x w** m W Świnoujściu ruszyła 23 bm. wielka zmechanizowana baza przeładunku węgla. W uroczystości uczestniczyli: wicepremier F. Waniołka, min. J. Burakiewicz i gospodarze woj. szczecińskiego. Na zdjęciu: wśród zwiedzających bazę — wicepremier F. Waniołka. (CAF — Witusz) Na półmetku zjazdowego czynu (Inf. wł.) JAK wynika z nadchodzących sygnałów, załogi koszalińskich przed siębiorstw, które włączyły się w nurt zobowiązań podjętych dla uczczenia V Zjazdu partii, zrealizowały już ponad połowę swych deklaracji. Delegocfa rządowa DRW w Moskwie MOSKWA (PAP) W dniu 24 czerwca do Moskwy, przybyła delegacja rządowa Demokratycznej Republi ki Wietnamu z członkiem Biu ra Politycznego KC Partii Pra cujących Wietnamu, wicepremierem rządu DE.W Le Thanh Nghy na czele. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ' A B Lena 50 Nakład: 114.031 fl W Białogardzkie Zakłady Prze tys. zł. Również inne zobowią mysłu Terenowego zobowiąza zania są przez załogi tych za ły się do przekroczenia planu kładów pomyślnie realizowane, rocznej produkcji o 545 tys. Tak np. zobowiązano się da zł. Da chwili obecnej wartość poprawy jakości produkcji, dodatkowo wyprodukowanych Najlepsze wyniki w tej dzie-wyrobów wynosi około 300 dżinie osiągnęli pracownicy za kładu meblowego w Połczynie -Zdroju. Jeżeli w I kwartale br. musieli oni przyjąć od odbiorców sporo reklamacji (14.7 prac. wartość produkcji), to w II kwartale nie było żadnych zastrzeżeń do jakości wyro- Dok. na 2 sir. ORGAN KVV PZPR W KOSZALINIE ROK XVI Wtorek, 25 czerwca 1968 r. Nr 152 (4882) Posiedzenia Komisji Zjazdowej PZPR WARSZAWA (PAP) 24 bm. odbyło się w Komitc cie Centralnym PZPR drugie posiedzenie komisji dla przygo towania V Zjazdu partii. Komisja omówiła i zaakceptowała projekt Tez Zjazdowych, który zostanie przedstawiony pod obrady Komitetu Centralnego partii na najbliższym posiedzeniu plenarnym. Na zakończenie dyskusji wy głosił przemówienie I sekretarz KC PZPR tow. Władysław Gomułka. — Kim będziesz synku, gdy dorośniesz? Czy również rolnikiem, jak ojciec? Matczyna miłość, cierpliwość, serce matki — to nie kwestionowana wartość w procesie wychowania dzieci. Ale czy rola ojca w tym procesie jest taka zupełnie bez znaczenia i czy w naszych czasach nie uczestniczy on w coraz większym stopniu w wychowywaniu swych pociech? — zadali sobie pytanie przekorni redaktorzy łódzkiego ,tEocpre $su Ilustrowanego". Odpowiedź była widocznie pozytywna, skoro przed kilkoma laty, na zołasną rękę, postanowili dzień 25 czerwca ogłosić „DNIEM OJCA". Nie jako ..konkurencyjny'* wobec „Dnia Matki", ale jako jego uzupełnienie i przejaw równoupraionienia. I my, choć mniej „awangardowi" od naszych łódzkich kolegów, przyłączamy się do tej inicjatywy, składajac w dniu dzisiejszym wszystkim ojcom życzenie -WIELE POCIECHY Z WASZYCH POCIECHW) Fot. J. Piątkowski X Festiwal Teatrów Polski Północnej zakończony Zdobyliśmy nagrody za „Zielonego Gila" (Inf. wł.) W niedzielę, na Festiwalu toruńskim panował nastrój wyczekiwania. Popołudniowe przedstawienie sztuki A. Sztejna „OCEAN" przeszło jakby niezauważone, natomiast „CZAROWNICE Z SAALEM" Arthura Millera, w reżyserii Teresy Żukowskiej, wystawione przez Teatr Polski z Bydgoszczy, wzbudziły prawdziwy entuzjazm. Publiczność diugo oklaski- Wojciech Natanson, który wała aktorów i wywoływała przewodniczył jury, odczytał reżysera, a potem cierpliwie werdykt już w późnych godzi czekała na zakończenie ostat- nach wieczornych. Z radością niego posiedzenia jury, aby mogę zakomunikować naszym usłyszeć komu przypadną w Czytelnikom, że część tych udziale nagrody. nagród zdobył Bałtycki Teatr .-- -.............Dramatyczny za „Zielonego Obóz marszu biedoty w Waszyngtonie ma być ewakuowany WASZYNGTON (PAP) Rzecznik ministra spraw wewnętrznych USA, oświadczył, że zgoda rządu federalnego na założenie przez uczest ników marszu biedoty obozu w centrum Waszyngtonu wy dana przez rząd federalny upływa z dniem 23 bm. i nie zostanie przedłużona. W związ ku tym uczestnicy obozu będą musieli opuścić Waszyngton. Gila" Tirso de Moliny. Nagro dzono reżysera — Jowitę Pieńkiewicz, scenografa — Teresę Targońską i aktorki Krystynę Kołodziejczyk za rolę Diany i Urszulę Jursę za rolę Inez. Ponadto nagrodę SPATiF dla młodego aktora przyznano Ewie Milde za role Jad wini w „Dzikiej kaczce". (Dokończenie na str. 3) Targi i demonstracje «> RZYM W Trieście nastąpiło otwarcie XX targów międzynarodowych. Przy okazji doszło do wielkich demonstracji robotniczych. P Sztandar dla załogi „KORABIA" (Inf. wł.) „ . « » Cztery razy delegacja załogi „Korabia" odbierała z rąk przedstawicieli Ministra Żeglugi i Zarządu Głównego Związku Zawodowego Marynarzy i Portowców sztandar przechodni za najlepsze wyniki osiągnięte we współzawodnictwie pracy miedzy załogami polskich przedsiębiorstw rybackich. W 1967 roku jeszcze raz udowodniła. że jest najlepszą! W sobotę — 29 czerwca br., podczas uroczystej akademii z okazji Dni Morza, otrzyma go po raz piąty, tym razem już na własność! Korabiowcy odnieśli podwój skiej „Odry", w 1965 roku zdo ny sukces. Regulamin przewi- była go ponownie i już niko-duje bowiem przyznanie sztan mu nie oddała! Głosuje przywódca FPK — Wal deck Rochet. (CAF — Unifax) daru na własność w przypadku zdobycia go pięciokrotnie z przerwami lub w przypadku zdobycia go' trzykrotnie w Kc lejno następujących po sobie latach. Załoga „Korabia" speł niła oba warunki. Otrzymała sztandar przechodni za najlepsze wyniki osiaeniete we współ zawodnictwie w latach 1962 i 1963. Po jednorocznej przerwie w 1964 r., kiedy musiała u-znać ważność załogi świnouj- Po pierwszei furze wyborów we Francji FPK najsilniejszą partią opozycyjną rzysięgajq... 22 i 23 bm. w Słupsku odbył się II Zlot OHP ZMS i ZMW Pomorskiego Zgrupowania. W drugim dniu zlotu kulminacyjnym punktem, była przysięga wojskowa junaków odbywających służbę wojskową w pododdziałach OTK. Na stronie miejskiej zamieszczamy zlotowych imprez. dalsze zdjęcia ze Fot. Andrzej Maślankiąwicz PARYŻ (PAP) Francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało wczoraj komunikat, w którym p-odaje ostateczne wyniki pierwszej tury wyborów do Zgromadzenia Narodowego w 470 okręgach metropolii. Do Zgromadzenia Narodowego wybrano po pierwszej turze głosowania 155 deputowanych, a pozostałe mandaty zostaną obsadzone w drugiej turze. Wśród wybranych posłów podział mandatów jest następujący: Komuniści — 6 mandatów, straty — 2. PSU — 0 mandatów. Federacja Lewicy — 0 mandatów, straty — 7. Unia Dem. na rzecz V Republiki — 118 mandatów, zyski — 9. Republikanie niezal. (Giscard d'Estaing) — 27 mandatów, zyski — 1. Grupa postęp, i demokr. — 3 mandaty, strata ■— 1. Różne ugrup. prawic. — 1 mandat. Wyniki w liczbach absolutnych i odsetkach: Uprawnieni do glosowania — 28,X71.635. Głosowa Jo — 22.538.7 <3. Głosy ważne — 22-138.657. Frekwencja wyborcza — 80,01 proc. Komuniści — 4.435.357 głosów; proc. w 1967 roku — 22,46; proc. obecny — 20,03. PSU — 874.212 głosów; proc. w 1967 r. —2,26; proc. obecny —- 3,94. Federacja Lewicy — 3.654.003 głosy; proc. w 1967 roku — 18,79; proc. obecny — 16,50. Unia Dem. na rzecz V Republiki — 9.663.605 głosów; proc. w 1967 r. — 37,75; proc. obecny — 43,65. Centrum — 2.290.165 głosów; proc. w 1967 r. — 12,79; proc. obecny — 10,34. Różne ugrup. prawicowe — 917.539; 4,14. proc. * Po pierwszej turze^vyborów mandaty poselskie uzyskała większość kandydujących członków rządu. Miejsce w parlamencie zapewnili sobie też Waldeck Rochet oraz członek Biura Politycznego KC FPK, Francois Billoux. Do balotażu staną natomiast przywódcy Lewicy Demokratycznej i Socjalistycznej Francois Mitterrand i Guy Mollet. Nie zdobyli koniecznej liczby głosów przywódcy Centrum Jean Lecanuet i Jacąues Duhamel, w związku z czym staną ponownie do wyborów w przyszłą niedzielę. Ich los podzieli też przedstawiciel Zjednoczonej Partii Socjalistycznej Pierre Mendes-France. Koniecznej liczby głosów nie uzyskali w pierwszej turze: sekretarz stanu do spraw (Dokończenie na str. 2) (Dokończenie na str. 3) Izrael prowokuie i atakuje Nie milkną strzały nad Jordanem a Kanałem Sueskim KAIR (PAP) Egipski rzecznik wojskowy oświadczył w ubiegłą niedzielę, że w czasie 90-minutowej strzelaniny poprzez Kanał Sueski artyleria egipska znisz czyła 6 czołgów izraelskich, 3 karabiny maszynowe i magazyn amunicji. Walka toczyła się wzdłuż kanału od mostu Firdan do Ismailii. Zniszczony został również izraelski posterunek administracyjny, wyrzutnia rakietowa, 4 działa przeciwpancerne oraz 6 baterii artyleryjskich i moździerzowych. (Dokończenie na str. 2) Jak podaje PIHM — d-ziś wystąpi zachmurzenie umiarkowane, przejściowo duże. Miejscami na wschodzie opady deszczu oraz lekkie ochłodzenie. Temperatura od 18 st. na wschodzie do 22 st. na zachodzie. na sir. 4.15 Dziś pierwszy program z cyklu „Teleierie' .PB iflft tt. #1 • WARSZAWA (PAP) Dziś, 25 bm-, o gedz. 17 Telewizja nada program inaugurujący ,,TEŁEFERIE". Dziewczęta i chłopcy zapoznają się ze szczegółami przeznaczonych dla nich audycji TV z tego cyklu w okresie wakacji. ,,TELEFERIE" nadawane będą deszczowe oraz zwią-zek zielonego w każdy wtorek i piątek o £o- zeszytu — zabawa w gromadze- dzinie 17. W tych właśnie dniach nie opinii o różnych sp.rawach wyświetlane będą cieszące się o- i zjawiskach. gromnym powodzeniem filmy z Wznowiony zostanie -znany już serii ,,Znak Zorro". cykl — turniei ,,Żółtej żyrafy", A oto dalsze szczegóły Powsta- przewidujący zabawy i gry po- nie telewizyjne stowarzys-zenie dworkowe z udziałem nie tylko niewidzialnej ręki, do którego dziewcząt I chłopców, ale rów- przyjmowane będą zgłoszenia in- nież dorosłych. W sierpniu na- dywidualne i grupowe. ,,Niewi- dawana ma być telewizyjna kro- dzialna reka" pomagać ma słab- nika „Pod lwem", informująca szym dbać" o dobro społeczne, o tym. co ciekawego dzieie się będzie pożyteczna, s-zvbka j — co podczas wakacji. najważniejsze — niewidzialna. Po- Wspomniane wyżej zajęcia „wa- wstaną też aż dwa towarzystwa kacyjnych stowarzyszeń'' uzupeł- nieprzemakalnych. które m. in. nią filmy oraz inne programy proponować będa zajęcia na dńi dla dzieci i młodych widzów. T Er L-ECS WAF IGZNYM SKROCTE • BERLIN Ukonstytuował się tu komitet w celu przygotowania obchodów 20. rocznicy powstania NRD. Przewodniczącym komitetu. w którego skład wchod-z: wiele wybitnych osobistości NRD. został wybrany I sekretarz KC SED i przewodniczą-cv Rady Państw? NRD — Walter Ulbricht. 0 MOSKWA Z Moskwy odleciała delegacja sił powietrznych Armii Radzieckiej na czele s wiceministrem obrony ZSRR mars^ł-kiem lotnictwa K Wierszyni-nem. Delegacja udała sie do Jugosławii z oficjalna wizyta na zaproszenie ministra obrony tego kraju gen. tLjubiczina • MOSKWA 'W Leningradzie zainaugurowany został festiwal sztuk: ..Białe noce" Tegorocznv festiwal poświecony jest całkowicie baletowi. • LONDYN Po zakończeniu konferencji NATO w Revk^viku sekretarz stanu USA — Rusk — uda sie w towarzystwie Brandta do Bonn. Str. 2 GŁOS Nr 152 (4882) EUROPEJSKIE SPOTKANIE B. WIĘŹNIÓW OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH M ofiarom faszyzmu MONACHIUM (PAP) Korespondent PAP red. L. Kaszycki donosi: Uczestnicy odbywającego sie w Monachium europejskiego spotkania b. więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych złożyli w Dachau hołd ofiarom faszyzmu. W potężnej wielotysięcznej demonstracji na terenie tegc obozu uczestniczyły delegacje z kilkunastu krajów Europy Przed budynkiem dawnego kre matorium przemawiali przedstawiciele organizacji kombatanckich Związku Radzieckiego, Polski, Jugosławii, Włoch Danii, Węgier, Czechosłowacji Rumunii. NRD, NRF i Austrii Przewodniczący delegacji pol skiej J. Kwietniewski przeka żując uczestnikom wyrazy sol1 darności w imieniu członków Związku Bojowników o Wolność i Demokracie wyraził ż? danie k rozwiązania neonazistow skiej partii NPD i wszystkich organizacji odwetowych zagrp żajacych pokojowi. Wypowiedział sie on także w imieniu delegacji polskiej za zniesie- Plenum KC WłPK zakończyło obrady Zakończyło się tu 3-dniowe wspólne plenum KC i Centralnej Komisji Kontroli Włos kiej Partii Komunistycznej Uczestnicy obrad uchwalili rezolucję, w której przyjmują referat sekretarza generalnego WłPK — Luigi Longo. Uczestnicy plenum wezwali wszystkich komunistów do wniesienia jak największego wkładu w walkę o postęp spo łeczny i demokrację, jaka toczy się we Włoszech. niem terminu przedawnienia odpowiedzialności za zbrodnie wojenne. PRZEMÓWIENIE marszałka Jakubowskiego PRAGA (PAP) Przemawiając na wiecu w Wimperku (południowe Czechy) naczelny dowódca Zjedno czonych Sił Zbrojnych Państw — Stron Układu Warszawskie go, marszałek Iwan Jakubowski podkreślił, że Układ Warszawski jest gwarancją niena ruszalności granic krajów socjalistycznych. Reakcja i mi-litaryści w NRF powinni pamiętać, że minęły czasy, gdy można było bezkarnie dysponować losami innych krajów". Obecne ćwiczenia sztabowe mają na celu zwiększenie gotowości bojowej wojsk i szta bów. Przyczynią się one do u-mocnienia sił zbrojnych Ukła du Warszawskiego — stwierdził I. Jakubowski. Ministerialna sesja rady NATO LONDYN (PAP) W stolicy Islandii Beykjavi ku rozpoczęła się wczoraj ko lejna, ministerialna sesja rady paktu północnoatlantyckiego. Sesja obliczona jest na 2 dni. Motocykliści i burza... W soboty i niedziele — jeżeli dopisze pogoda — kto m-oże rusza „w plener". Wyjeżdżają też zmotoryzowani i... wzrasta liczba wypadków drogowych. Tak było i w ubiegłym tygodniu. Ogółem na drogach województwa zanotowano sześć wypadków drogowych, w których siedem osób odniosło obrażenia. Charakterystyczne i alarmujące jest, że sprawcami połowy z nich byli znów motocykliści. W dwóch wypadkach rozwinęli oni nadmierną szybkość, w jednym wypadku „zawinił" alkohol. Także to, że trzy w3'padki spośród sześciu, to tzw. „potrącenia przechodniów", jest charakterystyczne dLa sytuacji na naszych drogach. Wracając jednak do motocykl i-* stów, również w ubiegły piątek śmiertelnemu wypadkowi ulegf jadący w stanie nietrzeźwym na motocyklu Zenon O. z Miastka. Najechał na przydrożne drzewo. Także ubiegły burzowo-gradowy czwartek był pechowy dla zmotoryzowanych. W tym dniu na siedem wypadków (w tym 1 śmiertelny) trzy spowodowane były pośli-zgiem na mokrej jezdni. Śmiertelny wypadek w Wartko-wie, pow. kołobrzeski, w którym zginęła Janina K., żona kierowcy syreny, nastąpił na skuiek wady w układzie hamulcowym samochodu, co spowodowało poślizg i uderzenie w przydrożne drzewo. Czwartkowa burza przyczyniła się także do wzrostu liczby . . . pożarów. Trzy (spośród ogołem 4) wielkie pożary wybuchły w następstwie wyładowań atmosferycznych. W PGR Kamienna Góra w pow. wałeckim spłonęła stodoła wraz ze sprzętem rolniczym i 2 przyczepami (straty — 400 tys. zl). W Karsiborzu w tym samym powiecie spaliła się stodoła i sprzęt rolniczy Kazimierza Cz. (straty 35 tys. ołotych), a we wsi Debrzno 47 osób w szpitalach Zatrucie lodami w Koszalinie W niedzielę do Pogotowia Ratunkowego zaczęli się zgłaszać pacjenci, uskarżający się na różnego rodzaju dolegliwości żołądkowe, niekiedy bardzo poważne. Wkrótce okazało się, że przyczyną były lody, produkowane pr-zez wytwórnię Koszalińskich Zakładów Gastroiiomicznycn, sprzedawane w większości kawiarni i restauracji Koszalina, a także w ośrodku wypoczynkowym w Alo-stowie. Jednakże pierwszymi ofiarami byli członkowie klubu sportowego Victoria w Sianowie, udający się na mecz do Gdyni. Zabrali oni z sobą na drogę 5 kg lodów. Na mecz — jak już donosiliśmy wczoraj — nie dojechali. 