•Si I 2,90 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 770137 Nr indeksu 348-570 35 9 5 2 0 4 6" Jak ma wyglądać powrót uczniów do szkół - str. 8 £ 1 £ § I Głos Pomorza Czwartek 27 sierpnia 2020 Po ataku na kościół św. Ottona. Naprawa witraża będzie kosztowna STRONA 2 iimii iwBj ą " Tegoroczny sezon turystyczny, zgodnie z prognozami, był gorszy niż w 2019 r. STRONA 3 Miastko Kontrowersje po podwyżce za wywoź śmieci Mieszkańcy Miastka pytają: dlaczego uczciwi mają płacić za tych nieuczciwych STRONA4 Na ul. Legionów Polskich w Słupsku bez zmian, czyli głębokie kałuże STRONA 5 Słupski ratusz przyznaje, że stosuje trujący glifosat do zwalczania chwastów STRONA 5 Rząd przywróci zasiłki opiekuńcze dla rodziców, którzy muszą zostać z dziećmi w domu STRONA 6 Najgroźniejszym mitem jest ten. żekoronawiruswogólenie istnieje. Rozmowa z anestezjologiem, prof. Mirosławem Czuczwarem STRONA H W niedzielę w Słupsku żegnamy Garden Party u Karola piosenkami Ewy Demarczyk STRONA 15 Sześć samochodów w dwóch kolizjach na drogach Dwa razy po trzy. Pod Słupskiem i pod Miastkiem Kinga Siwiec kingaiiwiec@polskapress.pi Tfrzy samochody osobowe zderzyły się na drodze pomiędzy Głobinem a Dębnicą Kaszubską, niedaleko miejscowości Krzywań w powiecie słupskim. Trzy "mne pojazdy zderzyły się pod Miastkiem. Na szczęście w obu kolizjach nikomu nic się nie stało. Konieczność zorganizowania objazdów na drodze Słupsk - Dębnica Kaszubska wymuszona była przez zderzenie trzech samochodów osobowych w okolicy Krzywania. Doszło do niego we wtorek, 25 sierpnia, w godzinach wieczornych. - Po godzinie 19 otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło pomiędzy Głobinem i Dębnicą Kaszubską. Na miejscu pracowali policjanci, którzy udzielili pomocy uczestnikom zdarzenia i zorganizowali objazdy - poinformował nas mówi sierż. szt. Jakub Bagiński z wydziału prewencji Komendy Miejskiej Poliqi w Słupsku. Kolizja na drodze Słupsk - Dębnica Kaszubska. Choć samochody zostały mocno porozbijane to nikomu nic poważnego się nie stało Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, 34-letni kierujący skodą podczas skręcania nie ustąpił pierwszeństwa mercedesowi, który był kierowany przez 24-latkę. Następnie te pojazdy uderzyły jeszcze w volkswa-gena kierowanego przez 22- letnią kobietę. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, choć jednen z samochodów wylądował na boku w rowie. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Trzy samochody zderzyły się również w pod Wołczą Małą w okolicy Miastka na drodze krajowej nr 20. Do zdarzenia doszło w miejscu, w którym bardzo często są wypadki i kolizje. Na szczęście i w tym przypadku nikomu nic się nie stało. Mniej optymistycznie wieści dotarły z regionu koszalińskiego. W wypadku pod Boninem na drodze nr 11 zginął 24-letni kierowca volkswagena. Natomiast pod pociąg na przejeździe kolejowym niedaleko Kołobrzegu wjechał 63-latek. Poniósł śmierć na miejscu. STRONA 4 9770137952046 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Pogoda w regionie Dzisiaj 18°C 14°C .00 Barometr 1005 mbar Wiatr zach. 20 km/h Uwaga przelotny deszcz Piątek Sobota Dzisiaj 20°C i4°c 22°C i3°c 23°C 23°c Uwaga: przelotny deszcz Wypadki i kolizje w powiecie bytowskim Andrzej Gurba andrzej.gurba@polskapress.pl Kilka wypadków i kolizji odnotowali poficjanci z powiatu bytowskiego. Na drodze Bytów Niezabyszewo mieszkaniec powiatu bytowskiego, kierując fiatem punto, nie zachował ostrożności i najechał na tył citroena. Nikt nie odniósł obrażeń. Sprawca kolizji za popełnione' wykroczenie został ukarany mandatem. Na drodze wojewódzkiej nr 212 między Gołębią Górą a Gostkowem, kierowca opla stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożną barierę energochłonną. Nikt nie doznał obrażeń. Sprawca dostał mandat. Z kolei na trasie Zieliń -Suchorze 20- letnia kobieta kierująca samochodem marki daewoo, na łuku drogi w lewo, nie dostosowała prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego straciła kontrolę nad pojazdem i dachowała. Nic się jej nie stało. Kierującą pouczono i zatrzymano dowód rejestracyjny. W Parchowie na ul. Kartuskiej kierowca volvo, który był pod wpływem alkoholu, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Auto odbiło się i znalazło na przeciwnym pasie ruchu, na którym doszło do zderzenia z iveco. Odpadające elementy pojazdów uszkodziły przejeżdżającego citroena. Wypadek znajdzie swój finał w sądzie. W Jamnie kierujący subaru, jadąc od strony Pomyska Wielkiego w kierunku Parchowa, na łuku drogi w prawo, w trakcie manewru wymijania, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do zderzenia z kierującą toyotą. Oboje kierujący zostali ranni i trafili do szpitala. W Mokrzynie kierująca samochodem marki Volkswagen, jadąc od strony Półczna w kierunku Bytowa, na łuku drogi wprawo nie dostosowała prędkości do panujących warunków na drodze (mokra nawierzchnia), tracąc panowanie nad pojazdem. Samochód dachował. Kobieta nie odniosła obrażeń. Została ukarana mandatem za spowodowanie kolizji. ©® Cofał na stacji i uderzył w słup. Miał 2 promile fania uderza w słup - informuje sierż. Jakub Bagiński, z Wydziału Prewencji KMP Słupsk. -Mundurowi po otwarciu drzwi kierowcy poczuli woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało blisko dwa promile. Dodatkowo okazało się, że 52-letni mieszkaniec powiatu słupskiego ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do2lat więzienia, akierowa-nie wbrew zakazowi do trzech. Kinga Siwiec kingą.,siwiec@polskapess.pl Dwa promile alkoholu stwierdzono 52-latka. który cofając na stacji paliw uderzyłw słupek. Mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za jazdę wbrew sądowemu zakazowi grozi mu do trzech lat więzienia. - Policjanci ruchu drogowego zobaczyli na jednej ze stacji paliw volkswagena, który podczas co- Po ataku na kościół św. Ottona w Słupsku Alek Radomski aleksnader.radomski@gp24.pl Ktoś, kto zniszczył witraż w prezbiterium kościoła św. Ottona z pewnością działał z premedytacją i nie miał dobrych intencji. Naprawa uszkodzonego fragmenty może kosztować nawet tysiąc złotych. Specyficzny, bo z niecodziennymi wypustkami rodzaj szkła, który do tego jest trudno dostępny. Choć fragment uszkodzonego witraża w kościele pod wezwaniem św. Ottona może z perspektywy wydawać się niewielki, to specjaliści z branży naprawę kalkulują w granicach tysiąca złotych. W środę właśnie taką wycenę usłyszały siostry Zgromadzenia Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji w Słupsku. Przypomnijmy, że do ataku na kościół przez nieznanego sprawcę doszło ostatniej nie-dzieli; Sprawca musiał przeskoczyć przez wysoki mur okalający klasztor i dalej po dachu dobudowanego korytarza, którym siostry udają się do kościoła, przejść na dach kaplicy. Stamtąd witraże miał praktycznie pod ręką. Jak zrelacjonowały „Głosowi" siostry zakonne, wszystko to działo się około godz. 4-30 rano. Klaryski najpierw usłyszały ujadanie klasztornych psów z obu stron ogrodu. Siostra, która czuwała podczas adoracji, usłyszała kroki na dachu i uderzenia w kolejne okna kościoła. Ktoś chodził i stukał w witraże. Jednak, aby zniszczyć ten jeden, musiał się natrudzić. Witraże zabezpieczone są dodatkowymi szybami, które trzeba najpierw otworzyć, atonie jest łatwe. Klaryski nie wiedzą, jakie sprawcamiałintencje, ale z pewnością nie były one dobre. Dodajmy, że wszystko wskazuje na celowe działanie, tym bardziej że tydzień wcześniej nastąpiła próba otrucia trutką na szczury psa pilnującego terenu klasztoru. Sprawa uszkodzenia witraża trafiła już na policję. - Zgłoszenie otrzymaliśmy w minioną niedzielę w godzinach porannych - informuje sierż. sztab. Jakub Bagiński z Wydziału Prewencji KMP Słupsk. -Na miejsce zostali wysłani policjanci. Prowadzimy czynności wtej sprawie, ustalamy okoliczności tego zdarzenia. Kościół św. Ottona wybudowano w XIX w. na terenie dawnego grodziska. Budowla jest w stylu neoromańskim. To była j edyna parafia katolicka w Słupsku. Darczyńcami byli: cesarzowa niemiecka Augusta i cesarzowa austriacka Elżbieta, książęcy dwór saksoński. Budowę wspomogli: wrocławski komitet diecezjalny Związku Świętego Bonifacego. ©® Nerwy zgubiły słupszczanina. Teraz grozi mu nawet 10 lat Kinga Siwiec kingaiiwiec@polskapress.pl W mieszkaniu 39-letniego słupszczanina policjanci znaleźli 80 gram amfetaminy oraz stojącą na biurku elektroniczną wagę. W poniedziałek, 24 sierpnia, podejrzenie słupskich dzielni- cowych wzbudził mężczyzna, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Kiedy policjanci nawiązali z nim rozmowę, okazało się, że w ręce trzyma woreczek z marihuaną. W domu miał też amfetaminę. - Funkcjonariusze podczas rozmowy z tym mężczyzną zobaczyli, że w jednej ręce trzyma on foliowe zawiniątko, w którym jak się okazało, był susz ro- ślinny. W trakcie przeszukania mieszkania słupszczanina funkcjonariusze znaleźli jeszcze woreczek strunowy z zawartością blisko 80 gramów amfetaminy oraz stojącą na biurku elektroniczną wagę -mówi sierż. szt. Jakub Bagiński z wydziału prewencji KMP w Słupsku. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Wobec słupszczanina zastosowano dozór policyjny oraz zakazano mu opuszczać kraj. Wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. ©® Mimo, że w ostatnim czasie pogoda w Ustce i regionie nie rozpieszcza, to trzeba przyznać że piękno tych chmur rekompensuje wszystko. Ustka jest miastem ładnym nawet w niepogodę. 1595 Jan I Olbracht, syn Kazimierza Jagiellończyka, został wybrany na króla Polski. Podczas wyprawy hetmana wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego do Mołdawii wojska polskie zdobyły twierdzę Chocim. tam Udany zamach przeprowadzony przez bojowców PPS na generał-gubernatora Warszawy i guberni warszawskiej Nikołaja Wonlarlarskiego. mm Wojna polsko-bolszewicka: uciekający po przegranej Bitwie Warszawskiej sowieci przekazali Wilno Litwinom. Arcybiskup metropolita wrocławski kardynał Adolf Bertram dokonał w Raciborzu koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Raciborskiej. W rozegranym na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie ostatnim przed wybuchem wojny meczu Polska pokonała Węgry 4:2. W Kamieńcu Podolskim Niemcy dokonali masakry23 600 miejscowych i węgierskich Żydów (27-28 sierpnia). Przed Najwyższym Trybunałem Narodowym stanął Amon Goth jeden z największych zbrodniarzy nazistowskich, ruin. komendant obozu koncentracyjnego Plaszów. LOTTO 25.082020. godz. 2130 Lotto: 11,14.21,39,41,43 Lotto Plus: 20,23,36,39,47, 48 Multi Multi: 6, 8,9,20.22,23. 26,27,29,33,40,42,45,49, 51,60. 64,70,74, 79 plus 6 Ekstra Pensja: 2,4,28,29. 34+1 Ekstra Premia: 11,15,18,24, 26+2 Kaskada: 1,4,6.7,9,10,11.16, 17,21,22.24 Mini Lotto: 3,7,18, 25,33 Super Szansa: 2,0,7,3,8,4,8 26.082020. godz. 14 Multi Multi: 1,2.4,5, 6,12,13, 15,19,32,35.40.51,53,56. 58,67.72,76.77 plus 19 Kaskada: 2,3,4,5,8.10,14,16, 17.18.22,24 Super szansa: 6,6,3,0,7,1,4 Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Wydarzenia 03 Turystyka nad morzem w „czarnej dziurze", a jesień może być jeszcze gorsza Ewa Andruszkiewicz ewa.aciiiszkiewicz@polskapress.pł ^ IHmutrze 0 ponad 62 procent spadła w czerwcu br. liczba odwiedzających Polskę turystów w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku -wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Jeszcze gorzej było w maju br., kiedy spadek liczby gości wyniósł rok do roku 88,2 proc. Podobnie jak dla reszty kraju, tegoroczna majówka i początek wakacji przyniosły ogromne straty także dla pomorskiej branży turystycznej. - Szacuje się, że w czerwcu turystom w Polsce udzielono 3,5 min noclegów, tj. o 62,8 proc. mniej niż przed rokiem. Turyści krajowi skorzystali z 3,2 min noclegów, natomiast goście zagraniczni - z 0,3 minibyło to odpowiednio o 58,2 proc. 1 o 82,6 proc. mniej niż Ten sezon - tak jak wszyscy się spodziewali - był krótki i z małą liczbą turystów. Aczkolwiek -szczególnie w sierpniu - wczasowiczów nad morzem nie brakowało w czerwcu 2019 roku - podaje GUS. Według wstępnych danych, spadek liczby turystów w obiektach noclegowych w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku odnotowano w czerwcu we wszystkich województwach, w tym największy w mazowieckim (o 76 proc.). Najmniejszy spadek zaobserwowano z kolei w województwie zachodniopomorskim (o 46 proc.). Pierwsze poważne straty branża turystyczna odnotowała jednak znacznie wcześniej, bo już w trakcie tegorocznej majówki, kiedy w związku z epidemią koronawirusa gra- nice naszego kraju były zamknięte, a hotele - nieczynne. Jak wynika z najnowszych danych GUS, w maju w turystycznych obiektach noclegowych w Polsce zatrzymało się 387,2 tys. turystów i było to o prawie 2,9 min osób mniej niż wmaju 2019 roku. Turyści krajowi (367,2 tys.) stanowili 94,8 proc. i w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku było ich mniej o 85,9 proc. Liczba gości zagranicznych (19,9 tys.) zmniejszyła się o 97,1 proc. Najliczniejszą grupę stanowili przyjezdni z Korei Południowej oraz Ukrainy (po 5,5 tys. osób). - Spadek liczby turystów korzystających z noclegów odnotowano w maju br. we wszystkich województwach. Największy wystąpił w obiektach zlokalizowanych na terenie województwa małopolskiego (o 93,6 proc.) i mazowieckiego (o 91,5 proc.), ztótójmniejszy - w województwie pomorskim (o 83 proc.) i podkarpackim (o 83,2 proc.) - czytamy w raporcie GUS. - Najwięcej osób skorzystało w maju br. z noclegów w województwie pomorskim (49 tys.), a następnie w województwach dolnośląskim i mazowieckim (po 44,6 tys.). Najmniej turystów przebywało w obiektach zlokalizowanych w województwie opolskim (5 tys.), świętokrzyskim (7,5 tys.) i podlaskim (9,4 tys.). Po straconej majówce i bardzo ciężkim czerwcu, od dna branża turystyczna zaczęła odbijać się dopiero w drugiej połowie lipca. - Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, od 4 maja br. dopuszczalne było wznowienie prowadzenia działalności związanej ze świadczeniem usług hotelarskich. Część obiektów noclegowych nie rozpoczęła jednak przyjmowania gości od początku maja lub nadal nie podjęła działalności. Pomimo tego obserwuje się stopniowy wzrost liczby turystów korzystających z bazy noclegowej, co wpływa na poprawę wskaźników wykorzystania turystycznych obiektów noclegowych w kolejnych miesiącach w odniesieniu do analogicznych okresów 2019 roku - podsumowuje GUS. Wrzesień na rynku turystycznym będzie bardzo niespokojny. Rozszerzona zostanie także lista krajów, do których zakazane będą loty. Od l września mają to być m.in. Hiszpania, Albania, Chorwacja, Malta, Francja, Maroko i Ukraina. Oznacza to kolejne straty i kłopoty dla biur podróży. ©® Wirus nie odpuszcza. W Słupsku jest kolejna zakażona osoba Rafał Mrowicki r.mrowicki@prasa.gda.pl Ministerstwo Zdrowia poinformowało wczoraj o729 nowych potwierdzonych zakażeniach koronawirusem. 