X* ó < Cały kra] swoim dzieciom WARSZAWA (PAP) MARSZAŁEK Polski Marian Spychalski — przewodniczący Honorowego Komitetu Budowy Pomnika — Centrum Zdrowia Dziecka przyjął w obecności przewodniczącego Komitetu Wykonawczego Budowy min. Janusza Wieczorka delegacje hutników polskich. Delegacja przekazała na ręce Marszałka Spychalskiego zobowiązanie hutników polskich, którzy zadeklarowali pełny udział w budowie pomnika — Centrum Zdrowia Dziecka* W Stoczni Gdyńskiej spus.zczo.no na wodę kolejny zjoiorniko-A-iec dla armatora radzieckiego. Statek o nośności 19 tys. DWT otrzyma! nazwę ,,Tałsy'\ W momencie wodowania statek był w 83. proc. wyposażony. Tak wysokie zaawan so>wanie prac wyposażeniowych jest rzadkością w światowym okrę townictwie. Sukces ten osiągnięto dzięki zastosowaniu tzw. metody połówkowej budowy kadłuba w suchym doku. Na zdjęciu: ,,Tałsy" przed uroczystością wodowania. CAF — Kosycarz W hołdzie Wielkiemu Polakowi * WASZYNGTON (PAP) 12 lutego w 222,rocznicę u-rodzin Tadeusza Kościuszki odbyła się uroczystość złożenia wieńca pod jego pomnikiem w Waszyngtonie. Wieniec został złożony przez ambasadora PRL, Jerzego Micha łowskiego w obecności praco w ników ambasady i ich rodzin. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ' Nakład: 117.337 RHUHHBUn ORGAN KVV PZPR W KOSZALINIE ROK X VI Środa, 14 lutego 1968 r. Nr 39 (4769) Hutnicy postanowili wyko-! nać potrzebną do budowy ilość stali konstrukcyjnej i zbrojeniowej oraz innych wyrobów hutniczych. Cała ta praca wy konana zostanie w ramach po nadplanowych zadań produkcyjnych. Akcja zbieran a funduszów na ten piękny cel obejmuje coraz szersze środowiska. Wśród licznych darów znalazła się także pierwsza wpłata od dzieci. Wczoraj przewodniczący Komitetu Wykonawczego Budowy min. J. Wieczorek gościł delegację młodzieży Szkoły Podstawowej nr 97 przy ul. Spiskiej w Warszawie. Młodzież tej szkoły przekazała na rzecz budowy pomnika kwotę 2.200 zł, zebraną wśród uczniów W związku z licznymi zapy taniami Komitet'Wykonawczy Pomnika — Centrum Zdrowia Dziecka komunikuje, że u-ruchomione zostało specjalne konto PKO, na które można dokonywać wpłat na budowę pomnika: Oddział PKO I O. Warszawa nr 1-9-122.222 Pomnik — Szpital — Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. „Surveyor 7" uruchomił swą aparaturą NOWY JORK (PAP) Technikom amerykańskiego ośrodka kon troli lotów kosmicznych w Pasadenie u-dało sie ponownie nawiazać łączność radiowa ze stacja badawcza „Surveyor 7" która 9 stycznia wylądowała na powierzchni Srebrnego Globu w pobliżu krateru Tycho. Aparatura tego pojazdu nie działała przez okres tzw. nocy księżycowej, Kiedy na do-wierzchni Srebrnego Globu panuje, bardzo niska temperatura. Obecnie „Surveyor 7" bedzie kontynuował dokonywanie zdjęć powierzchni Księżyca. W poprzednich seansach pojazd przesłał na Ziemie 21.274 fotografie. NOWE OŚWIADCZENIE DOWÓDCY „PUEBLO" — KOMANDORA BUCHERA Szpiegowskie akcesorium w rękach władz KRLD * PHENIAN (PAP) Koreańska, Agencja Informacyjna KCNA opublikowała nowe oświadczenie złożone przez dowódcę amerykańskiego ©-krętu szpiegowskiego „Pueblo" komandora Buchera. \ T Es PL • WARSZAWA Komitet Centralny PZPR przesłał do obradującego VIII Zjazdu Komunistycznej Partii Indii depeszę z serdecznymi po zdrowienia mi i życzeniami. m BERLIN I sekretarz KC SED, W. Ul-bricht przyjął delegację Komitetu Centralnego Komunistycz , nej Partii Niemiec z jej I sekretarzem Maxem Reimanem. • LONDYN Z Moskwy do Londynu przybył sekretarz generalny ONZ. U Thant. Przeprowadzi on z członkami rządu brytyjskiego rozmowy na temat sytuacji w Wietnamie i na Bliskim Wscho dzie oraz omowi wiele zagadnień natury międzynarodowej. • WARSZAWA Inż. Michał Wilga z Warszawy został 3-milionowym abonentem Polskiej Telewizji, Jego nazwisko wylosowała Edyta Wojtczak, popularna spiker ka ze szklanego ekranu — spo śród 1133 osób, które zarejestrowały telewizory 29 stycznia br. Stwierdził on, że informacje szpiegowskie zebrane przez za łogę jednostki nie zostały zni szczone przed zatrzymaniem okrętu na wodach terytorialnych KRLD. Cały materiał wy wiadowczy znalazł się w rękach władz Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycz-nej. Warto przypomnieć, że niedawno amerykański sekrei^. obrony, McNamara twierdza, że cały sprzęt szpiegowski został zniszczony przez załogę „Pueblo". Oświadczenie Buchera jest już drugim z kolei złożonym przez dowódcę okrętu. Agencja KCNA podaje, że Bucher przyznał, iż jego jednostka została zatrzymana w odległoś ci 7,6 mil morskich od Rodo w pobliżu Wonsanu. Było to najgłębsze wtargnięcie okrętu amerykańskiego na wody tery torialne KRLD. * Jak podaje agencja CTK, dziesięciu uzbrojonych żołnierzy wojsk USA dokonało wczoraj napaści na posterunek KRLD położony na południowy wschód od miasta Kesong, na północ od iinii demarkacyj nej. Agencja kwalifikuje tę napaść jako „nową poważną pro wokację orzeciwko KRLD." m < Rozbójnik w sieciąchl Rus* JŁ Fomin ^zwie$tUk*'_ m*. Amerykańscy żołnierze kryją się pod silnym sił patriotycznych na bazę Khe Sahn. ostrzałem artyleriii CAF Photofax Powiał człucbowski na szarym koAcw Nawozy leszcze są... KOSZALIŃSKA wieś na razie nie ma jeszcze powodów do narzekań na zaopatrzenie w nawozy sztuczne. Każdy rolnik może nabyć dowolną ilość. W początkach bieżącego miesiąca w magazynach geesów znajdowało się ponad 28 tys ton nawozów w masie, o prawie 7 tys. ton więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W niektórych powiatach magazyny są już przepełnione co znacz nie utrudnia lub wręcz uniemożliwia przyjmowanie dalszych dostaw. W bieżącym roku gospodarczym, do końca stycznia, koszalińskie geesy sprzedały roi nikom ponad 84 tys. ton nawozów, o 34 proc. więcej niż do końca stycznia w roku u-biegłym. O ponad 50 proc. zwiększono sprzedaż w powia tach\ drawskim, sławieńskim, słupskim, wałeckim; o prawie 40 proc. — w powiatach', koszalińskim, bytowskim, złotowskim. Stosunkowo za mało nawozów kupili dotąd rolni cy w powiatach białogardz-kim, kołobrzeskim, miasteckim, szczecineckim, świdwiń-skim. W powiecie CZŁU-CHOWSKIM, w porównaniu z rokiem ubiegłym, SPRZEDAŻ ZMALAŁA O KILKA PROC! Wzrost sprzedaży nawozów o 34 proc. w całym województwie oznacza postęp, w żadnym jednak przypadku nie można uznać, że jest on zado walający. Wyliczenia wskazują, że tylko z tytułu kontraktacji zbóż geesy winny dostarczyć 60 tys. ton nawozów w masie, zaś łącznie, z tytułu kontraktacji pozostałych roślin — ponad 80 tys. ton. Jak dotąd, należne nawozy z kontraktacji rolnicy pobrali za- ledwie w około 60 proc. Niestety, sytuacja ta nie wzbudza większego zaniepokojenia kie-(Dokończenie na str. 2) (Johnson: USA nie zaprzestane? bombardowań DRW OFENSYWIE działania NOWY JORK, LONDYN PARYŻ, HANOI (PAP) PARTYZANCI południo-wowietnamscy kontynu-ją działania bojowe prze ciwko oddziałom amerykańskim i sajgońskim. Wczoraj tj. we wtorek pod ogniem z partyzanckich moździerzy znalazły się amerykań skie bazy lotnicze w Bien Koa — 30 km na północ od Sajgo-nu oraz Tra Noc, — 6 km na zachód od Can Tho w delcie Mekongu. 10 ciężkich pocisków moździerzowych o kalibrze 122 w Sajgonie, Hue i delcie Mekongu Dotk'iwe straty amerykańskich agresorów SPOTKANIE W ZBoWiD mm eksplodowało wśród urzą- basadora w Sajgonie radę aby dzeń lotniska Bien Hoa. Walki toczą się w prowincji Gia Dinh w pobliżu Sajgonu. O starciach donoszą również w prowincji Quang Ngai, gdzie nieopodal miasta Tam Ky siły wyzwoleńcze atakują pozycje wroga. Agencja France Presse pisze z Sajgonu, że powstańcy połud niowowietnamscy przypuścili gwałtowny atak na oddziały a-merykańskiej dywizji „Amcri-eal" w okolicach Quang Ngai, 530 km na północny wschód od Sajgonu. Po uprzednim ostrze ewakuowali z Wietnamu Płd. laniu stanowisk amerkańskich żony i dzieci. z moździerzy o kalibrze 60 i 82 Według dalszych doniesień mm oraz 50 mm działek bez- w południowowietnamskim odrzutowych partyzanci przy- mieście Hue toczą się nadal cię stąpili do bezpośredniego sztur żkie walki. Samo miasto uległo mu. w dużym stopniu zniszczeniu. Ta sama agencja pisze, że Ja Również w Sajgonie trwają za pończycy przebywający w Saj żarte walki. gonie otrzymali od swego am- (Dokończenie na str. Z) KPO domaga się nowe pol tyki zagranicznej Ml • BERLIN (PAP) „W celu zabezpieczenia pokoju i normalnych stosunków między obydwoma państwami niemecki-mi NRF potrzebna jest nowa poli tyka zagraniczna, która kierowałaby się zasadami pokojowego współistnienia" — podkreśla się w aowym programie &PD, Solidarność z walczącym Wietnamem 13 bm. odbyło się spotkanie członków Głównej Komisji Zagranicznej ZiBoWiD, ze Stałym Przedstawicielem Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego przy OK FJN w Polsce Tran Van Tu oraz z ambasadorem DRW w Polsce — Do Pliat Quang. Stały przedstawiciel NFW powstają nowe organizacje sił Wietnamu Południowego poinformował zebranych o trwają cej ofensywie, sił powstańczych Południowego Wietnamu, podkreślając, że jest to no wy rewolucyjny etap w walce, jaką prowadzi najród wietnam ski przeciwko amerykańskiej agrasji. Tran Van Tu stwierdził, że , .................'lim......■lim II demokratycznych — m. in. w takich miastach, jak Sajgon i Hue — które stawiają sobie za cel obalenie sajgońskiego re żimu, wycofanie wojsk USA; odbudowe niepodległego, demo kratycznego i neutralnego Wiet namu Południowego. (Dokończenie na str. 2) FPK i Federacja Lewicy za uznaniem granicy na Odrze i Nysie * PARYŻ (PAP) Sekretarz generalny Fran cuskiej Partii Komunistycz nej^Waldeck Rochet poinformował dziennikarzy o niektórych punktach zbieżnych ^ jakie będzie zawierać przyszły wspólny dokument FPK i Federacji Lewicy. Nie będzie to jeszcze współ ny program, ale platforma — minimum, stanowiąca po ważny krok naprzód w kie runku wspólnego programu rządowego. Obie partie opowiadają się m. in. za likwidacją francuskiej „siły uderzeniowej" za tworzeniem stref bezatomowych, za zastąpieniem bloków militarnych przez pakt o nieagresji i wzajemnej pomocy podpisa ny przez wszystkie państwa, W sprawach Niemiec stanowiska FPK i Federacji nie są zupełnie te same. FPK opowiada się za uzna niem NRD, natomiast Fede racja Lewicy za ustanowieniem unii gospodarczej mię dzy obu częściami Niemiec. I Natomiast, zarówno FPK, jak też Federacja występuje na rzecz zakazu broni a-tomowej dla Niemiec i za uznaniem granicy na Odrze i Nysie. W sprawach Wietnamu obie . partie domagają się zaprzestania agresji USA w Wietnamie. Bołfyk morzem pokoju * BERLIN (PAP) W stolicy NRD zakończyło się kilkudniowe posiedzenie sto&ego komitetu przygotowaw czego III spotkania parlamenta rzystów i osobistości życia po litycznego krajów północnoeu-ropejskich i nadbałtyckich. Termin tego spotkania, które odbędzie się w Rostocku, usta lono na 9—10 czerwca. Parlamentarzyści debatować będą w Rostocku nad krokami, jakie powinny podjąć państwa północnoeuropejskie i nadbałtyckie dla zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa w rejonie Mo rza Bałtyckiego oraz dla rozwo ju dobrych, wszechstronnych