Piątek 26 czerwca 2020
Głos
Pomorza

WSPOMNIENIA
DZIBOKAi
55-LECIE
XX-LECIA.
JUBILEUSZ
NAJSTARSZEGO
OSIEDLA
MIESZKALNEGO
W SŁUPSKU
STRONY II-III SŁUPSK+
w czwartek finał głosowania
Mi

. m<mi
WWW****-''
DZWON
* monitorowany
'.tnl-S&tl
ato ciekawe
kuchenne rewolucje' w Słupsku. Odsłaniamy kulisy nagrania kolacji zMagdąGessler
STRONA 2
Minął tydzień-przesąd wydarzeń. O tym pisaliśmy w „Głosie Pomorza" inagp24.pl
STRONY 4-5
na rowerze
Ponad 73-kilometrowy szlak elektrowni wodnych na Słupi i jej dorzeczu, wiodący od Stupska do Soszycy
STRONA ISŁUPSK+
WOKÓŁ NAS
Zrzuciliśmy maseczki. A nosić je ciągle trzeba. Policja przypomina: Za ich brak grozi mandat
STRONA I SŁUPSK*
02_ Druga strona
Głos Słupska
Piątek, 26.06.2020
* Rl kitnm
KOMENTARZ
„KUCHENNE REWOLUCJE"
CZYLI JAK BRAŁAM UDZIAŁ W NAGRANIU
Złoty Pikling tak nazywa się nowa restauracja, która zajęła miejsca Mikołajka, przez lata funkcjonującego w hotelu PTTK przy ul. Szarych Szeregów 1
Anna Czerny-Marecka
anna.marecka@polskapress.pl
Słupsk
Zaproszenie na finałową kolację w niegdysiejszym Mikołajku, a obecnie Złotym Piklingu, przyjęłam z radością ciekawskiej baby. ale też z obawami, czy będą zachowane rygory sanitarne. To było moje pierwsze pytanie do sympatycznego pana z ekipy telewizyjnej, gdy tylko z mężem zjawiliśmy się punktualnie przed lokalem.
Zaproszono 20 osób, będzie utrzymany dystans - uspokoił mnie młody mężczyzna. Po czym oznajmił, że kolacja zacznie się z opóźnieniem, bo jeszcze rozwożone są zaproszenia. Zanim odeszliśmy, przez piwniczne okienko zajrzeliśmy do Mikołajka/Piklinga, gdzie gwiazda wieczoru, Magda Gessler, poddawała się właśnie fryzjerskim zabiegom, a, jak powszechnie wiadomo, burza blond loków jest jej znakiem fir-
mowym.
W czasie, kiedy my czekaliśmy na wejście, syn odbierał przed naszym domem przekąskę i zaproszenie. Dwukrotnie: raz „na sucho", drugi raz - do kamery. Musiał powtórzyć wyjście oraz spontaniczne „00000", które wyrwało mu się na widok wozów transmisyjnych (aż dziw, że nie zleciało się całe osiedle). Synowskie „Ooooo" musiało byćbardzo sugestywne, bo reżyser wyraźnie zaznaczył, iż ma wybrzmieć w całej okazałości. Kto wie, jak go nie wytną, może czeka naszego syna wielka kariera filmowa?
My też zaliczyliśmy dubel -wejścia do lokalu. A to dlatego, że koleżanka, z którą maszerowaliśmy przez rozwalony z powodu remontu chodnik, zapatrzyła się w kamerę. Przecież miało być naturalnie. Wcześniej kolejny sympatyczny członek ekipy wycelował w nas komórkę, pytając, czy wyrażamy zgodę na wykorzystanie naszych wizerunków itp. itd. Żeby była jasność, energicznie machał w czasie naszych odpowiedzi głową „na tak". Sugestywnie, wszyscy się zgadzali. Ja też, ale z cichą nadzieją, że montażyście z reżyserem nie zadrży
ręka i będą ciąć wszystkie kadry ze mną do ostatniej setnej sekundy, aż nie zostanie nic. Wszystko przez syna, który życzył mi przed wyjściem „Obyś nie została memem". Za diabła nie chcę nim się stać.
Od momentu wejścia do lokalu towarzyszyła nam kamera, przypominający długą szczotkę mikrofon na wysięgu i prostokątna lampa. Mąż przytomnie odsunął mi krzesło, żeby w razie czego cała Polska widziała, że jest dżentelmenem. Niech ma.
Po pierwszych zachwytach nowym wystrojem, nadszedł czas na Nią, Magdę Gessler. Prawdziwą, nie z ekranu. Energiczną, barwną, swojską. Drobniejszą niż w telewizji, ale wia-'domo, kamera pogrubia. Słowo wstępne wygłosiła dwukrotnie, bo kolację podano w dwóch salkach. Było o tradycji słupskiej kuchni, także tej przedwojennej, do czego nawiązuje nowy wystrój lokalu i menu. Krótko i na temat. Bez konieczności nagrywania dubli. A dorodny pikling na moim talerzu został przez gwiazdę wyróżniony, gdyż nad nim właśnie tłumaczyła, jak się do niego zabrać.
Kiedy już rybka została rozebrana ze skóry i zjedzona ze smakiem, przekonaliśmy się, że nie będzie łatwo, a zaproszenie na darmową wyżerkę ma swoją cenę. Natychmiast pierwszy stolik z naszej sali został zaatakowany przez ekipę techniczną i długowłosego mężczyznę, który łagodnym tonem psychiatry mającego niezrównoważonego pacjenta na kozetce wyciągał z rozmówcy, co sądzi o wystroju i przekąsce. - A pasta, a sos, a smak, a konsystencja... padało pytanie za pytaniem i już widać było, że jednym zdaniem wymigać się nie da.
Nad nami ekipa zawisła, kiedy podano zupę rybną. Chciałam przeczekać z pierwszą łyżką, mieszałam w talerzu, zwlekałam, ale oni byli bardziej uparci, więc pierwszy łyk doczekał się nagrania. Spontanicznie i zaskoczona spytałam kelnerkę, czy dodali do zupy jajko sadzone. Ta kwestia musiała zabrzmieć bardzo dramatycznie, bo pan z długimi włosami poprosił, żebym ją powtórzyła. Niestety, przejęta i speszona kelnerka zdążyła wyjść. Tak bezpowrotnie straciłam szansę na wielką ka-
rierę filmowej gwiazdy i Hollywood.
Chociaż nie na zaistnienie w Kuchennych rewolucjach, jeżeli moje wynurzenia a'propos wystroju, przekąski i zupy unikną nożyczek montażysty. Nie wiem ostatecznie, co mówiłam, bo moje myśli skupiały się na tym, żeby nie użyć trzech znanych mi z poprzednich odcinków frazesów: kubki smakowe, eksplozja smaku i rozpływa się w ustach. To akurat mi się udało.
Wiem natomiast, co rzekł mój mąż. Jemu nasunęło się literackie porównanie z kryminałami Marka Krajewskiego, w których przedwojenna gastronomia jest szczodrze opisywana. Czy ta wypowiedź nie zostanie	uznana
za kryptoreklamę pisarza i się ostanie? Przekonamy się, kiedy słupski odcinek zostanie wyemitowany.
A pani Jolancie Rozkosz i Złotemu Piklingowi życzymy powodzenia i wielu, wielu gości. Zaserwowane na kolacji dania, poza wymienionymi także gęsina, były naprawdę smaczne. Oby była to udana rewolucja naczelnej kucharki Polski.
FENOMEN MOŻE NAM SIĘ PRZYDAĆ
Fenomen programów Magdy Gessler zawsze mnie zadziwia, choć idea gruntownego przewrotu dokonującego się w jakiejś przestrzeni jest na pewno wciągająca. Aleja nie jestem
ani znawcą, ani nawet sympatykiem tego, co się na ogół w kuchni dzieje, więc
i nie wszystko rozumiem. Z kolei opowiadał mi kolega, że są osoby, które mają swoiste hobby polegające na odwiedzaniu w całym kraju tych miejsc, w których kuchenne rewolucje się dokonywały. Telewizyjna gwiazda stosunkowo często odwiedza i rewolucjonizuje naszą gastronomię, jak podkreśla, z sentymentu, gdyż z naszym regionem powiązana była rodzinnie. Jak pamiętamy, wizytom tym towarzyszyły też niemałe kontrowersje. No, ale także o to w tym wszystkim chodzi. Jak wspomniałem, nie czuję się kompetentny oceniać te gastronomiczne rewolty, ale zastanawiam się, jaki one mają wpływ na poziom gastronomii słupskiej w ogóle. Chyba taki sobie, a szkoda, bo mogłyby mieć spory. W tej dziedzinie zawsze warto się
porównywać.
Mimo że na słupskiej mapie kulinarnej pojawiło się w ostatnich latach kilka ciekawych pomysłów na lokale, to trudno Słupsk uznać za miejsce wyróżniające
się w jakikolwiek sposób w tym obszarze. A to przecież miasto i region z niemałymi tradycjami. Inne regiony Polski to nieomal gastronomiczny wulkan pomysłów, kreatywności i całkiem niezłego już poziomu. To opinia specjalistów, także zagranicznych. Dotyczy to zarówno nazw, wystroju wnętrz, jak i przede wszystkim oferty kulinarnej. U nas trochę po staremu. Tu
po włosku, tam coś wschodniego, gdzie indziej tradycyjnego. Generalnie rządzą pizzerie i kebaby. Tymczasem ze świecą szukać w Słupsku i okolicy choćby porządnej rybnej restauracji, z wystrojem i sensownym menu. A jesteśmy przecież nad samym morzem...
