•Si 5 i 3,20 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 16 770 137 952 12 1 Koronawirus? Pomoc dla mikroprzedsiębiorstw str. 11 8 Si 00 £ 00 8 S 1 Głos Pomorza Wtorek 14 kwietnia 2020 Mobilne śniadanie wielkanocne dla potrzebujących w Słupsku STRONA 2 5. SP ;JŚ ' Fizjoterapeuci są na pierwszej linii frontu. Pracują z chorymi w szpitalu STRONA 10 WSPIERAMY L ALNY BIZNES *1 -mmmmsmm WWM STRONA4 l/wspieramy-lokalny-biznes Tragiczny pożar w Redęcinie. Jedna osoba nie żyje. Pogorzelcy potrzebują pilnie pomocy. Słupsk rezygnuje z remontu ulicy Wzrost zakażeń na Pomorzu i w regionie słupskim 4-latek z powiatu zarażony wirusem Grzegorz Hilarecki Słupsk j X A W świąteczny weekend przybyło potwierdzonych wypadków koronawirusa na Pomorzu. W tym u mieszkanki Słupska i czterolatka z powiatu słupskiego. Od soboty do poniedziałku przeprowadzone na Pomorzu testy potwierdziły zakażenie wirusem SARS-CoV-2 u 16 kolejnych osób. W tym dwóch z regionu słupskiego. W Słupsku wirus stwierdzono u kobiety w średnim wieku oraz u czteroletniego chłopca z powiatu słupskiego. Oba przypadła mają charakter rozpro- szony, czyli nie są ze sobą powiązane. Szczególnie mało wiadomo o zarażeniu chłopca. Wiadomo, że był on wraz z rodziną objęty nadzorem epidemiologicznym. Jak się dowiedzieliśmy, jest to przypadek szczególny, bo źródło zarażenia chłopca jest niejasne i jest wnikliwie badany przez służby epidemiologiczne, jeśli chodzi o kontakty dziecka i jego otoczenia. W sumie więc w naszym regionie zakażonych jest już siedem osób. Z czego dwie są hospitalizowane, a pięć przebywa w domach, gdzie decyzją sanepidu poddane są izolacji. Nie zmienia się liczba osób poddanych kwarantannie domowej na podstawie decyzji organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej w Słupsku - 53 plus osoby wspólnie zamieszkujące lub gospodarujące. Z dnia na dzień zaś spada liczba osób objętych kwarantanną po powro- cie z zagranicy. Wczoraj były to 784 osoby, choć jeszcze w piątek takich osób było sporo ponad 800. Co ciekawe, inspektorat sanitarny z Gdańska podaje, że obecnie badanie na obecność koronawirusa są wyko nywane na bieżąco, stosownie do po trzeb. W ciągu ostatniej doby odijoto wano w województwie dwa kolejne wyzdrowienia, ale już u 174 mieszkań ców województwa wykryte koronawirusa. Tomasz Augustyniak, pomorsk państwowy wojewódzki inspektor sa nitarny, dyrektor Wojewódzkiej Stacj Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdań sku, podał, że jeden z potwierdzonycł wczoraj wyników dodatnich SARS CoV-2 pochodzi od pacjenta, od któ rego pobrano wymaz w mobilnyn centrum testowym C0VID-19.0 tyn nowym sposobie badań piszemy na str. 4. (kaim) REKLAMA mmmmm OFERUJEMY PEŁNĄ I GODNĄ OBSŁUGĘ POGRZEBU tel. 502 525 005 tel. 59 842 48 80 bezgotówkowe rozliczenia (poprzez ZUS, KRUS, WBE i inne) szeroki asortyment trumien, urn, krzyży wieńce, wiązanki, znicze konfekcję żałobną - ekshumacje 24 h/ DZP INYEST WIOSENNE E - PROMOCJE KUP MIESZKANIE BEZ WYCHODZENIA Z DOMU W NOWYM OSIEDLU INDMDUAL TYLKO TERAZ!!! - OGRZEWANIE PODŁOGOWE W CENIE! - INDYWIDUALNY PROJEKT MIESZKANIA W CENIE! - MIEJSCE POSTOJOWE W CENIE! tel. 660 270 7771 e-mail: biuro@dzpinvest.pl | www.dzpinvest.pl MPZ sp z o.o., 76-200 Słupsk, ul. Kaszubska 3a 0096435- IIJjjjgjSBI M i « 9770137952121 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 —»*» _ Na Czytelników czekamy w redakcji „Głosu Pomorza" wSłupskuprzy ul. Henryka Pobożnego 19 teł. 59 848 8100 Aleksander Radomski C\ Ustka Uczczono pamięć ofiar pomordowanych w Katyniu - Mimo braku możliwości zorganizowania uroczystości delegacje reprezentujące władze samorządowe oraz Garnizon Ustka złożyły kwiaty w miejscu pamięci na cmentarzu komunalnym w Ustce - informuje Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza, przypominając tragiczną datę w historii Poski. Wiosną 1940 roku NKWD wymordowało z motywów politycznych blisko 22 tysiące obywateli polskich, wziętych do niewoli po agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939. Byli wśród nich oficerowie Wojska Polskiego, policjanci, urzędnicy, uczeni, profesorowie wyższych uczelni, artyści, lekarze, nauczyciele, prawnicy. W listopadzie 2007 roku Sejm ustanowił przez aklamację dzień 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. W Ustce uroczystości zostały odwołane, z uwagi na panującą epidemię. Te, które się odbyły, zostały ograniczone do minimum. Miasto reprezentował wiceburmistrz Bartosz Gwóźdź-Sproketowski. (BER)©® Głos Pomorza *razem Żadne słowa nie są w stanie wyrazić wdzięczności dla wszystkich bohaterów tych dni: sprzedawców, lekarzy, salowych, kierowców, kurierów, listonoszy, sprzątaczek, aptekarzy i rzeszy innych osób, których nie jesteśmy w stanie nawet wymienić. Dzięki Wam chronione jest nasze zdrowie i zaspokajane najważniejsze potrzeby. Wiemy, że razem z Wami damy radę pokonać wszelkie kryzysy i trudności związane z epidemią. gp24.pl Pogoda w regionie 9°c 3°C Barometr 1017 mbar Wiatr zach.25km/h Uwaga wiatr Środa Czwartek Piątek 8°C 2°C 10°C 3°C 10°C 3°C £b Uwaga: wiatr Świąteczna walka słupskiej policji z Covid-19 Słupsk W niedzielę rano osoby na kwarantannie, a było ich w mieście i powiecie słupskim 840zostały odwiedzone przez...policjantów. Zdziwił się jeden ze słupszczan. który wybrał się na śniadanie wielkanocne do rodziny i tam znaleźli go funkcjonariusze. Zgodnie z zapowiedziami, w święta policjanci i inne wspomagające ich służby;wolnego nie miały. Do zwykłego patrolowania miasta przydzielono dodatkowe osoby, a do patrolowanych ulic doszły miejsca zakazane, takie jak parki, place zabaw czy las. - Do wzmożonych działań mundurowych mobilizuje troska o wspólne dobro, jakim jest zdrowie, a nawet życie. Mając na względzie zapobieganie rozprzestrzeniania się choroby Covid-l9 mundurowi będą reagować na nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów -zapowiadała świąteczbną akcję naszej policji Monika Sadurska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. Faktycznie w niedzielę rano policyjne patrole były przy Parku Kultury i Wypoczynku, a inne kontrolowały przestrzeganie kwarantanny. Liczba osób, które po powrocie z zagranicy zostały jej poddane spadła w sobotę do 787. Funkcjonariusze odwiedzali te osoby. Jeden ze słupszczan, który wrócił z zagranicy postanowił rano pójść na śniadanie Wielkanocne do rodziny i tam został namierzony. Czeka go kara. ©® Świąteczne dania i ciasta dostarczono w niedzielę do pogotowia. Centrum Zdrowia Psychicznego oraz szpitala. Dania dostarczyły: Casa Italia. Atmosphere. Przystanek Smaku. Kabab House. Młyn Słupski. Anna de Croy, Bistro Ratusz. Aureus. Antidotum. Pod Kasztanem. Numero Phi oraz Domin. Były też warzywa i owoce od dwóch producentów oraz sklepu ze Starego Rynku. (WF) Śniadanie Wielkanocne w Słupsku na wynos Słupsk % Grzegorz Hilaredd grzegorz.hilarecki@gp24.pl Mobilne śniadanie Wielkanocne zorganizował w Słupsku Caritas działający przy diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. Zapakowane w papierowe torby posiłki wydano350osobom. Ze względu na zagrożenie koronawirusem, tradycyjne śniadanie, które gromadziło w Słupsku setki osób, zamieniono na „mobilne śniadanie. Od kilku dni wolontariusze i przyjaciele Caritasu ze Słupskiego Młyna na czele z panią Beatą szykowali świąteczne potrawy. W Niedziele Zmartwychwstania w czterech miejscach miasta wydawano pakiety śniadaniowe, w których były: żur, jajka, kiełbasa, bigos, pieczywo i słodkości. W czterech punktach miasta już przed godziną 9 ustawiły się długie (przez ograniczenia związane z wirusem wyjątkowo długie) kolejki. Posiłki wydawano w punkcie wydawania żywności Caritas przy ul Niedziałkowskiego, Kościele pw. św. Jacka, Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i Kościele pw. Maksymiliana Marii Kolbego. Zadbano by wszyscy wolontariusze, w tym żołnierze z AWL, byli w maseczkach i mieli rękawiczki. W ten spo- Jak informuje Caritas wydano od godziny 9 do 12 słupszczanom 350 śniadań na wynos sób zachowywano zasady bezpieczeństwa, które wymuszają dzisiejsze czasy. - Mamy nadzieję, że choć w ten sposób sprawimy, że dla wielu osób ta Niedziela Wielkanocna nabierze świątecznego charakteru - mówił nam ks. To- masz Roda, dyrektor Caritas diecezjalnej. Jak poinformowano na portalu społecznościowy Caritasu przy diecezji, wydano od godziny 9 do 12 słupszczanom 350 śniadań. ©® W czterech miejscach miasta wydawano śniadania, w których były: żur. jajka, kiełbasa, bigos, pieczywo i słodkości Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Wydarzenia • 03 MATERIAŁ INFORMACYJNY BANKU PEKAO Bank Pekao Bank Pekao S.A. buduje wirtualną społeczność dla Seniorów „Zostań w domu. Bierz Internet za rogi. Bądźmy razem w sieci" -tymi hasłami Bank Pekao zachęca Seniorów do aktywnego korzystania z Internetu, w tym również do bankowania online. Idea akcji oparta jest na zbudowaniu wirtualnej społeczności łączącej pokolenia. Będzie to możliwe m.in. dzięki dedykowanej platformie „Strefa Seniora" i grupie dyskusyjnej na Facebooku: Bierzemy Internet za rogi z Dancingiem Międzypokoleniowym. Dodatkowo, bank podejmie szereg działań edukacyjno-informacyjnych. przekazując Seniorom wiedzę i narzędzia do bezpiecznego funkcjonowania w sieci. W kampanię zaangażowali się popularni influencerzy i liderzy opinii. Bank Pekao kieruje kampanię „Bierz Internet za rogi" zarówno do Seniorów aktywnych w Internecie, jak również tych, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w sieci. Funkcjonowanie tych ostatnich w środowisku nowych technologii stało się istotne w obecnej sytuacji, gdy akcja #zostanwdomu, szczególnie dla osób starszych, to już właściwie nie zalecenie, ale konieczność. Pekao chce zbudować bezpieczną, wirtualną przestrzeń dla Seniorów, którzy potrzebują wsparcia zarówno w codziennych czynnościach, jak i urozmaicenia, rozrywki czy poczucia przynależności do szerszej wspólnoty. - Kampania jest wynikiem naszego społecznego zaangażowania. Udostępniamy osobom starszym nowe, dodatkowe środowisko do budowania relacji społecznych. Równocześnie, chcemy też odpowiedzieć na potrzeby Seniorów aktywnych w sieci, dostarczając im interesujących treści. Jako bank aktywnie realizujący strategię transformacji cyfrowej, dostarczamy także rozwiązania, dzięki którym każdy może załatwić wiele spraw online, przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa w sieci - mówi Marek Lusztyn. Prezes Zarządu Banku Pekao S. A. Bank Pekao, lider cyfrowej transformacji sektora bankowego, chce pomóc w budowaniu nowego, wirtualnego wymiaru relacji społecznych. Pokazuje, że bycie samemu w domu nie musi oznaczać samotności. W tym celu wraz ze startem nowej kampanii edukacyjnej „Bierz Internet za rogi" ruszyła specjalna, wirtualna platforma oraz grupa dyskusyjna w mediach społecznościowych. „Strefa Seniora" i „Bierzemy Internet za rogi z Dancingiem Międzypokoleniowym" to nie tylko treści edukacyjne i informacyjne, ale też miejsce wymiany doświadczeń między pokoleniami, wzajemna pomoc i nawiązywanie relacji - zarówno między samymi Seniorami, jak i między starszym a młodszym pokoleniem. Na dedykowanej platformie „Strefa Seniora" zlokalizowanej na stronie pekao.com.pl/StrefaSeniora będą zamieszczane pakiety materiałów, z których Seniorzy dowiedzą się, jak bezpiecznie załatwić codzienne sprawy bez wychodzenia z domu, artykuły poradnikowe czy ciekawostki dotyczące nowych technologii. W akcji Banku Pekao skierowanej do Seniorów biorą udział reprezentanci młodszego i starszego pokolenia, m.in. Krystyna Czubówna, Jacek Kawalec, Marta Manowska, a także influencerzy, tacy jak Eliza_betka czy popularny w sieci Reżyser Życia. Bank Pekao SZPITAL^ ODDZIAŁ RATUNKOWY Krytyczna sytuaga. Słupski szpital dostał środki z państwowej agencji rezerw, ale mało Magda Olechnowicz magdalena.olechnowicz@ gp24.pl Służbazdnmia Do szpitala w Słupsku dotarła już część zamówionych środków ochronnych z państwowej agencji rezerw, ale potrzeby wciąż są ogromne. Wicemarszałek województwa pomorskiego apeluje o pomoc do Ministra Zdrowia. Alarmuje, że stan zapasów szpitali województwa pomorskiego jest w chwili obecnej na poziomie krytycznym. Wicemarszałek Województwa Pomorskiego Wiesław Byczkowski zaapelował o pomoc dla pomorskich szpitali w piśmie wysłanym 5 kwietnia do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego. - Pismo wicemarszałka Byczkowskiego to efekt alarmujących raportów, które każdego dnia spływają do Departamentu Zdrowia Urzędu Słupski szpital od ubiegłego czwartku jest lepiej przystosowany do walki z COVID-19. Zamiast na SOR. pacjenci trafiąją do namiotu i w razie podejrzeń koronawirusa do izolatki w kontenerze Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego ze szpitali podległych samorządowi województwa. Z raportów wynika, że wielokrotnie deklarowane wsparcie ze strony rządu nie dotarło do pomorskich placówek medycznych wcale, bądź dotarło w ilościach minimalnych - pi- sze Michał Piotrowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Zdaniem władz województwa trzeba działać natychmiast Dodaje, że już teraz Polska znalazła się w niechlubnej czołówce państw o najwyż- szym odsetku zakażonego personelu medycznego w ogólnej liczbie zakażonych. - Dalsze ignorowanie potrzeb szpitali w województwie pomorskim, skutkować będzie narażeniem zdrowia i życia pacjentów oraz personelu medycznego. Dlatego proszę o podjęcie decyzji i za- pewnienie wyposażenia dla szpitali w województwie pomorskim w niezbędny sprzęt ochronny. Jeśli odpowiednie wyposażenie nie zostanie zapewnione, nie będzie możliwe utrzymanie ciągłości pracy samorządowych podmiotów leczniczych - kończy swój apel do ministra wicemarszałek Byczkowski. Potrzeby szpitala wojewódzkiego w Słupsku W piśmie do Ministra Zdrowia czytamy, że Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka w Słupsku Sp. z o.o. nie otrzymał żadnych środków ochrony osobistej, jednak od tego czasu sytuacja nieznacznie się poprawiła. - Systematycznie składamy zamówienia do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego i Ministerstwa Zdrowia na sprzęt medyczny, środki ochrony osobistej, testy na obecność C0VID-19 i leki. Realizacja wniosku trwa - mówi Marcin Prusak, rzecznik prasowy słupskiego szpi- tala. - Z Agencji Rezerw Materiałowych w ramach pomocy Ministerstwa Zdrowia otrzymaliśmy w miniony weekend 10 000 maseczek chirurgicznych, 50 litrów płynów do dezynfekcji i 25 litrów płynów do dezynfekcji powierzchni. Personel martwi się o środki ochrony osobistej - Nadal potrzebujemy w dużych ilościach środków ochrony osobistej, a szczególnie potrzebne są maseczki chirurgiczne, przyłbice, kombinezony i fartuchy barierowe - mówi rzecznik. Dokładnie, jakie potrzeby ma szpital, możemy sprawdzić na stronie internetowej www.wsparciedlaszpitala.pl. Szpital w Słupsku informuje tam, że potrzeba 2 tys. przyłbic, 5 tys. kompletów jednorazowej pościeli, 5 tys. fartuchów chirurgicznych, 5 tys. kompletów odzieży jednorazowej, 3 tysiące różnych środków dezynfekcyjnych, kombinezony w różnych rozmiarach, maski. ©0 04 Wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Tragedia w Redęcinie. Możesz teraz wesprzeć pogorzelców o Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@gp24.pl - f Poniutsłuftski \ W nocy z soboty na niedzielę doszło do tragicznego pożaru w Redęcinie, w gminie Słupsk. Z czterech zamieszkujących dom osób, trzem udało się ewakuować. Czwarta, 60-let-ni mężczyzna, zginęła. Ofiary sobotniego pożaru w Redęcinie zostały bez dachu nad głową i środków do życia, mimo tymczasowej pomocy gminy. Zorganizowano dla nich zbiórkę. 11 kwietnia w sobotę późnym wieczorem wybuchł pożar w domu we wsi Redęcino w gminie Słupsk. Straż pożarna otrzymała wezwanie o 22.16 i kilka minut później pierwsze wozy strażackie pojawiły się na miejscu zdarzenia. - Z ogniem walczyło łącznie dziewięć zastępów straży. Ogień ugaszono około godziny trzeciej w nocy - informuje aspirant Piotr Basarab, rzecznik słupskiej straży. W domu, który błyskawicznie objęty został ogniem przebywały w sumie cztery osoby. Trzy z nich uratowały się, ewakuując się z płonącego budynku tuż wybuchu pożaru. Niestety, po ugaszeniu ognia, na piętrze budynku strażacy odnaleźli ciało czwartej zamieszkującej budynek osoby, która zginęła w płomieniach. Jest to 6o-letni mężczyzna. Przedstawiciel inspekcji budowlanej, wezwany na miejsce pożaru wyłączył budynek z użytkowania. Pomoc trójce pogorzelców, która została bez dachu nad głową, zorganizowała od razu gmina Słupsk. Pogorzelcy otrzymali tymcza- Z ogniem walczyło łącznie dziewięć zastępów straży. Ogień ugaszono o 3 w nocy sową pomoc z gminy i zamieszkali tymczasowo u krewnych. W jednej chwili stracili większość życiowego dorobku. W tej sytuacji zorganizowano zbiórkę internetową na rzecz pogorzelców na portalu pomocowym dobrabiorka.pl. Założona w tej zbiórce kwota 10 tys. złotych ma pozwolić rodzinie wykonać najpilniejsze prace, tak aby przywrócić dom do jako takiego użytkowania. A także aby przetrwać najtrudniejsze pierwsze dni. „Zasnęli w oczekiwaniu Wielkanocy, a zostali zmuszeni do nocnej ucieczki z płonącego budynku. Osobami potrzebującymi pomocy są moja teściowa oraz szwagier. Jest to również dom rodzinny mojego męża oraz jego rodzeństwa. Dom był przez nich zamieszkiwany od kilku pokoleń. W ciągu jednej nocy utracili dorobek całego życia". Czytamy w opisie przygotowanym przez organizatora zbiórki. W ciągu jednej nocy mieszkańcy utracili dorobek całego życia, a jeden z nich nie przeżył pożaru Zebrane pieniądze przezna-czonemająbyćna: zakup artyku-łówpotrzebnych do codziennego funkcjonowania; zakup materia-łówbudowlanych; wynagrodzenie dla ekipy remontowej oraz wyposażenie mieszkania. Adres internetowy, pod któ-rymmożna wesprzeć pogorzel- cowi https://www.dobrazbiorka.pl /pozarredecin;www.dobrazbio rka.pl/pozarredecin. O® Słupsk Firma szyje maseczki i pomogą w ich szyciu słupszczanom Firma Elegant Mari w czasach epidemii szyje bawełniane maseczki wielokrotnego użytku. W sklepie dostaniemy maseczki z certyfikowanej bawełny, jedno- i dwuwarstwowe, wykonane według zaleceń rządowych. Firma pomaga też w charytatywnym szyciu maseczek przez słupszczan. - Pomagamy w wykrajaniu materiałów dla kobiet, które w Słupsku szyją maseczki w warunkach domowych. Ludzie przynoszą nam materiały bawełniane, a my wycinamy - mówi Dariusz Pakuła, właściciel firmy. (KIS) Inwestycyjna ofiara wirusa w Słupsku to ulica Zamoyskiego Shątsk Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Pierwsza inwestycyjna ofiara koronawirusa. Miasto rezygnuje z zapowiadanych prac na ulicy Zamoyskiego w Słupsku. Powód to szycie miejskiego budżetu pod dochody uszczuplone czasem pandemii. Mieszkańcy ulicy Zamoyskiego cierpliwością już się wykazywali. Teraz myszą pokazać, że