Słupsku TYSIĘCY TOWARZYSZY liczy wojewódzka organizacja partyjna JUBILEUSZOWE LEGITYMACJE PZPR WRĘCZONO W BIAŁOGARDZIE (Inf. wł.) DNIU 10 i 11 lutego br. obradować będzie w Koszalinie X Wojewódzka Konferencja Sprawozdawca zdjęciu: I sekretarz KP PZPR w Białogardzie tow. Sta- czo-Wyborcza PZPR. nislaw Makochonik, wita przybyłych na naradę partyjną Poprzedziło ją wydarzenie nie-przedstawicieli wojewódzkich władz partyjnych i aktywistów zmiernie ważne w życiu woje- białogardzkiej organizacji partyjnej. wódzkiej organizacji partyjnej, wu udział wzięli: I sekretarz KW PZPR tow. Antoni Kulikowski, sekretarze KW PZPR tow. tow. Stanisław Kujda i świadczące o jej sile, autory- Władysław Przygodzki, czło-tecie. Wczoraj w Białogardzie. nek egzekutywy KW, naczel-wręczono 50-tysięczną w woje- ny redaktor ,,Głosu Koszaliń-wództwie koszalińskim legity- skiego", tow. Zdzisław Pis, mację partyjną. Uczestnikami członkowie powiatowych władz tej podniosłej uroczystości by- partyjnych z I sekretarzem ło kilkudziesięciu działaczv KP PZPR, tow. Stanisławem partyjnych powiatu biało- Makochonikiem na czele, gardzkiego. W spotkaniu akty- Jubileuszowe legitymacje Prowokacje wobec dyplomatów polskich w ChRL * WARSZAWA (PAP) 5 bm. w Pekinie sfanatyzo-wane grupy młodzieży dokonały aktów zniewagi wobec ambasadora PRL — Witolda Rodzińskiego i towarzyszących mu dyplomatów polskich. Tłum przetrzymywał polskich dyplomatów przez kilka godzin, miotał pod ich adresem wyzwiska, zaś samochód ambasadora, na którym znajdowała się flaga państwowa, oblano farbą i oklejono plakatami. Zajścia miały miejsce przy całkowitej bierności chińskich organów porządkowych. Wobec tych faktów Ministerstwo Spraw Zagranicznych PRL wezwało 6 bm. ambasadora ChRL w Warszawie, któremu wręczono ostrą notę protestacyjną do rządu ChRL. Nota podkreśla głębokie o-burzenie rządu polskiego i zawiera stanowczy protest przeciwko tym bezprzykładnym \ aktom w stosunkach międzynarodowych. MSZ stwierdza, że odpowiedzialność za te incydenty soada całkowicie na rząd ChRL. Ministerstwo Spraw Zagranicznych PRL domaga się kategorycznie natychmiastowego podjęcia kroków przez rząd ChRL w celu zabezpieczenia nietykalności osobistej, respek towania i poszanowania immu nitetów dyplomatycznych polskich placówek w ChRL i ich pracowników. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 50 er SŁUPSK ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XV Wtorek, 7 lutego 1967 roku Nr 33 (4451) już po sesji Zwiększa się sieć handlowo—usług wa w Ustce (Inf. wł.) p W rozwijającej się Ustce od-l_czuwa się coraz wyraźniej brak . sklepów, szczególnie w okresie sezonu wczasowego. Wkrótce jednak kłopoty te powinny pJsię skończyć. Jeszcze w roku bieżącym —mają powstać 3 pawilony han-jdlowe PSS. Zlokalizowane one Zostaną przy ulicach: Kościusz-Jki, Darłowskiej oraz Marynarki Polskiej. W planie również ujęto otwarcie kwiaciarni. W niedalekiej przyszłości Rejonowa Spółdzielnia Ogrodnicza zamierza uruchomić swój sklep firmowy. Ostatnio zaś realizując postulat mieszkańców, uruchomiono w Ustce warsztat elektrotechniczny. (am) nad 90 proc. pomyślnie zaliczyło pierwszy semestr nauki. Tak zwany „odsiew" w porównaniu z ubiegłymi latami bardzo się zmniejszył. Na II roku studiów sesja (Inf. wł.) wypadła jeszcze lepiej. Stu- Ponad 320 słuchaczy Stu- denci zaliczali w 95 proc., a dium Nauczycielskiego w na przykład ha kierunku fi-Słupsku zakończyło zimową zyczmo-chemicznym wszyscy sesję egzaminacyjną. W roku słuchacze zdali zimowe egza-bieżącym, jak nas poinformo- miny. wał dyrektor SN, Władysław Ra(ja Uczelniana ZSP przy- kandydatów tow. tow.: PZPR otrzymali 49.998 — RYSZARD SOBIE-SZAK — 26-letni slusarz maszynowy z Zakiadij Remonto-wo-Montażowego w Białogardzie. wzorowy pracownik, działacz samorządu robotniczego. 49.999 — IRENA NASKRĘT — 38-letnia gospodyni wiejska z Radlina. Razem ze swym mężern (sekretarzem POP w tej miejscowości) wzorowo prowadzi 14,5-hektarowe gospodarstwo, które ostatnio zo-stało przykładnie wyremontowane. 50.000 — MARIA WIEWIOR-SKA-CUPKIEWICZ — 29-let-nia lekarz medycyny ze Szpitala Powiatowego w Białogardzie, aktywna działaczka ruchu młodzieżowego, społecznego, zawodowego. 50.001 — KRYSTYNA MARCINKOWSKA — 22-letnia pracownica PGR Karścino. działaczka ZMW, prowadzaca prace; kulturalną w swoim środowisku. 50.002 — JOZEF KRASZEWSKI — 47-letni rolnik z Biało-górzyna, odznaczony niedawno Srebrnym Krzyzern Zasługi za wzorowe prowadzenie gospodarstwa rolnego. (Szczególowszą relację z przebiegu narady i uroczystości w Białogardzie publikujemy na str. 2). Na zdjęciu: I sekretarz KW PZPR w Koszalinie, tow. Antoni Kuligowski wręcza jubileuszowe legitymacje kandydatom PZPR. Zdjęcia: J. Piątkowski Dialog w inęeres*e bezpieczeństwa Europy 24 lufego br. Sesja WRN Jankowski — wyniki sesji są bardzo dobre. Studenci starannie przygotowali się do egzaminów i kolokwiów. Kilka dni przed sesją odbyły się zebrania, na których omówiono s'o-nień przygotowań studentów do sesji. W ciągu tygodnia każdy ze studentów zdawał przeciętnie 3 egzaminy lub kolokwia. Spośród 200 słuchaczy I roku po- gotu.-e niebawem naradę podsumowującą zimową sesję egzaminacyjną, (am) Prognoza pogody Dziś będzie zachmurzenie duże z przelotnymi opadami deszczu. Wiatry silne z zachodu. Temperatura maksymalna do plus 6 stopni. Premier A. Kosygin prsybfl do Londynu łeczeństwie brytyjskim powszechne zainteresowanie. Pra- * LONDYN (PAP) W dniu 6 bm. premier Alek ej Kosygin z towarzyszącym mu osobami przybył specjał- nym samolotem z oficjalną wi- sza^ąc. .roznKlc istniejących zytą do Londynu. Na lotnisku Podejściu obu krajów dowie- siej Kosygin z towarzyszącymi telewizja, koła polityczne i społeczne, meumniej szefa rządu radzieckiego powitali premier Harold Wilson, mi nister spraw zagranicznych George Brown i inne osobistości. Obaj premierzy wygłosili krótkie powitalne przemówienia, po czym premier Kosygin w towarzystwie premiera Wilsona udał się do hotelu „Cla-ridge", który będzie siedzibą gości radzieckich w czasie ich pobytu w Londynie. Wizyta premiera Kosygina w W. Brytanii wzbudziła w spo- łu najważniejszych współczesnych problemów, uważają tę wizytę za największe wydarzenie w historii stosunków bryty jsko-radzieckich. Największe od miesigea nalofy pirafów na DRW USA niszczą zielony dacii dżungli * »Prs¥iis« demasku;e obłudę interwentó* y* LONDYN, NOWY JORK (PAP) mające na celu złamanie woli AMERYKAŃSKIE bombowce B-52 dwukrotnie bombar- narodu wietnamskiego. Agre- dowały w poniedziałek Wietnam Południowy. Pierw- sorzy nie tylko ponoszą straty, szego nalotu dokonały one na domniemane pozycje ale coraz bardziej demaskują partyzantów w tzw. strefie wojskowej „C" ciągnącej się w się wobec narodów całego odległości 80—110 km na południowy zachód od Sajgonu. świata poprzez swe potworne Podczas drugiego nalotu bombardowano obszar leżący tuż zbrodnie". — Tak komentuje na południe od strefy zdemilltaryzowanej. poniedziałkowa „PRAWDA" nieustającą eskalację brudnej Amerykański rzecznik woj- substancji chemicznych. Srod- wojny w Wietnamie. skowy zakomunikował, że ki defoliacyjne rozsiewane są Autor przypomina, iż mimo USA przystąpiły do ogołacania z samolotów. _ licznych zapewnień o swej z liści drzew i innych roślin w Rzecznik zakomunikował „woli pokoju" i gotowości do południowej części strefy zde- również, iż w niedzielę dokona rokowań USA nadal zwiększa- militaryzowanej przy pomocy no największego od miesiąca ją liczebność swych sił zbroj- ataku lotniczego na Wietnam Mlodzlez pozna'® historię partii (Inf. wł.) Przed X Wojewódzką Konferencją Partyjną, w Słupsku i powiecie odbywają się spotkania młodzieży z delegatami oraz działaczami PPR. Młodzież słupska rozmawiając z działaczami partyjnymi poznaje historię naszej partii or,az zapoznaje się z jej programem, który kształtował się w ciągu 25 lat. Ostatnio spotkania takie odbyły się w Słupskiej Fabryce Narzędzi Rolniczych i Słupskich Zakładach Sprzętu Okrętowego. Wczoraj zaś posłanka Helena S^pniowa spotkała się z młodzieżą w Zakładzie Energetycznym, a członek egzekuty wy KW PZPR, I Sekretarz KMiP partii, tow. Kareł Szu flita spotkał się z aktywem ZMS w klubie „Plejady". Podczas tych spo'kań młodzież żywo interesuje się problemami partii i historią ruchu robotniczego w Polsce, (am) Północny, Samoloty USA przeprowadziły łącznie 113 nalotów W Wietnamie Południowym A-merykanie odbyli w tym dniu rekordową ilość — 565 lotów bojowych, a piloci sajgońscy — 93 loty bojowe. Korespondent Reutera informuje, że w poniedziałek partyzanci stoczyli 15-minutową, ale bardzo zaciętą walkę z kom panią wojsk rządowych 37 km na północny zachód od Sajgonu. Straty kompanii są bardzo wysokie. Amerykańscy „mari-nes" stoczyli w niedzielę dwie bitwy z partyzantami w pobliżu Da Nang. Rzecznik wojskowy określił straty Amerykanów jako lekkie. * MOSKWA (PAP) „Daremne są wszelkie wysiłki agresywnych kół USA (Dokończenie nr. str. 2) •WARSZAWA Z udziałem 320 delegatów reprezentujących 700 tysięcy członków rozpoczął obrady VIII Krajowy Zjazd Związku Zawodowego Pracowników Budowlanych. W obradach uczestniczą m. in. Ignacy Loga-Sowiński j Eugeniusz Szyr. • WARSZAWA Rozpoczęło obrady plenarne posiedzenie Głównego Komitetu Przeciwpowodziowego, na którym oceniono stan przygotowań do tegorocznej akcji o-raz realizację przeprowadzanych prac nad zabezpieczeniem przeciw powodziom. W obradach bierze udział wicepremier — Zenon Nowak. 9 LONDYN Policja pakistańska aresztowała wielu byłych uczestników strajków, zwłaszcza strajku kolejarzy w zachodniej części Pakistanu. Strajk rozpoczął się i lutego na znak protestu przeciwko nieuwzględnieniu ekonomicznych żądań kolejarzy. Kolejarze przystąpili wczoraj do pracy. (Inf. wł.) Odbyło się w Koszalinie posiedzenie Konwentu Seniorów i Prezydium WRN. Postanowiono zwołać sesję Wojewódzkiej Rady Narodowej na temat zatrudnienia i kadr kwalifikowanych w latach obecnej pięciolatki. Sesja odbędzie się 24 lutego br. Przed sesją radni WRN spotykać się bedą z wyborcami wszystkich okręgów wyborczych, z aktywem społecznym różnych środowisk, z przedstawicielami przedsiębiorstw i zjednoczeń. Wszystkie prezydia powiatowych rad narodowych planują posiedzenia, w których uczestniczyć bedą radni WRN oraz przedstawiciele aktywu gospodarczego i społecznego powiatu. Zebrane w ten sposób materiały i wnioski posłużą radnym do u-stalenia takiego Drogramu zatrudnienia i szkolenia kadr, którego wykonanie zapewni gospodarce województwa harmonijny donływ kwalifikowanych pracowników. (LL) „Dziedziczna dyktatura w Nikaragui MEKSYK (PAP) Zgodnie z przewidywaniami, zwycięzcą w niedzielnych wyborach prezydenckich w Nikaragui został przedstawiciel dyktatorskiej rodziny Somozów, 42-letni generał Anastasio Somoza. Generał Somoza jest dowódcą gwardii narodowej oraz sił zbrojnych Nikaragui. Jego ojciec sprawował krwawą dyktaturę przez 19 lat, a brat Luis 7 lat. Opozycja w Nikaragui twierdzi: że wybory zostały sfałszowane. Jednak uratowani! W dniu 4 bm. na pokładzie statku Polskiego Ratownictwa Okrętowego z Gdyni „R-4" przybyli z portu radzieckiego Jantarnyj do Gdańska dwaj uratowani wbrew pierwszym doniesieniom rybacy z Krynicy Morskiej — 50-lctni Stanisław Czarniaw-ski i 23-ietni Kazimiera Kowalski. Przez dwa dni błądzili oni po wzburzonym morzu na oblodzonej łodzi z zepsutym silnikiem i wiosłując dotarli do portu Jantarnyj, gdzie zaopiekowano się nimi troskliwie i dokąd przybył po nich statek „R-4". Stanisław Czarniawski czuje się dobrze, natomiast drugi z rybaków — Kazimierz Kowalski — ma odmrożone uszy i część twarzy. W porcie gdańskim czekała na niego karetka pogotowia, która odwieziono go do szpitala. Na zdjęciu: rybacy — Stanisław Czarniawski (z lewej) i Kazimierz Kowalski — opowiadają w mesie statku ratowniczego o swoich przejściach. CAF — Uklejewski Str. 2 ŁOS Nr 33 (4451. i Pracowity rok ZBoWiO (Inf. wł.) W NIEDZIELĘ, 5 było się pi kreślił on, że rok 1966 był pracowity dla zbowidowców. Roz-bm., od- winoła się działalność środo-- urp Zarządu wiskowa. Zarządy oddziałów i Okręgu ZBoWiD. Tema- Zarząd Okręgu wykazały wie-tem obrad była ocena działał- le troski o sprawy socjalno-nosci Związku za rok ubiegły -bytowe b. kombatantów i żoł-oraz nakreślenie zadań na rok nierzy. Zbowidowcy odoyl? bieżący. wiele spotkań z młodzieżą. Oceny działalności Związku zapoznając młodych ludzi z dokonał prezes Zarządu Okrę- walką o społeczne i narodowe gu, sekretarz KW PZPR, tow. wyzwolenie kraju. W wyniku STANISŁAW KUJDA. Pod- szeroko prowadzonej działalności do Związku wstąpiło wiele osób, kfcóre stały do niedawna jeszcze na uboczu dzia- ALGIER W ubiegłą niedzielę odbyły się pierwsze w historii niepodległej Algierii wybory powszechne do rad gminnych na wsi i komunalnych w miastach. „.Frekwencja wyborcza była wysoka. Wybory upłynęły w spokojnej atmosferze. • DELHI Z różnych części Indii donoszą o starciach ludności z policją. W stanie Uttar Pra-descz w zajściach tych jedna osoba została zabita, a wiele odniosło rany. BONN Minister spraw zagranicznych NRF — Willy Brandt — udaje się dziś do Waszyngtonu na rozmowy z prezydentem USA — Lyndonem B. Johnsonem ł sekretarzem stanu — Deanem Ruskiemu. • LONDYN W Kingston na Jamajce trwają gwałtowne zajścia. Policja użyła broni w starciu z ludnością. Rozruchy trwają od ubiegłej soboty. W wyniku strzelaniny 4 osoby poniosły śmierć, a wiele zostało rannych. • MEKSYK Rządy Argentyny, Brazylii, Urugwaju, Boliwii i Paragwaju podjęły decyzję o wysłaniu swoicii ministrów spraw zagranicznych na spotkanie w Buenos Aires, gdzie odbędzie się w bieżącym miesiącu konferencja na temat integracji gospodarczej. • KVXR W Kairze zakończyła się 5-dniowa konferencja dziennikarzy z 10 krajów arabskich. W uchwalonych dokumentach dziennikarze wyrażają całkowite poparcie dla Syrii i Iraku w prowadzonej przez te kraje walce z koncernem naftowym ,,Iraq Petroleum Company". 50-tysięczna legitymacja partyjna WCZORAJSZE spotkanie aktywu partyjnego w Biało- czeństwem. Społeczeństwo kokardzie zgromadziło w sali PDK kilkudziesięciu sekre- Szalińskie może polegać na tarzy POP z fabryk, instytucji, szkół, ze wsi i z pege- partii oddanej sprawie rozwo-erów, sekretarzy KG i aktyw powiatowej instancji partyjnej, ju Ziemi Koszalińskiej. DROGI tego rozwoju oma- SEKRETARZ KP PZPR, nizacja partyjna przyjęła w wiać będzie zbliżająca się tow. A. Sobieralski, dokonał roku ubiegłym w swe szeregi X Konferencja Wojewódzka na wstępie krótkiego przeglą- 365 nowych kandydatów (69 PZPR — powiedział I sekre- łalności ZBoWiD. Związek I du niektórych problemów pra- proc. robotników i rolników), tarz KW. Mamy do rozwiąza- zrzesza dziś 8.701 członków. J cy partyjnej w powiecie. Mó- WNIOSKI z powiatowej nia bardziej skomplikowane W roku 1967 główna uwaga j wił o rozmieszczeniu sił partii konferencji PZPR zmierzały problemy, ale też środki któ- Zarządu Okręgu będzie sie; w różnych środowiskach. Na do dalszego usamodzielnienia rymi dysponujemy są większe, koncentrować na rozwijaniu wzrost oddziaływania partyj- i wzmocnienia podstawowych będziemy dążyli do ich pełne- Jeden z n'ew!elu „sprawiedliwych" BONN (PAP) Jak informuje dziennik „Frankfurter Rundschau", deputowany do Bundestagu socjaldemokrata, Fritz Coterier, wypowiedział się w Karlsruhe za uznaniem granicy na Odrze i Nysie . działalności wychowawczej szczególnie wśród młodzieży i na ściślejszej jeszcze współpracy z władzami oświatowymi i organizacjami młodzieżowymi. Zarząd Okręgu zamierza w marcu br. zorganizować okręgowy zjazd kobiet-uczest-niczek walk z hitleryzmem o-raz konferencję lekarzy-zbo-widowców poświęconą sprawom zapewnienia lecznictwa i opieki zdrowotnej członkom Związku. Prezes ZBoWiD podziękował aktywistom za ich wkład w rozwój organizacji. Na dorobek ten składa się praca społeczna ludzi, którzy codziennie umacniają autorytet ZBoWiD. (sf) lego wpływa autorytet, który organizacji partyjnych. Wnios- go wykorzystania. zdobywają podstawowe orga- ki te są już realizowane — naj- Nie osiągnęlibyśmy sukce-nizacje partyjne, pracując sy- szerszym frontem w pegeerach sów, gdyby 50-tysięczna już stematyezniej, podejmując naj- a także w mocniejszych komi- wojewódzka organizacja par-istotniejsze, czasem b. trudne tetach gromadzkich i organiza- tyjna nie kierowała się głębo-problemy społeczne i produk- cjach wiejskich. Wcielając je kimi pobudkami społecznymi cyjne. Niewątpliwy wpływ ma w życie, zwraca się uwagę na i patriotycznymi, gdyby orga-również praca wychowawcza umiejętność kształtowania od- nizacje partyjne nie były tak prowadzona wewnątrz partii i powiedniego klimatu i prawi- mocno zespolone ze społeczeń-w powiązaniu ze środowiskiem, dłowych stosunków między- stwem. Dążąc do poprawienia Szkolenie partyjne, szkolenie ludzkich w miejscu pracy i kultury i skuteczności pracy na WUML, działalność odczy- miejscu zamieszkania. partyjnej, wzmacniając ideowe towa, żywe zainteresowanie Te problemy pracy partyj- zaangażowanie, będziemy dą-problematyką Tysiąclecia Pań- nej omówione zostały na tle żyli, by w zakładach pracy, w stwa Folskiego — wszystkie te najpilniejszych zadań gospo- wioskach, w państwowych gos-czynniki odegrały dużą rolę w darczych powiatu w dziedzinie podarstwach rolnych, organi-ogólnym ożywieniu życia spo- intensyfikacji produkcji rolnej, zacje partyjne i środowiska, w łecznego w powiecie. Wszystko przemysłowej, usług dla rol-to wpłynęło w dużym stopniu nictwa i ludności. na rozwój szeregów paryjnych Podobny charakter miała w powiecie. Białogardzka orga- dyskusja na spotkaniu, w których one działają stanowi ły jakby jeden zespół naczyń połączonych. Na zakończenie • przemowie 18A mszczą zielony dach dżungli (Dokończenie ze str. 1) kroczyła tam już liczbę 400 tys. żołnierzy. nych w Wietnamie Południo- Słuszna sprawa narodu wiet-wym. Armia interwentów prze namskiego cieszy się zdecydowanym poparciem Związku Radzieckiego i innych krajów socjalistycznych, wszystkich miłujących wolność sił świata — stwierdza „Prawda". Związek Radziecki, narody bratnich krajów socjalistycznych zdają sobie w pełni sprawę z całej skomplikowanej współczesnej Sytuacji międzynarodowej i nadal będą czynić wszystko, co konieczne dla u-trwalenia prawdziwego pokoju w Europie i na całym świecie. Airsjsntyiacs iubq USA © MEKSYK (PAP) Rźąd Argentyny oświadczył,, że jest przeciwny utworzeniu międzyamerykańskich sił wojskowych na terenie kontynentu amerykańskiego, ale jest zwolennikiem przekształcenia Organizacji Państw Amerykańskich w blok militarny. Oświadczenie na ten temat złoż.ył minister spraw zagranicznych Argentyny, Nicanor Costa Mendez, który zdefiniował stanowisko jego rządu w obliczu zbliżającej się konferencji państw amerykańskich rozpoczynającej się w tym tygodniu w Buenos Aires, stolicy Argentyny. Argentyna jest więc drugim państwem po Stanach Zjednoczonych, która wypowiedziała się za przekształceniem OPA w organizację militarną. Makabryczny nwd • BERLIN (PAP) Do siedziby policji w Berlinie zachodnim zgłosił się 34-letni Austriak Peter Kogler, który o-świadczył, że poprzedniej nocy udusił troje swych dzieci. Następnie namordował żonę, która wróciła w niedzielę rano z całonocnego przyjęcia. Oświadczył on. że zbrodni dokonał przed położeniem dzieci do łóżka. ra Kosygina. Dopiero na 20 minut przed przylotem okazało się, że specjalny „Iliuszyn" z Moskwy wyląduje nie, jak u-przednio oczekiwano, na Gat-wick, ale w północnym aero-porcie Londynu Heathrow. Nie We mgle i przy akompaniamencie bońskśch źądnń atomowych Wylewne powitanie A. Kosygina (OD STAŁEGO KORESPONDENTA AR W LONDYNIE) O zachodnioniemiecki kamień potykają się też wszyscy NIEOCZEKIWANA, ale przybywa do Wielkiej Brytanii londyńscy komentatorzy, któ-prawdziwie londyńska w okresie szczególnie ważnym rzy w związku z wizytą szefa gęsta mgła popsuła tro- dla dalszego rozwoju skompli- rządu radzieckiego analizowali chę brytyjskim gospodarzom kowanej sytuacji międzynaro- i analizują możliwości odprę-uroczystość powitania premie- dowej, podkreślając jednocześ- żenią w Europie środkowej. nie, iż patrzy z optymizmem Wszyscy zgodnie stwierdzają, w przyszłość. że proces odprężenia i system TYMCZASEM poniedział- bezpieczeństwa europejskiego kowa prasa londyńska zakłada jako czynnik podsta-nie bez irytacji donosi, wowy uznanie istniejących że Niemiecka Republika Fede- granic. ralna znów postawiła na po- Ostatnio „Observer" napisał odbyła się więc zapowiedziana rządku dziennym sprawę swe- wręcz, że chodzi przede wszy-transmisja telewizyjna, odbył go dostępu do broni jądrowej, stkim o uznanie polskiej gra-się za to nerwowy wyścig rni- Dzienniki stwierdzają, że Bonn nicy na Odrze i Nysie, którą nistrów, dyplomatów i dzień- ciągle nie jest jeszcze gotowe Niemcy zachodnie chcą ciągle nikarzy, którzy pędzili samo- do podpisania ewentualnego uważać za kartę przetargową, Chodami z jednego lotniska na układu o nierozprzestrzenianiu choć powszechnie wiadomo, że drugie, zostawiając za sobą we broni nuklearnej. A właśnie z mgle szpalery kwiatów, czer- tym układem Londyn w dniach wone dywany i specjalne de- wizyty premiera Kosygina koracje. wiąże szczególne nadzieje. Szef rządu brytyjskiego wygłosił pełne wylewnej serdeczności przemówienie, przeplatane rosyjskimi słowami i zakończone okrzykiem: „MIR I DRUŻBA". Powołał się on także na swą osobistą przyjaźń z premierem Kosyginem, którego określił mianem „sta-ryj drug" i którego, jak powiedział, poznał jeszcze na wiele lat, nim obaj zasiedli na fotelach premierów. Przewodniczący Rady Ministrów ZSRR odpowiedział, że której uczestniczyło 9 towarzy- nia tow. A. Kuligowski gratu-szy. Mówili cni o pracy swo- łował i życzył powodzenia w ich organizacji i instancji par- pracy społecznej i zawodowej tyjnych, akcentując szczególnie nowo przyjęt;/m kandydatom rolę. jaką mają do spełnienia i aktywowi białogardzkiemu. poszczególni członkowie partii W serdecznych słowach, i kolektywy partyjne w sto- wzruszona, dziękowała za ży-sunku do środowiska. Moty- czenia w imieniu nowo przy-wem, który najczęściej przewi- jętych kandydatów tow. M. jał się w dyskusji były sposo- Wiewiórska-Ciupkiewicz, a w by oddziaływania na młodzież imieniu białogardzkiej organi-i udzielania szczególnej pomo- zacji partyjnej — tow. St. Macy młodym kandydatom partii, kochonik. (tk) Po dyskusji I sekretarz KP PZPR w Białogardzie, tow. St. Makochonik poinformował zebranych o wyróżnieniu białogardzkiej organizacji partyjnej. Z jej szeregów pochodzą kandydaci, którzy otrzymają 50-tysięczną i o pobliskich numerach legitymacje kandydackie. GROMKIE OKLASKI rozchodziły się po sali gdy I sekretarz KW PZPR tow. A. Kuligowski wręczał jubileuszowe legitymacje tow. tow. Ryszardowi Sobieszakowi, Irenie Na-skręt, Marii Wiewiórskiej--Cupkiewicz, Krystynie Marcinkowskiej, Józefowi Kraszewskiemu. Towarzyszom tym składano serdeczne gratulacje obdarowano ich kwiatami. PO UROCZYSTOŚCI głos zabrał tow. Antoni Kuligowski. — W przededniu Wojewódzkiej Konferencji PZPR nasza wrojewódzka organizacja partyjna przeżywa podniosłą uroczystość. .Wręczyliśmy 50-tysięczną legitymację partyjną. Oznacza to, że w ponad 2.600 organizacjach partyjnych jest nas 50 tysięcy — ofiarnych ludzi, oddanych sprawie przeobrażeń socjalistycznych w kraju, gorących patriotów, rzeczników rozwoju Ziemi Koszalińskiej. Siły nasze czerpiemy z ofiarnej walki w przeszłości, czerpiemy je również ze ścisłych związków ze społe- Dostawy i współpraca Polsla-ZRA KAIR (PAP) W Kairze odbyło się pierwsze plenarne posiedzenie delegacji gospodarczych PRL i ZRA w pełnym składzie. Ze strony polskiej w posiedzeniu uczestniczył m. in. wicepremier Piotr