39 osob — pasażerów autokaru z Sianowa ulokowano w szputaiach w Lęborku i Wejherowie. (O stanie ich zdrowia nie mamy na razie wiadomości). W Koszalinie w sobotę i w niedzielę (do godz 16) w pogotowiu przyjęto ponad 60 osób. Zastosowano niezbędne środki. 8 osób skierowano do szpitala. Według informacji ze szpitala koszalińskiego — stan ich jest dobry, jednakże do chwili przeprowadzenia dokładnych Badań osoby te pozostaną w szpitalu. MO, SANEPID i PIH prowadzą dochodzenie, fcmrti w pow. złotowskim — stodoła, dwa chlewy i szopa, należąca do Gertrudy W. (straty 160 tys. zł). Również w piątek od wyładowań atmosferycznych zapaliła się stodoła w Żabnie (pow. miastecki). Straty wynoszą 60 tys. zł. A w niedzielę w miejscowrości Bińcz w pow c zł uch owsk im pożar wybuchł w zakrystii kościoła. Jego powodem było nieostrożne obchod-zenie się ministrantów z kadzielnicą. Pożar zlokalizowano, ale straty wyniosły jednak 20 tysięcy zł (spaliły się szaty liturgiczne). Szczęśliwie w ostatnich dnLach nie sygnalizowano nam wypadków utonięć. Ostatnie takie tragiczne wypadki wydarzyły się w ubiegły czwartek. W Zdbicach (pow. wałecki) utopił się Jan J. — robotnik REDP. Wypłynął on ra odległość 30 m od brzegu jeziora i z nie wyjaśnionych przyczyn zaczął tonąć. Próby niesienia mu pomocy nie dały rezultatu. W jeziorze Szczytno utopił się w tym samym dniu Jerzy N.. pracownik PG Rybackiego w Człuchowie Po pracy przy czyszczeniu stawów chciał się umyć, trafił tuż przy brzegu na głębinę, a ponieważ nie umiał pływać — utonął (k£) Koncentracja sil wyzwoleńczych wokół Saj§onu Ma półmetku zjazdowego czynu (Dokończenie se str. 1) bów! Dobiega końca realizacja podjętych czynów społecz nych. Z zadeklarowanych na ten cel 1586 roboczogodzin, pracownicy przepracowali już około 1400. A rezultatem inicjatyw społecznych są. poza po rządkowaniem i ukwieceniem przyzakładowych terenów — remonty torów kolejki transportu wewnątrzzakładowego w Białogardzie i Połczynie, ustawienie wiaty na tarcicę, wykonanie kosztorysu instalacji c. o. w połczyńskim magazynie. Warto dodać, że BZPT należą do tych przedsiębiorstw w wojewódzkim zjednoczeniu, które podjęły czyn zjazdowy 0 najwyższej wartości bo ok. 1 min zł. Równie pomyślnie przebiega realizacja zjazdowych zobo wiązań w Rejonie Eksploatacji Dróg: Publicznych w Koszalinie. Oto np. brygada Ra czmarka zgodnie z deklaracja mi dostarczyła dodatkowych ilości materiałów do prac dro gowych tj. 4 tys. t żwirów sortowanych i 2,5 tys. t gry-sów mieszanych, zaś członkowie brygady kierowanej przez Czesława Lisa wykonali roz-ściełacz do mas smołobetono-wych. Oba te czyny mają du że znaczenie wobec ciągłego, deficytu sprzętu drogowego i materiałów budowlanych. Ponadto w koszalińskim REDP zainstalowano przy szosie dozo wnik do mechanicznego załadunku piasku na samochody. Przyspieszy to znacznie tempo prac drogowych i przyniesie kilkadziesiąt tysięcy zł oszczęd noś ci . Jak realizują swe zobowiąza nia transportowcy? Oto meldu nek z Oddziału PKS w Kosza linie. 10 kierowców zobowiąza ło się do zaoszczędzenia w cią g-u roku 56 tys. 1 paliwa. — Dotychczas zaoszczędzili około 30 tys. 1. Natomiast 18-osobo-wa brygada Kosakowskiego ze stacji obsługi przeprowadzi ła, poza godzinami pracy, remont kapitalny 2 przyczep au tobusowych i 1 ciężarowej. Nie pozostali w tyle uczniowie szkoły przyzakładowej PKS. Przepracowali oni już 2.300 go dzin (z zadeklarowanych 4 tys.) przy pracach porządkowych. (Fil.) Na antenie TV Koniec kariery szp ega 99 64 Dziś tj. 25 bm. o godz. 17.50 Telewizja Polska nada w pro gramie ogólnopolskim reportaż filmowy pt. „KONIEC KA KIERY SZPIEGA". Reportaż oparty jest na ma teriale uzyskanym w toku pro cesu sądowego agenta wywiadu brytyjskiego Adama Henryka Kaczmarzyka, skazanego na karę śmierci. LONDYN (PAP) POTĘŻNE bombowce a-merykańskie typu B-52 nieustannie bombardują okolice Sajgonu, gdzie znajdu ją się oddziały partyzanckie. Każdy z bombowców zabiera na pokład 30 ton bomb. Bom bardowania są tak intensywne że w wielu rejonach nie pozostał ani jeden cały dom. Wywiad USA stwierdził, że duże zgrupowania powsiańcze znajdują się o 1 dzień drogi od stolicy. Rzecznik wojsk reżimowych stwierdził, że w walkach, toczących się o 100 km na północ ny wschód od Sajgonu, jeden z batalionów piechoty reżirno wej poniósł ciężkie straty. A-gencja Reutera podaje, że a-merykański samolot typu F-105 został strącony na północny wschód od Dong Hoi na terytorium DRW. Amerykański rzecznik wojskowy oświadczył że w ciągu o tygodni walk wokół bazy Khe Sanh, amerykańska piechota morska straciła 262 za bitych i 1.305 rannych. HANOI (PAP) Jak podaje agencja VNA par tyzanci południowo-wietnam-scy w ciągu 5 dni od 10 do 14 czerwca przeprowadzili całą serię ataków w prowincji Kon tum, w czasie których wyeliminowali z walki 3 kompanie SOSNĄ STiATY amerykańskich agresorów wojsk amerykańskich i sajgoń skich, Zniszczono także 14 ha ubie i moździerzy oraz strącono 2 samoloty. twa oraz ośrodek informacyjny. Bezpośrednio po ostrzale powstańcy wdarli się na terytorium bazy i wysadzili w po 17 czerwca patrioci południo wietrze 26 transporterów opan wowietnamscy przeprowadzili ostrza! artyleryjski na bazę a-merykańską w Chang Bang. Zniszczono kwaterę dawódz-. cerzonych i 30 czołgów zniszczywszy przy tym 6 dużych haubic. POSIEDZENIE RADY PAŃSTWA NRD Konstruktywne propozycje BERLIN (PAP) W Berlinie odbyło się posiedzenie Rady Państwa NRD. Na posiedzeniu uchwalono oświadczenie, które wskazuje na doniosłą rolę NRD jako czynnika pokoju i bezpieczeństwa w Europie oraz mówi o możliwości unormowania stosunków między obu państwami niemieckimi na gruncie równości praw. Rada Państwa NRD postanowiła zwrócić się do rządu zachodni oni emieckiego z następującymi propozycjami: Izrctei prowoku e (Dokończenie ze str. D Rzecznik ZRA dodał, że 6 żołnierzy egipskich zostało lekko rannych, a w rejonie Ismailii Izraelczycy podpalili szereg domów i szpital. Incy , dent sprowokowała strona j izraelska, której artyleria | otworzyła ogień w kierunku j pozycji egipskich. Rzecznik armii jordańskiej j w Ammanie oświadczył, że w rejonie Manchieh na północ od Jordanu doszło ostatnio do starcia między siłami izraelski mi a jordańskimi. W wyniku wymiany ognia z broni maszy nowej dwóch żołnierzy izrael skich zostało rannych. Siły jordańskie nie poniosły strat. e KAIR 30 czerwca przybędzie z czterodniową wizytą do ZRA przewodniczący Fundacji Forda — "Bundy. Podczas pobytu w ZRA przeprowadzi on rO'zmc*wy z członkami rządu tego kraju. 9 lipca do ZRA ma przybyć dyrektor Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju R. McNamara z tygodniową wizytą. 1) rządy obu państw niemieckich zobowiążą się przystąpić niezwłocznie do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądro wej, 2) zawarcie układu między obu państwami niemieckimi, który by wykluczył magazyno wanie na ich terenie głowic jądrowych; 3) zawarcie układu miedzy obu państwami niemieckimi w sprawie niestosowania przemc cy w stosunkach miedzy NRD a Niemcami zachodnimi; 4) zawarcie układu miedzy obu państwami niemieckimi w sprawie uznania status quo i istniejących granic w Europie Tragedia na stadionie w Buenos Aires NOWY JORK (PAP) Tragiczny wypadek wydarzy! się w ubiegłą niedzielę na stadionie klubu River Platę w Buenos Aires. 80 osób zostało zabitych a 150 ciężko rannych. Wypadek wydarzył się po meczu między lokalnymi rywalami River Plata a Boca Juniors który zakończył się wynikiem bezbramkowym. Przyczyny wypadku dokładnie nie są jeszcze znane. po 20 minutach w wyniku zor ganizowanej akcji policji. Stra towane ofiary umieszczano w najbliższych szpitalach. Wąrto przypomnieć, że jest to drugi tego typu wypadek w Ameryce Południowej, który pociągnął za sobą taką ilość ofiar. 23 maja 1964 roku podczas meczu między Peru a Ar gentyną na stadionie w Limie w Peru 350 kibiców zostało stratowanych na śmierć. Sport ★ Sport NA TRASIE BIAŁYSTOK—AUGUSTÓW Reuter podaje taką wersję: Po meczu część kibiców zaczę ła palić gazety. Wtedy interweniowała policja, co wywoła ło panikę. Wrzask zdezoriento wał pozostałych widzów. Nie wiedząc, jaka jest przyczyna powstałego tumultu, rzucili się oni w kierunku wyjścia Nie stety brama, którą chcieli się wydostać na zewnątrz była zamknięta. Zniecierpliwiony tłum rzucił się w kierunku je dynej otwartej furtki. Na sta dionie w tym czasie znajdowa ło się 90 tys. widzów. Stłoczo ny przy bramie tłum oraz na pierający z tyłu kibice tratowali upadających. Liczba ofiar rosła z minuty na' minutę, w wyniku powstałego zamieszania natychmiastowa pomoc by ła udaremniona. Pierwsze ofia ry zostały wyniesione dopiero FPK najsilniejszą partią opozycyjną (Dokończenie ze str. 1) administracji "Fldmond Mi-chelet, minister do spraw wyposażenia technicznego i budownictwa mieszkaniowego Philippe Desmartre, szwagier de Gaulle'a Jacques Vendroux oraz dwaj ministrowie poprzedniego rządu Christian T^ouchet i Georges Gorse. Do balotażu musi stanąć też obecny minister sprawiedliwości Rene Capitant. OŚWIADCZENIE WALDECK ROCIIETA Komentując pierwsze wyniki niedzielnego głosowania, sekretarz generalny FPK, Wal-deck Rochet oświadczył: „Jak widać z pierwszych danych, którymi dysponujemy szantaż jaki zastosowały władze uciekające się do straszenia pozwolił im zjednoczyć wokół siebie wszystkie siły reakcyjne i okłamać wielu Francuzów ulegających rozlicznym namowom. W dalszym ciągu W. Rochet skrytykował o-stro różne grupy lewackie, które „jednocząc swoje prowokacje i swoją przemoc z prowokacjami i przemocą władz gaullistowskicb oddały gaullistom ogromną przysługę pozwalając im postawić w ich grze na strach". Bez względu na bezprecedensową w swojej sile kampanie antykomunistyczny. FPK u- trzymała mocną pozycję. Kilku jej kandydatów zostało wybranych w pierwszej turze a wielu innych znajduje się w bardzo dobrej sytuacji przed dalszym glosowaniem — kontynuował Rochet. Francuska Partia Komunistyczna jest ze względu na liczbę oddanych na nią głosów bezspornie pierwszą z partii lewicowych kraju i główna siłą opozycji. Miliony Francuzów widzą w niej płomiennego obrońcę interesów ludzi pracy, swobód demokratycznych, pokoju i interesów narodowych. Niemniej jednak — stwierdził Rochet — posunięcie gaullistów i reakcjonistów, które dopiero co znalazło swój wyraz w wynikach głosowania, stanowi poważne zagrożenie dla demokracji. Władze i przedsiębiorcy usiłują odebrać robotnikom to, co zdobyto w walce. Na zakończenie W. Rochet podkreślił, że „teraz bardziej niż kiedykolwiek ważne jest, aby demokraci — komuniści, socjaliści i inni republikanie zjednoczyli się, by zagrodzić drogę zamaskowanej dyktaturze gaullistów i reakcji. Wzywamy wszystkich republikanów, by w drugiej turze głosowali na tych kandydatów lewicowych, którzy w wyniku pierwszego głosowania w pierwszej turze znaleźli się w najlep^ szej pozycji, aby pokonać kandydatów gaul-Jistowskich i innych reakcjonistów* REKORD ŚWIATA LUSISA I REKORD POLSKI NlKICIUKA Rekordowa wyniki pad?y podczas międzynarodowego mityngu lekkoatletycznego w fińskiej miejscowości Saarijaeivi Reprezentant. Związku Radzieckiego Lusis ustanowił nowy rekord świata w rzucie oszczepem rezultatem 91 Rekord, wynoszący 9',72, należał do Norwega Pedersena. Drugie miejsce zajął Władysław Nikiciuk, który wynikiem 86J0 ustanowił nowy rekord Polsek i. Poprzedni, na^żący do Janusza Sidły, wynosił &rS,56. Sidło był trzeci — 81,^0. Podwójny sukces kolarzy Gdańska Bohaterami ósmego etapu IV Bałtyckiego Wyścigu Przyjaźni na trasie Białystok — Augustów długości 118 km była czwórka kolarzy: Suchorodenkow (młodzieżowa repr. ZSRR) i Miedwie-diew (Uzbekistan) ora prenumeraty i wysoki wskaź-głównie kłopoty w Żydowie nik nasycenia na 100 mieszkań gdzie przez pewien czas brak ców wsi w dalszym ciągu pobyło w ogóle doręczycieli zyskują nowych prenumerato-(wszyscy chętnie pracują przy rów. Należą do nich Bernard budowie elektrowni), niemniej Cybulski z Polanowa — 238 fakt pozostaje faktem. Zresztą egz., Henryk Pawski z Głów kłopoty z doręczycielami wy- czyc — 225 eg?., Aleksander stępują także w innych obwo I,ebowski z Gościna — 200 egz. dach. Np. w 5 miesiącach br. Feliks Czemkowski z Potęgo-zwolniło się w pow. szczecine wa — 131 egz., Jan Wielgomas ckim aż 16 doręczycieli. z Podwilcza — 172 egz., Fran- A wyróżnienie zasługują ciszck Prądzyński z Niezaby- szewa — 152 egz. Niewątpliwie ta grupa doręczycieli będzie brana pod uwagę przy rozdziale nagród na zakończę- półmetku N OUPT w Szczecinku i Bia łogardzie, które pracowały najbardziej rytmicznie i ani razu nie zanotowały obniżenia stanu prenumeraty. Nic więc nie całorocznego konkursu. dziwnego, że obydwa obwody pozyskały najwięcej nowych Czytelników i w I etapie kon -1----kursu zajęły pierwsze miejsca. Mogą być przykładem dla in-Czy wyniki te mogłyby być tyczności i rytmiczności. Na nyeh. lepsze? Na pewno. Nadal w skutek tego w kwietniu i ma Na dobre wyniki w obwo-wielu placówkach pocztowych ju nastąpiło obniżenie ogólne- dzie szczecineckim wpłynęła można zauważyć brak systema go stanu prenumeraty. Spadek właściwa praca organizatorska ___________________________________________ i odpowiednie przygotowanie oraz uświadomienie samych do ręczycieli. Mówił o tym na o-statnim spotkaniu w redakcji dyrektor OUPT w Szczecinku, tow. Aleksander Jasionas. W marcu br. przeprowadzono szkolenie wszystkich doręczycieli. Mówiono na nim także wiele o ich roli i zadaniach jako propagatorów prasy partyj nej. Dla uczczenia święta 1 Ma Sztandar dla załogi „Korabia" (Dokończenie ze str. 1) Z 6 przedsiębiorstw rybackich, których ubiegłoroczne wyniki, rozpatrywano przed przyznaniem Sztandaru — gdyńskiego „Dalmoru" świnoujskiej „Odry", darłowskie-go „Kutra", szczecińskiego „Gryfa" i władysławowskiego „Szkunera", „Korab" okazał się najlepszym. Jego załoga osiągnęła najko rzystniejszy wskaźnik rentow ności wynoszący 8,07. Również bardzo wysoko przekroczyła wartościowy plan połowów, wykonując go w 166,8 proc. Pod względem poprawy warunków bhp zajęła drugie miejsce za „Odrą", zaś w zmniejszeniu