są też wyrozumiali. Zaplanowana inwestycja, która miała zmienić szutrową ulicę w osiedlówkę z polbruku, została odłożona na półkę. Budowa miała znacznie ułatwić im życie, poprawiając komfort poruszania się ale została wstrzymana przez Zarząd Infrastruktury Miejskiej. Ogłoszony w połowie marca niedawno odwołano. - Został on zatrzymany w związku z epidemią koronawirusa - informuje Monika Rapacewicz, rzecznik UM Słupsk. - Kwota przezna- czona na tę inwestycję to 450 tys. zł. Są to środki typowo miejskie. Budowa została wstrzymana ze względu na to, że być może sytuacja budżetu miejskiego będzie wymagała poprawy. Zaplanowane wpływy budżetowe nie są realizowane, stąd zabezpieczamy się na wypadek złej sytuacji, kiedy może zacząć brakować środków. Ratusz zapowiada, że o ile epidemia nie potrwa bardzo długo, i nie będzie konieczności sięgania po zarezerwowane na modernizację pieniądze, to ogłoszony zostanie nowy przetarg. Tymczasem Tadeusz Bobrowski, wiceprzewodniczący rady miejskiej z PiS przypomina, że to rada miasta decyduje o wstrzymaniu lub ewentualnym wykreśleniu inwestycji zapisanych w budżecie miasta na ten rok, a nie dyrek-cja Zarządu Infrastruktury Miejskiej. Tematem ewentulanych cięć w inwestycjach będą musieli zająć się miejscy radni. Zapowiadała to już prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka. ©® Test na koronowirusa zrobią w samochodzie Pomorze Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@gp24.pl Przy Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (GUMed) powstało Centrum testowe COVID-19 drive-thru. Oznacza to. że podczas badania pacjent pozostaje cały czas w swoim samochodzie. Nie można tam jednak pojechać prosto z ulicy. Trzeba przejść wstępną kwalifikację, dzwoniąc na infolinię. - Pacjent, który zaobserwował u siebie niepokojące objawy: podwyższoną temperaturę ciała (powyżej 38 stopni Celsjusza), utratę węchu i smaku, kaszel i przypuszcza że może być zakażony koronawirusem SARS-CoV-2 powinien skontaktować się z infolinią - tłumaczy dr Maciej Grzybek z Zakładu Parazytologii Tropikalnej Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej GUMed. - Podczas rozmowy operator zada kilka pytań i na ich podstawie zakwalifikuje do wykonania testu na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Osoba zakwalifikowana do badania przyjeżdża do Cen- trum, które znajduje się wlnsty-tucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni przy ul. Powstania Styczniowego 9B (na parkingu przed wejściem głównym). Wjazd możliwy jest wyłącznie dla aut osobowych. Pobrany i zabezpieczony materiał zostanie przekazany przez kuriera do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. Pacjent wraca do domu, gdzie czeka na wynik, który przekaże mu telefonicznie pracownik Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Z badania będą mogli skorzystać wyłącznie pacjenci, którzy wcześniej zostali zarejestrowani i zakwalifikowani do badania. Kwalifikacja odbywa się drogą telefoniczną pod numerem telefonu 58 349 18 88. Infolinia obsługiwana jest 7 dni w tygodniu w godzinach 9-15. Badanie zakwalifikowanego pacjenta jest bezpłatne. Koszt utworzenia i wyposażenia Centrum testowego C0VID-19 drive-thru to 35 tys. zł. Został sfinansowany z budżetu Wojewody Pomorskiego. Funkcjonowanie Centrum możliwe jest dzięki zaangażowaniu studentów Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. ©® Materiał Informacyjny Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Materiały informacyjne ■__05 049640580 ** KANCELARIA PREZESA KPRM RADY MINISTRÓW Podejrzewasz * # * # # « <& * u siebie | koronawirusa? Czy zauważyłeś u siebie te objawy? kaszel gorączka (temperatura ciała powyżej 38 °c) duszność Zachowaj spokój i zadzwoń do najbliższej stacji sanitarno- epidemiologicznej lub skorzystaj z teleporady CJ) u swojego lekarza POZ Chroń siebie i innych! | Do szpitala zakaźnego lub oddziału obserwacyjno-zakaźnego jo ed v łasnym ■ środkiem transportu. Nie korzystaj ze środków komunikacji publicznej czy taksówek - w ten sposób narażasz innych na zakażenie. | Jeśli podejrzewasz, że jesteś chory - wychodząc za k adaj r ękawiczki * Unikaj kontaktu z innymi ludźmi. Jeśli masz pytania, wątpliwości, zadzwoń na infolinię V. 800190 590 www.gov.pl/koronawirus http://gov.pl/koronawirus A/^ Glos Dziennik Pomorza ^JO |\| c: Wtorek, 14.04.2020 Jeszcze w kwietniu może zacząć się otwieranie gospodarki Witold Głowacki w.glowacki@polskatimes.pl , / Każdy kolejny tydzień utrzymywania reżimu sanitarnego przynosi coraz większe straty gospodarce. Dlatego coraz pilniejszy staje się choćby częściowy powrót do normalności. Efekty recesji - także te społeczne i w zakresie zdrowia publicznego - mogąbyć niestety porównywalne ze skutkami recesji. Im szybciej uda nam się wrócić do w miarę normalnego życia, tym mniej głębokie będą straty gospodarcze - to jest już zupełnie jasne. Kraje, wktórych udało się spowolnić rozprzestrzenianie wirusa, starają się więc stopniowo przygotowywać do otwierania z powrotem życia gospodarczego. Nadal z ograniczeniami, ale jednak na znacznie szerszą skalę niż w ostatnich tygodniach. Tegotypuplanysąjuż ogłaszane między innymi w Czechach, Niemczech i Austrii, ale myślą o nich również znacznie mocniej dotknięteepidemią Wło-chyiFrancja. Teraz do podobnego poluzowania restrykcji dotyczących szeroko poj ętej gospodarki - ze szczególnym uwzględnieniem handlu i usług - szybuje się także Polska. Ograniczenia mająbyć znoszone stopniowo i w miarę postępów w walce z epidemią. Pierwszych zmian nie powinniśmy się spodziewać wcześniej niż tydzień po świętach - możliwe jest oczywiście ich odłożenie w czasie, jeśli statystyki zachorowań będą rosły wciąż zbyt szybko. Bardzo prawdopodobne jest wprowa- ' "Y' m®mi W pierwszej kolejności zostaną złagodzone obecnie obowiązujące ograniczenia dotyczące liczby klientów mogących jednocześnie przebywać w sklepie dzanie zmian regionalnie -w pierwszej kolejności wtych województwach, w których zachorowań było najmniej. Scenariusz ma z grubsza wyglądać następująco. W pierwszej kolejności zostaną złagodzone obecnie obowiązujące ograniczenia dotyczące liczby klientów mogących jednocześnie przebywać w sklepie. Limit 3 osób na jedną kasę będzie zastąpiony limitami wynikającymi z dostępnej powierzchni handlowej. Pozwoli to na wpuszczenie do największych sklepów do 2-3 razy większej liczby klientów. Taka zmiana jest niemal pewna i jej powinniśmy spodziewać się najszybciej. W dalszej kolejności otwarte mają zostać sklepy przemysłowe, odzieżoweiobuwnicze, minister zdrowia Łukasz Szumowski wspominał, że niewykluczone jest zresztą otwarcie nawet całych centrów handlowych. Wracać będą do życia zakłady usługowe - wtymfryzjerskieikosmetyczne - sytuacja całej branży usług jest katastrofalna, każdy kolejny tydzień utrzymywania restrykcji oznacza mniejszą szansę na przetrwanie firm z tych kategorii. Niewątpliwie pewnej zmianie będą też musiały ulec kryteria, w których dopuszczalne będzie przemieszczanie się poza domem. W tej chwili możemy to robić wyłącznie w drodze do i z pracy albo w celu zaspokojenia niezbędnych potrzeb życiowych, co, jak wiemy, jest bardzo dosłownie traktowane przez egzekwującą stosowanie się do rozporządzenia policję. Jeśli jednak otwartemajązostaćsklepy odzieżowe czy meblowe, to musi dojść do poluzowania ograniczeń. Najprawdopodobniej można się też spodziewać złagodzenia restrykcji, jeśli chodzi oindywidualne aktywności fizyczne na świeżym powietrzu - konieczne będzie jed-naknoszenie maseki zachowanie odpowiednich odstępów. Nie jest jasne, co z gastronomią. Być może lokale zostaną otwarte (w kolejnym po większości sklepów kroku) - jednak z ograniczeniami dotyczącymi możliwych odstępów między stolikami. Być może dopuszczona zostanie w jakimś ograniczonym stopniu obsługa klientów na świeżym powietrzu, w kawiarnianych i restauracyj -nych ogródkach. Nie jest wykluczone, że w podobnym czasie zaczną wracać do życia kina, teatry i sale koncertowe - na przykład z ograniczeniami dotyczącymi dopuszczalnej liczby osób na widowni (co drugi czy co trzeci fotel, układ „szachownicy" itp.). Podobne zasady mogą dotyczyć kościołów. Z całą pewnością jeszcze przez dłuższy czas zostaną utrzymane restrykcje dotyczące odstępów pomiędzy przechodniami, a także ograniczenia w liczbie osób mogących podróżować autobusami, pociągami czy tramwajami. Dodatkowym sposobem na ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa w fazie stopniowego otwierania gospodarki mabyćzaś powszechne noszenie masek. Tu rządzący byli wyjątkowo niekonsekwentni. W początkowej fazie epidemii zarówno szef GIS i jego doradcy, jak i minister zdrowia Łukasz Szumowski wielokrotnie Tarcza ułatwia korzystanie z funduszu socjalnego w firmach. Ile można zyskać? Warsemm Zbigniew Buskupski z.biskupski@polskatimes.pl Wśród ulg uchwalonych przez rząd znajdują się nowe przepisy dotyczące zmian w rozliczeniach podatku dochodowego od osób fizycznych PIT. ZIOOO do2000złotych wzrósł limit zwolnienia z PIT od wartości konkretnych świadczeń finansowanych ze środków ZFŚS lub funduszy związków zawodowych. Pandemia koronawirusa i towarzyszące jej ograniczenia uniemożliwiają normalne funkcjonowanie większości firm w Polsce. Pracodawcy, podobnie jak pracownicy, potrzebują konkretnych rozwiązań. Jednym zależy na utrzymaniu zespołów i zapewnieniu płynności finansowej, drugim na utrzymaniu pracy i środków składających się na domowy budżet. Nowe przepisy, wprowadzone w ramach tarczy anty- kryzysowej, dwukrotnie zwiększające limit zwolnienia z podatku dochodowego świadczeń z ZFŚS, to rozwiązanie, które pomaga obu stronom. Pracodawca, wybierając świadczenia dla zatrudnionych, w pierwszej kolejności powinien przyjrzeć się kwestii rozliczenia podatku dochodowego i ZUS. Zgodnie z prawem, wszystko, co firma oferuje pracownikowi, stanowi przychód ze stosunku pracy i w związku z tym podlega opodatkowaniu. Istnieją jednak pewne odstępstwa - zwolnione z opodatkowania są świadczenia pieniężne i rzeczowe, np. paczki wielkanocne finansowane przez pracodawcę ze środków ZFŚS lub funduszy związków zawodowych do określonej kwoty. Dobrą wiadomością zarówno dla pracodawców, jak i pracowników jest to, że dotychczasowa kwota zwolnienia, która wynosiła 1000 złotych, została zwiększona aż dwukrotnie - do wysokości nie- twierdzili publicznie, że maseczki nie są skutecznym sposo-bemhamowaniarozwoju epidemii. - Maseczki nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem. Nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Kiedyś w Chinach i całym świecie azjatyckim noszono je głównie z powodu smogu i pewnej kultury, która tam jest. WHO nie zaleca. Eksperci nie zalecają - mówił Szumowski pod koniec lutego. Pod pewnymi względami miał oczywiście rację - noszenie maseczki, zwłaszcza takiej domowej roboty czy chirurgicznej rzeczywiście jedynie w bardzo niewielkim stopniu zabezpiecza zdrowego człowieka przed zakażeniem. Chodzi jednak o coś innego - maseczka na twarzy osoby bezobjawowo czy łagodnie chorej albo będącej nosicielem koronawirusa w bardzo znaczącym stopniu ogranicza możliwość zarażania przez nią innych osób. I z tego właśnie zdano sobie sprawę i w Polsce. Specyfika C0VID-19 sprawia, że zdecydowana większość chorych albo nie ma żadnych objawów, albo też doświadcza tylko nieznacznych dolegliwości - nie do odróżnienia od łagodnej infekcji sezonowej czy przeziębienia. Stąd też spory odsetek chorych, którzy są całkowicie nieświadomi tego, że mogą zarażać innych - tym razem już także ze znacznie poważniejszymi konsekwencjami niż te, których sami doświadczyli. Dopiero więc wprowadzenie powszechnego obowiązku noszenia masek sprawi, że będą no-silije także nieświadomi niczego nosiciele wirusalub chorzy przechodzący łagodną lub bezobja-wową postać COVID-19. Obowiązek noszenia maseczek czy ściślej-zakrywania twa- przekraczającej 2000 złotych w2020 i 2021 roku. Warto także przypomnieć o tym, że na początku tego roku, po raz pierwszy od wielu lat, została także podniesiona wartość odpisu na ZFŚS o 321 zł na pracownika zatrudnionego w warunkach normalnych. W praktyce oznacza to zwiększenie odpisu do kwoty 1550,26 zł. Co więcej, podniesione zostały jeszcze dwa limity istotne z punktu widzenia pracodawcy - dotyczące zwolnienia z PIT od zapomóg wypłacanych przez organizacje związkowe oraz wolnych od PIT zapomóg otrzymywanych w przypadku indywidualnych zdarzeń loso- rzy i nosa - został na nas nałożony od czwartku, 16 kwietnia. Celowo wcześniej - mamy się tego „nauczyć" - słyszymy nieoficjalnie i zgromadzić odpowiednie zapasy maseczek. Sposób wprowadzania obowiązku noszenia masek (z opóźnieniem) - wynikał oczywiście z ich niedostatecznej dostępności. Dotychczasowe restrykcje dotyczące liczby klientów w sklepach okazały się przeciwsku-teczne. Limit trzech osób na jedną kasę sprawił, że w supermarketach i innych sklepach wielkopowierzchniowych wewnątrz było niemal pusto, za to na zewnątrz niejednokrotnie wiły się kilkusetosobowe kolejki. O ile niewątpliwie udało się ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa wewnątrz sklepów, o tyle wśród klientów oczekujących na ulicy i mijanych przez dziesiątki i setki przechodniów było już raczej na odwrót. Z kolei w tych najmniejszych sklepach, 0 kilkumetrowej niekiedy powierzchni przeznaczonej dla klientów, właściciele najczęściej 1 tak utrzymywali własne „limity" - jednej, ewentualnie dwóch osób jednocześnie. Nieoficjalnie słyszymy, że rządzący uświadomili sobie te absurdy wprawdzie już po ogłoszeniu ograniczeń, jednak relatywnie szybko. Stąd też pogłoski o zmianie zasad dotyczących liczby klientów w sklepach rozchodziły się już niedługo po ogłoszeniu rozporządzenia. Powrót do względnie normalnego życia gospodarczego będzie w swych końcowych fazach wymagał także ponownego otwarcia szkół - w przeciwnym wypadku pojawi się problem z opieką nad dziećmi tych rodziców, którzy wrócili do normalnej pracy. ©® wych finansowanych poza ZFŚS czy funduszy związkowych. Pierwszy został podniesiony z 1 do 3 tys. zł. Drugi zaś z6doażl0tys. zł. Środki odkładane w ramach ZFŚS muszą być gromadzone przez pracodawcę na osobnym rachunku bankowym i wykorzystane na wsparcie socjalne pracowników. Przykładem świadczenia pieniężnego, pozwalającego skorzystać ze zwiększonego nową ustawą zwolnienia z PIT do 2000 zł na pracownika, są karty podarunkowe. Opłaty związane z zakupem, zasileniem i obsługą takich kart podlegają zwolnieniu z podatku VAT. ©® Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Artykuł reklamowy 07 O BESTSELLER powraca - ostatnie sztuki w polskim magazynie HIT! MOCNY SŁUCH W 24 H P0DGŁAŚN1A DŹWIĘKI I WYOSTRZA MOWĘ LUDZKA O WYRAŹNY SŁUCH JUŻ UU1. ZASTOSUWANIA ► Do Polskich magazynów trafiła limitowana ekstra-pula pionierskiego regeneratora słuchu, który od 2019 roku poprawił jakość słyszenia już ponad 117 900 Polaków. Potrzebujesz tylko 24 h, by wzmocnić słuch, zmniejszyć uporczywe szumy i wyostrzyć wszystkie dźwięki z otoczenia. Tylko w tym miesiącu producent przygotował specjalng ofertę, dzięki której możesz odebrać ____________________ rewolucyjna formułę za darmo! fifm' „Szumy uszne zmniejszyły się, o jo słyszę lepiej niż kiedykolwiek wcześniej'! Danuta, 43 i. t* ■ 4 „Odkąd stosuję tę metodę, mój słuch znacznie się poprawił - teraz słyszę nawet szept" Mirosław, 62 I. Od 20 lat pracuję w szkole muzycznej - pogłębiający się ubytek słuchu oznaczał dla mnie koniec marzeń, stabilności finansowej, samodzielności. Od kilku tygodni już ledwo cokolwiek słyszałam, wysilałam się żeby wyłapać każdy dźwięk na lekcjach gry na pianinie, nie rozumiałam co mówią do mnie uczniowie. Gdybym nie trafiła na te nakładki wspierające naprawę nerwu słuchowego, dziś pewnie siedziałabym już zamknięta w domu, odizolowana od ludzi z którymi nie umiem się porozumieć, załamana i samotna. Na szczęście zaufałam specjalistom -zaczęłam stosować te maleńkie plasterki i cały mój świat na nowo nabrał barw... a raczej dźwięków - i to w jakości stereo!" - ze wzruszeniem opowiada Urszula, która na własnej skórze przekonała się o skuteczności supernowoczesnej metody eliminującej szumy i szmery uszne ze Szwajcarii. To właśnie ta formuła odpowiada za za znaczną poprawę słuchu u ponad 400 tysięcy osób w Europie, poprawiając jakość słyszenia średnio o 85-95% natychmiast po przyklejeniu pierwszej nakładki. Efekty słyszalne od 1. minuty Stymulacja narządu słuchu aktywnym biopolem z wykorzystaniem oryginalnego ziarna Vaccaria to w 100% naturalne i skuteczne rozwiązanie stworzone przez wybitnych specjalistów. Niebywale silna moc tej terapii każdego dnia polepsza słuch średnio 16 osobom w Polsce, oraz pomaga uwolnić ich od uciążliwych l AftUfijĘĄ M iICIIOW4 z ziarnem Vaccaria -j może nawet 4-krotnie ■ wyostrzyć I wzmocnić dźwięki szumów usznych i pomaga głośniej usłyszeć wszystkie dźwięki z otoczenia - od najniższych do najwyższych tonów. Biopolarne nakładki do użytku domowego są Idealne dla Ciebie, jeśli chcesz wzmocnić swój słuch i wesprzeć regenerację uszkodzonych komórek wyostrzyć słuch i usprawnić pracę nerwu słuchowego poprawić jakość odbieranych dźwięków nawet 13-krotnie zmniejszyć ubytki w układzie słuchu. Czysty dźwięk * głośne i wyraźne słyszenie mewy ludzkiej „To było niezwykłe - po kilku dniach kuracji dokładniej słyszałam samochody przejeżdżające za oknem i stukot obcasów sąsiadki na klatce schodowej. Z każdą godziną wyostrzeniu ulegały kolejne dźwięki: szum gotowanej w czajniku wody, ćwierkanie ptaków na zewnątrz, płacz niemowlęcia w mieszkaniu nade mną. Nie mogłam się nadziwić, jak szybko i wyraźnie słyszałam wszystko wokół. Po 3 dniach mogłam wrócić do pracy w szkole i znów swobodnie uczyć innych gry na instrumentach. Kto wie, być może te plastry uratowały mnie przed głuchotą?" - podsumowuje Urszula. Podobnych historii jest coraz więcej, bo aż 98% użytkowników innowacyjnych bioplastrów deklaruje, że zminimalizowali szumienie w uszach, a ich słuch zdecydowanie się wyostrzył w ciągu 7 dni! Przed upływem 24 godzin u każdego ze Żadnych zastrzyków, zabiegów na bębenkach i niewygodnych, wypadajgcych z ucha aparatów! „Skończyły się bóle głowy, tnjdności ze snem i przede wszystkim słyszę wszystko głośniej wyraźniej" Teresa, 58 I. stosujących głośność wszystkich słyszanych dźwięków podniosła się nawet o 76%, a cichy szept 2-krotnie się wyostrzył. Numer Ina poprawę słyszenia w 2020 roku W ostatnich miesiącach przełomową metodę biopolarnej regeneracji słuchu wybrało aż 92% wszystkich osób skarżących się na zaburzenia słyszenia oraz szumy uszne. Coraz więcej ludzi zaczęło zdawać sobie sprawę, że tradycyjne wzmacniacze to niewygodny przeżytek, który na dodatek kosztuje majątek. Zapomnij o uwierających, drogich urządzeniach, które działają tylko doraźnie, dopóki