4,00 ZL W TYM 8% VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 770137 952053 Piątek 28 lutego 2020 magazyn WYGRANIA lotto.pl Podpalacz z Lęborka do końca życia będzie siedział w więzieniu Koronawirus Europa boi się epidemii we Włoszech. Eksperymentalna szczepionka w USA strona 14 Plebiscyt Dziś finał wojewódzkiego etapu akcji Osobowość Roku 2019. Zagłosuj! Więcej na str. 8 Rozmowa Aktorka Marta Żmuda Trzebiatowska: Celebrycki lans nigdy mnie nie interesował strona 18 Dziś dodatek telewizyjny 977013795205309 02 peryskop Glos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 ZDJĘCIE DNIA Po skargach klientów prokurator wszczął postępowanie Zbigniew Marecki Słupsk Piotr Nierebiński, prokurator rejonowy w Słupsku, wszczął postępowanie w sprawie niedotrzymywania umów przez Zakład Kamieniarski przy ulicy Kaszubskiej w Słupsku. Z naszą redakcją ciągle kontaktują się osoby, które czująsię oszukane. Przypomnijmy: 14 lutego w „Głosie Słupska" opublikowaliśmy tekst pt. „Klientka: Dziwny zakład. Podpisuje umowy, bierze pieniądze i nic nie robi", w którym opisaliśmy problemy słupszczanki Mieczysławy L. z Zakładem Kamieniarskim przy ul. Kaszubskiej w Słupsku. 6 września ub. roku nasza czytelniczka podpisała tam umowę z panią Lucyną Sz. na wykonanie płyty nagrobnej, która miała być umieszczona na grobie członków rodziny zamawiającej. Choć ostatecznie klientka przekazała pani Lucynie całą kwotę (4600 zł) pokrywającą koszty pracy firmy, to jednak do tej pory zlecenie nie zostało wykonane ani też pani Mieczysławie nie udało się odzyskać kwoty, którą przekazała zleceniobiorcy. Przeciwnie, pani Lucyna robiła szybko, aby z różnych powodów najpierw przekładać termin wy- konania pracy, a potem zwrot pieniędzy. Teraz ma to zrobić do końca miesiąca. Jak się okazało, tekstem zainteresowała się duża grupa osób, które były w podobnej sytuacji. Część z nich swoje żale wyraziła na forum www.gp24.pl, inni napisali do naszej redakcji e-maile w tej sprawie, a jeszcze inni poinformowali nas o swoich kłopotach telefonicznie. Gdy w „Głosie Pomorza" Piotr Nierebiński, prokurator rejo- Własne pisma od poszkodowanych dołączymy jako kolejne przypadki do sprawy, którą już wszczęliśmy Piotr Nierebiński, prokurator rejonowy w Słupsku nowy w Słupsku poinformował, że zainteresował się opisanym przez nas przypadkiem pani Mieczysławy, nasz czytelnik - Krzysztof Kozłowki z Damnicy - zgłosił się do prokuratury z informacją, że on ze wspomnianym zakładem walczy od 2015 roku. Wtedy bowiem podpisał z nim umowę na wykonanie nagrobka na rodzinnym grobie. Firma najpierw długo zwlekała z wykonaniem tego zlecenia, potem w sumie pobrała 5700 złotych m.in. tytułem zakupu materiałów, a w końcu postawiła zły nagrobek z innego materiału, niż miała to zrobić. |*o kolejnych naciskach ostatecznie rozebrała nagrobek. Na jego miejscu inna firma w dwa dni ustawiła nowy nagrobek. - Zakład Kamieniarski z ulicy Kaszubskiej nadal jednak z nami się nie rozliczył, choć pobrał pieniądze, a w praktyce nie wykonał, zlecenia - mówi Krzysztof Kozłowski. Do prokuratury zgłosił się także Karol K. (nazwisko do wiadomości redakcji) ze Słupska, który przekazał pani Lucynie 2300 złotych, a wciąż nie doczekał nowego nagrobka na grobie syna. - Za to zniknął stary nagrobek i nie wiadomo, gdzie się podział, bo pani Lucyna o tym nie poinformowała -dodaje. Prokurator Nierebiński poinformował nas, że zainteresowani złożeniem wniosku o ściganie w sprawie dotyczącej Zakładu Kamieniarskiego w Słupsku nie muszą się zgłaszać bezpośrednio do prokuratora. - Wystarczy, jeśli własnymi słowami opiszą swoje kłopoty ze wspomnianym zakładem i podadzą swoje dane personalne i adresowe, a swoje pismo pozostawią w naszym biurze podawczym. My je dołączymy jako kolejne przypadki do sprawy, którą już wszczęliśmy - wyjaśnia prokurator Nierebiński. <$® Wczoraj w Szkole Podstawowej nr 2 w Słupsku odbyła się lekcja pokazowa języka kaszubskiego. Uczestnicy poznali tradycyjne przysłowia Kaszubów oraz kilka ciekawych słów w ich języku (MW) Pogoda w regionie Jutro u nas Dobry poród -bez cięcia Położna radzi, jak przygotować się do porodu, by uniknąć cięcia krocza. Temat dnia Depresja ma różne oblicza Depresja to poważna choroba, ciągle jeszcze • przez wielu lekceważona. zoo Wiosenna psia fryzura Czas na zrzucenie zimowego futra. Warto już pomyśleć o strzyżeniu psa. W niedzielę upamiętnią Żołnierzy Wyklętych Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Władze Słupska zapraszają mieszkanki i mieszkańców miasta oraz wszystkich gości przebywających w tym czasie w Słupsku do wspólnego upamiętnienia Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Uroczystości związane z powyższym świętem zaplanowano l marca br. od godz. 17.50, kiedy to poczty sztandarowe ustawią się przed kościołem św. Jacka przy ul. św. Ojca Pio 3. O godz. 18 nastąpi uroczyste powitanie uczestników przez księdza Józefa Domińczaka, proboszcza Parafii św. Jacka, a następnie delegacje złożą kwiaty i wiązanki pod tablicą upamiętniającą Żołnierzy Wyklętych. Zaplanowano także mszę św. w intencji Żołnierzy Wyklętych oraz wystąpienia okolicznościowe przedstawicieli władz samorządowych i wojewódzkich. Po zakończonych uroczystościach odbędzie się 10. Marsz Pamięci o Żołnierzach Wyklętych organizowany przez Stowarzyszenie Kibiców Gryfa Słupsk, który przejdzie trasą od kościoła św. Jacka do pomnika Żołnierza Polskiego na pl. Zwycięstwa. Przypomnijmy: Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to polskie święto państwowe obchodzone corocznie 1 marca, poświęcone upamiętnieniu żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia. Święto nie jest dniem wolnym od pracy. Ustanowione zostało wwyniku ustawy podpisanej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego 9 lutego 2011 roku. ©® Ubiegłoroczny Marsz Pamięci o Żołnierzach Wyklętych organizowanypr^ez Stowarzyszenie Kibiców Gryfa Słupsk Wyjątkowa rzadkość o tej porze roku: nad morzem pojawią się burze Przed nami mokry weekend z lokalnymi, porannymi przymrozkami oraz wyjątkową rzadkością o tej porze roku: burzami. * -Zagrzmi w piątek po południu nad samym morzem - prognozował wczoraj Krzysztof Ścibor, szef Biura Prognoz Calvus. Dziśjużod rana wcałym regionie na niebie przeważać będą chmury. Temperatura powietrza wdzień sięgnie maksymalnie 5 stopni Celsjusza. W nocy spadnie do zera. W głębi lądu spodziewane są też poranne przymrozki. W sobotę i niedzielę do południa sucho, ztemperaturą maksymalną 5stopni Celsjusza, ale wietrznie. Dmuchniezpołudniowego zachodu. Ciśnienie też będzie niskie. W przyszłym tygodniu, od wtorku, pogodnie i nawet 9 stopni Celsjusza. (OBA) Sobota 5°C 4°C — Sobota Barometr 1012.4 hPa Wiatr S 22 km/h Uwaga zachmurzenie Niedziela Barometr 1014.3 hPa Wiatr SSW22km/h Uwaga zachmurzenie Niedziela 8°C &\ 3°C c-' Dzisiaj Barometr 1000 hPa Wiatr W18 km/h Uwaga przelotne opady Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 wydarzenia 03 To zabójstwa popełnione z motywów zasługujących na szczególne potępienie ZsaHsqdowęj Bogumiła Rzeczkowska bogumila.mczkowska@gp24.pl Wczoraj Sąd Okręgowy w Słupsku skazał niespełna 20-letniego Macieja D. na karę dożywocia za podpalenie kamienicy przy ui. Pileckiego 7 w Lęborku, dwa zabójstwa i usiłowania oraz narażenie wielu osób na śmierć. Wczoraj zakończył się proces Macieja D., który jako osiemna-stolatek podpalił kamienicę przy ul. Pileckiego w Lęborku. Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarżyła go o popełnienie zbrodni zabójstwa dwóch osób oraz usiłowania zabójstwa czterech kolejnych osób w związku z podpaleniem budynku mieszkalnego w Lęborku przy ul. Pileckiego 7 w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Tragedia rozegrała się w nocy z 30 września na l października 2018 roku około godziny 1.30. Ponad miesiąc wcześniej Daria Dynkiewicz, była partnerka oskarżonego, z małą córeczką Połą, ich wspólnym dzieckiem, przeprowadziła się ze swojego mieszkania do swojej mamy Wioletty Wenig. Dlatego, że Maciej D. był zazdrosny o to, że kobieta zbyt wiele uwagi poświęcała dziecku, a nie jemu. Po przeprowadzce mężczyzna groził, że ją zabije, zniszczy, spali. I zaczął realizować swój plan. Tamtej nocy Maciej D. podpalił szmaty, plastikowe butelki i opony w korytarzu pod schodami. Uciekającej z mieszkania rodzinie ogień odciął drogę. Dzieci Wioletty Wenig straciły przytomność. Z pożaru wynieśli je strażacy. 16-letnia Agatka żyła nieco ponad tydzień. Na początku grudnia 2018 roku zmarł 13-letni Janek. Czteroletni Maciuś miał ciężkie poparzenia większości ciała. Chłopiec cierpi do dzisiaj fizycznie i psychicznie. Ma ślady poparzeń i przechodzi ciężką terapię laserową skóry. Jest oszpecony. Inni są- Maciej D. wysłuchuje uzasadnienia nieprawomocnego wyroku skazującego go na karę dożywocia siedzi odnieśli mniejsze obrażenia, 25 osób było narażonych na śmierć, 20 trafiło do szpitali. W czasie procesu strażak zeznał, że gdyby pożar trwał 5 minut dłużej, zginęliby wszyscy lokatorzy. Maciej D. i jego obrońca Magdalena Pasieka wnieśli o uniewinnienie. Sąd jednak w nieprawomocnym wyroku zgodził się z wnioskiem prokuratora Roberta Firleja z Prokuratury Okręgowej w Słupsku. Skład sędziowski nie dopatrzył się jakiejkolwiek okoliczności łagodzącej mimo młodego wieku oskarżonego - Maciej D. nie przyznał się, nie wyraził skruchy, nie żałował czynu. Sędzia Agnieszka Pawlicka-Sikora podkreśliła, że oskarżony zrobił to pod osłoną nocy, gdy ludzie spali, a podłożenie ognia na drewnianej klatce schodowej oznaczało odcięcie im drogi ucieczki. Maciej D. najpierw się przyznał, ale gdy zmarło rodzeństwo, wycofał pierwsze wyjaśnienia. Te zbrodnie zasługują na szczególne potępienie. Maciej D. ma też zapłacić Wioletcie Wenig200 tys. zł zadośćuczynienia, 80 tys. zł - małemu Maćkowi, a po 7 tys. zł Darii Dynkiewicz i małej Poli. Kilku sąsiadom kwoty - po 4 i 2 tys. zł. Wyrok jest nieprawomocny. ©® 009562071 Z policji AJek Radomski! aleksander.radomski@gp24.pl Zimno, ślisko i niebezpiecznie. W czwartek rano policja, straż i ratownicy medyczni interweniowali kilkukrotnie po tym. jak auta wypadały z tras, lądując na przydrożnych drzewach. W czwartek rano doszło do trzech groźnie wyglądających zdarzeń na drogach w regionie. W Słupsku przy ul. Wazów 24-letni mężczyzna jechał toyotą od al. 3 Maja w kierunku ul. Banacha. Stracił panowanie na kierownicą. Jego auto rozbiło się o przydrożne drzewo. Z kolei między Karżniczką a Zagórzycą bmw 45-latki wypadło z trasy i też zatrzymało się na drzewie. Do trzeciej kolizji doszło między Damnicą a Mianowicami. Toyotą corollą poruszał się 44-letni kierowca, który wpadł w poślizg i też uderzył w drzewo. - W pojazdach byli pasażerowie - mówi st. sierż. Monika Sadurska, z KMP Słupsk. - Część trafiła do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowcy byli trzeźwi. Między Damnicą a Mianowicami 44-latek wpadł w poślizg, wypadł z trasy i zderzył się z drzewem Kierująca bmw straciła panowanie, zjechała na lewą stronę jezdni i uderzyła w drzewo Śliski czwartek na drogach w regionie. Trzy zderzenia z przydrożnym drzewem Minimalne RRSO (Roczna Rzeczywista Stopa Oprocentowania) to 10,42%. Maksymalne RRSO to 262,59% (stan na 31.01.2020). Lendo Sp. zo.o. działa jako pośrednik kredytowy banków: BNP Paribas SA, Nestbank SA oraz instytucji pożyczkowych: Mash Poland Sp. zo.o. , AASA Polska SA, Fellow Finance Sp. zo.o., Provident Polska SA IPF Polska Sp. zo.o., TAKTO Finanse sp. zo.o., Wonga.pl sp. zo.o. Szczegóły na lendopolska.pl 04 peryskop Glos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 KALENDARIUM POŻEGNANIE RADNEGO 1502 W Laily en Val (Francja) zmarł kontradmirał Józef Michał Unrug. W latach1920-1939dowódca Floty Dowodził obroną Helu, który poddał się dopiero 1 października. 1947 W sali Teatru Miejskiego we Wrzeszczu odbyłsię pożegnalny wystąp chóru Juranda. 1948 W warszawskim „Expressie Wieczornym" ukazał się anons: Ukochana żoneczko, proszę o odnowienie wspomnień naszego życia. Zrozum serce moje. Wróć do mnie. Troszeczkęserca. „Kurczak". -Ano wiosna się zbliża, nawet kuczaki stają się sentymentalne i zaczynają tokować- komentuje redakcja. 1948 W Gdańsku urodził się Krzysztof Majchrzak, aktor; wystąpił m.in. wfilmach „Aria dla atlety", „Konopielka", „Cudowne miejsce", „Historia kina w Popielawach". Utworzono eskadrę lotnictwa Marynarki Wojennej składającą sięz4 kluczy samolotów bojowych. Megaciekawa rozgrywka między władzą a opozycją o obsłużenie strachu rodaków przed koronawirusem. Zagrożenie jest małe, ale lęk ogromny, więc wygra ten, kto trafniej obsłuży ten strach. To będzie jeden zgejmczendżerówtej kampanii. MAREK MIGALSKI. POLITOLOG 1952 W więzieniu mokotowskim został stracony były gauleiter gdańskiego NSDAP i zbrodniarz nazistowski Albert Forster. 