BIBLIOTEKA POWIATOWA w Słupsku JAk JuŻ wczoraj informowaliśmy, 14 bm. Sejm na posiedzeniu plenarnym uchwalił 2 ustawy: „O zmianie ustawy o wyższych szkołach artystycznych" i „O zmianie ustawy o paszportach"; przedyskutował sprawozdanie komisji spraw wewnętrznych o realizacji wniosków i postulatów, zgłaszanych przez ludność oraz powziął uchwałę o zamknięciu piątej sesji Izby. Na zdjęciu: w lawach rządowych — J. Cyrankiewicz i Z. Nowak. Na drugim planie — S. Jędrychowski i Fr. Waniołka. CAF — Rosiak Współpraca • BERLIN (PAP) Do stolicy NRD przybyła polska delegacja rządowa, która pod\ przewodnictwem wicepremiera — E. Szyra — weźmie udział w ó-smej sesji polsko-niemieckiego komitetu współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej. Tego samego dnia w godzinach południowych odbyło się spotkanie przewodniczących obu delegacji — wicepremierów Szyra i Balkowa oraz posiedzenia plenarne komitetu. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ Cena 50 gr SŁUPS ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XV Czwartek, 16 lutego 1967 roku Nr 41 (4459) Wystrzelona z rejonu Ustki Rakieta »METE0R-1« bata tajemnice stratosfery KOSZALIN (PAP) WCZORAJ, tj. w środę, z poligonu koło Ustki wystartowały do stratosfery dwie polskie rakiety meteorologiczne „Meteor-1" do badania wyższych warstw atmosfery. Były to kolejne: 15 i 16 rakiety, wystrzelone od 16 czerwi 1965 r. daty rozpoczęcia przez polską służbę meteorologiczną systematycznych sondaży rakietowych. „METEOR-1" to dwustopniowa rakieta o wadze 32,5 kg, długości 2,5 in i prędkości przekraczającej 3-krotnie prędkość dźwięku. Osiąga ona wysokość 37 km i służy wyłącznie do pomiarów rozkładu i prędkości wiatru. Po odpaleniu członu silnikowego, na wysokości bliskiej pułapu wyrzucony zostaje zasobnik wypełniony metalizowanymi, szklanymi igiełkami, tzw. dipolami. Obłok dipoli śiedzi się na e-kranach stacji radiolokacyjnych, aż do momentu, gdy nastąpi rozproszenie tych igiełek. W ten sposób można wyznaczyć kierunek i prędkość wiatru na różnych wysokościach. Badania te ' mają ogromne znaczenie, zwłaszcza w dziedzinie ustalania prognoz długoterminowych, pozwalają bowiem zorientować się w kierunkach wiatrów stratosferycznych. Wiatry te mają swoją specyfikę — wieją wyłącznie w kierunku wschód—zachód i odwrotnie, co uzależnione jest od pór roku. (Dokończenie na str. 2) Inicjatywy zrodzone z polskie] myśli polityczne] wehodzq w życie 14 kra;ów Ameryki Łacińskiej podpisało układ o dezatomizacji MEKSYK (PAP) W mieście Meksyk odbyła się uroczystość złożenia podpisów przez przedstawicieli 14 krajów pod układem w sprawie przekształcenia Ameryki Łacińskiej w strefę bezatomową. W obecności prezydenta Meksyku Gustavo Diaz Ordaza dokumenty podpisały delegacje Boliwii, Chile, Ekwadoru, Gwatemali, Haiti, Hondurasu, Kolumbii, Kostaryki, Meksyku, Panamy, Peru, Salwadoru, Urugwaju i Wenezueli. W. Brytania a EWG • BONN Przybył tu brytyjski premier Wilson, któremu towarzyszy minister spraw zagranicznych Brown. Politycy brytyjscy przeprowadzą rozmowy z przywódcami zachodnioniemiecki-mi na temat ewentualnego przystąpienia W. Brytanii do Wspólnego Rynku (EWG). ROLNICTWO i wiest STAłY DODATEK. • ato• na stronie 3« Jak już informowaliśmy, u-kład został opracowany na sesji komitetu przygotowawczego złożonego z przedstawicieli 21 krajów. Dokumentów nie podpisało 7 krajów Ameryki Łacińskiej. Przedstawiciele Jamajki i Trynidadu o-świadczyli, że pragną przedyskutować angielski tekst dokumentu, natomiast delegaci Argentyny, Brazylii, Dominikany, Nikaragui i Paragwaju oznajmili, że układ przedłożony będzie ich rządom w celu dokładniejszego przestudiowania jego treści. Jerzy Miller — przewodniczący ZW ZMS, wręcza 25 - tysięczną legitymację członkowską Związku Irenie Dachnowicz, pracownicy szczecineckich zakładów A-22. (j. c.) 25. tys. członków liczy koszaliński IMS (Inf. wł.) W SZCZECINECKICH zakładach A-22 odbyła się niecodzienna uroczystość. W zakładowej świetlicy zebrał się aktyw społeczno-polityczny fabryki, przyjechali przedstawiciele Komitetu Wojewódzkiego PZPR i ZW ZMS, przybyli również reprezenr nci miejscowych władz z tow. Kotwą — I sekretarzem KP PZPR na czele. Porządek uroczystości prze- organizacyjnego w środowisku widywał omówienie pracy or- młodzieży robotniczej. W do- ganizacji zetemesowskiej w zakładach, należącej do najprężniejszej w powiecie szczecineckim, dyskusję na temat problemów młodzieży robotniczej w A-22 i.innych zakładach, wreszcie spotkanie z weteranami ruchu młodzieżowego. Najważniejszym jednak punktem uroczystości było wręczenie 25-tysięcznej legitymacji zetemesowskiej w naszym województwie jednej 7 młodych pracownic zakładów Otrzymała ją Irena Dachnowicz, zatrudniona w dziale obróbki, mas plastycznych. Wręczenie 25-tysięcznej legitymacji ZMS jest dowodem dalszego rozwoju Związku w naszym województwie. Wybór miejsca, w którym odbyła się uroczystość wskazuje na szczególne znaczenie, jakie Związek Młodzieży Socjalistycznej przywiązuje do umocnienia się Demokratyczna Republika Wietnamu. — Oddział Milicji Ludowej z wioski Van Iłue, leżącej tuż port Hanoi, w czasie przeprawy przez Rzekę Czerwoną na ćwiczenia bojowe. (CAF-VNA) Bombowce USA znów nad stoSiccg D^W Protest i oburzenie świdowef opinii publicznej Amerykańskie okręty Partyzanci zatopili trzy poławiacze min ida na dno kilku innych punktach Wietnamu Południowego m. in. w delcie Mekongu i prowincji Chuong Thien. Na centralnym płaskowyżu Powstają specjalne grupy HANOI (PAP) Wczoraj tj. w środę w południe nad Hanoi rozległ się huk ciężkiej artylerii przeciwlotniczej oraz eksplozji rakiet. Nad obszarem powietrznym stolicy DRW pojawiły się samoloty w odległości ok. 40 km od Plei-amerykańskie, które zbombardowały i ostrzelały obiekty ku jednostki czwartej dywizji gospodarcze oraz zaludnione okolice w sąsiadujących z Ha- piechoty amerykańskiej zostano! prowincjach. ły ostrzelane z moździerzy. Na oddziały amerykańskie spadło W środę po raz pierwszy od ły zniszczone ogniem powstań- około 70 pocisków. kilku tygodni nad południo- ców z brzegów rzeki. LONDYN (PAP) wymi i środkowymi rejonami Partyzanci poiudniowowiet- Już przeszło 100 posłów la-DRW zapanowała słoneczna namscy dokonali ataku na ba- bourzystowskich podpisało pe-pogoda, która ułatwiła Amery- zę amerykańskich helikopte- tycję protestującą przeciwko kanom pirackie naloty. Celem rów Nha Trang. Kilka śmi- wznowieniu przez USA nalo--¥• (INF. WŁ.) Z inicjatywy Związku Mło-jtych ataków były liczne okrę-r głowców zostało zniszczonych tów na DRW. W szkole położnych w Słup- dzieży Socjalistycznej powsta- gi DRW położone między 17 a bądź uszkodzonych. Powstań- W przemówieniu transmito-sku dano przykład i początek, nie operacyjna grupa ORMO 21 równoleżnikiem. cy wycofali się nie ponosząc wanym przez radio i telewizję Obecnie trwają przygotowania przy klubie „PLEJADY". Skła żadnych strat. premier Wilson stwierdził, że do utworzenia w mieście dać się ona będzie z około 20 WASZYNGTON (PAP) Do starć zbrojnych między w końcu ub. tygodnia „pokój" dwóch dalszych grup Ochotni- młodych nauczycieli, którzy Wczoraj w godzinach ran- partyzantami a sajgońskimi czej Rezerwy Milicji Obywa- zajmą się działalnością wśród nych patrioci południowowiet- wojskami rządowymi doszło w (Dokończenie na str. 2) nieletnich. namscy zaatakowali amery - Niedawno odbyło się pierw- kańskie okręty wojenne na rze sze organizacyjne zebranie, ce Long Tau łączącej Sajgon Przybyli jednak tylko nauczy- z morzem. Trzy amerykańskie ciele ze szkół średnich. Za- poławiacze min zostały znisz-brakło tych, którzy mają naj-^czone — jeden z nich wpadł więcej do zrobienia w środo- ' na minę i zatonął, a dwa zosta- (Dokończenie na str. 2) UPOMINKI DLA MŁODZIEŻY SZKOLNEJ OD ZBoWID * SPOTKANIA Z MIESZKAŃCAMI WIEL3OK0W i ŚWIERCZYNY W 22. rocznic? walk I Warszawskiej Dywizji Kawalerii (Inf. wl.) W dniach 13—14 lutego 1945 roku żołnierze I Armii Wojska Polskiego toczyli zacięte boje o przełamanie hitlerowskich pozycji obronnych Wału Pomorskiego w miejscowościach Wielboki i Swierczyna, w pow. drawskim. Chlubną kartę zapisała w tych walkach I Warszawska Dywizja Kawalerii, która szturmem zdobyła wieś Wielboki. W walkach o zdobycie tej miejscowości poległo 43 żołnierzy. W tym czasie toczyły się także walki o wyzwolenie Swierczyny. Dla upamiętnienia bohaterskich walk ka-walerzystów o te miejscowości, otwarta w 1965 roku nowa szkoła w Swierczynie otrzymała imię I Warszawskiej Dywizji Kawalerii. Natomiast w Wielbokach odsłonięto pamiątkową tablicę ku czci poległych żołnierzy. (Dokończenie na str. 2> telskiej. Kierowcy PKS w roi' pre egentów * (INF. WŁ.) Najlepsi kierowcy Słupskiego Oddziału PKS odbyli spotkania w dziesięciu szkołach powiatu słupskiego. Mówili ni nich o zasadach ruchu drogowego, o bezpieczeństwie i *a-chowaniu się na jezdni. Spotkania odbyły się m. in. w Damnicy, Dębnicy Kaszubskiej, Główczycach, w trzech szkołach w Ustce oraz dwóch w Słupsku. Dzieci z dużym zainteresowaniem wysłuchiwały pogadanek. Podobne pożyteczne akcje mogliby także przeprowadzać kierowcy z innych baz transportowych. ferai wisku nieletnich — nauczycieli szkół podstawowych. Następne zebranie (sądzić należy że w komplecie), odbędzie się niebawem. Ponadto również z inicjatywy ZMS ma powstać grupa ormowców w Studium Nauczycielskim. (an) Prognoza pogody Dziś będzie zachmurzenie u-miarkowane. Wiatry południowo--wschodnie, słabe. Temperatura rano minu* 7, wzrastająca w godzinach popołu--dniowsŁciŁ. do nńnus 1 st« . ...T. Francja produkuje nowe typy bomb atomowych • PAlRYŻ (PAP) W Paryżu podano oficjalnie do wiadomości, że Francja rozpoczęła produkcją nowej serii bomb atomowych, które będą mogły być zrzucane z niskich wysokości. Jak oświadczył szef sztabu lotnictwa strategicznego Francji — płk Rhemter — bomby te byłyby zrzucane z samolotów typu „Mi-rage". Po"dkreSlił on, że nowy typ bomb stanowi ważny etap w rozwoju francuskiej nuklear-aei sił* Bfierzeołowei. _ Klub MPiK powstaje w Kołobrzegu (Inf. wł.) Wkrótce Kołobrzeg będzie miał Klub Międzynarodowej Prasy i Książki. Ma on powstać w Domu Żołnierza, przy ui. Wojska Polskiego. Prezes Rady Ministrów zdecydował bowiem, aby zbudowany w Kołobrzegu z inicjatywy Dowództwa Wojsk Ochrony Pogranicza obiekt na potrzeby kultural-no-oświatowe został przekazany na Klub Międzynarodowej Prasy i Książki, dostępny dlźi ogółu mieszkańców i kuracjuszy, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb wojska. O decyzji tej powiadomił władze kołobrzeskie szef Urzędu Rady Ministrów, Janusz Wieczorek. Utworzenie w Kołobrzegu go obiektu. Zostanie też lepiej KMPiK pozwoli na organi- wykorzystany Dom Żołnierza, zowanie spotkań, wystaw, od- zacieśni się także jeszcze bar-czytów i innych imprez, które dziej współpraca wojska z wła-dotąd nie mogły się w tym dzami i mieszkańcami powiatu mieście odbywać na skutek i miasta, braku rxa ten cel odpowiednie-; fez) W m telegraficznym • DELHI W Indii rozpoczęły się czwarte z kolei wybory powszechne. Potrwają one około 2 tygodni. Panuje powszechne przekonanie, że zwycięstwo w wyborach uzyska rządząca partia Indyjski Kongres Narodowy, choć jej stan posiadania zmniejszy się prawdopodobnie na rzecz partii prawicowych. • NOWY JORK W toku obrad specjalnego komitetu dekolonizacyjnego 24 państw przemówienie wygłosił przedstawiciel Polsk' — Jan Słowikowski. • BUENOS AIRES Rozpoczęła się tu konferencja ministrów spraw zagranicznych 19 krajów Ameryki Łacińskiej oraz USA. Głównym tematem obrad jest sprawa wniesienia poprawek do Karty OPA oraz uzgodnienie miejsca, daty i porządku obrad konferencji na szczycie krajów półkuli zachodniej. © LONDYN Ponad tysiąc bezrobotnych w północnej Irlandii zorganizowało marsz protestacyjny, w północnej Irlandii liczba bezrobotnych wynosi 7,4 proc. siły roboczej kraju. 