nie wyciągniesz ich z ucha. Zaufaj doświadczeniu wybitnych specjalistów oraz opiniom tysięcy ludzi i wesprzyj swój słuch w pełni naturalnie i w 100% skutecznie - wykorzystując innowacyjne, samoprzylepne nakładki z ziarnem Vaccaria. To jedyna formuła, która wspiera regenerację słuchu na poziomie komórkowym oraz może pogłośnić słyszane dźwięki nawet o 84% tuż po zaałoźeniu. Jest tyle wspaniałych dźwięków, które możesz ieszcze usłyszeć Słaby słuch - bez względu na to, czy wynika z postępującego ubytku słuchu, czy z wieku seniora!ne-go - nie jest już dziś zjawiskiem nieodwracalnym. Wyobraź sobie, że już niedługo możesz głośno i wyraźnie usłyszeć otaczający Cię świat, głos Twoich bliskich, dźwięki przyrody, ulubione seriale w telewizji albo muzykę. Nie zwlekaj - sięgnij po biomedyczne plastry regenerujące słuch już teraz, a być SAMOPRZYLEPNE NAKŁADKI WYOSTRZAJĄ CAŁE SPEKTRUM DŹWIĘKÓW W 24 H IMPONUJĄCE EFEKTY POTWIERDZONE PRZEZ 49/50 OSÓB: hinnP'?strysqw (UU% n/o "w®' wy9°dne 1 "^widoczne a osob wokół Ciebie Łatwość rozpoznania i izolowania głosów w tłumie, | zgiełku, sklepowym gwarze itd. - pisków, dudnienia, | trzasków i szmerów każdego pochodzenia i natężenia £J) Likwidacja dyskomfortu i uczucia 'zatkanego' ucha Ó lepsze, wyraźniejsze słyszenie - nawet i czytelność mowy ludzkiej, dźwięków z TV, radia oraz otoczenia Moj słuch polepszył się w 6 dni „Do wypróbowania tych plastrów namówiła mnie córka, po tym jak omal nie wpadłem pod nadjeżdżający samochód - kompletnie go nie słyszałem... To niesamowite, ale już parę minut po przyklejeniu plasterka mój słuch jakby się wyostrzył Mogłem wreszcie ściszyć telewizor dudniący dotąd na całe mieszkanie, po raz pierwszy od wielu miesięcy porozmawiałem też swobodnie z wnuczką przez telefon. Bez ciągłego dopytywania „proszę?' „słucham?", „możesz powtórzyć?". Dziś słyszę wszystko znacznie dokładniej i wyraźniej, a z plasterków korzystam nadal od czasu do czasu ~ żeby zachować taki rewelacyjny słuch do późnej starości Polecam* Tadeusz, 66 lat, Poznań może właśnie Tobie przypadnie opakowanie z pełną refundacją producenta. jeżeli Twój słuch się poprawi, zachowaj pozostałe plastry z ziarnem Vaccaria w apteczce, by sięgnąć po nie w razie potrzeby np. za kilka lat WSĘf ptpfi? II lalttfęłs lafcics i „Specjalistyczne badania nad nową formułą jednoznacznie pokazująt że terapia biomedycznym ziarnem Vaccańa poprzez uciskanie newralgicznych punktów w obrębie narządu słuchu wspiera regenerację uszkodzonego nerwu słuchowego. Jak również, może przywrócić zdolność izolowania głosów w tłumie. Producent zapewnia, że komfort słyszenia zwiększa się aż do 85% nawet u osób, które miały bardzo słaby słuch. To bezspornie najskuteczniejsza metoda wzmacniania słuchu i eliminacji szumów fantomowych, z jaką kiedykolwiek mieliśmy do czynienia" Lł&wki spec. w zakresie laryngologu Metoda biomech regeneracji słucnu jest dycznej cnujest o 80%'mmzA niż stosowanie przestarzałych metod poprawy słuchu. NIE WYRZUCAJ PIENIĘDZY W BŁOTO MM m mm Pierwsze 100 osób, które zodzwomq do 05.05.2020 r., otrzyma 100% REFUNDAC3! PRODUCENTA! ZADZWOŃ: 32 727 75 56 Czekamy na pon. - pi 08:00 - 20:00, sob, - nd. 09:00 - 20:00. Twój tefefon: Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. SZYBKA WYSYŁKA! 08 Kraj - Świat Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Co trzeci chory zaraża się w placówkach służby zdrowia Warszmw Zbigniew Borek Prawie 1/3 przypadków zakażeń korona wirusem w Polsce następuje poprzez kontakt w szpitalu lub przychodni. Aż 35,5 proc. chorych zaraziło się od osoby będącej w kwarantannie, a 27,8 proc. zachorowań to przypadki pochodzące z tzw. transmisji poziomej w społeczeństwie. Wśród wszystkich potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 istotne znaczenie mają przypadki (35,5 proc.) pochodzące z kwarantanny - pisze rzecznik głównego inspektora sanitarnego. W opracowaniu czytamy: „Prawie 1/3 przypadków stanowią zachorowania poprzez kontakt w szpitalu lub przychodni (30,1 proc.). Doty-. czy to zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego placówek ochrony zdrowia. Wśród wszystkich potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2, 6,6 proc. stanowią zachorowania w domach pomocy społecznej, co wskazuje na pilną konieczność przestrzegania procedur i umiejętne używanie dostępnych środków ochrony indywidualnej. Mazowsze na pierwszej linii Z innych danych wynika, że szczególnie trudna sytuacja jest na Mazowszu (prawie połowa zachorowań poprzez kontakt w szpitalu i ponad połowa w domach pomocy społecznej). Wśród wszystkich potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 istotne znaczenie mają przypadki (35,5 proc.) pochodzące z kwarantanny. Wśród wszystkich potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 27,8 proc. stanowią przypadki pochodzące z transmisji poziomej w społeczeństwie - czytamy w opracowaniu, jakie otrzymała „Gazeta Lubuska". Komentując wysoki odsetek zakażeń w Polsce w placówkach służby zdrowia, Jan Bon-dar pisze: „Zagadnienie to wymaga głębszej analizy. Widać jednak, że bezpieczeństwo w placówkach medycznych to nie tylko środki ochrony indywidualnej, ale także bezwzględne przestrzeganie procedur". Nie ma danych wojewódzkich W rozmowie z „Gazetą Lubuską" Jan Bondar podkreśla, że nie ma danych z podziałem na województwa. Stosunkowo jednak niski odsetek zachorowań w Lubuskiem komentuje tak: -Lubuskie z milionem mieszkańców przy dużej powierzchni lasów ma rzadkie zaludnienie. Nie ma w Lubuskiem aglomeracji i wielkich skupisk ludności. To są czynniki, które w naturalny sposób hamują rozwój pandemii. ©® Rz szyi ąd pracuje nad zakupem /bkich testów dla medyków Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl Warszawa W tym tygodniu czekają nas nowe restrykcje mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Od czwartku wszyscy będą mieli obowiązek poruszać się w miejscach publicznych z zasłoniętymi ustami i nosem. Nowe kroki w walce z wirusem zapowiedział wiceminister zdrowia. W poniedziałek wielkanocny obradował Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego. Zgodnie z zapowiedzią szefa rządu i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, po świętach obowiązywać będą kolejne obostrzenia. Od 16 kwietnia każdy, kto zdecyduje się na opuszczenie swojego miejsca zamieszkania, będzie musiał zakryć nos i usta maseczką - ewentualnie jakimś jej zamiennikiem, np. chustką lub szalikiem. Po świętach rząd ma podać również nowe szczegóły ogłoszonych ostatnio nowych regulacji. Dowiemy się wówczas m.in., jakie kary grozić będą za nieprzestrzeganie obowiązku zakrywania twarzy. Z KRAJU! ZE ŚWIATA Londyn Premier Boris Johnson wygrał walkę zkoronawirusem „Trudno znaleźć słowa, by wyrazić swój dług wobec służby zdrowia za uratowanie mi życia. Wysiłki milionów ludzi węałym kraju, aby pozostać w domu, są tego warte. Wspólnie pokonamy to wyzwanie, ponieważ pokonaliśmy tak wiele wyzwań w przeszłości" - napisał w niedzielę w oświadczeniu po wyjściu ze szpitala. Premier Wielkiej Brytanii na razie nie wróci do pracy. Narzeczona Borisa Johnsona, CarrieSymonds, napisała, że „personel Szpitala św. Tomasza jest niesamowity", (aip) Krakon Łamanie zakazów jest grzechem Czy łamanie zasad dotyczących izolacji można rozpatrywać w kategorii grzechu? Do tego tematu odniósł się na łamach Polsat News ks. dr Jacek Prusakjezuita i prorektor Akademii „Ignatianum" w Krakowie. -Niepotrzebne wychodzenie z domu to grzech przeciwko piątemu przykazaniu (nie zabijaj - red.). W ten sposób narażamy siebie i innych. Tego nie można lekceważyć ani usprawiedliwiać religijnie, jako przejaw odwagi i wiary. To raczej przejawgłupoty i złej woli. - powiedział-. dr Jacek Prusak. - Jeśli zbędne wyjście z domu to świadoma decyzja, to trzeba ją ocenić jako grzech - tłumaczyłduchowny. Dostosowanie się do regułjezuita określił natomiast mianem „cnoty". Podkreślał również, że nie chodzi tylkoo naszedobro, ale również o dobro innych. Epidemia koronawirusa zmusHa nas do zmiany sposobu przeżywania świąt. Zdaniem ks. Jacka Prusaka „najważniejszyjest sam sens przeżywania świąt", a z ograniczeń można wyciągnąć nowy sens. (aip) Uinszom Ebola jest równie groźna cokoronawirus Wirus ebola powrócił do Afryki. Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w Wielki Piątek. Zakażenie tym wirusem wystąpiło w Beni w prowincji Kiwu Północne. Był to pierwszy przypadek eboli od prawie42 dni. Kraj byłjuż przygotowany na ogłoszenie końca epidemii ebola, niestety w związku z kolejnym zarażeniem w Republice Konga został wprowadzony stan wyjątkowy. Powołując się na Światową Organizację Zdrowia, Reuters podaje, że pierwszy zakażony z Beni to 26-letni mężczyzna. Niestety zmarł w związku z zakażeniem wirusem ebola. Do tej pory nie wyjaśniono, w jaki sposób 26-latek mógł się zarazić ebolą. Ustalono jedynie, że przed zdiagnozowaniem u niego zakażenia miał on kontakt z 215 osobami, w tym z 53 pracownikami służby zdrowia. W tej samej placówce, w której znajdował się zmarły 26-letni mężczyzna zmarła druga ofiara eboli. Była to 11-miesięczna dziewczynka. (AIP) % fll i A mmii Na całym świecie liczba zakażonych przekroczyła 1,8 min. Zmarło już ponad 115 tys. Rząd ma także przedstawić plan stopniowego łagodzenia nałożonych ograniczeń. Ponadto rząd przedłużył do 19 kwietnia wszystkie obowiązujące dotychczas restrykcje mające pomóc w walce z koronawirusem. W tym czasie nadal obowiązywać będzie m.in. zakaz wychodzenia z domu osób do 18. roku życia bez opieki dorosłego. W dalszym ciągu nie można wychodzić z domu z wyjątkiem dojazdu do pracy, wolontariatu na rzecz walki z C0VID-19 czy załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Obowiązuje także zakaz korzystania z parków, lasów, plaż, bulwarów, promenad i rowerów miejskich. - Do 26 kwietnia pozostaną zamknięte szkoły, wstrzymany będzie ruch lotniczy oraz kolejowy. Podtrzymujemy zamknięcie granic, obowiązkową kwarantannę - poinformował przed świętami premier Mateusz Morawiecki. Przesunięte zostaną także matury i egzaminy ósmoklasisty. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński poinformował na poniedziałkowym briefingu, że rząd pracuje nad zakupem szybkich testów na wirusa. - Będą one skierowane w pierwszej kolejności do personelu medycznego - mówił. Ok. 15,6 proc. osób zakażonych koronawirusem to właśnie pracownicy służby zdrowia. - Zachęcamy pracowników ochrony zdrowia, aby nie pracowali w więcej niż jednym miejscu naraz. W tym tygodniu chcemy przedstawić rozwiąza- nia, które od strony organizacyjnej i finansowej zapewnią im taką możliwość - mówił wiceszef resortu. Cieszyński zapytany o to, czy możemy obecnie mówić o trendzie spadkowym zakażeń koronawirusem, odparł, że resort monitoruje dane na bieżąco, jednak jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o jakimś trendzie. Tymczasem we wtorek o godz. 9-30 na warszawskim Lotnisku Chopina wyląduje największy transportowy samolot świata - Antonov An-225 Mrija. Zgodnie z informacjami Ministerstwa Spraw Zagranicznych, na pokładzie maszyny, która wyleciała z Chin, będzie znajdowało się 1050 metrów sześciennych sprzętu zabezpie-czającego do walki z epidemią koronawirusa. W samolocie jest m.in. 76 ton kombinezonów, 11 ton osłon na twarz i 9 ton masek. Jak dotąd w naszym kraju na koronawirusa zachorowały 6934 osoby. Wirus okazał się śmiertelny dla 245 zakażonych. Walkę z chorobą jak dotąd wygrało natomiast 487 osób. Na całym świecie liczba zakażonych przekroczyła 1,8 min osób. Dotąd, na skutek koronawirusa, wskali globalnej zmarło ponad 115 tys. osób. Wyzdrowieć udało się natomiast ponad 430 tys. zakażonych. ©® 029636144 REKLAMA pSfiiłi. fu** <»in ttm* muum ______ „ (Jfufet. nw.m!wi Walery Sławek Pytaj w kioskach i salonach prasowych Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Akcja redakcja 09 Problemy z kupnem biletów jednorazowych w autobusach MZK Słupsk Kinga Siwiec kinga5iwiec@poiskapress.pl W czasie epidemii w autobusach miejskich w Słupsku nadal sprawdzane są bilety. Nie wszystkim mieszkańcom się to podoba, zwłaszcza, że biletów nie można już kupić u kierowcy. a wiele punktów sprzedaży jest zamknięta. Nie wszyscy pamiętają też o aplikacji SkyCash, która umożliwia kupienia e-biletu. Napisała do nas pani Zuzanna, która uważa, że w czasie epidemii komunikacja powinna być darmowa. Swoje zdanie argumentuje tym, że kupno biletów jednoprzejazdowychjest utrudnione, a autobusy miejskie i tak jeżdżą puste. - Epidemia czy nie, niektórzy wciążmusządojeżdżaćdopracy komunikacją miejską, a zauważyłam, że kupno biletu jednorazowego jest znacznie utrudnione. Na żadnych przystankach nie ma informacji pomocnych w zakupie biletu online, nie ma też dostępnych punktów sprzedaży, na przystankach nie ma kio- W czasie trwania epidemii biletów u kierowcy nie kupimy ze względów bezpieczeństwa sków a zakup biletu u kierowcy jest zabroniony. Jest jeszcze punkt obsługi klienta na dworcu kolejowym, ale jest on otwarty w takich godzinach, że większość ludzi w tym czasie pracuje - pisze kobieta, która ostatnio zabrakbi-letu dostała mandat. - Wiem, że to moja wina, że nie miałam biletu, ale zastanawiam się, jakmia-łabym go kupić? Sprawdzałam wintemecie możliwość kupienia e-biletu, jednak znalazłam jedynie informacje o biletach okresowych, anie jednopizejazdowych. Gdybym chciała kupić bilet, to musiałabym jechać najpierw z osiedla Westerplatte do centrum, do biura obsługi, ito wgo-dzinach mojej pracy. Jak mam niby to zrobić? Aprzecież tyle się mówi, żeby nie wychodzić z domu bez wyraźnej potrzeby. Wydaje mi się, że w obecnej sytuacji komunikacja miejska powinna być darmowa jak w wielu innych miastach, zwłaszcza, że i tak niewiele osób z niej korzysta. Pani Zuzanna ma też zastrzeżenia do przeprowadzania kontroli biletów, która jej zdaniem odbywa się w sposób niehigieniczny. - Kontroler próbował dosiąść się na siedzenie obok mnie, co mi się nie spodobało. Wziął ode mnie dowód, chwycił go co prawda w rękawiczkach, ale przecież tymi samymi rękawiczkami dotykał różnych innych rzeczy i moim zdaniem nie było to higieniczne - opowiada kobieta. O sposobie kontroli w autobusach miejskich pisaliśmy już jakiś czas temu, jeszcze przed ostatnim zaostrzeniem przepisów. W słupskich autobusach miejskich do kontrolowania biletów wynajmowana jest firma z Gdyni i to oni odpowiadają zawyposażenie swoich pracowników. Z prośbą o wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się wtedy do Pawła Adamiaka, dyrektora firmy Rewizor. - Nasi kontrolerzy sąwyposażeni w środki zabezpieczające. Posiadają rękawiczki i płyny do dezynfekcji. Maseczek nie noszą, gdyż z tego, co wiem, maseczki nie są zalecane dla osób zdrowych, ale dla osób chorych, które mogą zarażać. U osoby zdrowej, długo noszącej maseczkę, efekt może być wręcz odwrotny - może ona zaszkodzić - odniósł się do sprawy Paweł Adamiak. - Oczywiście nie możemy zrezygnować z pracy i zaprzestać kontrolowania biletów. Specyfika tej pracy wymaga również kontaktu z pasażerami. Jednak staramy się, abyprzebie-gało to możliwie bezpiecznie. Nasi kontrolerzy starają się zachować bezpieczną odległość, dezynfekować dłonie i sprzęt, a wezwania do zapłaty wystawiane są drogą elektroniczną. Już wtedy zapytaliśmy Zarząd Infrastruktury Miejskiej czy istnieje szansa, że kontrole biletów zostaną zawieszone. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że nie było jeszcze dyskusji na ten temat. Po wiadomości od Pani Zuzanny pytanie ponowiliśmy, zapytaliśmy też o wyjaśnienie wątpliwości naszej czytelniczki. - Informacjadotyczącamoż-liwości zakupu biletu w aplikacji mobilnej SkyCash jest dostępna na naszej stronie internetowej, w autobusach oraz na wybranych przystankach autobusowych wyposażonych w duże gabloty. Dodatkowo bilety w każdej liczbie można zakupić w naszym Centrum Obsługi Klienta. Przy stałym korzystaniu z komunikacji miejskiej zachęcamy ponadto, bez wychodzenia z domu, do zakupu biletu okresowego na naszej stronie internetowej www.zimslupsk.com - wskazuje możliwości Hubert Tosik. -Obecna sytuacja i możliwości alternatywnej opłaty za przejazd nie skłoniła praktycznie żadnego samorządu w kraju do wprowadzenia bezpłatnej komunikaqi. ©© Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Miasto Słupsk Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów przy ul. Jana Pawła I11, pokój 225 (II piętro), tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk@ um.slupsk.pl Powiat słupski Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Jan Leonczuk interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 841 87 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@powiat. slupsk.pl. Inspekcja handlowa Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul Jana Pawła III, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl Federacja konsumentów Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów wSłupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 02 24, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl Pomoc prawna Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440 220 i 22 290 8916. (kis) LISTY/OPINIE Czekamy na Państwa listy pod adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 8488121 Email kingasiwiec@potekapress.pl Dzisiaj dyżuruje Kinga Siwiec Słupski biznes. Firmy likwidują lub zawieszają działalność ©Andrzej - Nie widzę jak na razie nic niepokojącego. Przedsiębiorcy wiedzą, co robią i powrócą na rynek jak będzie sprzyjająca sytuacja. Zapewne są przypadki dla niektórych dość trudne, ale z biznesem zawsze tak bywa niezależnie czy jest epidemia czy nie. Większość pracodawców jak i pracowników oraz pozostałych osób będzie miała kłopoty, w tym i finansowe, ale jak epidemia nie będzie trwała ponad 3 miesiące, to wszystko szybko wróci do normy. Wzrośnie jedynie znacznie zadłużenie skarbu państwa, ale i z tym Polacy sobie poradzą. @Tomek - Restauratorzy akurat niech są sobie sami winni. W większości dowóz jest dostępny od jakiejś kwoty, a jak ktoś chce zamówić jedno danie to nie może. Pa- liwo potaniało, koszt dostawy spadł - może warto dać cenę za dowóz i zarabiać. Chytry dwa razy traci. (©Agnieszka - Jaka pomoc taki efekt. ©Jarosław - Przedsiębiorcy otrzymują wsparcie i pomoc od rządu. Natomiast lokalne władze samo- rządowe co zrobiły, aby wspomóc? Odpowiedź brzmi „nic." @Jacek - Rząd tylko obiecał i nicnie dał. Rząd nie ma pieniędzy. Rozdał nasze pieniądze, które otrzymał w podatkach i na pewno przedsiębiorcom nic nie przekaże. Kasa jest pusta a pan Morawiecki cały czas kłamie, (kis) Słupska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Czyn" 76-200 Słupsk, ul. Leszczyńskiego 7, tel. 59 84 32 516 ogłasza przetarg nieograniczony ofertowy na remont elewacji budynku mieszkalnego zlokalizowanego przy ulicy Zygmunta Augusta 18 w Słupsku. Oferty należy złożyć w terminie do dnia 5 maja 2020 r. do godz. 9:45. Oferty winny odpowiadać warunkom specyfikacji, które można pobrać ze strony internetowej www.czyn.slupsk.pl. Spółdzielnia zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu na każdym jego etapie bez podania przyczyn i bez prawa do zgłaszania przez Oferentów roszczeń z tego tytułu. SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA „ŁOSOŚ" W USTCE 76-270 Ustka, ul. Ks. Kard. St. Wyszyńskiego 1, tel. (59) 81-46-084 na roboty remontowe do wykonania w 2020 roku w zasobach Spółdzielni. Oferty należy składać w Sekretariacie Spółdzielni w terminie do dnia 28 kwietnia 2020 r. do godz. 10.00. ! Otwarcie ofert nastąpi w dniu 28 kwietnia 2020 r. o godz. 10.00 w siedzibie Spółdzielni. j Oferty winny odpowiadać warunkom Specyfikacji Istotnych Warunków Zamó-j wienia, które można uzyskać w biurze Spółdzielni lub na stronie internetowej www.smlosos.zis.com.pl Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium zgodnie z warunkami SIWZ, które należy wpłacić na konto Spółdzielni w PKO BP S.A. Oddział Słupsk, nr rachunku 541020 4649 0000 7302 0003 4728 w terminie do dnia 27 kwietnia 2020 roku. Spółdzielnia zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyny i bez prawa oferentów do zgłaszania z tego tytułu roszczeń. j Karfatnw* Chcesz mieć codziennie rzetelne i sprawdzone informacje ze Słupska i okolic? Zamów już dziś prenumeratę Głosu! złotych miesięcznie Zafoliowaną gazetę dostarczymy codziennie rano do Twojego domu. Zadzwoń pod numer 94 3401114 od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9.00 do 15.00 lub wyślij e maila na adres: prenumerata.gdp@polskapress.pl Realizacja oferty możliwa w wybranych obszarach podanych miejscowości: w Słupsku. Kobylnicy. Siemianicach, Ustce 'oszczędzasz w porównaniu z sumą cen detalicznych w miesiącu maju 2020. 