4,20 Zł, W TY M 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 7 70137 952053 Piątek 17 kwietnia 2020 magazyn Zamów prenumeratę „Głosu Pomorza" Zadzwoń pod numer: 94 3401114 Prenumeratę pocztowy na maj, . można również zamówić w urzędzie pocztowym lub u listonosza, do 20 kwietnia. strony 2,12 PŁYN DO DEZYNFEKCJI rąk i powierzchni o działaniu wirusobójczym :mWQEZYNr€KC^; .-> WSPIERAMY ŁOI ALNY BIZNES Od wczoraj obowiązkowo Zamaskowana codzienność Konkurs W środę finał akcji Kobieca Twarz Pomorza! Sprawdź faworytki plebiscytu i zagłosuj strona 14 Pomoi Dlaczego unasjest najmniejsza zapadalność naCOVID19? strona 8 Stacja Paliw Scawin ul. Główna 41,76-251 Kobylnica Promocja! 1 135 Zł 45zł 977013795205316 MIASTKO Wyrazy współczucia Panu Januszowi Kaszowskiemu Wiceprzewodniczącemu Rady Gminy Kobylnica z powodu śmierci Teścia składa Wójt Gminy Kobylnica wraz z pracownikami Urzędu Gminy Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Pogoda w regionie Zimno i sucho: tak zapowiadają się najbliższe dni - Działkowcy i sadownicy czekają na deszcz, niestety w najbliższych dniach go nie będzie - informuje Krzysztof Ścibor z biura prognoz Calvus w Słupsku. - Dostaniemy się pod układ wyżowy, który z północy będzie do nas kierować chłodne i suche powietrze. Dziś oraz w sobotę i niedzielę będzie małe i średnie zachmurzenie, ale bez żadnych opadów. Temperatury na wybrzeżu będą wahać się w okolicach 10-12 stopni, a na pojezierzu nawet do 14 stopni Celsjusza. Najchtodniej będzie nad samym morzem, gdzie słupki rtęci nie pokażą więcej niż 8 stopni. - Dobrą wiadomością jest to, że wiatr osłabnie - dodaje ekspert. - Za to możemy spodziewać się przymrozków aż do poniedziałku. Ciśnienie będzie rosło i w niedzielę osiągnie1026 hPa. (KACHA) Dzisiaj 11°C -2°C Sobota 12°C -2°C Niedziela Barometr 1013.00 mbar Wiatr NNW15 km/h Uwaga słonecznie Barometr 1020.00 mbar Wiatr NW13 km/h Uwaga przważnie słonecznie irc -2°C ^- Barometr 1026.00 mbar Wiatr NNE13 km/h Uwaga częściowo słonecznie 02 peryskop Ustecki ratusz rozdaje maseczki dla dzieci i młodzieży. Można zamawiać Od wczoraj w Ustce można zamawiać maseczki dla dzieci i młodzieży Zdrowie Ustkajuż wyposażyła w maseczki większość seniorów i dorosłych mieszkańców miasta. teraz kolej na dzieci i młodzież. Maseczki dostaną mali ustczanie, którzy skończyli czwarty rok życia. - Od 16 kwietnia można zamawiać maseczki dla dzieci i młodzieży. Otrzymać je mogą maluchy od ukończonego czwartego roku życia - informuje Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza. - Zamówienia odbywają się na tych samych zasadach, jak w przy- padku dorosłych mieszkańców: telefonicznie lub przez formularz elektroniczny. Rzeczniczka wyjaśnia zasady dystrybucji maseczek. Aby proces ten przebiegał sprawnie, Ustka została podzielona na cztery obszary według obwodów głosowania. Każdemu obszarowi przydzielono numer telefonu, pod którym można w godzinach 9-14 zgłaszać zapotrzebowanie. Należy podać imię, nazwisko, adres rodzica lub opiekuna i liczbę dzieci w wieku od czterech (ukończone) do 18 lat. Maseczki będą wrzucane do skrzynek pocztowych. Na stronie internetowej miasta podane są wykazy ulicpod-legające danemu obszarowi z przyporządkowanym numerem telefonu. Maseczki można też zamówić, wypełniając formularz na stronie internetowej. W sumie ustecki ratusz przekaże mieszkańcom około 10 tysięcy maseczek. Obowiązek zakrywania nosa i ust maseczką lub chustą nie dotyczy dzieci, które nie mają jeszcze czterech lat, osób niepełnosprawnych, nieradzą-cyćh sobie z założeniem lub noszeniem maseczki i osób cierpiących na choroby układu oddechowego. (BER) Wczoraj około godz. 10 Miasteckie Stowarzyszenie Bezdomny Kundelek otrzymało zgłoszenie o znalezieniu w lesie (Kwisno - Lubkowo - Przęsin) suczki ze szczeniakiem. Osoba zgłaszająca informowała jeszcze, że były dwa inne. większe psy, ale uciekły. Członkowie stowarzyszenia powiadomili straż leśnąr aby ta podczas patrolu rozglądała się za pozostałymi czworonogami. Te znalezione pojechały do weterynarza. Na razie nie wiadomo, czy psy zostały porzucone, czy komuś uciekły. W tej sprawie można dzwonić pod numer telefonu 518 739 902. (ang) Jutro u nas Muzyka dobra na wszystko Wspólne muzykowanie obniża stres w czasie epidemii i izolacji. Kuchnia Przepisy zero waste Pyszne dania zrobisz z tego, co pozostało nam zjedzenia. PGK organizuje konkurs plastyczny dla dzieci Stupsk Kir^a Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Słupsku ogłasza konkurs plastyczny dla dzieci „Czyste miasto z PGK". Dla zwycięzców przewidziane są nagrody. Prace można przesyłać do 26 kwietnia. Nie tylko instytucje kulturalne proponują aktywności w czasie epidemii. Tym razem z propozycją konkursu dla dzieci wychodzi Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Słupsku. Zadaniem uczestników jest przedstawienie pracy PGK za pomocą samodzielnie wykonanego rysunku. Temat pracy powinien dotyczyć gospodarki odpadami i ochrony środowiska z uwzględnieniem zasad selektywnej zbiórki odpadów obowiązujących na terenie Słupska i powiatu słupskiego. Prace plastyczne mają ukazać, jak poprzez codzienne postępowanie możemy pozytywnie wpływać na środowisko. Prace można zgłaszać od 17 do 26 kwietnia na adres e-mail: konkurs@pgkslupsk.pl. Zgłoszenie powinno zawierać imię, nazwisko i wiek dziecka, które j est autorem pracy, numer kontaktowy do osoby zgłaszającej kandydata (którym powinien byćrodziclub opiekun prawny dziecka) oraz zdjęcie pracy w formacie jpg. Do 30 kwietnia PGK powiadomi o wynikach konkursu oraz o sposobie wręczenia nagród. Prace opublikowane zostaną na portalu gp24.pl ©® Wyrazy głębokiego współczucia Panu Januszowi Kaszowskiemu Wiceprzewodniczącemu Rady Gminy Kobylnica z powodu śmierci Teścia składają Przewodniczący Rady Gminy Kobylnica wraz z Radnymi 009658353 Nasze zoo. Adoptuj, ale nie z nudy Nie bierz psa i kota tylko po to, aby czymś się zająć w czasie izolacji. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 wydarzenia 03 W Ustce tli się jeszcze nadzieja na sezon. Wykaz stoisk jest gotowy Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakow5ka@gp24.pl Ustka Burmistrz Ustki wydał zarzą-/ dzenie dotyczące wykazu punktów handlowych, usługowych i rekreacyjnych w okolicach nadmorskich. Jednak przetargi dla dzierżawców odbędą się ze znacznym opóźnieniem. Opublikowane w: oraj, 16 kwietnia, zarządzei a określa zasady prowadzenia sezonowej działalności handlowo-usługowej i rekreacyjnej od l marca do 31 grudnia 2020 roku. Dotyczy terenu Promenady Nadmorskiej i jej sąsiedztwa oraz plaży wschodniej i zachodniej. Ustala ta! że odpowiedzialność za powierzone na tegoroczny sezon tereny i wakacyjne lokalizacje. Zarządzenie podpisał wiceburmistrz Ustki Bartosz Gwóźdź-Sproketowski. Zapytany przez nas o poziom nadziei na sezon, Zarządzenie określa zasady prowadzenia sezonowej działalności handlowo-usługowej i rekreacyjnej. Dotyczy terenu Promenady Nadmorskiej i jej sąsiedztwa oraz plaż odpowiada: - Poziom nadziei jest równy poziomowi niepewności. Jednak mamy nadzieję, że to się skończy. Takie zarządzenie wydajemy co roku. Dzielimy poszczególne tereny, żeby ustalić odpowiedzialność naszychjedno- stek i wydziałów oraz stworzyć możliwość wynajmu. OSiR część terenów przeznaczy na swoje wydarzenia, część wynajmie. Wydział promocji będzie miał określone miejsca na imprezy, a gospo- darka nieruchomościami - dla dzierżawców. Tak więc wiadomo już, ile powierzchni zajmą ogródki konsumpcyjne, budki z pamiątkami, wyrobami ludowymi, watą cukrową czy pociągi i karuzele dla dzieci. Wiadomo, jaki teren przejmą we władanie artyści. No, i scena, w tym roku przenoszona na plażę wschodnią przy jednym z pierwszych wejść. Już prawie widać i słychać ten gwar. To jednak sfera marzeń, bo wakacyjne plany Ustki, jak każdego miasta turystycznego na świecie, koronawirus najprawdopodobniej zatrzyma na etapie niezrealizowanych lub przeniesionych na lepsze czasy. - Teraz trudno organizować przetargi na dzierżawę tych terenów. W normalnych czasach już zostałyby ogłoszone - dodaje wiceburmistrz. - W sytuacji pandemii nawet nie mamy telefonów z pytaniami o wyznaczone punkty. Koronawirus uszczupli budżet Ustki o 4-4,5 miliona złotych. W braku tej kwoty mieszczą się zwolnienia z podatków przedsiębiorców czy wpływy z opłaty uzdrowiskowej ściąganej z turystów. - To wersja strat do czerwca - podkreśla wiceburmistrz. - Co będzie później, trudno policzyć. ©® KROTKO Zdnmie Skorzystaj z teleporady Tełeporada jest usługą rządową przygotowaną z myślą o pacjentach, którzy podejrzewają obecność koronawirusa SARS-CoV-2 w swoim organizmie. Mogą oni w prosty sposób umówić się na teleporadę lekarską lub pielęgniarską wformie wideorozmowy lub telekonsultacji. Podczas konsultacji pacjent może otrzymać e-re-ceptę bądź e-zwolnienie. Aby pacjent mógłskorzystać z teleporady, powinien wypełnić krótki formularz zgłoszeniowy dostępny na: https://pacjent.gov.pl/teleporada. Na podany wformularzu adrese-mail otrzyma wiadomość, w której zawarta będzie instrukcja. Pacjent może połączyć się z pracownikiem medycznym za pomocą komputera lub laptopa wyposażonego w kamerę, mikrofon oraz głośnik bądź przez telefon. Teleporadę można uzyskać w g0-dzinach 7-8 i 18-22 wdni robocze oraz w godzinach 7-22 w soboty, niedziele i święta. Wgodzinach 8-18 w dni robocze pacjent powinien w pierwszej kolejności skontakto-waćsię ze swoim lekarzem POZ. Jeśli jednak pacjent nie będzie miał możliwości skontaktowania się ze swoim POZ, może skorzystać z platformy Teleporad udostępnionej przez CSIOZ. Wszelkie pytania dot. platformy Teleporad należy zgłaszać na adres e-mail: telepacjent@csioz.gov.pl. 009651630 Materiał informacyjny BOŚ Chcesz mieć codziennie rzetelne i sprawdzone informacje ze Słupska i okolic? Zamów już dziś / prenumeratę Głosu! 45 złotych miesięcznie Kredyty z gwarancją de minimis szansą na utrzymanie płynności finansowej sektora MŚP w dobie pandemii Zmiana zasad dotyczących gwarancji de minimis Banku Gospodarstwa Krajowego pozytywnie wpłynie na sytuację wielu małych i średnich firm. Jak podkreśla Bogusław Białowąs, prezes Banku Ochrony Środowiska, zwiększenie zakresu poręczenia pozwoli znacznej części przedsiębiorstw utrzymać płynność finansową i miejsca pracy w czasie pandemii koronawirusa. Zafoliowaną gazetę dostarczymy codziennie rano do Twojego domu. Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), wychodząc naprzeciw potrzebom firm w czasie kryzysu związanego z pandemią koronawirusa, zdecydował się zaoferować im korzystniejsze zasady udzielania gwarancji de minimis. To rodzaj pomocy publicznej, skierowanej do podmiotów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) w postaci zabezpieczenia zaciąganego zobowiązania. W ramach wsparcia możliwe jest uzyskanie kredytu obrotowego bądź inwestycyjnego. - Ochrona płynności finansowej sektora MŚP to niezmiernie ważne działanie, chroniące polską gospodarkę i miejsca pracy. Firmy znajdujące się w tej grupie są jednym z fundamentów polskiego PKB, odpowiadając za kształtowanie około połowy jego wartości. Dodatkowo, małe i średnie przedsiębiorstwa to prawie 60 procent miejsc pracy w naszym kraju. Ich ochrona jest kluczowa w kontekście kondycji rodzimej gospodarki. BOŚ, oferując produkty z gwarancją de minimis, w jak największym stopniu chce wspierać rodzimy biznes - podkreśla Bogusław Białowąs, prezes Banku Ochrony Środowiska. Jak działa gwarancja de minimis? Gwarancja BGK ułatwia przedsiębiorcom uzyskanie niezbędnego finansowania bieżącej działalności w bankach komercyjnych. To szczególnie ważne w obecnej sytuacji. Ze względu na zagrożenie dotyczące rozprzestrzeniania się koronawirusa, część firm musiała zawiesić bądź ograniczyć swoje funkcjonowanie. Nie oznacza to, że nie ponoszą one kosztów związanych z utrzymaniem'miejsc pracy czy wynajmem lokali. Obostrzenia w znacznej mierze dotyczą sektora usług, w którym zatrudnienie znajduje ponad jedna trzecia Polaków. Gwarancje de minimis są instrumentem poprawiającym dostępność finansowania dla firm z sektora MŚP. Tego typu rozwiązanie zwiększa zdolność do zaciągania pożyczek przez kredytobiorcę. Korzystne zmiany Po zmianach gwarancja de minimis Banku Gospodarstwa Krajowego zabezpieczy nawet 80 procent wartości zobowiązania. Dodatkowo, ułatwienia zakładają rezygnację z prowizji pobieranej przez BGK w pierwszym roku finansowania. Szczególnie ważną modyfikacją jest wydłużenie o 12 miesięcy czasu kredytu obrotowego, który może zostać objęty gwarancją. Teraz to aż 39 miesięcy. - Beneficjentami korzystnych zmian będą nie tylko firmy, które dopiero zdecydują się na zaciągnięcie zobowiązania z gwarancją de minimis. BGK do 31 grudnia 2020 r. nie pobiera prowizji od już zawartych umów gwarancyjnych - dodaje Bogusław Białowąs. Wartość gwarancji de minimis nie może być wyższa niż 3,5 min złotych. Kredyt z zabezpieczeniem BGK można uzyskać m.in. w Banku Ochrony Środowiska. Zmiany w gwarancji de minimins są jednym z elementów przygotowanej przez Rząd RP „Tarczy Anty-kryzysowej", o której więcej można dowiedzieć się m.in. z „Przewodnika Antykryzysowego dla Przedsiębiorców i Jednostek Samorządu Terytorialnego" stworzonego przez ekspertów Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju (https://pfr.pl/tarcza). po srrr*t' Realizacja oferty możliwa w wybranych obszarach podanych miejscowości: w Słupsku, Kobylnicy. Siemianicach, Ustce Zadzwoń pod numer 94 3401114 od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9.00 do 15.00 cen lub wyślij e maila na adres: prenumerata.gdp@polskapress.pl 04 peryskop Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Swój warsztat miał w Chmielnie. Wprowadził do produkcji nowe formy i kształty naczyń, niespotykane w ceramice ludowej, a także większą gamę barw. W Teatrze Wybrzeże na sopockiej scenie odbyła się premiera sztuki Roberta Malleta „Gra o pięć minut" w reżyserii Zygmunta Hubnera i scenografii Feliksa Krassowskiego. Rozpoczęto wstępne prace mające na celu zmianę funkcjonowania ul. Boh. Monte Cassino, zamieniając ją wdeptakspacerowy. Zamknięto ruch kołowy w godz. 10-22. Po fali protestów rząd polski wstrzymał budowę elektrowni jądrowej w Żarnowcu. Osiem miesięcy później postawiłją wstań likwidacji. Tragiczny wybuch gazu w bbku przy ul. Wojska Polskiego 39 w Gdańsku. Zginęły 22 osoby. (GRAN) Rada dla młodszych kolegów policjantów: pouczenie też jest formą kary.. Nie wiem, jakie macie polecenia „z góry", ale niektóre interwencie są po prostu nieludzkie i dewastujące dla wizerunku @PolskaPolicja. Budowanego z takim trudem od 1990 roku. Serce pęka... PAWEŁ WOJTUNIK. POLICJANT. BYŁY SZEF CENTRALNEGO BIURA ANTYKORUPCYJNEGO ZDJĘCIE DNIA W związku z pandemią koronawirusa rząd wprowadził obowiązek zakrywania nosa i ust. Przepisy wczoraj weszły w życie. Zgodnie z rozporządzeniem, maseczki trzeba nosić w środkach publicznego transportu zbiorowego, czyli w autobusach, pociągach. Obowiązek zakrywania ust i nosa obowiązuje, jeśli poruszamy się samochodem z osobą, z którą na co dzień nie mieszkamy lub nie gospodarujemy wspólnie. (Na zdjęciu słupska ulica Wojska Polskiego). Więcej na ten temat nastr.12.Nastr.13 - obowiązkowe zakupy w rękawiczkach KALENDARIUM 1526 Król Zygmunt I Stary wjechałz wojskiem do Gdańska i hucznie witany wkroczył na ratusz. Przybył, aby stłumić bunt luterańskiego pospólstwa. Choć obiecał, że nikogo nie będzie karać, 21 kwietnia wezwano wszystkie cechy i gildie na Długi Targ. Ogłoszono, że teraz złoczyńcy będą osądzeni. Niektórzy z buntowników zostali ścięci. 1577 Wojska gdańskie zostały rozbite w bitwie z armią Stefana Batorego nad Jeziorem Lubieszowskim. Utracono wielu żołnierzy i 35 armat. Przyczyną tragicznych wydarzeń byłspór z królem. 1826 W Kartuzach ogłoszono dokument kasacyjny o likwidacji klasztoru oo. kartuzów, zwanego Rajem Maryi. Ostatnim przeorem klasztoru był ojciec Brunon Senzy. 1935 Zmarł Franciszek Andrzej Necel. Był przedstawicielem VII pokoleniem znanej garncarskiej rodziny. CYTAT TYGODNIA Czwartek, 16 kwietnia Potrzebni koronerzy Naciski Ministerstwa Zdrowia na starostów, by ci zaczęli powoływać koronerówstwierdzających wdo-mach zgony ofiar koronawirusa, nie przyniosły efektów. Przygotowano więc usta wę, która zrzuca ten obowiązek na barki wojewodów. Obowiązujące jeszcze dzisiaj przepisy mówią, że w przypadku śmierci w domu akt zgonu powinien wystawiać lekarz, lecząc wostatniej chorobie, który przezostatnie30 dni zajmowałsię pacjentem. To jednak tylko teoria - wpraktycejużod dawna obowiązek ten spadałalbo na lekarzy pogotowia, albo na lekarzy pracujących w hospicjach. A Pan, Panie Prezesie, ot tak na figurę ruszył z buta. Jak zobaczyłem jeszcze ten tłum ludzi z Panem, to zaniemówiłem. Ale kozactwo! - pomyślałem. Tak bez niczego w środku pandemii! Trzeba być niezłym chojrakiem. Mało tego! Przecież jest zakaz takiego paradowania! Mało! Zakaz w ogóle spacerowania! Napisał Jerzy Owsiak w liście do Jarosława Kaczyńskiego po tym, jak prezes PiS podczas obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej pojawił się na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie w towarzystwie kilkunastu polityków PiS, by złożyć kwiaty przed pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz ofiar tragedii, w dodatku bez zachowania należytej odległości Hftu, 11 kwietnia Młodym będzie łatwiej ? W czasie pandemii nasza aktywność jest znacznie ograniczona. Relacje towarzyskie skupiają się w internecie. - Myślę, że im ludzie są młodsi, tym szybszy może być powrót do socjalizacji. Być może młodzi ludzie zaczną doceniać kontakty bezpośrednie. O pokoleniu nastoletnim mówiło się, że urodziło się z tabletem w ręku. Widziałam nieraz, jak młodzi siedzieli na bulwarze, ale byli skupieni wyłącznie na telefonie. Jestem ciekawa czy będą chcieli odłożyć telefon i rozmawiać ze sobą - zastanawia się socjologdr Michalina Rutka. \Wanek,14 knietma Domy pomocy drżą Dramatyczne informacje o zakażeniach w kolejnych domach pomocy społecznej docierają każdego dnia. Na Pomorzu sytuacja na razie jest dobra, ale eksperci nie mają złudzeń: pojawienie się pierwszych ognisk SARS-CoV-2 w placówkach w naszym regionie to kwestia czasu. -Możemy temu zapobiec- mówi Danuta Pociogrodzka-Oleńko, dyrektor DPS Polanki wGdańsku. - Konieczna jest jedyniejak najszybsza zmiana prawa pracy. W imieniu wszystkich domów pomocy społecznej proszęo wystąpienie do polityków, by podjęli wtym kierunku inicjatywę ustawodawczą. ŚnnkLlSkwietnia Została nadzieja na 1% Zapomniano o nas-mówią przedstawiciele pomorskich hospicjów. Placówki, pomagające nieuleczalnie chorym, odchodzącym ludziom, po wybuchu epidemii koronawirusa przestały interesować decydentów. Niedostają przydziałówśrodków dezynfekujących i ochrony osobistej, które muszą kupować na wolnym rynku po nierzadko nieuczciwych cenach. Tymczasem zamrożenie wszystkich działańcharytatywnych (wtym Pól Nadziei) sprawiło, że budżety placówek hospicyjnych mogą zacząć świecić pustkami. -Zostaje nam tylko nadzieja na jeden procent - mówią dyrektorzy hospicjów. Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 materiał informacyjny 05 fi!x•]*«lii*[vif **ScnSSI !•iKr*i *! ?Ą WMt a i I* 1 Ai • r*T*! Ir nBiiitilliM 079640580 Zasłoń usta i nos Chrońmy siebie I nawzajem Każdy, kto wychodzi z domu, musi mieć zasłonięte usta i nos. Może to zrobić za pomocą maseczki jednorazowej, maseczki materiałowej, chusty, apaszki czy szalika. Chrońmy siebie wzajemnie i pokrzyżujmy szyki koronawirusowi! Dzięki temu szybciej wrócimy do normalnego życia, za którym wszyscy tęsknimy. Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 'hUMAM W samochodzie osobowym gdy jadę z osobq, z którą na co dzień nie mieszkam W EMia&tsmrnssaimAm W samochodzie osobowym - gdy jadę sam lub z osobami, z którymi mieszkam - gdy jadę z własnym dzieckiem do lat 4 Hfe Na ulicy gdy idę, jadę rowerem lub na hulajnodze W gospodarstwie rolnym podczas wykonywania prac W miejscach publicznych i np. w urzędzie, szkole, uczelni, banku W pracy gdy obsługuję (np. klientów) osoby z zewnątrz Na ulicy i w miejscach publicznych - gdy mam problem z oddychaniem - gdy ze względu na chorobę nie mogę sam założyć ochrony W pracy gdy nie mam styczności z osobami z zewnątrz W komunikacji zbiorowej np. w autobusie, tramwaju, metrze, w prywatnym busie W sklepie i na targu a także w innych punktach usługowych A Uwaga! W komunikacji zbiorowej gdy jestem kierowcą, a pasażerowie są oddzieleni ode mnie dodatkową przesłoną Ą Uwaga! Dzieci w wieku do 4 lat również nie muszą zakrywać ust i nosa. Policjanci, kasjerzy w banku czy sprzedawcy w sklepie mogą poprosić nas o odkrycie twarzy w celu identyfikacji. Mamy obowiązek uczynić to na ich prośbę. KPRM #zostań w domu 06 wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Samorządowa strona dla firm walczących ze skutkami epidemii Mateusz Tkarski redakcja@prasa.gda.pi Pomorze Samorząd Województwa Pomorskiego uruchomił stronę internetową dla przedsiębiorców i firm z naszego regionu, które zostały dotknięte skutkami epidemii. Strona ma być narzędziem skupiającym informacje o wszystkich formach dostępnego obecnie wsparcia. Na portalu spo-łecznościowym uruchomiona została także tablica ogłoszeń, gdzie firmy mogą wymieniać się informacjami o posiadanych zasobach czy zleceniach. Strona działa pod adresem: pomocdlafirm.pomorskie.eu. - Mamy świadomość, w jak trudnym położeniu znalazły się obecnie przedsiębiorstwa w wyniku epidemii i nieuniknionych decyzji administracyjnych. Dlatego, aby wspomóc biznes w przetrwaniu w tych trudnych czasach, stworzyli- SAM0»/AI> t WOHWOO/IWA POMORSKU GO jmoc dla firm #KORONAWIRUS ... «| m r" i Tablica ogłoszeń na Facebooku jest dostępna pod adresem: https://www.face-book.com/groups/1116442035388176 śmy kompleksową platformę informacyjną zawierającą wiedzę na temat obecnie oferowanego wsparcia - zarówno na poziomie samorządowym, jak i rządowym. Jest to narzędzie praktyczne i przejrzyste z perspektywy optyki firmy, która szuka konkretnej pomocy -mówi Karolina Lipińska, za- stępca dyrektora Departamentu Rozwoju Gospodarczego UMWP. Jakie informacje mogą na stronie znaleźć pomorskie firmy? Dotyczące m.in. narzędzi pomocowych oferowanych przez Wojewódzki Urząd Pracy, w tym świadczenie postojowe oraz dopłaty do wynagrodzeń pracowniczych. Na stronie można uzyskać informacje, jak skorzystać ze wparcia oferowanego przez Pomorski Fundusz •Pożyczkowy oraz Pomorski Regionalny Fundusz Poręczeń Kredytowych m.in. w ramach środków w wysokości 80 min zł wygospodarowanych przez samorząd województwa dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców. Środki te pomogą ograniczyć społeczne i gospodarcze straty związane z epidemią C0VID-19, z której skutkami borykają się pomorscy przedsiębiorcy oraz zatrudniani przez nich pracownicy. - Poprzez stronę istnieje możliwość wyszukania dedykowanego wsparcia dla przedsiębiorstw w zależności od wielkości. A także uzyskania informacji na temat instrumentów prawnych w zakresie wsparcia firm czy kancelarii prawnych i podatkowych udzielających pomocy w zakresie wypełniania wniosków. W odpowiedzi na potrzeby zgłaszane przez pomorskie przedsiębiorstwa uruchomiliśmy też na Facebooku specjalną „Tablicę Ogłoszeń". Tablica dedykowana jest przedsiębiorcom oferującym określone produkty np. z krótkim terminem przydatności oraz tym szukającym określonych produktów czy współpracy w zakresie uruchomienia konkretnej produkcji - tłumaczy Karolina Lipińska. ©® ima Słupsk Konkurs na lalkę z surowców wtórnych Teatr Lalki Tęcza ogłasza kolejny konkurs. Tym razem będzie dotyczył ochrony środowiska i polegał na wykonaniu lalki teatralnej z surowców wtórnych. Aby wziąć udział w konkursie, należy przesłać trzy zdjęcia wykonanej przez siebie lalki w wiadomości prywatnej na fanpage Pracowni Edukacji Teatralnej. Technika wykonania pacynki jest dowolna. Termin przysyłania prac na „Drugie życie śmieci, czyli konkurs na upcyklingową lalkę teatralną" upływa 21 kwietnia, a od 22 do 27 kwietnia będzie trwało głosowanie na Facebooku. Wygra lalka, która zdobędzie najwięcej lajków. Nagrodą w konkursie jest Pasiasta ze spektaklu „Niesamowite przygody niesamowitych skarpetek" -siostra bliźniaczka Pasiastej, która była do wygrania w konkursie na grę planszową - oraz podwójne zaproszenie na spektakl. (KIŚ) Węzeł z milionem w kieszeni Ustka Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzakowska@gp24.pl y Miasto otrzymało dodatkowy milion złotych na budowę węzła komunikacyjnego. Tym razem Zarząd Województwa Pomorskiego przyznał inwestycji kwotę w wysokości 1005817,69zł. Remont starego budynku dworca kolejowego i budowa całkiem nowego dworca autobusowego rozpoczęły się w lipcu 2019 roku. Zanim jednak ekipy budowlane weszły na plac robót, okazało się, że węzeł komunikacyjny będzie o wiele droższy, niż pierwotnie przypuszczano. Całkowite koszty projektu to 44 min zł. Początkowa wartość unijnego dofinansowania wynosi? a 15,9 min zł. W paździer-1 niku 2019 roku kwota ta wzrosła do 21,8 min zł, czyli o prawie 6 min zł więcej. - Teraz otrzymaliśmy dodatkowy milion -mówi wiceburmistrz Ustki Bartosz Gwóźdź-Sproketowski. - To bardzo dobra wiadomość, chociaż stało się to z powodu lepszego kursu euro w stosunku do złotówki. Na projekt „Budowa transportowego węzła integracyjnego w Ustce" miasto otrzymało do- Najważniejsza ustecka inwestycja trwa mimo stanu epidemii. Teraz zasilił ją dodatkowy milion unijnego dofinansowania finansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Aktualne dofinansowanie unijne wynosi 22 863 904,82 zł. Widać więc, że prawie tyle samo pieniędzy miasto musiało wydobyć z własnych zasobów. Już wiosną ubiegłego roku po przetargach na budowę dworców i dróg wokół węzła okazało się, że całkowite koszty projektu wzrosły do około 44 min zł. Oferty przewyższały kwoty, jakie miasto przeznaczyło na ten cel. W maju 2019 roku na nadzwyczajnej sesji radni dołożyli ponad 14 milionów złotych, co umożliwiło rozstrzygnięcie obu przetargów - i na drogi, i na budynki dworców. Jednak stało się to kosztem innych inwestycji. Po październikowym zwiększeniu przez marszałka kwoty dofinansowania usteckiej kasie ulżyło. Teraz znowu będzie trochę lżej. Budowa ruszyła w połowie lica 2019 roku. Ma potrwać 15 miesięcy od jej rozpoczęcia. Mimo stanu epidemii trwają prace na budowie dworca autobusowego i na dachu budynku starego dworca. Tu z nieco małym opóźnieniem, bo po rozbiórce dachu okazało się, że należy wykonać kilka dodatkowych elementów, które nie zostały ujęte wprojekcie. Wkrótce nastąpi historyczny moment zamontowania na dachu dworca kolejowego odtworzonej na podstawie starych fotografii wieżyczki, której niepamiętająnajstarsiustczanie. Na budowlańców czeka też budowa infrastruktury drogowej wokół węzła komunikacyjnego. Po zakończeniu prac w innych rejonach miasta, firma Krężel przystąpi do robót na ulicy Portowej. ©® TAXI bar\ , 598422 700 _ 607 271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Tylko w prenumeracie „Głosu* dodatek Głos ma historia! Poznaj historię Twojego regionu! Kompendium wiedzy, którego nie znajdziesz nigdzie indziej! Zamów już dziś prenumeratę Głosu! GIOS a r*;:, # fi: ' Zadzwoń pod numer 94 3401114 od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9.00 do 1500 Prenumeratę pocztową można również zamówić w urzędzie pocztowym lub u listonosza. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 artykuł reklamowy 07 „Nigdy więcej mokrych plam na bieliźnie!" DARMOWY ŚRODEK WSPIERA WALKĘ 2 NIETR2YMANIEM MOCZU - JUŻ OD 1. DAWKI! ODBIERZ BEZPŁATNY PREPARAT I ZAPOMNIJ O MIMOWOLNYM POPUSZCZANIU MOCZU Krępujące dolegliwości związane z nietrzymaniem moczu nie muszą dłużej uprzykrzać Ci życia. Nowa formuła pomaga szybko i dyskretnie złagodzić nadwrażliwość pęcherza oraz może zmniejszyć uporczywe parcie na cewkę moczową, przywracając komfort życia nawet po 3 tygodniach stosowania. „Częste wizyty w toalecie i niekontrolowane popuszczanie moczu to już przeszłość" - potwierdza ponad 164 tysięcy osób w całej Polsce. Kiedy do nich dołączysz? Odczuwasz ciągłe parcie na pęcherz Zdarza Ci się popuszczać mocz podczas śmiechu, czy kaszlu • Często musisz korzystać z WC TA FORMUŁA JEST WŁAŚNIE DLA CIEBIE! Mimowolne wycieki moczu podczas intensywnego wysiłku fizycznego, śmiechu, czy kaszlu, popuszczanie o charakterze neurologicznym albo takie, które pojawiło się po ciąży - każdy rodzaj nietrzymania moczu da się pokonać. Nowatorska metoda właśnie dotarła do Polski i może wspomóc proces uszczelniania pęcherza, hamowania niekontrolowanego popuszczania moczu oraz osłabić nieprzyjemne uczucie parcia na cewkę moczową, wydłużając czas pomiędzy kolejnymi wizytami w toalecie. Jak to możliwe? ZAPANUJ NAD PĘCHERZEM -to łatwiejsze, niż myślisz kiedykolwiek powstała. Wykorzystuje bowiem naturalne właściwości regeneracyjne organizmu, pobudzając komórki do wzmożonej produkcji estrogenów i testosteronu - związków odpowiedzialnych za przywracanie prawidłowego odruchu opróżniania pęcherza. Właśnie dlatego efekty takie jak: zwiększenie kontroli nad pęcherzem, zmniejszenie dyskomfortu, czy złagodzenie uczucia parcia na cewkę moczową mogą być zauważalne w bardzo krótkim czasie - bez względu na Twój wiek i płeć oraz przyczynę dolegliwości. By pozbyć się krępujących dolegliwości związanych z nietrzymaniem moczu, potrzeba silnego aktywatora -środka, który pomoże zwiększyć sprężystość oraz szczelność tkanek budujących układ moczowy już na poziomie komórkowym. Innowacyjna formuła może wpływać na regenerację błony śluzowej cewki moczowej i wzmacniać mięśnie dna miednicy, w szybkim czasie zwiększając kontrolę nad pęcherzem. Paweł Jastrzębski, spec. ds. schorzeń urologicznych Siła 100% naturalnych składników Warto mieć świadomość, że nowatorska formuła może być najsilniejszą metodą wspierającą walkę z nietrzymaniem moczu, Pieluchomąjtki mogę rzucić w kąt! Stosuję nowy środek od miesiąca - od tego czasu znacznie rzadziej dochodzi do przykrych incydentów, nie moczę się nocami, ustąpił też ból i nieprzyjemne parcie nawet tuż po skorzystaniu z toalety. Kilka dni temu zrezygnowałam nawet z noszenia pieluchomajtek. Czuję się o wiele bardziej niezależna, znów bez obaw śmieję się, kaszlę i wychodzę na długie spacery. Z całego serca polecam. Stanisława, 72 lata, Olsztyn Już nie boję się, że nie dobiegnę do toalety Ciągłe parcie na pęcherz i brak kontroli nad trzymaniem moczu całkiem wyłączyły mnie z życia towarzyskiego. Strach było wyjść do restauracji, pojechać pod namiot, pójść na basen... Nie ma słów, by opisać, jak bardzo} preparat poprawił komfort mojego życia. Dzięki nowej formule odzyskałam panowanie nad pęcherzem już po 3 tygodniach - nie popuszczam, nie muszę biegać co chwilę do WC, nie obawiam się mokrych plam na spodniach. Żyję normalnie, bez strachu i skrępowania wychodzę do ludzi. Jestem zachwycona! ĄgnjesZka 47 lat Poznań Żadnych przykrych niespodzianek Jeżdżę tirami, wiele godzin spędzam w podróży, a nerwowe poszukiwania toalety w trasie były nie do zniesienia. Wiele razy nie zdążyłem dojechać do WC na czas. Wstyd, upokorzenie - problemy z pęcherzem totalnie odbierały mi poczucie męskości. O nowym preparacie dowiedziałem się od kolegi. Wystarczył miesiąc stosowania tego środka, bym zapomniał o problemach z popuszczaniem moczu. Nie odczuwam ciągłego parcia, bólu i dyskomfortu, a przede wszystkim w 100% kontroluję swój pęcherz. Polecam. Mirosław, 55 lat, Katowice Już 1 dawka preparatu dziennie pomaga uszczelnić pęcherz, zahamować niekontrolowane popuszczanie moczu, a także wzmocnić mięśnie dna miednicy nawet o 81%. Koniec wstydliwych incydentów Eksperci są zgodni, że nowy preparat może łagodzić problem nietrzymania moczu na niespotykanym dotychczas poziomie. To zasługa silnie stężonych składników, które wykazują zdolność do hamowania nad-reaktywności pęcherza moczowego, a do tego mogą niwelować uczucie parcia na cewkę, regenerować i uelastyczniać ściany pęcherza oraz budować odpowiednie napięcie i jędrność tkanek układu moczowego. Szacuje się, że aż 9/10 osób odzyskuje większą kontrolę nad trzymaniem moczu już po 5-6 zastosowaniach, a każda z nich jest w stanie wytrzymać z pełnym pęcherzem nawet 4x dłużej. DARMOWA FORMUŁA MOŻE POMÓC: ® © 0 © ® ZNIWELOWAĆ PROBLEM NIETRZYMANIA MOCZU ® ODZYSKAĆ KONTROLĘ NAD PĘCHERZEM ZMNIEJSZYĆ PARCIE NA CEWKĘ MOCZOWĄ WYDŁUŻYĆ CZAS WYTRZYMANIA Z PEŁNYM PĘCHERZEM ZAHAMOWAĆ MIMOWOLNE POPUSZCZANIE MOCZU Spiesz się by zdobyć bezpłatny preparat! Z programu skorzystało już ponad 164 tysięcy osób, które z pomocą nowej formuły odzyskały kontrolę nad trzymaniem moczu i pozbyły się krępującego popuszczania już po kilkunastu dniach. Ty też możesz odzyskać komfort korzystania z toalety i pozbyć się uciążliwego parcia na pęcherz - a to wszystko szybko, naturalnie i dyskretnie. Sprawdź jak odebrać preparat za darmo i zapomnij o nietrzyma-niu moczu, jak 164 000 Polaków. I LICZBA DARMOWYCH I OPAKOWAŃ JEST OGRANICZONA! WZMOCNIJ SWOJE ZDROWIE NA WIOSNĘ Pierwsze 100 osób, któfe zadzwonią do 08.05.2020r. OTRZYMA 100% REFUNDACJI PRODUCENTA zadzwoń: 48 68514 58 pon. - pt. 08:00 - 20:00, sob. - nd. 09:00 - 20:00. Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. 