3,20 zl w tym 8%vat Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 33 7 7 013 7 9 5 2 015 Wczasy w Polsce? Czakram mocy i ścieżki do nieba - str. 8 Głos Pomorza Poniedziałek 10 sierpnia 2020 Budżet obywatelski w Słupsku. Jest więcej pieniędzy, głosowanie online STRONA4 Vi m. • w&k ■Ł' - ' Zakończono budowę przepławki dla ryb naŁupawie w Smołdzinie STRONA5 Dziś w „Głosie" Powstanie Śląskie jSk V. f' i'?- W nocy z 19 na 20 sierpnia1920 r. wybuchło II Powstanie Śląskie. Polecamy nasz dzisiejszy dodatek W Polsce pojawił się nowy typ oszustw. Tym razem na bon turystyczny STRONA 3 Festiwal Zakochani w Japonii w sierpniu i wrześniu odbędzie się w Słupsku STRONA 4 Koronawirus zmienia tradycje również w wojsku Wojskowa przysięga bez gości. Powód - reżim sanitarny STRONA 3 REKLAMA 009808103 REKRUrACJAUZUpaNIA^CA 2020/2 ł—J/ • inspirujące zajęcia Ja dzieci już od 8 m-ca ż. DBAMY 0 ROZWÓJ 1 BEZPIECZEŃSTWO Y (równieżprzedC0VID:ozonator,lampyUV) y\ UL. MtyŃSKA 4 W SŁUPSKU (PRZy PKIW ZA STRAŻĄ POŻARNĄ) INFORMACJE 1 ZAPISY: TEL. 514 858 388 REKLAMA 019528440 ^ ZAKŁAD POGRZEBOWY Z) J ' Oferujemy pełną i godną obsługg pogrzebu • bezgotówkowe rozliczenia (poprzez ZUS, KRUS, WBE i inne) • szeroki asortyment trumien, urn, krzyży • wieńce, wiązanki, znicze • konfekcję żałobną - ekshumacje 24 h/ [ELEŃ tel. 502 525 005 tel. 59 8411315 MPZ sp z o.o., 76-200 Słupsk, ul. Kaszubska 3a STRONA 3 9770137952015 * 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Poniedziałek, 10.08.2020 Pogoda w regionie Dzisiaj 29°C O 18°C ^ Barometr 1020 mbar Wiatr płd/wsch. 10 km/h Uwaga upał Wtorek 30°C i4°c Środa 26°C i2°c Czwartek 26°C irc o O O Uwaga: słoniecznie W regionie panował upal, ale kolizji i pożarów również nie brakowało Ztkarsama Wojciech FreBchowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Miniony weekend był upalny. Wiele osób skorzystało ze sprzyjającej aury. Niestety sobota i niedziela nie były spokojne jeśli chodzi o wypadki i pożary. Już w piątek wieczorem na rondzie Stefana Kisielewskiego w Słupsku (skrzyżowanie ulic Szczecińskiej, Koszalińskiej i 11 Listopada) zderzyły się dwa samochody - mercedesa i kia. Nikomu nic się nie stało, ale oba auta zostały mocno rozbite. Który kierowca ponosi winę za doprowadzenie do kolizji ustali policja. Z powodu zderzenia na rondzie Stefana Kisielewskiego wystąpiły spore utrudnienia w ruchu, szczególnie dla pojazdów jadących ul. Szczecińską od strony centrum miasta. Tego samego dnia, również wieczorem, słupscy strażacy zostali poinformowani o pożarze na jednej z posesji w Łosinie gm. Kobylnica. Na miejsce ruszyli strażacy z Państwowej Straży Pożarnej jak i strażacy ochotnicy. W sumie na miejscu były trzy zastępy. - Paliła się drewniana szopa. Udało się nie dopuścić by ogień przeniósł się na blaszany garaż obok - relacjonuje Piotr Basarab, rzecznik prasowy słupskiej straży pożarnej. Na miejscu byli też policjanci oraz pogotowie ratunkowe. Trzeba było udzielić pomocy właścicielce posesji, bowiem się źle poczuła. Z kolei w nocy z piątku na sobotę 60 bel słomy spłonęło na polach w okolicy Duninówka w gminie Ustka. Z pożarem walczyły jednostki PSP z Ustki i OSP z Duninowa. W sobotę rano strażacy wciąż byli obecni są ma miejscu dogaszając pogorzelisko, czego nie ułatwia wysoka temperatura. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia. Sobotni poranek rozpoczął się od czołówka dwóch samochodów osobowych na trasie między Smołdzinem a Gardną Wielką. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca hondą 41-let-nia kobieta wyprzedała na łuku drogi rowerzystów - informuje sierż. sztab: Monika Sadurska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Zderzyła się czołowo z jadąca z naprzeciwka mazdą kierowaną przez 66-letniego mężczyznę. W tym pojeździe znajdowała się 57-letnia, która z obrażeniami została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Brawurą i lekkomyślnością wykazał się kierowca citroena, który w sobotę po południu przejeżdżał przez Strzelinko w gminie Słupsk. Przeszarżo-wał z prędkością i... wylądował wstawię. W sobotnie popołudnie straż pożarna została wezwana do nietypowego zdarzenia. Chodziło o wyciągnięcie samochodu, który wjechał do stawu w Strzelinku. Auto marki citroen wjechało do zbiornika, gdyż najprawdopodobniej jego kierowca nie zachował ostrożności i jechał z nadmierną prędkością. Staw jest zlokalizowany tuż obok drogi. Kierowcę, który pokonywał zakręt, wyrzuciło na prawą stronę drogi. Staranował płot ogradzający staw o wjechał do wody. Na szczęście ten zbiornik wodny nie jest głęboki (ma ok. pół metra). Na szczęście na trasie, którą pokonał citroen nie przechodził żaden pieszy, ani nie przejeżdżał inny samochód. Na miejsce zdarzenia pojawili się policjanci. Kierowca nie miął uprawnień do kierowania pojazdami i był w stanie po spożyciu alkoholu. (gh.olo) Wydała powieść, obecnie tworzy sagę Kultura 0 dziejach rolniczej Łodzi 1 wątkach obyczajowych swojej najnowszej powieści „Pod złą gwiazdą" w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Słupsku opowiadała pochodząca ze Słupska pisarka Ewa Popławska. Pod złą gwiazdą" jest pierwszą częścią epickiej opowieści o lo-sadi łódzkiej rodziny na przestrzeni wielu lat. To druga powieść w dorobku Ewy Popławskiej. Akcja dzieje się w XVII-wiecznej Łodzi, czyli w czasach przed rewolucją przemysłową. Wanda Sobótkówna musi poślubić obiecanego sąsiada - Wielisława Żelichowskiego. Ale na jej drodze niespodziewanie pojawia się młody szlachcic - Konrad. -Pierwotnie miałam pomysł, by pisać o czarach. Zastanawiałam się, gdzie umieścić akcję. Przeczytałam, że wŁodzi był tylko jeden proces o czary (w 1652 roku). Zaciekawiło mnie to, bo wydawało mi się, że Łódź zawsze była dość dużym Ewa Popławska miastem. Jednak, gdy zgłębiłam temat, byłam bardzo zaskoczona, gdy odkryłam rolniczą przeszłość miasta - mówiła na spotkaniu Ewa Popławska. Pisarka opowiadała o tym, jak powstawała powieść, o pracy ze źródłami historycznymi oraz o dalszych planach literackich. Zgromadzona na spotkaniu publiczność zadawała pytania dotyczące akcji, planowanych kontynuacji wątków w kolejnych częściach, czy o poszczególne postaci. Spotkanie z autorką prowadziła Agata Czerwczak. Debiut z „Anitą" W 2oi7 roku Ewa Popławska zadebiutowała, wydając ro- mans kryminalny „Anita". Wielowątkowa, interesująca powieść, której akcja toczy się współcześnie, otworzyła karierę pisarską mieszkającej obecnie w Gdańsku słupszczanki. O „Anicie" pisaliśmy również na łamach „Głosu Pomorza" oraz przeprowadziliśmy wywiad z autorką. Ewa Popławska uwielbia niebanalne poczucie humoru i nie umie żyć bez rozpieszczania swoich psów. Jej drugą pasją, obok literatury, jest język węgierski. Określa siebie jako realistkę, która uwielbia grzebać w historii Marcin Wójcik marcin.wojcik@polskapress.pl Nowe przypadki koronawirusa w Słupsku i powiecie słupskim Zdrowie Wojciech FreBchowski wpjciech.frelichowski@gp24.pl Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gdańsku informuje o 40 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w województwie pomorskim. Wśród nich jest pięć osób ze Słupska i jedna w powiatu słupskiego. Wczoraj wojewódzki Sanepid w Gdańsku poinformował, że potwierdzono 40 nowych przypadków na Pomorzu - u 12 osób z Gdańska (w tym jednej dziewczynki i jednego chłopca), 5 osób z powiatu gdańskiego (tutaj także jest jedna dziewczynka i jeden chłopiec), 9 osób z powiatu wejherowskiego, 3 osób z powiatu puckiego (wśród nich jest jeden chłopiec) oraz po jednej osobie z powiatów starogardzkiego, kwidzyńskiego oraz z Gdyni i Sopotu. Wśród nowych przypadków zakażeń jest także pięć osób ze Słupska (3 kobiety w starszym wieku oraz kobiety i mężczyzny w średnim wieku) oraz kobieta w średnim wieku z powiatu słupskiego. Od początku wybuchu pandemii koronawirusa w województwie pomorskim zakażonych zostało 1160 osób. 44 osóby są hospotalizowane, 39 osób zmarło, 700 osób wyzdrowiało. ©® fi »,« "/w Na ul. Nowobramskiej odbyła się kolejna edycja Słupskiego Jarmarku Wakacyjnego. Tym razem hasłem tematycznym było Święto Miodu.-Pszczelarze z regionu zaprezentowali szeroką gamę produktów. Można było skosztować miody i ciasta, a w szklanych ulach obejrzeć jak pracują pszczoły. Na Czytelników czekamy w redakcji .£łasu Pomorza" w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19 tei. 59 848 8100 Kinga Siwiec k - - M KALENDARIUM 10 sierpnia 1109 Książę Polski Bolesław III Krzywousty pokonał Pomorzan w bitwie pod Nakłem. 1848 Otwarto linę kolejową łączącą Poznań ze Szczecinem. W pierwszych dniach kursowania liczni poznaniacy odwiedzający Szczecin i Wronki zawlekli stamtąd do miasta epidemię cholery. 1923 W czasie protestu robotników w wówczas niemieckim Raciborzu od policyjnych kul zginęły cztery osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. 1932 Podniesiono banderę na niszczycielu ORP Burza. 1939 Niemiecki minister spraw zagranicznych Joachim von Ribbentrop nakazał ambasadorowi Hansowi Adolfowi von Mołtkemu opuszczenie Warszawy. 1947 W Krakowie rozpocząłsię proces kierownictwa PSL oraz członków organizacji WiN. LOTTO 08j082020.gDdz.21J0 Lotto:2,4.22,26.31.35 Lotto Plus:4,6.7.14.28.29 Multi Mufti: 3.4,6,10,11,17.19,20, 25,26,30,34,35.40,47.48,50,54, 69,78plusem jest 34 Ekstra Pensja:2.6,20,22.28+3 Ekstra Premia: 1,5,21,23,27+1 Kaskada: 2,4,5,6,9,10,11,13,14,18, 19,20 Mini Lotto: 16,27,31,34,42 Super Szansa: 9.9,7,1.6,3,3 09.08-2020. godz. 14 Mufti Mufti: 3,10,12,13,14,30,31, 38.39.46,50.55.60,61.62.65. 66.73,75,77plusem jest 38 Kaskada: 2.3,4.5,6,7.9.10.20.21, 22.23 Superszansa: 1,0,6,9,5,1.4 WALUTY 07.082020 | 3.7302 +) 4,4139 (+ 4.0856 {.) 4.8878 . USD EUR CHF GBP (+)/vzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-)spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Poniedziałek, 10.08.2020 Wydarzenia 03 Nowi żołnierze WOT wstąpili w szeregi. Przysięga bez gości Imię Nazwisko Kilkudziesięciu ochotników z Pomorza zasiliło szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej. Przysięgę złożyli w Słupsku. Z uwagi na zwiększony reżim sanitarny, uroczystość odbyła się bez udziału gości. W sobotę, 8 sierpnia na terenie 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsk odbyła się kolejna, uroczysta przysięga wojskowa żołnierzy 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. W szeregi tej formacji wstąpiło czterdziestu jeden nowych ochotników. W tej grupie znalazło się osiem kobiet. Są to osoby, które nigdy wcześniej nie były w wojsku i właśnie zakończyły szesnasto-dniowe szkolenie podstawowe - informuje por. Tomasz Klucznik, oficer prasowy 7 PBOT. Z uwagi na zwiększony reżim sanitarny, uroczystość miała miejsce bez udziału gości. Równolegle do WOT-u wcielono około 30 żołnierzy, którzy już mają za sobą przysięgę wojskową i zakończyli ośmiodniowe szkolenie wyrównawcze. W tym czasie zdobywali i podnosili kwalifikacje między innymi w zakresie strzelania, topografii, taktyki i innych umiejętności żołnierskich. Wszyscy żołnierze pochodzą z województwa pomorskiego. Po zakończeniu szkole- nia zostaną wcieleni do pododdziałów w Słupsku, Malborku, Gdańsku i Gdyni Babich-Do-łach. Poza tymi miastami terytorialsów można zobaczyć w działaniach na terenie całego Pomorza. Nawet w odległych od Trójmiasta miejscowościach jak Chojnice, gdzie żołnierze z 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka we współpracy z sanepidem zorganizowali i prowadzą punkt pobierania wymazów Drive Thru. Dowódcą 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej jest kmdr Tomasz Laskowski, były zastępca dowódcy „morskich komandosów" - Formozy. W skład brygady wchodzą obecnie dwa bataliony - 71. Batalion Lekkiej Piechoty z Malborka i 73- Batalion Lekkiej Piechoty ze Słupska. W planach jest utworzenie trzeciego batalionu w Kościerzynie. Obecnie brygada liczy około tysiąca żołnierzy. Do zadań terytorialsów podczas pokoju należy pomoc miejscowej ludności w usuwaniu skutków klęsk żywiołowych, ochrona przed destabilizacją i dezinformacją. W ostatnim czasie można ich było zobaczyć zaangażowanych podczas pomocy w walce z koronawirusem i we współpracy z innymi służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo na terenie działania brygady. W trakcie konfliktu będą zaangażowani w prowadzenie działań we współdziałaniu z wojskami operacyjnymi. ©® WORD dostępny dla głuchoniemych Słupsk Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Ułatwienia w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Słupsku dla osób głuchoniemych i słabo słyszących. W biurze WORD jedna z pracownic ukończyła kurs języka migowego. Ułatwienia dla osób niepełnosprawnych polegają nie tylko na likwidowaniu barier architektonicznych. Osobami niepełnosprawnymi są bowiem nie tylko ci, którzy mają np. problem z poruszaniem się. Do grupy niepełnosprawnych należą także osoby głuchonieme i słabo słyszące. W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego takie osoby mogą już załatwić sprawy urzędowe. Jedna z pracownic Ośrodka ukończyła kurs języka migowego umożliwiającego porozumienie się z osobami głuchoniemymi. - Pragnę podkreślić, że pani, która ukończyła kurs języka migowego, zrobiła to z własnej inicjatywy. To postawa godna docenienia i zostanie doceniona - informuje Piotr Tomaszewski, dyrektor WORD w Słupsku. Zgodnie z przepisami, osoby głuchonieme mogą posiadać prawo jazdy. Oczywiście warunkiem jest odbycie kursu oraz zdanie egzaminu państwowego umożliwiającego otrzymanie takich uprawnień. Jednak osoby z wadą słuchu mogą ubiegać się o prawo jazdy kategorii A i B. Nie mogą natomiast wykonywać zawodu kierowcy. ©® tsffay Dystans społeczny w sezonie letnim Liczba zakażeń koronawirusem na Pomorzu rośnie, a policja coraz częściej kontroluje, czy mieszkańcy i turyści w nadmorskich miejscowościach stosują się do obostrzeń związanych z Covid-19. W Ustce zachowanie dystansu społecznego w praktyce jest niemożliwe do utrzymania. Niby trzeba zachować odstęp dwóch metrów, ale w każdej kolejce za lodami czy goframi, większość kupujących ignoruje to zalecenie. A jak jest z maseczkami? Częściej wiszą na brodzie, niż zasłaniają nos i usta, nawet w sklepach. (GH) Nowy typ oszustw. Tym razem na „bon turystyczny" Karol Uliczny karoi.uliany@polskapress.pl Od 1 sierpnia można realizować tzw. bon turystyczny, który w zamyśle rządu ma rozruszać branżę turystyczną, po miesiącach epidemicznej stagnacji. Oszuści znaleźli luki w zaproponowanej formule wsparcia jeszcze przed jej uruchomieniem. W Internecie kwitnie handel niezrealizowanymi bonami, a nawet usługami aktywowania karty w PUE. Kwota 500 zł na wakacyjny wypoczynek dziecka nie jest przyznawana w gotówce, ale formie bonu, czyli elektronicznego dokumentu, który można aktywować na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Od l sierpnia za hotele czy imprezy turystyczne, które widnieją na ministerialnej liście, można płacić, posługując się specjalnym, 16-cyfrowym kodem. Rodziny, które mogą dostać bon turystyczny, ale w najbliższym czasie nie wybierają się na urlop, nie mają możliwości skorzystania z jednorazowej pomocy rządu. I tu pojawia się furtka dla oszustów. W interne-cie pojawiły się już oferty w stylu: „sprzedam bon za 400 zł". - Przestrzegam wszystkich przed kupowaniem Polskiego Bonu Turystycznego. Pamiętajmy, że zarówno sprzedawanie bonu, jak i używanie kupionego bonu jest niezgodne z prawem. Kupujący mogą stać się ofiarami oszustwa. Nie można mieć pewności, czy środki na danym bonie nie zostały wcześniej wydane - mówi Robert Andrzejczyk, prezes Bon turystyczny przysługuje wyłącznie dzieciom do 18. roku życia Pizy aktywacji bonu turystycznego trzeba podać swoje dane kontaktowe - adn matt i nr teteronu Polskiej Organizacji Turystycznej. To niejedyny sposób naciągania osób szykujących się do urlopu. Cz^elnicy informują o oszustach, którzy oferują przez telefon tygodniowe wakacje, rzekomo częściowo pokryte z bonu turystycznego. Bywa, że podają się za pracowników Ministerstwa Rozwoju. - Zadzwoniła do mnie pani, która zaproponowała bon na 500 zł, który miałby starczyć na trzy dni pobytu w ho- telu, a za pozostałe dwa lub trzy musiałabym dopłacić -mówi nam nasza czytelniczka. - Jak podkreślała, to bardzo atrakcyjna propozycja skierowana do osób w wieku 40-80 lat. Gdy w końcu zapytałam, czy zdaje sobie sprawę, że bon przysługuje wyłącznie dzieciom, zaczęła się plątać, a w końcu odpowiedziała, że to nie bon, ale takie „wczasy plus". Działalność oszustów odczuli na własnej skórze m.in. klienci banku Santander, który po licznych interwencjach wydał w tej sprawie oświadczenie. „Przestępca może poprosić Cię o zalogowanie się na przesłaną w trakcie rozmowy stronę w celu pobrania rzekomego bonu, podanie loginu i hasła do bankowości internetowej lub danych karty. Nie daj się złapać, to oszustwo" - przestrzega Santander. - Informujemy, że pracownicy ministerstwa nie dzwonią do nikogo ze „specjalną ofertą" - dodają urzędnicy Ministerstwa Rozwoju. - Przypominamy też, że Polski Bon Turystyczny przysługuje wyłącznie dzieciom do 18. roku życia i aktywować go można samodzielnie w systemie PUE ZUS. Jeszcze innym sposobem wyciągnięcia pieniędzy od nieświadomych osób są płatne oferty pomocy przy założeniu PUE ZUS i aktywacji Polskiego Bonu Turystycznego. ZUS zaapelował o rozwagę w podejmowaniu decyzji o skorzystaniu z tego rodzaju usług, a w razie wątpliwości zachęca do kontaktu telefonicznego (na nr 22 11 22 111) lub mailowego na adres bon@zus.pl. ©® 04 Słupsk Głos Dziennik Pomorza Poniedziałek, 10.08.2020 Budżet obywatelski. Więcej pieniędzy i głosowanie tylko online Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl || Smnorsad Słupski ratusz ogłasza budżet obywatelski na przyszły rok i od 20 sierpnia czeka na wnioski. Są pewne zmiany. Z powodu koronowirusa nie będzie papierowego głosowania. a poparcie projektu zgłosimy mailem. Najważniejsze. że do podziału jest więcej pieniędzy niż dotychczas. - Ogłaszamy nabór wniosków do kolejnego już budżetu obywatelskiego - informuje Krystyna Danilecka-Wojewódzka. - Budżet na rok 2021 będzie wynosić prawie 3,2 miliona złotych. To prawie 400 tysięcy złotych więcej niż w tegorocznej, wciąż realizowanej edycji. Jednym znajbardziej udanych inwestycji budżetu obywatelskiego w ostatnich latach w Słupsku jest pumptrack w Parku Kultury i Wypoczynku BUDŻET OBYWATELSKI ODCISNĄŁ SIĘ NA MIEŚCIE Dzięki budżetowi obywatelskiemu w Słupsku powstało szereg obiektów użyteczności publicznej. To dzięki tej inicjatywie powstał m.in park rekreacyjno-sportowy im. Witkacego na osiedlu Niepodległości, wyremontowano boisko przy dawnym Gimnazjum numer 2 i zbudowano pumptrack w Parku Kultury i Wypoczynku. To z tej puli finansowane są też koncerty w ramach Garden Party u Karola. W ramach tegorocznej edycji przekształcony ma zostać lasek przy ul. Młyńskiej. Zarząd Infrastruktury Miejskiej na oferty od zainteresowanych wykonawców czeka do 14 sierpnia. Zmieniono adres strony, która będzie wspierać budżet obywatelski. Nowy adres to siupsk.konsułtacJejstpł Choć jeszcze niedawno wcale nie było pewne, że pieniądze na inwestycje, które wychodzą od samych mieszkańców, w ogóle się znajdą. Choć koronowirus nie pokrzyżował planów, to je zmodyfikował. Z ponad 3,2 milionów złotych 700 tys. zł trafi na tak zwane zadania lub jedno zadanie infrastrukturalne ogólno-miejskie. Na te o charakterze lokalnym zdecydowano się przeznaczyć już 1,8 min zł, ale przy założeniu, że minimalna wartość jednej propozycji to 450 tys. zł. 150 tys. zł to tak zwana pula szkolna, a 350 tys. zł powędruje na zadania