskiego) samolot Mx on a wylądował na lotnisku Orły, gdzie gościa powitał prezydent de Gaulle w towarzystwie pre- Zaoroszenia da USA Jf PARYŻ (PAP) Rzecznik prasowy prezyden ta Nlxona poinformował dzień nikarzy, że Nixon zaprosił pre miera włoskiego Rumora do złożenia wizyty w Stanach Zjednoczonych w dogodnym dla siebie terminie. Dodał on, iż podobne zaproszenia otrzymali również premier belgijski Eyskens, premier brytyjski Wilson i kanclerz zachodnioniemiecki Kie-singer. Samorząd tobotniczy-wyraz demokracji socjalistycznej * WARSZAWA (PAP W hucie „Warszawa" zakoń czyło się w piątek dwudniowe seminarium poświęcone aktualnym problemom samorządu robotniczego w świetle Uchwa ły V Zjazdu PZPR i dziesięcio letnich doświadczeń. Dyskusja, w której ttczestni czyło 27 mówców, koncentrowała się wokół problemów u-macniania samorządu robotni czego jako instytucji demokra cji socjalistycznej. Wiele uwa gi poświęcono udziałowi przed stawicielstwa załóg w podnoszeniu efektywności gospodaro wania w przedsiębiorstwach, a także stosunkom między samorządami a administracją go spodarczą wszystkich szczebli. W toku obrad zabrał głos zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR, wicepremier Piotr Jaroszewicz, który omówił rolę samorządu robotniczego w realizacji zadań go spodarczych wytyczonych Uchwałą V Zjazdu PZPR. Wy raził on m. rn. przekonanie, że samorząd znajdzie jeszcze lepsze, niż dotychczas, warun ki działania w związku z u-sprawnieniem zarządzania gospodarką i wprowadzaniem w życie nowych zasad systemu ekonomiczno - finansowego zjednoczeń i przedsiębiorstw. Spotkanie przedstawicieli KC PZPR i NK ZSL * WARSZAWA (PAP) 27 bm. odbyło się w ramach Centralnej Komisji Porozumiewawczej Partii i Stronnictw Politycznych, dwustronne spotkanie przedstawicieli KC PZPR i NK ZSL. W spotkaniu.na którym omówiono aktualne zadania w dziedzinie dalszego rozwoju rolnictwa, udział wzięli: Ze strony KC PZPR — WŁADYSŁAW GOMUŁKA ZENON KLISZKO RYSZARD STRZELECKI JÓZEF TEJCIIMA. Ze strony NK ZSL — CZESŁAW WYCECH BOLESŁAW PODEDWORNY, JÓZEF OZGA-MICHALSKI, ZDZISŁAW TOM AL » iMtynaacfa rozmów polsko-radzieckich W trzecim dniu oficjalnej Po powitaniu rozpoczęły się wizyty w Związku Radziec- rozmowy, w których wziął kim minister spraw zagranicz również udział ambasador nych PRL S. Jędrychowski PRL w ZSRR J. Ptasiński. przyjęty został na Kremlu W czwartek w godzinach po przez przewodniczącego Prezy południowych w gmachu Mini dium Rady Najwyższej ZSRR sterstwa Spraw Zagranicznych N. Podgornego: Depesza do gen. Hoffmana WARSZAWA (PAP) Z okazji 13. rocznicy powstania Narodowej Armii Lu dowej Niemieckiej Republiki Demokratycznej, minister obrony narodowej PRL generał broni Wojciech Jaruzelski przesłał na ręce ministra obrony narodowej NRD generała armii Heinza Hoffmana depeszę z najserdeczniejszymi pozdrowieniami i gratulacjami dla żołnierzy Narodo wej Armii Ludowej od kierownictwa Ministerstwa Obro ny Narodowej i żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego. ZSRR odbyły się rozmowy mi nistra spraw zagranicznych PRL, Stefana Jędrychowskie-go z pierwszym zastępcą ministra spraw zagranicznych ZSRR Wasilijem Kuznieco-wem. Podczas rozmów, które upły nęły w przyjacielskiej, partyj nej atmosferze, kontynuowano dyskusję nad problemami dal szego rozwoju i umocnienia braterskich stosunków i owoc nej współpracy między ZSRR i PRL. Dokonano wymiany po glądów na wiele problemów międzynarodowych stanowiących przedmiot zainteresowania obu krajów. !TE L. EGRAFICZ N YM SKRÓCIE Kryzys polityczny w CSRS może znów wybuchnąć w każdej chwili Premier Czernik wygłosił Czechosłowacji ma swoje przy przemówienie na zorganizowa czyny przede wszystkim w nym przez Biuro itC KPCz do pewnym osłabieniu ideowej i Spraw Pracy Partyjnej na Zie politycznej kierowniczej roli miach Czeskich zebraniu akty partii. wu i sekretarzy podstawo- Obecne napięcie — mówił wych organizacji KPCz w prze dalej O. Czernik — ma wciąż myśleftransporcie, przedsię- jeszcze charakter utrzymujące biorstwach handlowych, łącz- go się kryzysu politycznego, ności i gospodarczo-komunal- który w każdej chwili może nych. przerodzić się w otwarty kry-Sytaacja polityczna kraju zys polityczny. Chodzi więc o — powiedział O. Czernik — ciągłą walkę o postępowy cha jest w dalszym ciągu poważna, rąkter socjalistycznego rozwo-Kryzys polityczny trwający w ju CSRS. W tej walce KPCz __potrzebuje szerokiego poparcia klasy robotniczej, inteligencji i chłopów. Głównym niebezpieczeństwem dla socja lizmu pozostaje nadal niebezpieczeństwo odchylenia prawi cowego. Władze naczelne Włoskiej Partii Komunistycznej RZYM (PAP) Na posiedzeniu plenarnym Komitetu Centralnego i Centralnej Komisji Kontroli Włoskiej Partii Komunistycznej do konano wyboru nowego składu Biura Politycznego i Sekretariatu WłPK. W skład Biura Politycznego weszli: Luigi Longo, Enrico Berlinguer, Giorgi Amendola, Piętro Ingrao, Emanuele Maca luso, Giorgio Napolitano, Ago-stino NovelIa, Gianearlo Pajet ta i Aldo Tortorella. Do Sekretariatu WłPK zosta li wybrani: Luigi Longo, Enrico Berlinguer, 'Paolo Bufalini, Armando Cossutta, Fernando di Giulio, Alessandro Natla i Ugo Pecchioli. Ponadto dyrektorem organu partii, dziennika „Unita" został Gianearlo Pajetta. A. Pelsze w Pradze MOSKWA (PAP) Na zaproszenie KC KP Cze chosłowacji i Centralnej Komisji Kontrolno-Rewizyjnej KPCz odleciała w czwartek do Pragi delegacja Komisji Kontroli Partyjnej przy KC KPZR. Na czele delegacji stoi członek Biura Politycznego KC KPZR, przewodniczący Komisji Kontroli Partyjnej Arwid Pelsze. TYM RAZEM — NAD KANAŁEM SUESKIM Nieustanne prowokacje izraelskie KAIR (PAP) — Nie chcemy, by atak podob ny do inwazji na lotnisko w Soldateska izraelska sprowo Bejrucie, powtórzył się na lot kowała dwa incydenty zbrój- nisku kairskim. ne na linii przerwania ognia W stolicy ZRA podano ofi-w strefie Kanału Sueskiego. cjalnie do wiadomości, że do-Wojska izraelskie ostrzeliwa- radca prezydenta Nasera do ły z karabinów maszynowych spraw zagranicznych dx Mah-pozycje ZRA na północ od mud Fauzi złoży w przyszłym Suezu i na północ od Jeziora tygodniu wizytę we Francji, Gorzkiego. Izraelczycy zigno- gdzie spotka się m. in. z pre-rowali wezwanie obserwato- zydentem de Gaullem. rów ONZ do zaprzestania ognia. Wojska egipskie odpowiedziały ogniem. Wymiana strza łów rozpoczęła się o 17.45 czasu lokalnego i z przerwami trwała do godz. 19.05. W piątek doszło do wymiany ognia między oddziałami jordańskimi a izraelskimi w okręgu Adasija na południe od Jeziora Galilejskiego. Pro wTokatorzy izraelscy otworzyli ogień z karabinów maszynowych do oddziałów jórdań-skich. Strona jordańska odpowiedziała ogniem. Wymiana strzałów trwała 20 min. Rzecznik rządu ZRA, Zajat oświadczył na cotygodniowej konferencji prasowej, że możliwość nowej agresji izraelskiej na państwa arabskie, zwłaszcza na ZRA jest nadal aktualna. Nie chcemy być zaskoczeni — podkreślił Zajat Jaik przewiduje PIHM, zachmurzenie będzie niewielkie i umiarkowane, jedynie na Pogórzu możliwe drobne opady śniegu. Temperatura maksymalna od minus 1 st. r.a wschodzie do plus 2 st. na południowym zachodzie. Wiatry słabe i umiarkowane wschodnie. 1%łafprodBzeni NagTody książkowe za bezbłędne rozwiązanie krzyżówki nr 421 wylosowali: X. Jerzy Jasnoch, Kołofonzeg, ul. Giełdowa 3, m. 12. 2. Krystyna Kukawsfka, Miastko, ul. Wybickiego 50, m. 22. 3. Janina Polasszeik, Złotów, tri. 8 Marca 2. 