Rozmowy na temat upowszech-T niania oszczędności toczyły si3 ! także w kuluarach Rozmawiają (na zdjęciu od lewej): przewodniczący Prez. WRN ob. Tadeusz Makowski, minister finansów tow. JeTzy Albrecht, przew. WKZZ tow. Michał Piechocki, prezes WK ZSL ob. Feliks Starzec, prezes CZ SOP tow. Tadeusz Ilczuk i I sekretarz KW tow. Antoni Ku-ligowśki. Fot. J. Piątkowski WIZYTA * WARSZAWA (PAP) 5 bm. I sekretarz KC PZPR tow. Władysław Gomułka przy jął przebywającego w Polsce na czele delegacji parlamenta rzystów czechosłowackich, członka Prezydium KC KPCz, przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego CSRS — Bo-huslava Lasztoyiczkę- PROLEJARWSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 50 gr ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XVI Piątek, 6 października 1^67 r. Nr 240 (4658) W Koszalinie z udziałem ministra f-nansów Iow. Jerzego Albrechta Inauguracja Miesiąca Upowszechniania Oszczędności (Inf. wł.) JAK już zapowiadaliśmy, wczoraj w Koszalinie, odbyła się centralna inauguracja obchodów Miesiąca Upowszechniania Oszczędności. Z tej okazji przybył do województwa minister finansów, członek KC PZPR, tow. Jerzy Albrecht. i W sali obrad Wojewódzkie.! Rady Narodowej zebrał się ak " tyw społeczno-polityczny ora/ działacze ruchu oszczędnościowego. Otwierając spotkanie przewodniczący Prez. WRN ob Tadeusz Makowski w serdecznych słowach przywitał ministra finansów, tow. Jerzego Albrechta, I sekretarza KW PZPR w Koszalinie, tow. Anto niego Kulikowskiego, dyrektora generalnego Ministerstwa Finansów, tow. Jana Góreckie go, dyrektora naczelnego PKO tow. Edwarda Walaszczyka, prezesa Centralnego Zarządu Związku Spółdzielni Oszczędne ściowo-Pożyczkowych, tow. Ta deusza Ilczuka oraz przedstawicieli wojewódzkich organiza cji politycznych i społecznych. Omawiając dorobek gospodarczy województwa przewodniczący Prez. WRN, ob. Tadeusz Makowski podkreślił nasze osiągnięcia w rozwijaniu oszczędzania, co wynika między innymi ze wzrostu real- (Dokończenie na str. 2) Z IX Plenum KC PZPR Przemówienie towarzysza Władysława GOMUŁKI zamieszczamy na str. 3. i 4, Setna rocznica urodzin Marii Skłodowsk ej-Curie 14 laureatów Nagrody Nobla przybędzie do Warszawy * WARSZAWA (PAP) W całym kraju odbywają się uroczystości związane z obchodami setnej rocznicy urodzin Marii Skłodowskiej-Curie. Kulminacyjnym punktem obchodów będzie uroczysta akademia, która odbędzie się 16 października w Teatrze Wielkim w Warszawie oraz Międzynarodowe Sympozjum Naukowe z udziałem najwybitniejszych uczonych świata. Także 16 października w Warszawie otwarte zostanie Muzeum im. Marii Skłodowskiej-Curie* * SESJE POPULARNONAUKOWE. SPOTKANIA, WIECZORNICE * IMPREZY ARTYSTYCZNE, WYSTAWY, ODCZYTY Przed rocznicę WIELKIEGO PAZ9ZIE8KU Wczoraj odbyło się w Jkoszałfnie spotkanie przedstawicie Ii wojewódzkich władz organizacji społecznych — WKZ.^, TPPR, ZMS, ZMW, ZHP — oiaz instytucji kulturalnych a więc WDK, CWF itp., na którym podsumowano przebieg wykonywania programu obchodów 50. rocznicy zwycięstwa Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej. Spotkaniu przewodniczył kierownik Wydziału Propagandy KW PZPR, tow. TADEUSZ DIMLK. (MłE Ml.il i i > \ \ Nasze niedzielne wydanie zawiera m. in. ^ artykuł red. T. Kwaś niewskiego o Milicji Obywa telskiej; ^ artykuł red. J. Ślipiń skiej z okazji inauguracji roku kulturalnego; kolumnę zredagozoa-ną przez dziennikarzy „Fre-ie Erde" z okazji święta NRD; ^ kronikę wydarzeń 1917 r. „Na miesiąc przed rewolucją"; ^ „Bieguny" — o pro-blemach międzynarodowych; ^ dla każdego coś miłego. Kącik mody, książek, filmów i in. HANOI, LONDYN (PAP) Program obchodów, przyjęty na początku bieżącego roku przez wszystkie organiza-(je społeczne, działające w naszym województwie, przewiduje wiele imprez, które organizowane będą aż de lutego 1968 roku, a zakończą je i-roczystości związane z przypadającą w następnym roku 50. rocznicą powstania Armii Osiem samolotów stracili w Radzieckiej. ubiegłą środę Amerykanie — Imprezy artystyczne, wys-' donosi VNA — nad Hajfon-tawy i odczyty mające na celu 7Epoznanie mieszkańców naszego województwa z osiągnię ciami gospodarczymi i icultu-lalnymi Kraju Rad organizowano niemal od początku roku. Specjalne programy recytatorskie i muzyczne, na które złożyły się utwory poetyckie i muzyczne artystów radzieckich zostały przygotowa- Do sali obrad WRN, gdzie odbywała się centralna Inauguracja obchodów Miesiąca Upowszechniania .Oszczędności, przybyły delegacje młodzieży ZMS i szkolnych kas oszczędności. Młodzież dzieci złożyły ministrowi finansów tow, Jerzemu Albrechtowi meldunki o swoich oszczędnościach i udziale w upowszechnianiu idei oszczędności. Ministra i prezydium uroczystości obdarowano wiazankami kwiatów. Fot. Józef Piątkowski Obchody rocznicy urodzin wielkiej polskiej uczonej odbywają się pod honorowym protektoratem prezesa Rady Ministrów — Józefa Cyrankiewicza. W Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie w dniach od 17 do 20 października obra dować będzie sympozjum poświęcone perspektywom fizyki jądrowej, fizyki cząstek elementarnych, radiochemii oraz chemii jądrowej. Będzie ono hołdem, złożonym przez międzynarodowy świat uczonych pracom Marii Skłodowskiej--Curie, które położyły fundament pod dzisiejszy rozwój tej dyscypliny nauki. Na sympozjum przybędzie ok. 140 naukowców z kilkunastu krajów, wśród nich 14 laureatów Nagrody Nobla. Będzie to zjazd najwybitniejszych o-scbistości współczesnej nauki. Przyjazd swój zapowiedzieli (Dokończenie na str. 2) Narada sekretarzy rolnych KP PZPR (Inf. wi.j Wczoraj, w Koszalinie odby ła się narada sekretarzy rolnych KP PZPR z naszego wo jewództwa, poświęcona omówieniu podstawowych problemów i uchwał IX Plenum KC PZPR oraz ich realizacji w koszalińskim rolnictwie. Obszerną informację o obradach IX Plenum KC PZPR złożył sekretarz KW PZPR tow. Władysław Przygodzki. Omawiano także bieżące zada nia na wsi, sprawy jesiennej kampanii siewnej, wykopków i dostaw sadzeniaków. (1.) uż 2369 samolotów USA stracono nad DRW (Dokończenie na str. 2) Sadzeniaki na eksport W okresie bieżącej jesieni kos?alińska Centrala Nasienna zamierza wysłać do innych rejonow kraju i na eksport prawie 50 tysięcy ton sadzeniaków. Większość państwowych gospodarstw rólnych już rozpoczęła dostawy. Na zdjęciu — sortowanie sadzeniaków w PGR Myślino w pow. kołobrzeskim. W gospodarstwie tym osiągnięto w tym róku rekordowy plon ponad Soo q ziemniaków z ha. dyrektor PGR i ni. Edward Pieróg przewiduje, ze i tegorocznych zbiorów Myślino sprzeda ponad 1000 ton sadzeniaków (w stopniach elity i oryginału) łącznej wartości ponad 2 min zł. (1.) (Fot. J. Lesiak) WćotBanskie szkoły obiektami barbarzyńskich bombardowań giem, Hanoi oraz w prowin- nauczycieli. Stosowanie pod-cjach Quang Ninh i Hai Duong. czas nalotów bomb kulkowych Cztery z nich oddziały obrony przeznaczonych do rażenia lu przeciwlotniczej zestrzeliły dzi, świadczy o świadomym nad Hajfongiem. Nad Hanoi masakrowaniu przez lotnictwo strącony został amerykański USA młodzieży szkolnej w samolot zwiadowczy, nad pro wincją Quang Ninh — 2 samo loty,a nad Hai Duong — jeden. Agencja podaje, że łączna liczba strąconych dotychczas pirackich maszyn nad DRW wynosi 2.369. * Ministerstwo Oświaty DRW zorganizowało konferencję pra sową, na której ujawniono i potępiono bombardowanie o-statnio wielu szkół północno-wietnamskieh przez samoloty USA. Najcięższe z tych nalotów wymierzone były w szko łę podstawową w Ha Phu w prowincji Thanh Hoa w dniu 27 września, kiedy to zabito lub raniono 63 uczniów i nauczycieli. Od czerwca br. lotnictwo USA dokonało nalotów na 561 szkół i uczelni, zabijając lub raniąc tysiące uczniów i Wietnamie Północnym. W południowowietnamskiej paniami amerykańskiej piechoty. W ciągu ostatnich kilku dni południowowietnamskie siły wyzwoleńcze zadały nowe ciosy armii amerykańskiej. Agen cja „Wyzwolenie" informuje, że 28 września w prowincji prowincji Binh Long 59 km na Cholon wyeliminowano z wal-pólnocny wschód od Sajgonu ki ponad 100 żołnierzy amery-doszło do zażartej 3,5-g;odzin- kańskich oraz zestrzelono 7 nej walki między silami wy- helikopterów i samolot odrzu-zwoleńczymi a dwiema kom- towy typu „F-105". ROLNICTWO l WSi8f 9TĄjV PODATEK * OŁOSU «.Q$ZAU>$9K !SeO ' na sir* 6* i 7§ Wystawa nielegalnych sprawozdań • WARSZAWA (PAP) Pouczającą wystawę nielegalnej sprawozdawczości otwarto w siedzibie Głównego Urzędu Statystycznego. Zgromadzono tu przykłady „radosnej" twórczości niektórych urzędników, zatrudniają- ^ jących swoich podwładnych do sporządzania sprawozdań nikomu \ najczęściej niepotrzebnych, nierzadko nawet absurdalnych. A oto przykłady: Krajowy go sprawozdania z wykonania Związek Spółdzielni Garbarskich planu produkcji i funduszu płac. • MOSKWA A. Kosygin, przewodniczący Rady Ministrów ZSRR, przyjął na Kremlu członka Biura Politycznego KC Partii Pracy Korei, wicepremiera KRLD — Li Dżu Jona, * MOSKWA Król Jordanii Husajn opuścił w czwartek Moskwę udając się samolotem do Ammanifc O MOSKWA Między Związkiem Radzieckim i Jordanią podpisano porozumienie o współpracy kulturalnej i naukowej. graficznym 0 PRAGA W dniach 14—17 października odbędzie się w stolicy CSRS posiedzenie Rady Światowej Demokratycznej Federacji Kobiet. • BUKARESZT Obraduje tu plenum Komitetu Centralnego Rumuńskiej Partii Komunistycznej* Swi< Mili i Skórzanych wprowadził aż pięć nielegalnych sprawozdań, dublujących meldunki GUS, których w ogóle nie wykorzystywał. Jeden z wydziałów Prez. WRN w Lublinie żądał od jednostek, zajmujących się skupem owoców i warzyw wypełniania formularza o 45 rubrykach, zawierającego drobiazgowe pytania z zakresu działalności przedsiębiorstwa w latach 1364—66. Centrala Przemyślu Mięsnego od 19SZ r. żądała bardzo pracochłonnego i szczegółowego miesięczne- Zajmowało się tym stale — od 5 lat — co najmniej 10 urzędników. Praca tych ludzi była całkowicie zbyteczna, bowiem takie same dane można było uzyskać ze sprawozdawczości oficjalnej, sporządzanej na formularzach, zatwierdzonych przez GUS. Nielegalna sprawozdawczość jest zjawiskiem wysoce szkodliwym społecznie i gospodarczo. Koszt opracowania tylko zgromadzonych na wystawie formularzy sięgał rocznie 7 min zL więło • •• lllCJl WARSZAWA (PAP) W 23. rocznicę powstania Milicji Obywatelskiej na terenie całego kraju odbędą się jej obchody: spotkania ze spo łeczeństwem, spartakiady spor fowe, pokazy sprawności funk cjonariuszy MO, itp. Centralne uroczystości odbę óą się 7 bm. w Sali Kongresowej PKiN w Warszawie. Przodujący milicjanci z całego kraju odznaczeni będa me dalami „Za obronność kraju". Stert GŁOS Nr 240 (4658) Zetemesowski program działania (Inf. w!.) Wczoraj, w Słupsku odbyła się VI Powiatowa Konferencja ZMS z udziałem 80 delegatów reprezentujących najliczniejszą w województwie organizację ZMS, bo liczącą ponad 5.700 członków. W konferencji uczestniczyli m. in, kierownik Wydziału Organizacyjnego KW PZPR w Koszalinie tow. Cezary Sobczak, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego ZMS, tow. Z. Najdowski, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego ZMS w Koszalinie, tow. Jerzy Miller oraz przedstawiciel KC PZPR, tow. Krzysztof Jabłoński. Uczestnicy konferencji dyskutowali nad dotychczasowymi formami pracy swej organizacji ę>raz wytyczyli dalsze kierunki działania, zatwierdzając program na najbliższe dwa lata. Myślą przewodnią tego programu jest popieranie młodzieżowych inicjatyw, bronienie interesów młodzieży, szczególnie w zakładach pracy. Wiele uwagi poświęcono także zagadnieniom szkolenia ideologicznego, które powinno przygotowywać młodzież do wstąpienia w szeregi naszej partii. Na konferencji wybrano nowe władze słupskiej organiza-eji. Przewodniczącym ZMiP ZMS ponownie został tow. Waldemar Pakulski, (am) Prasa brytyjska o niepowodzeniu sankcji wobec Rodezp „Fiasko sankcji" pod takim tytułem ukazał się artykuł redakcyjny dziennika „DAILY TELEGRAPH". Nie jest to odo sobniony głos w ocenie rezultatów brytyjskiej polityki sank cji gospodarczych przeciwko rasistowskiemu reżimowi w Ro dezji. W ostatnim czasie również wiele innych dzienników brytyjskich nie tylko przyznaje to, lecz nawet wyraźnie akceptuje ten fakt. „Daily Telegraph" pisze, że wbrew sankcjom reżim Smitha, otrzymuje od W. Brytanii wszystko co jest jemu potrzebne i to bez żadnych trudności". Ogłaszając swego czasu wpro celu „zmiękczenie" ich stano- wadzenie sankcji gospodar- wiska wobec Rodezji. „Daily czych przeciwko rasistom rode Mail" nie ukrywa, że celem zyjskim premier Wilson twier tej podróży jest również osiąg dzii jak wiadomo, że w „ciągu nięcie porozumienia z rasistow kilku tygodni" reżim z Salis- skim reżimem Smitha. bury będzie „rzucony na kola- Wizyfa delegacji KP Hiszpanii w Polsce ROZMOWY PRZYJAOOŁ Na zaproszenie Komitetu Centralnego PZPR przebywała w sprawą najpilniejszą jest wy-Polsce w dniach 27 września — 4 października delegacja Ko cofanie wojsk agresora z oku munistycznej Partii Hiszpanii na ezele z sekretarzem gene- powanych przezeń terenów, ralnym KPH Santiago Carrillo. W skład delegacji wchodzili Stwierdzono, że poważne za członkowie Biura Politycznego KC KP Hiszpanii Lopez Rai- grożenie dla sprawy pokoju w mondo, Horacio Inguanzo i Juan Gomez, strefie Morza Śródziemnego stanowi reakcyjny przewrót w Delegacja partii Hiszpanii cjalistycznym, uzyskanych pod Grecji. przeprowadziła rozmowy z I se kierownictwem PZPR, dla in- Wiele uwagi w czasie roz-kretarzem KC PZPR tow. Wła ternacjonalistycznego stanowis mów poświęcono problemom dysławem (Jomułką. W spotka ka jakie zajmuje PZPR wobec bezpieczeństwa europejskiego, niu wzięli udział członkowie problemów sytuacji międzyna Przedstawiciele obu partii pod Biura Politycznego i sekreta- rodowej i międzynarodowego kreślili doniosłość i aktualność rze KC tow tow. Zenon Klisz ruchu robotniczego i komuni- oceny sytuacji i programu dzia ko i Ryszard Strzelecki, z-ca stycznego, wnosząc swój poważ łania, jaki nakreśliła w tej członka Biura Politycznego i ny wkład we wspólną walkę dziedzinie w kwietniu br. kon-sekretarz KC tow. Bolesław o pokój i socjalizm. ferencja europejskich partii ko Jaszczuk, sekretarz KC tow. W trakcie rozmów przywód munistycznych i robotniczych Artur Starewicz oraz kierowni cy obu partii podkreślili, że w Karłowych Warach, cy wydziałów KC tow. tow. Jó największe zagrożenie dla spra PZPR i KPH, dążąc do u-zef Czesak i Stamisław Trep- wy pokoju na świecie i wolnoś mocnienia jedności międzyna-czyński. ci aarodów stanowi polityka rodowego ruchu komunistycz- w rzasie rozmów które Drze imperializmu, której szczegół- nego i robotniczego, uznają za biJLływ braterski^ narty i- nie zbrodniczym i niebezpiecz- celowe i potrzebne zwołanie fet .