Krzysztof Nałęcz
5266
Głos Słupska
Piątek, 26.06.2020
Wydarzenia_03
Zbrodnia w Sierakowie. Mąż zmasakrował żonę siekierą
nieje domniemanie niewinności. - Z całą pewnością nie było to planowane - dodaje Dawid Jach na temat zarzutu przedstawionego Pawłowi S. -Możemy mówić o działaniu w afekcie, jeśli w ogóle potwierdzi się udział mojego klienta w tym zdarzeniu. Ze względu na krótki upływ czasu od zdarzenia nie znamy całego materiału dowodowego. Jest dopiero gromadzony.
Sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikora, także w szpitalu, wydała postanowienie zgodne z wnioskiem prokuratury. Paweł S. został aresztowany na trzy miesiące, a z uwagi na stan zdrowia ma być umieszczony na Oddziale Psychiatrii Sądowej Aresztu Śledczego w Szczecinie.
Niestety, finał jest tragiczny.
- Katarzyna S. zmarła w poniedziałek po południu - poinformował nas Marcin Natkaniec, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. - Została zarządzona sekcja zwłok. Po uzyskaniu opinii biegłego, co dokładnie było przyczyną śmierci kobiety, zapadnie decy-zja o ewentualnej zmianie zarzutu.
Pawłowi S. grozi dożywocie.
O®
Stupsk
Bogumiła Rzeczkowska
bogumila.rzeakowska@poiskapress.pl
W ubiegły piątek Sąd Rejonowy w Słupsku na posiedzeniu w szpitalu psychiatrycznym aresztował na trzy miesiące Pawła S.. podejrzanego o próbę zabójstwa żony. Katarzyna S. nie przeżyła tak okrutnego ataku siekierą. Zmarła w poniedziałek.
Do tragedii w rodzinie S. doszło 17 czerwca wieczorem w Sierakowie Słupskim. Nie-mieszkające od stycznia ze sobą małżeństwo, bo mąż wyprowadził się z domu, przypadkowo spotkało się na wspólnej działce. 33-letnia Katarzyna S. była z dwójką z trojga swoich dzieci i koleżanką. 37-letni Paweł S. - w towarzystwie dwóch kolegów. Grupy te spędzały czas osobno. - Z zeznań świadków wynika, że to były ułamki sekund. Nikt nie spodziewał się ataku, nikt nie zdążył zareagować - mówi Magdalena Gadoś, słupska prokurator rejonowa. -Paweł S. zadał żonie co najmniej dwa ciosy siekierą w głowę i plecy.
Pomoc wezwała koleżanka Katarzyny S. Ciężko ranna ko-
Zdjęcie wykonane przed wejściem do szpitala. Od lewej: prokurator Aleksandra Pryputniewicz, sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikorat adwokat Dawid Jach
bieta przebywa na oddziale intensywnej terapii słupskiego szpitala. Katarzyna S. przeszła operację ratującą życie. Ma urazy czaszki, stłuczenie mózgu i złamany kręgosłup.
- Obrażenia są tak ciężkie, że szpital nie podejmuje się udzielenia informacji na temat rokowań - powiedział nam w piątek Marcin Prusak, rzecznik słupskiego szpitala.
Pawła S. natomiast po tragicznym zdarzeniu także zabrano do szpitala. Mężczyzna był w stanie wskazującym na odurzenie się narkotykami.
- Miał również przy sobie substancje psychotropowe. Jednak dopiero badanie wykaże, jakiego rodzaju - mówi z kolei Marcin Natkaniec, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. - Nie wiadomo też,
czy wprawił się w taki stan przed czy po zdarzeniu.
Przesłuchanie w szpitalu
Prokuratura Rejonowa w Słupsku wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa. Jednak dopiero następnego dnia po zbrodni, w czwartek późnym popołudniem, prokurator mógł przeprowadzić w szpitalu psychiatrycznym w Słupsku
czynności z Pawłem S. Tak uznali psychiatrzy. Mężczyźnie przedstawiono zarzut. Paweł S. nie odpowiedział, czy się przyznaje. Odmówił składania wyjaśnień.
Przesłuchano natomiast naocznych świadków zdarzenia. Prokuratura zabezpieczyła też telefony komórkowe osób przebywających na działce.
- Chcemy sprawdzić, czy nie ma jakichś nagrań lub zdjęć oraz jak wyglądała sytuacja tuż przed zdarzeniem. Być może ktoś coś nagrał lub sfotografował. Byłoby to pomocne w postępowaniu - wyjaśnia prokurator Marcin Natkaniec.
W piątek przed południem prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Słupsku wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Przeszkodą w wykonaniu tych czynności w sądzie okazał się stan Pawła S. Sędzia zdecydowała, że posiedzenie odbędzie się w szpitalu. Nie trwało długo. - Z moim klientem nie ma żadnego kontaktu ze względu na bardzo poważny stan zdrowia - stwierdził po posiedzeniu adwokat Dawid Jach, obrońca podejrzanego.
Obrońca podkreśla, że na tym etapie sprawy wciąż ist-
Darmowe szkolenia komputerowe i tablety dla Seniorów ą
CyffOw*
Bez stresu, testów i egzaminów, ale za to w przyjaznej atmosferze, z tabletem i certyfikatem na koniec szkolenia. Na Pomorzu trwa projekt Mew@ dedykowany seniorom, którzy ukończyli 65.
rok życia.
Rzeczpospolita Polska
;■ u N da i.) a Unia Europejska
PA RTYO P-MJ i i	eufopejs* Funifcat
S POł.fC/N f. i	fioiwąj Regionsiftego"
MEW@
Projekt Mew@ to część ogólnopolskiej kampanii skierowanej do seniorów, której celem jest umożliwienie seniorom korzystania z najnowszych technologii. Seniorzy, którzy ukończyli 65. rok życia i mieszkają na terenie gminy, która uprzednio zgłosiła swój udział w projekcie, mogą wziąć udział w darmowych szkoleniach praktycznej nauki obsługi komputera i poruszania się po Internecie. Zajęcia odbywają się w kameralnych grupach, w optymalnej dla uczestników lokalizacji. Podczas zajęć seniorzy uczą się obsługi Internetu, komputera, telefonu, tabletu i innych urządzeń IT. Organizatorzy zapewniają sprzęt komputerowy podczas zajęć oraz materiały szkoleniowe. Wszystko po to, aby umożliwić seniorom korzystanie ze zdobyczy współczesnej techniki. Teoria ograniczona jest do niezbędnego minimum, a tempo nauki do możliwości danej grupy. Wszystko, czego seniorzy nauczą się podczas zajęć, będą mogli wykorzystywać w życiu codziennym.
Szkolenie obejmuje m.in.
-	komunikację online, obsługę komunikatorów
-	e-usługi, w tym zakupy i bankowość
-	usługi medyczne
-	e-administracja
I wiele innych umiejętności, które ułatwią seniorom komunikację z najbliższymi i załatwianie codziennych spraw. Na zakończenie szkolenia uczestnicy otrzymują tablet na własność, po spełnieniu wymogów projekto-
FurwJusze Europejskie
Pot»fc» Cyfrowa
mew#
wych. Tym samym wiedza zdobyta na szkoleniu będzie wykorzystywana od razu po jego zakończeniu.
Co więcej, jednym z elementów szkolenia są działania aktywizujące seniorów w społeczności lokalnej. Animatorzy pomagają seniorom w odkrywaniu funkcjonalności Internetu oraz rozwijaniu zainteresowań, poprzez tworzenie grup dyskusyjnych i hobbystycznych online, klubów książki, miłośników filmu, sztuki, fotografii, tworzenie stron/blogów itp.
Szczegółowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu: 884 831 999 i 794 405 999, e-mailowo rekrutacja@cyfrowa-mewa.com oraz na stronie projektu www.cyfrowa-mewa.com
Uwaga! Realizacja projektu obejmuje wyłącznie gminy: Cedry Wielkie, Suchy Dąb, Trąbki Wielkie, Mikołajki Pomorskie, Osieczna, Lichnowy, Stare Pole, Ostaszewo, Potęgowo, Smołdzino.
Mew@, projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014-2020, Oś priorytetowa III: 3.1 Działania szkoleniowe na rzecz rozwoju kompetencji cyfrowych. Realizatorem projektu jest Fundacja Partycypacji Społecznej z siedzibą w Poznaniu. Projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich. Dofinansowanie projektu z UE 6.753.764,28 zł
Unia Europejska
Europejski Rozwoju RegkmaUwgo
DARMOWE SZKOLENIA KOMPUTEROWE DLA SENIORÓW 65+
W ramach projektu oferujemy:
•	Bezpłatne szkolenia kompetencji cyfrowych
•	Praktyczne umiejętności obsługi:
komputera, telefonu, Internetu
•	Grupowe działania animacyjne
•	Certyfikat udziału w szkoleniu
•	TABLET NA WŁASNOŚĆ
BEZ EGZAMINÓW
BEZ TESTÓW
BEZ STRESU
W szkoleniach mogę wzięć udział osoby, które:
- ukończyły 65 rok życia
mieszkają na terenie gminy, która wcześniej zgłosiła swój udział w projekcie. Lista zgłoszonych gmin z woj. pomorskiego jest dostępna pod adresem:
www.cyfrowa-mewa.com
fundacja Partycypacji Spotecznej reaikuje dofcrcansowany 7. Funduszy Europejskich Dofinansowania projektu z U£ 6753.764,28 aif
INFORMACJE I ZGŁOSZENIA
TELEFON 884 831 999, 794 405 999
BIURO UL PRZEMYSŁOWA 35, LOK 201, 76-200 SŁUPSK MAIL REKRUTACJA@CYFROWA-MEWA.COM WWW CYFROWA-MEWA.COM
mew@
04	Informacje
Glos Słupska
Piątek, 26.06.2020
Minął tydzień - przegląd najważniejszych wydarzeń ze Słupska i ol
SOLIDARNOŚĆ ZATRUDNIA
Od 1 lipca Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność" w Słupsku zamierza zatrudnić pracownika, który etatowo będzie się zajmował nawiązywaniem kontaktów z osobami, które mogą być zainteresowane założeniem związku zawodowego w zakładzie pracy.
