Z obrad sesji WRN (Inf. wl.) Wczoraj, w Koszalinie, obradowała sesja Wojewódzkiej Rady Narodowej poświęcona omówieniu problemów zatrudnienia oraz przygotowania kwalifikowanych kadr pracowników w latach bieżącej 5-Iatki. Nasza Rada, jako pierwsza w kraju podjęła ten temat. W obradach sesji WRN udział wzięli: sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR, tow. Stanisław Kujda, wiceprzewodniczący Komitetu Pracy i Płac, tow. Tadeusz Kochanowicz, wiceprezes WK ZSL, ob. Stanisław Włodarczyk, przedstawiciel Kancelarii Rady Państwa tow. Krzysztof Łobocki, posłowie na Sejm PRL. przygotowanych do podjęcia > pracy zawodowej. Natomiast pozostałą część, a więc grupę 40,2 tys. osób stanowić będą ludzie bez kwalifikacji zawodowych. Jest to ogromny problem, którego rozwiązanie będzie decydowało o rozwoju gospodarczym województwa. Trzeba będzie rozwijać szkolnictwo zawodowe dla pracujących, kursy itp. W poprzednim planie 5-let-nim pracownicy niewykwalifikowani stanowili około 70 proc. ogółu zatrudnionych, łożyskując wskaźnik 40 proc., zbliżymy się do sytuacji ogólnokrajowej w tym zakresie. Na wstępie obrad sekretarz Prezydium WRN, tow. Stanisław Piwowarczyk złożył Radzie sprawozdanie z międzyse-syjnej działalności Prezydium w okresie od kwietnia 1966 do lutego br. Zagajenie omawiające zasadniczy temat sesji wygłosił przewodniczący Prez, WRN, ob. Tadeusz Makowski. W gospodarce naszego województwa — powiedział przewodniczący Prez. WRN — musimy do 1970 roku zatrudnić ogółem 88,5 tys. osób. W wyniku budowy nowych oraz modernizacji starych zakładów zdobędziemy 55 tys. nowych stanowisk pracy. Resztę uzyskamy ze zwolnionych miejsc pracy przez osoby przechodzące na emeryturę itp. Jednakże w bieżącej 5-latce podobnie jak w okresach poprzednich, odczuwać będziemy znaczne niedobory kadr kwalifikowanych. Również bardzo istotnym, wymagającym właściwego rozwiązania jest problem zatrudnienia kobiet. W okresie do 1970 roku zatrudnimy w naszym województwie 18,3 tys. absolwentów techników zawodowych o-raz szkół równorzędnych i liceów ogólnokształcących. Do pracy przystąpi również 21,4 tys. absolwentów zasadniczych szkół zawodowych, przyzakładowych oraz międzyzakładowych. Przygotowuje się również do podjęcia pracy zawodowej 5,1 tys. uczniów szkół przysposobienia rolniczego. Spodziewamy się także, że przyjdzie do naszego województwa 3,5 tys. absolwentów szkół wyższych. Łącznie więc na 88,5 tys. nowo zatrudnionych w gospodarce województwa, 48,2 tys. osób będzie (Dokończenie na str. 3) Mongolia Łucznictwo to narodowy sport Mongolii, kraju, którego ludność zajmująca się głównie hodowlą, a także łowiectwem i rybołówstwem, do niedawna jeszcze pro wadziła koczowniczy tryb życia. Na zdjęciu: niedzielne zawody łucznicze w Ułan Bator — stolicy kraju. proletariusze wszystkich krajów łączcie się! Cena 50 gr AB Łączny nakład: 120.858 S t U P S K I Organ KW PZPR Wydanie sobotnio-niedzielne Kok XV 25 i 26 lutego 1967 roku. O DWU długich drągów rybacy przywiązują kilkadziesiąt me trów linki, do niej przymocowują dwa skrzydła sieci — każde po 200 m długości połączone ze sobą ogromną siecią-workiem. Całe to urządzenie zostaje wpuszczone do wyrąbanego na brzegu jeziora przerębla. Następnie przy pomocy kija zakończonego dwuzębem poprzez kolejno wyrąbywane otwory w lodzie przepychane jest ono pod lodem jeziora. Na drugim brzegu, w drugim dużym przeręblu cały „kram" zostaje wyciągnięty, a w worku-sieci trzepoczą zagarnięte po drodze setki ryb. Tak właśnie wygląda połów pod lodem. Rybacy z Państwowego Gospodarstwa Rybackiego w Mielnie należą do czołów ki rybaków śródlądowych w kraju. Za swoje osiągnięcia w pracy w ubiegłych latach otrzymali na własność proporzec przechodni, a ostatnio za wyniki pracy w u-biegłym roku wręczono im po raz pierwszy drugi propo rzec. Ich gospodarstwo posiada też tytuł Gospodarstwa Pracy Socjalistycznej. 30 rybaków mieleńskiego PGR łowi na jeziorach o łącznej powierzchni 19 tys. ha, osiągając przeciętną 51,2 kg ryb z jednego ha powierzchni jeziora, co sta-nouń drugie tyle co przeciętna krajowa. (ep) RYBA Z LODU • WARSZAWA W Warszawie odbyło się plenarne posiedzenie Zarządu Głównego Związku Młodzieży Socjalistycznej, poświęcone re-li aktywu społecznego w u-macnianiu ogniw ZMS. W obradach uczestniczył członek Biura Politycznego KC PZPR — Ryszard Strzelecki. • WARSZAWA 23 bm. z okazji 49. rocznicy powstania Armii Radzieckiej, attache wojskowy anmasady ŹŚRR w Warszawie — gen. mjr Aleksander Rodionow wydał przyjęcie w siedzibie swego przedstawicielstwa dyplomatycznego. Na przyjęcie przybyli członkowie najwyższych władz partyjnych i państwowych. Nr 49 (4467) Prognoza pogody Dziś będzie zachmurzenie duże z przelotnymi opadami deszczu i deszczu ze śniegiem. Wiatry silne północno-zachodnie. Temperatura do plus 3 stopni. W niedzielę — bez większych NAD EUROPĄ PRZESZEDŁ NISZCZYCIELSKI HURAGAN. WICHURA NIE OMINĘŁA RÓWNIEŻ POLSKI, A ZWŁASZCZA NASZEGO WOJEWÓDZTWA INFORMACJE O HURAGANIE PODAJEMY NA STRONIE 2 Ostatnie Msreitcje sprawozdawczo-wyborcze WARSZAWA (PAP) Jak już informowaliśmy, przedwczoraj zakończyła obrady Konferencja Sprawozdaw-czo-Wyborcza warszawskiej organizacji partyjnej. Wygłosił na niej przemówienie I sekretarz KC PZPR — tow. Władysław Gomułka. Publikujemy je na str. 3. I sekretarzem Komitetu War szawskiego parti wybrany został ponownie tow. St. Kociołek. Wczoraj rozpoczęły się wojewódzkie konferencje sprawo-zdawczo-wyborcze PZPR w daszych wojewódzkich organizacjach partyjnych. Na obrady organizacji PZPR woj. warszawskiego przybył zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR minister rolnictwa — Mieczysław Jagielski. Obrady otworzył i wygłosił referat wprowadzający do sprawozdania I sekretar: WKW PZPR Marian Jaworski. We Wrocławiu w obradach XII Wojewódzkiej Konferencji Sprawozdawczo - Wyborczej PZPR uczestniczy członek Biura Politycznego KC PZPR (Dokończenie na str. 2) PRZEZ POLSKĘ prze-tacza się fala zobo-wiązań. Nic to nowego w naszej historii, bogatej w takie właśnie przyrzeczenia. Różnica między tym co było a tym co jest (a raczej będzie) jest jednak dość wyraźna. Dodatkową produkcją, wzmożonym wysiłkiem głów i rąk chcemy jak najgodniej uczcić i pierwszomajowe święto, i 22 Lipca, i IV Kon gres Związków Zawodowych i wreszcie jtibileusz najwspanialszy — 50. rocznicę Październikowej Rewolucji. W sumie — cztery ważne okazje, które witamy en bloc, zmasowanymi zobowiązaniami. Koszalińskie szybko odpowiedziało na apel Huty im. Lenina. Codziennie publikujemy nowe zgłoszenia do tej ogólnopolskiej rywalizacji. Nie powinno zabraknąć nikogo, kto czuje i myśli kategoriami patriotyzmu i postępu. Nietrudno stwierdzić, że w latach poprzednich zdarzały się zobowiązania po prostu nie przemyślane. Podejmowane mechanicznie, z rozpędu, z przyzwyczajenia, że uczcić, przynajmniej formalnie, trzeba. Zdarzało się, że już w kilka dni po owym przyrzeczeniu zapominano o nim, by się wresz cie w ogóle z niego nie rozliczyć. Bywało też, że dokonywano dość dziwnych spe Izulacji przeliczeniowych (np. wartość czynów wg. cennika spółdzielni usługowej), aby tylko na końcu listy pojawiła się imponująca liczba z paroma zerami. Tych błędów nie można popełnić teraz. Nie można formalnie traktować czynu, który jest i moralnym i ma terialnym wyrazem szacunku dla wydarzeń mających wielkie znaczenie. Dlatego też Nowa Huta wskazała kierunek: jeden, wspólny konkretny wysiłek. Nowa Huta podjęła się czynu już nie tyle z ołówkiem co maszyną matematyczną, ma jąc na względzie maksymalne wykorzystanie własnych rezerw i ludzkich i materiałowych, a przede wszystkim istotne, realne Godne celu korzyści dla swojego giganta i całej narodowej gospodarki. Zobowiązujemy się do czegoś, wiedząc z góry, iż będzie to po pierwsze — wysiłek nagradzany jedynie własną satysfakcją i po drugie — że przysłuży się dobru ogólnemu. I jeszcze jedno: w pięciolatce jakości również i w obecnych zobowiązaniach nie tyle wybujała ilość co właśnie jakość odgrywa rolę zasadniczą. Jest tyle spraw do załatwienia, choćby np. porząd-kowanie gospodarki, choćby spraume i kulturalne funkcjonowanie administra cji, urzędu, choćby trwała (nie jednorazowa) estetyka otoczenia. We wszystkim potrzeba jednak dyscypliny i odpowiedzialności. I przekonania, że nasz czyn ku czci Maja i Października jest tym, co robimy codziennie, tylko znacznie lepiej, i zawsze lepiej. Ze czyn godny jest celu. (zetem) l « Współpraca z partnerem z Dalekiego Wschodu -¥■ TOKIO (PAP) Wizyta ministra handlu zagranicznego Polski Witolda Trąmpczyńskieęo w Japonii przyczyniła się do dalszego umocnienia wzajemnego zrozumienia i rozwoju przyjaznych stosunków między obu krajami — stwierdza podpisany w piątek w Tokio wspólny komunikat polsko-japoński. ^Obie strony podkreśliły konieczność rozszerzenia współpracy wzajemnej we wszystkich dziedzinach stosunków gospodarczych i handlowych. W imieniu ministra Rapackiego W. Trąmpczyński zaprosił japońskiego ministra spraw zagranicznych T. Miki do złożenia wizyty w Polsce. Panika wśród świadków tragedii w Dallas * WASZYNGTON (PAP) David Lewis, człowiek, który w poniedziałek oświadczył, że lęka się o własne życie, ponieważ zna szczegóły śledztwa w sprawie zamordowania prezydenta Kennedy'ego, uciekł w czwartek z Nowego Orleanu z żoną i czworgiem dzieci. Sąsiedzi i koledzy Lewisa oświadczyli, że nie wiedzą, gdzie mógł pojechać, ani kiedy może powrócić. Lewis, 28-letni pracownik stacji autobusowej i b. prywatny detektyw, twierdził, że w swoim czasie spotkał się z domniemanym mordercą Kennedyego, Oswaldem. Polska cukrownia dla CSRS ¥ PRAGA (PAP) W miejscowości Chrudim rozpoczęły się rozmowy polsko-czechosłowackie w sprawie budowy nowej cukrowni. Ma być to największy tego typu obiekt w Czechosłowacji przerabiający w ciągu doby 40 tys. kwintali buraków cukrowych. Zakład oddany będzie do użytku w 1969 r. Agencja CTK podając tę wiadomość podkreśla wysoki poziom techniczny sprzętu, w jaki wyposażona będzie cukrownia. Koncert przyjaźni CZOK AJ, w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym odbyt fy się koncert symfoniczny, zorganizowany" z okazji 49. rocznicy powstania Armii Radzieckiej! dzińskiego". W koncercie wystąpili poza tym soliści Maria Zielińska i Jerzy Szymański, . . którzy wspólnie odśpiewali PrsybyK nań przedstawicie- wodniczący Prezydium WRN. arię Walko z opery „Młoda le wojewódzkich włada partyj- Przyjechali również przedsta- Gwardia" Meitusa. W progra-nych i państwowych. Wśród wiciele Dowództwa Północnej mie znalazły się: pieśń Mo-zaproszonych gości byli człon- Grupy Wojsik Radzieckich z niuszki „Stary kapral", aria kowie egzekutywy KW PZPR tow. płk Mikołajem Piętrowi- z II aktu z I sekretarzem KW tow. An- czem Osijewem — Bohaterem tonim Kuligowskira na czele. Związku Radzieckiego. Feliks Starzec — prezes WK Koncert poprzedziły dwa ZSL, Mieczysław Sieradzan — wystąpienia. Pierwszy zabrał zastępca sekreterea WK SD, głos przedstawiciel Ludowego Tadeusz MakowsM — pras©- Wojska Polskiego — tow. ppłk Wojewódzkie kettierenefe PZP8 (Dokończenie te str. I) prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz. W obradach w Lublinie u- czestniczy członek Biura Politycznego KC PZPR wicepremier Franciszek Waniołka. Na X Wojewódzką Konferencję Sprawozdawczo-Wybor-czą PZPR w Opolu przybył członek Biura Politycznego KC PZPR Eugeniusz Szyr. Konferencje te zakończą bieżącą kampanię sprawo-zdawczo-wyborczą. (t) Zenon Pawlak, który omówił pokrótce dzieje Armdj Radzieckiej od czasów walie o utrwalenie władzy rad do chwili obecnej, ukazał zasługi w wojnie z hitlerowcami i tradycje przyjaźni między armiami narodów — Polski i ZSRR. W imieniu oficerów i żołnierzy Armii Radzieckiej przemówił tow. M. Osijew, który nawiązał do tradycji przyjaźni polsko-radzieckiej, najserdeczniej pozdrowił żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, oraz społeczeństwo naszego województwa. Pierwszym punktem koncertowego programu była, w wykonaniu Koszalińskiej Orkiestry Symfonicznej — „Uwertura radosna" Andrzeja Cwoj- Hebelia w Rep. Czad • LONDYN Jak donoszą z Czadu (Afryka środkowa), siły rządowe starły się tam 22 bm. z grupami „rebeliantów". W starciu ponieść miało śmierć W osób. » Wielka karta « rozwoju gastronomii WARSZAWA (PAP) Prezes Rady Ministrów wystosował ostatnio specjalne pismo do przewodniczących prezydiów WRN, zwracając w nim uwagę na konieczność szybszej rozbudowy przemysłu gastronomicznego. Dla osiągnięcia poprawy w dynków mieszkalnych. W jak tej dziedzinie prezes Rady Mi- najszerszym zakresie należy nistrów zaleca opracowanie także wykorzystywać możli-przez prezydia rad narodo- wość budowy zakładów ga-wych dla miast, ośrodków stronomicznych w ramach in-przemysłowych i miejscowości westycji drobnych finansowa-wczasowo-turystycznych kora- nych z kredytów bankowych pleksowych programów roz- i w oparciu o projekty typo-woju sieci zakładów gastrono- we i powtarzalne. micznych na okres perspekty- W piśmie podkreśla się, że w wiczny, tj. do roku 1980. wieloletnich i rocznych pla- Programy te pozwolą na nach gospodarczych należy za-sprecyzowanie potrzeb w za- bezpieczyć odpowiednie środki kresie rozwoju usług gastrono- finansowe na rozwój sieci ga-micznych oraz niezbędnych na stronomicznej dopilnować peł-ten cel środków finansowych nego ich wykorzystania zgod-i materialnych w wieloletnich nie z przeznaczeniem oraz za-i rocznych planach gospodar- pewnić wykonawstwo budow-czych. Stanowić będą również lane dla tych inwestycji, dla rad narodowych podstawę Prezes Rady Ministrów pod-do prawidłowego koordynowa- kreślą, że nie woino lokali gania i kierowania rozwojem stronom icznych przeznacza-ć na sieci gastronomiczKiej. inne cele, a w tych miastach, Inwestorzy budownictwa w których znajdują się loka-mieszkaniowego (rad narodo- le kiedyś służące jako gastro-wych, resortowego, zakładowe- nomiczne — należy opracować go i spółdzielczego) powinni program ich rewindykacji dla zabezpieczyć uruchamianie lo- potrzeb gastronomii do 1970 r. kali gastronomicznych w no- ze szczególnym uzględnieniem wych osiedlach równocześnie z lat 1967 i 1968* przekazywaniem do użytku bu- Halki", kompozycje Borodina, Czajkowskie®) i Ka-balewskiego. (j. c.) Protest • PARY2 Jak donoszą z Am mami, król Jordanii Husajn odwołał swego ambasadora z Kairu, aby zaprotestować przeciwko gwałtownej krytyce wobec władcy jordańskiego pnez prezydenta Nassera. Czwarty dzień wizyty ministra A. Rapackiego LONDYN (PAP) oficjalne rozmowy ministra W piątek — w czwartym Rapackiego z brytyjskim mi-dniu tygodniowej wizyty ofi- nistrem spraw zagramcaiych cjalnej w W. Brytanii, polski Brownem. Omawiano sprawy minister spraw zagranicznych bezpieczeństwa europejskiego, Adam Rapacki podejmowany rozbrojenia, Wietnamu oraz był w południe lunchem przez stosunków Wschód—Zachód. premiera Harolda Wilsona. O- baj mężowie stanu przeprowadzili rozmowę na tematy polityczne. W godzinach rannych minister Rapacki złożył wieniec na grobie Nieznanego Żołnierza w opactwie westminsterskim, a wieczorem wydał przyjęcie w ambasadzie polskiej. W czwartek zakończyły się Nikłe wyniki ataków USA ręce e na „strefę ^ Bezbronni uciekinierzy szukajq schronienia w Kambodży PARYŻ — WASZYNGTON (PAP) Amerykańscy piraci powietrzni mimo rfych warunków atmosferycznych panujących w Wietnamie Północnym nie zaprzestają nalotów na DRW. W czwartek akcje terrorystyczne koncentrowały się na liniach komunikacyjnych i szlakach żeglugowych. Samoloty USA zniszczyły lub uszkodziły 29 łodzi północnowietnamskich. W