«~J. TSSw- formacje o działalności i aktu USA.W Wietnamie. komunistycznych i robotni- alnvch zagadnieniach Dolityki Obie partie potępiają zdecy- czy - _ obu partH oraz poglądy na naj dowanie agresję, jakiej doko- wnrnipiszp nrnblemv aktual- nał Izrael inspirowany i wspie wicielami PZPK i KPH wyka nei sytuacji międzynarodowej rany Przez sił? imperializmu zały całkowitą zgodność poglą nej sytuacji mięazynaruaowej . , kra;om arabskim i dów obu partii we wszystkich 1 sytuaC)l w międzynarodo- omawianych sprawach. • . wym ruchu komunistycznym i robotniczym. Tow. Wł. Gomułka wyraził pełne poparcie PZPR dla wal ki, jaką toczą masy pracujące Hiszpanii pod przewodem KPH przeciwko dyktaturze frankistowskiej, o swe prawa i swobody demokratyczne, o po kój i postęp społeczny,- Delegacja KPH wyraziła u-znanie dla osiągnięć narodu polskiego w budownictwie so- na". I oto teraz po upływie prawie dwóch lat prasa brytyj ska niemal z zadowoleniem konstatuje: „ niepowodzenie sankcji". Podobne stwierdzenia, podkreślają obserwatorzy, mają za zadanie usprawiedliwienie ustanawiania kontaktów z ra-sistami rodezyjskimi. Dziennik „Daily Mail" pisze, że pro ces przygotowywania takich kontaktów między stroną brytyjską i rodezyjską znajduje się w pełnym toku. Rozmowy na wysokim szczeblu między o bu rządami są „niemal pewne". Dziennik zaznacza także, że zapowiedziana podróż brytyjskiego ministra do spraw commonwealthu do stolicy 8 krajów afrykańskich, członków wspólnoty brytyjskiej, ma na Przed rocznicą WIELKIEGO PAŹDZIERNIKA (Dokończenie ze str. 1) ne np. przez amatorskie zespoły działające przy związ- Setna rocznica (Dokończenie ze str. 1) m. in. wyróżnieni Nagrodą No bla profesorowie: Patrick Blackett (W. Brytania), Paweł Czerenkow (ZSRR), Ilja Frank (ZSRR), Maria Goeppert-Ma-yer (USA), Otto Hahn (NRF), Robert Hofstadter (USA), J. Hans D. Jensen (NRF), Alfred Kastler (Francja), Edwin M. McMillan (USA), Linus C. Pau ling (USA), Cecil Powell (W. Brytania), Isidor I. Rabi (USA) Glenn T. Seaborg (USA) i Igor Tam (ZSRR). Katastrofa kolejowa w Belgii PARYŻ (PAP) W miejscowości Fexłie-Le-« -Haut-Clochcr, 15 km od Lie-ge ekspres jadący ze wschodniej części Belgii do Brukseli zderzył się z miejscowym pociągiem, który wyruszył z Varemme i zmierzał do Liege. Co najmniej 10 o>sób zostało zabitych i ponad 70 rannych. Wyrazy głębokiego współczucia współpracownikowi Bogdanowi Sulkowskiemu i Rodzinie z powodu tragicznej śmierci brata i syna składają: PRACOWNICY BIURA GROMADZKIEGO W SILNOWIE wystawę pn. „50 lat filmu radzieckiego", która zostanie zorganizowana w koszalińskim WDK, przygotowano już spec-kach zawodowych. Występy jamy repertuar najnowszych i artystyczne poprzedzano czę- archiwalnych filmów radziec-sio konkursami i zgaduj-zga- kich, które wyświetlane będą dulami poświęconymi znaj o- w kinach, odbędą się sesje mości historii ZSRR, jego popularno-naukowe i semina-rozwoju gospodarczego i kul- ria tematycznie związane z turalnego czy też znajomości rccznicą Wielkiego Październi życia ludzi radzieckich. ka., spotkania z uczestnikami Wiele interesujących im- Wielkiej Socjalistycznej Re-prez zorganizowali w woje- wolucji Październikowej i we wództwie działacze TPPR. Od teranami walk z hitlerowskim bywały się seminaria, odczyty faszyzmem oraz wiele cieka-i wystawy związane terratycz wych imprez artystycznych, nie z 50. rocznicą Rewolucji. Organizacje społeczne i mło-Nasilenje podobnych imprez dzieżowe w zakładach pracy — zgodnie z programem nastąpi w październiku i lis- tym wieczornice i tepadzie. Przewidziano np. zebrania. i na wsi przv£jotowują poza uroczyste (LL) Inauguracja Miesiąca Upowszechniania Oszczędności (Dokończenie ze str. 1) droższych, ale ułatwiających życie przedmiotów trwałego ^ _ _ nych dochodów ludności. Ob. użytku, na budownictwo mie- tow. Edward Walaszczyk i pre Makowski poinformował, że w szkaniowe itp. Gdy mówimy o zes Centralnego Zarządu Związ uznaniu zasług tow. Jerzego Al oszczędności w życiu społecz ku SOP, tow. Tadeusz Ilczuk, brechta, uchwałą Prez. WRN nym, to chodzi nam o lepsze przedstawiając osiągnięcia re- przyznano mu honorową od- wykorzystanie wielomiliardo- prezentowanych instytucji. Na znakę „Za zasługi w rozwoju wej wartości maszyn, urządzeń, stępnie rozwinęła się dyskusja województwa koszalińskiego", surowców i materiałów używa w której aktywiści z naszego Takie same odznaki otrzymali nych w produkcji. Tak szeroko województwa podzielili się iswy towarzysze: Jan Górecki, Ed- pojęta oszczędność staje się bar mi doświadczeniami w upow- ward Walaiszczyk i Tadeusz dzo ważnym czynnikiem przy- szechnianiu idei oszczędzania. Ilczuk. Za zasługi w upo- śpieszenia tempa rozwoju go- wszechniainiu oszczędzania spodarki i poprawy warunków MINISTER FINANSÓW Prez. WRN przyznało takie od życia ludności. znaczenia działaczom z woje- Miarą postępu jakiego doko wództwa;Wandzie Gronowskiej naliśmy w ostatnich latach w — kierowniczce ajencji PKO rozwijaniu oszczędności — mó Konferencja Labour Party odcięta się od polityki rządu w sprawie Wietnamu W trzecim dniu obrad konferencji Partii Pracy, pisse z W. Brytanii korespondent PAP, red. Boniecki — rząd la-bourzystowski poniósł dotkliwą porażkę w spraw klticzo-wego zagadnienia międzynarodowego, jakim jest polityka wietnamska. Konferencja przyjęła rezolu winien być wybrany przez na cję, w której „wzywa rząd la- rod Wietnamu". bourzystowski do całkowitego Rezolucja ta przeszła więk-odcięcia się od polityki rządu SZoś»cią 100 tys. głosów, wbrew USA w Wietnamie i poparcia usiinym zabiegom rządu, wy-sekretarza generalnego ONZ rażających się m. in. w stoso-U Thanta oraz olbrzymiej Waniu różnego rodzaju chwy-więki3ZOŚ Trzeba t w tej dzie nując jakosc gleb w tych dżinie nauczyć się konkretnoś trzech województwach z gle- ci analizować dokładnie po- bami wojewodztwa poznanslae trzeby ^ wynikli. g°' , . , , Były tu w dyskusji przykła Jak wiadomo województwo d t kiej dobrze j tej kon- poznanskie uzyskiwało w ostat kretności { to właśnie z tych nim pięcioleciu (1962-1966) województw, w których efekty stosunkowo niez^. pFzeoI^one produkcji rolnej są stosunko- plony czterech zboz do 20,2 q WQ dobre in z Poznania | z ha, przy czym średnioroczny opoja Nasze zadania produk- przyrost plonow wyniósł tam cyjne na rok 197o mówili w, _c^ . ^ 1966 54 kg przec3stawiciele tych woje- z ha. Jakie gleby ma to woje wództw — zą takie to i takie* wodztwo. Okazuje się, ze gle dotychczas co roku osiągaliś- oo 1 stanowią my j tak^ wzrost, więc tam 38,8 proc. ogolnego areaiU £eby wykonać plan w roku zas gleoy IV, V i VI klasy 1970, to w najbliższych latach dzieć w centralnie opracowanych planach działania. Jeszcze parę słów o woj. białostockim. Białystok, rzeczywiście ma najgorsze gleby, bo — według dotychczasowych źródeł informacji — w I klasie nie ma nic, a w II i III razem — 23,6 proc. Natomiast aż 76 proc. areału — to gleby od IV do VI klasy. Czyli od tej strony Białystok ma gorsze warunki niż woj. warszawskie ale też i plony miał w ostatnim 5-leciu niezmiernie niskie, bo przeciętnie zaledwie, 13,7 q z ha. Jest to średnia najniższa w kraju. Czy te wyniki można usprawiedliwić choćby w porównaniu z woj. warszaw skim? Nie, bo Białostockie ma nad woj. warszawskim tę prze wagę, że ma więcej gospodarstw o większym areale, co z kolei stwarza korzystniejsze warunki produkcyjne i ułatwia gospodarowanie. Dla zabezpieczenia odpowiedniej ich ilości zainwestowaliśmy w ostatnich latach grube miliardy złotych w7 budo wę wytwórni nawozów i z roku na rok będziemy ich produ kowac coraz więcej. Dziś jesz cze ich za dużo nie mamy, ale już na niektórych terenach powstają nadwj"żki. Mówił tu np. towarzysz z Kieleckiego, że choć średnio na hektar wypada tam dopiero 44,5 kg, to już mieli trudności z rozprowadzę niem przyznanej im puli. Podobnie było w niektórych powiatach Warszawskiego, choć co prawda tułaj średnia dawka sięga już 56 kg na ha użytków rolnych. Nasuwa się pytanie, jaka jest główna przyczyna tak niskich wskaźników zużycia tych nawozów i co zrobić, aby przełamać konserwatyzm części rolników, a przede wszystkim, jaką drogą nauczyć ich 61,2 proc. A jakie gleby ma woj. lu musimy zbierać tyle to i tyle. Znają ci towarzysze konkret- belskie? Woj. lubelskie ma w ne liczby, wiedzą, o ile trzeba 1, II i III klasie 65,6 proc. are- podnieść dawki nawozów ału, a w IV, V i VI — zaledwie sztucznych, w jaki sposób do- 34,4 proc. Prawie, że odwróco trzeć z wiedzą rolniczą do wsi, na proporcja. Województwo lu do rolników zacofanych itp. bełskie należy więc, jeśli cho- Takiej konkretności muszą się dzi o jakość gleb, obok woj. także nauczyć towarzysze od- opolskiego i wrocławskiego do powiedzialni za inne wojewódz najlepszych województw w twa. kraju. Równocześnie jednak, Wśród województw, które mimo tej dobrej jakości gleb, mają w tym zakresie wiele do woj. lubelskie jest jednym z nadrobienia, na pierwszym najgorszych województw pod miejscu znajduje się właśnie względem wysokosci plonow województwo lubelskie. Dla- zboż: mianowicie w ostatnim czeg0? M< in# właśnie dlatego, pięcioleciu zbierano tam prze £e jak ju^ mówiłem ma ono ciętme 16 q z hektara, czyli o duży areał i stosunkowo dobre 4,2 q mniej, aniżeli w poznan- gleby^ Bo np WOjewództwo warszawskie, choć ma także du Biorąc pod uwagę powyż- ży areał, to jednak gleb I, II sze porównanie nie możemy się i III klasy jest tu tylko 26,6 zgodzić z przytaczanymi tu ar proc., czyli mniej niż w woj. gumentami, które miały uspra poznańskim i daleko mniej wiedliwić ten stan rzeczy. U- niż w lubelskim. Jeśli więc względniając nawet w pew- przy porównywaniu sytuacji nym stopniu trudności wynika w woj. warszawskim i lubel-jące z rozdrobnienia gospo- skim uwzględni się różnicę w darstw, szachownicy i nieko- jakości gleb — to trzeba po-rzystnych miejscowych zja- wiedzieć, że warszawskie mia wisk atmosferycznych — trze ł0 w ostatnim 5-leciu lepsze ba z całą siłą podkreślić, że wyniki produkcyjne w zbożu, główne przyczyny tej nieko- niż lubelskie. rzystnej sytuacji w wojewódz Być może, tu znowu wystę-twie lubelskim tkwią w nis- pUją jakieś inne czynniki, któ-kiej jeszcze kulturze rolnej, re grają na korzyść warszaw-w niedostatkach pracy organi &kiego, ale ich określenie wy-zacyjno - wychowawczej/ w magałoby głębszego rozezna-tym, że nie zdołano tam prze nja tych czynników. Takiego łamać wśród rolnikow w do- dokładnego rozeznania nieste-statecznym stopniu konserwa n-0 mamy> bo nje mają go tywnych nawyków i metod — ja^ wynika z dzisiejszej dy pracy, że nie zdołano wdrożyć skusji — i towarzysze w tych powszechnego stosowania w województwach pracujacy. praktyce tych wszystkich Tnjdno t . wymaga6> aby wskazań naukowych i żabie- inst tucje centra!ne ooracowa gow agrotechnicznych, które . *.J k.flno]itv są już szeroko stosowane innych terenach. ły plan działania,, jednolity dla dwóch czy więcej województw, bo w każdym jest in- Powiedzmy sobie ^ otwarcie, na sytuacja, inne ' słabości i że nie w7olno niedociągnięć po trudności, na których trzeba krywać powoływaniem się na w pierwszym rzędzie skupić tzw. czynniki obiektywne. Aby cała llwagę. w jednym woje- poznać należycie rzeczywiste wództwie np. są dobre plony przyczyny — trzeba widzieć siana, więc tam tą sprawą co się dzieje w dziedzinie pro można się mniej zajmować, a dukcji i kultury rolnej, trzeba skupić uwagę np. na hodowli, poddać fachowej wszechstron- \\ innym może jest lepiej ze nej analizie aktualnie istnieją zbiorami zbóż, ale właśnie cy stan faktyczny we wszyst- użytki zielone są źle zagospoda kich wsiach i gromadach i do rowane. Takich różnych wa- piero na tej podstawie można Kaniów, różnych potrzeb i za przedstawiać obraz powiatu i dań można by zestawić dzie- woj ewództwa. siątki, a jeśli zejdziemy do po Był czas, że towarzysze z wo wiatów i gromad to nawet i jewództw o niskich plonach setki. Tego wszystkiego odgór zbóż uzasadniali je brakiem nie »ie da się ustalić i przewi Na podstawie takich zestawień można by więc deduko-wać, czy pośrednio wnioskować, że największe zacofanie agrotechniczne mamy na tere nie woj. białostockiego. Ale nie możemy znów dokładnie określić, co się na to składa, a towarzysze z tego wojewódz twa niewiele mogą nam w tym pomóc, bo też dokładnego, konkretnego rozeznania nie mają. Od lat np. mówimy, że wiel ką rolę w podniesieniu plonów odgrywać powinno należycie zorganizowane nasiennie two. Ale jak ten problem jest w praktyce w tych wojewódz twach rozwiązany, ile i jakiego ziarna naprawdę stosujemy, trudno dociec. Z ogólnych cyfr, mam prawo dedukować, że w województwach o wysokiej kulturze rolnej, o wysokich plonach zbóż — na pewno docenia się wartości nasion kwalifikowanych, bo inaczej nie by łoby tam tych wysokich plonów. A jaka jest sytuacja w województwach zacofanych? W oparciu o tamtejsze plony mam prawo wnioskowrać, że ta sprawa nie jest doceniana. Z ogólnych sprawozdań wynika, że stosuje się nasiona kwalifikowane, ale gdzie konkretnie i w jakim stopniu, to tego towarzysze nie wiedzą. Takich przykładów ogólnikowych stwierdzeń można by przytoczyć więcej. Weźmy np. sprawę nawozów sztucznych. Towarzysze z Białostockiego mówili tutaj: „Od dwóch lat stosujemy więcej nawozów". Z danych, którymi tu rozpo rządzam wynika, że w roku gospodarcz}'m 1965/66 w woje wództwie białostockim wypadło na hektar 36,3 kg nawozów sztucznych. Ale uprawia się tam również rośliny przemysłowe, pod które zagwarantowana jest odpowiednia dawka nawrozów. Ile więc pozostanie pod zboża? Śmiem za ryzykować stwierdzenie, żó pod 80 proc. areału zbóż, zwłaszcza pod żyto, nie daje się tam ani deka nawozów sztucznych. Czy w takiej sytuacji można się spodziewać wyższych plonów? A towarzysze starali się tu zwalić winę na instytucje centralne, na ma ło intensywne nasiona itp. Wskaźnik zużycia nawozów sztucznych powinien nieustan nie rosnąć* Fot. CAF właściwego nawTożenia. Bez tej umiejętności nie będzie efektów produkcyjnych. Jak wiadomo, przy dużym zakwaszeniu gleby, np. stosowanie nawozów sztucznych nie daje efektów w plonach. A jaką mamy sytuację w za kresie odkwaszania, tzn. wap nowania gleb? Średnio w kra ju wypadło w roku 1966 około 55 kg wapna na ha, ale w Białostockiem zaledwie 17 kg a w Warszawskiem — 32 kg/ha. Towarzysze z Białegostoku mo gą się tłumaczyć, że na ich terenie nie ma wapna i muszą je sprowadzać, ale np. Kielce ma ją wapno u siebie, a zużywają go zaledwie 31,7 kg/ha, przy średniej krajowej — przypominam — 55 kg/ha. A w Lubel skiem? Lubelskie zużywa średnio na hektar 52,4 kg nawozów sztucznych a wapna 41 kg. A-le woj. lubelskie ma bardzo wysoki udział roślin przemysło wych, bo 9 proc. areału, podczas gdy średnia krajowa jest 6,2 proc. Rośliny te dają tam nawet niezłe plony, ale pod nie właśnie idzie przytłaczają ca większość ogólnej ilości na wozów sztucznych. Pod inne rośliny pozostaje więc niewiele, a woj. lubelskie przy swoich dobrych glebach, powinno zużywać znacznie więcej nawo zów i dążyć do osiągnięcia takiego poziomu nawożenia, jak w opolskim czy wrocławskim. A kto ma doprowadzić do tego, żeby w Lubelskiem te wskaźniki stosowania nawozów sztucznych wzrosły? Od kogóż to towarzysze zależy, że by w Kieleckiem, które ma wa pno na miejscu, osiągnięto przynajmniej średnią krajową jego zużycia? Czyżby od instytucji centralnych? Mówili tu np. towTarzysze z woj. warszawskiego o postępach w meliorowaniu gruntów. Ale kiedy spytałem, jaka jest różnica w plonach na komplek sach zmeliorowanych w porów naniu z gruntami nie zmeliorowanymi — to nie potrafili odpowiedzieć. , Taka ogólnikowość i brak konkretnego rozeznania w spra wach rolnictwa nie może być dłużej tolerowana. Są pewne rzeczy, które towarzysze odpo wiedzialni za dany wycinek naszej gospodarki muszą znać na pamięć, którymi musza żyć na co dzień, muszą wiedzieć, jak w województwie i każdym powiecie dane zagadnienie wy gląda. Przykład, jak wiadomo płynie z góry. Jeśli nie nauczą się konkretności sekretarze KW i przewodniczący prezydiów WRN — to nie będą jej przestrzegać także towarzysze z władz powiatowych i z podległych im przedsiębiorstw. To chyba też nie przypadek, że o pracy gromadzkich organi zacji partyjnych mówili tu to warzysze właśnie z województw wysoko produkcyjnych. W poznańskim np. co drugi członek partii na wsi ma okre śloną funkcję: sołtysa, radnego czy członka jakiejś komisji, a więc partia posiada tam instrument działania. Natomiast towarzysze z województw o niskiej produkcyjnoś ci tego tematu nie poruszali. A przecież warto byłoby się za stanowić jaki wpływ wywierają członkowie partii na wdra żanie agrominimum, ilu człon ków partii nic należy do kółek rolniczych i dlaczego, jak dzia łają POP w instytucjach obsługujących rolnictwo itd. itp. Jeśli kiepsko pracuje partyjna organizacja, to kiepsko pracuje również i gees i gromadzka rada narodowa. Któż ma tam być inspiratorem, kto ma dawać przykład i wzór dobrej roboty? Kto ma zrealizować plany rozwoju produkcji rolnej w danej gromadzie? W związku z tym wydaje mi się, że byłoby /wskazane, ażeby nasze województwa, powiatowe instancje partyjne, a może nawet i gromadzkie z województw zapóźnionych w rozwoju w większym, niż dotąd, stopniu korzystały z prak tycznych doświadczeń terenowych instancji województw, w których mamy lepszą sytuację w rolnictwie. Jeździmy często do innych krajów, aby się uczyć na ich doświadczeniach. Jest to cenne, ale każdy kraj ma specyficzne warunki. Byłoby na pewno niemniej ko rzystne gdyby np, towarzysze z województw warszawskiego, białostockiego czy lubelskiego gruntowniej zapoznali się z do świadczeniami i formami pracy w poznańskim, opolskim, czy bydgoskim, lub w innym województwie o zbliżonych wa runkach. I to nie tylko od stro ny zabiegów agrotechnicznych ale i od strony form pracy organizacji partyjnych i rad narodowych. Bo te dwie rzeczy są bowiem ściśle ze sobą zwią zane: jeśli nie ma dobrej pracy partii i rad narodowych — to i nowa agrotechnika nie jest powszechnie stosowana. Należałoby moim zdaniem o-pracowTać konkretny plan kon sultacji, wymiany doświadczeń i upowszechnienia tych metod pracy, które już w praktyce zdały egzamin na innym terenie. Wzrost produkcji rolnej zależy w dużej mierze od należy tej organizacji pracy służby rql nej. Kilka lat temu przyjęliśmy uchwały i zarządzenia w sprawie budowy agronomó-wek i skierowania na wieś fa chowej kadry rolniczej dla bez pośredniej pomocy rolnikom. Nie mało tych agronomówek zbudowaliśmy, wydaliśmy na nie poważne sumy. Czy akcja ta spełniła pokładane w niej nadzieje, Kto