stosunków między wszystkimi europejskimi państwami na za sadzie równouprawnienia. Polskę reprezentowali: członek Rady Państwa, poseł K. Banach, oraz wiceprzewodniczący sejmowej komisji kultu ry, poseł R. Hajduk. I ~ n r Str, 2 GŁOS Nr 39 (4769) Nawozy jeszcze są... (Dokończenie ze str. 1) równi ctw przedsiębiorstw i instytucji organizujących kontraktacje. Podpisano z rolnikami umowy, lecz nikt nie zadaje sobie trudu, by skontrolować, czy przestrzegane są warunki w nich zawarte. Wieś w dalszym ciągu kupu je proporcjonalnie za dużo na wozów azotowych i za mało fosforowych. Najgorzej jest pod tym względem w powiatach człuchowskim i szczecineckim. W powiecie człuchow skim sprzedaż nawozów azotowych zwiększono o 20 proc., jednocześnie sprzedaż fosforowych zmalała o 27 proc. W powiecie szczecineckim sprzedaż nawozów azotowych wzrosła o 46 proc., zaś fosforowych zmalała o 6 proc. Dodajmy, że gleby w powiecie jest jedną z ważnych przyczyn niższych zbiorów! Słowem, sytuacja nie jest najlepsza, tym bardziej, że do rozpoczęcia wiosennych siewów zostało tylko kilka tygo dni. Już teraz przodujący rolnicy rozpoczęli nawożenie łąk. Na razie jeszcze koszalińskie geesy otrzymują dalsze dosta wy nawozów, lecz za dwa, trzy tygodnie, gdy sprzedaż ruszy w województwach centralnych, dostawy dla naszego regionu zostaną znacznie zmniejszone. Jeżeli więc rolni cy nie skorzystają z okresowej koniunktury za kilka tygodni spotka ich przykra niespodzianka. Geesy przestrzegają, że za dwa, trzy tygodnie nie będą mogły w pełni zapewnić rolnikom sprzedaży na wozów, należnych im z tytułu szczecineckim są szczególnie kontraktacji. Każdy kontra-ubogie w związki fosforu, co otrzymuje wezwanie, by Z Bliskiego Wschodu Znów ogień w dolinie Jordanu PARYŻ — LONDYN (PAP) Według depesz agencyjnych z Ammanu i Tel-Awiwu 12 bm. w południe doszło do nowej wymiany strzałów między wojskami jordańskimi a izraelskimi w dolinie Jordanu. Izraelczycy — stwierdza rzecznik wojskowy w Ammanie — o-tworzyli ogień na jordański posterunek kontrolny, który też odpowiedział ogniem. Ifaę, itan Dania o granicy na Odrze i Nysie W czasie debaty parlamentarnej nad deklaracją programową nowego rządu duńskiego kilkakrotnie poruszana była sprawa trwałości gTanic europejskich, a zwłaszcza granicy na Odrze i Nysie. W odpowiedzi na liczne interpelacje de putowanych, nowy premier Danii Hilmar Baunsgaard, stwierdził: „Oświadczyłem wielokrotnie w czasie debaty, że rząd bierze za punkt wyjścia fakt, iż istniejące faktycznie granice, w tym również granica na Odrze i Nysie, p© winny być trwałe". Warto z uwagą i uznaniem odnotować to stanowisko Danii — kraju, który mimo przynależności do bloku atlantyckiego zdobywa się na samodzielną i realistyczną ocenę -podstawowych problemów europejskich. Obok postawy w sprawie granicy na Odrze i Nysie przykładem tego może być stwier dzenie, że jednym z istotnych zagadnień, jakie stawia na porządku dziennym konieczność zapewnienia bezpieczeństwa europejskie go, jest problem uznania NRD. Wyrazem wagi i nadziei, przywiązywanej przez Danię do konferencji w sprawie bezpieczeństwa naszego kontynentu jest fakt, że premier Baunsgaard uzależnił od jej wyników ostateczne stanowisko, jakie w sprawie pozostania w pakcie atlantyckim zajmie Dania po wygaśnięciu ter minu ważności układu NATO w 1989 roku. 1 Oświadczenie premiera Bauns-gaarda w parlamencie stanowi bar dzo istotne sprecyzowanie stanowiska Danii w niektórych sprawach, w tym w sprawie granicy na Odrze i Nysie. Niewątpliwie na zajęcie takiego stanowiska Danii wpłynęła postawa opinii duńskiej, która zwłaszcza od czasu zgubienia przez USA bomb jądro wych na Grenlandii/świadomą jent potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa na kontynencie europejslcim. (AR — WZ) Fanfani zakończył wizyt; w Algierii * ALGIER Minister sprarw zagraaateznyWi Włotih A. Fanfani zaikoń-ozył "wizytę o|icjaikią w ASgicnfii. "V? ostagfenim dni-j sportikał się on z szefem aeńsJbwa H. Bume-dlenesm. .......Mr* * W 559. grze „Gryfa" stwier dzono ogółem 7.625 wygranych w tym z sześcioma i pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową — brak, z pięcioma trafie niami — 23 po 1.485 zł, z czte rema trafieniami — 869 po 28 zł, z trzema trafieniami—733 po 4 zŁ Wygrane z pięcioma trafieniami stwierdzono: 12 w Szcze cinie, 5 w Koszalinie i po jednej w -Stargardzie, Myśliborzu, Słupsku, Szczecinku, Swid winie i Człuchowie. Specjalny fundusz na „6" wzrósł o kwotę 20.000 zł i na ^60. grę wynosi 148.000 zł. Kolejne losowanie odbędzie ę w Szczecinie, w sali ez. WRN, o godz. 12. UWAGA! Do zakończenia KONKURSU ZIMOWEGO na nagrody rzeczowe i pieniężne POZOSTAŁY JESZCZE TrimbsL i jak najszybciej pobierał nawozy. Jeżeli tego nie uczyni teraz nie może liczyć na zaopatrzenie w okresie późniejszym. Sytuacja w dziedzinie sprze dąży -nawozów sztucznych w powiecie człuchowskim powin na stanowić sygnał alarmowy dla władz powiatowych i służ by rolnej. Nie pobrały dotąd nawozów człuchowskie kółka rolnicze, wielu plantatorów lnu, nie odebrał nawozów, przeznaczonych na nowo zagospodarowane łąki, Powiatowy Inspektorat Wodnych Melioracji. Spadek sprzedaży nawozów w pow. człuchowskim jest tym bardziej zaskakujący, że przecież zespoły specjalistów w tym powiecie dokonały szczególnie dokładnej analizy poziomu produkcji w poszczególnych wsiach, ba, nawet oddzielnie w każdym gospodarstwie! Sporządzono tysiące kilkunastostronico-wych ankiet, szczegółowo opisując w nich stan każdej zagrody, wysokość plonów, poziom hodowli itd., a także poziom nawożenia. Z analiz tych dowiedziano się, że ponad 20 proc. ogólnej liczby rolników w powiecie w ogóle nie stosuje nawozów sztucznych lub tylko w mikroskopijnych ilościach zaledwie kilku kg NPK w czystym składniku na hektar. Magazyny są zapełnione nawozami. Każdy rolnik może otrzymać kredyt w SOP na ieh zakup. Należy więc przypuszczać, że sporządzone z wielkiem mozołem i stratą czasu analizy zamknięto w biurkach a wszystko biegnie starym, utartym trybem. Typowy przykład roboty na efekt, (jel.) Znamienne oświadczenie * WASZYNGTON (PAP) Rzecznik Departamentu Sta nu USA Bartch złożył oświad czenie w związku z aide-•memoire rządu ZSRR, dotyczą cym katastrofy amerykańskie go samolotu „3-52" mającego na pokładzie 4 bomby wodorowe. Rzecznik wyraźnie dal do zrozumienia, że loty bombowców „B-52" mających na pokładzie bomby wodorowe, będą kontynuowane, i uzasad niał to „wymogami bezpieczeń stwa". Po stronie jordańskiej nie było ofiar. Strzelanina trwała prawie godzinę. Rzecznik woj iskowy Izraela w Tel-Awiwie również informuje o wymianie strzałów, oświadczając, że str o na iziraelska nie poniosła strat. Używano broni lekkiej. Stały delegat Jordanii przy ONZ wystosował do przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa list, informujący o nowych ak tach agresji, dokonanych przez izraelskie siły zbrojne wobec Jordanii. ANKARA (PAP) Rząd turecki nie uz!naje decyzji rządu izraelskiego w spra wie wywłaszczeń, dokonanych w arabskim sektorze Jerozolimy — zakomunikowano oficjał nie w Ankarze. Solidarność (Dokończenie ze str. 1) cji pokojowych. Okrucieństwo nalotów lotniczych na DRW. Tran Van Tu w imieniu KC straty wśród ludności cywilnej. NFW i ludności Południowego kobiet i dzieci CR-az piracki cha Wietnamu wyraził wdzięcz- rakter tych nalotów z punktu ność narodowi polskiemu, rzą widzenia prawa międzynarodo dowi oraz PZPR i innym par- wego — wywołały oburzenie i tiom za cenną i wszechstronną falę protestów wśród całej po pomoc jaką okazują narodowi stępowej ludzkości. Do głosów wietnamskiemu w jego spra- oburzenia i potępienia dołącza wiedliwej walce. W imieniu Prezydium ZG ZBoWiD — wiceprezes min. W. Lechowicz przekazał Tran Van Tu list do KC NFW Południowego Wietnamu. List podkreśla, że ogólnonarodowy charak ter walk powstańczych i ich przebieg budzą najwyższy podziw dla bohaterstwa i ofiarności patriotów wietnamskich oraz uczucia głębokiej solidar noś ci z celami t o które walczą, z ich pragnieniem niezawisłości narodowej, wolności, pokoju, i postępu. Jak niedawno nasza walka — czytamy w liście — tak dziś walka patriotów wietnamskich ma charakter nie tylko narodo wy ale i międzynarodowy. Cele amerykańskiego najazdu na Wietnam — głosi dalej list — i charakter amerykańskiej dyplomacji zostały dosta tecznie zdemaskowane na tle sprawy bezwarunkowego zaprzestania bombardowań DRW — warunku wszczęcia negocja my dziś ponownie nasz protestu. głos KAIR (PAP) Dziennik „Al Ahram" donosi, że z wizytą do Aleksandrii przybyły trzy okręty radzieckie. WYJAZDOWE POSIEDZENIE PREZYDIUM WKZZ W DRAWSKU Praca związkowa w tereni© W Drawsku odbyło się wyjazdowe posiedzenie Prezydium Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych pod przewodnictwem przewodniczą cego W7KZZ — tow. Michała Piechockiego. Uczestniczyli w nim również przedstawiciele miejscowych władz i aktyw związkowy pow. drawskiego. Przewodniczący PKZZ, Bronisław Solecki omówił w referacie wyniki kontroli społecz nej w handlu i gastronomii, przedstawił współpracę z radami zakładowymi ZPW w Złocieńcu i Drawskich Zakła dach Ceramicznych oraz unaocznił możliwości rozwinięcia pracy związkowej, zwłaszcza w komisjach mieszkaniowych i kobiecych. Dyskusja dotyczyła m. in. trudnych spraw mieszkaniowych w Drawsku i Złocieńcu, pomocy dla spółdzielni mieszkaniowych. Omawiano również działalność związków ców w środowisku nauczycielskim, w pegeerach i w przemyśle terenowym, (tkb) Tragedia na basenie Na koszalińskiej krytej pływalni utonął w ub. sobotę siedemnastoletni Krzysztof Kle pac ki. Donosiliśmy już o tym w poniedziałkowym numerze „Głosu" w rubryce „Zdarzenia i wypadki". Ten tragiczny wypadek wstrząsnął opinią miasta i nasuwa wiele niepokojących pytań. Klepaoki przybył na ptfywalnfię na być na takie ewem&uatoośdi wraz z grupą ko-iegów — ciężarów przygotowana, przewijają się prze p^tórzoniu się nieszczęśliwego ców, wraz trenerem, bezpośrednio cięż tam codziennie setki ludzi, o Wypad;kU) iecz zwykłe asekuirain- po treningu. W tragicznym mo- różnych umiejętnościach pływać- ctwo, odsuwanie od siebie odpo- mencie, na basenie był także ra- krich. Pływalnia powinna dyapo- wie>dzialnońcj. Znacznie skutecz- townik. Czy nikt z nich nie zau- nowac wyposażeniem do niesie- niejsze będzie zaprowadzenie na ■ważył tonącego chłopca, nikt nie nia pierwszej pomocy — aparatu- basenie porządku wśród kąpiących pospieszył mu z natychmiastową rą do sztucznego oddychania ifcp. sję ścisłe przestrzeganie obowiiąz pomocą? Fakt, że na basenie prze Czy taka aparatura jest i czy by- przez ratowników niewpusz- bywaii sami sportowcy, mie upo- ła w tamtym momencie łatwo dos cza(nje na basen zbyt wielu osób ważnia do aż tak dalece posunie- tępna? na raz } oczywiście dvsponowa- tąj beztroski i zaniedbania nie- Po jakim czastie od wydobycia nije w^zerkimi niezbędnymi środ- zbędnych środków ostrożności. Nie Krzysztofa Klepackiegio przybyło kami do niesienia pierwszej porno •rH/>rłrł-w»Vi nr Trą rrr\ vm r»T7vnflrtk'ii -n