4. Jerzy Tomczak, Słupsflr, ad. Kilińskiego 17, m. 3a. 5. Ryszard Wicher, Koszalin, tri. Świerczewskiego 12, m. 3. W piątek rozpoczęło się w Belgradzie posiedzenie plenarne Komitetu Centralnego Związku Komunistów Jugosławii. Obradoim przewodniczy Edvard Kardeij. Na porządku dziennym znajdują się projekty rezolucji i inne dokumenty, przygotowane na IX Zja2id ZKJ, krtóry rozpoczyna się 11 marca. 9 NOWY JORK Sekretarz generalny ONZ — U Th ant — w publicznym o-świadczer.iu ponownie opowiedział się za jak najszybszym wprowadzeniem w życie zasad, zawartych w rezolucji Rady Bezpieczeństwa z listopada 1967 roku, przewidującej wycofanie wojsik izraelskich z o-kupowanydi terytoriów arabskich. 0 LONDYN W Brazyłtt w dalszyro ciągu trwają aresztowania przeciwników obecnego reżimu. Policja aresztowała sześć o-sób, oskarżonych o przygotowywanie zarmachu stanu. W stolicy Brazylii podano do wiadomości. Iż w spisek antyrządowy zamieszanych jest ponad 40 osób. Spodziewane są dalsze aresztowania wśród dziennikarzy, studentów t prawników. «• RZYM W Mediolanie na latmisfcu Li na te rozbił się sa molot a-merykański. Na pokładzie znajdował się m. in. generał John Gughes, dowódca południowo-wschodniej flanki powietrznej NATO. Generał John Gughes poniósł śmierć. 9 MOSKWA Między ZSRR i Urugwajem zawarta została umowa handlowa, która przewiduje dostawy maszyn radzieckich dla Urugwaju, Dnia 27 lutego 1969 roku zmarł w wieku lat 64 Alfons Gołaszewski długoletni dyrektor PGR Grodno. Cześć Jego Pamlęef! PRACOWNICY PGR GRODNO Pogrzeb odbędzie się w Radawnicy 1 marca o godz. 10. NRF upiera się przy wyborach w Berlinie zach. ąONN (PAP) Kanclerz zachodnionderadecki Kart Kiesinger oświadczył w telewizji bońskiej, że decyzja w sprawie przeprowadzenia wyborów prezydenta w Berlinie zachodnim nadal pozostaje w mocy. Wybory te, jak wiadomo, mają się odbyć 5 marca. Kanclerz utrzymywał, iż przeprowadzenie takich wy borów było rzekomo życzeniem samych mieszkańców Berlina zachodniego. W wywiadzie telewizyjnym pominął on konstruktywne propozycje wysuwane przez rząd NRD pod adresem Senatu zachodnioberlińskiego. Agencja ADN ogłosiła następujący komunikat Uraędu Prasowego przy przewodniczą cym Rady Ministrów NRD: Po rozmowach przeprowadzonych w środę z sekretarzem stanu NRD dr Kohlem, dyrektor Senatu zachodniego Berlina Grabert wystosował w czwartek zaproszenie do od bycia dalszych rozmów. Sekretarz stanu dr Kohl przeka zał dyrektorowi Senatu Gra-bertowi odpowiedz dalekopisem, w której stwierdza: „Jak już w środę mówiliśmy, spotkanie z Panem będzie miało sens wtedy, jeśli zachce mi Pan zakomunikować, iż Senat zachodniego Berlina oświadczył, że zachodnionie-mieckie Zgromadzenie Federalne nie odbedzie się w Berli nie zachodnim". Tego rodzaju odpowiedź Senatu zachodniego nie wpłynęła dotychczas do rządu NRD. Marsz. Jakubowski w stolicy NRD * BERLIN (PAP) Agencja ADN informuje, te naczelny dowódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych państw członkowskich Układu Warszawskiego marszałek I. Jaku bowski oraz wiceminister spraw zagranicznych ZSRR W. Siemionow przybyli w pią tek do Berlina i zostali przyjęci przez przewodniczącego Rady Państwa NRD Waltera Ulbrichta. BaBagiw W dniu 27 lutego 1969 roku zmarł w wieku lat 73 Stefan Kotarba były długoletni pracownik Prez. PRN w Sławnie, uczestnik dwóch wojen światowych, Kawaler Krzyża Virtuti Militari, odznaczony także wieloma odznaczeniami polskimi i zagranicznymi. Pogrzeb odbędzie się w dniu 1 marca 19fi9 rołen o godz. 14, o czym zawiadamia pogrążona w smutku RODZINA W dniu 27 lutego 1969 roku zmarł nagle Todeusz Haiduk przewodniczący Komitetu Blokowego nr 3, zasłużony Obywatel miasta Słupska, długoletni ofiarny działacz samorządu mieszkańców, odznaczony Odznaką 1090-le-cia Państwa Polskiego. Cześć Jego Pamięcit PREZYDIUM MIEJSKIEJ RAPT NARODOWEJ W SŁUPSKU K dniu 27 lutego 1969 roku zmarł długoletni pracownik Prezydium PRN w Sławnie, emeryt Stefan Kotarba W Zmarłym tracimy nieodżałowanego Kolegę. Cześć Jego Pamięci! Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają CZŁONKOWLE PREZYDIUM, RADA ZAKŁADOWA i WSPÓŁPRACOWNICY W dniu 27 lutego 1969 roku zmarła nagle Danuta Dobrowolska pracownik Wydziału Finansowego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Koszalinie. W Zmarłej tracimy cenionego pracownika i nieodżałowaną koleżanką. Cześć Jej Pamięei! KIEROWNICTWO i PRACOWNICY WYDZIAŁU FINANSOWEGO PREZYDIUM WKN i RADA ODDZIAŁOWA ZWIĄZKU ZAWÓD. PPJS MISTRZOSTWA ŚWIATA W DWUBOJU PODWÓJNY SUKCES REPREZENTANTÓW ZSRR Drugą konkurencją mistrzostw świata w dwuboju zimowym w Zakopanem był bieg seniorów na 30 kim z czterokrotnym strzelaniem: dwukrotnie z pozycji leżącej ora* dwukrotnie z pozycji stojącej. Kornkureoega ta ukończyła się podwój-nyim sukcesem aSwodni-ków radzieckich. Złoty medal zdobył A. Ticbonow, wyprzedzając swego rodaka SaUŁna o 3.02 min. Brązowy medal przypadł w udziaie Norwegowi — SoJtoergowi. Niestety, Polacy nie odnieśli sukcesów. Najlepszy z naszych zawodników — St. Łukaszczyk — zajął dwunaste miejsce. HOKEJOWE mSTRZOSTWA ŚWIATA POLSKA POKONAŁA RUMUNIĘ — 4sX Wczoraj w UManłt ro®pocT.ęły raę t hokejowe mistrzostwa świata w grupie B. Inauguracyjny pojedynek stoczyły reprezentacje Polski 1 Rumunii. Mecz zakończył się zwycięstwem Polaków — 4:2 (0:1, 2.-0, 2;l). BremnJti dla Polski zdobyli: Kącik — 2, Bia tyniecki i Góralczyk po jednej. G. SKYFERT — MISTRZYNIĄ ŚWIATA W ŁYŻWIARSTWIE 20-letnia łyłwiarfca NRD — Gabriele Seyfert — zdobyła pierwszy w swej karierze tytuł mistrzyni świata, zdecydowanie górując nad rywalkami w czwartkowe' jeździe dowolnej na lodowisk v Broadmore World Arena w Colorado Springs. Niemka wyprzedziła prowadzącą po jeździe obowiązkowej Austriaczki; Beatrix Schubę, która z trudem obroni -ła drugą pozycję. Brązowy medal wywalczyła Węgierka Zsuzsa Almassy. Tak więc po trzyletnim panowaniu Amerykanki P się obróciły i dzisiaj spotykamy gdzieniegdzie wyspy Pierwotnej natury, znajdujące się zazwyczaj tam, gdzie niedogodności przyrodnicze nie zezwaiają na przejęcie tych ziem pod pług. Nawet las jako element krajobrazowy, najbardziej zbliżony do naturalnego, jest obecnie kultywowany przez leśnika i uprawi* ny jako areał rolny. Pod względem ekologicznym zasadnicza różnica pomiędzy obydwoma mienionymi typami krajobrazu leży w wartości ich biocenoz; krajobraz naturalny (Rys. 1) jest znamienny wielką liczbą gatunków producentów roślinnych i konsumentów zwierzęcych, współżyjących w ustalonej równowadze biologicznej ich przemiany materii w dawnym biotopie. W krajobrazie kulturowym natomiast człowiek przez swoje intensyw ne zabiegi agrotechniczne, doprowadził do zmniejszenia się liczby gatunków do tych, których uprawa i hodowla przynosi mu bezpośrednią korzyść, zwiększając równocześnie ica biomasę produkcyjną, w zachwianej równowadze tego same go biotopu. (Rys. 2). Ogólnie można przewidzieć, że ostatecznym efektem takiej działalności będzie stan, w któ rym pozostaną tylko rośliny i t»a butelkę „olaboga". Teraz upijam się piwem — informu je. Niemeldowany. Gdzie mieszka? — u dobrych ludzi. W szopie, w baraku, w miesz kaniu przyjaciela, gdzie pokotem zajmują podłogę, kiedy pokaże się dno w butelce. O-statni adres — piekarnia. Po rusza parę godzin szuflą, to piekarze przespać się pozwolą. Krępe ciało byłego bruka rza i ewangeliczna prostota „dziecka natury". Za co pije? Rozkład pamiętnego dnia Szli rano z Alkiem