W trakcie zjazdu wyborczego, podczas którego Tadeusz Pietkun został wybrany na nowego przewodniczącego Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność" w Słupsku, jeszcze jako kandydat powiedział, że chciałby doprowadzić do tego, aby na terenie regionu słupskiego związek skupiał 6 tysięcy członków.
Na razie nie ma nawet połowy tej liczby. Wszystko jednak wskazuje na to, że obecnie Zarząd Regionu przystępuje do realizacji tej zapowiedzi. - Niedawno ogłosiliśmy wewnętrzny casting wśród naszych członków, w ramach którego oferujemy etat organizatora związkowego osobie, która będzie nawiązywała kontakty z pracownikami i ich zachęcała do tworzenia struktur związkowych
Tadeusz Pietkun został nowym przewodniczącym Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność" w Słupsku
w zakładach i wstępowania do związku. Casting jeszcze nie jest zamknięty. Jesteśmy także gotowi rozmawiać z osobami spoza związku, które chciałyby się podjąć tego zadania. Zależy nam na osobie, która ma łatwość nawiązywania kontaktów międzyludzkich i chciałaby bezpośrednio informować ludzi o tym, dlaczego warto należeć do związku. Wynagrodzenie zostanie ustalone indywidualnie. Do tego przewidujemy jeszcze bonusy - mówi Tadeusz Pietkun.
Według niego organizator związkowy nie będzie działał jak działacze związkowi, którzy w latach 80. rozdawali ulotki i podziemne gazetki przed zakładami pracy. - Raczej chodzi o bezpośrednie spotkania z ludźmi. Pozostawianie im wizytówek oraz informowanie o tym, jak działa i co może zrobić związek, bo z naszych obserwacji wynika, że wielu ludzi nie wie, co to znaczy, że związek jest samodzielny i niezależny - dodaje Tadeusz Pietkun.
ZDROWIE
SZPITAL W USTCE WZNAWIA DZIAŁALNOŚĆ
Zakład Pielęgnacyjno-opiekuńczy w Ustce znów przyjmuje pacjentów. Oddział rozpoczął pracę po okresie zamknięcia spowodowanym
decyzją wojewody. Pomieszczenia oddziału były zarezerwowane na potrzeby chorych na C0VID-19. To już ostatnia jednostka słupskiego szpitala, która wznawia działalność po okresie zamknięcia z powodów pandemii koronawirusa. Zakład Pielęgnacyjno-opiekuńczy w Ustce działa obecnie w obrębie jednego piętra, gdyż pomieszczenia drugiego z pięter zajętych
przez zakład jest remontowane. Zgodnie z wytycznymi zabezpieczenia epidemiologicznego pacjenci przyjmowani są pojedynczo
lub niewielkich grupach. - Obecnie do ZPO przyjętych będzie 13 pacjentów. Po zakończeniu remontu pozostałych pomieszczeń przyjęta będzie większa grupa pacjentów - mówi Marcin Prusak, rzecznik prasowy
szpitala w Słupsku. Z powodu trwającej nadal pandemii koronawirusa każdy
To już ostatnia jednostka słupskiego szpitala, która wznawia działalność po okresie zamknięcia z powodów pandemii
pacjent przyjmowany do ZPO poddawany jest testom na obecność C0VID-19. Do odwołania wstrzymane zostały odwiedziny pacjentów. ZPO w Ustce świadczy usługi
dla osób potrzebujących wsparcia, pielęgnacji i opieki. Warunki są możliwie najbardziej zbliżone do domowych. Z usług zakładu korzystają osoby starsze, które nie wymagają opieki szpitalnej, ale ich stan zdrowia nie pozwala na swobodne funkcjonowanie w domu. Zakład pielęgnacyjno-opiekuńczy przyjmuje przede
wszystkim pacjentów, którzy mają znaczne problemy
z samodzielnością. Osoby zainteresowane skorzystaniem z usług Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego przy ul. Mickiewicza 12 w Ustce zobowiązane są wypełnić dokumenty zgłoszeniowe znajdujące się na stronie internetowej słupskiego szpitala. Wypełnione dokumenty należy wysłać pocztą na adres zakładu. Decyzja o przyjęciu osoby zgłaszanej zostanie podjęta po weryfikacji dokumentów.
SŁUPSK
PRZEDSZKOLA CZYNNE W WAKACJE
Ku radości rodziców posyłających pociechy do miejskich przedszkoli z 20 placówek czynnych będzie aż 19. Jedno przedszkole, ze względu na prace remontowe, będzie z letniego
dyżuru wyłączone. To Przedszkole Miejskie nr 31 „Bajkowa kraina", w którym
będzie remont. Z uwagi na sytuację związaną z covid-19, była wcześniejsza zapowiedź, że w tym roku
wyjątkowo wszystkie placówki w Słupsku będą otwarte przez całe wakacje, a nie jak zwykle tylko konkretne przedszkola dyżurne.
Jednak Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent miasta, podjęła decyzję po ankiecie wśród rodziców. -Chcemy sprawdzić, kiedy i gdzie chcą posłać dzieci, a kiedy urlopować z nimi -
tłumaczyła podczas konferencji prasowej dwa
tygodnie temu. Ankiety pokazały, że gros słupszczan, posyłających dzieci do miejskich placówek,
chce, by uczęszczały one do swoich przedszkoli, a nie
W Słupsku od kilku lat organizowane są okazyjne zlotyr czy też festiwale food trucków. Na zdjęciu: festiwal w PKiW
mówi Dagna Mikołajczak-Maśnicka, kierownik Referatu Promocji i Biznesu Wydziału Współpracy i Promocji w Urzędzie Miejskim
w Słupsku. Wskazano 11 lokalizacji w mieście, gdzie w sezonie letnim mogłyby stacjonować takie pojazdy. To głównie tereny zielone, jak np. parki (Wschodni, Zachodni, Park Kultury i Wypoczynku). Zajmowane przez pojazd miejsce było skalkulowane na preferencyjnych stawkach. - Opłata będzie wynosić tylko 10 złotych za metr
kwadratowy miesięcznie -informuje Dagna Mikołajczak-
Maśnicka. Wyznaczenie miejsc w mieście i preferencyjne stawki za ich zajęcie to nie tylko element wsparcia dla branży gastronomicznej. Jak wyjaśnia kierownik Referatu Promocji i Biznesu
Wydziału Współpracy i Promocji UM w Słupsku, to również sposób na ożywienie przestrzeni miejskiej i zaproponowanie mieszkańcom nowej oferty, która może być zachętą do wyjścia z domów.
Wszystkie miejskie przedszkola będą pracować w tym roku przez całe wakacje, z jednym wyjątkiem
dyżurnych. - Funkcjonowanie przedszkoli w wakacje jest to efekt ankiet i rozeznania wśród rodziców co do ich zainteresowania korzystaniem z możliwości zapewnienia opieki dzieciom w miesiącach wakacyjnych. Na dziś możemy powiedzieć, że 775 rodziców zadeklarowało, że chce skorzystać z tej możliwości w pierwszych 2 tygodnie
lipca, a 730 rodziców w drugiej części miesiąca. Z kolei jeśli chodzi o sierpień to do przedszkola chce posłać dzieci około 650 rodziców -
pewnie troszeczkę to się jeszcze zmieni, to są dane
na dziś, termin odległy. Możemy też powiedzieć, że większość osób chciała, by ich dziecko trafiło do przedszkola macierzystego (tego, gdzie normalnie uczęszcza), a nie
do innego. I tak też się zadzieje, stąd te prżedszkola są uruchamiane - tłumaczy Monika Rapacewicz, rzeczniczka słupskiego ratusza. Oczywiście, zachowane będą reżimy sanitarne i realizowany obowiązek - maksymalnie 18 dzieci w grupie.
Emmmma
MIEJSCE DLA FOOD TRACKOW
Food truck to samochód, który
został przystosowany do sprzedaży jedzenia. Tego typu pojazdy najczęściej można spotkać w miejscowościach wypoczynkowych. W dużych
miastach są popularne w pobliżu skupisk zakładów pracy, biur i centrów handlowych.
