1 września społeczeństwo sto licy odda hołd pamięci poleg łym w obronie miasta, składają wieńce na grobie Nieznanego Żołnierza, pod pomnikiem Bohaterów Warszawy oraz na cmentarzu powązkowskim w kwaterach żołnierzy z 1939 r. Przy gro'ie Nieznanego Żołnierza odbędzie się u-roczysty apel poległych. 9 września — w dniu Świę ta Lotnictwa przy zbiegu ulic Żwirki i Wigury oraz ul. Kaszyńskiej nastąpi uroczyste odsłonięcie pomnika Lotników, odbudowanego z funduszów dawnego Społecznego Funduszu Odbudowy Stolicy. W rocznicę wyzwolenia Pra gi — 14 września zostaną złożo ne wieńce pod pomnikami Bra terstwa Broni i Wdzięczności, a 16 września — w rocznicę de san tu I Armii WP — na Płycie Czerniakowskiej. 24 wrze? nia odbędzie się uroczystość nadania Hufcowi ZHP — Mokotów imienia Szarych Szeregów. We wrześniu br. Warszawa obchodzić będzie — Dni Moskwy. Z tej okazji w stołecznych zakładach pracy odbędą się wiece poświęcone przyjaźni polsko-radzieckiej, spotkania młodzieży itp. Końcowym akordem obchodów będzie koncert w Sali Kon gresowej, zorganizowany dla aktywu Stoł. Komitetu FJN. '§ e o o ° JU Q § Zdjęcia: Józef Piątkowski wowimfflKMmm YC MOŻE zawiniły u-pały, nie nótowane od paru dobrych lat. Być może jest to proces, który wraz z setkami tysięcy przyjezdnych z wielkich, ruchliwych ośrodków, wtargnął i w nasze, nieco zwolnione ży cie. Może jeszcze co innego? Ale bardziej niż kiedykolwiek, w tym ostatnim właśnie czasie obserwujemy niezwykłą inwazję zwykłego (pardon) chamstwa. Oto dworzec pekaesu. Tłum czekających na autobus jadący nad wzorze. To prawda, że nie oni powinni czekać na autobus, lecz autobus na nich. Tłum coraz większy. Coraz bardziej zde nerwowany. Kobiety z dzieć mi, dzieci, paru zaledwie mężczyzn. Wreszcie — pod jeżdżą autobus. Łamie się i tak nieregularny szyk kolej ki. Podniesione głosy, krzy ki i piski tratowanych (tak jest — tratowanych!) słabszych kobiet i dzieci. Dżentelmeni silniejsi, pchają się przed wszystkimi i przez wszystkich. Depczą. Już w środku, w przepełnionym autobuńe triumfalnym wzro kiem ogarniają tłoczących się u wąskich drzwi. Zwycięzcy, męscy. Oto restauracja. Wszystkie stoliki zajęte. Zbliża się pora wydawania obiadów. Podchodzą kelnerki, przyjmują zamówienia. Wszyscy głodni, wszyscy byli pierwsi,, wszyscy chcą już. Nie ma miejsca na grzeczną wy rnianę zdań. Jest awantura z kelnerką, wymyślanie. Jest awantura kelnerek ?rzy okienku, bo każda chce , szybciej dmtać swoją porcję. Spiętrzenie nerwów nawarstwienie chamstwa. Oto peron kolejowy, oto sklep, oto ciekawa impreza... Wszędzie to samo. Łok cie i kolana. Przepychanie i przeklinanie. Byle naprzód, byle szybciej, byle JA! Inwazja? To prawda, że autobusów, restauracji (albo miejsc w nich)t niektórych poszukiwanych towarów — jest za mało, że mogłoby być ich więcej.I że wtedy strąciłyby na wartości łokcie i kolana. Ale to tylko skromna część prawdy. Bo ludzka brutalność, kompletny brak dyscy pliny pomnaża tylko napięcie. Niczemu nie pomaga, powiększa bałagan, powodu je po prostu nieszczęścia. Coraz mniej dyscypliny, wzajemnego poszanowania, coraz mniej kultury codzien nego bytowania. 1 nic nie poradzi tu nawet pluton milicjantów. Bo problem tkwi w ?ias samych, zdenerwowanych, spieszących się, zapatrzonych w swój maleńki cel, którego osiągnięcie warte jest każdej ceny. Wybaczcie tych kilka słów. Są w końcu tylko sio wami, użytymi po to, aby nie używać siły. (zetem) *hdnia na dzień tĘmsmmmmam GRONO uczestników V Pleneru Koszalińskiego powiększyło się w tych dniach. Przyjechali: Teresa Tyszkiewicz z Łodzi, Maria Po nińska-Beresiowa i Jerzy Be-reś z Krakowa. Dzisiaj zapowiedzieli swój przyjazd Galina Demosjenowa i> Grigor Agasjan ze Związku Radzieckiego. Wczoraj wieczorem Hanna Ptaszkowska mówiła o problemach krytyki. Byl to dalszy ciąg: programu teoretycznych spotkań plenerowych. Dzisiaj, w Słupsku, w Muzeum Pomorza Środkowego, otwarto wystawę, obrazującą dorobek poprzednich plenerów koszalińskich. Władze OSIEKI ' ■ 1967 miasta Słupska spotkają się * uczestnikami V Pleneru. Ponadto artyści plastycy zwiedzą Ustkę i wystawę grafiki mary nistycznej. Na zdjęciu: Jerzy Ludwiń-ski mówi o morfologii sztuki drugiej połowy XX w. Fot. J. PIĄTKOWSKI wynagrodzona PR Ol. ET AR1USZE WSZYSTKICH KFAJOW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 50 C*r . Łączny nakład: 126.287 SKANDAL W FLENSBURGU Bk R» • r b „Niewinność BONN (PAP) Niedługo do szkoły HANDEL - uczniom (Inf. wł.> Handel detaliczny w województwie — jak poinformowa no nas w Wydziale Handlu Prez. WRN — ma być już od 15 sierpnia br. całkowicie przy gotowany do obsłużenia młodych klientów i ich rodziców, którzy zapewne nie będą chcie li czekać z zakupem zeszytów i przyborów szkolnych, obuwia i odzieży aż do września. Czy będzie przygotowany 1 — co równie ważne — jak będzie przygotowany? Hurtownia Woj. Przedsiębior stwa Handlu Artykułami Papierniczymi i Sportowymi zaopatrzona jest w pełny asorty ment zeszytów. Dla wszystkich nie (Starczy wprawdzie brulio nów z papieru wyższej klasy, do dyspozycji jest jednak dostateczna liczba tych brulionów z papieru kl. V. Detal nie kwapi się z odbiorem tych o-statnich i dotychczas zaopatrzył się w nie zaledwie w 20 proc. Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Tekstylno-Odzieżowe o- parło swoje zapotrzebowanie na odzież dla „nastolatków" — w tym roku po raz pierwszy — na szczegółowych danych demograficznych. Zaopatrzenie hurtowni jest całkowite. Dla wszystkich może jednak nie starczyć podsze wek fartuszkowych, będzie na tomiast do dyspozycji dostate czna liczba gotowych fartuszków w cenie od 112—150 zł. Ponieważ jednak przemysł o-dzieżowy nie dostosował się do panującej „mody nastolatków" (mini-fartuszki), trzeba oczekiwać dużego zapotrzebowania na podszewkę fartuszkową. I tu mogą być kłopo ty. (Dokończenie na str. 3) e WARSZAWA Warszawę opuścił dotychczasowy ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii w Polsce — Ljubo S. Babic, żegnany przed wyjazdem przez dyrektora protokołu dyplomatycznego MSZ — ambasadora Edwarda Bartola. • PARYŻ Król Grecji Konstantyn uda się na początku września do Montrealu na EXPO-67, po czym odbędzie prywatną podłóż do USA, gdzie spotka się z prezydentem Johnsonem. 9 PARYŻ Ulice Lyonu zalane zostały w ubiegły czwartek . . . winem. Taki był skutek przewrócenia się samochodu-cy-sterny, wiozącego 10.700 litrów tego trunku ze Sztrasburga. Wfteleoraficznym ZNALI Ją z opowiadań ojców, z martwych albo nawet filmowych zdjęć. Ale to nie to samo, co zobaczyć własnymi oczyma, po* słuchać własnymi uszami, poczuć jej zapach i smak. Ojczyzna — Polska — wspominana i opiewana przez rodziców — jaka Ona jest? Młodzi Polacy z Wielkiej Brytanii przyjechali do niej w odwiedziny pierwszy raz. Konfrontować zasłyszane z rze czywistością. Ale jest część tej Ojczyzny, której nawet rodzice nie znali — Ziemie Zachodnie i Nadbałtyckie, wśród nich Ziemia Koszalińska. Wszystko tu nowe i dla rodziców i dla dzieci. W ciągu kilku dni poznali, przynajmniej zobaczyli wszyst ko, co można było zobaczyć, na co wystarczyło czasu. I Szczecinek, i Połczyn, i Kołobrzeg, i Mielno, i Koszalin i Słupsk. Oglądali, pytali — było im po prostu dobrze. Rolę miłego gospodarza pełnił Zarząd Okręgu ZBoWiD. Wakacyjna przygoda z Ojczyzną. Przygoda, bo są przecież młodzi, tacy sami jak ich miejscowi rówieśnicy. Roześmiani, rozbrykani, czerpiący z życia pełnymi garściami. Wywieźli jeszcze nie uporządkowane wrażenia. Tyle ich.-Przyjdzie czas, na odległej an gielskiej wyspie, gdy jak żywe staną im przed oczyma o-braiy znad polskiego Bałtyku. ■Mk HBk ■SM W0 rf&k Hi V Si Ita Hf 18 M MB Organ Jeszcze jednego skandalicznego posunięcia dokonał sąd w Flensburgu w sprawie kata Warszawy, generała policji SS Heinza Reinefahrta. Zarządził on mianowicie, po ostatecznym zaniechaniu postępowania przeciwko temu zbrodniarzowi, zwrot kosztów sądowych na jego rzecz. Rok XV KW PZPR ^ Wydanie sobotnio-niedzielne 12 i 13 sierpnia 1967 roku Nr 193 (4611) IB stron WARSZAWA (PAP) Zbliża się wrzesień — tradycyjny miesiąc odbudowy ! rozbudowy Warszawy. Podobnie, jak w latach ubiegłych, mieszkańcy Warszawy obchodzić go będą pod hasłem walki o pokój, przeciw wojennym poczynaniom sił imperialistycznych. 31 sierpnia w przeddzień 28 rocznicy napaści hitlerowskiej na Polskę, na rynku Starego Miasta odbędzie się wiec ludności; wieczorem wyświetlony będzie montaż filmowy związany tematycznie z wrześniem 1939 r. StUPSKI ■GŁOS Nr 193 (4S11)" Zakończenie konferencji OL AS Doniosłe uchwały HAWANA (PAP) PO 10-dniowych obradach, zakończyła się w Hawanie pierwsza konferencja Organizacji Solidarności Ameryki Łacińskiej (OLAS). Poprzednio, na ostatniej popołudniowej sesji plenarnej, zatwierdzono 50 rezolucji. Na posiedzeniu końcowym odczytano i zaaprobowano re^ fcolucje: o solidarności z narodem wietnamskim, rezolucję potępiającą interwencje przeciwko Kubie, dokonywane przez CIA, rezolucję solidarności z Rewolucją Październikową z okazji jej 50. rocznicy oraz podstawowy dokument uchwalony przez konferencję — deklarację ogólną. Haniebna decyzja HAWANA (PAP) Minister spraw wewnętrznych Republik! Dominikańskiej Carłos Rafael Goict wydał komunikat, zapowiadający, że delegaci dominikańscy, którzy brali udział w konferencji Organizacji Solidarności Łacińsko-Amerykańskiej w Hawanie, aie będą mogli powrócić do Dominikany. Krok ten został podjęty — wyjaśnia minister — w celu ochrony bezpieczeństwa publicznego w kraju. Zarządzenie władz dominikań skich nie jest wymierzone tylko przeciwko kontaktom z Kubą. Komunikat zaznacza, że po dobna decyzja została podjęta w stosunku do obywateli dominikańskich, odwiedzających każdy kraj socjalistyczny. 