Wietnamie Południowym cy politykę ścisłej neutralności rozpoczęła się zakrojona na i opierając się na zasadach szeroką skalę operacja wojsko- humanitaryzmu udzielił czasowa, uważana za jedną z naj- wego azylu wietnamskim u-większych, której celem jest chodźcom. czy nie? • WARSZAWA (PAP) Ukazały się ostatnio informacje w prasie o szkodliwym — niszczącym ręce — działaniu popularnego proszku do prania „1X1". W związku z zarzutami kierownictwo Zjednoczenia Gospodarczej i fabryki „L«cMa" (producenta „1X1") zorgaeta&wało w piątek konferencję prasową w Warszawie. Oświadczono autorytatywnie: Prawdą Jest, te sporo osób skarży się na drażniące działanie proszku. Niektórzy z nich są uczuleni na syntetyczne środki piorące. Producenci „DCI" zalecają: Osoby często piorące powinny natłuszczać ręce po każdym praniu. „JXr* — syntetyczny środek, o-party na detergentach, ma „piorunujące" — Jak określono — właściwości pralnicze i błyskawicznie oczyszcza tkaniny z tłuszczu, a przy okazji usuwa go i z rąk. To właśnie powoduje pieczenie i swędzenie, na które zwykły krem Jest najlepszym lekarstwem. zduszenie ruchu wyzwoleńczego w tzw. „strefie C* w prowincji Tay Ninh w odległości 112 km na północny zachód od Sajgonu. Amerykanie przypuszczają, iż w „strefie C" mieści się siedziba organów administra- ★ Senat Kongresu amerykańskiego rozpoczął debatę nad projektem ustawy o wyasygnowaniu w bież. roku finansowym dodatkowych kwot na potrzeby wojny, którą prowadzą USA w Wietnamie. Prze- Misfa ONZ 9 NOWY JORK W siedzibie ONZ ogłoszono, że U Thant powołał trzyosobową misję, która uda się do Adenu, aby przedstawić zalecenia ONZ w sprawie nadzoru nad mającymi tam się odbyć wyborami. Sztorm na Bałtyku & BONN (PAP) Gwałtowny i niszczycielski huragan przeszedł w czwartek ńią szyba z wystawy sklepowej, nad Europą zachodnią, ofoej- Trzy domy zawaliły się w Szlez tere- y^^oisztynie, ~ "— ------- przygniecionych padającymi drzewami. W mieście Scliwandorf kobieta straciła nogi, gdy spadła na NA BAŁTYKU znów roz- naszych portach. Natomiast 17 __ . . — _ . w£k_Hoisztynie a dwa waeony szalał się sztorm. Wczo- naszych kutrów me zdązyło mujćłc zasięgisrn tere- jcojejawe wichura zepchnęła ze ra* w eolk» w -Jadach prremjjlo-wych. (hz) cm mniej od stanu alarmowe- szkód, go. Jednakże w godzinach popołudniowych wiatr zmienił kierunek na południowo-zachodni i portom przestało grozić niebezpieczeństwo. Wszystkie jednostki rybackie stały bezpieczne w portach. (wł) nika z ostatnich doniesień HURAGAN nad Europą W sumie w ciągu trzech o-statnich dni zginęło w Niemczech zachodnich 16 osób. W Holandii śmierć poniosły dwie osoby. Nad terenami Danii przeszedł gwałtowny sztorm najgorszy od 1958 roku. Ze Szwajcarii donoszą o śmierci 4 osób. Huragan dał się we znaki W nocy z czwartku na pią- ® ^ także mieszkańcom Czechosło-tek w wielu rejonach kraju Również na Pomorzu Za- gencji światowych zginęło tam wacji. Wichura połamała wiele szalała wichura połączona z yKnHnim wiały w piątek bar- 9 osób. drzew i STX>wodowała poważ- obfitymi opadami deszczu. dzo silne i porywiste wiatry uszkodzenia linii elektry- Nad Krakowem przeszła dru- dochodzące do 12 st. w skali J^Sb^S* cznych. ga juz w tym roku burza z Beauforta, w związku z czym iaZ}0 Się w szczególnym niebez- Huragan wywołał poważny piorunami. Wiał silny wiatr; ogłoszono tu ostrzeżenie hu- pieczeństwie. ponieważ gwałtowny chaos na Morzu Północnym i jego szybkość dochodziła w raganowe. ..........^ach śródlądowych. Zano- porywach do 100 km na godz. Wichura uniemożliwiła w metry powyżej normalnego po- towano wiele katastrof rzecz- 24 hm. rano temperatura spa- portach prace przeładunkowe ziomu. Również woda na rzece nych i morskich. iła i zaczął padać śnieg. i wyładunkowe. Wstrzymano Włfdze^lefskie w „l > Gwałtowne wiatry uszkodzi- ruch statków wewnątrz i z stwierdziły jednak.'że ludności nie . P e. n ur^ 7frwa wiele dachów, nadwątlo- zewnątrz portu grozi bezpośrednie niebezpieczeń- S13 z uwięzi nowo wybudowa- ch poprzednim huraganem, Na Kielecczyźnie szczegół- 'ch^ni^T^etro^temy S ° nOŚaOŚCi 34 tyS" -wały wiele przewodów. nie silne wiatry wiały w pół- wzniesione w 1S62 roku. gdy nie- Va wybrzeżu gdańskim wiatr nocno-zachodnich rejonach spodziewana powódź spowodowała Gigantyczne fale na Morzu v porywach dochodził do 12 st. województwa oraz w Górach wp^obne^taforma°cj' niebez- Północnym spowodowały, że w skali Beauforta. Ogłoszono Świętokrzyskich. Wystąpiły też pieczeństwie klęski żywiołowej amerykański liniowiec „Unitu alarm przeciwsztormowy. opady śniegu i deszczu. Wichu- nadchodziły z innych miast xa- ted States" został zmuszony 27 jednostek rybackich obcych ra zerwała niektóre Bnie elefc- e wd^w»rfi T p^t^owwzachod- 00 Powrotu. Odwołano jego bander poszukało przystani w liryczne i telefoniczna. jntej cseści nrf s osób arejs z Breuaj. leczenia. Nadal walczy ze śmiercią 60-letnia Rozalia Winnik, w której mieszkaniu nastąpił wybuch. Stan jej zdrowia jest niemal beznadziejny. Lekarze czynią ussiine starania, aby ją u-trzymać przy życiu. Władze powiatowe i miejskie zajęły się dobytkiem i losem poszkodowanych 14 rodzin. Nocleg z czwartku na piątek zapewniono im w hotelu komunalnym. Wczoraj rano wszystkie rodziny przekwaterowano do mieszkań zastępczych, z których później zostaną przeniesione do punktowca na osiedlu Waryńskiego przy ul. Drzymały. Dom ten znajduje się w końcowym stadium budowy. Dyrekcja i załoga KPBM postanowiły przyspieszyć roboty w punktowcu, aby można było jak najszybciej wprowadzić do niego poszkodowanych. Władze Kołobrzegu zwróciły się do rad zakładowych i zakładów pracy poszkodowanych rodzin o udzielenie im doraźnej pomocy materialnej. Takiej pomocy udzielą także władze miasta. Dobytek tych rodzin uległ bowiem niemal całkowitemu Niszczeniu. Trzypiętrowy dom, w którym nastąpił wybuch, grozi zawaleniem. Wczoraj ekipa MZBM przystąpiła do robót zabezpieczających, aby można było wydobyć z mieszkań chociażby to, co ocalało. Z niektórych mieszkań udało się wynieść mienie lokatorSw. Milicja i prokuratura nadal dochodzi przyczyn tragicznej Sport * Sport R. OSIŃSKI ZWYCIĘZCĄ ETAPU NA KUBIE Dwunasty etap kolarskiego wyścigu dookoła Kuby, prowadzący z Matanzas do Guines, długości IM km, zakończył się zwycięstwem polskiego kolarza Rajmunda Osińskiego, który wyprzedził na mecie trzech Kubańczyków: Ramosa, Mesę i lidera wyścigu — Martineza. Polak uzyskał czas 2:55.40, Ramos — 2:56.10, a Mesa i Martinez — 2:57.38. Ten sam czas miał piąty na mecie drugi reprezentant Polski — Szopny. Było to drugie zwycięstwo etapowe Osińskiego. Kubańczyk Martinez Jesft nadal zdecydowanym liderem wyścigu. Następne miejsca zajmują: Meksykanin Oropesa, Polacy — Kowalski i Gąłeezka, Vazquez (Kuba) oraz Osiński, w klasyfikacji zespołowej naTTbl prowadzi Polska. Na drugie miejsce wysunęła się reprezentacja Kuby, a na trzecim znajduje się Meksyk. ŚWIETNY WYNIK RYUNA Doskonały rezultat w biegu na 880 yardów w hali, lepszy od rekordu halowego świata, uzyskał podczas zawodów, rozegranych w Lawrance, świetny biegacz amerykański Jim Rytm. Przebiegł on dystans w 1.48,3. i W dniu 23 lutego 1967 roku zmarła po długich i ciężkich cierpieniach Elżbieta Brożek pracownica Państwowego Sanatorium Przeciwgruźliczego w Koszalinie. W Zmarłej tracimy długoletnią, ofiarną, oenioną pracownicę i dobrą Koleżankę. Cześć Jej Pamięci! DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA PAŃSTWOWEGO SANATORIUM PRZECIWGRUŹLICZEGO W KOSZALINIE I I a GŁOS Nr 49 (4467) i»tr Omówienie wystqpienia I sekretarza KC PZPR tow. WŁADYSŁAWA GOMUŁKI na warszawskiej konferencji partyjnej Warszawa jest miastem, w którym występują specyficzne problemy i pod tym względem zadania organizacji warszawskiej są bardziej złożone niż zadania wojewódzkich organizacji partyjnych — oświadczył tow. WŁADYSŁAW GOMUŁKA. nej, podkreślając, iż jest ona podstawowym zadaniem dla całej partii. Warszawska organizacja partyjna ma w tej dziedzinie daleko większe możliwości niż inne organizacje wojewódzkie. Zadanie to jest niezmiernie istotne. Albo my będziemy kształtowali Podczas-gdy dla całego kra- w Warszawie w sytuacji, kie-ju ważnym zadaniem jest dy 18 proc. ogółu zatrudnio-stworzenie do 1970 r. 1,5 min nych dojeżdża nieraz z odleg-nowych miejsc pracy w gospo- łych miejscowości oraz kiedy świadomość człowieka, albo in-darce narodowej poza rolnic- w niektórych działach gospo- ne siły będą miały na nią twem, w Warszawie zachodzi dar ki miasta występuje niedo- wpływ. konieczność maksymalnego o- bór siły roboczej. Mówca przypomniał, że o- graniczenia przyrostu za trud- WŁ Gomułka stwierdził na- środki wrogiej propagandy od nienia wobec ostrego deficy- stępnie, iż uchwała VII Ple- lat usiłują siać niewiarę w situ miejscowej siły roboczej, num KC odnosi się do całej ły socjalizmu. Ośrodki te dzia-Stopień zatrudnienia w stolicy gospodarki uspołecznionej, a jają często poprzez różne or-jest nadal bardzo wysoki, wy- nie tylko do przemysłu. W ganizacje społecznej udzielając * im milionowych subwencji. W walce z wrogą ideologią potrzebna jest większa ofensyw-ność organizacji partyjnych we wszystkich środowiskach^ Potrzebna jest mocniejsza dyscyplina partyjna. Wszyscy jesteśmy członkami jednej parków. Ważne jest, aby sobie nosi bowiem ok. 50 proc. jej Warszawie przerostów zatrud- zdawać sprawę z tego, do cze-mieszkańców. Ponad 18 proc. nienia należy szukać przede go się dąży i na kim się moż-ogółu zatrudnionych w gospo- wszystkim w innych działach na oprzeć w działalności poli-darce uspołecznionej w War- gospodarki — poza przemy- tycznej. Ważne jest, aby par-s za wie musi dojeżdżać do pra- słem. Do pracy w przemyśle tła i jej członkowie demasko-cy. Inna jest również struktu- należałoby przesunąć określo- wali metody wroga i jego fał-ra zatrudnienia w Warszawie, ną liczbę osób zatrudnionych szywe oblicze. Mniejszy odsetek zatrudni©- w nadmiarze w innych dzia- Wrogowie nieraz grzebali już nych pracuje w przemyśle, łach gospodarki, przede wszy- socjalizm, wielokrotnie grze-Większy — w innych działach, stkim w administracji. Wyma- bali Związek Radziecki, a Warszawa jest wysoce u- ga to przekwalifikowania tych tymczasem Związek Radziec-Przywilejowana pod względem pracowników. W wielu insty- ki istnieje i obchodzi 50. rocz-nakładów inwestycyjnych, a tucjach i zakładach pracy nicę Rewolucji Październiko-zarazem nakłady te są naj- można wprowadzić zakaz wej jako wielkie mocarstwo mniej efektywne. Z sytuacji przyjmowania nowych pra- socjalistyczne, które wyrosło "ty obu tych dziedzinach — za- cowników. ze słabej, zacofanej, chłop- trudnienia i inwestycji w War- Aby stworzyć pożądaną skiej Rosji — oświadczył szawie należy wy ciągnąć od- strukturę zatrudnienia w War- wśród gorących oklasków Powiednie wnioski. szawie należy dostosować do Władysław Gomułka. — A ileż Komisja partyjno-rządowa tego celu szkolnictwo zawodo- to razy i nas grzebali. Mó-fcstaliła, że w latach 1966—70 we. Młodzież może zdobywać wili, że Polska socjalistyczna Przyrost zatrudnienia nastąpić kwalifikacje tylko w tych za- to państwo przejściowe. Te sarna tylko w tych warszawskich wodach i w takiej proporcji, me ośrodki wrogie usiłują o-Zakładach pracy, które zakwa- które można z góry zaplano- becnie siać niewiarę w trwa-Ufj^owano jako rozwojowe, wać. Warszawa odczuwa defi- łość socjalizmu w naszym ^ałszy napływ z zewnątrz si- cyt młodzieży w bluzach ro- kraju. Zawiodą się nasi wro-'fywroboczej do Warszawy jest boczych. Właściwe proporcje gowie, bo władza socjalistyczne wszech miar nie wskazany, w tej dziedzinie można stwo- na nie załamała się i nigdy Budzi również zastrzeżenie rzyć tylko przez prawidłową się nie załamie. Socjalizm re-— stwierdził I sekretarz KC strukturę szkół zawodowych, prezentuje bowiem interesy i że deglomeracją objęto za- które powinny być obliczone najgłębsze, najżywotniejsze ledwie 6 proc. stanowisk pracy młodzież warsza~wską. dążenia ludu. Klasa robotni- Poruszając sprawy potencja- cza, komuniści pod kierowni-łu produkcyjnego przedsię- ctwem swojej partii wywalczy-biorstw budowlano-montażo- li tę władzę własną krwią; o-1/ • wych, mówca stwierdził, iż w becnie klasa robotnicza stoi KratGWY celu usprawnienia działalności nieugięcie na straży zdobyczy 3 / tych przedsiębiorstw przepro- socjalizmu. wadzono w całym kraju ich Mówiąc o agresji amerykań-koncentrację i specjalizację, skiej w Wietnamie, I sekre-Biuro Polityczne podjęło sze- tarz KC podkreślił doniosłą reg decyzji zmierzających do rolę pomocy krajów socjalisty-polepszenia sytuacji na fron- cznych, udzielanej narodowi cie wykonawstwa inwestycyj- wietnamskiemu w jego boha-nego. Zwiększenie potencjału terskiej walce. Imperializm produkcyjnego przedsiębiorstw USA, który zaangażował w tę budowlano-montażowych to haniebną wojnę potężne siły proces długotrwały. Nie wyko- ludzkie i sprzęt, nigdy nie zdo-rzystujemy w pełni istnieją- będzie w Wietnamie trwałej cych możliwości produkcyj- pozycji — oświadczył Wł. Go-nych budownictwa. Rezerwy mułka. organizacji całego Nawiązując do wydarzeń w • TOKIO Według doniesień z Rangunu przybył tara w piątek sekretarz generalny ONZ — U Th ant na 10-dniowy wypoczynek w swojej ojczyźnie. O MOSKWA Premier ZSRR Aleksiej Kosygin przyjął na Kremlu ministra spraw zagranicznych Czechosłowacji Vaclava Davi-da i przeprowadził z nim rozmowę. • WASZYNGTON Stany Zjednoczone przeprowadziły na poligonie atomowym w stanie Nevada dwie podziemne próby Jądrowe — czwartą i piątą z kolei w roku bieżącym, • BONN Okręty wojenne Niemiec zachodnich wezmą udział w manewrach morskich NATO, które rozpoczynają się w przyszłym tygodniu na Oceanie Atlantyckim. • HAWANA Pierwsza Konferencja SoM- darności narodów Ameryki Łacińskiej odbędzie się w Hawanie w dniach od 28 lipca do 5 sierpnia bieżącego roku. V israjowy Zjazd Włókniarzy ŁÓDŹ (PAP) Wczoraj rozpoczął się w Łodzi V Krajowy Zjazd Delegatów Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Włókienniczego, Odzieżowego i Skórzanego. W obradach, które zgromadziły ok. 300 delegatów, reprezentujących półmilionową rze- j tkwią w Szę pracowników przemysłu proCesu, w technologii, typiza- Chińskiej Republice Ludowej, lekkiego, uczestniczy członek Siura Politycznego KC PZPR, Przewodniczący CRZZ — Ignacy Loga-Sowiński. Referat sprawozdawczo-pro- gramowy wygłosiła przewod- cji i unifikacji, w zapleczu mówca przypomniał, iż — jak produkcyjnym i usługowym, to ocenił IV Zjazd PZPR — Można i trzeba zwiększać stan Komunistyczna Partia Chin ze-zatrudnienia w budownictwie, szła na drogę nacjonalizmu; lecz w pierwszym rzędzie na- dzisiejsza rzeczywistość po-leży likwidować przestoje w twierdza słuszność tej oceny Mcząca ustępującego Zarządu ■ praCy na budowach, podnosić Postawa Chin osłabia zwar- Głównego Związku Sroczyńska. Irena Członek Biura Politycznego &C PZPR, przewodniczący CRZZ — Ignacy Loga-Sowió-ski odwiedził w piątek największy w kraju kombinat bawełniany — ZPB im. Obrońców Pokoju. W czasie spotkania z załogą I. Loga-Sowiński Udekorował Złotymi Odznakami Tysiąclecia Państwa Polskiego pierwsze w kraju brygady pracy socjalistycznej, które zdobyły tytuł „Brygad Tysiąclecia Państwa Polskiego". stopień wykorzystania urzą- tość krajów socjalistycznych, dzeń i szeroko stosować posia- może rodzić iluzje u wrogów dane narzędzia. i utrudnia niesienie pomocy W drugiej części przemówie- narodowi wietnamskiemu w ni a Wł. Gomułka poruszył nie- jego walce z imperializmem które problemy pracy politycz- amerykańskim. (Dokończenie, ze str. 