I s 8 8? £ 1 I WSPIERAMY LOKALNY -4 twJ[ń S % I W ieramy-lokalny-biznes SHHHHHftfc m m rus m >;* - > r * Weekend na świeżym powietrzu? Bądź odpowiedzialny i stosuj sie do zaleceń! , » Przed nami pierwszy weekend podczas którego możemy wybrać się na spacer do lasu, parku, czy na bulwary. Pomimo zniesienia obostrzeń w tym zakresie, musimy pamiętać o rozważnym spędzaniu wolnego czasu. Bądź odpowiedzialny i stosuj sie do obowiązujących zaleceń. Pamiętaj, od tegó zależy bezpieczeństwo Twoje i innych! Głos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 Wychodzisz z domu? Zadbaj o bezpieczeństwo! Zasłaniaj usta i nos maseczką, chustą, apaszką lub szalikiem. (Natomiast nie musisz zasłaniać twarzy gdy jesteś na spacerze w lesie) Często myj ręce - przez minimum 30 sek. Zachowaj 2 metrowe odległości miedzy sobą a innymi ludźmi WAŻNE! Place zabaw, ogrody zoologiczne oraz wiaty i miejsca przeznaczone do biwakowania w lesie pozostają zamknięte do odwołania. M Unikaj dotykania oczu, nosa i ust Jeśli to możliwe - używaj rękawiczek Nie dotykaj barierek, szyb w komunikacji miejskiej Podczas zakupów płać kartą CO Sprawdzaj tytko wiarygodne źródła informacji: goV.pl/koronawiruS KPRM 06 wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 KROTKO Piemądse „Trzynastki" trafiły Oddziały ZUS w Gdańsku i Słupsku wypłaciły już ponad 462 tysięcy trzynastych emerytur na łączną kwotę blisko558 min zł. Ponieważ ostatni termin wypłaty świadczenia przypada 25 kwietnia, w sobotę, emeryci i renciści otrzymają pieniądze w piątek -mówi Krzysztof Cieszyński, pomorski rzecznik prasowy ZUS. Wszyscy uprawnieni otrzymają „trzynastkę", która wynosi 1200 złotych brutto. „Trzynastka" przysługuje uprawnionym m.in. do emerytury (w tym pomostowej), renty (z tytułu niezdolności do pracy, szkoleniowej, socjalnej, rodzinnej), rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego (czyli świadczenia dla osób, które wychowały co najmniej czwórkę dzieci), nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, świadczenia i zasiłku przedemerytalnego. Te osoby otrzymają „trzynastkę", o ile w 31 marca miały prawo do jednego z tych świadczeń. Jeśli na ten dzień wypłata będzie zawieszona (np. z powodu zbyt wysokich dodatkowych zarobków), to „trzynastka" nie będzie przysługiwać. Aby otrzymać to świadczenie, nie trzeba nic robić, gdyż zostanie ono wypłacone uprawnionym automatycznie, bez konieczności składania wniosku. (MAZ) Poluzowane maseczki słupszczan Marcin Wójcik marcin.wojcik@polskapress.pl Słupszczanie widują przechodniów bez masek, ale policja temu zaprzecza i prowadzi akcję. Czytelniczka przekazała nam swoje obserwacje: - Wielu słupszczan nie stosuj e się do zaleceń w czasie kwarantanny. Mimo nakazu zakrywania ust i nosa mnóstwo osób, które mijałam na spacerze, czy w drodze do sklepu nie zakłada maseczek lub odsłania nos. Przecież nie chodzi o to, żeby chronić siebie, tylko aby nie zarażać innych -skarży się słupszczanka. Zdaniem kobiety problem jest widoczny także wśród rowerzystów i spacerowiczów, korzystających m.in. ze ścieżki pieszo-ro-werowej między Słupskiem aKrępą,biegnącej tuż przy lesie. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze słupską policją. - Patrolujący teren nie stwierdzają, aby mieszkańcy Słupska i regionu nie zakrywali swoich twarzy. Nie odnotowaliśmy przypadków karania za odsłonięte usta i nos - mówi sierż. sztab. Monika Sadurska z Komendy Miejskiej Poliqi w Słupsku. Jeśli widujemy przechodniów z odkrytymi ustami i nosem, powinniśmy poinformować o tym po-licję. Mundurowi podkreślają, że zawsze zwracają uwagę na tę sytuację, pouczają i edukują. Ich zdaniem mieszkańcy regionu wręcz wzorowo stosują się do zaleceń. Mimo to, wczoraj policja wraz z urzędnikami Starostwa Powiatowego w Słupsku zorganizowała akcję przekazywania środków ochrony osobistej. W jej ramach mieszkańcy powiatu otrzymali 300 maseczek. Policjanci udzielali także krótkiego instruktażu, w jaki sposób prawidłowo korzystać z maseczki, tak aby spełniała ona swoje funkcje bchronne. Informowali również, w jakich sytuacjach należy osłaniać usta i nos. Pamiętajmy, że w dużej mierze to od nas samych zależy bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich. Stosujmy siędo wszystkich wprowadzonych ograniczeń i wspólnie zapobiegajmy rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Nakaz zakrywania ust i nosa zaczął obowiązywać od 16 kwietnia. Te części twarzy trzeba zakrywać w miejscach publicznych, transporcie zbiorowym oraz gdy podróżujemy samochodem z osobą, z którą nie mieszkamy. Usta i nos można zakryć za pomocą maseczki jednorazowej lub materiałowej, a także chusty czy apaszki. ©(D r\Łr\LMiviM TAXI 009495207 AUTOPROMOCJA botN I/*, 598422700 607 271717 NAITAŃ57FTflXI W SłUPSKllI i; f TRAKT - 4USTCCKłC* »A*r*AAZY 1 KV8AK^* .Zt&LAKPf.: Remont slipu w usteckim porcie wreszcie dobiegi końca Marcin Wójcik marcin.wojcik@polskapress.pl IJsika Przedłużający się remont usteckiego slipu po jego zachodniej stronie wreszcie dobiegł końca. Odbiór nastąpił wczoraj, a to oznacza, że jest już dostępny dla żeglarzy. To dobra wiadomość, zwłaszcza że 20 kwietnia zniesiono zakaz żeglugi rekreacyjnej. Chodzi o podwodną część betonowego najazdu, którą, aby wylać, potrzeba niskiego stanu wody i braku falowania. Przypomnijmy, pierwszy termin zakończenia remontu przewidywano w grudniu zeszłego roku. Ostatecznie slip nadal nie był czynny nawet w lutym, o czym już pisaliśmy. Wówczas wykonawca informował, że prace opóźnia zbyt wysoki stan wody - Przedłużające się prace są spowodowane zbyt wysokim stanem wody, wynoszący pół metra powyżej stanu średniego. To Jeszcze niedawno slip był ogrodzony i wciąż trwały tam prace związane z zabetonowaniem jego podwodnej części. Od wtorku obiekt jest już otwarty wynik sztormów, które miały miejsce w ostatnim czasie. - Jeśli stan wody osiągnie wynik 506, czyli średni, wtedy wystarczą nam tylko 3 dni na dokończenie - mówił Romuald Skrzypek, członek zarządu Przedsiębiorstwa Budownictwa Ogólnego w Słupsku. Termin zakończenia prac wyzna- czono na koniec marca 2020 roku. Jeszcze kilka dni temu slip nadal był nieczynny, a 20 kwietnia Urząd Morski w Gdyni zniósł zakaz żeglowania rekreacyjnego w żegludze krajowej. Obawy żeglarzy nie trwały jednak długo, ponieważ wczoraj (21 kwietnia) nastąpił odbiór czenia prac, mimo zbyt wysokiego stanu wody, ale to wiązałoby się ze znacznym wzrostem kosztów. Nakłady, jakie założył urząd, wymagały więc stosowania się do poziomu Bałtyku - informuje Marek Smolak, prezes Przedsiębiorstwa Budownictwa Ogólnego w Słupsku. - Poziom wody jest uzależniony od wiatru. Gdy ten ustał, wykonaliśmy grodź i wypompowali- Bytatnożfiwość gotowego slipu. Zapytaliśmy więc, co było powodem opóźniających się prac. - Problemem nadal był zbyt wysoki stan wody, który utrudniał dokończenie remontu. W ostatnim czasie warunki pogodowe nie sprzyjały osiągnięciu odpowiedniego stanu. Istniała możliwość przyspieszenia zakoń- zakończenia prac, tramo zbyt wysokiego stanu wody. ale to wiązałoby się ze znacznym wzrostem kosztów śmy wodę, sztucznie obniżając jej poziom w obszarze wykonywanych prac, co pozwoliło na bezpieczne betonowanie -słyszymy. Jak dodaje Smolak, nie bez znaczenia była także sytuacja epidemiologiczna i związane z tym zasady bezpieczeństwa, do których musieli stosować się pracownicy. ©® Pomorza 009662755 PROMOCJA Głos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 artykuł reklamowy 07 f*nim Najlepszy SEKS właśnie przed Tobą! Innowacyjny TURBOaktywator męskości od 1. dawki uwalnia od zaburzeń erekcji i wydłuża miłosną akcję nawet o 67 minut. Bez względu na wiek! Pełna gotowość na zawołanie i nieprzerwane kochanie się przez ponad godzinę w najróżniejszych pozycjach... Już po 1. zastosowaniu środka przywrócisz potencję natychmiast i wzmoeniszją o 100%! Chcesz, żeby Twoja partnerka po każdym łóżkowym seansie wyszeptała, że dałeś jej największą rozkosz w życiu? Zgłoś się po swoje opakowanie maksymalnie skoncentrowanego PeniBoostera ze stuprocentową refundacją od producenta. -%• ■S 4 i w Dojrzali mężczyźni stosujący tę formułę to najlepsi kochankowie! - nawet; 69% pań zachwyca się do-1 świadczeniem, namiętnością, otwartością na eksperymenty i delikatnością panów po sześćdziesiątce, którzy dzięki remedium na odmłodzenie libido pożegnali problemy z opadaniem, słabym wzwodem i zbyt krótkim „przebiegiem". „Odkąd sięgnąłem po ten preparat, robimy to codziennie przez 2 h!" - to słowa rekordzisty, pana Wiktora (68 I.), który już po 1 dawce nowej formuły stał się dla swojej żony wymarzonym seksualnym partnerem. Po 37 latach! Chcesz się przekonać, co „stymulator męskości XXI wieku" jest w stanie zrobić dla Ciebie? Poznaj opinie użytkowników preparatu. .Moja 30letnia ilziem/yna twierdzi, że nie miała leps/ego kor ha n ha" *Nie sądziłem, że w wieku 60 lat będę uprawiał najlepszy seks w życiu! Po latach problemów z gotowością i opadaniem w trakcie ten preparat dosłownie postawił mnie do pionu. Alicja uwielbia to, że na początku potrafię się nią długo i namiętnie zajmować, a kiedy przechodzimy do „sedna", nie tracę werwy nawet przez 60 minut Grzegorz, 65 lat, Nadarzyn STANIESZ SIĘ SEKSUALNYM DOMINATOREM Spodziewane efekty: Silny, 3 x mocniejszy wzwód IMiMIOiiM mm MM** "1 Erekcja dłuższa nawet o 67 minut «? Gotowość średnio do 5 stosunków z rzędu ^ 4 xobfitszy finał z wyjątkowo w intensywnymi wrażeniami i : TA FORMUŁA PRZYWRACA POTENCJĘ 21LATKA! ' Współczesna nauka wciąż przesuwa granice młodości ludzkiego ciała. Teraz udało się opracować środek, który naturalnie przyspiesza erekcję, a do tego pomaga ją utrzymać przez ponad godzinę, bez dodatkowej stymulacji. Ten Pe-niBooster działa jak naturalny „doping" męskości: maksymalnie ją utwardza i zwiększa rozkosz obojga partnerów. Ryszard Szczepanik, ekspert seksuologii „ODKĄD STOSUJĘ TEN PA TENT, ŻONA NAZYWA MNIE SAMCEM ALFA" Marcin, 64 L, Bielsko Fakt, że czytasz te słowa, oznacza, że jesteś bezpruderyjnym, odważnym mężczyzną, który w uprawianiu miłości chce i może osiągnąć mistrzostwo, i któremu zmieniająca się fizjologia nie przeszkodzi w dawaniu drugiej osobie tego, co najlepsze. By wyjść tej ambicji naprzeciw, twórcy preparatu cofają wskazówki Twojego biologicznego zegara nawet o 4 dekady. Czołowi europejscy biochemicy przez 7 lat opracowywali unikalną formułę, która od stycznia 2020 codziennie zmienia .w seksualnych mocarzy coraz większe rzesze Polaków. Ponad 50 000 par deklaruje, że dopiero po jej zastosowaniu oboje partnerzy zrozumieli, co to znaczy naprawdę satysfakcjonujący seks. „DZIAŁA LEPIEJ NIŻ NAJPOPU LARNIEJSZY POWIĘKSZACZ" Witold Biały, terapeuta par Wiek, problemy z prostatą, stres, długa przerwa w seksie - nie ma znaczenia, z jakimi wyzwaniami zmagasz się w swoim miłosnym życiu. Już 1. dawka maksymalnie stężonego erostymulatora może rozszerzyć ciała jamiste prącia nawet o 135% i pomaga wpompować w nie do 3 x więcej krwi. Efekt? Mocno uniesiona, twarda jak z tytanu, 2 x masywniejsza męskość, która wizualnie sprawi wrażenie dłuższej o co najmniej 6 cm i takie właśnie odczucia da Twojej partnerce. UŻYJ TEGO ŚRODKA, A CZŁONEK STANIE SIE TWOIM WIELKIM ATUTEM Jako doświadczony kochanek znasz potrzeby kobiet i z pewnością wiesz, co najbardziej lubi Twoja partnerka. Pomyśl, że już po 1. zastosowaniu turbo-aktywatora potencji będziesz mógł pieścić każdy centymetr jej ciała bez pośpiechu i bez stresu, że przedłużająca się gra wstępna pozbawi Twoją męskość wigoru. A może zechcesz zaskoczyć ukochaną natychmiastową gotowością do szalonej zabawy poza łóżkiem? Np. na leśnej wycieczce lub w samochodzie, Najstarszy użytkownik tej formuły ma 89 lat i - jak twierdzi - nie wyobraża już sobie życia ze swoją młodszą żoną bez codziennego, minimum godzinnego seksu, zakończonego eksplozją rozkoszy u obojga. ma nic lepszego niż dojrza-odważny seks osobą, której się ufa. Dopiero teraz czuję, że mogę pozwolić sobie na eksperymenty, bo po 40 latach małżeństwa nie krępujemy się siebie. A ja - dzięki tej metodzie - zaspokajam żonę w najwymyślniejszych pozycjach m i miejscach. Tadeusz, 65 lat, Rumia w drodze z zakupów. Z tym środkiem zyskujesz pewność, że żadna wywołana stresem „awaria" nie zepsuje Wam naprawdę oszałamiającej przyjemności. KOLEJNE URODZIN Y BĘDZIE CIE ŚWIĘTOWALI W ŁÓŻKU PRZEZ CAŁY DZIEŃ! Kryzys męskości i obniżające się z wiekiem libido to zjawisko, które przechodzi do lamusa. Stosując formułę bezpiecznie stymulującą męskie siły żywotne, możesz cieszyć się wielogodzinną namiętnością do 7 x w tygodniu, nawet jeśli zmagasz się ze skutkami kryzysu wieku średniego. Czy wiesz, że zdaniem 44% kobiet najlepsi w łóżku są właśnie mężczyźni po pięćdziesiątce i starsi? Oznacza to, że najlepsze miłosne chwile, z rozkosznie długą grą wstępną, intensywną, nieprzerwaną akcją i obfitym finałem - są dopiero przed Tobą. Wystarczy, że sięgniesz po środek, który według setek zachwyconych użytkowników zyskał status niezbędnika każdego prawdziwego mężczyzny. Nie trać czasu na kuriozalne „rozwiązania" typu pompka czy pokątnie sprowadzane afrodyzjaki. Tylko ten atestowany, pochodzący z Unii Europejskiej produkt już od 1. dawki działa, by przywrócić pełnię Twoich samczych możliwości i może sprawić, że w sile wieku pobijesz swój seksualny rekord! „Odkąd mój facet stosuje ien aparat, w łóżku lecą iskry" Kocham mojego mężczyznę bez względu na dzielącą nas różnicę wieku. Jestem zachwycona, że dzięki temu naturalnemu „dopingowi męskości" możemy się spotkać, cieszyć sobą przez 4 h bez przerwy i razem dojść na szczyt! Jowita, 29 lat, Gliwice DYSKRETNA WYSYŁKA Przesyłka, która trafi do Ciebie po zamówieniu, będzie dyskretnie zapakowana, a jej zawartość będziesz znał wyłącznie Ty. Umówiony wcześniej kurier przekaże Ci jq do rąk własnych. JEDYNE, CO OPADA, TO CENY! KOMUNIKAT SPECJALNY: W związku z wyjątkową akcją promocyjną tylko teraz możesz odebrać opakowanie preparatu, na które obowiązuje 100% refundacji od producenta. Zadzwoń na infolinię, by dowiedzieć się, ile darmowych opakowań jeszcze pozostało. Spiesz się! Oferta obowiązuje do wyczerpania zapasów. POKAZ JEJ PRAWDZIWY SEKS! (« Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 15.05.2020 r. otrzyma 100% REFUNDACJI PRODUCENTA ST 63 2188316 pon. - pt. 08:00 - 20:00, sob. - nd. 09:00 - 20:00. Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. SZYBKA WYSYŁKA Suplement diety reklamowany w \ ■ S1 08 kraj Glos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 Z KRAJU Warszawa Sondaż: Rok szkolny powinien się zakończyć planowo Prawie potowa Polaków chce, aby rok szkolny zakończyłsię 26 czerwca, czyli zgodnie z planem -wynika z sondażu firmy United Surveys, przeprowadzonego na zlecenie RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej". Z badania wynika, że46,l proc. ankietowanych uważa, że rok szkolny powinien zakończyć się w planowanym terminie. 26,9 proc. badanych jest zdania, że rok szkolny powinien zostać wydłużony o miesiąc. Z kolei 11,6 proc. respondentów twierdzi, że uczniowie powinni zakończyć szkołę miesiąc wcześniej. 15,4 proc. badanych nie ma zdania na ten temat. Wśród rodziców uczniów, którzy nie ukończyli 18. roku życia, aż 58 respondentówchce zakończenia roku szkolnego 26 czerwca. Z kolei 22 proc. z nich uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wydłużenie roku szkolnego do końca lipca. Natomiast 15 proc. rodziców niepełnoletnich uczniów twierdzi, że najlepiej byłoby go skrócić, takaby zakończyłsię w maju. Warszawa Obligacje sprzedane za13mldzł Bank Gospodarstwa Krajowego sprzedał w czwartek 7-letnie obligacje o wartości nominalnej 13 mld . zł. Emisję przeprowadzono na rzecz Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, którego dysponentem jest prezes Rady Ministrów. Obligacje zabezpieczone są gwarancją Skarbu Państwa. Obligacje dopuszczone będą do obrotu na rynku wtórnym, w tym rynku regulowanym prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie, (aip) Warszawa Grupa posłów chce ograniczenia limitów prędkości na drogach Limity prędkości ulegną zmianie? Posłowie Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy skierowali do Ministerstwa Infrastruktury specjalną interpelację w tej sprawie. Ich zdaniem spokojna jazda może pomóc podczas pandemii koronawirusa. Jeśli będziemy jeździć wolniej, rzadziej będzie dochodzić do wypadków, dzięki czemu służba zdrowia zostanie odciążona. Pod specjalną interpelacją podpisało się dziewięcioro parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Wśród nich znalazła się m.in. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. bezpieczeństwa. Zgodnie z założeniami, ograniczenie limitów prędkości mogłoby pomóc odciążyć bardzo już obciążoną służbę zdrowia. Warszawa Ceny paliw rekordowo niskie przez koronawirusa Ceny paliw systematycznie spadają. Od wprowadzenia stanu epidemii koronawirusa większość społeczeństwa została w domu, co spowodowało, że zmalał ruch na drogach. Tym samym zmalał również popyt na paliwo, a cena ropy jest dzisiaj wyjątkowo niska. Obecnie za litr benzyny PB95 zapłacimy mniej niż 4 złote. To powrót do cen z 2016 roku. wówczas za litr benzyny PB95 trzeba było zapłacić w lutym 3,99 zł. Podobnie jest teraz. Potaniała również benzyna 98. Największe spadki w skali tygodnia odnotował olej napędowy, który potaniał o 6 groszy. Autogaz potaniał natomaist o 4 grosze i jego średnia cena wynosi 1,79 zł. (AIP) Walka o szczepionkę. Nasi naukowcy w grze Warszawa Tomasz Dereszyński Twitter:@TomDeresz Grupa pracowników ochrony zdrowia zostanie przetestowana. Badania pozwolą ocenić. czy powszechne u nas szczepienia przeciw gruźlicy mogą mieć wpływ na zakażenia wirusem SARSCoV-2 oraz przebieg choroby COVID-19. Zespół naukowców z Kolegium Nauk Medycznych Uniwersytetu Rzeszowskiego, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach oraz Szpitala św. Ludwika i Szpitala im. S. Żeromskiego w Krakowie, Szpitala Bielańskiego i Szpitala Praskiego w Warszawie, zbada wpływ szczepień przeciwko gruźlicy na zapadalność i przebieg zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Badanie przeprowadzone zostanie w grupie tysiąca pracowników ochrony zdrowia w Polsce. Zebrany od uczestników materiałbiologiczny oraz obserwacja stanu ich zdrowia, pozwolą ocenić, czy wykonywane powszechnie szczepienia prze-ciwgruźlicy szczepionką BCG-10 mogą mieć wpływ na zakażenia wirusem SARSCoV-2 oraz przebieg choroby C0VID-19. Szczepionka podana w ramach projektu nigdy dotąd nie była badana pod tym kątem. Projekt jest możliwy dzięki dofinansowaniu Agencji Badań Medycznych. Od dwóch tygodni do ABM spływają pomysły naukowców dotyczące szybkich testów, terapii i szczepionki przeciwko koronawirusowi. Każdy wniosek ma szansę na dofinansowanie do 5 milionów zł. ©® Poczta Polska bezprawnie wejdzie w posiadanie naszych danych Warszawa Kacper Rogacin Twitter: @krogacin Aby zorganizować korespondencyjne wybory prezydenckie. wojewodowie bezpraw-nie nakażą burmistrzom przekazanie naszych danych Poczcie Polskiej. Teoretycznie zgodne z prawem będzie... handlowanie kartami wyborczymi. O sprawie przekazywania danych Poczcie Polskiej poinformował jako pierwszy Borys Budka, publikując na Twitterze zdjęcie pisma wojewody opolskiego. Adrian Czubak wysłał je do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast z jego regionu. W piśmie wojewoda wzywa ich do przekazania Poczcie Polskiej spisów wyborców, w celu przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. „Bez podstawy prawnej urzędnicy PiS próbują nakazać samorządom bezprawne działania i udostępnianie spisów wyborców Poczcie Polskiej, choć ustawa nie została uchwalona" - napisał Budka. Ustawa o powszechnym głosowaniu korespondencyjnym, która dawałaby wojewodom takie uprawnienia, nie została jeszcze uchwalona, ponieważ obecnie pracuje nad nią Senat. Spisami wyborczymi dyspo-nuje Państwowa Komisja Wyborcza, która jest organem uprawnionym do przeprowa- - Jeśli nie będzie wyborów, nie będzie też głosowania i te pakiety się też nie przydadzą, nie będą wówczas żadnymi oficjalnymi dokumentami - skomentował sprawę Sasin. Mimo trwających przygotowań do majowych wyborów, nadal nie jest pewne, czy odbędą się one właśnie w tym terminie. Jarosław Gowin i jego Porozumienie nie dopuszcza bowiem możliwości przeprowadzenia głosowania w maju. Były wicepremier spotyka się kolejno z liderami opozycji, z którymi rozmawia na temat przełożenia wyborów. W czwartek Gowin spotkał się z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Pawłem Kukizem. - Podczas spotkania rozmawialiśmy o możliwości znalezienia jaMegoś wariantu kompromisowego i nie wykluczamy, że takim wariantem byłoby przeprowadzenie wyborów w sierpniu. Na ten temat będę rozmawiał z liderami Zjednoczonej Prawicy, z liderami PiS, natomiast nasi partnerzy z Koalicji Polskiej będą 0 tym rozmawiać z przedstawicielami partii opozycyjnych -powiedział Gowin. Liderzy Porozumienia i Koalicji Polskiej zapowiedzieli też powołanie wspólnego zespołu ekspertów, którzy w tym 1 przyszłym tygodniu będą pracowali nad rozwiązaniem kryzysu związanego z wyborami. ©® Premier Mateusz Morawiecki dla niemieckiego dziennika „FAZ" Gospodarka i zdrowie Warszawa Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl - Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby ocalić europejskie marzenia, plany i ambicje - pisze premier Morawiecki na łamach niemieckiego wpływowego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung". Premier Mateusz Morawiecki podkreśla we „Frankfurter Allgemeine Zeitung", że choć nadejścia pandemii „nikt nie przewidział i nie uniknął, to w dużej mierze od nas zależą jej długofalowe konsekwencje", dlatego dziś potrzebujemy „Europy Solidarności - z ambitnym budżetem i nową, odbudowaną równowagą". Szef polskiego rządu pisze, że funkcjonowanie Unii Euro- pejskiej musi napędzać ambicja solidarnej współpracy gospodarczej podjętej w celu ochrony zintegrowanego europejskiego rynku. „Musimy mieć świadomość, że decyzje, które podejmujemy dzisiaj, mają charakter egzystencjalny. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby ocalić europejskie marzenia, plany i ambicje. To niewiarygodnie trudne zadanie, bo wymagające równoczesnego działania na wielu płaszczyznach. Gospodarka i zdrowie potrzebują obecnie pilnego planu ratunkowego. Już dziś powinniśmy zarysować najważniejsze zasady nowej równowagi europejskiej" - stwierdza Morawiecki. Premier zauważa, że pandemia koronawirusa brutalnie uświadomiła nam kruchość naszego porządku społeczno-go- spodarczego i pokazała, jak bardzo Europa jest uzależniona choćby od łańcuchów dostaw z innych kontynentów. „Szukając oszczędności i tnąc koszty produkcji, wiele europejskich firm przeniosło procesy wytwórcze w tanie regiony azjatyckie, zaniedbując rodzime źródła zaopatrzenia. W czwartek premier rozmawiał z przywódcami UE Co dziś wydaje się przewrotne, dyscyplina finansowa, którą realizowała Komisja Europejska, zmuszała państwa członkowskie do trudnych wyborów, często prowadzących do zmniejszania wydatków publicznych na zdrowie. Ale to nie powód do użalania się nad sobą, ale do wzięcia sprawy w swoje ręce" - czytamy. Szef polskiego rządu stwierdza dalej, że dziś pierwszą zasadą nowej europejskiej równowagi powinno być odbudowanie zdolności do przeciwdziałania konsekwencjom tego rodzaju zbiorowych kryzysów. Morawiecki zauważa jednak, że samo przesuwanie środków w ramach już istniejących kwot jest jedynie „namiastką krótkotrwałej taktyki przetrwania", a Europa potrzebuje strategii odbudowania swojej pozycji. ©® POCZTA Choć ustawa dot. głosowania korespondencyjnego nie została jeszcze przyjęta, to rząd już drukuje karty wyborcze dzenia wyborów. Przekazanie danych osobowych obywateli Polski Poczcie Polskiej byłoby złamaniem prawa. - Dzisiaj nie ma żadnej podstawy prawnej do tego, żeby wydrukowaćkarty wyborcze i przygotowywać się do wyborów korespondencyjnych. To prawo nie jest jeszcze uchwalone - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wTVN24. - Druk kart wyborczych został podjęty - przyznał tymczasem w środę minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Oznacza to, że przygotowania ruszyły jeszcze przed wejściem w życie ustawy, która przewiduje wybór prezydenta za pośrednictwem Poczty Polskiej. Bez ustawy nie ma natomiast przepisów, które pozwalają choćby na stworzenie wzoru pakietów wyborczych. Ich drukowanie jest w takim razie niezgodne z prawem. Ale to dopiero początek nieprawidłowości związanych z wyborami prezydenckimi. Wicepremier Sasin zapowiedział, że karty do głosowania trafią do skrzynek pocztowych na siedem dni przed wyborami. Tymczasem ustawa, która dopuszcza możliwość powszechnego głosowania korespondencyjnego, wejdzie w życie najwcześniej kilka dni później. Przez kilka dni karty do głosowania nie będą więc oficjalnymi dokumentami, co oznacza, że np. handel nimi albo ich zniszczenie, nie pociągną za sobą żadnej odpowiedzialności karnej. Glos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 świat 09 Krewni ofiar chcą skarżyć odpowiedzialnych Rzym Kazimierz Sacorski lcsikorski@połskatimGs.pl Żal ismutek po stracie bSskidi we Włoszech zastąpiła wściekłość na tych. którzy popełniE błędy i zaniedbania na początku pandemikoronawirasa. Kiedy zaraza się skończy, do sądów trafią akty oskarżenia. Wirus zabił już ponad 25 tys. osób we Włoszech, a ponad 45 tys. ludzi dołączyło do NOI Denunceremo („poinformujemy"), grupy na Facebooku utworzonej przez Lucę Fusco, którego ojciec zmarł na Covid-19 w Bergamo, w Lombardii, która najbardziej była dotknięta wirusem. Grupa ta zbiera zeznania ludzi i inne dowody, które przedstawi potem w sądach. - Nie chcemy rekompensaty finansowej. Domagamy się sprawiedliwości, więc jeśli ktoś jest odpowiedzialny za śmierć zakażonych, chcemy, by został oskarżony i postawiony przed sądem - zapewnia Fusco. Celem grupy nie jest też atakowanie pracowników służby zdrowia, ale osób na stanowiskach kierowniczych, którzy zbagatelizowali zagrożenie ko-ronawirusem. - Pracownicy służby zdrowia są ofiarami wirusa tak samo jak nasi bliscy. Nasz system opieki zdrowotnej jest zdecentralizowany, to kierujący regionami dawali wytyczne szpitalom. I to oni są za działania lecznic odpowiedzialni - dodaje Fusco. W toku jest już kilka dochodzeń, między innymi w sprawie szpitala w mieście Alzano Lombardo, w prowincji Bergamo, w którym na czas nie rozpoznano objawów koronawi-rusa, co doprowadziło do rozprzestrzenienia się zarazy po całym mieście. Prokuratorzy w Lombardii badają też liczne sygnały o zaniedbaniach i przypadkach śmierci w prywatnych domach oraz ośrodkach opieki społecznej, których nie odnotowano potem jako ofiar Covid-l9. Jednocześnie stowarzyszenia lekarzy i związki zawodowe planują podjęcie kroków prawnych w sprawie śmierci 144 pracowników służb medycznych, głównie z powodu braku wyposażenia ochronnego na początku epidemii. Robert Lingard, Włoch mieszkający w Londynie, złożył dokumentację u prokuratora Brescii w sprawie śmierci dwóch swoich krewnych, którzy nie otrzymali, jego zdaniem, pomocy na czas. Zwrócił się też do prokuratora o ustalenie, czy prowadzone na początku epidemii akcje w Mediolanie i Beigamo zachęcające ludzi do chodzenia do barów i restauracji lub na zakupy, były kryminalnymi zaniedbaniami. Świadectwa zebrane przez NOI Denunceremo wskazują też na błędy popełnione przez medyków, którzy mylili koronawirusa ze zwykłą grypą i zalecali zakażonym przyjmowanie... paracetamolu. 