I Rqdziecka automatyczna stacja międzyplanetarna w Kosmosie Indira Gandhl w Moskwie Uchwała Konferencji Wojewódzkiej P*PR-w*konana! W Olsztynie odbyło się plenarne posiedzenie Komitetu Wojewódzkiego PZPR poświęcone sprawom organizacyjnym. Uczestniczyli w nim: członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Zenon Kliszko, zastępca członka KC, kierownik Biura Spraw Kadrowych KC PZPR — Jan Korczak i zastępca, kierownika Wydziału Organizacyjnego KC PZPR — Stanisław Mleczko. W toku obrad na stanowisko I sekretarza KW w Olsztynie powołany został członek KC PZPR — Tadeusz Białkowski dotych czasowy sekretarz KW PZPR w Gdańsku. Na zdjęciu: przed wyjazdem z Olsztyna Zenon Kliszko (z lewej) żegna się z nowo wybra nym I sekretarzem KW PZPR Tadeuszem Białkowskim. A B On* 50 rr. Nakład: 116.872 S-fcU PS ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XVII Poniedziałek 6 I 1969 r. Nr 5(5048) LOT NA WENUS MOSKWA (PAP) WCZORAJ tj. w niedzielę o godz, 9 min. 28 czasu moskiewskiego w Związku Radzieckim wystrzelono automatyczną stację międzyplanetarną „WEN? S-5", Konty nuować ona będzie badania, rozpoczęte przez stację „We-nus-4", która w październiku 1967 roku łagodnie wylądowała na planecie Wenus. W połowie maja, po przeleceniu około 250 milionów kilo metrów, stacja dotrze do pla nety i zacznie łagodnie lądo- wać, badając w tym czasie at mosferę Wenus. Ciężar stacji bez ostatniego stopnia rakiety wynosi 11-30 kg, Start z orbity satelity Ziemi nastąpił o godz 10 minut 47, kiedy stacja znajdowała się nad Afryką. O godz. 13.00 czasu moskiew skiego stacja znajdowała się w odległości 25 tys. kilometrów od Ziemi. Aparatura pokładowa pracuje normalnie. Ze stacją utrzymuje sic stała łącz ność. Na jej pokładzie znajdu je się proporzec z wizerunkiem Lenina i godłem Zwiąż ku Radzieckiego. CAF — Kwiatkowski W Ej 6 RAFICZNYM I SKRÓCIE 55 tys. ton ryb w sieciach •' NOWY JORK wm W mieście Derwer (USA) 1 rozpoczął się strajk, do któ-H rego przystąpiło 60 tys. ro-™ botników przemysłu naftowego. Strajk ten ma podłoże e-konomiczr.e. MOSKWA (PAP) Premier sie przedwyborczym przez Ro Paroma dniami swą kandyda-berta Kennedyego. Zwoleń- *uxę m wiceprzewodniczącego nicy Kennedych w kołach bu- dcmokratow w senacie pojawi sinessu i związków zawodo- -y Sje? w prasue komentarze su gerujące, iz może to byc pierw szy krok z jego strony ku Bia łemu Domowi C LONDYN W Szwajcarii temoffł Oiivesr Reuter, ostatid z rodziny, która założyła znaną dziś na całym świecie a-geiTcj^ prasową. Prowokacyjne manewry w EIRF NOWY JORK (PAP) W prowokacyjnych manewrach na terenie NRF weźmie udział ponad 12 tys. żołnierzy amerykańskich, którzy w przyszłym tygodniu zostaną przetransportowani drogą powietrzną z USA dio NRF. Manewry, pod kryptonimem „Re-forger 1" odbędą się w połuez jnsowej części NRF i będą trwa dachu nad głową. ły cały miesiąc. Wydarzenia w Czechosłowacji Oświadczenie KC KPCz *. PRAGA (PAP) Dyskusja wokół j. Smrkovskiego i jego stanowiska przewodniczącego Zgromadzenia Federalnego CSRS przybiera na sile. Wzrost temperatury i wzrost napięcia tej dyskusji sprawiły niewątpliwie, że Prezydium KC KPCz, rozpatrzyło aktualną sytuację polityczną i opublikowało oświadczenie ustosunkowujące się do tego problemu. Oświadczenie stwierdza m. sprzeczności między narodami in^ że jest godne ubólewania, czeskim i słowackim, że na iż w obecnej sytuacji, kiedy podstawie fałszywych informa konieczna jest świadomość, cji następują ataki na poszczę dyscyplina i odwaga, rozpęta- gólnych przedstawicieli poli- ła się kampania wokół funkcji tycznych tych narodów, że wy przewodniczącego Zgromadzę- suwa się nawet groźbę straj nia Federalnego, kampania, ku,.chociaż jest to środek abso która nie bierze pod uwagę lutnie nieuzasadniony, ani powagi chwili .ani delikat Prezydium KC KPCz zdecy ności stosunków narodowych, dowanie odrzuca nieuzasadnio ani też koniecznych reguł ży- ne przypuszczenia i twierdze- cia demokratycznego. Kampa- nia — narzucające społeczeń- nia ta wykracza poza ramy ce stwu pogląd, jakoby propozy- lów, które głosi i otwiera po- cja słowackich organów naro- le dla oddziaływania sił ekstre dowych dotycząca funkcji prze mistycznych, których celem wodniczącego przyszłego Zgro jest manipulowanie szczerymi m?,dzenia Federalnego była wy dążeniami uczciwych ludzi. razem politycznego braku zau ^Prezydium KC KPCz wyra- fania wobec niektórych kie- ża szczególne zaniepokojenie rowniczych działaczy, jakoby faktem, że rozpalają się chodziło nie o zespołowy po- gląd partyjnych i państwowych organów Słowacji, lecz o osobiste stanowisko G. Hu-saka, który stał się obiektem najróżniejszych fałszywych o-skarżeń. Jeśli idzie o osobę J. Smrkovskiego, to Prezydium KC KPCz oświadcza, że damy sły o dążeniach do odsunięcia go od funkcji partyjnych i pań s rwo wych i wyłączenia go z życia politycznego sa nieuzasadnione, jak to już stwierdzo no na plenum Komitetu Centralnego w ub. roku. -¥■ Równocześnie przed pomnikiem Vacława w Pradz.e pojawili sie znów demonstrujący studenci, którzy niosąc flagi czechosłowackie żądali utrzymania J. Smrkovskiego w kom potencjach przewodniczącego Zgromadzenia Federalnego. Dziennik „Prace" opublikował list otwarty przewodniczą cego Związku Metalowców Czeskich, grożący strajkiem powszechnym w wypadku jego dymisji ze stanowiska prze wodniczącego Zgromadzenia Federalnego. Opublikowano również kilka oświadczeń kół intelektualnych, naukowych, studenckich w obronie J. Smrkoyskiego. Wszystkim, którzy w chwilach smutku i żałoby okazali współczucie i pomoc w pogrzebie STANISŁAWA HOFFMANA w Kołobrzegu i Szczecinie składają serdeczne podziękowanie ŻONA i COB&I % RODZINĄ Prezesowi PZGS w Słupsku tow. Romanowi Jagodzińskiemu wyrazy głębokiego współczucia w związku ze śmiercią Matki składa ZAŁOGA ODDZIAŁU WSTW W SŁUPSKU PZW ZBoWiD oraz SFM Oddział 2 w Słupsku a także wszystkim, którzy udzielili pomocy i uczestniczyli w pogrzebie Zygmunta Młodkowskiego serdeczne podziękowanie składa Zona W dniu 4 stycznia 1969 żywszy lat 56 Koleżance Teresie Jurczuk wyrazy współczucia z powoda śmierci Ojca składa BADA, ZARZĄD ł WSPÓŁPRACOWNICY WOJEWÓDZKIEJ LEKARSKIEJ SPÓŁDZIELNI PRACY W KOSZALINIE zginął śmiercią tragiczną, prze- Tow. Franciszek Berk przewodniczący Grcanadak iej Rady Narodowej w Dygowie, długoletni działacz rad narodowych, ofiarny działacz społeczny na terenie gromady Dygowo, odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi, Od'znaką Honorową „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego". W Zmarłym tracimy cennego i nieodżałowanego działacza rad narodowych. PREZYDIUM POWIATOWEJ RADY NARODOWEJ W KOŁOBRZEGU GROMADZKA RADA NARODOWA W DYGOWIE Czechosłowacja Już pamiętne styczniowe plenum KC KPCz zapowiadało gorący politycznie, brzemienny w ważne wydarzenia i decyzje rok. Przypomnijmy kolejne etapy wydarzeń. Zmiana i reorganizacja centralnych władz partyjnych i państwowych. Oddzielenie funkcji prezydenta i I sekretarza KC KPCz. Ustąpienie Antonina Novotnego i wybory nowego prezydenta Republiki, którym został Ludvik Svobo>da. Na czele nowego kierownictwa partyjnego stanął Aleksander Dubczek. W toku 20 lat budownictwa socjalizmu osiągnięto w bratniej Czechosłowacji wiele sukcesów, które spowodowały, iż kraj ten zyskał poważną rangę we współczesnym świecie, stając się jednym z najbardziej rozwiniętych organizmów przemysłowych Europy, ośrodkiem wysokiej techniki, wiedzy i kultury. Jednakże w minionym 20-łeciu nie ustrzeżono się istotnych błędów. Później też niż w innych krajach socjalistycznych przystąpiono do ich naprawy. Program usunięcia powstałych deformacji wysunęła sama partia, ale jego realizacja nie stanowiła prostego zadania. Zwłaszcza wobec sytuacji wewnątrz samej Czechosłowacji, jak i wobec dywersyjnego oddziaływania wrogich sił zewnętrznych, w szczególności NRF. Nowe zadania wymagały pełnej mobilizacji sił przede wszystkim w łonie samej partii. Tymczasem jednak, jak to na listopadowym Plenum KC KPCz mówił dr Gustav Husak, w okresie postyczniowym, obok rzeczywiście uzyskanych pozytywnych rezultatów, doszły do głosu siły, „które poniosły klęskę w 1948 roku. Nie bez znaczenia był także wpływ zachodniej propagandy". Pozwolił© to na „otwarcie pola działania dla małomieszczańskiego radykalizmu. Wewnątrz partii formowały się stopniowo prawicowe i oporttaiistyczne siły i grupy, które nakreślały marksizm i jego naukę, cele i zadania partii w taki sposób, że z tego socjalizmu i marksizmu już właściwie nic nie pozostało". Podobną ocenę owego okresu dał niedawno Aleksander Dubczek. Z dużą uwagą obserwowaliśmy przebieg rozwijających się w tym kraju wydarzeń. Nie wszystkie budziły naszą aprobatę, stąd liczne rozległe konsultacje przywódców naszych partii i naszych rządów. Potem przyszły trudne rozmowy w Czernej nad Cisą i Bratysławie, zakończone podpisaniem wspólnej deklaracji. Wyrazem naszego stanowiska w związku z narastaniem niepokojących zjawisk w bratniej Czechosłowacji był list 5 państw, skierowany do przywódców partyjnych i państwowych Republiki. A gdy zaistniało bezpośrednie zagrożenie ze strony wrogich socjalizmowi sił w Czechosłowacji, kraje Układu Warszawskiego przyszły Czechosłowacji z internacjonalistyczną pomocą. Była to na pewno trudna decyzja. Po wydarzeniach sierpniowych w wyniku serii wzajemnych radziecko-czechosłowackich spotkań podpisano tzw. protokół moskiewski. Ich rezultatem było m. in. ustalenie warunków i sposobu wycofania przeważającej części wojsk Układu Warszawskiego z terytorium Republiki i rozpoczęcie żmudnego procesu stabilizacji i konsolidacji życia politycznego i państwowego, procesu umacniania pozycji socjalizmu w tym kraju. Końcowym akordem tego bogatego w wydarzenia roku było ostatnie posiedzenie plenarne Komitetu Centralnego partii i Zgromadzenia Narodowego. Przedmiotem wnikliwych dyskusji były trudne problemy rozwoju gospodarki kraju, jak i konkretne zasady nowej federacji, która z dniem 1 stycznia 1969 roku stanie się faktem dokonanym. Obie socjalistyczne Republiki, czeska i słowacka, rozpoczynają nowy etap swojej egzystencji. CZESŁAW BERBfDA Francja i reperkusje zewnętrzne Początek roku był dobry. Pęczniały złote rezerwy, frank igrał z dolarem, Anglia daremnie kołatała do Wspólnego Rynku, rosła międzynarodowa rola Francji, przypieczętowana wyborem Paryża na miejsce spotkań w sprawie wietnamskiej. ,^Francja się nudzi" — pisał pewien wybitny publicysta tego kraju. Był to najzabawniejszy dowcip roku, tym bardziej że niezamierzony. W kilkanaście dni później zaczęła się paryska wiosna barykad. Studen cka iskra wywołała eksplozję szerokich pokładów społecznego niezadowolenia, nawarstwia nych od wielu lat. Było to pierwsze poważne starcie w procesie przyspieszonej koncentracji kapitału między masami pracującymi a władzą monopoli. Gaullizm — wydawało się — przetrwał ciężką próbę barykad. Wygrał wybory w czerwcu. Jesienią układ sił wewnętrznych we Francji był korzystny na rzecz władzy. A jednak reżim wyszedł z tej próby poważnie osłabiony. Kryzys franka odsłonił jedną ze słabości. W sumie wiosna barykad i panikarska „złota francuska jesień" zapiszą się trwale na kartkach kalendarza V Republiki. Osłabienie wewnętrzne Fran cji wzmogło nacisk na nią ze strony jej partnerów wspólno-rynkowych i atlantyckich. Paryż stanął pod presją różnych inicjatyw, zmierzających do te go, by bocznymi schodami wprowadzić Anglię do Wspólnego Rynku. De Gaulle zdobył się na twarde słowa. W czasie wizyty w Bonn rzucił w twarz Kiesingerowi, że .^Francja długo żyła bez Wspólnoty i mogłaby dalej żyć bez niej". Czy na długo jednak starczy sił i zręczności, by nie pod dawać się naporowi partnerów? Presję z atlantyckiego podwórka rozpętano w psychozie „zagrożenia" po wypadkach czechosłowackich. W burzliwej sesji brukselskiej min. M. Debre, choć był moderatorem i rzecznikiem odprężenia, potwierdził jednak celowość Pak tu Atlantyckiego — jako „podpory narodowych polityk o-bronnych". Te zbliżenie Francji do part nerów, z którymi była poróżniona, czy do ich polityki, której nie podzielała, przyhamowały jej stosunki ze Wschodem, lecz ich nie przekreśliły. „Nasza polityka, nawet jeśli chwilowo napotyka przeszkody, odpowiada głębokim wymaganiom rzeczywistości i w konsekwencji jest dobra" — powiedział de Gaulle, dając do zrozumienia, że Francja wypatruje odpowiedniego momentu, by wznowić dialog ze Wschodem. Dialog przerwany zresztą w zasadzie tylko w jego politycznej treści, kontynuowany zaś w rozmowach gospodar-czo-handlowych i kulturalnych. LESZEK KOŁODZIEJCZYK Mieszkańcy ws! wietnamskich na obszarach uprawnych naprawiają zniszczone rowy melioracyjne oraz wyrównają teren, zryty bombami. Na zdjęciu: zasypywanie lejów po bombach w prowincji Vinh Linh. CAF — VNA Miłościwie Sewedom paz/ujący, sędziwy monarcha Gustaw VI AdoJjf ajii razu od momentu objęcia wiadzy nie skorzysta! z zagwarantowanych rmi uprawnień. Niezmieni ie od lat nadaje moc prawną najważniejszym aktom państwowym, kładąc pod nimi swój podpis. Teoretycznie jednak w każdej chwiili może powiedzieć ,,nie'', gdyż konstytucja Królestwa Szwecji przyznaje mu także ten przywilej wśród wielu innych. W takim przypadku cały rząd so~ cja-Adefnokratyczny z premierem Tage Erlanderem na csaele byłby bezsilny, nie mówiąc już o tym, że król może ów rząd po prostu rozwiązać. Chociaż więc król — który mimo swych 86 lat wykasuje niezwykłą żywotność i energię — Jest przez 3 min swych poddanych lubiany i poważany, w głowach coraz większej liczby Szwedów zaczyna krążyć ,,obrazobur-cza" myśl o... republice. Nie bez sporej dozy słuszności dochodzą oni do wniosku, że monarchia Jest u schyłku, instytucją nieco przestarzałą i że właściwie trzeba by tu coś z tym fantem zrobić. Poisa tym książę następca, o którym to i owo od czasu do czasu słychać (niekoniecznie dobrze) Jest Jeszcze bardzo młody i „do monarszego wieku" brak mru pełne 3 lata, po drugie raś — nikt nie inoże praewtdxieć, czy aiby na pewno pójdzie w Sad swego antenata. Niemniej otwarte poruszenie sprawy ssrwedzkiego trohu i jego losów byłoby wciąż jeszcze równoznaczne z małym trzęsieniem ziemi, a w każdym razie u z: .ano by je — zwłaszcza wśród przedstawicieli starszego pokolenia — za niesmaczne i w najgorszym tonie. Posłowie soejaikle raok r a -tycswał xabroifi arię więc do sprawy niesłychanie delikatnie, drogą ,,od podwórka", składając w par-Jas&eascie mocno zawoalowaną i równie teoretyczną interpelację, oess aęprowwdeza sit; do pyta- Szwecja Korona trzech koron nia, jaki powinien być status głowy państwa, gdyby w przyszłości Szwecja ,,z takich czy innych względów" stała się republiką. Deputowani postulowali również wprowadzenie odpowiedniego paragrafu do konstytucji, która liczy już sobie 154 lata i ma być w najbliższym czasie zreformowana . Dla jeszcze większego złagodzenia wymowy tej interpelacji jej autorzy zapewnili jak :najgoręcej, że w żadnym przypadku nie zmierza ono do podważenia autorytetu lub osłabienia szacunku dla sędziwego Gustawa Adolfa, ponieważ ewentualna poprawka uabiera aktualności dopiero wówczas, gdy tron będzie vacował. Te rozJiczne ostrożności na niewiele się jednak zdały, na głowy „reformatorów" posypały się liczne gromy, a w całym społeczeństwie szwedzkim rozgorzała za-żarta dyskusja. Zwolennicy reformy broniąc się stwierdzili, że w nowoczesnym państwie żadne stanowisko społeczne nie powinno być obejmowane drogą dziedziczenia, władza musi podlegać reformom w miarę dopasowywania się do potrzeb spoieczeństwa i nie ma istotnych p-owedów, aby właśnie władza królewska miała być przed takimi zmianami osłaniana. Tym bardziej, że funkcje zarazer wowane dla króla, nie są w Szwecji bez znaczenia, król mianuje bowiem ministrów i premiera, rozwiązuje parlament i przewodniczy radzie państwa. Jeśli Szwecja ma się stać republiką dlatego, że pragnie dostosować swój ustrój do wymogów demokratycznego państwa, to nie może brać ta wzór ustroju USA czy Francji, gd/.ie prezydent ma równie po- ważne uprawnienia jak król. Przyszły prezydent szwedŁki powinien być obierany przez parlament, jego władza musi byc dostosowana do szwedzkich tradycji pa rlamenta rnych. Argumenty były, jak widać, ciężkiego kalibru, ale teoretyzowanie to jedna siprawa, a konkretne decyzje — druga. Na dowód, wróćmy jeszcze nieco wstecz. Już w 1943 roku przeprowadzono w Szwecji ankietę — monarchia czy republika. S4 proc. indagowanych wypowiedziało się po stronie monarchii, a tylko 6 proc, — po s.ronie republiki, reszcie było wszystko jedno. 