Spotkaire przywódców arabskich Premier Algierii Bume-dien przybył 9 bm. do Zjednoczonej Republiki Arabskiej. N/z: na kair-skim lotnisku Bumediena powitał prezydent ZRA Nasser. CAF-Photofax W ONZ frwa*q narady w kuluarach Zgoda ZRA i Izraela na rozmieszczenie NOWY JORK (PAP) W PONIEDZIAŁEK sekretarz generalny ONZ, U Thant spotkał się ze stałymi przedstawicielami ZRA i Izraela w ONZ. Omawiana była sprawa możliwości rozmiesz czenia obserwatorów ONZ w strefie Kanału Sueskiego. Po spotkaniach U Thanta z watorów ONZ w strefie Ka- przedstawicielem ZRA El Kuni nału Sueskiego. Rząd izraelski i delegatem Izraela Rafaelem, oświadczył jednak równocześ- p sekretariat ONZ oświadczył, że nie, że w Jerozolimie powinny ; „pozytywną odpowiedź" w odbyć się rozmowy między ' kwestii wysłania obserwato- władzami Izraela a generałem rów ONZ otrzymano tylko od (Inf. wł.) W TYCH dniach rozpoczęto w naszym województwie koszenie rzepaku i jęczmienia ozimego. Zgodnie z U*a dycją, do małych żniw pierwsi przystąpili rolnicy w powia tach południowych (wałeckim i złotowskim), gdzie zboża doj rzewają nieco wcześniej, zaś wczoraj także w powiatach: szczecineckim, białogardzkim i koszalińskim. Gospodarstwa państwowe, skosiły' już te roś liny na obszarze około 300 ha. Małe żniwa prowadzone są w trudnych warunkach: duże opady deszczu spowodowały wyłożenie się jęczmienia i na wielu plantacjach zbiera się plony przy pomocy kosiarek konnych i ręcznych kos. Kom bajny zbożowe, zdaniem służ by rolnej, wyruszą w pole do piero w końcu tego tygodnia i zostaną wykorzystane głów nie do sprzętu rzepaku. Z pierwszych meldunków żniwnych wynika, iż w tym roku należy się spodziewać dużego spiętrzenia prac polowych, że koszenie ostatnich plantacji rzepaku zbiegnie się z dużymi żniwami. Prognozy te należy uwzględnić w przygotowaniach sprzętu, środków tran sportu i organizacji prac żniw nych. (ś) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! A 3 Cena 58 tf Stu PS ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE rządu ZRA. Nie napłynęła na tomiast dotychczas żadna odpowiedź rządu izraelskiego. Po pewnej zwłoce jednak se kretarz generalny ONZ, U Thant, został powiadomiony przez stałego przedstawiciela Izraela Gideona Rafaela, iż rząd w Tel Awiwie wyraża zgodę na stacjonowanie obser A. Sselepk na czele związków zawodowych łSflR MOSKWA (PAF) Członek Biura Politycznego ICC KPZR A. Szelepin został wybrany we wtorek przewodniczącym Wszechzwiązkowej Centralnej Rady Związków Za wodowych. Stanowisko to piastował w ciągu 11 lat zastępca członka Biura Politycznego KC KPZR W. Griszyn, który pełni obecnie funkcję pierwszego sekretarza Moskiewskiego Miejskiego Komitetu KPZR. (Dokończenie na str. 2) Rok XV Środa, 12 lipca 1967 roku Nr 166 (4584) Da portu gdańskiego wpłynął statek m/s „Gorlice", który w czasie agresji izraelskiej przebywał w ZRA. 5 czerwca w Port Sal dzie załoga przeżyła dwa naloty, a w A-leksandrii kilka nalotów. Statek przywiózł 1600 towarów: bawełny, rudy miedzi, korek itd. N/z: m/s „Gorlice" w porcie gdańskim w czasie wyładunku rudy miedzi. CAF — Ukle-jewski Decydujące narady po inspekcji McNamary Spadochroniarze pod nawalą partyzanckiego ognia fi Ponure nastroje w Waszyngtonie mentatorzy są zgodni co do tego, że wojska USA utraciły ini cjatywę i że konieczne jest zwiększenie ich liczebności. Jednocześnie wskazuje się, że w przeszłości każdorazowy wzrcwst kontyngentów wojskowych przedstawiany był jako - O"ixraranr>io łurtr/t/ocfiTra Irf Ar»o- gwarancja zwycięstwa, które go jednak nadal nie widać. Evans i Novak w komenta- (Dokończenle na $tr WASZYNGTON. LONDYN, PARYŻ (PAP) W NAJBLIŻSZYCH dniach — po powrocie sekretarza o-brony McNamary z Sajgonu — odbędzie się w Waszyngtonie seria decydujących narad na najwyższym szczeblu nad dalszym zakresem i kierunkiem działań wojennych w Wietnamie. W naradach weźmie udział naczelny dowódca wojsk amerykańskich w Wietnamie gen. West-inorełand. Rzecznik Białego Domu Christian, podając w poniedzia mizmu oceny sytuacji w Wiet- rzi} w poniedziałkowej „Wałek wiadomość o przyjeździe nam je, potwierdzające istnie- shington Post" zatytułowanym Westmorelanda i zbliżających nie wojskowego impasu. Ko- się naradach użył kilkakrot---------- nie sformułowań, sugerujących iż nie ograniczą się one do kwestii zwiększenia amerykan skich kontyngentów w Wietna mie lecz obejmą wszystkie aspekty wojny. Omówione zostaną działania wojskowe, program pacyfiK?-cji, nadchodzące wybory w Po łudniowym Wietnamie oraz koszty wojny. Tymczasem prasa amerykan ska publikuje dalekie od opty SZCZECIN, ?4,5 tys. ton węgla w cis^u doby to nowy rekord szczecińskich portowców. Jest to o ponad 2 tys. więcej, niż najlepszy rezultat, uzyskany przed prawie dwoma laty GDAŃSK. W Gdańskiej Stoczni He- montowej wybudowano pierwszy dok o nośności 3 tys. ton, w trakcie budowy znajduje siq druci takiej samej wielkości. Najbliższe plany przewidują bu dowe dalszych doków o nośności 4—0 tvs. ton. Wszystkie zaprojektowane zostały, przez ko-struktorów ?. Biura Konstrukcyjnego Taboru Morskiego w Gdańsku. UŁAN BATOH. Mongolia obchodziła we wtorek uroczyście swoje święto narodowe —' 45. rocznicę Rewolucji Ludowej. Na głównym placu Ułan Bator o»dbyła się tradycyjna defilada wojskowa i manifestacja ludności. WARSZAWA. Honorowym gościem tegorocz nego Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie będzie znana radziecka aktorka filmowa i śpiewaczka Lubow Orłowa. Widzowie polscy pamiętają ją z filmów ,,Świat się śmieje", ,,Wołga Wołga" i „Cyrk". BERUN. We wtorek na cmentarzu w Magdeburgu odbył się pogrzeb 33 ofiary tragicznej katastrofy, która wydarzyła sie przed kil ku dniami na małej stacji kolejowej LangenWećdingen w po bl.lżu Magdeburga Liczba śmi^r teinych ofiar katastrofy powię kszyła się do A3. Dwóch ciężko ranńyoh nie udało się utrzymać przy życiu. Stacje hodowli roślin w Bardzlinie i Strzekęcinie pierwsze w powiecie koszalińskim, przystąpiły do koszenia jęczmienia ozimego. O dobrej organizacji prac żniwnych świadczy fakt, iż zaraz po skoszeniu i zestawieniu jęczmienia w stygi przystąpiono do wykonywania podorywek. Fot. J. Piątkowski Z OBRAD BIURA KOMITETU DO SPRAW ROLNICTWA PRZY KW PZPR Spółdzielcze inwestycje Szanse rozwou gospodarstw rybackich BIURO Komitetu do Spraw wozów sztucznych, 5 piekarni, Rolnictwa przy KW PZPR 13 magazynów pasz treści-na ostatnim posiedzeniu wych, 20 magazynów materia-ocenito rozmiary i sposób wy- łów budowlanych, 11 składnic korzystania inwestycji w maszyn rolniczych, 3 stacje ro2 spółdzielczości zaopatrze- nia I zbytu oraz wyniki osiągnięte w ub. roku go spodarczym przez państwowe gospodarstwa rybackie. Obradom Biura przewodniczył sekretarz KW Inż. Władysław Przygodzki. Koszalińska spółdzielczość sa mopomocowa osiągnęła duży postęp w rozbudowie placówek handlowych, produkcyjnych i usługowych. W ub. 5--latce na inwestycje budowlane wydano około 290 min zł. natomiast w bieżącej — do 1S70 r. —■ planuje się budować za około 650 min. W tym roku wykonywane są inwestycje za 123 min zł. W dyskusji na posiedzeniu Biura podkreślano, iż struktura nakładów iri westycyjnych w spółdzielczości je»3t prawidłowa, bowiem więk szość wznoszonych obiektów ma służyć przede wszystkim potrzebom rolnictwa. Np. w br. spółdzielczy majątek trwały powiększy się o 9 magazynów zbożowych, 9 składów na (Dokończenie aa str. 2) Pompy próżniowe ze Stupska • (Inf wł.}. Zakład Naprawczy Mechanizacji Rolnictwa wr Stupsku — wielo-krotny zdobywca pierwszej nagrody w ogólnokrajowym współzawodnictwie pracy — nie ogranicza się tylko do remontów silników traktorowych. Od paru lat produkuje myjnie mechaniczne. Znajdują one wielu chętpych nabywców. Urządzenie to zainstalowano już nawet w przygotowywanym do rozruchu jesienią br. Komunalnym Przedsiębiorstwie Napraw Autobusów. Obecnie załoga ZNMR opracowuje prototyp pompy próżniowej do wozów asenizacyjnych. Plan przedsiębiorstwa zakłada, że do końca roku wyprodukuje się 500 sztuk pomp. (ex) Pogrzeli bohaterskiego oficera MO (Inf. wł.). ciele władz i organizacji spo- We wczorajszym pogrzebie łecznych, tysiące mieszkańców tragicznie zmarłego — od ku- Sławna. W wielu oczach bły-li ściganego przestępcy — por, szczały łzy, w niejednych rę-MO Zdzisława Michalskiego kach dostrzec można było wią-wzięli manifestacyjny udział zanki kwiatów. mieszkańcy Sławna. Trumnę poprzedzały poczty Na długo przed pogrzebem sztandarowe, dziesiątki delega wzdłuż trasy konduktu usta- cji z wieńcami oraz kompania wiły się szpalery ludzi. Kon- zmotoryzowanego odwodu KW dukt wyruszył o godz. 16. MO, przedstawiciele Bałtyckiej sprzed Szpitala Powiatowego Brygady WOP i ORMO. w Sławnie, w którego prosektorium trumna por. Michalskie. go wystawiona była na widok (Dokończenie na str. 2) publiczny. Za trumną ustawioną na samochodzie szła najbliższa rodzina tragicznie Zmarłego oraz z-ca komendanta wojewódzkie go MO w Koszalinie mjr .Terzy Grzybowski, I sekre tarz KP PZPR tow. W. Arendt, przew. Prezydium PRN tow. Władysław Pająk, szef Prokuratury Wojewódzkiej — tow. Stefan Łojkowski, przedstawi- /r\ <3^1 /*! Suair-olbrzymy żyją w Stali Niewielka rzeczka Głomia wędkarz ma również na swoim przepływająca przez Złotów koncie kilkukilogramową ry-stała się ostatnio niezwykle a- bę. Niedawno inny wędkarz trakcyjnym łowiskiem wędkar -— Alojzy Dywan ze Złotowa skim. Coraz liczniej ściągaj a złowił suma, który ważył 13,3 tu amatorzy wędki. W Głomi kg i miał 128 cm długości, złowiono bowiem ostatnio kil- Przynętą były dwie ukleje za ka dużych sumów o wadze kil- łożone na podwójną kotwicz-kunastu kilogramów. Ryby te kę. Gruba żyła (aż 0,7 mm) wy go gatunku rzadko występują trzymała długą walkę z silną w naszym województwie zro- rybą. zumiałe jest więc powodzenie, jakim cieszy sie z kierunków południowo-zachodnich. Temperatura do 24 stopni. rze żerowania sumów poluje na nie liczna rzesza miejscowych i przyjezdnych wędkarzy. Kilku z nich dopisało szczęście. Donosiliśmy już o sukcesem, bo albo nie wytrzymał kij, albo żyłka. Podobno w Głomi żyją sumy jeszcze większe niż zło- złowieniu przez wędkarza zło wionę dotychczas. Ciekawe, tewskiego T. Ładowskiego su- skąd wzięły się nagle w tej ma o wadze 19 kg. Ten sam niewielkiej rzece? (p) . Droga do „kliniki... autobusów" i*-* i m - Jesienią z? dymią kominy nowego słupskiego okładu nazywanego już popularnie „Kapena" (Komunalne Przedsiębiorstwo Napraw Autobusów). Na terenie kliniki autobusów trwają prace montażowe, zaś drogowcy uwijają się, by na czas zakończyć budowę nowej drogi. Na zdjęciu droga do „Kapeny". W głębi fragment zakładu* fot. A. Maślanki ewicz Obóz-gigant (Inf. wł.) Prawdziwym olbrzymem jest obozowisko, zorganizowane przez Komendę Hufca ZHP z Łodzi-Śródmieścia w Trzmie lewie koło Brzezia Człuchów -skiego. Łodzianom udało się dobić „targu" z gospodarzami powiatu w sprawie wydzierża wienia na 10 lat miejsca pod obóz. W zamian za to harcerze zobowiązali się odbudować szkołę w Trzmielewie i poczy nić porządki w okolicy. Od 3 bież. miesiąca w rejonie Brzezia przebywa pod namiotami 1,5 tys. harcerzy łódzkiego huf ca, zwanych popularnie „Tu-wimiakami". Jest to już drugi hufiec z miasta włókniarzy, który obrał sobie w naszym województwie miejsce obozowania. Dodajmy, że „Tuwimia cy" goszczą dopiero pierwszy raz na Ziemi Koszalińskiej. (rom) TUR¥ST¥KA na str. 4. i 5. foriu filar* Kło się naroża koncernom, ten... /? ENERAŁ MOBUTU, o-becny prezydent Republiki Kongijskiej, nie byl nigdy — jak pamiętamy — tego rodzaju patriotą, jak Patrice Lurnumba. Wręcz przeciwnie — należał do po lityków hołdujących orientacji prozachodniej. Chcąc jednak uzdrowić katastrofalnie zacofaną gospodarkę swego kraju, przeforsował „kongizację" potężnego kon cernu „Union Miniere du Haut Katanga", eksploatują cego niezmierzone bogactwa mineralne tej części Konga. Utworzono nowy koncern, w którym prócz dawnych właścicieli, poważ nym udziałoiocem stało się państwo kongijskie. Miliony zaczęły płynąc do kas państwowych. Było to wydarzę nie w Afryce, porównywane do nacjonalizacji Kanału Sueskiego. Ostatnie wydarzenia w Kongo — agresja białych najemników z zewnątrz i bunt białych, pozostawionych przez Mobutu w armii kongijskiej, przejściowe o-panowanie kilku miast we wschodniej części Konga — były odpowiedzią koncernów na posunięcia rządu kongijskiego. Kto zna mechanizm działania neokolonialistów, nie może mieć wątpliwości w tej sprawie. Zresztą, wystar czy wspomnieć artykuł z belgijskiego dziennika „La librę Belgiąue", który kilka dni przed tym pisał: „Niektóre osobistości kon gijskie będące obecnie u steru władzy, czują nadciągający kryzys. Nie jest o-becnie żadną tajemnicą, iż truiają teraz dyskusje, głów nie w BRUKSELI i na tere nie STANÓW ZJEDNOCZO NYCH, mające na celu prze konanie zachodnich rządów, że nads\zedł czas, by obalić istniejące w Kongo władze" Agresja, jak należy sądzić, załamała się. Jakie na uki wyciągnie z niej rząd kongijski poza. wnioskiem o ekstradycję zdrajcy Afryki — Czombego? tkb RCPH-OPK APR Kisangant (tfćrJtyy.tlt) łc.ri £22 IKOKGOI Kjn*usa BUKAW i dvi ile) ndi ANGOLA KATAN 6 A Ciepły prysznic na chłodne dni # BUDAPESZT (PAP) Wiele kempingów węgierskich, zwłaszcza nad Balatonem, zaopatrzono w roku bieżącym w auto-maity, które po wrzuceniu 2 forintów dają turyście w ciągu 7 minut strumień gorącej wody . Tego rodzaju gorące prysznice zostały przyjęte z wielkim zadowoleniem, zwłaszcza w okresie chłodnych dni. 