1) Przewodniczący Prez. WRN ob. Tadeusz Makowski zwrócił także uwagę na zbyt małą liczbę zatrudnionych legitymujących się wyższym wykształceniem. Jeśli w skali kraju na 1000 pracujących, wyższe wykształcenie mają 43 osoby, to w naszym województwie wskaźnik ten jest o połowę mniejszy. Mniej niż średnio w kraju będziemy posiadali pracowników ze średnim wykształceniem zawodowym. Największe jednak niedobory wystąpią w grupie robotników wykwalifikowanych. Przewodniczący Prez. WRN stwierdził, że dla dalszego rozwoju województwa nieodzownym jest uruchomienie w Koszalinie Szkoły Inżynierskiej. W imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu, Finansów i Zatrudnienia kore-ferat wygłosił jej przewodniczący, radny Bolesław Stępień. Ustosunkowując się do materiałów przedstawionych przez ndonezia ma p.o. prezydenta DJAKARTA (PAP) Radio Djakarta podało w Piątek rano, że parlament indonezyjski uchwalił jednomyślnie rezolucję wzywającą do mianowania dowódcy armii generała Suharto pełniącym obowiązki prezydenta. Funkcje te gen. Suharto miał6y sprawować do przyszłych wyborów powszechnych, które odbędą się w 1968 roku. (Inf. wŁ) Wczoraj w Klubie Garnizonowym WP w Koszalinie uroczyście żegnano starszych wiekiem oficerów rezerwy, którzy przeniesieni zostali w stan spoczynku i witano nowo mianowanych oficerów rezerwy. Szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego, płk Br. Szeremeta wręczył 10 oficerom rezerwy, którzy ukończyli 60. rok życia i przeniesieni zostali w stan spoczynku, dyplomy wyrażające im uznanie za walkę i pracę w dziedzinie obronności kraju. Jednocześnie wręczył 28 towarzyszom akty nominacyjne na pierwszy stopień oficerski w korpusie oficerów politycznych. Spotkały się więc w Klubie Garnizonowym dwa pokolenia. Podkreślił ten fakt uczestniczący w uroczystościach sekretarz KW PZPR, prezes ZO ZBoWiD, tow. Stanisław Kujda. Stwierdził on w swoim wystąpieniu, że fakt przejścia oficerów rezerwy w stan spoczynku ma znaczenie formalne. Spo&ród M oficerów, ośmiu jest członkami ZBoWiD — uczestnikami walk o narodowe i społeczne wyzwolenie Polski. Tak, jak dotychczas, będą oni wzorem postępowania dla oficerów młodszej generacji, nadal będą uczestniczyli w wychowywaniu młodszego pokolenia na gorących pafriotów i rzeczników postępu społecznego. Nowo mianowanym oficerom życzył tow. Kujda wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym, rodzinnym i aktywnego włączenia się do prac związanych z u-macnianiem obronności kraju. Z tym wystąpieniem współbrzmiały słowa wypowiedziane na uroczystości przez przedstawicieli najstarszej i najmłodszej generacji koszalińskich oficerów rezerwy. Nie bez wzruszenia wysłuchaliśmy wysłą-pień najstarszego pokolenia. Wypowiadali się m. in. por. Jan Szantyr, Fr. Koźmiński (jeden z pierwszych członków PPR w o-kręgu warszawskim) i ppor. Władysław Turowski (znany w naszym województwie kompozytor), (tk) Prez. WRN, przypomniał, że temat obecnej sesji jest kontynuacją dyskusji jaka wywiązała się na poprzedniej sesji przy zatwierdzaniu planu 5-letniego. Następnie tow. Stępień przedstawił uwagi komisji o-pracowane na podstawie licznych spotkań z wyborcami o-raz organizacjami społecznymi. Komisja zwróciła uwagę na zbyt niski poziom kursów organizowanych przez TKWP, a jednocześnie na potrzebę rozwinięcia szkolenia kursowego w różnych ośrodkach województwa i w szczególnie potrzebnych specjalnościach. Konieczne jest także utrzymywanie ściślejszych kontaktów z wyższymi uczelniami w celu przyciągania absolwentów do naszego województwa. Poza tyra komisja postuluje uznanie studiów zaocznych za jedną z podstawowych form zdobywania kwalifikowanych kadr pracowników. Omawiając sprawy zatrudnienia kobiet tow. Stępień zwrócił uwagę, że tempo wzrostu zatrudnienia kobiet będzie w bieżącej 5-latce większe niż ogólny przyrost zatrudnienia. W związku z tym konieczne jest znaczne zwiększenie miejsc pracy dla kobiet oraz przygotowanie ich do podjęcia pracy zawodowej. Tymczasem polityka rozdziału środków z funduszu interwencyjnego wzbudza pewne zastrzeżenia. Nie zawsze uwzględnia się potrzeby powiatów. Konieczne jest także szersze niż dotychczas przyjmowanie dziewcząt do szkół zawodowych. W dalszej części obrad sesji WRN rozwinęła się dyskusja. Przemawiali radni: Zdzisław Piś, Jan Posmykiewicz, Marianna Kostro, Jadwiga Zakrzewska, Mieczysława Sieradzan, Józef Manteufel, Eugeniusz Jabłoński, Helena Fiu-tak, Łucja Rustecka, sekretarz WKZZ Bogdan Dikolenko, przewodniczący Zarządu Okręgowego Związku Zawodowego Pracowników Budownictwa i Materiałów Budowlanych Mie- czysław Bochenek, wiceprzewodnicząca' ZW ZMS, Zofia Skotnicka. (Relację z dyskusji zamieścimy w najbliższych numerach „Głosu"). Głos zabrał także zastępca przewodniczącego Komitetu Pracy i Płac, tow. Tadeusz Kochanowicz. Podkreślając o-gromną wagę problemów, które są tematem sesji WRN, zwrócił uwagę na potrzebę u-względnienia proporcji w zatrudnieniu w rolnictwie i przemyśle. W obecnych warunkach, kiedy postęp w przemyśle jest bardzo szybki i z każdym dniem rodzą się nowe specjalności, bardzo trudnym zadaniem jest szkolenie zawodowe. Należy więcej uwagi poświęcić na przygotowanie ogólne w niektórych zawodach, a uzupełniać kwalifikacje na kursach, bądź w trakcie szkolenia przywarsztatowego. Tow. Kochanowicz stwierdził także, że nie można planować szkolenia kadr dla całego województwa. Musi się przede wszystkim uwzględniać potrzeby określonych rejonów. Więcej uwagi należy poświęcić przygotowaniu kobiet do pracy zawodowej. Wojewódzka Rada Narodowa powołała komisję, która wspólnie z Prez. WRN przeanalizuje liczne wnioski zgłoszone w trakcie sesji i przygotuje projekt uchwały, który zostanie przedstawiony do zatwierdzenia na następnej sesji. W kolejnym punkcie obrad WRN uchwaliła plan ochrony przeciwpożarowej województwa na lata 1966—70. (wł) Wizyta Janosa Kadara w ZSRR • BUDAPESZT Na zaproszenie Komitetu Centralnego KPZR udał się w piątek z nieoficjalną wizytą przyjaźni do Związku Radzieckiego pierwszy sekretarz KC Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej Janos Kadar. ■GŁOS Nr 49 (4467) Romualda Binkowska Od dziesięciu lat przy Zarządzie Wojewódzkim Związku Młodzieży Wiej skiej istnieje Korespondencyjny Klub Młodych Pisarzy, któremu obecnie przewodniczy Leszek Ba kuła z Ustki. Członkowie tego Klubu już niejednokrotnie zdobywali laury w konkursach poetyckich (np. „Jesień poetycka"), ich dzieła drukowaliśmy zarówno my, jak też „Zapiski Koszalińskie" w srwojaj literackiej edycji . Dziś i w następnym tygodniu zamieszczamy kilka nowych wierszy, życząc jednocześnie ich autorom, a także przyszłym debiutantem peł-*ego pozkrwrtc poetyckiego talentu. Do ziemi nic zawsze sięgam do gwiazd nie zawsze zdobywam przestworza tylko do ziemi przyłożę twart chłodnej czarnej wiernej z jej głębi bije serce niebem zdradzam wracam zawsze do końca w oeti&mim fragmencie w&u Ję się to jaj ramiona 1 Pi°tr Bednarski ☆ ☆ Jeszcze nie znam smaku otwartego morza Wielkich przypływów w wydłużonych cieniach Jeszcze krzyk mewy jest głodu wyrazem Jeszcze wiatr milczy jak proch rozdmuchany A oczy szukają kształtu wydłużonej stopy Jeszcze śpiew muszli snu tajemnicą I piana fali nie przynosi ulgi A już v> moim wnętrzm dzwoni Morza ni@sp&k»i*i* vńecm.ość Mieczysław Zalewski Jułro jesień szare ptaszki — grzebią pazurkami w oczodołach jeszcze słowo nie wypłowiało jeszcze ptaki dzieciństwa nie odlatują do ciepłych wspomnieli, a jesień już i śmiech wroni nad tobą OBRAZY Z PARDUBIC Muzeum Pomorza Zachodniego przygotowuje wystawę obrazów, które eksponowane będą w Pardubicach. Będzie to rewanż za wystawę prac czechosłowackich artystów ma larzy z okręgu Pardubic, jaką oglądaliśmy w sali wystawowej WDK, w okresie IV Pleneru. Bo Pardubic wysłane będą obrazy artystów z naszego województwa (m. in. Ireny Kozery, Ludmiły Popiel-Fedo-rowicz, Ignacego Bogdanowicza, Jerzego Niesiołowskiego, stawę prac malarskich artysty plastyka, od lat mieszkającego w Słupsku, Ignacego Bogdanowicza. W wernisażu wzięli udział przedstawiciele władz miasta i powiatu, środowisk kulturalnych i artyści plastycy. MAJAKOWSKI NA SCENIE Tym razem nie jego sztuki, ale sam poeta jest bohaterem widowiska Wiktora Woroszyl-skiego „Majakowski nie żyje", przygotowanego przez KRONIKA KULTURALNA Jerzego Fedorowicza) i malarzy znanych nam z pobytu na plenerach w Osiekach: Wandy Golltowskiej, J^na Chwałczy-ka i Jerzego Rosolowieza * Wrocławia, Mariana Szpakow-skiego * Zielonej Góry i Andrzeja Matuszewskiego * Poznania. „PORWANIU W TIUTIURLISTANIE" NA SCENIE BALETOWEJ Baletową inscenizację uroczej powieści Wojciecha Żu-krowskiego oglądają mieszkańcy Wrocławia na scenie Państwowej Opery. Muzykę skomponowała Jadwiga Szaj-na-Lewandowska, a libretto i układ choreograficzny opracowała Klara Kmitto. W przedstawieniu biorą udział essołowi tancerz* i zespół balet»wy O-p«ry ©raz Bilodsież wrocławskiego Ogniska Baletowego. WERNISAŻ ' I. BOGDANOWICZA W Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki w Słupsku o-twarto przed tygodniem wy- Dwie książki, które zamierzamy polecić czytelnikom, zainteresują zapewne tych, którzy szukają informacji o Związku Radzieckim. Pierwszą z nich jest „Mały słownik pisarzy narodów europejskich ZSRR" wydany przez Wiedzę Powszechną w znanej serii: Wydawnictwa popular-no-encyklopedyczne, zaś drugą — „KaJendarz robotniczy 1967 — wydawany od lat przez „Książkę i Wiedzę". Obydwie pozycje, różniące się dość istotnie swym charakterem, stanowią bogate źródło wiedzy o ZSRR. „Mały słownik" — z uwagi na swój encyklopedyczny charakter nie jest pozycją do jednorazowej lektury, ale podręczną książką do codziennego użytku, „Słownik" — piszą w przedmowie jego wydawcy — nie rości pretensji do roli wyczerpującej zagadnienie encyklopedii, lecz pragnie swoim wyborem zaznajomić czytelnika jedynie z postaciami najwybitniejszymi w literaturach narodów europejskiej części Związku Radzieckiego". Przyznać trzeba, że zawiera on jednak bardzo zwartą i bogatą sumę wiedzy o literaturze narodów: rosyjskiego, u-kraińskiego, białoruskiego, litewskiego, łotewskiego i estońskiego. Złożony on jest z ponad 600 haseł ułożonych w alfabetycznym porządku, na któ-e składają się nazwiska pisarzy wspomnianych narodów, od czasów najdawniejszych aż do okresu radzieckiego, utwory anonimowe (np. „Słowo o wyprawie Igora") oraz artykuły zbiorcze o pieśniach ludowych i isu Hasła zawierają podstawowe wiadomości biograficzne o danym pisarzu, krótką charakterystykę twór- Warszawski Studencki Teatr Satyryków. Wiktor Woroszylski przygotował adaptację sceniczną swojej książki „Życie Majakowskiego". W przedstawieniu wykorzystano publikacje, listy i wypowiedzi o zna-komitj^m poecie takich ludzi jak Anatol Łunaczarski, Wsie-wołod Meyerkold, Borys Pasternak, Wiktor Szkłowski, Liii Brik, Sergiusz Jutkicwicz. „Światło i dźwięk-w pieskowej skale Jedno z zadań Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu — to kompletne urządzenie Muzeum Zamku w Pieskowej Skale, które w nowej szacie ma być udostępnione zwiedzającym jesienią tego roku. Poza rozszerzeniem istniejących ekspozycji — szczególnie historii Zamku i pamiątek związanych z powstaniem styczniowym — organizatorzy pragną owo otwarcie połączyć z imprezą „światło i dźwięk". Słyn nc spektakle śxviatła i dźwięku, tak popularne we Francji, byłyby niewątpliwie atrakcją dla turystów. GRATULACJE DLA p. PONIATOWSKIEJ Podczas eliminacji miejskich XIII Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego w Koszalinie zwróciła uwagę zarówno repertuarem jak i poziomem grupa recytatorów z Liceum Ogólnokształcącego im. S. Dubois. Są to członkowie kółka recytatorskiego, prowadzonego przez panią Marię Poniatowską. Zasłużonej nauczycielce komisja przyznała nagrodę. Do wyrazów uznania dołączamy gratulacje. NA NASZYCH EKRANACH Już w marcu wejdą na ekra ny nowe filmy. Z polskich — „Bokser" Juliana Dziedziny i „Mocne uderzenie" J. Passendorfera. W dniach Filmów Czechosłowackich (10—15 marca) obejrzymy dwa dramaty wojenne: „Dzwony dla bosych" i „Organy", film sensacyjny „Anioł błogosławionej śmierci", obyczajowy „Jej siedem wieczorów" i komedię „Biała pani". Ze Związku Ra> dzieckiego otrzymujemy głośną już komedię satyryczną „Trzydzieści trzy", z NRF —j-ekranizację „Chaty wuja To- 8 ma", z USA ekranizację „Kra- | ka" Edgara Allana Poe i film | „Doktor Freud", kinematogra- | f ię angielską reprezentować l będzie głośny film „Wzgórze",! a francuską — komedia Cha-I brola „Tygrys, lubi świeżej] mięso". s PAMIĄTK ARZE POTRZEBNI t Wydział Kultury Prez. WRNs ogłosił konkurs na twórczość; pamiątkarską i wyroby ludo-> we. Termin konkursu mija 20; czerwca. Przypominamy, że l wyroby przygotowane na kon-' kurs należy nadsyłać na adres I Państwowego Ogniska Kultu-1 ry Plastycznej w Koszalinie,! bL Gwardii Ludowej 16. 1 Abonament „B Gdybym był fideistą to powiedziałbym, że duch Mikołaja Rimskiego-Korsakowa towarzyszył całemu ostatniemu koncertowi Koszalińskiej Orkiestry Symfonicznej. No, bez przesady, nie całemu; dwa razy w całym programie duch ów mógł na chwilę odpocząć. Wtedy gdy wykonywano utwo ry Czajkowskiego (Arię Gre-mina z cp. „Eugeniusz Oniegin") i Mejtusa (arię z op. „Młoda Gwardia").Z pozostałymi — ściśle związane jest to nazwisko znakomitego kompozytora. Przecież on ostatecznie redagował dzieła Modesta Mu-sorgskiego, a więc i jego „Noc na Łysej Górze", on także po śmierci kompozytora ostatecznie dokończył „Kniazia Igora" Aleksandra Borodina, a za życia tego „renesansowego" człowieka (który łączył w sobie gruntowną wiedzę chemika, lekarza i muzyka), wraz z nim — w przeddzień niemal koncertu — instrumentował jego „Tańce połowieckie" z tego staroruskiego eposu. Bo też Mikołaj Rimski-Korsakow to niemal cała instytucja powołana przez historię kultury rosyjskiej do opieki nad twórczością całego pokolenia (a może i pokoleń?) rosyjskich twórców. I jakkolwiek tytuł koncertu brzmiał „Muzyka operowa", to on sam reprezentowany był nie przez fragmenty z którejś z jego wspaniałych oper, lecz wirtuozowskie dzieło symfoniczne „Kaprys hiszpański". Ale i tak mam mniejszą pretensję o wprowadzenie tego utworu; bardziej obco czuł się w programie poświęconym całkowicie muzyce rosyjskiego neoromantyzmu fragment z „Młodej Gwardii" Mejtusa. Jego pojawienie się nie było usprawiedliwione ani wartością samego dzieła, ani kon- cepcją budowy programu. A może potrzebny był do rozśpiewania się solisty? W sumie program cały złożony był z prawdziwych symfonicznych „szlagierów". „Noc na Łysej Górze", „Tańce połowieckie", „Kaprys hiszpański" — toż to przeboje, które dostatecznie spopularyzowane nie są bynajmniej dla wykonawców proste i łatwe. Niemała zasłu- Dcże tłumienie spowodowane głęboką powierzchnią sceny —■ oto przyczyny wspomnianych trudności. Dlatego też wiele z blasku utworów Musorgskiego, Borodina czy Rimskiego-Korsakowa ginęło w kotarach. Sądzę, że Kołobrzeg, idąc śladami Słupska zdobędzie się na budowę podestów dla orkiestry, które przecież mogą latem być wykorzystane w musz li koncertowej. Nowe warunki spowodowały na początku „Nocy" pewne Muzyka rosyjska w niej miejsca zajmują artykuły związane i poświęcone 50-leciu Rewolucji Raździerni-kowej. Artykuł Walerego Na-miotkiewicza: „Leninizm — myśl programowa rewolucji socjalistycznej" — przypomina niektóre podstawowe treści le-ninizmu. Wydarzenia roku 1917 omawia materiał „Wielka Socjalistyczna Rewolucja Paździer nikowa", opracowany przez Leonarda Dubackiego. Artykuł zanych z 25-leciem powstania PPR) o jego osiągnięciach naukowych i miejscu współczesnej polskiej nauki w nauce światowej (materiał o PAN). Uzupełnieniem są artykuły poświęcone najważniejszym wydarzeniom w świecie w roku ubiegłym, felietony, ciekawostki i różnorodne komentarze. J. KIEŁB LECH RATAJSKI: „Afryka" — drugie, rozszerzone wydanie to- Źródła wiedzy o ZSRR ezości oraz podają w oryginalnym i polskim brzmieniu ważniejsze utwory omawianego autora, przy czym umieszczenie tytułu polskiego przed o-ryginalnym oznacza, że tytuł powyższy istnieje w polskim przekładzie. 