W czynie zjazdowym Brygady Pracy Socjalistycznej podjęła zobowiązania (Inf. wł.) W zobowiązaniach produkcyjnych i społecznych podejmowanych dla uczczenia V Zjazdu partii jest wiele deklaracji zgłoszonych przez Brygady Pracy Socjalistycznej. O ich udziale w realizacji czynów zjazd-o.vvycJj informują zwłaszcza meldunki z zakładów rolnych w naszym wojewjj twie: pegeerów, pomów, zakładów naprawczych mechanizacji^ siębiorstw melioracyjnych i budownictwa rolniczego. NA DZIEŃ METALOWCA lo lat temu przedstawiciele Polskiego Rejestru StatKów odebrali pierwszy wykonany w naszym kraju silnik okrętowy napędu głównego. Był on dziełem załogi Cegielskiego. W ciągu następnych lat poznański zakład, zalany dotychczas w świecie jako producent' lokomotyw i obrabiarek, przekształcił się w światowego potentata w branży silników okrętowych różnej wielkości. Około 25 procent produkcji przeznaczone jest na eksport. Na zdjęciu: potężny wał korbowy jednego z silników w hali montażowej. CAF — Staszyszyn W setną rocznicę urodzin Maksyma Gorkiego • WARSZAWA (PAP) W związku z setną rocznicą u-rodzin wielkiego radzieckiego pisarza proletariackiego Maksyma Gorkiego w Domu Kultury Radzieckiej w Warszawie otwarta została wystawa: „MAKSYM GORKI W STULECIE URODZIN" PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XVI Piątek, 29 marca 1968 roku Nr 77 (4807) Np. w PGR Kładno w powie cie koszalińskim zobowiązania produkcyjne podjęły m. in. 3 Brygady Rra-cy Socjalistycznej. Brygada polewa postanowiła w przyszłym roku gospodarczym podnieść wydajność pod stawowych zbóż z 30 do 32 q ziarna z ha, a plony ziemniaków — ze 175 q do 200 q z ha. Członkowie brygady więcej niż dotychczas uwagi poświecą u-prawie i pielęgnacji użytków zielonych oraz intensywnemu nawożeniu poplonów, co powin no^zapewnić około 65 q siana z 3 pokosów traw z każdego ha i ponad 350 q zielonej ma sy z ha. Brygada oborowa zwiększy udój mleka z 3200 1 do 3300 1 od każdej krowy i odchowa więcej, niż zakłada plan, cieląt. Traktorzyści nie tylko beda oszczędniej gospodarować materiałami pędnymi, lecz zobowiązali sie także we własnym zakresie wykonywać bieżące naprawy ciągników i maszyn. Wartość podjętych w (Dokończenie na str. 2) fo Rezolucja działaczy SD ^ Spotkania akźywu partyjnego w wojsku Jesteśmy z partią (Inf. wł.) POLITYKA partii jest zgodna z wolą społeczeństwa i interesami Polski — to przekonanie jest myślą przewodnia wszystkich rezolucji podejmowanych przez ludzi pracy Ziemi Koszalińskiej. Wczoraj na plenarnym posie dzeniu Wojewódzkiego Komite tu Stronnictwa Demokratycznego w Koszalinie podjęto re zolucję, która wyraża zdanie członków SD w naszym woje wództwie. „Czołowy aktyw Stronnictwa Demokratycznego, uczestni czący w plenum — czytamy w rezolucji — w całej rozciągłości • DELHI Międzynarodowa Konferencja w Sprawie Handlu i Rozwoju uchwaliła rezolucję, wypowiadającą się przeciwko u-działowi Afryki Połudn:owej w pracach tej organizacji. 9 LONDYN W brytyjskiej Izbie Gmin odbyła się sześciogodzinna debata. poświęcona sytuacji w Rodezji. NS zakończenie dyskusji poparto stanowisko rządu, zmierzające do wzmożenia sankcji gospodarczych w stosunku do reżimu Smitha oraz odrzucające bezpośrednie rozmowy z przedstawicielami' Salisbury. łości popiera stanowisko zaję te w imieniu kierownictwa PZPR, przez I sekretarza KC PZPR. tow. Władysława Gomułkę, które stanowi wyraz głebokiej analizy i słusznej o-ceny sytuacji, jej źródeł i skut ków, oraz uchwałę Prezydium CK SD w sprawie wydarzeń na terenie wyższych uczelni. My, członkowie Stronnictwa Demokratycznego w wojewódz twie koszalińskim, potępiamy siły reakcji i syjonistów, któ rych polityka doprowadziłaby niewątpliwie do zaprzepaszczę nia naszych dwudziestotrzylet nich osiągnięć na Ziemiach Zachodnich, zagospodarowanych ciężka i ofiarną pracą robotników i inteligentów. Do magamy się położenia kresu działalności antypolskiej i an ty socjalistyczne j. Uważamy, że należy usunąć wszystkich, któ rzy rozbijają naszą jedność i niweczą nasze wysiłki. Solida ryzujemy sie w całej rozciągłości z PZPR — kierowniczą siłą narodu, partia przodującej klasy robotniczej". (Dokończenie na str. 5) Dr Barnard pojedzie go Moskwy • RZYM (PAP) , . „Pojadę z bratem za jakiś czas do Moskwy, ale data podroży nie została jeszcze ustalona" -- — oświadczył słynny południowoafrykański chirurg Christian Barnard dziennikarzom na lotnisku Fiumicino, gdzie s?ę zatrzymał w drodze do NRF. Bonn przeciw KPD • BONN ZachcdnioTiiemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych wystąpiło z zamiarem przypomnienia rządom poszczególnych krajów zachodnionie-mieekich o konieczności ścisłego przestrzegania ustawy o zakazie działalności Komunistycznej Partii Niemiec (KPD) Rząd boński zaaprobował to stanowisko MSW. Podczas zaciętych walk, toczących się w c-ko.licach Sajgonu pomiędzy oddziałami partyzantów a wojskami USA, Amerykanie ponoszą ciężkie straty. Na zdjęciu: amerykańskie wozy pancerne w czasie walk w pobliżu Sajgonu. (CAF-Photofax) Syfuctcfa w Wietnamie ś? Barbarzyńskie bombardowania ZACIĘTE WALKI * NOWY JORK (PAP) SAMOLOTY amerykańskie przeprowadziły nowe barbarzyńskie naloty na terytorium DRW atakując przede wszystkim szlaki komunikacyjne i inne cele w pobliżu granicy chińskiej, a także bezpośrednio na północ od strefy zdemiłitaryzo-wanej. Kilka pirackich maszyn wdarło się także do obszaru powietrznego portu Haj-fong. Jak podaje Wietnamska Agencja Informacyjna VNA obrona przeciwlotnicza DRW strą ciła w ubiegłą środę nad Hanoi kolejny ame rykański samolot rozpoznawczy bez pilota. Jest to już 10. samolot bez pilota strącony w marcu nad DRW. Ogółem Amerykanie stracili nad DRW 2.812 maszyn. Lotnictwo USA dokonuje także nalotów na poz:/cje powstańcze w Południowym Wietna mie. Wczoraj bombardowano m. in. Dolinę Shau, gdzie według oceny specjalistów USA znajdują się zgrupowania sił wyzwoleńczych. Dolina ta leży na zachód od Hue. Amerykanie przeprowadzili także ataki powietrzne na wzgórza otaczające oblężoną bazę Khe Sanh oraz na pozycje sił wyzwoleńczych o 40 km na zachód od Kontum. KORESPONDENT agencji France Presse donosi, że wczoraj doszło do nowych zaciętych walk między partyzantami a „strzelcami" południowowietnamskimi w prowincji Ea Xuycn o 150 km na południowy zachód od Sajgonu. Żołnierze sajgońscy zestali ostrzelani z broni automatycznej i obrzuceni granatami. Do zaciętych starć doszło też w Trang Bang na drodze prowadzącej ku granicy kambodżańskiej. Partyzanci ostrzelali z moździerzy siedzibę władz sajgońskich w Tlong Ding w delcie Mekcngu. Pacjent z przeszczepionym sercem dr Philip Blaiberg opuści! szpital G-roote Schuur w Kapsztadzie. Na zdjęciu: dr Blaiberg rozmawia z drem Barnardem — chirurgiem, który przeprowadził operacje (z prawej) przy wyjściu ze szpitala, (CAF-Photofax) f\, » fot" i fi mjk> Gśezos ciężko thory 3> B Et,GRAD (PAP) Tajna radiostacja grecka ,,GŁOS PRAWDY" poinformowała w czwartek, że bohater narodowy Manolis Głezos, przetrzymywany przez juntę wojskową od 11 miesięcy jako zakładnik w obozie na wyspie Leros, jest ciężko chory i został przewieziony do szpitala. Radiostacja przypomina jeszcz" raz. że Glezos i inni wieźni^wir polityczni przetrzymywani są w warunkach, zagrażających ich życiu. Rozgłośnia wzywa też rrc i światową opinię publiczna podjęcia akcji na rzecz uratowania życia Glezos a oraz innych więźniów politycznych, przetrzymywanych na wyspach śródziemnomorskich. „Spalone próby" — śladem artykułu o konflikcie nauczycielskim; „Miejsce w panoramAe" — o aktualnym stanie i dorobku Koszalińskiego Towarzystwa Społeczno-Kultur alneg o; „Koszalinianin zdobywa Księżyc" — o książce mgra Andrzeja Marksa — absolwenta liceum, im. St. Dubois; „Laos — nieznany front" — reportaż Moniki War neńskiej; wiosenny fotoreportaż W jutrzejszym wydaniu GŁOS Nr 77 (4807)1 BĘDĄ iii i Rada Mi-{.nizowania człon -łre- 2 plenum KP Czechosłowacji Oen. Laritik Svoboda kandydatem na prezydenta CSRS PRAGA (PAP) Wczoraj o godz. 9.10 członek Prezydium KC KPCz, J. Lenart otworzył na Zamku Pras kim obrady plenum Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji. W obradach plenum biorą udział członkowie Centralnej Komisji Kontrolnej i Rewizyj nej, członkowie Prezydium KĆ KP Słowacji oraz pierwsi sekretarze obwodowych komitetów KPCz. Na plenum o-becni są również zaproszeni goście — członkowie rządu jak również przedstawiciele organizacji społecznych oraz ży- cia gospodarczego i kulturalne go- Pierwszym punktem czwart kowego porządku obrad plenum KC KPCz było omówienie propozycji w sprawie kandydatury na stanowisko prezy denta Republiki, którą w i-mieniu Prezydium KC KPCz zgłosił pierwszy sekretarz KC KPCz, Aleksander Dubczek. A. Dubczek przedstawił członkom KC KPCz zalecenie Prezydium KC KPCz, aby w charakterze kandydata Frontu Narodowego na stanowisko prezydenta Republiki został wysunięty przez Komunistyczną Partię Czechosłowacji generał armii Ludvik Svoboda, jako najbaRlziej odpowiednia osobistość, która w obecnym czasie może dopomóc w dziele zjednoczenia obu narodów ©-raz różnych warstw społecznych i grup, jak również w skonsolidowaniu wewnętrznej sytuacji politycznej. W Bonn bez zmian 511 ICZ }gi |o-las rm lie kie |14 pa |o- se istocie" nie powiedział niczego, co sprzeczne byłoby ze wspólnym poglądem partnerów koalicji rządowej. Tak przedstawione stanowisko nie przeszkodziło Kie- KIESINGER nu starych pozycjach Kanclerz zachodnicniemiecki, Kurt Georg Kiesinger, w odpowiedzi na interpelacje ze strony opozycji partii wolnych demokratów (FDP) na temat kontrowersyjnych wypowiedzi ministra spr^w zagranicznych. Willy Brandta, na zjeździe SPD w Norymberdze w sprawie „uznania i respektowania" granicy na Odrze i Nysie do czasu zawarcia traktatu pokojowego z Niemcami, potwierdził w całej rozciągłości na forum Bundestagu dotychczasową politykę NRF w tym zakresie. „Opieramy się wszystkim propozycjom, sugerującym nam definitywne uznanie linii Odra — Nysa" — powiedział kanclerz. Kiesinger powtórzył znane stanowisko boń skie w sprawie ustalenia grani cy dopiero w traktacie pokojowym z rządem ogólnoniemiec kim. Brandt — według słów kanclerza, występując na zjeź dzie SPD w Norymberdze „w lnie i >n-ir- |em 30- twi tu- Wokół sytuacji na Bilskim Wschodź e Lis! Manii de OSZ NOWY JORK (PAP) Stały przedstawiciel Jordanii w ONZ, M. El-Farra wystosował list do sekretarza generalnego ONZ, U Thanta oraz do przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa, protestujący przeciwko deklaracji premiera izraelskiego Eszkola, który groził Jordanii, nowymj atakami zbrojnymi na. ten kraj. El-Farra podkreśla, że Izrael bezczelnie próbuje obarczyć Jordanię współodpowiedzialnością za działalność arabskiego ruchu oporu na terenach okupowanych. „Jordania nie ma najmniejszego związku z incydentami zbrojnymi do jakich dochodzi na okupowanym przez Izrael terytorium jordań-skim. Jak również nie może ponosić żadnej odpowiedzialności zia takie incydenty". „Rząd jordański nie uważa, lecz współpraca Izraela z wy aby musiał ponosić odpowie- słannikiem ONZ na Bliski dzialność za bezpieczeństwo Wschód Jarringiem, jak rów-wojsk izraelskich" — stwier nież faktyczne wcielenie w ży dza list El-Farry. Podkreśla cie rezolucji Rady Bezpieczeń-on dalej, że „bezpośrednią przy stwa z 22 listopada. W zakoń-czyną incydentów zbrojnych czeniu listu delegat jordański jest kategoryczna odmowa lud ostrzega Izrael, że nowe ataki ności arabskiej zaakceptowania podobne do tego jaki prze-obcej okupacji wojskowej", prowadzono 21 marca, mogą do Odpowiedzią na te akcje nie prowadzić jedynie do wznowię Dcwinny być zbrojne napaście, nia i rozszerzenia konfliktu. olumba Kosmosu nie kilka tygodni temu, ukończył lżynieryjną im. Żukowskiego, a iikowy — zapowiedział, że włączy ań nowych lotów kosmicznych... śmierci Komarowa — nowa tra-•ieść: KOLUMB KOSMOSU, JU-v katastrofie lotniczej, w czasie ść programu szkolenia pilotów- gury powietrznej, zwanej „gór-[Izie samolotu krótkotrwały stan k w kabinie statku kosmicznego, bowiązkowo skoki ze spadochro- samoloty. ricccy trenowali skoki do morza, wyjaśniła, że mogą zdarzyć się ii, które zmuszą pilotów radziec-li nowicjusze i weterani, którzy Zadaniem skoczków było wyro-i oraz zdobycie umiejętności na-lelikopterami i samolotami, po-po ich powrocie na Ziemię, sdarzają się wypadki. Kosmonau-się w linki spadochronu i spadał nić się od niebezpieczeństwa w ni wodnej! zie samolotu wraz z