14 Lat później na analogiczne pytanie już „tylko" 70 proc. Szwedów wykazało się wiernością swemu monarsze, a 13 proc. życzyto sobie republiki. W 1961 roku sondaż pisma „Aare: Runt" ujawnia, że „republikanie" nadal zdobywają teren i zwolennicy monarchii stanowią niespełna 57 proc. ludności. I wreszcie ostatnia sensacyjna wiadomość: 58 procent Szwedów giosuje za wprowadzeniem ustroju republikańskiego! Logicznie rzecz biorąc w tym momencie już tylko jeden krok powinien dzielić Szwecję od zmiany statusu państwa. Jednakże — powtórzmy — wszystko dobrze, gdy rzecz sprowadza się do teoretycznych dyskusji. Na:omiast w praktyce... na pierwszej tegorocznej sesji komisja konstytucyjna jednogłośnie i zdecydowanie odrzuciła wniosek deputowanych socjaldemokratycznych. Tak więc wszystko wskazuje na to, że trzy korony w szwedzkim godle państwowym mają jeszcze przed sobą dłusji żywot. BOŻENA NOWICKA USA Przygnębienie, tórego nie usunął „Apollo" Ameryka kończy rok rozruchów rasowych, morderstw politycznych i niepowodzeń wojennych, żegnając się bez żalu z prezydentem Johnsonem i nie wiedząc, czego ocze kiwać od jego następcy. Sukces księżycowego lotu „Apollo-8" poprawił tutaj nastroje, ale nie zrównoważy! przygnębiającego bilansu. Dwanaście minionych miesię cy podważyło optymistyczne przekonanie jankesów, że nie ma na świecie problemu, którego by nie rozwiązała amery kańska technika i amerykańskie dolary. Był to rok ekranu telewizyj nego, na którym widzieliśmy pogrzeb pastora Kinga, kulomioty na stopniach Kapitolu i masakrę w Chicag*. Ameryka traciła bomby wodorowe nad Grenlandią, statek wywiadowczy przy brzegach Korei, wpływy na Bliskim Wschodzie i bazy w Wiet namie. Prezydent Johnson obwieszczał w telewizji, że rezygnuje z drugiej kadencji. Robert Ken nedy leżał ze śmiertelną raną w kalifornijskim hotelu. Geor ge Wallace mobilizował czarną sotnię polityczną. Konflikt wietnamski i kryzys rasowy eksplodowały w go ryczy, frustracji i nienawiści, jakich Stany Zjednoczone nie doświadczyły od stulecia. Był to rok, o którym wielu Amerykanów wolałoby zapom nieć. Rok, który historia będzie pamiętać. Świat patrzał w osłupieniu na państwo, którego politycy przez 20 lat głosili moralne prawo do światowego przywództwa. Nowy rok 1969 otwiera nowe możliwości. Rokowania paryskie mogą przybliżyć pokój w Wietnamie. Rozmowy ze Związkiem Radzieckim — perspektywę ograniczenia zbrojeń. Ameryka może powstrzymać upust krwi. usunąć jedną z przyczyn swego kryzysu. Przyjaciele narodu amerykańskiego, którzy z niepokojem i troską śledzili jego tra gedie w minionym roku, życzą mu wykorzystania tej szansy. BARTOSZ JANISZEWSKI Chiny Walki wewnętrzne, czystka, polityka antyradziecka Wstrząsające Chinami od 1966 roku wydarzenia, nazwane „rewolucją kulturalną", weszły w ciągu 1968 r. w nową fazę rozwoju. XII rozszerzone Plenum KC KPCh (październik 1968) zamknęło etap walki o władzę, czego zewnętrznym wyrazem jest ustanowienie maoistowskiego, opartego na armii, aparatu ivładzy we wszystkich prowincjach oraz oficjalne usunięcie z partii i wszystkich stanowisk dotychczasowego przewodniczącego ChRL — Liu Szao-tsi, którego imię proklamowane zostało jako symbol sił przeciurnych linii politycznej Mao Tse-tunga. XII Plenum zapowiedziało zwołanie kolejnego, IX Zjazdu KPCh. W związku z tym prowadzi sie kampanię „porządkowania" partii, której działalność została w c:qju ostatnich dwóch lat zawieszona (instancje partyjne rozbito, członkowie partii bądź wystąpili przeciw rewolucji kultu-' ralnej", bądź pozostali bierni). „Porządkowanie" poleca głównie na czystce szeregów partyjnych, i przyjmowaniu nowych członków do partii spośród tych. którzy najbardziej zasłużyli się „rewolucji kulturalnej". Czystką objęto tak- że pracowników kadrowych, działaczy tzw. organizacji re- umlucyjnych i inteligencję. Jedną z form politycznego „przekształcenia" i podporządkowania tych grup wymogom ,.rewolucji kulturalnej" jest masowa — liczona ną setki, tysiące, a być może i na miliony — toysyłka pracowników kadrowych, inteligencji i młodzieży ze szkół średnich i wyższych na wieś, do pracy fizycznej na stałe lub okresowo. W 1968 roku propagowane „doświadczenia" niektórych fabryk, komun i szkół rzuciły bardziej wyraźne światło na dalsze zamierzenia autorów „rewolucji kulturalnej", sprowadzające się do mobilizacji wysiłku pracujących przy pomocy haseł politycznych bez stioarzania jakichkolwiek obietnic poprawy warunków bytowych. Charakterystyczne przejawy tej tendencji znajdujemy w popularyzowanej właśnie reformie szkolnictwa podstawowego na wsi; jej zasadniczy element to przerzucenie kosztów utrzymania szkół z państwa na chłopów. W 1968 roku kierownictwo ChRL bardziej jeszcze niż poprzednio ostrze swej polityki zagranicznej kieroioało przeciw ZSRR i krajc-jn wspólnoty socjalistycznej oraz innym partiom komunistycznym i robotniczym. Do akcji podjętej przez pięć państw-członków Układu Warszawskiego w związku z zagrożeniem socjalizmu w Czechosłowacji Pekin ■■■ ustosunkował się w istocie rzeczy podobnie jak Waszyngton i Bonn. zyskując sobie tym poklask i uznanie sił antykomunistycznych i antyradzieckich na świecie. ZYGMUNT SŁOMKOWSK1 „Rocznik Koszaliński" zaczyna nadrabiać opóźnienia, czytelnicy otrzymali właśnie trzecią jego edycję z datą 1967, a na ukończeniu — wg informacji wydawców — jest druk tomu za rok 1968. „Rocznik Koszaliński", wydawany obecnie przez Ośrodek Badań Naukowych KTSK w swym ostatnim tomie zawie ra prace socjologów, historyków i demografów, skupionych wokół Ośrodka i prowadzących badania nad dziejami i współczesnością regionu koszalińskiego. Już poprzednie dwie edycje przyniosły wiele interesujących opracowań i sporą sumę wiedzy o środkowym Pomorzu, choć spotkały saę też z pewnymi gło sami krytycznymi (zwłaszcza tom 2.) Obecny 3. numer jest niewątpliwie dalszym dużym krokiem naprzód w rozwoju tego pożytecznego wydawnictwa, zawiera wiele ciekawego materiału o poważnych walorach naukowych i poznawczych. Dominują tu prace hfctorycz ne i socjologiczne. Historycy prezentują wyniki swych dociekań nad dziejami najnowszymi regionu. Część z nich po święcona jest polskim tradycjom tej ziemi i dziejom ludności rodzimej. Najbardziej cłlyba wartościowe jest tu opracowanie H. Rybickiego na temat przebiegu weryfikacji Rocznik Koszaliński 1967" Zestawy sportowej odzieży dla dzieci w wieku lat 7—11. Modele Centralnego Biura Wzornictwa Przemysłu Lekkiego. (Foto-AR) J/U FACHOWYM języku ' producentów odzieży i handlowców mówi się o nich po prostu: druga grupa. Chodzi o dzieci w wieku od lat 7 do 11. Chociaż na ogół jeszcze w sprawie garderoby nie mają takich wymagań jak na stolatkit to jednak i z ich u-braniem jest wiele kłopotów. Nie tylko dlatego, że dzieci w tym wieku szybko rosną, szyb ko niszczą ubrania, ale i z tego powodu, że w tej grupie wieku najtrudniej o jakąś ty ■powość. Jedne dzieci rozwijają się szybciej, inne wolniej i stąd trudności z dobraniem odpowiedniego rozmiaru odzie ży. Przy tym szkoły mają swo je wymagania, a kiełkujące wymogi elegancji swoje*. Jeśli chodzi o modą dla dz&* ci w tym wieku — to jest bar dzo podobna do mody dla mlo dzieży starszej przy zastosotoa niu właściwych proporcji i przy jeszcze większym u-względnieniu stylu sportowego, jako najodpowiedniejszego i najwygodniejszego. Tylko w niektórych odtwtęt nych ubiorach, znajdujemy rc reminiscencje ropumtyczne, jak np. dziecięce sukienki i ubranka z czarnego aksamitu, a do nich koronkowe czarne rajstopy dla dziewcząt, a białe podkolanówki dla chłopców i lakierki z wielkimi srebrnymi klamrami. Ttoórcy mody proponują też plisowane spódnice, czy sipodnie ze szkockiej kraty, aksamitne czarne żaki* ty z rnetalotaymi guzikami i bluzki lub koszule ozdobione sutymi żabotami i koronkowy mi mankietami. Jest to tzw. styl „na małego lorda" z ubie głego wieku. Tak wystroje** dziecko staje się właściwie niewolnikiem swego ubioru, gdyż ciągle musi uważać, by się nie zaplamić, nic nie pognieść, nie podrzeć. Znacznie bardziej funkcjonalne są zestawy (niemal iden tyczne dla chłopców i dziewcząt) typu „college", złożone z blezera z metalowymi guzika mi i układanej spódnicy czy Pre— nastolatki spodni z tego samego materia tu. Sweter, koszula lub bluzka z flaneli, satyny, płótna, kre-tonu uzupełniają — (zależnie od temperatury i okoliczności) — ten strój odpowiedni właściwie na -wszystkie okazje. Modnym elementem wszech stronnie stosowanym we wszy stkich zestawach dziecięcego ubioru jest golf: gruby o splotach naśladujących ścieg ręcz ny na ślizgawkę i zimowe wczasy, cienki, gładki na strój niejsze okazje. tiajwłaściroszymi kolorami dla dzieci jdrugiej grupy" jest obok granatu ciemny szafir, a także szary to połączeniu z czerwienią, szmaragdową ziele nią, turkusem. Obok tkanin jednobarwnych bardzo modne są sdcockie kraty, a także dumbarwne pepitki. Moda lansuje dla dzieci, w tym wieku bardzo dużo odzieży z dzianiny z włókien synte tycznych, gdyż jest wygodna i łatwa w konserwacji. Oby i u nas jak najwięcej znalazło się jej na sklepowych półkach. Nasze fabryki specjalizujące się to szyciu odzieży dla dzie ci starają się nadążyć za mo dą i trafić w gusty i rodziców i pre-nastolatków. W większych sklepach i domach towarowych jest coraz większy wybór sukienek z welwetu i tkanin wełnianych przybranych aplikacjami i pasmanterią z ozdobnymi zapięciami, spódnic biodró-wek z paskami zapinanymi na pomysłowe klamry, bluzek z satyny w łączkę, kurtek chłopięcych typu „4 pancernych" produkcji zakładów „TarmiUf w Tarnowskich Górach. Te ostatnie produkowane są jednak, niestety, wyłącznie dla Centralnego Domu Dziecka w W ar sza wic. Najodpowiedniejsze obwicie to półbuty o charakterze mokasynów o szerokich czubach, zdobione jak obuwie młodzieżowe, kozaki (najmodniejsze przypominają góralskie kapce) oraz na deszcz — obuwie gumowe. Na głowie nosi się w tym wieku berety z filcu lub dzianiny, czapki typu kaszkiet ozdobione tkaniną futerkoivą lvb pilotki z misia. K. BOERGEROWA polskiej ludności rodzimej na Pomorzu Zachodnim w latach 1945—1948. Tych trudnych i skomplikowanych problemów nie oświetlono jeszcze do tej pory w szerszych publikacjach 0 charakterze naukowym — tym większa wartość szkicu Ry bickiego. Zgromadził w nim autor bogaty materiał, szczerze 1 rzetelnie przedstawił ówczesną trudną sytuację tej ludności i obiektywnie scharakteryzował jej przyczyny. Skupił się przy tym na przebiegu samej weryfikacji, zrelacjono wał to co ma pokrycie w dostępnych dokumentach z tamtego okresu. Tło — sytuacja wśród ludności rodzimej i na terenach przez nią zamieszkałych na Pomorzu Zachodnim zostały tylko naszkicowane. W tej dziedzinie jest nadał szerokie pole do prac badawczych. W nieco dalszą przeszłość cofa nas opracowanie K. Trze biatowskiego, przynoszące ogól ny obraz i wiele szczegółów o polskiej działalności oświato wej i kulturalnej w powiecie bytowskim w latach 1918—1932 Z prac historycznych na uwagę zasługuje także szkic B. Drewniaka: „KPD na Pomorzu Zachodnim i jej walka przeciw faszyzmowi". Dzieje Komunistycznej Partii Niemiec na tym terenie są na ogół słabo zbadane i znane. Autor — znany specjalista w zakresie najnowszych dziejów Niemiec — kreśli na podstawie licznych źródeł i dokumen tów obraz działalności KPD, ukazuje metody i formy jej walki przeciw faszyzacji społeczeństwa zachodniopomor-kiego. Interesującym przyczynkiem do dziejów stosunków polsko--niemieckich jest praca A. Czarnika, omawiająca antypol ską propagandę organizacji re wizjonistycznych na Pomorzu Zachodnim w ostatnim dziesięcioleciu przed II wojną światową. Autor podaje szereg przykładów tej propagan dy, opisuje działalność antypolskich organizacji rewizjoni stycznych. Dużą część „Rocznika* zajmuje problematyka socjologiczna. Zamieszczone materia ły świadczą o coraz szerszym rozwoju badań socjologicznych na naszym terenie i o pokaźnym już ich dorobku. A. Ozga i A. Pilinow zamieszczają drugą część relacji 7. przeprowadzonych przez sie bie wyników badań nad posta wami i zachowaniem pracow ników PWRN w Koszalinie. Muszę przyznać, że pierwszą część tej publikacji czytałem ze znacznie większym zainte resowaniem (zamieszczopa by ła w poprzedniej edycji „Rocz nika"). Tu zbyt często pracowi cie zebrany materiał służy do udowadniania prawd oczywistych, rzec można — banalnych. Wydaje się również że niektóre wnioski, wyciągane przecież tylko na podstawie wypowiedzi samych pracowni ków są co najmniej kontrower syjne i niedostatecznie umoty wowane. Mimo tych zastrzeżeń opracowanie jako całość jest z pewnością wartościowe, zwraca uwagę na szereg spraw z dziedziny stosunków międzyludzkich i organizacji pracy — za słabo dostrzeganych w codziennej praktyce, daje sporą sumę wiedzy o po stawach i motywach różnych zachowań pracowników PWRN a przez analogię — chyba i in nych urzędów i instytucji. O drogach awansu młodego pokolenia w województwie ko szalińskim pisze interesująco B. Chmielewska, kontynuując tym opracowaniem cykl swych publikacji (zawartych m. in. ostatnio w książce pod jej re dafccją) socjologicznych o tematyce ^młodzieżowej". Szczególnie chyba warto lektu rę tych pozycji polecić wszyst kim zajmującym się wychowa niem i nauczaniem młodzieży. działaczom organizacji młodzieżowych i społecznych, kie rownikom zakładów zatrudnia jących młodzież. Kilku autorów interesują problemy z zakresu socjologii kultury. E. Piotrowska relacjo nu je wyniki swych badań nad czytelnictwem i funkcjonowaniem biblioteki w powiecie kołobrzeskim, a J. Szwej pisze na temat: „Koszalińskie wystawy plastyczne i ich publicz ność". Szerszego omówienia wymagałoby opracowanie E. Manikowskiego omawiające wstępne wyniki badań nad inteligencją koszalińską, a także kilka dalszych materia łów nr. 3 „Rocznika". Z braku miejsca możemy tylko zachęcić do ich przeczytania, zwłaszcza zaś szkicu demogra ficznego E. Zdrojewskiego o przemianach w tej dziedzinie w Koszalińskiem w ostatnim 20-leciu, „Rocznik" Koszaliński 19*57" na pewno zyska uznanie czytelników głębiej zainteresowa nych problematyką regionu, stanowić też będzie cenną po moc dla nauczycieli, populary zatorów wiedzy i działaczy społecznych. A. CZECH. Z Ameryki-mimochodem Nowy Jork, najbogatsze miasto Świata, rozdzierają konflikty rasowe i klasowe; jego ludność oddycha skażonym powietrzem i przeżywa kolejno brak wody, prądu łab, jak ostatnio, dwumiesięczny brak oświaty szkolnej dla dzieci. Z tym większym zadowoleniem przyjęto radosne oświadczenie magistrackiego dygnitarza Edwarda 0'Rourke, że w tym roku szczury pogryzły około czterystu nowojorczyków. Magistracki dygnitarz przypomniał, że przed pięciu laty szczury kąsały tutaj 700 łudzi rocznie... Ofiarą szczurów padają przeważnie dzieci w dzielnicach murzyńskich. NAGA PRAWDA Podczas gdy amen/kańska sztuka -filmowa od zwykłego erotyzmu przechodzi do specjalnych udziwnień, dramaturgia teatralna odkrywa nagość z kolosalnym zapałem i w ostatnim roku poczyniła na tej drodze ogromne postępy, W Nowym Jorku na palcach można dzisiaj policzyć sztuki, które nie zawierają pełnego strip-teasu. Nowym słowem to tej dziedzinie jest jednoaktówka Terence'a McNaUy JSłod-ki erotyzmktórej premiera odbyła się w Gramercy Art Theatre. Bohaterka zostaje rozebrana już w pierwszych minutach i zasłania ją dopiero kurtyna. Kulminacyjnym punktem przedstawienia jest akt seksualny na scenie, odtworzony — jak twierdzą eksperci — z wielkim naturalizmem. Można tylko zgadywać, co będzie następną zdobyczą sztuki teatralnej w USA, m Państwowo wydawnictwu „ARKADY* przygotowało w roku bieżącym wiele cemrrch pozycji w zakresie książki ar tystycznej z dziedziny budów matma, sztuki i architektury. PALMYRA" — K. Mfctiałow sSci, A. Dziewanowski (zł 75.