Jaroszewicz, wiceminister górnictwa i energetyki K. Fabris, wiceminister handlu zagranicznego K. Modrzewski. Omówiono m. in. sprawę dostaw kompletnych obiektów przemysłowych z Polski do ZRA oraz udziału Polski w dostawach dla najważniejszych inwestycji egipskich, a w szczególności rozbudowy portów, stoczni „morskich i hutnictwa. Przedyskutowano ponadto kwestię współpracy w dziedzinie rolnictwa w drodze dostaw z Polski maszyn, sprzętu rolniczego i urządzeń do irygacji oraz wymiany nasion. Sofusz lewicy # RZYM (PAP) Na niedzielnym spotkaniu czołowych przedstawicieli Włoskiej Partii Socjalistycznej Jedności Proletariackiej, Socjalistycznego Ruchu Autonomicznego oraz Włoskiej Partii Komunistycznej z jej sekretarzem generalnym Luigi Longo postanowiono zapoczątkować wspólną działalność, by stworzyć konkretną przeciwwagę wobec centrolewicy, mobilizując tę część mas postępowych, demokratycznych, katolickich i robotniczych, które zachowują postawę bierną. Konferencja prasowa w ambasadzie NRD Tow. Józefowi Słoninie wyrazy głębokiego współczucia z powodu zgonu Zony składają PRACOWNICY POWIATOWEJ KOMENDY STRAŻY POŻARNYCH W CZŁUCHOWIE * WARSZAWA (PAP) W ambasadzie NRD w Warszawie odbyła się 6 bm. konferencja prasowa, na której j amb. Karl Mewis omówił niektóre aktualne zagadnienia polityki swego kraju. Wskazując na istnienie dwóch państw niemieckich oraz na rozwój NRD w róż;nych dziedzinach m. in. w dziedzinie ekonomicznej, K. Mewis określił jako bezpodstawne uzurpowanie sobie przez rząd NRF prawa do wyłącznego reprezentowania Niemiec. W Eonn zmienił sie skład personalny rządu, do którego weszli także przedstawiciele SPD, nie zmieniła się jednak jego polityka — podkreślił ambasador. Ostatnia nota rządu radzieckiego dobitnie wskazała na niebezpieczny rozwój sił rewizjonistycznych i neohitlerowskich w Niemczech zachodnich. K. Mewis stwierdził, że nadszedł czas dla normalizacji sto sunków między obu państwami niemieckimi —: co jest warunkiem zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Na propozycje wysunięte w tej sprawie przez NRD — w Bonn odpowiada się jednoznacznie odwetowymi koncepcjami. Ambasador wyraził prze konanie, że coraz więcej państw uzna w niedalekiej o żadnym przetargu nie może być tu mowy. ANDRZEJ NOWALItfSKI (M) Dnia 4 lutego 1967 roku zmarł w Złotowie nasz najukochańszy Mąż i Ojciec Zdzisław eiliisii o czym zawiadamia pogrążona w głębokiej żałobie ZONA Wyrazy głębokiego współczucia Janowi Ceg e-skiemu z powodu śmierci Ojca składa DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA i WSPÓŁPRACOWNICY KPWD KOSZALIN in. zrezygnował z pretensji do wyłącznej reprezentacji narodu niemieckiego. (M) »Odprężenie« w wyobrażeniach H. Wehnera * BERLIN (PAP) Członek Biura Politycznego KC SED Paul Verner na konferencji delegatów SED w Berlinie zabrał głos na temat propozycji wysuniętych przez zachodnioniemieckiego ministra spraw ogólnoniemieckich Herberta Wehnera. Werner powiedział, że dotychczasowe teorie polityków bońskich nie mogą doprowadzić do odprężenia w stosunkach miedzy NRF a NRD. Tak jak to sobie wyobraża minister Wehner, NRD powinna zrezygnować z dalszego stacjonowania radzieckich sił zbrojnych na jej obszarze. „Powinniśmy wystąpić z U-kładu Warszawskiego to znaczy wyrzec się instrumentu, który zapewnia pokój w Europie. Powinniśmy anulować obszerny układ handlowy ze Związkiem Radzieckim, który przyszłości za celowe podjęcie j przynosi korzyści obu krajom". normalnych stosunków z NRD Byłoby też na czasie — powiedział — by USA nawiązały z nami stosunki dyplomatyczne, podobnie jak je posiada ZSRR z NRF. Poruszając, w odpowiedzi na pytania, problem stosunków dyplomatycznych między kraja mi socjalistycznymi a NRF, K. Mewis wyraził opinię, iż konieczne jest, by rząd boński m. Paul Yerner określił tegf rodzaju propozycje jako obłęl ne. Nie warto byłoby poświę« cać im uwagi, gdyby nie chodziło o imperializm zachodnio niemiecki i o pomocników w realizacji jego zamierzeń spośród kierownictwa partii socjaldemokratycznej. Tego rodzaju polityka pozba wioną jest wszelkich perspektyw. 15 lat więzienia za próbę zabójstwa 9 KATOWICE (PAP) Sąd Wojewódzki w Katowicach na sesji wyjazdowej w Rybniku skazał na 15 lat więzienia i 8 lat pozbawienia publicznych i obywatelskich praw honorowych 32-let-niego Józefa Niekrawca z Wil-chwy, po w. Wodzisław. Proces prowadzony był w trybie doraźnym. J. Niekrawiec odpowiadał za u-siłowanie zabóistwa funkcjonariusza MO z Rybnika — Andrzeja klaniec" podczas sprawdzania tożsamości osób, podejrzanych o przestępstwo, oskarżony usiłował zbiec. Gdy milicjant Zygmunt u-jął uciekającego, bandyta zadał mu nożem cios w klatkę piersiową raniąc go ciężko. Niekrawco-wi udało się zbiec i ujęty został przez MO dopiero w Raciborzu. Według orzeczenia biegłych — gdyby nie szybka pomoc lekar- ska, cios. zadany funkcjonariuszowi, mógł być śmiertelny. | Zygmunta. W październiku ubie- Wyrok jest prawomocny i nie 1 glego roku w restauracji „Swier- podlega zaskarżeniu. 4 i 'GŁOS Nr 33 f4451) Str. 3 Czekamy na pierwszych szyprów (INF. WŁ.) Niedawno informowaliśmy, że w najbliższym okresie zostanie podjęta ostatecz na decyzja o otwarciu nowej szkoły w naszym województwie, która przygotowywałaby kadry dla rybołówstwa. Decyzję wreszcie podjęto, Kołobrzeg otrzymu je nową szkołę. W budynku Liceum Ogół nokształcącego przy ul. Długiej od września br. roz poczną naukę uczniowie dwu pierwszych klas Technikum Rybołówstwa Morskiego. Będzie to pierwsza tego typu szkoła średnia w kraju. Przez 5 lat uczniowie będą zdobywać wiedzę z zakresu nawigacji, locji, rybactwa, ichtiologii, oceanografii itp. Dla wszystkich uczniów przygotowano program zajęć warsztatowych oraz praktyk (po trze ciej klasie) na statkach szkolnych. Uczniowie najstarszych klas praktyki będą odbywać na statkach-ba zach. Do szkoły przyjmowani będą kandydaci w wieku od 15—17 lat, oczywiście tylko ci, którzy zdadzą e-gzamin z języka polskiego i matematyki. Dla 30—40 uczniów zamiejscowych przygotowano miejsca w in temacie. Przewiduje się, że pierw-« sza rekrutacja obejmie przynajmniej 80 starających się o przyjęcie do szko ły. W dalszej perspektywie jednak po utworzeniu wszy skich 5 klas, a zatem po 5 latach, szkoła będzie kształcić 700 uczniów. W 1968 roku rozpocznie się budpYyę nowego obiektu !start Dyrektor KZB tow, Jarosław Cichocki ocenia pracę przedsiębiorstw budowlanych w styczniu. koszalińskiego budownictwa szkoInegS, którego koszt wyniesie prawie 40 min zł. Powstanie szkoła z prawdziwego zdarzenia — z pra cowniami i warsztatami, a obok niej internat dla 400 przyszłych szyprów. (5. e.) pomyślnego wykonania planu stycznia? — Pogoda nie- była jedynym czynnikiem sprzyjającym wykonaniu zadań. Uważam, że o pomyślnym starcie zadecydowały przygotowania do zimy wyrażające się w zgromadzeniu znacznych ilości materiałów, głównie żwirów, zwiększony o 300 osób stan załogi oraz większa ilość sprzętu me- RYTMICZNA praca od kwartał ustaliliśmy zadania chanieznego. W II półroczu pierwszych dni roku — finansowe w wysokości 142 1966 r. otrzymaliśmy dość duto hasło obowiązuje min zł, z tego w styczniu za- żo sprzętu budowlanego. Te-wszystkich, również budowla- mierzaliśmy wykonać prace raz jest on właściwie wykorzy-nych. Obecnie, po VII Ple- wartości 43,2 min zł, co stano- stany. Inną okolicznością num KC PZPR jest szczególnie wiłoby 30,4 proc. planu kwar- sprzyjającą wykonaniu planu aktualne. We wszystkich za- talnego. Przedsiębiorstwa wy- jest zwiększające się z każ-kładach pracy województwa konały w sumie różne roboty dym rokiem uprzemysłowienie dokładano wiele sił, aby od pierwszych dni roku realizować plan. Jak wykonywali swoje zadania w styczniu pracownicy przedsiębiorstw budowlanych? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do dyrektora Koszalińskiego Zjednoczenia Budownictwa, tow. Jarosława Cichockiego. — Przedsiębiorstwa budo- wartości 43,9 min zł, czyli 39,9 metod budownictwa. Wpraw-wlane podległe zjednoczeniu, proc. planu. W porównaniu z dzie wiatrów w styczniu było uzyskały dobre wyniki — od- rokiem ubiegłym wartość sporo, ale nie brakowało o-powiada dyr. Cichocki. — W przerobu jest wyższa o 11,3 kresów ciszy umożliwiających styczniu 1965 r. wykonaliśmy min zł. montaż przygotowanych ele- 4,8 proc. planu rocznego, w _ „rrrdsipbforstw centów. W sumie — mamy styczniu 1966 r. — 5,1 proc., DraC0wał0 naileDi'»i'> już warunki by łagodzić nie- a w bieżącym roku — 6,2 proc. korzystne dla budownictwa Wynik ten oceniamy jako bar- — Na pierwszym miejscu warunki zimy. , dzo dobry, gdyż daje nam wymieniłbym Kołobrzeskie szansę wykonania w I kwar- Przedsiębiorstwo Budowlano-tale 20 proc. planu rocznego. -Montażowe. Zrobiło ono naj-A praktyka dowiodła, że ten, większy postęp. Nie tylko prze-kto zdoła w pierwszym kwar- kroczyło zadania stycznia, ale tale wykonać jedną piątą pla- przede wszystkim w porówna-nu rocznego, ten z reguły wy- niu ze styczniem ubiegłego ro- jeszcze szturmowszczyzna. Wykonuje w całości plan roczny, ku uzyskało wzrost przerobu raziła się ona w dość wyraź-Chciałbym więc pogratulować o 169 proc. Wyraźnie poprawi- nym spadku wydajności pracy załogom dobrego startu i za- ła się gospodarka w tym w porównaniu z grudniem, chęcić je do kontynuowania przedsiębiorstwie i organizacja kiedy wszystkie przedsiębior-dobrej pracy. pracy. Natomiast za najlepsze stwa wykonały roboty wartoś- W porównaniu z ubiegłym przedsiębiorstwo w zjednocze- ci 50 min zł! Po grudniowym rokiem plan finansowy jest niu należy uznać szczecineckie finiszu trochę odpoczywano wyższy o 19,5 proc., a w kuba- „Pojezierze". Od dwóch lat na budowach. Było to jednak turze obiektów, jakie mamy pracuje bardzo dobrze, uzy- w części usprawiedliwione sła-oddać do użytku, wzrósł z oko- skuje najwyższą wydajność na bą realizacją planu przygoto-ło 1 min do 1,3 min metrów jednego zatrudnionego i co wań do zimy. Zbyt mało o-sześciennych. Na pierwszy również bardzo ważne — od- biektów zostało ogrzanych. daje obiekty bez żadnych usterek. I co niemniej ważne, bra- ~ . , kowało materiałów. Przede Dobrze w styczniu pracowa- . . ły także pozostałe przedsię- wszystkim instalacyjnych i ga-biorstwa. Wałeckiemu wpraw- zów technicznych, ale także dzie zabrakło do planu 200 cegieł i prefabrykatów dla budownictwa przemysłowego. L MANDAT DELEGATA ] Ze skierowaniem do Człuchowa Ci ZŁOWIEK z zawodem pracę, a nawet przekonywać, kowala nie miał przed że Człuchów znów należy do wojną łatwego życia. Wę- Polski. ał od wsi dci wsi. Zatrzy- Tq pieszQ> to mów rowerem mywała go na d.uzej pokonywał tow. Michalak od- a tei nie bvło dla wszystkich. f_ . r:. j- i.jh... ległości dochodzące do kilkudziesięciu kilometrów. Nieje- —A jakie słabe strony przedsiębiorstw budowlanych ujawniły się w styczniu? — Mimo wszystko istnieje Osobliwe hobby Niecodzienne hobby wyróżnSa mieszkańca Nowej Soli (woj. zielonogórskie) Stanisława FILUSA wśród setek innych kolekcjonerów w naszyć krajti!' Kolekcjonuje on mianowicie guziki od mundurów wojskowych. Zbiory Stanisława Filusa obejmują guziki mundurów żołnierskich z 30 państw całego świata. Warto dodać, że guzikowa " pasja Stanisława Filusa posiada prawie 2ó-let-nią historią. Zrodziła się ona w czasie walk partyzanckich ostatniej wojny, a następnie kontynuowana była w obozie jenieckim. (Interpress) 00IX DO X KONFERENCJI W oświacie Jest rzeczą dowiedzioną, że Niepokoi rokroczne niewy-pod względem wieku miesz- konywanie inwestycji szkol-kańców jesteśmy najmłod- nych. W roku 1965 budowlani szym województwem w kraju, nie ukończyli 150 izb lekcy j-62 proc. ogółu ludności nie nych, w roku 19-30 około 100. przekroczyło 30, a 300 tysięcy Gdybyśmy mogli w pełni re-18 roku życia. Uchwała IX alizować budownictwo szkół wojewódzkiej konferencji par- znalazłyby się dodatkowe środ-tyjnej, wskazując na nowe ki na ten cel. zadania zreformowanej szko- Pewną poprawę notujemy w ły podstawowej, podkreśliła szkolnictwie zawodowym, iż „zasadniczą funkcją działał- Liczba szkół zwiększyła się w ności szkolnictwa, obok przy- ciągu dwóch lat o 21, a ucz-gotowania ogólnego i zawodo- niów o 2 tysiące. Zbudowaliś wego, jest wychowanie mło- my 1 szkołę nową, 1 internat dzieży w duchu socjalistycz- i 3 warsztaty szkolne. Szcze-nym". Bardzo ważną sprawą gólnej uwagi i pomocy wyma-jest kształtowanie postaw oby- ga szkolnictwo rolnicze. Lice-watelskich młodych ludzi. O- ów ogólnokształcących jest w gromny wpływ na wychowanie województwie 18. młodzieży rna osobista posta- Absolwenci szkół średnich wa i ideowe zaangażowanie udają się na studia z koniecz-nauczycieli. ności do innych ośrodków w Obecnie ponad 40 proc. pe- kraju. Część maturzystów dagogów i wychowawców jest zdobywa zawód nauczyciela w w szeregach partii. Jako me- studiach nauczycielskich w todę przyjęto wprowadzanie Kołobrzegu, Koszalinie i Słup-do programów zebrań i rejo- sku. Istnieje od roku 1964 Pań-nowych konferencji nauczy- stwowa Szkoła Techniczna w cieli tematów politycznych. Koszalinie. Nie ma natomiast Ze sprawami społecznymi za- wyższej uczelni, chociaż działa poznają się uczniowie liceów już 6 punktów konsultacyj-pedagogicznych i studiów nau- nych szkół wyższych z Pozna-czycielskich. nia i Szczecina. Władze woje- 1 września ub. roku rozpo- wódzkie czynią wysiłki, aby w czął się nowy rok szkolny w niedługim czasie powołać w pełnej, zreformowanej szkole Koszalinie Wyższą Szkołę In-podstawowej. 