08 wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Dlaczego na Pomorzu jest nąjmniejsza zapadalność na (X)YII)-19? Piotr Kallalas pijotr.kallalas@poiskdpress.pl Pomorze jest w tym momencie regionem z nafmni^szą zapadalnością na COV1D-19wcałym kraju. Zapytafiśmy ekspertów, w jaki sposób interpretować dane zaprezentowane przez Główny Inspektorat Sanitarny. Specjaliści podkreślają, że wia-rygodność statystyk zapewnia obecnie między innymi zwiększenie Bczby wykonywanych testów Aktualnie czas oczekiwania na wynflci spadł do około 24 godzin. Na Pomorzu stale rośnie liczba wykonywanych testów na koronawirusa. Obok laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sani-tamo-Epidemiologicznej i Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, działa już Invicta, a także Laboratorium Medyczne Bruss, które tylko w pierwszym tygodniu działalności wykonało przeszło 500 Jj m Główny Inspektorat Sanitarny opublikował dane. z których wynika, że na Pomorzu zapadalność na Covid-19 wynosi 7.3 na 100 tys. osób testów. To spowodowało, że dobowa liczba realizowanych analiz podskoczyła do prawie 400 w ciągu doby. - Taki stan udało się uzyskać dopiero po prawie miesiącu od początku epidemii. Nastąpiło to dzięki inwencji i determinacji całego zespołu laboratorium. Zaangażowanie laboratoriów czy to szpitalnych, czy to działających jako niezależni podwykonawcy szpitaM od początku było wskazywane jako droga do poprawienia dostępności i szybkości wykonywania badań, co jest kluczowe dla powstrzymania epidemii - skomentował Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Z naszych informacji wynika, że obecny czas oczekiwania na potwierdzenie obecności patogenu wynosi około 24 godzin. To istotna redukcja, ponieważ jeszcze dwa tygodnie temu pacjenci czekali kilka dni, a nawet tydzień, co z jednej strony fałszowało faktyczny wymiar epidemii, a z drugiej strony utrudniało działania pracownikom personelu medycznego, którzy byli zmuszeni czekać na wyniki. Tymczasem Główny Inspektorat Sanitarny opublikował dane, z których wynika, że na Pomorzu zapadalność na Covid-i9 wynosi 7,3 na 100 tysięcy mieszkańców i jest najniższa w całym kraju. Pod tym względem najgorzej wypada Dolny Śląsk i Mazowsze, gdzie liczby są nawet czterokrotnie wyższe. Województwo pomorskie wygląda przyzwoicie również na tle ogólnopolskiej średniej, która wynosi 17,4 na 100 tys. ludności. Czy sytuacja w naszym regionie jest stabilna i ta- kie wyniki już możemy odbierać jako sukces? - Spływające dane wskazują na umiarkowany optymizm. Obecnie weszliśmy na istotny poziom wykonywania testów na koronawirusa i tym samym przeprowadzamy około 400 analiz. Badania w każdym szpitalu są zakontraktowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia -informuje lek. med. Jerzy Karpiński , dyrektor Wydziału Zdrowia w Urzędzie Wojewódzkim. - Sytuacja wygląda również pozytywnie w związku z przestrzeganiem zasady dyscypliny przez mieszkańców Pomorza. Jest to duży sukces, który przyczynił się do znacznego ograniczenia liczby ciężko chorych osób. Natomiast biorąc pod uwagę, że większość ludzi przechodzi chorobę bezobjawowo, apelujemy o dalsze stosowanie się do wytycznych sanitarnych. Na pewno są to trudne chwile, ale wytrzymajmy. Eksperci podkreślają, że obecnie jest za wcześnie, aby precyzyjnie interpretować dane, jednak pojawiło się kilka hipotez dotyczących pozytywnych trendów na Pomorzu. - Krążyła opinia, że paradoksalnie pomógł nam termin ferii i w związku z tym większość wyjeżdżających na zimowe wakacje wróciła z zagrożonych regionów, gdy tam jeszcze liczba zakażonych nie była zbyt duża. Innymi słowy - przywieźliśmy wirusa mniej niż inni i w większym stopniu nałożone w tym samym czasie restrykcje nam pomogły - powiedział Tadeusz Jędrzejczyk. - Drugim elementem mógł być sposób wdrożenia działań, na poziomie samorządów, firm i obywateli. Innymi słowy: ograniczenia były takie same, ale udało nam się skuteczniej wprowadzić w życie. Trzecim - to z pewnością zarządzanie podmiotami leczniczymi oraz innymi podobnymi podmiotami. Dyrektor Departamentu Zdrowia przestrzega jednak, że ryzyko rozwoju ogniska zakażenia nie zniknęło całkowicie. Cały czas obowiązują surowe restrykcje dotyczące wychodzenia z domu, a od czwartku wszedł w życie nakaz zakrywania twarzy w przestrzeni publicznej. ©® MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO W SŁUPSKU INSTYTUCJA KULI liRY SAMORZĄDU WOJEWÓDZTWA POMORSKIEGO MUZEALNE ZAJĘCIA EDUKACYJNE - LEKCJE MUZEALNE - WARSZTATY - LEKCJE BIBLIOTECZNE - WIELKOFORMATOWE GRY EDUKACYJNE - ZAJĘCIA TOWARZYSZĄCE WYSTAWOM CZASOWYM - WARSZTATY OKOLICZNOŚCIOWE NP. ŚWIĄTECZNE - ZWIEDZANIE MUZEUM Z PRZEWODNIKIEM - CYKL WYKŁADÓW: FORUM SZTUKI I ARTYSTÓW - CYKL WYKŁADÓW: SŁUŻBY MUNDUROWE, HISTORIA I TECHNIKA Szczegółowe tematy zajęć na stronie: www.muzeum.slupsk.pl KONKURS „KULTURA Z KLASĄ" Muzeum organizuje konkurs „Kultura z klasą" skierowany do grup składających się z uczniów szkół podstawowych lub średnich, tj. klas szkolnych, grup świetlicowych, uczestników zajęć dodatkowych, np. szkolnych kół zainteresowań, drużyn harcerskich itp. oraz nieformalnych grup młodzieżowych wraz z opiekunem. Celem konkursu jest zachęcenie do uczestnictwa w różnorakich zajęciach edukacyjnych prowadzonych przez Muzeum Pomorza Środowego w Słupsku oraz przez jego oddziały: Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach i Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie. Konkurs będzie trwał do końca roku szkolnego 2019/20. Ogłoszenie wyników nastąpi 10.06.2020 roku. Dla laureatów konkursu przewidziane są nagrody finansowe, w tym za pierwsze miejsce - 1000 zł. Kontakt: 59 842 40 81 www.muzeum.slupsk.pl WYNAJEM POMIESZCZEŃ BIAŁY SPICHLERZ nowy obiekt muzealny największa na świecie kolekcja prac 4* Biały Spichlerz ul. Szarych Szeregów 12, Słupsk www.muzeum.slupsk.pl Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku zaprasza do wynajmu pomieszczeń w obiektach muzeum: - Sala Rycerska w Zamku Książąt Pomorskich - Sala Renesansowa w Zamku Książąt Pomorskich - hall w Zamku Książąt Pomorskich - Sala wernisażowa im. Barbary Zielińskiej w Białym Spichlerzu Sale przystosowane do prowadzenia konferencji, zebrań, spotkań, a także koncertów (w zamku i Białym Spichlerzu dostępne są dwa fortepiany). Kontakt: 59 842 40 81 wewn. 316 lub 320 www.muzeum.slupsk.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 kraj 09 Projekt zaostrzenia prawa aborcyjnego skierowany do komisji Warszawa Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl Sejm skierował w czwartek do sejmowych komisji obywatelski projekt ustawy dotyczący zaostrzenia prawa aborcyjnego. Taki sam los spotkał pozostałe inne projekty obywatelskie - tzw. ustawę anty-447, nowelizację Kodeksu karnego. która przewiduje karanie za edukcję seksualną dzieci, a także ustawę dopuszczającą udział dzieci w polowaniach. W środę w Sejmie odbyły się pierwsze czytania pięciu obywatelskich projektów ustaw, czyli takich, pod którymi podpisało się co najmniej 100 tys. osób. Spośród nich największe kontrowersje wywołała propozycja delegalizacji aborcji z powodu ciężkiej choroby lub uszkodzenia płodu, tzw. przesłanka eugeniczna. Organizatorom udało się zebrać 830 tys. podpisów pod projektem, który wywołuje protesty wielu polityków opozycji, ale był też niewygodny dla PiS. W czwartek Sejm obywatelski projekt zaostrzający prawo aborcyjne skierował do sejmowej komisji zdrowia oraz do komisji polityki społecznej. Za odrzuceniem projektu zagłosowało 187 posłów, 254 było przeciwnych, a 10 wstrzymało się od głosu. Do komisji skierowany został także obywatelski projekt „Stop Pedofilii", wprowadzający m.in. kary pozbawienia wolności za publiczne propagowanie obcowania płciowego wśród osób niepełnoletnich. Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu głosowało 199 posłów, przeciwko głosowało 246, a sześć osób wstrzymało się od głosu. Wcześniej Sejm w pierwszym czytaniu skierował do sejmowej komisji środowiska obywatelski projekt nowelizacji prawa łowieckiego, który zezwala niepełnoletnim na udział w polowaniach za zgodą rodziców lub opiekunów prawnych. Za odrzuceniem projektu noweli wpierwszym czytaniu głosowało 171 posłów, przeciw było 270, a ośmiu posłów wstrzymało się od głosu. Taki sam los spotkał tzw. ustawę anty-447, czyli obywatelski „projekt ustawy o ochronie własności w Rzeczypospolitej Polskiej przed roszczeniami dotyczącymi mienia bez-dziedzicznego". Chodzi o sprzeciw wobec amerykańskiej tzw. ustawy447, która rzekomo ma ułatwiać zwrot żydowskiego mienia bezspadko-wego, przejętego po wojnie przez polskie państwo. Za odrzuceniem projektu głosowało 179 polityków, przeciw było 259, 15 wstrzymało się od głosu. Marszałek Witek poinformowała, że projekt zostanie skierowany do komisji sprawiedliwości i praw człowieka. ©® W KRAJU Radom Zmarł pierwszy pracownik medyczny zarażony wirusem Fizjoterapeuta z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu to pierwsza ofiara śmiertelna koronawirusa wśród personelu medycznego w Polsce. Według informacji tvn24.pl 46-letni mężczyzna od dwóch tygodni przebywał w innym radomskim szpitalu. Tydzień temu znalazł się na oddziale intensywnej terapii i został podłączony do respiratora. Osierocił żonę i dwójkę dzieci. W Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu sytuacja jest dramatyczna, zakaziło się tam 200 osób, w tym 112 pracowników. „Apelujemy po raz kolejny: nie czekajmy na kolejną tragedię. Zabezpieczmy w sposób właściwy i odpowiedzialny przedstawicieli wszystkich zawodów medycznych, w tym fizjoterapeutów!"- czytamy w oświadczeniu Zespołu Kryzysowego Krajowej Izby Fizjoterapeutów, (aip) Warszawa Andrzej Duda z rekordowym poparciem w sondażu Gdyby wybory prezydenckie odbywały się w najbliższą niedzielę, Andrzej Duda uzyskałby reelekcję już w pierwszej turze - wynika z sondażu pracowni Social Changes dla portalu wPolityce.pl. Poparcie urzędującego obecnie prezydenta wynosi aż 59 proc (wzrost o 6 pkt. proc.). Po raz kolejny drugie miejsce zajął Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL może liczyć na 10 proc. głosów (spadek o 3 punkty proc.). Na trzecim miejscu jest Małgorzata Kidawa-Błońska. Swój głos na kandydatkę Koalicji Obywatelskiej zamierza oddać 9 proc. ankietowanych (spadek o 2 punkty proc.). Na czwartym miejscu upla-sowałsię Krzysztof Bosak z Konfederacji, z poparciem na poziomie 8 proc. (wzrost o 1 punkt proc.). Identyczny rezultat osiągnął kandydat niezależny Szymon Hołownia (spadek o 1 punkt proc.). Roberta Biedronia popiera 5 proc. ankietowanych (bez zmian), (aip) Rząd otworzy lasy i parki. Szkoły na razie pozostaną zamknięte Warszawa Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl Przywrócenie wstępu do lasów i parków, zmiana zasad przebywania w sklepach - takie zmiany zapowiadają przedstawiciele rządu. Bezpieczeństwo po złagodzeniu restrykcji ma zapewnić obowiązek noszenia maseczek. Rządowe plany na walkę z pandemią koronawirusa zmieniają się bardzo dynamicznie. Dopiero co przedłużona została większość obowiązujących restrykcji, a już rząd zapowiada rozluźnienie przepisów. Ale nie wszystkich. Maseczki do odwołania Od czwartku każdą osobę przebywającą w miejscu publicznym obowiązuje nakaz zakrywania nosa i ust za pomocą maseczki, szalika lub chustki. Twarz zakrywać trzeba na drogach i placach oraz w budynkach użyteczności publicznej, a także w środkach publicznego transportu zbiorowego. Obowiązek ten dotyczy również osób poruszających się rowerem, motocyklem, skuterem, hulajnogą lub pieszo. Co więcej, nakaz zakrywania ust i nosa obo-wiązuje, jeśli poruszamy się samochodem z osobą, z którą na co dzień nie mieszkamy lub nie gospodarujemy wspólnie. Powolne odchodzenie od ograniczeń ma umożliwić powrót Polaków do, jak to określa premier, nowej normalności jących w sklepach, uzależniona już nie od ilości kas, ale od powierzchni-dodał. Wicepremier poinformował również, że szkoły pozostaną na razie zamknięte. - Będziemy nad tym myśleć w dalszej kolejności, szkoły to jednak bardzo duże skupiska ludzi. Od wczoraj musimy zakrywać usta i nos maseczką lub innym materiałem. Na razie nakaz ten obowiązuje bezterminowo Wejdziemy do lasów i parków Wicepremier Jacek Sasin wyjawił wczoraj na antenie RMF FM, że od poniedziałku zniesiony zostanie zakaz wstępu do lasów iparków. -Nie można się gromadzić. Prawdopodobnie zostaną w mocy cały czas te ograniczenia dotyczące ilości osób, odległości, maseczek. Druga sprawa, która jest najbardziej prawdopodobna, to zmiana limitu osób przebywa- Więcęj osób w kościołach? Rządowe rozporządzenie mówi, że w świątyniach w czasie sprawowania kultu religijnego może przebywać nie więcej niż 5 osób, wyłączając z tego duchownych i osoby posługujące. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki napisał list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym ape-luje o „bardziej spójny i spra- wiedliwy" system ograniczania liczby ludzi w przestrzeni publicznej - w tym w kościołach. Zaproponował, aby wrozpo-rządzeniu rządu określić, że od 20 kwietnia w kościołach będzie mogła przebywać jedna osoba na 9 metrów kwadratowych świątyni i osoby sprawujące kult lub osoby posługujące w czasie mszy czy nabożeństwa. Wicepremier Jacek Sasin mówił w RMF FM, że pod uwagę brany jest przelicznik jednej osoby na 15 metrów kwadratowych. Zakaz wstępu na cmentarze? Od czwartku obowiązuje rozporządzenie dotyczące ograniczeń w korzystaniu z terenów zielonych. Jednak w treść dokumentu wkradł się błąd. Chodzi 0 fragment, którymówi, że zakaz wstępu obowiążywać będzie na pełniących funkcje publiczne 1 pokrytych roślinnością terenach zieleni, w rozumieniu art. 5 pkt 21 ustawy o ochronie przyrody, a także plażach. Szybko zauważono, że w myśl ustawy taki zapis dotyczy również cmentarzy i trawników przyjezdni. Oznaczać by to mogło zakaz wstępu na cmentarz nawet w przypadku pogrzebu. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński zapowiedział wprowadzenie poprawki do przepisów. Jednak dopóki pomyłka w zapisach nie zostanie usunięta, można zostać ukaranym mandatem za wstęp na cmentarz i trawnik przed blokiem. 0® Wybory w maju czy za dwa lata? Dziś minister zdrowia może przedstawić swoje rekomendacje Warszawa Kacper Rogacin kacper.rogacin@polskapress.pl W piątek albo w poniedziałek minister zdrowia Łukasz Szumowski przedstawi premierowi Mateuszowi Morawieckiemu swoją rekomendację dotyczącą terminu wyborów prezydenckich. Tymczasem w środę wieczorem skierowano do I czytania w Sejmie projekt Porozumienia, zakładający zmianę konstytucji i przedłużenie kadencji prezydenta o 2 lata. - Jak przekażę tę rekomendację premierowi, to państwa o tym poinformuję - powiedział Łukasz Szumowski w TVN24. Dodał, że nastąpi to najpóźniej w poniedziałek, ale raczej już w piątek. Od tej decyzji ma zależeć, jakie będzie stanowisko PiS w sprawie wyborów prezydenckich. - Nie ma żadnych danych, że epidemia zakończy się w tym roku. Co więcej, jest prawie pewne, że w najbliższym roku, półtora roku, aż do momentu znalezienia szczepionki będziemy funkcjonować w czasie epidemii. Na pewno wczesną wiosną przyszłego roku ten wirus będzie nadal z nami. Są opinie, że w czasie epidemii wybory mogą być przesunięte -dodał. Do tej pory minister Łukasz Szumowski unikał zajęcia ostatecznego stanowiska w sprawie wyborów. Twierdził jedynie, że w obecnej sytuacji wybory korespondencyjne są na pewno lepsze, niż wybory tradycyjne. Jednocześnie do I czytania w Sejmie został skierowany projekt zmiany konstytuqi, autorstwa posłów Porozumienia. Zakłada on, że obecna kadencja prezydenta Andrzeja Dudy zostanie wydłużona o dwa lata. Wybory prezydenckie miałyby odbyć się więc w2022 roku, ale prezydent Duda nie mógłby ubiegać się o reelekcję. „Zwiększenie stabilności sprawowania urzędu prezydenta w trakcie biegu kadencji jest podyktowane sytuacją niespotykanego zagrożenia dla bezpieczeństwa prawnego i publicznego obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, związanego z zagrożeniem COVID-l6" - czytamy w projekcie. Pod projektem Porozumienia podpisali się m.in. Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki i minister Łukasz Szumowski. Politycy PiS od początku twierdzili, że pomysł Gowina jest dobry, ale opozycja na pewno go nie poprze, a bez jej głosów nie uda się zmienić konstytucji. Liderzy opozycji rzeczywiście krytykują projekt zmiany konstytucji. W rezultacie partia Jarosława Kaczyńskiego cały czas utrzymuje, że wybory odbędą się w maju. Pierwotny termin zakłada, że będzie to 10 maja, ale ostatnio popularność w PiS-ie zdobywa pomysł przesunięcia elekcji o tydzień. Taką zmianę daty wyborów umożliwia ustawa o głosowaniu korespondencyjnym, która trafiła do Senatu. - Wybory są 10 maja, więc do tego czasu będziemy gotowi. Mamy harmonogram. Nie widzę dzisiaj żadnych zagrożeń ze strony poczty, które mogłyby spowodować, że te wybory się nie odbędą - zapewniał wicepremier Jacek Sasin w RMF FM. Dodał, że wartą rozważenia opcją jest właśnie data 17 maja. ©® 10 świat Nowy Jork przetestuje szczepionki na wirusa? Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Rządzący w Korei Południowej wygrali wybory, bo zwalczyli wirusa i stać co najmniej metr od siebie. Wreszcie mierzono im temperaturę. Każdy wyborca z temperaturą powyżej 37,5 stopnia Celsjusza musiał oddać swój głos w oddzielnej kabinie, która była dezynfekowana po każdym głosowaniu. Jedna z głosujących, młoda kobieta, powiedziała korespondentce BBC w Seulu: Myślałam najpierw, że wybory powinny zostać przełożone, ponieważ ludzie nie przyjdą do urn. Ale teraz, kiedy tu jestem i widzę tylu ludzi, nie martwię się. W Korei Południowej jest obecnie ok. 60 tysięcy osób poddawanych kwarantannie z powodu wirusa. Mimo to ogólna frekwencja wyniosła ponad 66 proc. i była najwyższa od 18 lat. Stało się tak dzięki temu, że po raz pierwszy 18-latkom pozwolono głosować. Około 26 procent wyborców oddało swój głos wcześniej, drogą pocztową lub głosując w< piątek i sobotę w lokalach wyborczych utworzonych w miejscach kwarantanny. Ludzie, którzy mieli koronawirusa, mogli głosować tylko w określonych godzinach i w specjalnie wyznaczonych lokalach wyborczych, do których byli dowożeni. Nie mogli oni korzystać z transportu publicznego i mogli chodzić lub jeździć swoim samochodem do lokalu wyborczego. ©® Uczeni z Harvardu: ograniczenia związane z koronawirusem mogą potrwać do 2022 roku Boston Joanna Sarnat joanna.sarnat@polskapress.pl Według naukowców z Uniwersytetu Harvarda, niektóre ograniczenia wprowadzone w czasie pandemii mogą wracać cyklicznie aż do2022 roku. Wszystko zależy od postępów prac nad szczepionką i efektywnego leczenia, a także od zwiększenia liczby miejsc w szpitalach. We wtorek grupa badaczy z Harvardu przedstawiła wyniki swoich symulacji przebiegu pandemii. W magazynie „Science" naukowcy przepowiedzieli, że jeszcze w 2022 roku możemy być świadkami potrzeby społecznej izolacji. Może być ona niezbędna w kontekście zapobiegania ponownemu wybuchowi epide- mii i minimalizowania ryzyka przeciążenia szpitali. To scenariusz, który nie uwzględnia opracowania skutecznej szczepionki na koronawirusa i efektywnego leczenia chorób z nim związanych. Badacze podkreślają jednocześnie, że konieczne jest zwiększanie pojemności placówek medycznych. Za dużo znaków zapytania Niestety, choć wiadomo dziś o koronawirusie więcej niż kilka tygodni temu, to wciąż wiedza specjalistów jest zbyt mała, by precyzyjnie przewidzieć, jak wyglądać będzie świat za kilka miesięcy lub za kilka lat. Trudno oszacować, jaki kierunek obierze walka z pandemią i na ile będzie ona skuteczna. Brakuje odpowiedzi na fundamentalne pytania dotyczące zarazy. Czy rozprzestrzenianie wirusa zależne jest od pory roku? Czy osoby zakażone wirusem nabywają odporność? Czy narażenie na koronawirusy wywołujące nieco łagodniejsze choroby jest gwarancją ochrony przed patogenem SARS-CoV-2? Borykający się z wieloma niewiadomymi rządzący, muszą stawić czoła olbrzymiej presji ze strony społeczeństwa, mającego dosyć ograniczeń oraz pilnej potrzebie hamowania pogłębiającego się kryzysu gospodarczego. Stopniowe