Głos Pomorza Piątek 8 maja 2020 TRWA NASZA AKCJA PUPIL SPRAWDŹ LIDERÓW I ZAGŁOSUJ Z MASECZKĄ Nie chcę o tym myśleć w kategorii nowej mody ślubnej - mówi Żaneta Puka, szefowa salonu Decor STR.2 TUNEL ZWANY PRZEJŚCIEM. PÓŁWIEKU TEMU PRZEKOPANO CENTRUM SŁUPSKA STRONY II-III SŁUPSK* INTERWENCJA Epidemia sprawiła, że wiele osób znalazło się w trudnej sytuacji finansowęj STRONA3 INFORMACJE Minął tydzień - przegląd wydarzeń. O tym pisaliśmy w „Głosie Pomorza" inagp24.pl STRONY 4-5 FELIETON wysiłku na świeżym powietrzu służy zdrowiu... STRONAI KULTURA Seans filmowy w domu? Zarezerwuj darmowy bilet i wspomóż kina studyjne STRONA 6 02 Druga strona Glos Słupska Piątek, 8.05.2020 NIE CHCE MYŚLEĆ 0 MASECZKACH JAKO NOWYM ELEMENCIE MODY ŚLUBNEJ Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl To właśnie teraz rozpoczynałby się sezon weselny, jednak ze względu na epidemię większość ślubów została odwołana lub przeniesiona na późniejsze terminy. O tym, jak w tej chwili radzi sobie branża weselna, opowiada Żaneta Puka, właścicielka salonu Decor w Słupsku. Szycie maseczek w przypadku salonu ślubnego Decor zaczęło się od akcji pomocowej dla szpitala, do której szybko zaczęli dołączać inni. Teraz Pani salon zaczął też szyć maseczki na sprzedaż, które mieszkańcy mogą kupować na sztuki. Ta charytatywna akcja pomocy nieprzerwanie trwa. Regularnie przekazujemy maseczki do różnych placówek, które takiej pomocy potrzebują. Ostatnio pomagaliśmy na przykład szpitalowi psychiatrycznemu, izbie wytrzeźwień czy różnym przychodniom. W tej chwili staramy się pomagać tym mniejszym jednostkom, ponieważ po początkowym kryzysie duże szpitale wyszły już mniej lub bardziej na prostą, natomiast mniejsze placówki mają nadal problem ze sprzętem i podstawowymi środkami zabezpieczającymi. Sytuacja ekonomiczna małych przedsiębiorstw w obecnej sytuacji jest pewnie państwu znana, więc aby mieć jakiekolwiek środki na opłaty i wynagrodzenia dla pracownic, zaczęliśmy też szyć maseczld komercyjnie, na sprzedaż. Tak jak zaznaczyłam wcześniej, nie rezygnujemy z szycia w ramach wolontariatu, ale przyszedł czas, żebyśmy pomyśleli też o własnej firmie, jej przyszłości no i naszych rodzinach. Miałam do wyboru - albo zaczniemy szyć na sprzedaż albo będę musiała zwolnić swoje krawcowe. Zatrudniam dwie panie, porozmawiałyśmy i wspólnie doszłyśmy do wniosku, że warto spróbować ratować firmę i nasz budżet, wprowadzając do asortymentu maseczki. domów weselnych i restauracji. Rok 2020 miał być dla naszej branży bardzo dobry i jedyny w swoim rodzaju. Ta okrągła data 2020 spowodowała, że wiele par planowało wzięcie ślubu właśnie w tym roku. Zwłaszcza dzień 20 czerwca był chyba najbardziej obleganą datą. Niestety, wirus sprawił, że większość par poprzekładała swoje wesela. Niektórzy zmienili datę na kilka miesięcy do przodu, niektórzy zdecydowali się na końcówkę roku. Ale są też takie pary, które szukają wolnych terminów dopiero w przyszłym sezonie wiosenno-letnim, bo wymarzyły sobie ślub w ciepłych miesiącach. Ale ślubu nie planuje się z dnia na dzień i zapewne wiele przyszłorocznych terminów jest już zaklepa-nych... Tak, rozmawiam z klientkami i wiele z nich cieszy się, kiedy uda się załatwić termin na czwartek. Wcześniej śluby w środku tygodnia były po prostu tańszą opcją albo sposobem, aby nie czekać na wymarzoną lokalizację latami. Teraz pary muszą się pogodzić z tym, że w przyszłym roku odbędzie się o wiele więcej ślubów. To będzie taki trochę „podwójny rocznik." Młodzi odkładają śluby na później, bo teraz obostrzenia sprawiają, że ich wymarzone wesele będzie wyglądało zupełnie inaczej. Ale pewności, że ślub w grudniu będzie wyglądał tak, jak rok temu, nie ma... Nie ma i chyba jeszcze przez jakiś czas nie będzie. Docierają do nas informacje, że maseczki będą obowiązywały nawet przez dwa lata. A to te maseczki w dużej mierze powodują, że pary rezygnują ze ślubów. Problem w tym, że jeśli ktoś przełożył ślub na przykład z kwietnia na sierpień, bo ma nadzieję, że do tego czasu wszystko wróci do normy, a potem okaże się, że w obostrzeniach niewiele się zmieniło, to czy będzie chciał przekładać uroczystość jeszcze raz? Czy może pogodzi się z tym, że jego ślub będzie wyglądał inaczej, niż to planował? Tego niestety nie wiemy. A jeśli para zdecyduje się na wzięcie ślubu w maseczce? Takie pary już brały ślub. Chociaż z dziewięciu ślubów, które mieliśmy obsługiwać w kwietniu, odbyły się tylko dwa, to pary, które nie chcą czekać na lepsze czasy, decydują się na ślub w tym trudnym okresie. Zdarzyło nam się nawet uszyć maseczki dla pary młodej i świadków. Ślub mógł się odbyć tylko w obecności pięciu osób, zgodnie z obowiązującymi przepisami, a nasze maseczki, takie weselne - białe w czerwone serduszka, spowodowały, że na pewno ta uroczystość zapadnie państwu młodym i świadkom w pamięci na długo. Ale teraz, kiedy wygląda na to, że nakaz zasłaniania twarzy pozostanie z nami na dłużej, będziemy chcieli wprowadzić bardziej elegancką wersję maseczek. Już pracujemy nad projektami, które prawdopodobnie będziemy miały gotowe w przyszłym tygodniu. Eleganckie maseczki? Takie koronkowe i pasujące do sukni ślubnej? Może tak być. Na razie myślimy o tym pod kątem mniejszych imprez, takich jak chrzest czy pierwsza komunia. Pracujemy nad tym, bo dostajemy pytania od naszych klientek, które chcą zamówić taką maseczkę na wyjątkową okazję. Mamy już pewne pomysły, a ja już staram się zamówić odpowiednie materiały. Tak jak zwykle postaram się, aby w dużej mierze były to projekty indywidualne, dopasowane do indywidualnych potrzeb klientów. Chociaż naprawdę nie chcę myśleć o tym w kategoriach nowej mody ślubnej, to nie wiadomo, co przyniosą kolejne miesiące. A klientki wracają? Powoli, ale wracają. Już umawiamy pierwsze panie na kolejne przymiarki, mamy pierwsze telefony od nowych klientek. Oczywiście reżim sanitarny będzie wymagał tego, żeby potencjalnych panien młodych w ciągu jednego dnia było mniej, ale tego wymaga od nas obecna sytuacja. Wcześniej umawialiśmy klientki co godzinę, teraz przy konieczności odkażania przebieralni odstęp czasowy będzie musiał być większy. Mam nadzieję, że powoli, ale systematycznie wszystko będzie wracało do normy. I tego nam wszystkim życzę. Decor umownie podzielił maseczki na damskie i męskie różnią się one kolorystyką i wzorami Czy maseczki są dostępne w salonie od ręki? Tak, mamy dostępne różne wzory, rozmiary i kolory. Umownie podzieliłyśmy maseczki na damskie i męskie. Zasadniczo wszystkie produkowane do tej pory maseczki były trzywarstwowe, jednak ze względu na coraz cieplejsze temperatury na zewnątrz oraz łagodniejsze warunki pogodowe zaczynamy szyć maseczki dwuwarstwowe z bardziej „wiosenno-letnich" materiałów, a jeśli klienci będą od nas tego oczekiwać, to być może wprowadzimy też maseczki jednowarstwowe. Czy sprzedaż maseczek pomaga w ratowaniu budżetu? W końcu salon sukien ślubnych działa nieco inaczej, tam dostajemy jeden konkretny produkt, w dość wysokiej cenie. A tu mamy maseczki, których cena waha się pomiędzy 7 a 10 złotych. Tak, jest to ratowanie budżetu oraz firmy i nie ma zbyt wiele wspólnego z naszą regularną działalnością, ale nasza nowa klientela zaczyna już do nas wracać. Problem polega głównie na tym, że większość słupszczan nie wie o tym, że można kupić maseczki u nas, w naszym salonie. Ogłaszamy się na własnej stronie internetowej, jednak nie każdy tam dociera. Najlepiej jak na razie działa informacja na drzwiach wejściowych naszego salonu, wtedy klienci bezpośrednio wchodzą, kupują nasze maseczki i co najważniejsze, bardzo często polecają nas innym. Tym sposobem, taką swoistą pocztą pantoflową dowiaduje się o nas coraz więcej osób. Świadczy to też o tym, iż mamy coraz większą rzeszę naprawdę zadowolonych klientów. Maseczki szyjemy też dla firm, w mniejszych lub większych ilościach hurtowych. Teraz, kiedy powoli wszystko się otwiera, ludzie wracają do pracy a firmy muszą zapewnić pracownikom środki ochrony osobistej, proponujemy im, że uszyjemy dla nich maseczki. Zleceniodawca może wybrać materiał, wzór, który w danym mo- mencie mamy w produkcji lub ofercie. To trochę taki kolejny element biurowego uniformu... Trochę tak, i choć mam nadzieję, że niedługo wrócimy do normalności, a mój salon do szycia i sprzedaży sukien ślubnych, to chyba wszyscy musimy się pogodzić z myślą, że maseczki mogą zostać z nami na dłużej. Osobiście nie wyobrażam sobie, jak będzie wyglądało nasze lato w maseczkach, ale też nie staram się wybiegać tak daleko w przyszłość. Skupiam się na tym, co jest teraz, bo tak naprawdę nikt nie wie, jak