1 szyta prezesa Centralnego Urzędu Gospodarki Wodnej & (Inl wU W naszym województwie bawi z nieoficjalną wizytą pre zes Centralnego Urzędu Gospo darki Wodnej — mgr inż. Janusz Grochulski. Niedawno w towarzystwie zastępcy przewodniczącego Prez. WRN — mgra inż. Da-mazego Szkopiaka oraz kierownika Wydziału Gospodarki Wodnej i Ochrony Powietrza Prez. WRN — Wojciecha Pankowskiego wizytował on budowę elektrowni szczytowo--przepompowej w Żydowie, gdzie zapoznał się z postępem prac oraz trudnościami budowy. Dyrektor techniczny Dyrekcji Budowy Elektrowni Wodnej, mgr inż. Kazimierz Piontek zapoznał gości z projektem elektrowni oraz dotychczasowym stanem robót. Realizacja inwestycji przebiega na ogół zgodnie z ustalonym harmonogramem robót. Obec nie w dalszym ciągu prowadzone są prace ziemne przy budowie dołu fundamentowego bloku elektrowni oraz kanału energetycznego. Wykonano już także pierwsze elementy betonowe. (mrt) f GROŹBA BEZROBOCIA W ZAGŁĘBIU RUHRY I SAARY Sernicy RRF BEZ PRASY * BONN (PAP) Kryzys w przemyśle węglowym NRF wskutek szerokiej penetracji na zachodnionie- j le tego rządu W WARSZAWIE 13—17 BUL V Kongres Światowej Federacji Głuchych Pod hasłem „Głusi wśród słyszących" obradować będzie w Warszawie w dniach 13—17 bm. V Kongres Światowej Federacji Głuchych. Wezmą w nim udział przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych, jej specjalistyczna organizacja, retprezai>-tanci organizacji narodowych i międzynarodowych. Już to świadczy o wadze zagadnienia rehabilitacji upośledzonych. W Polsce po raz pierwszy będziemy gościć tale dobrane grono osób, "zainteresowanych tym zagadnieniem, Będzie to również okazja do zapoznania się osiągnięciami naszego ludowego państwa w rehabilitacji głuchych. Polska ma długoletnie tradycje w tej dziedzinie. Kongres odbywać się będzie pod protektoratem przewodniczącego Rady Państwa — Edwarda Ochaba. Przybędzie około 800 delegatów oraz 1800 gości z kraju i zagranicy. (mrt) I 34^ OPERACJE BOJOWE AGRESORÓW AMERYKAŃSKICH NIE PRZYNIOSŁY OCZEKIWANYCH EFEKTÓW ) GWAŁTOWNA KRYTYKA POLITYKI WIETNAMSKIEJ JOHNSONA W KONGRESIE USA PARYŻ (PAP) J AK PODAJE Agencja France Prcsse, samoloty USA zbombardowały w piątek Hanoi oraz okolice w bezpośrednim sąsiedztwie stolicy DRW. AFP zwraca uwagę, iż był to pierwszy od 10 czerwca br. atak powietrzny USA. W ubiegły USA na obiekty położone w republikańskich NALOT na Hanoi WASZYNGTON (PAP) Gwałtownej krytyce poddano politykę Johnsona w Wietnamie, na forum Kongresu czwartek 21 1964 r., uchwalonej w związku z incydentami w Zatoce Tonkińskiej, na mocy której Kongres przekazał prezydento wi wszelkie pełnomocnictwa dotyczące prowadzenia wojny w Wietnamie. Kongresmeni stwierdzają, że dotychczasowa polityka Rozmowy Tito — Nasser członków obrębie stolicy DRW. Pirackie Kongresu otwarcie zakwestio- samoloty napotkały na gwał- nowało pełnomocnictwa John- towny ogień przeciwlotniczy sona w sprawie Wietnamu. artylerii północnowietnam- Kongresmeni przedstawili w Johnsona nie przyniosła spo- •Mej. Wystrzelano w kicrun- Izbie Reprezentantów projekt dziewanych rezultatów w Wiet ku nich również peeiski rakie- rezolucji, domagający się po- namie. towe. W nalocie wzięły udział nownego zbadania rezolucji z ____ samoloty typu „F-4 Phantom" i typu „Crusader". • Amerykańskie sfljr interwen cyjne prowadzą w tej ekwili w Wiefanattie PołudnUwjow 34 •peracje lądowe. Żadna z nich nie przynosi poważniejszych efektów. W ostatnich dniach siły powstańców zorganizowały wiele zasadzek i podjęły wiele ataków na wojska USA i reżimu sajgońskiego. Rzecznik armii USA oświadczył w Sajgonie, że podczas bitwy w prowincji Quang Ngai, 11 żołnierzy amerykańskich zostałp zabitych, a 22 rannych. Rzecznik stwierdził, że siły partyzantów straciły 8 żołnierzy. lerrsr oknpantów izratlsleS wobec ludności arabskie] KAIR (PAP) W Kairze trwają rozmowy prezydenta ZRA Nassera z prezydentem Jugosławii Tito, który gości w ZRA. Do rozmów Tito — Nasser przywiązuje się w Kairze duże znaczenie. Autorytatywny dziennik kairski, „Al Ahram" pisze w piątek, że dyskusje obu prezydentów będą miały „wielką wagę". Redaktor naczelny „Al Ah- W Nabulus i Gazie okupanci ram" pisze, że podczas czerw- wysadzili w powietrze 5 arab cowej agreisji Izraela, USA skich domów, w których jako przyświecały 3 cele: obalenie by znaleziono broń. rewolucyjnych rządów arab- Korespondent dziennika skich, zwłaszcza w ZRA; zada- „New York Times* szczegóło- nie ciosu nacjonalizmowi arab wo opisuje bestialstwa okupan skiemu i ideologii „która w o- tów na zagarniętym terytorium LONDYN (PAP) Szwedzki lekarz, który prowadzi badania okrucieństw a-merykańskich w Wietnamie, oświadczył na konferencji pra ks^tałcllyS^ietnamsld^'wioski ,US* „fan«wi p Nie powinno być natomiast kłopotów z kuprem skarpetek lub patentek z elastilu. Znacznie więcej niż w latach poprzednich będzie także rajtuz helanco. Jakie nowości odzieżowe, awizowane przez przemysł,-otrzyma nasze województwo? Mamy przyrzeczoną pewną liczbę dwuczęściowych ubiorów dziewczęcych (spódniczki z teksasu, bluzki z popeliny, typu polo lub bawełny), spodenek chłopięcych z teksasu lub farmerek z arizony. Nadal przewidywać trzeba jednak trudności w zaopatrzeniu w tkaniny elastilowe, artykuły dziewiarskie z wełny oraz będącą ostatnim „krzykiem mody" tkaninę z modilonu. Artykuły te jednak dotychczas nie nadeszły. komisja branżowa handlu odzieżowego podjęła w tej sprawie interwencję. Będzie pod dostatkiem tornistrów tanich (z tektury) i drogich, skórzanych. Obawiać trzeba się braków w zaopatrzeniu w tornistry o średniej cenie i również średniej jakości. Tutaj winna jest podobno znowu... moda. Jedynie dzieci w klasach I—III chętnie używają tornistrów, ;starsze używają torebek sportowych, toreb turystycznych, a chłopcy — aktówek. Przemysł zastosował się — podobno — do tej mody i zaniechał produkcji tornistrów średniej jakości. Torebki sportowe, worki turystyczne mniejszych rozmiarów oraz aktówki są już w sklepach w wystarczają-czej liczbie. Obuwie. Nie będzie — jak nas zapewniano w WP Handlu Obuwiem w Słupsku — kłopotów z nabyciem trzewików dziewczęcych i chłopięcych na spodach zastępczych oraz wywrotek. W tej ostatniej grupie artykułów jedynie starsze dziewczęta, używające już wywrotek o numeracji damskiej, mogą mieć trudności w otrzymaniu odpowiednich rozmiarów. Tak przedstawiają się sprawy zaopatrzenia w hurcie. Handlowcy są dobrej myśli i przewidują, że wszystkie te artykuły znajdą się na czas w detalu. Zobaczymy. (V) E iliii i W 30. rocznicę wielkiego strajku chłopskiego AMTO lato, a właściwie niektórych ośrodkach, jak Kra sierpień 1937 r. był ka- ków, Bochnia, Wieliczka i in-pryśny. Upały przeplata- ne, to okaże się, że był to naj centracja chłopów okolicznych wsi uzbrojonych w kosy. broń, a nawet karabin maszynowy. Tu jednak nie zjawiła się poli cja, kierując atak i-a słabiej przygotowana Muninę. Zgromadzonych chłopów pę ły się z ulewnymi burzami, potężniejszy strajk okresu II dzono kilometrami, pchając Rzeczypospolitej. Stanowił też ich w zasadzkę. Nieco inną me poważne zagrożenie dla panu- todę zastosowano w Kasince Chłopi pośpiesznie łapal-i z pola co się dało, młócili zboże na pierwszy, upragniony chleb po jącego reżimu. Pierwsze mel- Małej. Zaczęło się od tego, że przednówkowej głodówce i pod zasiew. Wieś żyła w cią^ dunki wskazywały, że strajk policja rozpędziła jedną straż przebiega spokojnie, zgodnie z łym napięciu. Wpływała na to, zaleceniami władz SL. Jednak. bardziej niż pogoda, atmosfera polityczna, wrzenie rewolu cyjne, które nie opuszczało chłopów już od roku. Żyć tak dłużej się nie dało — wieś żą dała czynów. Taką postawę zajmowali chłopi najbardziej świadomi. W sposób zdecydowany dali temu wyraz na Nad zwyczajnym Kongresie SL w styczniu 1937 r., domagając się natychmiastowego przeprowadzenia reformy rolnej bez wy kupu, dania pracy i możliwości do ludzkiego życia milionowym rzeszom bezrobotnych na wsi. Pod ich presją władze na czelne SL zdecydowały się na ogłoszenie 10-dniowego strajku powszechnego. Strajk, trwa jący od 16 do 25 sierpnia, miał być utrzymującą się w legalnych formach manifestacją wrsi na rzecz reform społecz-j nych i zmiany polityki rządu. wraz z rozwojem sytuacji straj kowej na tereny, gdzie ruch ludowy był silny, władze skie rowały znaczne rezerwy poli- i napadła na drugą, która stawiła jej opór. We wsi podniósł się alarm. Wtedy prezes koła SL wrsiadł na konia, by zwołać zebranie i zastanowić się, co robić w tej sytuacji LATO cji. a nawet noszono się z zamiarem użycia wojska do