WIECZÓR wybrzeża Dziennik Kwidzyński piątek 9 sierpnia 2002 r. www.naszemiasto.pl www.gratka.pl KWIDZYN PiABUfY GARDEJA SADLINKI SUSZ KISIELICE GOSPODARKA Groszek do Chin Warmińskie Zakłady Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego w Kwidzynie skupiły o 10 proc. grochu mniej, niż planowano. Są jednak nowi odbiorcy - w USA, Kanadzie, Chinach i Tajwanie. SUSZ Niepełnosprawni Od kilku dni działają Warsztaty Terapii Zajęciowej. Uczestniczy w nich 30 osób niepełnosprawnych. Są pracownie m. in. stolarskie, wikliniarskie, plastyczne, dziewiarskie i ogrodnicze. PRABUTY Nowy partner Prabuty rozpoczną współpracę z rosyjskim Mamonowem. Dzięki projektowi „Transgraniczny togel-mogel", miasto otrzymało ^rcys. zł. KORZENIEWO Wielka woda 4 sierpnia minęła rocznica powodzi w 1960 roku. Fala wiślana prawie przelała się przez wał w Korzeniewie. Mieszkańcy wsi wspominają też inne powojenne wylewy Wisły. KWIDZYN Skuteczna terapia - Mojemu synowi pomogli specjaliści z Kwidzyna - mówi Katarzyna Topuszek o Samodzielnym Publicznym Ośrodku Terapii i Rehabilitacji dla Dzieci. -Inni rozkładali ręce. Kwidzyn. Dzieci rolników wspierają ich w proteście JESTEM ZA TATĄ Justyna i Grzegorz Majrowscy z Pastwy przez kilka dni stali ze swoim ojcem w dwukilometrowej kolejce do punktu skupu zboża. Jestem córką rolnika -mówi Marcelina Cze-szejko z Gniewskiego Pola. - Jestem za tatu-siem. Wiem, jak ciężko pracuje. Uważam, że to niesprawiedliwe, iż nie ma gdzie sprzedać swoich plonów. Zdesperowani rolnicy zablokowali wjazd do Przedsiębiorstwa Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego PZZ w Kwidzynie. Towarzyszyły im całe rodziny, także dzieci. Ze swoim tatą przyjechało także rodzeństwo Justyna i Grzegorz Majrowscy z Pastwy. - Regularnie przywożę jedzenie - mówi Justyna. - Jednak cierpię i protestuję razem z nimi. Grzegorz stał z ojcem w kolejce kilka dni. - Noce spędzamy w ciągnikach albo na górze przyczepy. Nie ma się gdzie umyć - wyjaśnia. Zablokowanie wjazdu do PPZM PZZ było wyrazem obu- Fot. Anna Pyka rżenia rolników na przyjmowanie ziarna od gospodarzy spoza powiatu kwidzyńskiego. Miesco-wi bali się, że na ich plony zabraknie miejsca. Stojący w kolejce nie zgadzają się ze zmniejszonymi limitami na skup zboża. - Mam sześć przyczep - mówi Bogdan Klimkiewicz z Gniewskiego Pola. - Będę tu stał nawet do wiosny, ale zboże muszę sprzedać. (MEK) Czytaj też na str. 4 i 5. REKLAMA Oferto handlowo woźno od 08.08.2002r. do 15.08.2002r. Już jutro specjalny bezpłatny dodatek do Dziennika Mapa turystyczna powiatu kwidzyńskiego Partnerem wydania mapy jest KWIDZYN Sąsiadki Nienackiego Siostry Grażyna Neubauer i Renata Gdala pochodzą z Jerzwałdu na Mazurach, wsi, którą Zbigniew Nienacki przedstawił w głośnej, powieści jako Skiroławki. Pisarz był ich sąsiadem. - Powieść „Raz w roku w Ski-roławkach" oburzyła mieszkańców Jerzwałdu - mówią. -Odnaleźli w niej siebie, jednak twierdzili, że pisarz ich oczernił przed światem. (chan) Hm Coiodenf < 3 rodioj* 75 m-l Udo po cygańsko Torebki do lodu 900 ml piątek 9 sierpnia 2002 r. Dziennik Kwidzyński 7 drugiej strony www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych CO SŁYCHAĆ? Nasz telefon: 239 40 91 db.kwidzyn @prasabalt.gda.pl ■ Upaf. Od wielu dni z nieba leje się żar. Uwielbiam taką pogodę i dopiero wtedy czuję się naprawdę świetnie. Choć upał trochę męczy, jednak dodaje radości. Jestem jedynie trochę sfrustrowana. Za namową rodziny wzięłam urlop na początku czerwca. Synoptycy nie przewidywali wtedy takiego słońca i ciepłych dni. Mimo to wybraliśmy się do Jastarni. Okazało się, że przez cały tydzień siedzieliśmy w przyczepie campingowej, ponieważ padał deszcz i było zimno. Już nigdy nie dam się namówić na urlop wtedy, gdy synoptycy nie będą przewidywali upału. Teraz siedzę w pracy i zazdroszczę tym, którzy pławią się w morskich falach. Magdalena J. z Kwidzyna ■ Zakupy na raty. Cieszę się, że tak wiele sklepów oferuje sprzedaż ratalną. Gdyby nie to, że można pralkę lub inny sprzęt gospodarstwa domowego spłacać w ratach, pewnie wielu rzeczy bym nie miał. Zdaję sobie sprawę z tego, że np. za pralkę czy lodówkę zapłacę teraz więcej, niż gdybym kupował za gotówkę, gdyż są przecież odsetki. Jednak mimo to sprzedaż ratalna daje szansę na zakupy dla osób mniej zamożnych, które nie mogą od razu wyłożyć całej sumy. Tomasz L. z Kwidzyna ZDANIEM INTERNAUTÓW Przypominamy wszystkim Czytelnikom, że istnieje internetowa strona „Dziennika Bałtyckiego". Można znaleźć w niej wszystkie informacje zamieszczone w gazecie codziennej oraz tygodnikach. Ostatnio na www.kwidzyn.naszemiasto.pl zapytaliśmy internautów: „Czy kwidzyńskie ronda są dobrze przystosowane do ulicznego ruchu np. samochodów ciężarowych?" Można było wybrać jedną z trzech podanych odpowiedzi: 1. Tak. Dzięki nim łatwiej i szybciej można poruszać się po mieście. 2. Nie. Ronda nie są przystosowane do ruchu samochodów ciężarowych. 3. Jest mi to obojętne, ponieważ nie jeżdżę samochodem. Okazuje się, że temat poruszył internautów, ponieważ chętnie głosowali. Większość z nich wybrało odpowiedź pierwszą. Jednak byli także tacy, którzy twierdzili, iż ronda nie są przystosowane do jazdy samochodów ciężarowych. Niektórzy do odpowiedzi dołączyli opinie: Samochody ciężarowe utrudniają ruch uliczny, ale gdy powstają nowe ronda, można szybciej przejechać przez miasto. x@wp.pl Uważam, że ronda poprawiły znacznie płynność ruchu. Adam (MEK) LICZBA TYGODNIA 107 000 tyle złotych otrzymają mieszkańcy Obrzynowa, Rodowa i Trumiejek, wsi z gminy Prabuty, w ramach Pomorskiego Programy Odnowy Wsi Polskiej. Stateczki i gołębie Bogumit Wiśniewski Wiek: 36 lat Miejsce zamieszkania: Kwidzyn Wykształcenie: wyższe, absolwent archeologii z zakresu architektury Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu Kariera zawodowa: nauczyciel w Szkołach Podstawowych nr 6 i 3, makler giełdowy w Bankowym Biurze Maklerskim, od marca 2001 roku wiceburmistrz Kwidzyna. Rodzina: żona Agata i dwie córki - 10-letnia Magdalena i 13-letnia Paulina. Zainteresowania: historia średniowiecznej Polski i rynek kapitałowy w Polsce, sztuka impresjonizmu - Claude Monet, Vincent van Gogh, Paul Cezanne. iceburmistrz Bogumił Wiśniewski był jednym z inicjatorów przywrócenia żeglugi pasażerskiej na Wiśle. Także z jego inicjatywy samorząd pomoże hodowcom gołębi w blokach przy budowie nowoczesnych gołębników które powstaną w miejscu nieuciążliwym dla mieszkańców. - Robię wszystko, aby ożywić nasz region, aby inicjatywy kwidzyńskie były prekursor- W Fot. Andrzej Chmielewski skimi. Nie mam zbyt wiele wolnego czasu, gdyż angażuję się bez reszty w pracę samorządowca. jednak każdą wolną -chwilę oddaję rodzinie. Najchętniej wtedy wyjeżdżam do lasu, nad wodę lub na szlak średniowiecznych budowli, których w rejonie i kraju nie brakuje - mówi B. Wiśniewski (chan) O pierwszym rejsie statkiem wycieczkowym piszemy na str. 9 Imieniny Dzisiaj Ireny i Romana Irena. Imię przejęte zostało przez Rzymian z języka greckiego i oznacza pokój. Ireny to kobiety godne szacunku. Są pogodne i oraz szanują dom. Irena potrafi doradzić w kłopotach i bierze na siebie wiele obowiązków. Czasami jednak zdarza się jej bujać w obłokach. W tych swoich marzeniach często podróżuje i cieszy się bogactwem. Roman. Imię to pochodzi od łacińskiego słowa Roma, czyli Rzym. Mężczyzna o tym imieniu ma zdolności przywódcze i nadaje się na stanowiska kierownicze. Roman często kieruje się intuicją i potrafi logicznie myśleć. Jest człowiekiem bardzo silnym 1 Rozmowa z... Fot. A. Chmielewski Romanem Przysową, przedsiębiorcą prywatnym, hodowcą gołębi. Mft .....