Food trucki znane są również słupszczanom. Przez kilka lat organizowany był w mieście festiwal food trucków. Na kilka dni w roku plac Zwycięstwa zamieniał się w miasteczko food trucków z burgerami, pizzami, specjałami kuchni meksykańskiej, chińskiej, polskiej, a także ze słodkimi przekąskami. Pandemia koronawirusa wyhamowała tego typu objazdowe imprezy. Ale Urząd Miejski w Słupsku ma nową propozycję dla właścicieli food trucków. - Proponujemy przedsiębiorcom, właścicielom food trucków ustawienie tych pojazdów w kilku lokalizacjach w mieście na preferencyjnych warunkach w ramach opcji dzierżawy bezprzetargowej -
Glos Słupska
Piątek, 26.06.2020
Informacje_05

NAUKA
INWESTYCJE
NIE BĘDZIE BUDOWY UL. DYWIZJONU 303
Nie będzie budowy ulicy Dywizjonów 303 w Słupsku.
Powodem są pieniądze, a konkretnie ich brak. Zgodnie
z wyrokiem sądu władze miasta muszą do jutra przelać milion złotych na konta prywatnych przedszkoli. Środki znaleziono w budżecie ZIM Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 16 czerwca tego roku nakazuje miastu zapłatę dwóm prywatnym przedszkolom w Słupsku środków za zaniżoną dotację za lata 2008,2010 i 2011. Chodzi o niewliczanie przez urząd kosztów wyżywienia do dotacji. Razem z opłatami
postępowania sądowego i odsetkami to milion złotych. Co więcej, na uregulowanie wyroku z klauzulą natychmiastowej wykonalności. Na ostatniej sesji rady miasta
władze Słupska zaproponowały radnym, aby potrzebne pieniądze znaleźć w planowanej na ten rok inwestycji, budowie ul. Dywizjonu 303. - Nie możemy zgodzić się na zabranie pieniędzy z budowy ulic - sprzeciwił się
ic. Sprawdź, o czym pisaliśmy w „Głosie Pomorza" i na gp24.pl
NOWY KIERUNEK NA AP
Od przyszłego roku akademickiego Akademia Pomorska w Słupsku planuje otwarcie nowych kierunków związanych z lotnictwem: mechanika lotnicza, * zarządzanie bezpieczeństwem i jakością
w portach lotniczych i zabezpieczenie logistyczne
portów lotniczych.
Nowe kierunki są wpisują się w praktyczne wdrażanie Słupskiego Ośrodka Akademickiego. To obszerny projekt wzbogacenia oferty
kształcenia AP i dostosowania jej do rynku pracy i potrzeb firm z regionu.
Koszt tego projektu przekracza 19 min zł, z czego
ponad 16 min stanowi dofinansowanie ze środków unijnych. Partnerami AP są Słupska Izba Przemysłowo-Handlowa oraz Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. w Słupsku.
- Pomysł uruchomienia nowych specjalności wynikł z analizy kilku elementów -tłumaczy prof. dr hab. Piotr Niedzielski z Zakładu Logistyki Instytutu Bezpieczeństwa i Zarządzania AP. - Wzięliśmy pod uwagę możliwości Akademii
W kształceniu studentów w specjalnościach lotniczych Akademię Pomorską wesprze Aeroklub Słupski
Pomorskiej, na której istnieją jednostki dydaktyczne
o specjalnościach technicznych. Po drugie,
uważamy, że jest zapotrzebowanie na tego typu specjalności lotnicze, zaś po trzecie Słupsk ma bogate
tradycje lotnicze.
Prof. dr hab. Piotr Niedzielski szczególnie uwypukla aspekt zawodowy nowego kierunku i jego wpływ na rozwój
regionu.
Główny nacisk w nowych kierunkach ma być związany z ich stroną praktyczną. Przykładowo absolwent
mechaniki lotniczej ma być dobrze przygotowanym fachowcem, który będzie umiał serwisować silniki lotnicze. Ta ścieżka dydaktyczna ma funkcjonować w ramach kierunku fizyka techniczna.
Natomiast zarządzanie bezpieczeństwem i jakością w portach lotniczych oraz zabezpieczenie logistyczne portów lotniczych w ramach
kierunku bezpieczeństwo narodowe. Studia mają trwać
3,5 roku i kończyć się uzyskaniem tytułu inżyniera. Rekrutacja już ruszyła.
Budowa ul. Dywizjonu 303 stanie się projektem obliczonym na dwa lat
Tadeusz Bobrowski z PiS. - Jeżeli sprawa sądowa trwa od wielu lat, to trzeba było te
pieniądze zabezpieczyć w budżecie - wtórowała radna
Renata Stec. - Oczywiście, jeśli jest klauzula
natychmiastowej wykonalności, to trzeba płacić, ale nie z ul. Dywizjonu 303 -podkreślał Jan Lange (PO). Władze miasta zapewniały, że milion na konta prywatnych
przedsiębiorców trafi z informacją, że Słupsk będzie domagać się kasacji wyroku. Tłumaczono, że ostatnie wyroki w podobnych
sprawach sądy orzekały na korzyść samorządów. Jednocześnie przyznano się, że wyrok zinterpretowano błędnie. - Sądziliśmy, że skoro będziemy się odwoływać, to możemy te pieniądze przechować w depozycie, zabezpieczyć do momentu, kiedy ten proces kolejny będzie kontynuowany -objaśniała Krystyna Danilecka-Wojewódzka. - Radca prawny uświadomił nas, że nie ma takiej możliwości. Ostatecznie 13 radnych zagłosowało za, kiedy 9 opowiedziało się przeciw.
KOMUNIKACJA
POCIĄGI POJADA DO USTKI
W wakacje Urząd Marszałkowski w Gdańsku
zapewni codzienne bezpośrednie połączenie kolejowe między Trójmiastem
i Ustką. Pierwszy kurs , zaplanowano już na sobotę, 27 czerwca. Pociągi do Ustki będą kursować do 29 sierpnia. Stacją końcową będzie przystanek Ustka
Uroczysko.
Każdego roku w wakacje tysiące turystów odwiedza Ustkę. - W tym roku dojazd do bałtyckiego kurortu będzie jeszcze łatwiejszy. Dzięki modernizacji linii Słupsk-Ustka oraz zakupowi 10 elektrycznych składów Impuls damy mieszkańcom możliwość skorzystania z alternatywnego dla samochodu środka transportu - zapowiada Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. Pociągi będą kursować codziennie. Z Trójmiasta do Ustki Uroczyska będą trzy połączenia. Składy wyjadą z Gdyni o godz.: 6.03, 9.33 i 16.25. Podróż potrwa niecałe trzy godziny. Co ważne, składy odjeżdżające z Gdyni o 9.33 i 16.25 będą
Każdego roku w wakacje tysiące turystów z Polski i zagranicy odwiedza Ustkę
jechać aż z Elbląga, dzięki czemu bezpośredni dojazd do Ustki zyskają mieszkańcy Malborka, Tczewa czy Pruszcza Gdańskiego. W drogę powrotną z Ustki
do Trójmiasta pociągi wyruszą o 7.59 oraz o 19.06. Pociągi obsługiwane będą nowoczesnymi składami elektrycznymi Impuls. Są one dostosowane do przewozu
osób na wózkach inwalidzkich, klimatyzowane oraz mogą przewieźć nawet
20 rowerów. Konstrukcja rozkładu jazdy na linii Słupsk-Ustka nie była
łatwa.
- Zdaję sobie sprawę, że może on nie odpowiadać w pełni oczekiwaniom pasażerów. Jednak przeszkodą w optymalnym ułożeniu rozkładu jest opóźnienie prac modernizacyjnych realizowanych przez Polskie Linie Kolejowe - wyjaśnia Eugeniusz Manikowski, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury UMWP. Pierwotnie prace
miały zakończyć się pod koniec 2019 r. Tak się jednak nie stało.
Z POLICJI
WYPADEK STRAŻAKÓW
Zawinił strażak czy kierowca osobówki? Na to pytanie odpowie powołany biegły, który rozstrzygnie o winie kierowców w kolizji jadącego do akcji wozu strażackiego
z prywatnym oplem na skrzyżowaniu ulic Tuwima i Wita Stwosza w Słupsku. Z groźnie wyglądającego zdarzenia z 16 lutego jest zapis wideo. Okazuje się jednak, że nie łatwo jest ustalić dokładną winę kierowców. Na skrzyżowaniu ulic Tuwima z Wita Stwosza działała wtedy sygnalizacja świetlna. Osobowy opel, wyjeżdżając z Wita Stwosza, uderzył w bok i przewrócił jadącego do akcji mana Państwowej Straży Pożarnej.
Zgłoszenie było do zadymienia klatki schodowej na ulicy Pawła Włodkowica. W pojeździe było
pięciu strażaków. Jechali do działań więc w hełmach, co na pewno im pomogło. Odnieśli tylko lekkie obrażenia. Jeden ręki, drugi wargi, trzeci stłuczenia. SOR słupskiego szpitala opuścili przed godziną 22. Kierowcy osobówki też nic poważnego się nie stało. Obaj kierowcy byli trzeźwi, a wszyscy
Z groźnie wyglądającego zdarzenia z 16 lutego jest zapis wideo. Okazuje się, że nie łatwo jest ustalić winę kierowców
poszkodowani w zdarzeniu jeszcze wieczorem tego dnia opuścili szpital. Teraz wiadomo, że zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję, a nie wypadek. Na szczęście, mimo poważnego wyglądu, obrażenia uczestników nie okazały się duże. Sprawę prowadzi więc słupska policja. Monitoring jej wiele
nie pomógł. - Czekamy teraz na opinię biegłego w sprawie tego zdarzenia - powiedziała nam Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej komendy miejskiej policji.
