I 2,90 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 9 770137 952046 Nr indeksu 348-570 _ 16. Życie w czasach epidemii. Jak zadbać o zwierzęta? str. 9 oo 8 8 £ § 1 Głos Czwartek 16 Icwietnia 2020 Słupskie hospicjum czeka na powrót znalezionych pieniędzy STRONA4 Zamów prenumeratę „Głosu Pomorza" Zadzwoń pod numer: 94 3401114 Prenumeratę pocztową na maj, można również zamówić w urzędzie pocztowym lub u listonosza, do 20 kwietnia. Polski ratownik Tarcza finan- o dramatycznej sowa rządu, sytuacji we Wło- Jaka pomoc szech Strona 8 dla firm? Strona 9 Według danych Ministerstwa Zdrowia i sanepidu, na Pomorzu zakażonych koronawirusem jest 179 osób Prawo do świad- Samorządy czenia chorobo- wspierają szpi- wego w kwaran- tale w Bytowie tannie Strona Tl i Miastku Strona Tl Brakuje kandydatów na członków komisji obwodowych do wyborów prezydenckich STRONA3 W Ustce bezpłatne maseczki są tylko dla zameldowanych w mieście wyborców STRONA 3 Za moment decyzje „odmrażąjące" gospodarkę Od dziś chodzimy w maseczkach Alek Radomski aleksander.radomski@polskapress.pl Dziś wchodzą w życie nowe. zaostrzone przepisy wprowadzające nakaz zakrywania twarzy i nosa w miejscach publicznych. Tłumaczymy, jak prawidłowo zakładać i zdejmować maseczkę. Prawny obowiązek zakrywania ust i nosa obowiązuje w miejscach ogólnodostępnych, czyli na ulicach, placach, kościołach, targowiskach i sklepach. Maseczkę lub chustę należy także założyć w parku podczas spaceru na promenadzie, pobytu w ogródku jordanowskim i na plaży. Maseczka jest konieczna na parkin- gach, miejscach postojowych, w środkach transportu, a nawet w pojazdach, w których poruszają się osoby, które nie zamieszkują pod jednych dachem. Główny Inspektorat Sanitarny podkreśla, że nadal kluczowe jest zachowanie bezpiecznej dwumetrowej odległości od innych osób i tłumaczy, jak poprawnie obchodzić się z maseczką. Przed jej założeniem należy umyć ręce mydłem i wodą lub zdezynfekować je specjalnym płynem na bazie alkoholu. Następnie należy upewnić się, że maseczka zakrywa nos i usta oraz sprawdzić, czy nie ma niepotrzebnej przerwy między maseczką a twarzą. Nie wolno dotykać maseczki podczas jej używania. Jeśli to zrobimy, po- winniśmy umyć lub zdezynfekować ręce. Według zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego maseczkę powinniśmy wymienić na nową, kied} stanie się wilgotna. Co ważne, maseczek jednorazowych nie wolno używać wielokrotnie. Aby zdjąć maskę, należy chwycić jc od tyłu za wiązanie lub gumki, ab) uniknąć dotykania przodu maski. Ma seczkę należy następnie wrzuck do zamykanego pojemnika. Bawełniane maseczki kolporto wane przez gminy są w większość: wielokrotnego użytku. Te dystrybuowane przez Słupsk należy wyprać po każdym zastosowaniu. Jak infor muje słupski ratusz, w minimum 6c stopniach Celsjusza. ©® 9770137952046 81 02 Druea strona Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Pogoda w regionie Barometr 1007 mbar Wiatr zach. 25 km/h Uwaga bez opadów Dzisiaj 12°C rc c—; Piątek Sobota Niedziela 12°C -2°c 12°C -2°c 10°C o°c &> Uwaga: nocą przymrozki Złamali zakazy. Jeździli i chodzili bez celu fjslfai Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@gp24.pl W Ustce w Wielkanoc zdarzyły się dwa przypadki złamania przepisów dotyczących stanu epidemii. - Weekendowa praca policjantów pokazała, że mieszkańcy zdali eg-zaminz odpowiedzialności. Zdecydowana większość społeczeństwa zastosowała się do apeli i w trosce o bezpieczeństwo nas wszystkich została w domach -informuje Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. Jednak były wyjątki, a funkcjonariusze słupskiej komendy trakcie służb reagowali na niestosowanie się do obowiązujących obostrzeń. - Dwa incydenty miały miejsce w Ustce. W trakcie jednej z interwencji policjanci zatrzymali do kontroli auto marki BMW. Okazało się, że 30-letni mieszkaniec powiatu słupskiego wsiadł zakółko pomimo aktywnego zakazu prowadzenia pojazdów, a dodatkowo powiedział policjantom, że wraz ze swoim kolegą postanowili bez celu pojeździć pojazdem -mówi Monika Saurska. - Drugi przypadek lekceważenia przepisów również odnotowali usteccy policjanci. Nabulwarze spotkali mężczyznę, który wybrał się na spacer, a w rozmowie z policjantami wyraźnie zaznaczył, że obowiązujące przepisy w ogóle go nie interesują. W tych dwóch przypadkach policjanci sporządzili dokumentację służbową skutkującą wszczęciem czynności z artykułu 54. Kodeksu wykroczeń. ©® Przedsiębiorcy są zainteresowali ulgami czynszowym 10 kwietnia minął kwietniowy termin, kiedy przedsiębiorcy działający w lokalach wynajmowanych od miasta mogli wystąpić z wnioskiem o zwolnienie z 80 procent płaconego czynszu na rzecz Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku. Jak twierdzi Ewa Wach, prezes PGM, z ulgi chce skorzystać większość firm, które w wyniku zarządzenia rządu musiały przerwać działalność. Wnioski wstępnie są analizowane przez urzędników, a ostatecznie zatwierdza je prezydent miasta. Dotychczas wszystkie wnioski były akceptowane. Krystyna Danilecka-Woje-wódzka już wcześniej wyjaśniła, że ulga nie będzie 100-procen-towa, bo do przedsiębiorców i tak wraca 20 procent czynszu w podatku VAT. W przypadku ubiegania się o obniżkę za za miesiąc maj wniosek należy złożyć do 10 maja. (MAZ) ©® SpoBcp Pojawili się oszuści oferujący szczepionki nakoronawirusa Dwie starsze słupszczanki otrzymały ofertę kupna szczepionek przeciwko koronawirusowi. Policja ustaliła, że dwie seniorki ze Słupska otrzymały telefoniczne propozycje zakupu szczepionki przeciw koronawirusowi oraz ofertę mierzenia ciśnienia i temperatury ciała. -Kobiety nie dały się zwieść oszustom. Ich czujność i zdecydowana reakcja uchroniły seniorki przed utratą oszczędności, czy kosztownych przedmiotów. Przypominamy o zasadzie ograniczonego zaufania i o konieczności informowania mundurowych o każdym podobnym przypadku - podkreśla Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Pamiętajmy, że przestępcy, wykorzystując obawę i niepewność związaną z pandemią koronawirusa, chcą wyłudzić pieniądze. W tym celu wciąż modyfikują swoje metody i wykorzystują zaufanie głównie osób starszych do przedsiębiorców, czy instytucji składających propozycje udzielenia rzekomej pomocy i wsparcia, (ber) Dostosowaliśmy się do działania online Epidemia koronawirusa pozamykała instytucje kultury, jednak te szybko zaczęły adaptować się do nowych warunków. Tak jak Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej w Słupsku, która aktywnie zaczęła działać w internecie. O tym, jak wygląda praca w BGSW i jakie są ich propozycje na czas kwarantanny rozmawiamy z dyrektorką galerii Edytą Wolską. Wydawałoby się. że skoro praca Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej to głównie działalność wystawiennicza i warsztatowa, to czas epidemii będzie cichy i spokojny. Tymczasem profil BGSW na Facebooku tętni żydem. Są konkursy, warsztaty, wy -stawy - nie widać, żeby Wasza galeria miała mniej pracy. Na czym teraz skupiają się pracownicy BGSW? Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej jest samorządową jednostką kultury, której statutową działalnością jest upowszechnianie sztuki współczesnej. Jest jedyną in-stytuqą w regionie słupskim, zajmującą się popularyzacją sztuki współczesnej. Głównym naszym zadaniem jest prezentacja najnowszych zjawisk, tendencji, nurtów w sztuce aktualnej oraz szeroko pojęta edukacja artystyczna. Pracujemy nieprzerwanie, dostosowując nasz program wystaw i edukacyjny do niecodziennych wamnków pracy. W dzisiejszych niesprzyjających do wychodzenia z domu czasach, całą naszą działalność przenieśliśmy do przestrzeni wirtualnej. Na naszym Facebooku zamieszczane są treści w postaci postów, wydarzeń, transmisji i relacji na żywo, które zostały skonstruowane pod kątem poszczególnych obszarów tematycznych, zgodnie ze statutową działalnością, pod hasłem #sztuka w domu. Te różnorodne działania odnoszą się zarówno do archiwalnych zasobów galerii, jak również do obowiązującego na ten rok planu merytorycznego naszej galerii. Założeniem koncepcyjnym większości materiałów on-line jest interakcja z odbiorcami, ponieważ podobnie jak w normalnych warunkach, zależy nam na kształtowaniu aktywnych odbiorców sztuki współczesnej. Na każdy dzień tygodnia przygotowujemy dla naszych odbiorców inny zakres tematyczny. Poniedziałki to „Wirtualne podróże w czasie", podczas których dr Ro- UR EC Lorem ipsum dolor sit amet. consectetur adipiscing elit. Aliquam ut lacus erat. Lore man Lewandowski przypomina twórców i ich dzieła, które prezentowaliśmy w minionych latach. Przypomnimy, co mogliście zobaczyć, co było fascynujące, kontrowersyjne, nad czym toczyły się dyskusje. We wtorki proponujemy cykl prezentacji rezydencji artystycznych w Centrum Aktywności Twórczej w Ustce. Rezydencje mają charakter międzynarodowy. Zapraszani są artyści z Polski i z zagranicy. Preferowane projekty artystycznych rezydencji dotyczą sztuki w przestrzeni publicznej, sztuki społecznie zaangażowanej. W środy na naszym fanpage'u zamieszczamy propozycje na twórcze działania rodziców i dzieci. Są to materiały w formie warsztatowej. W czwartki zapraszamy do Pracowni Obrazu - to cotygodniowe zadania fotograficzne, ale również udostępnianie materiałów edukacyjnych ze świata fotografii i filmu. W piątki o rzeźbie i ceramice opowiada Michał Żesławski. W trakcie ograniczonego dostępu do warsztatów w Pracowni Rzeźby i Ceramiki, działalność online opiera się na publikowaniu materiałów edukacyjnych lub o charakterze rozrywkowym poruszającym tematykę ceramiki, projektowania użytkowego, technik rzeźbiarskich, zjawisk w tych dziedzinach czy artystów. Ze względu na manualny charakter dyscyplin, aktywność online jest skoncentrowana na wskazaniu możliwości rozwoju, nowych doświadczeń w warunkach domowych. Takie warunki wnoszą dużo dobrych emocji i domowego spokoju. Taki przekaz jest bardzo ważny i wszystkim nam potrzebny w tym szczególnym i trudnym dla nas wszystkich czasie zarazy. Mam nadzieję, że spotkania na naszym Facebooku mają również dla wielu odbiorców wartość terapeutyczną. Aczy czas kwarantannyjest wykorzystywany na przykład na przeprowadzenie niezbędnych renowacji? Równolegle do naszych działań merytorycznych realizowany jest plan inwestycyjny. W zeszłym tygodniu wyłoniliśmy wykonawcę montażu wizyjnego w budynkach przy ul. Kameralnej w Słupsku oraz Zaruskiego w Ustce. Wystosowaliśmy zapytania ofertowe na wymianę oświetlenia w sali wykładowej i małej sali wystawowej w Ustce w Centrum Aktywności Twórczej. Czy galeria mocno odczuwa spowolnienie gospodarcze? Jak sobie radzi? Nasze trzy salony wystawowe są nieczynne. W naszej siedzibie przy ul. Partyzantów stale pełni dyżur dwoje pracowników. Pracownicy merytoryczni oraz administracji pracują zdalnie. Pracownicy obsługi wykorzystują zaległe urlopy czy też przysługującą opiekę nad dzieckiem. Podobnie jak we wszystkich pozostałych instytucjach kultury. Taka sytuacja potrwa do odwołania. Epidemia nie potrwawnie-skończoność. Czy BGSWma plany na przyszłe miesiące? Czy wzwiązkuztym przestojem będą Państwo próbować nadrobić stracony czas? BGSW ma plany merytoryczne na cały rok i w zależności od miesiąca, w jakim będziemy mogli powrócić na swoje stanowiska pracy i otworzyć nasze sale wystawowe dla zwiedzających, przejdziemy do naszych działań płynnie i bez przestojów. Program merytoryczny, edukacyjny oraz rezydencji artystycznych znajduje się na naszej stronie internetowej www.bgsw.pl Zapewne będą jakieś zmiany lub przesunięcia, ale to nieuniknione i o tym będziemy informowali na bieżąco. Rozmawiała Kinga Siwiec URNYGP Na CzytefTtów- czekam? wmMtyJ&mPmwwsf wSkęrfeupoy ui .Hnyka RaboenefpB tel5B848SIQQ Magdalena Olechnowicz ALENOM 16 kwietnia M683 Wybuchł wielki pożar Świdwina. M73* Ignacy Wyssogota Zakrzewski został pierwszym prezydentem Warszawy. 00 Wojna polsko-bolszewicka: rozpoczęła się ofensywa wojsk polskich. fSZf Uruchomiono połączenie lotnicze Warszawa-Paryż. Polskie Radio po raz pierwszy transmitowało w południe „Hejnał mariacki" z Krakowa. W krwawych zamieszkach antyrządowych o podłożu ekonomicznym we Lwowie zginęło kilkadziesiąt osób. Na wysokości Mierzei Helskiej został zatopiony przez radziecki okręt podwodny niemiecki transportowiec Goya z co najmniej 6000 uciekinierów z Prus Wschodnich i Gdańska. CYTAIYZTWITTERA SzymonHołownia, kandydat na prezydenta Sejmowi wydaje się, że spełni dziecięce marzenia, by pójść z tatusiem na dobijanie na polowaniu. Posłowie chcą, żeby dzieci nauczyły się tropić, zabijać i patroszyć zwierzęta. Nie wiem, kto tu oszalał, ale ktoś na pewno. ksiądz Marek Lis Od jutra mam podobno podczas liturgii zasłaniać nos i usta. Czy autorzy tego przepisu byli kiedykolwiek w kościele na mszy Św.? Qy zdają sobie sprawęztego, ile razy będę musiał zdejmować i znowu nakładać maseczkę? Ktoś może wskazać jakieś sensowne wyjaśnienie? WALUTY Z E042020 USD EUR CHF GBP 4.1519 4.5389 4.3066 (-) 5.1959 ) (+) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (- i spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Wydarzenia 03 Brakuje kandydatów na członków komisji obwodowych do wyborów prezydenckich Zbigniew Marecki | _ / zbigniew.marecki@gp24.pl \ ^ Prwmktm wyborem Dziś. tj. w czwartek, ogodz. 11 mija termin zgłaszania uzupełniających kandydatów do komisji obwodowych przez komitety wyborcze. Jeszcze nie wiadomo, czy ich wystarczy, aby udało się skompletować przynajmniej ich minimalne składy. Do 10 kwietnia trzeba było skompletować składy obwodowych komisji wyborczych. Jednak w wielu miastach i gminach okazało się to niemożliwe, bo 40 komitetów wyborczych, które mają pierwszeństwo do zgłaszania kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych, nie robiło tego chętnie. W czwartek, 16 kwietnia o godz. 11 mija termin na zgłoszenia kandydatów uzupełniających przez te komitety. - W Słupsku w zależności od liczby wyborców w obwodzie komisje wyborcze muszą korespondencyjnych, opozycja uważa, że wybory powinny zostać przesunięte Osoby prywatne, które początkowo zgłosiły swoje kandydatury, wycofały się. My wszystkie dane przekażemy do komisarza wyborczego w Słupsku, a co on z nimi zrobi, to od niego zależy - mówi Anna Sobczuk--Jodłowska, wójt gminy Ustka. - Na razie kandydatów do komisji obwodowych zgłosiły jedynie Komitety Wyborcze Andrzeja Dudy i Roberta Biedronia. WStapstowzateawśti i od liczby wyborców | w obwodzie komisje I muszą liczyć od 5 do 13 l osób o Edyta Kottarayfc. Urząd Miasta liczyć od 5 do 13 osób. Z podglądu, do którego mam dostęp, wynika, że uda się stworzyć komisje w minimalnym składzie. Raczej nie będzie potrzeby przeprowadzania losowania wśród kandydatów - mówi Edyta Kostarczyk, pełnomocnik prezydenta Słupska ds. wyborów. - W terminie uzupełniającym ze strony Komitetu Wyborczego Andrzeja Dudy wpłynęło tyle kandydatur na członków komisji obwodowych, że da się je stworzyć na terenie naszej gminy w minimalnym składzie - ocenia Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica. - Tylko w jednym obwodzie mamy minimalny siedmioosobowy skład. Nie wiadomo, czy on się utrzyma. Pozostałe 13 obwodów na razie nie ma minimalnych składów. Swoich kandydatów dotychczas zgłosiły tylko komitety wyborcze Andrzeja Dudy, Roberta Biedronia oraz Wojciecha Podjackiego. Jest ich tak mało, że jeśli komitety nie uzupełnią liczby kandydatów, to nie da się utworzyć obwodowych komisji wyborczych - ocenia Iwona Warkocka, wójt gminy Dębnica Kaszubska. Z kolei w gminie Główczyce swoich kandydatów zgłosiły trzy komitety wyborcze: Andrzeja Dudy, Roberta Biedronia i Stani- sława Żółtka. Na razie jest ich za mało, aby można utworzyć 15 komisji obwodowych. Do tej pory spośród zgłoszonych osób -w tym prywatnych kandydatów - wycofały się trzy. Kandydaci na członków komisji obwodowych mogą to zrobić do 10 maja, czyli do samego dnia wyborów. Prywatne osoby, które chcą uczestniczyć w pracy obwodowych komisji wyborczych, mogą swoje zgłoszenia pozostawiać w gminach lub u komisarza wyborczego. W Słupsku tą funkcję pełni sędzia Marek Lagut, który pracuje w siedzibie słupskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego przy ul. Jana Pawła II1. Wybory prezydenckie mają się odbyć 10 maja. Na razie ten termin obowiązuje, choć Zjednoczona Prawica chce zmienić zasady wyborów i wprowadzić zasadę, że wszyscy będą głosować korespondencyjnie. Nie wiadomo, czy i kiedy uda się tę zmianę wprowadzić. Zgodnie z obowiązującym obecnie prawem głosować korespondencyjnie mają tylko ludzie na kwarantannie, w izolacji i w wieku 60 plus.