rozprawy ze strajkującymi. Doprowadzić strajk do końca, nie dać się sprowokować oto dewiza organizatorów. Gromadzących się ludzi zaata kowała policja. Padło 9 zabitych, w tym prezes koła SL — Franciszek Widzisz, lat 37. W tej wsi pogrzeb pomordo wanych przerodził się w po- Mimo usiłowań nie dało się jed tężną manifestację. Obstawio- nak tego uniknąć. Trzeba jed ny policją tłum milczał. Sły- nak zaznaczyć, że nie chłopi, chać było tylko szlochy kobiet, lecz policja prowadziła akcje Wtedy kilkuletni chłopiec zapy zaczepne. Napadając i bijąc tał w głos płaczącą nad trum straże, przeprowadzając rewi- ną matkę: „Mamo, za co tatę zje i aresztowania, rozpędzając zabili?". W zamarłym z grozy ł Przez te 10 dni chłopi mieli zgromadzenia, nie szczędząc i rozpaczy tłumie nie padła żad T wstrzymać się od dowozu produktów rolnych do miast i zakupów. Strajk poprzedziły paromie- ustrój wojewódz- sanacyjny na dno nędzy, za twa rzeszowskiego i krakow- czynienie z nich obywateli dru a c U O Ja: G Q skiego. Padali zabici i ranni. Kurów pow. Bochnia, Rdzaw-ka pow. Nowy Tarę, Majdan Sieniawski i Munina, pow. Jarosław, DydnJa i Harta, pow. Brzozów, Grębów, pow. Tar- giej kategorii, za pozbawianie ich prawa decydowania o włas nym losie i możliwości wyboru szans życiowych. Za to oddało życie w strajkach ponad 100 chłopów, po- o przy tym wyzwisk i obelg, pro na odpowiedź — chociaż wszy wokowała chłopów do wystą- scy wiedzieli za co — tak sa-pień. mo, jak my dziś to wiemy. Za Po upływie pierwszych dni to, że występował przeciw spy sięcmrpPzTgoTowania^Organ"] P?|^a k"w chłopska, sicze ^amu_chlojńw^przez zowano komitety strajkowe, łą 6°lnie we wsiach czność, straże porządkowe dla rozprawy z ewentualnymi łamistrajkami. Chłopi — ludów cy i całe wsie na ogół solidar nie ponosiły ciężar tych przygotowań, nie szczędząc czasu. sprzężaju, środków lokomocji — rowerów, które w tym cza sie oddawTane były do dyspozycji organizatorów strajku. Mało kto z mężczyzn spał wtedy w domu. Władze admi nistracyjne bacznie bowiem śle dziły te przygotowania, starając się im przeszkodzić. Tu i ówdzie następowały pojedynczo aresztowania i rewizje. W przewidzianym terminie strajki obięły tereny Małopolski środkowej, województwa Polski centralnej, częściowo ™ <*" chłop polski, nie dożywię- n. n łącznie z okaleczeniem 1 n*e uzbrojony, wystawio zwierząt domowych. ny na szykany i represje, zmie rzył się z reżimem sanacyjnym Chłopi gotowTali się do od- mówiąc narodow7i i światu o ło około 8 milionów chłopów, parcia dzikich ataków. Tak np. swoim niezadowoleniu, hamu-Jeśli dodamy do tego solidarno w Pawłosiowie, pow. Jaro- jąc w pewnej mierze ten nie-ściowe strajki robotników w sław, miała miejsce wielka kon bezpieczny proces. Najistotniejsza wartość tych bojów polegała przede wrzyst kim na tym, ze w ich toku TWARCIE V Pleneru sto robią wrażenie pisma au- dla mnie dużą satysfakcją, pod krakowska wystawa sztuki no wyraz szczerego przekonania wz™sia niepomiernie świado-Koszalińskiego, jakie tomatycznego — czego nie moż sunęły mi wiele nowych spraw woczesnej w 1948 roku. Wysta artystki, stanowiącego pobud-i n?os?, .pontyczna cnłopow, ze odbyło się w niedzielę, na jednak przyjąć jako regu- do przemyśleń i własnej oce- wa ta i następne świadczyły kę poczynań artystycznych. W ok?za*y S1^ aosKonają dnia 6 sierpnia w Klu łę. W zakresie tym dzieją się ny. Dla recenzenta kłopotliwą swym istnieniem o „zwycię- tym miejscu godzi się też przy szkołą politycznego i spofecz-bie, MPiK w Koszali- jakieś rzeczy, często poza for- jest jednak sytuacja „cudzych stwie myśli i wyobraźni...". Ist pomnieć starą prawdę, która nie poprzedził werni- matem obrazka, gdzieś tam zwierzeń", z których stara się nienie sztuki abstrakcyjnej, mówi, że „u podstaw wszel- nobrzeg, Kasinka, pow. Limano na<* 600 otrzymało wyroki są-wa — oto szlak głównych bi- dowe, około 700 gospodarstw te w i tragedii chłopskich, uległo zniszczeniu. Kalek i lu Tych, którzy padli, policja dzi,^ którym palka policyjna wrzucała na ciężarówki, jak zrujnowała na zawsze zdrowie, bydło, nie dając do nich dostę nie liczył. Liczba areszto pu. Rozwścieczenie policji do wanych przekroczyła 5 tysię-chodziło do zenitu. Napadała cyna przechodzących pojedynczo — ^były to ofiary darem chłopów bijąc ich pałkami do ne? Odpowiedź na to pytanie utraty przytomności, nie o- przyniósł dalszy bieg wyda-szczędzano kobiet i dzieci.bijąc rzeń i ocena historyków, W każdego, kto jej wpadł w rę momencie bowiem postępujące. Podczas rewizji demolowa cel faszyzacji kraju, (Strajkują poznańskie i pomorskie oraz niektóre powiaty województw wschodnich. Z szacunkowych obliczeń wynika, że strajkowa śaż prac Erny Rozenstein, na jest dominanta — centrum on zbudować obraz sztuki „pry która wchodzi w konflikt z którym autorka zaprezentowa które trzeba sobie dopowie- watnego świata artysty". Szczu malarstwem przedmiotowym, dzieć. płość miejsca nie pozwala mi stało się faktem. Jej ujawnie- Przywodzi to na myśl X Mu na szczegółową analizę posz- nie po okresie niewystawia-zę, gdzie w wielu kadrach two czególnych prac. Wspomnę nia — jej „wyjście z konspira rzy się atmosferę, nastrój dla więc tylko niektóre tytuły jak: cji", nastąpiło dopiero po ro-spraw, których możemy się tyl „blizna", „las", „podróż", „krę ku 1956. W kształtowaniu jej Inspiracja poetycka ła część swego bogatego dorob ku twórczego w zakresie 'miniatur. Wystawa jest zjawiskiem skomplikowanym, niewąt pliwie wybitnym i frapującym ale raczej trudnym w odbiorze i wymagającym znacznego o-bycia od osób z nią obcujących. Pełne uświadomienie sobie dostrzeganych zjawisk utrudnia także nieco sama ekspozycja prac, a przesycona światłem sala nie stwarza nastroju i nie sprzyja kontemplacji. Jest jednak w tych niedużych, ko domyślać, których pełne od towisko", „topielec", które ut- oblicza ma też swoje bezpośred kameralnych i przyciszonych czucie musimy sobie niestety kwiły mi w pamięci. nie zasługi p. Erna Rozenstein. obrazkach coś co przyciąga u- wyobrażać — każdy na swój Nie mogę też pozwolić sobie Koszalińscy miłośnicy sztuki wagę, co każe myśleć, a często sposób. Sztuka ta nie działa na wnikliwe omówienie pełnej nie mieli dotychczas okazji za podziwiać biżuteryjną prawie wProst- Gdybym miał wnieść biografii. Zatrzymam się więc poznać się bardziej szczegóło-... w tym miejscu swoje zastrzeże tylko na niektórych jej elemen wo z twórczością p. Erny, choć precyzyjno^ zamKniętą w „ma n-a ca}0gcj ekspozycji, to tach składowych. Ei^na Rożen bez przesady zna ją prawie ca gicznych pudełkach" — jakie przede wszystkim zakwestiono stein urodzona we Lwowie, stu ła Polska i wiele środowisk za były charakterystyczne dla wałbym tytuły prac, które w dia artystyczne odbyła w Kra granicą. Nie licząc się z chro warszawskiej ekspozycji jej m°im odbiorze nie są adekwa- kowskiej ASP i w Wiedniu, nologią można by wymienić tu tne do treści wyobrażeń. Suge Jako jeden z członków założy wiele miejsc. NRF, a także Da prac. rują często coś przeciwnego, cieli tzw. „Grupy krakowskiej" maszek, Kair, Monaco (Gran- Zdaję sobie sprawę, że wysta Wiem jednak, że jest to zamie po wojnie, utrzymuje do dziś de Prix) Sao Paulo oraz inne, wa nie może liczyć na masowe rżenie świadome, przy założę- bardzo żywTy kontakt z tym śro Ma także artystka w swym do go widza. Twórczość ta pozostg niu, że każdy z nich jest wielo dowiskiem. W latach 1930-tych robku wiele podróży artystycz wia jednak duży margines swo znacznym i szerokim pojęciem, była to grupa awangardowa. W nych nie tylko po krajach Eu- body, potwierdza konieczność Ich niezupełne przyleganie ma rozumieniu nie tylko artystycz ropy. uruchomienia wyobraźni, któ- tym bardziej poruszać wyobraź nym ale także społecznym gru Kontakty warszawskiej pla- rą trzeba włączyć do arsenału nię. W kilku też przypadkach pa ta posiadała rewolucyjny środków odbioru. Miniatury, w nie zgadza mi się kompozycja program artystyczny. Artystka przeciwieństwie do dużych płó z formatem, a faktura, plama była wówczas z nią ściśle zwią cien, wymagają większego sku czy linia nie zawsze mają zróż zana, jakkolwiek będąc jeszcze pienia uwagi, większego zaan- nicowany ciężar gatunkowy. W studentką nie mogła być aktyw gażowania całej osobowości, całym zestawie widać jednak nym członkiem biorącym u- się nam nie tylko jako wytraw Wszystkie bez wyjątku prace, dużą biegłość rysunku. Miał- dział w wystawach. Po woj- ny malarz a]e także jako ser- jakkolwiek pochodzą z bardzo bym też pewne uwagi do kolo nie w 1945 r. grupa ta reakty- deczny przyjaciel imprezy, jej różnych okresów twórczości, to ru, który kładziony pełną pla- wowała swoją działalność i w entuzjasta i popularyzator, „abstrakcja aluzyjna" — rze- mą nie zawsze wiąże kompo- skład jej wrchodziła działająca Malarstwo p. Erny Rozen- czy nie zawsze skończone, nie zycje — nie ma znaczenia ma- pod popularną nazwą „Grupa stein jest autentyczne, szczere, statyczne. Jest to w moim od larskiego. Są to jednak spo- Kantora". Jej to zasługą była zabarwione sentymentem i wy biorze „łapanie ulotnych my- strzeżenia bardzo osobiste. organizacja wielu ciekawych nika z wewnętrznej