•Si I 4,20 Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 ZŁ W TYM 8%VAT 9 77 0 13 7 9 52 05 3 Piątek 23 października 2020 magazyn 00 § CN £ § CNI 1 Głos r Spółka EURO-INDUSTRY poszukuje kandydatów do pracy na stanowiskach: Operator tokarki CNC (Haas) • doświadczenie zawodowe minimum 1 rok na stanowisku • dobra znajomość rysunku technicznego • dobra znajomość technik pomiarowych • brak przeciwwskazań do wykonywania pracy fizycznej • dyspozycyjność • umiejętność pracy zespołowej • wykształcenie minimum zawodowe Oferujemy: • pracę w stabilnej, rozwijającej się firmie • możliwość rozwoju i zdobycia doświadczenia CV należy kierować na adres: EURO-INDUSTRY Sp. z o.o., ul. Grottgera 15,76-200 Słupsk (portiernia) lub na adres e-mail: a.mikolajczak@euro-industry.pl jomsw Policja karze mandatami Sąd wyrokami Koronaw rus. Sąd Rejonowy w Słupsku ukarałgrzywną lub naganą kilkanaście osób, który nie nosiły maseczek lub nie zachowywały właściwej odległości od innych s*™* I ' t': * i I HHKHHill 100 wpływowych kobiet Wystartowała akcja 100 wpływowych kobiet na Pomorzu. Więcej w dodatku specjalnym Ustka. Miasto w żałobie na cześć burmistrza Jacka Graczyka, który zmarłwśrodę strona 5 REKLAMA 009919055 /(Ph Program profilaktyki boreliozy w powiecie słupskim - 2020 Uwaga na kleszcze! BEZPŁATNE badania od 26 października do wyczerpania limitu. Informacje w ośrodkach zdrowia i przychodniach w miastach i gminach powiatu. Realizator: Medyczne Laboratorium DIAGNOSTYKA Sp. z o.o., Słupsk ul. Jan Pawła II 1a tel. 59 840-24-28 Program finansowany ze środków Powiatu Słupskiego oraz Gmin: Damnica, Główczyce, Kępice i Słupsk. Wykonawca badań: Powiat Słupski niż wynik Kri AUTOPROMOCJA AUTOPROMOCJA Oddaj swój głos i wybierz NASZE DOBRE Z POMO Szczegóły plebiscytu na: WWW.gp24.pl Głosowanie potrwa do BO października, do godziny 22.00. Mecenas: KOSZALIN J n l\/\ n ryl',3 977013795205343 02 peryskop Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Sąd skazuje za brak maseczek. I nie narzeka na brak ustawowych podstaw Covid-I9wregiome Bogumiła Rzeczkowska iogumila.rzeakowska@gp24.pl Od początku pandemii Sąd Tejonowy w Słupsku ukarał grzywną lub naganą kilkanaście osób, który nie nosiły ma-eczek lub nie zachowywały vłaściwej odległości od in-lych. Skazując obwinionych, ąd kieruje się ustawą „zakaź-lą". Po wiosennych obostrzeniach io Sądu Rejonowego w Słupsku trafiło kilkanaście wniosków, które skierowała policja wobec osób demonstracyjnie lekceważących noszenie maseczek lub odmawiających przyjęcia mandatu. Te sprawy zostały już rozstrzygnięte. Z kolei od czasu umieszczenia powiatu w czerwonej, a Słupska w żółtej strefie, w których aależy zasłaniać usta i nos, •iczba mandatów i wniosków zdecydowanie się zwiększyła - Od 10 października wysta-viliśmy 347 mandatów i skie-owaliśmy do sądu 39 wniosków - informuje Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. Pierwszy taki wniosek trafił uż 13 października. Ci, którzy nakaz noszenia naseczek uznają za łamanie ich )raw, argumentują, że sądy nie nają ustawowych podstaw orawnych do karania. A nad projektem ustawy „maseczkowej" burzliwe dyskusje. Tymczasem Sąd Rejonowy n Słupsku w kilkunastu przypadkach, tych z wiosny, znalazł takie podstawy w Ustawie o zabieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. - Sprawy, które wpływały io sądu w wyniku zaostrzeń obowiązujących wiosną, nie ylko dotyczyły niezakrywa-nia nosa i ust w miejscach Policja zapowiada, że działań funkcjonariuszy nie będzie końca. Na lekceważenie panujących zaleceń i przepisów sanitarnych funkcjonariusze będą reagować zdecydowanie i stanowczo publicznych, ale także przemieszczania się w czasie zakazu i nieprzestrzegania dystansu - mówi sędzia Ryszard Błencki, wiceprezes Sądu Rejonowego w Słupsku. -W sprawach już prawomocnych zapadły różne rozstrzygnięcia. Była odmowa wszczęcia postępowania, wyroki ska-zujące na karę grzywny lub nagany oraz jedno uniewinnienie. Wiceprezes przyznaje, że wyrok uniewinniaj ący sąd uzasadnił brakiem regulacji ustawowej. Uniewinniony został 29-letni mężczyzna, a policja nie odwołała się od wyroku. Jednak nie ma schematu rozstrzygnięć, bo każda sprawa Na lekceważenie panujących zaleceń i przepisów sanitarnych funkcjonariusze policji będą reagować zdecydowanie i stanowczo jest oceniana jako indywidualny przypadek. Inne składy sędziowskie w Sądzie Rejonowym w Słupsku podstawy ustawowe znalazły i za brak maseczki wymierzały najczęściej karę nagany. Na czym się opierały? Kierując wniosek do sądu, policja wskazuje artykuł 54. Kodeksu wykroczeń, który brzmi: „Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany". Nie ma w nim mowy o konkretnej ustawie. - Artykuł ten wymaga powiązania z przepisami Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz obowiązującymi w czasie konkretnego zdarzenia rozporządzeniami Rady Ministrów. Trzeba mieć na uwadze, że te rozporządzenia zmieniały się co dwa tygodnie, więc w każdym przypadku sąd weryfikował, jakiego rodzaju zakazy, nakazy i ograniczenia obowiązywały - podkreśla wiceprezes. Zapisy ustawy „zakaźnej" wskazują, że w przypadku wystąpienia stanu epidemii Rada Ministrów może ustanowić w drodze rozporządzenia ograniczenia, obowiązki i nakazy. To ograniczenie działalności przedsiębiorców, obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowania innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie. To także zakazy zgromadzeń, obowiązek poddania się kwarantannie i nakazy lub zakazy przebywania w określonych miejscach oraz nakaz określonego sposobu przemieszczania się. Jednak diabeł tkwi w szczegółach, bo wtej ustawie nie ma słowa: maseczka. Do czasu nowych przepisów jesienny wysyp wniosków o ukaranie to kolejne wyzwanie dla sądów. - Myślę, że Sejm ostatecznie rozwieje wątpliwości - podsumowuje wiceprezes Ryszard Błoński. ©d) Pogoda w regionie Dzisiaj ± 14°C ^ 9°C Barometr 1008 hPa Wiatr WSW 17 km/h Uwaga przelotny deszcz Sobota 14°C 8°C Barometr 1014 hPa Wiatr WSW 15 km/h Uwaga przelotne opady Niedziela 16°C 9°C Barometr 1012 hPa Wiatr S15 km/h Uwaga zachmurzenie Pogoda Weekend będzie ciepły i przyjemny Weekend przyniosie nam powrót złotej polskiej jesieni. - W piątek rano może jeszcze popadać, ale w ciągu dnia niebo się rozchmurzy i możemy liczyć na przejaśnienia. Termometry pokażą od 14 do 16 stopni. Wiatr będzie dość silny, nad morzem w porywach do 50 kilometrów na godzinę -mówi Krzysztof Ścibor z biura prognoz Calvus. W sobotę w okolicach Słupska popadać może dopiero po południu, i to też niekoniecznie. - Jest szansa, że deszcz nas ominie całkowicie. Wciąż będzie dość ciepło - około 12-14 stopni - mówi Krzysztof Ścibor. - Niedziela będzie jeszcze cieplejsza. Termometry pokażą nawet 16 stopni, będzie sucho i na ogół pogodnie. Wiatr osłabnie - nawet nad samym morzem. Ciepłe będą też noce. Weekend będzie więc dobrą okazją, aby wybrać się na grzyby - być może już ostatnie w tym sezonie. CKIS) LOTTO 21.10.2020, godz. 2130 Multi Multi: 11,13,14,16,19,20, 27,30,31,33,35,36,40,50,55, 56,64,78,79,80, Plus 16 Ekstra Pensja: 1,4,5,10,33 +1 Ekstra Premia:14,15,19,22,29 +2 Mini Lotto: 11,17,18,21,32 Kaskada:1,4,5,6,7,8,10,11,16, 17.22.23 Super Szansa: 6,9,2,9,0,0,1 22.10.2020. godz. 14 Multi Multi: 2,8,24,27,30,39, 44,45,48,51,60,61,66,68,69, 70,73,78,79,80 Plus 60 Super Szansa: 6,4,5,6,4,4,2 Kaskada: 2,3.5,8,9,10,11,14,15, 17.23.24 WALUTY Z 22,10.2020 3.8734 +) 45877 ) --'(-) USD EUR CHF 42714 ( GBP 5.0766 (-i) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego UTOPROMOPIA Głos Pomorza Prosto 40 zł MIESIĘCZNIE Wyjqtkowa promocja cenowa - przy zamówieniu prenumeraty na 3 m-ce za 40 zł miesięcznie. Oszczędzasz 126 zł w porównaniu do ceny w kiosku w miesiqcach październik - grudzień 2020. zadzwoń: 94 3401114 od poniedziałku do piqtku w godz. 9:00-15:00 ^ email: prenumerata.gdp(S)polskapress.pl Oferta tylko dla nowych prenumeratorów. Gazetę dostarczamy codziennie do Twojego domu, biura, tam gdzie chcesz. Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 wydarzenia 03 Pierwsza siłownia w Słupsku jest otwarta Słupsk Grzegorz Hilarecki grzegofzhilarecki@polskapress.pl Największe słupskie siłownie, te sieciowe, wciąż zamknięte po ubiegłotygodniowej decyzji rządu, kh właściciele liczą na efekt rozmów z rządem i złagodzenie od soboty przepisów. Natomiast Aktywna Fabryka, aktywnie zaprosiła wczoraj rano do siebie. Jak to jest możliwe? W komunikacie na Facebooku wytłumaczono to tak: „Czy jesteś zawodnikiem przygotowującym się do zawodów, biegaczem, trójboistą, a może chcesz w przyszłości wziąć udział w Runmagedonie czy przebiec półmaraton? To miejsce jest właśnie dla Ciebie! Od dziś już otwarte! Wchodzimy tylko na konkretne godziny, na treningi zorganizowane! Zarezerwuj sobie miejsce już teraz". Wcześniej poinformowano, że wejście na siłownie jest możliwe od czwartku, na zajęcia zorganizowane. „Mówimy dość absurdom, za niskim sufitom, zmieniającym się z godzinę na godzinę informacjom od rządzących, wiemy, że sport to zdrowie, a my chcemy dzia- łać zgodnie z naszymi prawami, jak i spełnionymi normami sanitarnymi. Przeorganizowaliśmy klub, abyście wszyscy mogli trenować. Korzystanie z siłowni możliwe jest pod warunkiem uczestnictwa w zajęciach zorganizowanych" - poinformowano. Jak widać, właściciel postanowił pójść drogą, opisaną w rozporządzeniu i furtką, która w nim się pojawiła. Na tej zasadzie otwarto też baseny dla nauki pływania w grupach zorganizowanych. Inne słupskie kluby fitness albo czekają na decyzje rządu, albo radzą sobie, jak mogą. Na przykład Fit Garaż 20 października poinformował, że zaprasza na zajęcia online. W sumie jednak, jak cała branża liczy na efekty poniedziałkowych rozmów z wicepremierem Jarosławem Gowinem. Pojawiło się mnóstwo ciekawych opcji, nawet bardzo ciekawych, które w jakiś sposób pozwalają obejść decyzje... ale są one bardzo ryzykowne. Wiążą się z poważnymi konsekwencjami, z którymi klub w tym momencie mógłby sobie nie poradzić. W Polsce były przypadki otwarcia w tym tygodniu si- mmmm Aktywna Fabryka, aktywnie zaprosiła ćwiczących wczoraj od rana do siebie łowni. Niektóre na czas pandemii przekształciły się w związki wyznaniowe, inne w sklepy z możliwością testowania produktów. Np. odżywek i sprawdzania podczas treningu produktu. Policja je jednak skontrolowała. Właściciele muszą się liczyć z reakcją sanepidu. Federacja Pracodawców Fitness zakomunikowała: „Czekamy na zmianę decyzji rządzących i przywrócenie nam możli-wości świadczenia usług. Niestety wyznacznikiem tego, co możemy zrobić jako właściciele obiektów sportowych, jest rozporządzenie zawieszające naszą działalność. Mimo tej trudnej i zmiennej sytuacji, rekomendujemy zachowanie zdrowego rozsądku i stronienie od pochopnych decyzji". Federacja wylicza, co robiła po decyzji rządu o zamknięciu siłowni od ubiegłej soboty. 17 października na placu Zamkowym w Warszawie odbył się protest przeciwko decyzjom rządu, w którym udział wzięło prawie 2 tysiące osób; jednocześnie udało nam się zainteresować tematem wszystkie główne media, które jeszcze tego samego dnia szeroko relacjonowały zarówno sam protest, jak i podnoszone przez nas postulaty; -19 października nasi przedstawiciele spotkali się z wicepremierem Jarosławem Gowinem podczas konsultacji online, przedstawiając mu dramatyczną sytuację branży i domagając się otwarcia obiektów oraz opracowania planu wsparcia finansowego dla całej branży. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele GIS oraz Rzecznik MŚP wspierający nasze wysiłki - 20 października odbyła się konferencja prasowa w gmachu Sejmu RP, podczas której nasi przedstawiciele podnosili postulaty tłumnie zgromadzonym mediom; - 20 i 21 października dostarczyliśmy do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz trzech resortów: ministerstwa zdrowia, ministerstwa rozwoju, pracy i technologii oraz ministerstwa kultury, dziedzictwa narodowego i sportu pisma z wnioskiem o zmianę decyzji zawartej w rozporządzeniu, przedstawiając szeroką argumenta-cję, popartą obszernymi analizami i danymi; - wspieramy oddolną inicjatywę petycji: STOP zamknięciu obiektów sportowych!, którą podpisało już 180 tysięcy osób: gdy liczba podpisów dojdzie do200tys. zamierzamy wspólnie z jej inicjatorami wydrukować petycję i przekazać ją Premierowi RP Mateuszowi Morawieckiemu". Ale zakończenie tej wyliczanki nie jest optymistyczne dla trenujących na siłowniach: „My ze swojej strony będziemy podejmować wszelkie działania na drodze formalnoprawnej, komunikacyjnej i presji społecznej, aby zmienić te krzywdzące dla nas zapisy albc przynajmniej wywalczyć adekwatne rekompensaty finansowe, które pomogą nam przetrwać do ponownego otwarcia naszych obiektów". „Można odejść na zawsze, by stale być blisko" Ks./.T. Rodzinie, Bliskim i Współpracownikom śtp Jacka Graczyka Burmistrza Ustki wyrazy współczucia i wsparcia w trudnych chwilach przekazują Redaktor Naczelny i Zespół „Głosu Dziennika Pomorza" Wspomnienie jest formą spotkania Khalil Gibran Żonie oraz Najbliższym wyrazy głębokiego współczucia i słowa otuchy z powodu śmierci Jacka Graczyka Burmistrza Miasta Ustka składają Pracownicy Urzędu Miasta Ustka Żegnaj Szefie! Ze smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Burmistrza Ustki -jtg- Jacka Graczyka Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie składają Zarząd, Rada Nadzorcza i Pracownicy Usteckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. Naszej Koleżance Elżbiecie Kokot wyrazy szczerego żalu i współczucia z powodu śmierci Taty składają Zarząd i Pracownicy Usteckiego TBS Sp. z o.o. w Ustce Wyrazy szczerego żalu i współczucia Rodzinie zmarłego Jacka Graczyka Burmistrza Miasta składają Radni Miasta Ustka „Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci" Wisława Szymborska Wyrazy szczerego i głębokiego współczucia Rodzinie i Najbliższym z powodu śmierci Jacka Graczyka Burmistrza Miasta Ustka składają Zarząd i Pracownicy Spółki ENGIE EC Słupsk Spółka z o.o. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 20.10.2020 r.. zmarł nasz ukochany Tata, Teść i Dziadek śtp Henryk Łuka Msza żałobna odprawiona zostanie 24.10.2020 r. (sobota) o godz. 8 w kościele św. Faustyny w Słupsku. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się na Starym Cmentarzu w Słupsku o godz. 10.40. Pogrążona w smutku Rodzina Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci usteckiego Samorządowca oraz Burmistrza Miasta Ustki m Jacka Graczyka Rodzinie, Współpracownikom oraz Mieszkańcom Ustki składamy najszczersze kondolencje oraz wyrazy głębokiego współczucia. Zarząd oraz Pracownicy ENGIE EC SERWIS Sp. z 0.0. 04 peryskop Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 ZŁOTY PAHTNER GŁÓWNY PARTNER PARTNERZY I MEDIA mdh> KALENDARIUM OKLASKI Osoby homosel® Kraje strefy euro właśnie opublikowały krajowe budżety. Według @MF_GOV_PL deficyt całego sektora w PL to 12% PKB, 270 mld zł. Deficyt będzie największy w UE. „That's interesting" jak to powiedział dyrektor na Europę EM w FITCH. Instrumenty pomocowe to ok. 150 mld zł. A reszta? MAREK MIGAL5KLPOIJTOLOG.ONOMNACJI PRZEMYSŁAWACZARNKANA MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ Młode, piękne i piekielnie zdolne! Młode zawodniczki zTop Toys mistrzyniami! Zawodniczki z klubu TOP TOYS (reprezentacja Koszalin, Słupsk) trenujące fitness gimnastyczny i akrobatykę pod okiem Anny Dubrownik, Marcina Dubrownika oraz Małgorzaty Nidzgorskiej uczestniczyły w Międzynarodowych Mistrzostwach Fit-Kids WBBFWFF, które odbyły się 18 października w Skarszewskim Centrum Sportu. Przygotowania taneczne reprezentacji prowadzili trenerzy Diana Staniszewska oraz Krzysztof Wikowicz. Zawodniczki zdobyły tytuły mistrzowskie. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 wydarzenia Ustka w żałobie po śmierci swojego burmistrza 05 Ustka Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@polskapress.pl Do dnia pogrzebu w Ustce obowiązuje żałoba. W ten sposób miasto oddaje cześć burmistrzowi Jackowi Graczykowi, który zmarł w środę w wieku 67 lat. Żałobę ogłosił wczoraj wiceburmistrz Bartosz Gwóźdź-Sproketowski. Obowiązywać ona będzie do 26 października. Na znak żałoby przed budynkiem usteckiego ratusza opuszczona została do połowy masztu i opatrzona kirem flaga miasta. Na budynkach miejskich jednostek organizacyjnych także wywieszono flagi opatrzone kirem. - Zwracam się z apelem do organizatorów wszelkich imprez o charakterze rozrywkowym o ich odwołanie, bądź ograniczenie - pisze w zarządzeniu wiceburmistrz. W ratuszu zostanie wyłożona Księga Kondolencyjna. Pracownicy ratusza wspomogą sanepid Stupsk Alek Radomski aleksander.radomski@polskapress.pi Trudne czasy wymagają odważnych decyzji. Grupa siedmiu urzędników słupskiego ratusza od poniedziałku będzie pracować dla miejscowego sanepidu. To efekt porozumienia zawartego między ratuszem a słupską stacją. - Chcemy wesprzeć codzienną pracą działania sanepidu - poinformowała na wczorajszej konferencji prasowej Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. - Jesteśmy już po porozumieniu, które realnie wprowadzamy w życie w ten poniedziałek. Kadrowa pomoc, którą na gorący czas pandemii zaoferował urząd, to siedmiu pracowników. Są to osoby, które wyraziły na to zgodę i będą pracować na rzecz stacji albo na swoich stanowiskach w ratuszu, albo bezpośrednio w siedzibie sanepidu. Ichrolą będzie nawiązywanie kontaktów z osobami, które są w kwarantannie czy izolacji. - A pracy jest bardzo dużo -nie ukrywa Włodzimierz Sławny, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Słupsku i dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Od przeprowadzania wywiadów, przez wprowadzanie informacji do baz danych czy decyzji o kwarantannie. Ogrom administracyjnych obowiązków. Codziennie mamy przecież dodatni przyrost wyników. Słupski sanepid to w sumie 89 pracowników. Od tej grupy trzeba odjąć kilkanaście osób, które przebywają na zwolnieniach. Dyrekcja stacji nie ukrywa, że dodatkowy zastrzyk urzędników to realna pomoc w czasie pandemii. - Dziękuję za to wsparcie i zrozumienie - podkreśla dyrektor Sławny. - A ja dziękuję moim współpracownikom, którzy zgodzili się pełnić te obowiązki. Cieszę się i mam nadzieję, że dzięki temu mieszkańcy Słupska zostaną szybciej zaopiekowani -zaznacza prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka. Grupa siedmiu urzędników ratusza od poniedziałku będzie pracować dla sanepidu - poinformowała wczoraj prezydent - W dniach 23 i 26 października godzinach 9-15 wszystkie osoby chętne będą mogły dokonać wpisu w Księdze Kondolencyjnej poświęconej pamięci Burmistrza Jacka Graczyka -poinformowała wczoraj Eliza Mordal, rzeczniczka Urzędu Miasta w Ustce. - Zapraszamy do sali 101, wejście od strony parkingu. Jednocześnie rzeczniczka Przypomina, że obowiązuje zachowanie dystansu fizycznego oraz zakrywanie ust i nosa. Od piątku, 23 października ratusz planuje uruchomić także Księgę Kondolencyjną w wersji elektronicznej. Pogrzeb burmistrza Jacka Graczyka odbędzie się w poniedziałek, 26 października. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 10.30 nabożeństwem różańcowym w kościele pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela w Ustce. Po tym odprawiona zostanie msza święta. Po mszy nastąpi uroczystość pogrzebowa na cmentarzu komunalnym w Ustce. W związku z panującymi obostrzeniami w zamkniętych pomieszczeniach obowiązuje limit osób, natomiast w przestrzeni otwartej należy zachować od siebie odległość 1,5 metra oraz zakrywać usta i nos. Jacek Graczyk, burmistrz Ustki kilku kadencji (trzykrotnie wygrywał wybory samorządowe), a w przeszłości dyrektor Stoczni Ustka zmarł w środę. Miał 67 lat. Ustka oddaje cześć zmarłemu burmistrzowi FIATA TIP d46 900 Ł 1 © I W. tttfcZAW&DltaŚC* FIAT TIPO: • 3 WERSJE NADWOZIA: SEDAfSL 5-DRZWfOWY HATCHBACK ORAZ KOMBI • EKONOMICZNE SILNIKI BENZYNOWE I WYSOKOPRĘŻNE O MOCY DO 120 KM • PRZESTRONNE WNĘTRZE I NAJWIĘKSZA PRZESTRZEŃ BAGAŻOWA W SWOJEJ KLASIE, NAWET DO 550 LITRÓW Rat Tlpo - zajmuje pierwsze miejsce w klasie kompaktów (1-3 lala) wśród samochodów osobowych badanych pod względem bezawaryjnośc! w rankingu niemieckiego Towarzystwa Nadzoru Technicznego (GTU) z 2020 r. Promocja ograniczona w czasie, obowiązuje do 20.12.2020 r. Podana cena dotyczy Fiata Tlpo Sedan 1.4 95 KM z 2020 r. z systemem Start & Stop 1 oponami przystosowanymi do zwiększonego ciśnienia. Szczegóły na www.tiat.pi. Prezentacja produktu ma charakter poglądowy, rzeczywisty wygląd i cechy samochodu oraz jego wyposażenie mogą się różnić od prezentowanych na zdjęciu. Rat Tipo: emisja COzod 105 do 154 g/km, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym od 4,2 do 7.0 i/100 km. Szczegółowe informacje o odzysku i recyklingu pojazdów, postępie dokonanym w tej dziedzinie, konstrukcji pojazdów zgodnej z przepisami o recyklingu i lista punktów zbierania pojazdów wycofanych z eksploatacji na stronie https://www.tlat.pi/uslugl-posprzedazne/recykling-pojazdow. fiat.pl 06 wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Darmowe badania w kierunku boreliozy Słupsk Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl W powiecie słupskim realizowany będzie program profilaktyki boreliozy obejmujący działania edukacyjne i wykonanie 431 badań dla mieszkańców powiatu. Bezpłatne badania będą realizowane od 26 października2020r. do wyczerpania limitu. Na badania można zgłaszać się w przychodniach i ośrodkach zdrowia w miastach i gminach na terenie powiatu oraz punktach pobrań Medycznego Laboratorium DIAGNOSTYKA w Słupsku przy ulicy: Jana Pawła II lA, Wileńskiej 30, Tuwima 23 oraz w Ustce przy ul. Grunwaldzkiej 18. Dla kogo? Badania mogą wykonać osoby w wieku od 20 roku życia, u których wcześniej nie stwierdzono boreliozy i które nie były leczone z powodu tej choroby. 