Poszkodowani w kolizji strażacy już dawano wrócili
do pracy.- Pełnią swoje obowiązki. Kierowca wozu czeka na wyniki policyjnego postępowania - mówi Piotr Basarab, rzecznik słupskiej
komendy PSP. Po czterech miesiącach nie wiadomo, który z kierowców
jest winny. Biegły musi odpowiedzieć na to pytanie i czy drugi z kierowców też przyczynił się do zdarzenia oraz, ewentualnie, jak w takim wypadku rozkłada się kierowców wina.
06
Informator
Glos Słupska
Piątek, 26.06.2020
INFORMATOR
KINA
Słupsk
Multikino
Kino nieczynnezpowodu epidemii
Rejs
Naprzód, sob.godz. 14 Emma,sob.godz.17 Lola, sob.godz. 20.15
Ustka
Delfin
Chłopiec i wilk, pt. godz. 16.30, sob. godz. 16, niedz.godz. 15.30
#tuiteraz, pt. godz. 18.15, sob. godz. 18, niedz. godz. 19.45
Tylko sprawiedliwość, pt. godz. 20.15, sob. godz. 20, niedz. godz. 17.30
Lębork
Fregata
Gang zwierzaków, pt., sob. niedz. godz. 15.15 Wierzę w ciebie, pt., sob. niedz. godz. 17.20 Niewidzialny człowiek, pt., sob. niedz. godz. 20
KOMUNIKACJA _
Słupsk: PKP 118 000; 2219436; PKS 59 842 42 56; dyżurny ruchu 59 8437110; MZK 59 848 93 06;
Lębork: PKS 59 8621972; MZK 59 8621451; Bytów: PKS59822 2238;
Człuchów: PKS598342213;
Miastko: PKS 59 8572149.
DYŻURY APTEK
Słupsk
pt. - niedz. Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 842 4957
Ustka
pt. Remedium, ul. Kardynała Wyszyńskiego 1 b, tel. 59 814 6969; sob. Stokrotka, ul. Darłowska 7a, tel. 605 352 090; niedz. Apteka z pasją. ul. Polna 2, tel.732 806 600
Bytów
pt. - niedz. Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645
Miastko
Wracam do zdrowia, ul. Dworcowa 3, tel. 59 857 5155
Człuchów
pt. Dbam o zdrowie, ul. Sobieskiego 1, tel. 736 697 918; sob. Aspirynka, ul. Sobieskiego 5, tel. 506 656 948; Centrum zdrowia. Szczecińska 13, teł. 59 8343142
Lębork
pt. Dr Max, ul. 1 Maja la, tel. 59726 0919; sob. Dbam o zdrowie, al. Wolności 40, tel. 59 862 83 00; niedz. Miraculum, ul. Grunwaldzka 18, tel. 598622477
USŁUGI MEDYCZNE
Słupsk:_
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka,
ul. Hubalczykówl,
informacja telefoniczna 59 846 0100;
Ustka:__
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12. tel. 59 814 69 68;
Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, tel. 59 814 6011;
Pogotowie Ratunkowe, tel. 59 81470 09;
Lębork:
Szpitalny Oddział Ratunkowy, tel. 5986330 00;
Szpital, ul. Węgrzynowicza 13, tel. 59 863 52 02;
Bytów:
Szpital, ul. Lęborska 13. tel. 59 822 85 00: Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00
Człuchów:
Pogotowie ratunkowe, tel. 59 83453 09.
WAŻNE
Słupsk:
Poliqa997;uL Reymonta, tel598480645; Pogotowie Ratunkowe999;
Straż Miejska986:598433217;
Straż Gminna598485997;
Urząd Cełny-587740830;
Straż Pożarna998;
Pogotowie Energetyczne 991;
Pogotowie Gazownicze992;
Pogotowie Ciepłownicze993;
Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne994; Straż Miejska alarm986:
Ustka 598146761607696498;
Bytów 598222569
Praca w Niemczech
J dla kobiet i mężczyzn bez znajomości języka
+ sortowanie surowców wtórnych + pracownik usług komunalnych demontaż sprzętów RTV i AGD 4 operator maszyn	r r?
ZADZWOŃ:
727 001 702
kiq Ciebie!
Czekomy
PRZESILENIE NA STAWACH, GRANIE W MOTORZE, STREFA KULTURY I SPEKTAKLE
Kinga Siwiec
kinga.siwiec@polskapress.pl
Kinga Siwiec
kinga.siwiec@polskapress.pl
Ten weekend w Słupsku zapowiada się naprawdę ciekawie. Będzie sporo imprez plenerowych. ale nie zabraknie też spektakli - a nawet premiery.
W sobotę, 27 czerwca, w Parku Kulturowym Klasztorne Stawy w Słupsku zaplanowano wiele ciekawych wydarzeń pod hasłem „Przesilenie". Rozpocznie się ono spacerem przyrodniczym, a zakończy koncertem reggae oraz pokazem teatru ognia. W międzyczasie zaplanowano jogę, warsztaty z robienia wianków, koncert na misach tybetańskich oraz teatrzyk ekologiczny dla dzieci. Wstęp jest bezpłatny.
Koncerty w Motorze
Motor Rock Pub wznowił działalność koncertową. Mieliśmy już okazję usłyszeć Magmen, teraz przyszedł czas na młodsze pokolenie. Już w piątek, 26 czerwca, o godz. 20 zagrają tam Wolne Pokoje, czyli improwizowany, solowy projekt Roberta Demidziuka. Muzyk w swojej działalności miesza dźwięki saksofonu tenorowego ze współczesną elektroniką. Bilet wcenie 10 zł. Następnego dnia, w sobotę,
W sobotni poranek Tęcza zagra „Ignatek szuka przyjaciela"
27 czerwca, o godz. 20. wystąpią lokalne zespoły Psylocybia oraz Grupa OUT. Bilety w cenie 20 zł. Pierwsze trzy osoby, które zakupią wejściówkę, otrzymają gratis płytę „Into the Light" zespołu Psylocybia.
Letnia Strefa Kultury
Dom Ówka przygotowała nowy projekt - Letnią Strefę Kultury. W tym tygodniu odbędą się dwa wydarzenia. Pierwsze z nich to Kubańska Strefa Kultury - w piątkowy wieczór będzie można spędzić
czas na nauce ciekawych układów tanecznych, a jak już je opanujemy, to będzie możliwość wypróbowania ich na parkiecie. Cały wieczór grana będzie szeroko pojęta muzyka latino. W sobotę wydarzenie „Za disco zrobię Ci wszystko." Zagra Musie Lover, a tańczyć będziemy do muzyki disco.
Oba wydarzenia odbędą się w weekend na terenie OSiR w PKiW. Dokładny adres to Rybacka 9c. Aby wziąć udział w zabawie, bilet musimy kupić online. Na profilu Dom Ówki
na Facebooku, pod każdym wydarzeniem, znajdziemy link do strony, na której kupimy wejściówki. Obie imprezy rozpoczynają się o godz. 20.
Tęcza i Nowy Teatr
W weekend będzie można wybrać się na spektakle. Tęcza zagra w sobotę o godz. li przedstawienie „Ignatek szuka przyjaciela", a Nowy Teatr w sobotę i niedzielę zaprezentuje najnowszy spektakl „Wzór na pole trójkąta", którego premiera miała się odbyć w kwietniu.
POGODA
Pogoda dla Pomorza
Krzysztof Ścibor
Biuro Calvuą^
m
Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru
'1-3 2-3 SE
1017hPa I
\
20 km/h
*
17
Świnoujście
16
o
Kołobrzeg
Darłowo u
Sławno
o
Mielno —
® KOSZALIN
o Rewal
msm
27°.%M
Piątek 26.06.2020 Nad Pomorze napływa
gorące i wilgotne po-	-|0
wietrze zwrotnikowe.
Do południa będzie pogodnie, po południu więcej chmur i pojawią się opady deszczu i burze, lokalnie gwałtowne. Temperatura max do 24:28°C. Wiatr tylko w czasie burzy
porywisty i groźny. W	Połczyn-Zdrój
nocy zanikający deszcz i burze. Jutro	0 okresami możliwe są opady deszczu i cały czas ciepło max do 24:26 °C. Początek tygodnia mokry,
chłodny i wietrzny.
pogodnie _ ^ zachmurzenie umiarkowane	przelotny deszcz	przelotne deszcze i burza
16
Pogoda dla Polski

msm
"Ustka ©
SŁUPSK
E239H1
Lębork
[28BEI
Wejherowo
„18 F™©
Kartuzy GDAŃSK
♦
■fr
Bytów
Kościerzyna
♦
praw®!