będą wyglądały przyszłe miesiące. Ta niepewność nie działa dobrze na gospodarkę. A branża ślubna jest jedną z tych, które najbardziej ucierpiały. Jak widzi Pani przyszłość swoją i kolegów, i koleżanek po fachu? To wszystko zależy od tego, jak długo będą podtrzymywane obostrzenia dotyczące imprez, działalności Głos Słupska Piątek, 8.05.2020 Interwencja___________________03 PRZEZ EPIDEMIE STRACIŁA PRACE. TERAZ NIE STAĆ JEJ NA WYNAJEM MIESZKANIA Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Shąfsk Epidemia koronawirusa sprawiła, że wiele osób znalazło się w trudnej sytuacji finansowej. W czasie trwającej zarazy utrata pracy martwi bardziej, bo ciężko znaleźć firmy, które nadal rekrutują pracowników. W takiej patowej sytuacji znalazła się pani Marta (imię zmienione na prośbę czytelniczki). która samotnie wychowuje kilkuletniego syna. Pani Marta napisała do nas na początku tego tygodnia. Przez ostatnie dwa lata nasza czytelniczka pracowała w jednym ze słupskich marketów. Jest ona matką samotnie wychowującą dziecko, bez prawa do alimentów, gdyż drugie dziecko zostało przy ojcu. Kiedy stan epidemii w Polsce pozamykał szkoły i przedszkola, pani Marta musiała zostać w domu, aby zająć się synem. Pech chciał, że z początkiem kwietnia kobiecie skończyła się umowa o pracę, a następnej pracodawca już nie zaproponował - w głównej mierze ze względu na to, że pani Marty w pracy i tak nie było, bo ze względu na zamknięcie placówek opiekuńczych zmuszona została do skorzystania z rządowej oferty opieki nad dzieckiem. Ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że powodem zwolnienia była też zła sytuacja słupskiego marketu, który z powodu obostrzeń znalazł się w złej sytuacji finansowej. Nasza czytelniczka już wcześniej starała się o otrzymanie mieszkania z miasta, gdyż, nawet pracując, koszt wynajmu znacznie uszczuplał jej budżet. - Sam koszt wynajmu to 1000 złotych, które płacę właścicielowi mieszkania. Do tego dochodzą rachunki - czynsz, media - to już dodatkowe 400 złotych. No i jeszcze takie drobne opłaty, jak telefon, który w dzisiejszych czasach jest konieczny. W markecie zarabiałam jedynie najniższą krajową, ale mam też przyznany zasiłek 500 plus, więc skromnie, ale jakoś sobie radziłam i wiązałam koniec z końcem. W tej chwili jako środki do utrzymania siebie i dziecka sprawujące opiekę nad dziećmi są zamknięte. Wobec tego czekamy, aż żłobki i przedszkola zostaną ponownie otwarte. Niestety, nie mamy jeszcze pewności, kiedy to nastąpi -wyjaśnia Marcin Treder. Rząd dał zielone światło do otwarcia żłobków i przedszkoli od przyszłego tygodnia, jednak władze Słupska zdecydowały, że miejskie placówki nie są na to gotowe i przedłużają idi zamknięcie do 24 maja i zaznaczają, że termin ten może się jeszcze przesunąć. Dla pani Marty oznacza to, że do tego czasu będzie musiała zajmować się synem cały dzień, co znacznie utrudni poszukiwanie nowej pracy. W czasie kiedy artykuł powstawał, pani Marta otrzymała wiadomość o przyznaniu jej zasiłku z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Mam decyzję w sprawie pomocy, jednak MOPR nie jest w stanie zagwarantować mi, jak długo będę mogła korzystać z ich pomocy. Dlatego podliczyłam wszystko i zdecydowałam się na wyprowadzenie do mieszkania mojego taty. On co prawda ma jeden pokój i jest schorowany, ale zgodził się nas przyjąć. A ja będę . spokojniejsza, że sytuacja z brakiem pieniędzy na opłacenie wynajmu się nie powtórzy. Przy okazji będę mogła więcej pomóc tacie. Chciałabym tylko dodać, że bez względu na to, że muszę się wyprowadzić z obecnego mieszkania, to jestem bardzo wdzięczna za każdą pomoc, którą otrzymałam - mówi kobieta. Ojciec pani Marty obecnie mieszka w jednopokojowym mieszkaniu komunalnym. Wcześniej od miasta miał przyznane większe lokum, ale ze względu na to, że przez ostatnie lata był sam, jakiś czas temu postanowił zamienić je na mniejsze. Teraz, kiedy córka ma się wprowadzić wraz z wnukiem, znowu przydałby się dodatkowy pokój. Tym bardziej że mężczyzna jest schorowany i córka boi się, że małe dziecko, które robi sporo hałasu, może mu przeszkadzać. - Dlatego będę się starała o zamienienie mieszkania, żeby tata mógł mieć trochę więcej spokoju. Wiem, że może to trochę potrwać, dlatego chciałabym prosić, aby osoby, które posiadają dwupokojowe mieszkanie miejskie a ze względu na ponoszone koszty chciałyby się zamienić, kontaktowały się ze mną za pośrednictwem redakcji „Głosu " - mówi pani Marta. Sam koszt wnajmu dla właściciela mieszkania to 1000 złotych, do tego dochodzą jeszcze rachunki - czynsz, prąd. media zostało mi tylko to 500 plus oraz zasiłek dla bezrobotnych z urzędu pracy, który przez pierwsze 3 miesiące będzie wynosił 689,20 zł, apóźniej 541,20 zł. Jak widać, nie wystarczy to nawet na opłacenie mieszkania - mówi pani Marta. - Gdyby nie epidemia, nie prosiłabym o pomoc, znalazłabym pracę gdzie indziej, jakoś sobie poradziła. Ale w tej sytuacji jest problem z wolnymi wakatami, a u mnie dochodzi jeszcze kwestia opieki nad synem, którego przecież nie zostawię samego, a przedszkola są zamknięte. Pani Marta przyznaje, że jej dużo do szczęścia nie potrzeba, byle mieć gdzie mieszkać i wychowywać syna. - Już w sierpniu zeszłego roku złożyłam do ratusza pismo o przyznanie mieszkania, jednak do tej pory nie wezwano mnie na komisję, a tym samym nie jestem nawet kwalifikowana, czyli nie znajduję się na liście oczekujących - mówi kobieta. W urzędzie miejskim dowiedzieliśmy się, że pomocy w kwestii otrzymania mieszka- nia dla pani Marty nie będzie, bo miasto nie ma odpowiednich zasobów. - W kolejce oczekujących na mieszkanie jest ponad 1000 osób. Zdajemy sobie sprawę, że historia kobiety, opisana przez Panią, która znalazła się w bardzo trudnym momencie życiowym, jest trudna i bardzo przykra. Musimy mieć jednak również na uwadze historie tych ludzi, którzy także mają poważne problemy i oczekują na mieszkanie. Nie możemy o nich zapomnieć, bo często od lat bory-kają się z ogromnymi problemami - pisze w mailu Monika Rapacewicz, rzecznik prezydenta miasta. - Aby starać się 0 mieszkanie komunalne, trzeba spełnić konkretne warunki opisane w uchwale Rady Miejskiej w Słupsku, np. być członkiem wspólhoty samorządowej - centrum życia znajdować musi się w mieście Słupsku, być osobą pełnoletnią 1 spełniać warunki dochodowe określone w uchwale. Prezydent miasta Słupska działa w warunkach prawnych i lokalowych, jakie istnieją. Nie może pomijać przepisów prawa, nie może pomijać ludzi, którzy znajdują się na liście oczekujących. Władze miasta Słupska muszą troszczyć się o los wszystkich mieszkańców, nie mogą nikogo z listy wykreślić. Poza tym nie mamy wolnych mieszkań, które można przekazać osobom, które mają problemy ze względu na pandemię - tłumaczy rzeczniczka. -Wiemy, że potrzeby lokalowe są duże, także w czasach przed epidemią był to problem znany nam wszystkim. Staramy się w miarę możliwości pomagać mieszkańcom, ale nie możemy wykluczać nikogo. Osoby oczekujące na liście są dla nas tak samo ważne, jak pozostali mieszkańcy. W kwestii samej pomocy fi-nansowo-materialnej ratusz radzi zwrócić się do Miejskiego Ośrodka' Pomocy Rodzinie. Tam też swoje kroki skierowała pani Marta. Pomoc jej obiecano, ale na decyzję ojej wysokości trzeba było poczekać. - Docierają do nas sygnały od osób, które straciły pracę z powodu stanu epidemii, bo na przykład były dla pracodawcy niedyspozycyjne z powodu opieki nad dzieckiem. Każdorazowo badamy sprawę, sprawdzamy, jakie są zasoby osoby, która stara się o pomoc. To nie zawsze są środki finansowe, staramy się na sprawę spojrzeć szerzej - czy dana osoba ma jakichś krewnych, czy posiada miejsce, w którym może zamieszkać, gdzie może wrócić. Na tej podstawie decydujemy o udzielonej pomocy finansowej i jej wysokości -mówi Marcin Treder, pełniący obowiązki dyrektora MOPR. -My w mieście nie mamy placówki dla samotnych matek. Tej kobiecie grozi bezdomność. Dlatego zdecydowaliśmy o pomocy finansowej, aby kobieta mogła pozostać w mieszkaniu, które wynajmuje. Zresztą ta pani akurat tej pomocy od nas oczekuje. Później, kiedy będzie już taka możliwość, będziemy pomagać w aktywizacji zawodowej tej pani. W tej chwili nie jest to możliwe, gdyż kobieta musi zająć się swoim kilkuletnim dzieckiem, zapewnić mu opiekę w czasie, kiedy placówki 04 Informacje Głos Słupska Piątek, 8.05.2020 Minął tydzień - przegląd najważniejszych wydarzeń ze Słupska i słupsk NOWE KIERUNKI NA AKADEMII POMORSKIEJ Senat Akademii Pomorskiej przyjął program trzech nowych kierunków studiów: położnictwa, florystyki ze sztuką ogrodową oraz pedagogiki