4,20 ZL W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 9 770137 952053 Nr indeksu 348-570 ..20. Piątek 15 maja 2020 magazy Głos Raport miażdżący CS MW NIK rozstrzelał ustecką marynarkę Kontrola NIK. Stwierdzono, że marynarka wojenna jest fatalnie szkolona. Przykładem tego kursy w Ustce ^,„,4 Magazyn Kwarantanna od kuchni. Wege, wódeczkaipompki. 14 dni izolacji to sprawdzian dla każdego strona 14 Tm Służba zdrowia Słupski szpital wznowił operacje zmniejszania żołądka. Jest kolejka *.8 Najpiękniejsze i najtańsze kwiaty ogrodowe "sotr Kubiak 5S-J SIEMIANICE Hurtowa i detaliczna sprzedaż kwiatów balkonowych, ogrodowych i rabatowych oiiM&amM iwoia /Jwzunkz oouu>tu>W się świaS .. u Prosto to dwa z pięciu głównych filarów naszej strategii, a nowy format oddziałów łączy je oba - mówi Maciej Chlebowski, dyrektor Departamentu Rozwoju i Transformacji Sieci Oddziałów w Banku BNP Paribas. W nowym oddziale nie zapomniano o komforcie klientów. Każdy, kto zechce spotkać się z doradcą, może umówić się na rozmowę w odpowiednio przygotowanych salkach konferencyjnych i omówić swoje finansowe sprawy przy filiżance świeżo parzonej kawy. W oddziale w Słupsku wyznaczono również strefę przyjazną dzieciom, w której najmłodsi znajdą dla siebie rozrywki, a rodzice będą mogli poświęcić swoją uwagę w pełni sprawom finansowym. Oddział Banku BNP Paribas przy ul. Zwycięstwa 11 w Słupsku dostępny będzie dla klientów w poniedziałek w godzinach 10:30-18:00, od wtorku do piątku w godzinach 09:00 do 16:30. Wyjqtkowa promocja cenowa - przy zamówieniu prenumeraty na 3 m-ce za 40 zł miesięcznie. Oszczędzasz 128 zł w porównaniu do ceny w kiosku w miesiqcach czerwiec-sierpień 2020. Oferta tylko dla nowych prenumeratorów. Gazetę dostarczamy codziennie do Twojego domu, biura, tam gdzie chcesz. zadzwoń: 94 3401114 od poniedziałku do piqtku w godz. 9:00-15:00 email: prenumerata.gdp@polskapress.pl 04 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Najwyższa Izba Kontroli rozbroiła ustecką Marynarkę Wojenną. Aż strach czytać raport! Bogumiła Rzeczkowska , twgumia.neczkoMska@gp24.pl * Ustka Stary sprzęt brak kadry, zamiast praktycznez rozbrajania min... prezentacje multimedialne, a z obsługi armaty... plansze poglądowe, slajdy i zdjęcia. NIK stwierdza, że polska armia jest fatalnie szkolona. Przykładem kursy w Ustce. W czwartek NIK opublikowała raport dotyczący szkolenia podoficerów i szeregowych zawodowych w jednostkach szkoleniowych. Na liście kontrolowanych jednostek znalazły się Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce i Szkoła Podoficerska Marynarki Wojennej w Ustce. Po kontroli ośmiu jednostek szkoleniowych NIK stwierdza: „System szkolenia szeregowych żołnieizyipodoficeróww Wojsku Polskim jest niewydolny i nieskuteczny. Nie pozwala on na przeszkolenie 1/3 osób wymagających szkolenia, aszkoleniepozostałych 2/3 żołnierzy i podoficerów odbywa się na przestarzałym sprzęcie, przy braku podstawowych środków bojowych i przy niedoborach kadry szkolącej". A to wszystko nie spełnia wymogów współczesnego pola walki. NIK ustaliła, że szkolenie podoficerów i szeregowych zawodowych w jednostkach podległych Dowódcy Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych nie było prowadzone w sposób pozwalający na przygotowanie żołnierzy do realizacji zadań zgodne z potrzebami Sił Zbrojnych RP. Szło zgodNe z planem Prawidłowe było jedynie planowanie. Jednak wpraktyce 1/3 żołnierzy nie odbyła szkolenia, a w niektórych latach nawet po- h Jedno ze szkoleń w Ustce. Tak ćwiczyli studenci z Legii Akademickiej nad połowa zgłoszonych na szkolenie żołnierzy nie mogła uczestniczyć w kursach. W 2017 r. w Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce przeszkolono tylko 45 procent żołnierzy. Przyczyną był brak kadry instruktorskiej i nowoczesnego sprawnego technicznie sprzętu. „Najwięcej problemów kadrowych miała Szkoła Podoficerska Marynarki Wojennej w Ustce, gdzietrzylatazrzędu brakowało aż 2/3 instruktorów. NIK zauważa, że największą część zarówno wśród kadry instruktorskiej, jaki dydaktycznej stanowili żołnierze o długim stażu w służbie wojskowej, tj. ponad 21 lat" -czytamy w raporcie. W kontrolowanych jednostkach brakowało sprzętu oraz urządzeń szkolno-treningowych, a także podstawowych środków bojowych takich jak: [bjamunicja strzelecka ślepa, lont prochowy, petardy, ręczne granaty dymne i inne środki pozoracji pola walki. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych nie zapewniło również wyposażenia tych jednostek w stendy, trenażery i symulatory. Mary na zdjęciach Jak wyglądało szkolenie w praktyce? Oto przykłady wyłowione przez kontrolerów NIK w Ustce. W Szkole Podoficerskiej Marynarki Wojennej w Ustce w latach 2016-2018 z powodu braku lontu prochowego nie prowadzono zajęć z jego użyciem w ramach kursów podstawowych i specjalistycznych. W Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce przez 10 lat nie wykorzystywano do szkolenia żołnierzy zakupionego w 2008 r. urządzenia szkolno-treningowego Orlik 1/300 - przeznaczonego do szkolenia strzelców w zakresie nauki, kontroli i oceny celowania oraz prowadzenia ćwiczeń i treningów ogniowych. Jego wartośćto ponad pół miliona złotych. W CSMW trenażer do odpalania rakiety 9F-616M1 wykorzystywany podczas szkolenia na kierunku artyleria okrętowa -w czerwcu 2013 r. [bjzostał przekazany do Muzeum Marynarki Wojennej wGdyni. [/b]W szkoleniu wykorzystywano inne urządzenie, które miało ograniczone funkcje. Do muzeum trafiła także mina kotwiczna. Natomiast zamiast urządzenia do nauki rozpoznawania celów (było niesprawne) w procesie szkolenia wykorzystywano prezentacje multimedialne oraz slajdy przedstawiające sylwetki samolotów i okrętów sił powietrznych oraz morskich sił zbrojnych innych państw. W 2014 r. w Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej wUstce wybudowano za ponad 7,5 min zł pełną infrastrukturę w celu montażu trenażera „Śnieżnik" (zaawansowany system służący do szkolenia żołnierzy w różnych warunkach bojowych i na róż- nych stanowiskach ogniowych). Do końca lipca 2019 r. zamontowano tylko podstawowy moduł Śnieżniki. Nie zamontowano pozostałych pięciu modułów, w tym modułów sprzętu, który zpunktu widzenia efektywności szkolenia, jest najbardziej kosztowny w czasie strzelań bojowych (Symulator Grom) lub specyficzny dla potrzeb Marynarki Wojennej (Symulator armatprze-ciwlotniczych). CSMW nie posiadało konsoli artyleryjskiej armaty 30 mm AK-630 i armaty 76,2 mm AK-176. Zajęcia z budowy i eksploatacji tych , armat prowadzono w oparciu o plansze poglądowe i prezentacje multimedialne. Centrum nie posiadało również miny wzoru MMD-P oraz jej kompletu bojowego. Nie realizowano wymaganych programem ćwiczeń praktycznych z obsługiminy (tj. jej stawiania i rozbrajania), a jedynie prowadzono wykład z prezentacją multimedialną. Ponadto kontrolerzy NEK stwierdzili, że w jednostkach szkolnictwa wojskowego stoso-wano programy kształcenia ogólnego i szkolenia specjalistycznego, których treści nie zapewniały przygotowania szkolonych żołnierzy do wykonywania obowiązków na stanowisku dowódcy, jak również nie umożliwiały opanowania wymaganych wiedzy i umiejętności. Jednostki nie podejmowały działań w celu aktualizacji programów. NIKpodsunowała wojsko W CSMW brakowało zabezpieczenia pod względem materiałowo- technicznym kursów doskonalenia zawodowego. Jed-nostka nie informowała gestorów o braku urządzeń wymaganych programami kursowi nie podejmowała działań w celu ich pozyskania. Nie wykorzystywała do szkolenia przez ponad 10 lat posiadanego urządzenia szkolno-treningowego. Nie zapewniała słuchaczom dostępu do obowiązującej literatury wymaganej programami kursów. Nie zrealizowała celów szkoleń określonych w programach kursów doskonalących. Nie podejmowała działań w celu aktualizacji programów kursów doskonalących. Nierzetelnie prowadziła dokumentagę kursów doskonalących i urządzeń będących zabezpieczeniem materiałowo-technicznym. Nie przekazywała DG RSZ kwartalnych informacji o użytkowanych urządzeniach szkolno-treningo-wych. W CSMWbrakowało rzetelnej i skutecznej kontroli wewnętrznej Szefa Sztabu Generalnego Wdotyczącego aktualizacji programów kształcenia poprzez stosowanie mechanizmów okresowych przeglądów programów kształcenia i szkolenia. To raport NIK. Co na to wojsko? Czekamy na odpowiedź. To już ostatnia szansa, aby wziąć udział w konkursie plastycznym PGK i wygrać cenne nagrody Słupsk Kinga Siwiec kingaiiwiec@polskapress.pl To już ostatnia szansa, żeby wziąć udział w konkursie plastycznym organizowanym przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Słupsku ..Czyste miasto z PGK." Dla zwycięzców przewidziane są wartościowe nagrody. Z propozycją konkursu dla dzieci wyszło Przedsiębior- stwo Gospodarki Komunalnej w Słupsku. Zadaniem uczestników jest przedstawienie pracy PGK za pomocą samodzielnie wykonanego rysunku. Temat pracy powinien dotyczyć gospodarki odpadami i ochrony środowiska z uwzględnieniem zasad selektywnej zbiórki odpadów obowiązujących na terenie Słupska i powiatu słupskiego. Prace plastyczne mają ukazać, jak poprzez codzienne postępowanie możemy pozytyw- [pX3nl JSŁUPSK L Termin nadsyłania prac upływa w piątek o godz. 22 nie wpływać na środowisko. Konkurs przeznaczony jest dla dzieci w wieku od 5 do 12 lat. W konkursie można wygrać cenne nagrody - za pierwsze i drugie miesjce przewidziane są tablety, a zdobywca trzeciego miejsca otrzyma słuchawki bezprzewodowe. Prace w formie skanów można zgłaszać do 15 maja do godz. 22 na adres e-mail: konkurs@pgkslupsk.pl. ©® „Można odejść na zawsze, by stale być blisko" ks. Jan Twardowski Rodzinie i Bliskim przekazujemy wyrazy współczucia z powodu śmierci Ewy Wyrzykowskiej Dyrekcja i Pracownicy Centrum Kultury i Biblioteki Publicznej Gminy Słupsk Wspomnienia. Te najważniejsze... Wspomnij bliskich. Zapal im świeczkę. Sprawdź na nekrologi.net i gp2A.pl/nekrologi Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Sprawdzaj -w w.gav. pł/kororiawirus wiarygodne 5§ 9 Znoszenie ograniczeń Odmrażanie gospodarki, ale w rygorze epidemicznym materiał informacyjny MATERIAŁ INFORMACYJNY W Hi etapie znoszenia ograniczeń w funkcjonowaniu gospodarki i placówek publicznych zostaje przywrócona działalność zakładów fryzjerskich i kosmetycznych. Wraca dostępność restauracji, barów i kawiarni. W klasach ł-3 zostaje rozszerzona rota opiekuńczo-wychowawcza, a w klasach 8 i maturalnych możliwe będą bezpośrednie konsultacje z nauczycielami, Zwiększy się dostępność boisk, orlików i hal sportowych. W nabożeństwach będzie mogło uczestniczyć więcej wiernych. Wszystko jednak w rygorze bezpieczeństwa epidemicznego. 