fcowarzyszą-nikiem Siereginem. Defekt apa-liwił wszelki ratunek. ezych ginęli również kosmonau->ób poniósł niedawno śmierć 35-nicznego USA, Clifton Williams, lotnisku w St. Louis stracili ży-A. Basset i Elliot M. See, wyty-i kosmicznego „Gemim-9". Jesz-samolocie treningowym kosmo- iadom niebezpieczeństwa, nieod-'isząc w prasie radzieckiej o no-iał zamiar wziąć udział, sygna-dne i niebezpieczne". Stwierdzał, że „zbliża się czas długotrwałych wypraw poza obręb pasów radiacji, oblotów Księżyca oraz badań naukowych na pokładzię stacji orbitalnych". Na łamach „Krasnej Zwiezdy" zapowiedział, że długość tych wypraw „mierzona będzie nie dniami i nie tygodniami". Wielokrotnie spotykałem się z Gagarinem jako korespondent Agencji Robotniczej w Moskwie. W swym ostatnim wywiadzie, jakiego mi udzielił, powiedział: „Sądzę, że w obecnym pięcioleciu kosmonauta radziecki wyląduje na Księżycu... Kosmonauci radzieccy wypróbowali statki 2-osobowe i 3--osobowe. Rakiety nośne, którymi dysponujemy obecnie, pozwalają umieścić na orbicie jeszcze większe obiekty... Moje studia stanowią część przygotowań do przyszłych lotów, w których zamierzam wziąć udział..." Był przyjacielem naszego kraju. Jedną z pierwszych ziemskich podróży, po powrocie z Kosmosu, odbył do Polski. Na mundurze nosił Order Krzyża Grunwaldu I klasy. Kiedyś zagadnął mnie, czy uruchomiona została Wyższa Szkoła Inżynieryjna w Zielonej Górze — szkoła, pod którą założył kamień węgielny — i zaproponował, że skreśli parę słów do mieszkańców Zielonej Góry. Patronował imprezom kosmo-nautycznym w Sieradzu, skąd pochodzi dr Ary Szternfeld, z którym odbierał w 1963 roku Międzynarodową Nagrodę Astronautyczną im. Galaberta w Paryżu. Bywał często na u-roczystościach w ambasadzie PRL w Moskwie i chętnie rozmawiał z polskimi korespondentami. Ostatni raz widziałem go na ekranie telewizora, gdy przemawiał 28 kwietnia nad mogiłą Włodzimierza Komarowa. Powiedział wówczas: „Tragicznie przerwało się życie człowieka o ogromnym talencie i odwadze, który oddał cały żar swego serca ojczyźnie i komunizmowi. Radzieckie siły zbrojne i nasza rodzina kosmonautów straciły odważnego i wiernego towarzysza... Wszyscy zachowamy w pamięci jego wspaniały lot... Będziemy pamiętać o Tobie, Wołodia, i godnie kontynuować dzieło, któremu oddałeś życie". Urna z prochami Gagarina spocznie w Murze Kremlow-skim obok prochów Komarowa. Następni kosmonauci powtórzą przysięgę Gagarina nad jego grobem. RYSZARD BADOWSKI (WiT-AR) singerowi apelować do „naro du polskiego i rządu polskiego, by nie odtrącali dłoni, któ rą do nich wyciągamy". Na temat wyjaśnień Kiesin gera zabrali następnie głos przewodniczący frakcji parlamentarnych: Mischnick (FDP) Barzel (CDU/CSU) i Schmidt (SPD). Mischnick zażądał jed noznacznej postawy w kwestii granicy na Odrze i Nysie, aby uniknąć powstającego wrażenia, iż członkowie rządu przemawiają w tej sprawie „dwo ma językami". Barzel zapewnił kanclerza o poparciu frak cji dla jego oświadczenia i sta nowiska w sprawie granicy na Odrze i Nysie. Przemawiający w imieniu socjaldemokratów Helmut Schmidt ograniczył się prawie wyłącznie do polemiki z Mischnickiem i ani jed nym słowem, co uznano za wielce wymowne, nie ustosun kował się do problemu granic polsko-niemieckich i stanowiska zajętego w tej sprawie przez socjaldemokratów. BRYTYJSKO-ZACHODNIO NIEMIECKIE POROZUMIE NIE DEWIZOWE NRF rusza na pomoc zagrożonemu funtowi BONN (PAP) NRF i W. Brytania osiągnęły wczoraj w Bonn porozumienie w sprawie zaehodniemie-ckiej pomocy dewizowej na po krycie kosztów stacjonowania na terenie NRF brytyjskiej Ar mii Renu. Agencja DPA powołując się na poinformowane koła donosi, że pomoc dewizowa NRF obej mie sumę w granicach od 550 do 650 min marek. Ponadto, w ramach poparcia dla funta szterlinga, Niemiecka Republika Federalna udzielić ma W. Brytanii kredytu w wysokości 200 min marek. W czynie ziazdowym Suharto zaprzysiężony na prezydenta Indonezji Tymczasowe doradcze zgromadzenie ludowe Indonezji postanowiło, że generał Suharto zostaje pełnoprawnym prezydentem Indonezji na okres pięciu lat. W tymże dniu został on zaprzysiężony. Po powzięciu przez aklamację uchwały w sprawie wyposażenia Suharto w pełnomocnictwa prezydenckie zgromadzenie wezwało go, by do 5 lipca br. utworzył nowy gabinet, który ma wykonać plan r ozwoj u ek on omiczn ego. Wyrazy serdecznego współczucia w związku ze śmiercią nauczycielki Wiesławy Zuchow"ckie| składają RODZINIE KIEROWNICTWO i GRONO NAUCZYCIELSKIE KOMITET RODZICIELSKI i, UCZNIOWIE OTiKOŁY ĆWICZEŃ jjp W SŁUPSKU Podejmują zobowiązania (Dokończenie ze str. 1) PGR Kładno zobowiązań, w tym także pracowników z chlewni, szacuje się na około 1 min zł. Czyn zjazdowy podjęło i już realizuje wiele Brygad Pracy Socjalistycznej z pomów, przed siębiorstw melioracyjnych, bu downictwa. Warto podkreślić, iż forma współzawodnictwa pracy o tytuł BPS cieszy się dużą popularnością wśród załóg koszalińskich przedsiębiorstw rolnych. Obecnie mamy w województwie 238 brygad posiadjących ten zaszczyt ny tytuł. O odznakę BPS ubie ga się około 80 brygad, w tym 10 brygad z zakładów usługowych rolnictwa, jak stacje o-ceny nasion, oddziały Centrali Nasiennej, Stacja Chemiczno--Rolnicza w Koszalinie. U-dział w czynach podejmowanych na cześć V Zjazdu par tii pozwala tym brygadom wzbogacić formy współzawodnictwa pracy i szybciej osiągnąć w nagrodę za wyniki tytuł i odznakę BPS. (ś) • SAŁISBURY Ogłoszony w SalietnKy komunikat wojskowy podaje, że na terytorium Rodezji nadal trwają walki z partyzantami. • PEKIN Podpisano tu pososumWiic handlowe i płatnicze między ChRL a CSRS na rok 1963. • BOftlS Po długich przetargach w sprawce kandydatury na stanowisko ambasadora NRF w Jugosławii decyzja zapadła w ubiegłą środę. Rząd bońskd postanowi! powołać na to staiio-wisiko deputowanego dp Bundestagu z ramienia SPD — 56-letniego Petera Blachsteina. • PARYŻ Około 4.500 robotników z fabryki samochodów ciężarowych „PF.GASO" na przedmieściach Madrytu rozpoczęło strajk na znak protestu przeciwko areszt o wandoi czterech ich towarzyszy, członków tzw. „komisji robotniczych", które są zakazane przez władze fran-kistowskie. • NOWY JORK Od 10 dni trwa strajk robotników portowych Nowego Jorku. Straty z tego tytułu szacowane są na 13 min dolarów. Strajik spowodował sparaliżowanie pracy w porcie. Doke-rzy protestują przeciwko odmowie zatrudnienia 750 doke-rów. • LONDYTŚ W zachodniej części Sua*zi natrafiono niedawno na pozostałości najstarszej na świecie kopalni rud żelaza. Naukowcy datują Ją na blisko 30 tys. lat przed naszą erą. Znaleziono także prymiitywne narzędzia górnicze. PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy wzięli ndział w pogrzebie mojego Męża Józefa Kqkofewskieqo a w szczególności KMiP Frontu Jedności Narodu, Prez. MRN, ZBoWiD, Zarządowi, Radzie Zakładowej oraz wszystkim pracownikom OSM, Szkołom, TPD, oraz innym organizacjom społecznym serdecznie dziękuje ŻONA Z RODZINĄ Zastępcy dyrektora ZSZ w Złotowie koL Pawłowi Trzr; ńskremu wyrazy głębokiego współczucia z powodu zgonu Zony składają RADA PEDAGOGICZNA OGNISKO Z NP I POP ZSZ W ZŁOTOWIE —mm^GUOS Nr 7T f480T) Str. 3 < Zanim powstaną fabryki i ' , W UBIEGŁYM roku moc produkcyjna wszystkich przedsiębiorstw zgrupowanych w Koszalińskim Zjed noczeniu Budownictwa wynosiła 700 min zł, natomiast suma wszystkich zleceń jakie przekazano im do wykonania sięgała 800 min zł. Mimo oczywistej niezgodności budowlani nie protestowali a pod koniec roku uznali tę decyzję za zbawienną, gdyż umożliwiła im wykonanie planu. Sytuacja paradoksalna, a jednak prawdziwa. Przyczną takiego stanu był powszechny brak dokumentacji projektowo-kosztorysowej na obiekty, które włączone zostały d© planu. Np. w budownictwie mieszkaniowym, spółdzielczym, na 13 obiektów aż 10 nie posiadało dokumentacji, w budownictwie mieszkaniowym rad narodowych z 9 budynków — 7, w budownictwie szkolnym z 25 obiektów — 10, a w służbie zdrowia z 9 obiektów 5 nie miało dokumentacji. Z konieczności przedsiębiorstwa rozpoczynały budowę obiektów zakwalifikowanych do tzw. grupy „B". W sumie w ciągu roku, zmiany dotyczyły 30 proc. tytułów inwestycyjnych. Z tych powodów nastąpiło między innymi przedłużenie cyklu budowy wielu obiektów oraz zwiększenie kosztów. Tak więc społeczne koszty planu inwestycyjnego, który miał ratować plan przedsiębiorstw budowlanych i niezaradność inwestorów były duże. Jak przedstawia się plan inwestycyjny bieżącego roku? TEMAT jak rzeka. Na dys kusję do redakcji poprosiliśmy dyrektora Kosza lińskiego Zjednoczenia Budów nictwa inż. Jarosława Cichockiego, przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji Planowania Gospodarczego mgr Sta nisława Mazura, dyrektora Wo jewódzkiego Oddziału Banku Inwestycyjnego, tow. Janusza Łęgosza dyrektora mgr Andrzeja Drobika i naczelnego in żyniera, inż. Stanisława Załę-skiego z Wojewódzkiego Zarżą du Inwestycji Miejskich. Chcie liśmy mówić o planie inwestycyjnym roku bieżącego. Ale jak się okazało nie można abstrahować od ogólnych zjawisk dotyczących systemu i metod inwestowania. Drukując z konieczności tyl ko fragmenty wypowiedzi chcie libyśmy przedstawić naszym Czytelnikom niektóre problemy oraz przyczyny powstawania opóźnień w procesie inwes towania. Część z nich wynika z tak zwanych „trudności wzro stu", inne są niezależne od władz, przedsiębiorstw, ludzi, Poza nimi pozostaje jednak szerokie pole do działania dla pracowników przedsiębiorstw budowlanych, tzw. inwestorów, instytucji współdziałających z inwestorami lub sprawujących nad nimi nadzór, biur projektowych itp. Wielu z naszych Czytelników może swoją pracą przyczynić się do przyśpieszenia procesu inwesto wania bądź też jego zahamowa nia. Chętnie przeczytamy Wasze listy na ten temat. Jaka jest Wasza lub innych ludzi, ' których znacie, rola w przyśpieszeniu tempa inwestowania? Przedstawiamy uwagi naszych gości rozpisane na glosy. Możemy zrob;ć w ęce TOW. JAROSŁAW CICHOC KI: Sytuacja w bieżącym roku jest dość paradoksalna. Mamy pełne szanse wykonania, a na wet przekroczenia zadań planu finansowego. Natomiast przewidujemy ogromne trudno ści przy wykonywaniu zadań rzeczowych. Sytuacja jest odwrotna niż w latach poprzednich, ale jest skutkiem sytuacji okresu minionego. Opóźnienia w przygotowywaniu inwestycji i dostarczaniu dokumentacji przedsiębiorstwom budowlanym sprawiły, że zaawansowa nie robót jest małe. W bieżącym roku doszło do tego, że np. Kołobrzeskie Przedsiębiorstwo Budowlano-Montaż. do piero w czwartym kwartale bę dzie mogło przekazywać do u-żytku obiekty. Zjawisko z jakim mamy do czynienia, w bardzo drastycznej formie w Kołobrzegu, występuje także w Słupsku i Koszalinie. Trochę lepsza sytuacja pod tym względem jest w Szczecinku i Wałczu. W budownictwie przemysłowym zakładamy duży, wynoszący 33 proc, wzrost zadań planowych. I wzrost ten jest również możliwy do wykonania. W wyniku podjęcia długo falowej i kosztownej pracy nad przygotowaniem własnych kadr specjalistów rekrutujących się spośród młodzieży u-częszczającej do szkół przyzakładowych, mamy już dostateczną liczbę pracowników w budownictwie. Mogą jedynie występować trudności wynika jące z rozmieszczenia załóg w województwie i stąd konieczność zatrudniania więźniów na budowach. Główne trudności bieżącego roku w budownic twie przemysłowym polegają na spiętrzeniu się robót wykoń czeniowych. Chudy rok „Przemysłówkf" W poprzednich latach Kosza lińskie Przedsiębiorstwo Budo wnictwa Przemysłowego rozpoczynało budowę i wykonywa ło roboty dające tzw. przerób fi nansowy. W tym roku będzie musiało przekazać do eksploatacji 4 duże zakłady przemysłowe, wykonując roboty wymagające dużego doświadczenia załóg. Nie możemy zapomi nać, że jest to przedsiębiorstwo młode, bez większych tra dycji i doświadczonej kadry. Występują również kłopoty przy współpracy z podwykonawcami. Mamy także olbrz3Tnie trud- ków. Motywy odejścia1 znaczna nerwowość pracy, jej nawał a w związku z niewykonaniem planu brak premii itp. Druga, to kłopoty we współ pracy z różnymi kontrahentami. ' Zdajemy sobie sprawę, że w naszych rejonowych dyrekcjach nie pracują anioły. W os tatnim okresie stosujemy bardzo drastyczne formy kontroli. Sprawdzamy jak rebią, co robią. Kontrolujemy przestrzega nia terminów. Ale przecież to tylko drobna część spraw. Masze zadanie polega przede wszystkim na zleceniu wykonania różnych czynności. I jeśli na wykonanie planu geode zyjnego musimy czekać 13 mie