SPS profil praktyczny. Ze względu na zagrożenie koronawirusem po raz pierwszy obrady Senatu Akademii Pomorskiej odbyły się nie w sali posiedzeń, tylko zdalnie za pośrednictwem internetu. Podczas obrad omawiano, m.in. kwestie dot. zmian w uchwale rekrutacyjnej, przyjęto programy studiów na 3 nowe kierunki (położnictwo; pedagogika studia pierwszego stopnia profil praktyczny; florystyka ze sztuką ogrodową). Wśród nowych kierunków, których program zaaprobował Senat AP jest położnictwo. Ten kierunek będzie ważnym uzupełnieniem dotychczasowych specjalności medycznych, które można studiować na Akademii Pomorskiej (ratownictwo medyczne, fizjoterapia, pielęgniarstwo). Do kształcenia tego kierunku uczelnia ma już stworzoną bazę dydaktyczną w postaci ■gptp > |IMS - % ~ Akademia Pomorska będzie miała trzy nowe kierunki -położnictwo, florystykę i pedagogikę profil praktyczny Centrum Symulacji Medycznych, na którego wyposażenie i uruchomienie przeznaczono ponad 6 min zł. Nowością jest także kierunek florystyka ze sztuką ogrodową. To odpowiedź uczelni na aktualne tendencje na rynku pracy. Absolwent tego kierunku będziesz mógł podjąć pracę m.in. w kwiaciarniach, pracowniach florystycznych, firmach dekoratorskich, firmach organizujących imprezy targowe, wystawiennicze i uroczystości okolicznościowe, hotelach, firmach zajmują- cych się projektowaniem, realizacją i pielęgnacją ogrodów, firmach produkujących rośliny ozdobne. Natomiast po uzyskaniu kwalifikacji pedagogicznych można zostać nauczycielem zawodu florysta lub przedmiotów związanych z architekturą krajobrazu. Podczas zdalnego posiedzenia Senatu AP wprowadzono również rozwiązania dotyczące realizacji praktyk wynikające z przeciwdziałania rozpowszechnianiu się wirusa COVID-19, a także podjęto uchwały związane z funkcjonowaniem Szkoły Doktorskiej. INWESTYCJE KUŹNIA RYBACKA Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna Gminy Słupsk rusza z realizacją projektu „Przebudowa i doposażenie obiektu „Kuźnia Rybacka" oraz popularyzacja wędkarstwa poprzez zakup sprzętu wędkarskiego w miejscowości Wiklino." Na ten cel CKiBP otrzymało dofinansowanie w kwocie 300 tysięcy złotych. Pieniądze pochodzą z konkursu ogłoszonego przez Słowińską Grupę Rybacką w ramach dotacji Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego -Program Operacyjny „Rybactwo i Morze" a całkowita wartość projektu wyniesie 1 800 000 zł. Zakończenie całej inwestycji wraz z wyposażeniem obiektu planowane jest na kwiecień 2021 roku. - Może dziwić, że „Kuźnia Rybacka" powstaje akurat w Wiklinie, ale to wynika z tego, że niewiele osób wie, że w tej miejscowości działa Gospodarstwo Rybne, które produkuje ikrę. Są tam też łowiska, które zajmują blisko 3 hektary. Z tą wiedzą pomysł na stworzenie „Kuźni Rybackiej" właśnie tam nie jest już przypadkowy. Poza tym sołectwo Wiklino jest bardzo aktywne. Działa tam CKiBP ma nadzieję, że Kuźnia Rybacka będzie ni etylko miejscem spotkań mieszkańców, ale też przyciągnie turystów pani sołtys, która organizuje mnóstwo warsztatów, zaprasza rękodzielników z całej Polski. W Wiklinie działa też pracownia ceramiczna, która cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców - mówi Zbigniew Gach, dyrektor CKiBP „Kuźnia Rybacka" będzie tak naprawdę przebudowanym i rozbudowanym obecnym Centrum Aktywności Lokalnej, czyli świetlica wiejską w Wiklinie. Budynek zostanie przekształcony tak, aby stworzyć miejsce spotkań nie tylko mieszkańców, ale też turystów, którego działalność tematycznie związana będzie z szeroko pojętym rybactwem i rybołówstwem. W wiejskiej świetlicy zmodernizowane zostaną pomieszczenia, a powierzchnia całego obiektu zwiększy się niemal dwukrotnie. Pracownia ceramiczna, która działa przy świetlicy zostanie rozbudowana i wyposażona w dodatkowy sprzęt. CKiBP liczy na to, że „Kuźnia Rybacka" nie tylko będzie służyć mieszkańcom, ale również przyciągnie do Wiklina turystów. PRZESUNIĘTY W CZASIE PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI - Radni zaakceptowali złożony przeze mnie projekt uchwały w sprawie przedłużenia terminów płatności rat podatku od nieruchomości -informuje burmistrz Ustki Jacek Graczyk. - Uchwała dotyczy przedsiębiorców, płacących podatek od nieruchomości na terenie miasta, którzy nie mogą prowadzić działalności gospodarczej w związku z wystąpieniem stanu epidemii i których płynność finansowa uległa pogorszeniu. Uchwała rady określa nowe terminy płatności podatku od nieruchomości. I tak: osobom fizycznym prowadzącym działalność gospodarczą - termin płatności raty płatnej do dnia 15 maja przedłuża się do dnia 30 września 2020 roku. Natomiast osobom prawnym, jednostkom organizacyjnym oraz spółkom niemającym osobowości prawnej - termin płatności rat płatnych do dnia 15 kwietnia, 15 maja i 15 czerwca przedłuża się do dnia 30 września 2020 roku. Burmistrz zaznacza, że JE Ustka m.in. przez pomoc przedsięborcom traci wpływy do miejskiej kasy, do czerwca będzie to około 4,5 miliona zł. podjęcie tej uchwały nie wyklucza możliwości zwolnienia w przyszłości z podatku od nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Dotyczy to przedsiębiorców, którym pandemia odcięła źródło dochodu. W tej sprawie powstanie projekt odrębnej uchwały rady. Co ważne, w tym przypadku przepisy pozwalają na zwolnienie z podatku za wcześniejszy okres. A to oznacza, że jeśli radni dopiero po wakacjach zwolnią przedsiębiorców, których koronawirus zmusił do zamknięcia działalności, zwolnienia będą dotyczyły faktycznego czasu zamknięcia restauracji, hoteli, sklepów, czy salonów usługowych. - Uchwała rady dotyczy przedsiębiorców, których przepisy zmusiły do zamknięcia działalności -wyjaśnia Anna Łukaszewicz, skarbnik miasta. - Jednak rozpatrujemy też indywidualne wnioski przedsiębiorców, którzy mają otwarte firmy, ale spadły im obroty. Tym samym kasie miejskiej też spadły dochody. Do czerwca Ustka straci ok. 4,5 miliona złotych. KDMUNKAOft POCIĄGI DO USTKI NIE POJADA PRZYNAJMNIEJ DO POŁOWY CZERWCA Nic nie wskazuje na to, aby połączenia kolejowe spinające Słupsk z uzdrowiskiem zostały wkrótce odmrożone. Jak zapewnia Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego pierwszy możliwy termin zmiany, to połowa czerwca, czyli czas, kiedy kolej wjeżdża na tory z sezonowym rozkładem jazdy. - Przy obowiązujących obecnie ograniczeniach w przemieszczaniu się wszelkie potrzeby transportowe mieszkańców są w pełni zaspakajane przez kursującą z dużą częstotliwością komunikację autobusową - informuje Eugeniusz Manikowski, z departamentu infrastruktury urzędu marszałkowskiego. -Mieszkańcy zastosowali się do apelu Ministra ds. transportu, by w czasie epidemii koronowirusa częściej korzystali z własnych samochodów, a nie z komunikacji publicznej. Przy bardzo niskim wykorzystywaniu zdolności przewozowych w komunikacji Pociągi relacji Słupsk-Ustka nie wyjadą przynajmniej do połowy czerwca, czyli do pojawienia się nowego rozkładu autobusowej, wznawianie ruchu pociągów nie ma obecnie żadnego uzasadnienia ekonomicznego, aby organizator transportu, którym jest województwo, ponosiło realizacji tych przewozów w nadmiernej wysokości. Urząd zapewnia, że analizuje zapotrzebowanie na transport i obowiązujące ograniczenia w przemieszczaniu się. W razie potrzeb zmian w systemie obsługi transportowej mają być dokonywane na bieżąco. Co więcej, urząd podnosi, że PKP PLK SA nie zakończyły jeszcze wszystkich prac związanych z jej modernizacją, a wstrzymanie kursowania pociągów eliminuje wszelkie trudności związane z zakończeniem realizacji tej inwestycji przed sezonem letnim. Przypomnijmy, że pociągi relacji Słupsk-Ustka wróciły pod koniec ubiegłego roku. Operatorem połączeń były Przewozy Regionalne. Przez pierwsze dwa tygodnie, składy w ramach-promocji kursowały bezpłatnie. Ich kursowanie zawieszono pod koniec marca. Głos Stupska Piątek, 8.05.2020 Informacje 05 fiasraMKA sassA wmm GALERIE HANDLOWE W SŁUPSKU OTWARTE Reserved, House, Cropp Mohito i Sinsay, to krótka lista sklepów, które nie zostały otwarte w największym centrum handlowym w regionie. Jak nas zapewniono w CH Jantar pozostałe większe i mniejsze punkty, czekają na klientów. Wyjątkiem są restauracje. Z całej palety tego typu usługodawców zjeść i tylko na wynos, można w KFC i Subwayu. W Jantarze przynajmniej na razie, nie pójdziemy też na siłownię. Nieczynne jest kino, które w zamrożeniu czeka na kolejne poluzowanie rządowych obostrzeń. Podobnie sytuacja wygląda w Galerii Słupsk, gdzie otwarto prawe wszystkie punkty handlowe z wyjątkiem tych należących do LPP. Zgodnie z wytycznymi zamknięta jest siłownia