liczby wypadków wyprzedził ją „Dalmor". Ubiegły rok korabiowcy zakończyli wypracowaniem 17,8 min zł zysku, osiągając nie notowane przez żadne z przed siębiorstw wyniki na poszczególnych jednostkach połowowych. Kutry 17-metrowe z „Korabia" wypracowały średnio po 440 tys. zł zysku, a za łogi superkutrów 25-metro-wych, średnio po 1.073 tys. zł zysku. Te doskonałe wyniki sprawi ły, że również korabiowskie za łogi okazały się najlepszymi wśród załóg kutrów 17 i 25 me trowych. Proporce Ministra Żeglugi i Zarządu Głównego Związku Zawodowego Marynarzy i Portowców przyznano załogom: kutra „Ust 46", którą kierował szyper Tomasz Nowak i superkutra „Ust 105", pracującej pod dowództwem Zygmunta Kustosza. Poznański „Jones" pomógł PZZ Specjalistyczne przedsiębiorstwo ze Stargardu Szczecińskiego, jako podwykonawca prac przy budowie nowych magazynów, stawianych w naszym województwie dla zakładów Zbożowo - Młynarskich PZZ, stanęło przed- me lada kłopotem. sSąd wziąć spacjalr.y dźwig, potrzebny do ustawienia s.losów zbożowych. W Koszalińskiem dźwigu takiego nie możn* było znaleźć. Nie mógł przy i:" wchodzić w grę żuraw budowlany, a wyłącznie same jezdny i to o odpowiednim udźwigu i wysięgu. Znaleziono wrei—tie życzliwego w Poznai iu. Konkretn e Wojewódzkie rrzedsiębiorśtwo PKS. Dysponuje ono specjalnym dźwigiem typu JONES ' angielskiej produkcji i' wypożyczyło go chętnie. Dzięki „Jonesowi" ustawiono już silosy zbożowe przy magazynach w DTawsku i Człuchowie oraz Barno-wcu w pow. nytowskim. Po ustawieniu podobnych zbiorników w Krajence drwię wróci pospiesznie do Poznania Pełni on tam bowiem rolę pomocnika" przy ustawianiu oraz demontażu eksponatów na MTP. (rom) Załoga „Ust 105" złowiła w ub. roku 681,7 ton ryb o ogól nej wartości ponad 4,5 min zł, wypracowując 1.429,3 tys. zł zysku. Załoga „Ust 46" pobiła w ubiegłym roku rekord połowów na Bałtyku, w tej klasie kutrów, poławiając 441,9 ton ryb o wartości 2.582,9 tys. zł. Jednocześnie wypracowała 837,1 tys. zł zysku. Całej załodze „Korabia" oraz rybakom z „Ust 46" ! „Ust 105** gratulujemy pięknych sukcesów! (wł) Nowy wodolot na Wołdze MOSKWA (PAJE*) Na Wołdze — pomiędzy Kazaniem i Got kim — przeprowadzono udane próby z nowym typem wodolotu na podwodnych skrzydłach. Wodolot osiągnął niezwykłą szybkość — 95, a nawet na pewnych odcinkach — 100 km na godzinę. Kabiny tego szybkiego wodolotu mieszczą 150 osób. Ponad 130 egz. „Głosu*' dostarczają mieszkańcom swoich rejonów Janina Burska z Nie-dalina, Szczepan Burdelak z Sypniev;a, Ryszard Juśkiewicz z Pobłocia, Stefan Kobierow-ski z Wierzchowa (pow. Człuchów), Stanisław Wikariusz ? Trzebielina, Marian Markicl z Bobolic, Józef Jaskot z Poł-czyna-Zdroju, Ignacy Człapa z Wrzącej i inni. Spośród UPT wyróżniły się oprócz nagrodzonych, UPT w Kaliszu Pom., Zalaskach, Rusi nowie, Barwicach i Gościnie. Tym wszystkim, którzy przy czynili się do wzrostu prenumeraty „Głosu Koszalińskie- _____________ ^ _____ go", organu Komitetu Woje- ja i V Zjazdu PZPR "każdy wódzkiego PZPR, składamy ser doręczyciel postanowił do koń deczne podziękowanie. Nie wąt ca br. pozyskać 6 nowych pre Pimy» że w dalszym ciągu nie numeratorów „Głosu Koszalin będą szczędzic wysiłku, aby skiego". Przy końcu każdego wzrastało czytelnictwo prasy miesiąca analizuje się w ob- partyjnej na wsi. wodzie przebieg prenumeraty w poszczególnych placówkach pocztowych i wyciąga odpowiednie wnioski. sae następnie spotkanie kierów Niełatwa będzie praca dorę- nictwa redakcji z udziałem czy cieli w okresie letnim, wszystkich dyrektorów obwo-szczególnie w lipcu i sierpniu, dowych urzędów pocztowo-Ze względu na nawał wielu -telekomunikacyjnych, nagro-pilnych prac polowych, rolni- dzonych inspektorów OUPT, na cy mniej mają czasu na czyta czelników UPT i doręczycieli, nie prasy, są wyjazdy urlopo Będziemy gościli więcej prawe. Toteż zazwyczaj występu cowników łączności, ponieważ ia latem tendencje spadkowe, więcej osób. zgodnie z ustale-Utrzymanie stanu prenumera- niem komisji konkursowej, bę DO zakończenia konkursu pozostało jeszcze pół roku. W grudniu odbędzie ty „Głosu" co najmniej na tym samym poziomie bedzie wyma gało dużego wysiłku pracowników łączności, umiejętności przekonywania, a ponadto sy Istematyczności w doręczaniu. dzie nagrodzonych. Wyniki za leżą tylko od Was, pracowników łączności. Do zobaczenia na grudniowym spotkaniu. MARIAN REBELKA Od prawej: B. Pospieszyński. Jaszczuk, Wl. Gomułka, J. Burakiewlca l R. (CAF — Uklejewski) I SEKRETARZ KC PZPR tow. Władysław Gomułka przyjął w dniu 20 VI 1968 r. delegację pracowników morza. W czasie wizyty byli obecni: wicepremier Franciszek Waniołka, sekretarz KĆ PZPR Bolesław Jaszczuk oraz minister żeglugi — Janusz Burakiewicz. W czasie spotkania kapitan Żeglugi Wielkiej Kazimierz Branka wręczył tow. Wł. Gomułce koło sterowe ze starym zegarem okrętowym. ••• Od lewej na pierwszym planie: ski, Wł. Gomułka i K. Branka I sekretarzowi KC. J. Burakiewicz, R. Pospleszyń-: kołem sterowym, wręczonym (CAF — Uchymiak) X Festiwal Teatrów Polski Północnej zakończony (Dokończenie ze str. 1) Nagrodzono także reżyserów, scenografów i aktorów z innych teatrów. Znaczna część nagród przypadła w u-dziale Szczecinowi za realizację „Ryszarda III" Szekspira. Reżyserską nagrodę otrzymał Jan Maciejowski, 2,ofia Wierchowicz za całokształt prezentowanych na Festiwalu scenografii do dramatów przyznano zespołowi aktorskie mu Teatru Polskiego w Bydgoszczy, biorącemu udział w przedstawieniu „Czarownic z Saalem". Nagrodę reżyserską za ten spektakl otrzymała Te resa Żukowska, a aktorskie przyznano Czesławowi Stopce za rolę pastora Hale, Ewie Studenckiej-Kłosowicz (Titu-ba), Wandzie Ostrowskiej (Elżbieta Proctor) i Teresie Szekspira, ponadto Włodzi- Wądzińskiej (Mary Warren). mierz Bednarski za rolę Ryszarda i Maria Chwalibóg za rolę Elżbiety. Państwowym Teatrom Dramatycznym w Szczecinie przypadł także w udziale Puchar Przechodni ufundowany przez redakcję „Panoramy Północy". Nagrodę redakcji „Faktów i Myśli" JDOK TEMU, o tej samej mniej wię-cej porze, odbył się pamiętny Turniej Miast Kołobrzeg — Sioinoujście. Pochwaliliśmy go umiarkowanie. Jakżeby nie, skoro afiszował nasze miasto i nasze morze także poza granicami kraju. Jedną z gazet, które wyzłośli-wiły się wówczas na ów Turniej, był sąsiedzki „Dziennik BałtyckiAutor miol za złe kiepskie funkcjonowanie telewizyjnej łączności, która — i my tego nie ukrywaliśmy — zniekształciła co nicco obraz ryioalizujących ludzi i miast. A że spomiędzy wierszy wyzierała pretensja o zlokalizowanie Tur nieju na zachodnim, a nie gdańskim wybrzeżu, to już inną sprawa. Była oliwą do ognia felietonisty. W tę niedzielę telewizja przeniosła się również nad wodę, trochę mniejszą bo nad Wisłę. Dzięki niej usiłowała po łączyć (powaśnić?) dwa miasta usytuowane nad jej brzegami: Płock i Włocławek. Dostatecznie odległe od nas i różne od naszych, abyśmy mogli u-zewnętrzniać partykularne pretensje. Oddawszy jednak należny szacunek i hołd[ wszystkim, którzy Turniej przy gotowali i, mimo wszystko, przeprowa dzili, zajmijmy się tym „mimo wszystko", ponieważ ono określiło ostateczne rezultaty tego niezwykle popularnego programu. Albowiem telewizyjna technika oraz organizacja Turnieju wypaczyły jego istotny sens, pozbawiły go koniecznej widowiskowości. Zdają sobie z tego sprawę sami realizatorzy, ale mimo to nie można tego Turnieju pozostarmć bez komentarza* Jest on pozycją zbyt cenną i zbyt popularną, aby można było sobie pozwalać na nadmierne ryzyko realizacji tego, co o wiele łatwiej wpisać do scenariusza, i nawet przygotować, niż pokazać Polsce. Powiedzmy wyraźnie: dotychczasowe sukcesy (i małe stiosun kowo niepowodzenia) zachęciły zespół TM do podejmowania prób wykraczających poza realizacyjne możliwości. Puścili w ruch machinę, która zaczyna ich miażdżyć. Wywołali pożar, któ-tego sami nie potrafią ugasić. Siły zamiary Wiemy z naszego, kołobrzeskiego doś wiadczenia, jak długo trwa przygotowanie jednego tylko miasta do Turnieju. Ileż wyzwala się ambicji osobistych, nawet inicjatyw; ile prawdziwie sportowej pasji wkładają zawodni cy w ten dwugodzinny zaledwie mecz. Od pierwszego programu red. Marzyń ski i jego współpracownicy żyli nerwami, niepewnością, czy wszystko się uda. Jeśli Turniej przebiegł sprawnie, oddychali z ulgą, przyjmowali zasłużo ne gratulacje. Jeśli niezupełnie się udał, wybaczano im i rywalom usterki, mając na względzie organizacyjny wysiłek i wspomnianą już pasję. Ale z niepowodzeń organizacyjno-technicznych należało wyciągnąć wnioski minimalizujące, powiedzmy i-naczej — urealniające możliwości miast i TV. Tymczasem w świętym. twórczym zapale autorzy Turnieju dali się porwać swojej nieposkromionej (i skądinąd chwalebnej) wyobraźni; że w ostatnim np,przypadku Wisła jest tok godna kamery i tak, rzadko przez nią upiększana, iż powinna dosłownie „zagrać" na ekranie. Wisła może i „zagra ła", ale z ludźmi było gorzej. Pomijamy oczywiste uniesienia zawodników, próby denerwujących protestów „na wszelki wypadekMasa wykonawców wymknęła się kontroli tele-. wizyjnej ekipy i powodowała bałagan nie do naprawienia w trakcie emisji. Zawiódł też jeden ze sprawozdawców, notabene, uznany publicysta, ale nie sportowy przecież reporter, który musi być obdarzony refleksem nie mniej szym, niż zawodnicy. Nastąpiły roz-dźwięki między programowymi założeniami, a ich realizacją (np. w przypadku konkursu pytań). A do tego wszystkiego dołączyło się przeszło półgodzinne opóźnienie w rozpoczęciu pro gramu, zawiodła rakietnica itp. itd. Suma szczegółów złożyła się na powstanie nie najsympatyczniejszej atmosfery imprezy, która jest równocześnie i publicystyką i rozrywką. Portretem ludzkich zbiorowości w działaniu. Nie jesteśmy w stanie dociec przyczyn niepowodzenia turnieju Płocka i Włocławka. Nie będziemy chyba jednak dalecy od prawdy, jeśli sporą część winy przypiszemy niezachwianej wierze autorów i wykonawców w zdolność wewnętrznej koncentracji ludzi oraz umiejętność improwizowania. Ale, jak brzmi tytuł jednej ze stałych pozycji TV, kamera widzi wszystko. Również zamiary i siły. 1 poiviększają-cy się rozdźwięk między nimi. Mimo to nadal liczymy na Telewizyjny Turniej Miast. (ZETEM) Lech Komarnicki otrzymał nagrodę za reżyserię sztuki Salvato Capelli „Dwieście ty siecy i jeden" w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie — Elblągu, a Liliana Jankowska za scenografię i Zygmunt Nawroc ki za rolę Mikołaja. Ponadto nagrody reżyserskie wręczono Hugonowi Morycińskiemu i Tadeuszowi Żuchniewskiemu, za scenografię — Marianowi Kołodziejowi („Poczwórka" Mrożka), za aktorstwo — Tadeuszowi Gwiazdowskiemu (On w ,,Poczwórce") i S. Piotrowskiemu (Tietieriew w „Mieszczanach" Gorkiego). Po tej uroczystości, w późnych godzinach wieczornych uczestnicy Festiwalu podejmo wani byli przez przewodniczącego Prezydium WRN w Bydgoszczy, tow. Aleksandra Schmidta, który w serdecznych słowach podziękował wszystkim teatrom biorącym udział w Festiwalu, zespołom aktorskim i organizatorom tej pieknej imprezy za wkład, jaki wnieśli w rozwój sztuki teatralnej na ziemiach Polski Północnej, życząc im, aby nadal służyli rozwojowi kultury socjalistycznej w naszym kraju. Przekazując tę informację, składamy jednocześnie serdecz ne gratulacje laureatom z Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie. J. SLIPIŃSKA Ziemia drży we Włoszech • RZYM W północnych Włoszech zanotowano trzpienie ziemi o sile 4 do 5 stopili według 12-sto pniowej sikali Marcallie-go. Trzęsienie objęJo m. In. Mediolan i Turyn. Brak doniesień o Jakichkolwiek stratach lub szkócTacih, wywołanych z tego powo-dju. Sir, 1 GŁOS Nr 152 (48C i ☆ ☆ ☆ Podobnie jak w latach poprzednich, również i w tym roku będziemy wydawali w okresie letnim cotygodniowy dodatek „Wczasy i turystyka". Będzie się on ukazywał, począwszy od dzisiaj, w każdy wtorek tygodnia, w objętości 2 stron. Wydawanie takiego dodatku uważamy za jak najbardziej celowe i potrzebne. Każdego roku gościmy coraz więcej turystów. W 1967 r. przyjęliśmy w naszym województwie około 1,6 min osób. W tym roku liczba ta wzrośnie przypuszczalnie o około 300 tys. A więc prawie 2 miliony osób. Wielu zna już Ziemię Koszalińską. Urzeczeni jej urokiem, każdego roku wypoczywają u nas, nabierając sił do pracy. Ale dużo osób przyjedzie do naszego województwa po raz pierwszy. Tym wszystkim pragniemy ułatwić poznanie naszego regionu, jego piękna. Zamierzamy przedstawić walory turystyczne Ziemi Koszalińskiej, pokazywać najciekawsze trasy wycieczkowe I turystyczne, godne zwiedzenia tereny, różne ośrodki wypoczynkowe. Nie zapomnimy o najciekawszych zabytkach i występujących tu osobliwościach przyrody, o związkach tych ziem z Macierzą i ich najnowszej historii. Będziemy informowali o wszystkich tych sprawach, które mogą ułatwić i uprzyjemnić pobyt, pomóc w rozplanowaniu wypoczynku. Zapoznamy się z życiem i wypoczynkiem w ośrodkach FWP, w ośrodkach zakładowych, nad jeziorami, na obozach I koloniach, poznamy kłopoty i trudności naszych gości, będziemy starali się wpływać na ich usunięcie. Wszyscy przyjeżdżający do naszego województwa będą korzystać z wielu różnorodnych usług. I z tych podstawowych i z tych, które mają im uprzyjemnić pobyt. Być może, tu i ówdzie wystąpią jakieś niedociągnięcia, braki, niewłaściwy stosunek do turystów, lekceważenie swoich obowiązków. Tego rodzaju przypadki będziemy z całą ostrością piętnować, dążąc do poprawy. Zwracamy się do wszystkich turystów z prośbą, aby pisali do nas o tym. co im się podoba, co należałoby pochwalić i spopularyzować, jak i o tym wszystkim, co u-trudnia dobry wypoczynek. Oczekujemy na korespondencje. WITAMY SERDECZNIE NA NASZEJ PIĘKNEJ ZIEMI KOSZALIŃSKIEJ, ŻYCZYMY PRZYJEMNEGO WYPOCZYNKU. JU2 TERAZ na szosach Koszalińskiego migają znakami rejestracyjnymi innych województw lub krajów samo chody wypełnione wczasowiczami. Zmotoryzowanych turystów pojawi się wkrótce więcej. Olśnimy ich pięknem krajobrazu na pewno, ale czy to będzie wszystko co będziemy mogli im zaoferować? Może odpowie na to relacja z rajdu po Ziemi Koszalińskiej Trasa reporterskiego rekonesansu wiodła przez miejscowości zwykl.e tłumnie odwiedzane przez przyoy szów, a więc z Koszalina przez Połczyn-Zdrój, Szczecinek, Jastro wie do Wałcza i z powrotem przez Czaplinek i Białogard. Zaglądaliśmy do tych placówek i punktów sprzedaży gdzie zmoto ryzowany turysta zaglądnąć mo że, a nierzadko będzie musiał A więc do stacji CPN i stacji obsługi. Oto Połczyn, miasteczko piękniejące z roku na rok. Rolę „pogotowia samochodowego" zgodził się pełnić tu Zakład Naprawczy Mechanizacji Rolnictwa. — W razie jakiejś awarii na trasie, bezradny właściciel pojazdu i tak trafiał do nas — mówi dyrektor połczyńskiej placówki — Dionizy Sobieraj. Dlatego oficjalnie przy stąpiliśmy do