potrzeby śli*% jakiegoś bliżej nie spre Prowadzone z artystką roz- ekspozycji. Wśród innych praw wypowiedzi. Ryzowanego „dziania się". Czę- mowy na tematy twórcze były dziwą rewią awangardy była Pdbierąm ten zostaj jąka styczki z Koszalinem i jego środowiskiem twórczym datu ją się nie od dziś. Jako uczestnik II, III, IV i V Pleneru Koszalińskiego zaprezentowała kiej twórczości leży potrzeba wyrażania siebie, dążność do nadania indywidualnego wyra zu własnemu przeżyciu świata". Rozumiem więc to malar stwo jako interpretację zjawisk, a nie ich wierny obraz. Ekspozycja, na którą składa się ponad 80 prac, prezentowa na aktualnie w Klubie MPiK, nie stanowi może najbardziej reprezentatywnego zespołu dla artystki, nie daje pełnego prze glądu możliwości i dorobku twórczego. Ważne jest jednak to, że niespodziewanie dla widza, spontaniczność doznań artystycznych zmienia się w przygodę intelektualną, do któ rej gorąco zachęcam. J. SZWEJ szkołą politycznego i społecznego wychowania, że wreszcie bezpowrotnie znikła uległa i pokorna dusza pańszczyźniane go chłopa, że sam świadomie zaczął kształtować wizję Polski Ludowej, wolnej od wyzy sku, w której on byłby prawdziwym obywatelem i współgospodarzem. W toku tych walk umocniła się świadomość wspólnoty interesów robotników i chłopów, stanowiąc milowy kamień na drodze kształtowania się sojuszu ro-botniczo-chłopskiego. Strajkujący chłopi, walcząc przeciwko sanacji, nie występowali przeciwko Polsce, jak to ówczesna prorządowa prasa usiłowała komentować. Było odwrotnie. W tych dniach wzrósł niepomiernie patriotyzm chłopski, któremu wieś niebawem dała wyraz, walcząc w szeregach partyzanckich z hitlerowskim najeźdźcą. ST. JARECKA Pożegnalne koncerty studentów PWSM w Kołobrzegu Studenci Państwowej Wyi- Na pożegnanie wystąpią z dwo szej Szkoły Muzycznej z Warszawy opuszczają Sońska pomoc dśa greckiego reżimu • BONN Rząd bońskd czyni starania, aby rozszerzyć stosunki gospodarcze z reżimem greckiej junty wojskowej. NRF ostatnio zaproponowała rządowi greckiemu kredyt w wysokości 25 milionów marek, który ma służyć finansowap&u zatotpów ma koncertami. Pierwszy — Kołobrzeg. „Najpiękniejsze arie i pieśni" odbędzie się dziś tj. w sobotę 12 bm. o godz 16.45 w muszli koncertowej (w przypadku nie pogody w Klubie Kuracjusza kołobrzeskiego Uzdrowiska). Ostatni koncert odbędzie się w niedzielę 13 bm. o godz. 16.45 w muszli koncertowej (w przypadku niepogody w auli SN o godz. 19.45). Grać będzie studencka orkiestra symfonie* Str. I GŁOS Nr 193 (4611) i KUL ULTURALNA DLA UCZCZENIA REWOLUCJI Zarząd Główny TPPR organizuje w całym kraju „zgaduj-zgadulę", która przebiegać będzie pod hasłem 50. rocznicy Rewdiucji Październikowej. Celem jej będzie po szerzenie wiedzy o Związku Radzieckim, Rewolucji i jej wpływie na odzyskanie niepodległości przez Pclskę. Organizatorzy pra-ewidują eliminacje powiatowe i miejskie oraz wojewódzkie, które w naszym województwie odbędą się w/ sierpniu br. Natomiast w gmidnin •tibądą %ię dwa Sół&nały i fina! „atadfej-aga- uli" w Warszawie. Impreza będzie miała charakter rozrywkowy i wezmą w niej n-dział czołowi artyści Polski i zagranicy. I nagrodą, ufundowaną przez Zarząd Główny TPPR, dla zwycięzcy eliminacji wojewódzkich będzie dziesięciodniowa wycieczka do Związku Radzieckiego. NOMINACJA PROF. K. MICHAŁOWSKIEGO Profesor Kazimierz Michałowski, jeden z najwybitniejszych polskiej archeologów, popularyzator tej dziedziny wiedzy, wybrany został w poczet członków Włoskiej Akademii Nauk (Accademia Dei Linci). Owa nominacja jest wyrazem uznania dia dorobku polskiego uczonego. OSTATNIE KONCERTY WARSZAWSKICH STUDENTÓW Uczestnicy Obozu Studenckiego Państwowej WTyższej Szkoły Muzycznej w Warszawie, którzy jak co roku spędzają w Kołobrzegu pracowite lato, dali w tym tygodniu swo je ostatnie koncerty. Po raz ostatni w tym roku usłyszymy ich w niedzielę, o godz. 16.45. Dziękujemy prorektorowi prof. L. Kurkiewiczowi. wychowaw com i studentom. Do usłyszenia w przyszłym roku! PLENERY, PLENERY... Impreza znana już nie tylko w Koszalińskiem, bowiem w całym kraju zapanowała „moda" na plenerowe spotkania artystów plastyków. Zarząd Główny Związku Polskich Artystów Plastyków zor ganizował w tym roku plenery w Suchedniowie, Bolecho-wicach, Bolesławcu i Hajnów ce dla artystów interesujących się rzeźbą w metalu i drewnie oraz ceramiką. PRZED FESTIWALEM PLANISTYKI POLSKIEJ Kew**t OegmaimcyjMy Festiwalu Polskiej Pianistykl, jaki odbędzie się we wrześniu, w Słupsku, działa. Ustalono program imprezy i koncertów. W sobotę, 12 sierpnia organiza torzy spotykają się raz jeszcze, by dokonać oceny dotychczasowych prac i ustalić zadania na najbliższy okres. SOPOT NA PŁYTACH W tegorocznym Festiwalu Piosenki w Sopocie wezmą udział piosenkarze zgłoszeni przez 10 firm słynnych nagrań płytowych, takich jak „Philips", „Polydor", „Elecktre-cord", „Amiga", „Phonogram" i in. Oczywiście nie braknie również „Polskich nagrań" które reprezentować będą E-wa Demarczyk, Krystyna Konarska, Łucja Prus, Urszula Sipińska, Czesław Niemen i Jerzy Połomski. KULTURA NA SESJI We wrześniu odbędzie się w Świdwinie ses.ia Powiatowej Rady Narodowej, poświęcona sprawom kultury. Radni PRN będą po raz pierwszy od lat debatować na ten temat. Sądzimy, że z pożytkiem dla powiatu. (jot) Sesio Ir&ferwlzfi W dniach od 29 bm. do 1 września obradować będzie w Warszawie XXXI sesja Rady Interwizji. Uczestnicy sesji us talą kwartalny plan wymiany programów między krajami należącymi do Interwizji oraz omówią stan przygotowań do transmisji z Igrzysk Olimpijskich w Meksyku i Grenoble, a także nowe formy wymiany firnowych materiałów aktualności. Przedmiotem obrad będą także: projekt zorganizowania festiwalu teatralnego krajów Interwizji oraz — zgłoszony przez fińską TV — projekt cyklu pregrarnów rozrywkowych w 1963 r. Dzięki istnieniu systemu Interwizji, a także współpracy tej organizacji z Eurowi-7,ią — telewidzowie nolscy mie U możność oglądania na swych ekranach wielu interesujących, niejednokrotnie o historycznym znaczeniu wydarzeń politycznych, naukowych i kulturalnych, pasjonujących imprez sportowych itp. SIERPIEŃ — jest o-kresem urlopowym w teatrze, sprzyjają cym rozrachunkom minionego sezonu, propozycjom dotyczącym nowego repertuaru. W tym roku sytuacja jest szczególna, że gnamy bowiem dyrektora i kierownika artystycznego Bał tyckiego Teatru Dramatycznego, który przez cztery lata pro wadził koszalińską i słupską scenę. Trudno więc mówić o o statnim sezonie, bez spojrzenia na całość pracy Lecha Ko marnickiego, zarówno artystycznej jak i organizacyjnej. Nie jest te takie łatwe. Gdy by mierzyć pracę teatru i działalność artystyczną Lecha Komarnicldego liczbą nagród, jakie przyznawano teatrowi i aktorom na festiwalach — o-cena nie byłaby najlepsza. ©wukretMie, poważne sukcesy msl festiwalu w Katowicach, gdzie za „Pluskwę" Majaków skiego i „Sumienie" Pawłowej i Tokariewa nagradzano nasz teatr i realizatorów spektaklu obok najlepszych scen w kraju i najwybitniejszych ludzi teatru to dużo ale przywykliśmy tutaj do wyrazów uzna nia. Tymczasem na festiwalach w Toruniu owych „wyra zów uznania" nie było wiele. Po prostu nie mieliśmy szczęś cia. Przykładem może tu być spektakl „Juliusza Cezara". Po Szekspira sięgnął Lech Ko marnicki, kontynuując niejako tradycję tego teatru, jeże li w kilkunastoletniej działalności sceny można o tradycji mówić. Aie kilka ambitnych realizacji szekspirowskich i po wodzenie, jakie towarzyszyło tragediom i komediom Szekspira, pozwoliły Lechowi Ko-marnickiemu włączyć do reper tuaru pierwszego sezonu w Koszalinie „Juliusza Cezara". To przedstawienie nie zostało nagrodzone, na toruńskim fes tiwalu, chociaż było tak szeroko omawiane przez krytyków i recenzentów. Jedyną sa tysfakcją było wymienienie te go właśnie przedstawienia w grupie najwybitniejszych spek " takli zrealizowanych w owym sezonie w kraju, w podsumowaniu zamieszczonym przez dwutygodnik „Teatr". I trzeba przyznać, że właśnie tego typu satysfakcje były częstsze w owych czterech latach, aniżeli nagrody. Dlatego też pozwolę sobie odrzucić „festiwalową miarę" i popatrzeć na działalność teatru i jego dyrektora., biorąc pod uwagę po trzeby naszego województwa, Przez wiele lat własny teatr był a nas gościem dosyć rzadkim. Aktorzy „wyrabiali plan" i w związku z tym jeździli z przedstawieniami do najrozma itszych miejscowości w sąsied nich województwach. Teatr za równo w Koszalinie, jak i Słup sku, gdzie miał swoje stałe sce rech latach, by zdobyć widza w naszym województwie. Wiel ką pomocą była tu akcja prowadzona także przez ZMW, pod hasłem „Wieś bliżej teatru". Ale dzisiaj młodzież wiej ska w naszym województwie staje do konkursów o tematyce teatralnej, pisze do teatru, czy też bierze liczny udział w ankiecie teatralnej, jaką rozpi saliśmy w roku ubiegłym. Świadczy to o poważnym zain teresowaniu tą dziedziną sztuki, świadczy o skuteczności wszystkich poczynań organiza cyjnych, jakie w ciągu czterech lat poczynił teatr. I dzisiaj właśnie za to wszystko przychodzi mi podziękować dyrektorowi Komarnickie rypidesa, było to bowiem najwybitniejsze przedstawienie naszego teatru, za „Juliusza Ce zara" Szekspira, „Pluskwę" Majakowskiego, ..