społeczne. - To już ósma edycja budżetu obywatelskiego. Mam nadzieję, że będzie cieszyła się zainteresowaniem jak w poprzednich latach - przyznaje Monika Szafrańska z Urzędu Miejskiego w Słupsku. - W tym roku nabór wniosków zaczynamy trochę później, bo od 20 sierpnia. Mieszkańcy będą mieli na to czas do 15 września. Wprowadziliśmy kilka zmian z myślą o mieszkańcach. Przede wszystkim zrezygnowaliśmy z papierowej wersji głosowania, które teraz będzie przebiegać elektronicznie, tym bardziej że z roku na rok głosów elektronicznych było coraz więcej. Zmieniliśmy również stronę internetową, która będzie wspierać budżet. Teraz będzie to slupsk.konsultacjęjst.pl. Dzięki tej stronie mieszkańcy będą mogli złożyć wnioski, będzie przeprowadzana analiza merytoryczna wniosków i odbędzie się głosowanie. Sprawdzanie wniosków potrwa od 16 września do końca października. Głosowanie zaplanowano między 2 a 15 listopada. Dzień później mają zostać ogłoszone wyniki. Choć zrezygnowano z papierowych głosów, to pozostawiono miejsca, gdzie będzie można decydować elektronicznie. Tak jak w poprzednich edycjach będzie to m.in. SOSiR przy ul. Szczecińskiej 99, ośrodek SCOPiES przy ul. Niedziałkowskiego 6 czy Miejska Biblioteka Publiczna przy ul. Grodzkiej 3. Co ważne, elektronicznie i w praktyce już w sierpniu będzie można składać wyrazy poparcia dla poszczególnych pomysłów do realizacji. Przypomnijmy, że potrzeba ich dziesięć. Zamiast papierowych list można wysłać maila na adres: obywatel- ski@um.slupsk.pl. ©® Festiwal Japonii wydarzy się w Słupsku hułturu i Marcin Wójcik marcin.wojcik@gp24.pl / Słupski Ośrodek Kultury zaprasza na festiwal kultury i tradycji Japonii. Wydarzenia festiwalowe będą trwały od 15 sierpnia do 19 września Impreza nosi tytuł „Zakochani w Japonii - Słupskie Hanami". Celem festiwalu jest przybliżenie mieszkańcom Słupska kultury i tradycji Kraju Kwitnącej Wiśni. Japonia to kraj wyspiarski, położony na zachodnim Pacyfiku u wschodnich wybrzeży Azji. Jego historia sięga VII wieku przed naszą erą. Europejczycy kojarzą Japonię z wysoko rozwiniętą technologią i elektroniką. Ponadto w świadomości mieszkańców tego kontynentu dalekowschodnia kraina jest uznawana za ojczyznę wyjątkowej kuchni (m.in. Sushi, które swoją popularnością podbiło cały świat), a także sztuk walki, czy gier wideo. To także miejsce narodzin anime i jedynej w swojej rodzaju kinematografii. Jak podkreślają organizatorzy Słupskiego Hanami, Japonia skrywa jednak wiele tajemnic, które podczas festiwalu będą starali się przybliżyć. Pierwotnie festiwal miał odbyć się w kwietniu, w okresie kwitnienia wiśni. Niestety, ze względu na sytuację epidemiczną, wydarzenie rozpocznie się 15 sierpnia i potrwa do 19 września. Podczas festiwalu odbędą się prelekcje, warsztaty, wystawy i seanse filmowe. Festiwal został objęty patronatem honorowym przez Ambasadę Japonii w Polsce. Szczegóły dotyczące wydarzeń oraz uczestnictwa w warsztatach dostępne są na stronie internetowej Słupskiego Ośrodka Kultury. Program sierpniowy 15 sierpnia godz. 18 - otwarcie wystawy japońskiego tatuażu/Muzeum Tatuażu i Studziński Team Studio Tattoo / Park Wodny Trzy Fale 16 sierpnia godz. 12 -18 - pokaz tatuowania na żywo/ Muzeum Tatuażu i Studziński Team Studio Tattoo / Park Wodny Trzy Fale 16 sierpnia godz. 16 - inauguracja wydarzenia „Zakochani w Japonii -Słupskie Hanami", prezentacja „Japonia na co dzień" oraz warsztaty parzenia herbaty z Yuki Sueoka / Herbaciarnia w Spichlerzu Rynek Rybacki (bezpłatne wejściówki) 17 sierpnia godz. 17 - otwarcie wystawy prac pracowni malarskiej SOK pod opieką Doroty Kędzierskiej, wystawa potrwa do 4 września / Teatr Rondo ul. Niedziałkowskiego 5a 18 sierpnia godz. 9 - warsztaty teatralne; 13:00 pokaz kamishibai, prowadząca Marta Andrzejczyk / Teatr Rondo ul. Niedziałkowskiego 5a/Po-dwórko Kulturalne 21 sierpnia godz. 18 - „Podziel się swoją Japonią" spotkanie słupskich podróżników, prowadząca Monika Stępnik / Restauracja Mish Mash Ul. Starzyńskiego 11 22 sierpnia godz. 10 -13 warsztaty japońskiego masażu twarzy Kobido Słupsk/Teatr Rondo ul. Niedziałkowskiego 5a (bezpłatne wejściówki) 23 sierpnia godz. 16 - warsztaty sushi z Akademią Kulinarną Kucharztop /al. 3 Maja 82/25 (bezpłatne wejściówki) 25 sierpnia warsztaty sudoku, prowadząca Anna Patalon; godz. 17 war- sztaty dla dzieci, godz. 18 warsztat dla dorosłych/Teatr Rondo ul. Niedziałkowskiego 5a (bezpłatne wejściówki) 26 sierpnia godz. 17 - warsztaty amigurumi: TOTORO, prowadząca Dorota Foryś/Manufaktura, Szkoła Kultury ul. Banacha 17 (bezpłatne wejściówki) 29 sierpnia godz. 15:45 - „Mameshiba" Japonia 2009, 106 min / Teatr Rondo ul. Niedziałkowskiego 5a (bezpłatne wejściówki) 29 sierpnia godz. 18 - „Kto mnie obroni" Japonia 2009, 118 min / Teatr Rondo ul. Niedziałkowskiego 5a (bezpłatne wejściówki) 30 sierpnia godz. 12 - „Opowieść o gotującym samuraju" Japonia 2013, 121 min / Teatr Rondo ul. Niedziałkowskiego 5a (bezpłatne wejściówki). ©® kmbmwkl' Czipowanie psów za darmo Miasto Słupsk zaprasza właścicieli psów do skorzystania z bezpłatnych zabiegów czipowania czworonogów. Warunkiem skorzystania z zabiegu finansowanego przez słupski samorząd jest -oczywiście poza posiadaniem psa przez osobę będącą mieszkańcem Słupska - wypełnienie przez właściciela zwierzęcia dokumentu rejestracyjnego, okazanie książeczki zdrowia psa lub rodowodu zwierzęcia będącego potwierdzeniem prawa do zwierzęcia oraz pozytywna opinia lekarza weterynarii wydana po analizie stanu zdrowia zwierzęcia (potwierdzenie możliwości oznakowania psa). Czipowanie finansowane przez Miasto Słupsk prowadzi Przychodnia Weterynaryjna przy ul. Zygmunta Augusta 52 w Słupsku od poniedziałku do piątku w godz. 10 - 20, sobota wgodz. 10 -14, niedziela wgodz. 9-11. Akcja czipowania trwa do 30 listopada br. (WF) ©® Glos Dziennik Pomorza Poniedziałek, 10.08.2020 Region 05 Budowa przepławki na Łupawie w Smołdzinie zakończona Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Powktislupski W Smołdzinie Słowiński Park Narodowy zakończył budowę przepławki dla ryb na rzece Łupawie. Obiekt powstał na stopniu wodnym tuż obok elektrowni wodnej. Przepławka powstała w ramach realizacji zadania pn. „Udrożnienie korytarza ekologicznego rzeki Łupawy poprzez budowę przepławki". Jego realizacja, jako element projektu LIFENaturaSlowinskaPL, ruszyła pięć lat temu, ale większość tego czasu zajęło opracowywanie koncepcji oraz uzyskanie niezbędnych decyzji, pozwoleń i uzgodnień. Jak informują realizatorzy projektu, proces uzgadniania budowy przepławki, z właścicielem gruntu spółką Energa OZE oraz tworzenia koncepcji rozpoczął się znacznie wcześniej. Ostatecznie budowa ruszyła przed rokiem. Projektowanie przepławki nie jest prostą sprawą, bo pod uwagę należy wziąć nie tylko względy techniczne, ale również biologiczne. Dlatego nie ma dwóch takich samych przepławek dla ryb. Ich długość, szerokość, położenie, zależą od tak wielu czynników, m.in. od składu gatunkowego organizmów wodnych wystę- msk? i W dnie przepławki wbudowano kamienie, spowalniające prędkość wody przy dnie. Na zdjęciu: widok dna w stanowisku górnym pujących w danym cieku, czy wysokość budowli piętrzącej. Również usytuowanie budowli ma ogromne znaczenie, gdyż organizmy wodne muszą czuć prąd wabiący wody wypływającej z przepławki. Przepławka dla ryb na Łupawie w Smołdzinie jest przepławką ryglową. W korycie budowli wykonano rygle, wpo-staci ustawionych pionowo kamieni, które piętrzą wodę. W każdym ryglu, zamontowany jest betonowy, owalny słup służący do regulowania przepływu. W dnie wbudowano kamienie, spowalniające prędkość wody przy dnie. Długość tej budowli wynosi 83 metry, a liczba komór wy- Przepławłca na Łupawie w Smołdzinie postała szerszego projektu nosi 24 (z uwzględnieniem komory monitoringu oraz komory wlotowej), każda ma szerokość 2 m. W pierwszej komorze umieszczono Stację Biometrycznego Monitoringu Ryb dla analizy zjawiska migracji ryb i ich gatunkowej identyfikacji. Ponieważ w rzece Łupawie występują węgorze, przepławkę wyposażono w rynnę węgorzową dla ułatwienia wędrówki tych ryb. Przepławka już działa i jak pokazują obserwacje korzystają z niej nie tylko duże ryby z ro- Remontują drogi i chodniki Wojciech FreHchowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Gmina Damnica nie zwalnia tempa jeśli chodzi o remonty dróg- Trwają inwestycje w Damnie. Wielogłowach, a także na drodze Sąborze -Paprzyce. Roboty drogowe w gminie Damnica trwają już od wczesnej wiosny. Teraz ekipy drogowców przeniosły się m.in. na drogę prowadzącą z Sąborza do Paprzyc. Jej nawierzchnia przez wiele lat składała się z betonowych płyt, które z roku na rok były w coraz gorszym stanie. Po remocnie droga będzie również betonowa, ale będzie to jednolita, gładka nawi erzchnia. Prace są zaawan. wane. Koszt przebudowy wynosi prawie 138 tys. zł. Środki pozy- skano z Samorządu Województwa Pomorskiego. Trwają również intensywne prace przy przebudowie drogi gminnej w Damnie. Postajenowa nawierzchnia asfaltowa, chodnik z kostki brukowej oraz parking w pobliżu kościoła. Łączny koszt te inwestycji to ponad 500 tys. zł, z czego 50 procent stanowi dofi-nansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych. : HHRIp Droga z Sąborza do Paprzyc nie będzie już z betonowych płyt, ale otrzyma gładką jednolitą nawierzchnię z betonu Ponadto są prowadzone drobniejsze roboty drogowe, mające na celu poprawę estetyki, komfortu i bezpieczeństwa ruchu. Między innymi w Damnicy naprawiono zapadnięcia przy włazach kanałowych studni burzowych, w Wielogłowach wylano nową nawierzchnię betonową przy zatoce autobusowej. Natomiast w Karzniczce wzdłuż drogi gminnej przy ruinach pałacu odnowiono barierki ochronne. W najbliższych planach jest wykonanie nawierzchnia zatoki autobusowej w Wiatrowie oraz naprawa zapadnięć przy studniach burzowych na ul. Różanej w Damnicy. Przypomnijmy, że wcześniej wyremontowano m.in. ulice Leśną i Parkową w Damnicy, a także betonową drogę w Wielogłowach. ©® dżiny łososiowatych, ale również mniejsze rybki. Pewne ryby powracają nawet do przepławki i bytują w niej nieco dłużej, niż tylko aby przez nią migrować. Zdarza się, że w przepławce pojawiają się bobry i wydry. O projekcie Beneficjentem projektu, w ramach którego powstała przepławka na Łupawie mła zł to wartość dofinansowania całego projektu, w ramach którego wykonano przepławkę w Smołdzinie jest Słowiński Park Narodowy. Projekt o nazwie „Ochrona wybranych siedlisk o gatunków priorytetowych Ostoi Słowińskiej PLH 220023 i Przebrzeża Słowińskiego PLB220003 Etap I" jest współfinansowany ze środków Komisji Europejskiej oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach Instrumentu Finansowego LifePlus. Kwota dofinansowania całego projektu wynosi 8,4 min zł, z czego kwota przeznaczona na przepławkę to 3,4 min zł. Więcej informacji o projekcie na stronie internetowej https://lifenaturaslowinska.pl/ index.php/pl. ©® MIASTKO PnyektiHa dzieci Warsztaty tworzenia t-shirtów W ramach programu dotacyjnego „Partnerstwo dla książki 2020" Biblioteka Publiczna w Miastku realizuje projekt „Lokalni pisarze z czytelnikami za pan brat". Jednym z jego elementów są warsztaty tworzenia t-shirtów animujących doczytania. W bibliotecznej filii w Słosinku odbyły się pierwsze zajęcia tego cyklu. Młodzi czytelnicy stworzyli kolorowe koszulki z hasłami: „Lubię czytać", „Czytam - wiem", „Raz, dwa, trzy, czytaj i ty" czy „Czytaj bo warto". Ze względu na epidemię koronawirusa zajęcia odbywają się przy ograniczonej liczbie uczestników. Chętnych było zdecydowanie więcej niż miejsc, gdyż po zakończeniu warsztatów i utrwaleniu napisów przy pomocy żelazka, młodzi czytelnicy mogli zabrać swoje dzieła ze sobą do domu. Warsztaty poprzedził krótki kurs rysowania pastelami na tkaninie. Młodzi uczestnicy projektowali koszulki według własnych pomysłów. Drugie zajęcia cy- • klu odbyły się w głównej siedzibie biblioteki w Miastku. I tym razem cieszyły się one dużym zainteresowaniem. Dzieci i młodzież wykazali się pomysłowością w tworzeni u t-shirtów, a przy okazji zapoznani zostali z nowościami zakupionymi przez placówkę. Kolejne zajęcia planowane są w drugiej połowie sierpnia w filiach wświenznie i Dretyniu. We wrześniu natomiast zawitają do biblioteki podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy, którzy oprócz udziału w warsztatach będą mieli okazję zapoznać sięzfunkcjonowaniem książnicy. Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. (ANG) Prezydent Miasta Słupska informuje że na tablicach ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Słupsku, Plac Zwycięstwa 3 (ll-piętro 213-224) został wywieszony wykaz nieruchomości stanowiących własność Miasta Słupsk, przeznaczonych do: • oddania w dzierżawę w trybie bezprzetargowym: - część działki nr 439/9 przy ul. W. Reymonta, - część działki nr 310/4 przy ul. T. Bora-Komorowskiego, - część działki nr 171/3 przy ul. Bałtyckiej, - część działki nr 310/2 przy ul. J. Poniatowskiego-M. Kopernika, - część działki nr 32/11 przy ul. Bałtyckiej, - część działki nr 61/9 przy ul. I.J. Paderwskiego. • oddania w użyczenie: - część działki nr 5/2 przy ul. J. Kasprowicza, - część działki nr 254/14 przy ul. S. Małachowskiego, - część działki nr 528/5 przy ul. J. Słowackiego, - część działki nr 162/14 przy ul. I.J. Paderewskiego, - część działki nr 436/10 przy ul. Wolności. • sprzedaży w formie przetargu ustnego nieograniczonego: - działka nr 23/53 przy ul. Koszalińskiej. • sprzedaży w trybie bezprzetargowym: - działki o nr 706/3 i 706/4 przy ul. Zielonej. • zbycia na rzecz najemców: - lokal mieszkalny nr 33 przy ul. Pomorskiej 24. • przedłużenia prawa użytkowania wieczystego: - działka nr 164/1 przy ul. A. Grottgera. 06 Polska i świat Głos Dziennik Pomorza Poniedziałek, 10.08.2020 Aresztowanie Margot to spór o prawa osób LGBT czy o prawo? Tomasz Dereszyński Twitter: @TomDeresz Warszmm Piątkowy wieczorny „bój o Margot" rozgrzał centrum Warszawy i rozemocjonował Polskę. Policja zatrzymała 48 osób. Wcześniej w ręce policji trafił Michał Sz. vel Małgorzata Sz. Dlaczego Margot jest w areszcie? Jak podał w sobotę rzecznik warszawskiej policji, zatrzymany w piątek Michał Sz., przedstawiający się jako „Margot", trafił do właściwego aresztu. Sylwester Marczak nie podał lokalizacji tego aresztu ze „względów bezpieczeństwa". Dlaczego policja musiała w tak widowiskowy sposób aresztować Margot? W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do wniosku prokuratury i zadecydował o dwumiesięcznym areszcie dla „Margot" - dla policji aktywisty rodzaju męskiego, a jak twierdzą działacze Lewicy - aktywistki LGBT, za udział w niedawnym napadzie na ciężarówkę fundacji pro-life, do którego doszło w Warszawie 27 czerwca2020r. Ponieważ Margot należy do kolektywu „Stop bzdurom", cały atak 31 « W sobotę w wielu miastach Polski odbyły się wiece solidarności z Margot, na których pojawiali się nie tylko aktywiści LGBT był zatem szeroko relacjonowany w mediach społecznościowych „Stop bzdurom", stając się niejako dowodem w sprawie. Wideo z tamtego zdarzenia z udziałem m.in. Michała Sz. zamieszczali w intemecie politycy PiS, choćby poseł Radosław Fogiel. Tego samego dnia policja przyjechała przed siedzibę Kampanii Przeciw Homofobii (KPH), by odwieźć Margot do aresztu i wypełnić postanowienie sądu o nałożeniu dwumiesięcznego aresztu za „sprawę furgonetki". W okolicy siedziby KPH zebrało się ok. 100 osób, wśród nich posłanki Lewicy. Szef SLD Włodzimierz Czarzasty na Twitterze zwrócił uwagę na to, że „Margot ma trafić do aresztu za poglądy i własne zdanie". Tymczasem Margot postawiono zarzuty napaści, pobicia i zniszczenia samo- Medycy: „Stop zastraszaniu"! Warszawa Kacper Rogacin k.rogacin@polskatimes.pl Sobotni protest lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych odbył się pod hasłem sprzeciwu wobec przepisów zaostrzających odpowiedzialność karną za nieumyślne błędy medyczne. „Dajcie szansę pacjentom, nie związujcie rąk medykom" -pod takim hasłem odbywa się sobotnia manifestacja. Jej organizatorem jest Porozumienie Zawodów Medycznych, a swoje poparcie dla protestu wyraziły Naczelna Izba Lekarska oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. „Mamy dość!" Protest rozpoczął się o godz. 12. Manifestujący spotkali się pod gmachem Ministerstwa Zdrowia, skąd wyruszyli pod Sejm. Trasa wiodła przez Krakowskie Przedmieście. Wielu protestujących przyniosło ze sobą transparenty i banery. „Mamy dość!", „Stop zastraszaniu medyków!" - to tylko niektóre z haseł, wypisane na transparentach. Oprócz tego medycy mieli ze sobą taczki, przeznaczone dla ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego i wiceministra Waldemara Kraski. Organizatorzy już na kilka dni przed rozpoczęciem protestu wielokrotnie apelowali o zachowywanie dystansu podczas manifestacji oraz o zasłanianie twarzy. Obowiązujące obecnie obostrzenia przewidują, że w tego typu wydarzeniach może brać udział maksymalnie 150 osób. Organizatorzy zarejestrowali więc cztery takie wydarzenia. Chodziokary Głównym tematem protestu medyków jest kwestia zaostrzenia kar za nieumyślne błędy medyczne. Takie przepisy wprowadzono przy okazji przegłosowanej na początku czerwca tzw. tarczy 4.O., czyli pakietu ustaw i nowelizacji, mających zniwelować skutki epidemii koronawirusa i ochronić polskich przedsiębiorców. - Zaostrzono prawo karne m.in. w stosunku do medyków, którzy nieumyślnie doprowadzą do śmierci pacjenta. W do- 6,8 proc. PKB. Takie rozwiązanie - zdaniem medyków - pozwoli skrócić kolejki i poprawić warunki w polskich szpitalach bie walki z nieznaną dotychczas chorobą, dla której nie ma jasnych wytycznych co do postępowania leczniczego, gdzie dla ratowania życia pacjentów stosuje się eksperymentalne metody leczenia, taka zmiana jest niezrozumiała. Ta sytuacja była kroplą, która przelała czarę goryczy w środowisku medycznym - powiedział Krzysztof Hałabuz, Prezes Porozumienia Chirurgów „Skalpel" w rozmowie z OKO.press. Co z 6,8 proc. na zdrowie? Oprócz tego protestujący zamierzali przypomnieć rządzącym o ich obietnicy wzrostu nakładów na ochronę zdrowia. Domagają się ich podwyższenia do 6,8 proc. PKB. Takie rozwiązanie - zdaniem medyków - pozwoli skrócić kolejki i poprawić warunki w polskich szpitalach. ©® chodu czyli z art. 115 § 21 kk (występek o charakterze chuligańskim). Jak poinformowała w sobotę warszawska prokuratura, grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Margot grożą więc surowe sankcje, bo przepis mówi, iż „skazując za występek o charakterze chuligańskim, sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę". W trakcie aresztowania Margot, jak i po nim, dochodziło do przepychanek i pyskówek na linii aktywiści LGBT -policjanci. Do przepychanek dochodziło przez cały wieczór. Głównie na Krakowskim Przedmieściu. Aktywiści przy okazji protestów próbowali wywieszać tęczowe flagi na pomnikach w ciągu Krakowskiego Przedmieścia. Tęczowa flaga zawisła też na Pomniku Smoleńskim na placu Piłsudskiego. Na Twitterze protest byłrela-cjonowany przez działaczy LGBT, a także przez posłanki Lewicy. Parlamentarzystki Skarżyły się na brutalność działań policji podczas zatrzymania uczestników protestu. - Obok mnie nagle rzucono na chodnik dziewczynę. W ciągu 5 sekund stało na niej dwóch policjantów. Jeden nogą na plecach drugi lilii Waszyngton Mike Pompeo przyleci do Polski Sekretarz stanu USA Mike Pompeo 15 sierpnia weźmie udział w obchodach stulecia Bitwy Warszawskiej. Pompeo spotka się z premierem, prezydentem, a także z szefem MON, z którym podpisze umowę o współpracy wojskowej. Jako sekretarz stanu USA spotka się z szefem polskiej dyplomacji Jackiem Czaputowiczem oraz z premierem Mateuszem Morawieckim. Natomiast jako reprezentant prezydenta Donalda Trumpa spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. (aip) nogą na głowie. Tak - przyznaję, wrzeszcząc zepchnęłam ich z głowy dziewczyny siłą. Przykryłam swoim ciałem, bo na mnie stać nie mogli - relacjonowała w emocjonalnym wpisie posłanka Magdalena Filiks. Posłanki Lewicy odwiedzały późnym wieczorem komisariat za komisariatem w Warszawie w poszukiwaniu Margot, a także ustalały, gdzie znajdują się inni działacze zatrzymani podczas protestów. Dla środowisk lewicowych akcja z Margot ma podłoże dyskryminacyjne, dla prawicowych tylko i wyłącznie wątekprawny. Margot ma też „na sumieniu" akcję z tęczowymi flagami do której doszło w nocy z 28 na 29 lipca2020 r., kiedy to rozwieszono tęczową flagę i maseczkę ze znakami anarchistycznymi na pomniku Jezusa Chrystusa przed bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. 