©® W Ustce bezpłatne maseczki tylko dla zameldowanych wyborców ts&u Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl Od dzisiaj w miejscach publicznych obowiązkowo trzeba zasłaniać usta i nos. Najlepiej maseczką. W Ustce dostaną je tylko... wyborcy. - Moja siostra od pięciu lat mieszka w Ustce. Najpierw na stancji, a dwa lata temu kupiła tu mieszkanie i miastu płaci podatek od nieruchomości. Pracuje też w Ustce - poinformowała nas jedna z naszych czytelniczek. - Siostra jest chora na cukrzycę. Jej stan zdrowia zwiększa więc ryzyko ciężkiego przechodzenia choroby wrazie zakażenia koronawirusem. Jednak gdy zgłosiła zapotrzebowanie w ratuszu na maseczkę, usłyszała, że nie dostanie ma- seczki, bo nie jest na stałe zameldowana w Ustce. Ustczanka jest po rozwodzie i samotnie wychowuje dziecko. W Łodzi toczy sprawy o podział majątku iprawnik doradził jej, aby nie wymeldowała się z domu, w którym kiedyś mieszkała z byłym już małżonkiem. W Ustce więc kobieta jest zameldowana tymczasowo. W tej sytuacji maseczki nie dostanie. - W ratuszu powiedziano siostrze, żeby zgłosiła się po maseczkę do eksmęża, tam, gdzie jest zameldowana na stałe. To niepoważne! Nie daj Boże, żeby siostra się zaraziła. A jeśli tak się stanie, to przecież może zarazić mieszkańców, tych na stałe zameldowanych w Ustce -podsumowuje siostra ustczanki, niezameldowanej w mieście. Rzeczywiście, ratusz rozdaje maseczki według klucza wyborczego. Zamówić je można przez internet, ale już w przypadku zamówienia telefonicznego, mieszkańcy wskazanych ulic miasta muszą dzwonić pod podany numer przypisany każdemu z siedmiu obwodów wyborczych. - Przyjęliśmy taki system, ponieważ należało wybrać jakąś metodę - mówi burmistrz Ustki Jacek Graczyk. - Weryfikujemy, czy dana osoba jest na liście uprawnionych do głosowania na terenie miasta. Pierwsze zamówienie złożyliśmy już 25 marca, następne napoczątku kwietnia. I7kwietnianadejdzie kolejna partia. W sumie zamówiliśmy 9 tysięcy maseczek, a dodatkowy tysiąc uszyły panie z Usteckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Jeśli okaże się, że 10 tysięcy to za mało, zamówimy więcej. ©® AUTOPROMOCJA Burmistrz Miasta Ustka informuje, że: na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta Ustka, ul. Ks. Kard. St. Wyszyńskiego 3, został wywieszony na okres 21 dni wykaz nieruchomości przeznaczonych do wydzierżawienia w trybie bezprze-targowym - teren stanowiący część działki nr 2776, położony przy ul. 11 Listopada w Ustce, wykorzystywany jako zaplecze placu budowy. Burmistrz Miasta Ustka informuje, że na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta Ustka, ul. Ks. Kard. St. Wyszyńskiego 3 został wywieszony na okres 21 dni wykaz nieruchomości, przeznaczonych do wydzierżawienia w trybie bezprzetargowym - teren stanowiący część działek nr: 138, 388/1, 387/1, 385/4, położony przy ul. Wczasowej w Ustce, zagospodarowany jako zjazdy do nieruchomości. Chcesz mieć codziennie rzetelne i sprawdzone informacje ze Słupska i okolic? Zamów już dziś prenumeratę Głosu! złotych miesięcznie Zafoliowaną gazetę dostarczymy codziennie rano do Twojego domu. Realizacja oferty możliwa w wybranych obszarach podanych miejscowości: w Słupsku. Kobylnicy, Siemianicach. Ustce ■ W. • i m Siódm i Zadzwoń pod numer 94 3401114 od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9.00 do 15.00 lub wyślij e maila na adres: prenumerata.gdp@polskapress.pl *oszczędzasz w porównaniu z sumą cen detalicznych w miesiącu maju 2020. NIE PRZEGAP PIĄTKU z dodatkiem! li eie Proprorr Głos Pomorzą 04 Wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 msm Stupsk Babcia ze Słupska czyta bajki na Facebooku i kanale YouTube Danuta Laskus, emerytka ze Słupska , która na co dzień pracuje jako pośrednik w obrocie nieruchomościami, postanowiła zagospodarować wolny czas w związku z tym, że w okresie epidemii ludzie nie kupują domów i mieszkań, i zaczęła czytać dzieciom bajki. Można ją usłyszeć na profilu Facebooka „Babcia czyta dzieciom" lub na kanale Youtube pod takim samym tytyłem. Zaczęła o czytania własnych tekstów i bajek, która do szuflady pisze od ośmiu lat. Chce także czytać polskich klasyków - utwory Tuwima czy Brzechwy, (maz) Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pani Leokadii Lubinieckiej Słupskiej Dziennikarki, Przyjaciela Banku Spółdzielczego w Ustce. Wyrazy szczerego współczucia Rodzinie składają Rada Nadzorcza, Zarząd Banku Spółdzielczego w Ustce oraz Pracownicy Centrali, Oddziałów i Filii Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 14 kwietnia 2020 roku odszedł od nas inż. Marian Poźniak Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 17 kwietnia 2020 r. o godz. 11.00 na Starym Cmentarzu w Słupsku. Pogrążone w smutku Żona, Córka, Wnuczka Obwody w szpitalach. Pomorski samorząd zlożyl skargę Pomorze Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@gp24.pl Postanowienie komisarza wyborczego dotyczy praktycznie wszystkich szpitali na Pomorzu. w tym również szpitala w Słupsku. Tu także miałby powstać punkt do głosowania. Zarząd Województwa Pomorskiego wysłał do Państwowej Komisji Wyborczej skargę na postanowienia komisarza wyborczego. W związku z wyznaczonym na 10 maja terminem wyborów prezydenckich komisarz wyborczy wydał postanowienia w sprawie utworzenia obwodów głosowania na terenie województwa pomorskiego. W tym również w sprawie utworzenia odrębnych obwodów głosowania w szpitalach. Tymczasem organizacja punktów wyborczych łamie wszelkie ustanowione zasady bezpieczeństwa związane z pandemią i sprowadza niebezpieczeństwo zarówno na pacjentów, jak i personel placówek medycznych. - W sytuacji szalejącęj epidemii, kiedy robi się wszystko by ograniczyć przemieszczanie się i kontakty, proponuje się nam, byśmy wszystkie te zasady odrzucili. To jest pomysł tak oderwany od rzeczywistości, że wręcz absurdalny - nie kryje oburzenia Agnieszka Kapała-Sokalska, członkini Zarządu Województwa Pomorskiego. -Organizacja punktów wyborczych w szpitalach łamie wszelkie ustanowione dotąd zasady bezpieczeństwa i stwarza ryzyko pojawienia się nowych ognisk zakażenia w szpitalach. Każdy taki punkt wyborczy wymaga przecież udostępnienia przestrzeni wspólnych, czyli ciągów komunikacyjnych, korytarzy, klatek schodowych, wind dla wszystkich uprawnionych do głosowania oraz dla członków obwodowych komisji wyborczych. I to na cały dzień. Wymaga też doprowadzenia każdego chorego, który zdecyduje się zagłosować. A przecież od kilku tygodni szpitale robią wszystko, by minimalizować przemieszczanie się chorych i personelu między oddziałami, a także by nie dopuszczać do kontaktu pacjentów z osobami z zewnątrz -wskazuje Kapała-Sokalska. Zdaniem członkini Zarządu Województwa postanowienia komisarza są nie tylko szkodliwe, ale i niezgodne z prawem. Postanowienia komisarza wyborczego dotyczą praktycznie wszystkich szpitali na Pomorzu, w tym również szpitali w Słupsku. Tu także miałby powstać punkt do głosowania. - Tworzenie punktów wyborczych w szpitalach narusza wprost prawa obywateli i mieszkańców naszego kraju, w tym konstytucyjne prawo do ochrony zdrowia. Może także naruszać prawa wyborcze, w sytuacji gdyby osoby będące w danym czasie pacjentami miały być pozbawione prawa do zagłosowania w związku z epidemią. Stąd konieczna była decyzja o zaskarżeniu postanowień - dodaje Kapała-Sokalska. Postanowienia komisarza wyborczego dotyczą nie tylko szpitali, ale również innych placówek wrażliwych na zakażenie koronawirusem - m.iri. domów pomocy społecznej. Z tego powodu pomorscy samorządowcy, wśród których znajdują się nie tylko członkowie Zarządu Województwa Pomorskiego, ale również radni i parlamentarzyści z regionu oraz prezesi szpitali marszałkowskich, złożyli wczoraj skargi na postanowienia komisarza wyborczego.©® Hospicjum czeka na powrót znalezionych pieniędzy Zbigniew Marecki S| . . zbigniew.marecki@gp24.pl f • ^ Słupsk / W piątek. 17 kwietnia, mirtą dwa lata. od dnia. kiedy ktoś w słupskim hospicjum zostawił torbę z ponad stu tysiącami złotych i przeszło dwoma tysiącami euro. Od 20 kwietnia 2018 roku pieniądze znajdują się na koncie depozytowym słupskiego ratusza. Co się z nimi stanie w najbliższych dniach? - Jeśli do 20 kwietnia2020 roku policja nie wskaże nam właściciela tych pieniędzy, to następnego dnia rozpoczniemy procedurę ich przekazywania na rzecz hospicjum, bo tam zostały znalezione. Nie jest wykluczone, że będzie potrzebna uchwała Rady Miejskiej w Słupsku w tej sprawie. Wtedy - jak zapowiada prezydent Słupska - będzie rekomendowała radnym, aby te pieniądze w całości przekazać hospicjum - mówi Monika Rapacewicz, rzecznik prasowa słupskiego ratusza. Przypomnijmy: Pieniądze znalazła 17 kwietnia 2018 roku pielęgniarka z hospicjum, która po godz. 21 zauważyła reklamówkę z „Żabki" leżącą pod stolikiem w holu wejściowym do siedziby tej placówki. - Po przeliczeniu okazało się, że w reklamówce było ponad sto tysięcy złotych i przeszło dwa tysiące euro. Nic więcej w niej nie znaleźliśmy -mówi Teresa Jerzyk, dyrektor słupskiego hospicjum. W torbie poza poniędzmi nie było nic innego, ale na stoliku w holu pracownicy hospicjum znaleźli Biblię w niebieskiej okładce, którą często 18 kwietnia 2018 roku. Teresa Jerzyk. dyrektor Hospicjum w Słupsku, z Biblią, którą znaleziono na stoliku (w tle), pod którym z kolei znaleziono reklamówkę z pieniędzmi można zobaczyć w hotelach dla biznesmenów. - Podobną Biblię dostałam, gdy Jan Druyff, holenderski fundator naszego hospicjum przekazał mi pieniądze na ten cel - wspomina dyrektor Jerzyk. Tego samego dnia wieczorem pracownice hospicjum wezwały do placówki policjantów, którzy przeliczyli pieniądze i po spisaniu protokołu zabrali je ze sobą. Czy dyrektor hospicjum podejrzewała kogoś, że świadomie zostawił w hospicjum tak dużą kwotę pieniędzy? - Wiemy tylko, że osoby związane z naszymi pacjentami widziały, jak pod wieczór w miejscu, gdzie znaleziono pieniądze, siedziała starsza para, która w pewnym momencie wyszła z hospicjum. Podobno wyglądali jak bardzo za- kochani, a pan podtrzymywał panią, która była trochę niepełnosprawna - mówiła następnego dnia dyrektor Jerzyk. O sprawę zapytaliśmy też ówczesnego rzecznika prasowego słupskiej policji, Roberta Czerwińskiego. - Zajmujemy się tą sprawą od wczoraj, jednak na chwilę obecną nie chcemy udzielać żadnych informacji. Mogę jedynie powiedzieć, że trwają czynności mające na celu ustalenie właściciela gotówki. W przyszłym tygodniu zostanie wydany oficjalny komunikat - mówił wówczas Czerwiński. Wczoraj o tą sprawę zapytaliśmy Monikę Sadurską, obecną rzeczniczkę prasową słupskiej policji. Usłyszeliśmy, że nic się nie zmieniło. - Mimo różnych działań nie udało się ustalić, kto zostawił pieniądze w hospicjum - odpowiedziała. Z kolei Teresa Jerzyk, dyrektorka hospicjum 14 kwietnia 2020 roku powiedziała nam, że pielęgniarka, która znalazła pieniądze w reklamówce, podtrzymuje, że dla niej oczywiste jest, że te pieniądze ktoś zostawił w holu hospicjum, aby one wzbogaciły tę placówkę. Dlatego ona nie ma żadnych roszczeń i nie oczekuje wypłaty znaleźnego. Co zatem zrobi z nimi kierownictwo hospicjum? - Te pieniądze, jak i wszystkie datki, które otrzymujemy od podatników albo uczestników corocznej kwesty na cmentarzach, trafią na nasze konto, gdzie budujemy sobie „górkę" w związku z naszymi planami dotyczącymi remontów i rozbudowy hospicjum. Nie jest wykluczone, że część tych pieniędzy wykorzystamy w związku z koronawirusem, jeśli będzie taka potrzeba. Na razie bardzo dziękujemy za pomoc, którą okazuje nam wiele osób i środowisk. Dostaliśmy bowiem trzy pudełka rękawiczek z Okręgowej Izby Pielęgniarskiej, siedem przyłbic z Urzędu Miasta w Słupsku i sporo maseczek od osób prywatnych. Bardzo też dziękujemy za ciasta, które nam przekazywano w okresie świątecznym. My zaś wysyłaliśmy zdjęcia do rodzin pacjentów i przekazywaliśmy im telefony, gdy rodziny chciały porozmawiać i przekazać życzenia w czasie świąt. To wszystkim dawało chwile radości i szczęścia -mówi dyr. Jerzyk. W hospicjum nadal trwa reżim związany z zagrożeniem koronawirusem. Dlatego obowiązuje zakaz odwiedzin. Nowi pacjenci mają mierzoną temperaturę w chwili przyjęcia do hospicjum, a potem przez dwa dni przebywają w izolowanych salach. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Materiał Informacyjny Materiały informacyjne 05 Tarcza anty kryzy sowa Chroni przedsiębiorców i miejsca pracy! Tarcza antykryzysowa już działa! 15 kwietnia ZUS wypłacił pierwsze świadczenia postojowe. Na konta 86 tysięcy przedsiębiorców wpłynęło ponad 172 min złotych. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Materiał Informacyjny Świadczenie postojowe jest zwolnione z podatku dochodowego i nie jest oskładkowane. Dla kogo? Rozpocząłeś prowadzenie działalności gospodarczej przed 1 lutego 2020 r. M f'$ Twój przychód było co najmniej 15% niższy lub zawiesiłeś prowadzenie działalności po 31 stycznia 2020 r. # Twój przychód w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku o świadczenie nie przekraczał limitu (300% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia). Nie masz innego tytułu do ubezpieczeń społecznych (np. umowy o pracę). Czy wiesz, ze. Kiedy można złożyć wniosek? Najpóźniej w terminie 3 miesięcy od miesiąca, w którym został zniesiony stan epidemii. Jak złożyć wniosek? Drogą elektroniczną przez PUE ZUS. ty Za pośrednictwem poczty. ty Osobiście w placówce ZUS - do skrzynki na dokumenty. 0 Do 15 kwietnia do ZUS wpłynęło 783 tysiące wniosków, w tym: Cjf 542 096 zwolnień z obowiązku opłacenia należności z tytułu składek za marzec - maj 2020 r. qr 66 212 pożyczek dla mikroprzedsiębiorców qr 15 688 odroczeń składek ZUS bez opłat ? 