~UM - Kto wybrał panu imię? ■|r" S'^^\ - lwi? wybrali dla mnie chyba rodzice. Za-W* *v j ] wsze mi się podobało. Nigdy nie miałem za złe rodzicom, ze wybrali dla mnie akurat takiego patrona. - To imię można zdrobnić na wiele sposobów, jak mówią na pana znajomi i rodzina? - W domu rodzice wołali na mnie najczęściej Romek. Nauczyciele w szkole byli bardziej oficjalni, gdyż często słyszałem Roman. Żona przed ślubem i w kilka lat po nim często obdarzała mnie czułym: Romeczku. Teraz też jej się to zdarza, niestety raczej rzadko. Koledzy zwracają się do mnie różnie: Roman, Romek. - Jak obchodzi pan imieniny? - Jak na Romana przystało hucznie i z fasonem. i nie ulega depresji. Potrafi współpracować z ludźmi i troszczy się o ich dobro. Ceniony jest za słowność i pracowitość. (MEK) Podpatrzone Lalka do utylizacji f m Połamaną lalkę dostrzegliśmy wśród śmieci segregowanych w Zakładzie Utylizacji Odpadów w Kwidzynie. Kwidzyński Zakład Utylizacji Odpadów segreguje szkło, papier oraz plastik, które mieszkańcy wrzucają do oddzielnych pojemników wystawionych na osiedlach. Plastik kolorowy oddzielany jest od białego, osobno butelki, osobno nakrętki. A co zrobić z tą połamaną lalką? Widocznie Fot. M. Enerlich - Kamińska nie jest już potrzebna i dołączy do swoich towarzyszek niedoli - butelek oraz opakowań po płynach do czyszczenia wanny. (MEK) SPRAWA DLA REPORTERA ■ Wiesz o czymś ciekawym? ■ Coś Cię denerwuje? 1*^! ■ Chcesz podzielić się opinią? ■ Nie możesz czegoś załatwić? Zadwoń, wyślij e-mail lub przyjdź do naszej redakcji. Nasz dyżurny reporter codziennie czeka na Państwa sygnały. Bezpłatna infolinia: 0 800 1 500 39 ■ Kwidzyn, ul. Piłsudskiego 10, tel. 239 40 91, Anna Skrobiszewska LEKTURA NA WEEKEND Zakochaj się Fot. M. Enerlich -Kamińska Sławomir Weisner właściciel dyskoteki Rink Weis w Kwidzynie. - Ostatnio przeczytałem rewelacyjną książkę Ewy Foley „Zakochaj się w życiu". Jest niesamowicie optymistyczna. Autorka nakłania czytelników do tego, by zakochali się w radości, w uśmiechu. Książka mówi o akceptacji drugiego człowieka, nawet tego, który zrobi nam krzywdę. Według tej książki tylko człowiek, który kocha życie, może dać coś dobrego drugiemu. Właśnie ludziom uśmiechniętym, cieszącym się nawet z małych sukcesów łatwiej jest dawać dobro innym. Wydaje mi się, że każdy powinien przeczytać „Zakochaj się w życiu", ponieważ ta książka pozwoli nam inaczej spojrzeć na życie i zakochać się w nim. A przecież chcemy być szczęśliwi. (MEK) TECZKA PERSONALNA Szarże dla policji Fot. A. Chmielewski Piotr Mateusiak, komendant powiatowy policji w Kwidzynie, został awansowany na stopień młodszego inspektora. Absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej w Szczytnie pracował przez kilka lat w pionie kryminalnym w Warszawie i Elblągu. Od stycznia 1996 roku był zastępcą komendanta Komendy Rejonowej Policji w Kwidzynie, od lipca 1999 roku dowodzi tą jednostką. Najlepiej wypoczywa w Bieszczadach, którymi jest zafascynowany od kilku lat. - Jest tam cisza, którą „słychać", a życie płynie w zwolnionym tempie - mówi. - Latem najchętniej wypoczywam na wsi, na łódce pod^^ glami lub z wędką. P. Mateusiak zajmują się amatorsko fotografią, jest także myśliwym. Najbardziej smakuje mu golonka lub karp w śmietanie przyrządzony przez żonę. Awanse otrzymali też inni kwidzyńscy policjanci. Na stopień nadkomisarza awansowano zastępcę komendanta Stefana Romaniuka, a kilkunastu policjantów w korpusie aspirantów i podoficerskim otrzymało wyższe stopnie. (chan) ZASŁYSZANE Roztargnieni są wśród nas Nauczyciele to podobno bardzo roztargnieni ludzie. Nawet podczas wakacji. Przypadek Danuty W. zdaje się to potwierdzać. Letni poranek, dworzec kolejowy w Kwidzynie. Danuta W. podbiega do kasy „Poproszę bilet do Kwidzyna". Kasjer bardzo przytomnie pyta: „Na jaką ulicę". Pani Danuta: „Na Polną". Dopiero po chwili wybucha śmiechem, zdając sobie sprawę z komizmu tego dialogu. Innym razem Danuta W. jadąc z mężem samochodem wydaje mu zdecydowanym głosem polecenie „Zmaż tablicę". Mąż nie jest zaskoczony. Wie, że żonie chodzi o to, by włączył wycieraczki, bo zaczął padać deszcz. Kiedyś wbiegając na peron zaskoczyła konduktora pytaniem: „O której jest dzwonek?" Zdziwiona mina kolejarza dała jej trochę do myślenia, bo przecież pani Danucie chodziło o informację, o której odjeżdża pociąg. Ech, ci roztargnieni. Bądźmy dla nich wyrozumiali. (AS) Dziennllc 4^ Kwidzyński ISSN 0137/9062 Staty dodatek do „Dziennika Bałtyckiego" Kierownik oddziału: Katarzyna * Kaczmarczyk - Przybylska REDAKCJA KWIDZYN Kwidzyn, ul. Piłsudskiego 10, tel./fax (055) 239 40 95 Sekretariat wydania • Malbork, tel. 270 23 00 HBB Redaktor naczelny: REKLAMA 1.3003 300 Gdańsk, T arg Drzewny 9/11 tel. (058) 300 32 60, fax 300 32 66, 300-32 10 lax 300 3213 Gdynia, ul. Starowiejska 17/2 tel. (058) 660 65 20 do 33 Gdynia, ul. Świętojańska 141B tel./lax (058) 622 74 79 Malbork, ul. Kościuszki 5 tel. (055) 270 23 13 WYDAWCA POLSKAPRESSE sp. z o.o. Oddział Prasa Bałtycka 80-894 Gdańsk, Targ Drzewny 9/11 Prezes: Krzysztof Krupa Drukarnia CPP Oddział Gdańsk, ul. Potęże 3 tel. 305 90 25, fax 305 90 24 Proj. graficzny - Krzysztof Ignatowicz, tel. 3003 128 www.riaszemiasto.pl serwis informacji lokalnych Wydarzenia, opinie wybrzeża Dziennik Bałtycki* piętek 9 sierpnia 2002 r. Dziennik Kwidzyński 3 MINĄŁ TYDZIEŃ Ssak dla szpitala , Bez ssaka nie można opiekować się pacjentami w bardzo ciężkim stanie. Na zdjęciu: Zbigniew Piotrowski, ordynator. Fot.^ryka KWIDZYN. Fabryka Pomerania podarowała oddziałowi kardiologii miejscowego szpitala ssak Ło wartości ok. 2000 zł. To urządzenie służy do intensywnego nadzoru pacjentów w wyjątkowo ciężkim stanie. Odsysa wydzielinę nosowo-gardłową - mówi Zdzisław Piotrowski, ordynator oddziału. Ordynator stara się teraz o aparaty do całodobowego zapisu EKG i analizy ciśnienia krwi. Poprzedni ssak zużył się. Jedno takie urządzenie zaspokaja obecne potrzeby działającego od lipca oddziału. (sos) i Wszystko przez konia RYJEWO. Policjanci z komisariatu w Ryjewie zatrzymali furmana wiozącego drewno skradzione z lasu. Mimo że woźnica przyznał się do wypicia dwóch piw, funkcjonariusze zbadali go alkomatem dopiero po dwóch godzinach. Miał wtedy 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W sądzie furman powiedział, że pił dopiero w domu, przed badaniem. Sprawa trafiła na wokandę Sądu Rejonowego Kwidzynie. Policjanci tłumaczyli w sądzie, że nie czuli woni alkoholu, gdyż przyćmił ją fetor końskiego potu. Nie sądzili więc, że woźnica mógł wypić dużo więcej, niż im powiedział - mówi sędzia prowadzący rozprawę. - Bardziej zainteresowało ich drewno na wozie. Biegły medycyny sądowej zbada furmana, by stwierdzić, kiedy ten mógł pić alkohol. i Znęcał się i gwałcił KWIDZYN. Przed Sądem Rejonowym w Kwidzynie rozpoczął się proces przeciwko mężowi oskarżonemu o katowanie żony Prokuratura zarzuca 39-letniemu mieszkańcowi Kwidzyna znęcanie się psychiczne, fizyczne oraz wielokrotne gwałcenie małżonki. Mężczyźnie postawiono też zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad dziećmi, 11- i 7-letnim. Oskarżonemu grozi kara więzienia od roku do lat 10. Zuchwały napad GÓRKI (gm. Kwidzyn). Mężczyzna w pończosze na głowie wszedł do sklepu spożywczego i zażądał pieniędzy. Wyciągnął nóż kuchenny i przyłożył go do szyi przerażonej sprzedawczyni. Kobieta wydała bandycie ok. 1000 zł. (chan) Najpierw