04 Str. 2 Tu sfbsiI! . jasień i Wierzchowa Szczecineckie w czotówce (Inf. wł.) Informowaliśmy ostanio, że mieszkańcy gromady Brusko-wo Wielkie w powiecie słupskim wykonali już roczne założenia zbiórki na Społeczny Fundusz Budowy Szkół i Internatów. Okazuje się, że Bruskowo Wielkie nie jest pierwszą i jedyną gromadą w województwie, której mieszkańcy spełnili już ten obywatelski obowiązek. Już pod koniec stycznia gromada Jasień w pow. bytowskim miała na swoim koncie 120 proc, wpłat rocznych na budowę szkół i internatów. Rów nież gromada Wierzchowo w powiecie szczecineckim przekroczyła już zaplanowaną w br. sumę wpłat. Mieszkańcy tej gromady zadeklarowali bowiem zebrać w roku bież. ok. 31 tys. zł, wpłacili zaś dotychczas 32,9 tys. zł, co stanowi 106 proc. założeń rocznych. Bardzo dobry przebieg zbiórki w Wierzchowie jest w dużej mierze zasługą przewodniczącego GRN, ob. Bolesława Kołodzińskiego. (p) , 25 tys. członków liczy koszaliński IMS (Dokończenie ze str. 1) ZMS w rozwiązywaniu społecznych i zawodowych proble-tychczasowej strukturze or-mów młodzieży pracującej. W ganizacji młodzież robotnicza dyskusji M^ęzmą udział ńie tyl-stanowiła zdecydowaną mniej- ko działacze orgahizą.ejC ale szość w stosunku np. do ucz- także przedstawiciele;, hiektó-niów szkół średnich i zawodo- rych zjednoczeń, zakładów wych. Obecnie proporcje te pracy oraz sekretarze POP w stale się zmieniają. Z ostat- tych zakładach, (j. c.)' Głosy prasy brytyjskiej Obecna granica Polski na Odrze i Mysie będzie musiała być ostatecznie uznana nich statystyk wynika, że na 25 tys. członków ZMS, 6 tys. członków stanowią młodzi robotnicy. Obecnie władzom Związku zależy nie tyle na dalszym wzroście ilościowym organizacji, na powstawaniu coraz to nowych kół, ile na umocnieniu się kół już istniejących. Na poprawie poziomu pracy ZMS w środowiskach robotniczych. Szczególną wagę przywiązuje się do wzbogacenia form pracy o coraz to nowe metody, które by w umiejętny sposób łączyły atrakcyjność z ideowoś-cią. Przy współudziale NOT ZMS organizuje np. Turniej Młodego Mistrza Techniki, wychodząc w ten sposób naprzeciw ambicjom młodzieży, jej zainteresowaniu techniką i potrzebom zakładów, w których .pracuje. Do turnieju przystąpiło 30 zakładów wo-" jewództwa. Organizacja stara się zaspokajać kulturalne, sportowe i turystyczne potrzeby młodzieży poprzez obozy letnie i zimowe, stara się ułatwić jej zdobywanie kwalifikacji zawodowych (4 uniwer-systety robotnicze w wojewódz twie). Z dużym rozmachem np. przygotowuje ostatnio V Konkurs Czytelniczy ZMS, który swoim zasięgiem objąć powinien jak najwięcej kół ZMS w zakładach pracy. Również dzisiaj problemy młodzieży robotniczej będą przedmiotem dyskusji, w czasie plenum organizacji wojewódzkiej ZMS. Tematem obrad jest dalsze doskonalenie form pracy instancji i kół LONDYN (PAP) Potwierdzająca odpowiedź ministra Browna, że sformułowania w komunikacie brytyj-sko-radzieckim oznaczają początek uznawania przez W. Brytanię granicy na Odrze i Nysie jest nadal, zarówno w Londynie jak i poza granicami Zjednoczonego Królestwa, przedmiotem dużego poruszenia w kolach dyplomatycznych i dziennikarskich. Jak pisze „The Guardian", cała ta sprawa nabrała bardzo delikatnego charakteru w związku z obecną wizytą premiera Wilsona i min. Browna w Bonn, podczas której zabiegają oni o poparcie NRF dla ewentualnej brytyjskiej inicjatywy w sprawie przystąpienia ciin .1 ML jrO TT-ii, n-*i i~*\ lmV"TT*ii iako głowy państwa. Prezydent Sukarno w wywiadzie udzielonym dziennikowi „SULUH MARHAEN" oficjalny organ prosu-karnowskiej Partii Narodowej podkreślił, że uważa się za przywódcę demokratycznego i ostrzegł przed skutkami jakie pociąga za sobą to, że głosy i pragnienia wielu ludzi nie są reprezentowane w parlamencie. Mimo to nie będzie on próbował blokowania sesji parlamentu zapowiedzianej na przyszły miesiąc. Prasa tokijska komunikuje, że prezydent miał oświadczyć na jednej z konferencji prasowych, że nie zamierza wyjeżdżać do Japonii i że pozostanie fliktu wietnamskiego. Oświadczył on, że w czasie rozmów brytyisko-radzieckich stworzony został „delikatny mechanizm mogący doprowadzić do pokoju". „Mechanizm" ten — jak twierdził Wilson — nie został zniszczony w wyniku wznowienia nalotów na DRW. Wilson powiedział, że aktualnie niemożliwe jest zwołanie genewskiej konferencji w sprawie Indochin, której współprzewodniczącymi są W. Brytania i Związek Radziecki, gdyż nie można przy jednym stole posadzić walczące ze sobą' strony. PARYŻ (PAP) Ponad 3 tysiące mieszkańców Paryża zebrało się w sali „Mutualite" na wieczorze solidarności z walczącym Wietnamem. Przed wejściem na salę ustawiono stoły z broszurami, których tytuły dobitnie świadczyły o treści: „Zbrodnicza wojna przeciwko narodowi wietnamskiemu", „Prawda o Wietnamie", „Wietnam w walce" Wieczór zainaugurowali studenci wietnamscy, którzy odśpiewali hymn Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego. Następnie pisarze, poeci, aktorzy odczytali fragmenty utworów o Wietnamie oraz wiersze. Fundusze ze^ brane podczas wieczoru przeznaczone zostaną na fundusz pomocy narodowi wietnamskiemu. GŁOS Nr 41 (4459) Kruszywo z Mielenka dla Nowej Huty (Inf. wl.) 42 tys. ton piasku płukanego otrzyma w I kwartale br. i Mielenka pod Drawskiem krakowskie „zagłębie" budowlane. Sporą część tego surowca załoga Zakładu Kruszyw Mineralnych wyśle budowlanym Nowej Huty. Kruszywa z Mielenka wę-druj-ą jednak głównie na budowy w naszym województwie. Odbiorcami surowca spod Drawska są również budowlani z Bydgoszczy i Poznania o-raz Szczecina. Zgodnie z planem, Mielenko osiągnie już w br. prawie docelową moc produkcyjną. Załoga zakładu wydobyć ma 125 tys. ton żwiru i 180 tys. ton piasku płukanego oraz tzw. pospółki. Mimo zimy z Mielenka wywozi się obecnie każdego dnia 1.200 ton kruszywa. (rom) Pentagon zaniepokojony wierszem 12-lełniej dziewczynki NOWY JORK (PAP) Z Filadelfii donoszą, że a-merykański departament obrony (Pentagon) kazał unieważnić 13 tysięcy abonamentów na czasopismo „Venture", organ prasowy szkół niedzielnych prowadzonych przez prezbiteriański ośrodek chrześcijańskiego wychowania Trzynaście tysięcy egzemplarzy tego pisnja, o łącznym nakładzie 130 tysięcy, wysyłano dotychczas dla szkół niedzielnych w bazach amerykańskich sił zbrojnych. Rozkaz Pentagonu, wydany na zlecenię religijno-wychowawczej gjupy doradczej przy zarządzie duszpasterskim sił zbrojnych USA, spowodowany został ukazaniem się ostatnio na łamach „Venture" wiersza lt-letniej dziewczynki, która w poetyckiej formie opisała zbombardowanie pociskami napalmowymi wioski w dżungli w pobliżu Hajfongu na terytorium DRW. Młodociana autorka wiersza, Barbara Beidler z Vero Beach na Florydzie, wyobraziła sobie, co muszą odczuwać dzieci wietnamskie podczas- - takiego okrutnego bombardowania, które zniszczyło ich spokojną, piękną wioskę, powodując śmierć w płomieniach wielu ludzi. Wiersz kończy się wzruszającym apelem: słuchajcie Amerykanie, wsłuchajcie się uważnie w rozpaczliwe wołania dzieci z dżungli pod Haj-fongicm... W Pentagonie uznano ten dziecięcy szczery utwór za ,-jkłopotliwą sprawę" i na wszelki wypadek przerwano dostarczanie pisma „Venture" rodzinom wojskowych amerykańskich. Wyrazy współczucia z powodu zgonu Ojca Koledze Zdzisławowi Szczęśniakowi składają DYREKCJA i WSPÓŁPRACOWNICY WOJEWÓDZKIEGO ZJEDNOCZENIA PPPT W KOSZALINIE Dzień walki w Barcelonie PARYŻ (PAP) Robotnicy i studenci Barcelony postanowili ogłosić piątek „dniem walki" przeciwko dyktaturze gen. Franco. W dniu tym, organizowanym orzez tzw. komisje robotnicze Barcelony i Demokratyczny Związek Studentów, przeprowadzonych zostanie wiele strajków, demonstracji i wielka manifestacja w centrum stolicy Katalonii. W fabrykach Barcelony i wśród młodzieży miasta rozpowszechniane są ulotki wzywające do masowego udziału w „DNIU WALKI". Policja frankistowska aresztowała 14 osób kolportujących ulotki. Wyrazy •łebokiego współczucia Koleżance Halinie Brać z powodu śmierci Matki składa DYREKCJA wraz Z PRACOWNIKAMI POM W SŁUPSKU ^ Czy grozi nam „klęska urodzaju"? STĄ-fcY PODATEK • SfcOSU KOSZALIŃSKIEGO • W tym miesiącu odbędą się przed komis jami państwowy -mi ostatnie egzaminy młodzieży, kończącej trzeci rok samokształcenia w zespołach przysposobienia rolniczego. W kolejce do komisji egzaminacyjnych czeka około 300 dziewcząt i chłopców — kandydatów do tytułu rolnika kwalifikowanego. Pomimo tego o-późnienia w zakończeniu akcji szkoleniowej, można już o--cenić przebieg ubiegłorocznej działalności naszych peerów. Cennym zjawiskiem jest rosnąca popularność tej formy szkolenia zawodowego wśród młodzieży wiejskiej. W ub. roku Szkolnym 461 zespołów wszystkich stopni sprawności zrzeszało około 4600 młodzie- Ten wzrost rangi przysposobienia rolniczego nie jest dziełem przypadku. Zmieniły się formy i metody szkolenia. Nowy program samokształcenia zawiera bardziej atrakcyjne dla młodzieży przedmioty (mechanizacja, ochrona roślin) i stwarza możliwości wzbogacenia formy wykładów. Np. w 79 zespołach zorganizowano zbiorowe oglądanie programów rolniczych w telewizji, w 56 założono kluby młodego rolnika, w wielu zespołach peerowcy uzupełniają zarazem wykształcenie z zakresu szkoły podstawowej. Znacznie poprawiło się zaopatrzenie w literaturę fachową, pomoce naukowe, w nasiona i materiał hodowlany potrzebny .v, , . , ... , do prowadzenia konkursów Z5% natomiast w bieżącym roku praktvcznych. W ub. roku po- m 1 r"y tt lr Aur n »v\ lrri>ł4-»> V *.