138 027 świadczeń postojowych dla osób prowadzących działalność gospodarczą 912 001 świadczeń postojowych dla umów cywilnoprawnych ^9673 wniosków o wsparcie na ochronę miejsc pracy >owa mate pomócTo^: K PR \1 m Tarcza r-. W - 06 Polska Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Prawo: Od dziś w kraju obowiązuje nakaz zasłaniania twarzy Kacper Rogacin Twitter: @krogacin flirjiuawm Choć o planowanym nakazie zakrywania ust i nosa poinformowano tydzień temu, to dopiero w środę po południu przedstawiono szczegóły rozporządzenia. Eksperci alarmują, że w Polsce mamy zbyt mało maseczek. Rząd obiecuje, że będzie ich więcej. - 0(J 16 kwietnia będzie obowiązywał nakaz zasłaniania nosa i ust. Kto nie będzie miał maseczki, może zakryć nos i usta np. szalikiem czy chustką. Obowiązkowo jednak trzeba będzie zasłaniać nos i usta - za-* powiedział przed świętami minister Łukasz Szumowski. Szef resortu zdrowia stwierdził, że bez wprowadzenia takiego przepisu „za miesiąc mielibyśmy kilkadziesiąt tysięcy osób chorych więcej". Chociaż informacja o wprowadzeniu obowiązku zasłaniania twarzy została podana do wiadomości już tydzień temu, to do środy nie znaliśmy praktycznie żadnych szczegółów. Wielu ludzi skarżyło się, że maseczki nie są dostępne w ich sklepach. Zwracano też uwagę, że rząd zapowiedział kary za brak zasłaniania twarzy, nie precyzując jednak, w jakich konkretnie miejscach należy zachować takie środki ostrożności. Oprócz tego eksperci przypominają, że liczba maseczek w Polsce jest absolutnie niewystarczająca. Na tle innych europejskich krajów wypadamy pod tym względem bardzo słabo. sięcznie, a w ciągu miesiąca ta liczba ma wzrosnąć do 100 min. Czy to dużo? Nie, jeśli weź-miemypod uwagę, że Francja zamówiła ponad 1 mld masek ochronnych, w większości z Chin, a - jak zapowiada prezydent Emmanuel Macron - do końca roku jego kraj będzie niezależny w produkcji masek ochronnych dla własnych potrzeb. Polacy sami szyją maseczki Wiele firm, zajmujących się do tej pory produkcją odzieży, z konieczności przestawiło się na szycie maseczek i kombinezonów ochronnych. Nie rekompensuje to jednak strat spowodowanych zamknięciem 40mki jest j|P tfbeam ■:, Ji§§ w PoŁsoe. Zfc ;#tesłiyc 'fcc&te Jeszcze pod koniec lutego minister Łukasz Szumowski twierdził, że maseczki nie pomagają < Mo 100 Mn w walce z koronawirusem. Od dzisiaj zasłanianie twarzy jest w Polsce obowiązkowe ■li a Ostateczną wersję projektu rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia poznaliśmy w środę ok. godz. 15. Najważniejsze przepisy prezentujemy w ramce obok artykułu. Maseczki, szaliki, chustki Po raz kolejny przypomniano, że obowiązek zasłaniania twarzy nie oznacza, że trzeba zakładać konkretnie maseczkę. Zamiast niej można używać szalików, chustek, kominów czy innych podobnych elementów odzieży. Ważne, by twarz, a konkretnie usta i nos, pozostawały zasłonięte. Jeśli jednak ktoś zostanie przyłapany przez policjantów na niezasłanianiu twarzy, będzie musiał liczyć się z karą. Jaką dokładnie? Tego jeszcze nie wiadomo. Wiemy natomiast, żewra-zie legitymowania osoby w celu ustalenia jej tożsamościprzez organy uprawnione albo konieczności identyfikacji lub weryfikacji tożsamości danej osoby przez inne osoby w związku ze świadczeniem usług lub wykonywaniem czynności zawodowych, można żądać odkrycia ust i nosa. Gdzie wyrzucać zużyte maski? Dużo pytań rodzi też kwestia uty-lizacji zużytych maseczek. Czy można wyrzucić je po prostu do kosza, czy może należy zastosować inne środki ochronne? - Odpady powinny być segregowane, uprzednio zebrane w workach, które po zawiązaniu wrzucane są do pojemnika na odpady zmieszane - tłumaczy Joanna Narożniak, rzecznik mazowieckiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego. Zbyt mało maseczek w Polsce We wtorek rano do Warszawy przyleciał największy samolot transportowy świata. Antonow An-225 Mrija przywiózł z Chin około 7 min maseczek i kilkaset tysięcy kombinezonów ochronnych. Polskie szwalnie produkują obecnie 40 min maseczek mie- sklepów z odzieżą i spadkiem sprzedaży. - W ciągu dnia, w zależności od nakładu pracy, jesteśmy w stanie wykonać 5-6 tys. maseczek. Przy mniej skomplikowanych modelach może być to nawet 8 tys. - mówi w rozmowie z nami Barbara Chwesiuk, założycielka znanej firmy odzieżowej Bialcon. Wartość miesięczna produkowanych przez Bialcon maseczek to ok. 700 tys., podczas gdy z odzieży firma zarabiała ponad 2 min zł. - 500 tys. złpochłaniająunas wynagrodzenia, ZUS prawie 300 tys. Do tego dochodzą przecież koszty tkaniny. Więc to 'się nam „nie spina" - dodaje. ©® CUJESZ23EE3I W SKLEPIE, KOŚCIELE. PIESZO. NA ROWERZE Ostateczny projekt rozporządzenia dotyczącego zasłaniania ust i nosa przewiduje, że do tego nakazu muszą stosować się wszystkie osoby, które przebywają w miejscach ogólnodostępnych. Chodzi m.in. o: drogi, place, obiekty kultu religijnego, obiekty handlowe, placówki handlowe i targowiska. Obowiązek nie obejmuje jednak osób wykonujących prace zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach, zakładach, obiektach, placówkach i targowiskach, z wyjątkiem osoby wykonującej bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów, duchownego sprawującego kult religijny, w tym czynności lub obrzędy religijne, podczas jego sprawowania. Granicą wieku, od której obowiązuje rozporządzenie, są cztery lata. Młodsze dzieci nie muszą mieć zakrywanych ust i nosa. Oprócz tego ze stosowania przepisów są zwolnione osoby niezdolne do samodzielnego zakrycia lub odkrycia ust lub nosa. Z rozporządzenia wykreślono zapis o konieczności zasłaniania twarzy na terenach zieleni i terenach leśnych. Jadąc samochodem, nie musimy zasłaniać twarzy, chyba żę podróżujemy z osobami, z którymi nie mieszkamy. W komunikacji miejskiej twarz należy zakryć. Zaostrzenie prawa aborcyjnego w Sejmie. PiS chce zamrozić niewygodny projekt obywatelski Jakub Oworuszko jakub.owoniszko@polskapress.pl Na rozpoczęte w środę posiedzenie Sejmu trafiły obywatelskie projekty ustaw. Najbardziej kontrowersyjny z nich dotyczy zakazu przerywania ciąży z powodu ciężkiej choroby płodu. Pod obywatelskimi projektami ustaw musi podpisać się co najmniej 100 tys. osób. Wczoraj w Sejmie odbyły się pierwsze czytania pięciu takich projektów. Jeden z nich dotyczy tzw. ustawy „stop-447", czyli zablokowania wypłaty odszkodowań za przedwojenne majątki polskich Żydów, którzy nie mają spadkobierców. Kolejny dopuszcza do udziału w polowaniach osoby do 18. roku życia (za zgodą rodziców lub opiekunów prawnych). Inny przewiduje karanie za edukację seksualną dzieci. Największe emocje budzi jednak projekt zaostrzenia prawa aborcyjnego, firmowany przez Kaję Godek. Podpisało się pod nim 830 tys. osób. Delegalizuje on jedną z możliwości legalnego przerywania ciąży -tzw. przesłankę eugeniczną (gdy wiadomo, że dziecko urodziłoby się poważnie chore). Większość aborcji w Polsce dokonywanych jest właśnie na tej podstawie. „Proponowana zmiana ma na celu zapewnienie, aby kon- stytucyjne prawo do ochrony życia nie było różnicowane ze względu na stan zdrowia dziecka poczętego. Art. 38 Konstytucji RP stanowi, że Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawo do ochrony życia. W przepisie tym nie wskazano ani początkowej, ani końcowej granicy działania konstytucyjnej ochrony. Zatem prawo polskie winno zapewnić ochronę życia człowieka od jego początku aż do naturalnej śmierci" - czy- tamy w uzasadnieniu projektu, który do Sejmu trafił pod koniec listopada 2019 roku. W Warszawie we wtorek odbyła się demonstracja pod hasłem „Odrzuć projekt Godek #Piekłokobiet". Pojazdy z naklejonymi plakatami z logo Ogólnopolskiego Strajku Kobiet blokowały ruch uliczny w centrum stolicy. Przeciwko „projektowi Godek" protestują też politycy Lewicy. Złożyli oni w Sejmie projekt ustawy liberalizujący prawo aborcyjne i umożliwiające przerywanie ciąży do 12. tygodnia jej trwania. Kontrowersyjne projekty są niewygodne dla PiS, dlatego prawdopodobnie utkną w ko- misjach sejmowych, w których prace nad nimi można będzie przeciągać. Już sama dyskusja wokół tych projektów może negatywnie wpłynąć na notowania PiS. Jest to szczególnie ryzykowne miesiąc przed wyborami prezydenckimi. Ponieważ jednak są to projekty złożone jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu, posłowie musieli się nimi zająć, najpóźniej po pół roku kolejnej kadencji. W środę rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik przypomniał, że Kościół popiera „pełną ochronę prawną dzieci poczętych jako konstytucyjne prawo dożycia".©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Artykuł reklamowy 07 HIT - MINIATUROWY APARAT AUDIALNY - ZNASZ GO Z TV! WZMACNIA SŁUCH W 24 H? Poznaj prawdziwe opinie osób, które poprawiły zdolność słyszenia. Teraz słyszq nawet szept! 'tli __ cud techniki, wyna-! lazek, który niedługo nioże wyprzeć z rynku inne urządzenia wspomagające słuch i ułatwić milionom ludzi na świecie odzyskanie doskonałej jakości słuchu" - tak o innowacyjnym aparacie audialnym wypowiadają się eksperci i podkreślają, że ten miniaturowy, uitra-skuteczny regenerator słuchu wspomaga eliminację szumów usznych, wzmacnia odbierane dźwięki i uwalnia od zaburzeń słuchu praktycznie każdego. Bez względu na wiek, rodzaj wady słuchu, stopień degeneracji nerwu słuchowego, a nawet bez względu na przyczynę pogorszenia słuchu - każdy (również Ty!) ma szansę na nowo, wyraźnie usłyszeć otaczający świat i skutecznie zmniejszyć zaburzenia słuchu. Wyostrzenie słuchu o 97% w 24 h - czy to w ogóle możliwe? Choć o nowatorskiej metodzie wsparcia słuchu mówi się coraz więcej, norwescy specjaliści przebyli długą drogę, by rozpowszechnić swoją autorską technologię. Straszono ich utratą pracy i zaprzepaszczeniem kariery naukowej, a wszystko przez to, że rewolucyjny wynalazek jest w stanie poprawić szłyszenie nawet u osób bardzo niedosłyszących, wzmocnić i poprawić jakość słyszanych dźwięków, zminimalizować przeczulicę słuchową i dać szansę na wyraźny, ostry słuch w wielu przypadkach znacznie szybciej i skuteczniej niż podczas stosowania innych wspo-magaczy słuchu. & Pionierski aparat audialny znika z polskich magazynów W REKORDOWYM TEMPIE Jego spektakularne działanie potwierdza już 189 700 osób -za co pokochali nowatorskie urządzenie? > Miniaturowy rozmiar ~ dzięki któremu aparat jest w pełni dyskretny i niewidoczny dla otoczenia > Błyskawiczne działanie ~ już od 1. założenia jakość słyszenia podnosi się średnio o połowę, a głośność dźwięków zwiększa się nawet o 79% > Pomaga wyeliminować szumy i szmery uszne - irytujące piszczenie i trzeszczenie znikną bezpowrotnie 3 Pełny, czysty zakres dźwięków -odzyskanie zdolności izolowania głosów w tłumie, wyostrzenie szeptu, głosów z oddali, a także tych 'zza pleców' Sprawdź, jak uzyskać bezpłatny dostęp do urządzenia! , "W ~ r' m ~* mmmwrnk: tg trfhuwih i ubytku «łuch ; h\ ZARYZYKOWALI KARIERĘ ZAWODOWĄ! Ich zdaniem, ultra-skuteczna technologia pomaga przywrócić pełny, czysty zakres dźwięków i wzmocnić słuch od 1. użycia! Pragniesz znów słyszeć wszystko wyraźnie i głośno jak dawniej? Skończyć z ciągłym dopytywaniem, prośbami o powtórzenie i coraz głośniejszym nastawianiem telewizora? Niebywale skuteczny, dyskretny korektor słuchu stworzony przez norweskich specjalistów wychodzi naprzeciw wszystkim problemom ze słuchem już po kilku zastosowaniach - poznaj go, zanim zupełnie zniknie z Polskich magazynów! „Odzyskałem świetny słuch" Postępujące osłabienie słuchu sprawiło, że stawałem się coraz mniej samodzielny -córka bała się, kiedy wychodziłem sam z domu; bo kiedyś prawie wpadłem pod nadjeżdżający samochód, zupełnie go nie słyszałem... Kiedy na świat przyszedł mój pierwszy wnuk, uznałem że muszę zawalczyć o swój słuch. Zobaczyłem ten aparat w reklamie telewizyjnej, od razu go zamówiłem - i to był strzał w dziesiątkę! 3 dni wystarczyły, żebym wzmocnił słuch i uciszył nieznośne piszczenie w uszach. No i usłyszałem pierwsze słowa wnukaI Rewelacja. Zygmunt, 58 lat, Siedlce p Zmniejszenie szumów usznych -uporczywe trzeszczenie, piszczenie, dudnienie i świszczenie w uszach odchodzą w zapomnienie Szyjny yspie? Hmdmlmhl Na wszystkie problemy -jedno rozwiqzan«e Wyobraź sobie, że już jutro przy porannej kawie z łatwością i pełną swobodą porozmawiasz z bliskimi, usłyszysz przejeżdżające za oknem samochody i tramwaje, szum wiatru, czy bijący o parapet deszcz. Obejrzysz ulubiony program w telewizji bez nastawiania go na cały regulator, bez przeszkód posłuchasz radia i porozmawiasz przez telefon - bez domyślania się, co rozmówca powiedział i bez ciągłych próśb o powtórzenie. Inteligentny aparat stworzony przez Norwegów tłumi niepotrzebny dźwięk, pozwala wyodrębnić mowę w hałasie a nawet rozpoznać, z jakiego kierunku dochodzi. Przygotuj się, że już po i. założeniu tego urządzenia możesz słyszeć 4x mocniej, głośniej i wyraźniej, szumy uszne ulegną wyciszeniu i jest duża szansa, że słaby słuch ustąpi miejsca pełnemu, czystemu zakresowi dźwięków. j Rozszerzenie słyszalności w dźwięków z otoczenia Wyraźne słyszenie mowy, ^ komfort słuchowy nawet w hałasie / tłumie Wzmocnienie, wyostrzenie słuchu, wyraźne słyszenie szeptu Zaufaj geniuszom i zacznij słyszeć świat w pełni Specjaliści są przekonani, że nie ma takiej wady słuchu, której nie wsparłby nowatorski, miniaturowy aparat audialny oraz że nie istnieje człowiek, który z jego pomocą nie byłby w stanie skutecznie walczyć z niedosłuchem. To jedynie kwestia czasu - u niektórych najwyższa jakość słuchu polepsza się już po 1. użyciu aparatu, inni zauważają poprawę słuchu i zwiększony zakres słyszenia po 5-7 dniach. Wiele zależy od stopnia uszkodzenia nerwu słuchowego, ale fakt, że innowacyjna technologia jest w stanie zwalczyć nawet postępujące osłabienie słuchu oznacza, że prawdopodobnie jesteśmy świadkami odkrycia jakiego do tej pory w zwalczaniu problemów ze słuchem jeszcze nigdy nie było. Siła nauki w trosce o Twój słuch Batalia na rynku medyczno--naukowym trwała długo, ale ostatecznie innowacyjna technologia wzmacniania i regeneracji słuchu jest ogólnodostępna i przywraca rewelacyjną jakość słyszenia średnio 16 osobom każdego dnia. „To przełomowy regenerator słuchu, który przesunął granice technologii i pomaga przywracać zdolność słyszenia na nieosiągalnym dotychczas poziomie/' „Byłam prawie głucha, teraz słyszę wszystko!" To wynalazek, który uratował mnie przed znacznym pogorszeniem słuchu zawdzięczam mu wzmocnienie słuchu zaledwie w kilka dni To niesamowite, ale już po pierwszym założeniu zaczęłam lepiej słyszeć głosy zza okna i mogłam ściszyć dudniący stale telewizor. Dziś bez nieporozumień rozmawiam z innymi ludźmi, nawet przez telefon. Polecam z całego serca. Elżbieta, 64 lata, Radom Niezawodny słuch jak za dawnych lat Ty też możesz skorzystać z innowacyjnego wynalazku norweskich specjalistów i przywrócić sobie większą zdolność słyszenia bez względu na swój wiek czy stopień ubytku słuchu. Już dziś dołącz do szczęśliwców, którzy bez trudu prowadzą rozmowy z bliskimi, z łatwością dogadują się z ekspedientką w sklepie, słyszą poranny śpiew ptaków i swobodnie porozumiewają się z otoczeniem bez skrępowania i poczucia bezsilności. Zadzwoń pod podany numer jako jedna ze 100 pierwszych osób, a otrzymasz swój indywidualny aparat audialny z pełną refundacją producenta. WYJĄ TKOWA SZANSAi rtgrtmi* /«««* rasowo! Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 07.05.2020 r„ otrzyma 100% REFUNDACJI PRODUCENTA. ZADZWOŃ: 41 373 23 25 pon. - pt. 08:00 - 20:00, soh. - nd. 09:00 - 2G:00> Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. ftegufaroin r5lmnpfmcgpk.c0m 08 Polska i świat Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Polski ratownik we Włoszech: Widziałem ogrom śmierci Polonia w kilku krąjach nie będzie mogła glosować? Pogrom wielkanocny Przemoc wobec Żydów w okupowanej Warszawie Pytaj w kioskach i salonach prasowych a czym innym masowe przypadki zgonów, jak te w szpitalu wBrescii. Ponad 100-tysięczne miasto, wiele ofiar lub ich bliskich lekarze znali. Przeżywali nie tylko odejście chorego, mieli świadomość, że jego bliscy nie będą na pogrzebie, już go więcej nie zobaczą. Dlatego z pomocą przychodzili im psycholodzy. Naszym walczącym z epidemią taka pomoc też jest konieczna. W Brescii popełniono ma początku błędy, ale nikt nie miał do czynienia z taką zarazą. Przyjmowali ludzi do szpitala, myśląc, że mają zapalenia płuc, czy podobne schorzenia, ale nie koronawirus, o którym do dziś nie wszystko wiemy. Dopiero, kiedy dowiedziano się, z jak niebezpiecznym wrogiem mieli do czynienia, zaczęto wprowadzać surowe obostrzenia, jak wstępna ocena stanu pacjenta w namiocie, potem szpital, albo - jeśli stan pozwalał - odsyłano go do domu. Po jakimś czasie lekarze nauczyli się właściwie przygotować do diagnostyki pacjentów. Wtedy nie było już tragedii wśród personelu medycznego. A trafiali tam pod ich opiekę nie tylko ludzie starsi obciążeni różnymi chorobami. Także młodzi, wydawać by się mogło odporni na koronawirusa. Nic z tych rzeczy, ten wirus nie wybiera. Każdy może paść jego ofiarą. ©© Wmmmm Wojciech Rogacin wojciech.rogacin@polskapress.pl Projekt rozporządzenia MSZ o utworzeniu obwodów do losowania za granicą nie uwzględnia powołania obwodów w wielu krajach, w których mieszka liczna Polonia. Chodzi między innymi o USA. Wielką Brytanię, Niemcy. Niewykluczone, że nie będą oni mogli wybierać prezydenta. Jeśli nie zmienią się przepisy -a nie wygląda na to, by Senat zajął się szybko niedawno znowelizowaną ustawą wyborczą - głosowanie korespondencyjne za granicą nie będzie możliwe w maju ze względu na zbyt krótki termin od wejścia w życie znowelizowanej ustawy. Jednocześnie już wiadomo, że w wielu krajach Polacy tam żyjący nie będą mogli głosować w sposób tradycyjny. W projekcie rozporządzenia MSZ o utworzeniu obwodów do głosowania za granicą nie umieszczono obwodów w 14 krajach, w których mieszka wielu Polaków. Powodem są ograniczenia spowodowane epidemią koronawirusa. - Przeprowadzona pogłębiona analiza wykazała, że przeprowadzenie wyborów w niektórych państwach będzie bardzo utrudnione, a w wielu niemożliwe - czytamy w datowanym na 10 kwietnia projekcie rozporządzenia ministra spraw zagranicznych w sprawie utwo- rzenia obwodów głosowania w wyborach prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku dla obywateli polskich przebywających za granicą. - Zpowodupanującej pandemii C0VID-19 przewiduje się, że obwodowe komisje wyborcze będą się mieścić wyłączniewsie-dzibach przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych (z ograniczeniami w przypadku wynajmowanych siedzib placówek, w szczególności w biurowcach, ponieważ możemy napotkać sprzeciw ze strony administratorów budynków). Stanowi to jednak ogromne zagrożenie w pań-stwacholicznej Polonii., gdzie takie rozwiązanie przy wysokiej frekwencji okaże się niewystarczające dla sprawnej organizacji wyborów - głosi fragment uzasadnienia projektu. - Na chwilę obecną w projekcie rozporządzenia nie uwzględniono tych państw o licznej Polonii, które expressis verbis nie wyraziły zgody na organiza-cję wyborów w drodze głosowania osobistego (USA, Kanada, Wielka Brytania, Niderlandy, Luksemburg, Niemcy) bądź które nie udzieliły odpowiedzi, a zgoda jest wymagana (Szwajcaria, Włochy, Malta, RPA, Serbia, Irlandia, Nowa Zelandia). W załączniku nie uwzględniono również Hiszpanii, w której liczba zachorowań z powodu C0VID-19 jest najwyższa w Europie - czytamy w projekcie MSZ. ©® Kazimierz Sikorski k.sikorski@polskatimes.pl Bresda Michał Madeyski. koordynator Medycznego Zespołu Ratunkowego Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. przez dziesięć dni był w Brescii we Włoszech, w centrum pandemii koronawirusa. Mówi nam o dramatycznej walce o życie ludzi. / Pierwszy szok przeżyłem po przyjeździe do Brescii. Cudne miasto, piękna pogoda, puste ulice, żywego ducha. Potem szpital, w którym pracowaliśmy. Portier pyta, w jakiej sprawie? Nie widać lekarzy ani pacjentów zakażonych koronawirusem. Korytarze w szpitalach puste, za to oddziały intensywnej terapii pełne. Pacjentów wprowadzano przez śluzę, przechodzili badania w namiotach ustawionych koło szpitala, potem w zależności od stanu, zostawali albo odsyłano ich do domu. O tym, jak wirus jest groźny, opowiadali mi koledzy. Przywieziono pacjenta i pół godziny, może 40 minut później, jego stan zaczął pogarszać się dramatycznie, trafił pod respirator. Koronawirus nie wybiera, każdy może paść jego ofiarą, nawet młodzi ludzie - mówi polski ratownik, który pracował w Brescii Informacje mediów o dramatycznych wyborach, przed jakimi stawali tutejsi lekarze, nie były przesadzone. Opowiadał o tym jeden z profesorów w szpitalu. Mimo szczelnych zabezpieczeń słyszeliśmy, jak mówił, że z braku sprzętu do wspomagania oddychania trzeba było zdecydować: komu podawać tlen, starszemu, schorowanemu, czy młodszej osobie dającej nadzieję na przeżycie. Odpowiedź nasuwała się sama. Byliśmy w strefie „zero", w której śmierć była codziennością na naszych 12-godzin-nych dyżurach. Dwa lata temu byłem w Ugandzie, gdyw sąsiadującej z nią Demokratycznej Republice Kongo panowała epidemia eboli. Tu było o wiele gorzej. Czy bałem się? Pewnie, że tak, choć ryzyko jest wpisane w mój zawód, są środki zabezpieczenia przed zarazą, a jednak mam w kraju kolegów, którzy mają koronawirusa. W Brescii i innych miastach Włoch też o tym wiedzieli, a mimo to zakażonych było wielu lekarzy i pielęgniarek. Wielu zmarło. Koronawirus zaskoczył ich, zakażonych przybywało lawinowo. Na początku nie wiedziano, z czym mają do czynienia, sądzili, że chodzi 0 zapalenie płuc czy podobne schorzenie. Stąd brak czujności 1 środków ochrony osobistej. Lekarze, ratownicy, pielęgniarki bardzo często byli tam świadkami śmierci. Czym innym są sterylne, szpitalne warunki, w których, mimo wysiłków lekarzy, odchodzą ludzie, REKLAMA NOWY NUMER ~ mm:' mmmm' TCtTOJj wiwmm NASZA Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Ważne telefony. infolinia NFZ800190590 PORADNIK NA CZAS KORONAWIRUSA 09 Tai cza finansowa dla małych firm Oto najważniejsze założenia Tarcza finansowa rządu: Jaka pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw? Tcarczafinansowa Niedawno premier Mateusz Morawiecki z szefem Narodowego Banku Polskiego Adamem Glapińskim ogłosili nowy program pomocy dla polskich przedsiębiorstw. Tarcza finansowa przewiduje wsparcie finansowe około 25 mkł zł dla mikrofirm. ok. 50 mld zł dla małych i średnich firm oraz ok. 25 mld zł dla dużych firm. W środę, 8 kwietnia, premier Mateusz Mazowiecki ogłosił program określany mianem Tarczy Finansowej. Obejmuje on kwotę rzędu 100 mld złotych, które - poza środkami w wysokości 100 mld zł przeznaczonymi bezpośrednio na ochronę miejsc pracy - trafią bezpośrednio do firm na wsparcie ich płynności, pro-dukcję, a nawet realizację planów inwestycyjnych. Tarcza Finansowa to nowy program pomocowy w ramach Tarczy Antykryzysowej skierowany do ponad 670 tys. polskich przedsiębiorstw. Pod pewnymi warunkami frirmy objęte pomocą będą mogły skorzystać z umorzenia aż do 75 procent otrzymanego wsparcia finansowego. Zdaniem premiera udostępniana pomoc ma za zadanie pomóc przedsiębiorstwom utrzymać płynność finansową, a jej pośrednim gównym celem jest utrzymanie miejsc pracy w okresie kryzysu epidemii koronawirusa. Premier szacuje, że dzięki tej pomocy uda się utrzymać około 4 milionów miejsc pracy w przedsiębiorstwach płacących podatki w Polsce. Niniejszy przewodnik został opracowany na bazie materiałów z Polskiego Funduszu rozwoju: www.pfr.pl WAŻNA AKCJA o< i alnyi Udostępniamy dla Państwa przestrzeń w naszych serwisach internetowych oraz gazetach, gdzie będziemy przekazywali najważniejsze informacje dla przedsiębiorców i klientów z naszej okolicy. Zachęcamy do odwiedzin. Rząd chce, by z pomocy przewidzianej w tarczy finansowej można było zacząć korzystać już w najbliższych dniach Tarcza Finansowa w Polskim Funduszu Rozwoju Tarczę Finansową realizuje bezpośrednio Polslti Fundusz Rozwoju (PFR), który natychmiast uruchomił program. Wspiera go Narodowy Bank Polski (NBP), choć jak powiedział prezes NBP Adam Gla-piński, bank centralny nie finansuje rządowych wydatków, ale współdziała z rządem w realizacji programu pomocowego - przede wszystkim przez zapewnienie „oddechu" finansowego dla spółki. Konkretnie są to dwie kolejne obniżki stóp procentowych, skup obligacji rządowych, kredyt wekslowy i inne instrumenty wspierające płynność banków. Program zostanie uruchomiony natychmiast. Duże firmy, zatrudniające ponad 250 osób już mogą składać wnioski w formie elektronicznej do Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR). Fundusz bowiem bezpośrednio będzie obsługiwał Tarczę Finansową dla Dużych Firm. Pozostałe dwie tarcze, dla mikrofirm oraz małych i średnich firm będą obsługiwane w ramach bankowości elektronicznej przez wybrane banki, których lista będzie udostępniona na stronie internetowej PFR. Tarcza Finansowa dla Małych i Średnich Firm - podstawowe zasady: 1. Dla firm zatrudniających od 10 do 250 pracowników. 2. Finansowanie w postaci prostych subwencji wypłacanych za pośrednictwem banków. 3. Do maksymalnej kwoty: 3,5 min zł (średnio 1,9 min zł) na 3 lata. 4. Środki bezzwrotne do 75% subwencji po 12 miesiącach pod warunkiem prowadzenia działalności, utrzymania poziomu zatrudnienia w ciągu 12 miesięcy oraz zanotowania straty na sprzedaży. Oto szczegóły pomocy Dla kogo? • Dla przedsiębiorcy, który zatrudnia od 10 do 249 pracowników, a jego roczny obrót nie przekracza 50 min euro lub suma bilansowa nie przekracza 43 min euro • Dla przedsiębiorcy, którzy odnotowuje spadek obrotów gospodarczych (przychodów ze sprzedaży) o co najmniej 25% w dowolnym miesiącu po 1 lutego 2020 r. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca ubiegłego roku w związku z zakłóceniami w funkcjonowaniu gospodarki na skutek C0VID-19 (spadek sprzedaży towarów lub usług w rozumieniu art. I5g ust. 9 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalcza- niem C0VID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U.poz. 374,567 i 568); • Wobec przedsiębiorstwa nie zostało otwarte postępowanie upadłościowe lub likwi-dacyjne albo nie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne. • Beneficjent rzeczywisty korzystający ze wsparcia finansowego w ramach Programu posiada rezydencję podatkową na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej i rozliczał podatki za ostatnie 2 lata obrotowe (jeżeli dotyczy) na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Odejście od tej zasady możliwe jest wyłącznie w sytuacji zobowiązania Beneficjenta Programu do przeniesienia rezydencji podatkowej na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej w terminie do 9 miesięcy od udzielenia pożyczki. • Przedsiębiorca prowadził działalność na dzień 31 grudnia 2019 r. • Przedsiębiorca na dzień 31 grudnia 2019 r. lub na dzień udzielenia finansowania nie zalegał z płatnościami podatków i składek na ubezpieczenia społeczne, przy czym rozłożenie płatności na raty lub jej odroczenie nie jest uznawane za zaległość. Jakie są warunki finansowania? Instrumentem finansowym Programu są subwencje zwrotne Polskiego Funduszu Rozwoju, przeznaczone na: • pokrycie kosztów prowadzonej działalności gospodarczej, z wyłączeniem przeznaczenia środków na nabycie (przejęcie) w sposób bezpośredni lub pośredni innego przedsiębiorcy (zakaz akwizycji) • dopuszczalna spłata kredytów: możliwość wykorzystania subwencji na przedterminową spłatę kredytów do maksymalnej wysokości 25% wartości pożyczki • rozliczenia z podmiotami powiązanymi: zakaz przeznaczania środków z subwencji na płatności do właściciela, do osób lub podmiotów powiązanych z właścicielem przedsiębiorstwa • zwrot: na warunkach określonych w Programie i umowie subwencji. UWAGA Szczegółowe warunki wsparcia finansowego oraz zobowiązania Beneficjenta Programu określać będzie umowa subwencji. Polski Fundusz Rozwoju stosować będzie możliwie uproszczoną procedurę przyznawania finansowania, a procedura przyznawania wsparcia finansowego będzie możliwie automatyczna i w szczególności realizowana za pośrednictwem kanałów elektronicznych (np. banków) z wy- korzystaniem oświadczeń składanych przez Beneficjenta Programu. Jaka jest wysokość udzielanego wsparcia finansowego? Maksymalna kwota subwencji zwrotnej w ramach Programu wsparcia finansowego Tarcza Finansowa PFR dla MSP obliczana jest jako % wartości przychodów ze sprzedaży przedsiębiorcy za rok obrotowy 2019. Wysokość wsparcia wyrażona w % przychodów ze sprzedaży zależy dodatkowo od skali spadku obrotów w związku z C0VID-19. Biorąc pod uwagę średnie przychody w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw na poziomie około 31,3 min zł szacowana średnia wysokość wsparcia finansowego wyniesie około 1,9 min zł dla jednego przedsiębiorstwa oraz maksymalnie do 3,5 min zł. Jakie są warunki umorzenia subwencji? Otrzymana przez przedsiębiorcę pożyczka preferencyjna może być umorzona do wysokości 75% na koniec 12. miesiąca kalendarzowego od dnia wypłaty pożyczki na następujących zasadach: • 25% pod warunkiem kontynuacji działalności; • 25% w zależności od poniesionej przez przedsiębiorstwo straty na sprzedaży; • dodatkowo 25% w zależności od utrzymania średniego zatrudnienia w okresie 12 miesięcy. W przypadku zmniejszenia zatrudnienia procent zwrotu subwencji jest odpowiednio wyższy, co stanowi silny bodziec dla beneficjentów do utrzymywania miejsc pracy. UWAGA Szczegółowe zasady zwrotu określi umowa pomiędzy Polskim Funduszem Rozwoju a Ministerstwem Rozwoju. Jak ubiegać się o subwencję? Informacja o dostępności Tarcza Finansowa PFR dla Małych i Średnich Firm zostanie uruchomiona w kwietniu br., i będzie obsługiwana w ramach bankowości elektronicznej przez wybrane banki, których lista będzie udostępniona na stronie www.pfr.pl. ©® 10 Po godzinach Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 ! ŻYCIA GWIAZD GWIAZDY Agnieszka Chylińska w nowej fryzurze Artystka znana jest z odważnych metamorfoz. Pamiętamy jej wysokie irokezy, a ostatnio nawet długie i siwe dredy. Teraz jednak przyszedł czas na kolejną odsłonę i ol £ lal mmm-s V W czasach epidemii wszyscy zostaliśmy preppersami Krzysztof i-... J Strauchmann kstrauchmann@nto.pl f \ ^ Społeczeństwo Preppersi doczekali się czasów, gdy najbardziej złośliwi przestali kpić z ich filozofii. Dziś największe niedowiarki biegają po sklepach, w panice kupują żywność czy papier toaletowy. A oni już dawno zamknęli się w swoich ostojach, szykowanych od lat na taką ewentualność. Adolf Kudliński ma 68 lat i jest prawdopodobnie najstarszym polskim prepper-sem. Od ponad 30 lat prowadzi z żoną kilkunastohek-tarowe gospodarstwo rolne i agroturystyczne we wsi Orzechówka w Górach Świętokrzyskich. Od lat jest praktycznie samowystarczalny - uprawia rośliny, hoduje zwierzęta, przyjmuje do siebie ludzi podobnie myślących. Energię czerpie z własnych solarów, wodę ze studni, które kopał na każdym polu. Narzędzia i broń sieczną kuje we własnej kuźni. Wędliny wędzi sam, jałowcem, bo jest bakteriobójczy. A tak wędzone mięsa mogą przetrwać nawet dwa lata. Zbudował podziemny schron zbetonowych, prefabrykowanych części do szamb i w pełni go wyposażył. Przechowuj e zakopane pod ziemią zapasy żywności dla 50 ludzi na półtorej roku oraz 50 tysięcy litrów wody w butelkach PET. Na wypadek odcięcia telewizji i internetu gromadzi wiedzę czylibibliotekę. Kilkaset książek to poradniki jak hodować, produkować i uprawiać, jak leczyć ziołami. AdolfKudliński prowadzi własny kanał na Youtube, niektóre jego filmiki z poradami obejrzało pół miliona ludzi. Gotowi na wszystko Preppersi to ludzie przygotowani na każdą ewentualność. Można ich ruch pomylić z survivalem, czyli sztuką przetrwana w każdych warunkach, ale survival to przygoda, a preppersi myślą o życiu bardzo poważnie i odpowiedzialnie. Chcą zapewnić przetrwanie sobie i swoim bliskim na wypadek wojny, załamania gospodarczego, kataklizmu, załamania cywilizacyjnego, jakim będzie na przykład odcięcie dostaw prądu, zapaść opieki państwa. Sami uczą się, jak sobie radzić, ćwiczą na wyjazdach umiejętności, wymieniają się doświadczeniami. We własnym zakresie gromadzą zapasy żywności i sprzętów, potrzebnych w każdej sytuacji. Najbardziej zagorzali wyjechali na wieś, osiedlili się.w terenach leśnych, daleko odludzkichskupisk. Ucząswoje dzieci przetrwania wlesie, polowania na zwierzynę, strzelania z łuku czy broni. Część z nich domaga się od dawna prawa do posiadania broni, choć otwarcie przyznają się tylko do tej legalnej - czamoprochowej. Preppersi (z angielskiego - ludzie przygotowani) to ruch kojarzony ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie podobno jest ich kilkaset ty sięcy. W Polsce mówi się około 30 tysiącach ludzi, ale podobnie myślących może być więcej, choć nie zdają sobie sprawy z tego, że ich postawa została tak nazwana. Tak jak Adolf Kudliński, który preppersem był, ale dowiedział się o tym kilka lat temu od