właściwie w tych agronomówkach urzęduje? Mieszka i pracuje w nich zaledwie kilka procent ludzi z wyższym wykształceniem i z dużym doświadczeniem praktycznym. Natomiast większość agronomówek objęli, wbrew założeniom, fachowcy z niedo statecznym wykształceniem, bądź ludzie bez wykształcenia rolniczego i należytego doświadczenia praktycznego. A przecteż podejmowaliśmy tę akcję po to, żeby dać wsi wartościowych snecjalistów. Kto tego miał do pilnowrać i nie dopilnował,, Czyżby znów władze centralne? I w tej dziedzinie wytworzy ła się taka sytuacja, że w wo jewództwach i powiatach postawionych wyżej pod względem kultury rolnej są agrono mowie na wyższym poziomie (Dokończenie na str. 4 Gtr. Ą GŁOS Nr 240 (4658,1 (Dokończenie ze str. 3) fachowym, przy czym lepiej się ich wykorzystuje w samej produkcji. W innych powiatach natomiast obciąża się ich nader często różną robotą spra wozdawczo-papierkcwą. Trzeba się będzie zastanowić, czy jest sens ażeby agronomów na dal utrzymywać w kółkach roi niczych. Okazuje się bowiem, że agronomowie ci będąc formalnie podporządkowani kółkom rolniczym, w istocie rzeczy nie są podporządkowani ni kpmu. Gdy agronom jest dobrym członkiem partii czy bez partyjnym, który ma poczucie obowiązku, to wykonuje swą pracę dobrze, bo on bez pracy żyć po prostu nie może. W takich przypadkach nie jest na wet istotne komu będzie pod porządkowany. Z ankiet wynika, że każdy gromadzki agronom ma sporządzić w ciągu roku trzydzie ści różnych sprawozdań. To jest po prostu bzdura — to jest niepotrzebna papierkowa robo ta. Ci agronomowie często nawet tych sprawozdań dokładnie nie wykonują, bo żeby wy pełnić ściśle zawarte w nich ru bryki, to musieliby zebrać w terenie mnóstwo danych cyfro wych i materiałów opisowych. Jestem przekonany, że wielu po prostu wykręca się danymi ustalonymi „na oko". Agro nomowie ci stali się, że tak po wiem, przedłużeniem administracyjnych funkcji wydziałów rolnych rad narodowych. Osobiście uważam, że służbę rolną trzeba skoncentrować przy radach narodowych i to najniższego szczebla — w gro madzie. Rady zagwarantują nam większą niż zarządy kółek rolniczych troskę i o dobór kandydatów i o rezultaty ich pracy w produkcji rolnej. Kie dy agronom wsparty autorytetem władzy stanie się w jakimś stopniu przedstawicielem rady narodowej będzie mógł też bardziej skutecznie egzekwować wykonanie przepisów przez rolników, którzy np. łamią nakazy społeczne w zakre sie walki z chwastami, nawożenia pól itp. W tej chwili nie stosuje się takich sankcji, bo agronom jest pracownikiem kó łek, a kółka rolnicze jako samodzielne organizacje chłopów uważają, że nie mogą chłopów karać, bo to jakoś nie wypada, by sąsiad domagał się u-karania sąsiada. Podporządkowanie agronoma radzie narodowej nie oznacza, że zostanie on zwolniony od obowiązku prowadzenia szkole nia fachowego rolników. Powi nien on to robić nadal, jeszcze bardziej efektywnie, a rada powinna go kontrolować le piej niż kółko rolnicze. Parę słów na temat PROBLEMU ZBOŻOWEGO. Cztery podstawowe zboża zajmują u nas pięćdziesiąt kilka procent gruntów ornych w kraju, a właściwa ich uprawa pozosia wała dotąd bez fachowego in struktażu. Myślę, że w województwach o niskich plonach zbóż 90 proc. wysiłku służby rolnej winno być obecnie skie rowane właśnie na instruktaż w tej dziedzinie. Trzeba będzie też dużą część służby fa-chowo-instruktażowej z insty tucji zajmujących się dotąd kontraktacją i uprawą roślin przemysłowych przenieść na odcinek zbożowy. Fachowcy ze średnim, a naj częściej wyższym wykształceniem rolniczym, pracujący w różnych zjednoczeniach rolno -przemysłowych byli tam kiedyś potrzebni. Ale zadania któ re tam mieli do spełnienia wy konali. Jest ich tam, moim zdaniem, za dużo i chyba bez uszczerbku dla przemysłu roi nego dużą część tych kadr, można przesunąć do instrukta źu w uprawie zbóż. Buraki cu krowę np. chłopi umieją już na ogół uprawiać, areału tych upraw nie zamierzamy powię kszać, więc czy z tego odcinka nie można zabrać np. 60 proc. fachowców— instruktorów i wykorzystać ich wiedzę i doświadczenie przy uprawie zbóż? Moim zdaniem można i trzeba. Trzeba będzie także opracować lepsze formy pracy instruktażowej w terenie oraz zasady dokształcania młodych kadr, które wschodzą ze rolniczych, pod okiem doświadczonych fachowców. Mło dych specjalistów mamy spo ro, ale muszą oni odbyć staż i praktykę, nabyć doświadczenia zanim podejmą samodzielne zadania instruktażowe. Za 2, 3 czy 4 lata wyrosną z dzisiejszych absolwentów szkół rolniczych dobrzy specjaliści. Ale nam potrzeba doświadczonych specjalistów już dziś, tej zimy i w roku następnym. Ta cy specjaliści są, ale tkwią na stanowiskach administracyjnych. Właściwe rozstawienie kadr specjalistów rolnych wiąże się z zasadami premiowania służby rolnej. Sprawa to złożona wymagająca dokładnego przemyślenia. Stosowanie bodźców materialnych —-r;ecz sama w sobie słuszna i właściwa, ale daje efekty tyl ko wówczas, gdy bodźcc te siosowane są prawidłowo. Na leżałoby zamrozić płace v/ administracji rolnej, a równocześnie stworzyć jak najlepsze warunki dla fachowców rolników pracujących bezpośrednio w produkcji — ale i tu przede wszystkim dla ludzi, którzy wykazują się dobrymi wynikami w pracy. Nie chodzi tu tylko o samego agronoma, idzie także o określonych ludzi z aparatu gromadzkich rad narodowych. Głównym zadaniem gromadzkiej rady narodowej jest troska o wzrost, o intensyfikację produkcji rolnej, dążenie do tego, by wszyscy rolnicy reali zowali wytyczne partii i rządu w zakresie agro- i zootechniki. A ludzie zajmujący się tymi sprawami w geercnach mają dukcyjne na rok 1970 oraz sku pu produktów rolnych. Jeśli te zadania byłyby systematycznie i w określonych ter-trinach wykonywane, to wtedy moglibyśmy premiować ludzi, którzy się do tego przyczynili. Rzucam tu dziś tylko ogólną myśl, którą trzeba by w szczegółach opracować. Wyda je mi się np., że o wysokości takiej premii powinna decydo wać miejscowa komisja, która potrafiłaby ocenić zasługi i zadecydować, ile komu danej premii przyznać w ramacn odpowiednich wskaźników. Taki system premiowania, powiązany ściśle z efektami produkcji rolnej miałby tę zaletę, że powodowałby zainteresowanie materialne określo nych pracowników rady, w tym i przewodniczącego, w osiąganiu dobrych rezultatów, gromady w rolnictwie a m. in. także w zwiększaniu plonów zbóż. W takiej sytuacji przewodniczący rady nie zaprzęgałby np. agronoma do pracy administracyjno-papierkowej, a kierowałby go sam w teren de rolników, na instruktaż, czyli właśnie do pracy produkcyjnej. Parę słów na inne tematy. Nie chcę dyskutować tu szczegółowo na temat perspektywy rozwojowej naszego rol-rictwa — czas na to nie pozwala. Chciałbym tylko zwró cić uwagę, że w całym świecie rysuje się podobnie jak u nas, naturalna tendencja odpływu sił roboczych z rolnictwa do przemysłu, do zawodów pozarolniczych. Wraz z odpływem siły roboczej ze W Żninie na Pomorzii czynna jest druga w kraju nowoczesna wytwórnia proszku z odtłuszczonego mleka, którego przerabia się tu około 100 tys. litrów dziennie. Proszek ten jest dla przemysłu paszowego cennym składnikiem do wyrobu mlckozastępczych pożywek, stosowanych szczególnie przy wychowie cieląt. Żywienie cieląt mlekiem pełnym, stanowiącym najdroższą paszę, rzutuje na koszty wychowu. Dlatego też pożywki zastępcze, których głównym składnikiem jest sproszkowane chude mleko dają hodowcom duże oszczędności. CAF — Gili tylko normalne pobory za, źe tak powiem ogólne urzędowa nie. Trzeba by więc stworzyć dla pracowników gromadzkich rad narodowych odpowie dni fundusz premiowy, z którego przyznawałoby się premie nie tylko agronomom, ale i innym pracownikom służby rolnej. Czy to jest możliwe? Moim zdaniem — tak, o ile właściwie zostaną opracowane gromadzkie plany intensyfikacji rolnictwa i konkretne zadania produkcyjne oraz wynika joce z tego rozmiary produkcji towarowej. Zadania te muszą być oczywiście dostosowane do możliwości danego terenu. Uwzględniając określone środki produkcji, jakie dana gromada może otrzymać oraz warunki glebowe i klimatyczne, strukturę gospodarki itp. — można określić dla niej z dużym przybliże-aietfl optymalne zadania pr<^ wsi do miasta pewna ilość indywidualnych gospodarstw nie będzie miała prawnych gospodarzy — następców. Opuszczoną ziemię trzeba będzie koncentrować i zagospodarowywać. Jak wiadomo są dwie drogi koncentracji — socjalistyczna i kapitalistyczna. My oczywiście wybieramy drogę socja listyczną i to nie tylko ze względów ideowo-programo-wych, ale czysto praktycznych, wynikających z przemian społeczno-gospodarczych, które się w naszym kraju dokonują. Biorąc pod uwagę i chcąc jednocześnie zabezpieczyć zagospodarowanie każdej piędzi ziemi — wyszliśmy dziś z pro jektami ustaw O KOMASACJI I O KENTACH. Oba te pro iekty wypłynęły właśnie z troski o zagospodarowanie ca łej ziemi nadającej się do uprawy* ~ Gospodarstwa, które nie ma ją następców trzeba przejąć w inne ręce, żeby ziemia nie leżała odłogiem. Jak te ziemie przejmować w praktyce? Nikt nie twierdzi, że ziemie te mogą przejmować tylko pe geery. Uważam, że mogą je przejmować np. także i spółdzielnie produkcyjne. Jeśli we wsi komasowanej — a trzeba pamiętać, że będziemy to wszystko robić właśnie na fali komasacji — znajdziemy od powiednią ilość powiedzmy 15, 2.0, 30 rolników, którzy wniosą swój wkład ziemi i zechcą się zorganizować w spełdziel rńę produkcyjną, to nie tylko nie będziemy im w tym przeszkadzać, ale dodamy im jesz-c?e gruntów z Państwowego Funduszu Ziemi. Gdzie indziej znowu określo ny kompleks gruntów wydzielonych po komasacji będzie chciało przejąć i zagospodarować kółko rolnicze. I w tym przypadku można ten kompleks przekazać rolnikom. 'Irzeba jednak dobrze przyjrzeć się takiemu kółku rolniczemu i ustalić, czy będzie o-no w stanie te grunty dobrze uprawiać, czy daje gwarancję należytych zbiorów. Rzccz w tjm, by ziemia dotychczas źle i niewłaściwie użytkowana trafiła w ręce tych, którzy po trafią zagwarantować wyższe plony. Nie zawsze te zespołowe for my zagospodarowania ziemi dawały dobre rezultaty. Słabo ra przykład idzie realizacja ustawy o zagospodarowaniu gruntów gminnych, przede wszystkim użytków zielonych i pastwisk. Można na tych ob szarach, przy ich zagospodaro v.aniu i pielęgnacji, osiągać wysokie plany siana, względnie przekształcać je w wysoko wydajne pastwiska. Tym czasem, pod okiem organizacji partyjnych i rad narodowych — wyposażonych w ustawę — marnuje się poważny areał produkcyjny. Jest to jeden z mierników konserwatyzmu tkwiącego jeszcze na wsi, z którym dostatecznie ostro nie walczymy. Jeśli więc mamy mówić kon kretnie o zagospodarowaniu wolnych gruntów trzeba widzieć realne możliwości. Najwięcej takich możliwości mają wTłaśnie pegeery. Takie roz wiązanie, poparte już w pew nym stopniu konkretnymi doświadczeniami podsuwa nam życie. Życie też będzie zapewne w praktyce korygować niektóre rozwiązania. Czy znaczy to, że będziemy sztucznie przyspieszać proces r rzechodzenia gruntów chłopskich do pegeerów? Przeciwnie, będziemy wszystko robić. ażeby chłopskie gospodar stwa nadal rozwijały swoją produkcję. Niewykluczone, że w poszczególnych przypadkach można będzie przy komasacji niektóre dobrze funk ejonujące gospodarstwa chłop skie powiększać, upełnoroł-niać, jeśli ich właściciele będą sobie tego życzyć. Oczy wiś cie możliwe to będzie tylko wtedy, jeśli państwo będzie rozporządzało w danej wsi Państwowym Funduszem Ziemi. Przy przeprowadzaniu komasacji trzeba pamiętać o jej głównym celu: o tym, że chodzi o osiągnięcie w7yżozej produkcji, o należyte w7ykorzysty wanie ziemi. Już w następnym roku przystąpimy do komasacji w poszczególnych rejonach i na pewno określoną część koma-sowanego areału muszą przejąć pegeery. W związku z tym staje przed nami już dziś konieczność dalszego podnoszenia poziomu pegeerów, a szczególnie potrzeba szybkiego wy-dźwignięcia na wyższy poziom gospodarowania najsłabszych państwowych gospodarstw. Dysponujemy już dzisiaj niezbędnymi środkami materialnymi, aby te gospodarstwa doinwestować, zabezpieczyć dla nich załogi, a gfównie kadrę kierowniczą. Właśnie od tej kadry zależy w decydującej mierze wry-dźwignięcie tych gospodarstw do poziomu przodujących. Wiele pegeerów ma się czym iak w. Ogóle «£e nasze rolnictwo zwłaszcza w OtStauiicn lataća może oyc dumne ze swoicn osiągnięć. Ai-e nam me CAudzi u to, zeoy się ca walie. W pierwszym rzęazie cno-azi wiasiue o to, azeuy jaK najszyociej we wszystKiea spodarstwacn aopr^wauzic pro uuKCję ao ogumego poziomu i ZiiivvviQ'v/Wc«.i w dąsu naj-olizszycri trzech iat uciicyt w ty ca pfcgeeraen, Kiore swymi wyrukcuui ciągną w aói pa.ze-CiCttne wsKaziiirta. w tej sytuacji zjeanuczema i inspciuoraiy Jt-oii nie spuszczając z ona gospodarstw ooorycn x przodujący en powinny SKonceAtro-wac swoje wysiłki i uwagę właśnie na gospudarstwaui siaoycA, aoy p^iepszac icA wskaźniki produkcyjne i ekonomiczne. Przy okazji komasacji będziemy rnogu rozwiązać wieie proDiemów. Na oiireslonycn zasadach i w oicreś^onycn roz-miaracn będziemy prowadzili komasację, zmierzającą do o-graniczenia i likwidacji sza-cnowmcy gruntów cnłopskich. Uzyskane w wyniku komasacji kompleksy gruntów Państwowego Funduszu Ziemi lub przekazanycA państwu oęcizie można przeznaczyć np. na no-we gospodarstwa nasienne. Akcja ta rcziożona będzie w czasie na kilkanaście iat, ale już obecnie musimy przygotować odpowiednie ustawy jako podstawę praktycznego działania. Chciałbym zwrócić uwagę, że sprawa rent dla rolników nie wypłynęła jako zagadnienie samo w sooie, jako problem socjalny. Kenty pozostają w ścisiym związKu ze sprawą zagospodarowania użyutów romycn, ze sprawą Komasacji, ze sprawą przejmowania ziemi. Nie rozwiązujemy tym sposobem problemow socjalny ca całej wsi, bo na to nas po prostu jeszcze nie stac. Prooiemy te będziemy mogli rozwiązywać w pełni wówczas, kieoy dobrze zagospodarujemy Każdy hektar użytków rolnych, kiedy będziemy mieli dostatecznie wysoKi dochód narodowy. Mając to> na uwadze, nie można akceptowac postulatów w sprawie obniżania granicy obszarowej przejmowanycn gospodarstw w zamian za reiuę. W pełni zdajemy sobie sprawę, że np. w Rzeszowsiuem do 5 hektarów ziemi jest 96 procent gospodarstw, oojętycn ankietą Ministerstwa Rolnictwa, w Kieleckiem — 9o proc., w Lubelskiem — 73 proc., Łódzkiem — t>4 proc. Vvcuiug danycn tej aniuety w ogólnej liczoie gospodarstw do 2 ha areał uzytKów roinycn, przypadający średnio na 1 gospodarstwo, wynosi 1,04 ha. To są właściwie ogródki czy działki przyzagrodowe, a nie gospodarstwa. W grupie od 2 do 5 ha średnia, przypadająca na gospodarstwo, wynosi 3,15 ha. 1 to są właściwie jeszcze gospodarstwa karłowate. W tej grupie gospodarstw w pewnych koniiretnych przypadkach zachodzić będzie potrzeba przyjęcia niektórych z nich i wypiacenia ich właścicielom odpowiednio obliczonych rent. Aie to jest raczej sprawa, która w przyszłych ustawach powinna być pozostawiona do szczsgółowyCA decyzji rządowych. Obecnie najwięcej uwagi trzeba poświęcić grupie gospodarstw od 5 do 10 ha. Tu średnia wrielkość gospodarstwa wynosi 6,7 ha, a odliczając 1 ha na działkę przyzagrodową — 5,7 ha. W grupie gospodarstw powyżej 10 hektarów — średnia wynosi 12,3 ha. Średnia gospodarstw, które chcemy objąć rentami, a więc od 5 ha w górę — przekracza 8 hektarów. I za te gospodarstwa, kióre obejmują ponad 70 proc. ziem słabo wykorzystanych chcemy przyznawać renty cd 800 do 1.200 zł. Zagadnienia, postawione na obecnym Plenum, trzeba rozpatrywać również w powiązaniu z zadaniem całkowitej likwidacji importu zbóż, tak u-ciążliwego dla naszej gospodarki. Dlatego tak mocno ak- kojenia potrzeb kraju własną produkcją zbóż i pasz. Mamy ku temu realne możliwości. Z tym wiąże się także problem poprawy naszego bilansu paszowego poprzez suszenie ziemniaków. Przy dobrych sadzeniakach możemy uzyskać z ha 180—200 q ziemniaków o dużej zawartości 'skrobi. Jeśli z 4,5 kg ziemniaków uzyskamy 1 kg suszu, to tą drogą możemy uzyskać w przeliczeniu — 40—50 q żyta z ha. Pytam — gdzie my osiągniemy takie plony żyta z hek tara? Nie ulega już wątpliwości, że ta operacja jest w peł ni opłacalna. Trzeba raczej na legać, aby jak najszybciej budować nowe suszarnie i aby jak najwięcej ziemniaków prze rabiać w nich na susz. Bez te ' go nie rozwiążemy problemu zboża, problemu paszy, a więc i tuczu trzody chlewnej. Nierealny jest — bez rozwią zania problemu paszowego — postulat dalszego powiększenia pogłowia trzody chlewnej. Nie realny dlatego, że za import pasz i zbóż z krajów kapitalistycznych trzeba płacić dewi zami. Skąd brać te dewizy? Perspektywy