50-lecie Wielkiej Rewolucji Październikowej wzmogło zainteresowanie historią i dorobkiem kulturalnym Związku Radzieckiego. „Mały słownik" wychodzi naprzeciw temu zainteresowaniu i zaspokoi nawet najbardziej pedantycznych znawców lektury rosyjskiej i radzieckiej. Ten sam wymóg, spełni druga pozycja „Kalendarz Robotniczy" ze szczególnie bogatą częścią historyczną. Najwięcej „Polacy w obronie Października" uzupełniony zestawem sylwetek polskich rewolucjonistów, mówi o udziale Polaków w walce rewolucjonistów rosyjskich, Eugeniusz Bojanowski pisze o historii stosunków polsko-rosyjskich, a Jarosław JurkiewScz o przeszłości i teraźniejszości w stosunkach polsko-radzieckich. Dopełnieniem tej części jest obszerne opracowanie o wszyst kich partiach komunistycznych i robotniczych na świecie. Oczywiście „Kalendarz" (480 stron bogato i dowcipnie ilustrowanych) zawiera wiele innego cennego materiału o Polsce współczesnej, jej gospodarce i polityce, o historii naszego kraju (kilka artykułów zwią- mu — za znanej serii wydawnictw popularnoency klopedyczn ych „Wie dzy Powszechnej" — będącego obszernym kompendium o Afryce, państwach i gospodarce tego kontynentu; EDWAHD MOGILNICKI, WIKTOR FRANDOTA: „Rolnictwo w rozwiniętych krajach kapitalistycznych" (LSW) —popularnonau kowa praca, omawiająca najważniejsze zjawiska, zachodzące w rolnictwie wybranych krajów kapitalistycznych, mechanizm funkcjonowania rynku rolnego oraz interwencyjną rolę państwa; ZDZISŁAW CACKOWSKI: „Główne zagadnienia i kierunki filozofii" (KiW) — praca naukowa o rozwoju pojęć, terminów, metod badawczych i przedmiocie filozofii; WIODZIMIERZ GAŁECKI: „Jaszcze raz przez życie" (Wyd. lit.) — wspomnienia obecnego profesora WSP w Krakowie, obejmujące okres od 1888 r. do czasów współczesnych, zawierające ciekawy ga zespołu KOS i dyrygenta Andrzeja Cwojdzińskie-g o, że program ten możemy z satysfakcją wspominać. Słuchałem go w Kołobrzegu. Koszalińska Orkiestra Symfoniczna coraz śmielej rozszerza swą terenową działalność. Do niedawna tylko Słupsk był stałą symfoniczną estradą. Teraz doszedł Kołobrzeg, a — jak słyszałem — także i Szczecinek przypomniał sobie o swej muzycznej tradycji. Cieszymy się z tego tym bardziej, że obecne programy i ich przy gotowanie daje autentyczne możliwości obcowania we wszystkich tych miastach z dobrą muzyką rzetelnie opracowywaną przez wykonawców. Tak jak tego przykładem był również i ten przebojowy koncert. Kołobrzeska, ładna sala Powiatowego Domu Kultury nie jest zbyt łaskawa dla muzyki. Budowana z przeznaczeniem dla kina ma zupełnie inne warunki akustyczne ni i wymaga tego sala koncertowa. obra* SEfcotoietwa pcHs kiego od pierwszej wojny Światowej; ANDRZEJ PRfYPKOWSKI — „Gdzieś we Francji" (Wyd. MON) — powieść, ukazująca francuski Ruch Oporu w latach II wojny, w której ostatnia część akcji rozgrywa się w 13 lat po wojnie; ROCZNIKI DZIEJÓW RUCHU LUDOWEGO (LSW) — tom t Z 1968 roku; MIECZYSŁAW GRAD; „Podróż do Ameryki" (LSW) — relacje z podróży w 1965 roku do Kanady i USA; JALU KUREK: „Posągi z wiatru" (Czytelnik) — wybór wierszy, będący przeglądem całej twórczości poety; BOGUSŁAW KOGUT: „Opowieści znad Hoszczy" (LSW) — zbiór 8 współczesnych opowiadań 1 no- EWA SZUMAŃSKA: „Czekanie na pilota" (Czytelnik) — reportaż z podróży morskiej do Indii, Cejlonu i Burray, którego głównym bohaterem jest załoga statku; ELLA i ANDRZEJ BANACH: „Historia o Nikiforze" (Wyd. Lit.) — opowieść o 20 latach trudnego życia znanego krynickiego malarza ludowego; MARIAN BIELT^KI: „Zapomniany świat Śumei " w™ (PJW — seria ceramowska) — popularnonaukowa monografia c jednej z najstarszych cywilizacji świata i najstarszej państwowości — państwie Sumerów (trzecie tysiąclecie p. n. e.); KAROL BUNSCH: „Dzikowy skarb" (Wyd. Lit.) — XII wydanie, otwierające cykl powieści piastowskich, którego edycję rozpoczęło Wyd. Lit.; „MAŁY SŁOWNIK SUAHILIJ-SKG-POLSSa 1 poŁsko-saiitiliy-xki~ (W. PowJ — pierwszy polski słownik jednego z najbardziej znanych języków Afryki, zawierający ponad 3.500 wyrazów; J* «- wahania i rozbieżności między grupą dętą a „smyczkami". Prędko jednak zespół się „zaadaptował" i potem już bez przeszkód przebiegł ten sympatyczny koncert. Drobne potknięcia, jakie się zdarzyły w Kołobrzegu (kiks trąbki i róż-ka angielskiego były tylko sprawą przypadku. Bo w samie — co szczególnie godzi się podkreślić — również i ten program został pieczołowicie przygotowany. Najtrudniejszą próbą dla zespołu było wykonanie „Kaprysu" Rimskiego-Korsakowa, Tutaj potrzeba już wirtuozowstwa. I właśnie tak solowe fragmenty, jak i brzmienie całych grup (jeszcze raz przekonaliśmy się, że „blachy" może pozazdrościć KOS niejedna filharmonia!) było całkowicie udane. Cwojdziński umiejętnie rozwinął ten utwór, celowo — jak przypuszczam — powściągliwie przedstawiając „Alboradę" by tym wyraźniejsze stało się narastanie ruchu w finałowym Fandango asturiano. Solistą był Jerzy Szymański — solista Opery Bałtyckiej. Szkoda, że ze swojego — jak zapowiadano —• bogatego repertuaru przypomniał właśnie arię z opery Mejtusa, a nie rozszerzył głównego nurtu koncertu — operowej, romantycznej klasyki rosyjskiej. Za to obie pozostałe arie przedstawiały się jak najkorzystniej. Piękne frazowanie i panowanie nad szerokim oddechem w Arii Gremina słusznie budziło podziw słuchaczy. Dla mnie jednak wyrazem umiejętności, klasy solisty była nade wszystko aria chana Kon-czaka z op. „Kniaź Igor". Jest to na pewno niewdzięczna dla śpiewaka aria. Krótka, rwąca się fraza, umieszczona w niskim rejestrze, a w dodatku orkiestra cienko instrumento-wana, która daje słabe oparcie... A jednak J. Szymański potrafił wykonać ten fragment interesująco, a piękny jego głos brzmiał pewnie w całej swej skali. Zasadą koncertów abonamentu ,,B" jest także obecność jeszcze jednego wykonawcy — prowadzącego koncert. Osobą tą była Janina Berezo w-s k a, która ładną polszczyzną (a nie jest to sprawa prosta — wiem coś o tym — „bom sam pełen winy"), spokojnie, a nawet x dużą dozą liryzmu, poprowadziła słowe wiążące, tego nie tylko operowego koncertu. ZBIGNIEW PAWLICKI k Nad „Zapiskami Koszalińskimi" Jak w krótkiej nocie redakcyjnej można się uporać z omówieniem kolejnego wydania naszego regionalnego kwartalnika, który na 140 stronach druku zmieścił aż 30 różnorodnych pozycji? Ta postępująca w „Zapiskach" różnorodność treści i form ma swoje dodatnie i ujemne strony. Dodatnie są oczywiste — pozwalają bowiem redakcji skuteczniej nadążać za szybkimi przeobrażeniami społeczno-gospodarczymi regionu. Ujemne są bardziej dyskusyjne. Moim zdaniem, wyrażanym już zresztą na tych łamach, w dążeniu do kompensacji myśli posuwamy się za daleko. Stąd autorzy niektórjłch artykułów. ograniczają się zaledwie do sygnalizowania pewnych problemów zasługujących na obszerniejsze omówienie. artykuł Gracjana Fijałkowskiego „Hitlerowskie zbrodnie na Ziemi Koszalińskiej w świetle cyfr i faktów". Autor pisze o sposobach badania tych problemów i wy nikach, obnażających zbrodnie hitlerowskie popełniane na ludności rodzimej w obozach koncentracyjnych, przestępstwach w obozach jenieckich i wobec robotników przymusowych wywiezionych do III Rzeszy na roboty. Odkrywczymi, nie publikowanymi dotąd materiałami przyczynkar-skimi są Zbigniewa Głowackiego — „Pierwsze dni wolności w prasie pomorskiej" i Klemensa Piotrowskiego — „Ziemia Koszalińska a port szczeciński w latach 1848—1900". Trzy reportaże publikują ostatnie „Zapiski". Andrzej Polan w „Stolicy polskości" raz jeszcze rysuje nam sugestywną sylwetkę Zakrzewa — wsi złotowskiej, ostoi polskości, wsi gospodarnej i odznaczonej Orderem Sztandaru Pracy II Klasy. Józef Narkowicz konsekwentnie specjalizujący się w morskiej problematyce, przedstawia w reportażu „Nowicjusz" psychologicznie udokumentowane przeżycia rybaka stawiającego w zawodzie pierwsze kroki. 0 tym, jak nas, Polaków 1 Koszalinian „odbierają" ludzie nad Tamizą, pisze w wyróżniającym się formą reportażu Bogumił Korowski. Jest w „Zapiskach" obszerna kronika i obszerny dział recenzji i omówień. Recenzji z recenzji dokonywać tu nie wypada. Powołajmy się więc tylko na jedną z recenzji, która oma wia publikacje o atrakcyjności poszczególnych województw w oczach studentów podejmujących pracę. Z badań ankietowych wynika, że nie jesteśmy aż tak atrakcyjni. Wśród województw Ziem Zachodnich i Północnych badani stawiają nas na przedostatnim miejscu. Resztę pozostawiam ciekawości Czytelników, zachęcając do nabycia nowego wydania „Zapisków". T. KWAŚNIEWSKI (bogata) edycja Można to udowodnić na przykładzie otwierającego numer artykułu Władysława Stachurskiego „Przemiany na wsi koszalińskiej". Zmiany gospodarczo-społeczne na wsi w ostatnim dwudziestoleciu zasługują, nawet przy obecnym stanie znajomości zjawisk, na szersze naświetlenie, na czym zyskałaby zresztą również czytelność ma teriałów. Skoro w jednym niemal zdaniu można się było u-porać ze wszystkimi wątpli wościami warsztatowymi w stosunku do „Zapisków", re szta może być już tylko superlatywami. Zwróćmy więc uwagę Czytelników na kilka celnych pozycji. Władysław Łuczak pisze w artykule „Ryby w handlowej sieci" krytycznie o dystrybucji ryb. Jerzy Kolcząk, abstrahując od dotkliwych skąd inąd braków w sposobie organizowania wczasów, wypoczynku i turystyki w artykule „Na marginesie turystycznego lata 1966", bilansuje przebieg ubiegłorocznego sezonu. Wynika z jego obliczeń, że pod wzglę dem szacunkowo obliczanego ruchu turystycznego zajmujemy czwartą pozycję w kraju, przyjmując 8,5 proc. turystów peregrynujących po Polsce. Dwugłos o problemach tzw. koordynacji poziomej zawarty w artykułach Edwarda Buj-densa i Bronisława Murawskiego ma, niezależnie od niuansów, wspólną myśl — koordynacja ta w województwie, mimo niewątpliwych postępów, jest jeszcze niedostateczna. Wśród materiałów opublikowanych w ostatnim numerze „Zapisków" na szczególną uwagę, ze wzglę du na ciągle aktualny wydźwięk sprawy, zasługuje 1? Pe II remiera W uroczystej atmosferze otwarto po wielomiesięcznym oczekiwaniu Klub Międzynarodowej Prasy i Książki w Koszalinie. Zainaugurowano równocześnie wystawy prezentując na otwarcie (zresztą bardzo słusznie) prace koszalińskiego Środowiska plastycznego. Pokaz, traktowany jest przez odbiorców jako kolejny — po bardzo długiej przerwie, bo od grudnia 1965 r. — przegląd dorobku malarstwa sztalugo-wego. Każda tego typu wystawa, każda konfrontacja rodzi u odbiorców sakramentalne pytanie — co nowego? Jeżeli sztuka zawiera elementy emocjonalne spodziewamy się zawsze, że artysta (jeden lub zespół) odkryje przed nami coś oryginalnego, jakąś niepowtarzalną osobistą wizję świata. Nie próbując obrony omaroianej ekspozycji, nie nazwałbym jednak generalnie tego zestawu produkcją „łatwej moderny" ttni „szkołą łatwizny", choć nie jest ona bez wad. Jest to przede wszystkim zestaw prac bardzo zróżnicowany, obejmujący różne kierunki i style (zgodnie zresztą z zasadą wystawy zbiorowej). Nie można szukać wspólnych cech wyrazu u B. Kur zawińskiego (4), którego prace rysowane kredkami są i będą zawsze utrzymane w konwencji figuratywnej, z twórczością np. Z. Wujka (bardzo niejednolitą), który pokazuje dzieła z pogranicza informelu ,używając do swych obrazów (2) tworzywa nie malarskiego (palone drzewo, złom i inne). Nie można bowiem uwierzyć w pełne wyrobienie plastyczne twórcy, który wystawia prawie realistyczną rzeźbę i „dziwne" obrazy. W wielu innych przypadkach prace wyrażają dynamikę niezależnie od tematu, a ich malarski zapis jest bogaty w skojarzenia. Ekspozycja w KMPiK jest sumą indywidualnych wypowiedzi — propozycji, próbą wyrażania środkami plastycznymi specyficznej, odpouńadającej artyście atmosfery i nastroju. Dzieła te nie rejestrują faktów, lecz ukazują swój stosunek do śimata. Współczesność wyraża się nie tyle w szukaniu ideału piękna — urody, ile raczej w szukaniu siły wyrazu przez świadomą deformację, nawiązując do tendencji eksrpresjonistycznych. Jeśli sztuka jest harmonią — ucieczką od chaoim, a har~ monia zaspokaja UQCgud^ jfekm* fSALI o dziwnym kształcie okien, panuje pełna skupienia cisza. Przy długim stole stoją mężczyźni ubrani w nieskazitelnie białe kitle, podkreślające powagę dokonywanych tu czynności. Z każdej paczki, zalegających tu stosami, wyrywają kłębki włókien, rozczesują je, porównują z wzorcami i wreszcie orzekają. Od wydanych tu decyzji zależy w jakim kierunku popłynie strumień brzęczących monet lub na czyim koncie dopiszą sumę z kilkoma zerami. Decyzja zależy nie tylko od kwalifikacji rzecz/oznawcy, ale także od oświetlenia, temperatury, wilgotności powietrza... Czas już jednak przedstawić naszego gospodarza. Znak: stylizowany kwiat bawełny. Nazwa — pozornie mało atrakcyjna — IZBA ARBITRAŻOWA BAWEŁNY. Pracownicy tu zatrudnieni po dokładnym zbadaniu zakwestionowanych partii bawełny (np. sprowadzonej przez Textilimport lub innego importera) orzekają, ile pan Mustafa Ben Ali ma udzielić bonifikaty od ceny ustalonej w umowie za surowiec odpowiadający zatwierdzonym standardom. W zazwyczaj zimnej Gdyni, z chłodną obojętnością i fachową precyzją ocenia się Oprócz oceny organoleptycznej, w Gdyn! przeprowadza się także badania laboratoryjne, które są podstawą przy arbitrowaniu zakwestionowanych partii bawełny. Gdyńskie laboratorium jest wyposażone w najnowocześniejsze urządzenia. ile wart jest pot Machmeda z zyskaniu niepodległości. Nadal izby w Gdyni, stawiając kilka ponad 700 tys. bel bawełny gorących pól Syrii, Egiptu, Su- też bawełna była wyładowy- warunków: budynek musi być pochodzącej z różnych krajów. danu czy też Johna, smętnie wana w portach zachodnio- zawodzącego swą pieśń o wielkiej rzece Mississippi. Po ko europejskich i stamtąd sprowadzana do kraju koleją. A lorze i długości włókna pozna- kupowano jej wtedy około 60 je się w jakim stadium dojrzę- tys. ton rocznie! wania zerwano kwiat Gossy- Dopiero w 1925 r. amery-pium, czy w okresie rozwija- kańscy eksporterzy bawełny trzeci warunek sprawił trochę nia się rośliny utrzymywała zaczęli nawiązywać bezpośred- kłopotów budowniczym gma- nie kontakty handlowe z Ło- chu, dzią i zdecydowali się na utwo ustawiony na północ, ściany Członkami Izby Arbitrażo- pokoi klasyfikacyjnych muszą wej Eawełny w Gdyni jest 58 być pomalowane na stalowy organizacji handlowych i prze- kolor według dostarczonych myślowych oraz przedsię- próbek, a okna ustawione pod biorstw. Z liczby tej — 40, to kątem 45 stopni do słońca. Ten krajowe organizacje i przedsiębiorstwa, takie jak: zarządy się wystarczająco wysoka i o małych amplitudach temperatura, jaka była wilgotność... gdyż nachylenie okien pod kątem 45 stopni do słońca K ILKUWIEKOWA trądy- nych w Gdańsku. rżenie składów konsygnacyj- jest inne w Gdyni niż w No- portów w Gdyni i Gdańsku, Towarzystwo Ubezpieczeń „Warta", Polcargo, Hartwig, Instytut Włókiennictwa oraz cja uprawy i handlu ba- Wraz z rozwojem polskiego z kłopotów. wym Orleanie. Ale wybrnięto wszystkie przedsiębiorstwa W jesieni 1938 r. wełną wytworzyła