'Si mówi Na 528. grę „Qryfa" wpłynę ło 67.000 zakładów. Ogółem stwierdzono 6.571 wygranych, w tym z 6. trafieniami — brak, z 5. trafieniami z liczbą dodat kową — 2. po 7.821 zł, z 5. trafieniami — 7 po 2.793 zł, z 4. trafieniami — 486 po 51 zł, z 3 trafieniami — 5.076 po 5 zł. Wygrane z 5 trafieniami z liczbą dodatkową stwierdzono: 1 w Szczecinie, w PO 29 i jedną w Wałczu w PO 99. Specjalny fundusz na „6" wzrósł o kwotę 20.000 zł i na 529. grę wynosi 105.000 zł. Niedzielne losowanie odbędzie się w Szczecinie w sali Prez. WRN, o godz, 12. K-2169 Z obrad Komitetu do Spraw Rolnictwa (Dokończenie ze str. 1) siębiorstw wykonywania inwe fikacja hodowli ryb w dużej stycji w terminie, aby nie było mierze zależy również od po-lewu wody amoniakalnej. Zna takich opóźnień jak w przypad zyskania nowych, kwalifikovr2 cznie wzrośnie także liczba ku budowy piekarni w Miro- nych kadr, poprawy warun-sklepów, magazynów hurto- tsławcu, magazynów zbożowych ków socjalno-bytowych ryba-wych, punktów skupu, zakła- w Dygowie i Lotyniu oraz za- ków, zacieśnienia współpracy dów gastronomicznych. kładu gastronomicznego w Ja- gospodarstw rybackich z pege Większość obiektów spółdziel rosławcu. erami, nadleśnictwami i indy- nie budują przy udziale włais- Państwowe gospodarstwa ry widualnymi hodowcami ryb. nych brygad, które nadal od- backie naszego województwa (ś) czuwają jednak brak fachów- należą do przodujących w kra * ców, sprzętu budowlanego i ju, w ub. roku gospodarczym, środków transportu. Zwrócono zakończonym w marcu, dostar czyły około 1240 ton ryb, w tym około 660 ton ryb wyboro wych. Znacznie rozwinęły ho dowlę narybku: pstrąga tęczo wego i ryb łososiowatych. Wy niki te uzyskano m. in. dzięki uwagę, że prace budowlano--montażowe można przyspieszyć m. in. przez zwiększenie własnej produkcji prefabryka tów budowlanych. Tych materiałów domaga się coraz głoś niej wieś. Nowe, większe inwe wyższym nakładom finanso-stycje — piekarnie, magazyny wym na zagospodarowanie je-zbożowe i mieszalnie powinny zior i stawów oraz wyposażę wznosić specjalisty-czne przed- nie gospodarstw rybackich w siębiorstwa. Należy jednak sprzęt. W dyskusji wiele uwagi poświęcono perspektywom rozwoju rybołówstwa śródlądowe go. Należy pomóc gospodarstwom w uzyskaniu obiektów na założenie hodowli ryb, w ochronie terenów rybackich przed kłusownictwem. Intensy domagać się od tych przed- Pogrzeb bohaterskiego oficera MO (Dokończenie z 1 str.) Na cmentarzu przewodniczą cy Prez. PRN Władysław Pająk odczytał akty nadające por. Zdzisławowi Michalskiemu pośmiertnie wysokie odzna czenia: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, odzna kę „10 lat w Służbie Narodu" oraz medal „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego". Odznaczenia te przewodniczący wręczył żonie Zmarłego — Julii Michalskiej. W imieniu kolegów — milicjan tów por. Michalskiego żegnał mjr Jerzy Grzybowski, a w i-mieniu władz partyjnych i administracyjnych sekretarz KP PZPR — Franciszek Pawelec. Obaj mówcy podkreślali, że por. Michalski oddał swe młode życic w obronie naszego bez pieczeństwa i spokoju. Wyrazili też nadzieję, że wstrząśnięte tą tragiczną śmiercią społeczeństwo Sławna będzie udzielać Milicji Obywatelskiej wszechstronnej pomocy w o-chronie naszego mienia i życia. Przy dźwiękach marsza pogrzebowego i salwie oddanej przez kompanię honorową trumna została opuszczona do gro bu. MogiTę por. Michalskiego pokryły dziesiątki wieńców wiązanek kwiatów przyniesionych przez społeczeństwo. (K. K.) Lektorzy Komsomolu przybyli Ho Palsk; * WARSZAWA (PAP) Na zaproszenie Ogólnopolskiego Komitetu Współpracy Organizacji Młodzieżowych przybyła 11 bm. do Warszawy 5-osobowa grupa lektorów KC Komsomołu. Odwiedzą oni obozy organizacji młodzieżowych w województwach: poznańskim, olsz tyńskim, gdańskim, KOSZALIŃSKIM i szczecińskim. W czasie pobytu na obozach goście wygłoszą cykl prelekcji. Zgoda na rozmieszczenie obserwatorów ONZ (Dokończenie ze str. 1) Bullem, szefem grupy obserwa torów ONZ w Palestynie, dla sprecyzowania warunków rozmieszczenia obserwatorów ONZ po izraelskiej stronie stre fy Kanału. W poniedziałek wieczorem Izrael przekazał odpowiedź U Thantowi w związku z uchwa loną 4 lipca przez Zgromadzenie Ogólne NZ rezolucją, unie ważniającą wszelkie zmiany w statusie Jerozolimy. Jak wia domo, Izrael podjął kroki w ce lu zaanektowania jordańsldej części Jerozolimy. Jak wiadomo, minister spraw zagranicznych Eban, przemawiając na nadzwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólne go ONZ przed głosowaniem nad poszczególnymi rezolucjami oświadczył, że Izrael „gotów jest utrzymać jedność mia sta' ela podporządkowania się rezo łucji, za którą padło 99 głosów przy 20 wstrzymujących się. Zdaniem obserwatorów politycznych raport U Thanta wywoła nową falę ostrych dysku sji i wystąpień antyizraelskich na forum Zgromadzenia Ogól nego ONZ. Tymczasem w rokowaniach kuluarowych w sprawie kompromisowej rezolucji na temat Bliskiego Wschodu, nie osiągnięto, jak dotychczas istotniej szych postępów. Uważa się za mało prawdopodobne, aby do środy, tj. do wznowienia obrad sesji mogły zostać wypracowa ne jakieś projekty kompromisowe, mające szanse uzyskać niezbędną większość. Prezydent ZRA Nasser, premier Algierii Bumedien i król Jordanii Husajn, kontynuowali rozpoczęte w poniedziałek dyskusje na temat kryzysu blis kowschodniego. Spotkanie sze Sekretarz generalny ONZ U fów 3 państw poprzedzone ^zo-Thant powiadomi Zgromadzenie Ogólne NZ o odmowie Izra Spadochroniarze USA pod nawalą partyzanckiego ognia (Dokończenie ze str. 1) rzyńskich nalotów były trzy uczestniczył w konferencji pra konwoje drogowe w regionie sowej. Oświadczył, że przyśle wymownie „Mrok nad Wietna Dong Hoi oraz zbiornik z pali do Wietnamu jeszcze tylu żoł mem" piszą, że „tłem rozmów wem znajdujący isię na północ nierzy, ilu będzie potrzeba, a-McNamary w Sajgonie jest a- ny zachód od Hajfongu. ' le domagał się, aby dowódcy larmujący spadek morale w ko W Wietnamie Południowym wykorzystywali efektywniej łach waszyngtońskich, które samoloty amerykańskiego lot- te wojiska, które już są w zostały ogarnięte nastrojami nictwa strategicznego nadal ob Wietnamie. McNamara wypo-bardziej ponurymi, niż kiedy- rzucają bombami domniema- wiedział się za kontynuowa-kclwiek od czasu zmasowanej ne pozycje wojsk powstań- niem bombardowań DRW. czych. Minister obrony USA kry- Przed odlotem z Sajgonu mi tycznie ocenił tempo pacyfika nister obrony USA McNamara cji. Dz'ś de Gcralle przybywa do Bonn Morderca K. Kot zrezygnował z ostatniego słowa 14 bm. wyrok • KRAKÓW (PAP) 11 bm. — w ostatnim dniu toczącego się w Krakowie procesu KAROLA KOTA zabierali głos jego dwaj obrońcy: mecenasi Stanisław Warcholik i Władysław Pociej. W trwających blisko 6 godzin przemówieniach obaj obrońcy sta rali się przekonać sąd, że opinię zespołu biegłych z Kliniki Psychiatrycznej A. M. w Krakowie, mówiące o pewnej psychopatii oskarżonego, a tym samym wska zującę na możliwość ograniczenia poczytalności u Karola Kola — należy uznać za bardziej słuszną i obiektywną, niż opinia, jaką "ydali psychiatrzy z Grodziska Mazowieckiego, odrzucający psychopatię. Po przemówieniach obrońców s-ąd udzielił głosu oskarżonemu. Kot zrezygnował jednak z ostatniego słowa — mówiąc: „Dziękuję, nie mam nic do powiedzenia". Po przemówieniach obrońców i zrezygnowaniu przez oskarżonego z ostatniego słowa — sąd zarządził przerwę do 14 bm. W tym dniu o godzinie 14 zostanie ogłoszony wyrok. Księżycowy trening w Islandii * REYKJAVIK (PAP) Północna część Islandii obfi tuje w tereny pokryte lawą wulkaniczną. Są one bardzo po dobne do powierzchni Księżyca. W celu osioojenia się z pej zażem Księżyca i przeprowa dzenia ćwiczeń przybyło na te tereny na 7-dniowy pobyt 23 astronautów amerykańskich, interwencji amerykańskiej w Wietnamie w początkach 1965 roku". W poniedziałek po południu w Wietnamie Południowym na Centralnym Płaskowyżu w re jonie Kontum siły patriotyczne przeprowadziły udaną akcję bojową. Dwie kompanie a-merykańskich skoczków spadc chronowych patrolujące teren, zostały przygwożdżone do ziemi silnym ogniem z broni automatycznej oraz z moździerzy 60—i 82 mm. Partyzanci o-kopali się na pozycjach wcześ niej przygotowanych. W toku tych walk zginęło 26 spadochroniarzy USA, a 38 odniosło rany. Agencje zachodnie przy pominają, że w dniu 22 czerw ca w tych samych okolicach poniosło śmierć w podobnych okolicznościach 80 spadochroniarzy amerykańskich. Amerykańskie bomby nieprzerwanie spadają na Demo kratyczną Republikę Wietnamu. W poniedziałek zbombar dowano m. in. dworzec 1 most leżące między Hanoi i granicą chińską. Atakowano również inny dworzec usytuowany w odległości 25 km na północny zachód od Thanh Hoa, jak również most między Hanoi i Hajfongiem. W tym samym dniu obiektem barba- Podziękowanie Marsz. Spychalskiego za ocalenie cennego dokumentu * POZNAŃ (PAP) Pracownicy składnicy surow ców wtórnych w OBORNIKACH zainteresowali się leżącym wśród makulatury grubym, oprawionym w podniszczoną skórę tomem. Okazało się, że jekt to prawdziwy „bia ły kruk" — wydany w Grudziądzu w 1755 r. zbiór wojennych artykułów i uniwersałów hetmańskich. Jest to dokument o wielkiej wartości historycznej i prawdziwa skarbnica wiedzy o pol skiej sztuce wojskowej tego okresu. Zbiór przekazano do Centralnej Biblioteki Wojskowej. Ostatnio minister obrony na rodowej, Marszałek Polski Ma rian Spychalski przesłał na rę ce dyrektora Poznańskiego Przedsiębiorstwa Surowców Wtórnych odręczny list z podziękowaniem za ocalenie gen nego dokumentu. BONN (PAP) W Bonn podano oficjalnie do wiadomości program zapowiedzianej już cd dawna wizyty gen. de Gaulle'a w stolicy NRF. Jak oświadczył dziennikarzom zastępca rzecznika rzą du bońskiego Conrad Ahlers, prezydent Francji przybędzie do Bonn w środę i zabawi dwa dni, w czasie których przeprowadzi — wraz z innymi repre go — premierem Pompidou, ministrem spraw zagranicznych Couve de Murville'm, ministrem obrony Messmercm i innymi — rozmowy politycz ne z kanclerzem Kicsingercm i jego ministrami. Wizyta de Gaulle'a, jak pod kreślił Ahlers, odbędzie się w ramach postanowień Układu Paryskiego, przewidującego sy stematyczne spotkania przywódców Francji i NRF na naj zentantami rządu francuskie- wyższym szczeblu. Biali najemnicy okojali się na lotnisko w Hisassini NOWY JORK (PAP) Rada Bezpieczeństwa w poniedziałek na wieczornym posiedzeniu przyjęła jednomyślnie rezolucję w sprawie wyda rzeń w Kongu. Rezolucja przed stawiona przez delegację Etiopii, Indii, Mali i Nigerii wzywa wszystkie państwa, aby nie dopuszczały do wykorzystywania ich terytoriów dla rekruta cji przygotowań i przewozu najemników działających w ce lu obalenia rządu kongijskiego. Rezolucja potwierdza zawar ty w rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 14 października ub. roku apel do wszystkich państw o wstrzymanie się od interwencji w wewnętrzne sprawy Konga. Biali najemnicy, którzy okopali się na lotnisku w Kisan-gani, nie zgodzili się na wylądowanie samolotu wojskowego, przysłanego z Kinszasy, który miał zabrać grupę ludności cywilnej. Cywile — kobiety i dzieci, a także grupa dziennikarzy — zostali zatrzymani przed kilku dniami przez najemników. W poniedziałek prezydent Mobutu zaapelował przez radio do najemników, by zgodzili się na uwolnienie ludności cy- Międzynarodowy obóz młodzieży w NRD BERLIN. W znanym kąpielisku nadbałtyckim Graal-Mueritz pierwszy sekretarz Centralnej Rady FDJ, Guenter Jahn, dokonał otwarcia międzynarodowego obozu wypoczynkowego dla młodzieży i studentów z Polski, Finlandii, Scswecji, Danii i Norwegii, wilnej. Samolot przybyły z Kinszasy nie otrzymał zgody na lądowanie i musiał zawrócić. Na za .! unop granicę Po la- WARSZAWA (PAP) Sezon urlopowy w pełni, dobnie, jak w ubiegłych tach, tysiące osób spędzi wakacje za granicą. Szczególnym powodzeniem wśród polskich turystów cieszą się słoneczne plaże Morza Czarnego oraz ju gosłowiańskie wybrzeże Adria tyku; nadal popularne są wcza sy nad Balatonem i turystycz ne wędrówki po NRD. Ogółem urlopy za granicą spędzi w br. ponad 255 tys. o-sób. 130 tys. osób wyjeżdża — za pośrednictwem biur potlró ży — na odpoczynek do krajów socjalistycznych, Ok. 110 tys. udaje się indywidualnie do Bułgarii i na Węgry, ok. 15 tys. — do Jugosławii. Kilka tysięcy osób wyjedzie na wycieczki do krajów zachodnich. ,,Orbis" urządza np. trzy wycieczki „Batorym" na światową wystawę do Montrea lu, 5 wycieczek statkiem po Morzu Śródziemnym. W sierp niu wyruszy pierwsza z 20 or-bisowskich wycieczek promem do Szwecji i Danii. Ponadto wielu turystów zwie dza kraje naszych sąsiadów w ramach konwencji turystycznych. stało rozmową Nassera z Bu-medienem. Kairski dziennik „Al Ahram" informuje we wtorek, że premier Bumedien po rozmowach w Kairze udać się ma do Damaszku, aby odbyć dyskusje z przywódcami syryjskimi. Dziennik nie podaje, czy Bumedien zamierza udać się z Damaszku do Bagdadu, aby odbyć rozmowy z prezydentem Iraku Arifem. „Al Ahram" nie podaje, jaki był temat wielogodzinnych dyskusji Nassera, Bumediena i Husajna. Dziennik pisze jedynie, że król Husajn poinformował przywódców ZRA i Algierii o szczegółach rozmów od bytych przez niego z przywódcami niektórych krajów zachodnich, w tym z prezydentem de Gaulle'm, prezydentem Johnsonem i premierem Wilso nem. We wtorek rano do Kairu przybył z dwudniową wizytą wiceminister spraw zagranicznych Związku Radzieckiego, J. Malik. Odbędzie on rozmowy z przedstawicielami rządu ZRA. Złoto do złota-szermierzy ZSRR Polscy szabliści 4. miejscu na W nocy z poniedziałku na wtorek zakończył się w Montrealu iszablowy turniej^ druży nowy o mistrzostwo świata. Złoty medal wywalczyła reprezentacja Związku Radzieckiego, która w finale pokonała drużynę Węgier 9:6. Zacięty pojedynek o brązowy medal stoczyły reprezentacje Francji i Polski. Nasi zawodnicy nie wytrzymali, nie stety, trudów turnieju i ulegli Francuzom 7:9. Ostatnią szan sę na sukces zaprzepaścił wicemistrz świata Pawłowski, który przy stanie 8:7 dla Fran cji stanął do walki z Paren-tem. Gdyby wygrał 5:2 — medal byłby nasz. Pawłowski jed nak przegrał 3:5. Cztery walki wygrał Ochyra, całkowicie zawiódł Kawecki. W spotkaniu o 5. miejsce, Stany Zjednoczone po wyrów nanym i zaciętym pojedynku wygrały z NRF 9:7. Ostateczna kolejność turnie ju szablowego jest więc nastę pująca: 1. Związek Radziecki. 