W URM odbyła się 9 bm. uroczystość dekoracji wysokimi odznaczeniami państwowymi grupy osób, które w czasie wojny zabezpieczyły z narażeniem życia cenne depozyty. Krzyze Oficerskie Orderu Odrodzenia Polski otrzymali z rąk min. Mcczara i min. J. Wieczorka b. wyżsi urzędnicy Wojewódzkiej Izby Skarbowej w Warszawie — Wacław Drojanovvski i Romuald Burgraf. Wraz z innymi osobami zabezpieczyli oni we wrześniu 1939 , roku skarb, składający się z 8 kg złota i innych kosztowności wartości około 10 min zł przedwojennych. Część pieniędzy podczas okupacji przeznaczona została na potrzeby ruchu oporu. Po wyzwoleniu ocalo- Sesja naukowe O WARSZAWA Odbyła się tu dwudniowa sesja riaukowa — główna impreza obchodzonego w br. jubileuszu 20D-lecia polskich bibliotek wojskowych. Celem sesji jest ukazanie udziału naszego wojska w twórzeniu kultury narodowej w dziedzinie piśmiennictwa i bibliotekarstwa, pogłębienie związków bibliotekarstwa wojskowego i cywilnego, zwiększenie zainteresowania bibliotekarzy cywilnych sprawami wojska i ludowej obronności. ny skarb przekazany został ówczesnemu ministrowi SKarnu — K on s tą n t em u Dąbrowskiemu. Na zdjęciu — minister M. Moczar dekoruje Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodź* ia Polski Wacława Drojanowskiego. (CAF — Czarnogórski) & Tow. Władysław Gomułka podejmował premiera Indii ☆ Wspólny komunikat Z Warszawy Indira Gandhi udaje się do Belgradu W WARSZAWA (PAP) , CZORAJSZY trzeci dzień swojej oficjalnej wizyty w Polsce premier Indii Indira Gandhi rozpoczęła od zwiedzania Warszawy. Pani Gandhi widziała miasto w 1955 r. Przejeżdżając ulicami dzisiejszej Warszawy i słuchając wyjaśnień architektów miejskich Indira Gandhi miała okazję do porównań. Mogła przekonać się naocznie, czego wysiłkiem całego kraju potrafiono dokonać w Warszawie w ciągu ostatnich 12 lat. Szesnastolufowe działa rakietowe, młodsze siostry słynnych katiusz, na poligonie ćwiczebnym. (CAF - WAF) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 50 gr SŁUPSK ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XVI Środa, 11 października 1067 r. Nr 244 (4662) Zwiedzając miasto, pani Gandhi złożyła krótką wizytę w siedzibie i Klubie Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Indyjskiej. W drodze powrotnej do Pałacyku Myślewickieśfo pani Gandhi wstąpiła jeszcze do po łożonego w centrum Warszawy nowego pawilonu Cepelii. Jak każdej kobiecie, musiały się jej, oczywiście, podobać piękne tkane wełny, ludowe kilimy, artystyczna ceramika, pani Gandhi zainteresowała się też meblami, wykonanymi przez artystów ludowych. Pytała, czy to zabytki, a były to tradycyjne meble góralskie, wykonane dziś przez cepelio w skie spółdzielnie w Czantorii, Zakopanem i Nowym Sączu. O godz. 12 Indira Gandhi przybyła do siedziby KC PZPR, gdzie przyjął ją tow. Władysław Gomułka. Pc południu przewodniczący Rady Państwa — Edward Ochab z małżonką podejmo- (Dokończenie na str, 2) Z okazii śwgta Ludowego Wojska Polskiego Odznaczenia - nominacje * WARSZAWA (PAP) Z okazji święta naszych sił zbrojnych odbyły się w kraju uroczystości dekoracji wysokimi odznaczeniami państwowymi i medalami — generałów, oficerów, chorążych, podoficerów i żołnierzy WP. Wczoraj minister obrony na rodowej, Marszałek Polski Ma rian Spychalski udekorował kilkudziesięciu generałów, ofi cerów i podoficerów WP wysokimi odznaczeniami państwo wyrni nadanymi im przez Radę Państwa oraz medalami „Za udział w walkach o Ber- lin i „Za zasługi dla obronnoś ci kraju". Krzyżami Kawalerskimi Or deru Odrodzenia Polski odzna czeni zostali: płk Ryszard Drabb, płk Józef Kołodyński, płk Norbert Miaskowski, płk (Dokończenie na str. 2) Dosieswy sadzeniaków w ióawim tempie ia pierwszym Nie najlepiej przebiegają jesienne dostawy sadzeniaków dla województw centralnych i południowych. Do wczoraj z zamówionej przez odbiorców ilości 37,7 tys. ton koszalińskie pegeery i indywidualni rolnicy wysłali 6117 ton, realizując plan w około 16 proc. Dostawy sadzeniaków na eksport wykonano w 35 proc., zaś dostawy ziemniaków jadalnych na eksport w 9 proc. Łącznie dostawy sadzeniaków dla kraju i na eksport oraz dostawy ziemniaków jadalnych na eksport wykonano w 15,3 proc. Dla porównania w analogicznym okresie w roku ubiegłym plany dostaw zrealizowane były już w ponad 30 proc. egrąficznym 0 PRAGA Do Pragi przybyła na zaproszenie KC KPCz i rządu CSRS z wizytą przyjaźni partyjno--rządowa delegacja WRL z I sekretarzem KC WSPR — J. Ka-darem i premierem J. Foc-kiem na czele. ® NOWY JORK Na konferencji w Nowym Jorku przedstawiciele 101 krajów zgłosili w sumie 182 min dolarów na rzecz rozszerzenia programu pomocy technicznej 1 specjalnego funduszu ONZ. • DELHI W stolicy Indii podano oficjalnie do wiadomości, że oddział pakistański otworzył o-gień do patrolu indyjskiego na linii rozejmowej w sektorze Uri w Kaszmirze. Jest to pierwszy incydent w tym rejonie od 18 miesięcy. Stosunkowo najlepiej wywią żują sio z dostaw pegeery i indywidualni' rolnicy w powie cie białogardzkim (30 proc planuj nieźle spisują sie również rolnicy w powiatach złotowskim i kołobrzeskim. Tylko w 12 proc. wykonano dostawy w powiecie wałeckim, w 7,7 proc., w powiecie szcze cineckim i zaledwie w 6,6 proc. w powiecie koszalińskim. W ostatnim tygodniu średnio dziennie wysyłano z woje wództwa około 500 ton sadzeniaków i ziemniaków jadalnych. Oczywiście, utrzymanie nadał tak żółwiego tempa, gwa rantowałoby wykonanie dostaw w okresie... 100 dni. To prawda, że częste deszcze u-trudniają wykopki i sortowanie ziemniaków. Nie ma jednak pewności, że warunki atmosferyczne poprawią sie i że znów będziemy mieli w woje (Dokończenie na str. 2) Jak już informowaliśmy, przewodniczący Bady Państwa EcLTTard Ochab przyjął 8 bm. premiera Indii — Intiirę Gan-clhi. w rozmowie uczestniczył minister spraw zagranicznych — Adam Rapacki. Z Bliskiego Wschodu wschód od kana£u,„Al Ahram" podkreśla, że ZRA w swej od powiedzi wyjaśniła, że kanał Izraei prowokuje W STREFIE Kanału Sues-kiego trwa napięta syto acja, chociaż nowe izra eiskie prowokacje zbrojne nie są sygnalizowane. Dono::zą również o nowych objawach ruchu oporu na obszarach a-rabskich, okupowanych przez Utnio rozegrała się gw^łto- zostanie otwarty wówczas. Izrael. Z Jordanii napływają wna bitwa między uzbrojony- gdy woj ika izraelskie wycofa -dalsze wiadomości o progra- mi grupami Arabów a izrael- 34 się na pozycje, które zajmie nowego rządu i o planach skimi wojskami okupacyjny- rnowaiy przed 5 czerwca tj. króla Husajna. Notowane są mi w okolicach rzeki. Jordan przed rozpoczęciem' agresji także dalsze żywe kontakty i Jeziora Galilejskiego na te- Izraela. Operacja oczyszczenia miedzy poszczególnymi kra- rytorium okupowanym. Stro- kanału rozpoczęłaby się na-jami arabskimi. ° na izraelska użyła nawet sa- tychmiast po przystąpieniu ' Jak informuje egipska agen molotów i helikopterów Jeden wojsk izraelskich do wycofy-c'a MEN, Ali Sabri wkepre- helikopter został zestrzelony, wania się. zvdęnt i mmister-re^ydewt d.s. Dziennik „Al Ahram" pisze. Dziennik podaje^że w opinii dotyczących strefy Kanału że ZRA odrzuciła propozycje ZRA rozpoczęcie takiej ope-Sueskiego, zakomunikował, że* Pewnych krajów, dotyczące racji w chwili obecnej jest nie przewiduje się przymuso- ponownego otwarcia Kanahi niemożliwe, ponieważ w każ-wej ewakuacji mieszkańców Sueskiego, gdyby wojska izra ci ej chwili istnieje możliwość cywilnych Port Saidu. Mato- elskie wycofały się 25 km na