pewne portu morskiego w Gdyni wy zwyczaje. Mówi się: „Cotton łonił się problem importu ba- Zrzeszenie Interesantów Han trade is a gentleman trade" („handel bawełną jest handlem dżentelmeńskim"). Nie znaczy to jednak, że firmy zajmujące się obrotem bawełną są uosobieniem kupieckich cnót. Po prostu w ciągu dziesiątków lat dopracowano się niezwykle skrupulatnych regulaminów i statutów giełd oraz izb arbitrażowych. Kwa- przemysłu bawełnianego. Po-powołano zostałych 18 członków stanowią głównie przedsiębiorstwa wełny. Władze budującego się dlu Bawełną. Fakt ten nadał importowe i klasyfikacyjne z portu od samego początku Gdyni rangę najmłodszego, ale krajów socjalistycznych, ale stwarzały bardzo dogodne wa- jedynego na Bałtyku centrum również eksporterzy z Iranu, runki portowo-techniczne, a handlu bawełną. Od tej pory Syrii, Sudanu np. National lifikacje rzeczoznawców są T~~7" *r.".vv ~ """""" \HJ' gwarancją rzetelności handlu. budowa "nu kolejowej Gdy- zawiera się umowy również z Cotton and Trade Company * nia — Śląsk umożliwiała omi- klauzulą gdyńską. O POWSTANIU łódzkich 5anle ,"CiąŻliwef0 tr™-ZyJU manufaktur , które po Pr*ez obszar Wolnego Miasta zniesieniu przez Anglię LrClanska- zakazu wywozu maszyn szyb- Ale ten bawełniany handel ko przeradzają się w fabryki miał jeden mankament. Zgod-— wie każde dziecko. Mniej natomiast znane są drogi jakimi docierała bawełna do Ltd Khartoum — Sudan. Jest Na czym to polega? c MIMO olbrzymiej ofensywy włókien sztucznych, wśród nich także „Cubatex" i „Cubcontrol" z Hawany. O trzy lata zbierają się w USA przedstawiciele ______________________ _____13 największych giełd nie z obowiązującymi zwycza- twista i ustalają tzw. stąndar- bawełna nie ustępuje z jami, każda umowa o sprzedaż d? cz3rli wzorce, zatwierdzone placu boju. Ubiegły rok był bawełny zawierała klauzulę, że P°tem przez ministra rolnic- rekordowym pod względem łódzkich fabryk. Do 1914 roku, wszelkie spory będzie rozpa- *wa USA jako obowiązujące zbiorów. W sezonie 1965/1966 kiedy w Rosji uprawa baweł- trywała izba arbitrażowa ba- w handlu bawełną. Podstawo- zebrano 11,5 min ton bawełny, ny nie była jeszcze rozpow- wełny w Bremie. W 1935 roku wy standard przechowywany O dwa miliony ton więcej niż szechniona, potrzeby łódzkiego było to niewygodne nie tylko Jest w skarbcu, ale jego wier- 10 lat temu. Niebezpieczeń-przemysłu pokrywał głównie ze względów handlowych, ale ne kopie wraz ze zdjęciami stwem dla producentów są po-import bawełny północnoame- także i politycznych. Z inicja- oryginału otrzymują arbitrzy, większające się zapasy, które rykańskiej, zakupywanej za tywą wystąpił Bank Gospodar- producenci i importerzy. Je- w ubiegłym roku wynosiły 27 pośrednictwem wielkich do- stwa Krajowego. Po licznych śli umowa jest zawarta z klau- min bel, z czego aż 17 min w mów handlowych z krajów za- rozmowach Amerykański zu^ą gdyńską, to znaczy, że USA (ciężar bel nie jest jedna- chodniej Europy. Związki te Związek Załadowców Baweł- wszelkie ewentualne nieporo- kowy. Od 240 do 290 kg). Nie utrzymywały się nadal, po u- ny zgodził się na utworzenie zumienia co do jakości dostar- można jednak obniżać cen, czonej bawełny będą rozpa- gdyż spowodowałoby to ciężkie, trywane przez arbitrów zare- kryzysy gospodarcze w takich jestrowanych na liście Gdynia krajach jak Egipt, Syria, Su-Cotton Association. Strony mo- dan i inne. gą wybierać na arbitra kogo W ubiegłym roku zużyto 11,5 zechcą. min ton. Najwięcej w krajach Obecnie w sali, gdzie przed rozwijających się i socjalis-30 laty zbudowano okna o spe- tycznych. W ostatnich latach cjalnym kształcie, odbywa się zanotowano w Azji silny roz-szkolenie rzeczoznawców. Oce- wćj przemysłu bawełnianego, na bawełny odbywa się w spe- Liczba wrzecion zwiększyła się cjalnych warunkach przy tzw. z 22 min do 41 min. świetle pogodnego nieba, emi- Z badań przeprowadzonych towanym przez specjalne lam- w USA wynika, że z bawełny py i, przy określonej wilgot- produkuje się: 71 proc. ubio-ności względnej, regulowanej rów dziecięcych, 81 proc. ko-bardzo czułymi przyrządami, szul, 87 proc. ubrań pracowni-Ten warunek jest bardzo waż- ków służby zdrowia i aż 96 ny gdyż zmiana wilgotności proc. plandek samochodowych powoduje kurczenie lub wy- i kolejowych. dłużenie się włókna. Możliwa Eksportujemy około 150 min jest różnica do jednej ósmej metrów tkanin, a importujemy cala. Taka zmiana długości 2,5-krotnie więcej bawełny niż włókna powoduje zmianę ce- przed wojną, tzn. około 150 to tym aspekcie można powiedzieć o tej wystawie. Przede wszystkim zestaw prac (nie najnowszych) jest zupełnie przypadkowy, bez logicznego układu całości, co jeszcze bardziej podkreśla ekspozycja, a raczej bezład ekspozycyjny, utrudniający już i tak trudną percepcję nowoczesnych rozwiązań. Doceniając logikę kompozycyjną prac (nie tylko) I. Kozery, wiele innych nazwałbym przypadkowym zespołem kolorowych płócien, gdzie format obrazu nie tłumaczy się zawartością emocjonalnych idei (kiedy np. nie ma tematu). W twórczości bowiem, mimo pozorów dowolności, potrzebne jest minimum komunikatywności, jeśli nie tematycznej (przedmiotowej) to przynajmniej estetycznej. Rozumiem, że współczesny uniwersalny język nowej sztuki zaciera jej charakter narodowy czy lokalny, ale nie pojmuję i nie widzę potrzeby importowania, naśladowania modernistycznych kierunków. Zabija to indywidualność twórcy, jego własny sposób widzenia świata i interpretacji zjawisk. Większości płócien brakuje przekonywającej siły wyrazu i przeżycia. Potwierdza się stara prawda, że malarzem nie można zostać przez wyuczenie się stylów i form, malarzem trzeba po pro- w salonie wystawowym stu być. Obrazu nie można zrobić (jak wielu innych rzeczy). „Dzieła" nie można zaplanować. Potrzebny jest s> Spośród przedsiębiorstw połowów morskich najlepsze wyniki osiągnął.JCorab' w Ustce. Załoga Ust-56 z szyprem Bronisławem Kopyckim złerwi-ła w ciągu dnia 7 ton śledzi i dorsza. & Kina wyświetlają: Nowa Huta w Koszalinie — „Radosne spotkanie" prod. radzieckiej, Młoda Gwardia — „Wędrówki czarodzieja" prod. ra- dzieckiej, Polonia w Słupsk* l — „Załoga" prod. polskiej. & Odbyły się egzaminy wstępne młodzieży do Reprezentacyjnego Zespołu Pieśni i Tańca Związków Zawodowych. ©■ Wiosną br. Prezydium t MRN w Słupsku założy na od-| gruzowanych terenach miasta i kilkanaście zieleńców. I i © W tegorocznych siewach, wiosennych somy wojewódz-\ twa przeprowadzą pracę na obszarze 65 tys. ha. W tym celu przygotouruje się do akcji;NIE TYLKO „Tam na północ, ku Polsce, świecą gwiazd gromady. Dlaczegóż na tej drodze błyszczy się ich tyle? Czy wzrok twój ognia pełen, nim zgasnął w mogilef Tam wiecznie lecąc jasne powypalał ślady?". Gdyby Mickiewicz pisał „Sonety krymskie" w czasach Republiki Taurydzlciej, ten napis znalazłby się nie na grobie hrabiny Potockiej, lecz na mogile polskich czerwonych komisarzy, których obelisk wznosi się na centralnym placu Ałuszty. Polscy komisarze Krymu? Otrzymałem do wglądu fragment książki „Siadami bohaterów rewolucji" którą Wydawnictwo Krymskie przygotowuje do publikacji z okazji 50-Iecia Rewolucji Październikowej. Są w tej pracy zaskakujące wręcz stronice. na Ukrainę. kłócę wtargnęły NOWE „SONETY KRYMSKIE" Tarwacki nie dożył zwycięstwa w wojnie domowej na Krymie, 24 kwietnia 1913 roku wraz z innymi komissrza-mi ludowymi Czerwonej Tau-rydy wpadł w zasadzkę, został ujęty i rozstrzelany przez białogwardzistów. Autorom pracy „Śladami bohaterów rewolucji" udało — rosyjskich bołsasewflców — pochowano w bratniej mogile w Ałuszcie. Dziś wznosi się na niej obelisk. Pierwsze wyryte jest na nim nazwisko Jana Tarwackiego. „Nikt już nie zwróci tow. Tarwackiego polskiej klasie robotniczej — pisał w nekrologu „Polski Kalendarz Komunistyczny" z 1920 roku — jednak proletariat polski z dumą i wdzięcznością zachowa pamięć o swym utalentowanym synu". Pamięta o nim również VTau- 2.700 siewników zbożowych i 420 sietuników nawozowych. Prace remontowe prowadzi 120 warsztatów ślusarsko-koło-dziejskich i 80 kuźni. W PIOTROGRODZTB Polacy byli nie tylko na pokładzie „Aurory", w sztabie Rewolucji Październikowej w Smolnym, wśród członków Ra-& W Koszalinie odbyła się,dy Komisarzy Ludowych w wojewódzka narada aktywu (Piotrogrodzie. Znaleźć ich moż-kobiecego. Na naradę przybyli na było niemal we wszystkich również toto. Orłowska, kie-2 zakątkach imperium rosyjskie-rownik Wydziału Kobiecego]go. gdzie toczyły się rewolu-KC, tow. Dajek — sekretarz, cyjne boje. POLSCU KOMISARZE CZERWONE! TAURbDU (Od stałego korespondenta AR w ZSRR) KW PZPR i tow. Kukulskil Władysław Figielski kolega rosyiskim podziemiem rewo- się odnaleźć w F-clsce ostatnie — wiceprzewodniczący Prez. p;mnazi~]ny Juliana Le-zczvń- ^cyjnym. Był kolporterem go z czerwonych komisarz WRN. Narada wytyczyła aktywowi zadania w mobilizacji kobiet do zbliżającej się akcji siewnej, likwidacji odłogów i zwiększenia produkcji rolnej. & W rozgrywkach o mistrzostwo klasy wojewódzkiej w koszykówce rozegrano spotkanie finałoioe pomiędzy Spójnią Koszalin, a Kolejarzem Białogard. Zwyciężyli kolejarze 58:50. & W między zrzeszeniowych rozgrywkach w piłce siatkowej o puchar CRZZ wzięło udział 10 zespołów. W rozgrywkach siatkówki żeńskiej pierwsze miejsce zajęły siatkarki Kolejarza Białogard, wygrywając w finale z Ogniwem Słupsk 2:1. Turniej siatkówki męskiej przyniósł zwycięstwo koszalińskiej Spójni, która nie straciła ani jednego seta. W spotkaniu finałowym Spójnia pokonała Kolejarza Białogard 2:0. Oprać. MAR /&$£2//G „MARATON 67* Młodzi zbieracze znaczków pocztowych z naszego województwa przystąpili do wielkiego Młodzieżowego Konkursu Filatelistycznego pn. „Maraton 67". W I etapie konkursu wzięło dotychczas udział 571 filatelistów z 22 kół, z których 30 zakwalifikowało się do II etapu konkursu. Odbędzie się on w Koszalinie, 9 marca br. Tematem tegorocznego maratonu jest „Kultura na znaczkach Polski Ludowej". Młodzi filateliści muszą zatem wykazać nie tylko znajomość problemów kolekcjonerskich, ale również popisać się znajomością spraw kultury. A nie jest to wcale łatwe. Po wojnie u-kazało się w Polsce około 1300 znaczków, z których znaczna część poświęcona jest właśnie kulturze i oświacie. POLSKI ZNACZEK W BUŁGARII Z inicjatywy PPF „Ruch"* i Ośrodka Kultury Polskiej o-twarto w Sofii pierwszą w Bułgarii wystawę polskich znaczków pocztowych. Na wystawie znajdują się wybrane serie najciekawszych znaczków o tematyce kosmicznej, sportowej, morskiej, flory i fauny itp. WYBIERAJĄ DELEGATÓW W 43 kołach Polskiego Związku Filatelistów naszego województwa trwają zebrania sprawozdawcze. Filateliści dokonują na nich oceny rocznej pracy, ustalają dalsze zamierzenia oraz dokonują wyboru delegatów na zebranie sprawozdawcze Oddziału Wojewódzkiego PZF, które odbędzie się na początku kwietnia. Zebrania w kołach zakończone zostaną do 15 marca. NOWOŚCI ZAGRANICZNE W grudniu Węgry wydały serię poświęconą malarstwu węgierskiemu. Do obiegu weszła także seria „astronauci" składająca się z 8 znaczków. Wydano również znaczki nie-ząb kowane. Z okazji Dnia Republiki w Jugosławii ukazała się piąta seria z cyklu „sztuka jugosłowiańska w ciągu wieków". Sześć znaczków tej serii poświęcono średniowiecznym monetom używanym na terenie dzisiejszej Jugosławii. Mauretania wydała 4-znacz-kową serię „Turystyka i archeologia". W Luksemburgu weszła do obiegu doroczna seria dobroczynna „Caritas". Na znaczkach z dopłatą reprodukowano sceny z bajek różnych kantonów luksemburskich. W NRD ukazały się cztery znaczki poświęcone dziełom sztuki Babilonu. Pokazano na nich zabytki pochodzące z VI w p.n.e. Surinam wydał 5 znaczków z dopłatą na rzecz pomocy dzieciom. Z okazji 50-lecia drukarni państwowej w Urugwaju ukazał się znaczek z reprodukcją starego typu maszyny drukarskiej. We Francji weszły do obiegu dwa znaczki świąteczne z dopłatą na rzecz Czerwonego Krzyża. Ukazał się także znaczek serii stałej z herbem miasta Saint La. e- komisarzy leninowskiej „Iśkry". Na V Krymu, 75-letniego Feliksa Zjeździe SDPRR w Londynie Kosiarza (zmarł niedawno), internacjona- SoiWnV^w*bV^y"Jinat^aryk Leniin zamieszkał na Podhalu, nych jeszcze polskich uczestni- liści w walce o zwycięstwo ° . ipźrfził rin nippn dn Porn-nina. ków rewolucji w Taurydze — władzy radzieckiej w Rosji" gimnazjalny Juliana Leszczyn skiego, kierownika komisaria tu do spraw polskich przy rzą- ryda w 50. rocznice Rewolucji Październikowej. O polskich rewolucjonistach napisano wiele serdecznych słów w pracach „Walka o władzę rad na Krymie" (Symferopol, 1957 „Polscy w. . ... i,___ Edmunda Bucha, Edmunda ach Cy^deU Warszaw- Nowakowskiego, Stanisława cytadeli warszaw Urbańskiego, Józefa Frankow- czącym Rady Komisarzy Ludowych Turkiestańskiej Re- matach Cytadeli publiki Rad. Komisarzem lu- skiej, zesłanie do guberni ar- . . dowym spraw wewnętrznych changielskiej i do Orszy, gdy Białorusi był Stanisław Mer- — po wybuchu I wojny świa- tens. Na Litwie finansami za- towej — ponownie zakuto go i, f-L rządzał Kazimierz Ctehowski. w kajdany i zesłano na Sybir, uszcie, Feliks Kosiarz znajdował się podziemiu willi „Gołąbecz-skąd biali (Moskwa, 1965), w dzienniku „Kurortnaja Gazieta", którego redaktor, Michał Azirener, przygotowuje książkę o Radzieckiej Rewolucji Taurydz-kiej. W Moskwie przy uBcy No- W Azerbejdżanie w Central- Pracując jako ślusarz-mecha- wyprowadzili na egzekucję wokuznieckiej mieszka rodzi-nym Komitecie Wykonawczym nik w Jenisejsku stworzył tam 3113 arwackiego, ^tanisła . a na Jana Tarwackiego jego Nowosielskiego i innych ko- żona „Mucha" i córka Irena, misarzy Taurydy. Przed w której łóżeczku rodzice cho- aia białogwardzistów Apolina- rzutowy dla zbiegów z katorgi. ^?en!f35Ze wnosili wali w Odessie egzemplarze rv Rvdzvński. Majerczak oeł- Pn wvhiichn Rewolucii Luto- °^zyki. „Niech żyje rewolu- „Iskry w czasie policyjnych zasiadał Jan Godlewski. Ja kuck wyzwolił spod panowa mocną organizację bolszewicką i zorganizował punkt prze- m iii Kulturalni ambasadorzy Bezsens tzw. doktryny Hall- zapoznania się z dorobkiem ry Rydzyński, Majerczak peł- p0 wybuchu Rewolucji Luto- . . ,T.__, . . ___.___ „ . , . .. nił funkcję komisarza opieki wej był delegatem bolszewic- J ~ ^yje^woln osja rewizji. , . _ społecznej w guberni jenisej- kim w Komitecie Rewolucyj- , : zternastu W Krymskim Muzeum Kra- skiej. W Tadżykistanie człon- nym i Radzie Miejskiej Jeni- zdążono rozstrze- joznawczym znajduje się spe- kiem Rady Komisarzy Ludo- sejska. lac" K.iedy s^xiziewa1li S1^ fjalny dział poświęcony udzia wych był Putowski. jako wvsłanniv robotników wdrzwi celi zabęb- łowi Polakow w walkach re- .. t- j wysłannik ro-DotniKOW mjy kolby karabinów. Z o- wolucyjnych na Krymie. Nie- Ale na iv rymie, gdy w 1918 Jemsejska przybył do Piotro- krzykiem: „Hurra!" wdarli się stety, większość dokumentów roKU ogłoszono tam władzę ra- grodu, w którym na włosku do willi czerwonogwardziści z zniszczyli i rozgrabili Niemcy aztecką, byia cała plejada pol- wisiała Rewolucja Pazdzierm- Jałty i Sewastopola. Komis a- w czasie II wojny światowej, -kich komisarzy. Oto niektórzy kowa. Przyjął go w Smolnym rZy polskich i zabitych wów- Z ^L t • , . Swierdłow. Spostrzegł on, że czas Tazem z nimi towarzyszy RYSZARD BADOWSKI Jan Tarwacki — przewodni- Tarwacki ma silnie poderwa- ____________ czący Rady Delegatów Robo- ne zdrowie. Powiedział: „Dro-tniczych, Chłopskich i Żołnier- gi .