lest Bas 32 WARSZAWA (PAP) Jesteśmy już 32-miliono-wym narodem. Jak obliczył Główny Urząd Statystyczny stało się to właśnie dziś 16 września. Przy tej okazji redaktor PAP — Tomasz Wa-Jat przytacza kilka interesujących danych historycznych. 10 milonów ludności csiąg n^ła Polska w połowie XVII w., a w wiek XX weszła z liczbą 25 min mieszkańców. Dru ga wojna światowa przeszkodziła w przekroczeniu liczby 35 min mieszkańców. W wyni ku terroru okupanta i działań wojennych zginęło 6 028 tys. obywateli. W 1945 r. liczyła Polska — w swych nowych i sprawied liwych granicach — niespełna 24 min ludności. Dwudziesty piąty milion został przekroczo (Dokończenie na str* 2) SZTANDAR dla POM Wałcz & (Inf. wł.) Jak informowaliśmy, załoga POM w Wałczu po raz trzeci zajęła we współzawodnictwie pracy I miejsce w kraju i zdobyła na własność sztandar przechodni ministra rolnictwa i Zarządu Głównego ZZPR. Jest to kolejny, duży sukces tego przedsiębiorstwa, które od 3 lat posiada tytuł Zakładu Pracy Socjalistycznej. W sobotę, 16 września odbędzie się uroczystość wreczenia załodze sztandaru oraz dekoracja odznaczeniami państwowym: i odznakami „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego'' długoletnich, zasłużonych pracowników POM. Uroczystość poświęcona będzie zarazem podsumowaniu dotychczasowego dorobku zakładu w szerzeniu postępu technicznego w naszym rolnictwie, (ś) (Dokończenie na str. 2) dnia na disen i Pomnik ziemniaka C OLTJM tuberosum. Z ro — dżiny psiankowatych (Solonaceae). 68—82 proc. wody, 0,6—3,7 proc. białka, troszkę tłuszczu, nieco popiołu, dużo potasu, mało fos *foru i wapnia, obfitość witaminy B, odrobina witami ny A. Francuzi m.ówią szumnie: pomme de terre. My zaś zwyczajnie: ziemniaki albo kartofle, albo pyry albo bul wy. Duńczycy podobno stawiają pomniki pewnym nie sympatycznym, ale za to smakowitym zwierzątkom hodowlanym. Praktyczni. Sławią to, z czego żyją. Nie będę wzywał do stawiania Pomnika Ziemniaka ale ma rżyłoby się, żeby w tym naj bardziej ziemniaczanym ze wszystkich ziemniaczanych województw wiedza o tym, 3 czego żyjemy i słyniemy była dogłębną, powszechną. Wszystko wskazuje na to, że byłaby to tylko wiedza teoretyczna. Bowiem w tym „zagłębiu ziemniaczanym" chcąc kupić i u?sadzić do garnka zwyczajne ziemniaczane bulwy trzeba sobie schodzić nogi, od sklepu do sklepu, od straganu do stra ganu. Czasami na próżno, czego dowody mieliśmy nie raz np. w Koszalinie. Znam takich, którym by się marzyło, żeby sprzedawano u nas ziemniaki jedno rodne, by oznaczano odmiany i gatunki; ba, ci smako sze skrobi i wody chcieliby nawet wiedzieć, które ziem niaki nadają się do gotowa nia, które do smażenia, a które na sałatkę. Optymiści. Nie powiem jakiego języka powinni się uczyć. 12 lat biedzą się naukow cy nad wyhodowaniem nowego zdrowego . bujnego i smacznego szczepu ziemniaczanego. Chuchają w upra- PROLET AR W SZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! CcnG Druga wizyta (Inf. wł.) PRZYJECHALI z różnych stron Związku Radzieckiego — z Moskwy i Leningradu, z da lekiej Syberii i sąsiadującej z nami Białorusi. Nie po raz pierwszy. Wtedy, w 1944 czy 1545 roku dowodzili pułkami i batalionami radzieckich wojsk wyzwalających od faszystów polską ziemię. Generałowie, oficerowie, podoficerowie i szeregowcy, czołgiści, mary narze i lotnicy oraz partyzanci. Wśród nich kontradmirał N. P. Zarembo — we teran bitew morskich stoczonych z okrętami hitlerowskiej Kriegsmarine na (Dokończenie na str. 3* 50 gr Łączny nakład: 123.579 Organ KW PZPR Wydanie sobotnio-niedzielne rok xvi 16 i 17 września 1967 r. Nr 223 (4641) tiwalowe pasaże Po raz pierwszy — Festiwal Polskiej Pia nisfcyki w Słupsku. Inauguracyjny koncert, jak przystało, był dostojny w swej powadze. Na widowni minister .Zygmunt Garstecki, na estradzie Halina Czerny-Stefańślta i Koszalińska Orkiestra Symfoniczna. Ale jtiż następnego dnia, zgodnie z programem, recitale festiwalowe przeniesiono do Sali Rycer skiej na Zamku Książąt Pomorskich. A tam... kilkudziesięciu świecami zaskrzy! się zamkowy żyrandol. W łagodnym cieniu jakby rozpłynął się czarny fortepian. Pod kolebkowe sklepienie jakże kameralnej sali, popłynęły tony, akordy muzyki Chopina, Bacha Liszta, Skriabina... Potem codziennie o zmroku zamkowe sale wypełniały się muzyką i publicznością. W antraktach — rozmowy, dyskusje, lub oblężenie Jerzego Waldorffa, który nie tylko uroczo mówił o muzyce i historii pianrstyki, ale także rozdawał... najwięcej autografów. W festiwalowej kawierence — łyk kawy. W kwiaciarni „pod gotycką ścianą" — kwiatek dla pianisty. Po takich wieczorach mogły się śnić „fugi Jana Sebastiana..." lub „Taniec gnomów" — Liszta. I tak przez jedenaście dni Słupsk strojny w festiwalowe szaty przyjmował znakomitych polskich pianistów. Witał serdecznie i żegnał do następnego roku. Holi pn 9 m polskich rewotiscfsiistów £ KATOWICE (PAP) Dziś podczas wielkiej manifestacji społeczeństwa woj. katowickiego odsłonięty zostanie w Sosnowcu POMNIK CZYNU REWOLUCYJNEGO. W przededniu uroczystości piątkowa „TRYBUNA ROBOTNICZA" publikuje pt. „Pomnik Zwycięstwa Czynu Rewolucyjnego — symbol nieśmiertelnej idei" artykuł członka Biura Politycznego KC. I sekretarza KW PZPR w Katowicach — EDWARDA GIERKA. Transmisje w PR i TV 16 września br. Polskie Radio oraz Telewizja Polska w programie ogólnopolskim prze prowadzą z SOSNOWCA bezpośrednią transmisję uroczystości odsłonięcia pomnika CZYNU REWOLUCYJNEGO. Początek transmisji radiowej — godz. 14.50, telewizyjnej — 14.55. Pomnik, który z woli ludzi pracy woj. katowickiego, z woli 270-tys. katowickiej wojewódzkiej organizacji PZPR stanie w Sosnowcu — sercu „Czerwonego Zagłębia", na tej ziemi, która najobficiej spływała krwią robotniczą, przelaną na barykadach walki z kapitalizmem — pisze E. Gierek — jest Wyrazem hoł du dla największej epopei w naszych dziejach dla uporczywej i konsekwentnej walki wielu pokoleń polskich rewolucjonistów. (Dokończenie na str. 2) FESTIWAL Polskiej Planistyki Ostatnie dni ^ W sobotę gra-Lidia Kozubkówna ^ W niedzielę - Władysław Kędra Szkoły Muzycznej w Warszawie, która wielokrotnie koncertowała zarówno w kraju, (Dokończenie na str. 3) Lidia Kozubkówna Dziś będzie zachmurzenie umiar-,rcwane. Wiatry słabe z kierunków południowo-wschodnich. Temperatura 23 stopnie. W niedziele wzrost zachmurzenia. lecz nadal ciepła. TEKST I ZDJĘCIA: AND2ZEJ MASLANKIEWICZ Władysłaio Kędra ł\.l 1 *1 J Str. S ■GŁOS Kr 223 (4641)" Ę^dnia na dzień (Dokończenie ze str. 1) wy jednorodne rolnicy. My zaś w rezultacie, za pośrednictwem handlu, otrzymuje my koktejl ziemniaczany. Powinniśmy się cieszyć że w ogóle uda się nam czasem ziemniaki kupić. Zastanawiają się więc ludzie: mar ża na ziemniakach za mała? Czy też PT Handlowcom, a zwłaszcza ajentom prowadzącym stragany, rączek się nie chce brudzić? W każdym szanującym się mieście, ba, w każdej je go dzielnicy, są już zielenią ki. Nam się oferuje najWięk szy wybór ziemniaków, ale w płynie. Kiedyś się mówiło „szewc bez butów chodziTo było dawno, tak dawno, że już nieprawda. Teraz szewc mo że sobie kupić buty w skle pie firmowym „Chełmka". A gdzie się kupuje ziemnia ki? (tk) Święto narodowe Meksyku WARSZAWA (PAP) Z okazji święta narodowego Meksyku przypadającego w dniu 16 bm., przewodniczący Bady Państwa Edward Ochab wystosował depeszę gratulacyjną do prezydenta Stanów Zjednoczonych Meksyku Gustaw Diaza Ordaza. Jest nas 32 miliony (Dokończenie ze str. 1) ny w 1950 rM trzydziesty — w 1961 r., W 1970 r. ma nas być blisko 33,5 min, a w 1980 r. — 37,5 min. Mężczyzn jest obecnie o 900 tys. mniej nii kobiet. Prawie 14 min obywateli urodziło się po wojnie* Szybki wzrost liczby ludnoś ci po wojnie był wynikiem wysokiego przyrostu naturalnego. Od 1956 r. zmniejsza się r;n systematycznie, a w tym ro ku spadnie prawdopodobnie poniżej 9 promille. Polska jest siódmym w Europie państwem, jeśli chodzi 0 liczbę mieszkańców, wyprze dzają nas: ZSRR, NRF, Wielka Brytania, Włochy, Francja 1 Hiszpania. Tylko ewakuacja wojsk Izraela umożliwi otwarcie Kanału Sueskiego ★ Rozmowy na temat „planu lito" KAIR (PAP) Minister spraw zagranicznych Zjednoczonej Republiki A-rabskiej Riad oświadczył w Kairze, że „agresja izraelska stwarza przeszkodę w otwarciu żeglugi na Kanale Sueskim". Minister Riad podkreślił, że W czwartek w Algierze pod ostatnie prowokacje wskazują, pisano porozumienie w spra- że okupanci chcą zniszczyć in stalacje wzdłuż Kanału Sueskiego. Izrael ostrzelał wiele jednostek, które znajdowały się na Kanale. Riad twierdził, że zlikwidowanie skutków agresji i ewakuowanie przez Izrael wojsk z terytoriów arabskich są jedynymi drogami prowadzącymi do ponownego otwarcia kanału. Kairski dziennik „Al A-hram" zamieścił w piątek artykuł swego redaktora naczel nego Hejkala, który wyraża wątpliwość, aby zbliżająca się sesja Zgromadzenia Ogólnego NZ doprowadziła do zlikwido wania kryzysu bliskowschodniego. wie dostarczenia ZRA 400 tys. ton ropy naftowej z Algierii. Przedstawiciele władz algier skich zaprzeczyli doniesieniom, według których Algieria wznowi dostawy ropy naf towej do W. Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Agencja AP, powołując się na źródła poinformowane donosi z Tel Awiwu, że Izrael zamierza rozbudować swą flo tę wojenną. Jednym z motywów podjęcia takiej decyzji jest konieczność patrolowania wybrzeża Morza Śródziemnego wzdłuż okupowanego przez Izrael Półwyspu Synajskiego. Specjalny wysłannik prezydenta Tito, Petar Stambolift, Chicago przed wybuchem murzyńskiego buntu ? Jf NOWY JORK (PAP) z wyższych uczelni tego mia- sta. Chicago stało się w tych Incydent wydarzył się po wie dniach widownią gwałtownych cu zorganizowanym przez stu-incydentów murzyńskich. Do- dentów murzyńskich na znak szło tam do krwawych starć protestu przeciwko brutalnemu policji z demonstrującą ludnoś zachowaniu się policji. Dwa cią murzyńską. W czwartek 14 dni temu funkcjonariusze poli-br. tłum złożony z młodzieży cji dotkliwie pobili 18-letnią murzyńskiej obrzucił kamienia Murzynkę w czasie podobnego mi wozy policyjne i funkcjona wiecu zorganizowanego w get-.riuszy policji w pobliżu jednej cie murzyńskim w Chicago 2 dni temu. Inauguracja „Warszawskiej Jesieni" WARSZAWA (PAP) prez muzycznych — koncer- tow symfonicznych i kameral Koncert orkiestry Filharmo nych, przedstawień operowych Ich program wypełnią 74 kompozycje, z czego 9 to prawykonania światowe, a 45 — polskie. Specjalny koncert zostanie poświęcony twórczości Karo- nii Narodowej pod dyrekcją Witolda Rowickiego zainaugu ruje w sobotę wieczorem w sali FN XI Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień". W okresie od 16 do 24 bm. Szymanowskiego — dla ucz festiwalową publiczność ocze- czenia 30-lecia śmierci twórcy kuje 17 różnego rodzaju im- ,.Harnasiów". Rakiety i moździerze Pfzeciw agresorom PARYŻ, HANOI, LONDYN, WASZYNGTON (PAP) ZE WZGLĘDU na złe wa runki atmosferyczne pa nujące w czwartek w północnej części DRW amerykańscy piraci powietrzni skon centrowali swe naloty na szla ki komunikacyjne leżące w południowych regionach kraju. Straty amerykańskiego lot nictwa ciągle rosną. Jak poda ła Wietnamska Agencja Infor macyjna, według danych, jed nostki obrony przeciwlotniczej DRW zestrzeliły w dniu 11 września nad prowincją Quang Binh 3 amerykańskie samoio- JOHNSON: Nie znoszę gruchania gołębi! Jak miło brzmi głos jastrzębia! ty, a nie dwa, jak donoszono poprzednio. Rząd DRW zaprotestował przeciwko bambardowaniu przez amerykańskie samoloty portu Cam Pha oraz gęsto za ludnionych dzielnic Hajfongu. Rzecznik wojskowy USA za komunikował, że ostateczny bilans strat amerykańskich podczas środowych walk w delcie Mekongu w odległości 60 km na południowy zachód od Sajgonu wynosi 9 zabitych i 21 rannych. W wysuniętej najbardziej na północ prowincji Quang Tri siły partyzanckie ostrzelały pociskami rakietowymi po Rys. Internatio nal Herald Tri-btOMIn zycje amerykańskich „mari-nes" w pobliżu bazy Dong Ha. Na stanowiska wojsk amerykańskich spadło około 40 rakiet. Inne doniesienia agencji za chodnich z frontu działań wojennych w Wietnamie Południowym wspominają również o partyzanckim ataku przypuszczonym na stanowiska wojsk USA w pobliżu strefy zdemilitaryzowanej. Stanowiska te zostały ostrzelane z rakiet i moździerzy. • Z uzupełniających doniesień, które napłynęły w piątek rano z Wietnamu