18-let-nia Martina Salerni straciła swojego 54-letniego ojca 10 kwietnia. Przez osiem dni był w domu z gorączką i kaszlem, po czym został przyjęty do szpitala w Abruzji, w regionie najmniej dotkniętym koronawirusem. - Początkowe obj awy nie wywołały u nikogo żadnego niepokoju. Dopiero wtedy, gdy miał trudności z oddychaniem, ruszono z pomocą, ale już było za późno. Mój ból zamienia się teraz w gniew i domagam się sprawiedliwości. Moja historia jest taka sama, jak wielu innych rodzin. Ktokolwiek popełnił błąd, musi teraz wziąć na siebie odpowiedzialność - mówiła Salemi. Ełena Gazzolla, prawniczka w Codogno w Lombardii, w którym wybuchła epidemia, mówi, że wyzwaniem było ustalenie, kto powinien odpowiadać za to, co się stało na początku pandemii, a także wymogi prawne dotyczące krewnych wszczynających pozwy zbiorowe. Liczba ofiar śmiertelnych we Włoszech zaskoczyła wielu obserwatorów. Taki widok nie jest odosobniony Londyn: Pierwsze kliniczne próby szczepionki na ludziach Oxfurd Kazimierz Sikorski k5ikorski@polskatimes.pl W laboratoriach na całym świecie trwa wyścig, którego celem jest opracowanie skutecznej szczepionki na koronawirusa. W tym sprincie największe szanse mają naukowcy z Oxfordu. W Wielkiej Brytanii rozpoczęto w czwartek pierwsze kliniczne próby na ludziach szczepionki przeciwko koronawirusowi. Prowadzą je naukowcy z Oxfordu, którzy dostali od rządu wsparcie w wysokości 20 min funtów. Ich szczepionka powstała na bazie nieszkodliwego wirusa pobranego od szympansa. Został on tak genetycznie zmodyfikowany, że przenosi część koronawirusa i wytwarza w ludzkim organizmie odporność na zarazę. Testy przeprowadzi się na 500 osobach. Badacze zapowiadają produkcję szczepionki jeszcze przed oficjalnymi wynikami testów, aby do września milion dawek trafiło do pacjentów. Matt Hancock, brytyjski minister zdrowia, zapewnia, że równolegle z badaniami będą prowadzone inwestycje produkcyjne. - Jeśli któraś ze szczepionek będzie bezpieczna, możemy ją udostępnić tak szybko, jak to tylko możliwe. W końcu zostanie pierwszym na świecie krajem, Wielka Brytania znalazła się wśród krajów najbardziej dotkniętych pandemią koronawirusa ale dla całego świata. Szczepionka opracowana przez nią i jej współpracowników z Instytutu Jennera wykorzystuje nieszkodliwego wirusa do przenoszenia części materiału genetycznego koronawirusa. W organizmie człowieka komórki wytwarzają wtedy białka identyczne z tymi, jakie są na powierzchni wirusa. Oxford ma nadzieję przygotować lek do tej jesieni, jeśli tylko próby zakończą się sukcesem. - Perspektywy są bardzo dobre, choć nie jest to do końca pewne - mówi Gilbert. Kolejny zaangażowany w projekt ośrodek to Imperial College London, który dostał na badania 42,5 min funtów. Profesor Robin Shattock z tej W zeszłym miesiącu zespoły badawcze w Chinach i Stanach Zjednoczonych zaszczepiły już pierwsze osoby który opracował skuteczną szczepionkę, to wielka rzecz, dlatego angażujemy w to wszystkie możliwe środki - powiedział minister. Sarah Gilbert, profesor z Uniwersytetu Oksfordzkiego, mówi, że aby przejść do tego etapu, jej zespół skrócił wymagane pięć lat pracy do czterech miesięcy. Dodała, że robią szczepionkę nie tylko dla kraju, uczelni mówi, że wszyscy pracują na pełnych obrotach, aby określić skuteczność szczepionki i osiągnąć stan, w którym można będzie szybko wyprodukować miliony lub miliardy szczepionek. W przeciwieństwie do Oxfordu ta placówka testuje swój specyfik na zwierzętach, w czerwcu zaś przeprowadzi próby kliniczne na ludziach. Wynik badań jest jeszcze nieznany, ale dotychczasowe prace pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jak mówił minister zdrowia Matt Hancock, działania tych badaczy polegają na zasadzie „prób i błędów". Hancock, który sam był zakażony koronawirusem, jest jednak optymistą. Po wstępnych badaniach bezpieczeństwa szczepionki przychodzą kolejne testy skuteczności, wtedy specyfik jest już podawany tysiącom ludzi, aby sprawdzić, czy są chronieni przed zakażeniem. To, czy szczepionka zostanie opracowana jeszcze przed końcem roku, będzie zależeć od szybkości prób i od tego, czy będzie można ją wyprodukować jak najszybciej na dużą skalę. Czas w tym wypadku jest najważniejszy, procedury testów są skracane, abadacze robią wszystko, by nie tracić ani dnia, który może ich przybliżyć do wyprodukowania szczepionki, która pokona koronawirusa. ©® Koronawirus. Polskie innowacyjne wsparcie dla Stanów Zjednoczonych Tomasz Dereszyński Twittef:@Tom Deresz Na zlecenie amerykańskiego rządu polski start-up Immersion stworzył platformę. która przeszkoli personel medyczny w Stanach Zjednoczonych. Aplikacja ma zwiększyć bezpieczeństwo lekarzy i ujednolicić wiedzę odnośnie użytkowania ubrań ochronnych we wszystkich stanach. Projekt powstał we współpracy z polsko-ame-rykańską Fundacją Alliance for Innovation oraz Amerykańskim Departamentem ds. Weteranów (United States Department ofVeteran Affairs). Wkrótce aplikacjabędzie dostępna także w Polsce. Aplikacja szkoleniowa dla amerykańskiego rządu pow- stała na warszawskim Ursynowie w zaledwie kilka dni. Jej głównym celem jest przekazanie kluczowej wiedzy pracownikom medycznym odnośnie użytkowania ubrań ochronnych oraz ujednolicenie wiedzy medycznej pomiędzy szpitalami we wszystkich stanach w kraju. - Dzięki wykorzystaniu nowych technologii udało się stworzyć interaktywne doświadczenie obrazujące kluczowe zasady dotyczące prawidłowego nakładania i zdejmowania odzieży ochronnej. USA zależało na ujednoliceniu zasad, aby móc w jasny i przystępny sposób szkolić osoby znajdujące się na pierwszej linii frontu, które codziennie narażone są na bezpośredni kontakt z osobami zarażonymi - mówi Piotr Baczyński, szef Immersion. W Stanach Zjednoczonych skala pandemii już dawno przekroczyła stan alarmowy Aplikaqa krok po kroku pokazuje zasady bezpiecznego zakładania i zdejmowania sprzętu ochrony osobistej. Dzięki wykorzystaniu avatarów i realnych filmów wideo uczy, jak poprawnie dezynfekować ręce czy zdejmować fartuch wraz z rękawiczkami. Szczegóły na stronie us.emergency.training. - Współpraca z Immersion i stworzona w tak krótkim czasie aplikacja uzyskały wśród liderów Veteran Health System ogromne uznanie ibardzo pozytywną opinię. Wierzę, że jest to znakomity początek szerokiej współpracy polskiej, innowacyjnej firmy z federalną instytucją, która prowadzi opiekę nad 6 milionami amerykańskich weteranów - ocenia prof. Michael Czekajlo, Co-Chairman AFI i pracownik Veteran Health System. USA to kraj z największą na świecie liczbą zgonów spowodowanych rozprzestrzenianiem się pandemii Covid-i9. W walkę z pandemią są zaangażowane setki tysięcy lekarzy. Dołączają do nich służby mundurowe, takie jak wojsko czy gwardia narodowa. Wszystkie te osoby są narażone na zakażenie. Według niektórych danych nawet 20 proc. lekarzy może zostać zainfekowanych. ©® 10 krzyżówka Głos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 zakład z trakami ~v dzielnica Lublina tworzy rafy p?y- stan arki Noego ... pod Baranami mezo-zoik lub archaik wśród kolejarzy r~ ostatni Mohikanin parkowa ścieżka r~ winny r~ zjawa rozbraja ładunki wybuchowe "V ssak futerkowy 17 Natalia z serialu „Rodzinka.pl" kurczenie się auto-krata konserwator zabytków ... Diaz, aktorka smaczne ciasto _ i l 4 i j i i 1 24 4 pociski świetlne i 4 film grozy C auto na złomowisku - król Szekspira narzędzie chirurgiczne - wulkan na Sycylii gruba zasłona powieść Emila Zoli - 21 kapitan ,;Nau-tilusa" - 18 żółte ptaki w klatce biblijna królowa 15 szkic literacki - i 12 modląca się postać w sztuce ku-chenny stołek - rzeczne meandry l futro z tchórzy składnik powietrza domena Kamila Stocha - i ciężar ciała ostra krawędź urząd ministra część świątyni przenośnik czerpakowy pies Stasia i Nel Henryk, kasiarz z filmu „Vabank" stary w Krakowie - i i waga opakowania - najdłuższy bieg ł i i 4 - 1 1 r~ angiel-skilord metropolia Togo 23 Dere-szowska lub Dymna - mądra córka Zeusa - honorowy ... krwi ... nie woda U 14 13 hinduska księż-niczKa - miasto z fabryką autobusów - 20 rzucane na wiatr polski taniec ludowy gra zręcznościowa i 22 polski mikrobus - część twierdzenia - 25 Łazienkowska w stolicy - 1 Peszek u 27 film z Audrey Tautou instru-ment strunowy pudel lub pers Zamów gatunek wierzby -> 10 niewielka ilość zięć Mahometa tkanina na pieluchy małe skaleczenie dawna srebrna moneta - 4 i 4 prenumeratę Głosu! r 4 4 4 5 ♦ sitwa, koteria śmieszność l 1 płaci czynsz octowa w weku tatrzański wodospad grecki bożek miłości - & ^ fm x: r Jftr sn,* ir ________ ______*~c\VóH(młe . l > »:JT i ** wybór - - ST ^ ^ i iŁ SS&im w oficer w armii jedna drugą myje płynie z ny-drantu leśna droga instrument perkusyjny czepliwe zapięcie butów stolica Jan. polski malarz \ 1 4 kraju piramid r u i 1 i Z zuchwała akcja metalowa część kufra filozof z Rotterdamu 26 brazylijski taniec 'adzwoń pod numer: 943401114, kotlety z mięsa wołowego ptasie zaloty doniosły czyn od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9.00 do 15.00 karny i 16 4 i Penelopa dla Odysa rodzaj ciasta U i i 9 kamień półszlachetny znak, wróżba pluszaki przynoszące szczęście szczelina, luka -v znak zodiaku ~v stolica Indonezji - np. „Wesele Figara" - 28 i j l \ książeczka z mapkami świąteczny dzień w judaizmie ii spirytus w napojach alkoholowych mały kurek nad zlewozmywakiem część koła w rowerze skafander Eskimosa paleta kolorów 6 polski ser pleśniowy Meg, aktorka \ partner w tańcu u 4 koncertowa scena -*■ 2 i i wąski pasek tkaniny - i \ 4 gory w Europie Piotr, aktor z serialu „Ojciec Mateusz" rytm serca andyjski ssak zbiornik jak czołg - i port w Algierii dodatkowa praca popularne radio —*■ człowiek nieuważny zadrapanie, skaza ziemia uprawowa - 4 ł r~ „serce" świecy gwałtowny wiatr - 4 szef juhasów 4 pożywka bakterii - i 19 i metal jak planeta część Trylogii - 7 zwał drewna - owoce południowe - rupiecie u 8 pnie ściętego drzewa - 3 Puszysty ogon lisa - charakterystyka postaci - śląska gra w Karty waluta Arabii Saudyjskiej - mała chmara owadów - odpad z pieca hutniczego - 4 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 L3 14 15 16 1" 18 19 20 21 22 231 24 25 26 27 28 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 28 utworzą rozwiązanie - przysłowie. arnzo 3in 093r qvm 'armiw ooom oim ;3iNvzViMZoa Litery z pól ponumerowanych od 1 do 28 utworzą rozwiązanie - przysłowie. arnzo 3in 093r qvm 'armiw ooom oim ;3iNvzViMZoa Glos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 U Szyje maseczki i rozwiesza je na płocie Str. 12 Materiał, którego wirus się nie ima Są z niego dumni Str. 16 Gospodarka po epidemii. Co nas czeka? Str. 17 magazyn ■■ . . '' ■' • •; Paweł Wilczak brawurowo zagrał w „Panu T." powojennego artystę, który cierpiał nędzę Dla roli zrzucił 12 kilogramów Jakim trzeba być narcyzem, by sfotografować się z mikserem w kuchni i puszczać to na cały świat. Musiałbym zwariować, żeby coś takiego zrobić str.u 12 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 Rodzina Koperkiewiczów z Bierkowa w komplecie. Teraz zdarza się to dość często. Szyje maseczki i rozwiesza na płocie aby każdy mógł sobie je wziąć Zbigniew Marecki zbigniew.marecki @polskapress.pl Ludzie n i. ^ *" M Grażyna Koperkiewicz. mieszkanka Bierkowa kolo Słupska, rozwiesza na swoim płocie przy ulicy Gchej foliowe torebki, w których sa zapakowane uszyte przez nią kolorowe maseczki.