eksportu produk tów rolno-spożywczych nie przedstawiają się wcale różowo. Nikt nie będzie przeciwny rozwijaniu hodowli trzody jeśli tylko będziemy mieć dostateczną ilość pasz. Gdy rozwiążemy problem zbożowy to będziemy zwiększać i hodowlę trzody. Trzeba pamiętać, że szybki wzrost ilości trzody moż na stosunkowo łatwo osiągnąć. Nie ma więc pilniejszej spra wy jak liwidacja importu zbóż. Bez rozwiązania tego problemu rolnictwo pozostaje nadal słabym ogniwem naszej gospodarki. Pomimo wielkich postępów jakie mamy na tym odcinku nadal nie nadążamy za potrzebami. A możliwości pro dukcyjne są i nie można się go dzić z tym, aby nie były one w pełni wykorzystane. Na jakie siły w rolnictwie po winniśmy przede wszystkim stawiać? Na młodych producen tów, na młodych rolników, na młodzież chłopską. To oni już w najbliższych latach będą de cydować o poziomie produkcji rolnej w naszym kraju. W zależności od tego jak my ich dzisiaj wychowamy, wykształcimy, tak będzie wyglądać nasze rolnictwo jutro. Oni też bę dą współdecydować o wyborze dróg socjalistycznej przebudo w7y naszej wsi. Rzecz jasna, że sprawy oma wiane na dzisiejszym plenum to przede wszystkim sprawy bieżące, ale to równocześnie sprawy, których rozwiązanie rzutuje na przyszłość i w pew nym sensie na kierunek pracy V Zjazdu partii. O perspektywach tych w miarę potrzeb będziemy szerzej mówili na zjeździe. Obecnie trzeba skupić wszystkie siły na rozwiązywa niu omawianych na obecnym plenum problemów, a w pierw szym rzędzie — jeszcze raz to podkreślam — na rozwiązaniu problemu zbożowego. Jesteśmy głęboko przekonani, że droga którą idziemy, środki, które stosujemy, są środkami socjalistycznej przebudowy wsi. Istnieje nie jed na tylko, jedyna droga przebudowy wsi. Nie można bezkry tycznie porównywać osiągnięć naszego rolnictwa i rolnictwa naszych sąsiadów. Pobieżne, powierzchowne porównywania nie odzwierciedlają faktycznego stanu rzeczy. A my nie tylko nie mamy się czego wsty dzić, ale — i to trzeba podkreślać — dokonaliśmy dużego postępu w rolnictwie, idzie my szybko naprzód. Rzecz w tym, aby nie tylko utrzymać to tempo, ale jeszcze je zwięk szyć. Na dzisiejszym plenum przy jęliśmy doniosłą uchwałę, teraz trzeba zaangażować się bei reszty w pełną jej realizację. Trzeba aby instancje i organi zacje partyjne — tam gdzie tego jeszcze nie zrozumiano — bardziej wnikliwie i konkretnie podchodziły do rozwiązywania problemów rolnictwa. W całej rozciągłości dotyczy to również aparatu administracyj nego — rad narodowych. Tego będziemy od naszych towarzy szy szczególnie na kierowniczych stanowiskach wymagać i w oparciu o te kryteria bę-dziem? oceniać ich pracę. LOS Nr 240 (4658) Str. S Nagrody dla uczestników ankiety «Kłóry program radiowy?" Zgodnie, x zapowiedzią, wśród uczestników naszej ankiety „Który program ra diowy?" rozlosowaliśmy 5 nagród książkowych. Nagrody wylosowali: Władysław Koza, Biesiekierz, pow. Koszalin. Franciszek Franczak Słupsk, ul. Bałtycka 30 m 6. Ryszard Kuśmierczyk, Koszalin, ul. Bieruta 49 m 3. Jan Mikołajun, Słupsk, ul. Wojska Polskiego 3 m 4a. Zygmunt Lastowski, Re-towo, poczta Tychowo, powiat Białogard. Nagrody wysłane zostaną pocztą. Dziękujemy za u-dział w ankiecie. (mr) SAMI 0 SOBIE INNI 0 NICH Opiekun koła nym z zebrań sprawozdawczo- puje podobnie. Ze wszystkim -wyborczych szkolnych organi czeka na swego „pana". A prze W ŚRÓD pytań iakie za zac^ zete^iesowskich- Propono c[c± opiekun, to doradca, koor dawano ostatnio człon- jj?. "*»»?»*** ob- dynator poczynań uczniów. Nie kom ZMS w szkołach, znalazło się także pytanie do- , . . wvbiPr7e tyczące opiekuna. Odpowiedzi 1,, ', bjrły ogólnikowe, ich treść podobna. Uczniowie pisali: opiekun nam pomaga, jest nim pro fesor X albo Y. Krótkie zdanie, kropka. Prawie nikt nie (Inf. wł.) Polskiej. Na czym polegała ich działalność, czym się zajmo-Wielu spośród nich to cenie- wali, jakie sprawy pozostawi-ni fachowcy, odpowieGzialni u- ły najtrwalsze i najserdeczniej rzędnicy, działacze, inżyniero- sze wspomnienia. Jest okazja wie, lekarze, naukowcy. Zaab aby wrócić do tamtych cza-serbowani dniem dzisiejszym, sów. Przenieść to, co zanoto-przejęci tym wszystkim, co bę wała pamięć na papier. dzie jutro. Czasem mawia się Związek Młodzieży Socjali-© nich: pokolenie zetempow- stycznej wraz ze Związkiem skie. Częściej obdarza się ich Młodzieży Wiejskiej ogłaszają mianem trzydziestolatków. We konkurs na wspomnienie — wczesnej młodości byli świad- pamiętnik — opowieść z okre kami odbudowy naszego kraju su działalności ZMP. W regu-po zniszczeniach wojny. Wraz laminie czytamy: „Celem kon ze wszystkimi uczestniczyli w kursu jest pokazanie udziału tej pracy. Chodzili do szkoły, młodzieży w walce o Polskę zdobywali zawód, studiowali. Ludową, w odbudowie znisz- darzenie funkcją opiekuna te- stety, na takich zasadach dzia go nauczyciela, którego mło- ła mniejszość organizacji zete-"zież sama wybierze. mesowskich w szkołach. Efek- Trudno orzec, czy wybór o- ty jakie osiągają opiekunowie party na takiej zasadzie jest bywają • najczęściej ich osobi-realny. Znamienne jest nato- stą zasługą. Nie jest to sytu-miast samo spostrzeżenie. Wy- acja najlepsza. Nauczycielom razić je musiał ktoś, komu na związanym z organizacją nie wyśzedł"poza ^grzecznościo- P^'dfl/-aleiy na działalności zawsze w podobnych okolicz-we stwierdzenie Nikomu nie ZMS' Kto rozumie* rol(? opieku nosciach starcza wytrwałości, przyszTo drgłbwy aby rozwi! Mówią* krótko °Piekunem *h podopieczni bywają zete-nąć treść odpowiedzi. Podać, szkoll?CJ. organizacji powi- mesowcami bardziej z nazwy, na czym ta pomoc polega, kie men byc odznacza- niż z działalności, dy uczniowie z niej korzysta- jący slę zdolnościami orgamza Jak być dobrym opiekunem ia nosłużvć sip rhnriP7hv Hrnh cyjnymi i bezpośrednim stosun koła? To oczywiście problem nym przykładem. Może to błąd kiem. do uęzniów. Taki, które ogromnie istotny dla ZMS. Cóż prowadzącego ankietę a może g0 sirba me' chociaż władze sprecyzują zasad współdziała-wiadają się na temat swych organizacji mogą podać sporo nia na własnym podwórku, nie nauczycieli. Do wyjątków na P^ykładów aobrej pracy opie przychodzą mu z pomocą. Cie leży opinia, jaka padła na jed kunów- Działalność innych ak kawe, co o tych sprawach są- ceptują, starając się rozumieć dzą nauczyciele, a zwłaszcza ci braki. I ciągle od nowa podej spośród nich, którzy pełnią ro mują dyskusję na temat roli i ]ę opiekunów. Co o tym my-zadań opiekuna szkolnej orga ślą uczniowie-a także ludzie, nizacji zetemesowskiej. których okoliczności zetknęły Właśnie o tych sprawlach ze szkolną organizacją zeteme mówiono ostatnio szeroko w sowską. Potrzeba wypowiedzi gronie opiekunów. Obok „we na ten temat. Potrzeba ich terano w" działalności zeteme- właśnie teraz, przed IV Zjaz-sowskiej, znaleźli się nowicju- dem Związku Młodzieży Socja sze. Okazało się, niestety, że ci iistycznej. Dla trzydziestolatków Bardzo wielu spośród nich na leżało do Związku Młodzieży II Wojewódzki Konkurs Wiedzy Przyrodniczej • (Inf. wł.). Wzorem roku ubiegłego, przy końcu września i na początku października odbywa się w naszym województwie konkurs wiedzy przyrodniczej dla dzieci i młodzieży szkolnej. Jego najważniejsza część przypada na Tydzień Ochrony Przyrody (8—15 października). Podobnie jak w roku ubiegłym, partnerami Ligi Ochrony Przyrody w organizowaniu konkursu są: PTTK, Polski Związek Wędkarski i Polski Związek Łowiecki. Pomoc organizacyjną i metodyczną obiecały inne organizacje i urzędy. Przygotowania do konkursu rozpoczęły się w marcu br. Do powiatów rozesłano bogaty i interesujący zestaw materiałów. Konkurs — zgaduj-zgadula, dotyczący przyrody w ogóle i zagadnień ochrony przyrody w szczególności — już się rozpoczął. Dotychczas odbyły się eliminacje powiatowe . w Świdwinie, Drawsku, Kołobrzegu, Sławnie i Bytowie. Dziś — w piątek — odbędą się one w Miastku, jii-tro — w Białogardzie, 8 bm. — w Słupsku i Człuchowie, JO bm. — w Złotowie, 11 bm. — w Szczecinku, 12 bm. — w Wałczu. Następne etapy — to A eliminacje rejonowe, w których będą startować dwaj najlepsi uczestnicy eliminacji z każdego powiatu. Pierwsza eliminacja rejonowa odbędzie się 7 bm. w Białogardzie (dla Drawska, Kołobrzegu, Białogardu i Świdwina), następne 8 bm. w Słupsku —- tuż po finale powiatowym (dla Sławna, Bytowa, Miastka i Słupska), 32 bm. w Wałczu (Człuchów, Szczecinek, Złotów i Wcłcz), 35 bm. — w Koszalinie (dla Koszalina i pow. koszalińskiego — łącznie z eliminacjami powiatowymi). Również 15 bm, w K o szali-nfe odbędzie się finał wojewódzki imprez-y, w którym startować będzie po 2 najlepszych uczestników z każdego półfinału* anrtt czeń wojennych, w pracy na budowach socjalizmu w naszym kraju". W konkursie mo gą uczestniczyć zarówno byli członkowie organizacji, jak i ludzie, którzy się z tą działalnością zetknęli. Chodzi o wspomnienia auten tyczne spisane w dowolnej for mie relacji, pamiętnika czy o-powieści. W uzasadnionych przypadkach można zmieniać dane dotyczące osób, instytucji, miejsca. Objętość materia łów, które nie mogą być poprzednio publikowane, nie jest ograniczona. Prace należy prze kazywać w maszynopisach i o-patrzyć je godłem. Adres autora i ewentualne dodatkowe wyjaśnienia podaje się w oddzielnej kopercie: Termin nadsyłania prac kon kursowych upływa 30 maja przyszłego roku. Adres: Warszawa, ul. Smolna 40, z dopis kiem na kopercie: „Konkurs na wspomnienia". Dla zwycięzców ustalono wy sokie nagrody pieniężne.. Za zajęcie pierwszego' miejsca przewiduje się przyznanie 15 tys. zł. (mg) Przemysł kluczowy w trzecim kwartale (Inf. wł.) Natomiast bardzo pomyślnie Sukcesem koszalińskich zakończyły trzeci kwartał Za przedsiębiorstw przemysłu klu kłady Przemysłu Wełnianego czowego była rytmiczna praca w Złocieńcu. Po dłuższym o-w pierwszym półroczu br. Po- kresie niepowodzeń, w minio-za pewnymi, nieznacznymi od nych miesiącach nastąpił w chyleniami, większość przed- tych zakładach wyraźny prze siębiorstw rytmicznie wykony łom. Wszystkie wydziały z wała swoje zadania dekadowe nadwyżką wykonały swoje pla i miesięczne. Ale na początku ny: przędzalnia w 102,6 proc., trzeciego kwartału nastąpiło tkalnia w 103 proc. wykańczał dość gwałtowne załamanie, nia w 106,7 proc. Zakłady wy Znaczna część przedsiębiorstw konały plan wartościowy wenie wykonała planu lipcowe- dług cen zbytu w 104,3 proc. go. Np. Słupska Fabryka Urzą dzeń Transportowych w Jezierzycach w lipcu wykonała zaledwie 69,1 proc. planu. Jakimi więc wynikami zakończono trzeci kwartał? Jak wynika z meldunków, większość przedsiębiorstw prze mysłu kluczowego nadrobiła zaległości i wykonała zadania planu kwartalnego. Nie udało się to wprawdzie przedsiębior stwu w Jezierzycach, ale w sierpniu i wrześniu częściowo nadrobiło ono zaległości. Nie wykonały także planu kwartalnego Drawskie Zakłady Ce ramiki Budowlanej w Złocień cu, które osłabiły trochę wy- Sukcesem złocienieckich włók niarzy jest opanowanie nowej technologii produkcji i tym sa mym podniesienie jakości pro dukcji. Aż 78,7 proc. całej pro dukcji zaliczono do pierwszego gatunku. Plan pod tym wzglę dem wykonano w Złocieńcu w 102,2 proc. Nadal pomyślnie pracują przedsiębiorstwa szczecineckie. Zakład A-22, który przeżywał duże trudności w ubiegłym roku, obecnie 'radzi sobie doskonale z wykonaniem planu. W trzecim kwartale plan wykonał w 101,4 proc. a za 9 miesięcy br. w 101 proc. dajność pracy na skutek ko- Przewiduje się, że plan ekspor ostatni nie znają często podstawowych zasad pracy z zete-mesowcami. Jak to się dzieje, że właśnie podobnym ludziom powierza się szkolne organizacje? Z praktyki wynika, że kry terium wieku jako istotna prze słanka wyboru, często zawodzi. Nauczyciele starsi mają nieraz doskonałe rezultaty w pracy ze zorganizowaną młodzieżą. Jak zawsze, tak i tutaj potrze ba przede wszystkim znajomoś ci problemu. Potrzeba doświad czenia i specjalnych predyspo zycji. Nie każdy nauczyciel po trafi być działaczem. Jak go zjednać dla organizacji? Oto problem ciągle nie rozwiązany. Opieka nad szkolną organizacją zetemesowską to dla nauczyciela dodatkowe obciążenie. Nader często przyj muje ów obowiązek na zasadzie nakazu. Efekt — brak satysfakcji, nikłe rezultaty pracy z młodzieżą. Bywa, że szko ła niewiele robi, aby ułatwić tę pracę, z reguły nie dostrzega wysiłków nauczyciela przy o-kazji rozliczania z obowiązków szkolnych, rzadko przyjmuje działalność zetemesowską za podstawę do przydzielenia oko licznościowej nagrody. Co gor sze, ani kierownictwo, ani organizacja partyjna nie potrafią skłonić pozostałych nauczycieli do współdziałania. Mimo zapewnień dyrekcji szkół, niełatwo być opiekunem zetemesu. Z konieczności staje się on typem „Zosi-Samosi". Ze wszystkim boryka się sam, a koledzy patrzą na to obojętnie. Młodzież to widzi i postę (mg) nieczności opanowania produk cji bardziej poszukiwanej cegły >kratówki. Poza tym u-| jemnie na produkcji tych za-I kładów odbił się okres żniw. Przed świętem NRD Neubranderiburg jest największym okręgiem rolniczym NRD. *Rolnictwo tamtejsze z powodzeniem stosuje nowoczes ne metody gospodarowania. W takich „sieciach" jak na zdję ciui transportuje się ziemniaki z sortowni bezpośrednio do centrali skupu, co znacznie ułatwia wyładunek. Ziemniaki przewożone luzem są ponadto często pokłute widłami przy zgarnianiu z samochodu. „Sieci" pozwalają uniknąć tych szkód. (CAF — ADN) ■ > -*<4 Wzrost produkcji Usługi Współzawodnictwo pracy W SOBOTĘ 7 bm. odbędą się uroczystości z okazji DNIA PRACOWNIKA PRZEMYSŁU SPOŻYWCZEGO. Akademia wojewódzka, w czasie której zasłużeni działacze otrzymają honorowe odznaki państwowe i związkowe, odbędzie się w Słupsku. W akademii wezmą udział delegacje kilkudziesięciu zakładów zatrudniających już ponad 5.500 pracowników. sprzęt specjalistyczny i pasze treściwe, dostawa nasion, sadzeniaków i wysokiej wartości materiału hodowlanego — tc niektóre z wielu form pomocy zakładów na rzecz wsi, sku tecznie oddziaływujące na wzrost produkcji rolnej. W ub. Dzień Pracownika Przemysłu skie i przemysłu ziemniaczane roku zakłady przemysłu spo-Spożywczego nie ma długiej go. Warto przy tym nadmie- żywczego przeznaczyły na in-tradycji. W naszym wojewódz nić, iż spółdzielnie mleczar- weistycje ponad 71 min zł, w twie obchodzony będzie po skie w Człuchowie, Gościnie, tym roku znacznie więcej raz drugi. Nie oznacza to, iż ' koszalińskie zakłady przemysłu spożywczego mają skromny u-dział w życiu gospodarczym i społecznym województwa. War tość produkcji tych zakładów szacuje się na około 2 mld zł rocznie. Np. udział przemysłu mleczarskiego w globalnej pro Koszalinie, Słupsku i Złotowie Większość środków finanso-dukcji przemysłu rolno-spożyw uzyskały dla swoich przetwo wy-ch.wydano na modernizację czego w województwie wynosi rów mlecznych znak jakości, zakładów i usprawnienie od-około 32 proc., zakładów prze podobnie Fabryka Cukrów „Po bioru produkcji rolnej. Zwró- honorową odznaką, „Za zaisługi mysłu mięsnego około 30 proc., morzanka" w Słupsku. cono zwłaszcza uwagę na zwię w rozwoju.województwa kosza zakładów zbożowo-młynar- Koszaliński przemysł spożyw kszenie pojemności i operatyw lińskiego", a OSM w Słupsku ski«ch około 14 proc. W ciągu CZy zwiększa z roku na rok a- ności punktów skupu zboża, do odznaką Tysiąclecia Państwa ostatnich lat znacznie się roz sortyment i Wartość produkcji, stosowanie zlewni do przyje- Polskiego. wmęły również inne zakłady a jednocześnie rozszerza formy ci a i przechowania wyższych Święto pracowników przemy branży spożywców: ziemniacza współpracy z dostawcą surow- dostaw mleka, na podniesienie słu spożywczego poświęcone ne, cukiernicze^ piwowarsko- C5W _ rolnictwem. I to nie tyl jakości swoich wyrobów. będzie podsumowaniu dorobku -słodownicze, jajczarsko-dro- ko poprzez kontraktację zwie- Dzień Pracownika Przemysłu gospodarczego i społecznego biarskie. Większość produkcji rZą{ rzeźnych, drobiu, zboża. Spożywczego jest również oka naszych zakładów. Uroczystoś przeznaczana jest na zaopatrzę ziemniaków. Organizacja sek- zją do przypomnienia rangi or ci z okazji Dnia pozwolą także nie rynków w województwie i ^ji hodowców, poradnictwa pa nizacji związkowej działają- zwrócić uwagę na nowe zada-kraju, a także na eksport. W tzw. żywieniowe zwierząt, kur cej w zakładach spożyw- nia i obowiązki załóg zakła-produkcji eksportowej wyróż sy szkoleniowe, pokazy, po- czych. Organizacji zrzeszającej dów przemysłu spożywczego w niają się zwłaszcza zakłady ja; moc w budowie urządzeń go- około 5,5 tys. pracowników, Ra woiewództwie. (ś) czarsko-drobiarskie, mleczar- &oodarczych. zaocatrzenie w djr zakładowe i robotnicz* Święto pracowników