sięcy, jasnym jest, że przygoto wanie inwestycji przeciąga się w nieskończoność, a budowlani mają prawo narzekać na brak dokumentacji. Współpracujemy z radami na rodowymi. Stale jesteśmy jednak zaskakiwani zmianami decyzji. Współpracujemy też z 25 biurami projektowymi. Nie zdradzę tajemniej', jeśli powiem, że biura mające swe sie dziby w oddalonych od Koszalina miastach część swych obo wiązków przerzucają na nas. Jak np. — pewne uzgodnienia, zbieranie niezbędnych materia łów itp. Musimy przyjmować tego rodzaju obowiązki \ gdyż od ich wykonania uzależnione jest przyjęcie zlecenia. Obecnie warszawskie biura, w zwia zku z deglomeracją nie przyj mują żadnych naszych zleceń, a szczecińskie biuro, które wy konało dokumentację na odbudowę Kołobrzegu zdecydowanie odmawia przyjmowania zleceń z naszego województwa. ...Tymczasem w naszym miejscowym biurze projektów możliwości przygotowania dokumentacji w ostatnich latach zmniejszyły się o około 20 proc. nać roboty, nierzadko wartości kilkudziesięciu tysięcy zł? Zdarzy się, że zrobi je POM lub inne przedsiębiorstwo. Nie zawsze udaje się zlecić wyko nanie tych robót, a przecież wartość ich w bieżącym roku wyniesie 1,5 min zł. TOW. STANISŁAW ZAŁĘ-SKI: Chciałbym zwrócić uwagę na źródła i obecnych kłopotów. Nie ulega wątpliwości, że po okresie spokojniejszej pracy przeżywamy obecnie ciężki kryzys. A wynika on stąd, że musieliśmy w poprzednich latach spisać na straty dokumen tację przystosowaną do tradycyjnych metod budownictwa. W momencie przejścia przedsiębiorstw na nową technologię, stara dokumentacja okazała się nieprzydatna. Straciliśmy wyprzedzenie. Ból głowy od nadmiari TOW. STANISŁAW MAZUR: Długo narzekaliśmy na-brak środków inwestycyjnych. Kiedy inne województwa u-przemysławiały się bardzo intensywnie i rozwijały budownictwo mieszkaniowe, myśmy musieli zadowalać się bardzo skromnymi sumami. Bieżąca 5-latka jest przełomowa w tym względzie. Nakłady inwes tycyjne (nie uwzględniając inwestycji z tzw. grupy „B" i inwestycji przedsiębiorstw) wzrosły o 54 proc. Od kilku lat lokujemy w przedsiębiorstwach więcej zle ceń niż są one w stanie przyjąć, a w dodatku nie osiągają one planowanej mocy . Tę większą liczbę zleceń sta ramy się lokować w przedsiębiorstwach, zdając sobie sprawę, że wszystkie obiekty są bardzo potrzebne. Jeśli jeszcze w marcu dyskutuje się Ife inwestujemy? Inwestujemy w nas«ą gospodarkę mało czy dtiio? Najlepiej porównać to z sąsiadami, województwami o podobnym charakterze. Z liczb, opublikowanych w BhjhP iitUsiP § , WJF •• i ^ s« n ist % fjm lii ■k* Uczestnicy dyskusji w redakcji (na zdjęciu od lewej): tow. to w. Stanisław Mazur, Stanisław Załęski, Andrzej JDrobik, Janusz Łęgosz i Jarosław Cichocki. (Fot. Józef Piątkowski) TOW. JAROSŁAW CICnOC KI: — Sprawa niezwykle i-stotna. W niektórych ośrodkach miejskich, już w najbliż szych latach nowe budownictwo uzależnione będzie od uzbrojenia nowych terenów. Nie będziemy w stanie tego zrobić przy utrzymaniu obecnych mocy naszych przedsiębiorstw. TOW. ANDRZEJ DROBIK: — W najbliższych latach potrzebne będą duże nakłady na uzbrojenie nowych terenów My tymczasem nic jeszcze nie wiemy na temat programu bu dowy np. szpitali, szkół itp. TOW. JANUSZ ŁĘGOSZ: — Uważam, że sytuacja jest dość niepokojąca, ponieważ już ad lat nie wzrastają nakłady inwestycyjne na urządzenia go spodarki komunalnej. Inwokacja do władz Wracając zaś do zagadnień tegorocznego planu inwestycyj nego w budownictwie mieszka niowym trzeba powiedzieć, że intencją wszystkich głosujących za „wpychaniem" przedsiębiorstwom dodatkowych zle ceń, ponad ich możliwości, jest zlikwidowanie zaległość^ w postaci 35 tys. m kwadrató wych powierzchni mieszkalnej. Podobnie jak w roku poprzed nim nie ma przygotowanych nawet projektów wstępnych. - TOW. ANDRZEJ DROBIK: — Mogę jedynie odpowiedzieć że „Miastoprojekt" dostarczył dokumentację wykonaną dla Świdwina zamiast w czerwcu w grudniu ub. roku. Ale v/ trakcie projektowania Wydział Gospodarki Wodnej i Ochrony Powietrza Prez. WTIN zmienił swoją pierwotną decyzję doty czącą sposobu oczyszczania ścieków i to wystarczyło, aby. powstało tak znaczne opóźnię nie. TOW. JANUSZ ŁĘGOSZ: — Uważam, że jedną z podstawowych przyczyn kłopotów, jakie mamy z budownictwem, jest zbyt wczesne podejmowa nie decyzji o wprowadzeniu o-biektu do planu,- I£lasycznym przykładem jest słupskie „Za torze". W ub. roku już znalazło się w planie SPB, a tym czasem dopiero w styczniu br. gotowy był projekt wstępny osiedla. Nic dziwnego, że przed siębiorstwro musiało wchodzić na inne obiekty, aby nie pono sić konsekwencji pochopnej decyzji. TOW. ANDRZEJ DROBIK: Niezmiernie istotną sprawą jest sprecyzowane stanowisko inwestora podstawowego w kwestii inwestycji. Tymczasem nie wszyscy wiedzą czego chcą. Kiedy kończą jeden budynek dopiero wtedy zaczynają myśleć o następnym. Co dalei? Uczestnicy dyskusji w redakcji (na zdjęciu od lewej): tow. to w. Stanisław Mazur, Stanisław Załęski, Andrzej JDrobik, Janusz Łęgosz i Jarosław Cichocki. (Fot. Józef Piątkowski) żądań pod adresem przedsiębiorstw instalacyjnych. Z projektem po prośbę TOW. ANDRZEJ DROBIK: Mamy do czynienia z dwiema grupami trudności. Peirwsza to ograniczenia eta towe, które pogłębiły się na skutek odejścia 35 pracowni- zji, gdyż ciągłe zmiany nie tyl ko hamują postęp procesu inwestowania, ale jednocześnie narażają nas na straty. W większości przypadków o perujemy dokumentacją typową, co ułatwia pertraktacje z podwykonawcami. Ale chodzi o przygotowanie terenów na place budowy. Opracowaliśmy już metody przygotowania tych placów ale kto ma wyko- Moc przedsiębiorstw budowlanych, zgrupowanych w Koszalińskim Zjednoczeniu Budownictwa wynosi Po uzgodnieniach z władzami terenowymi do portfelu zleceń KZB włączono zadania ogólnej wartości Przekroczenie w grupie przedsiębiorstw ogólnobudowlanych wynosi w przedsiębiorstwie budownictwa przemysłowego najwyższe jest w grupie pr®e«l-siębiorstw specjalistycanych (i»- stalacyjnych) Łączna wartość tloceli, kt6r« z różnych względów (przede wszystkim braku mocyl nie zostały przyjęte d-o planu wynosi — S®0,8 min tl —- 874,1 min zł — 15,8 młn zł — 3,8 min xl — 6 V5 min 3t — 151.* ml* * okazałoby się, że są one w stanie przygotować dokumenta cję. Rzecz jednak w tym, że sposób przygotowania dokumentacji jest ogromnie zbiuro kratyzowany. Podejmujemy wysiłki, aby uwolnić ludzi od zbędnych czynności. TOW. ANDRZEJ DROBIK: — Budujemy jeden budynek mieszkalny w Bobolicach, a architekt powiatowy zażądał od nas przygotowania planu za gospodarowania całego miaste czka. I musieliśmy to żądanie spełnić... TOW. STANISŁAW MAZUR. Komisje rozdziału robót są pod wielką presją władz terenowych, które chcą coś budować. Nie zawsze zale ży im na końcowymi wyniku. Chcą się jedynie jak najszyb ciej wywiązać z przyjętych wo bec społeczeństwa zobowiązań w kampanii przedwyborczej. Kiedy rozpocznie się budowa władze czują się w pewnym sensie zwolnione z obowiązków, Opóźnieniami mogą obciążać budowlanych. TOW. JANUSZ ŁĘGOSZ: — Pod presją potrzeb „wpychano" do plami przedsiębiorstw Gdyby 10 lub nawet 5 lat temu ktoś powiedział, że w 1968 roku wartość robót budowlano-montażowych wyniesie ponad 3 miliardy złotych, stwierdzenie takie przyjęto by z dużymi zastrzeżeniami. Dzisiaj to, co kiedyś wydawałoby się niemożliwe, jest już rzeczą realną. Ale sytuacja zmieniła się. Stwierdzamy, że to nam jeszcze nie wystarcza. Sami chcielibyśmy robić więcej i potrzeby dyktowane przez życie zmuszają do szukania rezerw. Chyba z tych to właśnie przyczyn nie mówiono w dyskusji o dotychczasowym, niemałym dorobku naszego budownictwa. Dla osób, które uczestniczyły w tej rozmowie są to sprawy oczywiste. Skoncentrowaliśmy się na kłopotach i trudnościach, które uniemożliwiają szybszy postęp w realizacji zamierzeń inwestycyjnych. Z dyskusji można jednak wysunąć kilka podstawowych wnio sków. Na pierwszy plan wysuwa się sprawa przygotowania planu inwestycyjnego. Należy skończyć z konstruowaniem planu inwestycyjnego w marcu, a więc w okresie kiedy przedsiębiorstwa budowlane nie mają możliwości należytego przygotowania się do rozpoczęcia robót. Nie wolno przyjmować do planu robót na które nie ma pełnej dokumentacji. Plan taki staje się fi keją.zestawem liczb, które nikogo nie obowiązują. Przedsiębiorstwa, wbrew intencjom władz, zmuszone są podejmować budowę obiektów uznanych pierwotnie za drugoplanowe lub mniej istotne dla rozwoju województwa. Uporządkowania wymaga sprawa przygotowania inwestycji* I to od samego początku „maratonu", tzn. od sprecyzowania koncepcji programu budownictwa. Warto także zastanowić się nad listą instytucji, z którymi inwestorzy obowiązani są uzgadniać projekty.Ograniczenie tej listy oraz skrócenie czasu na wydanie przez nie swej opinii usprawni w zasadniczy sposób proces przygotowania dokumentacji. Wreszcie tzw. moc miejscowych biur projektowych. W sytuacji kiedy są duże trudności z ulokowaniem zleceń na dokumentację w innych województwach, trzeba w krótkim cza sie przystąpić do rozbudowy własnych biur. Za tym przemawia konieczność znacznego rozszerzenia programu inwestycyjnego w łatach następnych. Konieczne jest zwiększenie mocy przedsiębiorstw budowla nych, a szczególnie specjalistycznych, które od pewnego czara stają się hamulcem rozwoju budownictwa. Opr. WL ŁUCZAK, 8 Str.3 km * ii nam Drogi rozwojowe ortopedii nąć postaci doktora Gabryszew skiego który pierwszy próbo-wał wyodrębnić ortopedię pol-21 marca br. nastąpiło otwarcie Oddziału Chirurgii Orto- ską z ram chirurgii ogólnej w pedycznej w Sławnie. Jest to trzeci, po Koszalinie i Słupsku, pracy z 1892 r. Z polskich le-zakład ortopedyczny w naszym województwie. Z okazji o- karzy XIX wieku, którzy zaj twarcia tej nowej placówki leczniczej, konsultant wojewódz- mowali się ortopedią należy je ki z zakresu chirurgii ortopedycznej, doc. dr med. TADE- szcze wymienić Andrzeja Jani USZ WITWICKI napisał artykuł o drogach rozwoju świato- kowskiego, który pisał o gruź wej i polskiej ortopedii. licy i skrzywieniach kręgosłu pa, Ludwika Bicrkowskiego— ZNIEKSZTAŁCENIA w wą do środka), podając zara założyciela zakładu ortopedycz budowie człowieka o- zem sposób leczenia tej wady no-rehabilitacyjnego w Krako raz wrodzone i naby- przyrządem prostującym. Pare wie oraz Teofila Małeckiego, te choroby, od najdaw pierwszy zastosował podwiązy który w 1340 r. założył w Poz niejszych czasów zmu wanie krwiawiących naczyń naniu podobny zakład gimnas-szały ludzi do sposo- podczas odejmowania koń- w XIX wieku Tomasz Drobnik bów walki z nimi. Badania czyn zamiast stosowanego do tyczno-ortopedyczny. Żyjący kości człowieka przedhistorycz tychczas zalewania ran... wrzą pierwszy leczył skutki wiot-nego wykazują, że cierpiał on cym olejem. kiego porażenia dziecięcego na te same choroby jakim Pojęcie ortopedii pierwszy przeszczepiając mięśnie zdro-ulegają ludzie współcześni, wprowadził NICOLAS ANDRY we na miejsce porażonych. Kości te noszą ślady złamań, jakim uległ człowiek pierwot , . _____ ___ *PNl-gr—« ny w walce o zachowanie swej I i i II II / /H II ii ' ' egzystencji. Z epoki neolitu M/fi/ H M/ /II ff H iM (10.000 - 4.000 r. p. n. e) 1/1/ 1/1/ MA g , gj . $1j mamy już pierwsze dowody W W W W JL » ca A ^ A 81 A stosowania zabiegów chirurgi cznych kości. W tym czasie wy __ __ naleziono noże i piły. Stwier |i Ij jtf dzone na szkieletach kikuty W~M 7" pi IfP^ gS ~W"W T $f~"^ poamputacyjne, wyraźnie M lim jgplf || § i 11/ f§ I 1 1 wskazują na używanie tych M A H m IL-m A __) i. fi JL JL H. narzędzi. Najwięcej dowodów na to znaleziono w dorzeczu Nilu. M. in. badania mumii wykaza ły niezbicie używanie szyn i aparatów, zaś rzeźba z 2830 r. pochodzącą z egipskiego gro bowca, jest najstarszym dowodem używania kuli. Następnym bogatym źródłem poznania zmian i zniekształceń ortopedycznych są relikty cywilizacji greckiej i rzymskiej. W księgach Hipa-kratesa z V w p.n.e znajdują się liczne opisy zniekształ ceń kości i stawów, jak zwich nięcia w stawie biodrowym, krzywicy, stopy końsko-szpo-tawej. W tym okresie usiłowano już sporządzać prymityw ne protezy, czego dowodem jest znaleziona we Włoszech proteza, której datę wykonania określa się na ok. 300 roku p. n. e. Ta najstarsza drewnia na kończyna znajduje się obec nie w Muzeum Chirurgii w Londynie. Po śmierci Hipokratesa nastąpił powolny zmierzch kul-' tury greckiej. Kontynuatorem hipokratesowej idei stał się GALEN — lekarz greckiego