Śmierć Tareł kina", „Sumienie", „Śnieg" Przybyszewskiego za dyskusyj ną, ale efektowną „Sodomę i Gomorę" oraz pomysł — nie realizację — ale pomysł reżyserski „Opery za trzy grosze" Brechta. Jak na cztery lata pracy reżyserskiej — to bardzo dużo. Oczywiście, nie pominęłabym działalności reżyserskiej Stanisława Bugajskiego. Przed stawienie „Antoniusza i Kleo patry", urocza „Księżniczka Turandot" czy „Przekory miłosne" Bogusławskiego, ale Minął sezon w BTD DZIĘKUJEMY ny — był prawdziwym gościem i trzeba było dobrze u-ważać, aby nie przeoczyć nowej premiery. Tej nienormalnej sytuacji przeciwstawił się Lech Ko-marnicki, uważając słusznie, że teatr koszaliński powinien służyć przede wszystkim koszalińskiej publiczności, obejmując tym mianem mieszkań ców całego województwa. Trzy stałe dni grania w Koszalinie i Słupsku wpłynęły na powolny, ale systematyczny wzrost zainteresowań teatrem w obu środowiskach miejskich. Podpisane przez teatr umowy z pegeerami a później z WZGS pozwoliły naszemu teatrowi zdobywać nowego wiejskiego widza i to zdobywać nie przed stawieniami specjalnie przygo towanymi, ale tymi samymi, które oglądała publiczność miejska. Ustalone dni grania w Kołobrzegu, premiery w Szczecinku, Wałczu, Świdwinie, Bytowie, setki spotkań aktorów z publicznością, w tym przede wszystkim wiejską — oto sposoby, do jakich uciekał się nasz teatr w ostatnich czte- mu w imieniu naszych Czytel ników. Wydaje mi się jednak, że należy do tych podziękowań dodać słowa uznania za poważne traktowanie widza te atralnego w naszym wojewódz twie. Teatr, obok wielkiej akcji popularyzatorskiej upowszechniającej sztukę teatralną, nie obniżał lotów i ambicji artystycznych. Czy to znaczy, że wszystkie sztuki realizowane na obu sce nach naszego teatru były bez zarzutu? Skądże! Nie popełnia błędów tylko ten, kto nie pra cuje. Postaram się jednak wy mienić najciekawsze przedsta wienia z okresu czterech sezo nów. Zacznę od owego „Juliu sza Cezara" Szekspira, chociaż przed nim należałoby umieścić „Pluskwę" Majakowskiego, „Lilię Wenedę" Słowackie go, wystawianą na dziesięciolecie naszego teatru; nie moż na pominąć „Natrętów" Biela wskiego i „Fircyka w zalotach" Zabłockiego, „Przekory miłosne" Bogusławskiego, „Grzech" Żeromskiego, „Lato" Rittnera, „Trzy i pół człowieka" Pietryka, „Skandal w Hel Ibergu" Broszkiewicza, „Tango" Mrożka, "Anioła na dwor cu" Abramowa" „Śmierć Ta-rełkina" Suchowo-Kobylina, „Ifigenię w Aulidzie" Eurypidesa, „Księżniczkę Turandot" Gozziego, „Sodomę i Gomorę" Gir?"*r:oux. Kali łOp0wia.dania wybrane". Ludowi wpłynęła na zmianę moich pos rzeczowość i bogactwo stale 'spółdzielnia Wydawnicza. wzrastające, nie zdobyło mu KAZlMIERZ wyka: „»« Brandys, popularności. Wyjeżdża z kra- S2Ufiada>\ Tom esejów i recesji, zupełnie ju po ostatecznych rozbiorach pochodzących z lat 1932—1939. Prof. osiadając na stałe we Wło- Wyka pisze o Norwidzie, Stanisla- nie zmieni: „Po krótkim pobycie w kraju zorientowałem się, że istnieją tu dla mnie możliwości czynienia dobrego, a nawet wiele dobrego. To by- tanowień". I oto, jak pisze „objawia się nam ^ ------ rozwinięty inny Stanisław Poniatowski: — -—- ---- __ Tł__ handel, by wreszcie podjąć de energiczny działacz polityczny szech. Jest bogaty, żeni się z włe Brzozowskim irzy- cyzję studiów uniwersyteckich w Cambridge. Powrót do kraju odnotowuje — jak wszystko co go dotyczy, z czym się spotyka i co przeżywa — w swoim pamiętniku (Souvenirs): „Przybyłem do tego kraju z o wyraźnym zacięciu reforma byłą szewcową, co wzbudza kowsdcim, tworczości Mar 1 Dą niemałe zgorszenie w arysto- Fowskiej, Zofii Nałkowskiej, PoM kratycznym świecie, dochował Gojawiczyńskiej, Emila Zegadło-się potomków. Jego prawnuk, wicza, Jarosława Iwaszkiewicza, ks. Andrzej Poniatowski di Leóoa Krucz^owsfciego; przypo^ Monte Rotondo, po pierwszej mina Brunona Śchulza, omawtt wojnie światowej finansował twórczość Jerzego Andrzejewskie tora społecznego, nowoczesny biznesmen, mogący śmiało u-chodzić za prekursora polskiego kapitalizmu (...) Zadziwia imponująca pracowitość młodego księcia, jego zrozumie- ideałami porządku, poszanowa nie dla istotnych problemów tworzącą się we Francji armię go 1 Ja lxi Kurka, wydawnictwa polską gen. Hallera. A w ro- Ld-terackfe — Kraków. kich Adolfa Nowaczyńskiego kres^obrad sejmu rozbiorowe-znalazł wzmiankę o awantu- nia dla własności i innych krajowych, nadzwyczaj czynny wartości koniecznych do do- udział w życiu społecznym, brego życia społecznego. Znała Można zaryzykować twierdze-złem się w samym środku pra nie, że wszystko, co ks. Stani-wdziwego piekła, gdzie obecna groza nie dopuszcta żadnej po ciesząjącej nadziei na przyszłość!". Jego powrót przypada na o ku 1945 nadano pośmiertne od znaczenie — Krzyż Virtuti Mi litari — ppor, Andrzejowi Po- sław czynił w tych latach, by niatowskiemu, który ochotni- v * t- ___ ni____' i 1________™ wodnika ło dobre, słuszne i korzystne dla kraju. Jego działalność w pełni uzasadnia pochlebne opi nie, jakie wyrażali o nim w tym czasie liczni pamiętnika- czo zgłosił się do polskich oddziałów w Szkocji i zginął podczas bitwy w Belgii. Trzecie już wydanie tej PRZEMYSŁAW BURCHARD -a Bułgaria**. n wydanie bogato Ilustrowanego, obszernego pree-po Bułgarii, „Wied«a Powszechna". KAROL KOŹMIŃSKI- „GcamA Kruk". Opowieść z czasów pon go. Stanisław August wyśle rze polscy i obcy", raz jeszcze bratanka za grani- Jakże więc to się stało, książki W „Iskrach" zasługuje wstania styczniowego. Wydaw«4«« na uwagę. Czyta się ją znako- two Ministerstwa Obrony Narodo-micie i wierzę, sięgną po nią wej. Oot* mm , GDAtfSK LENINGRAD- K,ACIK, W ramach obchodów 50 rocz nicy Rewolucji Październikowej zostanie zorganizowana w tym roku wystawa filatelisty czna „Gdańsk — Leningrad". Wystawa odbędzie się w ków fauny czy flory. Wszyst- nych typów samolotów dniach 14 do 22 października kie takie zbiorki są przeznaczo W Ghanie weszły do obiegu Na znaczkacfi przedstawiono brzozę, sosnę i świerk. We Francji ukazał się znaczek z widokiem mostu nad Girondą niedaleko Bordeaux. Gabon wydał trzy znaczki lotnicze z reprodukcjami róż- eksponowane wszelkiego rodzą przyczyni się do propagandy fi ce francuskie statki kosmicz- ju zbiory znaczków poczto- latelistyki we Francji, wych, całostek/listów filatelisty cżhych itp. obrazujące o— nyy lsi/ufcy frw siągnięcia Rewolucji Paździer- WIESZ, ZE«. ^n'VLfiCeSy, id6i- ™rksl"; -na ostatnim plenarnym po- sko-radzieekiei' St' siedzeniu Zarządu Głównego sko-radzieckiej, generalne zbio ry ZSRR i PRL oraz ekspona ty tematycznie związane z hasłem wystawy „Gdańsk — Leningrad". ne. Kanada upamiętniła 50-&-cie przyznania prawa głosu ko bietom wydaniem okolicznościowego znaczka. Z okazji otwarcia nowego bu dynku poczty Laos wydał trzy znaczki z . widokiem poczty. W Szwajcarii ukazało się W merwszuch dvinrh «rfprn-iw. Gdańsku oraz P° przewiezie ne raczej dla młodzieży lub po cztery znaczki z serii „zamki nia pows+ało w województwiel ^ zbio,rów do ZSRR, w czątlśujących filatelistów. Dla- i okręty XV wieku". 9 nowych spółdzielni produk- dPach 4.-~ }} listopada w Le- tego „wynalazcy" tego automa Górna Wolta wydała cztery cyjnych. Założyli je chłopi w n*_ ? ?dzie\ a w^awie będą tu twierdzą, że ich maszyna znaczki lotnicze przedstawiają gromadach: Jadwiżyn, Cyk i Sądowo w powiecie wałeckim. Dobre i Strachomino w powie cie koszalińskim, Olszanowo i Biała w powiecie człuchow-skim, Mydlita w powiecie by-towskim i Boleszewo w powie cie sławieńskim. * Robotnicy Słupskiej Fabryki Narzędzi Rolniczych rozwijają w gromadach działalność po lityczną i artystyczną. Zorganizowali oni trzy ekipy łączności miasta ze wsią. * W Koszalinie odbyła się narada zespołów redakcyjnych biuletynów powiatowych. Przedstawiciel redakcji „Głosu" przeanalizował wydane do tychczas gazetki i omówił styl pracy zespołów redakcyjnych. Najlepiej oceniono pracę zespo łu ze Szczecinka. Oprac. MAR Polskiego Związku Filateli stów podjęto uchwałę, że siedziby oddziałów PZF powin- Znaczków z dopłatą „Pro Pa ny pokrywać się z terytoria!- tri, 1967„ z reprodukcją portre nym podziałem państwa? Theodora Kohera, laureata nagrody Nobla oraz malowideł NOWOŚCI ZAGRANICZNE ściennych z kościoła w Zillis. Z okazji Międzynarodowego Czechosłowacja wydała dwa Dnia Dziecka NRD wydała 6 We Francji lansowane są o- znaczki i blok poświęcony sta znaczków z rysunkami dzieci, becnie automaty sprzedające rej Pradze. Na znaczkach przedstawiono znaczki pocztowe do zbiorów. kota, królewnę Śnieżkę, samo Jak informuje Filatelista- są Et^pm upaml.tnita wysta. ^ ^ pożarnej> ^wiaty to maszvnv norionnp rfo łvi-h ^ „J-.-iipu ot wyuaiiieiu ,• ZNACZKI ZAMIAST CUKIERKÓW I/EBIEDIEW CONTRA LEBIEDIEW to maszyny podobne do tych, ^ . -w n"^'których w wazonie i dzieci. Yv otolie JiZc7.