I ROZRYWKA Gry planszowe i RPG, malowanie figurek, turnieje, rozgrywkL. Słupska Gralniajuż działa STRONA2 FELIETON Rowerowa jazda po zegarach. Przejażdżka szlakiem zegarów wieżowych wmieście STRONA ISŁUPSK+ GŁOS NA LATO Karol znowu zaprasza na Garden Party, PUMA gotowa do skoku i teatralna propozycja na leżaki... STRONA 7 WODOCIĄG! Blisko io min zł na budowę systemu produkującego prąd z biogazów oraz ciepłociąg STRONA I SŁUPSK* iUPSK Głos Pomorza ZOBACZ, Już niedługo rozpocznie się 54. Festiwal Pianistyki Polskiej w Słupsku ST R. 4-5 • ^ > Piątek 21 sierpnia 2020 MINĄŁ TYDZIEŃ PRZEGLĄD WYDARZEŃ ZE SŁUPSKA I OKOLIC WSPOMNIENIA MŁODZIEŻ ZESŁUPSKA, MIASTKA I LĘBORKA NA ZLOCIE U PRZYJACIÓŁ WNRD STRONY II-III SŁUPSK* 02 Druga strona Głos Słupska Piątek, 21.08.2020 SŁUPSKA GRALNIA JUŻ DZIAŁA. WIĘC... PRZYJDŹ, POMALUJ I POGRAJ ZA DARMO Kinga Siwiec kinga.siwiec@gp24.pl Słupsk Gry planszowej RPG. malowanie figurek, turnieje, rozgrywki Magie the Gathering. plan-szówki po angielsku. Słupska Gralnia oferuje różnorodne rozrywki dla ludzi w każdym wieku i za darmo, bo projekt został sfinansowany z budżetu obywatelskiego. Słupska Gralnia mieści się w podpiwniczeniu kamienicy przy ulicy Mikołajskiej 5 - tam, gdzie od dłuższego już czasu działa Wypożyczalnia Gier Planszowych „Zgrani." Słupsz-czanie w głosowaniu na budżet obywatelski wybrali projekt Małgorzaty Sokołowskiej, dzięki czemu teraz w tym miejscu odbywają się zajęcia, warsztaty i gry dla dzieci, młodzieży, ale też dorosłych. - Do 20 grudnia można do nas przychodzić na specjalnie przygotowane zajęcia. Działamy od wtorku do soboty, a każdy dzień to nieco inne atrakcje. Codziennie można też pograć za darmo w gry planszowe, a tych mamy naprawdę duży wybór. W tej chwili w naszej kolekqi znajduje się ponad 400tytułów - mówi Małgorzata Sokołowska, właścicielka „Zgranych" i pomysłodawczyni Słupskiej Gralni. Każdego dnia mamy możliwość skorzystania z innej oferty. We wtorki władzę w gralni przejmują Małgorzata Żmuda-Trzebiatowska i Marcin Górczak. Prowadzą warsztaty z malowania figurek do Warhammera - popularnej gry bitewnej, ale i tytułu jednej z najlepiej sprzedających się gier fabularnych (RPG). - Jest to zajęcie dla ludzi w każdym wieku. Malowanie figurek poprawia kreatywność, koordynację manualną, odpręża - mówi Małgorzata Żmuda-Trzebiatowska. W środy gralnia otwiera się na dzieci w wieku od 11 do 16 lat. Tego dnia można tu zagrać w gry edukacyjne, które prowadzone są przez Małgorzatę Sokołowską - tak jak wszystkie inne zajęcia dla dzieci w Słupskiej Gralni. Czwartki to spotkania miłośników gier fabularnych - sesję w D&D 5.0 lub Zew Cthulhu siódmą edycję poprowadzi Patryk Mitłosz. - Na sesje RPG najlepiej umówić się wcześniej, bo liczba miejsc w grupie jest ograniczona. Nasz Mistrz Gry przyznaje, że najlepiej, żeby podczas jednej sesji uczestniczyło w niej maksymalnie dziewięciu graczy - tłumaczy Małgorzata Sokołowska. - Jeśli chętnych będzie dużo, to będziemy myśleć o podzieleniu graczy na dwie osobne kampanie. W piątki Słupska Gralnia również zaprasza na gry RPG, ale tym razem dla dzieci. Najmłodsi grać będą w system Eąuestria: Puść Wodze Fantazji - magiczny świat pełen kucyków pony. Piątki to też dzień, w którym spotykają się miłośnicy gry Magie the Gathering, nad którymi pieczę sprawować będzie Łukasz Kołtun. Sobota to czas na gry edukacyjne dla młodszych dzieci -od 6 do 11 lat. Prowadzone są one już od godziny 14, choć Gralnia dla pozostałych osób czynna jest dopiero od 16. W soboty można też zagrać w planszówki po angielsku. Spotkania poprowadzi Marcin Grędowicz. Glos Stupska Piątek, 21.08.2020 Wydarzenia_03 SŁUPSK STRAŻ POŻARNA Minął tydzień - przegląd wydarzeń ze Słupska i regionu FALA POŻARÓW ZALAŁA REGION Fala pożarów zalała nasz region. Tuż po północy we wtorek, 18 sierpnia, strażacy ze Słupska dostali zgłoszenie o płonących balotach słomy w miejscowości Gogolewo. Dwa dni wcześniej w Nowej Dąbrowie doszło do niemal identycznego zdarzenia. W ostatnim czasie potężny pożar, także na składowisku słomy, wybuchł w Duninówku. Także we wtorek, ale po południu, spłonęło 2,5 ha pola przy krajowej szóstce. Strażacy informują, że jak co roku w czasie żniw notowany jest wzrost liczby pożarów, ale od początku sierpnia utrzymuje się ona na stałym poziomie. Początkowo były one związane z pracami polowymi, były przypadki zapalenie się maszyn rolniczych, były też pożary tzw. zboża na pniu, czyli rosnącego jeszcze na polu. W środkowej fazie żniw zaczęły się też pożary składowanego siana i słomy. -Niestety pożary składowanego siana zdarzają się ostatnio bardzo często, praktycznie co kilka dni. We wtorek miały miejsce dwa pożary - składu złomu w miejscowości Gogolewo oraz pola przy DK 6 w Poganicach Największe wybuchły w Duninówku, Nowej Dąbrowie i w Gogolewie. W każdej z tych miejscowości płonęło kilkadziesiąt balotów słomy - powiedział nam Piotr Basarab, rzecznik słupskiej straży pożarnej. - Tego typu pożary zdarzają się ostatnio w całym regionie i jest to dość dziwne, bo baloty same z siebie nie zapłoną, między bajki możemy włożyć też opowieści o tym, że pożar w lesie zaczął się od zostawionej szklanej butelki - takie przypadki są niezwykle rzadkie. Zdecydowana większość pożarów spowodowanych jest przez człowieka. To niekoniecznie muszą być podpalenia - do zapłonu może dojść też w sposób przypadkowy - wystarczy chociażby niedopałek rzucony na ziemię. Tegoroczne statystyki strażaków podają, że od początku lipca na terenie powiatu słupskiego miały miejsce 23 pożary pól, ściernisk i rosnącego zboża, 4 pożary kombajnów zbożowych i 7 pożarów lasów i terenów leśnych. REORGANIZACJA RUCHU Zamiast planowanego obustronnego zakazu zatrzymywania się na ulicy Banacha w rejonie działek, progi zwalniające. Ratusz porozumiał się z mieszkańcami nowego osiedla i działkowcami. Będą miejsca parkingowe dla aut i odcinek dla pieszych. Wprowadzony zostanie też ruch jednokierunkowy. Kompromis, który załagodził spór między mieszkańcami nowych osiedli a działkowcami. Chodzi o ułożony z płyt betonowych odcinek Banacha między ogródkami działkowymi od ulicy Braille'a w górę. Na ponad kilometrowym fragmencie pojawić miał się obustronny zakaz