1997 Podczas swojej trzeciej pielgrzymki do Polski papież Jan Paweł II miałodwiedzić Gdańsk. Dlatego decyzją Biskupa Gdańskiego została Powołana Kościelna Służba Porządkowa „Semper Fidelis". Jej zadaniem była ochrona Ojca Świętego , religijny klimat w miejscach sprawowania nabożeństw, porządek na trasach przejazdu. 2000 W odbudowanych spichlerzach Duża i Mała Dąbrowa na wyspie Ołowianka w Gdańsku otwarto centrum dokumentacyjno-eduka-cyjne Centralnego Muzeum Morskiego. (GRAN) - Dawidzie, „problemy twoje, moje. nasze boje. polityka, a przecież każdy włos jak nasze lata policzony. Na miły Bóg... życie nie po to jest. by brać, nie po to, by bezczynnie trwać i aby żyć, siebie samego trzeba dać!" -takie epitafium sam wyrzeźbiłeś na płycie swojego życia - mówił Kazimierz Koralewski, szef klubu PiS o zmarłym w piątek radnym Dawidzie Krupeju. Przewodniczący trzech klubów w Radzie Miasta Gdańska poświęcili mu w całości swoje wystąpienia klubowe na sesji. Radny Krupej zmarł w wieku 29 lat. Pogrzeb w sobotę w Słupsku. CYTAT TYGODNIA Pisałam do MON, do premiera Morawieckiego. Minister Macierewicz odpisał, choć absurdalnie, a minister Błaszczak nawet nie raczył. Nawet koła łowieckie stwierdziły, że to bestialstwo. Zamiast monitorowanych ogrodzeń mamy absurdalną rzeź zwierząt. Kupują F-35, a jaka jest cena płotu? Mówiła na sesji pomorskiego Sejmiku radna PiS Anna Gwiazda, sprzeciwiając się uchwale, która umożliwia odłów i odstrzał zwierząt bez ograniczeń ilościowych na terenie jednostki wojskowej w Redzikowie IHmietkutlek, 24 łuteft) Zima pod znakiem ekstremalnego ciepła Jeśli najbliższe tygodnie nie przyniosą nagiego ochłodzenia, mijająca zima będziejednązcieplejszych w historii powojennych pomiarów. Pracownicy IMGW piszą w rapor-tach o,.ekstremalnym cieple" oraz „anomaliach temperatury". W szczególnej sytuacji jest Pomorze, gdzie notuje się największy wzrost temperatur mierzonych długookresowo.-WSopocieniebyto choćby jednegodnia, który moglibyśmy uznać za zimę. Jecfynie28 grudnia na chwilę pojawiła się zawierucha -zauważa Marcin Kulwas, dyrektor Kąpieliska Morskiego Sopot l\miakuśek, 24 h/tego Kolejne zatrzymania w sprawie mafii lekowej Wywieźli z kraju i sprzedali z zyskiem lekarstwa warte minimum 15 mlnzł- mówią śledczy o grupie, która korzystać miała z mechanizmu „odwróconegołańcucha dystrybucji lekóW'. Kolejny cios wtzw. mafię lekową wydłużył listę podejrzanych, którym grozi dolO lat więzienia, do37osób. - Fikcyjne przy-chodnienie świadczyły żadnych usług medycznych, ale wykorzystywały lekarzy do składania zapotrzebowania na leki. Po dostarczeniu leków przekazywano je do hurtowni farmaceutycznej wcelu wywozu z kraju - podaje prokuratura. Wtorek, 25 lutego Sejmik o strategii rozwoju Pomorza Klimat, starzenie się społeczeństwa oraz cyfryzacja życia - to wyzwania stojące przez samorządem województwa pomorskiego wciągu najbliższej dekady. Podczas sesji Sejmiku Pomorskiego rozpoczęto długi proces konsultacji z samorządowcami oraz mieszkańcami strategicznych działań stojących przed urzędem do 2030 r. Jak określił marszałek Mieczysław Struk, dokument ma być „konstytucją" pracy pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. Radni PiS nazwali przygotowany projekt „brudnopisem". 009601364 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 27 lutego 2020 roku zmarł ukochany Mąż, Ojciec i Dziadek Śtp Ryszard Jopp Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 29 lutego na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie w kaplicy o godz. 14.50, wyprowadzenie o godz. 15 20. Żona z Dziećmi i Wnukami __009598167 Wyrazy szczerego i głębokiego współczucia Rodzinie z powodu śmierci naszego długoletniego pracownika Pana Wojciecha Kozaka składają Zarząd, Związki Zawodowe i Pracownicy _ENGIE EC Słupsk Spółka z 0.0._ Glos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 peryskop 05 REGION Stupsk / Gady. pająki iinne stworzenia na wystawie W sobotę, 29 lutego, w Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku odbędzie się wystawa zwierząt egzotycznych pod hasłem „Słupski Dzień Egzotyki". Organizatorzy zapowiadają ekspozycję bardzo wielu gatunków egzotycznej fauny prezentowanej przez licznych wystawców z całego kraju. Na wystawie będzie można zobaczyć m.in. pytony tygrysie, kajmany okularowe, warany, gekony lamparcie i orzęsione, agamy brodate, kameleony jemeńskie, karaczany, wiele gatunków ptaszników (w tym największe na świecie gatunki), mrówki egzotyczne oraz wiele innych egzotycznych zwierząt. Poza możliwością zobaczenia mało znanych zwierząt będzie można się dowiedzieć o ich zwyczajach, co jedzą, oraz jak zachowują się w hodowli. Patronat nad wystawą obejmuje Exo-Terra Polska - lider światowego rynku terrarystycznego. Dzięki współpracy organizatorów z partnerem uczestnicy wydarzenia będą mogli wziąć udział w atrakcyjnym konkursie z supernagrodami ufundowanymi przez Exo-Terra Polska. Organizatorami wystawy są ZSI oraz sklep zoologiczny Predator Shop w Słupsku. Miejsce wystawy: ZSI przy ul. Koszalińskiej 9 (aula szkolna, II piętro). Wstęp -5 zł. (WF) GnunaStupśk Wystawa „Spotkanie zmorzeni" W poniedziałek, 2 marca, ogodz. 17 w Galerii na Poddaszu w Centrum Kultury i Bibliotece Publicznej w Głobinie (ul. Główna 65), rozpocznie się wernisaż wystawy fotograficznej „Spotkanie z morzem". Ekspozycja będzie udostępniona zwiedzającym do 6 marca w godzinach 10-14. (WF) Shtpsk Dzień Kobiet klasycznie W piątek, 6 marca, Filia nr 8 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku przy ul. Braci Gierymskich zaprasza na godz. 16 na imprezę „Dzień Kobiet klasycznie". W programie: pokaz 19-wiecznej mody damskiej z kolekcji Anety Dudy, koncert zespołu Babiniec z Centrum Kultury Gminy Ustka pod kierunkiem Zorzy Sędzickiej, spotkanie z kosmetologiem i skinologiem Marią Korczak z dayspa Innowacje (prezentacja kosmetyków), porady kosmetyczne Krystyny Kubaj (Oriflame), wystawa malarstwa Very Tugu-shevoj i Andrzeja Pepłońskiego „Kwiaty". Słodki poczęstunek. Dzień wcześniej, 5 marca o godz. 17, na kolejne spotkanie zaprasza Klub Czarnego Krążka (MBP przy ul. Grodzkiej". Nosi ono tytuł „Dni, których nie znamy". SŁUPSK Teatr w szkole, szkoła w teatrze Nowy Teatr im. Witkacego otrzymał dotację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na projekt edukacyjny, który wesprze słupskich nauczycieli w kształtowaniu młodych ludzi poprzez sztukę. Projekt „Teatr w szkole, szkoła w teatrze" za- kłada przeprowadzenie 100 spotkań w szkołach i przedszkolach. Podzielone będą one na pięć bloków tematycznych, każdy z nich będzie skierowany do dzieci w innym wieku. Przedszkolaki skorzystają ze spotkań „Ruch i dźwięk, uczniowie trzech pierwszych klas szkoły podstawowej będą mogli uczestniczyć w zajęciach „Action- diction", dla klas IV-VI przewidziane są spotkania o tytule „Czytaj, przedstaw, zrozum". „Rap perfbrmans" to zajęcia dla VII i VIII klas szkoły podstawowej, a licealiści mogą wziąć udział wspot-kaniach pod tytułem „Kontekst-Aspekt-Tło." Każdy z bloków tematycznych jest dostosowany do potrzeb dzieci i młodzieży w każdej grupie wiekowej. Projekt realizowany będzie od września do grudnia 2020 roku, ale nabór na zajęcia przeprowadzony będzie jeszcze w tym roku szkolnym. Nowy Teatr ma nadzieję, że dzięki temu projektowi uda u się na stałe zacieśnić współpracę pomiędzy instytucjami kultury i szkołami. Zbadaj wzrok za 9 zł i odbierz do 300 zł zniżki na okulary korekcyjne Wielkie Badanie Wzroku Koszt badania wzroku w ramach akcji wynosi 9 zł. Akcja promocyjna dotyczy zakupu okularów korekcyjnych jednoogniskowych za min. 400 zł lub okularów progresy wnych za min. S00 zł. Szczegóły dotyczące akcji „Wielkie Badanie Wzroku"- oraz'jej regulamin dostępne w salonach oraz na visionaxpress.pl vfsionexpre$5.pi Vision Express 9 *••••• * V, -J " i|. >\J. 1 '(« I .t najróżniejsze alergie, łzawiące oczy, katar lub zatkany nos, zapalenie raigdałków lub częste przeziębienia ból mięśni i stawów, obgryzanie paznokci i zgrzytanie zębami stałe zmęczenie, nerwowość, bezsenność i zaburzenia apetytu » częste bóle głowy, zaparcia, biegunki łub grzybica skóry ciemne obwódki wokół oczu i work i pod oczami NIE IGNORUJ TYCH OBJAWÓW! Ta metoda odmieniła moje życie Byłam stale przemoczona, bolały mnie mięśnie i często chorowałam. 4 Dowiedziałam się, że powodem mogą być nagromadzone w ciele toksyny. Próbowałam najróżniejszych sposobów, ale wyniki były żadne, a jedyne czego się pozbyłam lo pieniędzy z portfela. O tym produkcie powiedziała mi koleżanka. Już po tygodniu poczułam różnicę - od rana do wieczora chodziłam pełna energii i pierwszy raz od kilku lal absolutnie nic mnie nie bolało! Polecam każdej osobie, której potrzeba czegoś sprawdzonego i szybko działającego! .Natalia, 39 lat, Jędrzejów DZIĘKI TEJ NOWATORSKIEJ METODZIE JUŻ W 14 DNI MOŻESZ: pozbyć się wszystkich pasożytów i ich jaj oczyścić organizm z wszelkich toksyn i złogów zlikwidować wzdęcia, zaparcia i bóle brzucha © © © poprawić pracę układu krwionośne- © © go mieć maksimum energii każdego dnia zlikwidować senność, apatię i zmęczenie MAKSYMALNIE WZMOCNIJ SWÓJ ORGANIZM Nie pozbędziesz się pasożytów, działając tylko na układ pokarmowy. Wykrycie jaki rodzaj pasożytów nas zaatakował jest prawie niemożliwe! Dlatego nowy preparat pomaga niszczyć wszelkie pasożyty, które żyją w dowolnym organie od mózgu, przez serce, aż do jelit. Oczyszczenie z pasożytów i szkodliwych toksyn to naturalne doładowanie energetyczne Twojego organizmu, po którym możesz odzyskać witalność i pozbyć się zmęczenia oraz ciężkości, zwiększyć swoją odporność i poprawić wyniki badań. Substancje aktywne sprzyjają przywróceniu odpowiedniej mikroflory w jelitach i stworzeniu w organizmie środowiska, które pomaga chronić go przed nawrotem naj różn iejszych problemów. Czuję się i wyglądam jak 20-iatka! Jeszcze niedawno ciągle byłam zmęczona, niewyspana, czułam się ciężko i męczyły mnie zaparcia. Do tego jeszcze wstydziłam się wałów tłuszczu, których za żadne skarby nie dało się pozbyć. Dowiedziałam się o tym preparacie od siostry - gdybym z niego nie skorzystała, popełniłabym błąd życia. Czuję się rewelacyjnie! Poprawiła mi się cera i jestem lekka jak piórko, bo zaparcia odeszły w niepamięć. Koleżanki z pracy zazdroszczą mi figury i dobrego humoru! Krysfc Krystyna, 55 lat, Płock W Eranz lurrman, twórca fenomenalnej metody oczyszczającej Objawy początkowo przypominają zwykłe przeziębienie: zmęczenie, bole głowy, mięśni i stawów: a także bezsenność i zaburzenia apetytu. Później mogą już doprowadzić do groźnych chorób i nieodwracalnych skutków w naszym organizmie. Tworząc ten innowacyjny preparat wiedziałem, że zapobiec temu może tylko coś naprawdę silnego ~ prawdziwa broń przeciw toksynom i pasożytom, która będzie skuteczna a zarazem bezpieczna. Śmiało mogę powiedzieć, że ten środek może siać się najskuteczniejszą metodą oczyszczającą, jaka kiedykolwiek powstała. OTRZYMA3 PRODUKT ZA DARMO! 0 Pierwsze 100 osób, które zadzwoni do 6 marca 2020 r., otrzyma 100% REFUNDACJI OD PRODUCENTA! ZADZWOŃ: 22118 99 71 pon. - pt.: 8:00 - 20:00, sb. - nd.: 9:00 - 20:00 Zwykłe połączenia lokalne bez dodatkowych opłat. 