porozumienia terenowo-branżowego, w związku z czym jesteśmy jedna z placówek świadczących usługi motoryzacyjne turystom To zresztą nie sprawia nam specjalnie dużo kłopotu. Ot, wymagało przeszkolenia kilku pracowników... No, nie tylko. Sprawiający i tak przyjemne wrażenie ZNMH przygotował się do tegorocznego sezonu niezwykle starannie. Na podwórzu urządzono dwa stanowiska przeglądowe, doprowadzono tam wodę, elektryczność. Nie trzeba będzie tak, jak to dawniej bywało wprowadzać samochodów do ogólnej hali remontowej Wykańcza się ponadto jeszcze jedno stanowisko szybkiej obsługi pod dachem. W Połczynie jest też stacja CPN. „Na oko" nawet nieźle się prezentująca. Ale... — Dziś przez 4 godziny nie mie liśmy w ogóle paliwa — żali się Janusz Małecki, mający w ajencji tę placówkę. — Do piero pr-ed chwilą przywieźli bonzynę... To ponoć nie pierwszy przypadek niedopatrzeń zaopatrzeniowców z CPN. Stacja nie sprzedaje też benzyny wysokooktanowej, mi mo że właśnie na tej trasie wielu przejeżdżających turystów pyta o nią. Nie za duży jest też wybór akcesoriów samochodowych: brak np. żaróweczek stopowych, niektórych rodzajów świec. Rozczaro wania turysty, poszukującego ja jącej ponoć ostatni już sezon kiegoś detalu, nie zrównowazy na £ dotychczasowym mieiscu pewno, czyste ukwiecone otoczę- w aotycnczasowym miejscu. nie tego cpn.... I chyba w związku z tym je] Etylinę 94, inaczej zwaną niepewnym losem, od 2 lat żółtą benzynę, sprzedaje za rdzewieje zbiornik, który to stacja CPN w Barwicach, mógłby pomieścić wysokookta Tylko po co? Tam właśnie nową benzynę, o którą w Cza- Lepiej, żeby samochody nie nsuły... rzadko pytaj a o ten rodzaj benzyny... Za to kupić tam można więcej części zamiennych, Wreszcie Szczecinek. Wed-r^ug informatorów — miasto dysponujące i placówkami ob sługowo-naprawczymi, i 2 sta cjami benzynowymi. Szkoda tylko, że czynna przez całą dobę stacja C^N przy ul. Koszalińskiej wygląda obskurnie. Cóż z tego że budyneczek wyłożono kiedyś kafelka mi, kiedy obecnie elewacja wygląda jak sito: jakby strze lano do niej z procy! Uroku nie dodają też walające się ( z powodu braku zbiornika) beczki z olejem. Za to dalej, na podwyższeniu, spotykamy pierwsze w naszej podróży u-rządzenie do napełniania butli turystycznych płynnym gazem Wybór akcesoriów ten sam, co gdzie indziej. Najbardziej dokuczliwy jest brak panków klinowych do syrenek i żarówek oświetleniowych, nie ma też wszystkich rodzajów świec. Natomiast stacja udostępnić może kanał przeglądowy i sprężarkę do pompowania opon, można też na miejscu skorzystać z usług konserwatora. nie, a sprzedają to co mają. Nie ma części zamiennych i akcesoriów w „Motozbycie-7, skąd więc mają się znaleźć w stacjach CPN? Co najwyżej .astanawiać moga zbyt du że mimc. wszystko różnice, w zaopatrzeniu poszczególnych stacji w detale. Niezrozumiałe jest też usytuowanie punktów napełniania butli płynnym gazem. Znajdu ją się one tylko w południwej i środkowej części wojewódz twa. A co z wybrzeżem. Jedynymi tu wyjątkami są Słupsk i Kołobrzeg, Natomiast odwrotna sytuacja panuje w dziedzinie u-E-ług motoryzacyjnych . Jeżeli w północnej części wojewódz twa jest kilkanaście placówek obsługowo-naprawczych, to w południowej nie ma ich prawie wcale, a jeżeli są to bardzo prymitywne. Oczywiście, nowoczesnych stacji nie zbuduje się od razu, ale dlaczego nie pomyślano, tak jak to się dzieje w wielu już województwach, o zagwarantowaniu pomocy przedsiębiorstw mechanizacji rolnictwa? Jeden Połczyn nie załatwia spra wy. KRYSTYNA FILCEK P. S. W tym sezonie wprowadzo no pożyteczne novum: wszelkich usługach motoryza- plinku nieprzerwanie się dopytują przejezdni. Stacja jest wyjątkowo dobrze zaopatrzona w oleje i wszelkiego rodzą ju akcesoria. Nie było tylko reflektorówek, zdaniem ajenta, nieosiągalnych w handlu. Osiągalnych, osiągalnych. Zo baczyliśmy je w wyjątkowo niereprezentacyjnej, fatalnie usytuowanej (też ostatnie mie siące pobytu) stacji , CPN w Białogardzie. Tam też sprzedają żółtą benzynę, na którą z kolei nie ma nabywców... Jakie można wyciągać wnio ski z króciutkich wizyt w na szych cepeenach? Mimo wszy- informacji stko DOzvtvwne Aienri sa cyjnych w województwie udzielać biKo puzyty\vTie. Ajenci są będzie (przez cał dob > tel 9U uprzejmi, wyglądają schlud- w Koszalinie. Przedstawiamy Zamek w Byłowie Zamek bytowski, górujący nad techniki wojennej, a w 1570 r. na miastem swym położeniem na stępuje renesansowa rozbudowa sztucznym wzniesieniu — zapew zamku, mająca na celu przysto- ne dawny gród słowiański — prze sowanie go na siedzibę książęcą, siać z usiuiz Konserwatora chodził wraz z całą Ziemią By Wzniesiono wówczas skrzydło po ■p j . 4. . , * , towską zmienne koleje losu. Zie łudniowe zwane książęcym i skrzy Podobnie zresztą jak na dru mia Bytowska wchodząc w skład dło zachodnie, tzw. kancelarię. W księstwa słupsko-sławieńskiego 1623 r. wzniesiony został dom dla na początku XIII wieku przeszła wdów książęcych. pod panowanie książąt gdańskich Wygaśnięcie w 1637 r. dynastii a następnie w 1317 r. stała się książąt pomorskich, a następnie własnością książąt zachodnio-po- wojny szwedzkie przyczyniają się ...„Rajd Pomorski nam się ■ ■■ Na początek trochę historii. Dwa lata temu koszaliński ZMS podjął inicjatywę wyprowadzę nia młodzieży w „plener". I wtedy odbył się — skromny jeszcze — zlot młodych turystów w Człuchowie. Rok temu odbył się — okazalszy już — rajd turystyczny połączony ze zlotem w Koszalinie. I kiedy okazało się, że ta forma działania została przez młodzież powszechnie zaakceptowana, zrodziła się w Zarządzie Wojewódzkim myśl, by rajdy turystyczne stały się w koszalińskiej organiazeji doroczną tradycją. POKUSZONO się o zwiększenie jego zasięgu na ca ły kraj, wybrano jedynie słusany cel turystyczny: pojezierze koszalińskie (ciągle jeszcze „terra incognita" na ma pie turystycznej). Celnie dobrano zadania wychowawcze rajdu, wiążąc go z tradycjami walk wyzwoleńczych na Ziemi Koszalińskiej. I tak doszło do I Ogrólnopolskiego Rajdu ZMS „Szlakiem Zdobywców Wału Pomorskiego". Oczywiście, że po drodze od koncepcji do wykonania trzeba było przezwyciężyć wiele trudności organizacyjnych, oporów, a na wet nawyków. Fakt jest jednak faktem — rajd doszedł do skutku, udał się, przypadł do gustu młodzieży — a to najważniejsze. Była to niewątpliwie największa impreza turystyczna w tym regionie po wojnie, im preza o charakterze autentycz nie ogólnopolskim, jako że — poza Krakowem — dopisały wszystkie regiony. 35 tras raj Nieprzychylnym okiem... ...spoglądali chyba panowie, układający tegoroczny rozkład jazdy PKS na stałych mieszkańców i wczasowiczów z Chło pów. W miejscowości tej DW FWP „Odra" organizuje wcza By rodzinne. Przybywają ludzie z dziećmi, z ciężkimi wa lizkami. Dojeżdżają do skrzyżowania drogi głównej z dro gą na Chłopy — i przeważnie są zdani na własne siły i... no gi' Tylko 4 autobusy (według roz kładu jazdy) dojeżdżają do Chłopów, ale w teorii. W pra ktyce — jak donoszą nam Czy telnicy — od 10 do 19 hm. nie przejeżdżał żaden autobus o godz. 6.01. Dojeżdżają nim do pracy stali mieszkańcy, spóź niają się, narażają na wymów ki i upomnienia. Nowy rozkład jazdy obowiązuje dopiero od miesiąca (a zmiany na sezon wczasowy od kilku dni). Można więc wiele zmienić jesz cze — na lepsze, (mrt) dowych na terenie trzech powiatów, przemierzyło ok. 6 tysięcy turystów pieszych, kolar skich, zmotoryzowanych, a ok. 4 tysięcy młodych wzięło u-dział w rajdzie, uczestnicząc w poszczególnych imprezach. Tc olbrzymie przedsięwzięcie wy magało wielkiego nakładu pra cy organizacyjnej, wykonanej — trzeba oddać sprawiedliwość działaczom ZMS i ich współpracownikom — z poświęceniem i dokładnie. Wcześniejszymi przygotowaniami objęto również samą młodzież, — przyszłych uczestników rajdu. Dzięki temu wiedz?eli, gdzie idą. co tam mają poznać. Cementowa ło to zespoły, a kilka dni wedró-wek dopełniło reszty. W grupach turystycznych, zwłaszcza zaś z województwa koszalińskiego panowała atmosfera koleżeńska, rajd stał się doskonałym ujściem dla młodzie;:iczej werwy, pomysłowoś ci. Tak było w grupach słupskiej koszalińskiej, złotowskiej biało-gardzkiej. tak było w rozśpiewanych zgranych grupach młodzieży z liceów medycznych Koszalina, Słupska, SzczecinKa, Kołobrzegu, w ekipie rzeszowskiej i innych. Przeważała na rajdzie młodzież szkolna. Ale udało sią, nawet ko sztem wyrzeczenia się części urlopów przekonać do rajdu pracują cyc.h. co jest szczególnym osiągnięciem, jako że w tym środowisku udział w wielodniowych wyprą wach turystycznych nie ma większych tradycji. Cenne jest i to, że w składzie ekip rajdowych widzieliśmy dużo młodzieży ze szkół zawodowych i przyzakładowych. Cenne choćby z tego względu że „czym skorupka za młodu nasiąknie"... Młodzi wędrowali po terenach, które dopiero w przyszłości zagos podarowane będą pod względem turystycznym. Nie ma tu schronisk, stałych miejsc biwakowych, wyraźnie oznakowanych tras barów szybkiej obsługi itp. Okazało się jednak, że przy dobrych chęciach zapobiegliwości. można skompletować wystarczającą ilość sprzętu turystycznego. Nie zawied li także ci wszyscy nauczyciele i opiekunowie, którzy wyprawili się z młodzieżą na trasy. Przyda ło się ich doświadczenie wyniesione z harcerstwa, z organizacji turystycznych. Na trasie marszu panowała swoboda, ale i zdyscypli nowana atmosfera, biwaki rozkła dano z zachowaniem wszelkich wymogów. Braki w turystycznym zagospodarowaniu tego terenu zostały po części zniwelowane serdecznym przyjęciem mieszkańców powia- tów, przez które rajd przebiegał. Taka np. Szwecja w powiecie wa łeckim w ciągu jednego dnia przyjmowała ok. 800 młodych ludzi, a mimo to nie było tam nikomu za ciasno. Częstowano młodych turystów napojami chłodzącymi, otwierano sklepy (dobrze zaopatrzone) nie licząc się z godzinami, podejmowano wszędzie z niekłamaną gościnnością. Okaza ło się przy tym, że na bezrybiu i rak ryba — że jako chwilowa ba za turystyczna może być wykorzystana nawet... wiejska klubokawiarnia. Obraz dorobku rajdu byłby wszakże niepełny, gdybyśmy pominęli jego dorobek programowy. Przyjechała na rajd młodzież z całego kraju, która w swej większości miała tylko mgliste pojęcie o wydarzeniach, których świadkiem była ta część Ziemi Koszalińskiej w roku 1945. Bezpośrednie spotkania z uczestnikami walk o przełamanie Wału Pomorskiego, odbywające się dosłow nie na szczątkach dawnych u-mocnień spotkania z osadnika mi, ludźmi o przebogatej bio grafii, odwiedzanie dość licznych już „izb pamiątek" we wsiach, ogniska, spotkania pozostawiły trwałe ślady. Były przeżyciami autentycznymi Miały swoje znaczenie wychowawcze nawet drobne prace społeczne młodzieży na rzecz środowisk, w których gościnnie przebywali. A że te tereny odznaczają się wybitnymi walorami turystycznymi, że po kaprysach au ry w pierwszych dwóch dniach rajdu, później pogoda dopisała, nic więc dziwnego, że po zakończeniu rajdu spotkaliśmy się niemal z jednobrzmiącą pochlebną o nim opinią. Rzeszów wyraził to w wy-lansowanej przez siebie na raj dzie piosence, która tak się za czyna: Kierownictwo się starało, Rajd Pomorski nam się udał... I wszyscy żegnali się słowami: do zobaczenia na następnym rajdzie. Jeśli dojdzie do skutku, jeśli stanie się tradycja, to sugerujemy, by w przy szłości obszarem wędrówek Rajdu Pomorskiego objąć tak że nasza historyczna Krajnę — ziemie Złotowska i Bytowską To wzbogaci rajd o nowe war tości poznawcze. T. KWAŚNIEWSKI giej szczecineckiej stacji, przy ul. 28 Lutego. Tam z kolei ob sługa uskarża się na braki różnych akcesoriów motocyklowych. Naprzeciwko CPN — „AUTO-SER VICE" należący do Powiatowej Spółdzielni Usług Wielobran żowych. Nie wygląda reprezentacyjnie. Na ciasnym podwóreczku stłoczono kilkanaście samochodów Praca musi odbywać się na wolnym powietrzu, gdyz pod skąpym dachem znajduje się tylko jeden kanał przegłądowo-naprawczy. Sta cja czynna jest od godzuiy 7 do 20, a mimo to już teraz nie rnoze obsłużyć wszystkich zgładzających się. Dla odciążenia przeniesiono niedawne* naprawy motocykli w inny rejon miasta, do specjalnie zaadaptowanego na ten cel pomieszczenia. Ale i tak codziennie paru potencjalnych klientów odchodzi stąd z zawodem. Podobnie zawalone pracą są prywatne war sztaty. Wynika z tego że w Szcze cinku, w tym centrum turystycznej „krainy jezior" potrzebna jest duża nowoczesna stacja TOS! Na razie powstał tylko jej projekt. W dalszej podróży spotykamy najładniejsza chyba na tej tracie stację CPN — w Jastro wiu. Niedawno odmalowana, lśniąca czystością, z kanałem, kompresorem i urządzeniem dc nabij an'a gazowych butli. Dla odmiany CPN w Wałczu nie grzeszy estetyką wyglądu. Ponoć lada dzień ma tam nad jechać ekipa, która upiększyła jastrowską stację. Ale czy tro chę nie za późno? Nie zachęca również swym wyglądem do odwiedzin, pobliska, jedyna w Wałczu państwowa stacja obsług — Wojewódzkiej Spółdzielni Transportu Wiejskiego W drodze powrotnej wizyta w czaplineckiej CPN, działa- morskich. Książe Warcisław IV w znacznym stopniu do upadku nadał ją swem>u marszałkowi Hen- dawnej świetności zamku. Szwe- ningowi Beerowi, którego syno- dzi niszczą zamek. Po I rozbio- wie sprzedali gród bytowski Krzy rze Polski w 1722 r. Bytów wraz żakom. z całym Pomorzem przypada W latach 1396 — 1405 Krzyżacy, Prusom. Zamek częściowo tylko w miejscu grodu słowiańskiego użytkowany popadał coraz bar- wznoszą obronny zamek gotycki, dziej w ruinę. Cztery narożne baszty połączono 8 marca 1945 r. Bytów i Ziemia murem obronnym i skrzydłem mie Bytowska po wieloletniej niewo- szkalnym w części północnej. Za li wracają do Polski. mek w ciągu dziejów był rozbu- W latach 1958 — 62 przeprowa-dowywany i wielokrotnie niszczo- dzono w zamku niezbędne prany, jednakże w wyglądzie zew- ce zabezpieczające. Obiekt przez-nętrznym zachował dotychczas naczony został na siedzibę Pre-swoj gotycki charakter. zydtum MRN i wielu instytucji Po klęsce grunwaldzkiej Ziemia o charakterze kulturalno-turystycz Bytowska wraca do Polski i nada nym (biblioteka, muzeum. * hotel na zostaje jako lenno ks. Bogu- turystyczny z restauracją). Na la sławowi VIII, sojusznikowi Pol- ta 1968—72 przewidziane jest cał-ski w walce z Krzyżakami. W kowite zakończenie prac konser-1500 r. książę Bogusław X umac- watorskich nia obronność zamku bytowskie- DANUTA PTASZYNSKA go według wymogów nowożytnej Fot. Andrzej Lipka W BIEŻĄCYM sezonie spodziewamy się przyjazdu do naszego województwa — nad morze i jeziora — od 1,8 min do 2 min turystów. Dziennie przebywać będzie u nas około 300 tysięcy przejezdnych. Zależnie od pogody, liczba ta może być nawet większa. Np. w ub. roku przewidywano przyjazd 1,2 min, a faktycznie było 1,6 min osób, nie licząc tych, wszystkich, którzy zatrzymywali się u nas przejazdem lub byli w odwiedzinach u rodzin. Przyjęcie i wyżywienie