60 z nich dotyczy mieszkańców województwa pomorskiego. Zakażenie odnotowano także w Słupsku. Jak informuje Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gdańsku Tomasz Augustyniak, najwięcej, bo prawie połowę chorych zdiagnozowano w Gdańsku. Z 25 podanych przypadków tylko 3 dotyczą osób w starszym wieku, zdecydowana większość to ludzie młodzi, a nawet bardzo młodzi. Na drugim miejscu w województwie jest Gdynia, gdzie w ciągu ostatniej doby wykryto zakażenie u 12 osób. Wśród zakażonych jest także młoda kobieta ze Słupska. Jak podaje słupski sanepid, prowadzone są działania prze-ciwepidemiczne, nie ma natomiast informacji o stanie zdrowia kobiety. Z raportu Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wynika również, że młoda kobieta nie jest związana z żadnym z ognisk zakażeń na naszym terenie. Liczba potwierdzonych zakażeń SARS_CoV_2 w województwie pomorskim wynosiła wczoraj 2258 (2198+60). Łącznie 26 osób pozostawało w kwarantannie, a trzy pod nadzorem epidemiologicznym. Przypadek zakażenia poja- Od września do-afedł wił się wczoraj u dziecka w Przedszkolu nr 56 w Gdyni. - Dyrekcjaplacówkinatych-miast ustaliła z Powiatową Sta-cją Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdyni zasady dalszego postępowania. Sanepid skierował na kwarantannę dziewięcioro dzieci, które miały kontakt z chorym przedszkolakiem oraz ich rodziny. Podobnie na kwarantannę skierowano trzech nauczycieli i dwóch pracowników obsługi. Osoby te będą miały przeprowadzone testy na Covid-l9. Zgodnie ze wskazaniami sanepidu, przedszkole poza tym będzie działało normalnie, z zachowaniem reżimu sanitarnego. Tego typu sytuacje zawsze są niepokojące - informuje Urząd Miasta w Gdyni. Wydaje się, że wrześniu sytuacja związana z epidemią koronawirusa będzie jeszcze bardziej dynamiczna, bo do szkół mają wrócić uczniowie. W każdej placówce szkolnej setki osób, w tym także nauczyciele i personel, będzie przebywać razem na niewielkiej przestrzeni. Taka sytuacja zwiększa ryzyko zakażenia się koronawirusem i rozprzestrzeniania choroby. Nie wszyscy uważają, że uruchamianie stacjonarnych zajęć to dobry pomysł. Z sondażu SW Research dla portalu rp.pl wynika, że 43,1 proc. Polaków uważa, iż 1 września rok szkolny powinien się zacząć wformie tradycyjnej. Przeciwnego zdania jest 33,3 proc. badanych. Opinii w sprawie powrotu dzieci do szkół nie ma 23,6 proc. ankietowanych. Kinga Siwiec ©® AUTOPROMOCJA Zdobądź tytuł NAJLEPSZE!) z Pomorza! XIII edycja Nasze Dobre z Pomorza ■- i Wm m ( C%. ***& f ^ ^ I § mmmm ? F' 0 M On/ I Głos Zgłoszenie firm należy przesłać na adres: anna.szczek@polskapress.pl lub pod nr telefonu 510026927 Szczegóły konkursu w codziennym wydaniu,,Głosu". jag 24-pl [24.pl [24-pl 04 Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Za wywóz śmieci uczciwi płacą za nieuczciwych Andrzej Gurba andr7ej.gurba@gp24.pl it£M» Wracamy do tematu nowych cen za śmieci wMiastku. Stawka za odbióri wywóz śmieci, która ma obowiązywać od 1 września, będziejednąznaj-wyższych w województwie pomorskim. Przypomnijmy, że to 28 złotych od osoby. Czteroosobowa rodzina miesięcznie zapłaci 112 złotych. Teraz jest 48 złotych (16 złotych od osoby). Mieszkańcy są zbulwersowani. »Decyzja w sprawie nowych stawek (na razie na 4 miesiące) ma zapaść na piątkowej sesji (28 sierpnia). 28 zł od osoby, to stawka wynegocjowana między gminą Miastko a firmą Kodek, która wywozi odpady. Miastecka firma chciała za swoje usługi w przetargu jeszcze więcej (prawie dwa razy tyle). Gmina przetarg unieważniła i od nowego roku najprawdopodobniej sama zajmie się odbiorem i wywozem odpadów. Na 4 miesiące gmina jednak musi zaakceptować warunki firmy Kodek, bo w przeciwnym razie od września nie miałby kto wywozić śmieci. - Jesteśmy 5-osobową rodziną. To zapłacimy 140 złotych miesięcznie. Teraz jest to 80 złotych. To bardzo duża podwyżka. Coś tu jest nie tak. W innych gminach jest taniej -mówi pani Marzena. Inny mieszkaniec zwraca uwagę, że wiele osób w ogóle nie płaci za śmieci. -1 stąd też taka wysoka stawka. Pora zabrać się za te martwe dusze - stwierdza pan Konrad. Nowe stawki w gminie Miastko są też bardzo wysokie w porównaniu do innych więk- 1 Wywozem śmieci w gminie Miastko, na zlecenie samorządu, zajmuje się firma Kodek szych gmin. W Słupsku stawka wynosi 18 zł od osoby. Tyle samo jest w Lęborku. W Człuchowie stawka wynosi 21 zł. W Ustce płaci się od metra sześciennego zużytej wody. Stawka wynosi 5 zł od metra sześciennego. Na osobę można przyjąć, że miesięczne zużycie wody wynosi 2,5-3 metrów sześciennych. 4-osobowa rodzina płaci więc średnio 60 zł miesięcznie. W Bytowie wysokość opłat za śmieci też zależy od zużycia wody. Stawka wynosi 6,70 zł za metr sześcienny. 4-osobowa rodzina płaci więc miesięcznie za odpady około 80 zł. Porównywalne stawki, jak w gminie Miastko, będą obowiązywały od 1 października br. w Kościerzynie i okolicznych gminach. To aż 36 zł od osoby. Przy trzech osobach i więcej w gospodarstwie domowym, stawka miesięczna li- czona jest od gospodarstwa i wynosi miesięcznie 101 zł. A więc 4-osobowa rodzina z gminy Miastko zapłaci więcej, niż w Kościerzynie, bo 112 zł. Stawka 28 zł od osoby ma obowiązywać w gminie Miastko do końca roku. Ratusz i radni liczą, że w nowym roku da się ją obniżyć poprzez zorganizowanie własnego systemu odbioru i wywozu odpadów (ma się tym zająć Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Miastku). Wstępne szacunki mówią, że być może stawkę da się obniżyć do 24 zł za osobę. - Trudno teraz to dokładnie policzyć. Są też podzielone głosy, czy utrzymać stawkę od osoby, czy też przejść naroz-liczenie za wodę - mówi Danuta Karaśkiewicz, burmistrz Miastka. - Przy tej drugiej opcji, za śmieci będą płacili wszyscy, którzy przebywają w danym gospodarstwie, bo wszyscy zużywają wodę i produkują odpady. W obecnym systemie mamy luki. Jest różnica 5000 osób między deklaracjami śmieciowymi, a osobami zameldowanymi. To bardzo dużo. Można przyjąć, że co najmniej 2500 osób powinno płacić za śmieci, a nie płaci. Niestety, nie mamy skutecznych narzędzi, aby to kontrolować. Od autora Liczba osób, która w gminie Miastko nie płaci za odpady, jest porażająca. Ima wpływ na wysokość opłat. Uczciwi mieszkańcy płacą za tych nieuczciwych. Miastecki ratusz musi znaleźć rozwiązanie, aby wyegzekwo-wać te opłaty. To żadna łaska. Być może sensowym rozwiązaniem jest przejście na system rozliczeniowy za wodę. Tylko dobrze trzeba policzyć stawkę. ©® i Kij® Aldi otwarte. Były promocje i degustacje Wczoraj o godz. 6 otwarto nowy marekt w Ustce - tym razem pod szyldem sieci handlowej Aldi. Sklep powstał przy ul. Ogrodowej na bazie obiektu, który do 2018 r. działał jako market lntermarche. Wczoraj z okazji otwarcia sklepu Aldi można było natrafić na liczne promocje. Klienci byli też zachęcani przez obsługę do degustacji produktów dostępnych w markecie wystawionych na specjalnych stoiskach. Każdy odwiedzający otrzymał również kolorową, wie-lorazową torbę na zakupy z logo sieci. Aldi to niemiecka sieć ze stuletnią tradycją. W Polsce inwestuje od 2006 r. (MW) Dwa tragiczne wypadki w regionie. Smutny bilans środy m iiiTj$fc?v a Joanna Boroń joanna.boron@gk24.pl Dwóch mężczyzn - jeden w wieku 24, a drugi 63 lat - zginęło w środę w wypadkach na drogach regionu koszalińskiego. W sumie podczas kończących się już wakacji na polskich drogach blisko 390 osób straciło życie. Do pierwszego tragicznego w skutkach wypadku doszło około godz. 8.30 w środę na drodze krajowej nr 11 w pobliżu Bonina, na łuku drogi, niedaleko Koszalina. Doświadczeni kierowcy wiedzą, że to miejsce szczególnie niebezpieczne, gdzie nie raz dochodziło już do śmiertelnych wypadków. Oficer prasowy koszalińskiej policji komisarz Monika Kosiec tak relacjonuje wczorajsze wydarzenia: - Według wstępnych ustaleń policji, kobieta kierująca audi na łuku drogi wpadła w poślizg. Przyczyną mogła być znajdująca się tam substancja ropopochodna, to jedna z hipotez. Kobieta zjechała na przeciwległy pas i uderzyła w jadącego zgodnie z przepisami 24-latka. Mężczyzna jadący volk-swagenem golfem zginął na miejscu. Ranna została też 69-letnia kobieta kierująca samochodem Audi Q5, która trafiła do koszalińskiego szpitala. W zderzeniu z pociągiem nie miał szans Drugi śmiertelny wypadek miał miejsce na niestrzeżonym przejeździe w Borkowicach (gmina Będzino), niedaleko dworca w Miłogoszczy. miejscowości leżącej w powiecie kołobrzeskim. Tam samochód wjechał pod pociąg. Do wypadku doszło około godziny 10.30. Wszystko wskazuje na to, że 63-letni mieszkaniec powiatu koszalińskiego nie zatrzymał się przed znakiem „stop". - Przejazd w Borkowicach ma kategorię D, czyli nie ma nanimszlabanu, aniświateł, jedynie stoi tu znak „stop" - opisuje st. asp. Rafał Skoczylas, oficer prasowy koszalińskiej policji. - 63-latek wjechał samochodem marki volkswagen passat prosto pod pociąg relacji Kra-ków-Kołobrzeg. Niestety kierowca zginął na miejscu. Mężczyzna jechał sam. Dlaczego kierowca zignorował znak? To powinno ustalić śledztwo. Tragiczne wakacyjne statystyki W sumie podczas tych kończących się już wakacji na polskich drogach życie straciło blisko 390 osób. W naszym województwie ofiar było 20, w tym trzy w Koszalinie i okolicach. Oby czas powrotu do domu z wakacji nie podniósł tej przygnębiającej statystyki. ©O Testy na koronawirusa w Kępicach ™w!r Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl W Kępicach przeprowadzono testy na obecność koronawirusa. Badano pracowników i podopiecznych placówek medycznych oraz placówek pomocy społecznej. Akcję przeprowadził Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku. Do testów wytypo- wano m.in. pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej, uczestników Centrum Integracji Społecznej, Środowiskowego Domu Samopomocy, pracowników spółdzielni socjalnych, a także seniorów zrzeszonych w lokalnych stowarzyszeniach. W sumie zrobiono 300 badań. U żadnej z osób poddanej testom nie potwierdzono obecności koronawirusa. Badania sfinansowano ze środków Unii Europejskiej. ©® 009835358 Wyrazy głębokiego współczucia Naszej Koleżance Beacie Lisieckiej z powodu śmierci Ojca składają Zarząd, Koleżanki i Koledzy Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej Sp. z 0.0. w Słupsku Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Słupsk 05 Na Legionów Polskich bez zmian, czyli głębokie kałuże ri Grzegorz Hilarecki Pmbtrm Dwa dni temu mieszkańcy Ulicy Legionow Polskich najpierw cieszyli się, że pojawił się sprzęt budowlany i robotnicy, a potem śmiali się. Zabezpieczono tylko największe dziury w ziemi, które po opadach zamieniły się w typowe tam głębokie kałuże. Potem zaś drogę odwiedził sam dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej Jarosław Borecki. Fachowym okiem patrząc, co można na tej ulicy poprawić, a do czego dzień wcześniej zobowiazał się podczas sesji rady miejskiej wobec przewodniczącej rady Beaty Chrzanowskiej. - Przypominam, że ulica Legionów Polskich zostanie dokończona i będzie wyglądała tak jak już zrobiony odcinek. Będzie jezdnia asfaltowa i ścieżka rowerowa. Wszystko o ulicy Riedla - powiedział nam dyrektor ZIM. - Teraz tworzona jest dokumentacja projektowa. Doraźnie droga zostanie naprawiona,do czasu remontu powinna być w wystarczającym czasie. Możemy też przełożyć płyty, jak będzie taka potrzeba. Całej sytuacji wraz z mieszkańcami dziwi się radny Bogu- Na ul. Legionów Polskich zabezpieczono tylko największe dziury w ziemi, które po opadach zamieniły się w głębokie kałuże sław Dobkowski z Platformy Obywatelskiej. - Czekamy na spotkanie z panią prezydent w sprawie tej ulicy - przypomina radny. - Moim zdaniem powinna być jak najszybciej zrobiona, szkoda że o tym nie pomyślano od razu, gdy remontowano drogę. Przypomnijmy, na lipcowej sesji radni niemal jednogłośnie (wstrzymał się tylko Adam Trader z PiS) zadecydowali o przekazaniu środków na stworzenie dokumentacji projektowej dla ulic, które mają zostać zmodernizowane w ramach „Programu na rzecz zwiększania szans rozwojowych Ziemi Słupskiej na lata 2019-2024". Słupsk otrzyma 30 milionów złotych od rządu na różne zadania, w tym remonty ulic. Jedyną kontrower-sją w tym temacie był plan na zbudowanie ulicy Szpilewskiego, a ma to nastąpić w 2023 roku. Radny Bogusław Dobkowski napisał list do władz miasta, w którym pytał dlaczego nie przedłuży się o 300 metrów robionej ulicy Legionów Polskich, gdzie są działki budowlane, a planuje się zupełnie inną ulicę - Szpilewskiego, gdzie z jego wiedzy wynika, iż miasto sprzedało tam już teren deweloperowi. Teraz doszło do zamieszania w tym rejonie miasta, bowiem wiceprezydent Marek Goliński zapowiedział zmiany w organizacji ruchu na ulicy Banacha, to nie spodobało się działkowcom. Nato- miast przewodnicząca rady miejskiej Beata Chrzanowska zauważyła, że władze wprowadziły mieszkańców w błąd. 18 sierpnia, po konferencji prasowej pojawiła się informacja, że osiągnięto kompromis w sprawie organizacji ruchu na ul Banacha w rejonie ogrodów działkowych. Ale z wypowiedzi na poniedziałkowej sesji wynika że organizacja ruchu zmieni się tam dopiero jak będą zrobione ulice w tym rejonie. W tym nieszczęsny, pozostawiony podczas modernizacji, kilkusetmetrowy odcinek Legionów Polskich. ©® Słupski ratusz przyznaje, że stosuje trujący glifosat jako środek chwastobójczy Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Instytut Spraw Obywatelskich, który walczy o całkowity zakaz stosowania trującego glifosatu w przestrzeni publicznej, zaznaczył Słupsk na czerwono na swojej mapie kraju. Miasto jest jednym z kilkunastu samorządów, które przyznają, że sięgają po ten środek. Ratusz walczył nim z barszczem Sosnowskiego. Instytut Spraw Obywatelskich zapytanie o stosowanie glifosatu w przestrzeni publicznej wysłał do kilkudziesięciu polskich miast. Kilkanaście z nich, m.in. Elbląg, Kielce czy Rzeszów odpowiedziały, że środka nie stosują wcale. Niektóre, jak Koszalin Szczecin czy Gdańsk nie udzieliły jednoznacznej odpo- wiedzi. Piętnaście przyznało otwarcie, że sięga po glifosat, który jest popularnym składnikiem środków chwastobójczych, powszechnie stosowanych do oprysków w parkach, ogródkach, czy na trawnikach. Jego siła działania nie jest obojętna dlaludziizwierząt. Glifosat kumuluje się w organizmie, co może prowadzić do zmian nowotworowych. W grupie użytkowników znalazł się Słupsk. Ratusz przyznał, że w 2019 roku użyto 1,5 litra Roundup 360 o stężeniu dwóch procent do zwalczania barszczu Sosnowskiego. Była to zlecona usługa. Samorząd podkreślił przy tym, że za kompleksowe utrzymanie i pielęgnację miejskich terenów zielonych odpowiada Zarząd Infrastruktury Miejskiej, a te w zabudowie mieszkaniowej Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. - Miasta zabezpieczają się w ten sposób - komentuje Przemysław Stańczak z Instytutu Spraw Obywatelskich. - To taka spychologia i zrzucanie odpowiedzialności, bo choć miasto może środka nie używać, to zależna od gminy spółka czy instytucja już tak. My zaznaczyliśmy Słupsk na czerwono na naszej mapie, że względu na barszcz. Instytut przytacza przykład Torunia. Miasto ogłosiło, że jest wolne od glifosatu, podczas gdy miejskie spółki (takie jak MPO czy MZK) wykorzystywały ten środek w bardzo dużych ilościach. Ekolodzy walczą o całkowity zakaz stosowania tej rakotwórczej substancji. W tym celu zbierają podpisy pod petycją do premiera MateuszaMorawieckiego oraz wystosowali apel do prezydentów 49 polskich miast o wprowadzenie natychmiasto- wego zakazu jego stosowania. Został on też wystosowany do prezydent Słupska Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej. - Zwracamy się do Pani Prezydent jako Gospodyni miasta o wprowadzenie w ramach dobrych praktyk natychmiastowego zaprzestania stosowania środków zawierających glifosat przez wszystkie jednostki administracyjne podlegające - czytamy w apelu, pod którym podpisał się Rafał Górski, prezes ISO. - Takie działanie stanowić będzie dobry przykład dla innych podmiotów realizujących w mieście zadania publiczne, jak również dla innych miejscowości w całej Polsce. Pani decyzja przełoży się bezpośrednio na korzyści dla mieszkańców, jednocześnie stawiając Słupsk w roli prekursora dobrych zmian w zakresie dbania o zdrowie i ekologię. ©® Terytorialsi pojechali na szkolenie poligonowe w Ustce Wąm Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Żołnierze WOT z7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej uczestnkząwdwutygodnio-wym szkoleniu na polę^onie. Taki trening żołnierc OTmusi przejść przynajmniej raz w roku. - Szkolenie zintegrowane realizowane jest w trybie szkolenia poligonowego, poprzez które wformiepraktycznej terytorialsi podnoszą swoje umiejętności indywidualne, specjalistyczne oraz zespołowe - tłumaczy Maciej Szalbierz z WOT. - Ma ono na celu podsumować i uporządkować nabytą wiedzę, którą żołnierze do tej pory pozyskali. Do- datkowo szkolenie poligonowe umożliwia przeprowadzenie zajęć w warunkach zwykle niedostępnych w garnizonach. Ponadto taka forma w istotny sposób je urealnia i bardzo pozytywnie wpływa na zgranie żołnierzy w pododdziale. Każdy żołnierz OT pełniący terytorialną służbę wojskową musi raz w roku ukończyć tego typu szkolenie. Kolejnym etapem wojskowych szlifów są rozpoczynające się szkolenie specjalistyczne, a później te zgrywające pododdziały. Finalnie, proces od wejścia do służby i założenia oliwkowego beretu do uznania ochotnika za w pełni wyszkolonego terytorialsa, trwa trzy lata. ©® .REKLAMA 1 Słupska Spółdzielnia Mieszkaniowa „CZYN" ogłasza przetarg na: I. Najem lokali użytkowych: 1/ przy ul. Królowej Jadwigi 1/235, o pow. użytk. 