^Pytlasie", pojedziesz leczyć akich guberni taurydzkiej, się na Krym, a przy okazji członek gubernialnego komite- zrobisz tam rewolucję. Krym tu SDPRR; powinien stać się takim sa- Jan BulewskI — komisarz mym bastionem rewolucji, jak majątków rodziny carskiej i Kronsztad". książąt rosyjskich na Krymie; Sytuacja polityczna na Kry-Jan Wąsak — komisarz ma- mie była skomplikowana. W jątku w Kuczuk-Lambate; Jałcie panoszyła się arystokra-Feliks Kosiarz — komisarz cja i burżuazja. W Śewasto-majątku w Partenite. polu i Symferopolu grasowali Wybitną rolę w rewolucji emisariusze Kiereńskiego. Eu-na Krymie odegrał także Sta- patorię okupowali mieńszewi-nisław Nowosielski, który na cy. polecenie Komitetu Centralne- Tarwacki zasłynął wkrótce go Socjal-Demokratycznej jako płomienny trybun, mów-Partii Robotniczej Rosji przy- ca na wiecach w Gurzufie, był na Krym wraz z Tarwac- Ałuszcie, Sewastopolu, Kerczu, kim i bratem Lenina, Dymi- organizator oddziałów czerwo-trem Uljanowem. • nej gwardii. Pomagali mu to- _ warzysze z pracy podziemnej Z SYBERII DO AŁUSZTY w polskim ruchu rewolucyjnym — Stanisław Nowosiel-Najwybitniejszą postacią ski, członek SDKPiL od 1906 wśród Polaków na Krymie roku, działacz partii w War-był Jan Tarwacki. Kiedy boi- szawie i na Lubełszczyźnie szewicy Taurydy wysunęli 10 (pseudonim „Zielony") i Jan kandydatów do Konstytuanty Bulewski, a także małżonka, w Piotrogrodzie, zajmował na Stefania Stańczyk-Tarwacka, ich liście czwarte miejsce, członek partii od 1900 roku, Tarwacki był starym polskim nazywana przez towarzyszy z rewolucjonistą, członkiem organizacji „Muchą". SDKPiL od 1898 roku, należał Bolszewicy krymscy zdobyli do Warszawskiego Komitetu władzę w styczniu 1918 rolca. Partii, nosił pseudonim „Pyt- opierając się na marynarzach las". floty czarnomorskiej, robotni- W 1900 roku znalazł się w kaeh, chłopach i żołnierzach. Odessie pod nadzorem policyj- Radziecka Republika Taurydz-nyra, ale nie przeszkodziło mu ka przez dwa miesiące po-to w nawiązaniu kontaktów z wstrzymywała nacisk wojsk Steina zdaje się już dziś nie ulegać wątpliwości nawet dla najwierniejszych popleczników i sojuszników NRF na Zachodzie, a także dla dużej części polityków w tym kraju. Uzurpowanie sobie prawa do wyłącznego reprezentowania całych Niemiec, grożenie sankcjami politycznymi i gospodarczymi tym, którzy uznają Niemiecką Republikę Demokratyczną — nie przyniosło rządowi z Bonn sukcesów na arenie międzynarodowej. Prze-citonie —■ w licznych wypad- kulturalnym demokratycznego państwa niemieckiego i mogą właściwie ocenić niejedno bzdurne oszczerstwo, rozsiewane przez propagandę boii-ską. NRD zawarła umowy o stałej współpracy kulturalnej z dwudziestoma krajami, a z dalszymi czterdziestoma prowadzi systematyczną wymianę kulturalną. Należy także do 47 międzynarodowych organizacji kulturalnych. Tylko w ostatnim roku za kach przysporzyło mu wielu granicą bawiło kilkadziesiąt kłopotów i przyniosło niejedną zespołów i ponad dwustu soli-porażkę. stów z NRD. Wiele z nich cie- Jednakże nowy rząd kancie- szy się ustaloną renomą i odrze Kiesingera głosi wszem nosi wybitne sukcesy artys-wobec, iż zamierza nadal prze- tyczne. Tak np. było w przy-strzegać tej zdyskredytowanej padku koncertów drezdeńskiej formuły politycznej, zrodzonej filharmonii w Dubrowniku i w najgorszym okresie zimnej Salzburgu, lipskiej orkiestry wojny. Kie singer jest polity- symfonicznej w Anglii, Szwe-kiem o lepszym obyciu niż je- cji, Grecji, Norwegii. Świetny go poprzednicy, toteż wyraża sukces odniósł znany teatr się bardziej dypuomatycznie. Berliner Ensemble w "Wielkiej Mniej się więc wykrzykuje na Brytanii, powodzeniem cieszy-bońskich wierzchołkach o „so- ty się występy Deutsches The-wieckiej strefie" i „pachołkach ater w Paryżu. Moskwy" w odniesieniu do NRD. Niemniej polityka za-chodnioniemiecka wobec drugiego państwa niemieckiego pozostała ta sama. Bonn nadal czyni wszystko, aby szkodzić NRD gdzie się tylko da, a odwetowcy i militaryści za-chodnioniemieccy prowadzą na szeroką skalę kampanie o-czerniające naszych sąsiadów zza Odry. Te rozpaczliwe poczynania i V L IlWCZOCAJ iii i I JUTRO W NRD goszczą co roku artyści z wielu krajów, odbywa- Na zdjęcia — wlec marynarzy Floty Czarnomorskiej. raz po raz ponoszą jednak ™ Sl« międzynarodowe im- fiasko. 1 to nie dlatego, by prez? pralne t artystycz- ich autorzy byli mało gorliwi ne: f^tiwale muzyki, konkur- czy nieudolni w swym fachu. s*•. międzynarodowe wystawy Po prostu z roku na rok auto- ^rstwa, fotografiki prze- rytet NRD w świecie rośnie, gląd^ dokumentalnych jej sukcesy gospodarcze, sze- -tkania księgarzy z rożnych roki rozwój handlu, kontaktów ^T0JT ^ festiwa- kulturalnych, turystycznych i le™ kulturalnym i artystycz- sportowych — otwierają oczy nyr'1 krajów nadbałtyckich jest wielu ludziom w różnych kra- coroczny „Tydzień Morza Bał- jach, tyckiego" w Rostocku. Duze znaczenie ma w tej Szerokie kontakty kultural- dziedzinie zakrojona na sze- ne NRD, ich stały rozwój — roką skalę wymiana kultur al- świadczą o ciągle zwiększa ją- na NRD z krajami europejski- cym ńę autorytecie międzyna- mi i zamorskimi. Dzięki niej rodowym tero kraju; wbretc ludzie nauki, intelektualiści, coraz bardziej bezowocnym pisarze i artyści, działacze kul- wysiłkom bońskich odwetow- tury — a także szeroka pu- ców. bliczność z różnych części świata mają możność bliskiego A. FOLAN iGŁOS Tir 49 (?4S7) Str. « >«<*, 40*16. >ió? Mtesli- mtnm&liz «a ^«h«mx 8eir> £y;r;"«$ s»».f ć#r 5»«*s « *.«i <5. <- -$«»$«» «!«» £<*1 t &8!S.$,8(&$t »*> mi: Igi* 8$££$»>4&g* 3a»« *r '*S « ir %»' Chodziło o zorganizowanie dowaną postawę hitlerowską, tam. gdzie wymaga tego inie-j mniejszości niemieckiej do ce- kierowani byli na wieś. Rze- tyczny nie lów szpiegowsko-dywersyj- komo chodziło o poznanie pra- ^ogą wchodzie w rachubę za-nych. Był to jeden z elemen- cy rolnika i nabrania dla niej J^lędy na zawarte }umo" tów przygotowań do agresyw- szacunku. W rzeczywistości ^i' które1 b> Przemawiały za nej wojnv, początek V kolum- organizowano uroczystości i dalszą zwłoką osacmctwa i inny, która dała się we znaki festyny polityczno-propagan- ayj~h podobnych posunięć dowe. Szczególną uwagę zwra- lresć cytowanego listu cano przy tym na wsie i rejo- wskazuje, jak dalece Theodor ny politycznie „zagrożone" — Oberlaender był osobiście za-przede wszystkim zamieszkałe angażowany w procesie tępie- republiką Zwróciłem się w tej sprawie położoną we wschodniej czę- Tatarska, Udmurcka, 6 krajów także do radcy ministerialne- jj go p. Kummera w Minister-! stwie Wyżywienia i będę Polska myśl polityczna „Yes in a wayM~. Prawie 10 lat temu, tj. w październiku 1957 r. min. spraw podczas wojny polsko-niemiec k.iej w 1939 roku. BDO był inspiratorem i organizatorem ograniczania praw i prześladowania mniejszości narodowych, zamieszkałych na terenach Rzeszy — szczególnie zaś osób narodowości polskiej. przez ludność polską. Postawa niektórych dzier Te 4 słowa, wizyt* premier* ZSttR A. Kosygina w W. Brytanii oraz przyjęcie, jakie zgotował Lon- , „„T . _ . , . .. „ ______dyn polskiemu ministrowi A. Ra- zagrantcznych PRL A. Rapacki zgłosił na forum ONZ z ra- puckiemu — stały się przytrryną mienia rządu polskiego projekt „strefy bezatomowej" w histerycznych reakcji Bonn. Europie środkowej. I oto w dziesięciolecie tej doniosłej propozycji w mieście Meksyk odbyła się uroczystosc zlo- n,jer Kosygin. wspólny kannimi-żenia przez delegatów 21 krajów Ameryki Łacińskiej pod- kat radziecko-brytyjski. •giowwny pisów pod układem w sprawie przekształcenia Ameryki Sierdzenie'"o ^ntenirusMU^i Łacińskiej w strefę bezatomową. granic w Enropie. w związku * , . , , , tym zapytano min. spraw zagra- Postanowienia układu zaka- bezatomową ogłoszona została nicznych Anglii Browna, ery wizują wprowadzenia, wytwa- w 1961 r. Antarktyda, jak nosi się to również do granłey rzania i magazynowania broni wiadomo — nie zamieszkała nye^f"a w*^—TakP—*w p*ew-nuklearnej w tym rejonie przez człowieka. Pierwszą w ni scn*i"". Prasa' światowa «<*-świata. Dodatkowy protokół świecie strefą bezatomową, o- patruje się w tym „początko , , - .___„- ____ o________—- bejmującą obszary zaludnione "znania *7*^1 skiej kultury na ziemiach! carstw nuklearnych, że nie u- — stała się obecnie Ameryka Guardian"' piszewręcz: „Któ**Jest nia wszelkich przejawów pol- f dotyczyć ma gwarancji mo Łacińska. Ostatnio Okresowa Komisja raził się tu dzierżawca dóbr w «_cieione w granice JNiemiec. I pokojowych tego kontynentu. Badania Zbrodni Hitlerów- Sławianowie, który tolerował Maturalną konsekwencją anty-! Układ zaakceptowało 2/3 skich w Kn^alinip odnalazła przysyłanie przez robotników P°1:S-Ilej postawy hitierowcalpaństw Ameryki Południowej dokument, który stanowi dal- dzieci do polskiej szkoły. Ten Obenaendera był jego osobi-j Zwlekają z ratyfikacją ukła- szy przyczynek do charakte- i podobne objawy tolerancji sty udział w zbrodniach, po-gdu przede wszystkim te kra rystyki tego gorliwego germa- narodowościowej budziły ży- _________pisze wręcz: , dziś tak glrpi. by przypuszcza*. .*■ gran i ~a polska moie być smie-niona?". Zakaz i opozycja nizatora i rzuca nowe światło niepokój prezydenta rejen- na metody eksterminacji gospodarczej, kulturalnej i fizycznej polskiej ludności rodzimej na Ziemi Złotowskiej. Jest to mianowicie pismo, skierowane do prezydenta rejencji w Pile, Bachmanna i podpisane własnoręcznie przez Oberlaendera. Pismo nosi datę 10 czerw ca 1935 roku. O co w nim chodzi przewodniczącemu BDO? W okresie rządów pruskich i potem hitlerowskich wiele majątków ziemskich na terenie pow. złotowskiego należało do Hohenzollernów. Obok nich istniały również tak zwane domeny państwowe, dzierżawione przez Niemców. Stosu- cji Bachmanna, jak też same- pełmonych przez osławiony! je Ameryki Łacińskiej, w któ-batalion „Nachtigall" na tere-irych odbyły się prawicowe nie Lwowa. ! wojskowe zamachy stanu, po- gracjan Fijałkowski!parte pr2ez usa- . , | Warto przypomnieć, ze świecie strefą Maszyno, opowiedz bajkę... Po i-miesincenej przerwie w Oe- newie obraduje Komitet Rołbrojc-niowy 18 Państw, w którego skł-ad wchońzą przedstawiciele 5 państw socjalistycznych (w tym i Polska). 5 państw kapitalistycznych (Francja, jak wiadomo w pracach Komitetu nie bierze udziału) ormz s państw neutralnych. Głównym tematem sesji Kwmitetw Jest projekt u Mad u o rakazie mipowszeeh-( niania broni jądrowej. KOmenta- głością pierwszoklasisty i nn-| IMgSI V 110 SllSCllB ftOSÓ'# uT.godnir>ny wet opowiada bajki. Obecniej m SiłłS5 ^ w toka rormów radzieeko- Zespół konstruktorów, kier o-1 Prasa światowa ontawiając pro- mu Ptd. przedłużenia rozejmn o ' ł y „ „rwn" wany przez Ei Ichi Mat rui za-i^lein wietnamski — koncentruje dalsze 3 doby. Walki w Wietnamie Wcia4 'r*»d NRF, który^Sa^ wia się, te mię^rynarodowy go i spodziewa się, że do poio-fw Wietnamie po krótkim cztero- bowe na DliW. Wbrew apelom I pierwszą na Najnowocześniejsza W ŚWie- toy 19S8 r. będzie rozporządzali dniowym Okresie zawie^er-da bro- u Tiienta, papieża i sugestiom CŻe maszyna m0Wio.cn. zniićlu- Sftinte^atorCTii B 2 o&aZji bUi.idyj5^kiego Nowego lx>Tidynu Waszyngton Kont/nu- .: ^. la , , . " znajuu- wniŁwOtOT«jm atOUj§*yCznj/m.g Hoku. USA odmówiły Frontowi uje tę barbarzyńską wojnę. Swią- ]e się W japońskim rządowym. Podobnie jak W innych labo- jj Wyzwolenia Narodowego Wietna- teczny rozejm ostatnie rozmowy Laboratorium Ełektrotechnicz- ratoricch cybernetycznych, ce- nym na przedmieściu Tokio. lem ostatecznym jest stworze- Maszyna ta, sterowany cy- nie maszyny, która przekazy- frowo syntezator mowy, może wałaby głosem informacje z już mówić po japońsku z bic- komputerów. kaz rc*powsreci?n5atiia bttrnl Jądrowej zamknie Bona 4r«to *• atomowego arssnału. Opowieść o wiośnie Kalisz Pomorski został zdobyty przez oddziały 3. armii uderzeniowej oraz jednostki 61. armii, której czołówki wieczorem 12 lutego wkroczyły do miasteczka od strony południowej, od Tuczna. Naoczny świadek, Jan Szwed, mówi • dniach poprzedzających wyzwolenie oraz o wyzwoleniu: My, Polacy, przebywający na przymusowych robotach w Kaliszu Pomorskim i o-kołicy nie czekaliśmy bezczynnie na wyzwolenie. Było nas około 290. Ściśle współpracowaliśmy z Francuzami i Belgami. Do naszej grupy konspiracyjnej, która miała wystąpić zbrojnie w odpowiednim czasie, należało 36 osób. Między innymi Kazimierz Boczarski z Młocin kcło Warszawy, .Józef Dziurlikowski z Rypin w województwie pomorskim, Józef Leszko z Lubelskiego. Organizatorem grupy był Władysław Matuszewski przybyły specjał* nie z polecenia Armii Krajowej na tereny niemieckie. Zamierzaliśmy zawładnąć Kaliszem i wsią Cybowo. Mój gospodarz, znany tu hitlerowiec Erwin Afełd. na wniosek SS, wysłał mnie przed nadejściem frontu w okolice Wałcza i Trzcianki po uciekinierów. Wiozłem zmarzniętych ludzi, którzy przeklinali Hitlera, nie wiedząc c?ok»d ociekają. Rosjanie zjawili się naęle w Kaliszu Pomorskim. Cywilni Niemcy nie zdążyli wyje-' ać. Esesmani, którzy zajmowali pozycje na zachód od Kalisza Pomorskiego, spędza-'i ludność miasteczka i okolicy, wręczając jej broń i zmuszając do wzięcia udziału w obronie. Twierdzili, że w drodze są duże «iły niemieckie, które powstrzymają radziecką ofensywę. Minowano drogi. Radzieckie oddziały weszły do miasteczka od strony Białego Zdroju. Panowała cisza i nagie nad miastem rozbłysły trzy czerwone rakiety. Zagrały silniki samochodów. Działa i samochody ruszyły przez u-lice. Padł tylko jeden strzał. Oddała go jakaś Niemka. Została ujęta. Po kilku godzinach, gdy radziecka czołówka znalazła się po zachodniej stronie miasteczka, w kierunku Recza, rozgorzała zacięta walka. Obiektem radzieckich ataków była wieś Cybowo, gdzie Niemcy zgromadzili duże siły. Rannych żołnierzy radzieckich zwożono do punktów opatrunkowych w Kaliszu. Znajdujący się tu Polacy pomagali żołnierzom radzieckim w przygotowywaniu kwater, w transporcie rannych. Jednego żołnierza radzieckiego pamiętam do dziś. Nosił pospolite rosyjskie i-mię — Sasza. Stanąłem na chwilę przed ni»n, gdy leżał w polowym lazarecie. Był ciężko ranny w brzuch. — Powiedz mi, chłopcze, jak tu wygląda wiosna — zapytał. Zdziwiłem się. Nie majaczy?— —■ Normalnie wj^gląda wiosna — powiedziałem. Kwitną jabłonie, bzy, kwiaty na łąkach. Są tu łąki, ryby w jeziorach. — A jaskółki i bociany? — Też. — To tak jak na Białorusi. Ja lubię wiosnę. Szkoda, że jej nie doczekam. A tak już blisko, koniec lutego. Sasza niedługo polem zmarł. Jego stan był beznadziejny. Nie można go było uratować. Zginął prawie na moich rękach. Mówił o swojej Białorusi, o łąkach, kwiatach. T. GASZTOLD Szła wolność Nowa flaga państwowa USA premiera ZSBR w Londynie, stworzyły możliwość skierowania konfliktu wietnamskiego na tory rokowań. Podczas pobytu w W. Brytanii premier A. Kosygin wielokrotnie z naciskiem podkreślał, że warunkiem i drogą do rokowań w konflikcie wietnamskim jest definitywne i bezwarunkowe zaprzestanie bombardowań DRW. Strona amerykańska unicestwiła jednak kolejną inicjatywę pokojową. Reakcja opinii publicznej świata była w związku 7. tym wyjątkowo gwałtowna. Świat uslysxał pokojowe sygnały ze strofy DRW i FWN, poparte mediacyjnymi wysiłkami premierów Kcsygina i Wi*sona. Johnson mów/tąc o wznowieniu bombardowań DRW nie omieszkał obłudnie dodać, że drzwi do pokoju w Wietnamie są otwarte. Nie dodał jednak, że ktokolwiek próbuje przez nie wejść, zostaje brutalnie odepełiniety. Szpilką Psie życie Senator Gaudentio Anonino wystąp'1 w parlamencie filipińskim x projektem ustawy o zrównania kosztów utrzymania żołnierzy filipińskich sił zbrojnych z ... kosztami utrzymania psów wojskowych. Jak się okazało — bn4*et armii przewiduje, że na utrzymanie jednego psa w wojsku filipińskim przeSInaera sie dwa [ p6t peso dziennie, gdy na utrzymanie jednegw żołnierza vh?da}e — zgodnie z regulaminem — **-ledwie kwotę Jednego peso dztan-nie. W tej sytuacji trudno się darłwtó. Iż senator domagał sie, by żołnierce byli traktowani przynajmalej Jak psy ... Poznajmy się Wjbercze wrzeń 8 PojGCiynGk dwudziestoletniej historii nie-podlepJeJ Indii ludność tego kraju po ras i. wybiera 521 członków Lok Sabha — czyli i:'.tiy niższej parlamentu centra.upgo oraz 35G,ł deputowanych do n zgromadzeń stanowych. Pra; vi światowa, śledząc rozwój wydarzeń w Indii przywiązuje szczególną wagę do tych wyborów, przede wszystkim dlatego, S-? 