2. Węgry, 3. Francja, 4. Polska, 5. USA, 6. NRF. Spartakiada kolarzy Na pięknie udekorowanym torze kolarskim łódzkiego Spo łem w Helenowie nastąpiło uroczyste otwarcie IV Ogólno polskiej Spartakiady w kolar stwie torowym. W dniu inauguracji wyłonić no pierwszych medalistów, wyścigu na dystansie 1 kn oto wyniki: 1. Latocha (Łód; m. ■— CRZZ) — 1.09,8; 2. Kier2 kowski (MON) — 1.10,5; 3. Wa checki (Łódź m* — CRZZ) — U2.1, Chude lata rybołówstwa WŚRÓD zainteresowanych są dość istotne różnice zdań na temat: czym można pomóc, a czym zaszkodzić rybołówstwu. Nie brakuje nawet poglądów, że publicznym rozstrząsaniera problemów przez prasę... szkodzi się rybołówstwu. Co zrobić, jak postąpić, kiedy do redakcji nadchodzą listy takiej oto treści: no naukowców jak i prakty- nie połowów śledzi, wysyłają ków rybackich, przez zastoso- kutry po dorsze. Grozi im z wanie na szeroką skalę poło- tego powodu niewykonanie pla wów okrężnicowych przez nor- nu finansowego, ale donsze weską i islandzką flotę rybac- można przerobić na filety i zło ką, nastąpiło znaczne przeło- żyć w... chłodni, a ze śleazia-wicnie stada śledziowego, kon mi nie wiadomo co robić. Są centrującego się na tarło w dni, kiedy hale manipulacyj-fiordach Norwegii oraz na wo ne i nabrzeża wyładunkowe za dach Islandii... Niezależnie od stawione są tysiącami skrzynek „Zwracam się do Was z proś W 1965 roku na rynek krajo spadku wydajności połowowej, wypełnionych rybami. W chyyi bą o załatwienie bolączki w rą wy dostarczono ponad 146 tys. "n™lcz 1 jakosc oraz trwałość li wyładunku i jeszcze po ku- bińskim handlu. Czytając ton ryb i przetworów. Z im- slec!« Pomawianych przez pol- ku goozinach są to świetne ry „Głos" zauważyłem tytuł „Ko- portu pochodziło ponad 12 tys. sk* flotę rybacką znacznie się by Kiedy jedna* lezą dzień mu śledzie, komu ryby". Przeł ton ryb świeżych i mrożonych, pogorszyły . lub dwa ich przeznaczenie jest knąlem ślinkę, bo lubię ryby 3,7 tys. ton śledzi oraz 2,4 tys. „Naczelny rybak" PRL przy Jasrie. co laDryKi mączki ryb bardziej od mięsa. W Rabinie ton konserw. Ale jednocześnie znaje więc, że istotnie Polak ne3« jest więcej osób, które kupiły w tym samym roku wyekspor nie bardzo miał czym zaką- Mączka rybna jest towarem by od czasu do czasu śledzie, towaliśmy ponad 24 tys. ton szać. Śledzi było za mało i na potrzebnym. Importujemy jej lub świeże ryby. Ale w Rąbi- ryb (świeży ch, mrożonych i so dal jest ich mało,^ gdyż te, któ znaczne ilości. Jeśli więc pro- nie można kupić śledzie na lonych) oraz ponad 4 tys. ton re wpadają do sieci są mało Gwiazdkę, względnie po prze konserw. W ogólnej ilości by- wartościowe i z konieczności cenie, jak się zaczynają psuć. ło 230 ton łososi. przeznacza się je na mączkę Chłopi u nas mówią, że za du żo mamy morza i dlatego w Rą binie brak ryb". Potraktujemy list, jako wystarczający dowód, że to nie z winy prasy brak w Rąbinie i innych miejscowościach kraju ryb oraz jako pretekst do dukujemy ją z surowca pochodzącego z własnych połowów, nie ma żadnego nieszczę Już tylko porównując ilości rybną. Zastąpienie śledzi ryba ścia. Wątpliwości zaczynają się gatunki, bo nie opublikowa- mi białymi, podawanymi w pojawiać przy odpowiedzi na omówienia niektórych no dotąd liczb dotyczących formie wygodnych filetów, nie pytanie: za ile? Cena detalicz- spraw rybołówstwa. Na wstępie uwaga: nie zaw sze powoływaniem się na chłop ski rozum trafia się w „dziesiątkę''. Nieraz jest to zwykła demagogia* Z własnych połowów Często słyszy się stwierdzenia, klóre mają brzmieć jedno cześnie jako zarzut pod adre sem naszego rybołówstwa: przed wojną nie mieliśmy floty rybackiej, a ryb nie brakowało. Zarzut ciężki, ale w kon frontacji z faktami jest mniej efektowny. W każdym wiejskim sklepiku stała beczka ze śledziami, bo importowaliśmy je. Wystarczy spojrzeć do Mor skiego Rocznika Statystyczne- wartości importu i eksportu, spotkało się z należnym uzna-można zorientować się, że sal niem amatorów „pięćdziesią-do handlu zagranicznego ry- tek z dzwonkiem''. Stąd też bami i ich przetworami jest krzyk, że brakuje ryby. dodatnie, podczas gdy w 1938 roku obciążało ono bilans han Boricry dlowy sumą około 5 min dolarów. Jak więc widać, posia danie szerokiego dostępu do morza i własnej floty rybackiej przynosi niebagatelne korzyści. Ale faktem jest, że liczbami rocznika statystycznego nie na śledzi bałtyckich wynosi 12. lub 9 zX za kilogram! Jest jeszcze inna kwestia. 4,5 kg ryt) jakie przypada na jednego mieszkań ca pod żadnym pozorem nie upoważnia do twierdzenia, że rynek jest nasycony. Produkujemy więc niezwykle drogo mączkę, nie oglądając się na potrzeby ludzi z takich miejscowości jak Rąbino, gdzie ryby są od wiel kiego dzwonu. Sytuacja jest wynikiem daw Jak jest w istocie? Jałcie są powody braku ryb? Powiedzmy sobie na wstępie: ryb nie brakuje! Wręcz odwrotnie. Wprawdzie jest to względny nadmiar ryb, ale zapełnimy pustych półek rą- muiszą się z nim liczyć żarów nych błędów i nieporozumień bińskiego sklepu. Jak to się no rybacy, jak i przedsiębior- i co tu owijać w bawełnę: braku dzieje, że mimo dwukrotnie stwa handlowe. koncepcji rozwoju całej bran wyższych dostaw ryb na ry- Ryby są. W sklepach centra ży. Teraz zaczyna się napra-nek wewnętrzny, przy jedfno- Ii rybnej można kupić kilka- wa. Służy jej uchwała KEEM czesnym zmniejszeniu ludnoś- naście gatunków i w różnych z ubiegłego roku. Są nawet ci o około 5 min osób, odczu postaciach — świeże, mrożone, wamy dość powszechnie brak ze skórą i bez, filety, tusze, go 1960. W roku 1938 sprowa- ryb? Czym wytłumaczyć ten Co kto lubi. pierwsze jaskółki poprawy, ale do ideału jeszcze daleko. dziliśmy z zagranicy 74 tys. ton ryb wartości ponad 27,7 min zł. W tym było ponad 62 tys. ton śledzi. Z kraju wywie ziono w tym samym roku (prawdopodobnie do Gdańska) aż_ 224 tony ryb. Lato-studenci - handel E*1 (INF. WŁ.j PRZEZ cały lipiec będą działali na naszym terenie studenci warszawskiej Szkoły Głównej Gospodarki, Planowania i Statystyki. Przyjechali na zasadzie porozumienia jakie Prezydium WRN zawarło z Radą Naczelną £SP. Ulokowali się w mieleń-skta kempingu LZS, oddając fcię pod opiekę Wydziałowi pandlu Prezydium WRN. Już po raz wtóry studenci lej nczelni przebywają w Koszalińskiem. Tym razem przyjechała 26-osobowa grupa stu dentów starszych lat wraz z magistrantami Jedni odbywają przewidziane programem studiów praktyki, inni zbiera- Rzecz jednak w tym, że taki wybór jest wyłącznie w sklepach Centrali Rybnej, któ- .. ., . , . ra w naszym województwie po Argumentów jakie wymyśla sjada zaledwie ponad dwad7;ie ścia placówek sprzedaży. Je- paradoks? Polak zakqsza gum en tó w jakie wyn no na wytłumaczenie tego zja Vr WŁADYSŁAW ŁUCZAK Dzieci z Moskwy na kolonii w Kołobrzegu W jednym z najpiękniej- znalazły się radzieckie piosen- szych ośrodków na naszym icy ki, tańce i inscenizacje. brzeżu, w ośrodku kolonijnym Pobyt na kolonii urozmmcą Konińskiego Zjednoczenia wspólne zabawy i przeróżne Przemysłu Węgla Brunatnego konkursy — rysunkowe, lepie w Kołobrzegu wraz z dziećmi nia zamków z piasku na plaży pracowników zjednoczenia itp. Jeżeli zawiedzie pogoda przebywają ich rówieśnicy ze można będzie bawić się w pięk Związku Radzieckiego. Jest tu nej sali, oglądać program tele- 30-osobowa grupa, dzieci pra- wizyjny, lub filmy jako że o- cowników kombinatu chłodni- środek posiada własną salę ki czego z Moskwy. nową na 3G0 miejsc. ^ . . 7 . , . W tym samym czasie w o- Dzieci polskie przebywające środku wypoC2ynkov}ym kom. na kolonii serdecznie powitały binQ(u ch^dniczego kolo Wnu swoich zagranicznych gości, a na znak przyjęcia ich do kolo nijnej rodziny obdarowały kolorowymi chustkami. W rewan kowa pod Moskwą przebywa również trzydziestoosobowa grupa dzieci pracowników 7 . Zjednoczenia Przemysłu Wę- zu za serdeczne powitanie■ go- p[a Brunatnego Kolonie zorga ście wystąpili z własnym kon- nizowano w ramach wymiany, certem, w programie którego poprzez TPPR. (ep) Na zdjęciu — podczas występu radzieckich goSci na dziedzińcu ośrodka kolonijnego. Fot. Eliza Pelczarowa den sklep przypada * w*e na około 30 tys. mieszkańców, pod cjalistów rybołówstwa często można usłyszeć zdanie - norma „przed wojną nie było wetery ^ yjedna na 10 t miesz narzy o nieograniczonej wła- kańcóiv! w iiinych sUlepach ry dzy . To pełne wyrzutu i } ^ towarem niepożądanym noczesme zalu wyznanie, skie yXa%rodze a hurtu do sk!c. rowane jest pod adresem przed stawicieli sanepidu, którzy nierzadko nadgorliwie stosują i tak już bardzo surowe przepisy. pów detalicznych są bariery. które sprawiają, że przedsiębiorstwa rybackie narzekaj a na brak zbytu, a jednocześnie znaczna część ludności kraju Inna seria argumentów doty pozbawiona jest możliwości ku czy upodobań i przyzwyczajeń pienia ryb. Nadmiar i brak. smakoszy ryb, naszego stosun Dialektycznie rzecz biorąc mo-ku do potraw przyrządzanych ie tak" być, ale jednocześnie z ryb. Popularne są stwierdze trzeba, przyznać, że brak w nia, że „ze wszystkich ryb naj ^ym logiki. lepszy jest kotlet schabowy...*' lub, że „po zjedzeniu dania rybnego można dopiero siąść do obiadu". A stad już blisko do wniosku, że „Polak nie je ryb, Polak rybami zakąsza..." — Pięćdziesiątka i dzwonko, setka i śledzik — to zamówienia najczęściej zgłaszane przez bywalców barów i restauracji. Ale wbrew przypuszczeniom spożycie ryb nie wzrasta proporcjonalnie do Dochodzi do sytuacji, źe przedsiębiorstwa rybackie mu szą postępować wbrew własnym interesom! Teraz, w sezo Młodzi w partyjnych szeregach W gRÓD nowo przyjętych do partii w latach 1959—1966 najwięcej osób rekrutowało się spośród ludzi młodych W roku 1966 co czwarty pezetperowiec nie przekroczył 30 roku życia. Najwyższy odsetek członków partii w grupie poniżej 25 lat wykazują organizacje olsztyńska i lubelska. Aktualnie blisko 6,0 proc, ogółu członków i kandydatów partii liczy poniżej 40 lat. Dał się zauważyć spadek procentowy grupy osób w wieku powyżej 50 lat 'w roku 1966 stanowili oni około 18 proc.). (12,1 proc. i lubelska (14,5 proc.). W ciągu ośmiolecia udział procentowy młodych w partii rokrocznie wzrastał. Liczba kandydatów przyjętych na przestrzeni omawianych lat w grupie wieku do lat 25 wyniosła 465 tysięcy. Podobne -zjawisko nastąpiło jeżeli chodzi o kobiety: zbyt niski ich udział w roku 1959 W okresie ośmiolecia (1959— proc. obecnego składu partii, 1966) najistotniejsze zmiany stanowią członkowie i kandy zaszły w strukturze szeregów daci, którzy wstąpili w szeregi (zaledwie 12,8 proc. nowo wstę PZPR pod względem długości PZPR po III Zjeździe. pujących) wzrósł w ciągu 8 lat stażu partyjnego. Aktualnie „Najstarsza" pod względem 23f4 proc. nowo przyjętj^ch członkowie partii o najwięk- liczby członków partii sprzed w r°ku 1966. Udział kobiet w szym stażu, sprzed zjednocze- zjednoczenia jest organizacja szeregach partii stanowił w nia, stanowią czwartą część o- warszawska (miasto stołeczne 19*1 proc. ogółu człon gółu członków partii, podczas Warszawa — 4-2,0 proc.). Naj- ków i kandydatów. Nadal no-gdy jeszcze w roku 1959 stano niższy procent członków partii tuje tendencje wzrostu ko-wili oni 53 proc. ze stażem sprzed zjednoczenia wśród nowo przyjętych. Największą grupę, bo aż 60 mają organizacje: białostocka (AR) ją materiały do prac magister- wzrostu spożycia alkoholu, oskich. I Wyjaśnienie Zjednoczenia Głównym przedmiotem zain Gospodarki Rybnej mówi: leresowania naszych gości są zagadnienia systemu kontroli W handlu państwowym i spółdzielczym oraz w usługach ga-' stronomicznych. Studenci inte resują się też opiniami konsumentów korzystających z u-sług gastronomii oraz handlu. Materiały na ten temat zbierają za pośrednictwem ankiet, a rezultat badań zostanie opra cowany w formie specjalnych referatów naukowych. W związku z prowadzonymi badaniami studenci penetrują placówki handlowe i gastronomiczne na terenie Koszalina, z tą myślą odwiedzają także Bia łogard, Świdwin, Kołobrzeg i Połczyn. W dalszych planach są podobne wyjazdy do Sław „Według zgodnej opinii żarów POLACY za granicą WYBITNE OSIĄGNIĘCIA DWÓCH NAUKOWCÓW Dr Sigmund Wesołowski z Nowego Jorku i Walter Go-laski z Filadelfii wygłosili od czyt w auli gmachu nauk ścisłych im. Curie-Skłodow-skiej w Alliance College omawiając swój wkład w kontrybucję zastępczych naczyń | krwionośnych dla ludzkiego or na, Słupska, Darłowa i Ustki, j ganizmu. W. Golaski jest świa W tych miastach studenci za- j tową sławą w dziedzinie prze- mierzają zwracać uwagę na działalność handlu i gastronomii pod kątem potrzeb turystów. W obozie studentów SGGPiS organizuje się seminaria, na których problemy koszalińskie go handlu, spółdzielczości i ga stronomii omawiają specjaliści zajmujący się nadzorem o-raz koordynacją działalności tych placówek. Efekty bogatego programu badawczego warszawskich stu dentów mogą się okazać nie- szczepiania tkanek i współpra cu je z drem Wesołowskim przy eksperymentach ze sztucz nymi krwionośnymi tkankami. Dr Wesołowski jest naczelnym dyrektorem American So cięty For Artificial Internal Organs i ogłosił drukiem prze szło 125 naukowych artykułów i dwie książki. Jako członek Narodowej Akademii Na uk Inżynieryjnych stoi on na czele podkomitetu zajmującego się problemami kontaktów między inżynierami, a światem jmedycznym. A oto statystyka odszkodowań wypłaconych przez PZU po wypadkach drogowych w 174, w tym 23 przebywało w naszym województwie: w r. szpitalu co najmniej 2 razy. wypłacono prawie 6 min Najdłuższy jednorazowy pobyt zl> w r- 1 a chorego w szpitalu wynosił w r* ponad 8 min zł. 295 dni, czyli prawie 10 miesię Powyższe dane upoważniają cy. Tych 174 chorych leczono mnie chyba do zatytułowania Głos lekarza o wypadkach drogowych ŻAŁOSNY WIDOK szczątków rozbitej wołgi wystawionej przez MO na rynku koszalińskim skłonił mnie do podzielenia się z Czytelnikami „Głosu" statystyką szpitalną, dotyczącą ofiar wypadków drogowych, leczonych na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. ___ — -----^ -------- Tir cynifpln 4 ^75 rini wv cirtykulu 5?Sm\łtnił stclty** Oddział nasz zajmuje się u- fiar wypadków drogowych, w dan'*im* 2V-oini»nia łacrnie na styka". Zakończę go nie mora szkodzer.iami narządu ruchu tym 57 ofiar motocykli, 61 po- 3 d . ^ . ,3 p., Nje_ i;tetem, lecz kilkoma praktycz tzn. uszkodzeniami kręgosłu- szkodowanych przez samocho- s"et paru chory~ch objętych r'ymi wskazówkami, których pa i kończyn, natomiast staty- dy j 9 nieuważnych kierowców tn tragiczna statystyka iuż nie przestrzeganie mogłoby 7.mniej styka nasza nie obejmuje ani c:acn:i5Aw lvie a ' szyć rozmiary groźnego zjawi dzieci ani starszych z uszko- * - J * sj.:a- A więc drogi Czytelniku: 0 Poznaj przepisy ruchu drogowego, gdyż one ułatwią wzajemne współżycie przechod nia i kierowcy. & Przebywaj na jezdni jak najkrócej. Najdłuższy jednorazowy po- Najczęstszymi uszkodzeniami ^ p0 spożyciu alkoholu nie by pojazdów mechanicznych i byt w szpitalu wynosił 169 dni są złamania kończyn i to koń- siadaj za kierownicą, gdyż liczby wypadków. W 1964 r. tzn. ponad pięć i pół miesią- czyn dolnych. Do najcięższych wtedy najłatwiej dojechać na było zarejestrowanych na te- ca. Łącznie pobyt w szpitalu należą uszkodzenia kręgosłupa, cmentarz. renie naszego województwa tych 157 chorych trwał 3.406 zwłaszcza te z uszkodzeniami ^ sjadaj za kierownicą 39.234 motocykli a w roku 1966 dni. A więc prawie 10 lat zmar rdzenia kręgowego. Powodują kiedy jesteś zmęczony. Pamię-aż 46.836 sztuk. Samochodów nowanych w ciągu jednego ro- one bardzo ciężkie, trwałe ka- taj, że upały szybciej "wyczer-mieliśmy zarejestrowanych w ku! Wydano chorym, wypisu- lectwo lub kończą się, niestety pUją ustroi człowieka i opóźnia naszym województwie w 1964 jąc ich ze szpitala, łącznie śmiercią. W roku 1965 leczy- ją prawidłowe odruchy w nie-r. 9.269, a w dwa lata później 4.020 dni zwolnienia a więc liśmy 4 chorych z obrażeniami be7oiecznych sytuacjach, już 12.211 sztuk. Ale mimo te- dalsze ponad H lat strat, przy kręgosłupa po wypadkach dro ]yje pozwól swemu dziec-go jeśli uprzytomnimy sobie, tym należy wziąć pod uwagę i gowych, natomiast w r. 1966 bawić się na ulicy i zaopie-że powierzchnia naszego woje to, że szpital może wydać zwol było dziewięciu takich niesz- sje doraźnie innymi dzieć-wództwa stanowi mniej więcej nienie tylko do 30 dni i na dal częśników. Operowaliśmy w których rodzice nie chcą so 1/17 część powierzchni Polski, szych 30 dni wydaje zwolnię- 1966 r. 89 chorych, czyli co dru fcie zdawać snrawy z niebez-a ludność naszego wojewódz- nie przychodnia obwodowa. gi chory z wypadku drogowe- pieczeństwa ulicv.' dzeniami czaszki a, niestety, to też liczna grupa poszkodowanych, i w tej grupie są najgor sze następstwa wypadków drogowych, kończące się często śmiercią. W ciągu ostatnich lat obserwujemy ogromny wzrost licz- twa tylko 1/41 część ludności Zasiłek otrzymuje chory tyl- go musiał być operowany. Polski, to niesposób zadać ko przez około pół roku, po Aspekty lekarskie i ekono-sobie pytania: dlaczego tyle tym przechodzi na czasową lub miczne tych niebezpiecznych wypadków przy tak małym za stałą rentę inwalidzką, a prze zjawisk mogłyby wypełnić ca-gęszczeniu ludności i co będzie cież zarówno zasiłek chorobo- łą gazetę. Dla przykładu po-w przyszłości jeśli będziemy wy jak i renta są niższe od wy dam tylko, że jednemu z cho-tak beztrosko chodzić i jeż- pracowanych zarobków. rych, który zderzył się we dzić? W 1966 r. wszystkie te cyfry mgle z kolejką wąskotorową, Wr. 1965 przebywało na le- były już znacznie wyższe. I w ciągu kilkudniowego lecze- munikacji Prez. WRN oraz Od czeniu w oddziale chirurgii u- tak, liczba leczonych po wy- nia podaliśmy leki wartości ok. działowi Wojewódzkiemu PZU i^^^ortopedyoziiej *57 ftądkąch za informacją Dr med. BRONISŁAW STEBNICKI Ordynator oddziału chir. u-raz.-orop. Szpital Wojewódzki w Koszalinie. PS. Dziękuję Wydziałowi Ko ■ GŁOS Nr 166 (4584) Str. S TURYSTYKA Żółta i niebieska GDY zaczyna się sezon letni, niepokoimy się nie tylko o zaopatrzenie sklepów spożywczych, ale także o prawidłowe funkcjonowanie stacji benzynowych. Wprawdzie minęły już czasy, kiedy w pracy tych placówek występowały duże niedomagania, niemniej w pełni lata różnie może być z niebieską lub żółtą benzyną. Sieć stacji benzynowych w naszym województwie nie ulega zmianie. Podobnie jak w roku ubiegłym działają 44 stacje benzynowe prowadzone przez ajentów. Trzy dalsze stacje z prawdziwego zdarzenia: w Przechlewie, Tychowie i Kępicach są w budowie, ale przekazane będą do eksploatacji w końcu roku. Sieć stacji jest jednak wystarczająca. Jak stwierdził zastępca dyrektora oddziału CPN w Słupsku, Bolesław Samoó, odległość między stacjami nie wynosi więcej niż 30 km. Na głównych traktach: w Koszalinie, Kołobrzegu, Słupsku, Szczecinku i Wałczu, stacje czynne są przez całą dobę. Wszystkie pozostałe stacje benzynowe w okresie lata zaopatrują klientów od godziny 6 rano do 22 wieczorem. W niedzielę natomiast, zgodnie z ogólnokrajowym programem, stacje dyżurują od godz. 7. do 15. O ile te godziny otwarcia nie budzą zastrzeżeń np. w Warszawie, o tyle nie wystarczają w Ustce czy Darłowie. Jeżeli jest pogodna niedziela, to właśnie o tej porze posiadacze pojazdów mechanicznych wygrzewają się na słońcu. Ajent zaś wypatruje klientów. Natomiast wieczorem chętnych do tankowania paliwa jest wielu, ale wówczas stacja jest zamknięta. W przyszłym roku warto chyba pomyśleć o zmianie godzin niedzielnego „urzędowania". W większości stacji CPN ajencyjna sprzedaż zdała egzamin. Częste kontrole, a ze strony ajenta chęć pozyskania klientów, poprawiły nieco obsługę, chociaż do ideału daleko. Ciągle jeszcze kierowca musi wychodzić z samochodu by zapłacić należność, czasem też sam zmuszony jest nanełnic bak paliwem. Nasi sąsiedzi z Czechosłowacji i NRD potrafili te utrudnienia zlikwidować. Paliw — zdaniem ob. B. Samonia — nie powinno brakować. Z naszego jednak, redakcyjnego rozeznania wynika, że zdarzają sie zakłócenia w dostawach etyliny żółtej, olejów. Potwierdzają to skargi napływające do redakcji. Gorzej, a właściwie od lat bez zmian, przedstawia się sprawa zaopatrzenia w akcesoria. Ale czy może być rtobrze, skoro gdański „Motozbyt", który jest głównym dostawcą akcesoriów, nie posiada ich na tvle, by pokryć zapotrzebowanie własnych stacji i placówek? Szczególnie dotkliwie odczuwa się brak żarówek i świec zapłonowych. CPN stara się uzupełniać zapasy benzyny na stacjach w godzinach nie kolidujących z dużym ruchem. Oby tak było przez cały rok! Nowością sezonu w dziedzinie usług jest napełnianie gazem butli turystycznych. Szkoda jednak, że nie zatroszczono się o aparaturę do napełniania wszystkich typów butli. CPN napełnia butle z tzw. zaworem przelewowym, a handel sprzedaje małe butle bez wspomnianych urządzeń. Czyli sytuacja podobna jak z kompresorami. Są one w wielu stacjach, ale nie działają prawidłowo, (am) ANlSMY się obejrzeli, jak w ciągu kilku ostatnich lat Łazy przekształciły się w pokaźną i ludną miejscowość wczasową. Do Mielna czy Ustki — podobne nie są. Nie ma tu WFP, PTTK, ani innych wyspecjalizowanych placówek wczasowo-turystycznych. W Łazach osiedliły się zakładowe ośrodki wczasowe i kolonijne z całej Polski. Jedno wielkie koczowisko domków kempingowych. Ani jednego stałego budynku, bo nie można do takich zaliczyć pawilonów usługowych poszczególnych ośrodków ani nawet gospody GS „Pod Brzozą". Odwiedziliśmy Łazy w pierwszych dniach lipca, na począt ku sezonu. Buduje się jeszcze (!) odcinek podstawowej drogi na końcu osady. I nie wiadomo kiedy roboty zostaną zakończone. — Brak nam wagonu cemen tu — poinformował reporterów brygadzista ^ PZDŁ. O cement stara się dyrektor... Huty Szkła Jarosławiec — głównego gospodarza Międzyzakładowego Ośrodka ZZ „Chemików". Kierownictwo tej huty prze jawia dużą aktywność w wielu dziedzinach, ważnych dla Łaz. Oni zainicjowali i wspólnie z zainteresowanymi ośrodkami fi nansują budowę drogi. Od początku sezonu miało być uruchomione połączenie Łaz z Mielnem — statkiem przez Jamno. Dotychczas komunikacji nie uruchomiono, ale statek jest (wystarała się o niego dyrekcja huty), czeka we Wrocławiu na przetransportowa- -nie. Ośrodek chemików należy do najsolidniejszych w osa- dzie. Murowane domki, wygód ne i pomysłowo urządzone, o metrażu, którego mogliby po- ma chleba i na odwrót", oraz warzywniczy. Problemem ogólnym Łaz jest brak wody pitnej — ta z istniejących ujęć jest bardzo zażeleziona. Ostatnio zainstalo wano urządzenia oczyszczające — może pomogą? Na razie dowozi się wodę pitną w beczkach. Choć sezon w pełni, nie zatroszczono się także do dnia naszego przyjazdu — o ratowników na plaży. Są tylko ra- zazdrościć posiadacze mieszkań M-2 w miastach. Ale i w tym ośrodku nie u-porano się jeszcze z robotami budowlanymi. Nawet w ośrodku kolonijnym Wojewódzkiego Związku Spółdzielczości Pracy z Koszalina, w którym pierwszy turnus już dobiegł końca, jeszcze budowano — część kuchni i u-bikacji. No i pawilon handlowy GS! Miał być gotowy w bieżącym miesiącu. Będzie chyba w lipcu roku przyszłego, bo daleko jeszcze do ukończenia go w sta nie surowym. Obecnie handel w Łazach „reprezentują" dwa kioski: spożywczy — w którym: „jak jest masło to nie townicy kolonijni i w ośrodku ZSP. Studenci rozbudowali swój ośrodek. Przebywa w nim już 180 osób (20 osób obsługi). Właśnie studenci zgłosili nam najwięcej uwag krytycznych — naszym zdaniem słusznych: — Brak jakiegokolwiek punktu pocztowego. — Brak chociażby kiosku a-jencji PKO. — Brak stacji benzynowej. Niemal każdy ośrodek dysponuje samochodem, zagląda tu także sporo turystów przyjezd nych. Mieli studenci też sporo u-wag do miejscowych placówek gastronomicznych. Dlacze go w prywatnej kawiarni płaci Murowane domki, wygodnie i pomysłowo urządzone... Fot. Józef Piątkowski się 20 zl wstępu na wieczorne potańcówki (przy kiepskiej orkiestrze), a w gospodzie GS 15 zł (potańcówki 2 razy w tygodniu), jeśli w Mielnie, w lokalach znacznie wyższej kategorii — 10 zł. Kiedy wieczorem w dniu „dansingu" chce się zjeść „Pod Brzozą" kolację, trzeba płacić wstęp, bo w bufecie są tylko 2 stoliki, stale zajęte, a do sali inaczej nie wpuszczą. Inni z wczasowiczów zwracali nam też uwagę na kiepskie zaopatrzenie gospody. Ilość wydawanych