pochodzenia, działający w Rzymie w II w. n. e. cieszący się wielkim autorytetem. On pierwszy podał w swych dzie łach opis umięśnienia człowie ka. Przez wiele wieków praca jego była podstawowym źród łem wiadomości w tej dziedzi nie anatomii. Galen pierwszy też użył słowa „tonus", omawiając skurcz mięśni. Opisał również skrzywienia kręgosłu pa, ustaliwszy dla nich termi ny „kyphosis", „scoliosis", „lordosis"'. które do dziś są powszechnie używane. Wieki średnie były najgor szym okresem dla kalek i inwalidów. Religia pozostawała wówczas w ścisłym związku z medycyną, toteż wszelkie znie kształcenia ciała uważano za karę boską. Na starych obrazach i rzeźbach szatan posiada wiele zniekształceń narządu ruchu, jest garbaty, ma powy krzywiane kończyny, a stopy najczęściej płasko - koślawe. Pogląd że kaleka jest opętany przez diabła spowodował iż każdy garbus i karzeł był przedmiotem drwin i szyderstwa, postrachem dzieci. Los kalek zmienił się nieco na lepsze dopiero pod wpływem bardziej humanitarnej kultury i religii arabskiej, któ ra rozprzestrzeniła się w połu dniowej Europie (Hiszpania) w VI i VII wieku. Z drugiej stro ny jednak Koran, zabraniając dokonywania sekcji i wiwisek cji, hamował możliwość rozwoju praktyki chirurgicznej. Arabskie dzieła lekarskie pochodzące z tego okresu przyczyniły się znacznie do rozwo ju ogólnych nauk medycznych ale nie wpłynęły na rozwój chirurgii. W Europie, dopiero w pierw fezym uniwersytecie w SALER NO (Włochy) założonym w XI w., powstał klasztorny szpi tal, który stał się ogniskiem nauczania. Znalazło się tam kilku doskonałych pedagogów, którzy stworzyli dominujące od tej chwili europejskie centrum medyczne. W epoce Odrodzenia w XVI w. francuski chirurg, — cyru lik AMBROŻY PARE-pierwszy podał opis złamania szyjki kości udowej i nowoczesny opis stopy szpotawej (skręco (ftej grzbietem da boku, podesz Matujmy drzewa! W OSTATNICH kilku latach realizowaliśmy w całym kraju wielką akcję społeczną: 100 milionów drzew na Tysiąclecie. Niewiele brakuje już do osiągnią^Kłi liczby. „Polska zielona, cienista...", jak pisaliśmy w niedawno zamieszczonej informacji. A mimo to — wizja Polski zazielenionej wcale nie jest bliższa, niż to było kilka lat temu. z Lyonu wydając w 1741 roku książkę pod tym samym tytułem. Pojęcie to — określające dział medycyny zajmujący się profilaktyką i leczeniem wzro dzonych i nabytych zaburzeń narządów statyki i ruchu, które prowadzą do zniekształceń normalnej sylwetki i postawy ludzkiego ciała — powstało z połączenia dwóch greckich słów „orthos" — prosty, prawidłowy i „paidei'a" — wychowanie (od pais — dziecko). Dalszy rozwój ortopedii przy pada na II połowę XVIII wie ku, kiedy to nauka i rozwaga zaczęły triumfować nad ignorancją i przesądami. Postęp chirurgii przez wiele jednak wieków był bardzo powolny, gdyż zabiegi były niebezpieczne i bolesne. Dopiero dwa wielkie odkrycia XIX w. a mianowicie — wprowadzenie znieczulenia ogólnego przez Mortona w 1848 r. i wprowadzenie zasad antysep-tyki przez Listera w 1867 r. — umożliwiły szybki rozwój sztu ki chirurgicznej. Późniejszy rozwój ortopedii był ściśle związany z odkryciem promieni X przez ROENTGENA, dokonanym w końcu XIX wieku i z dalszym postępem radiologii. Na początku naszego wieku rozpoczęto leczenie cho rych z przewlekłymi schorzeniami narządu ruchu, przede wszystkim z gruźlicą kostno-stawową. Rozwój ortopedii światowej w XX w. był ściśle związany z powstaniem rehabilitacji, czy li usprawnienia leczniczego. Rozległe urazy i uszkodzenia narządu ruchu, spowodowane działaniem dwóch ostatnich wojen światowych wymagały zastosowania zespołowego: leczenia operacyjnego i usprawniającego. Pragnienie stworzenia możliwości powrotu do aktywnego życia olbrzymiej rzeszy inwalidów było bodźcem do bardzo szybkiego obecnie rozwoju rehabilitacji, bez której nie można już wyobrazić sobie nowoczesnej chirurgii na rządu ruchu. ORTOPEDIA POLSKA ma również bogatą historię. Początków jej należy szukać w księgach, pocho dzących z XVI wieku, kiedy to Józef Struś z Poznania przetłumaczył dzieła Galena poświęcając szczególną uwagę rozdziałom o złamaniach i stawach. W XVII wieku Jan Jonston z Szamotuł — potomek rodziny szkockiej osiadłej w Polsce — wydaje dzieło w którym obszernie omawia zwichnięcia wszystkich stawów i rzadkie typy złamań. W XVIII w. Jan Adam Kal-mus z Gdańska pisał o uszko dzeniu ścięgna Achillesa i gu zach obojczyka. W 1792 r. u-kazała się praca Ludwika Perzyny traktująca o leczeniu ran, złamaniach kości, zwichnięciach, skrzywieniach kręgo słupa i zniekształceniach stóp. Perzyna był jednym z pierwszych chirurgów, który zszywał przecięte ścięgna. W 1806 r. Jakub Szymkiewicz z Wilna wydaje książkę Nauka chirur gii teoretycznej i praktycznej" z ujęciem ówczesnego stanu te orii i praktyki ortopedycznej. W 1816 r. Rafał Czerwiakow ski — profesor anatomii, chiru rgii i położnictwa z Uniwersytetu Krakowskiego — wydaje dzieło „Narząd opatrzenia chirurgicznego". Nie raożna ©orni Najbujniejszy jednak rozwój osiąga ortopedia polska z chwi lą powstania w 1923 r. pierwszej uniwersyteckiej Katedry Ortopedii w Poznaniu pod kie rownictwem Ireneusza Wierze jewskiego, który uważany jest przez wielu za ojca ortopedii polskiej. W 1928 r. zakłada on Polskie Towarzystwo Ortopedyczne oraz w tym samym roku redaguje czasopismo nauko we „Chirurgia narządu ruchu i ortopedia polska" W Polsce przed II wojną światową ortopedię wykładano jedynie na wydziałach lekarskich w Warszawie, Poznaniu i we Lwowie. W Polsce Lu dowej nastąpił wspaniały rozwój ortopedii i rehabilitacji. W ostatnim okresie powstało w kraju 9 katedr chirurgii ortopedycznej i liczne duże oddziały. Najbardziej dynamiczny rozwój osiągnęły ośrodki w Warszawie i Poznaniu. Jest to przede wszystkim zasługą dwóch naszych największych współczesnych ortopedów: A. Grucy i W. Degi którzy znacznie rozszerzy li widnokręgi polskiej ortopedii i rozsławili jej imię po ca łym świecie. Doc. dr med. TADEUSZ WITWICKI Każdy, kto oglądał drogi w naszym województwie przed kilku laty — może stwierdzić, że przydrożne drzewa przerze dziły się mocno. Wycięcie ich było niezbędne w związku z wymogami bezpieczeństwa na drogach. Ubywa również co roku drzew na wsi. Czy nowe drzewa sadzone na miejscach starych nadrobią straty? Nowe zadrzewienia są w znacznej części niszczone przez wanda li, ludzi nieświadomych wagi zagadnienia. Brak dotąd w naszym kraju odpowiedniej ustawy, względnie innego aktu prawne go, chroniącego zadrzewienie. Sejm przygotowuje taki doku ment. Największe straty w drzewo stanie notuje się w miastach. W3rznaczenie nowych terenów pod zabudowę, przebudowa u-lic, uzbrajanie terenu w sieć gazową, elektryczną, wodociągową, telefoniczną itp. wiąże się częstokroć z zagładą drzew. Aby nie być posądzonym o gołosłowność — posłużę się przykładem Koszalina. W ub. latach przebudowywano ulicę Zwycięstwa. Było to niezbędne, ze względu na rozrastające się miasto. Ale czy np. trzeba było wycinać tak wiele drzew? Niektóre z nich powalono spychaczami. Z połamanych pni nikt już nie miał pożytku. Obok pawilonu PSS, przy ul. Szymanowskiego stał przed kilku laty piękny, stary buk. Wystarczyło tylko dokładnie ułożyć płyty chodnikowe przy pniu. Obecnie, po przeprowadzeniu tych prac drzewo obu marło. Drzewom W stolicy województwa zagraża nowe niebez pieclzeństwo, „Miastoprojekt" koszaliński otrzymał zlecenie na lokalizację następnych (po Bibliotece Wojewódzkiej) o-biektów w parku między al. Zawadzkiego a ulicą Kościusz ki. Jest to — zdaniem fachów ców — jedyny duży kompleks starego, dobrze zachowanego drzewostanu w Koszalinie. Na 6 ha rośnie tam 780 starych drzew liczących od 60 do 100 lat: lipy, klony, jesiony, graby, świerki, buki. Jest to też idealny teren na park miej ski spacerowo - wypoczynkowy typu angielskiego, w przy szłości „zielone zaplecze" dla wieżowców przy ul. Młyńskiej. Założenie parku w tym miejscu, teraz, będzie o 60 proc. tańsze, niż w przyszłości zakła danie zupełnie nowego. Jeśli projektanci zrealizują swoje za mierzenia — o parku nikt już nie usłyszy... Może ktoś powiedzieć: o eo tyle krzyku? Przecież w Koszalinie jest sporo drzew i zie leni. Czy dużo — to sprawa dyskusyjna. Nikt nie wie dokładnie ,ile. Do tej pory po pro stu nie policzono. Wiadomo na tomiast, że co roku kilkadziesiąt starych drzew jest wycinanych. Ustalono ponad wszel ką wątpliwość, że stare drzewa w mieście mają o wiele większą wartość, niż rosnące gdzieś na uboczu. Jedno drze wo w mieście przysparza więcej tlenu .niż hektar trawnika! Gdy Koszalin osiągnie liczbę 100 tys. mieszkańców — a nie jest to przecież tak odległa chwila — parki będą już za ma łe. Lasy okalające miasto nie spełniają roli terenów zielonych, gdyż ludność dociera do nich przeważnie w niedzielę. Dotyczy to również parku na Górze Chełmskiej. Postępuje się tak, jak gdyby miasto drzew nie potrzebo wało. Innym przykładem może być miasteczko motoryzacyj ne. Spory kawał ziemi, na któ rym rosły kiedyś drzewa, zala no betonem. Pomysł jest chybiony, bo z miasteczka nikt nie korzysta. Go 217 nowy trabant « Jeszcze tylko silnik., kola i w drogę. (Korespondencja Panoramy NRD dla P.A. Interpress) 312 trabantów opuszcza codziennie Zakłady Samochodowe v/ Zwickau, największe zakłady tego typu w NRD. Od 1958 roku produkcja tych po-popularnych wozów wzrasta z roku na rok i jest stale udos konalana. Trabant-601 produkowany jest obecnie w trzech klasach: standartowej, specjał nej i luksusowej. Ten niewielki samochód jest pierwszym wozem na świecie — produkowanym w wielkich seriach — posiadającym plastykową karoserię, choć obecnie także inne kraje przystąpiły już do produkcji samochodów o podobnych karoseriach. Jakkolwiek w przemyśle samochodowym jest to produkcja dopiero od niedawna stoso wana, to jednak jest ona już w bardzo wysokim stopniu zmechanizowana. Na transpor ter układa się w około 20 war stwach o grubości 4 cm włók no bawełniane, poczfrn w spo' sób zmechanizowany poszczególne warstwy są posypywane proszkiem fenolowym.Również w sposób zmechanizowany nas tępuje wykrawanie z masy pla stykowej dachu, drzwi, maski na itn. _W: temperaturze ok. 180 stopni specjalne prasy hydrauliczne prasują poszczególne elementy do grubości 3" mm. Gotowe części piasty kowe są następnie poddawane zabiegom antykorozyjnym. Na dwóch następnych transporterach następuje wreszcie lakierowanie karoserii. W trabancie-601 plastykowa karoseria przymocowana jest do konstrukcji stalowej przy pomocy śrub, nitów i osta tnio coraz częściej przez lepie nie specjalnym klejem. Bez przerwy pracuje tu 65 różnego rodzaju pras o mocy od 40 do 1000 atmosfer. Części stalowe wędrują na wózkach do hali, w której przy pomocy'najbar-dziej nowoczesnych urządzeń elementy konstrukcji stalowej ulegają dalszej przeróbce. Podłoga karoserii jest komple towana w specjalnym pełno-zautomatyzowanym ciągu spawalniczym. Dokonuje się tu "20 ró^n^ch czynności spawalniczych Całkowicie wykończona karo seria jest następnie przekazywana do hali montażowej. Wmontowanie silnika, kół i in nych części mechanicznych — k<3óęzy, pokrótce tu opisany! (CAF — Interpress) proces produkcji znanego trabanta". Przed opuszczeniem Zakładów każdy samochód — niezależnie od kontroli na poszczególnych etapach produkcji — jest szczegółowo badany przez państwową kontrolę jakości. Co 217 sekund nowy wóz opuszcza , zakłady. Rodzina 500 000 wyprodukowanych dotychczas trabantów w 1963 r. powiększy się o dalsze 78000 sztuk. (Interpress) Wszystko to odbywa się z naruszeniem obowiązujących przepisów. W myśl zarządzenia prezesa Rady Ministrów w każdym mieście wojewódzkim o losie drzew decyduje specjalna komisja. W Koszalinie takiej komisji nie ma... Niekiedy inwestorzy zwracają się do wojewódzkiego konserwato ra przyrody o opinię. Ten jed nak zajmuje się drzewami w stanie dzikim, nie zaś zadrze-wieniami miejskimi, dlatego niechętnie wydaje opinię. Gwo li prawdy trzeba stwierdzić, że drzewa są wycinane nawet wbrew tym zaleceniom. Często nawet wówczas, gdy projektant nie przewidywał takiej konieczności. Wykonawcy „u-łatwiają" sobie pracę... Nikt nie płaci za samowolę, bezmyślność, rozrzutność. W tym samym czasie np. w Pradze za każde stare drzewo wy cinane w mieście przedsiębior stwo budowlane musi płacić wiele tysięcy, niekiedy i milion koron. Zdaniem specjalistów — mię dzy innymi z Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Przyrody — Koszalin, przy tak szybkim niszczeniu drzew stanie się nie bawem drugą Łodzią. Być może sytuacja będzie gorsza, bo w Łodzi od lat intensywnie rozwija się zadrzewianie. Należy zastanowić się, co ro bić, by uratować park przy al. Zawadzkiego. Czy miasto musi płacić taki haracz za swą rozbudowę? Tereny zadrzewione — to nie są nieużytki. Baczmy zatem, by budując w ciągu roku — dwóch lat nowy dom — nie niszczyć bezmyślnie starych drzew, które rosły kilkadziesiąt lat. Drzewa nic nie zastąpi. Autorzy projektów, budowniczowie mogą wzorować się na swoich kolegach z Finlandii, słynącej z pięknej architektury a jednocześnie z wy jątkowej pieczołowitości, jaką otacza się drzewa. Nowe osiedla są tam wkomponowane w zazielenione tereny, pełne drzew. 