policja Piotr Mateusiak komendant powiatowy policji w Kwidzynie - Zostaliśmy powiadomieni dopiero po ponad 30 minutach od napadu. Ekspedientka zadzwoniła do szefa firmy, do firmy ubezpieczeniowej, a dopiero potem na policję. To utrudniło nam ujęcie sprawcy. W takich sytuacjach należy najpierw dzwonić na policję. Oczywiście, zajmujemy się tą sprawą. Fot. A. Chmielewski „Warmińskie" sprzedają w Azji i Ameryce Podróże grochu ue*. W W WZPOW wyprodukowano bek. armińskie Zakłady Przetwórstwa Owoco-wo-Warzyw-nego w Kwidzynie zakończyły kampanię groszkową. Skupiono 10 proc. grochu mniej, niż planowano. Mimo to firma znalazła nowych odbiorców - w USA, Kanadzie, Chinach i Tajwanie. - Chcieliśmy skupić 10 tys. ton groszku, a zebraliśmy ponad 9 tys. ton. Przyczyną była pogoda. Groszek późny zbyt szybko dojrzewał, stąd mniejsza wydajność. Jednak większa część zbiorów była bardzo dobrej jakości. Cieszymy się, że nie powtórzyła się ponad 10 min puszek groszku. Na zdjęciu: Halina Cy- sytuacja z ubiegłego roku, kiedy skupiliśmy ledwie 5 tys. ton surowca. Wtedy zawiniły deszcze; woda z rzeki Liwy zalała pola plantatorów - mówi Jerzy Cieślak, prezes WZPOW. W tym roku po raz pierwszy groch sprzedany zostanie w Ameryce Północnej i krajach Dalekiego Wschodu. Zdaniem preze- Fot. Andrzej Chmielewski sa Jerzego Cieślaka, to efekt działań marketingowych firmy. - Już rozpoczęliśmy skup fasolki szparagowej. W tym przypadku pogoda spowodowała kilkudniowe przyspieszenie zbiorów Mam nadzieję, że pogoda będzie teraz naszym sprzymierzeńcem - mówi prezes. (chan) Puszki dla wojska Ponad 3,5 tys. ton groszku trafiło do puszek sprzedawanych w Polsce i krajach ościennych. WZPOW dostarcza także groszek dla wojska oraz w 2,5-kilogramowych konserwach dla zakładów zbiorowego żywienia. Łącznie wyprodukowano ponad 10 min puszek. Resztę groszku zamrożono. Tysiąc ton mrożonek trafi na rynek krajowy, pozostała część na eksport. WZPOW sprzedaje mrożonki głównie do krajów Unii Europejskiej i krajów arabskich. W tym roku kwidzyński groszek trafił po raz pierwszy do Stanów Zjednoczonych i Kanady oraz do Tajwanu i Chin. Kwidzyn. Powalczą o fotel burmistrza Wystawili kandydatów Nieoficjalnie wiadomo, kto weźmie udział w walce o fotel burmistrza Kwidzyna. We wrześniowych wyborach samorządowych wystartuje pięć komitetów wyborczych: - Obywatelskie Porozumienie Samorządowe, skupiające przedstawicieli obecnie rządzącej koalicji Platformy Obywatelskiej i Zjednoczenia Chrześcijańsko- Narodowego; - Kwidzyńska Liga Samorządowa - koalicja prawicowa, skupiająca Ruch Społeczny, Prawo i Sprawiedliwość, Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe, Ruch Nowej Polski oraz Ligę Polskich Rodzin; - koalicja Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Unii Pracy, Polskiego Stronnictwa Ludowego i innych ugrupowań oraz lewicowych organizacji społecznych i politycznych; - ugrupowanie Kwidzy- niacy. (chan) Zdjęcia: A. Chmielewski Andrzej Krzysztofiak, obecny burmistrz, jest kandydatem Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego. Emeryt Bogusław Gajda-mowicz kandyduje z ramienia Kwidzyńskiej Ligi Samorządowej. Jerzy Śnieg, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Renawa, jest kandydatem koalicji SLD, Unii Pracy, PSL i innych ugrupowań. Prawnik Marek Sidor, radny miejski, to kandydat ugrupowania Kwidzynia- cy- NASZA SONDA Autokarem za granicę Po ostatnich wypadkach polskich autokarów wycieczkowych za granicą, wielu ludzi rezygnuje z wyjazdów. Zapytaliśmy kwidzynian, czy również obawiają się takich wypraw. Agnieszka Żabka - Nie bałabym się, jeśli wycieczka zorganizowana by była przez sprawdzone biuro podróży. Choć przyznaję, że nagonka w telewizji zrobiła swoje. Mimo to, urlop w jakimś ciepłym kurorcie nad morzem jest na tyle atrakcyjny, że i tak bym pojechała. Zbyszek Malborski - Przez wiele lat byłem zawodowym kierowcą i wiem, że czasami długa podróż potrafi uśpić każdego. Mimo to, wyjechałbym autokarem. Za granicą bardziej bałbym się kradzieży. m Jerzy Mucha - Autokar powinien mieć co najmniej dwóch kierowców, no i musi być w nienagannym stanie technicznym. Inaczej nie jadę. Jolanta Szulc - Zgadzam się. Powinno być co najmniej dwóch kierowców i miejsce, gdzie mogliby odpocząć. Nie ma niezawodnych maszyn, a człowiek po wielogodzinnej jeździe może być zmęczony. (PO) Zdjęcia: Paweł Okraszewski REKLAMA OFERUJEMY KREDYTY GOTÓWKOWE POŻYCZKI HIPOTECZNE - NISKIE OPROCENTOWANIE - KRÓTKI TERMIN REALIZACJI - SPŁATY MIESIĘCZNE - MINIMALNE DOCHODY - FACHOWA I MIŁA OBSŁUGA KONKURS DLA KLIENTÓW - ATRAKCYNE NAGRODY FIRMA USŁUGOWA KONSULT ul. słowiańska 25 kwidzyn TEL. 273 42 38 KOM. 0 609 273 778 0 608 716 271 4 piętek 9 sierpnia 2002 r. Dziennik Bałtycki www.naszemiasto.pl serwis informacji krajowycn SKUP Z DOPŁATĄ Niżej podajemy punkty w Pomorskiem, które od sierpnia do października mają prowadzić skup pszenicy i żyta z dopłatami ARR. Podane ilości nie są dła firm zobowiązujące. O tym, ile kupią zboża, zadecyduje ostatecznie wysokość uzyskanego kredytu skupowego. Część firm może nie zrealizować umowy z powodu nieotrzymania kredytu. ■ Powiat bytowski: PZZ Sp z o.o. w Sławnie, magazyn w Barnowie - przyjmie 600 ton pszenicy 2200 ton żyta; ZPH Ekbork Lechosław Borkowski, magazyn w Podkomorzycach - 750 ton pszenicy, 1050 ton żyta. Razem 4600 ton. ■ Powiat chojnicki: ZZM PZZ Chojnice, magazyn w Lubni - 2400 ton pszenicy 800 ton żyta, magazyn w Chojnicach - 200 ton pszenicy, magazyn w Czersku - 400 ton żyta. ■ Powiat crfućhowski: Eugeniusz Suchowiecki, Skup Zbóż i Produkcja Mąk, magazyn w Barkowe II - 17001on żyta; Rola Zrzeszenie Producentów Zbóż i Rzepaku, magazyn w Człuchowie 8000 ton pszenicy, 15 tys. ton żyta; Agrochem Sp z o.o., magazyn w Człuchowie - 2 tys. ton pszenicy, 2 tys. ton żyta. ■ Powiat gdański: PHU Smoleń, magazyn w Prze-jazdowie - 2 tys. ton pszenicy Gdańskie Młyny i Spichlerze dr Cordesmeyer Ltd Sp z o.o., magazyn w Gdańsku -10 tys. ton pszenicy; Młyn Handlowy Tadeusz Rybak, magazyn w Żukczynie - 2 tys. ton pszenicy i 600 ton żyta, magazyn w Cedrach Wielkich - 4100 ton pszenicy. PPH BisPegrol Sp z o.o., magazyn w Grabinie Zameczku - 4500 ton pszenicy, 500 ton żyta, magazyn w Suchym Dębie - 1500 ton pszenicy. ■ Powiat kwidzyński: Modex Oil Kwidzyn, magazyn w Klecewie - 2 tys. ton pszenicy, PZZ Sp z o.o. Kwidzyn, magazyn w Kwidzynie - 6500 ton, AgroSieć Sp z o.o., magazyn w Kwidzynie Górkach - 3500 ton pszenicy, PHU Gardejski Młyn SC - 1000 ton pszenicy. ■ Powiat lęborski: Raiffpol Sp z o.o. Słupsk, magazyn w Lęborku - 4000 ton pszenicy 10 tys. ton żyta. ■ Powiat malborski: GS Samopomoc Chłopska Nowy Staw magazyn w Nowym Stawie - 540 ton pszenicy AgroSieć Sp z o.o. Malbork, magazyn w Malborku - 1600 ton pszenicy; Elewarr Sp z o.o. Malbork, magazyn w Malborku -19 tys. ton pszenicy GR Weneda Boręty, magazyn w Borętach - 1600 ton pszenicy, młyn U Pawła Malbork, magazyn w Malborku -1500 ton pszenicy ■ Powiat sztumski: PPHU Gardejski Młyn SC, magazyn w Jurokowicach - 3000 ton pszenicy, Raifa-isen Agrar Polska, magazyn w Waplewie -1500 pszenicy, 1 tys. ton żyta. Agrorolimex Grażyna Baniak i Piotr Czapek, magazyn w Budziszu -1000 ton pszenicy. ■ Powiat nowodworski: PHU Patrycja, magazyn w Sztutowie - 2 tys. ton pszenicy Obsługa Rolnictwa Pruszcz Gdański, magazyn w Nowym Dworze Gd. -6000 ton pszenicy. ■ Powiat słupski: PHUP Rolmasz Sp z o.o., magazyn w Słupsku - 1000 ton pszenicy 3000 ton. żyta, Agro-Handel Polska Sp z o.o., magazyn w Jerzycach -15 