-To mój sposób na odwdzięczenie się za dobro. któ-re dostałam od ludzi, gdy sama ciężko chorowałam. Znikają mi z tego płotu, więc na pewno są potrzebne-tłumaczy. i początkowo nie myślała |o tym, aby szyć ma-L sęczki. Przeciwnie, kupiła pięć maseczek na allegro, gdy po naradzie z mężem Robertem postanowili, że sobie i dzieciom sprawią takie zabezpieczenie przeciw koronawirusowi. - Wtedy przeraziła mnie cena, którą musiałam zapłacić za towar - nie ukrywa. Dlatego gdy sołtys Jan Gruszewski zaprosił mieszkanki Bierkowa do szycia maseczek, zgłosiła się sama. - Jestem po szkole krawieckiej, choć w zawodzie nigdy nie pracowałam. Za to od lat pomagam mężowi w prowadzeniu firmy wykonującej prace ziemne i przewozowe, więc raczej zajmuję się koparkami i ciężarówkami. Ale maszynę do szycia mam i sobie z nią radzę-opowiada. Dlatego poradziła sobie, gdy sołtys przywiózł jej przygotowany materiał na 50 maseczek i instrukcję, jak należy je uszyć. - W sumie w trzy uszyłyśmy wBierkowie około 1000 maseczek dla różnych grup w gminie - szacuje. Gdy miała wolne, uszyła jeszcze kolorową maseczkę dla córki Diany, która pracuje jako pielęgniarka na oddziale hematologii i transplantacji szpiku w szpitalu wojewódzkim w Słupsku, aby mogła w niej chodzić do szpitala i z powrotem . Jej koleżankom tak bardzo się spodobała, że córka wróciła do domu z tak dużą liczbą zamówień, że aby je zrealizować, szyła maseczki przez kilka dni. - Siedząc przy maszynie, dużo myślałam o tym, co mnie w życiu spotkało. Uświadomiłam sobie, że wielu ludzi mi pomogło. Zarówno wtedy, gdy mieliśmy problemy wfirmie, bo zawsze znajdował się ktoś, kto coś podpowiedział, ale także wtedy, gdy pięć lat temu zachorowałam i walczyłam z rakiem pierwsi. Stąd mam za co ludziom dziękować. Pomyślałam, że mogę się im odwdzięczyć za dobro, które dostałam, właśnie szyjąc maseczki, bo leku na koronawirusa nie wymyślę, ale mogę dać ludziom choć trochę poczucia bezpieczeństwa. Dlatego zaczęłam część uszytych maseczek rozwieszać na płocie. Gdy poinformowałam, że tak robię, na Facebooku, to maseczki zaczęły znikać. Są więc potrzebne. To daje mi siłę, aby szyć nadal - mówi pani Grażyna. Właściwie to już nie wie, ile do tej pory uszyła maseczek. W zależności od tego, ile ma czasu, dziennie szyje od 10 do 50 sztuk. Początkowo wykorzystywała do tego materiał, który miała w domu, oraz 700 metrów gumki kupionej przez męża. Teraz już się nie martwi o materiał, bo dostaje go od innych. Od kolegi córki dostała także wielką szpulę gumki. - Ważne jest także to, że od czasu do czasu pojawiają się osoby, które chcą mi bezinteresownie pomóc w krojeniu ma- teriału albo prasowaniu czypa-kowaniu maseczek w foliowe woreczki. To jest nie tylko miłe, ale daje dobrego kopa - uważa. Tak samo czuła się, gdy podczas choroby na swojej drodze spotykała ludzi, którzy byli jej życzliwi i pomagali w odnalezieniu wewnętrznej równowagi. Długo wtedy rozmawiała z babcią Otylią, z którą już w dzieciństwie często słuchała, gdy babcia siadywała do maszyny do szycia i opowiadała wnuczce o historii rodziny. Kiedy natomiast trafiła do szpitala, gdzie czekała na chemię otoczona książkami i różańcami, na łóżku obok leżała Bożenka z Bytowa, która odcinała się od otoczenia słuchawkami podłączonymi do komórki. Obie są gadatliwe, więc jednak zaczęły rozmawiać. - Nie myśl sobie, że tak zawsze będziesz leżeć. Wrócisz W zależności od tego. ile ma czasu. dziennie szyje na swojej maszynie od 10 do 50 maseczek do domu i zaczną się codzienne obowiązki, bo jesteś żoną i matką, więc nie myśl o umieraniu - powiedziała Bożenka i na Grażynę podziałało to otrzeźwiająco. Szybko ustawiła rodzinę, która początkowo odwiedziła ją w takim nastroju, jakby zaraz miała umierać. Zawierzyła lekarzom. Nie szukała dodatkowych informacji o chorobie w Internecie, bo każda taka wizyta kończyła się coraz gorszymi wyobrażeniami na temat ewentualnych przerzutów. Pogodziła się z tym, że wypadną jej na pewien czas włosy, a potem czekała na zapowiadaną operację, którą doktor Zoran Stojcew, chirurg onkolog, przeprowadził w Wielki Czwartek. - Na święta wróciłam do domu - wspomina dzisiaj. -Wtedy przestały działać środki uśmierzające ból. Było ciężko, ale to się zapomina, gdy mija -zdradza. Od tego czasu minęło już 5 lat.Niktnigdyjej jeszcze nie powiedział, że całkiem wyzdrowiała. Co jakiś czas chodzi węc na kontrole i stara się żyć normalnie, bo oswoiła się z chorobą. Gdy kiedyś przyszło jej do głowy, aby zapytać, jak długo będzie żyła, doktor Stojcew od- powiedział pytaniem: - A naprawdę chcesz wiedzieć? Nie chciała i już o tym nie myśli. Jednak-nie ukrywa-teraz w dobie epidemii pojawiają się różne niepokojące myśli, bo nie wiadomo, jak długo będzie trwał atak koronawirusa i jakie skutki spowoduje dla rodziny igospodarki, która od dłuższego czasu stoi. Ale jednocześnie rodzina ma więcej czasu dla siebie. Dlatego często zdarza się, że spotykają się w kuchni z mężem i dziećmi: Dianą (pracuje i studiuje pielęgniarstwo na poziomie magisterskim), Adrianem (uczniem Zespołu Szkół Mechanicznych i Logistycznych w Słupsku) i Konradem (uczniem Zespołu Szkół Budowlanych w Słupsku). Rozmawiają nie tylko o sprawach bieżących, ale także o rodzinie i jej losach, choćby o Tadeuszu Szarku, ojcu pani Grażyny, który zmarł już ponad 2 lata temu, ale wciąż powraca we wspomnieniach. O nim też myśli, gdy szyje. Niedawno uświadomiła sobie, że gdy szyje, to nie włącza małego telewizora, który zwykle towarzyszyjej przy pracach kuchennych. Może więc to szycie jakoś ją wyzwoliło także z codziennego zgiełku. ©® ■ ■ 1 1 Kolorowe maseczki pani Grażyna wiesza na płocie. Po kilku godzinach znikają, Głos Dziennik Pomorza Piątek, 2404.2020 magazyn 13 Czekam cierpliwie na zakończenie pandemii Raanowa Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Odwołane śluby, komunie, imprezy - to nie tylko przykra sytuacja osób. które planowały uroczystość, ale przede wszystkim problem dla przedsiębiorców. którzy te imprezy obsługiwali od strony technicznej. Wśród nich są także fotografowie. Rozmawiamy z Krzysztofem Grecko, który prowadzi studio fotograficzne w Słupsku. Czas epidemii jest trudny dla wszystkich, ale dla niektórych wydaje się trudny szczególnie. Są fotografowie, którzy na sesjach zdjęciowych dorabiają, jest to ich hobby, ale na co dzień są zatrudnieni na etacie. Pan prowadzi studio fotograficzne na cały etat. W Pana ofercie widziałam sesje plenerowe, studyjne, ślubne, komunijne... Czy ludzie w czasie epidemii korzystają jeszcze z usług zakładów fotograficznych? W okresie pandemii - jak wszyscy przedsiębiorcy - zmagam się z problemami, również i ja. Zakład funkcjonował nadal, tym samym muszę się wspierać rezerwami finansowymi. Dodatkowo obawy budzi fakt, że nie wiemy, kiedy pandemia się skończy, a to oznacza, że nie możemy robić planów pracy ani umawiać klientów. To dodatkowo utrudnia funkcjonowanie. Jak długo jest Pan w stanie utrzymać zakład w obecnej sytuacji? Utrzymanie studia to przede wszystkim koszty stałe jak prąd, gaz, woda. Jestem w tej komfortowej sytuacji, że lokal jest moją własnością i nie płacę dzierżawy, ale nie zmienia to faktu, że nie mam dochodu, co obciąża mój budżet domowy. Na razie sobie z tym radzę, ale każdy kolejny miesiąc bardzo mnie obciąża. Zakład bez względu na okres trwania pandemii zostanie utrzymany - mimo wszystko. Klienci dopytują się o tę kwestię, więc nie ma obaw. Po zakończeniu kwarantanny studio będzie funkcjonowało tak jak dotychczas. Epidemia się kiedyś skończy. a ci przedsiębiorcy, którzy przetrwają, będą musieli zająć się nadrabia- niem strat. Ma Pan jakiś pomysł, jak to zrobić? W ofercie studia są vouchery prezentowe, które na co dzień również cieszą się popularnością. Nadal je sprzedaję, a ze względu na epidemię mają one wydłużony termin realizacji. Dodatkowo planuje promocje już po tym trudnym dla wszystkich okresie. Będę o informował na Facebooku oraz na mojej stronie internetowej. Tam też można zapoznać się z ofertą studia. Klienci będą też mieli możliwość skorzystać z rabatów na uroczystości. Jestem przekonany, że strat nie da się już nadrobić, nie w mojej branży, ale liczę na to, że gospodarka, jak i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców wróci szybko do normy i będziemy korzystali ze wszystkich usług. Pomału sytuacja przedsiębiorców stame się stabilniejsza - tak trzeba do tego podchodzić. To jest trudny czas dla wszystkich, więc pozostaje nam dbać 0 swoje bezpieczeństwo 1 zdrowie. I tego ostatniego życzę też wszystkim czytelnikom - zdrowia i szybkiego powrotu do normalności. ©® Atelier Krzysztofa Grecko jest teraz puste. Za to koszty jego utrzymania nadal trzeba rozliczać stabilnie, klienci mieli pouma-wiane sesje studyjne, jak i plenerowe, m.in. komunijne, ślubne. Kryzys sprawił, że plany moich klientów uległy zmianom, niekiedy uroczystości, zwłaszcza te rodzinne, zostały odwołane całkowicie. Dla bezpieczeństwa klientów i własnego postawiłem ograniczyć na ten czas dostęp do usług fotograficznych w zakładzie. Myślę, że mając na uwadze obawy klientów 0 zdrowie ich i ich rodzin, była to słuszna decyzja. Czekam cierpliwie na zakończenie pandemii, żeby móc wrócić do swoich codziennych zajęć 1 moich klientów. Jak radzi Pan sobie z kosztami stałymi prowadzenia działalności? Prowadzę studio sam, nie zatrudniam pracowników, choć mam to w planach. Na chwilę obecną ze względu na całkowity brak dochodów z działalności złożyłem wnioski do ZUS o zwolnienie z opłacania składek na okres 3 miesięcy oraz na jednorazowe dofinansowanie. Wsparcie jest jednak w moim przekonaniu nieadekwatne do utraconego zarobku. Trzeba mieć na uwadze, że właśnie w tym okresie - wiosna i lato - moja działalność rozkwita po zimowej stagnacji. W czasie pandemii ta stagnacja trwa Startuje drugi etap akcji Fotograficzny Talent Roku. Zobacz zdjęcia finalistów z regionu Mariusz Smiłowski, Słupsk Aby zagłosować, wyślij SMS o treści TFG.557 na 72355 Nasmakęfa W ramach akcji Pokaż Talent! wybieramy Fotograficzne Talenty Roku. Już dziś wystartowało glosowanie w eliminacjach wojewódzkich. Sprawdź, kto z regionu słupskiego awansował do drugiego etapu i zagłosuj. Na laureatów czekają wspaniałe nagrody - vouchery na sprzęt foto- graficzny, a w finale ogólnopolskim zaproszenie na fotowyprawę do USA, organizowaną przez Klub Podróży Horyzonty. Głosowanie publiczności w pierwszym etapie akcji zakończyło się we wtorek i wyłoniło 22 laureatów. Zwycięzcy z powiatów awansowali (zachowując zdobyte głosy) do regionalnych eliminacji, które będą trwać do wtorku, 12 maja do godz. 21:30. Trzy osoby, które zdobędą najwięcej głosów, powalczą o zwycięstwo w województwie i awans do ogólnopolskiego finału. Jak głosować? Dziś prezentujemy zdjęcia fotografów z regionu koszalińskiego, którzy awansowali do elimina- cji. Aby wesprzeć swojego kandydata, należy wysłać SMS-a na numer72355, w treści wpisując numer danego uczestnika lub wejść na naszą stronę gp24.pl/foto-talent i oddać głos za pomocą tzw. klika. Wspaniałe nagrody Na laureatów naszej akcji czekają fantastyczne nagrody. Poza dyplomami i statuetkami zwycięzcy otrzymają vouchery na zakup sprzętu fotograficznego. Laureat wojewódzki otrzyma ponadto publikację wybranego zdjęcia na okładce dodatku „POKAŻ TALENT!", który zostanie dołączony do całego nakładu gazety. Laureat ogólnopolskiego finału akcji otrzyma wspaniałą nagrodę główną - wyjazd do USA na FOTOWYPRAWĘ MONTANA & WYOMING orga nizowaną przez renomowany Klub Podróży Horyzonty. Na laureata czeka fascynująca fotograficzna podróż śladami Ansela Adamsa - najbardziej znanego fotografa krajobrazu w historii. Nie czekaj! Wejdź na stronę gp24.pl/foto-talent, zagłosuj w akcji i zdecyduj, kto wyjedzie na wyjątkową fotowyprawę! Dariusz Wierzchowski, Ustka Aby zagłosować, wyślij SMS o treści TFG.25 na 72355 Adrian Wójcik, Bytów Aby zagłosować, wyślij SMS o treści TFG.431 na 72355 14 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 Paweł Wilczak: każdego można wyprowadzić na manowce Paweł Gzyl pawel.gzyl@polskapress.pl JSasze spmwy Paweł Wikzak kojarzy się nam przede wszystkimzkomedio-wym serialem „Kasia i Tomek". Tymczasem w filmie „Pan T" prezentuje zupełnie odmienny wizerunek. Nam aktor opowiada o tym, dlaczego nie cierpi mediów społecznościowydi. Ma pan opinię aktora, który starannie selekcjonuje scenariusze, które otrzymuje. Co zaintrygowało pana w„PanuT? Nietuzinkowy scenariusz. Ale też możliwość poruszania się w innej temperaturze i rzeczywistości. To był materiał, do którego chciałem się przygotować w zupełnie inny sposób. Zdecydowałem, by zapomnieć o wszystkim, co