Ryszkie-wiczem. Wypili butelkę wina — Alek kupił. Szli wolno, spacerkiem. Z bramy wyszedł Z., znajomy stolarz. Załadowali mu drzewo na wół Zapłacił 20 zł. Kupili denatu rat. Alek rzucił pomysł, żeby odwiedzić Górnasia. U Górna sia już był znajomy szewc, który wypił z nimi pół litra i potem wyszedł do baru na mleko. Był też Prychaj i niejaki „Drabinka". Przed przyj ściem Alka i Kumara wytrą-bili litr „kostuchy". Po kilku godzinach Ryszkiewicz został, Kumar wyszedł. Ryszkiewicz powiedział, że będzie pił, aż sie zatruje. Czemu tak powie dział? — nie ich sprawa się zastanawiać — różne rzeczy lu dzie mówią. Kumar wyszedł i wrócił o jedenastej w nocy. W międzyczasie zrzucił znajo mej węgiel do piwnicy — dała mu za to 15 zł. Kiedy wró cił o jedenastej — Górnaś spał w łóżku, a Ryszkiewicz siedział z głową złożona miedzy butelkami na stole. Wrócił do nich jeszcze rano. Górna? spał nadal. Ryszkiewicz leżał na podłodze. * Ryszkiewicz nie żyje. Prychaj, który też uczestniczył w libacji i Górnaś, w którego mieszkaniu to się dokonało — siedzą w wiezieniu. Za to. za cc naicześciej trafiaia za kra-t\ czciciele „granatowego boż ka". ZakTócenie spokoju, obra za moralności, awantura w knajpie, czy na ulicy. Nie uda ło mi sie też rozmawiać z Czerwianką, której mieszka -. nie od czasu do czasu odwie azali niektórzy z tej kompanii. Akurat nie było żadnego z nich. Kulawe krzesła i tabore ty zajmowali inni — przyjezd zwierzęta produkcyjne oraz ięh pasożyty i szkodniki, a wiedza biologiczna będzie toczyć z nimi nieprzerwaną walkę o, wysokie plony. Krajobraz naturalny przez bogaty świat swych reduktorów posiada właściwości pełne go przerabiania efektów przemiany materii swej części oży wionej, na substancje nieorganiczne, wzrostowe dla wegetacji. Bilans tego działania za myka się bez reszty. Ma to swo je uzasadnienie w obiegu życiodajnej wody krajobrazu na turalnego. Opady atmosferycz ne zostają uchwycone i zmaga zyncwane przez roślinność i pulchną glebę, po czym powol nie oddawane dla potrzeb wegetacji i do cieków czystych wód powierzchniowych. Tran-spiracja i parowanie powierzch niowe liści, zwiększa wilgotność atmosfery, co z kolei jest powodem opadów. W ten sj>o-sób działa pompa obiegu wody w przyrodzie, której napędem jest energia słoneczna. W krajobrazie monokultur rolniczych, stosunki wodne u-legają gwałtownym dobowym i sezonowym przemianom. Teren coraz intensywniej uprawiany, pozbawiony roślinności wysokiej i jej poszycia, posiada glebę słabo przystosowa ną do magazynowania wód o-padowych, które spływając po wierzchniowo do cieków, wypłukują lekkie cząstki próchni cze, przez co następuje wyjaławianie powierzchni czynnej. Bezpośrednie działanie promie ni słonecznych powoduje wysychanie, co w sumie sprzyja objawom erozji wodnej i więtrznej. Gleba, najcenniejsza część biocenozy nowego krajobrazu rodzimego ulega stałej degradacji a za nią następuje spadek wartości produkcyjnych, sanitarnych a w końcu i byto wych środowiska. ni i miejscowi. Dwu z nich siedziało na łóżku. Góra pościeli kolorem stapiała się z ko lejarskim mundurem mężczyi ny, siedzącego w rogu łóżka. Czerwianka wyszła — do skie pu. Pod piecem stały już o-próżnione butelki, a czarnowło sa sublokatorka Czerwianki kroiła słoninę, która miała o-słabić działanie wódki, a może i „kostuchy". ' * — „Świetny fachowiec* — ślusarz. W domu spokojny i wtedy, gdy był trzeźwy i wte dy, gdy pił, kiedy jeszcze do domu -wracał. Jeśli był trzeźwy, wszystkie pieniądze oddawał na dom. Tam, gdzie pra ba alkoholu nieustannie drą ży podświadomość, a najdrob r.iejsza wzmianka o nim napt na struny nerwów. Człowiek zamienia się w uległą gąbkę l oczątek może być różny. Póź niej najważniejszy jest ten niezauważalny moment, kiedy wszystko inne przestaje być ważne. Na samym początku była tyl ko niewinna pozornie skłonność do częstych i coraz częst szych przyjacielskich bibek. I Andrzejewiczowi i RyszKiewł-czowi okazji do nich nie bra kowało — również i dlatego, że cieszyli się... szacunkiem o-toczenia. Tak zaczynał prawie każdy z tej kompanii. Niebez- bieskich, o których nie wiadomo. jak czynią, ze żyją. Od alkoholików normalnych — jeśli tego określenia można u-iyć — różni ich pewien rys o-byczajowy. Do rzadkości należy. by tak jak Kumar przyzna wali się do swojej „olabogi". Jeśli wiadomo, że piją denaturat, to dlatego, że spostrzeg li to sąsiedzi, jeśli milicja wie, to dlatego, że kiedy dziel nicowy wciągał do radiowozu pijaka, z kieszeni pijakowi wy stawała niedopita butelka, o-zr.akowana piszczelami. Z ust wydobywał się wraz z bełkotem charakterystyczny za-nach. Innym razem dzielnicowy w noc ciemna i ponurą cował, cieszył się dobrą opinią". To są słowa żony pierw szej ofiary ze szczecineckiej kompanii — Andrzej ewiczo-wej. Ze zdjęcia, które wdowa wyjęła spod stosu bielizny — starannie ułożonej w trzy-rirzwiowej szafie koloru o-rzech — patrzą na nas oczy, osadzone w dobrze odżywionej twarzy. Przeciętna twarz. Mo że to być twarz ślusarza, u-rzędnika, inżyniera. Schludne go mężczyzny, który w niedzielę i święto wychodzi w białej koszuli pod krawatem, na spacer z rodziną. Nie pasu ;e do tej twarzy pijacka śmierć. Tacy ludzie wódką nie rardzą, ale od niej nie umierają. Ale Górnaś, przed laty bar dzo szanowany w mieście e-lektryk, albo Kumar, brukarz (zawód świetnie opłacany >. czy Andrzejewicz, dobry ślusarz przemienili się we włóczęgów bez domu (rodzina Górnasia chcąc żvć w spokc ju — wyprowadziła się nawet ze Szczecinka), o których ludzie szepczą, że ukradkiem po zywiają się niedojadkami w knajpie, którzy marzą, by za r.rzucenie komuś węgla do pi'* r.icy,dostać niemniej pieniędzy niż kosztuje butelka denatura tu, a przynajmniej piwa. ★ Kult „granatowego bożka" to ostatnie stadium pijackiego na łogu. Etap, w którym potrze- pieczeństwo tkwiło w nich samych. „Kursy" w jakie się ^wypuszczali" stawały się coraz dłuższe. Zaczęły trwać nie przerwanie przez kilka tygodni, aż do chwili, kiedy w kie szeniach nie było nic, najwyżej resztki tytoniu. Jeden przeŻ3rł ten moment wcześniej, inny później i tym samym jeden drugiego mógł wprowadzać na wyższy stopień wtajemniczenia. Pierwszym przykazaniem sekty było — na alkohol pieniądze mu szą się znaleźć (a denaturat jest niewiele droższy od piwa). Dokonali już wyboru między pracą i wolnością pijacką. Jest jakieś podobieństwo w twarzy szpakowatego kolejarza z mieszkania Czerwianki i w twarzy ze zdjęcia. Z obu emanuje poczucie stabilność1'. Dopiero moje wejście w towa rzystwie ppor. Szanela z KP MO w Szczecinku (który kierowany zawodową intuicją, po prorił obecnych o dowody o-sebiste), naruszyło ten spokój. Nasza wizyta zmieszała kolejarza, być może poruszyła u-śpione sumienie nagła refleksja — niechby się tak żona... Być może podobne uczucie w podobnych okolicznościach malowałoby się na twarzy An drzejewicza — półtora roku przed śmiercią w stogu. ★ Hu ich Jest — nie wiadomo. Podobni do ptaków nie- Rys. 1. Krajobraz zbliżony do naturalnego. Wielka liczba gatunków drzew, poszycia, runa leśnego i zwierząt. Gleba próchnicza magazynuje odpady i odprowadza je powolnie do strumienia krystalicznej i rybnej wody. Ochrona powierzchni czynnej przed działaniem słońca i wiatru. Nieznaczne dobowe zmiany mikroklima-tyczne_ ____________ Rys. 2. Krajobraz zdenaturowany obszarów rolniczych w tym samym biotopie. Brak roślinności drzewiastej, przewaga pól uprawnych. Ograniczona liczba gatunków uprawnych. Możliwości