30 lipca2020 r. prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie obrazy uczuć religijnych oraz znieważenia pomników upamiętniających osoby i ważne wydarzenia. Trwa dyskusja, czy zatrzymanie Margot to akcja wymierzona w mniejszość, czy jest to egzekwowanie prawa. Oś sporu jest tu łatwa do przwidzenia, mimo że wszystkie strony jednoznacznie twierdzą, że prawo należy szanować. ©® DaDkauChmy Premier pomoże sprowadzić chorego Wojciech llkiewicz, polski marynarz, który leży chory wszpitalu Dallian, ma w przyszłym tygodniu wrócić do kraju. W sprawę zaanga-żowałsię premier Mateusz Morawiecki. Stało się to też m.in. dzięki łódzkiej posłance Hannie Gil-Piątek. Wraz z posłem Andrzejem Szejną interweniowała w sprawie Wojtka llkiewicza w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Przyjął ich wiceminister Piotr Wawrzyk. - Minister Wawrzyk zdaje się rozumieć powagę sytuacji i mam nadzieję, że uda się nam znaleźć jakieś rozwiązanie - mówiła nam niedawno poseł HannaGil-Piątek. -Toniejest sprawa polityczna, tylko sprawa życia i zdrowia polskiego obywatela, w której trzeba działać szybko. Wiadomo, że sprawa zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu. Posłanka Lewicy przekazała dobre wiadomości. W tej sprawie pomógł między innymi premier Mateusz Morawiecki i szef KPRM Michał Dworczyk. - Dziękuję, to mało! -mówi posłanka Hanna Gill-Piątek. (aip) Glos Dziennik Pomorza Poniedziałek, 10.08.2020 Artykuł reklamowy 07 Co eksperci sądzą o najnowszym sposobie poprawiającym sprawność seksualną? GIGANTYCZNA męskość nawet pi t. zastosowaniu Dzięki przełomowemu odkryciu australijskich naukowców Twoje możliwości seksualne i wytrzymałość w sypialni mogą zwiększyć się 3-krotnie już 1. nocy. Nowatorska formuła przeznaczona do domowego użytku jest dostępna również w Polsce - pierwsze 100 osób ma szansę otrzymać bioaktywny preparat ZA DARMO. Wiek i sprawność fizyczna nie mają znaczenia, teraz możesz kochać się nawet 90 minut dłużej, przeżywając niesamowitą rozkosz kilka razy z rzędu. ROZPAL OGIEŃ W SYPIALNI! Imponująca męskość, długa gotowość i moc doznań za każdym razem ZOSTAŃ JEJ... ŁÓŻKOWĄ OBSESJĄ Czas płynie, a ogień między wami przygasł? Namiętność trzeba podsycać, a wiek, małe przyrodzenie czy słaba kondycja fizyczna w XXI wieku nie powinny być już wymówką. Dzięki rewolucyjnej formule możesz nadal odczuwać 100% satysfakcji podczas zbliżeń i dorównywać w miłosnych podbojach dwudziestolatkom. Poprawa życia erotycznego to również poprawa relacji między Wami - czy jesteś gotowy na 3 x dłuższe uniesienia, wielokrotne szczytowania i spełnienie najskrytszych fantazji? SKONCENTROWANA DAWKA EROTYCZNEJ WITALNOŚCI DLA CIEBIE -3X MOCNIEJ (DŁUŻEJ Do tej pory dużą popularnością cieszyły się chemiczne wspoma-gacze na potencję - na szczęście w 2020 roku, dzięki przełomowej formule opracowanej przez australijskich naukowców, już nie musisz łykać różnych dziwnych substancji, które dają marny efekt. Nowatorski żel to znacznie wygodniejsze i bezpieczniejsze rozwiązanie. W naturalny sposób pozwala wpompować do penisa nawet 3 x więcej krwi, co skutkuje wzmocnieniem potencji i pozwala zwiększyć możliwości seksualne mężczyzn w każdym wieku. Już teraz podejmij decyzję, czy chcesz dalej szukać wymówek, upierając się w przekonaniu, że za Twoje łóżkowe porażki odpowiada zły los? Niech pożądanie trwa cały roki Przepis na ROZPALENIE NAMIĘTNOŚCI: 1 Skorzystaj ze 100% refundacji producenta i zamów nowoczesny żel, dzięki któremu powiększysz męskość nawet o 6 cm już po 1 użyciu, 2# Zaplanuj nastrojową kolację, którą zwieńczycie ognistym aktem miłosnym jak z filmu dla dorosłych. Dzięki nowej formule doznania będą silne jak nigdy wcześniej, a Ty będziesz mógł kochać się nawet 90 mimit dłuź&j! & Kontynuuj nową namiętną tradycję i bądź gotowy 24 h na dobę do przeżywania wielokrotnych ekstaz. Aktywnego żelu starczy im długo, a Wasze igraszki staną się tak pikantne, jak w młodości. Cieszcie się gorącą miłością bez limitu! ukochanej niesamowity seks i rozkosz, na jaką zasługuje. Spraw, żeby robiło się jej gorąco już na sam Twój widok! INA POWIĘKSZENIE MĘSKOŚCI UWAG A! Innowacyjna metoda zawiera W100% NATURALNY I BEZPIECZNY DLA KAŻDEGO SKŁAD, ¥ Czy też weźmiesz w końcu sprawy w swoje ręce i zrobisz coś, by podkręcić przepływ krwi i gospodarkę hormonalną, od których zależą Twoje seksualne możliwości? Rozmiar przyrodzenia już w zasięgu ręki Jeśli chcesz: Zyskać dodatkowe 6 cm długości Odczuwać 3 x większą > przyjemność podczas intymnych zbliżeń . Być gotowym do miłosnych uniesień 24 h/7 Przeżywać wielokrotne, > długie szczytowania (nawet 7 razy z rzędu!) Doprowadzić swoją partnerkę do nieziemskiej rozkoszy WIĘKSZY CZŁONEK + 3 X DŁUŻSZA EREKCJA W ciągu 24 h - 3 x silniejsza erekcja, lepsze ukrwienie penisa, dłuższe szczytowanie Po 5 dobach - trwale podniesione libido, wzmocniona potencja Po 12 dobach - olbrzymi ładunek, stała gotowość do zbliżeń, imponujące przyrodzenie (nawet + 6 cm długości) ZABIERZ JĄ NA SZCZYT Wyobraź sobie, że już niedługo problemy z potencją odejdą w zapomnienie, a Ty znacznie powiększysz przyrodzenie, podniesiesz libido, wydłużysz czas trwania erekcji i poczujesz się znowu jak 20-la-tek. Dzięki innowacyjnej formule sprawisz przyjemność nie tylko sobie, lecz również swojej partnerce - to idealny czas, żeby podarować Prof. Axel Thomson ekspert ds. seksuologii Co sprawia, że nowatorska formuła jest tak skuteczna? „ Spektakularne efekty powiększenia masyw-ności penisa są możliwe dzięki połączeniu silnie stężonych 4 substancji aktywnych (gliceryny, sorbitolu, mleczanu mentylu i wyciągu z żeń-sze-nia), które poprzez układ krwionośny wnikają do wszystkich ciał jamistych przyrodzenia. Stopniowo uwalniane, w pełni bezpieczne związki docierają do komórek, wzmacniają ich strukturę i zwiększają elastyczność, jednocześnie stymulując przepływ krwi oraz poszerzając naczynia krwionośne. W efekcie członek rośnie nawet o 6 cm, a erekcja wydłuża się nawet o 90 minut już po 1. zastosowaniu Już 105112 Polaków zyskało dodatkowe 6 cm długości! Badania wykazały, że 97% mężczyzn stosujących nową formułę zaobserwowało spotęgowanie miłosnych możliwości, wydłużenie czasu erekcji (nawet o 90 minut) i zintensyfikowanie doznań. Natomiast 95% badanych potwierdza znaczne zwiększenie objętości członka już po 1. dawce. EXTRA DOZNANIA DLA NIEJ I DLA CliSiE Nowy preparat teraz dostępny również w Polsce. Dzięki programowi refundacyjnemu producenta pierwsze 100 osób otrzyma bioaktywny żel ZA DARMO! Na co jeszcze czekasz? Zadzwoń i stań na wysokości zadania. Seks lepszy niż za miodu „Natrafiłem na nowy żel, który w 1 noc uratował nasze życie erotyczne. Efekty są spektakularne - jestem twardy na jedno skinienie, mogę się kochać dłużej, mocniej i kilka razy z rzędu. Moja żona Basia nigdy nie była tak zachwycona!". Paweł z Łodzi, 56 lat Przyjemnoić, o jakie nawet nie śnttem „Penis jest dłuższy dokładnie o 5,5 cm, erekcje są silne jak nigdy przedtem, a moja o 10 lat młodsza dziewczyna mówi, że wcześniej żaden partner nie dostarczył jej takiej rozkoszy. Dzięki tej metodzie przeżywamy wspaniałe orgazmy nawet kilka razy z rzędu!". Stanisław z Białowieży, 44 lata Niesamowite -jestem twardy 0 1.1 h dłużej „Już po 1 dawce członek stał się grubszy 1 masywniejszy, ale co osiągnąłem 3 erekcje z rzędu! Jestem twardy i gotowy praktycznie na zawołanie. Kto by pomyślał, że w wieku 68 lat odzyskam sprawność seksualną z młodzieńczych lat". Mieczysław z Legnicy, 68 lat : najważniejsze TURBODOŁADOWANIE SEKSUALNEJ MOCY Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 29.08.2020 r., otrzyma 100% REFUNDACJI OD PRODUCENTA Lato w pełni! To dobry moment by zadbać o formę! zadzwoń: 34 387 80 65 pon.-pt. 08:00-20:00, sob.-nd. 09:00-20:00. Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. 08 Poradnik PORADNIK NA CZAS KORONAWIRUSA Wczasy w Polsce? Kilkaset powodów, aby wybrać się do Małopolski i odkryć jej tąjemnice! Czakram mocy i ścieżki do nieba WAŻNE TELEFONY • Infolinia NFZ800190 590 • Infolinia ZUS 22 290 87 01 • Infolinia ZUS dla przedsiębiorców 22 290 87 02 • Infolinia MSZ 22 523 88 80 # Wsparcie psychologiczne 800100102 WAŻNE ZASADY * Jak najczęściej myj ręce # Kiedy kichasz lub kaszlesz, zakryj usta chusteczką lub swoim zgiętym łokciem • Unikaj bliskiego kontaktu z osobami, które mają gorączkę i kaszlą Kościół św. Gereona to jedna z bardziej tajemniczych świątyń romańskiego Krakowa Ogrody Sensoryczne w Muszynie zostały tak zaprojektowane, by oddziaływać na wszystkie zmysły Wakacje w Polsce ..Kto raz te miejsca poznał (...) ten będzie miał ich obraz na zawsze w pamięci wyryty" -tak Jan Nepomucen Rostworowski pięknie pisał niegdyś 0 pienińskich Trzech Koronach. 1 od tego momentu, a minęły już blisko dwa stulecia, ich charakterystyczny obraz „wyrył" się w pamiędmilioriów turystów odwiedzających Małopolskę. Tak samo zresztą jak Giewont i Kasprowy Wierch, spływ Dunajcem czy Maczuga Herkulesa w Pieskowej Skale. Wszyscy również doskonale wiemy, jak wygląda Stare Miasto, Zamek Królewski ibazylika archikatedralna św. Stanisława i św. Wacława na Wzgórzu Wawelskim w Krakowie, kopalnie soli w Wieliczce i Bochni czy zakopiańskie Krupówki. Taką Małopolskę znamy i lubimy. Jednak region ten ma jeszcze mnóstwo ukrytych skarbów. Oto kilka z nich, subiektywnie wybranych. Mimo pandemii warto ruszyć ich śladem - tylko wten sposób Małopolska odkryje przed nami swoje tajemnice. Św. Gereon i czakram Jak wygląda kościół św. Gereona? Gdzie się znajduje? Kto go zbudował? - tego można dowiedzieć się, wspinając się na... Wzgórze Wawelskie. Tak, tak. Choć to miejsce najchętniej odwiedzane przez turystów w Krakowie, wydawałoby się doskonale znane wszystkim, to wciąż skrywa tajemnice.By poznać część z nich, wystarczy ruszyć nowym szlakiem - „Ogrody, dziedzińce, kościół św. Gereona". Tylko w ten sposób zobaczymy, jak wygląda dziedziniec Ba- Oto Małopolska megaatrakcja! Drewniany olbrzym, stanął przy górnej stacji krzesełka ośrodka Słotwiny Arena w Krynicy-Zdroju torego, a także relikty tajemniczych świątyń - romańskiego kościoła św. Gereona z drugiej połowy XI stulecia oraz „wyrosłej" nanim gotyckiej kaplicy św. Marii Egipcjanki. - Po raz pierwszy w historii Zamku Królewskiego na Wawelu udostępniamy przestrzeń rezerwatu archeologicznego. Po raz pierwszy również dajemy możliwość dotarcia przed pomnik Kościuszki - przypomniał Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego. Nowa atrakcja, nawet dla krakowian, jest więc sporą gratką. I trzeba jeszcze wspomnieć, że to właśnie w tym miejscu ma znajdować się legendarny wawelski czakram. Ów kamień, uk- ryty gdzieś wmurze, ma potężną moc (wyczuwalną tylko przez niektórych). Jest też, jak głoszą legendy, jednym z siedmiu „lotosów Ziemi", a więc miejscem, z którego „wydobywa" się niezwykła energia. W krainie zmysłów Skąd przywędrowała do Polski turzyca, czy rojniki pachną? Jak smakują aronia czarna, dereń jadalny, róża pomarszczona? Tego wszystkiego dowiemy się w malowniczych muszyńskich Ogrodach Sensorycznych, zwanych też pięknie Ogrodami Zmysłów. Węch, smak, dotyk, słuch wzrok - towarzyszą nam od urodzenia. Często nawet nie zda- jemy sobie sprawy z tego, że to, jak odbieramy otaczający nas świat, im zawdzięczamy. - Ogrody zostały tak zaprojektowane, by w zintensyfikowany sposób oddziaływać na wszystkie pięć zmysłów - podkreślają gospodarze uroczego uzdrowiska. W Ogrodzie Zapachowym odnajdziemyrośliny, które pachną znajomo, niektóre kojarzymy z kuchni, inne zlasówiłąk, ale są i takie, które nas zaskoczą. Czy jednak od razu odpowiemy na pytanie, co tak pięknie pachnie - hiacynt, mięta, czosnek, amoże tymianek, szałwia lub lilie? Wystarczy na chwilę przystanąć, zamknąć oczy, wciągnąć głębiej powietrze... Tylko w tej części Ogrodów Zmysłów możemy spędzić parę godzin. Jeśli do tego dorzucimy wspaniałe panoramy, cudowny widok na uzdrowisko, zamek i dolinę Popradu - z wieży widokowej - to prędko Muszyny nie opuścimy. Drewniane perły Czy podczas wniebowzięciaiko-ronacji Matki Bożej widać było Tatry? Którą świątynię wspiera pogańskisłupświatowida? Gdzie zbójnicy wybudowali swój kościół? Gdzie odnajdziemy babiniec, carskie wrotaizahatę? Dlaczego ikony się pisze? Tego dowiemy się, przemierzając malownicze ścieżki Szlaku Architektury Drewnianej wMałopolsce. Uprzedzamy jednak, że odkrycie tych tajemnic nie będzie łatwe. Dlaczego? Ano dlatego, że ścieżka ta - malownicza, kręta i pełna niezwykłych opowieści -liczy sobie co najmniej 1500km, a znajduje się na niej ponad 250 arcydzieł. Nie tylko wspaniałych drewnianychkościołówicerkwi, ale także dworów i wydawałoby się zwykłych chat oraz spichlerzy. Ścieżki do nieba Misterna, imponująca - turyści nie kryją zachwytu, gdy staną przedpotężną wieżą widokową na krynickich Słotwinach. Zawsze też można dodać - pierwsza takawPolsce. Blisko pięćdziesięriometrowy drewniany olbrzym, dorównujący wysokością 17-piętrowemu wieżowcowi, stanął w pobliżu górnej stacji krzesełka ośrodka Słotwiny Arena w Krynicy-Zdroju. Prowadzący do niego „deptak", malowniczo wijący się wkoronach drzew, również robi olbrzymie wrażenie. Nic więc dziwnego, że przez niektórych zwany bywa „ścieżką do nieba". Ów stopniowo wznoszący się trakt ma 1030 m długości. - Nasza ścieżka jest dwukrotnie dłuższa niż sopockie molo - zaznacza Grzegorz Lenartowicz z ośrodka Słotwiny Arena. Przed nami Małopolska megaatrakcja! Śmiało można też rzec, że Małopolska wieżami widokowymi stoi. Nie tylko takimponu-jącymi, jaktakiynicka, ale także nieco skromniejszymi. Bez najmniejszego trudu odnajdziemy je w Gorcach, Beskidzie Wyspowym, Beskidzie Sądeckim, Pogórzu Wiśnickim... Oto, co najmniej, kilkaset powodów, by wybrać się do Mało-polskiiodkryćjej tajemnice! (dma) Głos Dziennik Pomorza Poniedziałek, 10.08.2020 09 Dotacja na rewitalizację lęborskiego Nowego Świata Wojciech Frelkhowski wojdech.frelichowski@gp24.pl Miasto Lębork otrzymało dodatkowe finansowanie programu rewitalizacji. Chodzi o obszar Nowy Świat, w którym na potrzeby społeczne zostaną dwa budynki poprzemysłowe. Dodatkowe środki w wysokości 444219 zł pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2Ó20. Przedmiotem projektu jest rewitalizacja obszaru Nowy Świat. Prace obejmują m.in. adaptację dwóch budynków przeznaczonych do pełnienia nowych fiinkcji społecznych. Przebudowana została siedziba Zakładu Komunikacji Miejskiej przy ul. Łokietka z przeznaczeniem na Klub Osiedlowy „Baza", w którym działają Punkt Wsparcia Rodzin, Punkt Wspar- #ipezj Atunzoj awiaiM :uiej6ojjAzs :>nupe|0zo :z-v ewozAzjy lemeiu o; e^Ałnod :jAj6 -o6o| !;>|SMOUjejłs ąo\ó :jjAzs :>jspod :e>||of \e\e\zp epno e\e\s osołi|/\| :uiełsei| z e>fMOzAzj>f :e>jSM8fei/\| efony :euzo!uiejoued e^MOJiM o6af ełe/v\0ł06 :euzo;uiejoued e>|MozAzj>j Głos Dziennik Pomorza Poniedziałek, 10.08.2020 Ogłoszenia drobne 15 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Teiefonicznie:94 347 3516 rzez in ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, teł. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Odi u Sł ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY ■ MATRYMONIALNE ■ RÓŻNE ■ KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl iwiiw MIESZKANIA-KUPI£ 3-4 pokojowe mieszkanie (parter) w Koszalinie kupią 577-806-169 GARAŻ do wynajęcia. Słupsk, centrum, tel. 668-719-932 009802933 GARAŻE Blaszane . BRAMY Garażowe Yproduceht KOJCE dla Psów Najniższe IfeSPt Różne wymiary Transport cały kraj Montaż Dogodne 94-318*80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pi POŚREDNICTWO "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego 11, tel. 598414420,601654572 www. nieruchontosci.slupslLpl NIERUCHOMOŚCI-SZCZERBIŃSCY. K-lin, ul. Bogusława II3,512-299-104. NIERUCHOMOŚCI 577 410 005 ul. Zwycięstwa 10, Koszalin, w godz. 9-17 '#W Piękna KAWALERKA K-lin Jana z Kolna 22 m2. MIELNO (M-4) 4 pok. 65 m2, DO NEGOCJACJI! v, www.pbddahiiihi.pl J Handlowe MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. AUTOPROMOCJA ABAKUS najchętniej wybierane biuro nieruchomości i my 1 lub 2 pok. mieszkanie Klienci wrócili z zagranicy, płacą GOTÓWKĄ ZADZWOŃ 661-841-555 OPIEKA Niemcy, legalnie, tel. 725-248-935. (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl dom Na Skarpie 559 000,- niższa cena pilna sprzedaż do negocjacji 3 duże pokoje rej. Struga 245 000,- klucze w biurze piwnica, balkon os. Na Skarpie: 2 pok. (50m2) wysoki parter 229 000,- do negocjacji Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 ABASKUS -Auto skup tel. 503-928-069 Absolutny skup aut, 728773160. AUTO skup wszystkie 695-640-611 USZKODZONE, ROZBITE KUPIĘ AUTOKASACJA ŚWIESZYNO-KOSZALIN Skup całych i powypadkowych 608 030 670, 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 tys. rata 545 zł RRSO 8,3%. Tel. 730 809 809 KREDYTY tanio Słupsk, 59/8429238 ZATRUDNIĘ ELEKTRYK - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 FIRMA zatrudni opiekunki do pracy w Niemczech, znajomość języka niemieckiego komunikatywna, 790-480-590 GLAZURNIKÓW, malarzy 510-125-131 KUCHARZA, pomoc kuch., kelnerkę, na sezon. Ustronie Mor. 602282775 MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543. Cert. 9875 PRACA przy montażu maszyn, praca@ gipo.eu, 788243300 SENTIUM - Praca Opieka Niemcy. Sprawdzone oferty, wynagrodzenia do 1600 euro, bonusy wakacyjne, premie. Sentium gwarantuje nie obiecuje, zadzwoń i zarabiaj więcej www.sentium.pl, 505 440 380 STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz/ NIEMCY - tel. 774270543 Cert. 9875 WORK CENTRE(KRAZ 7098) - Praca w Holandii (od zaraz)! Tel. 77/441-06-54,533-155-868, 739-230-594,533-966-678, 533-111-037,519-138-005 www. workcentre.com.pl ZATRUDNIĘ do montażu stolarki aluminiowej i PCV. Mile widziane prawo jazdy. Tel. 692881090. ZATRUDNIĘ do pracy w Norwegii stolarzy, płytkarzy, pomocników budowlanych. Numer kontaktowy: +48575 658195 , m Tel. 501409 214, 505 440 380,512 602 006 www.sentium.pl Zdrowie GINEKOLOGIA A-Z, 501-776-232 Ginekolog NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy,anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461. PRALKI Naprawa w domu. 603775878 PRALKI, urządzenia elektryczne, gastronomia. Chłodnictwo. 