10 Region Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Fizjoterapeuci także na pierwszej linii frontu. Są spakowani na wypadek koronawirusa Magdalena Olechnowicz m I magdalena.olechnowia@gp24.p W) Słupsk I Na szpitalnych oddziałach w Słupsku cały czas pracują Fizjoterapeuci. Oni także narażeni są na bezpośredni kontakt z pacjentem, nie mając pewności, czy nie jest an zarażony koronawirusem. Są więc spakowani la wypadek, gdyby zapadła decyzja o zaniknięciu oddziału i kwarantannie. Czują >ię zapomniani, gdyż nawet z okazji Dnia Pracownika Służby Zdrowia, minister, składając życzenia, zapomniał o f izjoterapeutach.-Wszyscy oprócz nas! Po prostu nie istniejemy! - żalą się Fizjoterapeuci. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku ia pierwszej linii frontu pracują również fizjoterapeuci. VIimo coraz większego zagrożenia koronawirusem w na- - Pracujących z pacjentem na dzień dzisiejszy jest 17 fizjoterapeutów. Reszta niepracujących fizjoterapeutów aktualnie przebywa na zaległych urlopach wypoczynkowych, na opiece nad dziećmi, na L4 - mówi Małgorzata Świątek. Fizjoterapeuci są rozżaleni Nawet w życzeniach mnisterstwa zdrowia, z okazji święta, o fizjoterapeutach nie wspomniano. - Tak naprawdę nikt o nas nie pamięta, wszyscy myślą, że skoro rehabilitacja jest zamknięta, to i fizjoterapeuci nie pracują. A my codziennie również narażamy swoje zdrowie, tak jak lekarze, pielęgniarki, ratownicy, diagności, panie salowe. Niestety, nawet w życzeniach i podziękowaniach dedykowanych przez Ministra Zdrowa z okazji Dnia Pracownika Służby Zdrowia, który był obchodzony 7 kwietnia nie zostaliśmy wymienieni. Wszyscy oprócz nas! Po prostu nie istniejemy! - mówi pani Małgorzata. ©® W naszym szpitalu nie pracuje tylko rehabilitacja ambulatoryjna, natomiast wszystkie oddziały szpitalne funkcjonują i fizjoterapeuci są na posterunku szym kraju, oni nadal są z pacjentami. - W naszym szpitalu nie pracuje tylko rehabilitacja ambulatoryjna, natomiast wszystkie oddziały szpitalne funkcjonują i fizjoterapeuci są na posterunku - mówi Małgorzata Świątek, przewodnicząca słupskiego oddziału te- renowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii. - Pacjenci nas potrzebują i niezależnie od epidemii chorują na wiele chorób niezwiąza-nych z COVID-l9. W moim oddziale udarowym i neurologicznym pracuje czworo fizjoterapeutów i jesteśmy w pracy codziennie, od poniedziałku do piątku, od początku epidemii. Mamy bezpośredni kontakt z pacjentami. Każdy z pacjentów z udarem mózgu wymaga terapii i robimy wszystko, żeby samodzielność pacjentów wzrastała. Codziennie są nowe przyjęcia, lekarz dy- żurny przeprowadza wywiad z rodziną lub pacjentem w kierunku koronawirusa, ale przecież pewności nikt nie ma, czy dany pacjent nie jest chory. Tak jak pozostały personel medyczny boimy się, żyjemy w ciągłym napięciu, musimy mieć spakowane rzeczy osobiste, gdyż nie wiemy czy danego dnia wrócimy do domu. Czy nie obejmie nas zakaz opuszczania oddziału. Z każdym dniem sprzętu ochrony osobistej - maseczki, fartuchy, przyłbice - nam przybywa, ale wciąż się martwimy, że nie wystarczy. Pracuje również oddział rehabilitacji neurologicznej. Tu przyjmowani są pacjenci wymagający rehabilitacji z innych oddziałów słupskiego szpitala. Wstrzymane są jedynie przyjęcia pacjentów z zewnątrz. Zabezpieczony jest także oddział kardiologiczny, chirurgii urazowo- ortopedycznej, chirurgii naczyniowej, chirurgiczny ogólny, chirurgii onkologicznej, neonatolo-giczny, neurochirurgiczny oraz OIOM. Włamali się do domu Wojciecha Megiera. Jest wyznaczona nagroda lipnka \ndrzej Gurba indrzej.gurba@gp24.pl Wojciech Megier, przewodniczący Rady Gminy w Lipnicy >raz właściciel firmy Karo, został okradziony. W nocy z 8 ia 9 kwietnia przestępcy wła-nali się do jego domu n Sątocznie. - Przeszukali par-:er domu. piwnicę oraz garaż. Wy spaliśmy wtedy na piętrze • opowiada Wojciech Megier. Wiadomo, że złodzieje weszli przez piwnicę. - Obudziłem się w nocy, bo usłyszałem hałas, ale pomyślałem, że na dole jest córka, więc nie zszedłem. A może i dobrze, bo różnie mogło być - opowiada Wojciech Megier. Przedsiębiorca sądzi, że złodzieje przyszli po gotówkę, ale jej nie znaleźli. Później, już z oddalonego nieco od domu garażu, zabrali m.in. elektronarzędzia o łącznej wartości około 15 tys. zł. - Dziękuję policji za szybką reakcję. Jeśli ktoś wskaże sprawców otrzyma ode mnie nagrodę - mówi Wojciech Megier. I na koniec jeszcze wpis Wojciecha Megiera na portalu społecznościowym: „Witam wszystkich. W ostatnim czasie widać, że uaktywnili się złodzieje. Dzisiaj w nocy odwiedzili mój dom. Jesteśmy na tropie, dopadniemy was gn......je." ©® Żołnierze na szkoleniu medycznym stupsk X Wojciech Frelichowski /ojciech.frelichowski@gp24.pl N 7. Brygadzie Obrony Wy-irzeża odbyło się szkolenie nedyczne związane zagrożeniem spowodowanym toronawirusem. ak informuje kapitan Grzegorz Kruk, oficer prasowy 7 SOW, w zajęciach udział vzięli żołnierze zajmujący tanowiska ratowników me-lycznych oraz inni wydzieleni ;ołnierze z pododdziałów. Szkolenie odbyło się z zachowaniem wszelkich zasad przeciwdziałania transmisji wirusa SARS-CoV-2. Zajęcia przeprowadziła ppor lek. Greta Bińczycka oraz ratownik medyczny plut. Marek Miks. Omówiono podstawowe informacje dotyczące SARS-Cov-2 oraz C0VID-19 zgodnie z dostępnymi zaleceniami i rekomendacjami wojskowych i cywilnych organów Inspekcji Sanitarnej, zasady posługiwania się indywidualnymi środkami ochrony osobistej w aspekcie profilaktyki zakażeń wirusem oraz udzielania pierwszej pomocy w środowisku potencjalnie zagrożonym występowaniem wirusa. Żołnierze biorący udział w szkoleniu mieli okazję do praktycznego doskonalenia umiejętności zakładania i zdejmowania ubrania ochronnego jak również posługiwania się środkami do mycia i dezynfekcji. Omówione także zostały zasady higieny i separacji środowiska pracy. ©® Ferma drobiu w Głodowie. Będzie kolejny protest mieszkańców Powiatt bytowała Andrzej Gurba Są zmany w planowanej budowie fermy chowu brojlerów w podmiasteckim Głodowie. Ale nie wszyscy mieszkańcy sa z nich zadowoleni. radny zapowiada kolejny protest. Wraca sprawa budowy fermy chowu brojlerów w podmiasteckim Głodowie. Inwestor, po wcześniejszych protestach mieszkańców, zmienił nieco zakres prac. - Ma m.in. zmienić się w pewnym stopniu lokalizacja obiektów. Takie informacje uzyskałem w Urzędzie Miejskim w Miastku - mówi Przemysław Sztobnicki, radny z pobliskiej Piaszczyny. Dodaje, że mieszkańców Piaszczyny, Głodowa i innych wsi, takie zmiany nie zadowa-lają. - W ogóle nie chcemy w naszej okolicy takiej farmy, z uwagi na uciążliwości związane przede wszystkim ze smrodem - stwierdza Przemysław Sztobnicki.Inwestor przygotował nowy raport o oddziaływaniu na środowisko planowanej fermy. Można |K\1 *" - r #'• - , * Inwestor planował budowę 12 kurników na około 700 tysięcy sztuk drobiu (jednorazowo) się z nim zapoznać w miasteckim ratuszu oraz do końca kwietnia br. zgłosić uwagi albo wnioski, przed wydaniem decyzji środowiskowej przez burmistrza Miastka. - Takie uwagi i wnioski będą ze strony mieszkańców. Niestety, z uwagi na ograniczenia związane z koronawirusem, nie możemy zorganizować zebrań mieszkańców w tej sprawie -oznajmia Przemysław Sztobnicki. Przypomnijmy, że inwestor planował na działce o po- wierzchni 3 hektarów budowę 12 kurników na około 700 tysięcy sztuk drobiu (jednorazowo). Poza tym, kilka płyt i zbiorników na gnojowicę, kilkadziesiąt silosów na paszę i inne obiekty. Mieszkańcy obawiają się nie tylko smrodu, ale także hałasu (np. od wentylatorów) oraz utraty wartości swoich nieruchomości przy takim sąsiedztwie. Poza tym, w okolicy są także kwatery agroturystyczne, które mogą stracić letników. ©® Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 PORADNIK NA CZAS K0R0NAW1RUSA u Szczegóły tarczy finansowej dla przedsiębiorców Jaka pomoc dla mikroprzedsiębiorstw? WAŻNE TELEFONY • Infolinia NFZ 800190 590 • Infolinia ZUS 22 290 87 01 • Infolinia ZUS dla przedsiębiorców 22 290 87 02 • Infolinia MSZ 22 523 88 80 •Wsparcie psychologiczne 800100102 WAŻNE ZASADY • Jak najczęściej myj ręce • Kiedy kichasz lub kaszlesz zakryj usta chusteczką lub swoim zgiętym łokciem ^Unikaj bliskiego kontaktu z osobami, które mają gorączkę i kaszlą IHMMKdlamikrofirm Tarcza finansowa dla mikrofilm, to środki bezzwrotne do 75% subwencji po 12 miesiącach pod warunkiem prowadzenia działalności i utrzymania poziomu zatrudnienia wciągu 12 miesięcy. Dla kogo? • Dla przedsiębiorcy, którzy zatrudnia co najmniej l pracownika z wyłączeniem właściciela oraz nie więcej niż 9 pracowników, a jego roczny obrót lub suma bilansowa nie przekracza 2 min euro; • Dla przedsiębiorcy, którzy odnotowuje spadek obrotów gospodarczych (przychodów ze sprzedaży) o co najmniej 25% w dowolnym miesiącu po 1 lutego 2020 r. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca ubiegłego roku w związku zakłóceniami w funkcjonowaniu gospodarki na skutek C0VID-19 (spadek sprzedaży towarów lub usług w rozumieniu art. I5gust. 9 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem C0VID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374,567 i 568); • Wobec przedsiębiorstwa nie zostało otwarte postępowanie upadłościowe lub likwidacyjne albo nie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne. •Beneficjent rzeczywisty korzystający ze wsparcia finansowego w ramach Programu posiada rezydencję podatkową na terytorium Rzeczpospolitej rf\j: r § mm li O&M fi l ;..^r I S ; 4 & xJ ■ | v ar & u - & (As, .(U ;.....^ i-rtC-g-A' Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w środę projekt tarczy finansowej dla firm Polskiej i rozliczał podatki •Przedsiębiorcana dzień 31 zwrotne Polskiego Funduszu zaostatnie2lataobrotowe(jeżeli grudnia 2020 r. lub na dzień Rozwoju, przeznaczone na: dotyczy) na terytorium Rzeczpo- udzielenia finansowania nie za- • pokrycie kosztów prowa- spolitej Polskiej. Odejście od tej legał z płatnościami podatków dzonej działalności gospodar- zasady możliwie jest wyłącznie i składek na ubezpieczenia spo- czej, z wyłączeniem przezna- w sytuacji zobowiązania Benefi- łeczne, przy czym rozłożenie czenia środków na nabycie cjenta Programu do przeniesie- płatności na raty lub jej odro- (przejęcie) w sposób bezpo- nia rezydencji podatkowej na te- czenie nie jest uznawane za za- średni lub pośredni innego rytorium Rzeczpospolitej Pol- ległość. przedsiębiorcy (zakaz akwizy- skiej w terminie do 9 miesięcy cji) od udzielenia pożyczki. Jakie są warunki # dopuszczalna spłata kre- • Przedsiębiorca prowadził finansowania? dytów: możliwość wykorzysta- działalność na dzień 31 grudnia Instrumentem finansowym nia subwencji na przedtermi- 2019 r. Programu są subwencje nową spłatę kredytów do mak- symalnej wysokości 25% wartości pożyczki • rozliczenia z podmiotami powiązanymi: zakaz przeznaczania środków z subwencji na płatności do właściciela, do osób lub podmiotów powiązanych z właścicielem przedsiębiorstwa • zwrot: na warunkach określonych w Programie i umowie subwencji Szczegółowe warunki wsparcia finansowego oraz zobowiązania Beneficjenta Programu określać będzie umowa subwencji. PolskiFundusz Rozwoju stosować będzie możliwie uproszczoną procedurę przyznawania finansowania, a procedura przyznawania wsparcia finansowego będzie możliwie automatyczna i w szczególności realizowana za pośrednictwem kanałów elektronicznych (np. banków) z wykorzystaniem oświadczeń składanych przez Beneficjenta Programu. Jaka jest wysokość udzielanego wsparcia finansowego? Maksymalna kwota subwencji zwrotnej w ramach Programu wsparcia finansowego Tarcza Finansowa PFR dla Mikrofirm obliczana jest jako iloczyn liczby zatrudnionych oraz kwoty bazowej subwencji. Bazowa kwota subwencji zwrotnej w przeliczeniu na zatrudnionego uzależniona jest od wielkości spadku przychodów mikroprzedsiębiorcy. Takie rozwiązanie ma na celu dopasowanie wielkości wsparcia finansowego do skali potencjalnej utraty dochodu w związku ze spadkiem przychodów na skutek COYID-19. Biorąc pod uwagę średnie zatrudnienie w sektorze mikroprzedsiębiorstw na poziomie około 3 pracowników zakłada się, że średnia wysokość wsparcia finansowego wyniesie około 72-96 tys. zł dla jednej mikrofirmy oraz maksymalnie do 324 tys zł. Jakie są warunki umorzenia subwencji? Otrzymana przez mikro-przedsiębiorcę pożyczka preferencyjna może być umorzona do wysokość 75% na koniec 12 miesiąca kalendarzowego od dnia wypłaty pożyczki na następujących zasadach: • 25% wartości subwencji jest bezzwrotna pod warunkiem kontynuowania działalności w ciągu 12 miesięcy od jej udzielenia • dodatkowe 50% subwencji jest bezzwrotne w zależności od poziomu utrzymania średniego zatrudnienia w okresie 12 miesięcy. W przypadku zmniejszenia zatrudnienia procent zwrotu subwencji jest odpowiednio wyższy, co stanowi silny bodziec dla beneficjentów do utrzymywania miejsc pracy. Szczegółowe zasady zwrotu określi umowa pomiędzy Polskim Funduszem Rozwoju a Ministerstwem Rozwoju. Jak ubiegać się osubwencję? Tarcza Finansowa PFR dla Mikrofirm zostanie uruchomiona w kwietniu br., i będzie obsługiwana w ramach bankowości elektronicznej przez wybrane banki, których lista będzie udostępniona na stronie www.pfr.pl Tarcza finansowa - rozwiązania przygotowane dla dużych przedsiębiorstw Duzefirmy Duże firmy uzyskają finansowanie na bazie indywidualnej analizy finansowej. Dla kogo? • Dla przedsiębiorstw, w których zatrudnienie wynosi co najmniej 250 pracowników, obrót przekracza 50 min euro lub suma bilansowa przekracza 43 min euro. Dla przedsiębiorców, którzy: • odnotowują spadek obrotów gospodarczych (przychodów ze sprzedaży) o co najmniej 25% w dowolnym mie- siącu po 1 lutego 2020 r. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca ubiegłego roku w związku zakłóceniami w funkcjonowaniu gospodarki na skutek C0VID-19; • utracili zdolność produkcji lub świadczenia usług albo odbioru produktów lub usług przez zamawiających w związku z brakiem dostępności komponentów lub zasobów w związku z C0VID-19; • nie otrzymują płatności z tytułu sprzedaży na skutek C0VID-19 w kwocie przekraczającej 25% należności; • w związku z zakłóceniami w funkcj onowaniu rynku finansowego nie mają dostępu do rynku kapitałowego lub limitów kredytowych w związku z nowymi kontraktami; • są uczestnikami Programów Sektorowych. • Wobec przedsiębiorstwa nie zostało otwarte postępowanie upadłościowe lub likwidacyjne albo nie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne. •Beneficjentrzeczywisty korzystający z wsparcia finansowego w ramach Programu posiada rezydencję podatkową na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej i rozliczał podatki zaostatnie2lataobrotowe(jeżeli dotyczy) na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Odejście od tej zasady możliwie jest wyłącznie w sytuaqi zobowiązania Beneficjenta Programu do przeniesienia rezydencji podatkowej na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej w terminie do 9 miesięcy od udzielenia pożyczki. • Przedsiębiorca prowadził działalność na dzień 31.12.2019 r. • Przedsiębiorca na dzień 31.12.2020 r. lub na dzień udzielenia finansowania nie zalegał z płatnościami podatków i skła- dek na ubezpieczenia społeczne, przy czym rozłożenie płatności na raty lub jej odroczenie nie jest uznawane za zaległość. Warunki finansowania •Finansowanie płynnościowe w postaci pożyczek lub obligacji na okres 2 lat z opcją przedłużenia o rok o wartości nawet dolmldzł. • Finansowanie preferencyjne w postaci pożyczek preferencyjnych na okres 3 lat częściowo bezzwrotnychiuzależnio-nych od straty finansowej oraz utrzymania zatrudnienia o wartości do750 min zł na podmiot. • Finansowanie inwestycyjne w postaci obejmowanych instrumentów kapitałowych na zasadach rynkowych lub w ramach pomocy publicznej o wartości do 1 mld zł na podmiot. Jak ubiegać się o subwencję? Beneficjent ma prawo przyznania mu wsparcia finansowego z Polskiego Funduszu Rozwoju na warunkach w nim określonych, pod warunkiem złożenia wniosku o udzielenie finansowania bezpośrednio do PFR lub za pośrednictwem formularza aplikacyjnego na stronie www.pfir.pl 12 Dom Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Malowanie ścian to zadanie, z którym poradzimy sobie samodzielnie Pierwszym i zarazem najważniejszym zadaniem jest wybór odpowiedniego produktu Katarzyna Dębek redakcja@regiodom.pl Wbrew pozorom własnoręczne pomalowanie ścian i sufitu nie musi być trudne. Wystarczy pamiętać o niezbędnych produktach i akcesoriach, a także prostych, ale skutecznych zasadach. Wiele osób uważa, że jeśli chcemy dobrze pomalować mieszkanie, najlepiej zlecić to fachowcom. Jednak w rzeczywistości każdy z nas może zrobić to własnoręcznie: Dzisiejsze emulsje akrylowe i lateksowe to produkty wyjątkowo wygodne oraz naprawdę łatwe w stosowaniu. Nie wymagają szczególnego przygotowania ani też nie sprawiają