23,00 m2, wyjściowa stawka czynszu podstawowego 10 zł/m2, wadium 500 zł; 21 przy ul. Piłsudskiego 1 B/42 o pow. użytk. 50,30 m2, wyjściowa stawka czynszu podstawowego 4 zł/m2, wadium 450 zł; 3/ przy ul. Garncarskiej 7/57, o pow. użytk. 78,60 m2, wyjściowa stawka czynszu podstawowego 18 zł/m2, wadium 2.320 zł; 4/ przy Al. 3 Maja 82/28, o pow. użytk. 61,09 m2, wyjściowa stawka czynszu podstawowego 15 zł/m2, wadium 1.440 zł. II. Najem pomieszczenia gospodarczego: 1/ przy ul. Garncarskiej 5, o pow. użytk. 66,00 m2, podstawowego 2 zł/m2, wadium 400 zł. wyjściowa stawka czynszu Przetarg ustny na wynajęcie ww. lokali odbędzie się w dniu 7.09.2020 r. o godz. 11.00 w siedzibie Spółdzielni przy ul. Leszczyńskiego 7 (pokój nr 23). Podstawowe warunki przetargu: 1. Stawka czynszu podstawowego nie obejmuje podatku VAT oraz innych opłat zmiennych związanych z użytkowaniem lokali. 2. Wadium w ustalonej wysokości należy wpłacać w dniu przetargu w kasie Spółdzielni w godz. 7.00-10.00. 3. Uczestnikowi, który przetarg wygrał, wadium zalicza się na poczet opłat czynszowych. W przypadku rezygnacji lub uchylenia się od zawarcia umowy najmu w ustalonym terminie, wadium przepada na rzecz Spółdzielni. 4. Wadium przepada na rzecz Spółdzielni, jeżeli żaden z uczestników przetargu nie zaoferuje stawki czynszowej równej stawce wywoławczej. 5. Lokale objęte przetargiem można oglądać pod wskazanym adresem w terminie do dnia, w którym odbędzie się przetarg. 6. Spółdzielnia zastrzega sobie prawo wycofania lokali z przetargu albo zamknięcia przetargu bez podania przyczyn. W dniu zawarcia umowy najmu Najemca zobowiązany będzie do wpłaty kaucji w wysokości 2-miesięcznych opłat czynszowych. Jeżeli lokale nie zostaną wynajęte w dniu przetargu ustnego, Spółdzielnia przyjmować będzie oferty pisemne w terminie do dnia 14.09.2020 r. Bliższych informacji udziela Dział Członkowsko-Lokalowy i Samorządowy Spółdzielni przy ul. Leszczyńskiego 7 (pokój 15) - tel. 59 844-76-80. 06 Kraj Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Wyjątkowe spotkanie. Premier rozmawiał z opozycją o Białorusi Warszawa Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl Przedstawiciele klubów parlamentarnych spotkali się w środę z premierem, aby omówić ostatnie wydarzenia na Białorusi. Posłowie opozycji zadeklarowali wsparcie dla działań rządu. Szef rządu Mateusz Morawiecki zaprosił przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych na spotkanie ws. ostatnich wydarzeń na Białorusi, gdzie po wyborach prezydenckich doszło w tym kraju do wielu protestów i manifestacji przeciwko fałszowaniu wyników głosowania. Premier dziękował politykom opozycji za udział w spotkaniu. Zaznaczył, że poinformował ich o działaniach rządu w sprawie wydarzeń za wschodnią granicą Polski. Podkreślał wspólne poglądy wszystkich uczestników rozmów na temat sytuacji na Białorusi. - Potrafimy rozmawiać ponad podziałami, mówić jednym głosem - stwierdził szef rządu. - Wspólnie apelujemy o uwolnienie polityków opozycji na Białorusi, członków Rady Koordynacyjnej - dodał. Premier podkreśał, że „suwerenna Białoruś leży w najlepiej pojętym interesie Polski". - Wymieniliśmy poglądy, często różne, ale wszystkie miały wspólny mianownik: Białoruś powinna być wolnym, demokratycznym krajem - zaznaczył Mateusz Morawiecki. W spotkaniu wzięła udział m.in. delegacja Lewicy. Tuż po jego zakończeniu Robert Biedroń powiedział dziennikarzom, że jego zdaniem Polska w sprawie Białorusi „nie będzie nadawała tonu, ponieważ jest niewiarygodna" na arenie europejskiej. - Ta wiarygodność poprzez działania ostatnich lat rządów PiS została bardzo obniżona. Wiemy, że Polska jest na cenzurowanym w Unii Europejskiej i w Radzie Europy, wobec Polski są wszczęte procedury dotyczące przestrzegania reguły praworządności i dlatego tę dynamikę nadaje Litwa - ocenił. Podkreślił, że Lewica będzie wspierała polski rząd, jeżeli ten będzie dążył na forum europejskim do wspierania prodemo-kratycznych zmian na Białorusi. - Tylko polski rząd musi odzyskać tę wiarygodność w sprawach praworządności, demokracji i praw człowieka na arenie międzynarodowej (...) Dzisiaj niestety tego brakuje i dlatego Polska jest osamotniona, nie jest zapraszana do tych głównych dyskusji -mówił. Robert Bfodtori z Lewicy apelował do prezydenta Konfederację reprezentowali Janusz Korwin-Mikke, Grzegorz Braun oraz Robert Winnicki. - Na liście naszych priorytetów na pierwszym miejscu jest suwerenność - mówił Braun po zakończaniu wizyty wKPRM. Jego zdaniem Polska „upominająca się o ustanowienie jakieś kurateli międzynarodowej nad Białorusią, to jak karp dopominający się przyspieszenia terminu Wigilii". - Wszystkie zasady, które zostaną zastosowane w odniesieniu do Białorusi, zostaną zastosowane również w odniesieniu do Polski - mówił Grzegorz Braun. ©® Spotkanie premiera z politykami opozycji było wyjątkowe, rządzący PiS rzadko rozmawiali z innymi ugrupowaniami Rząd przywróci zasiłki opiekuńcze dla rodziców Leszek Rudziński leszek.mdzinski@polskapress.pl Warmmm Rodzice, którzy muszą opiekować się dziećmi ze względu na zawieszenie zajęć w szkołach z powodu pandemii, mogą liczyć na dodatkowy zasiłek opiekuńczy. - Będzie on przyznawany do 20 września -poinformowała minister rodziny Marlena Maląg. W marcu, gdy w Polsce pojawiły się pierwsze przypadki koronawirusa, rząd wprowadził dodatkowy zasiłek opiekuńczy dla rodziców, którzy musieli zaopiekować się dzieckiem w czasie, gdy zajęcia w szkołach, przedszkolach i żłobkach zostały zawieszone. Na początku zasiłek przyznawany był na 14 dni, jednak czas jego obowiązywania był sukcesywnie wydłużany. Miesięczny zasiłek opiekuńczy - zarówno dodatkowy z powodu C0VID-19, jak i przyznawany na tzw. zasadach ogólnych - wynosi 80 proc. wynagrodzenia. Po okresie wakacyjnym zasiłek ma być przywrócony. - Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja związana z pandemią może być różna, dlatego będzie obowiązywał dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Proponujemy » m. MEN zastanawia się na wprowadzeniem obowiązku noszenia maseczek przez dzieci w przestrzeniach wspólnych w szkole ZALECENIA MEN f GIS POSTĘPOWANIE. GDY DZIECKO JEST ZAKAŻONE Jeśli wynik testu na koronawirusa u dziecka okaże się dodatni, wówczas dyrektor szkoły składa wniosek o wydanie opinii do powiatowego inspektora sanitarnego, w jaki sposób zorganizować zajęcia. - Inspektor sanitarny przygląda się sytuacji. Prowadzi dochodzenie epidemiologiczne. Sprawdza krąg osób, które miały styczność z osobą zarażoną, i te osoby będą musiały udać się na kwarantannę -tłumaczył na konferencji minister edukacji. zasiłek do 20 września. Będziemy na bieżąco monitorować sytuację oświadczyła na konferencji prasowej Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Jak wyjaśniła szefowa resortu, zasiłek będąmogli otrzymać rodzice dzieci w wieku do lat 8. - O dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie można się ubiegać w przypadku, gdy zamknięcie placówki będzie spowodowane epidemią koronawirusa - tłumaczyła. Na tych samych zasadach zasiłek przysługiwał będzie też ubezpieczonym rodzicom dzieci do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności, a także rodzicom dzieci do 18 lat - które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowa- W Lublinie mężczyzna zmarł podczas policyjnej interwencji Piotr Nowak piotr.nowak@polskapress.pl -Agresywny mężczyzna idzie Drogą Męczenników Majdanka i bije napotkanych ludzi - takie zgłoszenia we wtorek otrzymywali lubelscy policjanci. Interwencja funkcjonariuszy zakończyła się śmiercią zatrzymanego. Sprawę badają policja i prokuratura. Do zdarzenia doszło we wtorek kilka minut po godz. 15. Policjanci otrzymali kilka zgłoszeń, z których wynikało, że na jednej z ulic agresywny mężczyzna bije przechodniów. Zgłaszający przypuszczali, że napastnik „może być pod wpływem środków odurzających". Na miejsce przyjechali wywiadowcy z Komendy Miej- skiej Policjiw Lublinie. Według relaqi funkcjonariuszy, gdy dotarli na miejsce, napotkali mężczyznę, który kopał jedną z przechodzących ulicą kobiet. - Na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać. Był agresywny i wykrzykiwał wulgaryzmy. Podczas próby zatrzymania, groził policjantom pozbawieniem życia - mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie. - W trakcie obezwładnienia nagle stracił przytomność. Funkcjonariusze od razu podjęli czynności ratunkowe. Po chwili dojechał drugi patrol, który pomagał reanimować mężczyznę. Na miejsce została wezwana załoga karetki pogotowia - relacjonuje policjant. Pomimo udzielonej pomocy mężczyzna zmarł. Jeszcze tego samego dnia na miejscu zdarzenia stawił się prokurator. Przesłuchano świadków. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji. Wszczęte zostało postępowanie. Wstępnie prowadzone jest ono wkie-runku nieumyślnego spowodowania śmierci. - To standardowa kwalifikacja w takich sytuacjach - przyznaje prok. Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Na piątek rano zaplanowano sekcję zwłok. Badanie ma pomóc w ustaleniu okoliczności śmierci mężczyzny. - Dokładnym wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia zajmują się również policjanci z komórek kontroli - informuje Gołębiowski. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lublinie. ©® nym stopniu niepełnosprawności oraz które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. O dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie można wystąpić do pracodawcy; osoby prowadzące działalność pozarolniczą powinny się zgłosić bezpośrednio do ZUS. Na konferencji prasowej minister edukacji Dariusz Piontkowski dodał, że zmieniły się wytyczne dotyczące przedszkoli. Nowe przepisy sanitarne zakładają, że jednemu dziecku w placówce należy zapewnić 1,5 mkw. powierzchni, anie jak wcześniej 2-2,5 mkw. - Samorządy, przy wcześniej obowiązujących ograniczeniach, zwracały uwagę na to, że część dzieci z takiej opieki nie będzie mogła korzystać - mówił Dariusz Piontkowski. Minister edukacji mówił też, że alternatywnym rozwiązaniem dla wprowadzania innych trybów nauki niż stacjonarny w poszczególnych szkołach może być np. wprowadzanie obowiązkowego mierzenia temperatuiy przed wejściem do placówki lub nakaz noszenia maseczek czy przyłbic podczas przebywania we wspólnych przestrzeniach. - Nasze decyzje oparte są na zagranicznych doświadczeniach oraz raportach Europejskiej i Światowej Organizacji Zdrowia, które wskazują, że dzieci niesą łatwym ogniwem roznoszenia choroby -mówił Piontkowski. ©® Atak na zabytkowy kościół sióstr klarysek W kościele pw. św. Ottona w Słupsku, którym opiekują się siostry klaryski w Słupsku, zniszczono zabytkowy witraż. Zakonnice uważają, że wygląda to na zaplanowane działanie. Najpierw bowiem próbowano trutką na szczury otruć im psa. Potem w nocy z soboty na niedzielę ktoś zniszczył zabytkowy witraż w kościele. Strata jest wielka. Sprawę prowadzi słupska policja. Funkcjonariuszy siostry wezwały w niedzielę, gdy zobaczyły zniszczony witraż. Policjanci zabezpieczyli ślady i szukają sprawców. Zniszczenie witraża wpisanego do rejestru zabytków jest przestępstwem. Kościół pw. św. Ottona wybudowano na terenie dawnego grodziska w XIX wieku. Budowla jest w stylu neoromańskim. Wtedy była to jedyna parafia katolicka w Słupsku. Darczyńcami wspomagającymi budowę były m.in. cesarzowa niemiecka Augusta i cesarzowa austriacka Elżbieta. (aip> Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Świat 07 Tortury na Białorusi: poniżanie, bicie, aresztowani nawet lekarze Kazimierz Sikorski k.sikorski@polskapress.pl „a MMrit Białoruscy aktywiści udokumentowali 450przypadków pobić i tortur, zadanych demonstrantom, którzy wystąpili przeciwko reżimowi. Apelują do ONZ o reakcje. Na posterunkach milicji, w aresztach i więzieniach, do których trafili, byli bici i torturowani. Białoruscy milicjanci i bezpieka pastwili się nad demonstrantami. Centrum Wiasna, grupujące obrońców praw człowieka, udokumentowało pobicie 450 ludzi przez stróżów prawa. Do tej pory nie wszczęto żadnego dochodzenia. Ani jednemu policjantowi czy naczelnikowi aresztu nie postawiono zarzutów, a ci, którzy byli poddawani „obróbce" przez siepaczy Łukaszenki opowiadają o swoim horrorze. Mówią, że tortury i brutalne pobicia były częścią systemu, który miał złamać demonstrantów, którzy ośmielili sprzeciwić się dyktatorowi. W pierwszych czterech dniach po wyborach na Białorusi z 9 sierpnia zatrzymano po- . ■ V m: * 1 iPlk Centrum Wiasna zebrało co najmniej 450 przypadków pobicia demonstrantów przez funkcjonariuszy. Żaden z nich nie został ukarany. - Co mi zrobisz? - słyszą od nich aresztowani nad sześć tysięcy ludzi. Dlatego białoruscy aktywiści apelują o interwencję do Specjalnego Sprawozdawcy ONZ ds. Tortur, prosząc, by te nieludzkie praktyki zostały napiętnowane, by wszczęto przeciwko winnym dochodzenie, a przetrzymywanych za kratami zwolniono. W wywiadzie dla Deutsche Welle kilka kobiet opisuje swoje wstrząsające doświadczenia za kratkami i oskarża władze o zadawanie tortur. ElenaBudejko, anestezjolog w szpitalu dziecięcym w Mińsku, spędziła w areszcie niecały dzień - ale mówi, że te godziny były najgorsze w jej życiu. 