«•«/ *■ nad 2300 peerowcow zajmowa- liczba uczestników samokształ cenią wzrosła do ponad 4800 osób. Jeśli w 1964 r. trzeci stopień sprawności ukończyło 700 osób i z tej liczby zaledwie 223 Zdało egzaminy państwowe — to obecnie ukończyło naukę ponad 1020 peerowców i około 800 przystąpiło do ostatnich egzaminów. Na kursy przygotowawcze do egzaminów zgłosiło się nawet kilkadziesiąt osób, które uczyły się w peerach w ub. latach. Wśród kończących szkolenie znajduje się około 150 mło ło się konkursowym wychowem cieliczek, loszek i drobiu, a około 3000 uprawiało na poletkach rośliny okopowe i pastewne. Dokładniej niż niegdyś komisje sprawdzały wyniki uzyskane w konkursach, egzekwowały prace kontrolne z zajęć samokształceniowych i nagradzały przodujących w nauce. Większa popularność peerów na wsi jest w dużej mierze także zasługą kadry instruk- dych, samodzielnie gospodara- torów i stałych opiekunów ze- jących rolników. rzycia ROLNICZYCH Około W proc. kółek rolniczych w naszym województwie podsumowało na walnych zebraniach wyniki finansowo--gospodarcze, osiągnięte w u-biegłym roku. W dyskusji na dorocznych zebraniach wiele uwagi poświęca się również rozbudowie organizacji. Efektem tych rozmów są stosunkowo liczne podania o przyjęcie do kółka. Np. w powiecie złotowskim na odbytych dotychczas zebraniach przyjęto do kółek ponad 90 rolników, w bytowskim — około 80, a w świdwińskim — ponad 59. W województwie przyjęto około 300 rolników. * Mną * bardziej atrakcyjnych form upowszechniania wiedzy rolniczej są filmy, wyświetlane na wsi m. in. przez kinooperatorów pezetkaerów. Ale nie wszystkie aparaty projekcyjne powiatowych związków są należycie wykorzystywane w zimowym szkoleniu rolników. Przeprowadzone o-statnio kontrola stwierdziły, ił np. w powiatach: slawień-skim, słupskim i szczecineckim wyświetlono dotychczas po kilkanaście filmów rolniczych, gdy tymcrasem w drawskim, koszalińskim i złotowskim zorganizowano w trakcie zimowego szkolenia ponad 170 projekcji i filmy rolnicze obejrzało około 4.230 rolników. Chociaż WZKR wraz z powiatowymi związkami kółek rolniczych Jest współorganizatorem Wielkiego Zielonego Konkursu Łąkarskiego zgłosiło się do niego zaledwie około 30 kółek rolniczych, które do prac konkursowych zadeklarowały około 700 ha użytków zielonych. Prawie 50 proc. zgłoszeń nadesłały kółka rolnicze w powiecie bytowsk;m. Warto tu przypomnieć, iż w użytkowaniu koszalińskich kołek — znajduje się około 5 tys. ha łąk i pastwisk. PomySInie rozwija się współpraca Kółka Rolniczego w Ry-dzewie w powiecie drawskim z miejscowym kołem gospodyń. Np. w ubiegłym roku kobiety pracowały łącznie ponad 200 dni przy sprzęcie zbóż i ziemniaków w kółkowym o-środku rolnym. W zamian koł-ko pomagało gospodyniom w zespołowej uprawie lnu, poletek z kapustą pastewną, a także w rozwijaniu warzywnictwa i konkursów hodowlanych. Koło gospodyń zakupiło ponad 3 tys. sztuk kurcząt, zorganizowało konkurs wychowu cieliczek i należy do cenionych przez spółdzielnię ogrodniczą dostawców truskawek i gruntowych (A społów. Nadzór nad szkole niem teoretycznym i praktycznym w koszalińskich peerach sprawuje na stałe 160 nauczycieli szkół wiejskich, ponad 100 agronomów gromadzkich i 40 innych fachowców rolnych. Organizują oni narady szkoleniowe, zaopatrzenie w pomoce naukowe, pomagają młodzieży w praktycznym zastosowaniu zdobytej wiedzy. Opiekunom i przodownikom zespołów spieszą z pomocą punkty konsultacyjne, których jest 24 w województwie i przeważnie przy lepiej pracujących szkołach przysposobienia rolniczego. Te zmiany przyczyniły się również do wzrostu dyscypliny nauczania i przekonały młodzież, iż zespoły peerowskie rzeczywiście pomagają w zdobyciu zawodu rolnika, że otwierają młodzieży drogę do awansu w życiu gospodarczym ' i społecznym wsi. (ś) z sadzeniakami Nie może być nowoczesnego rolnictwa bez zorganizowanej nowocześnie, wysokiej jakościowo produkcji nasiennej. Nasze województwo, dzięki sprzyjającym warunkom klimatycznym, specjalizuje się w produkcji sadzeniaków ziemniaka. Nie obywa się jednak w tej dziedzinie bez trudności. W ubiegłych latach poszczególne pegeery a także indywidualni plantatorzy nie mogli znaleźć zbytu na wszystkie sadzeniaki, toteż tu i ówdzie pewne ich ilości trzeba było przeznaczyć na pasze względnie dla celów przemysłowych. Z czego wynikały te trudności, co należy przedsięwziąć, aby uniknąć ich w przyszłości — oto tematy, które poruszamy w naszej rozmowie z dyrektorem CENTRALI NASIENNEJ w Koszalinie, tow. JANEM PERNALEM. uyałaby wyłączność kontraktacji upraw ziemniaka. Jak spra wa ta rozwiązywana jest w naszym województwie? — Jak dotąd ustalono jeszcze niewiele rejonów, przy czym obejmują one zbyt małą liczbę wsi i pegeerów. W re- jonizacji i specjalizacji osiągnięcie wysokiego poziomu produkcji sadzeniaków byłoby w naszym województwie sprawą bardzo trudną. — Można więc zreasumować, że jeśli chodzi o organizacją produkcji sadzeniaków tujemy w zasadzie około 25 proc. sadzeniaków, zaś 75 proc. poza rejonami, przy czym w niektórych gromadach zaledwie po kilka, kilkanaście hektarów. Ustalenie rejonów jest sażenie kółek rolniczych i pe- więc sprawą pilną. Tylko w jonach zamkniętych kontrak- pozostało w naszym wojewódz twie jeszcze bardzo wiele do zrobienia, przy czym na pierw szy plan wysuwa się sprawa jakości... — Tak jest. Dodam również, że ze zbytem wysokiej jakości sadzeniaków i odpowiednich odmian nigdy nie bę- — Trzeba podkreślić stwierdza tow. Jan Pernal — geerów w bąrdzicj odpowiedni warunkach ścisłej rejonizacji że możliwości zbytu sadzenia- specjalistyczny sprzęt do upra- produkcji możliwa jest jej wy- dziemy mieli trudności. Po-ków w zasadzie są nieograni- wy. Nie ulega też wątpliwości soka specjalizacja, realizacja trzeby kraju są olbrzymie, na czone. Możemy sprzedać dla że unowocześnienie produkcji odpowiednich, opłacalnych in- każdą ilość wysokiej jakości innych województw i na eks- sadzeniaków uHąze się z po- westycji w postaci roszczarni sadzeniaków znajdziemy rów-port, każdą ich ilość, jednakże drożeniem jej kosztów. Czy nie sadzeniaków, przechowalni i nież nabywców za granicą. * pod warunkiem, że będą to należy się obawiać, że w mia- sortowni oraz organizacja od- sadzeniaki ziemniaka wyso- rę zwiększania przez Centralę powiedniego szkolenia planta- Rozmawiał: J. LESIAK kiej jakości i odpowiednich Nasienną wymogów odnośnie torów. Moim zdaniem, bez re-odmian. Jak dotąd nie zdoła- jakości sadzeniaków uńelu liśmy w pełni dostosować na- plantatorów odmówi kontrak-szej produkcji do wymagań tacji, motywując to tym, że odbiorców. W uprawie ziem- bardziej opłacalna jest dla niaków w Polsce obowiązuje nich uprawa np. ziemniaków rejonizacja. Odmiany, które przemysłowych? Z wyliczeń bardzo dobrze udają się np. w wynika że już obecnie, przy województwach łódzkim, kie- istniejącej relacji cen, niemieckim, poznańskim, bardzo niaki przemysłowe są poważ-często rodzą stosunkowo nis- nym konkurentem dla sadze-kie plony na naszym terenie, niaków. Należy się również Koszalińscy plantatorzy, uni- liczyć z tym, że w miarę in-kają, niestety, uprawy tych tensyjikacji naszego rolnictwa, właśnie odmian, twierdząc, że koszty produkcji ziemniaków są one dla nich nieopłacalne, przemysłowych zmaleją, gdy W rezultacie jednych odmian tymczasem koszty produkcji produkujemy za dużo, innych sadzeniaków, jeżeli chcemy po zaś, na które istnieje często lepszyć ich jakość, wzrosną... największe zapotrzebowanie, — Liczymy się z tym pro-mamy za mało. To jeden pro- blemem i w miarę możliwości blem. Drugi dotyczy jakości, staramy się go rozwiązywać Chociaż przy skupie sadzenia- we własnym zakresie. Niewąt-ków kierujemy się dużą tole- pliwie najbardziej kosztowne rancją, jednakże dość znaczne jest sortowanie sadzeniaków, ilości ulegają dyskwalifikacji, przysparzające dużych trudno-gdyż nie odpowiadają normom ści głównie w pegeerach i go-jakościowym, są nadmiernie spodarstwach chłopskich, od-porażone przez choroby, czuwających brak rąk do pra-względnie źle sortowane. O- cy. Dlatego też staramy się trzymujemy jeszcze sporo re- rozwijać odpowiednia usługi. klamacji odbiorców. Polepszę- kupować od rolników ziemnia-nie jakości jest sprawą zasad- ki „prosto z pola" i sortowa-niczą, przy czym ściśle się nie sadzeniaków przeprowa-wiąże z unowocześnieniem dzać we własnych usługowych sposobów uprawy sadzenia- przechowalniach — sar to w - Koszalińska Centrala Nasienna intensywnie rozbudowuje sieć placówek usługowych dla rolników. Obecnie przedsiębiorstwo w 8 powiatach posiada własne większe magazyny, wyposażone w odpowiednie maszyny do suszenia, czyszczenia i sortowania nasion, zaś w czterech powiata ch — usługowe przechowalnie--sortownie ziemniaków. Do 197ft roku tego rodzaju placówki istnieć będą w każdym powiecie. Na zdjęciu: czyszczalnia — sortownia nasion zbóż i roślin motylkowych w magazynie Centrali Nasiennej w Złotowie. (Fot. J. Piątkowski) ków. — Na czym to unowocześnienie powinno polegać? — Na stosowaniu do sadzenia sadzeniaków poćkiełkowa-nych, bardziej starannym przeprowadzaniu selekcji na plantacjach, skracaniu okresu wegetacja roślin poprzez nisz- przechowalniach niach, wyposażonych w wy-sokowydajne maszyny i urządzenia. Mamy w województwie już kilka placówek tego ro dzaju i w najbliższych latach ich sieć zostanie znacznie rozbudowana. Przewidujemy, że w 1970 roku we własnych sortow- czenie łęcin sposobami chemicznymi itd. Metody te z bardzo dobrymi wynikami stoso- niach będziemy mogli przygotować do wysyłki około 40 tys. ton sadzeniaków. Ponadto, w wanę są już w wielu stacjach miarę możliwości, staramy się hodowli roślin Koszalińskiej organizować skup ziemniaków Hodowli Ziemniaka i stopnio- kontraktowanych bezpośrednio wo powinny być wprowadza- w zagrodach chłopskich, ne w pegeerach a także w go- — Względy jakościowej pro- spodarstwach chłopskich, kon- dukcji sadzeniaków wymagają traktujących sadzeniaki. by była ona organizowana — Potrzebne są więc odpo- przede wszystkim w tzw. rejo- wiednie inwestycje —f budowa nach zamkniętych/ to których roszczarni ziemniaków, wypo- Centrali Nasiennej przysługi- D?01)laZ£B Na marginesie światowa produkcja wołowiny i cielęciny wynosiła 30,3 min Wprawdzie na naszych sto- ton zaś mięsa z drobiu — 9,7 łach wieprzowina ustąpiła min ton. Czterokrotnie więcej nieco miejsca wołowinie — ale aniżeli przed 10 laty. w sumie te dwa gatunki mięsa decydują o zaopatrzeniu rynku. Mięsa z drobiu ciągle jest u nas niewiele. Jadamy go nic całe 3 kg rocznie. I to wcale nie dlatego, że nie lubimy kury w rosole. Po prostu drobiar stwo jest ciągle u nas na marginesie hodowli. Stanowi zaled wie jej ósmą część. Odwrotnie niż dzieje się to w większości rozwiniętych krajów. Bo w o- B wysianych nawozów. Dlatego też w naszej wsi kontraktacja pszenicy cieszy się dużą popularnością. Zwłaszcza teraz, kiedy zostały ku