obiadów jest niewystarczająca; wśród dań zimnych — wybór słaby. Podobno przyczyną jest brak „zaplecza"! Ale kto się ma o to martwił!?, proszę {r*esu? Tyle miejsca poświęciliśmy mankamentom Łaz, bo wyszliś my z założenia, że ich uroków reklamować nie trzeba. Świać czą o tym tłumy wczasowiczów zjeżdżaj ącj^ch tu co roku. Część mankamentów ma swe źródło w tzw. „trudnościach wzrostu" i to szybkiego, ale sporo z nich można było i można jeszcze (oby zaraz) u-sunąć. K. KOZŁOWSKI Ciekawi ladzie ciekawe sprawy > ZabytJkl pradawnej przeszłoś-? ci, pomniki historii najnowszej, f ciekawostki przyrodnicze geo-i graficzne nie wyczerpują listy i spraw ciekawych, które raoże-f my polecić naszym Czytelni-^ kom — wczasowiczom i tury-l stom. Zwłaszcza tym, którzy za x łożyli w swych planach pozna-" nie również historii Ziemi Ko-9 szaJińskiej. ś Ludzie. W ogromnej wiekszoś \ ci ci. którzy przeszli tędy 22 \ lata temu w mundurach żoł- f nierslcich. których życie splot- 4 ło sie jeszcze w młodości ze > zwycięstwem I Armii WP nad \ hitlerowcami. Ale nie tylko o-f nL Również ci. którzy na Zie-A ml Koszalińskiej budowali pier \ wsze zręby naszej państwowo-a ści. W Soróbujemy kilku tych ludzi ^ ciekawych ludzi, pokazać na- a szym Czytelnikom. Może spot- \ kacie ich kiedyś na drogach f swvoh wedrówek po Ziemi Ko- ^ sza lińskiej? COS DLA DUCHA Wczasy nad mo rzem to nie tylko woda i sionce. Pożądane także „coś dla ducha". Zwłaszcza wieczorami, lub gdy nie dopisze pogoda Jak nas poinformowano w Dy rekcji FWP w Mielnie — zawarła cna na lipiec umowy z następującymi artystami, ciekawymi ludźmi, zespołami: T» rykrotnie wystąpi kabaret co CM „Jeż" ze Słupska. Od 7 lipca występuje 45-osobowy Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Lubelskiej. Zawarto umowę na koncerty z Koszalińską Orkiestrą Symfoniczną, z którą występować będą dwie mło dziutkie artystki: znana już skrzy paczka — Kaja Danczowska i pi* nistka — Joanna Bocheńska. Czte ry występy dadzą „Wrocławskie Kuranty" — zespół wokalno-muzyczny Eźekrotnicznych z Wrocławia. Występować bidzie również 30-osobowa grupa (zespoły muzyczno-estradowe i teatr piosenki) ze Społecznego Domu Kultury na Mokotowie w Warsza wie. Trzy koncerty dadzą artyści Teatru Klasycznego z Warszawy. Przyjeżdża 7-osobowy zespół in-strumentalno-wokalny Lubelskie go Przedsiębiorstwa Budownictwa Pr z. emysł owego. Nie zapomniano i o najmłodszych: Państwowy Teatr Lalki „Tęcza" ze Słupsk* da cztery przedstawienia na wczasach rodzinnych. W programie „Entli-czek, Pentliczek" występować bę dzie z lalką aktorka teatru w Wałbrzychu, Jadwiga Górecka. Wieczornice poświęcone Chopinowi poprowadzą panowie Bere-żyńslci i Masłowski. Poza tyra prelegenci z Ligi O-chrony Przyrody wygłoszą S prelekcji; odbywać się będą nadal (w Mielnie w każdy poniedziałek o godz 19) turnieje brydżowe i „Czwartki Koszalińskie", Odbędzie się również spotkanie z kapitanem jachtu „Śmiały" — p. Kowalskim. Będzie też okazja do spotkania ze znanym grotołazem — Przemysławem Burchardtem i znanym publicystą — Lucja nem Wolanowskim. A więc dla każdego eoć interesującego. (k) ze są z Dzikowa Jezioro Dłusko pod Złocień- cem to nasz — można powiedzieć stary znajomy. Odwiedza iiśmy je nieraz i pisaliśmy o znajdującym się tam ośrodku wypoczynkowym, należącym niegdyś do PTTK a od ub. r. do Drawskich Zakładów Ce- Lisiy z wczasów "TURYSTĘ, który odwie-' dzi Kluki (pow. slup-ski), zadziwia nie spotykana w tym rejonie architektura wsi. Szachulcowa konstruk cja ścian budynków wypełniona jest słomą i gliną. Do my mają tu charakterystyczne, dwuspadowe dachy kryte trzciną. Wieś zamiesz kiwana była i jest przez Słowińców. Słowiiicy, szczep wywodzący się z wielkiego plemienia Kaszu bów, w przeszłości zamiesz kiwali ziemie słupską, dar-łowską oraz część ziemi by towskiej i miasteckiej. Spy chani przez germańskiego kolonizatora na najgorsze grunty, ostali się w otoczonych bagnami i jeziorem Łebsko — Klukach. Obecnie obok grupy ludności o-siedleńczej żyje we wsi po nad 100 Słowińców. Parę lat temu, w jednej z zagród, 2 inicjatywy too-jewódzkich władz konserwatorskich, przy pomocy toruńskiego ośrodka uniwer \jteckiego utworzono skan- sen — muzeum na wolnym powietrzu. Składa się na niego niska, długa checza (dom mieszkalny) oraz trzy budynki gospodarcze. We wnętrzu checzy, zamieszkałej niegdyś przez 3 rodziny zgromadzono przeż mioty i sprzęty używane przez mieszkańców wsi w XIX w. Wszystkie izby przylegają do komina, który dostarczał ciepła. Dom mieszkalny pozwala poznać obyczaje Słowińców. Poczes ne miejsce zajmuje izba mieszkalna. Stoi w niej ło że z baldachimem, oszklony kredens, ozdobna skrzynia — wytwór ludowego artysty, zydle, kołyska. Na stole: szkatułka, lampa, cybuch. Obok tego pomieszcze nia — izba starców. Strawę dla bydła gospody ni warzyła w tzw. czarnej kuchni, W budynkach gospodarczych zgromadzono różne typy sieci: żaki, icięcierze i słomiane koło ratunkowe, siekierę do rąbania lodu* Ponadto narzędzia rolnicze: radła, ramowane brony be-leczkowe z drewnianymi zę bami. Są też narzędzia do obróbki lnu i wełny. Tu także można zobaczyć drew niane chodaki. Zakładane koniom na tylne kopyta, chroniły je przed zapadaniem w podmokły grunt. Kluki, mimo że usytuowane na uboczu głównych szlaków komunikacyjnych, zdobyły sobie znaczną popularność. W bieżącym sezonie, do końca czerwca, zwiedziło skansen 900 osób. Do wsi dojechać można autobusem PKS ze Słupska. Muzeum czynne jest codziennie (oprócz poniedziałków) w godzinach od 10 do 17. Ostatnio Dział Etnograficzny Muzeum Pomorza Środkowego wprowadził no wą atrakcję. Odticarza sie w Klukach nagrane na, taśmie magnetojonoiuej wy powiedzi Słowińców w ich ojczystym narzeczu, (h) Fot. A, MąJląnkięmcz Mlii w Mielnie... ...pisze do nas Ob. Józef Goś ciniak z Zielonej Góry, stwierdzając na wstępie, że miejscowa GS nie jest dostatecznie przygotowana na przyjęcie ty lu wczasowiczów. A oto przy kłady, jakie przytacza na uzasadnienie swojego twierdzenia: „brak w ogóle proszku do prania... Przeszedłem wzdłuż i wszerz osadę i nie otrzymałem w żadnym sklepie, ani w kios ku „Ruchu" — bloku listowego w kratkę czy w linię... w sklepach brak zwykłych nici do szycia: nie ma ani białych ani czarnych..." Swój list Ob. Gościniak koń czy takim zdaniem „Pracowni cy Wydziału Handlu Prez. WRN winni w sezonie poświę cić więcej uwagi zaopatrzeniu ośrodków wczasowych". Od siebie dodajmy, że zaopatrzenie, to nie tylko gastronomia, artykuły spożywcze i pamiątki* (m j ramiki Budowlanej. Wspominaliśmy też o zielonych domkach kempingowych, należących do Opery Łódzkiej. Obec nie wracamy nad jezioro nie tyle z racji rozpoczęcia tam kolejnego sezonu wczasowo--turystycznego co z okazji „za instalowania" się nowego part nera — Ozorkowskich Zakładów Przemysłu Odzieżowego. Gospodarze tej „babskiej" fabryki konfekcji spod Łodzi wyjednali sobie bowiem nad Dłuskiem prawo obywatelstwa, a raczej obecności. Gdy zajrzeliśmy ostatnio nad jezioro stały tam już dwa wielkie dom ki wczasowe, zmontowane przez ekipę, kierowaną przez głównego elektryka OZPO, ob. Jana Gutowskiego. Obok leża ły elementy trzeciego. Trzy następne — poinformo wał nas on — sprowadzone zo stały z wytwórni w Poddębicach. W każdym mieszczą się swobodnie 4 osoby. Od 2 lipca w domkach zamieszkały już pierwsze wczasowiczki. Tego lata urlop nad Dłuskiem spędzi około stu pracownic Ozor kowskich ZPO. To na początek. Bo na następny sezon przybędzie jeszcze domków i wczasowiczów. Wspólnie z DZCB, ozorkowianie obiecują sobie urządzić nad jeziorem kuchnię i doprowadzić tam z miasta wodę do picia... Ośrodek wypoczynkowy nad Dłus kiem będzie mógł konkurować nawet z Byszynem. ferog 1 KARIERA frontowego kierowcy Jl YNEK w Czaplinku nosi nazwę placu 7 Kołobrzeskiego Pułku Piechoty. Po jego zachodniej stronie mieści się sklep papierniczo-zabawkarski Wejdźcie do tego sklepu. Za ladą zastaniecie zawsze u-śmiechniętą JADWIGĘ DAN-CZEWSKĄ otoczoną gromadką swych najmłodszych klien tów. Frontowego szofera, któ ra za kierownicą swej półtora-tonówki GAZ-AA przejechała szlak wojenny od Sielc do Ber lina. 50 tys. km. Dwudziestoletnia Jadwiga Awsiukiewicz (tak brzmiało panieńskie nazwisko obecnej p. Danczewskiej) rozpoczęła jesienią 1943 r. służbę wojsko vsą w Sielcach w batalionie kobiecym im. Emilii Plater. Ochotniczo zgłosiła się na kurs kierowców w Bronnicach, 60 km od Moskwy. 13 grudnia 1943 r .otrzymała prawo jazdy. Ten maleńki kawałek papieru przechowuje do dziś wśród swych najcenniejszych dokumentów. Służba wojskowa związała p. Jadwigę z 1 Samodzielnym Pułkiem Łączności. Uczestniczyła w bitwie pod Lenino, pierwsze swe bojowe wzruszenia przeżywała w chwili przekraczania Bugu, później w bit wie o Warszawę. Potem — cią gle za kierownicą swego samochodu — przejechała przez Bydgoszcz, Złotów, Jastrouoie, Mirosławiec, Wałcz, Drawsko Pomorskie, Kołobrzeg i dalej do Berlina. Tekst i zdjęcie: W, VOGEL GŁOS Nr 106 (4584) Str. 5 O ZIEMI KOSZALIŃSKIEJ POWJ££ZIF,LI NAM± Zasooiiana w morzu Pani DAGMAR BUDKOWA z PRAGI jest z zawodu plastyczką. Spotkaliśmy ją w schronisku PTTK w Dariowku, gdzie przebywała dopiero od trzech dni, ade zdążyła — jak sama mowi — zakochac się w morzu. — Wszystko mi się tu podoba — mowi pani Dagmar, a wyraz jej młodej i bezsprzecznie ładnej twarzy tchnie pełną szczerością i przekonaniem. — Byłam w Darłowie, zrobiłam kilka nadmorskich spacerów i kąpałam się już kilka razy w Bałtyku, chociaż woda jest piekielnie zimna. W schronisku jest wielu młodych wysportowanych i wesołych ludzi, z którymi — mimo trudności językowych — bez trudu się porozumiewam. Patni Dagmarze podoba się wszystko i wszyscy. Jedzenie w schronisku PTTK jest dla niej ,,za dobre", co chyba należy tłumaczyć jako ,,bardzo dobre". No, zakochani w morzu widzą wszyst ko w różowych kolorach. Najciekawsze jednak jest to, że pani Dagmar już przed wyjazdem z Pragi wiedziała co nieco o Koszalinie, Mielnie, Darłowie Słyszała o nich od znajomych, którzy w ubiegłym roku spędzili wakacje nad polskim morzem. tkb WAWEL... pod Sławnem Jak nas poinformował nasz Czytelnik i znany miłośnik Zie mi Koszalińskiej JÓZEF CHRZĄSZCZYŃSKI z Koszalina, natrafił on przy wertowa niu starych roczników geograficznych w języku niemieckim na nazwę... Wawel. Nie chodzi bynajmniej o kra kowską siedzibę królów polskich, ale o nazwę wzgórza w Sławsku, niedaleko Sławna. Jak wiadomo, w Sławsku było jeszcze w XVI w. grodzisko i zamek, który został zniszczony po przeniesieniu grodu do dzi siejszego Sławna. Pozostałością po dawnym grodzisku jest widoczne do dziś wzgórze, na którym stał zamek. To właśnie wzgórze w dawnym czasopiśmiennictwie nazywało się W awelem. pta camy prawdziwych miłośni ków przyrody. Wszystkich innych lojalnie uprzedzamy że na jeziorze nic wolno ło wić (ryb jest tu zresztą niewiele, a do ich odławiania mają prawo, i to w ści śle określonych okresach, jedynie dwaj zawodowi rybacy z Lubiatowa), uprawiać sportów wodnych, ką pać się, polować, no i oczy wiście zanieczyszczać brzegów i samego jeziora. Mimo to z wyprawy do rezerwatu przywieziecie wiele wrażeń. Jezioro leży o kilkanaście kilometrów na południowy wschód od Ko szalina. Dojazd do Dzierżę-cina autobusem MPK nr 5, a stamtąd ok. 3-kilometro-wy spacer pieszy, (kk) Zdjęcia: J. PIĄTKOWSKI (tkb) f)j IEWIELE jest zakątków w których spotkacie tak wielkie stada królewskich ptaków, jak na Jezio rze Lubiatowskim. Trzeba jednak mieć ivyjątkowe szczęście, lub dużo cierpliwości i czasu, żeby natknąć się na nie tuż przy brzegu. Fotoreporterowi udało się to tylko raz — „ustrzelił" swym obiektywem samotne go łabędzia, powracającego od brzegu, do gromady. Wyruszając na wyprawę nad Jezioro Lubiatowskie, zaopatrzcie się w lornetkę. Wówczas dostrzeżecie nie tylko łabędzie, ale całe sta da innego ptactwa wodnego — znacznie bardziej płochli wego od łabędzi. Jezioro wraz z 50-metro-wym pasem nadbrzeżnym, jest rezerwatem przyrody. Płytkie (przeciętna głębokość 1 m) zlewisko wodne pochodzenia polodowcowe-go, o mulistym dnie i brzegach silnie zarośniętych szuwarem, posiada bardzo dobre warunki lęgowe dla wszelkiego rodzaju ptactwa wodnego i błotnego, zwłas\z cza łabędzi niemych. O urokach tego zakątka niech mówią zdjęcia. Do odwiedzenia go, zachę ..