507-380-118. BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699 KAFELKI, gładzie tel. 513-770-408 GK MALOWANIE dachów788-016-988 INSTALACYJNE GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK Turystyka PRZEWOZY ANGLIA, osoby + paczki, z adresu na adres, w każdy piątek, tel. 503198 4:) NIEMCY, HOLANDIA, BELGIA, codziennie z domu pod dom, Trans Glass Okonek, tel. 503198 446, 672669491 Różne KASA za stare książki 609-643-399 Rolnicze PŁODY ROLNE KUPIĘ peluszkę,grykę,łubin tel 604250237 Towarzyskie ATRAKCYJNA dojrzała, 661177611 SŁODKA Asia Koszalin 516 603 622 s trefaagro.pl stronaZDROWIA ZALECANE ŹRÓDŁO WIEDZY stronazdrowia.pl i bo INTERNETOWE BIURO OGŁOSZEŃ * oraz ponad 100 Innych gazet! poznaj-ibo.polskapress.pl NADA] OGŁOSZENIE W TWODEJ lokalne: gazecie WYCHODZENIA Z DOMU! HU " 16 Po godzinach Głos Dziennik Pomorza Poniedziałek, 10.08.2020 Z ŻYCIA GWIAZD celebryci Anna Starmach mówi 0 cieniach macierzyństwa Jurorka „Masterchefa" urodziła dwa lata temu córkę Jagnę. Początkowo celebrytka była pełna entuzjazmu. Z czasem poznała jednak cienie macierzyństwa. Napisała o tym na Instagramie: „Kocham moje dziecko nad życie, ostatnie dwa lata to najpiękniejsze lata mojego życia, ale też najtrudniejsze, najbardziej obciążające". Dodała jednak: „Przytulasek 1 buziaczek robią lepiej podkrążonym oczom niż najlepsze plastry żelowe!". celebry: Robert Gonera stracił główną rolę Kiedy ogłoszono, że powstanie druga część słynnego filmu „Dług", znany aktor ucieszyłsię, że wróci na duży ekran. Odtwarzał bowiem główną rolę w oryginalnym obrazie. Niestety: okazało się, że akcja filmu dzieje się tuż po zakończeniu pierwszej części i Gonera jest za stary, by w nim wystąpić. To dla aktora duży cios, bo boryka się on z alkoholizmem i ma problemy finansowe. Aleksandra Żebrowska jest już po porodzie Żona popularnego aktora została właśnie mamą po raz trzeci. Na świat przyszedł syn pary. Według informatora „Pudelka" poród przebiegł zgodnie z planem, a mała pociecha ma się dobrze. Wcześniej Żebrowska miała problemy z donoszeniem ciąży i poroniła aż cztery razy. Pomimo to para ma już dwóch synów: dziesięcioletniego Franciszka i siedmioletniego Henryka. celebryci Maciej Stuhr napisał list do córki z okazji urodzin Popularny aktor ma dwudziestoletnią córkę Matyldę, której matką jest jego była żona Samantha. Kilka dni temu magazyn .Zwierciadło" opublikował list Stuhra, który gwiazdor napisał do Matyldy z okazji jej urodzin. Uderza się w nim w piersi: „Praca pochłonęła nas bez reszty. Sama doskonale to wiesz i pamiętasz, jak w domu bywałem gościem. Praca jako sposób na zmianę siermiężnej, postkomunistycznej rzeczywistości materialnej i praca jako wielka pasja", (gzl) Krzyżówka nr 122 Poziomo: 1) niejeden w książce kucharskiej, 6) piosenkarka sama na estradzie, 10) królewski dekret, 11) młodzieniec przed ślubem, 12) wydzielony teren przyrody pod ochroną, 13) wpadka organizacji, 16) kraina z Białymstokiem, 19) ugotowanie zupy, 24) letni but, 25) powszechne uznanie dla mistrza w swoim fachu, 27) miejsce pracy rybaków na kutrze, 28) ojczyzna walca, 29) jednostka ciśnienia, 31) chaszcze, zarośla potocznie, 33) ciężka, monotonna praca, 34) owoc na kompot, 36) na mapie oznaczona kolorem zielonym, 37) ryba gotowa do tarła, 38) szkocki ród, 39) udaje go falsyfikat, 40) miejsce dla uchodźcy politycznego. Pionowo: 1) półciężarówka, 2) miłosny lub wyuczony, 3) bliski nam czeski taniec ludowy, 4) komplet naczyń stołowych np. do kawy, 5) dawne narzędzie kary w postaci kłód, 6) jedzenie na stole, 1 2 3 4 ■ 5 ■ 6 7 8 9 ■ ■ ■ 10 ■ ■ ■ ■ 11 ■ ■ 12 ■ ■ ■ 13 14 15 ■ ■ ■ ■ 16 17 18 ■ 19 20 21 22 23 ■ ■ ■ ■ 24 ■ ■ ■ 25 26 ■ ■ ■ 27 ■ ■ ■ 28 ■ ■ ■ 29 30 Zamów prenumeratę Głosu! r Ęfb 31 32 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 33 34 35 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 36 37 Zadzwoń pod numer: 94 3401114, od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9.00 do 1500 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 38 ■ 39 ■ 40 7) błękit nieba lub morza, 8) tłoczy krew, 9) ochronny kolor wojskowego munduru, 14) pokaz filmu w kinie, 15) sproszkowany cukier, 17) mocny fundament, 18) prowadzi swobodny tryb życia, 20) imię Pugaczowej, rosyjskiej piosenkarki, 21) odcina dopływ gazu, 22) sprzęt w sanitarce dla sanitariuszy, 23) tematyka miłosna w filmie, powieści, 26) figura w talii, 29) tobołek, zawiniątko, 30) drobno pocięta słoma na pokarm dla konia, 31) świątynia katolicka, 32) spotkanie druhów w harcówce, 35) niesnaski, waśnie. 7) błękit nieba lub morza, 8) tłoczy krew, 9) ochronny kolor wojskowego munduru, 14) pokaz filmu w kinie, 15) sproszkowany cukier, 17) mocny fundament, 18) prowadzi swobodny tryb życia, 20) imię Pugaczowej, rosyjskiej piosenkarki, 21) odcina dopływ gazu, 22) sprzęt w sanitarce dla sanitariuszy, 23) tematyka miłosna w filmie, powieści, 26) figura w talii, 29) tobołek, zawiniątko, 30) drobno pocięta słoma na pokarm dla konia, 31) świątynia katolicka, 32) spotkanie druhów w harcówce, 35) niesnaski, waśnie. Rozwiązanie nr 121 P ■ P ■ T R 0 p ■ ■ P A K T ■ s ■ D S P I S A ■ s 0 N D A Ż ■ R U p f A I ■ Ę ■ B I E s ■ ■ R U F A ■ R ■ N K 0 T K A ■ S T A T 0 R ■ W R Z 0 S U ■ R ■ K I E R ■ ■ W E R K ■ Ę ■ E S K 0 D A ■ K A R L I K ■ A K T 0 R ■ L ■ U ■ G ■ c ■ ■ E ■ A ■ A ■ G ■ B 0 ś N I A I IH E R C E G 0 W I N A ■ S ■ K ■ ż A ■ K ■ 1 ■ S Z Z K A P A T K A N K P ■ L ■ A ■ ■ S ■ 1 ■ p u L A Z M A W I A Z K A ■ P ■ I ■ ■ Ę ■ 1 ■ R L I S I f ■ ■ G u N 1 A A ■ A ■ C W ITTe r Ć Nllf T A ■ A ■ T TV HIT 2012 POLSAT 20:05 Pisarz Jackson Curtis przez przypadek wpada na trop rządowego projektu, stworzonego na wypadek kataklizmu, która ma wkrótce nadejść. Postanawia za wszelką cenę uratować rodzinę. serial Love Life HBO 21:10 Świeże spojrzenie na komedię romantyczną w formie serialo-wej antologii. Opowieść o tym, jak kolejne związki wpływają na nasze życie. Każdy odcinek to historia innego bohatera poszukującego miłości. Zodiak TVN 21:00 W okolicach San Francisco pojawia się psychopatyczny seryjny morderca. Policja i media otrzymują listy zawierające fragment kodu, którego odszyfrowanie ma ujawnić tożsamość zabójcy. Król życia TVP 2 22:45 Nieprzystępny, złośliwy i nieczuły Edward - mąż, ojciec i syn, ulega wypadkowi. W efekcie zaczyna inaczej patrzeć na życie i choć mieszka w tym samym domu, spotyka tych samych ludzi, wszystko staje się inne. Wodnik (20.01-18.02) Ludzie chętnie będą dzisiaj odpowiadać na Twoje prośby o pomoc albo radę. Horoskop dzienny zapowiada, że niektórzy podejdą do tegozdużym zaangażowaniem. Ryby (19.02-20.03) Będzie dzisiaj można odnieść wrażenie, że ze wszystkim masz „pod górkę". Horoskop na dziś wyraźnie radzi w tej sytuacji nie brać się za to, co może przerastać Twoje możliwości. Baran (21.03-19.04) Przez przypadek ponownie nawiążesz dzisiaj kontakt z osobą, które kiedyś była Ci bliska. Horoskop dzienny na poniedziałek wróży, że zechcetie mocniej zatieśnićłączące Was więzy. Byk (20.04-20.05) Zrealizujesz dzisiaj wszystkie plany; znajdziesz też czas na pomaganie innym. Horoskop dzienny mówi, że dostarczy Ci to satysfakcji. Bliźnięta (21.05-21.06) Wyróżniać Cię będą dzisiaj wyjątkowe opanowanie i spokój. Horoskop na dziś mówi, że Twojecechy „udzielą się"teżinnym osobom. Rak (22.06-22.07) Ktoś będzie wywierał wpływ na podejmowane przez Ciebie decyzje. Horoskop dzienny na poniedziałek mówi, że wiele nie wskóra... Lew (23.07-22.08) Równomiernie rozkładaj dzisiaj siły, bo horoskop dzienny wyraźnie ostrzega, że po południu na niektóre zadania może zabraknąć Ci energii. Dużo możesz przezto stracić... Panna (23.08-22.09) Nie ukrywaj dzisiaj przed światem swoich bolączek i wątpliwości. Horoskop na dziś podpowiada, że tylko szczerość jest sposobem na rozwiązywanie wszelkich problemów. Waga (23.09-22.10) Zechcesz dzisiaj wprowadzić pewne zmiany organizacyjne w najbliższym otoczeniu. Horoskop dzienny na poniedziałek wróży, że Twoje pomysły nie wszystkim się spodobają. Skorpion (23.10 - 21.11) Nie podejmuj dzisiaj dalekosiężnych planów. Horoskop dzienny to bardzo wyraźna wskazówka, by raczej skupić się na tym, co tu i teraz. Strzelec (22.11-21.12) Przyda Ci się dzisiaj umiejętność łagodzenia sporów i napięć. Horoskop na dziś zakłada, że trzeba będzie godzić zwaśnione strony. Koziorożec (22.12 -19.01) Nie mieszkasz na bezludnej wyspie. Horoskop dzienny na poniedziałek radzi, by planując cokolwiek, uwzględniać potrzeby innych. wwwgnM ni wvmgk24.pl wwwgs24.p Prezes oddziału Połska Press Piotr Grabowski Krzysztof Nałęcz Zastępcy Ynona Husaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, teł. 94 34735 00 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, teł. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, teł. 94 347 3512 Prenumerata, teł. 94340H14 Głos Koszaliński-www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 00, fax 94 347 3513 tel. reklama: 94 3473572, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza-WMnmgp244)i ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, teł. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111. redakqa.gp24@poiskapress.pl. reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński-www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60. tel. reklama: 9148133 92, redakcja.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28. fax 9157817 97. reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP Ph CC^.1 nitli POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl Poniedziałek, 10 sierpnia 2020 www.sportowy24.pl | wwwgoi24.pl | wwwgp24.pl/sport/ lllf ||*1 fi /I. 4 *" * '> • • „ > < ' - - ' \ X *!».>»*■• J *. « <« *- - " J '** • . --i - ■■■■- -■ ■; ^ ;;' ■ ^ v:^ v £■■■: ; K< . • ••. ' •. :. •■ . •..". v..-. -.%• <.:-. , - c , - ' * %; '■ ■ . - . ? « X * ^ ^ ^ ^ ^ ^ ^ < j. v , ,» j ^ v v ^ *• *\t. * ■? " i - 1 ^ *»«■ 4 i\ w •. w# -• ■■■ pf t ' "';' rv ' - ?'-v r "•• v ■ ł ' ^ Damian Mikołajczyk zdobył dwie bramki dla zespołu Gryfa Słupsk > »« ....... JarosławStencel \ joroskMJtEncel@pokknpfe5s.pl i \ W drugiej kolejce IV ligi wysokie zwycięstwo w derbach regionu odnieśli piłkarze Gryfa Słupsk. Znów jednak nie wykorzystali dwóch rzutów karnych. Pierwsze dwa gole padły po do-środkowaniach z lewej strony (drugi po rzucie rożnym) i strzałach z bliska. Dwa kolejne po indywidualnych akcjach. W 88. minucie najpierw w słupek trafił Gołaszewski, a odbitą piłkę przejął Ronowski i oddał w polu karnym do doświadczonego Słowińskiego, który bez problemu trafił do siatki. Słupszczanie zdecydowanie przeważali w całym meczu. JANTAR USTKA-GRYF SŁUPSK 05 (02) Bramlti:0:1 Damian Mikołajczyk (40), 0:2 Damian Mikołajczyk (45), 03 Tomasz Piekarski (70), 0:4 Tomasz Piekarski (77), 0:5 Fabian Słowiński (88) 62 - rzutu karnego nie wykorzystał Damian Mikołajczyk, Bartłomiej Wojtanowski obronił 64 - rzutu karnego nie wykorzystał Oskar Zieliński, Bartłomiej Wojtanowski obronił Jantar: Wojtanowski - Budziński (68 Niemkowicz), Jędrasik, Wańdzio, M.Dawid, K.Dawkt Granosik, Łukasik (29 Sienkiewicz). Karpiński, K.Wójcik, Miecznikowski . Gryf: Gołębiewski-Więckowski ,W.Bamik, Hołowienko, Gotojuch, Jendruch, Zieliński (81 Gołaszewski"), Piekarski, Dąbrowski (75 Słowiński"), Majcher (78 K.Bednarczyk), Mikołajczyk (75 Ronowski"). W 12. minucie meczu w Pelplinie Artur Formela znalazł się sam na sam z bramkarzem Wierzycy, bramka jednak nie padła. Niedługo później Atanacković trafił w słupek. Po jednym z kontrataków po ostrym dośrodkowaniu Słaerkowski musnął głową piłkę kierując ją do bramki Młynarczykowskiego. W 66. minucie do przodu ruszył Atanacković. W okolicach pola karnego podał do Formeli, a ten precyzyjną piłką zwrotną oddał do kolegi z drużyny. Groźnie pod bramką Wierzycy było chwilę później, gdy Formela uderzył z lewej strony po podaniu Atana-ckovicia, a wybitą przez bramkarza piłkę nieskutecznie dobił do praktycznie pustej bramki Miotk. Trener Walkusz postawił wszystko na jedną kartę. Defensywa skurczyła się do trzech zawodników, a Przemysław Kostuch ruszył do wspierania Formeli w linii ataku. Taktyka taka przyniosła bramkę. Na 2:2 w 89. minucie wyrównał niezawodny w tym dniu Atanacković. WIERZYCA PELPUN-POGOŃ LĘBORK *2(fc0) Bramki: 1:0 Adam Skierkowski (41), 1:1 Aleksander Atanacković (66), 2:1 Daniel Sławiński (77-karny),2:2Atanackovi<:(89) Pogoń: Młynarczykowski -Kozerkiewicz, Kostuch, Musuła , Kochanek, Dobek (57 Choszcz ), Siłkowski, Miotk, Atanacković, Iwański (57 Kwaśnik), A.Formeła. W Gdyni w 50. minucie Faltyński zgrał futbolówkę do Etina, który rozegrał akcję z kolegami i zdobył gola. Wyrównał Tomasiewicz po rzucie wolnym. ARKAIIGDYNIA-ANIOŁY GARCZEGORZE1:1(Od) Bramki: 1:0 Aleksej Etin (50). 1:1 Filip Tomasiewicz (73-głową) Anioły: Anioły: Mayer-ŁŁapigrowski I (90),Syłdatk (61 Wojda ),Drzazgowski, B.Tomasiewicz, Katsura (46 Godula), Michał Choszcz, Filip Tomasiewicz, M.Staszczuk, Smolarek (90Trawiński), Słumiński (61 D.Fórmela). Pozostałe wynid Z to^d IV Gwiazda Karsin - Kaszubia Kościerzyna 2-2, GKS Kowale - Gedania Gdańsk 1:1, Cartusia Kartuzy - Powiśle Dzierzgoń 2:1, Wda Lipusz - MKS Władysławowo 3:2, Chojnianka II Chojnice - Sokół Zblewo4:0, Jaguar Gdańsk - Grom Nowy Staw 2:0, Lechia II Gdańsk - Wikęd Luzino 3:1. ©® Tabela: 1. Jaguar Gdańsk 2. Gryf Słupsk 3. Anioły Garczegorze 4. Gwiazda Karsin 5. Gedania Gdańsk 6. 7. Wda Lipusz 8. Chojniczanka II 9. Powiśle Dzierzgoń 10. Lechia II Gdańsk 11. MKS Władysławowo 12. Cartusia Kartuzy 13. Kaszubia Kościerzyna 14. GKS Kowale 15. Stołem Gniewino 16.Arka lt Gdynia 17. Wierzyca Pelplin 18. Sokół Zblewo 19. Grom Nowy Staw 20. Wikęd Luzino 21. Jantar Ustka iv liga: piłkarze aniołów garczegorze i pogoni lębork przywieźli remisy SPORTOWY PIŁKA NOŻNA Sędzia Łukasz Karski przedstawia alfabet PIŁKA NOŻNA Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Łukasz Karski (rocznik1992). Sędzia piłkarski od 2010 roku, od 2016 r. arbiter główny w II lidze. Ma na koncie kilkadziesiąt meczólr jako sędzia techniczny w ekstraklasie. Absolwent IILO im. Adama Mickiewicza w Słupsku. Ukończył studia na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Od marca 2020 r. odpowiada za organizację imprez i sprzedaż w prestiżowej przestrzeni konferencyjno - gastronomicznej najwyższego budynku w Polsce północnej Olivia Star Top w Gdańsku. Wcześniej pracował dla UEFA i FIFA jako koordynator transportu turniejowego przy największych międzynarodowych imprezach. Oto alfabet słupszczanina z życia prywatnego i sędziowskiego. A - jak asystenci sędziego. Bardzo często niedoceniani, stanowią pomoc dla sędziego głównego w najtrudniejszych sytuaqach. Na słuch rejestrują moment podania i wzrokiem muszą uchwycić centymetrowe spalone. Prawdziwym mistrzem był Krzysztof Gałek i bardzo żałuję, że jeździliśmy wspólnie na mecze przez tak krótki okres. B - jak Byki Słupsk. Uczniowski Klub Sportowy założony przez moich rodziców. To w nim wszystko się zaczęło, gdy byłem jeszcze w podstawówce. W 2022 roku klub będzie obchodził dwudziestolecie istnienia, a przez osiemnaście lat wychował wielu świetnych piłkarzy i wspaniałych ludzi. C - jak Cewice. W tej miejscowości miałem przyjemność sędziować na linii spotkanie Leśnik - Stal Jezierzyce. Było to zaraz po ukończeniu kursu. Głównym arbitrem był wtedy Roman Capar i do dziś śmiejemy się, że gdyby przerwał mecz, gdy kibice próbowali wtargnąć na boisko, to mógłbym już nie sędziować. P - jak działacz piłkarski. W cieniu, bez oklasków i braw. Bardzo często ud kilka godzin przed meczem są już na stadionie tylko po to, aby 90 mi-lut odbyło się perfekcyjnie. Nie sposób pominąć prawdziwych działaczy (Mieczysław Reichel, Jacek Maszkowski, Wojciech Krasucki, Andrzej Staszewski czy Krzysztof Trąbczyński), którzy mogą Dyć wizytówką naszego re-ponu. E - jak ekstraklasa. Poziom, io którego zmierza każdy sę-izia główny, ale osiągają go ylko nieliczni. Moje marze-lie, które znajduje się już tak )lisko, a zarazem bardzo da-eko. Przy ogromnej cierpli- Łukasz Karski ma przed sobą kolejne wyzwanie. Bardzo chce dostać się na sędziowski szczyt wości, determinacji i pokorze wszystko w żyziu jest możliwe. F - jak faul. W języku sędziego: nieostrożny - rzut wolny, nierozważny - rzut wolny i żółta kartka, z użyciem nieproporcjonalnej siły - faul i czerwona kartka. Dla kibiców po prostu nax ^szenie przepisów gry i jeden z głównych elementów meczT 1. G - jak gwizdek. Główny atrybut sędziego. Ja używam gwizdka znanej firmy Molten. H - jak harówka. Cztery do pięciu treningów w tygodniu oraz mecz w weekend lub w środę. Taki jest rozkład tygodnia większości sędziów na szczeblu centralnym. Specjalne przygotowane treningi przez trenerów i codzienne monitorowanie wyników przez PZPN za pomocą zegarków Polar pozwala na wytrzymanie trudów meczu przez dziewięćdziesiąt minut. I - jak idealny zawodnik. Miałem okazję grać z kilkoma, którzy za takich uchodzili: Tomasz Piekarski, Fabian Słowiński i Dawid Mettel. Tomek i Fabian poznali smak wielkiej piłki. Dawid aktualnie ma fantastyczną rodzinę i tradycje piłkarskie stara się kontynuować jego synek Kacper z rocznika 2011. J-jak Jolanta Karska. Moja mama, mój najwierniejszy kibic, który ogląda moje wszystkie możliwe mecze. W sobotę (8 sierpnia) obchodziła pięćdziesiąte urodziny i dlatego przesłałem jej słodkie jak miód buziaki. Z kolei autor dołącza się z serdecznymi życzeniami i różami. K - jak kontrowersja. Ulubione określenie decyzji, która nie jest jednoznaczna. O niektórych dyskutuje się miesiącami, a nawet latami. To właśnie kontrowersje dodają dramaturgii meczom piłkarskim. L - jak las. Najlepsze miejsce dla treningu sędziego, mój drugi dom. Zacząłem tam przygotowania wspólnie ze świetną trenerką Lucyną Kuklińską-Nurkowską, gdy walczyłem o awans do II ligi. Ł - jak łobuz. W środowisku sędziowskim nazywany „Trouble maker". Zawodnik, który sprawia na boisku problemy, lubi dyskutować z sędziami i uporczywie narusza przepisy gry. Jakiś czas temu wymieniłbym tutaj na pierwszym miejccu Karola Petrusa z Karola Pęplino, ale aktualnie to prawdziwy profesjonalista, bardzo wsz jchstronny gracz. M - jak mentor. W życiu trzeba mieć szczęście, aby trafić na odpowiednich ludzi. Ja na początku swojej drogi zawsze mogłem liczyć na Tadeusza Tamę i.Ryszarda Nowakowskiego. Poświęcali swój prywatny czas, by jeździć ze mną do Motarzyna, Pobłocia i Kuleszewa, a następnie bezinteresownie analizowali moje występy. Zawsze będę im za to wdzięczny. N - jak nagonka. Bardzo często dotyczy sędziów po przegranej jednej z drużyn. Trzeba być bardzo odpornym psychicznie i mieć dużo siły wewnętrznej, aby w stu procentach odciąć się od zakończonego meczu i przygotowywać się do następnego. O - jak śp. Ostrowski Wojciech. Wspaniały człowiek, największy miłośnik futbolu, jakiego spotkałem. Pomógł mi w bardzo trudnym momencie i wiem, że teraz ogląda moje mecze z góry. Zawsze powtarzał mi, że posędziuję ekstraklasę i dlatego staram się go nie zawodzić. Gdy tylko jestem w Słupsku odwiedzam jego nagrobek z boiskiem, który przypomina mi jak wiele zrobił dla regionu. P - jak przyjaźń. Jedna z trwałych relacji, którą dało mi sędziowanie. Gdy byłem młodym arbitrem myślałem, że mam wielu przyjaciół i mój telefon dzwonił bardzo często. Po dziesięciu latach zostało ich dwóch: Dawid Piasecki (były sędzia międzynarodowy, który miał okazję sędziować Ligę Mistrzów) i Jarosław Boratyński, który jako przewodniczący Kolegium Sędziów w Słupsku sprawił, że nasi arbitrzy systematyczne podnoszą swój poziom i sukcesywnie przesuwają się w hierarchii sędziowskiej województwa pomorskiego. R -jak rodzina. Najcenniejsza w życiu. Żona (Katarzyna), rodzice (wcześniej wspomniana mama Jolanta i tata Zbigniew) i brat (Sebastian) są przy mnie nie tylko gdy odnoszę zwycięstwa, ale przede wszystkim widzą jak przeżywam porażki. Kibicują mi i motywują do jeszcze większej pracy. Dzięki żonie, która zajmuje się dwadzieścia cztery godziny na dobę naszym synkiem Witoldem (urodził się 6 lipca 2020 roku, a więc rośnie już następca Łukasza - dop. K.N.), mogę skupić się na swojej pasji sędziowskiej. S - jak Słupsk. Moje rodzinne miasto. Czuję wielką dumę, gdy przed meczem spiker wyczytuje, że sędzią głównym będzie Łukasz Karski ze Słupska. T-jak trener. Najważniejsza osoba w każdym zespole, która ustala standardy i nadaje charakter drużynie. Mam nadzieję, że najlepsi trenerzy z regionu: Adrian Stawski, Waldemar Walkusz i Tadeusz Żakieta w przyszłości będą jeszcze w ekstraklasie. U - jak uczeń. Wielu młodych uczniów zdało kurs w Słupskiej Szkole Sędziowskiej. Ogromne możliwości mają Hubert Sawicki i Bartek Żmuda. Oni w najbliższym czasie, przy wytężonej pracy, powinni znaleźć się na szczeblu centralnym. W - jak „wielbłąd". Dla sędziów to ogromna pomyłka, która bardzo często ma wpływ na wynik meczu. Każdy sędzia bardzo to przeżywa i ciężko jest to wymazać przez długi okres. Najważniejsze umieć się do niej przyznać, dokonać samooceny. V - jak VAR. Inaczej wideoweryfikacja - niezbędna w piłce nożnej. Pomaga w dużym stopniu wyeliminować pomyłkę. Z - jak Zielona. Stadion przy tej ulicy - to miejsce wyjątkowe dla kibiców piłki nożnej w Słupsku. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będą już mecze trzecioligowe. WWW.G0L24.PL | WWW.GP24.PL/SP0RT/ WWW.SP0RT0WY24.PL | GŁOS DZIENNIK POMORZA ! PONIEDZIAŁEK, 10.08.2020 sparta wymęczyła trzy punkty grając w dziesiątkę PIŁKA NOŻNA - KLASA OKRĘGOWA. Cenne zwycięstwo w Bytowie wywalczyli piłkarze Startu Miastko. Sparta Sycewice z dużymi kłopotami, ale zdobyła trzy punkty w meczu z Echem Biesowice. JarosławStencel jaroslaw.stencel@polskapress. pl Najwięcej w Sycewicach działo się po 30 minucie. Najpierw poprzeczka uratowała gości, chwilę później Klawikowski nie trafił w piłkę na drugim metrze, mając przed sobą pustą bramkę. Goście odpowiedzieli kontrą, ale Marszałek przestrzelił w sytuacji sam na sam. W zamieszaniu w polu karnym fau-lowany został Budzyński, a Eryk Kosiński pewnie wykonał rzut karny. Radość nie trwała jednak zbyt długo, ponieważ tuż przed przerwą Echo doprowadziło do remisu. Mimo słabszej postawy, grze w dziesiątkę, po raz kolejny Sparta pokazała charakter oraz wiarę w zwycięstwo. Ataki przyniosły skutek w 89. minucie, kiedy po błędzie bramkarza gości, Skierka skierował piłkę do pustej bramki. SPARTA SYCEWICE - EGH0 BIESOWICE 2:1(1:1) Bramki: 1.0 Eryk Kosiński (36-karny), 1:1 Sebastian Marszalek (43), 2:1 Łukasz Skierka (89) Sparta: Daniel Libigocki - Jarosław Cudziło, Michał Michalak , Krystian Klawikowski (77 Adam Pietras), Mateusz Budzyński, Damian Kopciński, Rafał Bobrowski, Michał Giersz, Konrad Kiełczykowski (46 Antoni Gulbiński ), Radosław Terefenko 1(61), Eryk Kosiński (60 ŁukaszSkierka). Echo-. Adrian Kottlenga - Kamil Zeszutek (82 Adrian Paszotka Lipiński), Rafał Wasilewski, Paweł Rynkiewicz, Robert Piasecki, Artur Kacprzak, Kamil Justka (87 Sebastian Kaw), Marcin Dembiński, Mariusz Bednarek, Sebastian Marszałek, Sławomir Kozicki. Bardzo ciekawe spotkanie odbyło się w Bytowie. Oba zespoły w pierwszej kolejce wy- walczyły zwycięstwa i nie straciły gola. Mecz był bardzo zacięty i obfitujący w kartki. Czerwoną otrzymał Przemysław Leik i goście mieli nieco więcej miejsca. Ich ataki powiodły się w doliczonym czasie gry za sprawą rezerwowego zawodnika Jana Garczyńskiego. BYT0VIAII BYTÓW - START MIASTKO 0:1(0:0) Bramki: 0:1 Jan Garczyński (95) Bytovia II: Bartosz Ryngwelski - Rafał Zagdan (63 Bartosz Wolski), Michał Wdowiak Adam Spiczak Brzeziński (63 Krzysztof Zblewski), Jakub Malich (46 Patryk Wolski), Przemysław Leik 1(64), Maciej Kuczkowski , Sebastian Jeżewski (73 Szymon Tochman), Bartosz Hering, Adam Szmidke, Maciej Błaszkowski. Start: Marcin Jamniak - Wojciech Szuta, Przemysław Spalik (90 Patryk Kuniszewski), Błażej Kłonczyński,PatrykKapica .Krzysztof Guzowski (63 Filip Grabowski ), Oskar Dzięcioł (73 Jan Garczyński), Ryszard Bujwid (90 Jacek Czerwiński), Paweł Breszka, Bartłomiej Borowie, Piotr Baranowski (87 Rafał Degis) Pozostałe wyniki: Sokół Wyczechy - Leśnik Cewice 4:1, Chrobry Charbrowo - Czarni Czarne 1:2, Jantaria Pobłocie - Myśliwiec Tuchomie 1:1, GTS Czarna Dąbrówka - Piast Człuchów 2:2. Spotkania Kaszubia Studzienice - Zawisza Borzytuchom, Lipniczanka Lipnica - Wybrzeże Objazda, MKS Debrzno - KS Gryf Słupsk, KS Włynkówko - Barton Barcino - zakończyły się po zamknięciu wydania Głosu. Wyniki i pełną tabelę (również wyniki klasy A) opublikujemy we wtorkowym wydaniu. 1. Sokół Wyczechy 2 6 10-4 2. Sparta Sycewice 2 6 7-3 3. Start Miastko 2 6 3-0 4. Myśliwiec Tuchomie 2 4 5-2 5. Jantaria Pobłocie 2 4 3-1 6. Czarni Czarne 2 4 2-1 7. Bytovia II Bytów 2 3 5-1 8. Wybrzeże Objazda 1 3 3-1 9. Lipniczanka Lipnica 1 1 2-2 10. Zawisza Borzytuchom 1 1 2-2 11. KS Włynkówko 11 1-1 12. KS Gryf Słupsk 11 1-1 13. MKS Debrzno 1 1 0-0 14. Piast Człuchów 2 1 5-8 15. GTS Czarna Dąbrówka 2 1 2-7 16. Barton Barcino 1 0 2-5 17. Chrobry Charbrowo 2 0 2-5 18. Kaszubia Studzienice 1 0 1-4 19. Echo Biesowice 2 0 1-4 20. Leśnik Cewice 2 0 1-6 Sparta Sycewice wygrała z Echem Biesowice 2:1 koronawirusi nowe transfery w legii warszawa PIŁKA NOŻNA. Covid-19 zmusił PZPN do odwołania meczu z Cracovią o Superpuchar WojaediWrona „Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że mecz o Superpuchar Polski, w którym mistrz kraju, Legia Warszawa, miał zmierzyć się 9 sierpnia 2020 roku ze zdobywcą Pucharu Polski, Cracovią, zostaje odwołany. Ma to związek z faktem ujawnienia przypadku zakażenia koronawirusem u członka sztabu klubu Legia Warszawa" - ogłosił w specjalnym komunikacie PZPN. - Informujemy, że w związku z podejrzeniem zakażenia C0VID-i9 przez jednego z członków sztabu, niezwłocznie przeprowadziliśmy badania i wszyscy zawodnicy oraz członkowie sztabu mają wyniki ujemne i są zdrowi. Osoba z podejrzeniem została odizolowana od drużyny i przeszła dodatkowe badania, które również dały wynik ujemny - czytamy natomiast w ko- Josip Juranović ma wzmocnić defensywę kluby ze stolicy munikacie wydanym przez warszawski klub. Zdrowie piłkarzy Legii jest również istotne w kontekście walki o europejskie puchary. W niedzielę zespół Aleksandara Vukovicia poznał swojego pierwszego rywala w walce 0 IigęMstrzów. Będzie nim albo mistrz Kosowa Drita Gnjilane lub najlepszy zespół Irlandii Północnej Iinfield FC - oba zespoły za-grają między sobą już we wtorek. Natomiast Legia zmierzy się z wygranym 18 lub 19 sierpnia 1 o awansie do kolejnej rundy zadecyduje jedno spotkanie, anie jak w przeszłości dwumecz. Mimo krótkiej piłkarskiej przerwy stołeczny klub nie śpi i aktywnie działa na rynku transferowym. Po ogłoszeniu powrotu Artura Boruca, Legia poinformowała o nowym nabytku. Josip Juranović - reprezentant Chorwacji ibyły kapitan Hajduka Split podpisał z trzy-letnikontrakt z opcją przedłużenia o rok. - Umiejętności techniczne, szybkość i serce do walki, odpowiada potrzebom naszego zespołu. Chorwacki obrońca ma dużo walorów w ofensywie i przychodzi do Legii jako wzmocnienie składu. Liczę, że Josip zaadoptuje się do drużyny już na początku intensywnego i wymagającego sezonu, w którym naszym celem jest obrona tytułu i powrót do fazy grupowej europejskich pucharów. Cieszę się, że Josip dołączył do nas -powiedział dyrektor sportowy Legii Radosław Kucharski. - Legia jest zawsze pierwsza izdobywa trofea orazgrawelimi-nacjach do Ligi Mistrzów UEFA. Wiem, że będę reprezentował największy klub w Polsce. Macie mnóstwo kibiców. Są szaleni w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Z niecieipliwością czekam na rozpoczęcie treningów z no-wymi kolegami z drużyny - przywitał się Juranović. Legia jest również bliska po-zyskaniabyłego zawodnika Lei-cester City i Cracovii Bartosza Kaputski. Nieoficjalnie mówi się, że ogłoszenie transferu nastąpi w ciągu najbliższych kilku dni. red bull ograł hamiltona FORMUŁA 1 Max Verstappen wygrał niedzielne Grand Prix 70-lecia FI na torze Silversto-ne. 22-letni Holender wyprzedził faworyta lokalnej publiczności Lewisa Hamiltona. TomaszDębek redakcja@polskotimes.pl Tydzień po Grand Prix Wielkiej Brytanii Formuła l powróciła na tor Silverstone. Tym razem wyścig odbył się pod nazwą GP 70-lecia. Eksperci przewidywali podobne zakończenie jak ostatnio - dominację kierowców Mercedesa Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa. Zwłaszcza, że w kwalifikacjach wywalczyli sobie dwa pierwsze miejsca startowe (wygrał Fin przed Brytyjczykiem). Psikusa faworytom spłatał jednak Max Verstappen (ostatnio trzeci), który dzięki znakomitej strategii Red Bulla cieszył się ze zwycięstwa. Holender jako jedyny z czołówki wystartował na twardych oponach. Pozostali wybrali mieszankę pośrednią - dającą lepsze czasy okrążeń, ale też szybciej zużywającą się. Verstappen jechał znakomicie, na zużytych twardych oponach potrafił wykręcić lepsze czasy niż oba Mercedesy po pit stopach. Hamilton nie dowierzał wtodotegostopnia, że przez radio zastanawiał się, czy bolid Red Bulla ma przepisowe ciśnienie powietrza w kołach. Wszystko było jednak w porządku i Holender dojechał do mety 11,326 sek. przed Brytyjczykiem oraz 19,231 przed Finem. Czwarty był Charles Leclerc z Ferrari (+29,289), który pojechał na jeden pit stop. W klasyfikacji generalnej prowadzi Hamilton (107 pkt) przed Verstappenem (77) i Bottasem (73). Wśród konstruktorów również na czele jest Mercedes (180) przed Red Bullem (113). Kolejny wyścig już za tydzień, tym razem czeka nas Grand Prix Hiszpanii. SPORTOWY PIŁKA NOŻNA. FORMUŁA 1 WWW.G0L24.PL I WWW.GP24.PL/SPORT/ WWW.SP0RT0WY24.PL | GŁOS DZIENNIK POMORZA | PONIEDZIAŁEK, 10.08.2020 LIGA MISTRZÓW. W sobotę Lewandowski i Messi byli bohaterami meczów W piątek staną naprzeciw siebie w ćwierćfinale Pojedynek wagi ciężkiej HubertZdankiewicz „Klasa światowa", „Bohater dwumeczu", „Napastnik kompletny". Przyzwyczailiśmy się już w tym sezonie do tego, że Robert Lewandowski trafia na czołówki gazet i serwisów sportowych w całej Europie. W pełni zasłużenie. W sobotę (8 sierpnia) Bayem Monachium po raz drugi pokonał Chelsea w 1/8 finału Ligi Mistrzów - tym razem 4:1. W dwumeczu było w sumie 7:1, a Polak miał udział przy wszystkich golach, strzelonych przez Bawarczyków. W pierwszym spotkaniu „Lewy" zdobył jedną bramkę i asystował przy dwóch trafieniach Serge'a Gna-bryego. W rewanżu dwukrotnie pokonał golkipera Chelsea, a po jego podaniach kolejne gole dołożyli Ivan Perisić i Corentin Tolisso. Niemal wszystkie media, przyznające po rewanżowym spotkaniu oceny poszczególnym zawodnikom, dały Lewandowskiemu notę „klasa światowa". Posypały się również komplementy. „Zawsze obecny w środku ataku, silny w grze kombinacyjnej" - skomentował „Aben-dzeitung". „Bohater meczu. Po raz kolejny wyróżnia się skutecznością. Z Lewandowskim w takiej formie na turnieju w Lizbonie wszystko jest możliwe" -to z kolei cytat z „ran.de". „Fakt, że środkowemu napastnikowi udaje się zanotować 4 asysty w dwumeczu 1/8 finału Robert Lewandowski zdobył 13 bramek w tej edycji Ligi Mistrzów „STARALIŚMY SIĘ GRAĆ OFENSYWNIE, ZŁAPAĆ RYTM, ZDOBYWAĆ GOLE I DOBRZE BAWIĆ" ROBERT LEWANDOWSKI o rewanżowym meczu z Chelsea Ligi Mistrzów jest możliwy tylko wtedy, gdy jest nim Lewandowski. Zaangażowany we wszystkie bramki dla Bayernu" - pochwalił Polaka „spox.de". - Staraliśmy się grać ofensywnie, zdobywać gole i dobrze bawić. Od pierwszej minuty chcieliśmy złapać właściwy rytm -przyznał po meczu Polak, w rozmowie z telewizją „Sky". Skomentował również sukces Bayernu na Instagramie. „Wielki wysiłek zespołowy. Nasza podróż wciąż trwa" - napisał. Snajpera Bayemu pochwalił również „France Football". „Można było zachwycać się ciężką pracą Thiago Alcantary albo podziwiać rajdy Alphonso Daviesa, ale to Lewandowski skradł show. Pokazał, że nic so- bie nie robi ze straconego Złotego Buta (odebrał go Polakowi Ciro Immoblile - red.) i znów wspiął się na wyżyny" - czytam. Francuzi dodali, że choć rekord Cristiano Ronaldo (17 goli w jednym sezonie Ligi Mistrzów red.) wciąż jest odległy, to jednak dla Lewandowskiego nic nie jest niemożliwe. Nie bez racji, bo wbieżącej edycji Ligi Mistrzów kapitan reprezentacji Polski ma już na koncie 13 goli i pewnie zmierza po koronę króla strzelców rozgrywek. Drugi w tej klasyfikacji Erling Haaland ma na koncie 10 trafień, ale jego BorussiaDortmund odpadła już z rozgrywek. Lewandowski umocnił się również na czwartej pozyqi w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców w historii Ligi Mistrzów. Do tej pory zajmował je ex aeąuo z Karimem Benze-mą, ale dwie bramki strzelone Chelsea pozwoliły mu wyprzedzić Francuza, który również trafił do siatki w piątkowym meczu z Manchesterem City. Różnica jest tylko taka, że Benzema swojego dorobku już w tej edycji LM nie poprawi, bo Real Madryt odpadł z rozgrywek. Szansę, abyć może dwie, będzie miał za to Lewandowski, którego Bayern zmierzy się w piątek z Barceloną. Ćwierćfinał na Estadio da Luz będzie zarazem starciem dwóch snajperów wagi ciężkiej, bo formy strzeleckiej nie stracił również Lionel Messi. Król strzelców zakończonego niedawno sezonu La Ligabyłbohaterem rewanżowego (wygranego 3:1) meczu zNapoli. Katalończycy wygrali 3:1, a Messi zdobył bramkę i zanotował asystę, bo to po faulu na nim podyktowano rzut kamy, zamieniony na bramkę przez Luisa Suareza. W sumie trafił do siatki dwa razy, ale jeden z goli został anulowany po analizie VAR. „Messi kieruje zespół do Lizbony" - podsumował grę Argentyńczyka dziennik „Mundo Deportivo. „Messi zabiera Barcelonę do Lizbony" - oceniła „Marca". Co ciekawe, była to dopiero trzecia bramka Argentyńczyka w tej edycji Ligi Mistrzów. 115. w historii jego występów w tych rozgrywkach - tu lepszy jest tylko Cristiano Ronaldo, który ma na koncie 130 trafień. Kibice Barcelony mogli mieć w sobotę powody do obaw, bo Argentyńczyk mocno oberwał w trakcie gry w kostkę od Kalidou Koulibaly'ego i i długo się nie podnosił się z murawy. Skończyło się jednak na stłuczeniu i krwiaku, a występ Messiego w piątek nie jest zagrożony. Ciężko wskazać faworyta wtej parze. Jak zresztą stwierdził - nie bez racji - Sergi Roberto, na tym etapie rozgrywek i przy takiej formule (jeden mecz, zamiast dwóch) nie ma faworytów. - Wszyscy rywale są bardzo mocni. Dla nas to będzie tak samo skomplikowany mecz, jak dla mistrza Niemiec. To trudny przeciwnik, ale my też takim jesteśmy - stwierdził, pytany 0 mecz z Bayemem, trener Barcelony Quique Setien. Wszystkie cztery ćwierćfinały: Atalanta - Paris Saint Ger-main (środa 12.08, godz 21), RB Lipsk - Atletico Madryt (czwartek 13.08, godz 21), Barcelona-Bayem Monachium (piątek 14.08, godz 21) i Manchester City - Olympiąue Lyon (sobota, 15.08, godz 21) pokaże na żywo stacja Polsat, na swoich kanałach Premium. Mecze Bayemu z Barcą 1 Manchesteru City z Ol. Lyonbę-dzie można zobaczyć również na w TVP 2 i na TVPSPORT.PL ©® IV SPORTOWY TENIS WWW.G0L24.PL | WWW.GP24.PL/SP0RT/ WWW.SP0RT0WY24.PL | GŁOS DZIENNIK POMORZA | PONIEDZIAŁEK, 10.08.2020 WYWIAD. Tomasz Świątek (ojciec Igi) o planach startowych córki, skończonej szkole, finansach, Djokoviciu i koronawirusie IR Igaocfliczaładni-tocytatzjej social mediów--do powrotu na kort ale w pierwszym po przerwie turnieju WTA. w Palermo, ostatecznie nie Odpuściliśmy turniej w Palermo, bo jest rozgrywany na kortach ziemnych, a Iga za kilka dni leci do USA, gdzie będzie grać na hardkorcie. Dopiero po US Open wróci na ziemię. W jej przypadku łatwiej jest przejść z kortów twardych na ziemne, niż w drugą stronę. Nfebytoimych powodów? Pytam, bojak się posłucha co mówią niektóre uczestniczki ■ ■ ..... turraeju można aojsc ao wniosku, że organizatorzy dość swobodhie podchodzą do zasad bezpieczeństwa To akurat nie miało znaczenia, chociaż faktycznie - również dochodziły nas głosy, że nie wszystko jest tam perfekcyjnie zorganizowane pod tym względem. W Palermo gra dobra koleżanka Igi, Kaja Juvan. Można nawet powiedzieć, że przyjaciółka, bo mają ze sobą częsty kontakt. Od niej usłyszeliśmy, że np. w turniejowym hotelu oprócz zawodniczek mieszkają również inni goście, którzy nie podlegają takim samym obostrzeniom, co uczestniczki turnieju. Chodzą sobie gdzie chcą, nikt ich nie kontroluje. Adria Tour [cykl pokazowych turniejów zorganizowany wiosną przez Novaka Djokovkia - red.] najwyraźniej nie byt wystarczającym ostrzeżeniem... Najwyraźniej. Tym bardziej, że nie wiemy jak to się skończyło jeśli chodzi o kibiców. Wiemy którzy zawodnicy i trenerzy zarazili się koronawirusem, ale co z publicznością... W Nowym Jorku będzie bezpieczniej? Tak słyszeliśmy. US Open i poprzedzający go przeniesiony turniej z Cincinnati mają się odbyć bez publiczności. Jedynymi kibicami będą -w dowód wdzięczności - lekarze i służby medyczne walczące z koronawirusem z Nowego Jorku i okolic. Wszyscy tenisiści będą skoszarowani w jednym hotelu, do którego nikt postronny nie będzie miał wstępu. Będą testowani, codziennie będą mierzyć im temperaturę i sprawdzać, czy nie mają żadnych niepokojących objawów. Iga Świątek w tym roku nie zagrała w Wimbledonie, bo turniej został odwołany zykow i przegrał, bo okazało Mimo to wiele gwiazd, z Rafaelem Nadałem na czele, zrezygnowało w tym roku zgryw US Open... Nie będę ukrywał, że my również mamy mieszane uczucia, jeśli chodzi o podróż do USA. Tyle się ostatnio mówi o wzroście zachorowań, że sami nie wiemy jak to się skończy. Są ludzie, którzy przechodzą COVID-l9 bezob-jawowo, inni przeciwnie -bardzo źle go znoszą, jak GrigorDimitrow. Dimitrow to jedna z ofiar Adria Tour. Organizatorzy US Open chcą ponoć dyskwalifikować tenisistów, którzy zarazili kogoś ze swojego sztabu. WCIĄŻ JESTESMY NA DOROBKU I NAGLE WSZYSTKO STANĘŁO DĘBA. MAM WYJŚĆ NA ULICĘ I WYSTAWIĆ KAPELUSZ?" Dla mnie to absurdalny pomysł, przecież można być nosicielem i nawet o tym nie wiedzieć. Nie mamy wszyscy nieograniczonego dostępu do testów. Gdyby były jakieś objawy widoczne gołym okiem, wysypka czy choćby czerwona plamka pod okiem, ale w takiej sytuacji jak to ustalić... Niby wszyscy się zabezpieczamy, trzymamy dystans, zasłaniamy usta i dezynfekujemy dłonie, przynajmniej w teorii. Stuprocentowej pewności jednak nie ma, ani tego nie widzimy, ani nie czujemy. Na ulicy czy w sklepie też nie sposób poznać na oko kto jest zdrowy a kto nie. To za co tu karać -za krzywy chód... W przypadku Adria Tour powody by się znalazły, bo organizatorzy zwyczajnie zlekceważyli zagrożenie. Kibice na trybunach, imprezy w nocnych klubach... Według mnie Novak Djoković zagrał va banąue organizując Adria Tour. Gdyby wszystko odbyło się bez komplikacji, to byłby sygnał dla świata - popatrzcie, jesteście w błędzie. Nie ma aż tak wielkiego zagrożenia, my się świetnie bawimy, a wy panikujecie. Zary- ze nawet on sam s zaraził. A na całym tym zamieszaniu mocno ucierpiał również jego wizerunek. Wracając do US Open - jakiś czas temu pojawił się pomysł, żeby nie przyznawać punktów za występ w Nowym Jorku w związku z tym. że nie odbędą się kwalifikacje... Według mnie to zły pomysł. Nie trafia do mnie argument, że ucierpią gracze, którzy mieli w nich wystąpić. Po pierwsze otrzymają rekompensatę finansową, a po drugie po to latami zawodnicy budują swoją pozycję, jeżdżą po świecie i ciułają punkty, żeby mieć z tego wymierne korzyści. Na przykład takie, że mogą zagrać w Wielkich Szlemach bez kwalifikacji. Nikt przecież nie był w stanie przewidzieć, że w marcu nagle wszystko się stanie w miejscu. To trochę tak jak z pomysłem, by zorganizować zbiórkę pieniędzy dla zawodników z miejsc od 250 do 700 w rankingu ATP. Dominie Thiem