n crnrf- rvixH cv ? mv in Hu:f> ixrvlr»nrł ___ Sytuacja w Wietnamie Ofensywne działania patriotów (Dokończenie ze str. 1) ich zbrodnie przeciwko ludności wietnamskiej. W apelu Oficerowie i żołnierze z stwierdza się, że sytuacja oku- pierwszej dywizji, którzy opuś pantów amerykańskich i ich ciii szeregi armii marionetko- sajgońskich zauszników stała wej i przeszli na stronę sił pa się krytyczna. Apel wzywa re- triotycznych, aby walczye-prze sztę żołnierzy pierwszej dywi ciwko agresorom USA i klice zji armii sajgońskiej do niewy Thieu-Ky opublikowali apel do konywania rozkazów dowódz- oficerów i żołnierzy wojsk saj twa i przechodzenia na stronę gońskich rozlokowanych w pro sił patriotycznych. wincjach Quang Tri i Tha Tymczasem bandyckie nalo- Thien oraz w mieście Hue. ty na Demokratyczną Republi- Apel ten — jak podaje agen kę Wietnamu nie ustają Samo cja VNA — potępia agresorów loty USA bombardowały o- USA i klikę Thieu — Ky za statnio miejscowość Vinh. W i wielu punktach kraju atako- . . , . . . . . wano szlaki komunikacyjne licznosca tej niepotrzebnej śmierci . . . , , T Sądzimy, że odpowiedzialni za 1 inne ©Dl€K*y. stan bezpieczeństwa na basenie, wyciągną niewątpliwie wnioski dla siebie; jak zapewnić maksimum bezpieczeństwa kąpiącym się. Pierwszej reakcji ktierownic/twa basenu nie możemy jednak pochwalić. Zażądano od przybywających na basen okazywania... świa d e ctwa 1 ekanski ego, stwier -dzającego, że nie są chorzy na serce. To nie środek zapobiegający zbędnych w każdym niezależnie od tego, ćwiczy. przypadku, pogotowie i czy, jadąc do wypad jaka. grupa ku na pływalni, dysponowało niezbędnym i niezawodnym wyposa-^ ^ , . . żeniem? Mamy prawo przyjąć, Dalej, czy w ogolę Btos zainrtere że wysylając karetkę na basen, sował się umiejętnościami pły- .zdawano sobie sprawę z tego, jak waidkimd sportowcow? Czy Klepać cenna j€gt każda chwd,]a Ł jakich ki umiał pływać. A jeżeli tak to obiegów i środków wymaga raco było powodem utonięcia? Mozę towani,e topielca? nie bez wpływu na ten wypadek wszystkie te niepokojące pyta- było przybycie na basen bezpo- n?a c;sną Się na usta w obliczu średnio po forsownym tTenmgu. tragicznej śmierci młodego — i Kiiedy Krzysztofa Klep^ckiego chyba zdrowego, skoro był czyn- wyciągnięto wreszcie z Wouy, czy nym sportowcem — chłopca. Ma- jeszcze żył? Ozy pomoc jakiej mu my nadzieję, że prowadzone obec udzielono była dostatecznie szyb nie dochodzenie odpowie na te ka i Skuteczna? Pływalnia powin- pytania i wyświetli wszystkie oko cy. (kk) Prezydent Johnson znów za brał głos w sprawie wietnamskiej. Przyjął on w Białym Do mu grupę wydawców pism studenckich, z którą przeprowa dził rozmowę poświęconą głów nie wietnamskiej polityce admi nistracji Z w3rpowiedzi Johnso na wynika niedwuznacznie, że USA zamierzają kontynuować bombardowania DRW. Johnson dał do zrozumienia, że Waszyngton wstrzyma bom bardowania jedynie w tym wy padku, jeśli Wietnam Północny (DPtW) przyjmie szereg amery kańskich warunków, które u-możliwiłyby USA korzystanie z owoców swej agresji. Osmy dzień w Grenoble Złoto dla M. Goitschel Marielle Goitschel podtrzymała tradycje rodzinne, zdobywając zloty medal w siało mie specjalnym. Przed 4 laty w Innsbrucku w konkurencji tej triumfowała jej siostra Christine. Drugie miejsce zdo była we wtorek Kanadyjka Nancy Greene a trzecie mistrzyni świata Francuzka — Annie Famose. W konkuren cji tej Polki nie startowały. Jak zwykle w slalomie specjalnym, który nie bez powodu nazywany jest „narciarską loterią", było wiele niespodzianek. Na starcie stanęło 48 zawodniczek z 18 krajów. Trasa miała 425 m długości (różnica wzniesień 156 m); u-stawiono 56 bramek. Przejazd był szybki i trudny technicznie. Nic więc dziwnego, że nar ciarki miały wiele trudności na trasie. Upadki i dyskwalifi kacje następowały jedna po drugiej. MECZ ZSBR - SZWECJA rozpoczął pojedynki „wielkiej czwórki" Wczoraj w Pałacu Lodowym w Grenoble rozpoczęły się najbardziej emocjonujące pojedynki turnieju hokejowego pomiędzy pretendentami do złotego medalu olimpijskiego, zespołów tzw. „wielkiej czwór ki". W godzinach popołudniowych zmierzyły się drużyny Związku Radzieckiego i Szwe cji. Obie drużyny dały koncert gry. Mecz ten był jednym z najlepszych, oglądanych dotychczas przez sympatyków sportu na ekranach telewizyj nych. Pojedynek przyniósł nie znaczne zwycięstwo drużynie ZSRR 3:2 (1:1, 0:0, 2:1). W chwili oddawania numeru do druku trwało jeszcze spotkanie pomiędzy Czechosłowacją i Kanadą. Ze względów technicznych nie możemy podać końcowego wyniku tego meczu. Tabelka grupy „A" po meczu ZSRR — Szwecja 1. ZSRR 5 10:0 39:5 2. CSRS 4 8:0 24:8 3. Szwecja 5 8:2 21:13 4. Kanada 4 6:2 22:8 5. USA 5 2:8 16:23 6. Finlandia 4 2:6 9:19 7. NRF 5 0:10 8:33 8. NRD 4 0:8 5:35 Podział medali Po ósmym dniu Igrzysk i zakończonych 17 konkurencjach podzał medaU jest następujący: złote srebrne brąz. Dnia 13 lutego 1968 roku zmarł w Gdańsku Antom Polom z-ca dyrektora Liceum Korespondencyjnego w Szczecinku. W Zmarłym tracimy ofiarnego i sumiennego pracownika oraz serdecznego kolegę. Cześć Jego Famięci! DYREKCJA I GRONO NAUCZYCIELSKIE Dnia 12 lutego 1968 roku zmarł w wieku lat 61 tow. JAN PIRA działacz ruchu robotniczego, członek KPP, PPR obecnie PZPR. Za swą działalność w okresie międzywojennym i po wyzwoleniu odznaczony był Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Cześć Jego Pamięci! KOMITET MIASTA I POWIATU PZPR W SŁUPSKU Pogrzeb odbędzie się dnia 15 lutego 1968 r., o godzinie 15, na Cmentarzu Komunalnym w Ustoe. Rada Uczniowska pny Liceum Korespondencyjnym w Szczecinku z głębokim żalem zawiadamia, że w dniu 13 lutego 1968 roku zmarł w Gdańsku nasz Drogi Nauczyciel i Wychowawca Antoni Polem z-ca dyrektora Liceum Korespondencyjnego w Szczecinku. Wyrazy współczucia Rodzinie składają UCZNIOWIE Francja Norwegia Holandia Szwecja Włochy ZSRR USA Finlandia Austria NRF CSRS Szwajcaria NRD Kanada Rumunia Wyniki slalomu specjalnego kobiet: 1. M. Goitschel (Francja) — 85,88 ż. N. Greene (Kanada) — 86,15, 3. A. Famose (Francja) ■— 87,89, 4. G. Hathorn (W. Brytania) — 87,92, 5. 1. Mir (Francja) — 88,22, 6. B. Faer binger (NRF) — 88.90. ŁYŻWIARSTWO FIGUROWE Wyniki jazdy obowiązkowej męż czyzn po dwóch pierwszych figurach: 1. Danzer (Austria) —- 352.5 pkt, 2. Schwarz (Austria) — 352.3 pkt, 3. Pera (Francja) — 342,2 pkt, 4. Wood (USA) — 334,5 pkt, 5. Nepe-La (CSRS) — 331,1 pkt, 6. Visconti (USA) — 324,7 pkt. — IO :W GRENOBLE NA ANTENIE j fy Środa, 14 lutego POLSKIE RADIO (program I) Godz. 14.30 — montaż dźwiękowy z zawodów narciarskich w Autrans. TELEWIZJA Godz. 21.40 — Kronika odlmpij-ska, a po jej zakończeńŁu trans- ■GŁOS Nr 39 (£76d)i W JEDNYM z przedsiębiorstw budowlanych z terenu województwa koszalińskiego inspektor pracy, w końcu ubiegłego roku, ujawnił znaczne zaległości w wykorzystaniu urlopów wypoczynkowych przez pracowników administracyjnych i technicznych. Największe zaległości mieli kierownicy budów. Z 16 kierowników każ demu należało się średnio po 48 dni urlopu wypoczynkowego. Byli wśród nich także rekordziści. Kilku należało się prawie 90 dni, a jednemu nawet 113 dni! Nie trzeba udowadniać jak tego rodzaju praktyki odbijają się na zdrowiu pracowników i jakie przykre konsekwencje przynoszą im samym i przedsiębiorstwom. Nie zawrze jednak dzieje się tak z winy dyrekcji przedsiębiorstwa, która, wydawałoby się, nie dba o pracowników. Tow. Tadeusz Łojko — kierownik budowy Kołobrzeskiego Przedsiębiorstwa Budowlano-Montażowego też ma na swym koncie 92 dni nie wykorzystanego urlopu. Dlaczego? Str. 3 Gon'q terminy W Świdwinie, gdzie prowadzi budowy KPBM, nie zdarzy ło się, by po zakończeniu bu dowy tow. Łojko mógł ją spo kojnie rozliczyć, a następnie rozpocząć inną. Prowadzi jednocześnie kilka obiektów. Roz liczą je, podobnie jak robi to większość kierowników, wieczorami lub w dni świąteczne i jednocześnie przyjmuje nowe. Nie ma przerw, a terminy zakończenia robót gonią. Nie może pozostawić bez kierownictwa kilkudziesięciu pracowni ków. W nadziei, że kiedyś bę dzie „luźniej" odsuwa z roku na rok wykorzystanie urlopu. Sam się dziwi, że już tyle się nazbierało... Wymagania, jakie się stawia kierownikom budów i ich odpowiedzialność za terminowe wykonanie zadań oraz wyniki ekonomiczne nie zachęcają do szukania zastępców, których zresztą w przedsiębiorstwach z reguły nie ma. Kierownicy o-bawiają się, że po powrocie z urlopu zastaną na budowie za ległości, których nie będą w stanie nadrobić. Bank zaś nie uwzględnia okoliczności łagodzących. Przekroczenie cyklu budowy karane jest, bez wzglę du na okoliczności, podwyższo nym oprocentowaniem kredytów, co w bardzo dotkliwy spo sób odbija się na wyniku finansowym działalności przedsiębiorstwa. Przypadkowe odkrycie w Ko łobrzegu starego źródła solan ki stało się swego rodzaju sen sacją dla historyków. Dla budowlanych był to wielki pech. Na dłuższy czas musieli przer wać roboty, a w końcu na przy gotowanym placu budowy, skrócić budynek o połowę. Konserwator zabytków miał prawo nakazać przedsiębior- stwu przerwanie robót, ale nikt nie był w stanie uzyskać zgody na przedłużenie cyklu budowy. Żeby wykonać plan rzeczowy budownictwa miesz- ment trzeba było przewieźć z wagonów do magazynu centralnego, a dopiero później je szcze raz na budowę. Ale inwestora to już nie interesuje. Zgodnie z kosztorysem płaci tylko za jednokrotny przewóz materiałów. Tego rodzaju niespodzianek jest więcej. Raz nil ma gdzie złożyć cementu, innym razem brakuje tzw. stolarki... Kierów nik zamiast być organizatorem pracy zamienia się z konieczności w człowieka, który musi interweniować w nagłych wypadkach. Zajmuje się drobiazgami, zaniedbując spra wy istotne. A czas nieubłaga nie mija i koszty rosną. Przy podsumowaniu wynik jest mier ny i niejednokrotnie taka u-ciera się opinia o kierowniku. — Staira się, ale jakoś mu nie wychodzi. ści często uzyskują wyższe zarobki. W ten sposób, na skutek źle skoordynowanych zarobków, tracimy wielu dobrych fachowców. Niejednokrotnie bowiem wykonują oni obowiąz ki, które z powodzeniem mógł by wykonywać wykwalifikowany urzędnik bez wykształcę nia technicznego niezbędnego na budowie czy w biurze pro jektów. Możliwości organizacji partyjnych bądź też dyrekcji w przeciwdziałaniu próbom u-cieczki fachowców z funkcji kierowniczych na budowach są mocno ograniczone. — Możemy tylko odwoływać się do ambicji — mówi dyrek tor KPBM tow. Marian Kuja wa. — Apelować, przekonywać, starać się poprawiać wa runki pracy... kaniowego, przedsiębiorstwo musiało rozpocząć budowę na innym placu. Ltczą stołówki Po opanowaniu podstawowych zagadnień organizacyjnych przedsiębiorstwa budów lane coraz więcej uwagi poświęcają problemom ekonom) cznym. Coraz częściej organ iza cje partyjne i samorządy robotnicze interesują się koszta mi budownictwa. Przyczyny ich przekraczania są różne. W większości przypadków konsek wen cje ponosi przedsiębiorstwo, a odpowiedzialnością ob ciąża się kierowników budów. Ta słuszna w gruncie rzeczy zasada w niejednym przypadku