11 sierpnia wraz z kilkoma innymi lekarkami wyszła na ulice podczas protestów. Wszystkie były wolontariuszkami w białych fartuchach z czerwonymi krzyżami i niosły torby lekarskie ze sprzętem i lekarstwami. -Chciałyśmy pozostać neutralni W Hiszpanii przybywa zakażeń przed nowym rokiem szkolnym Na pomoc ruszy wojsko Kazimierz Sikorski kazimierz.sikorski@polskapress.pl Hiszpania tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego przeżywa kolejną fale zakażeń. Służbom pomóc może armia. Hiszpania w strachu przed nadchodzącym otwarciem szkół w całym kraju. Lawinowo przybywa nowych zakażeń koronawirusem (najwięcej w Europie), sytuacja z każdym dniem staje się coraz bardziej dramatyczna. W tej sytuacji władze postanowiły wezwać na pomoc wojsko, które zajmie się śledzeniem kontaktów zakażonych koronawirusem, by w ten sposób zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii. Zwracając się do regionalnych władz odpowiedzialnych za służbę zdrowia, hiszpański premier Pedro Sanchez ogłosił, że mogą one teraz wezwać na pomoc dwa tysiące specjalnie wyszkolonych członków sił zbrojnych. Sanchez zwrócił uwagę, że niektóre regiony odniosły większe sukcesy niż inne w kontrolowaniu wirusa od czasu zakończenia trzymiesięcznej blokady Hiszpanii, wprowadzonej 21 czerwca. Jednak podkreślił, że nowy rok szkolny musi rozpocząć się zgodnie z planem i przebiegać normalnie we wrześniu, po tym, jak władze kilku regionów stwierdziły, że nie są przygotowane na stuprocentową frekwencję. Region Madrytu, który notuje najszybciej rosnącą i największą liczbę zakażeń wkraju, znalazł się pod ostrzałem w ostatnich miesiącach za to, że bardzo długo trwają czynności z ustaleniem „łańcucha" zakażeń. A bez szybkiego ustalenia tych, którzy mieli kontakt z zakażonym koronawirusem, nie ma szans na powstrzymanie zarazy. Fernando Simon, odpowiedzialny z ramienia rządu centralnego za walkę z pandemią, wezwał Madryt do podjęcia drastycznych działań w celu powstrzymania wzrostu liczby zakażeń. Tych ostatnich przybyło w ostatnich czterech dniach o 24 procent, ponad 1500 przypadków. W sumie w Madrycie doliczono się już ponad 108 tysięcy zakażonych wirusem, to ponad jedna czwarta wszystkich przypadków zanotowanych w Hiszpanii. Według oficjalnych danych, zaraza zabiła w Hiszpanii od marca ponad 44 tysiące ludzi. Aby pomóc regionom we wprowadzeniu środków potrzebnych do kontrolowania rozprzestrzeniania się korona-wirusa, Sanchez zapowiedział, że jego rząd będzie wspierał lokalnych przywódców, którzy ogłosili stan wyjątkowy na szczeblu regionalnym. Zapobiegłoby to zaskarżaniu przez sąd decyzji władz o wprowadzeniu blokad, takich jak decyzja sędziego z Madrytu, który sprzeciwił się zakazowi palenia papierosów na ulicy i zamykaniu barów o godzinie pierwszej w nocy. Sanchez wykluczył natychmiastowy powrót do stanu wy-jątkowego w całym kraju. Dodaje, że środki, które regiony mogą zastosować w obecnej sytuacji, nie powinny się ograniczać tylko do nakazów pozostawania ludzi w domach w pewnych regionach. ©® i pomóc obu stronom - mówi Budejko. Gdy grupa kierowała się do centrum miasta, zbliżyli się uzbrojeni mężczyżni w mundurach i kazali kobietom wsiąść do minibusów. Później lekarki umieszczono w pojeździe do transportu więźniów. Młody człowiek, który pomagał im nieść torbę, został oddzielony od grupy lekarzy. Budejko mówi, że słyszała krzyki, został pobił "^ŁSk^M^ośtali przewiezieni na komisariat w centrum Mińska. - Musieliśmy stać ze spuszczonymi głowami i rękami za plecami - wspomina Budejko. - Potem zostawili nas stojących z czołami przy ścianie. Milicjanci gumowymi pałami szturchali czerwone krzyże na płaszczach i nazywali lekarki bojówkarzami. Budejko opisuje mężczyzn leżących twarzą do ziemi na dziedzińcu, z wyciągniętymi rękami i nogami, słyszała też ich krzyki. Zatrzymanym wręczano kartki z zarzutami wobec nich do podpisu. Mówi, że ci, którzy odmówili złożenia podpisu, bylibici. Budejko dodaje, że milicjanci grozili, iż połamią jej nogi. Mężczyznom leżącym na dziedzińcu kazano zaśpiewać hymn Białorusi. Strażnicy bili tych, którzy ich zdaniem, nie śpiewali go dobrze - mówi Budejko. Ci, których wprowadzono do budynku, pobito nie do poznania, dodawała. Lekarzy oskarżono o noszenie w torbach bandaży i alkoholu do przygotowania koktajli Mołotowa. Grożono nam sprawami karnymi - wspomina Budejko. Po wyjściu na wolność płakała przez wiele dni -ale zamierza znów zgłosić się na ochotnika, aby pomóc protestom. Olga Pawiowa, pracownica kampanii wyborczej kandydatki opozycji Swietłany Cichanouskiej, została zatrzymana na pięć dni. Aresztowano ją w noc wyborczą w Mińsku na ulicy. Ta sanitariuszka z plecakiem pierwszej pomocy, znalazła się w strefie między funkcjonariuszem sił specjalnych a pokojowymi demonstrantami. Gdy siły specjalne ruszyły, protestujący zaczęli uciekać - ale Olga została na miejscu i podniosła ręce. Policjant ją popchnął i została wsadzona do furgonetki, była wypełniona innymi zatrzymanymi i odstawiona do więzienia. - Mężczyźni zostali od razu pobici. Była z nami Rosjanka. Zażądała dostępu do ambasadora Rosji, ale zabrano ją do sąsiedniej celi i pobito. Powiedzieli jej, że nigdy nie wróci do domu -wspomina Pawiowa. ©® »< i. Jmoszenko w stanie krytycznym przez koronawirusa Była premier Ukrainy i liderka opozycji Julia Tymoszenkojest w stanie krytycznym. Nawet respirator nie był w stanie jej pomóc. Bliscy modlą się ojej życie. Tymoszenko trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej w jednym ze szpitali, gdy okazało się, że deputowana partii Batkiwszczyna została zakażona koronawirusem i bardzo ciężko przechodzi COVID-19. Wadym Iwczenko,jej kolega partyjny, powiedział, że była premier ma bardzo wysoką temperaturę, (aip) Ukrair raina nie wpuści obcokrajowcow Od 29 sierpnia do 28 września obowiązuje zakaz wjazdu na Ukrainę cudzoziemców. Powodem jest rosnąca liczba zakażeń koronawirusem. Szef ukraińskiego resortu spraw wewnętrznych Arsen Awakow poinformował, że wspomniany zakaz nie dotyczy tych, którzy mają pozwolenie na pobyt, są członkami misji międzynarodowych i humanitarnych, przejeżdżających przez Ukrainę tranzytem, kierowców ciężarówek oraz kilku jeszcze innych kategorii osób. Wcześniej szef rządu ukraińskiego zapowiedział możliwość przedłużenia tzw. kwarantanny adaptacyjnej na terenie kraju do 1 listopada. Ukraina jest w trakcie drugiej fali epidemii, a liczba nowych przypadków wzrosła do rekordowego poziomu 2000 dziennie w zeszłym tygodniu, po tym, jak początkowa blokada została złagodzona dla ograniczenia szkód dla gospodarki kraju. Tylków minioną niedzielę zgłoszono1987 nowych przypadków i 27 zgonów, (aip) 08 PORADNIK NA CZAS KORONAWIRUSA Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Wyt\ezneME!>» opublikowano w sierpniu, ale dyrektorzy szkół i samorządy skarżą się na brak konkretó\^ Jak ma wyglądać powrót dzieci do szkol WAŻNE TELEFONY ♦Infolinia NFZ800190 590 ^Infolinia ZUS22 290 87 01 ^Infolinia ZUS dla przedsiębiorców22 290 87 02 Infolinia MSZ22 523 88 80 > Wsparcie psychologiczne800100102 WAŻNE ZASADY tdak najczęściej myj ręce *Kiedy kichasz lub kaszlesz, zakryj usta chusteczką lub swoim zgiętym łokciem i Unikaj bliskiego kontaktu z osobami, które mają gorączkę i kaszlą RdatmendacfeJHES wytyczne Ministerstwa Edukacji Narodowej ckrtyczące ponownego otwarcia szkół od 1 września znamy już od kilku tygodni. Dyrektorzy szkół i samorządy, które są odpowiedzialne za funkcjonowanie szkół, skarżą sięjednaknato, że przepisy są zbyt ogólne. Braku je szczegółowych wytycznych, a cały ciężar przygotowania szkół resort przerzucił na dyrektorów i samorządy. Panuje więc chaos, bo każda szkoła wprowadza własne zasady funkcjonowania uczniów w szkołach. Jedno jest pewne -l września uczniowie w całej Polsce wrócą do szkół - takie są wytyczne resortu edukacji. I choć - jak wynika z sondaży aż 1/3 Polaków nie chce posyłać dzieci do szkoły - wszyscy będą się musieli do takiej formy nauki zastosować. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, gdy dziecko jest chore albo ktoś z najbliższej rodziny został objęty kwarantanną. Wyłączenie z chodzenia do szkoły otrzymają też dzieci chorujące przewlekle, ale w takim przypadku należy otrzymać zwolnienie od lekarza. Wiadomo, że w szkołach dzieci nie będą musiały nosić maseczek lub przyłbic - mogą je jednak zakładać, podobnie jest z nauczycielami. Jednak nakaz wkładania maseczek może zostać wprowadzony przez dyrekcję szkoły. Najnow-szarekomendaęjaWHO mówi, że młodzież po 12. roku powinna nosić maseczki. Rząd zapowiada przekazanie do szkół 50 milionów mase- Tli.....w * m Rodzice będą musieli żegnać się z uczniami jeszcze przed szkołą - nie będą wpuszczani do środka czek oraz blisko cztery miliony litrówpłynu dezynfekującego. Szkoły powinny być też wyposażone w bezdotykowe termometry, którymi będzie mierzona temperatura uczniów i nauczycieli przy wejściu do budynku. Niektóre szkoły zaopatrują się na własną rękę w sprzęt do dezynfekcji pomieszczeń oraz dozowniki do płynów dezynfekcyjnych. Dodatkowo ministerstwo edukacji zaleca: bezwzględne przestrzeganie podstawowych zasad higieny: częste mycie rąk, ochrona podczas kichania i kaszlu, unikanie dotykania oczu, nosa i ust, obowiązkowe zakrywanie ust i nosa przez osoby trzecie przychodzące do szkoły lub placówki, regularne czyszczenie pomieszczeń. Zgodnie z zasadami wytyczonymi przez MEN do szkoły może wejść tylko uczeń i nauczyciel bez objawów chorobowych infekcji dróg oddechowych. Dzieci z rodzin, w których ktoś przebywa na kwarantannie lub w izolacji, muszą pozostać w domach. Według założeń resortu, uczniowie nie powinni wymieniać się przyborami szkolnymi między sobą oraz nie powinny się dzielić jedzeniem i piciem. Jeżeli pracownik szkoły zaobserwuje u ucznia objawy choroby przypominającej Covid-l9 (czyli nawet zwykłe przeziębienie, katar, kaszel), będzie musiał odizolować ucznia od reszty dzieci lub młodzieży. Każda szkoła powinna zorganizować miejsce, gdzie taki uczeń będzie mógł oczekiwać na pojawienie się rodziców lub opiekunów, którzy zostaną poinformowani o konieczności zabrania dziecka z placówki. MEN zaleca też korzystanie przez uczniów z boiska szkolnego oraz pobyt na świeżym powietrzu na terenie szkoły, w tym w czasie przerw, bo na dworze ryzyko zarażenia jest znacznie mniejsze niż w pomieszczeniach. Klasy w szko- łach mająbyć często wietrzone, o ile temperatury na zewnątrz na to pozwolą, prowadzenie lekcji przy otwartych oknach. MEN rekomenduje: „Należy wietrzyć sale, części wspólne (korytarze) co najmniej raz na godzinę, w czasie przerwy, a w razie potrzeby także w czasie zajęć". MEN zaleca również prowadzenie lekcji WF na świeżym powietrzu oraz ograniczenie gier kontaktowych, co będzie zapewne trudne, bo gra w piłkę nożną czy ręczną jest ulubioną formą zajęć fizycznych wielu uczniów. Według resortu, personel kuchennyipracownicy administracji oraz obsługi sprzątającej powinni ograniczyć kontakty z uczniami oraz nauczycielami. Szkoły powinny również opracować zasady pracy szkolnej biblioteki (ministerstwo zaleca dwudniowy okres kwarantanny dla zwracanych książek). Dodatkowo MEN zaleca taki sposób działania szkoły, by nie tworzyły się tam skupiska uczniów. I tutaj szkoły mają największy problem - bo zostały całkowicie pozbawione wsparcia, zaś dyrektorzy powinni współpracować w tej kwestii z lokalnymi sanepidami. MEN uszczegóławia tylko tyle: są to różne godziny przychodzenia uczniów z poszczególnych klas do szkoły, różne godziny przerw lub zajęć na boisku) oraz unikanie częstej zmiany pomieszczeń, w których odbywają się zajęcia. Dyrektorzy szkół i placówek na podstawie wytycznych powinni przygotowywać wewnętrzne regulaminy lub procedury funkcjonowania szkoły i placówki w czasie epidemii, w zależności od ilości zachorowań na terenie powiatu lub miasta, dyrektor szkoły może wybrać jeden z trzech wariantów nauczania. • Tradycyjna forma nauki wpomieszczeniach szkolnych. Jak zaznacza MEN w przypadku wystąpienia zagrożenia epidemiologicznego dyrektor szkoły, po uzyskaniu pozytywnej opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego i za zgodą organu prowadzącego, będzie mógł częściowo lub w całości zawiesić stacjonarną pracę szkół i placówek. • Mieszana forma kształcenia, nazywana hybrydową. Dyrektor będzie mógł zawiesić zajęcia grupy, klasy, etapu edukacyjnego całej szkoły i przejść na nauczanie zdalne-dla części uczniów. Decyzję o przejściu na nauczanie hybrydowe podejmie dyrektor po uzyskaniu zgody organu prowadzącego i otrzymaniu pozytywnej opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. MEN zaznacza, że opinie te będzie można - z uwagi na konieczność podejmowania szybkiej decyzji - uzyskać pisemnie, ustnie, za pomocą mejla, telefonu. • Nauczanie zdalne. I tutaj również decyzję o całkowitym zawieszeniu nauczania w placówce będzie podejmował dyrektor szkoły. Konieczna będzie w tym przypadku zgoda organu prowadzącego i pozytywna opinia Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Minister Edukacji Narodowej nadal zachowuje uprawnienie do ograniczenia zajęć w szkołach na terenie kraju. Jak rozmawiać z dziećmi o zasadach panujących w szkole, by ich nie przestraszyć Zasady diauczniów Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało 10 zasad dla uczniów, jakich powinni oni przestrzegać podczas nauki w czasach pandemii. Ten dekalog został skrytykowany przez ekspertów, jednak kilka zaleceń ma sens, zwłaszcza jeśli porozmawiamy na ten temat z dzieckiem lub nastolatkiem. Co więc rekomenduje MEN uczniom na start pandemicz-nego roku szkolnego? Oto lista dziesięciu zasad. • Masz gorączkę, kaszel lub inne objawy choroby, zostań w domu • Często myj ręce • Niedotykajoczu,ustinosa • Zrezygnuj z podawania ręki na powitanie • Uważnie słuchaj poleceń nauczyciela • Używaj tylko własnych przyborów szkolnych • Spożywaj swoje jedzenie i picie • Unikaj kontaktu z większą grupą uczniów, np. podczas przerw • Jeżeli czujesz się żle lub obserwujesz u siebie objawy chorobowe, natychmiast poinformuj o tym nauczyciela • Przestrzegaj zasad bezpieczeństwa na lekcjach. Wiele z tych poleceń należałoby skierować raczej do dorosłych, wiadomo, że dzieci nie będą w stanie się do nich stosować. Jednak przed rozpoczęciem nauki powinniśmy porozmawiać z dziećmi na temat przestrzegania zasad. Nawet maluchy z klas I-m doskonale zdają sobie sprawę z sytuacji w kraju i na świecie i wiedzą, czym grozi zakażenie koronawi-rusem. Nie powinniśmy dzie- cka straszyć, raczej swobodnie porozmawiać na temat tego, że nauka może się nieco różnić od tego, co znają z poprzednich lat. Przypomnijmy zatem o częstej dezynfekcji i myciu rąk podczas pobytu w szkole. Zwłaszcza uczniowie z niższych klas, zachęcani przez nauczycieli, będą chętnie tej zasady przestrzegać. Uczulmy dzieci, by starały się korzystać głównie ze swoich przyborów szkolnych. Starsze dzieci możemy wyposażyć do szkoły w żel lub spray do dezynfekcji - którym można przecież śmiało dezynfekować pożyczoną kredkę lub ołówek. Bardzo trudno będzie przekonać dziecko, by nie dzieliło się wyposażeniem swojego piórnika, ale jeszcze trudniej przekonać nawet nastolatka, by nie dzielił się jedzeniem, a zwłaszcza piciem. Należy jednak przekonywać uczniów, by powstrzymały się od picia napojów z jednej butelki. Przekonanie dzieci, by trzymały dystans społeczny np. podczas przerwjest działaniem bezskutecznym. Można jednak wytłumaczyć mu, by stosowało się do poleceń nauczycieli dotyczących reżimu sanitarnego w danej szkole. Nawet małemu uczniowi należy też wytłumaczyć, że sytuacja sanitarna w danej szkole lub powiecie może spowodować powrót do nauki zdalnej - przeżyje niniejsze rozczarowanie, kiedy okaże się, że taka sytuacja ma miejsce. Większość dzieci -zwłaszcza te z młodszych klas, bardzo tęskni za szkołą i świetlicą, co jest naturalne, bo brakuje im kontaktu z rówieśnikami. Trzeba jednak uczulić dziecko, że jeśli żle się poczuje, powinno natychmiast powiadomić o tym nauczyciela. Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Piogodziriach 09 Z ŻYCIA GWIAZD CELEBRYCI Andrzej Grabowski zamieszkał z ukochaną Kiedy rozpoczęła się pandemia, popularny aktor zamieszkał samotnie w domu pod Warszawą. Tęsknfłjednakza ukochaną - Aldoną Grochal, która jest aktorką z Krakowa. Gorąco ją namawiał do przeprowadzki do swego domu i w końcu się udało. To sprawiło, że Grabowski stał się bardziej radosny. - Dzisiaj pan Andrzej jest uśmiechnięty, wychodzi na dwór, zagaduje, zażartuje i jest zupełnie innym człowiekiem - zdradza sąsiad aktora w serwisie Pomponik. Olga Frycz wróciła do dawnego partnera? Znana aktorka rozstała się rok temu z narzeczonym, z którym była wcześniej związana przez trzy lata. Mimo to para spotyka się ze sobą, bo wychowuje córkę Helę. Niedawno „Dobry Tydzień" wypatrzył całą trójkę w Parku Wodnym Warszawianka. - Można było odnieść wrażenie, że są zwyczajną szczęśliwą rodziną - sugeruje informator magazynu. Czyżby Olga wróciła do Grzegorza? MeghanMarkle odmieniła wizerunek Odkąd Harry i Meghan przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych, aktorka i była księżna Sussex nie musi już dbać o wizerunek zgodny z tym przyjętym przez brytyjską rodzinę królewską. Na konferencji online dotyczącej młodych kobiet oraz podczas wywiadu z Glorią Steinem Meghan miała wyraźnie pogrubione włosy oraz inny niż dotąd makijaż. CELEBRYCI Beata Tadla: „łączy nas ten sam apetyt na życie" Dziennikarka oznajmiła niedawno na Instagramie, że jest zaręczona. Fani byli zaskoczeni - bo Tadla spotyka się z nowym partnerem ponoć zaledwie dwa miesiące. Teraz „Twoje Imperium" donosi, że Tadla chce zostać jego żoną. - Mamy te same potrzeby, oczekiwania i wyznajemy te same wartości. Śmiejemy sięz tego samego i to samo nas smuci. Łączą nas podobne przejścia i ten sam apetyt na życie - tłumaczy dziennikarka w magazynie, (gzl) Krzyżówka nr f 33 Poziomo: 3) chroni głowę budowlańca, 6) w parze z opierunkiem, 11) ojciec źrebaka, 12) zakład przerabiający kłody na deski, 13) podłużne ciastko z kremem, 14) chorobliwy zwid, 15) kraj nad Zatoką Gwinejską, 16) górzysty lub zabudowany, 17) powtarza się w piosence, 18) na cudzy żyje darmozjad, 19) pływa na rzecznej tratwie, 21) nocą oświetla teren poligonu, 23) trudno się jej oprzeć, 26) imię Karewicza, aktora filmowego, 27) wciąż narzeka, 30) kruchy wyrób ceramiczny, 31) tkanina dekoracyjna na ścianie, 34) ... Seroczyńska, łyźwiarka sprzed lat, 38) kuchenny obrus, 39) drobna, filuterna kobieta, 40) ogólnie przyjęta norma, 41) sidła zastawiane przez kłusownika, 42) Agnieszka Radwańska na korcie. Pionowo: 1) proces zmian na lepsze, 2) drobny odpad spod hebla, 3) mityczny ojciec Zeusa, 4) szef, przełożony, 5) gad, często zmienia kolor skóry, 6) słynny przebój grupy Abba, 7) obraz przed oczami popa, 1 ■ 2 ■ 3 4 5 ■ ■ 6 7 8 ■ 9 ■ 10 11 ■ 12 ■ 13 ■ ■ 14 ■ ■ 15 ■ ■ 16 ■ 17 ■ 18 ■ ■ 19 20 ■ ■ 21 22 ■ ■ 23 24 25 ■ 26 ■ 27 28 29 30 ■ ■ ■ Zamów prenumeratę Głosu! C .... Mm Zadzwoń 0od 943401114 ' SN W V) ■ ■ ■ 31 32 33 34 35 36 37 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 38 39 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 40 ■ ■ 41 ■ ■ 42 ■ ■ 8) narzędzie chirurgiczne; trój-graniec, 9) kupione przez babę, aby miała kłopot, 10) organizacja polityczna startująca w wyborach, 20) grządka ozdobiona tulipanami, 22) odbieranie bodźców w wyniku dotyku, 24) szwajcarski zegarek, 25) Nowy Świat w Warszawie, 28) sztuczne jezioro, 29) serbski złoty, 31) rybna lub ziemniaczana, 32) melodia wygrywana przez zegar, 33) odgłos biegu kasztana, 35) długa, wąska deszczułka w boazerii, 36) naczynie do parzenia herbaty, 37) fragment tekstu od wciętego wiersza. 8) narzędzie chirurgiczne; trój-graniec, 9) kupione przez babę, aby miała kłopot, 10) organizacja polityczna startująca w wyborach, 20) grządka ozdobiona tulipanami, 22) odbieranie bodźców w wyniku dotyku, 24) szwajcarski zegarek, 25) Nowy Świat w Warszawie, 28) sztuczne jezioro, 29) serbski złoty, 31) rybna lub ziemniaczana, 32) melodia wygrywana przez zegar, 33) odgłos biegu kasztana, 35) długa, wąska deszczułka w boazerii, 36) naczynie do parzenia herbaty, 37) fragment tekstu od wciętego wiersza. T i® i® 1 W ■ W S Z U ¥ L T S u I ii R ■ r ■ 1 B nr s Z1 ¥ k i 1 ■ U ■ K A Z A N 1 E ■ L i P i R A C Ł w 0 A ■ U C ■ R A K, s A ■ 0 ■ z t A ■ E 0 a R Z Aj s K ■ R 0 P W 1 L K A ■ K Q[ ■ Z A M Tl A R ■ A ■ A ■ M B o" c z r K ■ N ■ u ■ D R z E E K A ■ ■ 0 ■i A Tj K Wj A ■ E ■ hu ■ R R Ij 1\ KI G Ł 0 s K A 0 ■ L ■ ■ A R ■ c ■ i N MIASTO 0 c H w A T A ■ G ■ ■ W N I R ■ \K ■ I* Z UL E C ffi 1 I 0 L D A -UJ ■ ¥ I ■ E ■ N ■ E ■ *] u A D ■ _C Z|Y j ś|C j 1 |E c ■ A " N. A Narzeczony na niby POLSAT 20:00 Życie Kariny zamienia się w pasmo nieszczęść, kobieta postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Kłamstwa wymykają się jej spod kontroli, doprowadzając do nieprzewidzianych sytuacji. D0KUMEN1 Wojna wietnamska TVP HISTORIA 20:55 W serialu znalazły się relacje ponad sześćdziesięciu świadków: Amerykanów walczących na wojnie, przeciwników udziału USA w tym konflikcie oraz wietnamskich kombatantów i cywili z obu stron barykady. Diana TVP 2 20:45 Diana Spencer żyje w izolacji w pałacu Kensington. Jest w separacji z księciem Karolem, zmaga się z depresją. W1995 r. poznaje Hasnata Khana, z którym zaczyna się potajemnie spotykać. Świry METRO 22:10 Bohaterowie to zgrana paczka dobrych przyjaciół. Solidarnie postanawiają na własną rękę odszukać tajemniczego napastnika, który zaatakował jednego z nich i wymierzyć sprawiedliwość. Wodnik (20.01-18.02) Musisz dzisiaj przygotować się na koniecz-ność zmiany podjętych planów. Horoskop dzienny zapowiada, że z realizacji niektórych musisz prawdopodobnie zrezygnować. Ryby (19.02-20.03) Podejmowane przez Ciebie działania wejd^ dzisiaj na wysokie obroty. Zabierzesz się za to, co zazwyczaj sprawia Ci problemy. Horoskop na dziś mówi, że ludzie Ci pozazdroszczą. Baran (21.03-19.04) Za wszelką cenę postanowisz udowodnić dzisiaj, że jesteś osobą niezależną i samodzielnie podejmującą wszelkie decyzje. Horoskop dzienny na czwartek doda Ci wytrwałości. Byk (20.04-20.05) Nie wszystko, co dzisiaj zrobisz, spodoba się innym osobom. Horoskop dzienny zakłada, że może to być źródłem napięć i konfliktów. Bliźnięta (21.05-21.06) Trudno G będzie nawiązać nić porozumienia zosobami, za którymi nie przepadasz. Horoskop na dziś radzi szukaćdrógdo kompromisu... Rak (22.06-22.07) Musisz wzbić się na wyżyny swoich umiejęt-nośd. Horoskop dzienny na czwartek mówi, że ktoś postawi przedTobąambitnezadanie. Lew (23.07-22.08) Cechować Cię będzie dzisiaj wyjątkowa precyzja w realizacji podejmowanych działań. Horoskop dzienny wyraźnie zakłada, że nawet drobne szczególiki nie umkną Twojej uwadze. Panna (23.08 - 22.09) Zależeć Ci będzie na tym, aby podejmowane przez Ciebie przedsięwzięcia były akceptowane przez inne osoby. Horoskop na dziś wróży, że jednak nie wszystko im się spodoba. Waga (23.09-22.10) Potrzebna Ci będzie dzisiaj umiejętność jednoczesnego nadzorowania kilku zadań. Horoskop dzienny na czwartek zapowiada, że będzie tiężko, ale z wszystkim sobie poradzisz. Skorpion (23.10 - 21.11) Zrozum wreszcie, że nie jesteś osobą niezastąpioną. Horoskopdzienny to wskazówka, byda-waćinnym więcej swobodywdziałaniu. Strzelec (22.11-21.12) Zrób krok wstecz, gdy zauważysz, żeTwoje wysiłki nie przynoszą efektów. Horoskop na dziś radzi podjąć kolejną próbę za kilka dni. Koziorożec (22.12 -19.01) Wszystko będzie układać się po Twojej myśli. Horoskop dzienny na czwartek radzi brać się za to, co czasami sprawia Ci spore problemy. Głos wwwgp24pl wwwgk24.pl wwwgs24p Piotr Grabowski Redaktor naczek Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, teł. 94 347 35 00 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor dziata marketingu Robert Gromowski. tel. 94 3473512 Prenumerata. teL 943401114 Głos Koszafiński-wwwgk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 9434735 00. fax 943473513 tel. reklama: 94 347 35 72, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza -wwwgp24pł ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. teł. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111. redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl GłosSztzećński-wwwgs24jl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60. tel. reklama: 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 37423 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 4728,fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pi/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP lutu iiniimiii S*5i3i5i(iś55aJS« POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl 10 Zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 To wojna radykałów, w której wszyscy grają na cudzych emocjach Roman Laudański roman.aludanski@polskapress.pl Rozmowa Z dr Magdaleną Nowak-Para-lusz. politolożką i socjolożką z Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu. Jak reagujemy na innego, który pojawia się w naszej przestrzeni? Nie lubimy obcych? Nie jest to cecha szczególnie wyróżniająca Polaków. Podział na grupy „swój" i „obcy" jest pierwszym podziałem, którego uczy się każdy człowiek. Nabywamy to w procesie uczenia się ról społecznych. „Swoi" to bezpieczeństwo, pewność, a „obcy" kojarzony jest nie tylko z „innym", ale też z potencjalnym zagrożeniem. Można powiedzieć, że to naturalny podział. Im bardziej uczymy się bycia jednostką społeczną, tym bardziej rozszerzamy pojęcie grupy „swój" i „obcy". To widać w obecnych podziałach w Polsce. Na tych podziałach zbija się również kapitał polityczny. Bardziej koncentrowałabym się na tym, że ktoś chce zbić na tym swój kapitał polityczny czy ekonomiczny niż na tym, że to jest cecha wrodzona. Kiedyś Jarosław Kaczyński straszył nas migrantami roznoszącymi pasożyty i pierwotniaki... ...a teraz mamy LGBT. Aco mnie, nas - przepraszam - obchodzi, jaką o-rientację seksualną mają sąsiedzi z osiedla? No właśnie, nas to nie obchodzi. Tylko, przypominam, na podziale „swoi" - „obcy" niektóre osoby, grupy, lubią zbijać swój kapitał. Wcześniej „obcy" to byli migranci, a teraz LGBT, czyli ci, co chcą „zamachu na polską rodzinę i tradycję". A przecież w dzisiejszych czasach coraz trudniej znaleźć tradycyjną katolicką rodzinę, bo rozumienie rodziny i kontekstu jej towarzyszącego bardzo się zmieniło. I dochodzimy do sedna - grupa „obca" ma być straszakiem. To wróg, z którym trzeba walczyć. Putin też korzysta z podziałów. On straszy „swoich" „obcymi" - Polakami. I wykorzystywane jest to również w kontekście sytuacji na Białorusi. Wskazywanie grupy „obcych" wykorzystuje zasz- łości historyczne lub ekonomiczne. Historie o bogatych Żydach gnębiących biednych Polaków. A kiedy Polska wchodziła do Unii Europejskiej, to w Niemczech straszono zalewem taniej siły roboczej. To ten sam mechanizm. W każdej chwili możemy wybrać sobie dowolną grupę, wskazać ją jako wrogą i tak przedstawiać jej obraz, że pojawi się strach, niepewność i lęk. A to uruchomi w nas emocje, a nie argumenty. Działanie na emocje, co widzimy w polityce i w społeczeństwie, wpływa na to, że zamiast rozmawiać merytorycznie -szukamy wrogów, którzy chcą obalić zastany porządek. A zmiana - nie tylko w Polsce -nadal kojarzona jest negatywnie, choć sama jest nieodzownym elementem życia społecznego. Społeczeństwa, które się nie zmieniają - giną. Wszyscy o tym wiemy. I zaczynamy straszyć zmianą. Jak „oni" przyjdą. .. Jak „oni" zaczną wychowywać nasze dzieci... Proszę zobaczyć, co przy okazji straszenia LGBT zrobiono z edukacją seksualną. Gdybyśmy rozmawiali spokojnie, to większość z nas powiedziałaby, że potrzebna jest rzetelna edukacja seksualna. A kiedy dziś słyszymy straszenie, że czterolatki będą uczone tego, pięcio-sześciolatki tamtego, a dziewięcioletnie będą namawiane do seksu - to w wielu ludziach budzi się opór: tego nie chcemy! Nie chcemy seksualizacji dzieci, to jasne. A wprzekazie publicznym słyszymy, że chcą tego osoby LGBT. Tylko wszyscy ci, którzy to krzyczą, zapominają, że reklamy oglądane od małego przez dzieci przesycone są treściami seksualnymi. I zamiast rozmawiać o tym problemie, zmieniamy wektor i mówimy, że to osoby niehete-ronormatywne próbują nam zmienić wizję tradycyjnej, katolickiej, polskiej rodziny. I tu na straży tradycyjnej rodziny stanął Andrzej Duda, który podczas kampanii prezydenckiej zaatakował osoby LGBT, choć później próbował się rakiem z tego wycofać. To przykład tego, czym jest, a czym nie jest kampania wyborcza. Wiadomo było, że re-elekcja Andrzeja Dudy wisi na włosku, dlatego trzeba było u-derzyć w mobilizację bardzo konserwatywnego skrzydła zwolenników. Próbowano to ■ Konfliktem można zarządzać tylko do pewnego momentu -mówi dr Magdaleną Nowak-Paralusz zrobić za pomocą aborcji. Nie wyszło, obudziło tylko bardzo duży sprzeciw kobiet. No to uznano, że bezpieczniej będzie uderzyć w LGBT, bo to grupa mniejszościowa, która nie ma takiej siły jak kobiety, żeby się obronić. Dlatego poszedł jasny przekaz: LGBT to zamach na polską tradycyjną rodzinę. A efekt polityczny? Został osiągnięty, nastąpiła mobilizacja elektoratu niechętnego „seksualizacji dzieci". Przypomnę też wystąpienie Kingi Dudy po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów. Powiedziała, że jej tata będzie dbał o kraj, w którym każdy, niezależnie od tego, kogo kocha, będzie szanowany i nie będzie się bał wyjść na ulicę. I nagle okazało się, że może naprawdę nie jest tak niebezpieczna grupa ludzi, jak przedstawiano ją podczas kampanii wyborczej. Podczas pierwszej kadencji Andrzeja Dudy pojawiły się w gminach „strefy wolne od LGBT'. Pokazano, że strach, lęk, o-bawa przed zmianą, przed nową grupą powoduje, że ludzie przestają myśleć racjonalnie. To jest grupa mniejszościowa, w którą nieustannie się bije, bo władza wybrała ich sobie na wrogów. A oni zaczęli się bronić. Niestety, czasem ta radykalna obrona sprawia, że takie zachowania nie są popierane nawet przez liberalną część społeczeństwa. Czyli tęczowa flaga zawieszona na pomniku będzie razić? A czy wcześniej nie było ataków na tęczę na placu Zbawiciela w Warszawie? Też próbowano ją podpalać. Radykalizują się obie strony. Tęcza będzie zawieszana na pomnikach ustawionych w miejscach publicznych, a druga strona będzie palić flagi. Ostatnio Konfederaci stwierdzili, że tęczowa flaga jest antypatriotyczna, antypolska i jest sprzeniewierzeniem wszystkich wartości prezentowanych przez polskie społeczeństwo. To już wojna na radykałów. Ona służy inte- resom politycznym grupy posiadającej większą władzę, a nie tej mniejszościowej. Być może przy normalnej dyskusji społeczeństwo by stwierdziło: a co nas obchodzi kto z kim śpi, skoro nikogo nie krzywdzi i robi to za obopólną zgodą? Teraz już nie myślimy, że to jest wyłącznie strefa prywatna. Sfera intymna staje się kwestią publiczną. Rok temu arcybiskup Marek Jedraszewski mówił Kto jak kto, ale hierarchowie i księża powinni w imię nauki Jezusa łączyć ludzi, a nie dzielić. Dziś mamy w Polsce bardzo duży problem ze stwierdzeniem, gdzie kończy się Kościół, a gdzie zaczyna się polityka. Mówienie o „tęczowej zarazie" w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego jest brakiem szacunku dla ludzi, którzy wtedy przelewali swoją krew w imię pewnych wartości. W normalnych warunkach większość społeczeństwa uznałaby takie słowa za niegodne, niestosowne i nieodpowiednie. Tylko że już wtedy zaczęła się nagonka na LGBT i słowa hierarchy były wodą na młyn, paliwem nienawiści. W Rwandzie Hutu nazywali Tutsi „karaluchami". To był przekaz rządowego radia. A wiadomo, co się robi z insektami. W ciągu stu dni wymordowano maczetami około miliona Tutsi. W imię obrony własnego poletka. Problemem jest narastająca radykalizacja. Wiemy, że zawsze były grupy mniejszościowe. Były, są i będą. Tylko zmienia się postawa wobec „innych". Czy będzie liberalna, na zasadzie: poznajmy się, dowiedzmy się czegoś o sobie i zobaczymy, czy damy radę współżyć? Czy może jedna grupa zacznie tępić drugą? Konflikt, wrogość jest obecnie największym problem społecznym. Radykalizacja postaw