05 KPRM f®l Usługi fryzjerskie i kosmetyczne w sposób zapewniający bezpieczeństwo świadczącym usługi i klientom 18.0S Działalność restauracji, kawiarni i barów limit 4m2 na 1 osobę, dezynfekcja stolików, odległość 2 metrów między stolikami 18,05 Zwiększenie limitu pasażerów w środkach transportu publicznego przy zachowaniu środków ograniczających rozpstrzestrzenianie COVID-19 18.05 Sport na otwartej infrastrukturze sportowej max. 14 osób (+2 trenerów) na otwartych obiektach, nowe zasady zajęć w halach sportowych max. 22 osoby (+4 trenerów) na pełnowymiarowych boiskach piłkarskich, 28.OS 25.05 ii Opieka i zajęcia opiekuńczo-wychowawcze możliwe w klasach 1-3 szkół podstawowych Konsultacje z nauczycielami w szkołach obejmujące przedmioty zdawane na egzaminach i maturach [3 Więcej aktualnych informacji i zaleceń znajdziesz na: 90V.pl/k0r0n0wirUE magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Bank zablokował przedsiębiorcy pieniądze z tarczy antykryzysowej, a nie można ich zająć Bogumiła Rzeczkowski Słupsk Przedsiębiorca z podsłupskiej miejscowości nie może skorzystać z rządowej pożyczki. Bank Millenium zablokował mu środki, bo mechanik samochodowy jest dłużnikiem i ma trzech komorników na głowie. Na nasze pytania biuro prasowe banku Millennium w czwartek w czasie godzin pracy nie odpowiedziało. Jednak pan Marek, o którego sprawę zapytaliśmy imiennie, otrzymał telefon z tego banku. - Ucieszyłem się, że przyznano mi te pieniądze - mówi pan Marek, który pod Słupskiem prowadzi warsztat samochodowy. - Ale radość trwała krótko, bo nie mogłem pieniędzy wypłacić w bankomacie, a na koncie bankowym firmy pojawiał się Na nasze pytania biuro prasowe banku Millennium w czwartek w czasie godzin pracy nie odpowiedziało. Jednak pan Marek, o którego sprawę zapytaliśmy, otrzymał telefon z banku komunikat, że środki są niedostępne. Przedsiębiorca dostał 5 tysięcy złotych pożyczki, która później może być umorzona, na kontynuację działalności w czasie pandemii. Jednak jego firma już wcześniej wpadła w tarapaty, a w kolejce do konta bankowego ustawiło się trzech komorników -dwóch ze Słupska, jeden z Wołomina. - Powiatowy Urząd Pracy przelał mi pieniądze 11 maja. Chciałem zapłacić księgowej i za energię. Teraz jednak głowię się, jak te pieniądze wydobyć z banku - opowiada przedsiębiorca. - Zadzwoni- łem na infolinię banku Millennium. Pani powiedziała mi, że mam zajęte konto i podała przepis z kwietnia 2019 roku. Przecież wtedy pandemii nie było! Jeden komornik twierdzi, że nie trzeba pisać żadnego wniosku, bo rządowe pieniądze są wolne od egzekucji, drugi, że napisze wniosek do banku, trzecia komor-niczka, że nie odblokuje mi konta, bo musi zapytać wierzycieli o zgodę, więc najpierw do nich, a nie do banku wyśle pismo. Moje tłumaczenia, że chyba lepiej będzie dla wierzycieli, gdy firma nadal będzie działać i jej nie zlikwiduję, nic nie dały. O zasady postępowania w takich sytuacjach zapytaliśmy słupskiego komornika. - Właśnie przed chwilą wyszła ode mnie pani z identyczną sprawą - mówi Daniel Częścik, komornik sądowy ze Słupska. - Zwolniłem od egzekucji jej pieniądze, które otrzymała z Urzędu Pracy w Słupsku. Wpłata z była opisana Covid-i9. Już skierowałem pismo do banku. Jestem przeświadczony, że każdy komornik w Słupsku to zrobi. Daniel Częścik przypuszcza, że do takich nieporozumień dochodzi, bo pieniądze z tarczy nie są oznaczone tak jak 500+ i banki z automatu pewne kwoty zatrzymują. - Jednak jeśli ustawa Covid-l9 nie rozstrzyga tego szczegółowo, to w takich sy- tuacjach należy kierować się Kodeksem postępowania cywilnego, według którego sumy przyznane przez Skarb Państwa na specjalne cele, jak na przykład wsparcie, nie podlegają egzekucji. O takiej sytuacji najlepiej powiadomić komornika. Nie jest przecież moją rolą, czy intencją podcinać skrzydła dłużnikowi. Lepszy jest dłużnik, którego firma działa. Komornik więc jako funkcjonariusz publiczny powinien wyjść mu naprzeciw i pomóc rozwiązać problem -dodaje Daniel Częścik. Na nasze pytania biuro prasowe banku Millennium w czwartek w czasie godzin pracy nie odpowiedziało. Jednak pan Marek, o którego sprawę zapytaliśmy imiennie, otrzymał telefon z tego banku. - Byłem zdziwiony, bo nastąpiła nagła zmiana opcji -mówi przedsiębiorca. - Wyjaśniono mi, że już rozmawiają z komornikiem i wysłali pismo do ministerstwa z zapytaniem o interpretację przepisów, bo przelewy z urzędów pracy nie są oznaczone. ©® Za nami finał glosowania w akcji Pokaż Talent! Wśród laureatek uzdolnione wokalistki ze Słupska ISaszaakcfa Ewelina Żuberek ewelina.zuberek@p0lskapre5s.pl Znamy zwycięzców eliminacji wojewódzkich w akcji Pokaż Talent. Awansowali oni do regionalnego finału akcji i wystąpią na gali, gdzie zaprezentują swój talent na żywo. Poznajcie Nikolę i Aleksandrę - laureatki ze Słupska, które zwyciężyły w kategorii talent wokalny. W akcji biorą udział Ci, którzy mają talent muzyczny - śpiewają i grają, ale też Ci, dla których muzyka i rytm, to przede wszystkim taniec. Nie zabrakło miejsca dla osób, które dysponują innymi niezwykłymi umiejętnościami oraz dla tych, których pasją jest fotografia. We wtorek, 12 maja zakończyły się wojewódzkie eliminacje. W trwającej od marca akcji, głosami naszych czytelników wybraliśmy tych, którzy mają szansę na sławę i karierę, albo świetną zabawę i wspaniałe nagrody! Dziś przedstawiamy laureatki z regionu słupskiego, które znalazły się wśród pięciu finalistów w kategorii talent wokalny. Nikola Smutek w wojewódzkim rankingu zajęła drugie miejsce Wśród pięciu najlepszych znalazła się Aleksandra Barcikowska Najwyżej spośród wokalistek z regionu znalazła się 10-letnia Nikola Smutek ze Słupska, która zajęła drugie miejsce wśród kandydatów z województwa pomorskiego. Jej przygoda ze śpiewem rozpoczęła się już w przedszkolu. - Mój talent zauważono, gdy miałam pięć lat. Wówczas już dużo śpiewałam, później to się co raz bardziej rozwijało. Śpiewałam na różnych konkursach, aż wreszcie spełniłam swoje marzenie i wzięłam udział w The Voice Kids. Jak zapewnia - udział w tak wielu konkurach i przesłucha- niach daje jej dużą pewność siebie na scenie - Podczas występów na scenie coraz mniej się stresuję. Wręcz cieszę się, gdy widzę, że sprawiam radość tym, który mnie słuchają. Dla- tego każdą wolną chwilę poświęcam nauce śpiewu i rozwijaniu swojej pasji. W akcji dobrze poradziła sobie także Aleksandra Barcikowska - wokalistka, a za razem pianistka ze Słupska, która niejednokrotnie występowała przed lokalną publicznością podczas miejskich imprez kulturalnych m.in. podczas jubileuszu 60-lecia Klubu Plastyka im. Stefana Morawieckiego. Ola w głównej mierze wykonuje covery takich gatunków muzycznych, jak jazz, pop i rok, ale pisze także swoje teksty. W 2019 roku wykonaniem utworu Baby M zapewniła sobie nagrodę specjalną na 13. Festiwalu Młodych Talentów Niemen Non Stop. Podczas regionalnej gali Pokaż Talent uczestnicy finału wojewódzkiego akcji wystąpią na żywo przed widownią i odbiorą nagrody finansowe za awans do finału wojewódzkiego oraz nagrody specjalne od patronów i partnerów akcji. Laureatkom serdecznie gratulujemy! Pełne wyniki głosowania znajdziecie na naszej stronie www.gp24.pl/talent. Glos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 artykuł reklamowy 07 „Nigdy więcej mokrych plam na bieliźnie!" DARMOWY ŚRODEK WSPIERA WALKĘ Z mETRZYMAMKH MOCZU -Mi ID l DMIM ODBIERZ BEZPŁATNY PREPARAT I ZAPOMNIJ O MIMOWOLNYM POPUSZCZANIU MOCZU Krępujące dolegliwości związane z nietrzymaniem moczu nie muszą dłużej uprzykrzać Ci życia. Nowa formuła pomaga szybko i dyskretnie złagodzić nadwrażliwość pęcherza oraz może zmniejszyć uporczywe parcie na cewkę moczową, przywracając komfort życia nawet po 3 tygodniach stosowania. „Częste wizyty w toalecie i niekontrolowane popuszczanie moczu to już przeszłość" - potwierdza ponad 164 tysięcy osób w całej Polsce. Kiedy do nich dołączysz? Odczuwasz ciągłe parcie na pęcherz Zdarza Ci się popuszczać mocz podczas śmiechu, czy kaszlu Często musisz korzystać z WC TA FORMUŁA JEST WŁAŚNIE DLA CIEBIE! Mimowolne wycieki moczu podczas intensywnego wysiłku fizycznego, śmiechu, czy kaszlu, popuszczanie o charakterze neurologicznym albo takie, które pojawiło się po ciąży - każdy rodzaj nietrzymania moczu da się pokonać. Nowatorska metoda właśnie dotarła do Polski i może wspomóc proces uszczelniania pęcherza, hamowania niekontrolowanego popuszczania moczu oraz osłabić nieprzyjemne uczucie parcia na cewkę moczową, wydłużając czas pomiędzy kolejnymi wizytami w toalecie. Jak to możliwe? ZAPANUJ NAD PĘCHERZEM -to łatwiejsze, niż myślisz kiedykolwiek powstała. Wykorzystuje bowiem naturalne właściwości regeneracyjne organizmu, pobudzając komórki do wzmożonej produkcji estrogenów i testosteronu - związków odpowiedzialnych za przywracanie prawidłowego odruchu opróżniania pęcherza. Właśnie dlatego efekty takie jak: zwiększenie kontroli nad pęcherzem, zmniejszenie dyskomfortu, czy złagodzenie uczucia parcia na cewkę moczową mogą być zauważalne w bardzo krótkim czasie - bez względu na Twój wiek i płeć oraz przyczynę dolegliwości. Już nie boję się, że nie dobiegnę do toalety Ciągłe parcie na pęcherz i brak kontroli nad trzymaniem moczu całkiem wyłączyły mnie z życia towarzyskiego. Strach było wyjść do restauracji, pojechać pod namiot, pójść na basen... Nie ma słów, by opisać, jak bardzo1. preparat poprawił komfort mojego życia. Dzięki nowej formule odzyskałam nS|| panowanie nad pęcherzem już po 3 tygodniach - nie popuszczam, nie muszę biegać co chwilę do WC, nie obawiam się mokrych plam na spodniach. Żyję normalnie, bez strachu i skrępowania wychodzę do ludzi. Jestem zachwycona! Agnieszka, 47 lat, Poznań By pozbyć się krępujących dolegliwości związanych z nietrzymaniem moczu, potrzeba silnego aktywatora -środka, który pomoże zwiększyć sprężystość oraz szczelność tkanek budujących układ moczowy już na poziomie komórkowym. Innowacyjna formuła może wpływać na regenerację błony śluzowej cewki moczowej i wzmacniać mięśnie dna miednicy, w szybkim czasie zwiększając kontrolę nad pęcherzem. Paweł Jastrzębski, spec. ds. schorzeń urologicznych \ Siła 100% naturalnych składników Warto mieć świadomość, że nowatorska formuła może być najsilniejszą metodą wspierającą walkę z nietrzymaniem moczu, Żadnych przykrych niespodzianek Jeżdżę tirami, wiele godzin spędzam w podróży, a nerwowe poszukiwania toalety w trasie były nie do zniesienia. Wiele razy nie zdążyłem dojechać do WC na czas. Wstyd, upokorzenie - problemy z pęcherzem totalnie odbierały mi poczucie męskości. O nowym preparacie dowiedziałem się od kolegi. Wystarczył miesiąc stosowania tego środka, bym zapomniał o problemach z popuszczaniem moczu. Nie odczuwam ciągłego parcia, bólu i dyskomfortu, a przede wszystkim w 100% kontroluję swój pęcherz. Polecam. Mirosław, 55 lat, Katowice Już 1 dawka preparatu dziennie pomaga uszczelnić pęcherz, zahamować niekontrolowane popuszczanie moczu, a także wzmocnić mięśnie dna miednicy nawet o 81%. Koniec wstydliwych incydentów Eksperci są zgodni, że nowy preparat może łagodzić problem nietrzymania moczu na niespotykanym dotychczas poziomie. To zasługa silnie stężonych składników, które wykazują zdolność do hamowania nad-reaktywności pęcherza moczowego, a do tego mogą niwelować uczucie parcia na cewkę, regenerować i uelastyczniać ściany pęcherza oraz budować odpowiednie napięcie i jędrność tkanek układu moczowego. Szacuje się, że aż 9/10 osób odzyskuje większą kontrolę nad trzymaniem moczu już po 5-6 zastosowaniach, a każda z nich jest w stanie wytrzymać z pełnym pęcherzem nawet 4x dłużej. DARMOWA FORMUŁA MOŻE POMÓC: ©ZNIWELOWAĆ PROBLEM NIETRZYMANIA MOCZU © ODZYSKAĆ KONTROLĘ NAD PĘCHERZEM ® ® ZMNIEJSZYĆ PARCIE NA CEWKĘ MOCZOWĄ WYDŁUŻYĆ CZAS WYTRZYMANIA Z PEŁNYM PĘCHERZEM ZAHAMOWAĆ MIMOWOLNE POPUSZCZANIE MOCZU Spiesz się by zdobyć bezpłatny preparat! Z programu skorzystało już ponad 164 tysięcy osób, które z pomocą nowej formuły odzyskały kontrolę nad trzymaniem moczu i pozbyły się krępującego popuszczania już po kilkunastu dniach. Ty też możesz odzyskać komfort korzystania z toalety i pozbyć się uciążliwego parcia na pęcherz - a to wszystko szybko, naturalnie i dyskretnie. Sprawdź jak odebrać preparat za darmo i zapomnij o nietrzyma-niu moczu, jak 164 000 Polaków. : LICZBA DARMOWYCH I OPAKOWAŃ JEST OGRANICZONA! Pieluchomajtki mogę rzucić w kąt! Stosuję nowy środek od miesiąca - od tego czasu znacznie rzadziej dochodzi do przykrych incydentów, nie moczę się nocami, ustąpił też ból i nieprzyjemne parcie nawet tuż po skorzystaniu z toalety. Kilka dni temu zrezygnowałam nawet z noszenia pieluchomajtek. Czuję się o wiele bardziej niezależna, znów bez obaw śmieję się, kaszlę i wychodzę na długie spacery. Z całego serca polecam. Stanisława, 72 lata, Olsztyn NAD TRZYMANIEM MOCZU! Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 05.06.2020r. OTRZYMA 100% REFUNDACJI OD PRODUCENTA ZADZWOŃ: 486851698 pon. - pt. 08:00 - 20:00, sob. - nd. 09:00 - 20:00. Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. Tytuł przyznany RevitaPharm w programie Konsumencki Lider Jakości - Debiut Roku 2020 08 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Po przerwie słupski szpital wznowił operacje zmniejszania żołądka. Chętnych jest bardzo dużo Magdalena Olechnowicz m^dalena.oledinowia@po(5kapfess.pl Słupsk W tym tygodniu w Oddziale Chirurgii Ogólnej wznowiono operacje bariatryczne. czyli polegające na zmniejszaniu żołądka. Planowano wykonać ich w tym roku 150. Ze względu na epidemię, będzie ich mniej. Osoby zakwalifikowane do leczenia chirurgicznego zostaną o tym poinformowanie telefonicznie przez sekretariat Oddziału Chirurgii celem wyznaczenia terminu. - Póki co umawiamy pacjentów, którzy zostali już wcześniej zakwalifikowani. Nowych będziemy zapisywać prawdopodobnie w czerwcu, kiedy wznowią prace poradnie specjalistyczne - mówi dr Jarosław Feszak, chirurg, jeden z inicjatorów powstania w Słupsku Ośrodka Koordynowanej Opieki Bariatrycznej. - Przygotowanie / Operacje bariatryczne w Ośrodku Koordynowanej opieki Bariatrycznej działającym przy Oddziale Chirurgii Ogólnej w słupskim szpitalu wzniowiono w poniedziałek pacjenta do operacji trwa od 3 do 6 miesięcy i wiąże się z wieloma wizytami u specjalistów, dietą, ruchem, ćwiczeniami z fizjoterapeutami, specjalistycznymi badaniami i szeregiem konsultacji. Dochodzi przygotowanie psychologiczne pacjenta, gdyż musi on być w pełni świadomy tego, na co się decyduje - podkreśla lekarz. Pierwsze operacje po przerwie wykonano w poniedziałek, 11 maja. Pierwszym etapem kwalifikacji jest ankieta na temat covid-19 wypełniania telefonicznie. Pacjenci, którzy otrzymają termin przyjęcia, dzień wcześniej zgłaszają się do szpitala celem wykonania testu w kierunku covid-l9. Po uzyskaniu wyniku ujemnego, w kolejnym dniu w godzinach porannych odbywa się przyjęcie do oddziału. Szczegółowych informacji udziela sekretariat Oddziału. Jednocześnie lekarze uprzedzają, że w związku ze stanem epidemii w każdej chwili ope- racje mogą zostać wstrzymane. - W zeszłym roku wykonaliśmy sto takich operacji, w tym roku planowaliśmy około 150. Teraz już wiemy, że będzie ich mniej, myślę, że około stu - mówi dr Feszak. -Wypadły nam trzy miesiące, odkąd poradnie są nieczynne. Procedura jest coraz powszechniejsza i pacjentów chętnych coraz więcej. - Stajemy się społeczeństwem coraz bardziej otyłym. A otyłości towarzyszy wiele współistniejących chorób, często nawet zagrażających życiu. To nadciśnienie, cukrzyca, choroba niedokrwienna serca, zwyrodnienia stawów. Wymieniać można długo - mówi dr Feszka. Pacjent już w czasie okresu przygotowawczego musi stracić od 8 do 10 proc. swojej nadwagi.- To dobrze rokuje z dwóch powodów. Po pierwsze pacjent jest przygotowany psychologicznie, wie, z jakim rygorem wiąże sie dieta, która go czeka także po zabiegu. Uświadamia sobie, że jego życie p zabiegu sie zmieni, musi przyzwyczaić do ruchu, do unikania przyjemności zwiazanych ze spożywaniem pustych węglowodanów, po dragie, dziekii temu, że pacjent straci kilogramy przed operacją, oznacza, że zmienią się warunku w czasie operacji. Łatwiej jest zespołowi operacyjnemu wykonać zabieg bariatryczny - tłumaczy lekarz. Jak się zakwalifikować ? Celem kwalifikacji do programu chirurgicznego leczenia otyłości w ramach Ośrodka Koordynowanej Opieki Bariatrycznej należy zgłosić się ze skierowaniem do poradni chirurgii ogólnej od lekarza rodzinnego (z rozpoznaniem icd 10 E66 otyłość) i zarejestrować do jednej z wymienionych poradni: poradnia chirurgii ogólnej Przychodnia MSWiAul. Lelewela 58 - dr Jarosław Feszak, poradni chirurgii ogólnej WSS Słupsk ul. Hubalczyków 1 - dr Michał Duszewsła lub poradni chirurgii ogólnej Centrum Medyczne Legionów ul. Legionów Polskich 18, Lębork - lek. Mateusz Wityk. Operacje i wizyty refundowane przez NFZ. ©® Już w niedzielę w kościołach na mszy świętej może być więcej wiernych Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Od najbliższej niedzieli zostanie zwiększony limit wiernych. którzy będą mogli wziąć udział w mszy świętej, będzie to jedna osoba na 10 metrów kw. - ogłosił w środę premier Mateusz Morawiecki. - Na setne urodziny naszego wielkiego rodaka Jana Pawła n, który zmienił losy świata, zmienił losy Polski, od najbliżej niedzieli chcemy, żeby to była jedna osoba na 10 metrów (kwadratowych) w całej powierzchni kościoła, kaplicy, w której odbywa się nabożeństwo i myślę, że dzięki temu więcej wiernych będzie mogło uczestniczyć w mszach świętych, nabożeństwach - uzasadnił swoją decyzję. Przypomnijmy: od 20 kwietnia w kościołach obowiązuje li- mit l wiernego na 15 metrów kwadratowych. Podobne rozwiązanie zastosowane zostanie w dużych sklepach. Z naszej sondy w słupskich parafiach wynika, że rzadka się zdarza, aby wierni wykorzystywali dopuszczalne limity obecności w kościołach podczas mszy świętych. Dzieje się tak, bo większość wiernych uczestniczy w mszach świętych poprzez ich transmisje medialne. ©® Kolejny słupszczanin zatrzymany za posiadanie dużej ilości narkotyków Stupsk Kinga Siwiec To już kolejny zatrzymany w naszym mieście za posiadanie narkotyków - tym razem mężczyzna posiadał ponad 350gramów amfetaminy. W środę po godzinie 17 policjanci z wydziału kryminalnego słupskiej policji zatrzymali 36-latka, który w swoim SZCZECIN 517176102 | KOSZALIN 501 357 022 SŁUPSK 509 892 644 Wyciąg z ogłoszenia o przetargu BURMISTRZ MIASTA USTKA działając na podstawie art. 38 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jednolity: Dz.U. z 2020 r., poz. 65) oraz § 6 ust. 1 i 4 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 14 września 2004 r. w sprawie sposobu i trybu przeprowadzania; przetargów oraz rokowań na zbycie nieruchomości (tekst jednolity: Dz.U. z 2014 r, poz. 1490 ze zmianami) ogłasza: } I publiczny przetarg pisemny nieograniczony na wydzierżawienie terenu zabudowanego obiektem toalety podziemnej o pow. zabudowy 79 nr wraz z terenem przyległym o pow. ! 49 m2, co daje łączną pow. 120 m2, stanowiącego własność Gminy Miasto Ustka, położonego w Ustce przy Promenadzie Nadmorskiej, oznaczonego jako część działki nr 15/22, dla której prowadzona jest KW SL1 S/00039416/0 na okres od 1 lipca 2020 r. do 30 września 2020 r. Cena wywoławcza czynszu miesięcznego za przedmiot dzierżawy wynosi 240,00 zł plus 23% j podatek VAT. Czynsz płatny będzie do 15 każdego miesiąca trwania umowy. Wadium wynosi: 48,00 zł. Minimalne postąpienie 24,00 zł. Przetarg odbędzie się 15 czerwca 2020 r. o god: 10.00 w Urzędzie Miasta Ustka przy ul. Księdza Kardynała Stefana Wyszyńskiego 3 -?ii nr 306. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłaceni wadium w formie pieniężnej na konto { bankowe nr 151020 2791 0000 7602 0300 9263 prowadzone przez PKO Bank Polski S.A. w terminie do 10 czerwca 2020 r. Szczegółowe informacje o przetargu można uzyskać w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Ustka, tel. 59 81 54 330. Całą treść ogłoszenia umieszczono na stronie internetowej www.ustka.pl mieszkaniu ukrywał ponad 350 gramów amfetaminy. - Policjanci podejrzewali, że słupszczanin może być związany ze środowiskiem narkotykowym. Operacyjne rozpoznanie funkcjonariuszy doprowadziło ich do ustalenia, że mężczyzna posiada znaczne ilości narkotyków. Jak się finalnie okazało, mężczyzna w pufie z odzieżą ukrył reklamówkę z zawartością substancji psychoaktywnych - mówi Mo- nika Sadurska, rzecznik prasowy słupskiej policji. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie jest to już drugi przypadek zatrzymania dealera przez słupską policję. W czwartek, 7 maja, kryminalni ze Słupska zatrzymali 23-latka, który narkotyki ukrywał w reklamówce na zakupy. Mężczyzna miał pół kilograma amfetaminy i 50 tabletek extasy. ©® 009495207 AUTOPROMOCJA TAXI borN (/<, 5984 22 700 a yALpĄs ^ 607 271717 S9l9€ -25 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Czytaj tak, jak lubisz gp24.pl EJ24.pl AUTOPROMOCJA AUTOPROMOCJA Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Kraj 09 Wyboiyjuż 28 czerwca? Kampania może być krótka Warszawa Leszek Rudziński Ieszek.rudzinski@p0lsk3press.pl Waży się termia w którym Polacy mieliby dokonać wyboru nowej głowy państwa. Forsowana przez PiS data to 28 czerwca. Większość partii jest zgodna- im szybciej Senat zakończy pracę nad ustawą 0 wyborach prezydenckich, tym lepiej. Od tego wszak zależy długość kampanii wyborczej. Lider Porozumienia Jarosław Gowin, mówiąc o terminie wyborów, podkreślił, że obecnie w grę wchodzi przełom czerwca 1 lipca - trzy niedziele: 28 czerwca, 5 lipca lub 12 lipca. -Obóz rządzący proponuje takie rozwiązanie, które wysuwali przed tygodniem prawnicy będący autorytetami dla środowisk opozycyjnych - mówił w Radiu Zet. Z kolei lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że reprezentanci PiS, podczas środowych obrad okrągłego stołu, powiedzieli, iż „ostatni możliwy termin, żeby niedoszło do sytuacji opróżnienia urzędu prezydenta po 6 sierpnia, to 28 czerwca". - Myślę, że można z dużą dozą pewności przyjąć, że wybory, niezależnie jak długo będzie trwał proces dyskusji w Senacie, odbędą się 28 czerwca - stwierdził w TVN24. Dodał, że „im później wyjdzie z Senatu ustawa", tym bardziej skrócona będzie kampania wyborcza. - Więc z tego punktu widzenia dla kandydatów to jest sy- tuacja oczywiście niedobra - mó-wił prezes PSL. Do przyspieszenia prac nad ustawą - podczas okrągłego stołu - przychylnie odnieśli się posłowie Lewicy, którzy zaproponowali, aby skrócić prace Senatu z 30 dni do dwóch tygodni. KoalicjaPolska (PSL-Kukizts) również zadeklarowała poparcie dla szybkiego rozpatrzenia ustawy, ale podkreśliła, że warunkiem jest porozumienie wszystkich sił politycznych co do ostatecznego kształtu ustawy. Na razie nie wiemy, kiedy termin wyborów zostanie ogłoszony. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała, że ogłosi go „14 dni po ogłoszeniu uchwały PKW w Dzienniku Ustaw". Jednak, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń RMF FM, Witek najprawdopodobniej zrobi to dopiero po wejściu w życie nowych reguł dotyczących głosowania hybrydowego z ustawy PiS. Według informacji radia premier może do tego czasu wstrzymać publikację uchwały PKW. Jeśli Senat wykorzysta 30-dniowy termin na zajęcie się ustawą, to dopiero w połowie czerwca dowiemy się, kiedy zostaną przeprowadzone wybory. Wówczas od głosowania do wyborów będziemy mieli ok. dwóch tygodni. Jak zwróciło uwagę RMF FM, opisany w Kodeksie wyborczym kalendarz wyborczy obejmuje ok. 60 dni. Ogłoszenie terminu dwa tygodnie przed głosowaniem może uniemożliwić wzięcie udziału w wyborach nowym kandydatom. ©® MEN przedłuży zamknięcie szkół do 7 czerwca Warszawa Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl Wiceminister edukacji mówi w WP o przedłużeniu ograniczenia funkcjonowania szkół do 26 czerwca. Według rzeczniczki MEN nie podjęto jeszcze decyzji ws. zamknięcia szkół do końca roku szkolnego. - Rozporządzenie, które zostanie wydane, będzie mówiło o przedłużeniu ograniczenia funkcjonowania szkół do 26 czerwca, do końca zajęć dydaktycznych - poinformował wiceminister edukacji Maciej Kopeć w rozmowie z WP. Tymczasem rzeczniczka MEN podaje inny termin. - W przygotowywanym rozporządzeniu będzie mowa o przedłużeniu terminu ograniczonego funkcjonowania szkół do 7 czerwca - pisze Anna Ostrowska w komunikacie. -Na chwilę obecną nie ma jeszcze decyzji czy uczniowie będą się uczyli na odległość czy wrócą do nauki stacjonarnej w szkołach po 7 czerwca. Szkoły aktualnie są zamknięte do 24 maja. W środę podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że od 25 maja w klasach 1-3 szkół podstawowych zostanie uruchomiona opieka nad dziećmi. - Nie będzie to zwyczajna edukacja, tylko zajęcia opiekuń-czo-dydaktyczne. Również umożliwimy konsultacje maturzystów z nauczycielami - mówił szef rządu. - Od l czerwca umożliwimy wszystkim uczniom ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych takie konsultacje - do-dałpremier.