tys. ton pszenicy 8000 ton żyta; Raiffpol Sp z o.o. Słupsk, magazyn w Globinach - 5000 ton pszenicy. ■ Powiat starogardzki: Gdańskie Młyny i Spichlerze dr Cordesmeyer Ltd Sp z o.o., magazyn w Jabło-wie - 21 tys. ton pszenicy 5000 ton żyta; Centrala Nasienna Starogard Gdański, magazyn w Starogardzie Gdańskim - 400 ton. pszenicy, 200 ton żyta, Pomorskie Centrum Obsługi Rolnictwa, magazyn w Jabłowie - 5000 ton pszenicy 3000 ton żyta. ■ Powiat tczewski: młyn U Pawła Malbork, magazyn w Subkowach - 500 ton pszenicy ■ Powiat wejherowski: Nagrol Sp z o.o. Gdańsk, magazyn w Wejherowie 2 tys. ton żyta. PROBLEM Z PSZENICĄ Dotychczas w przetargach organizowanych przez Agencję Rynku Rolnego firmy skupujące wystąpiły łącznie o limit 135 tys. ton pszenicy i 56 tys. ton żyta. Jest to wielkość objęta dopłatami ARR. O ile ze sprzedażą żyta nie będzie problemów, a nawet w magazynach po zbiorach może zostać miejsce, tak limit skupu pszenicy pokrywa obecnie od 50 do 60 proc. potrzeb pomorskich rolników CENY! DOPŁATY ARR I Skup interwencyjny: Pszenica: 440 zł/tonę Żyto: 325 zł/t I Dopłaty do pszenicy: sierpień 110 zł/t, wrzesień 120 zł/t, październik 130 zł/t I Dopłaty do żyta: sierpień 75 zł/t, wrzesień 80 zł/t, październik 85 zł/t Rolnicy w Pomorskiem mają trudności ze sprzedażą plonów Nikt nie chce kupić i; i Rolnicy mówią, że zanim sprzedadzą zboże, przechodzą istną drogę przez mękę. Na zdjęciu z lewej Wiesław Wiącek \ Mirosław Mikuła. Fot: Aleksander Winter sssspsif , co obecnie | dzieje się na s- a " rynku zbożo-| | wym rolnicy I \asr określają jednym słowem - skandal. Punktów skupujących jest mało, nie wszystkie jeszcze przyjmują zboże. Przed tymi, które uruchomiły skup ciągną się kilometrowe kolejki. W centrum Malborka stoją setki ciągników z przyczepami wyładowanymi zbożem. We wtorek w kolejce czekało około 600 rolników Tydzień w kolejce - To skandal. Trzeba czekać prawie 6 dni. Najpierw człowiek męczy się, by zebrać zboże na czas, pracuje nawet w nocy a teraz martwi się, czy zdąży sprzedać przed wyczerpaniem limitu. Traktują nas, jak bydło - mówili rolnicy Ponad połowa z nich przyjechała spoza powiatu mal-borskiego. W regionach Tczewa, Starogardu Gd., Nowego Dworu Gd. punkty przyjmują bardzo mało zboża. - Jest źle, jak nigdy. Nic dziwnego, skoro co roku jest gorzej. Nikt nie dostrzega problemów rolników - chórem skarżyli się Andrzej Matusiak, Zbigniew Gumieniczek i Jan Rupa, którzy przyjechali z powiatu nowodworskiego. - Czekając, musimy pilnować sprzętu i zboża. Zdarzają się kradzieże. Jednemu z rolników który zasnął, ktoś ukradł pół przyczepy pszenicy. Zablokowali We wtorek rolnicy z powiatu kwidzyńskiego zablokowali wjazd do magazynów Przedsiębiorstwa Zbożowo-Młynar-skiego PZZ w Kwidzynie. Są zbulwersowani tym, że skupowane jest tu zboże od rolników z innych powiatów którzy przyjeżdżają spod Malborka czy Tczewa. - W ubiegłym roku sprzedałem 650 ton zboża - mówi Wiesław Świderski spod Kwidzyna. - Prowadzę gospodarstwo rolne od 1988 r. Mam 250 ha ziemi. W tym roku oddam zaledwie 200 ton pszenicy. Więcej nie przyjmą. Mam jeszcze 500 ton ziarna... Tę blokadę boleśnie odczuli rolnicy z powiatu tczewskiego, gdzie nie ma żadnego punktu skupu zboża i najprawdopodobniej nie będzie. -Co zrobimy, gdy skończy się limit skupu, a my nie zdążymy sprzedać zboża? - pytali. -Nikt nie chce naszego zboża. A nam potrzebne są pieniądze, żeby zapłacić za wypożyczenie kombajnu, żeby utrzymać rodzinę... - Skupów jest zdecydowanie za mało - mówi Stanisław Dziak, rolnik z Małego Garca, gm. Subkowy. - Jestem przerażony tym, co się dzieje. To niewyobrażalne, aby stać kilka dni w kolejce, żeby móc sprzedać swoje zbiory Doszło do tego, że rolnicy atakują się nawzajem. Gra nie warta świeczki Sytuacja jest trudna w całym w województwie. W ramach interwencji ma zostać skupionych 135 tys. ton pszenicy To zbyt mało. - Korzystnie byłoby, gdyby w skupie interwencyjnym skupiono chociaż 230 tys. ton pszenicy - mówi Marek Szpa-kowski z gdańskiej. Agencji Rynku Rolnego. - Planujemy kolejne przetargi. Trudności ze skupem wynikają z sytuacji na rynku zbóż. Straty jakie poniosły firmy na skutek destabilizacjr rynku zbożowego zniechęcają ich właściceli do inwestowania w skupowanie pszenicy. - W ubiegłym roku ponieśliśmy dotkliwe straty. Kupowaliśmy zboże po 510 zł za tonę, a sprzedawaliśmy za znacznie niższą cenę - mówi Ignacy Oleszczuk, prezes za- rządu Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska w Tczewie. Sprzedaż ze stratą Podobnie jest z bankami, te również niechętnie decydują się na przyznawanie kredytów skupowych. Dlatego znajdują się firmy, które proponują znacznie niższe ceny niż obowiązujące w skupie agencyjnym. - Skupujemy pszenicę konsumpcyjną po 380 zł za tonę -mówi Krzysztof Droździk z Suszarni Sztutowo. - Takie ceny dyktuje wolny rynek. Dla rolników, którzy uprawiają duże areały, tak jak Kazimierz Śledź z Rybiny w gm. Stegna, sprzedaż bez dopłaty oznacza kolosalne straty. - Mam zasiane 120 ha pszenicy. Spodziewam się łącznie około 800 ton plonu - mówi Kazimierz Śledź. - Gdzie to sprzedać jeżeli ma być tylko jeden skup. Mam własne silosy więc na jakiś czas mogę zmagazynować zboże. Jeżeli jednak nie sprzedam go w skupie agencyjnym, to stracę około 100 tys. zł. Tymczasem trzeba płacić podatki i spłacać kredyty. Taka. sytuacja może skończyć się bankructwem. Problemy z kupnem zboża mają Zakłady Zbożowo-Mły-narskie w Chojnicach, bo oferują 440 zł za tonę pszenicy i 325 zł za tonę żyta. Jednak rolnicy, którzy zdecydują się teraz sprzedać zboże nie otrzy- mają dopłat z agencji rolnej. Oznacza to dla nich stratę 110 zł na tonie pszenicy i 75 zł na tonie żyta. Wynik jest taki, że magazyny ZZM stoją puste. Wyczerpane nadgodziny Rolnicy z powiatu sła-wieńskiego pszenicę i żyto mogą sprzedać praktycznie tylko w Darłowie. Elewatory pierwszy transport ze zbożem przyjęły 29 lipca. Kilka dni później wstrzyma^Łna dwa dni skupowanie^x3ż, bo jak zapewniał ich kierownik, wyczerpał się limit nadgodzin. Od poniedziałku skup ruszył ponownie. Będzie czynny przez całą dobę, ale do momentu, gdy nie wyczerpie się kolejny limit nadgodzin. Zniecierpliwieni rolnicy czekają w kolejkach po dwie, trzy doby. Boją się, że nie zdążą sprzedać całych swoich plonów. W powiecie bytowskim tylko w spichrzach w Barnowie, gm. Kołczygłowy rolnicy mogą sprzedać zboże z dopłatami. Mimo to nie ma tu kolejek. Czas oczekiwania nie przekracza kilkudziesięciu minut. Część rolników plony sprzedaje w skupach poza powiatem bytowskim, m.in. w Lęborku czy Czersku. Prawdopodobnie 16 sierpnia ruszy też skup w Podkomorzycach. (AT) Walczą o kredyty W powiecie słupskim skup zbóż jeszcze się nie zaczął. Ruszy 10 sierpnia, czyli jutro. - Jest tragicznie, bo rolnicy od tygodnia koszą i nie mogą sprzedać prawie suchego ziarna - mówi Gabriel Warnel, prezes Słupskiej Izby Rolnej. Prezes interweniował w Ministerstwie Rolnictwa i Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. Tam usłyszał, że firmy zajmujące się skupem nie uzyskały kredytów w bankach. Z tego powodu zboża nie kupują najwięksi uczestnicy interwencyjnego skupu: Agrohandel w Jezierzycach, Reiffpol i Rolmasz. Szef Rolmaszu, Zygmunt Bigus oznajmił, że skup zgodnie z umową rozpocznie 10 sierpnia, a umowę kredytową z bankiem podpisze. W tym samym terminie zacznie skup Agrohandel Jezierzyce. www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych WIECZÓR |iwybrzeża Dziennik Bałtyckie piątek 9 sierpnia 2002 naszego zboża Nie ma rynku zbytu