problemów podczas aplikacji. Pierwszym i zarazem najważniejszym zadaniem jest wybór odpowiedniego rodzaju farby. Do malowania ścian najlepiej wykorzystać emulsję wodorozcieńczalną - akrylową lub lateksową. Farby tego typu są wygodne i zarazem bardzo uniwersalne w stosowaniu. Ponadto szybką schną oraz nie wydzielają przykrego zapachu. Idealna farba Kiedy wybierzemy typ farby, zwróćmy uwagę na ich właściwości techniczne i aplikacyjne. Przyjrzyjmy się przede wszystkim takim cechom, jak rodzaj podłoża, do którego polecana jest farba, odporność na zabrudzenia i szorowanie (dobrej jakości emulsja lateksowa umożliwia zmywanie ścian nawet na mokro), a także paroprzepuszczalność (farba m Dziś właściwie każdy jest w stanie samodzielnie pomalować ścianę lub sufit. Wystarczy pamiętać o podstawowych zasadach musi bowiem zapewnić właściwą pracę ścian). Pamiętaj o gruncie! Nie zapominajmy również, że ważne są wydajność oraz siła krycia - im wydajniejsza farba, tym więcej powierzchni nią pomaluj emy. Z kolei od siły krycia zależy to, czy wystarczy l lub 2 warstwy do uzyskania właściwego koloru. W przypadku tanich farb siła krycia jest najczęściej niska, co zmusza nas do nanoszenia większej ilości produktu - czyli w praktyce także i do wydania większej kwoty pieniędzy. Gdy już jesteśmy w sklepie, nie opuszczajmy go bez dobrego gruntu albo farby podkładowej. Wiele osób zapomina o nich, czego efektem jest krótsza żywotność powłok lub większe zużycie farby podczas malowania. Warto więc o nich pamiętać podczas zakupów. Dyspersyjne farby gruntujące stosujemy przede wszystkim na podłoża świeże, wcześniej nie malowane. Ich głównym zadaniem jest wzmocnienie ścian oraz zmniejszenie chłonności przy jednoczesnym zwiększeniu przyczepności podłoża. Dzięki temu malowa- nie będzie łatwiejsze, a zużycie farby mniejsze. Natomiast podkłady gruntujące polecane są na podłoża pylące i mocno kredujące (np. świeże gładzie) w celu ich wzmocnienia. Aby prace malarskie przebiegały sprawnie i bez niespodzianek, powinniśmy przygotować wcześniej kilka pomocnych akcesoriów, wśród których najważniejsze są pędzle iwałki. Od nich bowiem zależy faktura i estetyka powierzchni. Wałek to wybór uniwersalny, polecany szczególnie do dużych, płaskich powierzchni. Im jego włosie jest krótsze, tym gładszą powierzchnię uda nam się uzyskać. Pędzle natomiast przydadzą nam się do malowania okolic okien, drzwi i trudno dostępnych miejsc, takich jak narożniki. W przypadku wysokich pomieszczeń warto zainwestować w teleskop do wałka, który bardzo ułatwi nam pracę. Nie zapominajmy też o kuwecie lub wiaderku z kratką do odsączania nadmiaru farby. Przydatna okaże się także folia i taśmy do zabezpieczenia powierzchni. Folią możemy zakryć meble lub podłogę, aby nie pobrudzić ich farbą. Z kolei ta- śmą zabezpieczymy framugi drzwi, ramy okien i listwy przypodłogowe. Od góry do dołu Na początek dokładnie zabezpieczmy powierzchnie, które nie będą malowane. Meble i podłogę przykryjmy folią. Z kolei elementy takie, jak schody, okna, framugi czy listwy przypodłogowe osłońmy za pomocą taśmy malarskiej. Następnie oceńmy stan ścian. Jeśli powłoka pęka i łuszczy się, będziemy musieli ją usunąć. Zadanie to możemy ułatwić sobie za pomocą specjalnych preparatów, które niszczą stare powłoki i sprawiają, że ich usuwanie nie stanowi problemu. Malowanie zaczynamy od sufitu, nakładając farbę najpierw w narożnikach przy oknie. Najlepiej stosować do tego szeroki wałek osadzony na teleskopie, wykonując ruchy w jednym kierunku. Kolor sufitu możemy przeciągnąć na ścianę, tworząc u jej góry około 3 cm pasek, który optycznie powiększy pomieszczenie. Gdy farba wyschnie, przyklejmy równolegle do sufitu taśmę. Dzięki temu, malując ściany, uzyskamy równą linię. Malowanie ścian zacznijmy od narożników. Farbę nakładajmy od góry do dołu. Po wyschnięciu pierwszej warstwy, możemy nałożyć następną. Kolejne warstwy nakładajmy tym samym narzędziem w kierunku odwrotnym niż poprzednio - np. jeśli pierwszą warstwę malowaliśmy pionowo, kolejnąmożemy nałożyć poziomo. Dzięki temu uzyskamy jednolity kolor. Banki reagują na pandemię. Trudniej będzie dostać kredyt hipoteczny Przemysław Zańko Jeszcze do niedawna Polacy zapożyczali się chętnie i na duże kwoty. W reakcji na pandemię banki zaczęły jednak zaostrzać zasady przyznawania kredytów. Jeszcze na początku marca Biuro Informacji Kredytowej podawało, że w rekordowym tempie przybywa Polaków chcących zaciągnąć kredyt hipoteczny. W samym tylko lutym zawnioskowały o niego 43 tys. osób, a popyt na kredyty był o 27,7 proc. wyższy niż rok wcześniej. Spodziewano się, że reszta roku będzie wyglądać podobnie, jednak pandemia koronawirusa wywróciła przewidywania do góry nogami. - Pierwsze obserwacje, bazujące na zapytaniach kierowanych do BIK-u w związku z wnioskowaniem do banku o kredyt mieszkaniowy, wskazują, że w tygodniu od 15 do 21 marca zapytań o hipoteki było o 20 proc. mniej niż rok temu -podaje cytowany przez serwis parkiet.com prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej. Czy zainteresowanie kredytami nadal będzie spadać? Jak na razie danych jest zbyt mało, żeby można było wyciągać z nich daleko idące wnioski. Bez wątpienia niepewność związana z pandemią skłoni wiele osób do odłożenia zakupu nieruchomości na później - spadek liczby transakcji już jest zauważalny. Krótkotrwałe zmniejszenie się popytu na kredyty jest w tej sytuacji normalne. To, czy potrwa ono dłużej, będzie zależało od tego, jak długo potrwa sama pandemia i jak wpłynie na możliwości finansowe oraz nastroje konsumentów. Teoretycznie do brania kredytów powinna w najbliższym Na największe trudności muszą się przygotować osoby bez etatu oraz pracownicy brani najmocniej dotkniętych pandemią czasie zachęcićPolakówpierw-sza od lat obniżka stóp procentowych - stopa referencyjna spadła z 1,50 do 0,50 proc. w skali roku. Dla przeciętnego kredytobiorcy oznacza to obniżenie miesięcznej raty o kilkadziesiąt złotych. W praktyce jednak nie każdy z tej okazji skorzysta, ponieważ kredyt trudniej będzie dostać. Jak przewidują eksperci, banki zaczną wymagać wyższej zdolności kredytowej, zanim zdecydują się udzielić kredytu. Zapewne będą też dokładniej sprawdzać kandydatów na kre- dytobiorców. Jeśli pojawią się wątpliwości, czy dany klient zdoła sobie poradzić ze spłatą zobowiązania, bank nie pożyczy takiej osobie pieniędzy. - W większości banków 0 [kredyt hipoteczny - przyp. red.] trudniej będzie osobom prowadzącym działalność gospodarczą oraz pracującym na umowie o dzieło lub zlecenie. W przypadku pożyczek 1 kredytów konsumpcyjnych może być jeszcze gorzej - mówi główny analityk firmy Expander Advisors, Jarosław Sadowski. Glos Dziennik Pomorza Wtorek. 14.04.2020 Dom 13 Ulga mieszkaniowa. Korzystne orzeczenie dla podatników Zwolnienie z podatku budzi wiele wątpliwości właścicieli Przemysław Zańko -mmmm Naczelny Sąd Administracyjny wydał orzeczenie, które oznacza dobre wieści dla osób chcących uniknąć płacenia podatku od sprzedaży nieruchomości. Ulga mieszkaniowa to rozwiązanie dla osób, które sprzedają mieszkanie lub dom, ale nie chcą płacić podatku od sprzedaży nieruchomości. Zgodnie z przepisami z ulgi mogą skorzystać osoby, które dochód ze sprzedaży nieruchomości przeznaczyły na „własne cele mieszkaniowe". Pojawia się jednak wiele wątpliwości co do tego, jak to sformułowanie rozumieć. W ostatnim czasie pojawiło się istotne orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, które nieco tę kwestię rozjaśnia. Każda osoba fizyczna (nie-będąca przedsiębiorcą), która sprzeda swoją nieruchomość przed upływem 5 lat od jej nabycia, musi zapłacić 19-procen-towy podatek. Podstawę opodatkowania stanowi przychód uzyskany ze sprzedaży pomniejszony o koszty, jakie poniósł sprzedający (m.in. koszty notarialne). Do zapłacenia jest zatem zwykle spora kwota. Płacenia podatku od sprzedaży nieruchomości można / 4W- X 'v. SS Sprzedaż nieruchomości wiąże się z koniecznością zapłacenia podatku dochodowego. Płacą go firmy oraz osoby fizyczne uniknąć, korzystając z ulgi mieszkaniowej, czyli zwolnienia z podatku. Nie muszą go płacić osoby, które sprzedały nieruchomość przed upływem 5 lat od nabycia, ale uzyskany w ten sposób przychód w ciągu 3 lat od sprzedaży przeznaczyły na własne cele mieszkaniowe. W praktyce pojawia się'jednak wiele niejasności dotyczących tego, czy dany wydatek kwalifikuje się jako poniesiony na własne cele. Na część z nich odpowiedziały sądy, wydając odpowiednie orzeczenia. Sądy wielokrotnie przyglądały się kwestii tego, co można uznać za wydatki na własne cele mieszkaniowe, a co nie. Okazuje się np. że z ulgi podatkowej nie skorzysta osoba, która pieniądze ze sprzedaży nieruchomości przeznaczyła na zakup mieszkania dla swoich dzieci. Zaspokoiła bowiem w ten sposób nie własne, a cudze cele mieszkaniowe. Duże wątpliwości budzi z kolei to, czy ulga podatkowa przysługuje komuś, kto w ramach wydatków na własne cele mieszkaniowe kupił kilka mieszkań - wyroki sądów są tu bardzo różne w zależności od konkretnego przypadku. Tak samo nie wiadomo, czy może skorzystać z ulgi ktoś, kto kupił mieszkanie, w którym zamierza tylko od czasu do czasu pomieszkiwać. W lutym 2020 r. pojawiła się z kolei korzystna dla podatników interpretacja przepisów. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że z ulgi mieszkaniowej mogą skorzystać osoby, które kupiły nowe mieszkanie, zanim jeszcze zdążyły do końca sprzedać stare. Chodzi np. o sytuację, gdy ktoś sprzedaje swoją nieruchomość i otrzymał już zaliczkę lub zadatek, ale jeszcze nie sfinalizował sprzedaży. Okazuje się, że można w tej sytuacji wydać zaliczkę lub zadatek na zakup nowej nieruchomości i nie trzeba przy tym płacić podatku. Domowe triki z wykorzystaniem kuchenki mikrofalowej Katarzyna Dębek redakcja@regiodom.pl Mikrofalówka to urządzenie znane od wielu lat. Dzięki niej w łatwy i szybko sposób można podgrzać obiad, rozmrozić mięso, upiec ciasto w kubku. Coraz mniej mamy czasu na przygotowywanie posiłków dlatego mikrofalówka przydaje się w każdym domu. Można ją wykorzystać na wiele sposobów. Krojenie cebuli kojarzy nam się ze łzami w oczach? Odet-nijmy końcówki cebuli, a resztę włóżmy na 30 sekund do mikrofali na maksymalną moc. To sprawi, że szczypiące w oczy olejki ulecą, nie zmieniając smaku i wartości odżywczej. W wielu przepisach do zrobienia ciasta potrzebne jest rozpuszczone masło. Oczywiście można to zrobić w rondelicu na gazie, ale bezpieczniej i bez obaw, że nam się masło zagotuje, można zrobić to w mikrofali. Wystarczy nastawić na odpowiedni czas i temperaturę. Aby uratować czipsy, które nabrały wilgoci i już nie są tak chrupiące jak wcześniej, wystarczy wrzucić je na kilka sekund do mikrofali wraz z ręcznikami papierowymi. Ręczniki wchłoną wilgoć. Tak samo można postąpić z krakersami. Znacznie trudniej jest wycisnąć sok z owoców takich jak cytryna, limonka czy grejpfrut do- piero co wyjętych z lodówki. Aby szybko zyskały temperaturę pokojową, wrzućmy je na kilka sekund do mikrofali. W ten sposób uzyskamy także większą ilość soku. Czosnek dodany do wielu potraw trzeba najpierw obrać z łupin. Nie jest problemem kiedy potrzebujemy jeden czy dwa ząbki, gorzej, jak musimy obrać kilka główek. Z pomocą przychodzi mikrofalówka. Czosnek o wiele łatwiej obrać z łupin jeśli na 15 sekund wło- <» żymy go do mikrofalówki ustawionej na pełną moc. Chleb odzyska swoją świeżość, jak wrzucimy go do mikrofalówki. Pamiętajmy, aby owinąć go ręcznikiem papierowym W celu odkażenia gąbek, zmywaków i ściereczek wrzućmy je na 3 minuty do mikrofali na najwyższą moc. Usuniemy 99 proc. bakterii, to więcej jakbyśmy się zdecydowali na wypranie ich w pralce. Krojąc niektóre produkty spożywcze, na desce pozostawiają one nieprzyjemny zapach. Wówczas można skroplić deskę cytryną i włożyć na minutę do mikrofalówki na najwyższą moc. W SKRÓCIE Kiedy i jak sadzić rośliny cebulowe? Rośliny cebulowe wrażliwe na zimno i kwitnące latem, czyli mieczyki, dalie i begonie należy sadzić od kwietnia do maja. Szafran, zimowit jesienny, merenderęoraz inne rośliny cebulowe kwitnące późną jesienią sadzimy od sierpnia do września. Te gatunki, które kwitną na wiosnę należy sadzić od sierpnia do października. Podłoże, do którego będziemy sadzić cebule, powinno mieć odczyn obojętny lub lekko zasadowy i być piaszczysto-gliniaste, a także bogate w próchnicę. Oczywiście należy zwrócić uwagę na szczególne wymagania niektórych gatunków względem podłoża, np. tulipany sadzimy w glebie żyznej o ódczy-nie obojętnym natomiast lilie wymagają podłoża próchniczego, wilgotnego o odczynie lekko kwaśnym. Pamiętajmy, aby sadzić cebule do gleby piętką do dołu a pąkiem do góry. (MM) Deweloper nie oddał mieszkania na czas? Jeżeli deweloper nie odda mieszkania w ustalonym terminie, to klient ma prawo dyktować warunki. Umowa deweloperska jest tak skonstruowana, żeby to deweloper ponosił odpowiedzialność prawną za nieprzewidziane opóźnienia. Umowa przewiduje termin, który deweloper gwarantuje nabywcy. W przypadku opóźnień nabywca może wezwać dewelopera do dostarczenia mu lokalu z dodatkowym, 120-dnio-wym terminem na wykonanie tego zobowiązania. Po tym czasie jest uprawniony do odstąpienia od umowy, mając jednocześnie zagwarantowany zwrot środków, które wpłacił. Osoba kupująca nie musi się również obawiać, jeżeli z powodu pandemii nie dopełni swoich obowiązków wynikających z umowy. Polskie prawo zna bowiem pojęcie tzw. siły wyższej. Taką siłą wyższą bez wątpienia jest epidemia, która może np. uniemożliwić klientowi dotarcie na odbiór mieszkania albo utrudnić dokonanie wymaganej płatności na czas. (PZ) Ceny mieszkań nie spadną tak szybko Przemysław Zańko Jak dotąd deweloperzy nie odczuli jeszcze mocno skutków pandemii. Spodziewają się jednak, że ten rok będzie na rynku nieruchomości zupełnie inny od poprzedniego. Sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym utrzymywała się w I kwartale 2020 r. na dobrym poziomie. W normalnej sytuacji zapowiadałoby to kolejny znakomity rok dla deweloperów, jednak pandemia C0VID-19 wywróciła wszystko do góry nogami. Zdaniem ekspertów spadek liczby kupowanych lokali mieszkalnych jest w zasadzie pewny. - Przede wszystkim czeka nas spadek sprzedaży mieszkań. Skala jest teraz trudna do oceny. Możemy nawet mówić o spadku popytu od 40 proc. do nawet 90 proc. Nie spodziewam się jednak spadku aż o 90 proc., bo choć Polacy starają się zgodnie z zaleceniami siedzieć w domach, to wiele transakcji jest przecież w toku - szacuje Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments. Działający w Polsce deweloperzy jak dotąd nie mieli większych problemów ze sprzedażą mieszkań, zwłaszcza w styczniu i lutym. Obecnie jednak firmy są zgodne, że drugi kwartał będzie znacznie gorszy. Przedstawiciele deweloperów niemal jednym głosem mówią, że najbliższe miesiące upłyną pod znakiem coraz słabszej sprzedaży nowych mieszkań. Z decyzji o zakupie nieruchomości będą rezygnować zarówno rodziny, jak i inwestorzy zarabiający na wynajmie lokali. - Z rynku znikną przede wszystkim mniejsi inwestorzy, osoby inwestujące w mieszkania na wynajem finansowane kredytem mieszkaniowym -duża część takich osób wycofa się z zakupów z uwagi na niepewną sytuację. Część rodzin nie będzie mogła pozwolić sobie na zmianę mieszkania przy obecnych cenach, tym bardziej że banki zaostrzają politykę udzielania kredytów mieszkaniowych - uważa Anna Karaś z Cenatorium cytowana przez urban.one. W najbliższym czasie deweloperzy będą się starali raczej utrzymać dotychczasowe ceny. Spadki nastąpią raczej na peryferiach miast Eksperci uważają, że mimo spadku sprzedaży nowych mieszkań ich ceny nie zaczną zbyt szybko spadać. Na razie trudno oczywiście wyciągać daleko idące wnioski, ponieważ nie wiadomo, jak długo potrwa pandemia. - Procedury administracyjne wydłużą się. Kolejnym problemem będzie brak siły roboczej. Nie ma również powodów, aby w obecnej sytuacji staniały materiały budowlane. Walka o pracownika, nowe wymagania energetyczne dla budynków, zmniejszony popyt mogą stanowić główne wyzwanie dla deweloperów w nadchodzących czasach. Czynniki te uniemożliwią także obniżkę cen, chyba że kosztem własnej marży - wylicza Anna Karaś. Do obniżki cen będą też deweloperów zniechęcać wysokie, rosnące od lat ceny gruntów pod budowę. 