1 Jeśli nie ma już innego wyj ścia i trzeba wyciąć drzewo —• niechże odbywa się to w sposób rozumny i pożyteczny. Koszalin nie jest wyjątkiem. W wielu innych naszych miastach i miasteczkach postępuje się równie nierozsądnie. Dlatego trzeba już teraz postawić sobie pytanie: ile drzew, ile powietrza, tlenu będziemy mieć za 10, 15, 30 lat? T. MARTYCHEWICZ Technika u przyjaciół badanie JEZDNI Instytut Drogowy w Charkowie zademonstrował urządzenie do szybkiego badania stopnia nierówności dróg bitych. Przyrząd instaluje się na samochodzie osobowym lub ciężarowym i przejeżdża się nim badany odcinek drogi. bułgarskie hutnictwo W nowo zbudowanym bułgar-rkim kombinacie hutniczym Kre-mikowce — uruchamia się przeróbkę surówki o wysokiej zawarto ści manganu. Nad metodą uzyskiwania dobrej stali manganowej pracowali specjaliści bułgarscy dwa lata, przeprowadzając próby w małym konwertorze doświadczalnym. port naftowy w Constanzy (Rumunia) rozpoczęto budowę nowego portu nafto wego. Nabrzeże załadowcze tego portu pozwoli na zawijanie statków o pojemności ponad 30 tys. ton. PANORAMA POLSKIEJ NAUKI I TECHNIKI Nowy mikroskop analizacyjny Jednym z ciekawszych rozwiązań technicznych powstałych w placówkach PAN w minionym roku jest oryginalny mikroskop analizacyjny. Autorem tego rozwiązania jest mgr inż. A. Cielicki z Instytutu Technologii Elektronowej PAN. Mikroskop ów jest urządzeniem przeznaczonym do wykrywania defektów krystalograficznych, w szczególności zaś w monokryształach półprzewodników. Umożliwia on niezwykle precyzyjne wykry^nie i badanie defektów w takich kryształach, tym sam i zaś jest arcypożytecz-nym narzędziem w pracach nad uzyskiwaniem coraz to doskonalszych materiałów półprzewodnikowych. Instytut Technologii Elektronowej PAN zgłosił zek mgr inż. A. Cielickiego do opatentowania. (WiT ł wynala- i i GLOS Nr 77 (4807) Str. 5 0 nadzwyczajnym walnym zebraniu literatów warszawskich Wczorajsza ^Trybuna Ludu" zamieściła artykuł Jana Ruszczyca, omawiający przebieg i tło nadzwyczajnego zebrama Warszawskiego Oddziału Związku Literatów Polskich. Poniżej skrócony tekst tego artykułu. VERBA volant, scripta manent — głosi sentencja. Słowa ulatują, pismo pozostaje. Oceniając taką miarą nadzwyczajne walne zgromadzenie oddziału Związku literatów Polskich z dnia 29 lutego 1968 r. można by twierdzić, że ma ono wtórną rangę. Wtórną w zestawieniu z dziełem pisarskim pozostają cym trwale na papierze i stanowiącym wyraz postaw i prze myśleń ludzi pióra. Lecz oto od zebrania minął miesiąc, a mimo to powraca się do niego nadal w rozmowach, dyskusjach i publicystyce. Powraca się w kontekście spraw polityki. Taki przecież charakter chcieli nadać głosowi środowiska inicjatorzy akcji, gdy podjęli usilne zabiegi o zwoła nie nadzwyczajnego walnego zebrania w Warszawie. Warto przypomnieć, że w takim try bie literaci warszawscy nie zwoływali zebrania od roku 1922, czyli od czterdziestu sześ ciu lat. Ani przed wojną, ani w całym dotychczasowym okresie powojennym żadnego z wielkich problemów krajowych czy międzynarodowych nie uznano za dostatecznie god ną przyczynę, by odbyć nadzwyczajne zebranie. Zebranie literatów warszaw skich było jednym z pierwszych ważnych ogniw w łańcuchu wypadków, którego dal sze ogniwa dziś już znamy z gorzkich doświadczeń. To daje nową perspektywę, pozwala w sposób dojrzały spojrzeć ną ogólniejsze treści, które wypowiadano w dyskusji, na przedstawiane w niej racje. To skłania do podkreślenia, że negatywnej politycznej wymowy zebrania literatów warszawskich niepodobna pomniejszać. Paweł Jasienica, Andrzej Ki jowski, Antoni Słonimski, Seweryn Pollak, Arnold Słucki, Wanda Leopold i inni inicjato rzy zbierania wśród członków ZLP podpisów pod wniosek o zwołanie nadzwyczajnego ze brania rzekomo dla przedyskutowania sprawy „Dziadów", sami traktowali tę sprawę ja ko pretekst. Już w pierwszych słowach przemówienia na wal nym zebraniu stwierdził Słonimski: „Ja popierając zgłoszoną przez kolegę Kijowskiego propozycję chciałem io uzu chowy" i „dyktatura ciemniaków". Perfidnym zarzutem an tysemityzmu usiłował zasłonić swe rzeczywiste intencje Paweł Jasienica, January Grzędziń-ski, który jawnie wspiera pió rem zagraniczne ośrodki wymierzonej przeciwko Polsce Ludowej propagandy imperialistycznej, posunął się do pełnych nienawiści inwektyw pod adresem Ministerstwa Kultury i Sztuki oświadczając, że mając „pełną swobodę wyboru" między ministrem Motyką a carskim satrapą Nowosilco-wem opowiada się za tym ostatnim. Sławetne nadzwyczajne zebranie pisarzy było jedyną chyba trybuną w Polsce, z któ rej można było rzucać bezkar nie takie oszczerstwa. Nie szczędził Kołakowski najostrzejszych słów by odma lować rzekomy „kryzys" kultury polskiej, twierdził, że „narosła ogromna masa nie- niu z wichrzy ci elską akcją na UW, wskazuje na źródła wybo ru taktyki znajdujące się poza sferą kultury. Polityka kulturalna, którą realizuje obecnie nasza partia i władza państwowa, nie została ukształtowana dziś czy wczoraj, lecz jest wytyczną działania od wielu lat, dorobkiem okresu popaździerniko-wego. Można uznać za swoisty paradoks, że inicjatorzy awantury politycznej osłanianej frazesami politycznymi „o obronie kultury" wyszukali so bie odskocznie właśnie w sferze życia teatralnego. Nie ma bodaj we współczesnej dramaturgii wybitnych dzieł, któ re nie znalazłyby drogi na pol skie sceny teatralne. Są one otwarte dla całej w istocie dra maturgii światowej, należącej do najogólniej pojmowane go nurtu humanistycznego. „Partia nie wtrąca się do Jesteśmy z partią Pisarze - polityka - kultura pełnieniu rozszerzyć moją argumentację, gdyż uważam, że sprawa „Dziadów" nie może być wyrywana z całości naszego życia, naszych spraw kulturalnych". Podchwycił ten motyw Stefan Kisielewski, mó wiąc: „Proszę państwa, byłoby rzeczą śmieszną, gdybyśmy dzisiaj mówili tylko o sprauHe „Dziadów" nie rzucając jej na szersze tło". „Nie chodzi po prostu o „Dziady" — oznajmił Kołakowski. — Chodzi o roarunki istnienia kultury narodowej, która karłowacieje pod wpływem niezliczonych ciosów". Na zebraniu oddziału warszawskiego ZLP dano wiele prób owego „rozszerzenia argumentacji". Nazwiska ludzi, którzy w tym celowali, opinia publiczna słyszała nieraz. „Czyżby z reioolucyjną budową nowego ustroju, z samą zasadą komunizmu związane było zło immanentne?" — pytał retorycznie Słonimski. Wtó rował mu Kisielewski szafując zwrotami „wandalizm du- Ludzie w białych ""I ' (Inf. włj Ilu ich właściwie jest? Naj nowsze dmie liczbowe z Rocznika Statystycznego — 1967 każą przyjąć za wiarygodną liczbę 10,4 tys. osób zatrudnio nych w placówkach służby zdrowia naszego województwa. Tyle było ich rok temu. Teraz według informacji władz Związku Zawodowego Pracow ników Służby Zdrowia, do związku należy ponad 11 tys. osób. A przecież nie wszyscy pracownicy służby zdrowia są zrzeszeni w związku. Kto należy? Lekarze, dentyści, farmaceuci, felczerzy, pie lęgniarki oraz 4737 tzw. pracowników gospodarczych, zatrudnionych jako woźni w szpi talach i przychodniach, jako pracownicy w kuchniach szp? talnych itd. Większość pracow ników służby zdrowia to kobiety. Wybitnie damskim zawodem jest pielęgniarstwo. Zreęzta zwróćcie sami uwagę na fakt, że przyzwyczailiśmy się mówić o pielęgniarkach i jakoś dziwnie nawet słuchać słowa „pielęgniarz". Jest to zrozumia łe chyba przede wszystkim dla tego, że ze świeczką w ręku trzeba w tym zawodzie szU-kać mężczyzny. Spośród 1392 osób wykonujących zawód pie lęgniarski można się doliczyć tylko 16 mężczyzn. Mamy w naszym województwie 865 lekarzy medycyny, 208 lekarzy dentystów, 155 farmaceutów. Najwięcej jest ich w miastach, w Słupsku, w Koszalinie oraz w dwu największych uzdrowiskach — w Kołobrzegu i w Połczy-nie-Zdroju. Na każdego lekarza w naszym województwie przypada ponad 1000 mieszkańców. Więcej niż w całym kraju, lecz kilka razy więcej niż np. w Warszawie, Krakowie, Łodzi czy Poznaniu. Lekarze naszego wojewódzka są ludźmi młodymi, wy-^łconymi przede wszyst-m w akademiach medycz-lych w Szczecinie, Gdańsku i Poznaniu. Z rent i emerytur korzysta, jak dotychczas, tylko 7 lekarzy, zazwyczaj pamię tających pionierskie czasy zasiedlania Ziemi Koszalińskiej. SpecjaMzację I stopnia posia da 236 lekarzy, II stopnia — 176 lekarzy, a 195 lekarzy W dalszym ciągu specjalizuje się. Oficjalnie istnieje 30 specjał noścd. „Najmłodszą" specjalno ścią jest organizacja ochrony zdrowia. Posiada ją 27 lekarzy. Zazwyczaj są to specjalizacje uzyskane przez lekarzy, którzy byli już specjalistami np. chorób wewnętrznych, ginekologii i położnictwa itd., lecz zajmowali lub zajmują kierownicze stanowiska w służbie zdrowia. Tylko dwóch lekarzy specjali żuje się wyłącznie w zakresie organizacji ochrony zdrowia. Istnieją także tzw. specjalizacje nie ogłoszone urzędowo. Należy do nich np. reumatolo gia, czy reanimacja. Tę ostat nią zdobywa tylko jeden lekarz z naszego województwa. Jak daleko posunie się specjalizacja, czy raczej zróżnicowanie specjalizacji wśród lekarzy — trudno wyrokować. Wiadomo, że za granicą niektórzy lekarze specjalizują się nawet w zakresie np. chirurgii ręki pra wej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami lekarz może być zatrudniony najwyżej w wymiarze 10 godziJi dziennie. Poza Koszalinem i ^'upskiem, w powiatach prawie """".zyscy lekarze pracują w pełnym wymiarze. Limit ten jednak nie obejmuje godzin pracy w pogotowiu ratunkowym, dyżurów w szpitalach i w zakładach pracy, w sanatoriach. Ile więc czasu poświęcają pracy?... Pewne tylko, że w naszym województwie bardzo dużo. Nad dyscyplina zawodową czuwa specjalna Okręgowa Ko misja Kontroli Zawodowej. W ubiegłym roku rozpatrzyła o-na 13 spraw, przeprowadziła 5 rozpraw. Wykroczenia, których dopuściło isię kilku leka rzy, skłoniły Komisje do u-dzielenia kilku kar. Ani razu nie trzeba jednak było zastosować np. kary pozbawienia wykonywania zawodu przez lekarza. Jacy'więc śą? Statystyka mo że jedynie ułatwić znalezienie cząstkowej odpowiedzi. W tej też intencji przytoczyliśmy tych kilka cyfr. (LLj uchronnego sprzeciwu ^goryczy f zawiedzionych oczekiwań, po czucia sytuacji beznadziejności, dowodem niekompetencji i nieudolności w kierowaniu kulturą". Mówił o „obezwładnieniu" teatrów, o „degrengoladzie" filmu polskiego, o „devxistacji życia duchowego". W tym potoku niepohamo wanych zarzutów nie liczących się z obiektywną rzeczywistością zawarty był atak na wszystkie w istocie dziedziny współczesnego życia Polski. Krótką wypowiedź Jerzego Andrzejewskiego charakteryzo wał ten sam brak odpowiedzialności w ocenie dorobku Polski Ludowej,Wedle Andrze jewskiego „już nie istnieją sło wa dość umiarkowane, aby wyrazić ogrom, sprzeciwów, jakie muszą ogarniać w obliczu postępującego z roku na rok procesu wyjałauńania i niszczenia polskiej myśli i pol skiej kultury". „Sam byt polskiej twórczości i polskiej kul tury jest zagrożony" — wołał dramatycznie autor książek wydawanych bez ograniczeń w olbrzymich nakładach. Myliłby się ten, kto sądziłby, że w przemówieniach Kołakowskiego i Andrzejewskiego znajdzie analizę sytuacji w dziedzinie kultury polskiej, analizę, jakiej należałoby ocze kiwać od człowieka nauki czy pisarza. Zasklepieni w jałowej negacji, zdolni byli tylko do histerycznych wręcz ataków na politykę partii i władzy lu dowej. Front tych ataków wsparł również swoistą teorią „niepodzielności kultury" Artur Międzyrzecki. „Nie ma w niej (kulturze) niepotrzebnych ludzi — twierdził. — Jest ograniczona całością ze siooimi wszystkimi ogromnymi osiągnięciami, ze wszystkimi wiel kimi jej przedstawicielami i pracownikami, aż do najdrobniejszego pisarza. Jest jedną całością albo jej nie ma wcale". W osobliwym świecie „niepodzielnej