— pł. obwol.). Drugi po „Akropo ki" album z serii „Sztuka i kul tura świata starożytnego". Fascynująca architektura i sztuka Palmyry w ujęciu fotografika towarzyszącego wy prawie polskich archeologów. W roku przyszłym ukaże się w tej serii „Karnak". Dalsze albumy poświęcone będą E-giptowi: Aleksandria. Luksor. WARSZAWA I JEJ MIESZ KAŃCY W TWÓRCZOŚCI FR. K OSTRZE WSKIEGO — epr. I. Tessaro-Koslmowa (zł 50,—, pł. obw.). Urok dziewięt „Mady" prezentują W Sztokholmie wybudowano nowoczesny szpitaL częściowo wykuty w skale. Budowa trwała 17 lat, a koszt wyniósł 37 milionów koron. Jest to budynek 8-piętrowy, przy czym kilka pięter wykutych w granicie znaj duje się poniżej poziomu miasta i może stanowić schron dla 2 tysięcy osób. Mieści się tam 700 łóżek, 2 sale operacyjne i pracownia rentgenologiczna. Ta podziemna część połączona jest tunelem z bocznicą kolejową tak, aby ewentualni ran ni mogli być transportowani na stół operacyjny wprost z pociągu. Szpital posiada włas ne urządzenia zaopatrujące go w wodę, a tak że własną elektrownię l radiostację. nastowŁecznej Warszawy, zabawne typy starowarszawskie w rysunkowych anegdotach słynnego humorysty. DROGA DO WSPÓŁCZESNOŚCI. MALARSTWO EUROPEJSKIE II POL. XIX WIEKU — A. Wojciechowski (ał 80,—, pł. obw.). Autor odnajduje źródła sztuki współczesnej w twórczości najwybitniejszych artystów końca ub. stulecia. Dzieło ilustrowa ne jest bogato kolorowymi i czarno-białymi reprodukcjami Z cyklu MIASTA, Interesu jąee są albumy: KRAKÓW (wersje: polska, rosyjska, angielska niemiecka, francuska) — J. Dobrzycki, E. Kupiecki (zł 45,—, wersje obce 50,— zł — pł. obw.). WARSZAWA (wersje: polska, angielska, francuska, nie miecka, rosyjska) — J. Go-mulicki, E. Kupiecki (zł. 45,— pł. obw. wersje obce 50,— zł). Małe albumy ukazujące naj piękniejsze fragmenty architektury dawnej i współczesnej. Dużo zdjęć barwnych. WARSZAWA — MIASTO — I LUDZIE — D. Kobielski, Z, Siemaszko (zł 140,—, pŁ obw.). Żywa aktualna lEranfka fotograficzna życia stolicy, i jej mieszkańców Ponadto w najbliższym cza sie ukażą się albumy: PLASTYKA WSPÓŁCZESNA. NA TROPACH JEJ PRZEMIAN — A. Ligocki (zł 110,—, pł. obw.) Żywo napisane popularne studium o dziejach i drogach rozwoju no woczesnej plastyki. JEAN — BAPTISTE SIMSON CHARDIN — K. Mit-telstaed (zł. 60,—, obw.). Dru gi zeszyt z popularnej serii „W kręgu sztuki", poświęcony twórczości jednego z największych malarzy francuskich XVIII w. Reprodukcje barwne i czarno-białe. WSPÓŁCZEŚNI MALARZE POLSCY (wybór obrazów do reprodukcji K. Piwocki), (zł 100,—, pł. obw.). Wielobarwne reprodukcje dzieł naj wybitniejszych artystów współ czesnych. Na szczególną uwagę zasłu guje wielki album poświęcony polskiej sztuce ludowej: „SZTUKA LUDU POLSKIEGO" ( w wersji polskiej, angielskiej, francuskiej i niemieckiej). Autorzy: A. Jackowski i J. Jarnuszkiewiczo-wa. Wersja polska ukazała saę w 1967 r., zyskała I nagrodę wydawców. Album otwiera wprowadzenie Aleksandra Jackowskiego, uprzystępniające czytelnikowi (ma to szczególne znaczenie dla cudzoziemców) etapy rozwoju sztuki ludowej związanej organicznie z dziejami naszego narodu. Autor wykazuje, jak wyraziście na wytworach tej sztuki odbijał się podział kia sowy społeczeństwa. Wyszuka na wytwórczość cechowała produkty przeznaczone dla warstw posiadających. Szczerość i prostota — dzieła tworzone przez lud 1 dla ludu. Załączona mapa Polski ukazu je najważniejsze regiony etniczne i kulturowe. W 480 stronicowym dziele zamieszczono 521 reprodukcji, (zł 300,—, pł. obw.). W przygotowaniu wydawnictwa: KULISY TEATRU — E. Kartwiga. PRZYRODA POLSKI W FOTOGRAFII, Włodzimierza Fuchalskiego. — Przedmowa prof. K. Kowalskiego, tekst i fotografie W. Puchalskiego. POLSKA. KRAJOBRAZ I ARCHITEKTURA — J. Ko-strowickiego. GDAŃSK — JEGO DZIEJE I KULTURA — praca zbiorowa. KOBIERCE WSCHODNIE — T. Wierzejstd, M. Kałamaj ska-Saeed. RENESANS WE WŁOSZECH — EL Decker (tłum. z niesm^. Monografia albumowa. Z.P. „V ZJAZD POLSKTEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ" (KiW) — podstawowe materiały 1 dolcumeaty V ZJazd-u, obradującego w dniach LI—te Bstopada 1088 r. ANDRZKJ AJWKNKBEL,: „Od rządów ludowych pesewrobu majowego" fWtedea Pow. seria: Blbl. Wiedzy Hłstoryemej. Historia PołsM) — zarys dodejW politycznych Pottsłd w latach H913— —18*. J. K. Zabawki do wypożyczenia W Dijon (Francja) miejscowe stowarzyszenie kulturalne — obok wypożyczalni książek i płyt — założyło na tych samych zasadach wypożyczalnią zabawek. Wśród 500 zabawek za opła tą od 1 do 3 fr tygodniowo dziecko może wypożyczyć tę najbardziej upragnioną. Są ko leje żelazne, samoloty, samochody, klocki, miniaturowe domki, rozmaite gry i zabawy politechniczne — nie ma jednak ani lalek ani misiów, ani pluszowych zwierzątek, do któ rych dziecko przywiązuje się, i z którymi rozstanie po tygod niu mogłoby być bolesne. '60 jednostek pływających i 700 składów z bronią i amunicją. NFW objął w ubiegłym roku kontrolą nad 1908 wsi i miasteczek, aamde-szkałych przez przeszło 2 miliony ludności. Niemniej wymowne |ą straity morałno-poli t yczne oraz koszty tej agresji dla USA: każdego dŁÓa Stany Zjednoczone wydają na wojnę wietnamską 77 min dolarów. KJę&ki 1IS Ansy w Wietnamie przekreśliły prawie całkowicie możliwość osiągnięcia mkładanych przez Waszyngton celów. Sytuacja taka zmusiła Włstyngtoa do aa-przestama bombardowań DRW i wyrażenia zgody na pokojowe negocjacje z przedstawicielami NFW Wietnamu Południowego. Klęski w Wietnamie skłoniły USA rów--mei do ostrożnego angażowania »ię w inne awantury zbrojne. Wymownym przykładem jest tu incydent z amerykańskim okrętem szpiegowskim rPneł>k>", przechwyconym przez siły zbrojne Korei Ludowej. USA nie tylko nie odważyły się ingerować w tym przypadku, ale zmuszone zostały do oficjalnego przeproszenia Korei Ludowej za bezprawne naruszenie jej suwerenności. Nie był to akt „łagodnoief", lecz wyraz świadomości, że we własnym interesie należy unikać n«-wych konfliktów e państwami socjalistycznymi. Wszystko to i wiele innych przykładów wskazuje, że USA zmuszone są szukać rozwiązania problemu wietnamskiego nie na drodze militarnej, lecz przy stole rokowań * dolegać jami DRW i .Natod-awego. Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego. Aktywność i odpowiedziaSnsść W poprzednich „Biegunach mówiliśmy wyniki certa ti-ie J, .dwudziestej trzeciej sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ. Obecnie warto przypomnieć rolę Polski w pracach Ols Z w roku 1968. Osiągnięcia naszej deleg^ji w tym okresie to: uchwalenie przez ONZ wniesionej i przygotowanej z polskiej inicjatywy konwencji o nieprzedawnianiu zbrodni wojennych. W dziedzinie rozbrojenia — «-chwalenie polskiej rezolucji, zmierzającej do ograniczenia możliwości użycia broni chemicznej i bak-teriologiczj.ej. Ogłoszenie opracowanego z polskiej inicjatywy raportu sekretarza generalnego ONZ o skutkach użycia broni nuklearnej . W dziedzinie tóccwJoanlcznesJ — lichwa lenie dwu zgłoszonych przez nas rezolucji — o suwerenności nad bogactwami naturalnymi oraz o roli spółdzielczości dla rozwijających się krajów. Przedstawiciele Polski aktywnie uczestniczą w pracach wielu komisji specjalistycznych ONZ, pełniąc tam często funkcje przewod-nicząc5'ch komisji, inicjując dyskusje nad ważnymi problemami współczesnego świata. Jeśli zwa- żyć, te równie* pozostałe kraje socjalistyczne niemniej aktywnie działają na fosram ONZ, to wyraźnie widać, jak poważnie wzro-*ła rola państw obozu socjalistycznego w ONZ, Agresor w izolacji Eskalacja zbrojnych prowokacji Iziraela wobec krajów arabskich nadal niepokoi opinię publiczną świata. Problem konfliktu na Bliskim Wschodzie wielokrotnie był tematem obrad Zgromadzenia Ogólnego NZ. W toku ubiegłorocznej sesji ONZ czterokrotnie zbierała się Rada Bezpieczeństwa, by rozpatrzyć poszczególne fazy zbrojnych prowokacji izraelskich wobec państw arabskich. Ten oto raz pracy ONZ nad kryzysem bliskowschodnim uzupełnia mediacja ambasadora G. Jarringa. Wszystkie wysiłki ONZ rozbijały się i rozbijają o nieprzejednanie agresywną postawę Izraela, który stanowczo odmawia podporządkowania się uchwale Rady Bezpieczeństwa z listopada 1967 r.» wzywającej Izrael do Wycofania jego wojsk na linie graniczne sprzed agresji czerwcowej 1967 r. Konstruktywne poczynania i wysiłki ONZ nie pozostatją jednak bez określonego wpływu na dalszy rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie, tym bardziej że dwudziesta trzecia sesja ONZ podjęła kilka uchwał, związanych bezpośrednio z tym konfliktem i świadczących, iż agresja i napastliwość izraelska spotkała się na forum ONZ z protestem ogrom nej większości delegatów. Najlepszym dowodem nastrojów w ONZ było jednomyślne przyjęcie rezolucji w sprawie powrotu uchodźców arabskich do ich dawnych siedzib oraz uchwały, wskazującej, że na terenach, okupowanych przez Izrael, trwa proces łamania podstawowych praw człowieka, £3 gwarantowanych Kartą NZ. Wyniki głosowania nad tymi dokumentami świadczą, że Izrael, jak i wspierające go mocarstwa kapitalistyczne, znalazły się w całkowitej izolacji. Ad acta... („Der Spie-grel") Prasa zachodnioniemiedka bilansując działalność rządu bońskiego ea 15X58 r. z nie ukrywanym żąłem stwierdza, że rok ten nie należał dla NRF do najlepszych, bo: poniosła zupełne fiasko głośno reklamowana tzw. „nowa polityka wschodnia" kanclerza Kiesingera. Zdemaskowane zostały fakty intensywnych prac nad produkcją zachodnionie-mieckiej broni bakteriologicznej i atomowej, co ujawniły światu dokumenty, przedstawione przez trzech niemieckich naukowców, Zbiegłych x NKF do NRD. Rok ten raz jeszcze dowiódł, ±e NKF stanowi wciąż groźne ognisko niepokoju w Europie — w związku z nasileniem się tam kamjpanU odwetowo-rewtajoinistycznych i prowokacji politycznych w Berlinie zachodnim. Protest opinii publicznej świata budzi stanowisko NKF, nie ratyfikującej konwencji o nieproliferacji broni atomowej oraz o nieprzedawnianiu zbrodni wojennych. Pogłębiły się polityczno-ekonomiczne sprzeczności między NRF a jej zachodnimi sojusznikami — głównie Francją — na tle ostatniego kryzysu walutowego, którego przyczyną była m. in. ekspansja gospodarcza Bonn. W trakcie prezydenckiej kampanii wyborczej w NRF zaryso- Na drodze odwetu wał się poważny rozłam w „wielkiej koalicji", rządzącej w Bonn: CDU/CSU — SPD. Przetargi wokół prezydenckiego fotela spowodowały, że mówi się dziś powszechnie w NRF o możliwościach bliskich zmian także na stanowisku kanclerza, wymieniając przy tej okazji nazwisko przedstawiciela skrajnej prawicy J. F. StrauSsa. Ten wieloletni przywódca bawarskich chadeków, obecnie minister finansów w rządzie bońskim, dał się poznać Jako „udziałowiec" w różnych aferach gospodarczych i autor esstremi-stycznych 1 antypolskich wypowiedzi. Strauss jest za zbrojeniami w NATO i NRF, bronią, atomową dla Bundeswehry, likwidacją NRD 1 zmianą status quo w Europie. Nienawidzi Polski i Polaków. Jest rzecznikiem „ustaw wyjątkowych" jako broni przeciw liberałom i demokratom w NRF, opiekunem neofaszystów z NPD, organizacji odwetowych i przesiedleńczych, wypowiada się za przedawnieniem zbrodni wojennych. To, że człowiek tego pokroju sięga po fotel kanclerza dowodzi, iż w rozgrywce z siłami demokratycznymi i lewicowymi bońska chadecja stawia nadal na rozwój sił neofaszystowskich. A więc i pod tym względem nie trzeba spodziewać się w roku 1969 niczego nowego pod bońskim słońcem .. . KOMENTARZE • OPINIE . X POWIEŚĆ Tłumaczyła Wanda Wąsowska (1«) Janvier jiapisywal w małym notesika wskazówki szefa. — To wszystko? — Nie. Weź kogoś do pomocy, aby zyskać na czasie! Niech ktoś wypyta ludzi w tej dzielnicy o tę rodzinę — przede wszystkim sklepikarzy i rzemieślników. — Ile tam jest osób? — Tylko matka i syn. Matka ma blisko 80 lat, syn pewni® koło pięćdziesiątki. Jest dentystą. Spróbuj odnaleźć tę taksówkę, którą miała odjechać jego żona. Popytaj też dyżurnych na dworcu. — Czy mogę wziąć jeden wóz? — Oczywiście. I to było prawie wszystko, co Ma igr et miał do zrobienia tego popołudnia. Potem zażąda! połączenia z policją belgijską. Ta wiedziała już o Smutnym Alfredzie, ale jeszeze nie trafiła na jego ślad. Następnie przeprowadził długą rozmowę z komisarzem, który sprawdzał paszporty na granicy w Jeu-mont. Niestety, nie przypominał on sobie żadnego pasażera, który byłby podobny do specjalisty od kas pancernych. Nie pozostawało nic innego, jak tylko czekać. Maigret podpisał jeszcze wiele papierków w zastępstwie dyrektora i w towarzystwie kolegi z Informacji Ogólnej poszedł do piwiarni Dauphine na aperitif. Wrócił stamtąd autobusem do domu. — Co będziemy robić? — zapytała po obiedzie pani Maigret. — Możemy gie przejść. Oznaczało to, że pójdą wolnym krokiem aż do Grandes Boulvares i usiądą tam na tarasie jakiejś kawiarni. Słońce już zaszło I powietrze stawało się świeższe, tylko w niektórych miejscach z nagrzanych płyt chodnika unosiły się opary ciepła. Przez drzwi szeroko otwarte na taras dolatywała z wnętrza kawiarni jakaś popularna melodia, grana przez niewiel ki zespół. Większość gości, podobnie jak państwo Maigret, siedziała w milczeniu, obserwując leniwie przechodniów. Zapadający zmierzch rzucał cienie na ich twarze. Gdy rozbłysły uliczne latarnie, wszystko dokoła poweselało, nabierając ostrzejszych konturów. Wracali do domu, trzymając się pod rękę, podobnie jak wicie innych par, z tą różnicą, że należeli chyba do par najbardziej małomównych. Wystarczało im to, że byli razem. Po tym cichym wiecziorze i pogodnej nocy nastąpił nowy dzień, równie słoneczny jak poprzedni. Rano, zamiast udać się prosto do P. K., Maigret zahaczył o ulicę Jemmapes i odnalazł bistro z zielonym szyldem, na którym wypisane były słowa „Posiłki o każdej porze''. Wszedłszy do środka, oparł się o ladę. — Proszę o kieliszek białego wina. Następnie zadał restauratorowi pytanie, na które tamten odpowiedział bez wahania: — Nie wiem dokładnie, która była godzina, gdy zadzwonił telefon. W każdym razie już się rozwidniało. Ani moja żona, ani ja nie wstaliśmy, gdyż wiedzieliśmy, że o tej porze nikt do nas nigdy nie telefonuje. Po chwili usłyszałem, że