Dziennik Bałtycki WIECZÓR wybrzeża TURNIEJ Potrzebna strategia Trwają prace nad opracowaniem strategii rozwoju powiatu starogardzkiego. Napisze ją warszawska firma Uniconsult. Z budżetu powiatu zostanie wydane na ten cel 35 tys. zł. MMM,Wldlllli:tU7 Kociewie bez nerbu Czytelników „Dziennika" zapraszamy do wzięcia udziału w naszej akcji, która miejmy nadzieję, pomoże w stworzeniu kociew-skiego herbu. Każdy, kto ma jakiś pomysł, powinien włączyć się w to przedsięwzięcie. FOTOREPORTAŻ Francuska kultura 18 Już po raz dziewiąty mieszkańcy Starogardu obcowali z kulturą ojczyzny Woltera w ramach Dni Kultury Francuskiej. - Uwielbiam śpiewać po francusku - mówi Agnieszka Kiepuszewska, która |:dobyła Grand Prix Festiwalu Tiosenki Francuskiej. OBYCZAJE Wielkanocne tradycje Mazurki, wielkanocne baby i jajka stanowią nieodzowne elementy wielkanocnego stołu. NASZ KONKURS Przyjazna biblioteka Są takie szkolne biblioteki, w których zawsze tętni życie. Dla takich właśnie bibliotek organizujemy nasz konkurs REKLAMA 114 Dziennik Kociewski nr 13/226 piątek 29 marca 2002 r. www.naszemiastc www.gratka.pl STAROGARD GDAŃSKi i BOBOWO CZARNA WODA KALISKA LUBICHOWO OSIECZNA Si OSIEK I SKARSZEWY SKÓRCZ SMĘTOWO ZBLEWO Wielkanoc RADOSNYCH ŚWIĄT I Fot. Magda Dittmer Z okazji Świąt Wielkiej nocy życzymy naszym Czytelnikom, aby były one pogodne i rodzinne oraz dały wytchnienie po trudach codzienności. Niech dzielenie się jajkiem, które jest symbolem nowego życia, ugruntuje pośród nas zgodę i miłość. Mamy nadzieję, że wiosenna aura nastroi wszystkich optymistycznie, a promienie słońca wywołają uśmiech na każdej twarzy. Redakcja „Dziennika Kociewskiego" meble^J GDAŃSK WRZESZCZ tel./fax 341 04 22,347 2318,347 23 69 ul. Wyspiańskiego 9A (przyrynku), www.hebanmeble.pl Ti Nowy konkurs! WYGRAJ MIESZKANIE Już dzisiaj karta konkursowa w „Dzienniku Bałtyckim" Dziennik Bałtycki YBIERAMY Sympatyczny strażak Zapraszamy naszych Czytelników do wspólnej zabawy. Wybieramy najsympatyczniejszego strażaka powiatu starogardzkiego. Naszym partnerem jest Inspektorat PZU w Starogardzie Gd. W plebiscycie mogą brać udział zawodowi strażacy, jak również ochotnicy. Osoby które zgłaszać będą kandydatury, mogą napisać również krótkie uzasadnienie. Dla Czytelników biorących udział w plebiscycie przygotowaliśmy nagrody, a laureat otrzyma specjalną statuetkę. Natomiast jednostka, z której pochodzić będzie zwycięzca, zaprezentuje się na łamach „Dziennika Kociewskiego". Plebiscyt rusza już dzisiaj. Na kupony czekamy do końca kwietnia. Jednocześnie od przyszłego tygodnia głosować będzie można na stronie internetowej serwisu www.starogardgdanski.nasze-miasto.pl. Zapraszamy. INTERNET Kto najpopularniejszy * - rwa plebiscyt na stronach miejskiego serwisu informacyjnego i starogardgdanskinaszemiasto.pl na najpopularniejszego mieszkańca powiatu starogardzkiego. Na tej stronie internauci znajdą kandydatów do tytułu, którzy zostali nominowani przez zespół redakcyjny Przy każdym z kandydatów znajduje się także krótki opis tego, czym zasłużył się w 2001 r. Głosować można do 8 kwietnia, do godz. 15. 2 piątek 29 marca 2002 r. fteiennilc Bałtyckie T5ziennik Kociewski Opinie www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych CO SŁYCHAC opinie@prasabalt. gda. pl 0 800 1500 39 ■ Święta. Podobno mają być przeżyciem duchowym, ale obawiam się, że problemy przytłoczą radość i cały ten religijny wymiar Wielkanocy- Aleksandra P. ze Starogardu ■ W cukierni. Bardzo się zdenerwowałem, kiedy kupując ciastka w jednej ze starogardzkich cukierni, sprzedawczyni podawała mi je ręką. Wydaje mi się, że takie rzeczy powinny być podawane specjalnymi szczypcami cukierniczymi. Kiedy to zobaczyłem, przeszedł mi apetyt na wyroby z tego sklepu. Wasz Czytelnik ■ Kolejki. Kiedy byłam w Starostwie Powiatowym i chciałam sobie wyrobić paszport, musiałam czekać w bardzo długiej kolejce. Po miesiącu przyszłam odebrać ten dokument 1 ponownie musiałam stać w ogonku. Skoro jest tylu petentów, powinna tam pracować jeszcze jedna lub nawet dwie osoby. Kazimierz D. ze Starogardu ■ Śmieci. Starogardzkie trawniki wyglądają okropnie. Gdzie tylko się spojrzy, wszędzie są śmieci. Czas zabrać się za ich usuwanie. Pogoda jest coraz ładniejsza, niebawem się zazieleni, a tutaj taki obrazek. Służby oczyszczające miasto powinny wziąć sobie ten głos do serca. Hanną M. ze Starogardu (moni) Liczba dnia 13 - tyle osób brafo udział w Festiwalu Piosenki Francuskiej, zorganizowanych w ramach Dni Kultury Francuskiej w Starogardzie Gd, KALENDARIUM Ulica. 13 lat temu starogardzki Oddział Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność" zażądał od Miejskiej Rady Narodowej przywrócenia nazwy ulicy Chojnickiej, którą w okresie PRL przemianowano na ulicę Bolesława Bieruta. Reaktywacja. 13 lat temu odbyło się spotkanie przedstawicieli starogardzkich zakładów pracy, na terenie których reaktywowały swoją działalność komisje zakładowe NSZZ „Solidarność, które zniesione zostały rygorami stanu wojennego w grudniu 1981 roku. Związek. 12 lat temu Starogard przystąpił do Związku Miast Polskich. Przedstawicielami miasta w związku zostali Paweł Głuch, Stefan Rajkowski i Grażyna Hoppe. Związek stał się z czasem największą w kraju reprezentacją samorządową. Stypendia. 10 lat temu Rada Miejska wprowadziła system stałej pomocy dla uczniów zdolnych. Przyjęto regulaminy przyznawania stypendiów dla uczniów zdolnych oraz corocznych nagród dla najlepszych maturzystów - mieszkańców Starogardu Gd. Stypendium otrzymują uczniowie wyróżniający się osiągnięciami i uzdolnieniami w różnych dziedzinach. Urząd Skarbowy. 10 lat temu władze miasta sprzedały budynek przy ulicy Lubichowskiej 4, dawną siedzibę Komitetu Miejskiego PZPR, Izbie Skarbowej w Gdańsku. (moni) Rozważania wielkopiątkowe W Krzyżu zbawienie Będziemy adorować krzyż, modlić się przed Grobem Pańskim, przed Najświętszym Sakramentem. To wszystko razem tworzy rzeczywistość, poprzez którą my chrześcijanie, jesteśmy w stanie zrozumieć cokolwiek z Bożych tajemnic. Oto leży umęczony Zbawiciel, przyglądamy się jego ranom i w tym samym świecie, który zna śmierć męczeńską, dla którego nie jest ona niczym nowym, zapytujemy dlaczego Bóg nie ingerował. Przecież on był najlepszy z ludzi. Przecież ani lepszego nie było, ani już nie będzie. Dlaczego Bóg do tego dopuścił? Boże, czemuś mnie opuścił Szukając odpowiedzi, pytam siebie: a co z Chrystusem zrobił człowiek? Nałkowska pisze w „Medalionach": Ludzie ludziom zgotowali ten los. Nie Bóg ludziom, ale ludzie ludziom, a więc nie możemy powiedzieć i mieć pretensji, że Bóg o nas zapomniał. W życiu każdego z nas są takie chwile, kiedy jest nam źle, nic nam nie wychodzi. Krzyczeć nam się chce: Boże, mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił. Zobacz, jak wtedy ty czujesz Bożą obecność, jak potrafisz go dotknąć i przymusić, aby ci pomógł. Ile ra- zy widziałem, jak przychodzisz modlić się do kościoła. Skupienie rysuje się na twej twarzy masz błagalne spojrzenie. Podchodzisz i dotykasz tę figurę - nogi Chrystusa, tego z krzyża w krach -cie. Czujesz