598 szkół na 1086 żynierską. działających w województwie Sprawą główną jest troska zostało podniesionych do ran- o podniesienie poziomu naucza-gi 8-klasowych. Zbudowaliśmy nia w szkołach podstawowych, w 1965 i 1966 roku 31 budyń- zwłaszcza na wsi. Zależy od teków szkolnych o 282 izbach go dobre przygotowanie zawo-'ekcyjnych. Sytuacja lokalo- dowe koszalińskiej młodzieży, ,va naszych szkół jest jednak polepszenie poziomu nauczania nadal trudna, a wprowadzona w szkołach średnich i uzyska-z konieczności nadmierna nie lenszego startu na wyższe zmianowość ujemnie wpływa uczelnie. na wyniki nauczania i procesy Zetpe wychowawcze. i tys. zł, ale także, w porównaniu z ub. rokiem, uzyskało wzrost o 152 proc. — Czy dobre warunki meteorologiczne należy liznąć za podstawowy czynnik R o zmawiał W. ŁUCZAK a tej nie byrło dla wszystkich W swojej wędrówce trafił w końcu do fabryki, do cukrowni w Janikowie na Kujawach. Takich jak on, co nie z jednej mąki chleb jedli, było w cukrowni wielu. Przestał się czuć samotny, chodził na związkowe zebrania. Stąd naturalną rzeczy koleją znaleźć się musiał wśród tych, którzy zorganizowali w 1937 roku strajk. Był to pierwszy i ostatni strajk, w którym uczestniczył. Nadszedł rok 1939, wojna, i znów poniewierka. Tym razem jednak przyszło tułać się od jednego niemieckiego majątku do drugiego. Przez pięć ponurych, okupacyjnych lat. Wreszcie wyzwolenie. Dla JÓZEFA MICHALAKA i dla wielu takich jak on mroźna zima pamiętnego roku 1945 o-znaczała nie tylko wyzwolenie od Niemców, lecz również od biedy i ciągłego szukania pracy. Przyjechał do Inowrocławia, spotkał dawnych kolegów, z janikowskiej cukrowni. Byli już funkcjonariuszami milicji. pracownikami peperowskiego komitetu... Potrzebny był im Michalak. Najpierw otrzymał den raz karabinowe kule świ-peperowską legitymację, a stały kolo uszu — bandy pod-poterh pojechał do rodzinnej ziemia usiłowały zastraszyć wsi — Złotnik Kujawskich. ludzi, a przede wszystkim , . działaczy partyjnych. Był bardzie] potrzebny gdzie indziej, na Ziemiach Odzyska- w rok P° przyjeździe do nych i tak trafił do Człucho- Człuchowa tow. Michalak z wa. Instruktor Komitetu Po- powrotem zaczyna pracować wiatowego PPR dobrze pamię- kowal. W tym samym ta zniszczone miasto i ludzi, miejscu, w tym samym przed-którym trzeba było dać chleb, siębiorstwie, chociaż pod różną firmą — przepracował po- Nowe stary Dwa nowe typy samochodów ciężarowych star przechodzą o-becnie próby. Są to modele 28 i 29 Star 28 i 29 wejdą do produkcji w trzecim kwartale 1968 roku, wypierając stopniowo dwa dotychczas produkowanie 25 i 27. Pełnią one jeszcze dodatkową rolę — stanowią modele przejściowe do stara 200, najnowszego typu, który wejdzie do produkcji seryjnej przełomie ro-1959/70. kS Na zdjęciu: nowy star 28 (prawy i 29 (lewy). CAF — Dąbrowieclsi nad 20 lat. Przez cały ten czas, jeśli nie liczyć kilku krótkich przerw, jest sekretarzem zakładowej organizacji partyjnej. Był przewodniczącym rady zakładowej i członkiem KW PZPR, jest radnym Miejskiej Rady Narodowej w Człuchowie. , Ma tow. Michalak i teraz sprawy do załatwienia. Najważniejsze, żeby każdy ze 150 pracowników pomu wiedział nie tylko co ma robić, lecz również żeby miał czym pracę wykonać. A z tym nie jest jeszcze najlepiej nie tyiko w człuchowskim pomie. Daje się też odczuć niedostatek części zamiennych do ciągników. Pełne ręce roboty ma zakładowa komisja usprawnień... Zgłaszają się ze swymi sprawami ludzie, ci z którymi razem pracuje i ci, którzy wybrali tow. Michalaka radnym. Dlaczego do niego? Po prostu nigdy nie był obojętny wobec ludzkich trosk i zmartwień — cudze zmartwienia są jego zmartwieniami. (LL) /?HODZILlSMY z nim po Krakowie, zaglądaliśmy za wiejskie płoty, zabłądziliśmy na Podlasie do dworku Kraszewskiego. Od kilku miesięcy profesor WIKTOR ZIN wodzi nas ze sobą i przekonuje, że piękna jest nasza ziemia ojczysta, a najpiękniejsza tam, gdzie przysłowiow>a patyna wieków pokryła dzieło ludzkich rąk, owoc człowieczej wrażliwości artystycznej. Antykwariat profesora Zina stał się swego rodzaju antidotum na pokaźny serwis nowoczesnej architektury prezentowanej nam niemal bez ograniczeń. Nowe miasta, mieszkaniowe dzielnice są w gruncie rzeczy bardzo do siebie podobne i stosunkov)o rzadko kamera naprowadza nas na jakiś szczegół, wart komentarza, rozpamiętywania. Mała w tym wina kamerzysty, raczej unifikacji, typowości nowoczesnego budownictwa. Profesor Zin daje więc nam artystyczne wzruszenia posługując się prze szłością. I nie tą wielką — wawelską czy belwederską, ale najczęściej tą niewidoczną, zapomnianą, odkrywaną przez upartego szperacza piękna dawnej architektury. Chyba ten jeden człowiek umiał doszukać się artyzmu w... wiejskich płotach. Chyba on jeden u-mie doszukiwać się wzajemnego związku tego, co stworzył człowiek, a co stwo rzyła czy upiększyła przyroda: drzewa, kwiaty, parki, lasy, ogrody. To on za- prowadził nas na poddasze mariackiego kościoła i ożywił murszejącą urodę murów, filarów, ścian. To on każe patrzeć na mur zwierzyniecki nie tylko jako na coś, co stanowi granicę między jednym podwórzem a drugim, ale na coś, co jest architektonicznym tworem. Bramy, okna, zaułki — to wszystko, czego nie zwykliśmy już dostrzegać, on podaje „na tacy" i mówi: patrzcie jakie to ładne ale przypatrzcie się dobrze. Gdyby tylko mówił i posługiwał się zdjęciem czy filmem, może nie byłoby takiego efektu. Ale profesor Zin jednocześnie kilkoma szybkimi, jakby nied- szłości. Nie suchy, obojętny komentator, objaśniacz tej starej rzeczywistości, ale wrażliwy artysta. Poeta architektury, ten, który ją zna, czuje, rozumie i przezywa sens jej tworzenia i przeżywania się, zanikania w otoczeniu wieżowców, galeriowców, montowanych pudełek. Historia i sztuka mocno ścisnęły sobie dłonie * 7^ OSC dawno nie mieliśmy na ogólnopolskiej antenie Koszalińskiego i jego ludzi (wyjąwszy dziennikowe relacje). W sobotę, w programie młodzieżowym „Dla każdego coś miłego" wy- Piękna Polska cała bałymi ruchami ręki tworzy cud istnienia. Szymon Kobyliński też jest mistrzem rysunku, ale Wiktor Zin nie tylko rysuje — stwarza nastrój. Wierzymy, że te wąskie okienka, te bramy, mury, filary czy wreszcie całe domy są naprawdę godne najwyższej uwagi, bo on je odtwarza operując cieniem, półcieniem, śioiatłem w gruncie rzeczy jeszcze raz tworzy. Tak jakbyśmy w wielkim skrócie czasowo — przestrzennym byli naocznymi świadkami tego, co u-czynili przodkowie, znani i częściej nieznani mistrzowie. To rysowanie fascynuje chyba najbardziej i nie tylko laika. Może czasami brzmienie głosu, może i słowa są za bardzo liryczne i melancholijne, ale mówi to człowiek rozkochany w pięknie naszej ojczystej prze- stąpił zespół wokalny Liceum Pedagogicznego ze Słupska i wykonał trzy piosenki. Odnotowując to wyróżnienie, nie sposób jednak nie wyrazić pewnego zawodu. Po pierwsze tylko jedna piosenka, to znaczy jej wykonanie mogło się podobać (pierwsza w kolejności), a po drugie zabrakło dwóch słów składających się na imię i nazwisko kompozytora: Jana Kowalczyka. Miejmy nadzieję, że jeszcze kiedyś koszalińska piosenka da się słyszeć w telewizji w lepszym wykonaniu (nawet, tych samych sympatycznych dziewcząt), a przy tej okazji ktoś poważnie zainteresuje się dorobkiem naszych kompozytorów, tworzących co prawda już nie tylko sobie a muzom, ale jeszcze xv opłotkach. {zetem) 9994 "Str, I GŁOS Nr 33 (4451) Woźny i szkoła ☆ Zaszeregowanie T. J. Kołobrzeg:. Od 3 lat pracuję jako woźna w szkole podstawowej. Czy po takim okresie pracy mogę starać się o przeszeregowanie do wyższej grupy uposażenia, a jeśli tak, to kiedy i do kogo mam się w tej sprawie zwrócić? Zgodnie z rozporządzeniem R. M. z 28 X 1965 r. (Dz. U. nr 44, poz. 275) — woźni szkolni są zaszeregowani do grup X — VIII o wysokości zasadniczego uposażenia od 850 do 1200 zł miesięcznie. Wnioski o przeszeregowanie należy składać do właściwej rady narodowej w lipcu, a w razie zatwierdzenia podwyżki, wchodzi ona w życie od nowego roku kalendarzowego. Ponadto woźnym szkolnym może być przyznane dodatkowe wynagrodzenie za wykonywane czynności dozorcy w kwocie nie przekraczającej 10 proc. miesięcznego uposażenia zasad niczego. Jeżeli woźny szkolny ☆ Odzież ochronna S. R. Szczecinek. Pracujemy w szkole od 5 lat I za ten okres otrzymaliśmy tylko po jednym fartuchu. Jakie ubranie ochronne należy się pracownikom fizycznym zatrudnionym w szkołach? pełni dodatkowe funkcje palacza c.o. w godzinach pozasłużbowych . to przysługuje mu z tego tytułu dodatkowe wynagrodzenie za godziny nadliczbowe wg pobieranego przez niego uposażenia zasadniczego. Zgodnie o okólnikiem nr 1 Ministerstwa Oświaty z dnia 26. I. 1957 r. (Dz. U. Min. O. nr 3, poz. 36) woźnym szkolnym przysługuje wynagrodzenie za palenie w piecach, jeśli pracę tę wykonują poza obowiązkowym wymiarem godzin i gdy umową o pracę w niepełnym wymiarze zajęć nie został obję ty obowiązek pa-lenia. (zet) EMY KODEK dpowjadamy N A TEMAT zwolnień od podatku od wynagrodzeń osób, posiadających na utrzymaniu liczne, wielodzietne rodziny — otrzymaliśmy ostatnio sporo pytań. Czytelnik E. Z. z WARSZ-KOWA, ojciec pięciorga dzieci, którego żona nie pracuje zawodowo, pyta, esy pracodawca słusznie potrąca mu podatek od wynagrodzenia, wy-naszącego 4300 zł miesięcznie. Czytelnik B. B. Z KLUCZEWA ma 6 dzieci — nie pisze, czy żona pracuje, czy iei nie i również sądzi, że przysługuje mu zniżka lub zwolnienie od podatku. Czytelnik J. Z. z RZECZENICY pisze tak: „Mam na utrzymaniu 7 dzieci. Kiedy żona nie pracowała, korzystałem ze zwolnienia z podarku od wynagrodzeń. Obecnie żena podjęła pracę w tym samym zakładzie, co ja. Pracodawca potrąca nam obojgu podatek. Czy słusznie?" I wreszcie Czytelnik 3. Ł. ze ZŁOCIENCA, ojciec 8 dzieci, z których poza najstarszym 18- pracuje tylko jedno z małżonków, a inaczej, gdy pracują oboje. Jeżeli pracuje tylko jedno z małżonków, a je-s" nim mężczyzna, całkowite zwolnienie od podatku przysługuje mu wówczas, kiedy ma na utrzymaniu więcej niż 5 — to znaczy co najmniej 6 dzieci. Jedyna żywicielka rodziny — pracująca kobieta — zwolniona jest całkowicie od podatku już wtedy, gdy ma na swym u-trzymaniu więcej niż 3, a więc co najmniej 4 dzieci. Kiedy pracują oboje małżonkowie