12 krzyżówka Glos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 podawana w filiżance kuzyn bielaka wojskowa czapka ^T 27 narzędzie tortur pazucha T widzi we mgle T mieszkanka stolicy Turcji znak zodiaku czarny koń Krzysztof Krawczyk T natu-rysta Civic w garażu ocena, opinia 23 mieszanina metali wyciąg zzior duże miasto w Czechach okrycie z peleryną ujściowe ramię Wisły wiekowy podrywacz imię Blixen gra ruchowa źle wychowany Stwosz 28 jedna z elektrod kolce alpinisty okulistka polski pies gończy koleje życia w studni 14 złodziei —r~ 15 sportowi konkurenci Wielka, caryca T żołnierska łopatka składnik ropy naftowej swoboda w zachowaniu drużyna piłkarska trzymasztowy statek żaglowy T" karabin maszynowy 18 podpora stołu trunek Japończyka stan pogody prezenty dla jubilata czepliwe zapięcie pod cyrkowym namiotem T" rodzina włoskich lutników 13 T biała szata kapłana popularna gra w karty T poniżej uda szkic literacki 21 azjatycka awu-kółka cięty owad pyszna zabawa w zaroślach cenny kamień Douglas, aktor absolutne jednostka pracy 16 czerwony miara długości 24 chroni dętkę kolega kadeta komary -r- żydowski placek metal o symbolu Cd pełzak z niby nóżkami duże miasto w Turcji mieszana w tenisie szary metal T cienkie spodnie do radości górna część nogi grecka moneta —r~ bolesny z konia chory na dychawicę I miejsce dla mówcy tucznik składnik powietrza T" 19 drogie futro smukła wieżyczka część płaszcza rodzinny 20 masońska •Mi#: ■ ■* i • I « ' ......... .. ... ... ziąty-ckie ■3 zboże dzieje rodu otoczony laguną staro-greckie igrzyska T T 29 12 ekspozycja dowcip włoski na działce horror Alfreda Hitchcocka sokole w westernie T drzewo liściaste obserwator polska fabryka dywanów bez 8 emalia na garnku T rozbieżna wada wzroku rzeczne meandry profesor z „Na dobre i na złe" T w ręku Temidy 25 gliniana podłoga pionier, inicjator kajlany Wyspy Zołwie Albert, autor .Dżuma" 22 wypłaca gotówkę chiński werniks kraj nad Oceanem Spokojnym grana przez aktora szwedzki kwartet woklany część osobowości szybujący ssak, kaguan Czesław, piosenkarz pociecha ojca Jerzy Brzęczek metropolia Peru maltański lub stary T łóżko w kajucie związek państw „Kiwi" do butów doniosły czyn gorliwy wyznawca sprzęt biurowy kolejny etap rzymska bogini księżyca cykl pracy silnika głos gryzonia ni brat, ni... niania 11 królewski klub z Madrytu T F dla fizyka dzień, miesiąc i rok czekoladowa w torcie ^~T T sąsiad gara sąs Bułi 26 T psuje się od głowy choroba jak rzeka pływają w rosole 1 zamieszkał w raju T sumiasty pod nosem 17 gość, chmara podium dla artystów złota w sadzie pokarm papużek 10 kościelne z witrażem rodzaj surdufu model Hyun-dai'a wymarły przodek krowy At wśród pierwiastków niezgrabny pojazd 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 1 I3 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 29 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. AzoazyHoazsM Vaviińi isar »3imchzo :3invzVimzoh Litery z pól ponumerowanych od 1 do 29 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. AzoazyHoazsM Vaviińi isar »3imchzo :3invzVimzoh Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 13 Koronawirus rozlewa się po świecie Str.14 Największe starcia zbrojne żołnierzy wyklętych Str. 16-17 Byliśmy w domu Sherlocka Holmes'a Str. 20 magazyn Marta Żmuda-Trzebiatowska otrzymała nominację do tegorocznych „Orłów" za rolę u Xawerego Żuławskiego Celebrycki lans nigdy mnie nie interesował. Taka już jestem. Nigdy nie pójdę na szczyt drogą na skróty, zawsze wybiorę trudniejszy szlak str. w 14 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 Kazimierz Satorski redakqa@poiskatimes.pl Rzym, Teheran Pekin Optymistyczne wiadomości napłynęły ze Stanów Zjednoczonych. Amerykańska firma biotechnologiczna Moderna podała, że opracowała już pierwszą eksperymentalną szczepionkę przeciw groźnemu wirusowi. Jeśli informacje potwierdzą się. walka z koronawirusem będzie niebawem łatwiejsza. Teraz szczepionka musi przejść testy na ochotnikach, którzy potwierdzą jej przydatność. Szef Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID) mówi, że badania kliniczne rozpoczną się przed końcem kwietnia. Ale z tych samych Stanów Zjednoczonych nadeszło też ostrzeżenie, że rozprzestrzeniający się koronawirus pojawi się w USA, nawet gdyby udało się go zdusić w Europie i Azji. - Nie mówimy o tym, czy to się stanie, ale o tym, kiedy to się stanie i ile osób w tym kraju będzie musiało przejść ciężką chorobę -ostrzega dr Nancy Messonnier z amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób. Z kolei eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ostrzegają: świat nie jest przygotowany na walkę z koronawirusem. Epidemia pojawia się już w Ameryce Południowej, na kontynencie, który był do tej pory wolny od zarazy. Można się obawiać, że z Brazylii koronawirus rozpełznie na inne kraje regionu. Ci sami eksperci WHO dodają, że śmiertelność zakażonych koronawirusem wynosi od 2 do 4 proc. w Wuhan i 0,7 proc. w innych częściach Chin. Dr Bruce Aylward, wysłannik WHO do Chin, powiedział dziennikarzom, że przyczyną dużej rozbieżności było częściowo to, że choroba szybko uderzyła w Wuhan, kiedy ludzie nie wiedzieli, z czym mają do czynienia i dopiero uczyli się, jak to zagrożenie traktować. Z powodu groźby koronawirua w USA tamtejsze giełdy zanotowały spore spadki, co może, zdaniem specjalistów, przełożyć się nawet na wynik wyborów prezydenckie. O ile w Chinach skala wirusa wydaje się powoli maleć, to Policja, wojsko i karabinierzy pilnują we Włoszech, by nikt nie dostał się i nie wyjechał ze stref zagrożonych występowaniem koronawirusa nowe skupiska choroby pojawiły się z dala od tego kraju, przede wszystkim we Włoszech, Iranie, Francji, Algierii oraz na Wyspach Kanaryjskich. W Teheranie rzeczniczka ministerstwa zdrowia potwierdziła, że wiceszef irańskiego resortu zdrowia Iradż Harirtczi został zarażony koronawirusem i jest poddawany kwarantannie. Liczba zachorowań w tym kraju przekroczyła 80, a do tej pory potwierdzono śmierć kilkunastu osób. Groźna sytuacja w tym kraju może potrwać do świąt perskiego Nowego Roku do 20 marca lub do końca kwietnia. -Nie spodziewamy się cudu w krótkim okresie - mówią miejscowi specjaliści. Liczba zakażonych i ofiar koronawirusa nadal rośnie. Zdecydowanie najwięcej jest ich w kontynentalnych Chinach. W sumie 80 tysięcy osób na świecie jest zakażonych, zmarło ponad 2700 osób. Najgroźniejsza sytuacja, jeśli chodzi o Europę jest teraz we Włoszech, gdzie przybywa zakażeń (ponad 320), jest już kilkanaście śmiertelnych ofiar. Większość zachorowań występuje na północy kraju, są też jednak pojedyncze przypadki zakażań na Sycylii, w Toskanii i Ligurii. Tylko w jednym z ostatnich dni w Italii liczba zakażeń koronawirusem wzrosła o 45 proc. Inne kraje w Europie odnotowały pierwsze przypadki koronawirusa, co oznacza, że podróżni przenoszą wirusa z włoskiego centrum epidemii. W obliczu rosnącej liczby przypadków i problemów z dystrybucją sprzętu ochronnego i zestawów testowych premier Włoch Giuseppe Conte bronił środków podjętych przez jego służby, by powstrzymać wybuch epidemii. Przyznał, że wzrost liczby przypadków koronawirusa w Italii był „niepokojący". -Nie mogę powiedzieć, że się nie martwię, bo nie chcę, by ktoś myślał, że nie doceniamy tej sytuacji wyjątkowej - mówił premier przed spotkaniem z członkami misji Światowej Organizacji Zdrowia, którzy przyjechali do Włoch. Ufamy, że dzięki wdrożonym środkom w najbliższych dniach osiągniemy pożądany efekt, dodał włoski premier. Sytuacja jest tak groźna, że zamknięto szkoły, muzea i tea- Zduszenie epidemii SARS, zespołu ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej zajęło lekarzom w roku 2003 aż siedem miesięcy try w dwóch regionach Włoch, kwarantanna obowiązuje w 10 miastach Lombardii. Sponsorzy jednego z największych na świecie targów meblowych i designerskich, ogłosili, że przekładają z 21-26 kwietnia na 16-21 czerwca międzynarodową imprezę z powodu obaw związanych z wirusem. Włoscy urzędnicy ds. zdrowia nie zidentyfikowali jeszcze źródła epidemii. Angelo Borrelli, szef departamentu ochrony ludności, powiedział, że liczba zakażeń wzrosła z 222 do 322, co stanowi 45 proc. wzrost od poniedziałku wieczorem do wtorku wieczorem. Na Sycylii odnotowano pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem od kobiety, która przyjechała na wakacje z Lombardii i dwóch u innych podróżujących z nią ludzi. Zgłoszono też dwa przypadki w Toskanii. Tak jest w hotelu Hio Costa Adeje Pałace na Wyspach Kanaryjskich, w którym przebywa włoska para, u której potwierdzono koronawirusa. Hotel zamknięto, poddano go kwarantannie. Tysiąc turystów (wśród nich Polacy) nie mogą go opuścić, choć mogą wychodzić z pokojów i korzystać ze wszystkich udogodnień. -Czujemy się trochę jak małpy w klatce, koło hotelu są dziennikarze, a policjanci pil- nujący okolicy noszą maski-mówiła fińskim mediom matka czteroosobowej rodziny. Gości hotelowych poinformowano o kwarantannie kładąc ulotki pod ich drzwi: Drodzy goście, informujemy, że hotel jest zamknięty z powodów zdrowotnych. Włoska para Paolo i Laura Martelli czekali w pokoju na lekarzy, który mają im zmierzyć temperaturę. -Jest piękny widok na morze, ale nie mamy ochoty na odpoczynek- mówił w telefonicznej rozmowie 89-letni Martelli z agencją Associated Press. Wyspy Kanaryjskie, archipelag położony 100 kilometrów na zachód od wybrzeża Afiyki, jest popularnym miejscem wypoczynku, który przyciąga Europejczyków przez cały rok. Wielu Włochów spędza tu wakacje, bo szkoły mają teraz przerwę zimową. Fatalnie jest także w Korei Południowej, gdzie specjaliści robią wszystko, by jak najszybciej powstrzymać rozwijająca się epidemię, która wzrosła do tysiąca przypadków zachorowań." Liczymy w końcu na punkt zwrotny w walce z chorobą - mówi prezydent Moon Jae-in, mając na myśli zagrożenie, jakie ma miejsce przede wszystkim w Daegu i pobliskich miastach, gdzie wiele sklepów jest zamknię- tych w wielu dzielnicach życie zamarło. W amerykańskiej bazie wojskowej w Daegu, centrum po-łudniowokoreańskiej epidemii stwierdzono wypadek koronawirusa. Z tego powodu odwołano manewry amery-kańsko-południowokoreań-skie, które w tym kraju odbywają się nawet kilka razy w roku. Pierwsze przypadki koronawirusa odnotowano też w Austrii, Chorwacji oraz Szwajcaria, wszystkie u osób, które niedawno podróżowały do Włoch. Koronawirusa wykryto też w Finlandii i Norwegii , a Hiszpania odnotowała ma trzy przypadki groźnego wirusa. Chodzi o pewna kobietę z Barcelony, która była w Lombardii w ostatnich dniach, oraz lekarza z północnych Włoch i jego partnerkę. EPIDEMIA NIE MA JESZCZE PUNKTU ZWROTNEGO Choć liczba nowych zachorowań na koronawirusa w Chinach nieco zmalała, to trudno jednak mówić o punkcie zwrotnym. Groźny wirus pojawia się bowiem w kolejnych krajach na różnych kontynentach Koronawirus rozlewa się po świecie. Europa boi się epidemii we Włoszech Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 artykuł reklamowy 15 ARTYKUŁ REKLAMOWY T n om 1 ożeb n yć ARTYKUŁ REKLAMOWY SDlDS Z WAHANIAMI CUKRU! Opinie specjalistów nie pozostawiają złudzeń: środki zawierające aktywną teakrynę mogą wyrównywać poziom glukozy w organizmie, zwalczają napady głodu, normalizują pracę trzustki, a także mogą zmniejszać ryzyko stopy cukrzycowej, problemów z nerkami oraz oddalać widmo śpiączki. A to wszystko już na początku stosowania! To niesamowite, że praktycznie wszyscy stosujący tę rewolucyjną metodę mogli pozbyć się drętwienia stóp i polepszyć wzrok! niszczoną trzustkę 1 wożę przywracać prawidłowy poziom glukozy we krwi' tkm Pomocna, nawet w najbardziej zaawansowanej fazie problemów z cukrem we krwi, niezależnie od ich typu, stopnia zniszczenia trzustki, mogąca zmniejszać nawet bardzo dotkliwe dolegliwości. Przełomowa formuła Jasona Haleworth'a z Uniwersytetu Nowojorskiego to pierwsza tak profesjonalna, szybkia i ciesząca się dużym uznaniem metoda dla cierpiących na wahania cukru we krwi. „Odczułam poprawę wzroku, pracy nerek i serca" Ciągle miałam podwyższony poziom glukozy, jednak nie był on na tyle wysoki, aby zdiagnozować poważniejszy stan. Pomimo wszystko pojawiły się pierwsze problemy z krążeniem i nerkami, a mi błysnęła czerwona lampka! Glucobalance, który poleciła mi sąsiadka, zażywam kilka tygodni, pomógł mi on obniżyć poziom glukozy. Dzięki stabilizacji cukru wróciłam do wagi ze studiów. Powoli odzyskuję kobiecość, wiarę w siły natury i biologię. Janina, 451. Większość osób już na początku stosowania może odczuć zmniejszenie się nadmiernego głodu, poprawę pracy trzustki oraz zmniejszenie się uczucia ciągłego zmęczenia. Po kilku dniach odczuwanie skoków insuliny i drętwienia stóp zmniejszyło się. Aż 9/10 stosujących miało wrażenie, że po kilkunastu dniach regularne stosowanie biomolekularnego preparatu pomogło im schudnąć i zmniejszyć problemy ze wzrokiem. Ci, którzy przez lata zaniedbywali problemy i nabawili się poważnych powikłań, po kilku tygodniach mówili, że nie odczuwali już tak dotkliwie skoków insuliny i towarzyszących im dolegliwości. Wiele osób pomyśli, że to kolejny „cudowny" preparat na stabilizację cukru we krwi. Jak jest naprawdę? Naturalne wsparcie Wielopłaszczyznowa metoda z bioteakryną opracowana przez amerykańskiego naukowca zyskała ogromne uznanie podczas spotkania specjalistów w Stuttgarcie. To właśnie w trakcie tego zjazdu Europa dowiedziała się o prekursorskiej metodzie Haleworth'a. W każdym przypadku nowoczesna formuła może wspomóc błyskawiczną regenerację trzustki, obniżyć stężenie glukozy we krwi, ograniczyć uczucie głodu, zapobiegać hiperglikemii. Ponadto 97/100 stosujących ponad wszelką wątpliwość zauważyło spadek wagi, polepszenie wzroku, zmniejszenie dolegliwości ze strony nerek i znacznie mniejsze drętwienia stóp. Dzięki Glukobalance tysiące diabetyków ma szansę zmniejszyć ryzyko nieprzyjemnych powikłań. By mieć szersze spektrum informacji i pewność skuteczności tej autorskiej formuły, postanowiliśmy zapytać o nią Mathiasa Goble-ra, specjalistę ds. diabetologii, przewodniczącego zjazdu w Stuttgarcie: » Poznaj 3 FILARY działania Glucobalance! Starannie wyselekcjonowane aktywne związki teakryny wykorzystuje się w łagodzeniu dolegliwości trzustki, gdyż szybko wnikają w jej mikrostruktury. Ma to znaczący wpływ na możliwą odbudowę tego narządu. Dlatego już na początku stosowania użytkownicy odczuwają zmniejszenie napadów głodu i mają więcej energii. Po kilku dniach nie odczuwają dolegliwości związanych ze skokami insuliny: Z ekscytacją stwierdzam, że