^Z°T' reprodukowano pawilon Etio- ^ Francji ukazał się zna-ty, otrzymuje się czekoladę, pa >\ na + . czek z okazji kongresu filateli pierosy itp. W automatach fi- ^ * stów francuskich. Na znaczku latelistycznych można o trzy- W Finlandii weszły do obie zamieszczono reprodukcję gma mać małe zbiorki w plastyko- gu trzy znaczki z dopłatą na chu muzeum archeologicznego wych torebkach, np. 100 znacz fundusz zwalczania gruźlicy, z XV wieku. ^ącego przeciwko obojętności ren, za partnera dodano jej Od demonstracji wdzięków swe 1 oportunizmowi osłabiony jest Marcello Mastroianniego. Wy- go ciała w roli neapolitańskiej 24 godziny na dobę — dzianina Dzianina robi światową ka- kolanówek, rajstop. Wiele rierę. Poza dużymi, niemal w sklepach ładnych sukienek wszechstronnymi walorami u- z dzianiny, a także wzrasta wy żytkowymi, jakie posiada o- bór swetrów. Niestety, głóny•: dzież z dzianiny, za rozwojem nie grubych. Cieniutkie biu-tej produkcji przemawiają zeczki i bliźniaki — tak lubią względy ekonomiczne: zatrud- ne przez większość kobiet —4 nmjąc taką samą liczbę robot robimy w minimalnych iloś* ników, można wytworzyć tech ciach ze względu na brak spec niką dziewiarską od 2,7 do 4,6 jalnych maszyn. Maszyn kosz raza więcej wyrobów niż tech townych, które otrzymać modt niką tkacką. Inwestując w fa na jedynie za dewizy. bryki i maszyny taką samą su je§n chodzi o najnowsze mę __ można wyprodukować wzornictwo to na suknie i metodą dziewiarską od 52 do modne są sploty »a- 90 proc. wyrobow więcej, niz £ia(iUjąCe efekty tkaninowe: pi sposobem tkackim. /ci, tweedu, whipkordu. Prze wa Możliwość szybkiego zaspo- dżersej jednobarwny, jeśli kajania potrzeb i związane z wzorzysty, to dominują wzo-tym niższe koszty wytwarza- Ty geometryczne typu klasycz nia są jedną z przyczyn, że nego: pasy, jod&ka, kurza step przemysł dziewiarski sięga po /ca> odzież o typie sporto-coraz nowe asortymenty .Przed wym najmodniejsza jest dzia« rokiem 1946 istniała dość wy- nina o miękkich, grubych, wyraźna linia podziału między raźnie splotach, przypominają dziewiarstwem — ograniczają- ca wyroby ręcznie robione na cym się niemal wyłącznie do drutach. Szczególnie modne są odzieży sportowej — i tkac- sploty warkoczowe i wzory pa twem. Obecnie, po prawie cał sowe, ale jednobarwne, uzyska kowitym wyparciu tkaniny z ne odmiennym splotem. W swe produkcji damskiej bielizny, trach narciarskich, na wczasy dziewiarstwo skutecznie kon- f ślizgawkę, występują moty-kuruje nawet z tradycyjnymi wy inspirowane sztuką meksy męskimi koszulami, zastępując kańską lub norweską, zastoso je „non-ironami,>, koszulami wane tylko u dołu swetra, albo „polo*, cieniutkimi golfami, na samym przodzie. Techniką dziewiarską wykonu T . , . , . je się już męskie marynarki, MSskle wdnanka z dzianiny , . , , . . przez środki, jakie wybrano szedł film z kilku powodów prostytutki przechodzi Lorenf inipcznrnmp *vkni<> nhirin me proste klasyczne formy inek ^w tócS ^ d°p realizacji nudny i z jednego r bezwzglę zdumiewająco do popisu błys|blotl?e futra korQnki, sieci, fi- lub kardiganu (sweter macE SzcTesólnte mś Infere Ąchwy* fnie wart obejrzenia. Ta nuda, kotłrwego aktorstwa postarza ranki. W ostatnich latach dwie typu kamizelkowego z rękawa ' ^ n? ? filmów — spotka to — wydaje mi się — zabiegi się bezlitośnie, nadaje kome- —* AT—-----1----,~Ł-- Z nowinek sujące są poszukiwania mło nie bohatera z sobą jako chłop reżysera, aby jak najpełniej za dii głębię bez zatracenia sty- cem, dialog bohatera i jego spokoić gust publiczności. Wie lu. Sukces aktorski gwiazdy w le już napisano o fali naila- dych przeważnie — realizato- _____t ________^ j rów, pragnących odnowić ra- samoistnej postaci odbitej dziecką komedię, która zapisała się w historii filmu oryginalnymi „komediooperetkami" G. Aleksandrowa i I. Pyriewa. Współcześni twórcy poszukują nowych formuł w świecie oby czaju, w świecie folkloru miej skiego, że wspomnimy tylko „Chodząc po Moskwie", „Ope rację Y" czy niedawnego „Zło dzieją samochodów". Obecnie . na naszych ekranach wyświet lustrze... W dodatku polski dub downictw, jaką w kinemato-lany jest nowy film z tej „se bing jest sztywny i rozwlek- grafii nie tylko włoskiej wy-rii" — „Lebiediew contra Le ły, wyobrażam sobie, że w ory wołał sukces głośnej komedii biediew". Młody pracownik na ginale cięte, żywe repliki sta- „Rozwód po włosku" (nawia-ukowy, skromny i sympatycz nowią połowę powodzenia fil sem, w Koszalinie „sukces" był Film Film ny, rozpacza, że nie ma absolutnie' żadnych wrogów — przez słabość swego charakte- filmowej jest rzeczą — wbrew pozorom — rzadką, warto więc go obejrzeć. WE2 JĄ — JEST MOJĄ Natomiast stanowczo odradzam tracenia czasu i pieniędzy na płaską i niesmaczną ko medię produkcji amerykańskiej „Weź ją — jest moją", gdzie James Stewart (żal człowieka) próbuje być dowcipny jako ojciec młodej panny. Ojczulek panience tłumaczy, że miarą sukcesu życiowego kobiety jest dobre małżeństwo a mu. Z przyjemnością nato- tak wielki, że po prostu pomy . , , . , , . miast obserwujemy nagroma- łono oba filmy, traktowano PosJuszria córka 'wychodzi za ---------T--------------------- dzenie obserwacji obyczajo- „Małżeństwo" jako wznowię- ^^^ z& francuskiego^ arystokra ru, przez to, że nie potrafi wych; te migawki z ulic, me nie , Rozwodu po włosku"; to tę. właściwie najsmiespiejsze przeciwstawić się chamstwu i niesprawiedliwości, jaką widzi dookoła siebie. W marzeniach jest pewny i osiąga powodzenie — poznaje dawno ko chaną dziewczynę, robi dyrek tra, placów przenoszą nas do chyba z tego powodu film nie J'est. ,w tym opiewanie współczesnej Moskwy. miał takiego powodzenia, jakie u,rok„ow przyjaźni amerykan- go oczekiwano, przestrzegam sko-francujkiej, bowiem drwi- duże francuskie firmy samo- V11)' Nowością są komplety zło chodowe pokrywają siedzenia zone. * cienkiego golfa lub w samochodach wyłącznie dzia (mnie? obecnie modnej) ko- C71I / k* t Tiril rr* 1 » 1 "8 a $ M 0» «8 O fi O* ^ w «* S o N es *a ba 2 -v :. '■-. '' ' Tropikalna noc zapada gwałtownie. Wystarczy by olbrzymia kula słońca schowała się za horyzontem, a natychmiast panują nieprzeniknione ciemności. Po dłuższym pobycie w Zatoce Gwinejskiej byliśmy już przy zwyczajeni do tego, nieznanego w naszej szerokości geograficznej zjawiska. Statek nasz wpłynął w jedną z licznych odnóg Nigru. Brzegi szerokiej na około 1 km rzeki porośnięte były olbrzymi usiłującymi wedrzeć się na ten teren kupcami francuskimi i niemieckimi, ich lufy dział miały „wymowę" decydujących argumentów. Bonny tylko z nazwy, zresz tą jak większość afrykańskich miast, jest miastem. W rzeczy wistości, jest większą wsią, nie zwykle położoną. Posiadając Bonny Town można sprawować kontrolę nad ożywionym ruchem żeglugowym na waż-nei drodze wodnej. W tym to mieście,.a właści wie na jego południowym LUNA ncd Nigrem mi drzewami. Staliśmy jak gdyby w wąwozie. Kiedy słoń ce schowało się za zachodnią ścianą dżungli, natychmiast zrobiło się bardzo ciemno. Wte dy też oczom naszym ukazała się olbrzymia pomarańczowo--żółta łuna ognia. Zaskoczony tym przerażającym widokiem krzyknąłem: dżungla się pali! Bosman nie dał się zwieść złu dzeniu. Spokojnie wskazał mi stojący w naszym sąsiedztwie oświetlony jak noworoczna choinka, norweski zbiornikowiec, a potem dodał: „To nie dżungla, to płonie gaz ziemny". Uspokoiłem się i prawie za wstydziłem gwałtowną reakcją. Potem, jednak, kiedy zgłębiłem zagadnienia gospodarcze Nigerii, jej ambitne zamierze-hia inwestycyjne, wiele spraw, między innymi dość silny spadek wydobycia węgla kamień nego, tłumaczyłem rewelacyj-nyrh odkryciem pokładów ropy w tej części Czarnego Lądu. Teraz toczą się tam krwawe działania wojenne. W tych dniach dzienniki przyniosły wiadomość o zdobyciu przez wojska, wierne rządowi federalnemu, miasta Bonny. Wiadomość ta bardzo wyraźnie, przypominała wydarzenie sprzed kilku lat. To właśnie w sąsiedztwie Bonny Town — miasta o bogatych tradycjach — nad deltą Nigru płonął gaz. Po krótkim postoju na redzie, na statku zjawił się pilot i wprowadził nas kilka kilometrów w górę rzeki, powyżej Bonny Town. Mieliśmy tu oczekiwać 7 dni na zezwolenie udania się dalej w górę rzeki, do najważniejszego portu Wschodniego Regionu Nigerii — Port Harcourt. Skorzystaliś my więc z okazji, by zwiedzić miasto, które w przeszłości by ło siedzibą agentury osławionej Royal Niger Company i twierdzą West African Fron-tier Force, po której pozostały jeszcze na brzegu ślady w postaci ogromnych armat. Teraz są zwykłą dekoracją, ale wówczas, kiedy toczyła się ostra, konkurencyjna walka pomiędzy Royal Niger Company, ą krańcu, Shell budował port do przeładunku paliw. Przy ażurowym pomoście, utrzymującym plątaninę rur i węży, by ło jedno stanowisko przeładun kowe.Dlatego też niebezpieczne „tankiery" ustawiały się w ko lejce. Ale już wówczas, kiedy wydobycie ropy w całej Nigerii nie przekraczało 3 min ton, statek o nośności około 10 tys. ton ssał rurociągi zaledwie kilka godzin. Budowa szła pełną parą. Za ścianą strzelistych palm i rozłożonych baobabów rosły olbrzymie zbiorniki. Łuny ognia i owe zbiorniki z napisem „Shell" nie wróżyły nic dobrego. Tam gdzie pojawią się businessmani spod zna ku nafty, tam już nikt spokoju nie zazna. Atmosfera wielkiego businessu opanowała również tak kruchy twór państwowy, jakim była Nigeria. W wielu komentarzach do wydarzeń, w tym największym afrykańskim państwie, nie bez