erozji. Uregulowany rynsztok prowadzi wody martwe i mętne od cząstek glebowych i nawozowych spływających powierzchniowo. Relikty naturalne zostają w pozycji nieużytecznej dla produkcji. Duża amplituda dobowych zmian mikroklimatycznycik. wyprowadzał z cmentarza sta rą kobietę, która śmierć męża uczciła, denaturatczaną sty pa na grobie, jak za dobrych czasów, kiedy pili jeszcze o-boje. Sklepowa potrafi wskazać czcicieli „granatowego boż ka", bo wielokrotnie w kilka godzin po przyjęciu transportu z denaturatem widziała za myka jąc sklep, rozrzucone tuż pod ścianą kiosku, opróżnione !: utelki (nie sprzedać im dena turatu — nie może, ostatecznie przysłaliby do sklepu ko goś w zastępstwie). ★ Zdradzają ich czasem gałga ny nie zrzucane od miesięcy, przyrosłe jakby do ciała. Widzimy ich czasem, jak grzebią w śmietniku, by za kilka go dzin swój łup — kilka bute lek zamienić na jedną, opatrzo na etykietą z piszczelami ■Wkradają się cichcem do re stauracji, by opróżnić pczosta wionę na stołach kufle z nie donitym piwem. Są w izolacji. To z nich two rzy gruDC wyodrębnioną w spo łeczeństwie. Izolacja jest pochodną pogardy, jaka soołe czeństwo otacza degeneratów. I to jest miedzy innymi przy czyną. że nikt nie zna prawdziwych rozmiarów problemu. Ci, którzy nie utracili jeszcze kontroli nad swoim ciałem. którzy jeszcze nie zerwa li więzów rodzinnych i społeez nych i na których pręgierz ludzkiej opinii jeszcze ma wpływ — uprawiają swój kult cichcem i w ukryciu. Pewnoś* co do nich mamv tvlko wt,edv gdy lekarz stwierdzi zatrucie z powodu nrzepiria denaturatem. Ale nie zawsze da stwierdzić. £e to był właśnie ,rfranatowv bo^ek" Zresztą ta 'o wieść o pierwszych powojennych latach; EDUARD PETISKA: „Hotel dla cudzoziemców" (Czytelnik tłum. Jadwiga Bułakowska) — tom współczesnych opowiadań obyczajowych cz«aJiiegb prozaika; JAN MARCZAK: „Kutry torpedowe" (Wyd. Morskie) — ksiąi ka z serii „Bfblkrteka raorza**; K. KURP AS. R. SOKOŁOWSKI: .Jtffetody obliczeniowe wstępnego projektowania statków** (Wyd. Morskie) — książka z serti: biblioteka okretowca"; WERA TUSZY39SKA: „Iteboty ręczne** (WPL) — przepisy i wzo r> serwetek, wstawek, koronek i dywaników. S. K. „JAK UKRAŚĆ MILION** Jfsk ukraść mli! on", i to z wdziękiem, uczą nas Audrey Hep bum i Peter 0'Toole w a- merykańskiej komedii Williama Whylera. Audrey Hepburn która nie ma już świeżości Na taszy z niezapomnianej kreacji w „Wojnie i pokoju", nadal jednak czaruje wielkim ta lentem, wdziękiem i ujmującą prostotą gry aktorskiej. Pe terowi O Tool e stanowczo lepiej służy atmosfera tej komedii, niż duszny nastrój „No cy generałów", w której widzieliśmy fto ostatnio. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby jego talent, chłopięco-męską urodę i szelmowski wdzięk wykorzy stywano w kolejnych filmach z Audrey Hepburn. Para ta musi podobać się widzom — podobnie zresztą jak i ten film. Milion, i to w formie pdfey ubezpieczeniowej, strzeżony jesit w paryskiej galerii narodowej przez fotokomórki i elektroniczne urządzenia alar mowę, Chodzi jednak nie o md lian lecz o kradzież z muzeum bezcennej rzeźby Benvenuto CeEiniego. Nie chęć zysku, zresztą jest motorem skompli kowanej i niesłychanie pomysłowej akcji, w której dziecin ny bumerang odgrywa decydującą rolę. Okaże się także, że włamywacz nie jest włamy waczem, bezcenna rzeźba nie pochodzi spod cButa Cellime-go, że nobliwy arystokrata monsieur Bonnet jest ossu-stem, a jego córka.- Akcja komedii rozgrywa w salonach, pałacach i na salach aukcyjnych, gdszie za gru be setki tysięcy dolarów sporze daje się arcydzieła mistrzów pędzla i palety. Oczywiście prawa rządzące komedią filmową nie pozwalają na nic a za nie spekulacyjnego dna handlu dziełami sztuki, który na Zachodzie w sprzyjającej koniunkturze stał sie jeszcze jęd ną formą bezwzlędnej pogoni za zyskiem. Genialny oszust pan "Bonnet, filmowy ojciec Audrey Hepburn ma ambicje równie genialnego poprzednika Van Megereena, którego falsyfikatów nikt nie mógł od różnić od arcydzieł starych mi strzów. Oszust jest równie do brotliwy i sympatyczny, co re kin amerykańskiej finansjery, opętany żądzą posiadania rzekomej rzeźby Cełliniego. W ogóle, jak to w komedii rozrywkowej, wszyscy są zabaw ni lufo sympatyczni, chociaż akurat w handlu i spekulacji dziełami sztuki działa nie jed na kanalia. Przymykamy oczy na świat milionerów i oszustów, tolerując ich z przymruż en iem oka wzamian za piękne widoki Pa ryża i jego wnętrz, za poznanie od kuchni tajników nowoczesnej ekspertyzy dzieł i za uśmiech, jaki przynoszą nam Audrey Hepburn i Peter OToole oraz cała plejada świet nyćh aktorów amerykańskich i francuskich. W epizodycznej roli występuje nawet stareóki Charles Boyer, bożyszcze na- szych matek i babek z lat trzy chriestych. Wszystko w tyra fSmte od technicznej pomysłowości do zręcznych i po francusku dowcipnych dialogów aż po piękne, barwne widoki Paryża służy dobrej beztroskiej rozrywce. „ZAPACH MIGDAŁÓW" Bułgarski film „Zapach migdałów" zaskoczy widza do borem tematu, tak jak to było z innym, wstrząsającym filmem bułgarskim pt „Objazd" Treścią tego filmu, niedoskonałego warsztatowo, ale tchną oego prawdą surowego realizmu są dzieje niedobrych miłości, które prócz cierpienia mogą przynieść śmierć temu z kochanków, który nie umie rozwikłać węzłów życia. Ciemne kadry tego filmu, w których widzimy zaułki Sofii, przeplatają się z błyszczącymi światłem ujęciami z domu znanego profesora. Cier pienie jednak ma dostęp i do ciemnych zaułków i do jasnych salonów. Reakcje ludzi, zróżnicowanie postaw wobec kom plikacji życiowych sa przejmu jącą osnową tego filmu, TADEUSZ KUBIK i Flasse* — prochowiec Jasnobeżowy. Pasek o*dc»Mo«y pomysłową torebką. Model „Prodextra" saajdile się w domach towarowych w n kwartale be, Fot. CAF IX KONGRES SD W dniach 23—25 lutego br. obradował w Warszawie IX Kongres Stronnictwa Demokra tycznego. Z tej okazji Poczta Polska wprowadziła do obiegu jeden znaczek pocztowy, wartości nominalnej 60 groszy, na którym przedstawiono styłizo wanego orła w ozdobnej orna, men tac ji. Znaczek projektowa ła Krystyna Rogaczewska. Na kład 6 min sztuk. Koperty pierwszego dnia obiegu stemplowane będą okolicznościowym kasownikiem^Cbok zamieszcza my reprodukcję znaczka. OGÓLNOPOLSKIE EKSPOZYCJE W tym roku zorganizowanych zostanie w Polsce wiele ogólnopolskich wystaw filateli stycznych. Z ważniejszych należy wymienić wystawy: w Rybniku — „Technika 69", w J^odzi — „Czerwony Krzyż", w Warszawie — „Nigdy więcej wojny", w Bydgoszczy — „Mu sicaliana II", w Olsztynie — ,,Ziemie Północne", w Białym stoku — „Pierwszy krok". UMIARKOWANE EMISJE Poczta Szwajcarii w tegorocznym planie emisji przewi duje wydanie tylko 26 znacz ków o wartości nominalnej ok. 10 fr szw. Jak informuje „Filatelista", wszystkie emisje poza jedną, nawiązują do his torii różnych instytucji i osób lub mają charakter propegan dowy. Pamiętano także o uczczeniu kilku jubileuszy, m.in. 50-lecia poczty lotniczej i 50--lecia organizacji szwajcarskich skautek. Wielka Brytania wyda w tym roku 28 znaczków. Najbardziej atrakcyjną jest seria na której reprodukowane są statki brytyjskie. tCAGIK* NOWOŚCI ZAGRANICZNE Algieria wydała dwa znaczki, na których przedstawiono mozaiki z ^poki rzymskiej. W Argentynie ukazał się zna czek z okazji 25-lecia towarzy stwa do walki z paraliżem dzie cięcym. W Norwegii weszły do obie gu dwa znaczki z portretami laureatów Nobla z 1908 