wybuchu starć zbrojnycn. miast rząd ZRA realizuje pro ------- gram ewakuacji całej ludności cywilnej z Ismailii i Suezu, gdyż oba te miasta były w os tatnich czasach wciąż ostrzeliwane przez wojska Izraela, co i,ociągnęło za sobą liczne ofi a ry wśród mieszkańców. . Ta sama agencja prasowa donosi z Damaszku, że os- Rozmowy tow. Z. Kliszki 1 tow. L. big® RZYM (PAP) Tow. Zenon Kliszko, członek Biura Politycznego i sekretarz KG PZPR, któremu towarzyszył tow. Andrzej Werblan, członek KC PZPR, spotkał się 9 października br. w Rzymie z tow. Luigi Longo, sekretarzem generalnym Włoskiej Partii Komunistycznej. W spotkaniu uczestniczyli także tow. tow. Enrico Berlin-guer i Carlo Galluzzi. członko wie kierownictwa Wł. P. K. W czasie rozmów, które prze biegały w braterskiej atmosfe rze omówiono sprawy rozwoju stosunków między obu partiami i dokonano wymiany pogtą dów na temat sytuacji między narodowej oraz aktualnych problemów międzynarodowych ruchu robotniczego. Po kolejnej prowokacji zbrojnej Izraela w strefie Kanału Śue-skiego. Uszkodzenie rur wodociągowych z Suezie w czasie ataku artylerii izraelskiej spowodowało zalanie ulic miasta. Na zdjęciu; ewakuacja ludności z dotkniętej powodzią dzielnicy Sue©*. -.....— ~ H J (CAF - U^I) PROCES © BERUN (PAP) W Sądzie Najwyższym NRD w Berlinie rozpoczął się wczoraj proces przeciwko dwbm agentom obcych wywiadów. Na ławie o-skarżonych zasiedli: zachodnio-berliński przedsiębiorca Hermann Huettenrauch, oskarżony o szpiegostwo na rzecz amerykańskiej służby wywiadowczej oraz właściciel przedsiębiorstwa z Niemiec zachodnich Herbert Latinski, któ^ reńiu akt oskarżenia zarzuca, że na polecenie wywiadu NRF zijrtió-wał się szpiegostwem, werbowaniem szpiegów, sabotażem i dywersją Reprezentantki spółdzielczyń obradowały w Koszalinie (Inf. wł.) Wczoraj, w Koszalinie, obradował IV W7ojewódzki Zjazd Delegatek Spółdzielczyń. Uczestniczyło w nim 146 delegatek reprezentujących wszystkie organizacje spółdzielcze w województwie koszalińskim. Obecni byli też: członek egzekutywy KW PZPR, komendant wojewódzki MO, tow. JAN PIE-TERWAS wiceprzewodniczący Prez. W RN tow. DAMAZY SZKOPIAK, członek Naczelnej Rady Spółdzielcze] i Prezydium Krajowego Wydziału Kobiet tow. ALICJA LATO-CHOWA, przewodnicząca WRK, posłanka HELENA STĘ-PIEft i inni. Jak już informowaliśmy, Wo ni dorobek okresu międzyzja? jewódzki Zjazd Delegatek po- dówego wygłosiła tow. Irena przed^iły śejmiki powiatowe. Eymdzionek — członek pre2y na których orńówiono postula dium Wojewódzkiego Wydziału ty kobiet — człónkiń spółdziel Spółdzielczyń. ni. Referat podsumowujący wnioski z sejmików oraz 4-let (Dokończenie na str. 2) 13 milionów członków w szeregach KPZR MOSKWA (PAP) Cały wtorkowy numer „PRAWDY" poświęcony je^t Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Dziennik o-publikował m. in. na swych łamach statystyczne dane dotyczące rozwoju partii w okresie 50-łecia. Po zwycięstwie Hewolucii Lutowej (1917 r.), kiedy partia wyszła z podziemia, w jej szeregach znajdowało sie zaledwie ok. 24 tys. członków Już w październiku jej liczebność wzrosła do 350 tys. W ciągu "0 lat — podkreśla „PRAWDA" — KPZR stała sie o-premną siłą. W dniu 1 lipca 1%'7 r. liczba członków partii wynosiła 12.947.926. W okresie ostatnich 10 lat udział robotników w składzie partii wzrósł z 32 do 38,1 proc. Óbecnie członkowie partii z wykształceniem wyższym, nie pełnym wyższym oraz średnim stanowią ponad 50 proc, GŁOS Nr 244 (4662) Zakończona wizyta (Dokończenie ze sir. 1) wał premiera Indii — Indirę Gandhi śniadaniem w Belwederze. W śniadaniu udział wzięli: Władysław Gomułka, Józef Cyrankiewicz, Ignacy Loga--Sowiński, Adam Rapacki, Czesław Wycech, Stanisław Kulczyński, Eugenia Krassow- ska, Julian Horodecki, Józef zesa Rady Ministrów PRL. Winiewicz, amb. Romuald Dzień wczorajszy zgodnie z Spasowski, dyrektor protoko- programem obecnej podróży spraw zagranicznych Rajesh-war Dayal, ambasador w Polsce — Vallillath Madhathil Madhavan Nair i inne osobistości towarzyszące pani Gandhi w czasie wizyty w naszym kraju. Wieczorem pani Gandhi wy dała w Hotelu Europejskim obiad na cześć przewodniczącego Rady Państwa PRL i pre łu dyplomatycznego MSZ — amb. Edward Bartol, dyrektor gabinetu przewodniczącego Ra dy Państwa — Franciszek Nowak. Ze strony indyjskiej w śnia zagranicznej pani Gandhi, był ostatnim pełnym dniem jej wi zyty w naszym kraju. Dzisiaj, w środę w godzinach rannych premier Indii udaje się w dalszą podróż, której najbliższym daniu uczestniczyli: sekretarz etapem ma być Belgrad. Święto Wojska Polskiego (Dokończenie ze str. 1) kownicy: Dymitr Aleksandrów^ Władysław Barcikowski, Mie-Zygmunt Zieliński, ppłk Zyg czysław Dębicki, Mieczysław munt Pawlak, ppłk Włady- Grudzień, Marcin Górski, Ma sław Stan, ppłk Czesław Ziół rian Franciszek Knast, Zbig- kowski, mjr Zygmunt Mazu- niew Nowak, Leopold Razno- rek i chor. Stanisław Wojtala. wiecki, Henryk Rzepkowski, Zabierając głos w czasie u- Stefan Szymański, Jan Igna- roczystości Marszałek Polski cy Wójcicki. Marian Spychalski podzięko- W uroczystości wzięli u-wał odznaczonym za rzetelną i dział członkowie najwyższych pełną poświęcenia służbę na władz partyjnych i państwo-rzecz obronności kraju i roz- wych: Ignacy Loga-Sowiński, woju naszych sił zbrojnych. Marian Spychalski, Ryszard Medale „Za zasługi dla o- Strzelecki, Stanisław Kulczyń-bronności kraju" otrzymało 43 ski, Władysław Wicha; sekre zasłużonych działaczy związko tarz Rady Państwa Julian Ho-wych. rodecki oraz wiceprzewodni-W uroczystości wziął udział czący Sejmowej Komisji Obro przewodniczący CRZZ — Igna ny Narodowej Kazimierz Bacy Loga-Sowiński. nach. Tego samego dnia Marsza- Przewodniczący Rady Pań- łek Spychalski dokonał deko stwa złożył nowo mianowa- racji medalami „Za zasługi nym generałom serdeczne ży- dla obronności kraju" 44 dzia czenia i gratulacje w imieniu łączy Rady Ochrony Pomni- KC PZPR i stronnictw poli- ków Walki i Męczeństwa oraz tycznych, Ogólnopolskiego Ko- wojewódzkich obywatelskich mitetu FJN, Rady Państwa i komitetów ochrony pomników rządu. Rada Najwyższa ZSRR obraduje MOSKWA (PAP) Z udziałem najwyższych przedstawicieli partii i rządu radzieckiego — Leonida Breżniewa, Aleksieja Kosygina i Nikołaja Podgornego, wczoraj rano w Wielkim Pałacu Kremlowskim w Moskwie rozpoczęła się sesja Rady Najwyższej ZSRR. Deputowani omówią plan gospodarczy i budżet na 1968 r. oraz plany na lata 1969—70. Nad problemami tymi debatowano już w stałych komisjach Rady Najwyższej ZSRR. W związku z tym, rząd ZSRR zgłasza projekt nowej ustawy o powszechnym obowiązku służby wojskowej, komisje wniosków ustawodawczych wysłuchały sprawozdania ministra obrony ZSRR Andrieja Greczki poświęconego tej sprawie. Jest to trzecia sesja Rady Najwyższej ZSRR wybranej w dniu 12 czerwca 19.66 r. na 4 lata. W radzieckim parlamencie zasiada 1517 deputowanych — 1092 mężczyzn i 425 kobiet. Na oddzielnych posiedzeniach obu izb parlamentu radzieckiego — Rady Związku i Rady* Narodowości, deputowani zatwierdzili porządek dzienny obrad. ajfun szalejący u wy Sytuacja w Wietnamie wietnamskich o- J_*_________ Klęski agresorów amerykańskich * WARSZAWA (PAP) Wczoraj, tj. we wtorek f w Belwederze odbyła się uroczystość wręczenia nominacji nowo mianowa nym przez Radę Państwa generałom Ludowego Wojska Polskiego. Wręczenia nominacji dokonał przewodniczący Rady Państwa Edward Ochab. Akty nominacyjne na gene rałów brygady otrzymali puł- Obradowały w