Edmund Wentk sołtys Warzna (pow. wejherowski) - Kiedyś jeździliśmy do Gdańska, gdzie czekało się kilka godzin, ale zboże zawsze zostało przyjęte. Teraz najbliższy punkt jest w Żukowie, ale i tak przyjmują tam małe ilości ziarna. Rolnicy rezygnują coraz częściej z produkcji zbóż. Nie ma rynku zbytu, a poza tym cena za zboże jest niska i nie opłaca się go uprawiać. Nawozy, maszyny - to wszystko kosztuje bardzo dużo, a ceny nie tylko nie rosną, wręcz spadają. Fot: Aleksander Winter We wtasnych magazynaćFT Fot: Aleksander Winter Andrzej Kalinowski kierownik Powiatowego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Wejherowo - Według komunikatu, który otrzymaliśmy z Agencji Rynku Rolnego, rolnicy, którzy zdecydują się przechowywać we własnych magazynach zboże - nie mniej niż 300 ton, otrzymają dopłatę, która wynosić będzie 120 zł dla 1 tony pszenicy i 80 zł -1 tony żyta. Spóźniona reakcja Zenon Bistram prezes Pomorskiej Izby Rolniczej - Nikt nie spodziewał się tak wczesnych żniw. Gdy rolnicy zaczęli przyjeżdżać do punktów skupu, ich właściciele dopiero załatwiali w bankach kredyty. Można powiedzieć, że reakcja podmiotów skupują-Fot. janusz Nowicki cych zboże jest trochę spóźniona. Lepiej przeczekać iiiitaaiiiiii...... .......i.................................................... Fot. J. Myszka Tadeusz Chmielewski rolnik z Przytoku (pow. chojnicki) - Rolnicy sceptycznie patrzą na sprzedaż zboża. Przede wszystkim żaden magazyn w pobliżu go nie skupuje. Poza tym ceny są nieopłacalne. Najlepiej będzie nieco poczekać, we wrześniu ceny zwykle wzrastają. Jednak mogą to zrobić tylko ci, którzy mają własne elewatory lub pomieszczenia za- adaptowane do przechowywania zboża. REKLAMA PLONY NA ŻUŁAWACH W powiecie nowodworskim rolnicy zasiali 18 tys. ha pszenicy. Średni plon z ha oblicza się na 4,5 ton, tak więc z żuławskich pól zostanie zebranych 80 tys. ton ziarna, w tym od 45 do 50 tys. ton pszenicy konsumpcyjnej, którą rolnicy chcieliby sprzedać z dopłatą agencyjną. Sprzedaż w skupie interwencyjnym pozwala osiągnąć granicę opłacalności, ponieważ cena za tonę wynosi od 550 zł do 570 zł. Tymczasem jedyny skup w powiecie zamierza kupić zaledwie 2 tys. ton. Druga firma, która wzięta udział w ostatnim przetargu i zadeklarowała skup 6 tys. ton, nie chce jeszcze potwierdzić, czy przystąpi do skupu. Pojawiają się natomiast propozycje skupu pszenicy konsumpcyjnej z wolnorynkową ceną do 400 zł, która nie jest satysfakcjonująca dla rolników. (boro) DZIAŁANIA RZĄDU We wtorek rząd upoważnił Agencję Rynku Rolnego do natychmiastowego rozpoczęcia skupu zbóż z dopłatami. Agencja ma skupić 270 tys. ton pszenicy i 30 tys. ton żyta. Minister rolnictwa Jarosław Kalinowski zapowiedział, że rolnicy, którzy wyprodukują co najmniej 300 tys. ton, będą mieć gwarancję, że w październiku i listopadzie sprzedadzą swoje zboże. Z szacunków ARR wynika, że do tej pory w kraju skup uruchomiło ponad 190 z 606 firm, które podpisały umowy z agencją. Do dzisiaj w skup miało zaangażować się kolejnych 67 spółek, a do 16 sierpnia-dalsze 115. Z wyliczeń Ministerstwa Rolnictwa wynika, że w ramach wszystkich programów interwencyjnych łącznie można skupić ponad 5 min ton zbóż. Tymczasem w programie działań interwencyjnych zaplanowano dopłaty na 4,2 min ton. (PAP) • tarcica iglasta - sucha i mokra • tarcica liściasta - sucha i mokra • tarcica budowlana: - krawędziaki, łaty, belki, deski szalunkowe • więźby dachowe T«tik Lniano, u). Kościelna, teł/fax (052) 33-23-067, tel. (052) 562-79-68 Skład drewna • Bydgoszcz, ul. Toruńska 300, tel/fax (052) 362-91-53 „ OSÓB POSIADAJĄCYCH MINIMUM ZDOLNOŚCI KREDYTOWEJ, MOŻLIWOŚĆ UZYSKANIA POŻYCZKI I KREDYTU HIPOTECZNEGO JWAfiA f fkv> MYŚLISZ (yi o nowej y ta INWESTYCJI i MY POMOŻEMY Cl JĄ ZREALIZOWAĆ ■ TERAZ MIESZKANIE, OD itr samoch jest w zasi twoich mo IE-G zLr Szóści. - WKŁAD WŁASNY JUŻ OD 4% - DOGODNY OKRES SPŁATY - KORZYSTNE OPROCENTOWANIE - ROZPATRUJEMY WSZYSTKIE WNIOSKU Środki finansowe od SOOO do lOO 000 zł TWOJE BIURO REGIONALNE: 80-890 Gdańsk, ul. Heweliusza 11, XI p„ pok. 1110, tel. 058/321-72-75 81-386 Gdynia, ul. 10 Lutego 7,1 p., tel. 058/621-94-47 -—---204Q460W849 Patronackie Stacje Paliw Rafinerii Gdańskiej SA OLEJ OPAŁOWY GRZEWCZY z dastiawą do domu Sprzedaż detaliczna i hurtowa paliw iT: iT; -— infolinia- 76-241 Stara Dąbrowa. Nowa Dąbrowa k. Stupska tel. C059I 811 34 37, 811 34 78, fax (059) 811 34 77 OPROCENTOWANIE W OOŁ! Ogólnopolski Program „RATY DLA KAŻDEGO POLAKA" administrowany przez największą i najbardziej doświadczoną firmę w Polsce wprowadza NOWE STAWKI PROCENTOWE dla funduszy przeznaczonych na finansowanie towarów i usług. Wiąże się z tym ZNACZNE OBNIŻENIE RAT MIESIĘCZNYCH: 11354 17 jtej 1125 ■ RATA AKTUALNA do 10*07.2002 ■ RATA OBOWIĄZUJĄCA od 11 •07-2002 do * .2 > i 1 te-5 2 U* o o > ■O E .§ c ilif * — > 250.000 150.000 100.000 KWOTA (zł.) 50,000 Oferta została przygotowana także z myślą o osobach NIE WYKAZUJĄCYCH ZDOLNOŚCI KREDYTOWYCH Wszyscy z Państwa, którzy planują w najbliższym czasie sfinansować zakupy towarów lub usług, proszeni są o kontakt z biurami obsługi klienta. OGÓLNOPCXSKJ PROGRAM ADRESY BIUR: Gdynia, Gdańsk, Stupsk, Elbląg, Koszalin, Olsztyn, ul. Starowiejska 41-43 (parter), ul. Długi Targ 39-40 (parter), ul. Filmowa 3D (parter), ul. Bałuckiego 8A, ul. Zwycięstwa 10/2, ul. Staromiejska 16/2, (058) 781-92-85, 781-99-10, 781-99-11 (058) 301-27-79, 301-24-43 (059) 841-10-15, 841-11-90 (055) 235-96-36, 235-96-35 (094) 34-89-116, 34-74-209 (089) 535-48-08, 535-48-09 10149634/A/31 Pruszcz Gd., ul. Obrońców Westerplatte 1a, teiyfax (0-58) 683-22-70 Tczew, ul. Jagiellońska 55, tel7fax (0-58) 532-19-90 Żukowo, ul. Koiclerska 9, tel/fax (0-58) 681-82-56 Reda, ul. Gdańska 16, telTfa* (0-58) 67-87-111 Sztutowo, ul. Gdańska 43A. tel7fax (0-55) 247-93-35 wwwjnafao-fcwLconLpl m SZWEDZKA JAKOŚĆ NA POLSKĄ KIESZEŃ od 17,30 zł/m2 ^< od 27,99 zł/m* od 22,50 zł/m2 blachodachówkii trapezy dachówka ceramiczna __dachówka cementowa B RA AS bolix systemy ociepleń C g[<§] L|Y ATRAKCYJNE RABATY NA DODATKI, OKNA DACHOWE I ORYNNOWANIE - ZAPEWNIAMY komplet materiałów na dach, transport i bezpłatne doradztwo techniczne " Zamawiając kompletny dach lub docieplenie budynku A otrzymasz dwuosobowe wczasy ! 84-220 Strzebielino 83-334 Miechucino. tel (0581 676 24 84+85 k. Sierakowic tel. kom. 0601 997 611 tel (0581 684 51 21 piątek 9 sierpnia 2002 r. w:i Dziennik Bałtycki »m Dziennik Kwidzyński Z gmin www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych Na razie malowanie - Od dawna nie było żadnego remontu - mówią mieszkańcy bloku przy ul. Wojska Polskiego. Na zdjęciu: Jadwiga i Damazy Śmie- ChOWSCy. Fot. Justyna Sikorska PRABUTY. Mieszkańcy komunalnych bloków przy ul. Wojska Polskiego skarżą się, że klatki schodowe są odrapane, odpadają cegły Podczas spotkania z burmistrzem i dyrektorem Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Komunalnej postanowiono rozpocząć remont. - Od dawna nic się u nas nie naprawia. Mieszkańcy sami zakładają instalację gazową. Budynki są zagrzybione, a na głowę sypie się tynk - mówi Beata Rulka z ul. Wojska Polskiego. Problemem jest brak pieniędzy. - Burmistrz podjął decyzję o przeprowadzeniu remontów Na razie pomalujemy korytarz. Później zdecydujemy o kolejnych naprawach - mówi Edmund Krawczyk, prezes ZGMiK. (just) BEZPIECZNY PO Pijacy i psy KWIDZYN. Miejscem, gdzie można być narażonym na zaczepki ze strony osób pijących alkohol, jest w Kwidzynie park przy ul. Hallera. Szczególnie niebezpiecznie bywa tam w godzinach wieczornych. - To miejsce jest częściej kontrolowane niż inne, ale mimo to często zgłaszają się do nas osoby, które chciałyby tam odpocząć, a są zaczepiane czy wulgarnie wyzywane przez mężczyzn pijących alkohol na parkowych ławkach - mówi Zbigniew Szczepański, zastępca komendanta Straży Miejskiej. - W tym samym miejscu poważne zagrożenie, przede wszystkim dla małych dzieci, stanowią też spuszczane ze smyczy psy Z. Szczepański podkreśla dużą pomoc mieszkańców, którzy często powiadamiają Straż Miejską o osobach pijących alkohol w parku. (chan) pw«™MTT^ i te r>\. W PZU ZYCIE SA dziennik Kupon konkursowy Bezpieczne Pornorze;; Głosuję na najlepszego dzielnicowego: Imię i nazwisko:................................................................. Adres komisariatu:............................................................. Największym problemem mojej okolicy jest:....................... Moje dane: Imię i nazwisko: Adres i telefon: . Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez organizatora konkursu na cele z nim związane. podpis Partner akcji: Organizatorzy: Omemnik S@%cfel ■ PZU ZYCIE SA irckiisis naszemiasto.pl Susz. Są już Warsztaty Terapii Zajęciowej Warto wyjść z domu W Suszu działają już Warsztaty Terapii Zajęciowej. W zajęciach uczestniczy 30 niepełnosprawnych, którzy każdego dnia nabierają nowych doświadczeń. - Wielu z nich nie wychodziło do tej pory z domu. Chcemy nauczyć ich radzić sobie z codziennymi problemami i pożytecznie wypełnić wolny czas - mówi Agnieszka Filoda, kierownik WTZ. Stworzono 6 pracowni: stolarską, wikliniarską, gospodarstwa domowego, plastyczną, dziewiarską i ogrodniczą. W planach są zajęcia muzykoterapii i rehabilitacyjne. - Uczestnicy warsztatów są bardzo zdolnymi ludźmi. Chętnie biorą udział w proponowanych przez nas zabawach i pracach. Widać, że bardzo potrzebują kontaktu z innymi - mówi rehabilitant Tomasz Biernat. Wśród uczestników dwie osoby są spoza gminy Susz: jedna z Zalewa, a druga z Klim (gm. Kisielice). W przyszłości ma być ich więcej. - Bardzo się cieszę, że udało nam się wreszcie uruchomić WTZ. Włożyliśmy w to wiele pracy. Jednak wiemy, że warto było, jeżeli na twarzach uczestników pojawia się uśmiech -mówi Jan Sadowski, burmistrz Susza. Uroczystości otwarcia WTZ trwały dwa dni. Pierwszego spotkali się uczestnicy i ich rodzice z kadrą oraz dyrekcją, a kolejnego z władzami miasta i sponsorami. Oficjalne otwarcie obiektu planuje się na wrzesień. Chcemy zaprosić wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do powstania warsztatów - mówi Krzysztof Pie- Prabuty. Partner zza wschodniej granicy Kogel-mogel z Mamonowem Prabuty rozpoczną współpracę z Mamonowem w obwodzie kaliningradzkim. Dzięki projektowi „Transgraniczny kogel-mogel" miasto otrzymało 15 tys. zł w ramach programu RITA, finansującego międzynarodowe kontakty gmin. - Gmina Prabuty od 10 lat współpracuje ze szwedzkim Tingsryd, a od 8 lat z niemieckim Burów. Warunkiem ubiegania się o wsparcie finansowe jest współpraca z partnerem zza wschodniej granicy. Postanowiliśmy zwrócić się do Mamonowa - mówi Krzysz- tof Wojewódzki, inspektor ds. promocji i współpracy zagranicznej Urzędu Miasta i Gminy Prabuty. - Liczymy, że współpraca czterech gmin z Polski, Niemiec, Szwecji i Rosji stworzy możliwość rozwoju społecznego i gospodarczego tych miejscowości. Projekt „Transgraniczny kogel- mogel" przewiduje wspólne spotkania, zawody i festyny. Ma być realizowany od września 2002 roku do lipca 2003. Z ośmiu zaplanowanych spotkań z przedstawicielami Mamonowa siedem odbędzie się w Prabutach. Krzysztof Wojewódzki inspektor ds. promocji i współpracy zagranicznej Urzędu Miasta i Gminy Prabuty - Nasze kontakty dotyczą następujących dziedzin: sportu i turystyki, przedsiębiorczości i rolnictwa, samorządu i demokracji oraz kultury i sztuki. Jesteśmy gminą rolniczą o bardzo wysokim bezrobociu. Zdajemy sobie sprawę, że od nas samych, od naszej aktywności i pracowitości zależy nasza sytuacja. Projekt ma poprawić jakość życia społecznego. Wspólnie możemy rozwijać naszą gospodarkę. Fot. J. Sikorska - Realizacja projektu stworzy m. in. możliwość organizowania wolnego czasu dzieciom i młodzieży, rozwijania ich zainteresowań i uzdolnień - mówi Adam Nowak, dyrektor Gimnazjum im. Marii Skłodowskiej-Curie w Prabutach. (just) Pracownicy i uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej dopiero się poznają. Na zdjęciu: (od lewej) Tomasz Biernat, Piotr Kucharczyk, Joanna Kurowska i Marcin Tomczyk, trzykowski, wiceprezes Stowarzyszenia Rozwoju Ziemi Suskiej, które jest organizatorem WTZ. Uczestnicy WTZ są zadowoleni z zajęć. Monika Szymańska najbardziej ceni sobie możliwość poznawania nowych ludzi, a towarzyska atmosfera sprawia, że niechętnie wraca do domu. - Na razie się poznajemy. Nie wiemy jeszcze, jakie kto ma umiejętności i podział na grupy zajęciowe jest umowny Myślę, że pełną parą zaczniemy pracować za miesiąc - dodaje A. Filoda. (just) Zdjęcia: Justyna Sikorska Zajęcia w pracowni ogrodniczej. www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych T zmce EJ piątek 33 9 sierpnia 2002 r. Dziennik Kwidzyński Z NABRZEŻA Związek na wałach W 1809 roku, aby zapobiec powodziom, wybudowano wodo-wskaz na wiślanym wale. Funkcjonuje on do dzisiaj. Na początku sierpnia 1854 roku powołano organizację, tzw. Związek Wałowy, którego celem była i jest konserwacja oraz utrzymanie umocnień. Była to organizacja, do której musieli obowiązkowo należeć wszyscy, którzy byli zagrożeni wylewami Wisły. Siedziba związku mieściła się w budynku rejencji kwidzyńskiej. Jej podstawowymi zadaniami były: utrzymanie wałów, ich wzmacnianie, podwyższanie, utrzymanie rowów odwadniających, przepustów i pomp z czerpakami. W kosztach partycypowali wszyscy członkowie, proporcjonalnie do wielkości areału. Na czele związku stał starosta wałowy wybierany co sześć lat. W zarządzie byli: inspektor wałowy kierujący sprawami technicznymi, skarbnik oraz przysiężni wałowi, którym podlegali niżsi funkcjonariusze, jak dozorcy pomp i śluz oraz strażnicy wałów. Nowy obelisk Nad Wisłą w Korzenie -wie odnowiono betonowy obelisk upamiętniający powojenne powodzie. Zaznaczono na nim poziom fali z 27 marca 1947 roku oraz z 23 czerwca 1962 r. i 4 sierpnia 1960 r. - Obelisk leży na terenie International Paper. Nie był nigdy odnawiany, dlatego postanowiliśmy go wyremontować. Przedtem ginął w gałęziach bzów, obecnie jest bardziej ■widoczny - mówi Roman Lewandowski, dyrektor ds. produkcji IP Kwidzyn SA. (chan) REKLAMA OLEJ OPAŁOWY-lekki OLEJ NAPĘDOWY. BENZYNY SAMOCHODOWE; UNIWERSALNA. PB CENY PROMOCYJNE DLA ROLNIKÓW ponadto: oleje silnikowe, przekładniowe i hydrauliczne po promocyjnych cenach. TRANSPORT GRATIS!!! w beczkach 200-litrowych lub na zamówienia indywidualne. Zamówienia przyjmuje: STACJA PALIW 82-400 SZTUM ul. Czarneckiego 10 tel. (0 55) 277 77 77 STACJA PALIW 82-110 SZTUTOWO ul. Kanałowa 4 tel. (0 55) 247 94 30 KONTAKT TEL: 0 609 738 295 i_8102756/A/1098 Korzeniewo. Pamiętają o wielkiej wodzie Wat wytrzymuje . - tfHHI . " V-" , k 1 - - -■ " • .............. • : r cv. _ ••• • •' -* - >*•'• •• Dwa lata temu Wisła także groziła wylaniem. 