odmrażanie krajowych gospodarek i anulowanie społecznej izolacji muszą iść w parze z przygotowaniem na wzrosty zachorowań. Niewykluczone, że zmiana naszego stylu życia opóźniła jedynie szczyt pandemii. Cytowani przez Bloomberga nau- kowcy sugerują, że w domach nie nabyliśmy odporności, więc przy powrocie do normalnego życia konieczna jest dostępność dużej liczby testów. Symulacja optymistyczna Przeprowadzona komputerowo przez naukowców z Har-vardu symulacja numer 1 zakłada pozytywny scenariusz, według którego społeczna izolacja wyhamowała i zredukowała zagrożenie wynikające z koronawirusa. Przypomina ona historię z 2003 roku, kiedy udało się skutecznie powstrzymać rozprzestrzenienie się wirusa SARS-CoV-l. Niestety, potwierdzone ponad dwa miliony zakażeń patogenem na całym świecie każą przypuszczać, że tym razem mamy do czynienia z poważniejszym zagrożeniem, którego nie pozbędziemy się tak łatwo. ©® Gubernator stanu Nowy Jork chce współpracować z władzami NowyJork Kazimierz Sikorski kazimierz.sikorski@polskapress.pl W dramatycznej sytuacji, gdy każdego dnia umiera w Nowym Jorku po kilkaset osób, gubernator Cuomo zapowiada: Nowy Jork może stać się laboratorium do testowania szczepionek, jeśli to przyspieszyłoby ich stworzenie. - Jesteśmy gotowi na wszystko, co tylko możemy zrobić, aby współpracować z rządem federalnym dla szybszego wyprodukowania szczepionki. Chcemy wykorzystać Nowy Jork jako laboratorium - dodał gubernator Cuomo. W środę w stanie Nowy Jork zmarły752 osoby zakażone wirusem, a jedną trzecią z ponad 600 tysięcy zakażeń koronawirusem zanotowano właśnie w tym stanie. Ostatnia doba była też najtragiczniejsza dla Stanów Zjednoczonych, zmarło wtedy prawie 2600 osób. W całym kraju od momentu wybuchu epidemii koronawirusa doliczono się już około 30 tysięcy śmiertelnych ofiar. Andrew Coumo dodaje, że ten koszmar można zakończyć, jeśli tylko będzie dostępna szczepionka. Stanowy Departament Zdrowia jest gotów do współpracy z federalną Administracją Żywności i Leków, a nowojorczycy na pewno sprawdziliby się doskonale w tym nowym zadaniu. - Potrzebujesz miejsca, aby przetestować na dużej grupie ludzi lek na koronawirusa ? -pytał gubernator Cuomo retorycznie władz federalnych. „Pomyśl o Nowym Jorku". Protesty przeciw restrykcjom Kiedy mieszkańcy Nowego Jorku z przerażeniem obserwują rozwój sytuacji i generalnie stosują się do nakazów pozostawania w domach oraz zakrywania ust i nosa, kiedy wy- chodzą na dwór, w Lansing w stolicy stany Michigan zebrały się tysiące protestujących, którzy oświadczyli, że mają już dość surowych ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa. Jedni przyszli piechotą, inni przyjechali samochodami przed Michigan Capitol Building, gdzie odbyła się manifestacja. Protest zorganizowała Koalicja Konserwatywna Michigan. Meshawn Maddock, organizator tych protestów, powiedział, że demonstrantami są zarówno republikanie, jak i demokraci oraz niezależni. - Kwarantanna ma sens, gdy ogranicza przepływ chorych ludzi. Tyrania polega na ograniczaniu przepływu zdrowych ludzi - mówił Maddock dla stacji Fox News. Każda osoba nauczyła się trudnej lekcji na temat zachowania odpowiedniej odległości od innych. Nie potrzebujemy, by władze stanu były naszą nianią, która mówi ludziom, jak należy zachować ostrożność. Protesty miały się rozpocząć w południe, ale sznur pojazdów ciągnął się długimi kilometrami i dlatego postanowiono rozpocząć go wcześniej. „Operacja Gridlock", jak nazwano protest, była tylko jedną z wielu demonstracji zaplanowanych w całym kraju, aby wyrazić sprzeciw wobec nakazów władz do pozostawania w domach. Wzywano stanowe władze do skupienia się na gospodarce, na stratach, jakie ona w wyniku pandemii ponosi każdego dnia, jak lawinowo przybywa bezrobotnych. Domagano się też większego skupienia się na chorych na koronawirusa, którzy nie mogą się doczekać nawet testów. Prawie 17 milionów Amerykanów straciło pracę po wybuchu epidemii. Niektórzy analitycy przewidują, że kraj może czekać recesja porównywalna z tą z lat 30. ubiegłego wieku. ©® federalnymi w celu szybkiego wyprodukowania szczepionki Seul Kazimierz Sikorski kazimierziikorski@polskapress.pl Epidemia koronawirusa nie spowodowała odwołania wyborów parlamentarnych w Korei Południowej. A wygrali je rządzący, bo potrafili zdusić pandemię. Partia prezydenta Korei Południowej Moon Jae-in odniosła zdecydowane zwycięstwo w wyborach parlamentarnych. O poparciu wyborców zdecydowały działania rządu w walce z pandemią koronawirusa. Korea Południowa jest jednym z pierwszych krajów, które przeprowadziły wybory od początku pandemii. Podczas głosowania wprowadzono zaostrzone środki bezpieczeństwa, zadbano m.in. o to, by głosujący zachowali odpowiednią odległość od siebie. Partia Demokratyczna prezydenta Moon Jae-ina odniosła zdecydowane zwycięstwo, zdobywając 163 miejsca w300-osobowym Zgromadzeniu Narodowym. Łącznie z koalicjantem może liczyć na 180 mandatów. Nagroda za walkę z epidemią Perspektywy partii Moon Jae-ina nie wyglądały dobrze jeszcze w styczniu tego roku. Gospodarka zwolniła, rozmowy z Koreą Północną utknęły w martwym punkcie, a media Korea Południowa przez krótki czas była drugim pod względem liczby zakażonych siedliskiem koronawirusa pod koniec lutego do mniej niż 30 obecnie. Liczba śmiertelnych ofiar epidemii wynosi w tym kraju tylko 225. Nic dziwnego, że ten element stanowił główny punkt kampanii wyborczej Partii Demokratycznej. Doprowadziło to do tego, że partia prezydenta zdobyła przeważającą większość w parlamencie, jakiej ten kraj nie widział od czasu pierwszych demokratycznych wyborów w 1987 roku. - Wszyscy zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji i wykazywali ogromną dojrzałość - mówił BBC jeden z urzędników donosiły przede wszystkim o skandalach politycznych. Ale krajowi udało się zwalczyć epidemię koronawirusa za pomocą agresywnych metod wychwytywania zakażonych oraz prowadzenia szerokiej akcji testów na obecność koronawirusa. Spowodowało to zmniejszenie liczby dziennych zakażeń ze szczytowego poziomu 900 Wybory pod specjalnym nadzorem sanitarnym Aby oddać głos, wyborcy musieli najpierw przemyć ręce środkiem dezynfekującym, musieli nosić maseczki na twarzy oraz plastikowe rękawice Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 magazyn U Dobry czas na naprawę auta. Zapłacimy z rabatem Motoryzacja Naprawy samochodów są cały czas zgłaszane i wykonywane, ale ruch jest oczywiście spowolniony - podkreśla ekspert w sprawach motoryzacyjnych "mż. Marek Nodzyński. Klienci zachęcani są do wcześniejszego kontaktu telefonicznego lub elektronicznego. Opisanie usterki pozwala na wcześniejsze przygotowanie części, które mogą być potrzebne do naprawy i ograniczenie wizyty w serwisie do jednej i to jak najkrótszej.. Z bardzo ciekawą inicjatywą o nazwie MotoTarcza wystąpiła Grupa PGD. Bez dodatkowych formalności i opłat pracownicy serwisów sprawdzają też stan techniczny samochodu, ze szczególnym naciskiem na jego bezpieczeństwo. Wystarczy, że klient poinformuje o jakichś objawach innych niż usterka, która była podstawowym celem wizyty. Pakiet usług o nazwie MotoTarcza obejmuje między innymi szczególne przywileje dla pracowników ochrony zdrowia, usługi door to door Warsztaty samochodowe pracują bez zmian i wydłużone terminy płatności. Status osób uprzywilejowanych otrzymują w serwisach Grupy PGD pracownicy ochrony zdrowia; diagności, lekarze, pielęgniarki, ratownicy, pracownicy Sanepidu, a także strażacy, policjanci i funkcjonariusze straży miejskiej. - Osoby te poruszają się do pracy i z pracy prywatnymi samochodami, nie chcemy, by samo- chód je zawiódł - wyjaśnia Tomasz Rytwiński, dyrektor zarządzający Grupy PGD. - By uzyskać pierwszeństwo w obsłudze, wystarczy, że przy umówieniu do serwisu, albo już po przyjeździe, taka osoba zgłosiła zawód z grupy uprzywilejowanych. Dodatkowo dla tych osób przewidziany jest rozbudowany katalog rabatów na części i usługi. Pracownicy serwisów odbiorą samochód od klienta, a po wykonanej usłudze odwiozą go pod dom a za wykonaną usługę nie trzeba płacić od razu. Na klientów czeka tarcza bezpieczeństwa finansowego - kredyt na usługi, części i akcesoria, udzielany przy minimum formalności i minimum kontaktów. Z podobnymi inicjatywami wystąpili w ostatnim czasie dilerzy marek m.in. Toyoty, Volkswagena, BMW czy Peugeota: np. rezerwaqa wizyt serwisowych pod specjalnym linkiem, usługa door to door czy dezynfekcja wnętrza pojazdu i układu klimatyzacji w promocyjnej cenie. (JM) Polacy nie kupują już nowych samochodów Kamunttauja Anna Nagel redakcja@polskatimes.pl Jeszcze po marcowych wynikach można było mieć nadzieję, że sprzedaż nowych samo-chodów nie będzie aż tak dramatycznie słaba. Najnowsze dane pokazują jednak, że rynek nowych pojazdów praktycznie się załamał. Jak informował Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, jeszcze w marcu wyniki sprzedaży nowych aut za pierwsze trzy miesiące tego roku były tylko o 23% gorsze od wyników sprzed roku. Zły był oczywiście sam marzec, który, porównywany do marca zeszłego roku, pokazał spadek wynoszący 41 procent, alebyło to i tak wyraźnie mniej niż na przykład we Włoszech, gdzie sprzedaż spadła o rekordowe 85%, Francji (spadek o 72%) czy Hiszpanii (spadek o 69%). Najnowsze wyniki są jednak bardziej niepokojące - spadek sprzedaży nowych samochodów osobowych za pierwsze 10 dni kwietnia w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku wynosi ponad 65%. I śmiało możemy już mówić 0 załamaniu rynku. Polacy przestali kupować nowe samochody! Warto zauważyć, że nie tylko osoby prywatne przestały kupować pojazdy, nie nabywają ich także firmy i instytucje finansowe. Pokazuje to najdobitniej, że nie tylko przysłowiowy Kowalski, ale także 1 duże firmy leasingujące i wynajmujące samochody, zaczynają bardzo uważnie oglądać każdego wydanego złotego. Dotkliwe spadki zanotowali wszyscy czołowi producenci, włącznie z Toyotą, która do tej pory skutecznie opierała się ogólnym tendencjom. W ciągu pierwszych 10 dni kwietnia za- Możemy mówić o załamaniu rynku. Polacy z powodu trwającej epidemii koronawirusa przestali kupować nowe samochody rejestrowano 966 aut osobowych tej japońskiej marki, o 56,3% mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Na drugim miejscu znalazła się Skoda (680 szt., spadek o 68%), na trzecim - Volkswagen (406 szt., spadek o 75,3%), a na czwartym - KIA (378 szt., spadek o 56,7%). Pierwszą piątkę zamyka marka premium - BMW (342 szt., spadek o 45%). Niepokojącym zjawiskiem jest także fakt, że na placach salonów sprzedaży pozostały zazwyczaj pojazdy drogie, z mocnymi jednostkami napędowymi. I z bogatym wyposażeniem. Natomiast zamówienie nowego samochodu, z wybranym przez nas silnikiem, wyposażeniem czy kolorem lakieru może wiązać się z oczekiwaniem sięgającym nawet co najmniej 5-6 miesięcy! W takiej sytuacji trudno jest mówić o normalnie działającym rynku. Nie liczmy jednak na znaczący spadek cen pojazdów. Złoty sukcesywnie traci na wartości, a ceny aut przeliczane są z euro, dolara czy japońskiego jena. ©® Partnerem cyklu jest PKN ORLEN Sezon na tanie paliwa dopiero się rozpoczął. Duże zapasy ropy gwarantują ceny na obecnym poziomie Na stacjach paliw już dawno nie było tak niskich cen. Wielu kierowców zastanawia się jednak, czy uda im się z tak tanich paliw korzystać także po zakończeniu narodowej kwarantanny. Przed rokiem podczas wyjazdów wielkanocnych paliwa kosztowały 5 zł i więcej. Teraz są tanie, ale mamy ograniczone możliwości poruszania się. Ta sytuacja utrzymać się może nawet do wakacji, jak prognozuje minister zdrowia, nie mówiąc już o zbliżających się majówkach. Czy gdy już będziemy znów w pełni mobilni, odnajdziemy na stacjach ceny sprzed roku? Eksperci uspokajają: na stacjach jest tanio i będzie tanio. Ceny paliw nie wzrosną, bo po uwzględnieniu porozumienia o redukcji wydobycia, na świecie nadal produkuje się za dużo ropy w stosunku do zużycia i jej cena pozostanie niska. A tania ropa zapowiada tanie paliwa - wyjaśnia Adam Czyżewski, Główny Ekonomista PKN ORLEN. OPEC bez porozumienia To, ile płacimy na stacjach, nigdy nie zależy i nie będzie zależało Adam Czyżewski Główny Ekonomista PKN ORLEN wprost od aktualnej ceny baryłki ropy na światowych rynkach. Dlatego zarówno to, co się stało 6 marca - gdy zrzeszeni w organizacji OPEC+ producenci ropy nie doszli do porozumienia w sprawie redukcji wydobycia i cena baryłki na rynku fizycznym spadła poniżej 15 USD - jak i to, co ma miejsce teraz, gdy po zawarciu nowej umowy przez 0PEC+ ceny poszyły w górę i przekroczyły ważny poziom 20 USD za baryłkę, nie ma takiego znaczenia, jak dane o stanie rynku w dłuższej perspektywie. OPEC z porozumieniem - Pandemia koronowirusa i zakazy przemieszczania się zredukowały przewozy pasażerskie i towarowe na całym świecie. Spadła aktywność gospodarcza i zużycie produktów naftowych w przemyśle. Popyt na ropę jest obecnie 0 30 proc. niższy niż przed rokiem. Tak głęboki spadek, jakiego nie odnotowano nigdy w historii, jest główną przyczyną nadmiaru ropy na rynku i spadku cen. Fiasko szczytu 0PEC+ 6 marca w sprawie redukcji wydobycia o dodatkowe 1,5 miliona baryłek dziennie (mbd) 1 zerwanie obowiązującej do końca marca umowy, zdejmującej z rynku 2,1 mbd, dodatkowo pogorszyło sytuację. Z ropą bowiem jest tak, że jeśli nie można jej sprzedać ani nie ma gdzie jej zmagazynować, to trzeba zredukować wydobycie -wyjaśnia Adam Czyżewski. - Perspektywa zalania rynku nadmiarem ropy (w stosunku do zużycia i wolnych przestrzeni magazynowych) wywołała najgłębszy, jednodniowy spadek cen ropy od czasu pierwszej wojny w Zatoce Perskiej w 1991 r., a następnie dalszy spadek cen poniżej kosztów wydobycia, do 10-15 USD za baryłkę. Takie spadki cen (w zależności od gatunku ropy) skutkują bowiem wyłączaniem odwiertów z powodów nieopłacalności wydobycia. Gdy 1 kwietna cena ropy Brent na rynku fizycznym spadła do 15USD, główni producenci ropy podjęli próbę przejęcia kontroli nad tym, co nieuchronne i w wielkanocny weekend, podczas szczytu G20, uzgodniono największą w historii redukcję wydobycia 0 9,7 mbd, począwszy od maja, do której zobowiążały się kraje OPEC 1 Rosja. Po uwzględnieniu wpływu niskich cen ropy na wydobycia w USA, w Kanadzie i innych krajach, łączna skala redukcji może sięgnąć 15 mbd. Zawarcie obecnego porozumienia, oddalającego perspektywę głębokiej, niekontrolowanej redukcji wydobycia w ciągu paru tygodni i nieodwracalnych szkód w przemyśle wydobywczym, trzeba uznać za niewątpliwy sukces, choć wymuszony przez okoliczności. Niestety nie rozwiązuje on problemu nadwyżki ropy na rynku, więc podtrzymanie cen ropy na rynku fizycznym powyżej kosztów wydo- bycia (powyżej 20 USD za baryłkę) nie będzie trwałe; o silniejszych wzrostach cen możemy w tym roku zapomnieć. Potrzebne będą kolejne redukcje albo ponownie pojawią się spadki cen - podkreśla Główny Ekonomista PKN ORLEN. „Rozmrażanie gospodarki" zwiększy popyt, ale nie ceny W ostatnich dniach kolejne kraje planują stopniową redukcję ograniczeń wprowadzonych na czas szczytu zagrożenia koronawiru-sem - do tego grona dołączy lada moment Polska. Ruszą gospodarki, znów będziemy swobodniej korzystać z samochodów i kupować więcej paliw. Na stacjach ceny pozostaną jednak niskie. - Przed nami okres taniej ropy, w granicach 25-35 USD za baryłkę w kolejnych kwartałach tego roku. Niebawem gospodarki ożywią się i wzrośnie popyt na paliwa oraz na ropę, ale nad rynkiem będą ciążyć olbrzymie zapasy ropy, kilkakrotnie większe od tych, nagromadzonych w latach 2014-2015, a także niewykorzystany potencjał wydobycia, powstrzymujący wzrosty cen także w następnym roku. A tania ropa zapowiada tanie paliwa - przekonuje Adam Czyżewski. 12 • % PORADNIK NA CZAS KORONAWIRUSA Infolinia NFZ:800190590 Infolinia ZUS:222908701 Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 fpv laseczki ochronne: Kto i gdzie musi je nosić, skąd je wziąć i jak bezpiecznie z nich korzystać Obowiązek zasłaniania ust i nosa. Jak nosić i zakładać maski? Kto nie musi? wonawirus w Polsce Od czwartku obowiązuje nakaz zakrywania ustinosa. Wyjaśniamy. skąd wziąć maseczki i alternatywne środki ochrony, jak z nich korzystać oraz kto i kiedy powinien je mieć na sobie. Za nieprzestrzeganie nowych regulacji grożą kary. • Usta i nos muszą być zakryte w miejscach publicznych (ulica, komunikacja miejska, sklepy) •Dotyczy to osób od 4. roku życia (z pewnymi wyjątkami) •Niewiadomo, do kiedy będzie obowiązywał nakaz Zgodnie z rządowym rozporządzeniem w miejscach publicznych można przebywać tylko z zasłoniętymi ustami i nosem. Chodzi o to, aby osoby, które chorują na C0VID-19 bezobja-wowo, nie zakażały innych. To przygotowanie do „odmrażania gospodarki" - od poniedziałku planowane jest poluzowanie niektórych obostrzeń -w sklepach będzie mogło przebywać więcej klientów, stopniowo mają otwierać się lokale usługowe, rząd chce też znieść zakaz wstępu do lasów. Dopiero w środę zostało opublikowane rozporządzenie Rady Ministrów precyzujące nowe przepisy. Jakprawidłowo zakładać, nosić i zdejmować maseczki, by nie spowodować ryzyka rozprzestrzeniania koronawirusa? Oto porady opracowane na podstawie zaleceń instytucji zdrowia. Jzie trzeba zasłaniać usta os.agdzienie? - Nie mówimy konkretnie o maseczce, ale o konieczności zasłaniania ust i nosa, kiedy wychodzimy na dwór, kiedy udajemy się w miejsce publiczne. To będzie sprecyzowane - podkreślał Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Zrozporządzenia wynika, że w tych miejscach musimy mieć zasłonięty nos i usta: np. ulica, sklep, apteka, kościół, urząd, szkoła, poczta, komunikacja miejska, park, taksówka. Nie znaczy to, że twarz musimy zasłaniać wszędzie W tych miejscach nie musimy zasłaniać nosa i ust: w domu, w samochodzie (jeśli porusza się nim rodzina lub jedna osoba lub jedna osoba z dzieckiem do 4. roku życia), w pracy, jeżeli odstęp pomiędzy pracownikami wynosi co najmniej dwa metry, \ pracodawca zapewnia środki io dezynfekcji rąk i po- Jak prawidłowo nałożyć i zdjąć maseczkę Przed założeniem maseczki na twarz dokładnie umyj ręce mydłem lub je odkaź. Sprawdź, czy maseczka idealnie przylega do twarzy, dopasuj blaszkę do nasady nosa. 7 Jeśli poczujesz, że maseczka zawilgotniała, wymień jq jak najszybciej na nowq. Zlokalizuj blaszkę w górnej części maseczki i dopasuj jq do kształtu swojego nosa. Nigdy nie dotykaj maski rękq. Jeśli to zrobiłeś, odkaź ręce płynem lub umyj je mydłem. 