takiej liczby gości w ciągu krótkiego sezonu letniego jest nie lada problemom i wymaga starannego przygotowania. Czynimy je co roku już na wiele miesięcy przed sezonem i chyba co roku lepiej. Jak będzie w bieżącym sezonie? Zacznijmy od restauracji i jadłodajni. Do już istniejących, w bieżącym sezonie ma przybyć 17 nowych pawilonów gastronomicznych, a liczba miejsc konsumpcyjnych wzrosnąć o około 2 tysiące. Piszemy w czasie przyszłym, choć sezon już trwa, bo nie wszystkie obiekty zostały już oddane do użytku. Przedłużyło się np. wykończenie nowej, dużej restauracji w Mielnie, która ma zasadniczo poprawić sytuację w tamtejszej gastronomii w bieżącym sezonie. Istnieje jednak nadzieja, że w początkach lipca restauracja będzie gotowa. Oprócz niej, Mielno wzbogaciło się o 2 mniejsze prywatne, placówki gastronomiczne. Pozostańmy jeszcze na wybrzeżu morskim, bo właśnie tu zatrzymuje się ponad 60 proc. przyjezdnych. Pojezierze odwiedza około 19 proc. wczasowiczów i turystów. Reszta — pozostałe tereny województwa. Kołobrzeg otrzymuje dwa nowe pawilony gastronomiczne typu „Społem". Będą to restauracja i bar mleczny. Poza tym w pobliżu plaży uruchomione zostaną 4 mikrobary. Darłówko otrzymało nową restaurację „Koral" na 80 miejsc z krytym tarasem o 100 miejscach. W Darłowie zmodernizowano „Pa-lomę" i rozbudowano jej zaplecze do rozmiarów, zapewniających obsługę także pozostałych restauracji miasta. W Jastrowiu wybudowano nową restaurację na 120 miejsc. W Ustce uruchomiono po przebudowie „Strzechę" — która teraz stała się regionalną tawerną. Bar rybny jeszcze w remoncie. Najtrudniejsza sytuacja na wybrzeżu będzie w Sarbinowie. Nowa restauracja jest jeszcze w budowie. Będzie czynna więc tylko stara „Fala", uruchomiona warunkowo (ma do niej zastrzeżenia SANEPID). W regionie wałecko-szczecineckim też przybyło trochę lokali, choć nie wszystkie zamierzenia, z powodu trudności wykonawczych, mogły być zrealizowane. W Szczecinku np. na ukończeniu jest pawilon typu „Społem". Będzie też drugi duży pawilon typu Namysłów. Wyremontowany został bar mleczny. W Wałczu uruchomiona j&ż 2 mikrobary. • GŁOS Nr 152 (4882} Str, 5 Ma nadmorskich plażach Ą A CZERWCA na dwa I dni przed niedzielną ka nikułą robimy reporterski zwiad nadmorskim szła kiem. Jarosławiec. Wieje mocny wiatr, toteż na piasku pusto, tylko kilka odważnych osób za parawanikami korzysta z kąpieli słonecznej. Obok plaży domek, siedziba ratowników, zamknięty na głucho. Tu taj jeszcze nie sezon, jeszcze poczekajmy... Plaża w Darłowku. Pogoda ta sama, więc także opalających się niewielu, ale już na pierwszy rzut oka widać, że lato nie zaskoczyło odpowiedzialnych za wyposażenie miej skiej plaży. Opłaty za wstęp jeszcze się nie pobiera, bo ratownicy (w większości studenci), zapowiedzieli swój przyjazd na 25 bm. ale wypo życzalnia sprzętu czynna już od 4 czerwca. Świeżo odmalo wane kosze zapraszają do za jęcia w nich miejsca. Jest ich 96, prawie o 30 więcej niż w roku ubiegłym, ponadto 20 le żaków. Po 25 bm rozpocznie się wypożyczanie sprzętu pły wającego. Do dyspozycji — 10 kajaków, 7 rowerów wod nych i 8 pontonów. Dla półto rakilometrowej plaży strzeżo nej powinno — zdaniem kiero wnika — wystarczyć. Dalej — Unicsty. Na plaży ani śladu sezonowych przygotowań. Trzeba przyjeżdżać z własnym sprzętem albo... wy bierać gwarne Mielno. Tam w ośrodku wypoczynkowo--przymorskim otwarto sezon już 19 maja. Barwią się koszef leżaki i kretonowe parawani-ki. Gdy kierownik wymienia ich liczby brzmią dość imponu jąco: 111 koszy, 140 leżaków, około 50 parawanów. Okazuje się jednak, że część przeznaczona jest dla plaży w Sar binowie, którą otwiera się 15 bm. Strzeżona plaża w Mielnie liczy 1.600 m długości. Przebywa jednak na niej więcej osób, niż w Darłówku. Kajaków nie widać. Okazuje się, że w Mielnie zabronio no wypływania nimi w morze. 20 kajaków i tyleż rowerów wodnych przetransportowano więc nad brzeg jeziora Jamno i tam po południu zapraszać się będzie plażowiczów. Dodat kową atrakcją ma być statek spacerowy, niestety, na razie „nie na chodzie*'. Kołobrzeg, w tym uzdrowiskowym mieście plaża była jeszcze w dniu 14 nieczynna i nic nie zapowiadało rychłegc jej o-twarcia. Przyczyny — niespo dziewana inwazja stonki i ko nieczność zbadania wody mor skiej przez SANEPID. Plaża zamknięta, oczywiście w cudzysłowie. Ludzi sporo i to raczej zadowolonych, że obywa się bez trzyzłotowej opłaty, a w koszu można na razie posiedzieć za darmo... w planie 4 kasy, w każdej wypożyczalnia koszy i leżaków. Kosze pomalowane na cztery kolory, w każdej części plaży inny. Jest tych koszy na razie 800, w tym 20 wyściełanych, a nadejdzie jeszcze 150; leżaków około 200, 19 kajaków, 9 rowerów, 2 łodzie motorowe, Pomyślano i o innych rozryw kach. Plażowicze mogą wypo życzać piłki i komplety do gry w badmingtona. — Koszy nam wystarczy — śmieje się kierownik ośrodka. — Musi być przecież między nimi trochę miejsca na piasku, Przydałoby się wiecej łodzi, no i rowerów wodnych. Są bardziej popularne od kajaków, ale niszczą się szybciej. Materaców gumowych natomiast nie mamy w ogóle, milicja zabrania pływania na nich. A więc wniosek pierwszy. Co plaża, to oby czaj. Ktoś, kto lubi popływać na materacu, nie może wybierać się do Kołobrzegu. W Mielnie nie wolno pływać kajakiem po morzu, w Darłówku zaś wszyst kie te rozrywki są dozwolo ne. Paradoksów ciąg: dalszy: na tym samym wybrzeżu, w tym samym województwie różne są początki plażowego sezonu. W Darłówku, mimo braku ratowników, uruchomiono wypożyczalnię, w Kołobrzegu wszystko przygotowane, ratownicy są, ale brak urzędowego „papierka" opóźnia termin oficjalnego otwarcia. Kołobrzeska plaża zdecydowanie góruje za to nad inny mi wyposażeniem, dobrą or ganizacją wypożyczania sprzętu (z leżakiem czy koszem nie trzeba daleko wę-drówać po plaży). Inna sprawa, że i opłaty za dobrodziejstwo słońca i morskiej kąpieli są w tym mic ście najwyższe w Koszalińskim. Z kolei o para,wynikach tak potrzebnych przy często wiejących u nas wia trach, pomyślano tylko w Mielnie, ten zaś rodzaj „sprzętu" doprawdy nie kosztuje wiele, a cieszy sic dużym wzięciem. fc. | IC natomiast nie uspra I wiedliwia zapominania gospodarzy mniej luksusowych, niż kołobrzeska i plaży... o koszach na śmieci. W Mielnie można przejść wiele metrów piasku w daremnym poszukiwaniu zbiornika na śmieci i odpadki. Nic dziwnego, że narzekamy potem na brudy. No, ale nawet jeśli będzie trochę brudno, jeśli nie do-ciśniemy się w kolejce po leżak, powetujemy sobie słucha niem muzyki. W większych ośrodkach plażowa radiofoni-zacja działa bezbłędnie. Niektórzy wczasowicze wprawdzie sądzą, że wystarczyłoby używać głośników do nadawania potrzebnych komunikatów, bo głośne rytmy i tak zapewniają radia tranzystorowe, no, ale de gustibus... B. SREDZIŃSKA „A ja na wakacje pojadę do Szwecji... pod Wałczem" — doda po dłuższej przerwie niejeden dowcipny, zobaczywszy na mapie miejscowość o tej osobliwej nazwie. Rzeczywiście warto! 7IEMIA wałecka znana jest szeroko nie tylko z pięknych lasów, rybnych rzek i jezior, licznych zabytków i bogatej przeszłości, ale róio nież z ciężkich i krwawych walk o przełamanie Pommern stellung — hitlerowskiej zapory — Wału Pomorskiego. Resztki specjalnych schronów bunkrów, elektrowni bojowej potężnych mas żelaza i beto-nu oraz pomnik ku czci bestialsko powiązanych drutem kolczastym i spalonych żywcem jeńców — żołnierzy polskich w Podgajach świadczą o tym dobitnie. Podgaje — wieś wsławiona, która przechodziła to walkach 1945 r. z rąk do rąk, dzisiaj jest polska. Polskie jes>t Jastrowie — od czasów kiedy zbrojnycłi nacierając z rusz- nicami wypalił w nich i w dalszym ciągu gnębił ich biciem i surowymi środkami". Chłopi, zbrojni tylko w kło nice i kamienie, rozbili grodź kich „drabów". Idąc w kierunku zachodnim zbliżamy się do głównej linii mii Wojska Polskiego udajemy się w kierunku Sypniewa i Sypniewka. W tej okolicy fortyfikacyjnej Wała Pomor-natrafiono na wczesne groby skiego. Po wyzwoleniu Sypnie skrzynkowe i narzędzia z brą wa i obozu jenieckiego (Oflag zu, które świadczą o osadnictwie w epoce kultury łużyckiej. Na południe od Sypniewa i gór sypniewskich prowa II D) w Kłominie rozpoczęła się zaciekał walka o Nadarzy ce, w której Niemców wypar to za Pilawę. Naokoło Szwecji było dzi stary szlak średniowieczny — książęca droga lub via marchionis. Nazwa Sypniewo pochodzi z okresu, kiedy chłopi składali daninę na rzecz pana nazy waną sep lu osep. Czasem da- starostwa nina była bardzo duża. Ściąga L * * * * Ł t MAOAłZYff bYPNItW POCttMf 5YPNIEW® ■ aoicu rUEfclESJICI AK0DZI5K* ZABYTKI PROKOM REZERWATY PRZYRODY SZLAKI TURYSTYCZNE POMNIKI WAtCZ ujsko-pilskiego, kiedy otrzymało w 1602 r. prawa miejskie od króla Zygmunta III Wazy aż do chwil upamiętnio nych w dramacie L. Kruczkowskiego „Pierwszy dzień wolności". Na cmentarzu spo czywają żołnierze, polegli w walkach o odzyskanie miasta. Najstarszym budynkiem w Jastrowiu jest ratusz z XVI w. z kartuszem herbowym nad na bezwzględnie — wywoływała opór. W 1651 r. chłopi sypniewscy „zatoczyli obóz z wozów i przygotowywali się do walki, bowiem (J (...) oto gdy w czasie ostatniej wyprawy na Kozaków Turobojski (podstarości wałecki) został sam na terenie starostwa wałeckiego — wykorzystał swoją władzę, by zmusić chłopów do dodatkowych robót. (...) Za na portalem z datą założenia mia mową proboszcza w Skrzatu- sta. Jest to dawna siedziba szu, który go prosił o zaoranie podstarościego, zwana Ka- pola i wykonanie rozmaitych miennym Domem. z ciekawym innych robót, Turobojski za- czterospadowym ' dachem sklepieniami kolebkowymi.- Równie interesujące są dom ki mieszczańskie z XVIII i XIX w.t osiemnastowieczny ko ściół. Okolica miasta od północy pagórkowata. Najwyższe wzniesienia — często określa ne jako Wzgórza Jastrowskie — dochodzą do wysokości 168 m npm. Od południa resztki puszczy nad Gwdą, a na wschodzie jeziora. Nad jednym z nich — Leśnym — jest pięknie urządzony ośrodek wczasowy, skąd bardzo blisko do rezerwatu przyrodniczego „Kozie Brody". Jest to rezerwat torfowisko wy w dolinie rzeki Gwdy, z okazami brzozy niskiej — reliktu glacjalnego oraz rzadkich roślin zielnych. Z Jastrowia, szlakiem I Ar czął zmuszać chłopów syjTiiiew skich do tej pracy. (...) Różny mi środkami i batami Usiłował ich do tych robót zmusić, a do brawszy sobie pewną ilość Sieć handlowa powiększy się w sezonie o 53 nowe sklepy, głównie spożywcze, 40 kiosków, 36 straganów (głównie owocowo-warzyw nych) i 43 punkty sprzedaży obnośnej i obwoźnej. W tej ostatniej dziedzinie pierwsze próby podjęto w roku ub. z pozytywnym rezultatem. Największą trudność sprawia, nie tylko zresztą tutaj, brak ludzi. Przybyło także kilka nowych zakładów produkcyjnych: 2 piekarnie w Szczecinku i Białogardzie, które n,a 2 zmiany mogą produkować 24 tony pieczywa, dwa zakłady gar- mażeryjne w Słupsku i Koszalinie, z których każdy ma zdolność produkcyjną 2.100 kg na dobę, jedna nowa wytwórnia wód gazowych (3 tys. 1 dziennie), 5 wytwórni lodów (razem 1600 kg). Ponadto wyremontowano, kosztem 30 min zł, 814 sklepów, 232 kioski. 96 piekarń, 40 masarni, 31 rozlewni wód i 2 zakłady gastronomiczne. To inwestycje, a jak będzie z zaopatrzeniem? Zrobiono wiele, żeby nie było większych kłopotów. Wiadomo, że nie będzie niestety, zbyt dużego wyboru w wyrobach mięsnych. Centrala Rybna zobowiązuje się dostarczyć więcej ryb świeżych. Smażalni ryb będzie w sezonie 13 (o 1 więcej niż w ub. roku). Pieczywa nie powinno .zabraknąć. Na te tereny gdzie jest sytuacja trudniejsza przewidziano przerzuty z innych miejscowości. Napoje chłodzące! Choć będzie ich znacznie więcej, w dni kanikuły mogą jednak wystąpić braki. Nie za wiele będzie piwa. Z wodami mineralnymi sytuacja ulegnie chyba zna cznej poprawie po zorganizowaniu wreszcie własnej wojewódzkiej hurtowni w Połczynie Znaczną pomoc zaoferowała w tej dziedzinie spółdzielczość mleczarska, która zobowiązuje się dostarczyć każdą żądaną ilość napojów mlecznych. Jeżeli napoje, to jak z chłodzeniem? Wszystkie urządzenia chłodnicze w województwie zostały przed sezonem wyremontowane i są czynne. Gorzej gdy „nawalą". W całym województwie jest tylko kilku fachowców i są kłopoty ze ściągnięciem ich z innych terenów. Kłopot też ze sprowadzeniem nowych chłodziarek. Przemysł zaniechał produkcji dotych-czasow.ych, a nowe są dopiero w opracowywaniu... Owoców i warzyw krajowych nie zabraknie. Z importowanych, województwo otrzymało tylko około połowy zamówionych. Trwają monity, ale... ZROBIONO więc sporo, aby dostarczyć naszym gościom maksimum tego, co możliwe. Bieżąco będzie nad tym czuwał, oprócz wojewódzkich władz, także przedstawiciel MHW w Kołobrzegu, który w sytuacjach trudnych będzie interweniował wprost w Warszawie. A jak bedzie w praktyce? Przekonamy się wkrótce, bo sezon już się rozpoczął. kk Listy z wczasów PERYPETIE W „BANDERZE" Mgr Eugeniusz Zawisza na desłał nam list ze swego miej sca zamieszkania, z Istebnej w woj. katowickim.* Wybrał się on z żoną i dwojgiem małych dzieci na wczasy rodzinne do DW „Bandera" w Miel nie. Przydzielono im na poddaszu dwa jednoosobowe pokoje i jeden dwuosobowy. W pokoikach ziąb i wilgoć, brak bieżącej wody i ubikacji. Łamigłówka nie do rozwiązania: jak się rozmieścićj aby dzieci nie były same w- nocy? Czy w takich warunkach może być mowa o wypoczynku fizycznym i psychicznym? — zapytuje nasz Czytelnik. — Ca łe szczęście, że po interwencji u kierowniczki DW przeniesiono '>h do innego domku Wydaje się, że w przyszłości należałoby uwolnić innych wczasowiczów od podobnych doświadczeń, a osoby odpowiedzialne pouczyć o konieczności właściwego stosunku do człowieka i swoich ooowią zków. (mr) PLAGA PSOW Spędzałam urlop na wybrze żu —p;sze Jolanta Herb z Katowic — i przez ten czas bardzo przywykłam dc Waszego po- I czytnego pisma. Bardzo żałuję I że muszę się rozstać z morzem i „Głosem". Kołobrzeg jest piękny w caiym tego słowa znaczeniu, ale... Wczasowicze np. niemile odczuwają plagę bezpańskich psów, włó czących się na plaży i w oko licy dworca. Są one natrętne, wygłodzone i brudne. Mimo to za rok przyjadę znowu. Życzę redakcji dalszego wzro stu nakładu, (mr). Wieś była bardzo zniszczona. Spalił się kościół z pięknym obrazem Jana Chrzcicie la, pędzla XV-wiecznego mu la rza włoskiego, Parmeygiano. Ciężkie boje o Nadarzy ce odwróciły uwagę Niemców od przesmyku pomiędzy jezio rami Dobre i Zdbiczno, Rozegrała się tam decydująca bitwa o przełamanie Wału Pomorskiego. 