po latach badań w końcu doczekaliśmy się prawdziwej rewolucji iv walce z niestabilnością cukru we krwi. Nie uzależniaj życia od skoków cukru! Regularne stosowanie Glucobalance może odbudować i wspomóc regenerację trzustki; satysfakcjonujące życie z cukrzycą jest możliwe. Ponadto środki zawierające wysokie stężenie aktywnej teakryny mogą polepszać wzrok, udrażniać naczynia krwionośne oraz zmniejszać uczucie łaknienia, dzięki czemu aż 97% pacjentów schudło. Rezultaty kuracji z każdym dniem mogą kumulować się, dając szansę na: Nie zwlekali Nie dal się dolegliwościom! Już dziś możesz zmniejszyć dolegliwości i rozpocząć nowe życie - bez rygorystycznej diety. Podstawą skutecznego zmniejszania wahań cukru we krwi są aktywne związki teakryny neracji, dzięki czemu znacząca odbudowa trzustki jest realna. Wysokie stężenie wyciągu z Gurmaru i Wanadu w połączeniu z aktywną Jason Haleworth, specjalista ds. diabetologii i mikrobiologii, autor innowacyjnej metody, od 20 lat prowadzi własny gabinet w Nowym Jorku: To wszystko wydaje się być niemożliwe. Jednak z naukowego punktu widzenia jest to normalna zdolność regeneracyjna, natura i biologia, które są zamknięte w każdym organizmie. Po 20 latach badań nad skutecznym środkiem stabilizującym poziom cukru we krwi zauważyłem, że aktywne związki teakryny pozyskiwane z małży, intensywnie działają na nanostrukturę trzustki. Usprawniają jej działanie i regulują poziom cukru oraz pobudzają komórki do autorege- oraz mogą cofać szkody wyrządzone przez cukrzycę i mogą zmniejszać ryzyko powikłań aż kilkunastokrotnie. Ponadto dzięki poprawie krążenia i regeneracji mięśni, związki teakryny drętwienia stóp. Natomiast wysoka zawartość kwasu liponowego hamuje apetyt i stymuluje metabolizm, dzięki czemu u 97% pacjentów zmniejszyła się nadwaga. To zdecydowanie w 100% naturalny i sprawdzony sposób stabilizacji cukru we krwi. 6 SUPER EFEKTÓW MOŻLIWOŚĆ ZMNIEJSZENIA S" UCZUCIA GŁODU I I ZNIWELOWANIE UCZUCIA DRĘTWIENIA STÓP A WSPOMAGANIE WYRÓWNANIA POZIOMU CUKRU ' J STYMULOWANIE ODBUDOWY TRZUSTKI W KILKA DNI SZYBKI SPADEK WAGI BEZ lifin EFEKTU JO-JO MOŻLIWOŚĆ POLEPSZENIA WZROKU W sposób w pełni automatyczny i pozbawiony Twojego wysiłku masz szansę znacznie zmniejszyć wahania glukozy, rzadziej odczuwać napadowe uczucia głodu, usprawnić trzustkę, a także oddalić widmo poważnych powikłań. Wystarczy że będziesz regularnie stosować Glucobalance, którego skuteczne działanie potwierdzają liczne pisemne opinie i tysiące zadowolonych użytkowników, którzy zmniejszyli skoki cukru we krwi. Dodatkowo, przysługuje Ci możliwość zamówienia preparatu w promocyjnej cenie. f SPECJALNA""N PROMOCJA! Pierwszym 120 osobom, które zadzwonią do 2 marca 2020 r.. przysługuje całkowicie darmowa wycena oraz gwarantowane 73% dofinansowanie na zakup preparatu GLUCOBALANCE wspomagającego stabilizację poziomu cukru we krwi. 613003452 "Szczegóły oraz informacje dotyczące procedury zwrotów ś reklamacji dostępne są pod adresem: www.grmiptcsn.com (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) Od poniedziałku do niedzieli: 8:00-20:00 SUPLEMENT DIETY 16 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 Największe starcia zbrojne żołnierzy wyklętych Wiosną 1945 r. do walki z żołnierzami wyklętymi rzucono 35 tys. żołnierzy z NKWD, 29 tys. z Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, 24 tys. ubeków i 56 tys. milicjantów. Mimo to, parokrotnie udało się zuchwałym partyzantom pokonać „czerwonego Goliata". Oto dzieje ich największych bitew Wojciech Rodak Historia Zostaliśmy sprzedani przez Zachód. Jeżeli nie dojdzie do konfliktu ze Wschodem, nie mamy żadnych szans. Walec komunistyczny nas rozgniecie. Aponieważ nikt nie wie, co będzie, trzeba się bić - pisał Michał Bierzyński ps. Sęp, żołnierz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. W tych kilku zdaniach opisał motywacje i dramatyczne położenie ok. 20-30 tys. ludzi, którzy po oficjalnym zakończeniu II wojny światowej nie mieli zamiaru składać broni. Rozproszeni w ponad trzystu oddziałach trwali w oporze wobec sowieckiego okupanta i kolaborujących z nim władz PRL, choć czerwona machina terroru miała przygniatającąprzewagę. Bitwa pod Kuryłówką W pierwszych miesiącach 1945 r. na Zasaniu, północnej części Podkarpacia, zaczęła powstawać silna partyzantka powiązana z ruchem narodowym. Komendantami największych oddziałów byli Stanisław Pelczar ps. Majka, Bronisław Gliniak ps. Radwan i Józef Zdzierski ps. Wołyniak. Partyzanci NZW prowadzić akcje głównie przeciwko komunistycznej administracji, milicji i mniejszościom narodowym. Żydów zabijano, ponieważ uznawano, że w większości są oni silnie zaangażowani we wspieraniu okupanta i nowej władzy. Ukraińców mordowano w ramach odpowiedzialności zbiorowej za zbrodnie UPA. Szczególnie krwawy był kwiecień 1945 r. 17 oddział Iwana Szpontaka ps. Zalizniak zaatakował nad ranem zamieszkaną przez Polaków Wiązownicę. W rzezi zginęło ok. 80 cywilów. W odwecie200-osobowa grupa „Wołyniaka" napadła na ukraińską wioskę Piskorowice. Rozstrzelano ok. 100 ludzi, a wieś puszczono z dymem. Brutalność i rozprzężenie w szeregach bojowników NZW budziły niepokój władz NZW. Dlatego też zaproponował dowodzenie swoimi ludźmi Franciszkowi Przysiężniakowi ps. Ojciec Jan - weteranowi NOW, który parę miesięcy wcześniej wycofał się do cywila. Ten, po namyśle, przyjął ofertę „Żmudy". Nie bez wpływu na jego decyzję miała z pewnością tragiczna śmierć żony, Janiny ps. Jaga. W marcu 1945 została aresztowana przez UB. Była w siódmym miesiącu ciąży, a mimo to przesłuchiwano ją całą noc i bito. W Wielki Piątek oprawcy odwieźli ją do domu tylko po to, by zastrzelić ją na oczach rodziców. Na przełomie kwietnia i maja dwabataliony Wojsk Wewnętrznych uciekły z Biłgoraja do okolicznych lasów. Dezerterzy zabierali ze sobą broń i amunicję, a nawet rusznice przeciwpancerne. Wielu z nich trafiło do oddziałów NZW dowodzonych przez „Ojca Jana". Taka wolta żołnierzy, którzy mieli być pretorianami władz PRL, musiała spowodować stanowczą reakcję Sowietów. W teren wysłano pułk NKWD, który miał dopaść dezerterów i rozbić siły narodowców. UB dowiedziało się, że w Kuryłówce stacjonuje część zgrupowania NZW. 5 maja dwie tankietki zwiadu NKWD dotarły do miejscowości, by zweryfikować tę informację. Doszło do strzelaniny, w której zginął jeden Polak. W obliczu przewagi przeciwnika Rosjanie wycofali się. Stacjonujący we wsi „Ojciec Jan" chciał się wycofać - obawiał się ataku dużych sił sowieckich. Jednak odwiódł go od tego oficer polityczny Tadeusz Koczarba ps. Tatar, który wyraźnie parł do walnej bitwy. Był pewien, że narodowców jest wystarczająco wielu, by stawić czoło nawet większym jednostkom „Jaga" była w siódmym miesiącu ciąży i bito ją podczas przesłuchania. Oprawcy odwieźli ją do domu, by zastrzelić na oczach rodziców 1945 r. Żołnierze V Wileńskiej Brygady AK. W środku mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka" * Józef Kuraś, ps. Orzeł i Ogień. Zginął w 1945 r. Mieczysław Dziemieszkiewicz, ps. Rój, zginął w walce w 1951 r. nieprzyjaciela. Rażące błędy Sowietów sprawiły, że nie pomylił się. Otrzymawszy dane od zwiadu, enkawudziści zdecydowali się uderzyć na Kuryłówkę z dwóch stron. Odgłosy starcia zaalarmowały kwaterujących w miejscowości żołnierzy „Radwana". Ci początkowo chcieli się wycofać, ale po-wstrzymałich „Ojciec Jan". Zorganizował efektywną obronę. Najcięższe walki toczyły się w okolicach szkoły i budynku gminy. Jednak gdy „Majka" wrócił z sąsiedniego Tarnowca z posiłkami, enkawudziści wycofali się z miejscowości. Nie na długo jednak. Przegrupowawszy się przystąpili do kolejnego szturmu. - Pętla Ruskich zacisnęła się na Kuryłówce - wspominał po latach Aleksander Pityński ps. Kula - kocioł, zrobiło się gorąco, za plecami płonęła wieś, pękały granaty, przed nami seria broni maszynowej i ryk Ruskich idących do ataku. W tym momencie od strony Ożanny nadeszła grupa „Wołyniaka". Polacy uzyskali przewagę liczebną i wzięli So- wietów w krzyżowy ogień. Enkawudziści zaczęli uciekać w stronę Sanu. Wtedy narodowcy ruszyli do brawurowego ataku. - Atak! Hura! Hura! - poszło po wszystkich liniach otaczających Kuryłówkę, jak gdyby ta mała płonąca wioska rzuciła się do kontrataku - opisywał „Kula". - Kilkadziesiąt koni (kawaleria NZW - red.) śmignęło nad okopem i szło szarżą jak wicher w kierunku Sanu, odcinając Ruskim drogę do rzeki. Wyskoczyliśmy z okopów, bezładnie pędząc przed siebie, bijąc z rkm-ów, wśród wybuchów granatów, świstu kul parliśmy do przodu. Rozpoczęła się rzeź enkawudzistów. Jeńców w tym starciu nie brano. Pomiędzy godziną czternastą a piętnastą do Kuryłówki dotarły kolejneso-wieckie oddziały - pięćdziesięciu enkawudzistów pod dowództwem st. lejtn. Tatyżskiego. Ruszyły do szturmu na wieś, który dość szybko załamał się w celnym ogniu partyzantów NZW. Wobec tego, Sowieci postanowili się wycofać i czekać na posiłki. Myśleli, że mają do czynienia ze zgrupowaniem liczącym ponad tysiąc ludzi. W rzeczywistości Polaków było jedynie stu siedemdziesięciu. Pomimo zwycięstwa „Ojciec Jan" zdecydował o wycofaniu się zKuryłówki. Byutrudnićkomu-nistom akcję pościgową, każdy pododdział NZW skierował się w inną stronę. 7 maja duże siły NKWD wkroczyły do wsi. Z zemsty za zabitych kolegów zastrzelono siedmiu Polaków. Bój pod Kuryłówką uznaje się za jedno z dwóch, obok Lasu Stockiego, największych zwycięstw żołnierzy wyklętych z siłami komunistycznymi. Część historyków, powołując się na dane UB i MO, podaje, że zginęło ich od 57 do nawet 70. Jednak Grzegorz Motyka, powołując się na dane płk. Starycyna, dowodzącego akcją antyparty-zancką, uważa, że było ich tylko 26. Podobnej dyskusji nie ma wokół strat NZW. Poległo tylko siedmiu żołnierzy. Bitwa w Lesie Stockim. Masakra w wąwozie Partyzantem, który także dał się we znaki czerwonej władzy, był Marian Bemaciakps. Orlik. Podczas okupacji należał do ZWZ-AK. W1943 r. utworzył własny oddział leśny, który mógł pochwalić się dwudziestoma większymi akcjami przeciwko Niemcom. W czasie „Burzy" jego 200-osobowa grupa zajęła Ryki bez pomocy Sowietów. Następnie „Orlik" próbował przebić się ku walczącej Warszawie, jednak jego pochód zablokowali czerwonoarmiści. W tej sytuacji partyzant zdemobilizował swoich ludzi i wrócił do cywila. Nie wytrzymał jed- Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 magazyn 17 nak długo. W marcu1945wrócił do lasu. W krótkim czasie „Orlik" znów zebrał pod swoją komendą 200 żołnierzy. Grupa Bernaciaka miała na swoim koncie kilka spektakularnych akcji. „Utrwalacze władzy ludowej" chcieli ich dopaść za wszelką cenę. 24 maja w miejscowości Las Stocki, położonej kilka kilometrów na wschód od drogi Kazimierz Dolny-Puławy, około stuoso-bowy oddział „Orlika" odpoczywał po wyczerpującym marszu. Po paru godzinach dołączyła do nich kilkudziesięcioosobowa grupa partyzantów por. Czesława Szlendaka ps. Maks. Tymczasem w oddalonym 0 kilka kilometrów na południe Wierzchoniowie pojawiła się zmotoryzowana grupa operacyjna UB i NKWD, która jechała na akcję w okolice Kazimierza Dolnego. Tam spotkali ojca jednego z milicjantów, który doniósł im o popasających w Lesie Stocłam polskich żołnierzach. Bezpieczniacy postanowili zaatakować wieś. Było ich ponad osiemdziesięciu (52 z NKWD, 30 z UB), byli świetnie uzbrojeni, a do tego mieli ze sobą samochód pancerny. Przed godz. 19:00 enkawudziści i ubecy podzielili się na cztery mniej więcej równe grupki, które zablokowały partyzantom wszelkie możliwe drogi odwrotu ze wsi. Po tych pizygotowaniachjednaznichru- / szyła do natarcia wspierana ogniem z tankietki. Od pocisków zajęły się strzechy domóvy, Rozpoczęła się chaotyczna Strzelanina. Padło kilku partyzantów. Początkowo zaskoczeni polscy żołnierze chcieli się wycofać, ale gdy zrozumieli, że są otoczeni, przystąpili do obrony. Walki przeniosły się na peryferia miej -scowości i do pobliskich wąwozów, porośniętych lasem. W wąwozie zawrzało jak w ulu, słychać było jazgot broni maszynowej, wybuchy granatów oraz krzyki i nawoływania dowódców. Zażarta walka toczyła się o każdy metr terenu. Mijały godziny, przeciwnik słabł 1 cofał się, aż w końcu został zepchnięty do bardzo głębokiej końcowej części wąwozu. Otoczony ze wszystkich stron, oddawał resztki swoich sił. Naraz słychaćbyło żałosne: „Panowie nie strzelajcie, my milicja". „Przerwać ogień", pada rozkaz dowódców i wezwanie: „wychodzić". Po chwili ciszy dochodzi głos oficera NKWD: „job waszu mat, nie poddajsa, strielaj". Znów piekło zaczynało się na nowo. Około godz. 22, gdy zapadł zmrok, bitwa powoli dogasała. Do „Orlika" dotarła wieść, że od strony Puław zbliża się z odsieczą duża kolumna samochodowa. Wtedy też zarządził odwrót. W walkach o Las Stocki zginęło, i tu badacze są bardziej zgodni, od 30 do 40 bezpiecznia-ków. W tej liczbie znajdowało się od 20 do 28 