na dół zeszła Ernestyna, przyjęła telefon i dość długo z kimś rozmawiała. A więc był już w zeznaniach Długiej Tyki przynajmniej jeden punkt zgodny z prawdą. — O której godzinie Alfred wyszedł przedwczoraj z domu? — Może o jedenastej, a może trochę wcześniej. Zauważyłem, że wziął swój rower. Maigret nie pytał więcej i skierował się do otwartych drzwi, przez które widać było korytarz i wiodące z niego na górę schody. Ściany korytarza pobielone były wapnem, zupełnie jak na wsi. Z daleka od strony rzeki dolatywał zgrzyt żurawia wyładowującego z barki piasek. Drzwi, do .których zapukał, uchyliły się momentalnie I ukazała się w nich Ernestyna w samej tylko krótkiej różowej koszuli. — O, to pan! — rzekła odstępując na bok, a potem szybko włożyła szlafrok, zapinając go pod szyję. Maigret mimo woli uśmiechnął się, przypomniawszy sobie dawną Ernestynę. — To z dobrego serca! — wyjaśniła — nie chcę narażać nikogo na widok, który niestety, nie jest już przyjemny. Na parapecie otwartego okna stała doniczka z jaskrawo-czerwonym geranium. Kapa na łóżku była również czerwona. Z małej kuchenki dochodził przyjemny zapach kawy. Właściwie komisarz nie wiedział dobrze, po co tu przyszedł. — Czy nie było listu na poste-restante? — Jeszcze nie — odpowiedziała wyraźnie zatroskana. — Czy nie uważa pani, że powinien był już napisać? — Może się czegoś obawia. Musi być zdziwiony tym, że w gazetach nie ma nic na temat tego, co się stało na ulicy de la Ferme. Przypuszcza pewnie, że każdy mój krok jest śledzony lub że nawet mnie zatrzymano. Wybierałam się właśnie teraz na pocztę. W kącie pokoju stała zniszczona walizka, — Tam są jego rzeczy? — Jego i moje. Wszystko razem. Nie mamy tego wiele. Spojrzawszy uważnie na komisarza, dodała: — Chciałby pan to przejrzeć, prawda? Rozumiem, powinien pan to zrobić. Znajdzie tu pan jego zapasowe narzędzia. dwa stare garnitury i trochę bielizny. Mówiąc to, wyrzucała zawartość walizki na podłogę, a następnie pootwierała szuflady komody i szafę. — Wie pan, dziś zrozumiałam lepiej pana słowa, że „ktoś tu z pewnością kłamie". Jasne, że ktoś musi kłamać. Albo tamci, tj. matka i syn, albo Alfred, albo wreszcie ja. Właściwie nie ma pan podstaw do tego, aby komukolwiek z nas wierzyć. —• Czy Alfred ma jaką rodzinę na wsi? — On nie ma żadnej rodziny. Miał tylko matkę, która zmarła dwadzieścia lat temu. — Czy nigdy nie wyjeżdżaliście razem z Paryża? (d. e. n.) ZAWIADOMIENIE REJONOWA ZBIORNICA ZŁOMU POZNAŃ zawiadamia, że z dniem I stycznia 1969 r. zarządzeniom nr 34/Org/68 z dnia 25 X 1968 r. Min. Przemysłu Ciężkiego została zmieniona dotychczasowa nazwa na: Przedsięb. Przerobu Złomu Metali w Poznaniu z siedzibą W SWARZĘDZU, UL. RABO WICKA 2. Konto bankowe: NBP II OM w Poznaniu, nr konta 1231-6-2064 Skrót telegraf.: Metzłom Swarzędz. Numery telefonów pozostają bez zmiaa. K-47 1 POWIATOWY ZARZĄD DRÓG LOKALNYCH C* W KOSZALINIE 2 zawiadamia, że S Z DNIEM 6 I 1969 R. AŻ DO ODWOŁANIA zostanie zamknięta dla ruchu | kołowego | DROGA LOKALNA ą st. kolejowa Skibno-Wiercśszewo ® w związku z wykonywanym kapitalnym remontem wiaduktu kolejowego. r| OBJAZD w kierunku DARŁOWA pnec SKIBNO, SUCHA KOSZALIŃSKA. K-45 $ KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI LES NEJ „LAS" W KOSZALINIE zatrudni natychmiast ST. INSPEKTORA D.S. INWESTYCJI z wykształceniem średnim zawodowym (technik budowlany) oraz GL. ENERGETYKA z wykształceniem — technik energetyk. Warunki pracy i płacy do ^uzgodnienia w Zarządzie Przedsiębiorstwa „Las" — Koszalin, ul. 1 Maja 22a, teł. 62-34. K-38-0 Przyjmiemy do pracy natychmiast ASYSTENTA i POMOC TECHNICZNĄ. Zgłoszenia kierować: Prezydium WRN, Wojewódzka Pracownia Urbanistyczna Koszalin, ul. A. Lampego 34, IV piętro, pokój 34. K-37-0 (Dokończenie xc str. 4) Zacytujmy jesacze słowa Władysława Machejka z dyskusji zjazdowej: „Jeżeli żywot np, powieści o współczesności — a na takiej nam najwięcej zależy — nie ma trwać tylko dwa czy trzy lata... to musi za kładać strategiczne cele wychowawcze ideowe. Dlatego też kryteria oceny i kontroli nad tego rodzaju książkami powinny być inne niż np. wobec pow szechnej publicystyki..." Inne — to znaczy biorące pod uwagę przede wszystkim ostateczną wymowę dzieła, je go ton i faktyczne — nie w słowach i poprawnych sformu łowaniach — zaangażowanie w sprawy socjalistycznego budownictwa. O ODPOWIEDZIALNOŚCI TWÓRCÓW Cytowane wyżej głosy pisarzy przemawiających na Zjeź dzie skierowane były nie tył ko do delegatów na Zjazd i nie tylko do działaczy naszego życia kulturalnego. Być może głównymi adresatami tych słów byli pisarze. Nie jest przecież tajemnicą, że w części warszawskiego śro dowiska literackiego — istnieją, zamanifestowane w lutym br. nastroje „opozycji" wobec polityki partii. „Opozycji" w imię obrony rzekomo zagrożo nych swobód twórczych, w i-mię troski o rzekomo hamowa ny rozwój kulturalny kraju. Nie jest celem tego artykułu polemika z ogólnymi politycznymi tezami literackiej „opozycji". Chodzi o konsekwencje, jakie sytuacja ta przyniosła i przynosi dla życia kulturalnego. Chodzi o istniejące wśród części pisarzy przekonanie o rzekomej „niemożności11 pisania na tematy współczesne. Oczywiście — autor zapiekły w swym rozżaleniu, „obrażo- ADWMG0LIŃ8KI POLSKIE agiłttfo MUZYKA RYSZARD SZUTTA Lekarze 1 inżynierowie różnych specjalności prowadzą intensywne prace w moskiewskim Laboratorium Sztucznego Serca Instytutu Chirurgii Klinicznej i Eksperymentalnej, pod kierunkiem prof. Borysa Piotrowskiego Przeprowadzili oni dotychczas dziesiątki doś wiadczeń na zwierzętach. Na razie dalece niedoskonałe sztuczne serce bije już w piersi psa kilka godzin. Przed uczonymi radzieckimi stoi jeszcze wiele problemów do rozwiązania. Trzeba przede wszystkim wynaleźć odpowiednio trwały materiał „sercowy". Na razie stosują oni gumkę krzemo-orga-niczną, płytki fluorowe, stopy tytanowe, poliretan. Wybitny specjalista radziecki prof. Szumakow uważa, że dla za bije w piersi psa silania energią sztucznego serca należałoby skonstruować miniatu rowy reaktor atomowy, ponieważ baterie można jedynie eskploato-wać krótko i trzeba je często zmie niać. Prace nad opracowaniem systemu sterowania sztucznym sercem Laboratorium moskiewskie prowa dzi wspólnie z Instytutem Automatyki i Telemechaniki. System ten "będzie przyjmował i opracowywał informacje dotyczące stanu organizmu, przesyłał będzie polecenia sercu, zmieniał warunki jego pracy. Zastąpi on takie formy regulacji pracy serca, jak system nerwowy, czy też system samore-gulacji w sercu. Praktycznie chodzi tu o przenośną elektronową maszynę cyfrową. Być może jej rozmiary zostaną tak zminiaturyzowane," że „mózg elektronowy" będzie można umieścić w klatce piersiowej lub jamie brzusznej. Trudno jeszcze mówić o efektach końcowych prac nad skonstruowaniem sztucznego serca. Specjaliści amerykańscy przewidywali zakończenie prac i skonstruowanie sztucznego serca na rok 1970. Termin okaza! się nierealny. Przesunięto go o 8 Lat. (NNT PAP) ZGINĄŁ pekińczyk brązowy. Proszę powiadomić właściciela: Koszalin, Zwycięstwa 87/7, tel. *1-02. Gj-H ny" na partię, na praktykę na szego życia politycznego, na po dejmowane decyzje — słusznie uważa, że utworu zrodzonego z rozgoryczenia nie wyda żadne wydawnictwo w Polsce L.u dowej. Ale przecież — który pisarz (z wyjątkiem, być może, głów nych „bohaterów" pamiętnego zebrania w ZLP, wśród których z rzeczywistych pisarzy był chyba tylko jeden) uważa się i uważany być może za wro ga socjalizmu i Polski Ludowej? Który pisarz nie pragnął by, by jego książki trafiały do ludzi, wzruszały ich i pomaga ły im żyć lepiej, szlachetniej? Czy takie książki nie docierają do czytelników dlatego, że wydawnictwa odrzucają ręko pisy, które mówią o ^rudnych skomplikowanych sprawach? Czy takich książek nie ma dla tego, że ich autorzy nie umieją czy nie chcą zza spraw trudnych i bolesnych pokazać istot nie optymistycznego sensu naszego życia? Nikt nie prowadzi takiej sta tystyki, ale jest absolutnie pe wne, że wielekroć więcej niż nie wydanych książek jest po prostu zaniechanych pisarskich pomysłów, odłożonych na później, „do szuflady", prób. A przecież: „Żaden temat nie jest wrogiem literatury, jeśli go się potraktuje odpowiedział nie" — usłyszeliśmy w dyskusji zjazdowej. I do tej odpowiedzialności społecznej samych twórców apeluje Uchwa ła Zjazdu. S. GRABOWSKA Wiatr niespokojny szukał nam dróg, Travry spalane ścielił % stóp. Deszcz odczerwieniał kreto co płynęła I zazieleniał nasze marzenia. Głowy nam jasnych sięgały gwiazd — A razem z nami szedł wielki cza*. Był w naszej pieśni Był w naszych snach Szeptał po nocach o dobrych dniach Srebrem ozdahjflł Żołnierskie skronie Aż roztańczone, aż roztęsknkme Wyszły naprzeciw polskie jabłonie Kwiatem okryte, kwiatem bogate Wyszły naprzeciw jabłonie nasze Przyniosły z sobą różowe słońce I zapach wiosny upajający Pieściły twarze, dłonie strudzone Te roztańczone i roztęsknione Kwiatem bogate polskie jabłonie. GŁOS Nr 5(5048) Str. 3. C&~V£8?ł REDAKCJI> „Drogi. Głosiepisze Czytelnik z Koszalina. Co się z Tobą dzieje? Jest godzina 11.40, a Ciebie nie ma już w żadnym kiosku. Ani jednego e-gzemplarza. Ludzie biegają od kiosku do kiosku i narzekają"... A tak, wiemy o tym. Chodzi o noworoczny numer gazety z kalendarzem ściennym. Bardzo nam przykro, ale drukarnia (Koszalińskie Zakłady Gra ficzne) wydrukowała o kilka tys. kalendarzy mniej, aniżeli przewidywaliśmy. Dlatego zabrakło w tym dniu gazety. Wybaczcie, postaramy się, aby w tym roku było lepiej. * „Od lat jestem stałym prenumeratorem „Głosu Koszalińskiego" — pisze Edward Ślusarz ze Skórki, w po w. Złotów. Należy przyznać, że gazeta nasza staje się z roku na rok coraz bardziej nowoczesna. Zapytuję jednak, czy nie dałoby się tak zrobić, żeby zamieszczać w „Ciosie" program radia i telewizji na dwa dni"? Pomyślimy o tym. Sądzimy, że da się wprowadzić jakieś zmiany, przy nowym układzie gazety od 1 kwietnia br. Od tej bowiem daty gazeta nasza będzie się ukazywała, nie jak dotąd, sześć razy lecz siedem razy w tygodniu. Zatem jeszcze trochę cierpliwości, myślimy o lepszym dostosowaniu gazety do wymagań Czytelników. * Czytelnik z Nowego Woro-wa, w pow. drawskim, słusznie zwraca nam uwagę na po ważny błąd w materiale pt. „Powstanie Wielkopolskie (1918—1939)", „Głos Tygodnia" z dnia 28—29 grudnia 1968 r. W cytowanej na początku wspomnienia powstańca Wielkopolskiego ędezwie Dowództwa Ostrowskiego Okręgu Wojskowego, napisaliśmy: ..którzy pod jarzmem hitlerow skim jeszcze cierpią". W ma teriale nadesłanym do redakcji i zesłanym do druku było oczywiście dobrze, tzn.: „którzy pod jarzmem niemicc kim jeszcze cierpią". Błąd po pełnił drukarz-linotypista zamieniając słowa, a nasza redakcyjna korekty tęgo nie wy łapała. Przepraszamy Czytelni ków i autora wspomnienia. Wszystkich, którzy wycięli so bie ten materiał prosimy o po prawienie zgodnie z przytoczę nym powyżej prawidłowym brzmieniem. Red. POPRZEDNIK KANAŁU SUESKIEGO? Ekspedycja włoska odkryła w pobłiżu starego portu El Kusejr na wybrzeżu ZR, A spcczyw-ający na głębokości 7o m wrak okrętu rzymskiego. Jest to pierwszy przypadek zajadezienia przez archeologów wraka okrętu na Morzu Czerwonym. Z ładowni statku wv*k/byto już dwie amfory z drugiego wieku naszej ery. Rzymski okręt w Morzu Czerwonym stanowi wskazówkę, że w starożytności istniał szlak wodny, prowadzący z Morza Śródziemnego iprzez Nil i;-odpowiednie kanały ku Oceanowi Indyjskiemu, że zatem eflc. 2 tys. lat temu istniał poprzednik Kanału S u esk iego. KOBALT W PIWIE — SZKODLIWY NA SERCE Lekarze amerykańsev zaobserwowali ostatnio nowy przypadek napalenia mięśnia sercowego, wywołanego... piciem piwa. Co się okazuje? Od kilku lat właściciele browarów piwnych w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie dodawali do piwa kobalt, w celu podniesienia jakości piany. Piana w en sposób produkowanego piwa znika zupełnie przed jego użyciem. Warto przy tej okazji wyjaśnić, że piwo, podawane zwyczajem anglosaskim, musi być zupełr.ie pozbawione tak chętnie w: dzianego gdzie iradiziej wianuszka piany. Nowe przypadki zapalenia mięśnia sercowego, często prowadzące do śmierci, wywołuje właś--■ :e to ,.ulepszone piwo", por.ie-vsż — jak się okazało po prze---owsdzeniu odpowiedniej anali-labciratoryjnej — połączenie alkoholu i kobaltu prowadzi do bard-zo poważnych zmiaj.' chorobowych we włóknach mięśnia sercowego. Pod rozwagę kierowcom i drogowcom Odpowiedzialność obopólna K NAD UCHWAŁA V ZJAZDU ILKANAŚCIE dni temu alarmowaliśmy w gazecie: gołoledź powodem groźnych wypadków na drogach. Czemu wystąpiły zaniedbania ze strony służby drogowej i jakie w związku z tym wyciągnięto wnioski wobec winnych? W odpowiedzi otrzymaliśmy od kierownika Wydziału Komu nikacji Prez. WRN wyjaśnienie, z którego wynika, że rzeczywiście jednostki podległe Wojewódzkiemu Zarządowi Dróg Publicznych nie potrafiły w ostatnich tygodniach sprawnie przeprowadzić akcji zwalczania gołoledzi) co szczególnie jaskrawię wystąpiło w dniu 7 grudnia 1968 roku. Bezpośrednią winę za opóźnię nia w likwidacji gołoledzi na odcinkach dróg Rymań-Karli-no-Koszalin, Koszalin-Boboli-ce-Szczecinek i Miastko-Bia-ły Bór ponoszą 3 kierownicy obwodów drogowych i 1 majster. Zostali oni surowo ukara ni. Ale jednocześnie Wydział Komunikacji zwraca uwagę, że w*ypadki drogowe wydarzy ły się na drogach, wytypowa nych do prowadzenia akcji zimowej w dalszej kolejności. Jak wiadomo, służbą drogowa nie dysponująca wystarczają cymi środkami transportowymi nie jest w stanie zapewnić stałej przejezdności na wszystkich drogach publicz nych. Służbą patrolową oznaczającą stałe odśnieżanie lub walkę z gołoledzią, objęto 710 km najważniejszych dróg w województwie. Są to trasy: Lę bork-Słupsk-Koszalin — Karlino - Płoty, Koszalin - Bobolice - Człuchów - Chojnice, Bo bolice - Szczecinek - Jastrowie w kierunku na Wałcz i Piłę, Bytów - Miastko - Biały Bór, Kołobrzeg - Karlino - Bia łogard - Połczyn Zdrój - Czaplinek - Wałcz, Piła - Wałcz -Kalisz Pomorski, Słupsk-Ustka oraz Koszalin-Zegrze. Wymienione wyżej szlaki stanowią za ledwie 18fl/o ogólnej długości dróg państwowych. Pozostałe 82 proc. oraz drogi lokalne win ny być posypywane jedynie w miejscach niebezpiecznych, tzn na odcinkach na których występują łuki, spadki podłużne, lejności — ale z analizy sytua cji wynika, że mogły one rów nież wystąpić na tych najważ niejszych ciągach drogowych zaklasyfikowanych do I kolej nośei. Stwierdzono bowiem te go dnia rażący niedowład orga nizacyjny w niektórych obwo dach drogowych REDP Kosza lin, Szczecinek i Miastko. Mimo przesłania do rejonów przez WZDP prognozy z PIIIM zapowiadającej prawdopodobieństwo wystąpienia gołole- wyposażeniu i operatywności naszej służby drogowej (kie* dyż wreszcie dorobi się ono bardzo potrzebnych radiotelefonów!?) zima zawsze stwarza utrudnienia dla ruchu samocho dowego na drogach. Nie zawsze pamiętają o tym kierowcy mimo, że nowy kodeks drogowy mocno akcentuje potrzebę uwzględniania przy jeździe ist niejących warunków drogowych i atmosferycznych. Apelujemy zatem do prowa dzących pojazdy o zachowanie jak najdalej idącej ostrożności zwłaszcza przy gołoledzi, bowiem nawierzchnie drogowe nawet posypane solą i piaskiem nie gwarantują bezpie- Ostatnie dni przyniosły z kolei opady śniegu. Na drogi musiały wyjechać samochody z pługami odśnieżnymi. Obsłu ga widocznego na zdjęciu pojazdu z bobolickiego obwodu drogoibego podległego REDP w Koszalinie pracowała