się opuszczony. Szukasz pomocy Za chwilę będziemy adorowali krzyż, będziemy całowali Jego rany. Przypominają nam się wtedy nasze grzechy tyle próśb' wtedy mamy, chcemy je przedstawić. Ale czy jest to właśnie właśnie dzisiaj, właśnie teraz? Nie zapomnijmy podziękować I tu wspomnę osobę mojego mistrza słowa. Na jednym z kazań pasyjnych mój profesor właśnie o krzyżu mówił. I tu zmienił moje myślenie - naprawdę otworzył mi oczy Że ta adoracja to nie płakanie nad sobą, to już miałeś zrobić w konfesjonale. To nie żale, lecz to jest naj -właściwszy czas i miejsce, aby dziękować. Może tobie jest tak ciężko, bo nie dziękujesz. My w kościele owszem dziękujemy Msza św i Ks. Wojciech Korzeniak Fot. Anna Wysocka wszystkie nabożeństwa eucharystyczne są właśnie tym sakramentem dziękczynienia. Ale wtedy gdy sam klęczysz, to na ogół masz te swoje prośby i zmartwienia, wtedy przepraszasz. Wiem po sobie, jak mało my dziękujemy To też jest powodem, że nie w pełni rozumiemy nie w pełni "wierzymy, że właśnie to, co dziś wspominamy ta śmierć jest właśnie z mojego powodu, z twojego, każdego Ciebie z osobna. To właśnie ma być powodem twojego dziękczynienia. Powodem wdzięczności jest życie, które z tej śmierci tryska. Zmartwychwstanie. (oprać, aw) Personalia Ks. Wojciech Korzeniak - wikariusz. Urodził się w 1972 roku. Ukończył Liceum Ogólnokształcące w Grudziądzu, potem Wyższe Seminarium Duchowne w Pelplinie. Oprócz codziennych obowiązków stara się udzielać charytatywnie, współpracował z placówką Caritasu w Starogardzie Gd. Jego pasje to m.in. jazda konna. Młody duszpasterz bardzo lubi pracę z młodzieżą. Z minionej epoki Księga skarg i wniosków Dotarliśmy do archiwalnej księgi skarg z 1987 r„ która zachowała się na zapleczu jednego ze starogardzkich sklepów. Przypominamy, jak to drzewiej bywało w Starogardzie, kiedy sklepy świeciły pustkami, a każdy produkt, zwłaszcza przed świętami, był na wagę złota. Interesująca jest skarga z 26 lutego 1987 r. w sprawie niewłaściwej sprzedaży kurczaków: Jakiś czas temu kupowałem kurczaki i żądałem dwa. Otrzymałem jednego o wadze 1,2 kg. Stwierdzono, że sprzedaje się po jednym. Kilka dni później sprzedawano po dwa kurczaki, a nawet dwa i pół. Dlatego dla dosyć dużo osób zabrakło kurczaków. Na moje pytanie dlaczego sprzedawano po tyle, odpowiedziano mi, że były małe. Kolejna skarga jest z 16 czerwca 1986 r.: O godzinie 14.45 weszłyśmy do sklepu, w którym nikogo nie było. O godz. 15 (zgodnie z informacją) miała nastąpić sprzedaż wyrobów. Stanęłyśmy w kolejce i czekałyśmy. Według ustanowienia kolejki powinnyśmy być obsłużone jako pierwsze. O godz. 15 weszli jednak do sklepu ludzie, jakoby tworzyli kolejkę na ławkach ustawionych na deptaku przed sklepem. Ekspedientki nas pominęły. Nie wiadomo nam było, że należy pytać osoby odpoczywające na ławkach, czy przypadkiem nie czekają w kolejce po mięso. Oczekiwałyśmy na towar w pustym sklepie, mimo że byłyśmy pierwsze, nie zostałyśmy obsłużone. (ditt) Dziś sprzedawcy nie mają obowiązku prowadzić księgi skarg i wniosków. Fot. Magda Dittmer Czekamy na opinie Czekamy na sygnały Czytelników, którzy chcieliby podzielić się wspomnieniami, wrażeniami, sytuacjami, które ich spotkały w związku z oczekiwaniem w kolejkach na dostawę towaru czy innymi zdarzeniami mającymi związek z handlem w epoce PRL-u. Na sygnały czekamy: pod nr. tel. 562-68-55, 562-68-33 lub e-ma-il: db.starogard@prasabalt.gda.pl CZYTELNICY OFIARUJĄ Do starogardzkiej redakcji zgłosił się Czytelnik, która ma do zaoferowania potrzebującej rodzinie czarno-biały telewizor. Zainteresowanych prosimy o kontakt z redakcją przy ul. Basztowej 3 w Starogardzie, od poniedziałku do piątku w godz. 9-16, tel. 562 -68-33. Pomóż, jeśli możesz Wszystkich Czytelników, którzy gotowi są ofiarować innym meble lub inne użyteczne przedmioty, prosimy o zgłaszanie się do oddziałów „Dziennika Bałtyckiego" w Tczewie przy ul. Mickiewicza 17 lub Starogardzie Gd. przy ul. Basztowej 3. DYŻURY W ŚWIĘTA Taksówki • Taxi Glaspol, tel. 561-00-00 • Taxi Netiio, tel. 775-10-00 • Taxi Pakmet, tel. 562-00-00 • Taxi Żabianka, tel. 561-44-44 • Zrzeszenie Transportu Prywatnego, tel. 562-25-75 Sklepy • Sklep spożywczy GP przy ulicy Zblewskiej 1, w Wielką Sobotę czynny będzie od godz. 6 do 19, w pierwsze święto jest nieczynny, a w drugie od 8.30 do 21. • Sklepy Spożywcze Społem w Wielką Sobotę będą pracowały od godz. 7 do 17, w niedzielę będą nieczynne, a w drugie święto otwarte w godz. 9-20. • Sklep Ren przy ulicy Nowowiejskiej czynny jest w Wielką Sobotę od godz. 9 do 16, w pierwsze i drugie święto nieczynny. Kwiaciarnie • Kwiaciarnia Stokrotka przy al. Jana Pawła I11 a czynna będzie w pierwsze i drugie święto od godz. 9 do 14. • Kwiaciarnia Róża przy ulicy Chojnickiej 17 oeynna będzie w pierwsze święto od godz. 9 do 13, a w drugie od godz. 8.30 do 13.30. • Kwiaciarnia Firmowa przy ulicy Chojnickiej 10 w pierwsze święto będzie nieczynna, a w drugie czynna od godz. 9 do 14. Restauracje • Restauracja Ogródek przy ulicy Lubichowskiej 82 nieczynna będzie mk pierwsze święto, natomiast w drugie święto otwarta w godz. 12-23. ^ • Restauracja W Ratuszu, Rynek 1 w pierwsze święto będzie nieczynna, a w drugie czynna będzie otwarta od godz. 11 do 23. Apteka • Dyżur całodobowy - apteka Na Kościuszki przy ul. Kościuszki 44, tel. 562-26-57. Jedynie 1 kwietnia dyżur dzienny od godz. 8 do 20 pełnić będzie apteka przy Polmedzie na os. Kopernika 21, tel. 562-42-65. (moni) KTO JEST KIM Uwielbia torty Imię i nazwisko: Hanna Wnuk-Zaremba Urodzona: 2 grudnia 1962 roku Miejsce zamieszkania: Starogard Gdański Rodzina: mąż Zbigniew, córka Paulinka, syn Patryk Funkcja: radna powiatu Największe osiągnięcie: start w wyborach parlamentarnych Cechy: samodzielność Hobby: dziennikarstwo, publicystyka, podróże, sporty zimowe 4| Ulubione danie: torty oraz wszystkie potrawy gotowane przez ma-' mę Teresę Marzenia: doczekać ślubu córki Wady: prawdomówność Zaleta: szczerość (aw) KONKUR 91 Ośmiu wspaniałych Jeszcze tylko dzisiaj można zgłaszać kandydatów do konkursu „Ośmiu wspaniałych". Organizowany jest on na dwóch szczeblach: powiatowym i ogólnopolskim. Jury wyłoni jedną osobę, która zgłoszona zostanie do VIII edycji ogólnopolskiej Ośmiu Wspaniałych Polski. Celem konkursu jest promocja pozytywnych działań, postaw i zachowań młodzieży, popieranie jej aktywności na rzecz najbliższego otoczenia. Konkurs jest przeznaczony dla dzieci i młodzieży. Przeprowadzony zostanie w dwóch kategoriach wiekowych: w pierwszej od 10 do 14 lat i w drugiej od 15 do 19 lat. Kandydatów mogą zgłaszać organizacje młodzieżowe i uczniowskie, nauczyciele, katecheci, dyrektorzy szkół oraz placówek szkolno-wychowawczych, stowarzyszenia, kluby a nawet rodzice i przyjaciele. Kandydatów powinna cechować bezinteresowna działalność. Ponadto mogą być nimi osoby, które pracują jako wolontariusze, a swoją postawą i zachowaniem starają się szerzyć dobro. (aw) Zgłoszenia Przyjmowane są przez Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Starogardzie Gdańskim przy ul. Sikorskiego 26, tel. 561-33-26. W zgłoszeniu powinien się znaleźć opis działania kandydata i jego pisemna zgoda na udział w konkursie. Dziennik Kociewski Staty dodatek do .Dziennika Bałtyckiego" Red. prowadzący: Grzegorz Petka ISSN 0137/9062 REDAKCJA STAROGARD GD. Redaguje zespól oddziału .Dziennika Bałtyckiego" Starogard Gdański, ul. Basztowa 3, tel./fax (058) 562-68-33,562-68-55 Redaktor naczelny: Janusz Witowski, tel. 3003 300 REKLAMA Gdańsk, Targ Drzewny 9/11 tel. (058) 300-32-60, fax 300-32-66, 300-32-10 fax 300-32-13 Gdynia, ul. Staromiejska 17/2 (redakcja) .