okazuje się wielce krzywdząca. Można to znów udowod nić na przykładzie owego nie szczęsnego źródła solanki. Od kierownika wymaga się. aby był przede wszystkim or ganizatorem pracy, a to znaczy, że musi umieć przewidywać i planować. Po rozplano waniu pracy na budowie inż. Adam Szempliński uzgodnił z działem zaopatrzenia terminy dostawy cementu na plac budowy. Z braku miejsca do ma gazynowania, dostawy miały być dostosowane do wydajno ści betoniarek. Nieprzewidzia na przeszkoda sprawiła, że do brze przemyślany plan został przekreślony. Zamówiony ce- Jezioro wylało Dębino otrzyma pomoc mm i A /ostatnich "dniach uS. r. Y Y w czasie gwałtownej od wilży wody z roztopów spływające do jeziora w DO-BINIE, pow. Wałcz spowodowały zalanie kilku gospodarstw. Jak stwierdzono, do tej lokalnej powodzi w niema łym stopniu przyczynili się me lioranci. Nie przewidziano bowiem skutków odprowadzenia wody do niewielkiego jeziorka. Tymczasem jezioro wy lało, obejmując wprawdzie niewiele terenu, ale czyniąc znaczne szkody w zabudowaniach. Odwiedziliśmy rolnika Wacława Okońskiego. Niedawno zbudował oborę. Teraz do nowego obiektu trudno dojść. Bydło trzeba chować w wypożyczonej, starej stodole, daleko od zagrody. Kury mieszkają w domu. Powódź dała się we znaki również gospodarce, Jadwigi Mierzwy i Eugeniusza Kałuc-kiefo. Wody przybywa. W ostatnich dniach od strony, jeziora trudno dojść do domów miesz kalnych. Zalane są również o-grody. Przewodniczący GRN w Wał czu zajął się tą sprawą, duże zainteresowanie okazały również władze powiatowe. W ub. tygodniu odbyła się w Wałczu narada poświęcona tej sprawie. Próbowano odgrodzić jezioro, ale nie przyniosło to pożądanych efektów. Obecnie trwa ją starania o założenie rurociągu, który umożliwiłby spływ wody do odległego jezio ra, położonego niżej. Jak nas zapewniono w Prezydium PRN w Wałczu, rolnicy dotknięci po wodną otrzymają po moc. Wkrótce PZU przystąpi do oceniania rozmiarów szkód. Poza odszkodowaniem pomoc jest jednak niezbędna. W Do-binie, bowiem aktualne być może znowu pojęcie trudnego przednówka, (el) Na zdjęciu: fragment obejścia W. Okońskiego. Fot.J.Piątkowski A to mocno zniechęca. Ludzie, często fachowcy z dużym doświadczeniem, rezygnu ją z pracy na budowie. W Kołobrzeskim Przedsiębiorstwie Budowlano-Montażo wym, zatrudniającym kilkuna stu inżynierów, kierownikami grup robót i kierownikami bu dów jest zaledwie trzech. Pozostali zajmują stanowiska w zarządzie przedsiębiorstwa. W innych przedsiębiorstwach nie jest lepiej, a przecież dorobiliśmy się dość licznej kadry inżynierów budownictwa pracujących w naszym województwie. Co oni robią? Gdzie podziewojq się fachowcy ? Zatwierdzony przez samorząd robotniczy KPBM reguła min premiowania faworyzuje w wyraźny sposób, kierowników budów. Oni w myśl tego regulaminu, mogą otrzymać najwyższe premie. Ale nawet ta wysoka ocena nie stanowi dostatecznego ekwiwalentu za wysiłek i dużą odpowiedzialność. W bezpośrednim wykonawstwie pozostają ci najbar dziej zahartowani i przywiązani do przedsiębiorstwa. Mniej odporni, po zdobyciu u-prawnień rezygnują z pracy na budowie, szukając sobie wygód niejszych posad w administracji i służbach inwestycyjnych -różnych przedsiębiorstw, gdzie mają znacznie więcej możliwo ści uzyskania dodatkowych za robków. W sumie przy znacznie mniejszej odpowiedzialno- Mieszkańcy wsif którzy stanowią jeszcze blisko połowę ludności kraju, zakupują zaledwie ok. czwartą część wszy stkich mebli, dostarczanych na rynek (np. w 1965 r. — 22 proc.). Tradycyjne gusta w tym zakresie nie giną: wieś ku puje najchętniej meble na wy Tradycja nie ginie soki połysk, solidne, wytrzymałe, niezbyt nowoczesne w formie. W 1965 r. mieszkańcy wsi nabyli np. ok. 54 proc. wszystkich kozetek i prawie 50 proc. kompletów sypialnych natomiast segmentów mieszka niowych zaledwie 0,5 proc. a segmentów kuchennych — tro chę powyżej 2 proc. (BN-T PAP) Zbyt wiele jest jednak pokus, przed którymi trudno lu dzi obronić. Niestety koniecznością jest zatrudnianie dość licznej grupy fachowców w administracji przedsiębiorstw budowlanych. Muszą oni sprawdzać i poprą wiać partacką robotę biur pro jektowych. W ubiegłym roku pracownicy KPBM sprawdzający dostarczoną przedsiębiorstwu dokumentację ujawnili w kosztorysach braki ogólnej war tości 11 min zł! Gdyby nie u-jawnili ich przed podpisaniem umowy przedsiębiorstwo ponio słoby stratę i o tyle nie wyko nałoby planu i przekroczyło fundusz płac. Niby więc są bardzo potrzebni i „opłacalni". Ale przecież oni tylko wyszukują nierzetelności projektantów, robiących kosztorysy i in westorów, którzy za swoje par tactwo nie ponoszą żadnych konsekwencji. Czy tak musi być? Nie wykorzystane urlopy, złe proporcje w zarobkach, to o-czywiście tylko elementy ogól nych przyczyn ucieczki fachów ców od odpowiedzialnej pracy na budowie. Niemniej, nie na leży ich lekceważyć. Nawet najbardziej związany z przedsiębiorstwem pracownik, który przez 4 lata nie ma możliwości oderwania się od codzien nych, bardzo wyczerpujących i nerwowych obowiązków, mo że się kiedyć załamać. I wtedy, kiedy jest on w pełni ukształto wanym fa»chowcem, mającym długoletnią praktykę, kiedy mógłby najwydatniej służyć przedsiębiorstwu, zwabiony wyższą pensją lub spokojniejszą praca, odejdzie za biurko. WŁADYSŁAW ŁUCZAK Zasługa „Złotej Wiechy" '' ;:>x- •: •••. : m mim ■y.y- Widoczny na zdjęciu budynek inwentarski został zgłoszony do konkursu „Złota Wiecha" w ub. roku. Jego właściciel — EUGENIUSZ NA.RZYNA ZE WSI TARNÓWCZYN w powiecie złotowskim — stwierdził w rozmowie z nami, iż nie mógł rywalizować ze zwycięzcami konkursu. Po prostu dlatego, że duży, solidnie wykonany, kosztem 106 tys. zł, budynek ma wentylacje, ścieki na gnojówkę i podręczny magazyn na paszę, lecz nie posiada zaprojektowanych w dokumentacji okien i urządzeń wodociągowych. Na założenie tych cennych w budynku inwentarskim urządzeń zabrakło gotówki. Zwłaszcza że dwa lata wcześniej rolnik wybudował dużą, dwudrzwiową stodołę. Rolnik nie zamierza jednak rezygnować z dalszej modernizacji nowego obiektu. Podkreślał, iż powiatowa komisja konkursowa w czasie lustracji budynku opracowała zalecenia fachowe, które znacznie ułatwią mu wyposażenie obory i chlewni w urządzenia techniczne. Planuje więc jeszcze w tym roku założyć większe okna z wywietrznikami, a następnie urządzenia doprowadzające wodę. W rezalizacji tej inwestycji zobowiązało się udzielić pomocy Kółko Rolnicze w Krajence, które również jest zainteresowane konkursem „Złota Wiecha". E. Narzyna bral udział w zlocie uczestników konkursu, widział nagrodzone budynki inwentarskie w Górznie i Zakrzewie oraz obiekt wznoszony w ramach budownictwa przykładowego w Kleszczynie. Zdobyte tą drogą wiadomości o nowoczesnym budownictwie wiejskim zamierza wykorzystać przy budowie murowanej z pustaków szopy na maszyny rolnicze. Mówił nam także, iż uwzględnienie w regulaminie konkursu budynków inwentarskich modernizowanych znacznie zwiększy liczbę uczestników „Złotej Wiechy". (ś) Fot. J. Piątkowski Kupon konkursu »Złolej Wiechy« Nazwisko i imię .....r,, ,777^77 Wieś ._i________________________—___ f Gromada .....~m Powiat Niniejszym zgłaszam do konkursu „Złota Wiecha" bu dynek inwentarski wybudowany, zmodernizowany (niepotrzebne skreślić) w 1967 roku. (podpis) Howy Zarząd Okręp LOP tę^pien^edzy ń^budow^k.!?' Ob0jęłtKle "y wyraża kwo Bliskiego Wschodu i w Buł- ISr t budowę szkoły, czy tonę materiałów lab garii. „Motoimport" centrala może DoZm? rZe- wysrany w toto-lotka handlu zagranicznego, która P 1 cac. Co innego MILIARD. Ten robi wrażenie, zajmuje się sprzedażą wyro- WTTPTFrr VTVT , **ów słupskiej fabryki nie wy tość grobów wytwarzanych przez kazuje jednak dużego zaintere nnrtn ^vn li t j liczne grono producentów. Zna sowania tym kombajnem. 152 4 miliona złotvrh TV. In* f™le. łatwiej załadować na sta Niemal powszechnym zjawis robi wrażenie' Nil Ta w ys' ton w^la. aniżeli kiem jest zbyt małe zaintereso niCT Te nnle7v^v f wyprodukować rękawiczki bom wanie aktywu przedsiębior- SwXh!!! ^1 ° g-"Py bki choinkowe, lalki lub' in- stwa produkcją na eksport, tych gospodarczo Ni^0Zrnamv "e Pracochlonne towary, o tej Wyższe wymagania jakościowe wielkich nh^ktńw samei wartości. Zadania eks kłopoty przy uzyskaniu niezbę wych, ani kopalń Jesteśmy za P°rt°We Wyk°naliŚmy w ub" dnych materiałów, opakowa-ledwie na początku drogi prowadzącej do likwidacji dyspro porcji między naszym, a choćby sąsiednimi województwami. Uzyskanie na eksport towarów o ponad miliardowej^ wartości roku w 108,9 proc. Natomiast nia i załatwianie wszelkich for możemy uznać za duży sukces, w porównaniu z rokiem 1966, malności sprawiają, że fabry- Zwłaszcza że składają się na wartość eksportu była wyższa ki wolą produkować na tę sumę wartości wielu małych 0 6,9 proc. W pierwszej grupie wyrobów przeznaczonych na eksport, a W ub. sobotę odbył się w Koszalinie zjazd okręgowy Ligi Ochrony Przyrody. Obradom przewodniczył z-ca prze wodniczącego Zarządu Głównego LOP, poseł na Sejm mgr inż. Józef Macichowski. Podczas obrad zasłużeni działacze organizacji otrzymali złote i srebrne odznaki za działalność na polu ochrony przyrody. Ożywiona dyskusja dowiodła, jak wielkie jest zapotrzebowanie w naszym województwie na działalność i ciekawe inicjatywy LOP. Na zakończenie wybrano no we władze. Prezesem Zarządu Okręgu został Teodor Moża-rowski (z Kuratorium Okręgu Szkolnego) wiceprezesami — inż. Jerzy Musiał (Biuro .U- rządzania Lasu i Projektów Leśnictwa — Szczecinek) i red. Tadeusz Fiszbach. („Wiadomości Zachodnie"), se kretarzem — Andrzej Pesz-kowski, skarbnikiem — inż. Hanna Piszczek [Wydział Rolnictwa i Leśnictwa Prez. WRN,) ponadto w skład prezydium Zarządu Okręgu weszli inż. Bernard Paluszyński (z-ca dyrektora WZ PGR) i inż. Zenon Ratajczak (OZLP Szczecinek). Zebrani serdecznie dziękowali za owocną działalność długoletniemu prezesowi — inż. Julianowi Fiałkiewiczowi, który ze względu na wiek i stan zdrowia zrezygnował z pełnienia funkcji w organizacji, pozostając nadal członkiem Zarządu Okręgu, (mrt) potrzeby rynku wewnętrznego. Jeśli otrzymamy polecenie to zrobimy — odpowiadają zno więc w dziedzinie maszyn i u- wu w innych fabrykach. Tak rządzeń, choć wykonaliśmy za jest np. w Słupskich Fabry- dania ubiegłego roku w 119 kach Mebli. Zjednoczenie trak proc., to jednak wartość sprze tuje słupskich stolarzy jako danych maszyn i urządzeń sta producentów mebli, które mo- nowi zaledwie 48 proc. zadań żna sprzedawać na rynku kra- nakreślonych w planie 5-let jowym i zagranicznym. Jak o- nim. W trakcie opracowywania trzyma większe zamówienia lo planu pięcioletniego braliśmy kuje je więc w Słupsku. Nasi widocznie życzenia za możli- meblarze zdążyli się do tego wości. Wykonanie niespełna przyzwyczaić, choć takie nagłe połowy zadań nie świadczy dob decyzje też im nie ułatwiają rze o niektórych producentach pracy. Skutki są dość przykre. — eksporterach. Zabrakło im Np. w ub. roku wartość wy- wytrwałości czy chęci? eksportowanych mebli była aż Kombajn