kilkanaście godzin w dniu 1 i 2 st ycznia. Fot. J. Piątkowski dzi, z akcją profilaktyczną wy siąpił jedynie REDP w Białogardzie. W niektórych zaś obwodach należących do REDP w Koszalinie,Szczecinku i Mia stku nie tylko że nie pomyślano o poczynieniu podobnych interwencji, ale nawet nie sprawdzono gotowości technicz nej pojazdów! W rezultacie, gdy gołoledź stała się już rze skrzyżowania itp. Tymczasem ^ywistością, nie można było za do wypadków w dniu 7 grud nia doszło na ogół na prostych odcinkach dróg, a więc miejscach nie objętych posypywaniem. Wynika z tego, że głów ną przyczyną kraks była nad mierna szybkość i nieostrożna jazda kierowców. Tyle mniej więcej zawiera wyjaśnienie nadesłane z Wydz Komunikacji. Chlelibyśmy zatrzymać się nieco przy poru szonych problemach, jako że zima jeszcze w pełni i temat ten żywo obchodzi wszystkich użytkowników dróg. Drogowcy kilkakrotnie zresztą na swo ich odprawach wracali do „sprawy z 7 grudnia" szczegółowo omawiając przyczyny zaniedbań, tak by sytuacja się nie powtórzyła. Bo niestety, chofeiaż prawdą jest, że wypadki samochodowe zdarzyły się na drogach prowadzenia akcji zimowej w dalszej ko- palić przez kilka godzin silni ków pojazdów, trzeba było do piero tankować paliwo, itp. Pojazdy zatem wyruszyły na drogi z kilkugodzinnym opóź nieniem. To już mogło koszto wać drogo! Nie tak dawno Sąd Najwyż szy wydał znamienne orzeczenie, w którym uznał współwin nym wypadku samochodowego który wydarzył się na oblodzo nej a nie posypanej jezdni, przedsiębiorstwo odpowiedział ne za posypywanie nawierzch ni (dotyczyło to MPO w Zabrzu). Musi ono zwrócić skarżą cemu z tytułu zadośćuczynienia za ból i krzywdę moralną oraz odszkodowania za zniszczenie samochodu połowę war tości poniesionych szkód. A su ma to niebagatelna, bo sięgająca 45 tys. zł... Nie należy jednak zapominać, że nawet przy najlepszym czeństwa jazdy, a tylko zmniej szają niebezpieczeństwo. Przypominamy również, że informacje o stanie dróg w na szym województwie podawane są codziennie w serwisie porań nym i popołudniowym przez Rozgłośnię PR w Koszalinie. Informacji telefonicznych nato miast udziela Wojewódzki Zarząd Dróg Publicznych w godz od 6 do 19. Numer telefonu 4072, wewnętrzny 61 i 62 (do godz. 15) i 81 (po godz. 15). _(Fil) Kontrowersje wokół sztuki „Żołnierze" g jr * ZWIĄZKU z wysta Ę b fuńeniem to New B A M Theatre kcmtrower-TJr .rybnej, bazującej na ~ nie udowodnionym materiale faktograficznym osnutym wokół osoby Churchilla, sztuki Rolfa Hochhutha „Żołnierze" w Wielkiej Brytanii rozgorzała dyskusja. Początek sprauńe dał popularny w Austrii1 twór ca programów dokumentalnych i showów telewizyjnych — David Frost. W okresie przedświątecznym zaprezento v>ał on w telewizji drouodcin-kową audycję pośuńęconą — w świetle faktów — stosunkom Churchill — Sikorski. W programie wzięli udział m. in. młody historyk brytyjski, autor u?ydanej przed paroma miesiącami książki nwypadek" David lrving, autor znajdującej się obecnie w druku książ ki „Zamordowanie Winstona Churchilla" Carlos Thompson, były pilot samolotu, w którym zginął generał — Edward ca sztuki Hochhutha, który wp>owadził ją po wielu bojach na londyńską scenę. David Irving, który w swej książce pozostawił olwartą kwestię śmierci generała Sikorskiego, stioierdzając w konkluzji, iż w świetle dostęp nych dokumentów nie można Wdowa po gen. Sikorskim zabiera głos Prchal oraz krytyk literacki( Kenneth Tynan, gorący obroń stimerdzić, że był to sabotaż dokonany przez Brytyjczyków — w programie telewizyjnym poparł w całej rozciągłości te zy Hochhutha, oświadczając, iż wierzy, że Sikorski zginął z rąk wywiadu brytyjskiego, na polecenie Churchilla. Twierdzenie Irvinga popierał — uży loając bardziej zawoalowiine-go języka — Kenneth Tynan, broniąc opinii, iż sztuka Hoch hutha nie szkaluje, a przeciw- Teza oskarżająca Churchilla o spowodowanie, z przyczyn politycznych śmierci, generała Sikorskiego w wypadku lotniczym w Gibraltarze w roku 1943 — nie jest nowa. Historiografia polska stoi na stanowisku, iż sprawa wypadku lot niczego, w którym poniósł śmierć generał Sikorski — stanowi wciąż kwestię nie wy jaśnioną. Za jedyny nowy element to W7 ZAKŁADACH pro-I dukcyjnych naszego województwa rozpo-i częła się kampania' sprawozdawczo-wyborcza w radach robotniczych. Ma ona dla tych instytucji : szczególne znaczenie w kon-| tekście zadań jakie przed sa morządem robotniczym kreśli Uchwała V Zjazdu partii. I „Partia — czytamy w niej — uznaje za niezbędne dalsze zwiększanie roli samorządu ro botniczego przedsiębiorstw ja ko wypróbowanej formy udzia łu załóg w zarządzaniu. Instancje partyjne i związki zawodowe powinny udzielać po mocy samorządowi robotnicze mu, zwłaszcza w zakresie wykonywania funkcji kontroli i obrączkowanych Dwie dziewczynki — Joanna i Ewa Witkowskie z Koszalina przyniosły do redakcji martwego szczygła, którego znalazły pod płotem. Martwy ptaszek miał na nóżce metalową obrączkę. Ponieważ dość częste są przypadki znajdowania ptaków obrączkowanych — żywych i martwych — informujemy, że obrączkę należy zdjąć i przesiać pod adresem: Stacja Ornitologiczna PAN — Górki Wschodnie koło Gdańska. Oczywiście — pożądany jest opis (w jakich okolicznościach, gdzie i kiedy znaleziono ptaka) ora>z adres znalazcy. Pracownia z takich informacji czerpie cenne dane o trasach przelotów i życiu ptaków, (mrt) nie — dodaje wielkości osobie Churchilla. Gorącymi oponen tami tez Hochhutha czyli — ovrócz naturalnie Edwarda Pr chała i Thompsona, którego książka jest polemiką ze sztuką „Żołnierze" oraz „Wy padkiem" Irringa — biorący udział w programie Uczni przedstawić e le rozmaitych środowisk brytyjskich, a także sam David Frost. wcale, że w działalności samorządu, w tym i rad robotniczych, nie występują słaboś ci i braki. Znane są ńp. praktyki niektórych zjednoczeń (nasza gazeta pisała o tym niejednokrotnie), które nie liczą się z głosem przedstawicieli samorządu robotniczego, nie u-względniają ich słusznych u-wag w sprawie wskaźników produkcyjno - ekonomicznych, planów produkcji itp. Takie postępowanie znajduje się w wyraźnej kolizji z ustawą o samorządzie robotniczym z 1953 roku. która m.in. mówi: „Załogom przysługuje prawo kontroli i nadzoru nad całokształtem działalności przedsiębiorstwa oraz prawo stano Ranga samorządu robotniczego nadzoru nad działalnością przedsiębiorstwa". Do zadań samorządu należy między innymi rozpatrywanie i zatwierdzanie rocznych i kwartalnych planów produkcji, ustalanie kierunków dzia łania, polityki zatrudnienia,itp. Ważną częścią składową samorządu "są rady robotnicze, które obchodzą obecnie 10. rocz nicę powstania. W okresie mi nionych 10 lat rady robotnicze zapisały na swym koncie wiele osiągnięć. I to zarówno w dziedzinie rozwoju ekonomiki poszczególnych przedsiębiorstw, jak i kształtowania socjalistycznych stosunków międzyludzkich, czy też coraz lepszego wykonywania swoich funkcji ustawowych — poprzez systematyczne kontrole wyników działalności ekonomiczno- produkcyjnej przedsiębiorstw, społeczne przeglądy stanu gospodarki i warunków pracy, kontrolę wypłat na gród, premii prawidłowości po działu funduszu zakładowego itp. W naszym województwie działa 112 oddziałowych i 591 zakładowych rad robotniczych. W skład rad robotniczych wchodzi ponad 4 tysiące człon ków, w głównej mierze wyróż niających się w pracy zawodo wej i społecznej pracowników. Jak wynika z analiz WKZZ i zarządów okręgowych związków branżowych nasze samorządy robotnicze wiele miejsca poświęcają w swojej działalności problematyce produkcyjnej, poprawie jakości produkcji, wydajności pracy itp. Niemałą rolę odegrały one w mobilizącji załóg w realizacji zobowiązań przed zjazdowych. W dyskusji na V Zjeździe, a także w podjętej Uchwale jeszcze raz podkreślona została słuszność i prawidłowość tych form działania samorządu robotniczego. Nie znaczy to czącej się obecnie w Wielkiej Brytanii dyskusji na temat śmierci Sikorskiego — można uznać oświadczenie wdowy po generale, Heleny Sikorskiej, złożone 26 grudnia 1968 roku, opubllkoioane przez gazetę „Daily Telegraph" yy dniu 27 grudnia 1968 r. Pąni Helena Sikorska pragnąc odciąż się od notki zamieszczonej w pro gramie spektaklu u2oinierze'', stwierdzającej( iz oskarżyła o-na prywatnie Brytyjczyków o spowodowanie loypadku w Gi braltarze — stwierdziła obecnie: (cytuję istotny fragment) „Nigdy nie wyrażałam wobec kogokolwiek opinii wyrażających podejrzenia w stosunku do Brytyjczyków. Zawsze nato miast wyrażałam opinię, iż tyl ko czas i historia wyjaśni tajemnicę katastrofy gibraltar-skiej. Jes_t również nieprawdą twierdzenie zawarte w progra mie, że po wypadku unikałam rodziny Churchilla". Tak więc dyskusje związane ze śmiercią generała Sikorskiego będą trwały jeszcze za pewne długo, -prawa zaś wypadku może nigdy nie zostać ostatecznie wyjaśniona. EWA BONIECKA wienia w zasadniczych sprawach dotyczących działalności i rozwoju przedsiębiorstwa"... Uchwała V Zjazdu przypomina jeszcze raz te znane praw dv i stwierdza wyraźnie, że „Kierownictwa zakładów * zjednoczeń zobowiązane są wnikliwie rozpatrywać i wdra żać w życie słuszne uchwały i wnioski samorządu robotniczego". Dość często spotykamy się z opiniami, że wśród członków samorządu, w tym także rad robotniczych, zbyt mało jest przedstawicieli klasy robotniczej, że przeważają w nich przedstawiciele administracji i kadry inżynieryjno- - technicznej. Opinie te nie pozbawione są racji, w wielu bowiem przypadkach organizacje polityczne i społeczne zbyt łatwo ulegały sugestiom przy wyborze członków rad ro botniczych, w składzie których znalazło się zbyt wielu przedstawicieli ' administracji przedsiębiorstw. Jest to również sprzeczne z ustawą o samorządzie robotniczym, która mówi między innymi, że w składzie raa ro botniczych winno óyć co naj mniej 75 proc. robotników Uchwała V Zjazdu zwraca u-wagę na' te sprawy stwierdza jąc, że „Koniecznym jest stałe zwiększanie w pracach samorządu robotniczego czynnego udziału robotników, brygadzistów i majstrów". Samorząd robotniczy ma być auten tyczną formą demokracji w zakładzie, a nie jej namiastką. Uchwała V Zjazdu zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt, nie zawsze docenia ny w działalności samorządu, a mianowicie na uprawnienia prezydium rady robotniczej w zakresie wyrażania opinii przy powoływaniu i odwoływaniu dyrektorów przedsiębiorstw. Często spotykamy się z przykładami, że nikt z jednostki nadrzędnej nie zapyta się członków rady robotniczej •co sądzą o pracy dyrektora, jego postawie, stosunku do za łogi itp. Podobnie jeśli chodź; o nowo powoływanych dyrektorów. „Uprawnienia prezydium rady robotniczej, czyta my w Uchwale, do wyrażania opinii Pfzy powoływaniu lub odwoływaniu dyrektorów przedsiębiorstw powinny być w pełni respektowane przez kierownictwa zjednoczeń". I dalej: „Należy przyjąć jako powszechnie obowiązującą za sadę, że każdy nowo powoływany dyrektor przedstawia konferencji samorządu robotni czego ocenę sytuacji przedsiębiorstwa i program działania", Uchwała V Zjazdu podkreśl: ła więc rangę samorządu robotniczego w życiu społeczno- - gospodarczym zakładów produkcyjnych, rolę, zadania organizacji partyjnych i związkowych w umacnianiu samo rządu, ważnego czynnika rozwoju socjalistycznej demokracji, W. NOWAK \A GŁOS Nr 5(5048) \ i * i i *BUTA WARSZAWA" Warszawa, ul. Kasprowicza 132 § zakupi ośrodek wczasowy lab kolonijny na co najmniej 100 miejsc z zapleczem, « atrakcyjnej miejscowości klimatycznej. Informacji udziela Dział Socjalny, « teł. 349, wew. 1357. Oferty prosimy kierować pod adresem Huty. K-l/B-0 KOMUNIKAT ZARZĄD OKRĘGU ZWIĄZKU ZAWODOWEGO PRACOWNIKÓW GOSPODARKI KOMUNALNEJ I PRZEMYSŁU TERENOWEGO W KOSZALINIE uprzejmie zawiadamia — pracowników najemnych i uczniów zatrudnionych w zakładach rzemieślniczych woj. koszalińskiego, — właścicieli zakładów rzemieślniczych zatrudniających pracowników najemnych i uczniów, że z dniem 20 grudnia 1968 roku rozpoczęły działalność Terenowe Oddziałowe Rady Związkowe Pracowników Rzemfosła z siedzibą przy poszczególnym Cechu Rzemiosł Różnych» Z wymienioną datą Terenowe Oddziałowe Rady Zwiąż kowe przejęły załatwianie spraw związkowych i reprezentują zatrudnionych pracowników i uczniów w stosunku do ich pracodawców i samorządu cechowego. Terenowe Oddziałowe Rady Związkowe załatwiają sprawy w godzinach pracy biura cechu. Prosimy o bezpośrednie kierowanie spraw do właściwej Terenowej Oddziałowej Rady Związkowej. K-54 ZAKŁADY ZBOŻOWO-MŁYNARSKIE W KOSZALINIE, ul. Młyńska 37 zatrudnią natychmiast KIEROWNIKA SEKCJI FINANSOWEJ, STARSZEGO KSIĘGOWEGO do prowadzenia księgowości materiałowej, STARSZEGO KSIĘGOWEGO do prowadzenia list płac — wymagane wykształcenie średnie i praktyka w zawodzie. Warunki płacy zgodnie z Układem zbiorowym pracy dla Przemysłu Zbożowo-Młynar skiego. Zgłoszenia przyjmuje główny księgowy._K-33-0 WOJEWÓDZKIE ZJEDNOCZENIE PRZEDSIĘBIORSTW MELIORACYJNYCH W KOSZALINIE, ul. Mickiewicza 26, przyjmie do pracy natychmiast pracownika z wyższym lub średnim wykształceniem oraz długoletnią praktyką „na stanowisko GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO w Rejonowym Przed siębiorstwie Melioracyjnym w Kołobrzegu. Warunki pracy i płacy do omówienia w Wydziale Finansowo-Księgowym Zjednoczenia. Mieszkania nie zapewniamy. K-6-0 DYREKCJA PRZEDSIĘBIORSTWA ROBÓT INSTALACYJ NO-MONTAŻOWYCH BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W SŁUPSKU, ul. Rybacka 4a, zatrudni natychmiast 2 IZOLA-RZY i ELEKTRYKA SAMOCHODOWEGO. Płaca zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie do ornó wienia na miejscu. Dokumenty w sprawie zatrudnienia należy składać w Sekcji Kadr PRIM Bud. Roln. w Słupsku, ul. Rybacka 4a. K-5-0 WARSZAWSKIE ZAKŁADY RADIOWE ZAKŁAD NR 2 W BIAŁOGARDZIE, ul. Świdwińska 21 zatrudni natychmiast KIEROWNIKA DZIAŁU ORGANIZACJI. Wymagane wykształcenie wyższe ekonomiczne plus 3 lata praktyki lub średnie plus 6 lat praktyki; KIEROWNIKA KADR I SZKOLENIA ZAWODOWEGO — wymagane wykształcenie średnie ogólnokształcące i 5 lat praktyki oraz ŚLUSARZY i TO KARZY. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. _K-9-J STACJA HODOWLI ROŚLIN BOBOLICZKI, p-ta Gozd, pow. Koszalin przyjmie natychmiast 1 RODZINĘ DO PRACY W OBORZE WYDOJOWEJ — 2 lub więcej członków do pracy, w wieku do 40 lat (dój mechaniczny). Mieszkanie rodzinne z- centralnym ogrzewaniem zapewniamy. Szkoła 8-kla sowa, sklep i komunikacja PKS na miejscu. Reflektujemy na sumiennych pracowników. K-34 REJONOWE PRZEDSIĘBIORSTWO MELIORACYJNE W KOŁOBRZEGU, ul. Jasna nr 5, zatrudni natychmiast OPERATORÓW Z UPRAWNIENIAMI NA KOPARKI typu „Waryński KM-251", KIEROWCÓW SAMOCHODOWYCH, MON TERÓW ze znajomością silników wysokoprężnych, SPAWACZA, ELEKTRYKA, PALACZA C.O. oraz ROBOTNIKÓW DO TRANSPORTU. Wynagrodzenie zgodnie z Układem zbio rowym pracy w budownictwie. K-59-0 DYREKCJA PGR TRZEBIELINO, pow. Miastko zatrudni natychmiast 3 osoby do pracy w oborze w charakterze DOJARZY, najchętniej rodzinę. Przed przystąpieniem do pracy należy zgłosić się osobiście. K-55 KOSZALIŃSKIE FABRYKI MEBLI W KOSZALINIE zatrudnią natychmiast pracownika na stanowisko MISTRZA ZMIANOWEGO. Wymagane wykształcenie średnie techniczne. Informacji udziela Dział Kadr KFM, ul. Żwirki i Wigury 8, tel. 30-51. K-35 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W SŁUPSKU, ul. Leszczyńskiego, tel. 20-24, 20-25 przyjmie do pracy: KIEROWNIKA PRODUKCJI POMOCNICZEJ — wymagane wykształcenie średnie oraz staż w określonym zawodzie, każda liczbę ROBOTNIKÓW WYKWALIFIKOWANYCH I NIEWYKWALIFIKOWANYCH. Warunki pracy i płacy zgodnie z Układem zbiorowym w budownictwie. Pra cownikom terenowym gwarantuje się kwatery i stołówki. K-36-0 ZAKŁADY PRZEMYSŁU ZIEMNIACZANEGO „SŁUPSK" W SŁUPSKU, ul. Poniatowskiego 26, zatrudnią natychmiast pracownika na stanowisko KIEROWNIKA SEKCJI FINANSOWEJ. Wymagane wykształcenie średnie i staż pracy w zawodzie. Zgłaszać należy się osobiście w Zakładzie. K-61-0 OŚRODEK WYPOCZYNKOWO-LECZNICZY GÓRNIKÓW KATOWICKIEGO ZJEDNOCZENIA PW KOŁOBRZEG — PODCZELE przyjmie natychmiast do pracy ZASTĘPCĘ GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO (wykształcenie wyższe lub średnie o długoletniej praktyce na kierowniczych stanowiskach) i OGRODNIKA (kwiaty), na korzystnych warunkach. Wyżywienie na miejscu zapewnione. Możliwość zamieszkania hotelowego. K-39-0 SIANOWSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU ZAPAŁCZANEGO W SIANOWIE zatrudnią natychmiast: MISTRZA BUDOWLANEGO z uprawnieniami, MURARZY, BETONIARZY i PRACOWNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH do pracy na budowie oraz INŻYNIERA lub TECHNIKA chemika na stanowisko KIEROWNIKA lub STARSZEGO ASYSTENTA LABORATORIUM. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. Podania należy kierować do Działu Kadr zakładu. K-40-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI LES NEJ „LAS" W KOSZALINIE zatrudni natychmiast ST. INSPEKTORA D.S. INWESTYCJI z wykształceniem średnim zawodowym (technik budowlany) oraz GŁ. ENERGETYKA z wykształceniem — technik energetyk. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w Zarządzie Przedsiębiorstwa „Las" — Koszalin, ul. 1 Maja 22a, tel. 62-34. K-38-0 SAMODZIELNY ODDZIAŁ WYKONAWSTWA INWESTYCJI przy WOJEWÓDZKIM PRZEDSIĘBIORSTWIE PRZEMYSŁU MIĘSNEGO W KOSZALINIE, ul. Miedziana 4, zatrudni DWOĆH INŻYNIERÓW lub TECHNIKÓW BUDOWLA NYCH z uprawnieniami na stanowiska KIEROWNIKÓW BUDÓW w Lubkowicach, pow. Kołobrzeg, Ustce i Bydlinie pow. Słupsk. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w biurze SOWI. K-60-0 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W ZŁOTOWIE, ul. Szpitalna 38, zatrudni Z-CĘ GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO, KIEROWNIKÓW BUDÓW oraz 10 MURARZY. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu wg. Układu zbiorowego pracy w budownictwie. K-41-9 8 Organizacja Gosp. Państwowa i Spółdz. ■ SIEDZIBĄ utworzonego Ośrodka grupującego w.w. przedsiębiorstwa państwowe i spółdzielnie pracy jest SŁUPSK, UL. BOLESŁAWA KRZYWOUSTEGO 8 Na zewnątrz Słupski Ośrodek Przemysłu Meblarskiego C| występuje w charakterze jedynego podmiotu prawa ^ reprezentującego uprawnienia i obowiązki wszystkich ę* zgrupowanych w nim przedsiębiorstw. Ó Konto bankowe Słupskiego Ośrodka Przemysłu Me-Marskiego znajduje się w NBP O/Słupsk 611-6-238. <§ K-52-0 PRZEDSIĘBIORSTWO POŁOWÓW I USŁUG RYBACKICH „KUTER" W DARŁOWIE ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie remontu kapitalnego hali produkcyjnej. W zakres remontu wchodzą roboty budowlane, wod.--kan., c.o. i elektryczne. Termin wykonania remontu — I kwartał 1969 r. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa do wglądu w Dziale Technicznym d.s. Lądu AOR. Otwarcie ofert nastąpi 15 I 1969 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze oraz prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienie 'przetargu bez podania przyczyn. K-32 ZO ZBoWiD Koszalin zgłasza zgu bienie legitymacji związkowej nr 30088 Julianny Jamrożek. Gp-8 GEERGIEL Władysław zgubił tablicę rejestracyjną 0414 od WSK. Gpris ZGUBIONO kartę rzemieślniczą nr 955, 1964 rok, wydaną przez Wydział Przemysłu i Handlu Prez. PRN w Słupsku na nazwisko Dominika Waszkiewicz Gp-4195 ZGUBIONO legitymację, upoważniającą do nabycia biletu mier sięcznego PKS nx 94026 Aleksandry Orleańczyk. Gp-21 POWIATOWY Zarząd Dróg Lokalnych w Koszalinie unieważnia skradzione pieczątki służbowe o treści: l) st. ekonomista d/s planowania i zaopatrzenia (—) Janina Gawrońska; 2) st. magazynier (—) Zofia Staciwa. K-46 GOSPODARSTWO w®>rowe z zasiewami sprzedam, wydzierżawię Władysław Korthals, Tuchola (miasto). „ G-4136 SPRZEDAM syTenę 104. Bytów, ul. Kolonii Urzędniczej 21/25. G-4197 GOSPODARSTWO 7 ha sprzedam tanio we wsi Malina, 3 km od Kutna. Wszelkie wiadomości: Władysław Augustynowicz, zam. w Sieciechowie, poczta Kutno. G-4198 POTRZEBNA natychmiast pomoc domowa do lekarza na stałe. — Ośrodek Zdrowia, Pękanino, pow. Sławno, poczta Sieciemin, Będziński. Gp-24 PRZYJMĘ dziecko pod opiekę. — Koszalin, Waryńskiego 14/1. Gp-25 SPRZEDAM moskwicza 403, stan idealny. Połczyn-Zdrój, Demokracji 2, tel. 287. Gp-22 SPRZEDAM gospodarstwo 8 ha. Kretómino, pow. Koszalin, Franciszek Ziubrowski. Gp-23 SYRENĘ 103, stan dobry — sprzedam. Wiadomość: Sl-upsk, telefon 48-76, po osiemnastej. Gp-4192 SPRZEDAM gospodarstwo rolne 11 ha lub 5 ha, odległe 4 km od Koszalina. Stacja kolejowa, PKS i szkoła na miejscu. Jan Fil, Nie-kłonice, pow. Koszalin. Gp-15 ZATRUDNIĘ natychmiast spawacza i dwóch hydraulików. — Józef Soja, Kołobrzeg, ul. Dworcowa 13/9, tel. 38-99. Gp-4 PRZYJMĘ natychmiast opiekunkę do dziecka. Zenon Konieczny, Koszalin, Żwirki i Wigury 8 (Koszalińskie Fabryki Mebli). Gp-18 POTRZEBNA pomoc domowa do 8-miesięcznego dziecka. Wiadomość: Strzekęcin, poczta Świeszyno, Warenycia. Gp-17 PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU ZWIERZĘTAMI HODOWLANYMI W KOSZALINIE ODDZIAŁ REJONOWY W SŁUPSKU, ul. Starzyńskiego 3, tel. 40-93 J będzie kupowało konie robocze § TYPU POGRUBIONEGO PEŁNOWARTOŚCIOWEGO na eksport DO WŁOCH Wiek koni od 3 do 10 lat MAKSYMALNA CENA za 1 konia 14.000 A TERMINY SPĘDÓW: 9 I 1969 r. godz. 10 Czaplinek 10 I 12 1969 r. godz. 10 13 16 I 1969 r. godz. 10 „ 12 1969 r. godz. Złocieniec Kalisz Pomorski Drawsko Koszalin Białogard Sławno Słupsk Szczecinek Słupsk Bytów Człuchów Poza tym przypominamy, że za konia z jednostronnym pochodzeniem płacimy dodatek w wysokości 500 zł, a z dwustronnym pochodzeniem 1.000 zł. K-49-0 17 I 23 I 9 11 1969 r. godz. 10 „ 14 24 I 1969 r. godz. 10 „ 13 i WAPNO PALONE * w bryłach DLA CELÓW BUDOWLANYCH I PRZEMYSŁOWYCH OFERUJE w dostawach wagonowych BIURO ZBYTU WAPNA w KRAKOWIE ul. MORAWSKIEGO 5, telefon 236-60. W okresie od 1 października 1968 r. do 31 marca 1969 r. jednostki gospodarki uspołecznionej oraz jednostki uspołecznionego handlu otrzymują BONIFIKATĘ w wysokości 40 zł od ceny zbytu lub ceny detalicznej 1 tony wapna, zakupionego w celu dołowania. ODBIORCY INDYWIDUALNI! Żądajcie wapna palonego w bryłach w sklepach z materiałami budowlanymi MHD, PSS, WPHO, PZGS oraz w składach wo jewódzkich Centrali Materiałów Budowlanych. W przy padku ewentualnych trudności w nabyciu wapna w terenowych placówkach handlowych, prosimy zwracać się do Biura Zbytu Wapna w Krakowie. K-234/B SPÓŁDZIELNIA USŁUGOWO-WYTWÓRCZA KÓŁEK ROL NICZYCH W BYTOWIE, ul. Dworcowa nr 18, ogłasza PRZE TARG OGRANICZONY na samochód marki żuk, nr rej. EB-03-77, nr podwozia 13891, nr silnika 20-100013, cena wywoławcza 25.000 zł. Przetarg odbędzie się 17 stycznia 1969 r. Przystępujący do przetargu winni przedłożyć zaświadczenie uprawniające do kupna samochodu oraz wpłacić wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej samochodu, najpóźniej w dniu poprzedzającym datę przetargu. Samochód można oglądać w dniach 15 i 16 stycznia 1969 r., od godz. 9 do 14 w Bytowie, przy ul. Dworcowej 18. Zastrzegamy sobie prawo odwołania przetargu bez podania przyczyn. ______ K"51 KIEROWNICTWO SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 2 Im. Karola Świerczewskiego w POŁCZYNIE-ZDROJU ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie kapitalnego remontu budynku szkolnego przy ul. Żymierskiego 6—8 w Połczynie-Zdroju. W zakres kapitalnego remontu wchodzą następujące roboty: murowe, ciesielskie, pokrywcze, izolacyjne, tynkowe, posadzkowe, stolarskie, szklarskie i malarskie. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe i spółdzielcze. Termin zakończenia remontu — 1 VH 1969 r. Oferty w zalakowanych kopertach należy skła dać do dnia 18 I 1969 r. w sekretariacie szkoły — ul. Mieszka I nr 17 w Połczynie-Zdroju. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 20 stycznia 1969 r., o godz. 10, pod ww. adresem. Zastrzegamy sobie: 1) unieważnienie przetargu, 2) prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-63 DRAWSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO W DRAWSKU POM., ul. Bohaterów Stalingradu 7a ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu dostawczego marki FSC pick-up, typ 200 P, nr podwozia 63788, nr silnika 202833. Cena wywoławcza 16.400 zi. Przystępujący do przetargu obowiązany jest złożyć w przed-: dzień przetargu w kasie przedsiębiorstwa wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej. Przetarg odbędzie się w dniu 20 I 1969 r., o godz. 10, w Drawsku Pom., ul. Bohaterów Stalingradu 7a. Pojazd można oglądać w ciągu 3 dni poprzedzających przetarg pod ww. adresem, w godzinach °d 7—15. Dyrekcja zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-53 POSZUKUJ® Rię natychmiast pokoju sublokatorskiego umeblowa nego na okres 1 roku. Zgłoszenia należy kierować pod adresem: Zakłady Zbożowo-Młynar-skie „PZZ" w Słupsku, ul. Młyńska 4. K-13-0 POKOJ do wynajęcia — Sarzyno nr 17, koło Koszalina. Gp-28 POSZUKUJĘ pokoju w Słupsku lub Ustce. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 4194. Gp-4194 MAŁŻEŃSTWU bezdzietnemu wynajmę pokój. Koszalin, Sienkiewicza 13. Gp-19 POTRZEBNA pomoc diO trzyletniego dziecka. Koszalin, Moniuszki la/9. Gp-IG PRZYJMĘ panienki na pokój. — Słupsk, Partyzantów 21/4. Gp-4193 MIESZKANIE trzypokojowe z łazienką, kwaterunkowe, nowe budownictwo, c. o. w Słupsku — zamienię na podobne w Kołobrzegu. Oferty pisemne prosimy składać w Koszalińskim Przedsiębiorstwie Tran sport, owo^Sprzętowym Budownictwa w Koszalinie, ul. Dzierżyńskiego 19/21. K-ll-U ZAMIENIĘ pilnie mieszkanie jed nopokojowe (wygody) ze Słupska do innego miasta. Słupsk, Wojska Polskiego 22/2 Kusińscy. GprlO RENTGENOLOG lekarz Majewski prywatnie prześwietla. Słupsk, Wojska Polskiego 37._G-4186-0 POLSKI Związek Motorowy — O-środek Szkolenia Motorowego w Koszalinie zawiadamia, że przyjmuje zapisy na kursy kierowców (wszystkich kategorii prawa jaa-dy). Otwarcie kursów w dniu 16 stycznia 1969 r. o godz. 17 w Ośrodku Szkolenia Motorowego, Koszalin, ul.' Kaszubska 21. informacji udziela OSM, Koszalin, tel. 59-61. K-5S-0 KURSY samochodowe (amatorskie) ora^z podwyższenia kwalifikacji (kat. I plus II) organizuje Ośrodek Szkolenia Zawodowego Kierowców LOK — Koszalin, ul. Racławicka 1, tel. 43-56. Otwarcie kursów w dniu 14 stycznia 1969 r. o godz. 17 w siedzibie Ośrodka. K-62-0 JĘZYKÓW obcych — angielski i niemiecki — naućzę od podstaw. Zgłoszenia: Koszalin, Biuro Ogłoszeń pod nr 20. Gp-20 UDZIELAM korepetycji z mata-matyki. Koszalin, teł. 59-95. Gp-27 Ip^os Nr 5(5048) Str. 5 Udany sezon naszych młodych lekkoailełek Ogłoszony przed tygodniem Konkurs — Plebiscyt na 10 najlepszych sportowców województwa w 1968 roku skłania do refleksji. O miano naj lepszych z najlepszych na liście plebiscytowej ubiegają się zawodnicy i zawodniczki kilku dyscyplin sportowych. Czytelnicy przy zgłaszaniu kandydatów na listę plebiscy tową „GŁOSU" różnymi kierują się kryteriami, gdy biorą pod uwagę wyniki i poziom jaki reprezentuje dana dyscyplina w porównaniu z czołówką krajową. W zasadzie jak wykazały plebiscyty w poprzednich latach — Czytelnicy głosują na mistrzów Polski, rekordzistów okręgu oraz tych sportowców, którzy znaleźli się w tabelach najlepszych w kraju. Zgodnie z zapowiedzią zamieszczamy dziś pierwszą tabelę najlepszych lekkoatletek oraz krótkie omówienie wyników, które pozwolą Czytelnikom na zorientowanie się w aktualnym stanie królowej sportu w minionym roku i_ u progu nowego sezonu. Tabe le otwierają juniorki, które w niektórych konkurencjach poczyniły spore postępy, dy-. stansując seniorki. Fakty i liczby są najlepszy mi argumentami, którym trud no się oprzeć. Bywają jednak przypadki, oo prawda, nie licz ne, że magia liczb może być zwodnicza. Nawet w przypad ku tak wymiernej dyscypliny jaką jest królowa sportu. Licz by mogą też zaciemnić obraz stanu ogólnego lekkiej atlety ki, lub też nadać jej rumieńców. Zamieszczona w dzisiejszym numerze „Głosu" tabela 10 najlepszych wyników juniorek może być właśnie w taki sposób interpretowana. Lecz liczby dają wiele do myślenia i zmuszają do wyciąga nia wniosków. Porównując tegoroczną tabelę z wynikami z poprzednie go sezonu i pozycję lekkoatle tek w skali krajowej, z zado woleniem należy stwierdzić, że młode koszalińskie lekkoat letki poczyniły dalsze postępy Szczególnie cieszy fakt, że np. w tabeli seniorek najlepsze wyniki są dziełem dziewcząt i juniorek, które prawie we wszystkich konkurencjach zdystansowały swoje starsze koleżanki. Pozytywna ocena wyników dziewcząt i juniorek jest wypadkową kilku czynników, które wpłynęły na dalszy wzrost przeciętnej niektórych w SKRÓCIE «• NA TORZE w Krynicy rozegrano pierwszą eliminację saneczkowych mistrzostw Polski. W konkurencji kobiet pierwsze miejsce zajęła Piecha (GKS Katowice) z łącznym czasem trzech ślizgów 2.30,87 przed Krawczy-kówną (Włókniarz Bielsko) 2.31,87, a wśród mężczyzn zwyciężył Radwan (Start Bielsko) — 2,25,08 przed Paczką (LZS Mikuszowice) 2.25,36. W dwójkach pierwsze miejsce zajęła osada Żukowski — Krawczyk (SNPFT i Włókniarz Bielsko przód braćmi Ga wiórami (SNPTT). 