8 Maseczkę zdejmuj, chwytajqc jq za gumki. Nie dotykaj części zakrywajqcej twarz. 3 Załóż gumki za uszy w taki sposób, by maseczka dokładnie zakrywała usta i nos. @ Prawidłowo założona maseczka nie powinna zsuwać się ani z nosa, ani z ust. Maseczkę wyrzuć do kosza. Umyj dokładnie ręce mydłem bqdź je odkaź. trzeba mieć maszyny do szycia ani nawet igły i nici. Ważne, by maseczka czy szalik bardzo dokładnie przylegały do twarzy. Jakpr Jowoi ożyć i zdjąć wierzchni; z wyjątkiem pracowników wykonujących bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów. Nosa i ust nie musi zakrywać ksiądz. Komunia święta powinna być przyjmowana na rękę. Następnie wystarczy na krótką chwilę uchylić maseczkę, nie dotykając rękami zewnętrznej części maseczki i spożyć Najświętszy Sakrament. Czym zasłaniać ustainos? Oprócz maseczek (bawełnianych czy z filtrami, np. tzw. smogowymi) twarz możemy za- słonić także szalikiem, chustą czy innym materiałem, choćby wyciętym kawałkiem bluzki. Maseczki chirurgiczne są potrzebne w szpitalach, dlatego ze względu na ich braki warto wybieraćinne rodzaje. Warto korzystać z maseczek wielokrotnego użytku (koszt jednej sztuki to około 5-10 złotych). Bawełniane maseczki wielokrotnego użytku należy regularnie (np. po jednodniowym, kilkugodzinnym noszeniu) prać w pralce w temperaturze powyżej 60 stopni Celsjusza (nie należy mieszać ich z innym pra- niem). Są również inne metody. Maseczkę można wygotować lub umieścić na pół godziny w naczyniu żaroodpornym w piekarniku nagrzanym do 70 stopni. Po każdej z tych czynności warto dokładnie wypracować maseczki. Co może zastąpić maseczkę ochronną? Portal smartairfilter.com na podstawie dostępnych wynikówba-dań określił, które materiały zapewniają najbardziej efektywną ochronę przed zarazkami i drobnoustrojami. I tak np. maseczka chirurgiczna zapewnia 89 proc. skuteczności, a worek do odkurzacza 86 proc. Ręcznik do naczyń - 73 proc., bawełna - 70 proc., antyalergiczny pokrowiec na poduszkę - 68 proc., płótno -62 proc., pokrowiec na poduszkę - 57proc., jedwab - 54 proc, szal -49 proc. skuteczności. Maseczki można zakupić w internecie (premier zniósł zakaz handlu takimi produktami w sieci), dostępne są także w niektórych marketach i na poczcie. Maseczkę można też zrobić samemu - winternecie jest wiele poradników - co istotne, nie Przed użyciem maseczki dokładnie umyj lub zdezynfekuj ręce. Przyłóż maseczkę starannie do twarzy w okolicy ust i nosa i rozłóż ją tak, by dobrze przywierała - bez szczelin pomiędzy twarzą a maską. Jeśli maseczka ma metalowy pasek, zlokalizuj go i dopasuj do kształtu nosa. Nie dotykaj maseczki w trakcie jej noszenia, zmień maseczkę, jeśli jest mokra. Nigdy nie używaj ponownie maseczki ochronnej jednorazowego użytku. Jeśli chcesz zdjąć maseczkę, to bez dotykania przedniej części chwyć za wiązanie z tyłu i je rozwiąż (lub chwyć za gumki i je zdejmij). Po zdjęciu jednorazowej maseczki od razu umieść ją w koszu na śmieci z zamykaną klapą, jeśli jest wielokrotnego użytku wrzuć ją do pralki. Po zdjęciu maseczki należy dokładnie umyć ręce lub je odkazić. Ktonk .Si nosić maseczki? Nosa i ust nie muszą zasłaniać dzieci do 4. roku życia (Amerykańska Akademia Pediatryczna odradza zakrywanie twarzy dzieciom do 2. roku życia). Nowych przepisów nie stosuje się też w przypadku osób, które nie są w stanie zakrywać ust lub nosa z powodu z trudności w oddychaniu albo niezdolnych do samodzielnego zakrycia lub odkrycia ust lub nosa (np. niepełnosprawni). Nakaz nie obowiązuje żołnierzy Sił Zbrojnych wykonujących zadania służbowe, stosujących środki ochrony osobistej odpowiednie do rodzaju wykonywanych czynności. Twarz trzeba będzie odsłonić w miejscu publicznym np. w trakcie kontroli policyjnej lub w trakcie weryfikacji tożsamości przez inne osoby. Co grozi za niezasłonięcie twarzy w miejscu publicznym? Podobnie jak za nieprzestrzeganie dotychczasowych obostrzeń należy liczyć się z wysokimi karami finansowymi za brak maseczki. Policjanci mogą wystawiać na podstawie Kodeksu wykroczeń mandaty do 500 zł, a sanepid nawet kilkutysięczne kary administracyjne. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Infolinia NFZ:800190590 Infolinia ZUS:222908701 Ochrona przed SARS-CoV-2: Co zrobić, by rękawiczki ochronne spełniły swoją funkcję? Noszenie rękawiczek jednorazowych to obowiązek przy robieniu zakupów Ptrwetu^zmiwromm Zgodnie z przepisami każda osoba wchodząca do sklepu powinna założyć jednorazowe rękawiczki ochronne. Warto znać zasady bezpiecznego wkładania i zdejmowania rękawic oraz wiedzieć, czym różnią się dostępne rodzaje. Przepisy wymagają od sklepów udostępnienia klientom bezpłatnych rękawiczek ochronnych, często wraz z odpowiednim środkiem do dezynfekcji dłoni. W większości placówek są to zwykłe rękawiczki foliowe z cienkiego polietylenu (PE) lub nieco mocniejszego polietylenu o dużej gęstości (HDPE). W innych miejscach mogą być dostępne rękawiczki gumowe - lateksowe, winylowe lub nitrylowe. Jak używać „foliówek"? Najtańsze foliowe rękawiczki należą do najlżejszych, więc używając ich, produkujemy mniej śmieci. Są obojętne dla skóry, ale bardzo cienkie i całkowicie nieelastyczne. Z tego powodu niezwykle łatwo je uszkodzić, co powoduje utratę właściwości ochronnych. Do ich rozerwania może dojść już podczas nakładania, ponieważ zawsze przyklejają się do wilgotnej skóry - spoconej lub takiej, z której nie wyparował jeszcze środek odkażający. Dlatego wiele osób korzysta z nich w taki sposób, że pod spodem nosi lepszej jakości rękawiczki gumowe. Można je nabyć w aptekach, drogeriach, sklepach z drobnymi artykułami AGD czy nawet zielarskich. Rękawice winylowe Stosunkowo łatwo dostępne są rękawice winylowe, wykonane z PCV (polichlorku winylu). Tworzywo wykorzystywane do ich produkcji jest półprzezroczyste i ma biały odcień. Charakteryzuje się znacznie większą wytrzymałością niż folia, a przy tym pozostaje obojętne dla skóry. Ale nie jest elastyczne, przez co nie przylega do skóry. Przed wybuchem epidemii rękawic tych używano w usługach i do sprzątania, ale nie do obróbki żywności, bo tworzywo reaguje z zawartymi w niej tłuszczami i kwasami. Rękawice lateksowe Przez lata na polskim rynku rękawiczek ochronnych królo- Jak prawidłowo nałożyć i zdjąć rękawice Wyjmij pierwszą rękawicę z opakowania Gołą dłonią wyjmij z opakowania drugą rękawicę Złap ją w miejscu, w którym będzie nadgarstek i płynnym ruchem wsuń na dłoń Odwiń zewnętrzną stronę drugiej rękawicy zgiętymi palcami dłoni w rękawicy i nałóż na drugą rękę 8 Aby zdjąć rękawicę, chwyć ją na wysokości nadgarstka i pociągnij, by wywrócić wewnętrzną stroną na wierzch Trzymaj zdjętą rękawicę i wsuń palce gołej ręki między rękawicę a nadgarstek. Zdejmowaną rękawicę odwróć na lewą stronę Nałóż pierwszą rękawicę Nie dotykaj twarzy w rękawiczkach! Zaraz po zdjęciu zwinięte rękawiczki wyrzuć do kosza i dokładnie umyj lub zdezynfekuj dłonie wały te lateksowe, czyli wykonane z naturalnego kauczuku. Choć są bardzo wytrzymałe, dziś używa się ich coraz rzadziej . Wynika to z faktu, że lateks jest materiałem silnie uczulającym. Alergię na tworzywo może wywołać jego długotrwały kontakt ze skórą, zwłaszcza gdy ta silnie się poci. Możliwe są też uczulenia u osób, które nie mają problemów skórnych, tylko np. reagują nadwrażliwością na pyłki. Do reakcji układu immunolo- gicznego dochodzi wtedy na skutek alergii krzyżowych. Niemniej ten rodzaj rękawic wciąż jest dostępny. Rękawice nitrylowe Z powodu rosnącej liczby alergików w polskim społeczeństwie coraz większą popularność zdobywają rękawice nitrylowe, które są wykonane z syntetycznego kauczuku akrylonitrylo-butadienowego. Przez ostatnie 20 lat dostęp do nich znacznie się zwiększył, dzięki czemu mogą używać ich nie tylko lekarze, ale też osoby prywatne. Nitryl to materiał hipoalergiczny, obojętny chemicznie i elastyczny, dzięki czemu wykonane z niego rękawice dobrze przylegają do skóry dłoni. Rękawice nitrylowe są dostępne w trzech kolorach. Rodzaje te różnią się zasadniczymi cechami. Te w kolorze niebieskim są najcieńsze i zwykle dość łatwo się uszkadzają. Najczęściej stosowane są w ce- lach medycznych. Znacznie wytrzymalszy jest nitryl czarny albo biały. Rękawice warto wybierać w wersji bezpudrowej. Co prawda obecny w środku talk ułatwia ich zakładanie (i niekoniecznie ściąganie), sam w sobie również stanowi częste źródło podrażnień skóry. Chociaż rękawice nitrylowe należą do najdroższych, są warte polecenia, bo wyróżnia je odporność na działanie kwasów, tłuszczów i rozpuszczalników. Anna Rokicka-Żuk WARTO WIEDZIEĆ Rękawiczki mogą wywołać alergię Z powodu noszenia rękawiczek jednorazowych niektóre osoby mogą mieć problemy ze skórą. Zaczerwienienia, łuszczenie się czy pękanie naskórka to tylko kilka z objawów, które w konsekwencji mogą prowadzić nawet do uszkodzeń skóry. Sytuację pogarsza dodatkowo bardzo częste mycie lub dezynfekcja rąk. Mydła, gorąca woda oraz agresywne środki odkażające uszkadzają ochronną warstwę, powodują odparowanie wody i wysuszenie skóry. Materiałem najczęściej wykorzystywanym do produkcji rękawiczek jednorazowych jest lateks. Niestety, może on powodować reakcje alergiczne. Objawy uczulenia na lateks widoczne są bezpośrednio na skórze dłoni (rumień, łuszczenie, pęknięcia, swędzenie czy wysuszenie skóry), ale nie tylko. Symptomy mogą też obejmować zaczerwienienie oczu, opuchliznę na twarzy, a nawet wstrząs anafilaktyczny. Aby temu zapobiec, można zrezygnować z tego materiału na rzecz rękawiczek nitrylowych lub winylowych, najlepiej z warstwą kolagenu, która pomaga utrzymać odpowiednie nawilżenie skóry. ml OskOrędłoni zadbaj nocą Przed snem ręce warto posmarować grubą warstwą odżywczego kremu, a następnie nałożyć bawełniane rękawiczki i pozostawić je na noc. Taki okład sprawi, że dobroczynne składniki zawarte w kremie do rąk skuteczniej wnikną w ich skórę. Innym polecanym sposobem jest zastosowanie kompresu parafinowego. Nadaje on skórze aksamitną miękkość i nawilżają. W tym celu należy rozpuścić w kąpieli wodnej kostkę parafiny i zanurzyć w niej na chwilę dłonie posmarowane grubą warstwą kremu do rąk. Gdy warstwa parafiny stężeje, trzeba ponownie zanurzyć w niej na krótko dłonie i odczekać do wystygnięcia. Ostatnim krokiem jest nałożenie foliowych rękawiczek i owinięcie dłoni ręcznikiem. Po 15 minutach kompres należy usunąć, ml -14 _ __ _ __ Głos Dziennik Pomorza magazyn piątek, 17.04.2020 KOBIETY DOJRZAŁE SENIORKI W środę finał akcji Kobieca Twarz Pomorza! Sprawdź faworytki plebiscytu i zagłosuj !\ttsza akcja Ewelina Żuberek ewelina.zuberek@polskapress.pl Pokażmy jak piękne są kobiety w naszym regionie! Glosami Czytelników zostaną wybrane Kobiece Twarze Pomorza w czterech kategoriach: cóikl matki, kobiety dojrzałe i seniorki. Dziś przedstawiamy faworytki dwóch __ ostatnich kategorii. Ajużwśro-dę finał głosowania. Nasza akcja skierowana jest do kobiet w każdym wieku. W konkursie chcemy pokazać, że liczy się coś więcej niż wizerunek zewnętrzny. To osobowość sprawia, że ludzie są wyjątkowi i takich kobiet szukamy w naszej akcji. - Każda kobieta lubi czuć się piękna i słyszeć, że jest piękna -mówi Edyta Pytka, koordynator akcji. - Ale od komplementów dotyczących urody bardziej cenimy te, które dotycząpiękna duszy i umysłu. Kobiety to piękno, ale kobiety to także siła! Nasza akcja ma pokazać coś więcej, niż widać na zdjęciach. Jak głosować? # Głosowanie w plebiscycie rozpoczęliśmy 9 marca, a zakończymy je w najbliższą środę, 22 kwietnia o godzinie 21.30. Akcja wyłoniła faworytki wkażdej z kategorii. Dziś przedstawiamy dwadzieścia Pań, które w kategoriach kobiety doj -rzałe oraz seniorki zdobyły najwięcej głosów naszych czytelników (dane z czwartku z godz. 12.00). Aby zagłosować na swoją faworytkę wystarczy wysłać SMS z kodem podanym przy jej imieniu nanumer72355 (koszt 2,44 z VAT) lub wejść na stronę gp24.pl/kobiety i zagłosować tzw. KLIKiem. Tam też znajdziesz pełną listę kandydatek we wszystkich kategoriach. Wyjątkowe nagrody , Każda z laureatek otrzyma zaproszenie na Forum Kobiecości, na którym nie zabraknie wyjątkowych atrakcji. Podczas imprezy wszystkie laureatki wezmą udział w castingu, który wyłoni zwyciężczynie, w każdej kategorii pokoleniowej. Zdobędą one tytuł KOBIECA TWARZ POMORZA ZACHODNIEGO i główne nagrody, a także awansują do ogólnopolskiego etapu akcji. Tam na zwyciężczynie czeka m.in. udział w ogólnopolskiej kampanii promocyjnej serwisu ONA Strona Kobiet. Helena Szczukowska. Czersk. Grażyna Rudzka, Gdynia, GTR.800 GTR.856 Maria Pawłowska, Mikoszewo, Elżbieta Krawczyk, Gdańsk. GTR.498 GTR.1130 Teresa Rudź. Rumia. Elżbieta Barczykowska. Wejherowo GTR.568 GTR.40 / f Lucyna Walczak, Kościerzyna. GTR.675 Beata Kokradzka. Słupsk. GTR.179 Agnieszka Kraus. Gdańsk. GTR.915 Brygida Rojek. Rożental GTR.739 Anna Lisewska -Wiśniewska. Reda GTR.163 Zofia Smalewska. Gdańsk. GTR.240 Mariola Ostojska. Rumia. GTR.45 Adriana Frączek. Gdańsk. GTR.7 Dorota Pawłowska. Słupsk. GTR.759 Anna Czerska, Banino. GTR.1010 Joanna Maria Jastkowiak. Starogard Gdański. GTR.1061 Irena Zabielska. Gdynia. GTR.429 Krystyna Woźniczka, Gdańsk. GTR.685 Magdalena Krzyżek. Słupsk. GTR.67 Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 15- Szpital na linii frontu. Ratując życie, uratuje siebie Str. 18 Pamiętnik rodzica ósmoklasisty. Co z egzaminami? Str. 19 Sportowcy i pandemia. Trening w czterech ścianach Str. 16 magazyn A % Patrycja Markowska świetnie sobie poradziła na planie nowej edycji „Ameryka Express" Dostałam po łbie wiele razy To niedobrze, kiedy świat jest skonstruowany tak, że jakiś piłkarz ma samochód za milion dolarów, a kobieta wychowująca czwórkę dzieci nie ma co do garnka włożyć str. 20 16 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Anna Gronczewska anna.gronczewska @po!skapress.pl Społeczeństwo 0 kierowcy, który niczym kaskader pofrunął przez rondo w podłódzkim Rąbieniu i wylądował na terenie miejscowego kościoła, mówi dziś cała Polska. Film z tego wydarzenia jest hitem Internetu. W naszym kraju nie brakowało innych kaskaderskich wyczynów kierowców. Rąbień to niewielka miejscowość leżąca między Łodzią a .Aleksandrowem Łódzkim. Od niedzieli wielkanocnej mówi o niej cała Polska. Było po godzinie 18.00, gdy od strony Aleksandrowa w kierunku Konstantynowa Łódzkiego pędziło rozpędzone suzuki swift. Kierowca pewnie nie zauważył, że ma przed sobą rondo. Samochód wjechał na jego nasyp i jak z katapulty wyleciał w powietrze. Przeleciał kilkadziesiąt metrów. Auto na wysokości około 7 metrów złamało drzewo, a następnie wylądowało na budynku gospodarczym należącym do parafii Zwiastowania Pańskiego w Rąbieniu. 4i-letniego kierowcę samochodu, mieszkańca Łodzi, musieli wydobyć strażacy. Został zakleszczony w swoim aucie. - Przejeżdżałam tamtędy może 10-15 minut po wypadku -opowiada 21-letnia Weronika, łódzka studentka. - Stały wozy strażackie, przyjechała policja 1 karetki pogotowia. Początkowo myślałam, że pali się kościół w Rąbieniu, bo zza jego ogrodzenia wydobywał się dym. Potem okazało się, że to wypadek, ale taki z fajerwerkami... Jak powiedziała nam podkomisarz Magdalena Nowacka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu, 41-la-tek, który siedział za kierownicą suzuki swift, doznał ciężkich obrażeń głowy, kręgosłupa. Przebywa w szpitalu. Ze względu na stan zdrowia nie można go przesłuchać. Będący na miejscu wypadku policjanci i strażacy mówili, że od mężczyzny czuło się woń alkoholu. - Pobrano mu krew, by zbadać, czy podczas wypadku był trzeźwy - dodaje podkomisarz Magdalena Nowacka. - Okazało się, że podejrzenia policjantów i strażaków były zasadne. Mężczyzna miał we krwi 2,88 promila alkoholu! Jednak ze względu na j ego stan zdrowia nie można mu postawić zarzutów. - Ten pan pomylił dyscypliny sportowe, skoki narciarskie z jazdą samochodem - twierdzi Maciej Wisławski, znany pilot rajdowy, dziś rzecznik prasowy Woj ewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi. - Na pewno to wina alkoholu. Tak pijany człowiek niewiele widzi, nie wie, Auto wystrzeliło kilka metrów w górę, przeleciało nad rondem, minęło pomnik papieża, po czym uderzyło w zabudowania pobliskiej parafii Przelecieć suzuki nad rondem, pomylić przejście podziemne z parkingiem... 