(058)660-65-00,660-65-01, tel. (058) 660-65-20 do 33 Gdynia, ul. Świętojańska 141 f telifax (058) 622-74-79 Starogard Gdański, ul. Basztowa 3 tel./fax 562-20-80 WYDAWCA POLSKAPRESSE sp. z o.o. 80-894 Gdańsk, Targ Drzewny 9/11 Prezes: Krzysztof Krupa Drukarnia CPP Oddział Gdańsk, ul. Potęże 3 tel. 305 90 25, fax 305 90 24 Proj. graficzny - Krzysztof Ignatowicz, tel. 3003 128 piątek 29 marca 2002 r. Dziennik Kociewski www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych Strategia rozwoju powiatu starogardzkiego Do realizacji lub na półkę ■ Z budżetu powiatu ■ Kampania wyborcza? ■ Wiarygodny dokument Trwają prace nad opracowaniem strategii rozwoju powiatu starogardzkiego. Strategię, na okres 10 lat, napisze dla powiatu specjalizująca się w tym zakresie warszawska firma Uniconsult. Z budżetu powiatu zostanie wydane na ten cel 35 tys. zł. Firma została wyłoniona drogą przetargu, ogłoszonego przez Starostwo Powiatowe w Starogardzie. Wilhelm Własienko, radny powiatowy, twierdzi, że opracowywanie strategii przed upływem kadencji to elementem kampanii wyborczej rządzących ugrupowań. - Ponadto nasza komisja już wcześniej opracowała wiele rozwiązań w zakresie turystyki, które mają znaczenie strategiczne - twierdzi Wilhelm Własienko, kierujący Komisją Kultury Fizycznej i Turystyki w radzie. - Niestety, władze powiatu nie skorzystały z nich i nic nie zrobiono, aby na przykład poprzez rozwój turystyki stworzyć nowe miejsca pracy. Fachowców nie brakuje Zdaniem Teodora Kalinowskiego, wójta gminy Smętowo, nie brakuje w powiecie fachowców, którzy znają się na problemach poszczególnych gmin. - Mogliby usiąść do stołu i wspólnie opracować taki dokument dla powiatu, bo mają w tym zakresie doświadczenie - mówi Teodor Kalinowski, wójt gminy Smętowo. - Wadą tego może być to, że nasze spojrzenie Witold Zafęski z firmy Uniconsult dyskutował w Starogardzie z przedstawicielami powiatu m.in. o jego atutach i bolączkach. na lokalne problemy nie zawsze jest obiektywne. Wójt podkreśla, że w dobie kłopotów finansów publicznych nie można przewidzieć możliwości samorządów w najbliższych latach, np. w zakresie opieki społecznej oraz inwestycji. - Samorządy mogą więc mieć obawy o to, ile zadań uda się zrealizować z jakiejkolwiek strategii - dodaje Teodor Kalinowski. Niektórzy radni z koalicji rządzącej powiatem powiedzieli nam anonimowo, że ten dokument trafi zapewne na półkę. Koncert życzeń Głosów tych nie podziela starosta starogardzki, Andrzej Grzyb. Podobnie twierdzi Janusz Kaczyński, wójt gminy Osiek. Gmina dysponuje wykonaną przez ekspertów strategią rozwoju do 2015 r. - Gdybyśmy sami wykonali strategię dla gminy, byłby to... koncert życzeń -mówi Janusz Kaczyński. -Dokument opracowany prze profesjonalną firmę jest bardziej wiarygodny. Ekspert firmy Uniconsult, Witold Załęski, kilkakrotne spotykał się w lutym i marcu w Starogardzie z Fot. Maciej Jędrzyński przedstawicielami samorządów i biznesu. - Angażując bezpośrednio tutejszych liderów w kształtowanie strategii, spodziewam się, że przez te osoby będzie ona realizowana, a nie odłożona na półkę - uważa Witold Załęski. Strategia rozwoju powiatu starogardzkiego ma być gotowa w połowie br. (M.J.) Droższa, aie lepsza tri Fot. M. Jędrzyński Andrzej Grzyb starosta starogardzki - Strategia opracowana przez lokalny samorząd mniej kosztuje. Ale jeśli ma być ona w pełni profesjonalnym dokumentem, to powinna być napisana przez fachowców. Obecnie bez takiej strategii nie ma praktycznie szans szans na zdobycia środków pomocowych z Unii Eu- ropejskiej i z funduszy krajowych. Kluczowe dla gospodarki Powiat starogardzki. Droga krajowa nr 22 Remont oznacza rozwój odernizacja drogi krajowej nr 22, popularnie zwanej „berlinką", ma pomóc w rozwoju gospodarczym terenów, którymi przechodzi trasa łącząca Berlin z Kaliningradem. Na ten temat przedstawiciele władz Starogardu Gd. rozmawiali w Warszawie z Tadeuszem Suwarą, generalnym dyrektorem dróg publicznych. Powstał pomysł, aby „berlinka" stała się drogą szybkiego ruchu, dzięki czemu Starogard Gd. znalazłby się na skrzyżowaniu dwóch ważnych dróg, czyli planowanej autostrady A 1 i zmodernizowanej drogi krajowej nr 22. Zorganizowana zostanie konferencja poświęcona przygotowaniu planu modernizacji. Odbędzie się ona Na razie droga krajowa nr 22, ze względu na stan 22 kwietnia w Starogardzie, techniczny, jest omijana przez wielu kierowców. (WŁA) Fot. Grzegorz Sikora Fot. Magda Dittmer Stanisław Karbowski prezydent Starogardu - Nasza koncepcja organizacji konferencji zyskała pozytywną opinię generalnego dyrektora dróg publicznych. Myślę, że konferencja pomoże w dążeniu do stworzenia z „berlinki"drogi o dużym znaczeniu. To bardzo ważne dla rozwiązania problemów gospodarczych gmin, przez które droga nr 22 przechodzi. MINĄŁ TYDZIEŃ Agroturystyczne szkolenie SUMIN. Racjonalne snego gospodarstwa, przygotowanie ulotki reklamowej i pisanie biznesplanu to tylko niektóre zagadnienia prowadzenia działał- Fot, Tomasz Rogalski ności agroturystycznej, W pięciodniowych zajęciach w Suminie uczestniczyło 20 osób z powiatu starogardzkiego. Niektóre z nich mają już duże doświadczenie w prowadzeniu kwater agroturystycznych. Marzą o asfalcie STAROGARD GD. Mieszkańcy domów przy ulicy Skarszewskiej są zbulwersowani stanem technicznym nawierzch- ni. Nie mają chodni-ka oraz drogi asfal- towej. Najgorzej jest po obfitych opadach deszczu. Powstają wielkie kałuże i gę- ste błoto, w którym niejednokrotnie grzęzły już pojazdy. Kiermasz w przedszkolu STAROGARD GD. Wystawa koszyków, pisanek i stroików Wielkanocnych połączona z kiermaszem, odbyła się w Miejskim Przedszkolu nr 5 im. Janusza Korczaka. Prace zaprezentowane podczas wystawy cieszyły się bardzo Fot. Monika Miętkiewska dużym powodzeniem wśród rodziców, którzy chętnie kupowali ozdoby wykonane przez dzieci. Impreza przysporzyła też wiele radości dzieciom, ponieważ mogły wykazać się swoimi talentami kupieckimi przy sprzedaży wyrobów. Z kuratorem o problemach STAROGARD GD. Jerzy Kortas, pomorski kurator oświaty, spotkał się z dyrekcją i nauczycielami Zespołu Szkół Zawodowych w Starogardzie. Kurator zwrócił uwagę na kilka problemów, do- tyczących głównie szkolnictwa ponadgimnazjalne- go- - Absolwenci gimnazjów mogą składać dokumenty do kilku szkół jednocześnie - mówił Jerzy Kortas. -Może być tak, że dana szkoła przyjmie ucznia, ale on nie zacznie się w niej uczyć. Podejmie bowiem naukę w innej placówce, do której też złożył dokumenty. Dlatego od września w niektórych klasach może być niewielu