9 W MECZACH o mistrzostwo hokejowej ekstraklasy Legia wygrała z Górnikiem Muircki 8:2, a Włókniarz Zgierz przebrał z GKS Katowice 1:6 i Górnikiem mut-cki 2:5. ® W DREŹNIE odtbyło się rewanżowe, międzypaństwowe spotkacie w hokeju na* lodzie, w którym reprezentacja NRD pokonała Finlandię 3:2 (1:0, 0:0, 2:2). konkurencji. Sukcesy zawodniczek są wynikiem nie tylko ich umiejętności, lecz również systematycznej pracy szkoleniowców, trenerów i działaczy sportowych, którzy dysponując skromnymi środkami i nie najlepszymi obiektami — dużym nakładem sił realizują plany rozwojowe koszalińskiej lekkoatletyki wśród kobiet. Duże słowa uznania należą się nauczycielom wychowania fizycznego w Koszalinie, Białogardzie, Wałczu, Szczecinku Słupsku, Kołobrzegu i w innych miastach, którzy nie Na zdjęciu: mistrzyni Polski juniorek na 400 m — Bożena Smyczyńska (Bałtyk Koszalin) podczas finałowego biegu w Warszawie, we wrześniu ub. roku* szczędząc sił w popularyzacji królowej sportu w swoich szkołach i których uczennice znajdują się na listach najlepszych w województwie. Najlepszym potwierdzeniem miary wysiłków nauczycieli wychowania fizycznego jest ustanowienie nowych rekordów okręgu przez młode zawodniczki. W ub. sezonie, po dobnie jak i w 1967 roku zawodniczką nr 1 była reprezentantka koszalińskiego Bałtyku — mistrzyni Polski juniorek w biegu na 400 m Bożena Smyczyńska, która legitymuje się najlepszymi wynikami w biegach 100, 200 i 400 m. Tali np. w tej ostatniej konkurencji — w porównaniu z sezonem 1967 roku — poprawiła swój rezultat życio wy o 0,4 sek. Również na pozostałych dwóch dystansach poprawiła swoje wyniki. W ub. sezonie groźną konkurentką Smyczyńskiej stała się młodziutka zawodniczka wałeckiego Orła — Anna Bu kis, która w biegu na 100 m zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, legitymując się tym sa mym wynikiem co Smyczyńska. Zawodniczka Orła znacznie poprawiła też swoje rezultaty w biegach na 200 i 400 m. Gorzej przedstawia się sytuacja w konkurencjach tech nicznych poza rzutem dyskiem i w skoku wzwyż, w których poza poprawieniem rekordu okręgu (rzut dyskiem) przez Reginę Wasilewską (Iskra) oraz wyrównaniem re kordu w skoku wzwyż przez Ewę Dulkę (Bałtyk) — nie za notowano lepszych rezultatów niż w latach ubiegłych. Pozostałe zawodniczki w tych kon kurencjach znacznie odbiegają poziomem od rekordzistek. Oceniając miniony sezon pod kątem wyników i perspek tyw na zbliżający się sezon, a zwłaszcza przygotowań do Spartakiady Młodzieży nasuwa się kilka wniosków. Bardziej zdecydowany rozwój królowej sportu wśród kobiet wymagać będzie od aktywu lekkoatletycznego i trenerów objęcia zasięgiem większej liczby dziewcząt w szkołach, które uprawiają lekkoatletykę i otoczenie ich większą opie ką szkoleniową oraz populary zacji lekkiej atletyki przez nauczycieli w. f. w szkołach podstawowych poprzez organizowanie jak najwięcej imprez szkolnych, m. in. mityngów, zawodów międzyszkolnych itp. Wreszcie, aby królowa sportu zrobiła jeszcze większe postępy, władze spor towe województwa, zrzeszenia i kluby winny otoczyć większą niż dotąd opieką sekcje lekkoatletyczne w województwie. STANISŁAW FIGIEL Mecz bokserski ZSRR-Polska odbędzie sią w Moskwie Polski Związek Bokserski otrzymał od władz bokserskich ZSRR pismo, zawiadamiające o miejscu i czasie rozegrania rewanżowego meczu finałowe go z Polską o Puchar Europy. Spotkanie odbędzie się 26 stycznia br. w Pałacu Sporto wym na Łużnikach w Moskwie. Początek o godz. 19 czasu moskiewskiego. Sędziami neutralnymi meczu będą .w ringu de Costela no (Francja), na punkty — Christów (Bułgaria). Ze strony polskiej sędziować będzie na punkty Idziak. Organizatorzy nie podali jeszcze nazwiska sędziego radzieckiego. Owa zwycięstwa B. Beamona W USA rozpoczął się halowy sezon lekkoatletyczny. Pierwsze zawody zostały roze grane w San Francisco. Mistrz olimpijski w skoku w dal Bob Beamon odniósł dwa zwycięstwa. W skoku w dal osiągnął 8,20 i w trójskoku 15,39. W biegu na 60 y ppł Daven-port uzyskał — 7,2. B. Wirkola triumfatorem czterech skoczni 17 tradycyjny turniej czterech skoczni austriacko-nie-mieekich zakończył się pięknym zwycięstwem mistrza świata Norwega Bjoema Wir koli. Wygrał on trzy konkursy w Obersdorfie, Garmisch--Partenkirchen i Innsbruck u, a w czwartym w Bischofsho-fen zajął drugie miejsce. Wirkola uzyskał w sumie 924,5 pkt. W historii turnieju czterech skoczni nie było jeszcze zawodnika, któryby zebrał taką liczbę punktów. Drugie miejs ce zajął mistrz olimpijski Jiri Raska (CSRS) — 900,5 pkt., a dalsze: Hubac (CSRS) —• 866,0 pkt. Zegłanow (ZSRR) — 862 pkt. Rydval (CSRS) — 848,2 pkt. i Biełousow (ZSRR) — 839,3 pkt. Ostatni konkurs rozegrany został w niedzielę w Bischofs hofen. I tym razem o zwycięs two walczyli Norweg Wirkola i Czechosłowak Raska. Medalista olimpijski z Grenoble — Raska przełamał passę zwy cięstw swego wielkiego konku renta. Czechosłowak już w pierwszej kolejce oddał najdłuższy skok dnia — 101 m, a w drugiej miał 100 m. Raska otrzymał notę 234,7 pkt. Wir kola miał pierwszy skok słab szy — 97,5 m, a A' drugim u zyskał 100 m. KONKURS SKOCZKÓW NA KROKWI W doskonałych warunkach śnieżnych i atmosferycznych, rozegrano w niedzielę na Śred niej Krokwi w Zakopanem konkurs skoków z udziałem kra jowej czołówki. Wiele skoków było poprawnych, ale czołówce daleko jeszcze do szczytów for my. Również i tym razem triumfowała najmłodsza latorośl sławnej narciarskiej rodziny Danieli Gąsieniców — Stanisław Daniel Gąsienica. W stylu skoczka dobrej europejskiej klasy, Daniel poko nał zdecydowanie swych rywa li, mając w dwóch seriach naj dłuższe skoki druia 66,5 i 68 m. Drugim był Fiedor, a trzecim Bieniek. Jako przedskoczek startował nasz olimpijczyk Józef Przybyła który po złamaniu ręki przychodzi do zdrowia i jak na rekonwalescenta skacze już zupełnie dobrze. Podobał się również nasz czołowy kombina tor klasyczny Erwin Fiedor, który jak zwykle wyróżniał się elegancją lotu. PUCHAR ŚWIATA W NARCIARSTWIE W Oberstaufen rozegrana zos tała kolejna eliminacja Pucha ru Świata w narciarstwie alpejskim — slalom specjalny ko biet. Zwyciężyła Austriaczka Gabl — 75,72 wyprzedzając Amerykanki Judy Nagel — 76,51 i Corchran — 76,80. Gabl prowadzi w Pucharze Świata, mając 45 pkt przed Maechi (Francja) i Cutter (USA) — 29 pkt. Podczas międzynarodowych zawodów narciarskich w Berch tesgaden slalom-gigant mężczyzn wygrał Schr.ider (Szwaj caria) — 1.23,53 wyprzedzając Augerta (Francja) — 1.28,68, Tritschera (Austria) — 1.28,74 i Karla Schranza (Austria) — 1.28,91. PIŁKA RĘCZNA Zwycięstwa Czarnych i Lechii Piłkarze ręczni po świątecz nej przerwie walczący o mistrzostwo ligi okręgowej wzno wili w niedzielę rozgrywki. Rozegrano dwa spotkania. W Słupsku miejscowi Czarni zmierzyli się z LKS Rossa Ros nowo, w Szczecinku — tamtejsza Lechia walczyła z Tech nikiem Świdwin. Oba pojedynki zakończyły się zwycięstwem gospodarzy. W Słupsku Czarni, po dobrej i ciekawej grze pokonali nieznacznie Rossę 22:20 (13:7). Najwięcej bramek dla Czarnych strzelili: Malczyk — 7, Staroń — 4 a dla Rossy: Goss — 10. Jednostronny przebieg miało spotkanie Lechii z Technikiem. Przez cały czas meczu zdecydowaną przewagę posia dali piłkarze gospodarzy, któ rzy pokonali Technika przewa gą aż 20 bramek — 48:28. W drużynie zwycięzców najlepszymi zawodnikami byli: Lewandowski, Lennik i Asta-pień, zdobywając najwięcej bramek dla swoich barw. W Koszalinie rozegrano spotkanie o mistrzostwo junio rów w piłce ręcznej. Zmierzy li się lokalni rywale — MKS Znicz z Gwardią. Pojedynek przyniósł wysokie zwycięstwo drużynie Znicza 31:12 (15:2). TURNIEJ W NRD We Frankfurcie nad Odrą rozegrano międzynarodowy turniej piłki ręcznej mężczyzn. Zwyciężył zespól Wisrnut Aue, wyprzedzając 3 pkt Grui.wald Poznań, Startująca w turnieju drużyna Warty Gorzów zajęła piąte miejsce. Porażki polskich koszykarek we Francji W miejscowości Monteceau les Mines rozegrane zostało międzypaństwowe spotkanie koszykówki kobiet Polska — Francja. Wygrały reprezentantki Francji 53:50 (28:19). Drugi występ polskich koszy karek we Francji zakończył się także porażką. W Clermont Ferrand reprezentacja Polski przegrała z Francją 49:64 (30:33). Podobnie jak w pierwszym meczu w Montceau les Mines Francuzki przewyższały nasze reprezentantki przede wszystkim grą w obronie. Koszykar ki francuskie nie pozwalały Polkom na przeprowadzanie szybkich ataków, nie dopuszczały też przeciwniczek do strzału z półdystansu. Siatkarze i ligi za naugurowali rozgrywki Inauguracja okazała się pomyślną dla ligowego benia-minka LZS Mazowsze, który pokonał w Zegrzu groźny zespół Chełmca Wałbrzych 3:1 (15:8, 15:17, 15:5, 15:3). Drugi beniaminek — Pogoń Szczecin — uległ w Katowicach miejscowemu GKS 0:3. W Łodzi siatkarze Anilany wygrali z Gwardią Wrocław 3:1. W Nowej Hucie wicemistrz Polski, miejscowy Hutnik po konał AZS Gdańsk także 3:1. W niedzielnych meczach dru żyna mazowiecka, zwyciężyła Gwardię Wrocław 3:2 (15:11, 11:15, 15:5). W Nowej Hucie Hutnik wygrał z Pogonią 3:0. TOTEK 2, 18, 28, 30, 34, 46 dod. 23 W dodatkowym specjalnym losowaniu 4 z 49 numerów dyscyplin sportowych (premie po 2000 zł) wylosowano 3, 7, 31. 37. lekkoatletyka 100 metrów Bukis (Orzeł Walcz) — 12,3 Smyczyńska (Bałtyk) — 12,3 Bukowska (Iskra Białogard) 12>6 Boiska (Iskra; — 12,6 Kł osiewicz (Iskra) — 12,7 Mirosz (Bałtyk) — 12,8 Nalewa jek (Piaśt Słupsk) — 12,8 Leszczyńska (Orlę Szczecinek) 12,9 Kłujszo (Iskra) — 12,9 Klimek (Bałtyk? — 12,9 200 metrów Smyczyńska (Bałtyk) — 25,1 .3ukis (Orzeł) * — 25,8 3ukowska (Iskra) — 25,9 Nalevva.jek (Piast) — 26,1 Thiele (Bałtyk) — 26,6 Klimek (Bałtyk) — 2r6,8 Dulka (Bałtyk) — 27,0 Keller (Orzeł) — 27,1 Bielawska (Żagiel Bytów) — 27,2 steiaaowsjua (Bałtyki — Z?,2 Tabela najlepszych wyników juniorek w 118 roku 400 metrów Smyczyńska (Bałtyk) — 57,0 Bukis (Orzeł) — 58,5 Bukowska (Iskra) — 60,5 Thiele (Bsł.yk) — 61,3 Stefanowska (Bałtyk) — 62,8 Bielawska (Żagiel) — 63,9 Mazik (Orzeł) — 63,9 Krzemińska (Bałtyk) — 64,1 Kujawa (Orlę) — 65,2 Łuce wic z (Orlę) — 65,6 800 metrów Wieczerzak (Żagiel Sytów) 2.25,3 Ma'zik (Orzeł) — 2.33,8 Bisieupska (Żagiel Złotów) 2.35,5 Czaja (Piast) ' — 2.36,0 Krzemińska (Bałtyk) — 2.36,1 Kasperska (Orle) — 2.36,3 Dziemianko (Orlę) — 2.36,4 Rotmejko (Iskra Białogard) 2.37,3 Łowkis (Żagiel Drawsko) 2.40,4 Kleban (Żagiel Złotów) — 2.40,5 80 metrów przez płotki (Kruipiczcjć (Żagiel Wałcz) 12,4 Winter (Iskra) - — 12,4 Kłosiewicz (Iskra) — 12,8 Kłujszo (Iskra) — 12,9 Sawicka (Żagiel Kołobrzeg) 13,2 Nalewajek (Piast) — 13,4 Mirosz (Bałtyk) — 13,4 Sulikcwska (Bałtyk) — 13,5 Stefanowska (Bałtyk) — 14,0 Chudyńska (Orzeł Wałcz) — 14,0 Skok wzwyż Dulka (Bał.yk) — 151 Pawelec (Iskra) — 140 Krupiczojć (Żagiel Wałcz) — 140 Bepirszcz (Orzeł) — 140 Rybak (Żagiel Kołobrzeg) — 140 Mirosz (Ba! tyk) — 140 Madecka (Bałtyk) — 140 Sar.kowska (Iskfru, — 137 Pr on ob is (Żagiel Złotów) — 135 Balejko (Iskra} — 135 Skok w dal Krupiczojć (Żagiel Wałcz) Kłosiewicz (Iskra) Łuczyńska (Orl) Mirosz (Bałtyk) Winter (Iskra) Kieiduszyc (Orzeł) Smyczyńska (Bałtyk) Helska (Iskra) Młynarczyk (Orl) Dulka (Bałtyk) Pchnięcie kulą Zięba (Orzełi) Wasilewska (Iskra) Łatko (Żagiel Zlotów) Kowalska (Żagiel Złotów) Krupiczojć (Żagiel Wałcz) Jackowska (Żagiel Bytów) Pawlak (Orzei) Wilczyńska (Orlę) Krawczyk (Sztorm; Konieczka (Żagiel Wałcz) 5,17 5,13 5,12 5,12 5,02 5,00 5,00 5,00 4,96 4,95 10,11 9.79 9,67 9,42 9,42 9,22 9,08 9,04 8,99 8,94 Rzut dyskiem Wasilewska (Iskra) — 40,50 Zięba (Orzeł) — 31,24 Znyk (Żagiel Wałca — 28,93 Pawlak (Orzeł) — 29,95 Irzyk (Orlę) — 26,50 Konieczna Orzeł) — 26,13 Łatko (Żagiel Złotów) — 25,93 Kowalska (Żagiel Złotów) — 25,33 Szymanowska (Żagiel Bytów) 24,53 Trzebiatowska (żagiel Byt.) 23,71 Rzut oszczepem Giś (Żagiel Złotów) — 35,38 Błażejów (Piast) — 35,24 Kowalska (Żagiel Złotów) — 33,19 Wilczyńska (Orlę) — 32,48 Pawlak (Orzeł) — 32,01 Chłopińska (Orzeł) — 23,45 S-zymanowsaka (Żagiel Bytów) 28,76 Żak (Żagiel Szczecinek) — 28,53 Żuber (Żagiel Wałcz) — 27,84 Pokusa (Orzeł) —r 27,44 RUDNIAK PIERWSZY W TURNIEJU W niedzielę w Słupsku odbył się III wojewódzki turniej klasyfikacyjny tenisa sto łowego w grach pojedynczych kobiet, mężczyzn i juniorów. Zwycięzcą turnieju mężczyzn został reprezentant Me-blosu Słupsk — Rudniak. Wy przedził on Sierpińskiego, Bart kiewicza i Piątkowskiego (wszyscy LZS Spółdzielca Mia stko), oraz Dudę i Wojtowicza (Meblos). W turnieju juniprów zwycię żyła trójka zawodników Meblos u. Wygrał Duda przed Wojtowiczem i Synokiem. Wśród kobiet triumfowała Weraksa przed Klubbe. Dalsze zgłoszenia kandydatów W dniu dzisiejszym upływa tydzień od ogłoszenia przez Redakcję „Głosu" tradycyjne go Konkursu — Plebiscytu na 10 najlepszych sportowców województwa, w 1968 roku. W ciągu tych dni napłynęły zgłoszenia kilku kandydatów oraz pierwsze wypowiedzi w dyskusji plebiscytowej. Do miana najlepszych spor' towców zgłoszono przedstawicieli kilku dyscyplin. M. in.: M. Tała ja, A. Pawlaka (judo), B. Smyc-yńską, A. Wasilewską, J. Szumowskiego, J. Rysia (lekkoatletyka), Procyszy na, Wanatową (kajakarstwo), M. Kobusa, J. Kucińskiego (podnoszenie ciężarów), A. Wilczyńskiego (boks), J. Szpa kowskiego (piłka nożna). J. Pożarlika, St. Szerszenia, J. Gierajewskiego (kolarstwo). Czekamy ru dalsze zgłoszenia oraz wypowiedzi w dyskusji, uzasadniające wybór 10 najlepszych sportowców, ców. KUPON PLEBISCYTOWY ueo na0l€psz¥cfł sportowców województwa w 1968 r. 1.............................................. 2............................................. 3.......................................... 4. .......................................... 5. ......................................... 6. ......................................... 7............................................. 8.............................................. 9. ............................................ 10. ......................................... Imię i nazwisko głosują cego: ........................................ Adres: .................................... Kupon konkursowy prosimy wypełnić czytelnie ; przesłać do dnia 27 stycznia br. do redakcji „Głosu Koszalińskiego", Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20, z dopiskiem na kopercie: KONKURS — PLEBISCYT >5tr. 6 GŁOS Nr 5(5048; Zadania NOT Podnoszenie kwalifikacji zawodowych Rozwój ziemi słupskiej W Słupsku dz>ała kilka stowarzyszeń branżowych skupia jącycn przedstawicieli poszczególnych zawodów. Najbardziej aktywną jest Naczelna Organizacja Techniczna. W maju br. minął zaledwie rok od utworzenia Społecznej Komisji Koordynacyjnej NOT. W tak krótkim czasie zdołała ona umocnić liczebnie i organizacyjnie stowarzyszenia techniczna wchodzące w skład NOT. W 1967 było 39 kół skupiających 962 członków. Obecnie 50 kół — 1350 członków. Największym jednak osiągnięciem Komisji Koordynacyjnej NOT było wyremontowanie — głównie w czynie spo łecznym — starego budynku i adaptowanie go na Klub Technika i Ekonomisty. Placówka ta. mimo że od otwarcia jej minęło zaledwie kilka miesięcy rozwija w środowisku technicznym naszego miasta ożywioną działalność popularno-naukową. Tu bowiem odbywają się odczyty i prelekcje specjalistów z róż nych dziedzin techniki, tu zna leźć można zarówno literału rę jak i prasę fachową. Rada Naczelna NOT, widząc prężność słupskiego środowiska technicznego, postanowiła zamiast Komisji Koordynacyjnej utworzyć Oddział Rejono wy. Jednostki tego typu dzia łają w miastach wojewódzkich i w dużych ośrodkach przemy słowych. Niedawno w Słupsku, z u-działem 60 delegatów, odbyły się wybory OR NOT. Prze wodniczącym wybrano zasłużo nego działacza NOT — dotych czasowego przewodniczącego Komisji Koordynacyjnej — inż. Arnolda Godlewskiego, zastępcą inż. Jana Musiałka, sekretarzem Mariana Dziadusz kę. Nowy zarząd postanowił kon tynuować dotychczasową dzia łalność organizacji notowskiej przyczyniając się do podnoszę nia kwalifikacji zawodowych swych członków i rozwoju ziemi słupskiej. (h) Nowy rozkład jazdy IUIPK pod obstrzałem krytyki pasażerów Jak już informowaliśmy, 1 sty Prez. MRN wszedł w życie no cji miejskiej. Wprowadzając zm wania autobusów i krótsze tra rowano się zmniejszeniem defi stwie. Wyjaśniamy to tym wsz pytywaii nas, czy ograniczenia spowodowane niedostateczną li MPK czy też niedoborem perso PRZEJDŹMY do wypowie dzi Czytelników. Najwięcej krytycznych uwag padło pod adresem iinii nr 2 i 3. Nie brakuje również wypo wiedzi pasażerów linii „pracowniczych" nr 5 i 6, którymi dojeżdża do pracy załoga „Ka peny", Centrali Nasiennej i kilku innych zakładów pra-cy. Zajmiemy się dzisiaj uwagami na temat linii nr 3. Przypominamy, że w izw. godzinach szczytu kursuje na tej linii jak przed zmianą rozkładu jazdy — siedem autobusów z tym, że co drugi [wZ L CLi Pcgeerowskie dzieci w gościnie u harcerzy Harcerze szczepu r»T 17 przy Technikum Przemysłu Drzewnego korzystając z funduszy Wojewódzkiego Zjednoczenia Państwowych Gospodarstw Rolnych w Koszalinie, zorganizowali zimowisko dla dzieci pegeerowskich pra-cowr.ików. 151 dzieci i powiatu słupskiego zdrowo i wesoło bawiło się przez 12 dni pod opieką słupskich harcerzy. Jak nas poinformował komendant zimowiska hm Stanisław Grzesiuk — dzie-ci miały wiele interesujących rozrywek, zwiedzały miasto, jego zabytki, chodziły do kina i na wycieczki. Największą atrakcją zimowiska był noworoczny bal, pod-czas którego młodzież o-trzymała paczki z upominkami. Dzieci wyjechały do swych domów bardzo zadowolone. Niektóre, jak np. Wiesia Sapiels z Bzo.