było do tej pory w moim życiu zawodowym: wyciszyć i wycofać się kompletnie, jeśli chodzi o ekspresję. Postawiłem w sferze emocji na zasadę „mniej znaczy więcej". Dlaczego postanowił pan podejść do roli w ten sposób? Materiał ze scenariusza dawał mi taką szansę. Ale sugestie reżysera również. Jestem mu bardzo wdzięczny, że dostrzegł, iż mogę być tak inny. Każdy ma jakieś wyobrażenia na temat drugiej osoby - co dotychczas robiła albo z czym jest kojarzona. Marcin Krzyształo-wicz dzięki Bogu wszystko to wykasował i zaufał mi, że mogę zagrać w zupełnie inny sposób. To wymagało naprawdę odwagi, która wśród naszych reżyserów nie jest, niestety, zbyt często spotykana. Pan i Marcin Krzyształowkz urodziliście się w latach 60. Przez to mogliście poznać absurdy PRL-u z własnego doświadczenia. Mieliście przez to lepsze porozumienie na planie? - Zdecydowanie tak. Na pewno jakaś część tego dobrego porozumienia między nami wynikała z tego, że jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku. To nie było jednak wcale takie oczywiste, bo można być z tego samego pokolenia i kompletnie się nie czuć. My z Marcinem rozumieliśmy się w pół zdania i to było niezwykle pomocne w pracy. Ponoć schudł pan do roli aż dziesięć kilogramów. Jak taka przemiana fizyczna wpłynęła na pana kreację? To było nawet dwanaście kilogramów. Potem przestałem się już ważyć, bo trochę się przestraszyłem, (śmiech) To była bardzo prosta sprawa. Bohater filmu boryka się z nie- możnością pracy twórczej, ale żyje też w skrajnej nędzy. A jak się żyje w nędzy, to się najnor-malniej w świecie chudnie, bo nie ma się co jeść. Dlatego stwierdziłem, że do tej postaci będzie to bardzo pasowało. A jak to się robi? Po prostu mało się je i dużo ćwiczy. „ Psan r* skojarzył się wszystkim oczywiście z Leopoldem Tyrmandem. Inspirował się pan tą postacią przy tworzeniu roli? Absolutnie nie. Choć oczywiście twórczość i osobowość Tyrmanda była mi znana. Pan T. to synteza osobowości i charakterów wielu artystów z tamtych czasów, którzy walczyli o niezależność artystyczną, polityczną i ekonomiczną. Talach ludzi było dosyć sporo. Zebrał pan za swćj występ same pochwały i nominację do Orla. Sprawiło to, że spły- wają teraz do pana nowe i ciekawe propozycje scenariuszowe? Różnie to bywa w tej branży. Ja zawsze powtarzam: „Jeśli chcesz rozśmieszyć pana Boga, to powiedz mu o swoich planach". Podchodzę więc -do swojego zawodu z dużą pokorą i dopóki kamera nie zacznie pracować na planie, to nigdy nie mówię o swych pomysłach, żeby nie wystawiać się na śmieszność. Występ w„Panur'to pana pierwsza duża rola od siedmiu lat Z czego wynikała ta przerwa? Szczerze powiem, że nie zauważyłem, by upłynęło aż tyle czasu. Życie tak galopowało... Cóż - poza filmem mam też przecież inne sprawy. Dlatego jakoś specjalnie nie wartościuję okresu, który minął. Był taka, jaki był - i bardzo dobrze. Aktorstwo spełniło pana oczekiwania czy może rozczarowało? Oglądałem wiele filmów dokumentalnych i fabularnych o artystach. I z tego, co widziałem, to każdy z tych twórców musiał pokonać trudną drogę, aby do czegoś dojść. Dlatego dla mnie to, że ktoś jest bezrobotny i nikt go nie chce, było czymś oczywistym. Jest pan synem lekarzy, a jednak nie poszedł pan wślady rodziców, tylko wybrał aktorstwo. Starałem się, bez nacisku mojej rodziny, zdać dwa razy na akademię medyczną. Całe szczęście, że to się nie udało. Dzięld Bogu i komisji egzaminacyjnej. Potem zdecydowałem się na inną szkołę medyczną - i miałem zostać technikiem radiologii. Pewnego dnia stwierdziłem jednak, że trzeba pojechać do Łodzi i zawalczyć o to, o czym myślałem tak naprawdę od zawsze. Początkowo nie dawałem sobie do tego prawa, bo myślałem, że tam trzeba mieć same piątki. Dzięki Bogu okazało się, że tak nie jest. (śmiech) Co sprawiło, że wybrał pan łódzką „filmówkę", a nie krakowską czy warszawską akademię teatralną? Od dziecka spędzałem większość wolnego czasu w kinie. Moi rówieśnicy kopali piłkę i mieli różnych sportowych idoli, a ja wolałem oglądać filmy. Dlatego dla mnie było oczywiste, że chcę iść do szkoły filmowej, a nie teatralnej. A ponieważ w Polsce jest tylko jedna szkoła filmowa - musiałem jechać do Lodzi. Jak pan ją wspomina? Do dziś mam do tej szkoły wielki sentyment: to unikat w skali międzynarodowej. Postrzegam ją wręcz jak magiczne miejsce. Jeśli by pan popytał innych aktorów, którzy studiowali w Łodzi, to te opinie na pewno będą zbieżne. Tam od dekad panuje niezwykła energia, która jest kompletnie niewytłumaczalna. Ponoć jest tam jakiś... czakram. (śmiech) Dlatego bez względu na sytuację polityczną czy ekonomiczną ta energia jest tam mocna. Najtrudniejszym momentem dla każdego aktora jest wejście w zawód po skończeniu szkoły. Jak sobie pan wtedy radził? Nie miałem pracy w zawodzie przez sześć lat. Robiłem więc różne inne rzeczy: byłem kelnerem, komiwojażerem, pracowałem w biurze, machałem kilofem. To wtedy nie było tak popularne jak dzisiaj. Uważano, że człowiek po szkole filmowej nie może podawać pomidorowej. Była to zatem karkołomna droga do kariery. No ale musiałem płacić rachunki za mieszkanie i telefon. Nie było więc o czym gadać. Nie żałuję ani jednego dnia. Kiedy k» się odwrócił i udało się panu zaistnieć na ekranie? Takim momentem wejścia w zawód był udział w serialu „Ekstradycja". To nieżyjący już reżyser Wojtek Wójcik dał mi szansę zagrania w tej produkcji. Mieliśmy inne czasy i oglądalność tego serialu była wprost fenomenalna. Nie było intemetu, nie było tylu stacji telewizyjnych. Odbiór „Ekstradycji" był więc totalny. Z miejsca stałem się rozpoznawalny. Wszyscy pokochali pana jednak chyba dopiero dzięki „Kasi i Tomkowi". Na czym polegał fenomen tego serialu? Jego sukces był wielką zasługą reżysera Yurka Bogaye-wicza, który przyleciał do Polski z Hollywood. Zrobił casting i stwierdził, że Tomek to jestem ja. Bardzo mu za to dziękuję, bo to był bardzo nowatorski projekt. Ludzie od razu go zauważyli i kibicowali mu. „Kasia i Tomek" pokazał pana komediowy talent Potem poszedł pan dalej tym tropem, grając w, .Facetach do wzięcia" czy „Usta. usta". Czuje się pan przede wszystkim aktorem komediowym? Dla mnie najważniejsze jest zawsze to, co jest zapisane w scenariuszu. Jeśli jest w nim ktoś, kto jest zrozpaczony, to próbuję wydobyć z niego takie tony. Jeśli jest ktoś wesoły, to staram się go pokazać od tej strony. To jest podstawa współdziałania z reżyserem. Bardzo pan przeżywa, kiedy film z pana udziałem okazuje się nieudany? Zawsze wchodzę w projekt, jeśli w niego wierzę. Jeśli nie wierzę, to nie wchodzę. Nawet jeśli ktoś mi coś odradza, a ja mam inne zdanie, to podejmuję ryzyko. I naturalnie nie zawsze te wybory okazują się prawidłowe. Aleja uważam, że to jest OK. Nie wyobrażam sobie robienia całe życie dobrych rzeczy lub całego życia rzeczy złych. Jak popatrzymy na globalny wymiar kina, to przecież porażki zdarzają się nawet najwspanialszym ludziom z tej branży. Każdy czasem może być wyprowadzony na manowce. W jednym z wywiadów powiedział pan: .Jestem mocno związany z reklamą". Dorastałem, kiedy w Polsce powstawała reklama. I byłem tego bardzo blisko. Pracowałem też w agencji reklamowej, kiedy podejmowałem jeszcze różne zajęcia nie w swoim zawodzie. Czasem byłem przed kamerą, czasem byłem za kamerą. I dla mnie to było niezwykle kreatywne. Miało się bowiem szansę operowania innym językiem, pracowało się na najlepszym sprzęcie i z najbardziej utalentowanymi ludźmi. Wielu reżyserów i operatorów szlifowało swe umiejętności właśnie w reklamie. Dzisiaj takimi nowymi formami wypowiedzi dla wielu artystów są media społecz-nościowe. Pan tymczasem nie ma ani Facebooka, ani Instagrama. Dlaczego? - Nie widzę w tym sensu. Kiedy chcę z panem porozmawiać, to dzwonię do pana i rozmawiamy. Po co mi do tego jakiś Instagram czy ? Ja chcę mieć przyjaciół prawdziwych -z krwi i kości. A nie kogoś anonimowego, kto da mi kciuk w górę, że jest fajnie, albo kciuk w dół, że jest niefajnie. Jakim trzeba być narcyzem, by sfotografować się z nowym mikserem w kuchni i puszczać to na cały świat. Musiałbym zwariować, żeby coś takiego robić. ©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 artykuł reklamowy ARTYKUŁ REKLAMOWY Ból kolan nie pozwala Ci normalnie iyćP Koniecznie przeczytaj tę wiadomość! WAŻNEJ Większość osób walczących z bólem kolan nie otrzymuje odpowiedniej pomocy. Wszystko przez brak doraźnych rozwiązań, które przynoszą błyskawiczną ulgę. Często zdarza się, że ludzie muszą miesiącami czekać na rozwiązanie tych przykrych dolegliwości. Okazuje się, że porządnie działające opaski magnetyczne stawu kolanowego mogą miejscowo zwalczać ból i bezinwazyjnie wspomagać układ kostn-stawowy. Dlaczego tak mało się o tym mówi? Czy to dotyczy także Ciebie? i f i Zauważyłeś, że Twoje kolana nie działają tak dobrze jak dawniej? Twoje kolana są obolałe i opuchnięte z powodu urazu, udowa opaski magnetycznej i Włókna z mikrofibry zapalenia Lub nadwagi? r Ból w kolanach utrudnia Ci wchodzenie po schodach, robienie zakupów i wykonywanie codziennych obowiązków? f ; Bywa, że ból jest tak silny, że praktycznie nie możesz chodzić? | __ I Jeśli te sytuacje dotyczą Ciebie - nie jesteś sam! Podobne objawy dotyczą aż 3,8 miliona Polaków! Mimo poważnych dolegliwości większość cierpiących przez słabe kolana nie sięga po właściwa pomoc. Ludzie nie mają siły czekać długimi miesiącami. Chcą tylko, żeby ból ustąpił ~ teraz, natychmiast, a nie za kilka miesięcy! Ból kolan to nie wyrok - Ty też będziesz mógł uporać się z nim szybko, wygodnie i skutecznie, bez wydawania fortuny. Knee Regeneration - to innowacyjna, magnetyczna opaska stabilizuj ą-co-regenerująca staw kolanowy wykorzystująca najnowszą technologię uśmierzającą ból jest wygodna, niewidoczna pod spodniami i dopasowuje się do każdego kolana. Co może dać ta innowacyjna metoda? ^Szybkie uśmierzenie bólu - już nawet po 2 h od założenia opaski będziesz bez problemu chodził, robił zakupy i normalnie funkcjonował. gPomoc w likwidacji obrzęków i opuchlizny - już po 48h od rozpoczęcia stosowania opaski. ^Pobudzenie organizmu do zwiększenia produkcji mazi stawowej i kolagenu nawet o 200% - Twoje stawy zostają naoliwione i zmniejsza się uczucie tarcia i dyskomfortu. •5 - krotnie szybszą regenerację chrząstki stawowej - zmiany zwyrodnieniowe złagodnieją, a Ty możesz odzyskać pełną sprawność ruchową. Cud techniki w obronie Twoich kolan Magnetyczna opaska Knee Regeneration jest wyposażona w 4 supernowoczesne aktywne polaryzatory magnetyczne zmniejszające ból i wspomagające regenerację kolan. Zosta! zaprojektowana tak, by jednocześnie jak najszybciej łagodzić ból (efekt zaraz po założeniu) oraz stymulować proces naprawy stawu kolanowego (efekt długofalowy). Dzięki oddychającemu, miękkiemu materiałowi z mikrowłókien opaska nie powoduje obtarć, podrażnień czy odparzeń, a noga nie poci się. Możesz ją nosić przez cały dzień niezależnie od tego, co robisz: podczas pracy, jazdy na rowerze, zabawy z wnukami czy wędkowania. Możesz jej używać również podczas snu, Jeśli tęsknisz za życiem bez bólu... Po prostu załóż opaskę na obolałe kolano. Nic więcej nie musisz robić. Stabilizująca opaska sama zacznie działać. Wbudowane magnesy automatycznie zaczną emitować terapeutyczne fale przenikające kolano, a konstrukcja może wzmocnić i ustabilizować staw kolanowy. Jeśli poczujesz ucisk po prostu połużnij lekko rzepy i idealnie dopasuj opaskę do swojego kolana. Opaska jest tak wygodna, że możesz z niej korzystać ile chcesz nawet 24 godziny na dobę. Knee Regeneration pomaga osobom, u których ból kolan wynika z wieku, nadwagi, stanów zapalnych, nabytych kontuzji czy przetrenowania. Sprawdzi się także jako stabilizacja kolan i ścięgien przy większym wysiłku - podczas uprawiania sportu, pracy w- ogródku, noszenia ciężarów7, długich wycieczek pieszych i rowerowych. : Oddychający materiał, który nie uczula i nie podrażnia skóry 3 Moc 2000 GS 4 Supernowoczesna siatka z polaryzatorami magnetyczymi | Jeden uniwersalny rozmiar % Dopasowuje się do każdego kolana f. Specjalna konstrukcja zmniejsza nacisk na kości, wzmacnia ścięgna i więzadła lik to działa? Opaska założona na nogę stabilizuje cały staw kolanowy ułatwiając jego pracę. Specjalna konstrukcja opaski zmniejsza napięcie na przód kolana i więzadła. Odciąża on słabe ścięgna i mięśnie. Wbudowane magnesy rozgrzewają kolano i uśmierzają ból, a fale terapeutyczne poprawiają mikrokrąże-nie. Cały proces pozwala zmniejszyć ból, wzmocnić stawy i mięśnie, które stają się bardziej odporne na urazy. Dlaczego warto zdecydować się już DZIŚ? Nierozwiązane problemy z bólem kolan mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Po co cierpieć i narażać się na kolejne trudności, gdy rozwiązanie jest w zasięgu ręki? Nie męcz się dłużej z bólem. lata pracy na stojąco nie uwpłynęły dobrze na moje | kolami Przez uciążliwy ból ; nie mogłam wykonywać co-dziennych czynności, a ciągłe proszenie o pomoc przynosiło mi dużo wstydu. Garściami łykałam różne tabletki, które tylko na chwilę uśmierzały bał, przez co powoli zaczynałam się do niego przyzwyczajać, Nie mogłam jednak sobie poradzić z jednym: brakiem samodzielności. Syn usłyszał o tym cudeńku, które od razu postanowiłam zamówić. Co prawda zapłaciłam trochę więcej, bo ze względu na mój wiek polecono mi opaskę o mocy 4000 Gs. Nie żałuję jednak tej decyzji. Nareszcie bez bólu mogę normalnie funkcjonować i bawić się z wnukami.. :N\ana nauczycteiKa: .Byłem wściekły gdy usłysza-iłem, że na wizytę u specjali-Isty mam czekać 18 miesięcy 'Na szczęście okazało się, że ' istnieją altrnatywne■ równie skuteczne metody walki z bólem kolan. Ta opaska jest wygodna w noszeniu i właściwie nie czuję, że mam coś na nodze. Ból kolan to już tylko przykre wspomnienie. '^echan k z Rowow Opaska Knee Regeneration zdobyła popularność na całym świecie, m.in.: w Norwegii, Szwajcarii, Czechach, a od niedawna jest również dostępna w Polsce, gdzie można ją nabyć wyłącznie w sprzedaży telefonicznej. ^71 300 38 17 T-*rysf^ S.O.S. DLA TWOICH STAWÓW Nie czekaj na cud! Możesz odzyskać całkowitą sprawność dzięki opasce Knee Regeneration. Pierwszym 80 osobom, które zadzwonią do ; j k rt &tnta 2020 r. przysługuje Od ponied&dłku do n«^dz«eH: $.00-20:00 16 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 Norbert Ziętal norbert.zietal w Ł Zdrowie SANMED, materiał wymyślony i produkowany w Sanwilu w Przemyślu, doskonale pasuje do obecnych czasów. Po pierwsze, nie przepuszcza wirusów. Po drugie, jest wygodny w użytkowaniu, np. przez ratowników medycznych. Stał się hitem w Polsce, podbija Europę, zaczynają się też o niego dopytywać zakłady z innych kontynentów. Szyte z niego kombinezony są bezpieczne oraz wielorazowego użytku. A co najważniejsze, ratownicy mogą lepiej wykonywać w nich swoją pracę, a dzięki temu skuteczniej chronić życie i zdrowie ludzi. Firma ma zamówienia, dzięki którym może przetrwać ciężkie czasy, a ponadto pracę mają zakłady, które z SAN-MEDU szyją kombinezony. - Jesteśmy dumni, że taka firma istnieje, a jej pracownicy wymyślili tak doskonały materiał - od kilku dni podobne opinie słychać w Przemyślu. - Te kombinezony są rewelacyjne. Zasłaniają całe ciało, nogi z butami, na głowie jest kaptur. Wystarczy założyć jeszcze porządną maskę i rękawice, i można pracować. Jednak, co najważniejsze, kombinezon daje się oczyścić, zdezynfekować i ponownie nadaje się do użytku - oceniają lekarze. - Sanwil wytwarza także materiał bakteriostatyczny, z którego szyje się koce dla ratownictwa medycznego. To porządna, przemyska i naprawdę nowoczesna firma -twierdzi na Facebooku Marek Janowski, ratownik oraz rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu. Prawie każdy w Przemyślu wie o SANMEDZIE Sanwil, producent tzw. materiałów powlekanych, powstał w Przemyślu w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Dawniej był to państwowy zakład, jeden z większych w Przemyślu, zatrudniał o wiele więcej osób niż obecnie. Później został sprywatyzowany. Sanwil jako jeden z pierwszych zakładów w Polsce, w formie spółki akcyjnej, trafił na Warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. Dzisiaj już nie jest na giełdzie, firma jest zwykłą spółką. Przemyślanie do tej pory kojarzyli Sanwil z fabryką, w której wytwarzane są materiały do produkcji mebli i obić meblowych. I tak faktycznie było, chociaż firma wytwarzała również inne rzeczy, choćby słynny dzisiaj SANMED. Wtedy Materiał, którego wirus się nie ima. W Przemyślu są z niego dumni właściwie tylko ludzie z branży o nim słyszeli. Dzisiaj w Przemyślu wie o nim prawie każdy mieszkaniec. Działający od ponad 45 lat Sanwil jest największym polskim producentem materiałów powlekanych PU (poliuretan) i PCW (polichlorek winylu). Spółka produkuje m.in. materiały skóropodobne na tapicerkę meblową, motoryzacyjną, marynistyczną, kosmetyczną, a także materiały odzieżowe i techniczne, obuwnicze oraz medyczne. Koronawirus i związane z tym przestoje w sklepach i fabrykach mebli dotknęły szybko również Sanwil. Spadły tradycyjne zamówienia i wtedy na podium prężnie wkroczył SANMED. Ten materiał nie powstał jednak ad hóc, z potrzeby obecnej chwili. W firmie wymyślono go ok. dziesięciu lat temu. Przez ten okres zdobył wiele certyfikatów, musiał spełnić sporo niezwykle surowych wymagań, aby być dopuszczonym do użytku w medycynie. Takich spraw nie można załatwić w „pięć minut". SANMED cały czas był produkowany, ale zapotrzebowanie ze strony służby zdrowia nie było aż tak duże, jak obecnie, dlatego nikt nie mówił o nim, że jest hitem. Tajemnica materiału, który opiera się wirusowi SANMED to materiał powlekany, przyjazny dla człowieka, spełniający najsurowsze wymagania medyczne, a jednocześnie nieprzepusz-czający wirusów. Mogą być z niego wykonywane kombinezony, parawany, pokrowce na łóżka szpitalne. Te jego cechy spowodowały, że w ciągu zaledwie kilku tygodni stał się hitem na rynku. . Materiał ten nie przepuszcza cząstek fagowych, czyli wirusów. Ponadto, co jest niezmiernie ważne, po wypraniu, a nawet sterylizacji, nie traci swoich właściwości. Nadaje się natomiast do wielorazowego użytku. Wyrób spełnia szereg norm europejskich, potwierdzonych odpowiednimi certyfikatami, co jest ważne dla producentów odzieży i sprzętu medycznego. Wierzchnia warstwa poliuretanowa sprawia, iż jest on bardzo miły i przyjemny w dotyku, natomiast warstwa spodnia w standardzie to dzianina poliestrowa. Występuje również w wersji mieszanej „poliester i bawełna" oraz po- ..... / v ' i .1 / iit§fe I Z SANMEDU szyte są m.in. kombinezony dla medyków i materace na łóżka szpitalne liamid, który swoimi właściwościami przypomina tkaninę typu Lycra. Cały świat pyta o wyjątkowy materiał Sanwilowi, dzięki elastyczności oraz posiadanemu zapleczu badawczo-rozwojo-wemu, udało się szybko uruchomić produkcję wyrobów związanych z ratowaniem i ochroną zdrowia i życia. Produkcja SANMEDU częściowo bilansuje spadek zleceń w branży meblarskiej. - Otrzymujemy zamówienia i zapytania od firm z Polski i Europy. Prowadzimy intensywne rozmowy z przedstawicielami władz samorządowych, wojewódzkich oraz placówek ochrony zdrowia -mówi Bartosz Partyka, dyrektor sprzedaży krajowej w Sanwil Polska. Sytuacja rynkowa w związku z C0VID-19 zmienia się dynamicznie i odnotowujemy znaczący wzrost zainteresowania wyrobami medycznymi z naszej oferty. Dzięki własnym laboratoriom badawczo-rozwojowym i wykwalifikowanej kadrze jesteśmy w stanie produkować wyroby najwyższej jakości. Monitorujemy rozwój sytuacji i podejmujemy działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa naszym pracownikom oraz zminimalizowanie negatywnego wpływu pandemii na działalność spółki -mówi Paweł Rachwał, członek zarządu Sanwil Polska. Firma cieszy się, że jej produkcja może pomóc w walce z koronawirusem. Jednak ważny jest również aspekt ekonomiczny. Dla zakładu produkcyjnego w dzi- siejszych czasach taki materiał to niemal skarb. Nie tylko w Polsce. „Rozpoczęliśmy produkcję nowego modelu odzieży ochronnej. Wykonana jest z an-tybakteryjnego, wodoodpornego i oddychającego materiału. Szwy są zabezpieczone taśmą uszczelniającą" - reklamuje na swojej stronie internetowej firma Proalifing z Łotwy. Zdjęcie człowieka, który ubranyjest w biały kombinezon, uszyty z wyprodukowanego w Przemyślu SANMEDU, trafiło na najważniejsze miejsce witryny. Na dalszy plan zeszły produkowane od wielu lat wodoodporne kombinezony używane przez rybaków i innych ludzi, narażonych na dużą wilgoć podczas pracy. To nasz zakład. Polska spółka. Jesteśmy z niej dumni - Dzisiaj, po wyhamowaniu gospodarek na całym świecie, wiele firm, nie tylko w Polsce, walczy ó przetrwanie i niejednokrotnie zmiana profilu produkcji pozwala im łagodzić skutki pandemii. Liczymy na to, że w najbliższych tygodniach sytuacja rynkowa ulegnie poprawie. Cieszymy się, że nasze wyroby pomagają chronić zdrowie i życie ludzi - dodaje Witold Śliwa, członek zarządu Sanwil Polska. SANMED ma szerokie zastosowanie m.in. jako materiał na pokrowce łóżek w służbie szpitalnej, więziennej, stołów zabiegowych, w domach opieki, hospicjach, hotelach oraz ostatnio jako wyrób z przeznaczeniem na kombinezony medyczne. - Materiał typu SANMED jest potężną barierą dla wirusów. Jest wodoszczelny, paroprze-puszczalny, nie zawiera związków szkodliwych dla człowieka, jest niedrażniący dla skóry, nietoksyczny - co jest potwierdzone certyfikatami m.in. na biokom-patybilność czy atestem Państwowego Zakładu Higieny -mówi Agnieszka Rachwał, kierownik projektów B+R w Sanwil Polska. Firma, poza marketingiem w swojej branży, nie chwaliła się dotychczas zbytnio SAN-MEDEM. Ucieszyła się jednak z napływu zamówień, bo dzięki temu ludzie mają pracę. 0 przemyskim materiale zrobiło się ostatnio głośno w social mediach. Wykonanymi z niego wyrobami chwalili się różni producenci. Dla mieszkańców Przemyśla to niezwykły powód do dumy. Na komentarze o niezwykłym materiale, który produkuje firma z miasta nad Sanem, przemyślanie zareagowali spontanicznie. Setki razy udostępniali publikacje na swoich profilach na Facebooku. Mieszkańcy miasta, znani raczej z narzekania niż optymizmu, teraz poczuli dumę. „To nasz zakład, istnieje tutaj od lat. Polska spółka. To nasi ludzie wymyślili ten materiał. Oczywiście, ważne jest, że firma zarobi, a pracownicy będą mieć zatrudnienie. Ale najistotniejsze jest to, że z materiału szyte są porządne 1 bezpieczne kombinezony dla lekarzy, pielęgniarek, ratowników. To ich praca jest dzisiaj najważniejsza. Brawo. Jestem dumny z przemyskiej firmy" -napisał w e-mailu do naszej redakcji czytelnik z Przemyśla. W dzisiejszych czasach każda dobra wieść ma ogromne znaczenie. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 magazyn 17 Gospodarka po epidemii. Francja dopuszcza nacjonalizację firm. Co z Polską? Monika Kaczyńska monika.kaczynska @polskapress.pi Gospodarka Rozmowa z prof. Piotrem Banaszykiem. kierownikiem Katedry Logistyki Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. 0 skutkach pandemii koronawi-rusa dla sytuacji gospodarczej, możliwych drogach wyjścia 1 perspektywach rozwoju. Światowa pandemia koronawirusai wszelkie ograniczenia z tym związane powodują, że wiele firm boryka się z kłopotami, inne wręcz nie pracują. Społeczeństwa, bo przecież dotyczy to nie tylko Polaków, oczekują od swoich rządów wsparcia gospodarki. I faktycznie takie decyzje zapadają. Czy słuszn ie? Odpowiedź na pytanie, ile państwa w gospodarce, zależy od poglądów. Upraszczając, w ekonomii mamy dwa skrajne podejścia: liberalne czy neoliberalne, zgodnie z którym im mniej państwa w gospodarce, tym lepiej, i postkeynesow-skie, gdzie dostrzega się poważną rolę i zadania państwa szczególnie w sytuacji kryzysu czy innego rodzaju zagrożeń. Zgodnie z tym poglądem, rynek jest zawodny, więc potrzebne są działania administracyjne państwa, które naprawią te obszary, na których ono zawodzi. Wiele państw decyduje się obecnie na interwencje w gospodarkę na skalę, której prcynajmnkj w ostatnich dziesięcioleciach nieogląda-fiśmy. Czy pandemia spowo-.dowała. że zaczęło dominować cfeiępe podejście? Kiedy przeglądam czasopisma, także anglojęzyczne, francuskojęzyczne czy włoskie, prawie wszyscy piszą, że po epidemii już nic nie będzie takie, jakie było i jakie jest. Przede wszystkim pojawiają się pomysły, a nawet dyrektywy, że należy przemyśleć proces globalizacji. I tu pojawia się hasło, że ważniejsza staje się odporność gospodarek niż ich efektywność czy osiągane wyniki finansowe. To oznacza zapowiedź odwrotu od globalizacji oraz powrót zakładów produkcyjnych do macierzy, czyli krajów, z których wywędrowa-ły. Niektórzy wprost mówią, że gospodarka światowa jest w zbyt dużym stopniu uzależ- niona od tego, co się dzieje w Chinach. I tutaj nie chodzi o kwestie polityczne czy ideowe. Chodzi o bezpieczeństwo. 