zatrzymywania się. Ustawienie takiego znaku domagać mieli się mieszkańcy nowych osiedli. W kontrze stanęli im działkowcy, dla których pobocze ulicy to parking. Petycję złożyli do prezydent Słupska, proponując zatoki parkingowe i ustanowienie strefy zamieszkania. W ten sposób ograniczono by prędkość do 20 km/h, a piesi, w tym dzieci, których ratusz Ulica między działkami ma zostać przebudowana. Miejscami przyszła droga wejdzie na teren ogródków miał głównie na uwadze, mieliby pierwszeństwo przed poruszającymi się pojazdami. Mieszkańcy pisali z kolei o problemach z wymijaniem i kłopotami z dojazdem ciężkiego sprzętu na budowy. Władze miasta poinformowały o rozwiązaniu sporu i kompromisie, jaki wypracowano. Ma on polegać na tym, że na odcinku od ulicy Braille'a do ul. Riedla wprowadzony zostanie ruch jednokierunkowy w kierunku na zachód. Co więcej, aby uspokoić ruch, zamontowane zostaną też progi zwalniające od Braille'a do Zauchy. Wyżej progów już nie będzie, ale pojawią się za to szykany z betonowych kręgów. Wprowadzony zostanie też jednostronny zakaz zatrzymywania się po północnej stronie ulicy. Dozwolony będzie tam ruchu pieszy. Z kolei po południowej stronie ulicy Banacha, zachowana zostanie możliwość ukośnego parkowania pojazdów. Projekt jest w realizacji i ma być gotowy na dniach. INFRASTRUKTURA NIE MA PIENIĘDZY NA ZAGOSPODAROWANIE TERENU WOKOt KOLUMBARIUM Kolumbarium na starym cmentarzu w Słupsku, które powstało przy ul. Rabina dr Maxa Josepha 4 w Słupsku nadal jest niedokończone. Miał być estetyczny podest -jest klepisko z wystającymi korzeniami. - Minęło już dużo czasu od kiedy wykupiłem miejsce dla siebie i żony w nowo budowanym kolumbarium na cmentarzu. Zapłaciłem za to nie mało - jakieś 5600 złotych. Kolumbarium stoi, ale Zarząd Infrastruktury Miejskiej obiecywał, że jak tylko budowa się skończy, to teren wokół zostanie uprzątnięty i zagospodarowany - miał tu powstać estetyczny podest, na którym będzie można postawić znicz dla zmarłego. A tymczasem jest klepisko z wystającymi korzeniami, nieopodal ludzie składują zużyte znicze - mówi nasz czytelnik. - Zadzwoniłem w tej sprawie do ZIM i jedyne, co usłyszałem, to pokrętne tłumaczenie, że epidemia, że Covid, że brak pieniędzy. Ale przecież kolumbarium miało być skończone jeszcze BRAWO! Kolumbarium na starym cmentarzu, które powstało przy ul. Rabina dr Maxa Josepha 4 nadal jest niedokończone przed wybuchem epidemii koronawirusa, więc nie rozumiem, co ma jedno z drugim wspólnego. Poza tym z tego, co pamiętam, to budowa miała być w całości sfinansowana ze środków, które wpłyną od osób, które # miejsca w kolumbarium zawczasu wykupiły. Zarząd Infrastruktury Miejskiej wyjaśnia, że pieniędzy na dokończenie prac nie ma, bo po otwarciu ofert od wykonawców okazało się, że koszty realizacji inwestycji będą wyższe, niż przewidziano to w projekcie. W związku z tym zakres budowy kolumbarium musiał zostać ograniczony. - Podczas tworzenia budżetu na rok 2020ZIM zaproponował zadanie zagospodarowania terenu przed kolumbarium, jednak nie zostało ono ujęte w tym roku. W bieżącym roku z uwagi na ograniczone środki finansowe nie ma możliwości wykonania remontu chodnika. Jego stan nie pozwala na miejscowe naprawy i wymaga kompleksowego remontu - mówi Jarosław Borecki, dyrektor ZIM. ORDYNATOR OTOLARYNGOLOGII Z TYTUŁEM PROFESORA Dr hab. Katarzyna Pawlak- Osińska, pracująca w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku, otrzymała tytuł profesora nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Najwyższy tytuł naukowy przyznał lekarce prezydent RP Andrzej Duda. Prof. Katarzyna Pawlak-Osińska urodziła się 23 maja 1964 roku w Bydgoszczy, w rodzinie lekarskiej. W1988 roku ukończyła studia na kierunku lekarskim Akademii Medycznej im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu, po czym uzyskała specjalizacje z: otolaryngologii, audiologii i foniatrii oraz organizacji ochrony zdrowia. Stopień doktora nauk medycznych uzyskała w 1993 roku na podstawie rozprawy o fizjologii i patologii błędnika, otrzymując za te pracę najwyższe wyróżnienie Polskiego Towarzystwa Otorynolaryngologów Chirurgów Głowy i Szyi. Dalszy rozwój naukowy i praca habilitacyjna były kontynuacją zainteresowań narządami zmysłów oraz zawierały nowe Gratulacje złożył Katarzynie Pawlak-Osińskiej zarząd słupskiego szpitala zagadnienia: otolaryngologii dziecięcej, manifestacji laryngologicznej chorób ogólnoustrojowych, takich jak niewydolność nerek, celiakia, nadciśnienie tętnicze, alergia, bielactwo oraz uwarunkowania szumów usznych- zagadnienia aktualnie najmniej zgłębionego w otolaryngologii. Jest autorką i współautorką łącznie 303 prac. W roku 2010 została mianowana na stanowisko profesora nadzwyczajnego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Przez 13 lat była kierownikiem Zakładu Patofizjologii Narządu Słuchu i Układu Równowagi na tym uniwersytecie oraz kierownikiem Pododdziału Audiologii i Foniatrii Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im A. Jurasza w Bydgoszczy. Od roku 2016 roku przez 3-letnią kadencję sprawowała funkcję dziekana Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum im. L. Rydygiera w Bydgoszczy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Od 1 października 2019 roku pracuje w słupskim szpitalu jako koordynator oddziału otorynolaryngologicznego. 