temu bardzo korzystne ka nawet w stopniu superelity. Ale też rzadko kto wysiewa tyle nawozów mineralnych. Okazuje się, iż rolnik opracował własny, poparty doświadczeniem, system stosowa- stworzone YŁO TO już drugie spot- nej ziemi. Wyniki tych żabie- nia nawozów organicznych i warunki. kanie z tow. Bolesławem gów? W jesieni posiadał 13 mineralnych. Obornik przezna- Bolesław Strugała jest człon-sztuk bydła, w tym 4 krowy cza niemal w całości pod roś- kiem zarządu Kółka Rolnicze-dające średnio po około 4 tys. liny okopowe, uzyskując np. go w Dobrem. Poinformował 1 mleka rocznie. Sześć sztuk ziemniaków po 260 q z ha. nas, że rozwój kontraktacji sprzedał jako bydło rzeźne, Gnojówką nawozi pastwisko i zbóż i wzrost dostaw nawozów kontraktowane. Jeśli podliczyć koniczyny. Oczywiście, pod te sztucznych skłoniły kółko do dostawy żywca rośliny jak i pod rtiieszahki rozszerzenia usług. Sparządzo- Strugałą, rolnikiem we wsi Dobre w powiecie koszalińskim. Pierwszą wizytę złożyliśmy mu w marcu 1960 r„ niemal w dniu objęcia gospodarstwa zakupionego w Banku ubiegłoroczne Rolnym. Zaczynał jak to się mówi — z niczego, bo całym majątkiem było wówczas 11 ha ziemi i walące się zabudowania. Nikt we wsi nie wierzył, że ten były pracownik pegeerów zdoła dłużej niż rok pobyć w takim gospodarstwie. A jednak B. Strugała pozostał i o-becnie należy do przodujących rolników w Dobrem. W czasie drugiej wizyty rozmawialiśmy nie przed domem, jak niegdyś, lecz w ładnie u-meblowanym pokoju z centralnym ogrzewaniem. Gospodarz zwierzył się, iż ma zamiar, może jeszcze w tym roku, zain- z gospodarstwa B. Strugały — roślin pastewnych wysiewa to wynoszą one ponad 3 tony, także nawozy mineralne, ale w tym 370 kg mięsa wieprzo- do około 100 kg w czystym wego. Rolnik hoduje bowiem składniku na ha. Natomiast także 3 maciory, od których żyto nawozi dawką w wyso- tego rodzaju usługami maszy-sprzedaje do tuczami prosięta kości około 120 kg NPK, a pod nowymi. Rozważa się także i warchlaki. Drugą po hodowli pszenicę wysiewa ponad 200 możliwości zorganizowania mię stalować łazienkę. Jeśli zaosz- specjalnością gospodarstwa jest kg nawozów w czystym skład- dzysąsiedzkiego poradnictwa czędzi na innych wydatkach, uprawa zbóż, zwłaszcza pszc- niku na lia. na temat stosowania nawo-A tych nie brakuje w gospo- nicy. Każdego roku kontraktu- — Żyto uprawianej u nas zów, a zwłaszcza zachowania darstwie. Remont domu i po- je po 3 ha pszenicy, która wy- odmiany nawet przy wysokim właściwych proporcji przy ich mieszczeń inwentarskich kosz- daje po 37 a ziarna z ha! nawożeniu nie da więcej niż wysiewie. Pomysł bardzo centowa! go już ponad 60 tys. zł. — W ub. roku moja pszeni- 26 a z ha — stwierdza B. Stru- ny, bo rolników mających do-Brakuje tylko ogrodzenia i si- ca — mówił B. Strugała — gała — natomiast pszenica świadczenie w tej dziedzinie losu na kiszonki. Dużo zło- zdobyła najwyższą klasę i w tzw. żelazna dobrze reaguje na warto posłuchać, zwłaszcza ta-tówek wydał na zakup maszyn GS w Koszalinie zapłacono mi duże dawki nawozów i daje kich iak Bolesław Strugała, i narzędzi, na założenie hodo- za każdy kwintal po 400 zł. zwyżkę plonu, której wartość na uprawę zachwaszcao- Takie ziarno rzadko się spoty- trzykrotnie pokrywa koszta: & 5,5 miliarda na maszyny To chyba najlepszy dowód kariery wszelkiego rodzaju maszyn na polskiej wsi. 5 miliardów 557 milionów 700 tysię cy złotych wydała wieś w 1966 , . . , . roku na zakup nowych maszyn gole na świecie hczye się za- . ..... czyna coraz bardziej ta właś- 1 narzędzi rolniczych oraz czę-nie dziedzina hodowli. Dość ści zamiennych do już posiada-powiedzieć, że w 1965 roku nego sprzętu. Wydatki te były o 182,8 min zł większe niż w roku 1965. Warto dodać, że większość tej sumy wyłożonej na zakup sprzętu pochodzi z kieszeni indywidualnych gospodarzy. Bowiem kółka wyda ły na zakup maszyn 2.282,4 min zł. O 23,5 min zł więcej niż w roku 1965, mimo że trak torów zakupiły o 379 szt. mniej. Ziemniaczana statystyka Co by nie mówić, Polska jest 1 będzie ziemniaczanym potentatem. Bo i klimat mamy odpowiedni J i gleby w większości lekkie. Ok. 60 proc. naszych gleb nosi nazwę przecież żytnio-ziemniaczanych. Ziemniaków więc uprawiamy dużo i mamy ich pod dostatkiem. Ale gospodarujemy nimi jeszcze nie najlepiej. Warto u-ważnie zapoznać się z poniższą statystyką. Otóż na sadzeniaki zużywamy 13 proc. globalnego zbioru. Ludność miast i wsi zjada 15 proc. (217 kg ziemniaków rocznie na jednego mieszkańca), przemysł zużywa jedynie 5 proc., na ejesport idzie 2 proc., trzoda i bydło zjada — aż 51 proc, natomiast straty przy przechowywaniu wynoszą 15 proc.. Tyle samo ile zjada cała ludność Polski. J. K. no już listę rolników, którzy chcą sprowadzać nawozy i wapno wagonowo. Mścice znajdują się znacznie bliżej niż Koszalin. Na czasowe przechowanie nawozów postanowiono przeznaczyć wolne pomieszczenie w garażu. Zadecydowano również, aby na dorocznym zebraniu kółka omówić sprawę zakupu dodatkowych roz-rzutników i specjalnych przyczep. Kółko posiada 8 zestawów traktorowych, a więc może z powodzeniem zająć się i PRODUKCJĘ polskich zegarów kwarcowych uruchamia Zakład Opracowań i Produkcji Aparatury Naukowej (ZOPAN). Dzięki wysokiej precyzji pomiaru czasu zegary kwarcowe sa dziś niezbędnym narzędziem zarówno dla różnego rodzaju placówek naukowych — dla astronomów, geodetów itp., jak i w przemyśle, np. chemicznym, gdzie stosowane są przy skomplikowanych przedsięwzięciach technologicznych. Dotychczas w kraju dostępne były tylko zegary kwarcowe i importu, przy czym Pierwszy polski zegar kwarcowy byty to zegary tarczowe ze skomplikowanym: mechanizmami porównywania czasu. Pierwszy zegar kwarcowy „made in Po-land" (typ „PZ-il") jest konstrukcja znacznie nowocześniejszą i wygodniejszą w u-żytkowaniu. Zbudowany jest całkowicie na półprzewodnikach i zmontowany techniką półprzewodnikową, na płytkach wsuwanych do ogólnej kasety tego przyrządu. Posiada specjalny wskaźnik projekcyjny, na którym pokazują się cyfry określające czas w godzinach, minutach i sekundach. Ponadto wyposażony jest we wskaźnik wy-chyłowy, pozwalający odczytać dokonany pomiar czasu z dokładnością do stutysięcznej części sekundy. W ZOPAN prowadzone są już prace nad nowymi konstrukcjami zegarów kwarcowych o jeszcze wyższej precyzji działania i dokładności wskazań. (WiT-AR). pracować będzie z mocą kilku kilowatów, zapewniając odbiór w promieniu kilkunastu kilometrów. Docelowy zasięg: 60— —80 km. Podjęto także badania nad przejściowym podjęciem nadawania II programu w I/III zakresie częstotliwości także w innych regionach kraju. W grę wchodzą tu Łódź, Katowice i Kraków, gdzie uruchomienie II programu przewiduje się na koniec roku 1969. Do czasu o-panowania budowy przystawek oraz zainstalowania urządzeń nadawczych IV/V zakresu emisja programu II odbywałaby się w tych ośrodkach przy pomocy nadajników małej mocy zakresu I/III, obejmujących zasięgiem same miasta. Tak więc w tych ośrodkach w początkowym etapie rozwoju drugiego programu problem przystawek także nie wystąpi. W. MIKOŁAJCZYK (WiT-APt) 30 kwietnia br. nastąp] otwarcie w Montrealu (Kanada) wystawy światowej EXPO-G7, zorganizowanej pod hasłem „Ziemia i ludzie". Rzeźbę n& ten temat, zatytułowaną „Człowiek", wykonał Iran cuski artysta Alexanclre Calder. Oryginalna forma z oksydowanego niklu będzie eksponowana na otwartym terenie wystawy w Montrealu. Ciężar konstrukcji około Ga ton, wysokość 22 metry, średnica podstawy w najszerszym miejscu — 24 metry. Oksydowana powierzchnia będzie liczyć 700 m kw. Na zdjęciu — „Człowiek" A. Caldera jeszcze we Francji, przed podróżą morską do Kanady.- (CAF — Keystone) Pol cy inżynierowie w Bagdadzie Medyczne ABC W roku 1061 władze Iraku rozpisały międzynarodowy konkurs na rozbudowę stolicy kraju — Bagdadu. Wzięło w nim udział 30 firm z kilkunastu krajów. Polska była reprezentowana przez ,,Folservice'\ w rezultacie przyjęty został projekt polski, w u-biegłym roku podpisano ostatecznie umowę na opracowanie planu ogólnego nowego Bagdadu. ,,Pol-service" zorganizował już dwie pracownie — jedną w Bagdadzie, drugą — w Krakowie. W skład tych pracowni wchodzi po kilkunastu inżynierów różnych specjalności. Na zdjęciu: członkowie ekipy „PoIservice" — mgr inż. Kazimierz Bajer i mgr inż. Tadeusz Suwaj — przed zdjęciami, ilustrującymi obecną zabudowę Bagdadu. CAF — Piotrowski MROŹNA zima kryje niebezpieczeństwa związane z działaniem niskich tem peratur, które w określonych warunkach mogą wywołać odmrożenia i ogólne zaburzenia chorobowe, zależne od nadmiernego oziębienia organizmu. Ustrój człowieka zachowuje względnie stałą ciepłotę w zmiennych temperaturach otoczenia dzięki mechanizmom regulacyjnym, utrzymującym równowagę Chlorek magnezu zomletsł sol? Kobalt zamiast odważników c GŁOS Nr 41 (4459) Str. 5 les en<3 w MPS -gobeliny waweisk e * (INF. WŁ.) Dyrekcąa Muzeum Pomorza Środkowego pertraktuje z dyrekcją Zbiorów na Wawelu w sprawie zorgani zowania w słupskim Zamku Książąt Pomorskich wystawy gobelinów. Słynne renesansowe arrasy Jagiellonów będą eksponowane latem br. na zamku to Pieskowej Skale, skąd je sienią br. przewiezione zostaną do Słupska. (ex) Współpraca stowarzyszeń • (Inf. wł.) Jutro w słupskim ratuszu odbędzie się narada przedstawicieli organizacji i stowarzyszeń, działających w Słupsku. Organizatorem jej jest Wydział Spraw Wewnętrznych Prez. MRN. Celem narady jest m. in. omówienie możliwości współpracy oraz koordy-naćji poczynań stowarzyszeń oraz ujewnienie ogólnych niedociągnięć i nieprawidłowości w działaniu. W naradzie tej wezmą także u-dział referenci administracyjno--spoleczni prezydiów rad narodowych i kierownicy wydziałów spraw wewnętrznych z całego województwa. (x) w Szwedzkie wzory Sposób na kl enta — Nasza spółdzielczość zaczyna wprowadzać podobny system. Burzenie małych sklepów — stanie się zadaniem lat przyszłych. Obecnie likwiduje-■ my w Słupsku 4 małe sklepy, RZADKO o handlu się średniego wskaźnika w skali a wybudowaliśmy _ pawilon rozmawia, częściej na krajowej. W roku 1966 osiąg handlów* przy ul. Kasprowi-handel się sarka. Na- nęliśmy około 16 min zł czy- cza* W marcu taki sam będzie turalnie gdyby nie było powo- stego zysku. gotowy w dzielnicy Ryczewo. dów, nie słyszałoby się narze- Zenon Fliss uczestniczy cze- ^ -akże roku wybuduje-kań. Tym razem pominiemy sło w oficjalnych wyjazdach 3 pawilony ^ w Ustce, przykry temat. Naszym roz- spółdzielców za granice. Dlate- Wszystkie oczywiście samo-mówca jest ZENON FLISS — prezes Zarządu Oddziału WSS „Spotem" w Słupsku. Należy orzy tym wyjaśnić, że w Słupsku nadal używa się nazwy Powszechna Spółdzielnia Spożywców. go też stale wprowadza w obsługowe. W ciągu najbliż-słupskim handlu zaczerpnięte Rzych