odmówił udziału i był krytykowany. Niesłusznie? Moim zdaniem miał sporo racji. Dlaczego wsparcie ma otrzymać zawodnik, który od lat funkcjonuje w tourze i wciąż nie jest w stanie zakwalifikować się nawet do imprez z pulą nagród 15 tysięcy dolarów. I żebyśmy się dobrze zrozumieli - ja nie uważam, że takie zbiórki to zły pomysł i jeśli ktoś chce dobrowolnie przeznaczyć jakąś część swoich zarobków na pomoc niżej sklasyfikowanym kolegom po fachu to ma do tego pełne prawo. To jego pieniądze. Nie można jednak nikogo do tego zmuszać. Argumenty były takie, że ci z samego topu. jak Roger Federer, bez problemu przetrwają ten kryzys, a dla wielu jego kolegów przerwa w rozgrywkach to groźba niewypłacalności. Ależ ja mówię to wszystko właśnie z pozycji kogoś, komu grozi... może nie niewypłacalność, ale na pewno dostaliśmy z Igą po kieszeni przez całe to zamieszanie. My wciąż jesteśmy na dorobku, przed lockdownem byliśmy na etapie spinania różnych kontraktów i nagle wszystko stanęło dęba. To co ja mam teraz zrobić - wyjść IGA ŚWIĄTEK tojuniorska mistrzyni Wimbłedonu w singlu i Roland Garros wdeblu (oba tytuły w 2018 roku). Jako seniorka jest dziś 49. na świecie. na ulicę i wystawić kapelusz? Ja rozumiem, że ludziom jest ciężko. Będzie zresztą jeszcze trudniej, bo dopiero co przeczytałem komunikat WTA, że w związku z mniejszymi zyskami zmniejszone zostaną również pule nagród w turniejach i to nawet o 20-30 procent. Takie są jednak obecnie realia. Nie tylko w tenisie. Co poUS Open? Czy Iga zagra w Roland Garros? Chcielibyśmy, ale uczciwie mówiąc nie wiemy do końca, jaka będzie sytuacja w Polsce pod koniec września. Liczba zarażonych ciągle nam rośnie i mogą znów pozamykać nam granice. Mieliśmy plan, by nie wracać do domu, tylko od razu polecieć na południe i przygotowywać się do Roland Garros grając w Madrycie i Rzymie. To już jednak nieaktualne, bo pierwszy z turniejów został odwołany. Nie wiem co będzie, bo praktycznie każdy dzień przynosi coś nowego. Ja bym chciał, żeby Iga wróciła po US Open do domu i spokojnie przygotowywała się do Roland Garros. W międzyczasie mogła- by zagrać w Rzymie, bo rok temu tak się wszystko ułożyło, że nie była w stanie. A moja córka lubi korty ziemne. Nie wiadomo jednak, czy po powrocie z Nowego Jorku nie będzie musiała poddać się kwarantannie, bo takie pomysły też się pojawiają. Niewiadomych jest wiele. Federer powiedział, że 90 proc. tenisistów jest zadowolonych z przerwy w rozgrywkach. Jak to wygląda z Waszej perspektywy? Pod względem sportowym na pewno nie było to łatwe, zwłaszcza na samym początku. Iga trenowała w domu, ale na pewno nie można tego porównać do normalnej pracy pomiędzy turniejami. Poza tym więcej czasu niż na ćwiczeniach spędzała na nauce, bo przecież zdawała w tym roku maturę. Czyli byłyjednakjakieś pozytywy tej przerwy... Jeśli chodzi o maturę to na pewno. Gdyby miała w tym momencie i grać i się uczyć, to na pewno byłaby maksymalnie wykończona i pewnie odbiłoby się to na jej dyspozycji. I na korcie i w szkole. Zimą zastanawialiśmy się nawet, czy nie przełożyć matury, bo przecież Iga miała walczyć wiosną również o olimpijską kwalifikację. Życie rozwiązało te problemy za nas. Dodatkowo uważam, że ta przerwa pomogła zżyć się razem w domu i spędzać więcej czasu ze sobą, co przy Igi trybie życia jest trochę utrudnione. Co po maturze? Studia? W dalszej perspektywie na pewno tak. Na razie Iga chce się jednak skupić na tym, co jest w stanie osiągnąć w tenisie. Sama daje sobie na to najbliższy rok, albo dwa. Potem zobaczymy co dalej, jako były sportowiec sam dobrze wiem jak trudno jest pogodzić naukę z treningami i startami. Przede wszystkim Iga nie wie jeszcze w jakim kierunku chciałaby pójść, jeśli chodzi o dalszą edukację. Jaki kierunek wybierze. Czy będzie studiować w Polsce, czy np. w USA. Studia są ważne, bo wiadomo, że sportowa kariera nie trwa wiecznie i Iga musi mieć jakiś pomysł na to co będzie robić później. A wracając do bliższej przyszłości-co po Paryżu? Sam jestem ciekaw co będzie. Turnieje w Azji zostały odwołane, nie wiadomo nawet co będzie z przyszłorocznym Australian Open, bo w Melbourne również wzrosła liczba zakażonych. Z tego co wiem, decyzja ma zapaść w listopadzie. Żyjemy w czasach, gdy trudno cokolwiek zaplanować dalej niż dwa tygodnie do przodu. ©® ROZMAWIAŁ HUBERT ZDANKKWKZ 10 sierpnia 2020 Partner wydania INSTYTUT PAMIĘCI NARODOWEJ Kurier Poranny lamer UWWwW wmfw GAZETA, pomorska Dziennik Bałtycki^ DZIENNIK ZACHODNI Głos WIELKOPOLSKI nowiny polska DZIENNIKPOISKI GHZETH LUBUSKA NOWOŚCI 02 n Powstanie Śląslcie PONIEDZIAŁEK, 10 SIERPNIA 2020 Sztandar z napisem „TOBIE POLSKO" urósł do rangi symbolu Poczuwający się do związków z polskością mieszkańcy Górnego Śląska nie oczekiwali jakichś wymiernych korzyści z przynależności do Polski. Chcieli po prostu być u siebie Na przełomie kwietnia i maja 1920 r. w wielu miastach na obszarze plebiscytowym Górnego Śląska doszło do polskich manifestacji patriotycznych. Ich uczestnicy protestowali przeciwko niemieckiemu terrorowi i żądali zmian w sposobie funkcjonowania instytucji alianckich nadzorujących przygotowania do plebiscytu. Domagali się, by w powiatach zamiast landratów władzę pełnili alianccy komisarze. Domagali się również natychmiastowego rozwiązania niemieckiej policji bezpieczeństwa (Sicherheitzpolizei - Sipo) i utworzenia w to miejsce formacji pol-sko-niemieckiej. Była to jednocześnie reakcja na wcześniejsze o kilka dni protesty Niemców przeciwko Między-sojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej spowodowane zastrzeleniem 12.04 przez żołnierzy francuskich mieszkańca Opola. Siłę polskiego żywiołu na Górnym Śląsku jego mieszkańcy zamanifestowali 2 i 3 maja, na które to dni Wojciech Korfanty wezwał do świętowania rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Wojciech Korfanty, polski komisarz plebiscytowy Francuzi na rynku w Katowicach w 1920 roku Zdemolowany polski sklep w Katowicach podczas zamieszek 18.08.1920 roku Jedna z takich manifestacji odbyła się wówczas - 3 maja - we wsi Osiek (dziś miasto Strzelce Opolskie). Zachowała się z niej niezwykła pamiątka: prosty w formie sztandar z orłem oraz lakonicznym i ujmującym hasłem „TOBIE POLSKO", niesiony podczas obchodów przez Alojzego Szulca. Z manifestacji zachowało się również zdjęcie, które pozwala wyobrazić sobie atmosferę tamtych wydarzeń. Obydwie te pamiątki - jeśli przyjrzeć im się uważnie - muszą nasunąć każdemu pytanie: co motywowało ich uczestników do tak jednoznacznego, a przy tym przecież bardzo ryzykownego opowiedzenia się za Polską? Dlaczego swoją przyszłość widzieli w Polsce właśnie? Dlaczego stanęli do walki zbrojnej w powstaniach - w momencie, kiedy wszystko wskazywało, że dopiero co odrodzona Rzeczpospolita upadnie pod naporem bolszewickim? Z pewnością nie mogła to być na-dzieja na poprawę statusu materialnego - zwłaszcza w przypadku robotników wielkoprzemysłowych. Nie wszyscy też rozumieli korzyści płynące z uchwalonej w lipcu 1920 r. ustawy 0 statucie organicznym województwa śląskiego w Rzeczypospolitej. Przyczyny musiały być zupełnie innej natury. Na pewno była to utrata zaufania do państwa niemieckiego i poczucie dyskryminaqi. Było to też poczucie obcości - w szczególności u tych, którzy posługiwali się językiem polskim, a jednocześnie byli katolikami. Jedno w połączeniu z drugim hamowało szanse na pełnienie funkcji w niemieckiej administraqi publicznej 1 utrudniało drogę do stanowisk kierowniczych, na przykład wprzemyśle. Można chyba powiedzieć, że poczuwający się do związków z polskością mieszkańcy Górnego Śląska nie oczekiwali dla siebie jakichś wymiernych korzyści z przynależności do Polski. Było też coś więcej i coś o wiele ważniejszego. Sztandar z napisem „TOBIE POLSKO" - urastający do rangi symbolu -streszcza to najlepiej: nadzieje Polaków z Górnego Śląska na bycie u siebie. dr Andrzej Sznajder Dyrektor Oddziału IPN w Katowicach Jedna z manifestacji na rynku w Katowicach w latach 1919-1921 PONIEDZIAŁEK, 10 SIERPNIA 2020 n Powstanie Śląslde 03 Niespokojny region Obszar plebiscytowy między I a II powstaniem śląskim Bernard Linek Instytut Śląski w Opolu Upadek I Powstania Śląskiego i zakończenie sierpniowego strajku w niczym nie zmieniły sytuacji ekonomicznej i społecznej, wynikającej z powojennego rozkładu państwa niemieckiego i niepewności co do dalszego rozwoju sytuacji politycznej. Szybka ewolucja następowała na tym drugim polu po wygranych przez Polaków wyborach samorządowych 9 listopada 1919 r. i przybyciu Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej (11 lutego 1920 r.). Polacy wrócili do gry, a nawet już w 1920 r. podejmowali udane próby przejęcia tzw. ulicy. Towarzyszyła tym zabiegom rosnąca brutalizacja walki politycznej z obu stron. Ponurym tłem dla tych konfliktów politycznych był fatalny poziom bezpieczeństwa. Występki kryminalne, kradzieże i rabunki były dalej na porządku dziennym. W niczym nie poprawiło się zaopatrzenie mieszkańców. Utrzymywany system wojenny z kartkami i cenami maksymalnymi okazywał się już kompletnie niewydolny, gdyż brakowało towarów na kartki, a zbyt niskie ceny maksymalne prowadziły do tego samego: targi były puste, a rządził czarny rynek. Wskutek tego podstawowym problemem władz samorządowych w Okręgu Przemysłowym późną jesienią i zimą 1919 r. było zapewnienie dostaw podstawowej żywności: kartofli i mleka. W niczym nie zmieniała się roszczeniowa postawa robotników, którzy wysuwali maksymalistyczne żądania ekonomiczne. Pomimo zalegania węgla na hałdach górnicy nie chcieli nawet zrezygnować ze zwrotów za nie-odbyty tzw. Freibierfest, święta zakładowe. Nie byli sami. W styczniu 1920 r. całą prowincję śląską sparaliżował strajk kolejarzy, którzy również wysunęli rozbudowane postulaty ekonomiczne. Polityka niemiecka wobec przeciwników politycznych, już przede wszystkim Polaków, oparta była na sile i terrorze. Praktycznie do końca 1919 r. obowiązywał stan oblężenia, a Okręg był nasycony Reichswehrą ifreikorpsami. „Huta Laura" w Siemianowicach Śl.. pierwsza połowa XX w. Lata 20. to czas wysuwania postulatów ekonomicznych przez robotników W poczuciu siły Niemcy zdecydowali się na przeprowadzenie zaległych wyborów komunalnych. Polacy oprotestowali termin wyborów i domagali się przesunięcia ich na czas po przybyciu komisji alianckiej. Podobnie zareagowała Rada Najwyższa, reprezentantka Ententy, która zasugerowała nieuznanie ich wyników. Po wyborach głosy te ucichły. Polska lista odniosła zdecydowany sukces, zdobywając większość głosów, w niektórych samorządach nawet 75-80% głosów. Polacy opanowali władzę gminną nawet w niektórych dużych miejscowościach, jak Zabrze. Niemcy tłumaczyli swoją klęskę rozdrobieniem list niemieckich i niską frekwencją wynikającą ze zmęczenia społeczeństwa kryzysem powojennym. Był to pierwszy sygnał o odrzuceniu przez społeczeństwo niemieckie nowego układu politycznego. Wybrano zwolenników skrajnych rozwiązań: przede wszystkim Polaków, ale również prawicę niemiecką. Straciło katolickie Centrum, a klęskę poniosła lewica niemiecka. W konsekwencji tych wyborów jeszcze w listopadzie do dymisji podał się Otto Hórsing, wcześniej przywódca socjaldemokratów, a od stycznia 1919 r. nadzwyczajny komisarz Prus i Rzeszy, bezwzględnie zwalczający Polaków i strajkujących. Władza trafiła w ręce przedstawicieli Centrum. Najpierw Josepha Bitty, który stanął na czele powołanej ostatecznie prowincji górnośląskiej o szerokiej autonomii, a później Hansa Lukaschka, byłego landrata z Rybnika, który starał się kierować życiem niemieckim z Wrocławia, gdyż na terenie plebiscytowym rządziła Międzysojusznicza Komisja. Francuzi wspierali stronę polską Zanim do tego doszło w samorządach obie strony próbowały wspólnie rozwiązywać problemy komun w duchu porozumienia. Polacy domagali się równouprawnienia języka polskiego w życiu komun i w nauczaniu szkolnym i pozaszkolnym. Strona niemiecka, przede wszystkim katolicy, podchodziła do tego ze zrozumieniem, godząc się na równouprawnienie językowe i wychodząc naprzeciw pol- skim postulatom symbolicznym. Na przykład przy zmianie nazw ulic. Strona polska już na początku 1920 roku uzyskała jeden silny ośrodek kierowniczy w osobie komisarza plebiscytowego Wojciecha Korfantego, który na bazie powiatowych i niższych rad ludowych zbudował pionową strukturę polityczną, niezależną od samorządu. Trwało budowanie formacji o charakterze milicyjnym, które miało chronić polski aparat plebiscytowy. Relacje polityczne zmieniły się na początku lutego 1920 r. Po opuszczeniu obszaru plebiscytowego przez wyższą administrację niemiecką i wojsko niemieckie przybyła Międzysojusznicza Komisja, a obszar plebiscytowy zyskał status na poły okupacyjny (dla Niemców), na poły samodzielny (dla Polaków), co dla drugich miało być przystankiem do jego ostatecznego wyjścia z Rzeszy. Sama Komisja została zdominowana przez Francuzów, którzy ze względów historycznych (wojna) i politycznych (osłabienie Niemiec) wyraźnie wspierali stronę polską. Polacy witali żołnierzy francuskich kwiatami i pieśniami dziękczynnymi, a Niemcy kamieniami i złym słowem. Emocje zaczęły rządzić regionem od wiosny 1920 r., a coraz bardziej brutalna walka obejmowała kolejne segmenty społeczne. Do niebotycznych rozmiarów zaczęto rozbudowywać aparat propagandowy, który odwoływał się do negatywnych stereotypów. Podjęto też duży wysiłek, żeby opanować tzw. ulicę. Ten konflikt rządził się teraz też prawami ulicy: dochodziło do zakłóceń zebrań poszczególnych stron, napaści na instytucje, rozbijania manifestacji i strajków z celami politycznymi, też szkolnych. Ze zwycięzcami tych konfliktów bywało różnie, ale przynajmniej na wschodzie coraz wyraźniejsza była przewaga strony polskiej. Sytuacja dla Polaków zaczęła ulegać dramatycznej zmianie od czerwca 1920 r. Komunikaty z frontu wschodniego były coraz gorsze i wywołały one sekwencje negatywnych decyzji dla Polski. Na Górnym Śląsku ton życia społecznego zaczęły nadawać siły lewicowe, które na manifestacjach nie tylko okazywały sympatię Armii Czerwonej i sprzeciwiały się jakimkolwiek próbom wsparcia armii polskiej, ale też były podejrzewane o organizowanie wsparcia dla bolszewików. W tej sytuacji strona polska podjęła decyzję o demonstracji zbrojnej na obszarze plebiscytowym i wywołaniu powstania. KALENDARIUM 1920 101 - wejście wżycie Traktatu Wersalskiego. 211 - decyzja Rady Najwyższej o skierowaniu na Górny Śląsk wojsk francuskich i włoskich; niemieckojęzyczna gazeta „Oberschlesische Grenzzeitung" stała się oficjalnym organem prasowym Polskiego Komisariatu Plebiscytowego. 271 - przybycie na Górny Śląsk pierwszych oddziałów francuskich. 291 - utworzenie w Bytomiu Chrześcijańskiego Zjednoczenia Ludowego - polskiej partii chrześcijańsko-demokratycz-nej na Górnym Śląsku. 4II - przejęcie Śląska Hulczyńskiego przez Czechosłowację. 11II - przyjazd do Opola członków Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej na Górnym Śląsku, w tym jej przewodniczącego gen. Henri Le Ronda; pierwsza odezwa MKRiPleb. do mieszkańców Górnego Śląska. 14II ■ pierwsze oddziały włoskie na Górnym Śląsku. 20II - rząd RP mianuje Wojciecha Korfantego na stanowisko komisarza PKPleb. 4 III - częściowe rozbrojenie niemieckiej Policji Bezpieczeństwa (Sicherheitspolizei) na polecenie MKRiPleb. - na pięciu funkcjonariuszy miał przypadać jeden karabin. PONIEDZIAŁEK. 10 SIERPNIA 2020 Na Górny Śląsk przybył w lutym 1920 r. niewielki kontyngent włoski (3 tys. na 15 tys. ogółem). Akurat Rzym nie miał na Śląsku żadnych interesów. Wojsko i członków MK wysłano, żeby patrzeć na ręce Francuzom, z nadzieją, że uda się tutaj coś ugrać w kwestii Dalmacji, o którą toczono konflikty z Jugosławią, a którą to w miejsce Rosji wspierała teraz Francja. Paryż był głównym rozgrywającym nakonferencjipokojowej i na Górnym Śląsku. I tutaj kierowano się chłodnym rachunkiem. Podstawowym celem wojennym było nie tylko odzyskanie Alzacji i Lotaryngii, ale możliwe osłabienie Niemiec poprzez kolejne aneksje, ich rozczłonkowanie bądź reparaqe. Ze względu na kontrakęj ę brytyj ską udało się zrealizować tylko plan minimum i niemieckie straty terytorialne i ludnościowe były stosunkowo niewielkie (1/8 i 1/10). W tej sytuacji priorytetem francu-skimbyło odtworzenie w Europie sytuacji z 1917 r. z silną Rosją albo jej substytutu wpostaci łańcucha państw związanych sojuszami z Francją. Rzeczywistość polityczna przełomu 1919 i1920 r. sugerowała, że Rosja podzieli los innych imperiów ponadnarodowych i rozpadnie się. Naliściesubstytutowej poza Polską znalazły się kraje tzw. Małej Ententy: Czechosłowacja, JugosławiaiRumunia, które miały szachować Węgry i Niemcy. Odrodzona Polska pod koniec 1919 r. i w pierwszych miesiącach 1920 r. przeżywała niesłychany wzlot. W związku z walką Białej i Czerwonej Rosji oraz opuszczeniem wschodu przez oddziały niemieckie wojsko polskie weszło w tę próżnię. 7 maja 1920 r. Polacy znaleźli się w Kijowie. Był to szczyt możliwości militarnych. Kontrofensywa bolszewicka z przełomu maja i czerwca i kolejne doprowadziły już w lipcu do groźby załamania się polskiej państwowości i pokazały, że bolszewicka Rosjabędzie trwałym elementem układanki międzynarodowej. W tej sytuacji premier Władysław Grabski udał się do belgijskiego Spa, gdzie przedstawiciele Ententy, przy jednym stole z Niemcami, debatowali nad sprawami reparacyjnymi. 10 lipca, wnadziei na dostawybroniipo-moc w zawarciu rozejmu, zgodził się na arbitraż aliantów w konflikcie polsko-czeskim o Śląsk Cieszyński oraz głos decydujący przy ustaleniu granicy na wschodzie. W kwestii cieszyńskiej Rada Ambasadorów jeszcze w lipcu podjęła decyzję o wytyczeniu granicy niekorzystnej dla Polski. W tym samym czasie strona polska poniosła klęskę w plebiscycie na Warmii i Mazurach (ponad 90 proc. głosów za Niemcami). W tym kontekście międzynarodowym decyzja o wybuchu n powstania śląskiego nabiera nieco innego charakteru. Z jednej strony trzeba ją rozpatrywać jako fragment bitwy warszawskiej i przeciwdziałanie jakimkolwiek próbom niemieckim wsparcia Armii Czerwonej. Z drugiej strony powstanie było paradoksalnie skierowane też przeciw aliantom, pokazując, że górnośląscy Polacy nie będą godzić się na podejmowanie decyzji ponad ich głowami. Wersalskie ogniwo Górny Śląsk w polityce międzynarodowej 1919-1920 Bernard Linek Instytut Śląski w Opolu Kiedy 28 czerwca 1919 r. przywódcy Mocarstw Sprzymierzonych i Stowarzyszonych i przedstawiciele Niemiec składali w Wersalu podpisy pod traktatem pokojowym z Niemcami, rozpoczynał się kolejny etap budowy nowego porządku światowego, który od tego miejsca nazwano ładem wersalskim. Zakładał on oparcie pokoju światowego o państwa narodowe, które wszystkie spory i problemy miały rozwiązywać pokojowo na forum Ligi Narodów. W tle tych idei mocarstwa starały się realizować swoje interesy, rozgrywając i wykorzystując nowo powstałe państwa. W tworzenie nowego porządku zaangażowanych było wielu kowali, każdy wykuwał coś innego, tak że po latach można mieć wątpliwości, co do jakości tego produktu. Amerykanie się wycofali Podpisanie traktatu nie oznaczało jego wejścia w życie. Konieczna była ra-tyfikaqaprzez Niemcy i przynajmniej trzy mocarstwa oraz wymiana dokumentów ratyfikacyjnych, co nastąpiło w Paryżu 10 stycznia 1920 r. Jeszcze większym problemem było wprowadzenie jego ustaleń w życie, z których najważniejszym elementem szybko okazały się reparacje, które Entencie miały zapłacić pokonane Niemcy. Niemcy liczyli, że plebiscyt zakończy się ich zwycięstwem Częścią nowego ładu miało być zapytanie mieszkańców spornych obszarów 0 to, w którym państwie chcą zamieszkać. Plebiscyty w latach 1920-1921 miano przeprowadzić od północy (Szlezwik) po południe (Karyntia) Europy. Jednym z obszarów, który poddano takiej procedurze, miał być Górny Śląsk. Ze względu na zasoby węgla 1 huty mógł on się stać siłą napędzającą rozwój międzywojennej gospodarki. Tylko czyjej? W Berlinie od początku traktat pokojowy nazywano dyktatem i stosownie do tego prowadzono jeszcze w 1919 r. działania obstrukcyjne, a następnie mające na celu jego rewizję, co było jak najgorszą prognozą dla pokoju światowego. Plebiscyt na Górnym Śląsku był jednym z nielicznych ustępstw, które udało się stronie niemieckiej uzyskać wParyżu. Niemcy liczyli, że zakończy się on ich zwycięstwem. Polacy w czasie ratyfikacji negatywnie ocenili nie tyle sam traktat -który na zachodzie w 90 proc. przynosił spełnienie polskich postulatów, a zwycięstwo w plebiscytach (kolejne to Warmia i Mazury oraz Cieszyńskie) i uregulowanie relacji z Wolnym Miastem Gdańsk mogło ten procent zwiększyć - co dołączony do niego tzw. mały traktat wersalski, który nakazywał tylko nowym państwom przestrzeganie praw mniejszości narodowych. Siły Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej (MK) składały się z żołnierzy trzech amiii. Wojska brytyjskie przybyły na Górny Śląsk dopiero w 1921 r., co też pokazuje poziom zainteresowania Brytyjczyków tym problemem. Dla Londynu istotnym punktem z traktatu była wypłata reparacji, co pozwoliłoby uspokoić nastroje w kraju i spłacić chociaż część długów amerykańskich. Z tych racji Brytyjczycy już na konferencji paryskiej wrócili do przedwojennych zasad swojej polityki równoważenia stron na kontynencie. Obawiano się nie tyle mocnej Francji, co słabych Niemiec, co mogło prowadzić do rewolucji społecznej i konfliktu na wzór bolszewicki w całej Europie. Zrewoltowane Niemcy nie mogły być też partnerem dla gospodarki brytyjskiej. Konkurencji węgla i hut górnośląskich się nie obawiano. Wręcz przeciwnie, sądzono, że pozostawienie go w rękach niemieckich ułatwi spłatę reparacji. 