buraczany, produ o 25 min zł niższa niż w 1966 kowany przez Słupską Fabry- roku. kę Narzędzi Rolniczych4, zasłu Brak statusu przedsiębior-żył sobie na IV nagrodę w kon stwa eksportującego stawia słu kursie zorganizowanym pod- pskie fabryki w dość niekorzy-czas wystawy w Hiszpanii. Ma stnej sytuacji. Pracownicy „Pa szyna jest wydajna, cieszy się gedu" podczas różnych wystaw dobrą opinią rolników. Przyspo i pokazów zagranicznych pożyła fabryce sporo powodów święcają słupskim meblom eto chwały w jednym z krajów mniej uwagi. £wt) Z OGROMNYM zaciekawie- a dreszczem. Warto przy okazji zykiem swojej czarodziejskiej Emanuela de Falli. I to właś- niem czekaliśmy na zapp* dodać, że po udanej „Paradzie" sztuki. nie z winy przerywników... wiedziany koncert Koszalin• Erika Satie, na poprzednim Jak wypadła suita L. Różyc czarodzieja. Jeszcze raz można skiej Orkiestry Symfonicznej koncercie, był to kolejny suk- kiego „Pan Twardowski"? Nie powtórzyć to samo: gdyby cho _ Muzyka i czary ". Redak- ces naszej orkiestry. Może na- wiadomo, gdyż niemożliwością ciaż owe przerywniki nie były cyjna koleżanka napisała w z$ v:et w swoim rodzaju nowator było się skupić. I znów, nie mówione! powiedzi poprzedzającej wy- ski. raziłaby scenka z talarami, o- ^ więc jak? Czyżby chybio- stęp KOS i znanego iluzjonisty Gorzej nieco, jakoś bezbarw degrana przez przeobrażonego ny był koncert z czarami? Juliusza Konczyńskiego (NE- nie nawet, wypadł „Uczeń „mocą czarów' p. Nemo w po Trzeba jednak na przysz- MO):^Pomysł to niecodzienny Czarnoksiężnika" Paula Duka- stać szlachcia, gdyby miała i0§q scenlłi widowiskowe ina- ryzykowny, ale interesujący, sa. Część winy spada na pew- charakter pantomimiczny. By- czej dobrać, wyreżyserować i no i na „ucznia iluzjonistyłoby jeszcze lepiej, gdyby np. wkomponować w całość. Niech Koncerty symfoniczne łączono no ze śpiewem, recytacją, baletem. p. Nigdy dotąd ze sztuką iluzjonisty". Ci, którzy byli w ubiegłym tygodniu na koncercie KOS, rozumieją już chyba dla czego „nigdy dotąd". Byłoby jednak dużym uproszczeniem powiedzieć, że zamysł dyrektora KOS, p. ANDRZEJA CWOJ DZIŃSK1EGO spalił na panew cc. Publiczność koszalińska (a myślę, że i słupska też) bawi ła się świetnie. Ale nie — jak zwykł mawiać Jerzy Waldorff — PRZEWYBORNIE. Dlaczego? Bo bawiła się nie jak na Zbigniewa Dąbrowskiego, dźwięk spadających talarów Czarodziej na koncercie będą, niczym balet, wtopione w muzyczne tło. Ale przecież p. Juliusz Konczyński — NEMO, jest artystą, a nie magikiem. Dlaczego odmawiać mu prawa popisu przed widownią, nawet na koncercie muzyki symfonicznej? Odmawiać nie można. Po skończonym koncer cie można by zapowiedzieć krótką (dwudziestominutową, czy półgodzinną) część trzecią. Byłoby tam miejsce na „spawa nie sznurka", historię z pierścionkami czy też zabawne i _________________ który letnie zapowiadał wy harmonizował z uderzeniami pomysłowe Jenki virotechnicz koncercie, tylko trochę, jak w stępy „swego'; mistrza za to blach lub kotłow. Bardzo nato ne nurku A tn ipdnnk nip 'o sa 0 wtele Sorzej wprowadzał siu miast kłóciła się, nawet z na- ^ " chaczy w temat muzyczny. A strojem rozrywkowego koncer- « Z PIS chaczy w temat muzyczny. A strojem rozrywkowego koncer-lyarrviimv od muznki i od or moźe p0 Prostu wszyscy ocze- tu, scenka z zaczarowaną be- zabrzmiał utwór Camilla Saint -Saensa — „Taniec szkieletów" Może dlatego właśnie, że ut- P. S. Największym czarodzie Chocia: niepostrzeżenie na scenę już w smakował muzykom ów napi- . . . czasie wykonywania pierwsze- tek, słuchaczom było trochę 'em okaza^a ^ę jednak p. Wan go utworu i dyskretnie włączy nie w smak. da Wiłkomirska. Na jej wystę Zó^tenTapr^zentowanyzosTał sii TECHNICZNA OBSŁUGA SAMOCHODÓW OKRĘGU KOSZALIŃSKIEGO W KOSZALINIE zatrudni natychmiast pracowników na następujące stanowiska: KIEROWNIKA DZIAŁU TECHNICZNEGO, ST. INSPEKTORA BHP. INSPEKTORA PPOŻ. — wynagrodzenie wg stawek KTP oraz DWÓCH PRACOWNIKÓW DO DZIAŁU ZAOPATRZENIA. Wszelkich informacji w sprawie zatrudnienia i płac udziela Sekcja cjk Osobowych Koszalin ul.Pawła Findera 108/112 telefon 62-17 wewn. 14. K-416-0 SŁUPSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO INSTALACJI BUDOWNICTWA W SŁUPSKU, UL. ZIELONA NR 5 zatrudni natychmiast pracowników umysłowych na nastepujace stanowiska: KIEROWNIKA WARSZTATU MECHANICZNEGO ze znajomością branżv metalowej lub elektrycznej: KIEROWNIKA DZIAŁU EKONOMIKI, INSPEKTORA BHP i RADCĘ PRAWNEGO na pół etatu. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w siedzibie przedsiębiorstwa. K-415-0 SŁUPSKA FABRYKA NARZĘDZI ROLNICZYCH — SŁUPSK, UL. POZNAŃSKA NR 1 przyjmie do pracy inżynierów i techników-mechaników na stanowiska TECHNOLOGÓW, MISTRZA KUŹNI, DYSPOZYTORA PRODUKCJI, TOKARZY, ŚLUSARZY NARZĘDZIOWYCH. Warunki płacy i pracy do omówienia. W przyszłości istnieje możliwość otrzymania mieszkania spółdzielczego. K-378-0 DYREKCJA PRZEDSIĘBIORSTWA ROBÓT INSTALACYJ NO-MONTA&OWYCH BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W SŁUPSKU, UL. RYBACKA 4a zatrudni natychmiast: 3 INŻYNIERÓW lub TECHNIKÓW URZĄDZEŃ SANITARNYCH z uprawnieniami na kierowników budów. Warunki mieszkaniowe i płacy do omówienia na miejscu. Dokumenty w sprawie zatrudnienia należy składać w Sekcji Kadr PRIM Bud. Roi. w Słupsku, ul. Rybacka 4a. K-433-0 WZGS „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" — ZAKŁAD OBROTU ARTYKUŁAMI DO PRODUKCJI ROLNEJ W KOSZALINIE, UL. MONIUSZKI 15 zatrudni natychmiast pracowników z wykształceniem średnim ogólnokształcącym, ekonomicznym, rolniczym iub mechanicznym na stanowiska ST. REFERENTÓW i KIEROWNIKÓW SEKCJI. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w Dziale Kadr i Szkolenia. K-442-0 UłATWIA ZAP-fcON WSZELKICH SILIMIKdW_ spalinowych :ow-& MIESZANKA PŁYN N O - G AZO WA W POSTACI AEROSOLU. DO NABYCIA W SKtADNlCACH MASZYN ROLNICZYCH P ZC S i C PN K-15/B-0 GŁOS Nr 39 (4769) l Sto. $ Sylwetka aktora Mieczysław Ostroróg — Gdzież to będzie można przydała się młodemu aktoro-zagrać? — myślałem po otrzy- wi. Wiedział już, że w dużym maniu dyplomu ukończenia mieście, w, starym teatrze, nie Państwowej Wyższej Szkoły znajdzie możliwości „wygrania Teatralnej w Krakowie. się". Po ukończeniu szkoły wy Było to 10 roku 1965. W ro brał więc za swoje pierwsze ku dyplomowym aktor sceny miejsce pracy Teatr Polski w słupskiej BTD, Mieczysław O- Bielsku Białej. W teatrze tym stroróg próbował już swych sił była duża grupa młodych akio Teatrze Starym. Ta próba torów, pełnych chęci do pracy. Ówczesny dyrektor tego teatru wykorzystywał to i zrealizował dużo sztuk, dając aktorom mo żliwość wypróbowania swoich umiejętności na scenie. W ciągu dwóch sezonów te-atralnych p. Mieczysław Ostro róg wystąpił w kilkunastu sztu kach. Między innymi powierzo no mu kilka ról w „Żywocie Józefa" w reżyserii Kazimierza Dejmka i scenografii Andrzeja Stopki. Wystąpił także w „Dziadach" i „Kramie z pio- nrzedawca* sMep»klient & Potrzebny & Dosiawy mleka (i nie tylko do domu) t? Zapomniane sklepiki na peryferiach sklep z domowymi pantoflami Coraz więcej problemów po Przedmieście (ulice Buczka. Polskiego ,,Pod Piątką" oraz ruśzają nasi Czytelnicy. W kil Pankowa, Poznańska). Miesz- w Supermarkecie. Ponadto w ku listach autorzy wypowiada kańcy tej dzielnicy domagają sklepach MHD w rejonie śród ją się na temat dostawy mleka się budowy dużego, nowoczes mieścia. Inne braki, które chy do domu. Słupski handel od- nego pawiionu. Proponują na- ba wynikają z niedostatecznej żegnuje się od tej formy sprze wet jego lokalizację: u zbiegu operatywności zaopatrzeniow- daży — piszą autorzy (m. in. ulic: Buczka i Szymanowskiego ców to: sól po 90 gr za 1 kg, Brygida C., Hubert Brzeski, i obok zakładu usług motoryza tłusty twaróg, makaron „nit- Włodzimierz S.), a tymczasem cyjnych, lub u zbiegu Buczka i ki" i bateryjki do latarek kie- przyjęła się ona już dawno w Pankowa, ewentualnie u wy szonkowych'*. miastach mniejszych od Słup- lotu ul. Chopina. W dzielnicy ________________ ska. Pierwsze próby już by- tej, jak podkreślają autorzy ły, ale nie powiodły się. Kil- listów, są bardzo stare małe ka sklepów umieściło wywiesz sklepiki. ki, że przyjmuje zlecenia na Te małe, peryferyjne skle- dostawę mleka. I zgłoszeń rze piki spożywcze — jak twier czywiście wpłynęło bardzo ma ło. Gdyby jednak handel roze słał do mieszkańców swego re jonu ajentów (wzorem np. PZU) — chętnych znalazłoby , t , t sie bez porównania więcej. Na senkami Ostatnią rolą na des|temat świadczenia przez han- kach bielskiego teatru Ma po , del usł aut list6w idą stać W iktora w „Panu Jowial j jeszcze dalej. Nic nie stoi na At? I Pr7'eszfc°^zfe» stwierdzają, by A potem j jeflen iujj (?wa sklepy spożyw --Otrzymałem propozycję j cze przyjmowaly telefonicznie ........ _ ........- przejścia do BTD. Ciekawe pla j zicocn|a na dostawę towarów, wchodzić do takich wnętrz . ny dyrektora A. Ziębińskiego, , których na rynku nie brak. Na — czytamy w jednym z listów. młody zespół... No i jestem. Na i przylcładl: odwiedzili nas nie Skoro już jesteśmy przy tej wstępie przedstawiłem się naj j przewidziani goście. Nie jesteś dzielnicy miasta, warto zwró młodszej koszalińskiej widów- my przygotowani na ich przy cić uwagę na skrzyżowanie u- jęcie. Dzwonimy np. do „Delikatesów" i prosimy by dostar czono nam: wino, jabłka, herbatniki itp. Wróćmy jednak jeszcze do dzą nasi Czytelnicy — są z re guły nie najlepiej zaopatrzone. Do nich' dostarcza się nie świeży chleb i masło, dużo mniej uwagi poświęca się sprawom estetyki i czystości. „Proszę zwrócić uwagę jak wy glądają sklepy przy końcu ul. Szczecińskiej. Brudne okna wy stawowe, część powierzchni sklepowej zajęta przez różne transportery, aż nie chce się ni w bajce „Niezwykła przygoda" a obecnie w rołi Molvika w „Dzikiej kaczce". Tekst i zdjęcie: Andrzej Maślankiewicg W PDK Seminaria recytatorów Jesienią ub. r. ogłoszono re- towych. Są one zapowiedziane gulamin XIV Ogólnopolskiego na ostatnią niedzielę lutego br. Konkursu Recytatorskiego. W trosce o jak najlepsze W zasadzie, w poszczegól- przygotowanie młodzieży biorą nych środowiskach (gromadach cej udział w konkursie recy-osiedlach, zakładach, pracy, tatorskim, Ośrodek Jnstruk-szkołach itp.) zakończyły się już wstępne turnieje. Wytypo wani przez instruktorów kan dydaci uczestniczyć będą w e-liminacjach miejskich i powia- : Wcłarzenia : P^7YPAPKI m NA JEDNEJ z ulic Ustki potrącony został przez samochód 11-letni Stanisław M. Lekarz pogotowia stwierdził u chłopca złamanie obojczyka i prawego podudzia. Przebywa on w szpitalu słupskim. ® vVE WSI SIODŁONIE uległ nieszczęśliwemu wypadkowi 44-let ni Waldemar S. Wpadł on do dołu piwhdtznego i doznał złamania kiłkU żeber. W ambulatorium po -gotowia udzielono mu doraźnej pomocy. © SIEDMIOLETNIA Barbara K. z Sierakowa uderzona została pod czas zabawy z innymi dziećmi — kamieniem w głową. Kontuzja by ła tak dotkliwa, że zaszła potrzeba przewiezienia dziewczynki do szpitala. cyjno-Metodyczny Powiatowe go Domu Kultury organizuje w środę 14 lutego od godz. 10 do godz. 