Bester Gym, kawiarnia i tak zwane wyspy. Przez majowy weekend tak sieciówki, jak i zarządcy sprzątali, ustawiali i przygotowywali centra na poniedziałkowe otwarcie. Pojawiły się płyny dezynfekujące, a w niektórych punktach zwiększono ochronę. Przygotowano się do dezynfekcji przymierzalni, obowiązkowej po każdym TURYSTYKA HOTELE CZYNNE. ALE BEZ RESTAURACJI Od środy, 6 maja, otwierają się hotele. Pierwsi, choć jeszcze nieliczni, goście zarezerwowali pokoje. I to koniec atrakcji. Reszta hotelowych rozrywek jest niedostępna. A restauracje, które miały obsługiwać hotelowych gości, zniknęły z rządowych wytycznych. Można tylko serwować na wynos lub z dostawą do pokoi. W ubiegłym tygodniu premier Morawiecki podczas konferencji zapowiedział odmrożenie działalności hotelarskiej od 6 maja. Wówczas rozporządzenia rządu nie opublikowano jeszcze w Dzienniku Ustaw. Stało się to dopiero 2 maja. Ale hotelarze kierowali się wytycznymi dla swojej branży z 28 kwietnia, umieszczonymi na stronie rządowej gov.pl i z tym przewodnikiem w ręku z zapałem rozpoczęli przygotowania. Także te dotyczące sposobu karmienia gości. Łukasz de Lubicz-Szeliski, prezes Uzdrowiska Ustka, w rozmowie z nami zauważył, że na konferencji premiera wprowadzono zamieszanie, bo w hotelach mogą być otwarte restauracje, ale wyłącznie dla zameldo- W SŁUPSKIM SZPITALU RUSZAJĄ ZABIEGI REHABILITACYJNE Ośrodek rehabilitacji Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku znów zaczyna działać. Po przerwie związanej z ograniczeniami wstępu do szpitali wprowadzonych z powodu epidemii C0VID-19, Ministerstwo Zdrowia zezwoliło pacjentom na uczestniczenie w rehabilitacji. Jak informuje Marcin Prusak, rzecznik szpitala, rehabilitacja zaczęła działać od wtorku (5 maja). - Pacjenci będą mogli korzystać z rehabilitacji tylko zgodnie z zachowaniem reżimu sanitarnego - podkreśla Jacek Wojcikiewicz, dyrektor do spraw medycznych słupskiego szpitala. - Aby zmniejszyć liczbę osób przebywających jednocześnie w jednym miejscu, pacjenci będą umawiani na określoną godzinę. Każdy będzie musiał mieć także zasłoniętą twarz oraz rękawiczki na rękach. Pacjenci, którzy chcą korzystać z rehabilitacji w słupskim szpitalu, mogą zapisywać się przez infolinię szpitala - nr 59 EGZAMINY ÓSMOKLASISTÓW ODBĘDĄ SIĘ W POŁOWIE CZERWCA Długo trwała niepewność związana z egzaminem na zakończenie szkoły podstawowej, ale są już decyzje w tej sprawie. 656 uczniów klas ósmych w miejskich szkołach w Słupsku przystąpi w tym roku do egzaminów końcowych. W tym roku z powodu koronawirusa uczniowie napiszą je w dniach 16-18 czerwca. Uczniowie klas ósmych przystąpią do trzech egzaminów: z języka polskiego, matematyki oraz wybranego języka obcego. Ósmoklasista może wybrać tylko ten język, którego uczył się w szkole jako przedmiotu obowiązkowego. Egzamin z języka polskiego odbędzie 16 czerwca (wtorek). Początek o godz. 9. Egzamin z matematyka będzie przeprowadzony 17 czerwca (środa). Początek także o godz. 9. Natomiast egzamin z języka obcego nowożytnego wyznaczono na 18 czerwca (czwartek). Początek o godz. 9. Wyznaczono także . Sprawdź, o czym pisaliśmy w „Głosie Pomorza" i na gp24.pl Wytyczne rządu w sprawie hotelowych restauracji uległy zmianie, teraz możliwe będą tylko posiłki na wynos wanych gości. I tych wytycznych trzymała się cała hotelowa branża. Teraz okazuje się, że jednak nie. Hotelarze mają wydawać posiłki wyłącznie na wynos lub dostarczać je gościom do pokoi. I to wynika z opublikowanego rozporządzenia dotyczącego kolejnego znoszenia pande-micznych nakazów i zakazów. Według tegoż rozporządzenia usługi mają polegać na „przygotowywaniu i podawaniu żywności lub napojów na wynos lub ich przygotowywaniu i dostarczaniu do pokoi". Co więc stało się z rządowymi wytycznymi ustalonymi w porozumieniu z Głównym Inspektorem Sanitarnym? Wersja z końca kwietnia mówi, że jest „możliwość serwowania posiłków tylko dla gości hotelu w przestrzeni restauracji pod warunkiem zachowania minimum 2 m odległości'między osobami spożywającymi posiłek". A to obecna wersja z tej samej strony internetowej brzmi: „Funkcjonowanie restauracji i barów hotelowych/ obiektów/pensjonatów wyłącznie zjedzeniem na wynos." Ze względu na epidemię długo nie było wiadomo, czy uczniowie klas ósmych w ogóle przystąpią do egzaminu dodatkowy termin dla tych, którzy nie będą mogli przystąpić do egzaminów w pierwszym terminie: język polski - 7 lipca (wtorek) -godz. 9; matematyka - 8 lipca (środa), godz. 9:00 ; język obcy nowożytny - 9 lipca (czwartek), godz. 9. Jak informuje Centralna Komisja Egzaminacyjna (CKE), egzaminy ósmoklasisty 2019 trwają odpowiednio: język polski -120 minut, matematyka -100 minut, język obcy nowożytny - 90 minut. Podczas egzaminu ósmoklasisty uczeń może mieć ze sobą wyłącznie przybory do pisania, tj. pióro lub długopis z czarnym tuszem, a w przypadku testu z matematyki również linijkę. Co ważne, na egzaminie nie można korzystać zarówno z kalkulatora, jak i ze słowników. Termin ogłaszania wyników egzaminu ósmoklasisty upłynie 31 lipca. Termin przekazania szkołom wyników i zaświadczeń -do 31 lipca. Termin wydania zaświadczeń oraz informacji zdającym - do 31 lipca. Na początek szpital odmroził zabiegi rehabilitacyjne, a od poniedziałku. 11 maja, wrócą inne planowane zabiegi 84 60 700. Uwaga! Do zgłoszonych wcześniej pacjentów pracownicy szpitala telefonują, sami umawiając na wizyty. Po uruchomieniu rehabilitacji, w przyszłym tygodniu szpital zacznie wykonywać zabiegi planowe. Od najbliższego poniedziałku, 11 maja, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku wraca do przeprowadzania planowych zabiegów. Pacjenci będą musieli podporządkować się reżimowi sanitarnemu. -Dzień przed przeprowadzeniem zabiegu pacjent będzie musiał zgłosić się na SOR naszego szpitala, gdzie zostanie pobrany wymaz do testu na SARS CoV-2 - informuje Marcin Prusak, rzecznik słupskiego szpitala. - Wyniki będą znane już tego samego dnia wieczorem. Jeśli wynik będzie ujemny, to pacjent będzie mógł przyjść następnego dnia do szpitala na zabieg. Więcej o odmrażaniu słupskiego szpitala i planowanych zabiegach piszemy na stronie I „Głosu Słupska" Od poniedziałku, 4 maja. ponownie otwarte zostały centra handlowe, ale nie ze wszystkich punktów możemy korzystać kliencie. - Jesteśmy otwarci z wyjątkiem salonów kosmetycznych i fryzjerskich - mówi Eugenia Rębacz, prezes PSS Społem, właściciela Galerii Podkowa. Działa też CH Mahatan. Na razie w galeriach tłumów i kolejek brak, ale wedle przewidywań życie handlowe w galeriach powinno wrócić do normy w przeciągu kilku dni. Innego zdania jest LPP, czyli właściciel marki Reserved, Cropp, Mohito i Sinsay. Zarząd firmy podjął decyzję o odstąpieniu od części umów najmu powierzchni w centrach. Powo- dem ma być nowa rzeczywistość handlowa po otwarciu galerii, która będzie odbiegać od tej, jaką znamy sprzed ogłoszenia pandemii. Chodzi o zakupy w rękawiczkach, maseczkach i przyłbicach czy inne obostrzenia dotyczących bezpieczeństwa, które wpłyną znacząco na komfort i psychologię zakupów zniechęcając klientów. Gdańska spółka prognozuje, że przychody w sklepach stacjonarnych prawdopodobnie nie przekroczą nawet 30 proc. zeszłorocznych poziomów w porównywalnych okresach. 06 Informator - kultura Glos Słupska Piątek, 8.05.2020 INFORMATOR KINA Słupsk Kino nieczynne z powodu epidemii koronawirusa Kino nieczynne z powodu epidemii koronawirusa Ustka Kino nieczynne z powodu epidemii koronawirusa Lębork Kino nieczynne z powodu epidemii koronawirusa KOMUNIKACJA_ Słupsk: PKP 118 000; 2219436; PKS 59 842 42 56; dyżurny ruchu 59 843 7110; MZK 59 848 93 06; Lębork: PKS59 8621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS59822 2238; Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS 59 857 2149. DYŻURY APTEK Słupsk pt.-niedz. Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 842 4957 Ustka pt. Remedium, ul. Kardynała Wyszyńskiego 1 b, tel. 59 814 69 69, sob. Stokrotka, ul. Darłowska 7a, tel. 605 352 090; niedz. Apteka z pasją, ul. Polna 2, tel. 732 806 600 Bytów pt.-niedz. Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645 Miastko pt.-niedz. Wracam do zdrowia, ul. Dworcowa 3, tel. 59 8575155 Człuchów pt. Wracam do zdrowia, pi. Wolności 1, tel. 798 002 357; sob. Dbam o zdrowie, ul. Sobieskiego 1, tel. 736 697918; niedz. Aspirynka, ul. Sobieskiego 5, tel. 506 656 948 Lębork ptGemini, ul. Staromiejska 17,59 84122 73; sob. Dr Max, ul. 1 Maja la, tel. 59726 0919; niedz. Dbam o zdrowie, al. Wolności 40, tel. 59 862 83 00 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów:_ Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00 Człuchów: Pogotowie ratunkowe, tel. 59 83453 09. WAŻNE Słupsk: Po6qa997; ul. Reymonta, tel.598480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;598433217; Straż Gminna598485997; Urząd Celny-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne994; Straż Miejska alarm986: Ustka 598146761,697696498; Bytów 598222569 AUTOPROMOCJA 1M&m*m ],......