31-letnia kobieta straciła panowanie nad swym mercedesem i wjechała na schody prowadzące do przejścia podziemnego przy warszawskiej Rotundzie co robi. Rondo go zaskoczyło. Nie mógł zareagować i wykonał skok. 2,88 promila to potężna dawka alkoholu. Niweluje wszelkie reakcje, człowiek jest wtedy „znieczulony"... Alkoholbyłteż przyczyną innego kaskaderskiego wyczynu, który miał miejsce w grudniu 2013 roku w Warszawie. Jego bohaterką była 3l-letnia wtedy Izabella Ch. Kobieta siedziała za kierownicą luksusowego mer- cedesa. Najpierw przy czerwonym świetle wjechała na skrzyżowanie al. Jerozolimskich i Marszałkowskiej. Lekko uderzyła w tył opla. Straciła panowanie nad mercedesem i wjechała na schody przejścia podziemnego przy warszawskiej Rotundzie... Kobieta auto opuściła sama, przez szyberdach... Przybyli na miejsce poliq anci zbadali panią alkomatem. Okazało się, że w wydychanym po- 41-latek. który siedział za kierownicą suzuki swift, doznał ciężkich obrażeń głowy i kręgosłupa. Przebywa w szpitalu. W chwili wypadku był pijany. Miał 2.88 promila alkoholu we krwi wietrzu ma około promila alkoholu. Ustalono, że miała już wcześniej problemy z jazdą pod wpływem alkoholu. W czasie, gdy doszłodo tego spektakularnego wypadku miała już wyrok za jazdę po pijanemu, ale wtedy nie był jeszcze prawomocny. Miała też kłopoty podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych, gdzie dwa razy była zatrzymywana przez policję. Sprawa Izabelli Ch. ciągnęła się kilka lat. Początkowo pojawiła się informacja, że jest prawniczką. Kłopoty miała przez to pewna radca prawna z Łodzi, mająca takie samo imię i pierwsze litery nazwiska. Ostatecznie okazało się, że Izabella Ch. nie ma wykształcerria prawniczego, a jest przedsiębiorcą. W 2015 roku sąd uznał, że w chwili wypadku była niepoczytalna. Skierował jąnaleczenie do zamkniętego szpitala psychiatrycznego. I to bezterminowo. Co pół roku miałabyćbadanaprzez psychiatrów, którzy mieli decydować o jej dalszym losie. Wydano też bezterminowy zakaz prowadzenia przez nią pojazdów. Sześć lat po tym jak Izabella Ch. wjechała do przejścia podziemnego przy Rotundzie, w grudniu 2019 roku jej wyczyn powtórzył inny warszawski kierowca. Wjechał do przejścia podziemnego przy stacji warszawskiego metra Stokłosy. Zdjęcia auta szybko ukazały się naFacebooku. Podobną przygodę kilka lat wcześniej przeżył 52-letni kierowca z Piotrkowa Trybunalskiego. Swoim citroenem wjechał w przejście podziemne, które prowadzi do peronów przy dworcu Łódź Kaliska. Samochód utknął na schodach. - Kierowca tłumaczył zdarzenie „pomyłką", bo był przekonany, że wybrał właściwy gazd na parking podziemny - tłumaczyła to wydarzenie aspirant Marzanna Boratyńska, rzecznik prasowy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Wyjaśniał, że chciał wysadzić pasażera, który spie-szyłsięnapociąg. Gdy zdał sobie sprawę z sytuacji, zaciągnął hamulec ręczny i błyskawicznie wezwał pomoc. Mężczyzna był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym poza drogą publiczną nieuważny kierowca dostał mandat w wysokości 300 złotych, a samochód został ściągnięty przez lawetę. We wrześniu 2017 roku wiele mówiło się o innym wypadku, do którego doszło na ul. Rokicińskiej w Łodzi. 34-letni mężczyzna jechał autem marki Rover w kierunku centrummia-sta. - Przed rondem Inwalidów chciał zmienić pas z lewego na środkowy - mówiła nam asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki. - Tyle że środkowym pasem jechał bordowy mercedes. Pojazdy zderzyły się bokiem. Kierowca rovera stracił panowanie nad autem. 34-latek wypadł z drogi, przeciął krawężnik, pas zieleni i z dużą siłą uderzył w betonową konstrukcję przejścia podziemnego. 34-letni kierowca został zakleszczony w aucie. Kiedy go stamtąd wyciągnięto, rozpoczęła się reanimacja. Niestety, nieskuteczna. Mężczyzna zmarł. Przyczyną wypadku była nadmierna prędkość... Do wypadków dochodzi też podczas prawdziwych kaskaderskich popisów. Takie zdarzenie miało miejsce w sierpniu 2018 roku w nadmorskiej Ustce. Na miejscowym stadionie odbywał się pokaz czeskich kaskaderów. W pewnym momencie jego widzowie zobaczyli okropny widok. - Z zakrętu wychodziły dwa auta biorące udział w pokazie -opowiadał potem reporterom te-lewizyjnymświadektego wydarzenia. - Pierwsze ominęło stojącego tam kaskadera, drugiemu się nie udało. Siła uderzenia wy-rzuciła mężczyznę w górę, przeleciał nad autem i upadł bez ru-chu na ziemię. Kierowca wybiegi z samochodu w kierunku leżącego na ziemi kolegi, zaraz dołączyli do niego inni członkowie grupy. Tak właśnie - tragicznie -zakończyła się synchroniczna jazda samochodów... Zdaniem Macieja Wisław-skiego, wPolsce na szczęście nie dochodzi często do takich spektakularnych wypadków. A jeśli już mają miejsce, to zwykle powoduje je alkohol. Do wielkiej tragedii doszło w grudniu ubiegłego roku w Lubuskiem, koło Świebodzina. Rano, na drodze prowadzącej z Cibórza, przejeżdżający tamtędy kierowcy zauważyli wystający ze stawu hodowlanego samochód marki Audi. Przybyli na miejsce strażacy i policjanci znaleźli w nim ciała pięciu młodych osób: dwóch 18-latek, 17-latka i dwóch 19-latków. Ustalono, że auto wpadło do stawu przełamując wcześniej bariery energochłonne. Ustalono, że nastolatkowie jechali pożyczonym autem. Za kierownicą siedziała 18-letnia dziewczyna, która od sierpnia miała prawo jazdy. W sieci pojawił się film, z którego mogło wynikać, że auto pędziło z prędkością 180-190 kilometrów na godzinę. Tego dnia na drogach było też ślisko. Szokujące okazały się wyniki śledztwa. Jak poinformowała Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie, w organizmach młodych ludzi stwierdzono obecność amfetaminy i marihuany... - Pierwszy z narkotyków wykryto w próbkach pobranych od trzech osób, natomiast dnigi w tych od dwóch pozostałych, w tym od kierującej audi 18-latki - wynika z komunikatu Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie. - Tym samym można domniemać, że zażycie środków odurzających mogło pośrednio przyczynić się do zaistnienia tego wypadku. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 ARTYKUŁ SPONSOROWANY Już 3269 mężczyzn po pięćdziesiątce poprawiło swoje możliwości seksualne ■©i ......... , Nowy środek na POTENCJĘ dla mężczyzn 0+ artykuł reklamowy 17 % 2°lwP"° ?2p"< Wyprodukowany specjalnie dla mężczyzn w wieku dojrzałym bije rekordy iii Uli Wił] popularności za oceanem. Nazywany afrodyzjakiem XXI wieku może przywracać^ pełnię zdolności seksualnych, naturalnie odbudowywać libido i wzmacniać erekcję. Statystyki są przygnębiające: ponad 60% SO-latków uprawia seks tylko 1-2 razy w miesiącu, a aż 1/4 wcale. Z kolei wśród 60-latków tylko połowa jest aktywna seksualnie, pozostali zamieniają się we sfrustrowanych i zrzędzących emerytów, którym trudno przyznać się, że najbardziej w życiu boli ich brak seksu. Tylko, że to NIE JEST ich wina! Osłabienie libido i problemy z erekcją dotykają już co czwartego mężczyznę w Polsce, czego przyczyną są głównie: stres, pośpiech, niezdrowy tryb życia oraz niski poziom testosteronu we krwi. W końcu przychodzi taki moment, że mężczyzna zaczyna mieć poważne problemy ze wzwodem. Rodzi to ogromną frustrację, która niszczy jego samoocenę i rujnuje jego związek. 5naturalnych substancji mogących stymulować erekcję Jeśli ten problem dotyczy również Ciebie (albo Twojego męża lub partnera) -nie jesteś sam! Z problemem braku (lub niepełnej) erekcji milionów mężczyzn na świecie postanowili rozprawić się naukowcy z ośrodka w Houston. Najpierw na podstawie analiz wytypowali najczęstsze przyczyny impotencji. Następnie poszukali najlepszych, naturalnych spo- ^99 ■ { Mąż dobiega już do 60. ; A Zawsze wolałam star- . | szych facetów, ale mam też swoje potrzeby! mm Ostatnio każda próba seksu kończyła się kompletną klapą! Staszek zawstydzony swoją łóżkową niesprawnością unikał mnie jak ognia. Miałam tego dość, musiałam coś z tym zrobić! Szukałam, szukałam i w końcu natrafiłam na ten preparat. Już po jednej tabletce zażytej przez męża nasze pożycie zmieniło się na lepsze! A teraz po 3 tygodniach nie mogę wyjść z zachwytu. Każdego wieczora po parę godzin, znowu czuje się jak nastolatka!" - Iwona (46 lat) z Płocka sobów, które pozwolą je pokonać. I tak stworzyli preparat, który łączy w sobie 5 najsilniejszych substancji mogących stymulować erekcję. Środek, który składa się w 100% z naturalnych wyciągów roślinnych (w przeciwieństwie do sztucznych dopalaczy dostępnych na rynku działających krótko i doraźnie). Pan Marcin W. z Krakowa był jednym z tysięcy mężczyzn w Polsce, których dotknął problem spadku libido i braku erekcji. Oto jego relacja: Mam 57 lat, żonę, dwójkę dorosłych dzieci. Od 28 lat pracuję jako organista w kościele. Problemy ze wzwodem zaczęły się u mnie od choroby prostaty. Z początku myślałem, że to chwilowe, ale niestety, chęć do seksu spadła, nie miałem wzwodu i stresowałem się. A moja żona lubi seks! Czułem, że zawodzę ją na całej linii, że nasze życie intymne gaśnie. Niektórych środków nie chciałem brać ze względu na nadciśnienie. No ale co ma zrobić facet, któremu nie staje? Samoocena leci w dół, zacząłem samotnie sączyć herbatę wieczorami. A moja żona zmieniła się w prawdziwą jędzę, biegała tylko po domu i trzaskała garnkami. Czułem się jak niepełnosprawny staruszek... Któregoś dnia przeczytałem w gazecie, że poszukują chętnych do wypróbowania nowego preparatu na potencję. I zgłosiłem się. Zwłaszcza, że pisali iż mogą brać go osoby z problemami prostaty i innymi dolegliwościami dyskwalifikującymi stosowanie niektórych środków. Po kilku dniach dostałem preparat pocztą. Dyskretnie opakowany w zwykłe, szare, tekturowe pudełko. Zacząłem brać, jak pisali: jedną tabletkę rano, drugą wieczorem. I stał się cud! [śmiech] Już na początku stosowania, wieczorem, poczułem, jak narasta we mnie ochota na seks. Jakiś taki entuzjazm we mnie wstąpił i energia. Poczułem, że coś zaczyna się dziać „tam na dole". Rewelacja. Tego dnia uprawialiśmy seks jak dawniej, a nawet lepiej, bo mogłem długo. I tak już zostało! Moja żona przemieniła się znów w fajną babkę, chodzi zadowolona. Dobrze jest! tpo 60-tce zostałem totalnym kaleką seksualnym. Obawiałem się, że żona zacznie szukać zaspoko-jenia na boku. Poza problemami z seksem, miałem też inne, bardziej niebezpieczne dla zdrowia dolegliwości. Pewne środki całkowicie więc odpadały. Specjalista pokazał mi te naturalne tabletki biostymulacyj-ne. Mówił, że to prawdziwe cudo, że są skuteczne prawie w 100%. I miał rację! To był strzał w dziesiątkę. W łóżku czuję się teraz jak młody bóg!! Znacznie lepiej niż wtedy, gdy miałem 20 lat. Jesteśmy z żoną prawie 40 lat po ślubie, a nasz seks jest znacznie lepszy niż na pocztku znajomości, fest ogień!" ~ Grzegorz.W (66 L) Bełchatów W jaki sposób preparat może pomóc odbudować | i wzmocnić mechanizm erekcji? Działanie preparatu z Houston jest dogłębne i trwałe. Nie wywołuje sztucznie erekcji (co w przypadku popularnych na rynku metod może być bolesne), ale może wspomagać cały mechanizm i odbudowywać męskie libido (może wspomagać zwiększanie naturalnej produkcji testosteronu w organizmie), a także może wspierać mechanizm erekcji. Preparat w założeniu ma działać na TRZECH głównych płaszczyznach: 1) zwiększanie produkcji tlenku azotu, który odpowiada za prawidłowy dopływ krwi do penisa i nasilenie erekcji; 2) wzmacnianie erekcji i lepsze jej kontrolowanie oraz wydłużanie czasu jej trwania poprzez zwiększanie ukrwie-nia ciał jamistych i wspomaganie utrzymania na stałym poziomie stężenia cGMP, 3) poprawa libido i wydolności seksualnej (m.in. zawiera peruwiański korzeń rośliny Lepidum meyenii - skuteczny afrodyzjak zwiększający doznania seksualne i stosowany przez starożytnych Inków). W efekcie mechanizm erekcji może zostać zregenerowany za pomocą naturalnych i bezpiecznych dla zdrowia ekstraktów roślinnych, a mężczyzna może odzyskać możliwości seksualne takie, jak miał w wieku 20-bądź 30-kilku lat! Bez chemii i sztucznego pobudzania, jak to ma często miejsce w wypadku wielu innych dostępnych na rynku środków. Dla kogo jest preparat? § -*L Preparat został stworzony specjalnie z myślą o mężczyznach DOJRZAŁYCH, w tym cierpiących na do-" legliwości układu krążenia czy prostaty. Nie powoduje działań niepożądanych, ponieważ nie wywołuje erekcji sztucznie, ale może naprawiać jej mechanizm. Mogą go stosować też młodsi mężczyźni. Preparat dotrarł niedawno do Europy. W Polsce jest dostępny wyłącznie w sprzedaży tel. Zamawianie jest dyskretne, nie trzeba wcześniej nic płacić - dopiero w momencie odbioru przesyłki. Warto zadzwonić już dzisiaj, ponieważ pierwsze 80 osób otrzyma dofinansowanie! SPECJALNE DOFINANSOWANIE NA ORYGINALNY PREPARAT < Pierwsze 80 osób, które zadzwoni do 20 kwietnia 2020 r.. dostanie 72% ZNIŻKĘ! Otrzymasz wówczas naturalny preparat wspomagający odbudowanie potencji i wzmacnianie erekcji (przesyłka GRATIS!) zadzwoń: 71 300 37 90 ^C)d poniedziałku do niedzieli w godz. 8:00-20:00 (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) Ssoegoły or3n5rmacj€Ml3yc^^ <* WwiflB 18 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Małgorzata Oberłan ma(gorzata.obedan @połskapress.pl Społeczeństwo Kosmicznie zadłużony szpital -z tego znana była dotąd w Polscegrudziądzka lecznica. Dziś, jako jeden z 19 szpitali zakaźnych, wyznaczonych do walki z koronawirusem. toczy heroiczny bój.Ożycie pacjentów i własny byt Karetka za karetką, na sygnale. Przerażające" - tak pracownicy szpitala w Grudziądzu (woj. kujawsko-pomorskie) zapamiętali początek kwietnia. Dzień, wktórymdoich placówki z Torunia przetransportowano aż 14 chorych z tamtejszego oddziału hematologii, u których wykryto korona-wirusa. Jedna pacjentka ewakuacji z Torunia nie przeżyła. O życie innych chorych, z zerową odpornością, bo w trakcie chemioterapii, grudziądzki personel rozpoczął heroiczny bój. Każdy kolejny dzień kwietniowy przynosi w Grudziądzu pot, łzy, ale i chwile satysfakcji. W jednoimiennym szpitalu zakaźnym tak teraz wygląda codzienność. Każdej doby ktoś tu umiera, ktoś walczy o oddech pod respiratorem, a ktoś inny zostaje ozdrowieńcem. Szpital kolos i kosmiczny dług Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dra Władysława Biegańskiego w Grudziądzu w połowie marca, decyzją ministra zdrowia, został jednym z 19 w kraju jednoimiennych szpitali zakaźnych. Stał się placówką, do której z całego regionu transportowani są pacjenci zarażeni koronawirusem lub z takim podejrzeniem, wymagający dodatkowej, specjalistycznej pomocy. Dotąd lecznica w kraju znana była najbardziej z kosmicznego zadłużenia. - Na koniec minionego roku dług samego szpitala wynosił 457milionów zł. Łącznie jednak z ponad 120 milionami zadłużenia, przejętego przez specjalnie utworzoną spółkę Grudziądzkie Inwestycje Medyczne, było to 580 milionów - nie kryje Beata Adwent, rzeczniczka Urzędu Miasta Grudziądza. Wielki szpital na ponad 1000 łóżek jest placówką samorządową. Tak, tak! Dla wielu to paradoksalna sytuacja, ale tak właśnie potoczyły się losy jego i miasta. Organem prowadzącym olbrzymią lecznicę jest miasto, liczące sobie nieco ponad 94 tysiące mieszkańców. I zarazem balansujące na krawędzi bankructwa z powodu długu szpitala. Skąd wziął się ten olbrzymi dług? Nie da się, nawet obszernie, odpowiedzieć na to pytanie, nie wywołując politycznych sporów. Przez lata dyrek- ską. Prywatnie to mąż siostry Magdaleny Adamowicz, żony tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska. Jego pomysły na rządzenie Grudziądzem i ratowanie szpitala bardzo nie podobają się przeciwnikom z prawicy. Dziś jednak, gdy lecznicę do walki z koronawirusem wyznaczył sam minister z PiS, trudno z faktami dyskutować. A jakie one są? To nie tylko codzienne, bohaterskie wysiłki całego personelu medycznego, ratującego życie i zdrowie zarażonych pacjentów, ale i perspektywy finansowe. Skąd płyną pieniądze? - Te szpitale będą finansowane przez NFZ, choćby stały puste. Nie ma tutaj obaw, jeśli chodzi 0 straty finansowe, proszę w spokoju pracować. Finanse schodzą na drugi plan, a najważniejsze jest przygotowanie do wzrostu zachorowań - zapewniał Łukasz Szumowski, minister zdrowia, 12 marca. Słowa te padły, gdy zapowiadał stworzenie w kraju 19 jednoimiennych szpitali zakaźnych. Na razie obietnica jest dotrzymywana. Z Grudziądza ewakuowano ponad pół tysiąca „zwykłych" pacjentów. Na oddziałach zakaźnych leży obecnie około 150 pacjentów z koronawirusem lub jego podejrzeniem. Kilkunastu pacjentów na dobę musi być podłączonych do respiratorów. - Pieniądze z NFZ płyną w ramach zaktualizowanego kontraktu: za gotowość, za liczbę łóżek, za miejsca respiratorowe, za konkretnych chorych. Płyną też pieniądze od wojewody; były już nam przekazywane dwukrotnie -wylicza Beata Adwent. Kolejne, niebagatelne kwoty szpital ma otrzymać z Urzędu Marszałkowskiego. Złożył zapotrzebowanie opiewające łącznie na 48 min zł, na które składają się m.in. respiratory, karetka, sprzęt do rozprowadzania gazów medycznych. Strumień prywatny Pomoc finansowa i rzeczowa od marca płynie też szerokim strumieniem ze strony wielkich koncernów, mniejszych firm, fundacji, stowarzyszeń, Kościoła, WOŚP, klubów sportowych, a także od prywatnych osób. Trudno precyzyjnie oszacować skalę tego wsparcia. Wiadomo jednak, że jest olbrzymia. Od PKO Leasing - dwa kosztowne specjalistyczne auta. Od Coca-Coli - napoje. Od Mc Donald's - posiłki dla personelu. Od BP - karty paliwowe. Od dziesiątek przedsiębiorców, których lista na stronie 1 Facebooku szpitala rośnie każdego dnia. Być może, ratując w epidemii życie pacjentom, szpital w Grudziądzu uratuje sam siebie. Sposób, w jaki poradzi sobie z pandemią, może mieć tu kluczowe znaczenie. ©® Pomoc od firm i prywatnych osób płynie do szpitala zakaźnego w Grudziądzu szerokim strumieniem co dnia - finansowa i rzeczowa Szpital na linii frontu. Ratując życie, uratuje siebie? torem placówki był Marek Nowak, polityk Platformy Obywatelskiej. O tym, że za jego czasów przeinwestowano placówkę, mówią wprost nawet polityczni spadkobiercy dyrektora. Przeciwnicy natomiast najchętniej ujrzeliby go na ławie oskarżonych w sądzie. Dość wspomnieć oddawane w 2010 roku z pompą do użytku lądowisko dla śmigłowców na dachu szpitala. Na jego otwarcie przybył sam prezydent Bronisław Komorowski. Kosztowało, bagatela, ponad 4,6 min zł. Owszem, w 85 procentach finansowane było ze środków unijnych, ale 15-procentowy wkład własny był przecież niemały. Zresztą kosztowna była cała budowa szpitalnego kolosa. Pochłonęła 352 miliony złotych, a zakończona została w 2009 roku, po 25 latach prac. - Dług inwestycyjny i brak nadzoru nad inwestycjami to jednak niejedyne powody obecnego stanu zadłużenia. Swoje zrobiły też znane innym szpitalom w kraju niedo-szacowane wyceny świadczeń przez NFZ oraz koszty zatrudnienia personelu. Utrzymanie specjalistycznej kadry w Grudziądzu jest po prostu drogie. Większość lekarzy przyjeżdża z zewnątrz. Natomiast liczba łóżek i oddziałów wiąże się z koniecznością zapewniania odpowiedniej liczby personelu medycznego, w tym pielęgniarek - podkreśla Beata Adwent, rzeczniczka miasta. Wirus dał rok na ratunek Szpital z ponad tysiącem łóżek dla pacjentów na co dzień nie miał nawet 50-procentowego obłożenia. Do tego poziomu, jak przekazuje dyrekcja, dopiero zbliżał się w okresach szczytów infekcji i zachorowań na grypę. Zadłużenie szpitala od lat było i jest nie tylko przedmiotem gorących, politycznych sporów, ale i doniesień do prokuratury (w stan oskarżenia z tytułu niegospodarności nikogo dotąd nie postawiono), a także szczegółowych kontroli. - Po ostatniej kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej, w 2019 roku, sytuacja była bardzo trudna - nie kryje rzecz- niczka prezydenta miasta. -Do końca marca bieżącego roku mieliśmy czas na podjęcie decyzji ostatecznych. Albo na spłatę 49 milionów złotych długu szpitala tylko za rok 2017, restrukturyzację i wdrożenie programu naprawczego, albo na likwidację szpitala - ciągnie Beata Adwent. Moment decyzji, paradoksalnie, odsunęła pandemia. A dokładniej, przekształcenie szpitala w jednoimienny zakaźny. Na mocy specustawy (art. 9) grudziądzka lecznica dostała kolejne 12 miesięcy na wprowadzenie zmian. Jakie plany na jej ratunek miał dotąd Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza? Oddłużyć szpital z 300 min zł w dość kontrowersyjny sposób, związany z zawiązaniem specjal- nego konsorcjum na rzecz tego przedsięwzięcia i zaciągnięciem kredytu, oraz przekształcić szpital w spółkę prawa handlowego. - Uegulowania 49 min zł długu z kasy miasta sobie nie wyobrażamy. Nie mielibyśmy nawet za co ulic sprzątać w takiej sytuacji. Już przecież zmuszeni byliśmy podnosić ceny biletów komunikacji miejskiej, parkowania, wysokość podatku od nieruchomości i nie tylko. Likwidacji szpitala, rzecz jasna, też nikt nie bierze u nas pod uwagę. W końcu przyszliśmy tutaj, by go ratować - podkreśla Beata Adwent. „Przyszliśmy" - mówi o sobie ekipa związana z prezydentem i, co tu kryć, bardzo mu oddana. Maciej Glamowski związany jest z Platformą Obywatel- Budowa szpitala kolosa w Grudziądzu trwała 25 lat i pochłonęła 352 min zł. Dług też jest kosmiczny... Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 magazyn 19 Katarzyna Piojda katarzyna.piojda @polskapre5S.pl Diasze sprawy Najstarsi uczniowie podstawówek już na egzaminy próbne przygotowali sobie długopisy. Z czarnymi wkładami-taki wymóg. Teraz nikt nie wie, kiedy znów po nie sięgną. Bo nikt nie wie, kiedy będą zdawać. Ósmoklasiści przez ponad rok (przynajmniej) przygotowywali się do egzaminów końcowych. Te w całej Polsce miały zacząć się 21 kwietnia. - A zaczęły się jaja, nie mylić z wielkanocnymi. O tej porze powinniśmy wiedzieć wszystko, ale z dnia na dzień chaos jest większy - mówią 8-klasiści. Wtórują im rodzice. - Z polskiego Julka sama się przygotowuje - zaczyna mama 15-latki z Bydgoszczy. - Z angielskiego pomagam jej na bieżąco. Z matematyki jestem słabe-uszką. I niestety, córka po mnie to odziedziczyła, chociaż na świadectwie z 7. ldasy widnieje czwórka. Godziny zegarowe W połowie września mama załatwiła córce korepetycje z matematyki. W ciągu 7 miesięcy młoda miała nadrobić zaległości. Nadrabiała je dwa razy w tygodniu, a każda lekcja trwała godzinę zegarową i kosztowała 50 złotych. Rodzice nie przejmowali się dodatkowymi wydatkami („mus to mus"), ale córka przejmowała się innymi sprawami: brakiem sukienki i chłopaka. Przecież na 14 dziewczyn w klasie osiem było w związkach. Te najbardziej zakochane ani myślały pójść na bal bez swoich „partnerów". Jula z żadnym jeszcze nie chodziła. To znaczy: z jednym, regularnie, ale jedynie na msze i próby do bierzmowania; rówieśnicy w jednym bloku mieszkają. Bal w pianach 1 października szkoła Julki ogłosiła, że wszystkie ósme klasy będą miały bal. Coś w stylu studniówki, ale nie aż z taką pompą. No i nie na 100 dni przed egzaminami. Bal 8-klasisty zaplanowano na czerwiec, w piątek zaraz po Bożym Gele. Julka od października buszowała po butikach w galeriach handlowych. Za piątym podejściem kupiła kieckę; jeden brak zaspokoiła. Drugi, ten dotyczący chłopaka, też minął. Nalistopadowej wywiadówce rodzice z wychowawczynią ustalili, że 15-letni balowicze przyjdą bez swoich połówek, cokolwiek to znaczy. 2 grudnia w domu Julki znowu zrobiło się nerwowo. Nazajutrz rozpoczynały się egzaminy próbne 8-klasisty. Dziew- I | | "I Pamiętnik rodzica 8-klasisty. Testy palcem na wodzie pisane Obrazek z 2019 roku. W bieżącym planowane na przyszły tydzień egzaminy 8-klasistów odwołano. Będą później - może w czerwcu, a może w ogóle nie będzie? czyna o nich pamiętała, lecz nie pamiętała o długopisach z czarnymi wkładami. Taki jest egzaminacyjny wymóg. - Ogodzinie 17.50 parkowałam przed księgarnią. Zdążyłyśmy w ostatniej chwili kupić odpowiednie długopisy - wspomina matka. 3 grudnia Julka, ubrana jak na apel, udała się do szkoły i zasiadła w ławce egzaminacyjnej. Czwartej - taką wylosowała. Tego dnia pisała język polski. Dzień później odbył się egzamin z matematyki (korki się średnio przydały - stwierdziła), jeszcze następnego dnia - angielski. Przed gwiazdką przyszły wyniki: Julia dostała prawie 90 procent z angielskiego, ponad 50 procent z polskiego i niecałe 40 proc. z matematyki. Przerwane lekcje Po przerwie świąteczno-nowo-rocznej młodzież wróciła do szkoły. Do powtórek materiału, tych na lekcjach i na korkach, także. Powtórki trwały krótko. 27 stycznia wKujawsko--Pomorskiem zaczęły się ferie. 10 lutego, po feriach, szkoła uruchomiła dodatkowe lekcje dla 8-klasistów: z polskiego, mate-matykiiangielskiego. Bezpłatne zajęcia odbywały się od poniedziałku do środy, każdego dnia z innego przedmiotu. Korona-wirus je przerwał. Gdy dzieciaki siedziały w szkole, 11 marca, w samo południe, na e-dzienniku pojawił się mejl od dyrekcji. „W związku z komunikatem Premiera RP 0 zamknięciu szkół i przedszkoli, informujemy, iż od 12 marca (czwartek) nie będą prowadzone lekcje oraz zajęcia dodatkowe. Szkoła pozostanie zamknięta do 29 marca. W okresie tym dzieci mają przebywać w swoich domach". Na początku mało który uczeń, nawet 8-klasista, się martwił. Imało kto przypuszczał, że terminy egzaminów końcowych w szkołach podstawowych będą zagrożone. Drzwi zamknięte Źle zrobiło się później. Odwołane korki z matematyki, drzwi otwarte w szkołach średnich 1 giełda szkół dla 8-klasistów. 17 marca Dariusz Piont-kowski, minister edukacji narodowej, skierował do dyrektorów informację w sprawie przygotowania szkół oraz placówek oświatowych do organizacji zajęć edukacyjnych i zajęć prowadzonych w ramach form pozaszkolnego kształcenia ustawicznego z wykorzystaniem metod nauki na odległość. Nie podał szczegółów dotyczących nowych dat egzaminów 8-klasistów (i matur też). MEN, 20 marca: „Zmieniliśmy przepisy, dzięki którym możliwe jest prowadzenie kształcenia na odległość w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania szkół w związ- ku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem C0VID-19. Określiliśmy zasady prowadzenia nauczania na odległość i stworzyliśmy możliwość oceniania i klasyfikowania uczniów. Nowe przepisy będą obowiązywały od 25 marca 2020 r. do 10 kwietnia 2020 r". Nie doszukasz się tutaj informacji, co dalej z egzaminami w ósmych klasach. Ostatniego marca na portalu parafii, do której należy rodzina Julii, zostaje opublikowana informacja: bierzmowanie nie odbędzie się w połowie kwietnia, lecz w innym terminie, ustalonym m.in. z rodzicami. Pierwsze komunie święte podobnie. Egzamin na próbę Z komunikatu ministerstwa, 26 marca: „Centralna Komisja Egzaminacyjna orce okręgowe komisje egzaminacyjne przygotowują materiały do przeprowadzenia próbnego egzaminu ósmoklasisty z języka polskiego, matematyki oraz języków obcych. Zainteresowane szkoły będą mogły przeprowadzić taką próbę od 30 marca do 1 kwietnia". Szkoła Julki do egzaminów, przeprowadzanych online, z domu ucznia, przystąpiła. - Będziesz mi podpowiadała z polaka i angola? - uczennica przezornie zapytała matkę. Matka odmówiła. - No weź, mamo! Rodzice koleżanek i kolegów z klasy będą im podpowiadali. Albo starsze rodzeństwo. A ty?! - A ja jesten uczciwa - odpowiedziała rodzicielka. 30 marca, w poniedziałek, od godz. 9 uczniowie mogli pobrać ze strony centralnej komisji arkusze z języka polskiego. Powstał problem, ponieważ strona CKE przestała działać z powodu przeciążenia. Julka około południa ściągnęła arkusze. Miała 2 godziny na ich wypełnienie. Na ekranie pokazała się porada: „Pracuj samodzielnie. Nie ściągaj. Egzamin próbny to szansa na sprawdzenie Twoich możliwości". Ale i tak niektórzy ściągali. Szukali odpowiedzi w komórce albo na drugim komputerze. Julka też próbowała. Kiedy matka wtargnęła do pokoju, odebrała latorośli tablet. Wybuchła awantura, lecz mama zdania nie zmieniła. Potrzeba cierpliwości Na drugi dzieńbyłamatematyka (czas pisania: 100 minut). Bez kłopotu dało się ściągnąć arkusze. Ostatniego dnia, 1 kwietnia, Jula pisała angielski. Miała na to 90 minut. Arkusze znowu pobrała bez problemu. Nie trzeba było odsyłać wypełnionych formularzy do nauczycieli albo do CKE. 8 kwietnia 8-klasiści mieli poznać odpowiedzi. Informacja z portalu komisji: „Jeżeli pracujesz samodzielnie, poczekaj na rozwiąza- nia. Opublikujemy je 8 kwietnia". Julka: Rozwiązań brak. Dzień w dzień sprawdzam. Zwątpiłam. Może to ja źle szukam, ale skoro tak, to wszyscy z mojej klasy też źle szukają. ZNP proponuje, aby z egzaminu 8-klasisty w ogóle zrezygnować. Miałby być konkurs świadectw. Ministerstwo, 9 kwietnia: „Do 26 kwiętniabr. przedłużona została przerwa w nauczaniu stacjonarnym". Bo czarny wkład wyschnie MEN, 10 kwietnia: „W roku szkolnym 2019/2020 Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej otrzymał upoważnienie do zmiany harmonogramu przeprowadzania egzaminów zewnętrznych. Komunikat wtej sprawie zostanie ogłoszony nie później niż na 21 dni przed pierwszym dniem przeprowadzania danego egzaminu". We wtorek po świętach wielkanocnych rodzice dostają wiadomość od właścicielki zajazdu, wktórymmabyćbal. To prośba o wpłacenie do końca tygodnia zaliczki na czerwcową imprezę. Rodzice uczniów uzgadniają, że nie wpłacą. Nikt nie wie, czy bal się w ogóle odbędzie. Chodzą słuchy, że dzieciaki do lata nie wrócą do szkół. O nowych terminach egzaminów 8-klasistów i o maturach wciąż nic nie słychać... ©® 20 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Patrycja Markowska jest córką frontmana Perfectu. Urodziła się w 1979 roku w Warszawie. Ma syna Filipa Krystiana To był dla mnie dobry moment na przygodę Paweł Gzyl pawel.gzyl@polskapress.pl Rozmowa Do tej pory znaliśmy Patrycję Markowską jako ekspresyjną wokalistkę rockową. Teraz w programie „Ameryka Express". który oglądamy na małydi ekranach, prezentuje się nam jako nieustraszona podróżniczka. Nam piosenkarka opowiedziała o wyprawie do Ameryki Południowej zajednego dolara dziennie. Jak się odnądujesz w domowej kwarantannie? Całkiem dobrze. Mnie czas takiego spowolnienia, kiedy można pobyć z rodziną dłużej, służy. Polubiłam to wyciszenie. Ja mam szalony zawód i u mnie zazwyczaj dużo się dzieje. Po pierwszym tygodniu, kiedy był totalny spokój, przyszedł kolejny tydzień i okazuje się, że nagle znowu mam co robić. Pomijając to, że cały dom mam na głowie, gotowanie, lekcje z synem i ogarnianie zwierzaków. A jeszcze ciągle dzwoni jakiś zaprzyjaźniony artysta, są występy dla służby zdrowia, coś trzeba nagrać, bo ktoś prosi. Mało tego: kilka dni temu wypuściłam nową piosenkę z teledyskiem zrobionym ze zdjęć z domowego albumu. Dlatego dużo się dzieje. Należysz do tej grupy społecznej, w którą pandemia mocno uderzyła. Zostaliście odcięci od koncertów i zarobkowania. Nie martwisz się o przyszłość? Na razie się nie martwię. Myślę, że są ludzie, którzy są w gorszej sytuacji niż ja. Choćby ci, którzy mają własne małe firmy i zatrudniają ludzi na pensje. Moja przyjaciółka chociażby. Są tacy, którzy wynajmują lokale, mają ogromne kredyty, uprawiają kwiaty na potrzeby kwiaciarni. Ja zawsze staram się myśleć o tych, którzy mają gorzej ode mnie. Nieuczciwe byłoby z mojej strony tak bardzo narzekać. Poza tym ja nie muszę żyć na jakiejś wysokiej stopie. Ale oczywiście zastanawiam się, ile to potrwa. Jeżeli to będzie jeszcze miesiąc czy dwa, to damy radę. Jeżeli dłużej -zaczną się wtedy prawdziwe problemy dla wszystkich. Pizy okazji premiery twojej nowej piosenki ..Niepo-prawna". pojawiła się ciekawa akcja charytatywna. Skąd ten pomysł? Pomyślałam, że dołączymy do walki z koronawirusem. Na stronie internetowej MusicArt.pl jest mój profil, z którego można ściągnąć tę nową piosenkę i wpłacić złotówkę lub więcej. Całość wpływów chcemy przekazać na rzecz fundacji Jurka Owsiaka, bo bardzo jej ufamy. I to tak jak na Orkiestrze Świątecznej Pomocy: jeśli wiele ludzi wpłaci małe kwoty, to uzbiera się duża suma. Do tego piosence towarzyszy teledysk z moich domowych zdjęć, żeby przesłać fanom wiadomość: „Zostańcie w domu". Ta piosenka jest optymistyczna, mam więc nadzieję, że choć trochę zarażę innych dobrą energią. ..Niepoprawna" została zainspirowana twoją przygo-dą z programem ..Ameryka Express". Na czym polega to przełożenie? Po promocji nagranej z moim tatą płyty „Droga", przyszedł wytężony czas pracy koncertowej. Tyle się działo, że wpadłam w lekki stupor, jeśli chodzi o pisanie piosenek. A ja za bardzo nie lubię tego uczucia. Pomyślałam więc, że może czas na zmianę otoczenia i przeżycie jakiejś przygody? I akurat trafiła do mnie Kiedy zadzwoniłam do domu i usłyszałam w słuchawce „Mamo, walcz dalej!", to dostałam takiego kopa. że długo nie oglądałam się za siebie propozycja udziału w programie „Ameryka Express". To był totalny wycisk, ale też przygoda życia. Wróciłam naładowana energią i pomysłami - i powstało pięć nowych piosenek. Z tego wybraliśmy „Niepoprawną" na singla. Co sprawiło, że zdecydowałaś się wziąć udziałwsurvi-vałowym programie, jakim jest ..Ameryka ExpressT? Kocham podróże - to jest jedna rzecz. Poza tym to był dla mnie dobry moment na przygodę. Bo kiedy, jak nie teraz? To było piękne wyzwanie do przeżycia czegoś zupełnie innego. Do tego podróż stwarzała okazję do poznania nowych ludzi. Wszystko to złożyło się na prawdziwą przygodę życia. Na swoją towarzyszkę w „Ameryka Express" wybrałaś wokafistkę z Krakowa -Żanetę Luberę. Dlaczego? Żanetę poznałam na planie „The Voice Of Poland". Ona była w drużynie z Natalią Nykiel i weszła do finału. Potem zaczęłyśmy utrzymywać kontakt: Żaneta zaśpiewała ze mną na kilku koncertach. To były oczywiście sporadyczne spotkania, ale na przykład napisała ze swoim partnerem basistą Piotrem Wojtanowskim na moją płytę z tatą jedną piosenkę. I wiedziałam, że Żaneta ma jaja, jest matką, ma podob- ne poczucie humoru jak ja i prezentuje sobą ten typ osobowości, który świetnie sprawdza się w podróży. I faktycznie: chyba mam niezłą intuicję i dobre notowania u Najwyższego, bo wędrowało mi się z nią wręcz genialnie. Napisałaś na Instągramie. że bardzo się uzupełniałyście. Na czym to polegało? Na tym, że jak ja już nie dawałam rady, to Żaneta mnie nakręcała - i na odwrót. Żaneta lepiej posługiwała się mapą, za to ja lepiej strzelałam. Ja potrafiłam przejść przez wiszący most na kilkudziesięciu metrach, a ona powiedziała, że w życiu by tego nie zrobiła. Ja dałam radę zjeść potrawy, których ona nie chciała. Z kolei Żaneta jest ode mnie silniejsza fizycznie. Do tego w trudnych sytua-gach ratowałyśmy się takim samym poczuciem humoru. Bardzo sprawdziłyśmy się w tej parze. Jak sobie radzilaśzkontak- tami z tubylcami? Spotkałyśmy biednych, ale wspaniałych ludzi. Choćby właściciela takiego skuterka-taksówki, który zaprosił nas na noc. Ja zaśpiewałam mu piosenkę po kolacji, a on w nocy napisał mi list, w którym stwierdził, że to Bóg mu nas zesłał. To było bardzo wzruszające. Innym razem spotka- łyśmy młodziutkie dziewczyny, które pięknie uczesałyśmy i umalowałyśmy, a potem poszłyśmy razem na miasto potańczyć. To są chwile, które się będzie pamiętać całe życie. To zupełnie inny świat niż Polska? Wszyscy, którzy nas przyjmowali, żyli skromnie. Ale raz trafiłyśmy do wyjątkowo ubogiego miejsca. Kapało przez dziurę w dachu, kury chodziły po klepisku, nie było toalety, tylko jakaś wygódka sto metrów dalej. Mieszkała tam matka samotnie wychowująca dzieci. To bardzo zadziałało na mnie - i po prostu pękłam. Który moment w tej podróży byłdla ciebie najtrudniejszy? Właśnie ten. Bo pomyślałam sobie, że to niedobrze, kiedy świat jest skonstruowany tak, że jakiś piłkarz ma samochód za kilka milionów dolarów, a kobieta wychowująca czwórkę dzieci nie ma co do garnka włożyć. Aż takich różnic nie powinno być. Agdzie ci się najbardziej podobało? To nie weszło do programu, bo nie sposób było wszystkiego w nim zawrzeć, ale pewnego dnia trafiłyśmy do świątyni Inków. Okadzała nas i modliła się z nami piękna Indianka. Poczułam wtedy magię tej chwili - kiedy patrzyłam na kolorowe stroje, niezwykłe widoki, ciekawych ludzi. Po prostu zupełnie inny świat. To było bardzo inspirujące. W przypadku gwiazd show--biznesu ludzie spodziewają się. że w takich programach będą narzekały i marudziły. Tymczasem ty okazałaś się bardzo dzielną osobą. Z czego to wynica? Na pewno z wychowania. Ja nie dorastałam w jakimś wyjątkowym dobrobycie. Wtedy była komuna, Perfect przestał działać i mieszkaliśmy w „drewniaczku", który się lekko rozpadał. I bywało różnie. To były zresztą