©® Małgorzata Kidawa-Błońska dziś ma zrezygnować z kandydowania Warszawa Kacper Rogacin kacper.rogacin@polskapress.pl Małgorzata Kidawa-Błońska rezygnuje z ubiegania się o urząd prezydenta RP - informuje RMF FM. Według stacji, w piątek oficjalnie zastąpi ją Rafał Trzaskowski, który powalczy o drugą turę wyborów prezydenckich i zwycięstwo z Andrzejem Dudą. Decyzja ma zostać oficjalnie ogłoszona dziś o godz. 10 podczas zarządu Platformy Obywatelskiej. Jak donosi RMF FM, Rafał Trzaskowski zgodził się zaj ąć miejsce Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Zmiana kandydatabę-dzie oznaczała, że komitet PO od początku będzie musiał zebrać 100 tys. podpisów, które są prawnie wymagane do zarejestrowania kandydata na prezydenta. Słabe sondaże kandydatki PO Kiedy kilka miesięcy temu Małgorzata Kidawa-Błońska rozpoczynała kampanię prezydencką, w sondażach zajmowała drugie miejsce po Andrzeju Dudzie. W większości badań osiągała wynik zdecydowanie powyżej 20 proc. Dziś jasne jest, że do takiego poparcia wicemarszałek Sejmu już nie wróci. A to oznaczało poważny problem dla Platformy Obywatelskiej. Jeśli kandydatkę drugiego najsilniejszego ugrupowania w Polsce wyprzedzają kan- Rafał Trzaskowski opublikował w czwartek w sieci wideo, które wielu dziennikarzy nazwało „pierwszym spotem wyborczym" który powalczyłby przynajmniej o odzyskanie drugiego miejsca w stawce. To prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wecHug doniesień medialnych ma być nowym kandydatem PO dydaci Koalicji Polskiej (PSL, Kukiz'15), Lewicy, Konfederacji oraz niezależny Szymon Hołownia, to byłby to murowany przepis na katastrofę w wyborach. Z tego powodu, choć oficjalnie politycy PO zapewniali o swoim nieustającym poparciu dla Kidawy-Błońsldej, w partii trwały przymiarki do zastąpienia jej innym kandydatem, Schetyna kontra Budka W tej sytuacji zupełnie nieoczekiwaną postawę przyjął Grzegorz Schetyna, który - choć jeszcze kilka tygodni temu otwarcieroz-ważał wymianę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - teraz stwierdził, że „jest ona w stanie dostać się do drugiej tury i wygrać z Andrzejem Dudą". - Musimy zbudować wsparcie dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - powiedział w RMF FM, co miało rozwścieczyć Borysa Budkę i obecne kierownictwo PO. Taki głos byłego przewodniczącego znacząco utrudniał bowiem wszelkie manewry. Obniżał też automatycznie notowania ewen- tualnego nowego kandydata, dając pozostałym partiom oręż do uderzania w Platformę. Dlaczego Schetyna sypie piach w tryby PO? Powód ma być prosty - były marszałek Sejmu chce jak najbardziej osłabić pozycję Borysa Budki. Według „Rzeczpospolitej" może on nawet liczyć po cichu na powrót na stanowisko przewodniczącego * PO. Niezbędna do tego byłaby klęska Budki. Trzaskowski zastąpi Kidawę? Lista polityków, którzy mogli zastąpić Małgorzatę Kidawę-Błoń-ską, wcaleniebyłakrótka, alenie-które nazwiska, przewijające się w mediach, od początku wydawały się absolutnienierealne. Mimo to kierownictwo PO oceniało, że właściwie każdy z listy, kto zastąpiłby Kidawę-Błoń-ską, osiągnąłby od niej lepszy wynik. Ostatecznie - jak twierdzi RMF FM - postanowiono, że misję walki o najwyższy urząd w państwie przejmie Rafał Trzaskowski. Tym razem PO nie planujeprawyborówkandydata. Według Onetu Trzaskowski wypadł najlepiej w zamówionych przez PO sondażach. Onet dodaje jednak, że drugim możliwym kandydatem jest Radosław Sikorski, który prowadzi lobbing we władzach Platformy Obywatelskiej. - Wszystkie partie w obliczu ostatnich wydarzeń dokonują nowych kalkulacji - stwierdził niedawno Sikorski w Polsat News. ©® Ponad 1400 zakażonych górników na Śląsku. 97 proc pracowników kopalni choruje bez objawów Katowice Arkadiusz Biernat arkadiusz.biernat@polskapres.pl W niecały tydzień Śląsk przeszedł drogę od rozważanego zamknięcia województwa po finalne uwolnienie fryzjerów, kosmetyczek i gastronomii, tak jak w całym kraju. Właściwie trudno dojść do tego, kto pierwszy porównał Śląsk do polskiej Lombardii: politycy rządowi czy media, ale szybko się przyjęło. Jeszcze zanim zanotowano pierwszych 500 zakażeń koronawirusem wśród górników, a w kopalniach ruszyły masowe testy przesiewowe, pojawiły się spekulacje dotyczące możliwej blokady województwa. Po to, by epidemia nie rozlała się na inne regiony, które rzekomo radziły sobie z nią lepiej. Ostatecznie w czwartek, 14 maja w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej doliczono się 245 zakażeń (+153). Kwarantanną objęto 376 osób (+51). Z kolei w kopalniach, należących do Polskiej Grupy Górniczej było 899 potwierdzonych zakażeń. Kwarantanna objęła 1817 osób. Pobranych zostało 9618 wymazów. Węglokoks ma 350 przypadków koronawirusa. Łączna liczba górników, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem, przekroczyła zatem w czwartek 1,4 tys. Najwięcej jest w PGG. Tak jak można było przewidzieć, za zwiększoną liczbą badań, idzie wzrost zakażonych górników. Do badań wykorzystano kilka wymazobusów zamówionych przez kopalnie. W kopalniach wprowadzono postojowe. M.in. w Jankowicach - od 11 do 14 maja. W ten sposób zastąpiono wolne piątki do końca maja. Miały być wolne na podstawie porozumienia związków zawodowych i zarządu PGG. To część programu osłonowego dla całej spółki, na który składa się obniżka pensji o 20 proc. Tylko we wtorek do kopalni Jankowice przyszło... 98 osób z ponad 3 tys. załogi. Do 17 maja wydobycie wstrzymane jest też w kopalniach Murcki-Staszic w Katowicach i Sośnica. Tam również zdecydowano, aby 13 i 14 maja wprowadzić postojowe i w ten sposób zastąpić wspomniane wolne piątki. W trzech wspomnianych kopalniach nie jest prowadzone wydobycie. Nieliczna załoga utrzymuje ścianę, kontroluje pracę wentylacji i pomp. Jej zadaniem jest podtrzymanie gotowości kopalni. Poje- dyncze przypadki koronawirusa odnotowano w kopalniach Marcel, Bielszowice i Ruch-Ziemowit. Według danych Ministerstwa Zdrowia 97 proc. górników przechodzi koronawirusa bezobjawowo. Niewielki procent znajduje się w izolatoriach i szpitalach. Najczęściej zgłaszają objawy grypopodobne oraz utratę węchu i smaku. Prezes PGG Tomasz Rogala zapowiada, że jeśli pozwolą na to warunki, wydobycie w kopalniach Jankowice, Murcki-Staszic i Sośnica ruszy w przyszłym tygodniu. Na razie trudno to sobie wyobrazić, patrząc na liczby zakażeń. Wiadomo, że przez weekend pracownicy kopalni mają mieć pobrane kolejne wymazy, aby nie było wpadki, że ktoś znów przyniesie wirusa do kopalni. ©® 10 Świat Glos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 UE obiecuje: wakacje nie muszą być stracone Sruksela Kazimierz Sikorski kazimierz.sikor5ki@polskapress.pl Komisja Europejska wydała rekomendacje krajom wspólnoty, których spełnienie może sprawić, że latem odwiedzimy kurorty we Włoszech. Grecji czy Hiszpanii. - To nie będzie normalne lato, ale j eśli wszyscy będziemy pracować razem, robiąc to, co do nas należy, zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, wówczas nie będziemy musieli siedzieć latem w domu czy mierzyć się ze straconym sezonem dla branży turystycznej -zapowiada wiceszefowa KE Margrethe Vestager. Tegoroczne wakacje nie muszą być stracone, ale nie będzie to lato normalne. Zdaniem Komisji Europejskiej, jeśli kraje wspólnoty podejmą odpowiednie działania, można sprawić, że będziemy niebawem wypoczywać w kurortach Grecji, Włoch czy Hiszpanii. Dla tych wymienionych - ale nie tylko - krajów turystyka jest ważną częścią gospodarki, miliony pracują w gastronomii, hotelarstwie i usługach pokrewnych. Co konkretnie proponuje Komisja Europejska? Choć nie podaje terminów podejmowania takich kroków, jak otwieranie granic, to podpowiada, by najpierw umożliwić podróże między regionami, które mają podobną skalę epidemii. Już poluzowano kontrole na granicy Niemiec z Austrią czy Szwajcarią. Otwarcie granic jest kluczowe dla ożywienia turystyki w Europie, która na przykład we Włoszech odpowiada za 13 proc. PKB. - Musimy granice otwierać ostrożnie. Dlatego przyjęliśmy wytyczne ws. skoordynowanego znoszenia restrykcji dotyczących wolnego przepływu osób, wskazujemy, jak otwierać połączenia transportowe,bez ryzyka dla zdrowia podróżnych - wyjaśnia Vestager. Rekomendacje KE przewidują np. odejście od 14-dniowej kwarantanny dla przybywających z zagranicy, by zastąpić ją bardziej ukierunkowanymi środkami ostrożności. Kraje unijne mają działać w oparciu o kryterium epidemiologiczne. Otwarcie granic będzie tylko tam, gdzie liczba zakażeń jest niska i utrzymuje się na stabilnym poziomie, a służba medyczna jest na wysokim poziomie. Kolejny warunek to możliwość stosowania środków powstrzymujących wirusa podczas podróży, na przejściach granicznych. KE nie zaleca pozostawiania środkowego miejsca w samolotach pustego. Przeciwne są temu m.in. linie lotnicze. Komisja podpowiada, by najpierw umożliwić podróże między regionami, które mają podobną skalę epidemii Wreszcie, zdaniem KE, priorytet w przekraczaniu granic powinni mieć nie turyści, ale pracownicy transgraniczni oraz ich rodziny. Zapowiedziano ogólnoeuro-pejską aplikację, pozwalającą śledzić nowe przypadki koronawirusa i określać kontakty zakażonego z innymi osobami. Nie przewiduje natomiast KE rekompensat finansowych dla mieszkańców Unii w postaci zwrotów za odwołane podróże i bilety lotnicze. Wiceszefowa KE Margrethe Vestarger mówi, że co prawda klienci mogą ubiegać się 0 zwrot pieniędzy, ale radzi przyjmować od przewoźników 1 biur podróży oferty w innych terminach oraz vouchery. >< ... lest nadzieja, że w tym roku wyjedziemy na wakacje granicę. Temu mają służyć zalecenia Komisji Europejskiej Każdy kraj inaczej liczy ofiary wirusa. Możliwe manipulacje Waszyngton Kazimierz Sikorski kazimierz.sikorski@polskapress.pl Niemal każdy kraj dotknięty epidemią koronawirusa zlicza przypadki zakażeń i ofiary po swojemu. Pozwala to manipulować danymi i przedstawiać fałszywy obraz zarazy. Nie jest tajemnicą, że możliwości wykonywania testów, różne protokoły dla służb zdrowia i ingerencje polityczne mogły zniekształcić liczbę zakażeń i zgonów z powodu koronawirusa. Niedostatek testów oznaczał, że tylko niewielką liczbę zgonów przypisywano koronawirusowi. Były problemy z ustaleniem przyczyn śmierci, gdy pacjent cierpiał wcześniej z powodu innych niż C0VID-19 problemów zdrowotnych. Jak więc to wszystko naliczają poszczególne kraje? Jak wiarygodne są w swoich działaniach? Cytowane poniżej liczby ofiar wirusa są oficjalnymi danymi z 6 maja, a sporządził je Uniwersytet Johnsa Hopkinsa. Stany Zjednoczone Oficjalna liczba zgonów: 71079. Stany Zjednoczone mają najwięcej ofiar pandemii, ale są obawy, że różne sposoby zliczania ofiar w poszczególnych stanach, opóźnienia w sporządzaniu raportów i brak testów po- Rozbieżności w sposobie liczenia liczby ofiar koronawirusa utrudniają ocenę prawdziwych rozmiarów epidemii twierdzających przyczynę śmierci, oznaczają, że prawdziwa liczba zgonów jest z pewnością znacznie wyższa. Nawet w normalnych czasach zgłaszanie liczby zgonów do Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorób [CDC], amerykańskiego organu rządowego, który gromadzi dane z całego kraju, może zająć nawet osiem tygodni. CDC poinstruowało stany, aby w połowie kwietnia zaczęły rejestrować niesprawdzone, ale prawdopodobnie ukryte ofiary koronawirusa. Włochy Oficjalna liczba zgonów: 29 315. Włochy są po USA i Wielkiej Brytanii najbardziej dotkniętym zarazą krajem. Liczono wszystkie przypadki śmierci osób, które uzyskały wynik pozytywny na obecność koronawirusa i umieszczano je w oficjalnym wykazie śmiertelnych ofiar zarazy. ISTAT, czyli krajowa agencja statystyczna, podała, że między 21 lutym a 31 marca liczba zgonów wzrosła o 39 procent w porównaniu ze średnią krajową. Z tych dodatkowych zgonów 13 700 przypisano koronawirusowi. To oznacza, że w przypadku 11600 śmierci nie podano przyczyn. Biuro statystyczne stwierdziło, że prawdopodobne jest tak, że osoby te zmarły z powodu wirusa lub z innych przyczyn, bo nie były odpowiednio leczone z powodu obciążenia szpitali w tym trudnym okresie. Hiszpania Oficjalna liczba zgonów: 25 857. Hiszpania zlicza wszystkie przypadki śmierci tych, którzy byli zakażeni koronawirusem. Ale ludzie, którzy umierali w domu lub w ośrodkach opieki, często nie byli badani pod kątem koronawirusa. Dane dotyczące podejrzeń, ale niepotwierdzonych ofiar koronawirusa przedstawione przez regiony sugerowały, że prawdziwa liczba ofiar śmiertelnych wirusa może być o 15 ooo do 20 ooo wyższa od oficjalnie podawanych. Fernando Simon, epidemiolog i dyrektor Centrum Koordynacyjnego Służb Zdrowia i Ratownictwa w resorcie zdrowia, przyznał z rozbrajająca szczerością: rzeczywista liczba zgonów jest trudna do ustalenia. Chiny Oficjalna liczba zgonów: 4637-Chiny nie wyjaśniły, które podejrzane przypadki śmierci uwzględniano w oficjalnym rejestrze zgonów. Rodziny tych osób informowały zachodnie media, że bliscy umierali z powodu wirusa, co sugerowali lekarze. Tych osób nigdy nie iiwzględniano w statystykach rządowych, bo nie poddawano ich testom na obecność wirusa. Ponadto władze zmieniały metody liczenia potwierdzonych przypadków koronawirusa, co sprawiło, że obraz zarazy jest niepełny i prawdopodobnie nieprawdziwy. ©® Zmarła kobieta opluta w londyńskim metrze przez chorego na COYID-19 Ijmdyn Kazimierz Sikorski kazimierz.sikorski@polskapress.pl Tragiczna historia w Londynie. Opluta na stacji metra przez zakażonego koronawirusem mężczyznę kobieta zmarła. Ofiarą mężczyzny, którego poszukuje teraz policja, jest 47-let-nia Belly Mujinga. Jej rodzina domaga się ujęcia sprawcy, postawienia go przed sądem za zabójstwo. Do tragicznego zdarzenia doszło pod koniec marca na stacji londyńskiego metra, na której pracowała Belly Mujinga. W pewnym momencie podszedł do niej i do jej koleżanki nieznajomy mężczyzna, który opluł obie kobiety. Krzyczał przy tym, że jest zakażony koronawirusem. Po kilku dniach kobiety poczuły się gorzej i znalazły się w szpitalu. Jak opowiadał mąż Mujinga, nie dano im masek ani rękawiczek. Warunki sanitarne w szpitalu były fatalne - przekonywał Lusamba Gode Katalay, mąż zmarłej. Koledzy Mujinga mówią, że są zasmuceni jej śmiercią. Dodają, iż czują się przestraszeni i bezbronni, bo nie można wykluczyć kolejnego ataku. 