~ "H Mi łfl* Czytaj tak, jak lubisz gp24.pl [24.pl SEANS FILMOWY W DOMU? ZAREZERWUJ DARMOWY BILET I WSPOMÓŻ KINA STUDYJNE Kinga Siwiec Do 10 maja została przedłużona akcja #pom^amzKinbTV. która na celu ma wsparcie kin studyjnych i lokalnych. W ramach akcji widzowie rezerwują bezpłatny bilet na domowy seans filmowy, a w zamian za wygenerowane w ten sposób bilety kanał telewizyjny Kino TV przekaże pieniądze na rzecz Stowarzyszenia Kin Studyjnych. Akcja #pomagamzKinoTV ruszyła już 28 kwietnia. Przewiduje ona, że widzowie, którzy chcą wesprzeć małe, lokalne kina mogą pomóc poprzez „zarezerwowanie" bezpłatnegobi-letu na domowy seans na specjalnie stworzonej do tego celu stronie internetowej - poma-gam.kinotv.pl. Za każdy wygenerowany wten sposób bilet stacja Kino TV przekaże złotówkę na rzecz Stowarzyszenia Kin Studyjnych, które następnie rozdzieli fundusze na poszczególne kina w Polsce. Oprócz tego możemy też przekazać swój datek na zbiórkę. Brzmi to nieco zagadkowo i skomplikowanie, ale naprawdę jest proste. Wystarczy wejść na podaną stronę, kliknąć „rezerwuj bilet", następnie wybrać ilffiSil11 Kino Rejs w Słupsku od dawna cieszy się dobrą opinią koneserów kinematografii. Oprócz firnów organizowane są tam festiwale, spotkania z twórcami i pogadanki o filmach film, który chętnie byśmy obejrzeli (przy okazji przy wybieraniu filmu strona podaje, kiedy odbędzie się jego najbliższy seans na Kino TV) i wybrać opcję, czy pozostawiamy wsparcie finansowe stacji telewizyjnej, czy chcemy dorzucić też coś od siebie. Do wyboru mamy różne kwoty - od złotówki do 20 złotych. Dodatkowo, jeśli tylko uczestnicy akcji uznają, że są w stanie zrobić jeszcze więcej, mogą w łatwy sposób doliczyć dowolną kwotę, jaką chcieliby wesprzeć zagrożone kina w ramach indywidualnej wpłaty. I to wszystko - to, czy faktycznie obejrzymy dany film, zależy już o nas. A wsparcie i tak powędruje do stowarzyszenia. Przy okazji możemy sprawdzić, kiedy nasze ulubione filmy będą wyświetlane na małym ekranie - a do wyboru jest sporo klasyków kina. O to, dlaczego warto wspomóc akcję Stowarzyszenia Kin Studyjnych, zapytaliśmy bezpośrednio w słupskim Kinie Rejs. - Stowarzyszenie działa na rzecz kin takich jak nasze, zrzeszonych w Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych. Szczególnie w tych ostatnich tygodniach, kiedy kina w wyniku pandemii zmuszone zostały zawiesić funkcjonowanie, stowarzyszenie prowadzi intensywne działania na różnych polach, dokładając starań, by znaleźć alternatywne i bezpieczne sposoby na ponowne uruchomienie kin (mamy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli zdradzić szczegóły!) oraz dba, by wszystkie małe, lokalne, arthousowe domy X Muzy po rozluźnieniu obostrzeń wróciły na mapę Polski - mówi Joanna Gajdo z Kina Rejs, a Elżbieta Łukaszus-Mijewska dodaje, że Stowarzyszenie Kin Studyjnych jest bardzo prężnie działającą organizacją, która aktywnie działa na rzecz małych, kameralnych kin w Polsce. Pomoc kinom się przyda, zwłaszcza że rządowy projekt odmrażania gospodarki zakłada, że instytucje takie jak kina i teatry zostaną otwarte dopiero w czwartym, ostatnim etapie. A nawet po otwarciu będą obowiązywać wnich inne zasady, co może oznaczać, że widzów w trakcie spektaklu czy seansu będzie dużo mniej, niż wskazują na to miejsca na widowni. Dodatkowo wiele osób jeszcze przez jakiś czas będzie miało obawy przed odwiedzaniem miejsc publicznych. ©® POGODA Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft Kierunek wiatru Krzysztof Ścibor Biuro Calvus^ Piątek 8.05.2020 Nad Pomorze dociera cieplejsze i suche powietrze z zachodu. W ciągu dnia sporo słońca i bez opadów. Temperatura max do 11:18°C. Wiatr słaby z zachodu. W nocy pogodnie i sucho. Jutro słonecznie, po południu tylko na pojezierzach lokalnie spadnie deszcz. Na termometrach max do 17:20 °C. Wiatr zach., umiarkowany. W niedzielę popada i ochłodzi się do 10°C. Początek przyszłego tygodnia zimny. H pogodnie <* ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza mgła W marznąca mgła śliska droga 19 ° temp. w dzień temp"w nocy i 1016 hPa ' 1 25 km/h 9 Świnoujście Darłowo 0 Sławno iTf°Ma °Ustka © SŁUPSK Lębork Wejherowo Hdł Tam Fmsi 9 Kartuzy GDAŃSK Kołobrzeg o Rewal 11293 mm Bytów Kościerzyna UcHMMł Starogard 1,1 O ■»! Gdański Połczyn-Zdrój mm Człuchów szc©0INa™ Drawsko Pomorskie OSES 15 km/h HE3EI Stargard -CwwWi 11 o 12. zachmurzenie umiarkowane przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka v, przelotny deszcz ^ marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 JfPa ciśnienie i tendencja smog *0 cm ♦ 35 cm tO cm Gdańsk 17 18° Kraków 18° 22° Lublin 16° 19° Olsztyn 17° 19 Poznań 19° 21° Toruń 18° 20" Wrocław 19° 22° Warszawa 18° 21° p Karpacz 18° 18 Ustrzyki Dolne 16° 18° Zakopane 15° 17° UcHMMł Starogard 1,1 O ■»! Gdański v, przelotny deszcz ^ marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 JfPa ciśnienie i tendencja smog Głos Słupska Piątek, 8.05.2020 Promocja 07 TWÓJ PIES LUB KOT MOŻE ZOSTAĆ GWIAZDĄ KALENDARZA. ZOBACZ AKTUALNYCH LIDERÓW AKGI PUPIL I ZAGŁOSUJ Ewelina Żuberek ewelina.zuberek@polskapress.pl Masza akcja Wielka akcja dla posiadaczy psów i kotów rozpoczęta! Szukamy pupili, których zdjęcia ozdobią piękne, limitowane kalendarze na 2021 rok. Psie i kocie gwiazdy kalendarzy zostaną wybrane w głosowaniu. Na właścicieli zwierzaków, które zdobędą najwięcej głosów czekają także atrakcyjne nagrody, a wśród nich wyjazd na dwuosobowy weekend w SPA oraz zaproszenia na profesjonalne sesje zdjęciowe -oczywiście także z ukochanym pupilem. Sprawdź aktualnych liderów i zagłosuj. Pies to najlepszy przyjaciel człowieka- mówi znane powiedzenie. Zgadzają się z nim chyba wszyscy posiadacze piesków, dla których są one jak członkowie rodziny. Tymczasem kolejne badania naukowe udowadniają, że psy wyróżniają się na tle innych zwierząt. Niedawno zespół brytyjskich naukowców stwierdził, że psy podobnie jak ludzie, rozróżniają mowę człowieka w zależności od płci oraz wieku, a nawet rozpoznają poszczególne wyrazy. Z kolei właściciele kotów zapewniają, że ich pupile w niczym nie są gorsze. Im także wtórują naukowcy. Nie tak dawno udowodniono, że posiadanie kota jest wskazane ze względów zdrowotnych, a jego obecność w domu zmniejsza ryzyko zawału serca czy udaru. Koty są też znakomitymi terapeutami. Wszystko jedno - duże czy małe, miauczące czy szczekające, rasowe czy wręcz przeciwnie - kochamy nasze pupile! Najlepszym dowodem na to jest fakt, iż co roku wPol-sce przybywa właścicieli psów i kotów. Dziś mieszkają one w domach prawie połowy Polaków. - W tym roku właściciele pupili będą mieli wyjątkową okazję, aby się nimi pochwalić - mówi Bogusław Kaczmarek, menedżer akcji. - Zdjęcia kotów i psów naszych Czytelników ozdobią karty dwóch pięknych kalendarzy z limitowanej edycji, które będą dostępne dla abonentów naszego serwisu internetowego. Pierwszy kalendarz ozdobią zdjęcia psów, a drugi będzie poświęcony kotom. Wyjątkowe nagrody Najpiękniejsze zdjęcia psów i kotów naszych Czytelników zostaną wybrane w głosowaniu, które będzie prowadzone osobno w każdym powiecie naszego województwa. Na strony kalendarzy trafi po 13 psów i 13 kotów, które wśród laureatów z powiatów zdobędą najwięcej głosów. Właściciele czworonogów, które zdobędą najwięcej głosów w każdym powiecie otrzymają pamiątkowy kubek ze zdjęciem swojego pupila oraz zapas karmy. Dodatkowo właściciele psów i kotów, które w rankingach zwycięzców z poszczególnych powiatów zajmą miejsca od l do 3 otrzymają zaproszenie na profesjonalną sesję zdjęciową ze swoim pupilem oraz pakiet opieki weterynaryjnej na cały rok. Całoroczna opieka obejmuje między innymi wizyty u lekarza, badania laboratoryjne, szczepienia ochronne, profilaktykę przeciw pasożytom, RTG, USG. Właściciele psa i kota, którego zdjęcie zdobędzie najwięcej głosów w województwie w całej naszej akcji otrzymają wyjątkową nagrodę główną - dwuosobowe zaproszenie na weekendowy pobyt w luksusowym hotelu ze SPA, na który oczywiście będą mogli zabrać swojego ulubieńca! Ważne terminy Głosowanie, które rozpoczęliśmy 27 kwietnia będzie trwać do środy 27 maja, do godziny 21.00. Zgłoszenia pupili do naszej akcji będą przyjmowane do piątku, 15 