dziennikarza. - Nie przygotowuję się na koniec świata, ale na klęski żywiołowe, krach gospodarczy - opowiadał jeszcze kilka lat temu wwywiadzietelewizyjnym Adolf Kudliński. - Im większy prymitywizm, tym większa szansa przetrwania. Dlatego przechodzimy do prymitywizmu. - Jak wydarzy się coś nieoczekiwanego, to wszyscy będą zmuszeni zbliżyć się do natury -opowiadał w telewizyjnym reportażu Piotr Czuryłło spod Olsztyna, założyciel fundacji Polish Preppers Network. A pytany, czy nie przeszkadzają mu Pan Adolf energię czerpie z solarów, wodę ze studni. Ma zapas jedzenia dla 50 osób na półtora roku i 50 tys. I wody w butelkach drwiny niedowiarków odpowiadał: - Śmieje się ten, kto śmieje się ostatni. Preppersi nie afiszują się ze swoimi poglądami, choć mają swoje stowarzyszenia, grupy na Facebooku, publikacje książkowe i internetowe. Jest nawet sklep intrenetowy dla preppersów. Od pojawienia się koronawirusa bardzo skoczyły nam zamówienia na żywność z długim okresem przechowania - mówi pracownik sklepu. -To w dużej części zamówienia od nowych klientów. Podejrzewam, że trafili do nas szukając informacji o trwałej żywności. Nieco większe jest zainteresowanie książkami poradniczymi o sztuce przetrwania. Jeśli chodzi o inne gadżety, wyposażenie preppersów, to sprzedaż jest taka sama jak poprzednio. - Od kiedy koronawirus Sars-CoV-2 pojawił się w Europie, przybyło mi prawie cztery tysiące osób obserwujących fanpage Preppers Poland - dodaje Sławomir Nizner, prezes Preppers Poland. Koronapreppersi W dobie koronawirusa każdy z nas został preppersem, biegnąc do marketu po tony żywności, bo nadejdzie czas kwarantanny. Na gwałt wyciągamy nieużywane maszyny do szycia, żeby samemu szyć maseczki zbawełnianychkoszulek. Oglądamy w internecie filmiki instruktażowe, jak w domowych warunkach upiec chleb. Preppersów światowa pandemia nie zaskoczyła. Przywaro-wali w swoich ostojach i czekają na rozwój wydarzeń. - Przewidywałem wcześniej taki scenariusz - komentuje Sławomir Nizner, prezes Preppers Poland. Sławomir Nizner jest samowystarczalny, mieszka na wsi, pracuje w domu, w gospodarstwie ma nawet własne ujęcie wody. - Uważam, że granice powinny były być zamknięte na początku marca. Solidnie zamknięte, nie tak jak to wygląda w praktyce. Reakcja władz jest dobra, ale spóźniona i zbyt delikatna, a zagrożenie jest realne. Spodziewam się dalszych restrykcji ^wymuszających izolację, bo aktualnie istnieją tylko wteo-rii. Wirus już jest u nas i póki nie ma na niego lekowi szczepionki, to niewiele można zrobić. 25 marca dwaj preppersi Marcin Drozd i Tomasz Kudła w internetowym programie Kolba TV prognozowali, jak może wyglądać czarny scenariusz globalnej epidemii: Wirus mutuje i jest roznoszony przez ludzi po całym świecie. Wielkie metropolie trzeba zamykać, ludzie zostają bez środków do życia, zaczynają się przerwy wdo-stawach energii, wody. Ludzie zaczynają między sobą walczyć o wodę, jedzenie, czy leki, kordon kwarantanny zostaje przerwany. To bardzo ponury scenariusz, w którym władza traci kontrolę, zaczyna się bezprawie i bezwzględna walka o byt. Wizja nierealna? Jeszcze kilka miesięcy temu wielu z nas śmiało by się, że nierealne jest to, co teraz widzimy wokół siebie. - Od prawie dekady radzę ludziom, jak przygotowywać się na załamanie się systemu, czemu teraz miałbym komuś radzić wiarę w ten system? - mówi Sławomir Nizner. - Wody i prądu może braknąć. Nieszczęścia lubią chodzić parami, ale na przygotowanie siębyło całe życie. Jakiś czas temu wszechświat powiedział „sprawdzam". Kto jest przygotowany, ten nie musi brać udziału w tym spektaklu wzajemnego zarażania. Minął moment, kiedy warto było robić zapasy, przygotowywać się, ogarniać bezpieczne miejsce. Teraz trzeba unikać ludzi. Jeśli żałuj&-. cie, że nie jesteście przygotowani, to nie schrzańcie kolejnej sprawy. Ludziom w blokowiskach można poradzić, żeby siedzieli w domach i nie wychodzili. Jak ruszą z miast w panice, to rozniosą epidemię wszędzie i zarażą rodzinę, do której będą chcieli się zwalić. Powrót do korzeni W zakresie sztuki przetrwania mamy duże własne tradycje i osiągnięcia. Mistrzami survivalubyli partyzanci w czasach n wojny światowej. Do lat 80. XX w. Polacy masowo sami uprawiali przydomowe ogródki, hodowali świnie w warunkach domowych. Robiliśmy kiełbasy, wędziliśmy szynki, przetwarzaliśmy własne owoce i warzywa. W dobie dobrobytu zapomnieliśmy, jak to się robi. - Myślę, że nad epidemią da się zapanować. W najgorszym wypadku będzie nam towarzyszyć jak grypa. Taka grypa na sterydach - mówi Sławomir Nizner. - Na pewno jednakświat już nie będzie taki, jak przed pandemią. Preppersi nie są fatalistami. Realnie patrzą na rozwój wydarzeń i szukają rozwiązań. Już przed miesiącem radzili, żeby kupować maseczki. Oni zawsze chcą być jeden etap wcześniej niż inni. Może więc warto zarazić się trochę ich sposobem myślenia i planując cokolwiek, w swoim prywatnym życiu czy w swoim mieście, wziąć pod uwagę nie tylko optymistyczny rozwój wydarzeń? Może czas pomyśleć, co się stanie z j edzeniem w lodówkach i zamrażarkach, jeśli nagle wyłączony zostanie prąd? Albo skąd weźmiemy wodę, jeśli miejska sieć przestanie fiinkęjo-nować? Adolf Kudliński: - Koronawirus to mały pikuś w porównaniu z tym, co za chwilę nastąpi. Będzie brakować wody. Ziemia jest sucha jak pieprz, meteorolodzy ostrzegają o suszy. Jak będzie susza, to nie będzie plonów i nie będzie co jeść. Kopcie studnie. Róbcie stawy i bajora, żeby woda nie spływała. Bez wody nie mamy szans. ©® 14 Zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Klient zwrócił samochód po tygodniu. Pani z wypożyczalni nie była już tak miła i uśmiechnięta, jak przy wynajmie Jak klient „się przejechał" na wypożyczonym samochodzie Andrzej Plęs W ~ K*mtnmrrsje Maleńka rysa na karoserii -300euro. Niewidoczny gołym okiem odprysk na szybie -400euro. Firmy rent a car masowo pobierają odszkodowania od swoich klientów. Przed niespełna dwoma laty The Guardian ostrzegał przed firmą, która zainstalowała się na kilku brytyjskich lotniskach. Teraz także na kilku polskich. Lawina skarg z klientów z Heathrow, Gatwick i Glasgow przeniosła się ~ na klientów z Okęcia, Pyrzowic, Balic i Jasionki. Firma szczyci się tym, że jest eko, dysponuje autami elektrycznymi, hybrydowymi i ni-skoemisyjnymi, ceny ma arcy-konkurencyjne, ale okazuje się, że zarabiać na wynajmie samochodów można nie tylko wynajmując samochody. Zarabiać można tak, jak firma próbowała zarobić na Łukaszu Glubiszu. Jestem kolejną ofiarą W połowie lutego przyleciał z Manchesteru, w którym mieszka, do Polski. Nim wybrał się do ojczyzny, zapobiegliwie zarezerwował sobie samochód w wypożyczalni na rzeszowskim lotnisku. W międzynarodowej, więc -wydawało się - wiarygodnej firmie, na Wyspach zarejestrowanej, mającej swoje oddziały w kilku europejskich krajach. I po zaskakująco przystępnej cenie, co klientów zwykle bardziej przekonuje niż zastanawia. - Auto było bukowane i z góry opłacone na stronie RyanairCarRental, który działał jako broker - opowiada Łukasz. - Mimo tego kobieta na rzeszowskim lotnisku naciskała, że powinienem dokupić dodatkowe ubezpieczenie, które pozwoli nam znieść jakąkolwiek odpowiedzialność na wypadek porysowania bądź uszkodzenia samochodu. Nieco zdziwił się, bo przecież w opłacie rezerwacyjnej zawarta była już kwota ubezpieczenia. Zdziwił się tym bardziej, że to dodatkowe było zaskakująco wysokie, jak na kilka dni użytkowania. No i był to niewielki hyundai i30, a nie maserati. - Wobec tego pani na lotnisku oznajmiła, że w związku z tym, że nie kupuję dodatkowego ubezpieczenia, zablokuje mi 2500 złotych do momentu zwrotu auta - opowiada klient. - Spieszyłem się, nie przywidziałem tego, co się może zdarzyć, zresztą nie miałem po jęcia o tych praktykach firmy, które poznałem później. I niestety zgodziłem się. Razem z panią poszedł na lotniskowy parking, gdzie czekał na niego wóz. Oboje mieli go obejrzeć, potwierdzić uszkodzenia, jeśli były. Żeby później nie było, że klient zarysował, utłukł, uszkodził. - Było mokro i padał deszcz, weryfikacja każdego uszkodzenia i zrobienie zdjęcia każdej pojedynczej rysie byłaby niemożliwa - relacjonuje przebieg oględzin. - Mimo to zrobiłem zdjęcia tym uszkodzeniom, które były dla mnie widoczne. Pani z wypożyczalni uspokajała: żeby nie przejmować się małymi rysami, auto porysowane jest praktycznie z każdej strony i ma dziurę w zderzaku, a ona ma przygotowany wcześniej w umowie najmu protokół, gdzie uszkodzenia są wyszczególnione. I uprzedziła jeszcze, że przed zwróceniem wozu należy odwiedzić myjnię. W środku nie musi być sprzątany - dodała - byle karoserię miał czystą. Co panu Łukaszowi wydawało się trochę dziwne. Ale tylko trochę. Zapewnia, że mało go używał przez ten tydzień, ledwie kilka razy. Tylko on go używał, parkował na prywatnej posesji, na której nikt postronny do wozu nie miał dostępu. Po tygodniu z żoną i dwójką dzieci wrócili na rzeszowskie lotnisko, wizyta w wypożyczalni aut miała być krótka. - Przyjęła nas ta sama pani i powiedziała, że musi szczegółowo obejrzeć samochód - opowiada pan Łukasz. - Niebyła już ani miła, ani uśmiechnięta, jak przy wynajmie. I wyglądało to tak, jakby ewidentnie miała zaplanowane, by znaleźć na aucie nowe uszkodzenie, choćniebyło tam żadnych nowych rys. Podeszła prosto do lewych drzwi samochodu i bez patrzenia w umowę najmu powiedziała stanowczo: tej rysy tutaj niebyło. Zapewniał, że była, ciągnęła się przez całe drzwi, miał to na swoim zdjęciu, ale słabo widoczną, bo padało, a wóz był brudny, kiedy fotografował. Dopiero później dowiedział się, jak to się robi, żeby niemal niewidoczną rysę uczynić widoczną po wizycie w myjni. - Pani nie przyjęła do wiadomości, oznajmiła, że zatrzymuje nasz depozyt w wysokości 2500 złotych i obciąży nas kosztami lakierowania, których na tę chwilę nie zna - ciągnie re-lację. - Powiedziałem, że jest to oszustwo i będę zmuszony powiadomić policję. Zdenerwowany rzeczywiście zadzwonił pod 112, poskarżył się, że padł ofiarą oszustwa. Czekając na przyjazd patrolu, sprawdził raz jeszcze firmę w Internecie. Tym razem dokładniej. -1 doznałem szoku - mówi. - Lawina skarg, nie tylko od polskich klientów. Wszystkie opisują ten sam mechanizm, jakiego ja stałem się ofiarą. Nawet zdjęcia tej samej kobiety, szukającej innemu klientowi uszkodzeń, ewidentnie tego samego samochodu. Przyjechali policjanci, oświadczyli, że nie mogą nic poradzić, bo to sprawa cywilna. Ale - dodali - nie odpuszczać, walczyć, opisać. Tymczasem nic nie mógł zrobić, wrócił do Manchesteru. Na miejscu dowiedział się, że firma, w której pożyczył samochód, próbowała obciążyć jego kartę kredytową dwa razy po około 400 euro, ale bankowy zespół do walki z oszustwami zablokował te transakcje, bo wydały mu się podejrzane. Uznał, że tym razem przesadzili, zaalarmował firmę Ryanair Car Hire Customer Service Team, za pośrednictwem której wynajmował wóz. Odpowiedzieli, że są tylko pośrednikiem, nic nie mogą zrobić. To pocztą elektroniczną zaalarmował prokuraturę, kopię zawiadomienia przesłał do miejskiego rzecznika praw konsumenta w Rzeszowie. Walka z wiatrakami? Radomir Stasicki potwierdza, że taką skargę otrzymał. I choć Łukasz Glubisz nie jest mieszkańcem Rzeszowa, postanowił sprawą-się zająć, bo jest wyjątkowo bulwersująca. - Owszem, otrzymywaliśmy zgłoszenia dotyczące firm wynajmujących samochody, niekoniecznie dotyczące tej właśnie - tłumaczy. - Opisywane w nich zjawiska można powiązać z zapisem kodeksu karnego o próbie wyłudzenia albo doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenie mieniem. To nie są jednostkowe przypadki, na tym rynku większość firm działa na podobnych zasadach. Tego typu praktyki były już przedmiotem zainteresowania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Problem w tym, że ściganie karne tych przypadków jest trudne, bo trudno jest udowodnić, że dochodzi do świadomego, nieuczciwego działania, że najemca samochodu świadomie ukrył wady pojazdu, by na ich podstawie uzyskać od konsumenta rekompensatę finansową. Przypomina sobie, że jedna z prokuratur w kraju zajmowała się podobnym przypadkiem, ale dochodzenie zostało umorzone ze względu „na brak znamion czynu zabronionego". Bezsilność organów ścigania rozzuchwala, więc każdego miesiąca mnożą się sygnały od rozwścieczonych klientów wypożycalni aut. Portal Trustpilot, zbierający opinie konsumentów o usługach turystycznych, zasypany jest powtarzającymi się skargami. „Wypożyczyłem auto w Rzeszowie, nie wziąłem ubezpieczenia, auto nawet stało w garażu, umyte przed oddaniem itp. po paru dniach się dowiedziałem, że jakaś tam malutka ryska jest i do polerowania. 140 euro, wtedy przeczytałem opinie i od razu rzuciło mi się to w oczy „nie masz ubezpieczenia? Pewna ryska..." -skarży się pan Bartłomiej. Wiktor miał podobne doświadczenia: „Polityką firmy jest wciskanie dodatkowego ubezpieczenia, które jest wielokrotnie droższe niż same auto. Jeśli klient nie godzi się na taką opcję, zostanie słono skasowany przy oddaniu samochodu (mnie skasowali na ponad 300 funtów). Wynaleźli jakiś stary milimetrowy odprysk na szybie auta. Jestem w 100 proc. pewien, że było już wcześniej". „Dali auto mokre, jak odbierałam, a jak oddawałam, facet od razu poszedł do szyby, bo wiedział, co i jak, i mówi, że odprysk jest i zabrali mi 150 euro, a odprysk wygląda na stary, wiec na pewno ściągnęli z kilku innych osób plus ja. Nie dajcie się wrobić. Ja zapłaciłam, ale was przestrzegam" - przestrzega Anna Król. Faktura na ponad3700zł Łukasz Klempa dzieli się swoimi doświadczeniami: „Oddałem auto na lotnisku Pyizowice. Auto zostało sprawdzone w mojej obecności przez pracownika firmy. Powiedziano mi, że wszystko jest w porządku. Do-stałem raport do podpisu, na którym nie było nic zaznaczone. Powiedziano mi, że dostanę kopię e-mailem. Następnego dnia dostałem raport na email z dwoma rysami. I fakturę na ponad 3700 zł. Sprawdziłem opinie na temat tej wypożyczalni w Internecie, mnóstwo ludzi miało podobne problemy i nie tylko w Polsce". Kiedy pan Łukasz zaczął drążyć temat, doszedł do wniosku, że to czysty -brudny interes: starą rysę można zamaskować pastą albo woskiem barwiącym. Żaden klient nie będzie przed wynajmem analizował każdego centymetra karoserii. Przed zwrotem - nakaz wizyty w myjni, tu spłuczą i wosk, i pastę, i stare rysy będą wyglądały jak nowe. A na każdej z nich firma może zarobić kilkaset euro. Wiele, wiele razy. Próbowaliśmy się skontaktować z firmą, jednak bez powodzenia. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Motoryzacja 15 Koronawirus w Polsce. Środki ostrożności dla Iderowców i Płatności bezgotówkowe pomagają ograniczać kontakt z potencjalnym wirusem. Warto z tej możliwości skorzystać m.in. na bramkach autostradowych pl Wszystko o samochodach Mariusz Michalak Zagrożenie koronawirusem sprawia, że chętniej przesiadamy się do samochodów. unikając skupisk ludzi np. w komunikacji miejskiej. Wteny samochód to teraz najbezpieczniejszy środek transportu, pod warunkiem, że pamiętamy o kilku zasadach. Wirusy i bakterie mogą czaić się na najczęściej dotykanych elementach samochodu. Tak jest np. z klamkami. Dlatego należy pomyśleć o płynie do odkażania dłoni, który powinien stać się kluczowym elementem wyposażenia pojazdu, nie tylko w czasie zagrożenia koronawirusem. Okresowo warto przecierać też odpowiednimi preparatami - nieniszczącymi tapicerki - inne kluczowe miejsca w kokpicie. Klamki, kierownica czy drążek zmiany biegów to nie wszystko. Elementów samochodu, których zwykle dotykamy podczas jazdy z dużą częstotliwością jest sporo. To m.in. tapicerka, włączniki kierunkowskazów i wycieraczek, radio, regulatory siedzeń, schowki, a nawet włącznik świateł awaryjnych, za pomocą którego często komunikujemy się z innymi kierowcami, np. dziękując za przepuszczenie w korku. Stacje paliw to miejsca, przez które każdego dnia przejeżdżają setki innych zmotoryzowanych. Zadbajmy więc o to, by tankować w sposób bezpieczny dla zdrowia. Prawie wszystkie stacje paliw posiadają rękawiczki jednorazowe przy dystrybutorach. Ich głównym celem jest ochrona rąk przed brudem, ale w równym stopniu chronią one przed zarazkami. Pistolet dystrybutora jest codziennie dotykany przez wiele osób i dlatego, szczegól- nie teraz, warto zakładać ochronne rękawiczki jednorazowe. Podczas płacenia najlepiej użyć karty zbliżeniowej, dzięki czemu nie będziemy mieli kontaktu z przechodzącą przez tysiące rąk gotówką. Płatności bezgotówkowe pomagają ograniczać kontakt z potencjalnym wirusem na banknotach i monetach. Możliwość takiego płacenia kierowcy mają także np. na bramkach autostradowych. W wyniku zagrożenia koronawirusem, część administratorów autostrad zdecydowała o czasowym wyłączeniu na bramkach guzików „pobierz bilet". Najkorzystniejszym rozwiązaniem w tej chwili są jednak systemy, dzięki którym kierowcy nie muszą w ogóle otwierać okna w punktach poboru opłat. Do dyspozycji mają np. urządzenia do elektronicznego poboru opłat czy aplikacje umożliwiające przejazd specjalnymi bramkami przeznaczonymi dla korzystających z takich rozwiązań. Po zainstalowaniu aplikacji wystarczy wprowadzić swoje dane, podjechać do bramki, a system sam rozpozna naszą rejestrację i podniesie szlaban, umożliwiając przejazd bez bezpośredniego kontaktu z kasjerem. Częstsze wykorzystywanie samochodu jako środka transportu to także konieczność częstszych napraw. Warsztaty samochodowe szybko muszą przystosować się do nowej rzeczywistości. W obliczu koronawirusa bardzo ważne jest, aby przestrzegane były w nich procedury bezpieczeństwa związane z unikaniem bezpośredniego kontaktu, higieną miejsc pracy, myciem i dezynfekcją. Dystrybutorzy sugerują, aby mechanicy dokonywali zamówień części i akcesoriów za pośrednictwem ich autoryzowanych, internetowych katalogów. Także kierowcy mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo swoje oraz mechaników. - Coraz więcej warsztatów stawia na nowoczesną, wirtualną komunikację z klientem. Warto więc poprosić o wstępną wycenę naprawy online. Odwiedzając warsztat, zapytajmy mechanika o procedury i kwestię dezynfekcji pojazdu po naprawie. Płatności dokonujmy za pośrednictwem karty. Nie nalegajmy w tej sytuacji na jazdę próbną po usłudze, jeśli nie jest to niezbędne -radzi Adam Lehnort, ekspert ProfiAuto. Zamknięte fabryki . .....' > ^ 2 Renault wstrzymuje prace we Francji, grupa PSA - we wszystkich europejskich zakładach. Nie pracuje zatem już fabryka w Gliwicach. Przymusową przerwę mają również linie montażowe Audi. Ferrari, Ford, Nissan oraz Seat także podjęli trudną decyzję o wstrzymaniu produkcji. FCA nie produkuje nowych aut w Tychach. Volkswagen ogłosił, że z powodu koronawirusa tymczasowo zawiesza produkcję w Poznaniu, Swarzędzu i Wrześni. Zawiesił także produkcję w Niemczech, w tym linię produkcyjną w Zwickau, gdzie powstaje model ID3. Spada ruch na drogach PilNiiRMMHI Od 25 proc. w dni powszednie do 55 proc. w niedzielę, o tyle zmalał ruch na drogach krajowych pomiędzy 16 a 22 marca w porównaniu do początku miesiąca. Takie dane spływają ze stanowisk automatycznego pomiaru ruchu na drogach w zarządzie GDDKiA W związku ze spadkami natężenia ruchu, wynikającymi z rozwoju epidemii koronawirusa w Polsce, przesunięto na późniejszy termin drugi pomiar ruchu w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu 2020 (GPR2020). Obniżka na stacjach paliw Ceny paliw jeszcze nigdy nie spadały tak szybko. Na przestrzeni tygodnia benzyna i olej napędowy potaniały o ponad 20 groszy. W najbliższych dniach przecena nie będzie jeszcze hamować i na stacjach coraz częściej ~ będzie można zatankować za mniej niż 4 złotych za litr paliwa. Z danych zebranych przez e-petrol wynika, że średnia cena benzyny bezołowiowej 95 a wyniosła 4,33 zł/l i była o 22 grosze niższa niż tydzień temu. Olej napędowy, po obniżce aż o 25 groszy, kosztował średnio 4,42 zł/l. Cena autogazu spadła poniżej 2 zł i wyniosła 1,99 zł/l. Skala obniżek na stacjach paliw od początku marca wyniosła^ż 54 grosze na litrze 95-oktanowej benzyny i 61 groszy na litrze oleju napędowego. Motoryzacja Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Poradnik kierowcy na czas epidemii Jróżą wszystkie elementy, których dotykamy rękoma uczestnika zdarzenia o wypełnienie oświadczenia i odebrać je z powrotem wkładając do koszulki foliowej przy pomocy rękawiczek. Zachowajmy 100 procent ostrożność i ograniczmy kontakt z innymi osobami będąc w zgodzie z aktualnymi rozporządzeniami Rządu RP. Tankować paliwo musimy niestety nawet w trakcie pandemii. Wybierajmy niezatło-czone stacje paliw, gdzie prawdopodobieństwo spotkania innych kierowców jest stosunkowo niskie. Tankujmy też w godzinach poza szczytem komunikacyjnym. Pozwoli to nam nie narażać się na nadmierne prawdopodobieństwo zakażenia C0VID-19. Na stacji benzynowej zawsze przed wyjściem z pojazdu pamiętajmy o założeniu rękawiczek i założeniu maseczki. Starajmy się płacić kartą kredytową lub telefonem komórkowym. Unikajmy gotówki, a po uiszczeniu opłaty i powrocie do pojazdu - zdezynfekujmy dłonie w aucie żelem an- tybakteryjnym. ©® 64 proc. przejść dla pieszych do zmiany Pamiętajmy, aby odpowiednio zdezynfekować przed każdą podróżą wszystkie elementy, których dotykamy rękoma Jeśli odstawiamy pojazd na dłuższy czas - można przeprowadzić bardziej dokładną dezynfekcję, np. foteli pasażerów i kierowcy, schowków i deski rozdzielczej. W czasach epidemii przesadna dbałości o czystość nie istnieje. Nie zapominajmy, że także w tym nietypowym czasie może przydarzyć się nam koli-zja drogowa. W samochodzie w speqalnym pakiecie powinniśmy mieć przygotowany protokół oświadczenia o określeniu sprawcy zdarzenia drogowego, komplet maseczek oraz rękawiczek. Dokumenty oraz wydrukowane oświadczenie możemy włożyć w koszulkę foliową wraz ze zdezynfekowanym długopisem. W razie zdarzenia drogowego, będziemy mogli skorzystać w takiego pakietu w pełni bezpiecznie. Najważniejsze to jednak ograniczyć kontakt z innymi uczestnikami ruchu drogowego do minimum. Zatem postarajmy się nałożyć rękawiczki oraz maseczkę i wysiadając z pojazdu poprosić o co najmniej 2 metry dystansu. Możemy zwrócić się do drugiego uczestnika zdarzenia o wypełnienie oświadczenia i odebrać je z powrotem wkładając do koszulki foliowej przy pomocy rękawiczek. Zachowajmy 100 procent ostrożność i ograniczmy kontakt z innymi osobami będąc w zgodzie z aktualnymi rozporządzeniami Rządu RP. Tankować paliwo musimy niestety nawet w trakcie pandemii. Wybierajmy niezatło-czone stacje paliw, gdzie prawdopodobieństwo spotkania innych kierowców jest stosunkowo niskie. Tankujmy też w godzinach poza szczytem komunikacyjnym. Pozwoli to nam nie narażać się na nadmierne prawdopodobieństwo zakażenia C0VID-19. Na stacji benzynowej zawsze przed wyjściem z pojazdu pamiętajmy o założeniu rękawiczek i założeniu maseczki. Starajmy się płacić kartą kredytową lub telefonem komórkowym. Unikajmy gotówki, a po uiszczeniu opłaty i powrocie do pojazdu - zdezynfekujmy dłonie w aucie żelem an- tybakteryjnym. ©® 2020 na drogach 64 proc. przejść dla 16 n ■M| rrjfr Egzamin na prawo jazdy będzie droższy? W co trudno uwierzyć, ale w zeszłym roku WORDy miały około 11,5 miliona złotych straty. A ten rok zapowiada się jeszcze gorzej. Trwająca na świecie pandemia koronawirusa powoduje odwołanie egzaminów na prawo jazdy i kolejne straty. Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego postuluje podwyżkę cen egzaminów. Petycja w tej sprawie trafiła do Ministerstwa Infrastruktury. Obecnie za egzamin teoretyczny trzeba zapłacić 30 zł, a za praktyczny 140 zł, czyli razem 170 zł. Po ewentualnych zmianach osoba, która chce uzyskać - prawo jazdy kategorii B musiałaby wydać 230 zł. W przypadku większych pojazdów podwyżki miałyby sięgnąć nawet 50 proc. Inf initi znika z Polski 31 marca 2020 roku centra Infiniti w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Sosnowcu, Warszawie i Wrocławiu wydały ostatnie samochody klientom. Nie jest tajemnicą, że jednym z powodów decyzji o wycofanie się marki z Europy, są bardzo rygorystyczne przepisy europejskie w zakresie emisji C02. Grzegorz Szczypior, prezes Grupy Infiniti Polska zapewnia o utrzymaniu pełnej obsługi posprzedażnej wszystkich modeli Infiniti. Dla użytkowników aut nic się nie zmienia. Opieka serwisowa marki będzie prowadzona we wszystkich lokalizacjach, w których dotąd funkcjonowały Centra Infiniti. I Oryginalny pomysł na oznakowanie auta Opracowana przez Porsche innowacyjna metoda druku bezpośredniego pozwala drukować na polakierowanych panelach karoserii elementy graficzne o najwyższej jakości wizualnej. Na-* bywcy nowego 911 mogą wybrać spersonalizowaną przednią pokrywę z grafiką bazującą na ich własnym odcisku palca. Druk bezpośredni pozwala na realizację projektów, których nie da się stworzyć w ramach tradycyjnego lakierowania. Jak twierdzi Porsche, nowa technologia okazuje się wyraźnie lepsza od nakładania folii. Jej koncepcja przypomina zasadę działania drukarki atramentowej: farba jest nakładana na trójwymiarowe elementy za pomocą głowicy drukującej, automatycznie i bez nadmiernego rozpylania. WBom Wszystko o samochodach Mariusz Mkhalak Pandemia koronawirusa wciąż trwa. Jednak kierowcy na co dzień muszą podróżować do pracy i swoich domów. Choć nasze życie dalekie jest od normalności sprzed dwóch miesięcy, powinniśmy zachować pewne reguły bezpieczeństwa także w trakcie podróży. Koronawirus przenosi się drogą kropelkową. Musimy koniecznie zadbać o odpowiednie wyposażenie naszego samochodu. Płyn dezynfekujący powinien być obecnie podstawowym wyposażeniem kierowcy. Podobnie maseczka zakrywająca twarz i zestaw rękawiczek jednorazowych. Takie środki ochrony zmniejszą ryzyko zakażenia niebezpiecznym wirusem. Pomoże to nam np. w trakcie kontroli drogowej lub kolizji zabezpieczyć się przed ewentualnym zakażeniem C0VID-19. Przed każdą podróżą należy odpowiednio zdezynfekować wszystkie elementy pojazdu, których dotykamy rękoma, nawet jeśli jeździmy samochodem w rękawiczkach. Przetarcie klamki samochodu, kluczyków, kierownicy i dźwigni zmiany biegów pomoże nam ograniczyć możliwość ewentualnego przenoszenia się i przetrwania koronawirusa w naszym aucie. Wielkanoc Mariusz Michalak Policja podsumowała święta wielkanocne2020na polskich drogach. Z powodu panującej pandemii koronawirusa wielu polaków pozostało w domach i nie wyjeżdżało do swoich bliskich. Dzięki temu ruch na drogach był znacznie mniejszy, a to przełożyło się na statystyki. W ciągu trzech dni (11-13 kwietnia) doszło do 118 wypadków, wktórych zginęło 17 osób, a 128 zostało rannych. Policjanci zatrzymali jednak 862 pijanych kierowców. Rok wcześniej doszło do 293 wypadków, w których zginęły 44 osoby, a 327 z nich zostało rannych. Podczas akcji Wielkanoc 2019 na drogach zatrzymano 1450 pijanych kierowców. Do 19 kwietnia br. nadal nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy: Dojazdu do pracy - jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością. Wolontariatu - jeśli działasz na rzecz walki z koronawiru-sem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwa- 118 w Wi&kśrfcM (Ił-# ęstege krątł rantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności. Załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego - można się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa. Przemieszczać się można jedynie w grupie do dwóch osób. Poruszanie się pojazdami prywatnymi nie jest zabronione. Ma jednak ono ograniczać się do drogi z pracy i do domu, wolontariatu w walce z koronawirusem czy załatwiania niezbędnych spraw życia codziennego. Należy pamiętać o zdrowym rozsądku i zachowaniu zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego oraz wszelkich służb. ©® Zgodnie z najnowszym raportem GDDKiA. aż 64 proc. przejść dla pieszych w Polsce wymaga zmian podyktowanych bezpieczeństwem. Najnowsze statystyki policyjne za 2019 rok wskazują, że ponad 50 proc. wypadków z udziałem pieszych ma miejsce właśnie na przejściach. Audyt dotyczył 682 przejść na najbardziej niebezpiecznych odcinkach dróg zarządzanych przez GDDKiAiprowadzonybył w2019 roku. Wyniki są zatrważające. Aż 64 proc. przejść wymaga przebudowy i zmian, w tym 9 proc. uznane zostało za bardzo niebezpieczne lub niebezpieczne. Specjaliści przypominają jednak, że większość wypadków ma miejsce na przej-ściach w miastach oraz poza drogami zarządzanymi przez GDDKiA. Nabezpieczeństwo pieszych ma wpływ szereg czynników, poczynając od prawidłowej lokalizacji przejścia, geometrii terenu, warunków widoczności, stanu oznakowania, nawierzchni na przejściu i przed nim, odwodnienia terenu oraz oświetlenia, kończącna widoczności miejsca oczekiwania pieszego i odcinków dróg dojazdowych. Który z tych czynników ma jednak największe znaczenie? Pytamy spe-qalistę ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. - Najbardziej popularnym i skutecznym sposobem chronienia pieszych na przejściach była i jest sygnalizacja świetlna - mówi Jarosław Schabowski, Dyrektor ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Rozwoju Kompozytów w spółce Alumast SA, realizującej bezpieczne przejścia dla pieszych nie tylko wPolsce, ale w całej Europie. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Motoryzacja/Ogłoszenia drobne 17 W czasie epidemii Polacy nie kupują nowych samochodów? Rynek Mariusz Michalak mdriusz.michalak@polskapress.pl Od początku tego roku do końca marca zarejestrowano w Polsce 107 641 nowych samochodów osobowych, o 23,01% mniej w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego (-32163szt.). Mamy dane za pierwsze dni kwietnia. Jak informuje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, z danych zawartych w bazie Centralnej Ewidencji Poj azdów i Kierowców wynika, że liczba zarejestrowanych nowych aut osobowych oraz dostawczych o DMC do 3,5t spadła w marcu2020roku o blisko 40% w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego i o ponad 21% w porównaniu do lutego. W pierwszej dekadzie kwietnia zarejestrowanych zostało 5 557 szt. samochodów osobowych (-65,21%) oraz 847 szt. samochodów dostawczych (-53,51%). Łącznie na rynek tra- Liczba rejestracji nowych samochodów w kwietniu spadła poniżej 700 aut dziennie fiło 6 404 szt. pojazdów o dmc do 3,5 tony (-64,01%). W analizowanym okresie było 8 dni roboczych, tyle samo co w 2019 roku. Liczba rejestracji w kwietniu spadła poniżej 700 aut dziennie. Jedynym wyjątkiem był 6 kwietnia, kiedy zarejestrowano rekordowo, w tym miesiącu, liczbę 861 pojazdów. Wszyscy czołowi producenci zanotowali spadki, włącz- nie z Toyotą, która do tej pory opierała się ogólnym tendencjom. W ciągu pierwszych 10 dni kwietnia zarejestrowano 966 aut osobowych tego japońskiego producenta, o 56,3% mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Na drugim miejscu znalazła się Skoda (680 szt.; -68,0%), na trzecim -Volkswagen (406 szt.; -75,3%), a na czwartym - KIA (378 szt.; -56,7%). Pierwszą piątkę za- myka marka premium - BMW (342 szt.;-45,0%). Udział osób fizycznych w re-jestracjach w omawianym okresie wyniósł 29,1% (l 615 szt., spadek o 65,3%), zaś klientów firmowych 70,9% (3 942 szt.; -65,2%). Zdaniem KarolinyTopolovej, dyrektor generalnej AURES Holdings, operatora międzynarodowej sieci autocentrów AAA AUTO, obserwowany obecnie malejący popyt na nowe samochody będzie postępował w związku z ich coraz mniejszą podażą, ale także w związku z tym, że w ostatnim czasie za znaczną część popytu odpowiadali klienci korporacyjni, którzy odczują zmianę sytuacji gospodarczej i skorygują plany inwestycyjne. Rynek aut używanych już odczuwa negatywny wpływ koronawirusa na sprzedaż, ale w długim okresie czasu może liczyć na odbicie, ze względu na ograniczoną podaż nowych pojazdów oraz bardziej przemyślane decyzje zakupowe klientów indywidualnych, którzy stanowią większość na rynku wtórnym. ©© Elektryczne hulajnogi bez wskazanej mocy Prsepisy Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@polskapress.pl Dopuszczalna tzw. moc ciągła elektrycznych hulajnóg jest nadal otwartą kwestią. To dziwne, bo elektryczne rowery taką moc mają określoną. Ministerstwo Infrastruktury udzieliło odpowiedzi na interpelację posła Bogusława Sonika. Parlamentarzysta pytał czy nowelizacja Prawo o ruchu drogowym będzie zawierać określenie maksymalnej mocy ciągłej dla hulajnóg. Problemem jest także inna kwestia prawna, gdyż w opinii publicznej funkcjonowało błędne przekonanie, że kierującego hulajnogą traktuje się jako pieszego. W odpowiedzi Ministerstwo Infrastruktury informuje, że resort podjął działania zmierzające do prawnego uregulowania zasad poruszania się hulajnogami elektrycznymi. Został opracowany projekt ustawy o zmianie Prawa o ruchu drogo- wym oraz ustawy o elektro-mobilności i paliwach alternatywnych i włączony do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Resort infrastruktury poddaje analizie wszystkie zgłoszone uwagi do projektu w wyniku uzgodnień międzyrestortowych i konsultacji publicznych. W definicji urządzenia tran- sportu osobistego nie przewidziano regulacji w zakresie określenia maksymalnej mocy ciągłej. Tymczasem dla elektrycznych rowerów takie uregulowania istnieją. Mogą być one zasilane napięciem nie wyższym niż 48 V i mieć moc ciągłą nie większą niż 250 W. ©® Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie:94 347 3516 Przez internet.ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24.75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511.347 3512. fax 94 347 3513 OddziałSłupsk:ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61.48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA ■ MATRYMONIALNE ■ RÓŻNE ■ KOMUNIKATY 1 ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA 1 GASTRONOMIA 1 ROLNICZE 1 TOWARZYSKIE RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA 1 BANK KWATER 1 ZWIERZĘTA 1 ROŚLINY, OGRODY ■ MATRYMONIALNE ■ RÓŻNE ■ KOMUNIKATY 1 ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA 1 GASTRONOMIA 1 ROLNICZE 1 TOWARZYSKIE Nieruchomości GARAŻE blaszane, drewnopodobne, kojce dla psów, partnerstal.pl, 798-710-329 POŚREDNICTWO nieruchomości" 577 410 005 ul. Zwycięstwa 10, Koszalin, w godz. 9-17 Mamy „klientów od ręki" na mieszkania i działki U NAS NAJNIŻSZA PROWIZJA! \_II_J Handlowe MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO Słupsk 694-295-410 Motoryzacja OSOBOWE KUPĘ A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutny skup aut, 728773160. AUTO skup wszystkie 695-640-611 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 KONSERWACJA podwozia, 883080883 Finanse biznes M0TGFINANSE KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730 809809 ZATRUDNIĘ ELEKTRYK - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 ELEKTRYKÓW -> Niemcy 666 709 709 MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543. Cert. 9875 NIEMCY, murarze, cieśle, malarze, elektrycy, spawacze: 730-011-300. OPIEKA Niemcy do 2000 euro. Germania Care 943424056, 509 780 868. STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz /NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 Zdrowie SSHf A-Z, 501-385-552 Ginekolog mm SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-7T3-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy, anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461. PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 PRALKI, urządzenia elektr. gastronomia. Chłodnictwo. 507-380-118. BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699 CYKLINOWANIE bezpyłowe 502302147 CYKLINOWANIE bezpyłowe, lakierowanie, olejowanie, strukturyzacja 696-727-338 DACHY- dekarstwo 94/3412184 REMONTY mieszkań, 513-770-408. STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184 INSTALACYJNE C.O. hydraul. wod. kan.515-708-887 GK OGRODNICZE WYCINKI niwelacje trawniki 792669632 Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KOPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507. ZWIERZĘTA HODOWLANE KURKI odchowane 784461566 SPRZEDAM kury nioski młode. Tel. 782 827428,792 732 052 Towarzyskie ADA Stupsk, 513-751-832. DOJRZAŁA dla dojrzałych, 661177611 Samochód sprzedasz szybciej niż zaparkujesz #zostańwdomu Tutaj zlecisz ogłoszenie! ul. Mickiewicza 24, 94 347 3511 reklama.koszalin@polskapress.pl #zostańwdomu Zleć ogłoszenie drobne zadzwoń: 59-848-81-03 bo.gp24@polskapress.pl Pracujemy od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00 18 Informator - kultura Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 BGSW ma propozycje zajęć oiiline na każdy dzień tygodnia Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej pogrupowała zajęcia na poszczególne dni tygodnia. Podpowiadamy, co dzieje się u nich w czwartek i piątek. Od poniedziałku do piątku BGSW proponuje inne zajęcia. W czwartki można zajrzeć do Pracowni Obrazu - to cotygodniowe zadania fotograficzne, ąle również udostępnianie materiałów edukacyjnych ze świata fotografii i filmu. W piątki o rzeźbie i ceramice opowiada Michał Żesławski. W trakcie ograniczonego dostępu do warsztatów w Pracowni Rzeźby i Ceramiki, działalność online opiera się na publikowaniu materiałów edukacyjnych lub o charakterze rozrywkowym poruszającym tematykę ceramiki, projektowania użytkowego, technik rzeźbiarskich, zjawisk w tych dziedzinach czy artystów. Ze względu na bardzo manualny charakter dyscyplin te zajęcia online skupiają się bardziej na teorytycznym aspekcie sztuki i wskazywaniu możliwości rozwoju. Aby wziąć udział w zajęciach warsztatowych trzeba odwiedzić profil Bałtyckiej Galerii na Facebooku. ©© % W ■ 1 > mM; • v n________ BGSWjest zamknięta, ale warsztaty prowadzone sąteraz online Warsztaty recytatorskie Dla osób, które chciałyby opanować sztukę recytowania na profilu Ośrodka Teatralnego Rondo zamieszczane są filmy z cyklu „Sztuka słowa". O tym jak mówić pięknie, poprawnie i scenicznie opowiada Wiesław Dawidczyk, a filmików poradnikowych wciąż przybywa. W tej chwili cały cykl to kilkadziesiąt minut ciekawych porad i wskazówek. (KIS) Czytamy z dobrą energią Nowy Teatr im. Witkacego w Słupsku nie tylko udostępnia zapisy techniczne swoich spektakli, ale też kontynuuje akcję „Czytamy z dobrą energią", która wcześniej prowadzona była m. in. w szpitalach. Aktorzy czytają wiersze i bajki dla dzieci. Filmy można znaleźć na profilu teatru na Facebooku. Pojekt realizowany jest we współpracy z firmą ENGIE EC Słupsk Sp. z o. o. (kis) Konkurs na maseczkę Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej, jak wiele innych instytucji kulturalnych - przeniosła swoje działania do internetu. Na ich profilu na Facebooku dzieje się sporo, a teraz do innych atrakcji dochodzi też konkurs na maseczkę ochronną. „Czułość", bo taki tytuł nosi konkurs, ma skłonić do refleksji o bliskości i izolacji, ale też zastąpić w pewnym zakresie aktywność warsztatową, do której na co dzień zachęca BGSW, a której teraz prowadzić nie może. Konkurs polega na wykonaniu maseczki, następnie zrobienia zdjęcia w nałożonej masce i wstawieniu go w komentarzu pod postem konkursowym na profilu BGSW na Facebooku. Zwycięży zdjęcie, które zdobędzie najwięcej polubień a nagrodą będzie 500 zł. Dodatkowo przesłane prace posłużą jako materiał promocyjny do organizowanej przez BGSW wystawy „Love me". Zdjęcia maseczek można zamieszczać do 20 kwietnia, a wyłonienie zwycięzcy ogłoszone zostanie 24 kwietnia. (Kis) Premiera książki o przemocy Kiedy Renata Kim w swojej książce „Dzień dobry" spisywała relacje swoich bohaterów, często słyszała: najbardziej boli to, że wszystkie te potworne rzeczy, które im się przydarzyły, są dla innych ludzi niewidoczne. I że kiedy oni niewyobrażalnie cierpią, świat tego nie widzi i nie rozumie. Są więc - opowiadali - całkiem sami ze swoją krzywdą i bólem. Premiera książki odbędzie się 22 kwietnia, (mk) Pogoda dla Pomorza Krzysztof Ścibor Biuro Calvujk Czwartek 18,042020 Stan morza (Bft) 3-4 Siła wiatru (Bft) 4-5 Kierunek wiatru W Nad Pomorze dociera chłodne i suche powietrze z płn. W ciągu dnia zachmurzenie umiarkowane i małe bez opadów. Na termometrach max do 10:14°C nad morzem chłodniej. Wiatr umiarkowany i silny, nieprzyjemny z zachodu. W nocy pogodnie, nad ranem miejscami możliwe są przymrozki. Jutro pogodnie i bez opadów. Na termometrach max do 10:14°C, tylko nad morzem chłodniej. Wiatr z północy, zimny. 1013 hPa i ' 6 jm Łeba OBI Wted>'sław°,,0 DK3 35 km/h 7 0IOB Świnoujście 挌k SZCZECIN rsTUiolSMFft o QQ9u 6 o Kołobrzeg o Rewal EL3EI Darłowo 0 tnm Sławno o Mielno-. ^KOSZALIN mm O SŁUPSK c Wejherowo Lębork mm 10B3 Kartuzy GDAŃSK 11.2HH Połczyn-Zdrój Bytów Człuchów ip $ 0 cm Kościerzyna ęnr-smmg Starogard Gdańskj *105 cm JfcOcm Drawsko Pomorskie E0K1 20 km/h rum B Slargard HU 12 11 11 ° 14° pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz Ąp przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka ciągły deszcz % ciągły deszcz i burza przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła V marznąca mgła śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opadgraduV kierunek i prędkość wiatru 19° : temp. w dzień jpnji temp, w nocy temp. wody ' grubość pokrywy śnieżnej 1011 HPa ciśnienie i tendencja ** smog Gdańsk icr ir Kraków 21° 17° Lublin 17° 15° Olsztyn 11° 12° Poznań 16° 16° Toruń 15° 15° Wrocław 20° 18° Warszawa 15" 16° Karpacz 19° 17° Ustrzyki Dolne 18° 16° Zakopane 18° 15° INFORMATOR KINA Słupsk Kino nieczynne z powodu epidemii Kino nieczynnezpowodu epidemii Ustka_ Khio nieczynne z powodu epidemii Lębork Kino nieczynnezpowodu epidemii KOMUNIKACJA __________ Słupsk: PKP 118 000; 2219436; PKS 59 842 42 56; dyżurny ruchu 59 843 7110; MZK 59 848 93 06; Lębork: PKS 59 8621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS 59 822 2238; Człuchów: PKS59834 2213; Miastko: PKS598572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 842 4957 Ustka_ Apteka z pasją, ul. Polna 2. tel.732 806 600 Bytów__ Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 598226645 Miastko Nova, ul. Kazimierza Wielkiego 24, tel. 59 857 67 32 Człuchów Aspirynka, ul. Sobieskiego 5. tel. 506 656 948 Lębork_ Dbam o zdrowie, al. Wolności 0, tel. 59 862 83 00 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 6968; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy 59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital,ul. Lęborska 13,tel.59822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00 Człuchów: Stacja pogotowia ratunkowego, tel. 59 83453 09 WAŻNE Słupsk: PoPqa997;ul. Reymonta, tel. 59 848 0645; Pogotowie Ratunkowe 999: Straż Miejska986:598433217; Straż Gminna598485997; Urząd Cefaiy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne994; StrażMfejskaalarm98& Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA_______________ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 59 846 70 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel. 59 8423839; Teatr Tęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 39 35; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a. tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22, tel. 59 8431130. Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE____ Kalla, ul. Armii Krajowej 15. tel. 59 842 8196,601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon 502 525 005 lub 59 8411315, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades. ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 59 842 98 91,601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońco A'ybrzeża1, (całodobowo), tel. 59 ° i? 8495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO Słupskie Biuro Porad Obywatelskich, ulica Niedziałkowskiego 6. Czynne poniedziałek -piątek w godz. 9-13 i 14-18; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie. ul. Jana Pawła II (7 piętro, pok. 718.719) czynne: poniedz.-środa godz. 8-16, czwartek godz. 10-18, tel. 690 489 658. Telefon zaufania Tama - 59 84,40 46, czynny: poniedziałek - piątek w godz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny 17-22.5984146 05. W przypadku podejrzenia zakażenia koronawinisem dzwonimy do stacji Sanepidu: Telefony alarmowe: PSSE Słupsk-608205 830 PSSE Człuchów-791220895 PSSE Lębork-604755717 PSSE Bytów-736333550 InfoliniaNFZdziała całodobowo,siedemuni wtygodniu pod numerem telefonu 800190 590. Straż MiejskawShipskuinfbnnuje, że do dyspozycji shipszmn jest telefon seniora TEL-SEN. Numer TEL-SEN 598433217obsługiwany Jest przez Straż Mle^wSłupsku. Telefon Se-niora czynny jest wtrakde pracy dyżurnych strażnikówod poniedziałku do piątku w godz. 630-21. Telefon przeznaczony jest dla osób, które pozostają same, bez wsparcia osób bliskich i rodziny. REKLAMA 009495207 ^V^(taxi x»t \ t>Ą> w 60*7 271717 59196-25 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU 19 Życie w czasach koronawirusa Jak najlepiej zadbać o naszego psa? O czym warto pamiętać? Skupmy się na potrzebach zwierząt WAŻNE TELEFONY * Infolinia NFZ800190 590 • Infolinia ZUS 22 290 87 01 • Infolinia ZUS dla przedsiębiorców 22 290 87 02 # Infolinia MSZ 22 523 88 80 # Wsparciepsychologiczne 800100102 WAŻNE ZASADY • Jak najczęściej myj ręce i Kiedy kichasz lub kaszlesz, zakryj usta chusteczką lub swoim zgiętym łokciem • Unikaj bliskiego kontaktu z osobami, które mają gorączkę i kaszlą WAŻNE Kto nie sprząta po swoim psie, może zostać ukarany mandatem do 500 złotych Warszawa W czasie epidemii niektórzy właściciele psów zapomnieli, że powinni sprzątać po swoich podopiecznych. Ulice w wielu miejscach Polski upstrzone są brzydko pachnącymi pozostałościami po spacerach z psami. Przypominamy, że za nieprzestrzeganie zasad grozi mandat kamy do wysokości 500zł. Czas epidemii jest trudny dla każdego z nas - zakazy dotyczące wychodzenia z domu, obostrzenia podczas zakupów. To również trudny czas dla właścicieli psów - zamknięte są lasy i parki, po których dotychczas spacerowali ze swoimi pupilami. Wyprowadzają więc swoje psy w okolicach domów, często na chodniku. I tu pojawił się problem. Dość brzydko pachnący problem... Niektórzy właściciele zwierząt korzystają z tego, że jest mniej osób na ulicach i też mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś zwróci im uwagę, gdy nie posprzątają po swoich psach. Do naszej redakcji napisała czytelniczka, pani Ania: „Mieszkam na Natolinie w Warszawie i widzę duży problem z psimi kupami. Wokół bloków stoją od lat specjalne zielone kosze na psie odchody, są też inne miejsca, gdzie można wyrzucić - nazwijmy to imieniu - kupę. A ludzie w tej całej pandemii jakby zapomnieli o tym, że choć nie wolno chodzić po ulicach bez celu, to jednak każdy z nas potrzebuje tego kwadransa czy pół godziny na spacerze. Chodzimy po tych samych uliczkach i chodnikach co psiarze i nie jest to wcale przyjemne, kiedy na chodnikach leżą roz- deptane i śmierdzące psie odchody. Tak jakby ludziom rozum odebrało od tej pandemii. Co za problem posprzątać po swoim pupilu". Faktycznie, problem z psimi odchodami się pogłębił również w innych miejscach w Polsce, o czym donoszą nam nasi czytelnicy i internauci Przypominamy, że właściciele psów mają obowiązek sprzątania po swoich pupilach. Jest to ściśle opisane w Regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy. Paragraf 29. jasno i wyraźnie informuje o tym, iż należy od razu posprzątać po swoim czworonogu: „Utrzymujący zwierzęta domowe są zobowiązani zapewnić, by zwierzęta nie zanieczyszczały miejsc przeznaczonych do wspólnego użytku. W szczególności utrzymujący i wyprowadzający zwierzęta domowe są zobowiązani do bezzwłocznego