przyczyny wymienia się naftę jako źródło wojny. Walki plemienne pomiędzy Hausa i Ibo, są, tak się przynajmniej wydaje, tylko tłem. Nigeria uzyskała niepodległość w 1960 roku. Jako twór polityczno-administracyjny ma zaledwie ponad 50-letnią histo rię. Dokładnie — od 1914 roku, kiedy to pod przewodem jej późniejszego gubernatora sir Frederika Lugarda nastąpiło spacyfikowanie Północy i zjednoczenie . z Południem. A stało się to wszystko w interesie brytyjskich kolonialistów którzy chcieli pozbyć się kłopotów finansowych z deficytową częścią Północy. Dokona ne poprzednio zjednoczenie ko lonii Lagos z Południem wpły nęłovna wzrost dochodów z o-płat celnych od napojów alkoholowych. Takich dochodów nie miała, niestety, mahometan ska Północ, gdzie Koran był skuteczną zaporą przeciwalkoholową. Po zjednoczeniu, dochody Południa mogły pokryć deficyt Północy. Federacja czterech prowincji Północnej, Zachodniej, Środko wo-Zachodniej i Wschodniej powstała w 1951 roku, by w 1960 r. uzyskać niepodległość w ramach Wspólnoty Brytyjskiej. Był to jednak twór chory i nie dostosowany do samodzielnego życia. Jeszcze na dłu go przed niedawnymi wydarzę niami, które są przyczyną licz nych niepokojów, działacz poli tyczny z Nigerii Zachodniej, przywódca opozycji za rządów Balewy — Awolowo mówiąc o różnicach między poszczególnymi^ regionami użył zrozumiałych dla Europejczyków porów nań. Powiedział on, że Nigeria Zachodnia i Wschodnia tak różnią się między sobą jak Niemcy i Islandia. Nigeria Północna zaś różni się od dwóch pierwszych w takim samym stopniu jak odróżnia się od Chin. W dodatku, tym sztucznym tworem, miał rządzić skorumpowany rząd fede ralny, ograniczony w swym działaniu dość znacznym samo rządem władz regionalnych. Po uzyskaniu niepodległości opuściła Nigerię i tak nieliczna, ze względu na bardzo przy kry dla Europejczyków klimat, grupa specjalistów. Nie brakło również aktów sabotaży. W re zultacie, znacznie spadla produkcja i eksport przynoszący wpływy. „Upojenie" Władzą sprawiło, że wydawano znaczne sumy na rzeczy nie najpilniejsze. W Lagos powstały luksusowe drapacze, supernowoczesny uniwersytet, telewizja. A jednocześnie brakowało nau czycieli do likwidacji analfabe tyzniu, lekarzy itp. Nigerię co jakiś czas wstrząsały strajki, krwawo tłumione przez policję. Właśnie z powodu kolejnego strajku, krwawo stłumionego, musieliśmy czekać przed Port Harcourt 7 dni, a przedtem jeszcze przed Lagos 12 dni. Zaczęły się pojawiać ten dencje odśrodkowe, skierowane przeciw rządowi federalne mu Balewy. W styczniu ubiegłego roku doszło do tragicznych wydarzeń, w wyniku których obalony został rząd federalny. Zamordowano wówczas premiera Balewę i dwóch gubernatorów. Generał Ironsi, który obj.ął kie rownictwo rządu dążył do o-czyszczenia aparatu władzy z elementów najbardziej skorumpowanych, a także podjął kroki przeciwdziałające tendencjom separatystycznym. A-le na tle rozpalonych namiętności międzyplemiennych on PÓŁ WIEKU WIELKIEGO KRAJU RAP ce południowe, pszenicę i roz wija hodowle jedwabnika. Re publika słynie tez z 'hodowli bydła, szczególnie owiec. W ó-krcsie władzy radzieckiej przy stąpiono tu do intensywnego wydobycia uięgla, ropy naftó* wej i metali kolorowych. Rozwinął się też w tym okresie przemysł maszynowy, chemicz ny, bawełniany, jedwabniczy, skórzany i spożywczy. W swej burzliwej historii Tadżycy — potomkowie dawnych szczepów (baktryjskich i sogdiańskich) — irańskiego po chodzenia, w średniowieczu znaleźli się pod panowaniem Mongołów, Uzbeków, w XIX y\ ZlS prezentujemy naszym vHą Tadżycy, liczy 2,5 miliona wieku — pod panowaniem ca-Czytelnikom kolejną repu- i zajmuje się głównie rolni- ratu rosyjskiego. Od 1924 r. blikę radziecką •— Tadżycką ctWem oraz hodowlą. W doli- Tadżykistan stanowił republi-SRPi. Zajmuje ona 143 tys. km nach rozwinięta jest uprawa kę autonomiczną, najpierw w kw. w południowej części bawełny, której Tadżykistan obrębie Turkiestanu, a następ-Związku Radzieckiego, na te- wraz z republikami sąsiedni- nie Uzbekistanu. Republiką renie Azji Środkowej. Stolicą mi jest jednym z główn\rh w związkową została Tadżycka Tadżykistanu jest Duszanbe. kraju producentów. Uprawia SRR w 1929 roku. LudnośćJ której 60 proc. stano- się tu także len, winorośl, owo TADŻYCKA SRR SEE Zapomniani nauki Poczdamy „Żeby osiągnąć pewność, ie Niemcy Jui nigdy więcej nie staną się groźbą dla swych sąsiadów, albo dla pokoju świata... militaryzm i narodowy socjalizm niemiecki będą wyrwane z korzeniami. Tak m. in. brzmią fragmenty tekstu Układu Poczdamskiego, podpisanego 22 lata temu, 2 sierpnia 1945 r. w pałacu Cecilienhof w Poczdamie. Ten doniosły akt prawa międzynarodowego w kwestii naszych granic mówi: „... dawne ziemie niemieckie na wschód od linii, idącej od Morza Bałtyckiego, bezpośrednio na zachód od Świnoujścia i wzdłuż rzeki Odry, gdzie wpada zachodnia Nysa i wzdłuż zachodniej Nysy...** należą ostatecznie do Polski. Fakty te uznała i zaakceptowała zaprzyjaźniona z nami NRD. W republice bońskiej przy poparciu współautorów tego doniosłego układu, tj. USA, odrodził się na hitlerowskich wzorach niemiecki militaryzm. Legalnie działają i szerzą swą propagandę odwetowo-neohitlerow-skie organizacje, a rewizjonizm stał się głównym kierunkiem polityki rządu w Bonn. Oder-MeS8e niemałs Grenze Osłpreufien - Ddnzig • Westpreufre* Pommern • Osłbrandfenburg ScMes<** und unser Sud^łenla^d wurden von uftł gewalfsarn gełrennt und unl## łremder Herrschai! VerzScht auf deutschesLand ist Landesyerrat!_____ ^ BUND HEIMATTRCUER JUGEND(BHJ) Ulotka rozpowszechniana jawnie w NTfcF przez neofaszystowską organizację „Bund Heimattreuer Jugend". Tekst ulotki brzmi: „Odra i Nysa nigdy nie będą granicą". Znamienne, że ulotkę tę wydrukowano w... Norymberdze, gdzie sądzono i skazano zbrodniarzy hitlerowskich, rozpoczynających kiedyś swą karierę polityczna również od szerzenia haseł odwetu. miast wydając jednocześnie około 25 miliardów dolarów rocznie na wojnę w Wietnamie. Sytuacja finansowa rządu federalnego jest wyjątkowo zła, istnieje niebezpieczeństwo pogłębienia się inflacji. Jeżeli kiedykolwiek USA wy-plączą się z wojny w Wietnamie, wówczas powinny koń- Klęski na wszystkich frontach I stało się to, co już od centrować się na sprawie losu dawna przewidywali ekono- swych obywateli w mniej-miczni komentatorzy prasy Szym zaś stopniu zajmować się światowej: wzrastające koszty tropieniem komunizmu w in-wojny wietnamskiej musiały nych krajach". doprowadzić do zachwiania tymczasem w Wietnamie gospodarki USA. Próbując Z trwają zacięte walki. O ich re-tego wybrnąć prezydent John- etatach tak pisze amerykańska son zmuszony byl ogłosić dra- #£ styczną podwyżkę podatków, chwycenie inicjatywy w Wictna-Pismo finansjery amerykan- mie Południowym nic spełniły się. sltiej „Wall Street Journal" Po wprowadzeniu do walk dużych tak komentuje tę decyzję: liczebnie jednostek wojskowych „Prezydent Johnson oświad- ~ P^tyzanci wypracowali nową czył, że USA są dość bogate, toktykę 1 stosują ją pomyślnie. bv podołać trudnym obecnie Przed rokiem zniszczenie jednego obowiązkom wewnętrznym »a»re6o plutonu stanowiło wiel-1 pa|s^IcaraJJskic^ kraju nie zaniedbując ^ »|esxc^le, Obecnie nle^ | M elnjpowanyełl przez Izrael terenach zaczyn* Sukces idei jedności Na temat konferencji arabskich ministrów spraw zagranicznych w stolicy Sudanu — Chartumie — pisaliśmy dość obszernie w trakcie jej pięciodniowych obracL Dziś za prasą światową pragniemy podkreślić kilka istotnych wiążących się z tą konferencją problemów. Wzięło w niej udział |3 państw — członków Ligi Arabskiej. Głównym celem było przygotowanie szczytu arabskiego oraz likwidacja skutków agresji imperialistycznej i syjonistycznej. Ju* sam fakt zebrania się wszystkich przedstawicieli państw arabskich w tak szerokim składzie — należy uznać za duży sukces idei jedno-Sći arabskiej. Przy stole obrad znaleźli się przedstawiciele krajów monarchisty cznych i republikańskich, feudalnych i opowiadających się xa socjalizmem. Jak wynika z komunikatu, opublikowanego po zakończeniu obrad, osiągnięto porozumienie na temat zasadniczej, generalnej linii wspólnej polityki wobec agresorów izraelskich. Różnice dotyczą metod i taktyki. To właśnie mają uzgodnić na szczycie szefoVPle (Dokończenie na str. S) B YŁA to konwulsja te* gro typu, o jakich zwykliśmy byli czytać w doniesieniach z Sajęonu, Santo Domingo, Nigerii czy Hongkongu. Tym razem — rzecz niewyobrażalna — nastąpiła ona w naszych miastach, w kraju mieniącym się „wolnym światem". Tak pisał na temat trwających w Detroit zamieszek, wywołanych buntem czarnych mieszkańców USA amerykański reporter „Washington Post". Czołgi, helikoptery, armia federalna i komandosi — wszystko to rzucone zostało do walki z czarnym buntem, który ogarnął pona-d 35 miast USA. Doprowadzeni do ostateczności dyskryminacją, bezrobociem i nędzą oraz wyczekiwaniem na nigdy nie dotrzymywane obietnice reform i praw obywatelskich Murzyni amerykańscy chwycili za broń. O sytuacji czarnej ludności Ameryki świadczy wymownie raport komisji lekarzy, przeprowadzającej badania w rejonie Mis- Czarne powstanie Wiązań