2,70 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 770 137 Nr indeksu 348-570 06 952046 Poradnik Więcej zapłacimy za żywność i usługi - strona 8 I Głos Czwartek 6 lutego 2020 Kulinarne przepisy nauczyciela fizyki w nowej książce o kiszonkach STRONA 2 Bio zagadka dla wyrzucających śmieci w Słupsku rozwiązana STRONA 10 Kilkaset osób wzięło udział w warsztatach ..Świadoma mama w słupskim szpitalu STRONA 3 MZK kupuje diesle w zielonym Słupsku. Będzie nowy rozkład jazdy autobusów STRONA 5 Gmina Słupsk uzbraja teren i buduje nową drogę OsiedleWesterplatte z objazdem. Korek rozładuje gmina? Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Słupsk Nową drogę, które może stać się alternatywą dla zatykającej się ulicy Bohaterów Westerplatte wybuduje gmina Słupsk. Samorząd ma w planach wydłużenie istniejącej ulicy Inwestycyjnej w strefie ekonomicznej i połączenie jej z ulicą Gdyńską w Słupsku. Pieniądze właśnie się znalazły. Gmina Słupsk przymierza się do budowy nowej drogi w podstrefie ekonomicznej Płaszewko, która sąsiaduje z obwodnicą i osiedlem Westerplatte. Wybudowana kilka lat temu ulica Inwestycyjna przy której stanęły już hale produkcyjne i centra logistyczne zostanie wydłużona. Droga skręci w stronę Słupska i pobiegnie śladem dawnej drogi czołgowej aż do ulicy Gdyńskiej w Słupsku, z którą zepnie się w miejscu pętli autobusowej. - Trzy czwarte ulicy będzie biec na terenie naszej gminy - precyzuje Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk. -Pozostała część znajduje się już Gmina Słupsk wydłuży ulicę Inwestycyjną w ramach uzbrajania kolejnych 1! ha w strefie inwestycyjnej Płaszewko po stronie Słupska, ale na terenie, który kupiliśmy w tym celu od miasta. Obok budowy samej drogi, skomunikowania ją z ulicą Gdyńską mamy też wzmocnienie istniejącej pętli autobusowej. Liczymy, że wydłużoną ulicą inwestycyjną w przyszłości pojadą autobusy. Budowa ulicy to część przedsięwzięcia, na które podsłupski samorząd pozyskał unijne dofinansowanie. Chodzi o unijny grant oceniony i przyznany przez marszałka województwa pomorskiej w kwocie około 7,3 mi- liona złotych. Jest o co stanowi okoł< 85 proc. kosztów, różnicę gmina do kłada z budżetu. Na razie gmina czek na podpis marszałka, po któryn ogłosi przetarg i wybierze wyko. nawcę. Przy dobrych wiatrach now; droga, która w pewnym sensie moż odciążyć i stać się alternatywą dla kor kującej się w szczycie ulicy Bohateróv Westerplatte zostanie oddana w poło wie przyszłego roku. ©© STRONA 3 SPECJALISTYCZNY GABINET PROTEZOWANIA SŁUCHU o ©©[^ECCTOIMI o Rok założenia 1989 APARATY SŁUCHOWE Wysoka jakość światowego producenta Słupsk, PL. DĄBROWSKIEGO 6 codz. w godz. 8.00-16.00 Informacja tel. 59 840 24 35 OFERUJEMY: - profesjonalną obsługę - bezpłatne przymiarki aparatów - bezpłatne badania słuchu - serwis - PROMOCJA baterie na cały rok - najtańsze baterie/ 12 zł UBEZPIECZENI - ZNIŻKA NFZ 9770137952046 02 Druga strona Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Pogoda w regionie Dzisiaj 5°C 2°C Barometr 1021.00mbar Wiatr zach.25km/h Uwaga wiatr Jutro Sobota Niedziela 4°C -rc 6°C 2°c 9°C 7x Uwaga: wiatr Spacerkiem po Słupsku z Głosem Pomorza Z Ciosem w piener W sobotę, 8 lutego zapraszamy na 132. rekreacyjną imprezę na orientację ,Z Głosem Pomorza w plener". Do pokona-nia będzie 5 kilometrów, a odwiedzimy sześć interesujących obiektów w Słupsku. Startujemy ogodz. 9zPlacuZwy-cięstwa i idziemy do ratusza miej -skiego, w którym zobaczymy unikatowe wnętrza. Wejdziemy też na wieżę ratusza. Z ratusza pójdziemy do Zamku Książąt Pomorskich. Wstęp do zamku i młyna tylko 5 zł. Z zamku ruszymy nad Słupię, by dojść do budynku Starostwa Powiatowego. Zwiedzimy ten jedenznaj-ładniejszych zabytków Słupska. Dalej pójdziemy na ul. Bałtycką, gdzie znajduje się słupski Wojewódzki Zespół Szkół Policealnych (dawny „Medyk"). Zwie- dzając poszczególne gabinety, będziemy mogli skorzystać z... np. masażu dłoni, bowiem jedną ze szkół w tym kompleksie jest Policealne Studium, po ukończeniu którego zdobywa sięzawódtech-nika masażysty. Stamtąd już tylko krokdosie-dziby Parku Krajobrazowego Dolina Słupi, gdzie zwiedzimy Centrum Edukacji Ekologicznej „Słupia - rzeka wiedzy" z salami wystawowymi. Zakończenie spaceru w najnowszym obiekcie Słupska - Parku Wodnym Trzy Fale, gdzie zobaczymy wszystkie atrakcje. Na uczestników czekać będzie słodki poczęstunek. Po zwiedzeniu tego obiektu ok. godz. 13.30 rozlosujemy ciekawe upominki. Jutro w papierowym oraz internetowym wydaniu Głosu ukaże sie mapka, którą należy wyciąć i stawić się z nią w sobotę. Konrad Remełski MichałTramer odchodzi. Miasto szuka nowego szefa dla teatru lalki MichałTramer zdecydowałsię zakończyć swoje szefowanie Teatrowi Lalki „Tęcza" na pierwszej kadencji. Pożegna się z widzami spektaklem „Zamku" Kafki, kolejnym przedstawieniem w ramach zapoczątkowanego przez niego cyklu „Wielka literatura, mała forma". Jak nam powiedział, jego decyzja wynika z przemęczenia i wypalenia się w roli dyrektora. „Czasem trzeba odejść, by się znaleźć" - tym cytatem ze spektaklu „Wakacje smoka Bonawentury" ogłosił swoje odejście na FB. Chętnie pozostałby jednak w zespole „Tęczy", bo polubił Słupsk. Decyzja Tramera zasmuciła wielu fanów „Tęczy", gdyż za jego rządów teatr zdobył wiele krajowych nagród, a przede wszystkim stał się bardzo ważnym ośrodkiem kultury w mieście, przyciągając nie tylko dzieci, ale i starszych teatromanów, którzy zakochali się w przedstawieniach realizowanych w ramach „Czwartków dorosłego widza". (MARA) Stupsk Ratusz [atusz ogłosił konkurs na słowanymnu miasta Słupska Prezydent Słupska ogłasza konkurs na słowa hymnu Miasta Słupska. Konkurs ma charakter otwarty i jest adresowany do wszystkich, którym bliska jest historia i kultura Słupska, i potrafią je wyrazić za pomocą piękna ojczystej mowy. Zgłoszenia w formie propozycji tekstu hymnu oraz wypełnionych niezbędnych załączników (oświadczeń dot. praw autorskich+informacja R0D0) można dostarczać do 31 marca na adres: Urząd Miejski, pl. Zwycięstwa 3,76-200 Słupsk, z dopiskiem „HYMN-KONKURS", osobiście w pok. 209 lub za pomocą poczty tradycyjnej (liczy się data wpływu do urzędu). Tekst powinien zawierać minimum trzy zwrotki i refren. Ogłoszenie wyników konkursu zaplanowano do 20 kwietnia. Liczba nadesłanych tekstów przez jednego autora jest nieograniczona. Informacje: Wydział Współpracy i Promocji Urzędu Miejskiego w Słupsku, tel. 59 8488228. (mara) Kulinarne przepisy nauczyciela fizyki Rozmowa Marcin Kisielewski, nauczyciel fizyki w Zespole Szkół Mechanicznych i Logistycznych w Słupsku, pasjonat kiszonek, jest współautorem albumu kulinarnego .Zdrowie na talerzu. Kiszonki", który od niedawna jest dostępny w księgarniach. Jak to się stało, że został pan zaproszony do wspó-łautorstwa tej książki? To jest druga edycja tej książki, której głównym autorem jest Magdalena Pinkos, a wydało ją wydawnictwo SBM. I to właśnie wydawnictwo, patrząc na zdjęcia moich kiszonek na profilach w mediach społeczno-ściowych, zaproponowało współjpracę, aby wspólnie zrobić rozszerzenie do tej książki. Moje zdjęcia spodobały się do tego stopnia, że wydawnictwo postanowiło wydać książkę w lepszej jakości, a la atlas kiszonek. Umówiliśmy się, że zrobię 20 dodatkowych przepisów ze zdjęciami i tekstem. W kwestii zdjęć pomogło Liceum Plastyczne przy Zespole Szkół Informatycznych, gdzie chodziłem na lekcje ze słoikami, a także przyborami kuchennymi, żeby można było zrobić jak najlepszą aranżację do zdjęć. Wydawnictwo było zadowolone, przyjęło moje materiały i wydało książkę, z czego jestem niezmiernie zadowolony ponieważ to jest dla mnie rodzaj przygody. Kiedy zaczął pan pracę nad materiałami do tej książki? Najpierw musiałem zrobić te kiszonki, które chciałem zaprezentować, a także spróbować jak smakują. Daję zaw- Marcin Kisielewski: - Kiszonki są także na słodko. Można kisić w miodzie, na przykład buraki sze spróbować mojej żonie, która zawsze oceni czy to jest jadalne. To było w styczniu, przed rokiem. I wtedy również zaczęliśmy robić zdjęcia do albumu. Uczniowie z Liceum Plastycznego bardzo profesjonalnie podeszły do tej pracy, miały też z tego frajdę. Co pan proponuje w tych przepisach na kiszonki? Są tam przepisy na słodkie kiszonki, jak na przykład kiszona figa, albo kiszonki do picia i na typowe kiszonki. No może nie na takie popularne, bo na kiszenie ogórków czy kapusty tam nie ma, ale z różnych innych warzyw, owoców i kwiatów jak najbardziej. A jaki przepis na kiszonkę połecHby pan w szczególności? Ja wyszukuje trochę zapomniane warzywa. Na działce moich rodziców hoduję wężymorda. Przepraszam, co? Wężymord. To odmiana astra, którego korzenie się wykopuje. Jest to bardzo delikatne, kiedyś na to mówiło się kapary dla ubogich, albo kapary z Pomorza. Bardzo fajnie smakuje. Ta nazwa wężymord wzięła się stąd, gdyż podczas obierania z korzenia wycieka mleczko. W średniowieczu ludność myślała, że jest to dobre na jad węża. I smarowano sobie ukąszenia, no i nikt nie ucierpiał. Ale nikt wtedy nie wiedział, że na naszym terenie nie ma jadowitych węży, poza żmiją. W powszechnym mniemaniu kiszonki przygotowuje się jesienią. Ale pan to chyba robi je przez cały rok? Tak, co parę dni muszę coś ukisić. To jest dla mnie relaks. Żona idzie na fitness, a ja staję przy blacie kuchennym i zaczym sobie komponować. Mam specjalną szafę, w której stoi ponad 100 słoików. Kto to wszystko zjada? No oczywiście zjadamy to w rodzinie, ale mam też fanów, nauczycieli, znajomych, którzy czasem chcą ode mnie jakieś kiszonki. Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl P i. Na Czytelników czekamy j w redakcji „Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8100 6 lutego 1633 Władysław IV Waza został koronowany w katedrze na Wawelu na króla Polski. 1863 Rozpoczęła się największa podczas powstania styczniowego bitwa pod Siemiatyczami, w której następnego dnia zwycięstwo odniosły wojska rosyjskie. 1633 Galileusz przybył do Rzymu aby stanąć przed trybunałem inkwizy-cyjnym. 1906 Założono Polski Komitet do Zwalczania Raka. 1940 Przedstawiono tzw. plan Pabsta, przewidujący 10-krotne zmniejszenie i przebudowę Warszawy. 1990 Pierwsze wydanie „Dziennika Zachodniego". 1990 We Wrocławiu została uruchomiona komercyjna stacja telewizyjna PTV Echo, pierwsza w krajach postkomunistycznych. Pani Marianna Kuczyńska, mieszkańka Ustki, 2 lutego skończyła 100 lat. Z życzeniami do Jubilatki udali się przewodniczący Rady Miasta Jacek Maniszewski, zastępca burmistrza Bartosz Gwóźdź - Sproketowski (na zdjęciu) i sekretarz miasta Paulina Kamińska. 1 ZTWITTERA [ Marcin Torz, dziennikarz Pedofil gwałcił 61. wnuczkę. Poszedł siedzieć. Ale sąd z Wro go wypuścił. Za dobre sprawowanie. @ZiobroPL wniósł kasację do Sądu Najwyższego. Ten dopatrzył się błędów i Sąd Apel. znowu rozpatrzyłsprawę. Decyzja? Zboczeniec zostanie na wolności! Skandal! Grzegorz Sdietyna. PO Prezydent @AndrzęjDuda podpisując #ustawakagańcowa potwierdził, że realizuje politykę #Pis. Bez dyskusji wykonuje oczekiwania partyjnej centrali. Pamiętajmy o tym w maju przy wyborczych urnach. I WALUTY Z 5.02.20 | USD 3.8654 () EUR 4,2620 m CHF 3.9744 (\ GBP 5.0504 (+) (+)wzrost ceny w stosunku ao notowania poprzedniego r.)spadek ceny w stosunku ao notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Wydarzenia 03 Archeologiczne odkrycie na budowie Trasy Kaszubskiej. Badacze znaleźli kurhany Tomasz Smuga tomasz5muga@polskapre5s.pl Pumurze Relikty cmentarzyska kultury pomorskiej czy pozostałości po kurhanach kultury wiel-barskiej - na takie odkrycia natrafili archeolodzy podczas badań na terenach budowanej Trasy Kaszubskiej. Badania rozpoczęły się w październiku 2019 roku i będą kontynuowane. - Konieczność przebadania terenu przeznaczonego pod inwestycję wynika z decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wydanych na podstawie wcześniej wykonanych na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad badań rozpoznawczych - informował w maju 2019 roku gdański oddział GDDKiA. Wiosną ub. roku wyłoniono również wykonawców badań. Zostały one podzielone na trzy zadania (nr l koszt 937 tys. zł, cmentarzyska kultury pomorskiej czy pozostałości po kurhanach kultury wiel-barskiej -na takie odkrycia natrafili archeolodzy na terenach budowanej Trasy Kaszubskiej zadanie 2 - 302 tys. zł oraz zadanie 3 - ok. l min zł). Kilka miesięcy później ruszyły badania archeologiczne na budowie drogi ekspresowej S6 Trasie Kaszubskiej. Rozpoczęły się w październiku 2019 roku na odcinku nr 3 między Szemudem a Gdynią i w listopadzie na odcinku nr 2 Luzino-Szemud. - Do tej pory przebadano pozostałości osad pradziejowych w postaci palenisk, jam osadowych i ziemianek. Do najciekawszych znalezisk należy przebadanie pozostałości prawdopodobnie kurhanu kultury wielbarskiej. W trakcie robót ziemnych natrafiono też prawdopodobnie na relikty cmenta- rzyska kultury pomorskiej. Ze względu na ochronę dziedzictwa, nie podajemy ich lokalizacji. Prace archeologiczne są dalej kontynuowane. W ciągu najbliższych dwóch tygodni ruszą również na odcinku nr l między Bożympolem Wielkim a Luzinem - informuje Piotr Michalski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku. Co ważne, Michalski podkreśla, że badania archeologiczne są prowadzone zgodnie z terminami umownymi. - Ewentualną przeszkodą w realizacji tych badań mogą być trudne warunki atmosferyczne (niska temperatura i opady deszczu/śniegu). W trakcie prac prowadzonych prac budowlanych mogą pojawić się prawdopodobne stanowiska archeologiczne. Wówczas wzywa się pracowników służb konserwatorskich w celu okazania i wydania ewentualnej decyzji o konieczności przebadania tego miejsca - wyjaśnia rzecznik prasowy. Jak tłumaczy GDDKiA, terminy zakończenia badań terenowych są różne dla różnych odcinków poszczególnych zadań i wynoszą od 14 do 120 dni w zależności od powierzchni koniecznej do przebadania. Przypomnijmy, że budowa 40-kilometrowej Trasy Kaszubskiej powinna zakończyć się w 2021 roku. Trasa S6 połączy Bożepole z Obwodnicą Trójmiasta na węźle Gdynia Wielki Kack. Dodajmy, że w styczniu GDKKiA poinformowało o wydaniu kolejnej, czwartej decyzji - zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dotyczącej tym razem odcinka Bożepole Wielkie - Luzino. Koszt prac budowlano-montażowych na tym odcinku wyniesie ok. 338 min zł. - Otrzymana decyzja obejmuje środkową część odcinka Bożepole Wielkie - Luzino i umożliwia rozpoczęcie prac budowlanych. W najbliższym czasie spodziewamy się wydania przez wojewodę kolejnej, ostatniej, na pozostałe fragmenty odcinka. Tym samym mielibyśmy komplet pięciu decyzji ZRID dla trasy S6 od Bożegopola Wielkiego do Gdyni o długości ok. 42 km -czytamy w komunikacje Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku. S6 między Bożympolem Wielkim a Luzinem będzie mieć 10,4 km, po dwa pasy ruchu w każdym kierunku i pas awaryjnego postoju. Zostaną także wybudowane węzły: Bożepole Wielkie, Strzebielino, Luzino. ©® Od Gdyńskiej nową drogą tylko osobówką Słupsk Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Teren inwestycyjny w Płaszewku przeznaczony jest pod przyszłe składy, magazyny i produkcję. Oznacza to ciągłe dostawy i samochody ciężarowe, które jednak ulicą Gdyńską nie pojadą. Gmina daje na to słowo i przymierza się do budowy. Budować będzie też Słupsk, ale pod drugiej stronie i inaczej. - Chcemy, aby wjazd od ulicy Gdyńskiej był przeznaczony tylko dla aut osobowych -mówi Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk. - Samochody ciężarowe będą wjeżdżać od strony węzła w Głobinie. Chodzi o to, aby nie obciążać ulicy Gdyńskiej. Gmina ma już potrzebną dokumentację, a przetarg ogłosi po sfinalizowaniu dokumentów związanych z dotacją unijną przez Zarząd Województwa Pomorskiego. Za kwotę 7,3 miliona złotych obok nowej drogi uzbrojony zostanie teren pod przyszłe duże inwestycje. W sumie to dodatkowe 15 hektarów pod zakłady, hale i magazyny. Samorząd liczy, że po raz kolejny uda mu się przyciągnąć inwestorów, a grunty sprzeda z zyskiem. Przypomnijmy, że kilka lat temu, również przy wsparciu zewnętrznym wybudowano obecną ulicę Inwestycyjną. Również miasto Słupsk będzie budować ulicę do terenów inwestycyjnych. Nowa droga pobiegnie przy węźle Głobino w kierunku ulicy Gdańskiej po śladzie gruntowym do terenów, które miasto sprzedało i zamierza wystawić na sprzedaż. Ulica ma zostać wykonana do końca czerwca i kosztować 1,7 min zł. Pieniądze pochodzą z budżetu. Jeszcze w ubiegłym roku słupski ratusz informował, że koszt wyniesie 3 min zł, ale suma po decyzjach rady miasta stopniała do 2,1 min zł. Różnicę pokryć miał prywatny inwestor, który kupił pokaźną nieruchomość od miasta za 5 min zł, choć wcześniej wycenioano ją na 12 a później 7 min zł. Mowa o firmie Perlą Polska, przedsiębiorstwo z Głobina. Firma ma pokryć część wydatków związanych z budową drogi. Dotacja po którą sięgnęła gmina Słupsk była ostatną tego typu w tym rozdaniu środków. ©® Warsztaty dla mam i dzieci Słupsk Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl Prawdziwe oblężenie przeżywał wczoraj słupski szpital. Kilkaset osób wzięło udział w warsztatach ..