wynika, że amerykańskie superfortece powietrzne „B-52" dokonały dwóch rajdów na strefę zdemi litaryzowaną. W czwartek w prowincji Quang Ngai partyzanci południowowietnamscy zestrzelili amerykański samolot obserwacyjny „C-2". Pilot zginął. . Partyjno-rządowa delegacja DRW. w Hawanie HAWANA (PAP) Do Hawany przybyła z oficjalną wizytą partyjno-rządo-wa delegacja DRW z wicepre mierem i członkiem Biura Po litycznego KC Partii Pracujących Wietnamu Le Thanh Nghi na czele. Na lotnisku hawańskim goś ci witał wicepremier i drugi sekretarz KC Komunistycznej Partii Kuby Raul Castro oraz sekretarz KC do spraw organi UftStfMSfi. Armąnd« Hart. _ został przyjęty na audiencji w Tangerze przez króla Maroka Iiasana II. Rozmowa trwa ła ponad godzinę. Treść jej nie została podana, ale dobrze poinformowane kola twierdzą, że Stambolic omawiał z Hasa-nem II PLAN TITO, dotyczący pokoju na Bliskim Wschodzie. Stambolic przeprowadził już podobne rozmowy z szefami innych krajów afrykańskich, a przede wszystkim Algierii, Gwinei, Mali, Senegalu. Przed powrotem do Belgradu ma on jeszcze odbyć podobne rozmo wy w Tunisie z prezydentem Burgibą. Coraz większa kontrola ze strony armii ChRL W PEKIN (PAP) Agencja Nowych Chin opublikowała uchwałę „Komitetu Rewolucyjnego" Pekinu, która wzywa do umacniania władzy hunwejbinów, armii i działaczy partyjnych, oddanych Mao Tse-tungowi. Obserwatorzy zagraniczni zwracają uwagę, że nie tylko terenowe władze administracyjne lecz również przedsiębiorstwa przemysłowe i wyższe uczelnie oddaje się pod kontrolę oddziałów wojskowych, wiernych Mao Tse-tun-gowi. Prasa chińska publikuje ma teriały, w których zwolennicy Mao Tse-tunga grożą, że zdecydowanie skończą z tymi, któ rzy ośmielą się wystąpić prze ciw armii. Zdaniem obserwatorów zagranicznych świadczy to, że grupa Mao Tse-tunga obawia się, czy może w pełni polegać na swej ostoi — siłach zbrojnych. W niektórych miejscowościach trwają starcia między zwolennikami Mao Tse--tunga i ich przeciwnikami. Fra«cja-Qnebec PARYŻ (PAP) Francuski minister oświaty Alain Peyrefitte zakomunikował, że Francja wielokrotnie zwiększy dotychczasową pomoc dla kanadyjskiej prowincji Quebec. Przewiduje się, że w ramach układu o współpra cy kulturalno-oświatowej pod pisanego z Kanadą w roku 1965, w ciągu 3 lat rozmiary tej pomocy będą 10-krotnie większe. Peyrefitte nie ukrywał, że jest to wynik niedawnej wizy ty prezydenta Francji de Gaul le'a w Kanadzie. Dziś Wielka manifestacja w Sosnowcu (Dokończenie ze str. 1) Pomnik czynu rewolucyjnego utrwali na zawsze w pamię ci przyszłych pokoleń bohaterstwo i poświęcenie klasy robotniczej — ogrom ofiar po niesionych w walce o socjalizm, sławi pamięć tych wszystkich pokoleń, które w szeregach Wielkiego Proletariatu, SfrKPiL, PPS — Lewicy, KPP, PPR i PPS złożyły ofiarę życia i krwi, wyrzeczeń i poniewierki, bohaterstwa i ofiarności w służbie idei soc j al izmu. Jest on artystycznym symbolem tej idei, jest pomnikiem Zwycięstwa Czynu Rewolucyj nego wzniesionym dla uczczenia 50-lecia Wielkiej Socjalis tycznej Rewolucji Październikowej i 25. rocznicy powstania Polskiej Partii Robotniczej. W obronie neutralności NOWY JORK (PAP) Szef państwa Kambodży, Norodom Sihanouk, oświadczył — jak donosi korespondent AP z Phnom Penh — że odwołuje swych przedstawicie li z Pekinu. Sihanouk powiedział o tym w przemówieniu wygłoszonym do uczestników manifestacji zorganizowanej dla poparcia neutralności Kambodży. Dodał przy tym, że „Chiny popełniają wiele błędów". Sihanouk powiedział też, że Kambodża nie zerwie stosunków dyplomatycznych z ChRL, jes li nie będzie się ona mieszać do spraw wewnętrznych Kam bodży. Katastrofy kataklizmy SOFIA. W pobliżu stolicy Turcji 'Ankary doszło do katastrofy auto busowej, w wyniku której poniosło śmierć 15 osób, a 37 zostało ciężko rannych. Z niezna nych przyczijn przepełniony autobus z Ankary do Kays\eri spadł z szosy w przepaść, * TOKIO, W piątek rano zanotowano w stolicy Japonii trwające o-koło minuty trzęsienie ziemi o sile 2 stopni według siedmio-stopniowej skali japońskiej. Epicentrum trzęsienia znajdowało się 160 km na wschód od Tokio w rejonie Pacyfiku. W wyniku trzęsienia zburzonych zostało 11 domów. 14 go dzin wcześniej Japonię central ną nawiedziło silne trzęsienie ziemi. H[telegraficznym retrewiai w™' * • DELHI W Indii rozpoczęto loampanlę |proe Gaulle stwierdził, że cel *e§o podróży, którym była od-Wa przyjaźni polsko-fran-^skiej, został osiągnięty w wa inkach wywierających jak ?ajwiększe wrażenie. Przyjęcie ^rego zaznał, a które w jego °sobie skierowane było pod-?^resem Francji przez całe spo 'eczeństwo polskie, przeszło Wszelkie wyobrażenia pod ^sględem płomienności uczuć ' sympatii. ^rezydent Francji przedstawił następnie rządowi zasadni problemy rozmów przeprowadzonych z kierownikami j^ństwa polskiego. W czasie l^ch rozmów, jak i w swych Jpzemówieniach de Gaulle sta ^ się sprecyzować politykę francji, szczególnie wobec pro jemów odprężenia, porozumie ^a i współpracy na kontynen-europejskim. Z kolei miał 5azję poznania stanowiska folski wobec tych problemów, J wyjaśnieniach, które usły-'*ał ze strony polskich rozmów W. Prezydent wyciągnął z ych bezpośrednich kontaktów a^dzo obiecujące wrażenie od jjośnie perspektyw wspólnych Polsko-francuskich poczynań. Odnośnie stosunków dwustronnych w dziedzinie e-konomicznej i kulturalnej mię azy Polską a Francją, prezydent stwierdził możliwość o-siągnięcia bardzo dużego postę pu. Na zakończenie szef państwa francuskiego zauważył, że jego wizyta w Polsce spełni ła wszystkie życzenia, ktćre sformułował z tej tak ważnej i wzruszającej okazji. Tej treści oświadczenie z po siedzenia rządu francuskiego odczytał minister informacji Gorse, dodając od siebie także kilka zdań na temat tej wizyty. Mówiąc o klimacie w jakim ona przebiegała, rzecznik fran cuskiego rządu podkreślił, że nawet najbardziej zblazowani obserwatorzy musieli przyznać że byli zaskoczeni tak wspania łym przyjęciem. Wyraziły się w tym jednoznaczne uczucia narodu polskiego wobec Francji, świadczące, że przyjaźń łą cząca oba kraje jest rzeczywistością. Rezultaty polityczne tej wizyty, stwierdził minister Gorse, najlepiej odzwierciedla wspólny francusko-polski komunikat Generał de Gaulle — stwierdził min. Gorse — miał w Polsce okazję sięgnięcia w głąb problematyki polskiej dzięki rozmowom z kierownika mi państwa polskiego, dzięki obecności w Sejmie oraz dzięki spotkaniu ze społeczeństwem polskim. Przywiązywał do tej wizyty wielką wagę. Mi nister Gorse dał następnie do zrozumienia, że w żadnym przy padku francuskiej wizycie w Polsce nie towarzyszyła ukryta chęć odwracania aliansu poli tyki Polski ze Związkiem Radzieckim. Konkludując, rzecznik francuskiego rządu stwierdził, że z wyjazdem do Polski wiązał de Gaulle nadzieje uczuciowe i na dzieje na zasadnicze sprawy po lityczne. Pierwsze przeszły wszelkie jego oczekiwania, dru gie, niezależnie od rezultatów już osiągniętych, zawierają w sobie nadzieję na to, że będą się rozwijały w przyszłości z korzyścią dla obu narodów i ca łokształtu konstrukcji europej skiej. Górq gastronomia! flnf. wł.> Wczoraj w Słupsku obrado-^ało kolegium Wojewódzkiego Zjednoczenia Przedsiębiorstw Handlowych z udzia-dyrektorów przedsiębiorstw handlowych i gastronomicznych, sekretarzy POP JJaz przewodniczących rad za jadowych. W kolegium po-^cJto uczestniczyli m. in. za-^pca przewodniczącego Premium WEN tow. Jan Jabłoń M i kierownik wydziału e-^onomicznego KW PZPR tow. ^drzej Bereza. Referat omawiający aktual-p sytuację w koszalińskiej ^stronomii oraz program jej .tybkiego rozwoju w latach 967—1975 kiedy to powstanie ? nowych zakładów — wygło 5* dyrektor WZPH Henryk J**iurdź. W dyskusji poruszają natomiast zagadnienia ren QWności zakładów, zabezpie-?enia kadry dla nowych placek gastronomicznych, a *kże wskazywano na wiele ^domagań obecnej sieci. Przodującym przedsiębiorstwom, które we współzawodnictwie pracy roku 1986 uzyskały najlepsze wyniki wręczono proporce przewodniczącego Prezydium WRN oraz prze wodniczącego Zarządu Okręgu Zw. Zaw. Pracowników Handlu i Spółdzielczości wraz z wysokimi nagrodami. W grupie przedsiębiorstw gastronomicznych pierwsze miejsce przypadło Słupskim Zakładom Gastronomicznym. Natomiast wśród przedsiębiorstw detalicznych najlepsze wyniki osią gnął MHD Artykułami Spożywczymi w Koszalinie. Drugie miejsce w tej grupie przy padło załodze MHD w Kołobrzegu. Ponadto zastępca dyrektora MHD w Wałczu — Gedymin Krukowski oraz dyrektor KZG w Koszalinie — Henryk Kołodziejczyk (obaj wieloletni pracownicy handlu) otrzymali odznaczenia „Zasłużony pracownik handlu"? (am) 3E38 (Dokończenie ze str. 1) ^ałtyku i Morzu Północnym, P. Janczenko — pierwszy ^omendant wojenny w wyzwolonej Warszawie, płk D. P. ltiorow — człowiek, który w falkach o Warszawę, Gdańsk , Szczecin osobiście zniszczył faszystowskich czołgów i J ^ozy pancerne, W. F. Mo-— dowódca wojsk ra- stąpiło w klubie „Morskie Oko" na spotkaniu, na które przybyli także — sekretarz KW PZPR, tow. Z. Kanarek, sekretarz ZG TPPR, tow. T. Książek, przedstawiciele ZBoWiD i władz partyjnych oraz państwowych powiatu kołobrzeskiego. W czasie spotkania dzieci wręczyły radzieckim gościom " ----------------wiązanki kwiatów, a młodzie- Ackich, które wyzwalały żowy zespół muzyczny „Bur-, ytów oraz uczestniczyły w sztyny" zaprezentował specjał Druga wizyta falkach o Gdynię, Gdańsk. ^ wśród nich kobiety, I. F. I Obrowa i N. F. Krawcowa — .^niczki ze sławnego 46. kojącego pułku lotniczego gwar qii. i Przyjechali, żeby zobaczyć który w ich wspomnie-^ąch kojarzy się z ogromem roszczeń pozostawionych nam spadku po okupacji. Przyje j/Jali, żeby spotkać ludzi, z ^órymi wtedy ramię w ramię Jfąiczyli, znosili trudy żołnier *ie, żeby również powspominać te nieliczne chwile spoko k , Przez kilkanaście dni podró ;°Wali po różnych województwach i miejscowościach, szukając miejsc upamiętnionych ^aiką i ludzi, których serdecz Jość wtedy poznali. Byli więc J Gdańsku, Warszawie, Lubli ?l®, Kielcach, Wrocławiu i Zie °tiej Górze. Wczoraj przybyli ^0 Kołobrzegu. Serdeczne postanie radzieckich gości na- ny program artystyczny, na który złożyły się polskie i radzieckie piosenki i melodie. Weterani o wyzwolenie Polski spod okupacji hitlerowskiej przebywać będą w naszym województwie 10 dni. Przewiduje się, że i w naszym województwie uczestniczyć bę dą w spotkaniach ze zbowi-dowcami, młodzieżą i załogami zakładów pracy. Dzisiaj uczestniczą oni w spotkaniach z załogami pegeerów w Trzyn ce, Tychowie, Kraśniku i My-śllnie oraz z funkcjonariuszami KW MO w Koszalinie. W niedzielę przed południem od będzie się w Kołobrzegu wiec mieszkańców miasta oraz pochód na cmentarz wojenny w Zieleniewie, gdzie nastąpi wmurowanie urny z prochami żołnierzy radzieckich poległych w czasie obrony Leningradu. tLL) Festiwal Polskiej Pian styki (Dokończenie ze str. 1) jak i za granicą. Lidia Ko-zubkówna wykona na sobotnim recitalu Beethovena Wariacje A-dur na temat Pai-siella, Wariacje C-dur na temat Gretry'ego, Rondo G-dur op. 51 i Rondo a capricio G-dur op. 129; Ignacego Paderewskiego Menueta i Krako w.iaka fantastycznego. Chopina Nocturn F-dur, Etiudę F-dur, Etiudę c-moll, dwa Ma żurki i Poloneza fis-moll oraz Perpetuum mobile Antoniego Szołowskiego (prawykonanie). W niedzielę, na zakończenie Festiwalu, wystąpi w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym znany panista, WŁADYSŁAW KĘDIiA, profesor PWSM w łodzi, laureat wielu nagród na międzynarodowych konkur sach pianistycznych. Władysław Kędra w pierwszej czę ści koncertu wykona Sicilia-rę — Bacha, Scherzo — Men delsohna, Romans Fis-dur — Różyckiego, Etiudę b-moll — Karola Szymanowskiego, Humoreskę — Andrzeja Cwojdzińskiego i Danse vive Stefana Kisielewskiego. W drugiej części koncertu pianista z towarzyszeniem Koszalińskiej Orkiestry Symfonicznej pod dyrekcją Andrzeja Cwojdzińskiego grać będzie koncert f-moll — Fryderyka Cho pina. (j. s.) Cała prasa paryska rozbrzmiewa wciąż jeszcze echami wizyty oraz przytacza streszczenia komentarzy prasy światowej. Z tych głosów już nie tylko europejskich ale afry kańskich czy amerykańskich niezależnie nawet od ich tona cji, przebija wyraźnie światowy rozmiar tego wydarzenia. Z okazji podróży generała de Gaulle'a do Polski ponad stu korespondentów prasy światowej miało okazję poznać ogrom polskiego wysiłku