przemysłu spożywczego wspólnie z organizacjami par tyjnymi są inicjatorami podej mowania zobowiązań produkcyjnych i społecznych, których wartość np. w ub. roku wynio sła ponad 32 min zł. Związek sprawuje opiekę nad 10 kluba mi techniki i racjonalizacji, rozwija współzawodnictwo pra cy. 29 brygad w koszalińskich zakładach przemysłu spożyw czego posiada tytuł brygady pracy socjalistycznej, a o to zaszczytne wyróżnienie ubiega się 20 brygad. Około 150 pracowników zdobyło odznakę przodownika pracy socjalistycz nej. Za wyniki osiągnięte w produkcji i współpracy z rolni ctwem i Okręgowy Oddział Związku Spółdzielni Mleczarskich w Koszalinie i OSM w Gościnie zostały udekorpwane tu wykonany będzie w połowie listopada i do końca roku przekroczony o 25 proc. Z nieznaczną nadwyżką wy konały też plan III kwartału Zakłady Płyt Wiórowych. (wł) Słupskie zakłady produkcyj ne przemysłu kluczowego rów nież pomyślnie wywiązały się z zadań III kwartału. Najwięk sze przedsiębiorstwo tego mia sta — Słupskie Fabryki Mebli — plan produkcji towarowej III kwartału wykonały w 100,7 proc. W minionym kwartale zakład zaczął produkować zestaw mebli pn. „Słupsk". Pomyślnie zrealizowała swe zadania załoga Fabryki Cukrów „Pomorzanka". Zakład przygotował się do wypuszczę nia na rynek w IV kwartale nowych gatunków ptasiego mleczka o smaku truskawkowym i kawowym. Okręgowe Przedsiębiorstwo Przemysłu Drzewnego, plan globalny i towarowy zrealizowało w 118 proc. Najlepiej wy wiązały się z planowych zadań tartaki w Słupsku, Nowej Wsi (pow. Człuchów), Korzy-biu, (pow. Miastko) i Świdwinie. W Słupskich Zakładach Sprzętu Okrętowego i Fabryce Narzędzi Rolniczych — wy konano plany III kwartału we wszystkich wskaźnikach. (ex) Zachodni Berlin w gospodarczym upadku Podczas gdy przed drugą wojną światową na obszarze dzisiejszego Berlina zachodniego rozwinięty był przemysł, dający 7,5 proc. ca-tej produkcji przemysłowej Niemiec zachodnich, to obecnie produkcja w tej części miasta odpowiada w przybliżeniu tylko 3,5 proc. wartości produkcji przemysłowej NRF. Największe klęski snadły przy tym na przemysł e-lektrotechniczny — niegdyś podstawę gospodarczego rozwoju miasta. Np. w roku 1936 ta gałąź wytwórczości dawała prawie 50 proc. całej zachodnioniemieckiej produkcji elektrotechnicznej, obecnie — niewiele ponad 9 procent. Wskaźnik porównawczy produkcji przemysłu maszynowego (w stosunku do zachodnioniemieckiej) spadł w tym czasie z 13,5 proc. do 3,3 proc., a przemysłu precyzyjnego i optycznego — z ponad 24 proc. do niespełna 4 procent. Także rozwinięty tu niegdyś przemysł odzieżowy znajduje się o-becnie w upadku; wytwarza on 9 proc. tego, co daje przemysł odzieżowy NRF, podczas gdy przed wojną wskaźnik ten wynosił 27. (AR-WEZ) POLACY za granicą ZGON ZASŁUŻONEJ DZIAŁACZKI TEATRALNEJ W USA W Phenlx (statn Arizona) zmarła Stanisława Leskiewioz, która wraz nie żyjącym już dziś mężem — Władysławem Leśkiiewiczem — należała do pionierskiego pokolenia aktorów polskich w USA. Małżeństwo Leśkiewiczów było organizatorami pierwszego polskiego programu radtiowego w Stanach Zjednoczonych. gtoterpress) 'Sfc i""'"' GŁOS Rr 23t (ttWf Czechosłowacja rozwśja przemysł paszowy Czechosłowacja należy do tych krajów w obozie socjalistycznym, w których rolnic- spokaja rosnące zapotrzebowa cej jednakowym poziomie pro nie rolnictwa. Rolnicy w Cze chosłowacji przekonali się, że two jest najbardziej zmechani dzięki stosowaniu mieszanek zowane, zużywa stosunkowo najwięcej nawozów sztucznych, chemicznych środków ochrony roślin i przemysłowych pasz treściwych. Zwłasz tcza produkcja pasz zwiększa się bardzo szybko, wywierając ogromny wpływ na wyniki w produkcji zwierzęcej. W ro ku 1960 czechosłowacki przemysł paszowy dostarczył rolnictwu zaledwie niecałe 600 tys. ton mieszanek, w tym ro ku dostarczy 3,1 min ton, zaś w roku 1S70 co najmniej 5 min ton, W ubiegłym roku w przelS czeniu na każdą sztukę trzody chlewnej, dostarczonej na rynek, zużyto w Czechosłowacji 3J4 kg mieszanek, zaś, w prze liczeniu na 100 jaj — 19,5 kg. Pod tym względem zbliżono bią do poziomu państw, w kto ryełi przemysł paszowy ma długoletnią tradycję jak np. Anglia, Holandia, Dania, Szwc cja I Francja. W Czechosłowa cji zwiększa się bardzo szybko także produkcja specjalnych granulowanych mieszanek tre Sdwych dla brojlerów. przemysłowych można uzyskiwać lepsze rezultaty w produkcji zwierzęcej, obniżyć jej , ROLNICTWO w iu/iecie- koszty, skrócić okres tuczu trzody chlewnej i wychowu dukcja zwierzęca zwiększyła się o ponad 30 proc. Aby sprostać zadaniom w dziedzinie stosowania najnowszych osiągnięć nauki i tech ni ki ostatnió zorganizowano w Czechosłowacji specjalny instytut naukowo-badawczy mie szanek paszowych i usług dla rolnictwa. Poszukuje się sposobów produkcji nowych asor tymentów mieszanek oraz potrzebnych surowców, zwłaszcza pochodzenia nierolniczego top. witaminy, antybiotyki, mi kroelementy itd.) Czyni się też starania o dostarczanie rolnic bydła rzeźnego. Rezultaty są twu mieszanek bez opakowań widoczne w skali całego kra ju. Np. w roku 1966, w porów naniu z rokiem 1960, pogłowie trzody chlewnej w Czechosłowacji zmniejszyło się o 10,6 proc., ale produkcja żywca wieprzowego wzrosła w tym okresie aż prawie o 27 proc.! — luzem. Chodzi tu przede wszystkim o zaoszczędzenie papieru i kosztów transportu. Tylko w r. b. zużyje się na o-pakowania do mieszanek ponad 20 tys. ton importowanego papieru. Czechosłowacki przemysł już rozpoczął produk Chociaż czechosłowacki prze siewnych w przeliczeniu nysł paszowy rozwija się bar J00 mięsa z ćzo szybko, tylko w części za 1 Warto dla Oznacza to, że znacznie został cję specjalnych pojemników, skrócony okres tuczu. Jeżeli które wraz z mieszankami do w 1960 roku średni dzienny starczane będą bezpośrednio przyrost wagi jednej sztuki do poszczególnych przedsię- trzody chlewnej wynosił 0,3 kg biorstw rolnych przez mieszał to w roku 1966 już 0,44 kg. nie pasz. (1.) Dzięki stosowaniu mieszanek paszowych zużycie zbóż pa- ROLNICTWO s hr ał7 D O DyOv-r E= K 6tO S LA Pomoc AUTOMATYCZNA UNIA PRZETWÓRCZA POMIDORÓW Zakłady Lang w Budapeszcie wyprodukowały ostatnio największą w Europie automa tyczną linię do przerobu pomidorów. Linia zainstalowana w zakładach przetwórczych w Kecskemet myje, sortuje, o-czyszcza, przeciera, gotuje, roz lewa dor puszek i pakuje 30 wa gonów pomidorów w ciągu 8--godzinnej zmiany. zmniejszono o q! Warto dla porównania podkreślić, że gdybyśmy w ta kim samym stopniu zmniejszy li zużycie zbóż w tuczu trzody chlewnej wówczas w naszym województwie zaoszczę dzilibyśmy rocznie prawie 40 tys. ton ziarna, zaś w całym kraju około 900 tys. ton. Dzięki coraz powszechniejszemu, stosowaniu pasz przemysłowych złagodzono w Cze chosłowacji bilans zbóż pastewnych. W latach 1960 — 66 produkcja zbóż własnych wzro sła zaledwie o 3,6 proc. i chociaż w tym okresie import zbóż utrzymano na mniej wię Książeczka sopu W każdym gospodarstwie Książeczka Spółdzielni O- rolników czy też prowadzenia szczędnościowo - Pożyczkowej przez konta poszczególnych coraz częściej zastępuje rolni- członków rozliczeń między pro kowi tradycyjną sakiewkę, ducentami rolnymi a instytu- Liczba właścicieli takich ksią- cjami skupiającymi produkty żeczek przekracza w kraju już rolne. Coraz większą rolę od- 3,5 miliona, czyli równa się grywają sopy w kredytowaniu niemal liczbie właścicieli indy inwestycji rolnych. Suma u- widualnych gospodarstw. W dzielonych na te cele kredy połowie br. łączne wkłady na tów przekroczyła w połowie tych książeczkach przekracza- br. 8 miliardów zł. Ponadto na ły 10 miliardów złotych. Spo- bieżące potrzeby produkcji roi pularyzjowaniu książeczek nej w gospodarstwach mają- sprzyja między innymi fakt, cych trudności, ale i warunki że droga do najbliższego punk do wy dźwignięcia się , sopy u- tu SOP staje się coraz krót- dzieliły rolnikom niema! 7 mj sza. Jeden taki punkt przypa lionów zł kredytów. Placówki sopu starają się o to, by załatwiane za ich po- roślinom - niebezpieczeństwo dla ludzi W roku ubiegłym odnotowa siłki w czasie pracy, palą pa- Doskonalenia Kadr LekarskicK no na terenie kraju 96 poważ pierosy, nie nadkładają masek przeszkoliło dotychczas w tym nych przypadków zatruć, spo- i odzieży ochronnej, nie myją zakresie 90 lekarzy. Lekarz© wodowanych środkami chemi- rąk po skończeniu zabiegów ci wytypowani z poszczegól-i cznymi stosowanymi w rolni- rozpylających itp. Nie zawsze nych województw po odbycia ctwie, leśnictwie i gospodar- przestrzegany jest tzw. okres kursu SDKL szkolą z kole! siwie domowym. W ostatnim karencji, jaki powinien oddzie swoich kolegów z terenu, półroczu miały miejsce już 44 lać datę stosowania środka Postępująca chemizacja rol-przypadki tego typu. Rejestr chemicznego od terminu zbio- nictwa wymaga jednak rozsze ten nie oddaje jednak w peł ru roślin. Konsekwencją takie rżenia działalności oświatowo** ni stanu faktycznego. Wiele go postępowania jest nagroma -sanitarnej na wsi. Tylko bo-^ zatruć, zwłaszcza przewiek- dzenie w płodach rolnych tru wiem właściwe obchodzenie łych, nie daje bowiem od ra- jących środków chemicznych, się ze środkami ochrony roślin zu wyraźnych, alarmujących które mogą spowodować prze- może skutecznie zabezpieczyć objawów. Nie zawsze też roz- wlekłe zatrucia u konsumen- przed masowymi zatruciami, poznanie zatrucia jest łatwe. tów. Większość zgłaszanych przy W celu ratowania ofiar zai padków to zatrucia związane truć Ministerstwo Zdrowia z wykonywaną pracą. Rolnicy przystąpiło do organizowania nie zawsze przestrzegają zale wojewódzkich ośrodków toksy canych na etykietach i w In- kologicznych. W roku ubieg-strukcjach przepisów dotyczą- łym utworzono również w Ło-cych stosowania środków o- dzi, przy tamtejszym Instytu-chrony roślin. Spożywają po- cie Medycyny Pracy, Centralny Ośrodek Dokumentacji Tok sykologicznej i Leczenia O-strych Zatruć. Rozpoczęto także szkolenie lekarzy w zakresie rozpoznawania i leczenia zatruć spowodowanych środkami chemicznymi. da obecnie na datrstwi. ty»siąc gospo- Rola sopów nie ogranicza się średnktwem transakcje finan-do gromadzenia oszczędności sowe zajmowały rolnikowi mo żliwie najmniej czasu, jak rów nież dążą do tego, by ograniczyć do niezbędnego minimum formalności papierkowe. (AR) Nowe odmiemy traw W belgijskiej państwowej stacji doświadczalnej wyhodowano ostatnio nową, wysokopienną odmianę tra wy łąkowej. Doświadczenia uprawowe, przeprowadzone przez angielskie i holenderskie ośrodki naukowo-ba-dawcze, wykazały, że trawa ta daje plony przeciętnie od 10 do 15 proc. wyższe niż znane dotychczas od miany. Dodatkowymi zaleta mi nowej odmiany są: wię ksza mrozoodporność, dłuż szy okres wegetacji i lepsze wykorzystywanie nawożenia mineralnego. Supertrwałe masło W NRF ukazało się na rynku masło pakowane w tubach, które smakiem i za pachem nie różni się od zwy kłego masła. Dzięki nowemu opakowaniu i produkcji w sterylnych warunkach, masło to daje się przechowywać w ciągu 3 lat bez u-traty walorów smakowych, zapachowych i jakichkolwiek zmian w wyglądzie i wartości odżywczej. (AR) UNIWERSALNE PODWOZIE SAMOBIEŻNE fłj EOLSZEWIE hotó Wejherowa w 'wo^eroództwie gdańskim w okresie tegorocznych żniw oddano do eksploatacji nowoczesną, wysoko wydajną suszarnią zboża, wyposażoną w maszyny produkcji radzieckiej. Jest to pierwsza z 20 suszarni tego typu, które będą budowane w Polsce w najbliższym okresie. Warto podkreślić, że kilka z nich zostanie zbudowanych w naszym województwie i to głównie w powiatach południowych, gdzie obecna sieć magazynów zbożowych dalece nie zaspokaja potrzeb. Dzię ki budowie wysoko wydajnych suszarni koszalińskie pegeery będą mogły znacznie usprawnić zbiór zbóż za pomocą kombajnów. Na zdjęciu — ogólny widok nowej suszarni w Bolszewie. Fot. CAF — Uklejewski Fabryka kombajnów w Tułfi rozpoczęła ostatnio produkcję samobieżnego podwozia, na któ rym można zawieszać najróżniejsze maszyny rolnicze. Pod wozie może pracować jako kombajn zbożowy, silosokom-bajn, nośnik narzędzi uprawo-! Studium I wych, samochód-wywrotka. Nowością nauki_ i techniki T eletermomeir nr3loSenileł.^zymr0zki' przy" nie temperatury we wszyst-- " „S dotkliwe straty w o- kich jego zakątkach w cela Sh n', występują często przeciwdziałania skutkom przy nadki Bywają przy- mrozków, jest kłopotliwe. Tw pactKi, ze temperatura bezpo- też ogrodnicy angielscy z ran sredmo na powierzchni ziemi dością powitali opatentowany ™ nuejscu tego same- wynalazek teletermometru. go gospodarstwa wykazuje ze Urządzenie sygnalizuje z od ro s.opm, a nawet plus jeden ległości do 800 metrów wyso- czy dwa, zaś w drugim, odle- kość temperatury w danym k.llkase,t' ,a nawet kil- miejscu. Ogrodnik nie wychów wil metrów — minus dząc z mieszkania, może śle- j en . ,wa stopnie. Przy- dzić tę temperaturę na po-j czyną takich rożnie jest na wierzchni swego gospodar- przykład bliskość wody i niż- stwa i w wypadku alarmu — sze położenie miejsca, w któ- uruchomić na przykład insta-l rym występuje wieksze obni- la cję ogrzewniczą, w którą o-: zenie temperatury. becnie pewna ilość zakładów W większym gospodarstwie ogrodniczych jest wyposażo-i ogrodniczym stałe sprawdza- na. (NNT-PAP) Howy inhibitor wzrostu pSSSł s&«fcs owocowych. Pod jego wpływem ~ Tym samym nastęoowało skrócenie miedzywe- ePsz^ 3 rynkową, źld na rosnących *? jabŁka natomiast pozostawała ta sama. za- łudzące z drzew, o- obserwowano, że dzięki opryskom |L leosza korfs^te^l* wzrastała u drzew owocowych od- * konsystencją miążsają porność na okresowo występujące J się przechowywały. susze oraz zarówno na wysokie, jak i na niskie temperatury. Poza tym opryskiwanie a la rem opóźniało zakwitanie drzew średnio o 6 dni, co zmniejszało niebezpieczeństwo wiosennych przymrozków, Pod wpływem oprysków z części kwiatów nie "powstawały CNTMT-PAP* Mleko czyste - mleko zdrowe % auss/urs SS1S5? dła i jakości skarmianych pasz^ czystości w oborze, czystości do jarek elektrycznych, konwi i zbiornikow na mleko, osobi- ku i zapachu znacznie obniża ko jakość wyrobów mleczarskich, «?,^nWart?TCl t2'6_2,8 pr?c* Pulat!1ie przestrzegać elemen- mienia, zabezpieczenia udo jo- • , , tłuszczu, w II stopniu zanie- tarnych zasad żywienia bydła neso mlekq nrzpH 7pm'pn7vc7 a w wielu przypadkach me na czyszczenia, lekko oborowym oraz higieny udoju i przecho czeniem itd ObowSe rów" f PrldU^ii2- I6" zapachu i kwasowości od 6,5 do wywania mfeka. n?ezzISaz^ do^tarS^iT; ^ . nież zakaz dostarczania mleka Ostatnio^ Ministerstwo Koln! od krów chorych, uzyskiwane- a dzieci edvż stanowii ł n P ctYa zatwieraziło specjalny re go bezpośrednio przed i po ich zwłaszcza dzieci, gayz stanowi i C istnieje dosc znaczna roz- gulamin zachowania warun- ocieleniu sie a tikżp ,,Hn- zrodło zakazen bakterianii cho nica, wynosząca 0,25 zł za litr. ków higieny w produkcji i do- jonego w okresie co raimn^i ^ naszym województwie w stawach mleka. Regulamin ten 5 dni po zakończeniu leczenia dzielczosc mleczarska zwraca pierwszym połroczu br. pań- w formie broszurki zostanie do szczególną uwagę na klasyfika stwowe gospodarstwa rolne ręczony wszystkim dostawcom Instruktorzy poradnictwa ży dostarczyły prawie 3 min 1 mie mleka, zaś zawarte w nim cieniowego spółdzielczości mle „i " ka w |ęjas|e g0sp0^ar_ wskazania będą przedmiotem czarsk*pj dołożą w najbliż- rów szlachetnych. Zagraża ono 8,5 stopnia. także zdrowiu konsumentów, W cenie mleka w klasie jakości płaci różne ceny. Ustalone w 1963 roku normy stwa chłopskie prawie 700 tys. dyskusji na wiejskich zebra- okresie wysiłku, by z za ► 1 1 1 i rM*T«1T71 H vn O T T%r7TT LT"! fi O TT 1 Y)^ _____ J • i . . M Z mm. . 