inne czasy: dzieciaki się inaczej chowało. Zjedzenie banana czy pomarańczy było dla każdego z nas czymś wyjątkowym. Poza tym tata z mamą mnie inaczej wychowywali: nigdy nie było tak, że dostawałam, co tylko sobie wymyśliłam. Nawet później, kiedy już dorastałam, też było inaczej. Kiedy myślałam, że jestem gwiazdą i unosiłam się metr nad ziemią, to szybko dostawałam po łbie i rodzice mnie gasili. Dlatego nigdy mnie jakoś blichtr nie pociągał. Tęskniłaś podczas podróży za bliskimi? Jasne, że tak. Kiedy wyjeżdżam w trasę, to nigdy nie układam koncertów tak, żeby przez długi czas nie było mnie w domu. Zawsze to jest weekend - i zaraz potem wracam. Dlatego to była pierwsza moja tak długa rozłąka. Ale kiedy raz pozwolili nam zadzwonić do domu i usłyszałam w słuchawce „Mamo, walcz dalej!", to dostałam takiego kopa, że długo nie oglądałam się za siebie. Ty byłaś w Ameryce, a tymczasem twój tata ogłosił, że odchodzi z Perfectu i kończy muzyczną karierę. Wiedziałaś o tym wcześniej? Oczywiście. To nie jest jego kaprys czy foch. Po prostu przyszedł taki moment, że on poczuł w środku, że jest teraz moment, aby zakończyć przygodę pod tytułem Perfect. Szanuję to. Tata zrobił dla polskiej muzyki naprawdę dużo i zagrał setki koncertów. A teraz przyszedł dla niego czas zasłużonego odpoczynku. Myślisz, że to da niego już czas. aby zejść ze sceny nadobne? Myślę, że nie zejdzie z tej sceny całkowicie, pewnie raz na jakiś czas będzie wracał. Ale liczba koncertów, które grał Perfect i ilość koncertów, które razem przejechali, zmęczyłyby nawet dwudziestolatka. A tata nie ma już przecież dwudziestu lat. ©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 magazyn 21 Sportowcy i pandemia Trening w czterech ścianach Kard Kurzępa karoLkufzepa @polskapress.pl Sport Życie zawodowego sportowca jest przez wk^kszość roku podporządkowane treningom, meczom, wyjazdom i różnego rodzaju aktywnośaom związa-nymzdyscypfiną. którą uprawia. Pandemia koronawirusa i wprowadzone w związku z nią obostrzenia sprawiły, że precyzyjnie zaplanowane harmonogramy wieki atletów zostały przewrócone do góry noganu Pizełożenie Igrzysk Olim-pijsłd(±iipiłkaik Niemcy 666 709 709 MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543. Cert. 9875 NIEMIECKA firma budowlana zatrudni cieśli, drogowców,budowlańców. Tel. 506820639 OPIEKA Niemcy do 2000 euro. Germania Care 943424056, 509 780868. STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 ZOM Salusmed zatrudni opiekunki/ ów do pracy w Niemczech, atrakcyjne zarobki, tel.: 501651704,518187 355, 533 017 907, niem. 00 49176 327 944 29 ZWROT podatku z Niemiec i Kindergeld. Tel. 668167770 Zdrowie GINEKOLOGIA ArZ, 501-385-552 Ginekolog NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM-esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699 CYKLINOWANIE bezpyłowe 502302147 CYKLINOWANIE bezpyłowe, lakierowanie,olejowanie, strukturyzacja 696-727-338 DACHY- dekarstwo 94/3412184 STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184 OGRODNICZE WYCINKI niwelacje trawniki 792669632 Różne KASA za "stare" książki 609-643-399 Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507. PŁODY ROLNE OWIES, pszenżyto, 796-836-986 ZWIERZĘTA HODOWLANE SKUP Bydła Sokołów 500277836 SKUP Krowy 6 zł tel. 889186749 SPRZEDAM kury nioski młode. Tel. 782 827 428,792 732 052 Towarzyskie DOJRZAŁA dla dojrzałych, 661177611 ww\mlsd24jiI WWWL K wwwgs24.p Prezes oddziału Poteka Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu rekłamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 00 Dyrektor drukarni Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 94 347 3512 Prenumerata. teL943401114 Głos Koszaliński-wwwLgk24.pl ul. Mickiewicza 24. 75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 00, fax 94 347 3513 teł. reklama: 94 347 3572, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza- www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111, redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński-wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin. tel. 9148133 00, fax 9148133 60. tel. reklama: 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818. fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42.73-110 Stargard, tel. 91578 47 28. fax 9157817 97. reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci.www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wkeprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl 22 krzyżówka Głos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 chytrus z kitą Portos, Aramis i Atos smukła antylopa i:— hałas lud ze Sri Lanki kapelusz Chaplina Laskowik —r~ Paweł, trener piłki nożnej —r~ 11 nieza ludniony obszar polska ciężarówka usuwany brzytwą T drzewo na syrop biurowe urządzenie kuna leśna kres maratonu narzędzie grawera pleciony z kwiatów T normy, obyczaje pewnych srodowisk ~l chorob-liwy majak materiał na odlewy T imię twórcy baletu „Taniec z szablami" zelazo + węgiel 19 opera Masseneta jadalne bulwy kolo-kazji 10 styczniu 28 żywe stworzenie T T 14 anajgram wiano dzieło Jana Długosza polewa na garnku imię Sharifa, aktora strateg gospodarczy siekierka kuchenna 44. prezydent USA gra zręcznościowa bankietowa as pik T skandynawski mit 13 fusy na dnie kubka —J— np. Dawid Kubacki T X niemy aktor szpetna osoba solny w laboratorium H— malarz lub rzeźbiarz płynie przez Jarosław pływają w rosole zbocze Mont Blanc okrywa pień brzozy T T czarna choroba r~r w tytoniu dawne narzędzie do orki 18 daszek nad kuchenką gazową Kamilla, aktorka polska w parze z mamą kuchenny 25 mieszkanka Teheranu mieszanina wielu głosów, zgiełk hartowany kilimek zawieszony na ścianie składnik perfum 26 12 kvk°-„ biecy rower kolor jak roślina nawinięta na szpulkę i domek rekreacyjny defekt maszyny roślina nadwodna \ redakcyjne skoroszyty —r~ roślinny motyw dekoracyjny T Zamów prenumeratę Głosu! kocie łby częsc opery imię papieży nowicjusz na uczelni 24 szturm na pozycje wroga niefrasobliwość okręt ... Saudyjska V dział mechaniki osiedle w Warszawie wydechowa wczasy tryska z komina n— T dawna sy-. pialnia zastrzyk finansowy proszek do prania barwnik z mątwy T końska „głowa" —r~ 16 Antoni Patek TT Wisła lub Noteć robiony na drutach kuzynka pszczoły Iuksu- w hotelu Głos Pomorza Wójfouń' że wybór to/agro? ,^£5s£ młodzieżowa kurtka pirat na usługach władcy stolica stanu Teksas pr? ow- k l *cy b ny T członek kapituły 30 Zadzwoń pod numer: 943401114, od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9.00 do 15.00 wiadomość przesłana komórką brazylijski taniec Joanna od aniołów" T T 15 cacko tańce w restauracji jedzie na sygnale koniec powieści tkanina miasto Śniadeckich odmiana szarady system łączności wewnętrznej deski dla Kamila Stocha T wodny na banknocie wyła- rŚ-róbki T 31 drzewo liściaste kończy szachową rozgrywkę szef uniwersytetu płaszcz podbity futrem T karierowicz w otoczeniu króla 27 dźwi-gienka ręczna wierszowana zagadka 29 czapka francuskiego żołnierza owoc z Chin, śliwo-daktyl ~r~ czasem idzie w gwizdek T galaretka używana zamiast żelatyny nić nasycona woskiem wiru-zaŁTwka 20 przyjaciółka Stasia i Nel uprawiana przez rolnika bogatka Pub modra płynie przez Brno 17 lv\ [os Iwa recka Lauda z Formuły 1 —r~ 22 Tomasz, polski poeta azjatycki sport walki 21 Amos, piosenkarka owoce w keksie braki w kasie Tomasz, aktor filmowy karciany dzwonek kamień ozdobny 23 oprawca z toporem święte miasto islamu kolce na butach taternika 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 it 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 31 utworzą rozwiązanie - przysłowie. Litery z pól ponumerowanych od 1 do 31 utworzą rozwiązanie - przysłowie. vNanyi HomVzood m isar vovud vazv>ł :3iNvzViMZoa Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 sport 23 Katar może stracić organizację nadchodzących mistrzostw świata Mundial 2022 w USA? Blatter tego nie wyklucza Piłka nożna Filip Bares Twitter: @Bares34 W obliczu oskarżeń o korupcję Katar może stracić organizację nadchodzącego mundialu w2022roku. Zdaniem byłego prezydenta FIFASeppa Blattera Stany Zjednoczone byłyby faworytem do przejęcia turnieju. Organizatorzy mistrzostw świata w Katarze mocno zaprzeczają wszystkim oskarżeniom o korupcję. W zeszłym tygodniu stacja ESPN poinformowała, że amerykańska prokuratura sądzi, że zarówno nadchodzący turniej w 2022 roku, jak i rosyjski mundial w 2018 r. były zamieszane w korupcję. Ich zdaniem organizatorzy obu imprez wręczyli łapówki osobom pracującym w FIFA. W dokumentach przedstawionych w brooklyńskim sądzie ujawniono, że łapówkę miał wziąć m.in. były prezes brazylijskiej federacji i były prezydent CONMEBOL Ricardo Teixeira. Powrócił również temat Jacka Warnera, który jako prezydent CONCACAF miał dostać ponad 5 min dolarów w łapówkach. W obliczu korupcyjnego skandalu Katar może stracić or- ganizację mistrzostw świata. Co wtedy? Z odpowiedzią spieszy były prezydent FIFA Sepp Blatter. - Niemcy mogłyby zorganizować turniej, ale mundial odbył się w Europie w 2018 roku. Stary Kontynent nie byłby raczej pierwszym wyborem - powiedział Blatter w rozmowie z niemieckim „Bildem". - Stany Zjednoczone mogłyby zorganizować turniej w2022 roku zamiast cztery lata później. Są do tego zdolne, to nie jest żadna fizyka kwantowa! Myślę, że Japonia też byłaby w stanie to zrobić - dodał Szwajcar. W latach 1996-2005 Blatter był prezydentem FIFA, a obecnie odbywa karę sześciu lat dyskwalifikacji od czynności związanych z futbolem za łamanie zasad etycznych funkcji. 84-la-tek wciąż uważa, że jest niewinny, a cała sytuacja miała na celu zniszczyć jego renomę. Dodatkowo jest zdania, że powinien zostać odznaczony przez FIFA jako honorowy prezydent organizacji. - Całe dochodzenie powstało przeciwko mnie, by mnie zniszczyć. Zero szacunku. Mianowanie mnie honorowym prezydentem byłoby najlepszą reakcją ze strony FIFA -dodał Blatter.©® Co najmniej 50 drużyn, które będą w stanie wygrać mundial Hubert Zdankiewicz redakqa@polskapress.pl Sport W wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Gazzetta delio Sport" prezydent FIFA Gianni Infantino przewiduje, że pandemia koronawirusa może całkowicie zmienić świat piłki nożnej. „Może powinniśmy przeprowadzić reformę przez zrobienie kroku w tył". Infantino przewiduje, że różnice w piłce nożnej na świecie staną się mniejsze. Ogromne straty finansowe, jakie ponoszą kluby, sprawią, że może skończyć się dominacja tych najbogatszych. Zdaniem prezydenta FIFA wszystko może mieć to również przełożenie na krajowe reprezentacje. - To nie jest fantastyka. Ocenimy szkody, zobaczymy, jak możemy je pokryć i co musimy poświęcić. Ci, którzy zarządzali swoją firmą w zdrowy sposób, teraz skorzystają. Potem zaczniemy od początku. Futbol po wirusie będzie zupełnie inny. Będzie jeszcze bardziej inklu-zywny, bardziej prospołeczny, bardziej wspierający innych i bardziej lokalny, ale równocześnie jeszcze bardziej globalny, mniej arogancki i bardziej otwarty. Może powinniśmy przeprowadzić reformę piłkarskiego świata przez zrobienie kroku w tył. Mniej turniejów, ale bardziej interesujących. Mniej zespołów, ale bardziej wyrównanych. Mniej meczów, żeby chronić zdrowie zawodników, ale bardziej trzymających w napięciu - powiedział. - W przyszłości musimy mieć co najmniej 50 drużyn, które są w stanie wygrać mun- dial, a nie tylko osiem w Europie i dwa w Ameryce Południowej. Musimy mieć 50 klubów, które mogą wygrać klubowe mistrzostwa świata, a nie tylko pięć czy sześć europejskich. Tylko dwadzieścia z tych pięćdziesięciu będzie drużynami europejskimi - dodał Infantino. Pierwsze sygnały nadchodzącej rewolucji już obserwujemy. Bo o ile FIFA - podobnie jak kluby i krajowe federacje -chce zrobić wszystko, by dokończyć przerwany pandemią koronawirusa sezon, o tyle światowa federacja stoi na stanowisku, że tylko ligowy. W rozmowie z Associated Press wiceprezydent FIFA Vi-ctor Montagliani ogłosił, że „futbol krajowy jest najważniejszy". Kanadyjczyk twier- dzi, że w związku z pandemią Covid-i9 wszystkie mecze międzynarodowe mogą zostać przełożone na 2021 rok. - Wrzesień wciąż jest terminem, który jest w naszych terminarzach, ale nie jestem pewien, czy będzie na to szansa. Październikowe i listopadowe terminy też są zagrożone -mówi działacz FIFA. Międzynarodowe spotkania, to jednak również walka o triumf w Lidze Mistrzów. Pytanie więc, jakie stanowisko zajmie w tej sprawie UEFA. Od dawna wiadomo, że nawet w przypadku wznowienia rozgrywek ligowych, mecze będą rozgrywane bez publiczności. Kibice protestują, ale w tej kwestii niewiele da się zrobić. Co gorsza, pojawiają się już głosy, że przy pustych trybunach odbędą się również przełożone na przyszły rok mistrzostwa Europy i igrzyska olimpijskie w Tokio. - Nie sądzę, by przez następne 18 miesięcy odbywały się imprezy sportowe przy komplecie publiczności - przyznał w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Times" doktor Zach Binney, epidemiolog z Uniwersytetu w Atlancie. Podanego zdania jest doradca Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Zeke Emanuel. - Nie wiem, dlaczego niektórzy uważają, że imprezy masowe będą mogły już tej jesieni odbywać się z udziałem publiczności. To będzie możliwe najwcześniej jesienią, ale 2021 roku - powiedział w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem „Marca". Do grona ludzi świata sportu zakażonych koronawirusem dołączył ostatnio Jacek Cyzio, były piłkarz Legii Warszawa, Cracovii i Pogoni Szczecin. Na szczęście na razie czuje się dobrze. - Nic mi się nie dzieje. Siedzę w domu, jak wielu Polaków, którzy nie muszą, a siedzą. I bardzo dobrze. Niech siedzą w domu i odpoczywają. Mnie się tak zdarzyło, że gdzieś tam złapałem tego wirusa. Nie miałem i nie mam żadnych objawów. I mam nadzieję, że nie będę miał. Jestem już dziesiąty dzień od badania, a dziewiąty od wyniku - przyznał były piłkarz w rozmowie ze staqą Polsat Sport. Pada ostatni bastion, jakim była do tej pory Białoruś - ostatni kraj w Europie, wktórymnie przerwano rozgrywekligowych. Miejscowy związek piłki nożnej poinformował, że nowy sezon ekstraklasy kobiet nie wystartuje w pierwotnie planowanym terminie (16 kwietnia) i został zawieszony do odwołania, ©® Timo Werner nie trafi do Bayemu przez Roberta Lewandowskiego PSkanożna Tomasz Bfiński tomaszMnski@polskapress.pl Bayem Monachium nie widzi sensuwkiąwwaniuTimo Wernera, skoro ma Roberta Lewan-dowskiego. Niemiec prawdopodobnie wyjedziedoAngli. Timo Werner to dobry zawodnik, który zagrał znakomitą pierwszą połowę sezonu - ocenił jakiś czas temu w rozmowie z „Bildem" dyrektor sportowy Bayemu Monachium Hasan Sali-hamidzic - Mamy jednak Roberta Lewandowskiego. To napast- nik, który idealnie pasuje do naszego stylu gry. Ma świetną orientację na małej przestrzeni, umiejętność poruszania się w tym tłoku i potrafi znaleźć niezwykłe rozwiązanie na wyjście z tej sytuacji z piłką. Natomiast Werner jest szybkim piłkarzem i potrzebuje więcej miejsca. Zespół RB Lipsk mu go dawał. Wprawdzie ostatnio zmienił styl, ale wofensywie gracze wciąż nie są tak blisko siebie jak u nas. Do czasu przerwania Bun-desligi z powodu pandemii koronawirusa, rozegrano 25 kolejek. Werner zagrał we wszystkich i strzelił 21 goli oraz zaliczył siedem asyst. Kolejne cztery bramki i dwa ostatnie podania miał w ośmiu spotkaniach Ligi Mistrzów. Nicdziwnego, że23-letni reprezentant Niemiec od dawna jest celem transferowym czołowych klubów w Europie. Do Bayemu mógł trafić już latem, ale klub nie przeszedł do konkretów. Mimo słów Sali-hamidzicia, „Bild" przekonuje, że zwolennikiem sprowadzenia piłkarza jest trener Bawarczy-ków Hansi Flick, który na początku kwietnia podpisał kontrakt z klubem do 2023 r. Obecnie, jak donosi „Kicker", Wernera kuszą Liverpool i Chelsea. Choć perspektywa pracy z Jueigenem Kloppem i szansa na sukcesy jest bardziej kusząca, to stylem gry bardziej pasowałby w ekipie Franka Lamparda. Na dziś zwycięzca wyścigu o 29-krotnego reprezentanta Niemiec będzie musiał zapłacić 60 min euro, bo ten taką klauzulę ma w umowie. Jeśli Werner zdecyduje się na Liverpool, to niewykluczone, że zagra w nim z niedoszłym kolegą w Bayernie - Philippe Cou-tinho. Brazylijęzyk w ciągu dwóch lat obniżył swoją piłkarską reputację. Do końca 2018 r. był motorem napędowym LFC. Za 145 min euro kupiła go FC Barcelona, ale pomocnik nie przebił się wniej. Ostatniego lata został wypożyczony do Bayemu. Tam też jedynie miewał przebłyski, choć częściej niż w Hiszpanii. Dlatego władze Bawarczy-ków nie zamierzają wykupić ofensywnego pomocnika (musieliby zapłacić 120 min euro). Zamiast tego, zdaniem „Bilda", oferują 70 min euro za Leroya Sane. Choć żądania Manchesteru City nie są znane, to dziennik twierdzi, że cena za 24-letniego reprezentanta Niemiec jest wyższa. Natomiast Coutinho po sezonie wróci do Barcelony. ©® LOTTO CZWARTEK. GODZ. 14 MułtiMulti 2,13,14,20,21,23,33,35,36,37 42,54,57,59,62,63,66,73,74, 77 plus 74 Kaskada 35681011121314162122 ŚRODA. GODZ. 21^0 MułtiMulti 7,11,16,20,21,32,34,36,41,42, 45,48,49,61.62,66,67,68,69, 74 plus 34 Kaskada 2,4,6,8,10,12,14,15,16,17,19,22 Ekstra Pensja 6,14,16,23,35+1 Ekstra Premia 8,22,24,28,35+3 Mini Lotto 10,12,15,24,25 C5TEN) 24 reklama Glos Dziennik Pomorza Piątek, 17.04.2020 Dzięki Wam wspomogliśmy szpital w Słupsku - oddział w Ustce, pogotowie ratunkowe w Słupsku oraz szpital w Sławnie. - ■ Dziękujemy Wam, ze pracujecie w MOWI ** m W u dla naszego wspólnego dobra - wiedząc, że dobro, które tworzymy razem, wróci do nas wszystkich SflSS 2?Sw£ 1 V DOBRO WRACA DO WAS Zakupiliśmy 20 łóżek do intensywnej terapii i 2 kardiomonitory do szpitala w Słupsku - oddział w Ustce, 2 ozonatory do karetek w Słupsku, kardiomonitor dla szpitala w Sławnie oraz pomogliśmy wyposażyć laboratorium analityczne w Słupsku. Jeszcze raz dziękujemy.