04_Informacje Głos Słupska Piątek, 21.08.2020 Anna Czerny-Ma recka anna.marecka@polskapress.pl W dniach 5-10 września odbywać się będzie 54. Festiwal Pianistyki Polskiej w Słupsku. Przez sześć festiwalowych dni usłyszymy aż 10 koncertów, w tym dwa ze słupską orkiestrą. Będzie dużo muzyki Ludwiga van Beethovena. A to dlatego, że festiwalowa publiczność będzie świętować 250-lecie urodzin Mistrza z Bonn. Już inauguracja zapowiada wielkie przeżycia. - 5 września znalazły się w programie prawdziwe perły literatury pianistycznej, bo dwa cudowne koncerty fortepianowe wielkich klasyków wiedeńskich: Mozarta i Beethovena - zapowiada w festiwalowej książeczce Jan Popis, dyrektor artystyczny FPP. - Koncert A-dur KV 488, uchodzący bodaj za najpopularniejszy wśród 27, jakie Mozart pozostawił potomności, pozwala zachwycić się jego pogodną aurą i „pięknościami dźwiękowych koronek", chociaż środkowa część w charakterze stylizowanej siciliany wywołuje głębszą, ściemnioną refleksję. Druga pozycja wieczoru to słynny koncert „Potrójny", napisany przez Beethovena tym razem dla trzech solistów: dla pianisty, skrzypka i wiolonczelisty (i oczywiście orkiestry). Ma także trzyczęściową bu- dowę, z których część finałowa jest utrzymana w charakterze poloneza. Pozostałe koncerty także za-powiadają się wyjątkowo za sprawą i repertuaru, i wykonawców. Wśród nich zagrają między innymi znani już festiwalowej publiczności Szymon Nehring, Krzysztof Książek i Leszek Możdżer, Jekaterina i Stanisław Drzewieccy, Beata Bilińska. Organizatorem FPP jest Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, któremu mimo epidemii koronawirusa udało się zdobyć fundusze nie tylko od ministra kultury, marszałka województwa, miasta Słupsk i gminy Kobylnica, ale i od licznych sponsorów. Z tych pieniędzy finansowany jest zarówno festiwal, jak i działania mu towarzyszące. Udało się utrzymać niesłychanie niskie ceny biletów. Ze względów bezpieczeństwa sale filharmonii i Białego Spichlerza, gdzie odbędą się recitale Estrady Młodych, wypełnione będą tylko w połowie. Po każdym koncercie będą dezynfekowane. Publiczność będzie proszona o podawanie przy kupnie biletów danych do kontaktu. To na wypadek, gdyby na widowni znalazła się osoba zakażona korona-wirusem. Żeby się to nie zdarzyło, przed koncertem każdy meloman będzie miał mierzoną temperaturę. Obowiązkowe są maseczki albo przyłbice oraz dezynfekcja rąk.©® Szymon Nehring - pierwszy Polak, który został zwycięzcą Międzynarodowego Mistrzowskiego Konkursu im. Artura Rubinsteina w Tel-Avivie Głos Słupska Piątek, 21.08.2020 Informacje 05 Jekaterina i Stanisław Drzewieccy - występowali w najbardziej prestiżowych salach koncertowych GDZIE IZA lii SPRZEDAŻ BILETÓW Bilety kupimy i zarezerwujemy w kasie słupskiej filharmonii przy ul. Jana Pawła II, tek 59 842 38 39 lub 59 842 49 60. Ceny: - inauguracja i zakończenie - 30 zł. - koncert Leszka Możdżera -100 zł. - koncerty uczestników Estrady Młodych -10 zł. - pozostałe koncerty - 20 zł. Krzysztof Książek to m.in. laureat II nagrody w Ogólnopolskim Konkursie Chopinowskim w 2015 roku Leszek Możdżer - wielokrotnie nagradzany w plebiscytach i konkursach muzycznych kompozytor, pianista jazzowy cc us czat PROGRAM 54.FESTIWALU PIANISTYKI POLSKIEJ W SŁUPSKU. 5-10 WRZEŚNIA 2020 * 5.IX.2020 sobota, g.19, Sala Filharmonii Inauguracja 54.Festiwalu, Koncert symfoniczny Wolfgang Amadeus Mozart: 23.Koncert fortepianowy A-dur, KV 488 Ludwig van Beethoven: Koncert potrójny C-dur op. 56 Krzysztof Książek fortepian (1) Celina Kotz skrzypce (2) Maciej Kułakowski wiolonczela (2) Łukasz Trepczyński fortepian (2) Ruben Silva dyrygent Orkiestra Polskiej Filharmonii „Sinfonia Baltica" w Słupsku * 6.IX.2020 niedziela, g. 17 i 20. Sala Filharmonii Wieczór jazzu Leszek Możdżer fortepian • 7.1X2020 poniedziałek, g.16, Spichlerz Sztuki Sala im. Barbary Zielińskiej Estrada Młodych 2 półrecitale - debiuty laureatów krajowych i międzynarodowych konkursów pianistycznych Bartłomiej Kokot: Johann Sebastian Bach: Preludium i fuga Cis-dur, BWV 872 (t. II/DWK), Ludwig van Beethoven: Sonata f-moll „Appassionata" op. 57, Fryderyk Chopin: Etiuda e-moll op. 25 nr 5, Etiuda c-moll op. 10 nr 12 Martyna Kubik: Robert Schumann: Arabeska C-dur op. 18,1 Sonata fortepianowa fis-moll op. 11 • 7.IX.2020 poniedziałek, g.19, Sala Filharmonii Salon Laureatów Andrzej Wierciński (laureat międzynarodowych konkursów pianistycznych oraz kandydat do udziału w XVIII Konkursie Chopinowskim w Warszawie w 2021 r.): Fryderyk Chopin: 4 Mazurki op. 24, Ballada f-moll op. 52, Wariacje B-dur op. 12, Nokturn H-dur op. 62 nr 1, Walc Es-dur op. 18 Jekaterina i Stanisław Drzewieccy, duet fortepianowy: Sergiej Rachmaninow: 6 Utworów op. 11, Maurycy Moszkowski: 2 Tańce hiszpańskie, Johannes Brahms: 3 Tańce węgierskie * 8.IX.2020 wtorek, g.16. Spichlerz Sztuki Sala im. Barbary Zielińskiej Estrada Młodych Recitale uczestników XVIII Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie w 2021 r. Kamil Pacholec: Fryderyk Chopin: Introdukcja i Rondo Es-dur op. 16; 2 Walce z op. 64: Des-dur nr 1, cis-moll nr 2, Barkarola Fis-dur op. 60, Impromptu Fis-dur, op. 36, Polonez fiś-moll op. 44 * 8.IX.2020 wtorek, g.19. Spichlerz Sztuki Sala im. Barbary Zielińskiej II Koncert z cyklu „Witkacy obrazy w dźwięku" Beata Bilińska fortepian: Fryderyk Chopin: Polonez-Fantazja As-dur op. 61, Karol Szymanowski: Wariacje b-moll op. 3, Grażyna Bacewicz: II Sonata fortepianowa Urszula Janik-Lipińska flet, Joanna Kaczmarska-Bieżyńska fortepian: Claude Debussy: Prelude I' aprd' un faunę (oprać. Gustave Samazeuilh), Francis Poulenc: Sonata na flet I fortepian, Olivier Messiaen: Le Merle noir, Tomasz Bielski: „Witkacy obrazy w dźwięku". 3 Miniatury na flet i fortepian (prawykonanie utworu zamówionego przez Festiwal Pianistyki Polskiej). * 9.IX.2020 środa. g.16. Spichlerz Sztuki Sala im. Barbary Zielińskiej Estrada Młodych Recitale uczestników XVIII Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie w 2021 r. Piotr Pawlak: Fryderyk Chopin: Preludium cis-moll op. 45,4 Impromptus-. As-dur op. 29, Fis-dur op. 36, Ges-dur op. 51, Fantaisie-lmpromptu cis-moll op. 66; Preludium h-moll op. 28 nr 6, Leopold Godowski: Passacaglia h-moll * 9.IX.2020 środa. g. 19. Sala Filharmonii Recital fortepianowy (250-lecie Beethovena i 210-lecie Chopina) Jan Krzysztof Broją-Ludwig van Beethoven: XXX Sonata E-dur op. 109, Fryderyk Chopin: Polonez cis-moll op. 26 nr 1, Nokturn Es-dur op. 55 nr 2, 2 Nokturny op. 62: H-dur i E-dur; 3 Mazurki op. 59: a-moll, As-dur, fis-moll; Ballada f-moll op. 52 * 10.IX.2020 czwartek, g.19. Sala Filharmonii Zakończenie Festiwalu Koncert laureatów Estrady Młodych 2020 - wręczenie dyplomów i wyróżnień. Finałowy koncert symfoniczny Ludwig van Beethoven: V Koncert fortepianowy Es-dur „Cesarski" op. 73 Szymon Nehring fortepian Ruben Silva dyrygent Orkiestra Polskiej Filharmonii „Sinfonia Baltica" w Słupsku 06 I Glos Słupska Piątek, 21.08.2020 "" * ' " '4 7 "VT ^ v. -;• IP%iii f Ol 11% i AI Sylwia Lis sylwia.lis@poiskapress.pl Piesza wędrówka, urokliwe