04 n Powstanie Śląslde Premier Francji Georges Clemenceau i premier Wielkiej Brytanii David Lloyd George podczas konferencji w Paryżu Z rozgrywek o nowy ład europejski już jesienią 1919 r. zaczęły się wyłączać Stany Zjednoczone, wobec których poważnie były zadłużone kraje Ententy. Wiosną 1920 r. Senat odrzucił cały traktat i dopiero latem 1921 r. USA zawarły osobny pokój z Niemcami. Amerykanie nie wysłali swego kontyngentu wojskowego na Górny Śląsk. PONIEDZIAŁEK, 10 SIERPNIA 2020 IIPowstanie Śląskie 05 Przewodnik powstańczy. Zobacz ciekawe miejsca związane z II Powstaniem Śląskim SflillUlBISlf Olesno »yvuzniKi ikowice Piek; ry Śląskie Katowice" Mikołów Lędziny Bieruń Strumień Hradeć nad Moravici Ustroń izoym Rożnov pod Radhośtem W naszym regionie jest mnóstwo miejsc upamiętniających wydarzenia związane z II Powstaniem Śląskim 1920 roku. Warto więc je zobaczyć i poznać. Odwiedzenie tych miejsc może być niezłym pomysłem na jednodniową wycieczkę z rodziną. Zwłaszcza że w wymienionych miejscowościach na turystów czeka też o wiele więcej atrakcji. Co ciekawe, o II Powstaniu Śląskim warto też pamiętać podczas wycieczki do Warszawy i zwiedzania Grobu Nieznanego Żołnierza. WARSZAWA Grób Nieznanego Żołnierza P W przeciwieństwie do I Powstania Śląskiego, II powstanie | zakończyło się sukcesem mili- tarnym. Choć rozmiary i poli- g tyczne efekty tego zwycięstwa miały ograniczony charakter, ^ dowiodło ono siły ruchu polskiego na Górnym Śląsku. Walki z sierpnia 1920 roku zostały upamiętnione na Grobie Nie- \ znanego Żołnierza w Warszawie („KATOWICE 19 VIII 1920"). Kalety BYTOM Strzelce polskie Siewierz KATOWICE Siedziba Polskiego Komi-l tetu Plebiscytowego | We wszystkich miastach górnośląskiego obszaru plebiscytowego powstały placówki PKPleb. W Katowicach działał Polski Komi-1 I tet Plebiscytowy uloko-\ wany w budynku przy dzi-x siejszej ul. Plebiscytowej i. W sierpniu 1920 roku został on zdemolowany przez niemieckich demonstrantów. Hotel „Lomnitz" Siedzibą utworzonego w lutym 1920 roku Polskiego Komisariatu Plebiscytowego (PKPleb.), którego pracami kierował Wojciech Korfanty był nieistniejący już dzisiaj budynek hotelu „Lomnitz" w Bytomiu usytuowany przy obecnej ul. Gliwickiej 17. Krzanowice / Bolatice Kravare,_ Mm Cmentarz przy uL Maciejkowickiej Według niepełnych danych ocenia się, że w trakcie II Powstania Śląskiego zginęło co najmniej 78 powstańców. Trzech z nich (poległych 23 sierpnia 1920 roku: Teodora Nietsche-go, Pawła Cebulskiego i Władysława Kozielskiego) pochowano w zbiorowej mogile na cmentarzu katolickim parafii św. Michała Archanioła przy ul. Maciejkowickiej Hiući w Michałkowicach (dzielnica Siemianowic Śląskich). - Óstrava .eszczyny Zoi / e-Zdrój Pałac Schoena Podobnie jak podczas I Powstania Śląskiego, także w roku 1920 działania powstańców śląskich były koordynowane przez Dowództwo Główne Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska mieszczącej się początkowo w Pałacu Schoena w Sosnowcu. Na jej czele jabiunkov stał Alfons Zgrzebniok. Od 19 sierpnia siedzibą Dowództwa była Dąbrówka Mała. \ j / u Jablunkowa Valaśske Mezirići W1920 roku wieś ? Hołdunów (wówczas ' Anhalt) - obecnie dzielnica > miasta Lędziny w powie-| ciebieruńsko-lędzińskim - zamieszkana była w dużej części przez ludność ewangelicką pochodzenia w® niemieckiego. Podczas II X powstania - 20 sierpnia 1920 roku - wieś została zaatakowana przez powstańców. W wyniku walk spłonęła większa część zabudowań tej miejscowości. wemmm Siedziba Niemieckiego Komitetu Plebiscytowego W maju 1920 roku powstał Niemiecki Komitet Plebiscytowy, na którego czele stanął burmistrz Rozbarku - dr Kurt Urbanek. Siedziba NKPleb. mieściła się w Katowicach w hotelu „Centralnym" (Zentralhotel) przy dzisiejszej ul. Dworcowej Dąbrowa'Górn n obecnie mieści się tam hotel „Diament". ' Koszary Porządku na obszarze plebiscytowym miały pilno-*Jawcwa<^ w°Jska alianckie, wc na które w 1920 roku składały się kontyngenty francuski i włoski. W Katowicach stacjonowały od-/ działy francuskie - część f z nich ulokowano w pruskich koszarach przy obecnej ul. Koszarowej. Po 1922 roku władze polskie przemia-}Cim nowały jedną z ważniejszych ulic w Katowicach -I Emmastrasse - na ul. Francuską. Rynek i ul Warszawska 17 sierpnia1920roku Niemcy zorganizowali w Katowicach, podobnie (ity jak w innych większych miastach Górnego Śląska, z 5" wiece, podczas których żą-dali odwołania plebiscytu. W Katowicach demonstra- p cja zorganizowana na Rynku szybko zamieniła się w za-mieszki. Niemcy zaatakowali oddziały francuskie, w tym siedzibę alianckiego kontrolera powiatowego i : przy obecnej ul. Warszawskiej. Podczas zamieszek zo- > stał m.in. zamordowany polski lekarz i działacz naro- £ , dowy - dr Andrzej Mielęcki. 1 Rabka- KALENDARIUM 7 III -pierwszy numer „ Journal Officiel de Haute Silesie" (Gazeta Urzędowa Górnego Śląska) - organu prasowego MKRiPleb. 11V-wprowadzenie przez Międzysojusz-niczą Komisję paszportów dla osób wyjeżdżających lub przyjeżdżających na obszar plebiscytowy. 12IV-zabicie przez francuskich żołnierzy niemieckiego robotnika w Opolu - początek zamieszek; początek strajku niemieckich sędziów i urzędników aparatu sprawiedliwości. 13IV - niemiecki wiec antyfrancuski w Opolu. 14IV - MKRiPleb. ogłasza stan oblężenia w Opolu. 25IV - polskie wiece pod hasłem rozwiązania niemieckiej Sicherheitspolizei - odbyły się m.in. w Bytomiu, Katowicach, Królewskiej Hucie, Mysłowicach, Pszczynie, Radzionkowie, Rudzie, Rybniku, Wirku, Wodzisławiu, Zaborzu i Zabrzu; początek polskiej ofensywy na Ukrainie. 1-2 V - masowe polskie demonstracje pa- triotyczne w miastach górnośląskich z okazji święta. 3 V-ataki niemieckich bojówek na polskie uroczystości; początek polskiego strajku szkolnego. 4-6 V-proces francuskiego żołnierza J. Pesentiego oskarżonego o zabójstwo niemieckiego robotnika w Opolu. PONIEDZIAŁEK, 10 SIERPNIA 2020 Komisja i jej lider Wojska Sprzymierzone stanowiły tylko instrument utrzymania porządku. Rdzeniem alianckiej obecności na Górnym Śląsku była wspomniana Komisja Międzysojusznicza. Najłatwiej wyobrazić ją sobie na kształt rządu, z ministerstwami i kadrą urzędniczą, władzami lokalnymi (kontrolerzy powiatowi) i własnym sądownictwem. Siedzibą było Opole - nieistniejący już gmach prezydium rejencji opolskiej. Celem misji alianckiej - doprowadzenie do uczciwego głosowania plebiscytowego. Nie da się ukryć, że wśród trzech przewodniczących byli ważni i ważniejsi. Najważniejszy był bezapelacyjnie gen. Henri Le Rond, przedstawiciel Francji. Normandczyk z Rouen, nim trafił nad Odrę, zaliczył kampanie w Algierii, Tunezji, Maroku, dwie misje w Japonii i walki na froncie zachodnim podczas Wielkiej Wojny. Pod jej koniec znalazł się w sztabie głównym, gdzie pracował u boku marsz. Ferdinanda Focha. Podczas obrad konferencji pokojowej w Paryżu zajmował się przebiegiem wschodniej granicy Niemiec. Dynamiczny i apodyktyczny, w Opolu stał się solą w oku Niemców, nie krył natomiast sympatii dla Polaków, szczególnie Wojciecha Korfantego. Jego zadaniem była realizacja interesów Republiki Francuskiej. A należały do nich zarówno osłabienie Niemiec, jak i wzmocnienie odrodzonej Rzeczypospolitej Polskiej. Wkodowany konflikt Dwaj pozostali członkowie Komisji mieli inne priorytety. Przede wszystkim przedstawiciel Wielkiej Brytanii, płk Harold Percival. Absolwent Ox-fordu, podobnie jak Le Rond miał za sobą lata walk w koloniach (wojny burskie) i na froncie zachodnim. Niższy rangą od francuskiego generała, miał też słabszą konstrukcję psychiczną. Ponieważ polityka brytyjska cechowała się ostrożnym wsparciem dla Niemców, Percival popadał w stałe konflikty z Le Rondem, co też stało się przyczyną jego odejścia z Komisji w sierpniu 1921 r. Temperatura zaangażowania Włocha, gen. Alberto de Marinisa Stendardo di Ricigliano w spory wewnętrzne w Komisji była mniejsza niż w przypadku dwóch pozostałych przewodniczących. Ten arystokrata z Kampanii, w okresie międzywojennym senator Królestwa Włoch i dyplomata, stał na stanowisku bezstronności względem obydwu stron sporu, polskiej i niemieckiej. Potępiał polskie powstania, nawet jeśli, podobnie jak płk Salvioni, nie odczuwał sympatii do Niemców. Komisja Międzysojusznicza była więc bardziej agonem sporu niż forum życzliwej dyskusji. Trudno, aby było inaczej. Dotychczasowi sojusznicy z czasu Wielłdej Wojny oddalali się od siebie, idąc za coraz bardziej rozbieżnymi interesami swych państw. Górny Śląsk był także widownią owego pęknięcia. Pod kuratelą aliantów Na Górnym Śląsku, jak w soczewce, odbijały się rozbieżne interesy dotychczasowych sojuszników z czasów Wielkiej Wojny, czyli Francuzów, Brytyjczyków i Włochów. Sebastian Rosenbaum IPN Katowice Od lutego 1920 r. do lipca 1922 r. władza nad górnośląskim obszarem plebiscytowym nie spoczywała w rękach niemieckich urzędników rejencji opolskiej czy prowincji górnośląskiej. Przeciwnie. Zwierzchność, decyzją traktatu wersalskiego, pozostawała w gestii Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej. Paryteto-wej struktury, w której niczym w zwierciadle odbijała się polityka zagraniczna państw zwycięskich - Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch. Okupanci i sojusznicy Najpierw, pod koniec stycznia 1920 r., pojawiły się wojska francuskie. Głównie byli to szaserzy (strzelcy) alpejscy, elitarne jednostki formowane w górskich terenach. Ich charakterystyczne ciemne berety podobne do baskijskich i niebieskie mundury na kolejne miesiące stały się częścią górnośląskiego krajobrazu. Pociągi pełne „niebieskich diabłów" wjeżdżały na dworce, z których dopiero co wyjechały oddziały Reichswehry. Tak było np. w Zabrzu, gdzie dźwięki „Deutschland uber alles" niemal mieszały się z „Marsylianką". Francuzów witały ponure twarze Niemców i radosne delegacje Polaków. Dla tych pierwszych przybysze byli okupantem, w dodatku -„odwiecznym wrogiem", z którym dopiero co toczono krwawe boje. Tym drugim Francuzi jawili się (słusznie) jako sojusznicy, którzy udzielą wsparcia w walce z Niemcami. Nastroje były więc zapalne i policja bezpieczeństwa (Sipo) nie zawsze była w stanie zapobiec tumultom. Doszło do nich chociażby w Gliwicach, gdzie nie tylko poturbowano działaczy polskich, ale oberwało się też francuskim oficerom. Francuzi Pierwsze jednostki francuskie dotarły do Opola 31 stycznia 1920 r. Na czele kontyngentu, który liczył 9375 żołnierzy, stał gen. Paul Marie Joseph Sauvage markiz de Brantes. Ten 56-letni oficer, absolwent słynnej szkoły wojskowej St. Cyr, uczestnik walk pod Verdim w czasie Wielkiej Wojny, do końca pozostał na stanowisku komendanta sił francuskich. Do 4 lutego to on sprawował najwyższą władzę nad obszarem plebiscytowym, by w tym dniu zdać ją Naczelnemu Dowódcy Wojsk Sprzymierzonych na Górnym Śląsku, gen. Julesowi Gratierowi. Gratier, doświadczony oficer, miał za sobą lata walk w koloniach i w I wojnie światowej, w której dowodził 46. Dywizją Szaserów - teraz stanowiącą trzon wojsk francuskich na Górnym Śląsku. Zdecydowanie propolski i antyniemiecki, impulsywny Gratier musiał opuścić swoje stanowisko w lipcu 1921 r., skonfliktowawszy się z Brytyjczykami. Włosi i Brytyjczycy Bowiem nie tylko Francuzi składali się na kontyngent wojsk sojuszniczych. Już 14 lutego 1920 r. przybyły pierwsze oddziały włoskie, dowodzone przez płk. Filippo Salvioniego, mediolańczyka, który ostatnie lata wojny spędził w austriackiej niewoli. 0 ile dowództwo francuskie ulokowano w Gliwicach, o tyle Włosi rozłożyli się na południu regionu - w Koźlu 1 Raciborzu. Było ich ok. 4 tys., też przeważnie „alpini" - strzelcy alpejscy. Wreszcie Brytyjczycy. Choć pierwotnie, podobnie jak ich sojusznicy, swe wojska mieli przysłać na cały czas pobytu misji alianckiej w regionie, po raz pierwszy pojawili się dopiero 6 marca 1921 r., a więc tuż przed plebiscytem. Zajęli północną część regionu - Od Lublińca do Kluczborka. Było ich niewielu - 2,2 tys. żołnierzy pod dowództwem płk. Arthura Wauchope'a, 47-latka z bogatym doświadczeniem wojennym, którego czas miał dopiero nadejść. Najważniejszym rozdziałem jego kariery była funkcja wysokiego komisarza ds. Palestyny (1931-1938), kiedy to zdecydowanie popierał syjonistów żydowskich przeciwko Arabom. Brytyjczycy odeszli tuż po plebiscycie. Wrócili w czasie III Powstania Śląskiego, w końcu maja 1921 r., już w sile dziewięciu batalionów - ok. 4,7 tys. żołnierzy. Dowodził nimi Kanadyjczyk gen. William Giffard Heneker. Tym razem pozostali do końca alianckiej obecności w regionie. 06 n Powstanie Śląslcie Przyjazd przewodniczących Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej do Katowic, 1920 r. PONIEDZIAŁEK, 10 SIERPNIA 2020 n Powstanie Śląslde „Tylko z Polską lud śląski rozerwie okowy niewoli" Polska propaganda plebiscytowa w walce o głosy Górnoślązaków KALENDARIUM 5 V - wezwanie niemieckiego komisarza plebiscytowego Kurta Urbanka do tworzenia struktur terenowych Niemieckiego Komisariatu Plebiscytowego. 7 V - zajęcie Kijowa przez wojska polskie. 10-12 V - polski czterdziestoośmiogo-dzinny strajk protestacyjny. 27V-początekbolszewickiej kontrofensywy na Ukrainie. 27-28V - zamieszki w Bytomiu - oblężenie przez niemieckich demonstrantów hotelu „Lomnitz" - siedziby PKPleb. 29-30V - zdemolowanie przez Polaków redakcji niemieckiej gazety „Ostdeutsche Morgenpost" w Bytomiu. 6 VI - kongres rad zakładowych zorganizowany przez komunistów w Królewskiej Hucie (Chorzów) - wezwanie do górnośląskich robotników, aby zaniechali produkcji i ekspediowania materiałów wojskowych dla Polski. 10 VI - wydawnictwo Karola Miarki w Mikołowie wydaje pierwszy numer 07 miały one realizować dwa cele: wskazywać na związki historyczne Górnego Śląska z Polską, a także podkreślać konieczność zagłosowania w plebiscycie za przynależnością do Polski z powodów gospodarczydi, społecznych i politycznych. W gminach wiejskich tworzono polskie kółka rolnicze oraz urządzano pogadanki, w których nawiązywano dosprawpolitycznych. Polscy nauczyciele angażowali się w prowadzenie kursów języka polskiego dla osób posługujących się gwarą śląską, a niepotrafią-cych czytać i pisać po polsku. Spore znaczenie miały wycieczki do Krakowa, Poznania, Gniezna czy na Jasną Górę; wich trakcie Górnoślązacy mieli okazję poznać polską historię, a przede wszystkim przekonać się o nieprawdziwości niemieckich argumentów, głoszących zacofanie cywilizacyjne państwa polskiego. Wiele energii wkładano w organizację życia kulturalnego Górnoślązaków - urządzano liczne spotkania, koncerty, pokazy teatralne. Zabawom towarzyszyły recytacje patriotycznej poezji, polskie tańce regionalne czy scenki nawiązujące do wydarzeń bieżących i historycznych. W walce z Niem-camiPKPleb. próbował wykorzystać również sport, wzywając do tworzenia polskich klubów sportowych. Mimo iż pierwsze powstały już w 1919 r., to jednak ich prawdziwy rozkwit przyniósł rok kolejny, kiedy założono m.in. Polonię Bytom, Ruch Wielkie Haj duki czy Śląsk Świętochłowice. Strona polskawramach przygotowań do plebiscytu prowadziła różnorodne działania, a także wykorzystywała cały wachlarz argumentów, mających na celu przekonanie Górnoślązaków, że tylko w granicach Polski czeka ich wolność i dobrobyt. Niemców starano się przedstawić jako naród niegodny zaufania, agresywny, dążący do rozpętania nowego konfliktu zbrojnego, a przede wszystkim pogrążony w olbrzymich problemach finansowych. Czy efekty tych działań były skuteczne? To miał pokazać plebiscyt, który odbył się 20 marca 1921 r. „Koeynder"przed „Pieronem" Z inicjatywy PKPleb. powstało wiele nowych tytułów. Największą sympatię polskojęzycznych Górnoślązaków zdobył satyryczny „Kocynder", w którym pisał i rysował Stanisław Ligoń. Jego pierwszy numer ukazał się 10 czerwca 1920 r. i musiał zrobić spore wrażenie na Niemcach, skoro nieco ponad miesiąc później zaczęli oni wydawać pismo o podobnym profilu, a mianowicie antypolskiego „Pierona". polskiego, plebiscytowego czasopisma satyrycznego „Kocynder". 