i kiedy oboje pobierają wynagrodzenia, podlegające opodatkowaniu (a więc nie wtedy, gdy żona zarabia np. do 1000 zł miesięcznie) — zwolnienie od podatku stosuje się już tylko wobec pracownika, mającego na utrzymaniu każdym przypadku znrżki wynagrodzenie nie może przekraczać 1140 zł miesięcznie. Wyjaśnienia wymaga jeszcze pojęcie „dzieci, pozostających na utrzymaniu" pracownika. Za takie uważa się własne dzieci z małżeństwa, pozamał-żeńskie, przysposobione oraz pasierbów — wszystkie do lat 18. Nie sa na utrzymaniu pracownika te dzieci, które same płacą podatek dochodowy lub od wynagrodzeń. Zniżki lub zwolnienia przysługują też na dzieci liczące ponad 18 lat, a nie przekraczające 24 roku życia, jeśli uczą sic albo odbywają praktykę zawodową. Omówione zagadnienia reguluje rozn. Min. Fin. z 23 IX 1955 r. Dz. U. nr 44 poz. 202. Na zakończenie należy jeszcze dodać, iż o zwrot niesłusznie potraconego przez pracodawcę podatku należv wystąpić do pracodawcy najpóźniej w terminie roku od dnia dokonania potracenia. T. S./B. jednego roku bezpłatnie kurtkę, spodnie i kitel drelichowy. Palacze c.o. — kurtki i spod nie drelichowe oraz rękawice ochronne na okres jednego roku, buty gumowe na 3 miesiące i fartuch gumowy na okres 9 miesięcy. Kucharki i pomocnice kucharek — fartuchy i chustki na 6 miesięcy i fartuchy gumo we na 9 miesięcy. Sprzątaczki — kitle drelicho we na okres 1 roku. (zet) Zgodnie z zarządzeniem Ministra Oświaty (Dz. U. M. O. nr 12, poz. 151 z 1957 r.) pracownikom obsługowym szkolni ctwa należą się następujące u-brania ochronne: Woźny — kurtka mundurowa sukienna i spodnie sukienne na okres 2 lat, a płaszcz sukienny i czapka sukienna na 3 lata. Za sorty te woźni płacą 25 proc. ich wartości, a spłata należności może być rozłożona do 10 rat miesięcznych. Ponadto woźni otrzymują na okres ☆ Od pieca A. M. pow. Złotów, Z. W. Sławno, G. D. pow. Miastko i inni: Jakie wynagrodzenie przysługuje za opalanie w pie caeh woźnym lub sprzątaczkom pracującym w szkołach? Zgodnie z okólnikiem nr 1 Min. Oświaty z 26 I 1957 r. (Nr K-1-253/57 Dz. U. Min. Ośw. nr 3 poz. 36 oraz pismem Ministerstwa z dnia 5 X 57 roku nr K-l-1592/5 w sprawie wynagrodzenia za palenie w piecach —- dodatkowe wynagrodzenie za palenie w piecach przysługuje woźnym, sprzątacz kom lub innym pracownikom obsługi, zatrudnionym w pełnym lub niepełnym wymiarze godzin pracy, jeśli tę pracę wykonują poza obowiązkowym wymiarem godzin i gdy umową o pracę w niepełnym wymiarze zajęć nie został objęty obowiązek palenia w piecach. Wysokość wynagrodzenia 20 — 30 zł, od pieca miesięcznie uzależniona jest od warunków, w jakich odbywa się praca. Za palenie w piecach położonych na parterze i gdy skład opałowy mieści się w tym samym budynku — należność wynosi 20 zł. miesięcznie. Gdy piece znajdują się na piętrach, lub gdy skład opałowy mieści się w innym budynku, wynagrodzenie winno wynosić od 20 — 30 z Ir miesięcznie od jednego pieca. Wynagrodzenie wypłaca się tylko za faktycznie wykonaną pracę i tylko w okresie palenia w piecach. (zet) Rodzinne zniikl podatkowe letnim i pracującym synem pozostałych siedmioro jest na jego utrzymaniu — również płaci podatek od wynagrodzeń i również przypuszcza, że pracodawca potrąca ów podatek bezpodstawnie. NIE MYLI się. Pracownik, mający na utrzymaniu 7 dzieci jest całkowicie zwolniony od podatku od wynagrodzeń, o czym zakład pracy ob. H. Ł. ze Złocieńc*, a także pracodawca ob. J. Z. z Rzeczenicy powinni wiedzieć. Natomiast pracodawca ob. E. Z. potrąca podatek właściwie. Sytuacja zaś czytelnika B. B. zależy od tego, czy tylko on pracuje na utrzymanie rodziny. Ze znajomością zasad u-dzielania zniżek rodzinnych i zwolnień od podatku od wynagrodzeń z tytułu wielodzietno ś ci nie jest najlepie' wśród obliczających potrącenia podatkowe pracowników, a także wśród najbardziej zainteresowanych — ojców wielodzietnych rodzin. Przypominamy wiec w skrócie te zasady: Trzeba pamiętać, że różna jest sytuacja podatnika — mężczyzny i podatnika — kobiety. Inaczej też jest. gdy więcej niż 6 — tj. co najmniej 7 dzieci. Ze zwolnienia korzysta wtedy tylko jedno z małżonków — mężczyzna. O ile całkowite zwolnienie od pedatku od wynagrodzeń, w razie posiadania wielodzietnej rodziny, stosuje się według wyżej omówionych zasad — niezależnie od wysokości uzyskanego przez pracownika wynagrodzenia, to ze zniżek rodzinnych podatku od wynagrodzeń megą korzystać tylko ci pracownicy, których wynagrodzenie nie przekracza kwoty 1140 zł miesięcznie. Wobec lego, iż wynagrodzenie (tzw. „pierw-.Fze" wynagrodzenie) nie przekraczające 1000 zł, są zupełnie wolne od podatku — zniżkami objęta jest stosunkowo niewielka grupa wynagrodzeń od 1000 do 1140 zł. Toteż pytań na ten temat jest niewiele Wyjaśniamy jednak, że zniżki podatku w wysokości 36 uroc. przysługują mężczyznom, maja cym na utrzymaniu więcej, niż 2 dzieci i kobietom. u'rxy-mującym więcej niż 1 dziecko. 75 proc. zniżki otrzymuje mężczyzna mający więcej, niż 4 dzieci i kobieta, mająca więcej niż 2 dzieci. Oczywiście w Urlop ee® M. C. pow. Koszalin: Pracowałam (jako pracownica umysłowa) od 1 lipca 1965 r. do 26 października 1966 roku, kiedy to wypowiedziałam pracę i otrzymałam zgodnie z moim wnioskiem zwolnienie natychmiastowe. Czy przysługuje ml wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy, do którego prawo nabyłam przecież 1 lipca 1966 r. Czy mój pierwszy urlop po roku pracy nie jest urlopem „zaległym" i czy nie powinnam w związku z tym — mimo, że sama wypowiedziałam pracę — zachować prawa do tego urlopu? Z Komitetu Pracy i Płac o-trzymaliśmy odpowiedź: „Jak wynika z przedstawionego stanu faktycznego, umowa o pracę z ob. M. C. rozwiązana została na mocy porozumienia stron na wyraźny wniosek zainteresowanej. Zakład pracy wyraził bowiem zgodę na rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania wymaganych przez przepisy prawa terminów wypowiedzenia. W takim przypadku pracownica utraciła prawo do urlopu wypoczynkowego nabytego w roku kalendarzowym, w którym nastąpiło rozwiązanie stosunku pracy, a więc prawo do dwutygodniowego urlopu, nabytego po półrocznej pracy, tj. w dniu 2 stycznia 1966 r. oraz prawo do 16-dniowego urlopu uzupełniającego naby- tego w dniu 2 lipca 1966 r. (patrz § 9 rozporządzenia Min. Pracy i Opieki Społecznej z driia 28 lutego 1953 r. w sprawie urlopów dla pracowników zatrudnionych w przemyśle i handlu (Dz. U. nr 13, poz. 54, z późniejszymi zmianami). Zgodnie z § 11 powołanego wyżfej rozporządzenia — utrata prawa do urlopu na podstawie art. 3 ustawy o urlopach nie powoduje utraty prawa nabytego do urlopów za lata ubiegłe. Jednocześnie wyjaśnia się, że uprawnienia do urlopów za lata ubiegłe stanowią uprawnienia urlopowe pracownika, nabyte przez niego w latach poprzedzających rok kalendarzowy, w którym nastąpiło rozwiązanie umowy o pracę". (b) i wypowiedzenie B. M. — Koszalin: Jestem pracownikiem umysłowym. Warunki pracy w zakładzie nic pozwoliły mi dotychczas wykorzystać urlopu za lata 1964, 1965 i 1966. Czy jeżeli wypowiem obecnie umowę o pracę, urlopy te mi przepadną? Czy pracodawca jest zobowiązany udzielić mi urlopu w okresie wypowiedzenia? Straci Pan prawo do urlopu pracownikowi umysłowemu w za rok 1967, nabyte z dniem 1 tym okresie więcej, niż jed-stycznia br. — zachowa nato- nego urlopu — CRZZ wyraziła miast uprawnienia do nie wy- opinię, że „w okresie wypo-korzystanych dotąd urlopów wiedzenia pracy można udzie-za lata ubiegłe. W zasadzie lić pracownikowi umysłowemu pracownik powinien wykorzy- tylko jednego urlopu", za postać należny urlop w okresie zostałe zaś wypłacić należy wypowiedzenia. W związku z ekwiwalent pieniężny, (b) pytaniem, czy można udzielić WYTNIJ I ZACHOWAJ WYTNIJ I ZACHOWAJ Jf WYTNIJ I ZACHOWAJ ^ V/YTNIJ I ZACHOWAJ * WYTNIJ I ZACHOWAJ ^ WYTNIJ I ZACHOWAJ WPROWADZANE obecnie w życie nowe warunki kontraktacji zbóż nic zostały jeszcze w pełni zrozumiane przez wszystkich rolników naszego województwa, stąd też ich liczne listy, w których pytają o zasady określające prawo do: zakupu po niższych cenach nawozów, obniżki podatku gruntowego, o sposoby obliczania wskaźnika bonitacji, minimum sprzedaży itp. Przypomnijmy na wstępie, że nowe warunki kontraktacji zbóż wejdą w życie w najbliższym roku gospodarczym, który rozpoczyna się w dniu 1 lipca, a kończy się 30 cz.erw-ca następnego roku kalendarzowego. Pełne więc wejście w życie nowych warunków kontraktacji nastąpi w lipcu 1967 roku, a pierwsze rozliczenia zgodnie z nowymi zasadami dokonane zostaną po dostawach ze zbiorów 1938 roku. Jednak część nowych warunków a mianowicie bonifikaty z ccn nawozów mineralnych dla rolników, którzy zawarli lub zawrą umowy na dostawę zbóż ze zbiorów 1967 r., weszły w Warunki kontrakfac 5 ) zakupu (od 1 lipca br.) 75 kg pasz treściwych (dotychczas 50 kg), za każdy kwintal ziarna, przy czym termin wykupu pasz upływa dopiero z końcem roku gospodarczego, tj. z ostatnim dniem czerwra; 6 |i?trzymania z SOP oprocentowanej pożyczki (w wysokości l proc. w stosunku rocznym) na zakup nasion i środków ochrony roślin w wysokości 700 zł na każdy zakontraktowany hektar zbóż. ZNIŻKI CEN NAWOZÓW KAŻDY rolnik, który zakontraktuje zboże z tegorocznych zbiorów na nowych warunkach i zobowiąże się do dostawy przynajmniej minimalnej ilości zboża z każdego ha — ma prawo zakupić 200 kg nawozów mineralnych (w czystym składniku) na 1 ha, niezależnie od ilości nabytych przed 1 stycznia br. Nawozy te otrzymywać będą rol- przeliczeniowych przez liczbę hektarów fizycznych (wyrażających powierzchnię gospodarstw), a otrzymany wynik jest właśnie owym wskaźnikiem bonitacji. Warto przypomnieć, że swego czasu, po to by sprawiedliwie wymierzać świadczenia z hektara, ustalono, że hektarowi przeliczeniowemu równa się 1 hektar fizyczny w IV klasie gruntów. Powstała specjalna tabelka, która mówi, że: 1 ha fizyczny I klasy = 1,8 ha przeliczeniowego 1 ha fizyczny II klasy = 1,6 ha przeliczeniowego 1 ha fizyczny III klasy — 1,2 ha przeliczeniowego 1 ha fizyczny IV klasy — 1,0 ha przeliczeniowego 1 ha fizyczny V klasy = 0,8 ha przeliczeniowego 1 ha fizyczny VI klasy = 0,5 ha przeliczeniowego Zilustrujemy to przykładem 8-hektarowego gospodarstwa składającego się z: 2 ha fiz. w II klasie = 3,2 ha przelicz. 3 ha fiz. w IV klasie — 3,0 ha przelicz. 2 ha fiz. w V klasie = 1,6 ha przelicz. 