roku. Brazylia upamiętniła 200-le cie urodzin J. K. Debreta wydaniem znaczka z podobizną malarza. W Bułgarii ukazało się sześć znaczków serii ,stroje ludowe". W Etiopii wydano pięć znacz ków z okazji Igrzysk Olimpij skich w Meksyku. Na znaczkach przedstawiono bieg, piłkę nożną, boks, koszykówkę i kolarstwo. Filipiny wydały trzy znacz- W Urugwaju weszły do obie ki propagujące przemysł tyto gu trzy dalsze znaczki lotnicze niowy. Na znaczkach przedsta serii „ryby". wiano różne fazy produkcji ty toniu. W Iranie okazały się trzy znaczki projektowane przez dzieci a poświęcone ONZ. W Kambodży wszedł do obie gu znaczek „Czerwony Krzyż" z rysunkiem transportu chorego. Albania wydała dwa znaczki z okazji 60-lecia wprowadzę nia alfabetu łacińskiego. W ZSRR ukazał się znaczek upamiętniający 100-lecie urodzin fizyka W. K. Lebiedyń-skiego, z reprodukcją uczonego. Przed 15 laty 1 marca 1954 r. donosił... * W Wałcz* trwają jfrzygoto wanta do uruchomieniu pierw szej w kraju u>ytxoómi nitra-giny, cennego preparatu, za- wierającego czystą kulturę bakterii brodawkowych, przy-swajających azot z powietrza. Wytwórnia będzie produkowa ła początkowo tyle nitraginy rocznie, że będzie można zaprawić nią ziarno do obsiewu 200 tys. ha, & W Słupsku potmtal Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego. * W Słupsku odbył ńę rejon*o ityy festiwal zespołów artystycznych szkół zawodowych. Wśród zespołów tanecznych wyróżniła si-ę Zasadnicza Szkoła Odzieżowa. W toMWJuwifciw meczu karskim Gwardia Kcmcolin. u-legła swej imienniczce z Gdań ska 1:2. * Kina wyhoietls&ą: „Młoda. Gwardia" w Koszalinie — „Awantura na wsi", „Polonia'' w Słupsku — „Dumna królew na", „Wybrzeże" w Kótobrze gu" — JSkandal w Clocheme rle * W zakładach pracy województwa masowo zaciągane są warty produkcyjne dla ucz czenia II Zjazdu PZPR. * Odbudmoywane są zabytki architektoniczne. M. in. w w Słupsku odbudowano już całkowicie gotycki Koiciół Ma riacki z XIV w. oraz zabezpieczono tzw. Bramę Młyńską stanowiącą fragment dawnych murów obronnych i młyn zam kowy. Przystąpi się do odbudowy klasztoru z XVII wieku. Aktorzy Bałtyckiego Teatru Dramatycznego przygotowują się do nowej sztuki Rachma-nowa i Ryssa „Okno w lesie'* i komedii Jurandota „Takie czasy". * Prez. WRN w Koszalinie o- głosiło konkurs otwarty na sztukę jednoaktową, nowele i pieśń o tematyce Ziemi Koszalińskiej. Opnie: MAR !GŁGS nt isi ©095 Sir. ł W 100-!ecie orodzin H. K. Krupskiej 26 lutego br. przypadła 100. rocznica urodzin N. K. Krupskiej (1889—1939), działaczki ruchu robotniczego, wybitnego pedagoga, żony Lenina i jego współtowarzysz-ki w pracy rewolucyjnej. Jako młoda dziewczyna Krupska prowadziła działalność oś w it t o w®-propagando wą wśród robotników petersburskich; po rewolucji była pcbytu za przewodniczącą Głównego Komitetu Polityczno-Oświato-weyo, brała udział w organizowaniu radzieckiego szkolnictwa, była współzałożycielem organizacji pionierów. Zamieszczamy poniżej fragment życiorysu N. K. Krupskiej obejmujący okres od wczesnej młodości do dnia jej ślubu z W. Ł Leninem. wśród towarzyszy z grupy leni newskiej, którym dała się poznać jako rewolucjonista o ii żym doświadczeniu w pra.-y propagandowej. Wykonała ona z powodzeniem obowiązki „następcy" czy raczej zastępcy Lenina pod czas jeko kilkumiesięcznegc granicą. Pracując wówczas zarobkowo jako kop' sta w Zarządzie Kolei Państwowych, umiejętnie wykorzy stywała to miejsce pracy jako teren spotkań z towarzyszami. Po aresztowaniu Lenina i większej grupy działaczy pa-tersburskiego „Związku Walki", które nastąpiło w noc z 0 na 9 grudnia 1895, Krupskie; Nadieida Konstantinowna r. na zebrasifn marksistów, Krupska urodziła się w Peter zorganizowanym w mieszka- sburgu w rodzinie inteligen- niu inż. Kłassona. Wspólne ckiej. Ojciec jej, absolwent Pe zainteresowania i wspólnie po^er_z(?no. sprawę kontaktów tersburskiej Akademii Woj- prowadzona działalność zbliży 7 Włodzimierzem Tuczem. I - skowę-Prawniczej, był czło- ły ich do siebie, zaczęli się wiekiem o postępowych poglą często spotykać. Kiedy Lenin dach demokratycznych; matka napisał swą słynną pracę „Co ukończyła petersburski Instytut Pawłowski — szkołę dla panien z dobrych domów. Po śmierci ojca Krupskiej jej matka pozostawała z nią do końca swego życia (1915), to- to są „przyjaciele ludu" i jak oni wojują przeciwko socjalde mokratom" (1894), wśród kilku osób obecnych przy czytaniu tej pracy przez Włodzimie rza ELjicza była również Krup wsrzysząc jej na zesłaniu i na ska. emigracji. Gdy Lenin organizuje „Zwią T owarzyszka życia i walki wodza rewolucji Już w latach gimnazjalnych wkrótce po śmierci ojca, która nastąpiła w 1883 r., Krupska podejmuje pracę zarobko wą — udziela lekcji prywat- zywano w tym celu książek, w których Lenin pisał mlekiem między wierszami nie tylko listy i teksty ulotek, ale i całe broszury. Dzięki staraniom Nadieżdy Konstantinow-ny stale otrzymywał on w a-rt-szcie książki oraz informacje o sprawach „Związku Walki" 0 nastrojach wśród załóg fabrycznych. Przyjaźń Lenina i Krupskiej, która zrodziła się na gruncie wspólnej idei i wspol nych celów, przeistoczyła się z b!egiem czasu w głębokie u-p/ucie. Znalazło ono odbicie i w nielegalnej korespondencji. Wspominając ten okres, Nadieżda Konstantinowna pisze iż w jednym z listów „...przed stawił on taki plan. Gdy prowadza ich na spacer, przez jed rso z okien korytarza widać przez chwilkę kawałek chodnika ulicy Szpalernej, byłoby więc dobrze, żebyśmy tzn. ja 1 A. A. Jakubowa, w tym wK* nie czasie przyszła i stanęły Niedawno minęła 9. rocznica utworzenia Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Połudn owego. Powstał on w 1SG0 roku w wyniku zjednoczeńia ki kunastu patriotycznych organizacji i ugrupowań walczących o niezależność Wietnamu PM. W skład NFW wchodzą przedstawiciele wszystkich kręgów społecznych, narodowościowych i wyzn ^ruowych kraj;j, mający.za sobą bogate doświadczenia walk) z kolonizatorami i okupantami francuskimi, japoń skimi, reżimami Eao Daia i Diema, a obeeme z amerykański!"i interwentami. Jak wiadomo NFW kontroluje 4/5 terytorium Wietnamu Phi,, gdzie cieszy się pełnym poparciem ludności i autorytetem. PTzewwlnłcząeym Prezydium KC NFW jest NGUYEN HUU THO, z zawodu adwokat, pochodzący z Sajgonu, od wczesnej młodości związany z ruchem pntykolonial-nym wietnamskiej inteligencji. Wiceprzewodniczący Prezydium KC NFW — YBIH AtEO — b ofi cer francuskiej armii kolonialnej a następnie bojownik antykolonial nego ruchu patriotycznego — od 1345 walczy o wyzwolenie Wietn* mu spod obcej okupacji. Tfl CHI COWO — lwłfjw irtw przewodniczący Prezydium KC Frontu reprezentuje w składzie NFW Ludową Partię Rewolucyjną Wietnamu PJd. Od wczesnej młodości związany jest z rewolucyjnym ruchem wietnamskim. t' i :: iV Wietnam walczy i zwycięża Kr PHUNG VAN CUNG, wice-przewodniczący Prezydium KC NFW, jest doktorem medycyny, zasłużonym organizatorem południ owo wietnamskiej służby zdrowia na teienach wyzwolonych. Pełni również funkcję przewodniczącego Połudmowowittoamskiego Koninę tu Pokoju. - v; -: K5JYNH TAN PHAT — wścepl/e wodniczący Prezydium B.C NFW — z zawodu architekt, w składz.e Frontu reprezentuje Partię lier^o-kratyczną Wietnamu Płd. Jest przewodniczącym Komitetu NFIV w Sajgcnie. TRAN NAM TRUNG — wiceprze wodniczący Prezydium KC NFW — pochodzi i rodziny chłopskiej. Od wczesnej młodości związany jest z antykolonialnym i antyfeu-dalnym ruchem