M?astko
mm
*
Starogard Gdański
$0 cm
♦
*0 cm *0 cm
szfCIN2ZHS
Drawsko Pomorskie

15 km/h
gfrKES
Stargard ggfjjl
24°
22°
19°
16°
22° 20°
pochmurno	mżawka
ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza przelotny śnieg	ciągły śnieg
przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem
Gdańsk Kraków Lublin Olsztyn Poznań Toruń Wrocław Warszawa
Karpacz
mgła y marznąca mgła śliska droga
19° temp. w dzień EES temp. w nocyj g
marznąca mżawka temp. wody
marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru Ustrzyki Dolne grubość pokrywy śnieżnej lOilhPa ciśnienie i tendencja ** smog	Zakopane

* * ł
Głos Słupska
Piątek, 26.06.2020
Nasza akcja	07
W czwartek finał akcji Uśmiech Dziecka. Wybieramy zdjęcia na okładkę, sprawdź aktualnych liderów i zagłosuj
Wojciech Kowalski, Sycewice
aby zagłosować wyślij SMS o treści MSL.115
Ignacy Matuszewski. Biesowice
aby zagłosować wyślij SMS o treści MSL.17
Jan Jaromijf Barcino
aby zagłosować wyślij SMS o treści MSL.43
CHŁGPO
Ewelina Żuberek
ewelina.zuberek@polskapFess.pt
Już w najbliższy czwartek finał akcji Uśmiech Dziecka, dziś prezentujemy najpopularniejsze zdjęcia kandydatów. Nasi
Czytelnicy wybiorą najpiękniejsze fotografie, które trafią na okładkę „Głosu".
Nie ma nic piękniejszego niż uśmiech dziecka. Jak mawiał Janusz Korczak: kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat. Dlatego nasi Czytelnicy wybiorą najsłodsze dziecięce
uśmiechy, które ozdobią okładkę naszej gazety.
Głosowanie w plebiscycie trwa do czwartku, 2 lipca do godz. 22.00. Aby zagłosować na wybrane dziecko wystarczy wysłać SMS z kodem podanym przy jego imieniu na numer 72355 (koszt 2,46 z VAT) lub wejść do ser-
wisu na stronę www.gp24.pl/usmiech
i zagłosować tzw. klikiem.
W serwisie znajdziecie również pełną listę dzieci biorących udział w naszej zabawie. Dziś przedstawiamy zdjęcia dzieci, które do tej pory zdobyły największą liczbę głosów w powiecie słupskim.
Partner akcji
Studio Fotograficzne Magdalena Niewęgłowska

MAG DALENANIEWEGLOWSKA.pl
fotografia
Zuzanna Małczyńska, Smołdzino
aby zagłosować wyślij SMS o treści DSL.36
Zuzanna Lipińska, Damnica
aby zagłosować wyślij SMS o treści DSL.59
Bartosz Zięba, Ustka
aby zagłosować wyślij SMS o treści CSL.65
Marianna Laskowska, Ustka
aby zagłosować wyślij SMS o treści DSL.7

Adrian Warchał, Kwakowo
aby zagłosować wyślij SMS o treści CSL.45
Wojtek Bubełom Bronowo
aby zagłosować wyślij SMS o treści CSL.52
^
Glos Słupska
Piątek, 26.06.2020
08	Informacje
-»* ■i'**-

Sparta była o krok oa awansu
PSkanożna
W podsłupskich Sycewicach odbyło się drugie spotkanie ba-rażowe o wejście do IV ligi. W pierwszym z nich Sparta Sycewice wygrała w Skarszewach z tamtejszą Wietcisą 3:2, choć przegrywała już 0:2. W Sycewicach spartanie podejmowali rezerwy pierwszoligowej ChojniczanM Chojnice. Ponownie źle zaczęło się dla graczy z Sycewic, którzy do przerwy przegrywali 0:2. Po przerwie jednak dwa gole zdobył Łukasz Skierka i Sparta była zaledwie o krok od awansu do IV ligi. Gola | jednak w 88. minucie zdobyli | goście. O wszystkim zatem za-| decyduje trzeci mecz w Choj-S nicach pomiędzy Chojniczanką g Di Wietcisą. Spartę premiować * może jeszcze wygrana Wietcisy § 1:0 lub 2:1. (STEN)
ADRES REDAKCJI
Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl,
e-mail: redakcja.gp24@polskapress.pl
REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA
Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl
REDAKTO PROWADZĄCY
Piotr Peichert
tel.59848-81-00
piotr.peichert@polskapress.pl
BIURO OGŁOSZEŃ
Słupsk
ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 59 8488103
BIURO REKLAMY
Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101
DZIAŁ ONUNE
Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101
PRENUMERATA
tel. 943473537
POLSKA PRESS
GRUPA
WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o., O. Koszalin75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl,
PREZES ODDZIAŁU
Piotr Grabowski
DRUK Polska Press Sp. z o.o. ul.Słowiańska 3a, Koszalin
PROJEKT GRAFICZNY
Tomasz Bocheński
©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu.
Głos Stupska
Piątek, 26.06.2020
Wokół nas
I

-—W-
-U
W połowie trasy rowerowej Słupsk - Krępa Słupska zobaczymy pierwszy drogowskaz szlaku zabytkowych elektrowni wodnych
StU PI A POD PRĄD(EM)
Ireneusz Wojtkiewicz
wojtkiewia@ct.com.pl
To dość długa, niełatwa, ale bardzo ciekawa trasa turystyczna. Przebiega tam, gdzie rzeka nie płynie na darmo, wszak wytwarza prąd elektryczny - odnawialną energię, której pragniemy coraz bardziej zamiast tej z węgla. To ponad 73-kilometrowy szlak najstarszych elektrowni wodnych na Słupi i jej dorzeczu, wiodący od Słupska do Soszycy pod Bytowem.
Pomyśleć, że już wiek temu Słupię jak wiele innych rzek wprzęgano do wytwarzania prądu. Szkoda, że od Słupska w górę Słupi nie poszło tak jak w dół. Szerzej o tym w ramce obok. Ruszając w trasę, warto spenetrować Wyspę Młyńską, na której funkcjonują dwie małe i raczej mało znane elektrownie wodne. Zasilane są wodami Kanału Młyńskiego -odnogi Słupi.
Pierwsza działa w przybudówce XIV-wiecznego młyna zamkowego, obecnie działu etnograficznego Muzeum Pomorza Środkowego. Przez kilkaset lat młyn napędzało koło wodne, które około 1925 r. zastąpiono turbiną Francisa i tak jest do dziś. Z tym, że nastąpiła kilkudziesięcioletnia przerwa, zanim nieczynna turbina została ponownie uruchomiona staraniem nowego właściciela obiektu - wspomnianego mu-
zeum. W ostatnich latach mała, muzealna elektrownia wodna przeszła kapitalny remont, jej moc zwiększono z 8 do 18 kW.
Niedaleko muzeum w zamku książąt pomorskich, mniej więcej pośrodku Wyspy Młyńskiej, objeżdżamy znajdujące się tam obiekty. Największy to 6-kondygnacyjny, XIX-wieczny młyn zbożowy. Jego ceglane mury kryją historię datowaną od roku 1875 do przełomu minionego i obecnego wieku, kiedy ten obiekt wkre-ślono z wykazu przedsiębiorstw wraz z jego użytkownikiem - Polskimi Zakładami Zbożowymi. Jest zdewastowany i zdekompletowany. Działają jedynie dwie prywatnie eksploatowane turbiny wodne Francisa. Taka mała, cicha elektrownia wodna o mocy ok. 40 kW, z której prąd płynie do sieci.
A my „płyniemy" na piąty od centrum miasta kilometr drogi rowerowej, wiodącej wzdłuż ul. Arciszewskiego do Krępy Słupskiej i dalej na południe. Właśnie tutaj umieszczono pierwszy w mieście drogowskaz niebieskiego szlaku rowerowego najstarszych elektrowni wodnych, przebiegającego przez Park Krajobrazowy „Dolina Słupi". Napis głosi: Skarszów Dolny 12 km.
Dojeżdżamy tam drogą po nasypach kolejowych -„zwiniętych torach" przedwojennej linii kolejowej Słupsk -Budowo. Na Skotawie, nieopodal jej ujścia do Słupi,
mmmmm
Słupia długa na 141 km (od
wypływu z jeziora Gowidlińskiego do ujścia w Bałtyku w Ustce) ma opinię rzeki o unikatowych walorach krajobrazowo -przyrodniczych. Jest przymorską rzeką krainy ryb łososiowatych, a występują w jej biegu odcinki typowo górskie. Co do walorów gospodarczych, to opinie specjalistów są co najmniej dwie i do tego skrajnie różne. Pierwsza głosi, że Słupia powyżej Słupska na 35-km
odcinku do Ustki płynie darmo, jej wody niczego nie napędzają. Do niedawna w jej dorzeczu funkcjonały młyny we Włynkówku i Zamełowie: pierwszy od kilkudziesięciu lat jest w bezruchu, drugi zniknął w ogóle. Co innego poniżej
Słupska na ponad 100-kilometrowym odcinku, gdzie pracuje 5 najstarszych elektrowni wodnych w Europie - w Skarszowie Dolnym, Krzyni, Strzegominie, Gałąźni Małej i Strudze koto Bytowa. Wytwarzają pond 8 MW energii w sumie, czyli tyle, co farma wiatrowa licząca 8 wiatraków. Do tej piątki trzeba jeszcze dodać dwie małe
elektrownie wodne w słupskich młynach. Mają śladowy udział w bilansie energetyki, ale dzięki nim kawałek Słupi w Słupsku nie płynie darmo.
pracuje mała elektrownia wodna, zbudowana w 1922 r. na zgliszczach XIX-wiecznych obiektów przemysłowych strawionych pożarem. Krajobraz bajeczny, raczej bieszczadzki niż pomorski.