miejsca. W sobotnie przedpołudnie przy leśniczówce Miedzierza zebrała się 33-osobowa grupa osób, która udała się na trzygodzinną pieszą wędrówkę z przewodnikiem. Grupę oprowadzali Wacław Turzyński oraz Leszek Szarzyński. W programie wę- drówki zaplanowano zwiedzanie trzech rezerwatów przyrody: rezerwat krajobrazowy Gołębia Góra, rezerwat wodny Jeziora Sitna oraz rezerwat faunistyczny Gniazda Orła Bielika. Uczestnicy wycieczki podziwiali urokliwe krajobrazy, wiekowe drzewa, chroniony drzewostan. Wszyscy dwukrotnie przekroczyli rzekę Słupię. Podczas wędrówki uczestnicy dowiedzieli się także, na czym polega żywicowanie oraz jak wygląda gospodarka t \Al leśna. Duże wrażenie wywarł na nich widok na jeziora Duże Sitno oraz Małe Sitno. Trud pokonania około 9 km trasy w sierpniowym upale wynagrodził zorganizowany dla uczestników poczęstunek w ośrodku w Skotawsku. Dzieci otrzymały drobne upominki, natomiast dorośli otrzymali egzemplarze „Przewodnika turystycznego" wydanego przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Szczecinku. ©® 'M' .v X U - „ wti ^''r m m Wmł -u/' Glos Słupska Piątek, 21.08.2020 Głos na tato 07 HA I 7 A r% i iii KU LZA PI 1 \%J 'RASZA NA GARDEN PART^ »A1 1 2 I fiiA/A łf A \(\ 11 TFfiT w% Kinga Siwiec klngaiiwjec@polskapress.pl Garden Party W niedzielę, 23 sierpnia w Parku Jerzego Waldorffa, przy pomniku Karola Szymanowskiego, odbędzie się kolejny koncert plenerowy z cyklu Garden Party u Karola. Wystąpi Kadłub Pawła Stankiewicza. Początek o godzinie 12. Kadłub to pseudonim Pawła Stankiewicza, znakomitego gitarzysty, którego znamy choćby z zespołu akompaniującemu Michałowi Bajorowi i innym warszawskim artystom. Paweł „Kadłub" Stankiewicz to także kompozytor, autor tekstów, producent muzyczny. Tym razem przedstawiony zostanie w nowej, autorskiej odsłonie, jako lidera i wokalistę zespołu Kadłub. Znakomita sekcja rytmiczna: Kornel Jasiński na basie (Mela Koteluk, Gaba Kulka, Sosnowski) i Sławek Kazulak na bębnach (Róże Europy, Kabaret Moralnego Niepokoju, Cytadela) to gwarancja solidnej porcji wysmakowanej muzyki, na fundamencie solidnego groove'u, okraszonego niebanalnymi tekstami lidera. W razie niepogody koncert przeniesiony będdzie do sali filharmonii Sinfonia Baltica. Obowiązują wymogi związane Na kolejnym Garden Party u Karola wystąpi Kadłub Pawła Stankiewicza. Początek o godzinie 12 z epidemią koronawirusa - zakrywanie ust i nosa maseczkami lub przyłbicami, dystans społeczny. PUMA Finał 7. Przeglądu Uczniowskiej Muzyki Alternatywnej odbędzie się w najbliższy piątek (21 sierpnia). Muzycy zagrają na scenie, która na tę okoliczność stanie na ul. Nowobramskiej. Wydarzenie rozpocznie się w piątek, 21 sierpnia o godz. 17.00. Zagrają laureaci lipcowego koncertu konkursowego - Junon Kyanon, a także grupa Lustrzany Człowiek i Naledii. Koncert uświetni występ Grze- gorza Kupczyka, byłyego wokalisty zespołu Turbo. Wstęp jest darmowy. Teren wydarzenia będzie wygrodzony, z bramkami wejściowymi i stanowiskami do dezynfekcji. Na miejscu rozstawionych będzie 150 krzeseł. Osoby wpuszczane na teren wygrodzony będą miały obowiązek zdezynfekować dłonie oraz założyć maseczkę. Nowy na leżakach W Nowym Teatrze zobaczymy spektakl teatru z Koszalina. „Przyszedł mężczyzna do kobiety" to rosyjska komedia -czyli coś, co shipszczanom powinno się spodobać. Przedsta- wienie odbędzie się 22 i 23 sierpnia o godz. 20 na podwórku Nowego Teatru. Bilety w cenie 35-40 zł. Dla swoich widzów Nowy Teatr przygotował ciekawą promocję. Do każdego zakupionego biletu na spektakl w plenerze, drugi - na inny wybrany spektakl plenerowy - dostaniemy gratis. Gratisowy bilet będzie można odebrać w kasie teatru tylko pod warunkiem okazania pierwszego zakupionego biletu. Promocja dotyczy również biletów zakupionych online, wystarczy pokazać wydrukowany bilet w kasie teatru. Promocja trwa do końca sierpnia i obejmuje tylko spektakle plenerowe. ©© Krzysztof Ścibor Biuro Calvu^ Piątek 21.08.2020 Nad Pomorze napływa gorące zwrotnikowe powietrze z południa Europy. W ciągu dnia będzie słonecznie i upalnie, max 27:34°C. Wiatr słaby z płd. W nocy więcej chmur i możliwe są opady deszczu. Jutro sporo chmur i prognozowane są opady deszczu i burze, miejscami gwałtowne i groźne. Temperatura max 24: 30°C. Wiatr w czasie burzy silny i porywisty. W niedzielę przelotny deszcz i będzie wyraźnie chłodniej. ^ pogodnie Pogoda dla Pomorza CIEE3S Stan morza (Bft) 1 -2 Siła wiatru (Bft) 2-3 Kierunek wiatru S Pogoda dla Polski 1013 hPa 11 19 Łeba ♦ 20 B7IE? °Ustka © SŁUPSK Władysławowo M o Wejherowo 15 km/h 21 20 o Kołobrzeg 13231! Lębork CTłiga Kartuzy 21 a.iH0 GDAŃSK sMcsn o Rewal Białogard Świnoujście SZCZECIN e sms Połczyn-Zdrój Bytów 0S3EB Człuchów Kościerzyna *0cro *0< Starogard Gdański i I323H 3ZBS o Stargard Drawsko Pomorskie LS4°ii:a o Wałcz 28° 10 km/h 22° m 20° 22° m 26° m 20° zachmurzenie umiarkowane ciągły deszcz ^ Ciągły deszcz i burza mgła \J marznąca mgła 19° i temp. w dzień 4. , przelotny deszcz ^. przelotne deszcze i bu rza - pochmurno ■ * mżawka przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem marznąca mżawka marznący deszcz' zamieć śnieżna A opad gradu \kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej lftlłfcFto ciśnienie i tendencja c<* smog Gdańsk 31° 31° Kraków 30° 32° Lublin 27° 28° Olsztyn 28° 30° Poznań 32 31° Toruń 33° 32° Wrocław 32° 32° Warszawa 30° 32° Karpacz 29° 29 Ustrzyki Dolne 27° 29° Zakopane 25° 25° *0cro *0< m 20° 4. , przelotny deszcz ^. przelotne deszcze i bu rza - pochmurno ■ * mżawka przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem marznąca mżawka marznący deszcz' zamieć śnieżna A opad gradu \kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej lftlłfcFto ciśnienie i tendencja c<* smog KINA Słupsk Arab Blues, pt, sok. niedz. godz. 20J5 lncepqa.pt, sob, niedz. Godz.1920 Nieobliczalny, pt, sob, niedz. Godz.2040 Pojedynek nagosy.pt, sob, niedz. Godz.1725. 