0 zakwalifikowaniu na badania decyduje wypełniona ankieta oceny ekspozycji na kleszcze. Borelioza Borelioza jest najczęstszą chorobą odkleszczową wywołaną przez krętki z rodzaju Borelia i przenoszoną przez zakażone kleszcze z rodzaju Ixodes. Jest chorobą infekcyjną o przewlekłym przebiegu. Występuje tam, gdzie są odpowiednie warunki dla bytowania kleszczy, tj. odpowiednia wilgotność, roślinność oraz zwierzęta. W Polsce od kilku lat obserwuje się wzrost liczby zachorowań na tę chorobę. Borelioza to choroba niełatwa w leczeniu i diagnozowaniu. Pierwszym, najszybciej występującym objawem, wskazującym na obecność zakażenia, jest tzw. ruiBień wędrujący, najt^ęśo^ jfcWstający w okolicy wkłucia kleszcza. Rumień nie jest jednak obecny w 100% przypadków. Jeżeli się pojawi - jego obecność nie zawsze jest zauważona lub może być mylona np. ze śladem po ukąszeniu owadów. Jeżeli ugryzienie kleszcza pozostanie niezauważone, a doszło do zakażenia, borelioza może mieć różny przebieg. U niektórych osób pojawią się jedynie wstępne objawy skórne, w innych przypadkach daje wiele objawów narządowych. AUTOPROMOCJA ŚRODA JEST DLA ZDROWIA z dodatkiem - Gł,os Pomorza S POLSKA SPÓŁKA GAZOWNICTWA Polska Spółka Gazownictwa sp. z o.o. Oddział Zakład Gazowniczy w Koszalinie zawiadamia mieszkańców miejscowości zgazyfikowanych gazem przewodowym, że w niżej podanych terminach przeprowadzone będzie przewonienie gazu ziemnego w dniach 26-27.10.2020 miejscowości: Gmina Ustka - Ustka, Grabno, Lędowo, Przewłoka, Wodnica, Zimowisko, Niestkowo, Duninowo Gmina Słupsk - Słupsk, Bierkowo, Bydlino, Głobino, Krępa Słupska, Kusowo, Płaszewko, Redzikowo, Siemianice, Strzelino, Włynkowo, Włynkówko Gmina Kobylnica - Bolesławice, Kobylnica, Lulemino,Łosino, Widzino, Zajączkowo, Kwakowo Gmina Sławno - Sławno, Warszkowo Gmina Damnica - Wielogłowy Gmina Dębnica Kaszubska - Dębnica Kaszubska w dniach 27-28.10.2020 miejscowości: Gmina Bytów - Bytów, Dąbie, Mądrzechowo, Rzepnica, Udorpie Gmina Kępkę - Kępice w dniach 28-30.10.2020 miejscowości: Gmina Człuchów - Człuchów, Ględowo, Kołdowo, Rychnowy, Sieroczyn, Nieżywięć Intensywność zapachu gazu ziemnego będzie silna i wystąpi również w momencie włączania lub wyłączania odbiorników gazowych. Kontrolę szczelności sieci gazowej przeprowadzą służby Polskiej Spółki Gazownictwa sp. z o.o. Oddział Zakład Gazowniczy w Koszalinie, natomiast kontrola szczelności instalacji gazowych należy do obowiązków administracji i właścicieli budynków. Kontrolę tę prosimy przeprowadzić w wyżej podanym okresie przewonienia gazu, ze szczególnym uwzględnieniem pomieszczeń piwnicznych oraz pionów instalacji gazowych w budynkach mieszkalnych oraz budynkach użyteczności publicznej. Straż Miejska w Słupsku kontroluje deklaracje śmieciowe Słupsk Wojciech Frełichowski wojciech.frelichowski@polskapress.pl Straż Miejska w Słupsku rozpoczęła kontrolowanie mieszkańców pod kątem deklaracji śmieciowych. Na razie pod lupę wzięto nieruchomości jednorodzinne. Od początku września obowiązują przepisy, według których strażnicy miejscy i gminni nabyli prawo do kontrolowania deidaracji śmieciowych. Nowe przepisy przewidują, że strażnik ma prawo nałożyć mandat w wysokości do 500 zł na osobę, która nie złożyła deklaracji śmieciowej, na podstawie której ustala się wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Mandat grozi również za zaniżanie liczby mieszkańców w deklaracjach. Mieszkaniec gminy, który poświadczył nieprawdę w deklaracji, by płacić mniej za wywóz odpadów, zaniżając pod danym adresem liczbę osób zamieszkałych może również zostać ukarany manda- KORONAWIRUS Zdrowie Przybywa przypadków w regionie Gdański sanepid poinformował wczoraj o710 nowych i potwierdzonych przypadkach Sars-CoV-2 na Pomorzu. W tej grupie znalazło się 30 osób ze Słupska i 24z powiatu słupskiego. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epi-demiologiczna podaje, że łącznie 104spośród 710 chorych objętych było kwarantanną, a 10 nadzorem epidemiologicznym. Z kolei w izolatorium leczonych jest 26 osób, a373osoby są hospitalizowane. - Z przykrością i nformujemy o zgonach siedmiu osób z chorobami współistniejącymi - przekazał na Twitterze Tomasz Augustyniak, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny. Większość zmarłych to osoby w starszym wieku, ale i 25-latek z powiatu wejherowskiego. Łącznie gdański sanepid odnotował do tej pory 198 zgonów związanych zC0VID. TAXI W\ 5*8422700 607 271717 Przed rokiem dwa dziki zawędrowały do centrum Słupska, na ul. Deotymy. Interweniowała straż miejska tem. Mandat czeka także osobę, która zadeklarowała kompostowanie bioodpadów w przydomowym kompostowniku, a tego nie robi. Należy wyjaśnić, że w przypadku zorganizowania kompostownika mieszkaniec ma niższą stawkę za wywóz odpadów. I właśnie pod tym kątem słupska Straż Miejska przeprowadziła kontrolę deklaracji śmieciowych konfrontując ją ze stanem faktycznym. - Kontrole rozpoczęliśmy od nieruchomości jednorodzinnych - mówi Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - Sprawdzaliśmy zapisy w deklaracjach śmieciowych ze stanem faktycznym w kwestii przydomowych kompostowników. Nie stwierdziliśmy uchybień, we wszystkich nieruchomościach, które skontrolowaliśmy, kompostowniki były. Od l lipca 2019 roku właściciele nieruchomości muszą mieć brązowy pojemnik do segregacji odpadów zielonych (trawa, liście, kora drzew, chwasty, obierki warzyw i owoców, odpadki pochodzenia roślinnego, rośliny doniczkowe, zwiędłe kwiaty, fusy po kawie i herbacie, nie-zaimpregnowane drewno). Dlatego każda nieruchomość, dla której złożona została deklaracja z segregacją, musi zostać wyposażona w brązowy pojemnik. Wyjątkiem, który zwalnia z obowiązku posiadania brązowego pojemnika, jest kompostowanie odpadów na terenie swojej posesji. Fakt posiadania kompostownika na terenie swojej posesji należy zgłosić do urzędu miejskiego. ©® Dyrektorzy: Wyposażą swoje dzieci w masecz cie a MA ITAŃę7F TAKI W SłUPSKUl Stupsk Ulrii, 8„ , I, F-.JHi_iL.nrlf; wojaecnhreucrwwsKi wptaech.freiichowskł@poiskdpress.pł Dyrektorzy słupskich szkół podstawowych przypominają rodzicom, aby uczniowie mieli w szkole maseczki. Ich nieużywanie może skutkować policyjnym mandatem. Niektórzy rodzice uważają, że to niedopuszczalne straszenie dzieci Policją. Dyrektorzy wysyłają odezwę do rodziców w sprawie noszenia maseczek przez dzieci. Dyrektorzy szkół podstawowych w Słupsku publikują w elektronicznym dzienniku edukacyjnym Librus odezwy do rodziców w sprawie maseczek. Przypominają, aby ich pociechy nie zapominały o maseczkach. Obowiązek ich używania jest wymagany nie tylko w przestrzeni otwartej, czyli np. w drodze z domu do szkoły, ale także w szkołach w przestrzeniach wspólnych,jak szatnieczy korytarze. Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 4 informuje ponadto, że „w związku z zaostrzeniem sytuacji epidemiologicznej teren Dyrektorzy wysyłają odezwę do rodziców szkoły będzie patrolowany przez policję lub straż miejską, co w konsekwencji będzie skutkowało mandatem za brak zabezpieczenie ust i nosa". Ten wpis zdenerwował jednego z rodziców, który zarzuca dyrekcji szkoły, że ta straszy dzieci policją. - Nie należy podchodzić do tych wytycznych w sposób emocjonalny i obruszać się -mówi Anna Sadlak, dyrektor Wydziału Edukacji w Urzędzie Miejskim w Słupsku. - To nie jest straszenie. Chodzi o uczulenie, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za wspólne bezpieczeństwo. Zgodnie z wprowadzonymi obostrzeniami dotyczącymi sytuacji epidemiologicznej jest obowiązek zasłaniania ust i nosa, a policja ma prawo do kontrolowania tego wymogu - co już właśnie robi -i karania mandatami osób, które tego nie przestrzegają. W przypadku uczniów niepełnoletnich obowiązek ich wyposażania w maseczki spoczywa na rodzicach. Potwierdza to również policja.- Procedura jest taka, że z interwencji wobec nieletnich policjanci sporządzają dokumentację służbową, którą przekazują do Wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego w Słupsku - mówi sierż. sztab. Monika Sadurska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Oczywiście standardowo interweniując wobec nieletnich funkcjonariusze przeprowadzają rozmowę o charakterze profńaktyczno-wychowawczym. REKLAMA Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 artykulreklamowy 07 039870147 4-krotnie popraw jakość słyszenia i wyeliminuj szumy uszne To małe urządzenie zapewnia (P GIGANTYCZNĄ POPRAWĘ Oj słuchu już w 5 minut To najskuteczniejszy sposób na wsparcie narządu słuchu, jaki w 2020 roku pojawił się na polskim rynku! Chcesz mieć wzorowy słuch bez pisków, szmerów i dudnienia w uchu? Załóż miniaturowy aparacik i jeszcze tego samego dnia: swobodnie rozmawiaj przez telefon, ciesz się telewizyjnym seansem bez podgłaśniania, jak dawniej zatańcz do ulubionej piosenki z radia. Dzięki miniaturowym rozmiarom urządzenia nikt nie zauważy różnicy w Twoim wyglądzie, za to Ty usłyszysz kolosalną różnicę w jakości dźwięku. Już od 1. założenia! Przeczytaj, jak możesz dostać darmowy egzemplarz błyskawicznego wzmacnia fefWSfUlb ^ piew ptaków za oknem, Sśmiech wnuczka w słuchawce telefonu, ukochane melodie - jest tyle drobiazgów, które umilają życie... Od teraz możesz usłyszeć je nawet z 500 m i bez żadnych zakłóceń. Pomoże Ci douszny „drobiazg" o wielkiej mocy. Audio-technologiczny cud już od L zastosowania pomaga wzmocnić odbierane dźwięki, wyeliminować szumy uszne i uwolnić od objawów pogorszenia słuchu. 3$ ZAKŁÓCENIA SŁYSZENIA WYŁĄCZJEW5 MINUT! Regenerator słuchu nowej generacji: ^ Błyskawicznie wzmacnia dźwięki otoczenia ipodgłaśniajedo 82% ^ Natychmiast separuje mowę ludzką od odgłosów tła V Automatycznie blokuje szumy, dudnienia, piski i trzaski faniomowe ✓ Pomaga usłyszeć i rozróżnić pełen zakres i każdy rodzaj dźwięków - od szeptu do chóralnego śpiewu Najlepszy domowy sposób na szybką poprawę słuchu Zaburzenia słyszenia da się pokonać w każdym wieku. Szybko i dyskretnie! Może to potwierdzić już 127 453 Polaków korzystających 7 tego niezwykłego urządzenia. Aż 97/100 osób przyznaje, że odkąd stosuje foniczny hit, wreszcie uwolniło się od zawstydzających przesłyszeli Ludzie stosujący wzmacniacz słuchu nie muszą już przerywać róz-mów krępującym „Słucham?" czy „Powtórz"! Wśród użytkowników powyżej 60. roku życia szczególnie cenione jest nawet 4-krotne wzmocnienie oraz wyostrzenie dźwięków z telewizora, telefonu i radia oraz wyciszenie szumów usznych. Wystarczy jeden ruch włączający aparat i koniec z sąsiedzkimi skargami na dudniący odbiornik! Od teraz rozmowa telefoniczna z lekarzem, urzędnikiem czy konsultantem telewizji kablowej będzie autentyczną wygodą a nie stresem, że coś źle usłyszysz. Błyskawiczne wzmocnienie słuchu oraz wytłumienie irytujących szumów i trzasków to jednak tylko część zalet dyskretnego fbno-korektora. Czy wiesz, dlaczego 15 kolejnych osób codziennie uznaje to miniaturowe urządzenie za swój absolutny niezbędnik? „Foniatryczny hit, który sprawdzi się w każdym wieku" Na rynku wzmacniaczy słuchu wreszcie mamy urządzenie na miarę technologii XXI wieku: niewielkie i.,, inteligentne. Tenaudio-rege-nerator samoczynnie odróżnia mowę ludzką od zgiełku i szumu. Dopasowuje też swoją moc, by maksymalnie wyostrzyć dźwięki wydawane przez ludzi. Równocześnie bezbłędnie wykrywa kierunek, z którego dochodzą fale dźwiękowe. Np. wiesz, skąd nadjeżdża samochód i słyszysz, w jakiej jest odległości. Marek Jarocki, ekspert laryngologii Regulamin - ręlmnprmcjpkcom ce. Jednak odległość, z jakiej zbiera dźwięki, sięga 3 000 kroków. Oznacza to, że usłyszysz bez problemu: Szept-do 2,5 m Szum wody z kranu-dolOm do20m Miniaturowe rozmiary - ogromne korzyści dla Ciebie Ten kompaktowy audio-wzmac-niacz bez problemu ujmiesz w 2 pal- V Śpiew ptaków - do 0,5 km Ruch uliczny - do 1 km Najlepszy korektor słuchu na rynku! Czysty i pełny zakres dźwięków? Nawet w 5 minut! Zaawansowany wiek, przebywanie w hałasie, przebyte choroby - te wszystkie czynniki mogą stępić Twój słuch oraz wywoływać męczące szumy uszne. Eksperci są zgodni: ten problem sam nie zniknie. Na szczęście współczesna nauka podsuwa Ci idealne rozwiązanie: malutki, prosty w obsłudze, dyskretny wzmacniacz słuchu, który zdołał już zaskarbić sobie uznanie ponad pół miliona Europejczyków. Pora na Ciebie! Zamów mini-korektor i już od 1. użycia czerp ze słyszenia maksymalną przyjemność. „Wreszcie słyszę wszystko bez zakłóceń!" Cieszę się dosko - \ nałym dźwię- \ kiem za dnia \ oraz idealną ci- ! szą w nocy! Ten \ aparacik w jedną \ chwilę wyłączył \ \ ogłuszający szum i „zwrócił" j \ piękne dźwięki. Dziękuję! I Janina, 68 lat, Białystok / DYSKRECJA, LEKKOŚĆ, PROSTOTA Taki jest najlepszy wzmacniacz słuchu na rynku: - dzięki miniaturowym rozmiarom i kolorowi dopasowanemu do skóry pozostaje niezauważalny dla Twojego otoczenia - opływowe kształty zapewniają pełen komfort noszenia, nawet przy podpieraniu głowy i leżeniu na boku 3 rozmiary nakładek gwarantują optymalne zamocowanie go w uchu. Nie wypadnie nawet przy bieganiu czy schylaniu się HALO,ODBIERZ PREZENT! KOMUNIKAT SPECJALNY: Zadzwoń jak najszybciej - masz szansę otrzymać audio-asystenta nowej generacji ze 100% refundacją od producenta. Nie musisz dosyłać żadnych zaświadczeń! Spiesz się, liczba darmowych urządzeń jest ograniczona. „Tak dobrego słuchu nie miałam od 15 lat" Dzięki temu wzmacniaczowi odzyskałam normalne życie. Znów z przy-Eg jemnością roz-IS mawiam z sąsiadami, telefonuję, odbieram domofon, słyszę każdy dzwonek do drzwi. W nocy za to świetnie się wysypiam, bo szumy uszne zniknęły całkowicie. Zofia, 65 lat, Gniezno . „Odzyskałem świetny słuch w 1 wieczór" Nie zliczę, ile razy wywołałem panikę w rodzinie, bo bliscy nie mogli się do mnie dodzwonić. Cały czas bezpiecznie siedziałem w mieszkaniu , tylko nie słyszałem telefonu. To małe audio-urządze-nie rozwiązało problem. Z nim słyszę nawet, jak u sąsiada leci wroda. Za to on węszcie nie słyszy mojego telewizora. Zbigniew, 76 lat, Radom pHHB fn Ęm&mm Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 06.11.2020 r., otrzyma 100% REFUNDACJI OD PRODUCENTA. Zadzwoń. ^ figj 75 ĄQ SZYBKA pon.- pt, 08:00-20:00, sob.-nd. 09:00-20:00. WYSYŁKA! Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. 08 Polska Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 KTO I PO CO DECYDUJE O sjpsaiH KOBIETACH?! Przed budynkiem TK starli się, na argumenty, zwolennicy i przeciwnicy aborcji TI<: Aborcja eugeniczna jest niezgodna z Konstytucją RP Warszawa Leszek Rudziński l.rudzinski@polskatimes.pl Sąd konstytucyjny zajął się zgodnością z ustawą zasadniczą przepisów zawartych w tzw. kompromisie aborcyjnym z 1993 r. Wniosek w tej sprawie złożyli już trzy lata temu posłowie PiS (ze względu na zakończenie kadencji parlamentu uległ on jednak dyskontynuacji), a w ubiegłym roku złożyli go ponownie. Według wnioskodawców, tzw. aborcja eugeniczna, czyli z przesłanek embriopatologicznych - przeprowadzana wprzypadku ciężkiego uszkodzenia płodu - może być niezgodna z polską konstytucją. Jest to jedna z trzech sytuacji w polskim prawie, która dopuszcza przerwanie ciąży. W czwartak rari^przed siedzibą TK pojawili się protestujący, którzy jednak ze względu na obostrzenia sanitarne w czerwonej strefie musieli demonstrować rotacyjnie -po kilka osób (limit uczestników demonstracji -10 osób). Przed siedzibą TK pojawili się także zwolennicy zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. RPO Adam Bodnar napisał w oświadczeniu, że jego zdaniem „ewentualna zmiana przepisów antyaborcyjnych winna być poprzedzona rzetelną, publiczną debatą, podczas której zainteresowane strony będą mogły przedstawić swoje racje". Trybunałrozpatrywał wniosek w pełnym składzie. Posiedzeniu przewodniczyła prezes TK sędzia Julia Przyłębska, która objęła stanowisko z nominacji PiS. Rozprawa odbywała się bez udziału publiczności. ©® Warszawa Maryla Rodowicz ma koronawirusa Maryla Rodowicz, 74-letnia królowa polskiej piosenki, jest zakażona koronawirusem. Artystka poinformowała o tym na swoim profilu na Instagramie i wstawiła zdjęcie z ratownikami medycznymi. „Czuję się dobrze" - zapewniła fanów i dodała, że „nawiedzili mnie kosmonauci, medycy i dobrze się mną zaopiekowali", (aip) Warszawa Niemcy uznali nas za „czerwoną strefę" Cała Polska została uznana przez niemiecki rząd za obszar ryzyka. Oznacza to, że wjeżdżając do Niemiec Polacy będą musieli udać się na kwarantannę. Obowiązek przechodzenia 14-dniowej kwarantanny nie dotyczy osób, którzy przyjeżdżają w celach zawodowych codziennie lub na okres do pięciu dni, wjeżdżają do Brandenburgii wcelach edukacyjnych i szkoleniowych, (aip) Warszawa Turystyka w wielkich tarapatach Dzięki podnoszeniu cen, bonom turystycznym, tarczy antykryzy-sowej i większej popularności wyjazdów w kraju udało się w trakcie wakacji wyhamować notowany wiosną gwałtowny przyrost zaległości firm z branży turystycznej. Nadal jednak w turystyce zaległe zobowiązania przyrastają szybciej niż wśród wszystkich firm. Według Światowej Organizacji Turystyki liczba podróży turystycznych może spaść w tym roku na świecie nawet o 80 proc., a według GUS do lipca w Polsce liczba turystów ogółem była niższa o 50 proc. niż przed rokiem. W ciągu siedmiu miesięcy2020 r. z hoteli skorzystało o ponad 46 proc. mniej turystów niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Na koniec lipca w Polsce działalność prowadziło10 291 turystycznych obiektów noclegowych, o 960 mniej niż przed rokiem. W branży turystycznej od początku roku do połowy października zawieszonych zostało blisko 1,5 tys. działalności, (aip) Czekają nas nowe obostrzenia. Decyzję poznamy dziś Warszawa Leszek Rudziński l.rudzinaki@polskatimes.pl Premier Mateusz Morawiecki w piątek przed południem przedstawi nowe obostrzenia, w związku z lawinowym wzrostem zakażeń koronawirusem. W środę szef rządu mówiło przejściu na nauczanie zdalne w szkołach podstawowych oraz o objęciu całego kraju czerwoną strefą. Słowa premiera potwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski. - Czerwona strefa, ograniczenia w szkołach i dalsze ograniczenia w gospodarce. Taki jest pakiet, będziemy informowali po południu o szczegółowych rozwiązaniach - mówił na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak dodał, szczegóły nowych obostrzeń przedstawi premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu miał to zrobić w czwartek, ale ze względu na przedłużające się głosowania w Sejmie, poinformuje o nowych rygorach sanitarnych w piątek o godz. 11.00. W środę w Sejmie premier Morawiecki zapowiedział, że na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego będzie rekomendował objęcie całej Polski strefą czerwoną, w której obowiązują najostrzejsze restrykcje. - Mamy taką liczbę powiatów czerwonych - < C ~ < i« , yiffl Szpital Narodowy zapełnia się łóżkami. Nie wiadomo, kiedy zostanie oddany do użytku sklepów o powierzchni do 100 m kw. - 5 osób na kasę, a dla sklepów powyżej loomkw. powierzchni -1 osoba na 15 mkw. Obowiązuje także zakaz organizacji imprez okolicznościowych, m.in. wesel i konsolacji. W liceach i technikach nauka odbywa się w pełni zdalnie. Szef rządu zapowiedział też, że Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego podejmie dalsze decyzje co do zmian w sposobie nauczania w szkołach podstawowych. - W epidemii nie ma miejsc, które są całkowicie bezpieczne dla kogokolwiek, bo ona ma już charakter poziomy, rozprzestrzeniła się wszędzie. Kierujemy się zdaniem ekspertów i na początku zamknęliśmy dla nauki stacjonarnej szkoły ponadpod- Sejm pracował wczoraj nad ustawami wprowadzającymi m.in. prawny zapis możliwości karania za brak maseczki około 317 - i 88 procent populacji mieszka w strefie czerwonej, że będę również rekomendował, abyśmy podjęli taką decyzję, żeby cała Polska od soboty była strefą czerwoną - oświadczył na antenie Polsat News. W strefie czerwonej obowiązuje szereg restrykcji. Dla przykładu liczba osób w placówkach handlowych uzależniona jest od wielkości sklepu: dla stawowe. To jest ponad 1,5 min uczniów, którzy tworzą mobilność. Z wysoką dozą prawdopodobieństwa dzisiaj po południu na kolejnym sztabie kryzysowym podejmiemy decyzję o tym, że także wyższe klasy szkół podstawowych będą podlegały nauczaniu zdalnemu lub hybrydowemu - powiedział Mateusz Morawiecki. Premier zaznaczył, że dla dzieci najmłodszych wg ekspertów jest bardzo ważna nauka w klasach ze względu na efekty społeczne, dlatego rząd „stara się to różnicować". - Chcę jednak zapewnić, że nie zostawiamy dzieci samych sobie. Przeznaczyliśmy w pierwszej części i także latem tworząc przestrzeń techniczną do nautó zdalnej 370min zł, a teraz przeznaczamy kolejne 300 min zł na naukę zdalną dla szkół - mówił. - Chcemy, by uczniowie uczyli się w sposób efektywny, skuteczny. Trzeba powiedzieć wprost - nauka zdalna to nie to samo co stacjonarna. Nauczyciel zawsze lepiej przekaże wiedzę, dlatego rozumiem nauczycieli, tych wszystkich, którzy woleliby taki stacj onarny tryb nauczania, ale musimy odpowiadać na to, co nam grozi, a grozi nam przyrost osób zakażonych i musimy go powstrzymać - dodał. W czwartek podano liczbę zachorowań w Polsce -12107. Zmarło 31 osób, a z powodu współistnienia C0VID-19 z innymi schorzeniami zmarło 137. ©(D Branża kulturalna jest w opłakanym stanie. Trwa akcja „Razem dla kultury". Jest odzew MKDNiS Warszawa Tomasz Dereszyński Twitter:@TomDeresz Znani twórcy zaapelowali do polskich władz o przyjęcie kompleksowych rozwiązań wspierających polską kulturę - bez obciążania budżetu. Trwa akcja „Razem dla kultury". Jest szybka odpowiedź resortu. Trzy główne postulaty: zmiana artykułu 15L, implementaqa dyrektywy na jednolitym rynku cyfrowym oraz ustawa o uprawnieniach artysty zawodowego są obecnie procedowane - informuje w czwartek MKDNiS w odpowiedzi na środowy apel środowisk twórczych. O postulatach pisaliśmy na naszych łamach już 16 października 2020 r. W odpowiedzi na nasze zapytania otrzymali- śmy zapewnienia, ze prace w resorcie trwają. W czwartkowym stanowisku MKDNiS poinformowano, że z ustawy „covidowej" zniknie art. 15L, ustawa o uprawnieniach artysty zawodowego zostanie wpisana do rządowego wykazu prac legislacyjnych jeszcze w IV kwartale 2020 r. oraz zapewniono, że trwają prace nad implementacją dyrektywy unijnej na jednolitym rynku cyfrowym. W środę podczas konferencji prasowej „Razem dla kultury" skierowano apel do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera, ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotra Glińskiego o podjęcie niezwłocznych działań ratujących polską kulturę i polskich artystów. Czas pandemii i związane z nią ograniczenia działalności kulturalnej wywołały niespotykany dotychczas kryzys w branży kulturalnej ikreatyw-nej, przynosząc radykalny spadek dochodów polskich twórców. Doceniamy Panów działania na rzecz wsparcia materialnego ludzi kultury w tym trud- Spadek zarobków artystów wyniósł 80 proc. nym czasie. Uważamy jednak, że potrzebne jest dziś wprowadzanie kompleksowych i systemowych rozwiązań wspierających polską kulturę, twórców i artystów. Apel w imieniu twórców podpisali: Redbad Klynstra-Komarnicki, Ilona Łepkowska, Zygmunt Miłoszewski, Anna Karwan i Joanna Kos-Krauze. W odpowiedzi na postulaty resort kultury poinformował 0 poszczególnych zapisach 1 pracach nad ich zmianą lub wprowadzeniem rozwiązań systemowych w kulturze w tym niełatwym czasie dla branży. Artyści alarmują, że zarobki twórców w tym roku spadły o 80 proc. tylko z powodu art. 15L, zatem ten przepis przyczynia się do powiększenia i tak już dramatycznej sytuacji polskiej kultury. ©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Świat Europa bezradna wobec pandemii 09 kiikonki@poiskatinies.pl Bruksela Czechy wprowadziły kolejne surowe ograniczenia. Lombardia ogłasza godzinę policyjną, a Hiszpania zarejestrowała już milion zakażonych koronawirusem. W najgorszej sytuacji są Czechy, które od czwartku wprowadziły do 3 listopada surowe restrykcje, przypominające niemal totalną blokadę kraju. Z domów można będzie wychodzić tylko do pracy, do lekarza i do sklepu, by zrobić niezbędne zakupy. Jest nakaz noszenia maseczek ochronnych na zewnątrz, a w parkach można się spotykać tylko z jedną osobą. Do zamkniętych już szkół i restauracji od czwartku doszło zamknięcie sklepów (poza spożywczymi) i małych firm. Otwarte pozostaną apteki oraz drogerie. Władze przekonują, że być może dzięki kolejnym obostrzeniom uda się powstrzymać falę zakażeń, która przekracza ponad 10 tysięcy dziennie, tyle co w Polsce, choć kraj ten ma niemal cztery razy mniej mieszkańców niż Polska. Stąd apele o pracę zdalną i unikanie kontaktów, bo kraj ma w tej chwili najszybszy wzrost liczby nowych zakażeń koronawirusem w Europie. Czeski rząd zapowiedział również, że zwróci pieniądze spółkom, które zostały zmuszone do zamknięcia biznesu z powodu ostatnich działań. - Obostrzenia te, choć surowe i uciążliwe dla ludności, są absolutnie konieczne - powiedział minister zdrowia na konferencji prasowej. W środę notowano w Czechach prawie 12 tysięcy nowych zakażeń, a ogólna liczba aktywnych przypadków koronawirusa przekroczyła 135 tys. Kraj chwalony przez cały świat za to, jak radził sobie z opanowaniem pandemii, teraz znalazł się pod ścianą. Re- Koronawirus jest największym od lat wyzwaniem dla całej społeczności światowej strykcje z początkowej fazy pandemii sprawiły, że udało ograniczyć jej rozprzestrzenianie się. Potem było luzowanie obo-strzeńidziś trzy miesiące po uroczystej kolacji na moście Karola w Pradze z okazji zakończenia pandemii wróciły blokady. Fatalnie jest też w Hiszpanii, gdzie odnotowano milion zakażeń koronawirusa i kraj ten stał się pierwszym „milionerem" w Europie. W ostatniej dobie odnotowano prawie 20 tys. infekcji i 156 zgonów. Od pierwszego zdiagnozowanego przypadku koronawirusa 31 stycznia Hiszpania odnotowała 1005 295 zakażeń. To szósty kraj na świecie, który zgłosił milion przypadków po USA, Indiach, Brazylii, Rosji i Argentynie. Hiszpania została mocno dotknięta koronawirusem w pierwszych miesiącach pandemii i wprowadziła bardzo surowe obostrzenia, aby powstrzymać zarazę - w tym zakaz wychodzenia dzieci z domów. Podobnie jak większość krajów europejskich, Hiszpania zaczęła luzować obostrzenia. Ale pod koniec sierpnia liczba dziennych zakażeń rosła o 10 tys. Koronawirus zabił tam ponad 34 tys. ludzi. Tamtejsi politycy są podzieleni co do tego, jak radzić sobie z zarazą. W parlamencie krajowym debatowano nad wnioskiem o wotum nieufności dla premiera Pedro Sancheza. Na początku miesiąca prawicowe władze Madrytu z powodzeniem doprowadziły w sądzie do częściowego wstrzymania obostrzeń. Rząd centralny odpowiedział 15-dniowym stanem wyjątkowym w mieście. Na świecie łącznie już wykryto 40,7 min przypadków zakażenia koronawirusem. Od początku epidemii zmarło ponad 1,2 min osób. ©® MATERIAŁ INFORMACYJNY CBS REALITY Poruszający dokument „Dzieci siostry Bernadetty" na CBS Real i ty Dwuczęściowy dokument „Dzieci siostry Bernadetty" opowiada o dwóch historiach, które wstrząsnęły całą Polską. Program otwiera sprawa zaginięcia ośmioletniego Mateusza z Rybnika, która z kolei przyczyniła się do odkrycia mrocznej tajemnicy ośrodka wychowawczego sióstr boromeuszek w Zabrzu. Przez lata byli podopieczni placówki doświadczali fizycznej i psychicznej przemocy z rąk sióstr i współwychowan-ków. Zakonnice wymierzały dotkliwe kary za najmniejszy błąd. Wyzywały, poniżały i biły do utraty przytomności wszystkim, co miały pod ręką - wieszakiem, drewnianą łyżką do mieszania prania, pękiem kluczy. Zlecały też pobicia innym wychowankom. Zdarzały się przypadki, że z powodu obrażeń dzieci całymi dniami nie pojawiały się w szkole. Boromeuszki stosowały wymyślne kary -często przywiązywały swych podopiecznych do kaloryferów, kazały klęczeć na grochu czy zamykały ich na kilka godzin bez jedzenia, picia i możliwości skorzystania z toalety. Na porządku dziennym były też gwałty, których dopuszczali się najstarsi i najsilniejsi chłopcy. Dzieci przeżywały prawdziwy koszmar. Siostry nie reagowały... Przez lata żadna z instytucji nie przeprowadziła kontroli w ośrodku. Nikt nie interesował się losem dzieci, mimo że wychowankowie czasem opowiadali w szkole czy u lekarza o tym, co dzieje się za jego murami. Dopiero przy okazji śledztwa w sprawie zaginięcia chłopca, do którego doszło na Śląsku, policjanci odkryli tajemnicę placówki. W lutym 2006 roku w Rybniku zaginął Mateusz - ośmioletni chłopiec, który wyszedł na sanki i nigdy nie wrócił do domu. Po wytężonych poszukiwaniach doszło do zatrzymania dwóch podejrzanych - Łukasza N. i Tomasza Z., którzy później zostali oskarżeni o zabójstwo chłopca. Podczas przesłuchań pierwszego z nich okazało się, że spędził dzieciństwo w ośrodku prowadzonym przez boromeuszki i sam doświadczył okrucieństwa i gwałtów. Tak naprawdę, gdyby nie tragiczne zdarzenia z Rybnika, nikt nigdy nie dowiedziałby się o tym, co działo się za murami Specjalnego Ośrodka Wychowawczego w Zabrzu prowadzonego przez Kongregację Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. W najnowszym dokumencie CBS Reality „Dzieci siostry Bernadetty" autorzy poszukują odpowiedzi na trudne pytania: czy w dorosłym życiu można poradzić sobie z taką traumą z dzieciństwa? Zapomnieć, udawać, że to się nie stało i próbować żyć normalnie? A może dawne ofiary mogą stać się tylko oprawcami? Twórcy dotarli do byłych podopiecznych placówki, którzy ze szczegółami opowiedzieli 0 tym, czego doświadczyli oraz jaki to miało wpływ na ich dalsze losy. Wysłuchali również ekspertów, którzy brali udział w śledztwie 1 przesłuchaniach dzieci, a także udało im się porozmawiać z rodzicami małego Mateusza. Premiera programu dokumentalnego już 26 i 27 października o 22:00 na CBS Reality. 10 Krzyżówka Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 akwen z kanałem Sueskim Królów", film polski w parze z Australią r~ głośny krzyk grecki ser sałatkowy gra w karty auto po kraksie filtr organizmu "V zadrapanie "V imituje drogie kamienie -V zacisk przy akumulatorze ~v np. kolanka -v konkuruje zEsfcą część telewizora laik, dyletant dawna opłata drogowa kieszonkowy czasomierz szary metal ostiv w trójkącie butelka wojaka drobne pismo - \ \ 1 ł \ ł 17 zwierzę z Andów - \ U środek usy-piający - 13 marcowa soleni-zantka - l cienki pasek ze skóry - Narodowy w Wa rszawie - od do do sol - gratka dba o środowisko —► 8 2 sło-mianka ciemna wrogu mały wodospad - 1 sztuka układania kwiatów - \ część prądnicy, stojan - f r artysta cyrKowy malowana w piosence ma przewagę w powietrzu nad tlenem wieńczy skronie zwycięzcy wystaje z żaglowca -v średniowieczny tytuł szlachecki roślina jak imię męskie duma pawia taniec kabaretowy obawa, strach Wincenty, poeta demon z siódmej klasy & gorące i -*• 6 \ \ karciana wziątka i 9 - 4 ł r i \ l wrjąt-kowa rzecz - szekspirowski władca - towot do konserwacji - spódnica Szkota pies Stasia i Nel kara dla wisusa 22 odmiana tlenu A symbol ^graficzny firmy - carski dekret owoc palmy - i ł pokarm bakterii bazie r i oddany do lamusa - Zielona lub Jasna - atłas lub kreton - i 21 1:200 na mapie ciastko bitą śmietaną kapitan ,.Nau-tilusa" muzyczne talerze 12 Zamów mocarna kobieta 14 obyczaje pewnejgo środowiska morski skorupiak r. . ł i 1 prenumeratę Głosu! u ł dochody księcia Jerzy Brzęczek 11 miłośnik XMuzy ocena skoku Stocha potoczna lub wiązana liche łóżko, prycza badawczy lub sportowy stolica Koloseum wojskowy rygor piy-watna w kurorcie l 16 i i 1 < ^ \YtHt,n\ it> u \ ł ITi —1— ijriii duchowna lub świecka 20 W ni m S » r- « szampańska zabawa część podwozia pojazdu mechanicznego spec-&& żywienia czapka żołnierza z Francji 4 ; •• r l instrument Wojskiego Andrycz lub Terentiew r ł l l Zadzw i. 'K\ , trzewik lub kamasz futro z tryków \ 1 5 foń pod numer: 943401114, surowa ocena podobno przynosi szczęście od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9.00 do 15.00 zamieszkał w raju cenny kamień ozdobny fotel dla cesarza polowy lub Najwyższy 10 brak szczęścia zaraza - t- przekupka na targu r" po wiośnie szkolna izba "V im starsze, tym lepsze dawny aktor i śpiewak - 4 i ♦ kolonialny budynek r i \ aorąco-Krwfsty koń - i nie ma wiedzy - r- oprawca z toporem duże naczynie grecka Bogini cienka tkanina wełniana napój bogów greckich kolejka w sklepie prawy dopływ Rodanu - żywotnik 3 konferencja —► 1 monumentalny gobelin ...Gary, pisarz na biedronce r \ 1 mały kundelek obiekt latający - 1 transporter opancerzony - gaz palny - 1 kraik w Pirenejach roślina górska córka Zeusa w zbroi Roiska, piosenkarka 18 najdłuższy dopływ Wołgi auto lub koszulka i 26 mieszanina głosów - 25 pojawia się w zamczysku Alain, kierowca Formuły ~v biblijny syn Izaaka Rebeki rzadkie imię kobiece szklana na budowie 1 1 ryba z Ameryki, mięk-ławka - imię kalifów ł - i ł gramocząsteczka U składana w czasie tarła - 19 nocna łozku - J 23 nauka 0 świetle - niedokrwistość burda - 28 „przodek" multipleksu - 24 odpowiednia pora 15 stałe stanowisko pracy - u dźwig portowy - 1 część Wielkiej Brytanii - 27 europejska metropolia - 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 28 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. iiOMOd 5is voViso 3130 azs?AMrvN 3iNvzViMZoy Litery z pól ponumerowanych od 1 do 28 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. iiOMOd 5is voViso 3130 azs?AMrvN 3iNvzViMZoy Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 11 Przysięgam, że nie opuszczę cię aż do... pandemii j Str.22 magazyn Projektantka księżniczek Choć atelier Sylwii Romaniuk jest wciąż młode w porównaniu z wielkimi domami mody, to jej twórczość zdążyła już obiec świat s* 20-21 Koronawirus? Dla układu odpornościowego to pikuś Str. 14-15 Czarne dziury, Nobel i pytania o Boga Str. 18 12 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Maciej Kałach maciej.kalach@polskapress.pl Ludzie Dr Krzysztof Chyliński, absolwent Politechniki Łódzkiej, jest iv wąskiej grupie odkrywców .molekularnych nożyc", które przyniosły Nagrodę Nobla 2020wdziedzinie chemii dwóm badaczkom. 36-letni biolog molekularny, który odniósł naukowy sukces w Wiedniu, to magister inżynier Politechniki Łódzkiej z2008r. Badania do. .magisterki" zrobił w Poznaniu, a ciężkiej pracy w laboratorium nauczyłgo także „Eras-mus", spędzony w Gandawie. 7 października Komitet Noblowski orosił przyznanie nagrody w dziedzinie chemii duetowi badaczek -prof. Emmanuelle Charpentier z Francji i prof. Jennifer A. Doudna z USA. Kilka dni później Politechnika Łódzka zaznaczyła, że wkład w kh odkrycie ma jej master: dr Krzysztof Chyliński. Zanim porozmawiamy o tym wkładzie, proszę o wyjaśnienie-dla laików- czym są uhonorowane Noblem ..molekularne nożyce". Mówimy o „molekularnych nożyczkach", ponieważ jest to system, który pozwala zaprogramować znalezienie dowol-lej sekwencji w materiale genetycznym - zwykle w celu je-lo przecięcia. Po przecięciu możemy wprowadzić w mate-iale modyfikacje, skutkujące ip. usunięciem pewnych cech 2 organizmu, wprowadzeniem nowych, albo naprawą tych Datogennych. Możemy też -dla celów badawczych - sami doprowadzić do mutacji, do których linia komórkowa pędzie „chora". Idea nie jest iowa, istnieją wcześniej opra-:owane sposoby na takie modyfikacje, ale nasze „moleku-ame nożyczki" - czyli system ZRISPR/Cas9 - okazały się du-10 łatwiejsze w wykorzysta-liu: dużo szybsze, efektyw-liejsze i tańsze. Rewolucja, ctórej dokonaliśmy, to demo-oatyzacja inżynierii genetycz-iej: staje się ona dostępna dla aboratoriów, nieposiadąjących iż tak wiele pieniędzy i czasu. Kto się może cieszyćztej .jdemokratyzaqT? Komitet Noblowski uzasadnia nągro-dę .umożliwieniem badań nowych terapii przeciwno-wotworowydi". A ponadto -jak czytamy wuzasadnieniu - „marzenie o leczeniu chorób dziedzicznych wkrótce się spełni". CRISPR/Cas9 faktycznie x)zwala na „wytrenowanie" :omórek układu odpornościo-vego, aby możliwie skutecz-liej lub przy mniejszym nakła-Izie środków atakowały one Krzysztof Chyliński do grupy przyszłej noblistki Emanuelle Charpentier dołączył 12 lat temu Molekularne nożyce, czyli polski wkład w Nobla z chemii nowotwór. Natomiast wyleczenie choroby genetycznej polegałoby na modyfikacji każdej komórki w objętym taką chorobą organie, np. w wątrobie, co nawet z wykorzystaniem „nożyczek" byłoby pewnie nieosiągalne. Uzasadnienie komitetu trzeba zatem interpretować głównie jako dążenie do sprawienia, by pacjent z chorobą dziedziczną poczuł się lepiej. Naukowcy posługujący się systemem CRISPR/-Cas9 muszą robić to sprytnie: jest już piękny przykład zwią- Wymyślono już terapię z użyciem CRISPR/Cas9. „Wyjmuje się" odpowiednie komórki chorej osoby, modyfikuje je, po czym „wkłada" z powrotem. Wyniki są obiecujące, mają Wielką wagę zany z anemią sierpowatą. To choroba polegająca na mutacji jednego z genów w hemoglobinie. W jej wyniku czerwone krwinki, odpowiedzialne za transportowanie tlenu - normalnie mięciutkie dyski, które potrafią się „wstrzelić" z tlenem wszędzie, gdzie potrzeba - robią się sztywne i sierpowate niczym księżyce. Tracą swoją właściwość, w ciele tworzą się skrzepy, w końcu następuje śmierć. Wymyślono już terapię z użyciem CRISPR/Cas9, która jest w fazie testów: „wyjmuje się" odpowiednie komórki chorej osoby, modyfikuje je i „wkłada" z powrotem. Wyniki są obiecujące. Takie wysiłki terapeutyczne mają wielką wagę, ale dla mnie najważniejsza jest użyteczność w badaniach podstawowych. Chodzi mi o to, że ogromnie „popchnęliśmy" ogólną wiedzę o mechanizmach różnych chorób. ..Cegiełką" od rodzinnego miasta w noblowskim suk- cesie nazwała pana pracę Politechnika Łódzka. Prof. Emmanuelle Charpentier, ciesząc się z Nobla, złożyła panu gorące podziękowania na łamach witryny internetowej Max Planck Unit for the Science of Pathogensjednostki naukowej, którą obecnie kieruje w Berlinie. Świat nauki poznał pana nazwisko już w 2012 r, wymienione jako jedno z sześciu w artykule na temat ..nożyc" wpresti-żowym piśmie „Science". Potem wiedeński dziennik „Der Standard" uznał pana za ..centralną postać wde-szyfrawarau CRISPR/Cas9". Jak to jestzpana wkładem w Nobla? Mogę powiedzieć, że dołączyłem do grupy prof. Emmanuelle Charpentier w2008 r. jako nowy doktorant Uniwersytetu Wiedeńskiego. Potem weszliśmy we współpracę z grupą prof. Jennifer A. Doudna z Uniwersytetu Kali- fornijskiego w Berkeley. Obie te badaczki i jeszcze dwóch naukowców - ja oraz Czech dr Martin Jinek - szczególnie angażowało się w pracę nad CRISPR/Cas9. Celem mojego doktoratu było opisanie, jak ten system działa w bakteriach. Wymienienie nazwisk całej naszej czwórki jako wynalazców w pierwszym wniosku patentowym, który wysłaliśmy, świadczy o tym, że grupowo „pchnęliśmy" tę sprawę do przodu. Doszukiwanie się, kto co zrobił, jest trochę bezcelowe, skoro ciągle dyskutowaliśmy w naszej grupie o CRISPR/Cas9 i razem - zgodnie - pracowaliśmy nad rozwojem technologii. To była świetna współpraca, choć przez znaczny czas „zdalna", gdy zostałem w Wiedniu sam, a pozostali prowadzili badania w innych miejscach świata. Dopytuję się tak, aby wyjaśnić czemu ten Nobel trafił do dwóch osób. Maksymalnie nagroda z chemii może trafić do trzech osób. No i tak to już jest w nauce, że te największe nagrody przypisywane są profesorom, liderom grup, kierownikom laboratoriów. W tym przypadku były to Emmanuelle i Jennifer. Ja pisałem u tej pierwszej doktorat, Martin był asystentem w laboratorium Jennifer. „Nasza Klasa" zdradza, że drogę do Wiednia zaczął pan wXXXI Liceum Ogólnokształcącym w Łodzi. Chciałem być w dobrej szkole, a ta w dodatku najlepiej w mieście współpracowała wtedy z Politechniką Łódzką. Dostałem się poza zwykłą re- krutacją, dzięki wcześniejszemu sukcesowi w konkursie chemicznym. Tylko nie za bardzo wiedziałem, co robić po maturze. Zostać lekarzem, prawnikiem? Postanowiłem jednak trzymać się chemii i matematyki. W dodatku Politechnika Łódzka miała już wtedy studia anglojęzyczne IFE. W sumie przypadkiem i bez większego namysłu wybrałem z anglojęzycznych kierunków IFE biotechnologię, bo pomyślałem, że jest „fajna" i pasuje do mojej chemii. Zaletą IFE jest m.in. powszechność wyjazdów z programu Erasmus +, podczas których student realizuje konkretny projekt naukowy. Ja spędziłem semestr na Uniwersytecie w Gandawie i to tam nauczyłem się ciężkiej pracy w laboratorium: dzień w dzień, w godzinach 9-17, siedzi się w „labie" i robi. Wyszło świetnie: doszlifowałem swój angielski, pozwolili mi tam na indywidualny tok studiów - do tego stopnia, że z biologii podszkoliłem się na Uniwersytecie Łódzkim, bo byłem ciekawy podejścia i wiedzy jego naukowców z zakresu biochemii klinicznej czy biologii komórki. W Politechnice Łódzkiej spotykałem się z całkowitą otwartością - bez problemu zyskałem zgodę na spędzenie ostatniego roku w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, gdzie prowadziłem badania do mojej pracy dyplomowej z 2008 r. A po zdobyciu tytułu magistra znowu odezwał się przypadek. Starałem się m.in. o stypendium w Sztokholmie, ale mi nie odpisali. Był pomysł na Drezno, w końcu na program doktorancki w Vienna BioCenter. To wspólny program kilku instytucji, część uczestniczących w nim naukowców jest z Uniwersytetu Wiedeńskiego, ale nie wszyscy. Po kwalifikacji w Wiedniu uczelnia urządza przyjętym doktorantom spotkania z szefami swoich laboratoriów. Oni krążą między młodymi badaczami, inicjowane są rozmowy. Jeśli naukowo zaiskrzy, jak to się mówi, jest „match". Tak zacząłem pracę pod okiem prof. Emmanuelle Charpentier. Jakie są obecnie pana plany? Po doktoracie z 2014 r. zacząłem tworzyć jednostkę usługowo-badawczą, która, upraszczając, oferowała wykorzystanie CRISPR/Cas9 w pracach innych naukowców: mogli do nas przyjść po poradę lub zapłacić za uzyskanie modyfikacji genetycznej, której potrzebują. Ta działalność dała mi ogromne doświadczenie w praktycznym zastosowaniu „nożyczek". W tej jednostce pracowałem do lipca tego roku. Aktualnie jestem w trakcie negocjacji czegoś nowego. Zamieszanie związane z Nagrodą Nobla na pewno im sprzyja. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 reklama 13 STAWY? nowa nadzieja.. Innowacyjna formuła ze świeżych liści laurowych oraz kurkumy! Kolana, biodra, barki, nadgarstki i plecy. O Wykorzystaj efekt współdziałania: LAUROSEPT Q73 (Krople do wewnątrz) SUPLEMENT DIETY STAWOSAN Q7 (Krem Laurowy) 2020 INNOWACYJNE POŁĄCZENIE NATURALNYCH SKŁADNIKÓW OLEJEK LAUROWY OLEJEK KURKUMOWY • Olejek laurowo-kurkumowy: działa bardzo korzystnie, odżywia i wspomaga stawy i cały układ ruchu. Posiada właściwości rozgrzewające i odprężające. • Krem z liści laurowych: wnika do głębokich warstw skóry, pielęgnuje, rozgrzewa, rewitalizuje i działa nawet ZWIĘKSZONE PRZENIKANIE DO GŁĘBOKICH WARSTW SKÓRY | Krem Stawosan Q7 Zwykły krem ze iwkzych liści laurowych (Lauru$ mbilh L) z kłączy ostryżu długiego (Curcuma ionga L) 5 razy dłużej! IU4 Warstwy skóry RAZEM PREPARATY ZAWIERAJĄ PONAD 200 SUBSTANCJI BIOLOGICZNIE AKTYWNYCH! Te 2 innowacyjne preparaty dopełniają się! Jest to przyczyną jeszcze większej skuteczności! ZAMÓW JUZ DZIS Z DOSTAWĄ DO DOMU! oniine: WWW.asepta.pro lub tel.: 602 883 921,33 817 34 24 / 25, dostępne W dptckdch i sklepach zielarskich Suplement diety jest środkiem spożywczym, którego celem jest uzupełnienie normalnej diety będący, skoncentrowanym źródłem witamin lub składników mineralnych lub "innych substancji-wykazujących efekt odżywczy lub inny fizjologiczny. 14 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Dr Glac Koronawirus? Dla układu odpornościowego to kurdupel, którego trzeba zniszczyć Przede wszystkim powinniśmy zadbać o dobry nastrój. A jak nastrój jest dobry, to limfocyty są w formie. A jak limfocyty są w formie, to wirus ma przechlapane. Różowo może i nie jest, ale głowa do góry - ten wirus jest do zabicia. On już przecież właściwie nie żyje - mówi dr Wojciech Glac, neurobiolog Anita Czupryn a.czupcyn@polskapress.pl Rozmowa Conampomąga.acomoże zaszkodzić, jeśli chodzi owiedzę. zarówno tę. jaką mamyokoronawirusie,jak i tę dotyczącą sytuacpwkra-ju? Chorych na COYID-19 przybywa lawinowa zaczyna brakować mkjscwszpi-taiach. Na pewno każdy z nas po-winienprzedsięwziąć wszelkie środki bezpieczeństwa, które pozwolą mu uniknąć infekcji, a tym samym pozwolą ograniczyć zasięg pandemii, czyli zachować dystans, nosić odpowiednią maseczkę, która rzeczywiście ogranicza możliwość przeniknięcia przez nią cząsteczek wirusa, a także myć ręce oraz tam, gdzie to możliwe ograniczyć obecność w dużych skupiskach ludzi. Te bardzo proste w gruncie środki pozwalają na zachowanie poczucia bezpieczeństwa, czyli pozwalają na zredukowanie lęku i stresu, a także na zachowanie poczucia kontroli, które jest kluczowe w radzeniu sobie z obecną sytuaqą. Strach i lęk wymagają od nas reakcji. Tą reakcją powinno być wdrożenie procedur bezpieczeństwa. I wówczas te złe emocje zaczynają być pod kontrolą. A tym samym nasza odporność zarówno psychiczna, jak i prze-ciwwirusowa mają szansę rosnąć, a nie maleć. Dbałamosiebie. nie zapominałam o maseczce, zrezyg-nowalam z korzystania ko-murakacji miejskiej, wszędzie poruszałam się pieszo. Wystarczyło, że raz wsiadłam do autobusu. Obok mnie usiadła młoda dziewczyna, bez maseczki IGedy zwróciłam jej uweg^. napadła na mnieztakgwałtownym krzykiem, że poczułam jej kropeld śfiny na mojej twarzy. KBcadńi później po-jawSysięumnie objawy C0VID-19. Test potwierdził zainfekowanie koronawiusem. Taka sytuacja może się zdarzyć, ponieważ przy takiej skali pandemii, jaką mamy, prawdopodobieństwo infekcji wzrasta. Ale z drugiej strony takie sytuacje jak ta, która przydarzyła się Pani, nie powinny być powodem, by popadać w pesymizm i przestać pokładać nadzieję w stosowaniu tych środków bezpieczeństwa, o których mówimy, ponieważ one, choć nie w stu procentach, to jednak pozwalają uniknąć zachorowania. Jeżeli ktoś bardzo obawia się zakażenia, a na dodatek ma poczucie nieuchronności choroby, żyje w chronicznym stresie i lęku, które bardzo osłabiają jego odporność. To jak samospełniająca się przepowiednia. U takich osób osłabiony układ odpornościowy będzie miał kłopot, by podjąć skuteczną walkę z wirusem, a tym samym zwiększy się ryzyko pojawienia się objawów choroby. Powinniśmy więc pokładać wiarę w naukę, która mówi jasno, że te środki bezpieczeństwa redukują ryzyko infekcji i ograniczają rozprzestrzenianie się wirusa. A skoro tak jest, to powinniśmy zachować optymizm, budując go na przestrzeganiu procedur, a także na świadomości, jak śmiertelnym zagrożeniem dla koronawirusa jest nasz układ odpornościowy. Z koronawinsem żyjemy praktycznie od marca, znam osoby, które od pierwszego dnia pandemii zaczęły budować swoją odporność ja również zmieniłam dietę, codziennie biegałam po 10 kflometrów.Ajecfciak. kiedy przyszedł wynfc testu i okazało się. żejestem zakażona, nogi mi zmiękły. Co robić w takim momencie? Poczyniła pani przygotowania, dbając o siebie, podnosząc odporność - jeśli wykonamy takie działania, które zwiększają nasze poczucie bezpieczeństwa i odporność, to w momencie zakażenia może- my sobie śmiało powiedzieć: „Mój organizm jest gotowy, by stawić czoła wirusowi". Ten wirus nie jest nie do pokonania, o czym świadczy choćby fakt, że 98 procent ludzi w Polsce zdrowieje, a jednocześnie tak wiele osób ma bardzo łagodne objawy choroby. Trzeba spojrzeć na to optymistycznie. Jeżeli robimy wszystko, by naszej odporności nie rujnować, to nasz układ odpornościowy pozwoli nam wyzdrowieć. A nawet nie zachorować. I koniec! Przecież te wszystkie limfocyty i inne komórki zgotują temu wirusowi taką masakrę, że gdyby mógł, to pożałowałby, że w ogóle zachciało mu się nas infekować. Tak trzeba myśleć i mamy powody, by tak właśnie myśleć. Dla naszegó układu odpornościowego to kolejny kurdupel, którego trzeba po prostu zniszczyć. Tak jak radzimy sobie z innymi wirusami, które co roku atakują nas i wywołują przeziębienia czy grypę. On jest co prawda bardziej zakaźny, bardziej niebezpieczny, niż nasi dobrzy znajomi, ale nie jest to jednak wirus HIV, który upośledza naszą odporność, atakując głównodowodzące na polu walki limfocyty, byśmy byli bez szans na zniszczenie go własną bronią naszego własnego układu odpornościowego. Mamy jednak przypadki, gdzie nie wszyscy sobie radzą. Lekarze zwracają uwagę na to, że u chorych pojawiają się też zmiany neiro-k)giczne,żeC0\flI>-19może uszkodzić mózg. Naukowe doniesienia, które miałem okazję czytać, a które pochodziły z badań u pacjentów z pierwszej fali pandemii, wskazywały, że u pacjentów, którzy przechorowali COVID może dochodzić do zmian funkcjonowania mózgu podobnych do zmian obserwowanych w depresji. To brzmiało bardzo dramatycznie, jednak jak się nad tym chwilę w spokoju zastanowimy, to w tamtym czasie, w którym cały świat ogarnęła panika, poziom stresu, j aki odczuwali lu- dzie w obliczu zagrożenia, a zwłaszcza ci, który zachorowali, był niezwykle silny. Tak długotrwały stres może zaburzać funkcjonowanie mózgu, m.in. powodując właśnie depresję, a silny stres związany z diagnozą może spowodować powstanie zaburzeń takich jak zespół stresu pourazowego. Tak więc w pewnym sensie, kiedy weźmiemy pod uwagę okoliczności, wyniki tych badań nie dziwią. Ważne jest jednak to, że zmiany te nie mają charakteru zaburzeń anatomicznych, a dotyczą funkcjonowania mózgu, a więc są absolutnie możliwe do leczenia. Takie badania chętnie podchwytują media, nierzadko opatrując je nagłówkiem w stylu „koronawirus niszczy mózg", co wprawia w przerażenie, pogłębiając tylko niepotrzebnie lęk. Ale też i odporność nie u wszystkich buduje się jednakowo. Są też osobyijuż o tym wiemy, które chorują drygi raz. Na czym polega tajemnica tego wirusa? Atakuje organizm, a potem gdzieś się w tym organizmie skry-waityfleo czeka, aby uderzyć ponownie? Wirus, aby ukryć się w naszym ciele, musiałby pozostawić swój materiał genetyczny w jądrach naszych komórek. Takie właściwości ma na przykład wirus opryszczki i choć układ odpornościowy jest w stanie go wymordować -o ile można zamordować coś, co nie żyje - rezerwuar tego wirusa pozostaje uśpiony w komórkach i dlatego opryszczka nawraca, zwłaszcza przy osłabieniu odporności. Koronawirus nie posiada takich właściwości, więc aby doszło do powtórnego zachorowania, musi dojść do nowej infekcji. Zazwyczaj organizm wytwarza trwałą odporność, więc najczęściej powodem powtórnego zachorowania, zwłaszcza po relatywnie niedługim czasie, jest mutacja wirusa. Taki zmieniony wirus nie jest rozpoznawany przez układ odpornościowy i dlatego cała odpowiedź immunologiczna, od rozpoznania wirusa, do jego zwalczenia i wytworzęnią t i bytęj odporności, nutafcajś&rrp od początku. Tak jak jest na przykład z wirusem grypy, który ciągle mutuje i każdego roku zmagamy się z jego nowymi wariantami. Jest też coś takiego jak pa-mięćorgatiiziiiu: organizm wie.żerazjużsobiezczymś podobnym poradził. Czy za kolejnym razem jest łatwiej? To zależy jak bardzo ten wirus się zmienił w porównaniu z tym, którego infekcję przeszliśmy. Układ odpornościowy rozpoznając wroga, tworzy bardzo precyzyjne narzędzia jego wykrywania i neutralizacji, czyli m.in. przeciwciała. Te jednak są tak idealnie dopasowane do danego wroga, że kiedy on się zmieni, przeciwciała nie są w stanie go już rozpoznać. I wówczas układ odpornościowy nie jest w stanie zareagować natychmiastowo, więc najczęściej dochodzi do na tyle silnego namnożenia się wirusa, że pojawiają się objawy choroby. Gdybynieta zmiana, do rozwoju choroby zazwyczaj by nie doszło, bo wróg od razu na punktach kontrolnych zostałby rozpoznany i zlikwidowany. Dla przykładu: wyobraźmy sobie naszego dawnego kolegę z klasy, który przeszedł bardzo poważną operację plastyczną zmieniającą jego rysy twarzy. Teoretycznie go znamy, ale go nie rozpoznajemy, bo po operacji plastycznej wygląda zupełnie inaczej. Tak mniej więcej jest z tym wirusem - teoretycznie, obiektywnie go znamy, już go mieliśmy, on się lekko zmienił, ale nie rozpoznaje- Trzeba spojrzeć optymistycznie. 98 procent ludzi w Polsce zdrowieje, a wiele osób ma łagodne objawy my go, bo nie ma charakterystycznych cech, które zostały irjn wcześniej rozpoznane i zapa-> miętane.Tymi rozpoznawanymi przez nasz układ odpornościowy rysami na twarzy wirusa są jego białka, z którymi łączą się nasze przeciwciała. Te białka to tzw. antygeny, które pasują do przeciwciała jak klucz do zamka. Wrota do szybkiej odpowiedzi układu odpornościowego nie otworzą się jednak, kiedy klucz przestaje pasować do zamka. I trzeba zmieniać zamek, czyli na nowo rozpoznać wroga. Wirus raejest żywym organizmem? Przecież to taka podstępna bestia! Z definicji nie jest żywy, bo nie jest w stanie funkcjonować poza komórką gospodarza, w której się namnaża. Nie prowadzi własnego metabolizmu. Jest po prostu zlepkiem materiału genetycznego w postaci DNA lub RNA, jak koronawirus, który osłonięty jest białkową otoczką, pozwalającą temu wirusowi na to, żeby przetrwał poza komórką i wniknął do wnętrza innej. I dopiero w tym wnętrzu ten materiał genetyczny zaczyna niejako żyć, to znaczy zaczyna być powielany i na jego podstawie tworzone są kolejne kopie wirusa. Z definicji wirus nie spełnia kryteriów organizmu żywego, natomiast oczywiście funkcjonuje. Rzeczywiście jest podstępnym narzędziem, w pewnym sensie doskonałym, dlatego że bezwzględnie wykorzystuje nasze komórki do tego, żeby się mnożyć. I to jest, jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, cała idea jego funkcjonowania. Żadnej finezji. Ale to jego siła. I jest w tym dość skuteczny, a na dodatek, przez to, że już nie żyje, to ciężko go zabić. Inaczej niż w przypadku bakterii, przeciwko którym możemy wytoczyć działa jakimi są antybiotyki, które upośledzają funkcjonowanie komórki bakterii, przez co ona ginie lub ulega poważnemu osłabieniu, np. nie mogąc się dzielić. Przeciwko wirusom nie ma zbyt wielu leków, bo po prostu Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 magazyn 15 nie ma się prawie czego chwycić. Na szczęście wirusy towarzyszą nam od zawsze, więc zarówno komórki organizmu, jak i układy odpornościowe zdążyły wytworzyć mechanizmy radzenia sobie z nimi. Więc nie jesteśmy bez szans. Wręcz przeciwnie. My go zabić nie możemy, ale onjest bezwzględny, bo za-bjja nasze komórki? Kiedy wirus wniknie do komórki, ta staje się jego niewolnikiem, by na końcu zginąć wraz z zakończeniem procesu replikacji cząsteczek wirusa, kiedy wirusy wydostają się, by zainfekować nowe komórki. Na szczęście mamy dużo komórek, więc tymczasowa utrata części z nich to nie jest jeszcze taka wielka tragedia. Problem oczywiście pojawia się wtedy, kiedy te zniszczenia ogromne, czyli na przykładt^terr 17 wtedy, kiedy układ odpornościowy nie działa prawidłowo i nie jest w stanie zatrzymać inwazji wirusa. Jak również wtedy, kiedy odpowiedz układu odpornościowego jest nieodpowiednia, prowadząc do zniszczeń nawet większych niż powoduje sam wirus. Wtedy może być kłopot. Tak jednak nie musi być i najczęściej wszystko idzie zgodnie z planem - rozpoznanie wirusa, a potem jego zniszczenie. Na dodatek, wirusy nie są specjalnie zainteresowane naszą śmiercią, bo jesteśmy im potrzebni Bez wzajemności oczywiście. Na ie nysami mażemy sobie pon^ naszemu organizmowi, układowi odpomoś-ciowemuwodbudowywa-niu komórek za pomocą say własnego umysłu? Każda metoda, która pozwala z jednej strony zredukować stres, a z drugiej strony poprawić nam nastrój ma sens. Bez względu na to, co to jest. Róbmy to, co pozwala nam poczuć się lepiej. Nasz układ DR WOJCIECH GLAC Neurobiolog, adiunkt na Wydziale Biologii, Pracowni Neurobiologii Katedry Fizjologii Zwierząt i Człowieka Uniwersytetu Gdańskiego. Badacz, dydaktyk, pomysłodawca i organizator Dni Mózgu, popularyzator nauki. Stworzył grę planszową o nazwie „Infekcja", w której można obronić organizm zakażony koronawirusem. emocjonalny wpływa na układ odpornościowy i tak się składa, że dobre emocje, poprawa nastroju i doświadczanie różnego rodzaju przyjemności przekłada się na poprawę działania układu odpornościowego. Wiemy też na podstawie badań, że tym, co wpływa pozytywnie na funkcjonowanie odporności jest wysiłek fizyczny, seks, poczucie więzi z najbliższymi oraz zdrowy sen. Słowem wszystko to, co pozwala nam się zrelaksować i wprowadza nas w dobry nastrój j est tym, co wzmocni naszą odporność. No może poza zalewaniem się alkoholem, który może i poprawia nastrój, ale w nadmiarze nie jest zbyt dobry dla odporności. Na pewno powinniśmy unikać skupiania uwagi na zagrożeniu, nie zostawać sam na sam z czarnymi myślaffii; jak najwięcej cza-sti sp^i^EWfekimi, rozmawiać, przytulać się i sprawiać sobie różne przyjemności. By redukować tym negatywne emocje, takie jak lęk oraz redukować stres, który może być większym wrogiem niż sam wirus. A zwłaszcza kiedy się oboje spotkają. To ciekawe: że stres, który może mieć wręcz zabójcze działanie da naszego oiga-nizmu, nie może mieć zabójczego działania cfla wirusów. W pewnym sensie ma. Kiedy dodiodzi do infekcji i układ odpornościowy zorientuje się, że doszło do inwazji, zaczyna informować o tym mózg, a ten w odpowiedzi uruchamia reakcję stresową. I ten stres w założeniu ma za zadanie zakty-wować nasze ciało do walki, co również tyczy się układu odpornościowego. Mózg za pośrednictwem nerwów i hormonów nakazuje powszechną mobilizację i żołnierze zostają wezwani na pole walki. To zasługa stresu. Ale tylko takiego, który nie jest zbyt silny, a zwłaszcza zbyt długotrwały. Więc nie przeszkadzajmy naszemu ciału robić swoje. Nasze organizmy mają za sobą doświadczenie milionów lat ewolucji, więc wiedzą, jak pokonać tego wirusowego pokurcza. Zróbmy użytek z naszej wielkiej kory mózgowej i pomóżmy im, starając się redukować stres i pozostać w dobrym nastroju z pomocą bliskich i naszego intelektu, który pozwoli nam lub naszym bliskim znaleźć źródło przyjemności i poprawy nastroju w trudnych chwilach. Kiedy zachorujemy, odczuwamy spadek energii do działania, spowolnienie, które są czymś naturalnym. To sprawka naszego układu odpornościowego, który oddziałując na mózg za pomocą cytokin nakazuje nam zachować energię na walkę z drobnoustrojami. Nie załamujmy się tym, ale pomyślmy, że to jest dobre i pozwólmy sobie zwolnić tempo. Trzeba ufać w mądrość ciała i pozwolić mu działać. Natomiast, kiedy ten pierwszy moment minie, trzeba zadbać o to, by wbrew wszystkiemu szukać optymizmu w tych wszystkich rzeczach, o których mówimy. By pomóc, a nie odbierać szansę naszemu organizmowi na to, żeby pokonał wirusa. Dlaczego niektórzy prze- _|,__I i i , J. .Inn!-. hn-fnhiT cnocizą zaKazenia oezopja-wowealbo wogólesię nie zakażąją? Jeżeli takie osoby zarażają innych, to znaczy, że musiały one najpierw zostać zainfekowane wirusem. Kiedy wirus się namnoży, pojawia się w wydzielinach i w ten sposób, drogą kropelkową, dochodzi do transmisji wirusa. To może dziać się jeszcze przed wystąpieniem objawów choroby, bo objawy te pojawiają się, kiedy on już poczyni jakieś zniszczenia i układ odpornościowy rozwinie swoją odpowiedź, powodując np. gorączkę. Na to potrzeba trochę czasu. To tzw. okres inkubacji. Jeżeli u kogoś nie występują objawy choroby pomimo infekcji, to znaczy, że albo ten wirus ma np. utrudnioną drogę wnikania do komórek ciała, bo ma kłopot z rozpoznawaniem specyficznych receptorów na ich powierzchniach, lub układ od- pornościowy trzyma wirusa za twarz, np. dzięki temu, że posiada pamięć immunologiczną pozwalającą mu tego wroga od razu rozpoznać i podjąć walkę, lub też dzięki temu, że szybko doszło do rozpoznania i wytworzenia specyficznej odpowiedzi odpornościowej przeciwko temu wirusowi. Bo to pozwala ograniczyć namnażanie się wirusa na tyle mocno, by w ogóle do pojawienia się objawów choroby nie doszło. Lub by te objawy były łagodne. I tutaj właśnie kluczową rolę odgrywa sprawność układu odpornościowego. Jeżeli odporność nie jest zaburzona, np. ogólnym złym sta- nem organizmu lub długotrwałym stresem, jest duża szansa, by wirusa pokonać zanim ten rozhula się na dobre. Ponieważ koronawirusy nie są czymś, z czym wielu z nas nie miało do czynienia, więc jest duża możliwość, że nasze układy odpornościowe są w stanie rozpoznać tego koronawirusa, z którym się obecnie zmagamy, dzięki temu, że posiadamy przeciwciała skierowane przeciwko tym fragmentom wirusa, czyli antygenom, które są wspólne dla tego i innych koronawirusów, lub przez podobieństwo z innymi cząsteczkami obecnymi u innych drobnoustrojów. MATERIAŁ INFORMACYJNY LSP LIFE Ważne! Przeczytaj, zanim wybierzesz się na groby Jak chronić się przed koronawirusem we Wszystkich Świętych Wszystkich Świętych i Zaduszki to czas zadumy nad grobami bliskich. Nie powinien ich zakłócić strach o własne zdrowie. Ale korona-wirus nie odpuszcza. Co zrobić, by w czasie podróży na groby bliskich i na cmentarzu ustrzec się zakażenia? Rozwiązaniem może być nowoczesna szwajcarska technologia. Mapa epidemiczna Polski to dziś wielka czerwona plama. W około połowie powiatów wprowadzono tzw. czerwoną strefę zagrożenia, co oznacza, że nowych zakażeń jest tam najwięcej. Ich liczba od początku października rośnie w lawinowym tempie - z niespełna dwóch tysięcy na początku miesiąca do ponad 10 tysięcy obecnie. Żartów nie ma - Z koronawirusem nie ma żartów. W obecnych czasach wystarczy być w miejscach, gdzie przebywa dużo ludzi lub skorzystać z komunikacji miejskiej, by potencjalnie wrócić do domu z chorobą - przestrzega dr hab. Tomasz Dzieciątkowski z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. A co będzie we Wszystkich Świętych, gdy Polacy masowo wyruszą odwiedzać na cmentarzach rodzinne groby? Nie spędzą przecież kolejnych już w tym roku, po Wielkanocy, świąt, siedząc w domu i nie mogąc odmówić modlitwy nad grobem bliskiej osoby. Ważne więc, aby jadąc na cmentarz i na nim, gdzie z pewnością spotkamy tłumy, chronić się przed zakażeniem w najlepszy możliwy sposób. Jak to zrobić? Jest rozwiązanie Epidemiolodzy mają krótką odpowiedź: przestrzegać higieny, utrzymywać tzw. dystans społeczny i nosić maseczki. Mniej chętnie przyznają, że skuteczność maseczek bywa umiarkowana. Choć obowiązek ich noszenia nawet na świeżym powietrzu wprowadzono już niemal w.całej Polsce, liczba zakażonych rośnie, a nie spada. W czym problem? Maseczki uszyte ze zwykłego materiału pełnią tylko rolę filtra. Mogą powstrzymywać wirusy przed przedostawaniem się do naszych dróg