w dźwignięciu z gruzów najbardziej znisz czonego przez drugą wojnę światową kraju w Europie, roz budowy gospodarczej, postępu cywilizacyjnego. Dla wielu korespondentów było to olśnieniem na równi z niezwykłą ser decznością, jakiej w Polsce doznał generał de Gaulle. Nawet nieprzychylnie nastawieni do rządów socjalistycznych kores pondenci prasy mieszczańskiej musieli zwrócić uwagę na nie zaprzeczalną skuteczność w po wojenym dźwignięciu się i roz woju Polski Ludowej. I to jest uboczny wprawdzie, ale bynaj mniej niepośledni efekt tej wi zyty. LESZEK KOŁODZIEJCZYK ii ■ 1 oj •N CS CS a <—4 U V) D K. s N 'c o y N U © £6 O Ś • msaĄ DZIĘKUJEMY, DO ZODACZENIA c^łupski Festiwal wypeł •• nia istotną lukę w życiu kulturalnym, w życiu muzycznym kraju". Tak określił wice minister Zygmunt Garstecki, Ha piątkę z plusem S) ZY Festiwal Planistyki 'Polskiej spełnił nadzieje? Czy można już przewidywać, że impreza odbędzie się też w przyszłym roku? W czasie antraktu na wczorajszym recitalu poprosiliśmy 0 odpowiedź inicjatora FPP, dyrektora i kierownika artystycznego Koszalińskiej Orkie stry Symfonicznej p. Andrzeja Cwojdzińskiego. — Nie przesadzę, jeśli po wiem, że Festiwal przerósł po kładane nadzieje. Kiedy propozycję zorganizowania tej imprezy przedstawiałem w Mi nisterstwie Kultury i Sztuki dyrektorowi Zespołu do Spraw Muzyki — Wiktorowi Wein-baumowi, miałem obawy czy zostanie przyjęta. Jak się o-kazuje dobrze trafiłem, bo dy rektor Weinbaum poparł nas całym swym autorytetem. W ogóle los nam sprzyjał. Rów nie entuzjastycznie odniósł się do propozycji przewodniczący Prezydium MRN w Słupsku — Jan Stępień. Obiecał zresztą nie tylko poparcie, ale 1 pomoc finansową. Następnie podzieliliśmy się rolami. Osobiście objąłem kierownictwo artystyczne. Władze miejskie Słupska oraz Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne przyjęły sprawy organizacyjne Słupszczanie dobrze za- brali się do dzieła. Festiwal przygotowano na piątkę z plu sem. Widziałem już wiele podobnych imprez, więc mam prawo porównywać. W poniedziałek odbędzie się zebranie komitetu organizacyj nego Festiwalu. Sądzę, że decyzja o urządzeniu go w roku przyszłym zapadnie jedno myślnie. Ponieważ najbliższe mi są zagadnienia artystyczne, raogę powiedzieć, że przez 3 najbliższe lata możemy co roku zapewnić uczestnictwo nowych wykonawców, nie wychodząc poza czołówkę krajowej pianistyki. Dla przykładu wymienię takie nazwiska jak: R. Smendzianka, M. Wiłkomir ska, T. Zmunda, M. Sosińska, A. Utrecht. J. Ekier, J. Hoffman, L. Galon. Nosimy się również z zamiarem zaproszę nia Witolda Malcużyńskiego a może nawet Artura Rubinsteina. Jako koszaliński patriota mo Tę dodać, że trochę żałuję, iż ta piękna impreza nie odbywa sje w mieście wojewódzkim. Obiektywizm każe mi jednak stwierdzić, że poza Słupskiem Festiwal nie otrzymałby nigdzie tak wspaniałej oprawy. A i frekwencja na koncertach muzyki poważnej jest w tym mieście lepsza niż gdzie indziej 0ia) podczas uroczystości inaugura- nosić znaczenie i rolę teatru, cyjnej, podkreślając, że ta ini- Koszalińskiej Orkiestry Symfo cjatywa była szczególnie cen- nicznej, środowiska plastyczne na ze względu na to, iż tego ty go. Dzisiaj, zarówno Plener Ko pu impreza jest najbardziej po szaliński, jak i Festiwal Piani trzebna. styki Polskiej dowodzą, że pla Poza tradycyjnymi międzyna cówki te wrosły w tę ziemię, rodowymi imprezami muzycz- znalazły tu swoje miejsce, roz nymi typu konkursowego, ja- bijają się twórczo. Rozwojowi kim jest Konkurs Chopinowr ekonomicznemu województwa ski i Konkurs im. Wieniawskie towarzyszy rozwój kulturalny go, doroczna Warszawska Je- * *a prawidłowość może nas na sień jest trybuną dla wsrpół- pawać dumą. czesnych kompozytorów, a Byd Cieszymy się, że pierwszy Fe goszcz popularyzuje muzykę stiwal zainteresował wybit-dawną. Istnieje impreza popu nych pianistów i wszystkim, lary żująca muzykę Moniuszki, którzy wzięli w nim udział, ciekawie rozwija się też mu- chcielibyśmy serdecznie po-zyczny Wrocław. Z kraju „głu dziękować. Dziękujemy inicja-chych" coraz szerzej rozbrzmię torom i organizatorom: Kosza-wa muzyka. Rozbrzmiewa nie lińskiej Orkiestrze Symfonicz-tylko na estradach zagranic z- nej, Wydziałowi Kultury Prez. nych, gdzie od lat prym wiodą WRN i Słupskiemu Towarzy-polscy pianiści i międzynarodo stwu Społeczno-Kulturalnemu, wą sławę zdobywają polscy dy Dziękujemy władzom miasta rygenci, ale i w kraju, na doda Słupska i publiczności wiernie tek nie tylko w miastach uzna towarzyszącej Festiwalowi, nych aa centralne ośrodki kul Za rok znów b(,dziemy słu. turalne. chać Chopina, Debussy'egot Ra Festiwal Pianistyki Polskiej vela, Szymanowskiego, Bacha, odbywa się w Słupsku. Pierw- Schumanna, Bartoka. Za rok sza impreza muzyczna typu wy spotkamy się w Sali Rycerskiej konawczego, impreza, która bę Zamku Książąt Pomorskich, dzie skupiać uwagę środowisk Być może, oklaskiwać będzie-muzycznych całego kraju, orga my znanych nam z tego Festi-nizowana jest w mieście powia walu pianistów, a pewnie przy towym. Towarzyszy jej niesłab jadą i inni, którzy już w tym nące zainteresowanie społeczeń roku zapowiedzieli swoje ucze stwa troska władz o należytą stnict.wo w przyszłym Festiwa-organizację. Wiceminister kul- lu. Oby impreza ta służyła naj tury i sztuki mówił, że organi piękniej polskiej pianistyce, o-zacja tego typu Festiwalu w by zainteresowała kompozyto-Słupsku dowodzi, jak głębokie rów i jak najczęściej dawała i zaskakujące zmiany zachodzą okazję do prawykonań utwo-w geografii kulturalnej kraju, rów współczesnych kompozyto Dla nas, mieszkańców tego wo rów. Wierzymy, że Festiwal jewództwa, znaczy jeszcze wie Pianistyki Polskiej będzie słu-cej. Dziesięć lat temu naszą żył rozwojowi życia muzyczne troską była stabilizacja placó go w naszym kraju. wek kulturalnych i środowisk twórczych. Staraliśmy sią pod JOT itr, i GŁOS Nr 223 (4641) Dzieci malują, W Państwowym Ognisku Kultury Plastycznej w Koszalinie odstania im się świat koloru i linii. Od lewej: Jolan ta Knitter, Alicja Ziębikie-wicz, Andrzej Knitter i Andrzej Orłowski. Fot. Eliza Pelczarawą WŚRÓD wielu szkól wó jewództwa koszalińskiego rozpoczynających we wrześniu nowy rok pracy pedago gicznej, jest placówka zasługująca na szczególna u-wagę. Mam na myśli jedyne w województwie — Państwowe Ognisko Kultury Plastycznej w Koszalinie. Ognisko może poszczycić się pokaźnym dziesięcioletnim dn robkiem. Posiadając inny niż licea plastyczne regulamin pra cy i przede wszystkim prowa dząc zajęcia w godzinach popołudniowych — zapewnia so bie dopływ słuchaczy, którzy chętnie przychodzą tu malować, rzeźbić i rozmawiać o sztuce. Ognisko nie jest szkołą, nie konkuruje z żadną placówką pedagogiczną, uczy na tomiast patrzenia na świat i sztukę. Wyrabia wrażliwość artystyczną i nawyki; wpaja słuchaczom umiejętność dostrzegania związków pomiędzy kształtem i kolorem, uczy pojmować przestrzeń i czas. Dyrekcja Ogniska stale zmie nia i urozmaica formy kształcenia. Prowadzi wystawy, kon Mowy rok pracy artystycznej stwa, rzeźby, rysunku, teorii sztuki, liternictwa, grafiki i kompozycji. Obok tego tzw. sekcja zainteresowań prowadzić będzie stałe konsultacje (zakres fotografii, pamiątkarstwa i innych dziedzin sztuki). Tak bogaty zakres działania wymaga jednak, obok środków finansowych, rozbudowy pracowni. Nie jest to łatwe. Marzeniem pozostaje nadal pracownia ceramiczna dla dzieci i dorosłych, w której można by kultywować bogate tradycje garncarstwa ludowe go: ceramiki krajeńskiej, słowińskiej, kaszubskiej czy ka-batków jamneńskich. Wiele się u nas mówi o braku dobrych, związanych z tradycją pamiątek. Ognisko od szeregu lat pod auspicjami Wydziału nią Zawodową w rekrutacji młodzieży na studia artystycz ne. W planie pracy przewiduje się nawiązanie kontaktów z Towarzystwem Przyjaciół Dzieci, Wydziałem Oświaty Prezydium MRN i objęcie patronatem niektórych koszalińskich przedszkoli, w których powstają przecież setki rysun ków. Ambicji i planów nie braku S?HĘC poznania świata, oglą dania coraz innych miejsc, jest powszechna, przybiera też najbardziej różne formy. Znam człowieka (może maniaka, lecz godnego szacunku), który wszerz i wzdłuż zdeptał Polskę i niewiele jest nawet małych, niczym się nie wyróżniających miąsiećzek, do których by nie zajrzał. System zwiedzania krancono odmienny reprezentu je przysłowiowy amerykański turystą. Ten ma jeden dzień na Wenecję, po dwa na Rzym i Paryż, całą Europę załatwia w trzy tygodnie, po czym wra ca do domu z tysiącem fotografii i kompletnym bigosem w głowie. Wszelako gdybyśmy nawet podobną metodą chcieli uprawiać turystykę — nie star czyłoby nam wakacyjnych mie sięcy, by zobaczyć wszystko,■ co tego warte. Dlatego tak chętnie patrzymy na świat cudzymi oczami. Jedną z form takie go patrzenia jest dziennikarski i turystyczny reportaż. Co roku wychodzi u nas kilkadziesiąt reporterskich tomów, uzupełnionych paroma setkami podróżniczych artyku łów w ilustrowanych tygodnikach. I w niemałej mierze są to prace powierzchowne, byle jakie. Ich autorzy spoglądają na świat z okien hoteli i zza szyb pojazdów. Komponują według dziewiętnastowiecznej recepty: wziąć podręcznik historii, podręcznik geografii, do dać własne wrażenia, dobrze wymieszać, ewentualnie uzupeł nić szczyptą spraw społeczno-politycznych, całość przybrać w narracji możliwie obrazową i zaciekawiającą. Opowiadając w ten sposób, mówi się o wszystkim, czyli — w ostatecznym efekcie — o ni Rzecz o reportażu CUDZYMI OCZAMI czytywane w pierwszej kolejności! To prawda. Sądzę jednak, że sprawę wyjaśnić moż na prosto. Popyt na oglądanie świata cudzymi oczami jest tak wielki, że sprzedać można każ dy towar i te (nieliczne) rozwa żania prawdziwie ciekawe i ambitne, i reportaże przeciętne, i zgoła marne. Tym ostatnim grozi wszelako konkurencja, która zniszczyć by je mogła w każdej chwili. Ta konkurencja to także „cudze oczy", lecz o ileż o-strzejsze, bardziej spostrzegaw cze, wrażliwsze. Reportaż — filmowy i telewizyjny. Rozwija się, nie wiedzieć czemu, nie śmiało, wolno, jakby z obawą. A ma przed sobą chyba łatwe i całkowite zwycięstwo. Prawdę — przynajmniej tę zewnętrzną — o obcych krajach przekazywać umie w sposób nieporównywalnie przecież bogatszy i pełniejszy. Co wtedy pozostaje pisującym reporterom — podróżnikom? Może jechać gdzieś nie na ty dzień, lecz na rok, zrezygnować z wygody hoteli, przyjąć na miejscu jakąkolwiek pracę, poznać nie tylko reklamowane szlaki turystyczne, ale i twardą codzienność szarego człowie ka? Może podglądać przeż dziurkę od klucza, narzucać się ludziom, natrętnie prosić o pozwolenie odwiedzenia ich w do mu? Lub ograniczyć się do jed nego tylko, ściśle określonego tematu (konflikty obyczajowe, zagadnienia społeczno-politycz ne, eseistyka kulturalno-historyczna) i len wybrany problem wyczerpać do końca, nie powierzchownie, lecz rzetelnie, wszechstronnie? Niech zresztą sami pomyślą co robić. Zastanowić się nad tym — czas już chyba. Tacv, jakimi są dziś (nie wszyscy o-czywiście, lecz przecie bardzo liczni) coraz częściej zaczynają się bowiem reporterzy—podróż nicy wydawać po prostu i nud ni. i banalni. A. B. je. Potrzebna jest jednak po- * moc dla tej placówki i jej \CZV™" P^o właśnie taWłat szczupłego grona pedagogicznej100 mozna.by przeciętny rep go. Skoro nikt nie kwestionu p je takiej potrzeby, muszą zna sultacje, seminaria, hospitacje; Kultury Prezydium WRN, pro sprawuje nadzór artystyczny, wadzi konkursy i seminaria Z nowym rokiem szkolnym pamiątkarskie. w dziale dziecięcym, obok pod Obok tego Ognisko prowa-stawowych sekcji, stwo i rzeźba, haft i tkactwo, metaloplasty- i młodzieży przy Poradni Pra leźć się środki na realizację programu. Dorobek pracy Ogniska pre zentowany jest nie tylko na dorocznych wystawach. Można by tu przytoczyć długą listę nagród krajowych i zagra nicznych jakie zdobyły nasze dzieci. Wiele z nich jest laureatami '.,,S^.ieą§żćzyl^" i ,„Pło, ekcjl, jak roalar- dzi stale -konsultacjo., w spra- posiada dyplomy in ł, wprowadza się wach plastycznych dla dzieci dywjdualne i zbiórpwe, pol- kę, róg i drewno, majsterko^ wanie, jako elementy pamiątkarstwa. W dziale młodzieżowym i dorosłych prowadzane są zajęcia w zakresie malar- cy Kulturalno-Oświatowej w Koszalinie. Współpracuje stale z Ośrodkiem Metodycznym Kuratorium Okręgu Szkolnego oraz Psychologiczną Porad 3 A Wiele miast tu i tam, nawet wiele wsi słynie ze swoich dam, czyli z pięknej płci. Warszawianki, Krakowianki, Poznanianki, Łowiczanki mają dawno swą renomę na calutki świat. Znamy już z pieśni stu> jakie to madames: Pompadour i Louloiz i słynna George Sand, LauraJulia, Beatrycze — dawno wszystkich już zachwyci, i wiadomo o niej wszystko, lecz mało kto wie, Ze dziewczyna z Koszalina czar swoisty ma, razem z miastem róść zaczyna, piękniejsza co dnia. Kto pozna raz — nie zapomina. aż po życia kres, bo dziewczyna z Koszalina taaką dziewczyną jest!..