20 Poranki: Psi Patrol pt, sob, niedz. Godz. 11 PoranktLOlSurprise na wielkim ekranie.pt, sob, niedz. Godz. 10 Włoskie wakaqe.pt, sob, niedz. Godz. 1830 Naprzod.pt, sob, niedz. Godz. 1225 0 czym marzą zwierzęta, pt, sob, niedz. Godz. 1040,1230,15,1710 Samsam.pt, sob, niedz. Godz.1630 Scooby-Oool.pt, sob, niedz. Godz. 10J0.112S. 1335,1445,1545,18 Sonic Szybki jakbłyskawka.pt,sob,niedz. Godz. 13.10 Pojedynek na ^osy, pt godz. 19, sob. godz. 18, niedz. Godz.2030 Zło nie istnieje (plener), ptgodz.2130 Valhalla, sob, niedz. Godz. 1545 Babyteeth. sob. godz.2030, niedz. Godz. 18 Ustka Pettosn i Findus: wielka wyprowadzka. pŁ godz. 13, sob. godz.1430, niedz. Godz. 1430 Oczym marzą zwierzęta, pt. godz.1430, sob. godz. 16. niedz. Godz. 16 Pojedynek nagtosy.pLgodz.16, sob. godz.1745, niedz. Godz. 1945 Klub rozwodników pt godz. 18. sob.godz.1945, niedz. Godz. 1745 Lębork Samsam. pt, sob, niedz. Godz. 1615 Pojedynek na gtosy.pt, sob, niedz. Godz. 18 Nieobliczalny,pt, sob, niedz. Godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000; 2219436. PKS 59 8424256; dyżurny ruchu 59 843 7110; MZK 59 848 93 06. Lębork: PKS598621972, MZK598621451; Bytów:PKS598222238; Człuchów: PKS 59 8342213; Miastko: PKS598572149. DYŻURY APTEK Słupsk pt.-niedz. Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 842 49 57 Ustka pt. Pod Smokiem,ul. Kilińskiego 8, tel. 59 81453 95 sob. Stokrotka, ul. Darłowska 7a, tel. 605352 090 niedz. Apteka z pasją, ul. Polna 2, tel. 732 806 600 Bytów pt. -niedz. Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3. tel. 59 822 66 45 Miastko pt.-niedz.Kralewej Jadwigi, ul. Królowej Jadwigi 12, tel.59 85782 92 Człuchów pt. Dbam o zdrowie, ul. Sobieskiego 1, tel. 736 697918 sob. Aspirynka. ul. Sobieskiego 5, tel 506 656 948 niedz. Centrum zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel. 59 834 3142 Lębork pt. Dr Max, ul. 1 Maja la, tel. 59726 0919 sob. Dbam o zdrowie, al. Wolności 40, tel. 59 862 83 00 niedz. Miraculum, ul. Grunwaldzka 18, tel. 59 862 2477 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna 59 8460100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, tel. 59 814 60 11; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00 Człuchów: Pogotowie ratunkowe, tel. 59 83453 09. WAŻNE Słupsk: Pofcja997: uL Reymonta, tel. S98480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;598433217; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991- Pogotowie Gazownicze992; PogotowieGepłownicze993; PROMEDICA ZADZWOŃ! SŁUPSK, TEL 509 892 644 08 Sport Glos Słupska Piątek, 21.08.2020 f.rts lii s ■ . 1 IB! ~ .v 4$$f „ * *- mjl ■-• jf ' **■! M W A " Jr- ■ •fal ' <*. jęir? ' sssKH|sd| IUMUI roiiiiiiil iirSJI !L'SMitnmiVI ,>\i * *< & A ®S8s$ gggj głos słupska ADRES REDAKCJI Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, e-mail: redakcja.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTOR PROWADZĄCY Piotr Peichert tel.59848-81-00 piotr.peichert@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 59 848 8103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel.59 848 8101 PRENUMERATA tel. 943473537 POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp.zo.o„ 0. Koszalin75-004Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska PressSp. zo.o. uLSłowiańska 3a, Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresd,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniq-szego regulaminu. Gryf Słupsk jest już wiceliderem tabeli l*8ka nożna Jarosław Stencel Znów znakomicie spisali się piłkarze I V-ligowego Gryfa Słupsk, który w meczu 3. kolejki pokonali Wierzycę Pelplin 6:0(1:0). W 32. minucie w pole karne wpadł Marcjan Majcher, który podcinany powinien się przewrócić, a strzał Damiana Mikołajczyka wybronił Daniel Czapiewski. Chwilę potem po rozegraniu Majcher z kilkunastu metrów uderzył w samo okienko. W 58. minucie będący tym razem na lewej stronie pomocy Dąbrowski oddał niezły strzał z dystansu, ale minimalnie niecelny. W 62. minucie mogło i powinno być 1:1, na szczęście w najważniejszym momencie zawodnik gości się przewrócił. Sytuacja się zemściła i chwilę potem po rozegraniu akcji przez rezerwowych Bartłomieja Nałęcza i Kacpra Bednarczyka, ten ostatni strzelił tuż przy słupku z pola karnego. Na 3:0 po pięknym strzale pod poprzeczkę (w róg, gdzie stał bramkarz) z 22 metrów z rzutu wolnego podwyższył Oskar Zieliński. Kolejny gol to podanie Mikołajczyka i strzał Tomasza Piekarskiego. Następnie dwukrotnie strzelał Bednarczyk i raz Piekarski, ale dobrze zachował się bramkarz gości. Następnie po błędzie stoperów gości i przedłużeniu wybitej piłki głową przez jednego z nich, przed szansą znaleźli się Szymon Mytych i Bednarczyk. Nieco z kłopotami, ale ostatecznie podanie Bednarczyka trafiło do Mytycha i było 5:0. Wynik ustalił Piekarski po asyście Mytycha. W środę Jaguar Gdańsk pokonał w Zblewie Sokoła 4:3 i on jest liderem. ©® Piątek, 21.08.2020 Wokół nas I Na rowerze >TRA&AG Budujemy fila Was Przepraszamy za utrudnienia 4 976 201 zł Gmach Starostwa Powiatowegow Słupsku z wieżowym zegarem - wizytówka nadrzecznych bulwarów po przebudowie JAZDA PO ZEGARACH Fdkkm Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewia@ct.com.pl Zegary mają czas nie tylko dla nas, ale także dla siebie i dobrze jest. gdy ten stosunek się równoważy. Taką oto dedykacją opatruję plan trasy ok. 20-kilometrowej przejażdżki szlakiem zegarów wieżowych w mieście - czynnych i nieczynnych, odbudowywanych lub czekających na swój czas. Nie przypominam sobie, aby ktoś wcześniej odbył podobną eskapadę, ale z optsu w ramce obok wynika, że szlaki zegarów już przetarto rowerami i nie tylko. W samo południe zegar na słupskim ratuszu bije 12 razy, po czym rozlega się hejnał - trochę smętny. Co kwartał też bimba. Ogólnie zadbany, podświetlony, dość dokładnie nastawiony. Nie to co za wczesnego peerelu, gdy wskazówkami poruszały siadające na nie wrony, które kiedyś urządzały sobie stadne naloty na Słupsk. Spod tego ponad wiekowego czasomierza jedźmy ku Staremu Rynkowi. Kto zna jego dzieje pewnie stanie jak wryty na widok dwóch dużych, nowych cyferblatów wieżowego zegara. Kryją się jeszcze za rusztowaniami przed frontonem posesji nr 2. Niektórzy przechodnie powiadają, że tu się robi atrapy przedwojennego wizerunku centrum Słupska. Fachowiec z firmy budowlanej za- pewnia, że trwa montaż współczesnej repliki starego zegara. Będzie chodzić, czas pokazywać i dawać odgłosy. Wreszcie! Jeszcze rok temu, wcielając się w rolę turystycznego przewodnika