dwóch lat zlikwidujemy Rozmowa o hand — Nie chciałbym przesadzić, ale wydaje mi się, że słupska PSS jest koszalińskim ,,Qole- za granjćą doświadczenia. Pró- wszystkie sklepiki. W pawilo- mem handlowym. Najwięk- buj^y zagadnąć na przykład nie przy ul. Kasprowicza za- szym przedsiębiorstwem tego na temat samów. stosowaliśmy szwedzki typ typu w woiewodztwie. _ Drzv,muia ... kryego oświetlenia. Ponadto - Istotnie słupska spóldziel- - m6wi prezes Fliss. Me m nia nieustannie rozwija się. Na przykład na Węgrzech przeży- w<33ewodztwie sam przykład w roku bieżącym o- wają wspaniały rozkwit. W broty w detalu wyniosą 340 Szweeji handel nastawia się przeważnie na samoobsługę... — Struktura szwedzkiego handlu jest w ogóle interesująca. ca, gdy na skutek ocieplenia lody pękają i ruszają kry, jest okresem najniebezpieczniejszym. Brak lodowisk powoduje, że dzieci ślizgają się na zamarzniętych, głębokich zbiorni- Niebezpieczeństwo utonięć istnieje przez cały rok PRZED kilkoma dniami dla dzieci, które korzystają z opinia publiczna została tego rodzaju zabawy, poruszona tragedią, któ- W naszych warunkach geo- ra wydarzyła się na jeziorze graficznych, pogoda często się we wsi Głodowo w powiecie zmienia. Nawet gruba pok$y- miasteckim. Czterej chłopcy wa lodowa nie gwarantuje w wieku 9—12 lat udali się na bezpiecznego poruszania się po połowów ryb w przerębli. Kru- tafli lodowej, gdyż wystarczy cha pokrywa lodowa załamała kilkudniowe ocieplenie i sta- się i zaczęli tonąć. Mimo na- je się ona bardzo krucha. Wy- tychmiastowej akcji ratowni- starczy jeden nierozważny czej, zdołano wydobyć tylko krok i tragedia gotowa. Druga trzech, natomiast czwarty — połowa lutego i początek mar-dziesięcioletni Jan S. utonął. Zwłoki zostały wydobyte po kilku godzinach. W grudniu ubiegłego roku •w Karsznicy w powiecie słupskim utonęło dwóch braci: sześcioletni Krzysztof i ośmio- , . , . _ . . letni Zbigniew D„ pod którymi załamała się cienka pokrywa lodowa na stawku. Wprawdzie w sezonie zimowym, w wvniku załamania się pokrywy lodowej, traci życie stwem. Jednakże liczba sztucz-w wodzie około 20 procent ogó- nych lodowisk jest niewystar-łu utopionych w ciągu roku, czająca. Dzieci nadal najehęt-to jednakże nad faktem tym niej korzystają z lodu naturalnie sposób przejść obojętnie, nego na zamarzniętych jezio-Przypadki utonięć w zimie są rach, stawach i rzekach, tym bardziej bolesne, że ich Dlatego apelujemy do rodzi-ofiarami są przeważnie dzieci eów, opiekunów i nauczycieli: bawiące się na lodzie. bądźcie czujni, przypominajcie dzieciom o grożącym im nie- Co roku rodzice, opiekuno- bezpieczeństwie i przestrzegajcie, nauczyciele i organa mili- cie przed lekkomyślnymi za-cii apelują do społeczeństwa, bawami na lodzie. Przestrze-do rozsądku osób dorosłych, gać należy w porę, aby nie aby nie lekceważyli niebezpie- było za późno, gdy nastąpi tra-caeństwa, które stwarza lekko- gedia. Woda stwarza poten-myślne ślizganie się dzieci na cjaine niebezpieczeństwo uto-zamarzniętych jeziorach i sta- nięcia przez cały rok. Wystar-wach, łowienie ryb w przerę- czy jeden lekkomyślny krok bli lub pływanie na krach lo- i zamiast przyjemności — dowych w czasie roztopów i dziecko może stracić życie, odwilży. Zima i lód stwarzają Pamiętajmy o tym! doda+kowe niebezpieczeństwo ppor J. Katowski min złotych, zaś wartość produkcji około 140 min zł. W skali rocznej zbliżamy się do półmiliardowej kwoty. Zatrudniamy około 700 osób i zrzeszamy około 15 tys. członków. • ...Polega na maksymalnej z^s * koncentracji. Buduje się tam — To też bardzo ważne. U obecnie przeważnie duże su-nas kształtują się one powvżej persamy do 10 tys. m kw. powierzchni. Można w nich kupić zarówno igłę jak samolot. Dzięki tym samom powstają dzielnicowe centra handlowe. To jest wygodne... — I wierzycie, że klienci nie będą wam robić kłopotów? — Tak przypuszczam... Rozmawiał: Andrzej Maślankiewfcz organizacje i instytucje, w tej liczbie organa MO, rokrocznie starają się o urządzanie sztucznych lodowisk, aby ustrzec dzieci przed niebezpieczeń- U nasz — A także sposób na klienta Wystarczy wejść do takiego supersamu, by ulec magii artykułów i oglądać je przez wie le godzin. Bo chyba prawda, że wielu klientów lubi oglądać... — Bez tego nie byłoby handlu. W Szwecji wszędzie niemal jest pełna preselekeia. Na przykład w stoiskach perfumeryjnych prowadzi się prezentację kosmetyków. Można próbować... Oglądamy barwne wydawnictwa reklamowe. Są tam projekty wnętrz sklepowych, urządzenia. Widać wreszcie domy towarowe, ciekawe supersamy. Przed każdym wielkie oarkingj samochodowe, w pobliżu stacje obsługi, benzynowe. Wygodne i ładne. Co pijemy jak ? Dane statystyczne, dotyczące •pożycia alkoholu w roku ubiegłym, wskazują wyraźnie na powolną, ale dość systematyczną zmianę gustów. Okazuje się, że coraz częściej statystyczny obywatel sięga po kieliszek wódki gatunkowej, takiej, co to sączy się ją powoli, a nie wychyla po staropolsku „do dna". W roku ubiegłym sprzedaż wódek czystych wzrosła o 6 proc. w porównaniu z rokiem 1965, naiomiast sprzedaż wódek gatunkow>" h była o 21,7 proc. wyższa niż w roku poprzednim. Przychylając się do gustów klientów producenci postanowili w tym roku zwiększyć przede wszystkim dostawy wódek wysokogatunkowych. Będzie icli 17—18 min litrów w potówn^ńiu z 1* min litrów w roku ubiegłym — Przewidują oni zwiększenie dostaw poszukiwanego jarzębiaku, winiaku, likierów i niskoprocentowych kremów. Zwiększą sie cu>-stawy po raz pierwszy w roku ubiegłym sprzedawanej polskiej whisky. Przewiduje się także, że pod koniec roku ukaże się w sklepach polski giń, (AK) Choinkowe wspomnienia NOTESU Niecodzienny jubileusz przy ul. Śniadeckich. Będzie on gotowy już 15 maja, dzięki zaprojektowaniu lekkiej kon-.... . strukcji z metalu i ścian ze Niecodzienny jubileusz - tworzyyja. Podjęcie ną rocznicę urodzin obchodzi decyzji -przez FranCję> motywo ła Józefa PiechoWiat z ag- wane wzrostem perspektyw na, pow. Cltojmce. y * rozwoju stosunków handlo- la ona ośmioro dzieci, z o- między tym krajem a rych do dzisiaj żyje troje. Polską, umożliwi powiększenie 18 wnuków, 40 prawnuków i ekspozycji Francji na XXXVI 8 praprawnukow. Mimo tak MTp (Cazeta Poznańska") sędziweao wieku, J. Piecho- Premiery teatralne nie nie chorowała. Posiada wkrótce na scenach Teatrów świetną pamięć i wzrok. Szyje Dramatycznych w Szczecinie i ceruje bez okularów. („Gaze- 0{n3ę(ją kolejne premiery, ta Pomorska") ^ Teatrze Współczesnym przy gotov)ywane jest widowisko Powilcn francuski Śpiewno-taneczne Agnieszki wjs Osieckiej „Niech no tylko zą- nC9 rn 11 kwitną jabłonie", reżyserowa- W dyrekcji Zarządu Między ne gościnnie przez Barbarę Fi- narodoiwch Targów Poznań- jewską. Natomiast Andrzej skich bawili ostatnio przedsta Ziębiński pracuje nad sztuką wiciele Francji, którzy sfinali- Tadeusza Rittnera „Lato". W zowali warunki budowy spec- Państwowym. Teatrze Muzycz- jalnego pawilonu dla wystaw- nym trwają próby musicalu ców francuskich na XXXVI Stanisława Renza, „Dziękuję ci MTP. Pawilon, o powierzchni Ewo". („Kurier Szczeciński") 1500 m kw. stanie oa terenie 7 PIASKU bata nie ukręcisz" — " powiodą ludowe przysłowie, choć czytelnicy Mickiewiczowskiej ballady 0 pani Twardowskiej wiedzą, że udało się to Mefistofelesowi. Że ów „diablik — sztuczka kusa" gmach nie lada wymurował z ziarnek orzecha dla imć pana Twardowskiego. Czytelnicy naszej gazety wiedzą dobrze, że do wybudowania domu tudzież innych niezbędnych w gospodarstwie budyrków potrzeba pieniędzy, materiałów budowlanych i pomocy. I dlatego zgadzam się z autorem listu do „Zielonego notesu", który tym właśnie, zawartym w tytule, przysłowiem odpowiedział na felieton, z grudnia ubiegłego roku, zatytułowany „Gdzie dobra kość...?", w którj/m pisałem o kłopotach związanych ze sprzedażą gospodarstw w naszym województwie. „Ziemię — pisał z goryczą — kupiłem bez trudu, ale nim wybuduję niezbędne w gospodarstwie budynki, upłynie sporo lat, w czasie których ani ja, ani państwo nie będziemy mieli zbyt i ciele pożytku z tych moich, gołych hektarów". Bez budynkóio nie sposób prowadzić gospodarstwa rolnego. Ob. BOLESŁAW STRUGAŁA rolnik ze wsi Dobre pow. Koszalin, o którego sukcesach piszemy w dzisiejsz^łm dodatku „Rolnictwo 1 Wieś" — mógłby znacznie wcześniej cieszyć się obecnymi wynikami, gdyby nie fakt, że budynki w gospodarstwie kupionym w 1960 roku po prostu się waliły. Musiał je remontować. A gdyby musiał budować wszystko od noioa? 6 lat by nie starczyło. Myślę, że jego sukcesy, wysokość towarowej produkcji najlepiej dowodzą, że nabywcom, gospodarstw warto zapewniać bardziej wszechstronną pomoc. Powiem więcej — trzeba będzie zapeioniać pomoc, adyż kłopoty z rosnącym obszarem PFZ są coraz większe, a trudności ze sprzedażą gospodarstio nie maleją. Oddziały Banku Rolnego sprzedają w naszym województwie przeciętnie 300 samodzielnych, pęinorolnych gospodarstw w roku. Około 3 tys. hektarów znajduje nię tymczasowego użytkownika, lecz właściciela. Oczywiście, Bank Rolny mógłby sprzedawać znacznie więcej, gdyż obszar gruntów PFZ rośnie, o młodych małżeństw, które chętme usunęłyby się spod rzeszowskiej, kieleckiej, a nawet koszalińskiej strzechy rodzicielskiej, wcale nie brakuje. Szkopuł ty tym, że coraz mnie; iesr gospodarstw z budynkami, nawet lichymi. I dlatego też wcześniej czy później, a lepiej zrobić to wcześniej, konieczne będzie zorganizowanie odpowiedniej pomocy nabywcom ziemi w naszym województwie (obecnie korzystniejsze warunki mają już osadnicy w Bieszczadach). Jeśli nie st,ać państwa na przygotowanie do sprzedaży gospodarstw w pełni wyposażonych w nowe budynki, to na pewno administracyjne władze naszego województwa stać na opracowanie własnego systemu maksymalnej pomocy dla nabywców gospodarstw. Nie proponuję by państwo budowało wszystkie niezbędne w gospodarstwie budynki (choć podobnych przykładów w świecie nie brakuje), gdyż znamy kłopo- Z piasku bata nie ukręcisz ty naszych przedsiębiorstw budowlanych, a poza tym byłyby takie gospodarstwa zbyt drogie. Ale nie zostawiajmy rolnika samego, bo albo nie poradzi, albo będzie robił to zbyt długo i zaniedba ziemię. W rezultacie na zboże i mięso czekać będziemy bardzo długo. Gdyby nabywcy mieli pewność i gwa rancję, że kupując ziemię (na bardzo dogodnych przecież warunkach!) będą mogli równocześnie kupić wszystkie potrzebne do budowy lub remontów materiały, uzyskać pomoc architektów i e-kip remontowo-budowlanych, to na pew no kandydatów na gospodarstwa byłoby zatrzęsienie. Powie ktoś: a czy to warto? Przecież najprościej i najlepiej przekazywać grun ty PFZ pegeerom. Nie neguję, że byłoby to'i najlepsze, i najsłuszniejsze rozwiązanie. Szkopuł jedynie w tym, że ani nie najłatwiejsze .ani też w pełni