1 ha fiz. w VI klasie = 0,5 ha przelicz. tycie już 1 stycznia 1967 roku. Ustalono, że ci rolnicy, którzy wcześniej zawarli umowy na dostawę zbóż z tegorocznych zbiorów, mogą zastąpić dotychczasowe kontrakty — nowymi, aby tym samym skorzystać z bardziej opłacalnych obecnie warunków. JAKIE PRZYWILEJE? NOWE zasady kontraktacji zbóż przewidują, że rolnicy, spółdzielnie produkcyjne, kółka rolnicze i zespoły uprawowe po podpisaniu umowy na uprawę zbóż otrzymują prawo do: 1J nabycia do 200 kg nawozów mineralnych (w czystym składniku) na 1 ha zakontraktowanej powierzchni po obniżonych cenach; 2J uzyskania obniżki w podatku gruntowym przy przekroczeniu określonych minimalnych norm dostaw zboża z 1 ha, przy zawarciu umowy na uprawę zbóż na co najmniej 20 proc. gruntów ornych; 3) skorzystania z bezpłatnego transportu, jeśli łączna jednorazowa ilość oferowanego do sprzedaży zboża (dostawy obowiązkowe, kontraktacyjne i inne) wynosi co najmniej 3 tony; 4 > skorzystania z bezprocentowego kredytu przy nabywaniu nawozów, rozliczanego po wykonaniu kontraktów^ nicy w geesach na warunkach be?procentowego kredytu towarowego. Bonifikata z ceny (zniżka) jest uzależniona od ilości pasz treściwych, które pragną nabyć rolnicy w zamian za zboże. a) Zniżkę 40 proc. otrzymują ci, którzy w ogóle nie zakupią pasz treściwych. b) Zniżka 30 proc. przysługuje tym, którzy wykupią nie więcej niż 50 kg pasz treściwych za 1 q zboża sprzedanego w ramach kontraktacji. . c) Zniżkę 20 proc. otrzymają rolnicy, którzy zamierzają wykupić więcej niż 50 kg pasz za 1 q dostarczonego zboża. MINIMUM SPRZEDAŻY I WSKAŹNIK BONITACJI [OWE zasady kontraktacji określają minimalną ilość [sprzedaży zboża z każdego zakontraktowanego hektara. To tzw. minimum sprzedaży jest w obecnych warunkach kontraktacji zróżnicowane w zależności od jakości gleby w danym gospodarstwie. Określane ono będzie, nie jak sądzą niektórzy „na oko" lub po znajomości, ale na podstawie tzw. wskaźnika bonitacji czyli wskaźnika określającego jakość gleb w gospodarstwie. Obliczanie wskaźnika bonitacji, wbrew pozorom, jest bardzo proste i łatwe. Wystarczy podzielić liczbę hektarów Razem 8 ha fiz. = 8,3 ha przelicz. Dzieląc 8,3 ha przeliczeniowych przez 8 ha fizycznycn o-trzymamy wskaźnik bonitacji wynoszący dla tego gospodarstwa — 1,37. W zależności od wskaźnika bonitacji każde gospodarstwo kontraktujące zboże zaliczone będzie do jednej z czterech grup bonitacyjnych oznaczonych literami: A, B, C, D. Dla każdej grupy obowiązywać będzie inne minimum sprzedaży z hektara. I tak zalicza się do grupy: A — gospodarstwa o wskaźniku bon. 1,11 i powyżej B — gospodarstwa o wskaźniku bon. 1,01 do 1,10 C — gospodarstwa o wskaźniku bon. 0,81 do 1,00 D — gospodarstwa o wskaźniku bon. 0,80 i poniżej. Minimum sprzedaży zbóż z każdego zakontraktowanego hektara wynosi dla gospodarstw grupy: A — 15 q z ha, B — 12 q z ha, C — 10 ą z ha, D — 8 q z ha. Ci rolnicy, którzy zakontraktują pod uprawę zbóż konsumpcyjnych (oprócz nasiennych) co najmniej 20 proc, gruntów ornych w swoich gospodarstwach, otrzymają premię w wj'Sokości 50 zł za każdy kwintal zboża dostarczonego ponad ustalone w umowie minimum sprzedaży. Premie te zaliczy się im na poczet podatku gruntowego. Niezależnie od tego, że wszystkimi wyliczeniami i przeliczeniami zajmuje się aparat skupu i rady narodowe, warto by każdy rolnik dokładnie zapoznał się z nowymi warunkami kontraktacji i spróbował sobie sam wyliczyć, ile zyska na każdym kwintalu zboża sprzedanego państwu w ramach kontraktacji. Sądzimy, że powyższe wyjaśnienia będą w tym pomocne i dlatego radzimy je wyciąć i zachować. (J. K.) Jt' iGŁOS Nr 33 (4451) Str. 5 skie re D KILKU lat w rocznicę ^ wyzwolenia obozu oświęcimskiego spotykają się na miejscu hitlerowskiej każni przedstawiciele środowisk byłych więźniów przy zarządach okręgów ZBoWiD. Postronni ludzie zapytują niekiedy: czy wspomnienia obozowych przeżyć nie należałoby raczej wyrzucić do lamusa historii, na dno ludzkiej pamięci? Nikt roz sądny nie toywołuje upiorów. Odcinanie się od złej przeszłości wydaje mi się naturalną cechą każdego człowieka. Byłoby wspaniale, gdyby cała ludzkość wyciągnęła z przeszłości odpowiednie wnioski, a rządy wszystkich krajów raz na zawsze wyrzekły się przemocy i zbrodni. Wiemy, że tak nie jest. Toczą s>ię okrutne wojny, wybuchają bomby, a napalm, niszczący ludzi i zamieniający w popiół osiedla ludzkie jest zmo rą ludzkości. Tysiące ludzi w Wietnamie Południowym, A?i-goli, czy w innych krajach walczących o wyzwolenie patrzą na świat przez kolczaste druty obczóio. Dlatego wspominamy owe 1689 dni Oświęcimia aby dokonać rachunku dawnych i nowych zbrodni. A-by ci, którzy są winni, ponieśli zasłużov,ą karę. Aby ziemską atmosferę oczyścić z oparów cyklonu B i dymu palonych wiosek. Nie umiemy i nie możemy milczeć. Jest parę tysięcy żyjących oświęcimiaków, rozproszonych po całej Europie. 16 kwietnia tego roku wielu z nich przyjedzie na uroczystość odsłonięcia pomnika w Oświęcimiu-Brzezince. TJ sitóp kamiennego monumentu spotkają się ci, którym los pozwolił przeżyć okru cieństwa. hitlerowców. Dziesiątki tysięcy ludzi wezmą u-dział w największej z dotychczasowych manifestacji pod hasłem nigdy więcej Ośicicci-mia, nigdy więcej wojny! Ten glos powinien wstrząsnąć sumieniem narodów. Bo każdy człowiek ma prawo do życia i wolności. Pokazano nam w Muzeum najnowszy dokumentalny film pt. „Byłem kapo". Fascynujący — ukazujący w skondensowanej formie fenomen ludzkiej natury. Te same ruchy, to samo podejrzliwe spojrzenie blokowego z dwójki. Franek o- ZE WSI DO MIASTA powiatowego często szmat drogi. Ambitnie działające kolo ZMW nie może na dłuższą metę rozwijać się w izolacji. Zbyt często przecież młodym potrzebna jest pomoc, umiejętne koordynowanie ieb poczynań z innymi kołami. Stąd wynikła potrzeba utworzenia pośredniego ogniwa —■ zarządów gromadzkich ZMW. powiada swobodnie — załamuje się tylko w chwili, kiedy mówi o swej cygańskiej dziew czynie, której nie udało mu się uratować od gazu. Pamiętam -usiłował się wtedy otruć, w bardzo ciężkim stanie przewieziono go na Krankenbau. Koledzy żądali od więźniów ■— lekarzy, aby go wykończyli. Te go lekarze spełnić nic mogli. Młody organizm Franka przezwyciężył .truciznę. Wrócił na kwarantannę, aby dalej zabijać współtowarzyszy. Dziś odsiaduje karę dożywotniego wię zienia za popełnione w obozie zbrodnie. Kto winien? Czy tylko on — czy też system, który zniweczył w nim ludzkie uczucia? „Dlaczego wówczas nikt ze starszych mnie nie powstrzymał', nie wytłumaczył? Ja miałem przecież zaledwie siedemnaście lat!" — mówi dzisiaj człowiek, który nigdy już nie opuści więziennej celi. Trzeba ten film koniecznie pokazać młodzieży. Jako ostrze żenie i naukę, że los człoicie-ka zależy od warunków społecznych i od niego samego. Co roku składamy kwiaty, żywy dowód pamięci: pod ścia ną śmierci przy jedenastym, bloku, na wspólnych mogiłach więźniów, pochowanych po wy zwoleniu obozu i we wsi Łąkic. na grobie Kostka Jagiełły, który uciekł z obozu i zginął jako partyzant. To również meldunek, że ich testament wykonujemy. GRACJAN FIJAŁKOWSKI Numer 137632 Czyn społeczny — dobrowolna działalność ludzi, którzy udzielając wsparcia materialnego, maszyn i narzędzi lub bezinteresownie pracując, porządkują, remontują, ulepszają bądź też wznoszą nowe obiekty i urządzenia służące celom społecznym. SEKURUJĄC się tą definicją unikniemy nieporozumień, doklejania etykietki „czyn społeczny" do przedsięwzięć na to miano nie zasługujących. Jeśli ktoś bowiem uprzątnął własne podwórko lub je ogrodził, to chwała mu — ale to świadczy tylko o jego postawie, gospodarności, kulturze osobistej itp. Minęły zresztą czasy, kiedy tego rodzaju przedsięwzięcia pakowaliśmy do wspólnego worka z czynami społecznymi. Wykształcił się w województwie zdrowy odruch gospodarczego, społecznego działania dla dobra ogółu. Obchody Tysiąclecia ugruntowały ten odruch. Znaleźliśmy wspólną płaszczyznę dla oceny gospodarności i społecznej postawy. Konkurs wojewódzki „Na naj-gospodarnieiszą i najpiękniejszą wieś, miasto, pegeer" honorował na równi gospodarność i społeczną postawę. Przyniósł piękne rezultaty. Trwa dopiero pięć lat, a wartość wykonanych prac społecznych szacuje się w województwie na 553 miliony złotych (piszemy — szacuje — bowiem trudno pedantycznie wyliczyć wartość czynów). Nikt nie ma wątpliwości, że są potrzeby środowisk, które najpełniej i najszybciej moż- na zaspokoić wspólnymi — nazwijmy to umownie — urzędowymi i społecznymi poczynaniami. Mamy pewność, że ludzie przekonali się do czynów — jest więc odpowiedni klimat. Nie kwestionuje też nikt celowości kontynuowania konkursu wyzwalającego inicjatywy, pobudzającego do współzawodnictwa. Wątpliwości mogą powstać wówczas, gdy się zastanawiamy nad zakresem prac społecznych, sposobem organizowania i wspierania czynów. — Budowa i ulepszanie dróg lokalnych (w związku z rozwojem na wsi mechanizacji); — budowa i rozbudowa szkół wiejskich, domów mieszkalnych dla nauczycieli (niewspółmierna do zadań szkolnictwa baza nauczania). Te dwa rodzaje przedsięwzięć społecznych torują sobie u nas drogę, lecz nie jest ona usłana kwiatami. ECH ,TA DROGA..,. W NIEKTÓRYCH województwach czyny społeczne na drogach lokalnych stanowią 80 proc. wartości wszystkich czynów. Nie wiem, czy u nas doliczylibyśmy się 30 proc. Ale też tam Oto młodzież Starej Łubianki, która pod wodzą kierownika szkoły tow. Wojewódzkiego sprawnie rozbudowała ciasne pomieszczenia szkolne. Fot. J. Piątkowski POŚREDNIK Wiele kół ZMW znalazło w gromadach opiekunów, którzy ze zrozumieniem odnieśli się do interesów młodych. Ich sprawami zaczęli, żywiej niż dotąd, zajmować się przedstawiciele władz i organizacji politycznych, społecznych. Wiele pozytywnych przykładów współdziałania dostarczyć mogą powiaty: słupski, świd-wióski, c zł ucho w.s lei i miastecki. Koszalińskie należy do tych województw, które poszczycić się mogą najwyższą liczbą zarządów gromadzkich. Obecnie istnieje ich 150. Pośrednie o-gniwa władzy nad organizacją skupiającą młodzież wiejską powstały więc w 90 proc. wszystkich gromad. Nie w liczbach jednak, lecz w robocie mieści się sens ich istnienia. Praca zarządów gromadzkich znalazła się w centrum uwagi na ostatnich powiatowych konferencjach sprawozdawczych. Rozległa sieć zarządów gromadzkich ZMW nie gwarantuje jeszcze prawidłowej działalności. Dobrymi rezultatami może pochwalić się zaledwie połowa istniejących zarządów. Działalność innych ogranicza się do sporadycznie organizowanych zebrań, są i takie, które i w tym względzie się zaniedbują. a ludzie na których liczono okazali się. niestety, figurantami. Na konferencjach zastanawiano się, rad przyczynami niedociągnięć. Wielu ktywistów dowodziło, że bra-;i wiążą się często po prostu " niewłaściwym zrozumieniem roli i zadań zarządów gromadzkich. Wydaje się że winę za taki stasn ponoszą nie tyle ludzie, którym powierzono funkcje w zarządach gromadzkich, co aktyw powiatowy organizacji. Nie wszęcuie panuje zasada ścisłych kontaktów, nie mówiąc o tak cennej w tym przypadku wymianie doświadczeń, o ich upowszechnianiu. Młodzi z Radawnicy w pow. złotowskim czy Chrząsto-wa w pow. człuchowskim ze reakcję. Bywają koła, które przypominają sobie o zarządzie gromadzkim dopiero wówczas, kiedy potrzebują pomocy. Respektowanie zarządu jedynie na takiej zasadzie jest co najmniej jednostronne. W założeniach jego rola jest przecież bardziej złożona. OTO 3 PODSTAWOWE FUNKCJE Organizacja, inspiracja oraz kontrola. Aby sprostać takim zadaniom nie wystarczy, aby w zarządzie gromadzkim znaleźli się ludzie z inicjatywą, zrozumiałą pretensją stwierdzali, że przedstawiciele instancji powiatowej odwiedzili ich 3 razy w ciągu trzyletniej kadencji; że tylko dwukrotnie gościli u siebie przedstawicieli władzy wojewódzkiej. Trudno się dziwić, że pozostawieni sami sobie działacze czują się czasem jak w labiryncie, z którego nie tak łatwo znaleźć wyjście. Bywają sytuacje, w których naprawdę trudno zdobyć dla siebie autorytet. A bez tego, jak wiadomo, gromadzka władza nie bardzo będzie się liczyła wśród młodych na wsi. Na przykład gromadzkie zarządy nie mogą praktycznie czuwać nad systematycznością opłacania składek członkowskich, ponieważ koła odprowadzają pieniądze bezpośrednio do zarządów powiatowych. Podobnie z komunikatami na piśmie. Powiaty bardzo często kierują je bezpośrednio do kół. A więc pośrednik, nawet w rozumieniu władzy zwierzchniej nie był tutaj potrzebny. Podobne praktyki muszą rodz>ć trzeba jeszcze działaczy, którzy potrafią pracować systematycznie. Systematycznie, to znaczy w oparciu o rzeczowo sformułowany plan. Niestety, wiele, zarządów gromadzkich ZMW hołduje zasadzie improwizacji, a efekty takiego stanu są widoczne na każdym kroku. Brak planu pracy praktycznie oznacza brak jakiejkolwiek koncepcji działania. Jeśli istniejące w takim rejonie koła mają jakieś osiągnięcia, to zawdzięczają je wyłącznie własnym staraniom. Podobne przykłady należą raczej do wyjątków. Dobre koła są z zasady tam, gdzie istnieją dobre zarządy gromadzkie. Działacze organizacji z Darłowa, kiedy zapytać ich o pracę kolegów we wsiach, pokazują gruby zeszyt zapisany gęsto uwagami. Jeżdżą systematycznie na zebrania, a po powrocie sięgają po ów zes/} Kwartalne posiedzenia zarządu