oddechowych, ale nie zawsze się to udaje. Na szczęście sprzymierzeńcem są nowoczesne technologie. Nowo sprowadzone do Polski maseczki, oparte na szwajcarskiej technologii, mają wyjątkowe właściwości -unieszkodliwiają koronawirusa. Tajemnica tkwi w tym, że są wykonane ze specjalnej tkaniny, w zetknięciu z którą rozrywają się ściany komórkowe drobnoustrojów, a więc wirusów i bakterii. Badania potwierdzają skuteczność Szwajcarska technologia, dzięki której powstały wirusobójcze maseczki Fine Guard, polega na osadzaniu na powierzchni tkaniny dodatniego ładunku polikationowego. - Gdy mikroby wejdą z nią w kontakt, komórka drobnoustroju, która jest naładowana ujemnie, zostaje zniszczona - wyjaśnia dyrektor Instytutu Higieny Zwierząt i Środowiska Freie Universitat Berlin prof. dr Uwe Rósler. - Nasze testy laboratoryjne potwierdziły, że tkanina wytwarzana w technologii Livinguard dezaktywuje ponad 99 proc. ludzkiego koronawirusa - potwierdza światowej sławy mikrobiolog i wirusolog prof. dr Charles P. Dyfuzja w kierunku tkaniny Adhezja do powierzchni polikationowej Na powierzchni tkaniny jest dodatni ładunek polikationowy. W zderzeniu z nim naładowana ujemnie komórka koronawirusa zostaje zniszczona Wyciek RNA i dezaktywacja ^ wirusa Wirus Powierzchnia poiikationowa RNA wirusa ■III III Wili Gerba z The Unrversity of Arizona. Podobne rezultaty przyniosły testy przeprowadzone przez naukowców Instytutu Technologii Włókienniczej Uniwersytetu RWTH w Akwizgranie. Gwarancja ochrony na rok Wirusobójcze maseczki Fine Guard są dodatkowo wyposażone w filtr N95, który chroni przed zanieczyszczeniami zawartymi w powietrzu. To bardzo ważne, gdy musimy nosić maseczki na ulicy. Zwłaszcza, że - jak ustalili naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Harvarda - smog i inne zanieczyszczenia zwiększają ryzyko śmierci w przypadku zakażenia koronawirusem. Wzrost zanieczyszczenia powietrza najbardziej groźnymi drobnymi pyłami PM2,5 o jedną jednostkę może zwiększać śmiertelność na koronawirusa 0 15 proc., a zimą w Polsce poziom zanieczyszczenia wzrasta nawet o 50 jednostek. Wirusobójcze maseczki nie wymagają jak tradycyjne dezynfekcji po każdym użyciu. Dla zachowania higieny pierze się je raz w tygodniu, w chłodnej wodzie. Są skuteczniejsze 1 tańsze w użyciu niż maseczki jednorazowe - mogą służyć nawet przez rok. Są najlepszą ochroną dla nas, naszych rodziców i dzieci. Dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, Warszawski Uniwersytet Medyczny Niestety, dopóki nie mamy ani specyficznego lekarstwa, ani szczepionki przeciwko SARS-CoV-2, jedynymi sposobami na ograniczenie przenoszenia wirusa w społeczeństwie są metody niefarmakologiczne: dystans, dezynfekcja, maseczki (DDM). Pamiętajmy, że powszechne noszenie maseczek zapobiega rozprzestrzenianiu wirusa, bo tworzy fizyczną barierę. Wirusobójcze maseczki ; Tradycyjne maseczki pełnią tylko rolę filtra - z umiarkowaną skutecznością. Samoodkażające się - zabijają koronawirusa i bakterie. Maseczki Fine Guard składają się aż z czterech warstw. I Dwie warstwy to filtr N95. Dwie pozostałe są wykonane ze specjalnej i tkaniny, w zetknięciu z którą ściany komórek drobnoustrojów rozrywają i się. ŁSŁh Tu zamówisz maseczki zabijające koronawirusa: sklep.lsplife.pl 16 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Nie dostają na czas pomocy, umierają w domu Jolanta Gromadzka-Anzełewłcz Zdrowie Jako neurolog przyłączam się do apelu kardiologów i onkologów. by nie wylać dziecka z kąpielą, czyli leczyć tylko COWD-19 i tam rzucać wszystkie siły i środki, a zaniedbać diagnozowanie i leczenie innych schorzeń. Bo ani rak. ani zawał serca, a tym bardziej udar mózgu nie zaczeka na koniec pandemii - alarmuje prof. Jarosław Sławek, ordynator Oddziału Neurologii w Szpitalu św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie, wojewódzki konsultant w tej specjalności na Pomorzu. Wiosną tego roku. kiedy mieliśmy pierwszą falę pandemii, alarmował Pan. że pacjenci z udarem mózgu i objawami infekcji, którzy trafiają na szpitalny SOR muszą być najpierw zbadani w kierunku COVID-19. co dramatycznie opóźnia moment, w którym lekarze mogą zacząć udzielać im pomocy. Czy ten problem został rozwiązany? Niestety, nie. Do wszystkich ośrodków udarowych na Pomorzu trafił ostatnio dokument przygotowany na zlecenie wojewody pomorskiego przez prof. Bartosza Karaszewskiego, kierownika Kliniki Neurologii Dorosłych GUMed zawierają-t cy wytyczne dotyczące kierowania chorych z udarem mózgu i zakażonych wirusem SARS - Co2 do oddziałów neurologicznych stosujących tzw. trombolizę oraz jedynego centrum, w którym wykonywane są trombektornie mechaniczne, czyli do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Wynika z niego, że chorzy z udarem i rozpoznanym C0VID-19 powinni być leczeni w 7 Szpitalu Marynarki Wojennej w Gdańsku Oliwie lub w Szpitalu w Kościerzynie. I to jest oczywiste. Mamy na oddziale lub na SOR chorego z udarem, który jest zakażony - wiemy gdzie go skierować. Miał Pan takich chorych na swoim oddziale w szpitalu na Zaspie? Miałem ostatnio ponad dziesięciu chorych z udarami iCOVIDl9. Zakażenie zostało potwierdzone również u 30 osób z personelu; u pielęgniarek, rehabilitantów i lekarzy. Ztego powodu nasz oddział jest od ubiegłego wtorku zamknięty. Nie wykonano tym chorym testów, zanim przyjęto ich na oddział? Chorzy z ostrymi stanami; udarem mózgu, rzutem SM czy napadem padaczki nie byli do tej pory testowani, o ile nie mieli żadnych objawów infekcji - kaszlu, kataru, gorączki, zaburzeń oddychania, podwyższonego CRP i nie byli przywożeni z DPS-ów. Testom poddawano do tej pory tylko chorych przyjmowanych planowo. A czy nie powinno się. dopóki nie ma wyniku testu, traktować każdego chorego jako potencjalnie zakażonego. co oznacza, że personel medyczny musiałby być odpowiednio zabezpieczony strojem ochronnym? W przypadku chorych wymagających natychmiastowej akcji jest to niemożliwe. Musimy działać szybko. Nie da się w warunkach izolatorium leczyć stanu padaczkowego, udaru mózgu i tak dalej. Pacjentowi z udarem możemy podać trombolizę flek rozpuszczający skrzeplinę) do 4,5 godziny od momentu wystąpienia pierwszych objawów, a trombektomię (mechaniczne usunięcie skrzepli-ny) wykonać do 6 godzin. W walce z udarem liczy się więc każda godzina i każda minuta, a wynik testu dostajemy w najlepszym razie po kilkunastu godzinach. Podczas pierwszej fali pandemii zdarzało się, że chory czekał na przyjęcie na nasz oddział nawet kilka dni, a potem okazywało się, że wynik te- Prof. Jarosław Sławek: Miałem ostatnio ponad dziesięciu chorych z udarami i COVID19. Zakażenie zostało potwierdzone również u 30 osób z personelu, u pielęgniarek, rehabilitantów i lekarzy stu gdzieś zaginął albo trzeba było badanie powtórzyć. Największym nierozwiązanym do tej pory problemem jest jednak to, co zrobić z pacjentem, który przyjeżdża z objawami infekcji, gorączką i udarem mózgu czy stanem padaczkowym jednocześnie. Żadne rozporządzenie tego Jedynym rozwiązaniem jest testowanie personelu medycznego, aby nie zarażał chorych oraz testowanie samych chorych nie porządkuje. W każdym takim przypadku mamy dzwonić do lekarza dyżurnego w UCK, który podejmuje indywidualną decyzję, czy danego pacjenta przyjmie na trombektomię mechaniczną czy nie przyjmie. Póki co do tej metody leczenia udarów, podobnie jak dotrombolizy, kwalifikuje się niewielu pacjentów. Większość chorych albo przyjeżdża za późno, albo ma przeciwwskazania do tych zabiegów. Pytanie, co zrobić z chorym z udarem, którego pogotowie przywozi do nas z miejsca, gdzie przebywał on na kwarantannie, z chorym, który miał kontakt z osobą za- każoną lub sam ma objawy infekcji. Już w marcu pisałem w tej sprawie do wojewody pomorskiego, ale tej kwestii nie udało się rozstrzygnąć. A Pana zdaniem, co należy zrobić? Uważam, że powinno się takich chorych automatycznie kierować bezpośrednio do wyznaczonych szpitali C0VID-19, które mają oddziały neurologii. Czyli do 7 Szpitala Marynarki Wojennej i do szpitala w Kościerzynie. Dziś karetka pogotowia wiezie go najpierw do najbliższego szpitala z oddziałem neurologii, który nie wie, co z takim chorym zrobić. Czekać na wynik testu czy działać natychmiast, ryzykując, że zakazi innych chorych i personel medyczny, co skończy się zamknięciem oddziału, jak to się stało w naszym przypadku. To gdzie teraz leczeni są chorzy z Zaspy? Na innych oddziałach; w szpitalu im. Kopernika, w szpitalu w Gdyni. Oddział w szpitalu na Zaspie, którym kieruję, leczył rocznie ponad 400 chorych z udarem mózgu, więc tych chorych zawsze jest dużo na oddziale i nie łatwo ich rozparcelować. Ztego co wiem, pozostałe oddziały w Gdańsku i Gdyni są już dziś przepełnione. Jeśli ta sytuacja potrwa dłużej, dla chorych może zabraknąć miejsc. Czy wie Pan kiedy neurologia na Zaspie wróci do normalnego funkcjonowania? Termin ponownego otwarcia oddziału nie został wyznaczony. Jesteśmy dopiero po tzw. drugich wymazach. Po pierwszym badaniu potwierdzono zakażenie u 11 osób, po drugim - u ponad dwudziestu, a obecnie jest to już 30 osób z personelu medycznego. Brakuje nam przede wszystkim personelu pielęgniarskiego. Z trzech lekarzy jeden nie ma żadnych objawów, dwóch ma zaburzenia węchu i smaku i przebywa na kwarantannie. Wśród pielęgniarek są osoby z poważnymi objawami - a dwie przebywają nawet w szpitalu. Pan sam też przechorował COVID-19.... Tak, wiosną tego roku potwierdzono to za pomocą bardziej niż paskowe wiarygodnych testów amerykańskich, które określają miano przeciwciał w surowicy krwi. Dwa ostatnie wymazy, które pobrano od nas w związku z zakażeniami na oddziale, dały wynik ujemny. Co nie oznacza, że nie ma ryzyka, że się Pan nie zarazi powtórnie. Oczywiście. Na świecie raportowane są przypadki rein-fekcji spowodowanych koronawirusem. Na szczęście są to pojedyncze przypadki, ale są. Ktoś wytworzył przeciwciała przeciw SARS Co 2, ale ich miano po jakimś czasie spadło na tyle, że zakaził się ponownie. Wciąż zbyt mało jest doniesień naukowych na ten temat, pandemia trwa niespełna rok. Jedno z takich doniesień opublikowane przez Hiszpańskie Towarzystwo Neurologiczne mówi. że u 22 proc. osób które prze-chorowały COVID-19. spowodował on uszkodzenie mózgu. tzw. encefalopatię lub właśnie udar mózgu. Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 magazyn 17 Głównie dotyczy to chorych, którzy ciężko przeszli to zakażenie. O powikłaniach tak naprawdę grożących chorym z C0VID-19 wiemy więcej na podstawie badań przeprowadzonych po poprzednich epidemiach koronawirusowych - SARS i MERS, które nawiedziły Azję, a nas na szczęście pominęły. Wiemy na ich podstawie, że ten wirus może wchodzić do układu nerwowego, o czym świadczą zaburzenia węchu i smaku, które ma 52 proc. chorych. Drugim najczęstszym powikłaniem jest udar mózgu. Może on być po- Mimo lęku przed zakażeniem chorzy muszą się do nas zgłaszać bo inaczej może się tpjdla nich skończyć fatalnie chodną stanu zapalnego w naczyniach wywołanego przez tego wirusa, ale również efektem nadkrzepliwości krwi oraz uszkodzenia serca przez koronawirusa, który może powodować arytmię i kardiomiopatię, a wtórnie prowadzić do udaru mózgu. Według najnowszych badań - w grupie chorych z SARS, którzy przechodzą przez OIOM -aż 44 proc. chorych ma arytmię, a w perspektywie 12 lat obserwacji u 40 proc. z nich, te powikłania kardiologiczne nadal się utrzymywały. Skutki obecnej pandemii są jeszcze nieprzewidywalne. Czy to oznacza, że po pandemii liczba udarów mózgu w naszym kraju może jeszcze wzrosnąć? Może wzrosnąć. Co prawda nie mamy jeszcze dużych badań na ten temat, ale już pierwsze dane brytyjskie są bardzo niepokojące. Na udar mózgu, zaledwie w ciągu trzech tygodni od zachorowania, zapadło tam kilkudziesięciu pacjentów i to tylko wskutek infekcji SARS Co2, bo nie było żadnych innych czynników ryzyka. Chorzy iz udaręmmózgu i C0VID-19 mają trzykrotnie większe ryzyko zgonu i dwa i pół raza cięższy przebieg. 29 października przypada Światowy Dzień Mó^gu. Czy udary mózgu są problemem numer jeden neurologii? Tak, jest to największy problem neurologii, ponieważ udary mózgu to schorzenie występujące bardzo często, jedna nasześć osób wpopula-cji zachoruje na udar w swoim życiu. Tylko na Pomorzu notuje się co roku około 5 tysięcy takich przypadków, w samym Gdańsku - około tysiąca. To bardzo dużo. Czy nasz system opieki zdrowotnej jest przygotowany na leczenie tylu chorych z udarem mózgu? Przed pandemią system był do tego przygotowany; mamy na Pomorzu 11 oddziałów udarowych i wypracowane zasady transportu chorego do najbliższego ośrodka i zastosowania dwóch nowoczesnych metod leczenia, czyli trombolizy i trombektomii mechanicznej. Teraz, w dobie pandemii trzeba by się zastanowić, czy nie powinniśmy zwiększyć liczby ośrodków, które te specjalistyczne procedury wykonują choćby z uwagi na zwiększone ryzyko wyłączenia np. naszego oddziału czy jedynego w naszym regionie centrum trombektomii mechanicznej wUCK. Wystarczy, by trafił tam pacjent zakażony lub zakaził się ktoś z personelu, by ośrodek zamknięto, a chorzy zostali bez dostępu do tej metody leczenia. Potrzebny byłby nam jeszcze drugi taki ośrodek. Od niedawna zabiegi trombektomii mechanicznej wykonuje również Szpital w Wejherowie. To prawda, ośrodek w Wejherowie aspiruje do tej roli. Trombektomii mechanicznej poddano już tam około dziesięciu pacjentów i to z bardzo dobrymi efektami. Ponadto szpital ten obsługuje bardzo duży region, powiaty wejherowski, pucki, lęborski aż po Słupsk, gdzie znajduje się drugi oddział neurologii w północnej części naszego województwa. Tamtejszy zespół neuorologiczno-kardio-logiczny jest wręcz entuzjastycznie nastawiony do tej metody leczenia udarów i bardzo chce te zabiegi wykonywać, ale na razie Ministerstwo Zdrowia finansuje te procedury jedynie w ramach pilotażu, w którym w województwie pomorskim uczestniczy tylko Uniwersyteckie Centrum Kliniczne. Coraz więcej osób przyjmuje leki przeciwkrzepli-we, co w przypadku udaru mózgu wyklucza zastosowanie trombolizy. Tacy chorzy powinni trafić właśnie natrombektomię, a to oznacza, że zapotrzebowanie na tę metodę leczenia będzie coraz większe. Tak czy inaczej drugi ośrodek oferujący tę metodę leczenia będzie na Pomorzu potrzebny. Czy to prawda, że w tym roku mniej jest na Pomorzu udarów mózgu niż w latach ubiegłych? To zjawisko obserwowane teraz w Polsce, wcześniej zauważono również w Stanach Zjednoczonych i we Włoszech. W kwietniu tego roku, kiedy w Nowym Yorku nastąpił szczyt zachorowań naCOVID-l9 liczba udarów leczonych w tamtej szych szpitalach zmniejszyła się aż o 39 proc. Podobnie było w marcu br. we Włoszech. Gdy przeanalizowano dane z 93 włoskich oddziałów udarowych, okazało się, że w 2020 roku w porównaniu do tego samego okresu w roku 2019 liczba udarów niedokrwiennych spadła z 2399 do 1810. Podobnie kardiolodzy i onkolodzy alarmują, żewdo-bie pandemii trafia do nich mniej chorych z zawałami serca i nowotworami. Co to oznacza? Oznacza tylko jedno - ludzie chorują, ale nie zgłaszają się do szpitala. Dla przykładu we Włoszech liczba chorych z TIA, czyli przemijającym atakiem niedokrwienia mózgu, który powinien alarmować chorego, by jak najszybciej zgłosił się do diagnostyki, spadła z322 do 196. Podobnie było wBrazylii. Wszystkie kraje dotknięte pandemią COVID-19 odnotowują spadek liczby udarów leczonych w szpita- lach, a wzrost liczby zgonów z przyczyn sercowo-naczynio-wychwdomu. Jako neurolog przyłączam się więc do apelu kardiologów i onkologów, by nie wylać dziecka z kąpielą, czyli leczyć tylko C0VID-19 itam rzucać wszystkie siły i środki, a zaniedbać diagnozowanie ileczenie innych schorzeń. Bo ani rak, ani zawał serca, a tym bardziej udar mózgu nie zaczeka na koniec pandemii. Mimo trudności z dostępem doopieki zdrowotnej ilę-ku przed zakażeniem tacy chorzy muszą się do nas zgłaszać, bo inaczej może się to dla nich skończyć fatalnie, czeka ich śmierć lub ciężkie kalectwo. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia chce, by szpitale ograniczyły przyjęcia planowe... Moim zdaniem nie tędy droga. Jedynym rozwiązaniem jest testowanie personelu medycznego, aby nie zarażał chorych oraz testowanie samych chorych i stworzenie maksymalnych zabezpieczeń, czyli zapewnienie personelowi medycznemu porządnych maseczek, które naprawdę zabezpieczają przed zakażeniem, a nie tylko szmacianych, które przed nim nie chronią. Problem w tym, że szpital sam takich wydatków nie jest w stanie udźwignąć. Potrzebna jest lepsza koordynacja działań. r\u.r\LMiviM Poznajcie Clear Energy - aktualnego faworyta glosowania w akcji Nasze Dobre z Pomorza Ewelina Żuberek ewelina.zuberek@polskapress.pl Trwaglosowaniewplebiscycie Nasze Dobre z Pomorza. W akcji nagradzamy tych, którzy dzięki biznesowej działalności rozsławiają nasz region. Dziś przedstawiamy aktualnego faworyta akgifirmę Clear Energy. Zielona energia dla gospodarstw domowych, to obecnie jedne z najgorętszych tematów. Za możliwość jej sprawnego pozyskiwania odpowiada w naszym regionie m.in. Clear Energy Sp. z 0.0. Firma oferuje kompleksową usługę sprzedaży instalacji fotowoltaicz-nych, montowanych na dachach domów, budynkach gospodarczych i gruncie. - Nasza oferta jest kompleksowa - mówi Beata Radziwanowska, Clear Energy. - Począwszy od dokonania audytu na miejscu inwestycji, przygotowania profesjonalnych projektów, ekspertyz dachu oraz montażu instalacji, na przygotowaniu dokumentacji i wniosków, o przyłączenie mikroinstalacji do sieci na wnioskach o dotacje i finansowanie inwestycji kończąc. Fimia posiada bardzo szeroką ofertę modułów fotowoltaicz-nych oraz inwerterów. - Instalujemy panele fotowoltaiczne i inwertery wiodących światowych firm wykorzystując indywidualnie dobrany do każdej instalacji osprzęt najlepszych marek - wyjaśnia Marcin Siutkowski, Clear Energy. - Nasze oferty konfigurowane są indywidualnie pod potrzeby każdego klienta. Nie boimy się skomplikowanych tematów, traktujemy je jako wyzwanie i naukę. Co należy podkreślić, Clear Energy wykorzystuje najnowsze specjalistyczne oprogramowania do projektowania systemów fotowoltaicznych pozwalające planować, projektować, dokonywać dynamicznej symu- lacji i kalkulacji uzysku energii. Używa też specjalistyczny sprzęt pomiarowy połączony z dronem do dokonywania pomiarów miejsca posadowienia instalacji oraz dokumentacji powykonawczej. A podczas audytu i przeglądów okresowych instalacji wykorzystuje urządzenia pomiarowe i kamery termowizyjne najwyższej klasy. Zgodnie z założeniami unijnymi odnawialne źródła energii mają w przyszłości stanowić istotny udział wbilansie energetycznym Europy. W Polsce celem jest uzyskanie 15% W2020r. i2l% do roku 2030. Niespełnienie wymagań może wiązać się z potężnymi karami, które wg danych z raportu NIK mogą wynieść nawet 8 mld złotychrocznie. - Dlatego rozwój instalacji przydomowych jest niezbędny, aby nasz kraj wypełnił zobowiązania w stosunku do UE, będzie to priorytetem w każdym z regionów i będzie dotowane ze środków unijnych, państwowych i samorządowych - wyjaśnia Beata Radziwanowska. Terminy i zasady głosowania: Głosowanie w akcji potrwa już tylko do 30 października. Listę firm biorących udział w akcji znajdą Państwo na naszych stronach: gk24.pl, gs24.pl oraz gp24.pl w zakładce Nasze Dobre. Tam też mogą Państwo oddawać głosy na swoich faworytów wy-syłając SMS-y lub głosując tzw. KLEK-iem (koszt 2,46zł z VAT) Wynikikonkursuiplebiscytu po zweryfikowaniu przez Kapitułę zostaną ogłoszone w drugiej połowie listopada 2020 r. Szczegółowych informacji 0 plebiscycie, jego przebiegu 1 zasadach udziela Anna Szczęk, anna.szczek@polskapress.pl tel. 510 026 927. MECENAS PLEBISCYTU wyniki głosowania z czwartku, 22 października 2020 pełne wyniki na stronach gk2A.pl, gs24.pl i gp24.pl 3 U Clear Energy Fotowoltaika Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka w Słupsku Sp z 0.0. Kompleksowy program zabiegów bariatrycznych Automatyczna Pralnia Dywanów innowacyjny system prania dywanów na wskroś TeleCardio Usługa telemonitoring kardiologiczny Centrum Handlowe „Manhatan" Handel C.H. Manhatn Dogadamycie.pl Spółka z 0.0. Tłumaczenia Szpital Miejski w Miastku Odział Endoskopowy Hurtownia Budowlana Tęcza, Kompleksowe zaopatrzenie w materiały budowlane, usługi transportowe. Heureka Spółka z 0.0., Obiekt kulturalno - rekreacyjny, 9 na który składa się planetarium, kino i Gabinet Figur Woskowych. Jedyny taki na Pomorzu Zachodnim Gryf Sp. z 0.0. 10 B0XMAT - robot do produkjcji opakowań z kartonu dostowany do pracy z osobami niepełnosprawnymi Głosowanie potrwa do piątku, 30 października do godz. 22:00. 