maja. Przez cały czas trwania naszej akcji liderów rankingów będziemy prezentować w galeriach w naszym serwisie, na fanpage'u na Facebooku, a także w drukowanym wydaniu gazety. Dziś przedstawiamy psy i koty, które w pierwszym tygodniu głosowania wysunęli się na prowadzenie. Aby zagłosować na wybranego pupila wystarczy wysłać SMS z kodem podanym przy jego imieniu na numer 72355 (koszt 2,44 z VAT) lub wejść na stronę gp24.pl/pupil i zagłosować tzw. KLIKiem. Tam też znajdziesz pełną listę zwierząt biorących udział w naszym konkursie. Jak przesyłać zgłoszenie Aby zgłosić swojego psa lub kota do naszej akcji PULPIL należy wypełnić formularz zgłoszeniowy na naszej stronie internetowej gp24.pl/pu-pil i przesłać zdjęcia swojego pupila. Macie czas do 15 maja. 1. Bakster, Magda Niewadzi 1. Szafir, Wiktoria Pogorzelska 2. Taro, Beata Grzelczyk-Kędzierska 2. Antoś, Monika Nowakowska TOROMT 3. Kiara i Aza, Michaela Zawiślińska 3. Zara, Magdalena Triba wmm 4. Chepsik, Marzena Hadziewicz 4. Fado, Emanuela Bartoszkiewicz mm 5. Pysio, Róża Kwiatkowska 5. Blue, Marika Bocheńska 08_Wspomnienie Glos Słupska Piątek, 8.05.2020 ■ ARENY SPORTOWE W PRZEDWOJENNYM SŁUPSKU. STADIONÓW BYŁO WIĘCEJ Jarosław Stencel jaroslaw.stencel@polskapre5s.pl Historia Przed wojną istniało w Słupsku wiele obiektów sportowych. Najwięcej było aren piłkarskich. Bardzo popularna w XIX wieku była gimnastyka. Jeden z placów gimnastycznych znajdował się przy dzisiejszym budynku liceum przy ulicy Szarych Szeregów. Tam też powstała pierwsza słupska hala sportowa, w której ćwiczyli słupscy gimnastycy. Przy rzece Słupi swoje stanice miały kluby kajakowe. Pierwszym terenem na którym w Słupsku grano w piłkę był Aucker Spielplatz - czyli dosłownie jak w Krakowie - Błonia (obecny teren Salusa i lasek) - powstały około 1910 roku. Znajdowało się tam w różnym okresie aż do 6 boisk do piłki nożnej, 4 korty tenisowe, budynek tenisowego klubu Rot-We-iss, drewniane szopy Towarzystwa Gimnastycznego Jahn, 2 miejskie szatnie (kąpielisko przy rzece). Kolejną areną był Sportplatz Elysium - Plac Sportowy Elizjum (klub Viktoria, obecnie Lidl przy Kniaziewicza) - powstał w 1923 roku - boisko i 350 metrowa bieżnia (istniało do 1938 roku) - maksymalna pojemność 5000 osób. To tutaj po raz pierwszy klub ze Słupska (Viktoria) spotkał się z drużyną z Polski. W 1935 roku Słupsk odwiedziła drużyna Unii Tczew. Kolejny stadion to Joachim Albrecht Sportplatz - Plac Sportowy im. Albrechta (klub Germania, obecnie stadion Gryfa na Zielonej) - powstał w 1925 roku - 400 metrowa bieżnia, 2 boiska, drewniana kryta trybuna (pierwsza na Pomorzu). W1934 roku przebudowany, pojemność do10 000widzów. Tutaj swoje mecze w mistrzostwach Niemiec rozgrywała Victoria. Słupsk gościł między innymi drużyny Stadion 650-lecia z lotu ptaka Schalke 04 Gelsenkirchen (porażka w Słupsku 0:8) oraz Werder Brema. Hindenburg Kampfbahn -dosłownie Plac Walk im. Hindenburga czyli obecny stadion 650-lecia - powstał w 1926 roku -1600 miejsc siedzących i około 8 tysięcy stojących, bieżnia 400 metrowa, rzutnia i skocznia, 4 korty tenisowe, budynek drewniany z szatniami. Lohse Kampflatz - Plac Walk im. Lohsego (boisko Towarzystw Kolejowych, do 1989 roku Czarnych, obecnie Orlik) -powstał w 1929 roku - 400 metrowa bieżnia i drewniany budynek z szatniami, trybuna z miejscami siedzącymi (przy torach) i stojącymi. Trybuna i budynek istniały w latach powojennych. Całość zniszczona w latach 90. W 1933 roku ze środków Urzędu Pracy Rzeszy powstał także stadion z torem wyścigów konnych (wraz z trybuną) Wojskowego Klubu Sportowego Blucher przy ulicy Arciszewskiego (obecnie AP). Tutaj odbywało się wiele imprez sportowych miejscowego garnizonu. Istniało także boisko dawnego Gryfa Ryczewo (powstał około 1912 roku) połączonego z browarnianą Fortuną w wyrobisku gdzie teraz jest Wczasowa. Przed 1930 rokiem zlikwidowano boisko Klubu Pocztowego przy ulicy Przemysłowej (na przeciwko obecnego gmachu Famarolu). Istniały także obiekty sportowe w powiecie słupskim. Największym z nich był powstały w 1924 roku stadion w Damnicy (o nazwie Plac Walk Pamięci Bohaterów). Pozostałe boiska były w Ustce, Dębnicy Kaszubskiej, Bierkowie, Machowinie, Zagó-rzycy, Damnie, Krzemienicy, Nożynie, Żelkowie, Starkowie, Izbicy i Mikorowie. W 1930 roku w Słupsku istniało 21 klubów sportowych: Towarzystwo Gimnastyczne 1861, Towarzystwo Gimnastyczne Jahn, Niezależna Spółka Gimnastyczna, Towarzystwo Sportowe Germania 03, Towarzystwo Sportowe Viktoria 09, Towarzystwo Sportowe Fortuna 1919, Towarzystwo Sportowe Strzała (Pfeil), Towarzystwo Kolarskie Wędrowiec (Wanderer), Towarzystwo Kolarskie Solidarność (Solidaritaet), Towarzystwo Pływackie 1928, Klub Pływacki Wodni Przyjaciele (Wasser-freunde), Towarzystwo Sportów Siłowych Zygfryd (Siegfried), Klub Tenisowy Nie-biesko-Biali (Blau-Weiss), Klub Tenisowy Czerwono-Biali (Rot-Weiss), Słupskie Towarzystwo Wioślarskie, Słupskie Gimna-zjalno-Licealne Towarzystwo Wioślarskie 1916, Kajakarski Klub Sportowy, Słupski Klub Żeglarski, Słupski Klub Narciarski, Wydział Sportowo-Gimna-styczny Towarzystw Kolejowych, Żydowski Klub Sportowy. Pływacy swój "akwapark" (teren SOSiR w PKiW) zyskali w 1927 roku. Niecka była betonowa, którą co jakiś czas remontowano. Kąpieliska były także na wyspie Młyńskiej. ©® Otwarcie stadionu w 1926 roku przez Paula von Hindenburga Basen powstał w 1927 roku głos słupska ADRES REDAKCJI Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, e-mail: redakcja.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTOR Piotr Peichert tel.59848-81-48 grzegorz.hilarecki@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 59 848 8103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 PRENUMERATA tel. 943473537 POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp.zo.o.. 0. Koszalin75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp. z 0.0. ul.Słowiańska3a, Koszalin PROJEKTGRAFICZNY Tomasz Bocheński ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możii-wośćjego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresa,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Głos Słupska Piątek, 8.05.2020 Wokół nas I M * * 11 '.i ^wfTYV' kV"~ * k &*sr.r ; HE8*F v?5s% »• •••*.-. piHHpg^Mi! T_ ...Jf 3®h-;V' ** - HLr* ~ *-T^T£\y. ] p iiSi-.' • .. ...••.. .• v i". *•; Na drodze rowerowej do Krępy Słupskiej widok cyklistów w maseczkach to codzienność ZAMASKOWANY CYKLISTA Mirtsn Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewia@ct.com.pl W takiej oto podwójnej roli wyruszam na peryferie Słupska zobaczyć, co nowego i jak spełnianie obowiązujących wymagań sanitarnych podczas wysiłku fizycznego na świeżym powietrzu służy zdrowiu. Dlatego wybrałem trasy wymagające pokonywania rowerem podjazdów, wertepów na połach i w lasach. Nie ukrywam, że psioczyłem na apteczne kneble na nosie i ustach, ale nie wszędzie były i są konieczne. Sam wyjazd na miasto narzuca pewne obowiązki, wszak widok cyklistów w maseczkach skłania do ich naśladowania. Zamaseczkowany rowerzysta przemyka akurat pod monitorem jakości powietrza. Wyświetla napis, że stan powietrza wszędzie jest bardzo dobry. Kto wie, czy kiedyś nie trzeba będzie wyjaśniać dodatkowo, dlaczego cyklista był w masce, skoro było tak świetnie. Tymczasem się cieszę, że wypatrzyłem ten monitor w nowym miejscu. Przy ratuszu, a nie na skwerze im. Pierwszych Słupszczan, gdzie często nie działał. Wykorzystując go znowu jako punkt restartowy, nakręcam ścieżkami pieszo-ro-werowymi przez Park Kultury i Wypoczynku nad Słupią ponad 2 km - do skrzyżowania ul. Boh. Westerplatte, Gdyńskiej i Kozietulskiego. Za mną lekki podjazd pokonany w stanie zamaseczkowanym. Trochę wilgotno przed ustami i nosem, w sumie nieźle, ale będzie gorzej. Narazie lustruję ponad pół-kilometrowąul. Kozietulskiego. Niegdyś taka koszarowa, ponura, obecnie zmienia swoje oblicze dzięki Akademii Pomorskiej. Na jednej z tablic czytam: „przebudowa budynku po dawnej stołówce wojskowej na potrzeby utworzenia sali wielofunkcyjnej". Obiekt jest wiekowy, biegnąca obok polbrukowa ścieżka rowerowa jest mocno wyboista. Dalej, już na rondzie Kuklińskiego w ciągu ul. Gdańskiej, skręcam w prawo na podjazd prawostronny. W odróżnieniu od lewostronnego, gdzie jest wydzielona niemal wzorcowa droga rowerowa, to polbrukowy chodnik pieszo-ro-werowy. Biegnie wzdłuż zarośniętej skarpy, równoległej do osiedlowej uliczki Dwernickiego. Zarośla kryją mnóstwo śmieci, karkołomnych schodów na skarpach i w ogóle dziwne, że takie dziadostwo się uchowało przy reprezentacyjnej ul. Gdańskiej. Około dwukilometrowa ścieżka urywa się