rowerowego, trzeba było odwracać uwagę cyklistów od zegarowej wieży z odpadającym tynkiem. Dużo wcześniej na tych łamach podjęliśmy akcję rewitalizaqi słupskich zegarów wieżowych. Nic to nie dało w przypadku zegara na wspomnianej posesji nr 2 Starego Rynku, wtedy placu Arniii Czerwonej, gdzie mieścił się oddział Narodowego Banku Polskiego. Jakoś nie przemawiały doń ani polska maksyma „czas to pieniądz", ani łacińska sentencja tempus fugit (czas ucieka). Od pewnego czasu obiekt należy do Sądu Okręgowego. W pobliżu mamy trójstronny zegar wieżowy na kościele Mariackim. Wymaga regulacji, bo każda ze stron pokazuje inny czas, natomiast punktualnie 0 godz. 21 rozlega się pieśń modlitewna. Pamiętam, że nie tak dawno wieża przed przebudową była w kształcie topornego ostrosłupa z trzema zardzewiałymi deklami, imitującymi tarcze zegarowe. Po sąsiedzku, w zabytkowym obiekcie Poczty Polskiej z 1879 r., zegar wieżowy stoi też od dawna 1 obrasta jakimiś badylami. Nieopodal na wieży kościoła św. Jacka również czas się zatrzymał i na czterech stronach stoi w pozycji za dziesięć trzecia. Szkoda, bo ten zabytkowy Przydałaby się ogólnie dostępna i przystępnie napisana metryka słupskich zegarów wieżowych, znajdujących się w obiektach użyteczności publicznej, a także kościołach. Najwięcej wiemy tylko o wiekowym zegarze na ratuszowej wieży. Zabytkowy, ale czy najstarszy w mieście i okolicy? Jak ten i inne leciwe dzieła sztuki zegarmistrzowskiej przystają do ogólnopolskiego katalogu osiągnięć w tej dziedzinie? Z niego dowiadujemy się, że pierwszy polski zegar wieżowy został zamontowany w 1492 roku w kościele Mariackim w Krakowie. A jaka jest żywotność zrekonstruowanego, wieżowego zegara mechanicznego, umieszczonego w odbudowanym Zamku Królewskim w Warszawie, podaje uznany ekspert: gruntowna konserwacja wypadnie ok. 2175 roku. Dobrze też wiedzieć, że staraniem PTTK funkcjonuje „Szlak Zegarów Wieżowych w Polsce". Zwiedzanie zegarów honorowane jest okolicznościowymi odznakami. Na liście polecanych do zwiedzania obiektów figuruje m.in. Słupsk (6 zabytkowych zegarów, które są na trasie naszej jazdy) i Ustka (1). obiekt o ciekawej przeszłości znajduje się na rozwidleniu popularnych szlaków pieszo-ro-werowych. W śródmieściu najlepiej się prezentuje i funkcjonuje zegar wieżowy starostwa powiatowego. Czterostronny, podświetlony cyferblat bimba przyjemne dla ucha - w sumie ładna ozdoba nadrzecznych, przebudowywanych obecnie bulwarów. Dalej w kierunku dzielnicy Podgrodzie wpada w oko zegar na wieży zabytkowego kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Trójstronny cyferblat ze złoconymi cyframi i wskazówkami. Zachwyca dbałość o sprawność i wygląd tego zegara, co trwa przynajmniej od czasu wspomnianej akcji rewitalizacji starych czasomierzy. Kawał drogi stąd, prawie przy Lasku Południowym, również zobaczymy zegar kościelny z trójstronnym cyferblatem. To kościół św. Jana Kantego, jedyna spośród czterech nieza-bytkowych, rzymskokatolickich świątyń słupskich, która ma wieżowy zegar. Takich funkcjonujących w przestrzeni publicznej czasomierzy mogłoby być więcej, gdyby zainstalować je w miejscach, które wyglądają na przeznaczone do tego celu. Np. wieża powojskowych, zabytkowych koszar przy ul. Bohaterów Westerplatte, gdzie obecnie jest Akademia Pomorska. Albo fronton kościoła św. Ottona na wzgórzu przy ul. Partyzantów. Czas pokaże. ©® Energia elektryczna i ciepło z biogazu bwestytje Aleksander Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Niecałe dziesięć milionów złotych wydadzą słupskie Wodociągi na budowę systemu produkującego prąd z biogazów oraz ciepłociąg, który połączy siedzibę firmy z parkiem wodnym. Będzie taniej, cieplej i nade wszystko zielono. Właśnie podpisano umowę w dotyczącą zewnętrznego dofinansowania. Stworzenie technicznych i formalnych możliwości wykorzystania ciepła odpadowego z biogazowni w oczyszczalni ścieków to główne założenie projektu, który otrzymał blisko pięciomilionowe dofinansowanie. Umowę na budowy agregatu kogeneracyjnego w oczyszczalni ścieków oraz 1,5-kilometrowej sieci cieplnej podpisali Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego, i Andrzej Wojtowicz, prezes słupskich Wodociągów. Ciepłociąg połączyć ma Wodociągi z Parkiem Wodnym Trzy Fale. - Będziemy mogli obniżyć koszty energetycznie funkcjonowania oczyszczalni, a nadwyżkową energię cieplną sprzedać do parku wodnego -tłumaczy Andrzej Wojtowicz, prezes Wodociągów Słupsk. -Czym jest kogeneracja? Jest to wytwarzanie w silniku spalinowym połączonym z prądnicą energii elektrycznej. Paliwem jest biogaz, który jest produkowany w procesie fermentacji osadów ściekowych, bioodpadów i gazu ziemnego, którym również i alternatywnie można zasilać agregat. Ważne jest, abyśmy dobrze wykorzystali i zbilansowali powstającą energię. Zarówno cieplną, jak i elektryczną. W zamyśle energia elektryczna zasili nie tylko oczyszczalnie ścieków, ale również bazę naszej firmy i docelowo innych odbiorców w strefie. Przy okazji wytwarzania w tej sposób energii elektrycznej powstaje też ciepło, które możemy sprzedać i rozliczyć koszty na większą liczbę odbiorców. Dla akwaparku to bardzo dobre rozwiązanie. Zredukowana zostanie emisja C02, a racjonalne wykorzystanie energii z dostępnych zasobów przełoży się na redukcję negatywnego oddziaływań instalacji na środowiskowo. Idea przekształcania biogazu w energię elektryczną i ciepło w przeliczeniu na pieniądze zamyka się kwotą 9,7 miliona złotych. Jest jednak możliwość odzyskania podatku VAT, co oznacza realny koszt na poziomie 7,8 min zł. Jeśli dodać do tego unijne wsparcie, to całość może być realizowana bez kredytu i przy 2,8 min zł wkładu własnego Wodociągów. Dofinansowanie unijne ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020 to niecałe 5 min zł. Wybór wykonawcy nastąpić ma już we wrześniu. Całość ma zostać oddana w listopadzie 2021 r. W planach jest też drugi etap. W kogenerację opartą 0 gaz ziemny wejść ma Engie, a Wodociągi chcą współpracować z dostawcami energii pochodzącej z farm wiatrowych 1 paneli fotowoltaicznych. - Wspólnie możemy stworzyć jeden wspólny rynek energii -zaznacza Andrzej Wojtowicz. -Docelowo powinniśmy mieć możliwość współpracy