uczniów. Kurator zwrócił uwagę, że pracownicy oświaty nie powinni pomijać drogi służbowej, na przykład przy składaniu różnych skarg. Pytali o patrona strażaków STAROGARD GD. Kilkudziesięciu uczniów szkół pod- stawowych, gimna- zjalnych i ponad- gimnazjalnych ze Starogardu Gd. ry-walizowało w miejskich eliminacjach Turnieju Wiedzy Po- Fot. Rafai Kodeki żarniczej. Najlepsi zakwalifikowali się do turnieju powiatowego. Młodzież konkurowała w trzech kategoriach wiekowych. Zwycięzcą wśród uczniów szkół podstawowych została Monika Rzenek. Wśród gimnazjalistów triumfowała Magda Stole. W grupie uczniów szkół średnich najlepszy okazał się Adrian Resz-czyński. (ditt.) 4 piętek 29 marca 2002 r. Dziennik Bałtycki masz wydatki? nie stać ci; na k r e d y t bankowy? Przyjdź do nas! Ofenjemy bardzo korzystne oprocentowanie; 2,4 w skali roku! ZaprararitijemyPafetaRajwyłsąjai^u^pra prolongowania spłaty rat nawet do 6-cśu m~cy! Proponujemy optymalny okres spłaty ruwet do 10 lad Nie wymagamy zdolności kredytowej! do podpisania imany potrzebujesz łyko: dowód osobisty oraz minimalną opłatę wstępną! Reklamy www.gratka.pi i wp.pi ogłoszenia w internecie PnykWowyptan ratalny: 25 000PLN tyiko 265,83 50 000 PIN tylko 531,67 75 000PLN tylko 797,50^ ■ 5 rat bez kosztów. : GDYNIA tel. (0 58) 782-03-30 GDAŃSK tel. (0 58) 763-14-85 ELBLĄG tel. (0 55) 235 18 19 SŁUPSK tel. (0 59) 842-45-75 STAROGARD GDAŃSKI tel. (0 58) 775-21-10 ?036132A1083 RGterm OLEJ OPAŁOWY lekki RGterm PHU RAF-OL sp. z o.o. 80-319 Gdańsk, ui. Żeromskiego 1/2 Zamówienia można składać: Biuro Handlowe: Żukowo, ul. Kościerska 11 tel.(058) 685 90 12-14, 681 72 74, fax 685 93 94 Stacje Paliw - Bytów, Udorpie, tel./fax 822 33 44 - PKS Bytów, ul. Wybickiego 2, tel. 822 34 23 - Koczała, ul. Przemysłowa 11, tel. 0608 85 61 50 - Miastko, ul. Dworcowa 4, tel. 857 58 OO ©. Rafineria Gdańska Patronacki® Stwcje Paliw Rafinerii Gdańskiej SA OLEJ OPAŁOWY 2 dostawą do domu Sprzedaż detaliczna i hurtowa paliw ----i nf o I i n i a- 78-241 Stara Dąbrowa, Nowa Dąbrowa k. Słupska cel. (059) 811 34 57, 811 34 78, fax (059) 811 34 77 84-220 Strzebieiino teł (058) 676 24 84-85 tet. kom. 0601 997 611 83-334 Miechucino, k, Sierakowic tel (0581 684 51 21 B0RGA blachodachówka blachy trapezowe okna dachowe orynnowanie akcesoria Autoryzowane punkty sprzedaży BORGA* Gdańsk 301 67 12 ul. Mostowa 14 Gdynia 629 65 03 ul. Chwaszczyńska 50 Kartuzy 685 32 99 ul. Gdańska 28 Kościerzyna 686 72 44 ul. Wojska Polskiego 8 Leśniewo 675 59 75 ul. Pucka 31 Lębork 863 22 77 ul. Słupska 18 Malbork 647 16 85 al. Wojska Polskiego 91 Pruszcz Gd. 773 35 51 ul. Obr. Westerplatte 1A Reda 678 71 11 ul. Gdańska 16 Starogard Gd. 563 90 95 os. Konstytucji 3 Maja 5A Sztutowo 247 93 35 ul. Gdańska 43 A Tczew 777 18 80 ul. Jagiellońska 55 Władysławowo 774 58 55 ul. Łąkowa 4 Żukowo 681 82 56 ul. Kościerska 9 _itii4iasa/0CT szwedzka precyzja fachowe doradztwo gwarancja 15 lat atesty i aprobaty transport raty ogłaszaj się! Domu zawsze we wtorek Dziennik Bałtyckim* Biura Reklamy Gdańsk, Targ Drawny 9/11, tel. (058) 300-32-60 Gdynia, ul. Starowiejska 17/6, tel. (058) 620-65-20 Stupsk, ul. Filmowa 3d, tel. (059) 840-32-42 PHT "SUPON-sa. 83-010 STRASZYN, ul. Spacerowa 1 tel./fax (058) 682-02-36 e-maikbiuro&supon. straszyn.pl OFERUJEMY: usługi w zakresie napraw, instalacji i budowy wszelkiego rodzaju urządzeń pożarniczych na lądzie f JaML i statkach oraz pełną gamę towarów z _ *' branży BHP i p. poż. »o ODDZIAŁY: • Pruszcz Od., ul. Krótka ta, tel. (058) 682-24-63 (usługi) • Elbląg, ul. Komeńskiego 3a, tel. (055) 233-88-57 (handel, usługi) • Gdynia, ul. Polska 9, tel. (058) 621-52-24 (handel) • Gdynia, ul. Małopolska 25, tel. (058) 664-70-91 (usługi), teł. (058) 664-68-13 (handel, usługi) • Gdańsk, ul. Elbląska, teren Rafinerii Gdańskie), tel. (058) 308-77-87, (058) 308-794)7 • Starogard Gd., ul. Prusa 43, tel. (058) 562-20-36 (handel, usługi) • Sierakowice, ul. Mlrachowska 75, tel. (058) 684-74-13 (handel, usługi) * Bytów, ul. Pochyła 3a, tel. (059) 822 22 41 Ę * Cha loczewo, ul. Wojska Polskiego 4/2, tel. (058) 572 23 85 * Chojnice, ul. Piłsudskiego 20b, tel. (052) 397 28 80 * Czarne, ul. Młyńska 5, tel. (059) 833 21 68 * Gdańsk, ul. Ks. Rogaczewskiego 9/19, tel. (058) 321 22 03 * Gdańsk, ul. Słowackiego 2, tel. (058) 344 06 61 * Gdynia, ul. Morska 65, tel. (058) 621 61 10 * Kępice, ul. Sikorskiego 13, tel. (059) 857 61 80 * Kościerzyna, ul. Drogowców 6, tel. (058) 686 74 58 * Kwidzyn, ul. Braterstwa Narodów 67, tel. (055) 279 59 11 * Lębork, ul. i Armii Wojska Polskiego 32, tel. (059) 862 76 75 * Lubichowo, ul. Leśna 5, tel. (058) 588 52 46 * Malbork, ul. Sienkiewicza 26, tel. (055) 273 13 85 * Miastko, ul. Górna 4. tel. (059) 857 31 58 * Słupsk, ul. Grodzka 10, tel. (059) 842 29 04 * Sopot, al. Niepodległości 705, tel. (058) 550 02 07 * Starogard Gdański, ul. Gdańska 12, tel. (058) 563 07 67 * Sztum, ul. Sienkiewicza 27, tel. (055) 277 20 12 wew. 24 * Wejherowo, ul. I Brygady Pancernej WP 77a, tel. (058) 672 34 53 * Susz, ul. Stare Miasto 6, tel. (055) 278 72 08. * Brusy, ul. 2 Lutego 3, tel. (052) 278 72 08 i52B/9io Aby Twoje ogłoszenie drobne ukazało się w Gdańsku, Katowicach, Olsztynie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Łodzi należy KUPON z potwierdzeniem wpłaty na konto POLSKAPRESSE Sp. z o.o. oddział „Prasa Bałtycka": BRE SA O/GDAŃSK 11401065-00-314807-PLNCURR01-53 ■ wrzucić m jedkj z iiiiiisicicu siBZ¥iEi dziennika bałtyckiego ■ ZOSTAWIĆ W BIURZE OGŁOSZEŃ (adresy Biur Ogłoszeń w stopce redakcyjnej) ■ PRZESŁAĆ FAKSEM! Gdańsk, (058) 30-03-213 PRZESŁAĆ POCZTĄ pod adresem: „Dziennik Bałtycki", 80-894 Gdańsk, Targ Drzewny 9/11, z dopiskiem Bank Kwater KUPON Bank Kwater -JM-l Kupon Bank Kwater uprawniający do jednego ogłoszenia drobnego w Dzienniku Bałtyckim, Trybunie Śląskiej, Gazecie Olsztyńskiej, Gazecie Poznańskiej, Gazecie Wrodawskiej, Gazecie Krakowskiej, Dzienniku Łódzkim BdftWCiCi 0 PROSIMY WYPEŁNIAĆ DRUKOWANYMI LITERAMI I ROBIĆ ODSTĘPY MIĘDZY WYRAZAMI; TREŚĆ OGŁOSZENIA NALEŻY ZACZĄĆ OD NAZWY MIEJSCOWOŚCI Ogłoszenie do 15 słów = 39 zł* *cena zawiera VAT SPIS RUBRYK: 1. Nad morzem 2. Nad jeziorami 3. W górach 4. Za granicą 5. Różne Nr rubryki podpis czytelny imię i nazwisko www.naszemiasto.pl serwis informacji krajowych Rpportaż Dziennik Bałtycki* piątek 29 marca 2002 r. Dziś prawdziwych rybaczek już nie ma... Sen o srebrnej rybie Jak tylko powiał lekki wiatr, wszystkie kobiety biegły do portu i na wzgórza. Wypatrywałyśmy łodzi - wspomina po latach, pochodząca z rybackiej rodziny Jadwiga Fudala, sołtys Rowów - Wiedziałyśmy, że tam, daleko, są nasze matki i ojcowie. Ogromne fale miotały drewnianymi łupinkami w górę i w dół. Jak już któraś wpływała do portu, kamień spadał z wielu serc. Rybackie prognozy pogody nie były precyzyjne. Sztorm bardzo często zaskakiwał na łowiskach. - Nigdy nie wiedziałyśmy kiedy burza zaatakuje - opowiada Jadwiga Fudala. - Często odcinało się sieci i jak najszybciej wracało. Najważniejsze to „trafić między główki" w porcie - tak mawiali doświadczeni rybacy. - Któregoś dnia