kultury" Międzyrzeckiego niknie, jak widać potrzeba wyboru i wartościowania, postawiony zosta je znak równości między pisa rzem, który broni ideałów hu manizmu i postępu, a głosicielem idei najbardziej wstecznych, czy nawet zgoła faszystowskich. Każdy jest przecież jednakowo „niezbędny". Przytłaczająca większość in nych oratorów, którzy sięgali do najwyższych rejestrów świętego oburzenia, trzymała się ściśle z góry przygotowanych tekstów pisanych. W dys kusji nad porządkiem dziennym Jasienica oznajmił, że „zostanie zgłoszona rezolucja (...), Powiedzmy sobie szczerze — taka rezolucja jest już gotowa, nie będziemy jej dopie ro przygotowywać, czy też pisać na kolanie". Orędownicy „liberalizmu" i „niepodzielności kultury" z zaciekłą nietale rancją usiłowali zagłuszyć każ dy głos spokoju, rozwagi i u-miarkowania. Szczodre szafowanie zarzutami bez pokrycia i wyolbrzymianie realnych niedomagań miało służyć „uza sadnieniu" tezy o rzekomym „zagrożeniu kultury narodowej" wywołanym -oolityką kul turalną Polski Ludowej. Zacie kłość tego ataku i podjęcie go właśnie obecnie, w powiąza- srpraw warsztatu twórców, nie chce narzucać im recepty i wymagań, jeśli chodzi o formę i technikę wyrazu, pozo-stauńa też pole dla nowatorstwa i eksperymentu. Najgoręcej wszakże popiera utwory i dzieła reprezentujące wysoki poziom artystyczny, które odpowiadają potrzebom duchowym szerokich rzesz czytelników, widzów i słuchaczy i rozwijają ich upodobania, gus ty i zainteresowania w kierun ku zgodnym z socjalistycznymi celami wychowawczymi partii". Oczywiście, błędy się zdarzają. O praktyce zawsze można dyskutować i naprawiać to, co naprawy wymaga. Inspira torom warszawskiego zebrania nie chodziło jednak o meryto ryczną dyskusję ani o rzeczową krytykę uchybień. Nadzwyczajne zebranie oddziału warszawskiego ZLP służyło we dle ich intencji wyłącznie celom politycznej demonstracji, napędzaniu wiatru w żagle siłom antysocjalistycznym. Oś rodki antypolskiej propagandy i dywersji ideologicznej chcą żerować na każdej takiej demonstracji. Trzeba wyrazić uznanie dla tej części, niestety, mniejszości, pisarzy obecnych na sali, która zdobyła się na aktywny sprzeciw wobec potoku inwek tyw i oskarżeń, wymierzonego w politykę Polski Ludowej, Jes teśmy przekonani, że stanowisko tych pisarzy znajdzie poparcie wśród tych wszystkich ludzi pióra, którzy poczu wają się do rzeczywistej odpo wiedzialności za losy kultury w Polsce Ludowej. (Dokończenie ze str. 1) Przedwczoraj odbyły się tak że spotkania aktywu partyjnego w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Obrony Przeciwlotniczej im. por. M. Kalinow skiego oraz w Wojewódzkim Sztabie Wojskowym w Kosza linie. A oto stanowisko towarzyszy z Wojewódzkiego Szta bu Wojskowego: „Zdajemy so bie sprawę ze szczególnych o-bowiązków i szczególnej oapo wiedzialności jaka ciąży na nas. żołnierzach Ziemi Koszalińskiej na którą kierują nieustannie ataki zachodnionie-mieccy odwetowcy. Naszą czuj ność wspieramy ciągłym podnoszeniem wiedzy politycznej, uzbrajając się w rzeczową argumentację, ażeby zawsze i wszędzie, śmiało odpierać atak wroga na nasz socjalistyczny ustrój. W codziennej pracy wy chowawczej śmielej będziemy demaskować obłudną propagandę zachodnich rozgłośni radiowych, przeciwdziałać wrogim plotkom. Spokój i twórcza praca są nam niezbędne,by w pełni u-rzeczywistnić program naszej partii. Dlatego udzielamy zdecydowanej odprawy próbom politycznego wichrzycielstwa. Jesteśmy z partią. Jesteśmy z narodem, naszym gorącym ser cem żołnierskim". (LU Otrzymaliśmy też wiele innych rezolucji i odpisów telegramów skierowanych do KC PZPR i tow. Wiesława. Solidarnościowy telegram wystosowała m. in OOP przy WKPG w Koszalinie obszerną rezolu cję podjęło grono nauczycielskie i młodzież Liceum Pedagogicznego, Technikum Ekono micznego i Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Świdwinie. Oto końcowe słowa tej rezolucji: „Nasze miejsce jest w szkole, przy książkach i aby słowa te nie były pustym dźwiękiem, zobowiązujemy się jeszcze gorliwiej pracować nad polepszeniem wyników naucza nia, zapobiegać drugoroczności wzmóc dyscyplinę szkolną, zapobiegać absencji. Podobnie jak inne środowiska, nasze organizacje młodzieżowe podjęły zobowiązania dla uczczenia V Zjazdu partii. Głównym punktem tych zobowiązań jest budowa boiska sportowego". W środę odbyły się spotkania aktywu partyjnego Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Obrony Przeciwlotniczej im. por. M. Kalinowskiego oraz Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Koszalinie. Uczest nicy obydwu spotkań wyrazili solidarność i poparcie dla poli tyki partii i jej kierownictwa oraz osobiście dla tow. Władysława Gomułki, (tk) PONAD 60 TSTS. TON ZIEMNIAKÓW KOSZALIŃSKICH DLA KRAJU I NA EKSPORT Wiosenny skup sadzeniaków W pełnym toku (Inf. wł.) Koszalińskie Przedsiębiorstwo Nasienne rozpoczęło już za pośrednictwem swoich pla cówek powiatowych wiosenny skup sadzeniaków i ziemniaków jadalnych, przeznaczonych dla rolników w innych województwach i na eksport. Na zaopatrzenie kraju wysła no dotychczas ponad 500 ton sadzeniaków, zaś na eksport, do Austrii ;około 30 ton. Tej wiosny, w terminie do 25 kwietnia, planuje się zakupić i wysłać z naszego województwa ponad 37 tys. ton sadzeniaków. Na tyle ziemnia ków złożyli zamówienia odbiorcy krajowiż Ostatnio nade szły dodatkowe zamówienia na około 5 tys. ton, które zdaniem KPN można będzie również zrealizować, pod warunkiem, iż dostawcy: pegeery i rolnicy wcześniej obliczą posiadane za pasy ziemniaków i przystąpią do ich sortowania. Należy nad ZAKŁADY PŁYT WIÓROWYCH w Szczecinku uchodzą za jeden z najnowocześniejszych zakładów przemysłowych w naszym województwie. Ale nie ma rzeczy doskonałych. Luka w zmechanizowanych na ogół procesach produkovjnych niepokoiła od dawna inż. inż. TADEUSZA CZAJĘ — dyrektora zakładu i ZBIGNIEWA SZYMCZAKA — kierownika produkcji. Inż. inż. Czaja i Szymczak opracowali więc projekt aparatury mogącej w pełni zmechanizować te operacje. U- mienić, iż do trwającej od kil ku dni kampanii skupu sadze niaków nie włączyli się dostaw cy oraz oddziały Centrali Nasiennej jedynie w powiatach: białogardzkim, bytowskim, drawskim i świdwińskim. Wysoki jest również plan eksportu koszalińskich ziemnia ków. Odbiorcom zagranicznym zamierza się sprzedać tej wio sny około 23 tys. ton ziemniaków, w tym ponad 600 ton sadzeniaków. Tradycyjnie najwięcej ziemniaków jadalnych, bo koło 20 tys. ton zakupią takie kraje, jak Czechosłowa cja i NRD. Do Berlina zachód niego i NRF planuje się wysłać około 3 tys. ton, zaś do Ru munii — ponad 300 ton sadze niaków. Są to pierwsze zawar te transakcje eksportowe, na leży się jednak spodziewać, iż w trakcie kampanii skupu wzrośnie liczba zamówień zagranicznych na koszalińskie ziemniaki, (ś) Korzyści z usprawnienia? Ogromne. Rola człowieka ogra nicza się obecnie tylko do naciskania guziczków, a czas trwania operacji jest ściśle kontrolowany przez zestaw u-rządzeń elektrycznych. Tym samym poprzez wyeliminowanie sekund przezornie dodawa nych poprzednio przez ludzi, efektywny czas pracy zwiększył się o 15 procent! W skali Mowoczesność nie fedno ma imię rządzenia zamontowano w lis rocznej oznacza to dodatkową topadzie 1966 roku. Od 1 sty cznia 1967 stały się one nieod łączną częścią składową pulpitów. Otóż sterowanie procesem prasowania płyt wiórowych odbywało się ręcznie. Czas trwania poszczególnych faz oyklu zależny był od indywidualności, doświadczenia pracowników obsługujących pulpity sterownicze. Oczywiście czasy trwania operacji w tych warunkach nie były jednolite, a to w konsekwencji decydowało o różnej jakości płyt. Po nieważ wiedziano, że skrócenie cyklu prasowania może szczególnie zaważyć na jakości, operatorzy z reguły wydłu żali czas jego trwania. produkcję 5 tysięcy metrów sześciennych płyt o wartości 18 milionów zł. Dzięki temu szczecinecki zakład osiągnął najwyższą wielkość produkcji spośród wszystkich tego typu zakładów w Polsce. Inżyniero wie Tadeusz Czaja i Zbigniew Szymczak otrzymali jedno z zespołowych wyróżnień przyznanych niedawno przez NOT w Koszalinie twórcom najlepszych w r. 1967 rozwiązań tech nicznych w praemyśle i rolnictwie. Nie mniejszej rangi nagrodą dla racjonalizatorów ze Szczecinka jest zaintereso wanie się skonstruowana przez nich urządzeniami i< nych zakładów płyt wiórowych. Chcą one szczecinecki wynalazek przenieść do siebie, (FiL) 2 Str. fi GŁOS Nr 77 (4807) ^OQQQOOOOOOOQOQ008QOOOQftQOOOOOOOOOOQQOQ( RZEMIEŚLNICZA SPÓŁDZIELNIA ZAOPATRZENIA I ZBYTU „WIELOBRANŻOWA" W GRYFINIE, UL. SZCZECIŃSKA 45 tel. 319 przyjmuje ZAMÓWIENIA na wykonanie z montażem prefabrykowanych: — USTĘPÓW jedno- i wielooczkowych — ŚMIETNIKÓW pojedyńczych i podwójnych — KOMÓREK GOSPODARCZYCH jedno- i wieloseg-mentowych — ŁAWEK PARKOWYCH — słupków ogrodzeniowych itp. K-63/B ZAKŁAD METALOWY URZĄDZEŃ ELEKTRONICZNYCH „DEMET" W DEBRZNIE, UL. ARMII CZERWONEJ 4/6 o-głasza PRZETARG na wykonanie: transformatorów bezpieczeństwa o mocy 40 W, przełożenie 380/24 V oraz 220/24 V, w ilości 5000 sztuk. Termin wykonania sukcesywnie. Dokumentacja znajduje się do wglądu w dziale technologicznym przedsiębiorstwa. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty z podaniem terminów dostaw oraz ceny jednostkowej należy składać w zalakowanych kopertach, w terminie do dnia 30 III 1968 r. Komisyjne otwarcie kopert nastąpi w dniu 4 IV 1968 r. w świetlicy ZMUE, o godz. 11. Zastrzega się prawo wyboru oferenta i ewentualnego unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-961-0 „SPOŁEM'!, WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA SPOŻYWCÓW W KOSZALINIE ODDZIAŁ W CZŁUCHOWIE ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na budowę pawilonu handlowego branży spożywczej w Człuchowie. Dokumentacja techniczna budowlana, c.o., wodno-kanalizacyjna, elektryczna do wglądu w biurze WSS Oddział w Człuchowie. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze, spółdzielnie zaopatrzenia i zbytu oraz przedsiębiorstwa nieuspołecznione. Oferty w kopertach zalakowanych należy składać w biurze Spółdzielni WSS, Oddział w Człuchowie, do dnia 4 kwietnia 1968 roku. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 5 kwietnia 1968 r. o godz. 10. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-1009-0 POWIATOWA PRZYCHODNIA OBWODOWA W ŚWIDWINIE, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na kapitalny remont budynku PPO w Świdwinie, przy ul. 22 Lipca nr 6/7. Bliższych informacji udziela Administracja PPO w Świdwinie, ul. 22 Lipca nr 8. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w terminie do dnia 10 kwietnia 19S8 r. Otwarcie ofert nastąpi 10 kwietnia 1968 r., o godz. 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-1020 PREZYDIUM MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ W KĘPICACH ogłasza PRZETARG na następujące roboty: wymianę wewnętrznej instalacji elektrycznej w budynku szkoły, ułożenie ca 1.700 nr chodnika z płytek betonowych, wykonanie 150 mb ogrodzenia z siatki metrowej na cokole betonowym i 40 mb ogrodzenia betonowego typ ażurowy, dwukrotne obsadzenie kwiatami (kwiecień i lipiec) skwerów i zagospodarowanie placu, o powierzchni 3.600 nr. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze oraz prywatne. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 12 kwietnia br., o godzinie 12, w biurze MRN Kępice. Zastrzega się pra- wojwyboru oferenta bez podania przyczyn._____K-1017 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W MIELNIE ogłasza PRZETARG na budowę pawilonu handlowego letniego typ PU1 we wsi Chłopy, pow. Koszalin. Projekt do wglądu w biurze GS Mielno, ul. Kościelna 2. Termin składania ofert do 10 kwietnia br. W przetargu mogą uczestniczyć przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-1018 SPÓŁDZIELNIA PRACY RYBOŁÓWSTWA MORSKIEGO „BAŁTYK" KOŁOBRZEG, UL. PAWŁA FINDERA 17/18, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na remont kapitalny budynku administracyjnego spółdzielni, wg kosztorysów znajdujących się w spółdzielni, położonego w Kołobrzegu, przy ul. Pawła Findera 17/18. W przeteirgu mogą wziąć u-dział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 16 kwietnia 1968 r., o gadzinie 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-1019 ZARZĄD GMINNEJ SPÓŁDZIELNI „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W BĘDZINIE, pow. Koszalin zatrudni na sezon letni tj. od dnia 1 VI 1968 do 30 VIII 1968 r. 6 PIEKARZY do piekarni w Sarbinowie. Warunki płacy i pracy do uzgodnienia na miejscu w dziale kadr. K-1026 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W SŁUPSKU, UL. LESZCZYŃSKIEGO przyjmie do pracy każdą liczbę MURARZY, CIEŚLI i ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH. Warunki pracy i płacy zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie. Pracownikom terenowym gwarantuje się kwatery i stołówki. K-936-0 WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA TRANSPORTU WIEJSKIEGO W KOSZALINIE, ul. Bieruta 34a, zatrudni natychmiast — INSPEKTORA FINANSÓWO-KSIĘGOWEGO, REFERENTA PRAWNEGO oraz EKONOMISTĘ D. S. ZATRUDNIENIA I PŁAC. Wymagane wykształcenie minimum średnie i praktyka w danym zawodzie. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. K-963-0 FABRYKA RĘKAWICZEK I ODZIEŻY SKÓRZANEJ KZPS W MIASTKU zatrudni RADCĘ PRAWNEGO na 1/2 etatu o-raz ZASTĘPCĘ GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO i KIEROWNIKA FINANSOWEGO. Od pracowników pionu księgowości wymagane minimum średnie wykształcenie ekonomiczne i 5 lat praktyki na kierowniczych stanowiskach. Warunki mieszkaniowe oraz płacy i pracy do omówienia tylko osobiście, w godzinach 7—15, w Dziale Kadr Fabryki. K-987-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO REMONTOWO-BUDOWLANE W SŁUPSKU, UL. TUWIMA 23, tel. 40-81 zatrudni natychmiast RADCĘ PRAWNEGO na 1/4 etatu, INŻYNIERÓW lub TECHNIKÓW z uprawnieniami budowlanymi na stanowiska kier. budowy, majstra budowy, INŻYNIERA lub TECHNIKA do działu techn. i przygotowania produkcji, TECHNIKA BHP i TECHNIKA NORMOWANIA; INSTALATORÓW W. C. i C. O., MURARZY, CIEŚLI, DEKARZY, STOLARZY. Dla pracowników zamiejscowych istnieje moż-iwość zakwaterowania w hotelu robotniczym. Wynagrodzenie i warunki pracy zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie oraz Zarządzeniem nr 30 ministra gospodarki komunalnej, z dnia 7 V 1967 r. w sprawie zasad wynagrodzeń pracowników umysłowych w przedsiębiorstwie gospodarki komunalnej. Dla pracowników wysoko kwalifikowa-nych wy nagród zen ie specjalne- K-1008-0 OBWODOWY URZĄD POCZTOWO-TELEKOMUNIKACYJNY W BIAŁOGARDZIE podaje do wiadomości, że w drugim półroczu br. ZOSTANIE URUCHOMIONA nowa centrala telefoniczna W związku z powyższym zainteresowane instytucje oraz osoby prywatne proszone są o zgłaszanie wniosków na instalację aparatów telefonicznych w Nadzorze Telekomunikacyjnym Białogard ł W TERMINIE DO 15 KWIETNIA 1968 R. f Wnioski zgłoszone po terminie będą załatwione w dru-\ giej kolejności. K-1016 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ ZAKŁAD MIEJSKIEJ KOMUNIKACJI SAMOCHODOWEJ W KOŁOBRZEGU zawiadamia, że Z DNIEM 1 IV 1968 ROKU uruchamia nowq linię autobusowq nr 4 OBSŁUGUJĄCĄ DZIELNICĘ UZDROWISKOWĄ. Szczegółowy rozkład jazdy znajduje się na przystan- kach autobusowych. K-1003-0 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W USTCE zatrudni na okres sezonu letniego: KIEROWNIKA RESTAURACJI, ZASTĘPCĘ KIEROWNIKA — ROZLICZE-NIOWCA, 2 BUFETOWE, 6 KELNEREK, SZEFA KUCHNI, 3 KUCHARZY, 4 POMOCE KUCHENNE, SPRZĄTACZKĘ SALI i SZATNIARKĘ. Zapewniamy mieszkanie oraz dobre warunki płacy. Ponadto na okras sezonu zatrudnimy 5 SPRZEDAWCÓW w punktach sprzedaży detalicznej na dogodnych warunkach prowizyjnych oraz 2 PIEKARZY. Zapewniamy mieszkania i dobre warunki płacy. K-1002-0 WZGS „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" ZAKŁAD REMONTO-WO-MONTAŹOWY W BIAŁOGARDZIE, UL. 22 LIPCA nr 58a, telefon nr 362 i 277 zatrudni natychmiast KAŻDĄ LICZBĘ SPAWACZY z uprawnieniami. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy dla pracowników zatrudnionych w spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu. Zgłoszenia przyjmuje Dział Kadr od godz. 7 do 15. K-1010-0 SŁUPSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO INSTALACJI BUDOWNICTWA W SŁUPSKU, UL. ZIELONA NR 5 zatrudni natychmiast OPERATORA SPYCHACZO-KOPARKI z uprawnieniami. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. K-991-0 PAŃSTWOWE WIELOOBIEKTOWE GOSPODARSTWO ROLNE W RADACZU, p-ta Parsęcko, pow. Szczecinek, zatrudni od 1 kwietnia 1968 r.: BRYGADZISTĘ POLOWEGO, STARSZEGO OBOROWEGO, 2 PRACOWNIKÓW OBOROWYCH, 4 ROBOTNIKÓW POLOWYCH. Sklep, szkoła i przedszkole na miejscu. Odległość od przystanku PKS — 1,5 km, od Szczecinka — 12 km. Mieszkanie rodzinne zapewnione. K-1023 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W USTCE, UL. MARYNARKI POLSKIEJ NR 66 zatrudni od zaraz: 2 PIEKARZY z uprawnieniami czeladniczymi, 2 UCZNIÓW W ZAWODZIE PIEKARZA, ORGANIZATORA OBSŁUGI ROLNICTWA i KIER. STACJI CHEMIZACJI. Warunki pracy i płacy do omówienia w biurze Spółdzielni. Osobom samotnym zapewniamy mieszkanie. K-1024 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W KOŁOBRZEGU zatrudni natychmiast: TECHNIKA BUDOWLANEGO z praktyką mistrza budowlanego oraz 4 MURARZY, MAGAZYNIERA ZBOŻOWEGO, REFERENTA ADMINISTRACYJNO-GOSPODARCZEGO — warunki płacy i pracy do uzgodnienia w biurze Spółdzielni oraz CZTERY SKLEPOWE na sezon do kiosków spożywczych w Dźwirzynie — wynagrodzenie wg prowizyjnego systemu płac. K-1027 POWIATOWY INSPEKTORAT WODNYCH MELIORACJI W KOSZALINIE, UL. ZWYCIĘSTWA 168 zatrudni natychmiast AGROMELIORANTA na teren GRN Dargiń. Wymagane wykształcenie średnie melioracyjne lub rolnicze. Warunki płacy i pracy do uzgodnienia na miejscu. K-1032 PRZEDSIĘBIORSTWO KONSERWACJI I EKSPLOATACJI URZĄDZEŃ WODNO-MELIORACYJNYCH W KOSZALINIE zatrudni od zaraz TECHNIKÓW lub INŻYNIERÓW MELIORACYJNYCH na stanowiska INSPEKTORÓW TECHNICZNYCH oraz KIEROWCĘ SAMOCHODOWEGO z I lub II kategorią prawa jazdy. Zgłoszenia: Koszalin, ul. Polskiego Października 43, tel. 62-37 lub 62-38. K-1028 TECHNICZNA OBSŁUGA SAMOCHODÓW OKRĘGU KOSZALIŃSKIEGO zatrudni natychmiast pracowników na następujące stanowiska: KIEROWNIKA DZIAŁU TECHNICZNEGO, ST. INSPEKTORA BHP, 6 MECHANIKÓW SAMOCHODOWYCH, 3 BLACHARZY SAMOCHODOWYCH. KOWALA o specjalności naprawy resorów. Reflektujemy na pracowników o pełnych kwalifikacjach. Wszelkich informacji w sprawie zatrudnienia i płac udziela Sekcja Spraw Osobowych, Koszalin, ul. P. Findera 108/112, telefon 62-17 wewn. 14. K-746-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLU ARTYKUŁAMI PAPIERNICZYMI I SPORTOWYMI W SŁUPSKU, UL. 9 MARCA NR 6, zatrudni pracownika umysłowego na stanowisko REFERENTA BUDOWLANEGO z wykształceniem średnim; KIEROWCĘ DO PROWADZENIA SAMOCHODU FURGON „ŻUK" i PRACOWNIKA FIZYCZNEGO (mężczyznę) do pracy w magazynie. K-1025 PÓŁNOCNE ZAKŁADY OBUWIA W BUDOWIE W SŁUPSKU, U.L. GROTTGERA 18, zatrudnią natychmiast PALACZY KOTŁÓW WODNYCH LA MONT A z uprawnieniami oraz LABORANTKĘ ze znajomością analizy wody i paliw. Warunki pracy i nłacy do uzgodnienia na miejscu lub telefonicznie tel. 21-78. K-1029 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W WTEKOWIE, dow, Sławno zatrudni natychmiast dwie OSOBY NA WSPÓLNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ na stanowisko sprzedawcy w bufecie w restauracji Wiekowo. Wymagane wykształcenie średnie wzglednie handlowe. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-1030 PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU ZWIERZĘTAMI HODOWLANYMI W SŁUPSKU, UL. STARZYŃSKIEGO 3, tel. 45-21, będzie kupowało konie rzeźne oraz konie robocze na eksport w miesiącu kwietniu. TERMINY SPĘDÓW: 2IV1968 Kołobrzeg godz. 10 (+ robocze) 3 *9 99 Będzino •t 10 (rzeźne) 4 M Bobolice *9 10 (rzeźne) 5 H Złotów 99 10 (+ robocze) 5 Polanów 99 10 (rzeźne) 9 99 Czaplinek 99 9 (+ robocze) 9 99 Złocieniec 99 12 ( + robocze) 10 *ł 99 Drawsko 99 10 (rzeźne) 10 Kalisz Pom. 12 (rzeźne) 11 f| Białogard 99 10 (+ robocze) 12 99 Szczecinek H 10 (rzeźne) 16 Biały Bór 99 10 (rzeźne) 17 " M Miastko •9 10 (rzeźne) 18 99 Świdwin • » 10 (+ robocze) 19 «> 99 Darłowo 5" 99 10 (rzeźne) 19 99 Wiekowo 10 (rzeźne) 23 99 Barwice 99 10 (rzeźne) 23 99 Sławno 99 10 (+ robocze) 24 ' 99 Człuchów tt 10 (rzeźne) 24 Sianów 99 10 (+ robocze) 25 M Bytów 99 10 (+ robocze) 26 M 99 Karlino 99 10 (rzeźne) 30 *9 99 Wałcz 99 10 (rzeźne) na eksport w miesiącu kwietniu. TERMINY SPĘDÓW: oraz W KAŻDĄ SOBOTĘ w Słupsku na bazie POZH przy uL Bałtyckiej 9, o godz. 10 — konie rzeźne i robocze. Uwaga: Wiek koni od 3 lat wzwyż, waga minimalna 320 kg. CENA za 1 kg w klasie I — 16 zł II — 14 zł III — 10 zł Maksymalna cena konia roboczego — 14.000 zł. K-981-0 DYREKCJA PGR MARCINKOWICE p-ta Lubiesz, powiat Wałcz posiada do sprzedaży NOWE CZĘŚCI ZAMIENNE DO CIĄGNIKA URSUS C-451. ♦ ♦ Ww części po 50 proc. zniżce mogą nabywać w biurze PGR przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i osoby prywatne DO DNIA 30 MAJA 1968 ROKU. K-1015 REJONOWY URZĄD TELEKOMUNIKACYJNY W KOSZALINIE powiadamia ABONENTÓW TELEFONICZNYCH, że Z DNIEM 30 MARCA BR. ZMIENIA SIE NUMER TELEFONU INFORMACJI KOLEJOWEJ z nr 40-48 na nr 60-06 K-1034 iii POLSKI Związek Motorowy — O-środek Szkolenia Motorowego w Koszalinie — zawiadamia, że przyjmuje zapisy na kursy kierowców (wszystkich kategorii prawa jazdy). Otwarcie kursu w dniu 29 marca 1368 r., godz. 17. w Ośrodku Szkolenia Motorowego Koszalin, ul Kaszubska 21, telefon 59-61. K-816-U DOM piętrowy — śródmieście Bydgoszczy (wolne trzy pokoje, kuchnia) — sprzedam. Stanisława Górecka, Bydgoszcz, Cliocim-ska 16/4. it-65/B GOSPODARSTWO 15,30 ha (własne) — sprzedam. Szczepan Kozioł, Pruszcz Pomorski, powiat Świecie. K-66/B GOSPODARSTWO — przedmieście Bydgoszczy — sprzedam. Tołysz, Bydgoszcz, Lubelska 7/7. K-67/B SPRZEDAM motor MZ-250. — Słupsk, Grottgera 9. Gp-906 ŚRUTO WNIK, kamienie 50 cm, nowy — sprzedam. Jan Krakowski, Bytów, ul. Wieża Wodna 3. Gp-907 ZSZ nr Z Koszalin zgłasza zgubie nie legitymacji ucznia Technikum Samochodowego — Wiesława Mazura. Gp-923 KIEROWNICTWO Szkoły Ćwiczeń Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej nr 640 na nazwisko Tomasz Bożałek. Gp-903 INSPEKTORAT Oświaty w Koszalinie zgłasza zagubienie legitymacji służbowej nr 1261/65 na nazwisko Maria Szpynda. Gp-S84 PREZYDIUM PRN~Słupsk — Wydział Organizacyjno-Prawny zgłasza zagubienie legitymacji służbowej nr 923/65 na nazwisko Lucjan Dys. Gp-904 DYREKCJA Szpitala Miejskiego w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji służbowej ze zniżką na PKP nr 201, wydaną przez Wydział Zdrowia i Opieki Społecznej w Słupsku na nazwisko Andrzej Stajniak. G-905 PIANINO — sprzedam tanio. — Słupsk, ul. Zygmunta Augusta 35. Gp-908 SPRZEDAM wartburg de lux. — Dzwonić rano przed 8 — Koszalin 48-35. Gp-909 SAMOCI-iOD syrena 103 pilnie sprzedam. Mielno, Chrobrego 39, tel. 24 w godz. 7—15. Gp-910 SYRENĘ 103 (mało używana) — sprzedam. Koszalin, Władysława IV 15, m. 5, tel. 45-59 po o-siemnastej. Gp-893 SZCZECIN — pokój z kuchnią zamienię na mieszkanie w Koszalinie. Olerty Biuro Ogłoszeń — Koszalin. Gp-911 ZAMIENIĘ dwupokojowe mieszkanie, komfort, nowe budownictwo, Zielona Góra, Ptasia 30/6, Kondratowicz, na podobne w Koszalinie. K-64/B PRZYJMĘ uczennicę do pracowni hafciarskiej. Barbara Szumańska, Szczecinek, ul. Wiejska 16. G-913-0 UNIEWAŻNIA się pieczątki o treści: Przedsiębiorstwo Upowszechnienia Prasy i Książki „Ruch" — Oddział Powiatowy, w Sławnie, Sekcja Kolportażu, ul. Świerczewskiego 54, telefon 941 i 659. G-914 UNIEWAŻNIA »ę zgubioną pieczątkę: Kierowni/k Punktu Usług Elektrotechnicznych Franciszek Kospał-Pawlowaki. G-315 KOLKO Rolnicze Koszalin, Morska 112, świadczy usługi, ślusar-sko-kowalskie dla rolników, instytucji państwowych i spółdzielczych. Gp-879-0 |SREBRO £ po znacznie podwyższonych CENACH SKUPUJĄ; ^wszystkie placówki! : PHD JUBILER ' ^ WZNOWIONY ZOSTAŁ | skup srebra J przemysłowego Gwarantujemy fachową i rzetelną wycenę, K-#l/B/0( GŁOS Nr 77 (4807) Str. 7 91 * * Dni Słupska' DWIE DUŻE IMPREZY KULTURALNE PRZYGOTOWANIA JUŻ ROZPOCZĘTE JUŻ PAROKROTNIE organizowano w naszym mieście ,,Dni Słupska". Ostatnio od były się one 2 lata temu. Niedawno obradował Komitet Organizacyjny ,,Dni", — na którym omówiono program tegoroczny. Ustalono, że „Dni" obchodzić będziemy nic w czerwcu, jak to było w latach ubiegłych, ale we wrześniu. W tym bowiem miesiącu przewidziane są w Słupsku dwie duże imprezy kulturalne: II Festiwal Polskiej Piani-styki oraz otwarcie Działu Etnograficznego Muzeum Pomorza Środkowego w odbudowanym zabytkowym młynie, które odbędzie się z okazji zakończenia II Międzynarodowej Kampanii Muzealnej (ICOM), działającej pod auspicjami UNESCO. Oprócz pianistów i krytyków muzycznych będzie więc Słupsk gościł we