18 i w czwar tek 15 lutego od godz. 12 do godz. 18 seminarium recytatorów. Seminarium będzie miało charakter indywidualnych kon sultacji, w trakcie których kwalifikowani instrukorzy zwrócą uwagę przede wszystkim na sprawy dykcji oraz ele menty tzw. ogólnego wyrazu artystycznego. Młodzież szkół średnich oraz recytatorzy - amatorzy proszeni są o zgłaszanie się w dniach 14 i 15 lutego (indywidualnie lub grupkami) punktualnie o godz. 11, 12, 13, 14, 15, 16 lub 17 — w zależności od tego, któ ra z podanych godzin najbardziej im odpowiada. lic: Kołłątaja—Tuwima. Jest tam sklep mięsny i kiosk wa-rzywniczo-owocowy. W sklepie spożywczym można, według re lacji Czytelników, nabyć, o- zaopatrzenia sklepów w mleko prócz artykułów spożywczych. Jeden z naszych Czytelników warzywa, kiszone ogórki, ka-zaopatruje się w nie w okresie pustę a także wędliny i tłu»sz-zimy w godzinach popołudnio cze zwierzęce. Kiosk warzyw-wych w sklepie WSS przy ul. niezy jest w tej sytuacji zbęd Małachowskiego. Od pewnego ny, bo każdy przy okazji in-czasu konwojenci, którzy przy nych zakupów, zaopatruje się jeżdżają około godz. 14 żabie- w warzywa w sklepie spożyw rają zarówno puste jak i na- czym. Warto też zastanowić pełnione mlekiem konwie. A zatem nabycie mleka po powrocie z pracy jest już niemożliwe. Kierowniczka sklepu powiedziała autorowi listu, iż podobno konwojenci otrzymali takie zarządzenie. Że podjęto je ze szkodą dla klienta — nie ulega chyba wątpliwości. Brzcjdźmy teraz do uwag na się nad innym rozwiązaniem: zlikwidować w tym sklepie stoi sko warzywnicze. Są zresztą na peryferiach małe sklepy spożywcze w któ rych, mimo że sprzedaje się warzywa, nie ma odrębnego storiska. „Nieprzyjemnie patrzeć — pisze Kazimiera W. jak sklepowa brudnymi rę temat sieci handlowej. Słusz- ko™, którymi niedawno poda nfe dhyba jest Spostrzeżenie wala marchew - dotyka chle Jana Śt„ Zofii Bcllcr i Stani- ba. ery kroi ser. Nie można sława R., że niektóre dziel- »»,cc ^yw.scie o to pretensji nice są pod tym względem u- do, sprzedawcy, tylko do jej pośledzone. I tak np. rozrasta władz nadrzędnych, ze tak zor s:ę osiedle spółdzielni „Czyn" W rejonie ulic: Wiejska, Garn carska, mieszka kilkaset osób — a do tej pory nie powstały tu nowe sklepy czy pawilony. Nic dziwnego, że w dużych Gklepach śródmieścia panuje nadmierny ruch. W inwestycyjnych planach handlowcy za pominają o dużej dzielnicy, która niedawno otrzymała ofi cjalną nazwę: Poznańskie t» RÓWNIEŻ podczas zabawy . slupskim zaczęły uderzony został szyszką w oko j madzkie rady kobiet. Powoływano 9-letni Maksymilian z Jezie- je przy gromadzkich komitetach rzyć. Chłopca skierowano do okulisty. Bliski kobiecych spraw W ubiegłym roku w powiecie nizowano już jedną pogadankę na powstawać gro- temat higieny osobistej. Kobiety program te-na cały rok Q> 3$-LETNIA Helena M. ze wsi Czerwony Kogut spadając z drabiny uległa kontuzji żebra i klatki piersiowej. Przybyły lekarz u-dzielił pomocy na miejscu. „Studn'ówka'° w ogólniaku W ub. sobotę, w II Liceum Ogólnokształcącym i#n. Adama Mickiewicza odbyła się—jako jedna z pierwszych w Słupsku — studniówka. Oprócz młodzie ży klas jedenastych, przybyli wychowawcy, nauczyciele, a także dyrektor liceum, Bronisław Wilczewski. W koncercie życzeń pod adresem pedagogów popłynęły miłe słowa i me lodie, utrwalone na taśmie magnetofonowej. W gustownie u-dekorowanej sali dwa młodzie żowe zespoły muzyczne przygrywały do tańca. To była ich ostatnia przed maturą szkolna zabawa. A teraz sto dni wytężonej nauki. Trzymajcie się! Frontu Jedności Narodu. Do końca roku w powiecie było i«h 6: w Kobylnicy, Objeździe, Wrześciu, Strzelinku, Dębnicy Kaszubskiej i Mkorowie. W skład tych nowych rad weszło ponad 70 wiej- opracowały ponadto go rodzaju imprez bieżący. We Wrześciu z kolei rada kobiet wspólnie z kołem gospodyń wiejskich były inicja torami kursu gotowania i pie czenia. Ponadto członkinie ra dy interesują się sprawami skich kobiet reprezentujących róż miejscowego przedszkola, opie ne środowiska. kują się zespołem artystycznym oraz utrzymują stalą Mimo stosunkowo krótkiego współpracę z kółkiem rolni- czasu działania, obserwuje się czym. Szczególnie aktywnie w ożywienie społecznej pracy tej radzie działa jej przewód i kobiet w tych gromadach, nicząca, Genowefa Sopata. gdzie takie rady już powołano. Miejscowa ludność wybrała Lepiej pracują koła gospodyń ją na sołtysa wsi Wrzeście. wiejskich, a także wydajniej turtuląc^nl? tTiko S-współpracują z miejscowymi biety we wrześciu. podobne kto-kółkami rolniczymi. Ze WSpÓl poty mają członkinie Gromadzkiej nych planów rodzą się cieką- Rady Kobiet w strzelinku. Juz ,I7„ • „„ . teraz kobiety ze Strzelinka postawę i pozytec^iie inicjatywy, nowiiy^ w okresie największe-Na przykład W Kobylnicy, z go nasilenia prac polowych zorga inicjatywy rady kobiet, przed nizują dwumiesięczne daecińce ubiegłorocznymi dożynkami wiejskie, w ubiegłym roku nie uu.egiLi.oLziiyrm uozyiiKdiiu udało im się zreaiizować tego za- zorganizowano zespół arty- mraru, ponieważ komitet świetli- styczny, który wystąpił na im cowy nie chciał udostępnić pO- prezach gromadzkich i powia mieszczeń klubowych. Sądzimy jed tr»\x7vrh nak' źe w roku bieżącym członko- ujwycn. wie komitetu świetlicowego po- Ale nie tylko sprawami życia dejmą rozsądniejszą decyzję, kulturalnego interesują się człon- Przytoczone przykłady świa kinie gromadzkich rad kob et. J ^ ^ Objeździe rada kobiet zajęła W niektórych gro-się sprawami zdrowotnymi oraz kulturą życia codziennego. Zorga- Sskcla dżado w „Gryfie te i Kierownictwo Klubu Sportowego ,,Gryf" postanowiło nawiązać kontakt z działaczami istniejącej swego czasu w Słupsku sekcji dżudo i przystąpić do jej organizowania. Klub posiada specjalistę — trenera i zamierza, w przypadku zapotrzebowania, powołać sekcje dżudo juniorów i seniorów. Zgłoszenia przyjmowane są w każdą środę, o god.z. 16, w sali gimnastycznej, obok kina „G-wardia'% Sekretariat Klubu „Gryf" mieści się w lokalu biura przepustek Szkoły podoficerSkięd MQ i czynny jest codziennie do- god-z. ^ madach powołanie rad kobiet było celowe. Nie tworzy ich się jednak szablonowo wszędzie, bowiem są takie groma dy, w których koła gospodyń wiejskich samodzielnie pracują bardzo aktywnie. I na przy kład gromadzkie komitety FJN w Gardnie Wielkiej, Po błociu, Kruszynie i Damnicy uznały, że na ich terenie nie ma potrzeby tworzenia tego rodzaju organizacji, (am). ganizowały pracę Rozmieszczenie sieci handlo wej — to temat dość często poruszany pfrzez naszych Czytelników. W liście A. Damskiej czytamy: „Chcąc kupić w naszym mieś cie „kapcie", które są przydat ne w szkole i w domu, trzeba odwiedzić wszystkie sklepy z obuwiem. Najczęściej zdarza się, że nie ma odpowiedniego towaru, albo jeśli jei?t, to brak żądanego rozmiaru. Wydaje sie, że wzorem inny-ch miast np. Grudziądza można by urządzić branżowy sklep z domowym o-buwiem. Wchodzi się do niego z satysfakcją. Półki pełne prze różnych pantofli: filcowych, 7. dermy, skórkowych i płóciennych. Istnienie takiego sklepu oszczędziłoby nam kobietom dużo czasu i nerwów". Waleria W. sygnalizuje nam. iż przy ul. Rybackiej, w rejo nie której znajduje się w bu dowie — częściowo już zamieś z kałe — osiedle „Nadrzecze" — brak sklepu rybnego i kiosku „Ruch". Jeśli na osiedlu zostanie wybudowany pawilon handlowy — pc^tuluje autor ka listu — można by obecny sklep spożywczy MHD przy ul. Rybackiej przekształcić w sklep rybny. I jesz.cze sygnały w sprawie zaopatrzenia: — Drożdże — to chyba artykuł pierwszej potrzeby — czytamy w liście Izabeli B. A jednak dość często zdarza się., że nie można ich dostać. 10 lutego nie było drożdży w skle pach WSS i nr 104 przy ul. Mostnika 58, przy ul. Wojska Dziś odczyt w (htce Zapowiedziany przez nas mylnie na wczoraj odczyt red. Tadeusza Kwaśniewskiego w u Stecki ej szkole Tysiąclecia odbędzie się dziś, o godz. 16. Lektor KW omówi problem niemiecki w polityce europejskiej. 1RADI PROGRAM I 1322 m oraz UKF 66,1? MHi 12.06. 24.00 46 Wygrały „7" i „6 Ubiegłej nadzieli odbył się tur niej drużyn szkolnych w piłce ręcznej. Startowało 5 zespołów dziewczęcych i 6 chłopięcych. Wśród dziewcząt pierwsze miejsce zdobyła drużyna szkoły nr 7, wyprzedzając „dziesiątkę" i „czwórkę". Natomiast w grupie chłopców zwyciężył zespół „szóstki", wy-przedżając „jedynkę" i „dziesiątkę". Turniej cieszył sde dużym zainteresowaniem wśród młodzieży. Zwycięskie zespoły otrzymały dyplomy, (an) (na dzień 14 bm. (środa) W lad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 15.00. 17.55, 20.00. 23.00. 1.00, 2.00, 2.55. 5.05 Rozm. Roln. 5.25 Muzyka 5.50 Gimnastyka 6.20 Muzyka 7.15 senka dnia" 7.19 Melodie na dzień dobry 7.45 „Błękitna sztafeta" 8.15 Kalejdoskop melodii rozrywkowych. 9.00 Dla klas I i II — „Dzie ci słuchają muzyki" 9.20 Fragment baletu „Dziadek do orzechów" 10.00 „Lalka" — pow. B. Prusa 10.20 Muzyka ludowa narodów radzieckich 11.00 Z estrad i scen oporowych naszych sąsiadów 11.30 Wiązanka melodii 11.45 Publ. międzynarodowa 12.10 Koncert z polonezem 12.45 Rolniczy kwadrans 13.00 Dla klas I ? II — „Kolorowe listy" 13.20 Swojskie melodie 13.40 „Więcej, lepiej, taniej" 14.00 „Tatar, tatarzyna, tatarak" — reportaż. 14.30 Zimowe Igrzyska Olim-pijsikie w Grenoble 15.05 ,Nasze spotkania" — Czechosłowacja 15.30 Dla dzieci starszych: „Wszystko i-naczej" — ode. pow. 15.50 Z księgarskiej lady 16.00—18.40 Popołudnie z młodością 18.40 Muzyka i ak tualnrici 19.05 Mój dom i la 19.35 Koncert życzeń 20.20 Kronika spor towa 20.40 Koncert chóru a capel la PR i TV w Krakowie 21.00 Kon cert chopinowski 21.30 Poetycki konc. życzeń 22.00 ^Łamane przez..." — aud. 22.20 ,,Słuchamy muzyki i o muzyce" — aud. 23.10 Polskie zespoły ludowe 23.10 Wiad. sportowe 23.15 Melodie rozr. 23.30 Nowe nagrania uwertury R. Wagnera 0.10—3.00 Pi ogram nocny z Łodzi. PROGRAM FI 367 m orar UKF 69.9? MBa (na dzień 14 bm. (środa) Wiad.: 4.30. 5.30. 6.30. 7.30. 8.30. 9.30. 12.05. 16.00, 19.00, 23.50. 5.00 Muzyka 5.45 Muzyka 6.00 Proponujemy, informujemy, przypominamy 6.50 Muzyka i Aktualn. 7.15 Muzyka 7.48 Muzyka 8.10 Piosenka dnia 8.od Z cyklu „Pod fabrycznym dachem" S.00 Gra Polska Kapela pod dyr. F. Dzierża-nowskiego 9.35 ,,Zielone sygnały" 10.25 Kieleckie rozmaitości literac-ko-rnuzyczne 11 30 Muzyka popular na 12.05 „Z kraju i ze świata" 12.25 Koncert radzieckich solistów 12.50 Od przeboju do przeboiu 13.25 ..Wybuch na słońcu" — fragment opcw. 13.45 Z muzyki XX wieku 14.45 „Błękitna sztafeta" 15.10 „Według planów Bacha" 15.30 Kapela Z Namysłowskiego 16.00—18.30 W Warszawie ł na Mazowszu 18.45 Język francuski — kurs podstaw?) wy 19.07 Mozaika melodii i piosenek 19.30 .,W przeciwnym kierunku" — słuchowisko 20.30 Felieton muzyczny J. Waldorffa 21.00 „Z kraju t ze świata" 21.27 Wiadomości sportowe 21.31 Z cyklu „Kwar tety smyczkowe Beethovena" 22.11 ..Nowości literatury światowej" 22.31 Nastrojowe melodie 23.15 Z cyklu „Nauka w służbie pokoju" 23.35 Serenady i kołysanki. na dzień 14 bm. (środa) 5.35 „Przodujący rolnik z powia tu Złotów" — aud. J. Żesław-skiego 5.45 Muzyka poranna w programik II ogólnopolskim 7.15 Serwis inf. dla rybaków 7.17 Ekspres Poranny 7.25 „Głos ma Redakcja Ekonomiczna" 16.45 Piosenka dnia i komunikaty. 