stałyśmy na wydmie i szukałyśmy wzrokiem naszych - opowiada. - Raz było widać maszty, innym razem morze przykrywało całą łódź. Nagle ktoś krzyknął: Torończaka nie widać! Jego żona przeżegnała się wtedy i powiedziała: Oj, dobrze, że moja Michała u spowiedzi była tydzień temu. Uśmialiśmy się wtedy do łez. Bojki i rybie łuski Rowy to mała rybacka osada. W sezonie letnim tętniąca i gwarna dzięki przyjeżdżającym co roku wczasowiczom. Z końcem lata wraca senny i nostalgiczny klimat. Niewielki port i niewielu mieszkańców. W kanale bujają się na falach rybackie kutry A właściwie łodzie motorowe, zacumowane na stanowiskach przy brzegu. Przy każdej stoją wiązki bojek służących do oznaczania miejsc zarzuconych sieci. - Nasze łajby różnią się od kutrów z większych portów -opowiada Jadwiga Fudala. -Są mniejsze i praca na nich cięższa. Do niedawna trzeba było wszystko robić ręcznie -wspomina kobieta. - Na dużych jednostkach było łatwiej, bo mieli specjalistyczny sprzęt. Tam kobiety nie musiały pomagać. Żony rybaków z Ustki chodziły sobie po kawiarniach z wymalowanymi paznokciami, a my wyglądałyśmy czasami jak żaby: miałyśmy ogromne oczy ze zmęczenia. No i te rybie łuski. Były wszędzie. Żadna nie myślała o kawiarniach. Czasu nie było - rozrzewnia się pani Jadwiga. Bo zabrakło chłopów Stary rybacki przesąd o kobiecie przynoszącej pecha na pokładzie w Rowach umarł śmiercią naturalną bardzo dawno temu. - Po wojnie przyjechali tu ludzie, którzy niewiele wiedzieli o rybaczeniu - mówi sołtys. Do wypływania w morze zmuszała ich konieczność. Ryba oznaczała pieniądze. Na każdej łodzi musiały pracować co najmniej dwie osoby. Życie zdecydowało, że w wielu rodzinach na pokład wchodziły właśnie kobiety. - Nie było wyjścia - twierdzi sołtys Fudala. - Trzeba było zakasać rękawy założyć sztormiak i iść w morze, bo... zabrakło chłopów - śmieje się kobieta. Anna Mikaniec, matka pani sołtys, oprócz niej miała jeszcze trzy córki. Helena i Jan Torończak czekają w porcie na łódź, na której dzisiaj pływają ich synowie. Fot. Katarzyna Sowińska Brak mężczyzn w rodzinie sprawił, że zaczęła rybaczyć z mężem. - Ojciec nie dałby sobie rady - mówi Jadwiga Fudala. - Na początku mieli łódź wiosłową. Tata zabierał mamę, żeby wiosłowała, a sam wyciągał sieci. Potem kupili nowoczesną „pokładówkę". Tylko dwie takie w Rowach były - dopowiada z dumą kobieta. Druga należała do Kamiń-skich. Pomocnik „w kapeluszu" Marianna Ewiak, z domu Kamińska, zastąpiła ojcu starszego syna. - Takie życie - kwituje krótko drobna kobieta po pięćdziesiątce. Jan Kamiński na swojej „pokładówce" potrzebował pomocnika. Marianna o wzroście, jak sama mówi, „metr pięćdziesiąt w kapeluszu", w wieku 18 lat zaczęła pracę w rodzinnej firmie -nie miała innego wyjścia. Najpierw jednak trzeba było zdać egzamin na rybaka. Bez karty rybackiej nikt nie wyszedł w morze. - Byliśmy wtedy tzw strefą nadgraniczną - opowiada pani Marianna. - Przy wyjściu z portu stała budka WOP, gdzie dokładnie sprawdzano wszystkie karty. W słupskim Urzędzie Morskim 18-latka popisać musiała się znajomością przepisów bezpieczeństwa. No i oczywiście wiedzą niezbędną prawdziwemu rybakowi, czyli wszystkim co potrzebne, by stawiać sieci. Sledziówki na śledzia, dor-szówki na dorsza, flądrówki na flądrę. Młoda rybaczka wstawała często o drugiej w nocy. Ubrana w. obszerny, żółty sztormiak, bluzę z kapturem i nieprzemakalne spodnie wyruszała na połów tłustych śledzi. Wyrzucała z łodzi puste bawełniane sieci z bojkami i po kilku godzinach wciągała je z powrotem. Kiedyś były pełne ryb. Niektóre ważyły ponad 800 kg- - Po czterech godzinach powrót do portu - opowiada dalej Marianna Ewiak. Tam czekały już całe rodziny. Rybę trzeba było jak najszybciej wybrać. Pochylone, przez kilka godzin ładowały połów do drewnianych skrzynek. Każda mieściła kilkadziesiąt kilogramów. „Słabe" kobiety niosły je potem do magazynu. Kilka godzin odpoczynku i znowu na śledzie. - Od wysiłku przy wyciąganiu sieci pękały żyły - mówi kobieta. - Dłonie pokryte były odciskami, schodziła skóra. Najgorszy jest jednak Anna Mikaniec miała cztery córki. Brak mężczyzn w rodzinie sprawił, że zaczęła rybaczyć z mężem. Fot. Archiwum rodzinne V Fot. Archiwum rodzinne Przed każdym wypłynięciem w morze pani Anna wraz z mężem przygotowywała sieci. ten ból w kręgosłupie. Nie pomagają sanatoria. Będzie zawsze przypominał mi noce i dnie spędzone na łodzi. Do dziś pływać nie umiem Michał Torończak swoją Helenę wypatrzył z budki wartowniczej. W latach 60 jako dowódca jednostki Straży Granicznej odprawiał łodzie. Ona, Niemka z pochodzenia, po wojnie została w Rowach. Krewni zostawili jej dobrze wyposażony dom. Przystojny żołnierz co i raz zachodził, np. pożyczyć żelazko. Po ślubie zdecydowali, że będą rybaczyć. Trójce dzieci trzeba było zapewnić życiowy start. - Dobrych rybaków brakowało - opowiada Helena Torończak. - Jak któryś był dobry to łódź kupował i na swoim pracował. Mąż nie miał z kim pływać. Żona musiała pomagać. Pierwszy krok to oczywiście zdobycie uprawnień rybackich. - Ja to do dzisiaj pływać nie umiem - śmieje się pani Torończak. - Kiedyś nie sprawdzali, a dzisiaj bez tego ani rusz. - Nie pochorowałam się za pierwszym razem - chwali się. - Fajnie było. Ryby też sama patroszyłam. Stawiałam skrzynkę na boku i ciach, ciach, wnętrzności leciały na bok. Później rękoma całymi we krwi dźwigałam pojemniki do magazynu. Teraz to żadna baba tak nie da rady. Helena Torończak pływała do początku lat 80. Wtedy to jej starszy syn skończył technikum i oznajmił, że ją zastępuje. Idą chude lata - Rybaczenia nie da się zapomnieć, zwłaszcza poranków - rozmarza się kobieta. - Wciągałam powietrze i czułam.... zapach pieczo- nych ziemniaczków To jod tak pachniał. Aż się chciało żyć. - Do dziś po zamknięciu oczu widzę srebrne, migoczące ryby Czasami śnią mi się pełne sieci. Gdyby nie szwankujące zdrowie, to jeszcze bym popłynęła - zarzeka się Helena Torończak. Kobiety rybaczki „na głowach" miały także domy i dzieci. Sprzątały i gotowały w nocy - Mama przychodziła rano do domu, wyprawiała nas do szkoły i wracała na łódź -wspomina dalej sołtys Fudala. Torończakowa sadziła kartofle, doiła krowy. W przydomowych wędzarniach wędzono ryby Dziś wszyscy narzekają, że rybacka tradycja powoli umiera. - Nie ma ryb, młodzi nie chcą tak ciężko pracować - martwi się Helena Torończak. - Idą chude lata - prorokuje. (KATE) 6 piątek 29 marca 2002 r. nią Bm-mmlk Bałtyckimi Dziennik Kociewski 7 gmin www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych W SKRÓCIE Budują szkolę Ryszard Rulewski muruje ściany łącznika pomiędzy budowanym obiektem a dotychczasową SZkofą. Fot. Rafa! Kosecld LUBICHOWO. Trwa rozbudowa gminnego gimnazjum. W najbliższym czasie rozpocznie się instalowanie urządzeń hydraulicznych. - Prace przebiegają zgodnie z planem - zapewnia Ryszard Alechniewicz, wójt gminy Lubichowo. - Wszystko wskazuje, że bez problemów powinniśmy obiekt, wraz z 6 nowymi salami, oddać do użytku jeszcze przed wrześniem tego roku. Obok sal lekcyjnych powstają także sanitariaty i szatnie. (rako) Chodnik