Koszalinie (Dokończenie ze str. 1) Do zagadnień żywo interesu jących kobiety należą: wycho wanie i opieka nad dziećmi i młodzieżą, podnoszenie kwali fikacji zawodowych kobiet, u-miejętność prowadzenia gospo darstwa domowego, a także, szczególnie wśród kobiet wiej skich, unowocześnianie i inten sy fikać ja produkcji rolnej; ho dowlanej i ogrodniczej. Wszyst kie te zagadnienia były tema tem dyskusji podczas zjazdu. Delegatki, zabierające głos w dyskusji, wielokrotnie podkreślały wielkie zrozumienie ich spraw przez władze spółdzielni i władze wojewódzkich związków. Spółdzielnie przezna czają znaczne sumy na szkole nie zawodowe, opiekę nad dzieć mi itp. Spółdzielczość ogrodni cza i samopomocowa np. poprzez koła gospodyń wiejskich i ośrodki „Nowoczesnej Gospo dyni" propaguje uprawę wa rzyw, owoców i kwiatów, służąc równocześnie kobietom wiejskim fachową radą i pomocą w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Wiele uwagi podczas zjazdu poświęcono zagadnieniom wychowania młodzieży. Mówił o tym także członek egzekutywy KW tow. Jan Pieterwas, wskazując na potrzebę współdziałania kobiet z władzami i opracowania wspólnego progra mu działania. O udziale ko-bdet w sprawowaniu władzy, pracy kobiet radnych wszystkich szczebli i ich możliwościach wpływania na decyzje w sprawach interesujących kobie ty, mówiła posłanka, przewód nicząca Wojewódzkiej Rady Kobiet tow. Helena Stępień, W trakcie obrad delegatki zgłosiły wiele wniosków, któ re zawarte zostały w podjętej uchwale. Wybrano również 16 delega tek ua.tośuss® śaacL Cwji _ Ćwiczenia OTK WARSZAWA (PAP) W dniach od 5 do 10 października br. w połudmowo- - wschodniej części kraju odby ły się ćwiczenia przeprowadzo ne przez Inspektorat Obrony Terytorialnej. Przebieg ćwiczeń wykazał dużą sprawność sztabów i wojsk OTK oraz organizacji społecznych i ludności w wykonywaniu zadań obrony tery torium kraju. W końcowej części ćwiczeń — kontroli ich przebiegu dokonał członek Biura Polićycz-rego KC PZPR, minister obro ny narodowej, Marszałek Pol ski Marian Spychalski. Ćwiczenia obserwowali: czło nck Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczący Sejmo wej Komisji Obrony Narodowej — tow. Edward Gierek, sekretarz KC PZPR — tow. Władysław Wicha oraz sekretarze komitetów wojewódzkich PZPR i przewodniczący prezydiów wojewódzkich rad narodowych województw, na których terenie odbywały się ćwiczenia. 7 brzeży wietnamskich słabił intensywność operacji lądowych i lotniczych zarówno na południu jak i na północy kraju. Agencje zachód nie donoszą, że w Wietnamie Południowym bardzo przybrały rzeki pogarszając sytuację na przybrzeżnych równinach. W prowincjach północnych Wietnamu Południowego wez- czas żaden dokument tego ro ma znajdować się artykuł re-brane wody zniosły wiele pro dzaju nie został w Ameryce dakcyiny, apelujący do prezy wizorycznych mostów. podpisany przez tak olbrzymią denta Johnsona o poważne roz Mimo niesprzyjających wa- liczbę osób. patrzenie możliwości przerwa- runków atmosferycznych ame Wspomniana grupa ma sie- nia bombardowań DRW. Arty rykańscy piraci powietrzni do dzibę w Nowym Jorku. Należą kuł ten miał być opublikowa-konują licznych terrorystycz- do niej przeważnie działacze ny już w bieżącym numerze nych rajdów na DRW. Ostat- społeczni oraz duchowni. „Life" został jednak w ostat- nio bombardowano Yiie kole- jf. niej chwili wstrzymany. jowef a m. in. szlak łączący Na odbytej w San Francisco W notatkach, jakie ukazały Hanoi z ChRL. W odległości konferencji młodzieży demo- się w tej sprawie w kilku 40 km na południowy zachód kratycznej uchwalono rezolu- dziennikach amerykańskich od Hajfongu eksplodujące bom cję wzywającą prezydenta m. in. w „WASHINGTON by amerykańskie spowodowa- Johnsona do rozważenia spra- POST", zwraca się uwagę, że ły pożar w składach towaro- wy przerwania bombardowań zapowiadane opublikowanie wych. Z komunikatów ogłoszo DRW, jak również rozpoczęcia wspomnianego artykułu ma i-nych przez rzecznika USA w rokowań z udziałem m. in. Na stotny wydźwięk polityczny, Sajgonie wynika, że w ubieg- rodowego Frontu Wyzwolenia ponieważ wydawnictwa „Life" ły poniedziałek podczas bitwy Wietnamu Południowego. i „Time" zajmowały dotych- powietrznej nad DRW strąco- jf czas wobec wojny wietnam- nych zostało kilka samolotów W numerze tygodnika skiej pozycję „jastrzębi". USA. „LIFE", który ukaże się 16 bra. Jak stwierdzają agencje zachodnie Amerykanie boją się pojedynku z artylerią DRW. Armia USA buduje obecnie nową olbrzymią bazę, która znajdować się ma poza zasięgiem dział północnowietnam-skich o dużym kalibrze. Nowa baza usytuowana jest w odleg łości 25 km od 17 równoleżnika i 8 km na południe od Dong Ha. Do sektora położonego między bazą i granicą przybywają poważne posiłki „marines". Istniejące w USA ugrupowa nie pn. „Rokowania już teraz*/ które wraz z wieloma innymi organizacjami występuje przeciwko wojnie w Wietnamie, wysłało do Kongresu USA pe tycję wzywającą rząd do bezwarunkowego zaprzestania bombardowań DRW oraz do wyznaczenia czasu i miejsca negocjacji z przedstawicielami wszystkich zainteresowanych stron. Pod petycją figuruje 50 tysięcy podpisów obywateli z całego kraju; dotych- Problemy gospodarcze krajów rozwijających się • ALGIER Wczoraj rozpoczęła się tu konferencja ministerialna państw, wchodzących w skład tzw. grupy Tl, czyli krajów Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Dyskutowane będą problemy gospodarcze krajów rozwijających sdę, W. Brandt polemizuje z dziennikarzami zachsdnimi w sprawie granicy na Odrze i Nysie Przebywający w Berlinie zachodnim przewodniczący SPD i minister spraw zagranicznych NRF, Willy Brandt, spotkał się z przedstawicielami prasy zagranicznej, odpowiadając na wiele pytań dziennikarzy. Na pytanie berlińskiego ko- prezydent de Gaulle w spo-respondenta PAP, red. J. Wań sób całkowicie jednoznaczny kowicza, o znaczeniu oświad- odciął się od polityki NRF nie czenia złożonego niedawno uznawania granicy na Odrze i przez Brandta o tym, że NRF Nysie. Dziennikarz francuski posiada zrozumienie dla faktu zapytał Brandta, jakie właś-iż Polska chce i powinna żyć ciwie stanowisko rząd NRF za w zabezpieczonych granicach", jął wobec wyraźnych oświad-minister odpowiedział, że „nie czeń prezydenta Francji, zło-którzy spośród nas lepiej, ani żonych w Polsce. żeli dotychczas, rozumieją żą Znany dziennikarz brytyjski dania i życzenia Polski w spra Michael Stone, stwierdził, że wie zabezpieczonych granic", faktycznie cały świat zachód Równocześnie Brandt powtó- ni uznał granicę na Odrze i Ny rzył znaną tezę bońską, wed- sie. ług której „ostateczne rozwią- Brandt, odpowiadając na te za.ni^ . Pr°klęmu granic nie j podobne uwagi dziennikarzy mieckich może nastąpić tylko stwierdził krótko, iż jest przed w ramach ogolnej regulacji eu stawicielem rządu NRF, a nie ropejskiej • „rządu światowego", który mu Wypowiedz Brandta spotka sj opierać swą politykę o na-ła się z repliką m. in. dzień- stroje reprezentowane przez n.1^a1fzy francuskich i brytyj- światową opinię publiczną. Mi skich. Korespondent wielu njster spraw zagranicznych dzienników francuskich, ^ Ge- nrf oświadczył w związku z orges Reymond, podkreślił, iż tym, że koalicyjny rząd boń ski Wielki sukces polskiej nauki i łechniki ZNANI już w świecie współpracujący ze sobą poznańscy wynalazcy: znakomity kardiochirurg prof. dr Jan Moll i inżynier z „KCP" — Franciszek Płużck odnieśli kolejny, wielki sukces. Twórcy pierwszego