z operatorem sieci energetycznej. Jeśli nie będziemy z różnych powodów mogli się porozumieć, to jest pole do budowy własnej sieci. Nasza wizja jest taka, aby Słupsk był zasilany z lokalnej energii. ©® Stworzenie technicznych możliwości wykorzystania ciepła odpadowego z biogazowni w oczyszczalni ścieków to główne założenie projektu, który otrzymał blisko 5 min dofinansowania n Wspomnienia__Piątek, 21X18.2020 Piątek!am2020 Wspomnienia in MŁODZIEŻ ZE SŁUPSKA, MIASTKA I LĘBORKA NA ZLOCIE U PRZYJACIÓŁ W NRD. 34 LATA TEMU Konrad Remełski kremelski@wp.pl Przypominamy dziś wyjazd delegacji przedstawicieli związków młodzieży z województwa słupskiego do Cottbus w ówczesnej Niemieckiej Republice Demokratycznej na zlot niemieckiej i polskiej młodzieży. i łodzież pojechała tam w 1986 roku, a późniejszy reporter „Głosu" przy tym I był. Kilkudziesięcioosobowa delegacja reprezentowała Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, Związek Młodzieży Wiejskiej, Związek Harcerstwa Polskiego i Związek Studentów Polskich. Wyjazd był typową akcją polityczną, mającą na celu zacieśnienie współpracy pomiędzy młodzieżą z Polski i NRD. Wśród delegacji z całego kraju była też młodzież z Koszalina oraz z zaprzyjaźnionego miasta Neubrandenburg. - Byliśmy bardzo młodzi i nie interesowała nas żadna ideologia czy praca partyjna.. Po prostu cieszyliśmy się z tego, że to nas wytypowano na ten atrakcyjny wyjazd poza granice naszego kraju - wspominają członkowie ówczesnej delegacji, dziś panie i panowie w wieku 50 plus. - Liczyliśmy na wspaniałą zabawę, nawiązanie nowych kontaktów i mnóstwo wrażeń z pobytu w NRD. No i nie zawiedliśmy się. W planie, poza oficjalnymi spotkaniami były koncerty m.in. Lady Pank i Perfekt z Polski oraz Die Puhdys z Berlina, wycieczki po okolicy, zwiedzanie atrakcyjnych miejsc w samym Cottbus, rozmowy z ciekawymi ludźmi. Gościem specjalnym ze strony Polski był wówczas pułkownik - kosmonauta Mirosław Hermaszewski. Występowały też zespoły ludowe, prezentowano także sztukę Łużyczan. Czynne były wystawy malarstwa i fotografii. Wraz z delegacją ze Słupska jechał „opiekun" grupy, czyli przedstawiciel Służby Bezpieczeństwa, który jak wspominają uczestnicy zlotu, miał olbrzymie problemy z przekazywaniem meldunków do Słupska, bowiem, wiadomo - nie było wtedy telefonów komórkowych, a faksy i maszyny do pisania zajęte były przez niemieckich i polskich dziennikarzy. Budki telefoniczne były oblegane przez młodzież, która nie zawsze tylko chciała z nich dzwonić. Ale esbek nie miał po- i Uczestnicy zlotu z ramienia Związku Młodzieży Wiejskiej - ze Słupska, Miastka i Lęborka Mityng polsko-niemiecki w Cottbus wodów do składania alarmujących meldunków, bo żadnych ekscesów w trakcie zlotu nie było. Strona niemiecka w postaci agentów Stasi zabezpieczała całe wydarzenie w stopniu dostatecznym. Sam wielki mityng, który w sobotę odbył się na centralnym placu Cottbus przypominał wielki „spęd" młodzieży niemieckiej, oczywiście tylko z NRD, no i z Polski. Organizatorzy tak to zorganizowali, że wokół delegacji z Koszalina i Słupska zgromadzono młodzież z miasta partnerskiego Neubrandenburg (żeby zacieśniać kontakty). W trakcie mityngu były przemówienia partyjnych notabli, przedstawicieli młodzieży i skandowanie haseł typu: Niech żyje przyjaźń między narodami NRD i PRL! Polacy ścigali się z Niemcami, kto głośniej w swoim języku wykrzyczy dane hasło. Polacy przywieźli transparenty z napisami: Rozbrojenie nakazem naszych czasów! (tak jakby Rosjanie i Amerykanie oraz inne państwa miały do tego hasła się za-5 stosować). Młodzież przywio-2 zła ze sobą flagi i emblematy | ZSMP, ZMW, ZHP i ZSP. 1 - Po mityngu, kiedy już szy-§ kowaliśmy się do udziału § w wielkim koncercie podeszli do nas nasi niemieccy opiekunowie i poinformowali, że jedziemyz Neubrandenburgiem do Forst na zwiedzanie parku różanego. Nie kryliśmy wówczas rozgoryczenia, że nie zobaczymy początku koncertu -opowiada jeden z uczestników zlotu. - W samym Forst po zwiedzeniu rosarium, kiedy oprócz kawy na stole pojawiły się inne napoje i to w nadmiarze, byliśmy już zadowoleni z wyjazdu. Nawiązaliśmy pierwsze kontakty z kolegami i koleżankami z Neubrandenburga. Kiedy wróciliśmy do Cottbus, zaprosiliśmy ich na pójście na koncert, bo chcieliśmy te kontakty dalej zacieśniać. Jakież było zdziwienie słupszczan, gdy na tę propozycję koleżanki Niemki odpowiedziały pytaniem: - A która jest teraz godzina? - Dwudziesta. -O, nie! Od dwudziestej do ósmej rana my się musimy przyjaźnić z Koszalinem (wir miissen Ein Freundschaft mit i Koszalin machen) - powiedziały bez ogródek i zniknęły w tłumie poszukując grupy ko-_ szalińskiej. Słupszczanie prze-i2 konali się wówczas dobitnie, | na czym polega wyższość sta-§ rego województwa (koszaliń-1 skiego) nad nowym, młodym .2 (słupskim). ©® Działacze z województwa słupskiego zastanawiali się, na którą imprezę się wybrać... Wspólne zdjęcie z przyjaciółmi z FDJ Autor zaprzyjaźnił się z kolegą z NRD. Obok słupszczanin próbuje orzeźwić koleżankę w fontannie Łużyczanki tymczasem przędły wełnę na starych wrzecionach Pożegnanie zlotu, Cottbus, NRD i powrót do Słupska IV__________Z ostatniej strony Glos Słupska Piątek, 21.08.2020 CZY BYTOWSCY POLIGANCI POZWOLILI PIJANEJ MAMIE Z DZIEĆMI JECHAĆ AUTEM? Kontrowersje Sylwia Lis sylwiaJis@polskapress.pl Czy policjanci pozwolili pijanej kobiecie jechać autem? Zdaniem Joanny Michalak tak. Pani Joanna wraz z mężem w Zielinie w gminie Trzebielino zabrała nietrzeźwej kobiecie kluczyki od samochodu. Wezwała patrol. Kilka godzin później ten sam samochód leżał w rowie. Kobieta jest oburzona. - Pijana kobieta wiozła autem dwoje dzieci! Jak można było na to pozwolić! Kobieta wysłała już skargę do komendantów powiatowego i wojewódzkiego. Do zdarzenia doszło na początku sierpnia. - 2 sierpnia jechałam z mężem i dwójką dzieci do Trzebielina - wyjaśnia Joanna Michalak. - W miejscowości Kwakowo zauważyliśmy dziwnie poruszający się samochód -srebrny ford. Auto jechało niepewnie, przekraczając linię rozdzielającą pasy, hamowało bez przyczyny i przyspieszało. Ponieważ ruch na drodze był bardzo duży, nie mieliśmy możliwości, żeby wyprzedzić i zobaczyć, co dzieje sięzkierowcą, czy