412 140 133 131 95 64 39 32 30 23 18 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Maria Mazurek maria.mazurek@polskapress.pl ISmika Roger Penrose. tegoroczny laureat Nagrody Nobławdzie-dziniefizykL badacz wszechświata i czarnych dziur, jest związany ze środowiskiem polskich naukowców. O nobfiśae - i kosmosie-rozmawiamy z ks. prot Wojciechem Grygjem, filozofem, dierrakiem. fizykiem kwantowym. Dlaczego ksiądz się tak ucie-szyłz tego Nobla? Z kilku względów. Po pierwsze: od lat przyglądam się dorobkowi Rogera Penrose^ a, badam jego myśl, napisałem o nim książkę. Znam go osobiście, podziwiam, po ludzku lubię. Po drugie: Penrose jest fizykiem z filozoficznym zacięciem i ewidentnie stoi on poza mainstreamem dzisiejszej fizyki i astrofizyki. Mocno krytykuje niektóre modne współcześnie teorie. Wreszcie: to człowiek ważny dla polskiego -szczególnie krakowskiego -środowiska. No tak. tegoroczny nobfista jest na przykład członkiem Polskiej Akademii Nauk. Przede wszystkim wiele razy był w Polsce na różnych konferencjach, odczytach, spotkaniach. Jest związany ze środowiskiem krakowskich fizyków i filozofów. Z Michałem Hellerem też? Też. Mnie zawsze zastanawia, ja-km ludźmi sąd najwięksi z naukowców? Skromnymi. Prawdziwy naukowiec jest skromny. Nie chodzi o brak świadomości swoich osiągnięć, ale o towa- rzyszącą temu świadomość swoich ograniczeń. Penrose, jak prawdziwi wielcy badacze, ma powagę i pokorę naukowca. Ta pokora bierze się z poczucia, że więcej nie wiemy niż wiemy? Tak. Że nasza wiedza o świecie jest nieporównywalnie mniejsza od naszej niewiedzy. Prawdziwi naukowcy są tego w pełni świadomi. Rozumieją, że ich odkrycia nie są domknięciem wiedzy 0 wszystkim, tylko bardzo małym przyczynkiem do odkrycia czegoś, co wciąż pozostaje wielką tajemnicą. Szczególnie wdziedzinach takich jakfizyka. astrofizyka. matematyka- które dotykają najbaitlzięj grankz-nydi zagadnień: o początek, koniec, o wieczność i nieskończoność. Czy to nie jest tak. że fizyka to nowa fflozo-fbti? W pewnym sensie tak jest. Fizyka wchodzi w świat na tyle głęboko, że gdzieś na jej obrzeżach zaczyna pojawiać się mnóstwo pytań filozoficznych. Podobnie zresztą jak w matematyce, która jest pierwszą skórą Penrosev a - on jest z wykształcenia matematykiem. Zajmował się też biologią? I sztuczną inteligencją, ma wkład w teorię umysłu. To wszechstronna postać. Wjednejzksiążek umieścił rysunek przedstawiający moralność, prawdę i piękna Mówi też. że piękno jest dobrym przewodrakiem w poznawaniu wszechświata. G> przez to rozumie? Wielu fizyków uważa -zresztą również Einstein miał ten sam pogląd - że równania z fizyki odbijają harmonię 1 prostotę wszechświata i że coś, co jest harmonijne, pro- porcjonalne i proste - jest piękne. Porozmawiajmyotym.zaco iln^rnm ilni I J1LJJ . penrose Gostar Nooia. Penrose^ uhonorowano głównie za jego wczesne prace, w których pokazał, że ogólna teoria względności Einsteina przewiduje obecność i tworzenie się czarnych dziur we wszechświecie. Odkrycie ma aspekt matematyczny i fizyczny. Z matematycznego punktu widzenia chodzi o to, że przy pewnych ekstremalnych warunkach (olbrzymia gęstość materii) zakrzywienie czasoprzestrzeni rośnie do nieskończoności i ogólna teoria względności załamuje się, czyli staje się niekompletna, pokazująca swoje ograniczenia. Tracą sens nasze pojęcia czasu, przestrzeni i materii. Mówimyoczamydi dziurach? Tak, to aspekt fizyczny. Uważa się, że powstają one na skutek zapadania się wypalonych gwiazd, które mają tak wielką, skupioną w jednym miejscu masę, że nic, co znalazło się w ich zasięgu - żadna informacja, światło - nie ma już szans wrócić. Czarne dziury otacza horyzont zdarzeń. Ładna nazwa. Tak, to jest ta granica, poza którą nie ma już powrotu. Ttodięjakwpotocznym rozumieniu terminu .jczama dziura". • Trochę tak. Ale w pracach Penrose va ważniejszym terminem jest osobliwość. To takie obszary rzeczywistości, w których dana teoria się załamuje. Tak jest z czarnymi dziurami. One mają tak olbrzymią gęstość masy, że przestaje tam funkcjonować ogólna teoria względności. Grawitacja jest tam tak silna, że światło, które próbuje z niej uciekać, jest za- wracane, bo ma za małą energię. Podobnie człowiek ma za małą energię w ręce, żeby wyrzucić kamień w kosmos. Kamień spadnie z powrotem na ziemię. Penrose dostał za badania nad osobliwościami Nobla dopiero teraz. Hawking wogółesięgo nie doczekał-zmarł dwa lata tema W1970 roku wspólnie udowodnili twierdzenie o osobliwościach czasoprzestrzennych ogólnej teorii względności. To stanowiło kamień milowy w kosmologii, bo potwierdziło, że ogólna teoria względności Einsteina jest teorią niekompletną - można wskazać warunki we wszechświecie, gdzie ona po prostu nie działa. Znalezienie nowej teorii, która wypełni lukę w fizyce, stało się poszukiwaniem świętego Graala w tej dziedzinie. Brytyjscyfizycy pracowafi wspólnie przez lata. razem udowodnifi twierdzenie o osobliwościach. Ale później się poróżnili. Dlaczego? Ma niwie filozoficznej. O co konkretnie poszło? Mówiąc w skrócie: Penrose z filozoficznego punktu widzenia jest platonikiem. To się Hawkingowi nie podobało. Platonikiem. czyli uważa, że za materią stoi coś nieskończonego i transcendentnego? Platonizm na przestrzeni wieków się zmieniał, to już nie jest ten nurt, co w starożytności. Jeśli chodzi o Penrose^a, to jego platonizm, w skrócie, objawia się apriorycznymi przekonaniami o strukturze wszechświata, których Hawking nie akceptował. Jakie to przekonania? Że wszechświat w swojej najbardziej fundamentalnej strukturze jest matematyczny - i że jest to matematyka oparta na liczbach zespolonych. Pitagorejczycywierzyfi w§czby;uważafi.żesąone zasadą wszechświata. Dlatego ja nazywam Penrose a pitagorejczykiem zespolonym. Zapytałem go, czy mu to nie przeszkadza. Icoonnato? Że mu się podoba. Nie chcę utożsamiać platoni-zmu z chrześcijaństwem, ale na pewno bliżej mu do chrześcijaństwa-generalnie ctoj^iejkołwiek religii -niżdoateizmuAmyśląc „Hawking", mamy trzy skojarzenia. Pierwsze: wielki astrofizyk. Drugie: człowiek schorowany, poruszający się na wózku. Ttzeće: ateista, który mówił, że w kosmosie nie ma miejsca na Boga. Hawking nadużywał nauki do artykułowania swojego ateistycznego światopoglądu, a jego przekonania by ły metodologicznie błędne. Na pewno nie mogą przekonać poważnego badacza i konsekwentnego myśliciela do ateizmu. Penrose, w przeciwieństwie do niego, jest na tym polu bardzo oszczędny i ostrożny. Mówi jednak o prostą sile. która kontroluje wszystka co złożone.Oczymś niemierzalnym, a matematycznym. Topociągającezduchowego punktu widzenia... Penrose niechętnie interpretuje swoje stanowiska, nawet filozoficzne, w kwestiach duchowo-religijnych. Nie wchodzi w to, nie komentuje. Ksiądz wspomniałoposzu-kiwaniach nowej teori. Czy to ta słynna teoria wszystkiego? Tak, ale zależy, co przez nią rozumiemy. W fizyce za teorię wszystkiego najczęściej uznaje się teorię, która opisywałaby wszystkie cztery oddziaływania: grawitacyjne, elektromagnetyczne, jądrowe słabe i jądrowe silne. Cała zabawa polega na tym, że dzisiaj mamy osobną teorię na oddziaływanie grawitacyjne, osobną -na pozostałe. Tę nową teorię, która miałaby to wszystko połączyć - Penrose też nad nią pracuje - nazywamy teorią kwantowej grawitacji. O „teorii wszystkiego" możemy też myśleć w szerszym sensie. Teoria dosłownie wszystkiego? Kuszące. Tak, miałaby wyjaśnić absolutnie całość rzeczywistości fizycznej. I stworzenie takiej teorii jest oczywiście niemożliwe. Chyba że w pewnym momencie dotrzemy do tego podstawowego klocka Nie sądzę. Odpowiedzialni myśliciele nigdy tak nie powiedzą. My przybliżamy się do poznania rzeczywistości, ale to poza naszym zasięgiem. Einstein powtarzał, że odkrycia to odsłonięcie ledwie małej części tajemnicy wszechświata. Ksiądz widzi we wszechświecie Boga? Trzeba być bardzo ostrożnym z wnioskowaniem na temat Boga na podstawie naszej wiedzy o przyrodzie. Ale księdza ta obserwacja przyrody pchnęła do większej wiary i do kapłaństwa. Kluczem jest słowo „wiara". W przyrodzie widzimy pewien porządek, racjonalność. My nie wiemy, skąd ten porządek wynika, ale jesteśmy w stanie go zaobserwować. Ja widzę w tym porządku zamysł. Rodzi się więc pytanie, skąd ten zamysł się wziął. A przy tym pytaniu kolejnie, o Boga, staje się sensowne. Reszta jest już kwestią wiary.©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Łukasz Kadziewicz: Zapach i smak Azji ciągle mam w dowie Łukasz grający na pozycji lat. Wicemistrz świata £ :xv«o w klubach w Polsce, wą &os# i Katarze. Od 2011 żonaty z $drbą| Gołąb-Kad2ie#c« - ■ -I . Ms&-iK •? Ludzie Wieki sportowców ifjrawiają-cydi swoją dyscypfinę na najwyższym światowym potziomie po skończoną karierze trafia w próżnię bezczynrośdibraku pomysłu na życie. Nte dotyczy to Łukasza Kadziewicza. byłego siatkarskiego wicemistrza świata który jest komentatorem, jiidwnia też akademię siatkarską, udzieła się wfundagach.zafi-czyłudziałw.Jańcuz gwiazda-mT"i programie JtinjaWarrior Połska ". Zaistniał także w branży gastronomicznej otwierając tajsłoerestawagewWarszawie i Radomiu. Wsobotę będzie do-woziposfldcflaosóbiktóreza-mówią dania wradomskią restauracjiPa T^ThaL Zapewne wśród pana znajomych i przyjaciół ze sportowych aren są też tacy, którzy po skończonej karierze nie bardzo potrafią odpowiedzieć na pytanie: co dałej? Pana to nie dotyczy, bo nie poddał się pan bezczynności sportowego emeryta. Skończyłem karierę siatkarską bardzo świadomie. Miałem w głowie świadomość, że jestem sportowcem, który już nie daje sobie rady. Wynikało to z obciążeń, które dotknęły mnie wcześniej. Moje kolana powiedziały: dość, a ja nie chciałem już więcej kraść czasu. Ostatnie lata kariery sportowej były już przygotowywaniem się do tego, co zrobię, gdy zawodowo skończę uprawiać sport. Na szczęście od razu dostałem pracę w Polsacie. To była moja baza, rzecz, którą zrobiłem od razu po zejściu z parkietu. Każda kolejna inicjatywa była natomiast efektem współpracy z radomianami Hubertem Czwarno i Kacprem Czwarno. Z kolei z Maćkiem Dobrowolskim utworzyliśmy akademię siatkówki, fiindację i kilka innych rzeczy. W końcu zdecydowaliśmy się zrealizować projekt restauracyjny. Mieliśmy już w głowach nazwę „Pa Ta Thai", ważna okazała się również moja fascynacja Tajlandią. Chociaż mieszkam we Wrocławiu, naturalnym środowiskiem były dla mnie Radom i Warszawa. Dziś mam wciąż nadzieję, że nawet w tym trudnym czasie znajdzie się dla mnie nisza. Nie wiem, czy będziemy innowacyjni, ale na pewno mamy kilka ciekawych pomysłów, które chcielibyśmy wprowadzać w nowych lokalizacjach. To nas buduje, to nas napędza. Podczas kariery sportowej robiłem wiele rzeczy inaczej niż koledzy, więc nie boję się iść nową drogą. Kariera sportowa to jest też dobór odpowiednich ludzi - agenta sportowego, który pomaga tworzyć wizerunek, dobierać odpowiednie kluby, uwzględniać przy tym możliwości zawodnika. Sportowiec uprawiający sport na wyczynowym poziomie powinien cały czas mieć też świadomość, że przygoda ze sportem dobiegnie końca. Trzeba zawsze budować w swojej głowie obraz tego, co będzie się robić za 5,10,15 lat. Większość sportowców posiada wielkie potencjał, taki ludzki, nie wynikający z wykształcenia, ale z cech charakteru albo możliwości finansowych. To jest zawsze indywi- dualna kwestia, ale ja miałem świadomość, że pewnego dnia pójdę do pracy i to do pracy, o której marzyłem. W wieku 35 lat z uśmiechem na twarzy, choć też z pewnym strachem, kończyłem karierę sportową i miałem wtedy świadomość, że to jest początek nowej drogi. Już na starcie trafił pan na bardzo .grząski" teren, bojako komentator siatkarski musiał pan recenzować i krytykować swoich młodszych kołegów. trenerów. Wiełe osób w środowisku siatkarskim jest na pa-na obrażonych? Mam ogromną przyjemność komentować ludzi młodszych ode mnie, ale też lepszych ode mnie, lepszych w umiejętnościach i osiągnięciach sportowych. Cieszę się, że mogę opowiadać o nich milionom Polaków. Mam również duży dystans do siebie. Potrafiłem przyznawać się do błędów, zawsze stawiałem na szczerość i teraz nie uciekam od kontaktu na meczach ligowych od zawodników, których krytykuję, bo mam nadzieję, że zrozumieją oni mój punkt widzenia: „jesteś osobą publiczną, narażoną na krytykę". Oni nato- miast doskonale wiedzą, kiedy grają źle. Siatkówka charakteryzuje się tym, że uprawiają ją najczęściej inteligentni ludzie, którzy wiedzą na jakim poziomie grają, co robią źle. W Polsce mamy kilkudziesięciu siatkarzy, którzy mogą o sobie powiedzieć: je-stem mistrzem świata albo mistrzem olimpijskim. Ale nie pan. Nie źal panu ? Absolutnie nie. Urodziłem się w czasach siatkówki o dwóch twarzach. Na początku był to świat takiej mało profesjonalnej, akademickiej, a potem widziałem wielki boom. Wielkie imprezy, wielkie mecze w wielkich halach. To była przyjemność być pełnoprawnym członkiem tamtego środowiska. To było fantastyczne być świadkiem tej transformacji, rosnącej popularności i rozwoju siatkówki. Nie każdy rodzi się po to, by być mistrzem świata, a ja zawsze miałem świadomość swoich braków na boisku. Jestem dumny, że udało mi się zrealizować swoje dziecięce marzenia, aby grać w lidze rosyjskiej i lidze włoskiej. Na mojej pozycji zagrać w dwóch najmocniejszych ligach świata to naprawdę duża rzecz. Dlaczego kuchnia tajska i dlaczego właśnie Radom? Miałem okazję podróżować po świecie. Byłem na wszystkich kontynentach, gdzie uprawia się sport. Jestem osobą ciekawską. A smak i zapach Azji, zwłaszcza Tajlandii, zawsze pozostawał w mej głowie. Do tego miałem przyjemność poznać dwóch radomian już doświadczonych w biznesie restauracyjnym. Wspólnie połączyliśmy siły, wspólnie wyznaczyliśmy drogę, którą chcemy podążać i okazało się, że bardzo małymi krokami w tych trudnych czasach, podejmując duże ryzyko, jesteśmy w stanie realizować swoje plany. Myślę, że kuchnia tajska pozostanie takim naszym brandem. Marką, z którą będziemy kojarzeni w pozytywnym sensie. Myślę, że moje doświadczenie plus do- magazyn świadczenie moich młodszych wspólników i przyjaciół sprawdzi się „w realu". Na razie jest Radom i Warszawa, ale zakładamy ekspansję na inne miasta. Zatrudniamy tajskich kucharzy. Sercem i kluczem naszego sukcesu ma być to, że robimy coś autorskiego, coś nad czym nawet niekoniecznie mamy kontrolę. Tajskiemu kucharzowi trzeba dostarczyć wszystkie produkty, które on akceptuje, ale to on zna tajską kuchnię. Mamy więc ludzi z Tajlandii, którzy - tak myślę - są częścią tego autorskiego projektu. Chcemy się od nich uczyć i niczego nie zmieniać na przykład w ten sposób, że idziemy na łatwiznę, szukamy półśrodków. Nie. To ma być prawdziwa Tajlandia. Osoba z Tajlandii ma wejść do naszej restauracji i potem powiedzieć: tak, tego szukałam. A tak prywatnie. ..pozabiznesowo"jest pan miłośnikiem tej kuchni ? Zamieniłby pan bez zmrużenia oka barszcz czerwony z uszkami na zupę cmy z krewetkami? Jestem tak ciekawy świata, że trudno mi przypiąć łatkę: Łukasz Kadziewicz jest zapatrzony w kuchnię tajską. Miałem okazję jeździć po świecie, posmakować różnych rze- MATERIAŁ PROMOCYJNY 19 czy, ale smaki Tajlandii pozostały mi na tyle w głowie, że już dawno powiedziałem sobie: jeśli będę się tym bawił, to tylko w tym towarzystwie i tylko z tym pomysłem. Pandemia koronawirusa to chyba nie jest jednak dobry czas. aby wchodzić w branżę restauracyjną? Zapewne nauczymy się żyć z koronawirusem, bo przecież go do końca nie wyeliminujemy. Czekamy dziś na szczepionkę, będziemy równocześnie tworzyć odporność stadną. A czy ten biznes przetrwa? Nie wiem, ale przecież w żadnym biznesie nie ma pewności, że wszystko pójdzie gładko. Nie lubię łatwych rzeczy i cieszę się, że moi wspólnicy i przyjaciele mają podobne do tego podejście. Przyszedł wirus? Trudno. Więc trzeba zakasać rękawy i brać się do roboty, a nie marudzić, że to nie jest dobry czas. Zaczyna pan swoją przygodę z biznesem, ale niema pan konta na Facebooku. Da się tak działać w biznesie? Nie mam Facebooka, nie mam Instagrama. Mam świadomość, że to jest wielkie narzędzie do funkcjonowania w biznesie, ale wolę bezpośrednią integrację z ludźmi. ©® 009903538 Wspólne gotowanie z okazji Światowego Dnia Makaronu z Lubellą W niedzielę 25 października obchodzimy Światowy Dzień Makaronu. To świetny pretekst, by zaangażować domowników w przygotowanie prostego i smacznego dania. Wystarczy 5 składników i odrobina czasu. Potrzebni będą też miłośnicy makaronu. A takich nie brakuje, prawda? SPAGHETTI Z KURCZAKIEM, BROKUŁAMI I POMłDORKAMI Liczba porcji: 2 Czas przygotowania: 25 min SKŁADNIKI: •200g makaronu Lubella Spaghetti •200g piersi z kurczaka •200g brokułu •200gpomktorków koktajlowych • świeża bazylia • łyżka oleju rzepakowego • szczypta soli i pieprzu PRZYGOTOWANIE: 1. Ugotuj makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. 2. Pierś z kurczaka natrzyj olejem i zgrilluj na rozgrzanej patelni. 3. Następnie pokrój go w kostkę, a na patelni podsmaż pomidorki. 4. Brokuł podziel na mniejsze kawałki i ugotuj. 5. Całość dopraw posiekaną bazylią, solą i pieprzem. 6. Wymieszaj z ugotowanym makaronem. m mi JHBkfeMi ŚWIDERKI Z CZERWONĄ FASOLĄ. KUKURYDZĄ I PAPRYKĄ Liczba porcji: 2 Czas przygotowania: 8 min SKŁADNIKI: •200gmakaronuLubełla Świderki •400g czerwonej fasoli w puszce • 170 g kukurydzy w puszce •1 zielona papryka • kolendra lub natka pietruszki SOS POMIDOROWY • 3 łyżki przecieru pomidorowego • 1 łyżeczka soku z limonki • szczypta soli i pieprzu PRZYGOTOWANIE 1. Ugotuj makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. 2. Fasolę i kukurydzę odsącz i przepłucz wodą. 3. Paprykę pokrój w kosteczkę. 4. Ugotowany makaron wymieszaj z warzywami i posiekaną kolendrą lub natką pietruszki. 5. Przecier pomidorowy wymieszaj z sokiem z limonki, dopraw solą i pieprzem. 6. Przygotowany sos połącz z makaronem i warzywami. Więcej inspiracji na 20 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Sylwia Romaniuk: jestem kreatorką nie tylko sukien, ale życia i marzeń Agata Maksymiuk agata.maksymiuk@polskapress.pl Talent Haute couture to określenie zarezerwowane dla nielicznych projektantów, których twórczość staje na równi z największymi dziełami sztuki. Co za tym idzie, to określenie, na które w historii mody zapracowali nieliczni. Wśród nich wymieniana jest Sylwia Romaniuk, polska projektantka pochodząca ze Szczecina. Choć jej atelier w porównaniu, z wielkimi domami mody. jest wciąż młode, to jej twórczość zdążyła już obiec świat I można by powiedzieć, że to tylko łut szczęścia, ale gwarantujemy, że w tym przypadku - los tak chciał. Współczesny świat mody pełen jest zaskakujących legend i teorii. Przykładem jest choćby ta. że Kari Lagerfeld. był podróżnikiem w XVIII wieku albo. że Anna Wintour. ze swoją niewzruszoną twarzą i klasycznym bobem przybyła z innej planety. A jaką legendę chciałaby Pani. aby kiedyś przypisano Sylwii Romaniuk? Legenda, która jest mi bardzo bliska to opowieść o kapłance Avalonu. Postaci niezwykle uduchowionej, z mocą tworzenia zupełnie nowych przestrzeni i światów, do których dostęp mają nieliczni. Zawsze czułam, że jestem twórcą. Kocham tworzyć nowe. Tak się składa, że niedawno miałam odczyt z Kronik Akaszy, który potwierdził, że ta kreacja i uduchowienie, które mam w sobie, skalują się tu i teraz. Skalują się w tym życiu. Bo moja twórczość to nie tylko kreowanie pięknych sukni. Przede wszystkim jestem kreatorką życia i marzeń. Każdy kto ma dostęp do mojego świata i jest blisko mnie widzi, że to w jaki sposób postrzegam przestrzeń, czas i emocje i jak je układam, jest inne, nieprze- ciętne. Całemu mojemu życiu towarzyszą bardzo wysokie wibracje. Pokrywa się to z przeciekami informacyjnymi tego, gdzie kiedyś mogłam być. Ten rodzaj aury towarzyszył Pani od zawsze? * Często słyszałam, że mam starą duszę. Pewne rzeczy czułam wcześniej i byłam gotowa iść za nimi, iść za głosem serca. Czas na pewno rozwinął we mnie głębię tej świadomości. Dziś jestem na innym poziomie. Jak ważna jest historia, która stoi za naszym sukcesem? Dla przykładu -Riccardo Tisci. zawsze podkreśla rolę jaką odegrała jego rodzina i dorastanie wśród 8 sióstr, ale są też i dramatyczne historie, jak choćby ta dotycząca Patrizii Gucci. Historia, którą wynosimy z domu czy przestrzeń w jakiej dorastaliśmy, nie jest tak ważna, jak nasze przeznaczenie duszy. Artyści często kierują się głosem serca. Oczywiście, aby marzenie i sztuka nabrały realnych kształtów potrzebny jest dobry plan i ludzie, którzy pomogą nam zmaterializować to powołanie. Jest wiele utalentowanych osób, które nie odnoszą sukcesów. Wydaje się, że brakuje im zaplecza finansowego, czy wiedzy jak prowadzić firmę, ale w rzeczywistości brakuje im człowieka, który wziąłby w swoje ręce ich serca i poprowadził dalej. Jeśli o mnie chodzi, zawsze miałam przy sobie kochającą rodzinę, na której mogłam polegać. Jednak to nie rodzina mnie ukierunkowała na sztukę, design, czy modę. Sama odnalazłam tę ścieżkę, mimo Często słyszałam, że mam starą duszę. Pewne rzeczy czułam wcześniej i byłam gotowa iść za nimi. iść za głosem serca. tego, że nigdy nie kształciłam się w tych kierunkach. Wielu światowej sławy artystów dotarło do miejsca swojego przeznaczenia omijając drogi akademickie. Ja też zaufałam losowi, choć na początku było to dla wielu absurdalne. Szkoła jednak daje podstawy. możliwość spotkania drugiej osoby, w tym nauczyciela... W życiu można próbować różnych dziedzin. Szkoła powinna być