* a OJ t/3 O ■ • r—f a OJ • >—< c/i ♦!—» *cd N CA O Właśnie to a propos chłopiec chciałam rzec, mamy tu własny styl i zasady swe: bez pruderii, zakłamania podchodzimy do kochania i z miłości, czy też bez niej nie schnie żadna z nas.~ Miły nam ten lub ów — to powiemy wprost, a gdy nie — zamiast słów damy prztyczka w nos... * Gdy nam wejdą na nagniotki stare ciotki i dewotki — potrafimy im odpowiedź z miejsca taką dać: Ze dziewczyna z Koszalina wartość swoją zna i z kochanym swym chłopczyną radę sobie da.~ Czy wiosna to, czy sroga rim czy wiatr w oczy dmie — to dziewczyna z KoszaLhaĄ kocha* alba = nie,. skie niemieckie, czeskie a na wet hinduskie. Jest w tym nie wątpliwie zasługa długoletniego pedagoga Adama Siwuli, rodziców, ale przede Wszystkim samych dzieci, których niekłamana szczerość przedstawiana na obrazkach posiada wiele uroku i fantazji. Ognisko jest otwarte dla wszystkich. Najmłodsi mają niewiele ponad 3 lata, najstar si przerastają często wiekiem swoich profesorów. Wszystkich wiąże zamiłowanie do ma lowania i wyżycia artystyczne go. Jest ich razem ponad 180. Spotykają się w różne dni, o różnych porach, łączy ich pasja i żarliwość. Ognisko nie kształci artystów, nie jest tó jego zadaniem. Chce uczyć wyrażania myśli kolorem, formą, przestrzenią, ruchem i rytmem. Chce aby dzieci umiały obser kiern się z polskiej biblioteki nie ruszając. Czy jednak istotnie są owe reportaże w znacznej liczbie tak słabe? Przecie te książki rozchodzą się bez reszty, te od cinki z kart tygodników są nie tylko czytywane; są nierzadko TV dla Olsztyna na wysokości 360 m W Pieczewie pod Olsztynem trwa budowa nowego ośrodka telewizyjnego. Roboty koncentrują się obecnie w budynku techniczno-administracyjnym i przy wykonywaniu fundamentów pod główny maszt telewizyjny i wyciągi. W najbliższych dniach przedsiębiorstwo „Mostostal" z Zabrza zacznie dostarczać elementy konstrukcji masztowej. Montaż i podno szenie masztu ma nastąpić wio sną 1968 r. Wysokość masztu wyniesie 360 metrów, (obecny maszt ma zaledwie 80 m). Od- danie całego obiektu do użytku przewidziano pod koniec przy szłego roku. W nowym ośrodku obecny nadajnik o mocy 1,5 kW zastąpiony zostanie nowym o mocy 10 kW. Na zakończenie budowy ©-środka telewizyjnego w Pieczewie czekają mieszkańcy od ległych powiatów woj. olsztyń skiego. Program emitowany przez Olsztyn ma zasięg zaledwie 25 km. Po wybudowaniu nowego ośrodka zasięg zwięk szy się do ponad 80 km. (eo) W NOWY ROK 7 października koszalińskie województwo inauguruje nowy rok pracy kulturalno-oś— wiafowćj. Tego dnia przed po ludniem aktyw kulturalny spotka się z zastępcą kierowni ka Wydziału Kultury KC PZPR to w. J. Kwiatkiem. O godz. 12 nastąpi oficjalna inau guracja roku. Po słowie wstęp nym zastępcy przewodniczące go Prezydium WRN — tow. Klemensa Cieślaka, prof. dr Żygulski z PAN wygłosi odczyt na temat kultury masowej. Wreszcie fczęść artystyczna inauguracji: galowe przccMa wienie koszalińskich zespołów amatorskich, przygotowywane na zasadzie: pokażcie to macie najlepszego. SESJA W KAZIMIERZY W Kazimierzy Wielkiej na finansuje się m. in. budowę ca krakowskiej AGH. Ponad-domów kultury, świetlic, bi- to prezentował się chór Poli-bliótek. w - techniki Szczecińskiej. KONKURSOWA REPREZENTACJA Jedenastu młodych skrzypków, uczniów najwybitniejszych w kraju pedagogów, stanowi polską reprezentację na V Międzynarodowy Konkurs im. H. Wieniawskiego. Zostali oni wyłonieni w trak- PO RAZ JEDENASTY Stołeczny Uniwersytet Pow szechny rozpoczyna 2 paździer nika 11. rok swej pożytecznej pracy. UP działa pod patrona tem Uniwersytetu Warszawskiego i jest największą tego typu uczelnią, spośród 21 w kraju. Słuchaczem może zos- Kronika kulturalna wować i myśleć samodzielnie. Ij Kielecczyźnie odbyła się dwu-Są to sprawy niezmiernie waż \ dniowa sesja Rady Kultury i ne i potrzebne w każdym za-1 Sztuki — sekcji ruchu spo-wodzie. jłeczno-kulturalnego, na kto- U progu nowego roku szkol J rej omówiono problemy koor Ognisku Plas- dynacji środków na działal- nego zyczymy tycznemu sukcesów i większej opieki ze strony władz oświatowych i kulturalnych. JERZY SZWEJ ność kulturalnp-oświatową. Miejsce sesji nie było przypadkowe, bowiem właśnie Kie lecczyzna ustanowiła Fundusz Rozwoju Kultury, z którego DZIEWCZYNA z łCOSZALINA Polka - foA SU mur.: W.TUROWSKI A it miast fe i tom, na wet wtf-it *W Vy»vV tc kwtt 4b*t lnom y juz i pieśni s/a t fO - kie to madast*& tompodour 4 Loakm czy - h i pięknej płci, H/a rsriwianki. Kro-ko- wianki, Poznama-nki , to • wi ■ cza-nkt * iiynna George Sond Laura. Julra, Be-o ■ try-cza. ćatvno wszystkich /aż za- chwy ■ ra nrr" •> %4~ ma - ją dawno re • no - mę na colu-tki iwiot, i wiado-mo o mej wsiyslko, >ecz mało kto Ż« dziew cm - aa z^Koiza- —ii - MB cza* u*)# - *ty ma . *a uat z master* roś* laczyna gnkritjua co dnia* Kła pejna m* alf# ŻuUQ Aa cie ogólnopolskich eliminacji skrzypków, które odbyły się w Poznaniu. Konkurs odbędzie się w listopadzie. PRZEZ GIEEDię DO KABARETU? Znak zapytania w tytule świadczy, iż jest to na razie, dobry zresztą, pomysł. Chodzi o zorganizowanie w Koszalinie kabaretu. Kiedy to nastąpi — dokładnie nie wiadomo. Na razie Wydział Kultury Prezydium WRN i Prezy dium MRN w Koszalinie zamierzają zorganizować giełdę piosenek i piosenkarzy (4 razy w roku), aby na niej wyłowić talenty do przyszłego kabaretu. Gra warta niejednej świeczki, PEJZAŻ POLSKI Pod protektoratem ministra kultury i sztuki w Bydgoszczy zorganizowano wysta plastyki pn. „Pejzaż polski w malarstwie współczesnym''. Na wystawie zgromadzono 145 prac olejnych 107 malarzy, starszego i młodszego pokolenia. Do miejsc na wystawie kandydowało 500 dzieł, „KOLIA- Z DIJON Stolica Burgundii — Dijon — była już po raz trzeci miej srem międzynarodowego festiwalu zorganizowanego z oka zji winobrania. Wystąpili rów nież Polacy. Zespól Uniwersytetu Im. Marii Curic-Sklodow skiej, zdobył, podobnie jak rok temu — nagrodę, zaś „brą z«wa kolia" przypadła w ch dzi&lc zespołowi pieśol i Ufc tac każdy, kto ukończył 1$. rok życia. Żadnych świadectw przedstawiać nie trzeba. W progarmie zajęć proLie my popularnonaukowe, kursy utrwalania wiedzy dla kandydatów na wyższe uczelnie, zagadnienia filozofii XX wie ku# studium kulturalno-oświa-* towe, socjologia przemysłu i psychologia pracy oraz kursy języków obcych. DO TAŃCA GRAJĄ NAM— Nie, nie armaty, jak w par tyzanckicj piosence. Po prostu czołowe polskie zespoły taneczne. Jest to jak na razie melodia przyszłości. W każdym bądź razie powstał projekt zorganizowania w Kosza linie 'dorocznego przeglądu or kicstr tanecznych. Byłaby to swego rodzaju weryfikacja tych orkiestr, połączona z poważnymi nagrodami. Nie jest wykluczone, iż już w przyszłym sezonie letnim mieszkańcy Koszalina i wczasowicze będą się bawić jak, powiedzmy, w Grand Hotelu. NA CO DO KINA? Wśród nowych filmów zaku pionych przez CWrF znajduje się kilka interesujących obrazów. Do nich należy przede wszystkim klasyczny już radziecki utwór dokumentalny „Berlin" zrealizowany przez Julija Rajzmana. Pozatem zobaczymy: „Wspaniałość Am-bersonów* — Orsona Wellsa, „Słodkiego mordercę" — Edwarda Dmytryka, ^Powrót Fantomasa" (dość szybki — Andre Huuebella, m *mu Str. S Soclologowie zakładowi Parę lat temu niektóre wię- ganizacje pracy, tak proste i lesze przedsiębiorstwa przemy- podstawowe, że brzmi to od- słowe zaczęły powoływać do życia nowe stanowisko w strukturze zakładu, stanowisko socjologa zakładowego. Mało było w tej akcji przepisów i o-kólników, a znacznie więcej krywczo, jak zwykły głos rozsądku. Sami socjologowie z różnych ośrodków naukowych interesu ją się tym nowym i nieznanym entuzjazmu i nadziei, że socjo- log potrafi wprowadzić ład w ^ ° JT -ylk° zawiłe stosunki międzyludzkie czy istotna potrzeba przedsiębiorstwa socjalistycznego? Czy przejawi się tendencja do włą czania socjologów do dużych pociągnięć organizacyjnych, a- ?fPo5ów prowadzących polity le t większym czy_ mniejszym zakładu produkcyjnego. Entuzjazm i nadzieje nie mieszczą się w codziennej pracy przedsiębiorstwa bez odpowiednich trudem, miejsce gów się znalazło. dla socjolo- stwa, czy też przeważy funkcja badawcza na szczeblu większych jednostek organizacyj-Trzeba przyznać, że nie tylko nych? Jakie realne korzyści od przemysł, ale i sami socjologo noszą przedsiębiorstwa za stwo wie wiele oczekiwali po tej no rżenie odrębnego stanowiska wej formie współpracy. Obo- socjologa zakładowego? pólny entuzjazm trochę obecnie opadł, ale nie okazało się, M szczęście, że praktyczna wer sja socjologii nie ma nic do po wiedzenia i że prowadzone badania są dla kierownictwa za- W pewnych przypadkach po wołanie socjologa zakładowego zostało uwieńczone sukcesem i obopólnym zadowoleniem. Soc jologowie prowadzą badania kładu bezwartościowe. Badań ?ad opiniami załóg o przedsię-zrobiono sporo i chyba więk- bf?rstwie, dostarczają informa- szość z nich była w swoim cza ? 0 Przypzynach konfliktów i rezygnacji z pracy, proponu Pierwsze doświadczenia ją przemyślane pociągnięcia or ganizacyjne i szkoleniowe, ułat wiające lepszą adaptację nowo przyjmowanych do pracy i lep sze zrozumienie między kierów nictwem i załogą. Stanowią więc ten element w przedsiębiorstwie, na którym choć czę ściowo oprzeć się może realna praca nad wprowadzaniem w życie zasad humanizacji pracy i poprawy stosunków mię dzyludzkich. Z bardziej znanych przykła- «ie jakąś rewelacją na tle zwy czaju określania opinii i pogrzeb pracowników „na oko". ______ . ^ drugiej strony sytuacja so uwiązane do drzew. Pod-botnicy rolni z toojteitfództioa® Pułkownik zatrzymał samo- w dalszym ciągu podejmują zo bowiązania produkcyjne, wyra zając w ten sposób swoje poparcie dla Programu Wyborcze go Frontu Narodowego i na cześć XIX Zjazdu WKP(b). * chód. Cóż to takiego? Rozglądaliśmy się dookoła. — Kej, jest tam kto? — zawołał Bara. Pozornie puste krzaki poruszyły się. Z najbliższego wy- W ostatnich dniach rybacy Szedł ni to żołnierz, ni to cy-Korabia, Kutra i Barki V>pro- Ewil- w kapeluszu na głowie, wadzili nową, wyższą formę i* marynarce, ale w spodniach ■pracy na morzu, a mianowiciew butach wojskowych — połowy w zespołach rybackich \wysokich, kawaleryjskich. W . „ * 1 1 4" rv t ' »V\ r> !