1 —___*____ 1 i t i • .... ... , ^ rolnicy ponad 174 tys. regulaminu zostali dokładnie ców mleka. _ Wydaje się jed czyszczeń, pochodzie od ^row z*. Trzeba również dodać, że zapoznani pracownicy brv£ad nak> ze wysiłek ten przyniesie wolnych od gruźlicy, zawierać znaczne ilości mleka w kia- oborowvch w pegeerach Peee rezultaty wówczas, jeżeli na ja nie mniej niz 3,2 proc. tłusz- sie C, nie nadającego się w o- ery dostarczają jeszcze stosun kość mleka większą niż dotych czu, mieć świeży, naturalny za gole do przetwórstwa zwróco- kowo najwięcej mleka niskiei czas uwa§? zwrócą dyrektorzy pach oraz_ okreilony stop en no dostawcom. jakości, i pfzeciS właśnie w Pegeerów, specjaliści do spraw kwasowości i gęstości Do kia- Troska o wysoką jakość mle gospodarstwach państwowych Produkclł zwierzęcej a przede sy B zaliczane jest mleko o za ka lezy więc w interesie sa- można najłatwiej temu zapo- wszystkim brygadziści oboro-■u/nrtośri od 2.8 do 3.2 proc. mych rolników. biec. p wL ^Zapobieganie zanieczyszczę- Podam pokrótce, źe jakość ngT In z. SYCHOWSEI tłuszczu, również o świeżym na Radzieckie maszyny do zbioru warzyw Przemysł radziecki rozpen czął ostatnio produkcję sprzę tu przystosowanego do zbiory roślin strączkowych. Jedną z takich maszyn jest żniwiarłu$ ZBA-3,5, współpracująca ^ ciągnikiem „Białoruś". Nad** je się ona do koszenia fasoli* grochu^ wyki, groszku zielooeł go. Może być także użyta sprzętu innych roślin, takichj jak gryka, proso i trawy zuh sienne. Sprzęt ten doskonale radzi sobie ze splątanymi i wy legniętymi roślinami. Ich po-i kos o szerokości 3,5 metra u-* kładany jest w równe wałki* Wydajność sprzętu jest wyso-j ka: wynosi ponad 1,5 h/godz. Kompleksowa mechanizacją zbiofu kapusty zapewnia wy-, produkowana ostatnio maszyn na „KPN-l". Sprzęt ten, den stosowany do współpracy z traktorami o średniej mocy^ wyposażono w łańcuchy chwy tające główki kapusty u na-* sady trzonu i — po odcięcia — podające do łopatkowego podnośnika poprzecznego,-Wrzuca on odcięte główki do przyczepy bądź poruszającego! się równolegle z ciągnikien^j - ciężarowego samochodu. A = ..4BSE-Am GŁOS Nę 238 (flBWJbi Str. 3" I WIES" KasZALI KISKI EGO • Cztery razy więcej " Gdyby w powiecie świdwiń śkim ustalić listę najlepszych rolników indywidualnych, to na jednym z pierwszych miejsc, a być może na pierwszym, należałoby wpisać nazwisko WA CŁAWA TOMALAKA ze wsi Kluczkowo w gromadzie Bierz wnica. Rolnik pod każdym względem wzorowy. Osiąga re zultaty, których nie powstydziłby się przed najlepszymi w świecie rolnikami Danii czy Holandii. Posiada gospodarstwo o obszarze 9 ha ziemi ornej i 2 ha łąk. Chowa obecnie 16 sztuk bydła, w tym 5 krów Wacław Tomalak z Klucz ko w cu dojnych, ponadto 3 maciory, sprzedaje corocznie 6—8 sztuk bydła rzeźnego o wadze ponad 400 kg każda, 6—8 tuczników oraz 50—55 warchlaków dla państwowych tuczami. W naszym województwie w przeliczeniu na 10 ha użytków rolnych przypadają 4,5 sztuki bydła, w 11-hcktarowym gospo darstwie Wacława Tomalaka pogłowie jest prawie czterokrotnie liczniejsze. A przecież nie gospodarzy on w jakichś specjalnie sprzyjających warunkach. Gleby w jego gospodarstwie, jak zresztą w całym Kluczkowie nie są najlepsze. Przeważa IV klasa, dużo jest jednak piaszczystej piątki i czwórki. Wacław Tomalak w mistrzowski jednak sposób organizuje produkcję pasz. Posia da liczne pogłowie bydła i o wysokiej wydajności. Średnio od krowy uzyskuje ponad 4 tys. litrów mleka rocznie. Zastaliśmy go w polu. Ładował buraki cukrowe na trakto rowe przyczepy. Wyjaśnił, że nie odwozi buraków i ziemniaków do punktu skupu końmi. Nie ma na to czasu. Korzy sta z pomocy traktorów kółka rolniczego lub geesu. Traktorowy transport kosztuje taniej. W tym roku uzyskał bardzo wysoki plon — 500 q korzeni buraków cukrowych z hektaro wej plantacji. Pod buraki cukrowe Wacław Tomalak corocznie przeznacza najlepszy kawałek ziemi. Z ięh uprawy osiąga podwójną korzyść. I gotówkę i paszę. Cukrownia dostarcza mu wysłod ki, liście przeznacza na kiszon kę, jako paszę soczystą daje bydłu również ziemniaki. Ponadto na pasze dla bydła u-prawia 1,5 ha koniczyny, w żyto obowiązkowo wsiewa seradelę, która w tym roku wyrosła po kolana. Buraczane wysłodki z cukrowni, kiszonka z liści, ziemniaki, siano z koniczyny, seradela, kawałek pastwiska przy lesie oraz mieszanki pasz przemysłowych, wymieniane w geesie za zboże — oto i baza paszowa hodowli w gospodarstwie Wacława Tomalaka. Bo z 2 ha łąk nie ma prawie żadnego pożytku. Przed kilku laty łąkę zaorało przedsięborstwo melioracyjne. Zaorało za głęboko, zniszczyło płytko zakopane dreny. Dziś po deszczu na łące stoi woda, a zamiast traw rośnie wysokie sitowie. Wacław Tomalak w sprawie łąk schodził buty do Prezydium PRN w Świdwinie. Interweniuje bęz skutku, Nie może przeboleć marnotrawstwa. Nim łąkę zniszczyli me-liorancif uzyskiwał ponad 40 q dobrego siana z ha. Ogółem w Kluczkowie melioranci znisz czyli system drenarski na ob szarze kilkunastu ha łąk. Rolnicy od kilku lat domagają się naprawienia tej szkody. Wacław Tomalak nie żałuje pieniędzy na nawozy sztuczne. Osiąga ponad 300 q ziemniaków z ha, ponad 30 q owsa, nigdy jednak nie udało mu się zebrać powyżej 25 q żyta z ha. — Próbowałem różnych sposobów nawożenia — twierdzi* — W tym roku w przeliczeniu na hektar zastosowałem pod ży to 4 q superfosfatu 3 q soli po tasowej i tylko 1 q saletrza-ku, a pomimo to zboże wyległo. Po prostu mamy złą odmianę. Ostatnio odwiedziłem brata, który gospodaruje na Kujawach. Uzyskał 40 q żyta z ha. Aż zazdrość bierze. Mam nadzieję, że agronom gromadź ki postara się sprowadzić do na szej wsi odmianę żyta, bardziej przystosowaną do nawożenia większymi ilościami nawozów sztucznych... Wacław Tomalak cieszy się uznaniem i szacunkiem wśród sąsiadów w Kluczkowie. Idzie, jak się to mówi, z postępem w rolnictwie i namawia innych do stosowania nowoczesnych metod. Zbudował nową oborę, stajnię i chlewnię, zwozi mate riał do przebudowy stodoły. Pragnie, by jego zagroda wyróżniała się wzorowym wyglą dem. Wacław Tomalak brał u-dział w kampanii wrześniowej, walczył w szeregach chłopskiej partyzantki, dziś jest prezesem gromadzkiego koła Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Miano zbowidowca zobowiązuje do przykładowego gospodarowania. Wacław Tomalak za obywatelską postawę i społeczną działalność na zjeździe przodujących rolników w Koszalinie otrzymał ho norową odznakę „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego". » a.) JAK WYNIKA ze wstępnych jeszcze wyliczeń, w 1966/67 roku gospocLar czym załogi koszalińskich pegeerów wypracowały łącznie 132,2 min zł funduszu premiowego. O ponad 9 min zł wzrasta suma funduszu dzięki zwiększeniu zbiorów zbóż, ziemniaków i rzepaku oVca wołowego i wieprzowego, wełny oraz jaj. Podział funduszu rozpocznie się w najbliższych tygodniach, po ostatecznym zatwierdzeniu rocznych bilansów w poszczególnych gospodarstwach* W bielącym roku do prodtflrcji suszu z ziemniaków przystosowane zostały suszarnie zielonek w Nasutowle w po w. białogardzkim, Kędrzynie w pow. kołobrzeskim, Różewie 1 Marcinkowicach w powiecie wałeckim, Suliszewie w po- meśa wiecie drawsikAm oraz w Rzędnie w pow. świdwińsflóm. Pierwsza rozpoczęła przerób ziemniaków suszarnia w Rzęcijnle. Załoga tego zakładu, który został przekazany do eksploatacji dopiero w maju br., spisuje się bardzo dobrze. Na planowaną ilość 900 ton suszu z zielonek wyprodukowano w Rzę-cinie 1.095 ton. Pracując obecnie na dwie zmiany załoga suszarni przerabia dziennie na susz ponad 8o ton ziemniaków, których znaczne ilości dostarczają okoliczni roil-nicy indywidualni. Suszarnią w Rzędnie kieruje absolwent technikum cl7r".niczno-spotywczego — Zygfryd Wojciechowska. Państwowe gospodarstwa rolne w naszym województwie dysponują obecnie kilkudziesięcioma przechowalniami ziemniaków o pojemności 500 u/oględnie 1.000 ton każda. Od maja do połowy września obiekty te z reguł^r stoją puste, gdy tymczasem — jak wykazują doświadczenia pegeerów w woj. olsztyńskim — mogą być z powodzeniem wykorzystywane do magazynowania i dosuszania zbóż, zbieranych za pomocą kombajnów. Przystosowanie przechowalni do tego celu nie jest ani trudne, ani kosztowne. W przegrodach, przeznaczonych do składowania ziemniaków, wystarczy zainstalować dodatkową podłogę w postaci żelaznych ram z wytrzymałą stalową siatką o odpowiedniej gęstości. Poprzez warstwę ziarna, złożonego na takiej siatkowanej podłodze, z łatwością przepływa powietrze, tłoczone przez zainstalowane w przechowalni wentylatory. Warto chy5a, aby przystosowaniem przechowalni do magazynowania zbóż zainteresowali się fachowcy z W Z PGR i poszczególnych inspektoratów. (1.) Dziedzina jeszcze zaniedbana OSTATNIO sesja Wojewódzkiej Rady Narodowej nieprzypadkowo zajęła się zagadnieniem hodowli bydła. W produkcji roślinnej koszalińskie rolnictwo osiąga już niezłe rezultaty. Pod względem plonów ziemniaków przodujemy w kraju, w plonach zbóż i rzepaku przesunęliśmy się z przedostatniego na jedno ze środkowych miejsc. Jednakże w hodowli bydła zostajemy w tyle. I to coraz bardziej. W Polsce, w przeliczeniu na 100 ha użytków rolnych przypada przeciętnie 52,1 sztuk, u nas tylko 45,4. W ostatnim roku gospodarczym średnio w kraju pogłowie bydła wzrosło o 3,6 proc., zaś w naszym województwie o 1,3 proc. Dodajmy, że wzrost ten jest wyłączną zasługą pegeerów. W gospodarce chłopskiej pogłowie bydła ogółem utrzymało się na tym samym poziomic, zaś liczebność krów nawet się zmniejszyła. Wytworzyła się więc sytuacja, wymagająca energicznych środków przeciwdziałania. Dotychczasowe tempo rozwoju ho dowli w koszalińskim rolnictwie w żadnym przypadku nie zapewnia zwiększenia liczebno ści bydła z 401,5 tys. sztuk w roku 1966 do 485 ty?s. w roku 1970. Zagrożone jest wykonanie planów produkcji żywca wołowego, mleka i przetworów, na które, jak wiemy, zapotrzebowanie rynku szybko wzrasta. Zwiększenie liczebności bydła w naszym wojewódz twie stanowi jeden z podstawo wych warunków harmonijnego rozwoju niemal wszystkich dziedzin produkcji rolniczej. Im więcej bydła, tym więcej obornika i tym wyższe plony ziemniaków, roślin okopowych, zbóż. NA stosunkowo powolny rozwój hodowli bydła > wpływa kilka przyczyn. Na sesji WRN szczególnie akcentowano problem pasz. W o-statnich latach w produkcji pasz nie osiągnięto w naiszym województwie wystarczającego postępu. Dla zapewnienia byd łu odpowiednich ilości pożywienia, brakuje rocznie 150— —200 tys. pasz soczystych, nie jest również pokrywane w pełni zapotrzebowanie na siano. W lecie i w jesieni paisz na ogół wystarcza, jednakże w zi mie i wczesną wiosną braki są bardzo dotkliwe. W wielu oborach bydło głoduje, produkcja mleka wykazuje ogromne, sezonowe wahania. Wielkość dziennych dostaw w lipcu i w lutym kształtuje «się w stosun ku 1:3, a nawet 1:4. Nie wykorzystujemy jeszcze w województwie najtańszego źródła pasz; łąk i pastwisk, które zajmują ponad 20 proc. ogółu użytków rolnyph. Wydajemy corocznie ponad 200 min zł na inwestycje melioracyjne, jednakże w parze z tym nie polep szamy pielęgnacji i nawożenia łąk. W dyskusji na sesji wicemi nister rolnictwa, tow. Jerz# Popko stwierdził, że jeszcze 60—70 proc. ogółu indywidual nych rolników w kraju w ogóle nie stosuje nawozów mineralnych na łąkach. W naszym województwie sytuacja w tej dziedzinie nie przedstawia się o wiele le piej. Mamy prawie 300 spółek wodnych, jednakże ograniczają one działalność niemal wy łącznie do konserwacji urzą-dze^melioracyjnych, zaś zagad nienia nawożenia, pielęgnacji łąk, mechanizacji zbioru siana traktują marginesowo. W tym roku znacznie osłabło zaintere sowanie służby rolnej organizacją Wielkiego Konkursu Łą karskiego, toteż jego rezultaty są niewielkie. Na sesji zwra-ca no uwagę, że zaledwie kilka kółek rolniczych w województwie dysponuje silosokombajna mi do zbioru zielonek, że w wielu powiatach tempo budowy silosów na kiszonki znacznie osłabło. Z braku dostatecznej ilości własnych, tanich pasz gospodarskich wielu rolników dokarmia bydło drogimi mieszań kami przemysłowych pasz treś ciwych, stąd też rodzi się mit o rzekomej niskiej opłacalności produkcji mleka. Słowem, zwiększenie produk cji pasz stanowi klucz do roz wiązania problemu dalszego rozwoju hodowli bydła w naszym województwie. Podjęta na isesji uchwała dokładnie o-kreśla zadania rad narodowych i służby rolnej w tej dzie dżinie. Zbliżający się okres zimowy stanowi okazję do grun townego przedyskutowania xa leoeń tej uchwały na zebraniach wiejskich, opracowania konkretnych planów działania w każdej gromadzie, wsi i pegeerze. STRUKTURA gospodarstw chłopskich w Koszaliń- ~ skiem znacznie się różni od struktury w innych rejonach kraju. Na koszalińskiej wsi przeważają gospodarstwa o obszarze ponad 7 ha, w prze liczeniu na 100 ha użytków roi nych przypada znacznie mniej zatrudnionych niż np. w woje wództwach lubelskim, krakow skim, kieleckim i innych. Chów bydła mlecznego ^ jest pracochłonny. W dyskusji^ na sesji Stanisław Sidło, rolnik 2 pow. drawskiego stwierdził, że jego żona na udój krów poświę ca 6 godzin dziennie! Tymczasem w naszym województwie elektrycznymi do jarkami dysponuje zaledwie 300—350 rolników, w żadnej z chłopskich obór nie zainstalowano dotąd mechanicznych urządzeń do usuwania obornika czy za dawania pasz. Przeciętnie w kraju na 100 ha użytków rolnych przypada 30,8 proc. krów dojnych, w na szym województwie zaledwie 18,1. Koszalińscy rolnicy przede wszystkim rozwijają chów bydła rzeźnego, gdyż jest to kierunek najmniej pracochłon ny. Jednakże trzeba zdawać so bie sprawę, że bez powiększania liczby krów nie będzie cie ląt i zwiększanie produkcji żywca wołowego stanie się na dalszą metę niemożliwe! W ho dowli bydła produkcja mięsa musi iść w parze z produkcją mleka. Wniosek: mechanizacja pracy, zwłaszcza mechanizacja u-doju krów w chłopskich oborach staje się koniecznością. Kto ma się tym zająć? Przede wiszystkim spółdzielczość mleczarska, a także koszalińskie pomy. Jak dotąd nie mamy w województwie nawet jednego warsztatu, specjalizującego się w naprawie dojarek mechanicznych dla gospodarstw chłopskich! R 20 ton sadzeniaków z hektara! Wykopki w PGR Myślino w pow. kołobrzeskim są już zna cznie zaawansowane. Załoga go spodarstwa rozpoczęła dostawy sadzeniaków na eksport i do innych rejonów kraju. Zbio ry są bardzo wysokie. Dyrek tor pegeeru* inż. Edward Pie róg wylicza, że średnie plony wyno»szą 300—310 q z ha. Naj ważniejsze, że kłęby ziemniaków są wyrównanej wielkości i w przeliczeniu z hektaira u-zyskuje się średnio ponad 20 ton sadzeniaków w tzw. kali-brażu, określonym przepisami Centrali Nasiennej. Obszar ziemniaczanych plantacji w Myślinie wynosi 50 ha, ogólny zbiór sięgnie więc 1550 ton, w tym ponad 1000 ton sadzeniaków. My ślino produkuje sadze niaki w stopniach elity i oryginału, w cenie około 200 zł za q. Za 1000 ton sadzeniaków gospodarstwo otrzyma najmniej 2 min zł oraz ponad 300 tys. zł za odpady, dostarczone do gorzelni. Łącznie 2,3 min zł za zbiory z 50 ha. Taką sumę pieniędzy niejedno z kilkuset hektarowych koszalińskich pegeerów otrzymuje rocznie za sprzedaż wszystkich swoich pro duktów roślinnych i zwierzęcych. Nie bez powodu piszemy o Myślinie. Upowszechnienie do świadczeń tego gospodarstwa posiada duże znaczenie. Kosza lińskie pegeery powinny syste maty cznie zwiększać dostawy sadzeniaków na eksport i dla kraju. Jednocześnie jednak co rocznie budujemy w wojewódz twie kilka nowych suszarni ziemniaków, dla których potrzeba coraz więcej surowca. Podnoszą się głosy, że rozwój suszarnictwa może utrudnić wy kęjnąnie planów produkcji sa- dzeniaków. Oczywiście, poglądy te nie są słuszne. PGR Myślino dostarcza ponad 20 ton sadzeniaków z ha, gdy tymczasem ogółem kosza lińskie pegeery, osiągając z kontraktowanych plantacji po nad 200 q ziemniaków z ha, do starczają średnio zaledwie 9— —9,5 tony sadzeniaków (w przeliczeniu z ha). Oznacza to, że znaczną część zbioru stano wią odpady — kłęby ziemniaków albo zbyt małe albo zbyt duże. Trzeba również dodać, że część plantacji, na skutek stosowania niewłaściwych me tod uprawy i ochrony, ulega dyskwalif ikacj L Gdyby wszystkie pegeery o-siągnęły poziom produkcji, ja ki reprezentuje Myślino, wów czas tę samą ilość sadzeniaków można by uzyskać z poło wy dotychczasowego obszaru kontraktowanych plantacji. Nie obawiajmy się więc, że su szarnie zagrożą sadzeniakom. Trzeba się starać o unowocześ nienie sposobów ich uprawy. W Myślinie nie stosuje się nadzwyczajnych i kosztownych metod. W przeliczeniu na 1 ha nawozi się 30 ton obornika, 82 kg azotu, 108 kg fosforu i 160 kg potasu w czystym skład niku. Ziemniaki w rzędach sa dzone są stosunkowo gęsto. Za częto stosować do isadzenia kłęby podkiełkowane, w odpowiednim okresie nać ziemniaczaną niszczy się za pomocą środka chemicznego regio-ne. Do roszczenia ziemniaków nie potrzeba specjalnych, kosz townych urządzeń. W Myślinie wykorzystuje się w tym ce lu część korytarzy w oborze, jałowniku oraz pokoje w hotelu dla robotników sezonowych. Skrzynki do ziemnia- ków nie są drogie. Trzeba rów nież dodać, że wielu pegeerom Centrala Nasienna zamierza skrzynki dostarczyć bezpłatnie. Sadzenie kłębów podkiełkowa nych oraz zniszczenie ,naci w odpowiednim terminie umożliwia uzyskanie ziemniaków nie tylko w odpowiednim kali brażu, ale i zdrowych. W tym roku np. w znacznym stopniu zostały porażone zarazą ziemniaczaną wczesne i średnio-wczesne odmiany jak np. pierwiosnek i epoka. W Myślinie na kłębach tych odmian nie widać nawet śladu zarazy. Roszczenie sadzeniaków i niszczenie naci, na szeroką ska lę stosowane jest od kilku lat w stacjach hodowli roślin Ko