nie pozwala na żadną merytoryczną dyskusję. Politycy przeminą, apro-blem zostanie. Rozmawiamy o tworzeniu świadomości społecznej. Jeżeli zostanie w niej szufladka z napisem: „LGBT równa się zamach na polskość", to bardzo trudno będzie to wykorzenić. Najbardziej przeraża mnie to, że w tym nienawistnym myśleniu tkwią zwykli ludzie. Co niedzielę chodzący do kościoła. Przekonani, że są dobrymi Polakami-katolikami, a potrafią opluć i wyzywać od najgorszych studentkę jadącą autobusem z papierowymi flagami w kolorze tęczy. Rośnie skala agresji. Mówimy o zarządzaniu konfliktem i do pewnego momentu można nim zarządzać, ale jeśli nie powstrzymamy fali nienawistnych zachowań, to okazuje się, że to już nie jest kurek, który można przykręcić, tylko wielka pęknięta rura, z której rozlewa się nienawiść. I nie potrafimy już jej kontrolować. Tym bardziej agresywne będą postawy ludzi uważających się za tradycyjnych konserwatystów. Takie zachowania będą coraz brutalniejsze. Środowiska kibolsko-naro-dowe odgrażają się. że zrobią porządek z LGBT. Na razie zbyt brutalnie wzięła się za LGBT policja. Nie rozumiem tego. Osoby LGBT chcą pokazać, że są normalnymi członkami naszego społeczeństwa. Taka dyskusja powinna toczyć się w spokoju, przy udziale ekspertów zajmujących się orientaqą seksualną. Oni powinni wyjaśniać, ó co w tym chodzi. Większość z nas wyrabia swoją opinię na podstawie tego, co słyszy w kościele, w telewizji i od znajomych. Jeżeli wśród tych osób nie ma żadnego eksperta, który potrafi wytłumaczyć, czy to jest moda, jak próbuje się nam pokazać, czy jednak biologia, to społeczeństwo nie jest w stanie posiąść merytorycznej wiedzy. Polegamy tylko na emocjach. Nie wspomnieliśmy o tych młodych ludziach LGBT, którzy nie wytrzymują nienawistnej presji i czasem popełniają samobójstwa. Osoby mające problem z własną tożsamością seksualną, co może być związane z czynnikami biologicznymi lub kulturowymi, są stygma-tyzowane. Przy tak negatywnym nastawieniu społecznym, ludzie ci traktowani są jako gorsi, niebezpieczni. Na ich problem tożsamości nakłada się jeszcze konieczność ukrywania swojej orientacji seksualnej. Bo jak się wyda, to... Skala depresji, samobójstw wśród tych osób badana jest na całym świecie, także w Polsce. U nas narasta. Na dodatek nie ma specjalistów, którzy tym ludziom mogliby po prostu pomóc. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Zbliżenia U Najgroźniejszym mitem jest ten, że koronawirus w ogóle nie istnieje Gabriela Bogaczyk g.bogaczyk@kurief1ubeisia.pl Medycyna - Jako szef intensywnej terapii poświadczam, że istnieje. Na co dzień widzę tych pacjentów i wiera wjalam ciężkim są stanie-mówi prof. Mirosław Gzuczwar. kierownic II Kfiraki Anestezjolog^ i Intensywnej Te-rapiSPSKI w Lublinie Na początku epidemii świat obiegły przerażające zdjęcia pacjentów z koronawirusem na oddziałach intensywnej terapi.CzyrzeczywistDŚtie tak to wygląda, że samotny pacjent jest przytłoczony ogromną ilością sprzętu? Straszenie odbiorców w ten sposób jest nieodpowiedzialne. Ci chorzy są dokładnie tak samo leczeni jak wszyscy na intensywnej terapii. Jestem przeciwny epatowaniem tego typu środkami oddziaływania na społeczeństwo. Te fotografie faktycznie mogą robić wrażenie na kimś, kto nigdy nie był na intensywnej terapii. Podobnie przebiega również leczenie ciężkiej grypy. Nasz personel nie umieszcza jakichkolwiek treści w mediach społecznościowych, bo dzielenie się właśnie w ten sposób obrazami, dźwiękami, swoimi przemyśleniami, tak naprawdę nasila panikę i w większości niczemu nie służy, oprócz szukania taniego poklasku. Niezrozumiałe jest dla mnie, po co medycy robią sobie zdjęcia z odbitą maską na twarzy. Podejrzewam, że chcą stawiać siebie w roli jakiegoś tragicznego bohatera, aby wszyscy im współczuli. W zasadzie opieka nad pacjentem z C0VID-19 (oprócz środków ochronnych) różni się brakiem odwiedzin rodziny, Jest to konieczne obostrzenie ze względu na chorobę wysokozakaźną. Do tej pory nie spotkaliśmy się z ani jednym przypadkiem niezrozumienia, oskarżeń pod naszym adresem. Wszyscy, póki co rozumieją powagę sytuacji. Jednak, jeśli chory odzyska świadomość, to staramy się mu umożliwić zdalny kontakt z rodziną za pomocą internetu, aby ułatwić przeżycie tego trudnego okresu. Oddziały intensywnej terapii są tymigdziejest najwyższa śmiertelność, ze wzglę-du na to. że trafiają tu pa-ęjenci w bardzo ciężkich stanach. Faktycznie w Polsce oddziały intensywnej terapii mają wyższą śmiertelność w porównaniu do innych krajów Europy, ale nie wynika to z tego, że gorzej leczymy. Chodzioto, ze u nas jest zdecydowanie mniej łóżek intensywnej terapii, więc siłą rzeczy dostęp do nich jest ograniczony. Ponieważ każde łóżko jest cenne, to nie przyjmuje się pacjentów w zbyt lekkim stanie, ani nie dąży się do tego, żeby leżeli zbyt długo. Śmiertelność w polskich OIT kształtuje się na poziomie 30-40 proc. Jak na ciężkość stanu chorych, uważam ten wynik za całkiem dobry. Z drugiej strony, jesteście traktowani jako ostatnia deska ratunku, również w przypadku G0VID-19. Trzeba powiedzieć, że większość osób zakażonych koronawirusem SARS COV-2 nie potrzebuje żadnej opieki medycznej. Następnie, część z nich wymaga hospitalizacji na oddziale zakaźnym i wdrożenia leczenia ze względu na objawy (np. tlenoterapia, leczenie gorączki, nawadnianie). U stosunkowo niewielkiej części tych chorych dojdzie do nagłego pogorszenia stanu czyli do niewydolności oddechowej pełnoobjawowe-go zapalenia płuc. Lekarze z kliniki chorób zakaźnych robią wtedy wszystko, żeby nie wymagali intensywnej terapii. I to się bardzo często udaje przy pomocy skutecznego leczenia. Ostatnia populacja chorych to ta, której stan zdrowia się nie poprawia, mimo wysiłków naszych kolegów zakaźników, bo następuje progresja i dochodzi do niewydolności wielonarządo-wej. Tacy właśnie pacjenci trafiają do nas. Zazwyczaj mamy od l do 3 takich pacjentów z C0VID-19 na oddziale intensywnej terapii. Łącznie było to około 20 osób w najcięższych stanach. Wśród nich byli m.in. pierwsi zakażeni w woj. lubelskim: pacjent z Niedrzwicy czy pacjentka z Janowa Lubelskiego, a także sekretarka medyczna ze szpitala w Rado- miu czy lekarz ze Starachowic, którego niestety nie udało się uratować. Pierwsze trzy osoby wyzdrowiały, mają się dobrze, są pod naszą opieką. Śmiertelność w tych najcięż- ' szych przypadkach wynosi u nas ok. 40-50 proc. Uważam, że to nie najgorzej, jak na dane ze świata o 80 proc. umieralności na OIT-ach. Do Lublina trafiają pacjenci z całego regionu jak i innych województwa bo to właśnie wSPSKI znajduje się urządzenie ECMK). Opowiedzmy onim. Decyzją konsultanta krajowego anestezjologii i intensywnej terapii została powołana ogólnopolska sieć centrów ECMO do leczenia pacjentów z C0VID-19, którą mam przyjemność koordynować. Wyznaczyliśmy pięć ośrodków (Lublin, Warszawa, Gdańsk, Kraków, Wrocław), którzy mają leczyć tych chorych. Obecnie najwięcej zakażonych trafiło do nas i do MSWiA w Warszawie. Możemy tych chorych transportować śmigłowcem lub ambulansem, jeśli jest bliżej. W Lublinie w czasie pandemii trzy osoby z koronawirusem skorzystało z terapii urządzeniem ECMO. Dwie osoby przeżyły, jedna zmarła. EMCO (aparat do tzw. membranowej oksygenacji po-zaustrojowej) to urządzenie, które ma za zadanie zastąpić płuc lub serce pacjenta, albo jedno i drugie jednocześnie. Na szczęście u bardzo niskiego odsetka zakażonych wirusem SARS CoV-2 dochodzi do tak dużych zmian patologicznych w płucach, że przestają umożliwiać efektywną wentylację i oddychanie. Wtedy pacjent zaczyna się dusić. ECMO czyli tzw. sztuczne płuca wypompowuje krew z pacjenta, a następnie natlenia i wpompowu-je natlenowaną krew z powrotem do organizmu. A płuca chorego w tym czasie mogą odpocząć. Dzięki temu jesteśmy w stanie zapewnić pacjentowi taki dopływ tlenu do tkanek, że jest w stanie przeżyć tę najcięższą fazę choroby. Terapia trwa do momentu, kiedy płuca podejmą swoją funkcje. Najdłużej pacjent leżał dwa tygodnie pod ECMO. Byłpan członkiem wojskowej misji medycznej w Chi- caga która na początku pan-demi wyjechała z Polski do USA. Jakie wrażenia ma pan po tej wymianie doświadczeń? W całej Polsce mieliśmy wtedy kilka razy mniej przypadków niż w samym mieście Chicago. Byłem bardzo zszokowany, że na miejscu ludzie chodzą normalnie bez maseczek na twarzy, korzystają z restauracji, prowadzą zwyczajne życie. W tym czasie, w Polsce była ogromna mobilizacja społeczeństwa i to pewnie przełożyło się na to, że stosunkowo suchą stopą przeszliśmy przez początkową fazę pandemii w naszym kraju. Wizytując amerykańskie placówki, zobaczyliśmy przede wszystkim, że mają bardzo dobrze zorganizowane procedury postępowania, przygotowania i adaptowania szpitali na rzecz chorych z koronawirusem. Pokazali nam szpital polowy na 2,5 tys. łóżek, który zbudowali w kilka tygodni, i to naprawdę robiło wrażenie. Z kolei amerykańską stronę zainteresowało najbardziej właśnie nasze doświadczenie w leczeniu chorych za pomocą ECMO. Pojawiła się nawet deklaracja, że jak epidemia się wyciszy, to chętnie przyjadą do Polski, bo nasze wyniki są dużo lepsze od tych, które oni osiągnęli. Ale to nie znaczy, że oni gorzej leczą. W Nowym Jorku na początku epidemii śmiertelność wynosiła 94 proc., ale to wynikało z ogromnego naporu chorych w pierwszych dniach pandemii, co skutkowało wyczerpaniem się miejsc szpitalnych, pracą studentów zamiast wykwalifikowanej kadry. U nas na szczęście nie było takiej sytuacji, i być może dlatego właśnie nasze wyniki są lepsze. Za namijuż prawie pół roku epidemi. Który moment był dla pana najtrudniejszy? Konkretny dzień może nie, ale tak naprawdę najtrudniejsze były początki. Wtedy, kiedy nie za bardzo było jeszcze wiadomo, co się stanie. Najgorsza była chyba ta niepewność i oczekiwanie na pierwszego pacjenta. Jak pojawiła się pierwsza osoba, to zaczęliśmy się dostosowywać organizacyjnie do nowej sytuacji. W mojej opinii nasz szpital był przygotowany dosyć dobrze, przez cały czas nie zabrakło Prof.Mirosław Czuczwar, kierownik II Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii SPSK1 w Lublinie nam sprzętu, dostaliśmy dodatkowe aparaty ECMO i jednorazowe środki ochronne. Mnóstwo osób chciało pomóc, (akcja dostarczania posiłków, maseczki własnej roboty, przyłbice). To było bardzo wzruszające. Mam wrażenie, że trochę zapomnieliśmy już o tym. Lubię czasem sobie wracać do tych chwil z początków pandemii, gdzie Polacy wyzwolili w sobie taką pozytywną energię i zmobilizowali się do działań. Mimo strachu, lęku, poczucia zagrożenia, które wtedy wszystkim towarzyszyło, emocje wśród społeczeństwa były bardzo pozytywne. Wtedy też dyskutowano szeroka czy wystarczy respiratorów w Polsce, ale chyba trafniejsze pytanie: to czy wystarczy personelu dokhobsłięp? Tak, to zdecydowanie bardziej paląca kwestia, bo sam sprzęt jeszcze nikogo nie wyleczył. Prawda jest taka, że mamy duże rezerwy sprzętu, wolne miejsca na intensywnej terapii. Respirator to tylko urządzenie, które bez fachowej obsługi, nikomu nie pomoże. I w tym przypadku faktycznie sporo było na początku znowu tego epatowania strachem, paniką czy bohaterstwem personelu. Każdy lekarz podejmujący decyzje terapeutyczne, zwłaszcza te trudne, powinien brać za nie odpowiedzialność i powinien podejmować je zgodnie ze swoim sumieniem. I nikt mu w tym nie pomoże. My naprawdę wiemy, co mamy robić. Z perspektywy anestezjologa, dlaczego koronawirus jest tak groźny? Przede wszystkim jest niebezpieczny, bo u niewielkiego odsetka chorych może dojść do gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia i niewydolności oddechowej. Śmiertelność rośnie w tych przypadkach wraz z wiekiem. Problem jest taki, że jest to choroba nowa, nie ma na nią szczepionki, ani leku. Najgroźniejsze jest też to, że jako populacja nie mamy jeszcze nabytej odporności na C0IVD-19, tak jak jest to w przypadku grypy. Co nas może czekać? To zależy głównie od nas. W przypadku chorób bakteryjnych, postępowanie jest ważne na poziomie konkretnego człowieka, a w przypadku chorób wirusowych - już decyduje zachowanie populacji. Prawda jest taka, że żaden lek nie zakończy pandemii. Pandemię możemy zakończyć sami - stosując się do zaleceń. Chodzi o dystans społeczny, unikanie niepotrzebnych zgromadzeń, pilnowanie czynie miało się kontaktu z osobą zakażoną, dezynfekcja i maseczki. W ten sposób udało się niektórym krajom wyjść z epidemii. Musimy zacząć od siebie, a nie liczyć, że ten problem ktoś załatwi za nas. Który mit związany z koronawirusem najbardziej boli? Najgroźniejszym mitem, który znajduje niestety posłuch, jest to, że koronawirus nie istnieje. Ja jako szef intensywnej terapii poświadczam, że istnieje. Na co dzień widzę tych pacjentów i wiem, w jakim ciężkim są stanie. Nie ma co panikować, ale nie ma co też lekceważyć zagrożenia. ©® 12 j Motoryzacja Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Ateca po raz pierwszy będzie oferowana w wersji wyposażenia Xperience. Za kwotę 115100 zł( dostaniemy auto z 1.5-litrowym silnikiem o mocy 150 KM pl Wszystko o samochodach Mariusz Michalak • Zaprezentowana w tym roku odświeżona wersja hiszpańskiego SUV-a wyróżnia się bardziej wyrazistym designem. Na tym nie koniec zmian. Model, oferowany także w nowej wersji wyposażenia Xperience. trafi do polskich salonów jeszcze w trzecim kwartale. Seat Ateca pofaceliftingu będzie w Polsce dostępny od 87 800 zł. W tej cenie oferowana jest wersja Reference z silnikiem EcoTSi 1.0 o mocy 115 KM. W standardowym wyposażeniu znajdziemy rozwiązania technologiczne, takie jak m.in.: asystent podjazdu Hill Hołd Control, system kontroli odstępu Front Assist, system wykrywania zmęczenia, a także system bezkluczyko- wego uruchamiania samochodu KESSY Go. Model Ateca po raz pierwszy będzie oferowany w nowej wersji wyposażenia -Xperience. Za kwotę 115100 zł, uwzględniającą obowiązujący w sierpniu rabat w wysokości 6000 zł, dostaniemy samochód z 1.5-litrowym silnikiem o mocy 150 KM i 6-bie-gową manualną skrzynią biegów. Xperience zawiera m.in. rozwiązania zapewniające jeszcze lepszy poziom bezpieczeństwa, takie jak: aktywny tempomat (ACC), asystenta świateł drogowych Light Assist, asystenta pasa ruchu Lane Assist parkowania ponadto kamerę cofania oraz asystenta parkowania z czujnikami parkowania z przodu i z tyłu. Wersja Xperience zapewnia również pakiet diodowego oświetlenia wnętrza oraz rozbudowany system multimedialny Media Sy-stem+ dostępny z poziomu 8,25-calowego ekranu dotykowego. Przy zakupie nowego modelu Ateca w Polsce Seat zapewnia możliwość wyboru pakietu promocyjnego Comfort+. Dla wersji Style pakiet obejmuje m.in.: kamerę cofania, asystenta świateł drogowych Light Assist i aktywny tempomat (ACC). Wartość wyposażenia to 5 470 zł, co przy cenie pakietu wynoszącej 3 283 zł oznacza dla klienta 2187 zł korzyści finansowej. W przypadku wersji Xperience pakiet zawiera Wybór silników w modelu Ateca po Hfth^tł jest doić duży: od 1-lłtrowej Jednostki o mocy 110 KM. przez 15-Ntrowy silnik o mocy 150 KM. po z-lltrową jednostkę 0 mocy 190 KM ze skrzynią DSG 1 napędem 40rive m.in.: wirtualny kokpit o przekątnej 10,25 cala, nawigację Navi System+ z 9,2-calowym ekranem, a także pakiet wspomagania jazdy z systemem rozpoznawania znaków drogowych i predykcyjny tempomat z możliwością dostosowywania prędkości do danych nawigacji. Za wyposażenie o wartości 5 092 zł klient zapłaci 999 zł, czyli o 4 093 zł mniej. Dla wersji FR natomiast pakiet Comfort+ zawiera: wirtualny kokpit, BeatsAudio o mocy 340W ze wzmacniaczem, subwooferem