• Ir r> v»r» Ki /\lr rt Kina wyświetlają: Nowa Hu ta w Koszalinie — „Gromada" Polonia w Słupsku — „Młodość Chopina * W meczach o mistrzostwo I klasy wojewódzkiej piłkarze Gwardii Koszalin wygrali z Ko lejarzem Białogard 5:1, a koszalińska Spójnia zremisowała z Kolejarzem Szczecinek 2:2. W tabeli rozgrywek prowadzą w dalszym ciągu Budowlani Człuchów przed Spójnią Szcze cinek. Ostatnie miejsce zajmu je Gwardia Słupsk. * Załoga PGR Jaroszewo podjęła cenne zobowiązania produkcyjne i wezwała do współzawodnictwa robotników t/szy stkich pegeerów w kraju. Wystosowała także list do prezydenta Bieruta. * W Słupskiej Fabryce Narzę dzi Rolniczych zgłoszono w ub. roku 70 projektów racjonaliza torskich, w roku bieżącym — 58. * Chłopi gromad Łękno w powiecie koszalińskim, Trzebieli no w powiecie miasteckim, zor ganizowali spółdzielnie produk cyjne. Oprać. MAR ręku trzymał karabinek. Na widok pułkownika stanął w postawie zasadniczej. — Panie pułkowniku, melduję posłusznie nadwyżki... — Z którego pułku? — przer wał mu Kowalówka. — Z 8 ułanów. — Konie zdrożone na potęgę — mruknął ze złością Bara. — Koni piętnaście, pan kapral i nos trzech — ciągnął da lej meldunek ułan. — Gdzie kapral? — Poszedł za owsem. Pułkownik wysiadł z samochodu. — Widzfcie tę drogę? — Widzę. — Skoro wróci kapral, zameldujecie mu, że ma ruszyć nią prosto ku wsi, tam stoi nasz batalion. Dołączycie. — Rozkaz — odpowiedział ułan i uśmiechnął się. Kaprala spotkaliśmy wkrótce — niósł wTorek z ziarnem. Zobaczywszy samochód przystanął. Bara powtórzył mu rozkaz pułkownika. Przyjął po lecenie z wyraźną ulgą. — Myślałem, żem już som został na tym świecie. Kiedy batalion wychodził ze wsi, od północy, z południa i z zachodu dolatywał nas głos dział. Wszędzie toczyły się wal ki. Te na północy rozgrywały się najbliżej nas. Za tylną strażą wlokły się bezpańskie tabory. — Nieszczęście — klął Bara. Przemykaliśmy się od lasu do lasu. Z przerwami, aby zdążyła opaść chmura pyłu, której nie zdołały przygasić korony drzew. Tylko ogon za nami rósł i gęstniał. Na wąskich drogach wozy najeżdżały się wzajemnie, a w duktach powstawało piekło. Woźnice dziczeli. Gdyby nie poczet, wpadliby na maszerujące kompanie i roznieśli batalion na strzępy, — Odsuńcie ich na dwa kilometry — nakazał pułkownik. Zamknęliśmy drogę. Pojecha li na przełaj, młodziakiem. W tym momencie nadlecieli Niem cy. Rozpoczęło się bombardowanie. Z nawrotami. Trwało do zmroku. Batalion miał oś- ^ miu zabitych, około trzydzies-' tu zaginionych i rannych. Padło dwadzieścia koni. Stanęliśmy % na postoju we wsi Buczów — na północ od Bochni. Zaszliśmy niezbyt da leko. — Jak tak dalej pójdzie, to pożegnamy się z Janowem. — Nie jest tak źle, panie puł kowniku. Ludzie trzymają się dobrze, lepiej, aniżeli sądziłem — uspokajał podpułkownika Rurański, którego kompania ckm miała najcięższą drogę, zmieniając w ciągu dnia kilkakrotnie stanowiska, niosąc ciężki sprzęt, a upał był do tego wszystkiego niemiłosierny. — Będziemy szli tylko nocą. Dwie godziny postoju i jaz da. — Tak jest, panie pułkowniku. — Pójdziemy przez Dąbrowę do Gruszkowa Wielkiego. Adiutant rozłożył szkolną mapę — wielką jak płachta. Liczył odległość. — Rany Boskie. Czterdześci kilometrów. — No to co? — Panie pułkowniku, wydawać kolację? — dopytywał się Paulus. — Wydaj i co koń wyskoczy wal do Gruszkowa. Na rano ma być jedzenie i chleb. Kawę podeślij do Dąbrowy. — Na rano. Jutro. To będzie środa 6 — wtrącił adiutant. — Idź do diabła z kalendarzem. — Porządeczek musi być. — Chodźmy jeść. Nie poszliśmy. Gospodarz, u którego zatrzymaliśmy się, nie pozwolił. — Za napitek dziękujemy — powiedział grzecznie, ale stanowczo pułkownik. Chłop spojrzał na niego z frasunkiem. — Taki rozkaz — dodał a-diutant. — To niech pan pułkownik zrobi mi łaskę i weźmie flasz kę. Na drogę. Może się akurat przydać. Dla chorego. Na ten przykład. W tamtą wojnę bez wódki albo rumu niczego nie było. Służyłem przez cały czas. Cztery lata. Wiem swo je. Nic mi nie dziwne. Kobieta sumitowała się, że poczęstunek skromny. — Gorąc wielki i boję się dać kiełbasę. Do wsi ściągały niedobitki bezpańskiego taboru. — Tabaka, zabierz się do niem. Dopiero za nimi batalion. Zarówno pierwszy, jak i drugi człon kolumny prowadzili przewodnicy. Maszerowa liśmy polnymi drogami. Noc była chłodniejsza, tylko niebo świeciło łunami i rakietami. Szedłem z kompanią karabinów maszynowych. Prowadził nas sędziwy chłop, wysoki, żylasty, o zamaszystym kroku. — Tęgi macie krok. Trudno nadążyć — pochwalił przewód nika Rurański. — Panie, co to za marsz. Powoluśki. Mam we wsi obowiązek. Chodzę za listonosza. Zima, lato. Czasem to u nas takie zaspy, że koń nie przejdzie, a człowiek musi. Ludzie na listy niecierpliwi. No, a nie doniesiesz — pomstują. Co się dziwić. Naród biedny. Po świe de każdy ma swojego na hh botach i wyczekuje grosza. Sól kup, siarniki kup, wszystr kiego sam nie zrobisz. — Ognia nie trza wygaszać — odezwał się ktoś z obsługL — Baby nie wygaszają. Trzymają pod popiołem. — Jak za dawnych czasów. — Ot, bieda. — Po tej wojnie będzie inaczej. — Ino ją przeżyj. — Chłop wytrzyma. — Zawsze obiecują, że przyj dzie inne, a nie przychodzi nic. — Kiedyś musi przyjść. — Może by to wziąć za łeb i przyciągnąć? — A wiesz gdzie złapać? — A jak to ono wygląda? Kolumna stanęła. — Pół godziny odpoczynku. — Nie palić. Żołnierze jednak palili — w rękawach. Gorzki dym z pa pierosów snuł się po wilgotnych liściach i trawach. Dwa wozy wjechały na dro gę. Konie szły ostro. — Stój. Skuleni na wozach ludzie podnieśli głowy. — Co za jedni? — Służba leśna. Cieszyn. Pokazali dokumenty. Jechali do Szczucina. — Jest tam podobno punkt zborny. — Wyrwaliśmy Niemcom spod samej ręki — poczęli opo wiadać z przejęciem, jeden przez drugiego. Wypytywaliśmy ich o wiadomości. Wiedzieli tyle, że Śląsk zajęty i że w okolicach Częstochowy miały miejsce za żarte bitwy. — Z jakim wynikiem? (Dokończenie na str. 7) Poszukiwanie oblicza wsi Poznawanie oblicza współczesnej wsi zaczęło się dla ?*7arii Szuieckicj w 1950 roku. W pięć lat później ukazuje ęie jej pierwsza powieść o tematyce wiejskiej „Wyboje", której to tematyce autorka po zostaję wierna do dziś. Właśnie oblicza współczesnej wsi szuka Szulecka wT ostatnio wy danej przez Wydawnictwo Łódzkie powieści „Czeremcha pachnie gorzko". Głównym bohaterem swej powieści zamierzała autorka uczynić wiejską dziewczynę, Helkę Konopczankę, przepeł-n;oną nieufnością do ludzi, którzy w bezlitosny sposób kpią sobie z jej kalectwa, ścigają ją okrutnym przezwiskiem kuternogi. Wydaje mi się jednak, że nie w pełni u-dało się autorce zrealizować ten zamiar. Chociażby dlatego, że stworzyła drugą, bardziej dramatyczną postać, któ rej nie wahałbym się nazwać właśnie głównym bohaterem książki. Jest nim, w moim przekonaniu, ojciec Helki, były fornal, a aktualnie głośny w powiecie kutnowskim, a na wet w województwie łódzkim oborowy przodującej spółdziel ni produkcyjnej. Głównym tematem powieści jak wynikałoby z zamierzeń autorki i informacji zawartej na okładce — jest miłość mło dej dziewczyny do wiejskiego chuligana. Chociaż tej właśnie sprawie poświęca autorka naj więcej miejsca w swej książce, najbardziej przekonywający, najbardziej bliski czytelnikowi staje się dramat jej ojca, który nie waha się rezygnacją z najbardziej bliskich sobie spraw opłacić prawo cór ki do osobistego szczęścia. Je zeli dodać, że jego ofiara o-kazuje się bezużyteczna, to tym bardziej jestem przekonany, że właśnie miłość stare go Konopki do swej córki, jego dramatyczna walka o pra wo do szczęścia swego dziecka — jest nie tyle głównym, ale najbardziej interesującym tematem powieści. Z tych też choćby powodów warto sięgnąć po książkę Szu leckiej. Natomiast tych czytelników, którzy po jej lektu ne obiecywaliby sobie lepsze poznanie obrazu współczesnej wsi — spotka być może zawód. Spotka zawód, gdyż obraz to dość powierzchowny, miejscami bardzo schematyczny, obraz, w którym wymie- NA CZEŚĆ WIELKIEGO PAŹDZIERNIKA Dla uczczenia 50. rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewo łucji Październikowej Poczta Pclska wprowadzi do obiegu w październiku trzy znaczki pocztowe o wartości nominalnej po 60 gr. Na poszczególnych znaczkach zostaną przed stawione: portret W. I. Lenina na tle biblioteki, krążownik „Aurora" i pojazd kos- miczny „Łuna-10". Znaczki projektowała artysta-plastyk Krystyna Tarkowska. Nakład — po 5 min sztuk. Koperty pierwszego dnia obiegu stem plowane będą, jak zwykle, o-kolicznościowym kasownikiem. Poniżej zamieszczamy reprodukcję znaczka z portretem Lenina. SUKCES W RICIONE „ W Ricione odbyła się XIX i mmmm Międzynarodowa Wystawa Fi latelistyczna. Wystawione na niej zbiory polskich filatelistów uzyskały wysoką ocenę. Obiory Zdzisława Biadasza, Bernarda Stępczyńskiego i Czechny Witkowskiej z Pozna iia oraz Włodzimierza Goszczyńskiego z Warszawy wyróżnione zostały złotymi meda lami. Polskiemu Związkowi Filatelistów przypadł puchar ufundowany przez włoską generalną dyrekcję poczty i telegrafu. KONIEC SPEKULACJI? / Od dłuższego czasu zwalczane są w różny sposób emisje poczt szejkanatów znad Za toki Perskiej. Ostatnio do walki włączyło się kilka poważnych firm filatelistycznych. Jak informuje „Filatelista", nie będą one dostarcza ły filatelistom żadnych nowości kilku szejkanatów, na-wet na zamówienie. Wydaje się, że dwuletnia kampania przeciwko piratom filatelistycznym zaczyna wreszcie przynosić owoce. NOWOŚCI ZAGRANICZNE Antyle Holenderskie wydały cztery znaczki z dopłatą na rzecz instytucji społecznych i kulturalnych. Na znaczkach przedstawiono głowy kobiece oparte na dłoniach. Kanada upamiętniła 50-lecie prasy kanadyjskiej wydaniem okolicznościowego znaczka. Na Węgrzech ukazało się 7 znaczków z okazji XXV Komisji Dunaju z reprodukcjami statków Węgierskiego Towarzystwa Żeglugi „Mahart" na tle flag i widoku z różnych państw. W ZSRR wszedł do obiegu znaczek propagujący Ogólnozwiązkową Wystawę Filatelistyczną „Moskwa 1967". Belgia wydała znaczek poświęcony przemysłowi lniar skiemu. Przedstawiono na nim kwiat, wrzeciono i nitkę NRD upamiętniła Wystawę Rolniczą AGRA, wydaniem znaczka z emblematem wystawy na mapie NRD. W Portugalii weszły do obie Eu trzy znaczki z okazji wydania nowego kodeksu prawa cywilnego. Na Bermudach ukazały się cztery znaczki w związku z otwarciem nowego urzędu pocztowego. szano wiele trafnie podpatrzo nych scen i realiów wiejskiego życia, ze scenami i osobami, które dość trudno by było odnaleźć w pejzażu współczesnej wsi. J. K. ROMAN WERFEL: „Wietnam bez ostatniego rozdziału" (Iskry) — kompendium wiedzy o Wietnamie d wojnie, toczonej przez naród wietnamska, z amerykańskim agresorem; „KONSTYTUCJA PRL** (KiW) — teksrt Konstytucji, uchwaJboaueJ przez Sejm w dniu 22 lipca 1952 r. ze wszystkimi późniejszymi zmianami; EUZEBIUSZ BASIŃSKI: „Polska w socjalistycznej wspólnocie narodów" (LSW) — omówienie poetycznej i ekonomicznej roił Polski w obozie socjalistycznym. WOJCIECH MORAWIECKI: „Narody Zjednoczone. Zamierzenia i rzeczywistość" (Wiedza Pow.) — kompendium wiedzy o ONZ i jego midzyna rodowych agendach; JERZY KLEER, JÓZEF ZAWADZKI, JANUSZ GÓRSKI: „Socjalizm — kapitalizm ' (KiW) — popularne omówienie aktuainycto problemów ekonomicznych; TADEUSZ PŁUZANSKI: ^Marksizm a fenomen Tedslharda" (KiW) — marksistowska interpretacja daieł }ednego z najgłośniejszych dziś pisarzy iilozoticznych w świecie — francuskiego jezuity Piotra Teilharda; BRONISŁAW GOŁĘBIOWSKI, ZDZISŁAW GRZELAIt, WŁODZIMIERZ ŁOWICKI: „Koła młodzieży wiejskiej" (Isfl£ry) — studium socjologiczne o uwanmJto-waniiaoh aktywności ZMW; ALEKSANDER NIEKRICZ; „1941, 22 czerwca" (KiW, tłum. TeocfcfcLa Weintraub) — praca na frftmat przygotowań agresjii hitlerowskiej na ZSRR i sytuacji w cŁno»u agresji; OLGIERD BUDREWICZ: ^Ptaccfca- cana dżungla" (Iskry, seria ^Naokoło świaita") — reportaże z Ame-ry kii P oł udniowe j; JOZEF* MORTON; „Spowiedź" (LSW) — wyd. IV; ELIZA ORZESZKOWA: „Cham" (Czytelnik) — wznowienie powóe-sei, wchodzącej w skład Dzieł W y brainych E. Orzeszkowej; JANIiMA KULCZYCKA-SiŁLONT: „Bolesław Prus" (Wiedza Pow, seria: Profile) — III poszerzone i zmienione wydanie w 120. rocznicę urodzin pisarza; ALEKSANDER GR1N: ca po falach" (Iskry, tłum.: Irena Piotrowska) — II wyd. powieści rosyjskiego pisarza polskiego pochodzenia; GIENADIJ MASZKIN: „Biały okręt płynie w dal" (Iskry, tłum.; Irena Lewandowska) — jeden z najbardziej obiecującycn aebautów w literaturze rosyjskiej w ostatnich latach; JORGE HARGUENGOITIA: „Błyskawice sierpniowe" (KiW, tłum.: Katona Wójcie*. * ^wska) — oryginalna powieść meksykańskiego pisa rza-satyry ka, będąca próbą satyrycznego ujęcia dramatycznych losów Meksyku; ERNEST HEMINGWAY: „Zielotte wzgórza Afryki" (Iskry, tłum.: Bronisław Zieliński) — III wydanie w serii kieszonkowców; L. LAND AU i J. RU MER: „Co to jest teoria względności" (Wiedza Pow., tłum.: Zbigniew Przybył owiczi — wyd. IV_ ■GŁOS Nr 223 (46iQ C5TTł 7 - ; "J lllillllll CD I (-1 O S-H 3 Q Zjazd na linie * ELENI Vir — piękna lo dek wysokości utworzyła nfe- dowcowa dolinka, z zliczoną liczbę wodospadów, trzech stron otoczona pio Do 1965 roku było to miejsce, Huk z jakim rozbiła Hę burtą nowego niszczyciela Bun desmarine butelka szampana, ciśnięta ręką Frau Gerdy — od bił się dość szerokim echem to prasie kilku krajów. Również kilka polskich pism poświęciło uwagę temu wydarzeniu. Nie mieli jednak chyba racji ci, którzy podkreślając znamienną wymowę tego incydentu, potraktowali go w oderwaniu od faktów i zjawisk już od dłuższego czasu występujących w marynarce wojennej .NRF. Przypomnijmy, że chodziło o nadanie nowej jednostce Bun-desmarine imienia admirała Luetjensa. Ceremonii chrztu dokonała synowa „bohatera", Gerda. Admirał Luetjens był jednym z czołowych dowódców i Pamięci brunatnych admirałów Jeszcze wcześniej rozpoczęło się wydawanie w masowych na kładach wspomnień hitlerowskich admirałów i oficerów flo