Świadoma mama". Zadowoleni z imprezy byli zarówno wystawcy, występujący eksperci, ale przede wszystkim młodzi rodzice. Słupski szpital był gospodarzem warsztatów. - Staramy się pomagać swoim pacjentom obecnym, ale i przyszłym, stąd dzisiaj największa w Słupsku impreza związana z macierzyństwem, jaka kiedykolwiek miała miejsce w mieście. Organizacja Świadoma mama zaprosiła mamy i przyszłe mamy na warsztaty, na których mogą dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy - mówi Marcin Prusak, rzecznik prasowy słupskiego szpitala. Świadoma mama to organizacja ogólnopolska, edukująca przyszłych rodziców i tych, którzy właśnie zostali rodzicami. - Jest to okazja, aby porozmawiać ze specjalistami ze szpitala. Imprezę podzieliliśmy na dwa panele. Do południa były to warsztaty dla mam z dziećmi, po południu głównie porady dla kobiet - dotyczące odżywiania podczas karmienia piersią, pielęgnacji niemowląt, czy profilaktyki logopedycznej niemowlęcia - mówi Aleksandra Wierzba, współorganizator warsztatów Świadoma mama. Podczas warsztatów został także nagrany film o słupskiej porodówce. - Chcemy przybliżyć kobietom obiekt taki jak ten. Kobiety, wybierając porodówkę chcą wiedzieć, jak wygląda sala porodowa, czy przy oddziale działa szkoła rodzenia, jaki jest dostęp do spe- cjalistów - mówi Dorota Jaworska, pomysłodawca projektu Świadoma mama. Podczas warsztatów swoje wystąpienia mieli specjaliści z różnych dziedzin. Z zainteresowaniem słuchano m.in. Agaty Konobrodzkiej, fizjoterapeutki ze słupskiego szpitala, która mówiła, jak należy nosić niemowlę, jakie mogą być konsekwencję bujania, czy zbyt wczesnego sadzania dziecka. Wielu ciekawych informacji dostarczyło także wystąpienie przedstawiciela słupskiej firmy . Podczas warsztatów najmłodsi uczestnicy mogli korzystać z wyrobów słupskich firm Osiem Gwiazdek, produkującej foteliki samochodowe. Dotyczyło ono bezpieczeństwa dziecka podczas podróży. Swoje stanowiska miały także szkoły rodzenia - zarówno ta działająca przy szpitalnej porodówce, jak i ta przy Miejskim Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Słupsku. - Tematyka skierowana jest do przyszłych rodziców, i do obecnych rodziców. Mamy zgłaszają się z problemami dotyczącymi pielęgnacji swoich niemowląt, także z problemami laktacyjnymi - mówi Aleksandra Cibińska, koordynatorka szpitalnej Szkoły Rodzenia. - Kilka mam także skorzystało z okazji i zapisało się na zajęcia. Z kolei Gabriela Wólczańska ze Szkoły Rodzenia przy miejskim ZOZie zachęcała panie do wizyt w Poradni Laktacyj-nej. Przybyli rodzice bardzo chwalili sobie taką formę warsztatów. - Bardzo fajne były warsztaty z chustonoszenia, jak i wykład fizjoterapeutki. Zasięgałam też porady u położnej z poradni laktacyjnej - mówi Anita Bugara, mama 3-mie- sięcznej Milenki. ©® 04__Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Zapowiedzi budowy nowego dworca PKP w Słupsku Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl iJR4 Podczas ostatniej konferencji prasowej prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka poinformowała. że budynek słupskiego dworca PKP ma zostać rozebrany w przyszłym roku. Jednocześnie zostanie zachowany kilkupiętrowy biurowiec, wykorzystywany przez służby kolejowe. Ta informacja to rezultat ostatnich kilku spotkań z Adamem Neumannem, dyrektorem regionalnym ds. komercjalizacji nieruchomości PKP S.A. - To ostateczna decyzja, jaką przekazały nam Polskie Koleje Państwowe. PKP Nieruchomości kilka lat temu zadeklarowało, że przy okazji modernizacji węzła transportowego chce od podstaw wybudować nowy dworzec. Ostatecznie mamy jednoznaczne stanowisko, że obecny dworzec należy wyburzyć, ponieważ nie jest funkcjonalny i jest przestarzały - powiedziała dziennikarzom prezydent Słupska, Krystyna Danilecka-Wojewódzka. W ten sposób ostatecznie zdecydowano, że PKP zburzy obecny dworzec, a na jego miejscu zbuduje zupełnie nowy, który będzie mniejszy i mniej kosztowny w utrzymaniu. Prawdopodobnie będzie to tzw. dworzec modułowy, choć jego koncepcja dopiero powstaje. Nie wiadomo, czy PKP uwzględni zabiegi byłego wiceprezydenta Słupska Marka Biernackiego, który sugerował, aby elewacja nowego dworca nawiązywała do elewacji budynku poniemieckiego, który rozebrano przed budową obecnego dworca. Tymczasem prezydent Słupska poinformo- Budowa dworca, modernzacja linii kolejowej oraz budowa węzła transportowego to plany inwestycją PKP. które do tych prac w 2G21 roku. wała o planie działań przewidywanych przez PKP i władze miasta. - Budowa dworca będzie inwestycją PKP, które planuje przystąpić do tych prac w 2021 roku. Moim zadaniem jest teraz poinformować dzierżawców różnych punktów handlowych i gastronomicznych, które mają swoje miejsce w holu dworca o harmonogramie prac - dodała prezydent Słupska. Natomiast od Tomasza Orłowskiego z Zarządu Infra- struktury Miejskiej w Słupsku dowiedzieliśmy się, że w ramach przebudowy dworca PKP zbuduje także tunel-przejście podziemne, które ma połączyć ulicę Kołłątaja z Zatorzem, gdzie w przyszłości będzie zlokalizowany nowy dworzec autobusowy z całą infrastrukturą, a tę część inwestycji wykona miasto. W ten sposób ostatecznie ma powstać słynna już inwestycja , o której w mieście mówi się od końca lat 50. ubiegłego wieku. Nowy obiekt dworca PKP ma zostać zbudowany do 2023 roku w uzgodnieniu z władzami Słupska. W praktyce ma być częścią nowego węzła transportowego, który - jak już wspomniałem - ma powstać również po zachodniej stronie torów kolejowych. Przypomnijmy^ obecny dworzec PKP, który według najnowszych zapowiedzi zostanie zburzony, zost zbudowany na przełomie lat 8o-tych i 90-tych, w dwa lata po elektryfikacji całej linii kolejowej ze Stargardu do Trójmiasta. W1991 roku został oficjalnie oddany do użytku. Miał być ówczesną wizytówką Słupska. Wtedy wielu słupszczan z dumą mówiło, że jest to najpiękniejszy i najnowocześniejszy dworzec w Polsce. W XXI wieku już nie można tego powiedzieć. Budynek z pewnością nie należy do najpiękniejszych i najatrakcyjniejszych, ale na pewno jest bardzo rozpoznawalny. Przypomnijmy, władze Słupska od lat przygotowywały się do przebudowy tej części miasta. W 2015 roku odbył się nawet specjalny konkurs architektoniczny. ©® •1 tvr> Stupsk Ogólno Ogólnopolski sukces uczennicy Plastyka Sandra Skurnóg, uczennica 3 klasy Liceum Plastycznego imienia Stanisława Ignacego Witkiewicza, zajęła 7. miejsce w kraju w zakresie prac rysunkowych realizowanych w ramach ogólnopolskiego przeglądu plastycznego z rysunku, malarstwa i rzeźby-badanie jakości kształcenia artystycznego. Zadaniem uczennicy w ramach pracy rysunkowej była realizacja studium postaci siedzącej (postać młodego mężczyzny/chłopca siedząca na bryle). W przeglądzie wzięło udział58 liceów sztuk plastycznych, w tym kilkuset uczniów. (RED) Pogrzeb doktora Siedlińskiego odbędzie się w sobotę Słupsk Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowicz@polskapress.pl Doktor Daniel Siedliński zmarł śmiercią tragiczną, w niedzielę 19 stycznia, wracając z konsultacji w szpitalu. W wyniku czołowego zderzenia dwóch pojazdów, doszło do pożaru. Śmierć ponieśli obaj kierowcy - 60-letni lekarz oraz 20-letni Michał P.. mieszkaniec gm. Postomino. Jak doszło do wypadku, ustali biegły powołany przez prokuratora. Okoliczności były otyłe tragiczne, że oba pojazdy spłonęły. Kierowcy uwięzieni wewnątrz, także. Policja i prokuratura długo nie ujawniała informacji o tożsamości ofiar, ponieważ ich ciał nie można było zidentyfikować. Tożsamość potwierdziły dopiero badania DNA. Na wyniki trzeba było długo czekać, stąd także nie można było wcześniej dokonać pochówku tych osób. W niedzielę dr Daniel Siedliński wracał do domu po ciężkim dniu w pracy. Jechał ze słupskiego szpitala, gdzie konsultował pacjentów na oddziałach zabiegowych, kiedy na słupskiej obwodnicy, w okolicy węzła Łosino - Głobino, doszło do tragicznego wypadku. Samochód lekarza zderzył się z oplem corsą, którym jechał młody człowiek z powiatu sławieńskiego. Oba pojazdy stanęły w płomieniach. Niestety, kierowcy wraz z nimi. Ostatnie pożegnanie 20-let-niego kierowcy opla corsy, Michała, odbędzie się dzisiaj, tj. w czwartek, 6 lutego na cmentarzu w Pałowie, w gminie Postomino. Z kolei pogrzeb doktora zaplanowano na sobotę na Starym Cmentarzu w Słupsku nagodz.13. Dr Daniel Siedliński urodził się 7 stycznia 1960 roku w Gdańsku. Miesiąc temu skończył 60 lat. Ukończył Wydział Lekarski na Akademii Medycznej we Wrocławiu w 1987 roku. Zaraz po studiach rozpoczął pracę w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku, gdzie pracował aż do roku 1999. Związany był ze stacją dializ oraz oddziałem chorób wewnętrznych. W tym czasie zdobył też specjalizację z medycyny rodzinnej w 1996 roku i chorób wewnętrznych w 1999 r. W tym także roku, razem z dr. Wojciechem Lewenstamem otworzyli NZOZ Lekarz domowy przy ul. Kołłątaja w Słupsku, który istnieje nieprzerwanie aż do dziś. Przyjmował tam razem z żoną z dr. Joanną Gałuszką-Siedlińską, która także jest lekarzem medycyny rodzinnej. Mają dwoje dzieci - Daniela i Nellę. Pani doktor oraz rodzinie składamy najszczersze wyrazy współczucia. Policja szuka świadków Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku proszą o kontakt osoby, które były świadkiem wypadku drogowego, do którego doszło 19 stycznia ok. godz. 23 na węźle Łosino-Głobino na obwodnicy Słupska. W zdarzeniu uczestniczyli 20-letni kierujący pojazdem Opel Corsa i 60-latek jadący pojazdem marki VW Tiguan. Świadków, wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje w sprawie, a przede wszystkim osoby, które w tamtym czasie przemieszczały się wskazanym odcinkiem obwodnicy i widziały opisywane zdarzenie, policja prosi o kontakt z policjantami ze Słupska, telefon: 59 848 04 20 lub 112. ©® AUTOPROMOCJA Głos Pomorza Weekend tuż-tuż. Kup magazynowe wydanie gazety «! gp24.pl Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Słupsk 05 Diesle standardem w zielonym Słupsku. Będzie nowy rozkład Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Słupsk Miejski Zakład Komunikacji stawia na sprawdzone diesle, a nie ekologiczne elektryki lub hybrydy, bo barierą jest cena. Ratusz chce za to zmienić dotychczasowy rozkład jazdy i zaprasza na konsultacje. Słupskie MZK ogłosiło przetarg na zakup pięciu 12-metrowych autobusów. Mająbyćniskopod-łogowe i w pełni klimatyzowane, a zakup zapewnić stałą i pełną gotowość techniczną taboru. Co ciekawe, nie będą to jednak popularne elektryki czy hybrydy, po które sięgają inne miasta. - Będą to pojazdy napędzane olejem napędowym - precyzuje Anna Szabłowińska, rzecznik prasowy MZK Słupks. - Spełniające normy emisji spalin EURO 6. Zakup ten będzie realizowany w ramach posiadanych środków własnych, stąd wybór pojazdów tańszych, lecz nadal ekologicznych. - Bardzo wiele polskich miast, takich jak Koszalin, Piła czy Malbork, zdobyło bez większych problemów unijną dotację do zakupu ekologicznych, 3062 3061 KKSiUPS* GS 79213M ■ GS 79212 Ekologiczne diesle będą jeszcze długo standardem w zielonym Słupsku. MZK kupuje pięć kolejnych pijazdów, a miasto chce zmian w rozkładzie na wiosnę. W obu kwestiach w tle jest brak pieniędzy. W propozycjach zmian nie nie mówi się o kolei Słupsk-Ustka. czyli hybrydowych lub elektrycznych autobusów - mówi Michał Szymajda, ekspert rynku transportowego. - Argument o braku pieniędzy jest więc nietrafiony, ponieważ w rezultacie dopłaty, ekologiczne autobusy byłyby dla MZK nawet tańsze w zakupie niż pojazdy spali- nowe. Z nieznanych mi przyczyn Słupsk nie postarał się o napisanie projektu na ich zakup, wrezultacie czego wciąż kupuje autobusy z silnikami Diesla, z którymi rozstaje się cała Europa. Nowe autobusy mają zastąpić wysłużone jednostki z 2003 roku. Aktualnie tabor miejskiego przewoźnika to 58 autobusów, napędzanych nie tylko dieslem, ale i gazem CNG. Choć w tym wypadku zakład komunikacji za pojazdy będzie płacić z własnej kieszeni, to w ubiegłym roku otrzymał pięć 12-metrowych iniskopodłogowych autobusów zasilanych... dieslem. Pieniądze na ten cel pochodziły z unijnej dotacji w ramach budowy przyszłego węzła transportowego Jak informują władze Słupska, miasto finansuje przewozy kwotą24 mlnzłrocznie. Ztytułu sprzedaży biletów do budżetu wraca około 10 milionów Więc... - Szukamy jak najbardziej racjonalnego wykorzystania bardzo dobrych, ekologicznych autobusów MZK - podkreśla Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. - Patrzymy na to, w jaki sposób zracjonalizować rozkłady jazdy. Nowa siatka połączeń ma wejść w życie na wiosnę. W planach są nowe przystanki i połączenia w rejonie ul. Zaborowskiej, wydłużenie trasy 15-tkido Jantara przez ul. Legionów Polskich i Zaborowskiej, przy jednoczesnym skróceniu tras linii 7 i 9 do pętli 11 Listopada. Po zmianach Park Wodny obsługiwany będzie tylko przez linię nr 8, która stanie się linią całoroczną. Planuje się likwidację linii 26 i 27 i przywrócenie linii 6 na trasie: Sienldewicza - Wolności - 3 Maja - Nowy Cmentarz. Linia będzie funkcjonować wyłącznie wdni powszednie. W soboty, niedziele i święta przywrócenie obsługi Nowego Cmentarza przez linię 19. Myśli się też o powiązanie nowej linii 6 z linią 3. Do strefy przy ul. Braci Staniuków dojeżdżać ma od wiosny wyłącznie linia 19. W propozycjach nie ma mowy o powiązaniu siatki połączeń z pociągami Słupsk-Ustka. Uwagi można zgłaszać na tran-sport.miejski@zimslupsk.com do 11 lutego. ©® Jak wyjechać, jak nic nie widać Stopek Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapres5.pl Kierowcy wyjeżdżający z ul. Słowackiego mają ograniczoną widoczność wskutek postawienia na rogu skrzyżowania metalowej budy. Okazało się. że stoi ona nielegalnie. Właściciel mają natychmiast usunąć, dodatkowo został ukarany mandatem. O problemie zaalarmowali nas Czytelnicy, mieszkańcy ulicy Słowackiego. - Wyjeżdżając z ulicy Słowackiego w ulicę Prostą, czyli skręcajac wprawo, kompletnie nic nie widać. Na rogu ulic ktoś postawił metalową budę, która wyglada jak pomieszczenie dla robotników, wykonujących jakieś prace. Buda zasłania widoczność, co grozi wypadkiem - mówi mieszkanka ul. Słowa- Metalowa buda ogranicza widoczność. Straż Miejska nakazała jej natychmiastowe usunięcie i nałożyła mandat ckiego. - Co prawda naprzeciwko jest lutstro, ale w momencie kiedy pada deszcz, jest ono zaparowane i jest bezużyteczne. Byłam świadkiem, kiedy kierowca jadący główną ulicą hamował z piskiem i mało nie uderzył w samochód wyjeżdżający ze Słowackiego -relacjonuje kobieta. Z problemem zwróciliśmy sie zarówno do Straży Miejskiej, jak i do Zarządu Infrastuktury Miejskiej. Interwencja była natychmiastowa z obu stron. Na miejsce udali się zarówno strażnicy miejscy, jak i przedstawiciel ZIM-u. - Dowiedzieliśmy się, że na zlecenie spółdzielni mieszkaniowej trwa remont klatek schodowych. To firma, która wygrała przetarg ustawiła tę budę. Dotarliśmy do właściciela, który został ukarany mandatem za zajęcie pasa drogowego. Do wieczora ma czas na usunięcie tej budy - mówiła wczoraj Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku. Z kolei ZIM naliczy opłatę według własnych stawek za bezprawne zajęcie pasa drogowego, gdyż wykonawca robót nie wystąpił wcześniej o zezwolenie. Dzisiaj budy, którą widać na zdjęciu, powinno już nie być. ©® ;owe tańcom Słupska Od 7 do 29 lutego br. pracownicy Urzędu Miejskiego w Słupsku będą roznosić decyzje podatkowe za2020 rok. Dostarczane będą od poniedziałku do soboty. Pracownik będzie posiadałprzy sobie identyfikatorsłużbowy. Mieszkańcy otrzymają decyzję podatkową w kopercie, pracownik poprosi o złożenie czytelnego podpisu i wpisanie daty doręczenia na potwierdzeniu. Pracownicy nie mogą pobierać od mieszkańców jakichkolwiek kwot pieniężnych. Wpłat należy dokonywać na indywidualny nr konta wskazany w decyzji. Ustawowe terminy płatności to: 15 marca, 15 maja, 15 września i 15 listopada. Jeśli kwota podatku nie przekracza 100 zł, podatek jest płatny jednorazowo - do 15 marca. Gdy pracownik nie zastanie mieszkańca w domu, podejmie kolejne próby, potem zostaną doręczone adresatom przez pocztę. (MAZ) Nowa dyrektor gminnego centrum rozpoczęła pracę Elżbieta Gryko objęła w poniedziałek (3 lutego) stanowisko dyrektora Gminnego Centrum Kul-, tury i Promocji w Kobylnicy. Elżbieta Gryko jest rodowitą słupszczanką. Zawodowo przez lata związana z mediami, szeroko rozumianą komunikacją oraz marketingiem. Odpowiadała za przygotowanie, wdrażanie i realizację wielu projektów medialnych oraz promocyjnych - zarówno dla instytucji kultury, jednostek samorządu terytorialnego, jak i prywatnych przedsiębiorstw. Mimo iż wykształcenie wyższe zdobyła już dawno i ukończyła dwa kierunki studiów podyplomowych z zarządzania, studiuje jeszcze prawo na Akademii Pomorskiej w Słupsku. W planach ma także doktorat z zarządzania. W wolnym czasie uwielbia górskie wędrówki i czytanie książek. Pierwszy dzień pracy nowej szefowej jednostki rozpoczął się od spotkania zpracownikami. (MAZ) 06 Poiska i świat Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Prezydent podpisał ustawę dyscyplinującą. TSUE reaguje Polacy sprowadzeni z Wuhan nie są zarażeni koronawirusem Wiwiiwi Celina Marchewka celina.marchewka@polskapress.pl Zakończyły się badania próbek pobranych od 30 pacjentów. którzy zostali ewakuowani z chińskiego Wuhan do szpitala wojskowego we Wrocławiu. - W żadnej z próbek nie stwierdziliśmy obecności koronawirusa - poinformował w środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. - Żadna z osób przebywających w szpitalu we Wrocławiu na tę chwilę nie jest nosicielem koronawirusa - mówił Kraska. - Nie wykluczamy, że w końcu w Polsce koronawirus się pojawi. Wszystkie służby są w gotowości - dodał. Z Wuhan - chińskiego miasta będącego epicentrum koronawirusa - ewakuowano w niedzielę 30 Polaków. Specjalny samolot przewiózł ich najpierw do Marsylii we Francji, potem dwa wojskowe samoloty przetransportowały ich do Wrocławia. Wiadomo, że na pokładzie samolotu lecącego do Francji razem z Polakami były osoby chore. Belgijskie ministerstwo zdrowia potwierdziło wykrycie wirusa u Belgijki, która wróciła właśnie z Wuhan. Była pasażerką tego samego samolotu, którym z Chin ewakuowano Polaków. Mimo dobrych wynikówba-dań, Polacy z Chin zostaną jeszcze w szpitalu. Nadal będą obserwowani, a za kilka dni czekają ich kolejne badania na obecność koronawirusa. Próbki mają być pobrane pod koniec tygodnia. Chodzi o to, że wirus może pojawić się w organizmie dopiero kilka dni po kontakcie z chorą osobą. - Na oddział, w którym się znajdują ci pacjenci, nie mają wstępu żadne inne osoby, a nasz personel pracuje tam w specjalnych strojach - mówi komendant wrocławskiego szpitala wojskowego płk dr Wojciech Tański. Wśród 30 pacjentów z Chin jest ośmioro dzieci. - Przyjechały do nas całe rodziny, m.in. małżeństwo z pięciorgiem dzieci - dodaje Tański. Do opieki nad ewakuowanymi z Wuhan pacjentami oddelegowanych zostało 4 lekarzy i 11 pielęgniarek. Polacy z Chin pozostaną we wrocławskim szpitalu. Pod koniec tygodnia mają zostać ponownie pobrane próbki do badań Podpisanie ustawy przez prezydenta błyskawicznie stało się częścią kampanii wyborczych jego kontrkandydatów Konsekwencje tego ruchukierują naswstronęautorytamych dyktatur Wschodu - stwierdził. - Wszyscy zostaliśmy zdradzeni. Prezydent swoim podpisem zlikwidował w Polsce trój -podział władzy - dodała Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. TSUE daje rządowi tydzień Rząd ma czas do 13 lutego, by złożyć wyjaśnienia w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego - zadecydował Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej . 24 stycznia Komisja Europejska złożyła bowiem wniosek dotyczący zawieszenia Izby Dyscyplinarnej. Tymczasem obóz Prawa i Sprawiedliwości przyjął żelazne stanowisko. - Ani kroku wstecz, nie cofniemy podpisanej ustawy, bo jest onapotrzebna - twierdzą politycy tej partii. - W Polsce jest zabronione zabijanie ludzi. Nie wszyscy się pod-porządkowują, mamy morderstwa. Zakazana jest kradzież. Nie wszyscy się podporządkują, są tacy, którzy kradną. Jeżeli ktoś popełnia takie czyny, jest karany. A wśródsędziówtegoniebyło. To musi się to zmienić. Niemożebyć czegoś takiego, jak do tej pory, że sędziowie cokolwiek by nie zrobili, to się śmiali w nos - powiedział w Radiu Plus Marek Suski, były szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów. O co chodzi z nową ustawą? Dlaczego ustawa dyscyplinująca sędziów spotkała się z tak miażdżącą krytyką nie tylko ze strony środowiska sędziowskiego i prawniczego, lecz także ze strony opozycji, a nawet międzynarodowych organów, jak Komisja Wenecka, która przecież wydała druzgocącą opinię na temat projektu PiS? Wszystko przez to, że wprowadza ona m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania, które mogą uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Oprócz tego sędziowie poniosą odpowiedzialność za „działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów". W ten sposób - twierdzą sędziowie - PiS chce zamknąć usta tym, któizy podważająlegalność istnienia Izby Dyscyplinarnej SN oraz wyboru nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Sprawa sędziego Juszczyszyna Przykładem tego działania ma być, według opozycji, sprawa sędziego Pawła Juszczyszyna, który w listopadzie ubiegłego roku, rozpatrując apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez obecną KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. Sędzia Juszczyszyn wydał wtedy postanowienie, w którym nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie list poparcia kandydatów do KRS. W miniony wtorek Juszczyszyn został zawieszony w wykonywaniu obowiązków służbowych właśnie przez Izbę Dyscyplinarną SN. Po ogłoszeniu decyzji, pełnomocnicy sędziego zapowiedzieli, że Juszczyszyn nie zamierza się jej podporządkować, ponieważ ich zdaniem Izba ta nie jest sądem. Powołali się na orzeczenie SN z grudnia, w którym zawarto właśnie takie stwierdzenie. Sędzia przyszedł więc do pracy w olsztyńskim sądzie w środę. Rzecznik sądu okręgowego poinformował jednak, że z powodu choroby innego sędziego zdjęto z wokandy siedem spraw, w tym tę, w której miał orzekać Juszczyszyn. - W tej sytuacji dziś nie mam faktycznej możliwości orzekania - stwierdził Paweł Juszczyszyn.©® Andrzej Duda ogłosił start w wyborach prezydenckich. Głosowanie 10 mąja Leszek Rudziński Ieszek.rudzinski@p0lskapre5s.pl Marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła wczoraj wpołud-nie, że wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. Kflka godzin później prezydent Andrzej Duda oficjalnie zapowiedział, że wystartuje wtych wyborach. Elżbieta Witek dodała, że ewentualna druga tura wyborów odbędzie się 24 maja. Choć kandydaci na prezydenta spotykają się już od kilku tygodnizwyborcami,to kampania wyborcza oficjalnie ruszyła wczoraj po opublikowaniu postanowienia w sprawie wybo-rów w „Dzienniku Ustaw". Swój start w wyborach prezydenckich ogłosił w środę Andrzej Duda. Na tę deklarację czekano od dawna. Prezydent podczas spotkania z mieszkańcami Lubartowa w woj. lubelskim chwalił rządy PiS, które jego zdaniem poprawiły sytuację obywateli. Kacper Rogacin Twitter:@krogacin i ■naw „Prawny początek polexitu", „kierunek autorytarnych dyktatur Wschodu"- to komentarze opozycji po podpisaniu przez prezydenta ustawy dyscyplinującej sędziów. Prawo i Sprawiedliwość równie ostro odpowiada na zarzuty. Zgodnie z przewidywaniami, prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek wieczorem ustawę dyscyplinującą sędziów. Opozycja, która ostro skrytykowała tę decyzję, twierdzi, że to początek prawnego polexitu. - Ten rząd wyprowadza Polskę z Unii Europejskiej i naraża polskie interesy. Jeżeli w UE mówi się o uzależnieniu funduszy europejskich od przestrzegania reguł praworządności, to PiS de facto zabiera Polakom pieniądze, które mogą być przeznaczone na przedszkola, żłobki, także drogi - mówił oburzony Marcin Kierwiński w radiowej Jedynce. Jeszcze mocniejszych słów użył Adam Bodnar. - Nowe prawo podważa zasady wzajemnego zaufania i współpracy między systemami sądowniczymi w Europie. Obawiam się, że może ono prowadzić do prawnego polexitu - powiedział rzecznik praw obywatelskich. Z kolei marszałek Senatu Tomasz Grodzki porównał działania Prawa i Sprawiedliwości do dyktatury. - W imieniu senatorów demokratycznej większości wyrażamy najgłębsze zaniepokojenie kolejnym etapem demontażu polskiego wymiam sprawiedliwości Przypominał m.in. programy 500plus i wyprawkę300plus. Szef PO Borys Budka zapowiedział na antenie TNV24, że po ogłoszeniu daty wyborów jego ugrupowane gotowebędzie do zaprezentowania sztabu wyborczego. Najprawdopodobniej zrobi to dziś lub jutro. - Jeszcze przed Radą Krajową, która jest w sobotę (...) Mam już listę nazwisk i wszystko jest zaakceptowane przeze mnie, skonsultowane z Małgorzatą Kijdawą-Błońską - mówił Budka. Potwier- dził również, że Bartosz Arłukowicz - który wycofał się z kandydowanianaszefaPO, aby pomóc Kidawie-Błońskiej - będzie „jedną z osób w sztabie". Szefa swojego sztabu przedstawił natomiast Robert Biedroń. Kandydat Lewicy do sprawowania pieczy nad swoją kampanią wybrał byłego wiceprezydenta Łodzi, posła Lewicy Tomasza Trelę. Włodzimierz Czarzasty został szefem komitetu poparcia, a Adrian Zandberg szefem programo- wym. Z kolei na rzeczniczkę sztabu wybrano posłankę Wiosny Beatę Maciejewską. -Mój sztab to drużyna, która chce budować ze mną dobro wspólne dla Polski, dla naszych obywateli i obywatelek. Zrobimy wszystko, by zwyciężyć! - mówił Biedroń na konferencji w Łodzi. O swojej gotowości do podjęcia walki o fotel prezydencki zapewniał Władysław Kosiniak-Kamysz. - Polska jest dla wszystkich, nie dla wybranych. Taką Polskę będę chciał budować -mówił w zamieszczonym na Twitterze wideo. Swoją kandydaturę ogłosił też - tymrazem oficjalnie - Szymon Hołownia. Stwierdził, że marszałek Witek „zrobiła wszystko, by kampania zaczęła się jak najpóźniej", ale dodało to mu „zapału i chęci do walki". -Dla nas każdytermin jest dobry, bo w każdym zamierzamy wygrać - mówił Według najnowszego sondażu IBRiS dla „Polityki", największe szanse na zwycięstwo w wyborach ma obecny prezydent Andrzej Duda. Chęć oddania na niego głosu deklaiuje 41,7 proc. badanych. Drugie miejsce zajmuje Małgorzata Kidawa-Błońska - 26,3 proc., a trzecie Robert Biedroń - 7>7 proc. Dalsze pozycje zajmują; Szymon Hołownia (6,3 proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz (5,2 proc.) iKrzysztofBosak(4,6proc.). 8 proc. respondentównie ma jeszcze swojego kandydata. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Świat 07 Nad miastem unosi się tajemnicza mgła. To dymy z krematorium Kazimierz Sikorski kazimierz.sikorski@polskapress.pl „Smog śmierci" - tak mieszkańcy Wuhan mówią o dymie z krematoriów, w których pali się ciała ofiar koronawirusa. W mieście, jak opisują zachodnie media, pojawił się lęk przed gęstym „smogiem śmierci", co ma potwierdzać, że w tamtejszych krematoriach cały czas pali się ciała ofiar koronawirusa. Tradycyjne pochówki są bowiem od jakiegoś czasu zabronione. Mieszkańcy Wuhan dzielą się swoimi obawami związanymi z tajemniczą mgłą, jaka rozpościera się nad miastem. Podsyca to podejrzenia, że prawdziwa liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa jest znacznie wyższa niż ta, którą podają oficjalnie władze. Pewna kobieta napisała na Twitterze: Wszyscy znają powagę sytuacji, ale wtej chwili mogę to tylko wyrazić w ten sposób: Krematoria głównych domów pogrzebowych w Wuhan pracują obecnie 24 godziny na dobę! Mieszkańcy wyrazili również zaniepokojenie zanieczyszczeniem powietrza w mieście, które nie spadło poniżej średniej rocznej w tym rejonie od ostatniego tygodnia, pomimo tego, że miasto jest już zamknięte od ponad tygodnia. Wiele firm nie pracuje, nie kur- sują autobusy i prywatne samochody. Wuhan przypomina miasto duchów. Pojawiły się zdjęcia ofiar leżących na ulicach, inni zaś w niekontrolowany sposób trzęsą się na szpitalnych łóżkach. Chińskie władze aresztowały mężczyznę, który potajemnie filmował stosy foliowych toreb w szpitalu w Wuhan, wktórych miały być składowane ciała zarażonych koronawirusem. Mężczyzna chciał pokazać prawdziwą skalę epidemii, której epicentrum znajduje się właśnie w Wuhan. Tylko w tym mieście zmarło już prawie 400 osób zarażonych wirusem. Fang Bin, bo tak ma się nazywać mężczyzną, filmuje torby z ciałami ofiar wirusa, które ułożone były jedna na drugiej w furgonetce. Mówi, że doliczył się ośmiu takich toreb, potem przechodzi z kamerą na oddział szpitalny. - Jest tu tak wielu martwych ludzi - mówi operator. Dalej pokazuje walkę o życie pacjentów lekarzy ubranych w kombinezony ochronne. W pewnym momencie można zobaczyć, jak umiera jedna z ofiar koronawirusa, która leży już bez ruchu na łóżku. Fang Bin spędził jakiś czas na przesłuchaniach przez policję, został najpierw aresztowany, potem go zwolniono. Jego komputery zostały jednak skonfiskowane. ©® Tramp w Kongresie. Pelosi podarła tekst przemówienia Kazimierz Sikorski redakcja@polskatinies.pl ItaSŁWIgiOCJ Donald Trump wyliczał zasługi swojej ekipy w orędziu o stanie państwa. Kiedy skończył przemówienie. liderka Demokratów Nancy Pelosi demonstracyjnie podarła tekst jego przemówienia. - Sytuacja Ameryki nigdy nie była tak dobra jak obecnie. Gospodarka kwitnie, siły zbrojne zostały odbudowane, granice Stanów Zjednoczonych zabezpieczone, nasza duma przywrócona - mówił w dorocznym orędziu o stanie państwa prezydent Donald Trump. Nie obyło się jednak bez zgrzytów. Potyczka na gesty Wchodząc na mównicę w Kongresie, prezydent Trump przekazał dokument z treścią swojego przemówienia Nancy Pelosi, liderowi Demokratów. Kiedy ta wyciągnęła do Trumpa rękę na powitanie, prezydent się z nią nie przywitał. Nie wiadomo, czy uczynił to celowo, czyjej nie zauważył, faktem jest, że Pelosi odpłaciła Trumpowi pod koniec uroczystości w Kongresie. Kiedy trwały jeszcze owacje zwolenników Donalda Trumpa, Pelosi demonstracyj- Demokratyczna spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi demonstracyjnie podarła tekst przemówienia Trumpa nie podarła dokument z treścią prezydenckiego przemówienia, co pokazały stacje telewizyjne. Pytana później przez dziennikarzy, co jej postawa oznaczała, odparła, że była to „uprzejma rzecz do zrobienia w obliczu innego wyboru". Trump chwali się sukcesami Lista zasług, które przypisywał swoim rządom Trump, była długa. Przede wszystkim amerykański przywódca z dumą podkreślał niskie bezrobocie, na miliony stworzonych nowych miejsc pracy, wzrosty na giełdzie i zasobniejsze konta zwykłych Amerykanów. - Stan naszego kraju jest najlepszy w historii - mówił Donald Trump i przypomniał też, że niedawno ogłosił plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu, który jego zdaniem, ma przynieść spokój w jednym z najbardziej zapalnych punktów kuli ziemskiej. Jak na razie plan jednak z radością przyjął tylko Izrael, skrytykowały za to kraje arabskie. Trump zwracał przede wszystkim uwagę na jego działania na polu gospodarczym, w tym renegocjacje umów handlowych z Meksykiem i Kanadą, pierwszy etap porozumienia z Chinami, płatne urlopy macierzyńskie i stuprocentową niezależność energetyczną kraju. Przypomniał też, że zrealizuje daną jeszcze w kampanii prezydenckiej obietnicę budowę muru na granicy z Meksykiem. Wspomniał też o zbliżającej się kampanii wyborczej. Nim zaczął przemówienie, republikańscy członko- wie Kongresu skandowali: „Jeszcze 4 lata, jeszcze 4 lata". Nowy program kosmiczny - Potwierdzając nasze dziedzictwo wolnego kraju, musimy pamiętać, że Ameryka zawsze była krajem granicznym. Teraz musimy przyjąć nową granicę -amerykański „Manifest Destiny" w gwiazdach - oznajmił Trump, wzywając Kongres do sfinansowania programu Artemis". To program amerykańskich załogowych lotów kosmicznych. Ten program oznacza zapowiadany już wcześniej przez Trumpa powrót Ameryki na Księżyc, który zostanie wykorzystany do podboju Marsa. Tam ma się jako pierwsza pojawić flaga amerykańska. Trump znalazł też czas, żeby poprzeć lidera opozycji w Wenezueli. Juan Guaido został powitany w Kongresie oklaskami. Orędzie o stanie państwa Donald Trump wygłosił już po raz trzeci i ostatni w obecnej kadencji na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych. W cieniu wystąpienia prezydenta był impeachment Donalda Trumpa, który dobiega właśnie końca. Zdominowany przez Republikanów Senat, jak się oczekuje, oczyści głowę państwa od stawianych mu zarzutów zdrady oraz utrudniania prac Kongresowi. Wtedy Donald Trump będzie mógł się skupić na walce o drugą kadencję. ©@ NOWY NUMER NASZA Królowie życia II RP Jan Kiepura i Martha Eggerth, supercelebryci sprzed wojny Pytaj w kioskach i salonach prasowych 08 Poradnik Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 2019 rok przyniósł rekordowe podwyżki cen. W 2020 tendencja wzrostowa zostanie utrzymana Więcej zapłacimy za żywność i usługi Boiwy&klam Ile zapłacimy w2020roku za zakupy? Pewne jest że więcej niż w roku ubiegłym. Możemy Jedynie przypuszczać. 0 He. Zbieramy opinie ekspertów i szacujemy, jak wzrosną ceny w Polsce. Przyglądamy się też temu. ile wyniósł wzrost w roku ubiegłym. Zgodnie z komunikatem opublikowanym przez Dominika Rozkruta, prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), 15 stycznia 2020 roku, w roku poprzednim, czyli 2019, w Polsce odnotowano wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych na poziomie 102,3 proc. Dla nas, konsumentów, oznacza to, że ceny towarów 1 usług wzrosły średnio o 2,3 proc. w porównaniu z rokiem 2018. Polacy najbardziej odczuli wzrost cen żywności i towarów bezalkoholowych. Ten wyniósł aż 4,9 proc. Przede wszystkim zdrożały produkty podstawowe, takie jak mąka (8 proc.), co pociągnęło za sobą wzrost cen pieczywa czy makaronów. W górę poszybowały też ceny mięsa (5,6 proc.), a najbardziej wieprzowiny (9,6 proc.). Najbardziej odczuwalne były drastycznie rosnące ceny warzyw, które w ciągu 2019 roku poszły w górę aż o 19,8 proc. (Wszystkie prezentowane w artykule dane pochodzą ze statystyk GUS). Powyższe przykłady pokazują, jak w praktyce działa inflacja, czyli proces średniego wzrostu cen w gospodarce. To właśnie przytaczany na początku tekstu wskaźnik 102,3 proc. Zdaniem ekspertów, przyczyn galopujących w górę cen jest kilka. Prof. Marian Noga, ekonomista i były członek Rady Polityki Pieniężnej, w rozmowie z portalem Money.pl wskazał m.in. na rosnące wydatki związane z polityką społeczną rządu. - Rosną one znacznie szybciej niż zwiększanie mocy produkcyjnych w firmach. Bo przecież brakuje rąk do pracy - Wzrost cen ma związek z podwyżkami cen energii, wyższą opłatą paliwową, płacą minimalną czy większymi nakładami na programy socjalne, np. 500 plus W 2019 roku Polacy najmocniej odczuli wzrost cen warzyw. Te gwałtownie poszybowały w górę, rosnąc średnio o blisko 20 proc. tłumaczy ekonomista. - W ten sposób tworzy się tzw. nawis inflacyjny i ceny muszą rosnąć - dodaje. Do tego dochodzi wzrost cen energii oraz transportu. W2020roku będzie jeszcze drożej. Dlaczego? Zdaniem analityków z Credit Agricole, inflacja na początku 2020 roku wyniesie 3 proc. W PKO Banku Polskim progno-zują wzrost cen o 3,5 proc. To oznacza, że w 2020 roku ceny towarów i usług konsumpcyjnych będą jeszcze wyższe niż rok wcześniej. Wzrost cen ma też następować bardziej dynamicznie. - Jak szybki będzie to wzrost? Trudno powiedzieć, ale wydaje się, że niestety dość szybki - mówi prof. Noga. Największy wpływ na wzrost cen będą miały najprawdopodobniej podwyżki cen prądu. Szacuje się, że dla przedsiębiorców mogą one wynieść nawet od 20 do 40 proc. To bardzo zły prognostyk dla konsumentów, ponieważ wraz z cenami energii wzrastają ceny produkcji czy magazynowania, więc w górę pójdą również ceny wszystkich produktów spożywczych, bez wyjątków. Łukasz Rozbicki, analityk MM Prime RFI, w rozmowie z Business Insider Polska wymienia kolejne prawdopodobne przyczyny wzrostu cen. - Do tego dochodzi potężna podwyżka płacy minimalnej w 2020 roku. Najbardziej w kosztach wynagrodzeń odczuje to branża handlowa czy najprostsze usługi, gdzie odsetek umów o pracę na płacę minimalną jest wysoki - uważa Rozbicki. - Jeżeli nie nastąpi większe niż w 2019 roku przenoszenie tych kosztów na klientów, ich możliwości konsumpcyjne nie ulegną zmniejszeniu. Pytanie jeszcze o to, jakie będą nastroje na rynku pracy, czy nie pojawi się jakaś powszechniejsza obawa przed spowolnieniem gospodarczym. Liczyłbym się też z ryzykiem problemów z cenami żywności ze względu na problemy pogodowe, które z racji zmian klimatycznych co- raz częściej się pojawiają, aczkolwiek baza z zeszłego roku jest już i tak wysoka - wyjaśnia. Ostatnim znaczącym czynnikiem, który wpłynie na podwyżki cen, jest wzrost kosztów transportu. Te wynikają bezpośrednio z cen paliwa, które podrożeje w związku z podniesioną przez Prawo i Sprawiedliwość opłatą paliwową na benzynę, olej napędowy i gaz. - Dla przykładu stawka za 1000 litrów benzyn silnikowych wzrośnie o 5,28 zł, do 138,49 zł, z kolei opłata za tysiąc litrów oleju wzrośnie o 8,73 zł, do 306,34 zł. Wraz z rosnącymi cenami paliw nie tylko za-tankujemy drożej, ale można się spodziewać podwyżek cen transportu towarów oraz opłat za świadczenie wielu usług -czytamy w analizie Business Insider. Co podrożeje najbardziej ioile? Cytowany wyżej Business Insider Polska opublikował szacunkową listę wzrostu cen poszczególnych produktów w związku z podwyżkami cen energii. Stąd wiemy, że cena kilograma chleba najprawdopodobniej wzrośnie na rynku z 3,67 zł do 4 zł. Czekolada mleczna dotąd kosztowała średnio 3,37 zł, teraz może kosztować 3,64, cena jaj (dziesięć sztuk) przypuszczalnie wzrośnie z 4,3 zł do 4,64 zł, kilograma sera typu gouda z 16,57 zł do 17,89 zł, litra mleka 3,2 proc. z 2,56 zł do 4 zł, jogurtu (150 gramów) z 1,3 zł do 1,4 zł, kilograma kurczaka z 6,72 zł do 7,26 zł, kilograma schabu bez kości z 16,21 zł do 17,49 zł, kil ograma kiełbasy podwawelskiej z 17,75 zł do 19,17 zł, a kilograma szynki wiejskiej z 14,65 zł do 15,82 zł. Podwyżki będą dotyczyć też innych produktów. I tak według Bussines Insider papier toaletowy może podrożeć z 4,59 zł do 5,31 zł za osiem rolek, a książka z 40 zł do 46,4 zł. Pewne jest, że wszystkie wymienione wyżej towary zdrożeją, nie mamy jeszcze pewności, o ile dokładnie. Patryk Osadnik WZROST CEN W OSTATNICH PIĘCIU LATACH Każdego roku Główny Urząd Statystyczny podaje dane dotyczące inflacji, czyli średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług. Ten dynamicznie rośnie z roku na rok, ostatnio notując najwyższe wyniki w ostatnich latach. W 2015 roku zanotowaliśmy w Polsce spadek inflacji o 0,9 proc. (99,1 proc.), a wraz z tym analogiczny średni spadek cen. Rok później, w 2016, inflacja ponownie poszła w dół i wyniosła 99,4 proc., co oznacza, że ceny spadły o 0,6 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Wskaźnik inflacji w Polsce zaczął wzrastać w 2017 roku. Wtedy GUS podał, że wyniósł on 102 proc., a ceny towarów i usług w Polsce podrożały o 2 proc. W 2018 roku odnotowaliśmy inflację na poziomie nieco niższym, czyli 101,6 proc. (1,6 proc. podwyżki cen). Rok 2019 przyniósł inflację rekordową, bo aż na poziomie 102,3 proc. Polacy odczuli to w swoich kieszeniach, ponieważ zakupy podrożały średnio o 2,3 proc. WZROST INFLACJI PROCESEM NATURALNYM Należy podkreślić, że ujemna inflacja w Polsce po 1998 roku miała miejsce tylko i wyłącznie w latach 2015-2016. Wzrost inflacji to proces naturalny i zdrowy dla gospodarki. Celem Narodowego Banku Polskiego jest utrzymanie tego współczynnika na poziomie od 2 do 2,5 proc. w skali roku. Aktualnie wszystko jest pod kontrolą, jednak eksperci przewidują, że już w tym roku wskaźnik inflacji może przekroczyć 3 proc., co spowoduje wzrost cen, za którym nie będą nadążały podwyżki płac. Rekordową inflację w historii Polski odnotowano w roku 1990. Wyniosła ona 685,8 proc. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Po godzinach 09 ZŻYCIA GWIAZD Żona Szczęsnego zachwyca się Zakopanem Marina Łuczenko-Szczęsna spędziła wspaniałe chwile w polskich górach! „Uwielbiamy ZAKOPANE. Bajeczna atmosfera. Pyszne jedzonko z góralską muzyką w karczmach i najpyszniejszygrzaniec ever. Kto się wybiera, z kim się minęłam, a kto aktualnie jest w Zakopanem?" - napisała na Instagramie Marina Łuczenko-Szczęsna, żona bramkarza reprezentacji Polski w piłce nożnej Wojciecha Szczęsnego. Krzyżówka nr 20 Poziomo: 1) świąteczny lub imieninowy prezent, 6) żołnierz ciężkozbrojnej jazdy wyposażony m.in. w kopię, 10) ... gwiazd w Międzyzdrojach, 11) producent parmezanu, 12) miasto z Manhattanem i Central Parkiem, 13) odgłos biegania, 16) piwo lub wino serwowane na gorąco, 19) mocny sznur, 24) znak graficzny głoski, 25) ryba z górskich potoków, 27) krótki żakiecik bez kołnierza, 28) przerywa program w telewizji komercyjnej, 29) drobne w portfelu, 31) uliczna rozróba, 33) wiekowy polski dąb, 34) informacja z magla, 36) pojazd konny za czasów Juliusza Cezara, 37) męczydusza, maruda, 38) podpora pomidora, 39) wędka z kołowrotkiem, 40) trujący tlenek węgla. Pionowo: 1) kamienna postać Wenus z Milo, 2) jadalna ryba z Bałtyku, 3) ... Atkinson, filmowy Jaś Fasola, 4) zrzeszenie przedsiębiorstw, 5) Johnny, zagrał kapitana Spa-rrowa w filmach o piratach, 6) punkt wymiany walut, 7) obrót w koszykówce (anagram: wtopi), Zaskakująca kreacja Kingi Rusin We wtorek wieczorem odbyła się gala Bestsellery Empiku 2019. Jak zawsze przy takich dużych wydarzeniach zainteresowanie budziły... kreacjegwiazd. Swoim strojem zaskoczyła m.in. telewizyjna prezenterka Kinga Rusin. Założyła satynowy kombinezon zapinany na guziki. Część internautów była zachwycona tą stylizacją, inni twierdzą z kolei, że kombinezon przypominał... piżamę. 8) Kolumba lub strusia, 9) dawni wędrowni komedianci, 14) gnębienie poddanych przez władcę. 15) dramat z ariami, 17) łagodzi wstrząsy samochodu, 18) z kodem na kopercie, 20) pies Stasia i Nel, 21) zwój papieru, 22) deski Dawida Kubackiego lub Kamila Stocha, Piękna Iwona Cichosz jest w ciąży! Media donoszą, że była Miss Świata Głuchoniemych (z 2016 roku), która wystąpiła m.in. w popularnym programie telewizyjnym „Taniec z gwiazdami" i zaskarbiła sobie wielką sympatię widzów, jest w czwartym miesiącu ciąży. Na razie nie jest znana płeć dziecka. Piękna Iwona Cichosz nie kryje jednak swojej radości. I trudno się jej dziwić! 23) miasto z kopalnią soli w Wielkopolsce, 26) idealnie prosty narząd powonienia, 29) wymiary zewnętrzne urządzenia, 30) przydomowy kawałek ziemi z warzywami, 31) konie z powozem, 32) Centralny w warszawie, 35) piłkarze pod wodzą Jerzego Brzęczka. GWIAZDY Anna Nowak-lbisz świętuje urodziny syna Aktorka opublikowała w mediach społecznościowych wzruszający wpis, który poruszył wielu fanów gwiazdy. „Sto lat synku!!!! Wybiła czternastka! Żarty się kończą i wchodzimy w wiek turbulencji. Doceniam każdą chwilę razem, każdy dzień. Patrzę z dumą, miłością i czułością na to, jak z chłopca staje się nastolatkiem. WSZYST-KIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANIE" - napisała Anna Nowak-lbisz. Przyłączamy się do tych życzeń! Rozwiązanie nr 19 p A S Z T E T ■ W ■ P A K A M E R A 0 ■ P ■ E ■ A W 1 Z 0 ■ A ■ A ■ 0 ■ p R 0 G R A M ■ Ó ■ W A T 0 L 1 N A A ■ R ■ E ■ T U R M A ■ 0 ■ E ■ 1 ■ S Z T A N D A R ■ S Ł 0 N A C E N A ■ Ł ■ L ■ ■ M 0 C Z A R ■ M ■ N ■ N P 0 K U T A ■ K ■ A ■ D E P 0 Z Y T ■ Z ■ M ■ D Z 1 A Ł K A ■ E ■ Y ■ R P E Ł N 1 A K R 0 M K A 0 ■ 0 ■ ■ M A ■ B ■ ■ K s Z P 1 C A P 0 C Z E T Y ■ A ■ ■ S 1 ■ A ■ L ■ P A T R 0 N T Ę z N 1 A K ■ K ■ ■ Y A ■ K ■ T ■ A G A T ■ K N ■ 1 M A K TV HIT Złota dama TVP 2 20:45 Po latach Maria Altmann podejmuje batalię o odzyskanie zagrabionej przez nazistów kolekcji obrazów. Szczególnie zależy jej na portrecie, którego austriackie władze nie zamierzają wydać. Agent i pół TVN 22:30 Księgowy Calvin odnawia kontakt z kolegą, który okazuje się być agentem CIA. Od tego momentu nudne życie mężczyzny zmienia się. Zwerbowany do wywiadu, trafia w środek strzelanin oraz pościgów. HOROSKOP Wodnik (20:01-18.02) Drażnić Cię będzie dzisiaj zachowanie innych ludzi. Z równowagi wyprowadzi Cię nawet to, na co zazwyczaj nie zwracasz uwagi. Horo-skopdzienny zapowiada trudne chwile... Ryby (19.02-20.03) Znajdzieszsię dzisiaj bliżej celów, któredo-tychczas pozostawały poza zasięgiem Twoich możliwości. Horoskop na dziś zakłada, że będzie to możliwe dzięki pomocy innych osób. Baran (21.03-19.04) Słuchaj uważnieinnych osób; zwłaszcza tych, którzyjuż wiele razy zainspirowali Gę do zmian na lepsze. Horoskop dzienny na czwartek wróży, że i tym razem się nie zawiedziesz. Byk (20.04-20.05) Stroniąc od innych, możeszdzisiaj stracić szansę na uzyskanie osobistych korzyści. Horoskop dzienny radzi nie zadzierać nosa... Bliźnięta (21.05 - 21.06) Dużą wagęprzywiążesz do własnych przeczuć i intuicji. Horoskop na dziśsugeruje, byjednak nie lekceważyć racjonalnych argumentów... Rak (22.06-22.07) Przed Tobą dzień pełen niespodzianek. Horoskop dzienny na czwartek wyraźnie zakłada, żechwilamimożebyćztegosporośmiechu. FILM Wszystko stracone METRO 22:15 Starszy mężczyzna samotnie żegluje po Oceanie Indyjskim. Gdy jego jacht zderza się z kontenerem i tonie, zapasy słodkiej wody wyznaczają czas, który żeglarzowi pozostał na oczekiwanie ratunku. Muszę cię mieć TVP2 22:45 Jenna (Heather Morris) pracuje w salonie sukien ślubnych i marzy, by zostać szczęśliwą panną młodą. Pewnego dnia poznaje Marci i Glenna. Zauroczenie Glennem przeradza się w obsesję. Lew (23.07-22.08) Cechować Cię będzie dzisiaj wyjątkowo pozytywne nastawieniedoświata i ludzi. Horoskop dzienny dostrzega w tym szansę na zażegnanie sporów i wygaszenie konfliktów. Panna (23.08-22.09) Czeka Cię dzień sprzyjający podejmowaniu ważnych decyzji. Roztropność i rozwaga będą Twoimi mocnymi stronami. Horoskop na dziś radzi brać pod uwagę potrzeby innych osób. Waga (23.09-22.10) Brak wiary we wfasnemożliwośti będzieznie-chęcał Gę do podejmowania odpowiedzialnych zadań. Horoskop dzienny na czwartek wróży, żeten stan nie będzie trwał zbyt długo. Skorpion (23.10-21.11) Twcyesłciwa i czyny będą inspiracją dla innych osób. Horoskop dzienny radzi wzwiązku ztym dwa razy pomyśleć zanim coś zrobisz i powiesz. Strzelec (22.11-21.12) Łatwo Ci będzie przychodziło przeciąganie innych na swoją stronę. Horoskop na dziś widzi w tym szansę na realizację fajnych pomysłów. Koziorożec (22.12 -19.01) Ktoś zgrana znajomych pochwali się przed Tobą swoimsukcesem.Horoskopdzienny na czwartek wróży, że wspólnieto uczcicie. wwwgp24-Pl wwwgk24.pl wwwgs24^> Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tet. 94 347 35 27 Dyrektor drakami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingi Robert Gromowski, tel. 943473512 Prenumerata, tei. 94 3401114 Głos Koszafeiski-wwwgk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin,tel. 94 34735 99, fax 94 34735 40, tel. reklama 94 3473512, redakqa.$24@polskapress.p!, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza ~wwwgp24pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel reklama 059 848 8101, redakqagp24@polskapress.pl. reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - wwwgs24pł ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin. tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92, iedakqa.gs24@pobkapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 3748818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-HO Stargard, tel. 91578 47 28, fax 915781797, reklama teł. 91578 47 28 ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Pofclde Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP PC POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, teł. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Swqder Członek zarządu Paweł F^fara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznfepnmry Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl 10 Akcja redakcja Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Czekamy na Państwa fisty po adresem uf. Henryka Pobożnego 19,76-200Słupsk Telefon dyżurny 598488124 Emafl alarm@gp24.pl [feisią dyżuruje AiSksardsr Radomski ' • -zytelnicy łomagają 3ddam: 'ani Irena ze Słupska odda seg-nent.Odbiór własnym transpor-em.Tel.782647121. 'ani Iwona odda segment poko-Dwy, trzyelementowy oraz dywan luzy. Odbiór własnym transpor-em. Tel. 601895 907. 'ani Krystyna odda dwa fotele )raz kanapę z funkcją spania. )dbiór własnym transportem, el. 782 467121 Pani Telimena ze Słupska ma do oddania ubranka i obuwie dla dziewczynek w wieku 3-7 lat. Kontakt: 59 842 82 68. Pani Barbara z Ustki ma do oddania meblościankę, wersalkę, dwa fotele i szafkę. Tel.: 509 706 354. Czytelnicy proszą o pomoc Potrzebuję: Pan Wiesław ze Słupska prosi o kuchenkę gazową. Tel. 730 532 374. Pani Maria ze Słupska prosi o odkurzacz, dwa małe fotele i ławę. Tel. 604618342. Pan Warzyniec prosi o ciśnieniomierz. Tel. 793 350 649 Pan Marian prosi o telewizor i radio. Tel. 794 088130. Pan Grzegorz prosi o wózek inwalidzki. Tel. 791115 253. Skazany z Zl< Czarne prosi o akordeon za małą opłatą. Kontakt: 889 915207. Charytatywny Klub Samotnych Przyjaciół prosi o konsolę Play Station 4 z dwoma padami dla wolontariuszy. Tel. 794 088130. (kis) i LISTY/OPINIE j Czekamy na Państwa listy pod adresem ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488121 Email kjngasjwieG^poiskapresŁpI Dzisiaj dyżuruje KjrjgaSfwiec i_ Nowy projekt organizacji ruchu na drodze ekspresowej S6 Obwodnicy Słupska @Maxio - Moim zdaniem Ci co zaprojektowali na obwodnicy odcinki po jednej jezdni zamiast dwupasmowe powinni zostać pozbawieni uprawnień projektowych. @Marcin - Teren na długości całej obwodnicy jest przygotowany na dwie jezdnie, więc najwyższy czas dokończyć budowę obwodnicy, a nie domalowywać kilka linii icieszyćsięzrozwiązania problemu. @Paweł - Powinna być od razu zrobiona na dwa pasy. Skoro zakładali, że kiedyś będzie poszerzona to czemu odrazu tego nie zrobili? Przecież ruch jest ogromny na tej trasie i to od zawsze. @Jakub - Dobudujcie w końcu druga jezdnie na całej długości zamiast bawić się w „kosmetykę". @Gustaw - No to teraz się zacznie Meksyk jak wprowadzą zakaz wyprzedzania. dopiero się zacznie szaleństwo w miejscach dozwobnych, po 4 na raz będzie się wyprzedzać bo za chwilę znowu nie będzie można, no i trzeba będzie nadrobić stracony czas jazdę sznurkiem powoli jeden za drugim. Zamiast wziąć się za dobudowanie brakujących pasów to oni znowu kombinują półśrodkami i będą patrzeć na efekty. @Aaa - Aja uważam że powinno się ograniczyć prędkość i zlikwidować drugi pas, tak jak u nas w Sławnie jest jeden pas i nie ma wypadków, jadą jak wariaci, kiedyś mato zawału nie dostałam, jak mnie taki wyprzedzał, chyba ze 100 jechał wariat jeden, gdzie się tak wam spieszy? Po- licja powinna ustawić ograniczenie do 60 max i zakaz wyprzedzania. @Gość - Jaka to droga ekspresowa? To bubel raz 1 raz 2 pasy. Nic dziwnego że kierowcy głupieją i wjeżdżają pod prąd. Tu nie pomoże wymiana słupków z oznakowaniem tylko dobudowanie brakujących pasów jezdni lub ograniczenie ruchu do 1 pasa. Znając naszych urzędników, todrugie rozwiązanie zostanie Wprowadzone, tylko kwestia czasu. @Gość - To nie jest dobre rozwiązanie, bo po zmroku czy jak popada śnieg linie czy znaki poziome są mato widoczne lub wcale. Tam muszą być oznaczenia znakówtzw. ramowe nad jezdnią, informujące 0 jednej jezdni,o zakazie wyprzedzania oraz o ograniczeniu prędkości 1 to na wjeździe na obwodnicę i wjeździe na węzłach. @Gość - Jak się politycy i samorządowcy biorą za to, co nie trzeba, to będzie jeszcze większy bałagan niż jest teraz. Ja bym nic nie zmieniał. Po prostu kierowcy powinni zmienić swojąjazdę. Ale jak to w Polsce jest, zawsze lepiej i prościej jest coś zakazać niż edukować. (kb) Akcja redakcja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarka Kinga Siwec. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas o tym. Pod adresem: kinga.siwiec@polskapress.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 81 21. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (kis) Ak^redśkaga U nas czekają oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Bank Pomocy. Wjego ramach można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 81 21. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki i czwartki, (kis) Słupsk redakcja Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też * dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 848 8121. (kis) Dli KOfiSUUEflTW Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą pfosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów przy ul. Jana Pawła I11, pokój 225 (II piętro), tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk@ um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul Jana Pawła I11, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów wSłupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 0224, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440220 i 22 290 8916. (kis) Problem z nową frakcją odpadów - w czym powinniśmy wyrzucać śmieci biodegradowalne? friga Siwiec iręasiwiec@polskapress.pl Mieszkańcy Słupska nie są lewnL jak powinni postępo-vać z odpadami bio. Konster-lację budzi sposób wyrzuca-lia śmieci do brązowego po-emnika - robić to w folii, parterowej torbie czy luzem? )d l stycznia weszła w życie istawa śmieciowa, która prze-viduje dzielenie odpadów m jeszcze jedną dodatkową rakcję - na bio odpady. Zmiany vywołują sporo kontrowersji buntu ze strony Polaków, któ-zy segregować nie chcą z róż-lych powodów. Jedni wyka-;ują, że to nie ich problem, bo koro i tak płacą duże stawki ;a wywóz śmieci, to nie będą wykonywać pracy za firmy sor-ujące. Inni, zwłaszcza mieszańcy budynków wielorodzin-lych, skarżą się na brak miejsca v mieszkaniach na dodatkowe (ojemniki. Ale są też tacy, którzy sortować chcą, ale mają wątpliwości, ik powinno to wyglądać. - Jestem członkiem wspól-loty mieszkaniowej i od wprowadzenia nowych zasad w se-jegacji odpadów na moim ■siedlu dochodzi do kłótni >rzy śmietnikach. Sąsiedzi pierąją się, jak należy poprawie wyrzucać bio odpady. Jedni Dbią to w workach, inni wyrzu-ają luzem. Ja sam już nie /iem, jak się do tego zabrać -lówi pan Julian. - Z jednej trony wydawałoby się, że koro to bio odpady, to nie po- Od 1 stycznia odpady dzielimy na pięć frakcji - doszły śmieci bio. w brązowych pojemnikach winniśmy wyrzucach ich w plastikowych workach. Brzmi to logicznie. Z drugiej strony, jeśli będziemy wrzucać wszystko luzem, to pojemniki powinny być często myte. Przecież smród z rozkładających się warzyw i owoców będzie latem nie do zniesienia. Wszędzie zalęgną się muchy i szczury. Kto będzie pilnował opróżniania i mycia pojemników? - zastanawia się nasz czytelnik. O wyjaśnienie kłopotliwej kwestii zwróciliśmy się do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Odpowiedź, którą uzyskaliśmy powinna rozwiać wszelkie wątpliwości. Pracownicy PGK tłumaczą, że najlepszym rozwiązaniem, który pozwoli na dbanie o środowisko, a jednocześnie nie będzie powodował nadmiernego nieprzyjemnego zapachu z pojemników jest używanie worków biodegradowalnych. Takie worki można bez problemu znaleźć w internecie i w niektórych sklepach stacjonarnych, gdzie mogą być trochę droższe. W sieci możemy znaleźć oferty, gdzie za 20-30 worków 20 litrów zapłacimy kilkanaście zło- tych. Wybór w internecie jest spory, także jeśli chodzi o pojemności . Ale to nie jest jedyne rozwiązanie. Jeśli chcemy, to możemy śmieci zbierać do zwykłego worka foliowego a przy wynoszeniu opróżniać jego zawartość bezpośrednio do brązowego pojemnika, a worek wyrzucić do kosza na plastik. Jeśli martwimy się o zapach ze śmietnika, kiedy wyrzucamy odpady bio luzem, to też nie mamy o co się martwić. W takim przypadku worek usu-wany jest już na sortowni odpa- dów w Bierkowie, gdzie pracownicy dokonują dalszej selekcji śmieci. Jak widać, każdy z sąsiadów pana Juliana miał trochę racji. Najważniejsze, aby segregować, niezależnie czy naszym celem jest ekologia czy po prostu martwimy się o swoje portfele. Brak segregacji będzie bowiem karany dodatkowymi miesięcznymi opłatami. Przypominamy też, jak biodegradowalne trzeba wrzucać do brązowych pojemników i worków koloru brązowego, które otrzymują mieszkańcy domków jednorodzinnych. Odpady, które tam wyrzucamy to owoce, warzywa, grzyby, obierki, resztki roślinne, skorupki jajek i łupiny orzechów, fusy z kawy i herbaty, pieczywo, zawartość konserw warzywno-owocowych. Ale uwaga, nie każde resztki i spożywcze odpady wrzucamy do brązowych pojemników i worków. Zakaz dotyczy kości, ości, mięsa, ryb, resztek produktów mlecznych, oleju jadalnego, resztek jedzenia wpłynie (np. zupy), gum do żucia, niedopałków papierosów. Do brązowych pojemników i worków nie wrzucamy także ziemi, kamieni, piasku, odchodów zwierzęcych, słomy, siana, trocin, żwirku zanieczyszczonego odchodami zwierzęcymi, popiołu paleniskowego, drewna impregnowanego, płyt wiórowych i pilśniowych, zużytych chusteczek higienicznych, ręczników papierowych, pampersów oraz innych środków higienicznych. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Region 11 Nowe stawki opłat za śmieci w Lipnicy Ląmkm Andrzej Gurba andrzej.gurba@polskapress.pl Z początkiem kwietnia br. w gminie Lipnica zmieni się wysokość stawki za odpady. Zmianie ulega także metoda liczenia opłat. Taką decyzję podjęli radni na sesji. Nowa opłata przy segregacji odpadów wynosi 16 zł (przy braku segregacji 32 zł) miesięcznie od osoby, niezależnie od liczby osób w gospodarstwie (głosowali za tym wszyscy radni, poza Wojciechem Żołtkowskim. Nieobecny był radny Piotr Krzoska). Przypomnijmy, że teraz stawki są jeszcze zróżnicowane. Im większa rodzina, tym niższe wychodzą opłaty. W praktyce stawka dla zdecydowanej większości osób wyjdzie 15 zł, bowiem jest l zł zniżki za to, że odpady biodegradowalne zagospodarowane zostaną we własnym zakresie. - Nie będziemy odbierali od mieszkańców odpadów bio. Ze złożonych deklaracji wynika, że tylko 25 osób w gminie nie chce zagospodarowywać tych odpadów na własnej działce, we własnym zakresie. A deklaracji złożone ponad 1100 - mówił na sesji Wojciech Megier, przewodniczący Rady Gminy w Lipnicy. Dodał, że z analizy urzędu wynika, że po tych zmianach taniej za śmieci będzie płacić 68 procent gospodarstw domowych w gminie Lipnica. Zmieniono także dla mieszkańców okres rozliczeniowy za śmieci. Teraz opłaty będą wnoszone co dwa miesiące z dołu (np. za styczeń i luty do 15 marca br.). Dodajmy, że z początkiem kwietnia br. odbiorem i wywozem odpadów ma zająć się gminna spółka, a nie podmiot zewnętrzny, jak do tej pory. Wójt i radni chcą w ten sposób obniżyć koszty dla gminy i mieszkańców. Radni podjęli także uchwały dotyczące udzielenia pomocy finansowej dla powiatu bytowskiego. Chodzi o przekazanie 425 tys. zł na przebudowę mostu wraz z dojazdami w Upiłce oraz l min 100 tys. zł na przebudowę odcinków dróg powiatowych (prawie 10-kilo-metrowy odcinek Brzeźno Szlacheckie - Łąkie Borzyszkowy oraz o 7,5-kilo-metrowy odcinek drogi Lipnica - Kiedrowice - Zapceń -Sątoczno). Radny Bogdan Rymon Lipiński złożył wniosek o kontynuację wycinki topoli nad jeziorem Głęboczek. - W większości są to stare drzewa, uschnięte w połowie. Już kiedyś o tym mówiłem. Teraz składam to na piśmie. I mam nadzieję, że zostanie to rozpatrzone pozytywnie. Spadają suche konary. To niebezpieczeństwo dla spacerujących -stwierdził. Zapytał też, czy w 2020 r. przewiduje się remont ulicy Ogrodowej w Lipnicy. Radny otrzyma odpowiedzi na piśmie. ©® Konkurs plastyczny „Autyzm: wiem, rozumiem, pomagam" Sylwia Lis . sylwia.lis@polskparess.pl |f|j| Lębork Konkurs plastyczny „Autyzm: wiem, rozumiem, pomagam". Składanie prac do 24 marca. 2 kwietnia na całym świecie obchodzimy Światowy Dzień Wiedzy o Autyzmie. Lokalnym wydarzeniem w tym okresie będą kilkudniowe Światowe Dni Autyzmu w powiecie lęborskim (2-4 kwietnia 2020) organizowane już po raz siódmy przez Stowarzyszenie Pomocy Osobom ze Spektrum Autyzmu „Niebieski Skarb". Od lat ważnym elementem obchodów jest konkurs „Autyzm: wiem, rozumiem, pomagam". W jego ramach w poprzednich latach dzieci i młodzież szkolna przygotowywała gazetki ścienne o autyzmie, uczestniczyła w teście wiedzy 0 tym zaburzeniu, malowała, rysowała, projektowała plakaty. W roku 2019 do konkursu zaproszono przedszkolaków, w tej edycji uczniów szkół podstawowych z Powiatu Lęborskiego oraz gmin Łęczyce 1 Linia. Poprzez organizację konkursu Stowarzyszenie „Niebieski Skarb" chce przybliżyć nie tylko dzieciom, ale też ich rodzicom i innym mieszkańcom Rusza przebudowa Chrobrego w Miastku. Potrwa kilka miesięcy jiiiffln Andrzej Gurba andrzej.gurba@polskapress.pl Nie ma już przeszkód, aby rozpocząć przebudowę gminnej ulicy Chrobrego w Miastku. Zielone światło daje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku. Przypomnijmy, że badania przyrodnicze lip przy ulicy Chrobrego potwierdziły występowanie chronionych (w tym ściśle) porostów. Urząd Miejski w Miastku nie miał wyjścia i musiał nieco zmienić projekt przebudowy drogi, aby część drzew z porostami pozostawić (wszystkich zachować się nie da). Taki wniosek poszedł do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku. I został on zaakceptowany. - Pozostanie około 20 drzew z ponad 60 - mówi Kazimierz Nie ma już przeszkód, aby rozpocząć przebudowę ulicy Chrobrego w Miastku Kozieł, naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Miastku. Wymuszona zmiana projektu polega na rezygnacji z budowy zatoczek autobusowych, rezygnacji z części zaprojektowanych miejsc parkingowych, inne poprowadzenie ciągów pieszo-jezdnych. Teraz wykonawca będzie mógł przystąpić do prac. Termin zakończenia inwestycji, na którą gmina Miastko otrzymała wsparcie, mija we wrześniu 2020 r. ©® Konkurs plastyczny „Autyzm: wiem. rozumiem, pomagam". Składanie prac do 24 marca 24 fna^3 wjja tertrwn DryprcHwarwa prac Trzeba śą śpiesz)**: wiedzę, że wśród nas żyją osoby ze spektrum autyzmu. Poprzez zaangażowanie w plastyczną aktywność organizatorzy chcą kształtować tolerancyjne postawy w stosunku do tych osób, integrować osoby niepełnosprawne z pełnosprawnymi, zachęcać do twórczego myślenia i umiejętności wyrażania własnych uczuć i emocji. Konkurs ma być dobrym pretekstem do przekazania dzieciom w przystępny sposób informacji o autyzmie. One żyją i uczą się wśród nas! W edycji2020, podobnie jak temu wprowadzona została kategoria dla dzieci niepełnosprawnych. Wyrównuje ona niejako szanse takich osób w rywalizacji, oraz zachęca je do aktywności i integracji. Prace plastyczne w formacie do A3 należy składać do 24 marca 2020 roku w sekretariacie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Lęborku przy ul. Reja 18 lub przekazywać koordynatorom z ramienia „Niebieskiego Skarbu". Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród podczas finału Marszu dla Autyzmu 4 kwietnia 2020 roku ok. godz. 17.30 na placu Pokoju. Wtedy też pokazane zostaną publicznie najlepsze prace. Dla nagrodzonych i wyróżnionych, tak jak zawsze, czekają atrakcyjne nagrody! Nagrodzone rysunki umieszczone zostaną w wirtualnej galerii na stronie internetowej Stowarzyszenia www.niebieskiskarb.pl, tam również można zapoznać się z regulaminem konkursu. Zapraszamy do udziału w konkursie. ©® Sbmmn Budowa węzła integracyjnego w Rumi coraz bliżej Dawna siedziba Ogniska Wychowawczego im. Kazimierza Lisieckiego „Dziadka" przechodzi do historii. Wyburzanie obiektu związane jest z przygotowaniem terenu pod budowę węzła integracyjnego z tunelem w Rumi Janowie. To kolejny etap przygotowań do największej w historii miasta inwestycji. W przetargu, który zostanie rozstrzygnięty najprawdopodobniej w marcu, złożonych zostało 5 ofert opiewających na kwoty od niespełna 61 do 91 milionów złotych. - Przetargjeszcze nie jest rozstrzygnięty, ale jesteśmy bardzo blisko. Myślę, że prace powinny się zacząć w przeciągu dwóch lub trzech miesięcy - przekonuje Michał Pasieczny, burmistrz Rumi. W ramach budowy węzła integracyjnego z tunelem, który połączy dwie części miasta, powstaną również m.in. parkingi, ścieżki rowerowe, kładki dla pieszych. (TS) Starosta bytowski Leszek Waszkiewicz na specjalnym apelu szkolnym pogratulował zdobycia Złotej Tarczy Sukces jest tym większy, że po raz pierwszy szkoła prowadzona przez Powiat Bytowski zdobyła zaszczytny tytuł Złotej. Cieszy fakt, że dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy całego środowiska szkolnego rokrocznie udaje się podnosić miejsce szkoły w ran-kingu-powiedział podczas uroczystości Starosta, który wręczył szkole z tej okazji symboliczny czek na zakup pomocy dydaktycznych. Gratulujemy sukcesu szkole. (ZIDA) Wielki sukces Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych. Starosta pogratulował Starosta bytowski Leszek Waszkiewicz na specjalnym apelu szkolnym pogratulował nauczycielom, rodzicom i uczniom zdobycia Złotej Tarczy i tytułu Złotej Szkoły w rankingu techników miesięcznika Perspektywy, pularny Ekonom znalazłsię na 6 pozycji w województwie i 87 w Polsce. 12 Region Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Drutex nagrodzony za stoisko na targach budowlanych Budma w Poznaniu Wojciech Frełkhowski wojciech.frelidiowski@gp24.pl tMówPnznań Bytowski Drutex zobył prestiżowe wyróżnienie za aranżację swojego stoiska na targach Budma w Poznaniu. To nagroda Acanthus Acant. Nagroda Acanthus Aureus, czyli Złoty Akant, jest przyznawana na Międzynarodowych targach Poznańskich od 2003 roku. Genezą nazwy jest połączenie dwóch słów: Acanthus kojarzący się z klasycznymi wzorcami w architekturze oraz Aureus oznaczające najwyższe laury niemal w każdej dziedzinie życia. Celem przyznawanej nagrody jest wyróżnienie najlepszych rozwiązań architektonicznych i graficznych, sprzyjających bezpośredniej komunikacji z klientem i jednocześnie podkreślających pozytywny wizerunek firmy. W tym roku tą nagrodę przyznano bytowskiemu Drutexowi. Stoisko spółki Drutex na targach Budma w Poznaniu. Miało powierzchnię 300 metrów kw. Wyjątkowa aranżacja podkreślająca obchody 35-lecia istnienia firmy została doceniona przez kapitułę, w skład której wchodzą wybitni eksperci z zakresu designu, marketingu i wystawiennictwa targowego. Drutex przygotował na targi Budma stoisko o powierzchni aż 300 metrów kwadratowych. Jest to jedna z największych ek-spozycji na tych targach. Na stoisku zainstalowano imponujących rozmiarów ekran ledowy prezentujący wizualizacje i zdjęcia Drutex, a nad eleganckimi ekspozytorami z produktami firmy zamontowano efektowną instalację. Wykorzystana kolorystyka czerni i bieli w połączeniu z elementami roślinnymi i rozproszonym światłem budują atmosferę elegancji. Stworzono przyjazną przestrzeń służącą do ekspozycji produktów z umiejętnie wkomponowaną w całość strefą do spotkań i rozmów. Stoisko Drutex na targach Budma otrzymało nagrodę Acanthus Aureus już po raz kolejny. Poprzednio nagrodę za najlepiej zaprojektowaną przestrzeń wystawienniczą firma otrzymała w 2019 r. -Nasze stoiska od lat są nagradzane na targach budowlanych w Europie. W roku, w którym obchodzimy jubileusz 35-lecia, nie mogło być inaczej. Przyznane wyróżnienie jest dowodem na to, że nasi architekci w projektach doskonale odzwierciedlają charakter naszej firmy oparty na nowoczesnych, innowacyj-nychrozwiązaniach, wysokiej jakości i elegancji - powiedział Adam Leik, dyrektor ds. marketingu DrutexS. A. Tegoroczne Międzynarodowe Targi Budownictwa i Architektury odbywają się w Poznaniu w dniach 4-7 lutego. To wydarzenie skupiające całą branżę budowlaną. Targi prezentują najnowszą ofertę pro-duktową, technologiczną i usługową blisko 1000 firm z Polski i zagranicy To czas premier rynkowych, nowości technologicznych, zdobywania nowych kontaktów biznesowych i kontraktów warunkujących rozwój. Na poznańskiej wystawie Drutex prezentował systemy okienno-drzwiowe z PVC, drewna i aluminium, a także własne systemy rolet, w tym nowość na rynku rolety ze skrzynką styropianową. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się również inteligentne systemy zarządzania i kontroli dostępu. Drutex zdobył też niedawno iine wyróżnienie. Miesięcznik Builder po raz kolejny nagrodził bytowską spółkę tytułem Budowlanej Firmy Roku 2019; Natomiast Leszek Gierszewski, twórca i prezes firmy, otrzymał tytuł Osobowość Branży 2019. - W tym roku Drutex obchodzi swoje 35-lecie. Geszę się, że ten jubileuszowy rok rozpoczął się przyznaniem nam tak prestiżowych wyróżnień. Są one potwierdzeniem, że konsekwentna strategia, inwestycje w innowacyjne produkty oraz nowoczesne powierzchnie produkcyjne i park maszynowy, a także budowanie pozycji marki na rynkach międzynarodowych, przynoszą rezultaty - powiedział Leszek Gierszewski, prezes DrutexS. A. UNICEF Polska dziękuje Szkole Podstawowej w Potęgowie Edukacjo Wojciech Frełkhowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Szkoła Podstawowa w Potęgowie otrzymała podziękowania od UNICEF Polska za zorganizowanie wystawy z okazji uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka. Wystawę zorganizowano w szkole w Potęgowie 20 listopada 2019 roku w 30. rocznicę przyjęcia Konwencji o Prawach Dziecka. Z tej okazji w szkole odbyła się wystawa prac uczniów, dotycząca praw dzieci jak również zbiórka pieniężna na potrzeby organizacji UNICEF. Uczniowie szkoły, ubrani tego dnia na niebiesko (ten kolor jest symbolem UNICEF), wzięli również udział w wykładach na temat Konwencji Praw Dziecka. Wykłady poprowadził Hubert Szewczyk z klasy VIII. UNICEF (United Nations International Childreńs Emergency Fund) to Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci. Organizacja została utworzona przez ONZ w I946r.,byzapewnićżyw-ność i opiekę zdrowotną dla dzieci i matek w krajach, które zostały zniszczone przez n wojnę światową. W roku 1950 mandat UNICEF rozszerzono, aby zaspokoić długoterminowe potrzeby dzieci i kobiet w krajach rozwijających się na całym świecie. ©® Powiatowi mistrzowie ortografii ibtika Wojciech Frelichowski % wojciech.frelichowski@gp24.pl \ W Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Ustce odbyła się 21. edycja Powiatowego Konkursu Ortograficznego .. Mistrz Ortografii Powiatu Słupskiego". Konkurs przygotowały nauczycielki ZSOiT - Magdalena Wrób-lewska-Majchrowska i Edyta Łepkowska. Ortograficzne zmagania odbywały się w dwóch kategoriach wiekowych: klas VII - VIII szkoły podstawowej oraz szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych. Jak informuje Magdalena Wróblewska-Majchrowska, jury przyznało następujące nagrody w kategorii klas VII - VIII szkoły podstawowej: za zajęcie I miejsca - Iwo Miśkowiakowi ze Szkoły Podstawowej nr l w Ustce, za zajęcie n miejsca -Gabrieli Danielewicz ze Szkoły Podstawowej nr2wUstce, za zajęcie ID miejsca - Oldze Szydloch ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Ustce. W kategorii szkół po-nadgimnazjalnych i ponadpodstawowych I miejsce zajął Jakub Rau z n Liceum Ogólnokształcą- cego im. A. Mickiewicza w Słupsku, n miejsce - Mariusz Roguski z Zespołu Szkół Agrotechnicznych wSłupsku, III miejsce - Maciej Prądzyński z Zespołu Szkół „ Elektryk" w Słupsku. Nagrody, ufUndowane przez Starostwo Powiatowe w Słupsku, wręczyła laureatom dyrektor ZSOiT w Ustce Katarzyna Ozimek, która zauważyła, że niektórzy z uczestników przyjeżdżają na konkurs od kilku lat i dzielnie bronią zdobytych tytułów. Podziękowała także jury za pracę oraz nauczycielom za przygotowanie młodzieży do konkursu. ©® Strażacy z Kępic mąją nowy pojazd. Już ma swoją nazwę Pmviatdią>ski Wojciech Frelichowski wojciech.frelfchow5ki@gp24.pl Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Kępicach ma nowy pojazd ratowniczo - gaśniczy. Tym razem jest to lekki samochód specjalny Volkswagen Crafter. Strażacy nadali mu nazwę Kkiuś. Strażacki Volkswagen kosztował prawie 400 tysięcy złotych. Środki na jego zakup pozyskano od instytucji i firm. Połowę tej kwoty przekazał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, 130 tys. zł. otrzymano z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, spółka Kegar z Kępic dołożyła 50 tys. zł, Nadleśnictwo Warcino -18 tys. zł, a Urząd Miasta Kępice - 2 tys. zł. - Bardzo dziękujemy za okazaną pomoc finansową, dzięki której możemy nieustannie inwestować w poprawę warunków pracy naszych strażaków -mówi Magdalena Majewska, burmistrz Kępic. Strażacy - ochotnicy z Kępic postanowili nadać nazwę nowemu pojazdowi. kOMjll Nowy strażacki pojazd dla OSP Kępice to Volkswagen Crafter. Kosztował prawie 400 tys. zł - Nazwaliśmy go „Kiciuś" na cześć śp. druha Jerzego Rybarczyka, którego tak właśnie nazywaliśmy - mówi Jarosław Kropidłowski, prezes OSP Kępice. - Włożył serce w życie naszej jednostki, poświęcił wiele lat w ratowanie życia i mienia innych, dlatego choć w tak symboliczny sposób postanowiliśmy uczcić pamięć naszego zmarłego kolegi - dodaje prezes, dziękując wszystkim za wsparcie w zakupie samochodu. Oprócz nowego Volkswa-gena w posiadaniu strażaków z Kępic obecnie są trzy pojazdy. Mercedes L 911, który choć ma już kilkadziesiąt lat nadal jest w znakomitej formie. Służy jako pojazd ratownictwa technicznego. Nieco młodsza jest Scania Super 80, która jest pojazdem tzw. pierwszego wyjazdu oraz supernowoczesny Mercedes Atego 1530 wykorzystywany zarówno do gaszenia pożarów, jak i w ratownictwie drogowym. Ten pojazd znalazł się w posiadaniu kępickich strażaków w 2016 roku. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Zbliżenia 13 Eugenia Pol była katem dzieci czy ofiarą PRL? Aima Gronczewska a.gronczew5ka@dziennik.lodz.pl Kontnowentfe 0 Eugenii Pol na początku lat 70. mówiła cała Łódź. Inten-dentka z przyzakładowego żłobka miała się okazać oprawcą polskich dzieci z niemieckiego obozu przy ul. Przemysłowej. Jak było naprawdę? Prewencyjny Obóz Policji Bezpieczeństwa dla Młodzieży Polskiej w Łodzi - to oficjalna nazwa niemieckiego obozu, w którym podczas wojny katowano polskie dzieci. Dziś potocznie znany jest jako obóz przy ul. Przemysłowej. To tam wychowawczynią była Eugenia Pohl. Obóz przeznaczony był dla dzieci i młodzieży polskiej od 6. do 16. roku życia. Trafiały tam dziecinie tylkozŁodzi, ale też ze Śląska, Zagłębia Dąbrowskiego, Wielkopolski, Pomorza, Mazowsza. Przywożono tam też bezdomne dzieci zatrzymane na ulicach, drogachidworcachkolęjo-wych. Więziono w nim także dziewczęta i chłopców, których rodzice działali w ruchu oporu 1 zostali skazani przez nazistowskie sądy. Mali więźniowie obozu musieli pracować od godziny 8 do 16. Ustalano dzienne normy, które miały wykonać. Jeśli tego nie zrobiły, były karane. Naśnia-danie i kolację dzieci dostawały kromkę suchego chleba i kubek czarnej kawy bez cukru, na obiad zupę z ziemniaków w łupinach lub z brukwi, bez tłuszczu. Oblicza się, że przez obóz przeszło od 5 do 10 tysięcy dzieci. Nie wiadomo dokładnie, ile z nich zmarło, bo Niemcy zabrali lub zniszczyli podczas ewakuacji obozowe dokumenty. Kiedy obóz wyzwalano 19 stycznia 1945 roku, było w nim około tysiąca małych więźniów. Właśnie w tym obozie wychowawczynią była Eugenia Pohl. Pochodziła z Ozorkowa, gdzie urodziła się W1923roku. Jej matka była łodzianką, ojciec pochodził z Górnego Śląska. Jako 17-letnia dziewczyna w czerwcu 1940 roku podpisuje volkslistę. W drugiej połowie1942roku podejmuje pracę w łódzkiej policji kryminalnej (kripo), gdzie zostaje przydzielona do pracy wtworzącym się właśnie obozie przy ulicy Przemysłowej. W marcu 1944 roku zostaje oddelegowana do filii obozu w Dzierżąznej. W sierpniu powraca do Łodzi. W obozie pracuje do wyzwolenia Łodzi. Po zakończeniu wojny, pod koniec majal945roku Eugenia Pohl zameldowała się w Łodzi, w rodzinnym domu przy ul. Chełmońskiego i6a. W sposób niewyjaśniony -prawdopodobnie przy pomocy jednego z pracowników urzędu - na druku zameldowania pojawiło się wtedy nazwisko Pol zamiast Pohl. Zniszczono także dokument jej okupacyjnego zameldowania. Kiedy więc zaczęto szukać zbrodniarzy wojennych, w tym wychowawców obozu przy ul. Przemysłowej, wśród nich Eugenii Pohl, Wydział Ewidencji Ludności w Łodzi pismem z 5 września 1946 roku informował, że Eugenia Pohl nie figuruje w rejestrze i nie jest aktualnie zameldowana w Łodzi. Dzięki temu przez 25 lat Eugenią Pol nikt się nie interesował. Sytuacja zmieniła się, kiedy na początku lat 60. Wiesław Jażdżyński w książce „Reportaż zpustego pola", przypomniał zapomnianą już nieco sprawę łódzkiego obozu dla dzieci przy ul. Przemysłowej. Eugenia Pol, ra-zem z kilkoma więźniami, wzięła udział w odtworzeniu jego historii. Takie spotkanie odbyło się w ówczesnym Muzeum Historii Ruchu Robotniczego w Łodzi (dzisiejsze Muzeum Tradycji Niepodległościowych). Jak opowiadali świadkowie tych spotkań, Eugenia Pol usiadła przy jednym stole ze swoimi byłymi ofiarami. Normalnie ze wszystkimi rozmawiała. Nie ukrywała, że była wychowawcą w tym obozie, twier- dziła jednak, że pomagała dzieciom, dawała im jedzenie. Ale część więźniów obozu zapamiętała ją z zupełnie z innej strony... Sprawą zainteresowała się Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Łodzi. Prokurator Wojewódzki w Łodzi, Zbigniew Piechota, po bliższym zbadaniu sprawy, zadecydował o tymczasowym aresztowaniu Eugenii Pohl. 12 grudnia 1970 roku trafiła do aresztu. „Eugenia Polpodejrzana jest, że w latach 1942-1944 w Łodzi jako nadzorczym obozu karnego dla dzieci polskich, idąc na rękę władzy hitlerowskiej państwa niemieckiego, brała udział w eksterminacji dzieci polskich, przebywających wobozie, a w szczególności wbestialskim zamordowaniu więźniarek Urszuli Kaczmarek i Danuty Jakubowskiej" -napisano w uzasadnieniu aresztowania. Śledztwo w sprawie Eugenii Pohl trwało kilka lat. Przesłu-chano kilkudziesięciu świadków. W obronie siostry wystąpił jej brat, Mieczysław, który wysłał list do Edwarda Gierka. Pisał, że Eugenia została bezpodstawnie zatrzymana. Tłumaczył, że volksli-sta została narzucona całej rodzinie. A ich ojciec ma Złoty Krzyż Zasługi. Ale zeznania świadków, którzy stanęli przed Sądem Wojewódzkim wŁodzi, obciążały Eugenię Pohl. Zwłaszcza Józefa Witkowskiego. Do 1961 roku nazywał się Józef Gacek, potem przyjął nazwisko drugiej żony. Od 1948 do 1954 roku był funkcjonariuszem Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego we Wrocławiu. Podczas wojny był więźniem obozu przy ul. Przemysłowej. Przed sądem opowiadał, że nie widział jak Eugenia Pol znęcała się nad Urszulą Kaczmarek iTeresą Jakubowską, ale koledzy opowiadali mu, żebiłaipolewała wodą te dziewczynki. - Eugenia Pohl była postrachem obozu - zeznawał przed sądem JózefWitkowski. -Widziałem również, jak oskarżona rzucała z okna kawałki chleba. Małe dzieci, którebawiły Myślała, że będzie pracować w domu poprawczym. Twierdziła, że nie znęcała się nad dziećmi, że robiła to kierowniczka obozu Sydonia Bayer się na dole, tratowały się, by złapać choćby kawałek. Ją ta za-bawabardzo bawiła. Danuta Kęsik zeznawała, że Ula Kaczmarek była często bita przez Eugenię Pohl pejczem za to, że kradła żywność innym dzieciom. Uli od bicia zrobiła się rana nabrzuchu wielkości pięści, w którą Pohl wkładała pejcz. - Biła dzieci pejczem ze skóry lub kijem, pozbawiała posiłków oraz chodziła w mundurze niemieckim - mówiła z kolei przed sądem Teresa Owczar-czyk.-Wyzywała dzieci od małp ipolskichświń. W obozierozma-wiała w języku niemieckim i tego też wymagała od więźniów. Dzieci chore, moczące się były ciągnięte przez oskarżoną do pralni, gdzie polewała je zimną wodą. Eugenia Pohl nie przyznała się do winy. Tłumaczyła, że rodzina przyjęła volkslistę, bo grożono jej wywiezieniem do obozu koncentracyjnego. Kiedy ją przyjmowano do obozu, coś przeczytano jej po niemiecku. Myślała, że będzie pracować w domu poprawczym. Twierdziła, że nie znęcała się nad dziećmi, że robiła to kierowniczka obozu Sydonia Bayer, która w 1945 roku została skazana na karę śmierci. Eugenia Pohl przekonywała, że dziewczynki chciały, żeby to ona wykonywała kary, bo poz-walała im podkładać swetry. Zeznała, że nie widziała przypadków zemdlenia, polewania zimną wodą dzieci czyteż skakania w workach z uniesionymi rękoma. Tłumaczyła, że już po wojnie, podczas spotkania w Muzeum Historii Ruchu Rewolucyjnego, siedziała przy jednym stole z byłymi więźniami. Mimo że była nadzorczynią w obozie, to jednak nie odczuła, by któryś z uczestników spotkania miał zastrzeżenia do jej postawy w obozie. - Gdybym miała coś na sumieniu, nie poszłabym na to spotkanie - mówiła Eugenia Pohl. Zapewniała, że nie przypominała sobie, by składała wniosek o zmianę nazwiska. Po prostu je spolszczono. A po wojnie się nie ukrywała. Po jej zakończeniu miała być przesłuchiwana przez sędziego śledczego naplacuDąbrowskiegowŁodzi. Według oskarżonej, sędzia przypomniał zeznania dziewcząt z obozu i podziękował jej za to, że „była matką dla nich". Nie znaleziono jednak dokumentów potwierdzających takie spotkanie. Niedawno sprawie Eugenii Pohl przyjrzał się ponownie Artur Ossowski, naczelnik Biura Edukacji Narodowej łódzkiego oddziału IPN, w książce „Łódź pod okupacją1939-1945". - Eugenia Pol była bez dwóch zdań oprawcą, częścią aparatu przymusu - tłumaczy Artur Ossowski. - Wykonywała gorliwie polecenia władz niemieckich. Sama stała się obywatelką Rzeszy, przyjmując volkslistę. Trzeba jednak pamiętać, że gdy zaczęła pracować w obozie, była bardzo młodą kobietą. Z pewnością ulegała przemianie wewnętrznej. Była pod ogromną presją Sydonii Bayer, osoby, która nadzorowała cały podobóz dziewczęcy. Proces Eugenii Pol z dzisiejszej perspektywy budzi wiele zastrzeżeń. Nie wiadomo, czy dwóch ofiar, które jej przypisywano, nie zabiła Sydonia Bayer. - Wątpliwości nie brakuje -twierdzi Artur Ossowski. - Proces Eugenii Pol, który rozpoczął się w 1972 roku, a zakończył w 1975 roku, był procesem poszlakowym. Zmieniano wiele razy świadków, zmieniano materiał dowodowy. Z dzisiejszej perspektywy państwa prawa jest to przykład nadużycia władzy. Nie ma dowodów, że proces odbywał się pod presją, że żądano bez względu na wszystko ukarania Eugenii Pol. - Nikt tego nie udowodnił, nie było takich pisemnych zleceń -uważa Artur Ossowski. - Można tu jednak przywołać zachowanie prokuratora generalnego, który nadzorował śledztwo. Prokurator generalny pisał, że jeśli proces będzie się przeciągał, nie będzie wyroku skazującego, to zmieniony zostanie skład sędziowski i prokuratorzy. - W czasie procesu wielu świadków zmieniało zeznania -mówi Artur Ossowski. - Podczas wojny byli małymi dziećmi. W śledztwie pytano ich o warunki panujące w obozie, atmosferę, a nie o Eugenię Pol. Napro-cesie miały miejsce konkretne pytania o oskarżoną. Nie potrafili na nie odpowiadać. Eugenię Pol bronił z urzędu adwokat Stanisław Mauer. Był bardzo konkretny i drobiazgowy. Być może to sprawiło, że wpierwszej instancji EugenięPol uznano za niewinną. Jednak Sąd Najwyższy nakazał uzupełnienie śledztwa i ^mienił postanowienie Sądu Wojewódzkiego. Eugenię Pol nadal traktowano jako podejrzaną i nakazano przedłużenie jej aresztu tymczasowego. W Prokuraturze Generalnej odbyło się zebranie, w czasie którego zapowiedziano, że kolejny proces Eugenii Pol nie może się zakończyć wynikiem niepomyślnym dla prokuratury. Oskarżenie miało wspierać dwóch łódzkich prokuratorów -Zenon Piechota i Zbigniew Błotnicki. Ten drugi sam był więźniem obozu w Buchenwal-dzie. Podczas drugiego procesu Eugenii Pol nie było już niespodzianek. 2 kwietnia 1974 roku Sąd Wojewódzki w Łodzi skazał Eugenię Pohl na 25 lat więzienia, lOlatpozbawieniaprawpublicz-nych i konfiskatę mienia w całości. Kolejne instancje utrzymały to orzeczenie. Wolność odzyskaławi989roku. Stałosię to możliwe, bo złagodzono jej wyrok. Nigdy nie przyznała się do winy. Wróciła do Łodzi i zamieszkała na Dąbrowie. Zmarła w2003roku. Eugenia Pol, w głębi, razem z dziewczynkami więzionymi w obozie przy ul. Przemysłowej. Część z nich wywieziono do podobozu w Dzierżąznej 14 Zbliżenia Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Oskarżony Robert K. ps. Gadżet ze swoim obrońcą mec. Jakubem Skowronkiem na sali rozpraw krakowskiego sądu okręgowego Pokrzywdzony, jeden z poranionych braci 36-letni Andrzej S. Furia budowlańca Nie chcieli się z nim napić wódki, więc próbował ich zabić Artur Drożdtżak r, artur.drozdzak@polskapress.pl Krzyki, hałasy i wołanie o pomoc przerwały sennąjuż atmosferę w domu w Biskupicach pod Krakowem. Po chwili okazało się. że jeden z mężczyzn dostał szału i nożem próbował zabić dwóch lokatorów z innego pokoju. Sceneria, jaką pozostawił po sobie Robert K. (jak już wyrwano mu nóż i skutecznie obezwładniono), postronnemu obserwatorowi mogłaby zmrozić krew w żyłach: Zaatakowany 23-letni Marcin Z., jak wąż, wił się z bólu na łóżku. Jego 36-letni brat Andrzej S. podtrzymywał rękami wnętrzności, które wylewały mu się z jamy brzusznej. Ich pokój był cały we krwi; czerwoną, ciepłą jeszcze cieczą ubrudzony był nawet sufit i ściany. Ciężko ranni bracia Karetka pogotowia zabrała mężczyzn do szpitala, gdzie zaczęto ich ratować. Lekarze niemało musieli się natrudzić, by rannych utrzymać przy życiu. Dość wspomnieć, że Marcin Z. miał przeciętą nerkę, rany kłute klatki piersiowej, przerwaną tętnicę, a także rany pośladków i ręki. W szpitalu był dwa miesiące, długi czas w śpiączce. U Andrzeja S. stwierdzono przecięcie wątroby, rany cięte i kłute. Obaj wyglądali, jakby wpadli do maszyny do siekania mięsa. Na szpitalnym łóżku znalazł się także agresor - Robert K., który miał dwie rany cięte na głowie. We krwi wszystkich uczestników zajścia wykryto alkohol, u Roberta K. ślady mocnych leków. Gdy medycy zrobili już swoje, do pracy zabrali się policjanci i prokurator. Z relacji pozostałych mieszkańców domu wynikało, że w kilku pokojach przebywało 10 robotników, których wynajęła firma z Nowego Sącza, zatrudniając na budowach w Krakowie i Niepołomicach. Na czas delegacji robotnicy mieszkali w wynajmowanych pokojach w Biskupicach. Mężczyźni z Sądecczyzny pracowali do godzin popołudniowych, wracali do wynajmowanych pokoi i tam zwyczajowo, jak sami mówili, „drinkowali". Bracia Marcin i Andrzej zajmowali pokój z Rafałem Ł. ps. Francuz. Z kolei Robert K. ps. Gadżet mieszkał tuż obok z brygadzistą Adamem W. i jego synem Rafałem W. Obaj współlokatorzy Roberta S. - ojciec i syn - zauważyli, że ten bywa nerwowy. Kwietniowy wieczór Tragicznego kwietniowego dnia 2018 r. Robert K. wyszedł do sklepu w Trąbkach i stam- tąd udał się do Krakowa na dalsze zakupy. Wrócił około 22, wszedł do pokoju braci, zapytał, czy nie napiliby się z nim wódki. Usłyszał stanowcze „nie". Coś musiało w nim wtedy pęknąć, bo poszedł do siebie, zabrał nóż i tak uzbrojony wrócił do pokoju obok. Bez ostrzeżenia zaatakował wtedy leżącego na łóżku Marcina Z. Bezbronny 23-latek nie miał szans w tym starciu. Życie uratował mu brat Andrzej, który stanął w jego obronie, ale i on w walce Gdy Robert K. zapytał braci, czy się z nim napiją, usłyszał „nie". Pobił ich więc tak. jakby wpadli do maszyny siekającej mięso z agresorem nie miał szans powodzenia. Robert K. ważył 115 kilogramów, miał 1,8 metra wzrostu, był uzbrojony w nóż i atakował z furią. Trudno się dziwić, że i Andrzej S. z bratem nie byli w stanie go pokonać. Dopiero na ich krzyk wpadli do pokoju budowlańcy z sąsiedztwa. Adam W. z synem błyskawicznie wyrwali nóż napastnikowi i wypchnęli go na korytarz. Krzyki obudziły też śpiącego i mocno pijanego Roberta Ł. ps. Francuz, który zaczął udzielać pomocy braciom, ta- mował im krew. Podczas pierwszych przesłuchań podejrzany i pokrzywdzeni zaprzeczali, by mieli konflikt 0 pieniądze, kobietę lub z innych powodów. Bracia nie sprowokowali też niczym Roberta K., by musiał ich atakować nożem. Nie licząc oczywiście sytuacji, gdy odmówili z nim spożywania alkoholu. Wyglądało, że to był właśnie powód napaści z nożem. Wersja oskarżonego Przed Sądem Okręgowym w Krakowie oskarżony o próbę podwójnego zabójstwa Robert K. przekonywał, że to on został bez powodu zaatakowany przez braci. Dowodem miały być obrażenia, jakich doznał od noża. Jednak powołany biegły sądowy wykluczył, by to były rany obronne. Musiały powstać, gdy oskarżony w furii zadawał ofiarom uderzenia tym niebezpiecznym narzędziem. Robert K. mówił także, że po powrocie z zakupów, gdy wszedł do domu, stracił pamięć i odzyskał ją dopiero w karetce pogotowia. Tamtego dnia, jak zwykle, wypił pięć-sześć piw, zażył jakieś leki, a... co było dalej, tego już nie wie. Zdaniem biegłego, był poczy-tainy w chwili czynu. Przesłuchani świadkowie Adam W. i Rafał W. opisywali fragment zajścia, gdy ruszyli do pokoju obok, słysząc krzyki 1 hałasy. Z trudem dostali się do środka, bo drzwi blokowali walczący mężczyźni. Brygadzista i jego syn widzieli, jak Robert K. leży na braciach i ma nad nimi przewagę sił, a w ręce - nóż. Andrzej S. i Marcin Z. już mocno krwawili. Niepoprawny mąż i sąsiad Z wywiadu środowiskowego na temat Roberta K. wyłonił się obraz człowieka nieobliczalnego, skłóconego z sąsiadami, źle traktującego żonę, która nie taiła, że mąż bywa wulgarny, brutalny i nietrzeźwy. W domu zachowywał się niczym dyktator. Nie znosił sprzeciwu. Był agresywny. Sprowadzał do domu inne kobiety. Nawet nie krył się z tym, że nie jest swojej partnerce wierny. Kiedyś dorabiał jako ochroniarz i stał na bramkach przed lokalami w Nowym Sączu, potem pracował na kolei. W końcu znalazł zatrudnienie na budowach. Do fatalnego kwietniowego wieczoru nie wchodził jednak w konflikty z prawem, nie był wcześniej karany. O tym, jakich dokonał spustoszeń w ciele pokrzywdzonych, drżącym głosem mówiła na rozprawie matka obu braci, 6l-letnia Danuta S. Danuta S. przypomniała śledczym, że jej syn Marcin długi czas był w śpiączce, a po utracie nerki - musi starać się o rentę inwalidzką. Pozostaje też cały czas pod opieką lekarza nefrologa. O drugim synu, Andrzeju, który stracił część wątroby, też nie można powiedzieć, że jest zdrowy i że ma się dobrze. Wyrok skazujący Sąd Okręgowy w Krakowie uznał, że wina oskarżonego nie budzi wątpliwości i że jest sprawcą dwukrotnej próby zabójstwa. Za te czyny wymierzył mu w sumie karę 15 lat więzienia. Dodatkowo 40-letni mężczyzna ma zapłacić 20 tys. zadośćuczynienia Marcinowi Z. i 10 tys. Andrzejowi S. Sędzia Beata Marczewska nie kryła, że oskarżony próbował dokonać pewnej manipulacji i przedstawić siebie jako ofiarę zdarzenia, anie jako jego sprawcę. - Wyjaśnienia Roberta K. są w tej materii niewiarygodne, co potwierdziła ekspertyza biegłego medyka - mówiła sędzia. Nie ma bowiem wątpliwości, że leżący na brzuchu na łóżku Marcin Z. nie miał możliwości zaatakowania oskarżonego, nie miał też możliwości obrony przed ciosami noża. Tylko interwencja brata uratowała mu życie. Sam motyw napaści, czyli odmowa wspólnego picia, był, zdaniem krakowskiego sądu, mniej niż błahy. - Doszło wtedy do ataku na bezbronnego człowieka. To należy napiętnować i za to ukarać oskarżonego - dodała sędzia. Wyrok nie jest prawomocny. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Motoryzacja 15 W modelu oferowane są nowe reflektory pikselowe lntelliLux LED. Teraz składają się one łącznie z 168 segmentów LED — po 84 z każdej strony motofakty.pl Wszystko o samochodach Mariusz Michalak Światowa premiera nowego Opla Insignii odbyła się na styczniowym salonie motoryzacyjnym w Brukseli. W Polsce zamówienia na samochód będą przyjmowane już od lutego. Insignia GSi debiutuje w 2020 roku z nowym 2 litrowym turbodoładowanym silnikiem benzynowym o mocy 169 kW (230 KM) i nową 9-biegową automatyczną przekładnią, a także elektryczno-hydrau-licznym układem wspomagania hamulców, zawieszeniem FlexRide oraz napędem na cztery koła Twinster z wektorowaniem momentu obrotowego. Wcześniej w modelu montowano silniki benzynowe i wysokoprężne należące do trzech różnych rodzin. Teraz wszystkie trzy- i czterocylindrowe jednostki należą do tej samej nowej generacji. Silnik benzynowy 1.4 o mocy 107 kW (145 KM) oraz diesel 1.5 o mocy 90 kW (122 KM) stanowią podstawę oferty. Trzycylindrowy silnik, stosowany również w nowej Astrze, jest nawet o 50 kilogramów lżejszy od swojego odpowiednika w poprzednim modelu. Mocniejsze Insignie mogą być wyposażone w czte-rocylindrowy silnik diesla 2.0 (ta jednostka będzie wprowadzona nieco później w bieżącym roku) lub w silniki benzynowe 2.0 o mocy 147 kW (200 KM) oraz 169 kW (230 KM) w przypadku wersji GSi. Dwulitrowe silniki benzynowe będą pierwszymi jednostkami napędowymi w Oplu z funkcją odłączania cylindrów. Gdy zapotrzebowanie na moc jest zdecydowanie mniejsze, wtedy układ sterowania rozrządem odłącza dwa cylindry. Dzięki temu zastosowana jednostka napędowa zużywa wówczas mniej paliwa. Nabywcy Insignii mają do wyboru sześciobiegową skrzynię manualną, szczególnie oszczędną przekładnię bez-stopniową oraz 8 lub 9 biegowe automaty. Nowa Insignia charakteryzuje się jeszcze lepszymi parametrami aerodynamicznymi dzięki pełnej aktywnej żaluzji przedniego wlotu powietrza. W porównaniu z poprzednią wersją modelu zużycie paliwa w cyklu NEDC jest niższe nawet o 18 procent, sBt&aem befizynowyi a najniższa emisja C02 to zaledwie około 100 g/km. Dostępne są także najnowo-cześniejsze systemy podnoszące bezpieczeństwo i wspomagające kierowcę, w tym nowe reflektory pikselowe IntelliLux LED. Teraz składają się one łącznie z 168 segmentów LED - po 84 z każdej strony. Wiązka świateł drogowych jest korygowana płynnie w ułamkach sekundy przez dwa moduły sterujące - jeden z nich jest podłączony do przedniej kamery, a drugi znajduje się w reflektorze. Jak przystało na model flagowy, Insignia jest wyposażona w pełen zestaw systemów wspomagających kierowcę oraz systemy multimedialne w różnych wariantach. Nowa cyfrowa kamera cofania poprawia widoczność do tyłu. Bezpieczeństwo przy cofaniu na parkingu może zwiększyć także opcjonalny system ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu. Dodatkową pomoc kierowcy zapewniają między innymi system ostrzegania przed najechaniem na pojazd poprzedzający z funkcjami hamowania awaryjnego i wykrywania pieszych, asystent pasa ruchu, system monitorowania martwego pola, adaptacyjny tempomat z funkcją hamowania awaryjnego, rozpoznawanie znaków drogowych, zaawansowany asystent parkowania i wyświetlacz projekcyjny. Adaptacyjny tempomat utrzymuje odstęp od pojazdu poprzedzającego, sterując hamowaniem i przyspieszaniem. W Insignii z automatyczną skrzynią biegów system wykorzystujący radar może całkowicie zahamować samochód i wznowić jazdę zgodnie z tempem poruszania się pojazdu poprzedzającego w korku ulicznym. Najwyższa wersja systemu multimedialnego oferuje liczne usługi nawigacji opartej na połączeniu z Internetem, takie jak m.in. bieżące informacje o utrudnieniach na drodze. Oferowana jest też ładowarka indukcyjna. Mercedes uzupełniłgamę nowego modelu GLA o wersję AMG 35 4MATIC. Za napęd odpowiada 4-cylindrowy turbodoładowany, benzynowy silnik 2.0 turbo o mocy 306 KM, który