wyzwoleńczym. IłGUYEN THI niNH — działaez-południowowietnamskiego ru-ehu kobiecego, uczestniczka zbrój mego ruchu oporu przeciw kolonizatorom francuskim, obecnie zas tępca dowódcy sił zbrojnych NFW — jest członkinią Prezydium KC NFW. Cl czołowi działacze NFW kierują walką wyzwoleńczą narodu Wietnamu Południowego. Pod ich dowództwem siły wyzwoleńcze zadają wojskom USA i reżimowym dotkliwe straty, zmuszając amery kańskich agresorów do rokowań. nych, przepisuje rękopisy. Po formułuje wtedy zadania poli ukończeniu gimnazjum wykła tyczne rosyjskich socjaldemo da w żeńskiej szkole za w odo- kratów, pisząc, iż ich działal- werj i udziela korepetycji. ność polegać ma „na popiera W r. 1890 nawiązuje kontakt niu rozwoju i organizowaniu ze studenckimi kółkami się ruchu robotniczego w Ro- żek Walki o Wyzwolenie Klasy Robotniczej", Nadieżda Konstantinowna staje się ak~ na tym skrawku chodnika, to tywnym członkiem tej organi M* nas robrów... Chodziłam zacji. Przyszły wódz rewolucji kilka dni i wystawałam tym mieiscu. Niestety, plan sie nie udał...". marksistowskimi, słyszy tam po raz pierwszy nazwiska Marksa i Engelsa, dowiaduje sdę o istnieniu nauki o prawach rozwoju społecznego, W sierpniu 1896 r. Krupska została aresztowana wraz z grupa działaczy „Związku Wal ki" za udział w strajku powszechnym włókniarzy petets burskich. Rozprawa sądowa trwała kilka miesiecy. Poczat j kowo prokurator nie zwrócił straików — w zorganizowana uwa?i na skromn3 dziewczy-strajKow w zorganizowaną jakich wiele wtedv aresz sji, na przekształcaniu jego obecnie rozproszonych, pozbawionych myśli przewodniej prób protestu, „buntów' Ale w toku śledztwa natknął się na szereg faktów świadczących o nielegalne4 działalności Krupskiej. Miał powiedzieć podczas jednego z przesłuchań Nadieżdy Konstan ^Kapitał" Marksa. Napisze po SY robotniczej..." Realizacja tem: „Pierwsze dwa rozdzia- tych wskazań leninowskich ły były bardzo trudne, ale po staje się odtąd treścią życia ćzynając ód trzeciego poszło Krupskiej. już gładko. Zupełnie jakbym Gdy w r. 1895 odbywa się z piła kryniczną wodę. Nie w inicjatywy Lenina konferen- tin^my- ^Terarwidzę", ^^pod terrorze jednostkowym, nie w cja marksistów — wykładów- maską obojętności kryje się tołstojowskim samodoskonale- ców Szkoły Smoleńskiej, Krup bezgraniczne umiłowanie re-niu szukać trzeba drogi. Po- ska jest jej organizatorem. wolucji". teżny ruch robotniczy — oto Ale Departament Policji Jut p0 '7 miesiącach aresztu, w wyjście". w r. 1890 polecił władzom miej marcu 1897 r. oddano Krupską Odnalazłszy w tezach skim Petersburga baczny nad pod nadzór policji, skazujac Marksa odpowiedź na nurtują zór nad szkołą. Po pewnym ja na zesłanie do guberni Ufira ce ją pr,oblemyt zaczęła jako czasie Krupska znalazła się na skiej. Ale w wyniku wspol-20-letnia dziewczyna propago Iście osób o „wątpliwej pra- nych starań podjętych przez wać jego idee wśród słucha- pomyślności". Udało się jej Lenina i Krupską zezwolono czy wieczorowej szkoły nie- ?ednak przepracować w szkole jej, jako narzeczonej Włodzi-dzielnej za Rogatką Newską do r. 1896 dzięki postawie mierzą Iljicza, dzielić z nim ftrw. Szkoła Smoleńska od słuchaczy, którzy czynili wszy pobyt we wsi Szuszenskoje, nazwy niedalekiej wsi). Nie ^ko, uchronić swą uko- dokąd przybył on już w stycz była nauczycielką ludowa, jak ^haną nauczycielkę od nasyła- niu tegoż roku, skazany na to twierdzą niektórzy biogra- przez policję szpicli. ^ trzy lata zesłania. fowie. Podobnie jak inni rewo r' łf5 l^ersbtiwcy Trzy tygodnie trwała podroż iTjcjoniści, podjęła prace w marksiści postanowili wydele Nadiezdy Kon stan tmowny do gować Lenina za granicę dla wsi Szuszenskoje. W?ozła ze nawiazania łączności z plecha- soba lampę z zielonym abażu nowowską grupą „Wyzwolę- rem prezent dla przyszłego nie pracy", stanęła sprawa je noeża. Slub odbył si.ę w lipcu gc zastępcy, któremu należało 1898 roku. Jeden * zesłańców przekazać wszystkie kontakty politycznych ofiarował im spo konspiracyjne. We wspo mnie- rządzone własnoręcznie mieni ach Krupskiej czytamy w dziane obrączki. rwiazku z tym: „Ponieważ ja byłam najmniej „skompromitowana", postanowiono mnie nie" Krupska pisze, ze pewne uczynić jego „następcą*. Kon- 00 dnia usłyszała od towarzy- takty te zostały przekazane _____ _______ _________ _ fgy^ „znad Wołgi przyjechał Krupskiej nie tylko z wymię- stantinowna, towarzyszka ży-jakiś bardzo uczony marksi- nionego przez nią powodu, ale cła i walki wi^Mefo Lenina, trta". Pierwsze spotkanie z Le i dlatego, że cieszyła sie już T, MTSTAKOWA ninem nastąpiło w lutym 1894 wówczas wielkim autorytetem (AP Nowostl). Chora wspólnota Rozmowy prezydent* USA Wbcoo* w utolicacfe Europy dotyczyły, jak stwierdza prasa światowa, wężowych spraw międzynarodowych. Obejmowały one problemy zbrojeń i icH ofęranu-czenia {w tej liczbie — układu o nierozprzestrzenianiu broni nuklear eur(xpeiskiej, którą nadal drążą głębokie wewnętrzne konflikty, spory 1 sprzccz noś ci. „Podrót prezydenta USA — pisze prasa amerykańska — można by uznać za udana, gdyby nie utrudniały jej narastające sprzecz YNAROnO^ Woprac. RED. HEWRYKA BANASIAKA Berlińska prowokacja Wysiłki boóskiej polityki, «kier w c*3Je^o4dl »6 tan od NHF. J-eset nadal pod tcrKjdern adsntoisfcrac^l wojskowej trzech mocarstw xaciK>dnicłi. Obszar km kw. zamieszkuj* ok. 1,13 mta lisćrjośd. szkole, aby szerzyć naukę marakistowską wśród robotni ków, budzić w nich protest re wołtłcyjny, pogłębiać ich świa Atmsość klasową. Słuchacze Rybko znaleźli wspólny język ■e iwą młodą nauczycielką, (łzieflC! się z nią swymi myślą nri i pragnieniami We „Wspomnieniach o Leni .Od owej chwCR ^ycie moje szło w ślad za jego życiem, tjomagałam mu w pracy jak t czym tylko mogłam" — napi sze po latach Nadieżda Kon Za kilka dni mają się odbyć w Berlinie zachodnim w-y bory prezydenta Niemieckiej Republiki Federalnej. Gdyby np. Polacy usiłowali wybrać swego przewodniczącego Rady Państwa w Kopenhadze, a Francuzi swego prezydenta w Rzymie, w innych krajach u-znano by to za pomysł, mówiąc oględnie — nie z tego świata. Jednakże w przypadku berlińskim, zachodni sojusznicy Bonn robią dobrą mi nę do zlej gry i udają ^że w za sadzie mało ich to obchodzi, że to roewnętrzna sprawa zachód nich Niemców. Rzecz jasna, nie jest to żadna wewnętrzna sprawa jednego państwa czy rządu, bowiem Berlin zachodni nie należy do Niemieckiej Republiki Federalnej. Wybory prezydenta NRF w tym mieście są prowokacją polityczną, skierowaną w pierwszym rzędzie przeciw NRD, próbą, realizacji %zurpatorskic go i wyimaginowanego „prawa" rządu bońskiego do repre zentowania całych Niemiec, ce lowym dążeniem do zaostrzenia stosunków w Europie. Prowokacja, jaką się szyku je na 5 marca, to jeszcze jedno ogniwo z długiego łańcucha podobnych wyczynów za-chodnioniemieckich odwetowców, których terenem był w przeszłości Berlin zachodni. Uroiły tu sobie wygodne ęnia-z do szpiegostwa i dywersji naj skrajniejsze siły rev>anżystow skie NRF, którym jak najbar dziej na rękę jest korzystanie z miasta położonego niemal w łrodku Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Te dywersyj ne poczynania zostały mocno ukrócone po wprowadzeniu przez NRD znanych ograniczeń i zarządzeń ochronnych w 1961 r. Odwetowcy jednak nie zrezygnowali i nadal upra %oiają tu swoją działalność. (Dokończenie na sfer. 8) Szczególnie prowokacyjny charakter ma głośna sprawa wyborów następcy H. Luebkego w Berlinie zachodnim. Zamiar