10 VI - oficjalna akredytacja dla nuncjusza papieskiego w Polsce Achille Rattiego jako wysokiego komisarza kościelnego dla obszarów plebiscytowych na Górnym Śląsku i w Prusach Wschodnich. Angelika Blinda IPN Katowice Na mocy decyzji konferencji pokojowej w Wersalu o losach Górnego Śląska mieli rozstrzygnąć jego mieszkańcy, którzy-jak zapisano w artykule 88 traktatu wersalskiego - „zostaną powołani do wypowiedzenia się przez głosowanie, czy życzą sobie przyłączenia do Niemiec, czy do Polski". Oficjalną instytucją reprezentującą interesy państwa polskiego na tym terenie, mającą koordynować jego działania w zakresie plebiscytu, był Polski Komisariat Plebiscytowy z siedzibą w bytomskim hotelu „Lomnitz". Na jego czele, decyzją Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego, stanął Wojciech Korfanty, człowiek o silnej osobowości, świetny organizator, potrafiący skutecznie wpływać na nastroje Górnoślązaków. Polski Komisariat Plebiscytowy (PKPleb.) posiadał rozbudowaną strukturę organizacyjną; składał się z 25 wydziałów, obok których funkcjonowała Delegatura Polskiego Czerwonego Krzyża oraz Polska Organizacja Wojskowa. Realizacją zadań terenowych zajmowały się natomiast powiatowe i gminne komitety plebiscytowe, podlegające Wydziałowi Organizacyjnemu, którym kierował, urodzony na Kujawach, dr Roman Konkiewicz. Odległy termin głosowania spowodował, że kampaniaplebiscytowabyła prowadzona z wielkimrozmachem, anajbardziej zacięta walka toczyła się o głosy osób indyferentnych narodowo. Rywalizacja „o dusze Górnoślązaków" wprzeważającej mierze opierała się na słowie pisanym, stąd też często określana jest mianem „wojny papierowej". Ważnąrolę odgrywała prasa, czerpiąca z informacji opracowanych przez Wydział Prasowy PKPleb. pod przewodnictwem Edwarda Rybarza. Strona polska wykorzystywała głównie gazety lokalne (m.in. „Katolika", „Górnoślązaka", „Ga- Antyniemiecka ulotka - przykład polskiej propagandy plebiscytowej zetę Opolską"), doskonale znane czytelnikom i mogące skuteczniej oddziały-waćnaich postawy. Pojawiły się czasopisma specjalistyczne, skierowane do węższego odbiorcy, takie jak „Pracownik umysłowy", „Głos Polek", „Harcerz Śląski" czy „Śpiewak Śląski". Staraniem Korfantego kupowano gazety niemieckojęzyczne („Oberschlesische Grenzzeitung", „Kreuzburger Zeitung") lub tworzono zupełnie nowe tytuły („Arbeiterwacht", „Oberschlesische Post"), chcąc dotrzeć do osób nieposłu-gujących się polskim językiem literackim. O głosy Górnoślązaków walczono za pomocą różnorodnych środków, m.in. broszur, plakatów, ulotek, pocztówek, znaczków, nalepek, kalendarzy głoszących hasła zachęcające do opo- wiedzenia się za przynależnością do państwa polskiego i podkreślających negatywne cechy przeciwnika. Niemcy były przedstawiane jako państwo winne wybuchu I wojny światowej, borykające się z olbrzymimi problemami finansowymi, zagrażające światowemu pokojowi, kłamliwe, dążące do zniszczenia polskiej kul-tury i tradycji. Często wykorzystywano powszechnie znany i rozpoznawalny motyw łańcuchów, wyrażający zniewole-nie, czy wilka, symbolizującego agresję, chytrość i przebiegłość. Poprzez formę graficzną starano się pokazać różnice pomiędzy Polską a Niemcami oraz w czytelny sposób zobrazować przywoływane liczby. Przykłademmożebyć wydana wl920r. dwujęzyczna i bogato ilustrowana odezwa „Cierpienia ludu górnośląskiego pod panowaniem niemieckim. Zestawienie statystyczne z obrazkami", mająca na celu pokazanie dyskryminacji polskojęzycznej części Górnoślązaków poprzez utrudnianie im dostępu do niektórych zawodów, niesprawiedliwy podział ziemi, wyzyskiwanie górników i hutników, czy zwalczanie katolicyzmu. Ważnym elementem walki plebiscytowej były wiece, także te organizowane przez środowiska kobiece, podczas których wygłaszano propolskie referaty. Zgodnie z sugestiami PKPleb. 08 n Powstanie ŚkfsJcie PONIEDZIAŁEK, 10 SIERPNIA 2020 Drugie powstanie w propagandzie niemieckiej Zastraszanie ludności cywilnej, stosowanie terroru i przemocy przez bandytów i morderców - tak strona niemiecka opisywała polskich powstańców Tobiasz Janikowski Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie Przeglądając publikacje niemieckojęzyczne opisujące powstania śląskie nietrudno dojść do przekonania, że pojawiająca się w nich rekonstrukcja i interpretacja wydarzeń z lat 1919-1921 tylko sporadycznie przebiega bez tworzenia atmosfery wrogości i generowania ekstremalnych emocji. W książce wspomnieniowej „Kampf um Oberschlesien 1921" [Walka 0 Górny Śląsk 1921] Manfreda von Killingera, dowódcy „Sturmkompagne Koppe", na plan pierwszy wysuwa się przede wszystkim okrucieństwo insurgentów oraz całkowity brak legitymizacji dla podjętych przez nich działań paramilitarnych. Forsowaniu ściśle określonego modelu interpretacyjnego towarzyszy tu jednocześnie strategia podsycania wrogości, widoczna już wpierwszych zdaniach relacji: „Pośród mordów 1 plądrowania doszło sześć miesięcy później, w sierpniu 1920 roku, do długiego powstania, które w myśl Polaków miało decydująco wpłynąć na wynik plebiscytu. [...] Okrutny ucisk wobec strony niemieckiej kierowany był przez dowodzącego powstaniem Korfantego, który dysponował sporymi środkami pieniężnymi niewiadomego pochodzenia". Nie inaczej powstanie z roku 1920 -notabene w źródłach niemieckich określane jako „polskie", anie „śląskie" -przedstawia głównodowodzący siłami Selbstschutzu, generał Karl Hófer, w wydanej w roku 1938książce „Oberschlesien in der Aufstandszeit 1918-1921" [Górny Śląsk w czasie powstań 1918-1921]. W opisach i relacjach Hófera strona niemiecka wystylizowana zostaje na społeczność ściśle respektującą postanowienia międzynarodowe, oprócz tego po częstokroć sprowadzona zostaje do roli ofiary samowolnych działań, prowadzonych przez powstańców: „W przygotowanie plebiscytu zaangażowana została „Bojówka polska", dobrze zorganizowana jednostka terrorystyczna, której członkowie już wcześniej w Kongresówce prowadzili śmiałą podziemną walkę z caratem. Zatroszczyli się oni o usunięcie niewygodnych osób, zastraszając ludność niemiecką, stosując akty terroru. Wiele ciężkich, pełnych przemocy czynów zapisać należy na ich koncie. A celem było odebranie niemieckim obywatelom odwagi oraz złamanie w nich ducha podczas stawiania oporu". WiW *T#SR»r? tm V€r*«h w»r er kellc r dci Hotrh Lomnif* hcrnchk tin reges Leben. „Psiakrew, dk Abtfimraung wird ein £ ;; flrmMl*- rkf ItoHaftiy bekuminert - „wir Obcwcfckskn mi# Ctewalt nehmenV Solorf wturdea dit a. ertorderlicfaca MaUjnahmen von laoger Hand Cund auch von Langftn^crn) vorbcr*ikf ~ - £ 2 UHl o Okładka tygodnika „Pieron" z 1920 roku. Pismo publikowało antypolskie treści Trzecim wojskowym parającym się publicystyką był generał Bernhard von Hiilsen. W wydanej w roku 1922 książce „Der Kampf um Oberschlesien. Oberschlesien imdsein Selbstschutz" [Walka o Górny Śląsk. Górny Śląsk i jego Selbstschutz] nie bez złości stwierdza: „Wydarzenia te stały się rychło pretekstem dla polskich podżegaczy do akcji odwetowej. Przeprowadzone przez nich powstanie miało zaplanowany przebieg, nie doprowadziło jednak do celu, z uwagi na wierną postawę policji bezpieczeństwa oraz dzięki angielskiej i włoskiej polityce oporu przeciwko polsko-francuskim planom. Terror ze strony Polaków pod ochroną francuskich czołgów i dział miał prawdziwie orgiastyczny charakter, pociągnął więc za sobą liczne ofiary po stronie niemieckiej". Akty przemocy i sceny plądrowania Tworzeniem propagandowego obrazu Drugiego Powstania Śląskiego zajmowały się w Niemczech nie tylko książki publicystyczne i wspomnieniowe, wspierane zmasowanym atakiem propagandowym prasy co- dziennej i wszelkiego rodzaju periodyków. Utrzymane w podobnym charakterze opisy znaleźć można w niemieckojęzycznych dziełach prozatorskich tego czasu. W powieści „Oberschlesien in Not" [Górny Śląsk w potrzebie] Hansa Wolfganga Emlera na plan pierwszy wysuwają się przede wszystkim opisy brutalnej przemocy wobec niemieckiej ludności cywilnej: „Przeciągnęli go przez stół i rozciągnęli na blacie. Nie mógł się bronić. Jedni go przytrzymywali, inni ściągnęli mu spodnie, aż guziki strzeliły, zaś bat świstał i ciął boleśnie, uderzając jego ciało, rozcinając piekącą skórę. Z jego piersi wyrywał się skowyt wściekłości, zęby wbijały się z bólu w dolną wargę, krew ciekła po brodzie." Opisom katowania niemieckiego cywila towarzyszy ponadto obecność przemocy o charakterze symbolicznym: „Ciosy w poranioną, opuchłą część ciała, stawały się nieznośne. Olbrich wpatrzony był w ścianę. Tam - właśnie tam - przez sekundę zobaczył biało-czerwoną flagę, portret Korfantego i obraz Matid Boskiej Częstochowskiej". Korfanty jako człowiek chciwy i drapieżny W nie mniej sugestywny sposób akty przemocy oraz sceny plądrowania i rabunku dokonane przez powstańców w roku 1920 przedstawione zostały w powieści „Geąualtes Volk" [Udręczony lud] Wilhelma Wirbitzky'ego. W jednej ze scen, w której niemiecki dyrektor kopalni zwolniony zostaje z aresztu i tylnymi drzwiami od strony ogrodu przedostaje się wraz z rodziną do swojej willi, pokazany zostaje rozmiar poniesionych strat materialnych. Punktem kulminacyjnym przebiegu narracji staje się postawienie pytania retorycznego: „Żonie i córkom nie pozwolił zbyt długo patrzeć na obraz dewastacji. Gdy coś takiego spotkało rzeczy martwe, co będzie z nami żywymi?" Wróg przedstawiony przez Wirbitzky'ego nie jest bezosobowy. Tendencja do jego personalizacji szczególnie wyraźnie objawia się w opisie Bożego Narodzenia z roku 1920, w którym na plan pierwszy wysuwa się postać polskiego komisarza plebiscytowego Wojciecha Korfantego. Przedstawiony zostaje on jako człowiek chciwy, drapieżny i bezwzględny, również wobec swoich byłych współpracowników. Do tego przydane zostają mu w sposób sugestywny prawdziwie zwierzęce atrybuty: „Lud górnośląski chce pracować, chce się uwolnić od podżegaczy, bandytów i morderców. Korfanty nie myśli jednak o spokojnym Bożym Narodzeniu. Ten polski wilk przemierza górnośląskie miasta i wioski, szczerząc kły, świecąc swoimi zielonymi ślepiami. Codziennie znajduje swoje ofiary, nie da się zaspokoić jego nienasycenia i chęci mordu. Uderza nawet w swój własny obóz i likwiduje tych, którzy szli razem z nim". Taki sposób przedstawienia politycznych i narodowych adwersarzy obecny był także w prasie codziennej i wszelkiego rodzaju periodykach, nie wyłączając pism satyrycznych. W najpopularniejszym z nich, tygodniku „Pieron", pojawia się pod datą 24 lipca 1920 szowinistyczna notatka o Polakach zakłócających zgromadzenia, opierająca się o wyjątkowo ówcześnie popularne przywoływanie egzotycznych okoliczności i podtekstów: „Przyjdzie jeszcze wasza kolej. Ale u brudnostopych Indian zawsze tak było: gdy nie ma już nic do powiedzenia, bierze rewolwer i strzela. Czy to polska strzelanina? Jeżeli tak, to trafiliście kulą w płot". PONIEDZIAŁEK. 10SIERPNIA2020 U POWStOtUe SUjS/CW Witaj jutrzenko swobody! Obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja na Górnym Śląsku w 1920 roku Aleksandra KoroKhudy IPN Katowice Wiosna 1920 r. na Górnym Śląsku upływała w napiętej atmosferze. Trwała już kampania propagandowa, sformalizowana przez utworzenie polskiego i niemieckiego komisariatu plebiscytowego, a tym samym walka 0 rząd dusz i głosy w przyszłym plebiscycie. Relacje między polską a niemiecką ludnością Górnego Śląska coraz bardziej się antagonizowały. Niemcy, przekonani o stronniczości MKRiPleb. 1 wojsk francuskich, dawali upust frustracjom, prowokując uliczne starcia z żołnierzami. Te przeradzały się czasem w poważne zamieszki, w czasie których dochodziło do rozlewu krwi, demolowania sklepów i restauracji, redakcji gazet, a nawet polskich komitetów plebiscytowych. Szczególnie burzliwe wydarzenia w regionie miały miej -sce w kwietniu 1920 r. Kilka dni trwały rozruchy po zastrzeleniu w Opolu jednego z Niemców przez żołnierza z francuskiego patrolu. 25 kwietnia masowe manifestacje, wymierzone w dużej mierze w znienawidzoną i oskarżaną 0 stronniczość policję bezpieczeństwa (Sicherheitspoiizei, tzw. Sipo), w wielu górnośląskich miastach zorganizowali natomiast Polacy. Polscy działacze z nieukrywanym zadowoleniem przyjęli objęcie władzy na Górnym Śląsku przez MKRiPleb. Na początku roku prognozowano, że dzięki obecności aliantów możliwabę-dzie swobodna organizacja wieców 1 pochodów, które pokazałyby światu siłę polskiego żywiołu na Górnym Śląsku. Rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja była idealną ku temu okazją. Sprzyjały temu warunki polityczne i oficjalna zgoda na uroczyste obchody, której udzieliła MKRiPleb. Wojciech Korfanty wydał odezwę do Górnoślązaków, w której ogłosił dzień 3 maja świętem narodowym. Jako że właściwa rocznica uchwalenia konstytucji przypadała w poniedziałek, zdecydowano się podzielić obchody na dwa dni, przenosząc na poprzedzającą go niedzielę uroczyste manifestacje. Zalecono, aby odbyły się one tylko w większych miastach. Do nich zmie- KALENDARIUM 29 VI -utworzenie w Warszawie Centralnego Komitetu Plebiscytowego - organu koordynującego polską pomoc społeczną dla Górnego Śląska 4 VII -początek niemieckiego strajku generalnego - strajkowali m.in. pracownicy poczty, części kolei, gazownictwa, wodociągów i zakładów energetycznych. rzać mieli mieszkańcy okolicznych miejscowości. Na poniedziałek 3 maja zaplanowano z kolei uroczystości lokalne dla społeczności poszczególnych wsi i parafii. Po porannych nabożeństwach z patriotycznymi kazaniami polska ludność spotkać się miała w salach zebrań czy restauracjach, gdzie zaplanowano patriotyczne śpiewy, deklamacje, przedstawienia i żywe obrazy, przemówienia, wykłady o treści narodowej czy popisy gimnastyczne. Zalecano odśpiewanie „Roty" oraz „Boże coś Polskę", pieśni aspirujących wówczas do miana hymnu narodowego. Korfanty wezwał do zaniechania pracy. Rodziców zachęcano zaś do nieposyła-nia dzieci do szkół. Polacy na Górnym Śląsku oddać się mieli radosnemu świętowaniu. Podczas obchodów zaplanowano zbiórki i kwesty, z których dochody przeznaczono na cele oświatowe (np. tworzenie czytelni ludowych). W tym samym celu ogłoszono tzw. Dzień Kwiatka, podczas którego młode Gómoślązaczki prowadzić miały publiczną sprzedaż kwiatów. W niektórych miejscowościach święto konstytucji wykorzystano dla dodatkowych uro- 5-16 VII -Konferencja w Spa. 10 VII -układ polsko-czechosłowacki w Spa dotyczący rezygnacji z plebiscytu na Śląsku Cieszyńskim i podziału regionu. 11 VII - zwycięski dla Niemiec plebiscyt na Warmii i Mazurach; pierwszy numer „Tygodnika Górnośląskiego -Oberschlesisches Wochenblatt" - wyda- czystości, np. świecenia sztandarów przez organizacje i towarzystwa. Majowe święto Polaków Z zaplanowanych na 2 maja pochodów największe odbyły się w Bytomiu, Katowicach i Zabrzu. Polska prasa szacowała liczbę ich uczestników średnio na70-80tys. Mniejsze przeszły przez Rybnik (48 tys.), Tarnowskie Góry i Gliwice (30 tys.), Królewską Hutę (25 tys.), Wodzisław (20 tys.) czy Pszczynę (15 tys.). Prócz manifestacji polskości i pragnienia połączenia z Rzeczpospolitą, maszerujący żądali również zlikwi-dowaniaSipo, atakże utworzenia w jej miejsce polsko-niemieckiej policji plebiscytowej. Program pochodów w poszczególnych miastach był podobny. Marsze otwierały konne banderie, członkowie Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół" oraz cykliści na swoich rowerach (jeśli w danej miejscowości takie grupy istniały). Za nimi szli pozostali uczestnicy. Wśród nich wyróżniały się kobiety w strojach ludowych, zdarzali powstańcy, a nawet żołnierze wpolskich mundurach. O udział pracowników wanego przez PKPleb. adresowanego do Górnoślązaków zamieszkałych w Rzeszy. 15 VII -uchwalenie przez polski Sejm Statutu organicznego dla przyszłego województwa śląskiego. 17 VII -utworzenie niemieckiego, plebiscytowego czasopisma satyrycznego „Pieron". 20 VII -prezydent Rzeszy Niemieckiej Frie- 09 mundurowych, ubranych w służbowe stroje (pracownikówpocztowych, kolejowych, komunalnych), kroczących w zwartej grupie, apelowały komitety plebiscytowe. Kolorytu dodawały liczne polskie towarzystwa i organizacje ze swymi sztandarami. Powiewały flagi polskie i alianckie. Na tablicach krzyczały wymalowane, patriotyczne, a czasem zaczepne i propagandowe, hasła, choć organizatorzy zdecydowanie zabraniali treści drażniących. Wznoszono okrzyki, wiwaty, gorliwie przemawiali mówcy i agitatorzy. Pochodom przygrywały orkiestry i zespoły muzyczne, śpiewano pieśni narodowe i religijne. Największe z uroczystości trwały nawet po kilka godzin. W większości miejscowości obchody odbyły się w spokojnej atmosferze. Wobec oficjalnego pozwolenia aliantów, Sipo nie mogła oficjalnie interweniować w ich przebieg. Nie znaczy to jednak, że funkcjonariusze policji bezpieczeństwa nie próbowali zakłócać majowego święta Polaków. Prasa wspominała przypadki, gdy chociażby w Zaborzu (obecnie dzielnica Zabrza) Sipo zrywała polskie flagi z przystrojonych w nie budynków czy groziła bronią uczestnikom pochodów (Rybnik). Pole do popisu miały natomiast niemieckie bojówki. Ich członkowie nie zamierzali bezczynnie patrzeć na polskie świętowanie. Sipo zaś nie reagowała, udając, że niemieckich prowokacji nie widzi, albo czynnie brała w nich udział, uzasadniając to interwencją w sprawie przywrócenia porządku. Najczęściej wywołane zamieszki nie powodowały przerwania uroczystości, wprowadzając jedynie nieco chaosu w ich przebieg. Prócz notorycznego utyskiwania na usuwanie polskich flag, wspominano o ogólnym przeszkadzaniu (Jastrzębie), pogróżkach i wyzwiskach kierowanych w stronę kobiet (Gogolin), rzucaniu cegłami i pluciu (Gliwice), zagłuszaniu własnymi śpiewami, gwizdami, krzykami, zaczepkami, rzucaniu kamieniami i prowokowaniu bójek (Olesno), napadach na polskie domy (Żory). Często dochodziło również do ataków na uczestników popołudniowych zebrań, wieczorków i imprez. Napastnicy wpadali do poszczególnych sal, wywiązywały się bójki, bywali ranni. W Lublińcu i Raciborzu prowokacje niemieckie doprowadziły do przerwania obchodów, a wOpolu wręcz je udaremniły. W miastach tych rozpętały się uliczne bijatyki, a w uspokajanie sytuacji zostały zaangażowane wojska alianckie. Napięta sytuacja na Górnym Śląsku, w czasie której żadna ze stron nie pozostawała dłużna drugiej, panowała jeszcze przez kolejne tygodnie. drich Ebert ogłasza neutralność Niemiec wobec wojny polsko-bolszewickiej. 22 VII -przygotowanie planu operacyjnego POW GŚ o kryptonimie „Samoobrona". 25VII - zarządzenie rządu niemieckiego zakazującego przewozu do Polski towarów o charakterze militarnym. Polska manifestacja narodowa 2 maja 1920 r. w Lublińcu zakłócona przez Niemców 10 II Powstanie Śląskie PONIEDZIAŁEK, 10 SIERPNIA 2020 Mapa walk powstańczych POLSKA 20 km i sławice rodzień Małapariew £hwostek Kocnanowice i Zy^ronjowice "'arbułtowice E&Dębowa Góra \ I Ozimek ierzbie usśno LUBLINIEC Staniszcze nowskie Kamienica^ ■ , . bienica Mgota^ za v Woźniki trzeb sn B fisie k ~nutarnia z s< awadzkie dowice Icza usta uźnia Qparut ozmierka .-----_ Jemielnica C8* ień^SI orowi entawa 0 Miasteczkowi? Jesiona Cb ~ Księży La °o o Siewierz o NOWSKIĘfeÓRY Cfc^wierklaniec _____smwniki | e^eptv^X a ^o^ozłowa Góra ~ dzionków Leśnica q Płatko Kamieniec qq KlVdS%.^sk0W^0 Wieszowa^ Kórniki Czećh^eT^emi?|ice St zekanów tSBfedy"^ Szałsza zezinka CJ-,^ ~tr. Gliwice 0 Kozf^iS—rra^cE iekary DĄBROWA GÓRNICZA lechowtce rvzozowice brówka Wlk. Kleszczo Kędzierzyn ichałkowice BĘDZIN CZELADŹ _,NOWJ€E Wl KOŹLE ernfki Bi ABRZE da więto^pH "jzowiS1 ak"SSz© w ~ ąchło ialemba 0_Pgfliowy hud ' Ostop SOSNOWIEC Sierakowic Dziergowice ojtowa wses Żernica GfUteltowice Knuró giemce . a no w ikiszo- j^MYSfe®WiCE c -wiec zowice JAWORZNO O Polska Cewkiew m Raciborska °\ud* Bu]akóvv^j^. Mikołów Czuchow _ . Opębiensko^^^O^ i i _ _ s _ A ztowy w ^ Rzędowa Kamień StahówiclŁaziskaŚrdn Hałdlw mm o Tychv dzaQ>Leszcz^ owice RACIBÓRZ Bieruń Str. ruszowiec NIK^ osy ^Brzeziny O Bieruń Nw alowice Krzyzkowice-jn Radziejów RydłufcwyO) rBiertułt8v^n3hwałowjce^ówień Kobiór Pszoi/Cb ę^T&y/y ^°Pielów >koc^°ry oą{?adiin jan^owice^i Wisła OŚWIĘCIM aranowice Pszczynka oszyce Zawada owice Wodzisław Poczyna urza Jastrzębie Gorzyezki V ~ Strumień Dziedzice Bohunin Zebrzydowice czeemosłowacja \ \ X. 11 11 M 11 I Miejscowości i obszary objęte powstaniejn do dnia 22.08.1920 O Miejscowości i obszary objęte powstaniem do dnia 25.08.1920 Miejscowości i obszary objęte powstaniem do dnia 26.08.1920 Dowództwa odddziałów i rejonów powstańczych I I I I I I l I I I la Miasta blokowane przez powstańców /*S L Ważniejsze miejscowości utrzymywane przez oddziały „Grenzschutz", „Sicherheitswehr", „Stosstruppe" i inne operacje tych oddziałów Pomoc z kraju dla Powstania Ważniejsze miejscowości, w których znajdowały się oddziały alianckie PONIEDZIAŁEK. 10 SIERPNIA 2020 n Powstanie Śląslcie Na beczce prochu, która wybuchła.. Wydarzenia katowickie 17-19 sierpnia 1920 r. Warto o nich pamiętać. Zaraz potem rozpoczęło się II Powstanie Śląskie ótntr fł ty, m Jteus# m tfa.it* i gał*# d **'. Jf/<2Ł di y tjfcr tć# ,r&ctf##* S*$<~ u*i.Xąr. mg v