za rok LUBICHOWO. Prawdopodobnie w przyszłym roku powstanie chodnik wzdłuż ulicy Zblewskiej. Władze gmina Lubichowo doszły do porozumienia z Urzędem Marszałkowskim w Gdańsku w sprawie realizacji tej długo oczekiwanej przez mieszkańców inwestycji. Samorząd gminny w tym roku sfinansuje opracowanie dokumentacji. Z kolei w przyszłym roku Urząd Marszałkowski zleci wykonanie chodnika o długości 230 metrów. (rako) NASZ PLEBISCYT Wybierz superstrażaka Zapraszamy do udziału w plebiscycie na najsympatyczniejszego strażaka powiatu starogardzkiego. Naszym partnerem jest Inspektorat PZU w Starogardzie Gd. Na początek poprosimy komendantów jednostek straży z poszczególnych gmin oraz komendanta , powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Starogardzie Gd., aby wybrali z grona strażaków najbardziej zasługujących na wyróżnienie. Nie oznacza to jednak, że nikt więcej nie może znaleźć się na tej liście. Inwencja należeć będzie do Państwa. Jeżeli, Waszym zdaniem, w plebiscycie będzie brakowało nazwiska strażaka, który godny jest wyróżnienia, na kuponie zgłoszeniowym, służącym jednocześnie do głosowania, należy wpisać imię i nazwisko kandydata oraz krótko uzasadnić, dlaczego dokonano takiego wyboru. Głosy przeliczać będziemy na punkty. Zwycięży ten, który otrzyma ich najwięcej. Plebiscyt rusza już dzisiaj. Kolejny kupon zamieścimy w środę na łamach „Dziennika Bałtyckiego". Na kupony czekamy do 30 kwietnia. Kupon Najsympatyczniejszy strażak powiatu starogardzkiego (imię, nazwisko, jednostka) (imię i nazwisko głosującego) Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez organizatora plebiscytu na cele z nim związane. (podpis) REKLAMA Młodzież udziela pierwszej pomocy nowy fordfocus 2002 pełne wyposażenie w standardzie • rok produkcji 2002 • klimatyzacja • ABS • 4 poduszki powietrzne • zdalnie sterowany centralny zamek • szyby drzwi przednich sterowane elektrycznie komputer pokładowy elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne podgrzewana szyba przednia oraz dysze spryskiwaczy Mr 1 w klasyfikacji TUY fordfocus bezapelacyjnie zwyciężył w niemieckiej klasyfikacji TUV na najbardziej niezawodne auto w kategorii od 1 roku do 3 lat. AnAnAf.bigautohandel.gda.pl e-maii: salon@bigautohandel.gda.pl BIG Autohandel Gdańsk, ul. Grunwaldzka 256, tel (0-58) 552 06 60, fax (0-58) 5541313 10142623/A/31 18 Lubichowo górą ■ W teorii i w praktyce ■ Były nagrody Uczniowie Szkoły Podstawowej w Lubichowie zwyciężyli w międzyszkolnym turnieju wiedzy z zakresu udzielania pierwszej pomocy Wzięli w nim udział uczniowie pięciu szkół z gmin Lubichowo, Skórcz i miasta Skórcz. Musieli się wykazać niemałą wiedzą z zakresu niesienia pomocy przedlekarskiej. Zamiast tradycyjnego testu drużyny reprezentujące poszczególne szkoły musiały zademonstrować np, jak usztywnić złamaną rękę oraz poradzić sobie z oparzeniem. Wszystko to miało miejsce w Gminnym Ośrodku Kultury w Lubichowie. Muszę pochwalić wszystkich uczestników turnieju - mówi Maria Czapiew-ska, pielęgniarka z Lubichowa, która pomagała przygotować zadania turniejowe. -Uczestnicy wykazali się dużą wiedzą teoretyczną, co było widać przy wykonywaniu zadań. Jedynie czasami przy technicznym -wykonywaniu poszczególnych zadań mylili się. Uczniom największą trudność sprawiało prawidłowe zachowanie się przy omdleniu. Bez problemu natomiast potrafili usztywnić złamaną Od lewej: Ilona Pniewska, Ania Prabucka i Katarzyna Ciemka. Siedzi Ania Czyżewska. kończynę. Umieli odpowiednio ułożyć osobę poszkodowaną na ziemi i założyć opatrunek. Najlepiej wypadła drużyna ze Szkoły Podstawowej w Lubichowie, która wystąpiła w składzie: Anna Czyżewska, Ilona Pniewska, Anna Prabucka, Katarzyna Ciemka i Jakub Ambroziak. Fot. Rafał Kosecki - Jestem bardzo zadowolona z sukcesu moich uczniów - przyznała nam Halina Mieczkowska, nauczycielka i opiekunka lubichowskiej drużyny. - Jednak o wiele bardziej mnie cieszy, że uczenie się udzielania pomocy przedlekarskiej sprawia im tyle satysfakcji. Zarówno zwycięzcy jak i pozostali uczestnicy otrzy- 1. Szkoła Podstawowa w Lubichowie 2. Szkoła Podstawowa w Wielkim Bukowcu 3. Szkoła Podstawowa w Pączewie 4. Szkoła Podstawowa w Skórczu i Mirotkach mali atrakcyjne nagrody rzeczowe. Były one ufundowane przez sponsorów, których pozyskał starogardzki oddział PCK, współorganizator turnieju. (rako) Dzienn piętek 29 marca 2002 r. Dziennik Kociewski Herb miasta Herb powiatu NASZA SONDA ■ Z lwem i łańcuchem Rafał Chabowski uczeń Starogard Gdański - Zdecydowanie na herbie ko-ciewskim przedstawiłbym lwa na znak odwagi. Z kolei wokół niego umieściłbym łańcuch, który miałby „mówić" o dobrej organizacji mieszkańców regionu. Oznaczałoby to, że na naszym terenie mieszkają ludzie, którzy kochają Kociewie. ■ Lasy i jeziora Piotr Rynkiewicz kierownik Citybanku w Starogardzie Starogard Gdański - Na Kociewiu znajduje się wiele jezior i lasów, dlatego w herbie zdecydowanie powinny się one znaleźć. Dla uatrakcyjnienia znaku należałoby umieścić jeszcze postać św Wojciecha. Uważam, że taki herb przypadłby do gustu nie tylko mieszkańcom naszego regionu. ■ Zdecydowanie zabytki Kamii Szyszkowski uczeń Starogard Gdański - Na Kociewiu jest wiele zabytków, które można by umieścić w herbie. Zdecydowanie polecałbym starogardzkie świątynie oraz Pałac Wiecherta. Myślę, że zabytki, które znalazłyby się na herbie, zachęciłyby wielu turystów do wyprawy po pięknym Kociewiu. ■ W ludowym stroju Wanda Słomska nauczycielka Starogard Gdański - Herb kociewski nie mógołby zabraknąć Kociewiaka w regionalnym stroju. Umieścić go można na tle lasów lub pól, których nie brakuje w naszym regionie. Z kolei za nim mogłaby się znajdować Kociewianka z pełnym koszykiem owoców. ■ Kobieta z dzbankiem Dawid Stomiński uczeń Starogard Gdański - W herbie umieściłbym kobietę lejącą z dzbana wodę. Nad nią znajdowałoby się słońce, które oznacza miłość i ciepło oraz poczucie humoru, jakie płynie z serc mieszkańców naszego regionu. Być może wiele osób w końcu doszłoby do wniosku, że na Kociewiu mieszkają ludzie, którzy są gotowi nieść pomoc potrzebującym. Fot. Grzegorz Sikora W- Heraldyka w regionie Kociewie bez herbu Pytanie internauty IB Konkurs ■ Pierwsze propozycje nternauta, podpisujący się Tomasz, zwrócił się do naszej redakcji z pytaniem, jak wygląda herb Kociewia. Napisał, że poszczególne miasta, powiaty i regiony (takie jak Kaszuby, Pomorze) mają swoje herby, a kociewskiego nie może odnaleźć. Tomasz nie odnalazł herbu Kociewia, bo taki po prostu nie istnieje. Być może list internetowy stanie się przyczynkiem do jego powstania. Roman Landowski, poeta i prozaik, a także znawca historii Kociewia, powiedział nam, że w herbie mógłby występować gryf, który jest charaktery-' styczny dla znaków graficznych wielu miejscowości Pomorza (występuje m.in. w herbie powiatu starogardzkiego, Tczewa, gminy Tczew i Skórcza). Pojawiły się sugestie, aby herb łączył w sobie wiele elementów historycznych i współczesnych, istotnych dla kociewskich miejscowości. Zaproponowano na przykład, aby nawiązywał do istnienia na terenie obecnego