1est to drugi co do liczby mieszkańców (po ChRL) kraj na świecie. Liczący 500 min ludności. Jest to też jedyny obecnie kraj kierowany przez kobietę — Człowiekiem. holenderskiej, wparetywtyecnyeh który w dniu 17 rebelii i amerykańskiej Ingerencji. sierpnia 1045 r. Sukamo w latach stabilizacji In-proklamować nie donezji dążył do pełnej Jedności podległą Repu- myśli narodowej. Dlatego rfoTTrsu-blikę Indonezji iował koncepcję trw, NAS Alf OM. był Ahmed Su- Miat to być sojusz nacjonalizmu, karno. Był on religii l komunizmu. Przeurowa-również pierw- drił szereg istotnych reform polj-szym IndonezyJ- tyczno-gospodarczych C«Iera lego czykiem który polityki było całkowite uwokiie-ukończył (w r. nie się Indonezji od wpływów lm-jM; 1927) Uniwersytet Derialistycznych i kolonialnych. Bandungu, Przekorany o własnvm autoryte- , . . . , '~ także pierwszym przewodniczącym cie i nieomylności popełnił Jednak 49-łetnią corke Nehru — Indirę założonej w 1927 r.. istniejącej do wiele błędów Nie zwracał dosta-G and hi. Wybory, w których gło- clziś Partii Narodowej. Jeszcze na teoznel uwagi na realny układ sił sowało ok. 2)1 min. osob prze.?ie- uniwersytecie był on inspiratorem społecznych i politycznych w kra-rBi^- W, wyjąt.o>wo trudne} da i organizatorem kół młodej ind o- iu i poza jego granicami, nie do-I.dii sytuacji zw asz~za gospo- nezyjskiej inteligencji, walczącym ceniał swych Jawnych przeciwni-darczej, wywołlanei klęskami nieu- przeciw koloniali7:mowi holender- ków powiązanych z mocarstwami rodzaju. Rownoczesnle m. in na skiero.u. a później przeciw japoń- zachodnimi które z niepokojem ~ zaostrzyła się walka skim okupantom. Za swą działał- śledziły politykę Sukamo. 1 stało ^,57 7f! ?° ^n" no£Ć wielokrotnie skazywany był si«? to rzego motał się brio daw-rL,^-il^ny.ra * « ,na ŁwIęz?erlle 1 zesłanie. Po uzys- no spodziewać: reakcyjni, proza-i?, Stfr^ } kaniu niepodległości przez Irndo- rfnodni generałowie wyitRpOi prze- Tnl n tr \7 sV 0 fSukirtio, cieszący się pow- ciwłoo swemu prezydentowi. Jak ? trakcie panował® srechnym autorytetem — został norikreślają agencje światów*- - hnc Pr:zekonama, ż? rwy- prezydentem. Dzis R6-letniemu dr ooledynek armia — Sukamo do-rcs S1ukarno .przypisuje się zasługą biepa końca. Reżim generałów ^» P^rtra która sPr^- zjednoczenia i utrwalenia niepo Dodlsł ostatęci^^o wuu- S ,d:egłotfi kra'u- wstrząsanego wie- niecia od władzy pr^ Suk^rt.o. przez inaię nier?oale£rłosci. loma burzami agresji brytyjsko- E • O P I NI I E 1 "Ryszard Zgórecki STOSwfc PKĆ»ZIEM91jR WZYWA FiMINY az> — W porządku. Zostawiam ci Pruciaka, Zurka i erkaemi-■tę- Niech Pruciak donosi amunicję na linię. Dosyłaj amunicję i granaty. Przydadzą się, kiedy striłci podniosą głowy. Ładnie byśmy wyglądali, gdybym trzymał się zarządzeń i wszystko odesłał do komendy... Która godzina? — Dwudziesta dziesięć. Już dziesięć minut walki? Długo ryglowali wyjście. Nigdy bym nie pomyślał, że da się opanować sytuację i wojsko zajmie pozycje w rowach. Młodzi żołnierze, a jednak... Czy wiedzą, że nie mamy łączności z komendą i nie możemy liczyć na posiłki? — Nie zamierzam tego ukrywać. Dowiedzą się wcześniej ezy później. — Rzucą broń. Nie będą chcieli.-, — Nie rzucą. Widziałem jak wyskakiwali w ogień. Chrzest bojowy przeszli w sieni i zaraz za progiem. — Mogą się załamać przy pierwszym ataku. Nie wytrzymają uderzenia. — Wytrzymają, niech mają tylko granaty I amunicję... Wytrzymają. Odpowiadam za to głową. Przyjmą każdą walkę, choćby na bagnety. Nie docenialiśmy ich. — Żołnierza, jego wartość ocenia się w boju. Nie wcześniej. — Więc masz bój, oceniają. Eksplozja nad głową. Z sufitu sypie się wapno. Jeszcze jeden huk — ludzie osypani tynkiem. W oknie nie ma ani jednej szyby. Wypadła też rama. Przez otwór bucha ogień. Nie wytrzymają ani chwili dłużej. Cofają się do korytarza, gdzie widno jak w dzień. Nad budynkiem wiszą rakiety. Moździerz ostrzeliwuje strażnicę. Od wsi ujadają ciężkie karabiny maszynowe. Trzask broni maszynowej, huk granatów. Coraz jaśniej. Płoną łnne zabudowania gospodarskie. W gi- rze rakiety, z trzech stron ogień. Podpalili Tudorkowice! Strażnica w samym środku morza płomieni. Nikt nie przyjdzie jej z pomocą, bo nikt nie wie, że 21 września 1946 roku, punktualnie o godzinie dwudziestej zero zero trzy sotnie ko-mandira „Pryrwy" zaatakowały sto pięćdziesiątą, że trzydziestu siedmiu żołnierzy stawiło opór trzystu pięćdziesięciu uzbrojonym po zęby bandytom spod znaku „tryzuba". Atak na strażnicę miał zostać przeprowadzony później, o północy, ale Ołeńka wprowadziła poprawkę do planu banderowców. „Jar" przekonał komandira JPryrwę", że najlepiej jest uderzyć wieczorem. W nocy podejść do strażnicy pilnowały wzmocnione posterunki. „Pryrwa" podszedł Tudorkowice o zmierzchu. I prosto z marszu zaatakował. „Jar" zapewniał, że ani jeden Lach nie zdoła wyskoczyć z budynków. Wierzył święcie w siłę ognia swych striłców. Swej sotni wyznaczył kierunek natarcia z zachodu. Ze wschodu podeszli banderowcy „Dudy", z północy — „Dawyd" ze swymi czotami. Nad całością bandyckiej operacji czuwał „Pryrwa". Banderowska grupa techniczna szykowała się do wystrzelenia trzeciej torpedy. Dwa roje z sotni „Dawyda" zostały wydzielone do oświetlenia pola walki. Bandyci pod dowództwem „Szafa" i „Kani" oblewali naftą otaczające strażnicę chałupy. Miejscowi Ukraińcy wypędzali bydło. Na plecach nnosili i wycofywali się na skraj Tudorkowic. Nikt nie protestował. Ludzie biegli chyłkiem, w milczeniu. Dobiegli do ostatnich zabudowań i tam zostali. Żandarmi „Szepela" nie pozwolili im wrócić. „Szepel" już wydał rozkaz: Lachów rozwalić! Polaków spędzają do kupy. Grupa techniczna odpaliła trzecią „torpedę"^ Zgrzyt, huk i wycie, od którego pęka powietrze. W uszach narasta szum. Wydaje się — nad wsią, prosto na strażnicę gna rozpędzona lokomotywa z rozwalonym kotłem. Bucha ogniem i parą. — Trzecia! — woła zastępca dowódcy. — Żeby któraś ehoć raz eksplodowała przy wystrzale^. Cholera! Trzecia zostaje odpalona prawidłowo. Ale chybia eelu. Przelatuje z boku strażnicy. Żołnierze kulą się w okopach, otwierają szeroko usta. Podobno pomaga; bębenki w uszach wytrzymają... Huk. Krater wyrzuca z ziemi ogień. „Torpeda" eksploduje między zasiekami a banderowcami z sotni „Da- wyda". Jeden z bandyckich eekaemów zachłystuje się nagle I milknie. Słychać wrzaski: — Ne strelajty!... Bandera! Bandera! — Pomieszali sobie szyki. Żeby się wytłukli, dranie! Kancelarię ogarnął ogień. Już nikt tam nie wejdzie. Żar sięga korytarza. Z sieni wybiega kapral, bez czapki i pistoletu maszynowego. W obydwu rękach ściska granaty. W sieni strzela ręczny karabin maszynowy. Krótkimi seriami, ale widać celnie, bo również drugi erkaem banderowców przerywa ogień. Już tylko trzy kaemy i dwa moździerze o-strzeliwują strażnicowe budynki. Kapral dostrzega oficerów. Granatem zatacza łuk. Przywołuje do wyjścia. — Obywatelu poruczniku — melduje. — Już wszyscy^ Pryskamy, bo strop zwali się na głowę! Z boku biją pozostałe karabiny maszynowe bandytów, ale nie czynią większej szkody. Moździerz przenosi — pociski rwą się w drutach. Z rowów, w których schronili się żołnierze, dolatuje coraz głośniejszy odgłos wystrzałów. Nad strażnicą i Tudorkowicami stoi łuna, w której bledną rakiety. Ich światło nie jest już tak żółte. Żółć ustępuje miejsca czerwieni... Jeszcze wieczór, czy już noc? Trudno powiedzieć. Czas przestał się liczyć. Liczy się amunicja, każdy celny pocisk i każdy rzucony granat. Szeregowiec Flak przylgnął twarzą do kolby erkaemu. Michałowski biegnie rowem i szuka zapasowych dysków. Gdzieś się podziały, kiedy eksplodowała trzecia „torpeda". Flak widzi przed sobą płonące zabudowania wsi i niewielki odcinek wiejskiej drogi. Znad płonących chałup lecą iskry. Między zabudowaniami przebiegają banderowcy. Bije w tam-< tym kierunku drugą serię. Diegtiariew uderza rytmicznie w ramię, podskakuje. Flak przytrzymuje go lewą ręką i podbródkiem. Ryjek erkaemu pluje pociskami. Bandyci ciągle przebiegają. Za wysoko! — dochodzi do wniosku strzelec. — Przenoszę. Niżej!_ Nie daje rady. Stąd ich nie dostanę. — Gustlik! — To wraca Michałowski. Odnalazł dyski. Niesie też granaty. Biegnie nisko pochylony, bo w tym miejscu rów sięga zaledwie brzucha* wcrnro TEKST'CZ.KURlATA MUZYKA: WtWROWSKI C * _____d ... .... . . .. _ ....____ gt MIĘDZYPOWIATOWE PRZEDSIĘBIORSTWO USŁUG PRZEMYSŁU TERENOWEGO W SŁUPSKU uprzejmie powiadamia PT KLIENTÓW, że uruchomiła usługi w zakresie lakierowania piecowego motocykli Powyższe usługi przyjmują podległe nam zakłady: AUTORYZOWANA STACJA OBSŁUGI POJAZDÓW MECHANICZNYCH w Koszalinie, przy ul. Projektantów 1 I BAZA USŁUG w Słupsku, przy nL Gdańskiej nr 55. GWARANTUJEMY WYSOKA, JAKOSC USŁUG. K-562 MIĘDZYPOWIATOWE PRZEDSIĘBIORSTWO USŁUG PRZEMYSŁU TERENOWEGO W SŁUPSKU, UL. DOMINIKAŃSKA NR 11 zatrudni natychmiast RADCĘ PRAWNEGO na pół etatu oraz DWÓCH TECHNIKÓW BUDOWLANYCH. Warunki płacy i pracy do omówienia w Dyrekcji Przedsiębiorstwa. K-565 KIEROWNIKA BUDOWY z uprawnieniami budowlanymi, STARSZEGO PROJEKTANTA do działu przygotowania produkcji z wykształceniem średnim technicznym oraz KIEROWNIKA SEKCJI TRANSPORTU — wymagane wykształcenie średnie — zatrudni natychmiast SZCZECINECKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE „POJEZIERZE" W SZCZECINKU, UL. M. BUCZKA 16. Warunki płacy do omówienia. Dla kierownika budowy zapewniamy mieszkanie, po okresie próbnym. K-564-0 GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO zatrudni ZJEDNOCZENIE PAŃSTWOWYCH GOSPODARSTW RYBACKICH — REJONOWY INSPEKTORAT W SŁUPSKU, UL. FILMOWA 4. Wymagane wyższe wykształcenie i 5 lat praktyki w księgowości lub średnie i 8 lat praktyku Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. K-563 SPRZEDAM motocykl MZ-250, nowy. — Bytów, uL Bohaterów ZWM 5/5. G-475 £ 6unałjetlpomżny) b&śjBtmanc»y li«ńjejMzbnwn(mzsMq/toTa^iaśniM2t&faiwboayoMmn* ete&f V. -..... - - r ^ ........ -----«* omoro-ehocz^Męezch!tcamzfym,nodĄm ter> i S3mc>,M6 K , i/' f., u", i • <"c • .q M *i ites i mmmmm csa-rarąmnocy,nmo włe-a-irze,ki-nie, parku nctązzna kar-ku. do afyźs jestem sfory t cóżjxmcmptq> W i . , O* K ,g,,.6" |r ,T ji, . , ,C . 1 i7 * 1 i J I-jjj-j- mant- 25 *snjsfkcn/cn*zwczt/, gdt/c/<&khaczyk, gdy Irrmeagidzżcnctyra me ig^cie etnpo-czyrta> DYREKCJA Budownictwa Rolniczego — Inspektorat w Szczecinku, uL Żukowa 9, unieważnia zgubioną pieczątkę następującej treści: Inspektorat nadzoru DBRol. Człuchów Antoni GałbogL G-474 OŚRODEK Szkolenia Zawodowego Kierowców LOK w Koszalinie, ul. Racławicka t, teL 43-58, przyjmuje dodatkowe zapisy na kurs samochodowo-motocyklowy oraz podwyższeni* kwalifikacji (kat. I i UJ. K-57K PIŁKARSKA rewolucja? Belgijski trener piłkarski Staf Peltzmaecker proponuje wprowadzenie dodatkowo rzutu karnego z 18 metrów. Peltzmaecker proponuje również, aby boisko piłkarskie podzielić na 3 części. Każde zagranie jaul na własnej tercji boiska byłoby karane 18-metro-wym rzutem karnym, bowiem jego zdaniem rzuty wolne są zbyt mało skuteczne. Przewinienia na polu karnym — jak dawniej — byłyby karane 11-metro-wym rzutem» 'GŁOS Nr 49 (4467) 'Str.-P Zjazd motorowców Dzisiaj, tj. w sobotę w sałi Oficerskiego Klubu Garnizonowego w Koszalinie przy ul. A. Lampego o godz. 10 rozpocznie obrady okręgowy zjazd sprawozdawczy delegatów Polskiego Związku Motorowego. Związek prowadzi w Koszalińskiem szeroką działalność, począwszy od zabezpieczenia noclegów i wyżywienia dla wycieczek zagranicznych, świadczenia usług dla turystów w zakresie napraw i obsługi pojazdów, po rozwijanie sportu i turystyki motorowej. Prowadzi też różnego rodzaju szkolenia politechniczne oraz inme szkolenia związane z podniesieniem kultury motoryzacyjnej. W roku 1966 motocykliści koszalińscy uzyskali kilka dobrych rezultatów w sporcie motocyklowym i turystyce motorowej. W Turystycznych Mistrzostwach Motorowych Polski nasz zespół zdobył tytuł wicemistrza Polski. W ub. r. zwiększono zakres świadczeń dla wycieczek zapewniając im wyżywienie i noclegi, wydano 202 międzynarodowe prawa jazdy. Przeszko- lono na kursach kierowców 1700 osób, przeszkolono społecznie 566 osób młodzieży w zakresie zaznajomienia z przepisami ruchu na drogach. Zwiększył się też udział członków PZMot. w pracach społecznych, kontrolach ruchu drogowego. Na dzisiejszym zjeździe, oprócz oceny dotychczasowej pracy, nakreślony zostanie również plan dalszego rozwoju sportu i turystyki motorowej w województwie, (j) Kurs informrt rów turystycznych W ramach przygotowań do sezonu letniego Wojewódzki Ośrodek Informacji Turystycznej w Koszalinie zorganizował ostatnio w Szczecinku kurs dla informatorów turystycznych z województw szczecińskiego i koszalińskiego. Program kursu, w którym uczestniczyło 40 osób, obejmował wykłady z dziedziny turystyki, krajoznawstwa, ze szczególnym u-względnieniem Pomorza Zachodniego, sprawy związane z prowadzeniem punktów „it". Uczestnicy szkolenia zwiedzili też autokarem Pojezierze Drawskie, (p) W reporterskim SKRóciE WĘDKARSKIE OBRADY W niedzielę, 26 bm. obradować będzie w Koszalinie okręgowy zjazd sprawozdawczo-- wyborczy Polskiego Związku Wędkarskiego. Delegaci ponad 10-tysięcznej rzeszy wędkarzy naszego województwa dokonają oceny pracy swojego Związku, wybiorą nowe władze i podejmą wnioski do działalności na przyszłość. Zjazd obradować będzie w sali konferencyj nej KW PZPR przy ul. Waryńskiego, początek o godz. 9.30. (p) PLENUM K"P W KOŁOBRZEGU -fi . . : < V. ... ..... . v Dzisiaj, tj. 25 bm., odbędzie gię w Kołobrzegu plenarne posiedzenie Komitetu Powiatowego partii. Omawiać się będzie sprawy młodzieży w mieście i powiecie kołobrzeskim. (hz) DZI§ W DRAWSKU PLENUM KP PARTII Dzisiaj, 25 bm., odbędzie się w Drawsku plenarne posiedzenie KP partii, które dokona oceny pracy instancji powiatowej i organizacji partyjnych niższego szczebla w radach narodowych. Plenum poprzedzone zostało zebraniami we wszystkich komitetach miejskich i gromadzkich partii, na których podsumowano dotychczasową realizację zasady kierowniczej roli partii w radach. (rom) „TOWT I ANDRONY* Ihrfl, tj. w (robotę, o god*. » w kawiarni WDK w Koszalinie od- będzie się wesoła impreza quizo-wa z udziałem kwartetu wokalnego WDK pod dyr. Jana Kowalczyka oraz zespołu muzycznego Koszalińskiej Jednostki Wojskowej. Quizy i konferansjerkę prowadzi red. T. Kubik. Zapraszamy więc do kawiarni WDK na wieczór humoru i melodii, (aka) BIBLIOTEKA W SŁUPSKU LEKARSKA Staraniem Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, w Słupsku o-twarta została biblioteka lekarska. Mieści się ona przy pl. Armii Czerwonej 3 i czynna jest we wtorki, czwartki i soboty od godziny 16 do 20. KADZĄ HARCERZK-ZEGLARZK W sobotę «25 bm. o godz. 15 w Kali Miejskiego Domu Kultury w Ustce obradować będzie Walne zgromadzenie Harcerskiego Klubu Morskiego. Harcerze podsumują swą żeglarską działalność i przed nadchodzącym sezonem letnim uchwalą program szkolenia i rejsów morskich na jachcie „Dar Ziemi Słupskiej". (a) Kiedy? Sobola — niedziela 25 i 26 II 1967 dwzumr KOSZALIN Dyżuruje apteka nr 21, plac Bojowników PPR 5, tel. 50-78. SŁUPSK Dyżuruje apteka nr 31 przy uL Wojska Polskiego 9, teL 28-93. gg«WSFJ\W& KOSZALIN MUZEUM — Pradzieje Pomorza Środkowego. Wystawa czynna codziennie z wyjątkiem poniedziałków od godz. 10 do 16. KLUB Międzynarodowej Prasy i Książki — sala wystawowa — Wystawa prac plastyków koszalińskich. Kawiarnia i czytelnia czynne codziennie od 12 do 21. WDK — ŚCIANA KILKU OBRAZÓW — Malarstwo Mariana Zielińskiego. KAWIARNIA „RATUSZOWA" — Monotypy art. piast. Eweliny Szczęch z Torunia. SŁUPSK KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — Wystawa malarstwa artysty plastyka Ignacego Bogdanowicza. MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. — Wystawa malarstwa Emila Fa-miry. KOSZALIN — BTD — sobota — godz. 13.30 — Paryżanka. MALECHOWO — BTD — niedziela — godz. 20 — Paryżanka. SŁUPSK — BTD, ul. Wałowa, tel. 52-85 — gouz. 19 w sobotę i w niedzielę — Tango. r~BC BrŁICT KOSZALIN ADRIA — Fanfan Tulipan (francuski, od lat 14). Seanse o godz. 15, 17.30 i 24. W sobotę — godz. 22 — seans awangardowy — Wzgórze (angielski, od lat 18). Poranki: godz. 11 i 13 — Święta wojna (polski, od lat 11). WDK — Ściana czarownic (polski, od lat 16). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. Nagrody książkowe za bezbłędne rozwiązanie krzyżówki nr 321 wylosowali: 1. Teresa Kużnik, Koszalin, nl. Niepodległości 50, m. 8. 2. Grzegorz Jesion o wski, Okonek, uL Chłopickiego 30. X. Jerzy Brzóska, Kaliska, poczta Biały Bór, pow. Miastko. 4. Irena Kleszczewska, Słupsk, nL Mostnika 13, m. 25. 5. Władysław Dykty, Damno, poczta Damnica, pow. Słupsk. i! PA R ZENKA hA/YPA D K i ARESZT ZA WYCZYNY CHULIGAŃSKIE Prokurator zastosował areszt tymczasowy w stosunku do następujących osób, obwinionych o dopuszczenie się wybryków chuli-gańskich: — Józefa C. i Henryka Z. ze Szczecinka, którzy w dniu 28 grudnia ubiegłego roku po pijanemu pobili w Barwicach Romana P. Pobity doznał ogólnych obrażeń ciała. Poza ty*m C. i Z. dopuścili się czynnej napaści wobec interweniującego funkcjonariusza MO. — Również mieszkańca Szczecinka — Edwarda K., który w nocy x 3 na 4 grudnia ubiegłego roku na nlicy Żukowa pobił i skopał be* powodu Reginę i Zbigniewa N., obrzucając ich stekiem obel-fcrwycfc iłów. (HKĄ iekąd się wybwrzeiay? KOSZYKÓWKA LIGA MIĘDZYWOJEWÓDZKA KOBIET W Koszalinie: BAŁTYK — OKS OLSZTYN (sobota, godsi. 17,30, hala sportowa). W Koszalinie: BAŁTYK — OKS OLSZTYN (niedziela, godz. 14,30). PIŁKA NOŻNA W Człuchowie: PIAST — CZARNI Ib Słupsk (niedziela, godz. 13,00). W Miaistku: START — ZEW Złocieniec (niedziela godz. 12,00). W Kołobrzegu: ŚN KOŁOBRZEG — LZS SĘP Wałcz (niedziela, godz. 12,00). KLASA A Mężczyźni. W Świdwinie: START — BAŁTYK Ib Koszalin (niedziela. godz. 13). W Kołobrzegu: KOTWICA — DARZBÓR Szczecinek (niedziela, godz. 18,0C). W Wałczu: ORZEŁ — MKS ZNICZ Koszalin (niedziela, godz. 16,00) W Złotowie: SPARTA — ISKRA Białogard (niedziela, godz. 15,00). Kobiety. W Bytowie: START — DARZBÓR Szczecinek (niedziela, godz. 10,00). KLASA B (mężczyźni) W Drawsku: ŁĄCZNOSCTOWTEC — DARZBÓR Ib Szczecinek (sobota. godz. 18,30). W Człuchowie: PIAST — SŁAWA Sławno (niedziela, godz. 11,00). W Szczecinku: LECHIA — MKS ŻAK Wałcz (niedziela, godz. 11,00). BOKS W Koszalinie: POZNAŃ — KOSZALIN (niedziela, godz. 11, hala sportowa) — spotkanie o Puchar PZB juniorów. SIATKÓWKA LIGA OKRĘGOWA W Świdwinie: GRANIT — LZS ZIELONI Sławno (niedziela, godz. 10,00) W Miastku: START — LZS PRZEŁOM Drawsko (niedziela, godz. 10,00). W Darłowie: KUTER — IHAR BONIN (niedziela, godz. 16,00). KLASA A Mężczyźni. W Shrosku: LZS ORKAN _ LZS SOKÓŁ Karlino (niedziela godz. 11,00). W Słupsku: MKS PALESTRA — KUTER Ib (niedziela, godz. 11,00). W Szczecinku: LZS SOKÓŁ — OLIMP Złocieniec (niedziela, godz. 14,30). W Szczecinku: LKS LECH Czaplinek — CZARNI Lipka (niedziela, godz. 12,00). Kobiety. W Ko*oł>r«sgu- SN KOŁOBRZEG — PIAST GŁUicSiów (sobota, goda. rz,0fl&. W Słupsku: CZARNI I — CZARNI II (niedziela, godz. 12,00). O godzinie 13,30 spotkają się MKS CIESLIKI — KORAB Ustka. Mecze odbędą się na boisku Czarnych. LEKKOATLETYKA POWIATOWE MISTRZOSTWA HALOWE W SZCZECINKU PKKFiT wspólnie z Oddziałem Powiatowym Szkolnego Związku Sportowego w Szczecinku organizują w sobotę, 2o bm. powiatowe halowe mistrzostwa w lekkiej atletyce. Zawody przeprowadzone zostaną w czterech kategoriach wiekowych: dzieci, młodzików, juniorów i seniorów. Początek zawodów (w hali sportowej przy ulicy Myśliwskiej) o godz. 16. Organizatorzy przyjmują zgłoszenia jeszcze w dniu zawodów. WOJEWÓDZKA SPARTAKIADA W MIASTKU RW LZS organizuje w niedzielę w Miastku wojewódzką zimową spartakiadę w czterech dyscyplinach : w podnoszeniu ciężarów, tenisie stołowym, szachach i w war ca bach. Zawody odbędą się w Szkole Tysiąclecia o godzinie 10. SZERMIERKA W sobotę o godz. 15 w sali przy ul. Kościuszki w Koszalinie odbędą się zawody szermiercze w czterech broniach w ramach spartakiady klubów koszalińskich. TENIS STOŁOWY TURNIEJ BUDOWLANYCH Rada Okręgowa ZFS Budowlani organizuje w niedzielę, 26 bm. o godz. 10 w sali hotelu robotniczego KPB (ulica Findera 71) turniej tenisa stołowego o mistrzostwo o-kręgu ZZPBiPMB, w którycii weźmie udziai 15 zespołów x przedsiębiorstw brs&owlanycfa województwa. Poranki: godz. 11 i 13 — Porwanie królewny (polski, od lat 9). ZACISZE — Zejście do piekła (polski, od lat 16) — panoram. Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranki: godz. 11 i 13 — Gdzie jest generał? (polski, od lat 11). MUZA — Oki»pna żona (CSKtt, od lat 16) — paaoramiczny. Seanse o godz. 17.30 i 20. W niedzielę o godz. 15, 17.3# i 2®. Poranki: godz. 11 i 13 — Dni grozv i śmiechu (USA, od lat 11). AMUR — Chleb i róże (radziecki, od lat 16). Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranki: godz. 11 i 12.30 — Cierpienia małego Henia (radziecki, «d lat 7). ZORZA (Siaaów) — Bm •abriel (polski, «d lat 14) — |ia«m*. FALA (Mielno) — O carski *r«n (bułgarski, od lat 14) JUTRZENKA (Bobolice) — Casanovą znad Dunaju (węgierski, od lat 14). SŁUPSK MILENIUM — Długie łodzie Wikingów (ang.-jug., od łat 14). Seanse: w sobotę o godz. 15, 17.30 i 20; w niedzielę o 13, 15.30, 18 i 20.30. W sobotę — godz. 22.30 — seans awangardowy — Dr Freud (USA, od lat 18). Poranek: niedziela — godz. 11 — Przepustka na ląd (radz., od 1. 12). POLONIA — Przygody Wernera Holta (NRD, od lat 16). Seanse: w sobotę o godz. 14, 17 i 20; w niedzielę o 16.15 i 19. Poranki: niedziela — godz. 12 i 14 — Barwy walki (polski, od lat 12) — panoramiczny. GWARDIA — Kronika pewnej zbrodni (NRD, od lat 14) — panor. Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranek: niedziela — godz. 12 — Łatający profesor (USA, od 1. lD- USTKA DELFIN — Car I generał (bułgarski, od łat 16) — panoram. Seanse o godz. 18 i 20. Poranek: niedziela — godz. 12 — The Beatles (ang., od lat 14), GŁÓWCZYCE STOLICA — Oskarżony (CSRS, od lat 14). Seans o godz. 20.30. Poranek: niedziela — Dyna w lesie (radz., od lat 7). ★ BIAŁOGARD BAŁTYK — Trzej muszkieterowie — I i II s. (fr., od 1. 16), panor. CAP1TOL — Zemsta OAS (francuski, od lat 16). BIAŁY BOR — Pan do towarzystwa (franc., od lat 16). BYTÓW — Uciekinier w pościgu (fiński, od lat 14). DARŁOWO — Samotny jeździec (USA, od lat 16) — panoram. GOŚCINO — Więźniowie z Al-tony (włoski, od lat 14). KARLINO — Dwaj i Teksasu (USA, od lat 11) — panoramiczny. KĘPICE — Upadek Cesarstwa Rzymskiego (U^?il, od lat 12), pan. KOŁOBRZEG PDK — Zabłąkana w Rzymie (włoski, od lat 16). PIAST — Krzyżacy (polski, »«• lat 12) — panoramiczny. WYBRZEŻE — nieczynne. MIASTKO — Wrak „Mary Dea-re" (ang., od lat 14) — panoram. POLANÓW — Ameryka, Ameryka (USA, od lat IG). POŁCZYN-ZDROJ — Wielki skok (franc., od lat 16). SŁAWNO — \'iva Maria (franc., od lat 16) — panoramiczny. ŚWIDWIN MEWA — Arcylokaj (francuski, od lat 14). REGA — Szatan (wl., od lat 16). WARSZAWA — Świat Henry Orienta (USA, od lat 14) — panor. TYCHOWO — Fatalny list (angielski, od lat 11). USTRONIE MORSKIE — Za kr6- la i ojczyznę (ans;., od lat 16). $ BARWICE — Vvinneto* — CŁ II (jugosłowiański, od łat 11). CZAPLINEK — Cierpkie głogi (polski, od lat 16). CZARNE — Ballada o dziewczynie (wietnamski, od lat 14). CZŁOPA — Morderca na urlopie (jugosłowiański, od lat 16). CZŁUCHÓW — Marysia i Napoleon (polski, od lat 16). DEBRZNO — Poznańskie słowiki (polski, od lat 14). DRAWSKO — Węzły rodzinne (radziecki, od lat 14). JASTROWIE — Piekło i niebo (polski, od lat 16). KALISZ POMORSKI — Sobótki (polski, od lat 14). KRAJENKA — Nigdy nie wrócę (radziecki, od lat 16). MIROSŁAWIEC — Lotnisko nie przyjmuje (CSRS, od lat 16). OKONEK — Dwie noce jednego dnia (jugosłowiański, od lat 16). SZCZECINEK PDK — Hasło bez odzewu (radziecki, od lat 11). PRZYJAZN — Juana Galio (meksykański, od lat 16). TUCZNO — Kronika jednego dnia (radziecki, od lat 12). WAŁCZ MEDUZA — Żywi i martwi — cz. I i II (radziecki, od lat 14). PDK — Podróż nie z tej ziemi (jugosłowiański, od lat 14). TĘCZA — Małżeństwo z rozsądku (polski, od lat 16). ZŁOCIENIEC MEWA — Dziewczyna kłamie (jugosłowiański, od lat 16). WIEDZA — Kanał (polski, od lat 16). ZŁOTÓW — Ojciec żołnierza (radziecki, od lat U). UWAGA. Repertuar kia podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie, PROGRAM I 1322 m oraz UKF 66,17 MHi ria dzień 25 bm. (sobota) Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 12.06, 15.00, 17.55, 20.Oli, 23.00 , 24.00, I.00, 2.00, 2.55. 5.06 Rozm. roln. 5.36 Muzyka. 5.50 Gimnastyka. 6.10 Orkiestra PR w Łodzi. 6.45 Kalendarz. 7.05 Muzyka i aktualności. 7.30 Piosenka dnia. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Muzyka. 8.49 Rozmowy na tematy prawne. 9.00 Dla kl. III i IV — „Muzyka z przygodami". 9.20 Koncert muzyki operetkowej. 10.00 Proszę mówić — słuchamy. 10.20 Koncert muzyki dawnej. 11.00 Dla kl. VII — „Małe kraje u stóp wielkich Alp". 11.30 Poznajemy nasze pieśni i tańce ludowe. 12.10 Duet fort. W. Kisielewski i M. Tomaszewski. 12.25 Rolniczy kwadrans. 12.40 Więcej, lepiej taniej. 13.00 Dla kl. III i IV — „Jak został napisany pierwszy list" — słuch. 12.20 Gra orkiestra mando-IkiLstów. 14.00 Zagadka literacka. 14.30 Muzyka francuska. 15.05 Organy kinowe i sekcja rytm. 15.20 Kultura pilnie poszukiwana. 15.50 Raclioreklama. 16.00—19.00 Popołudnie z młodością. 18.45 Kurs jęz. ang. 19.00 Piosenki z pointą. 19.10 Public, międzynar. 19.2o Wędrówki muz. po kraju. 20.30—23.00 Wieczór literacko-muzyczny: 30.33 Takty i kontakty. 22.03 Kącik melomana. 22.28 „Jak chłop niebo do wiatru wystawił" — scena plebejska. 22.51 Mikrorecital H. Belafonte. 23.15 Gra zespół J. Miliana. 23.35 Melodie na dobranoc. 0.10 Program nocny z Warszawy. PROGRAM n 367 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień 25 bm. (sobota) Wiad.: 5.00, 5.30 , 6.30 , 7.30, 8.30, 10.00, 12.06, 16.00, 19.00, 23.50. 5.06 Muzyka. 6.20 Gimnastyka. 6.40 Proponujemy, informujemy, przypominamy. 7.00 Muzyka. 7.45 Piosenka dnia. 7.49 Melodie na dzień dobry. 8.15 Kurs jęz. ros. 8.35 Brygada AL — „Swit" — aud. dokument. 9.00 Ona jedna — ich wielu. 9.20 Koncert. 9.50 „Pamiątki Soplicy" — H. Rzewuskiego. 10.05 Koncert rozr. 10.50 „Nadzieje i zwątpienia" — R. Lassoty, II.10* Public, międzynar. 11.20 Koncert chopinowski. 12.25 Muzyka. 12.50 Mówi technika. 13.00 Koncert. 13.45 „O Fryderyku Schillerze" — T. Manna. 14.00 Muzyka lud. różnych narodów. 14.30 Uniw. Rad. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Utwory W. Waltona. 15.15 Piosenki żołnierskie. 15.30 Dla dzieci starszych — „Otwarta szkatułka". 16.05 Public, międzynar. 16.15—18.45 W Warszawie i na Mazowszu. 18.50 Felieton M. Jorsta. 19.05 Muzyka 1 aktualności. 19.30 Matysiakowie. 20.00 Recital tygodnia -r W. Kapella — fort. 20.30 Giełda piosenki. 21.00 Z kraju i ze świata. 21.27 Kronika sportowa. 21.40 Gra Pozn. Piętnastka Rad. 22.00 Ra-diokabaret „Trzy po trzy". 23.00 Po raz pierwszy na antenie. PROGRAM III na UKF 66,17 MHz w godz. tt—24 na dzień 25 bm. (sobota) 19.00 Wszystko w stylu swingu. 19.25 „Trędowatą" czyta I. Kwiatkowska. 19.35 Inne głosy, inne style. 20.02 „Hajda trojka" — śpiewa A. Saniewski. 20.15 Sygnał ostrzegawczy — rep. K. Melion. 20.35 Twórcy piosenek — H. Kley-ny. 20.55 „Spiesz się powoli" — śpiewa J. Gilberto. 21.10 Czciciele bawołów. 21.25 Gra S. Bechet. 21.35 Piosenki ulicy. 21.50 Opera tygodnia — G. Puccini — „Tu-randot". 22.00 Fakty dnia. 22.07 Gwiazda siedmiu wieczorów *~ N. Mouskouri. 22.15 „Odwiedziny". 22.30 Na różnych klawiaturach. 22.55 Ballady Marie de France. 23.08 Koncert rozrywkowy. 23.50 Na dobranoc śpiewa M. Polnareff. PROGRAM I 1322 m oraz UKF 6 ił sro 3 _ D. W"03 T3 N K $ O C N 2 3 ® O !73 ^ ^ H "3 9 £,£1 Ł ® O "S 3 ° fl tJ ,5" » CL 3 ^ CU fl N Dl fO PT «< —.2 N •sfW 2 c "S §.* 73 V! ,55 N 3 ^ 3 !T N « N » ifl' -£ ® N "2 N- o w 2. £ tra N N & S* T> •*< -d •< /D S." » o o. o # o O 3* o n 3 H «J QfJ y H cj O w '"+■ -* - ^ X PO * w £ Z 5.M2*Ow .. i2jf5S 3 o®.!'5 »ss®«S a o« PS ®P3?! w gwq N >3N ►< <*3 J» W N > O K O CęS < Nc-S <1 w 53 - o®s 50 o? TJ 01 i> K* w P „ Oy ; i » sl2.£g * N P o 2 c 5 to" <6 w 2 o P?5 c 3 3 _ jc CS £ gwo w N — g D* ►i o-» "2, o gf £, W ftw 3 Ss Ooo^ ffi ° * "». ». O N J» ■s: o pt «r n 3 £ ssrt P P?SC» jflflSS? tit, S %2? so mn S cw o 3N? J2 £ O v- CS. F! *" «« o &S3* 1 D. S 3 > <0 2 3* z: » £"< (3 N rt> n W.S N 3 ■» n 3 w << -•«< g B'< 2 M.m m f*«.5 4 °35 o _ p FSSa o OWPr 5Ś §, ns P S 5i y •< ■c 25 S-s er w a o to rj o ■D p 3; N -s nr r? C 2. P »5 o & 'f ' J ?r •■> < w - 5T»m ja ^ joX3 p m, i iu 2 ^ ^ o •<< SJ *< « O » »> D< w tJ ^ ^ pr c-i^ 5R- - o ^.«5 7. w ^ « C3*^*o<2.*r2.2. CD W* 2^ ^ n 2. ^ 2 »-' /» -Q« ;®So« ® 3 »-s 3 C H N ^ « 2 ^ N S ^ O O o ft £ o—^■ o r/i^^CL O ^ fP C/3 CA r&? ?r Cu W /D IndiT Feeria kolorów, mieniące się niezwykle kostiumy to baJet „Taniec Zespół ten odbywa tournee artystyczne po Europie. Na zdjęciu: tancerz Shekaran z pomalowaną twarzą w fantastycznym stroju, wykonu muzyka C fl> W n, n*- z: r/3 ćt CAF Keystone taniec Kathakali. c: N wv M» O uT 57 F" *< & ?T ^ P fD 05 2> ?r co 88 •«' ao w § UJ << cr ® &£- So5 'O^-O ® S w n £. 3 O w3 300 2 0 3 » ►— fB o o w N N — <0 3 3 ^ fl> » Z S 3*S^ 8 o £ « S? o O C <0 S>' C c _ V) 173 3 >3 £<< £-3 M • ™.(m w w 2 ►—4 <-♦- t.-« ~7 N ~ ?aog r sr 1 cii o =-;• &3 3 OCI Sr 0 w S» !_i » ja o 31 to W » ta c dS1^ mg i-S ^ to N ?T na C ST « ?r rt> 3^ =fls O <"5 N 3--» o a^w S jr- CLT3 3 03 o 2 5 CTO . - ^ CL M C? fD N « ^ > W O t—1i j- 'TJ aS»2 ńS'»J ® a: n o 3 a* » o S w er® 3 cr ^ 3'^ 2.^, g 2 O^C OS o-3-M cl a 03 j» N SiCią 9T9T B i 5 - S! .>? ta •■<< «u N CO TC 30 o 3 N <5 CL aj IV N &> St O £ I | 5 « o £L 3 >3^Qg ^ o o, 0 n N O3 P O fl U M , 1 "S o cn ^ a S" ^ ^ S.O 3> 04 r, 5.0 3 S 2 o N* O S dr fB ►— ftg 3 3 8» o °s s:^ 3 o vj a S3^ s 3 ® ®"^ « 2*7 s"i = C4l SU & ^ ^ So •4^ o slS. ^ 27 o ł-" -■>. p ® SI 3 3 TJ o *< C SC 3 ta o *<4 > 3 cs <ł. ST I O-W s S » b 2L^" £f 3 N V* ^ 93 — P rfO. 3 013 tn> ^ ce -« oa CL^D" (0 « .93 . 03 ^ w ■ ?r«< o N BB-f ? E a 3.3gg;3^^ i-*i C/3» S 3 K J» ; ® «• O J3 Q} o rs £- • H M W S 2. o <» CL - C N- o n> a 3 ST 3 3 o c t? g o M CL ^ SJ ^

1 N «♦ "2L s w* 2. 3 03 •£, N » S N o 3 c aa J13 •o o N » ^ 3 SZS »i o » ^ "1 £. S. w 2 CL - ^ £-4 » <0 3 " ^ d" W ® CL £. I I !SI , ® «» -. i u.« ® 1 5 «n 2 3 « O 2 v 2 5 & w v3 ffSsag ^ 3* • /6 ® ?s 0 ►i Mi A "O s* s 59 3 -c 3 ?r 3 a 0 £§. 3 IK( *" ►1 O O 3 »ł» 5£l «♦■ 8® !T o* s> a P «-1 ? I®