47-letnia Belly Mujinga pracowała na stacji metra Victoria. Zmarła 5 kwietnia. W minioną środę podczas pytań zadawanych premierowi Boris Johnson nazwał jej śmierć jako tragiczną. Fakt, że stało się to w pracy, jest przerażające - dodał szef rządu. Zdaniem bliskich Mujinga, matki li-letniej córki, powiedziała ona swoim przełożonym o zdarzeniu zaraz po ataku, ci jednak nie wezwali od razu policji. Dochodzenie zostało wszczęte dopiero ponad miesiąc po tym, jak Mujinga została zaatakowana przez szaleńca. Po otrzymaniu informacji o śmierci kobiety, jej kolega z pracy, 34-letni kolega Victor Bangura powiedział: To był dla mnie absolutny szok. Jestem bardzo zdenerwowany, przecież my Wszyscy jesteśmy bezbronni, każdemu z nas może się to przytrafić. Linda Freitas, która pracuje na stacji Victoria od 13 lat, dodaje: Nie sądzę, by ludzie zdawali sobie sprawę z tego, jak bardzo się nad nami znęcają. Czasami niektórzy ludzie są wobec nas bardzo agresywni. To bardzo złe, to po prostu przerażające. Stowarzyszenie Transportu Salaried Staffs Association (TSSA) wezwało tymczasem do rozszerzenia programu rekompensat w wysokości 60 tysięcy dla rodzin pracownika zmarłego z powodu koronawirusa. W liście do premiera szefowie stowarzyszenia przypomnieli, że Mujinga była jednym z wielu pracowników transportu wykonujących swoją pracę, aby utrzymać działanie kraju w czasie pandemii poprzez zapewnienie innym pracownikom możliwości dojazdu do pracy. - Ona była na pierwszej linii walki z pandemią i umarła przez koronawirusa - dodano w oświadczeniu. Dlatego stowarzyszenie poprosiło premiera Johnsona o przekazanie odszkodowania rodzinie Belly Mujingi i innym pracownikom transportu, którzy umarli na koronawirusa. Z najnowszych danych wynika, że 42 pracowników transportu w Londynie zmarło z powodu z Covid-i9, oprócz 10 pracowników Network Raił. ©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Samotność jest jak epidemia. Zabija w domowym zaciszu Str. 12 Kwarantanna od kuchni. Wege, wódeczka i pompki Str. 14 magazyn Kobieta detektyw w męskim świecie 11 Str. 16 magazyn 16" Natalia Szroeder urodziła się w Bytowie, a wychowała w kaszubskim Parchowie w rodzinie z muzycznymi tradycjami Jestem już kobietą Chciałabym doświadczać jak najwięcej, poznawać, przeżywać. Świat ma tak bogatą paletę barw! Poznałam zaledwie ich skrawek i ciekawi mnie, co kryje się głębiej - mówi Natalia Szroeder str.is 12 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Anna Piątkowska armpiatkowska @polskapress.pi Społeczeństw) C L łM, Mówi się: że samotność jest epidemią XXI wieku/fez którą zmagamy się w ostatnich miesiącach, jakwsoczewce skupia wsobietę pierwszą. Zamknięć w mieszkaniach, odizolowani od przyjaciół i sąsiadów czekamy na lepsze czasy. Obok nas mieszą li idzie, którzy takie życie wiodą od dawna. Seniorzy. Pociesza się, że miała dobre życie. Wspólnie z mężem prowadziła gospodarstwo rolne i wychowała syna na porządnego człowieka. A jednak ani jeden, ani drugi jej nie pomogą - obaj zmarli. Syn trzy lata temu. Mimo to pani Maria nie narzeka na swój los, stara się być wesoła i uśmiechnięta, mało tego - mimo swojego wieku, a ma już 84 lata, lubi jeździć na rowerze, szczególnie odkąd lekarz przekonał ją, że to dobrze wpływa na jej krążenie. Od wybuchu epidemii prawie nie wychodzi z domu. Czasami tylko przejdzie się do obwoźnego sklepu, który kilka razy w tygodniu przyjeżdża do jej wsi. Jeszcze przyjeżdża, ale jak długo kierowca będzie chciał nadal to robić? - Co zrobię, gdy przestanie? Nie wiem, mówi kobieta. W domu dużo czyta (od darczyńców Szlachetnej Paczki dostała w ubiegłym roku mnóstwo książek), czasem włącza radio lub telewizor, żeby sprawdzić najnowsze wiadomości. Boi się. Epidemia gorsza niż COVID-19 - Samotność nazywana jest epidemią XXI wieku. Choć sam problem dotyczy różnych grup wiekowych, to jednak im człowiek starszy, tym problem staje się dotkliwszy. W przypadku młodych singli istnieje sporo miejsc, do których można pójść, żeby nawiązać relacje z ludźmi, spotkać się, podyskutować, zrobić coś wspólnie. Im jest się starszym, tym trudniej nawiązać te relacje. Po osiemdziesiątym roku życia staje się to prawie niemożliwe. A kiedy umiera małżonek, zaś dzieci są daleko - pozostaje samotność. Badania pokazują, że co dziesiątej osoby po osiemdziesiątym roku życia nikt nie odwiedza - mówi Joanna Sadzik, prezes Stowarzyszenia Wiosna, organizatora Szlachetnej Paczki. W opublikowanym przez Stowarzyszenie Wiosna „Raporcie o samotności" czytamy, że jednoosobowych gospodarstw domowych jest w Polsce 5 milionów. Oznacza to, że co czwarty nasz sąsiad wraca do pustego mieszkania. Dziś można nawet powiedzieć, że jest w nim uwięziony, bo wielu nie ma w swoim domu balkonu ani ogródka. Starsi ludzieto pokaźna częśćtej grupy. Nie mogą nigdzie wyjść, Samotność to epidemia. Zabija w domowym zac a słyszą, że i do nich nikt nie powinien przychodzić. Informacja, że starsze osoby są w grupie ryzyka, dodatkowo potęguje lęk, którego nie ma z kim podzielić. Jeszcze niedawno wyczekiwali świąt, które dla seniorów są niebywale ważne nie tylko dlatego, że to tradycja, ale też z powodu odwiedzin rodziny. Są takie trzy momenty w roku: Boże Narodzenie, Wielkanoc i zazwyczaj kilka dni w wakacje, kiedy w domu są dzieci i wnula. Ostatnie święta najczęściej spędzili sami, często po raz pierwszy w życiu. - Sytuacja jest dla nich 0 tyle trudna, że nie wiadomo, kiedy izolacja się skończy. Z konieczności oglądają więc wiadomości telewizyjne, które nasilają strach i jeszcze bardziej izolują seniorów - podkreśla Sadzik. -Jeśli ktoś się nimi zainteresował 1 np. robi im zakupy, to zazwyczaj zostawia je pod drzwiami. Relacje międzyludzkie umierają. Chrońmy seniorów „Nim się człowiek obejrzy, już jest stary i nie ma nikogo" - tak określa swój los pan Czesław w „Raporcie o samotności". - Mamy w sobie silną potrzebę relacji. Im bardziej sytuacja zewnętrzna jest nowa i niebezpieczna, takjakteraz, tym silniejsza jest ta potrzeba - mówi prezes Wiosny. Godziny dla seniorów, szybkie i sprawne zakupy, duże odległości między klientami, maseczki i rękawiczki - takie ograniczenia narzuciły nam władze w związku z koronawirusem. Kiedy w sklepie pojawiają się seniorzy, budzą niemal zgorszenie, powinni przecież zostać wdomu, są najbardziej narażeni, a my chętni do pomocy. - Seniorzy często nie mają innego życia niż te pogawędki pod sklepem, w poczekalni w przychodni, pod apteką czy kościołem. Dziś wszystko to znikło. My mamy dzieci, pracę, kontakty - choćby online. Jakąś aktywność. Dla nich dom staje się więzieniem. Dziwimy się, po co wychodzą, przecież harcerze albo wolontariusze zrobią zakupy, pójdą do apteki. Seniorzy nie dają się przekonać, bo dla wielu jedyny kontakt z drugim człowiekiem to pani kasjerka w sklepie. To bardzo ważne dla ich zdrowia psychicznego, taksamojakto,by się nie zarazić koronawirusem -mówi Joanna Sadzik. Profesor Bogdan de Barbaro, psychiatra i psychoterapeuta, mówi, że poczucie osamotnienia i izolacji jest przyczyną wielu problemów emocjonalnych. Profesor nazywa je wprost - cierpieniem. Asamotnośćwoczeki- i.............. 1 Samotność w oczekiwaniu na śmierć jest bezgranicznym cierpieniem waniu śmierci jest cierpieniem bezgranicznym. Nie wszyscy seniorzy są w złej kondycji fizycznej. Ok 25 proc. z tej grupy wiekowej to osoby aktywne, które same są wolontariuszami, działają w klubach seniora, uczą sięna uniwersytetach trzeciego wieku, spotykają się z innymi. - Teraz im to odcięliśmy, w trosce o ichbezpie-czeństwo - podsumowuje Joanna Sadzik. Zostańwdomu Zostań w domu i oglądaj seriale, czytaj książki, rób kursy przez internet, zwiedzaj światowe muzea online, oglądaj spektakle - też online. Na kwarantannie możliwości, by się nie nudzić, jest naprawdę dużo. Jest jedno ale. - W Polsce ok. 40 proc. ludzi korzysta z mediów społeczno-ściowych, seniorzy w tej grupie to niewielki procent. W dużej mierze nie korzystają w ogóle z mediów elektronicznych, co wyklucza ich dziś z życia społecznego. Nawet jeśli ktoś korzysta, to w taki sposób, że ogląda filmy, czyta gazety,byćmożeko-rzysta z komunikatorów, ale raczej w celu komunikacji z rodziną. Nie dotrą do tych wszystkich akcji organizowanych w mediach społecznościowych z myślą o nich - tłumaczy Joanna Sadzik. - W jednym z wywiadów Teresa Lipowska, seniorka rodu Mostowiakówz „M jak miłość", powiedziała, że dla jej rówieśniczek obsługa smartfona jest ogromnym problemem. Według badań GUS, blisko dwie trzecie osób po sześćdziesiątym piątym roku życia nigdy nie korzystało z internetu. Samotność gorsza niż bieda , Jeden pokój, kuchnia, łazienka. I ona też jedna, sama. Pani Alina ma 67 lat, od dawna jest rozwiedziona. Mąż stosował przemoc wobec niej i jej syna, który dziś mieszka za granicą i od czasu do czasu dzwoni. Gdy mówi, głosjej się łamie: Narazie jeszcze mam leki, ale to ostatnie pudełko. Boi się, co będzie, gdy ich zabraknie. Słucha radia i ogląda telewizję, co tylko napawa ją większym lękiem. Ale jak ma z tego zrezygnować? Przecież to jej jedyny kontakt ze światem. Czytaćniemoże, nie pozwala jej na to słaby wzrok" - to kolejny cytat z „Raportu o samotności". Chroniczne poczucie samotności o 14 proc. zwiększa prawdopodobieństwo wczesnej śmierci - czytamy w tym samym raporcie Szlachetnej Paczki. - Nasz podopieczny, który ma 3 zł dziennie na życie, powiedział, że samotność jest dla niego większym problemem, niż bieda. Mówi się zresztą, że sa- motność to ostatni wymiar ubóstwa - mówi Joanna Sadzik. Dobre słowa przez telefon „Niewiele rzeczy robi na niej wrażenie. W ostatnich latach pochowała męża i dwóch synów. Została sama. W maleńkim, jednopokojowym mieszkaniu spędza czas, wyglądającprzez okno na puste ulice i oglądając telewizję. Zpowodu epidemii jej planowana wizyta u kardiologa nie odbędzie się. Pani Helena jest spokojniejsza, odkąd lekarz zostawił jej swój numer telefonu. Tak na wszelki wypadek". - Po rozmowach z seniorami, którzy otrzymali pomoc Szlachetnej Paczki w 2019 roku, dostrzegliśmy, jakim problemem jest samotność. Tak narodziła się idea telefonu dla seniorów -wy-jaśnia Joanna Sadzik. „Dobre słowa - telefon dla seniorów" to przedsięwzięcie, które ma pomóc starszym, samotnym osobom w przetrwaniu trudnego okresu. Przy telefonie dyżumjąpsychologowie, terapeuci, do których można zadzwonić nie tylko z problemami, można po prostu porozmawiać, wygadaćsię. - Seniorzy to ludzie, którzy mają kawał życia za sobą, ogromne doświadczenie. Bardzo często słyszymy od nich, że ktoś znajomy ma gorzej. Odwrotnie niż młodzi ludzie, którym zawsze się wydaje, że ktoś inny ma lepiej - mówi prezes Wiosny. -Żeby skorzystać z tego telefonu, nie trzeba być w dramatycznej życiowej sytuacji, zadzwonić może każdy, kto czuje się samotny, usłyszał niepokojące in-formacjeiniemazkimonich porozmawiać. O telefonie seniorzy najczęściej dowiadują się z mediów. Czasem ktoś zawiesi pla-kat w sklepie lub na tablicy ogłoszeń w pobliżu kościoła (można go pobrać ze strony Szlachetnej Paczki). Rozmowa z psychologiem to dopiero pierwszy krok. Potem senior dostaje „swojego" wolontariusza, który pomoże mu załatwić sprawy w urzędzie, zrobić zakupy, porozmawia. -Wierzymy w rozmowę, chcemy, by między seniorem a wolontariuszem nawiązała sięrelacja. By wolontariusz mógł pomagać także, kiedy to wszystko się skończy - mówi Sadzik. - Ważne, żeby o telefonie dowiedzieli się ci, dlaktórych został stworzony, żeby wiedzieli, że mogą zadzwonić zawsze, kiedy odczują taką potrzebę. Dobre słowa - telefon dla seniorów: 12 33 37 088 - działa codziennie w godz. 10.00-12.00 i 17.OO-19.OO. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 artykuł reklamowy 13 ARTYKUŁ REKLAMOWY OD TERAZ KAŻDEGO STAC NA LUKSUSOWĄ BIŻUTERIĘ - DOMOWA MAGNETOTERAPIA JUŻ PO PIERWSZYM ZAŁOŻENIU MOŻE ZMNIEJSZYĆ BÓL I DODAĆ ENERGII! Dzięki biomedycznej bransoletce mogła zmniejszyć ból i zmęczenie w swoim życiu Ty także nie musisz już nic robić, aby zmniejszyć ból stawów, głowy, zwyrodnienia, a także wzmocnić tkanki stawowe. Wystarczy, że założysz biomedyczną biżuterię na nadgarstek, a ona może sprawić, że dotychczasowe dolegliwości znacznie się zmniejszą. Poprawa zdrowia i kondycji fizycznej może być odczuwalna już po kilkudziesięciu godzinach! Zawsze byłam osobą zabieganą. Jednak w pewnym momencie częste bóie stawów i nieustanne migreny zmieniły wszystko. Przez to ciągłe zmęczenie nie byłam w stanie wykonywać codziennych czynności. Co prawda pomagali mi moi bliscy, jednak nie mogłam już dłużej znieść tego wyręczania mnie we wszystkim. Ńa każdy ból czy kłucie łykałam masę preparatów przeciwbólowych, jednak miałam wrażenie, że nawet one niewiele mi dają. Pewnego dnia sąsiadka przyniosła mi bransoletkę, dzięki której poprawiła równowagę ciała i zmniejszyła problem stanów zapalnych. Nie uwierzyłam, dlatego zdjęła ją i sama założyła mi na rękę. - Ponoś przez tydzień, nie zdejmuj, a zobaczysz - odparła z powagą. Nosiłam jej błyskotkę tylko dlatego, by udowodnić Baśce jak bardzo się mvii. Jednak rano zmieniłam zdanie. Zauważyłam, że ból stawów już mi tak nie dokuczał w nocy, od tego czasu spałam coraz łepiej. Po tygodniu noszenia dyskomfort stawów i bóle głowy zmniejszyły się! Wtedy też przekonałam się do cudownych właściwości bransoletki. Zamówiłam dla siebie opaskę wzbogaconą o dodatkowe jony srebra i Uirmałin, ponieważ od lat zmagam się z zaawansowaną chorobą stawów i bólami kręgosłupa, a także mam problemy z krzepliwością krwi i sercem. Noszę biomedyczną bransoletkę już pół roku i mam wrażenie, że wzmocniła się moja odporność i witalność, tej jesieni w ogó łe się nie przeziębiłam. Nie czuję się już rozbita, mam więcej energii i znów mogę jak dawniej dbać o dom i mój ukochany ogród. Czuję się sprawniejsza i szczęśliwa! Pradawna moc biomagnesów skutecznie przywraca siłę ..Po wielu latach odkryłam, według mnie, skuteczny sposób na prze wlekły ból, dodający sił witalnych, a także na problemy ze stawami i równowagą. Moje genialne rozwiązanie wykorzystuje naturalną siłę magnesów, znaną od starożytności. Dzięki stosowaniu tej niezwykłej terapii na każdy narząd oddziałuje pole magne tyczne o całkowitej mocy 5000 Gs. Siła została odpowiednio dobrana przez ekspertów, dzięki czemu nie ma powodów do obaw. Idealna moc magnesów sprawia, że już po kilku dniach może nastąpić blokada źródła bólu, a zawroty głowy mogą się zmniejszyć, co może skutkować poprawą równowagi ciała. Po kilkunastu dniach stosowania może przyspieszyć gojenie się i odbudowa zniszczonych przez urazy i zwyrodnienia tkanek i kości. Odpowiada za to tzw. efekt piezoelektryczny, który zwiększa ilość ' białek budulcowych w organizmie. W późniejszym czasie dzia-< łanie oparte na podstawowych prawach fizyki może usprawniać ■■■■■I przepływ hemoglobiny i enzymów zawierających liczne metale zwiększające swoją aktywność. Dzięki temu może dojść do przemiany materii sprzyjającej odchudzaniu, niwelacji stresu oraz. odzyskiwaniu sił i witałności. Moje odkrycie ma działać u źródła problemu na poziomie nanokomórkowym, a przy tym pobudzać przewodnictwo pomiędzy komórkami nerwowymi, które autoregenerują połączenia nerwowe. Dzięki temu powstające przez lata szkody mogą się zmniejszać - tłumaczy twórca bransoletki, Isabełl Williams z brytyjskiego uniwersytetu Z BIOMEDYCZNĄ BRANSOLETKĄ JUŻ TYSIĄCE OSÓB: Pani Danuta (651.) nie zgodziła się na to. aby życie uczyniło z niej niedołężną staruszkę... DZIĘKI BIOMEDYCZNEJ BRANSOLETCE 0 0 0 0 0 Mogło zmniejszyć ból Zyskało szansę na zwiększenie witałności swojego organizmu Mogło przyśpieszyć regenerację stawów i zmniejszyć dyskomfort w kilka dni Wyraźnie poprawiło jakość snu Mogło zmniejszyć zawroty głowy oraz zaburzenia równowagi 1V i it i ,S:;; » możesz złagodzić stany zapalne, » możesz wspomóc zniszczone tkanki, » wpłyniesz na harmonię pracy narządów, dzięki czemu możesz zmniejszyć ból, » zwiększysz energię >> możesz wzmocnić swoją odporność. Poprawa samopoczucia i szansa na wzmocnienie zdrowia Czy wiesz, że przyjmując masę różnych tabletek niszczysz wątrobę? Na szczęście spec, Isabełl Williams odkryła sposób, dzięki któremu masz szansę oddziaływać na aż 26 rodzajów problemów, i nie wymaga to od Ciebie stosowania preparatów, poddawania się zabiegom i długiej rekonwalescencji. Pozytywne rezultaty potwierdzają opinie tysięcy użytkowników. Wynika z nich jasno, że wpływ biomedycznej bransolety jest wysoce skuteczny oraz bezpieczny. Większość osób regularnie noszących bransoletkę w ciągu kilkunastu dni zmniejszyło zawroty głowy i problemy z zasypianiem! Już po kilku tygodniach bransoletka biomedyczna może zmniejszać zaburzenia równowagi, ból stawów, a także inne dolegliwości. Wśród użytkowników znaleźli się również, ludzie, którzy przez lata ignorowali swoje problemy zdrowotne - dlatego potrzebowali oni więcej czasu, by w pełni odczuć pozytywny wpływ na organizm. Odbierz bransoletkę biomedyczną W PROMOCYJNEJ CENIE! Magne Już dzis może ---- i zyskać więcej energii! By otrzymać oryginalny produkt w specjalnej pronrł< Zadzwoń; 61 300 32 90 Oferta do 18.05. PULSC ŁWfl promocji 73% AtftWtfWi MASNEiiC SftAcaer 14 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Małgorzata Obertan B ] malgorata..oberlan @połskapress.p Obyczaje Toruński „Hotelik w Centrum" to jedno z miejsc zbiorowej kwarantanny. I goście, których nigdy tu się nie zapomni. Pan weganin. zakochani, procentowi i „pompkujący". Kto trafia do zbiorowej kwarantanny? Wracający z zagranicy, którzy z jakichś względów nie mogą się izolować w domu, oraz przedstawiciele profesji medycznych i mundurowych, w oczekiwaniu na wynik testów koronawirusowych. Kto taką kwarantannę prowadzi? Wskazane przez wojewodów i sanepid ośrodki: bursy, akademiki, hostele. W Toruniu jednym z dwóch takich miejsc jest uroczy „Hotelik w Centrum" na starówce, będący częścią Centrum Kształcenia Ustawicznego dla dorosłych. - Zaczęłyśmy z dziewczynami prowadzić dziennik z tej kwarantanny. Oj, będzie po latach co wspominać - uśmiecha się Joanna Wcześniak, główna dowodząca w hotelu. 107 zł brutto i1550kalorii Najpierw był strach, wręcz panika. - Gdyśmy się dowiedziały, że będzie u nas ta kwarantanna, to każda była przerażona (personel to kobiety -przyp. red.). Były obawy przed kontaktem z kimś podejrzanym o koronawirusa i o to, że goście zamiast się izolować, rozlezą nam się, za przeproszeniem, po korytarzach, bo nie wytrzymają w pokojach. Potem był lęk o to, by zmieścić się w rządowej stawce - opowiada Joanna Wcześniak. Izolowany człowiek za kwarantannę nic nie płaci. Koszty zwraca placówkom wojewoda. Owa rządowa stawka to dokładnie 107 zł i 14 gr brutto za „osobodzień". -1 w tym zmieścić się muszą koszty wyżywienia, noclegu, obsługi, środków czystości, prania pościeli i ręczników, wody, prądu, ogrzewania - wylicza pani Joanna. Jako dyplomowany technolog żywienia, uczący kucharzy, szybko pojęła, że mogą być -oględnie rzecz ujmując - kłopoty z karmieniem osób izolowanych. Stawka jest tak niska, że na zakup produktów żywnościowych zostaje jakieś 20 zł na dobę. - Według wytycznych, osobom w kwarantannie mamy dostarczyć dobowo posiłki o łącznej liczbie 1550 kcal. Niewiele, ale wystarczająco dla tych, którzy przecież nie mają wychodzić z pokoju - podkreśla pani Joanna. - Oczywiście, zamawiając Kwarantanna od kuchni. Wege, wódeczka i pompki lemu, ponieważ goście nie łamali zasad kwarantanny. Konsumpcja w odosobnieniu, bez kontaktu z innymi gośćmi, nie jest przecież zabroniona - zaznacza pani Joanna. Tak się składa, że piwo dobrze niektórym komponuje się z fast foodem. Więc i pizza, i hamburgery przyjeżdżały na zamówienie do hoteliku. W efekcie limit 1550 kcal dziennie niektórzy goście przekraczali zdecydowanie. - „Znów faceci" - wzdychałyśmy, gdy zapowiadano nam kolejnych gości na kwarantannę. Dotąd były u nas tylko dwie panie. Bałyśmy się po prostu, że izolowani mężczyźni zaczną w końcu rozrabiać. Szczęśliwie, nic takiego się nie wydarzyło - zaznacza pani Joanna. Ba, na liście hotelowych gości niezapomnianych jest nawet pewien mężczyzna, którego tylko za wzór stawiać! Panie z obsługi wspominają go z sentymentem. O życiu myślał „pompkując" - Właściwie to chłopak jeszcze był, taki młody. Wrócił z zagranicy i izolował się u nas 14 dni. Parę zdań zamienić z nim mogłyśmy, jak z każdym, tylko przez okno. Dłużej porozmawialiśmy sobie przez telefon, gdy miałam dyżur w recepcji. Potrzebował się wygadać -wspomina pani Joanna. Co można robić przez dwa tygodnie w pokoju z łazienką o powierzchni 12 metrów kwadratowych? Ile można oglądać telewizję, serfować w sieci? - Najpierw ludzie mają dwa-trzy dni odpoczynku. Wszyscy na samym początku są więc zadowoleni. Potem jest ciężko. Ten chłopak opowiadał, że po czasie, w którym obdzwonił całą rodzinę i znajomych, miał moment przełomowy. Wyciszył się, przemyślał całe swoje życie. Podjął ważne decyzje -ciągnie pani Joanna. Przez kolejne dni, by wesprzeć ducha samodyscypliną, zabrał się za przysiady oraz pompki. Tak „pompkował", że opuszczając hotelik miał we własnej ocenie formę lepszą niż kiedykolwiek. Zostawił po sobie dobre wspomnienia, a zabrał serdeczne życzenia od personelu na przyszłość. Siła człowieka Dziewczyny z hoteliku jednego są pewne: 14 dni izolacji to sprawdzian dla każdego człowieka. -Wychodzi prawdziwy charakter. I siła. Słaby tego nie zniesie - mówią torunianki. ©® Pani Agnieszka, recepcjonistka „Hoteliku w Centrum", wita serdecznie każdą osobę przybywającą na kwarantannę do pokoju całe reklamówki alkoholu czy pizzę z pizzerii, nasi goście dostarczają sobie jednocześnie setki dodatkowych kalorii. To jednak dorośli ludzie, każdy odpowiada za siebie. Ostatecznie, każdy z izolowanych w „Hoteliku w Centrum", niezależnie od tego, czy był tu dwa tygodnie czy kilka dni (w oczekiwaniu na wynik testów), serdecznie personelowi dziękował. Szczególnie chwaląc menu i kuchnię, bo decyzją Joanny Wcześniak hotel postanowił elastycznie podejść do normy: tak finansowej, jak i energetycznej posiłków. „Zadowolenie gości ponad wszystko" - ta dewiza tu przyświeca. Gość numer 1: weganin Pierwszym gościem, przysłanym tu przez sanepid i miasto na kwarantannę, był pewien radykalny weganin. Hotelowi tymczasem błędnie podano, że będzie to wegetarianin. -Tymczasem okazało się, że ów pan od 27 lat nie je dosłownie żadnych produktów pochodzących od zwierząt. Dla mnie, technologa żywienia, nie było to problemem. Ostatecznie, po 14 dniach, pan nam dziękował i przepraszał. Trochę się nam z początku awanturował, ale puściliśmy to w niepamięć - uśmiecha się Joanna Wcześniak. Na Wielkanoc pan weganin dostał m.in. sałatkę warzywną z majonezem. Podniósł krzyk 0 majonez. Uspokoił się, gdy pod drzwi podrzucono mu słoiczek. Majonez był wegański, 8 zł za malutkie opakowanie. Podobnie było z serem typu mozzarella. Musiał spod drzwi pokoju podnieść opakowanie 1 przeczytać skład, by się przekonać, że to wersja roślinna. - Skromne opakowanie tego serka kosztowało 10 zł i 20 groszy, czyli wyczerpywało połowę budżetu, który - jak wyliczyliśmy - wypadał dziennie na zakup produktów spożywczych. Gdybyśmy skrupulatnie trzymali się stawki wojewody, czyli owych 107 zł brutto na „osobodzień", to żadnego serka wegańskiego byśmy temu panu nie podali. Największą satysfakcją były dla nas po- dziękowania tego człowieka, gdy nas opuszczał oraz docenienie kunsztu kucharsko-eko-nomicznego naszej kuchni -podkreśla Joanna Wcześniak. Goszczenie weganina z pewnością poszerzyło też umiejętności hotelowego personelu. W święta gość zaskoczony został m.in. barankiem z... kalafiora. Instrukcję pani Joanna znalazła w internecie. -Opatrzona była hasłem „Jak wprawić w zakłopotanie weganinina" - wspomina ze śmiechem torunianka. Na pożegnanie pan weganin zostawił w hoteliku mnóstwo niewykorzystanych zestawów sztućców jednorazowych. Przez 2 tygodnie używał tylko jednych, bo dbał o los planety i ekologię. Dał dobry przykład. 