szalińskiej Hodowli Ziemniaka. Wydaje się również, że stoso- wanie tych metod powinno być obowiązkowe we wszystkich pe geerach, które produkują sadzeniaki w stopniach elit i o-ryginalów, a w dalszej kolej ności — w klasie A. Dzięki u-żywaniu sadzeniaków podkieł-kowanych i niszczeniu naci ziemniaki dojrzewają o dwa, a nawet trzy tygodnie wcześniej. To również stanowi dodatkowy argument na rzecz nowych metod. Dzięki wcześniejszym wykopkom szybciej można wy konać dostawy sadzeniaków na eksport i dla kraju, a jednocze śnie dostawy te skoncentrować w okresie jesiennym. Pozwoliłoby to zaoszczędzić żna czne środki inwestycyjne, gdyż w wielu pegeerach budowa przechowalni ziemniaków była by niepotrzebna, (1J T)yrtfdor PGR Myślino inż. Edward Pie róg (na zdjęciu) ma wiele powodów do zadowo lenia. Wczesne ziemniaki odmiany pierwiosnek są tak zdrowe i dorod ne, że niemal cały zbiór z obszaru 5 ha wysiany zostanie na eksport. Fot. Jerzy Lesiak OZWÓJ hodowli bydła W pegeerach stanowi osobny i specyficzny problem. Państwowe gospodarstwa rolne w naszym województwie planują zwiększyć pogłowie byd ła z 143,1 tys. sztuk w roku 1966 do 205 ty»3. sztuk w roku 1970. W ostatnim roku gospodarczym pogłowie zwiększyło się o 4,3 proc. Nie jest to tem po wystarczające. W pegeerach również występują braki pasz. jednakże najbardziej niepokoi to, że większość gospodarstw planuje zwiększanie stada nie w oparciu o własny przychówek, lecz przede wszystkim poprzez zakup młodego bydła z zewnątrz. Sesja WRN zwróciła u-wagę, że jest to sposób zawód ny. Popyt na hodowlane jałów ki na krajowym rynku systematycznie wzrasta, poszczegój ne województwa przede wszy stkim starają się pokrywać wła sne, rosnące zapotrzebowanie. Wiceminister rolnictwa tow. Jerzy Popko wyraźnie przestrzegł, by koszalińskie pegeery przestały liczyć, że w materiał hodowlany zaopatrywać je będą inne rejony kraju. Stąd wniosek, że na odchów cieliczek i hodowlanych jałówek trzeba w naszych pegeerach zwrócić szczególną uwagę. Dotychczas ten dział hodowli traktowany był zupełnie marginesowo. Dyrektorzy pegeerów uważali, że bardziej o-płaca się zakupić jałówkę niż wychować ją w gospodarstwie. Dziś taka polityka może przy nieść opłakane skutki. Sesja WRN była bardzo potrzebna. Nie jest przecież tajemnicą, że w sprawach dalszego rozwoju hodowli bydła istniało samouspoko jenie wśród aktywu rolnego w wielu powiatach i gromadach. Se sja jasno wykazała, że w dzie dżinie hodowli mamy zbyt wie le zaniedbań i aby je odrobić potrzebny jest wzmożony wysiłek służby rolnej i wszystkich rolników. J. LESIAK Str. 8 GTOS Kr 240 (4658) INFORMUJEMY radzi«*y I KAWALER MUSI PŁACIĆ ALIMENTY S. D. — Krągi: Podobno Sejm uchwalił ustawę, że kawaler nie potrzebuje płacić alimentów. Słyszałem, że taką informację zamieścił „Głos Koszaliński". Czy to prawda? Nie. Informacji takiej nie zamieściliśmy, ponieważ nie ma przepisu, który zwalniałby kawalera od obowiązku płacenia alimentów na własne dziec kc. Nowy Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, obowiązujący od dnia 1 I 1965 r., nic w tym za kresie nie zmienił w porówna niu ze stanem prawnym istniejącym przed tą datą. (Pab) DZIERŻAWCA GRUNTÓW Czytelnik Z. B.: Zawarłem umowę dzierżawną na 20 lat. Czy bez porozumienia z właścicielem gospodarstwa mogę zawrzeć na takich samych warunkach umowę z innym dzierżawcą? Czj u-mowa dzierżawna musi być sporządzona w formie aktu notarialnego? Warunki umowy dzierżawy ustalają safne strony. Jeśli więc w zawartej umowie braK jest wyraźnego stwierdzenia, upoważniającego do dokona-nia poddzierżawy osobie trzeciej, to bez zgody właściciela umowa taka nie może być zawarta. Umowę w zasadzie trzeba zawrzeć na piśmie, usta łając istotne warunki, prawa i obowiązki stron; wysokość czynszu, ewentualnie czas trwania^ dzierżawy itp. Umowa nie""musi być sporządzona v formie aktu notarialnego, może być również ustna, ale wówczas uważa się za zawartą na czas nie oznaczony. Dzierżawa kończy sie po upływie okresu, na jaki została zawarta. Dzierżawę zawartą na czas nie oznaczony, każ da ze stron może wypowiedzieć na rok z góry przed początkiem roku dzierżawnego. Oprócz tego każda ze stron może w każdym czasie rozwiązać umowę, jeśli druga sirona nie wypełnia istotnych warunków umowy, np. jeśli dzierżawca niszczy gospodarstwo. W przypadku gdy dzier żawca zalega z opłatą czynszu dzierżawnego, to sąd może zarządzić zaległy czynsz tylko za 5 lat wstecz, gdyż czynsz dzierżawny przedawnia się po 5 latach. Ponadto dzierżawca nigdy nie nabywa na własnosć dzierżawionej nieruchomości przez zasiedzenie, gdyż nie po siada jej jako właściciel, lecz użytkuje ją na warunkach dzierżawy. zet ODPOWIEDZIALNOŚĆ 2/SRANTA R. S. — Złocieniec: W 1965 r. podpisałem weksel na prośbę znajomego, który kupował samochód. W gru dniu 1966 r. znajomy mój podczas wypadku drogowego poniósł śmierć. Jako żyrant spłacam należność za samochód. Czy są jakieś mo żliwości uchylenia się od tego obowiązku? Niestety, nie ma. Jako porę czyciel ponosi Pan solidarną odpowiedzialność za dług wraz z pozostałymi osobami, które podpisały weksel. Oznacza to, że sprzedawca samochodu mo że żądać zapłaty od wszystkich zobowiązanych lub od któregokolwiek z nich. Decyzja co do tego, który z dłużni ków wekslowych winien spłacić dług, należy wyłącznie do wierzyciela (sprzedawcy samo chodu). Można zwrócić się do niego z prośbą, by wszczął egzekucję przeciwko pozostałym poręczycielom. Nie ma jednakże możliwości zmuszenia wierzyciela, aby tak postąpił. (Pab) ZWOLNIENIE OD KOSZTÓW SĄDOWYCH E. T. — Mielno: Mam zamiar zwrócić się do sądu o rozwód. Nie jestem jednak w stanie zapłacić kosztów sądowych, gdyż jako inwalida otrzymuję tylko rentę w kwocie 760 zł miesięcznie. Innych dochodów nie mam. Czy istnieje możliwość zwol nienia mnie od należnych sądowi opłat? Tak, możliwość taka istnieje i to nie tylko w sprawach 0 rozwód. Zgodnie z art. 113 § 1 KPC zwolnienia od kosztów sądowych domagać sie może każda osoba, która wykaże, że nie jest w stanie ich ponieść. Wniosek zgłasza się pisemnie, bądź ustnie w sądzie, w którym sprawa ma być wytoczona lub w sądzie miejsca zamieszkania wnioskodawcy. Do wniosku należy załączyć zaświadczenie prezydium właściwej (gromadzkiej, miejskiej) rady narodowej, o-kreślające stan rodzinny, ma-jatkowy i zarobkowy osoby ubiegającej się o zwolnienie od kosztów. Prośba o zwolnienie od kosz tów może być zamieszczona także w pozwie rozpoczynającym sprawę o rozwód. Ten sposób jest najwygodniejszy 1 dlatego radzimy z niego sko rzystać. (Pab) UBEZPIECZENIE RODZINNA NA WYPADEK ŚMIERCI B. R. pow. Słupsk: Mąż mój pracując w przedsiebior stwie państwowym, należy tam do grupowego ubezpieczenia rodzinnego na wypadek śmierci i posiada ubezpieczenie na 20 tys. zł. Czy w związku ze zgonom Aztecka należy sie z PZU jakieś odszkodowanie? Zgodnie z § 6 ogólnych warunków grupowego ubezpieczenia rodzinnego na wypadek śmierci, zatwierdzonych przez ministra finansów nosta nowieniem nr RMK 27/58 z dn. I 1958 r. na zmarłe dzie ci, jeśli są na utrzymaniu u-bezpieczonego pracownika i wspólnie z nim zamieszkują (chyba że brak wspólnego mieszkania spowodowany jest uczęszczaniem do szkół, pobytem w sanatorium, w domu dziecka itp.), P7TJ wypłaca 30 proc. sumv ubezpieczenia na dzieci w wieku do 7 lat i 40 proc. na dzieci w wieku po nad 7 lat. O śmierci członka rodziny, ubeznie^^nny powinien zawiadomić PZU na właściwym for mularzu, dołączając do niego: 1) deklaracje zęody. 2) dowody stwierdzające, że zmarła osoba objęta była grupowym ubezpieczeniem oraz inne potrzebne dowody jakich zażada PZU. Świadczenie jest płatne w ciągu 14 dni od daty doręczenia do PZU ww dowodów. Ale ciągnie! Rys. Henry BLANC ZAKŁAD DOSKONALENIA ZAWODOWEGO W SŁUPSKU, UL. GRODZKA 9, TEL. 20-04 OGŁASZA DODATKOWE ZAPISY DLA UCZNIÓW DO NAUKI ZAWODU FORMIERZA-ODLEWNIKA do Warsztatu Szkoleniowo-Produkcyjnego Odlewnicze go W SŁUPSKU, UL. GDAŃSKA 6 Uczniowie w czasie nauki otrzymują wynagrodzenie miesięczne w I roku nauki — 800 zf w II roku nauki — 900 ń w III roku nauki — 1150 zł. Dla zamiejscowych gwarantuje się bezpłatne stancje na } terenie m. Słupska. t WYMAGANIA: ł 1) ukończony 18. rok życia, # 2) świadectwo szkoły podstawowej, 3) dobry stan zdrowia. K-2903-0 ^ ^ ^ • ««»► PAŃSTWOWE PRZEDSIĘBIORSTWO „DOM KSIĄŻKI" W KOSZALINIE, UL. GRUNWALDZKA NR 1 ogłasza PRZETARG na adaptację pomieszczeń Księgarni nr 51 w Kołobrzegu, ul. Bieruta 16. W zakres prac wchodzą roboty: murarskie, malarskie ,posadzkowe, ciesielskie, stolarskie, szklarskie, ślusarskie, elektryczne i instalacji e.o. Termin rozpoczęcia robót 16 X 1967 r„ zakończenia 15 XI 1967 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Termin składania ofert do dnia 10 X 1967 r. Dokumentacja do wglądu w PP „Dom Książki" Koszalin, ul. Grunwaldzka nr 1 w Dziale Inwestycji, Transportu i Administracji codziennie, w godz. od 7.30 do 15.30. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 11 X 1967 r., o godz. 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2952 DYREKCJA KOSZALIŃSKICH ZAKŁADÓW GASTRONOMICZNYCH W KOSZALINIE, UL. ZWYCIĘSTWA 16 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót stolarskich aranżacji wnętrz w Barze Samoobsługowym w Mielnie oraz Rest. „Morska" w Koszalinie, przy ul. Morskiej. Dokumentacja techniczna do wglądu w Dziale Technicznym KZG, pokój nr 21. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze oraz prywatne. Otwarcie ofert nastąpi w dziesiątym dniu od ukazania sie ogłoszenia. Zastrzegamy sobie wybór wykonawcy bez podawania powodu. K-2941 SZKOŁA PODOFICERSKA MO W SŁUPSKU ogłasza PRZETARG OGRANICZONY na sprzedaż samochodu furgon nysa 59, nr isilnika 20-054416, nr podwozia 2939. Cena wywoławcza wynosi 25.000 zł. Przetarg odbędzie sie dnia 20 października 1967 r., o godz. 10, w garażach SPMO w Słupsku, przy ul. Wolności 43. Prawo do przetargu posiadają osoby, które przedstawia zaświadczenie, wydane przez Wydział Komunikacji Prez. Rady Narodowej, że nabycie przez nie pojazdu jest uzasadnione oraz złoża wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej w kasie SPMO, najpóźniej w przeddzień przetargu. Ww samochód oglądać można do dnia 18 X 1967 r., w godzinach od 10 do 14, w garażach SPMO. K-2947 WROCŁAWSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO INSTALACJI SANITARNYCH I ELEKTRYCZNYCH WROCŁAW, plac Powstańców Si. nr 7 ogłasza PRZETARG na sprzedaż pięoiu domków campingowych czteroosobowych z wyposażeniem w 4 tapczaniki, stół i 2 krzesła. Cena jednego domku oszacowana jest na kwotę zł 2.500. Campingi można obejrzeć codziennie, w godz. 14—15 w Kołobrzegu, ul. Gottwalda Ośrodek Campingowy WPBPP. Do składania ofert zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, (spółdzielcze i jednostki prywatne. Oferty należy przesyłać w kopercie najpóźniej do dnia 13 października br. pod adresem: Wrocławskie Przedsiębiorstwo Instalacji Sanitarnych i Elektrycznych Wrocław, pi. Powstańców Sl. 7. Otwarc*.e ofert nastąpi w dniu 16 października br., o godz. 11, w Kołobrzegu, ul. Gottwalda osiedle campingowe WPBPP w domku m 33. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2927 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE W KOSZALINIE, PLAC BOJOWNIKÓW PPR 6/7 przyjmie do pracy natychmiast: BLACHARZY-DEKARZY, LASTRYKARZY, BETONIARZY-ZBROJARZY, SPAWACZY z uprawnieniami do spawania konstrukcji stalowvch, kategorii drugiej lub Pierwszej, ZDUNA, ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH, w wieku od 18 do 35 lat, do przyuczenia w zawodzie blacharz-dekarz, lastrykarz, pracowników młodocianych od 16 lat po ukończeniu szkoły podstawowej do nauki w zawodach, płytkarz, posadzkarz — układacz posadzek lastrykowych i cementowych. Warunki pracy i płacy zgodnie z Układem zbiorowym pracy i płacy w budownictwie. Przedsiębiorstwo gwarantuje zakwaterowanie w hotelu robotniczym dla pracowników zamiejscowych. Dla pracowników ubiegających sie o mieszkanie spółdzielcze istnieje możliwość udzielenia pożyczki. Przy przedsiębiorstwie czynna jest stołówka, w której wydawane są obiady po cenach przystępnych. Zgłoszenia przyjmuje Dział Zatrudnienia Szkolenia i Płac, pokój nr 8—9, w godzinach od 7 do 15, a w soboty od 7 do 13. __K-2924-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT KOMUNALNYCH W KOSZALINIE, UL. ARMII CZERWONEJ NR 56, zatrudni natychmiast 3 INŻYNIERÓW INSTALACJI SANITARNYCH, 2 INŻYNIERÓW BUDOWY DRÓG z uprawnieniami na stanowiska kierownicze w produkcji i zarządzie, TECHNIKA NORMOWANIA ze średnim wykształceniem technicznym. Warunki płacy wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. Dla inżynierów przedsiębiorstwo gwarantuje otrzymanie mieszkania spółdzielczego w I kwartale 1968 r. Do chwili otrzymania mieszkania spółdziel-czego zapewniamy mieszkanie zastępcze. Podania prosimy kierować pod adresem jak wyżej. K-2925-0 PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE KAMNICA, p-ta Miastko, pow. Miastko zatrudni natychmiast OWCZARZA. Wymagane 2 osoby do pracy w owczarni. Mieszkanie zapew-mone. K_2934 S.P«I,P«ZIELNIA PRACY RYBOŁÓWSTWA MORSKIEGO „ŁOSOŚ" W USTCE, UL. MARYNARKI POLSKIEJ 2, telefon o51 zatrudni natychmiast KIEROWNIKA TECHNICZNEGO spółdzielni, GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO SEKRETARKE--MASZYNISTKĘ. Warunki pracy, płacy i mieszkaniowe do uzgodnienia na miejscu. K-2933 SŁUPSKI ZAKŁAD PRZEMYSŁU MASZYNOWEGO LES-NICTWA W SŁUPSKU, UL. SZCZECIŃSKA 17 zatrudni KIEROWNIKA WYDZIAŁU obróbki wiórowej - wymagaj wykształcenie średnie techniczne i kilkuletnia praktyka warsztatowa, BRYGADZISTĘ NIEPRACUJĄCEGO z kwalifikacjami TOKARZA i kilkuletnia praktyką w tym zawodzie oraz DWÓCH TECHNOLOGOW w dziale gł. technologa K.-2942 s INFORMUJE DORADZA zaopatruje koszalińskie przedsiębiorstwo handlu sprzętem rolniczym „a grom a" w koszalinie, ul.- polskiego października 14—18 INFORMUJE, ŻE Z DNIEM 17 PAŹDZIERNIKA BR, będzie posiadać następową nazwę I numer rachunku bankowego narodowy bank polski i oddział miejski w koszalinie rachunek nr 650-6-1010 k-2930-0 koszalińskie powiatowe zakłady przemysłu terenowego w sianowie k. koszalina zatrudnią natychmiast następujących pracowników: inżyniera lub technika energetyka na stanowisko głównego energetyka, zaopatrzeniowca oraz pracownika d. s. zbytu w Dziale Zaopatrzenia, 2 hydraulików, 5 ślusarzy oraz 20 robotników niewykwalifikowanych. Wynagrodzenie do uzgodnienia na miejscu. Zgłoszenia przyjmuje Dział Kadr KPZPT w Sianowie k. Koszalina, ul. Łużycka nr 27, w godzinach od 7 do 15. Telefon Koszalin 50-38, 54-92. Przy zgłoszeniach listownych prosimv o załączenie wypełnionej ankiety. " K-2950-0 UCZNIA piekar*7-:\ęo przyjmę. — Wymagane ukoń/TLnie 17 lat i szkoła podstawowa. Słupsk, Chopina 9, Nowicki (piekarnia). Gp-31i5 WPISY na zaoczne (korespondencyjne) kursy kreśleń technicznych maszynowych, budowlanych, kosztorysowania i inwestycji przyjmuje, szczegółowych informacji pisemnych udziela Nauczycielska Spółdzielnia „Wiedza", Kraków, UL Westerplatte 11. K-196/B-u POLSKI Związek Motorowy — O-środek Szkolenia Motorowego w Koszalinie, ul. Kaszubska 21, telefon 59-61, przyjmuje dodatkowe zapisy na kursy kierowców samochodowych kat. I, II, m zawodowej oraz kat. III i IV amatorskiej. K-2949-0 KORESPONDENCYJNE kursy księgowości, stenografii, języków. Łódź 1, skrytka 297. G-3119 DYREKCJA PBR w Białogardzie poszukuje odpowiedniego pokoju sublokatorskiego nrzy rodzinie na terenie miasta Białogardu dla samotnego inżyniera (szefa produkcji). Oferty kierować pod adresem: PBR Białogard, ul Szosa Pełczvńska 57, Dział Zatrudnienia i Plac, telefon 286. K-2944-0 rOZE wielkokwiatowe, pełne, najpiękniejsze kolory, kwitnące do mrozów oraz rabatowe (polianty), szklarniowe do sadzenia jesiennego. Wysyła za zaliczeniem pocztowym — Gospodarstwo Ogrodnicze Włoszczowa, Jędrzejowska 50. ^ G-3117-0 ZAMIENIĘ mieszkanie spółdzielcze typu M-4 w Raciborzu na podobne w KoszaTmie. Wiadomość w Spółdzielni Mieszkaniowej w Koszalinie. Gp-3118 k Dyrekcja Okręgu Poczty J i Telekomunikacji V w SZCZECINIE $ ^zawiadamia PT Klientów,$ $ że wnioski na | ! wydanie datowników ♦ (okolicznościowych a (stosowanych z racji jakich ( fkolwiek imprez czy jubile-A Łuszów należy składać wj aDZIALE SŁUŻBY POCZ-f ITOWEJ (pokój 226 II p.)f ▼ najpóźniej na trzy miesią-^ vce przed dniem czy też o-A ^kresem ich stosowania. a K-2945 ▼ GRZYBOWSKA Kazimiera, Koarza-lin, Cicha 11, zgubiła książkę meldunkową. Gp-3122 ZGUBIONO pieczątkę o treści: Zakład Usługowy Mechaniki Pojazdowej Biskup Józef, Połczyn--Zdrój, ul. Mariana Buczka 14, tel. 307 oraz prawo jazdy kat. I» legitymację mistrzowską do wykonywania zawrodu, kartę rzemieślniczą, zgłoszenie podatku obrotowego, legitymację ORMO, wkładkę samodzielnego inspektora ruchti drogowego oraz inne dokumenty. G-3121 ZGUBIONO przepustkę nr 155/BA na nazwisko Helena Borkowska, wydaną przez Fabrykę Rękawiczek i Odzieży Skórzanej w Miastku. G-3120 ZGUBIONO kwit węglowy numer 774865, wydany przez WPHO Słupsk. Gp-3111 SZKOŁA Podstawowa nr 9 Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji ucznia Jerzego JV^iedzianowskiego. Gp-3124 UNIEWAŻNIA się zgubioną pieczątkę trójkątną z napisem: Komenda Wojewódzka Straży Pożarnej w Koszalinie. Gp-311i UNIEWAŻNIA się zgubioną pieczątkę o treści: Oddział Gospodarki Zwierzętami Rzeźnymi w Szczecinku — Tuczarnia w Trze-siece, p-ta Szczecinek. K-2943 SPRZEDAM tanio jasne meble. Koszalin, 4 Marca 70/10, po godzinie 15. Gp-311* WARSZAWĘ po małym przebiegu, kolor biały — sprzedam. Słupsk, tel^ 28-28, po godz. 18. Gp-3113 ROBOT domowy sprzedam. Koszalin, Szymanowskiego 4/9. Gp-3114 pomoc do dziecka co drugi dzien natychmiast potrzebna. Koszalin, Wyspiańskiego 3/4. " Gp-311* skupu;q wszysłkie placówki P.H.D. JUBILER" Gwarantujemy dyskrecję oraz fachowq rzełelnq wycenę ^ K-134/B-0 ^Ośrodek Szkolenia Kursowego! ^ Zakładu ♦ Doskonalenia Zawodowego 4 W KOŁOBRZEGU ^ ul. Piastowska nr 5 ♦ Zasadnicza Szkoła Zawodowa^ ogłasza A ZAPISY na 10-miesięczny KURS y KREŚLEŃ TECHNICZNYCH ^ i Od kandydatów na szkolenie A f wymagane jest wykształcenie J A średnie lub zasadnicze zawo-| ▼ dowe. a $ Opłaty w dogodnycłi ratach ▼ ♦ miesięcznych. 