-wa czy Basia Mazurek z Reden-cina, chciały pozostać na zimowisku dłużej, podobnie jak Kazik Barański z Poganie. Ale co mdłe i przyjemne szybko się kończy. Może w przyszłym roku korzystając z opiekuńczego gestu WZ PGR, słupskie pegeerów skie dzieci będą miały równie u-dane ferie zimowe, które przygotują im harcerze szczepu nr 17. (an) umociM ABONAMENTY JUŻ W SPRZEDAŻY Kasa BTD przy ul. Wałowej prowadzi już sprzedaż abonamentów iva koncerty. Koszalińskiej Orkiestry Symfonicznej. W pierwszym kwartale br. odbędzie się 6 koncertów. W repretuarze znajdujemy tak znakomite i lubiane przez publiczność dzieła muzyczne, jak ,,Koncerty Brandenburskie" — Bacha, „Popolud nie Fauna' '— Debussyego, ,,Kar nawał Rzymski" Berlioza i inne. IMPREZY CHOINKOWE W MDK •Tak co roku Młodzieżowy Dom Kultury organizuje noworoczne imprezy choinkowe dla dziieci pracowników zakładów pracy. Dla gości przygotowano wiele atrakcji. W pięknie udekorowanej sali balowej odbywać się bę- Meldunek z „metałówkl" / Z popularnej ,,metalów ki" I czyli Technikum Mechaniczne go i Zasadniczej Szkoły Zawo dowej nr 1 otrzymaliśmy mel dunek dyrekcji, kierownictwa warsztatów szkolnych i zarządów szkolnych ZMS o całkowi tym wykonaniu wszystkich zo bowiązań i czynów społecznych podjętych dla uczczenia V Zjazdu PZPR w szkole i in temacie. Mianowicie wykonano m.in. dla Słupskich Fabryk Mebli oraz Stoczni w Ustce dodatko wą produkcję wartości 300 tys zł. W realizacji zobowiązań wy różniali się uczniowie klas: Ilia. Ib. Ic, Id, — ZSZ i IVTM oraz nauczyciele: Edward Dąbrowski, J-ózef Filipiak, Jan Gulla, Jan Matis, inż. Stefan Piwoński i Janusz Wieczorek. dą zabawy taneczne. Zawita do niej Mikołaj z prezentami. Zgłoszenia z zakładów pracy przyjmuje 'sekretariat MDK. KLATKA SCHODOWA UPORZĄDKOWANA W grudniu ub. roku jedna z C:-:y.«2iniczek. zamieszkała przy u-licy Wyspiańskiego 2 w Słupsku, poskarżyia się nam, iz z braku oświetlenia i poręczy na klatce schodowej upadła, doznając ogólnych potłuczeń. Na notatkę na ten temat zareagowała natychmiast administracja i — jak nas poinformowała ta sama osoba — klatka schodowa posiada już czyn ne oświetlenie, wprawiono brar kujące szyby i założono poręcz. DRUT W CUKIERKU Nasza Czyielniiczka M. M. (nazwisko i adres znane redakcji) przyniosła nam niedojedzony przez jej dziecko cukierek % kawałkiem drutu wewnątrz. Na o-pakowania czytamy. Fabryka Cukrów „Pomorzanka" w słupsku. Eksponat można obejrzeć w sekretariacie redakcji. PORTMONETKĘ... | ...z pieniędzmi, znalezioną 51 grudnia ub. roku przez p. Jadwigę Sorokę ze Słupska, prosimy odebrać w sekretariacie redakcji — pl. Zwycięstwa 2, pierwsze piętro. cznia tor. na mocy uchwały wy rozkład jazdy w komunika-uiejszenie częstotliwości kurso-sy na niektórych liniach kie-cytu w miejskim przedsiętoior-ystkim Czytelnikom, którzy za-w komunikacji miejskiej nie są czbą taboru autobusowego w, nelu. wóz dojeżdża do Kobylnicy. Pozostałe mają Końcowy przystanek przy ul. Pomorskiej. Po godzinach największego nasilenia odgraniczono na tej trasie liczbę autobusów z 4 do 3. Co trzeci autobus dojeżdża do Kobylnicy, pozostałe tylko do al. Pomorskiej. Oddajmy najpierw głos mieszkańcom Kobylnicy. Antonina Buraczewska — kierowniczka Szkoły Podstawowej w Kobylnicy. — Powiadomienie pasażerów o zmniejszeniu liczby kur sów w ,,Głosie" w dniu 3 stycz nia niewiele dało. MPK powinno podać do wiadomości dokładny czas kursowania au tobusów według nowego rozkładu jazdy. 2 stycznia dzwoni liśmy do dyspozytora MPK że by podał czas odjazdu autobu sów z Kobylnicy do Słupska przed godz. 8. Niestety, nie był w stanie udzielić nam wyjaśnień. I teraz sprawa najważniejsza W godzinach szczytu „trój ka" wyjeżdżając z Kobylnicy była zawsze przepełniona. Wy pełniona jest również teraz, po wprowadzeniu zmian. Co będzie jak od 6 stycznia zacz nie dojeżdżać d0 Słupska mło dzież ze szkół średnich i zawo dowych? Podobnie brzmiały wypowie dzi Henryka Jaworskiego i Re ginalda Krefty. Obaj w imieniu mieszkańców Kobylnicy do magają się przywrócenia na iinii nr S dawnego rozkładu ja DZISwuml ...w Słupsku o godzinie 16. na Wydziale Ekonomicznym odbędą się wykłady na temat: „Budownictwo mieszkaniowe i zasady polityki mieszkaniowej" oraz ..Perspektywy roz woju gospodarczego PRL". Na Wydziale Historyczno--Socjologicznym odbędzie się wykład na temat: „Ruch robot niczy w okresie prób ustabilizowania gospodarki kapitalistycznej i w pierwszych latach rządów sanacji (1924— 1928)". Wdarzenia * WE WSI C H O C MIR O W O tarr goął się na życie 7.i-le.ni Antoni P. Powiesił się on na strychu we własnym domu. Przybyły lekarz stwierdził zgon. Przyczynę desperackiego kreku ustali dochor dzenie. •' JEDEN z mieszkańców ul. Małachowskiego w Słupsku, 28--letni Piotr M., będąc w stanie nietrzeźwym podciął sobie żyły u rąk. Pomoc lekarska przyszła w potrę. W ambulatorium pogotowia założono Piotrowi M. opatrunek. ®- KRONIKI POGOTOWIA zanotowały kilka nieszczęśliwych upadków ze schodów. Tak na przykład wypadkowi takiemu \i-legł mieszkaniec ul. Żółkiewskiego w Słupsku 6«-letni Józef K., którego stłuczone kolano wymagało interwencji chirurga. Natomiast 23-letni Janusz M., zamieszkały przy ul. Ogrodowej, doznał w wyniku upadku ze schodów złamania prawego obojczyka W C'I EM INIE krowa kopnęła w podudzie 36-letniego Rajmunda Sz. Ko-r.tu-7.ja była powierzchowna i stąd lekarz pogotowia po jej opatrzeniu pozostawił poszkodowanego na miejscu, (ka-o) zdy. Jeden z rozmówców mówi, że wielu mieszkańców Kobylnicy nie może dopasować rozkładu jazdy do godzin rozpoczęcia pracy. Jesteśmy al bo o kilkadziesiąt minut za wcześnie lub za późno. Irena Szewczyk, Edward Zwolan, Cz. Tomaszewska, Ja nusz Władek. Bronisława For tulańska, Julia Owczarek i kil kanaście osób, które prosiły o niepublikowanie nazwisk. — W rejonie ul. Cecorskiej mieszka wiele rodzin. Znajduje się tu również kilka zakładów pracy. Ponadto bądź co bądź znajdujemy się w granicach miasta. Tymczasem jjotiaktowano nas na równi z Kobylnicą. Jeśli już nic wszystkie autobusy mają dojeżdżać do Kobylnicy, to końcowy przystanek „trójki" winien być, zdaniem Czytelników, nie przy iglicy Pomorskiej, lccz Cecorskiej. Argumenty. Po pierwsze — na tym odcinku ul. Poznańskiej w rezultacie skierowania objazdu na Koszalin panuje wzmożony ruch kołowy, po drugie — nie ma tu chodnika. Żeby dojść do ul. Pomorskiej ludzie idą skrajem szosy, narażając się na potrącenie przez pojazdy mechaniczne. Kiedy już pasażerowie pragną wsiąść do autobusu z Kobylnicy, który koło osiedla przy Cecorskiej zatrzymuje się o godz. 7.40 — to wątpliwe, czy wszyscy się zmieszczą. Wejdą może tylko dzieci, dojeżdżające do szkoły przy ulicy Buczka, a dorośli nie umiejący rozpychać się łokciami „zostaną na lodzie". Wniosek jest jeden> jeśli już trójka kursować ma w dwu wersjach to na skróconej tra sie końcowy przystanek winien być przy ul. Cecorskiej. Łatwiej tu również zawrócić autobusem, niż przy ul. Pomorskiej. Czytelnicy zabierają cy głos w w tej sprawie zwra cali uwagę- przede wszystkim na dzieci szkolne, które chodząc ruchliwą jezdnią ul. Poz nańskiej narażone są na wypa dek. Wielu z wymienionych Czytelników zgłosiło wnioski natury ogólnej, wskazując możliwości, dzięki którym uzyskać można o-szczędności w MPK, ograniczając deficytowość tego przedsiębiorstwa. Wnioski te opublikujemy w jutrzejszym numerze „Głosu". Przypominamy, że dzisiaj przyjmujemy jeszcze telefoniczne uwagi pasażerów MPK w godz. 10—13., nr teł. 54-66. (H. M.) 00-/2?>7\£ -k-isrny 6 PONIEDZIAŁEK Melchiora IjNEILEFOWY 97 — MO. 98 — Siraż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. Inf. kolej. 32-51. TAXI 51-37 — ul. Grodzka. 39-09 — ul. Starzyńskiego 3&-24 — plac Dworcowy, Taxi bagaż. 49-80. siyiury Dyżuruje apteka nr 31 przy uL Wojska Polskiego 9, tel. 28-93. ^WYSTAW MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — nieczynne. MŁYN ZAIMKOWY — nieczynny. KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — Wystawa fotograficzna Ryszarda Kuśmińskiego pt. „Kulisy telewizji". ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH: zwiedzanie — po »-przednim zgłoszeniu (4 dni przed terminem) w dziale etnograficznym Muzeum w Słupsku. i ry r MILENIUM — Czarny mustang (USA, od lat 11). Seanse o godz. 11 i 13.45. Panienki z Rochefort (franc , od lat 14) — panoramiczny. Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — w remoncie. GWARDIA — W cieniu dobrego drzewa (USA, od lat 14) — panor. Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Zabawa w masakrą (francuski, od lat 16). Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Win neto u — III s. (jugosł., od lat 11) — panoram. Seans 0 godz. 17.30. ć (15) — Nigdy dalej niż do Corbeil. Maigret był przekonany, że Alfred nie szukał schronienia w Corbeil. Byłoby to z.byt blisko. Mia* nawet wątpliwości, czy jest on w Belgii. — A może Alfred mówił kiedy o jakiejś miejscowości, do której miałby ochotę pojechać? — Często mówił o wsi, nie określając jednak miejscowości. „Wieś" to u niego oznaczało wszystko, o czym marzył. — A pani pochodzi ze wsi? — Tak, z okolic Nevcrs, z wioski Saint-Martln-des-Pres. Wyjęła z szuflady kartę pocztową, przedstawiającą wiejski kościółek, naprzeciw którego widać było sadzawkę i parę pasących się koni. — Czy pokazywała pani Alfredowi tę pocztówkę? Zrozumiała od razu, do czego zmierza. Kobiety takie jak Ernestyna mają szybką orientację. — Dziwiłabym się ogromnie, gdyby się tam znalazł. Przecież gdy do mnie telefonował, był naprawdę na Dworcu Północnym. — Skąd pani ma tę pewność? — Wczoraj wieczorem byłam w barze, z którego dzwonił. To jest „Bar Wschodni" przy ulicy Maubeuge, koło sklepu z walizkami. Alfred był pierwszym gościem, toteż właściciel baru przypomniał go sobie bez trudu. Akurat zaczął gotować kawę, gdy on wszedł. A może by pan napił się kawy, panie komisarzu? Maigretowi było trochę nieprzyjemnie, że musiał odmówić, ale dopiero przed chwilą pił białe wino. No, to innym razem — odpowiedziała Ernestyna pogodnie. * Po wyjściu na ulicę z trudem znalazł taksówkę i kazał się zawieźć do „Baru Wschodniego". Restaurator rzeczywiście pamiętał Alfreda, — Mały chudy człowieczek o smutnym wyrazie twarzy i oczach jakby zaczerwienionych od płaczu. To się zgadzało, Alfred przeważnie miał powieki nieco zaczerwienione. — Rozmawiał długo przez telefon — mówił dalej właściciel baru — wypił dwie filiżanki kawy be^ cukru i poszedł w kierunku dworca. Oglądał się przy tym niespokojnie, jakby się obawiał, że ktoś go śledzi. Czy popełnił on jakieś przestępstwo? Była już dziesiąta godzina, gdy Maigret wchodził do biura P. K. Wbrew swemu zwyczajowi, nie zajrza: do poczekalni, lecz wszedł wprost do pokoju inspektorów. Był on prawie pusty. — Czy Janvier jeszcze nie przeszedł? __— Zjawił się około godziny ósmej, ale zaraz znowu gdzieś się ulotnił. Zostawił kartkę na pana biurku. Komisarz wszedł do swego gabinetu i przeczytał ją. „Kobieta nazywa się Maria Van Ae/ts. Ma 51 lat. Pochodzi z miejscowości Sneek we Fryzji holenderskiej. Jadę do Neuilly, gdzie mieszkała cna w pensjonacie, przy ulicy Longchamp. Taksówkarza nie odnalazłem. Yacher ma się zająć dworcem". _ Do gabinetu zajrzał woźny Józef. — Nie spostrzegłem, że nan ięsż przyszedł, panie komisarzu. Jakaś pani czeka już pół godziny na pana. Podał Maigretowi kartkę na której stara pani Serre ostrymi drobnymi literkami wypisała swoje nazwisko. — Czy przyjmie ją pan? Maigret włożył z powrotem marynarkę, którą przed chwilą zdjął, otworzył okno i napełniwszy tytoniem fajkę, usiadł przy biurku. — Tak. niech wejdzie. « W. e. n.) PROGRAM II 367 m oraz UKF 69,92 MHi na dzień 6 bm. (poniedziałek) Wiad.t 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 9.;;0, 12.05, 16.00, 19.00, 20.00. 5.00 Muzyka. 6.00 Proponujemy, informujemy, przypominamy. 6.20 Gimnastyka. 6.40 Public, międzynarodowa. 6.50 Reportaż. 7.15 Muzyka. 8.15 Pleb. piosenka mies. 8.35 Fala 56. 8.45 Kalejdoskop rozr. 9.45 Koncert rozr. 10.25 W Jezioranach. 10.55 Koncert. 12.30 Utwory na obój. 12.50 Melodie filmowe. 13.25 „Anna Karenina" — L. Tołstoja. 13.45 Muzyka węg. 14.30 Zesipoly rozr. 14.40 „Gwiazda Piołun" — W. Terleckiego. 15.00 Włoskie canto. 15.45 Felieton. 16.05 Z frar.c. literatury operowej. 16.43—18.30 W Warszawie i na Mazowszu. 18.30 „Widnokrąg". 18.45 Język ros. 19.05—23.15 Wieczór li-teracko-rnuzyezny: 19.07 Piosenki e Białorusi. 19.30 „Kroki we mgle". 19.50 Jazz. 20.25 Notatnik kulturalny. 20.40 Melodie ro-zrywk. 21.00 Z kraju i ze świata. 21.27 Wiad. sportowe. 21.30 Koncert. 23.18 Audycja studencka. 23.35 Gra zespól W. K Wiankowskiego. PROGRAM III na UKF 66,17 MHz na dzień 6 bm. (poniedziałek) 17.05 Co kto lubi. 17.30 „Podwójne niebezpieczeństwo". 17.40 Tematy baśniowe w muzyce. 18.00 Ekspresem przez świat. 18.05 Tydzień na UKF. 18.20 „Martwy turkus" — gawęda. 18.30 H. Wasehko i jego płyty. 19.00 „Zwycięstwo". 19.3o Polonia śpiewa. 19.45 O sporcie. 20.00 Premiery muzyczne. 20.20 ,Saga- rodu McOwieckieh". 20.35 Płyty. 21.00 Kalejdoskop Posejdona. 21.20 Muzyka z jedr.ej płyty. 21.44 Opera tygodnia — G. C. Me-notti: ,,Konsul". 22.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — C. Black. 22.15 Nie czytaliście — to posłuchajcie. 22.35 Staropolskie kolędy. 23.05 Muzyka nocą. 23.50 Na dobrano**. Ekspres poranny. 16.43 Piosenka dnia. 16.55 Tu mówi „Głos Koszaliński". 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.40 „Fundusze" — kom. J. Grota. 17.50 Spotka-r ie z zespołem „Bizony" — aud. M. Słowik-Tworke. 18.15 piosenki włoskie. 18.25 Serwis informacyjny dla rybaków. KOSZALIN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM 5.00 — program II Koncert muzyki porannej. 12.10 — progr. I Koncert z polonezem dla pracowników PGR inspektoratu ozłu-chowskiego — audycja J. Że-sławskiego. TELEWIZJA na dzień 6 bm. (poaiedasiałek) 16.45 Ola dzieci: „Zwierzyniec". 17.30 Skoki narciarskie — sprawozdanie z Bischofsłiofen, 16.35 Dziennik. 18.30 „Skarby Sajanów" — film prod. radzieckiej. 18.45 „Eureka". 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.05 Teatr Telewizji — Józef Korzeniowski: „Kolłokacja". Po teatrze około: 21.35 Z cykku: „Profile kultury" — reportaż filmowy pt. „Nad So-ławą i Szprewą". 22.15 Dziennik. 22.30 Program na Jutro. PROGRAMY OSWATOWE 15.30, 16.05 , 22.35 i 23.10 Politechnika TV: Fizyka — kurs przygot. KOSZALIN na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień 6 bm. (poniedziałek) 5.35 „Rola ! zadania r.aszego zwią-zku" — art. L. Wasilewicza. 7.15 Serwis inf. dla rybaków. 7-17 j Wydawnictwo Prasowe ,»Głos J J Koszaliński" BSW „Prasa". * f Redaguje Kolegiom Redak- f f cyjne, Koszalin, oL Alfreda f ^ Lampego tO. Telefon Redakcji i i w Koszalinie! centrala S2-&1 a a do 65. A \ „Głos Słupski" — mutacja 9 5 „Gloso Koszalińskiego" w Ko- f f szalinie —• organu EW PZPB. ^ (f „Głos Słupski", Słupsk, pi i i Zwycięstwa 8, 1 piętro. Tele- i j tony. sekretariat (łączy * kle-J równikiem) — 51-95; dsia) ©gio- f f szeó Sl-95; redakcja — 54-66. f f Wpłaty na prenumeratę fmie- f slęczna — 13 it, kwartalna — A 39 «ł, półroczna - 78 a, roew \ na 156 zl) przyjmują nrzedy ' pocztowe, listonosze oraz Od* r f dział „Rucb", f ^ Wszelkich informacji o wa- f $ runkach prenumeraty udziela- ^ ^ Ją wszystkie olacówkj .Bnen' , . ' poczty ' Tłoczono! łvVOrat.. Koszalin f ) nL Alfreda l-amnego 18. I * R-38 #