polskiego „sztucznego serca** skonstruowali tym razem pierwszą polską „protezę serca", która z powodzeniem zdała egzamin w wyścigu o ratowanie ludzkiego życia. Z prośbą o informacje na ten temat zwrócił się do prof. Molla dziennikarz PAP, red. Aleksander Nowak. — Na ostatniej konferencji Światowej Organizacji Zdrowia we wrześniu w Dublinie — powiedział prof; J. Moll — stwierdzono, że po erze gruźli cy, wkroczyliśmy w medycynie w erę kardiologii i kardiochirurgii. Główna uwaga spec jalistów z tego zakresu koncentruje się na wadach serca, TWłaszcza pochodzenia reumatycznego oraz na zawałach i związanych z tym problemach reanimacji (ożywianie). W itfch nagłyjęb przypadkach ra-. Pierwszo polska „protezo serca — (uz pracu|e tujemy chorego przez stosowa nie za niego oddychania lub przez masaż serca. Gdy pomoc jest natychmiastowa, można chorego uratować, przywrócić do życia. W Polsce się na sercu i majsuje je. Na ostatnim międzynarodowym zjeździe Towarzystwa Chirurgii Naczyniowo-Serco-v ej w Wiedniu, który odbył się w ub. miesiącu, zapczna- zwracamy na to dużą uwagę, 1 śmy się z urządzeniami po- powstają liczne ośrodki reanimacji. — Aby jednak ratunek był skuteczny, trzeba mieć urządzenia. Myślę, iż dzięki „złotym rękom" inż. Płużka — po wiedział prof. Moll — dorobiliśmy się właśnie takiego aparatu reanimacyjnego. Nazwa „proteza serca" nie jest ścisłym określeniem. Jest to aparat reanimacyjny, który masuje serce wewnętrznie. W tym celu trzeba otworzyć klat dobnego typu, zaprezentowanym przez prof. M. E. de Ba-key'a z Uniwersytetu Houston (USA). Aparat ten jednak wspomaga tylko lewą komorę serca. Nasz aparat, który wzbudził na wspomnianej kon ferencji wielkie zainteresowanie — wspomaga obydwie ko mory serca: lewą i prawą. Dotychczasowe próby ratowania życia za pomocą tego urządzenia dały pozytywne wy niki, choć jeszcze będyiemy ke Ąftarat zakłada doskonalić arace .aparatu* zdawał sobie sprawę od chwili swego powstania z tego, iż nad NRF wisi niebezpie czeństwo izolacji i powstał m. in. po to, aby izolacji tej prze ciwdziałać. Z urzędowym optymizmem Brandt dodcił jednak,, iż obec ny rząd koalicyjny NRF: „Bli żej jest sprostowania niebezpieczeństwu, aniżeli rząd poprzedni". W trakcie spotkania z dzień nikarzami Brandt powtórzył również znane tezy polityki bońskiej wobec NRD oraz stosunek do Układu Monachijskiego, nie wnosząc absolutnie żadnych nowych elementów do dotychczasowej polityki rządu bońskiego. Z plenum WK SD (Inf. wł.) Wczoraj w Koszalinie obradowało plenum Wojewódzkiego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego. Obradom prze wodniczył Alojzy Czarnecki — poseł Ziemi Koszalińskiej, prze wodniczący WK SD,— Uczestniczył w obradach przedstawi ciel'CK SD — Cezary Leżeń-ski. Tematem posiedzenia plenar nego była „Rola szkolenia partyjnego w całokształcie zadań Stronnictwa". Referat omawia jący te problemy wygłosił A-dam Matwijowski — sekretarz WK SD. W dyskusji uczestnicy omówili również udział członków Stronnictwa w przy gotowaniach do obchodów 50. rocznicy Wielkiej Rewolucji Październikowej, (j. c.) Ha hitlerowskich wzorach • BONN W Sztutgarcie odbył się zja;zd byłych żołnierzy hitlerowskiego Wehrmachtu, którzy wchodzili w skład tzw. korpusu afrykańskiego. Przemawiając do uczestników zjazdu przedstawiciel rządu Badenii* Wirtembergii nazwał afrykański korpus, którym dowodził hitlerowski generał Rommel, wzorem dla obecnej Bundeswehry. Eksport na pierwszym planie (Dokończenie ze str. 1) wództwie słoneczną, pogodną jesień. Wyczekiwanie jest zbyt ryzykowne. Trzeba też zdawać sobie sprawę że w przypadku spiętrzenia dostaw zabraknie wagonów kolejowych. Najwięk sze ilości sadzeniaków dla kra ju i na eksport dostarczają pe geery i ich załogi powinny do łożyć starań, by jak najbardziej zwiększyć tempo dostaw. W pegeerach wykopki są zaawansowane, a więc, ziemniaków do sortowania nie braku je. Trzeba, jak to się już praJ$ tykuje w niektórych gospodarstwach, wykorzystywać do sor towania stodoły i inne pomieszczenia, w koniecznych przypadkach do podsuszania ziemniaków stosować dmuchawy powietrzne. Nie liczmy, że brakujące ilości ziemniaków dostarczy się na wiosnę. Doświadczenia wskazują, że rea lizacja dostaw wiosennych jest stosunkowo znacznie trudniejsza. Dyrektorzy pegeerów powinni zwrócić szczególną uwa gę na realizację dostaw eksportowych. Obecnie jednym z pilnych zadań jest dostawa ponad 8 tys. ton ziemniaków jadalnych na eksport do Czechosłowacji i na Węgry. Trzeba zdawać sobie sprawę, że w przypadku zagrożenia terminów, przedsiębiorstwa eksportujące mogą zlecić wykonanie tych dostaw pegeerom w innych województwach. A są to dostawy, z których w trosce o rentowność naszych gospodarstw w żadnym przypadku nie wolno rezygnować. (1.) Sport * Sport SIATKARZE POLSKI POKONALI JAPONIĘ 3:1 W hali sportowej Przemyśla ro* zegrany został mecz siatkówki pomiędzy reprezentacją Po>lski i brązowymi medalistami Olimpiady w Tokio — Oporną. Zasłużone zwycięstwo 3:1 (15:13, 15:9, 7:15, 15:12) odniósł Wespół Polski. MIĘDZYNARODOWE ZAWODY ŁUCZNICZE W Gorzowie zakończyły s«ię międzynarodowe zawody łucznicze. Wśród kobiet zwyciężyła Dyna (Orzeł Warszawa) — 912 pkt przed Grabowską (LZS Trzebież) — 859 punktów. W konkurencji mężczyzn triumfował wicemistrz ZSRR Władimir Łomow — 1.092 pkt przed mistrzem NRD — Simonem — 1.078 p kt i Garn car czyk i em (S urma Poznań) — 1.059. W 541. grze „Gryfa" stwierdzono ogółem 4,646 wypranych, w tym z sześcioma trafieniami — jedna w wysokości 78.GS4 zł, z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową —1 w wysokości 8.228 zł, z pięcioma trafieniami — 20 po 875 zł, z czterema trafieniami — 4f)i po 37 zł, z 3 trafieniami — 4.133 &o 5 U. Wygrana z sześcioma - trafieniami padła w PO 48. Wygrana z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową padła w Złofowie w PO 112. Wygrane z pięcioma trafieniami stwierdzono: 9 w Szczecinie, 1 w Stargardzie, l w Świnoujściu, 1 w Kamieniu Pom., 1 w Ustce, 2 w Koszalinie, 2 w Słupsku, 1 w Białogardzie, i w Złotowie, 1 w Wałczu. Specjalny fundusz premiowy na główna wygraną na 542. grę wynosi 64.000 zl. Losowanie 542. gry odbędzie się w Szczecinie w sali Prez. WRN 0 godz, 12. £-3005 TTr 244 (4689; Str. 3 Żołnierze w cywilu Co należy uczynić w przypadku wybuchu np. bomby atomowej? Poszukać prześcieradła, owinąć się w nie i co rychlej zmierzać w kierunku najbliższego cmentarza..,. Humor wisielczy — humorem, lecz zdrowy rozsądek nakazuje nam przygotować się na każdą ewentualność. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że w razie napaści na nasz kraj, w warunkach współczesnej wojny, losy kraju zależeć będą zarówno od potęgi naszych sil zbrojnych, jak i od sprawnego funkcjonowania organizmu państwowego w Jego każdej, nawet najmniejszej, komórce. kowie tej' służby są najlepszy rych wielu jeszcze doskonale mi hodowcami zwierząt w gro pamięta czasy ostatniej wojny, madzie Biesiekierz. kiedy naprędce przychodziło Po czwarte — służba w od- np. partyzantom organizować dziale ułatwia uprawianie spor ludzi dla zażegnania zagraża-tów, które mają duże zna-cze- ją-cego 'niebezpieczeństwa. Wy nie dla obronności kraju. Przy znaczono również grupę osób. kładem mogą być chociażby or z której powinni się rekruto-ganizowane co pewien czas za wać dowódcy poszczególnych wody strzelckie. Uczestniczą w służb specjalistycznych. nich nie tylko członkowie od- W przygotowaniu warunków AMOOBRONA! Czyżby drogi ruszył traktor. Ludzie działu. Rywalizują o miano do utworzenia oddziału niepo coś nowego? Ochotnicza nie omieszkali nawet „zarekwi najlepszego strzelca chłopcy i slednią rolę odegrało Prezy- Straż Pożarna, Ochotni- rować" garażującego w pobli* dziewczęta, nawet ludzie star- dium GRN oraz organizacje po żu spychacza. Po kilku godzi si, którzy kiedyś nie umieli w lityczne, a wiec PZPR i ZSL. nach dwustumetrowy odcinek ogóle strzelać. Przecież jeden Wielu dowódców służb rozpo- drogi został naprawiony. z miejscowych nauczycieli z po częło działalność w oddziale A jak poradziła sobie służ- czątku — jak powiadają w na wyraźne polecenie partyjne, niektórzy członkowie rjrr% cza Rezerwa Milicji Obywatel skiej, czy też znane wszystkim mieszkańcom wsi warty nocne — przecież to nic innego, jak utarte tradycją formy społecznej samoobrony mieszkańców. Wchodzą zresztą w skład terenowych oddziałów samoobrony. Z tym tylko, że wyznaczono im w oddziałach specjalne zadania. W ramach oddziałów samoobrony powsta ło wiele innych służb specjalistycznych. W sumie jest ich 10. A więc służby: rozpoznania, łączności i alarmowania, medyczno-sanitarna, przeciwpo żarowa, porządkowo-ochronna, ratownictwa technicznego, odkażania i dezaktywizacji, schro nowa, opieki społecznej i weterynaryjna. Organizatorem oddziałów sa moobrony na wsi są organizacje społeczne, przede wszystkim Liga Obrony Kraju, Polski Czerwony Krzyż, Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatel skiej. Na przykład w Biesiekierzu KG PZPR pełnią odpowiedzialne funkcje w oddziale samoobrony. Członkiem oddziału jest np. przewodniczący GRN, Wła dysław Petrykowski, lekarz we terynarii, ppor. rez. Jan Czapnik, mechanik warsztatów naprawczych, Eugeniusz Osuch i inni. Działacze społeczni, — ludzie z inicjatywą, zwykle dawali początek. Np. w PGR J Sieńce w pow. białogardzkim do oddziału należą prawie wszyscy członkowie POP. W Podwilczu zastępcą dowódcy jest II sekretarz KG, tow. Janina Halter. W sukurs działaczom społecznym idą przepisy prawne i polecenia władz określające o-bowiązki przedsiębiorstw i spół dzielczości działającej na wsi wobec oddziałów samoobrony. Polecają one udzielanie pomc ba weterynaryjna? Wprowadzi Biesiekierzu — z .obydwuj- współu°^ żeniu poszczególnych służb w niezbędne urządzenia, umundurowanie, odzież ochronną, dział Samoobrony w Biesiekie Istnieje więc potrzeba dopilno stał się organizacją po- wania wykonania wszystkich SKfc trzebną wsi. Przykładem mo- ty-ch powinności. I w tym a a gą być również oddziały w U- względzie niemałą rolę powin stroniu Morskim, Barwicach, ny spełniać prezydia powiato-Tuchomiu i inne, wyróżnione wych i gromadzkich rad naro nawet zbiorową odznaką Ty- dowych oraz ich komisje prze czynią? zakończenie żołnierze z kosza siąclecia Państwa Polskiego o- prowadzając kontrole. Wyko-Przede wszystkim poprzez sy- jffieTEdnSwboiskowej ra. dyplomanai za pozyteczną ^^y^^ddziSó^ moobrony jest zapewne jednym z najważniejszych warun ków ich umocnienia i urozmai cenią metod społecznej działał noś ci LUDWIK LOOS i * Oddziały samoobrony w akcji (FOT — CAF) ła bydło na odkażony i prowi- czu" celował. A teraz należy zorycznie ogrodzony teren, wy do najlepszych. szukała w pegeerze i kółku roi w tgn spogób Terencywy 0d_ Oddziały samoobrony stawia niczym urządzenia do oprysk ją sobie, jako główne zadanie, wania roślin środkami owado przygotowanie mieszkańców bójczymi i chwastobójczymi... wsi do ochrony zdrowia i ży- Napełniono je płynami odl cia, mienia społecznego i oso- ją,eymi i zaczęto po kolei „ra bistego na ewentualność, gdy- tować" bydło. Podobnie poczy by u»Motozbyt" w Gdańsku, Stanisławy W., której synowie zajmowali się rozmontowywaniem pojazdów. Cała szajka niebawem stanie przed sądem. (a) którym stwierdza, że: ,, Przemyśl dostarcza pełny asortyment żarówek samochodowych, m. in. 6V 15 W, powinny więc być w dostatecznej ilości". Za brak żarówek w sprzedaży ponosi winę sklep w Słupsku lub gdański „Motozbyt". Ziółkowski. Co roku przez sale wykładowe ośrodka prze- prawie 7200 członków w 201 Podobnie systematycznie chodzi ponad 800 słuchaczy, ogniskach podstawowych, klu szkolą się oficerowie rezerwy, bach i kołach specjaliaycz- zrzeszeni w czterech miej-nych. Obecnie członkowie rkich klubach. Najaktywniej LOK przygotowują się do działa klub ogćlnomiejski. kampanii sprawozdawczo-wy- Ponadto dobrymi wynikami borczej, która poprzedzi V pracy mogą się pochwalić ofi-Krajowy Zjazd LOK. Z oka- cerowie rezerwy z klubu przy z;;i zjazdu lokowcy podeimują wiele zobowiązań. Już obecnie suma czynów społecznych ma wartość ponad 60 tysięcy zio tych. Jak nas poinformował wieloletni działacz tej organizacji, a od dwóch lat kierownik biura Zarządu Powiatowego LOK Stanisław Płaksiuk — lo kowcy prowadzą systematyczną działalność w systemie te- zcobywając umiejętności kierowców i mechaników. Głównie są to chłopcy w wiek"! przedpoborowym z powiatów słupskiego i bytowskiego. Ostatnio ośrodek zostar le- Piej wyposażony. Sporo celowniku obronność krofn FKP w Ustce oraz w Dębnicy Kaszubskiej. Poza organizowaniem wielu imprez na przykład turystycz runowych oddziałów sameobro nych, motorowych Czy zawo- dow strzeleckich, lokowcy pro wadzą także • systematyczne szkolenie wśród młodzieży. ry. We wszystkich groma-ciach istnieją służby specjalistyczne TOS, jak na przy-kład^ grupy rozpoznania, łączności i alarmu, odkażania i jest różnych pomocy naukowych. W pomieszczeniach przy ul. Wita Stwosza, w stadium organizacji są warsztaty szkoleniowe. Ponad to wiosną przyszłego roku wy ruszy w teren ruchomy warsztat szkoleniowy, zaś w Smołdzinie i przy Stocz ni Ustka. Druga lokowską placówką szkolącą fachowców jest radio klub prowadzony przez Bogda na Urbańskiego. W radioklu-hie szkolą się nasłuchowcy i nadawcy, którzy następnie w jednostkach wojskowych doskonalą swe wiadomości. Organizowane są także kursy te tewizyjne i radio — minimum, Radioklub prowadzi sekcje łączności w szkołach i zakładach pracy. Do najakty wniej s?:ych należą zespoły przy Technikum Mechanicznym, Szkole Budowlanej oraz przy szkole podstawowej w Dębnicy Kaszub kiej. trzeba pokrycie asfaltem nawierzchni takich ulic jak: cl. Sienkiewicza, ul. Pawła Finde ra i Henryka Pobożnego._(h) :H J\ COGDZiE-KIEDY ! 11 ŚRODA Emila tTELEFOMY 97 — MO. 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe. TAXI 51-37 — ul. Grodzka. 39-09 — ul. Starzyńskiego. 38-24 — plac Dworcowy, Organizacja lokowska opiera swą działalność na aktywie społecznym. Wielu działaczy z dużym zaangażowaniem spel-urządzony nia role instruktorów i organizatorów. Pracownicy etatowi pomagają im w prac>*. kcó Największe osiągnięcia w tym w starym autobusie. względzie ma niewątpliwie Przy ośrodku istnieje 5 klu- ratownictwa. Wielokrotnie or Ośrodek Szkolenia Zawodo- bów motorowych zrzeszających rei ambitnym celem jest pod- ganizowano szkolenia szefów wych Kierowców, którym od 128 motocyklistów. Trzy Kluby niesienie obronności na*?egc tych służb, na których zapo- roku 1963 kieruje Zygmunt działają w Słupsku, pozostałe kraju. (am> PROGRAM 1 1342 na oraz UKF 66,17 MHat na dzień 11 bm. (środa) 5.06 Rozmaitości roln. 5.26 Mu-zyKa. 5.50 G:mn. 6.1J Muzyka. ?.0o Muzyka i aktualności. 7.«*u Piosenka mies. 7.45 Błękitna śz.aleta. 8.15 Melodie rozr. 8.44 O zdrowie człowieka. 9.00 Dla ki. I i II — „Dzieci słuchają muzyki". 9.20 Polskie zespoły rozr. 10.00 „Zwierzenia myśliwskie" — J. Meissnera. 10.20 Koncert. 