4 Zgłoszenia przyjmuje ob'. Bo-a do dniay K-2917-01 & lesław Muszyński 110 października br. UWAGA! Czwartki samochodowe: zostały uruchomione z dniem 28 IX br. na targowisku „MOTOZBYT* POZNAtf-ANTONINEK ul. Gorysława (narożnik ul. Chociebora) Zapraszamy wszystkich zainteresowanych. \ K-190/B- Przed wyjazdem na kolejną akcję por. K. Zalupka rozmawia z komendantem KMiP MO mjrem Zygmuntem Romanowskim (po lewej). W dzielnicy, na drodze, odległej Od miasta, na wsi, w zakładzie pracy. Słowem wszędzie, gdzie my — tam milicjant, który chroni nas przed niebezpieczeństwem. Czuwa nad państwowym mienieni, ściga przestępców. Każdy dzień w służbie milicjanta jest pełen niespodzianek. Nawet 8 października — Dzień Milicjanta. Przed tym uroczystym dniem wybraliśmy kilku spośród słupskich milicjantów, by opowiedzieli nam o swej pracy. Naczelnik Wydziału Służby Kryminalnej KMiP MO por. Kazimierz Załupka w szeregach milicji pracuje dziewiętnaście lat. W Słupsku rozpoczął pracą w roku 1950. Od paru lat kieruje najtrudniejszym wydziałem, gdzie służby nie dzieli się na dzienną i nocną, gdzie w każdej chwili trzeba być w pogotowiu. — Zwykle zaczyna się od meldunku o zdarzeniu — mówi por. Załup«ka. — Na przykład tak jak było, wiosną z włamaniem do Wiejskiego Domu Towarowego. Zbadaliśmy ślady, stwierdziliśmy straty i zaczęliśmy się zastanawiać. Konwojenci? Miejscowi recydywiści? a tymczasem mijały tygodnie. Sześciu ludzi z mojego wydziału szukało. We wrześniu — po prawie pięciu mielcach — złapaliśmy sprawców. Cztery oso-»y> w tym jedna z Lęborka.. • Albo innym razem notowaliśmy seryjne włamania do placówek handlowych. Siady pozostawione przez włamywa--czy wskazywały na recydywistów. Przetrząsnęliśmy ich niemal wszystkich. Bez rezultatu. Tymczasem okazało się później, po 26. włamaniu, że sprawcami byli nieletni. Dzielnicowy st. sierż. FazK naierz Studziński pracuje w hiilicji od roku 1952. Dwanaście lat w różnych rejonach fruasta pełnił funkcję dzielnicowego. Doświadczony funkcjonariusz otrzymuje najtrudniejsze dzielnice. Musi załatwiać wiele spraw nie zawsze znajdując zrozumienie i po-parciej # — Kilka lat temu — przypomina sobie dzielnicowy K. Studziński — przyjechał do Słupska ogrodnik spod Włocławka Zatrzymał się przy magazynach warzywnych w okolicy ul. Kaszubskiej i tam został okradziony z pieniędzy. Wieczór już był, kiedy wezwano st. sierż. K. Studzińskiego, który wówczas „patronował" tej dzielnicy. Portfel nie igła. Rozpoczęły się poszukiwania. Jeszcze tego samego dnia dzielnicowy znalazł sprawcę, którym był mieszkający w okolicy chłopak. * Właściciel portfelu mimo późnej pory przyszedł do Komenay, by podziękować dzielnicowemu Żałował, że o tej porze nie można dostać kwiatów . . . Inspektora Kuchu Drogowego st. sierż. Czesława Gniew-ka od czterech lał możemy spotkać na usteckiej drodze, zaś siódmy rok nienagannie służy w milicji. Pogonie za pjratami drogowymi, kontrole aa szosach są dla inspektora Ci. Gniewka chlebem powsze dnim. Powiada, że to nic szczególnego. Ale w ubiegłym roku śt. s-erż. przeżył nie lada emocje Znalazł się na dworcu PKS zupełnie prywatnie, jak wielu podróżnych. — Obywatelu milicjancie, zobaczcie co się tam dzieje u dyżurnego ruchu — powiedział ktoś. Sierżant wszedł i zobaczył k:lku mężczyzn z niewyraźnymi minami i jednego awantu rującego się w stanie nietrzeźwym. Jako przedstawiciel władzy chciał odpowiednio zareagować, ale w tym momencie pijany wyjął pistolet starego typu i... — Wszyscy pod ścianę — wybełkotał. Zaskoczenie było ogromne, ale sierżant Cz. Gniewek postanowił działać. Pijanemu łatwo wmówił, że stoi pod ścianą. Tymczasem zaś podchodził coraz bliżej i z odpowiednio dogodnej odległości rzucił się na pijanego. W mię dzyczasie odjechał autobus... Oficer dyżurny st. sierż. Jó zet' Nieroda zaczynał służbę w pierwszych latach Tolski Ludowej. Teraz od pięciu lat na zmianę ze swymi kolegami pei ni funkcję oficera dyżurnego Komendy Miasta i Powiatu MO. Dyżurka, w której siedzi r.ię przez osiem godzin — to serce Komendy. Tutaj zbiegają się wszystkie sprawy. Telefony bez przerwy przynoszą nowe wiadomości. Włamanie, rapad, zła żona, niedobry mąż... Tysiące spraw. Trzeba poradzić. Często natychmiast interweniować. I wszystkim wierzyć, chociaż czasem alarmy bywają fałszywe. — Dzisiejsza praca, chociaż u-ciążliwa —. dodaje sierżant J. Nie-roda — nie może być porównywana z pierwszymi latami po wojnie. Walczyłem wówczas z bandami i znam doskonale ból odniesionych ran ... Kwartał w słupskich zakładach Nowe asoriymenly SZSO & Na wykopki-komplety maszyn & 70 polerek do Czechosłowacji Słupskie przedsiębiorstwa produkcyjne branży metalowej zakończyły III kwartał. Oto meldunki ZAKŁADY SPRZĘTU OKRĘTOWEGO Plan kwartalny produkcji globalnej zakład wykonał w 102.4 proc., produkcji towarowej — 100,1 proc. W trzecim kwartale zakład opuściło 120 przekładni do zdmuchiwaczy sadzy. Jest to nowy wyrób, przeznaczony dla przedsiębiorstwa w Kielcach. Pośrednio tra fi on na statki. Asortyment ten SZSO produkować będzie dla Kielc przez najbliższe cztery lata. Na przyszły rok zaplanowano już 500 sztuk. Dla kombinatu miedziowego w Lubinie nadal produkuje się w SZSO zapory torowe i od dwu miesięcy — przekładnie z napędem hydraulicznym. Poza tym do wyposażenia statków dostarczano łączniki Kentera, utylizatory ciepła, prasy do ryb i wiele innych asortymentów. Inauguracja w Klubie MPiK Dziś o godzinie 19 w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki „Ruch" odbędzie się inauguracja roku oświatowego. Wezmą w niej udział słuchacze kursów języków obcych. Tydzień Ochrony Przyrody W dniach od 8 -do 15 października obchodzony jest w całym kraju Tydzień Ochrony Przyrody. Powiatowy Zarząd Ligi Ochrony Przyrody zaplanował na ten okres wiele ciekawych imprez. W najbliższą sobotę — 7 paź dziernika, w starym teatrze odbędzie się inauguracja Tygodnia. W części oficjalnej dy rektor Słowińskiego Parku Narodowego mgr inż. St. Ty-szecki wygłosi odczyt pt. „Sło wiński Park Narodowy". W części artystycznej przewidzia na jest projekcja zestawu filmów przyrodniczych. M. in. „Ochrona wydm", „Park Naro dowy w Ojcowie". Do końca bieżącego tygodnia, w szkołach podstawowych miasta i powiatu zakoń czą się eliminacje środowisko we II Wojewódzkiego Konkursu Wiedzy Przyrodniczej. Eliminacje powiatowe przepro wadzone zostaną w niedzielę, 8 października w godz. od 8 do 10, w Młodzieżowym Domu Kultury. Również w niedzielę, w MDK, o godz. 12 otwarta zostanie wystawa pt. „Chronimy przyrodę ojczystą", natomiast od godz. 10 do 14 Koło POLSKIEGO ZWIĄZKU HODOWCÓW KANARKÓW orga nizuje pokaz kilkunastu odmian tych pięknych ptaków. W „Tygodniu" w szkołach odbywać się będą pogadanki przyrodnicze i specjalne apele. (h) Jako pilne zlecenie SZSO wykonują obecnie modernizację transportu bazy rybackiej. FABRYKA NARZĘDZI ROLNICZYCH Plan produkcji towarowej na 9 miesięcy wykonano w 100,2 proc. W sierpniu i wrześniu br. zakład opuściło 10 kompletów maszyn do rozdzielnego zbioru buraka cukrowego — to jest 10 ogławiaczy i tyle samo wyory-waczy. Jak sobie nasi Czytelnicy przypominają, w roku u-biegłym wyprodukowano prototypy tych maszyn a obecna seria jest ulepszoną wersją pro totypów. Niemniej nie jest to w tej dziedzinie ostatnie słowo SFNR. Wszelkie usterki za uważone przez użytkowników w tegorocznej akcji wykopkowej, zostaną w produkcji roku przyszłego — wyeliminowa ne. W sierpniu fabryka zakoń czyła roczny plan produkcji (505 sztuk kombajnów jedno rzędowych). We wrześniu zaczęto wytwarzać kombajny dwurzędowe. Roczny plan prze widuje 245 tych kombajnów. ZAKŁADY PRZEMYSŁU MASZYNOWEGO LEŚNICTWA W ciągu 9 miesięcy br. zakład ten wyprodukował 471 o-brabiarek do wykańczania ele mentów meblarskich, w tym ponad 70 polerek. Na eksport do Czechosłowacji załoga SZPML wysłała około 70 jed-notaśmowych szlifierek. W III kwartale wprowadzono do pro dukcji szlifierki półautomatycz ne. W IV kwartale jest ich w planie 15 sztuk. Zakład wykonał zadania minionego kwartału we wszystkich wskaźnikach. ZAKŁAD NAPRAWCZY MECHANIZACJI ROLNICTWA Załoga tego' zakładu w kilku wskaźnikach przekroczyła planowe zadania kwartalne. Mianowicie na plan remontu 1000 traktorowych silników, wyremontowano 1200 sztuk. Zakład dostarczył odbiorcom 2500 hydraulicznych podnośni- ków, 30 pomp do wozów asenizacyjnych oraz 9 sztuk myjni mechanicznych. Tylko jeśli cho dzi o naprawy pomp utrysko-wych dla POM nie można było zrealizować wszystkich usług. Przyczyną tego był brak tłoczków i cylinderków. SPÓŁDZIELNIA PRACY „AUTOMAT*' W II kwartale br. załoga tej spółdzielni nadrobiła zaległości I kwartału, spowodowane a-warią tartaku w Kołczygło-wach. W III kwartale do wykonania planu zabrakło wyrobów wartości około 400 tys. zł. Przyczyną tego było za małe zatrudnienie, zwłaszcza w mie siącach urlopowych. Obecnie spółdzielnia ma stażystów i do końca roku powinna nadrobić zaległości. Notowała: (ha) n COGDZIE-KOY ! 6 PIĄTEK Artura ^TELEFONY j/o** 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowa. TAXI 51-37 — ul. Grodzka. 39-09 — ul Starzyńskiego. 38-24 — plac Dworcowy. RA Dzwoni tel. 51-95 Przerwane roSioty O przerwaniu od dwóch tygodni robót przy naprawie uli cy Jaracza przez Miejską Służbę Drogową — dowiadujemy się od Czytelników, którzy codziennie do pracy i s\zkoły przebywają ten uciążliwy odci nek drogi. Zerwano tam bowiem. płyty chodnikowe, nawie ziono piasku i zagrodzono. Tymczasem na jezdni panuje wzmożony i niebezpieczny j ruch. I Ulica Jaracza — jak wiado-■ mo — jest bardzo ruchliwa, na , leży więc jak najszybciej upo ! rządkować. Będzie „Javox" Czytelnicy nasi zwrócili się niedawno do nas z prośbą: Wiele pism reklamuje znakomity proszek do czyszczenia urządzeń sanitarnych „Javox". Tymczasem od dość dawna nie ma go w sprzedaży. Niektórzy sprzedawcy informują nawet klientów, że „Javox" zo stał wycofany z produkcji. Zasięgnęliśmy na ten temat informacji w „Argedzie". Jak się okazuje, producent proszku — fabryka w Jaworze na Śląsku nie może nadążyć z za spokojenicm potrzeb odbiorców. Zamówienia realizowane są zaledwie w 50 procentach. W bieżącym kwartale ,.Ar-ged" otrzyma niewielkie ilości poszukiwanego proszku. Czarni gra.ą z Bftov"ą Piłkarze ligi okręgowej w sobotę i w niedzielę rozegrają ósmą kolejkę spotkań mistrzowskich. W Słupsku grać będą Czarni, natomiast Gryf i Korab mają mecze wyjazdowe. Czarni spotkają się z Bytovią Bytów. Faworytem tego spotkania są słupszczanie. Bytovia nie będzie jednak łatwym przeciwnikiem. Ostatnio wygrała z Iskrą Białogard 3:1 i awansowała na siódmą lokatę w tabeli. Liczymy, że Czarni mając w pamięci ubiegłoroczny mecz z Bytovią, tym razem nie dopuszczą do niespodzianki i zdobędą dwa cenne punkty. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę o godz. 15 na Stadionie 630-lecia. Gryf udaje się do Orła Wałcz. Nasi piłkarze po słabym starcie obecnie grają zupełnie dobrze i nie powinni mieć większych trudności z pokonaniem Orła, który w tegorocznych rozgrywkach zdobył zaledwie dwa punkty. Korab grać będzie w Złocieńcu z tamtejszym Olimpem. W ostatnich spotkaniach forma kora-biowców wzrosła. Jeżeli więc piłkarze Ustki zagra.ią tak ambitnie jak ostatnio z Czarnymi, to wezmą tę przeszkodę i wzbogacą swój dorobek punktowy, (sz) PROGRAM i 1322 m oęaz UKF 66,17 Mlii na dzień 6 bm. (piątek) Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 12.00, 15.00, 17.55, 20.00, 23.00, 24.00, 1.0 ^ wyaawnjccwo Krasowe „Ołos * J Koszaliński" ftSW „Prasa", f f Koszalin. f f Redaguje Kolegiom RedakcyJ- $ i ne, Koszalin, ul. Alfreda Lam- i ^ pego 20. Telefon Redakcji w • .Koszaliniej centrala 52-61 do 65. f „Głos Słupski", Słupsk, pt-^ Zwycięstwa Ł I piętro. Tele-ł fony: sekretariat Maczy # kie~ f równikiem) — Sl-95n dzlal ▼ elos/eó — 51 -95j redakcja — f 54-en. ^ Wpłaty na prenonrrate fmie-i sieczna — 13 zł, kwartalna — Vl9 zł. półroczna — ?& cL roc»- *na — 156 eł) prwjmuja arzęay w pocztowe listonosze oraa Od- ( dział ..Ruch". Tłoczone KZOrar., Koszalin, . uL Alfreda Lamp^g© lik t W-2 Str. 10 i GŁOS Nr 240 (4658) Indira. córka Nehru W ŚRÓD gości zagranicznych, którzy 40 lat temu z trybun na Placu Czerwonym w Moskwie śledzili uroczystości w 10. rocznicę Rewolucji Socjalistycznej, znajdował się Jawaharlal Nehru z żoną Kamalą i dziesięcioletnią córką Indirą. Wraz ze swoim ojcem Motilalem Nehru przybył do Moskwy w listopadzie 1927 roku, na zaproszenie rządu radzieckiego, jako oficjalny delegat Ogólnoindyjskiego Kongresu, którego był sekretarzem generalnym. Wizyta Nehru z żiną i córką w ZSRR była zakończeniem podróży po Europie, Sam fakt, źe młoda Indira towarzyszyła ojcu w tej po dróży polityczno-informacyjnej po Europie, można by tłumaczyć zbiegiem okoliczności, warunkami rodzinnymi, ale w rjRZEMIĘ władzy, jakie wzięła na swe barki Indi ra Gandhi jest tak ciężkie, jak ciężkie i skomplikowa ne są problemy tego olbrzymie go państwa. Indie i ich przyjaciele, oczekują od niej odpo wiedzi na pytanie, które jesz cze za życia jej ojca w trzech słowach zawierało najdramatyczniej szy problem jutra Indii: „Ćo po Nehru?". Krytycznym zagadnieniem, które pochłaniało bezustannie myśli Nehru, było zachowa- O śmierci żony Nehru, Ka mali, w 1936 roku — 19--letnia podówczas Indira zajmuje miej»sce matki także jako gospodyni domu i w mia nie „jedności w różnorodnoś-rę upływu lat staje się bliską ci", łagodzenie odśrodkowych tej decyzji Nehru wyrażało się współpracowniczką ojca. Mo- tendencji językowych, narodo coś więcej — ogólny stosunek że już wówczas, kiedy zabrał wościowych, czy kastowych, ojca do córki, pragnienie 10-letnią Indirę w podróż po Krytycznym zagadnieniem dla kształtowania umysłowości In-diry od najwcześniejszych lat, zadzierzgnięcia więzów współpracy duchowej. Nie jest przypadkiem, że dwa pierwsze utwory literackie, Nehru zrodziły się z korespondencji między ojcem i córką, listów niecodziennych i jakże Charakterystycznych dla stosunku Jawaharlala Nehru do jego córki Indiry. W roku 1928 Nehru w listach, pisanych z Allahabadu, gdzie wówczas mieszkał stale, do Indiry prze bywającej w górskiej miejsco wości Mussorie w Himalajach, nakreślił jej „Krótki zarys pra dziejów świata" — wydanych później ' pod tytułem „Letters from a father to his dau&h-ter'\ (Listy ojca do córki — tytuł angielski tłumaczy się tym, że korespondencja prowa dzona była w tym właśnie ję zyku). Słowa wprowadzające pierw szego listu, najlepiej obrazują ten niecodzienny stosunek ojca do córki: „Kiedy ty i ja jesteśmy razem, ty zadajesz mi ^ ^ ^ ^ ^ _____v _ _______________ często pytania o wielu spra- dje odłyskają' niepodległość, a jakże różnorodny społecznie i wykorzystać każdą sytuację w rodzaju chaosu lub załamania się, aby uchwycić władzę w swoje ręce... Elementy te mo gą wykorzystywać różne problemy, trudności i niepowodze nia i podjąć próbę wstrząśnię cia podstawami państwa". Indira Gandhi, która podjęła się zadania prowadzenia rzą du Indii na najniebezpieczniej szym w iswej historii zakręcie, w poszukiwaniu drogi do lepszego jutra, jest przedstawicielką tej plejady dzielnych kobiet Indii, które w przeszło ś