Sowietów i od 9 do 12 funkcjonariuszy UB i MO. Po stronie „orlikowców" zginęło tylko ośmiu ludzi. Rozbicie więzienia w Kielcach Żołnierze wyklęci niejednokrotnie przybywali z pomocą swoim towarzyszom i odbijali ich z rąk oprawców. W latach 1944-1946 przeprowadzono aż 73 ataki na więzienia, areszty, obozy i transporty z zatrzymanymi. W 53 udanych akcjach uwolniono łącznie około 4 tys. więźniów. Najbardziej spektakularną operację tego typu przeprowadził kpt. Antoni Heda ps. Szary w sierpniu 1945 r. 6 sierpnia 1943 r., jako przywódca podobwodu AK Iłża, zdobył więzienie w Starachowicach i uwolnił z niego ok. 80 osób. W niemal równo dwa lata później „Szary" zdecydował się zdobyć kolejny areszt, tym razem w Kielcach. W jego murach, wśród wielu żołnierzy i działaczy niepodległościowych, znajdowali się bracia Hedy (Stanisław i Jan) oraz dwóch jego szwagrów. Inicjatywa dostała „błogosławieństwo" samego szefa DSZ płk. Jana Rzepeckiego. Po trwających kilka tygodni przygotowaniach i rekonesansie przystąpiono do realizacji precyzyjnego planu obmyślonego przez „Szarego". / Kolumna „Wyklętych" dotarła do pogrążonych we śnie Kielc około północy. Najpierw, w zupełniej ciszy, rozbrojono wartowników na rogatkach miasta. Potem swoje z góry wyznaczone pozycje zajęły, liczące po kilkudziesięciu bojowników, oddziały osłonowe Henryka Podkowińskiego ps. Ostrolot, Stefana Bembińskiego ps. Harnaś, Henryka Wojciechowskiego ps. Sęk i Zygmunta Kiepasaps. Zygmunt. Miały one zabezpieczać partyzantom drogę ucieczki, a także powstrzymywać ewentualną odsiecz idącą na pomoc obleganym. Do szturmu na więzienie przystąpiła grupa ok. 40 bojowników pod bezpośrednim dowództwem „Szarego" i „Szparaga". Tak opisał ich atak sierżant MO Jan Rzeźnik: Warta pełniąca służbę na zewnątrz została obrzucona ogniem karabinów maszynowych. Dwóch wartowników zostało rannych. Wartownik przy bramie wewnętrznej Piotrowski chciał telefonować [po pomoc - red. 1, ale telefon był nieczynny. W tym czasie padło jeszcze kilka pocisków wbramę, które zrobiły wyłom, od dołu drzwi były założone materiałem wybuchowym, który eksplodując, wyrwał blachę o powierzchni 1 mkw. Przez otwór napastnicy wdarli się do wnętrza więzienia. W więzieniu powstała strzelanina, straże więzienne teraz ostrzeliwały z okien wieży obserwacyjnej i zza muru, lecz na skutek przeważającej siły reakcjonistów musieli zamilknąć. W międzyczasie oddziały ubezpieczające wysadziły miny założone wokół kwater i posterunków UB i MO. Budynki te także, na postrach, ostrzelano. Ta demonstracja siły okazała się skuteczna. Nikt nie palił się do pomocy załodze więzienia, choć w pobliżu stacjonował cały pułk żołnierzy KBW. Tymczasem ludzie „Szarego" i „Szparaga" przystąpili do uwalniania więźniów. Partyzanci nie zdobyli kluczy, więc albo wyłamywali zamki, albo wysadzali je. Trzeba było przy tym uważać. Otojakwspo-minał te chwile sam Heda: „Robota z wysadzaniem cel odbywała się powoli, gdyż trzeba było zachować dużą ostrożność, żeby nie ucierpieli uwal- REKLAMA niani. Musieli oni zabezpieczyć się od wybuchówprzez osłonięcie głowy kocami czy siennikami. Zdarzało się, że znajdującym się w celach naszym kolegom wrzucaliśmy pizez okno ładunek, żeby sami od wewnątrz wysadzali zamki w drzwiach". Około godziny trzeciej nad ranem „Szary" wydał rozkaz wycofania się z miasta. Partyzanci „rozpłynęli się" w świętokrzyskich lasach. Ich akcja zakończyła się pełnym sukcesem. Uwolnili co najmniej 354 więźniów (dane UB), tracąc w akcji tylko jednego żołnierza i kładąc trupem dwóch komunistów. Niestety, wśród wyzwolonych nie było braci Antoniego Wśród wyzwolonych nie było braci Hedy. Stanisław i Jan zostali zamordowani Jakiś czas przed rozbiciem kieleckiego więzienia Hedy. Stanisław i Jan zostali zamordowani przez komunistycznych zbrodniarzy jakiś czas przed rozbiciem kieleckiego więzienia. Gloria vktis Nie da się dokładnie ustalić liczby działaczy komuni- stycznych, których zlikwidowali wyklęci. Według szacunków badaczy, cytowanych w wydawnictwach IPN, w „walkach o utrwalenie władzy ludowej" poległo blisko 12 tys. członków polskich formacji mundurowych (UB, KBW, MO, WP, ORMO), 1 tys. żołnierzy Armii Czerwonej i funkcjonariuszy NKWD oraz 10 tys. cywilów. Ludzie z podziemia niepodległościowego złożyli za swoje ideały i patriotyzm wielką daninę z krwi. W polu poległo ich niemal 9 tys., ale przeszło 79 tys. trafiło do więzień. Ponad jedna czwarta z nich już nigdy ich nie opuściła. 009570673 SPEŁNILI SWOJ OBOWIĄZEK. NASZYM OBOWIĄZKIEM JEST PAMIĘĆ O NICH. MARCA NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH Ani rfcl \0 Im mm mm Hi 18 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 Marta Żmuda Trzebiatowska: Celebrycki lans nigdy mnie nie interesował Paweł Gzyt pawel.gzyi@polskapreess.pi Hnanmm Marta Żmuda Trzebiatowska powróciła wosłatnin czasie ck> Irina i telewizji. Obecnie oglądamy jąwseriału „Blondynka", a niedawno widziefiśmy w filmie .^owa ptaków". Aktorka opowiedziała nam o tym. jak otwiera nowy razdziałwkarie-ne. oparty o prawdziwe rok anie celebrycki lans. Gratukfę niedawną nomi- naqi do Oria za napepszą kobiecą rolę drugoplanową w. JMowie ptaków" Xawe- rego Żuławskiego. Ucieszyło panią to wyróżnienie. Zdecydowanie. Tym bardziej, że w ten sposób nastąpiło metafizyczne domknięcie wydarzeń, które miały miejsce w moim życiu dziesięć lat temu. Co pani ma na myśl? Wtedy właśnie spotkałam się w Cafe Kulturalna w Warszawie z panem Andrzejem Żuławskim. Zostałam zaproszona na rozmowę, ponieważ rozważał on zaangażowanie mnie do jednej z ról w filmie „Gospodyni", który wtedy planował. Porozmawialiśmy i umówiliśmy się, że jeśli będzie zainteresowany współpracą, to odezwie się do mnie. Tak się jednak nie stało, uznałam więc, że pan Andrzej zrezygnował z współpracy ze mną, wybrał kogoś innego. Minęło dziesięć lat - i odezwała się do mnie Marta Kownacka, reżyserka castingu, która była obecna na tamtym spotkaniu. Okazało się, że Xawery Żuławski, syn Andrzeja, chce mnie zaangażować do nowego filmu -„Mowa ptaków". Zaczęłyśmy rozmawiać i Marta powiedziała mi, że pan Andrzej chciał mnie wtedy zaprosić do współpracy, tylko projekt, nad którym pracował nie doszedł do skutku. Potem wyjechał do Francji, zrobił „Kosmos" i niestety - zmarł. Teraz jednak jego syn postanowił dać mi rolę w swym nowym filmie, który powstawał na podstawie ostatniego scenariusza pana Andrzeja. Oczywiście przyjęłam tę propozycję i poprzez ten tekst mogłam się ostatecznie, w jakiś sposób, spotkać z Andrzejem Żuławskim. Skądupani fascynacja trudnym kinem Żuławskiego? Kiedy byłam nastolatką, uwielbiałam Sophie Marceau. Miałam całą szafę wyklejoną jej zdjęciami. Mama to zauważyła - i spytała, czy wiem, że Sophie jest żoną polskiego reżysera - Andrzeja Żuławskiego. Kiedy się o tym dowiedziałam, zaczęłam zbierać o nim wszystkie informacje. Oczywiście chciałam też obejrzeć jego filmy. Właściciel lokalnej wypożyczalni pomógł mi je zdobyć i obejrzałam je z wypiekami na twarzy, choć na niektóre fragmenty musiałam przymknąć oczy na prośbę rodziców, bo były tam mocne sceny. Oczywiście potem zobaczyłam te wszystkie filmy w całości - ale już jako dorosła. Zachwyciła mnie ich intensywność i zmysłowość, szczególnie w rysie kobiecych postaci. Ana czym polega wyjątkowość pani występu w„Mo-wie ptaków*? W roli Jakubcowej na pewno wyszło ze mnie coś, o co, jak przypuszczam, wiele osób w ogóle mnie nie podejrzewało. Jestem tu chropowata, dziwna, dzika, nieprzyjemna i brzydka. Mówię to dlatego, że mam przypisaną łatkę „ładnej, miłej i grzecznej dziewczyny". W polskim kinie aktorzy często wpadają w takie „szufladki" i potem trudno się nam z nich wydostać. Xawery potrafił na mnie spojrzeć inaczej i dał mi szansę, abym pokazała, co potrafię. Jego nieokiełznana energia była bardzo inspirująca. Dlatego podczas zdjęć wpadłam na pomysł, aby na finał mojego wątku zafundować jakąś „bombę" - i wymyśliłam skok do basenu z wielkim cią-żowym brzuchem. Choć zawsze bałam się wody, wtedy przełamałam opory. To było bardzo wyzwalające. Większość widzów polubiła paniąjednak dzięki serialom. ^Takim jak obecnie ..Blondynka". Tutaj też doszło do niemal metafizycznego spotkania. Po raz pierwszy dostałam propozycję zagrania Sylwii Kubuś w 2010 roku. Chciałam ją przyjąć, bo akcja serialu toczy się w małym miasteczku, a przecież ja też wychowałam się w takim właśnie miejscu. Niestety: miałam już inne zobowiązania i musiałam odmówić. Wtedy rolę otrzymała Julia Pietrucha. Potem ona odeszła i na jej miejsce przysz- Marta Żmuda Trzebiatowska urodziła się w 1984 roku ła Joanna Moro. Kiedy ona rozstała się z serialem, rola Sylwii przypadła Natalii Rybickiej. W zeszłym roku twórcy serialu musieli znów szukać kolejnej aktorki. I wtedy ta propozycja powróciła do mnie. Tym razem nie mogłam sobie już odmówić przyjemności zagrania tej postaci. Pomyślałam: „Dlaczego by nie spróbować?" To. żejest pani czwartą aktorką woelającą się w Sylwię Kubuś, byiocla pani dodatkowym utruckrieniem? Takiego czegoś jeszcze w życiu nie robiłam. Dlatego było to ciekawe wyzwanie. To, że Sylwię grały już trzy inne aktorki powodowało, że postać nie jest do końca taka, jaką bym sobie ją wyobrażała. Z jednej strony - z wielkiego szacunku dla widzów, chciałam kontynuować to, co stworzyły moje poprzedniczki. Tutaj reżyser był stróżem i bacznie pilnował, aby podstawowy rys bohaterki był zachowany. Ale z drugiej strony chciałam dać Sylwii sporo własnych cech i sposobu bycia, wprowadzając inny rodzaj temperamentu. Przeżywałam wiele razy coś podobnego w teatrze, kiedy robiłam zastępstwa za koleżanki. Porównuję to trochę do chodze- nia w... pożyczonych butach, i to z różnych par. Jeden trochę za mocno uciska, a drugi jest lekko za luźny. I tak dokładnie jest z „Blondynką" - z tym, że tutaj jest aż poczwórne zastępstwo. Dosyć wcześnie weszła pani do show-biznesu i zdobyła wielką popidamość. Kulminacją tego był pani występ w.Jańcuzgwiazdamf.Jak radziła sobie pani zainteresowaniem mecfiów swoją Słabo. Dlatego w pewnym momencie wycofałam się z celebryckiego świata i skierowałam kroki w kierunku teatru. Zadałam sobie bowiem wtedy podstawowe pytanie: dlaczego chciałam zostać aktorką? I dzisiaj uważam, że bardzo dobrze zrobiłam. Ten czas przerwy od telewizji i kina był mi potrzebny. Pamiętam, kiedy odbierałam „Telekamerę" w 2010 roku, miałam poczucie, że to odbieranie nagród przyszło do mnie za szybko. Pomyślałam, że „Telekamera" jest ogromnym kredytem zaufania widzów wobec mnie. Dlatego stwierdziłam, że nie chcę tego zmarnować i zwróciłam się w kierunku teatru. Żeby dowiedzieć się, kimjestem jako aktorka i człowiek oraz popracować trochę nad warsztatem. I dopiero jak poczułam się gotowa, dwa lata temu, wróciłam na mały ekran pełną parą. Teraz mogę czerpać z tego garściami. Jestem gotowa na swoją obecność w telewizji. Stąd właśnie wspomniana „Blondynka". Oczywiście dziesięć lat temu, kończąc studia i dostając propozycje głównych ról w serialu, filmie i ta-lent-show, ciężko było z tego nie skorzystać. Takie są prawa młodości. Ale potem przyszło oprzytomnienie i zastanowienie, czy chcę być tego rodzaju aktorką. I z tego pytania wyszła też „Mowa ptaków", bo miałam w sobie wielki głód grania. Długo nie byłam przed kamerą w filmie, dlatego starałam się spożytkować jak najlepiej każdą sekundę bycia na ekranie. Trudniej jest budować karierę w oparciu o role niż o celebrycki lans? Celebrycki lans nigdy mnie nie interesował. Trafiłam do tego świata przez przypadek. Dlatego też bardzo szybko z niego wyszłam. Uważam bowiem, że tak się nie buduje drogi zawodowej, jeśli chce się funkcjonować w zawodzie aktora przez lata. Zresztą słowo „kariera" jest w ogóle złe. Jeśli chce się być aktorem, to nie tędy droga. Zdecydowanie lepiej niż skakać od razu na głęboką wodę, warto jeść ten tort małymi łyżeczkami. I uczyć się, podglądając najwspanialszych w drobniejszych rolach. No ale jeśli jest szansa na nagle zabłyśnięcie -to wiadomo, że każdy młody aktor z niej skorzysta. Dlatego nie ma się co dziwić, że i ja to zrobiłam. Warto jednak przystanąć i przemyśleć, czy ślepo chcemy podążać w tym kierunku. Ja wybrałam inną drogę i teraz wszystko smakuje mi dużo lepiej. Taka już jestem. Gdy znam drogę na skróty na szczyt, to nigdy nią nie pójdę, zawsze wybiorę trudniejszy szlak. No i wybrała pani Teatr Kwadrat Warto mieć dzisić^ etatwteatrze? Cały czas się nad tym zastanawiam. Z jednej strony etat daje stabilizację. Bycie w jednym zespole daje pewność w zawodzie. Ale z drugiej strony fajnie byłoby spotykać się w różnych repertuarach z różnymi obsadami. Nie umiem więc dzisiaj na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Teatr Kwadrat przyczynił się do zmiany w pani życiu prywatnym-bo poznała pani w nim swego męża. To wspólne wyjazdy i występy zbliżyły państwa do siebie? Na