Kociewia zakonu Joannitów i znaku krzyża joannickiego. Na ziemi starogardzkiej swoje herby mają niektóre gminy miasta oraz powiat. Ten ostatni znak jest najmłodszy. Radni powiatu ustanowili go w 1999 roku. Jego tarcza jest jasnozłota i ma czarną obwódkę. Znajdujący się na tym tle Dziennik Bałtyckie czarny gryf (pół orzeł, pół lew) ma podbielane pióra. W przednich łapach trzyma herb Starogardu Gdańskiego - stolicy powiatu. Herb powiatu otrzymał pozytywną opinię polskich heraldyków. Obecnie ogłaszamy konkurs pn. „Jak ma wyglądać herb Kociewia?". O zasadach piszemy obok. (dittjóz) Jak ma wyglądać znak Kociewia? Czytelników „Dziennika" zapraszamy do wzięcia udziału w naszej akcji, która miejmy nadzieję, pomoże w stworzeniu kociewskiego herbu. Każdy, kto ma pomysł na jego wizerunek, zawarte w nim elementy i symbole, związane oczywiście z Kociewiem, powinien przedstawić swoją propozycję. Wystarczy, że przygotuje projekt herbu (może być namalowany, wyrzeźbiony, wyklejony lub zrobiony przy wykorzytsaniu innych technik plastycznych) i dostarczy go do redakcji „Dziennika" w Starogardzie przy ul. Basztowej 3 lub w Tczewie przy ul. Mickiewicza 17. Najciekawsze prace umieścimy na łamach naszej gazety oraz na stronie internetowej www.staro-gardgdanski.naszemiasto.pl. Czytelnicy będą mieli szansę zagłosować na swojego faworyta. Na prace czekamy do 15 maja. Pomyślimy na spotkaniu Andrzej Grzyb starosta starogardzki - Najlepszym rozwiązaniem będzie, 1 i jeśZz członkowie organizacji pozarzą-dowych i samorządów z Kociewia I wspólnie zastanowią się nad sprawą Fot.M jędrzyński herbu. Jako prezes Kociewskiej Więź-by na najbliższym spotkaniu zarządu naszego stowarzyszenia przedstawię propozycję Waszego Czytelnika. Integracja Kociewiaków Stanisław Karbowski prezydent Starogardu - Kociewie powinno mieć znak graficzny, wyróżniający nasz region spośród innych. Konkurs obejmujący swym zasięgiem trzy powiaty: tczew-Fot Magda Dittmer ski, świecki i starogardzki, pozwoli wielu mieszkańcom na wykazanie się inicjatywą. Przedsięwzięcie może okazać się kolejnym elementem łączącym Kociewiaków. Jeżeli jeszcze udałoby się wybrać projekt herbu, sukces byłby pełny. Za sprawą Matyldy Roman Landowski regionalista kociewski - Gryf na Pomorzu pojawił się po raz pierwszy w herbie tczewskim. Książę «s> Jf| Sambor II jako pierwszy na Pomorzu ir /"H Gdańskim wprowadził do swojego Fot. j. Ziółkowski znaku pieczętnego znak pół lwa i pół orła. Stało się to za sprawą jego małżonki Matyldy, która pochodziła z Meklemburgii. Tam znakiem herbowym był gryf. Tczewska mennica biła denary z wizerunkiem gryfa. Był on umieszczany na tarczach rycerskich. Potem w różnej postaci rozprzestrzenił się na Pomorzu, szczególnie po roku 1466, kiedy Pomorze wróciło do Korony. Wówczas symbolem województwa pomorskiego był gryf różniący się od gryfa tczewskiego między innymi tym, że ogon miał wywinięty do dołu. Gryf tczewski, czyli sambo-rowy ma ogon zwrócony do góry. Symboliczny modrak Fot. Magda Dittmer Mirosław Kalkowski prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Kociewskiej - Pomysł stworzenia herbu Kociewia jest jak najbardziej słuszny. Byłby on kolejnym elementem łączącym mieszkańców tego regionu. Nad jego wizerunkiem powinni popracować zapewne heraldycy i plastycy, ale i Kociewiacy niechaj mają prawo głosu w tej sprawie. Kiedy zastanawiam się nad tym, jak powinien wygląd kociewski herb, pierwsze skojarzenia wiążę z gryfem. Myślę także o modraku, który jest obecny w logo naszego towarzystwa. Gdybym miał sugerować kolory herbu, proponowałbym żółty - jak ko-ciewskie słońce, zielony - jak nasze lasy i niebieski - jak jeziora. piątek 29 marca 2002 r. Dziennik Bałtycki Dziennik Kociewski Dni Kultury Francuskiej www.naszemiasto.pl serwis informacji iokalnych Starogard Gd. Już po raz dziewiąty Muzyczne i kulinarne atrakcje Grand Prix dla słupszczanki ■ Tata też śpiewa ■ Kuchnia znad Sekwany Już po raz dziewiąty mieszkańcy Starogardu obcowali z kulturą ojczyzny Woltera w ramach Dni Kultury Francuskiej. Jak co roku najwięcej emocji towarzyszyło rywalizacji młodzieży ze szkół średnich, podczas festiwalu piosenki francuskiej. Wystartowało 13 uczestników w tym jedna uczennica z Kaliningradu. Grand Prix piętnastej edycji festiwalu zdobyła 18-letnia Agnieszka Kiepuszewska z ILO w Słupsku. - Moja przygoda z językiem francuskim zaczęła się w liceum - mówi Agnieszka Kiepuszewska. - Uwielbiam śpiewać po francusku, a także po włosku, bo to bardzo melodyjne języki. Na razie nie planuje zająć się śpiewem zawodowo. Do Starogardu przyjechał także Krzysztof Kiepuszewski, tata Agnieszki. - Jestem architektem, ale w wolnym czasie chodzę na lekcje śpiewu solowego - mówi mieszkaniec Słupska. - Najczęściej śpiewam stare włoskie arie. W restauracji Galedo odbyła się degustacja potrawy cassoulet. Danie przygotowali uczniowie ze starogardzkiego Zespołu Szkół Ekonomicznych. Głównym jego składnikami są fasola oraz różne rodzaje mięsa. Goście z Francji również spróbowali polskiej wersji cassoulet. - Smakuje tak samo, jak we Francji - zapewnia Georges Oberti, przedsiębiorca z Nicei. Miłośnicy porcelany francuskiej w Galerii A SCK mogli obejrzeć prywatne zbiory m.in. filiżanek i talerzy z Li-moges. - Sądzę, że imprezy podobały się mieszkańcom, mimo że przyjechało niewielu gości z Francji - mówi Elżbieta Waśkowska, prezes Stowarzyszenia Miłośników Kultury Francuskiej, głównego organizatora Dni. - Część naszych przyjaciół zaangażowała się we Francji w kampanię prezydencką. Inni zachorowali, ale z pewnością przyjadą do Starogardu za rok. Tekst i zdjęcia Maciej Jędrzyński Agnieszka Kiepuszewska ze Słupska zdobyła Grand Prix XV Festiwalu Piosenki Francuskiej. Podczas festiwalu w kinie Sokół poza konkursem zaśpiewał 4-letni Jakub Janca. Degustacji w Galedo towarzyszył pokaz mimów z teatralnej grupy Szłętochy, działającej przy Starogardzkim Centrum Kultury. Porcelanę podziwiano w Galerii A SCK. Na zdjęciu Paweł Strehlau. REKLAMA 588-2216 501-059-793 REPRODUKCJE f zaąoE ZE: znąfCM» WYWOŁUJEMY ZDJĘCIA W JUMPi DOCJUOf i na WIBEOHŁMOWANIE SESJE ZDJĘCIOWE ZDJĘCIA DOWODOWE W limie, Starogard Gd., ul. Sikorskiego 11 tel. 775-1340,0601-992-015 s-mail: info@tuksdach.com.pl www.tuksdach.com.pl WSZYSTKO NA DACHY: DACHÓWKI, BLACHODACHÓWKI, GONT BITUMICZNY PAPY ZGRZEWALNE, OBRÓBKI BLACHARSKIE, DRYNNOWANIE, FOLIE DACHOWE, OKNA DACHOWE, ŁATY, K0NTRŁATY, AKCESORIA DACHOWE. POMIAR DACHU WYCENA DACHU TRAN8P0RT Możliwość negocjacji cen. Skorzystaj z naszych wyszkolonych ekip dekarskich, ogłaszaj się! zawsze we wtorek Biura Reklamy Gdańsk, Targ Drzewny 9/11 tel. (058) 300-32-60 Gdynia, ul. Starowiejska 17/6 tel. (058) 620-65-20 Stupsk, ul. Filmowa 3d tel. (059) 840-32-42 Szanowny Kliencie Potrzebne Ci pieniądze na budowę, remont, zakup mieszkania albo inny cel, przyjdź do nas. Nie pobieramy żadnych opłat, zapewniamy miłą i szybką obsługę. KREDYTY HIPOTECZNE w 7 dni, w walucie USD, euro, franki szwajcarskie KREDYTY GOTÓWKOWE w 3 dni, od 1000 do 15 000 zł, 8000 zł bez poręczyciela Starogard Gd., ul. Sikorskiego 11 Biuro - Sklep Meblowy obok Urzędu Gminy Pon.