pomocą, ale w moim odczuciu nasz system tak nie działa, dlatego człowiek sam powinien odkryć w czym czuje największą radość i w czym rodzi się jego pasja. Nie powinien być blokowany systemem, czy kierunkiem pracy. Świetnym przykładem jest design i architektura. To wspaniałe dziedziny, które powinny być wolnością, ale niestety często nie są. Skoro nie rodzina i nie szkoła, to jak Pani odkryła swoje powołanie? Zawsze wiedziałam, że mam wyobraźnię przestrzenną. Widzę kobietę i od razu widzę jej atuty. Wiem co trzeba podkreślić, aby wymodelować jej sylwetkę. Tak samo jest przy krojeniu materiałów. Po prostu wiem, jak ograć projekt, żeby dobrze leżał. Śmiało mogę powiedzieć, że w mojej pracowni nigdy nie powstaje coś takiego jak pierwowzór, który później idzie do kosza. Każdy projekt jest tworzony od początku do końca i zawsze znajdzie właściciela. Sama również zasiada Pani do szycia? Wielu projektantów jest z tą częścią pracy twórczej na bakier. Uwielbiam to robić! Nawet jeśli nie mam czasu szyć do podstaw, to proszę moje krawcowe o szkielety, które później sama wykańczam. To chyba część pracy, która sprawia mi największą radość. W dodatku dzieje się to zupełnie spontanicznie. Siadam do sukni i tworzę to, co mi przyniesie fantazja, dlatego każda moja suknia jest inna i trudno powtórzyć poszczególne modele. To bardzo emocjonalne kreacje (uśmiech). Czy jeśli jako mała dziewczynka. albo może dorastająca nastolatka, usłyszałaby Pani, że pojawi się na Arab Fashion Week czy ParisFashionWeek i będzie Pani miała swój butik w Londynie, uwierzyłaby Pani? Kiedy byłam małą dziewczynką, bardzo dużo rysowałam. Praktycznie każda moja praca przedstawiała księżniczki w pięknych sukniach. Niektóre z tych rysunków mam po dziś dzień. Były to spektakularne kreacje. Pamiętam jak moja rodzina mówiła - to jest coś pięknego! Jednak nie traktowałam wtedy tego poważnie. Kiedy dorastałam, zawody były ściśle określone i nie było ich aż tak wiele. Nie słyszałam wtedy o takim zawodzie jak - projektantka mody. Dlatego kiedy zaczęłam tworzyć z potrzeby serca, przez długi czas nie umiałam nazwać tego co robię. Do wszystkiego musiałam dojrzeć z czasem. Ajak udział w międzynarodowych pokazach mody wpłynął na rozwój Pani marki? Takie wydarzenia są naturalnym schematem, który pojawia się przy pracy twórczej. Osobiście nigdy nie szukałam takich kontaktów. Wspomniany Arab Fashion Week dotarł do mnie sam. Szukano designerów, który tworzą modę ponadprzeciętną. Ludzi tworzących w duchu haute couture. Wpisałam się w tą przestrzeń. To na pewno była dla mnie olbrzymia lekcja i niezwykłe przeżycie. Mówi Pani o tym tak... zwyczajnie. A przecież to musiało być mnóstwo stresu, formalności, no i co za tym idzie, pracy. Oczywiście każdy taki wyjazd to ogromny sukces! Na Arab Fashion Week pojawiłam się dwa miesiące po porodzie. To był czas pełen nowych wyzwań. Kiedy urodziłam synka myślałam, że najbliższe chwile są zarezerwowane tylko dla mnie i dla rodziny. W momencie kiedy dostaliśmy zaproszenie, mieliśmy miesiąc, aby się przygotować. Ale od zawsze jestem niepoprawną optymistką (uśmiech). Jeśli coś ma się zadziać, to się zadzie-je mimo wszelkich trudności. Tu tak było. Po prostu popłynęłam z nurtem i udało się. A jak udaje się Pani dzielić czas między pracę, dom. a chwile tylko dla siebie? Cała praca, którą wykonujemy - ja i mój mąż - to praca, którą możemy wykonywać absolutnie z każdego miejsca na ziemi. Wszędzie, co byśmy '■-="*! i Kreacje Sylwii Romaniuk królują na na Mykonos zachwycają magazyn nie robili, zawsze podróżujemy razem. Zawsze mam męża i chłopców przy sobie, dlatego nie czuję tego rozerwania. Oczywiście, są momenty kiedy muszę się poświęcić klientkom bardziej. Wtedy inaczej zarządzam czasem, ale wydaje mi się, że robię to coraz lepiej. Pani wizerunek w mediach jest bardzo poważny. Przedstawia piękną, silną kobietę, ale też dość zdystansowaną. A jaka jest pani poza pracą, poza czasem dla klientek? No właśnie! Nie wiem, dlaczego jestem tak odbierana. Moje klientki bardzo często przychodzą do mnie i mówią - pani Sylwio myślałyśmy, że jest pani zupełnie inna, a z pani taka ciepła, otwarta i spontaniczna osoba. Na zdjęciach tego nie widać. I to jest właśnie to, trzeba do mnie przyjechać i mnie poznać (uśmiech). W domu, po pracy jestem taka sama, a może nawet jeszcze bardziej otwarta i spontaniczna. Mam dwóch małych chłopców, z którymi trzeba aktywnie spędzać czas. Dlatego nie mam problemu, żeby wskoczyć w dresy i przyłączyć się do ich zabaw. To może być spore zaskoczenie dla osób. które myślą o Pani jedynie jako o projektantce, która ..ubiera arabskie księżniczki" (śmiech). Skąd wzięło się to określenie? Trafiają do mnie kobiety z całego świata i pewien czas temu moje atelier odwiedziła prawdziwa arabska księżniczka. Dokładnie księżniczka Arabii Saudyjskiej. Przyznaję, że nie było mnie wtedy w Warszawie. Zadzwonił telefon, dowiedziałam się, że zamykają ulicę, a mnie... nie ma. Nie udało mi się do niej przybyć, ale i tak wiele osób zapamiętało to wydarzenie. Lista Pani klientek jest bardzo imponująca. Widziałam. że po pokazie w Paryżu do ich grona dołączyła piosenkarka Nicole Scherzinger. w Pani kreacji można było też podziwiać modelkę i aktorkę Amber Rose. Czy z każdą z tych osobowości pracowała Pani indywidualnie? Różnie to bywa. Polskie gwiazdy docierają do mnie raczej bezpośrednio. Artyści z zagranicy często działają za pośrednictwem managerów i stylistów. Właśnie tak 2 było w przypadku Nicole. | Otrzymałam wiadomość -pa-i ni Sylwio potrzebujemy wy-| jątkowej kreacji, chcemy, aby i Nicole zabłysła. Gwiazda szy-< kowała się do koncertu pod-§ czas prywatnego pokazu nowej kolekcji Bvlgari i szukała Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Sylwia Romaniuk: Kiedy byłam mała, dużo rysowałam. Każda moja praca przedstawiała księżniczki w pięknych sukniach czegoś więcej, niż pięknej biżuterii. Gwiazdą, która stale występuje w Pani kreacjach jest też Justyna Steczkowska. To chyba coś więcej, niż tylko współpraca? Rzeczywiście, w tym momencie łączy nas wieloletnia przyjaźń. Z Justyną realizujemy różne projekty, a obecnie szykujemy się do kolejnego. Planujemy wyjątkową sesję zdjęciową z jednym z najlepszych fotografów na świecie, która odbędzie się pod wodą. To pierwszy taki projekt w Polsce. Chciałabym pokazać Justynę w wizerunku bogini, ale nie mogę zdradzić więcej (uśmiech). Szykując kolejne wielkie kreacje i projekty jaki jest Pani ulubiony moment? Tworzy Pani też suknie ślubne, emocje muszą być niesamowite. Tak naprawdę, w przypadku moich sukni emocje zawsze są podobne. Kiedy kreacja jest już gotowa i kobieta ją zakłada widzę zmianę w jej oczach, w jej twarzy, w samej postawie. I nawet jeśli przedtem miała wątpliwości - czy to na pewno suknia dla mnie? Nie, nie, aż taka - chyba nie będzie mi pasować. To kiedy ma ją już na sobie, zamienia się w prawdziwą księżniczkę. Na co dzień nie mamy wiele okazji, by się tak czuć, dlatego te emocje są w moim atelier widoczne jeszcze bardziej. Duże domy mody często decydują się też na tzw. dropy skierowane do szerszej grupy klientów. Czy Pani również o tym myślała? W atelier mamy nie tylko suknie. Są dostępne naprawdę różne rzeczy! Mam nawet kolekcję dresów. Są płaszcze, apaszki, stroje kąpielowe... Można się u nas ubrać z góry do dołu. Jest też piękna kolekcja świec zapachowych. Nasza pracownia to niesamowite miejsce. To 500 metrów kwadratowych, na które składa się krojownia, wzorcownia... Można przyjść, zobaczyć, jak powstają nowe projekty. Panuje u nas domowa, ciepła atmosfera, dlatego kiedy klientki przychodzą, to nie wychodzą za szybko (śmiech). W takim razie, co będzie Pani kolejnym krokiem? W ostatnim czasie bardzo mocno pracuję nad samorozwojem. Jestem na etapie budowania nowej marki, skupiającej się na pracy z kryształami i energią. To będzie cudowna przestrzeń dla kobiet i nie tylko, ale o tym jeszcze porozmawiamy. ©® 22 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 I nie opuszczę cię aż do pandemii. Rozwody czasów lockdownu ■ »—Ł—i u , - ,J . 1 Małgorzata UDenan maigorzata.oberian rm n Obycząje Prognozowanej fali pozwów rozwodowych w potskkh sądach wciąż jeszcze nie widać. W kancelariach adwokackich słychać jednak, że lockdown już w kwietniu napędził im klientów. Najczęściej chodziło 0 związki, w których źle działo się od dawna, ale... Ale jakoś dało się to znieść. Mąż pracował w Niemczech. Przyjeżdżał do domu regularnie, tylko coraz rzadziej. Na początku potrafił gnać do nas na weekend co dwa tygodnie. Potem co trzy. Ostatnio zjeżdżał już tylko raz na miesiąc i nie były to miłe pobyty. Ale, jak wspomniałam, dało się to znieść - opowiada Agata, 40-let-nia ekspedientka z niedużego miasteczka w Kujawsko-Pomor-skiem. Historia Agaty Co się dało znieść? Ano to, że mąż miewa niekontrolowane wybuchy agresji. Na trzeźwo inanietrzeźwo. Czepiasię wtedy Agaty, syna, psa, kota, teściowej - tego, kto akurat jest pod ręką. Że nie szanuje pracy zawodowej żony („Dziwię się idiotom, którzy robią za takie grosze"), nie akceptuje wyborów życiowych syna 1 ośmiesza go („Profil artystycz-no-humanistyczny? Dla pedałów chyba"), że generalnie całemu światu ma za złe. Tak bardzo, że czasem trzeba komuś „przez łeb dać", żeby sobieulżyć. Oczywiście, bywały między nimi chwile miłe. Poza tym były zobowiązania finansowe, mieszkanie do utrzymania, plan wy-słania syna na studia. Wiadomo, człowiek ważył wszystkie za i przeciw. A jak zważył, to wychodziło, że „da się to wszystko znieść". W marcu jednak niemiecki zakład wysłał większość swojej załogi na urlopy i postojowe. Paweł wrócił do Polski. - Po jakimś miesiącu byłam już pewna, że życia z nim pod jednym dachem nie wytrzymam. Syn ewakuował się pierwszy, do babci. Ja nie dałam rady po Świętach Wielkanocnych. Wtedy mój sklep się zamknął okresowo, nie pracowałam i byliśmy na siebie skazani jak więźniowie - zwierza się Agata. Nie chce opowiadać, ile razy od kwietnia dostała od męża „przez łeb". Ostatecznie wypro- wadziła siędo matki wmaju. Pozew o rozwód wniosła w sierpniu. Chciałaby się rozwieść w miarę sprawnie, bez orzekania o winie, z równym podziałem mieszkania. Samochód jej nie interesuje. Interesują ją za to godziwe alimenty na syna licealistę. Terminu sprawy rozwodowej jeszcze nie ma. Historia Cezarego - Gdyby nie lockdown, nie przejrzałbym na oczy - mówi Cezary, 35-letni marketingowiec z Torunia. Pozew rozwodowy ma gotowy. Powód: niewierność żony. To, że o trzy lata młodsza Patrycja podoba się innym mężczyznom, wiedział dobrze. Można powiedzieć nawet, że był z atrakcyjności żony dumny. Tego, że w jej firmie panuje luźna atmosfera, z szefem jest „na ty", anai-mprezach integracyjnych zda-rzająsię różne sytuacje, takżebył świadomy. - Ale że przynajmniej od roku przyprawia mi rogi ze swoim bossem, nie zauważyłem T^kim byłem matołem. A podobno wszyscy wkoło wiedzieli. Dowiedziałem się ostatni, przy okazji kilkutygodniowego „zostań w domu" - opowiada. Zostali w domu, bo i tak nie mieli dokąd pójść. Jego firma się zamroziłaicały dział marketingu wraz z nią. Jej firma większość personelu wysłała do pracy zdalnej. Na początku żartował z sy-tuaqi i cieszył się nawet, że nieoczekiwanie szalone zawodowe tempo im się zatrzyma i będą mieli czas tylko dla siebie. „Zrobimy sobie Czarusia juniora" -kusił żonę. Ale choćpodjednym dachem, niebyliblisko. Zamykanie się Patrycji w drugim pokoju ze służbowym laptopem na telełącze-nia z szefem trwało godzinami, 0 różnych porach doby. Dwóch telefonów komórkowych pilnowała jak oczu w głowie. Słusznie! „Tęsknimy oboje, Patusiu" -brzmiał jeden z podpatrzonych SMS-ów, ilustrujący osobiste przyrodzenie służbowego zwierzchnika... Z tego jeszcze Patrycja prawie wybrnęła G, Mówiłam ci, że to erotoman gawędziarz"). Ze wspólnych zdjęć o jednoznacznym charakterze, wykonanych w sierpniu ubiegłego roku, rzekomo podczas służbowego wyjazdu, już nie. Podobnie jak z korespondencji, którąmąż odkrył, dobierając się w końcu do jej laptopa i komórek. - Dobrze, że nie zdążyliśmy sobie tego juniora zrobić -podsumowuje gorzko Cezary. - Czy on się dla niej rozwiedzie, nie interesuje mnie to. Wyprowadziła się z hukiem na początku wakacji. Mieszkanie jest moje, kupione jeszcze w kawalerskich czasach. Samochód zabrała. Meble mogę oddać jej wszystkie. Ma tylko w spokoju zostawić elektronikę 1 moje wędki. Do adwokatów już wiosną Wystarczył miesiąc lockdownu i wiosną prawnicy w Polsce gło- śno już mówili o tym, że zainteresowanie procedurami rozwodowymi jest wyjątkowe. Niektóre kancelarie adwokackie, szczególnie w wielkich miastach, w kwietniu i maju wieszczyły „falę rozwodów". - Z naszych obserwacji wynika, że w okresie lockdownu musiała zwiększyć się liczba przypadków psychicznego i fizycznego znęcania w związkach, rodzinach. Życiowe dramaty, jak np. utrata pracy, były potęgowane przez stres i nałogi. Na to nakładał się brak dostępu do pomocy psychologicznej i psychiatrycznej. Wszystko to wyzwalało w niektórych ludziach najgorsze cechy. Takie sytuacje skutkowały potem kontaktem z adwokatem i zapowiedzią wniesienia pozwu o rozwód - mówi adwokat Mateusz Kondracki z Torunia. Zapowiadana, Ala pozwów" nie dotarła jednak jeszcze do sądów, jeśli w ogóle dotrze. Z informacji płynących ze świątyń Temidy w największych miastach Polski wynika, że jest wręcz przeciwnie. Od wiosny wrosła liczba spraw gospodarczych (tylko tzw. sprawy fran-kowiczównotująblisko 100-pro-centowy wzrost), za to liczba spraw rozwodowych spadła średnio o około 20 procent. Jak podała we wrześniu „Rzeczpospolita", powołując się na słowa prezesów kolejnych sądów okręgowych, w Po- znaniu od marca do lipca br. wpłynęło 1810 spraw o rozwód, podczas gdy w analogicznym okresie roku poprzedniego było ich 2438, w Gdańsku liczba takich spraw spadła o 25 procent, wKielcachoii procent. Podobnie było w Krakowie i Szczecinie. W samej stolicy natomiast Sąd Okręgowy odnotował spadek o 33,6 procent. Jakzauważająjednakpraw-nicy reprezentujący osoby wnoszące sprawy o rozwód, polskie sądy znacznie spowolniły pracę i obecne statystyki mogą się mocno zmienić w przyszłym roku (pod warunkiem, że pandemia minie). -Mam sprawę,która zaplanowana była na marzec. Tymczasem do dzisiaj (mamy październik!) nie wyznaczono w niej jeszcze terminu - zauważa adwokat Mateusz Kondracki. Przemoc jest faktem Konflikty rodzinne w czasie przymusowej, wiosennej izolacji Polaków eskalowały w wielu domach. To zjawisko akurat znajduje odzwierciedlenie w liczbach. Ze statystyk Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że wlutymbr., czyli tuż przed atakiem epidemii, policja przeprowadziła w kraju 30282 interwencje domowe, z których3972 dotyczyło stricte przemocy. Założono wtedy 6121 Niebieskich Kart. W marcu natomiast liczba interwencji domowych wzro- HmBMN Pandemia nasiliła konflikty i przyspieszyła rozpad rodzin, w których źle działo się od dawna sła do 32615 (przypomnijmy, że był to miesiąc, w którym m.in. zamknięto szkoły). W kwietniu z kolei, w którym lockdown stał się faktem, interwencji było 35680, awypełnionychformu-larzy Niebieskich Kart - 5778. Już w połowie kwietnia Rzecznik Praw Obywatelskich A-dam Bodnar alarmował o sygnałach napływających do jego biura, które świadczą o fali domowej agresji. Pojawiły się akcje pomocowe, np. biura rzecznika wporozumieniu z Femino-teką, Centrum Praw Kobiet i Niebieską Linią IPZ. Było też jednak mnóstwo inicjatyw lokalnych, choćby w postaci uruchamianych telefonów zaufania czy kryzysowych - przez o-środki pomocy społecznej, stowarzyszenia, fundacje. Wzrost przypadków domowej przemocy w okresie pandemii absolutnie nie jest polską specyfiką. Zjawisko takie, poparte statystykami, odnotowano praktycznie w każdym kraju dotkniętym pandemią. Jakpo-dała fundacja HumanDoc, zajmująca się m.in. promowaniem wiedzy o ważnych sprawach społecznych: „Wzrost przemocy na poziomie od 30 do 50 procent potwierdziły już Francja, Wielka Brytania, Chiny, Australia, Hiszpania czy Nowa Zelandia" (za: portal Stopuzalenieniom.pl). W świecie po pandemii W epoce przed koronawirusem najczęstszymi powodami rozwodów wPolscebyły: zdrada, nadużywanie alkoholu, naganny stosunek do członków rodziny, nieporozumienia na tle finansowym, niezgodność charakterów (w 2018 r. ten ostatni element stanowił ponad 43 proc. przyczyn rozwodów). Czy tak wyglądać będą powody rozwodów postpandemicznych, czas pokaże. Nie wcześniej jednak niż w przyszłym roku. Na razie zarówno Polacy pragnący jak najszybszego rozwodu, jak i reprezentujący ich prawnicy uzbroić muszą się w cierpliwość. Temida pracuje wolniej. Dobrą praktyką jest wysyłanie skłóconych małżonków najpierw na mediacje. Nowe okoliczności, jaknp. kolejne kłopoty z pracą i zarobkami (rozwód kosztuje!) też mogą skłonić niektórych do rezygnacji z planu rozwiązania małżeństwa. Czy zatem przymusowe „zostań w domu", zdalna praca o-raz zdalne nauczanie dzieci -na trwałe zniszczą życie rodzinne Polaków? Przekonamy się dopiero za rok. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 ogłoszenia drobne 23 npflhlU Jak drobne? Telefonicznie 94 347 3516 Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 ^ Przez inteniet ibo.polskapress.pl Oddział Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 W Biurze Ogłoszeń Oddział Szczecin ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ NAUKA i HANDLOWE i MOTORYZACJA i PRACA i ZDROWIE i USŁUGI ■ TURYSTYKA i BANK KWATER ■ ZWIERZĘTA ■ ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE Nieruchomości MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 2-P0K0J0WE Słupsk, 739-154-766. KAWALERKA, Koszalin tel. 795151009 MIESZKANIA-WYNAJMĘ 3 POK. tel. 609-420-567 DOMY - SPRZEDAM SZEREGOWIEC Białogard lub zamiana na małe mieszkanie 571808954 DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKA rolna 2ha Szczeglino, 140tys., lokalizacja dobra 571808954 DZIAŁKI, GRUNTY KUPIĘ KUPIĘ ziemię rolną do 1 hektara, 609-499-555. GARAŻE blaszane nowoczesne -drewnopodobne, 798-710-329 _009838402 GARAŻE Blaszane BRAMY Garażowe .....mam Najniższa CfNY Różne wymiary Transport cały kraj Montaż $RJKfl8 Dogodne HAT¥ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.jłl POŚREDNICTWO "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego 11, tel. 598414420,601654572 www.nieruchomosci.slupsk.pl NIERUCHOI 577410 005 ul. Zwycięstwa 10, KosaHn.wgo4z.9-17 MOŚCI] [U NAS NAJNIZSZA PROWIZJA^ "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego 11, tel. 598414420,601654572 www.nieruchomosci.slupsk.pl REKLAMA kupimy 2,3-pokoje NASZ DOM, PRZYLESIE, NA SKARPIE (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. DOM - rej. Sportowej/Rejtana {możliwość prowadź, działalności) 645 000,- do negocjacji TANIE 3 pokoje rej. Karłowicza 225 000,- niskie piętro % 2 pok. (46m) II piętro rej. Emki, wyremontowane 253 000,- SUPEROKAZJA! DOM WOLNOSTOJĄCY na narożnej działce na osiedlu Unii Europejskiej w Koszalinie. Jedyna taka lokalizacja! Dół pod usługi, góra mieszkalna. Duży parking przed domem. Tylko 770 tys. zł. Zapraszamy do kontaktu: 577 410 005. Więcej naszych ofert znajdziesz na: r.prodaheim.pl MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ ABASKUS -Auto skup tel. 533-299-577 Absolutny skup aut 728773160. AUTO skup wszystkie 695-640-611 MOTOCYKLE KUPIĘ KUPIĘ stare motory, części, starocie, wsk shl osa dkw iż komar itd. 503-515-232 TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 tys. rata 545 zł RRSO 8,3%. Tel. 730 809 809 KREDYTY tanio Słupsk, 609300225. POŻYCZKI z dowozem, pierwsza za darmo tel. 573-330-099 ZATRUDNIĘ BUDOWLAŃCÓW, 503-135-643 ELEKTRYK - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 ELEKTRYK,NIEMCY-BERLIN, od zaraz- legalnie,tel.790585333 FIRMA DOMAR Tatów zatrudni mechanika sprzętu drobnego ( skoczki, agregaty prądotwórcze, zagęszczarki). Oferty prosimy przesyłać na adres e-mail: tomasz.dorszynski@domar-k.pl. Tel. 94 316-09-46,664-410-796 FRYZJERKĘ męską 607-624-427 KIEROWCĘ kat. C w transporcie międzynarodowym zatrudnię. Wysokie zarobki. 91-489-44-54, 505-116-518,505-116-519 MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543. Cert. 9875 MALOWANIE/OCIEPLENIA - Niemcy. 9-13 Euro / godzinę netto. Darmowa kwatera + auto. Tel: 539 343 726 lub 602 262 365 PANIE do sprzątania z orzeczeniem w Szczecinie. TEL 664032479 PRACA biurowa,sklep-K-lin,790585333 PRACA w OPIECE NIEMCY. Legalne zatrudnienie, stawki da 1600 euro, Tylko sprawdzone oferty, elastyczne terminy wyjazdów, bezpłatny transport. ZADZWOŃ TERAZ: 505 440 380 STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz/ NIEMCY - tel. 774270543 Cert. 9875 W gospodarstwie mlecznym, z doświad.