i 9 głośnikami, schowek z funkcją bezprzewodowego ładowania telefonu i wzmacniaczem sygnału oraz 18-calowe dojazdowe koło zapasowe. Pakiet oferowany jest za 999 zł, podczas gdy wartość wyposażenia wynosi 5 253 zł. Nowa Ateca zwraca uwagę swoją bardziej agresywną, dynamiczną sylwetką. Efekt ten projektanci uzyskali między innymi poprzez zamontowanie nowych zderzaków, oświetlenia FULL LED, końcówek wydechów czy dynamicznych kierunkowskazów. Tegoroczny model został wydłużony o 18 mm do 4381 mm względem poprzedniej wersji, podczas gdy szerokość i wysokość pojazdu pozostały takie same. Nowa bryła skrywa praktyczny bagażnik o pojemności 5101. Kierowca będzie mógł skorzystać rn.in. z 8-kierun-kowej regulacji fotela, nowego wirtualnego kokpitu o przekątnej 10,25 cala oraz centrum multimedialnego z ekranem 8,25 lub 9,2 cala. W przypadku ujemnych temperatur nowa powłoka przedniej szyby Climacoat pozwoli na odmrożenie powierzchni w 2-3 minuty bez pozostawiania smug. Podczas jazdy kierowca będzie mógł sparować bezprzewodowo smartfon za pomocą Android Auto lub Apple CarPlay, z kolei aplikacja Seat Connect zapewni pasażerom stałą łączność. Seat Ateca po zmianach. Ile kosztuje w Polsce? Mercedes GLA debiutuje w wersji AMG Wizualnie GLA 35 bazuje na linii AMG. ale uzupełnionej o charakterystyczne elementy takie jak specjalna osłona chłodnicy AMG. Zdecydowano się na fotele pokryte skórą syntetyczną i mikrofibrą w kolorze czarnym, uzupełnione czerwonymi prze-szyciami oraz pasami bezpieczeństwa w tym samym kolorze. Do dyspozycji jest wielofunkcyjna sportowa kierownica obszyta skórą nappa. Dwulitrowy, czterocylindrowy silnik turbo zapewnia Mercedesowi GLA w wydaniu AMG 306 KM i maksymalny moment obrotowy 400 Nm od 3000 obr./min. Lexus poprawia model LX 570 Od teraz Lexus LX współpracuje z asystentem głosowym Amazon Alexa. Wofercie znalazł sięteż nowy, zielony lakier Nori Green Pearł, a wnętrze może być wykończone wjasnobrązowym kolorze Glazed Caramel. Japońska marka wprowadziła również zmiany w popularnym pakiecie Sport Package zarezerwowanym dla odmian z trzema rzędami siedzeń. W takiej wersji potężny SUV otrzymuje nowe, 21-ca-tawefelgi z kutegpaluminium. Lexusa LX570napędza 5,7-litrowa V-ósemkaomocy ponad380KM i maksymalnym momencie obrotowym dochodzącym do prawie 550 Nm. Silnik połączono z 8-biegowym automatem przekazującym moc na wszystkie koła. Firma Melex Sp. z 0.0. z siedzibą w Mielcu, jeden z najdłużej działających producentów pojazdów elektrycznych na świecie, zakończyła prace związane z powstaniem nowego modelu. Od początku 2021 roku planowana jest produkcja seryjna oraz sprzedaż modeli N .TRUCK. Nowość może przewozić ładunki o wadze do 2 ton. N.TRUCK wyposażony w baterie litowe będzie się poruszał z prędkością maksymalną do 70 km/h, osiągając dystans powyżej 150 kilometrów. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Motoryzacja/Ogłoszenia drobne_13 Ministerstwo proponuje zmiany w akcyzie Mariusz Michalak manusz.michaiak@poiskapress.pl wJJwąl SąwWWtf Aby uniknąć płacenia akcyzy, auto osobowe rejestrowane jest jako ciężarowe. Jak szacuje Ministerstwo Finansów, w ten sposób budżet traci blisko 33 min zł rocznie. Wkrótce ma się to jednak zmienić. Rząd szykuje przepisy uszczelniające pobieranie podatku od sprowadzanych z zagranicy pojazdów. Obecnie obowiązują następujące stawki podatku akcyzowego: - 3,1% wartości pojazdu w przypadku jeśli auto ma silnik o pojemności do 2000 ccm; - 18,6% wartości pojazdu w przypadku jeśli auto ma silnik o pojemności powyżej 2000 ccm. Nowe samochody hybrydowe od i stycznia 2020 roku zostały objęte o połowę niższą akcyzą. Jeśli chodzi o hybrydy o pojemności silnika do 3,5 litrów, stawka akcyzy wynosi 9,3% zamiast 18,6%, a w przypadku aut o pojemności silnika do 2 litrów stawka wynosi 1,55% zamiast 3,1%. Pojazdy ciężarowe i specjalne o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,51 są zwolnione z akcyzy. Importerzy unikają płacenia akcyzy za auta osobowe, rejestrując je w kraju niezgodnie z prawdą jako ciężarowe lub specjalne o dmc do 3,5 tony. To szczególnie korzystne w przypadku samochodów z silnikami o pojemności powyżej 2 Lmporterzy aut ciężarowych oraz specjalnych będą musieli uzyskać potwierdzenie braku obowiązku zapłacenia akcyzy litrów. W tym przypadku obo- o podatku akcyzowym (Dz. U. wiązuje akcyza w-wysokości- z2009 r. Nr3, poz. ll, z późn. 18,6 proc. wartości rynkowej zm.) w przypadku samochodu auta. osobowego przedmiotem opo- Na podstawie art. 100 ust. l datkowania akcyzą jest: import ustawy z 6 grudnia 2008 roku niezarejestrowanego pojazdu na terytorium RP, pierwsza sprzedaż niezarejestrowanego wcześniej pojazdu, nabycie wewnątrzwspólnotowe (samochód przemieszczany jest z terytorium innego państwa członkowskiego UE na teren Polski). Wynika z tego, że akcyzą objęte są samochody osobowe rejestrowane po raz pierwszy w Polsce. Dotyczy to zarówno aut nowych, jak i używanych. Ustalenia które przyjął Stały Komitet Rady Ministrów, zakładają że importerzy aut ciężarowych oraz specjalnych o dmc do 3,5 tony będą musieli uzyskać potwierdzenie braku obowiązku zapłacenia akcyzy. Bez tego nie będą mogli zarejestrować pojazdu. - Wymóg uzyskania i przedłożenia przy rejestracji pojazdu dokumentu potwierdzającego brak obowiązku zapłaty ak- cyzy od samochodów ciężarowych lub specjalnych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony przyczyni się do uszczelnienia systemu opodatkowania samochodów osobowych - czytamy w uzasadnieniu projektu. Akcyzą zostanie również objęty zakup samochodu osobowego, który został sprowadzony z państwa Unii Europejskiej, ale nie jest jeszcze zarejestrowany w Polsce, jeśli nie została zapłacona za niego akcyza. Organy podatkowe zweryfikują także auta już zarejestrowane jako ciężarowe i dzięki temu zwolnione z akcyzy. Aktualnie takie samochody często są-ponownie przerabiane na samochody osobowe po zalegalizowaniu na terenie kraju. Planowano, aby zmiany weszły w życie od września 2020 roku. ©® || Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 l#l WlWlC ............Przez internet: ogloszenia.gratka.pl Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 W Biurze Ogłoszeń; Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ MOTORYZACJA ■ PRACA i ZDROWIE i USŁUGI i TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE Nieruchomości mieszkania-sprzedam KAWALERKA w Słupsku na Zatorzu. Tanio. Omega tel. 601654 572,59 8414420. LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM MAGAZYN 320 m2 wydzierżawię lub sprzedam - Słupsk, ul. Poznańska 98 (obok Ramirentu), tel. 505 819 296. pośrednictwo NIERUCHOMOŚCI-SZCZERBIŃSCY. K-lin, ul. Bogusława II3,512-299-104. __169634223 NIERUCHOMOŚCI 577 410 005 ul. Zwycięstwa 10, Koszalin, w godz. 9-17 Działki Śmiechów 2 km od Gąsek, Super cena! IDEALNA LOKATA KAPITAŁU. [u NAS NAJNIŻSZA PROWIZJA!J Handlowe materiały budowlane ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury Stalowe tel.889009001 NIEMICA MEBLOŚCIANKA, regał z biurkiem, szafa, kanapa 3+2, wersalka tel. 693-952-610 ZŁOM kupią, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. ABAKUS najchętniej wybierane biuro nieruchomości kupimy 1 lub 2 pok. mieszkanie Klienci wrócili z zagranicy, płacą GOTÓWKĄ ZADZWOŃ (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 661-841-555 dom Na Skarpie 559 000,-niższa cena pilna sprzedaż do negocjacji 3 duże pokoje rej. Struga 245 000,- klucze w biurze piwnica, balkon os. Na Skarpie: 2 pok. (50m2) wysoki parter 229 000,- do negocjacji Motoryzacja osobowe kupię A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutny skup aut, 728773160. AUTO skup wszystkie 695-640-611 uszkodzone, rozbite kupię AUTOKASACJA ŚWIESZYNO-KOSZALIN Skup całych i powypadkowych 608 030 670, 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 KONSERWACJA podwozia, 883080883 Finanse biznes kredyty, pożyczki KREDYT 50 tys. rata 545 zł RRSO 8,3%. Tel. 730 809 809 KREDYTY tanio Stupsk, 59/8429238 zatrudnię ELEKTRYK - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 FIRMA z Koszalina zatrudni informatyka, Informacje pod tel.: 693 540 451, CV na: kadrylimso.pl MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543. Cert. 9875 NIEMCY, murarze, cieśle, malarze, spawacze, ocieplenia: 730-011-300. PRACOWNIKA ogólnobudowlanego tel. 602-213-532. STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz/ NIEMCY - tel. 774270543 Cert. 9875 ZATRUDNIĘ kierowców C+E na trasy międzynarodowe 2+1, tel: 730250250 009784802 l&WfMWW www sentium ol 505 440 380,512 602 »6 Hwwsenllurapl Zdrowie inne specjalizacje ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi ago rtv foto 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy,anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461. PRALKI Naprawa w domu. 603775878 budowlano-remomtowe BALUSTRADY bramy 602 825 699 KAFELKI, gładzie tel. 513-770-408 GK MALOWANIE dachów788-016-988 instalacyjne C.O. hydraul. wod. kan.515-708-887GK HYDRAULICZNE, tel. 607703135. porządkowe SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka kraj - morze ŁEBA, tanie pokoje z łaz. 603-471-715 przewozy ANGLIA, osoby + paczki, z adresu na adres, w każdy piątek, tel. 503198 450 NIEMCY, HOLANDIA, BELGIA, codziennie z domu pod dom, Trans Glass Okonek, tel. 503198446, 672669491 USYTUOWANY, przystojny 50, pozna ładną szczupłą kobietę do 40, też Koszalin tel. 537-260-957 Rolnicze płody rolne KUPIĘ łubin wąskolistny, telefon: 692-401-327 KUPIĘ peluszką,gryką,łubin tel 604250237 SIANO w kostkach, 508904047. Towarzyskie SŁODKA Asia Koszalin 516 603 622 Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie Oddział w Szczecinie ul. Matejki 22,70-530 Szczecin ogłasza PISEMNY PRZETARG PUBLICZNY na sprzedaż samochodu służbowego Fiat Doblo rocznik 2012 Szczegółowe warunki sprzedaży, warunki udziału w przetargu oraz sposób przygotowania ofert zawarte są w ogłoszeniu na przetarg. Treść ogłoszenia dostępna jest na stronie www.zus.pl/ ZUS: zakładka: mienie zbędne, https:// www.zus.pl/o-zus/inne-ogloszenia/ mienie-zbedne Teatrów Małych Form j SZCZECIN j „NOTY ! <*;»•. wojcotiy : ą *:0£ Lekarz wojenny Od ponad dwudziestu pięciu lat David Nott pozostaje na bezpłatnym urlopie, by jako wolontariusz pracować w najbardziej niebezpiecznych rejonach świata. Od oblężonego w1993 roku Sarajewa po tajne szpitale we wschodnim Aleppo - przeprowadzał operacje ratujące życie i zabiegi w najtrudniejszych warunkach i bez sprzętu oraz zaplecza, jakim dysponują duże szpitale. Konflikty, w środku których działał, układają się w chronologię wojen XXI wieku: Afganistan, Sierra Leone, Liberia, Darfur, Kongo, Irak, Jemen, Libia, Gaza i Syria. Ale trafiał również do obszarów dotkniętych klęskami żywiołowymi takimi jak trzęsienia ziemi na Haiti i w Nepalu, (bs) Już można kupować bilety na Festiwal Planistyki Polskiej W dniach 5-10 września odbywać się będzie 54. Festiwal Pianistyki Polskiej wSłupsku. Przez sześć fe-stiwabwych dni usłyszymy aż 10 koncertów, w tym dwa ze słupską orkiestrą. Już inauguracja zapowiada wielkie przeżycia. - 5 września znalazły się w programie prawdziwe perły literatury pianistycznej, bo dra cudowne koncerty fortepianowe wielkich klasyków wiedeńskich: Mozarta i Beethovena - zapowiada w festiwalowej książeczce Jan Popis, dyrektor artystyczny FPP. - Koncert A-dur KV 488, uchodzący bodaj za najpopularniejszy wśród 27, jakie Mozart pozostawił potomności, pozwala zachwycić się jegp pogodną aurą i „pięknościami dźwiękowych koronek", chociaż środkowa część wcharakterzestylizowanej siciliany wywołuje głębszą, ściemnioną refleksję. Druga pozycja wieczoru to słynny koncert „Potrójny", napisany przez Beethovena tym razem dla trzech solistów: dla pianisty, skrzypka i wiolonczelisty (i oczywiście orkiestry). Ma także trzyczęściową budowę, z których część finałowa jest utrzymana wcharakterze poloneza. Pozostałe koncerty także zapowiadają się wyjątkowo za sprawą i repertuaru, i wykonawców. Wśród nich zagrają między innymi znani już festiwalowej publiczności Szymon Nehring, Krzysztof Książek i Leszek Możdżer, Jekaterina i Stanisław Drzewieccy, Beata Bilińska. Organizatorem FPPjest Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kułtu-ralne, któremu mimo epidemii korona wirusa udałosię zdobyć fundusze nie tylko od ministra kultury, marszałka województwa, miasta Słupsk i gminy Kobylnica, ale i od licznych sponsorów. Ztych pieniędzy finansowany jest zarówno festiwal, jak i działania mu towarzyszące. Udałosię utrzymać niesłychanie niskie ceny biletów. Sprzedaż biletów Bilety kupimy i zarezerwujemy wkasiesłupskiej filharmonii przy ul. Jana Pawła II, tel.598423839 lub 598424960. Ceny: - inauguracja i zakończenie - 30 zł. - koncert Leszka Możdżera -100 zł. - koncerty uczestników Estrady Młodych-10 zł. - pozostałe koncerty - 20 zł. (mara) ■9B Ponad dwadzieścia jednostek przypłynie do Szczecina w ostatni weekend sierpnia. Po obu stronach Odry zacumują nie tylko żaglowce czy oldtimery, ale też okręty Marynarki Wojennej RP tkliujCttty- Zupa z ziemniaków czyli kartoflanka Cojest potrzebne 10 ziemniaków, półselera, 2 marchewki, korzeń pietruszki, kawałek pora, kilka liści laurowych, kilka ziaren ziela angielskiego, 2 cebule, 2 łyżki oleju, 2 łyżki mąki, 1,5 litra wody, koperek Jakto się robi Marchew i korzeń pietruszki obieramy i kroimy wsłupkL Selera obieramy i kroimy w drobną kostkę. Podobnie robimy zziemniakami (w tym przypadku jednak kostka powinna być trochę większa). Do tego dodajemy pora, liście laurowe oraz ziele angielskie i wszystko zalewamy wodą. Doprawiamy do smaku i gotujemy, aż warzywa będą miękkie, a bulion przejdzie ich smakiem. Cebulę obieramy złupin i opalamy na palniku. Następnie kroimyją w pióra i wrzucamy na rozgrzany olej. Do tego dodajemy mąkę i w ten sposób przygotowujemy zasmażkę. Wlewamy do niej odrobinę bulionu i mieszamy dokładnie, aż powstanie jednolita masa. Następnie wlewamy zawartość patelni do pozostałej zupy. Tak przygotowana zupę możemy zbłendowaći podać jako zupę krem. Następnie wszystko doprawiamy solą i pieprzem do smaku i posypujemy posiekanym koperkiem, (bs) C\r\ vJ1ud i Id idlU Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 Małgorzata Klimczak Jubileuszowy 55. PrzeglądTeatrów Małych Form Kontrapunkt z powodu pandemii został odroczony. Organizatorzy przenieśli go na wiosnę 2021. ale we wrześniu miłośnicy teatru dostaną Prolog. Prolog 55. Kontrapunktu odbędzie się między 10 a 13 września 2020 roku. Program wydarzeń przedstawia się następująco: 10 września 21 Carmen Funebre Teatr Biuro Podróży (Poznań) plac Solidarności, bezpłatne wejściówki 22-24 Solidarność z Białorusią - iluminacja gmachu Filharmonia Szczecińska im. Mieczysława Karłowicza 11 września Godz. 17 Hercia Teatr na Faktach (Wrocław) Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia, bilety 30 zł Godz. 18.30 Korpo.racje | Teatr na faktach (Wrocław) CKE Stara Rzeźnia, Iluzjon, bilety 30 zł Godz. 20 Hercia Teatr na Faktach (Wrocław) Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia, Kubryk, bilety 30 zł Sprzedaż biletów na spektakle plenerowe rozpocznie się 1 września 202G roku Godz. 21 „Punkty sporne" -spotkanie z twórcami projektu „Teatr na faktach" CKE Stara Rzeźnia, Róża wiatrów Godz. 22 To nie tam, to tamtędy Galmae - Juhyung Lee (Korea Płd.) Łasztownia, Nabrzeże Starówka, bezpłatne wejściówki 12 września Godz. 16.30 Paraliż. Sprawa Igora Stachowiaka Teatr na faktach (Wrocław) CKE Stara Rzeźnia, Kubryk, bilety 30 zł Godz. 18 Zjemy Wasze dzieci. Z cebulą Teatr na faktach (Wrocław) CKE Stara Rzeźnia, Iluzjon, bilety 30 zł Godz. 19.30 Paraliż. Sprawa Igora Stachowiaka Teatr na faktach (Wrocław) CKE Stara Rzeźnia, Kubryk, bilety 30 zł Godz. 21 „Punkty sporne" -spotkanie z twórcami projektu „Teatr na faktach" CKE Stara Rzeźnia, Róża wiatrów Godz. 22 To nie tam, to tamtędy Galmae - Juhyung Lee (Korea Płd.) Łasztownia, Nabrzeże Starówka, bezpłatne wejściówki 13 września Gpdz. 14 W stronę słońca, spektakl dla dzieci Teatr Układ Formalny (Wrocław) Dom Kultury 13 muz, bilety 30 zł ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 uTC 15 W7 niedzielę żegnamy Garden Party u Ra piosenkami Demarczyk, Jacksona i inny Anna Czerny-Marecka anna.marecka@ polskapress.pl WMKenir W niedzielę. 