generuje moment obrotowy400 Nm przy3000obr./min. Ta jednostka zapewnia sportowe osiągi - przyspieszenie do 100 km/h w 5,1 s. Prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie do 250 km/h. Silnik skonfigurowano z 8-biegową przekładnią dwu-spreęgłową i napędem na wszystkie koła. Sportowy charakter GLA 35 4MATIC podkreśla specjalnie dobrany układ wydechowy. Łada 4x4 ' mm Pojazd ma teraz zmodernizowane wnętrze. Jest też wygodniejszy i bezpieczniejszy. Poprawiono konstrukcję auta, aby zmniejszyć poziom wibracji, co wpłynęło korzystnie na komfort jazdy. Zmodernizowano też siedzenia, a na desce rozdzielczej pojawił się nowy moduł sterowania systemem grzewczym. Łada 4x4, to kontynuatorka modelu Niwa (2120), którego produkcję rozpoczęto w1977 roku w fabryce AwtoWAZ wTogliatti nad Wołgą na południu Rosji. Honda CiykSport Linę Pojawiły się przednie elementy ozdobne, boczne listwy, tylny dyfuzor oraz subtelny tylny spojler. Auto jest ponadto wyposażone w pełni diodowe, zintegrowane reflektory i światła dojazdy dziennej. Honda Civic Sport Line jest napędzana trzycylindrowym, turbodoładowanym silnikiem benzynowym VTEC o pojemności 1,0 litra. Jednostka osiąga moc 126 KM i maksymalny moment obrotowy 200 Nm. Wersja Sport Line dostępna jest z sześciobiegową skrzynią manualną lub automatyczną przekładnią CVT, obsługiwaną również za pomocą zamontowanych przy kierownicy manetek. Do dyspozycji jest m.in. inteligentny tempomat. Opel Insignia GSi. Z nowymi silnikami i reflektorami Mercedes GLA AMG 16 Motoryzacja Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 W SKRÓCIE §fynek Polska potęgą aut na LPG Przez lata potęgą na rynku samochodów LPG były Włochy. Polska plasowała się na drugim miejscu. Ale to już historia. Najnowszy raport ACEA dotyczący m.in. liczby zarejestrowanych samochodów z silnikami zasilanymi gazem LPG oraz CNG podaje, że największy rynek takich pojazdów jest w Polsce. W naszym kraju 13,9 proc. wszystkich zarejestrowanych samochodów osobowych to auta z LPG i CNG. Włochy są na drugim miejscu. W Italii auta z silnikami zasilanymi przez paliwa gazowe zajmują 8,6 proc. rynku. Trzecia jest Łotwa - 7 proc.Także w segmencie lekkich samochodów dostawczych z LPG i CNG Polska jest niekwestionowanym liderem. Takie pojazdy zajmują 6,1 proc. rynku. Drugie są Włochy (3,5 proc.), a następnie Holandia (2,2 proc.). Samoch6duźvwauy Rekordowy import aut Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w 2019 roku do Polski sprowadzono 1009184 aut używanych. To jest o 0,59 proc. więcej niż w 2018 roku. Zdecydowaną większość stanowią samochody osobowe - 928 311 sztuk, co stanowi 92 proc. rynku. Jeżeli chodzi o wiek, statystyczny samochód sprowadzony w ubiegłym roku do Polski miał 11 lat i 11 miesięcy. To mniej niż wynosi średni wiek samochodów osobowych na koniec 2018 roku (blisko 15 lat).Najczęściej auta sprowadzano z Niemiec 582 712 sztuk, a najpopularniejsza marka to Volkswagen (118 277 sztuk). Przepisy Nowy kolor tablic Na polskich drogach pojawią się auta z nowymi tablicami rejestracyjnymi. Mają one czarne litery i cyfry na zielonym tle. Tak oznakowane zostaną pojazdy elektryczne i wodorowe. Litery lokalizują miasto lub powiat rejestracji, identycznie jak w przypadku białych tablic rejestracyjnych. Także nalepki legalizacyjne mają kolorowe obwódki: czerwone dla samochodów z napędem elektrycznym i żółte dla samochodów z silnikiem na wodór. Tablice dla aut elektrycznych i wodorowych przyznawane są nowym pojazdom lub autom nowo rejestrowanym. Wymiana obecnie posiadanych nie jest konieczna. Kierowcy pojazdów z ekologicznym napędem m.in. nie muszą płacić za parkowanie w strefach zarządzanych przez samorządy. Cofnięty licznik nadal problemem motofakty.pl Wszystko o samochodach Mariusz Michalak Według ekspertów AAA AUTO, używane samochody nadal będą sprowadzane z zagranicy z wymienionymi licznikami lub zmienionym przebiegiem. Według prawa wymiana licznika jest dopuszczalna, gdy nie odmierza on przebiegu pojazdu lub gdy jest konieczna wymiana elementu, z którym licznik jest ściśle związany. Licznik można wymienić tylko na sprawny i właściwy dla danego typu pojazdu. Dość uciążliwe są formalności, które muszą spełnić uczciwi właściciele aut wymieniający licznik, bowiem muszą oni zgłosić się z pojazdem na przegląd, wypełnić formularz, napisać oświadczenie... i zapłacić 100 złotych. Od chwili wejścia do Unii Europejskiej sprowadzono do Polski ponad 13 min aut. W 2019 roku zostało sprowadzonych do Polski ponad l min takich samochodów, co oznacza wzrost o 0,5 proc. w stosunku do 2018 roku. Za 97 proc. importu odpowiadają osoby prywatne. Według AAA AUTO, nawet 80 proc. aut używanych, które pochodzą z importu, może mieć zaniżony przebieg. W skali roku oznacza to ogromny napływ aut z cofniętymi lub zmienionymi licznikami. „Nowe prawo to dopiero pierwszy krok. Największym Za oszustwo odpowiada zarówno ten, kto je zleca, jak i wykonawca, na przykład mechanik w warsztacie samochodowym problemem wciąż pozostaje import samochodów z Zachodu na Wschód, których liczniki już zostały cofnięte lub wymienione i zarejestrowane w krajach importu, co w rzeczywistości legalizuje przestępstwo. Dlatego teraz należy nawiązać współpracę na poziomie europejskim, dzieląc się historią liczników ze wszystkimi krajami, aby żadne samochody nie mogły być poddawane oszustwu podczas handlu międzynarodowego" - powiedziała Karolina Topolova, Dyrektor Generalna AURES Holdings, operatora międzynarodowej sieci autocentrów AAA AUTO. Co roku miliony konsumentów w Unii Europejskiej podczas zakupu samochodu używanego mają do czynienia z cofniętym licznikiem kilometrów. Zgodnie z ostrożnymi szacunkami, Unia traci na tym procederze od 5,6 do 9,6 miliarda euro rocznie. Nieskomplikowana czynność i niewystarczające prawodawstwo czynią ze zmniejszania przebiegu samochodu łatwy sposób na duży zarobek. A ten sięga tysięcy euro na jedno auto. Większość państw stworzyła już swoje systemy walki z tymi oszustwami. Działają jednak tylko przy założeniu, że pojazd ciągle znajduje się w państwie pierwszej rejestracji. Standardowa praktyka to sprzedaż za granicę - właśnie wtedy najczęściej dochodzi do manipulacji historią pojazdu. Nowe przepisy przewidują, że za zmianę wskazań stanu licznika, ingerencję w prawidłowość pomiaru, dokonanie wymiany licznika przebiegu całkowitego pojazdu wbrew przepisom ustawy grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Za oszustwo odpowiada zarówno ten, kto je zleca, jak i wykonawca, na przykład mechanik w warsztacie. Nowe przepisy przewidują również, że podczas kontroli drogowej funkcjonariusze policji, straży granicznej, inspekcji transportu drogowego, żandarmerii wojskowej i służby celnej mogą zanotować aktualny stan licznika sprawdzanego samochodu. Następnie informacje te mają trafiać do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Ma to poprawić wykrywalność oszustów. Będą zmiany w rejestrowaniu aut? Mariusz Michalak „Łódź. Gigantyczne kolejki do wydziałów komunikacji", „Tczew. Ogromne kolejki do wydziału komunikacji", „Długie kolejki do rejestracji pojazdów w Jaśle i Mielcu" -to tylko pierwsze z brzegu tytuły, jakie obiegają polskie media od połowy grudnia. I nie wydaje się, żeby miało się coś zmienić w najbliższym czasie. Oczywiście sytuacja ta została wywołana zmianami prawa o rejestracji pojazdów i wprowadzeniem sankcji od 200 do 1000 złotych za nieprzere-jestrowanie pojazdu w ciągu 30 dni od jego nabycia. Warto uściślić, że wspomniane kary będą nakładane w sytuacji dokonania naruszenia 30-dnio-wego terminu od 1 stycznia 2020 i dotyczy to tych pojazdów, które zostaną sprowa- dzone, bądź kupione albo sprzedane po 1 stycznia 2020, a nie przed tym terminem. Tych kupionych, sprzedanych, czy sprowadzonych wcześniej, do 31 grudnia 2019, kary nie obejmują. Związek Dealerów Samochodów wystosował apel do Ministrów Infrastruktury i Cyfryzacji, by maksymalnie przyspieszyć prace nad projek- tem zmiany ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, wprowadzającym możliwość elektronicznej rejestracji pojazdów bezpośrednio przez dealera. W roku 2019 w Polsce sprzedało się ponad 600 tysięcy pojazdów nowych. I o tyle mniej więcej procedur rejestracyjnych można by odciążyć wydziały komunikacji. Nowe regulacje prawne wprowadziły sankcje od 200 do 1000 złotych za nieprzerejestrowanie pojazdu w ciągu 30 dni Dofinansowanie do zakupu pojazdu Środki, jakimi dysponuje Fundusz Niskoemisyjnego Transportu, pozwoliłyby na wypłatę dotacji do zaledwie 8,2 tys. elektryków w 2020 roku - szacuje Carsmile. W tym tempie osławiony milion aut elektrycznych mielibyśmy na polskich drogach dopiero za 125 lat. Pierwszy nabór wniosków o wsparcie zakupu samochodów elektrycznych ma ruszyć w I kwartale br. Dokładna data nie jest jeszcze znana, a opóźnienie wynika z faktu konieczności nowelizacji ustaw podatkowych, aby dotacje były zwolnione z PIT. fle samochodów elektrycznych może pojawić się na polskich drogach dzięki nowym dotacjom? Wygląda na to, że w2020nie będzie ich zbyt dużo, jeśli wskazówek w tej sprawie szukać w planie finansowym Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, zawartym wprojek-cie ustawy budżetowej na2020 rok. Plan ten zakłada,' że na wszelkie działania związane z rozwojem elektromobilności w Polsce oraz transportu opartego na paliwach alternatywach, a więc również dofinansowanie budowy stacji ładowania czy transportu publicznego, Fundusz Niskoemisyjnego Transportu może przeznaczyć w 2020 roku 310,92 min zł. Gdyby przyjąć, że fundusz zrezygnowałby z jakiejkolwiek innej swojej aktywności i przeznaczyłby całą posiadaną kwotę (tę z planu finansowego) na dofinansowanie elektryków, mógłby wesprzeć W2020roku zakup zaledwie 8 291 elektryków Taką liczbę otrzymamy dzieląc kwotę 310,92 min złprzez maksymalną wartość dotacji tj. 37,5 tys. zł. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Ogłoszenia drobne 17 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet: ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 i ZDROWIE i USŁUGI i TURYSTYKA ■ BANK KWATER ■ ZWIERZĘTA ■ ROŚLINY. OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ MOTORYZACJA ■ PRACA i ZDROWIE i USŁUGI i TURYSTYKA ■ BANK KWATER ■ ZWIERZĘTA ■ ROŚLINY. OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości BB MIESZKANIE 2 pokojowe. Słupsk. Zatorze. Omega. tel. 60165 45 72,59 8414420. KOSZALIN za gotówkę 690-249-630 DOCHODOWY dom Mielno, 661-098-454 GARAŻE blaszane, drewnopodobne, kojce dla psów, partnerstal.pl, 698-230-205,798-710-329 Handlowe MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO kominek, opał 574-803-514. DREWNO Słupsk 694-295-410 SPRZEDAM skórzany komplet wypoczynkowy, 600-203-504 ZŁOM kupią, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Najchętniej wybierane biuro nieruchomości z licencją państwową i ubezpieczeniem www.abakus-nieruchomosci.pl zapraszamy Kupujących i Sprzedających (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl po remoncie I piętro 1 pok. -132 000,- 3 pok. duże, klucze w biurze rej. Żeromskiego, 248 000,- * 1 atrakcyjny dom Na Skarpie, 559 000,-do negocjacji! Absolutny skup aut, 728773160. ' s *itSSSSS* ' AUTO skup wszystkie 695-640-611 BLACHARSTWO -lakier., 692-622-864 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 KONSERWACJA podwozia, 883080883. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYTY gotówkowe, 699186581 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI z dowozem - pierwsza za darmo, tel. 511-030-295 WEŹ pożyczkę! Zadzwoń pod numer 500-150-801 KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730809 809 ZATRUDNIĘ ELEKTRYK - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543. Cert. 9875 NIEMCY, murarze cieśle, dźwigowi, spawacze, elektrycy: 730-011-300. OPIEKA Niemcy do 2000 euro. Germania Care 943424056, * 509 780868. POMERANIA Frucht Sp. z o.o. z siedzibą w Dziwogórze poszukuje elektryka z uprawnieniami elektr. do lkV. Wymagania: umiejętność odczytywania i analizy schematów elekt.,obsługa elekt, urządzeń produkcyjnych, szaf sterowniczych i automatyki. Umowa na okres próbny z możliwością zatrudnienia na stałe. CV proszę nadsyłać na: info@pomerania.pl POMERANIA Frucht Sp. z o.o. z siedzibą w Dziwogórze poszukuje maszynisty chłodniczego ze znajomością obsługi instalacji amoniakalnej. Umowa na okres próbny z możliwością zatrudnienia na stałe. CV proszę nadsyłać na: info@pomerania.pl PRACA dla opiekunki seniora w Anglii. 1890 funtów na rękę za 6 tyg pracy. Wyżywienie, zakwaterowanie i lot w obie strony po stronie firmy. Zadzwoń 509892777. Promedica24. STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 ZATRUDNIĘ do prac wykończeniowych, 693-277-634 * ZATRUDNIĘ KIEROWNIKA BUDOWY Z UPRAWNIENIAMI ORAZ MAJSTRA BUDOWLANEGO. KOSZALIN, TEL94 342-39-75 ZLECĘ wykonanie stanu surowego, Koszalin, Włoska, 537-897-295 ZLECĘ wykonanie stanu surowego, Koszalin, Żytnia, 784-840-687 Zdrowie GINEKOLOGIA A - Z, 24h, 501-385-552 Ginekolog A-Z GINEKOLOG, 795-719-104 STOMATOLOGIA STOMATOLOGIA specjalistyczna: dzieci i dorośli, anestezjolog, protetyka. K-lin, ul. Małopolska 1"B"; tel. 94/343-84-68. Również w soboty. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy,anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461. PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 umimuium BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 DACHY- dekarstwo 94/3412184 REMONTY mieszkań, 535471568. STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184 TYNKI cement-wapienne, 604941550 INSTALACYJNE C.O. hydraul. wod. kan.515708887 GK GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607703135. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka OBOZY I KOLONIE ORGANIZUJESZ kolonie, obozy - 3 hale sportowe. Jastrzębia Góra "Hutnik"-512 092 317, www.hutnik.net Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK NATALKA 28,534-947-468 GK OLIWIA Koszalin tel. 663-563-087 SŁODKA Asia Koszalin, 516-603-622 WIOLA po 40-tce. K-!in, 691-857-735. Weekend tuż-tuż. Kup magazynowe wydanie gazety Głos Pomorza Glos 5r/xzE£issia gp24.pl gs24.pl gk24.pl Tutaj zlecisz ogłoszenie! Szczecin, ul. Nowy Rynek 3, 91 481 33 67 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, 94 347 3511 Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19, 59 848 81 03 Szczecinek, ul. Plac Wolności ó, 94 374 23 89 Stargard, ul. Wojska Polskiego 42, 91 578 47 28 18 Informator - kultura Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 W weekend „Boeing, Boeing z Nianią w Teatrze Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl V W sobotę i niedzielę Nowy Teatr zaprasza na komedię „Boeing, Boeing". Podczas spektaklu można skorzystać z Niani w Teatrze. W ten weekend Nowym Teatrze zobaczyć będzie można komedię „Boeing, Boeing" w reżyserii Marcela Wiercichow-sitiego. „Boeing, Boeing" to zabawna historia lowelasa, który jednocześnie prowadzi miłosną grę z trzema stewardesami. Spotkania z kobietami re- guluje grafikami ich lotów. Pewnego dnia jednak terminy spotkań mężczyzny z kochankami zaczynają się pokrywać. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę Nowy Teatr proponuje skorzystanie z Niani w Teatrze, czyli opieki dla dzieci w trakcie trwania przedstawienia. Nowy Teatr wychodzi na przeciw potrzebom młodych rodziców i w trakcie trwania spektakli organizuje profesjonalną opiekę dla dzieci, które spędzają czas na małej scenie pod okiem animatorów. Opieka jest bezpłatna, wystarczy, że kupimy bilet na spektakl. Spektakl będzie grany w sobotę i niedzielę, 8-9 lutego, o godz. 18. Bilety kupimy w cenie 35-40 zł. ©® Komedię „Boeing, Boeing" można zobaczyć w sobotę i niedzielę ZAPROSZENIA Stunnl( Wakacje smoka Bonawentury Spektakl „Wakacje smol Rewal OB Ezm o Mielno. ^KOSZALIN !E~~°W2 Lębork ib 'WM o Hćł Wejherowo OBg Kartuzy GDAŃSK Połczyn-Zdrój Bytów E3B Człuchów $0 cm Kościerzyna Starogard — Gdański $105 cm $8 cm sz©cirtMS Drawsko Pomorskie OKI \ 25 km/h ę?.......nns Stargard przelotny deszcz przelotne deszcze i burza pochmurno 3 ' mżawka 4KF 3 0 r--------'------ 4^ przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem . ciągły śnieg z deszczem marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna * opad gradu ^ kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej toil hPa f 4 c|śiienie i tendencja smog Gdańsk 6 ° 3 ° Kraków 1 ° 3 Lublin 2 ° 0 ° fi Olsztyn 5 ° 1 ° Poznań 4 0 5 ° 3 Toruń 4 0 4 ® vd»r Wrocław 4 0 5 ° Warszawa 5 ° 2 Karpacz -0° 3 ° Ustrzyki Dolne -1 ° 3 ° ;y«śŁ- Zakopane -3° 2 313 $105 cm $8 cm 4KF 3 0 r- ' 4^ przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem . ciągły śnieg z deszczem marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna * opad gradu ^ kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej toil hPa f 4 c|śiienie i tendencja smog INFORMATOR KINA Słupsk 1917,godz. 14.10,20.30; Badboysforfife, godz. 17.50,21.10; Jak zorałem gangsterem. Historia prawdziwa, godz. 16.50,19.20; Jumai^i; Następny rozdział, godz. 12.05; Mayday, godz. 13.10,18.40,20.45; Poznajmysięjeszcze raz, godz. 19.45, Psy 3. Wimięzasad. godz. 14.45,17.30,20.15, Qitopieciwflk.godz. 10.14.30,16.35; DoktorDo(ittle(2D.dubbif^). godz. 11,13.45, 16.05,18.25; SupopiesiTurtnkDt, godz. 11,15.40; Śnieżkaifantastyczna siódemka, godz. 11.45,15, 17.10; Tajni ifajni. godz. 10,12.10; Urwis,godz. 10.05,12.50 JojoRabłtgodz. 119.15 Ustka Snieżkalfantastyczna siódemka, godz. 16; 1917, godz. 17.45; Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa, godz. 20 Lębork $nieżkaifantastycznasiódemka,godz.16; Na noże, godz. 17.45; 1917, godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118 000; 2219436; PKS59 84242 56;dyżurnyruchu598437110; MZK 5984893 06; Lębork: PKS 59 8621972; MZK 59 8621451; Bytów: PKS 59 822 22 38; Człuchów: PKS 59 8342213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 84249 57 Ustka_ Panaceum, ul. Kopernika 18, tel. 59 81443 67 Bytów_ Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 598226645 Miastko Królowej Jadwigi, ul. Królowej Jadwig 12, tel. 59 8578292 Człuchów Dr Max, ul. Królewska 2, tel. 59 834 32 58 Lębork_ Dr MAx, ul. Boh. Monte Casino 16a, tel. 59 863 3422 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 6968; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy 59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 85709 00; Człuchów: Stacja pogotowia ratunkowego, tel. 59 834 53 09 WAŻNE NIEBIESKA UNIA Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 59 848 0111,801120 002; Słupsk: Pofeqa997; ul. Reymonta, tel. 59 8480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986,5984332T7; Straż Gminna598485997; Urząd Celny-587740830; Straż Pożarna998, Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanaizacyjne994; Straż Miejska alarm 98& Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA__ Nowy Teatr. ul. Lutosławskiego 1, tel.59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel. 59 842 38 39; Teatr Tęcza, ul. War/Oskiego 2, tel. 59 84239 35; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22. tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE_ Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59 842 8196,601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń teł. (24h/dobę) telefon502525 005 lub 59 8411315, ul. Kaszubska3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 59842 98 91,601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1. (całodobowo), tel. 59 8428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO___ Słupskie Biuro Porad Obywatelskich ul. Niedziałkowskiego 6, czynne poniedziałek -piątek w godz. 9-13 i 14-18 Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie, ul. Jana Pawła II (7 piętro, pok. 718.719) czynne: poniedz.