111 • Hotelik na toruńskiej starówce staje dziś na głowie, by za 107 zł i 14 gr brutto na dobę sprostać oczekiwaniom gości lista gości na kwarantannie, których w hoteliku nigdy nie zapomną, jest jednak o wiele dłuższa. Ot, choćby pewna wpatrzona w siebie para... Zakochani - odkochani Duet stawił się do odbycia dłuższej wersji kwarantanny. On wpatrzony w nią, ona w niego. Tacy byli zakochani... - Oczywiście, chcieli być ra: zem w jednym pokoju. Nie było problemu, dysponowaliśmy przecież „dwójką" - wspomina pani Joanna. „Dwójka" jednak czy też „jedynka", gdy z niej nie można wychodzić, dla każdego może okazać się więzieniem. A dla narzeczonych - swoistym sprawdzianem uczuć, dopasowania temperamentów. - Po kilku dniach poprosili o osobne pokoje. Gdy kończyli izolację, opuszczali nas już osobno. Rozstali się. Może lepiej tak, niż gdyby miało się to stać po ślubie - zauważa torunianka. „Procentowi" mundurowi Czy można się dziwić mundurowemu albo medykowi, który W napięciu oczekuje wyniku testu na koronawirusa, że chce się jakoś znieczulić? W „Hoteliku w Centrum" zdziwienia nie było. - Oj, nazamawianych tu było wiele reklamówek z piwem, wódeczką, coca-colą. Nie robiliśmy z tego żadnego prob- Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 magazyn 15 Jatalia Szroeder: Nigdy nie walczyłam o zainteresowanie mediów Paweł Gzyi pawel.gzyl@polskapreess.pl Raanoua Nataia Szroeder ma ponad 400 tyaęcyfanównaFacebookuWy- stBpfejużwnajvvażniej5zychpix> gamach cełebryddchwPolsoa hfedawnopotazpierwszypoiawi- łasięwfftTieipoprowadziamu- zycznetafent-showNamopowia- dajaksiędofrzewawświetlere- flektoraML W kwietniu obchodziłaś 25 urodziny. Czujesz się już dojrzałą kobietą czy jeszcze młodą dziewczyną? Czuję się kobietą już od dłuższego czasu. Funkcjonuję w tym biznesie od wielu lat, zaczynałam, mając niespełna siedemnaście. Musiałam więc szybciutko stanąć twarzą w twarz ze światem dorosłych. Światem ważnych decyzji, które miały rzutować później na moją przyszłość. Nie czuję się z tym źle, w sumie od zawsze byłam taką trochę „starą malutką". Twoje dojrzewanie odbywało się w świetie reflektorów i pod obstrzałem me-cliów. Myślisz, że przez to było trudniejsze niż twoich ró-wieśników którzy żyją z dala od show-biznesu? Na pewno było inne. Niełatwo było mi głównie pod kątem szkoły. Zaczęłam pracować zawodowo, będąc jeszcze uczennicą liceum. Na lekcjach pojawiałam się rzadko, a materiału do opanowania było sporo, zwłaszcza w klasie maturalnej. Jestem jednak bardzo ambitna i skrupulatnie starałam się nadrabiać wszystkie braki. Ostatecznie maturę napisałam bardzo dobrze, z czego, nie ukrywam, jestem dzisiaj bardzo dumna. W ostatnich miesiącach w plotkarskich mediach pojawiało się wiele intymnych informacji na twój temat. Jak sobie z tym radziłaś? Nigdy nie walczyłam o zainteresowanie mediów. Ale faktycznie: w ostatnim czasie moje życie prywatne budzi sporą uwagę. Staram się podchodzić do tego z dystansem, co jednak nie zawsze mi się udaje. Jestem teraz dużo ostrożniejsza i bardziej czujna. Wiem, że, chcąc nie chcąc, jest to jedna ze stron mojego zawodu. Muszę ją więc zaakcepto- wać. Wciąż uczę się, jak sobie z tym radzić. Wiele gwiazd show-biznesu wytacza plotkarskim mediom procesy sądowe 0 zniesławienie. Myślałaś, aby sięgnąć po taką formę obrony przed nimi? Jeden proces już mam na koncie, (śmiech) Ale to niestety trochę walka z wiatrakami. Codziennie powstaje cała masa plotkarskich artykułów, najczęściej nie mających wiele wspólnego z prawdą. Zdarzyło mi się kilka razy skomentować te bzdury, które wyjątkowo mnie zabolały, jednak okazało się, że nigdy nie przynosi to jakichś specjalnych rezultatów. To dość brutalny świat. Cieszę się, że w takich momentach mam wokół siebie dobrych, życzliwych ludzi. Dzięki nim radzę sobie z tym coraz lepiej. Ostatnimi czasy ograniczyłaś obecność na Instagramie 1 Facebooku. Jesteś zmęczona tego rodzaju kontaktem zfanami. Uwielbiam kontakt ze swoimi słuchaczami. Moje wycofanie w mediach społecznościo-wych było bardzo naturalnym procesem. Przechodziłam i wciąż przechodzę przemianę na wielu płaszczyznach, zwłaszcza jeśli chodzi o muzykę, tak więc i moje podejście do tego rodzaju mediów się zmieniło. Teraz przygotowuję się do wydania kolejnej płyty, więc mogę obiecać, że z pewnością będzie mnie w najbliższym czasie więcej i na Facebooku, i na Instagramie. Niedawno premierę miała Twoja nowa piosenka-„Pestki". To bardziej tradycyjny utwór niż twój poprzedni przebój-nowoczes-ne .Parasole". Dlaczego zwróciłaś się tym razem wstronę typowo „radowego" formatu? To dość ciekawa interpretacja. W moim odczuciu „Pestkom" jest znacznie bliżej do „Parasoli" niż na przykład do „Luster". Tworząc je nie skupiałam się na tym, by były radiowe. Od dawna się na tym nie skupiam. Wręcz miałam dużo obaw, czy którakolwiek ze stacji radiowych będzie chciała to grać. Stawiam przede wszystkim na wolność artystyczną i na swoją wewnętrzną prawdę. Wiem, że tylko w ten sposób mogę poczuć, że jestem fair wobec samej siebie. W tym najnowszym utworze jest dużo melodii, dużo dźwię- Natalia Szroeder pochodzi z rodziny o tradycjach muzycznych ków, mniej kombinowania, być może dlatego „Pestki" wydają się być łagodniejsze niż „Parasole". Na pewno chcesz, aby nowa płyta pogodziła komercyjne apetyty wytwórni z twoimi artystycznymi ambicjami. Trudno to osiągnąć? Jeśli „Pestki" są komercyjne, to fajnie, bo nie tworzyliśmy ich z takim zamiarem. Czasem rzeczywiście trudno 0 kompromis i wielokrotnie zderzałam się ze ścianą, bo bardzo nie chciałam stracić radiowego sznytu, a równocześnie dusiłam się, będąc wciąż w tym samym miejscu. Jakiś czas temu odpuściłam. Już nie tworzę muzyki pod utarty szablon, pod jakieś kanony, byle tylko radio ją zagrało. Chcę dawać siebie muzycznie najprawdziwiej i naj-szczerzej, jak się tylko da. 1 myślę, że akurat przy „Pestkach" to podejście pięknie zaowocowało. Polscy wykonawcy popowi są traktowani przez media z pobłażaniem i nie mają wstępu na wielkie festiwale w rodzaju Open'era czy Orange Festh/alu. Nie uważasz, że to krzywdzące? W naszym kraju utarło się, że pop - choć są oczywiście wyjątki - to muzyka, która jest dla ludu i wszystkim należy się za darmo. Nie trzeba za nią płacić, ona po prostu jest i można sobie z niej korzystać do woli. Nie szukam winowajców wśród odbiorców, oni po prostu biorą to, co zostało im dane. Często o tym myślę i często jest mi przykro z tego powodu. Najmocniej odczuwam to podczas koncertów, które gram głównie na różnych „dniach miast". Ludzie najczęściej gromadzą się wtedy pod sceną, bo coś dzieje się w ich mieście, a nie dlatego, że lubią moją muzykę, a duża część widowni pewnie nawet mnie nie zna. Od pierwszej do ostatniej minuty bycia na scenie robię jednak wszystko, by utrzymać przy sobie widza, a naprawdę nie jest to łatwe. Marzę, by grać trasy bile-towane, by występować na wielkich festiwalach i wiem, że jest to tylko w moich rękach. Na pewno będzie mnie to kosztowało wiele wyrzeczeń i trochę czasu, ale tylko w ten sposób będę czuła się w pełni usatysfakcjonowana. Z drugiej strony popowe gwiazdy często są zaprasza- ne do programów telewizyjnych typu talent-show Ty masz za sobą udział w.Two-ja twarz brzmi znajomo" i..Tańcu z gwiazdami". Jak a się podobały te widowiska? To były cudowne doświadczenia i cieszę się, że zdecydowałam się na udział w obu programach. Gdybym teraz dostała taką propozycję, pewnie bym odmówiła, bo jestem już na dalszym etapie kariery. Wspaniale więc, że przyszło to do mnie właśnie w tamtym czasie. Często wracam myślami do najprzyjemniejszych momentów, zawsze z wielkim sentymentem. Dużo się wtedy nauczyłam, nawiązałam wspaniałe znajomości, pokonałam niejeden lęk. Niedawno miałaś okazję zadebiutować jako prowadząca telewizyjny program -w talent-show „The Four. Bitwa o sławę". Jak się czułaś wtejroli? To było coś bardzo ekscytującego. Po tych czterech odcinkach, które poprowadziłam, mam wielki szacunek do ludzi, którzy zajmują się tym zawodowo. To naprawdę niełatwa rzecz. Trzeba mieć stalowe nerwy, oczy dookoła głowy i mnóstwo opanowania w sobie. Ciężko przewidzieć, w którą stronę niespodziewanie skręci scenariusz, jeśli program bazuje na emocjach „tu i teraz". Super było to przeżyć. Bardzo żałuję, że musieliśmy przerwać nagrania ze względu na koronawirusa. Wydarzyło się to akurat w momencie, gdy wszyscy już poczuliśmy się swobodnie w swoich rolach i w formule programu. Mam nadzieję, że niebawem dokończymy pierwszą edycję. Panuje opinia, że w show-biznesie nie ma mkjsca na przyjaźń, bo rządzi w nim rywalizacja. Jak to jest naprawdę? Nie zgadzam się z tym. Ja sama znalazłam w tym szalonym świecie wiele życzliwych dusz. W większości ludzie, z którymi jestem teraz blisko, są właśnie z mojej branży. Widujemy się często podczas koncertów czy też imprez muzycznych, więc kontakty nawiązują się bardzo naturalnie. Rywalizacja rządzi wtedy, kiedy daje się na to przyzwolenie. Rzucanie kłód pod nogi nie jest jednak w moim stylu. Sama dostaję bardzo dużo ciepła od ludzi z branży i staram się to ciepło oddawać dalej. W serwisach VOD pojawił się właśnie film .Jak zostałem gargsterem", w którym debiutujesz jako aktorka. Jak trafiłaś do tej produkcji? Skontaktował się ze mną reżyser filmu Maciek Kawulski. Spotkaliśmy się dwa razy, dużo rozmawiąliśmy i kilka miesięcy później ruszyły zdjęcia. Jak ci się spodobała praca na filmowym planie? Musiałam nauczyć się cierpliwości. Czasem spędzałam na nim 12 godzin, podczas gdy nagranie mojej sceny zajmowało 30 minut. W tym filmowym świecie dużo się czeka. Na początku frustrowało mnie to trochę, ale z czasem przyzwyczaiłam się i wyciągnęłam z tego dużo dobrego. Jaki stosunek do twojej muzycznej kariery m^ą twoi rodzice? Moi rodzice to cudowni, mądrzy i wrażliwi ludzie. Najpiękniejsi. Od zawsze, zarówno mnie, jak i całemu mojemu rodzeństwu, dawali dużą wolność i wsparcia. Dzięki nim od zawsze mieliśmy takie poczucie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Są moją największą inspiracją, ostoją i wzorem. Masz nadal bliski kontakt zdawnymi przyjaciółkami i przyjaciółmi ze szkoły? Mam taką swoją paczkę, jeszcze z gimnazjum. Trzymałyśmy się we cztery i mamy intensywny kontakt do dziś. Dbamy o nasze relacje, staramy się spotykać tak często, jak to tylko jest możliwe. Uwielbiam swoje przyjaciółki i cieszę się, że nasza relacja przetrwała już tyle lat i tyle różnych zmian w naszych życiach. Jak bardzo zmieniłaś się od czasu, kiedy bytaś nastolatką w małym Parchowie do teraz - kiedy jesteś młodą kobietą mieszk^ącą w stolicy i robiącą karierę wshow-biznesie? Życie stale podrzuca mi nowe wyzwania. Każde z nich wpływa na mnie, każde mnie w jakiś sposób kształtuje. Na pewno się więc zmieniłam, stale się zmieniam, ale dobrze mi z tym, bo nie lubię stać w miejscu. Chciałabym doświadczać jak najwięcej, poznawać, przeżywać. To mnie inspiruje i mobilizuje. Świat ma tak szeroką paletę barw! Czuję, że poznałam zaledwie ich skrawek, jestem zatem ciekawa, co kryje się głębiej. ©® 16 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Oskar Masternak oskar.mastemak@polskapress.pi Rozmowa - Nocne akcje to Niemcy 666 709 709 ELEKTRYKÓW budowlanych do Niemiec na duże zlecenie. J. Niemiecki komunikatywny, nocleg zapewniony. Kontakt: 695775433 od 8.00 do 15.00. MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz/ NIEMCY -tel.774270543. Cert. 9875 NIEMIECKA firma budowlana zatrudni cieśli, drogowców,budowlańców. Tel. 506820 639 OPERATORA maszyn rolniczych-Ferma Drobiu,gm. Kępice. 603345955 OPIEKA Niemcy do 2000 euro. Germania Care 943424056, 509 780 868. OPIEKUNKO dołącz do zadowolony pracowników Sentium. Nie wahaj się wciąż możesz wyjechać i zarabiać Sentium gwarantuje bezpieczne miejsca pracy i komfortowy dojazd. Zadzwoń i zarabiaj więcej!! Tel. 501409 214,512 602 006,505 440 380 POSZUKUJEMY ślusarzy, spawaczy MIG, MAG, TIG do Niemiec do balustrad i ogrodzeń, do maszyn przemysłowych. Nocleg opłacony, j. niemiecki mile widziany Kontakt: 695775433 od 8.00 do 15.00. PRACOWNIKA biurowego do internetowej obsługi klientów niemiecko- i anglojęzycznych. Wymagana znajomość zarówno języka niemieckiego i angielskiego. Gwarantujemy wysokie zarobki (od 5000 -8000 zł netto), elastyczne godziny pracy, możliwość pracy zdalnej, kartę Fitprofit, prywatną opiekę medyczną oraz dodatkowe bonusy pieniężne dla najlepszych, 609-647-437 STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz/ NIEMCY - tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZY/MONTERÓW do pieców CO i urządzeń wodno-kanalizacyjnych. J. niemiecki komunikatywny, prawo jazdy kat. C. Firma zapewnia nocleg. Kontakt: 695775433 od 8.00 do 15.00. W gospodarstwie mlecznym, z doświad.