Niecałe 10 km nakręcimy, jadąc dalej niebieskim szlakiem do Dębnicy Kaszubskiej, skąd dojedziemy do Krzyni ok. 5-ki-lometrową drogą leśną. Tutaj zaczyna się kolejny etap szlaku zabytkowych elektrowni wodnych: Krzynia, Strzegomino (Konradowo) i Gałąźni Małej, usytuowanych wzdłuż ujarzmionego i przystosowanego do tego celu nurtu Słupi. Najmocniejsza jest tu elektrownia w Gałąźni Małej - ok. 4,3 MW. Robi wrażenie zespół budowli hydrotechnicznych, rozciągnięty aż na 13 kilometrach na rzekach Słupi i Bytowej. Nąj-ciekawiej prezentuje się budynek siłowni z wprowadzonymi do niego dwoma stalowymi, długimi na 81 metrów rurociągami roboczymi o średnicy 1,9 metra, zbudowanymi i zainstalowanymi tutaj przed 100 laty.
Z Gałąźni Małej wyruszamy w drogę powrotną, najlepiej trasą, którą przyjechaliśmy, bo jest najbezpieczniejsza dla rowerzystów. A ci bardziej długodystansowi mogą wydłużyć trasę o dojazd do elektrowni Struga w Soszycy pod Bytowem ale wtedy cała wyprawa będzie dłuższa niż 100 km. Pewnie będzie lepiej rozpisać ją na dwa dni, do czego zresztą zachęcam.
Zrzuciliśmy maseczki. A za ich brak grozi mandat
Słupsk
Anna Czerny-Marecka
anna.marecka@polskapress.pl
Epidemia nie mija, ale wielu słupszczan zachowuje się, jakby jej nie było.
-	W sklepach widzę coraz więcej osób bez obowiązkowych maseczek i nieutrzymujących dystansu. Uwagi im nie zwracam, bo kiedyś to zrobiłem i usłyszałem kilka wulgarnych słów w odpowiedzi - skarży się słupszczanin, który z racji wieku i schorzeń jest w grupie ryzyka, tak samo jak jego żona.
-	Po prostu zmieniłem market, muszę nadłożyć drogi, ale to jeden z nielicznych, w których są dozowniki z płynem dezynfekującym, a przy wózkach stoi ochroniarz i pilnuje, żeby nie wchodzić bez zakrytych ust i nosa.
- Ludzie chyba nie rozumieją, że wirus u nas jest, chociaż stwierdzonych zakażeń mamy mało - denerwuje się pani Łucja. - Zwłaszcza młodzi, całe rodziny z dziećmi, nie noszą maseczek w miejscach publicznych. I dużo przyjezdnych, widać, że na wakacje przyjechali. Nie wiadomo skąd, może z regionów, gdzie zakażeń jest o wiele więcej. Czują się wyluzowani, za nic mają bezpieczeństwo. Ja im nie zwracam uwagi, bo obawiam się reakcji, ale że obsługa sklepów tego nie robi, to skandal. W wielu miejscach nawet nie ma karteczek z informacją, że trzeba zakrywać twarz. Czy sanepid nie powinien tego kontrolować?
Co robi sanepid? Spytaliśmy o to Henrykę Kisiel, zastępcę powiatowego inspektora sanitarnego i rzeczniczkę słupskiego sanepidu. W odpowiedzi dostaliśmy informację, że „Przedstawiciele PSSE w Słupsku w toku bieżących i interwencyjnych kontroli w zakładach znajdujących się pod nadzorem organu PPIS sprawdzają przestrzeganie przez pracodawców i pracowników obowiązków wynikających z cytowanego wyżej rozporządzenia. (...) Niezastosowanie się do ww. obowiązku zagrożone jest przewidzianymi w przepisach sankcjami karnymi.
W przypadku zgłoszenia do PSSE informacji dotyczącej naruszenia przepisów przez klientów w obiektach, placówkach handlowych, sprawa przekazywana jest do organu policji, który jest właściwy do podjęcia stosownych dzia-
łań". Na pytanie o efekt tych kontroli zostaliśmy poinformowani, że „od początku występowania stanu epidemii do PSSE w Słupsku wpłynęło 16 wniosków o nieprzestrzeganiu ograniczeń nakazów i zakazów, które zostały przekazane do organów policji.
Policja poucza
Jak informuje sierż. sztabowy Monika Sadurska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, „w ostatnich dniach policjanci wielokrotnie podejmowali interwencje wobec osób, które nie zasłaniały ust i nosa. Interwencje odbywały się m.in. w sklepach. Funkcjonariusze głównie pouczali, zwracali uwagę i rozmawiali o tym, jak ważne jest stosowanie się do zaleceń sanitarnych. Od kilku dni policjanci słupskiej prewencji prowadzą też działania mające na celu uwrażliwić i przypomnieć pracownikom sklepów i ochroniarzom obiektów o potrzebie reagowania na sytuacje, kiedy np. klienci sklepów poruszający się w obiektach zamkniętych nie stosują się do obowiązku zasłaniania ust i nosa".
Policja w przypadku nieprzestrzegania przepisów sanitarnych może nałożyć mandat karny w wysokości do 500 zł. O wymiarze kary funkcjonariusz decyduje na miejscu, biorąc pod uwagę zastane okoliczności.
Wolna amerykanka
Kilkoro czytelników poskarżyło się redakcji, że nikt nie egzekwuje obowiązku zasłaniania ust i nosa w miejskich autobusach. - Czytałem dużo o koronawirusie i z badań wynika, że takie miejsca jak autobusy bardzo sprzyjają zakażeniom. A tu ani reakcji obsługi, ani nawet zwykłych wywieszek o obowiązku noszenia maseczek nie ma - mówi pan Lech.
- Kierowcy nie mają prawa reagować w takiej sytuacji, nie są w stanie. Niektórzy nie muszą maseczek nosić z przyczyn zdrowotnych i kierowca nie jest w stanie tego weryfikować. Jeżeli pasażer czuje się zagrożony, może sam zwrócić uwagę lub powiadomić policję odpowiada Anna Szabłowińska, rzecznik MZK.
Dodaje, że obecnie wymieniane są komunikaty głosowe w autobusach i włączone do nich zostaną informacje
o nakazie noszenia maseczek.
©®
n
Wspomnienia
Glos Stupska
Piątek, 26.06.2020
55-LECIE XX LECIA. NAJSTARSZE OSIEDLE MIESZ
Stupsk
Wojciech Fretichowski
wojciech.frelichowski@polskapress.pl
Najstarsze powojenne słupskie osiedle mieszkaniowe obchodzi jubileusz. Właśnie mija 55 lat od chwili zakończenia budowy osiedla XX Lecia.
Może już nie każdy mieszkaniec Słupska kojarzy, gdzie jest osiedle XX Lecia. To budynki powstałe kilkanaście lat po II wojnie światowej w centrum Słupska, w rejonie Starego Rynku. Do 1945 roku była tam shipska starówka, ale miała pecha.
W marcu 1945 roku Słupsk został zajęty przez Armię Czerwoną niemal bez walk. Wojska niemieckie oddały miasto praktycznie bez oporu, wycofując się na wschód, w kierunku Gdyni. To jednak nie oznacza, że w Słupsku nie było zniszczeń wojennych wśród budynków mieszkalnych i przemysłowych. Były one spowodowane działaniami radzieckich żołnierzy, którzy w ten sposób dawali swój wyraz nienawiści do faszystów. A ponieważ Słupskle-żał wówczas w graniach HI Rzeszy (jako Stolp) musiał zostać „ukarany" za to, co wyczyniali Niemcy w Związku Radzieckim.
W ten sposób zniszczeniu uległa praktycznie cała zabudowa śródmiejskiej słupskiej starówki, która była bombardowana, a potem metodycznie podpalana. Według prof. dr hab. Zygmunta Szultki, historyka przez wiele lata związanego z Akademią Pomorską w Słupsku, Rosjanie utworzyli z niemieckiej ludności cywilnej żywy łańcuch ludzi z bazy paliw przy ul. Paderewskiego do centrum miasta. Posłużył do przenoszenia wiader w benzyną, którą polewano budynki, a potem je podpalano. Tak oto zniszczono piękną zabudowę, którą teraz możemy podziwiać jedynie na starych zdjęciach.
Po zakończeniu wojny z gruzami uporano sobie w miarę szybko. M.in. sporą ilość cegieł wygrzebanych ze słupskich ruin wysłano do odbudowy Warszawy. Był to zresztą ruch ogólnokrajowy w myśl ówczesnego hasła „Cały Naród buduje swoją swoją stolicę".
Tymczasem mieszkańców przybywało i nie było gdzie ich zakwaterować. Jak podaje dr Teresa Machura w książce „Dzieje Słupska", w 1955 roku było w Słupsku jeszcze 126 budynków z muru pruskiego i 46 z gliny! Co prawda już w tym samym czasie podjęto budowę
Ul. Jagiełły 60 lat temu. Za drewnianym płotem trwa budowa bloków


Koniec lat 50. XX wieku. Budowa osiedla XX Lecia, widok z ul. Łukasiewicza w stronę ul. Mikołajskiej
nowych mieszkań, ale do 1956 r. były to ledwie trzy budynki. W kolejnych dwóch latach powstało kolejnych siedem budynków, ale stały one w zwartej zabudowie, miały raczej charakter plomb.