pewno dzięki teatrowi mieliśmy czas, aby się spotykać. Bo w naszym zawodzie, kiedy się jest na fali, człowiek jest bardzo zajęty. Dlatego gdyby nie wspólne wyjazdy, to nie mielibyśmy czasu umawiać się na randki. W jednym z wywiadów powiedziała pani: .Jesteśmy ulepieni z tej samej giny". Co to oznacza? Mamy podobne domy rodzinne i wynieśliśmy z nich podobne wartości, które dziś wyznajemy w dorosłym życiu, chcąc w nich wychować nasze dzieci. Na tym tle nie ma u nas najmniejszych konfliktów. To naprawdę bardzo ważne. „Małżeństwo to dla mnie ład. porządek, ale i szaleństwo"-powiedziała pani tuż przed ślubem. Teraz jest już pani mężatką kilka lat Rzeczywiście w małżeństwiejest tak. jak się pani spodziewała? Tak. Małżeństwo to oczywiście pewnego rodzaju stabilizacja, ale trzeba też pamiętać, aby wspólnie spędzony czas był również zabawą. Żeby nie było rutyny i nudy. Przy dzieciach czasami jest 0 to trudno, ale w trudniejszych momentach ratuje nas poczucie humoru. Lubi pan wspólne występy zmężem? Bardzo. Lubię Kamila jako kolegę z pracy. Bardzo szybko się dogadujemy, bo znamy się przecież jak łyse konie. Czasem wystarczy głębokie spojrzenie w oczy, żeby zrozumieć się w jakiejś podbramkowej sytuaq'i. Nie przenosicie państwo stresówzpracy za próg domu? Nie. Właściwie wydaje mi się, że to, iż uprawiamy ten sam zawód, jest tylko atutem. Łatwiej rozumiemy przez to swoje bolączki, rozterki i emocje. Myślę, że jeśli bym żyła z kimś nie z branży, trudno byłoby mu wytłumaczyć, co czuję przed premierą 1 dlaczego zachowuję się tak a nie inaczej. W gruncie rzeczy wykonywanie tej samej pracy ułatwia nam wiele spraw. ©® kabaret ".w PARANIENORMALNI CH Glos Daenrfk Pomorza reklama 19 To może być pierwszy krok do kariery. Zgłoś się do akcji POKAŻ TALENT! Plebiscyt Ewelina Żuberek ewelina.zuberek@polskapress.pl Śpiewasz, tańczysz, grasz na instrumencie? Może robisz świetne zdjęcia lub masz inny, oryginalny talent? Zgłoś siebie lub swoje uzdolnione dziecko do naszej akcji. To może być pierwszy krok do kariery albo po prostu świetna zabawa i szansa na nagrody. Każdy z nas ma jakiś talent -wyjątkową zdolność, dar. Można go rozwijać lub zmarnować. Często niestety pozostaje on nieodkryty. Czasem z braku czasu, czasem z powodu nieśmiałości, obawy przed wystąpieniami publicznymi, oceną innych i krytyką, a czasem tylko dlatego, że nie zdarza nam się okazja, szansa, aby pokazać, na co nas stać. Cokolwiek robisz - pokaż się! Do akcji zapraszamy tych, którzy mają talent muzyczny -śpiewają i grają, ale też tych, dla których muzyka i rytm, to przede wszystkim taniec. Nie zabraknie miejsca dla osób, które dysponują innymi niezwykłymi umiejętnościami oraz dla tych, których pasją jest fotografia. Do udziału zapraszamy zarówno tych, którzy W ramach akcji POKAŻ TALENT! docenimy tych. którzy mają talent muzyczny, fotograficzny lub inny. równie niezwykły mają na koncie pierwsze sukcesy, jak i tych, dla których to będzie debiut, osoby, które już rozwijają i szlifują swój talent, jaki i tych, którzy sami go w sobie odkryli i jeszcze nie pokazali światu. W ramach akcji POKAŻ TALENT! docenimy także tych, którzy na co dzień wspierają rozwój talentów - nauczycieli, założycieli i opiekunów zespołów artystycznych, osoby, które prowadzą zajęcia rozwijające kreatywność u małych dzieci. Do nagrody Anioł Talentu Roku będzie można także nominować osoby, które pełnią rolę mecenasa i wspierają finansowo rozwój talentów, a także np. pracowników samorządu zaangażowanych we wspiera- nie utalentowanych osób. Statuetki i nagrody dla laureatów zostaną wręczone podczas wielkiej regionalnej gali POKAŻ TALENT! Osobno nagrodzimy także osoby, które rozbudzają w innych pasję do tańca. W głosowaniu publiczności zostanie przyznany tytuł Instruktora Tańca Roku. Jak przesyłać zgłoszenie Aby zgłosić siebie lub swoje dziecko do akcji POKAŻ TALENT!, należy wypełnić formularz zgłoszeniowy na stronie gp24.pl/talent. W przypadku większości kategorii kluczowym elementem zgłoszenia jest filmik prezentujący talent. To nie musi być profesjonalne nagranie czy film. Może to być amatorski, domowy, ale autentyczny filmik nagrany telefonem komórkowym, aparatem fotograficznym czy kamerą . Później wystarczy opublikować filmik w serwisie Facebook lub Youtube i link do niego wpisać w formularzu zgłoszeniowym Możesz przyjść na casting Tych, którzy nie nie mają możliwości przesłania nagrania swojego występu, zapraszamy na spotkanie, podczas którego będzie można stanąć przed kamerą, aby zarejestrować wideoprezentację na potrzeby konkursu. Casting odbędzie się w sobotę, 7marca wgodz. 10-15 w siedzibie redakcji Głosu Pomorza (ul. Henryka Pobożnego 19) w Słupsku. Ważne terminy Głosowanie publiczności w pierwszym etapie akcji rozpocznie się w czwartek, 12 marca i będzie trwać do piątku, 17 kwietnia do godz. 22:00. Regionalna gala POKAŻ TALENT, na której wystąpią laureaci pierwszego etapu, odbędzie się pod koniec kwietnia. Głosowanie w wojewódzkim finale rozpocznie się natomiast we wtorek, 5 maja, po regionalnej gali, i zakończy we czwartek, 14 maja o godz. 21:00. Dolina Charlotty Resort & SPA Fadypwcp. . / Załru<łni5 - CZYLI MISTRZOWSKI KABARETON W DOLINIE CHARLOTTY i ) ■■■^5 S CZERWCA 20 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@polskapres5.pl Kultura Detektyw Sherlock Holmes i dr John Watson. choć są tylko bohaterami literackimi stworzonymi przez Arthura Conana Doyle'a. to w wyobraźni wielu ludzi ciągle funkcjonują jako rzeczywiste postaci. Dzieje się tak nie tylko za sprawą licznych filmów i sztuk, które mniej lub bardziej nawiązywały i nadal nawiązują do serii kryminałów angielskiego pisarza, ale także dlatego, że w Londynie można po prostu wejść do domu. gdzie mieszkali obaj przyjaciele. Zgodnie z literacką fikcją bohaterowie powieści i opowiadań Arthura Conana Doyle'a mieszkali w wiktoriańskiej kamienicy przy ulicy Baker Sreet pod nieistniejącym w rzeczywistości numerem 221B. To właśnie pod tym adresem autor doprowadził do spotkania i znajomości obu dżentelmenów, co zostało opisane w jego książce „Studium w Szkarłacie". Według Arthura Conana Doyle'a, Holmes i Watson mieszkali tam w latach 1881--1904, a ich domem opiekowała się pani Hudson. Tyle na ten temat powie historyk literatury Sprawa zaczyna się komplikować, gdy miłośnik kryminałów angielskiego pisarza wejdzie do starej kamienicy, gdzie na wieszaku znajdują się kapelusze i parasole obu panów, na stoliku leży otwarta gazeta z ich czasów, a obok wyeksponowano ich ulubione fajki, biblioteczkę z ich książkami, podręczne laboratorium chemiczne, a zwiedzający mogą bez skrępowania wejść do łazienki, gdzie obaj panowie Się myli, czesali i załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne, korzystając z obecnie już dość zabytkowego sedesu. Od czasu do czasu zapewne też kąpali się w nieco małej wannie, co raczej chyba zbyt wygodne nie było. Policjant pilnuje kolejki Wszystkiego tego dowiemy się od przewodniczki, przebranej dla niepoznaki w strój dziewiętnastowiecznej służącej. Wystarczy tylko w kasie zapłacić 15 funtów od osoby, co od czasu oficjalnego ogłoszenia breksitu, staje się coraz droższe, bo jak wiadomo angielska waluta poszła wtedy wgórę, zaprzeczając tezie przeciwnikówbreksitu, głoszącym, że wraz z wystąpieniem z Unii Europejskiej Wielka Brytania bardzo odczuje, jak nisko jest szacowanyjej pieniądz, którego teraz zabrakni europejskiej wspólnocie. W muzeum pełno jest więc turystów noszących te specyficzne nakrycia głowy, jednak ich obecność potęguje, jeszcze tylko wrażenie, że Sherlock, jest tu obecny. Zwiedzający sklepik, których z każdej półki wabią coraz ciekawsze gadżety, musi się mocno trzymać za portfel, aby nie ulec pokusie i nie wyjść na ulicę z torbami pełnymi zakupów, które mogą mocno oczyścić nasze konto, bo pracownicy muzeum każą sobie słono płacić za każdą z ozdobnych fajek, stylowe czapki i kapelusze albo notatniki i pamiętniki z portretami Holmesa. Kłótnie też były Kultowy dla wielu adres Baker Street 221B był jednak niegdyś przedmiotem trwającego wiele lat sporu między muzeum a pobliskim budynkiem Abbey National. Od lat 30. XX wieku Royal Mail (angielska poczta) dostarczał bowiem listy i różne pisma skierowane do Sherlocka Holmesa do Narodowego Banku Abbey, gdzie zatrudniono specjalnego sekretarza do obsługi takiej korespondencji. Muzeum kilkakrotnie apelowało o dostarczenie takiej poczty, uzasadniając to tym, że była to najbardziej odpowiednia organizacja, aby odpowiedzieć na pocz4 ,aniebank,którego głównym zadaniem było pożyczanie pieniędzy na odsetki. Chociaż wszystkie te inicjatywy długo kończyły się niepowodzeniem, ostatecznie problem został rozwiązany w 2002 roku, gdy bank Abbey National opuściło swoją siedzibę po siedemdziesięciu latach, a poczta do Holmesa zaczęła w końcu dochodzić do jego muzealnego domu. Seria! podtrzymuje mit Anglicy doskonale zdają sobie sprawę z mitu detektywa Holmesa, więc nic dziwnego, że go podtrzymują. To dlatego 25 lipca 2010 roku BBC zaczęła emitować poświęcony mu brytyjski serial telewizyjny „Sherlock", stworzony przez Stevena MofFata i Marka Gatissa. Jest on uwspółcześnioną interpretacją opowiadań Arthura Conan Doyle'a. Tytułową rolę odtwarza w nim Benedict Cumberbatch, a wrolę doktora Watsona wcielił się Martin Freeman. Dotychczas wyemitowano cztery jego serie, z których każda składa się z trzech 90-mi-nutowych odcinków. Wyprodukowano także dwa odcinki specjalne. W planach jest seria piąta.Serial otrzymał w większości pozytywne recenzje. W 2011 roku zdobył też nagrodę BAFTA dla najlepszego serialu telewizyjnego, a Freeman i Andrew Scott za swoje role otrzymali tę nagrodę w kategorii najlepszego aktora drugoplanowego. ©® '■ ' ■ 1 Przewodniczka w stroju służącej bardzo ładną angielszczyzną opowiada o życiu słynnego detektywa i jego przyjaciela Dom bohaterów, którzy naprawdę nie istnieli Angielski szeregowy dom z wąskimi schodkami, tapetowanymi wnętrzami i małymi pokojami ogrzewanymi kominkami, w których ogień jest obecnie tylko atrapą, w praktyce jest siedzibą Muzeum Sherlocka Holmesa, stworzonym w 1990 roku, za zgodą władz City of Westminster. W praktyce jest to pierwsze na świecie muzeum poświęcone literackiej postaci Sherlocka Holmesa, które fiink-cjonujeprzy Baker Street między numerami237 i 241, składając się nie tylko z pomieszczeń mieszkalnych, ale także ze sklepu z pamiątkami i gadżetami dotyczącymi obu bohaterów literackich oraz zaplecza, które nie jest dostępne dla zwiedzających, choć od czasu do czasu zza mocno zamaskowanych drzwi wyłaniają się pracownicy muzeum ubrani w historyczne kostiumy, na czele z policjantem w charakterystycznym kasku, pilnującym porządku w kolejce turystów z niecierpliwością oczekujących na wejście. Międzynarodowa sława Od lat ta kolejka ustawia się przed muzeum i - co widać na pierwszy rzut oka - ma charakter międzynarodowy, co świadczy, że detektyw Holmes oraz doktor Watson mają swoich fanów na wszystkich kontynentach, którzy pragną spędzić z nimi tróchę czasu. Zwykle są nieco zawiedzeni, bo co prawda sześć pomieszczeń, które można zwiedzać, wypełniają liczne meble, bibeloty oraz woskowe figury nawiązujące do fabuł Conana Doyle'a, to jednak wydaje się, że to trochę za mało za 15 funtów, gdy się pomyśli, że do olbrzymiego państwowego muzeum Alberta i Wiktorii w Londynie, gdzie można obejrzeć dorobek całego świata, wchodzi się za darmo. Inna rzecz, że w szacownym muzeum pokazuje się wiele rzeczy, które Anglicy wywieźli ze swoich kolonii, a w muzeum Holmesa zwiedzający są raczej całkiem angielską opowieścią. Dzielnica żyje z detektywa Jednak przygodę z muzeum Holmesai Watsona zaczyna się już, gdy się wysiądzie na stacji metra o nazwie Baker Street. Tam od razu znajdziemy się w świecie Sherlocka Holmesa. Płytki na ścianie zdobią bowiem z każdej strony różnej wielkości podobizny jego profilu. Natomiast na ulicy przywita nas pomnik literackiego bohatera, przy którym wszyscy robią sobie selfie, a kawałek dalej, tuż za rogiem, znak informuje, że zbliżamy się do „Baker Street 22lb". Ta część Londynu wyraźnie żyje z Holmesa, bo trzy kolejno ustawione pod rząd knajpki, urządzone w detektywistycznym stylu, zapraszają do środka, stworzonym przez J.K. Rowling, których sprzedaż przekroczyła już 500 min egzemplarzy. Dla prawdziwych fanów Holmesa bohatera otoczenie muzeum to niezwykła gratka. W sklepiku tuż obok wejścia do niego można bez problemu kupić kapelusze stylizowane na te, wykorzystywane w filmach o słynnym detektywie, choć oferowanych wzorówiko-lorów jest oczywiście więcej. Biurko Sherlocka Holmesa to mebel w stylu swojej epoki używając nawiązań do fabuły powieści, a z ich okien można obserwować ciągnącą się kolejkę do Domu Słynnego Detektywa. W rzeczywistości - numer 22ib, którego użył Conan Doyle w swej powieści, nie istnieje, co