nagle w zatoce autobusowej - zaraz za przystankiem z napisem „Gdańska II -przystanek zawieszony". Na szczęście nie dynda... Trzeba przeprawić się na przeciwną stronę ul. Gdańsltiej, żeby po kolejnym kilometrze powrócić - na wysokości drogi polnej WARTO WH OZU Zgodnie z obowiązującymi przepisami, obowiązek zakrywania ust i nosa dotyczy wszelkiego sposobu poruszania się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (w tym po drogach, nie tylko publicznych), a zatem środkami komunikacji publicznej, rowerem, motocyklem, skuterem, hulajnogą czy pieszo. Usta i nos możemy zasłonić za pomocą szalika, chusty, apaszki czy innym fragmentem odzieży. Nie ma nakazu korzystania wyłącznie z maseczek ochronnych zakupionych w aptekach. Jak niedawno podał „New York Times", większość naukowców uważa, że maseczki pochodzące z aptek mocno ograniczają dopływ powietrza w czasie zwiększonego wysiłku fizycznego, np. podczas biegania czy jazdy na rowerze. Apteczne maseczki mają bowiem to do siebie, że szybko wilgotnieją i przez to tracą swoje ochronne właściwości. Może to spowodować dodatkowe kłopoty, bo mokry materiał, który przepuszcza mniej powietrza, zwiększa ryzyko wzrostu dolegliwości u osób z chorobami układu oddechowego i sercowego. Zatem prewencja zdrowotna powinna być... zdroworozsądkowa. przy ogrodnictwie „Polanka" przed Redzikowem. Pora odetchnąć, bo podjazd w aptecznych maseczkach to katorga, jakiś środek wybitnie napotny. Dobrze, że ta trasa mało uczęszczana, więc można odsłonić swoje narządy wdechowo-wy-dechowe. Dalej daję nura w ugory na terenach powojskowych w kierunku Głobina. Pusto, więc opuszczam maseczkę pod brodę. Po niecałych dwóch kilometrach widać, że to jednak nie odludzie. Z przeciwka jedzie para dobrych znajomych, stajemy na pogaduchy w maseczkach wprawdzie opuszczonych, ale zachowujemy wymagane odstępy. Znajomi chwalą sobie nowy, około kilometrowy kawałek asfaltowej szosy z równoległą trasą rowerowo-pieszą, którą mam dopiero napotkać w kierunku Głobina. Przed wjazdem na ten trakt naciągam maseczkę na usta i nos, czynię notatki i robię zdjęcia. Z boku słyszę chyba stróża, który gdzieś telefonuje: - Jakiś zamaskowany facet coś tu zapisuje ikameruje, czy mam dzwonić na policję? Diabli nadali tego ciecia, czy co? Teren nieogro-dzony, nieopisany żadnymi tablicami i odludny. Tak aż do skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 210, przy której przebiega ok. 2-km, niedokończona jeszcze trasa rowerowa Słupsk-Głobino. Na drogę powrotną wybieram tzw. dokrętkę przez Krępę. Daje się wysuszyć co wcześniej zwilgotniało. ©® Szpital się odmraża. Powrót do zabiegów 'Mrowie Alek Radomski aleksander.radomski@polskapress.pl Po uruchomieniu rehabilitacji, wprzyszłym tygodniu szpital zacznie wykonywać zabiegi planowe. Od najbliższego poniedziałku, 11 maja, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku wraca do przeprowadzania planowych zabiegów. Pacjencibędą musieli podporządkować się reżimowi sanitarnemu. - Dzień pized przeprowadzeniem zabiegu pacjent będzie musiał zgłosić się na SOR naszego szpitala, gdzie zostanie pobrany wymaz do testu na SARS CoV-2 - informuje Marcin Prusak, rzecznik słupskiego szpitala. - Wynikibędą znane już tego samego dnia wieczorem. Je śli wynik będzie ujemny, to pacjent będzie mógł przyjść następnego dnia do szpitala na zabieg. Należy pamiętać, że wszyscy pacjenci przebywający w szpitalu zobowiązani są do zakrywania twarzy, noszenia rękawiczek ochronnych oraz zachowania odstępu dwóch metrów od pozostałych osób. Pacjenci, którzy planowe zabiegi mieli umówione wcześniej, a zostały one wstrzymane przez epidemię, w tym tygodniu otrzymują od pracowników szpitala infor-mację telefoniczną ze wskazaniem nowych terminów wykonania zabiegów. Trwają również prace nad przywróceniem działalności poradni w szerszym zakresie niż dotychczas. Obecnie udzielane są głównie teleporady i tylko w sytuacjach niezbędnych pacjenci przychodzą do poradni. Jak na razie nie jest znany dokładny termin tych zmian. Trwają prace nad uruchomieniem badań wykonywanych w szpitalu dla pacjentów z zewnątrz. Od wtorku wznowił działalność szpitalny ośrodek rehabilitacji. Jego praca została tak zorganizowana, aby zmniejszyć liczbę osób przebywających jed- nocześnie w jednym miejscu. Pacjenci umawiani są na określoną godzinę. Tu też trzeba mieć zasłoniętą twarz oraz rękawiczki. Choć odmrażanie szpitala podyktowane jest decyzjami i rekomendacjami Ministerstwa Zdrowia, to należy pamiętać, że wprowadzenie możliwości szerszego dostępu do leczenia nie oznacza, że zostaje zniesiony zakaz odwiedzin pacjentów. Ten zostaje nadal utrzymany do odwołania. W pełnym wymiarze funkcjonuje pion onkologiczny, czyli oddziały hematologii, onkologii i chirurgii onkologicznej. - Pracują jeszcze intensywniej niż dotychczas, bo przyjmują pacjentów z rejonu Kościerzyny, gdyż tamtejszy szpital nie przyjmuje pacjentów onkologicznych po tym, gdy został przekształcony w szpital jednoimienny na czas epidemii - zaznacza Marcin Prusak. - Intensywnie pracuje także poradnia onkologiczna, gdzie prowadzone są programy lekowe dla pacjentów. Pracują także inne poradnie zajmujące się np. zdjęciem szwów u pacjentów po operacjach i zabiegach. Z normalną intensywnością przyjmuje pacjentów SOR oraz nocna i świąteczna opieka chorych znajdująca się w szpitalu. Również oddział chorób wewnętrznych, oddział radiologii, oddziała nefrologii, stacja dializ, oddział położniczo-ginekologiczny, atakżeOIOM. Rejestracja telefoniczna pacjentów czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-14.30. Numer kontaktowy: 59 84 60 700. Pracownice infolinii proszą paqentów o umawianie się na wizyty po unormowaniu się sytuacji. Niektóre poradnie, np. poradnia chorób płuc same telefonują do pacjentów, ustalając, zgodnie ze wskazaniami medycznymi, czy stan zdrowia pacjenta wymaga, aby przyszedł on teraz na badania, czy w terminie późniejszym, czy też mogą skorzystać z teleporady. f.j&j r/l?.- ' ■ iMIii Od wtorku wznowił działalność szpitalny ośrodek rehabilitacji. Pacjenci umawiani są na określoną godzinę n Wspomnienia Głos Stupska Piątek, 8.05.2020 TUNEL ZWANY PRZEJŚCIEM. PRAWIE PÓŁ WIEKU Stopsk Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewia@ct.com.pl \ Na początku lat 70. XX w. ruszmy w centrum roboty zmieniające przedwojenny jeszcze układ komunikacyjny. Przedsięwzięcia te prowadziła jako inwestor Miejska Służba Drogo-wa - powołana w1958r, z czasem przekształcona w Miejski Zarząd Drogi Mostów. Jak podają wydane w 1986 r. „Dzieje Słupska", wzrastający ruch kołowy zmuszał władze miejskie do prac nad ulepszaniem nawierzchni, do budowy nowych węzłów komunikacyjnych, przejść podziemnych itp. Liczba mnoga w odniesieniu do przejść podziemnych okazała się przesadzona, bo najnowsza historia Słupska zapisała tylko jeden taki obiekt - tunel dla pieszych pod ulicą Anny Łajming, poprzednio 9 Marca. Łączy skwer im. Pierwszych Słupszczan z ul. Bema na wysokości ścian szczytowych między restauracją Metro a ciągiem secesyjnych kamienic. Zaprojektowany prawdopodobnie 70 lat temu jako optymalne rozwiązanie komunikacyjne na tamten czas. Bowiemjeden tunel miał zastąpić trzy ruchliwe przejścia dla pieszych przez jezdnię przed zabytkową Nową Bramą oraz Powszechnym Domem Towarowym „Centrum". Budowa tunelu ruszyła w 1973 roku, co stale obserwowaliśmy i opisywaliśmy na łamach ówczesnego „Głosu Koszalińskiego/Słupskiego". Np.: „Pomyślano nareszcie o zbudowaniu drewnianych schodków, wiodących ze skwerku przy ul. Starzyńskiego na ul. 9Marca. Będą nam służyć do zakończenia budowy podziemnego przejścia, chroniąc równocześnie skarpę przed zniszczeniem". Każdy etap prac - od organizacji zaplecza placu budowy na wspomnianym skwerku, robót z użyciem koparki, montażu żelbetonowych konstrukcji po prace wykończeniowe i urządzanie tunelu - był pilnie obserwowany przez przechodniów. Pisaliśmy o tym na początku 1974 roku: „W ostatnich tygodniach tempo budowy podziemnego przejścia zostało znacznie przyspieszone. Nasze zdjęcie przedstawia początek montowania elementów stropowych, a teraz samo przejście jest już właściwie przykryte. Kolejnym fazom prac przyglądają się zawsze liczni słupszczanie, którzy najczęściej, trafiając do miejsca, wktórym dotychczasowe przejście dla pieszych jest zamknięte (koło Metra i sklepu tekstyl- , * na®rra if&Fm1 mm ' W * " V 'u W r\ : ^ r- Kopanie podziemnego przejścia w 1974 r. pod ul. 9 Marca, obecnie Anny Łajming. Warunki gruntowe na budowie uznano jako trudne § Budowa tunelu wymagała schodów na skarpiemiędzy ul. 9 Marca a skwerem przy