- zamieszkanie, 517-433-784 ZATRUDNIĘ budowlańców do pracy w Niemczech. Kontakt pod nr tel. 004915152371796. Zdrowie SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperai 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603775878 BUDOWLANO-REMONTOWE CYKLINOWANIE bezpyłowe 502302147 MALOWANIE dachów788-016-988 REMONTY od A do Z tel.660-683-933 INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607703135. PORZĄDKOWE Sprzątanie GROBÓW, 514-253-764 SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka PRZEWOZY ANGLIA, osoby + paczki, z adresu na adres, w każdy piątek, tel. 503 198 450 NIEMCY, HOLANDIA, BELGIA, codziennie z domu pod dom, Trans Glass Okonek, tel. 503198 446, 672669491 Różne SPRZEDAM podajniki betonu: elektryczny "Pneumix-200" z 1990r. i spalinowy "Estromix- Kraftmann" KR260D5 z 2005r. oraz kocioł olejowy" Viessman Vitorond-200"/27kW z 2002r. z osprzętem. Kontakt: 694 479 374 (8.00-11.00) STARE książki- skup 881-934-948 Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507. PŁODY ROLNE KUPIĘ grykę, łubin, peluszkę, 604-250-237 Zleć ogłoszenie drobne zadzwoń- 59-848-81-03 e-mail: bo.gp24@polskapress.pl Pracujemy od poniedziałku do pigtku w godzinach 8:00-16:00 Głos WWWgp24.pl ww*Łgk24jl www.gs24.p Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski, piotr.grabowski@pobkapress.pl Redaktor naczelny Maran Stefanowski, tel. 697 770 227 marcin.stefanowski@polskapress.pl Zastępcy Ynona Husaim-Sobecka, tel. 697 770 218 ynona.sobecka@polskapress.pl Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 500 324 240 ewa.zalazko@polskapress.pl Dyrektor drukarni Stanisław Sikora, tel. 602740087 s.sikora@pprint.pl Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 502 339113 robeft.gromowski@polskapress.pl Prenumerata. teL 94 3401114 Głos Koszaliński-wwvcgk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 00, fax 94 347 3513 tel. reklama: 94 347 35 72, redakqa.gk24@poiskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza-wvmgp24pl ul. Henryka Pobożnego 19. 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111, redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www-gs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60, tel. reklama: 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniąszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa BBC Nakład Kontrolowany ZKDP Ał*. mm miiimut WWMMM POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00. fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Swiąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak. slawomir.nowak@połskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@połskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl AgengaAlP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio teł. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl 24 sport Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Imprezy sportowe w naszym regionie Sport Jarosław Stencel jaroslaw5tencel@polskapress.pl Imprezy sportowe, które będą odbywać się w najbliższą sobotę i niedzielę w naszym regionie. Piłka nożna IV Iga WIV lidze dwa nasze zespoły zagrają na własnych boiskach. Gryf Słupsk - Jaguar Gdańsk -sobota, godz. 15.00 - stadion przy ulicy Zielonej, Jantar Ustka - Wierzyca Pelplin - sobota, godz. 18.30 - boisko sztuczne przy ulicy Grunwaldzkiej. Klasa okręgowa Mecze w sobotę: Piast Człuchów - KS Włynkówko (14), Czarni Czarne - KS Gryf Słupsk (15), Zawisza Borzytuchom - Echo Biesowice (15). Mecze wniedzielę: Bytovia II Bytów - Kaszubia Studzienice (11), Jantaria Pobłocie -Lipniczanka Lipnica (13), Sokół Wyczechy - Chrobry Charbrowo (14), GTS Czarna Dąbrówka - MKS Debrzno (14), Leśnik Cewice - Sparta Sycewice (14), Myśliwiec Tuchomie - Start Miastko (12), Wybrzeże Objazda - Barton Barcino (14). KlasaA Grupa I. Mecze w sobotę: Garbarnia Kępice - Szansa Siemianice (14), Skotawia Dębnica Kaszubska - Błękitni Główczyce (15), Stal Jezierzyce -KS Damnica (15). Mecze w niedzielę: Gryf II Słupsk - Słupia Chamowo (12), Polonez Bobrowniki - Sokół Szczypkowice (14), Pomorze Potęgowo - Słupia Kobylnica (14), Rowokół Smołdzino - Uni-son Machowino (13). Grupa II. Mecze w sobotę: Lider Rychnowy - Sparta Konarzyny (12), Brda Przechlewo - Orkan Gostkowo (15), GKS Kołczygłowy - Grom Nakla (15.15). Mecze w niedzielę: Zenit Redkowice - Do- lina Gałąźnia Wielka (14), Victoria Dąbrówka - Arkonia Pomysk Wielki (13), Skotawa Budowo - Magie Niezabyszewo (14). Pauza: LKS Łebunia. KbsaB Grupa I. Mecze w niedzielę: KS Zaleskie - Sokół Kuleszewo (14), Diament Trzebielino - Granit Kończewo (12), Start Łebień - Victoria Słupsk (11). Pauza: DąbKusowo. Grupa II: Mecze w sobotę: WKS Nożyno - Piast II Człuchów (15), Urania Udorpie -Baza 44 Siemirowice (15.30). Mecz w niedzielę: Kaszubia II Studzienice - Granit Koczała (14). Pauza: Błękitni Motarzyno. Mecze rozgrywane będą bez publiczności. Extaa|ga Niedziela, godz. 17.30 - VI Kolejka Extraligi, grają (co godzina): Iron Gate Team - Nam strzelać Nie Kazano, Redar Słupsk - Express Chicken, Almir Team - KS Huragan Dobrzęcino, Win-Pro Burza -Indykpol. Boisko Orlik przy ul. Krzywoustego. Lekkoatletyka Sobota, godz. 9-30 - Biegam Bo Lubię - spotkania sympatyków biegania na stadionie 650-lecia przy Madalińskiego w Słupsku. Sobota, godz. 12 - Przełajowy Sprawdzian Koleżeński na 3 km. Wejście do Lasku Północnego, ul. Madalińskiego w Słupsku. Koszykówka Sobota, godz. 12 - Eneiga Frages Infocity Słupsk - UKS De La Salle Gdańsk. Liga województwa pomorskiego U 14. Hala sportowa Zespołu Szkół Sportowych przy ul. Banacha 17 w Słupsku. Niedziela, godz. 10 - Energa JS Przekładnie Słupsk - UKS Bryza Kolbudy. Liga województwa pomorskiego U 12. Hala sportowa Zespołu Szkół Sportowych przy ul. Banacha 17 w Słupsku. ©® Grupa Sierleccy Czarni zagrają z beniaminkiem z Krakowa ■I Koszykówka Michał Piątkowski michal.piatkowski@polskapress.pi Słupszczanie po bardzo dotkliwej porażce w Wałbrzychu, na własnym parkiecie nie mogą sobie pozwolić na jakąkolwiek wpadkę. Słupszczanie tydzień temu przegrali pierwsze ligowe spotkanie. Sama porażka na arcy-trudnym ternie w Wałbrzychu wstydu ekipie Mantasa Cesnauskisa nie przynosi. Gorzej wyglądał styl w jakim tą porażkę ponieśli. Zawodnicy ze Słupska fatalnie weszli w spotkanie i praktycznie nie mieli żadnych argumentów w starciu z agresywnie grającym Górnikiem. Po raz kolejny największe problemy słupszczanie mieli pod koszem, gdzie znowu zabrakło Dawida Słupińskiego (problemy z nogą). Wojciech Wątroba i Szymon Długosz wspólnie zdobyli zaledwie jeden punkt, co miało ogromy wpływ na słabą postawę Czarnych w tym meczu. Sobotni przeciwnik ekipy ze Słupska Wisła Kraków to tegoroczny beniaminek - jednak pokazujący charakter w każdym rozegranym do tej pory spotkaniu. Krakowianie z bilansem jednego zwycięstwa oraz trzech porażek zajmują dziesiąte miejsce w ligowej tabeli - jednak chociażby w ostatnim ligowym spotkaniu mieli prawdziwego pecha, a w Opolu przegrali tylko jednym punktem (94:95). Liderami zespołu są Rafał Zgłobicki oraz Maciej Maj. Ten pierwszy w rozegranych przez siebie do tej pory 3 pojedynkach zapisywał średnio na swoim koncie 14,3 punktu oraz równo 6 zbiórek. Mają natomiast w ciągu 4 rozegranych meczów zdobył łącz- Adrian Kordalski (z piłką) w poprzednim spotkaniu zdobył 9 punktów nie 48 oczek. Czarni będą zdecydowanym faworytem, jednak jak pokazało ich ostatnie spotkanie - ani na chwilę nie mogą stracić koncentraqi. Szczególnie ważne jest, aby cały czas skupiony był lider zespołu Adrian Kordalski. To właśnie jego proste straty w meczu z Górnikiem pozwoliły gospodarzom na zbudowanie przewagi i pełną kontrolę nad meczem. Rozgrywający Czarnych Panter nie raz już jednak pokazywał, że po kiepskim spotkaniu w kolejnym meczu potrafi wyjść na boisko podwójnie zmobilizowany i być najlepszym graczem na boisku. Samo spotkanie z wiadomych względów odbędzie się bez udziału publiczności. Początek gry już w sobotę (22.10) o godzinie 18 w słupskiej hali Gryfia. W innych spotkaniach 6. kolejki zagrają: Śląsk II Wrocław - Pogoń Prudnik, Nysa Kłodzko - Miasto Szkła Krosno, Sokół Łańcut - Dziki Warszawa, Księ-żak Łowicz - Kotwica Kołobrzeg, Znicz Pruszków - Górnik Wałbrzych, GKS Tychy - Decka Pelplin, PoHtechnika Opole - WKK Wrocław. ©® Tabela i ligi: I.Górnik Trans.eu Wałbrzych9 5 420-381 2.Sierleccy Czarni Słupsk 9 5 391-365 3.KS Księżak Łowicz 8 5 462-423 4.TBS Śląsk II Wrocław 8 4 373 - 339 5.Dziki Warszawa 7 4 352-328 6.WKK Wrocław 7 4 346-325 7.AZS Politechnika Opolska 7 5 421-435 8.GKS Tychy 6 3 275-242 9.Decka Pelplin 6 5 415-456 10.TS Wisła Chemart Kraków5 4 313-345 II.Rawlplug Sokół Łańcut 4 3 277 - 245 12.Miasto Szkła Krosno 4 3 217-224 B.EIektrobud ZB Pruszków 4 3 208-218 M.Energa Kotwica Kołobrzeg4 4 296 - 331 15.Pogoń Prudnik 4 3 212-250 16.Doral Nysa Kłodzko 4 4 309-380 Tabela i ligi: Coraz większe problemy z grą. Bytovia nie pojedzie do Lublina PHkanoina Jarosław Stencel jaroslaw.stencel@polskapress.pl Motor Lublin w poprzedniej kolejce pauzował, a przerwa od ligowej rywalizacji potrwa dłużej niż się spodziewano. Sobotnie starcie z Bytovią Bytów nie dojdzie do skutku w wyniku wykrycia zakażenia wirusem SARS CoV-2 w lubelskim zespole. Klub Motor Lublin S.A. informuje, że w związku z potwierdzonym przypadkiem zakażenia SARS CoV- 2, sztab szkole- 1 IBHnHHHNHHHBBHi Bytovia tym razem nie zagra na wyjeździe niowy oraz zawodnicy pierwszej drużyny Motoru przebywają od środy 21 października, w ścisłej izolacji. Informacja ta została przekazana do Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN oraz Powiatowej Stacji Sanitarno -Epidemiologicznej. Pozostałe spotkania 10. kolejki póki co mają się odbyć. Zagrają: Znicz Pruszków - Pogoń Siedlce - 24 października, 18:00, Olimpia Elbląg - Górnik Polkowic - 24 października, 13:00, Błękitni Stargard - Lech II Poznań- 24 października, 15:00, Skra Częstochowa - GKS Katowice- 24 października, 14:15, Garbarnia Kraków - Hutnik Kraków - 24 października, 13:00, Śląsk n Wrocław - Sokół Ostróda - 25 października, 12:00, KKS 1925 Kalisz - Stal Rzeszów- 24 października, 18:00, Wigry Suwałki - Chojniczanka Chojnice - 25 października, 19:30. Bytowski zespół czeka zatem dłuższa przerwa w grze. W następnej, jedenastej kolejce podopieczni trenera Adriana Stawskiego mają zaplanowaną pauzę. W12. kolejce 7 listopada ma się odbyć mecz Bytovia - Chojniczanka. ©® Zagrają w Pucharze Z regionu gdańskiego na szczebel wojewódzki Regionalnego Pucharu Polski dostały się zespoły: GKS Przodkowo, Amator Kiełpino, Arka II Gdynia, Wierzyca Pelplin, Bałtyk Gdynia, Błyskawica Reda, Jaguar Gdańsk. Mecz Chojniczanka II - KP Starogard 28.10. Z malborskiego: Olimpia Sztum, Żuławy Nowy Dwór Gdański, Spójnia Sadlinki, Powiśle Dzierzgoń. Przypomnijmy, że ze słupskiego to: Sparta Sycewice, Kaszubia Studzienice, Bytovia II Bytów. Mecz Lipniczanka - Pogoń 28.10. (STEN) BEZPŁATNY DODATEK DO GAZETY Piątek, 23.10.2020 r. G*os Pomorza ONE KSZTAŁTUJĄ RZECZYWISTOŚĆ I STANOWIĄ O SILE NASZEGO REGIONU • Listę 00 wpływowych kobiet z naszego województwa stworzyło Kolegium Redakcyjne. • Teraz Czytelnicy wybiorą dziesiątkę pań, których dokonania uwiecznimy na stronach wyjątkowej książki • Głosy można oddawać nawww.gp24.pl/100-KOBIET Prezentujemy dziś 100 wyjątkowych kobiet z naszego regionu. Są wśród nich panie, które odnoszą wielkie sukcesy w biznesie, są kobiety, które prowadzą fundacje i stowarzyszenia, działaczki społeczne, polityczne i samorządowe, a także przedstawicielki świata kultury, nauki i sportu. Mają one na swoim koncie osiągnięcia i zasługi dla naszego regionu, obok których nie Prezes Szpitala Miejskiego w Miastku można przejść obojętnie i które chcemy docenić i uwiecznić. Listę stu wpływowych kobiet z naszego regionu ułożyło Kolegium Redakcyjne. To początek akcji, w której ich dokonania będziemy prezentować na łamach gazety i w intemecie. Podsumowaniem akcji będzie wydanie książki. Ukażą się w niej rozmowy z 10. paniami które Czytelnicy wybiorą w głosowaniu. Ich głosami zostanie przyznany także tytuł Najbardziej Wpływowej Kobiety na-szegoregionu. Beata Chrzanowska Zapraszamy do głosowania w naszym Przewodnicząca słupskiej rady miejskiej serwisie internetowym pod adresem: www.gp24.pl/100-kobiet Agnieszka Pomaska Polityczka, jedna z liderek PO na Pomorzu, członkini zarządu krajowego PO Mralalena Adamowicz Polska prawniczka i polityk, doktor nauk prawnych, posłanka do Parlamentu Europej skiego IX kadencji BaifaaraDykier Wójt gminy Słupsk Danuta Karaśkiewkz Burmistrz Miastka Aleksandra Diidewkz Prezydent Miasta Gdańsk Dorota Arriszewska-Miełewczyk Prezes Polskich Unii Oceanicznych Prezydent Miasta Słupsk; realizuje to, o czym Robert Biedroń tylko mówił Malgoizata Pluto Pradzinska Przewodniczka K6W w Borowym Młynie (gm. Lipnica) 02 Nasza akcja 100 Wpływowych Kobiet Regionu Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 m Mś Agnieszka Owtzarczak Joanna Senyszyn Polityczka samorządowa (PO), od 2004 nie- Profesor ekonomii, polityczka, jedna z naj-przerwanie radna Miasta Gdańska bardziej rozpoznawanych działaczek lewicy Ostatnio zrealizowany projekt Słupska Gralnia. Małgorzata Sokołowska Szefowa stowarzyszenia Filart (Słupsk). Henryka Krzywonos Legenda Solidarności, inicjatorka strajku gdańskiej komunikacji miejskiej wSierpniu '80 Szefowa fundacji Przystań w Słupsku. Małgorzata Żerwe Reportażystka radiowa, przez wiele lat związana z Radiem Gdańsk. Aleksandra Kułma Magdalena Majewska Pracownica Woj. Stacji Sanitarno-Epidemio- Burmistrz gminy Kępice. Skuteczna wrzą- logicznej, przewodnicząca Rady Dzielnicy dzeniu i w załatwianiu środków zewnętrz- Wrzeszcz Dolny. nych dla gminy. Patrycja Krzymińska Krawcowa spod Gdańska, w zeszłym roku EwaKrzaczkowska Justyna Zom Dyrektorka Słupskiego Inkubatora Techno- Aktywistka katolicka, organizatorka prote- pzostała okrzyknięta osobą, która pozszywa- logicznego, który stał się centrum bizneso- stów pod gdańską kurią i pod nuncjaturą pa- Maigorzata Rybicka Działaaka społeana, pedagog. Człowiek Roku 2013 Dziennika Bałtyckiego. Jolanta Banach Lidia Makowska Polityczka i nauczycielka, była posłanka Działaaka społeana, aktywistka lokalna, na Sejm, była wiceminister pracy i polityki feministka społeanej Danuta Wawrowska Aleksandra Szymańska Prawnik, radna sejmiku pomorskiego. Uho- Dyrektorka Instytutu Kultury Miejskiej norowana podznaaeniem Za zasługi dla obrony praw ałowieka. Anna Majzon-Wojtowkz pomysłodawczyni łaźni dla bezdomnych w Rumi Eugenia Rębacz prezes Społem PSS wSłupsku. Udaje sięjej zachować stabilność firmy i zatrudnienie. . i Lid ia Kusz społeaniaka z powiatu gdańskiego: stwo- wiceprezes Zarządu Okręgowego Zarządu rzyła m.in. szkołę i przedszkole dla dzieci Okręgowego Związku Kombatantów RP i By-zautyzmem łych Więźniów Polityanych AnettaBama-Feszak Aima Karolina Sprengei wiceprezes zarządu Wojewódzkiego Szpita- Dyrektor Osiedlowego Domu kultury la Specjalistyanego w Słupsku. wStarogardzie Gdańskim. Bogumiła Fiałkowska prezes Starogardzkiego Stowarzyszenia Kobiet z Problemami Onkologicznymi Amazonka Ewa Romanow społeanik, pomysłodawczyni projektu Ocalić od zapomnienia, wolontarystyana kierownik 4k.W Elżbieta Szczukowska sołtys wsi Rakowiec, prezes Stowarzyszenia Mieszkańców i Sympatyków Wsi Rakowiec km Teresa Rutkowska-Szmydyńska Katarzyna Gruszecka-Spyehała Magdalena Czarzyńska-Jadwn Prokurator Regionalny w Gdańsku wiceprezydent Gdyni- nominowana za me- wiceprezydent Sopotu - zaangażowana rytoryany wkład w rozwój Gdyni i zaanga- radna Sopotu z ramienia Platformy w działania ograniaajace rozprzestrzeniania Sopocian, przewodnicząca komisji Turystyki się wirusa SARS-CoV-2 i Uzdrowiska Dorota Zabłudowska sędzia X Wydziału karnego, Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 100 Wpływowych Kobiet Regionu Nasza akcja 03 r> m TJĘtmmśmi i A Gabriela Lisius SytwiaBiankowska starosta powiatu wejherowskiego wiceburmistrz Kartuz, aktywnie pozyskuje środki pozabudżetowedla gmina Kartuzy Katarzyna Knopik JoamaReszka EwaDąbska radna miasta Kościerzyna, sektetarzgminy dyrektorPowiatowegoUrzęduPracywMal- wójtStegny Kościerzyna i prezes Kaszubskiego Instytutu borku Rozwoju MEN.» burmistrz Dzierzgonia, samorządowiec nie- starosta powiatu sztumskiego, potrafiła wójt gminy Sadlinki. Aktualniejesttojuż6 zwykle aktywny, także działaa społeany; zbudować koalicję w Radzie Powiatu Sztumskiego kadencja za sterami gminy. Abiatuczycka prezes Allcon Osiedla w Gdańsku Dorota Soszyńska właścicielka imperium kosmetycznego Oceanic Weronika Nowara dyrektorSzpitala Puckiego prezes spółki Rumia lnvest Park prezes Banku Spółdzielczego w Dzierzgoniu, prezes zarządu NDI Sopot SA i NDI. Realiza-przewodniaąca Rady Powiatu Sztumskiego cje kluaowe dla pomorskiej gospodarki projekty Katarzyna Dobrzyniecka Dyrektor Loży Gdańskiej BCC, założycielka Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy i główny udziałowiec Firmy Doradaej Profit- w Gdańsku. Wieloletni dyrektor WUP. Solo Barbara SergoMk)łędzifiowska właścicielka i była prezes firmy Base Group. Aktywnie zaangażowana wdziałalność Pracodawców Pomorza Małgorzata Dobrowolska właścicielka form Torus i Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe. Patrycja Gerocka-Szumchora Magdalena Sekuła dyrektor Kreatywna wfirmie Patrizia Aryton prezes zarządu powołanej przezsamorządy w Chmielnie spółki Hala Gdańsk-Sopot, która jest opera- torem ERGO ARENY Izabela Odejewska właścicielka kompleksu rekreacyjnego Canpol z prywatnym zoo w Człuchowie Zdzisława Hołubowska prezes Stowaizyszenia na Rzea Rozwoju Miasta i Gminy Debrzno Joanna GdiodcfrGula dyrektor Art Inkubatora - Nominowana za działania podejmowane wcelu szerzenia kultury im A W Dorota Kolak aktorka teatralna i telewizyjna. W1982 roku została aktorką Teatru Wybrzeże Krystyna Łubieńska aktorka, mimo 88 lat i problemów zdrowotnych nie poddaje się czasowi i nie schodzi zteatralnej sceny Anna Kądziela - Grubman Dyrektor programowy Sopockiego Festiwalu Filmowego, inicjatorka kina na plaży w Orłowie Alicja Żurawska Pierwsza kobieta w najnowszej historii powiatu piastująca urząd starosty kościerskiego Aneta Muskała wiceprezes Zarządu i Dyrektor Finansowy wfirmie International Paper Kwidzyn Zenona Mielczarek właścicielka hurtowni materiałów budowlanych Hurt-Dombud 04 Nasza akcja 100 Wpływowych Kobiet Regionu Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.10.2020 Maja Miro Wiśniewska Pełni funkcję dyrektora artystycznego festiwalu Cappella AngeliG, odbywającego się w Bazylice Mariackiej Jolanta Rażyńska Barbara Kąkoł Danuta Grzentowska Dyrektor Wejherowskiego Centrum Kultury Dyrektor Muzeum Kaszubskiego w Kartu-i Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie Justyna Wajs zach. Dzięki jej staraniom muzeum dysponu- wżukowie, choreograf, instruktor tana. je nową salą audiowizualną. Założycielka zespołu tanecznego Rapsodia Prezes Stowarzyszenia Koło Gospodyń Wiej- Pczłonek Zarządu ds. Sprzedaży i Technolo- skich Gołczewskie babeczki gii ERGO Hestii Małgorzata Kotłowska Prezes Stowarzyszenia Loko-Motywa w Czarnej Dąbrówce Bogusława Konczanin Szefowa Człuchowskiego Towarzystwa Polsko-Francuskiego, laureatka z 2018 roku nagrody Kobieta Magdalena Gródecka Dyrektorka Dzierzgońskiego Ośrodka Kultury Anna Sakowicz Pisarka, mieszkanka Starogardu Gdańskie- Zyta Górna Przewodnicząc Stowarzyszenia Kobiet Zgorzałego, założycielka Izby Regionalnej w Zgorzałem (gmina Stężya) Elżbieta Pryczkowska Działaczka kaszubska, prezeska oddziału banińskiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomor-skiego Dr Justyna Ligii? Dr Hafe Ewelina Król Proi Małgorzata Myśfiwiec Kierownik Muzeum Zamku w Kwidzynie, Naukowiec z Międzyuczelnianego Wydziału Kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii, Diabe- prezes Kwidzyńskiego Towarzystwa Kultural- Biotechnologii UG-GUMED tologii i Endokrynologii GUMed za wkład walkę z cukrzycą typu 1. Dr N.Med Elżbieta SenkiB-Kbnefka Z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku - nominowana za propagowanie profilaktyki raka piersi Dr UMed. Iwona Danielewkz Onkolog, radioterapeuta ze Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni > —-/' t V • ■ - Mt Prot Janina Suchorzewska Twóra anestezjologii na Pomorzu, mająa ogromny wpływ na nauczanie etyki w medycynie * Anna Czarnecka Prot Maria MaziikKwkzJteldb&iste Jolanta Wierzba Przewodnicząc Okręgowej izby Pielęgnia- Przewodnicząc Polskiego Towarzystwa Ne- Prof. z GUMed, współtwórczyni Ośrodka rek i Położnych w Gdańsku urologii Dziecięcej, kierownik Kliniki Neuro- Chorób Rzadkich dla dzieci logii Rozwojowej GUMed Seata Hinc PrezesSzpitala Powiatu Bytowskiego w Bytowie KatarzynaTusk Blogerka modowa, influencerka, autorka dwóch książek: Elementarz stylu oraz Make Photography Easier Kapuczina, Paufina Rudnicka Wpływowa infuencerka Marlena Mroczyńska Prezes klubu rugby kobiet Biało-Zielone Ladies, członkini Gdańskiej Rady Sportu Dr Elżbieta Zubrzydo psycholog, założycielka Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego Patrycja Medowska Joanna Musztowska-Penson Ewa Kowalska Agnieszka Laskowska ZastępG dyrektora Europejskiego Centrum Lekarka i wykładowczyni akademicka, pro- Twórczyni i właścicielka popularnego porta- prezes MMTS Kwidzyn, klubu PGNiG Solidarności ds. kultury obywatelskiej. fesor nauk medycznych, działaczka opozycji lu ibedeker, popularyzującego wiedzę oTrój- Superligi Mężczyzn w piłce ręcznej. w okresie PRL mieście