5 i 6 lutego 1945 r, dwie dywizje piechoty I Armii WP otwarły drogę ku zwycięstwu. Mówić o tym będzie pomnik wzniesiony na przesmyku. Wzdłuż jez. Zdbiczno, dokoła stożkowatego grodziska i wzdłuż linii bunkrów Wału Pomorskiego udajemy się na południe. Około 1,5 km przed Ostrowcem, w zakolu rzeki Do brzycy, zwiedzamy drugie w tym rejonie, dobrze zachowane wczesnosłowiańskie grodzi sko. W XIII w. w kronikach występujące pod nazyją ,,Castrum Debris". Niedawno na jego stokach odkopano ceramikę słowiańską z XI i XIV wieku. Nazwa naszej Szwecji pochodzi z dawnych czasów od „świeci" — przelesień wśród puszcz i borów tej ziemi. Jesz cze dzisiaj w Nadleśnictwie Trzebieszki, nad jez. Kramsko w głębokiej dolinie, o stromych zboczach, zachowały się stare buki, dęby, sosny i jedli ce. Ten pięknie utrzymany sta rodrzew to „ Diabli Skok" —•„ rezerwat przyrodniczy. Starsze dzieje pamięta „Hubert", dąb 600-letni, o potężnej pierśnicy (6,5 m), rosnący w lesie przy drodze ze Szwecji do Jastrowia. Jego bliskim sąsiadem jest niewielki grób przedhistoryczny z epoki kul tury brązu. O ostatnich czasach powiedzą już ludzie, którzy wywal czyli tę ziemię. MARIA SZOT , Yademecum jfcuiysfcy^, Zachowanie się w lesie W okresie letnim wiele wycieczek kieruje się na tereny leśne. W związku z tym warto przypomnieć niektóre przepisy, obowiązujące wszystkich, którzy przebywają w lesie. 1. Organizator wycieczki na tereny leśne obowiązany jest do zgłoszenia jej co najmniej dzień wcześniej (można telefonicznie) w odpowiednim nadleśnictwie i jest odpowiedzialny za zachowanie uczestników. 2. Biwakowanie jest dopuszczalne wyłącznie na terenach wyznaczonych przez służbę leśną lub poza lasem. 3. Kajakarze, w przypad ku braku kempingów, mo gą obozować w lesie nad rzeką do dwóch dni, przy zachowaniu maksymalnej ostrożności z ogniem. 4. Na terenie leśnym nie wolno jeździć żadnym pojazdem z wyjątkiem rowe ru. Wyjątek stanowią dro gi do osiedli i parkingów. Zabrania się krzyczeć i ha łasować. 5. Nie wolno wchodzić na uprawy leśne, na których drzewka nie osiągnęły wy sokości 120 cm oraz na te reny objęte żywicowaniem i miejsca wyrębu lasu. Tak że na tereny zagrożone pożarem lub będące ostoją zwierzyny, o czym informują odpowiednie tabliczki. Nie wolno palić ognisk i używać kuchenek turystycznych bliżej, niż 100 m od lasów, suchych torfowisk i wrzosowisk, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych na biwaki. Przed roz paleniem ognia należy zdjąć ściółkę do czystej gle byf obsypać ogień wałem z ziemi, którą należy zasy pać ogień po jego wygaszeniu. 7. Zabronione jest niszczenie grzybów, nawet tru jących oraz zanieczyszczanie lasu. Wszelkie śmieci muszą być zakopane w zie mi. Po lesie mogą chodzić wyłącznie pL rasy bernar dyn i małe pieski (np. ratlerki). Wiele uroku posiadają koszalińskie jeziora. W przeciwieństwie do mazurskich, któ re są „oblegane" przez tysiące turystów — te są spokojne i w wielu przypadkach jeszcze nie odkryte przez wod niaków. Na zdjęciu: jedno z jezior w okolicy Białego Boru. Fot. Andrzej Maślankiewicz j Gzy wiecie, że. •:.w woj. koszalińskim znaj duje się 15 rezerwatów przyrody? Niektóre z nich są wyłączone z ruchu turystycznego. O osobliwościach przyrody naszego województwa będziemy informowali Czytelników w następnych dodatkach j „Wczasy i turystyka". Sfct iGŁOS Nr 152 (4882) INFORMU^fcMY OZl**S ROZWIĄZANIE UMOWY 0 PRACĘ Z WINY PRACODAWCY — A URLOP Czytelnik z Koszalina: Zakład pracy dal mi podstawy, bym rozwiązał bez wypo wiedzenia, natychmiast u-mowę o pracę. Czy w takiej sytuacji zachowam prawo do bieżącego urlopu? Normujący zasady rozwiązy wania umów bez wypowiedze nia dekret z 18 I 1956 r. prze widuje tylko jedną sytuacjęj w której pracownik może nie zwłocznie rozwiązać umowę o pracę z winy pracodawcy: jeś li właściwy organ służby zdro wia stwierdzi szkodliwy wpływ wykonywanej pracy na zdro wie pracownika. We wszystkich innych wypadkach, nawet jeśli pracodawca naruszy istotne warunki umowy o pra cę, pracownik może rozwiązać umowę jedynie w drodze wypowiedzenia. Zachowuje jednak wówczas ciągłość pracy, a więc nie traci też prawa do urlopu. Nie powoduje także utraty tego prawa rozwiązanie umowy przez pracownika z winy pracodawcy we wspom nianej na wstępie sytuacji — stwierdzenia szkodliwości wykonywanej pracy dla zdrowia pracownika. Tak więc zachowa Pan pra wo do urlopu, jeśli przyczyną rozwiązania natychmiastowego umowy o pracę była właśnie szkodliwość tej pracy dla Parna zdrowiat lub jeśli zakład naruszył warunki umowy, a Pan w zw. z tym złożył wypowiedzenie. Jeśli jednak roz wiązał Pan umowę bez wypo wiedzenia, mimo iż nie stwier dzono szkodliwego wpływu wykonywanego zajęcia dla Pańskiego zdrowia — to trze ba by uznać y że porzucił Pan pracę. Wówczas straciłby Pan ciągłość pracy, urlop, a w zakresie uprawnień do zasiłku rodzinnego obowiązywałby Pa na 6-miesięczny okres wyczeki wania. Szkoda, że nie podał Pan dość dokładnie faktów tylko operował ogólnikami, co uniemożliwia ścisłą odpowiedź na postawione pytanie, (b) PRACOWNICY I URLOPY H.M. pow. Świdwin: Na ko niec roku 1967 miałem 3 nie wykorzystane zaległe nr lopy. Od stycznia do lutego otrzymałem jeden zaległy urlop, a drugi zaproponowano mi w marcu, na co się nie zgodziłem. Urlop bieżący miałem zaplanowany na czerwiec br. Czy pra codawca mógł mnie zmusić do korzystania z urlopu w marcu? Nie, ani w marca, ani w listopadzie nie można zmusić pracownika do korzystania z urlopu. Panadto pracodawca powinien udzielać pracownikowi urlopów zaległych przed bieżącym w ten sposób, by pracownik w każdym roku kalendarzowym korzystał nie więcej, niż z 2 urlopów — aż do zlikwidowania zaległości. Tak więc miał Pan rację, przystając jedynie na 2 urlopy w ciągu jednego roku 1 nie zgadzając się na urlop w marcu. F.S. pow. Koszalin: W czasie urlopu pracodawca wez wał mnie do wykonania pil nych prac dla zakładu, przysyłając pismo, odwołują cc mnie z urlopu. Czy przy sługuje mi w zw. z tym po nownie pełny urlop, czy tyl ko nie wykorzystane 6 dni? Jakkolwiek zasadą jest, że urlop powinien być wy korzy stywany w całości, a nie dzie lony na części, zdarzają się sytuacje, w których pracodaw ca musi pracownika z urlopu odwołać. Powinien wówczas pokryć koszty podróży praco wnika do miejsca pobytu na urlopie i z powrotem oraz zwrócić poniesione przez pracownika opłaty za nie wykorzystane dni pobytu w domu wczasowym czy wypoczynkowym, prowadzonym przez u-społecznione placówki. Oprócz zwrotu tych szkód, wywołanych odwołaniem z urlopu, nie przysługuje jednak pracownikowi prawo do żądania, by pracodawca raz jeszcze udzielił mu już wykorzystanych dni urlopowych. Będzie więc Panu przysługiwać jedynie urlop w wymiarze nie wykorzystanych wskutek odwołania 6 dni. (b) TECHNIKUM MECHANICZNE PO ZSZ G. St. Krajenka — Bardzo proszę o informację czy po ukończeniu zasadniczej szko ły zawodowej, kierunek: ślusarz i spawacz, będę mógł uczyć się dalej w pięcioletnim dziennym technikum mechanicznym? Niestety, technika pięcioletnie przyjmują tylko absolwen tów szkół podstawowych. Tech ników mechanicznych trzyletnich dla obsolwentów ZSZ nie ma w naszym województwie. Pozostaje więc konieczność podjęcia pracy zawodowej i uzupełniania wykształcenia w technikum dla pracujących. Je dnak ani szkoła w Koszalinie ani w Białogardzie nie ma wy działu zaocznego. Jeśli nie może Pan zamieszkać w żad nym z tych miast, radzimy starać się o przyjęcie na wy dział zaoczny technikum W Bydgoszczy lub w Poznaniu. W dziale szkolnictwa zawodowego Kuratorium koszalińskie go będzie pan mógł otrzymać odpowiednie zaświadczenie u-prawniające do starań o przy jęcie do szkoły w innym woje wódzrtwie. (beś) TYLKO JEDNA RENTA M. D. pow. Szczecinek: Matka moja otrzymywała rentę wdowią po mężu. Z chwilą przyznania jej renty zagranicznej po zaginionym w czasie wojny.synuf renta po mężu została wstrzymana. Czy słusznie? Mam też wątpliwości co do sposobu przeliczania renty z NRF przysyłanej matce w markach na złote. Gdzie należy je ewentualnie zgłosić? Zastrzeżenia co do sposobu przeliczenia renty z marek za chodnioniemieckich na złote polskie — należałoby zgłosić w dokonującym wypłaty renty Biurze Rent Zagranicznych Centrali ZUS. Nie ulega wątpliwości natomiast, że ZUS słusznie wstrzymał wypłatę renty wdowiej, skoro matka otrzymała inną, korzystniejszą rentę zagraniczną. Obowiązuje bowiem zasada, że można pobierać tylko jedną rentę — przy czym z dwóch przysługujących wybiera się tę karzyst niejszą. (b) urn KĄPfU--MSl5T«K 8 U JasuL Sebastiana Bacha wszyscy byli muzykalni. Rys, HENRY BLANC REJONOWY URZĄD TELEKOMUNIKACYJNY W KOSZALINIE OGŁASZA NABÓR ABSOLWE MTÓW średnich szkół ogólnokształcących (tylko mężczyzn) z uregulowanym stosunkiem do służby wojskowej. NA PÓŁTORAROCZNY KURS TELEKOMUNIKACYJNY, który odbędzie się we WROCŁAWIU. Uczestnicy kursu otrzymują bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie. Egzamin obowiązuje z matematyki i fizyki. Dokładnych informacji udzielają Kadry Urzędu od godz. 8 do 12 lub telefonicznie nr telefonu 70-25. ABSOLWENCI KURSU OTRZYMUJĄ DYPLOMY TECHNIKA ELEKTRONIKA. K-2026-0 DYREKCJA OKRĘGOWEGO ZARZĄDU LP W SZCZECINKU podaje do publicznej wiadomości, że w roku 1968 podobnie jak w latach poprzednich zostają zamknięte niektóre powierzchnie leśne, na które wstęp jest zabroniony, w związku z tym: 1) Wykazy terenów leśnych zamkniętych przez cały rok 1968 są wywieszone we wszystkich biurach Nadleśnictw, Prez. GRN, Prez. PRN, Prez. MRN, Prez. WRN, WKKFiT, PKKFiT, WK MO, PK MO, „ORBIS", „Gromada", i tam zainteresowani winni się zapoznać z rodzajem powierzchni zamkniętej i jej miejscem zlokalizowania. 2) Tereny leśne zamknięte przez cały rok 1968 zlokalizowane przy większych miastach i na terenach o dużym ruchu turystyczn-o -wczasowym są oznakowane tablicami zakazu zabraniającymi wstępu o treści np.: „wstęp wzbroniony — uprawy leśne", „wstęp wzbroniony — podsiewy i podsadzenia", względnie innej treści w zależności od rodzaju powierzchni. 3) Tereny leśne zamknięte okresowo ze względu na bardzo duże zagrożenie pożarowe w okresie OD 1 CZERWCA DO 30 SIERPNIA 1968 R. oraz ze względu na prowadzoną eksploatację drzewTną są oznakowane tablicami o treści „wstęp wzbroniony — teren leśny zagrożony pożarem", „wstęp wzbroniony — wyróbka drewna". 4) Wjazd do lasu i na grunty leśne oraz poruszanie się po nich pojazdami samochodowymi i zaprzęgowymi dopuszczalne jest wyłącznie drogami publicznymi oraz wyznaczonymi w tym celu drogami leśnymi, oznaczonymi znakami drogowymi — drogowskazami kierunkowymi. 5) Parkowanie pojazdów na terenach leśnych jest tylko dozwolone na specjalnie założonych parkingach oraz specjalnie oznakowanych „postojach pojazdów" wyznaczonych w styku drogi leśnej z drogą publiczną. K-2008-0 DYREKCJA KOSZALIŃSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA O-BROTU PRODUKTAMI NAFTOWYMI „CPN" z siedź, w SŁUPSKU, UL. LE&NA 6 tel. 32-00, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na budowę stacji paliw „CPN" w O-konku, pow. Szczecinek. Zakres budowy obejmuje roboty: budowlane, technologiczne, drogowe, sanitarne, elektryczne. Opis robót do wglądu łącznie z dokumentacją projektowo--kosztorysową znajduje sie w Dziale Inwestycji, pokój nr 18 tut. przedsiębiorstwa. Do składania ofert zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w sekretariacie dyrekcji w terminie do dnia 6 lipca 1968 r., w którym nastąpi komisyjne otwarcie ofert, 0 godz. 10. Dyrekcja zastrzega sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2017-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE W KOSZALINIE PLAC BOJOWNIKÓW PPR 6/7 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie elewacji biurowca WRN w Koszalinie, budynku mieszkalnego nr 8 Sławno, Armii Czerwonej. Pawilonu Usługowego nr 9 Sławno, ul. Armii Czerwonej. Wiejskiego Ośrodka Zdrowia w Zegrzu, fmdynku mieszkalnego Fabryki Pomocy Naukowych Koszalin, ul. Morska. Do wzięcia udziału w przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w zalakowanych kopertach pod adresem naszego Przedsiębiorstwa. Otwarcie i komisyjne rozpatrzenie ofert nastąpi w dniu 8 lipca 1968 r., o godz. 10. Zastrzega się prawo dowolnego wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2015-0 PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE BOBOLICZKI, p-ta Gozd pow. Koszalin ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na kapitalny remont budynku mieszkalnego 3-ro-dzinnego i budynku gospodarczego 3-działowego. Kosztorys do wglądu w biurze dyrekcji. Termin wykonania prac do dnia 30 IX 1968 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty prosimy składać (pisemne) do dnia 30 VI 1968 r. pod adresem podanym wyżej. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 1 VII 1968 r. w biurze gospodarstwa o godz. 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2031 WYDZIAŁ FINANSOWY PREZYDIUM POWIATOWEJ RADY NARODOWE.! W WAŁCZU ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu ciężarowego marki żuk, typ A03, nr silnika 73208, nr podwozia 4841. Cena wywoławcza 23.750 zł. Przetarg odbędzie się w dniu 28 czerwca 1968 r., o godz. 10 w garażu Wydziału Finansowego, przy ul. Nowomiejskiej nr 11. Pojazd można oglądać w dniu 26 VI 1968 r. Wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej należy wpłacić w NBP Wałcz na rachunek Wydziału Finansowego Prezydium Powiatowej Rady Narodowej najpóźniej w przeddzień przetargu, nr konta 614-98-51. K-2034 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W BĘDZINIE zatrudni natychmiast 2 SKLEPOWYCH na wspólną odpowiedzialność materialną (może być rodzina lub małżeństwo) do sklepu Art. Gospodarstwa Domowego i Produkcji Rolnej w miejscowości Będzino, pow. Koszalin. Dojazd do miejsca pracy dogodny — autobusem. Warunki płacy i pracy .do uzgodnienia na miejscu. K-2033 Przyjmiemy UCZNIÓW do zawodu tapicerskiego, rymarskiego i szewskiego w podległych zakładach na terenie miast 1 powiatów: Słupsk, Miastko, Bytów, Sławno. Zgłoszenia: SPÓŁDZIELNIA PRACY PRZEMYSŁU SKÓRZANEGO I SPRZĘTU MORSKIEGO SŁUPSK, SZCZECIŃSKA 9. K-2020-0 WSZELKIE PRACE Z ZAKRESU i tapicerstwa meblowego i samochodowego Iw ramach usług dla ludności i przedsiębiorstw I uspołecznionych eh wykonuje ZAKŁAD TAPICERSKI W BYTOWIE PRZY UL. WOJSKA POLSKIEGO 64, podległy Spółdzielni Pracy Przemysłu Skórzanego ! Sprzętu Morskiego w Słupsku. K-2019-0 "ffl PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU ZWIERZĘTAMI HODOWLANYMI W SŁUPSKU, UL. STARZYŃSKIEGO 3 teL 40-93 BEDZIE KUPOWAŁO KONIE RZEZNE NA EKSPORT W M-CU LIPCU BR. TERMINY SPĘDÓW: 2 VII Kołobrzeg godz, 10 16 VII Czaplinek godzdO 2 „ Będzino - 10 16 M Złocieniec „ 12 3 „ Biały Bór M 10 17 99 Szczecinek - 10 4 „ Bobolice „ 10 18 99 Złotów 10 4 „ Sianów - 10 18 9# Człuchów „ 10 5 „ Białogard - 10 19 99 Potęgowo - 10 9 „ Świdwin 10 25 99 Miastko - 10 10 „ Darłowo „ 10 25 99 Sławno - 10 11 „ Wiekowo - 10 26 • 9 Karlino - 10 12 „ Drawsko „ 10 30 99 Bytów - 10 oraz w każdą sobotę w Słupsku na Bazie POZH, przy ul. Bałtyckiej 9 — godz. 10. Uwaga: Wiek koni od 3 lat wzwyż, waga minimalna 320 kg. Cena za 1 kg — klasa