Budowę pierwszego powojennego osiedla mieszkaniowego w Słupsku rozpoczęto w 1958 roku. Do zabudowy wybrano obszar w centrum miast. Lokalizacja osiedla odpowiadała historycznemu układowi ulic zburzonej starówki. Stąd przyjęto dla tego osiedla nazwę „Staromiejskie". Teren pomiędzy ulicami Mikołajską, Jagiełły, Mostnika, Łukasiewicza, Grodzką, Nowobramską i Starym Rynkiem stał się jednym wielkim placem budowy.
W rezultacie powstało kilkanaście bloków mieszkalnych (niektóre lokalami handlowo-usługowymi na parterze), w których łącznie zamieszkało 5 tysięcy ludzi. Część z tych bloków była efektem działalności spółdzielni mieszkaniowych -najpierw „Kolejarz", a wkrótce także „Czyn".
Ostatecznie budowę nowego osiedla zakończono w czerwcu 1965 roku. A ponieważ do chwili ustanowienia władzy ludowej w Polsce mijało właśnie 20 lat, otrzymało ono nazwę osiedle XX Lecia PRL. Co charakterystyczne, ówczesna propaganda podkreślała, że centrum Słupska zostało odbudowane po wo-
Głos Słupska
Piątek, 26.06.2020
Wspomnienia_in
ANIOWE W SŁUPSKU OBCHODZI JUBILEUSZ
Budynek przy ul. Mikołajskiej 6
jennych zniszczeniach.
Trudno jednak nazwać odbudową wznoszenie obiektów,
które swoją architekturą miały się nijak do budynków sprzed 1945 roku, z których wiele pochodziło jeszcze z XVIII wieku.
Szybko jednak nowe osiedle okrzepło i wrosło w słupską scenerię. Zaczęło pełnić autentyczną funkcję centrum miasta, bo wcześniej na tym obszarze hulał głównie wiatr. Z pewnością wielu słupszczan z nostalgią wspomina takie nazwy,
jak Nowe Delikatesy przy ul.
Nowobramskiej, kawiarnia Czar przy ul. Mostnika, sklep Składnica Harcerska, księgarnia Dom Książki przy ul.
Mostnika. Co ważne, te miejsca nadal funkcjonują, choć zmieniły swój charakter. Nowe De- Ulica Nowobramska likatesy podzieliły się na kawiarnię Góra Lodowa i restau- można teraz zjeść specjały dzie tu nadal mieszkają, rację Nowobramski Pieprznik, kuchni libańskiej (restauracja Natomiast samo osiedle tonie w kawiarni Czar działa sklep Byblos Mezza House.) w zieleni.
Sam Czar, a w Domu Książki Ale najważniejsze jest to, że lu- ©®
Przełom lat 50. i 60. ul. Filmowa. Praca przy wykopie pod fundamenty
jFi s s
hi ml
mm.
s 5	^ "
i
Ujęcie mniej więcej spod biblioteki przy ul. Grodzkiej
Widok na ul. Mostnika spod Zamku Książąt Pomorskich
Kino Milenium widziane z ul. Zamenhofa
IV
Z ostatniej strony
Głos Słupska
Piątek, 26.06.2020
AUT0PR0M0CJA
Głos
Pomorza
Dzień dobry w poniedziałek.
Zacznij tydzień z nowym wydaniem
gp24.pl
r

A&..
!


Miłość bramkarza Sparty do futbolu jest prze... ogromna. Zdjęcie z meczu Sparta Sycewice - Chojniczanka II Chojnice (2:3)
NOWY SŁUPSKI DWORZEC KOLEJOWY PKP SA WIDZI OGROMNY, WIĘKSZY OD KOSZALIŃSKIEGO. OBA ZAPROJEKTUJE TEN SAM PROJEKTANT
v
A
m ^
" —*i»8L——......J_...
' i ,
Grzegorz Hilarecki
grzegorz.hilarecki@gp24.pl
Wkońcujest dobra wiadomość, czyli przetarg na projekt nowego słupskiego dworca PKP. Ko-lej w warunkach przetargu pi-szeonowymtunełu pod torami od ulicy Kołłątaja i tym. że jej projekt musi być skorelowany z budowanym przez miasto węzłem komunikacyjnym i przez inną kolejowa spółkę modernizacja peronów i budową tunelu po torami.
Można odetchnąć z ulgą. Tydzień temu pisałem o problemach zbu-dową węzła za unijne pieniądze przez miasto, a dzisiaj mamy większą wiedzę, że jednak PKP przechodzi w fazę realizacji swoich projektów. W kontekście planowanej budowy nowego dworca, nie rozumiem decyzji władz Słupska, by nie budować do węzła nowej ulicy od ronda na Sobieskiego. Ale wróćmy do przetargu ogłoszonego przez PKP SA.
Spółka ogłosiła przetarg na projekt nowych dworców kolejowych w Słupsku i w Koszalinie. Pierwszy ma mieć charakter dworca wojewódzkiego, drugi, mniejszy regionalnego Dwa nowe dworce w jednym przetargu. Oba stare do wyburzenia. W obu zmieni się całe otoczenie dworcowe. Będą
■ s
Stary dworzec do rozbiórki. Nowy będzie projektowany, ale zostanie biurowiec obok
miejsca parkingowe, infrastruktura rowerowa, nie zapomniano o miejscach do ładowania aut elektrycznych. W Słupsku parkingi będą jednak większe, bo i dworzec większy i o wyższej randze.
Jakie będą nowe dworce? Zadecyduje projektant, właśnie wybierany. Słupszczan i koszalinian uspokajamy, dworce będą się różniły, co wynika z warunków przetargu. Słupski ma mieć rangę dworca wojewódzkiego, koszaliński regionalnego. Otwarcie kopert zaplanowano na 24 lipca. O wyborze projektanta zadecyduje
tylko cena. Obiekty mają być zbudowane do końca 2023 roku. Sam projektant na przygotowania i projekt będzie miał 52 tygodnie, a potem budowa -78 tygodni, ale jeszcze trzeba wybrać wykonawcę.
Co ważne dla słupszczan, w dokumentach przetargowych zaznaczono, że inwestycja jest powiązana z modernizacją linii kolejowej 202 i ma przewidywać tunel pod torami łączący ulicę Kołłątaja z miastem po zachodniej stronie.Tu już poczyniono odpowiednie uzgodnienia między spółkami kolejowymi.
A co ma być w słupskim dworcu? Co najmniej trzy kasy, poczekalnia o 100 mkw. Na gastronomię 80 mkw. i kilka punktów handlowych. Miejsce na dwa bankomaty i trzy biletomaty.
Dworzec ma mieć charakter wojewódzki, a to oznacza, że będzie przed nim parking na minimum 50 miejsc.
Jak czytamy w warunkach przetargu: „Przewiduje się wyburzenie obecnego dworca ibu-dynków parterowych zaplecza technicznego i wybudowanie nowego obiektu oraz dostosowanie elewacji budynku biuro-
wego do elewacji nowego dworca wraz z dostosowaniem powierzchni do realnego zapotrzebowania i nowych funkcji. W ramach przebudowy przewidziano udogodnienia zapewniające kompleksową obsługę osób o ograniczonej sprawności".
Projektant musi tak zaplanować, by nowy dworzec stanowił zamknięcie perspektywiczne ul. Wojska	Polskiego.
Termomodernizację budynku biurowego i dostosowanie jego elewacji do przeprojektowywa-nego dworca w taki sposób by tworzyły spójną całość.
Koszaliński nowy dworzec ma mieć charakter regionalny. Będzie więc mniejszy od słupskiego. Przed budynkiem mniej stojaków na rowery i mniejsza liczba miejsc parkingowych.
„Bryłę budynku oraz jej główny układ komunikacyjny należy tam zaprojektować w sposób prosty i funkcjonalny, wpisujący się w zasadę modułowości i pozwalający poddawać go łatwej modyfikacji i/lub rozbudowie w zależności od bieżących potrzeb".
Celem przebudowy jest poprawienie funkcjonowania placu przed dworcem
Zwiększenie liczby miejsc parkingowych ze względu na przesiadkowy charakter węzła, wsparcie ruchu rowerowego ikomunikacji miejskiej. Połączenie miejskich ciągów komunika-cyjnych pieszych z częścią dworcową i tunelem PLK, czyli
takjakiwSłupsku.
©®
WARTO WIEDZIEĆ
PROJEKTANT NOWEGO DWORCA MUSI SIĘ DOSTOSOWAĆ DO WYMAGAŃ:
1. Budowa nowego dworca,
który będzie stanowił zamknięcie perspektywiczne ul. Wojska Polskiego,
2.	Termomodernizacje budynku biurowego
i dostosowanie jego elewacji do przeprojektowywanego dworca w taki sposób by tworzyły spójna całość, Przebudowa placu przydworcowego prowadzącego z poziomu chodnika przy ulicy Kołłątaja do poziomu tunelu -poprawienie dostępności dworca i peronów.
3.	Zagospodarowanie przestrzeni publicznej
przed dworcem kolejowym
4.	Przebudowa układu komunikacyjnego/drogi,
parkingi, chodniki/ 5. Realizację przestrzeni zieleni
urządzonej 6. Wykonanie parkingów dla samochodów, parkingu K&R, miejsc postojowych dla osób
NP, miejsc postoju TAXI, lokalizacja miejsc do lądowania samochodów elektrycznych. 7. Wykonanie wiaty rowerowej i parkingu rowerowego, ścieżek rowerowych nawiązujących do istniejącej i projektowanej, w zakresie inwestycji Miasta Słupska, infrastruktury.
©®