ty oraz różnych epopei sławią cych wyczyny Kriegsmarine w 11 wojnie światowej. W licznych publikacjach, nie mówiąc . . . , . . . . ,7 , , , . ..... już o publicznych wystąpię- znaczał się specjalnymi talenta floty zachodniomemieckiej t- niach wilków morskich" spod mi taktycznymi czy strategicz mieniem hitlerowskiego admi- znaku swastyki niedwuznaCz-nymi lub też walorami charak rala -ma, rzecz jasna, wymo nie dawano do zrozumienta% teru. W bitwach morskich po- wę, która wywołała komcnta- owe chlvalebne tradycje powin czynając od kampanii 1939 ro rze prasowe. Nie jest to jed- sie Qbecnie zma{er?alizo. nak odosobniony ewenement, a wnik hitler0^skie) marynarki, wsławiony m. in. zbombardo- waniem ludności cywilnej jed nego z norweskich miast. Stąd był więc już tylko krok do na- wódca flotylli torpedowców u- nym w hitlerowskiej Kriegsma Warto przypomnieć, że np. ' lya^o ktok. ao na- r.zast.ninzuł m nrrnnśri riCL Pni- rinp — rlonrnńnrM i nrpłaski ?.n fnlri mnrtinnrlci Ctawania nowym oKrętom l- nowymi zerwami Bobotow Ku ka (2522 m n.p.m.), Minin Bo-gazu (2402 m) i Zubcow (2130 m). Tu stanęła ostatnia baza wyprawy. Już drugiego dnia akcji, u stóp Bobotow Kuka, Roman Wojtkowiak odkrył nie wielki otwór. Po pokonaniu wejściowego zacisku znalazł gdzie nie stanęła jeszcze noga człowieka. Spienione wody kanionu, wysokie progi, strome ściany broniły dostępu do swego wnętrza. Wielokrotne ataki skazywane były na niepowodzenie. Rok 1965 — upalne lato. 36 ludzi — alpinistów jugosło- czestniczył w napaści na Pol skę. Potem dowodził działania mi morskimi na Morzu Północnym, brał udział na czele eska dry pancerników w inwazji na Norwegię. Topił brytyjskie stat ki handlowe na Północnym Atlantyku, aż wreszcie znalazł śmierć w znanej operacji, której brały udział pancerniki „Prinz Eugen" i „Bismarck". Nie był to dowódca, który od rine — degradacji i niełaski za taki miesięcznik marynarki yjdzięczał raczej innym czynni 9iLeinen los!" systematycznie kom. Poivszcchnie było wiado upowszechnia „bohaterskie" mo, że jako człowiek giętkiego tradycje Kriegsmarine, nawołu mion faszystowskich rów" ,bohate- Te zewnętrzne objawy są o- i służalczego charakteru był fa je do pogłębiania i rozszerza- czywiście wyrazem głębokich worytem ówczesnego dowódcy nia ich znajomości we flocie i wewnętrznych procesów doko-floty, admirała Raedera, a np. społeczeństwie. W tymże mie- nujących się nie tylko w Bundo ostatnich chwil przed zato- sięczniku domagano się ęd desmarine a w sumie zmierza pieniem „Bismarcka" słał wier pewnego czasu nadawania i- jących w niebezpiecznym kie-nopoddańcze depesze do fiihre mion „zasłużonych marynarzy runku, ra Rzeszy. 11 wojny światowej" jednost- Nazwanie nowej jednostki kom Bundesmarine. rA. POLAN się nad studnią, gdzie kamie- wiańskich z Niksicza wyruszy nie nie zatrzymując się leciały z wielkim łoskotem w dół. Następnego dnia wyruszyli do otworu czterej koledzy. Wzięli liny, haki, cały jaskiniowy sprzęt. Do obozu wrócili po 18 godzinach. Zatrzymała ich czwarta z kolei stud nia, w chwili gdy ostatnia li- ło do kolejnego ataku. Do kanionu weszło 6 osób. Pozostali ubezpieczali wyprawę z góry. Dostarczali potrzebnej żywności i sprzętu. Po trzech dniach walki ze skałą i wodą Niewidzialny Kanion został pokona ny. Jeszcze jedna biała plama na mapie została wymazana. lecz przed ostrymi głazami ścielącymi dno potoku. Kanion jest jeszcze szeroki, więc woda w nim niezbyt głęboka. Niedługo trwała jednak nąsza radość. Po około 60 metrach napotykamy pierwszy próg. Ma tylko 6 metrów, lecz po pokonaniu go wszyscy zmoczeni są od stóp do głów. Zaczynają się kłopoty ze sprzę tem. Trzeba go tak przetransportować, aby ubrania nie za Kieszonkowce pilnie poszukiwane Porę*?znaf niedroga książka prawnego zachowania się w na znakiem firmowym i wi- o wielkim nakładzie jest przed każdej sytuacji życiowej, dalej zerunkiem kolibra, będzie wy miotem pilnie poszukiwanym powieść fantastyczną S. Lema dawana w nakładzie do 100.000 przez księgarzy oraz szybko „Eden", M. Kruegera popular egzemplarzy, po 4 złote. „Koli- rczchwytywanym zarówno ną powieść dla dziewcząt „Go bry" będą sprzedawane — po przez zorientowanych, jak i dżina pąsowej róży", J. Meiss- dobnie jak inne kieszonkow- przygodnych nabywców. Serię nera „L — jak Lucy", dalsze ce — w kioskach „Ruchu". Z* £>,.kieszonkowców" zapoczątko- dzieje bohaterów „Żądła Ge- W pierwszym rzędzie ukażą hitj w wuuzie. ru , «r„/ła„m!rtłTiTA Vmmnr.ii nnnwip Han i n n r\ hrnwc Ir i pi OSTATNIE odkrycia chwili nad progiem zawisła k^ął? wydawnictwo Ii naciągnięta lina. Po niej, jak jj P°^! ? w* I "- kolejce linowej, przeleciały [ ^Pme »K.'3iązka i Wiedza Iskier"; a na- wypraw i podróży „Twarze na została daleko w górze jas kini. 21 sierpnia ponowiono atak. Czwórka grotołazów w składzie: Roman Wojtkowiak, Józef Gródecki, Kazimierz Do-brucki i Jerzy Jędrysik po na cztery plecaki."' Odtąd colifka !. Jesfcze teJ iesie"! końcTa dziesiąt metrów historia się; ,r: u„>a/"e. się nakładem „I powtarzała. Pokonaliśmy 8S skier osiem książek kieszon progów różnej wielkości. Odik?w^h- w Vvm dwa wznowię mi osci' (zbiorowe wydanie 2 do 35 metrów. Przeceniliśmy h,"'? dawniejszych: Kosidow- kilku pisarzy) i wspomnienia częściowo swe siły. Zmrok za1?1"6^ biblijne- i radzieckiego dowódcy party- Lemnis-Vitry „Książka kuchar zantów P. Werszyhory „Ope- ska dla zakochanych i samot- racja San-Wiisła", z okresu nych". wkroczenia na ziemie polskie Prawdziwym prezentem dla W najmniejszej serii kieszon melomanów i entuzjastów Wal kowej PIW, rozpoczetej przez dorffa będzie kieszonkowe wy „Marysieńkę" Boya-Żeleńskie- v Ł ovcnvi i . i danie „Sekretów Polihymnii": go, ukażą się jeszcze w tym słowian. Nikt inny nie odwa- wpadnięciem w nurt, przesie- -miłośnicy przygód i egzotyki roku: „Mickiewicz" M. Ja- * * - i ~rv\ tr ri n/-» T Tr o f mir r\ ł xt r» Q C - i_________• tr__rrt!t •»» tt____a___________ /-i__i_ _____r<________ nowefy" oraz pełną humoru się opowiadania Dąbrowskiej, i wspomnień z lat dziecinnych Iwaszkiewicza, Nałkowskiej, a S. Zielińskiego „Kiełbie we z klasyków: Sienkiewicza i łbie"; następnie romantyczne Żeromskiego. przeżycia na tle egzotycznych Rok 196® — Kanion okazał się silniejszy od człowieka. Odparł ataki Czechów i Jugo- stał nas jeszcze nie u celu. Trzeba było zorganizować biwak. Na niewielkiej półce, zawie szonej nad wodą, zabezpiecze ni poręczówkami z lin przed żył się zmierzyć z nim swych sił. Z Milosem Bojanowi czem pokonaniu „Komina deszczów" — kierownikiem wyprawy ju którym do niżej leżącej sali gosłowiańskiej z 1965 roku waliła kaskadami woda, dotar spotkaliśmy się w Sevniku, ła wąękim korytarzykiem do małym miasteczku o 4 kilome miejsca, gdzie płynąca dnem try oddalonvm od kanionu, rzeka tworzyła syfon. Brak od Uśmiechnął się tylko gdy usły powiedniego sprzętu (lewarów, szał z czym do niego przyszliś skafandrów nurkowych) nie my> Musiał już przecież wiele pozwolił na dalszą eksplora- razy opowiadać i tłumaczyć dzieliśmy noc. Uratowały nas tak chronione od zamoczenia ubrania. Trudno było jednak zasnąć w temperaturze 5 st. C. Pierwszy brzask poderwał nas do dalszej drogi. O godzinie 16, pierwszy raz od 30 godzin zobaczyliśmy słońce. Staliśmy u końca kanionu. Czekała już na nas gorąca herbata i dużo jedzenia. cję. Sporządzone pomiary wy kazały, że długość odkrytych korytarzy wynosi 930 m. Stawia to „Jaskinię ostatnią" na czele najdłuższych grot Czar- Przygotowali to wszystko ko-historię * tamtych dni. Sukces ledzy, którzy ubezpieczali na-naszej wyprawy uzależniony sze przejście. Nastąpiły uścis-był jednak od jego rad i do- ki rąk, zapanowała ogólna ra-świadczenia. Pokazał nam o- dość. Nagle ktoś wspomniał, koło 100 przezroczy zrebio- że to już koniec, że zdobyliś nogóry. Jej głębokość — 176 nych przez niego i kolegów w my kanion, że zakończyliśmy metrów przewyższa znacznie czasie pierwszego przejścia, swą działalność w tych gó- najgłębsze znane dotąd jaski- Dyskutowaliśmy do późnej no rach. Zapanowała cisza. Ktoś nie Durmitoru. Odkrycie tak cy. On po chorwacku, my po nieśmiało wymienił nazwę in- wielkiej jaskini jest ogrom- polsku. Zrozumieliśmy się nych gór leżących daleko, na nym sukcesem wyprawy, jednak dobrze. U niego też zro pograniczu Europy i Azji. Mo Zwraca ona uwagę speleolo- zumieliśmy, a właściwie zoba że na przyszły rok będzie jesz gów jugosłowiańskich na te czyliśmy sens nazwy „Niewi- góry, jako że poszukiwania dzialny Kanion". Na przestrze na tym terenie zostały kilka prawie 1 km, gardziel skal lat temu przerwane ze wzglę- na> przez którą przedziera się du na minimalne ich efekty. ATAK NA „NIEWIDZIALNY KANION" Opuszczamy słoneczne, gościnne doliny Durmitoru. Dro- woda ma niewiele ponad 1 m szerokości. Dlatego też na powierzchni jest niewidoczny. Można stanąć okrakiem na je go przeciwległych brzegach, a pod stopami ma się 600 m przestrzeni i powietrza i szum ga nasza wiedzie teraz tam, piynąCej w dole wody. gdzie podziemne korytarze jas kiń odprowadzają swe wody. Ku wywieszyskom Komarnicy. Rzeka ta będąca prawym dopływem Pivy, wypływa z re-glii durmitorskich, niedaleko miejsca oznaczonego na mapie nazwą „Dobri Do" (po polsku znaczy to „Dobra Dolina"). Bo gata w wodę, porośnięta soczystymi trawami, stwarza wspaniałe warunki do hodowli owiec, krów i wołów. Co krok też spotyka się góralskie koliby, gdzie odziane na czarno kobiety wyrabiają słynny ser zwany kajmakiem — przy smak podawany w belgradzkich restauracjach. Wody Komarnicy w górnym swym bie gu wyżłobiły w miękkich wapieniach jedyny w swoim rodzaju kanion na świecie. Długość jego wynosi okęłę 6,5 Na wiszącym moście spinającym brzegi burzliwej Komarnicy dobiegają ostatnie przygotowania. Stoimy na po graniczu dwóch światów. Tutaj jeszcze słońce pali niemiłosiernie, lecz tam wieczny chłód daje o sobie znać ostrymi powiewami. Przejścia postanowiliśmy do konać w jak nakrótszym czasie. Brak worków wodoszczelnych spowodował, że zrezygnowaliśmy z zabrania śpiwo rów i ciepłej zapasowej odzie ży. Wierzyliśmy, że przed zapadnięciem zmroku znajdziemy się w miejscu gdzie Koma mi ca rozlewa się szeroko U końęa kanionu. Ruszamy, na pleęach mamy w Teł. 23-32; ^ 2) podłużną % napisem:. ) Gdańskie Przedsiębiorstwo Su-j ^ rowców Wtórnych w Gdańsku t | Przedsiębiorstwo Państwowe P Oddział Renowacji Opakowań ^ I Słupsk, uL Grunwaldzka 81, > Tel. 23-32; s 3) podłużną % napisem: Zw. ( ' Zaw. Prac. Leśnych i ( ) Przem. Drzew. Rada Oddzia- I Iowa Gdańskie Przedsiębicwr-j stwo Surowców Wtórnych Od-' ' dział Renowacji Opakowań ( ■ Drewnianych i Blaszanych ^ ) Słupsk, ul. Grunwaldzka 1,. ) Telefon 23-32; > 4 imienną x napisem: St. ^ księgowy Ewa Karlic; Ł 5) kwadratową % napisem: i ) ZZPL i PD zł . . . zapłacono; , > 6) książeczkę czekową NBP' , O/Słupsk seria EG od nr ( f 721530 do nr 721540; & 7) książeczkę biletów związ-1 ; kowych kolejowych akredyto-. : wanych — seria LS od nr 4462' do nr 4470. K-2758( OGŁOSZENIA DROBNE SPRZEDAM pod budowę pawilonu rzemieślniczego plac z zabudowaniem w centrum: Wągrowiec koło Poznania, Janowiecka 16, Dolat-kowska. K-174/B GOSPODARSTWO 10 mórg z zabudowaniami — sprzedam. Zofia Ko-lasińska, wieś Dooercin, poczta Głosków, pow. Piaseczno, koło Warszawy. K-175/B Marynarka z piany W jednej ze swych książek Stanisław Lem opisuje pora-tek człowieka przyszłości. „Ro łumna" maszyna, uwzględnia jąc prognozę pogody, doradza jak najlepiej ubrać się. Człowiek wchodzi do pomieszczenia, przypominającego natryski. Maleńkie strumienie tworzą wokół jego figury porowa tą osłonkę z szybko twardnieją cej piany. Następnie ubraniu nadaje się odpowiadający modzie kształt. Okazuje się, te wl*Ja U ale jest wcale nierealna. Podobne eksperymenty prowadzi się już obecnie w laboratoriach radzieckiego Centralnego Instytutu Naukowo-Badawczego Przemysłu Odzieżowego. W metalową prasę-formę wTlewa się roztwór. Podobnie jak do daje się drożdży do ciasta, tu wprowadza się substancję wy twarzającą pianę. Po jakimś czasie mieszanina twardnieje, ścianki formy rozsuwają się i wyciąga się marynarkę z two rzywa sztucznego. CNJNT-£AP) SPRZEDAM samochód wartburg typ 312. Słupsk, Pomorska 18/18. Oglądać: w niedzielę od S, Gp-2910 POWIATOWA SPÓŁDZIELNIA PRACY USŁUG WIELOBRANŻOWYCH W KOSZALINIE zawiadamia, że z dniem l IX br. URUCHOMIŁA Zakład Cyklinowania i Szlifowania Parkietów Zainteresowanych