rządu bońskiego, by dokonać elekcji prezydenta NEJF na terenie Berlina zachodniego (jak wiadomo, stanowiącego samodzielną jednostkę administracyjno-polityczną) jest nieuniknioną konsekwencją polityki NRF, która — po pierwsze — nie uznaje istnienia drugiego państwa niemieckiego, tj. NRD, a więc nie przyjmuje do wiadomości żadnych rzeczywistych faktów prawnych ij»o drugie zaś czyni wszystko, by stworzyć wrażeni«, tr. Berlin zachodni je*t częścią państwa bońskiego. NRF tym samym kwestionuje ustalony międzynarodowymi okładami porządek prawny w Europie po drugiej wojnie światowej i dąży do zmiany na swą korzyść terytorialnego status quo. Inaczej — Bonn posługuje się prowokacją zacho-dnio-beriińskiego by sprawdzić, czy bez „gorącej"* wojny oda się „na zimno" zaanektować Berlin zachodni, a później NRD 1 moie — inne ziemie__Stąd teł zdecydowany odpór prowokacji berlińskiej dały NRD, ZSRR, Polsika i pozio stałe kraje socjalistyczne. Również duża część społeczeństwa NRF i wielu państw zachodnich potępiła tę bońską intrygę. Już w poprzednim naszym magazynie cytowaliśmy dokumenty prawa międzynarodowego, określając status polityczno-prawny Berlina zachodniego jako samodzielnej jedmjstkL terytorialnej, nie stanowiącej części NRF. Warto tylko r«*zypon»ii«ć, Ae Berlin zachodni leży w środku teryto- ffzrsst napięcia Agresor izraelski poczyna sol»i® coraz brutalniej wobec krajów arabskich. Sporadyczne dotąd wypady zbrojne na liniach roacj-mowych wobec ZR-A, Jordanii i Syrii przekształcają się w planowane, szeroko zakrojone ai;cjs izraelskich wojsk lądowych i powietrznych. Bez wzgiedu na to, czyni Izrael próbuje tłumaczyć swe agresywne poczynania — a nazywa }ą akc.ją odwetową za działalność palestyńskiego ruchu oporu — jedno jest pewne: Tefl Awiw nie odważyłby się na tak prowokacyjne i niebezpieczne wypady, gdvi?v nie miał poparcia tTSA, NRF i W. Brytanii. Pozorując gesty dobrej woH w poszukiwaniu pokojowego rozwiązania konfliktu bliskowschodniego USA i W. Brytania jednocześnie zaopatrują Izrael w najnowocześniejszy sprzęt wojenny, co przecież ma niedwuznaczną wymowę polityczną. W_ tej sytitacji prawdziwą cierpliwość i troskę o pokój na Bliskim Wschodzie $ry^. kazuja kraje arabskie, a zwłaszcza ZR A, które skłonne są respektować decyzje ONZ1 w spra-wie pokojowego rozwiązania kryzysu bliskowschodniego — pod warunkiem, że respektować je będzie rówirSeż Izrael. Jak wiadomo, ostatnio mx mięflzynarodowyra ptrredsta wiewy został program uregulowania konfliktu bliskowschodniego. Na program ten składają się propozycje ZSRR, pięciopunktowy plan prezydenta Nasera oraz francuska inicjatywa crteromocarstwowych konsultacji. Mimo więc poważnego wzrostu napięcia na Bliskim Wschodzie — istnieją pełne możliwości pokclowego uregnł-cwarna problemu bliskowschodniego, je-Ś3 tylko USA i W. Brytania wykażą rzeczywistą troskę 0 pokój w tym rejonie świata. SZPILKĄ Leopold Wirjdiscłi — hitleww^ ski ztorodniarz wojenny, odpowiedzialny ca współudział w zjuanr-dowaniu 13 tysięcy Żydów i Cyganów, odpowiadający przed są-dean NRF z wolnej *toę»y, «ta-wił sie przed ctoltesMsrn mogim-ckich w^lztów w.„ nuste(radowym stroju karnawałowym. Reporterzy skwapliwie zorgranizo-waftl aao »wotstą »fcortteres>cJę prasową•*, podczas której na py- skarada tania. dotycząc® mordowania psrsseseft bezbro r.nej ludności — Windiach odpowiedział, że przy egzekucjach zatrudniony był tylko jako 5rsiła robocza". Szyderstwo wojennego przestępcy z zacłiodnioniemiecskiego wymiaru sprawiedliwości, z parodii psrooesów, w którycti monderewm nte «pa«ła nawet włos x głowy, jest wymowne. Jak « tego widaA, eeia dstatai-i»o«ć bońskicti sądów to tylko ma- Tearer czarnych generafOw w «3reej| «gxraą£ eały kraj. Otoocsy koncentracyjne i więzienia przepełnione gą niewinnie akazay»»». 'Fasada greckiego parlameniM*. Rys. z prasy radzieckiej r-e WT-gJęfla na Intryg! NRF i prosektorów oraz samowolną decyzję przewodniczącego bieżącaj sesji ONZ — gwatemalskiego ministra A Arena-lesa — prace nowego komitetu ONZ, który n*ial przygotować na najbliższe dziesięciolecie szeroki program pomocy dla krajów, zaniedbanych w rozwoju gospodarczym — uległy zahamowaniu. E. Arenales pod presją USA, W. Brytanii i Japonii przeforsował kandydaturę NRF na członka komite tu przygotowawczego II Dekady Rozwoju. Wysunięcse tej kandydatury było krokiem bei-prawnym i sprzecznym z Kartą Narodów Zjednoczonych, ponieważ NRF nie jest członkiem ONZ, prowadzi politykę rewizjonistyczną, a więc kolidującą z zasadami ONZ — organizacji międzynarodowej, powstałej ze związku państw. walćząevch przeciw hitlerowskim Niemcom. NRF jest głównym oponentem wielu rezolucji i uchwał ONZ, takich jak; konwencja o nieprzedawnianiu zbrodni wojennych, konwencja o nierozprzestrzenianiu bro ®l jądrowej i moe. Cała dotychczasowa polityka Wirem karne IZ końska, zmierzająca do podważenia status ęno w Europie — jest sprzeczna z zasadami ONZ, jako że u podstaw Karty nz leży troska o zachowanie tego status ąuo — podstawowego warunku ntrzv mama pokoju i bezpieczeństwa na naszym kontynencie. Ponadto istnieje też przeszkoda formalna: kandydatury do komitetów ÓNZ mogą wysuwać jedynie grupy regionalne krajów, a inicjatywa przyjęcia NRF wyszła od związanego z NRF jedynie współpracą polityczna i ekonomiczną zesoołu państw. Biorąc to wszystko pod uwagę J. Malik — przedstawiciel ZSRR przy ONZ — w liście do przewodniczącego XXIII sesji ONZ stwierdził, iż w tych warunkach rząd ZSRR uważa za niemożli we, by jego przedstawiciele uczestniczyli w pracach wspomnianego wyżej komitetu. Podobne sta Bowiska zajęły również inne kraje socjalistyczne. OANUSZ PRZYMANOWSKI czterej pancerni i pies tom u m Stary sięgnął do słoja, grzebiąc palcami wybrał większy ogórek, odgryzł połowę i resztę oddał synowi. Wytarłszy palce o kapotę, dobył worecsoek zawieszony na piersi a * niego zwitek banknotów i jeden położył na kontuarze. — Chleba. — Bano byt, teras nie ma — apraedawca klasnął tet&ieto feśwv»cze-indonezyjscy naukowcy prssekształeni — przy pomocy środków cłiemłcznycto- — kuBcnry-daę w— ryż. N9 r. 9.00 ..Nietypowi" — fragment powieści Zb. Krermpfa. 9.15 W niedzielny poranek — muzyka. 10.30 ,,Spotkanie z teatrem" — audycja S. Zajkowskiej. 11.00 Koncert życzeń. 22.20 Wyniki Gryfa i lokalne wiadomości sportowe. PROGRAM 1 1322 m oraz UKF 86,17 MHx na dzień 1 marca (sobota) Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00 , 8.00 12.05, 15.00, 17.55 , 20.00, >3.00. M.00, 1.00, 2.00, 2.55. 5.05 Rozmaitości rolnicze. 5.30 Muzyka. 5.50 Gimn. 6.20 Muzyka. 6.45 Język ang. 7.15 Sportowcy wiejscy na start. 7.30 Piosenka na dzień dobry. 3.20 Zespoły rozr. 8.44 Koncert życzeń, 9.00 Dla kl. III—IV — Wychowanie muzyczne. 9.20 Muzyka polska. 10.00 Audycja pośw. M. Dąbrowskiej. 10.20 Koncert muzyki operetkowej. 10.50 „Problemy". 11.00 Dla kl. VII — Chemia. 11.30 Zespół klarnecistów. 11.49 Poznaj swoje dziecko'. 12.25 Koncert z polonezem. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Dla kl. III—IV — „Zasadzka" — słuch. 13.25 Koncert orkiestry mando 1 inistów. 13.40 Więcej, lepiej, taniej. 14.00 Zagadka literacka. 14.40 Reportaż z MS W dwuboju zimowym w Zakopanem 15.05—16.00 Dla dziewcząt i chłopców. 16.00—18.40 Popołudnie z młodością. 18.40 Muzyka i ak-tuaLriości. 19.05 Wiadomości pół żartem, pół serio. 19.20 Roizmowa o polityce zagrań. 19.30 Wędrówki muz. po kraju. 20.26 Kronika sportowa. 20.40 Podwieczorek przy mikrofonie. 