-środa godz. 8-16, czwartek godz. 10-18, tel. 690489658. Telefon zaufania Tama - 59 84140 46, czynny: poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny 17-22,5984146 05. reklama TAXI \*, 598422 700 (A 10Ą, 1 \Ja^i 607 271717 59196-25 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Sport_19 „Ekskluzywne" grono pomyłek i transferowych niewypałów Adam Waczyński będzie walczył z prezesem Piesiewiczem Konflikt w polskim koszu, Ponitka kontuzjowany Koszykóuica FlipBares redakqa@polskapress.pl K9ka miesięcy temu polska koszykówka świętowała histo-ryczny sukces w mistrzostwach świata i miało być tyto lepiej. Przed efimmagami EuroBaske-tu wygląda todużo gorzej. Kilka dni temu trener reprezentacji Polski Mike Taylor ogłosił powołania na lutowe mecze kwalifikacyjne do EuroBasketu 2021. Wśród wybranych zabrakło dwóch głośnych nazwisk -Mateusza Ponitki i Adama Waczyńskiego. Nieobecność pierwszego absolutnie nikogo nie dziwi. Ponitka nabawił się kontuzji kostki i prawdopodobnie czeka go sześć tygodni przerwy. Inaczej jest za to z brakiem powołania dla Waczyńskiego. - Adam postanowił odpocząć - powiedział Taylor. „Nieprawdą jest, że „postanowiłem odpocząć". Boli mnie, że zostałem tak potraktowany i z tego powodu wystawiono moją osobę na krytykę. W rezultacie czuję się zmuszony, aby zająć stanowisko" - napisał w długim oświadczeniu na Twitterze Waczyński. Zawodnik zarzucił PZKosz, jak i prezesowi Radosławowi Piesiewiczowi złe traktowanie. Jako przykłady podajem.in. niemalże odebranie opaski kapitana i pominięcie na Gali Mistrzów Sportu, gdy kadra odbierała nagrodę dla Drużyny Roku. „Poinformowałem trenera Taylora o całej sytuacji, która nie wpływa pozytywnie ani na drużynę, ani na moją osobę. Nie jestem w stanie reprezentować Polski w tak negatywnych emocjach, w takim stresie, poświęcając wszystko. Czułem, że trener też jest pod ogromną presją. Naiwnie liczyłem jednak na wyjaśnienie tej sytuacji. Nie mogę zrozumieć, skąd bierze się niechęć prezesa Piesiewicza w stosunku do mnie. Wiele razy zastanawiałem się, czy wpływ na to ma moja przyjaźń z Marcinem Gortatem i wsparcie fundacji MG13" - pisze Waczyński. „Informuję, że decyzję o braku powołania Adama Waczyńskiego do kadry podjąłem osobiście. Nikt z Polskiego Związku Koszykówki nie ingerował, ani nie sugerował, kto ma znaleźć sięna liście powołanych zawodników. Oświadczenie Adama podważa mój autorytet" -napisał Taylor. Na razie koszykarski światek stoi po stronie Waczyńskiego. Swoje wsparcie okazał m.in. Marcin Gortat. ©® Hubert Zdankiewicz redakcja@polskapress.pl l*Hka nożna Wielki klub, wielkie nadzieje, a potem wielkie rozczarowanie - taki scenariusz znamy od lat W ostatnim czasie coraz częściej idą jednak za tym również coraz większe pieniądze. Najnowszy przypadek to John Stones, o którym zrobiło się głośno latem 2016 roku, gdy za 55,6 min euro (kwota za transfer-markt.pl) przechodził z Ever-tonu do Manchesteru City. Wydanie takiej kwoty na obrońcę zakrawało na szaleństwo, ale Pepowi Guardioli nikt nie śmiał odmówić. The Citizens zatrudnili Katalończyka po to, żeby klub z niebieskiej części Manchesteru stał się europejską potęgą i wyszedł definitywnie z cienia swojego lokalnego rywala. Skoro więc Guardiola uznał, że go potrzebuje... Nie musiało jednak minąć dużo czasu, by dojść do wniosku, że trenerski nos zawiódł Pepa po raz kolejny (o tym za chwilę), a najdroższy przez pewien czas obrońca w historii futbolu nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Już wiosną 2017 roku, w meczu Ligi Mistrzów przeciwko AS Monaco niemiłosiernie zabawił się ze Stonesem Radamel Falcao i nie był to pierwszy koszmarny błąd popełniony przez Anglika. W obecnym sezonie jest jeszcze gorzej, bo w podstawowym składzie City Stones wyszedł w tylko dziesięciu meczach ligowych, a w ostatnim (z Totten-hamem) nie zmieścił się nawet w kadrze meczowej. Na dziś Guardiola zdaje się wyżej cenić nawet 19-letniego Erica Garcię. Guardiola może i jest wizjoner Wszystko wskazuje więc na to, że Stones dołączy do „ekskluzywnego" grona transferowych pomyłek Katalończyka, który o ile trenerem jest wielkim (choć złośliwi mówią, że musiałby to zweryfikować, prowadząc Leganes, Fortunę Dusseldorf albo Aston Villę, a nie Barcelonę, Bayern Monachium i Manchester City), o tyle nie pierwszy raz pomylił się w kwestii czyjejś przydatności do prowadzonej przez siebie drużyny. Najbardziej spektakularny przykład to chyba Zlatan Ibra-himović. Guardiola zapłacił za Szweda latem 2009 roku Inte-rowi Mediolan 46 min euro i oddał w rozliczeniu Samuela Eto'o, by po zaledwie jednym sezonie oddać go do AC Milan za 24 miliony euro. Niebyłto wdodatku n, ale nie w kwestii transferów transfer definitywny, tylko wypożyczenie z opcją wykupu. Interes życia... Podobnie jak ten ze sprowadzeniem do Barcelony Aleksandra Hleba. Kupiony latem 2008 roku (na samym początku przygody Pepa na Camp Nou) Białorusin miał zapełnić lukę powstałą po odejściu Deco. Nie zapełnił, wbarwachBarcelonyro-zegrał 36 meczów, nie strzelił żadnej bramki i zaliczył tylko trzy asysty. Znamienne było zresztą to, że gdy wiosną 2009 roku Messi i spółka walczyli (i wygrali) z Manchesterem United w finale ligi Mistrzów, dla Hleba zabrakło miejsca nawet na ławce rezerwowych. Totalnym niewypałem okazał się również Dmytro Czyhry-nski, za którego Barca zapłaciła w 2009 roku Szachtarowi Donieck 25 min euro. Ukrainiec miał być drugim Carlesem Pu-yolem, ale poza fryzurą w niczym go nie przypominał. Po roku wrócił na stare śmieci za... 15 min euro. Guardiola nie przestał się mylić również po przejściu do Bayemu Monachium. Tu niemal do rangi symbolu urosło 28 min euro wydane w 2014 roku na Medhiego Benatię. Nie był to -najdelikatniej rzecz ujmując -trafny wybór. Podobnie jak kupiony rok wcześniej za 37 min euro Mario Gótze. W Manchesterze City lista niewypałów Pepaniekończy się na Stonesie, bo ściągnął m.in. Claudio Braw, pozbywając się podstawowego wówczas bramkarza reprezentacji Anglii Joe'go Harta. Tłumaczył, że Chilijczyk lepiej operuje nogami, co bardziej pasuje do jego filozofii gry. Z perspektywy czasu (i koszmarnych błędów Bravo przy wyprowadzaniu piłki) takie deklaracje brzmią dziś jak kiepski żart. Podobnie jak 55 min euro, jakie The Citizens zapłacił minionego lata Juventusowi za Joao Cancelo. Ostatnio mówiło się i pisało, że portugalski obrońcamoże opuścić klub po zaledwie pół roku. A żeby nie było, że tylko Guardiola się myli - obiektem kpin ze strony kibicówinnych drużyn jest w tym sezonie Chelsea, która latem 2018 roku wydała 80 min euro za Kepę Arrizabalagę, czyniąc go najdroższym bramkarzem na świecie. Jak policzyli ostatnio statystycy, w obecnym sezonie Hiszpan obronił łącznie 41 strzałów, co daje mu dopiero 17. miejsce wlidze. Z podstawowych bramkarzy Premier Lea-gue pod tym względem gorzej wypadają tylko Alisson Becker, Łukasz Fabiański i Hugo Lloris, czyli zawodnicy, którzy w tym sezonie zmagali się z poważnymi kontuzjami. ©® Cudzoziemcy w ekstraklasie. Którzy z nich byli najlepsi? P&kanożna Hubert Zdankiewicz redakcja@polskapress.pl Czasy, gdy ekstraklasa (kiedyś 1. liga) była ligą tylko dla Polaków, od dawna odeszły do lamusa, agrali u nas Serbowie, Słowacy, a nawet Nigeryjczycy i Brazylijczycy. Którzy byli najlepsi? Podpowiadamy. Każdy ma oczywiście swoje sympatie i antypatie. Obiektywnie na to patrząctrzeba jednak przyznać, że chyba wszyscy przez nas wybrani sobie na to miejsce zasłużyli. Zatem: Pierwsza jedenastka Bramka: Duśan Kuciak - najbardziej utytułowany zagraniczny bramkarz w Polsce, a i bronić też umie, o czym najlepiej wiedzą kibice Lep.. W Lechii nie zawsze jest aż taką ścianą, niemniej... Obrona: Marcelo - w Wiśle spędził co prawda tylko dwa sezony, ale pokazał, że ma papiery na duże granie. Z Krakowa trafił zresztą do PSV Eindhoven. Obrona: Ivica Kriżanac -twardziel jakich mało, a fakt, że z Groclinu trafił do Zenita St. Petersburg, też o czymś świadczy. Obrona: Manuel Arboleda -w Zagłębiu Lubin, a zwłaszcza w Lechu Poznań prezentował się na tyle dobrze, że pojawił się nawet pomysł, by Kolumbijczyka naturalizować i powołać do reprezentacji Polski. Pomoc: Kalu Uche - kto wie, czy Nigeryjczyk to nie najlepszy „stranieri", jaki biegał po polskich boiskach. Nie strzelał może i nie asystował zbyt często, alebyłpiłkarzem, który robi różnicę. I spektakl. Pomoc: Semir Śtilić - grając w Lechu Bośniak wyrobił sobie opinię jednego z najlepszych rozgrywających w ekstraklasie. Z dobrej strony pokazał się też w Wiśle. Świetne rzuty wolne. Pomoc: Vadis Odjidja-Ofoe -w Polsce (w Legii) Belg pograł tylko przez jeden sezon, ale i tak zdążył wszystkim udowodnić, dlaczego w ojczyźnie uchodził swojego czasu za równie wielki talent, co Kevin De Bruyne. Pomoc: Miroslav Radović -technika, szybkość, a do tego 66 strzelonych w ekstraklasie bramek (więcej ma na koncie tylko Flavio Paixao). Kto, jąknie on... Atak: Flavio Paixao - patrz wyżej. Atak: Danijel Ljuboja -do Legii trafił mając 33 lata i pograł w niej raptem dwa sezony. To jednak wystarczyło, by stał się w naszej ekstraklasie piłka- rzem zjawiskowym. Nie tylko w Warszawie kibice przychodzili na stadion „na Ljuboję". Atak: NemanjaNikolić - wLe-gii Węgier pograł jeszcze krócej niż Ljuboja, ale również trudno o nim zapomnieć. Prawdziwa maszyna do strzelania goli - tylko w sezonie 2015/2016 trafił w ekstraklasie 28 razy. Druga jedenastka Marian Kelemen - Andrij Michal-czuk, Cleber Guedes, Dickson Choto, Edson - Maor Melikson, Mauro Cantoro, Ivica Vrdoljak, Edi Andradina - Igor Angulo, Artjoms Rudnevs. ©® Li ŚRODA. GODZ. 14 Multi Mułti 10,12,13,19,23,24,31,34,36,39, 40,41.45,47,48.50,60,63,73, 78 plus 60 Kaskada 1,2.5,6,7,8,9,12,17,19,23.24 WTOREK, GODZ. 21.40 Multi Multi 8,9,10,18.21.27.28,30,31,47.51, 56,58,59,71.72,75.76,78,80 +27 Kaskada 1,2,3,4,6.7.14,15,18,19,22.24 Ekstra Penąa1,12,24,26,31+3 Ekstra Premia718,26,28,30+1 Mini Lotto 4.5.12.17,20 Lotto 6,19,20,25,41,43 Lotto Plus 3,6,16,25,32,38 (STEN) 20 Sport Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 6.02.2020 Karol Czubak: jestem dumny sam z a Biznesu PmmmA Karol Czubak zdobył w II lidze 10 bramek Plebiscyt Gtosu Pomorza Jarosław Stencel \ jaroslaw.stencel@polskapress.pl Karol Czubak, wychowanek Sparty Sycewice. napastnik II-ligowej Bytovii Bytów i młodzieżowy reprezentant Pol-ski. decyzją Kapituły wybrany został najlepszym sportowcem w 60. Plebiscycie Głosu. - Poprzedni 2019 rok był dla pana niezwykle udany. Bardzo dobre gry na dni-goligowych boiskach i występy w młodzieżowej reprezentacji Polski. Na pewno był bardzo udany. Rozpocząłem go w IV-li-gowym Jantarze Ustka, gdzie 0 ile pamiętam zdobyłem 10 bramek i zaliczyłem 5 asyst. Nie wiadomo było jednak co dalej z moją przyszłością. W końcu jednak po długim namyśle, zdecydowałem się na Bytovię. Przed sezonem nie spodziewałem się, że pójdzie mi w nowym zespole aż tak dobrze. Strzeliłem 10 bramek i zaliczyłem dwie asysty. Przed sezonem na pewno bym w to nie uwierzył. Rok 2019 był bardzo intensywny, bardzo pracowity, ale i bardzo udany. - Wszedł pan bardzo dobrze w sezon, praktycznie już w debiucie bramka i potem cała seria Udało się w debiucie zdobyć bramkę. 90 minut od razu 1 fajnie, że trener na mnie postawił. W następnych trzech meczach także strzeliłem bramkę. Mecz przerwy i kolejna bramka. Następnie był mały przestój, ale później już znowu strzeliłem gola i tak zostało już do końca rundy. Mam nadzieję, że w drugiej rundzie będzie lepiej niż w pierwszej, albo chociaż tak samo. - Na początku obrońcy ll-li-gowych zespołów nie znali pańskiej gry. ale czy później można było odczuć zmianę podejścia i ciężej było o goła? Na pewno na początku na pewno nie wiedzieli, że dobrze się czuję w polu karnym rywala i może nie brali mnie poważnie. Przyszedłem z IV ligi, gdzie było łatwiej niż w n lidze. Ale piłka nożna to piłka nożna. Nieważne jaki poziom, ale wiadomo, że jest ciężko. Pokazałem, że potrafię strzelać bramki, mimo, że w kolejnych kolejkach czułem, że obrońcy bardziej mnie pilnują. To tylko mnie motywowało do ciężkiej pracy i żeby strzelać bramki kolejnym bramkarzom. - Czym był dla pana debiut w młodzieżowej kadrze Polski? Na pewno debiut w reprezentacji Polski, to jest uczucie nie do zapomnienia przez całe życie. Gdy wychodzisz na boisko z orzełkiem na piersi, nawet nie od pierwszych minut, to wspaniałe uczucie dane nie każdemu. Pracowałem na to ciężko i jestem dumny sam z siebie, że zdołałem do tego dojść. Dziękuję wszystkim, zawodnikom, osobom, które były wokół mnie i pomagały mi w tych chwilach, które były ciężkie dla mnie i w tych radosnych, gdy cieszyły się razem ze mną. Tym bardziej, że wychodziłem przy publiczności w Bytowie. ©® —iaa Piłka nożna Rozwiązano kontrakt z Jakubem Janikiem Drugoligowa Bytovia Bytów jest już bez kolejnego młodego piłkarza Jakuba Janika (rocznik2001). Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Ten pomocnik do bytowskiego klubu przyszedł z juniorów Wisły Kraków. WBytoviiJanik zaliczył 14 meczów (13 w II lidze i 1 w Pucharze Polski). (FEN) Lekkoatletyka W Słupsku są jeszcze zapisy kurs sędziowski Okręgowe Kolegium Sędziów w Słupsku organizuje kurs dla kandydatów na sędziów lekkiej atletyki. Będzie to 22 lutego (sobota). Warunkiem uczestnictwa jest ukończenie szesnastego roku życia. Po zakończeniu lutowego szkolenia i zaliczeniu egzaminu uczestnicy w wieku 16-18 lat otrzymają klasę sędziego młodzieżowego, a ci, którzy mają więcej niż 18 lat - sędziego kandydata. Kurs obejmie trzy bloki - część ogólną i biegi, rzuty oraz skoki. Zajęcia na stadionie 650-lecia (ul. A.Madalińskiego). Zgłoszenia: Elżbieta Siewierska (nrtel. 508 769 905) i Mirosław Gintrowicz (505 087106). Wpisowe: 100 zł - dla osób powyżej osiemnastu lat, a 70 zł - dla osób 16-18 lat.tFEN) Dziś do Lęborka zawita Gwiazda Temsstokmy Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl W Lęborku zapowiadają się emocje w meczu Poltarex Pogoń - Gwiazda Bydgoszcz. Rywalizacja wramach 15. kolejki Lotto Superligi rozpocznie się dziś (6.02) o godz. 18 w hali przy ul. Piotra Skargi 52. W I rundzie w Bydgoszczy Gwiazda pokonała lęborski zespół 3:1. Wtedy dla Poltareksu Pogoni jedyny punkt wywal- czył Adam Dosz, który pokonał Patryka Jendrzejewskiego (w przeszłości ten pingpongista grał w lęborskich barwach). Bydgoska drużyna dokonała wzmocnień. Obecnie w niej występują m.in. Koreańczyk Minhyuck Cheon, Rosjanin ViaczeslavBurov i Artur Grela. Ekipa Poltareksu Pogoni zagra w krajowym zestawieniu: Marek Prądzinski (kapitan), Bogusław Koszyk i Adam Dosz. Gwiazda jest dziewiąta w tabeli. Poltarex Pogoń zajmuje jedenastą lokatę. ©® J is Adam Dosz prezentuje chimeryczną dyspozycję w rozgrywkach Medale i rekordy życiowe słupszczan Lekkoatletyka Krzysztof Niekrasz \ krzysztof.niekrasz@polskapress.pl W2020roku w toruńskiej hali udane starty zanotowali słupszczanie. którzy zdobyli 5 medali, w tym 2 złote. Przedstawiciele Akademii Młodego Lekkoatlety Słupsk brali udział w II Memoriale Ireny Szewińsłaej (najbardziej utytułowana i najwybitniejsza polska lekkoatletka, siedmiokrotna medalistka igrzysk olimpijskich - 3 medale złote, 2 srebrne, 2 brązowe, zmarła 29.06 20i8r.). Rywalizacja odbyła się w Toruniu. Dorobek słupszczan to 5 medali (2 złote, 1 srebrny i 2 brązowe). Złote krążki wywalczyli: kategoria U-16 - Marek Zakrzewski w biegu na 60 m (7,17 s - rekord życiowy) i Kewin Małek w skoku wzwyż (185 cm - r.ż.). Srebro zdobyła Hanna Grabowska w skoku wzwyż (170 cm - r.ż.) U-16. Również w U -16 brąz przypadł Janowi Gostomczykowi w biegu na 200 m (24,13 s) i Milenie Patejuk w skoku wzwyż (160 cm). Pozostali zawodnicy i zawodniczki uzyskali też niezłe wyniki, bo niektórzy ustanowili swoje żydówki. Wyniki: U-16 chłopcy - 60 m: Oliwier Kołodziejski i Kacper Kasprzyk (obaj 7,61 s - r.ż.), 200 m: O. Kołodziejski (24,14 s - r.ż.); U-16 dziewczęta - 60 m: Kinga Kozłowska (8,42 s - r.ż.), pchnięcie kulą: Hanna Cibińska (10.20 m), Melisa Gładikowska (10.10 m - r.ż.). Także w Toruniu przeprowadzono mityng. W skoku wzwyż w U-18 Jakub Nielub uzyskał 195 cm (r.ż.). ©® Z A WG UNIK Prezes i trener AML Słupsk Bernadeta Kopeć ze szczęśliwym rekordzistą Kewinem Małkiem Powalczyć o III ligę Grzegorz Bednarczyk bardzo mocno przeżywa gry gryfitów PHka nożna ROZMOWA Z GRZEGORZEM BEDNARCZYKIEM. TRENEREM CZWARTOLIGOWEGO GRYFA SŁUPSK Jaka jest atmosfera w drużynie w2020roku? Bardzo dobra. Jest zmęczenie ciężką pracą, ale uśmiechy na twarzach piłkarzy są zauważalne. Jaką ocenę wystawi pan za zimowe przygotowania? W skali szkolnej to piątka. Co dały dotychczasowe gry kontrolne? W trzech sparingach zespół zaprezentował się korzystnie. Cieszy skuteczność w ataku, martwią stracone bramki. Z kim jeszcze gryfici będą mieli sparingi do wiosny? Z Wieżą Postomino, Bałtykiem Koszalin, Gwardią Koszalin i Sławą Sławno. Kto ubył. a kto przybył ? Kadra bez zmian. Do ekipy dołączył Karol Świdziński. Jakie będą atuty Gryfa? drużyny? Dobre przygotowanie fizyczne i doświadczenie. Którzy piłkarze wyróżniają się podczas treningów? Wszyscy wkładają 100 % zaangażowania. Kto pomaga panu w pracy? Aleksander Trawiński (kierownik klubu), Robert Rutecki (kierownik zespołu odpowiedzialny za sprzęt sportowy), Kamil Gołębiewski (grający asystent I trenera), Mateusz Kowalczyk (szkoleniowiec bramkarzy) i Marcin Pluta (trener od przygotowania motorycz-nego). Mogę też liczyć na pomoc i doświadczenie prezesa klubu Pawła Kryszałowicza. Jaki jest cel Gryfa? Zawsze taki sam, czyli walka o triumf w lidze. Uważam, że stać nas na to. Chcemy powtórzyć wynik z Pucharu Polski. ©® ROZMAWIAŁ KRZYSZTOF NIEKRASZ