możliwe. Koszalińskie' pegeery z tałasnych doświadczeń znają powiedzenie: „Jeśli nie potrafisz — nie pchaj się na afisz". Dobrze zagospodarowane, należycie wyposażone pegeery przejmowały, mogą i Dobiegła już końca akcja noworocznych choinek. Pozostały miłe wspomnienia. Dzieci dc dziś wspominaja Mikołaja z" długą brodą, barwnie przybrane choinkowe drzewka no ji naturalnie paczki, w których były słodycze, a często również zabawki. Choinki organizowane niemal we wszystkich zakładach pracy, instytucjach, szkołach i przedszkolach. Organizatorzy prześcigali się w pomysłach. Na przykład w Słupsku kierownictwo przedszkola nr 3 sprawiło swym przedszkolakom niezmiernie miłą niespodziankę wywożąc ich kuligiem do lasu na spotkanie z Mikołajem. W lesie -v*ed-szkclanka opo-wied?.;ała maluchom c głodnych ptaszkach, co zmobilizowało dzjeci do rozwieszenia na drzewach pokarmu, o szukających jadła zajączkach, sarenkach 1 innych zwierzątkach. A kiedy o-powieś^ miała się ku końcowi — x gęstwiny wyszedł Mikołaj. Uradowane przedszkolaki otoczyły go kołem, a on oty-clarował je upominkami. To niespodziewane spotkanie Mikołaja w o-śnieżonym lesie wywarło na dzieciach ogromne wrażenie. Pomysł słupskich przedszkolanek był znakomity. Ną pewno w roku przyszłym znajdzie on wielu naśladowców. — Przyjemniej prze cież w plenerze ni* w zatłoczonej sali. Tekst 1 zdjęcia: A. Maślankiewiee będą przejmować grunty PFZ. Trudno jednak nie przyznać racji stanowisku dyrekcji W Z PGR, która deklarując przejęcie i zagospodarowanie do .1970 roku 30 tys. ha gruntów PFZ zakłada, że ziemię mogą przejmować gospodarstwa rentowne i dobrze dotąd prowadzone. 1 dlatego też uważa, nie bez racji, że z obowiązku przejmowania gruntów PFZ należy zwolnić całkowicie pegeery w pow. Miastko oraz ograniczyć przekazywanie gruntów pegeetom ió powiatach: Bytów, Drawsko i Szęzect-nek. Stanowisko rozsądne i gospodarskie. Oczywiście, że po roku 1970 możliwości koszalińskich pegeerów będą większe, ale nie łudźmy się że będą to możliwości nieograniczone. Z aktualnej e-widencji gruntów PFZ wynika, że wielę kompleksów ziemi oddalonych jest od gruntów pegeerowskich kilka kilometrów, że niektóre z nich nie przekraczają 10 hektarów. Ustalono, że w ogólnej ilości 122.328 ha gruntów PFZ (w styczniu ub. roku) było tylko 1414 działek O powierzchni powyżej 10 ha każda, o łącznym obszarze nie przekraczającym 38.160 ha. Nie wyobrażam sobie kilku-sethekt ar owego pegeeru, którego ziemie byłyby rozrzucone w paruset Jcawat-kach. Na takiej szachownicy niczego, prócz deficytu, wygospodarować by się nie dało. A tymczasem z rachunku i planów wynika, że jeśli kółka rolnicze, rolnicy indywidualni, a nawet geesy (choć pozwolę sobie zauważyć, że nie uprawą ziemi powinna się ta instytucja zajmować) niezależnie od dotychczas dzierżawionych, przejmą jeszcze do 1970 roku — 31 272 ha — to dopiero 108.953 ha będzie miało użytkowników (w tym 30 tys. ha stałych — w postaci pegeerów). Oczywiście, nie biorąc pod uwagę ziemi przejętej od chłopów w 1966 roku, jak również tej, którą jeszcze państwo będzie musiało przejąć od rolników przechodzących na rentę. A wszystko wskazuje, że nie będą to małe ilości. W jednym tylko powiecie białogardzkipi ponad 200 rolników już deklaruje chęć przekazania państwu swych gospodarstw w zamian za rentę. Słowem, trzeba pilnie szukać dodat-' kowych roziuiązań. Myśleć o programie pomocy dla nabyioców gospodarstw i nie czekać jedynie na odgórne zarządzenia. JOZEF KIEŁB W STYCZNIU br. największa na Dolnym Śląsku fabryka chemiczna, Nadodrzańskie Zakłady Przemysłu Organicznego „Rokita" w Brzegu Dolnym, obchodziła 20-le-cie istnienia. Hitlerowscy stratedzy, już w pierwszym okresie wojny, upatrzyli sobie otoczony lasami Brzeg Dolny, jako dogodne miejsce do założenia zakładu chemicznego. Produkcja jego miała służyć potrzebom frontu. Na obszarze 130 ha miało stanąć ponad 100 obiektów, w tym 22 duże hale produkcyjne. Nowo zbudowany zakład miał produkować niektóre związki organiczne. W rzeczywistości rozpoczęto tu wytwarzanie niezwykle groźnych gazów bejowych „tabunu" i „sarinu". Przed jego działaniem nie chroniły żadne maski gazowe. Gaz atakował bowiem nie tylko drogi oddechowe, ale również przenikał do organizmu przez skórę. Część produkcji wywożono w specjalnych cysternach w głąb hitlerowskich Niemiec, a pozostałą resztą śmiercionośnych roztworów napełniano pociski artyleryjskie i bomby lotnicze. W czasie budowy,, a także p>o jej zakończeniu, na terenie zakładu istniały dwa obozy koncentracyjne^ filie Gross Rosen. Więźniowie tych obozów, umieszczeni w oddzielnych barakach, nie mieli możliwości kontaktowania się z sobą. Tajemnicy budowy, produkcji i obozów strzegła silnie uzbrojona jednostka SS. Więźniowie zatrudnieni przy budowie, jak i przy napełnianiu „tabunem" pocisków i bomb, masowo u-mierali. 27 stycznia 1945 r. wojska radzieckie zdobyły Brzeg Dolny i wkroczyły na teren zakładów. Hitlerowcy w obawie przed ujawnieniem strategicznej produkcji i dokumentów, zorganizowali rozpaczliwą pró- rzu „Boruta", przemianowano poniemiecką „Anorganę" na „Rokitę". Jeden diabeł był szlachecki, drugi chłopski. Podobiznę diabła ma też znak fabryczny. Pierwsze prace polegały na odkażaniu terenu oraz poznawaniu substancji produkowanych przez „Anorganę". Zaczęto usuwać zwały gruzów, rury, instalacje. Dopiero pod koniec 1946 roku, wykorzystując poniemieckie zapasy chloru, u-ruchomiono pierwszą produk- bę odbicia zakładu przez specjalne jednostki SS. Zakład u-legł wówczas prawie całkowitemu zniszczeniu. Spłonęło też archiwum. Władze polskie przejęły zrujnowany obiekt 21 września 1945 roku. W niespełna miesiąc później przybyła do Brzegu grupa operacyjna Ministerstwa Przemysłu, na której czele stał obecny kierownik Wydziału Badawczego, mgr Zygmunt Zdrojewski. Powstałe przedsiębiorstwo nosiło początkowo nazwę: Zakłady Chemiczne „Anorgana". Dopiero później, w ślad za nazwą zakładów chemicznych w Zgie- KURSY KONDUKTORSKIE PKP Z. Z. pow. Sławno: Czy w naszym województwie istnie ją kursy konduktorów PKP, albo inne szkoły kolejowe i jakie są warunki przyjęcia? W sprawie przyjęcia na kurs konduktorski powinien Pan zwrócić się do Sekcji Szkolnictwa Zawodowego Oddziału Ruchowo-Handlowego PKP w Słupsku, przy ul. Wojska Polskiego. (mł/b) CHOREGO NIE BYŁO W DOMU... T. Z. — Człuchów: W czasie zwolnienia chorobowego, ponieważ lekarz wyraźnie stwierdził na druku L-4 „chory może chodzić" wyjechałem z domu. Komisja, kontrolująca wykorzystanie zwolnienia uznała, że moja nieobecność świadczy, iż nie stosuję się do zaleceń lekarza. Czy zakład ma prawo uznać w związku z tym moją nieobecność w pracy za nieusprawiedliwioną? Przecież lekarz pozwolił mi chodzić?! W oparciu o przepisy art. 2 ustawy z dnia 6 IV 1958 r. (Dz. U. nr 35, poz. 154) i par. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24 VI 1958 r. Dz. U. nr 42, poz. 198), zakłady pracy zobowiązane są do organizowania i przeprowadzania systematycznej kontroli wykorzystywania przez pracowników zwolnień od pracy na podstawie zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy. Kontrola ma na celu ustalenie, czy pracownik zwolniony od pracy na podstawie zaświadczenia o chorobie stosuje się do wskazań lekarskich, zamieszczonych w tym zaświadczeniu, a w szczególności, czy nie wykorzystuje zwolnienia dla uchylania się od pracy, lub dla wykonywania innej pracy zarobkowej. Z przeprowadzonej kontroli osoba uprawniona powinna sporządzić protokół i zamieścić w nim dane o stosowaniu się względnie niestosowaniu się pracownika do wskazań lekarskich. Na podstawie tego protokołu zakład pracy jna prawo uznać nieobecność w pracy za nieusprawiedliwioną i potrącić z przysługującej pracownikowi pensji wynagrodzenia za te dni. Od decyzji takiej przysługuje pracownikowi prawo odwołania się do Zarządu Okręgu lub Zarządu Głównego właściwego związku zawodowego (uchwała Prezydium CRZZ z dnia 4 II 1955 r. Biul. CRZZ nr 4, poz. 12). Naszym zdaniem — w opisanym przez Pana przypadku — kontrolujący nie mieli racji, uznając nieobecność chorego w domu za sprzeczną z zaleceniami lekarza, skoro zwolnienie wyraźnie stwierdzało, że „chory może chodzić". Nie leży bowiem w kompetencjach komisji społecznej podważanie samej treści lekarskich zaleceń.- (Pol-b) KOSZTY DOJAZDU DO PRACY St. S. pow. Bytów: Pracuję w państwowym gospodarstwie rybackim. Do miejsca pracy odległego o 4 km chodzę pieszo. Słyszałem, iż pracodawca powinien mi płacić po 0,40 zł za 1 km. Układ zbiorowy pracy przewiduje zwrot kosztów podróży, noclegów oraz diety dla tych pracowników gospodarstw rybackich, którzy są delego-wp^i do nracy w obrębi^ orzed siębiorstwa na odległość najmniej 20 km od miejsca zamieszkania. W przedsiębiorstwach podległych ministerstwu rolnictwa, i nie tylko w tvch przedsiębiorstwach, nie płaci sie za dochodzenie do pracy. Jeśli pracownik ma możliwość dojazdu do pracy państwowymi środkami komunikacji — to przedsiębiorstwo zobowiązane jest uła+wić pracownikowi nabycie biletu miesiecznego na przejazd z miejsca zamieszkania do miejs ca pracy, (ś) cję podchlorynu sodu. W następnym roku przystąpiono do budowy dalszych oddziałów produkcyjnych. Uruchomienie produkcji podchlorynu sodu nie było sprawą łatwą i prostą. Znany naukowiec Politechniki Szczecińskiej — prof. dr inż. Antoni Zieliński wspomina: „Dostałem przypadkowo w zarząd rejon magazynu chloru. Sprowadzeni specjaliści orzekli, że w niektórych zbiornikach znajduje się jeszcze ze 20 ton chloru ciekłego i poradzili, by rozpocząć produkcję podchlorynu sodu. Skorodowane zbiorniki przepuszczały jednak chlor. W latach 1946—1948 mieliśmy ponad 20 awarii chlorowych, z tego 10 bardzo poważnych. E-kipy zabezpieczające pracowały w specjalnych ubraniach i-zolacyjnych. Jedna z awarii miała rozmiary katastrofy i tylko szczęśliwy kierunek wiatru sprawił, że się stosunkowo łagodnie zakończyła. Z pękniętego przewodu chlor spływał ku cegielni i osiedlu przy cegielni. Na szczęście małą osadę dało się szybko ewakuować samochodami. Wiele, kłopotów7 mieli z nami pracownicy zakładów energetycznych. Słynny literat i podróżnik polarny — inż. Czesław Centkiewicz wspominał w Szczecinie na jednym z wieczorów. autorskich, jak wielkie przeżywał emocje, będąc wówczas dyrektorem zakładów energetycznych, zaopatrujących „Rokitę". Plan 6-letni określił główny profil zakładów i kierunki in- westycji. Miała tu powstać baza produkcyjna i energetyczna dla kombinatu, który miał podjąć wytwarzanie półproduktów dla przemysłu barwników, farmaceutycznego, mas plastycznych, garbarskiego, farb i lakierów oraz środków ochrony roślin dla rolnictwa. Drugim ważnym etapem w rozwoju „Rokity" były lata 1956—1960. Rozpoczęło pracę 11 dużych, nowych wytwórni, a 