22.10 Tańczymy tylko przeboje. 22.40 Gra Pozn. Piętnastka Rad. 23.10 Wiad. sportowe. 23.15 Tańczymy bez wodzireja. 0.10 Program nocny z Warszawy. PROGRAM n 367 ra oraz UKF 69,92 MHs na dzień 1 marca (sobota) Wiad.: 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 9.30, 12.05, 16.00, 19.00, 23.50. 5.00 Muzyka. 6.00 Proponujemy, informujemy, przypominamy. 6.20 Gimnastyka. 6.40 Public, międzynarodowa. 6.50 Muzyka i aktualn. 8.15 Piosenka dnia. 8.35 ,,Z celi śmierci" — audycja dokument. 9.00 Melodie i piosenki na narciarskie szlaki. 9.35 ,,List ze Śląska". 10.00 Śpiewa T. Szalapki. 10.25 „Wieczory na dobrej". 11.25 Koncert chopinowski. 12.25 Estrada piosenkarzy. 12.45 Muzyka. 13.00 Audycja regionalna. 13.25 „Przez lądy i morza. 13.45 Muzyka. 14.05 Zespoły amat. 14.30 Mały relaks. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Lista przebojów. 15.45 Z cyklu: „Szkoła dyrektorów". 16.05 Koncert. 16.43—18.30 W Warszawie i na Mazowszu. 18.30 PubL międzynarodowa. 18.45 Jęz. firanc. 19.05—23.50 Wieczór literacko-mu-zyczny: 19.07 Śpiewa „Mazowsze". 19.30 Matysiakowie. 20.00 Słynne przeboje. 20.30 Melodie i piosenki włoskie. 21.00 Z kraju i ze świata. 21.27 Wiad. sportowe. 21.31 Recital tygodnia. 21.59 Dialog orkiestr. 22.20 Radiovariete. 23.20 Koncert popularny. PROGRAM III na UKF 66,17 MHs r» na dzień 1 marca (sobota) 17.05 Czy to jest dobre? 17.30 „Burzliwe dzieje Morza Karaibskiego". 17.40 Piosenki-wiersze. 18.00 Ekspresem przez świat. 18.05 Opowieść a Leonidzie Telidze. 18.20 Klub Grającego Krążka. 19.00 Czytamy pamiętniki — J. London: 19.15 Szlagiery mojej mamy. 19.40 Piosenki z „włoskiego buta". 20.00 Wieczór w „Zaścianku". 20.30 Rozmówki angielskie. 20.45 Klub Grającego Krążka. 21.10 „Szklane wesele" — montaż przedstawienia z teatru „Syrer.a". 21.50 O-pera tygodnia. 22.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów. 22.15 „Hrabia Monte Chri-sto". 22.45 Romanse wciąż modne. 33.05 Wieczorne spotkanie z C. Black. 23.50 Na dobranoc. PROGRAM I 1342 m oraz UKF 66.17 MBł na dzień 2 marca (niedziela) Wiad.: 5.00 , 6.00, 7.00, 8.00, 12.05. 15.00. 17.55 20.00, 23.00, 24.00, 1.00 2.00. 2.55. 5.33 Muzyka. 6.05 „Kiermasz pod Kogutem". 7.30 Gra Polska Kapela pod dyr F. Dzierżanowskiego. 3.15 Mocne uderzenie zespołu „Tajfuny". 8.30 Przekrój muz. tygodnia. 9.05 Fala 56. 9.15 Magazyn' wojskowy. 10.00 Dla dzieci: „Ami — znaczy przyjaciel" — słuch. 10.20 Transmisja z MS w dwuboju zimowym w Zakopanem. 10.40 Z piosenek niezapomnianej E. Piaff. 11.00 Transmisja z MS w dwuboju zimowym. 11.40 Zgadnij, sprawdź, odpowiedz. 12.10 Kultura pilnie poszukiwana. 12.40 Piosenka miesiąca. 13.10 Nowości programu III. 14.00 Magazyn przebojów. 14.30 W Jezioranach. 15.00 Koncert życzeń. 16.05 Tygodniowy przegląd wydarzeń międzynarod. 16.2o „Ostatnia nowość" — słuch. 17.30 Kwadrans z Królewną Śnieżką i jej krasnoludkami. 18.00 Wyniki Toto-Lotka oraz gier liczbowych. 118.05 Popołudnie przy muzyce. 19.00 Kabarecik reklamowy. 19.15 Przy muzyce o sporcie. 20.26 Wiad. sportowe. 20.31 Matysiakowie. 21.01 Muzyka tamr. 21.31 Zespół Dziewiątka. 22.30 Sprawozdanie dźwiękowe z Hokejowych MS w Luiblanie Polska — Austria. 23.10 Wiad. sportowe. 23.15 Jazz. 23.30 Utwory R. Schumanna. 0.05 Kalendarz radiowy. 0.10 Program nocny z Klrakowa. PROGRAM II 367 m oraz UKF 69,92 MHt na dzień 2 marca (niedziela) Wiad. 4.30, 5.30, 6.30. Ł30. «J0. 9.30 12.05. 16.00. 19.00, 23.50. 5.35 Muzyka. 6.50 Pogodne melodie. 7.35 Przegląd prasy literac- Str. 9 kiej. 7.45 Melodie z prerii. 8.00 Moskwa z melodią l piosenką. 8.35 Radioproblemy. 8.45 Muzyka. 9.30 Felieton literacki. 9.40 Śpiewa „Śląsk". 10.00 Nowe płyty. 10.30 Nowele wybrane 11.00 Spotkanie z gwiazdami ekranów świata. Melodie ze słynnych filmów. 12.10 Public, międzynar. 12.20 Poranek symf. 13.30 Zgaduj-zgadula. 15.00 Dla dzieci — „pastusze szaty- _ słuch. 15.45 Niedzielne ren-dez-vous. 16.00 Kompozycje W. Karolaka i B. Kawki. 16.30 Koncert chopinowski. 17.05 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy. 17.30 Rewia piosenek. 18.00—20.30 Wieczór literacko-muzyczny — „O Stefanie Żeromskim". 20.30 Ze świata opery. 21.22 Taneczny non-stop. 22.00 Ogólnopolskie wiadomości sportowe i wyniki Toto-Lotka. 22.30 Niedzielne spotkanie z muzyką. 23.30 Nastrojowe melodie i piosenki. O TELEWIZJA na dzień 1 marca (sobota) 10.30 „Szczęściarz Antoni" — film fabuł. proa. polskiej. 13.30 Mistrzostwa świata w jeździe figurowej na lodzie w Colorado Springs. 16.10 Program tygodnia. 16.35 Dziennik. 16.45 Dla młodych widzów — „Pentany, propany, butany" — X Turniej Szkół Zawodowych. 17.45 Sprawozdanie z mistrzostw świata w biathlomie. 18.25 Piosenki Stanisława Puz-łakowa — film rozrywkowy. 18.55 Sprawozdanie z mistrzostw świata w jeździe figurowej na lodzie w Colorado Springs. 19.20 Dobranoc. 19.30 Monitor. 20.25 „Pegaz". 21.05 Kino interesujących filmów: „Ballada o żołnierzu" — film fabuL prod. radzieckiej. 22.30 Dziennik i wiad. sportowe. 22.50 Wariacje na 5 kamer — jedenasty program z cyklu: „Te-le-Varietś". 23.4o Program r.a jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE 11.56 Dla szkół: Zoologia dla kl. VII — „Płazy". 12.45 Dla szkół: Geografia dla kl. VIII — „Lądy południowej półkuli". 15.35 Telewizyjny kurs roiniczy: „Intensywne nawożenie a odmiany pszenicy". na dzień 2 marca (niedzaete) 8.4o Program dnia. 8.45 Przypominamy, radzifmy. 9.00 Mistrzostwa świata w biathlomie (bieg rozstawny seniorów). Transmisja z Zakopanego. 11.00 PKF. 11.15 „Pracownicy morza** — film z cyklu: „Encyklopedia morza". 12.00 Dziennik. 12.15 „Bawcie się z wami** — program muzyczny. 12,55 „Przemiany". 13.30 Sprawozdanie z mistraostw świata w jeździe figurowej na lodzie w Colorado Springs. 14.3o Spotkanie z pisarzem — Stefanem Flukowskim. 14.55 „My — 69" — teleturniej. 15.45 Pogadanka o języku pt. „Babka babce nierówna". 16.10 Teatr Niedzielny — Marcel Aymee; „Księżycowe ptaki". 17.20 Recital Zofii Terne. 18.00 Uroczyste zakończenie mistrzostw świata w biathlomie. 18.50 „Na piastowskim szlaku** — film z cyklu: „Polacy na frontach drugiej wojny światowej". 19.00 Wieczorne rozmowy. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.00 „Matka i syn" — film fato. produkcji USA. 21.05 Wiadomości sportowe. 21.10 Mistrzostwa świata w hokeju. Mecz Polska — Austria. Transmisja z Lubiany. 21.45 Filmowy program rozrywkowy. Zaproszenie do Monteca-tini — produkcji włoskiej. 22.35 Program na jutro. J „GŁOS KOSZALITSSKr \ — organ Komitetu Woje-\ wódzkiego Polskiej Zjedno J ezone.1 Partii Robotniczej. \ Redaguje Kolegium Redak-i cyjne — Koszalin, ul Al-a freda Lampego 20. Telefony: Centrala — 62-61 ( i (łączy *e wszystkim! dzła- f ifami). Redaktor naczelny— ( 26-93. Dział Partyjno-Spo- ( łeczny — 44-10. Dział Rot- t ny — 43-53. Dział Ekonomiczno-Morski — 43-S3. — Dział Mutaeyjno-Re-porterski — 46-51. 24-95 Dział Łączności t Czytelnikami — 32-30. „Głos Słupski". Słupsk. pL Z wycie- * stwa 2. I piętro. Telefon — # 51-95. Biuro Ogłoszeń RS W > „PRASA" Koszalin. «L Al- r freda Lampego 20. tel. 22-91. ( Wpłaty na prenumeratę ł ftmiesieczna — 13 «Ł kwar- 4 talna — 39 zł, półroczna — ^ 78 et. roczna — 156 «ł) f przyjmują urzędy poczto- f we, listonosze oraz oddz!a-V ły delegatury „Ruch" Tło-, > czono. KZGraf Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. Wszelkich Informacji o warunkach orenumeraty u-dzlelaja wszystkie olaeów-^kl „Ruch" » poczty. ł R-39 597