16.50 Muzyka i reklama 16.55 Z cyklu „Aktor i widownia" — rozmowa z aktorem BTD Włodzimierzem Kłopockim 17.00 Przegląd Aktualności Wybrzeża 17.40 „Moje hobby — super-sku-ter" — aud. T. Grzechowiaka 17.50 Ko-ncert muzyka ukraińskiej 18.10 G-rają polskie zespoły młodzieżowe 18.25 Serwis inf. dla rybaków. PROGRAM 111 na UKF 66,17 MHz w godz. 19—24 (na dzień 14 bm. (środa| 19.00 20. odcinek „Potopu" 19.30 Mistrzowskie wykonania muzyki jazzowej 19.50 Szęzury o ludziach — gawęda. 20.00 Liszt zapomniany — aud. 20.45 „Fajka Żorżyka Ke-wole" — słuch. 21.07 Wielkie tema ty — mała muzyfca il.35 Latarnia CO-GDZIE-KIEDY ! 14 Środa Walentego ^TELEFONY 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. TAXI 51-37 — ul. Grodzka. 39-09 — ul. Starzyńskiego. 38-24 — plac Dworcowy. Taxi bagaż. 49-80. (gpYZURY Dyżuruje apteka nr 19 przy uL Pawła Findera 38, tel. 47-16. gfWY STAWY MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — Wystawa reprodukcji francuskich impresjonistów. TEATR BTD, ul. Wałowa, tel. 52—85 godz. 19 — „Warszawianka** CK ■ rui a MILENIUM — Słodki ptak młodości (USA, od lat 16) — panoram. Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Pollyanna (USA, od lat 11) Seanse o godz. 14 i 16.15 Komando 52 (NRD, od lat 16) — panoramiczny. Seanse o godz. 18.30 i 20.45 GWARDIA — Darling (angielslci, od lat 18). Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Lola (francuski, od lat 16) — panoramiczny. Seanse o godz. 18 i 20. GŁOWCZYCB STOLICA — Czarny Tulipan (franc., od lat 14) — panoram. Seans o godz. 20.30. UWAGA. Itepertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. Diogenesa 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakly dnia 22.07 Gwiazda sie dmiu wieczorów 22.15 Karol, ten 7. pałacu — reportaż 22.35 ..Powracająca melodyjka" 23.05 Muzyka nocą 23.50 — 24.00 Na dobranoc gra A. Price, {□TELEWIZJA (na dzień 14 bm. (środa) 11.25 — „Farbiarz n& emeryturze" — film z serii „Sherlock Holmes". 12.15 — Przerwa 16.55 — Wiadomości 17.00 — Dla dzieci: „Czyje to ślady" (z Gdańska) 17.30 — Telekram 17.40 — „Dzielnica czy miasto" — program z Krakowa 18.00 — „Kłopoty pana Tenkra-ta" — film produkcji CSRS 18.15 — z cyklu: „Sylwetki kom pozytorów" — Johannes Brahms. 18.45 — Wszechnica TV 19.20 — Dobranoc W.30 — Dziennik TV 50.05 — „Farbiarz na emeryturze" — film 2<1.55 — „Światowid** 21.25 —Dziennik TV 21.40 — Kronika olimpijska 22.0o — X Zimowe Igrzyska Olim pijskie w Grenoble. — Jazda figu rowa parami 23.00 — Program na Jutro ♦ ? A „Glos Słupski* — mutacja % v „Głosu Koszalińskiego" w Ko- a t szalinie - organu KW PZPR,? T Wydawnictwo Prasowe „Głos & $ Koszaliński" RSW „Prasa". J ♦ Koszalin. f Redaguje Kolegium Redak- A Ł cyjne. Koszalin, ul. AlfTeda V a Lampego 20. Telefon Redakcji k fw Koszalinie: centrala 62-61 I ♦ do 65. f „Głos Słupski". Słupsk, pl.A Zwycięstwa 2. t piętro. Tele-V I fony: sekretariat (łączy c kie-A f równikiem) — 61-95; dział ogło T ♦ szeń ~ 51-95: redakcja — 54-66. f Wpłaty oa prenumeratę (miel fislęczna — 13 zł, kwartalna — T ♦ 39 zł, półroczna — 78 zł, rocz-4 na — 156 zł) przyjmują u rzędy Y ^pocztowe. listonosze oraz Od-$ " dział ,,Rucb'\ i | Tłoczono KZGraf., Koszalin," ^ ul. Alfreda Lampego 1&, Ł B-4 ♦ * ■ftr. e -1 GŁOS Nr 39 (4769) < Sprawa 12 iiizi w byłych więźniów Sachsenhausen (KORESPONDENCJA WŁASNA P. A. INTERPRESS Z LONDYNU) -PRAWA odszkodowań dla 12 b. brytyjskich więźniów obozu hitlerowskiego w Sachsenhausen, która stała się ^■^fstatnio przedmiotem specjalnych obrad w Izbie Gmin rzuciła ciekawe światło na stosunek brytyjskiego rządu oraz opinii publicznej do problemu ofiar hitleryzmu, których w Wielkiej Brytanii jest nie mało, chociaż bez porównania mniej niż w krajach okupowanych swego czasu przez Hitlera, zwłaszcza w krajach Europy wschodniej. Rząd angielski niechętnie wi dzi wywlekanie na forum o-pinii publicznej i przypomina nie społeczeństwu cierpieli tych Brytyjczyków, którzy doznali na sobie bezpośrednio hitlerowskich metod eksterminacji stosowanych wobec więźniów obozów koncentracyjnych, czy też złapanych na terenie Europy wschodniej uczestników antyfaszystowskiego ruchu c-poru. Minister Brown niejednokrotnie dawał do zrozumienia, iż uważa datujące się z 1964 roku porozumienie — zawarte między Wielką Brytania a NRF o wyasygnowaniu przez rząd NRF 1 min funtów szt. tytułem odszkodowania dla brytyjskich ofiar hitleryzmu (z wyłączeniem jednak jeńców wojennych) — za całkowi cie rozwiązujące tę kwestię. Milion funtów został poszko dowanym wypłacony, Foreign Office uznało więc sprawę od szkodowań za zamkniętą. Oto jednak nrzed 6 miesiącami na ręce sir Edmunda Comptona, sprawującego niedawno ustanowioną w Wielkiej Brytanii funkcję tzw. „ombudsmana", tj. rzecznika interesów publicznych, wpłynął wniosek 12 b. więźniów obozu w Sachsenhausen, obwołujący się od de cyzji Foreign Office, odmawiającej im odszkodowania pod pretekstem, iż mieszkali w barakach przeznaczonych dla jeńców wojennych i tym samym nie mogą być uznani za ofiary hitleryzmu. Zanim sir Compton zajął się sprawa{ kampanię na rzecz po szkodowanych prowadził przez blisko 3 lata poseł z ramienia konserwatystów Airey Neave, który sam uciekał trzykrotnie z rąk niemieckich w toku minionej wojny. Mimo jednak przedstawienia przez niego w Foreign Office odpowiednich zdję#i dokumentów, świadczą cych wyraźnie, iż 12 więźniów brytyjskich traktowano tak sa mo, jak innych więźniów obo zu koncentracyjnego — decyzja brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych była wciąż regatywna. Jeden z zainteresowanych płk Jack Churchill, który spę dził 3 miesiące przykuty łańcuchami do podłogi celi w Sachsenhausen, powiedział dziennikarzom, iż w rozmo- wie, jaką przeprowadził z min, Brownem w trakcie starań — szef Foreign Office oświadczył mu: „Ser został już dawno zjedzony przez inne myszy i ra dzę wam zapomnieć o całej tej sprawie". Po przyjęciu sprawy 12 b. więźniów przez rzecznika interesów publicznych, sir Com ptona powołana została jednak specjalna komisja parlamentar na dla zbadania sprawy. Właśnie w tych dniach komi sja ogłosiła decyzję, stwierdzającą, iż odmowne oświadczenie Foreign Office było błędne. Decyzją komisji parlamen tarnej 12 zainteresowanym przyznano odszkodowanie w wysokości 25 tys. f. szt. Zwycięstwa swoich racji nie doczekało dwóch spośród 12 byłych więźniów, którzy w międzyczasie zmarli. Odpowiadając w toku deba ty parlamentarnej na zarzuty komisji min. George Brown stwierdził jasno, iż chociaż musi respektować jej dezycję, nie zgadza się z nią absolutnie. Może ona bowiem — stwier dził brytyjski minister-stworzyć precedens w wyniku którego Foreign Office otrzymywać będzie tysiące próśb od brytyjskich ofiar hitleryzmu, więźniów innych obozów koncentracyjnych, domagających się również p^^Vodowań. Oświadczając to min. Brown prz:/znał pośrednio, iż anglo--niemieckie porozumienie z 1964 roku nie rozwiązało w isto cie do końca sprawy odszkoęlo wań dla wszystkich poszkodo wanych przez hitleryzm oby wateli brytyjskich. Jednocześnie jego postawa dowodzi jasno, iż rząd uważaj że jest absolutnie nie na czasie w dobie przyjaźni, łączą cej Wielka Brytanię z federal ną republiką, przypominanie opinii publicznej Wielkiej Bry tanii o obozach koncentracyjnych i zbrodniach hitlerowskich. Dodajmy, zwłaszcza teraz, gdy w NRF odradzają się siły neofaszyzmu, którego to fakt-tu rząd brytyjski, jak dał te mu wyraz w odpowiedzi na grudniową notę radziecka — wyraźnie nie dostrzega. Zdecydowana większość Bry tyjczyków widzi jednak tę kwestię inaczej i zwycięstwo w sprawie „12 z Sachsenhausen" tego m. in. dowodzi* EWA BONIECKA SPORT • SPORT • SPORT • SPORT* SPORT • SPORT* SPORT* Sf. iiegufióma dziewiąta w „biegu prawdy" Doskonały francuski narciarz — Jean-Cinuae Killy potwierdził w Grenoble supremacje najlepszego alpejczyka na świecie. Po zdobyciu złotego medalu w biegu zjazdowym, w poniedziałek Killy triumfował także w slalomie-gi-gancie, zdobywając drugi zloty medal dla drużyny Francji. Tak więc Killy idzie w ślady legendar nego Toni Satilera, który na Ol im piadzie w Cortina d'Ampezzo wygrał wszystkie konkurencje zjazdowe, zdobywając trzy złote me dale. Czy Francuzowi uda s?ę powtórzyć sukces Austriaka — odpowiedź na to pytanie otrzymamy w przedostatnim dniu Igrzysk (w sobotę) po zakończeniu slalomu specjalnego. Na zdjęciu: Jean-Claude- Killy (w środku) po zwycięstwie w sla-lomie-gigancie wraz ze zdobywcami srebrnego i brązowego medalu — Szwajcarem Favre (z prawej) i Austriakiem Messmerem (z lewej). Wtorkowe konkurencje I-grzysk Olimpijskich rozpoczęły narciarki, które rano wystar towały w Autrans do biegu na dyst. 5 km. Konkurencja zakoń czyła się ponownym triumfem nauczycielki gimnastyki ze Szwecji — Toini Gustafsson przed dwiema radzieckimi biegaczkami Galiną Kułakową i Alewtiną Kołcziną. Tym razem bardzo dobrze spisała się nasza reprezentantka Stefania Biegunówna, która zajęła dzie wiąte miejsce. Jest to najlepszy wynik jaki osiągnęła Polka w olimpijskim biegu narciarskim. Dotychczas najlepszym rezultatem olimpijskich startów było 13 miejsce Biegu nówny na Olimpiadzie w Sąuaw Valley. Dobrze biegła również druga nasza reprezentantka Weronika Budna, lecz na 2 km przed metą miała upadek, straciła ok. 10 sek i zamiast 15, zajęła 19 pozycję. Józefa Czerniawska zajęła 23 miejsce, a Anna Duraj — 26 na 34 zawodniczki. *KO t AiRS TWO PRZEŁAJOWE MISTRZOSTWA POWIATU ZŁOTOWSKIEGO W Złotowie odbył się pierwszy w tym roku kolarski wyścig prze łajowy o mistrzostwo powiatu zło towskiego. Na starcie imprezy sta nęło 35 kolarzy, w tym równtież re prezentancd szczecineckiej Lech ii. Wyścig przeprowadzono na dystansie 15 km w kategoriach: seniorów, juniorów i młodzików. W wyścigu seniorów zwyciężył Zdzisław Brzozowski (LZS Złotów) w czasie 53,20, wyprzedzając Gnia dzika, Zakrzewskiego, Laskowskiego i Pażarlika (wszyscy Lechia). Wyścig juniorów wygrał Misztal w czasie 53,-15. Następne miejsca zajęli: Śmieszek, Więcaszek, Karpiak, Chorodniczy (wszyscy z LZS Złotów). W wyścigu młodzików triumfował Główka (LZS Złotów) przed swoimi kolegami klubowymi: Grajewskim i Popławskim. (sf) Doskonałe warunki, jakie pa nowały na trasie, sprawiły, że na pierwsze miejsce wysuwała się technika. Siła nie od grywała decydującej roli. Toteż słusznie nazwano wtorkową konkurencję „biegiem prawdy". Przez większą część dystansu prowadziły zawodniczki radzieckie Kułakowa, Kołczina, oraz Finka Pusula. Czwarta z reprezentantek ZSRR, mistrzyni kraju na tym dystansie — Smirnowa, już na początku biegu nie mogła sobie poradzić z trudnościami trasy, stale wypadała z rytmu biegu i ostatecznie zajęła 20 pozycję. Dyskwalifikacja saneczkarek NRD - sensccjq X ZIO Sensacją zakończył się rozegrany we wtorek w Viliard de Lans w godzinach rannych trzecć ślizg seneczkowych jedynak kobiet. Ko