6 gruntownie zmodernizowano. Równocześnie uruchomiono sporej mocy kotłownię, e-lektrownię, stację filtrów i zakład oczyszczania wody pitnej. W ostatnim pięcioleciu 1961— 1965 główny wysiłek skierowano na rozbudowę istniejących wytwórni oraz unowocześnienie i udoskonalenie metod produkcji. W oparciu o dostawy z „Rokity" można było zwiększyć produkcję tworzyw sztucznych, włókien syntetycznych, barwników i środków piorących. W r. 1947 „Rokita" zatrudniała 100 osób, a wartość rocznej produkcji wyniosła 1 milion zł. W roku ubiegłym zatrudniała około 4 tys. pracowników, a wartość produkcji przekroczyła półtora miliarda złotych. Pierwszy rok nowej pięciolatki przyniósł załodze „Rokity" nowe sukcesy. Uruchomiono produkcję wielu nowych asortymentów, których łączna liczba przekracza już 190. Pod koniec 1970 roku wartość produkcji ma osiągnąć 2.262 min złotych. Wraz z zakładami rosła i załoga. Mgr inż. Jerzy Juzoń przybj^ł do „Rokity" przed 12 laty, przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej, począwszy od majstra aż do naczelnego inżyniera. Od kilku miesięcy jest naczelnym dyrektorem zakładów i pierwszym wychowankiem „Rokity*". Setki młodych ludzi uczy się w zasadniczej szkole przyzakładowej, w dziennym i wieczorowym technikum chemicznym dla pracujących. W miejscowym punkcie konsultacyjnym Politechniki Wrocławskiej 25 inżynierów ukończyło już studia II stopnia i uzyskało dyplomy magisterskie, a 32 będzie składać egzaminy w tym roku. Jęst tu ponad 60-osobowa grupa pionierów, którzy pracują od pierwszej chwili istnienia zakładów, kilkuset ma za sobą 15 lat pracy. ZBIGNIEW WIĘCKOWSKI U) za Załoga drukarni w Neustre- litz, w której m. in. drukowany jest dziennik „Freie Erde", objęła patronat nad r.owo powstałym kołem pionierów ze szkoły średniej. Wycieczka pionierów do drukarni i zapoznanie się przez nich z procesem produkcyjnym gazety zrobiła na młodych podopiecznych załogi drukarni wielkie wrażenie. Uspołecznione zakłady pralnicze w miejscowości Torgelow wprowadziły innowację dla klientów: wypożyczanie bielizny stołowej i pościelowej dla gospodarstw domowych na o-kres prania oddanej bielizny. Port rzeczny w Anklam o- siągnął w roku 1966 rekordowe obroty — 70 tysięcy ton przeładowanych towarów. Jest to o 20 tys. ton większy przeładunek, niż w roku 1958. tf gazowni miejskiej' w Demmin „pełni służbę" specjalnie tresowany pies — „Inka", który pomaga swoim czułym węchem wykrywać wydobywanie się gazu przy powstawaniu nieszczelności w aparaturze i przewodach. — Proszę ( datek. Rys. Jacąues NARET DYREKCJA TERENOWYCH ZAKŁADÓW GASTRONOMICZNYCH W SŁUPSKU, UL. WOJSKA POLSKIEGO NR 1, teł. 40-70, 40-79 zaangażuje TECHNIKA BUDOWLANEGO. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia._K-455-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU PRODUKTAMI NAFTOWYMI „CPN" W SŁUPSKU, UL. GRODZKA 6 poszukuje AJENTÓW NA STACJE BENZYNOWE „CPN" w następujących miejscowościach: Koszalin, Szczecinek, Wałcz, Miastko, Świdwin, Rymań. Warunki pracy i wynagrodzenia prowizyjnego do omówienia w Dyrekcji Przedsiębiorstwa, tel. 32-00, 32-09. K-454-0 PREZYDIUM POWIATOWEJ RADY NARODOWEJ WYDZIAŁ GOSPODARKI WODNEJ I OCHRONY POWIETRZA W SŁUPSKU zatrudni natychmiast pracownika na stanowisko STARSZEGO INSPEKTORA NADZORU BUDOWLANEGO. Wymagane wykształcenie wyższe lub średnie oraz u-prawnienia budowlane z zakresu inżynierii sanitarnej, inżynierii wodnej lub wodno-melioracyjnej. Warunki pracy i płacy do omówienia w Wydziale Gospodarki Wodnej i Ochrony Powietrza, gmach Prezydium PRN, pokój 19. K-453 KIEROWNIKA GRUPY REMONTOWO-BUDOWLANEJ W KOŁOBRZEGU zatrudni natychmiast SPÓŁDZIELNIA PRACY ROBÓT ZIEMNYCH I BUDOWLANYCH W BIAŁOGARDZIE, UL. SIENKIEWICZA 23, tel. 461. Wymagane wykształcenie wyższe techniczne lub średnie techniczne budowlane plus uprawnienia budowlane. Wynagrodzenie do 2 900 zł plus premia oraz dodatek za uprawnienia 300 zł. Mieszkania nie zapewnia się. Zgłoszenia prosimy kierować pod adresem Spółdzielni. K-452 III Szyldy fśrmowe, napisy informacyjne i plansze reklamowe wykonuje SPÓŁDZIELNIA PRACY ROBÓT ZIEMNYCH I BUDOWLANYCH W BIAŁOGARDZIE ZAKŁAD USŁUGOWY W KOŁOBRZEGU, UL. PAWŁA FINDERA 5 tel. 36-11 Zlecenia prosimy kierować pod w. wym. adresem. K-451 : 6: GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W SŁAWNIE zatrudni natychmiast: zastępcę GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO, KIEROWNIKA PIEKARNI, MAGAZYNIERA ZBOŻOWEGO i MAGAZYNIERA ARTYKUŁÓW MASOWYCH. Reflektujemy na siły kwalifikowane. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-441-0 POWIATOWY ZWIĄZEK GMINNYCH SPÓŁDZIELNI SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W KOSZALINIE, UL. KOLEJOWA 1 zatrudni w swoich podległych jednostkach GS WYKWALIFIKOWANYCH RADIOMECHANIKÓW do prowadzenia warsztatów usługowych. K-440-0 POWIATOWY ZWIĄZEK GMINNYCH SPÓŁDZIELNI „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W SŁUPSKU, UL. POZNAŃSKA 99, zatrudni natychmiast: KIEROWNIKA DZIAŁU USŁUG INWESTYCYJNYCH z wykształceniem wyższym lub średnim budowlanym, kierownika Zakładu Handlu z wykszt. wyższym lub średnim ekonomicznym, KIEROWNIKA DZIAŁU OBROTU ROLNEGO z wykszt. wyższym lub średnim rolniczym albo ekonomicznym oraz pracowników do Zakładu Usług Budowlano-Remontowych r DWÓCH KIEROWNIKÓW BUDÓW z wykszt. średnim technicznym, KIEROWNIKA TECHNICZNEGO z wvkszt. wyższym lub średnim bud. lub technicznym, TECHNIKA DO SPRAW ROZLICZEŃ MATERIAŁOWYCH z wykształceniem średnim technicznym, ST. KSIĘGOWĄ z wykszt. średnim, PRACOWNIKA ADMINISTRACYJNEGO z wykształceniem średnim i utnie-jętnością pisania na maszynie, MURARZY. Warunki pracy i płacy wg Układu zbiorowego pracy. K-418-0 DYREKCJA MIID KOŁOBRZEG, PRZY UL. ZWYCIĘZCÓW NR 12 ogłasza PRZETARG na budowę 3 pawilonów handlowych powtarzalnych. W zakres prac wchodzą roboty: budowlane, elektryczne, wod.-kanalizacyjne i instalacji gazowej. Termin rozpoczęcia robót — marzec 1967 r. Termin zakończenia robót 30 czerwiec 1967 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Dokumentacja do wglądu codziennie w Dyrekcji MHD w Dziale Adm-Gosp. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 25 II 1967 r., godz. 12. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-448-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT KOMUNALNYCH W KOSZALINIE NR 56 zatrudni natychmiast INŻYNIERA INSTALACJI SANITARNEJ do KGR Kołobrzeg. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. Gwarantujemy mieszkanie w 1967 roku. Podania kierować pod adresem jak wyżej. K-443-0 KOSZALIŃSKI URZĄD MORSKI W SŁUPSKU, AL. SIENKIEWICZA 18, zatrudni PRAWNIKA lub OSOBĘ STUDIUJĄCĄ PRAWO zaocznie. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-433-0 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W BIAŁOGARDZIE, SZOSA POŁCZYŃSKA 56 zatrudni natychmiast pracowników: TECHNIKA NORMOWANIA — wymagane wykształcenie średnie techniczne, kurs technicznego normowania pracy oraz praktyka; KIEROWNIKÓW BUDÓW — wykształcenie średnie techniczne wraz z uprawnieniami i praktyką, GŁÓWNEGO SPECJALISTĘ D/S EKONOMICZNYCH — wykształcenie wyższe ekonomiczne z praktyką w budownictwie. Wynagrodzenie do omówienia na miejscu. Zatrudni także KAŻDĄ LICZBĘ MURARZY. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. K-450-0 OGŁOSZENIA DROBNE WYPOŻYCZAM zagraniczne ślubne sulcnie i welony. Słupsk, ul. Sierpinka 5/3. Gp-216-0 ZASADNICZA Szkoła Budowlana w Koszalinie zgłasza zgubienie legitymacji uczniowskiej Stefana Łukomiaka. Gp-354 DYREKCJA 1 Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. Elżbiety w Szczecinku zgłasza zgubienie legitymacji uczniowskich na nazwiska: Bożena KolasińsKa — nr 1X7, Krzysztof Sidorski — 75, Irena Godlewska—116/66-G7, Elżbieta Jałosiń-ska nr 4, Lidia Pruk — 34, Konstanty Poliński — 35. K-457 ZPS — Wydz. Przeładunkowy Kołobrzeg — zgłasza zgubienie pozwolenia na pracę dźwigami w porcie nr 603 z dnia 21 maja 1964 roku na nazwisko Józef Piekarski. K-45S WOJEWÓDZKI Inspektorat PIH w Koszalinie zgłasza zgubienie legitymacji służbowej nr 278, wydanej na nazwisko Ryszard Starusz-kiewicz. Gp-365 W DNIU 13 lutego 1967 r. o godzinie 11.30 ze sklepu obuwniczego MHD Darłowo zginęła paczka z dokumentami. Uczciwego znalazcę dokumentów prosimy o zwrot do Dyrekc ji MHD w "Sławnie, ul. Rapackiego nr 10. K-459-0 SPRZEDAM słomę mieszaną (wyka, owies, pszenica) i« ton. Bronisław Ma tyka, Naćmierz, poczta Łącko, pow. Sławno. Gp-366 SPRZEDAM maszynę do szycia, szafę, kredens kuchenny, stół, fotele. Słupsk, 22 Lipca 4/6. Gp-356 SPRZEDAM maszynę dziewiarską dwupłytową. Rosnowo 1/12. Gp-364 SPRZEDAM witrynkę mahoniową, wersalkę oraz 4 foteliki. — Słupsk, Sportowa 41. Gp-357 SPRZEDAM warsztat stolarski z maszynami, drobnymi narzędziami oraz materiałem. Darłowo, al. Wojska Polskiego 49. Gp-358 PRĄDNICĘ lub prostownik selenowy 500 A ewentualnie większe kupię. Oferty: „Głos Stupski" pod nr 359. Gp-359 POTRZEBNA pomoc do dziecka. Słupsk, Grodzka 1/58. Gp-360 PRZYJMĘ suTTlokatora. Koszalin, Łużycka 11/8. Gp-361 DO WYNAJĘCIA pokój z pościelą dla dwóch kawalerów. Koszalin, Marynarzy 5. GP-362 PRZYJMĘ panów na pokój. Koszalin, Świerczewskiego 14/12. Gp-3®3 DYREKCJA Technikum Elektrycznego Słupsk zgłasza zgubienie legitymacji nr 54 Jerzego Sordyla. Gp-353 10 LUTEGO br. wieczorem zginęła suczka (czarna) na ulicy Pawła Findera w Słupsku. Odprowadzić proszę za wynagrodzeniem — Słupsk, Deotymy 5/6. Gp-352 MEBLE różne, palmę — sprzedam zaraz. Słupsk, Wojska PolskiS-Co 5/Ł GP-355 POKÓJ do wynajęcia. Koszalin. Łużycka 45. Gp-36* OŚRODEK Szkolenia Zawodowe go Kierowców LOK w Koszalinie ul. Racławicka 1, teL 43-56, przyjmuje zapisy na kurs samochodo-wo-motocyklowy oraz podwyższenia kwalifikacji (kat. I i II). O-twarcie kursu — Koszalin, Racławicka 1, w dniu 22 lutego 1967 roku, godz. 17; Sławno — Armii Czerwonej 18, w dnia Z3 lutego 1963 Ł, godz. lZJt, K-42S-0 "GŁOS Nr 40 (4458) Str. PRZECIW WOJNIE W W7 ETNAMIE Rezolucja nauczyc eli-emerytów Kilka dni temu odbyło się fcebranie Sekcji Emerytów Nauczycieli działającej przy Zarządzie Oddziału Powiatowego ZNP, na którym omówione zostały dwa zagadnienia. Mianowicie prezes sekcji — Stanisław Repelowski złożył sprawozdanie z jej działalności za rok ubiegły. Ponadto wicedyrektor Oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych — Antoni Lewandowski omówił problemy prawne związane z przejściem nauczycieli w stan spoczynku. Na zakończenie zebrani u-chwalili rezolucję,w której zaprotestowali przeciwko barbarzyńskim bombardowaniom bezbronnej ludności w Wietnamie oraz przeciwko odradzaniu siią militaryzmu w Niem-. czech, zachodnich. - tHUOCii ODCZYT DLA FILMOWCÓW Amatorski Klub Filmowy „Jantar" zaprasza dziś swych członków oraz wszystkich zainteresowanych na odczyt pt. „Dramaturgia utworu Filmowego". Wygłosi go w PDK o godz. 19 mgr K. Świderski. KONCERT WIOLONCZELOWY W czytelni Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki „Ruch" odbędzie się dziś koncert wiolonczelowy Witolda Hermana. Początek o godz. 19. Dziś sesia PRN 20 miesięcy kadencji Od ostatnich wyborów Powiatowej Rady Narodowej i jej komisji mija 20 miesięcy. 