zasłabł, a może przegląda telefon. W miejscowości Zieliń kierowca forda włączał naprzemian kierunkowskazy, w końcu gwałtownie zatrzymał się na poboczu. Mój mąż kierował autem, zatrzymał się obok, poprosiłam panią (kierowcę), żeby otworzyła okno, zapytałam, czy wszystko dobrze. Pani odpowiedziała, że wraca z urlopu w Bobolinie i jedzie do Warszawy do swojego domu, ale od pięciu godzin krąży i nie wie, gdzie ma wyjechać. Już napierwszy rzut oka widaćbyło, że kobieta jest pod wpływem alkoholu, ma bełkoczący ton głosu, obok siedział mężczyzna również po spożyciu, a z tyłu dwie dziewczynki w wieku około 9-10 lat. Kobieta postanowiła zareagować. - Wyszłam ze swojego auta, otworzyłam drzwi od forda i wyciągnęłam kluczyki z auta kobiety - opowiada zdenerwowana pani Joanna. - W samochodzie unosił się odór alkoholu. Poprosiłam męża, żeby zadzwonił po policję. Mąż zjechał przed auto kobiety, wyszedł z auta i dokładnie o godzinie 13.09 wezwał służby. Kobieta w tym czasie wyszła z samochodu i próbowała odebrać mi kluczyki, więc zostawiłam je Rajd pijanej kobiety, która wiozła dzieci, zakończył się w rowie w naszym aucie. W tym samym czasie z forda wybiegły dwie dziewczynki na ulicę i zaczęły płakać, uspokajaćmamę. Chodnikiem szedł mieszkaniec wsi, poprosiłam go, czy może mi pomóc zabrać dziewczynki z jezdni iuspokoićkobietę,bomążwtym czasie rozmawiał z infolinią a ruch na drodze był, jak wspominałam, bardzo duży. Podeszliśmy do auta poprosić pasażera, żeby uspokoił płaczące dzieci ikobietę. Ale panbyłwtakim stanie, że ciężko odpowiadał, bełkotał, nie miał siły odpiąć pasów. Kobieta próbowała dostać się do naszego auta, nie wiem, gdzie i o co skaleczyła sobie palca. Po kilku minutach sama zadzwoniła na nr 997 i zgłosiła, że jest przetrzymywana przez panią i pana, została pobita, zabrano jej kluczyki i podejrzana jest przez nas o bycie pod wpływem alkoholu. Dodała, że nie ma w samochodzie nikogo, kto może kierować autem, bo pasażer jest bez prawa jazdy. Po kolejnych minutach od strony Trzebielina jechałradiowóz, bez sygnałów, pozwoliłam sobie zatrzymać to auto, gdyż nie byłam pewna, że jadą do naszego zgłoszenia. Oddaliśmy policjantowi kluczyki od zatrzymanego forda, podałam nr telefonu. Przy nas pani została poddana kontroli trzeźwości, pierwszy alkomat wykazał spożycie alkoholu, następnie już w radiowozie pani drugi raz była kontrolowana i również wykazało spożycie. Upewniłam się, czy słusznie zatrzymaliśmy auto. Policjant odpowiedział, że tak i odesłał do kolegi, żeby podać nasze nr. pesel. Mąż zapytał, czy ma zjechać zatrzymanym autem z ulicy, gdyż dziewczynki wybie-gają z samochodu i mogą zostać potrącone. Policjant odpowiedział, że nie ma takiej potrzeby. Zapytałam, co będzie z dziećmi, bo były bardzo przestraszone, usłyszałam, że zostaną przekazane pod opiekę osoby dorosłej np. pasażera. Poinformowałam, że pan jest ewidentnie pod wpływem alkoholu, dalej nie wysiadał z auta, policjant odpowiedział, że sprawdzą to i powiedziano nam, że to wszystkoimo-żemy odjechać. O godzinie 16.15 mąż jechał na stację paliw wTrzebielinie i zauważył, że zatrzymany wcześniej ford wpadł do rowu. Podjechałam w to miejsce, podeszłam do policjantów, w aucie (w rowie siedziały płaczące dziewczynki), kobietabyła w radiowozie, pasażer podchodził z dokumentami do radiowozu (ten sam patrol, co wcześniej interweniował). Zapytałam, jakto możliwe, że po trzech godzinach od wcześniejszego zatrzymania, gdzie ewidentnie dwoje dorosłych było pijanych, jadą dalej, narażając życie dzieci i innych. Usłyszałam, że powinnam zapoznać się najpierw z procedurami i mam lepiej iść na przejście dla pieszych. Zadzwoniłam na posterunek policji w Bytowie dopytać, jakie są procedury, dlaczego Ci ludzie nadal jadą. Usłyszałam, że zostali ponownie zatrzymani... Zapewniam, że nie zostali zatrzymani tylko wpadli do rowu z małymi dziećmi. Poinformowano mnie, Teraz policjanci prowadzą postępowanie w sprawie kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz udostępnienia pojazdu osobie nietrzeźwej że zostaławezwana laweta. Rozumiem, żeby Ci ludzie byli z okolicy, przyjechałby ktoś z rodziny, trzeźwy zabezpieczył dzieci, przejął bezpiecznie auto, podpisał oświadczenie, ale kobieta sama nas informowała, że jest tu pierwszy raz, że nikogo nie zna. Jedzie do Warszawy z teściem, który nie ma prawa jazdy. Proszę o udzielenie mi odpowiedzi, jakie zostały podjęte działania przy pierwszej interwencji, dlaczego dzieci zostały zostawione pod opieką nietrzeźwych osób, a kluczyki oddane. Jakim sposobem to auto przejechało kolejnych kilkakilometrówi znalazło się w rowie. Przyznam szczerze, że jestem zażenowana i rozczarowana sposobem, wjaki została potraktowana ta interwencja. Jak tłumaczą się bytowscy policjanci? - 2 sierpnia dyżurny bytowskiej komendy odebrał zgłoszenie, że na drodze krajowej nr 21 w miejscowości Zielin świadkowie ujęli nietrzeźwąkie-rującą fordem - wyjaśnia Michał Gawroński, oficer prasowy bytowskiej policji. - Natychmiast na miejsce został skierowany patrol. Tam policjanci zastali zgłaszających oraz kierowcę forda -36-letnią mieszkankę Warszawy z rodziną. Policjanci sprawdzili trzeźwość kobiety, okazało się, że w organizmie ma 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy i zakazali dalszej jazdy. Poliqanci sprawdzili także trzeźwość 62-letniego pasażera samochodu, członka rodziny i jemu przekazali klucze od samochodu i samochód. Mężczyzna zobowiązał się także do opieki nad podróżującymi z nimi wnuczkami. Tego samego dnia policjanci, patrolując drogę krajową nr 21, zauważyli kontrolowanego wcześniej forda. Samochód zjechał na pobocze i zatrzymał się. Okazałosię, że za kierownicą siedzi wcześniej zatrzymywana już mieszkanka Warszawy. Policjanci uniemożliwili jej dalszą jazdę, a samochód odholowali na policyjny parking. Teraz policjanci prowadzą postępowanie w sprawie kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz udostępnienia pojazdu osobie nietrzeźwej. Te przestępstwa zagrożone są karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Jednocześnie komendant powiatowy policji w Bytowie wszczął postępowanie w celu sprawdzenia prawidłowości postępowania policjantów na miejscu zdarzenia. ©®