11.00 Piosenki bez slow. 11.40 Zielonogórska kronika kultur. 12.10 Muzyka lud. narodow radź. 10.00 Dla ki. I i U - „Przygody Leśnego Ludka". 13.25 Pop ul. miniatury ork. 13.40 Zespół akordeonistów. 14.00 „Trud i oohaterstwo" — montaż tekstów E. Ochaba, M. Moczara, G. Korczyńskiego, O. Terleckiego, W. Broniewikiego i L. Szenwalda. 14.30 Pieśni partyzanckie i żołnierskie. 15.05 Nasze spotkania — Jugosławia. 15.25 Melodie i piosenki. 15.50 RadioreKlama. 16.00—^-19.00 Popołudnie z młodością. 18.45 Kurs jęz. franc. 19.00 Z księgarskiej lady. 19.10 Wiejskie spotkania. 19.30 Koncert życzeń. 20.30—23,00 Wieczór literacko-mu-zyczny: 20.35 Poetycki koncert życzeń. 21.05 Koncert chopinowski. 21.35 Książki, które na was czekają. 22.05 Koncert. 22.35 Meiodie srebrnego ekranu. 23.15 Melodie tan. u.10 Program nocny z Łodzi. PROGRAM II 367 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień li bm. (środa) Wiad.: 5.00, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 10.00, 12.06, 16.00, 19.00. 23.50. 5.06 Muzyka. 6.20 Gimnastyka. 7.00 Muzyka. 7.45 Piosenka dnia. 7:49 Melodie na dzień dobry. 8.15 Kurs jęz. ang. 8.35 Felieton. 8.45 Melodie rozr. 9.00 Musical morski. 10.05 Koncert. 10.50 „Niewydeptane ścieżki" —• Z. Dróżdż-Satanow-skiej. 11.10 Public, międzynarod. 11.20 Muzyka operowa. 12.25 Melodie filmowe. 12.50 Lekarz przypomina. 13.00 Z. Hodor — skrzypce. 13.20 Koncert rozr. 13.45 „Spóźniona miłość" — D. Żingełe. 14.00 Koncert. 14.3o Pod fabrycznym dachem. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Spotkanie z piosenką radz. 15.20 Duet fort. 15.30 Dla dzieci starszych: „Co i jak majstrujemy". 16.05 Public. międzynar. 16.15—18.45 W Warszawie i na Mazowszu. 18.45 Bałtycka wachta. 19.05 Muzyka i aktualności. 19.30 „Psia historia" i „Asfalt" — elwa słuch. 20.30 Felieton muz. 21.00 Z kraju ze świata. 21.27 Kronika sportowa. 22.10 Rozmowa literacka. 22.25 Muzyka rozr. 22.45 MUR — Wykład. 22.55 Warszawska Jesień 67. 23.25 Muzyka taneczna. PROGRAM 111 na UKF 66,17 MHz w godz. 19—24 na dzień 11 bm. (środa) 19.00 Glosy, które pamiętamy. 19.25 „Chłopiec z Georgii" — & Caldwella. 19.35 Sylwetka piosenkarza — B. Holly. 20.00 Polihymnia nie całkiem serio. 20.15 Latarnia Diogenesa. 20.35 Jazz. 21.20 Twórcy piosenek R. Orłów, 21.40 Życie artysty. 21.50 Opera tygodnia — P. Czajkowski: „Eugeniusz Oniegin". 22.Oo Fakty dnia. 22.07 Gwriazda siedmiu wieczorów. 22.15 Historia ze znakiem zapytania. 22.2* Zaproszenie do tańca. 23.00 Muzyka nocą. 23.50 Na dobranoc. Dyżuruje apteka nr 32 przy uL 22 Lipca 15, tel. 28-44. MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zainek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. — Wystawa dzieł Jana Matejki. MUZEUM SKANSENOWSKIE W KLUKACH — czynne od godz. 1« do 16. KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — wystawa grafiki art. plastyka Kotlarczyka. Dc INO MILENIUM — Sabrina OJłSA, od lat 14). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Rio Conchos (USA, od lat 14) — panoramiczny. Seans o godz. 14. GWARDIA — Noc (włoski, od lat 16). Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Kat (hiszp., od 1. 16). Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Ofelia (francuski, od lat 36). Seans o godz. 20.30. UWAGA Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. Wybrzeża. 17.15 Piosenka dnia i komunikaty. 17.20 Muzyka i reklama. 17.25 „Nadzieja dziewiętnastu miasteczek" — felieton J. Narko-wicza. 18.00 Korespondencja z Moskwy Czesława Kuriaty. 18.10 Zespoły i soliści. 18.20 Koncert piosenek ukraińskich. 18.40 Serwis informacyjny dla rybaków. CJELewiIJJl na dzień 11 bm. (środa) 10.30 „Uśmiech Mony Lizy" — fiim produkcji angielskiej. 11.20 Przerwa. 16.50 Wiadomości. 17.00 Wszechnica TV: „Spadek po Marii" z cyklu: ,,Maria Skło-dowska-Curie". 17.30 Dla dzieci: — Teatrzyk Kieszonkowy — Artur Oppman: „Żółta kaczka". 17.50 Nie tylko dla pań. 18.10 PKF. 18.20 Występ Śląskiej Estrady Wojskowej. 18.55 „Biologia plus elektronika plus mechanika" — film (polski). 19.20 Dobranoc. 19.3o Dziennik. 20.05 „Zaślubiny z morzem" — reportaż filmowy. 20.25 „Uśmiech Mony Lizy". 21.10 „Światowid". 21.40 „Alicja Boniuszko tańczy" — film prod. polskiej. 9.1.55 Panorama literacka. 52.25 Dziennik. 22.40 Program na jutro. nS7ALIIVI na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz PROGRAM aa dzień li bm. (środa) 5.46 Muzyka poranna w progr. ogólnopolskim II. 7.00 Ekspres poranny. 17.00 Przegląd aktualności ' „Głos SliiDSkl" - mutacja? f „Głosu R.os/alińskiego*' w Ko-i i szalinie — orgaoc fi W PZPH. * a wyoawnsctwo Krasowe „tttos* \ Koszaliński" RSW .Prasaf f Koszalin. I t Redaguje Kolegiom RedakcyJ-j) ^ oe, Koszalin. uL Alfreda Lam-i J pego 20. Telefon ReriakejJ w \ a Koszalinie: centrala 62-61 ito 65. F f „Głos Słupski**. Słupsk, pi* f f Zwycięstwa Ł, I piętro. Tele- A f fony: sekretariat daczy » kie- a i równikiem) — 51-95: dział «»-' \ e*os?ed — 51-95; redakcja — f * 54-6*. ; F Wpłaty na prenumermtę (mle- f ś sięczna — 13 ri. kwartalna — a i 39 rJ. półroczna — ak coc** * J na — 156 tl) prry lmula orzemy F F pocztowe listonosze ora* Od- ^ } dział .. Ructł". A A Tłoczono RZOraf.. Knszalin. J a uL Alfreda Ump^g® Vk i * ▼ ( ?T-3 4 i i Str. 6 bGŁOS Nr 244 (4662) PRZY POŻEGNANIU w Malmo, od dyrektora Świtał-skiego otrzymaliśmy polecenie — w Goteborgu zawiniecie do basenu jachtowego. Informacja w rzeczy samej dość ogólna, ale wystarczająca. Ostatecznie ile może być tych basenów jachtowych? Płynęliśmy więc bez żadnych obaw. Wątpliwości i kłopoty zaczęły się dopiero po wejściu do przystani jachtowej. Z daleka widoczne były dwie, oddalone od siebie, przynajmniej dla nas, o pół godziny drogi. Którą wybrać? HETBERG — nasz gospodarz, który wypłynął nam naprzeciw kazał płynąć do Hjuvik, pokazując palcem, na mapie, gdzie mniej więcej ta miejscowość się znajduje. Oznaczało to, że musimy płynąć około jednej godziny za GÓteborg. Ale sęk w tym, że pokazać łatwo, gorzej płynąć, zwłaszcza po tak niebezpiecz nych akwenach, gdzie każde zejście z toru grozi rozbiciem 0 skały. Zdecydowaliśmy się za winąć do basenu jachtowego. Z dwóch, jakie widzieliśmy, wybraliśmy ten bliższy portu. 1 dopiero kiedy wpłynęliśmy do środka okazało się, że to wcale nie basen, a przystań — gigant urządzoną w jednej z li cznych zatok fiordu. Przy dzie siątkach pomostów stały przy cumowane setki jachtów. Na próżno szukaliśmy tam „Atola", choć w takiej ciżbie trud no byłoby go nam znaleźć. Spieszyło się nam do naszych i możliwości przycumowania „Skały". Uwagę naszą zaprzątał tylko ten cel. Ale piTaiiętam, ża posmutniały wszystkie twarze. Zacząłem się mimo woli zastanawiać, czy przy takiej liczbie i bogactwie typów jachtów, jakie tam zobaczyliśmy, znajdą się jeszcze nabywcy na nasze łodzie? t Teraz, kiedy przez pomost ABV Marina przewijają sie setki osób zwiedzających, przede wszystkim „Atola", wstydzę się trochę tamtych wątpliwości. Hjuvik właściwie nie jest jeszcze żadną miejscowością. Stąd tez brak go na mapie. Jest miejscem, które wygrało wielki los. Goteborg — półmilionowa stolica południowej Szwecji, potrzebuje nowych terenów weekendowych. W odległości około 1,5 k^i ©d ładnej zatoczki przechodzi szosa, prowadząca do trzeciej (chyba) wielkiej przystani jachtowej, położonej na północ od Goteoorga. Zbudowano drogę, ktoś postawił sobie domek kempingowy i... ruszyła lawina. Teraz takich domków jest już kilkanaście, a między nimi są również domki z kominami. Właśnie