60 radnych w tym okresie odbyło 9 sesji PRN na których omawiano węzłowe zagadnienia powiatu słupskiego. Trzykrotnie poświęcono obrady sprawom: budżetów i planów gospodarczych, ponadto problemom oświaty, rolnictwa, handlu i usług, komunikacji, bezpieczeństwa i porządku publicznego. Dziewięć stałych komisji powołanych przez Powiatową Radę Narodową realizowało zadania wynikające z programu wyborczego. Komisje w bieżącej kadencji odbyły łącznie 126 posiedzeń i przeprowadziły 151 kontroli. Siedmioosobowe Prezydium PRN 51 razy zbierało się na posiedzeniach, na których podjęto 178 uchwał, w tym 48 problemowych oraz 128 wniosków. Kolejna sesja PRN, która o-bradować będzie dziś — rozpatrzy realizację wniosków i postulatów, których w czasie kampanii wyborczej zgłoszono ogółem 407. Natomiast od początku kadencji Rady do końca 1966 r. na spotkaniach organizowanych przez Powiatowy Komitet FJN wyborcy „dodali" jeszcze 232 wnioski i postulaty. Załatwianie tych istotnych spraw sygnalizowanych przez mieszkańców powiatu jest m. in. stałym zajęciem Rady. Ich realizację omawia się na posiedzeniach Prezydium PRN oraz komisji. Członkowie komisji niejednokrotnie stwierdzali przewlekłe i forma-listyczne załatwianie spraw ludzkich przez niektóre instytucje. W takich przypadkach Psy do szc7enienia ^ Od wczoraj, do 15 marca br. Powiatowy Zakład Weterynarii przeprowadza w Słupsku masowe, ochronne szczepienia psów przeciw wściekliźnie. Są one obowiązkowe. Szczepienia odbywają się w Lecznicy dla Zwierząt ul. Pawła Findera 28, w godz. od 8—11 i od 16 do 18. Idąc wieczorem do klubu pracowników Fabryki Cukierków „Pomorzanka" — musiałam minąć dom socjalny Zakładu Naprawczego Mechanizacji Rolnictwa. W oknach całkowicie przeszklonej ściany dużej sali klubowej paliło się światło. Nie zaglądając do tonętrza można mieć pojęcie o rozmachu i komforcie jaki tam panuje. komisje przejmują wniosek do załatwienia przez swych członków. Ponieważ ze zgłoszonych wniosków i postulatów tworzyły się grupy jednakowych zagadnień, wobec tego dla każdej z nich opracowano plany realizacji. Ustalono np., że do roku 1970 w 35 miejscowościach powiatu, w których upominali się o nie mieszkańcy, zainstalowane zostaną telefony. W zakresie remontów dróg lokalnych plan przewiduje, że każdego roku, oprócz czynów społecznych, przeznaczać się będzie z funduszu gromadzkiego 1.200 tys. zł. Ze sprawami wniosków wiążą się również zagadnienia skarg, których liczba systematycznie maleje. Na przykład W JESIENI rozpoczęto w Słupsku budowę szkoły budowlanej z internatem. Uczniowie tej szkoły budują dla siebie i swych następców. Nowy obiekt wznoszony u zbiegu ulic Sobieskiego i Nadmorskiej o-siągnął już wysokość pierwszego piętra. Tempo prac jest bardzo szybkie. Jeszcze w tym roku mają w budynku rozpocząć się zajęcia. Na zdjęciu plac szkolnej budowy. Fot. A. Maślankiewicz w roku 1962 do wydziałów Prez. PRN wpłynęło 206 skarg, ale już w ub. roku tylko 117. Większość skarg składają rolnicy, ale też ich jest w powiecie największa liczba. W bardzo szybkim tempie maleje procent skarg na pracowników rad narodowych. Po 20 miesiącach kadencji Rady przebieg realizacji programu wyborczego wymaga szerszego omówienia. Uczynią to radni na sesji. Najwięcej miejsca poświęcają stale rozwijającemu się rolnictwu. W ostatnim roku w gospodarce indywidualnej wydajność 4 podstawowych zbóż wzrosła o 2,6 q z jednego hektara. Zgodnie z programem w roku 1970 rolnicy mają osiągnąć plony w granicach 20,8 q. Przy stale wzrastajacych przydziałach nawozów, dobrego ziarna siewnego — zadanie to jest całkowicie realne. 1 Z dotychczasowej oceny realizacji programu wyborczego wynika, że w ciągu tych niespełna dwóch lat na niektórych odcinkach znacznie przekroczono zadania i plany. Było to możliwe dzięki czynom społecznym, których wartość np. w roku ubiegłym wyniosła ponad 19 min zł. (an) Aktualna sytuacja międzynarodowa... ...będzie tematem odczytów lektorów Ośrodka Propagandy Partyjnej, które dziś wygłoszą oni w kilkunastu wsiach naszego powiatu. Oto one: Potę-gowo-Wieś, Potęgowo-FGR, Głuszyno, Głuszynko, Grapice, Żychlin, Runowo, Darżyno, Sltómwo-Nowe, Skórowo-PGR, Nieckowo. Odczyty rozpoczną się o godz. 18. Wyjazd lektorów sprzed siedziby Komitetu Miasta i Powiatu PZPR nastąpi o godz. 17. * Również dziś z inicjatywy Ośrodka Propagandy Partyjnej, odbędzie się szkolenie kandydatów PZPR zatrudnionych w przedsiębiorstwach handlowych Słupska. Kandydaci proszeni są o przybycie o godz. 11 do świetlicy PSS przy ul. Tuwima. Po szkoleniu odbędzie się spotkanie z kierownictwem Wydziału Przemysłu i Handlu Prez. MRN. Jakże niepozornie przy takim sąsiedzie prezentuje się klub „Słowinka". Jakaś oficy-nawdo której wchodzi się przez ogródek należący do fabrycznego przedszkola. Wnętrze — to właściwie jedna, asymetrycz na sala dzieląca się na trzy części, dzięki różnicy poziomów podłogi i kotarze — za którą miłośnicy XI Muzy mogą oglądać program TV. Pierwszą część wnętrza wyposażono w regionalne meble kaszubskie. Ciężkie stoły i ławy — dzieło ludowego stolarza — uzasadniają, nazwę klubu „Słowinka". Rodzaj żeński nazwy jest zrozumiały dla każdego słupsz czanina. Wszak znakomitą większość załogi słodkiej fabry ki stanowią kobiety. Domyślamy się też, że na nazwę klubu nie bez wpływu pozostają historyczno-literackie zainteresowania dyrektora zakładu — KAZIMIERZA KWIETNIA O tym, że dyr. K. Kwiecień dba o kulturalny poziom załogi — pisała nie tylko nasza gazeta. Przypomnijmy, że z jego i Rady Zakładowej inicjatywy organizowany był w fabryce konkurs czystości robotniczych mieszkań, że żaden pracownik „nie ma prawa" przyjść do pracy nie ogolony że wszystkie kulturalne poczynania załogi mogą liczyć na poparcie. Jest wiec kierowniczka klubu — KRYSTYNA WRONOWSKA w sytuacji znacznie lepszej od wielu kolegów po fachu, których w dyrekcji traktuje się jak zło konieczne. Jej inicjatywie, wspomożonej mówi jedna ze słuchaczek — ale gawędy, opowiedziane pięk ną polszczyzną, zaprawioną specyficznym poczuciem humoru Kazimierza Swiderskiego. Dobrą frekwencją cieszą się pokazy kulinarne. Niejedna pracownica ,,Pomorzanki" zadziwiła swych znajomych częstując ich smakowitym tortem czy kruchymi ciasteczkami z mąsą czekoladową. W klubię odbywają się ponadto zajęcia kółka samokształceniowego Za ocznego Technikum Cukierni- ii Słowinka" — klub spełnionych nadziei przez to,co określamy „odpowiednią atmosferą w zakładzie" — zawdzięczać należy, że klub nie jest jedynie miejscem gdzie można odbyć naradę produkcyjną i zorganizować 1-Majową akademię. Położona na uboczu i niezbyt reprezentacyjna pod względem warunków lokalowych „Słotoin ka" — tętni życiem. Zacznijmy od działalności o-światowej. Poczesne miejsce zajmuje w niej istniejący już 4 rok Uniwersytet Powszechny. Aktualny cykl odczytowy: „Rodzina współczesna". Popularny wykładowca mgr kazimierz Swiderski z pdk. — To nie są suche wykłady, czego i kursu na tytuł robotnika kwalifikowanego. Widząc skromne pomieszczenia klubowe — nie bardzo mogłam zrozumieć, jak mimo to mogą protcadzić tu systematyczną działalność kółka zainteresowań: plastyczne, wokalne i recytatorskie. Duszą tego ostatniego jest znana sł\ipsika recytatorka LONGINA CZEM-PISZ — zdobywczyni wielu nagród na konkursach dla. a-matorów. Stałym zmartwieniem, p. Wronowskiej i Rady Klubu by ły trudności z ytworzeniem ze-1 społu wokalno-muzycznego. Jak 7 śpiewających dziewcząt połączyć z kwintetem czy Zdarzenia :\Vf]YPAOK\ • W GOSPODZIE w Dębnicy Kaszubskiej pobity zosl^ł przez współbiesiadników 51-lev... Alojzy G. Przybyły lekarz pogotowia stwierdził ogólne potłuczenia i skierował ofiarę pobicia do szpile la. O U ZBIEGU ulic Wolności i Małachowskiego w Słupsku uległa nieszczęśliwemu wypadkowi 67-łetnia Zofia P., zam. przy ul. Niemcewicza. Weszła ona niespodziewanie na jezdnię nie bacząc na jadącą taksówkę. Mifno prób kierowcy' wyminięcia nieostrożnej kobiety — 'doszło do zderzenia. Zofia P. doznała m. in. złamania podudzia i przebywa w szpitalu. • W WARSZTATACH przy ul. Jaracza 13-letni Jerzy K. zranił sobie heblarką palce u ręki. Zaszła potrzeba przewiezienia go do szpitala. • W KOMENDZIE Miasta i Powiatu MO są do odebrania dwa worki z watą opatrunkową, znalezione 11 bm. w nocy na pl. Zwycięstwa. choćby kwartetem muzycznym, skoro młodzieży męskiej w zakładzie — jak na lekarstwo? Ale kłopoty już się skończyły, gdyż do kierowniczki klubu zgłosili się młodzieńcy z rozwiązanego zespołu „Skalpel". Pani Wronowska zamierza przy pomocy aktywu społecznego powołać do życia kółko fotograficzne. Zainteresowanie fotografią jest duże, z naborem chętnych nie będzie więc kłopotu. Kto nie należy do żadnego z kółek, może być członkiem sekcji brydżowej lub szachowej, uczestniczyć w piątkowych wieczorach ąuizowych z nagrodami lub wieczorkach tanecznych. Zawsze, oprócz kieroumiczki nad porządkiem i miłą atmosferą czuwa ktoś z Rady Klubu. I chyba warto wymienić nazwiska tych ludzi, którzy ■pomagają p. Krystynie w utrzy maniu wysokiej rangi klubu. Są to: LONGINA CZEMPISZ, DANUTA STOKŁOS, JAN ŁYCZYŁEK (przewodniczący Rady) STANISŁAW MISTER-KlEWICZ i JAN BUCH-IIOLTZ. Pilną potrzebą „Słowinki" jest powiększenie metrażu. Tryuają żmudne starania i zezwolenie na wykonanie przybudówki. Są środki finansowe i możliwości wykonawcze — nie ma zgody władz architektonicznych. Życzymy sympatycznemu klubowi powodzenia w załatwieniu tej formalności. Do zobaczenia iu powiększonym lokalu! (h. m.) CO-GD! 16 CZWARTEK Julianny ---- *4 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. TAXI 51-37 — uL Grodzka. 39-09 — ul. Starzyńskiego. 38-24 — plac dworcowy. m Jju SF^Siil Mieszkańcy Kluk w 100 proc. We wtorek, na pierwszej stronie gazety zamieściliśmy informację o sukcesie mieszkańców gromady Bruskowo Wielkie, którzy jako pierwsi w województwie koszalińskim wykonali w 1^0 proc. roczne założenia zbiórki na Społeczny Fundusz Budowy Szkół i Internatów. Tego dnia rano zatelefonowano do nas ze Smołdzina i podano, że mieszkańcy wsi Kluki, podobnie jak rolnicy Ustki, wykonali również świadczenia tegoroczne w 100 proc. Wprawdzie różnica jest duża między gromadą a wsią, lecz mimo to trzeba pochwalić sołtysa Kluk — Ewalda Bar-nowa za tak wczesne zakończenie akcji zbiórki w swojej wsi. Ogółem zebrał on, zgodnie z planem, od mieszkańców — 2005 zł. Nadeszło d