usuwania odchodów tych zwierząt". Właściciel, który nie sprząta po swoim psie, może zostać ukarany mandatem karnym w wysokości do 500 złotych. Żadną wymówką nie będzie fakt zamknięcia parków czy miejsc, gdzie psy mogły •» swobodnie biegać. Również o woreczki do nieczystości właściciele psów powinni zadbać we własnym zakresie. Są one dostępne w sklepach online z akcesoriami dla zwierząt. W ostateczności można wykorzystać torebki, których używamy do innych celów. Psie odchody należy wrzucać do specjalnych pojemników lub do pojemników na odpady zmieszane. ©® Piotr Wiśniewski piotr.wisniewski@polskapress.pl Zasady O czym trzeba pamiętać na spacerze z psem w czasie pandemii? # O smyczy (także w lesie!). # O zachowaniu dystansu. Zwierzę, które puścimy swobodnie, może wejść w interakcję z innym. Może dojść do sytuacji, że to my będziemy musieli zainterweniować i je rozdzielić. A to, co najważniejsze teraz dla nas wszystkich to unikanie bezpośredniego kontaktu. # Tak jak rodzice muszą na jakiś czas zapomnieć 0 wizytach z dziećmi na placach zabaw, tak opiekunowie zwierząt powinni teraz zrezygnować z ogólnodostępnych wybiegów. : Po powrocie ze spaceru warto wyczyścić łapy psa, ale mam wrażenie, że to już w wielu domach standard 1 o tym przypominać specjalnie nie trzeba. Można użyć szamponów weterynaryjnych (niekoniecznie preparatów odkażających, które my stosujemy, gdyż istnieje ryzyko, że zwierzę będzie próbowało ten preparat zlizać). # W przypadku wychodzących kotów zatrzymanie ich w domu tonie lada wyzwanie. Konsekwencją takich prób mogą być niepożądane zachowania, typu agresja czy załatwianie potrzeb fizjologicznych poza kuwetą. Jednak najważniejsze jest teraz nasze bezpieczeństwo, więc i w tym przypadku apeluję o przestrzeganie zasad higieny. Rozmowa Na najciekawsze pytania dotyczące zwierząt w czasach pandemii odpowiada Agnieszka Pancerz, lekarz weterynarii. psycholog zwierząt. Dla lekarzy weterynarii koronawirus to chyba nic nowego. Rzeczywiście, w medycynie weterynaryjnej koronawirusy i choroby, które są przez nie powodowane, m.in. u psów, są znane od dłuższego czasu. Zdążyliśmy je poznać, opisać, nauczyć się je diagnozować i staramy się leczyć. W świecie zwierząt koronawirusy powodują m.in.: zakaźne zapalenie oskrzeli kur, koronawirusowe zapalenie żołądka i jelit świń, dyzenteria zimowa bydła oraz biegunki cieląt, koronawiroza jelitowa psów, koronawiroza jelitowa kotów czy zakaźne zapalenie otrzewnej kotów. Koronawirus, który zagraża naszym pupilom to ten sam. przed którym my teraz drżymy? Wirus SARS-CoV-2, powodujący C0VID-19, to beta-koronawirus. U psów najczęściej zakażenie przybiera postać jelitową, która u dorosłych osobników przejawia się biegunką, natomiast u szczeniąt może skończyć się śmiercią. W przypadku kotów mamy do czynienia z postacią jelitową, która może transformować do groźnej postaci zakaźnego zapalenia otrzewnej (FDP). Koronawirusy te to alfa-koronawirusy. Nie ma dowodów, by zwierzęta domowe mogły stanowić dla nas źródło zakażenia wirusem Czy możemy się tymi koronawirusami wymienić? Aktualnie nie ma dowodu na to, aby SARS-CoV-2 mógł zakażać zwierzęta domowe lub by zwierzęta domowe mogły stanowić źródło zakażenia tym wirusem dla ludzi. Istnieją jednak doniesienia, że wirus SARS-CoV-2 może w sposób bierny zostać przeniesiony na sierści czy smyczy, jeśli opiekun zwierzęcia jest osobą chorą lub bezobjawowym nosicielem. Przestrzegając podstawowych zasad higieny, możemy nadal opiekować się naszymi pupilami. Najważniejsze jest to, by zachować dystans, by nie pozwalać sobie ani zwierzęciu na bezpośredni kontakt z innymi ludźmi,np. podczas spacerów. Właśnie: spacer. W sprawie psów głos zabierają politycy i specjaliści ze Światowej Organizacji Zdrowia. Pies stał się przepustką na wyjście z domu. Tak, opiekunowie psów zawdzięczają teraz sporo zwierzakom - trochę swobody w postaci legalnego wyjścia do parku. Mówiąc poważnie: skupmy się na zaspokojeniu potrzeb fizjologicznych zwierząt. W przypadku psów wymagających większej aktywności, warto wybrać się, np., do lasu. Proponuję także rozpocząć przygodę z zabawami węchowymi. Ćwiczenia można wykonywać w domu. Pandemia uruchomiła nasze serca, na klatkach schodowych czy w sieci pojawiają się ogłoszenia tych, którzy oferują swój czas: proponują, że wyprowadzą na spacer psa starszej sąsiadki czy schorowanego sąsiada. To dobry pomysł? W sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, wzajemna, sąsiedzka pomoc to najlepsze, co możemy zrobić. Ale pomagamy z głową. Niestety niektórzywolontariusze są tak szczęśliwi, że mogą zrobić coś dla innych, że zapominają 0 własnym bezpieczeństwie. To ważne, by nie tylko założyć maseczkę i jednorazowe rękawiczki, kiedy idziemy do obcego domu 1 zabieramy stamtąd zwierzaka na spacer, ale też, by te rękawiczki potem odpowiednio i w dobrym momencie zdjąć lub zmienić (nie dopiero po powrocie do domu, ale jeszcze zanim wsiądziemy do samochodu czy tramwaju). Trzeba też pamiętać, że to nie jest spacer, na którym mamy nawiązać szczególnąrelaęję ze zwierzęciem: nie całujmy i nie przytulajmy go. Pozwólmy psu wypróżnić się, powęszyć i wróćmy do domu. Taka pomoc jest najrozsądniejsza, gdy udzielają jej osobyznajbliższegosąsiedztwa, aby nie było konieczności przemieszczania się przez całe miasto, zwłaszcza komunikacjąmiej-ską. Skupmy się też na pomocy jednej rodzinie, anie kilku wtym samym czasie. Czy osoby na kwarantannie domowej muszą być odizolowane także od domowych zwierząt? To nie jest konieczne, ale logiczne: osoba w kwarantannie nie może przyjmować gości, nie może wyjść z domu. A zwierzę potrzebuje najmniej trzech spacerów dziennie. Zastanówmy się, czy jest ktoś, kto będzie mógł z taką częstotliwością nam pomagać przez minimum 14 dni. Może lepiej przekazać psa na ten czas pod opiekę? Jeśli chcemy powierzyć psa opiece hotelu, wybierzmy ten, który zwierzę zna. Rozmawiała Dorota Witt dorota.witt@polskapress.pl ©® 20 ____Sport Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 16.04.2020 Przegrać i zarobić - w tenisie to bywa czasem bardzo proste Hubert Zdankiewicz redakcja@polskdpress.pl Tenis -Zaoferowano mi 100 tys. doi. za porażkę - ujawnił kilka dni temu Serhij Stachowski. Sprawa dotyczy meczu sprzed ponad dekady, ale po raz kolejny pokazała. Jak poważnym problemem była i jest dla tenisa korupcja. Propozycje dostają nawet gwiazdy tego sportu. W przypadku Stachowskiego chodziło o porażkę w pierwszej rundzie Australian Open 2009. Ukrainiec zmierzył się w niej z Francuzem Amaudem elementem i faktycznie przegrał, pomimo prowadzenia 2:1 w setach (3:6,6:2,6:4,2:6,1:6). Teraz wyznał, w wywiadzie udzielonym ukraińskiej telewizji, że tamta porażka miała swoje drugie dno i nie chodziło wcale o pieniądze. Stachowski najzwyczajniej przestraszył się „pionków" - bo tak nazwał ludzi, którzy skontaktowali się z nim przed meczem. - Schodząc z kortu, myślałem, że jeśli ich zobaczę, to rozbiję rakietę na ich gło-r wach. Wiedziałem jednak, że ci, którzy ich przysłali, są bardzo niebezpieczni - powiedział. Dodał, że zaraz po meczu skontaktował się z lokalnym biurem organizacji Tennis Inte-grity Unit (TIU), odpowiedzialną za zwalczanie korupcji w tej dyscyplinie sportu. Powiedział, że jest gotów zeznawać w tej sprawie, ale w zamian chce, by zagwarantowano bezpieczeństwo jego rodzinie. Usłyszał, że nikt nie może mu niczego zagwarantować, więc zamilkł. Do teraz. Propozycja z cyklu nie do odrzucenia mogła stać za najgłośniejszym chyba przypad- Propozycję korupcyjną miał przed laty nawet Novak Djoković kiem próby ustawienia meczu. Chodzi o porażkę Nikołaja Da-wydienki podczas nie istniejącego już turnieju ATP w Sopocie. Broniący w 2007 roku tytułu Rosjanin (wówczas nr 4 na świecie) przegrał w drugiej rundzie z Argentyńczykiem Martinem Vassallo Arguello (87. ATP), nie wzbudzając u nikogo podejrzeń. Dzień później okazało się jednak, że bukmacherska firma Betfair zarejestrowała zakłady na jego porażkę opiewające na ponad 7 min doi. Co więcej, pieniądze wpływały nawet po tym, jak wygrał gładko pierwszego seta (kurs zaczął rosnąć jeszcze przed meczem). Betfair unieważniło zakłady, a tenisistom niczego ostatecznie nie udowodniono, choć w trak-deśledztwa wyszło na jawmin., że Vassallo Arguello miał zapisany w telefonie numer Dawy-dienki (choć oficjalnie prawie się nie znali). Rosjanin tłumaczył, że przegrał, bo doznał kontuzji. Propozycję korupcyjną miał nawet NovakDjoković. Aktualny numer jeden męskiego tenisa ujawnił kilka lattemu, że W2007 roku oferowano mu200tys. dolarów za porażkę w pierwszej rundzie turnieju w Sankt Petersburgu. Nie wprost. - Nikt nie podszedł do mnie bezpośrednio, ale proponowano mi to poprzez ludzi, którzy ze mną wtedy pracowali, byli w moim zespole -opowiadał. Serb propozycję odrzucił, ale - jak przyznał - czuł się z tym fatalnie. Ostatecznie w ogóle nie zagrał w turnieju, który wygrał wówczas Szkot Andy Murray (pod którego notabene również robiono swojego czasu „podchody"). Doszło jednak wówczas do jeszcze jednego zgrzytu. W roli główniej znów wystąpił Dawydienko, ukarany grzywną w wysokości dwóch tysięcy dolarów zabrak zaangażowania w przegranym meczu drugiej rundy z Chorwatem Marinem Ciliciem. Nie bez powodu, bo faktycznie sprawiał wrażenie, jakby nie chciał wygrać. Znaleźli się jednak również tacy, których zdaniem oberwał za nazwisko. Wątpliwości nie było w innych przypadkach, a za ustawianie meczów dożywotnio zawieszono m.in. Włochów: Daniele Braccialego i Potito Starace. Podobny los spotkał m.in. Austriaka Daniela Koellerera, Serba Davida Savicia i Rosjanina Andrieja Kumancowa. W styczniu tego roku „bana" dostał Brazylijczyk Joao Souza. Wśród ukaranych są również Polacy. We wrześniu 2015 roku Tennis Integrity Unit zawiesił na siedem lat Piotra Gadomskiego i na pięć Arkadiusza Kocyłę. Tak naprawdę to jednak tylko wierzchołek góry lodowej, bo afera korupcyjna w tenisie zatacza coraz szersze kręgi. Ostatnie doniesienia brzmią wręcz szokująco, bo z informacji, do których dotarli w grudniu 2019 roku dziennikarze ZDF i „Die Welt" wynika, że w nieuczciwy proceder zamieszanych jest 135 zawodników. Jeden nazwany został „gwiazdą". Nie ujawniono o kogo chodzi, wiadomo tylko, że był sklasyfikowanymw czoło wej trzydziestce rankingu ATP i ma za sobą zwycięstwa w turniejach ATP. Całą akcją miała kierować armeńska mafia. Na tym pewnie się nie skończy, bo... - Tenisista może celowo przegrać mecz i nikt się tego nie domyśli - przyznał swojego czasu były wiceprezydent ATP Richard Ings. ©® Brazylijczyk Ronaldo to dwukrotny mistrz świata Ronaldo i Maradona warci więcej niż Neymar PUkanaćna Tomasz Bifiński tomasz.bilinski@polskapress.pl Brazylijczyk Ronaldo w1997r. kosztował 25 min funtów. Dziś za tyle klub mpglby kupić Krzysztofa Piątka i jeszcze by mu zostało. Jednak przy uwzględnieniu inflacji byłoby to 380min funtów. Co okres transferowy czekamy, aż któryś klub pobije rekord i kupi piłkarza już za ponad 200 min funtów. Jednak przy uwzględnieniu inflacji były w historii transakcje, za które władze klubów wydawały wartość dwukrotnie większą! Przynajmniej według analityków futbolowego rynku „PlayRatings". Opracowali oni algorytm, który bierze pod uwagę ówczesne wydatki na transfery oraz inflację. Walutą są funty, bowiem euro zostało wprowadzone w1999r. Dziś na szczycie rekordowych transferów jest Neymar, za którego w 2017 r. Paris Saint-Germain zapłaciło FC Barcelona 199 min funtów. Jednak biorąc pod uwagę algorytm analityków, Brazylijczykzajmuje wich zestawieniu dopiero ósme miejsce. Przed nim jest Gonzalo Higuain, który rok wcześniej kosztował Juventus 79 min (dziwne, że nie PaulPogba, za którego wtymsa- Polska ptfka chce wróać (to gry. Donald Tramp powołał sztab Sport Michał Skiba Prezes PZPN Zbigniew Boniek zacząłpróby ..odmrażania" polskiej piłki, która wciążjest wza-wieszeniu. Sport do życia chce również obudzić prezydentSta-nów Zjednoczonych Donald "Hump. Przez chwilę odżyły nadzieje, że niedługo do gry wrócą piłkarze PKO Ekstraklasy. TVP Sport poinformowało o powrocie rozgrywek ligowych 30 maja, pięć dni wcześniej miałyby zostać roze- grane ćwierćfinały Totolotek Pucharu Polski. Wczoraj doszło do spotkania prezesa PZPN Zbigniewa Bońka z premierem Mateuszem Morawieckim oraz minister sportu Danutą Dmowską- Andrzejuk. Wcześniej szef polskiej piłki miał odbyć internetowe posiedzenie z prezesami wojewódzkich Związków Piłki Nożnej. „Chciałbym jednak zdecydowanie podkreślić, że na tym etapie nie ma żadnych wiążących ustaleń w zakresie daty wznowienia rozgrywek. Musimy poczekać na formalne decyzje UEFA dotyczące nowych terminów zakończenia bieżącego sezonu oraz harmonogramu rozgrywek międzynarodowych. Nie zapadną też żadne decyzje o wznowieniu ligi bez cofnięcia przez rząd zakazów związanych z epidemią w kraju" - napisał we wczorajszym oświadczeniu prezes zarządu Ekstraklasa S. A. Marcin Animucki. Przykre wiadomości dla fa-nówFormuły 1. Bliski odwołania jest już dziesiąty wyścig w tym sezonie. Wiele wskazuje na to, że do skutku nie dojdzie Grand Prix Francji. Impreza z udziałem naj-lepszychkierowcówświata miała odbyć się w ostatni weekend czerwca. W ubiegłym roku wee- kend z Fl niedaleko Marsylii obejrzało w sumie 135 tys. widzów. W poniedziałek prezydent Emmanuel Macron przedłużył zakaz imprez masowych do połowy lipca. Szefowie Fl cały czas wierzą, że uda się w tym sezonie rozegrać chociaż osiem wyścigów, czyli tyle, ile jest potrzebnych do rozstrzygnięcia tytułu mistrza świata. Nowe decyzje Macrona sprawiły, że organizatorzy Tour de France przenieśli start wyścigu na 29 sierpnia. Kolarze wystartują w Nicei, a „Wielką Pętlę" skończą w Paryżu - 20 września. Zniecierpliwiony im-pasem w światowym sporcie jest Donald Trump. - Musimy odzyskać nasz sport. Mam dość oglądania meczów baseballa sprzed 14 lat - żartował na konferencji prasowej prezydent StanówZjed-noczonych. Trump powołał do życia sztab, który będzie pra-cować nad bezpiecznym powrotem do rywalizacji sportowej. W specjalnym zespole znaleźli się komisarze najpopularniejszych lig w kraju: Adam Silver z NBA, Gary Bettman z NHL, Rob Manfred z MLB, oraz Roger Goodell z NFL. W tym składzie znalazło się również miejsce m.in. dla prezydenta UFC Dany White'a.©© mym okienku Manchester United zapłacił 91 min). Pozostałe sześć transferów miało miejsce w XX wieku! Najdroższy jest Ronaldo Luis Nazario de Lima. Brazylijczyk to jeden z najlepszych napastników w historii. W sezonie 1996/97w 49 meczach dla Barcelony zdobył 47 bramek. Następnie przeniósł się do Włoch. Inter zapłacił za niego 25 min funtów, co miałoby być równowartością dzisiejszych 380 min. Tuż za nim jest Diego Maradona. Latem 1984 r. Argentyńczyk po nieudanym pobycie w Barcelonie przeszedł do Napo-li. Ówczesny przeciętniak zapłacił za geniusza 6 min funtów, według „PlayRatings" -300min. Na ostatnim stopniu podium jest Michel Platini. W 1982 r. Juventus kupił go z St. Etienne za 3 min, dziś - 295 min. Tyle samo trzeba by było teraz zapłacić za Christiana Vieriego, za którego w 1999 r. Lazio zapłaciło Interowi4lmln. Na piątym i szóstym miejscu są Holender Marco van Basten i Argentyńczyk Gabriel Batistuta. Pierwszego w 1987 r. z Ajaksu Amsterdam kupił AC Milan, płacąc... milion, co miałoby być wartością dzisiejszych 289 min. Drugi w 2000 r. przeszedł z Fio-rentiny do Romy za 32 min, a dziś kosztowałby247mln. ©® LOTTO ŚRODA. GODZ. 14 Mułti Mułti 15.16.20.21.27.33.37.39.41.49. 51.52.55.59.64,65.66.70,71. 74 plus 71 Kaskada 1,6,10.11,12,13.15.18,19,20,21,22 WTOREK. GODZ. 21^40 Mułti Mułti 2,7,12,16,17,23,26,28.29,33, 34,38,39,45.50,52,55,58,60, 62 plus 33 Kaskada 4,6.7,8,9,11,14,16,19,21.22.23 Ekstra Pensja 5,6,29,32,34+3 Ekstra Premia 9,13,20.24,31+2 Lotto 8,9,15,21,33,43 Lotto Plus 8,22.23.35,42,49 Mini Lotto 13,21,27,30,37csmEN)