po tych kominach — jak mówili gospodarze — można poznać, że zamieszkują w nich emeryci, których nie stać na drogie mieszkania w mieście. Jest tez sklep i baza paliw. Na ruchomym pomoście trzy dystrybutory różnych gatunków paliwa, kran Z3 słodką wodą. Na brzegu w skleconej z płyt wiórowych budzie kiosk z częściami wymiennymi. Ponad tym powiewa flaga ABY Marina. Sprytny Szwed robi dobry interes. Wokół stoją zakotwiczone jachty spacerowe. Ładne. Ale kiedy przyglądam się im i tym niemal pielgrzymkom zwiedzającym „Atola" odkrywam prawdę której nie brałem pod uwagę. — Szwedzi są narodem o wielowiekowych tradycjach morskich. Są obyci z morzem i wodą. Ta cecha po zwoliła im w lot ocenić walo ry „Atola", który oprócz ładnej sylwetki, w niczym nie u-stępującej niektórym stojącym tam jachtom, ma jeszcze inny, ważny walor — jest bardzo stateczny, o czym przekonaliśmy się w czasie przeprawy WK ijggZgZ .szfriruw przez morza podczas sztormów, („Skała" ma taki sam kadłub). Większość zwiedzających to ludzie starsi. „Atol" jest łodzią dla nich. Nie ma co prawda zawrotnej szybkości osiąganej przez ślizgacze, ale zapewnia spokojny spacer na weekendzie. Może właśnie te walory sprawiły, że tutaj, w Hjuviku robi furorę. Żal mi trochę jego załogi. Niemal bez chwili wytchnienia muszą udzielać informacji, odpowiadać na dziesiątki pytań i z uwagą wysłuchiwać najróżniejszych propozycji. Jeden by chciał, aby wystrój wnętrza był, zamiast z macho niu, z płyt laminowanych, inny znów życzyłby sobie przesunię cia szafy i ubikacji pomiędzy pomieszczenie dziobowe i mes sę itd. itp. A każdy bezwarun kowo chce skorzystać z przejażdżki. Notują więc skrupulat nie wszystkie uwagi i oczywiście co chwila z inną grupą wy pływają na wody fiordu. Nie mają biedacy nawet czasu, by spokojnie zjeść obiad. U nas — na „Skale" i na „Fiordzie" jest spokojniej. Na sze łodzie przeznaczone są dla innej klienteli. Toteż po poka zie dla przedstawicieli 'miejscowej prasy i stoczni, kiedy z łodzi musieliśmy wynieść wszystkie bety,- tak zwane ży cie mamy znacznie łatwiejsze. Możemy spokojnie jeść śniada nia i kolacje, a nawet bez więk szych kłopotów przygotować obiady. Nie sa to wprawdzie wykwintne posiłki, ale obowiąz kowo złożone z trzech dań. Z przygotowaniem pierwszego, czyli zupy, żaden ze zmieniających się codziennie dyżurnych nie ma najmniejszego kłopotu. Pozbawili go nas usteecy handlowcy, którzy w tym czasie, kiedy czyniono zakupy, dysponowali wyłącznie „rosołem z kury z makaronem". Zmienia się tylko, w zależności od upodobań dyżurnego, jego smak. Tadeusz Krawczykowicz — wróg wszelkich kwaśnidel, podaje wyłącznie czysty rosół. Pozostali robią przy okazji gotowania rosołu użytek z soku pomidorowego w puszkach. Jeszcze bowiem w Nexd zaczęliśmy przypominać sobie, jak to się gotuje zupę pomidorową. Zrobiliśmy eksperyment i. » dało się jeść. Był nawet jeden taki, który słyszał słowo „zaklepy-wać" i przy każdej okazji uszczuplał skromny zapas mąki, chowany na okazję zdobycia ryb. Taką „pcmidorówką" częstc waliśmy biedaków z „Atola". Po tym jak jedli domyślałem się, że ich kuk karmi ich zna cznie lepiej. Nie mieli jednak wyboru. Przygotowanie drugiego dani^ zależało już od indywidual nych zdolności L fantazji dyżurnego. Z pełnienia tych o-bowiązków wyłączyliśmy kapi tana. Każdy wiec miał cztery dni na zastanowienie się, czym zaskoczyć i oszołomić załogę. Ale tak prawdę mówiąc, tylko Zygmunt Leski robił uży tek z szarych komórek. Resz ta nie wysilała się specjalnie, ' zwłaszcza że wybór był niezwykle skromny. Z flaków, ja ko że były bardzo niesmaczne i nieapetyczne, zrezygnowaliś my po pierwszym użyciu. Woło wina skończyła się w ciągu ty godnia. Pozostała wiec do wy boru: kiełbasa bosmańska, wie przowina mielona i golonka. Jako dodatki — ogórki konser wowane i kiszona kapusta w 5 kg puszce. Trzecie danie by ło najmniej skomplikowane. Otwierało się puszkę z kompotem i zagrzewało trochę wo dy, aby rozcieńczyć zbyt słod ki syrop. I to już wszystko! My, to znaczy załoga „Skały", mieliśmy wygodniejszą sy tuację. Naszą łodzią interesowali się przede wszystkim ry bacy. Dlatego też dwukrotnie, na polecenie przedstawiciela „Centromoru", wypływaliśmy z Hjuvik do Góteborgu. Po za kończeniu pokazów mogliśmy wyjść do miasta i ryzykować korzystanie ze szwedzkiej ga stronomii. Robiliśmy to jednak bardzo ostrożnie uprzedzeni, że możemy trafić na śledzia na... słodko. Po czterech dniach postoju w Goteborgu zaczął sie odwrót. Byliśmy trochę rozczaro wani, że odwołano pokazy w Oslo, uważajac, że nie zdołamy tam dopłynąć, a już na pewno nie zdążymy wrócić do kraju w przewidzianym czasie. Wielka szkoda, bo wśród uczestników rejsu nastroje by ły znakomite. Wierzyliśmy w dzielność łodzi, a i o siebie by liśmy spokojni. Ale nam wypadało tylko słuchać. Uzupeł niliśmy wi'ęc zapasy paliwa i we wtorek, 12 września o godz. 5 rano, kiedy wokół panowała jeszcze cisza, a nad portem u-nosiła się lekka mgła, wymknę liśmy się z portu. Tym razem celem była Kopenhaga. WŁADYSŁAW ŁUCZAK •SPORT • SPORT • SPORT • SPORT* SPORT • SPORT* SPORT* enum ZO ukcesy M.Tałaja I A. Pawlaka Ostatnio odbyło się plenarne ( posiedzenie Zarządu Okręgu Polskiego Związku Motorowego, na którym dokonano oceny pracy za I półrocze bież. roku. Kluby PZMot. wykazały się dużą aktywnością, organizując wiele imprez spor-towo-turystycznych. Koszalińscy motorowcy rozegrali dwa spotkania z okręgiem Neubran denburg. Coraz lepszymi wynikami legitymuje się sekcja kartingowa przy Technikum Samochodowym w Koszalinie, a jej młody zawodnik Z. Salach ma szansę zostać czołowym zawodnikiem w kraju. Jako ciekawostkę warto odno tcwać, że w przyszłym roku w Koszalinie odbędą się mistrzostwa kartingowe krajów demo kracji ludowej. PZMot. włączy się do imprez organizowanych dla uczczenia 50. rocznicy Rewolucji Październikowej, a przy współ udziale LOK, LZS i Automobilklubu zorganizuje 28—29 bm. rajd samochodowo-moto-cy kłowy. Członkowie plenum dokonali wyboru nowego prezesa. Funk cję te powierzono mgrowi Edmundowi Olczakowi, kierownikowi Wydz. Komunikacji Prezydium WRN. (nt) W W Warszawie zakończył się międzynarodowy turniej w ju do zorganizowany z okazji Dnia Wojska Polskiego. W tur nieju obok zawodników klubów krajowych startowały rów nież dwa zespoły NRD. Woje wództwo nasze reprezentowali w turnieju zawodnicy koszaliń skiej Gwardii. Piękny sukces zanotowali na swym koncie M. Tałaj i A. Pawiak z koszalińskiej Gwar dii, zdobywając pierwsze miej sca. Zawodnicy nasi potwierdzili swoją wysoką formę zade monstrowaną w ub. tygodniu podczas międzynarodowego tur nie.iu judo klubów gwardyj-skich, który rozgrywany był w Koszalinie z udziałem zespo- łów ZSRR, NRD, Węgier, Cze chosłowacji, Bułgarii i Polski. W turnieju indywidualnym wagi piórkowej juniorów M. Tałaj zajął pierwsze miejsce. Natomiast Andrzej Pawlak aktualny wicemistrz Europy ju niorów, startował tym razem już w kategorii seniorów, zdo bywając zdecydowanie pierwsze miejsce również w wadze piórkowej. W klasyfikacji drużynowej juniorów zwyciężył Lotnik War szawa przed Gwardią W-wa. a turniej seniorów wygrali re prezentanci Vorwaertsu (NRD) Drzed Lotn^-^m i mistrzem Polski AZS Siobukaj. (sf) 0 Puchar IW ZftfW SZLAKIEM WALK I ARMII WP O KOŁOBRZEG W Złotowie odbyły się zawody lekkoatletyczne o puchar Zarządu Wojewódzkiego ZM\V, w których startowały reprezentacje, powiatu szczecineckiego i złotowskiego. W łącznej klasyfikacji zwyciężył Szczecinek^ zdobywająci8.l49 pkt przed Złotowem — 17.347,5 pkt. Mimo niesprzyjających warun- 200 m w czasie 23,2. Skok wzwyż ków atmosferycznych uzyskano — Konowalczyk (Szczecinek) — kilka niezłych rezultatów. Na wy- 171 cm. Ten sam zawodnik wyróżnienie zasługują wyniki: grał rzut oszczepem rezultatem MĘZCZYŹNI: 100 m — Jastrzęb- 53,50. Skok w dal — Romacki ski (Szczecinek) — 11,5. Ten sam (Szczecinek) — 6,56; 1.500 m — zawodnik zwyciężył w biegu na Sko wroński (Złotów) — 4.31,9. KOBIETY: skok w dal — Makarewicz (Złotów) — 4,43; skok wzwyż — Pronobis (Złotów) —■ Z okazji 24. rocznicy Ludowego Wojska Polskiego oraz 50. rocznicy Rewolucji Październikowej Okręgowy Związek Kolarski w Koszalinie or ganizuje wyścig kolarski na trasie Słupsk — Sławno — Ko szalin — Kołobrzeg szlakiem walk WP. Imprezie patronuje Wojewódzki Sztab Wojskowy, który ufundował puchary dla zwycięzców w klasyfikacji dru ży nowej i indywidualnej. Wyścig rozegrany zostanie w najbliższą niedzielę, 15 bm. w kategorii juniorów i seniorów. Na trasie znajdować się będą dwa lotne finisze: w Sławnie i w Koszalinie. Jak nas poinformował prezes OZKol. — tow. E. Ladow ski na starcie wyścigu stanie czołówka kolarzy koszalińskich ze wszystkich sekcji w województwie. (sf) Na przejściu przez Kottegat morze było spokojne, a nawet świeciło słońce. Jedyny raz. w czasie całego rejsu, mogliśmy się opalać. Zdjęcie autora 135 cm; kula — Klocek (Złotów) — 8,R9. Ta sama zawodniczka zwyciężyła w rzucie dyskiem — 25,23 (Sf) ŁO SZCZECINEK ZDOBYWCĄ PUCHARU PREZYDIUM PRN Powiatowy Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki w Szczecinku zorganizował zaw"ody lekkoatletyczne o puchar przewodniczącego Prez. PRN, w których uczestniczyli młodzi lekkoatleci ze szkół średnich powiatu szczecineckiego. Pierwsze miejsce w ogólnej punktacji dziewcząt i chłopców zdobył zespół LO Szczecinek — 159,5 pkt wyprzedzając PTR Szczecinek — 128,5 pkt, TB Szczecinek — 82 pkt i LO Czaplinek, (sf) Na boiskach A porów i klasy 8 Juniorzy klasy A i seniorzy klasy B rozegrali kolejną rundę spotkań mistrzowskich. Oto zweryfikowane przez WGiD spotkania z dnia l bm. JUNIORZY. Grupa I: Victoria — Sokół 3:0, Iskra — Włókniarz 2:0, Czarni — Kotwica 1:3, Cieśliki — Kuter 1:3. Grupa II: Pogoń — Orzeł 2:1, Drawa — Zorza 2:10, Wieiim — Lech 3:0. KLASA B (SENIORZY). Grupa koszalińska: Wiekowo — Victoria — 3:4, Astra — Rosnowo 2:4, Orkan — Mechanik 5:0. GRUPA SŁUPSKA: Start — Zorza 7:2, Potęgowo — Ostrowianka — 7:3. GRUPA SZCZECINECKA: Polonia — Biały Bór 9:3, Wielim — Lo-tyń 7:0, Żagiel — Czarni 2:2. GRUPA DRAWSKA: Wierzchowo —Santos 1:2, Zelgazbet — Drawa 1:2, Olimp — Lech 3:2, Drze-wiarz Pomorzanin 1:0. CO U1S- e. T"H OM A9 f WSPÓLNICZKA Tłum. Tola Markuszewicz (24) Zgorszenie Rajmondy ustąpiło miejsca oburzeniu. — Cóż to za złośliwe języki rozpowszechniają te bajeczki? Wprost przeciwnie, uwielbiali się... Żyli jedno dla drugiego. Smutny uśmiech błąkał się na jej ustach. — Właśnie dlatego powiedziałam panu, że to takie nieszczęście. Podziw Filipa był coraz większy. Ileż przytomności umysłu, ileż zimnej krwi było w tej Rajmondzie! Nigdy jej o to nie podejrzewał. Policjant zmienił temat. — Czy pani zna Roberta i Lucette Tergnier? — Jedynie z nazwiska. Mówiła mi o nich pani Sćrignan... Pan Tergnier ma, zdaje się, wytwórnię zabawek. To przyjaciel pana Serignan... — A jego siostra? — Siostra? Filip wyczuł, że Rajmonda się waha, że chętnie powiedziałaby coś złego o Lucette. Osądził, że należy wkroczyć. Otworzył głośno wejściowe drzwi, trzasnął nimi i zawołał z hallu: — Samochód czeka. Wchodząc do salonu zobaczył, że Rajmonda sztywnieje. Powinna się była domyślić, że teraz on zacznie grać, udając zdumienie. — Proszę, pan inspektor! A to niespodzianka! I z uprzejmym ukłonem pod adresem Rajmondy: — Przepraszam. Zajęło mi to więcej czasu niż sądziłem... Przez to zimno motor nie chciał się zagrzać. — Och. nic nie szkodzi. Porozmawialiśmy trochę z panem. I dodała patrząc na niego intensywnie: — Jeśli jest pan zajęty, mogę wrócić do domu sama. — Czemu, droga pani! Przecież obiecałem, że panią odwiozę. I żeby ją całkowicie uspokoić, zwrócił się do policjanta, który stał milcząc: — Pani przyjaźniła się z moją żoną. — Wiem, wiem — powiedział Chabeuil, zajęty swoimi myślami. — Jest późno, obiecałem pani, że ją odprowadzę... Jeśli nie ma pan nic przeciwko temu, moglibyśmy się umówić na jakiś inny dzień.... Rajmonda odprężyła się. Między nią a Filipem nawiązała się niewidzialna nić, fluid współdziałający na tej samej długości fali. Panowali nad sytuacją, bawiąc się małym inspektorem, jak para dużych kotów myszą. Upajali się poczuciem własnej mocy. Rajmonda obdarzyła inspektora uwodzicielskim uśmiechem. — To zależy od pana, panie inspektorze. — Jeśli się pani bardzo nie spieszy — zaryzykował Chabeuil. „Spieszysz się, bardzo się spieszysz..." Filip całą mocą swojej istoty wysyłał polecenie Rajmondzie: „Uprzyj się trochę, a uwolnimy się od niego!" Czyż nie to było celem ich wspólnego wysiłku? Ku jego przerażeniu Rajmonda odpowiedziała: — Bardzo proszę. Mam chwilę aiasu. Swoboda jej była nadzwyczajna i Filip zastanawiał się. czy to napawanie się sytuacją, które on również odczuwał, nie uderzyło Rajmondzie do głowy do tego stopnia, że straciła poczucie rzeczywistości. — Panowie porozmawiają sobie w gabinecie, a ja zaczekam tutaj dopóki nie skończycie. „Idiotka!... Podwójna idiotka!... — klął Filip w duchu. — Będziemy mieli teraz tego draba na karku przez cały wieczór i na pewno w jakimś momencie przyjdzie mu do głowy, żeby ją wylegitymować...'* Nie mógł jednak protestować, widząc z jakim entuzjazmem Chabeuil przyjmuje tę wygodną dla siebie propozycję. — Świetnie!... To się doskonale składa... Idę z panem, panie Sćrignan* Chcąc nie chcąc Filip poszedł przodem. Wychodząc z salonu Chabeuil obrócił się jeszcze na progu: — To nie będzie długo trwało, proszę pani. Zginał się prawie wpół. W gabinecie mruknął jeszcze: „Czarująca". Potem, jakby oswobodzony z tej obecności, przygniatającej jego osobowość, odzyskał swoją zwykłą a-rogancję. — Panie Sćrignan.- — Panie inspektorze — przerwał Filip — jedno pytanie: czy jest tu pan urzędowo? Tamten zawahał się chwilę, po czym odpowiedział szczerze: — Nie! — Wobec tego będę panu wdzięczny, jeśli będzie się pan skracał. O cóż chodzi? — A więc — przemówił Chabeuil — dziś rano pan Tergnier był tak miły, że oprowadził mnie po swojej fabryce.*. Produkcja zabawek to naprawdę rzecz bardzo, bardzo interesująca. Ma się wrażenie... jakby tu powiedzieć... że urzeczywistnia się dawne dziecięce marzenia... że zostało się przeniesionym do pracowni świętego Mikołaja... „Znalazł się poeta! — pomyślał Filip. — Ale zdecydowanie jest nie do poznania". — Rozmawialiśmy z panem Tergnier o tym I o owym — kontynuował Chabeuil. — I pan Tergnier powiedział mi, że planował pan podróż do Brazylii z małżonką... — Tak jest. I cóż z tego? —- Czy będę niedyskretny, jeśli zapytam o przyczynę? Filip zatoczył ręką koło, wskazując na półki z książkami. — Oto odpowiedź — te wszystkie książki, które pan tu widzi. Zwiedzając wytwórnię Tergniera urzeczywistniał pan dawne dzicciece marzenia... Moim marzeniem jest Ameryka Łacińska. Wie pan chyba, że jestem pisarzem. Przerwał, by wyjąć papierosa z pudełka, które leżało koło maszyny do pisania. Chabeu5! napełnił fajkę. — Czy trwa pan dalej przy zamiarze wyjazdu? — Raczej tak. Moi przyjaciele namawiaja mnie bardzo gorąco. Kiedy wyjazd?