międzynarodowych, ogładzie całe kompanie i trzeba Wątpimy jednak, czy rząd wycofywać % poia walki całe ba-USA jest faktycznie dosta- taliony, wykrwawione do ostat-tecznie bogaty, by montować nich sranie^. nowe kosztowne programy po- 5 minęła trzecia rocznica mocy dla buntujących się rozpoczęcia przez agresorów USA pirackich nalotów na DRW. Do- mmmammmmmmmmmmmm mm—mmm—mmmmmmmmmmmmmmm tychczas obrońcy Wietnamskiego nieba przetrącili skrzydła już ponad 2150 pirackim samolotom, O-becnie Amerykanie sami przyzna- sissipi, zamieszczony w „Washing- żyją w kraju, W którym WSZel- że cel6w> postawili swe- ton Daily News". Stan zdrowia kie środki reklamy zmobili- mu lotnictwu w tej niszczyciel-murzyAskiej ^agon^ zowano> aby wywołać w nich ^iej wojnie, nie osiągnięto. Ko- „W tysiącach rodzin murzyńskich pragnienie posiadania telewi- mcnta™ abytecznc. •— stwierdza to sprawozdanie —■ zorów, whisky, papiterosów "i?. wi BIAŁOGARD CAPITOL — Bicz Bozy-(pojSki, od lat 14). BAŁTYK — Synowie wielkiej Niedźwiedzicy (NRD, od lat 14) —-panoramiczny. GOŚCINO — Piekło i niebo (polski, od lat 14). KARLINO — Ulica willowa (węgierski, od lat 16). KOŁOBRZEG PDK — Niebo nad głową (francuski, od lat 14) — panoram. PIAST — Naprawdę wczoraj (polski, od lat 16) — panoram. WYBRZEŻE — Jak zdobyto Dziki Zachód (USA, od lat II) — panoramiczny. POŁCZYN-ZDRÓJ — Chata Wuja Toma (NRF, od L 14) — pan. ŚWIDWIN REGA — Przygody Herberta Ilolta (NRD, od lat 16). WARSZAWA — Cała naprzoa (polski, od lat 16) — panoram. TYCHOWO — Słońce świeci dla wszystkich (radz., od lat 14). USTRONIE MORSKIE — Kontrybucja (polski, od lat 16). * BIAŁY BOR — Bariera (polski, od lat 16) „ BYTÓW — Mocne uderzenie (polski, od lat 15) — panoram. DARŁOWO — Grek Zorba (USA, od lat 16). KĘPICE — Powrót na ziemię (polski, od lat 16) —- panoram. MIASTKO — 300 Spartan (USA, od lat 11) — panoramiczny, POLANÓW — Winnetou — i s. (jugosł., cd lat ll) — panoram. SŁAWNO — Boccaccio 70 (włoski, od lat 18). * BARWICE — Ściana czarownic (polski, od lat 14). CZAPLINEK -- Cała naprzód (polski, od lat 16). CZARNE — Wielki skok (franc., od lat 16). CZŁOPA — Wyspa Artura (włoski, od lat 16). CZŁUCHÓW — Sublokator (polski, od lat 16). DEBRZNO — Na pokładzie stanął kapitan (radz., od lat 11) — panoramiczny. PIONIER — Gdzie jest trzeci król (polski, od lat 14). DRAWSKO — Tygrys lubi świeże mięso (franc., od lat 16). JASTROWIE — Mściciel z gór (radziecki, od lat 11). KALISZ POM. — Sklep przy głównej ulicy (CSRS, od lat 16). KRAJENKA — Gangster i urzędnik (USA, od lat 16). MIROSŁAWIEC — Marysia i Napoleon (polski, od lat 16) — pan. OKONEK — Czas miłości (rumuński, od lat 16). SZCZECINEK PDK — Ściśle tajne (NRD, od lat 16) — panoramiczny. PRZYJAŹŃ — Człowiek bez paszportu (radz., od 1. 14) — panor. TUCZNO — Dzwonić Northsi-de 777 (USA, od lat 14). wałcz MEDUZA — Węzły rodzinne (radziecki, od lat 14). PDK — Bokser (pol., od 1. 14). TĘCZA — Fantomas (francuski, od lat 11) — panoramiczny. ZŁOCIENIEC MEWA — Wielka ucieczka (USA, od lat 11). WIEDZA — Hasło bez odzewu (bułgarski, od lat 11). ZŁOTOW — Denuncjacja (francuski, od lat 16) — panoramiczny. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Central; Wynajmu Filmów w Koszalinie^ ^ PROGRAM I 1322 m oraz UKF 66,17 MHs na dzień 12 bm. (sobota) Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 12.06, 15.00, 17.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00, 2.55. 5.06 Rozm. roln. 5.36 Muzyka. 5.50 Gimnastyka. 6.10 Orkiestra PR w Łodzi. 6.45 Kalendarz rad. 6.50 Muzyka. 7.05 Muzyka i aktualności. 7.30 Piosenka dnia. 7.34 Muzyka. 8.15 Melodie rozrywkowe. 8.39 Impresje angielskie* 9.00 Dla dzieci — Zabawy, ?*wody, wyprawy, przygody. 9.20 Koncert rozr. 10.00 „Manuśko" — opow. Z. Trziszki. 10.20 Muzyka skandynawska. 11.00 Koncert rozr. 11.30 Poznajemy nasze pieśni i tańce lud. 12.10 Gra zespół klarnecistów. 12.25 Rolniczy kwadrans. 12.40 Więcej, lepiej, taniej. 13.00 B. Goldstein — skrzypce. 13.20 Koncert rozr. orkiestry mandolini-stów. 14.00 Zagadka literacka. 14.30 Co się warn w tej audycji najbardziej podoba? 15.05 L. Pons — sopran. 15.30 Opowieści wędrow-nicze., 15.5# Rad-ior ekha ma. 16.00—19.00 Popołudnie z młodością. 19.00 Piosenki z pointą. 19.10 Public, międzynar. 19.20 Wędrówki muz. po kraju. 20.30—23.00 Wieczór literacko-muzyczny: 20.31 Program z dywanikiem. 21.36 Melodie z różnych stron .świata 22.05 Muzyka symf. 23.15 Gra zespół J. Miliana. 23.35 Kącik melomana. Oc05 Kalendarz rad. 0.10 Program nocny z Warszawy. PROGRAM n 36? ta ora* IKF 63,92 MHs na dzień 12 bm. (sobota) Wiad.: 5.00, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 10.00, 12.06, 16.00, 19.00, 23.50. 5.06 Muzyka. 6.20 Gimnastyka. 6.40 Proponujemy, informujemy, przypominamy. 6.55 ,,Cena życia". 7.00 Muzyka. 7.45 Piosenka dnia. 7.40 Melodie na dzień dobry. 8.35 Ludzie, wśród których żyjemy. 9.00 Muzyka lud. różnych narodów. 9.25 Koncert. 9.50 ,.Na rybach" — opow. A Minkowskiego. 10.05 Koncert rozr. 10.50 ,,Cichy Don" — M. Szołochowa. 11.10 Wiązanka melodii rozr. 11.20 Koncert chopinowski 12.25 Muzyka film. 12.50 Mówi technika. 13.00 W rytmie walca i 'bolera. 13.20 Muzyka symf. 13.45 „Na linii ognia" — M. Warneńskiej. 14.00 Orkiestry rozr. 14.30 Palaczom ku rozwadze. 14.45 Piosenki żołnierskie. 15.00 Muzyka rozr. 15.30 Dla dzieci; „Król Maciuś Pierwszy". 16.05 Public, międzynar. 16.15—18.45 W Warszawie i na Mazowszu. 13.45 Melodie rozr. 18.50 Felieton. 19.05 Muzyka i aktualności. 19.30 Matysiakowie. 20.Oo Recital tygodnia — J. Ogdon — fort. 20.30 Koncert popularny orkiestry PR w Krakowie. 21.00 Z kraju i ze świata. 21.27 Kronika sportowa. 21.40 Gra Poznańska Piętnastka Radiowa. 22.00 Radiiokabaret .23.00 Muzyka taneczna. PROGRAM III na UKF 66,17 MHz w godz. 19—24 na dzień 12 bm. (sobota) 19.00 Te same nazwiska — muzyka inna. 19.25 „Skandal w Clo-chemerle" — G. Chevaliera. 19.35 Mała gitariada. 19.49 Studio piosenki. 20.15 Duża gitariada. 20.25 Wa-gabunda. 20.55 Melodie na dzisiejszy wieczór. 21.10 Reportaż. 21.25 Coś nowego w stylu bossa nova. 21.50 Opera tygodnia: S. Prokofiew — „Miłość do trzech pomarańczy". 22.00 Fakty dnia. 22.07 Gwiazda siedmiu wieczorów — M Koterbska. 22. 15 Pogwar ki u Szymona. 22.30 Zaproszenie do tańca. 23.00 Muzyka nocą. PROGRAM I 1322 m oraz UKF 66,17 MHz na dzień 13 bm. (niedziela) Wiad.: 6.00, 7.C0, 8.00, 12.05, 16.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00, 2.55. 5.33 Muzyka. 6.40 Rozm. roln. 7.1o Kalendarz radiowy. 7.25 Bądź piękna. 7.30 Kapela Dzierżanow-skiego. 8.15 Muzyka. 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia. 9.05 Fala 56. 9.15 Magazyn wojskowy. 10.00 Dla dzieci w wieku przedszkolnym: ,,Przyjaciele". 10.20 Śpiewa „Śląsk". 10.40 Koncert zyczeń. 11.40 Czy znas3 - & = s S- a ? i .JO ** S. ^ _ 5 w. O » O ^3 J 2, a £• ^ Z < S n r ?3 i? f £ &» « o t c 3 * s v N p 3 P , P cuN ^ s ^3 sa ^ C S 2 $' 2 - 5 j-. 3 p f 5" t- rm ^ *"* X »* TL# 3 1 O « O _ 3 I O C& W Ck o* C !r«ss,?! O L ś 0» &• : 2. 93,3 w •-* ^ « <-+• N 0 ^ T3 J P 3 O r p* ora ^ J Pa O | N «< g ;" S p i° i-S-®S S ° Si £L 1 2* o ; -■§ 3 4 w p i & w '2. o o V TO $ OT ° ?r £ ?r r.0 .5 i~j °^c5 ':? c sl w »1 A O 93 - ® e*- N » ^ M. O ° 8 2 » C" o g?u ffS.g.3 Ssjo s? S3°§ ^^00 ^ N. 3 2 © 0 S" P ^ S«s "gS19 3 « ® 0 Si ^ S' 0 <73 » 7 0 vd !3 »i ?r « « a g " " 3 ł 3* 3 ^ ! ES 1 P ts cr O C_l. O « a i P ON ĆD* 3 c- BK* O* s-. <1 C3 — W* 2. 0 & 3t Q* s p cr 0 ^ N* a qą CD p« 1 ,p Di Sr tv rn r1 OT SD pr 'a O cn < N > c O N CŹ3* N n c/3 p rfD cr n >-s p O P 3 C 0 13 fi P a> CTQ 0 O 3 p p d. o »—< >—t n P *5. Cu N $] OT /t>' n "S. r-f- o r->- n n> p p p P p p ^ N* a qą CD p« 1 ,p Di Sr tv rn r1 5T vj K *** k_i p 5. <3 3 3 - ^ a OT P O n (13 3 o a. 73 P rP OT n n O 3 C OT fg OJ o, ro * ja CfQ Hr» O I O o E-S g" 3 p ^ 3N^r M O 0> O . Cr. £? *xJ p* 3.» I 1-1 ■*" o P §!-S« > ^ to £2. o a 'o Z™ 3 -o o „ N 2. c w S wg Qi° ^ ĆE. p .. m"3 W ts S 23 fi N» hj T— t_i. N D. O ^ fD << N- »-s P w. I l CU I zawinił.. «2. ® Njr 5 •2 3 3 *7 g 3 5-h-! ►— -**? S N I 5 c-dm , On P sif i 5 ® 5 2 S5 Q < ^ 5 Sir o x4 rs ^ o N 4 ~ Ov J?ar^ 3 n>* p ^ ) • N 2.1 ^ N. o C 0^x5 a) ^ Ó * - » W. t ^ G 3. S 5T C ^ s00 3 £.£3>o * o 3 <£ ^ im i Kp ^ o- p ^ N t ^ w 5* s . e c •o ^3 «TD •g-^i 3 tJ O W* I;, ^ M N ji » n 22. P tJ »? 5 S « r £.2 o Ł nr ^ o ^ ;. tT® b IŁ - o « w © (b&S-pJ • o 5.«" ^ ^ w o> r* o 2 V5 ^ N-0>< 8-s^.o - p sr ?r s ^ o 5 p rr ^ o S a . 3 ft .T ff n-SLS"- 3 w* 3 W* 2? pa £,? o 6«* «-** , 03 ^P g W & N* ^ O- p r ^ £j. ^ . HJ o JS* r-f. » » < 0 o !' , i. 3.^ o 1 8 8 8 ) O ° g a !^H° jgg* o » p- !■« ag g !.g M &~ ^ ; 3 N S- t es i?- iO t ^ 5J W £ » 1)5 * 2. s - ® : * 3.s*« 1 *"°,r m. ^ ^00 n B 55 Ni *3* £. p o § O ssitl^og &;s$sg&&s;lB!ff!£> 5-z^o y^Sw^o-BaU&S! •> '-I W £\ - Pu '> 0> Im C S iT -a sfsl-^.ss&^śg®? |a 'S*^«.;»0S«nB»s j»r — -j v; _ JQ rj ' . >-• ^ ^ 'rw 1 < W ® I 1 o' i>. 5\p* S5»C33 : .) ^ v» _ -'i M ^•ro "O 2,<< f5 -J D . i? 3 » i-ł 7 sr,® ts ?j § & ^ ww Bil-l!^ 8s$Sft"Łi ,-j -1 9* 5! ij ^D «a.S ._sg§ % « S ► $ 4 3 -< 21 J 55 » p.» < Ą a: s S ; "3 2. c 5» ^ c« 2 M M 2 W 5 3 *•& 3 2 £2 3 o s © 1 «• N M » *< CJiftj PN, P O 1 m cn ' O ^ " W *