4 sierpnia minęła rocznica powodzi w 1960 roku. Fala wiślana, mająca ponad dziesięć metrów wysokości, prawie przelała się przez wał w Korzeniewie. Mieszkańcy wsi wspominają też inne sytuacje, kiedy Wisła występowała z brzegów. Tadeusz Skoczeń pamięta szczególnie marzec 1947 roku, Krystyna Stankiewicz dwie letnie powodzie z 1960 i 1962 roku. Przypłynęli łodzią Rodzina Tadeusza Skoczenia przyjechała do Ko-rzeniewa jako jedna z pierwszych wiosną 1945 roku, z Wyszkowa nad Bugiem. Przypłynęli łodzią i zajęli dom niedaleko rzeki. - Wiosną 1947 roku woda wypychała na brzeg ogromne kry. Nigdy nie zapomnę tego przerażającego huku. Przejazd pomiędzy wałami był zabezpieczony balami drewna i obornikiem. Gnój zwieziono z całej wsi, gdyż nie przepuszcza wody. Zgromadzono wiele przeróżnego sprzętu, m.in. mnóstwo wozów. Na szczęście woda podeszła jedynie na wysokość wału -wspomina T. Skoczeń. Mieszkańcy dyżurowali na zmianę przez całą dobę. W każdej chwili byli przygotowani na ewakuację. - Wielka woda rosła w oczach. Staliśmy na wale i patrzyliśmy, jak przybywa jej z minuty na minutę. Do dzisiaj mam to wszystko przed oczyma - wspomina T. Skoczeń. Gotowi do ucieczki Kolejna potężna powódź miała miejsce latem 1960 roku. Kulminacyjna fala przyszła 4 sierpnia. Krystyna Stankiewicz miała wówczas 14 lat. Doskonale pamięta ogromny strach i nieprzespane noce dorosłych i ciągłe oczekiwanie: przeleje się przez wał, czy nie. - Dla nas, dzieci, było to urozmaicenie wakacji. Co chwila biegliśmy na wał i patrzyliśmy, jak przybywa wody. Z gminy przyszło rozporządzenie, że cała wieś ma być przygotowana na ewakuację. Bydło spędzono w bezpieczne miejsca, a z domu mieliśmy zabrać tylko niezbędne rzeczy. W pogotowiu stała kolejka wąskotorowa - mówi Krystyna Stankiewicz. Mieszkanka Korzeniewa doskonale pamięta także największą powojenną powódź z czerwca 1962 roku. Nad Wisłą w Korzeniewie stoi betonowy obelisk upamiętniający tamto wydarzenie. - Wały ledwo wytrzymywały. Mężczyźni kładli się na nie, aby ręką dotknąć lustra wody. Jednak najbar- Fot. Jacek Kluczkowski dziej pamiętam powódź z końca lat 60., kiedy miałam dwójkę maleńkich dzieci. Wtedy bałam się o nie - wspomina K. Stankiewicz. Atrakcja dla kwidzynian Tadeusz Skoczeń mieszka obecnie w domu na wale, jednak nie obawia się powodzi. - Po tym, jak wybudowano zbiornik retencyjny we Włocławku, zagrożenie minęło. Poziom wody jest zdecydowanie niższy. Denerwujące są jedynie tłumy mieszkańców Kwidzyna, dla których wielka woda jest atrakcją turystyczną -mówi. - Irytują mnie tłumy ludzi przyjeżdżających nad rzekę i samochody, które niszczą wały. Ludzie nie zdają sobie sprawy że od tych umocnień zależy nasze bezpieczeństwo. (chan) ife ?SKL:40^. *.iU: fe * A nil -mIHH ifrtaMteas* I 'lik ^ ®Vi —1962 Plau, - ■■■ ■ ■, H» [X . ' " ..............- " - - ' __j - Pamiętam doskonale, jak wysoko była wówczas woda - mówi Tadeusz Skoczeń, wskazując obelisk upamiętniający powódź z czerwca 1962 roku. Fot. Andrzej Chmielewski KORZENIEWO Żelazny Piotr na pamiątkę Obelisk zniszczyła powódź w 1854 roku. Fot archiwum Niegdyś nad Wisłą w Korzeniewie stał żeliwny obelisk nazywany Żelaznym Piotrem, postawiony na pamiątkę wielkiej powodzi z 3 października 1813 roku. Został zniszczony w powodzi w 1854 roku. Podczas prac budowlanych w 1902 roku znaleziono jedynie tablice. (chan) KALENDARZ POWODZI Dolinę Kwidzyńską powodzie nawiedzały od zawsze. Herman Balk, który pierwotnie założył obóz na wyspie Queden, ze względu na zagrożenie powodzią przeniósł go wkrótce na teren dawnego grodu pruskiego. Krzyżacy już na początku XIII wieku nakazywali ludności osuszanie terenów i budowę wałów oraz rowów odwadniających wzdłuż Wisły. Po każdej powodzi teren leżący na Żuławie Kwidzyńskiej był ponownie zagospodarowywany. Mieszczanie działający na tym terenie należeli do Związku Wałowego i współpracowali z podobnym związkiem stworzonym przez biskupa pomezańskiego. XIV wiek. Pierwsza odnotowana w kronikach powódź w okolicach Janowa. Założono tamy lecz były za niskie i nie zapobiegały wylewom. 1421. Powódź zniszczyła Nebrowo Wielkie. Wieś wielokrotnie była zalewana także w latach 1480-1505. 1427. Woda zniszczyła wieś Wiśłin. 1480. W tym roku przez Dolinę Kwidzyńską przeszła wielka powódź. Kwidzyn musiał zaciągnąć pożyczkę u biskupa Jana. W Grabowie powódź zniszczyła kościół, pola i pastwiska, duże straty odnotowano w Grabówku i Kaniczkach. II połowa XVI wieku. Po upadku Zakonu książę pruski, aby zapobiec powodziom, zaczął szukać innych rozwiązań. Sprowadził na Żuławę Kwidzyńską Olendrów, menonitów z Niderlandów prześladowanych w swej ojczyźnie z powodów religijnych. Byli mistrzami w budowaniu wałów i kanałów. Do Grabowa menonici dotarli w 1575 roku. Rozpoczęli budowę wałów przeciwpowodziowych, które funkcjonują do dzisiaj. Wał miał 45 km długości, szerokość u podstawy 30-40 m, wysokość 8-12 m. Mimo to woda nie dawała za wygraną. Wały były wielokrotnie przerywane. 1627. Powódź uniemożliwiła przeprawę przez Wisłę wojskom polskim ścigającym Szwedów. 1660 i 1668. Uszkodzone w wyniku wojen szwedzkich wały pękły na znacznej długości. 1763-1786. Podczas wojen prusko-rosyjskich woda kilkakrotnie przerywała wały wiślane. Budowę umocnień kontynuowały władze pruskie. 1807-1812. Wzmacnianie wałów kontynuowali żołnierze francuscy. 1830-1857. Po wojnach napoleońskich system wałów wiślanych został włączony do systemu dróg wodnych państwa pruskiego. Dzięki temu uzyskano finanse na naprawę i podwyższenie umocnień. Do prac wykorzystano między innymi internowanych w okolicach Kwidzyna powstańców listopadowych. 4 sierpnia 1854. Do utrzymania i konserwacji brzegów powołano Związek Wałowy. Na wałach wybudowano system strażnic. 1809. W Korzeniewie wybudowano wodowskaz. Mimo tych prac wiek XIX obfitował w powodzie. 1813. Zalane zostało Korzeniewo. Kolejne powodzie odnotowano w latach 1823,1833,1855,1888. Szczególnie groźna była powódź z 1855 roku, kiedy wóda zniszczyła Janowo. Po II wojnie światowej. Groźne powodzie były wiosną 1947 r. i latem 1960 i 1962 roku. (chan) piątek 9 sierpnia 2002 r. WIECZÓR wybrzeża\ Dziennik Bałtycki Dziennik Kwidzyński Spnłpr/pństwo www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych Kwidzyn. Jedyny taki ośrodek w Polsce Uczą porozumiewiać się ze światem Zespół kociego krzyku jest rzadko spotykaną chorobą genetyczną. Chore dzieci wydają dźwięki podobne do miauczenia. Zaburzeniami komunikacji werbalnej zajmuje się. Samodzielny Publiczny Ośrodek Terapii i Rehabilitacji dla Dzieci w Kwidzynie, jedyna w Polsce tak nowoczesna placówka w tej dziedzinie. Do niedawna we wszystkich publikacjach na zespołu kociego krzyku można było przeczytać, że jest to złożone upośledzenie i głębokie zaburzenie komunikacji, pozbawia dzieci jakichkolwiek szans rozwoju. Jednak okazuje się, iż odpowiednia terapia sprawia, że dzięki rehabilitacji osiągają więcej, niż można było się spodziewać. Budzą do życia - Odpowiednie rehabilitacja i terapia sprawiają, że dzieci zostają wprowadzane w nasz świat i środowisko - mówi Magdalena Grycman, kierownik Samodzielnego Publicznego Ośrodka Terapii i Rehabilitacji dla Dzieci. Do tego ośrodka trafiła Katarzyna Topuszek z 10-letnim synem Oskarem. - Jeździłam z Oskarem do różnych specjalistów -mówi K. Topuszek. - Dopiero w tym ośrodku otrzymałam cenne wskazówki i pomoc dla synka. Tutaj pomoc otrzymują dzieci niepełnosprawne, Siedmioro terapeutów przyjmuje 160 dzieci w miesiącu. Na zdjęciu: Magdalena Grycman i 11 -letni Erwin Sobczak. które mają problemy z porozumiewaniem się, natomiast te z zaburzeniami czynności mózgu uczą się samodzielnego jedzenia. W ośrodku przyjmowani są głównie mieszkańcy powiatu kwidzyńskiego. - Jednak dzięki pomocy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, który finansuje konsultacje, możemy