może jest nieco zaskakujące, choć takich przypadków w Londynie nie brakuje, o czym z pewnością wiedzą fani serii powieści fantasy o Harrym Potterze, najsłyniejszym czarodzieju, Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 ogłoszenia drobne 21 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 F ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział K sza ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 O: , ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział S ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67. fax 91433 48 60 Nieruchomości MIESZKANIA-SPRZEDAM KOSZALIN 3 pokoje 60m2,601985229. MIESZKANIA-KUPIĘ KOSZALIN za gotówkę 690-249-630 KUPIĘ mieszkanie do remontu lub zadłużone, gotówka, 604-504-903 MIESZKANIE w Słupsku, 698974248. MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 3-POKOJOWE 57 m2 w bloku, centrum Sławna, 603397360. CĘŚCIOWO umeblowane, po remoncie 606284781, Koszalin. DZIAŁKI, GRUNTY KUPIĘ KUPIĘ działkę budowlano-rolną w okolicach Grzybowa lub Dźwirzyna do 3000 mkw., położoną w pobliżu Bałtyku, lasów i pól. Kontakt w j. niemiec., E-Mail: hartmannfamily@gmx.net GARAŻE blaszane, drewnopodobne, kojce dla psów, partnerstal.pl, 698-230-205,798-710-329 __019517960 GARAŻE Blaszane BRAMY Garażowe OOUCERT KOJCE dla Psów Najniższe CEfcS Y Różne wymiary Transport cały kraj Montaż Dogodne nffiY 94-318-80-02 58-588-36-02 59-727-30-74 91-311-11-94 95-737-63-39 512-853-323 www.konstai-garaze.pl POŚREDNICTWO "OMEGA" - wyceny, obrót [ Słupsk, iri. Starzyńskiego 11, teł. 598414420,601654572 www. nieruchomoscLsłupslupI Handlowe MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO opałowe, 575550860 DREWNO Słupsk 694-295-410 ANTYK krajalnice Kupie 530-633-528 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. REKLAMA " ABAKUS najchętniej wybierane biuro nieruchomości kupimy 1 lub 2 pok. mieszkanie Klienci wrócili z zagranicy, płacą GOTÓWKĄ ZADZWOŃ 661-841-555_ (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 3 pok. z dużą loggią rej. Akademickiej 305 000,- do negocjacji 4 pok. (70) rej. Kołłątaja duża loggia 329 000,- okolice SĄDÓW rej. Grottgera (90 m2) 4 pok. I piętro 305 000,- Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ j Absolutny skup aut, 728773160. AUTO skup wszystkie 695-640-611 MOTOCYKLE KUPIĘ Kupię motocykle i części z czasów PRL-u, stan obojętny: 888105575. TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYTY hipoteczne bez prowizji. Słupsk, Armi Krajowej 38,513915645 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI z dowozem - pierwsza za darmo, tel. 511-030-295 POŻYCZKI, chwilówki, 516593005. SZYBKIE pożyczki. 501982756. WIOSENNA pożyczka -517-480-002 MOTOFINANSE KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730809809 SSi ELEKTRYK - praca od zaraz/ NIEMCY -tel. 774270543 Cert. 9875 ELEKTRYKÓW -> Niemcy 666 709 709 FIRMA D0MAR w Tatowie zatrudni: •kierownika robót w specjalności wodno-kanalizacyjnej i gazowej z uprawnieniami. •Projektanta sieci wod-kan. i gazowych. Oferty prosimy przesyłać: jolanta.czupajlo@domar-k.pl Tel. 94 316-09-40 FIRMA sprzątająca zatrudni osoby do sprzątania w obiekcie handlowym w Koszalinie. Więcej informacji pod numerem 795528308. FIRMA z Koszalina poszukuje: pomocnika, hydraulika i fachowców do prac wykończeniowych. Wysokie stawki, 791-690-415, 607-086-635 HOTEL Gromada w Koszalinie ul. Zwycięstwa 20-24 zatrudni kandydata na stanowisko konserwatora z doświadczeniem. Kontakt osobisty - Dyrektor Hotelu. Tel.502 456406. MALOWANIE, tapetowanie, docieplenia - praca od zaraz / NIEMCY - tel. 774270543. Cert. 9875 (Mechanik-serwisant maszyn rolniczych w Raitech Potęgowo. Tel. 607 675 855 NIEMCY, murarze cieśle, dźwigowi, spawacze, elektrycy: 730-011-300. OPIEKA Niemcy do 2000 euro. Germania Care 943424056, 509 780868. OŚRODEK nad morzem zatrudni na sezon: kucharki, pomoce kuch. kelnerki, sprzątaczki, konserwatora, pielęgniarkę. Zapewniamy zakwaterowanie, wyżywienie tel.512-102-348 mail: konto5458@ gmail.com SERWIS sprzątający, Kobylanka (z orzeczeniem) 2 tys. netto 784074035 STOLARZ - praca od zaraz/ NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 SZCZECIN panie do sprzątania w szpitalu.TEL 664032479 ŚLUSARZ/ spawacz - praca od zaraz /NIEMCY-tel. 774270543 Cert. 9875 W gospodarstwie mlecznym, z doświad.- zamieszkanie, 517-433-784 ZATRUDNIĘ KIEROWNIKA BUDOWY Z UPRAWNIENIAMI i ORAZ MAJSTRA BUDOWLANE LIN, TEL94 342-39-75 AGIL Firma AGIL poszukuje do pracy na terenie Niemiec: Elektryków przemysłowych i budowlanych Spawaczy metodą MAG iTIG, upr. 135,136,138 Oferujemy; umowę na czas nieokreślony nawet powyżej 5 lat, zarobki 2000 euro netto, mile widziana znajomości j. niemieckiego lub możliwość nauki, pełny pakiet socjalny, zakwaterowanie, zwrot kosztów podróży, polski opiekun, ubranie robocze Kontakt: tel. 513 997 889, arturcallek@gmail.com htW/www.aqil-personalservice.de SZUKAM PRACY 57 laka do pracy biurowej 509157349. Zdrowie GINEKOLOGIA A - Z, 24h, 501-385-552 Ginekolog ArZ GINEKOLOG, 795-719-104 SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. STOMATOLOGIA STOMATOLOGIA specjalistyczna: dzieci i dorośli, anestezjolog, protetyka. K-lin, ul. Małopolska 1"B"; tel. 94/343-84-68. Również w soboty. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 Wiii CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpyłowe, lakierowanie,olejowanie, strukturyzacja 696-727-338 DACHY- dekarstwo 94/3412184 IZOLACJE- osuszanie, iniekcje krystaliczne budynków. 511-743-327 MALOWANIE dachów788-016-988 MALOWANIE remonty 500354255 GK REMONTY mieszkań A-Z, 502131748. REMONTY również te małe, 537633544 REMONTY solidnie.Słupsk, 536313374. STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184 INSTALACYJNE GAZOWE -urządzenia, naprawa /wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607703135. HYDRAULIK solidnie 509-765-180. GK PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka PRZEWOZY ANGLIA, osoby + paczki, z adresu na adres, w każdy piątek, tel. 503198 450 NIEMCY, HOLANDIA, BELGIA, codziennie z domu pod dom, Trans Glass Okonek, tel. 503 198 446, 672669491 Różne KASA za "stare" książki 609-643-399 MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507. OPRYSKIWACZ 22001.512267568 ZWIERZĘTA HODOWLANE SKUP Bydła Sokołów 500277836 SKUP Krowy 6 zł tel. 889186749 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. NATALKA 28,534-947-468 GK BALUSTRADY bramy 602 825 699. PROMEDIĆ/CM PRACA CZEKA WŁAŚNIE NA CIEBIE PRACUJ JAKO OPIEKUNKA SENIORÓW W NIEMCZECH Nie znasz języka? Zapraszamy na kursy niemieckiego od podstaw! Po kursie oferty pracy gwarantowane! 'Szczegóły promocji w oddziale. SZCZECIN 517176102 STARGARD 517 172 396 KOSZALIN 501 357 022 SŁUPSK 509 892 644 wwwgp24pi wwwgk24.pl WW*gS24p Prezes oddziaiu Poiska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko,tel. 94 3473527 Dyrektor drakami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketiigu Robert Gromowski, tel. 94 3473512 Prenumerata. teL 94 3401114 Głos Koszaliński - wwvLgk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin.tel. 94 347 35 99. fax 94 34735 40, tel. reklama 94 3473512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl GlosPomorza-wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64. tel. reklama 9148133 92, ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 2389 Staigard ul. Wojska Polskiego 42.73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wytycznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP iłtui ununnn o .TTTC POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządy Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl AgemjaAlP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl 22 sport Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 Bytovia gotowa do rywalizacji. Wiosnę zacznie od Stalowej Woli Ekipa Bytovii. W górnym rzędzie od lewej: Norbert Hołtyn. Karol Czubak, Adrian Piekarski, Konrad Syldatk (bramkarz), Maciej Gostomski (bramkarz). Bartosz Ryngwelski (bramkarz), Haris Memić, Piotr Giel, Michał Rutkowski. Od lewej w środkowym rzędzie są: Łukasz Wasiak, Jacek Maszkowski (kierownik), Witold Antoniak (fizjoterapeuta), Ryszard Mądzelewski (asystent trenera). Adrian Stawski (I trener), Przemysław Norko (trener bramkarzy). Krzysztof Bąk (grający asystent trenera). Maciej Chrzanowski (dyrektor sportowy). Adam Szmidke. Dół (z lewej): Patryk Wolski. Michael Ameyaw, Adrian Kwiatkowski. Adrian Liberacki. Przemysław Lech. Daniel Feruga, Deleu, Paweł Zawistowski. Mateusz Szela, Adrian Bielawski. Maciej Błaszkowski PUkanożna Krzysztof Niekrasz krzy5ztof.niekrasz@polskapress.pl Po dwudziestu kolejkach meczów piłkarskich w II lidze sezonu 2019/2020 bytowska Bytovia zajmuje siódme miejsce wtabeli. Jej dorobek wynosi 29 punktów (8 zwycięstw, 5 remisów, 7 porażek) i bilans bramkowy 30:32. Do wiosennych rozgrywek bytowianie rozpoczęli trenowanie od 7 stycznia. Podopieczni trenera* Adriana Stawskiego niezwykle intensywnie ćwiczyli, by należycie przygotować się do dalszej rywalizacji o mistrzowskie punkty w drugoligowęj rywalizacji. Ekipa z Bytowa zaliczyła krótkie zgrupowanie w nadmorskim Cetniewie. W okresie przygotowawczym Bytovia rozegrała osiem sparingów. Jej przeciwnikami były zespoły z różnych klas rozgrywek. Dorobek gier jest bardzo korzystny i wynosi pięć zwycięstw, dwa remisy i jedna porażka. Przypominamy wyniki wszystkich kontrolek: z Chemikiem Bydgoszcz 2:1, z Gwardią Koszalin 4:1, z Chojniczanką Chojnice 2:2, z Bałtykiem Gdynia 5:1, z Radunią Stężyca 3:0, z Wartą Poznań 2:2, z Kotwicą Koło- brzeg 0:2, z Bałtykiem Koszalin 2:0. - Do wiosennych rozgrywek jesteśmy należycie przygotowani. Zawodnicy bardzo solidnie pracowali i efekty tego powinny być widoczne na boisku. Będziemy chcieli osiągnąć jeszcze korzystniejsze wyniki niż jesienią. W naszych szeregach zawsze będzie obowiązywała maksymalna koncentracja przed każdą drugoligową konfrontacją. Drużyna jest z charakterem, czyli waleczna i niezwykle zadziorna. Zimą pozyskaliśmy wartościowych i doświadczonych piłkarzy, którzy są sporym wzmocnieniem - twierdzi Adrian Stawski, szkoleniowiec bytowskiej Bytovii. Pierwszy mecz w II lidze w 2020 roku Bytovia rozegra w dalekiej Stalowej Woli, gdzie na nią czeka Stal (piętnasta lokata, 22 punkty, w tym tylko 4 oczka, gdy występowała w roli gospodarza). Rywalizacja zaplanowana jest na nowym stadionie i odbędzie się w najbliższą sobotę (29 lutego) o godz. 19.38. Przypomnijmy, że w pierwszej konfrontacji w Bytowie Bytovia pokonała Stal 4:1. Wtedy dla bytowianbramki zdobyli: Krzysztof Bąk, Norbert Hołtyn, Daniel Feruga (z rzutu karnego) i Karol Czubak. ©® Badminton Relaksowe granie Okazja do dobrego relaksu poprzez towarzyskie gry badmintonowe. Będą one dziś (28.02) o godz. 18. Miejsce rywalizacji to hala Zespołu Szkół Sportowych przy ul. M. Zaborowskiej w Słupsku. (fen) Lekkoatletyka Bieganie w sobotę Zapraszamy do biegania na stadionie 650-lecia przy ul. A. Madalińskiego w Słupsku. To spotkanie biegaczy i biegaczek w ramach akcji „Biegam, bo lubię". Początek o godz. 9.30 w sobotę (29.02). (fen) Lekkoatletyka Smołdzino zaprasza W Smołdzinie 21 marca (sobota) odbędzie się II Bieg Charytatywny na Powitanie Wiosny. Biegi odbędą się na dwóch dystansach - 5 km -bieg i nordic walking - start godzina 10:00 oraz 10 km -start godzina 11:00. Pakiety startowe będą do odbioru przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Smołdzinie od godziny 8:30. Zakończenie zawodów i wręczenie nagród, pucharów i medali-godz.12:30. Trasa 100% nawierzchnia gruntowa. Start biegu zlokalizowany na drodze dojazdowej do stadionu przy ZSP w Smołdzinie. Meta biegu zlokalizowana będzie w bramie stadionu przy ZSP w Smołdzinie. Trasa będzie przebiegała od stadionu przy ZSP w Smołdzinie w stronę czerwonego szlaku, wzdłuż jeziora Dołgie Duże, następnie drogą przeciwpożarową nrl -powrót. Dla wszystkich uczestników biegu przewidziana jest grochówka, ciasto, kiełbaska z grilla. Smołdziński bieg połączony jest z akcją "Kawałek serca". Od godziny 13 będą zbierane pieniądze dla ucznia smołdzińskiej szkoły, który zachorował na białaczkę. Na mecie zawodów znajdować się będzie strefa zawodnika, w której dostępna będzie woda do picia, ciepły posiłek oraz część sanitarna. Ustalony został limit na 200 uczestników. Decyduje kolejność wpłat. Zgłoszenia na www.domtel-sport.pl oraz w biurze zawodów od godziny 8.00 do 09.50jeśli nie zostanie wykorzystany limit. Opłata startowa wynosi: 20 PLN do dnia 28 lutego 2020 roku, a od 1 marca kwota 40 zł jeśli nie zostanie wykorzystany limit. Cały dochód z opłat startowych zostanie przekazany na remont łazienki dla przedszkolaków Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Smołdzinie, (sten) Po porażce z Gdańskiem lęborczanie są pogrążeni