14 Zbliżenia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Lekarze kontra koronawirus. Wiedzieli, jaki zawód wybierali, ale strach jest... Anna Gronczewska a.groncewska@dziennik.lodz.pl Cala Polska przeżywa ciężki czas. Jednak jest on szczególnie ciężki dla lekarzy, pielęgniarek, personelu medycznego, którzy są najbardziej narażeni na bezpośredni kontakt zzara-żonymi. Jak sobie radzą w tej trudnej sytuacji jakie mają obawy? Rozmówcy nie chcą podawać nazwisk. Tłumaczą, że w takiej sytuacji lepiej pozostać anonimowym. Marek jest chirurgiem, pracuje w jednym z łódzkich szpitali. Ma za sobą lata spędzone w sali ope -racyjnej. Nie pamięta, by kiedyś Polska znalazła się w takiej sytuacji, jak teraz. A czy się boi, że spotka na swej drodze zarażonego pacjenta i też zachoruje? - Każdy się boi, także my, lekarze - tłumaczy Marek. - Jednak nie można zapominać, że mamy leczyćludzi. Składaliśmy przysięgę Hipokratesa. My, chirurdzy, jesteśmy bardziej odporni na takie sytuacje. Na co dzień spotykamy się z wirusami, bakteriami, grzybami. Trafiają do nas pacjenci zarażeni takimi bakteriami, na które nie działaj ą żadne antybiotyki. Nie możemy im odmówić pomocy. Marek twierdzi, że nieprawdą będzie, gdy lekarz powie, że nie boi się zarażenia. - Każdy, kto ma rodzinę, dzieci, boi się, czy nie przywlecze wirusa do domu - dodaje chirurg. - Jednak ten strach, często podświadomy, nie przekłada się namojąpracę, nie spowalnia jej, nie utrudnia. Choć oczywiście lekarze są różni. Marek twierdzi, że większość lekarzy wykonuje ten zawód z powołania. Nie zostawią pa-cjentabez względuna to, jak jest ciężko chory i zakażony. Jego dobro musi być na pierwszym miejscu. Są jednak wyjątki. Na pewno znajdą się tacy, którzy uciekną na widok zarażonego pacjenta. - Nie wytrzymują psychicznie, ale też czasem nie są lekarzem z powołania, wykonują ten zawód tylko dla pieniędzy - mówi chirurg z Łodzi. Przyznaje, że sytuacja jest bardzo trudna. Przez te lata Polskę dopadały różne epidemie, ale nie było jeszcze pandemii o takim zagrożeniu dla życia. - W naszym województwie nie ma wielu specjalistów od chorób zakaźnych, którzy są na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem - wyjaśnia Marek. - Wiele mówi się o respiratorach. Nie zapominajmy, że to sprzęt specjalistyczny. Do jego obsługi potrzebni są anestezjolodzy i pielęgniarki anestezjologiczne. To specjaliści wysokiej klasy. Część chorych będzie musiała być zaintubo-wana. To też mogą zrobić tylko specjaliści. Monika jest lekarzem rodzinnym. Pracuje w dużej przychodni w Łodzi. To ona ma pierwszy kontakt z chorymi. - Podświadomie każdy się boi, lekarz też, ale trzeba zachować zdrowy rozsądek i zawsze pomóc pacjentowi, zachowując środki ostrożności - mówi Monika. - Nosimy maski, rękawiczki. Nie tylko lekarze, a także cały personel. Nasze przychodnie wyglądają dziś jak twierdze. Przed drzwiami gabinetu może pozostać jedna osoba, pozostałe czekają w określonych odległościach. Kartki z zamówieniami narecepty wrzuca się do specjalnego pojemnika. Monika zauważyła jednak, że do przychodni przychodzi coraz mniej osób. Większość porad udziela się przez telefon. - Wczoraj miałam 38 pacjentów, ale tylko czterech przyszło do przychodni - dodaje. - Zgłasza się znacznie mniej pacjentów z infekcją. Ludzie nie przychodzą teraz do przychodni zbylekatarkiem. Monika zauważyła, że jej koledzy lekarze różnie podchodzą do tej sytuacji. - Jedni twierdzą, że z wirusami z grupy korona już się spotkaliśmy, nasze organizmy go znają - wyjaśnia Monika. - Są bardziej uodpornione niż przeciętnego człowieka. Choć wiadomo, że to wielki problem dla ludzi starszych, z różnymi schorzeniami. Ale są też tacy, którzy uważają, że ten wirus dopadnie wszystkich lekarzy, wcześniej czy później. Co nie oznacza, że z tego powodu umrą. JednazkoleżanekMoniki, lekarka, powiedziała wprost, że ta sytuacja ją przerasta. Nie może pracować. Ma czteroletnie dziecko, boi się o nie. - Poszła na zwolnienie - dodaje Monika. O tym, że część pracowników służby zdrowia boi się korona-wirusa, świadczy sytuacja ze Zgierza. Tamtejszy szpital zamieniono na zakaźny. W mieście mówi się, że ponad200jego pracowników poszło na zwolnienie lekarskie... Bali się. Natomiast w łódzkim szpitalu im. Bar-lickiego lekarze i personel medyczny rozpoczęli pracę rota- mmmmmm i i#"-* ^ ■ Lekarze, ratownicy, pielęgniarki, położne są pierwszymi, którzy mogą zetknąć się z zarażonym pacjentem cyjną. Przez tydzień w szpitalu non stop przebywa jedna grupa pracowników, a w następnym wymienia się z kolejną. - Nie można potępiać od razu wszystkich, którzy poszli na zwolnienia - twierdzi Tomasz, łódzki chirurg. - Nawet jeśli są lekarzami, pielęgniarkami. Ludzie mają rodziny, są obciążeni schorzeniami, które mogą być dla nich groźne w wypadku zarażenia. Tomasz bardzo źle się czuje w tej sytuacji. Był w pierwszej klasie liceum, gdy już wiedział, że chce zostać lekarzem. Nie zapomni, jak na studiach jeden z profesorów zabrał go na salę Wczoraj miałam 38 pacjentów, ale tylko czterech przyszło do przychodni. Jest znacznie mniej infekcji. Ludzie nie przychodzą do przychodni z byle katarkiem operacyjną. Zrobiło to na nim ogromne wrażenie. Już wiedział, że musi zostać chirurgiem. - Byłem na szóstym roku, gdy pierwszy raz sam operowałem - wspomina Tomasz. - Był to wyrostek robaczkowy. Operację wykonałem przy bardzo dobrej asyście. Potem, już na stażu, operowałem woreczek żółciowy. Te operacje były wielkim przeżyciem. Dziś o strachu nie myśli. Brakuje mu operacji. Teraz, gdy wstrzymane zostały planowe przyjęcia i zabiegi, nie ma co robić. Pacjentów na oddziale jest niewielu. - Operujemy tylko w przypadkach ratujących życie - tłumaczy. - Siedzimy w pokoju lekarskim z założonymi rękami i patrzymy w sufit. Nosi nas. Wcześniej było tyle pracy, że brakowało czasu, by wypić kawę. Tomasz twierdzi, że chyba uzależnił się od operowania. Każdy zabieg jest dla chirurga przeżyciem, choć nie ma operacji bez ryzyka. - Podczas operacji niekiedy dochodzi się do etapu, gdy należy stwierdzić, czy guz jest operacyjny, czy nieoperacyjny - opowiada Tomasz. - Ale nie chciałoby się odpuścić, zostawić pacjenta z nierozwiązaną sprawą. Zdajemy sobie jednak sprawę, że najłatwiej byłoby się wycofać, nie podejmować wyzwania. Ale czasami je podejmujemy i się udaje. Chyba że wpadamy wtedy w pułapkę... Dziś bardzo mi tego brakuje! Bożena jest położną. Pracuje w Łodzi, na sali porodowej. - Staram się nie myśleć o tym, co dzieje się wokół, tylko wykonywać swoją pracę - opowiada. - Wszystkim pacjentkom przyjmowanym do szpitala mierzymy temperaturę. Jesteśmy w maseczkach, rękawiczkach. Tylko tego sprzętu zaczyna brakować. Wiedziałam, jaki zawód wybieram. Od lat mam bezpośredni kontakt z pacjentami. Nawet gdy podświadomie się boję, to nie mogę pokazać strachu. Muszę pomóc pacjentom. Teraz nawet, w czasie pandemii, rodzą się dzieci. Zdrowe! Bożena mówi, że pacjentki narzekają tylko na to, że odwołano porody rodzinne. Wiele chodziło do szkół rodzenia ze swoimi mężczyznami. Kobiety cieszyły się, że ich mężowie czy partnerzy będą przy nich podczas jednego z najważniejszych wydarzeń życia. - Ale rodzące nie są same - zapewnia Bożena. - Są z nimi położne. Na szczęście kobiety nie histeryzują, podchodzą do sprawy poważnie. I w spokoju rodzą dzieci. Życie z powodu pandemii się nie zatrzymało. Bożena przyznaje, że wszystko bardzo przeżywa jej rodzina. Boją się o nią, ale też tego, że przyniesie wirus do domu. - Najbardziej mąż, ale on jest w grupie ryzyka - dodaje. - Staram się go uspokoić. Nie jest to łatwe... Krystyna jest okulistką. Podchodzi do wszystkiego spokojnie. Strach jest, ale liczy się pacjent. Nie spotkała się w swoim życiu zawodowym z taką sytuacją, jaka ma teraz miejsce. - Choć na zarażenie jesteśmy narażeni zawsze, nie tylko w czasie epidemii - twierdzi Krystyna. - Pamiętam historię sprzed lat. Na nasz oddział trafiło sześcioletnie dziecko. Miało rozciętą rogówkę. Zszyliśmy ją, a potem dziecko zostało na naszym oddziale. Na drugi dzień okazało się, że ma wietrzną ospę. Jedna z koleżanek, Hania, nie przechodziła w dzieciń- Marek twierdzi, że nieprawdą będzie, gdy lekarz powie, że nie boi się zarażenia. Każdy, kto ma rodzinę, dzieci, boi się, czy nie przywlecze wirusa do domu stwie tej choroby. Zaraziła się ospą wietrzną. Przechodziła ją bardzo ciężko, doszło nawet do zapalenia płuc. Przez sześć tygodni była na zwolnieniu. Ewa jest pediatrą z blisko 50-letnim stażem. Widziała w swoim życiu wiele, ale takiej sytuacji, jak teraz, nie przeżyła. - Bywały epidemie, nie było ich mdło, ale takiego stanu epidemicznego jeszcze nie przeżywaliśmy - mówi Ewa. - Teraz nie tylko polska, ale światowa medycyna stoi przed ogromnym wyzwaniem. Nie możemy dopuścić, by w jednym czasie doszło do wielkiej ilości zakażeń. Nie damy sobie rady, tak jak we Włoszech. Nie mamy niezliczonych zastępów lekarzy. Też jesteśmy ludźmi, nie możemy pracować non stop. Ewa czasem wraca we wspomnieniach do wydarzeń sprzed lat. Była studentką medycyny na łódzkiej Akademii Medycznej, gdy w 1970 roku Polskę i świat ogarnęła epidemia grypy. Nazwano ją grypą Hongkong. Pamięta, że w Polsce były zamknięte szkoły, odwołano zajęcia na uczelniach. - Skierowano mnie do przychodni, gdzie pomagałam wypisywać recepty - wspomina łódzka lekarka. - Była duża mobilizacja, ale człowiek był młody, inaczej podchodził do epidemii. Wszystkiego nie wiedział. Ewa mówi, że to, co się dzieje w Polsce i na świecie, oddziałuje na wszystkich. Także na lekarzy, pielęgniarki, innych pracowników poradni i szpitali. - Jest strach - przyznaje Ewa. - Brakuje sprzętu, nie ma leku na tego wirusa, szczepionki. Stosujemy inne lekarstwa, ale nie są lekami pierwszego wyboru. Przestrzegamy procedur, by się nie zarazić. Lekarz jak każdy człowiek też się boi. Jednak musi pamiętać o swojej misji, powołaniu. Za wszelką cenę pomagać pacjentom, ratować ich życie. Oczywiście z roztropnością, ostrożnością. Nie zapominamy o jednym: musimy zawsze udzielić pomocy chorym! ©® Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Zbliżenia 15 \ Marek Ponikowski marek.ponikowskiO@gmail.com Aaiosalon Wsiadamy do auta. uruchamiamy silnik... Dziś to wszystko jest dziecinnie proste. AJe droga do tej prostoty była dłi^a i mozolna. Przykfadem - samochodowe światła. Niech się stanie światłość! - powiedział Bóg, o czym zaświadcza biblijna Księga Rodzaju. I stała się światłość, bo Bóg był przecież Stwórcą. Pionierzy mo-toryzagi nie mieli takiej mocy sprawczej, więc pierwszymi samochodami, które nie były wyposażone w najnędzniejsze nawet oświetlenie, mogli jeździć tylko od świtu do zachodu słońca. W 106-kilometrową podróż z Mannheim do Pforzheim trójkołowym wehikułem konstrukcji Carla Benza jego żona Betha nie bezprzyczyny wybrała sięna początku sierpnia 1888 roku. Jesienią czy wczesną wiosną, gdy mrokzapada wcześnie, eskapada skończyłaby się niechybnie w przydrożnym rowie... Pierwsze samochody wzorowano na powozach konnych, Na początku była ciemność więc i ich oświetlenie było takie jak w rozmaitych bryczkach i landach, czyli, w najlepszym przypadku, naftowe. Pierwszy automobil marki Opel, zbudowany w 1889 na licencji firmy Lutzmann i już wówczas uważany za przestarzały, miał lampy oświetlające drogę na odległość... dwóch metrów. Problem narastał, bo samochodów przybywało, konstruktorzy zwiększali moce silników. Na przełomie stuleci pojawiło się świetnie rokujące rozwiązanie: reflektory acetylenowe, w których jasnym płomieniem spalał się gaz otrzymywany z karbidu w specjalnych wytwornicach. W roku 1906 holenderska firma Philips wyprodukowała pierwszą żarówkę przeznaczoną specjalnie do samochodów. Jej żarnik wykonano z odpornego na wstrząsy drutu wolframowego. W dwa lata później wysoko wówczas ceniony amerykański producent samochodów luksusowych, firma Peerless, zastosował reflektory elektryczne we wszystkich swoich modelach. Następny milowy krok w oświetleniu sa- — a. % Imponująca bateria reflektorów Mercedesa z końca lat 30. mochodu zawdzięczamy Char-lesowi Ketteringowi, amery-. kańskiemu geniuszowi technicznemu, twórcy firmy Delco, którą dziś określilibyśmy jako start-up, bo jej zadaniem było rozwiązywanie problemów. Pracując nad efektywnym i niezawodnym układem zapłonowym, Kettering „przy okazji" zaprojektował zintegrowaną instalację elektryczną, w której reflektory zasilała energia z prądnicy prądu stałego i kwasowego akumulatora. Przy kolejnej „okazji" opracował rozrusznik silnika i także włączył go w samochodową instalację elektryczną. Pierwszym seryjnym samochodem wyposażonym w instalację wg patentu Ketteringa był Cadillac 30 Touring z roku 1912. Podobną drogą podążał inny techniczny geniusz tamtej epoki, Robert Bosch. W roku 1913 jego firma w Stuttgarcie zaczęła oferować producentom samochodów kompletne systemy oświetlenia samochodów pod nazwą „Bosch-Licht". Każdy składał się z dwóch reflektorów, prądnicy, akumulatora oraz regulatora napięcia. Co ciekawe, taki zestaw mógł kupić i zainstalować w swoim aucie również jego właściciel! To właśnie firma Bosch opracowała tuż po I wojnie światowej dla firmy Daimler zestaw oświetleniowy, który można uznać za pierwowzór systemów współczesnych. Mercedes Knight z roku 1921 miał reflektory o dużym zasięgu, światła pozycyjne, kierunkowskaz (w postaci wy-chylnej strzałki), reflektor -szperacz ułatwiający pokonywanie zakrętów oraz tylną lampę pozycyjną i oświetlenie numeru rejestracyjnego. Do rozwiązania pozostał problem oślepiania kierowców nadjeżdżających z przeciwka. Próbowano sobie z tym radzić za pomocą mechanicznych cięgieł pochylających reflektory, ale taka konstrukcja wykluczała w praktyce możliwość precyzyjnego ustawienia świateł. W tym przypadku rolę pioniera odegrała monachijska firma Osram, która w 1924 roku wyprodukowała dwuwłókowe żarówki reflektorowe pod nazwą Bilux. Jeden z dwóch żarników, o większej mocy, oświetlał drogę na dalszą odległość, drugi, słabszy, z przysłoną, kierował snop światła na niewielką odległość, nie oślepiając mijanych kierowców. Każdy żarnik był osobno zasilany prądem, a zmiana świateł następowała po naciśnięciu niewielkiego przełącznika obok pedału sprzęgła. Kolejna rewolucja dokonała się już za pamięci wielu spośród dzisiejszych kierowców. Zamiast zwykłych żarówek typu Bilux w reflektorach znalazły się „halogeny", o wyraźnie większej mocy, a w dodatku nie ciemniejące podczas eksploatacji. Ale wyścig techniczny nie spowalnia. W1991 roku zadebiutowały reflektory kseno-nowe, w których wykorzystuje się zjawisko tzw. łuku elektrycznego w atmosferze gazu szlachetnego. Świecą światłem o barwie zbliżonej do dziennego i pobierają mniej prądu niż tradycyjne halogeny. Są jednak kosztowne. Dziś zastępują je matrycowe światła LED, tańsze w produkcji oraz - modne słowo! - inteligentne. A w kolejce czekają już reflektory laserowe, które na razie używane są w samochodowych wyścigach długodystansowych. Ich zasięg: do tysiąca metrów!©® Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie:94 347 3516 Przez internefcogloszeriia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin:ul. Mickiewicza 24.75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516.347 3511,347 3512. fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecinki. Nowy Rynek 3.71-875 Szczecin, tel. 9148133 61.48133 67. fax 9143348 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ BANK KWATER ■MATRYMONIALNE ■ ŻYCZENIA ■ ROLNICZE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ ZWIERZĘTA ■ RÓŻNE /PODZIĘKOWANIA ■ TOWARZYSKIE ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA ■ ROŚLINY, OGRODY ■ KOMUNIKATY ■ GASTRONOMIA RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ BANK KWATER ■MATRYMONIALNE ■ ŻYCZENIA ■ ROLNICZE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ ZWIERZĘTA ■ RÓŻNE /PODZIĘKOWANIA ■ TOWARZYSKIE ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA ■ ROŚLINY, OGRODY ■ KOMUNIKATY ■ GASTRONOMIA Nieruchomości GARAŻE GARAŻE blaszane, drewnopodobne, kojce dla psów, partnerstal.pl, 798-710-329 . POŚREDNICTWO 009634223 NIERUCHOM 577 410 005 ul. Zwycięstwa 10, Koszalin, w godz. 9-17 MOŚCI] (u NAS NAJNIŻSZA PROWIZJAiJ GARAŻE blaszane, drewnopodobne, kojce dla psów, partnerstal.pl, 798-710-329 . POŚREDNICTWO 009634223 Handlowe MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO Słupsk 694-295-410 Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 AUTO skup wszystkie 695-640-611 USŁUGI NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 KONSERWACJA podwozia, 883080883 Finanse biznes MOTOFINANSE KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730809809 Praca ZATRUDNIĘ ELEKTRYK - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 ELEKTRYKÓW -> Niemcy 666 709 709 FIRMA zatrudni opiekunki do pracy w Niemczech, znajomość języka niemieckiego komunikatywna, 790-480-590 MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz/ NIEMCY -tel.774270543. Cert. 9875 OPIEKA Niemcy do 2000 euro. Germania Care 943424056, 509 780 868. OPIEKA Niemcy, legalnie, tel. 725-248-935. "STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz/ NIEMCY - tel. 774270543-Cert. 9875 ZWROT podatku z Niemiec i Kindergeld. Tel. 668167770 Zdrowie GINEKOLOGIA ArZ, 501-385-552 Ginekolog NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy,anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461. PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 PRALKI, urządzenia elektr. gastronomia. Chłodnictwo. 507-380-118. BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699 CYKLINOWANIE bezpyłowe 502302147 CYKLINOWANIE bezpyłowe, lakierowanie,olejowanie, strukturyzacja 696-727-338 DACHY- dekarstwo 94/3412184 REMONTY mieszkań, 513-770-408. STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184 OGRODNICZE WYCINKI niwelacje trawniki 792669632 Rolnicze PŁODY ROLNE OWIES i jęczmień do siewu 504270384 SPRZEDAM sadzeniaki Vineta, Koszalin, 515-659-541 ZWIERZĘTA HODOWLANE KURKI odchowane 784461566 SPRZEDAM kury nioski młode. Tei. 782 827 428,792 732 052 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. #zostańwdomu Zleć ogłoszenie drobne zadzwoń: 59-848-81-03 email: bo.gp24@polskapress.pl Pracujemy od poniedziałku do piątku w godz. 8:00-16:00 16 Po godzinach Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Krzyżówka nr 57 Poziomo: 1) warzywo bogate w żelazo, 6) Ada, wokalistka sprzed lat, 10) miasto wojewódzkie nad Odrą, 11) złoty do zrobienia, 12) byczek z kreskówki Walta Disneya, 13) polski taniec ludowy, 16) pocisk w pistolecie zabawce, 19) drapieżny ssak wodny, uchatka, 24) ... Williams, słynna tenisist-ka z USA, 25) choroba oczu, glaukoma, 27) szczyt w Tatrach z krzyżem, 28) wodospad na granicy USA i Kanady, 29) władca piramid, 31) pisak do zaznaczania fragmentów tekstu, 33) sądowy finał małżeństwa, 34) opłata za butelkę, 36) znawca organizmu ludzkiego, 37) złota jabłoń, 38) imię Rosjanina, 39) harmonia ręczna, 40) w każdym jest inny obyczaj. Pionowo: 1) materiał dla sztukatora, 2) biblijna powódź, 3) linia, kreska zrobiona czymś ostrym 4) wszechświat, 5) wiklinowy na plaży, 6) powtarza się w piosence, 7) surowica krwi, 8) biednemu zawsze wieje w 1 2 3 4 ■ 5 ■ 6 7 8 9 ■ ■ ■ 10 ■ ■ ■ ■ 11 ■ ■ 12 ■ ■ ■ 13 14 15 ■ ■ ■ ■ 16 17 18 ■ 19 20 i 21 22 23 ■ ■ ■ ■ 24 ■ ■ ■ 25 26 ■ ■ ■ 27 ■ ■ ■ 28 ■ ■ ■ 29 30 Zamów prenumeratę Głosu! v'" *■ ^ ® ............... JWsp Zadzwoń pod numer. 