misja sędziowska stwierdziła przed startem że trzy zawódnicziw NRD — prowadząca po dwóch przejazdach mistrzymi olimpijska z Insbruoka Enderlein, będąca tuż za nią Mueller oraz czwarta w klasyfikacji Knesel — mają podgrzewane płozy, co jest niezgodne z regulaminem. Płozy Niemek, jak się okazało, podgrzano aż ćg temperatury 60 stopni. Jury dopuś aiło jeszcze zawodniczki NRD do trzeciego ślizgu. Enderiein i Mueller uzyskały oczywiście najlep sze czasy. Trzecia, natomiast, Kne sal, przegrała niespodziewanie z Polką Damse, która w tym ślizgu zaprezentowała wysoką klasę, wy nik ślizgu był potwierdzeniem o-pinii, że podgrzewacie płóz daje ogromne możliwości w uzyskiwaniu lepszych czasów. Po ślizgu odbyło się posiedzenie jury, na którym podjęto decyzję d dyskwalifikacji saneczkarek NRD. W związku z tym zdarzeniem, wyniiki uległy zasadniczym zmia nom. Polka, Jadwiga Damse, któ ra po weryfikacji rezultatów mia ła najlepszy czas w tym ślizgu — 5-0,08, awansowała z 13. aż na 5 pozycję z łącznym czasem 2.30,15. Najlepszą z naszych zawodniczek jest nadal Helena Macher. Miała ona we wtorek czwarty czas dnia — 50,48 i z łącznym rezultatem Startujemy do Meksyk o NAPŁYWAJĄ PIERWSZE PRACE ZE SZKOL Jak już informowaliśmy, w dniu 3 marca w caiym kraju ny będzie Dzień Olimpijczyka, któ ry ma na celu popularyzację idei olimpijskiej. W związku z obchodami odbędzie się w tym dniu wiele imprez sportowych z udziałem olimpijczyków. Również w Ko szalinie wystąpi w hali sportowej jeden z olimpijczyków. Wojewódzka Komiisja Współpracy z PKOl. przy WKKFiT, podobnie jak w roku ubiegłym, organizuje konkurs na gazetki ścienne dla młodzieży ze szkół podstawowych i średnich. Konkurs przeprowadzany jest oddzielnie na go zetki ścienne i oddzielnie na plakaty. Obydwie formy prac nagrodzone zostaną też oddzielnie, ze zróżnicowaniem na szkoły podstawowe i średnie. Do WKKFiT zaczynają napływać już pierwsze prace od młodzieży szkół podstawowych i średnich. Termin ich nadsyłania u-pływa 25 bm. Dlatego też radzimy pośpieszyć saę z nadsyłaniem prac. Równocześnie przypominamy wa runki konkursu. Szkoła biorąca udział w konkursie wybiera trzy najlepsze prace (gazetki ściennej i plakatu) i przesyła je do Wojewódzkiej Komisji Współpracy z PKOl. przy WKKFiT w Koszalinie Należy jeszcze nadmienić, że prace nadesłane na "konkurs muszą być uprzednio potwierdzone przez dyrekcję szkoły. Organizatorzy konkursu ufundo wali nagrody dla szkół podstawowych i średnich, zarówno na gazetki i plakaty. PIERWSZA na groda w postaci sprzętu sportowe go wynosi — 2000 zł, DRUGA — 1500 zł, a TRZECIA — 1000 zł. 2.30,05 zajmuje czwarte miejsce. TrzecJia nasza saneczskarka Anna Mąkówna zajmuje siódme miejsce — 2.30,40. Nową przodowniczką zos taŁa rewelacyjnie spisująca się na tych Igrzyskach Włoszka Erica Lechner, która wyprzedza dwie zawodniczki NRF Christę Schmuck i Angelikę Duenhaupt. Trzeci ślizg rozegrali także męż czyźni. W stosunku do niektórych z nich były również podejrze nia podgrzewania płóz. Komisji sę dziowskiej nie udało się jednak udowodnić tych zarzutów. Okazało saę, że bez specjalnych czujników elektronowych jest to często niemożliwe do odkrycia. W zwiąż ku z tym od przyszłych mistrzostw świata sędziowie na starcie będą badali czujnikami temperaturę płóz. Bardzo dobrze spisał się Zbigniew Gawior. Miał on trzeci czas dnia — 57,61 i w łącznej klasyfika cji awansował z siódmej na czwar tą pozycję. Poprawił się także Jerzy Wojnar, który miał rezultat 58,08 i zamuje ósme miejsce. Najwyższą klasę pokazali jednak: re prezentant NRD T. Koehler oraz Austriak Schmid — 57,59. Obaj pro wadzą więc nalał w łącznej klasyfikacji dość zdecydowanie przed Bonsackiem (NRD). WYNIKI OSMEGO DNIA IGRZYSK: Wyniki biegu na 5 km kobiet: 1. To ind Gustafsson (Szwecja) — — 16.45,2, 2. Galina Kułakowa (ZSRR) — 16.48,4, 3. Allevtina Koł czina (ZSRR) — 16.51,6, 4. Barbro Martinson (Szwecja) — 16.52,9, 5. Marjatta Kajosmaa (Finlandia) — 16.54,6, 6. Rita Aczkina (ZSRR) — 16.55,1, 7. Inger Auftess (Norwegia) — 16.58,1, 8. Senja Pusula (Finlan dia) — 17.00,3, 9. STEFANIA BIEGUNÓWNA (Polska) — 17.03,4, 10. Beriit Moedre (Norwegia) — 17.11,9, 19. Weronika Budna (Polska) — 17.38,2, 23. Józefa Czernią w ska (Polska) — 17.56,5. 26. Anna Du raj (Polska) — 18.12,0. Wyniki po 3 ślizgach jedynek mężczyzn: 1. Manfred Scłumlid (Austria) — 2.52,48, 2. Thomas Koehler (NRD) — 2.52,66, 3. Klaus Bonsack (NRD) — 2.53,33, 4. Zbigniew GAWIOR (Polska) — 2.53,51, 5. Josef Feist-mantl (Austria) — 2.53,57, 6. Hans Plenk (NRF) — 2.53,67, 8. Jerzy WOJNAR (Polska) — 2.54,62*, 13 Lu cjan_ Kudzia (Polska) — 2.55,91, 22. Tadeusz Radwan (Polska) — 2.57,23. Po dyskwalifikacji 3 reprezentantek NRD, klasyfikacja jedynek kobiet po 3 ślizgach przedstawia się następująco: 1. Erica Lechner (Włochy) — 2.28,66, 2. Christa Schmuck (NRF) — 2.29,37, 3. Ange lika Duenhaupt (NRF) — 2.29,56, 4. Helena MACHER (Polska) — 2.30,05 , 5. Jadwiga DAMSE (Polska) — 2.30,15, 6. Dana Beldova '(CSRS) — 2.30,35, 7. Anna MĄKA (Polska) — 2.30,40. UWAGA: Pozostałe relacje i wyniki z Igrzysk czytajcie na str. 2. SIATKÓWKA ZWYCIĘSTWA BAŁTYKU I KUTRA W spotkaniach o mistrzostwo ligi okręgowej w siatkówce mężczyzn, które odbyły się w niedziele, uzyskano wyniki: w DARŁOWIE miejscowy Kuter pokonał LZS Przełom Drawsko 3:1, a w KO SZALINIE — Bałtyk zwyciężył w identycznym stosunku IHAR Bo- W spotkaniu o mistrzostwo klasy A rozegranym w Ustce, zespół miejscowego stoczniowca przegrał z siatkarzami Famarolu Słupsk 0:3 (sf) leznośna dziewczyna ERte SIANLEY SflBONER Tłum. Ryszard Dzierżko (29) _ A więc, wzięłam winę na siebie. Zamiast wysunąć twierdzenie, że zaszła pomyłka oraz domagać się od funkcjonariuszy władzy przysłania policjantki w celu przeszukania toalety i wysłuchania pretensji Dorrie Ambler, gdy opuści toaletę, oświadczyłam, że jestem tą kobietą, która strzelała i tym samym dałam prasie pole do popisu, wolałam to, niż dawać I>orric szansę do publicznego wystąpienia, które miało potwierdzić, że nasze wprost uderzające podobieństwo wywodzi się od naszych wspólnych przodkow. Po prostu przyjęłam na siebie odpowiedzialność i pozwoliłam się zawieźć do aresztu. W komisariacie sporządzono protokół zarzucający mi zakłócenie spokoju publicznego i u-życie broni palnej w obrębie miasta i w miejscu publicznym. — I oczywiście jest pani bardzo zadowolona, że te wszystkie zarzuty zostały wysunięte przeciwko osobie pani — stwierdził Mason. — Tak,, Dorrie postępowała ostrożnie. Przez chwilę nie wiedziałam o co chodzi, nie rozumiałam świadków. Albo raczej uważam, że świadkowie nie zrozumieli Dorrie. Ona prawdopodobnie krzyknęła: „To nie jest napad!" Świadkowie zaś po zidentyfikowaniu mnie twierdzili, wtenczas dwoje z nich, że to ja potrzasałam bronią i jakoby krzyknęłam: „To jest napad!" Nie zapierałam się tego aż do dziś rano, kiedy to przesłuchano mnie w sądzie. Do tego czasu mój adwokat odszukał świadków, którzy słyszeli jakiś o-krzyk naprawdę i zapamiętali go dokładnie. Sadzę, że stwierdzenia te przemawiały mocno na moją korzyść. — Chciałbym panią zapytać szczerze i otwarcie — rzekł Mason. — Czy to pani dała ogłoszenie do gazety w sprawie pracy dla kobiety, która... — Oh, to są bzdury, mr. Mason — przierwała Minerva. — Niech pan nie będzie naiwny. Dorrie Ambler sama dała to ogłoszenie do gazety. Następnie porozumiała się z agencją detektywów, przedstawiając na swój sposób całą sprawę. Przekazała tej agencji instrukcje przez zastrzeżony telefon i wszystkim tak pokierowała, żeby to ona właśnie była tą osobą, ubiegającą się o pracę, której kandydatura zostanie przyjęta. To był umiejętnie przeprowadzony plan. — I co? Czy agencja ten plan zniweczyła? Przedstawiła dowody, że to właśnie Dorrie Ambler była głównym motorem tego wszystkiego? — Właśnie, że agencja nie kwapi się do czegoś takiego — odpowiedziała. — Usiłowałam to zdemaskować, lecz bezskutecznie. Agencja doskonale orientuje się, że zostanie sowicie opłacona za wykonanie polecenia wyszukania odpowiedniej kandydatki. Agencji tej przekazano fotografie i oświadczono, że jeżeli wśród ubiegających się o pracę kobiet znajdzie się jedna zaskakująco podobna do osoby na tych fotografiach, zostanie ona zaangażowana do pracy na razie tytułem próby. — I to były pani fotografie? — spytał Mason. — Nie, to nie były moje fotografie — odpowiedziała. — Chociaż mogłyby z powodzeniem za takie uchodzić. Faktycznie, to Dorrie Ambler popełniła fatalny błąd, gdyż rezygnując ze zdobycia moich fotografii, musiała posłużyć się kilkoma swoimi. Mimo, że miałam wiele nowych, aktualnych zdjęć, ona wolała mieć zdjęcia portretowe w ujęciach: z przodu i z profilu, i oczywiście jak najszybciej. Powinna jednak była zwrócić większą uwagę na tę sprawę i za wszelką cenę ubiegać się o moje autentyczne fotografie lub usiłować zdobyć je przez kogoś. Wolała zrobić to prościej: pójść do fotografa i kazać sobie zrobić potrzebne zdjęcia. — To wszystko musiało pochłonąć pewną sumę pieniędzy — zauważył Mason. — Oczywiście i to pochłonęło pewną sumę pieniędzy — powiedziała. — Nie wiem kto ją finansuje, lecz domyślam się, że jest to bardzo nieuczciwy i bardzo sprytny businessman z Las Yegas, W ogóle nie sądzę, by Dorrie Ambler ograniczała się jedynie do własnej inicjatywy. Uważam, że ten łajdak wykorzystujący zaufanie ofiary, wywęszył ją i poderwał gdzieś w Nevadzie. Wysłał ją tutaj, by wynajęła mieszkanie i zachowywała się tak, jak przeciętna, młoda kobieta, która tutaj zamierza zamieszkać na stałe. Następnie zamiast ujawnienia się i wniesienia pretensji w sprawie pieniędzy, które ją otrzymałam w spadku, znalazła się w takiej sytuacji, że najpierw powinna by dowieść swego prawa do części majątku. Byli na tyle przebiegli, że wymyślili cały szereg sytuacji, w których powinnam była zająć pozycję obronną, wygodną dla prasy w związku z naszym zaskakującym podobieństwem. Jej sprawa przeciwko mnie nabrała pełnego rozmachu. — A jak jest z tym wypadkiem samochodowym? — spytał Mason. — Nie potrafię nic powiedzieć na ten temat — odpowiedziała Minerva. — To mogło nastąpić całkiem przypadkowo. Lecz ona związała się z oszustami. Pan zdaje sobie zapewne sprawę z tego, bo przecież samochód został skradziony. — Ona domyśla się — rzekł Mason chłodno — że to pani jest tą osobą, która jadąc samochodem, potrąciła mężczyznę i chce ją wykorzystać jako osobę kryjącą właściwego sprawcę wypadku. Minerva roześmiała się. — To jest całkiem jakaś nieprawdopodobna historia — stwierdziła. — Nie musi mi pan mówić, widzę, że pana mocno intryguje ta historia, mr. Mason. — Największą niespodzianką, oczywiście, jest to, że wypadek został spowodowany skradzionym samochodem. — Nie posiadam całkowicie nieskazitelnej reputacji, mr. Mason. Moje samochodowe prawo jazdy jest nie najgorzej usiane wezwaniami do sądu i okropnie nie chciałabym potwierdzać odbioru wezwania do sądu w sprawie nowego wypadku ulicznego. Niemniej, sądzę, że pan zgodzi się ze mną. że pomysł, iż prowadziłam skradziony samochód. jest trochę przesadzony. (c.dji.)