- zamieszkanie, 517-433-784 Zdrowie NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603775878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpyłowe, lakierowanie, olejowanie, strukturyzacja 696-727-338 DACHY- dekarstwo 94/3412184 MALOWANIE dachów788-016-988 STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184. INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607703135. HYDRAULIK solidnie 509-765-180. GK MM SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka HIT Sezonu Apartamenty nad morzem Kołobrzeg i Alai.ya www.sobieski-booking.pl Tel. 943555128 ŁEBA, tanie pokoje z łaz. 603-471-715 ANGLIA, osoby + paczki, z adresu na adres, w każdy piątek, tel. 503198 450 NIEMCY, HOLANDIA, BELGIA, codziennie z domu pod dom, Trans Glass Okonek, tel. 503 138446, 67 2669491 Różne KASA za stare książki 609-643-399 Rolnicze BH KOMBAJN Class Mercator 50, sprzedam. 500-217-094 KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyi rolne. Tel. 535135507. ZWIERZĘTA HODOWLANE SPRZEDAM jałówki cielne HF tel. 94365 8092 Towarzyskie DOJRZAŁA dla dojrzałych, 661177611. • !IŁ«K>X 'OM41KSA www.gp24.pl www45k24.pl www.gs24.p Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 00 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel, 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Rober Gromowski, tel. 94 347 3512 Prenumerata, tel 94 3401114 Głos Koszaliński - wwwgk24.pl ul, Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 94 34735 00, fax 94 347 3513 tel. reklama. 94 3473572, redakcja.gk24@polskapre5s.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, te! reklama 59 848 81 .i, iMlakcja.gp24@polskaprPss.pl, eklama gp54@polskaprj; pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60. tel. reklama-. 9148133 92, redakcja.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ui. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 4728 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa pac Nakład Kontrolowany ZKDP Ah. UMl lOllIOIHłlt i*rai jrmarj POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna pazio@polskapress.pl GARAŻE Blaszane BRAMY Garażowe PROBUCEWT KO.JCE.dla Psów Najniższe CENY Różne wymiary Transport cały kraj Montaż GRATIS Dogodne SIATY J 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pi 009671962 Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 krzyżówka 19 20 sport Głos Dziennik Pomorza Piątek, 15.05.2020 Świat zobaczy, czy niemiecki ordnung to nie tylko historia Tomasz Biliński tomasz.bilinski@polskapress.pl PSku nożna Bundesliga jako pierwsza z to-powydiTig w Europie i na świecie wiaca dogry wdobie koro-nawńusa. Do końca sezonu zostało jej dziewięć kotejek. Ną-bfiższawten weekend. Jak oszacował „Bild", kluby Bun-desligi straciły na 66-dniowej przerwie blisko 800 min euro. Deficyt będzie większy, bo sezon zostanie dokończony bez kibiców (kolejne około 70 min) na trybunach, ale część pieniędzy uda się odzyskać. Głównie zprawtelewizyjnych, a jeśli projekt wypali, szkoda będzie jeszcze mniejsza, bo oglądalność rozgrywek wzrośnie. - To będzie jedyne sportowe wydarzenie transmitowane na całym świecie. Spodziewam się, że mecze będzie oglądać ponad miliard kibiców - wierzył na łamach „Sport Bild" szef Bayemu Monachium Karl-Heinz Rummenigge. - Jak byłem młodym chłopakiem, „Made in Germany" było marką samą w sobie. W ostatnich latach to minęło, ale dziś mamy szansę, by reaktywować naszą jakość. Dowodzony przez niego klub jest liderem. Dwa ostatnie mecze przed zawieszeniem grał bez Roberta Lewandowskiego, którego wykluczyła kontuzja piszczela. Kapitan reprezentacji Polski wrócił do pełni zdrowia. - Nie mieliśmy prawdziwej przerwy od futbolu. Każdyzpiłkarzyrealizował w domu program treningowy. Czuję się lepiej niż kiedykolwiek, bo w trakcie dwóch miesięcy mogłem popracować nad swoją sprawnością. Wykonywałem ćwiczenia, na które wcześniej nie as ca Lewandowski z 25 golami jest liderem klasyfikacji strzelców miałem czasu - opowiadał Lewandowski w rozmowie z serwisami „Goal" i „Spox". - Cieszymy się, że możemy wrócić do gry. Czas bez piłki był trudny, ale zdrowie jest najważniejsze. Sytuacja w Niemczech się ustabilizowała, czujemy się bezpiecznie i możemy grać -przekonywał lider klasyfikacji strzelców Bundesligi (25 goli, drugi jest Timo Werner z RB lipsk - 21), który wraz z drużyną jest odizolowany. Ta zasada dotyczy wszystkich zespołów i będzie obowiązywała przez większość czasu dokończenia ligi. - Gramy wteq-ball, tenisa stołowego, pokera i bilard. Po treningu każdy ma czas dla siebie. Niektórzy mają w pokojach konsolę i grają w serię FIFA lub w Cali ofDuty. Oczy- wiście sytuacja nie jest dla nas łatwa, chcielibyśmy być z naszymi rodzinami, ale musimy ją zaakceptować - tłumaczył 31-letni Lewandowski, który na początku maja przywitał na świecie drugą córkę-Laurę. Plan dokończenia ligi bierze pod uwagę przedwczesny koniec, jeśli pojawi się więcej przypadków zakażenia koronawiru-sem. Wtedy zostanie uznana tabela po ostatniej w pełni rozegranej kolejce - z przyznaniem mistrzostwa i spadkami. Inne wytyczne to m.in. ograniczona liczba osób na boisku i wokół niego oraz brak kibiców. -To dlanas nowa sytuacja, ale musimy ją zaakceptować i jak najszybciej przyzwyczaić się do niej. Nadal będą nas oglądać miliony ludzi, więc mam na- dzieję, że nie będziemy mieli większych trudności z przystosowaniem się i utrzymamy swoją jakość - przekonywał czterokrotny król strzelców Bundesligi, któremu w przerwie przybył nowy trener - Miroslav Klose. Pochodzący z Polski były reprezentant Niemiec w sztabie Hansa Flicka będzie pracował z napastnikami. W roli pierwszego szkoleniowca zadebiutuje Bruno Labbadia, który wkwiet-niu rozpoczął pracę z Herthą BSC i Krzysztofem Piątkiem. Bramki Unionu powinien dalej strzec Rafał Gikiewicz, choć kilka dni temu zapowiedział, że po sezonie odchodzi z klubu. Za to hu-kaszPiszczekjestbliskiprzedłu-żenia umowy o rok z Borussią Dortmund. Do zdrowia wraca napastnik Fortuny Duesseldorf Dawid Kownacki, ale na boisku pojawi się pewnie w dalszej części sezonu, który ma się zakończyć pod koniec czerwca. 26. totepo. Sobota: Fortuna - Paderborn (godz. 1530, Eleven Sports 4), Hoffenheim - Hertha (1530, Eleven2), Lipsk - Freiburg (1530, Eleven3), Dortmund - Schalke (1530, Eleven 1), Augsburg - Wolfs-buig(1530), Eintracht-Moenchengladbach(1830, Canai+ Sport); Nndziete Koeln - Mainz (1530, Eleven 1), Union - Bayem 08, Canah- Sport); Ponie-cldalek: Werder - Bayer (2030. Canah Sport). 1. Bayern Monachium 25 55 73-26 2. Borussia Dotmund 25 51 68-33 3. RB Lipsk 25 50 62-26 4. Borussia M'Gladbach 25 49 49-30 5. Bayer 04 25 47 45-30 6. Schalke 04 25 37 33-36 7. VfL Wolfsburg 25 36 34-30 8. SC Freiburg 25 36 34-35 9.TSG Hoffenheim 25 35 35-43 10. FC Koeln 25 32 39-45 11. Union Berlin 25 30 32-41 12. Eintracht Frankfurt 24 28 28-41 13. Hertha BSC 25 28 32-48 14. FC Augsburg 25 27 36-52 15. FSV Mainz 25 26 34-53 16. Fortuna Duesseldorf 25 22 27-50 17. Werder Brema 24 18 27-55 18. SC Paderborn 25 16 30-54 ęm gy Zespół Gryfa Słupsk z czasów gry w III lidze w połowie lat 90. Arkadiusz Gaffka graf przeciwko Gryfowi PUkanożna Jarosław Stenceł jaroslaw.stencel@poiskapress.pl Nowy szkoleniowiec Gryfa Słupsk. 44~letni Arkadiusz Gaffka nie powinien być cfla kibiców ze Słupska anonimową postacią. Prcynajmniej starsi po-wirmipamiętaćgozgry wPogo-ni Lębork (oraz wzespole Kaszuby Połchowo) przeciw zespołowi Gryfa, równieżzbyłym trenerem Grzegorzem Bednarczykiem w składzie. Arkadiusz Gaffka w zespołach z Lęborka i Połchowa rywalizował wmeczach z Gryfem Słupsk sześciokrotnie. Jego zespołowi udało się zwyciężyć zaledwie raz i co ciekawe, nie była to Pogoń Lębork, w której spędził większość swojej kariery zawodniczej (od 1986 do 2004 roku), ale były to Kaszuby Połchowo. 7 sierpnia 2005 roku czwartoligowy Gryf Słupsk pojechał na wyjazd do Połchowa. Była to pierwsza kolejka gier i kibice liczyli na dobry występ słupszczan. Nic takiego jednak się nie stało. Gryfici po bez-bramkowej pierwszej połowie, w drugiej mieli doskonałą okazję do strzelenia gola, jednak Henryk Pakulniewicz trafił w poprzeczkę. Sytuacja się zemściła i w ostatnim kwadransie dwa razy trafił Michał Wierzchołowsła i Kaszuby wygrały 2:0, a 90 minut zaliczył dobrze grający Arkadiusz Gafka. Pierwszy mecz Gaffki przeciw Gryfowi miał miejsce w III lidze 21 kwietnia 1996. Po golu Wojciecha Pięty w 64. minucie prowadziła Pogoń. Gaffka wszedł na boisko w 86. minucie, a w 90. wyrównał Robert Jarząbek. W trzech kolejnych meczach z Gryfem w IV lidze Gaffka grał po 90 minut. 2 września2001 roku Gryf wygrał w Lęborku 3:1. Gole: Jacek Piołunkowski (45 - wolny), Grzegorz Porzega (46), Robert Zawiślak (59) - Zbigniew Oblizajek (12). W rewanżu (13.04.2002) na Zielonej był remis 2:2. Bramki: Marcin Moszczyński (62), Marcin Mazgis (77) - Jacek Szreder (43), Mariusz Misiak (51). W kolejnym sezonie na Zielonej (26.10.2002) Gryf na boisku pełnym kałuż wygrał 1:0 po golu Dominika Brandta (27-karny). 19 maja 2004 Gaffka zagrał już tylko ostatnie 30 minut, a Gryf wygrał w Słupsku 2:1. Gole: Wojciech Kublik (27), Porzega (75) - Piotr Łapigrowski (65 -głową). Grzegorz Bednarczyk grał w Gryfie w meczach z 1996 (cała II połowa), 2001 i drugim z 2002 roku (po 90 minut). ©® Stachowicz czeka w kolejce do pasa. W sobotę kolejna gala z udziałem Jotki Mieszane sztuki walki Tomasz Dębek Twitter: @themback Porażka Anthony'ego Smitha w środowej wake z Gloverem Teixeira to dobra wiadomość w kontekście mistrzowskiej szansy dla Jana Błachowicza. W sobotę do Oktagonu powróci z kolei Krzysztof Jotko. Jacksonville na Florydzie to obecnie stolica światowego MMA. Po sobotniej gali UFC 249 w środę odbyła się tam kolejna. W walce wieczoru Glover Teixei-ra (31-7) solidnie sponiewierał Anthony'ego Smitha (33-15), kończąc pojedynek przez techniczny nokaut wpiątej rundzie. Obrażenia Amerykanina to m.in. złamany nos i kość oczodołu oraz dwa wybite zęby. Razem z nimi 40-latek wybił rywalowi z głowy marzenia o kolejnej walce o pas w najbliższej przyszłości. Przekonującym zwycięstwem Smith mógł włączyć się do gry o starcie z mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem (26-l). W obecnej sytuacji szansę dostanie jednak ktoś z trójki, która wyprzedza go w rankingu. Pierwszy jest Dominick Reyes (12-1), drugi Thiago Santos (21- 7), trzeci Jan Błachowicz (26-8). Polak jako jedyny z tej stawki nie bił się jeszcze z „Bonesem". Przemawia też za nim siedem zwycięstw w ośmiu ostatnich występach. Pokonał m.in. byłego mistrza wagi średniej Luke'a Rockholda (16-5), legendarnego „Jacare" Souzę (26-8) czy faworyzowanego Coreya Andersona (13-5). Błachowicz podkreśla w mediach, że UFC obiecało mu walkę o pas. Nawet jeśli wcześniej dostanie ją Reyes, Polak może po prostu zaczekać na swoją kolejkę. O powrót do czołowej „15" rankingu UFC stara się z kolei Krzysztof Jotko (21-4). Polak po trzech porażkach z rzędu (wcześniej zaliczył pięć kolejnych zwycięstw) odbudowuje swoją pozycję w największej organizacji MMA na świecie. W ubiegłym roku przełamał złą Jeśli świat nie wróci do normalności, latem zorganizujemy walkę Chabiba z Gaethje na prywatnej wyspie -podkreśla Dana White passę wygranymi w dwóch walkach. Trzecią ofiarą 30-latka ma być mocno bijący Amerykanin Eryk Anders (13-4), który osiem ze zwycięskich walk skończył przez nokaut. Pojedynek odbędzie się w sobotę - jakże by inaczej - w Jacksonville. Areną kolejnych gal UFC może być tajemnicza prywatna wyspa, szykowana już wcześniej jako alternatywa dla hal będących pod jurysdykcją stanowych komisji sportu. Właśnie tam ma odbyć się starcie Chabiba Nurmagomiedowa (28-0) z Justinem Gaethje (22-2), który w sobotę zdobył tymczasowy pas wagi lekkiej i wskoczył na pierwsze miejsce w kolejce do walki z mistrzem. Pokonał Tonytego Fergusona (25-4), któiy miał się bić z Dagestańczykiem już pięciokrotnie, ale zawsze coś stawało ną przeszkodzie. Ostatnio pandemia koronawirusa. - Spodziewam się, że walka Chabiba z Justinem odbędzie się latem na wyspie. Nie wiem, czy będzie to pierwsza gala na „Fight Island", ale zorganizujemy ją tam. Chyba, że jakimś cudem świat wróci do normalności szybciej niż przewidujemy - podkreśla prezydent UFC Dana White. ©®