Tenisstohmy Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl W Lęborku Poltarex Pogoń nie dał rady gdańskiej drużynie AZS AWFiS i przegrał niezwykle ważne spotkanie pingpongowe 1:3. Po tej wygranej gdańszczanie są już pewni utrzymania w Lotto Superlidze. Porażka pogrążyła Poltarex Pogoń. Lęborczanie mają coraz mniej szans na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywek. Najlepszym zawodnikiem środowego spotkania był wciąż jeszcze aktualny indywidualny mistrz Polski w grze pojedynczej -Patryk Chojnowski, który w przeszłości reprezentował barwylęborskiegoklubu.Z gospodarzy wygrany pojedynek zanotował jedynie Koreańczyk Park Chan-Hyeok. Oto zapis poszczególnych gier w meczu Poltarex Pogoń - AZS AWFiS: 1:0 Park Chan-Hyeok - Mateusz Troka 3:2 (7:11,11:2,11:7, 9:11, 11:8); 1:1 Bogusław Koszyk -Patryk Chojnowski 1:3 (12:14, 6:11,11:9,10:12); 1:2 Adam Dosz - Bartosz Such (to też były gracz klubu z Lęborka) 1:3 (11:5,3:11, 7:ll, 4:11); 1:3 P. Chan-Hyeok - P. Chojnowski 1:2 (11:5,9:11,10:12). Inne wyniki w 18. serii: Dartom Bogoria - AZS Politechnika 3:0, Dekorglass - Dojlidy 1:3, Kolping Frac - 3S Polonia 2:3, Olimpia Unia - Energa 2:3. Mecz zaległy: AZS AWFiS -Kolping Frac 0:3. ©® Tabela 1. Kolping Frac Jarosław 18 47 50-12 2. Bogoria Grodzisk Maz. 18 45 50-18 3. Dekorglass Działdowo 19 42 47-25 4.3S Polonia Bytom 18 31 38-31 5. Dojlidy Białystok 18 30 35-35 6. Energa Toruń 18 26 36-34 7. Politechnika Rzeszów 19 27 39-39 8. Gwiazda Bydgoszcz 18 27 36-34 9. AZS AWFiS Gdańsk 18 23 31-42 10. Olimpia Unia Grudziądz 20 17 30-52 11. Poltarex Pogoń Lębork 19 11 23-51 12. Warta Kostrzyn 19 5 17-56 w mM Lęborski gracz Adam Dosz wystąpi w 88. IMP w Białymstoku, które zaczynają się dziś (28.02) i potrwają do niedzieli (1.03) Zwycięstwo Byków Stupsk w Bojanie PUkanożna Jarosław Stencel jaroslaw.5tencel@polskapress.pl Sukcesem słupskich Byków rocznik 2009/10 zakończył się świetnie obsadzony Turniej o Superpuchar GLH Decathlon w dniu 23 marca w Bojanie. Rewelacyjnie spisująca się słupska drużyna nie przegrała w eli- minacjach żadnego meczu i zameldowała się na pierwszym miejscu w grupie A. Następnie w półfinale po remisie ze Spartą Wislinka 1:1 (wygrana w karnych 6:5) młodzi zawodnicy Byków pokonali w meczu o l. miejsce AP l Reda 1:0. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Franciszek Zawistowski (Byki Słupsk). ©® Zespół Byków Słupsk Glos Dziennik Pomorza | O Q Piątek, 28.02.2020 SpOll • Sportowy Południowy Tyrol. Guten Morgen, jesteśmy we Włoszech Tomasz Bochenek z Włoch tomasŁbochenek@polsicapress.pJ || Sport i turystyka Zimawtym sezonie dość łagodne obeszła sięz Południowym Tyrałem. Abo inaczej: wpadła z hdoem w listopadzie. wtedy kiedy powódź zalewała oddało-nąo200km Wenecję. Na dolinę Anthołz-takjakisąsiednie -spadły wówczas tony śniegu, ślady porządków po połama-riydicbzewadi widać wokół ścieżki do HofstattAkn. - Pierwszy raz chyba od20 lat nie ma tutaj wszędzie śniegu - mówi Lukas Nagler, przewodnik, który prowadzi nas do chatki restauracji, położonej 1350 m n.p.m. W czasie półgodzinnego spaceru robi się coraz bardziej biało. Ana końcu czeka kapitalny widok na szczyty Alp i Dolomitów, nacałą„biathlonową" dolinę. Plus tradycyjnedaniatutęjszej kuchni: spedkknodel(knedlezwędzonym boczkiem w zupie), kaiser-schmarm (podawany na patelni, kuszący słodkością omlet cesarski) czyapfelstrudel, przypominający, że jesteśmy wregionie, który dumny jest z produkcji nie tylko wina, ale i jabłek. Żeby było jasno: jesteśmy we Włoszech. Od 1919 roku ta ziemia jest we Włoszech. Historia Południowego Tyrolu objawia się w kulturze, stylu życia. W architekturze, kuchni, języku - dla około 2/3 mieszkańców regionu ojczystym jest niemiecki. - W tej dolinie to około 90 procent - mówi Lukas, dodając: - Mamy też dużo wpływów włoskich, wiele włoskich potraw, np. pizzę. Poza tym mówimy także po włosku. kolarze i rowerzyści na grubych oponach. - Odkąd mieszka tutaj belgijski mistrz Roel Paulissen, razem z Hannesem Pallhuberem [toteż były kolarz górski-pizyp.] organizują maraton MTB Kron-platz King- dodajeLukas Nagler. Amatorom jazdy na szosie Siidtirol oferuje pewnie jeszcze więcej wrażeń. No bo na granicy między Lombardią a Południowym Tyrolem leży Passo di Stel-vio, miejsce absolutnie kultowe, gdzie droga SS38 wspina się na 2758 m n.p.m. Inna słynna przełęcz, Passo Sella, to punkt na pętli Sellaronda, też będącej wyzwaniem dla entuzjastów kolarstwa. Na dwie niedziele w roku - w czerwcu i wrześniu - droga jest zamykana dla samochodów i oddawana rowerzystom. Kilku tysiącom rowerzystów. Profesjonalny peleton odwiedził natomiast w ubiegłym roku Anterselvę. Meta jednego z etapów Giro dltalia znajdowała się obokbiathlonowego stadionu. Wcześniej kolarze jechali m.in. przez Bressanone - miasto, z którego pochodzi Reinhold Messner, pierwszy zdobywca wszystkich 14 ośrniotysięczników. A nam z czym Południowy Tyrol będzie się kojarzył po bia-thlonowych MŚ2020? Na pewno z pełnymi emocji biegami Moniki Hojnisz-Staręgi. Z kapitalną, pozytywną kulturą kibicowania, w której nie istniejeniechęćdoja-kiegokolwieksportowca. Zdrewnianymi zrębkami, którymi wysypano parkingi, aby brak śniegu nie musiał oznaczać brodzenia w błocie - i zdało to egzamin. A smak mistrzostw? Jest w czym wybierać, my postawimy na wariant wege... Schlutz-krapfen. Makaron w kształcie półokrągłych pierogów - ze szpinakiem i twarogiem, posypanych parmezanem. Jednocześnie tyrolski i włoski. ©@ No właśnie. Dwujęzyczność. Antholz = Anterselva (tutaj w1995roku Tomasz Sikora został biathlonowymmistrzemświata), Kronplatz = Plan de Corones, a Drei Zinnen=Tre Cine (w tych stacjach jeździmy na nartach). Wszędzie język niemiecki idzie w parze z włoskim, w szkołach dzieci uczą się obu. Dla Dorothei Wierer ojczy-stymjęzykiemjestpołudniowo-tyrolski dialekt niemieckiego. Gwiazda biathlonu jasno określiła jednak kiedyś w wywiadzie dla ,JLa Gazzetta delio Sport", do jakiej flagi jestprzywiązana: - Jedynie to, że nie umiem wymówić miękkiego R, jest u mnie „nie-włoskie". Mam w sobie całkowi- Selłaronda to wyzwanie dła entuzjastów kolarstwa. Na dwie niedziele w roku droga jest zamykana cfia aut i oddawana rowerzystom de włoską pasję, na moim karabinie umieściłam trójkolorowe serce. Wierer, która na tegorocznych MŚ w AnterseMe zdobyła dwa złote medale, wychowała się właśnie tutaj, wniżej położonej części doliny Antholz. Gdyjedzie-my drogą wgórę, Lukas wskazuje naprawo. - Tutaj mieszka Dominik - mówi, mając na myśli Dominika Windischa, także medalistę olimpijskiego i mistrza świata. A stąd pochodzą też inni znani biathloniści: Wilfried Pallhuber, JohannPassler. Noboto wtęj dolinie, zamieszkanej raptemprzeztizy tysiące łudzi, na wysokości ponad 1600 m n.p.m., u stóp masywu Hochgall (3360 m n.p jtl) znajduje się jeden Kilkadziesiąt kilometrów tras do narciarstwa biegowego znajdziemy w Toblach i Seiser Alm. W Antholz można natomiast pobiegać nie tylko wokół jeziora, ale i na jego zamarzniętej tafli z najbardziej znanych ośrodków biathlonunaświecie. A wjego sąsiedztwie jezioro Antholz. I tam zima dociera zawsze. -Unikatowe jestto, że możesz uprawiać narciarstwo biegowe na zamarzniętym jeziorze- zwraca uwagę Lukas. Rzeczywiście, korzystać można nie tylko z tras wytyczonych wokół Antholzer See (Lago di Anterselva), ale też tych przetartych na lodzie przykrytym śniegiem. Z zastrzeżeniem, żerobimy tonawłasnery-zyko - oczym informują tablice. - Ja wczoraj biegałam tam na nartach - uśmiechała się po ostatnim występie w MŚ Magdalena Gwizdoń. Anterselvę odwiedzała wielokrotnie, pierwszy raz w 1996 roku. - Co się zmieniło? Napewno miejscowość się rozbudowała, postawiono na turystykę - ocenia. Generalnie Południowy Tyrol na nią postawił. Warunki sprzyjają. Podobno jest tu ponad trzysta słonecznych dni w roku, a na powierzchni 7398 km kw. (dwa razy mniejszej niż Małopolska) parę miejsc, których nazwy coś tam nam mówią. W Alta Badia i Val Gardena odbywają się zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim, Toblach (Dobbiaco)to mekka narciarstwa biegowego - w Tour de Ski ścigała się tu Justyna Kowalczyk. Pobiegać możemy i my. Wypożyczenie sprzętu na cały dzień wserwisie obok stacji kolejowej: 14 euro, kamet na kilkadziesiąt kilometrów tras: 8 euro. Z jazdą w przygotowanych torach jakoś poradzą sobie nawet zupełnie początkujący narciarze, a widoki wokół jeziora Dobbiaco są z gatunku tych zamilion dolarów. No i ma się świadomość, że gdzieś tutaj biegała Justyna. Aha, obok przebiega trasa rowerowa z Monachium do Wenecji. Rodaków spotkamy przede wszystkim jednakwstacjachnar-ciarskich. Za najnowocześniejszą w Południowym Tyrolu uchodzi Kronplatz (90 km tras), z kolei Drei Zinnen (ok. 115 km) to część parku przyrody, wpisanego nali-stę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W cieplejszym okresie roku przyjeżdża się tutaj, żeby wędrować po Dolomitach. Natomiast Kronplatzprzejmują wtedy FeliCity - Manchester Guardioli podbił Bernabeu i pozostawił Real na intensywnej terapii pffkanożna Hubert Zdankiewicz redakcja@polskapress.pl „FeliCity - Manchester Guardioli podbił Bernabeu i pozostawił Real na intensywnej terapii. Los Blancos będą potrzebowali cudu" - podsumował środowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów dziennik „Mundo Deportivo". Hiszpańskie media są zgodne, że porażka 1:2 stawia zespół Zinedine'a Zidane'a w bardzo trudnej sytuacji. Tym bardziej że w rewanżu (17 marca) będzie musiał radzić sobie bez Sergio Ramosa, który ustanowił przy okazji nowy, niechlubny, rekord. Czerwona kartka w końcówce meczu była czwartą, jaką kapitan Realu otrzymał w Lidze Mistrzów. Hiszpan dogonił w ten sposób liderów tej klasyfikacji - Zlatana Ibra-himovicia i Edgara Davidsa. Rozczarowanie w Madrycie jest tym więk^e, ^e Real po- wadził do 78. minuty 1:0 po bramce Isco, będąc w dodatku zespołem lepszym. Najpierw wyrównał jednak Gabriel Jesus, a kilka minut później rzut karny wykorzystał Kevin De Bruyne. „FeliCity - Manchester Guardioli podbił Bernabeu i pozostawił Real na intensywnej terapii. Los Blancos będą potrzebowali cudu" - podsumował środowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów „Mundo Deportivo". „Zawaliło się -osiem fatalnych minptsprąwia, że Real będzie potrzebował cudu w Manchesterze" - to z kolei komentarz w dzienniku „Marca". „Manchester zmusza do wyczynu - mecz wyrwał się spod kontroli Realowi w dziesięć minut" - pisze „AS". Sprzyjający zazwyczaj Realowi dziennik wspomina też o podwójnych standardach sędziowania i nie chodzi bynajmniej o czerwoną kartkę Ramosa, tylko o wyrównującą bramkę dla Manchesteru. Gabriel Jesus miałprzed jej strzeleniemsfąu- lować kapitana Realu. „Pep, twój palec wskazuje nam drogę" - to tytuł w „Sporcie". Katalońsła dziennik nawiązuje do słynnego transparentu na cześć Jose Mourinho, który pojawił się kiedyś na Santiago Bernabeu (po tym, jak Portugalczyk wsadził swojego czasu palec w oko asystentowi Guardioli Tito Vilanovie). „Tak to się robi - Guardiola podbił Bernabeu i zostawił Real na skraju przepaści w Lidze Mistrzów, bardzo dotknięty na cztery dni przed El Clasico" - podsumował „L'Esportiu". Humory nie dopisywały również piłkarzom i trenerowi Ju ventusu, który przegrał na wyjeździe 0:1 z OlympiąuęLyon. ©® LOTTO CZWARTEK. GODZ. 14 MultiMulti 2.7.14,15,24,25,26,27,38,44, 53,56,57,61,62,65,68,76,77. 80 plus 80 ICdskiBcid 2,6,9,10,12,13.14,15,16,18,20,21 ŚRODA. GODZ. Z1.40 MultiMulti 4,8,11.12,21,25,26,30,31,33,36, 44,51,52,55,56,59,60,76,78 plus 31 1,2,4,6,7,8,11,13,14,15.20,22 Ekstra Pensja 4,10,11,24,27+1 Ekstra Premia 4,8,13,23,27+1 Mini Lotto 5,7,9,18,27 (STEN) . . V i ./V'j - ^ * (X 24 reklama Glos Dziennik Pomorza Piątek, 28.02.2020 OSIEDLE „BŁĘKITNE" w SŁUPSKU NAJLEPSZA INWESTYCJA NA PRZYSZŁOŚĆ Zadzwoń i umów się na spotkanie © 796-166-435 INWESTOR: FUH „MARCO 'v ■ mm i i WYSOKA JAKOŚ WYKONANIA budynki w zabudowie bliźniaczej oraz wolnostojące o nowoczesnej, minimalistycznej formie architektonicznej. INDYWIDUALNE WNĘTRZE ~ kupując na Osiedlu Błękitnym to Ty decydujesz o aranżacji i rozkładzie pomieszczeń, nasi doradcy pomogą Ci stworzyć Twój własny projekt. BE, !IA DOM ENERGOOSZCZĘDNY, IDEALNIE - obie łazienki doświetlone światłem dziennym, duża witryna w salonie oraz dodatkowe okno w aneksie kuchennym. i bezkolizyjny dojazd do centrum Słupska ok. 5 minut, do Ustki ok. 12 minut. PODMIEJSKI STYL ŻYCIA - Osiedle* Błękitne położone jest blisko natury, lasu, rzeki Słupi oraz licznych ścieżek rowerowych. LOKALIZACJA - SŁUPSK - osiedle KOMUNIKACJA - przystanek MZK zlokalizowane ok. 100 m od drogi głównej ok. 150 m. Słupsk - Ustka, blisko obwodnicy; szybki 28 lutego 2020 MiNiS'1 l.RSi WG SPRAWIEDLIWOŚCI POMAGAMY SPRAWEDLIWlEo Dodatek promocyjny Ministerstwa Sprawiedliwości Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów FUNDUSZ SPRAWIEDLIWOŚCI ' : ■ •-i