30 sierpnia, odbędzie się ostatni koncert z tegorocznej edycji cyklu Garden Party u Karola. Wystąpią artyści ze Słupska - soliści i orkiestra. W najbliższą niedzielę, 30 sierpnia, o godzinie 12 rozpocznie się ostatni w tym sezonie koncert z serii Garden Party u Karola. W Parku im. Jerzego Waldorffa w Słupsku wystąpi Słupska Sinfonietta pod dyrekcją Macieja Banachowskiego w programie „Najpiękniejsze piosenki". Ostatni koncert 2 tegorocznej edycji cyklu Garden Party u Karola. Wstępwolny Solistami będą: Kamila Lewicka, Katarzyna Wołoszyn, Maja Mieczkowska i Mariusz Czajka. W programie m.in. piosenki z repertuaru: Skaldów, Ewy Demarczyk, Zbigniewa Wodeckiego, Magdy Umer, Whitney Houston, Michaela Jacksona. Organizatorzy serdecznie zapraszają. ©® X Słupsk / \ Kajakowe pożegnanie wakacji. W sobotę dwa spływy Słupią W sobotę, 29 sierpnia, spływ kajakowy organizuje Gmina Słupsk oraz Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Oba spływy odbędą się rzeką Słupią, ale innymi odcinkami. Zostały ostatnie wolne miejsca. Gmina Słupsk organizuje już IV Gminny Spływ Kajakowy. Tym razem kajakarze spotykają się na przystani kajakowej wŁosinie o godzinie 10 i popłyną przez Słupsk do Włynkówka. Trasa zaplanowana jest na 3 godziny. Na koniec zaplanowano ognisko i poczęstunek. Koszt udziału 30 zł, liczba miejsc jest ograniczona. Zapisy pod nr. tel. 721338 588. W Miejskim Spływie Kajakowym uczestnicy popłyną Słupią z Lubunia do Słupska. Do pokonania będą mieli dystans ok. 16 km. To doskonała okazja do zobaczenia okolic Słupska z perspektywy przepływającej przez region rzeki. Na zakończenie spływu przewidziane jest tradycyjnie ognisko, potem będzie losowanie nagród. Organizatorzy zapewniają kajaki polietylenowe, kamizelki asekuracyjne, wiosła aluminiowe, transport, przewodnika spływu, ratowników. Zapisy: www.kajakislupsk.pl. (MAG) słttpsk Dni Sąsiada na Zatorzu Tojuż trzecia edycja imprezy wSłupsku. W programie m.in. zajęcia umuzykalniającedla rodziców rocznych maluszków, zabawy z bańkami i animacje, spektakle dla dzieci, tańce na świeżym powietrzu, warsztaty rękodzieła oraz kon-cert zespołu „NOCO PUKA". To wydarzenie na słupskim Zatorzu, ale mogą w nim wziąć udział mieszkańcy całego miasta. W czwartek początek imprezy w Parku Jordanowskim przy ulicy Zygmunta Augusta. Początekimprezywczwartekogo-dziniell. Zakończenie w niedzielny wieczór. (GH) Sbpsk Opertetka na wynos W sobotę i niedzielę na kilku słupskich ulicach wystąpią znakomici artyści scen muzycznych. Zaśpiewają przeboje operetkowe. Będą największe przeboje takich twórców, jak: Johann Strauss, Emmerich Kalman, Franz Lehar i inni! W programie nie zabraknie takich szlagierów, jak „Wielka sława to żart!", „Brunetki, blondynki", „Usta milczą, dusza śpiewa", „Pieśńo Wilji". Dzieciom uczestniczącym w wydarzeniu będą wręczane kolorowanki „Pokoloruj operetkę". 29.08godz. 15 ul. Frąckowskiegp, godz. 17 ul. Nowobramska. 30.08godz. 15 ul. Hubalczyków i godz. 17 ul. Banacha/Kazimierza. (MARA) Pogoda dla Pomorza Krzysztof Ścibor Biuro Calvus^ Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 35 km/h 20 11 8*BBi Świnoujście Czwartek 27.08.2020 Nad Pomorze napływa wilgotne powietrze polarno morskie. W ciągu dnia zachmurzenie umiarkowane i duże możliwy przelotny deszcz i lokalne burze. Temperatura max do 18:20°C. Wiatr zach. umiarkowany, silniejszy nad morzem. W nocy mokro. Jutro zachmurzenie umiarkowane i okresami pojawi się deszcz. Temperatura nie przekroczy 18°C. Wiatr słaby z płd.-zach. Lekka poprawa pogody w niedzielę. pogodnie zachmurzenie umiarkowane ciągły deszcz ciągły deszcz i burza mgła marznąca mgła /^śliska droga 19° temp. w dzień £JjjQ| temp. w nocy 3-4 4-5 W 1005 hPa i I , o iisnis ♦ O °Ustka _ 19 O Kołobrzeg o Rewal [TgfEa Darłowo 0 rraire Sławno o Mielno-. ^KOSZALIN 4P' Białogard Hansa © SŁUPSK i WIŁ! , o T H# 0 Wejherowo Lębork 2Q lEr ' iTgraa Pogoda dla Polski Kartuzy ©, GDAŃSK mm Połczyn-Zdrój Bytów M?astko ■ & ■ # nHiMł Człuchów Kościerzyna £533® ♦0 cm * *•< ♦«< szo0CINBaaEi Drawsko Pomorskie 20 km/h Stargard 20°IISI 1 - i ! 18° 22° m 20° & i m i V 19° 17° 19° przelotny deszcz przelotny śnieg ... marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej ciśnienie i tendencja przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka > przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem z zamieć śnieżna A opad gradu \kie C02 smog 1221 Gdańsk 20° 20° 4* i Kraków 20° 26° :"M.....J Lublin 18° 22° # 1 Olsztyn 19° 20° i Poznań 20° 24° <(►.....i Toruń 20° 23° • i Wrocław 21° 25° i Warszawa 19° 22° R. 1 Karpacz 17° 23T & i Ustrzyki Dolne 18° 24° # i Zakopane 14° 20° * *•< ♦«< przelotny deszcz przelotny śnieg ... marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej ciśnienie i tendencja KINA Słupsk Arabblues(2D>Napisy)- pn.wtgodz.2015 hcepqa(2DiNapisy)-pn.wtgodzJ9.20 Nieobficzainy(2D,Napisy)-pn.wtg0dz.2O4O,śr. godŁZUO Pojedynek na głosy (2D.Napisy)-pawtgodzJ725. 20,śr.czw:godzJ915 Psi patrol-pawt godził śr.czw godz. 1015 LMSuipnse na wielkim ekranie-pawtgodzJO Wtoskiewakac£(2D,Naptsy)-|nwtgodzJ830I czw godz. 2110 Naprzód (2DJMJB) - pn, wt godzJ225.śr.czw; godzJ1150330 0 czym marzą zwierzęta (2D.DUB) -priwt godz. 10.40,125015J710.śr,czw, godzJ030,1240,1450,17 Samsam(2D,DUB)-pn.wtgodzJ630 Scooby-Dooł(2D,DUB)-pawtgodzJOJO,U2S, 1335.M.45,15.45,18, śr.czwgodzI2J0Ili45 Sonic Szybki jak błyskawica (2D,0UB)-pawt godz!310.śr,czwgodz.1430 Pokazy premierowewrepertuaize Nowimutand(2D,DUB)-śr,czw. godz 10.45,13, 1645 Nowi mutand(2D,Napisy)-śr.aw godz. 15^ 1745,19,20,2125 Tenet (2DJiapłsy)-śr,czwgodzJOJUłK),14JO, 1620,172048^930,2030 nieczynne Ustka PettosniRndus.WielQwyprowadzaka. godz. 1430 Oczymmanązwierzęta.godz.16 Pojedynek na gtosy godz. 17.45 KkibrozwocWców godz. 19.45 Lębork KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118 000; 2219436; PKS 59 842 42 56; dyżurny ruchu 59 843 7110; MZK 59 848 93 06; Lębork: PKS598621972; MZK598621451; Bytów: PKS 59 82222 38; Człuchów: PKS59834 2213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk_ Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 84249 57 Ustka Nadmorska, ul. Marynarki Polskiej31, tel.59 8147770 Bytów_ Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645 Miastko _ Centralna, ul. Armii Krajowej 22, tel. 5985790 01 Człuchów Rodzinna, ul. Długosza 5, tel. 59 7212177 Lębork_ Cefarm 36,6, ul. Arii Krajowej 32/1, tel. 59 86340 90 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informacja telefoniczna 59 846 0100; Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12, tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork:_ Szpitalny Oddział Ratunkowy, tel. 5986330 00 Szpital, ul. Węgrzynowicza 13, tel. 59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00 Człuchów:_ Stacja pogotowia ratunkowego, tel. 598345309 WAŻNE Słupsk: Poiqa997:ul. Reymonta, tel. 59 848 0645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;598433217; Straż Gmmna598485997; Urząd Celny-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanafizacyjne994; Straż Mfejska alarm986: Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel.59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel.59 8423839; TeatrTęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 39 35; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a. tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22, tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE__ Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59 842 8196,601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń, tel. (24h/dobę), telefon 502525 005 lub59 8411315. ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie,- Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo:tel.59 8429891,601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo),tel.59 8428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. Ustka: REKLAMA 009495207 |taxi Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo),tel.59 8428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. (/', 598422700 607 271717 59196-25 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU 16 Sport Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 27.08.2020 , Pt: f Zw Str/c Spar* Dobra forma lęborczan Najlepsze w Ksp3x30. Od lewej: Julia Mikołowska (Zawisza Bydgoszcz), Maria Baranowski, Agnieszka Smeja (Zawisza) siódma (830 pkt). Srebro zdobyła M. Baranowski w karabinie sport. 60 strzałów leżąc (614,2 pkt - r.ż.). W karabinowych konkurencjach jun. mł. Jakub Kozłowski trzykrotnie stawał na trzecim stopniu podium za: karabin sport, strzelanie z trzech postaw (843 pkt -r.ż.), karabin sport. 60 strzałów leżąc (602 pkt), karabin pneumat. (501,8 pkt). Lęborczanie potwierdzili dobrą formę w Ustce Lędowie w mistrzostwach Wybrzeża. Złote medale zdobyli: Jakub Kozłowski wkarabinie sport. strzelanie z trzech postaw (853 pkt) i w karabinie sport. 60 strzałów leżąc (595,4 pkt); Aleksandra Filipowicz w karabinie sport. 60 strzałów leżąc (601,8 pkt). Srebro wywalczyła Maria Baranowski w Ksp 3x30 (842 pkt). W pistolecie sport. Alicja Rzepka weszła do finału (536 pkt) i w nim była szósta. ©® Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@ polskapress.pl V , Strzelectwo Po treningach domowych do rywalizacji przystąpili już przedstawiciele lęborskiego klubu Lider Amicus, Podopieczni trenera Roberta Biczkowskiego zaliczyli bardzo udane starty we Wrocławiu i Ustce Lędowie. W stolicy Dolnego Śląska były zawody o Puchar Prezesa Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego (eliminacje do mistrzostw Polski juniorów młodszych). Znakomicie spisała się Maria Baranowski, która zwyciężając w karabinie sportowym strzelanie z trzech postaw (854 pkt-r.ż.) otrzymała złoty medal. W tej samej konkurencji Aleksandra Filipowicz była Karabinierki 60 L. Od lewej: Paulina Szymańska (Zawisza), Aleksandra Filipowicz, Magdalena Steltmann (Zawisza) Z UKS GAP do Akademii Piłkarskiej LG Gdańsk PUkanatna Kinga Adamska to zawodniczka Uczniowskiego Klubu Sportowego - Gminna Akademia Piłkarska Bruskowo Wielkie, która wkrótce zmieni barwy klubowe. Od 1 września ta utalentowana piłkarka będzie już w Akademii Piłkarskiej LG Gdańsk. Kinga Adamskamai4lat. Przezpięćlat bardzo ciężko i sumiennie trenowała wgrupie chłopcówrocz-nika2008. Jej szkoleniem zajmował się trener Tomasz Rybak. Przedstawicielka Bruskowa Wielkiego toaktualnareprezen-tantka kadry Pomorza U-14. Kinga jest uczennicą Szkoły Podstawowej nr 10 w Słupsku. - Na treningi Kinga zawitała donasw20l5roku. Wyróżniała się niezwykłą ambicją. Sporo pracowała nad techniką. Rywalizowała w turniejach halowych i na boiskach sztucznych oraz trawiastych. Siała straszny popłoch wśród obrońców. Kinga przebywała na konsultacjach ogólnopolskich Akademii Młodych Orłów w Bydgoszczy. Teraz w Gdańsku będzie u trenera Karola Złonkiewicza - oznajmił Andrzej Staszewski, prezes UKS GAP Bruskowo Wielkie, (fen) Z lewej: Andrzej Staszewski, Kinga Adamska i Tomasz Rybak Zmarł Roman Skórko - bramkarz Cieślików Ilia Kozub w walce o piłkę z zawodnikami Kaszubii Studzienice Porażka KS Gryf Słupsk z Kaszubią Studzienice P&kanaina Jarosław Stenceł jaroslaw.stencel@polskapress.pl We wczorajszym spotkaniu słupskiej klasy okręgowej Klub Sportowy Gryf Słupsk przegrał z Kaszubią Studzienice 1:2 (0:0). Goście objęli prowadzenie po rzucie rożnym wykonywanym przez Artura Rzepińskiego obrońca Gryfa wybił piłkę głową na 10 metr, a nadbiegający Klaudiusz Szultka skierował piłkę do siatki tuż przy słupku. Potem po dalekim wybiciu piłki, przejąłjąRzepińskii wsy-tuacji sam na sam pokonał Marcina Petrusa. Do 75. minuty była zdecydowana przewaga gości. Wtedy gola zdobyli słupszczanie po składnej akcji w polu karnym. Po strzeleniu bramki przez słupszczan drużyna gości cofnęła się do obrony i grała z kontry z wy- suniętym napastnikiem Rzepińskim, który mógł kilkakrotnie umieścić piłkę w bramce, ale albo nie trafiał do bramki, albo dobrze interweniował Petrus. Bramki: 0:1 Klaudiusz Szultka (47), 0:2 Artur Rzepiński (68), 1:2 Jakub Mondrzejewski (75) KS: M.Petrus - Olszewski, Barszcz, Kępski, Wólczyński, Dacków (27 Mondrzejewski), W.Ciechański (53 N.Ciecha-ński), Kozub (53 Grabarczyk), Kowalik (63 Świdroń), Werra, Kołakowski. Kaszubia: Pela - Gut, Stoltman, Lewiński (68 Cecot), Borzyszkowski, Tywusik, Chirk, Czapiewski (81 Kreft), Galikowski, Soldatke (46 Szultka), Rzepiński. W innym wczorajszym spotkaniu Czarni Czarne pokonali Jantarię Pobłocie 3:2. Pozostałe spotkania zakończyły się po zamknięciu wydania. ©0 Pozdrowili nas judocy z obozu w Garczynie Z knmUd żałobnej Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Jeszcze rok temu wUstce Roman Skórko (rocznik1948) zapowiadał swój udział w XV Zjeździe Cieślików Słupsk. Niestety, nie spotkamy się już z Nim, by powspominać nie tylko dawne czasy piłkarskie, ale i pożartować oraz poopowiadać kawały, czy wypić piwko. Roman przegrał walkę z nowotworową chorobą 25 sierpnia 2020 roku. Ta wiadomość zasmuciła nas wszystkich z grona cieślikowskiego. To też wielka strata dla środowiska piłkarskiego w naszym regionie. - Roman Skórko tobardzo dobry bramkarz. Był doskonale wyszkolony technicznie. Między słupkami wyróżniał się sprytem. Jego kapitalne interwencje bramkarskie podczas niektórych meczów uratowały naszą drużynę przed porażkami - tak Bardzo krótko oznajmił Marian Boratyński, który był trenerem i prezesem Cieślików. Roman zawsze starał się pomóc kolegom w kłopotach. Był zawsze szczery i otwarty. Nigdy przyjaciele (między innymi: Mirosław Kowalewski, Zygmunt Garbowski, Janusz Żukowski, Stefan Włodarczyk, Narcyz Roman Skórko miał 72 lata Wołosewicz, Tadeusz Czubak, Stanisław Majchrzak, Stanisław Ryszka, Marian Jarota, Jerzy Lebiedziewicz) nie zapomną chwil spędzonych z Romkiem w halach, na obozach, w autobusach, na meczach ligowych i towarzyskich, a także na różnych turniejach i zjazdach. Żegnaj Romku! Zachowamy Ciebie tak, jak byś nadal był wśród nas. Cześć Jego Pamięci! Pogrzeb odbędzie się 29 sierpnia (sobota) na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie ogodz. 11.20, odprowadzenie na miejsce wiecznego spoczynku o godz. 11.50.©® Judo Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@poiskapress.pl Do drugiej części sezonu szykują się reprezentanci Towarzystwa Sportowego Judo Gryf Słupsk. W sierpniu słupszczanie byli na zgrupowaniu w Garczynie koło Kościerzyny. Tam podnosili swoją sprawność fizyczną i doskonalili elementy techniczne. To był jeden z etapówprzygoto-wań do turnieju judo im. Z. Kwiatkowskiego w Słupsku, który odbędzie się 19 września (sobota). Obecnie słupscy judocy i judoczki szlifują formę w swoim obiekcie na stadionie 650-lecia(ul. A. Madalińskiego). Dziękujemy za pamięć i pozdrowienia z obozu. Życzymy szczytowej formy w zawodach. ©® Pamiątkowe zdjęcie słupskiej ekipy ze sportowych wakacji