< , ■ • ■•••■' • ' . ' ■ Podnoszoi atrakcja Jedr^ro z najruchliws^ punktów i obiektem zainte wania turystów w Darłól jest stary most zwodzony r kanałem. Ooeratora m| ELIASZA FILEWICZA zasl ją co dzień setkami pytań ] rośli i dzieci. Pytają o histi mostu. Indagowany odpowl chętnie i z pewną dumą. R| nie często p. Filewicz jestF szony o pozowanie do zdjęj miątkowych na tle mostu.) bowiązujący w przeszłości f kaz dokonywania zdjęć zQ na szczęście zniesiony. — Jestem operatorem m<| od 7 lat — mówi pan File\f — a od 19 lat pracuję w Kd lińskim Urzędzie Morskim| nocy i w czasie sztormu, nie podnoszę mostu ani ri wynudzę się setnie ,ale w pogodę, uśmiechnięci lul i zainteresowanie mostem, | ko atrakcją turystyczną, dają mi pełne zadowolenie.l (tkj . . a. U' najpiękniejsze/ STANICY JEDZIE się z Czaplinka do Sicmczyna, a stamtąd boczną, polną drogą — dojeżdża do domu nad jezior Warto zadać sobie nieco trudu, by dotrzeć do tego mi| sca i zobaczyć część Jeziora I rawskiego —Zatokę Rękawic^ W opinii kaiakarzy, Piaseczno jest najpiękniejszą stanicą Jez. Drawskiego. Przyjeżdżają tutaj turyści — kajakarze z całej Polski, ściągają wędkarze. Do stycznia br. gospodarzem stanicy był oddział Polskiego Związku Kajakarskiego w Kra kowie. W styczniu podpisano umowę, w wyniku której stani ca przeszła pod zarząd Powiatowego Ośrodka Sportu, Turystyki i Wypoczynku w Szczecinku. Jak stwierdza gospodarz sta nicy — Jan Wolicki — zmiana Wytnij i zachowuj! Uczymy się ratować W SEZONIE letnim zastraszająco szerzy się „epidemia" utonięć. W roku ubiegłym w kraju utonęło 1.228 osób, z tego w województwie koszalińskim — 47. Bo jeśli nawet umie się pływać, to wystarczy nagłe zalanie falą, wciągnięcie w wir, jednym słowem dłuższe niż 4—5-minutowe przebywanie pod wodą i zazwyczaj nieszczęśnik jest już nie do uratowania. Człowiek, po kilku, a najwyżej kilkunastu minutach od przerwania aprowizacji płuc w tlen — rozstaje się z życiem. Przyczyną tragicznych utonięć są najczęściej kąpiele w miejscach niedozwolonych — a także w miejscach przeznaczonych do kąpieli, ale bez krytycznej oceny swoich umiejętności-pływackich; również beztroskie wyprawy wioślarskie bez umiejętności pływania i wreszcie nieszczęśliwe wypadki zasłabnięcia w wodzie ludzi umiejących nawet pływać, ale chorych, którzy nie obliczyli swoich możliwości fizycznych i odpłynęli zbyt daleko od ludzi uniemożliwiając tym samym szybką pomoc. PRZEDE wszystkim jak najszybciej wydobyć tonącego z wody. Rozstrzygające znaczenie ma szybkie przywrócenie wymiany powiet rza w płucach. Trzeba pamiętać, że „tonący chwyta się brzytwy". Dlatego ratujący musi podpłynąć do tonącego z tyłu. Wyciągnięcie tonącego to część sukcesu. Trzeba go jesz cze przywrócić do życia stopując sztuczne oddychanie, które należy prowadzić niestrudzenie, aż do przybycia lekarza. Pierwsze czynności są proste: stosowanie sztucznego oddychania nowoczesną metodą „usta-—usta" albo „usta—nos", oraz ręcznego ugniatania klat ki piersiowej. O W pierwszej kolejności opróżniamy drogi oddechowe ratowanego z wody, kładąc go brzuchem na ko lanie ratownika (tak, aby głowa i klatka piersiowa zwisała w dół), i uciskając od tyłu na klatkę piersiową. Palcem owiniętym w chustkę szybko usuwamy z jamy ustnej muł, piasek, wodorosty. (Rys. 1). @ Ofiarę wypadku układamy na plecach, pod które podkładamy koc lub zwi nięte ubranie, w ten sposób, aby głowa lekko opadła ku tyłowi. Ma to ogromne zna czenie. (Rys. 2). @ Osiągnąwszy taką dogodną pozycję głowy, ratownik klęka z prawej stro ny tuż przy głowie ratowanego. Palcami lewej ręki zaciska jego nos, jednocześ &ię odciągając głowę jak najdalej do tyłu. Frawą rę ką podciąga podbródek i rozchyla usta ratowanego, obejmuje szczelnie własny mi ustami jego usta wdmu chuje lekko, ale stanowczo, powietrze z własnych płuc do płuc ratowanego. Odrywa usta i znów nabiera po wietrzą w płuca, a w tym samym czasie, powietrze wdmuchnięte do płuc ratowanego samo się stamtąd wydala. (Rys. 3). I tak powtarzamy ten zabieg około 16—20 razy na minutę, aż do momentu odzyskania przez ofiarę przytomności, a w każdym razie do przybycia lekarza. Nastepnie należy chorego o-kryć ciepło i jeśli jast przytomny podać środki naserco-we, ciepłą herbatę lub kawę. LEON STĘPKA dr farmacji Szpital Wojewódzki w Koszalinie właściciela wyszła stanicy I dobre. Pierwszy widomy zn| nowe kajaki. Stanica otrzy ła na sezon do dyspozycji krobus. Jest telewizor, nieol niony w deszczowe (odg kać!!!) dni. Ba, kupiono na^ nowe taborety i poduszki. W domu przeprowadzonol mont bieżący. Mieszka tu wl zonie około 20 osób. W 33 d 5 Ustawv o ubezpieczeni ery tow, zostało uregulowane niu społecznym z 1933 r. (Dz. zarządzeniem Min. Gosp. Komu u. Nr. 51, poz. 396 z późn. zmia nalnej z 3 X 1951 r. w sprawie nami). wyznaczania opłat za korzysta Gdyby była Pani pracowni- nie ze środków komunikacyj- kiem fizycznym, na okres odsu nych wojewódzkich, powiato- nięcia od pracy (kwarantanna), wych i miejskich przedsię- z powodu stwierdzenia choro- /7v1?r?^W komunikacyjnych by zakaźnej dziecka czy innej (M. P. A-98, poz. 1391). W myśl osoby w domu, przysługiwało- przepisu § 2 ust. 2 wyżej cy- by Jej prawo do zasiłku cho- towanego zarządzenia, prawo robowego (70 proc. zarobku) na do przejazdu za ulgową tary- zasadzie art. 8 ustawy z 13. XI. fą miejskimi środkami komuni 1963 r. o zwalczaniu chorób za kacji, przysługuje m. in. inwa ka/nych (Dz. U. Nr. 50, poz. lidom wojennym i inwalidom 279), jednakże przez okres nie pracy o stwierdzonej utraco- dłuższy niż 3 miesiące. Podsta- nej zdolności do pracy powy- wą wypłaty zasiłku chorobo- żej 45 proc. oraz osobom, po- wego pracownikom, odsunię- bierającym rentę starczą, je- tym od pracy decyzją państwo żeli nie pozostają w stosunku wego inspektora sanitarnego pracy. Osoby te nabywają bi- jest zaświadczenie o czasowej lety na przejazdy^ ulgowe, za niezdolności do pracy (zwolnię okazaniem odpowiedniej legi- nie lekarskie) na druku L-4, tymacji, wydanej przez przed z podkreśleniem w odpowied- siębiorstwo komunikacyjne na niej rubryce wyrazu „odsunię- podstawie ostemplowanej cie od pracy (choroba zakaźna)" przez przedsiębiorstwo legity- . wpisanie numeru statystyczne macji wydanej przez Związek go choroby zakainej. Dla pra- WTRAŁA NASIENNA OFERUJE DO SPRZEDAŻY ROLNICTWU _ NASIONA NA ZASIEW POPLONÓW OZIMYCH I ŚCIERŃISKOWYCH we wszystkich potrzebnych gatunkach a w szczególności: WYKI OZIMEJ, INKARNATKI. WSZYST-KICH GATUNKÓW TRAW, RZ PY ŚCIERNISKOWEJ. WSZYSTKICH GATUNKÓW ROŚLIN MOTYLKOWYCH GRUBO I DROBNONASIENNYCH. SŁONECZNIKA, KOŃSKIEGO ZEBU I INNYCH. Sprzedaż nasion seradeli do 31 sierpnia br. po cenach obniżonych o 300 zl za 100 kg. NASIONA MOŻNA ZAKUPIĆ W KAŻDYM MAGAZYNIE CENTRALI NASIENNEJ I GMINNYCH SPÓŁDZIELNIACH. K-2156 DYREKCJA PAŃSTWOWEJ SZKOŁY MEDYCZNEJ POŁOŻNYCH W SŁUPSKU ul. Prof. Lotha 26, teł. 48-27 ogłasza , ZAPISY na I rok studiów Przyjmuje, się kandydatki z świadectwem dojrzałości średniej szkoły ogólnokształcącej. NAUKA TRWA 2 i PÓŁ ROKU. PO ZDOBYCIU DYPLOMU MIEJSCE PRACY JEST V ZAPEWNIONE. f Podania należy nadsyłać do sekretariatu szkoły do J dnia 25 VII 1967 r. J Do podania należy dołączyć* \ 1) świadectwo dojrzałości, J 2) życiorys, ? 3) świadectwo lekarskie stwierdzające przydatność do \ zawodu, \ 4) zaświadczenie o stanie majątkowym, \ 5) dwie fotografie. ! ROK SZKOLNY ROZPOCZYNA SIĘ Z DNIEM \ 1 WRZEŚNIA 1967 R. I PRZY SZKOLE MIEŚCI SIĘ INTERNAT. \ Dla dobrze uczących się przyznawane są stypendia. \ DYREKCJA l K-2165 Rencistów. (ewa-b) COFNIECIE PEŁNOMOCNICTWA ADWOKATOWI cownika umysłowego zaświad czenie to stanowi dokument, usprawiedliwiający nieobecność w pracy na skutek izolacji w domu. z powodu choroby zakaźnej. Oczywistym jest, że zbędne są tu jakiekolwiek F. B. - Wielka Wieś, pow. oświ^czenia. B°wiem uchwa- Słupsk. W prowadzonym ja,nr" , -z F'.r' rr^a~ przeze mnie procesie ustano łhaby ^stosowanie wtedy, gdy-wiłem pełnomocnika-adwoka zaszła. P?trzeba usprawiedli ta. Czy mogę cofnąć pełno- wlem? nieobecności w pracy z mocnictwo i czy otrzymam P°woau sprawowania osobistej zwrot wpłaconych pełnomoc nad chorym członkiem nikowi kosztów? rodziny lub z powodu innych okoliczności (niekoniecznie Pełnomocnictwo może być chor°ka), uzasadniających po-wypowiedziane przez mocodaw sprawowania osobistej cę każdej chwili. Zaznaczyć °p.iekl nad deckiem do_ 8 lat. iednak wypada, że wypowie- 5.łer°wn.lc ° Miejskiej Sta-dzenie to odniesie skutek praw cn. Sanitarno-Epidemiologiczny wobec sadu z chwilą zawia neJ (mie.,ski inspektor samtar domienia go o tym (art. 94 .n£lyicP^tdecy2K/Pa - trzoną sankcjami karno-admi- POWIATOWY ZAKŁAD WETERYNARII W CZŁUCHOWIE, UL. ARMII CZERWONEJ 10 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na roboty wod.-kan., c.o., orąz budowę odstajni- ka, znajdujące się w Państwowym Zakładzie Leczniczym dla Zwierząt w Rzeczenicy, oraz PZLZ w Człuchowie na ogólną (Sumę 169.500 zł, w terminie do końca bież. roku. Przetarg odbędzie się w biurze Powiatowego Zakładu Weterynarii w dniu 26 lipca 1967 r., o godz. 10. Udział w przetargu mogą brać przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne, które złożą swoje oferty w zalakowanych kopertach w Powiatowym Zakładzie WTcterynarii najpóźniej do dnia 24 lipca 1967 r. Dokumentacja do wglądu w PZWet. PZWet. zastrzega sobie prawo wyboru dowolnego oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2157 SŁUPSKA FABRYKA NARZĘDZI ROLNICZYCH — SŁUPSK, POZNAŃSKA NR 1 ogłasza PRZETARG na roboty malarskie i dekarskie, których zakres obejmuje: malowanie hal produkcyjnych, pomieszczeń biurowych I socjalnych na terenie Zakładu, oraz naprawę dachu, przy ul. M. Buczka 13. Do przetargu mogą się zgłaszać przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty w zalakowanych kopertach należy składać w sekretariacie Fabryki. Oferty należy składać w terminie do dnia 20 VII 1967 r. Komisy jne otwarcie ofert nastąpi dnia 23 VII 1967 r., o godz. 10. Zastrzega isię wybór oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2158 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W BOBOLICACH ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie kapitalnego remontu chlewni i stodoły w Gospodarstwie Rolnym Chociwle GS Bobolice. Dokumentacja na ww roboty znajduje się do wglądu w Dziale Inwestycji GS Bobolice. W przetargu mogą wziąć udział przedsiębiorstwa państwowe, (spółdzielcze i prywatne. Termin składania ofert do dnia 20 VII 1967 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 21 lipca 1967 r. o godz. 10. Zastrzega się dowolny wybór oferenta bez podania przyczyn. K-2166 zawiadomić niezwłocznie isąd w którym sprawa się toczy. z powodu choroby zakaźnej, nie uczynił zadość wszystkim _ , , . wymogom, wynikającym z art. Co do zwrotu zapłaconego - . - , . wynagrodzenia, to w podanym ' ; ustawy z 1963 r. przez Pana stanie faktycznym 0 zwalczaniu chorób zakaźnie widzimy takiej możliwoś- nych. Deęyzja ta winna być C1- wyrażona na druku Mz-L4Pod Zgodnie z § 2 roznorządze- stawa: § 42, ust. 1, 2, i 3 instr. nia ministra sprawiedliwości nr. 30/64 MZiOS z 25 VIII z dnia 22 kwietnia 1967 r., w 1n~, TT sprawie wynagrodzenia adwo- z/ nr* P°z- 95)- katów za wykonywanie czyn- Niedopatrzenie to może być na ności zawodowych (Dz. U. nr prawione poprzez złożenie od-24, poz. 118) wynagrodzenie na wołania lub skargi do Woj Sta Tezy się adwokatowi bez wzglę .. ___ „ . , . _ . du na wynik sprawy. Ponadto CJ1. Samtarno-Epidemiologicz-$ 5 ust. 1 cytowanego rozporzą ne.i w Słupsku (woj. insp. sa-izenia stwierdza, że w razie nitarny). Podstawa: § 42 ust. 5 nieusprawiedliwionego odwoła cyt< instr. w razie p0Zytywne-na pełnomocnictwa przez kii- * j. • • ?nta, adwokatowi należy się wy załatwiema „przymusowy" agrodzenie za instancję, w urlop wypoczynkowy będzie ctórei odwołanie nastąpiło o- można uważać za niebyły, raz za instancje poprzednie, o ile brał w nich udziaL O ile CTer-b). ZAKŁADY ZBOŻOWO-MŁYNARSKIE „PZZ" W BIAŁOGARDZIE zatrudnią natychmiast GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO, EKONOMISTĘ posiadającego praktykę w zakresie organizacji zatrudnienia i płac oraz 4 TECHNIKÓW — EKO- NOMISTOW na wstępny staż pracy. Warunki pracy i płacy do omówienia w siedzibie Dyrekcji ZZM „PZZ'' w Białogardzie, przy ul. Świerczewskiego nr 1. K-2128-0 ZAKŁADY METALOWE URZĄDZEŃ ELEKTRONICZNYCH „DEMET" W DEBRZNIE UL. ARMII CZERWONEJ 4/6 pow. Człuchów woj. Koszalin poszukują do pracy natychmiast TECHNIKÓW MECHANIKÓW z długoletnią praktyką na stanowiska kierownicze techniczne. Po okresie próbnym zakład zapewTnia mieszkanie z wygodami. Dla członków rodziny posiadających wykształcenie techniczne gwarantujemy rSwnież pracę natychmiast. K-2135-0 PZGS „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" SŁUPSK zatrudni na tychmiast: DWÓCH CZELADNIKÓW MASARSKICH do pracy w Masarni w Ustce, 5 PRACOWNIKÓW FIZYCZNYCH DO PRACY W MASARNI, DWÓCH RENCISTÓW do prowadzenia KARTOTEK MAGAZYNOWYCH. POMOCNIKA MAGAZYNIERA, FAKTURZYSTĘ — REFERENTA. Wymagane wykształcenie średnie i praktyka. Wynagrodzenie do uzgodnienia na miejscu, &-2164-0 POWIATOWE BIURO GEODEZJI I URZĄDZEŃ ROLNYCH W KOSZALINIE, UL. ZW YCIĘSTWA 168 pokój 3 informuje zainteresowane instytucje państwowe, spółdzielcze i społeczne, że DO DNIA 20 LIPCA 19G7 R. PRZYJMUJE ZAPOTRZEBOWANIA NA USŁUGI I DOKUMENTACJE GEODEZYJNE NA ROK 1968. Z TER SNU POWIATU KOSZALIN. Zgłoszenia po ww terminie uwzględnione zostaną dopiero do planów na rok 1969. K-2142-C KOSZALIŃSKIE ZAKŁADY MASZYN LAMPOWYCH W KOSZALINIE, UL. POLSKIEGO PAŹDZIERNIKA NR 11, tel. 38-85 zatrudnią natychmiast następujących pracowników: 3 PRACOWNIKÓW UMYSŁOWYCH do Działu Księgowości z praktyką, STARSZYCH KONSTRUKTORÓW i STARSZYCH TECHNOLOGÓW7, TECHNIKA-ELEKTRYKA na stanowisko st. energetyka, 3 BRAKARZ5T do Działu Kontroli Technicznej oraz TOKARZY i FREZERÓW na stanowiska BRYGADZISTÓW. Brygadziście pozostawia się dotychczasowe zaszeregowanie osobiste plus 25 proc. premii, plus 20 proc. dodatku brygadzistowskiego. Warunki płacy i pracy do omówienia na miejscu. Zgłoszenia osobiste przyjmuje Dział Spraw Osobowych i Szkolenia Zawodowego. Reflektujemy tylko na pracowników miejscowych, lub z dojazdami do pracy z pobliskich miejscowości. K-2139-0 PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT INSTAL AC Y JNO -MONT A -ŻOWYCH BUDOWNICTWA ROLNICZEGO KOSZALIN, UL. MORSKA 49 teł. 62-72 zatrudni natychmiast: KIEROWNIKÓW ROBÓT INSTALACJI SANITARNYCH, KOSZTORYSANTÓW, WERYFIKATORÓW BRANŻY INSTALACJI SANITARNYCH i ELEKTRYCZNYCH, ZAOPATRZENIOWCA BRANŻY MATERIAŁÓW SANITARNYCH, SPAWACZY z uprawnieniami do wykonywania instalacji c.o. oraz instalacji w obiektach przemysłu rolnego. Warunki pracy i płacy do omówienia. Zgłoszenia przyjmuje i informacji udziela Dział Kadr, pokój 10. K-2096-0 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO WT SŁUPSKU. UL. LESZCZYŃSKIEGO. nrzyjmie do pracy KSIĘGOWYCH i STARSZYCH KSIĘGOWYCH posiadaj a-cych średnie wykształcenie i prąktykę zawodową. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. K-2163-0 PZGS „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W ŚWIDWINIE zatrudni natychmiast MISTRZÓW i CZELADNIKÓW MASARSKICH. Wynagrodzenie w£ Układu zbiorowego. Zgłoszenia kierować pod adresem: PZGS „SCh" Świdwin, ul. Niedziałkowskiego 5 — telefon 200. K-2162 INSTRUKTORA FACHOWEGO z przygotowaniem ogrodniczym lub rolniczym zatrudni natvehmiast WOJEWÓDZKT ZAR7AD PRACOWNICZYCH OGRODÓW DZIAŁKOWYCH KOSZALIN, UL. ZWYCIĘSTWA 137, p. 36. K-2160-0 PP PRACOWNIE KONSERWACJI ZABYTKÓW O/SZCZECI N — ODCINEK ROBÓT W KOSZALINIE, UL. MORSKA 20, TEL. 54-41, wewn. 10 nrzvji*nje do praov MURARZY, TYNKARZY, LASTRYKARZY," CIESLT, POSADZKARZY, STOLARZY. PRACOWNIKÓW FIZYCZNYCH NIEWYKWALIFIKOWANYCH na budowy woj. koszalińskiego. Wynagrodzenie akordowe, zryczałtowane plus premia do 40 proc. Zgłoszenia i informacji udziela: Odcinek Koszalin i kierownicy budów zamku w Tucznie i Świdwinie. Kolegiaty w Kołobrzegu i biblioteki w Słnnsku. Ponadto Odcinek przyjmie n* stawce specjalnej MISTRZA DEK ARSKO-BLA-CIIARSKIEGO w terminie do uzgodnienia, dla którego istnieje możliwość u7vskania mieszkania w dużym mieście, do końca roku 1967. Zgłoszenia prosimy kierować wraz z odpisami dokumentów pod adresem Odcinka. K-2159-0 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W BOBOLICACH zatrudni z dniem 15 IX 1967 r. KIEROWNIKA PIEKARNI W BOBOLICACH I W DARGINII. Wymagane kwalifikacje: dyplom mistrzowski oraz minimum 3-let-ni staż prarv na stanowisku kierownika piekarni. Warunki nłacy wg Układu zbiorowego w pionie CRS. W piekarni Darginii zapewniamy mieszkanie służbowe. K-2161 MIFJSKTE PRZEDSIFBIORSTWtO REMONTOWO-BUDOWLANE W SŁUPSKU UL. J. TUWIMA NR 23, tel. 40-82 zatrudni z dniem 1 IX 1967 r. 20 UCZNIÓW w zawodzie MU-RARZ-TYNKARZ oraz DEKARZ-BLACHARZ. Wymagane świadectwo ukończenia szkoły podstawowrei oraz wiek od 16—17 lat. Obowiązek uczęszczania do szkoły przyzakładowej. K-2140-0 PKP ODDZIAŁ RUCHOWO-HANDLOWY W SŁUPSKU przyjmie do pracy na STANOWISKO MANEWROWEGO mężczyzn w wieku od lat 18—35 na stacjach: Słupsk, Szczecinek, Białogard. Informacji w sprawie warunków pracy i płacy udzielają zawiadowcy stacji. K-2133-0 OGŁOSZENIA DROBNE SPRZEDAM stół, krzesła, 2 szafy (ciemną i jasną). Słupsk, Filmowa 7/3. Gp-2155 SPRZEDAM psa boksera. Oferty: Redakcja „Głosu Słupskiego" pod nr 2154 . Gp-2154 SPRZEDAM wózek dziecięcy. Żęła szać się w godzinach 17—19. Słupsk, Sygietyńskiego 9/5 Gp-2153 SPRZEDAM kuchenkę gazową# jugosłowiańską! nową. Koszalin, Kaszubska 27/1. Gp-2152 SPRZEDAM dom z możliwością prowadzenia zakładu. Koszalin, Wojska Polskiego 51/1. Gp-2151 SPRZEDAM samochód syrena 104, po przebiegu 1500 km. Koszalin, Dzierżyńskiego 4/5. Gp-2148 KIEROWNICTWO Szkoły Podstawowej nr 4 w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji uczniowskiej, nr 1268, na nazwisko Krystyny Ziółkowskiej. Gp-2156 DYREKCJA Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie unieważnia zgubioną pieczątkę nr K.O.—1348, na nazwisko Aiicja Stefaniak — lekarz medycyny. Gp-2149 UNIEWAŻNIAM zgubione piecząt ki o treści: Centrala Rybna — sklep nr 22, Kołobrzeg, ul. Lenina 8 oraz zapłacono gotówką. G-2157 BIURO Matrymonialne „Syrenka". SPRZEDAM pianino oraz moto- I Warszawa, Elektoralna 11, poleca rower jawa. Białogard, 22 Lipca swoje usługi, ln*ormacja 10,— zł 27/28 m. 9, kL C, ;Gp-2150 zoacz&ajaaŁ 107/B-fl •GŁOS Nr 166 (4584) Str, i K-j CS 5*5 O PL, Cói móiuz taki lapidarny ty tul. Zapowiada sportową notat kę. A inny? — „Ciekawy turniej" — też nie odzwierciedla atmosfery Spartakiady, którą przeżyliśmy ostatnio w Słupsku. Trzeba było być na kortach. Wsłuchać się w rytm skandującej widowni. Patrzeć na sportową walkę zawodniczek, na ich zroszone potem czoła. Cieszyć się i smucić razem z nimi Poznać urok tej wielkiej imprezy. Wysoki pozionn — to okresie nie sportowe. A przecież przez pięć dni nie brakowało na kor tach takich, którzy nie pasjonują się sportem. Dla których gra w siatkę nic była obrazem walki lecz plastyki ruchu, sprawności fizycznej. Widoiois ko, na którym doskonale się czuły dzieci z łódzkich kolonii letnich jak również dorośli mieszkańcy Słupska. kUSMSlkŚ misom Przed lipcowym świętem Miasto i powiat słupski już suwa się organizowany przez szykują się do uczczenia 23. Komitet Kultury Fizycznej i rocznicy PKWN. Został opra- Turystyki kolarski wyścig u-cowany plan uroczystości po- liczny. Będzie on główną im-wiatowych i lokalnych oraz im prezą sportową w dniu 22 bm. prez sportowych i artystycz- W dniu następnym zaś na Sta nych. Jak nas poinformował dłonie 650-lecia odbędzie się sekretarz propagandy Komite pięciobój lekkoatletyczny mio tu Miasta i Powiatu PZPR w dzieży. Słupsku tow. Stanisław Ły- Jeżeli dopisze pogoda — a czewski uroczyste akademie, przeważnie w dniu 22 lipca wieczornice i spotkania załóg bywa ładna — wówczas za-odbywać się będą w dniach od kłady pracy będą organizować 17 do 22 bm. W tym samym wycieczki dla swych pracow-okresie we wszystkich gro- ników nad morze, do lasu i madzkich radach narodowych nad jeziora, (arn) odbędą się uroczyste lipcowe Premierą „Wesołe Kumoszki z Windsoru" Otto Nicolaia rozpoczyna dziś na scenie BTD przy ul. Wałowej swe występy Państwowa Opera Objazdoiva z Warszawy. „Kumoszki" wystawiane beda ponadto 13 i 15 lipca. 14 lipca Opera zaprezentuje „Madame Butterflu" — Pucci-niego. 16 lipca — „Halkę" Moniusz ki.. Orkiestrą dyrygują: Danuta Kołodziejska, Bolesław Lewan dowski, Jerzy Kościelny. Solistami są popularni artyści scen operowych. Sprzedaż biletów prowadzi kasa BTD przy ul. Wałowej. Początek przedstawień o godz. 19.30. sesje. Ponadto do obchodów lipcowego święta włączają się jak zwykle czynnie uczestnicy ko lonii letnich i obozów stacjonujących w powiecie słupskim. W dniach od 20 do 23 bm. mło dzież będzie organizować wieczornice i ogniska zapraszając na nie okoliczną ludność. W Słupsku 20 bm. w sali Bałtyckiego Teatru Dramatyez Jnego odbędzie się uroczysta sesja obu rad narodowych Zasłużę ni mieszkańcy miasta i pawia tu otrzymają odznaczenia pań stwowe i wojewódzkie, a tak że doroczne nagrody miasta Słupska. Po części oficjalnej radni oraz zaproszeni goście obejrzą sztukę Abramowa pt. „Anioł na dworcu". Następnego dnia wieczorem na placu Zwycięstwa odbędzie się capstrzyk z udziałem władz, mieszkańców Słupska oraz młodzieży. 22 i 23 bm. w godzinach popołudniowych na estradzie za starym teatrem będą występo wać zespoły artystyczne z kolo nii i obozów. Wcześniej natomiast wystąpi z koncertem or kiestra dęta. Z kolei późnym wieczorem w tym samym miej scu będą wyświetlane filmy fabularne. W ciągu dwóch dni świątecz nych nie zabraknie także imprez sportowych. Na czoło wy Tak niedawno Halina Aszkie łowicz — była słupszczanka, a obecnie zawodniczka Polonii Świdnica — zapaliła spartakia dowy znicz. Jeszcze w niedzielę biły o kort piłki, rozlegały się gwizdki sędziów, padały za wodniczki w pogoni za ucieka jącą piłką. A dziś już pozosta ło tylko wspomnienie. Nie wątpimy jednak w to, że słupszczanie będą długo pamię tać siatkarki z ośmiu najlepszych polskich zespołów. Nieza pomniana zostanie Krysyna Ja kubowska — która jako najlepsza zawodniczka otrzymała puchar, ani Barbara Hermel — doskonale grająca przez cały turniej. Nie zapomną ^-hoznaiemi i clmnunuj JPJRZTS^MI GDHD1Ę, Wierzchocińskie jałowce ik Rowokół Poza Słowińskim Parkiem ty przyrody. Rezerwat leśny o Narodowym powiat słupski do nazwie „Jałowce Wierzchociń tej pory nie może się poszczy- skie" z jałowcami o wysokoś-cić rezerwatami przyrodniczy- ci 10 i 12 m rosnącymi na po-mi, prawnie uznanymi. Warto wierzchni 1,50 ha znajduje się jednak wiedzieć, że trwają sta w Nadleśnictwie Państwowym rania by objąć ochroną praw- Smołdzino. ną dwa projektowane rezerwa Drug. projektowany rezerwat ma charakter krajobrazow3r. Tu SFISSii Tempo zbiórki -nie słabnie Po sześciu miesiącach tegorocznej zbiórki na Społeczny Fundusz Budowy Szkół I Internatów tempo wpłat nic słabnie. Mieszkań cy powiatu wpłacili już po nad 1.448 tys, złotych co sta nowi 65,8 procent ogólnej sumy zadeklarowanej na rok bieżący. Nadal najlepiej w powiecie świadczy grupa spółdzielczości. Mieszkańcy Słupska natomiast nadrabiają straty. Dotychczas wykonali plan wpłat w 58,8 procentach. Najlepiej świadczy spółdzielczość oraz rzemieślnicy. W czerwcu, w okresie prac polowych, nie zaniedbali także wpłat rolnicy po wiatu słupskiego. W niektó rych gromadach jak na przykład w Kobylnicy wpła ty czerwcowe wyniosły ponad 7,5 tys. zł. (a) CO GDZ1E KIEDY 12 ŚRODA WERONIKI ^TELEFONY 97 — MO. 98 — Straż Pożarna, 99 — Pogotowie Ratunkowe. TAXI 51-37 — uL Grodzka. 39-09 — ul. Starzyńskiego* 38-24 — plac Dworcowy. program i na dzień IZ bm. (środa) oa falach średnich 183,2 i 20232 ir oraz 1'kF W,}?,: MHa Wiad.: 6.00, 5.30. 6 30, T.30, 8.30 10.00, 12.06, 16.00, 1S.05. 23.5G. 5.06 Muz. 5.26 Muz. 5-50 Gimn. 6.10 Muz. 6.45 Kalend. radiowy f 7.05 Muz i aktualn. 7.30 Piosenka dnia 7.33 Muz. 8.15 Muz. 8.44 „Co -przynoszą nowe „Problemy" 9.00 Dla dzieci 9.20 Muz. rozr 9.40 „Car «« *= * , «• ■. .. SaKan" — opera 10.00 Spotk. z li- 5'ł? T® y eraturą radz. 10.20 Kalejdoskop ? 2 estrady 21-20 Piosen^ ńn anprv canzona, song 21.50 „Romeo i Julia" — opera 22.07 Gwiazda SpYZURY Dyżuruje apteka nr 31 przy ul* Wojska Polskiego, tel. 28-93. T E#\T BTD ul. Wałowa — Państwowa Opera Objazdowa z Warszawy godz. 19.30 — „Wesołe kumoszki z Windsoru". gJWlfSTAWY MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. Wystawa —• 1000 lat monety polskiej. MUZEUM SKANSENOWSKIE W KLUKACH — czynne od godz. 10 do 16 W USTCE w salach ekspozycyjnych MPS ul. Marynarki Polskiej 10. wystawa grafiki marynistycznej. r-*ic imo MILENIUM — Czarny dzień w Black Rock (USA, od lat 16) — panoramiczny Seanse o godz. 16, 18.15 I 20.30 POLONIA — Chewsurska balia* da (radz., od lat 14) — panoram. Seanse o godz. 16.15 18.30 i 20.45 GWARDIA — Śniegi w żałobie (USA, od lat 12) Seanse o godz. 17.30 i 20 USTKA DEFLIN — Niezłomny Wiking (ang., od lat 11) — panoramiczny Seanse o godz. 18 i 20.30 GŁÓWCZYCE STOLICA — Ameryka, Ameryka (USA, od lat 16) Seans o godz. 20.30 _ Marzen/a, frWYPADK! • L/iJ KRAKSA W REBUNIE W USTCE W Ustce 28-letni Józef Z. upadł na betonowe schody do/nając ra- ^-ie.