94 3401114 31 32 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 33 34 35 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 36 37 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 38 ■ 39 ■ 40 oczy, 9) oryginalny człowiek, 14) córka Zeusa pisana wspak, 15) rzęsisty deszcz, 17) imię aktorki z filmu „Ida", 18) może być przyczyną pożaru, 20) atrybut Temidy jak znak zodiaku, 21) nota od jurora, 22) pojemnik na ogórki konserwowe, 23) oddział chorób wewnętrznych w szpitalu, 26) aktorka i działaczka społeczna, prezeska fundacji „Mimo wszystko", 29) luksusowe auto z Włoch, 30) namysł w działaniu, 31) nitki w rosole, 32) aparat do wyświetlania przezroczy, 35) owad nadwodny żyjący bardzo krótko. oczy, 9) oryginalny człowiek, 14) córka Zeusa pisana wspak, 15) rzęsisty deszcz, 17) imię aktorki z filmu „Ida", 18) może być przyczyną pożaru, 20) atrybut Temidy jak znak zodiaku, 21) nota od jurora, 22) pojemnik na ogórki konserwowe, 23) oddział chorób wewnętrznych w szpitalu, 26) aktorka i działaczka społeczna, prezeska fundacji „Mimo wszystko", 29) luksusowe auto z Włoch, 30) namysł w działaniu, 31) nitki w rosole, 32) aparat do wyświetlania przezroczy, 35) owad nadwodny żyjący bardzo krótko. Rozwiązanie nr 56 N ■ S ■ 0 P A D ■ ■ K A R P ■ K ■ U I M P A S ■ P A R K A N ■ A T L A s e ■ A ■ k w a I ■ ■ G e S t ■ a ■ T R 0 n d 0 ■ C H A Ł a T ■ r a M p a Ó ■ K ■ M U z a ■ ■ N a T 0 ■ R ■ w b r 0 w a R ■ T 0 K I ■ a l p a k a ■ A ■ Ł ■ a ■ S ■ ■ e ■ R ■ Ę ■ 0 ■ S k r 0 M n a u r 0 C z Y S T 0 Ś Ć ■ S ■ S ■ I F ■ l ■ b ■ M A r Y l a A V a t a R I ■ I ■ I ■ ■ a ■ R ■ 0 S 0 J U S z 0 b R z Ę D T ■ e ■ t ■ ■ a ■ a ■ z R Ę k a w ■ ■ n I S z a z ■ A ■ A J e rTkIoTn' I a k ■ k ■ J Joe Black TVN 7 21:00 Historia bogatego biznesmena Williama Parrisha, którego pełne wygód życie zostaje zagrożone w momencie pojawienia się tajemniczego młodego mężczyzny. Przybysz okazuje się być uosobieniem śmierci. Pompeje TV PULS 20:00 Pompeje, rok 79. Podczas walki gladiatora Milo następuje wybuch Wezuwiusza. Miasto zalewają potoki lawy, ludzie uciekają w panice. Milo wydostaje się z areny, by uratować ukochaną. Księżna TVP KULTURA 22:10 Anglia, kwiecień 1774 r. 17-letnia Georgiana darzy odwzajemnionym uczuciem hrabiego Charlesa Greya. Tymczasem jej matka negocjuje kontrakt małżeński córki z księciem Devonshire Williamem Cavendishem. Wodnik (20.01-18.02) Poświątecżne rozprężenie sprawi, że trudno Ci będzie dzisiaj zabrać się nawet do drobnych codziennych obowiązków. Horoskop dzienny zapowiada senny, leniwy dzień. Ryby (19.02-20.03) Zmienny nastrój będzie towarzyszył Ci przez cały dzień. Horoskop na dziś wyraźnie wróży, że ta emocjonalna huśtawka osiągnie stan równowagi dopiero późnym wieczorem. Baran (21.03-19.04) Wprowadzisz dzisiaj drobne korekty do planu dnia. Horoskop dzienny na wtorek to wskazówka, by o tych zmianach wcześniej poinformować najbliższych i poprosić ich o opinię. Byk (20.04-20.05) Nabędziesz umiejętność wdziedzinie. która. dotychczas była Ci odległa. Horoskop dzienny radzi wykorzystać ją z pożytkiem dla innych. Bliźnięta (21.05 - 21.06) Wiosenna aura - mimo wszelkich przeawności - wprawi Cię dzisiaj w dobry nastrój. Horoskop na dziś sugeruje dzielić się nim z innymi. Rak (22.06-22.07) Ktoś będzie dzisiaj prawił Ci miłe słówka, ale horoskop dzienny na wtorek ostrzega, że ze szczerością nie będzieto miało wiele wspólnego... Lew (23.07-22.08) Nie podejmuj dzisiaj pochopnych decyzji. Horoskop dzienny wyraźnie ostrzega, że nieprzemyślane działanie możespowodować bardzo przykre konsekwencje nietylkoTobie. Panna (23.08-22.09) Życie postawi przed Tobą szansę na zmiany, dzięki którym poczynisz spore oszczędności w domowym budżetie. Horoskop na dziś mówi, że dostarczy Ci to sporo satysfakcji. Waga (23.09-22.10) Ograniczenie możliwości wychodzenia z domu zacznie Ci dzisiaj doskwierać mocniej niż zazwyczaj. Horoskop dzienny na wtorek radzi poszukać jakichś nowych form rozrywki. Skorpion (23.10 - 21.11) Nie przejmuj się dzisiaj kąśliwymi uwagami. Horoskopdzienny mówi,że puszczanie ich mimo uszu to najlepsze, co możesz zrobić... Strzelec (22.11-21.12) Stanowczo nie pozwalaj dzisiaj nikomu wodzić sięza nos. Horoskop nadziś zapowiada, że kilka osób będzie takie próby podejmować. Koziorożec (22.12 -19.01) Nie forsuj dzisiaj na siłę swoich pomysłów. Horoskop dzienny na wtorek, że ugodowa postawa zapewni Ci więcej niż stanowczy upór. wwwgp24.pl www.gk24.pl www.gs24.p Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Martin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 00 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski. tel. 94 347 3512 Prenumerata. teL943401140 Głos Koszaliński-wwwgk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 00, fax 94 347 3513 tel. reklama: 94 3473572, rekłama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. tel. 59 848 8100. fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111, redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński-www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60. tel. reklama: 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818. fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 4728, fax 9157817 97, reklama tel. 915784728 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP IUŁH nrmiiMT POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl CELEBRYCI CELEBRYCI DOKUMENT MUZYKA Z ŻYCIA GWIAZD CA Żona Martyniuka: pozamykajcie te mordy! Daniel Martyniuk to krnąbrny syn Zenona, króla Disco Polo. Mężczyzna został ostatnio zatrzymany przez policję za notorycznie naruszanie kwarantanny (Daniel był za granicą) oraz jazdę samochodem bez ważnego prawa jazdy. Syn muzyka nic nie robi sobie ze swojego zachowania. Co więcej, wtak bezczelnej postawie utwierdza go mato Danuta, która broni go w mediach społecznościowych. Do krytyków pisze: „Pozamykajcie te mordy!", (pog) Skrzydlice... TVP 112:55 Skrzydlica ognista, nazywana także rybą-motylem, ma 18 jadowitych kolców. Poluje w grupie. Habitatem skrzydlic są płycizny w rafach koralowych Indo-Pacy-fiku i Morza Czerwonego. Wyjątkowy koncert legendarnego muzyka Legendarny tenor Andrea Bocelli w Wielkanoc zaśpiewał dla całego świata. Artysta wystąpił z koncertem „Musie for Hope" w pustej katedrze w Mediolanie. Ze względu na pandemię koronawirusa, którą ogarnięty jest cały świat, Andrea Bocelli zaśpiewał na żywo w mediolańskiej katedrze bez udziału publiczności. Koncert odbył się w Wielkanocną Niedzielę. Był transmitowany w internecie. Tenorowi towarzyszył jedynie organista. (pog) Gwiazdy masowo pokazują swoje pociechy Z powodu koronawirusa większość z nas przebywa w domach. Dotyczy to także gwiazd polskiego show-biznesu. Celebryci wykorzystują ten czas do zacieśniania więzów rodzinnych i relacjonowania kwarantanny w mediach społecznościowych. Dzięki temu rzesze fanów mogą poznać dzieci np. Katarzyny Cichopek, Anny Guzik, Krzysztofa Ibisza, czy Macieja Dowbora, (pog) Wspólne święta Barona i Blanki Lipińskiej Kwitnie miłość pomiędzy Baronem, a Blanką Lipińską. Pisarka i muzyk razem spędzają święta wielkanocne, dzieląc się tym z fanami na swoich mediach społecznościowych. Okazuje się także, że to rocznica pary. „Okazało się, że dokładnie rok temu na imprezie mój aktualny mężczyzna zobaczył mnie pierwszy raz" -napisała Blanka Lipińska. (pog) Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Krzyżówka_17 Krzyżówka panoramiczna osobliwa istota leśne koryto dla zwierzyny perliczka lekka budowla tło w utworze literackim duch, widmo z szybą kolor jasno czerwony rura z gumy głos kobry T choroba zakaźna, lepra solenizantka z 1 lipca widowisko rewiowe podnośnik nisko położony teren z— nie-toperz oferma, Jujara 18 opera Verdiego zboże 16 świętuje ojciec bajki odmiana fortepianu wtręt 11 długi list ciężka praca 15 17 ozdoba choinki wsad do komputera T magazyn zooża łomotanie imię Szafran 10 resztka z produkcji —r~ 13 dopływ (anagram raksa) T wyrobienie towarzyskie letni domek marka papierosów \0[ Roda'nu T droga, gościniec kamień ozdobny koszykarski surowiec T nicpon, gałgan napisał „Przed poto-pem iś na aharze posiada statek 14 kobieta bez ubrania T zając komedia Zapolskiej T sęrzęt chenny —r~ uśmiechnij się! Nauczyciel do uczniów: - Mrówki pracują po szesnaście godzin dziennie. Jaki z tego można wyciągnąć wniosek? x - Że nie mają... 10 11 12 13 14 15 reguluje tempo w muzyce, metronom ł 12 16 17 18 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 18 utworzą rozwiązanie - dokończenie dowcipu z okienka. Krzyżówka A-Ż Każdy odgadywany wyraz (w nawiasie liczba liter) zaczyna się literą poprzedzającą określenie. Miejsce wpisywania do odgadnięcia. Litery w polach z kropką, czytane rzędami, utworzą rozwiązanie. A) największy stan w USA (6). B) miejsce pracy tynkarza (6). C) podejrzany osobnik (6, 3). D) wysłannik na zjazd (7). E) utwór muzyczny do ćwiczeń (6). F) uczniowska laba (5). G) wyznawany podczas spowiedzi (6). H) grecki Merkury (6). I) kraj z Kalkutą (5). J) szwajcarski reformator religijny (3, 6). K) telenowela z Lubiczami (4). L) włoskie w waflu (4). Ł) na cztery spada kot (4). M) metr lub jard (5). N) miasto z Manhattanem (4,4). O) leci w pończosze (5). P) nadawana na poczcie (6). R) harmonogram działań potocznie (8). S) obraduje na Wiejskiej w Warszawie (4). T) 12 sztuk (5). U) dokuczają na Saharze (5). W) krzew kwitnący jesienią (5). Z) kolekcja obrazów (5). Ż) francuski pojicjant (7). Krzyżówka z hasłem ■ 1 ■ 2 ■ 3 4 20 5 6 7 7 m ii 13 ■ 4 ■ H m 8 9 9 5 8 ■ ■ ■ ■ ■ 12 m 10 11 10 12 11 16 13 m lii wili m 14 8 ■ m 14 1 15 19 16 17 18 m ■ ■ ■ ■I 15 8 19 20 M ■ 6 9HI 18 ■ ■ 17 ■ m 21 2 22 3 m m ■ Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu od 1 do 20 utworzą rozwiązanie - przysłowie. Poziomo: Pionowo: 3) potwierdza regułę, 7> kartoflana lub rybna, 8) kobiety sułtana, 9) używana do golenia, 10) polot krasomówczy, 12) roślina ogrodowa; amarant, 14) rudobrązowy koń, 16) gwałtowna wichura, 19) cierpi na chorobę płuc, 20) wał ziemny pod szynami, 21) bohater filmu „Vabank", 22) mieszkanka Nairobi. 1) ma sumiasty zarost, 2) luka w uzębieniu, 3) co za persona, 4) słucha poleceń bacy, 5) gorące źródło, 6) sprzęt żniwiarza, 11) wiary lub grzechów, 12) ortograficzny z wyrazami, 13) sposób działania, 15) współudział w golu, 17) skrzynia dla nurka, 18) oranżada lub kwas. odpad z cukrowni - - chaber potocznie defensywa w futbolu schodzi z gór \ \ t ciężarki kulturysty - 1__ |*|§ hultaj, nic dobrego t t - koneser miasto znane z fabryki zapałek puszczenie pieniędzy w obieg filar mostu chroniący od kry - Początek wpisywania odgadniętych wyrazów w polach z kreską, kierunek zegarowy. Litery w oznaczonych polach, czytane rzędami, utworzą imię i nazwisko artysty. Początek wpisywania odgadniętych wyrazów w polach z kreską, kierunek zegarowy. Litery w oznaczonych polach, czytane rzędami, utworzą imię i nazwisko artysty. Jolka lii! HH Litery w polach z kropką, czytane rzędami, utworzą rozwiązanie. Ujawniono wszystkie litery „L". W przypadkowej kolejności: - bogaty arystokrata - mieszkaniec Bangkoku - uśpienie przed operacją - kapusta fryzowana - zaliczka od szefa - stoi na czele spółki - zwierzę z prerii - ostrze białej broni - rower dla dwóch osób - upadły anioł Szyfr * 3 1 5 12 11 4 16 13 15 9 8 6 7 14 2 10 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 16 utworzą rozwiązanie. Poziomo: 1) kraj jak letni kapelusz, 9) partia Biedronia i Czarzas- tego. Pionowo: 3) ... Turner, gwiazda filmowa sprzed lat, 1) gra w serialu „Ojciec Mateusz". Logogryf 1 • • 2 • • 3 • • 4 • • 5 • • Litery w polach z kropką, czytane rzędami, utworzą rozwiązanie. 1) mąż Balladyny, 2) www w Internecie, 3) cios zadany szpadą, 4) uczestniczą w nabożeństwie, mszy, 5) pierwsza w meczu piłkarskim. Szyfrogram Rozwiązaniem jest przysłowie ludowe. 1) stadion olimpijski w stolicy Rosji: 11-12-4-20-21-25 -3, 2) tłum ludzi w jednym miejscu: 8-9-22-1-7, 3) kadzi szefowi: 2 - 27 - 6 -24-5, 4) młoda samica świni: 18 - 14 -15-16-13-10, 5) fińska łaźnia: 23-19-17-26 - 28. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 n ■ Rozwiązania ■e|u>|ns ziu b|nzso>| njep ezszng :iubj6 -ojjAzs '.uejdojAjs :z-v b>|mozAzj>| ibmojujap buojo>{ :jAj6o6o| :eui|ed buooub>||0!m :j±Azs ibjembuu :e>||of Ifeusoj efejzpbu feus -0|M z :uiełsei| z B>fMozAzj>| .'zojMajsoijog Bjuos :BuzoiuiB.ioued B^MOJIM lljOAMOpOMBZ MO^ZfelMZ " :BUZO|UIBJOUBd e>|MOZAZJ>{ 18 Informator - kultura Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 „Czułość" - stwórz maseczkę i wygraj pół tysiaca złotych Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Stupsk Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej ogłosiła konkurs na wykonanie maseczki. Jest nawet nagroda pieniężna. Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej, jak wiele innych instytucji kulturalnych - przeniosła swoje działania do internetu. Na ich profilu na Facebooku dzieje się sporo, a teraz do innych atrakcji dochodzi też konkurs na maseczkę ochronną. „Czułość", bo taki tytuł nosi konkurs, ma skłonić do reflek- sji o bliskości i izolacji, ale też zastąpić w pewnym zakresie aktywność warsztatową, do której na co dzień zachęca BGSW, a której teraz prowadzić nie może. Konkurs polega na wykonaniu maseczki, następnie zrobienia zdjęcia w nałożonej masce i wstawieniu go w komentarzu pod postem konkursowym na profilu BGSW na Facebooku. Zwycięży zdjęcie, które zdobędzie najwięcej polubień a nagrodą będzie 500 zł. Dodatkowo przesłane prace posłużą jako materiał promocyjny do organizowanej przez BGSW wystawy „Loveme". Zdjęcia maseczek można zamieszczać do 20 kwietnia, a wyłonienie zwycięzcy ogłoszone zostanie 24 kwietnia. O® Pi<9 -4 U Wygra autor zdjęcia, które zdobędzie najwięcej polubień zaproszenia Warsztaty Warsztaty recytatorskie Dla osób, które chciałyby opanować sztukę recytowania na profilu Ośrodka Teatralnego Rondo zamieszczane są filmy z cyklu „Sztuka słowa". 0 tym jak mówić pięknie, poprawnie i scenicznie opowiada Wiesław Dawidczyk, a filmików poradnikowych wciąż przybywa. W tej chwili cały cykl to kilkadziesiąt minut ciekawych porad i wskazówek. (kis) Słuchowisko Czytamy z dobrą energią Nowy Teatr im. Witkacego w Słupsku nie tylko udostępnia zapisy techniczne swoich spektakli, ale też kontynuuje akcję „Czytamy z dobrą energią", która wcześniej prowadzona była m. in. w szpitalach. Aktorzy, a nawet sam dyrektor teatru z pomocą swoich córek, czytają wiersze i bajki dla dzieci. Filmy można znaleźć na profilu teatru na Facebooku. Pojekt realizowany jest we współpracy zfirmąENGIE EC Słupsk Sp. z o. o. (Kis) Spektakl Czerwony kapturek TeatrWładca Lalek proponuje obejrzenie w zaciszu domowym spektaklu „Czerwony Kapturek." Można go znaleźć na ich kanale na YouTube. Jest to żartobliwy spektakl dla dzieci, pełen piosenek i zwrotów akcji. Historia oczywiście opiera się na bajce Jana Brzechwy. Główna bohaterka to lalka z wielką sympatyczną buźką jak z dziecięcych rysunków. Wilk to jegomość w długim skórzanym płaszczu, poczciwa Babcia i oczywiście bohaterski lecz niezbyt rozgarnięty Gajowy. (kis) Wirtualne zwiedzanie Trochę historii Tęczy Teatr Lalki Tęcza zaprasza do Wirtualnego Muzeum Lalkarstwa, w którym znajdziemy galerie zdjęć pacynek, które brały udział w spektaklach słupskiego teatru. Aby zobaczyć eksponany należy wejść na stronę internetową teatru, tam znajdziemy zakładkę wirtualnego muzeum, (kis) Książki Premiera książki Renaty Kim o przemocy Kiedy Renata Kim w swojej książce „Dzień dobry" spisywała relacje swoich bohaterów, często słyszała: najbardziej boli to, że wszystkie te potworne rzeczy, które im się przydarzyły, są dla innych ludzi niewidoczne. I że kiedy oni niewyobrażalnie cierpią, świat tego nie widzi i nie rozumie. Są więc - opowiadali - całkiem sami ze swoją krzywdą i bólem. Premiera książki odbędzie się 22 kwietnia, (mk) pogoda Pogoda dla Pomorza Krzysztof Ścibor Biuro Calvus^ Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 3-4 4-6 NW 6 Łeba 16 °iKi Władysławowo 40 km/h 7 . OB Świnoujście 6 o" Kołobrzeg o Darłowo 0 E°m Sławno o Mielno, U °Ustka O SŁUPSK o Rewal OB OE ■'KOSZALIN Białogard OB Połczyn-Zdrój Lębork OES Wejherowo pml Kartuzy GDAŃSK Bytów Kościerzyna b.....ofip'Q Starogard u—mmM Gdański Wtorek 14.04.2020 —— •"«« 1017 hPa Nad Pomorze dociera chłodne i suche powietrze z północy. W ciągu dnia będzie dość pogodnie i sucho Temperatura max do 6:10 °C. Wiatr płn.-zach., umiarkowany, silny i nieprzyjemny. W nocy sucho. Jutro zachmurzenie umiarkowane i bez opadów. Temperatura max do 10:14°C nad morzem chłodniej 6:8°C. Wiatr umiarkowany i zimny z płn.-zach! Deszcz może pojawić się dopiero w piątek. Na ciepło nie ma co liczyć. pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz ^ przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła \/ marznąca mgła ||[ śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru 19° temp. w dzień m temp. w nocy j temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 hPa ciśnienie i tendencja smog #0 cm #105 cm #0cm Człuchów SZCZECIN © mm OB O Stargard Jk. Drawsko Pomorskie Jm OB iicaB 10° 25 km/h Gdańsk 6 ° 10° Kraków 9 ° 12° Lublin 9 ° 8 * Olsztyn 7 ° 9 * Poznań 9 0 12° Toruń 8 0 10° Wrocław 9 ° 15° & Warszawa 9 8 ° <# Karpacz 6 1Z rzyki Dolne 4 ° 10° 1 Zakopane 2 0 10° INFORMATOR KINA Słupsk Kino nieczynnez powodu epidemii Kino nieczynne z powodu epidemii Ustka_ Kino nieczynne z powodu epidemii Lębork Kino nieczynne z powodu epidemii KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS59842 42 56; dyżurny ruchu 59 8437110; MZK 59 848 93 06; Lębork: PKS 59 8621972; MZK 59 8621451; Bytów: PKS 59 82222 38; Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS598572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 842 49 57 Ustka_ Remedium, ul. Kardynała Wyszyńskiego 1 b, tel. 598146969 Bytów Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3. tel. 598226645 Miastko Nova, ul. Kazimierza Wielkiego 24, tel. 59 857 67 32 Człuchów Wracam do zdrowai, pl. Wolości 1, tel. 798 002 357 Lębork Gemini, ul. Staromiejska 17, tel. 59 8412273 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 6968; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00 Człuchów: Stacja pogotowia ratunkowego, tel. 59 83453 09 WAŻNE Słupsk: Policja 997; ul. Reymonta, tel. 59 848 0645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;598433217; Straż Gminna598485997; Urząd Cebiy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Gepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne994; Straż Miejska alarm986: Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA______ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel.59 8423839; Teatr Tęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 39 35; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22, tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59 842 8196,601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon 502525 005 lub 59 8411315, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 59 842 98 91,601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońci v Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 55 8428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO Słupskie Biuro Porad Obywatelskich, ulica Niedziałkowskiego 6. Czynne poniedziałek -piątek w godz. 9-13 i 14-18; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie, ul. Jana Pawła II (7 piętro, pok. 718.719) czynne: poniedz.-środagodz. 8-16, czwartekgodz. 10-18, tel. 69" "99 658. Telefon zaufania Tama - 59 84140 46, czynny-, poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny 17-22,5984146 05. W przypadku podejrzenia zakażenia koronawimsem dzwonimy do staqi Sanepidu: Telefony alarmowe: PSSESłupsk-608205830 PSSE Człuchów-791220895 PSSELębork-604755717 PSSE Bytów-736333550 Infolinia NFZ działa całodobowo, siedem dni w tygodniu pod numerem telefonu 800110 590. StrażMiejskawSłupsku informuje, że dody-spozygi słupszczan jest telefon seniora TEL-SEN. Numer TEL-SEN 59 8433217obsługiwany jest przez StrażMiejskawSłupsku. Telefon Seniora czynnyjest wtrakde pracy dyżumydi strażników od poniedziałku do piątku wgodz. 