wrześniu także wielu muzeologów z kraju i zagranicy. Te dwie duże imprezy nadają tegorocznym Kankars twórczości pamiątkarskiej Nigdzie chyba szmira nie panoszy się tak — jak w pamiątkarstwie. Dlatego też z nadzieją powitać należy konkurs twórczości pamiątkarskiej i wyrobów ludowych, ogłoszony przez Oddział Ko szaliński Związku Polskich Artystów Plastyków, Wydział Kultury Prezydium WRN w Koszalinie i Państwowe Ognisko Kultury Płas-tycznejt W konkursie mogą wziąć udział zarówno członkowie ZPAP, absolwenci wyższych uczelni plas tycznych, jak i plastycy — amatorzy oraz twórcy ludowi. Prace nadsyłane na konkurs reprezentować mogą różne dziedziny twórczości. A więc malowanki na szkle, plecionki ze słomy, rzeźba w drzewie, zabawki z różnego surowca, biżuteria ze skóry, metalu słomy, bursztynu, wyroby tkackie koronkarskie, ceramiczne, metaloplastyczne oraz graficzne wzory pocztówek tematycznie związanych z regionem koszalińskim i pocztówki fotograficzne przedstawiające np. zabytki Ziemi Koszalińskiej. Prace będą oddzielnie oceniane W 2 grupach: artystów plastyków i plastyków — amatorów. Należy je nadsyłać do Powiatowego Domu Kultury w Słupsku w terminie do 1 czerwca br. (ex) wrzesmH „Dniom Słupska" szczególną rangę. Miasto przygotowuje się już do swego święta. I tak np. szkoły rozpropagują wkrótce wśród uczniów konkurs rysunkowy pt. „Słupsk w o-czach dziecka". Najlepsze rysunki eksponowane będą w czasie „Dni Słupska" tj. od 9 do 15 września w witrynach wystawowych sklepów. Zgodnie z dotychczasową tradycją — program „Dni" obejmuje: Dzień Młodości, Dzień Sportu oraz Dzień Czynów Społecznych (pod czas którego, kto żyw w Słupsku, będzie porządkował i upiększał swoje najbliższe obejście, zarówno w miejscu zamieszkania, jak i w zakładzie pracy). Ponadto przewidziane są wystawy prac słupskich artystów-plastyków w halu BID oraz fotografiki artystycznej. Z IMPREZ masowych planuje się występy amatorskich zespołów artystycznych na estradzie w parku za starym teatrem oraz pokaz mody na placu Zwycięstwa. (h) Na cześć V Zjazdu partii Bedatknra produkcja Z każdym dniem zwiększa się liczba zakładów produkcyjnych, spółdzielni i instytucji, których załogi podejmują zobowiązania dla uczczenia V Zjazdu partii. AK stwierdza w piśmie skierowanym do naszej redakcji kierownictwo Okręgowej Spółdzielni Mleczar skiej załoga tego zakładu od lat dokumentuje swe poparcie dla programu partii zobowiąza ~ RE OAKCYZJNED ZŁY PRZYKŁAD Jestem studentem II roku Studium Nauczycielskiego i codziennie dojeżdżam z Ustki do Słupska koleją. To co zdarzyło się 19 bm. — bardzo mnie oburzyło. Do wagonu „dla młodzieży szkolnej i na uczyćieli", pociągu odjeżdżającego ze Słupska o godz. 14.20 wsiadło pięciu rozweselonych pracowników PKP. Wkrótce młodzież prze konała się okąd u nich taka we sołość. Zalatywał od nich bowiem odór alkoholu. Kiedy pociąg ruszył jeden z piątki wyciągnął „zza pazuchy" pół litra wódki, a drugi musztardówkę. Przy ,.akompaniamencie" wulgarnych słów wypili całą zawartość. Butelka z brzękiem rozbiła się za oknem. W Strzelinku wysiadł jeden z biesiad ników, a w Chamowie reszta. Ci panowie mają zapewne dzieci. Czyż nie wstyd im dawać taki zły przykład dzieciom i młodzieży in nych rodziców? J. W. Ustka (nazwisko i adres znane recrzv budowie SZSO beda dojeżdżać jedynie w godzinach rannych i popołudniowych. (a) niami produkcyjnymi i czynami społecznymi. A ota zobowiązania załogi OSM, którymi w tym roku u-czci V Zjazd partii. Postanowi ła ona wyprodukować ponad plan m. in. 120 ton mleka chu dego w proszku, 100 ton skon densowanego mleka słodzonego w puszkach oraz 21 ton skondensowanego mleka słodzonego przeznaczonego dla przemysłu. Wartość zobowiązań produkcyjnych wynosi ponad 7 milionów złotych. Załoga spółdzielni postanowiła ponadto przepracować 320 godzin przy uporządkowaniu terenu ząkładu, a uzyskane w ten sposób pieniądze przekazać na pomoc walczscemu narodowi wietnamskiemu. W Zakładach Przemysłu Ziemniaczanego odbyły się masówki, na których oprócz wyrażenia pełnej solidarności z walczącym, narodem wietnamskim podjęto zobowiązania dla uczczenia Zjazdu partii. Zalega ZPZ wykona dodatkowo ponad plan 100 ton suszonej wycierki oraz 150 ton mączki ziemniaczanej na eksport. Równocześnie każdy pracownik przepracuje społecz nie po cztery godziny przy re moncie nawierzchni na terenie zakładu. Załoga uporządkuje także teren przedszkola i wykona dwie metalowe huśtawki. Wartość wszystkich zobowiązań oraz czynów społecznych wynosi 1,5 miliona złotych. CZYNEM produkcyjnym wita Ziazd partii załoga Zakładów Zbożowo-Mły narskich. Przemiele ona dodat kowo 120 ton zboża na mąkę żytnią. Warto podkreślić.że do datkową produkcję uzyska za łoga bez zwiększenia osobowe go funduszu płac. (o) CXK3fSZ!E-K!FDY 29 PIĄTEK Wiktoryna IEDAWNO w słupskim klubie „Empik" odbyła się dyskur.ja na temat wystawienia prezf.ntown.nej przez zespół BTD sztuki H. Ibsena „Dzika kaczka". Rozmowa trwała długo i obfitowała w kontrowersyjne zd.ania — któ re notabene nie doprowadziły do sprecyzowanych wniosków. Nadarza się okazja — 27 marca minął Międzynarodowy Dzieii Teatru — aby do tej srprawy ukrócić. Opierając sic więc na części wspomnianej dyskusji proponuję zastanowić się nad inscenizacją jako jednym, ze zjawisk eklektyki teatru (wybieranie braku jedności, powiązania). Pomijam rozważania co do spraw realizatora (reżysera, insce.nizat.o-ra) wobec tekstu powierzonego mu utworu. Temat ten s-ano-wi oddzielny, niezwykle obszerny i dyskusyjny materiał... Otóż w większości utworów dramatycznych materiał literacki informuje o charakterze postaci i środowisku w jakim one żyją, o idięzach łączących poszczególne osoby itp. Dra- maturg (prozaik lub poeta) pi sząc dany utioór ma w swojej wyobraźni wizję postaci, miejsca i czasu akcji. Nierząd ko proponuje zabudowę przestrzeni sceny. Tę swoją wizję stara się, w miarę możliwo- files w dyskusji śći, zawrzeć w tekście odautor skim — (didaskaliach), które przede wszystkim mają służyć czytelnikowi w odbiorze utworu. Ale przecież słowo pisane jest bardzo wieloznacz ne, nieprecyzyjne i trudno czę sto wyrazić w nim to, co dzie je się iv sferze imaginacji. „...chciałbym, aby język giętki powiedział wszystko co permy śli głowa... „Beniowski" — J. Słowacki. Z tego też powodu, tzn. niedokładności i braku precyzji słowa pisanego, u każ dego czytelnika powstaje inna wizja dramatu. Zależna jest ona od jego psychiki, osobowo ści, temperamentu, wyobraźni itp. Realizator otrzymując u-twór nadaje mu kształt sceniczny ,zgodny ze światem je go wyobraźni, i o ile podsta-wowy materiał dramaturgiczny istnieje ciągle bez zmian, to każda nowa realizacja rce niczna stanie się samodzielnym tworem.. Ranga zależy od wielkości artysty powołującego na kVka chwil,świat złudy teatralnej. Myślę, że istotą teatru i jego wielkością jest ta ciągła zmienność i możliwość różnych spojrzeń: na człowieka, na to samo zjawisko czy problem- Ta sama tragedia czy komedia povjstająca nawet we dług wskazówek autora lecz przygotowana przez różnych mistrzów, będzie w każdej re alizacji odmienna. 5^ OPÓKI więc nie zdamy ' sobie sprawy i nie polubi mv tej zmienności teatru, dopóty nie potrafimy właściwie odbierać dzieł teatralnych, do póły obcy i niezrozumiały będzie. dla nas teatr. '.ECH GÓRZYŃSKI aktor BTD RADIO PROGRAM I 1322 m oraz UKF 6647 MHł na dzień 29 bm. (piątek) Wiad.: S.0U. 6.00, 1.00, ti-00. 12.05, 15.00, 17.55. 20.00. 23.00. 24.00. I.00. 2.00, 2.55. 5.05 Rozmaitości rolnicze. 5.30 Muzyka. 5.50 Gimnastyka, 6.20 Muzyka. 6.45 Kurs jęz. franc. 7.10 O rentach. 7.15 Piosenka dnia. 7.19 Melodie na dzień dobry. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Gra orkiestra dęta 9.00 Dla kl. V: „Pantofelki z brokatu", słuch 9.40 Dla przedszkoli. „Bawią się z nami goście z bajki". 10.00 „Lalka" — B. Prusa. 10.20 Koncert estradowy. 10.50 Mówi technika. 11.00 Dla kl VI — Fizyka. II.30 Nowe piosenki. 11.45 postęp w gospodarstwie domowym. 13.00 Dla kl. I i II — „Dzieci słuchają muzyki". 13.20 Zespół akordeonistów. 14.00 Kultura pilnie poszukiwana. 14.20 Muzyka operowa. 15.30 Dla dzieci — „Piosenka, zabawa i ja". 16.00—18.40 Popołudnie z młodością. 18.00 Rytmy młodych. 18.40 Muzyka i aktualn. 19.05 Koncert rekiamowy. 19.20 Ze wsi i o wsi. 19.35 Koncert życzeń. 20.26 Kronika sportowa. 20.40 Gra orkiestra PR w Łodzi. 21.30 ..Punkt zwrotny" — w. Faulkne-ra. 22.00 Aud. Red. Społ. 22.20 Klasyczna muzyka kameralna. 23.10 Wiad. sportowe. 23.15 Koncert. 0.10 Program nocny ze Szczecina. PROGRAM II 367 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień 29 bm. (piątek) Wiad.: 4.30, 5.30, 5.30 7 30. 8.30, 9.30, 12.05, 16.00. 19.00, 23.50. 5.00 Muzyk? R oo Pr oponujemy informujemy. przvpominamy 6.20 Gimnastyka. fi.4o Public, międzynarodowa. 6.50 Muzyka 1 aktualn. 8.30 Piosenka dnia. 8.35 Audycja Red. Społ. 8.55 Orkiestra mando-iinistów. 9.35 Z życia ZSRR. 9.55 Koncert solistów. 10.25 „Albinos" — j. Czarnego. 12.25 Muzyka. 13.25 „Stolica" — P Gojawiczyńskiej. 13.45 Z twórczości M. Karłowicza. 14.20 Soliści muzyki rozr. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Koncert chóru 15.20 Muzyka rozr. 15.50 Mówi technika. 16.05—18.30 W Warszawie i na Mazowszu. 18.30 Klub entuzjastów nowoczesności. 18.45 Kurs 1ęz. ros. 19.05—23.15 Wieczór literacko-mu-zyczny: 19.07 L. Sempoliński prezentuje przeboje starej Warszawy. 19.30 Koncert symf. Około 21.30 Z kraju i ze świata. 22 ©0 Wiad. snortowe. 22.04 „Schody" — słuch. 22.31 W kręgu bluesa 23.00 Nocna serenada. 23.15 O co tu chodzi? 23.20 Muzyka taneczna. ua falach średnich 188,2 J 202,2 tn oraz UKF 69,82 PROGRAM na dzień S9 bm. (piątek) 5.35 „Po roku pracy" — aud. J. Żesławskiejfo. 7.15 Serwis Anf. ^TELEFONY \SLB££JL 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. TAXI 51-37 — al. Grodzka. 39-09 — ul. Starzyńskiego, 13-24 — plac Dworcowy. śPdyzury Dyżuruje apteka nr 32 przy ul« 22 Lipca 15, teł, 28-44. MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — nieczynne. KLUB „EMPIK" przy uL Zamenhofa — Wystawa fotogramów i plakatów BTD, ęjW BTD, ul. Wałowa, tel. 52-85 godz. 19 — Śluby panieńskie. □Cl ™ MILENIUM — Kobieta i mężczyzna (franc., od lat 16). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Nagie godziny (włoski, od lat 16). Seanse o godz. 14, 16.15, 18.30 i 20.45. GWARDIA — Janosik (CSRS, od lat 14) — panoramiczny. Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Winnetou — ni Ł (jugosł., od lat li) — panoram. Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Mściciel z gór (radz., od lat 11) — panoram. Seans o godz. 20.30 dla rybaków. 7.17 Ekspres poranny. 7.25 Z problemów działalności ZBoWiD. 16.45 Piosenka dnia i komunikaty. 16.50 „Ryba na patelni sasiada'* — komentarz J. Markowicza. 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża. 17.40 „Z koszalińskiego notatnika" — kom. W. Nowaka. 17.50 Sportowe rozmaitości — magazyn J. Sternow-sikiego. 18.10 Muzyka ludowa. 18.25 Serwis Lnf. dla rybaków. If= TELEWIZJA IV-. .. j 1 na dzień 29 bm. (piątek) 10.30 „Grzeszny anioł" — fiłm fab. prod. radzieckiej. 16.55 Wiadomości. TT.OO Dla dzieci: „Miś z okienka". 17.15 „Napad na sklep jubilerski" — film. prod. USA. 17.40 ,P6mn ik konieczny". 18.10 TV Kurier Mazowiecki. 18.25 „Za kierownicą". 18.55 Ballady i piosenki w wyk. Edmunda Fettinga. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.05 „Sto dni" — progr. mtodz. 20.30 „z pamiętnika Casanovy" — widowisko mu z.-baletowe. 21.35 Dziesięć minut recenzji. 21.45 „Kontakty" — magazyn Redakcji Społecznej. 22.15 Dziennik. 22.20 Program na .futro. PROGRAMY OŚWIATOWE 9.55 Dla szkół: Zajęcia techniczne dla kl. VII. 15.45, 16.25, 22.45 i 23.20 Politechnika TV — Fizyka — I rok. „Głos Słupsk!" — mutacja „Głosu Koszalińskiego** *» Ko- f szalinie — organa KW PZPR. i. Wydawnictwo Prasowe „Głos t Koszaliński" RSW „Prasa", A Koszalin. Redaguje Kolegiom Redak- V cyjne. Koszalin, aL Alfreda Ł Lampego 20. Telefon Redakcji ' w Koszalinie! centrala 82-61 S do 65. . i „(tttos Słupsk!**. Słupsk, pl. f Zwycięstwa 2. I piętro. Tele- i fony: sekretariat (łączy z kie-J równikiem) — 51-95: dział ogłoi szeń — 51-95; redakcja — 54-66. » Wpłaty oa orenumerate (mie1! sięczna — 13 zł, kwartalna — | 59 eł. półroczna — 78 zł, rocz- J aa — 156 zł) przyjmują arzędy pocztowe, listonosze oraz Oddział „Rućb**. Tłoczono KZGraf., Koszalin, f ul. Alfreda Lampego ll> 0 B-l Str. 8 • GŁOS Nr 77 (4807) Jak polski ekspert ustalił