-pt. od 10.00 do 17.00 Tel. 775-42-69, kom. 0609-048-690 Wszystkim naszym Klientom Życzymy ^ )if& ll\ Radosnych Świąt Wielkanocnych. WYTMJIPR7YJ02, A OTRZYMASZ RABAT NA SWÓJ DACH 10% ul. Nowowiejskiego 35 A, 83-000 PRUSZCZ GD. tel./fax (058) 682-35-59 (058) 683-53-28,0602-220-629 www.tal.com.pl/dach-dek OFERUJEMY: TRANSPORT, WYKONAWSTWO, KALKULACJE MATERIAŁOWE, WSPÓŁPRACUJEMY Z BRYGADAMI DEKARSKIMI 21800079/A/1154 13 www.naszemiasto.pl serwis informacji lokalnych WIECZÓR Wybrzeża Dziennik Bałtycki^ piątek 29 marca 2002 r. Dziennik Kociewski 9 Starogard Gdański. Kociewska Wielkanoc Stół jak u naszej prababci II Regionalna tradycja Starodawne przepisy Piękna symbolika ażurki, wielkanocne baby i jajka stanowią nieodzowne elementy wielkanocnego stołu. Nasze prababcie dbały również o to, aby masło na nim było ukształtowane w formie baranka. Dużą wagę przywiązywały do koloru obrusu. Za bardzo uroczysty uchodził kiedyś niebieski i kremowy i takiego koloru obrusem nakrywano wielkanocny stół. Zazwyczaj był on dodatkowo ozdobiony kociewskim haftem. Środek stołu rezerwowano na koszyk, wypełniony kraszankami z kokoszką lub figurką baranka. Najczęściej wiklinę wyścielano świeżym mchem lub rzeżuchą. Na zewnątrz ozdabiano go gałązkami wiecznie zielonego bukszpanu. Oprócz koszyka stół zdobił wielkanocny bukiet. Na jego kompozycję składały się ulist-nione gałązki brzozy oraz kwitnącej wierzby i leszczyny. id***1* oprać. Anna Wysocka na podstawie książki „W kuchni i przy stole", Kociewski Kantor Edytorski, Tczew 2000 Różany mazureiT Na spód: 300 g mąki, 200 g masła,100 g cukru pudru, 4 żółtka, woda Na masę: stoik konfitury z dzikiej róży, 200 g cukru pudru, sok z cytryny Przygotowanie ciasta: Zagnieść mąkę z mastem i cukrem, dodać ugotowane na twardo i przetarte żółtka. Ciasto wstawić na kilka godzin do lodówki, rozwałkować, wyłożyć nim posmarowaną masłem blachę, upiec na złoty kolor. Upieczony spód posmarować grubo konfiturą z róży. Przygotowanie masy: cukier puder wymieszać ze zmiksowaną konfiturą (pół szklanki), dodać kilka łyżek soku z cytryny. Mieszać, aż wszystko się jednolicie stopi, a od łyżki będą się ciągnęły „nitki". Jeśli chcemy, aby masa była bardziej różowa, można dodać do niej kilka kropel koncentratu buraczanego. Przestudzoną, lekko gęstą masę wylać na posmarowany spód. Pozostawić do zastygnięcia. Część masy odłożyć do dekoracji: na wystygniętym mazurku wyciskać dowolne wzorki. Siedem błogosławionych darów święconki i ich symbole: • chleb - we wszystkich kulturach jest pokarmem podstawowym, niezbędnym do życia. Gwarantuje dobrobyt i pomyślność. Wśród chrześcijan zawsze był symbolem nad symbolami - przedstawia bowiem ciało Chrystusa. Jeżeli pieczono wiele odmian chleba, do kosza kładziono po dużej kromce każdego z nich. • jajko - jest dowodem odradzającego się życia, symbolem zwycięstwa życia nad śmiercią. Tę symbolikę rozpowszechnili w Polsce niemieccy zakonnicy. Wywodzi się ona z dawnego zakazu spożywania jaj podczas Wielkiego Postu. Jajka na stół powracały ponownie na Wielkanoc. • sól - minerał życiodajny, dawniej przypisywano mu moc odstraszenia wielkiego zła. Bez soli nie ma życia. To także oczyszczenie, samo sedno istnienia i prawdy. • wędlina - zapewnia zdrowie i płodność, a także dostatek, bo przecież nie każdy mógł sobie pozwolić na ten szczególny pokarm. • ser - jest symbolem zawartej przyjaźni między człowiekiem a siłami przyrody, a przede wszystkim stanowi dowód rozwoju stada zwierząt domowych. Ser jest bowiem produktem mlecznym pochodzącym od krów i owiec. • chrzan - zawsze był ludowym znamieniem wszelkiej siły fizycznej i krzepy. Współdziałając z innymi potrawami, zapewniał im skuteczność. • ciasto - jest symbolem umiejętności i doskonałości. Wkładane do koszyka ze święconką powinno być wypieku domowego. REKLAMA Z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy składamy wszystkim mieszkańcom Starogardu najserdeczniejsze życzenia, radosnych chwil spędzonych w gronie rodzinnym, dużo zdrowia, radości, smacznego jajka, mokrego dyngusa i wesołego Alleluja. Przewodniczący RM Stefan Milewski oraz Rada Miejska Prezydent Miasta Stanisław Karbowski oraz Zarząd Miejski 10142699/A/182 WCZORAJ I DZIS ■ Nie zapominajmy 0 obyczajach i tradycjach wielkanocnych rozmawiamy z Mirosławą Molier, regionalistką ze Starogardu Gd. - Na Kociewiu dużo wagi przywiązywano niegdyś do tradycji i zwyczajów, zwłaszcza świątecznych. Dziś już niewielu z nas pamięta o tych najstarszych. - To jest niestety prawda. Jeszcze nasi dziadkowie w Wielki Piątek biczowali się gałązkami jałowca za boże rany W Wielką Sobotę piecze się wielkanocne baby kołacze i mazurki. Dodatkowo mama z dziećmi tego dnia powinna przygotować świąconkę. Na Kociewiu znany jest również zwyczaj palenia palm. Polega on na tym, że poświęcone w Niedzielę Palmową palemki pali się i rozsypuje po polu na znak urodzaju. W pierwszy dzień świąt wszystkie dziewice powinny pobiec do strumienia, nabrać z niego wody 1 obmyć się na znak czystości. W drugi dzień Wielkiej Nocy bardzo popularny był zwyczaj smagania rózgami. Tego dnia wszyscy chłopcy powinni bardzo wcześnie wstać, zerwać świeże gałązki z brzozy i wysmagać nimi dziewczęta. - Ale w dzisiejszych czasach wiele z tych zwyczajów może wywoływać uśmiech. - Niektóre zwyczaje, jak na przykład biczowania się w Wielki Piątek, rzeczywiście mogą już nie pasować do dzisiejszych czasów, ale na pewno smutne jest to, że niektóre gospodynie nie pieką już ciast, lecz po prostu kupują je w cukierniach. - Dlaczego zapominamy o tradycjach? - Ludzie żyjący w dzisiejszym świecie są bardzo zgonieni i zapracowani. Wśród ogromu codziennych obowiązków często zapominają o tym, co najważniejsze. Myślę, że świat był kiedyś lepszy bo przywiązywał większą wagę do spraw Boga. (aw) OPINIE CZYTELNIKÓW Magdalena Ziółkowska licealistka Starogard Gdański - Święta wielkanocne w moim domu to czas szczególny. Wraz z moimi rodzicami spędzam go w bardzo przyjemnej atmosferze. Pierwszego dnia świąt, po mszy, wszyscy razem zasiadamy do śniadania wielkanocnego. Po śniadaniu, jeżeli jest ładna pogoda, wybieramy się na spacer po lesie. W poniedziałek wielkanocny podtrzymujemy tradycje oblewania się wodą i smagania rózgami. Popołudnie drugiego dnia świąt spędzamy u dziadków. m Jesteśmy razem Wanda Kowalewska emerytka Starogard Gdański - Święta wielkanocne w moim domu są bardzo rodzinne. W pierwszy dzień świąt już od rana goszczę córkę z zięciem i wnukami. Najpierw tradycyjnie jemy uroczyste śniadanie wielkanocne i dzielimy się jajkiem. Potem wnuczęta zaczynają szukać podarków, które przynosi im ' zajączek. Święta dla mojej rodziny są czasem szczególnej radości jesteśmy razem. Fot. Anna Wysocka Mieszkańcom Powiatu Starogardzkiego pogodnych i wesołych Świąt Wielkanocnych życzą: Przewodniczący Rady Powiatu Starogardzkiego Rajmund Schminda Starosta Starogardzki Andrzej Grzyb 1014264 7/A/182I 10 piątek 29 marca 2002 r. m PzieuBsk >T A, sU>»'ims-«Llia 699 04 99,761 88 33.621 KO 46. 0607 339 2X6 MAŁBflKKjyoj, P