0 to, co się dziś nazywa odpornością gospodarki. Pojawia się zjawisko i pojęcie „on-shoring", czyli lokalizacja jednostek gospodarczych w krajach o niższych kosztach, lecz równocześnie bliskich geograficznie. Jakie płynąztego praktyczne wnioski na dziś? Jeśli chodzi o to, co mamy robić w tej sytuacji, to pojawiły się już rozważania, czy dobrym pomysłem byłaby dobrowolna nacjonalizacja przedsiębiorstw. Podkreślam -to nie jest zalecenie, tylko pytanie: czy nie wprowadzić takiego mechanizmu, który w sytuacji, gdy przedsiębiorca mówi: „nie jestem w stanie firmy utrzymać", pozwoliłby państwu w części lub w całości przejąć udziały lub akcje? Na pierwszy rzut oka dość kontrowersyjny. Powodem takich pomysłów jest to, że dzisiaj mamy do czynienia z zaczynającymi się już 1 prognozowanymi jednoczesnymi szokami: podażowym i popytowym. Dwa naraz? Dlaczego? Powody są proste. Po pierwsze wiele przedsiębiorstw na całym świecie nie funkcjonuje, zostały zamknięte z powodów sanitarnych, a po drugie wiele nie ma komponentów do produkcji, zwłaszcza te, które byty uzależnione od importu z Chin. To powoduje brak towaru w sklepach, co przy wolnym rynku podnosi ceny produktów. Mamy więc szok podażowy. A szok popytowy? Wynika stąd, że jeśli firmy nie działają, to ludzie nie pracują i nie zarabiają. We współczesnej gospodarce wiele osób pracowało na krótkoterminowe kontrakty, zlecenia czy umowy. I to jest przyczyna szoku popytowego - ludzie nie będą mieli pieniędzy, nie będą więc kupować. Poza tym szok popytowy może wynikać też z zamknięcia punktów sprzedaży, sklepów, galerii handlowych. Nie ma gdzie kupować. Widać, że zdolności elektronicznego handlu są zbyt małe. Wie to każdy, kto próbuje w ten sposób coś kupić. E-handel w Polsce jest jeszcze zbyt mało rozwinięty? §§ Prof. Piotr Banaszyk uważa, że po epidemii gospodarka się zmieni Nie, taka sytuacja jest wszędzie. Moja córka mieszka w Anglii i też nie może zrobić zakupów przez internet. Z jednej strony popyt na tego rodzaju usługi wzrósł wielokrotnie. Z drugiej wszystkie firmy borykają się z problemami kadrowymi. Ludzie albo chorują, albo opiekują się dziećmi. Wszędzie słychać doniesienia, że nie ma rąk do pracy. Już dziś wiadoma że wiele firm. nie tylko małych i średnich, będzie potrzebowało rozwiązań, które pozwolą im przetrwać. Interwencja państwa to jedna Inną koncepcją pojawiającą się ze strony związkowej jest spłaszczenie plac. Czy to może pomóc? Oczywiście, że tak. Wystarczy przypomnieć sobie kryzys z 2008 roku. Wtedy też wiele firm zostało uratowanych przez pracowników, którzy dobrowolnie ograniczali swoje wynagrodzenia po to, żeby ratować miejsca pracy. W Polsce tego nie obserwowaliśmy, bo nas ten kryzys dotknął w bardzo niewielkim stopniu, ale w gospodarce amerykańskiej i zachodnioeuropejskich było wiele takich przypadków. Los firm to wspólny interes pracowników i pracodawców. Gdy zaś chodzi o relacje między płacami na poszczególnych stanowiskach w przedsiębiorstwach, można powołać się na literaturę naukową, w której pojawiają się opinie, że najzdrowsze relacje mają kraje skandynawskie, w których różnica między najniższym a najwyższym wynagrodzeniem w firmach wynosi 1:7. Natomiast w USA, Wielkiej Brytanii, ale i w Niemczech różnica jest kilkuset-krotna. Polska jest gdzieś w środku stawki. I to zarówno, gdy chodzi o rozpiętość wynagrodzeń w przedsiębiorstwach, jak i inny wskaźnik -wskaźnik Giniego, mierzący rozpiętość dochodów w społeczeństwie, uzyskiwanych zarówno z pracy, jak i majątku, czyli z papierów wartościowych, wynajmu nieruchomości itp. Zjakich powodów spłaszczenie wynagrodzeń jest zdrowe? Dotąd powszechny byt pogląd, że to właśnie możliwość zarabiania wielokrotnie więcej niż inni napędza ludzi do działania. Uzasadnieniem jest dążenie do tak zwanych sprawiedliwych wynagrodzeń. Jest taka teoria z zakresu psychologii motywacji, która mówi, że po- ziom motywacji zależy od tego, jak oceniamy swój wkład pracy i wynagrodzenia w relacji do wkładu pracy i wynagrodzeń innych. Innymi słowy -jeśli ktoś bardzo dużo zarabia, powinien bardzo dużo pracować. Co więcej - jeśli uważamy, że przy tym samym wkładzie pracy zarabiamy w stosunku do innych mniej, to dążąc do sprawiedliwego wynagrodzenia, obniżamy swój wkład pracy. Dziś wydaje się już pewne, że epidemia koronawirusa spowolni wzrost gospodarczy i to w skali światowej. Jest na to sposób? Tu należałoby zadać sobie pytanie, czy PKB, czyli produkt krajowy brutto, może rosnąć w nieskończoność. Dziś wszyscy tego oczekują. Trzeba jednak pamiętać, że rosnące PKB, czyli dochód narodowy, wymaga coraz intensywniejszych działań gospodarczych, a tym samym zużycia coraz większych ilości zasobów, na przykład naturalnych, ale też innych. A tych przecież nie ma w dużej obfitości, dlatego też pojawiła się taka koncepcja „odwzros-towienia". Na czym ona polega? Zakłada, że powinniśmy zaspokajać potrzeby, wykorzystując coraz mniejsze ilości zasobów, głównie naturalnych. Ponieważ zaś w krajach rozwiniętych te potrzeby są właściwie stuprocentowo zaspokojone, nie ma potrzeby zaspokajać ich bardziej. Problemem staje się więc nie tyle dążenie do rosnącego bogactwa najbogatszych państw, ale sprawiedliwa redystrybucja bogactwa pomiędzy wszystkie państwa, wszystkie obszary świata. Tak, aby zredukować napięcia społeczne związane z dostępem do współczesnych osiągnięć medycyny, nauki czy cywilizacji. By stały się one też udziałem tych najbiedniejszych krajów. To z kolei zmniejsza napięcia polityczne. Jak to się przekłada na efektywność gospodarek poszczególnych państw? Tu rodzi się pytanie, jak mierzyć efektywność gospodarki: czy tak, jak chcą przedstawiciele szkoły liberalnej, bogactwem właścicieli, czy też stopniem zaspokojenia potrzeb klientów, użytkowników produktów. Te dwa aspekty w jakiś sposób warunkują się nawzajem, ale nie jest tak, że zawsze gdy rośnie bogactwo właścicieli, rośnie satysfakcja klientów. Firmy mogą osiągać wysokie zyski dzięki operacjom finansowym, a to do satysfakcji użytkowników ich produktów ma się nijak. Współcześnie mamy do czynienia z procesem finansyzacji gospodarki, który definiuje się jako rosnące znaczenie operacji finansowych dla życia gospodarczego. W Polsce rząd zdecydował się na działania interwencyjne na skalę, jakiej od 1989 roku nie oglądaliśmy. Czy może to być zwiastun trwałych zmian, jeśli chodzi o podejście do tej kwestii? Jak już mówiłem, obecnie wśród ekonomistów dominujący jest pogląd, że po epidemii wszystko będzie inne. Także spojrzenie na rolę państwa w gospodarce. Teraz staje się bardzo jasne, że interwencja państwa jest potrzebna. Zwróćmy uwagę, że we francuskich uregulowaniach związanych z epidemią jest zapis o możliwości odgórnego racjonalizowania przedsiębiorstw. Wydaje się; że państwa posiadając przedsiębiorstwa, może realizować politykę społeczną, choćby po ta by utizymać miejsca pracy. Dotąd takich działań nie była To prawda, że własność przedsiębiorstw może być narzędziem polityki społecznej. Ale wiele zależy tu od uwarunkowań. Jeśli państwo miałoby faktycznie spełniać taką rolę i dzięki własności przedsiębiorstw realizować cele społeczne, musi mieć pieniądze. Pieniądze pochodzą z budżetu. I rodzi się kolejne pytanie: jakie są źródła dochodów budżetowych. Dotąd obowiązywała skrajna doktryna liberalna, zgodnie z którą budżet to są pieniądze podatników. Obecnie coraz popularniejsza staje się nowoczesna teoria pieniądza. Zakłada ona, że każde państwo powinno dysponować własnym, suwerennym pieniądzem. Wtedy może go, jak to się potocznie mówi, dodrukować. Jeśli potrzebuje pieniędzy, to je uruchamia. Ptzez lata tłumaczona le to prosta drog^do Inflacji. Ta teoria mówi, że inflacja może być oczywiście zagrożeniem, ale jeśli wystąpi, trzeba wycofać pieniądze z rynku, na przykład podwyższając podatki, a to przecież także jest decyzja w gestii państwa. ©® 18 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 Załóż maseczkę, a powiem ci, kim jesteś Są też osoby, które maseczką chcą coś powiedzieć, coś pokazać. Mimo że nos i usta są zakryte( dać jakiś przekaz. Bo maseczka nie tylko chroni, ale może być sposobem na wyrażanie siebie i swoich idei A trzeba przyznać, że jest w czym wybierać: - Patrząc na Instagram i obserwując osoby na warszawskich ulicach, widzę, że na ich twarzach pojawiają się maseczki od tzw. projektantów - dzieli się wrażeniami Jakub Smoleń, stylista z Warszawy. - Wielu pokusiło się o projekty maseczek, m.in. Łukasz Jemioł, czy Robert Kupisz. Mają zabawny wzór albo logo danego projektanta. Osoby, które stawiają na klasykę w ubiorze, tą „mocną" maseczką, z tym dużym logo marki, stawiają akcent czy „kropkę nad i" w swoich stylizacjach. Są też tacy, którzy noszą się kolorowo, barwnie. I jeszcze „podbijają" ten swój wizerunek maseczką w zabawny wzór, czy w intensywnym kolorze - opisuje stylista. Co o noszeniu logo na twarzy myśli Milena Bekalarska, dyplomowana stylistka, którą na Instagramie śledzi ponad 13 tys. obserwatorów? - Kwestia gustu. Niektóre osoby preferują ubrania w duchu trendu logomanii, czyli z widocznym Sfylśycia Kinga Dereniowska kinga.dereniowska@polskapress.pl W kwiatki, w groszki, z bohaterami popkultury, od projektanta. Kto by pomyślał, że kiedyś będziemy głowić się nad wyborem maseczki ochronnej? Pytamy znawców: czy w tym szaleństwie jest metoda? Moja koleżanka lubi motyw panterki. I taką sobie specjalnie zamówiła „panterkową" -opowiada mi Aurelia. - Patrzę też po Instagramie. Widziałam, że Majdanowie wrzucili ostatnio fajne zdjęcia w maseczkach. Bo Instagram i Facebook zaczęły zalewać nas zdjęciami przeróżnych maseczek. - Przypuszczałam już parę tygodni temu, że zrobią z maseczek gadżet reklamowy i modowy -wzdycha Paulina, stylistka i wizażystka z Rzeszowa. -Ibę-dziemy przebierać się w maseczki. Jak ją muszę nosić, to czuję się skrępowana. Jaka ona by nie była piękna, droga czy nawet od Christiana Diora. Drobne Nieruchomości MIESZKANIA-SPRZEDAM 2-POK., 50 m2, Koszalin, 570874654 GARAŻE GARAŻE blaszane, drewnopodobne, kojce dla psów, partnerstal.pl, 798-710-329 _009639614 GARAŻE Blaszane f? BRAMY Garażowe \PRODUCENT KOJCE dla Psów Najniższe CENY Róine wymiary |S Transport cały kraj jH Monta*0HAm WmlK Dogodne RATY 94-318-80-02 91-311-11-94 58*588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl POŚREDNICTWO "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego 11, tel. 598414420,601654572 www. nieruchomosci.slupsk.pl 009634223 NIERUCHOMOŚCI 577 410 005 Jpll ul. Zwycięstwa 10, Koszalin, w godz. 9-17 Mamy „klientów od ręki" na mieszkania i działki [u NAS NAJNIŻSZA PROWIZJflij Handlowe MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO Słupsk 694-295-410 Motoryzacja BfliSilllSlill Pożyczka pod zastaw auta. 720 884 667 otomotoaj@wp.pl OSOBOWE KUPIĘ Absolutny skup aut, 728773160. AUTO skup wszystkie 695-640-611 USŁUGI TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. INNE KONSERWACJA podwozia, 883080883 KUPIĘ camping 501944586 Koszalin Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI Pożyczka pod zastaw auta. 720 884 667 otomotoaj$wp.pł logo marki. Inni wybierają mi-nimalizm. Osobiście postawiłabym raczej na ciekawy wzór niż widoczne logo - zdradza Milena. Styliści są jeszcze ostrożni w opisywaniu trendów, czy zasad noszenia maseczki. Jednak pojawiają się już pierwsze pierwiosnki stylu. Na Instagramie popularność zyskuje np. #maseczkatime. - Wszystkie trendy, które promują noszenie maseczki, to dobry pomysł - zwraca uwagę Milena. - Młodzi ludzie są aktywnymi użytkownikami wielu aplikacji i dany trend może im przypominać o obowiązku noszenia maseczki. Udowodnić, że nie będzie to „obciach", lecz dobry wybór. Wybierając maseczkę, warto zwrócić uwagę na materiał. Powinien być naturalny. Np. 100-procentowa bawełna pozwoli na swobodne oddychanie. Z kolei sztuczne materiały mogą źle wpłynąć na cerę. Druga kwestia to fason i kolor. Najważniejsze, abyśmy to my czuli się z tym dobrze. Ostrożnie podchodziłabym do koloru czerwonego, który podkreśla wszystkie naczynka i zaczerwienienia na twarzy. MOTOFINANSE KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730 809809 ZATRUDNIĘ ELEKTRYK - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 ELEKTRYKÓW -> Niemcy 666 709 709 FIRMA Pommernfisch sp. z o.o. w Tychowie zatrudni księgową na pełny etat. Telefon kontaktowy 943115041. MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543. Cert. 9875 OPIEKA Niemcy do 2000 euro. Germania Care 943424056, 509 780868. STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY - tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz/ NIEMCY - tel. 774270543 Cert. 9875 ZOM Salusmed zatrudni opiekunki/ów do pracy w Niemczech, atrakcyjne zarobki, tel.: 501651704, 518187 355,533 017 907, niem. 0049176327 94429 O projektowanie i szycie maseczek pokusiła się projektantka mody Basia Olearka. Na razie w sieci opublikowała trzy wzory, a już są hitem. Każda za ok. 15 zł. - O czym pamiętać? O tym, żeby maseczka była dobrana wielkością do naszej głowy. Z jednej strony, żeby nie spadała. Z drugiej, żeby nas nie dusiła. Ta maska nie może być naciągnięta na naszej twarzy, aby nie ciągnęła uszu. Bo będą nam odstawały. Zwłaszcza jak jest gumeczka, to robi nam te uszy takie „plastusiowe". Na takie rzeczy trzeba zwracać uwagę. Ważne też, aby w tej maseczce był delikatny drucik, którym mogę sobie maseczkę dowolnie docisnąć do twarzy. Aż dziwne wydaje mi się te rzeczy opowiadać, pandemia wciąż jest dla mnie taką abstrakcją... - Ceny są bardzo często ukryte. Możemy je poznać dopiero po kontakcie z danym projektantem - kontynuuje Paulina. - Uważam, że są mocno wygórowane. Najtańsza, reklamowana przez celebrytów, kosztuje 60,70 zł. To sporo za kawałek materiału. Wiadomo, są one wielorazo-wego użytku, do prania, ale Zdrowie NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 ByDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699 CYKLINOWANIE bezpyłowe 502302147 CYKLINOWANIE bezpyłowe, lakierowanie,olejowanie, strukturyzacja 696-727-338 DACHY- dekarstwo 94/3412184 REMONTY od A do Z tel. 660-683-933 gk STANY surowe 94/3412184 jednak szybko się przecież zniszczą. Jedna z projektantek sukien ślubnych sprzedaje maseczki za 17 zł. To już kwestia warta rozważenia. Na Allegro znajdziemy je za 10 zł. Maseczkę można wykorzystać też do innych celów. - Są osoby, które nie tyle kombinują z całymi stylizacjami, co próbują te maseczki spersonali-zować, coś nimi powiedzieć -zauważa Kuba. - Dostrzegłem to zjawisko w ostatnim czasie, kiedy głośno było na temat ustawy antyaborcyjnej. Znalazło się wielu śmiałków, którzy na swoich maseczkach rysowali symbole czerwonego pioruna, pisali hasła. Zarówno kobiety, jak i mężczyżni. Uważam, że jest to chęć pokazania czegoś więcej dzięki maseczce. Ona wtedy nie tylko chroni, ale mówi coś o nas samych. - Patrząc po Instagramie, jest to nieuniknione, że trendy się rozwiną - prognozuje Basia Olearka. - Aczkolwiek dla mnie to jest niewygodne. Jakichkolwiek materiałów bym nie użyła, w 100 proc. naturalnych, jak bawełna - cała ta moda jest dziwna. I mam nadzieję, że będzie z nami t ko wtedy, kiedy będzie fakty oiie potrzebna. SUCHE zabudów/ 94/3412184 Różne KASA za "stare" książki 609-643-399 Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507. PŁOPY ROLNE OWIES, pszenżyto, 796-836-986 ZWIERZĘTA HODOWLANE 'Ś KURKI odchowane 784461566 SKOP Bydła Sokołów 500277836 SKUP Krowy 6 zł tel. 889186749 SPRZEDAM kury nioski młode. Tel. 782 827 428,792 732 052 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. DOJRZAŁA dla dojrzałych, 661177611 Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl www.gp24.pl www.gk24.pl www.gs24.p Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 00 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 94 347 3512 Prenumerata, tel. 943401114 Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 9434735 00, fax 943473513 tel. reklama: 94 3473572, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111, redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@poiskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60, " tel. reklama: 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42.73-110 Stargard, tel. 91578 47 28. fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule. w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa pac Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Glos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 sport 19 Ekstraklasa wciąż może dograć sezon, Eredivisie już nie da rady Zespół juniorów B Pogoni z trenerem Wojciechem Musułą Treningi w Pogoni Lębork. Start drugiego etapu PSkamńna jarostawSłBicel jamsiaw5tencei@poiskapress.pl Ograniczenia związane w walką z COVlD-19 mocno wpłynęły na życie piłkarskiej sekcji Pogoni. Wielotygodniowa przerwa w zespołowych treningach i rozgrywkach związana z epidemią koronawirusa wymusiła wdrożenie alternatywnych metod trenii^owych. Wchodzą one właśnie w drugi etap. Po zawieszeniu treningów 12 marca piłkarze wszystkich grup wiekowych oraz seniorzy trenowali indywidualnie w domach. Każdy z piłkarzy otrzymał wytyczne, a trenerzy starają się utrzymywać bezpośredni kontakt z zawodnikami czy rodzicami i wspólnie w ramach drużyn mobilizować się do indywidualnej aktywności. Zluzowanie części ograniczeń przez rząd od 20 kwietnia pozwala na rozwinięcie treningów o nowe elementy. Wszystko oczywiście z zachowaniem np. obowiązku izolacji. Otwarcie lasów i parków i zgoda na wyjścia rekreacyjne to szansa na trening biegowyiwykonywaniećwiczeń na powietrzu. Równie ważna jest możliwość poruszania się w przestrzeni publicznej bez opielti rodziców dziecipowyżej 13 roku ży- Philippe Coutinho i Antoine Griezmann na liści Ptkanoena FBpBares Mter:@Bares34 Sympatyków Newcastle czeka emocjonujące lata Nowiwłaściciele chcą sprowadzić gwiazdy największego formatu, w tym dwóch pHkarzy Barcelony, tymczasem JadonSancho dostał ofertę nowego kontraktu od Borussi Dortmund. Depresyjna era Mike'a Ashleya naSŁ James' Park dobiegła końca i wszyscy „Geordies" ze zniecierpliwieniem czekają na nadchodzące okienko transferowe. Mimo trwających kontrowersji przy zakupie klubu, szejk Mohamed Bin Salman ma już ambitne plany na wzmocnienie składu. Jak donosi brytyjskie „Daily Mail" priorytetem „Srok" mająbyćPhilippe Coutinho i Antoine Griezmann z Barcelony. Brazylijczyk przebywa obecnie na wypożyczeniu wBayemie, aleniemiecki klub już zdążyłpoinformowaćBlaugranę, że nie jest zainteresowany pozyskaniem go na stałe. W tym sezonie Coutinho wystąpił w 24 meczach Bundesligi, aletylko wsied-miu zdobył bramkę lub asystę -łączniema8golii6asysL Jego statystykom pomaga jeden fanta- styczny występ przeciwko Werderowi (6:1, w którym strzelił hat-tiickai dołożył dwie asysty). Barcelona aktywnie szuka nowego domu dla Coutinho. Wśród zainteresowanych są również ChelseaiLeicestęr City, ale wobu przypadkach negocjacje stanęły na kwocie transferu. Duma Katalonii próbowałarównież wykorzystać byłego piłkarza Liverpoolu w wymianie zinnymiklubami, ale żaden z nich go nie chciał - głównie z powodu dużych zarobków. -Barcelona musi ci ziałać szybko, je-śli chce ograniczyć straty. Z każdym dniem jego wartość spada -napisał hiszpański dziennik „Sport". JeśliNewcastle będzie zależało na Coutinho, to tak naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie,by go sprowadzić Ciekawiej może być za to z Griezmannem. Francuz dołączył do Barcelony zeszłego lata po tym, jak przez kilka ostatnich okienek był łączony z mistrzami Hiszpanii, ale daleko mu do spełnienia oczekiwań. W tym sezonie 29-latek strzelił zaledwie osiem ligowych goli w 26 spotkaniach i nie może być pewny pozycji w zespole. Tymbardziej jeśli plotki o planach Barcelony okażą się prawdziwe i Lautaro Martinez bądź Neymar zostaną sprowadzeni na Camp Nou. Do zwrotu akqi doszło natomiast w Dortmundzie, gdzie Borussia w końcu przedstawiła nowąofertękontraktuJadonowi Sancho. - Moim zdaniem Jadon powinien zostać na rok lub dwa. To byłoby najlepsze dla jego ka-riery - powiedział niedawno lider zespołu Marco Reus. - Muszę to jasno powiedzieć wielkim ldu-bom: mimo kryzysu ekonomicznego nie macie co liczyć na taryfę ulgową u nas - dodał prezes Borussii Hans Joachim Watzke. Wg doniesień z Niemiec nowa umowa Sancho opiewałaby na kwotę 11 min euro za sezon. ©® da, z czego z pewnością skorzystają juniorzy „B" i „C". Jednym w przykładów pracy on-line jest kolejnyplantreningowypizygo-towany dla zawodników Junior „B" przez trenera Wojciecha Musułę. Młodzi zawodnicy po wykonaniu zadań dokumentują pracę zdjęciami czy filmami i przekazują trenerowi. Trener przesyła też swoje filmy z ćwiczeniami oraz daje wyzwania. - W kolejnym module jaki przekazałem kilka dni temu moim zawodnikom zmienił się charakter zadań. Teraz każdy trening zaczyna się ćwiczeniami z piłką. Później zawodnicy pra-cują nad motoryką. Praca taka nie zastąpi treningów na boisku, ale na pewno pozwoli podtrzymać sprawność ogólną, czucie piłki -mówi trener Musuła. - Staramy się w zespole wzajemnie motywować, podejmować wyzwania no i przetrwać ten trudny czas. W planie mam zorganizowanie wideokonferencji w celu rozmowy z każdym zawodnikiem iwspólnego treningu. - Obowiązek domowej izo-laqi to nie powód by zaprzestać ćwiczeń. Wprost przeciwnie, są one teraz jeszcze bardziej potrzebne. Plan dnia, samodyscyplina i zaangażowanie w rozwój na wielu polach to metoda by przetrwać ten czas - mówi wiceprezes Marek Piotrowski. ©® LOTTO CZWARTEK, GODZ. 14 MuttiMułti 4,9,11,15,18,19,22,27,28,31,35, 38,39,41,43,53,55,59,65,67 plus 59 Kaskada 3,6,9,10,14,15,16,18,19,20,2122 ŚRODA. GODZ. 21.40 Mułti Mułti 2,4,8,9,19,21,24,25,29,33,36, 40,56,57,60,63,66,67,74,79 plus 4 Ekstra Pensja 12,17,19,27,31+2 Ekstra Premia 5,7,9,13,29+3 Kaskada 2,3,5,6,7,10,11,12,14,17,21,24 Mini Lotto 1,3,9,26,32 C5IO0 Hubert Zdankiewicz redakqa@poiskapres5.pl Sport konmamrus - Puli /lubujemyjedenastu ter-minów do 19 ^xa Taką datę zakończenia rozgrywek cfla naszej figi przewiduje UEFA. dlatego robimy wszystka aby wrócić dogry pod konne maja -zapowiada prezes Ekstraklasy SuA. Maran AnimuckL Winnych dy-scypfinach też nie próżnują, choć nie brakuje kontrowersy. W programie „Okiem redakcji" Animucki przedstawił, jak od strony technicznej ma wyglądać wznowienie rozgrywek. Przełomowych informacji nie było, bo to, co powiedział pokrywa się z tym, oczymmówiłosięipisało od kilku dni (również na naszych łamach). - Pierwszym etapem jest samoizolacja sportowagrupy 50 osób z każdego klubu, które są zaangażowane w treningi oraz od strony sportowej w mecze. Następnie w przypadku otwarcia obiektów sportowych rozpoczęcie treningów indywidualnych na terenach klubowych. Kolejnym etapem jest przeprowadzenie testów na korona-wirusai umożliwienie zdrowym osobom wzięcie udziałów w treningach formacyjnych, potem odbywałyby się treningi grupowe. Umówiliśmy się z trenerami, że potrzebują dwóch trzech tygodni przed wznowieniem rozgrywek. Mam nadzieję, że pod koniec maja lub na początku czerwca, jeżeli rząd pozwoli wrócimy na zieloną murawę - tłumaczył prezes Ekstraklasy S. A. Z innego źródła dowiedzieliśmy się o procedurach medycznych, jakie zostaną wprowa- nlitt li 1111 20 kwietnia rozpoczęła się samoizolacja piłkarzy Ekstraklasy dzone. Dziennikarz Canal+ Filip Surma opublikował na swoim twitterowym koncie formularz oceny medycznej, który codziennie muszą wypełniać wszyscy ludzie oddelegowani na samoi-zolację (która w wielu klubach już trwa, bo rozpoczęła się w poniedziałek 20 kwietnia). Zgodnie z zaleceniami mają unikać kontaktu z ludźmi. Mogą oczywiście wychodzić z domu np. na zakupy, ale nie mogą one trwać dłużej niż półgodziny. Ponadto muszą na bieżąco informować wszystkich o niepokojących symptomach, jak kaszel, katar, ból głowy czy biegunka. Na razie nie wiadomo, co się stanie, jeśli któryś z wyżej wymienionych symptomów faktycznie wystąpi, a w dodatku wynik testu na Covid-l9 będzie dodatni. To oczywiście czarny scenariusz, jednakwtakiej sytuacji kwarantannie musiałyby zostać objęte wszystkie osoby mające styczność z zakażonym, co w praktyce oznacza cały klub. Lub co gorsza, piłkarze klubów, z którymi zdążył spotkać się wcześniej na boisku. W takiej sytuacji dokończenie sezonu raczej nie byłoby już możliwe. Ryzykować nie chcą w Holandii, gdzie tamtejszy rząd postanowił odwołać aż do 1 września 2020 roku profesjonalną rywalizację sportową na terenie całego kraju. Zarówno udzia-łemkibiców, jakibez. To pierwsza tak radykalna decyzja w Europie, która oznacza wpraktyce, że niemożliwe będzie nie tylko dokończenie sezonu holenderskiej Eredivisie. Zagrożone są również m.in. wracające do cyklu Formuły l Grand Prix Holandii, a także zaplanowany na sierpień kolarsld wyścig Amstel GoldRace. Co do Eredivisie, to sytuacja jestotyleskomplikowana, że nie da się, wzorem Belgii, zakończyć rozgrywek na podstawie aktualnej tabeli, bo... nie wiadomo, kto zostałby w tej sytuacji mistrzem. Aktualnie na szczycie tabeli są dwa zespoły o jednakowej liczbie punktów: Ajax Amsterdam i AZ Alkmaar. Pierwszy z wymienionych ma co prawda lepszy bilans bramek, ale już np. oba bezpośrednie pojedynld w tym sezonie wygrał drugi. Kontrowersji nie brakuje również m.in. w tenisie, gdzie pojawił się pomysł, by zawodnicy mieliby być przed powrotem do zawodowego grania obowiązkowo szczepieni na koronawirusa. Szczepionki wciąż nie ma, a eksperci medyczni twierdzą, że pojawi się dopiero w przyszłym roku, co stawia pod znakiem zapytania możliwośćrozegraniareszty sezonu (na razie jest oficjalnie przerwany do 12 lipca). Okazało się przy okazji, że pomysł obowiązkowych szczepień nie wszystkim się podoba. Skrytykował go NovakDjoković, który podczas internetowego czatu przyznał wręcz, że jest przeciwnikiem szczepień i nie chciałby być do nich przez nikogo zmuszany. Oburzyło to m.in. Wojciecha Fibaka, którego zdaniem zachowanie Serba jest w obecnych okolicznościach nieodpowiedzialne. - Nie rozumiem jak człowiek tej klasy może mówić takie rzeczy o szczepionkach - stwierdził finalista Masters z 1976roku, w rozmowie z „Przeglądem Sportowym" - Znam Novaka, bardzo go szanuję, jest wielkim mistrzem, ale tak po prostu nie wolno - dodał Fibak. ©® r reklama Głos Dziennik Pomorza Piątek, 24.04.2020 M— IKiisIIWtti-l Dziękujemy Wam, że wybraliście dobro MOWI. Dzięki temu wspomogliśmy szpital w Słupsku - oddział w Ustce, pogotowie ratunkowe w Słupsku oraz szpital w Sławnie. Cieszymy się, że dobro które tworzymy razem może wrócić do nas wszystkich. ■; - •........ - DQBRO WRACA DO WAS ' Dzięki Wam wsparliśmy służbę zdrowia w Słupsku, Ustce oraz Sławnie sprzętem medycznym o wartości 200 000 zł. Jeszcze raz dziękujemy.