przyjmować chorych z całego województwa pomorskiego - mówi M. Grycman. Kilka czynności Kwidzyński ośrodek ma dużą renomę. Do końca 2002 roku wszystkie terminy wizyt są zajęte, teraz zapisy przyjmowane są już na 2003 rok. Dziećmi zajmuje się siedmioro terapeutów, którzy miesięcznie przyjmują 160 małych pacjentów - Podczas pierwszej wizyty diagnozujemy potrzeby w zakresie komunikacji - mówi M. Grycman. - Podczas drugiej Fot. Małgorzata Enerlich-Kamińska dobieramy dla dziecka program oraz sprzęt do rehabilitacji i terapii. Terapeuci nie zlikwidują u dzieci zespołu genetycznego czy porażenia mózgowego, lecz mogą sprawić, że osoby niepełnosprawne nauczą się wielu czynności. Dzięki temu łatwiej im będzie komunikować się ze światem zewnętrznym. Bardziej otwarty Oskar Topuszek był na razie na dwóch wizytach - Dopiero po wizycie w kwidzyńskim ośrodku Oskar zaczął lepiej komunikować się z otoczeniem - mówi Katarzyna Topuszek, mama 10-latka. Po lewej - Wiktor brat Oskara. w kwidzyńskim ośrodku, lecz jego mama już zauważyła wielkie zmiany u syna. - Obie wizyty były bardzo długie - mówi K. Topuszek. Terapia przynosi efekty. Teraz, gdy Oskar chce usłyszeć ulubioną piosenkę o muchomorkach, mówi: „la la". - Kiedyś, gdy chciał się wykąpać, prowadził mnie do łazienki, teraz bierze także łódkę i ludzika - Fot. Aleksander Winter mówi jego mama. - To ogromny sukces. Oskar dzięki terapii w ośrodku stał się bardziej otwarty i aktywny. Teraz chętnie podchodzi do stolika, by łączyć terapię z zabawą. Przestał się buntować i podczas rehabilitacji nie jest już bierny. - Na wizytę w ośrodku trzeba czekać kilka miesięcy - mówi mama Oskara. - Następną mamy we wrześniu. Czekamy na nią Ęę-;\ z niecierpliwością. (MEK) REKLAMA NOWA Nokia 3410 49 zł T0/0 Box Kwidzyn ul. Braterstwa Narodów 40 tel. 0-55 279 5327 tel. kom. 0-601 630 481 Ą bezpłatnych ' minut dłużej! Co wybrać? j bezpłatnych SMS-ów więcej! www.tele-box.plusgsm.pl Szczegóły oferty w Regulaminie Promocji. Opłata aktywacyjna doliczana Jest do pierwszego rachunku. www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych Turystyka rrMSŁ KOMENTARZE H W obie strony - Statkiem można popłynąć z Ko-rzeniewa do Tczewa, jednak nie można nim wrócić tego samego dnia. Natomiast jednodniową wycieczkę warto odbyć do Gniewa, bo statek wraca po kilku godzinach. Szczegółowy harmonogram kursowania statku turystycznego „Bzura" oraz cennik biletów podajemy w codzienniku na str. 11. SPÓŁDZIELCZA KASA {fTji, 3 K (J |C OSZCZĘDNOŚCIOWO-KREDYTOWA im. FRANCISZKA STEFCZYKA REKLAMA Kwidzyn-Korzeniewo. „Bzurą" poWiśle Rzeka czeka na turystów Jan Zarębski marszałek województwa pomorskiego - Ta inicjatywa leży nie tylko w interesie gmin, ale przede wszystkim w interesie całego regionu. Nie odkryliśmy jeszcze do końca wszystkich jego walorów turystycznych. Wista jest rzeką zapomnianą przez turystów. Teraz ma szansę znowu przyciągnąć uwagę. ^rtPv>ałi/;t 621 8046,7618833, 0607 339 266 (055)272 39 39,0503 386853 IŁAWA, n). NfcmwlMłśti <, iwM (01)9)644-19-21 CAŁODOBOWO 0608 603 454.Ł 0501 352 529,0607 339 286 ? e-mail: krcdy(ypolslut@wp^l ; SIATKA ogrodzeniowa, powlekana PCV, ocynkowana, słupki, bramy, Przywidz, tel. 058/682-51-38 DEKARSTWO dekorsko - blacharskie, profesjonalnie.Pogotowie dachowe,058/322-82-44, 058/531-03-97, 0604/095-901 DETEKTYWISTYCZNEI 058/30-74-311 DŁUGI, handel, odzysk, 307-42-16, 307-44-17 KREDYTY bez poręczyciela, minimalny dochód, sptaty miesięczne, 0600/755-404. KREDYTY dla emerytów, rencistów, rolników, niskie oprocentowanie, 0600/755-404. KREDYTY miła obstuga, krótkie terminy, 0600/755-404. NAJSTARSZA i solidna wytwórnia pustaków i bloczków na Kaszubach, wibroprasa, transport, kruszywo naturalne. Wtadystwa Joskowski, Golica, 83-321 Mściszewice, gm. Sulęczyno, tel.058\685-00-30, 058\681 -62-16 KUPIĘ stare pocztówki, (058)671-02-07 PARKIET, transport gratis, 085/653-75-04 REALIZACJA książeczek mieszkaniowych tel. 0607/043-930 USŁUGI kowalskie tel. 055/247-13-94. MONETY, banknoty, bony, pocztówki- cale zbiory- kupię. Infolinia bezpłatna: 0800/33-99-40 lub 0602/777-422 PIANINA kupujemy! (0-58)661-60-10 DESKA pow. żagla, 6,4 m kw, bez bomu, cena 450 zt, tel. 0604/382-294 FOTELIK samochodowy dla dzieci od 0-18 kg 055/279-04-91 KURTKA skórzana, męska, czarna, mato używana, na 176 cm, 70 zl, (058)672-50-16 MORO, nowe, z podpinką na zimę, na 176 cm, 150 zł, (058)672-50-16 PIANINA używane, (gwarancja, transport) 0601/20-33-79 RAPORTÓWKA skórzana, nową i używaną, 70 zt, (058)672-50-16 ROWER górski sprzedam, 055/272-48-65 i CENTRUM p. LuidoR \'A:U* #» *# t^eiawalS 12/58 ri/m2 blacha płaska 10,50 zł/m2 cena netto rr>2 powierzchni kryjącej; VAT 7% 2037442/E/949 Drużyna KOP Rodło Kwidzyn w komplecie. trzech sezonach ponow-1 5 nie w IV lidze zagra KOP Rodło Kwidzyn. Z nową nazwą i zarządem, a także z nowymi szansami i nadziejami. Jaki to będzie sezon dla drużyny kwidzyńskiej, pokaże czas. Trzon zespołu stanowią doświadczeni, grający od lat w Kwidzynie zawodnicy W ekipie, poza Jackiem Graczykiem, nie ma znacznych wzmocnień, gdyż za takie nie można uważać sprowadzenia dwóch niezłych piłkarzy z Pogoni Prabuty czy powrotu do bramki Rafała Króla. W dalszym ciągu brakuje klasowego zmiennika dla Piotra Wielgusa. Przydałby się także środkowy obrońca, taki, jakim był choćby Robert Zural-ski. Z takim składem KOP Rodło może jedynie walczyć o utrzymanie ligowego Pracowaliśmy solidnie Józef Bujko szkoleniowiec KOP Rodło Kwidzyn - Solidnie przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Miałem okazję sprawdzić ponad dwudziestu piłkarzy. Sparingi pokazały, że jesteśmy w niezłej formie. Zarząd postawił nam zadanie zajęcia miejsca w połowie stawki drużyn, gwarantującego pewne utrzymanie. Mam nadzieję, że w tym składzie zdołamy to miejsce wywalczyć, w innym przypadku nie podejmowałbym się prowadzenia drużyny. bytu. Każde miejsce powyżej ósmego byłoby dużym sukcesem i niespodzianką. Pierwsze spotkanie kwidzynianie z powodu remontu boiska w Kwidzynie rozegrają z lokalnym rywalem Olimpią Sztum na wy- jeździe. Drugie, także na wyjeździe, z beniaminkiem Nordcoopem Gdańsk. W Kwidzynie zobaczymy piłkarzy dopiero 18 sierpnia, w spotkaniu z Kaszubią Kościerzyna. Zdjęcia: Andrzej Chmielewski KOP Rodło Trener: Józef Bujko. Kierownik drużyny: Zbigniew Dittmar. Prezes: Andrzej Krzysztofiak. Bramkarze: Piotr Wielgus (1972), Rafał Król (1977), Bartosz Obuchow-ski (1980). Obrońcy: Grzegorz Rutkowski (1974), Grzegorz Truszkowski (1981), Kamil Torłop (1981), Kamil Arszyński (1969), Tomasz Domański (1977), Andrzej Jankowski (1975), Zbigniew Książak (1972), Grzegorz Szych (1975), Jarosław Gródecki (1976). Pomocnicy i napastnicy: Kuba Borowski (1978), Grzegorz Obiała (1969), Jacek Dębicki (1971), Marek Cybowicz (1968), Mariusz Kupc (1974), Przemysław Sulej (1982), Marek Świokło (1973), Sebastian Ka-randziej (1979), Wojciech Szpociński (1980), Paweł Kłosiński (1983), Jacek Graczyk (1977), Przemysław Szyszko (1982). Przyszli: Przemysław Szyszko - powrót z wypożyczenia do Pogoni Gardeja, Wojciech Szpociński i Paweł Kłosiński - obydwaj z Pogoni Prabuty, Jacek Graczyk z Powiśla Dzierzgoń, Rafał Król z Pogoni Gardeja Podczas przygotowań do sezonu Rodło wygrało z Pogonią Prabuty 6:0 i Olimpią Grudziądz 3:2, przegrało z Jeziorakiem Iława 2:3, zremisowało z Czarnymi Pruszcz Gdański 2:2 oraz przegrało z Wisłą Nowe 1:6. Producent Blachodachówki Blachy trapezowe Kasety ścienne Panele ścienne Płyty warstwowe Belki zetowe Hale ZET Profile zamknięte