I — 18 zł „ M „ klasa II — 16 zł m n n » klasa III — 10 zł K-2035-0 II! W SKLEPACH MIEJSKIEGO HANDLU DETALICZNEGO % WOJEWÓDZKIEJ SPÓŁDZIELNI SPOŻYWCÓW zaopatrywanych PRZEZ WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO TEKSTYLNO-ODZIEŻOWE W KOSZALINIE kupisz - MODNE i TANIE firanki raszlowe; które będą ozdobą twojego mieszkania. K-1889-© TECHNIKÓW-CHEMIKÓW na stanowiska mistrzów zmia~ nowych, KIEROWNIKA WARSZTATU MECHANICZNEGO — wymagane wykształcenie średnie techniczne względnie uprawnienia mistrzowskie, 2 STARSZYCH KSIĘGOWYCP — wymagane wykształcenie średnie — ekonomiczne, EKO NOMISTĘ ze średnim wykształceniem, RADCĘ PRAWNEGO na pół etatu oraz ELEKTRYKÓW na stanowiska elektryków zmianowych i ŚLUSARZY NARZĘDZIOWYCH, ABSOLWENTÓW TECHNIKÓW CHEMIKÓW, TECHNIKÓW MECHANIKÓW, TECHNIKÓW EKONOMISTÓW, absolwentów zasadniczych szkół zawodowych ze specjalnością ELEKTROMONTER, SLUSARZ NARZĘDZIOWY — w celu odbycia wstępnego stażu pracy, zatrudni natychmiast CHEMICZNA SPÓŁDZIELNIA PRACY W ŚWIDWINIE, UL, SZCZECIŃSKA 129. Podania wraz z odpisami świadectw i opinii prosimy kierować pod ww adresem. Zamiejscowym gwarantujemy zakwaterowanie w pokojach sublokatorskich. Możliwość otrzymania mieszkania spółdzielczego w 1969 r. K-2028-0 Zatrudnimy KIEROWNIKÓW ZAKŁADÓW USŁUGOWYCH BRANŻY SZEWSKIEJ, TAPICERSKIEJ i RYMARSKO-KA-LETNICZEJ na terenie miast i powiatów: Słupsk, Miastko, Sławno i Bytów. Zgłoszenia: SPÓŁDZIELNIA PRACY PRZEMYSŁU SKÓRZANEGO I SPRZĘTU MORSKIEGO, SŁUPSK, SZCZECIŃSKA 9. K-2016-0 OGŁO $Z EN I ADR OKAZYJNIE sprzedam opel rekord w bardzo dobrym stanie, rok budowy 1964. Paczkowski — Szczecinek, Kręta 1/1. g-1978 WFM tanio sprzedam. Słupsk, Zygmunta Augusta 45. Gp-l984 KUPIĘ domek jednorodzinny w Koszalinie względnie wynajmę mieszkanie dwupokojowe z kuchnią. Oferty: Biuro Ogłoszeń. Gp-1986 DZIAŁKA budowlana koło Bydgoszczy, oparkaniona, cieplarnia, pokoik letni, tanio sprzedam. Bie-chowska, Bydgoszcz, Cieszkowskiego 24. G-1987 SPRZEDAM willę — 4 pokoje, kuchnia, hol, łazienka — wygony, ogród 1344 m kw. Teofil Dziewoński, Puszczykowo, pow. Poznań, Kasprowicza 13 G-1938 SPRZEDAM aparat do kręcenia waty z cukru. M. Tatarek, Kołobrzeg, uL Jana Matejki 3/5. G-1977 SAMOCHOD syrenę 103 — sprzedam. Wiadomość: Biuro Ogłoszeń. Gp-197l ZAKŁAD ślusarski przyjmie uczniów. Słupsk, Zygmunta Augusta 50. Gp-1985 PRZYJMĘ starszą panią — pomoc do dziecka. Wiadomość: Słupsk, Matejki 31/1. Gp-197« PRZYJMĘ pomoc do dziecka. Koszalin, Chrobrego 1C5 Gp-1972 POLSKIE Towarzystwo Historyczne w Słupsku poszukuje od 1 lipca br. pokoju umeblowanego dla pracownika naukowej Stacji PTH (kawalera). Zgłoszenia kierować Słupsk, telefon 47-41* od godziny 11—1J. Gp-1947-4 ZAMIENIĘ kawalerkę (nowe budownictwo) na jeden pokój lub dwa. Słupsk, Pomorska 22/7. Gp-1975 ZGUBIONO pieczątkę o brzmieniu: Państwowe Gospodarstwo Rolne w Zimowiskach. Gp-1983 DYREKCJA Studium Nauczycielskiego Słupsk zgłasza zgubienie legitymacji studenckiej numer 40/Chf/67 Alicji Orzechowskiej. Gp-I982 DYREKCJA Studium Nauczycielskiego Słupsk zgłasza zagubienie legitymacji studenckiej nr 43/Fr/6S Barbary Borkowskiej. Gp-198i DYREKCJA Technikum Mecha-nicnego w Szczecinku zgłasza zgubienie legitymacji na nazwisko Jerzy Korowajczyk. G-1979 DYREKCJA Technikum Mechanicznego w Szczecinku zgłasza zgubienie legitymacji na nazwisko Roman Mroczko. g-1989 PODZIĘKOWANIE Kierownictwu, Radzie Zakładowej i wszystkim Pracownikom Centrali Nasiennej Oddział w Sławnie za zorganizowanie pogrzebu WACŁAWA BAJŁO oraz tym, którzy 'wzięli udział w pogrzebie serdeczne podziękowanie składa fcONA Z RODZINA II Zlot Junaków Pomorskie go rapowania Ochotniczych Hufców Pracy — zakończony. Po dwóch dniach imprez i zawodów sportowych junacy po żegnali Słupsk i wrócili do swych codziennych zajęć na budowach i w zakładach pracy. Po zlocie pozostały wspomnienia i fotograficzne migawki. Kulminacyjnym punktem drugiego dnia zlotu była wojskowa przysięga junackich oddziałów Obrony Terytorialnej Kraju. Na plac Zwycięstwa, oprócz mieszkańców Słupska przybyli rodzice juna ków. Po przysiędze, na boiskach odbywały się finałowe rozgrywki sportowe. A potem w miasteczku zlotowym uroczysty żołnierski obiad. A. Tekst i zdjęcia: MASLANKIEWICZ Mm włailz® ZBoWiD Jak już informowaliśmy, w Słupsku odbył się Powiatowy Zjazd Delegatów Związku Bo jowników o Wolność i Demokrację, na którym, po podsumowaniu dotychczasowej działalności i wytyczeniu zadań na najbliższą przyszłość — je go uczestnicy wybrali nowy, 17-osobowy Zarząd Oddziału Powiatowego, 7-osobową Komi sję Rewizyjną, 7-osobowy Oddziałowy Sąd Koleżeński oraz przewodniczących poszczegól- Przed otwarciem Klubu Technika i Ekonomisty A I? LIPCA br. w domu przy ul. Pawła Findera 10 odbę- ^JJdzie się uroczyste otwarcie Klubu Technika, Inżyniera i Ekonomisty. Starania o uruchomienie tej placówki trwają przeszło rok. Są one prowadzone przez słupskie oddziały: Naczelnej Organizacji Technicznej i Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. W maju ubiegłego roku uchwałą Oddziału Wojewódzkiego NOT w Koszalinie powołano w Słupsku Społeczną Organizację Koordynacyjną NOT. Funkcję przewodniczącego zarządu komisji powierzono zastępcy dyrektora SZSO — mgr inż. Arnoldowi Godlewskiemu. Prócz tego do zarządu wchodzą: mgr Tadeusz Zasempa (reprezentujący oddział PTE) oraz inżynierowie: Jan Mu-siałek, Wacław Łukasik, Marian Jaromin i Włodzimierz Smal. Wybór «tych osób okazał się bardzo trafny. Przygotowania do otwarcia klubu są znacznie zaawansowane. Niedawno odbyło sie w Słupsku wyjazdowe posiedzenie Prezydium Zarządu Oddziału Wojewódzkiego NOT w Koszalinie. Jego przewodniczący — inż. Jerzy Krętkowski w superlatywach ocenił wysiłki grupki osób (zwłaszcza przewodniczącego inż. A. Godlewskiego), dzięki którym uruchomiona będzie tak bardzo potrzebna w naszym mieście placówka. W czynie społecznym słupscy inżynierowie i technicy opracowali wszystkie dokumentacje techniczne i kosztorysy zwiazane z adaptacją pomieszczeń. Oto ich nazwiska: Tadeusz Nowak, Witold Syrek, Kazimierz Pietryka, Marek Piniański, Marian Kreński, Lucyna Alkiewicz i wielu innych. Dowodem prężności słupskiego środowiska inżynieryjno--technicznego będzie powołanie Oddziału Rejonowego NOT. Istnieją one tylko w dużych miastach o rozwiniętym przemyśle. (h) miarów rury ceramiczne — in formuje nas czytelniczka T. T. (nazwisko znane redakcji). Był to świetny pomysł, bowiem,, od tej chwili mają uciechę zarówno dzieci, jak i starsi. Sposób korzystania z rur jest różny. Malec np. mieś ci się cały w rurze, starszy — tłucze na kawałki. nych komisji. A oto prezydium, które powołane zostało na pierwszym posiedzeniu Za rządu Oddziału: Prezes Tadeusz Chumek, wi ccprezesi — Zygmunt Purski Olgier Ryehter i Zenon Wińsk i. sekretarz — Jan Wesoły, skarbnik — Leszek Opatowie-cki oraz lek. med. Janina Gel-lertowa. Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej został Marian Miłe jszo, a przewodniczącym sądu — Józef Łuka. A oto przewodniczący poszczególnych komisji: historycznej — Wanda Szuflitowa; socjalnej i zdrowia — lek. med. Janina Gellertowa; współpracy z młodzieżą — Stanisław Moroz; propagandy — Wiktor Przybył; interwencyjnej — adw. Tadeusz Mazurkiewicz; osadników wojskowych — Ka zimierz Skrzynecki; weryfikacyjnej — Tadeusz Czech; we teranów powstań wielkopolskich i śląskiego — Tadeusz Wolski; do ^praw rozwoju organizacji — Stefan Burzyński; kobiet — Maria Fedorska. Uczestnicy zjazdu wybrali po nadto 19 delegatów na Okręgowy Zjazd Związku w Kosza linie, (o) 51-05 KIOSK W ŚMIECIACH U zbiegu ulic Arciszewskie go i Sułkowskiego stoi kiosk „RuchJak nas poinformował czytelnik B. T. (nazwisko znane redakcji), zatrudnione w nim osoby nie dbają o este tykę wokół miejsca swej pracy. Opakowania i papiery wy rzucają koło kiosku, a stamtąd roznosi je wiatr i rozciągają dzieci. CZY NIE SZKODA? — Dwa miesiące temu przy wieziono na ulicę Szczecińską i złożono tuż przy obrodzeniu Państwowego Technikum Rolniczego, dużych roz- „Zawiadamiamy uprzejmie — pisze przewodniczący Rady Zakładowej przy Komunalnym Przedsiębiorstwie Naprawy Autobusów — że zadeklarowaną składkę, 1 proc. miesięcznego uposażenia na budowę pomnika — Centrum Zdrowia Dziecka za łoga wpłaciła i kwota 7.961 zł: została przelana na właści we konto. Siadem naszej krytyki W „Głosie Słupskim" ukazał się 17 czerwca* komentarz pt. „A piwo leje się strumieniami". Między innymi poruszono w nim sprawę sprzedaży piwa w godzinach przedpołudniowych przez kiosk nr 27 przy ul. Mickiewicza. W związku z tym informujemy — pisze do nas Zarzad Wielobranżowej Spółdzielni In walidów — że zgodnie z zarzą dzeniem Wydziału Przemysłu i Handlu Prez. MRN wydaliśmy wrszystkim sprzedawcom za kaz sprzedaży piwa codziennie w godzinach od 7 do 15. Sprze daw-cy wspomnianego w komentarzu kiosku za złamanie zarządzenia udzielono nagany aa piśmie. Z życia partii Ocena i zad do dalszej pracy Wielomiesięczna kampania zebrań sprawozdawczo-wybor czyeh w organizacjach partyjnych Słupska i powiatu zos lała już całkowicie zakończona. Zebrania te poprzedziła oży wioną działalność organizacji. Niewątpliwie bardzo dodatni wpływ na przebieg kampanii miała wymiana legitymacji partyjnych oraz całokształt pracy z nią związanej. Oceny iKRtiCIE W USTECKIM SOM Bard-zo ur oczyści e obch od zo n y by] w Ustce jubileusz 10-lecia istnienia Społecznego Ogniska Muzycznego. Z tej okazji na specjalne występy uczniów tego ogniska przybyli m. in. prezes Oddziału Wojewódzkiego Zjednoczenia Polskich Zespołów Śpiewaczych i Instrumentalnych K. Hu-czyński, dyrektor PSM w Słupsku mgr M. Kozyra oraz sekretarz II Okręgu ZPZśil — W. Jaworska. Po wystąpieniach: kierowniczki SOM' — H. Sopkow«k iej i gości oraz po od-czytanki kroniki ogniska pr/ez Stanisława Rosiaka — odbył sie koncert. Uczniowie wykona); wiele utworów różnych kompozytorów. Ponadto wystąpiły zespoły: wokalny „Stokrotki" pod kierownictwem Haliny Kałuży, akordeonistów, prowadzony przez J. Piotrowskiego o-raz gitarowy — St. Rosiaka. ZAPISY DO TECHMKUM EKONOMICZNEGO... ...dla Pracujących po zasadniczej szkole handlowej przyjmowane są do 10 sierpnia br. Nauka w technikum trwa trzy lata. Egzaminy odbędą się 27 i 28 sierpnia. TYDZIEŃ W KLUBIE „EMPIK" Od poniedziałku w części wer-nisiażowej Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki eksponowana jest wystawa grafiki art. plastyka Mirosława Jarugi pit. „Morze w graf Lee". W witrynie czytelni obejrzeć można fot owy stawkę CAF, przedstawiającą sylwetkę i najznakomitsze dzieła wielkiego malarza — Jana Matejki. Niedawno obchodzony był I>złeń Kultury Fizycznej Z tej okazji w czytelni wystawiona jest prasa sportowa pols nicze. na falach Średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz PROGRAM na dzień 25 bm. (wtorek) 7.15 Serwis inf. dla rybaków. 7,17 Ekspres poranny. 7.25 Głos ma i wGłOS Słupski** mm OB ui* vi ..Głosu Koszalińskiego* m Ho ► izalinic — organa KW PZPR * l Wydawnictwo Prasowe ,.Oło» < ( Kosza liOski" RS W jPraaa" . Redaguje Kolegium Reda* cyjne Koszalin, ot. Alfred* Lampego i$. Telefon ftedakr-w Koszalinie} centrala rto 65. „ttłos Slapskł", Slapsk, p> Zwycięstwa «. 1 piętro. Tele ♦ fony: sekretariat (łączy m ki*- 4 równikiem) — 51-95; dział ogło \ szeń — 51-95; redakcja — 54-6b * Wpłaty na prenumeratę mst* 1 sięczna — 13 4 kwartalna - ( cl, półroczna — 78 ct roc* oa — 156 zł) przyjmują orze di * pocztowe listonosze oma Od ( 1/iał ..Rucb~ ( \ Tłoczono KZOrat^ Koszallr r ul. Alfreda Lampego UL ) B-l Ste,8 GLOS Nr 152 (4882)1 P Ła«reiłt contra M. Poniatowski i1— ....... » 1 ■ (ÓD STAŁEGO KORESPONDENTA AGENCJI ROBOTNICZEJ W PARYŻU) Tablice wyborcze pokryte różnobarwnymi afiszami, ulotki i wiece przypominają, że Francja była w ub. tygodniu w peł nym pogotowiu przedwyborczym. Względny spokój na ulicach Paryża, powrót do pracy, choć wciąż jeszcze około 200 tysięcy robotników strajkuje — świadczyły o tym, że walka polityczna przeniosła się z ulicy na grunt konstytucyjny. Wieczorami Francja siadała przy telewizorach i radioodbiornikach na pół godziny tzw. „refleksji politycznych". Niektóre radiostacje organizowały przed mikrofonami debaty między oponentami politycznymi. Zarówno w przypadku oficjalnych wystąpień, jak i nieoficjalnych debat temat ostatniego kryzysu stanowił problem czołowy. WŁAŚNIE natrafiliśmy w radiu na jedną z takich debat. Ponieważ jej uczestnicy mieli wiele interesującego do powiedzenia, temat był aktualny, a przebieg polemiki zażarty, postanowiliśmy czytelnikom w Polsce przedstawić atmosferę takiego pojedynku, wprowadzającego w klimat przedwyborczy Francji. Po jednej stronie pan MICHEL PONIATOWSKI, prawa ręka Giscard d'Estainga, przywódca niezależnych republikanów, tworzących wraz z gaullistami większość rządową- Poniatowski związany jest z Polską tylko przez ksią żęce nazwisko. Sam przy każ dym publicznym wystąpieniu stara się całkowicie od Polski odciąć, podkreślając, że od kilku pokoleń jest Francuzem. Za to chętnie dyskontuje zasługi dla Francji swojego antenata, księcia Pepi, i nazwę jednego z bulwarów paryskich, który nosi jego nazwisko. Po drugiej stronie PAUL LAURENT, członek KC FPK, jeden z młodszych działaczy partii komunistycznej, która coraz więcej młodych, energicznych i pełnych zapału człon ków wybiera do swych władz naczelnych. Pełna napięcia dyskusja przed mikrofonem dotyczyła ostatnich wydarzeń. W pewnym momencie M. Poniatowski zarzucił partii komunistycznej odpowiedzialność za ten kryzys oraz chęć dokona nia przewrotu i objęcia przez komunistów władzy. Laurent:— Nieprawda, nie dążyliśmy do przewrotu, choć pragniemy dojść do władzy razem z postępowymi , siłami społecznymi Francji. Nasze cele są jasne i nigdy ich nie ukrywaliśmy. Popieramy walkę robotników o poprawę warunków materialnych i jednocześnie wskazujemy, że obecny reżim jest niezdolny do przeprowadzenia reform dyktowanych troską o świat pracy. Co się zaś tyczy sił politycznych, które istotnie chcia ły dokonać zamachu stanu i zbrojnie obalić reżim, to przed paroma laty wskazał na nie sąd Republiki. Byli to Sa-lan i inni oasowcy, którzy teraz dzięki wam są na wolności. M. Poniatowski: — Jednako woż FPK i CGT, walczące naj pierw o rewindykacje materialne, około 25 maja chciały nadać tej walce sens politycz ny. Nie zaprzeczy Pan, że par tia komunistyczna walczy o władzę? szej ekonomiki i pociągnie za soba nieuchronny wzrost cen Laurent: — Od 1958 roku produkcja globalna Francji wzrosła o koło 60 proc., a pła ce pozostały daleko w tyle. 15 proc. podwyżek to pewne nad robienie tego, co sie należało tym, którzy tworzą bogactwo narodowe, a którzy niewiele z tego mają. Ostatnie strajki to właśnie skutek wybuchu gnie wu nagromadzonego od 10 lat M. Poniatowski: — Nie zaprzeczy Pan, że ilekroć partie lewicowe były w rządzie, tyle