uprzejmie prosi się o kierowanie zleceń pod adresem: KOSZALIN, UL. WALKI MŁODYCH NR 1, TEŁ. 38-97. K-2756 SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW DOZORU MIENIA I USŁUG ROŻNYCH W BIAŁOGARDZIE uruchomiła Wzorcowy Salon Fotograficzny w Koszalinie FO-TO „JANTAR" przy ul. Zawadzkiego (pawilon) KTÓRY OFERUJE NASTĘPUJĄCE USŁUGI W ZAKRESIE FOTOGRAFII NA TERENIE WOJ. KOSZALIŃSKIEGO: 0 zdjęcia zakładowe — pocztówki wizytowe, legitymacyjne, do dowodów osobistych, paszportów itp. 0 zestawy absolwentów (TABLEUX) liceów, techników, szkół zawodowych 0 fotoreportaże ze zjazdów, imprez, uroczystości rodzinnych itp. 0 prace fotoamatorskie — zamiejscowym wysyłamy pocztą 0 zdjęcia reklamowe dla wystaw i targów, do informatorów i albumów 0 paszportyzacja maszyn, urządzeń, budynków 0 reprodukcja zdjęć, tablic poglądowych, dokumentów, rysunków technicznych 0 zdjęcia prototypów produkcji oraz maków fabryea-nych. ZAKŁAD GWARANTUJE SZYBKIE, TERMINOWE I FACHOWE WYKONANIE USŁUGI. K-2757-0 1 POWIATOWA SPÓŁDZIELNIA PRACY USŁUG WIELOBRANŻOWYCH W KOSZALINIE uprzejmie powiadamia, te przyjmuje zgłoszenia na instalowanie urządzeń gazowych i dostawę gaza płynnego DLA MIESZKAŃCÓW POWIATÓW: drawskiego, Głuchowskiego szczecineckiego, wałeckiego i złotowskiego. Oferujemy do instalowania: — KUCHNIE GAZOWE 4-PALNIKOWE Z PIEKARNIKIEM — KUCHENKI MAŁE 2-PALNIKOWE — PROMIENNIKI 1- I 2-PALNIKOWE DO OGRZEWANIA SKLEPÓW, HAL FABRYCZNYCH ITP. POMIESZCZEŃ. GWARANTUJEMY TERMINOWE DOSTAWY GAZU. Zlecenia prosimy kierować pod adresy? biura Spółdzielni KOSZALIN, UL. SZEROKA 24, tel. 49-35, 23-85, ZAKŁADÓW GAZYFIKACJI BEZPRZEWODOWEJ — w KOSZALINIE, ul. Zwycięstwa 6a, pawilon, telefon 43-42. — w ZŁOTOWIE, ul. Wojska Polskiego 7, teł. 509. K-2755 KOMUNIKAT ZAKŁAD GOSPODARKI KOMUNALNEJ I MIESZKANIOWEJ W BOBOLICACH podaje do wiadomości, że Z DNIEM 15 IX 1967 r. ZAMKNIĘTA ZOSTAJE ULICA FABRYCBKA. stanowiąca odcinek miejski drogi pafistarowaf e? W CZŁUCHÓW — KOSZALIN. OBJAZD odbywać się będzie ULICĄ SPICHRZOWĄ ^ 1 SZKOLNĄ. K-2752-0 DYREKCJA ZAKŁADÓW MIĘSNYCH W SŁUPSKU zatrudni natychmiast dwóch mężczyzn na stanowisko KLASYFIKATORA ŻYWCA w Sekcji Skupu Zwierząt Rzeźnych w Sławnie. Zgłoszenia należy kierować do kierownika Sekcji Skupu Zwierząt Rzeźnych w Sławnie, uL Chełmońskiego ar 53. £-2754-0 BGŁOS Nr 223 (4641)« Str. 9 Jesienne wędrówki Dobiegły końca wakacje, biwaku w Węgorzewie i do skończył się wielki sezon let- niedzieli włącznie — sądząc ni. Młodzi koszalinianie pod- z programu — niezwykle at- jęli naukę. Teraz organizują rakcyjnie pożegnają lato, wi- liczne imprezy o charakterze tając zarazem... jesień. turystyczno - krajoznawczym. I wreszcie Klub Turystyki Dziś i jutro w Koszalinie *od- Wysokogórskiej organizuje ko będą się aż trzy takie impre- lejną włóczęgę po podmiej- zy. _ skich okolicach. Komisja Młodzieżowa ZO Oby grupy amatorów i turysty- PTTK i ZMiP ZMS w Kosza- ki z zakładów pracy równie śmia- linie orsanizuia w niedziele oiganizowały takie imprezy, linie organizują w nieazicię Nie chodzi przecież ty[k0 0 dojaz- ,,marsz na azymut . Przez dy samochodami na grzyby, jak Cały dzień (zbiórka pieszych i usiłuje się czasem wyjaśniać sens kolarzy na Górze Chełmskiej sobotnio-niedzielnego wypoczynku. 1^}^ „T;^ATr\ ^ Warto czasem spróbować sił w pie- koło Wieży), bo juz Od go- szej wędrówce lub kolarskiej wy-uZiny 9, młodzi koszalinianie cieczce, poznać okolice miasta, uczestniczyć bedą W imprezie, Odetchnąć świeżym powietrzem. której meta została wyzna- Jesień ^zwyczaj sprzyja takim J poczynaniom. Młodzi dają ładny CZOna w Skwierzynce. przykład nie tylko koszalinia- Harcerze rozpoczynają swój nom. (ei-ef> złaz w sobotę, zbierają się na kiedy? Sobota — niedziela 16—17 IX 1967 ^TELEFONY POtlĄ KOSZALIN i SŁUPSK 97 — MO. 96 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. JASTROWIE BTD — Niezwykła (niedziela, godz. li). przygoda TUCZNO — Starcy na chmielu (CSRS, od lat 14). WAŁCZ MEDUZA — Powrót na ziemię (polski, od lat 16). TĘCZA — Chewsurska ballada (radziecki, od lat 14). PDK — Listek figowy (węgierski, od lat 16). ZŁOCIENIEC MEWA — Grek Zorba (USA, od lat 16). WIEDZA — Symfonia Lenin-gradzka (radz., od lat 7). ZŁOTOW — Małżeństwo z rozsądku (polski, od lat 16). 13.42 Melodie i piosenki. 14.00 Poetycki koncert życzeń. 14.30 Gra zespół Studio M-2. 15.00 Dla dzieci: ..Mówiący dąb" — słuch. 15.45 Niedzielne rendez-vous. 16.00 Koncert rozr. 16.30 Koncert chopinowski. 17.05 O czym mówią w świecie. 17.30 Program* z dywanikiem. 18.45 Muzyka. 19.00 Rewia wiosenek. 19.30 „Szecherezada"-— słuch. 20.30 Laureaci Międzynar. Konkursu Śpiewaczego w Montrealu — 1967 r. 21.22 Muzyka tan. 22.00 O-gólnopolskie wiadomości sportowe i wyniki Toto-Lotka. 22.30 Niedzielne wieczory muzyczne. 23.35 Melodie na dobranoc. i m MJK PROGRAM 1 1322 m oraz UKF 66,17 MHz na dzień 16 bm. (sobota) OSZALIIU m Zacięta walka o puchar W NIEDZIELĘ FINAŁU POWTORKA OGÓLNOPOLSKIE SEMINARIUM glarskiej w zakładach pracy na-BIBLIOTEKARZY W KOSZALINIE szego województwa. Mamy przecież, jak rzadko który rejon kra- ™ warunki do uprawiania że- 14 bm. rozpoczęło się w Kosza- * » f. , linie trzydniowe ogólnopolskie se- s___________' minarium kierowników ośrodków zaocznego szkolenia kadr bibliotekarzy. Zajęcia odbywają się w filii Biblioteki Wojewódzkiej przy ul. M. Buczka. W pierwszym dniu seminarium odbyło się m. in. spotkanie z prezydium Zarządu Bibliotekarzy Polskich, w którym uczestniczył znany działacz Związku Nauczycielstwa Polskiego — Kazimierz Maj. W sobotę, w ostatnim dniu zajęć, uczestnicy seminarium zwiedzą biblioteki w Kołobrzegu, Ustroniu Morskim i w Mielnie, (sf) KURS PRZODOWNIKÓW TURYSTYKI ŻEGLARSKIEJ W ubiegły czwartek rozpoczął się w Czaplinku trzydniowy kurs przodowników turystyki żeglarskiej, zorganizowany przez Okręgową Komisję Turystyki Żeglarskiej przy ZO PTTK w Koszalinie. Uczestniczy w nim około 30 osób z klubów żeglarskich PTTK, LOK i innych. Biorą w nim m. in. udział żeglarze — uczestnicy sierpniowego rejsu „Dunaj 67", zorganizowanego przez Klub Morski „Tramp" LOK przy współudziale naszej redakcji. Celem kursu jest przygotowanie organizatorów turystyki że- Plenum ZBoWiD w Sławnie W niedzielę, o godz. 10, odbędzie się w Sławnie plenum Zarządu Oddziału ZBoWiD. Głównym tematem obrad sła wieńskiej organizacji zbowi-dowskiej będzie ocena działalności pracy związku w roku bieżącym oraz nakreślenie zadań dla organizacji w kampanii sprawozdawczo-wybor- TAXI SŁUPSK 51-37 — ul. urociZKa. 39-09 — ul. Starzyńskiego. 38-24 — plac Dworcowy. «i PYZURY „Kolorowi" i „Ślęza" — dwa zespoły piłkarskie grup pod workowych, które w drodze eliminacji zwycięsko dobrnęły do finału imprezy, organizowanej w Koszalinie przez ZO TP£>, grupę „Kolorowych" i naszą redakcję, stoczą w niedzielę ponowny pojedynek o ostateczne zwycięstwo. Pierwszy mecz finałowy przyniósł bowiem remis 1:1 (1:1). Finał powtórny rozegrany zostanie na boisku Tysiąclatki przy ulicy Chopina w niedzielę o godz. 11. Po południu natomiast (o godz. 17) nastąpi uroczystość rozdania nagród oraz zakończenia tej pożytecznej i interesującej imprezy, w której uczestniczyło ponad 20 zespołów. Na zwyctięzców czeka puchar przechodni ZO TPD. Dwukrotnie zdobywali go piłkarze Obotry-tów. (el-ef) czej w kołach. (Sf) IU aęgrozSz&ni Nagrody książkowe za ^bezbłędne rozwiązanie krzyżówki nr 348 wylosowali: 1. Waldemar A m brosz-kiewicz, Koszalin, ui. Bojowników PPR 10, m. 4; 2. Tadeusz Cisek, Okonek, pl. Wolności 11, m. 3; 3. Eleonora Korsak, Bytów, ul. Wolności 8. © Nagrody książkowe za bezbłędne rozwiązamie krzyżówki nr 349 wylosowali: 1. Katarzyna Malinowska, Koszalin, ul. Obrońców Westerplatte 17; 2. Kazimierz Sy-donowicz, Wałcz, ul. Parkowa 17; 3. Wiktor Szczepanik, Sławno, ul. Żeromskiego 30, m. 6; 4. Kor-nelliia Żuk, Słupsk, ul. Partyzantów 28, m. 3; 5. Krystyna "Bohdziewicz, Kobylnica, ui. Widzińska 23. KOSZALIN Dyżuruje apteka nr 52 — ul. Świerczewskiego 11/15, leL 69-63. SŁUPSK £JWVST«WV IOSZALII* MUZEUM — „Tysiąc lat mone- p0r"nki° Tedzie!*1 ^ mń? ii po kraju. 20.30—23.00 Wieczór ty pciskiej" (godz. 10—16). . fi J* kl* niedziela — godz. 11 Ww^kft.mnivf«T;v. 2n ii poHw;p- KMPiK - sala wystawowa - „We- 1 12-30 - Dwa łakome niedźwiadki ™ czorek przy mikrofonie. 22.01 Duet KOSZALIN Wiad.; 5.00, 6.00, f.00, 8.00, 12.06, atipta • . , , - 15.00, 17.55, 20.00, 23.00, 24.00, od SWDI (P ' L00> 2 00' 2-55- Cp,nw r! .- « - 5-06 Rozm. rolnicze. 5.36 Muzyka. Sobota — pnrt-7 t't '-50 610 Orkiestra PR w Wannardowv * m Ł(>dzi- 6-45 Kalendarz rad. 7.05 pnrtnŁri• ^ Muzyka i aktualności. 7.30 Piosen- i fs -z,€1f,. -s°dz- ,n ka dnia. 7.45 Błękitna sztafeta, ort lat (francuski, 8 15 Koncert rozr. 9.00 Dla kl. III ortTalS*,- Dar,i"S «»■""* Seanse ó godz. 1G.30 i 20.30. onow^F "r" ź Poranki: niedziela - godz. 11 muzTkiros UOO DlTkl VI -1 z\riSZCEm-aGenM'?:nL°d J" ^ „Krzyżacy^' -^uch 11.30 lud. nki 22 42 WDK — kawiarnia — Wystawa ZORZA (Sianów) —• Kontrybucja ntworv ~J S Bacha 23 li Gra nr?r Tina Fahirha (polski, od lat 16). Utwory J. is. Bacna. ura Poranki —- TsripbPTniprym rirn^a Pcznanska Piętnastka Radiowa. WDK — sala wystawowa - Wy- a oranni — niebezpieczna droga wiłkn,mir-^ — Od la.t 16). .. grafika art. plastyka Tadeusza .Jt™* L 7" Kr6lewna 1 rybak J*JJOGRAM Piskorskiego z Poznania. (CSRS, od lat 7). 367 ni oraz UKF 69,92 MHz JUTRZENKA (Bobolice) — Zdra- SŁUPSK dzona ziemia (radz., od lat 14). na dzień 16 bm. (sobota) MUZEUM POMORZA SRODKO- SŁUPSK lo.uu^la oa'^9 la"' ^ WEGO — Zamek Książąt Pomor- MILENIUM — Jak zdobyto Dzl- ' ' ' 1S U<1' 23 a0-skich — nieczynne. ki Zachód (USA, od 1. 16), panor. Muzyka. 6.20 Gimnastyka. MUZEUM SKANSENOWSKIE W Seanse o godz. 14, 17 i 20. 65? „Cena życia". 7.00 Muzyka. KLUKACH — czynne od godz. 10 Poranek: niedziela — godz. 11.30 7,45 Piosenka dnia. 7.49 Melodie do 16. — Sierioża (radz., od lat 12). na daien dobry. $.35 Audycja do- KLUB „EMPIK" przy ul. Za- POLONIA — W poszukiwaniu kumentalna. y.uo Orkiestra dęta. menhofa — ekspozycja malarstwa wczorajszej miłości (węg., od 1. 16). 9,20 Muzyka baletowa. 9.50 ,.Z:e-kołobrzeskiego plastyka Kazimie- Seanse o godz. 16.15, 18.30 i 20.45. ior?y Jaś" — cpow. J. Parandow-rza Cebuli, Poranki: niedziela — godz. 12 sl5ieg0. 10.05 Koncert. 10.50 „Trze- i 14 — Hasło: „Odwaga" (angiel- bienie lasu" — R. Cabaja. 11.10 ski, od lat 12). Felieton. 11.20 Koncert chopinow- GWARDia — Gamoń (franc., sk- 12-25 Na różnych instrumen-od lat 14) —- panoramiczny. tach. 12.50 Mowa technika. 13.00 Seanse o godz. 17.30 i 20. Arie operowe. 13.20 Muzyka rozr. Poranek: niedziela — godz. 12 — 14-00 Koncert. 14.30 Uniw. Rad. Diabeł morski (radz., od lat 12). I4-45 Błękitna szjtąfeta. 15.00 Polskie tańce lud. 15.15 Piosenki żołnier-BTD — Fizycy (sobota i niedzie- USTKA 15.30 Dla dzieci starszych — DELFIN — Westerplatte (polski, „Wilczek" — słuch. 16.05 Public, od lat 14) t- panoramiczny. międzynar. 16.15—18.45 W Wars2^a- Seanse o godz. 18 i 20. wi'e i na Mazowszu. 18.45 Melodie Poranek: niedziela — gr?dz. 12 — fozr- 18.50 Felieton. 19.05 Muzyka Panienka z okienka (polski, od i aktualności. 19.30 Matysiakowie, lat 12) — panoramiczny. 20.00 Inauguracyjny koncert — „Warszawska Jesień". 20.40 Z kra-GŁOWCZYCE ju i ze świata. Ok. 21.45 Kronika STOLICA — Dworek czterech sportowa. 