ul. Starzyńskiego nego), muszą się na chwilę zatrzymać. Proponujemy więc poinformować przechodniów znakiem, ustawionym w znacznej odległości, żeprzejścianiema". Tempo robót czasami było spowalniane dość wysokim poziomem wód gruntowych w wykopie. Nieraz następowały ich przecieki już po zakończeniubu-dowy. Warto pamiętać, że prowadzono ją na terenie dawnych mokradeł, stanowiących fosy wzdłuż średniowiecznych murów obronnych, które na lewo-brzeżu Słupi otaczały łukiem dawny gród. Prace budowlano - montażowe i wyposażeniowe na budowie tunelu dobiegły końca we wrześniu 1974 r. W podziemnych pomieszczeniach urządzono m.in. sklep ówczesnego zarządu zieleni miejskiej i kiosk Ruchu, zainstalowano wiszące automaty telefoniczne na monety. Ścianę po przeciwnej stronie zajęły witryny na ogłoszenia placówek kulturyireklamujące miejscowe zakłady pracy. Otwarcie tunelu odbyło się jakby z marszu - w tłumie przechodniów. Wśród nich zauważyliśmy i sfotografowaliśmy Józefa Tejchmę, ówczesnego wicepremiera oraz ministra oświaty i wychowania, który a gościł w Słupsku z okazji inaugu-1 racji VIII Festiwalu Planistyki Pol-skiej. W swoich wspomnieniach Jerzy Waldorff, sławny muzyko-1 log, napisał m.in., że Słupsk otrzymał „paradne rondo komu-£ nikacyjneuwylotuulicyWojska Polskiego, do czego po roku do- Glos Słupska Piątek, 8.05.2020 Wspomnienia III TEMU PRZEKOPANO CENTRUM SŁUPSKA Budowa przejścia podziemnego od strony skweru przy ul. Starzyńskiego. Wyjście z tunelu Prace wykończeniowe w tunelu pod ul. 9 Marca latem 1974 roku. Niedługo rozpocznie się na skwer zyskało ceramiczną elewację wystrój i zagospodarowanie wnętrza Pierwsi przechodnie na schodach wiodących do tunelu od strony skweru dano przejście tunelem dla pieszych pod ruchliwą ulicą 9 Marca". Nowe przejście podziemne szybko zaskarbiło sobie sympatię użytkowników, wyjście na skwer czy na ul. Bema było miejscami umawianych spotkań, ale z czasem zaczęło być krytykowane za zaniedbania i skutki dewastacji. Coraz częściej podnoszono kwestię ubocznego skutku tunelu, powodującego marginalizację sporej części centrum miasta z PDT „Centrum" i jego pobliskiego sąsiedztwa. Jakoś nie przeszły wstań realizacji konkursowe koncepcje architektoniczne, preferujące poprawę spójności placu Zwycięstwa z dawnym centrum po wschodniej stronie murów obronnych. Co jakiś czas następowały podtopienia tunelu wodami gruntowymi i opadowymi. Wandale niszczyli oświetlenie wnętrza i witryny, windy dla niepełnosprawnych. Przed 10 laty trzeba było zamknąć tunel, aby W nowo otwartym tunelu pod ul. 9 Marca urządzono m.in. kwiaciarnię i kiosk Ruchu Widok z góry na przejście go wyremontować. Obecnie prosperuje w nim ceniony przez klientelę sklep warzywno-owo-cowy, wspomniane windy znowu zdewastowane, a oświetlenie i witryny reklamowe nie czynią tego miejsca wizytówką Słupska. Szkoda, bo to jedyny taki tunel w mieście, któremu przydałyby się także podziemne odgałęzienia tam, gdzie kiedyś były przejścia naziemne. ©® Przed tunelem od strony skweru wiosną 1977 roku widywaliśmy panie w kożuchach, co dziś już mocno dziwi 04 Z ostatniej strony Głos Słupska Piątek, 8.05.2020 AUTOPROMOCJA Głos Pomorza Dzień dobry w poniedziałek. Zacznij tydzień z nowym wydaniem 1 gp24.pl POŁZA Nowo powstały plac zabaw w parku Powstańców Warszawskich w Słupsku już jest zabytkiem... I to jakim! Bez wątpienia najstarszym ZMIENIANIE HISTORII PRZEZ POSŁOW LEWICY. MAREK RUTKA Z NASZEGO OKRĘGU UWAŻA CZARNIECKIEGO ZA ZBRODNIARZA O Grzegorz Hilarecki grzegorz.hilarecki@gp24.pl ^« Shtpskie gierki piMtyczne Oj, jakoś nie mają w ostatnim czasie w Słupsku szczęścia wielcy hetmani Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Najpierw zanegowano, że patronem ulicy w naszym mieście jest Stanisław Żółkiewski, a teraz wybrany u nas poseł uważa, że Stefan Czarniecki był ..zbrodniarzem" i domaga się rewizji podręcznika historii do klasy IV. To nie żart, tylko poselska Interpelacja nr 3463 do ministra edu-kaqi narodowej w sprawie błędów w podręcznikach do naułd historii. Zgłaszający: Marek Rutka i ośmioro innych posłów Lewicy. „W podręcznikach do nauki historii, które zostały dopusz-czonedoużytku szkolnego, znajduje się wiele rażącychbłędów" -tak zaczyna się owa interpelacja. „Do tego podstawa programowa z historii nie jest w pełni realizowana w szkole i jest sprzeczna z nauczaniem religii. Według podstawy Stefan Czarniecki jest „bohaterem", a był nie bohaterem, ale zbrodniarzem wojennym. Takich przykładów jest bar-dzowiele.Niemarównieżpized-stawionych bardzo ważnych wydarzeń w skali światowej. Podstawa programowa skupia się głównie na historii Polski przed- - ■ v -v..*•<:;. •• /. • '•* WKBBmm Czarniecki może i bohaterem był. ale ulicę swojego imienia to ma w Słupsku niezbyt reprezentacyjną stawionej z jednego tylko punktu widzenia czego dowodzi jej treść". Na ową interpelację odpisał zręcznie Maciej Kopeć, podsekretarz stanu w MEN. Ominął wątek Czarnieckiego, tylko skupił się na tym, że podręczniki są pisane przez specjalistów. Ja chociaż nie należę do wielbicieli Czarnieckiego, nie nazwałbym go zbrodniarzem. A w przeciwieństwie do podpisanych posłów Lewicy, przeczytałem o nim wszelkie naukowe prace. Zapytałem więc posła Rutkę skąd to stwierdzenie „zbrodniarz". - W dzisiejszym rozumieniu czynów hetmana byłby zbrodniarzem, chociaż nawet, jak na swoje czasy był dość krwawy. Przesyłam link do wypowiedzi historyka - odpowiedział nasz poseł. Bardziej wylewna była podpisana pod interpelacją posłanka z Łodzi. - Czarniecki w czasach bardzo krwawych wyróżniał się wyraźnie na tle epoki czymś, co można nazwać wyjątkową inwencją w ekspresji okrucieństwa. Więc podobnie jak Bury czy Łupaszka nie powinien być wynoszony na pomniki - twierdzi Hanna Gill-Piątek w „Dzienniku Łódzkim". Akurat w naszym okręgu poselskim, konkretnie w Lęborku, mieszka najwybitniejszy znawca husarii, ale i specjalista od XVII-wiecznejpolskiej armii -drRadosław Sikora. Aże późniejszy hetman Czarniecki karierę robił jako porucznik husarskiej królewskiej chorągwi, zapytałem co o tej interpelacji sądzi. „Na tym, kto stawia tezę spoczywa obowiązekjej udowodnienia" - zauważył. Fakt, posłowie Lewicy, tylko tak napisali, ale argumentów brak. Jak się domyślam chodzi o powstanie Chmielnickiego, akonkretnie orokl653. Wbiogra-fiach Czarnieckiego nieukrywają, że dowodziłonakq'ąna Ukrainie. Notabene walcząc przeciwko Bohunowi = temu prawdziwemu, nie z „Ogniem i Mieczem". Akurat akcja dywizji dowodzonej przez późniejszego hetmana to było prawdziwe ogniem i mieczem. Spłonęły dziesiątki wsi. Ten zagon miał taki cel, wyznaczony przez dowództwo. Źródła pokazują, ileż przy tym było gwałtów, rabunków i śmierci. Taka była XVH-wieczna wojna. A powstanie Chmielnickiego to podobne akty ze wszystkich stron konfliktu. Zostawmy to jednak, bowiem „Jak Czarniecki do Poznania / po szwedzkim zaborze / dla ojczyzny ratowania / wrócim się przez morze" - śpiewamy w hymnie. A podstawa programowa do IV klasy podstawówki wymaga, byuczeń po lekcjach historii opowiadał o „bohaterach wojen XVII wieku - przeorze Augustynie Kordeckim, hetmanie Stefanie Czarnieckim i królu Janie ID Sobieskim". Akurat podczas „potopu szwedzkiego" Czarniecki był wzorem polskiego bohatera. On nie poszedł w ślady większości i nie został zdrajcą, jak na przykład wymieniany Sobieski. Poza tym dla Lewicy powinien być przykładem pozytywnym, bowiem zrobił karierę w czasach, gdy w zasadzie było to już niemożliwe dla zwykłego szlachcica, a zarezerwowane dla magnaterii, a jemu się udało i doszedł do najwyższych stanowisk w kraju. ©® WARTO WIEDZIEĆ % EWICA NA CAŁYM WIECIE REWIDUJE HISTORIĘ Czarnieckiemu pewnie dostało się głównie dlatego, że jego nazwisko jest w polskim hymnie. A na Zachodzie dostaje m.in. Krzysztof Kolumb. Za co? Za to że dopłynął do Ameryki. Data tego wydarzenia to święto w wielu krajach. Ale w USA są protesty przeciwko Dniowi Kolumba. Powstają podręczniki, gdzie to Kolumba obwinia się za „największe ludobójstwo w historii ludzkości", czyli śmierć Indian na plantacjach. Przyczyną hekatomby na nowo odkrytch dla Starego Świata kontynentach były co prawda przywleczone przez Europejczyków choroby, ale gdyby nie Kolumb... Ajak już jesteśmy przy Kolumbie to będziemy mieli pecha, gdy okaże się, że był... Polakiem. Portugalski pisarz i historyk amator Manuel Rosa, po niemal 20 latach badań i poszukiwań, doszedł do wniosku, że Krzysztof Kolumb był synem polskiego króla Władysława III Warneńczyka. I ponoć badają szczątki na Wawelu, by dowieść po DNA tej teorii. Jak widać z historią po wiekach można wszystko. Dlatego warto o nią dbać.