kroć gospodarka i finanse były osłabione. Co by teraz zrobił rząd lewicowy, gdyby był u władzy w przededniu integracji ze Wspólnym Rynkiem? Laurent: — Istotnie, partie lewicowe w mieszanych rządach popełniały błędy, których chcielibyśmy uniknąć. U-ważamy jednak, że y/zrost ;omun!Sty Laurent: — A potrafi Pan wskazać taką partię, która nie chce dojść do władzy? M. Poniatowski: — Chcieliście objąć władzę z pomocą federacji i Mendes-France?a, choć znane są Panu oświadczenia niektórych działaczy w łonie tej federacji, przeciw nych współpracy z komunistami. Laurent: — Wiemy, że są tacy ludzie. Co się zaś tyczy propozycji rządu przejściowego, zaproponowanego przez Mitteranda, z Mendes-Fran-ce'm jako premierem —- to nasze stanowisko było jasne. Określiło je zaraz po konferencji prasowej Mitteranda posiedzenie plenarne naszego KC. Stwierdziliśmy na nim, że rozwiązania kryzysu nie szukamy w postaci nowego „cudownego człowieka", lecz — w razie upadku obecnego reżimu — w uformowaniu rządu unii demokratycznej z udziałem komunistów. M. Poniatowski: — W każdym razie, mimo porozumień między rządem, patronatem i kierownictwami związków zawodowych, namawialiście robotników do kontynuowania strajków na szkodę gospodarki francuskiej. Laurent: — Od początku z powodu stanowiska patronatu., nieskorego do ustępstw, uprze dzaliśmy, że porozumienia te musza być poddane pod ocenę załóg fabrycznych. Ponieważ nie znalazły one aprobaty, strajki trwały dalej, zmuszając w końcu patronat do zasadniczych ustępstw... M. Poniatowski: — ...do następstw szkodliwych dla gospo darki francuskiej w przededniu jej integracji ze Wspólnym Rynkiem. Wzrost funduszu płac o 15 proc. będzie bo wiem ciężkim szokiem dla na-, płac może być czynnikiem o-ż.ywienia gospodarczego, rozszerzając rynek wewnętrzny, a co za tym idzie, dając impuls do wzrGstu produkcji. Po wtó re, gdybyśmy byli u władzy zrewidowalibyśmy wpływy i wydatki budżetowe. Np. zlikwi dowalibyśmy wydatki na zbro jenia atomowe i zmienilibyśmy ten absurdalny system po datków, który największymi obciążeniami obarcza świat pracy oraz przedsiębiorstwa małe i średnie, a najmniejszy mi — rekinów przemysłowych Po trzecie, wprowadzilibyśmy system kontroli finansowej przez nacjonalizacje banków Po czwarte, zracjonalizowalibyśmy zakłady przemysłu klu czowęgo w chemii, hutnictwie w nafcie, w branży samochodowej i lotniczej. Poniatowski: — I produkcje weluru? Laurent: — Nie, produkcja welurów nie byłaby uoaństwc wioną, ani żadne przedsiębiorstwa małe i średnie. Tylko tef które sa obecnie faktycznie w rekach monopolistów. Spisał: L. KOŁODZIEJCZYK SPORT* SPORT -SRORT* SPORT* SPORT • SPORT • SPORT a boiskach klasy A GRUPA rOŁNOCNA ZAKOŃCZY ŁA ROZGRYWKI Piłkarze klasy A grupy północnej zakończyli wczoraj rewanjo- j wą rundę rozgrywek mistrzowr-skich. Jak już informowaliśmy, awans ao ligi okręgowej "•zapewnili sobie wcześniej piłkarze Sławy Sławno. Zespołom grupy południowej pozostały jeszcze ao rozgrywania dwie kolejki spotkań. W tabeli zdecydowanie prowadzą piłkarze połczyńskiej Pogoni, którzy po niedzielnym zwycięstwie w Szczecinku nad rezerwami tamtejszego Darzbcru prawie w IGO proc. zapewnili sobie tytuł mistrzowski, a tym samym awans do ligi okręgowej. A Otto wyniki spotkań: GRUPA PÓŁNOCNA Kuter — Kcrab II 3:0. Siawa — Gryf II 1:0. LKS Głaz — Kotwica 0:3. Garbarnia — Dębnica 26:1. Mecz LKS Sokół — Gwardia II został przełożony. W zamieszczonej końcowej tabeli nie uwzględniliśmy wyniku spotkania Czarni II — LZS Rcbuń. LZS Mirosławiec 17:27 32—46 Tramp 16:28 36-^9 Darzbór II 13:33 34—70 LZS Czarni 11:33 39—47 Sława 39:5 54—16 Gryf II 31:13 60- -27 LKS Sokół 28:14 58—31 LKS Głaz 23:16 54- -35 Korab II 27:17 47- -29 Kuter 2* :20 44- -38 Kotwica 20:24 36- -43 Czarni II 20:22 33—41 Gwardia II 16:26 37- -47 Garbarnia 14:30 73- -62 LZS Rcbuń 1:31 27- -61 Dębnica 7:37 22-101 GRUPA POŁUDNIOWA LKS Lech — LZS Mirosławiec 3:0. LKS Piast — Lechia II 1:0. LZS Zcrza — Jedność 2:4. Tramp — LZS Błonie 2:1. Darzbór II — Pogoń 1:5. Granit — LZS Czarni 4:1. GRUPA POŁUDNIOWA LKS Lech — LZS Mirosławiec 3:0. LKS Piast — Lechia II 1:0. LZS Zcrza — Jedność 2:4. Tramp — LZS Błonie 2:1. Darzbór II — Pogoń 1:5. Granit — LZS Czarni 4:1. Po^oń 32 :12 72—29 L KS Lech 28 :16 42- -33 Gryf Okonek 27 :15 56- -36 LechuT li 27 :17 43- -33 Jedność 26 :18 47—49 Granit 26 :18 37- -32 Piast 24: :18 55—40 LZS Zorza 21 40—41 LZS Błonie 20 :rr 33- -50 Byłcv*G'Korab 2:1 Piłkarze Bytovii ze względu na remont stadionu ostatnie spotkanie o mistrzostwo ligi okręgowej rozegrali z u Steckim Korabiem w Kościerzynie (woj. gdańskie). Pojedynek zakończył się zwycięstwem piłkarzy Bytovii 2:1 (0:0). (sf) Białogard zwycięzcą spartakiady LZS - WZOS Sportowcy powiatu biało-gardzkiego powtórzyli ubiegło roczny sukces, zwyciężając w ogólnej punktacji w VIII Wojewódzkiej Spartakiadzie LZS-WZGS, którą przeprowadzono w niedzielę w Kosza linie. A oto zwycięzcy zawodów lekkoatletycznych: KOBIETY: 100 m: Rubaj (Słupsk) — 13.5; 200 m: Rubaj (Słupsk) — 27,4; 800 m: Wie-czerzak (Bytów) — 2.33,4; 80 m ppł: Krupiczojć (Wałcz) — 13,2; 4X100 m: Słupsk — 53,7; w dal: Krupiczojć — 5,14; wzwyż: Rybak (Kołobrzeg) — 135; dysk: Florek (Białogard) — 33,91. MĘŻCZYŹNI: 100 m: Jastrzęb ski (Szczecinek) — 11,7, Jakubowski (Kołobrzeg) — 11,7; 200 m: Jastrzębski — 22,3; 400 m: Wawrzyniec (Szczecinek) — 52,1; 800 m: Hinz (Bytów) — 2.03,4; 1500 m: Kara siński (Szczecinek) — 4.17,2; 3000 m: Nowak (Słupsk) — 9.18,8; 5000 m: Kuster (Kołobrzeg) — 16.28,4; 4X100 m: Kołobrzeg — 45,2; w dal: Zalej ko (Sławno) — 6,53; trój-skok: Żalejko — 14,06; dysk: Barta (Kołobrzeg) — 36,00; oszczep: Barta 64,10. ZLOT MOTOROWY W ramach spartakiady odbył się zlot motorowy. W łącz nej klasyfikacji zlotu zwyciężył Białogard 131,5 pkt. przed Wałczem — 117 pkt i Miastkiem — 99,5 pkt. W przeprowadzonych próbach sprawnoś ci pierwsze miejsce zdobył Jaryna (Białogard) przed Bo-ralem (Białogard) i Milko (Wałcz) (sf) 3 KOLARZE już na terenie Polski Uczestnicy IV Bałtyckiego Wyścigu Przyjaźni przekroczyli granicę radzieclTo-polską. Trasa siódmego etapu prowadziła z Dru-skienik do Białegostoku i miała 122 km długości. Lotny finisz w Sokółce na 80 km etapu wygrał Woźniak przed Kucharskim (ZSRR) i Litwinem Be-raurkisem. WYNIKI INDYWIDUALNE siódmego etapu: 1. Nielubin (repr. Olimp. ZSRR) — 3:08.42 (z bon.); 2. Woźniak (Białystok) — 3:09.12 (z bon.); 3. Afońko (Litwa I) — 3:09.27 (z bon.); 4. Szpak (PZKol.) — 3:09.42; 5. Wygowski (repr. mło-dz. ZSRR) — 3:09.42; 6. Kucharski (repr. olimp. ZSRR) — DRUŻYNOWE: 1. Repr. olimp. ZSRR — 9:29.30; 2. Litwa I — 9:29 32; 3. PZKol. — 9:29.32; 7—12. Olsztyn, Gdańsk, Mazowsze, CSRS, KOSZALIN, Uzbekistan — wszystkie 9:30.00. KLASYFIKACJA INDYWIDUALNA po siedmiu etapach: 1. Zacharów (repr. olimp. ZSRR) — 18:42.26; 2. Nielubin (repr. olimp. ZSRR) — 18:44.12; 3. Stachura (PZKol.) —■ 18:45.54; 4. Kaczmarek (Olsztyn) — 18:46.14; 5. Kucharski (repr. olimp. ZSRR) — 18:46.46; 6. Woźniak (Białystok) — 18:47.06. DRUŻYNOWA: 1. Repr. olimp. ZSRR — 57:20.18; 2. Litwa I — 57:32.07 ; 3. PZKol. — 57:36.42; 4. Olsztyn — 57:42.43; 5. Repr. mło-dz. ZF^R — 57:42.53; 6. Białystok — TI3T.12. Wtorek, 25 czerwca, godz. 17.00 TELE-FERIE Inauguracja Związku Zielonego Zeszytu czyli — ciekawej inicjatywy, której realizacja dostarczy młodzieży pożytecznej rozrywki w czasie wakacji. Ponadto — kilka innych propozycji wakacyjnych dia ludzi młodych, młodszych i najmłodszych. Godzina 18.30 W POSZUKIWANIU FORMUŁY Progra.m poświęcony sprawom reformy szkolnictwa wyższego. Jakie kroki podjęto dla unowocześnienia struktury nauczania? Jakie metody modernizacji proponują niektóre uczelnie? W dy- WŁĄCZ T£L£WIZORĘxl skusji wypowiedzą swe opinie: minister "oświaty i szkolnictwa wyższego, rektor SGPiS oraz prorektor Politechniki Wrocławskiej. Godzina 20.05 DALLAS — MEMPHIS — LOS ANGELES Pro-gram przygotowany przez E. "Dylawerskiego na temat logiki, związku i skutków trzech zbrodniczych zamachów, jakie wstrząsnęły w ostatnich latach życiem politycznym Ameryki. Środa, 26 czerwca, godz. 21.45 TELEPATRZYDŁO PANA PRUSA Trzecia część programu, opracowanego na podstawie ,, Kronik" Bolesława Prusa. W roli tytułowego bohatera — Jerzy Wasowski. Czwartek, 27 czerwca, godz 20.35 „HOROSKOP" Pod wieczór całe towarzystwo zbiera się w świetlicy. Atmosfera jest Ciężka i naprężona. Wieje halny. Ktoś proponuje zabawę w detektywa. Ktoś ma być na niby zamordowany i nagle .. . zabawa przestaje być zabawą. Morderca naprawdę jest wśród zebranych. Taka jest mniej więcej treść czwartkowej „Kobry". Mistrzowie wędki W ubiegłą niedzielę na Kanala Końskim w Przechlewie w pow. człuchowskim przeprowadzono wędkarskie mistrzostwa okręgu koszalińskiego w konkurencji gruntowe"!. Uczestniczyło w nich 54 najlepszych wędkarzy województwa, wyłonionych na zawodach kół PZW. Tytuł wędkarskiego mistrza okręgu na rok 1968 zdobył Alfred Łapieś z koła PZW przy KWCS w Koszalinie. Drugie miejsce zajął Bronisław Kabatek ze Złotowa, a trzecie — Piotr Guz z Przechlewa. Wśród pań najlepszą wędkarką okazała się Czesława Mironowska ze Słupska przed koszalinianką — Ewą Zielińską. Mistrzem junńorów został Waldemar Zybert z Przechlewa. Najlepsi oprócz dyplomów otrzymali nagrody w postaci sprzętu turystycznego i wędkarskiego. Trzeba podkreślić bardzo dobrą organizację zawodów, co jest zasługą gospodarzy —■ koła PZW w Przechlewie, (p) • MŁODZIEŻOWA reprezentacja Polski w siatkówce kobiet, uczestnicząca w międzynarodowym turnieju w Budapeszcie, pokonała drugą reprezentację Węgier —- 3:1. Wyniki dalszych spotkań: NRD — Bułgaria 3:2, CSRS — Węgry 3:1. MARCIN DOR MNORopóżm (25) Wykorzystujemy wycieczki turystyczne, wyjazdy służbowe rozmaitych ludzi, mamy kontakty z goszczącymi w Polsce cudzoziemcami. W tym pionie bazujemy jednak na stałych współpracownikach, którzy często jeżdżą zagranicę. — Rozumiem — powiedziałem. — To bezpieczniejsze. — Pion trzeci organizuje adresy, pod które wysyła się paczki. Widział pan hrabinę? To nasz filar, ma mnóstwo zna jomych i krewnych, za każdy adres dostaje pięćset złotych. Drugie pięćset dostaje adresat. — Rozumiem — powiedziałem — Pion czwarty zajmuje się odbiorem przesyłek od adre satów I rozprowadzaniem swetrów po kraju. Odbiorcami są komisy I sklepy prywatne. Prowizja od sztuki sto pięćdzie siąt złotych. — Opłaca się? — Rozsądne pytanie. — Inżynier aprobująco skinął głową. — Otóż na małą skalę interes byłby nieopłacalny; wytwórnia paryska bierze za sztukę trzy dolary, co stanowi circa trzysta trzydzieści złotych, cło i prowizja dają łącznie dwieście złotych. Czysty zysk na jednym swetrze wynosi około stu. Rozumie pan? Rzecz zaczyna być opłacalna, gdy wchodzą w grę tysiące swetrów, a nawet dziesiątki tysięcy. — Rozumiem — powiedziałem. — Jesteśmy dalekowzroczni. — Inżynier wydmuchał falę fiołkowego dymu, odpłynęła pod sufit. — Zdajemy sobie sprawę, że niezadługo rynek zostanie nasycony swetrami. Myślimy już o nowym asortymencie, pertraktujemy z wytwórnią płaszczy ortalionowych. Jak pan widzi nie brak nam perspektyw* — A ryzyko? — zapytałem. — Tak wielkiego przedsięwzięcia nie da się przecież ukryć przed władzami. — Ma pan rację — powiedział z uśmiechem inżynier. — Władze nie spuszczają nas z oka, ale są bezsilne. Żadnych dowodów, rozumie pan? Żadnych! Ludzie dostają paczki — legalnie. Sprzedają swetry sklepom — legalnie. Jedyne ryzyko to przerzut dewiz, ale współpracujemy tylko z takimi, na których można polegać. W razie wpadki biorą wszystko na siebie, płacimy im za to, wiedzą, że indywidualny przemyt jest karany łagodniej niż udział w tak zwanej wielkiej aferze. Twarz inżyniera wyrażała syte zadowolenie. Wyczyścił faj kę, odłożył ją na stojak. — Doskonale pomyślane — powiedziałem. — Wyobrażam sobie wściekłość centrali importowych. Na posiedzeniach u premiera minister finansów musi potężnie drzeć koty z ministrem handlu zagranicznego. — Umiemy to jakoś przeboleć — powiedział uśmiechając się inżynier. — A teraz porozmawiajmy o pańskiej roli. Zamierzam... Nie dokończył. Drzwi uchyliły się, do gabinetu zajrzał Kreczet. — Hrabina już wychodzi — powiedział do inżyniera. — Musimy z nią porozmawiać. — Tak, tak, oczywiście. — Inżynier wstał z fotela. — Przepraszam, panie Tomaszu, wrócę tutaj za dziesięć minut. Wyszedł z Kreczetem. Chwilę posiedziałem w fotelu, potem zacząłem spacerować po gabinecie. Na ścianach między regałami wisiały portrety nagich młodzieńców, mitologia grecka, Narcyz, Apollo, Parys, Achilles, sielankowe pejzaże, zniewieściałe ciała bez muskulatury. Podszedłem do okna, otworzyłem je. Od ogrodu napłynął chłodny strumień powietrza. Odetchnąłem głęboko. — Nie mogę... — doleciał z góry przytłumiony męski głos. — Naprawdę, zrozum, nie mogę... Okno znajdowało się pod tarasem. Mówił lotnik. Intonacja była błagalna, niemal płaczliwa. — Odmówisz mi? A ja myślałam, że można na tobie polegać. — Nie wierzę żeby w tych pakietach były suszone grzyby. Oszukujesz mnie. Jolu. Cichy zmysłowy śmiech Joląnty. Pauza. Całują się? — No więc? Nadal mi odmawiasz? — Wszystko, tylko nie to. Chcę latać, zrozum, jeśli nie masz na opłaty celne, jestem gotów.- — Dureń! — Głos zabrzmiał ostro, pogardliwie. — Dobrze. Masz rację, to nie były grzyby. Przewoziłeś dolary. — Jolka!.- — Nie wrzeszcz, smarkaczu. Możesz pójść i mnie zadenun-cjować. — Myślisz, że mógłbym, ja, ciebie?— Jolu.- — Jeżeli tego nie zrobisz, będziesz musiał nadal świadczyć mi te przysługi. — Będę musiał?! Ty chyba oszalałaś!... — Nie oszalałam, Marcinku. Mówiłeś, zdaje się, że kochasz latać. Gdyby twoi szefowie dowiedzieli się, że przemycałeś dolary, koniec z lataniem, nie uważasz? Długa ciężka pauza. — To niemożliwe— — Możliwe. — Zimny, suchy głos Jolanty. — Nawet pewne. I nikt nie uwierzy że nie wiedziałeś co więsrfesz. Znasz chyba prawo: nieświadomość nie jest usprawiedliwieniem. Już sam fakt przemytu— — Przestań! — Marcin, kochanie, o co my się kłócimy? — nagła przemiana: glos Jolanty brzmi pieszczotliwie, ciepło, pokornie. — O taki drobiazg nie będziemy przecież... Zamknąłem okno. Po chwili do gabinetu wszedł inżynier, znów zasiedliśmy w fotelach. Wziąłem papierosa z pudełka, które mi podsunął, camel, doskonały tytoń. — Został pan wtajemniczony — powiedział z uśmiechem Inżynier. — W lożach masońskich akt wtajemniczenia poprzedzała przysięga, ale my żyjemy w zupełnie innych czasach. Tym niemniej... — zrobił pauzę, założył nogę na nogę. — Chyba pan rozumie, Tomaszu. Uznajemy tylko met radykalne, na inne nie możemy sobie pozwolić. — Jasne — mruknąłem. — Przy pierwszej robocie przemilczał pan fakt zatrzymania przez milicję. — Chciałem coś powiedzieć, gestem nakazał mi milczenie. — Uznaliśmy nańskie pobudki ) konto ma pan czyste. Na przyszłość jednak absolutnie żadnych przemilczeń. Zgoda? ftriBJ!