23.00 Muzyka rozr. i tam. BTD — Niezwykła pTzygoda t»o- dziewcząt (węg., od lat 16). bota, godz. 10 i 12.30). Seans o godz. 20.30. PROGRAM III na UKF 66,17 MHz w godz. 19—24 MIROSŁAWIEC BIAŁOGARD „ BTI» _ enSip tnlpfWi.ia CAPITOL - Morderca zostawia na dz,en 18 bm" , BTD Śnieg (niedziela, godzi- §latl (poisk^ otj ial 16) _ panoram. TE/\T KOSZALIN la, godz. 19.30). RĘDZIKOWO BTD — Anioł na dworcu (Sobota, godz. 15). WAŁCZ na 19.30). sią wybierzemy? PODNOSZENIE CIĘŻARÓW TROJMECZ W BIAŁOGARDZIE PIŁKA RĘCZNA II LIGA Koszailinie: LZS SPÓŁDZIELCA w których startować będą repre- GWARDIA Koszalin (niedziela, zentacje zarządów okręgowych ?odz. 16, boisko przy ul. Jedno-związków zawodowych. Zawody SC1^ wyłonią 12-osobową reprezentację W sobotę o godz. 18 w sali PDK okręgu na mistrzostwa Polski, któ- PIŁKA NOŻNA w Białogardzie odbędzie się trój- re rozegrane zostaną w Krakowie. mecz o mistrzostwo I ligi w pod- III LIGA noszeniu ciężarów z udziałem o- vi WOJEWÓDZKA brońcy tytułu mistrza Polski — SPARTAKIADA PAŃSTWOWYCH w Szczecinki!: DARZBÓR — Siespołu HKS Szopienice, warszaw- PRZEDSIĘBIORSTW ROLNYCH VICTORJĄ Sianów (niedziela, go-skiej Legii i Iskry Białogard. Za- dżina 16). wody w Białogardzie zadecydują Rada wojewódzka LZS i Zarząd o tytule tegorocznego drużynowe- okręgu Zw. Zaw. Pracowników LIGA OKRĘGOWA go mistrza Polski. Rolnych wspólme z Wz PGR i WZ w Słupsku. CZARNI - un^,fA PMRol. w Koszalinie organizują Tlnw, „„L WOJEWÓDZKIE JESIENNE BIEGI w niedziele 17 brn. w Drawsku w Saw o PRZEŁAJOWE VI Wojewódzką Spartakiadę i Tu- * ,7 ,7, NA GÓRZE CHEŁMSKIEJ rystyczny Zlot Motorowy Pań- e - OH7EŁ stwowych Przedsiębiorstw Roi- AU W niedzielę o godz. 10 odbędą nych wojew. koszalińskiego. Uro- w KnJ7nrn'e-r w'\ rota _ t v Kie w Koszalinie na Górze Chełm- czyste otwarcie imprezy nastąpi cm szczecinek (sobota godzi-skiej jesienne biegi przełajowe, o godz. 10.30 na stadionie Drawy. na l5.30, So pizy ul. Armii Czerwonej). W Białogardzie: WŁÓKNIARZ -GRYF Słupsk (sobota, godz. 16). W Złocieńcu: OLIMP — ISKRA Białogard (niedziela, godz. 16.30). KLASA A POLSKA — NRF W LEKKIEJ ATLETYCE NA TRZECH FRONTACH Zwycięstwo Siarczyła w Wiesbaden W Poznaniu, w Wiesbaden i W Wiesbaden (NRF) zmie-Werdohl odbyły się między- rzyły się reprezentacje junio-państwowe spotkania lekko- rów Polski i NRF. Spotka-atletyczne reprezentacji Pol- nie zakończyło się sukce-ski i NRF. W Poznaniu po sem naszych młodych lekko-raz trzynasty zmierzyły się atletów, którzy pokonali Niem zespoły mężczyzn. Tym razem ców 101:99. W zespole pol-drużyny wystąpiły bez swo- skim w biegu na 800 m wys-ich najlepszych zawodników, tąpił wychowanek białogardz-którzy uczestniczą w .sześcio- kiej Iskry — Waldemar Mar-meczu kijowskim o Puchar czyk. Konkurencję tę wygrał Europy. Pojedynek zakończył Marczyk w czasie 1.51,7, wy-sie wynikiem remisowym przedzając Niemca Ochsenbru cha —- 1.52,2. Na marginesie warto nadmienić, że przed wyjazdem na ... . , , . , mecz do NRF, w Bydgoszczy również nie wzięły udziału za db j si zawody/ podczas wodmezki .które walczą w którJych Marczyk ustano-finale I uchaiu Europy w Ki]0 nowy rekord okręgu w wie. Spotkań le zakończyło się w na 400 Uzyskując zwycięstwem reprezentantek r7fię. _ o cPb- ^ NRF — 67;5i " ^ - - 106:106. W Werdohl (NRF) walczyły zespoły kobiece. W meczu tym {sf) GRUPA I W Słupsku: GRYF II — KOTWICA Kołobrzeg (sobota, godz. 16). W Słupsku: CZARNI II — LKS SOKÓŁ Karlino (niedziela, godzina 16). W Sławnie: SŁAWA — KUTER Darłowo (niedziela, godz. 15.30). W Robuniu: LZS ROBUŃ — KORAB II Ustka. W Dębnicy Kaszubskiej: DĘBNICA — GWARDIA II Koszalin. W Miastku: GARBARNIA Kępice — LKS GŁAZ Tychowo. GRUPA II W Świdwinie: GRANIT — GRYF Okonek (sobota, godz. 15.30). W Wałczu: TRAMP — PIAST Człuchów (sobota, godz. 16). W Szczecinku: DARZBÓR II — LECHIA II Szczecinek (niedziela, godz. 13.30). W Czar nem: CZARNI — JEDNOŚĆ Tuczno. W Połczynie: POGOŃ — LZS MIROSŁAWIEC. W Połczynie: ZORZA — LKS kLECH Czaplinek, BAŁTYK — Mocne uderzenie 1^00 W kręgu Okudżawy. 19.25 (polski, od lat 14) — panoramiczny. »;2ółty pies" — G. Siimenona. 19.35 GOŚCINO — Dzwonić North- Jazz. 19.55 Kram z piosenkami, side 777 (USA, od lat 14). 20-15 Opera za pięć groszy: „Ro- li AKLINO — Wrak „Mary Dea- meo i Julia". 20.35 Cygańska mu-re" (angielski, od lat 14) — panor. z.vka« 20.55 Nagraj i zaśpiewaj. KOŁOBRZEG 21.10 Mówi oficer śledczy. 21.25 PDK — Męski piknik (jugosło- Wirtuozi bigbeatowych instrumen-wiański, od lat 14). tów. 21.35 Śpiewa M. C. Pichaiud. PIAST — Ściana czarownic (pol- 21.5-0 Opera tygodnia — G. Verdi: ski, od lat 14). „Trubadur". 22.00 Fakty dnia. WYBRZEŻE — Sami swoi (pol- 22.07 Gwiazda siedmiu wieczorów ski, od lat 14). — B. Benton. 22.15 Jest taki tea- POŁCZYxV-ZDROJ — Tomasz trzyk w Kielcach — reportaż, oszust (iranc., od lat 14)» 22.30 Zaproszenie do tańca. 23.00 ŚWIDWIN Muzyka nocą. 23.50 Na dobranoc. MEWA — nieczynne. REGA — Noc (włoski, od lat 18). PROGRAM I WARSZAWA — Casanova 70 1322 m oraz UKF 66,17 MHz (włoski, od lat 16). TYCHOWO — Trema (USA, od na dzień 17 bm. (niedziela) lat 14). USTRONIE MORSKIE — Wcze- Wia>d.: 6.00, 7.00, 8.00, 9.00, snym rankiem (radz., od lat 14). 12.05, 16.00 , 20.00, 23.ao/ 24.ou', 1.00, 2.00, 2.55. BIAŁY BOR — Gdzie jest trzeci 5,33 Muzyka. 6.40 Rozm. rolnicze, król (oołski, cd lat 14). 7*3° Gra kapela Dzierżanowskiego. BYTÓW — Kochajmy syrenki 830 Przekrój muzyczny tygodnia, (polski, od lat 14). 9,05 Fala 56. 9.15 Magazyn wojsk. DARŁOWO — Chata Wuja Toma 1000 Dla dzieci — „O królewiczu (NRF, od lat 14) — panoram. ogiodniku" — słuch. 10.20 Pieśni KĘPICE — Zemsta O AS (franc., staropolskie. 10.40 Koncert życzeń, od lat 16). 1210 Muzyka rozr. 12.30 W Jezio- MIASTKO — Zamieńmy się mę- ranach. 13.00 Transmisja meczu piłżami (USA, od lat 16). karskiego Fra.ncja — Polska. 15.00 POLANOW — Miłość blondynki Transmisja z Kijowa Pucharu Eu-(CSRS, od lat 16). ropy w lekkiej atletyce. 16.25 Tyg. SŁAWNO — Chudy i inni (pol- przegląd wydarzeń międzynarod. ski, od lat 16). A6-40 „Domy z deszczu" — słuch. 17.25 Jak w kinie. 18.00 Wyniki To- BARWICE — Bokser (polski, h0?ń.rng,ic)J!alnych gier od lat 14) - liczbowych. 18.0d Relaks muzyczny. CZAPLINEK — Wiosna we wrze- ł,9 €0 K-st>arecLk reklamowy. 19.15 śniu (CSRS, od lat 16). muzyce o sporcie. 20.30-23.00 CZARNE - Bumerang (polski, Wa«czor lrtwacko-muzyczny: 20.31 od lat 14) Śpiewa M. Koterbska. 20.3j M^ty- CZŁOPA - Niewierność (wio- Muąyka. 2125 Ra- ski od lat 18) diokabaret. 22.4o Śpiewa M. Ko- CZŁUCHÓW - Tygrys lubi świe- !e,r„bsi"' 2315 N»woścd progr. III. że mięs-o (franc., od lat 16). °-10 Program nocny z Krakowa. DEBRZNO — Cała naprzód (polski, od lat 16). PROGRAM II DRAWSKO — Rzeka Czerwona 367 m oraz UKF 69,92 MHz (USA, od lat 14). JASTROWIE — Zycie zaczyna na dzień 17 bm. (niedziela) się o ósmej (NRF, od lat 16). KALISZ POM. — Piękny Anto- Wiad.: 5.30 , 6.30, 7.30, 8.30, 12.05, nio (włoski, od lat 18). 17.00 , 21.00 , 23.50. KRAJENKA — Kocham cię, ży-. 5.36 Muzyka. 8.00 Moskwa z mecie (radziecki, od lat 16). lodią i piosenką — słuchaczom pol-MIROSŁAWlEC — Cała naprzód skim. 8.35 Radioproblemy. 8.45 (polski, od lat 16). Melodie rozr. 9.00 Koncert solistów. OKONEK — Ktokolwiek wie 9.20 Felieton literacki. 9.30 Jesień (polski, od lat 16). w melodiii i piosence. 10.00 Roz- SZCZECINEK maitości muz. 10.40 „Słoneczny PDK — 300 Spartan (USA, od chłopiec" — nowela J. Szpitzera. lat 11). ll.Oo Niedzielny kiermasz muz. PRZYJAŹŃ — Ja, Julinka i ko- 11.30 Wirtuozi muzyki rozr. 12.35 kniec wojny (CSRS, od lat i§ju JPocanek symL muzyki polskiej. na falach średnich 188,2 1 202,2 ro 367 m oraz UKF 69,92 MHz PROGRAM na dzień 16 bm. (sobota) 7.00 Ekspres poranny. 17.00 Przer gląd aktualności Wybrzeża. 17.15 Piosenka dnia i komunikaty. 17.25 Muzyka i reklama. 17.30 ,Niedostatki w myśleniu" — felieton Cz. Czechowicz. 18.00 „Siadami Reymonta" — felieton literacki B. Cuanik. 18.25 Reportaż z I Festiwalu Pianistyki Polskiej — B. Go-łembiewskiej. 18.40 Serwis informacyjny dla rybaków. na dzień 17 bm. (niedziela) 10.00 Koncert życzeń. 11.00 Walce koncertowe. 11.15 „Pół godziny o morzu" — audycja I. Bieniek i T. Grzechowiaka. 16.00 ,,To lubię'* —• tylko na UKF. 22.20 Lok. wiadomo-ścti sportowe i wyniki „Gryfa'% • CJIŁEWIIJĄ na dzień 16 bm. (sobota> 11.25 „Dziewczęta" — film (radz.). 12.55 Przerwa. 14.55 Uroczystości odsłonięcia pomnika Czynu Rewolucyjni ego — transmisja z Sosnowca. 16.30 Estrada Poezji Rewolucyjnej: ,,Poezja, róża czerwona". 16.50 „Symbol zwycięskiej walki" reportaż filmowy. 17.20 Wiadomości. 17.25 Program tygodnia. 17.40 „Mały Bob es z" — film fabuł, prod. CSRS. 19.oo Włoskie melodie rozr., film. 19.20 Dobranoc. 19.30 MÓnitor. 20.00 Koncert inauguracyjny — „Warszawska Jesień". 21.00 Puchar Europy w lekkiej atletyce (finały mężczyzn) — z Kijowa. W przerwie ok. 22.00 — Dziennik. Po transmisji ok.: 23.30 „Fałszywa hrabina" — film z serii „Święty". 0.20 Program na niedzielę. PROGRAMY OŚWIATOWE 10.53 Dla szkplN^u&a (o człowieku ci la kl. VIII. 14.15 TV KufS1 :jRoMk^y — „Zyto jako poplon". na dzień 17 bm. (niedziela) 9.25 Program dmia. 9.30 TV Kurs Rolniczy — „Zyto jako poplon". 10.05 Przypominamy, radzimy — „Kiszenie traw". 10.15 „W paszczy lwa" — film z serii: „Koń, który mówi". 10.40 Sześcdodniiówka motocyklowa — reportaż film. z Zakopanego. 11.00 „Soczi po polsku" — bezpośredni reportaż z Dnli Polskich w Soczi. 12.55 Sprawozdanie sportowe. W przerwie — 13.45 — PKF. 14.55 Puchar Europy w lekkiej atletyce (finały mężczyzn) — sprawozdań ie z Kijowa. 17.30 Niedzielny Teatr TV: Henry de Montherlamt — „Miłość czy punktualność" — komedia. 18.30 Z cyklu: „Spotkanie z pir sadzem" — Eugeniusz Paukszta. 18.55 „Syn swojego ojca" — film produkcji francuskiej. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.05 „Operacja Y" — film fabuł produkcji radzieckiej. 21.35 Niedziela sportowa. 22.00 Reportaż filmowy z pierwszego etapu sześciodniówki motocyklowej (z Zakopanego). 22.10 PTograim na jutro. } „GŁOS KOSZALIŃSKI'} f— organ Komitetu Woje-| ^wódzkiego Polskiej Zjedrio-^ Uczonej Partii Robotniczej. ( i Redaguje Kolegium Redak- # ^cyjne — Koszalin, ul. Al-^ ^freda Lampego 20. Tą-1 ^lefony: Centrala — 62-611 i (łączy ze wszystkimi dzia-( ^łami). Redaktor naczelny—i 462-93. Dział Partyjno-Spo-( Mleczny — 44-10. Dział Roi-( tny 43-53. Dział Ekono-( |[miczno-Morski — 43-53. f — Dział Mutacyjno-Re-( ^porterski — 46-51, 24-95J ^Dział Łączności z Czytelni-! fkami — 32-30. „Głos Słup-J Jski" Słupsk, pl. Zwycię-J Jstwa 2, I piętro. Telefon—f J51-95. Biuro Ogłoszeń RSW J J„PRASA** Koszalin, ul. Al-J Jfreda Lampego 20 tel. 22-91. J J Wpłaty na prenumeratę * f (miesięczna — 13 zł. kwar-f Jtalna — 39 zł. półroczna —J \78 zł, roczna — 156 zł) przyj J Jmują urzędy pocztowe, li-J Jstonosze oraz oddziały dele- J 5 matury „Ruch". Tłoczono? \KZGraf. Koszalin, ul. AI-? Jfreda Lampego 18. i W 2 9fs£ ':3" ',-..':''l;.':'$3 ".' : "'.i^' .' ' /*T 5i N m $ +— N 5 >13II 2.c aS'51 Sl*»s! 3-s-ffH £ ! 3 ? s a g* M-II *- c-. ? © a ę- >L a_ 3 53^^) 3 2 K 5- N O £, 3 N .^3S c 2J m W 3 N O OT ° "- £2. ^ ^ o ^ ^ ?rt3 >_. c: ra TJ r- <-o o 3 3 d g w a> o 2 Jj ^ W M 22 M P o? OT OT *1A-i« «, ^ 3 5?3^ (5^3 3 0 o 5 «*■ °- ^ O N X' ^ »- 2 fD M 2 3 N h-J — ^ » w * to ^ - 2 ^ N 9^ 03 ^ No- ra 03 l«>2 goli* 8 f S-H •flJ5'« W e*- ^ 2 s fe- W t ft •§ Vj X c/> 3 > CL 03 ł/3 ^ o a> 03 $ 2 3 ™ 5 **£ O m M 5 s-p-ę aff-Ł fO o M Nfl Nd) O I , ■-iP a* 03 _,. 5 ° s ^ PT 3 W O O I 03 OT 1? KM R3«i m* m <>i M 5 w h—i 3 3 o 5. o M O "d *d O & &a O, C/3 OT 00 KH H. ^ ^ -fD* Eroco sap 5 o* 3 o sgae .3 3 S.™ i5*9 CD W h 3 * TJ 3 3 aa^ ^3 03'S^ » 03 OT 03 ^4 a. 3 ^ QTQ 3 OT> 513 S.S 3 3 OT (D 3^5 2 N-a <5*^ a N M» cr 03 g ^ O 03 ^ n. ffl s "8 3 < o S N * •« ^ ^ CS O ° K Cro 5 »— 03 OT o £. N Q- « t3 ęa v3 "* ot 22 N ^ ot n « p 1^ N ft w 5* 4 5T rt « < s ^ B g 3 * &a o 3 ^ S.Ora a ^ ^ c o p »' 3 0 03 2?. Z. a -TD oj C •O N 18 c W, o 3 OT *1 2. II I™ 5* s'4?S s:* ° N M fD c . . ^ H & ^ c 3 &f 0 Ot CO o PT ^/'C S-sSBS J) KO ar5 03 ^ 2.^ a. cl rfD fO OT N* (D og-o 3 B. & w (W M cr 03 N OT>'<1 -H) CL 3Sil3 o w » &» 2 QJ TO ^ a o 55 pa •** ot ot 5*5' W sJ 3 H3 ^ t3 -58 2* ^ 3 gs' B o v - CJS B g- W wwv w ^ g « B W H aT 3 ii ot> ® 2.5.3 3 « & N V ®W?t» KV^ 5 OT f * « tt N ^ 5 » £ p, "•" 3 ^3 3 ° 3 5 w *» B C sa ^ w N fD S h- »ł iS 2 *• ss N»f - S O S 2 t/i 2 ir jo O p o a o* S' P N- H |IN§- o << W ^ ?3ES§ g1 ® o a O o ^ M n 53^S *s». •• i » stsą N OT ft> N & cr CL^S ""Sii" a ro ® £ i n 3.5.2 rt> »J vj R §.p &S z o M-c B?Eit» «< g»n - S " W M ns sHs ł_I. w 03 < *o Q 3^ 8 O 03 fD cl p 2 Ul ,3 » a £■ £2-£ż << ta s o ort? 3 % o a.® 2* &£»# 7? ^ .. g O* N 3 H. - H- 3 - o- Sh 0» B - w -m 3 3^ 3Ł5 o $ n a ęc s R* H H SSSF3 3 CD n O CS H (T5 Lt(W ° 2: — ^ cl < fD 9 N-^ 0TQ - ►-. o^ a « rt> 2 ff V. I I < I a ^ *< 2. , O CD ►^r1 /-> I owo M » C*^ g | s~ o o> CL H e « ® łr & H ^ f S.S ^ 5'£.»E » w w (tos » »« 2 W?S 5 - w* 2 ~ P'- - J1 V) 3- " HN5) d i w 2 X 2 - B ^ «Ł ?? a> o CIP ?r g M 73 S Si3 OT ^ '"• ^5 3 o OT 2 ot l-# cr __ n fWł J-- in M S s &-.S 2 N* 3 Ol O. S ^-cr" « 5L « Ew » g4^. ^ j-i o _ N- jn . © • S. « w « fl> ««< o fil S.S 3 ? s 3 - Z *(s£.-S'<3 n 2 " S w gj O • 3 M 3 w"? 3 5 JC «J M w p_ O- 5- ® O *■" Cl » O h 3 N w U *< " O i3 P H » rt- g« 2 a Z? W 1^ g 2L3 q n> w .**3 W N fl, o 3> sr =* O •? fD 1 JD «< O ??« X 3 ST N M I50?? i && o a cl X o n M Cj >-l 2sJ;s ?£S-5 O 03 p o W w a* X