ł 5 nych stanowisko nieustępliwe. Jeszcze za życia Jana XXIII ówczesny kardynał Montini w liście pasterskim ogłoszonym w kwietniu 1962 r. stwierdził, „Kościół nie może zmieniać pastorem protestanckim w Sao w sposób stanowczy: Paulo, i wkrótce zawarł związek małżeński. W roku 1917 za łożył nową wspólnotę wyznaniową pod nazwą „Brazylijski Kościół Episkopalny", która łą czyła cechy protestantyzmu i katolicyzmu. Nowy Kościół zbliżał się coraz bardziej do katolicyzmu i w rezultacie w 1936 roku przekształcony został w „Wolny Kościół Katolicki". Kościół ten uznawał wszystkie zasady dogmatyczne Kościoła rzymskokatolickiego, a nawet zwierzchność papieża, z wyjątkiem celibatu duchowieństwa i łaciny w liturgii. Nie przeszkodziło to papieżowi Janowi XXIII uznać ważność sakry biskupiej Salomona Fer raza i przyjąć go w roku 1959 do Kościoła rzymskokatolickiego wraz z podległym mu ducho wieństwem i wiernymi. Liberalizm papieża Roncal-liego w sprawie celibatu zachę cił wielu księży, zwłaszcza w krajach zachodnich, do składania petycji na ręce biskupów z prośbą o zezwolenie na zawarcie związku małżeńskiego. Oblicza się, że do chwili obecnej formalne zgłoszenia o chęci zaślubin z kobietami napłynęły od ponad dziesięciu tysięcy kapłanów. Księży opanowanych taką chęcią jest na pewno znacznie więcej, nie wszyscy jednak w obawie przed kon sekwencjami zdecydowali się na otwarte wystąpienie w spra wie tak drażliwej. przemian w zakresie mentalności i struktury". Należy wątpić, czy ostatnia interwencja papieska mimo wy rażenia jej w specjalnej encyklice, a więc dokumencie posiadającym w Kościele wysoką swej podstawowej struktury rangę, zdoła powstrzymać róż- ani swego tradycyjnego obli cza, nic będzie też mógł zerwać swych powiązań ze swym prawodawstwem, interpretującym ducha Ewangelii, jak na przykład w sprawie celibatu księży". Tymczasem reformiści kościelni dowodzili i dowodzą nadal — wbrew Montiniemu — że w Ewangelii ani słowem nie wspomina się o potrzebie bezżeństwa kapłanów, że obowiązek celibatu wynika nie z „nie zmiennych praw boskich", lecz z prawa kościelnego, które powinno być zmienione. Mimo negatywnego stosunku Pawła VI do propozycji zniesienia celibatu dyskusja na ten temat rozwijała się zarówno w auli soborowej, jak i poza nią. W związku z tym w dniu 11 października 1965 r. Paweł VI wystosował do ojców soboru list, w którym wypowiedział się nie tylko za utrzymaniem celibatu, lecz co więcej, za wzmocnieniem dyscypliny prze strzegania go. Papież przestrzegł uczestników obrad sobo rowych, że „publiczna dyskusja nad tym zagadnieniem, któ re jest tak delikatne i posiada tak dużą wagę dla Kościoła, by łaby bardzo nieodpowiednia. Naszym zamiarem jest, by nie tylko zachować ten stary zwyczaj święty i opatrznościowy, ale jeszcze wzmocnić jego reali Warto też wspomnieć, że do zację, przypominając kapłanom publicznej dyskusji na temat Kościoła łacińskiego świado-celibatu włączył się arcybiskup mość przyczyn, które dziś, i to Utrechtu w Holandii, kard. szczególnie dziś, sprawiają, że Alfrink. Problem celibatu po- prawo to należy uznać za naj-ruszył on w wywiadzie telewi- bardziej odpowiednie". wijający się coraz szerzej wśród duchowieństwa ruch dą żący do zniesienia celibatu. Sprawy posunęły się już tak daleko, że utrzymanie anachro nicznej i najzupełniej nieżycio wej we współczesnych warunkach instytucji celibatu nie bę dzie chyba możliwe. STANISŁAW MARKIEWICZ •SPORT* SPORT • SPORT • SPORT* Zlotów oklaskiwał Czesława Folewlaka • •• Już po raz drugi z okazji km został Polewiak wyprze-Międzynarodowego Dnia Spół- dzając Laskowskiego (Lechia dzielczości w Złotowie zorgani Szczecinek) i Labodę (LZS No zowano dwuetapowy wyścig po wogard). W łącznej punktacji Ziemi Złotowskiej dla junio- zwyciężył POLEWIAK przed rów i seniorów. Zawody cie- Laskowskim i Labodą. Druży-szyły się wielką popularnością nowo wygrał LZS Nowogard i stały na dobrym poziomie Przed LZS Złotów. sportowym. # . Wśród juniorów na I etapie i|a3większe zainteresowanie triumfował Betcher przed swo wzbuaził oczywiście wyścig se im kolegą klubowym Zakrzew morovv. na starcie ktorego Sia skjm j>rugi etap (wyścig u-nął reprezentant Polski na XX H ) grał Joachimiak Wy-^g Pokojui-Czesfflw PO- (stomil Poznań) przed Kulą LEWIAK (LZS Nowogard). I (LZS Nowogard). etap długości 110 km wygrai Ratajski (LZS Piast Słupsk) przed Wrzeszczem (LZS Złotów) i Polewiakiem. Triumfatorem II etapu długości 147 ... A SZCZECIN — L Salacha wicemistrzem Polski Syn H. Salacha, Leszek, godnie kontynuuje rodzinne tradycje i postarał się już o pierw sze laury. Podczas rozgrywanych w minioną niedzielę, 9 bm., w Bydgoszczy mistrzostw Polski w gokartach zajął on II miejsce w klasie popularnej i tym samym zosta! w tej dziedzinie wicemistrzem Polski. W Bydgoszczy startował on w barwach Automobilklubu Koszalin z Sposobową ekipą na gokartach, które zbudowali uczniowie Technikum Samochodowego w Koszalinie. (rom) BRZOZOWSKIEGO W niedzielę w Szczecinie odbyły się strefowe eliminacje do Mistrzostw Polski juniorów i młodzików. Zgromadziły one kolarzy z województw: bydgoskiego, gdańskiego, szczecińskiego i koszalińskiego. Wyścig juniorów (20 4- 80 km) wygrał BRZOZOWSKI. Betscher zajął 6. miejsce, Zakrzewski — 8. Kowalski 12. i Śmieszek — 20. (wszyscy LZS Złotów). W wyścigu młodzików nasi kolarze zajęli następujące miejsca: Grajewski (Złotów) — 5., Szerszeń (Koszalin) — 7., Wincaszek (Złotów) — 3.. Pożar! ik (Koszalin) — 9., Pry-ciak (Koszalin) — 12., Czerwin ski (Koszalin) — 13. i Misztal (Złotów) — 18. Zawodnicy Koszalina wchodzą w skład klu bu przy PZGS. Cała siódemka zakwalifikowała się do Mis ' trzostw Polski. W Gyoengyes (północne Węgry) powstaje noica elektrociepłownia. Do budowy fundamentów pierwszej wieży chłód niczej o wysokości 112 ni i średnicy 64 m zużyto dotychczas 1000 m sześć, betonu zbrojonego zawierającego 2000 centnarów żelaza. Na zdjęciu: umocowywanie przy pomocy lin stalowych filarów w kształcie litery „A" — szkieletu wieży chłodniczej. (CAF —MTI) Drawski ZNMR ma najlepszych sportowców W niedzielę, w Ogrodzieńcu, odbyła się powiatowa spar*; takiada przedsiębiorstw rolnych powiatu Drawsko. Zgromadziła ona ponad 300 sportowców z 17 zakładów. Okazało się, że najlepszych sportowców wśród drawskich rolników posiada Zakład Naprawczy Mechanizacji Rolnictwa — 87 pkt. Następne miejsca zajęły: Jelenino — 70 pkt i Bobrowo — W zawodach lekkoatletycz- kówkę kobiet — Bobrowo, tur nych kobiet dwa zwycięstwa niej piłki nożnej — Jelenino odniosła Talecka: w skoku przed Janikowem, siatkówkę w dal — 4.40 i w pchnięciu ku mężczyzn — Ogrodzieniec, wy lą — 8.75. Przełaj na 500 m ścigi rowerów wodnych — wygrała Babiarz, a skok ZNMR. wzwyż — Lewicka — 145. W strzelaniu, w którym brali Wśród mężczyzn dwukrotnie udział wyłącznie dyrektorzy triumfowała Sech (Jelenino) w zakładów zwyciężył Jaworski przełaju na 1000 m i skoku w (Suliszewo) przed Durczew- dal — 5.24. skim (Gołcz). W strzelaniu o- W zawodach pływackich na gólnym zwyciężył Pyszko 100 m kobiet zwyciężyła Ba- (ZNMR). Turniej kometki wy biarz (Bobrowo) a na 200 m grał Maglewicz (PBRol.) a za mężczyzn — Szulc (ZNMR). wody motorowe o złoty kask Wyścig kolarski na 40 km wy — Gudziejewski (ZNMR). grał Krasoń (Jelenino), siat- r Żeglarski niewypał Piękną dyscypliną sportu sportowych z Koszalina. A jest żeglarstwo. Przyjemne wi przecież tak blisko do Mielna. dowisko stwarzają jachty pły- Impreza trwała trzy dni, nikt nące na wodzie. Na ostatnich się nie zjawił i nie porozma-mistrzostwach okręgu w Miel wiał chociażby o warunkach nie startowało 104 zawodni- zakwaterowania, wyżywienia ków. Na przystani „Gwardii" itp. sprawach. A pozostawiały w Mielnie brak było kibiców, one wiele do życzenia. Impre-Młodzi żeglarze, przy współu- Za o takiej randze była, nieste dziale sędziów, byli sami ty w tym roku nie przygotowa świadkami walki o tytuły mi- tui strzowskie i autorami przy- Rok dzieli nas od następnych jemnej imprezy. mistrzostw. Pozostaje sporo Ale nie chodzi w tym przy- czasu, aby organizatorzy wy-padku o widzów. Nie każdy pa ciągnęli właściwe wnioski, sjonuje się sportami wodnymi. Mistrzostwa w Mielnie nie mia ły właściwej oprawy organiza yjnej i propagandowej. Marginesowo potraktował tę impre zę Okręgowy Związek Zeglar ski} nie nadając jej większego rozgłosu. Niczym nie można usprawiedliwić faktu, że do tych młodych adeptów sportu nie miał kto przemówić w dniu rozpoczęcia imprezy. Po prostu otwarcia zawodów nie było. Przykrym momentem była absencja przedstawicieli jniej-s\kich i wojewódzkich władz 3 godziny przewagi ;i Sensacyjne zwycięstwo odnio sla załoga polskiego jachtu „Szkwał-II" ze sternikiem Grablisem, która podczas zawodów rozgrywanych w War-nemuende z okazji xTygodnia Morza Bałtyckiego" wygrała wyścig na 300 mil morskich. Polacy wyprzedzili drugi na mecie jacht gospodarzy „Adha ra" o ponad 3 godziny. WADIM KOZEWNJKOW M Ł P6 A flh M BNTV »>Q WIO Przekład Romana Auderskiego (56) — Czy to prawda? Klaudia-Klara po wszystkim, co usłyszała od męża i syna, wykrzyknęła z rozpaczą: — Możecie donieść na mnie! — Tak właśnie zrobię — krzyknął syn i wyrwawszy się ojcu, który chciał go zatrzymać, wybiegł z domu. A Fiodor Zielenko wszedłszy do garażu, gdzie stał jego prywatny samochód — premia za znaczne przekroczenie rocznego planu przez przedsiębiorstwo, którym kierował, znalazł syna powieszonego. Wstrząśniętą tym przeżyciem matkę trzeba było odwieźć do szpitala psychiatrycznego. W roku 1937 Fiodora Zielenkę aresztowano. Klaudia-Klara, po wyjściu ze szpitala, teraz już, żeby się zemścić za męża, bezskutecznie próbowała nawiązać kontakt z niemieckim agentem, a gdy później niemiecka armia zajęła miasto, gdzie mieszkała, wzięto ją do obozu. Tam przetrzymano Klaudię--Klarę parę miesięcy i po wszechstronnych badaniach mianowano tłumaczem w formacji RAW. Oceniając jej energię i niemieckie pochodzenie dano jej nie bez współudziału gestapo, stopień kapitana i stanowisko komendantki żeńskiej szkoły wywiadowców. Szkoła ta, podobnie jak warszawska szkoła ,s.Sztabu Wali" mieściła się w podmiejskim osiedlu i szkoliła wywiadowczy-nie radiotelegrafistki. Komenda „Sztabu Wali" uznała za bardziej celowe wykorzystanie kobiet jako radiotelegrafistów, bowiem mężczyzna w wieku poborowym długo przebywający w jakiejś miejscowości, łatwiej budzi podejrzenie niż kobieta, którą może po- dawać się za uciekinierkę z okupowanych obszarów lub za ewakuowaną, a nawet wywoływać współczucie miejscowej ludności. Kursantki werbowrano w obozach i więzieniach, gdzie pracownicy SS i gestapo podcla^ $'i je wstępnym badaniom. Abwehra, policja i niemieckie komendantury działające na okupowanych terenach również dostarczały kadr przez siebie już wypróbowanych. Te uprzywilejowane panienki przybywały nie tyle pod konwojem, co z towarzyszącymi im osobami. Wygląd miały całkiem przyzwoity, były dobrze ubrane i na początek zachowywały się nonszalancko i wyzywająco. Ale kapitan Klara Aufbaum w sobie tylko właściwy sposób szybko dawała im, do zrozumienia, że to nie dom publiczny, lecz szkoła wywiadowczyń z dyscypliną surowszą nawet niż w wojsku. Kapitan Aufbaum nigdy własnoręcznie nie stosowała fizycznych metod wychowawczych. Do tych celów była specjalistka — zastępczyni polityczna komendantki szkoły, lejtnant RAW, dumnie zwąca się Ingą Ratmirową, ale odpowiadającą na imię Niurka. Było to tęgie, potężne babsko, profesjonalna kryminalistka. Kapitan Klara Aufbaum zachowywała się nadzwyczaj moralnie, chociaż wyglądała bardzo młodo i nikt nie powiedziałby, że kobieta ta przekroczyła czterdziestkę. Mundur leżał na niej doskonale, ostra, o ptasim profilu twarz była świeża, a na długiej szyi nie było ani jednej zmarszczki. Kiedy do szkoły przyjeżdżali oficerowie Abwehry, kapitan Aufbaum witała ich niezwykle gościnnie. Po obfitej kolacji i również obfitym pijaństwie, żeby uniknąć umizgów, kapitan Aufbaum uprzejmie proponowała frywolnie nastrojonemu gościowi przegląd kartoteki kursantek, w której były ich fotografie. Jeżeli uwagę gościa zwróciła jakaś sprawa, kapitan Klara oświadczała, że do&atk % e wiadomości można otrzymać bezpośrednio od interesującej inspektora kursantki, po czym rozkazywała wezwać dziewczynę. Ten jej sposób unikania poufałości starszych rangą lub stanowiskiem oficerów, wywoływał protesty jej zastępczyni, powodowane nie tyle moralnymi zasadami, ile najniższą i najpodlejszą zazdrością. Wiedząc o tym, kapitan Aufbaum rozkazywała surowo: — Lejtnant baczność! W tyl zwrot! Odmaszerować! I lejtnant Niurką musiała poddać się świętym prawonn wojskowej dyscypliny, równie nienaruszalnym w Abwehrze, jak w Wehrmachcie. „Największą rozkoszą jest czystość". Mówiąc tu kursantkom, kapitan RAW Klara Aufbaum bez wielkich złudzeń miała na myśli tylko czystość pomieszczeń i odzieży. Przeprowadzający kiedyś inspekcję szkoły przedstawiciel „Sztabu Wali", Ernst Hagen, pouczył ją: — Bla agentki kobiecość ma dwie strony — dodatnią i u-jemną. Pierwsza jest przynętą. Druga to to, że stosując tę przynętę agentka może na tyle się przejąć swą rolą, że zrobi z niej cel sam w sobie i zapomni w jakim celu ma wykorzystywać swój urok, jako przynęta. Kapitan Klara Aufbaum, idąc za wskazówkami Hagena, jako przedstawiciela nadrzędnej jednostki — „Sztabu Wali" — dała personelowi szkoły odpowiednie wskazówki. Nie tylko oficerowie z kwaterujących w pobliżu oddziałów, ale i podoficerowie mogli już teraz odwiedzać szkołę. Dwa zamachy samobójcze, z tego jeden zakończony śmiercią kursantki, nie wpłynęły na postępowanie komendantki szkoły, która niezłomnie wykonywała odgórne polecenia. Ale to, że jedna z kursantek zraniła unterscharfuehrera SS, rzuciło cień na opinię szkoły. Kursantkę, która przecięła sobie żyły odłamkiem szkła, odratowano, żeby potem uroczyście rozstrzelać ją na dziedzińcu szkoły, jako ostrzeżenie dla innych. Nieoczekiwanie przyszedł rozkaz wstrzymujący egzekucję i polecający wypuścić aresztowaną ze szkolnego więzienia, a w celu przeprowadzenia dochodzeń miał przybyć upełniomoc" niony przedstawiciel „Sztabu Wali". Pełnomocnikiem tym okazał się Johann Weiss. Wydano mu instrukcję zalecającą surowe ukaranie winnych, a poszkodowanej umożliwienie dziesięciodniowej podróży wypoczynkowej w dowolnie wybranym przez nią kierunku. Poza tym polecono Weissowi towarzyszyć dziewczynie w drodze i otoczyć ją jak najtroskliwszą i pełną szacunku opieką. W dniu przybycia Weissa do szkoły przyjechał również pułkownik RAW Snrokin, który otrzymał rozkaz wykonywania wszelkich poleceń przedstawiciela Abwehry, .feirSr-