630-21. Telefon przeznaczony jest dla osób, które pozostają same, bez wsparcia osób bliskich i rodziny. fi* TAXI bar\ ~Tf>«0»ł 1/^M227MG 607271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Sport 19 Koźmiński w drodze po władzę w PZPN Kiedyś świetny piH(arz. dziś szanowany biznesmenidzialacz. za rok też będzie kandydował na prezesa PZPN. 19 lutego wychowanek Hutnika Kraków Marek Koźmiński zgłosił swoją kandydaturę w wyborach prezesa Polskiego Związku PikiNożnej. Miały się one odbyć w październiku, ale zostaną przełożone. Dłuższą kadencję Zbigniewa Bońka zapewnia rządowy projekt Tarczy Antykryzy-sowej 2.0. Jeśli jednakKoźmiński za rok także stanie w wyborcze szranki - a tak dziś zapowiada - będzie miał duże szanse na zwycięstwo. Bo argumentów za jego kandydaturą jest aż nadto. - Teraz jakiekolwiek kwestie związane z wyborami prezesa PZPN są dla mnie tak mało istotne, że trudno je komentować. Najważniejsze jest wyjśtiezkry-zysu, walka z zastojem. Okoliczności zewnętrzne wymuszają niestandardowe rozwiązania. W tej sytuacji decyzję Sejmu o przedłużeniu kadencji prezesów krajowych związków uważam za dobry, strategiczny ruch dla całego naszego sportu. Nam zapewnia kontynuację władzy w PZPN, co jest rozsądnym krokiem - mówi Koźmiński. Azapy-tany, czy podtrzyma swoją decyzję o kandydowaniu w przyszłym roku, odpowiada: -Przez rok wiele może się zdarzyć, ale na dziś mówię „tak". Za rok znowu powalczę o fotel prezesa PZPN. Janusz Wójcik, były trener reprezentacji olimpijskiej i narodowej, w książce „Wójt. Jedziemy z frajerami! Całe moje życie" wspominał pierwsze spotkanie z Koźmińskim, gdy ten „miał jakieś 13 lat". Gościł wtedy w jego domu w Nowej Hucie. Gdy ojciec zaganiał trenującegowHut-nika Marka do odrobienialekcji, Wójcik zagaił: „Zbychu, zostaw dzieciaka w spokoju. A ty, Marek, słuchaj i zapamiętaj, co ci powiem: graj dobrze w piłkę, a jak przy okazji będziesz miał czas, to się trochę poucz. Kiedy zostaniesz gwiazdą futbolu, nie będziesz musiał być naukowcem". 49-letni dziś Koźmiński nie czuje się gwiazdą, nie został też naukowcem, ale odnosił sukcesy jako piłkarz, spełnia się w roli biznesmena i pnie się w hierarchii związkowego działacza: przez cztery lata był wiceprezesem PZPN do spraw zagranicznych, a od 2016 roku jest wiceprezesem do spraw szkoleniowych. Do pierwszej drużyny Hutnika trafił W1989 roku jako 18-la-tek. Szansę gry w n lidze (wtedy zaplecza ekstraklasy) dał mu trener Władysław Łach, dziś przewodniczący Wydziału Szkolenia MZPN. Było to po półfinałowym turnieju MP juniorów starszych Snn 49-letni Marek Koźmiński fotel prezesa PZPN może zająć najwcześniej w 2021 r. w Warszawie, w którym Hutnik nie awansował do gier o złoto. - Zaprosiłem Marka na obóz doBrennęj. Potem włączyłem go do pierwszego zespołu i od razu się w nim zadomowił, podobnie jak Mirosław Waligóra. Początkowo był prawym pomocnikiem, ale po niespodziewanym wyjeździe Jarosław Tyrki do USA wskoczył na lewą pomoc. Potem, choć nie był lewonożnym zawodnikiem, zaczął grać na lewej obronie - wspomina Łach. Koźmiński szybko wkomponował się do drużyny, imponując przygotowaniem motorycz-nym i walecznością na boisku. - Posiadał wrodzone zdolności motoryczne. Miał je w genach po mamie (Teresa była tre-nerką pływania i gimnastyki artystycznej - przyp.) i tacie (Zbig-niewbył treneremkoszykówki -przyp.). Byłbardzo wytrzymały. Nigdy nie odpuszczał na boisku, grał zdecydowanie, na pograniczu faulu - podkreśla Łach. Podobne opinie wyrażająbyli koledzy „Kozy" w Hutniku. - Podkonieclat 80. do pierwszej drużyny wchodzili Koźmiński, Waligóra, Ryszard Fudali, Krzysztof Bukalski, Dariusz Ro-muzga i Marek Urbański. Marek miał duży potencjałmotoryczny i jako pierwszy - oprócz Waligóry - wskoczył do E-ligowego zespołu. Był prawonożny, ale uświadomił sobie, że ma szansę zaistnieć na lewej stronie boiska, co świadczyło o jego inteligenqi. Podczas meczów z lewej strony, dzięki swej szybkości i dyna- mice, wchodził do środka, wymuszając faule - opowiada Leszek Walankiewicz, dziś nauczyciel akademicki w SWFiS Uniwersytetu Ekonomicznego. - Na lewej obronie wyprzedzał swą epokę. Podobnie jak Walankiewicz był klasycznym wahadłowym. Ja wygrywałem większość sprawdzianówbiego-wych na 5 i 10 metrów, nie mogłem jednak wygrać z Markiem na 30 metrów. Kiedyś się jednak zawziąłem i założyłem, że go pokonam. Niestety, doznałem urazu kręgosłupa i do naszego pojedynku nie doszło - mówi Robert Kasperczyk, dziś trener koordynator grup młodzieżowych w Cracovii. Koźmiński miał swój udział w awansie Hutnika do ekstraklasy w 1990 roku i do półfinału Pucharu Polski. W tych pierwszych rozgrywkach strzelił dwa gole. W debiutanckim sezonie w ekstraklasie beniaminek zajął piątą lokatę, w drugim dwunastą. „Koza" rozegrał w nich odpowiednio 27 i 33 mecze, strzelając trzy bramki (wszystkie w pierw-szymsezonie). Takie liczby „wy- Koźmiński dobrze się czuje w roli zabieganego biznesmena: Ja po prostu lubię takie życie w biegu kręcał" nie tylko dzięki umiejętnościom stricte piłkarskim, choć Walankiewicz podkreśla: - My, starsi zawodnicy, widzieliśmy jak dobrze gra, a Waligóra strzelał bramki, dlatego obaj szybko zostali przyjęci do zespołu. Byli hutnicy zwracają uwagę na cechy osobowościowe „Kozy", które pomogły mu szybko zaadaptować się w zespole i odegrać w nim niepoślednią rolę. - Był spokojnym, stonowanym piłkarzem, znał swoje miejsce w szyku, umiał się dostosować do warunków panujących w szatni i został zaakceptowany przez starszych kolegów. Potrafił jednak upomnieć się o swoje. Gdy za zwycięstwo drużyny dostał mniejsza premię niż inni zawodnicy, zapytał mnie, dlatego tak jest, skoro jego udział w wygranej był taki sam jak pozostałych piłkarzy - wspomina Łach. - Byłbardzo lubiany przez kolegów, choć był jednym z najmłodszych graczy w drużynie. Zawsze cichy, spokojny. Nie był topowym zawodnikiem, ale miał profesjonalne podejście do tego, co robił. A swoją determinację poparł talentem i pracą, pracą, jeszcze raz pracą. Podobnie jak na przykład Kazek Węgrzyn i Tomasz Hajto. Kiedyś jedyną rozrywką dla piłkarzy był alkohol. Dziś pokus jest znacznie więcej. Dlatego tak ważna jest mentalność, chęć do pracy nad sobą, profesjonalne podejście do zawodu. Dziś brakuje takich Koźmińskich - mówi Kasperczyk. Bardzo dobra postawa „Kozy" w Hutniku nie umknęła uwadze trenerowi reprezentacji olimpijskiej Januszowi Wójcikowi, który powołał go do kadry na101992. W Barcelonie nasz zespół zdobył srebro, a Koźmiński pokazał dużą klasę. Selekcjoner miałonimbardzo dobre zdanie. „Silny jak koń, wyróżniał się w każdym meczu, grał bardzo nowocześnie, jakna tamte czasy. Biegał od jednej linii końcowej do drugiej i tym zabijaliśmy rywali. Pozaboiskiembyłspokojny i wyważony, a na murawie widać było, że liczy się dla niego tylko mecz. Prezentował przykład poważnego, bardzo solidnego podejścia do dziedziny, która tak naprawdę jest zabawą, ale która wymaga pełnego zaangażowania, jeżeli chce się w niej osiągnąć coś więcej" - napisał Wójcik w swojej książce. „Koza" zagrał we wszystkich sześciu meczach 10. W spotkaniu z USA ustalił wynik na 2:2. Jego świetna postawa zwróciła uwagę beniaminka Serie A Udi-nese. Włoski klub szybko go ku-pił. - Nie byłem zaskoczony tym, że Włosi byli zainteresowani transferem Marka. Wybór ligibył dla niego idealny, bo gra drużyn w Serie A opierała się na niesamowitej motoryce - mówi Łach. We Włoszech Koźmiński grał 11 lat: po 5 w Udinese i Brescii oraz rok w Anconie. Zaliczył 114 meczówwSerieAi98wSerieB. WUdinese jego kolegami w drużynie byli m.in. obrońca Roberto Sensini i napastnik Abel Balbo (wicemistrzowie globu), w Brescii - pomocnicy Andrea Pirlo (Koźmiński podwoził go na treningi) i Pep Guardiola („Koza" mieszkał z nim w hotelowym pokoju) oraz napastnik Roberto Baggio (gasnąca wtedy gwiazda). Dlaczego krakowianin radził sobie w lidze, uważanej wówczas za najsilniejszą na świecie? - Byłem bardzo silny fizycznie, szybki, mocny, skoczny, wytrzymały pod względem szybkości. Moja pozycja na boisku, bocznego lewego obrońcy lub pomocnika, wymagała ode mnie, by biegać, odbierać piłkę, walczyć. Wyczucie tempa gry, podania, umiejętność dogrania - to też były moje walory - mówi. W I reprezentacji w latach 1992-2002 rozegrał 45 spotkań, strzelił jedną bramkę (Holandii). Uczestniczył wMŚw2002 roku w Korei Południowej i Japonii (Polska nie wyszła z grupy). Z Włoch w 2002 roku trafił do PAOK Saloniki, z którym zdobył Puchar Grecji. Karierę zakończył w2003 roku w Górniku Zabrze, którego wkrótce potem został właścicielem (gdy prezesem był jego ojciec). Inwestycja wklub (2003-2005) nie do końca była udana, ale odchodząc zo- stawił Górnika z mniejszym długiem, niż gdy do niego przyszedł. We Włoszech nie został nawet, gdy otrzymał ofertę zostania dyrektorem sportowym Brescii. - Miałem propozycję, aby pracować w tym fachu, co mnie zawsze kręciło, ale zdecydowaliśmy z rodziną, że trzeba wrócić do Polski, bo daje ona większe możliwości. Uważałem, że Polska w tym okresie przechodziła tak daleko idące, pozytywne zmiany, iż będzie się wniej lepiej żyło, coraz bardziej będzie zbliżona do Zachodu. Od pewnego czasu zarobione pieniądze inwestowałem w Polsce, więc powrót z Włoch był naturalnym ruchem, popartym wcześniejszymi przygotowaniami - podkreśla Koźmiński. Pomysł na mnożenie kapitału miał prosty: kupowanie gruntów, głównie w atrakcyjnym miejscu, uzyskanie pozwolenia na budowę i rozpoczęcie wspólnego biznesu z bankiem lub funduszem, a także dalsza sprzedaż nieruchomości. Swoją działalność określa jako „inwestowanie pieniędzy w materię trwałą, czyli w szeroko rozumiany rynek nieruchomości w Polsce". - Budujemy mieszkania, biura, obiekty handlowe. Posiadamy je i wynajmujemy. Prowadziliśmy też działalność za granicą, ale zakończyliśmy ją z racji tego, że tutaj na razie bardziej się opłaca inwestować, jesteśmy na miejscu, jest nam łatwiej. Inwestuję między innymi w Małopolsce - podkreśla Koźmiński. Przyznaje, że dobrze się czuje w roli zabieganego biznesmena: - Ja po prostu lubię takie życie w biegu. Zaczynam pracę wcześnie rano, kończę późno. Jest to takie technokratyczne podejście do pracy, od godziny do godziny. Lubię taki ostry kierat. A że muszę się przemieszczać, podróże trochę czasu mi zabierają. Żeby pogodzić wszystko, trzeba umieć to poukładać. Mnie się udaje. Sejm przegłosował Tarczę 2.0, więc Koźmiński nadal będzie pełnić funkcję wiceprezesa PZPN. Pałeczkę po Bońiai, jeśli wygra wybory, będzie mógł przejąć dopiero w 2021 roku. ©® JERZY FILIPIUK WARTO WIEDZI JM MAREK KOŹMIŃSKI Smykałkę do biznseu miał już za młodu. Pierwsze mieszkanie kupił, gdy jako 19-latek grał jeszcze w Hutniku. We Włoszech inwestował do 80 procent zarabianych pieniędzy 20 Sport Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 14.04.2020 Dzisiaj wspominamy Ryszarda ksieniewicza Ryszard o Lwim Sercu - tak mówili o śp. Ryszardzie Ksieniewiczu lekkoatleci pamiętający piękne czasy słupskiej królowej sportu Lekkoatletyka v Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Jak ten czas szybko leci. Gdyby żył to dziś miałby 87 lat. Mowa o królu dziesięcioboju i znakomitym szkoleniowcu Ryszardzie Ksieniewiczu. który zmarł 14 kwietnia 2010 roku. Jego serce nie wytrzymało. Odszedł w wieku 77 lat. Życie Ryszarda Ksieniewicza było wypełnione sportem. To był człowiek z klasą. Popularny Ksienio (taką miał ksywkę) był siłą napędową słupskiej lekkiej atletyki. Stadion 650-lecia przy ulicy Antoniego Madalińskiego w Słupsku był jego drugim domem. W dziesiątą rocznicę śmierci przypominamy sylwetkę utytułowanego najpierw sportowca, a później znakomitego trenera. Ryszard Ksieniewicz z dziesięciobojem zetknął się w 1951 r., mając 18 lat. Pierwszy jego sukces w skali ogólnopolskiej to zdobycie srebrnego medalu (1957 r.) w mistrzostwach Polski w Poznaniu. Później, bo w 1958 r. wywalczył w Bydgoszczy tytuł mistrza Polski. Kolejne lata też owocowały medalami mistrzostw Polski. Drugie złoto zdobył w 1959 r. w Gdańsku. Z kolei drugie srebro wywalczył w 1960 r. w Olsztynie. W1962 r. w Warszawie musiał zadowolić się brązem. Karierę jako zawodnik zakończył w 1970 r. Wcześniej, bo już od 1964 r. zajął się szkoleniem. W1967 r. był współtwórcą powołania do życia Piasta Słupsk. Pracował też w Gryfie Słupsk i Słupskim Klubie Lekkiej Atletyki. Największe sukcesy szkoleniowe Ksienia przypadły na lata 80. XX wieku, a to za sprawą oszczepników (m.in. byli to Stanisław Witek i Mirosław Witek). Był szkoleniowcem kadry narodowej oszczepu męskiego. Jego wychowankowie zdobyli około 80 medali w mistrzostwach Polski w różnych kategoriach wiekowych. Ryszard Ksieniewicz zawsze był osobą bardzo skromną. Cieszył się wielkim autorytetem w środowisku sportowym. Często rozmawiałem z Nim o sukcesach, porażkach i problemach lekkiej atletyki w grodzie nad Słupią. Jego osiągnięcia dla słupskiego sportu zostały docenione przez władze miasta. W 2006 r, został Honorowym Obywatelem Słupska. Warto też przypomnieć, że Ryszard Ksieniewicz został wybrany najlepszym trenerem 50-lecia plebiscytu „Głosu Pomorza". Aktywny był do ostatnich chwil życia. Można Go było spotkać jadącego na rowerze lub biegającego na stadionie i w Lasku Północnym. -Ryszard Ksieniewicz był wyśmienitym trenerem, poetą, kawalarzem i przyjacielem. Nazywaliśmy Go Człowiekiem Orkiestrą. Znakomicie się z Nim pracowało - tak oceniła Ewa Grecka, prezes i trener Feniksa Słupsk. ©® Spotkanie Morawiecki - Boniek. Polska zagra jak Bundesliga? Pitka nożna Dariusz Kuczmera. STEN d.kuczmera@dziennik.lodz.pl W najbliższych dniach ma dojść do ważnego spotkania premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Podczas spotkania szefa rządu z szefem polskiej piłki nożnej mają zapaść ważne decyzje, głównie ustalony zostanie termin, kiedy na boiska będą mogły wrócić nasze ligowe drużyny. Mimo obostrzeń restrykcji wobec zwykłych obywateli, piłkarze, trenerzy, sędziowie i pracownicy klubów mają otrzymać zgodę na wykonywanie swojego zawodu. Premier i prezes PZPN wychodzą z założenia, że spośród wszystkich rzeczy nieważnych, piłka nożna jest najważniejsza, jest ponadto częścią wielkiej finansowo-marketingowej machiny i trzeba zrobić wszystko, by mogła dokończyć rozgrywki. Wzorem dla polskiej ligi ma być Bundesliga. Jak czytamy LOTTO Piątek. 10.04; Multi Multi (21.40):5,11,12,13,14,16,17,20, 31,34,37,39,43,48,50,53,58, 68,74,78; plus 58; Kaskada (21.40): 3,6,7,8,11,17,18,20,21, 22,23,24; Mini Lotto: 7,8,20, 30,33; Eurojackpot: 2,7,8,43, 50 - 2,10; Ekstra Pensja: 3,6,11, 15,29 - 2; Ekstra Premia: 1,10,12, 15,20 3; Sobota. 11.04; Multi Multi (14): 7,9,12,13,14,16,20, 21,23,30,36,44,51,58,67,69, 73,76,79,80. plus 7; 21.40:9,12, 27,28,29,30,31,40,43,44,46, 49,50,52,53,59,61,67,72,73; plus 49; Kaskada (14): 2,5,6,7, 9,14,15,16,18,19,22,24:21.40:1, 2,3,4,7,8,10,11,12,18,22,24; Lotto: 14,19,27,37,41,45; Lotto Plus: 11,18,20,28,39,46; Mini Lotto: 9,12,33,34,41; Ekstra Pensja: 14,15,22,27,29 - 3; Ekstra Premia: 1,7,12,14,31 -1; Niedziela. 12.04; Multi Multi (14): 6,7,9,20,23,29,30,32,37, 42,45,46,49,50.55,58,59,60, 63,66; plus 29; Multi Multi (21.40): 7,13,16,23,26,27,29,32, 38,42,43,45,47,53,55,61,63, 67,76,80; plus 7; Kaskada(14): 1,2,3,5,6,8,12,13,14,20,21,23; 21.40:1,2,7,9,12,13,14,16,17,19, 21,24; Mini Lotto: 13,24,32,35, 37; Ekstra Pensja: 20,21,26,34, 35 1; Ekstra Premia: 17,20,23, 24,32 - 4; Poniedziałek. 13.04; Multi Multi (14): 5,7,11,13,15,16, 22,27,31,38,41,42,44,52,53,55, 57,64,68,80; plus 27; Kaskada (14): 2,6,8,9,12,13,14,16,17,19, 23,24 (sten) Premier Mateusz Morawiecki i prezes PZPN Zbigniew Boniek na stronie TVP Sport do treningów wróciły już wszystkie drużyny Bundesligi. Gra ma zostać wznowiona 9 maja. Decyzja zapadnie 17 kwietnia. Podczas meczów Bundesligi. na stadionie mogłoby przebywać nie więcej niż 239 osób. Na płycie boiska dokładnie 126, w tym obie drużyny wraz z re- zerwowymi. Łącznie ośmioro trenerów i lekarzy na zespół oraz 36 pracowników telewizji. Zredukowana zostałaby także liczba podających piłki. Pozostałych 113 osób zasiad-łoby na trybunach. W tej grupie znalazłoby się 30 dziennikarzy. Nie przewidziano miejsca dla kibiców nawet w strefie VIP. Za- braknie cateringu. Wokół stadionu pojawiliby się funkcjonariusze. Wszystko po to, aby kibice nie tworzyli niedozwolonych zgromadzeń. W „Bildzie" przekazano, że będzie wręcz wskazane, by „gwizdali" mecze drużyn ze swojego miasta albo regionu - pisze TVP Sport. Piłkarze mają grać często, zachodzi obawa, czy organizmy przygotowane do gry głównie raz w tygodniu, wytrzymają większe obciążenia. Mecze mają być rozgrywane nawet trzy razy w tygodniu, by skończyć sezon z końcem czerwca. W najlepszej sytuacji są kluby mające szeroką kadrę zawodników. Rozważano skrócenie czasu gry do 80 minut, ale ostatecznie odstąpiono od tego pomysłu. Gdyby wzorem Bundesligi, PZPN szybko wznowiłby rozgrywki na szczeblach centralnych trzech lig - PKO Ekstraklasy, Pierwszej i Drugiej Ligi, jak poradziłyby sobie w nowej rzeczywistości polskie kluby? Nasz region ma obecnie w II lidze Bytovię Bytów na miejscu szóstym. ©® Piłkarze Jantara Ustka aktywnie trenują i czekają na mecze PBkumżna Jarosław Stencei jaroslaw.stencel@polskapress.pl Rozgrywki piłkarskie w całym kraju są nadal przerwane do 26 kwietnia włącznie. Jak ostatni czas spędzali zawodnicy IV-ligowego Jantara Ustka? Zapytaliśmy szkoleniowca Mirosława Iwana. - Chłopaki trenują normalnie. Każdy z nich otrzymał rozpiskę tygodniową - mówi trener Jantara Ustka. Aktywność swoich piłkarzy trener otrzymuje poprzez program endomondo. Widzi również wyniki na testerach. - Zawodnicy trenują indywidualnie w poniedziałek, czwartek oraz piątek. Staram się, by trening był urozmaicony. Są to więc krótkie odcinki na szybkość, ale również zawodnicy trenują na rowerach przejeżdżając kilkanaście kilometrów. Staramy się w ten trudny czas robić wszystko co w naszej mocy, być w formie. Część zawodników wysyła swą aktywność na endomondo, inni mają paski testery, zegarki, pokazują zdjęcia na jalrim obecnie są tętnie, ile przebiegli czy przejechali i wszystko to jest miaro- dajne. Piłkarze bardzo solidnie podchodzą do swojej pracy. Byłem na początku nieco zdziwiony, jak dobrze nam to wychodzi, ale naprawdę wszyscy bardzo się starają. Mamy nadzieję, że wkrótce sytuacja się poprawi i wrócimy na boiska niedługo, a nie np. za pół roku. Musimy sobie radzić. Nie wiadomo na czym się zakończy z sytuacją w lidze (Jantar jest przedostatni - przyp. red.), bo złotego środka nie będzie. Chyba trzeba iść w kierunku powiększenia ligi, mistrzowie okręgówek awansują i tyle, tak byłoby najuczciwiej dla wszystkich. Co jednak centrala postanowi to nie wia- domo. Zdalnie już miesiąc trenujemy. Pompki, brzuszki, ska-kanka, bieganie, jazda rowerem 15 km, to nasza aktywność. Ważna jest świadomość każdego zawodnika. Każdy wie że musi mieć formę na jakimś poziomie. Największy ciężar na ich świadomości spoczywa, że w maju mogą ruszyć rozgrywki. Jestem bardzo zadowolony ze wszystkich, od najstarszych Dominika Kaczmarka czy Radosława Łukasika po najmłodszych. Przesyłają to co robią i sumiennie do tego podchodzą. To dobry prognostyk -zakończył szkoleniowiec Jantara Ustka, Mirosław Iwan. ©® H * Jf- f Ht # % Piłkarze Jantara wciąż czekają na wznowienie gier