gromadzkiego są tutaj zasadą, tak, jak zasadą jest właśnie praca w opar- JAKŻE różne potrzeby i możliwości mają wsie koszalińskie! Zakrzewo, Lipka. Trzebiatkowo, Stara Łubianka, Tychowo, Niezabyszewo, Buczek Wielki. To są niektóre spośród miejscowości, które już zbudowały bądź to budują domy kultury, remizy, baseny, stadiony, świetlice, zainstalowały oświetlenie, pobudowały chodniki, a teraz myślą o trudniejszych przedsię-wzięciach (np. budowie wodociągów). Są natomiast środowiska wiejskie, które jeszcze nie wypróbowały sił w żadnych poczynaniach społecznych. Mozaika możliwości i mozaika potrzeb. Czy w takiej sytuacji można znaleźć wspólne mianowniki? Trudno o nie. Pozostaje więc w mocy postulat obowiązujący tych, którzy inspirują, organizują i wspierają czyny społeczne: liczyć się trzeba z najpilniejszymi potrzebami i możliwościami środowiska. Życie dyktuje takie rozwiązanie: od mniej skomplikowanych czynów porządkowych, od remontów — do prac inwestycyjnych. A nie odwrotnie. Dom kultury we wsi tonącej w brudzie, to jednak kwiatek przy kożuchu. Są wszakże pewne przedsięwzięcia, którym przyznalibyśmy na wsi priorytet Przyznaje go zresztą uchwała Rady Ministrów z 13 września 1966 r ciu q plan. Można tak, można i inaczej. W Połczynie nie ma zeszytu, ale młodsi z zarządu gromadzkiego obdarzeni są konkretnymi funkcjami. Każdy z nich jest opiekunem, ma swoje kjło. To, że na powiatowych konferencjach sprawozdawczych z chęcią podejmowano dyskusję na temat zarządów gromadzkich świadczyło jak wi3-le w tym zakresie jest jeszcze do zrobienia. Zadaniem podstawowym ula władz zwierzchnich jest oczywiście konieczność precyzyjnego ustaleni? zasad działania tych ogniw władzy organizacji wiejskiej młodzieży. Zebrano dostatecznie wiele materiałów, aby zdecydować o tym odpowiedzialnie i z szansą na polepszenie pracy. Okazało się, że zarządy należy otoczyć bardziej troskliwą opieką wład^: zwierzcL-n eh. Od zarządów powiatowych nadal oczesuje się systematycznych kontaktów; od wojewódzkiego —'' pomocy w postaci szkolenia oraz instruk -tażu. Tzw. do?konaiar'it form oracy — o ktćrvm tyle wspominano — winno sprowadzać się do systematycsiofcci, precyzowania zadań poprzez konkretny plan pracy, ścisłego kontaktu z kołami, umiejętnej współpracy z ak!ywem społecznym własnego środowisK3. Kiedy o tym mowa warto przy pomnieć, że wielu ooecnych na konferencjach ze szczególnym Maikiem mówiło o braku kontaktu, albo o zbyt słabych pcw iązaniach z kółkami rolniczymi. Charakterystyczne, że wśród gości uczestniczących w owych konferencjach, chyba najtrudniej było spotkać przedstawicieli PZKR. Należy liczyć że tak jak możliwe jest polepszenie pracy zarzadów gromadzkich ZMW, możliwy jest również serdeczniej szy stosunek kółek rolniczych d~> własnej, bo przed c-t wiejskiej młodzieży. MELANIA GRUDNIEWSKA ma kto przy drogach pracować. U nas zaludnienie małe, przestrzenie olbrzymie. W sukurs przychodzi wspomniana uchwała Rady Ministrów. W przypadku budowy dróg i szkół wiejskich przewiduje ona, że 50 proc. wartości robót można sfinansować z funduszu gromadzkiego, 25 procent z dotacji na popieranie czynów społecznych, a pozostałe 25 procent — w formie pracy, transportu lub pieniędzy świadczy zainteresowana ludność. Stwarza to doskonałe możliwości. Ale tylko możliwości. Daje organizatorowi pole do popisu. Jeśli się w porę załatwi formalności i przekona ludzi, zapewni nadzór techniczny, wciągnie do współdziałania zainteresowanych (np. kółko rolnicze dysponujące środkami transportu, ewentualnie drogowców z ich maszynerią) reszta jest fraszką. Organizatora trzeba nazwać po imieniu: miejscowa rada narodowa. POUCZAJĄCY PRZYKŁAD OWE WOROWO w pomiecie drawskim. Wieś gospodarna i ruchliwa. Tą społeczną ruchliwością. Zadbano o porządek, nie zapominając nawet o typowych śmietnikach i typowych., sła-? wojkach. O ogrodzeniach o-biektów użyteczności publicznej. O dzieciach — dla których zbudowano ogródek jordanowski i basen — wykorzystując przemyślnie szalunki stosowane do budowy... silosów. Od drobnych prac do większych zamierzeń przechodząc, zaczęto budowę wiejskiego domu kultury, który będzie kosztował ok. 100 tysięcy złotych. Nie jest to łatwe, ale nikt rąk nie załamuje. Zeby usprawnić pracę, myśli się o zakupieniu betoniarki, zawsze ludziom zgłaszającym się do pracy zapewnia się odpowiedni front robót, do współdziałania przyciągnięto i kółko rolnicze, i młodzież, i rolników. Nie wiadomo, co bardziej podziwiać — czy postawę, czy zaradność, czy organizację prac. Pouczający ale dość odosobniony przykład. Znaleźlibyśmy więcej przykładów o mniej chlubnym wydźwięku. Na wydziałach rad narodowych spoczywa obowiązek załatwienia spraw związanych z dokumentacją prawną, lokalizacją, dokumentacją projektową budowli społecznej. Różne środowiska zabiegają o dokumentacje na remizy strażackie, świetlice itp. A organizatorzy czynów nawet nie wiedzą, że wydano specjalny informator zawierający 180 propozycji typowych obiektów budowanych w czynie społecznym. Przypomina się gehenna Borzytucho-mia. Długimi miesiącami czekała ta miejscowość na doku-' mentację dla szkoły, którą chce zbudować w czynie społecznym. A ile czynów społecznych spaliło na panewce — nie mogąc przedrzeć się przez gąszcz kłopotów lokalizacyjnych i dokumentacyjnych? Jakże tu mówić o dobrej organizacji czynów społecznych, skoro niektóre rady narodowe zwlekają z rozdysponowaniem pieniędzy na popieranie czynów społecznych, czynią to nawet w połowie roku i w rezultacie nawet te niewielkie kwoty na dofinansowanie czynów nie są wszędzie w pełni wykorzystywane. Sytuacja skłania do wniosku pod adresem radnych — warto w komisjach PRN prześledzić sposób wspomagania czynów. NASZE I PAŃSTWOWE? 4 A 'MO wszystko nie je- /V\ pesymistami, /akty dowodzą, że właśnie w tych dwóch dziedzinach: budowy dróg i szkół wiejskich czyny społeczne rozwijają się i tendencja ta będzie się u-trzymywać. Udowodniła to Stara Łubianka w powiecie wałeckim rozbudowując szkołę, ostatnio podobnego dzieła dokonali mieszkańcy Malechowa w powiecie sławieńśkim. budują i rozbudowują szkoły mieszkańcy innych miejscowości. Nie wykorzystano wszakże innej możliwości. Zarówno z funduszów państwowych jak i społecznych (SFBSil) buduje się na wsi wiele obiektów szkolnych i wiele wiejskich ośrodków zdrowia (32 w tym planie pięcioletnim). Przywykliśmy co najwyżej kibicować tym obiektom — z zainteresowaniem przyglądać się postępom robót, klaskać i cieszyć się z zakończenia budowy. W jednej z miejscowości trudno było nawet nakłonić mieszkańców, by wysprzątali gotowy już obiekt, przygotowali go do uruchomienia. „A bo to z mojej parafii?". Na przeszkodzie zwiększeniu frontu robót budowlanych przy obiektach oświatowych, kulturalnych, ochrony zdrowia stoi nie brak pieniędzy. Są nawet limity. Wąskim gardłem jest zdolność wykonawcza przedsiębiorstw budowlanych, które zresztą stronią od nietypowych, pojedynczych, rozproszonych budów. Można by wspomóc pracą społeczną tego rodzaju budowle. Jak to zrobić? Środowisko wiejskie, reprezentowane np. przez gromadzką radę narodową zawiera z przedsiębiorstwem budowlanym umowę, że proste prace przygotowawcze, przy transporcie, budowie i ostatecznej kosmetyce obiektu wykonane zostaną miejscowymi siłami, w czynie społecznym. Jeśliby wartość prac społecznych przy budowie np. wiejskiego ośrodka zdrowia wyniosła ok. 100 tysięcy złotych, to i tak opłacałaby się skórka za wyprawkę. Oczywiście, umowa taka musi zawierać zobowiązania dotyczące organizacji pracy i zasady rozliczenia (niedobrze byłoby bowiem, by ktoś na pracy społecznej zarobił). Efekt gospodarczy takiego rozwiązania jest niewątpliwy. Efekt śpołeczny — niebagatelny. T. KWAŚNIEWSKI U naszych sąsiadów Scena dla... „Mazowsza" Wielką bolączką Szczecina jest brak dużej sceny estradowej z prawdziwego zdarzenia. W przypadku, gdy do miasta przyjedzie np. zespół operowy, musi zadowolić się warunkami, które nie sprzyjają ani właściwemu odbiorowi sztuki, ani nie pozwalają zespołowi na wykazanie wszystkich swoich możliwości. Ostatnio przystąpiono do całkowitej przebudowy sali kinowej przy ulicy Bo haterów Warszawy. Dzięki temu Szczecin uzyska scenę, która pozwoli na występy nawet tak dużych zespołów jak „Mazowsze". Zastosowane tu będą najnowocześniejsze urządzenia sceniczne, loidownia zostanie zradiofonizowana („Kurier Szczeciński") Wielka pochylnia Nowym obiektem budowanym w Gdańskiej Stoczni Remontowej jest wielka pochylnia, na której będą powstawać doki. Pochylnia ma być gotowa na koniec czerwca br. Służyć ona będzie do budowy dużych doków monolitycznych do 13 tys. ton nośności oraz urządzeń tzwm scmodokowych. Jednym z niezbędnych elementów wyposażeniowych pochylni ma być stiwnica bramowa o udźwigu 40 ton. („Dziennik Bałtycki") Str. f GŁOS Nt 33 (4451)1 ZAKŁADY URZĄDZEŃ DŹWIGOWYCH WARSZAWA-SŁUŻEWIEC ul. Postępu 12 zawiadamiaj ą PT KLIENTÓW, ie: ZAMÓWIENIA NA DOSTAWĘ I MONTAŻ ELEKTRYCZNYCH DŹWIGÓW PIONOWYCH o r a i DOSTAWĘ CZĘŚCI ZAMIENNYCH DO DŹWIGÓW NA ROK 1968 PRZYJMUJĄ TYLKO DO 31 III 1967 R. Zgodnie z poleceniem Ministerstwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych zamówienia na dostawę i montaż dźwigów winny być składane przez generalnych wykonawców. Informacji udziela Dział Zbytu tel.: centr. 43-12-81 do 8 wewn. 56, 72, 79 tel. bezpośredni: 43-19-37. K-29/B-0 $ ZAKŁAD ENERGETYCZNY REJON SZCZECINEK powiadamia i ODBIORCÓW ENERGII ELEKTRYCZNEJ f MIASTA SZCZECINKA, łe w dniach OD 8 n 1967 R. DO DNIA 22 H 1967 R. I t -„„..„.•i przerwy ♦ w dostawie energii elektrycznej ♦ W GODZINACH 8 i 16. K-319-0 DYREKCJA MIEJSKIEGO HANDLU DETALICZNEGO ART. PRZEMYSŁOWYMI W KOSZALINIE, PLAC WOLNOŚCI 2/3 przekaże w sklepy: 1) GOSPODARSTWA DOMOWEGO, przy ul. Drzymały nr 19 2) POŚCIELOWY przy ul. Drzymały nr 3&. Zgłoszenia osobiste lub pisemne kierować pod powyższym adresem. K-326-0 WIELOBRANŻOWA SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW W SŁUPSKU, UL. JARACZA 28, tel. 22-10 zatrudni natychmiast pracowników na stanowiska: GŁÓWNEGO EKONOMISTĘ, GŁÓWNEGO MECHANIKA, MAJSTRA ZMIANOWEGO W BRANŻY DZIEWIARSKIEJ. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-318-0 ZAKŁADY PRZEMYSŁU ELEKTRONICZNEGO „KAZEL" W KOSZALINIE, UL. MORSKA 33/35 ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu osobowego marki FSO warszawa. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i osoby prywatne. Cena wywoławcza 24.000 zł. Termin składania ofert w zalakowanych kopertach i napisem „OFERTA", upływa z dniem 20 H 1967 r. Otwarcie ofert nastąpi 22 II 1967 r., o godz. 10, na terenie Zakładu. Wadium w wysokości 10 proc. należy wpłacić najpóźniej w przeddzień przetargu w kasie Zakładu. Oględzin samochodu można dokonać począwszy od dnia ukazania się niniejszego ogłoszenia w każdy dzień pracy od godz. 10—14 na terenie Zakładu. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-347-0 ZAKŁADY MIĘSNE W SŁUPSKU, UL. MARIANA BUCZKA 18, ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie z materiału wykonawcy następujących robót: 1) kapitalny remont budynku administracyjnego w tuczami Dąbrówno, 2) kapitalny remont budynku po byłej gorzelni w tuczarni Dąbrówno, 3) kapitalny remont budynku po byłym młynie — na pomieszczenia magazynowe i administracyjne w Miastku, 4) wykonanie 2 szop 11 segm. z prefabrykatów żelbetowych KB-4-6-5-1/2 WB-14240 w tuczarni Bydli^io i w ZM w Słupsku. 5) wykonanie kojców metalowych w tuczarni Bydlino, 6) remont dachów i smołowanie w tuczarni Gumieniec, o pow. ca 3.000 m2, 7) kapitalny remont szcze-ciniarki w ZM w Słupsku. Termin składania ofert upływa z dniem 22 II 1967 r. Dokumentacja odnośnie wykonania ww robót znajduje się w posiadaniu przedsiębiorstwa. Wszelkich informacji udziela Dział Głównego Mecbnika, od godz. 7 do 15 codziennie. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 23 H 1967 r., o godz. 10, w biurze Zakładów Mięsnych w Słupsku. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-324-0 ODDZIAŁ PTHW W SŁUPSKU, UL. KILIŃSKIEGO NR 46, zatrudni KIEROWCÓW z I i II kat. prawa jazdy oraz KONWOJENTÓW. ODDZIAŁ PTHW W KOSZALINIE, ul. Łużycka nr 1, zatrudni DYSPOZYTORÓW, KONWOJENTÓW, ŁADOWACZY oraz KIEROWCÓW z I i II kat. prawa jazdy. ODDZIAŁ W SZCZECINKU, ul. Szczecińska nr 2 zatrudni KONWOJENTÓW. Kandydaci ubiegający się o podjęcie pracy winni zgłaszać się u kierowników poszczególnych Oddziałów pod wskazanymi wyżej adresami. K-350 CENTRALNY ZWIĄZEK SPÓŁDZIELNI MLECZARSKICH O/ODDZIAŁ W KOSZALINIE, UL. POLSKIEGO PAŹDZIERNIKA 10, tel. 30-01 do 03, zatrudni natychmiast w podległych OSM następujących pracowników Z WYKSZTAŁCENIEM WYŻSZYM ROLNICZYM (MLECZARZY): Człuchów, Drawsko, Miastko, Szczecinek — ZASTĘPCĘ KtEr,0WNIKA DO SPRAW TECHNICZNYCH (główny inżynier) oraz w OSM Kołobrzeg — KIEROWNIKA ODDZIAŁU PRODUKCYJNEGO, w CZSMlecz. O/Oddziale w Koszalinie — ST. INSPEKTORA W WYDZIALE HANDLU — wykształcenie minimum średnie handlowe, ST. INSPEKTORA ZAOPATRZENIA — wykształcenie średnie oraz praktyka w danym zawodzie. Warunki pracy i płacy do omówienia w Centralnym Związku Spółdzielni Mleczarskich O/Oddziale Wydz. Kadr i Szkolenia w Koszalinie, ul. Polskiego Października 10. K-351-0 ZAKŁAD BUDOWY MASZYN LAMPOWYCH W KOSZALINIE, UL. POLSKIEGO PAŹDZIERNIKA NR 11, tel. 38-85, zatrudni natychmiast PRACOWNIKÓW DO DZIAŁU GŁÓWNEGO KONSTRUKTORA, DWÓCH PRACOWNIKÓW DO DZIAŁU KSIĘGOWOŚCI, PRACOWNIKA DO KOMÓRKI KOSZTÓW, pracownika na stanowisko LIKWIDATORA, KIEROWNIKA SEKCJI PLANOWANIA PRODUKCJI, wysokokwalifikowanych TOKARZY, ŚLUSARZY, FREZERÓW oraz ELEKTRYKÓW-KONSERWATORÓW. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. Reflektujemy tylko na pracowników miejscowych wzfilednie z dojazdami do pracy z pobliskich miejscowości K-344-0 POWIATOWY ZAKŁAD WETERYNARII W ŚWIDWINIE podaje do wiadomości, że W PAŃSTWOWYM ZAKŁADZIE LECZNICZYM dla ZWIERZĄT W ŚWIDWINIE, UL. POŁCZYŃSKA 18 w dniach od 1 II 1967 r. do dnia 15 II 1967 r., w godz. od 8 do 15 ODBĘDĄ SIĘ PRZYMUSOWE SZCZEPIENIA PSÓW PRZECIWKO WŚCIEKLIŹNIE x terenu miasta ŚWIDWINA oraz ŚWIDWINKA I, II, HI i SMARDZKA. Psy muszą być doprowadzone do szczepienia na smyczy i w zabezpieczających kagańcach. K-346-0 SPÓŁDZIELNIA PRACY ROBÓT DRZEWNYCH „CZYN" W MIASTKU, UL. BOLESŁAWA CHROBREGO NR 8, zatrudni natychmiast TECHNIKA DRZEWNEGO na stanowisko kierownika kontroli technicznej. Warunki płacy i pracy do uzgodnienia na miejscu. K-343 ZARZĄD SPÓŁDZIELNI INWALIDÓW W SŁAWNIE zatrudni natychmiast INWALIDÓW DO SZYCIA RĘKAWIC OCHRONNYCH w zakładzie nr 1 w Sławnie i Drawsku oraz DWÓCH MECHANIKÓW DO KONSERWACJI MASZYN SZYJĄCYCH — jednego z terenu sławieńskiego i jednego z Drawska. Zgłaszać się w biurze Spółdzielni w Dziale Kadr w Drawsku, przy ul. Jasnej 3. K-342-0 WOJEWÓDZKI ZARZĄD KIN W KOSZALINIE zatrudni natychmiast TECHNIKA O SPECJALNOŚCI ELEKTRYCZNEJ lub KINOTECHNICZNEJ na stanowisko inspektora do Działu Technicznego, TECHNIKA BUDOWLANEGO do Działu Inwestycyjnego, PRACOWNIKA DO SEKCJI REKLAMY I PROGRAMOWANIA ze średnim wykształceniem i znajomością tych zagadnień, PRACOWNIKA ZE ŚREDNIM WYKSZTAŁCENIEM do Działu Zaopatrzenia oraz z dniem 1 marca 1967 r. przyjmie się KSIĘGOWĄ ze średnim wykształceniem do Działu Głównego Księgowego. Warunki pracy i płacy do omówienia w sekcji Personalnej WZKin w Koszalinie, ul. Grunwaldzka 8/10. K-341-0 PAŃSTWOWY DOM RENCISTÓW W SMJPSKU ITI . LEŚ-NA 1, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie kapitalnego remontu budynku. Zakres robót obejmie prace, malarskie, murarskie, tynkarskie, elektryczne, c.o. i sanitarne. Materiały wykonawcy. Termin zakończenia robót do dnia 20 kwietnia 1967 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze, prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. Oferty należy składać do dnia 10 lutego 1967 r. K-323 DYREKCJA Państwowego Liceum Ogólnokształcącego w Kołobrzegu zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej nr 270 ucznia Lecha Gra-bana. K-349 51 STYCZNIA zginął półroczny bokser (suczka). Za wynagrodzeniem odprowadzić pod adres: Koszalin, Armii Czerwonej 52/1. Gp-284 ZSB K&szalin zgłasza zgubienie legitymacji uczniowskiej Mariana Nfilka. Gp-285 GOSPODARSTWO zelektryfikowane, 4,86 ha, dom, budynki — stan dobry — sprzędapi natychmiast. Krzysztoporski, Lęki, poczta Lututów, pow. Wieluń, woj. łódzkie. Pośrednicy wykluczani. ~ Gp-286 SPRZEDAM warszawę — cena 45 tys. zł. Falkowski, Koszalin, Mieszka I 7/3. W rozliczeniu przyjmę dobry motor. Gp-287 ZAMIENIĘ mieszkanie dwupoko-;ow«, wygody, samodzielne, śródmieście Słupska, 'Vtare budownictwo — na mieszkanie dwupolco-jowe mniejsze samodzielne — nowe budownictwo. Oferty: Redakcja „Głosu Słupskiego''pod nr 288. Gp-288 ZAMIENIĘ spółdzielczą kawalerkę w Koszalinie na podobną w Kołobrzegu. Wiadomość: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. Gp-289 ZAMIENIĘ mieszkanie 4-pokojo-we, kuchnia, łazienka, centralne ogrzewanie, centrum Słupska, na dom jednorodzinny.—Oferty: „Głos Słupski" pod nr 250. Gp-290 ZAMIENIĘ 3 pokoje, kuchnię, łazienkę, ogród, stare budownictwo w Koszalinie na mieszkanie w nowym budownictwie. Tel. 36-85. 291 PRZYJMĘ chłopca na pokój. Koszalin, Szymanowskiego 66. Gp-236 j PIECE GRZEWCZE t gazowe „TERMO-4" ?na gaz miejski, ziemny i >i płynny z butli (propan) -poleca (enlrodlew Biuro Sprzedaży Wyrobów Odlewniczych Radom, ul. Kościuszki 6, tel. 81—31 Piece grzewcze „Termo-4" z uwagi na szybkie nagrzewanie służą nie tylko do o-grzewania mieszkań, ale również do ogrzewania pomieszczeń biurowych, handlowych, ambulatoryjnych, świetlicowych itp. Piec grzewczy „Termo-4'* nagrzewa pomieszczenie do 60 m kw. powierzchni, u-trzymując temperaturę plus 20 stopni przy zewnętrznej ^minus 15 stopni. Piece grzewcze „Termo-" £ do nabycia we wszystkich f sklepach branżowych z materiałami instalacji sanitarnych lub z artykułami gospodarstwa domowego. K-35/B KULTURALNĄ, starszą panią, najchętniej emerytkę, rencistkę, przyjmę od zaraz do półrocznego dziecka. Warunki dobre. Zgłoszenia od godz. 15 — Jagodzińska, Broniewskiego 1/14. Gp-295 REGENERACJA wałów korbowy cn eto samochodów: syrena, trabant, wartburg oraz motocykli, szlifowanie cylindrów samochodowych, motocyklowych wykonuje warsztat Jerzy Jeleński, Łobez, ul. Kościelna 14, tel. 344. Gp-294-0 ZATRUDNIĘ uczniów w zawodzie: kotlarstwo -r spawalnictwo kotłowe. Wiadomość: Słupsk, pomorska 33, tel. 43-43, Józef Liber ek. Gp-277-0 GOSPOSIA starsza do dwojga o~ sób — potrzebna. Oferty: Red. „Głosu Słupskiego" pod nr 27&. Gp-278-0 KURS samochodowo-motocykłowy na pozwolenie amatorskie organizuje Ośrodek Szkolenia Motorowego TKWP w Słupsku. O-twarcie kursu było 3 lutego < o godzinie 16. Dodatkowe zapisy przyjmuje sekretariat TKWP Słupsk, uL Starzyńskiego 10, teL 28-11. K.-328-0 KURS na kierowców zawodowych kat. III organizuje Ośrodek Szkolenia Motorowego TKWP w Słupsku. Zapisy przyjmuje sekretariat TKWP Słupsk, nL Starzyńskiego 10, tel. 28-1L K-329-0 KURSY kroju i szycia roczne I, II i III stopnia prowadzi w Słupsku Towarzystwo Krzewienia Wiedzy Praktycznej. Zapisy przyjmuje sekretsfriat: TKWP, Słupsk, uL Starzyńskiego 10, teL 28-11. K-330-0 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W KOSZALINIE przyjmuje zamówienia na kurczaki i kaczki 1 dniowe W DNIACH: WTORKI, PIĄTKI i SOBOTY każdego tygodnia w godz. od 8—14 przy ul. Polskiego Października 27 (Składnica Złomu). K-320-0 DYREKCJA PAŃSTWOWEGO TECHNIKUM WODNO-MELIORACYJNEGO WYDZIAŁ KSZTAŁCENIA KORESPONDENCYJNEGO W SŁAWNIE ogłasza zapisy na I semestr 5-letniego Technikum Wodnych Melioracji WARUNKIEM PRZYJĘCIA do Technikum Zaocznego jest świadectwo ukończenia 7 klas szkoły podstawowej. Niezbędne jest skierowanie przez zakłady pracy (Woj. Zarząd Wodnych Melioracji, Powiatowe Inspektoraty Wodnych Melioracji, Rejonowe Przedsiębiorstwa Melioracyjne, Przeds. Konserwacji Urządzeń Wod.-Mel. itp.). Absolwenci Technikum uzyskują tytuł technika i prawo wstępu na wyższe uczelnie. Przyjmuje sie również kandydatów na semestry II do VIII. PODANIA należy kierować pod adresem Technikum DO 20 II 1967 r. Sławno, ul. I Pułku Ułanów nr 13. K-348-0 WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA TRANSPORTU WIEJSKIEGO W KOSZALINIE ODDZIAŁ W SŁUPSKU, UL. POZNAŃSKA 99, tel. 49-50, przyjmie do pracy natychmiast PRACOWNIKA DO DZIAŁU TECHNICZNEGO. Wymagane wykształcenie średnie techniczne. Płaca do uzgodnienia. K-352 PRZEDSIĘBIORSTWO PREFABRYKACJI NR 2 W CZAR- NEM k. SZCZECINKA, zatrudni natychmiast pracowników na następujące stanowiska: Z-CĘ DYREKTORA D/S TECHNICZNYCH, KIEROWNIKA DZIAŁU INWESTYCJI, KIEROWNIKA WARSZTATÓW, MAJSTRA BUDOWLANEGO z uprawnieniami, TECHNIKA BUDOWLANEGO, 3 MAJ-STRÓW-BETONIARZY, STARSZEGO KSIĘGOWEGO, KSIĘGOWEGO-KASJERA, MAGAZYNIERA, STARSZEGO ENERGETYKA, STARSZEGO TECHNIKA BHP, LABORANTA, STARSZEGO EKONOMISTĘ D/S PLANOWANIA, STARSZEGO EKONOMISTĘ D/S ZAOPATRZENIA, STARSZEGO EKONOMISTĘ D/S ZATRUDNIENIA, 2 CZELADNIKÓW LUB MAJSTRÓW BETONIARZY, JAKO BRAKA-RZY. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. Dla kierownika Działu Inwestycji, kierownika KT oraz kierownika warsztatów, po okresie próbnym przewiduje się mieszkanie służbowe. Pracowników zamieszkujących przy trasie Szczecinek — Człuchów dowozi się do pracy samochodem służbowym. K-345 PAŃSTWOWE TECHNIKUM ROLNICZE W SZCZECINKU zatrudni od dnia 1 kwietnia 1967 r. DWIE RODZINY DO PRACY W POLU (4 pracowników) i JEDNĄ RODZINĘ DO PRACY W OBORZE (2 pracowników). Mieszkania zapewnione. K-335-0 PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY W SŁUPSKU, UL. PRZEMYSŁOWA NR 9, zatrudni natychmiast KONTROLERA TECHNICZNEGO DO DZIAŁU TOKARSKIEGO I ŚLUSARSKIEGO, pobory od 2.700—3.000 zł. "Wymagane wykształcenie wyzsze z praktyką, lub średnie z długoletnią praktyką. ^___________K-317 WZGS „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" — ZAKŁAD OBROTU ARTYKUŁAMI DO PRODUKCJI ROLNEJ W KOSZA-LINIE, UL. MONIUSZKI 15 zatrudni od zaraz TRZECH MĘŻCZYZN z wykształceniem średnim na stanowiska ST. REFERENTÓW. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-316 MZRM — ADMINISTRACJA DOMÓW MIESZKALNYCH NR 5 W KOSZALINIE, UL. JANA Z KOLNA 26, telefon 58-76 zatrudni natychmiast technika branży budowlanej lub sanitarnej, na stanowisko INSPEKTORA KONTROLI TECHNICZNEJ. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-315-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ W KOSZALINIE, UL. P. FINDERA (BARAKI) zatrudni od zaraz PRACOWNICĘ DO KSIĘGOWOŚCI. Wymagane wykształcenie średnie oraz praktyka. Wynagrodzenie do uzgodnienia na miejscu. K-314 STOCZNIA „USTKA" W USTCE ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie następujących modeli: model trapu typu KZ-90a szt. 1, termin 25 II 1*967 r.; model łodzi rybackiej szt. 1, termin 25 II 1967 r.; model kutra weekendowego typu KW-85 szt. 1, termin 25 II 1967 r.; model łodzi ratunko%vej typu zamkniętego szt. 1, termin 25 II 1967 r.; model trawlera typu ŁRT-18 szt. 1, termin 15 IV 1967 r.; model kutra weekendowego typu KW-85 szt. 1, termin 1 V 1967 r.; model lodzi rybackiej 8,5 m szt. 1, termin 1 V 1967 r. Modele winny być w skrzyniach transportowych. Szczegółowych informacji udziela Dział Zbytu Stoczni. Dokumentacja modeli znajduje się w Dziale Konstrukcyjnym Stoczni — do wglądu zainteresowanych. W przetargu mogą brać u-dział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Termin otwarcia ofert nastąpi dnia 10 II 1967 r., o godz. 10. w biurze Stoczni. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyny. K-325-0 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W POŁCZYNIE-ZDRO.TU zatrudni od zaraz KIEROWNIKA PUNKTU SKUPU ZIEMNIAKÓW. Zgłoszenia osobiste i pisemne przyjmuje Sekcja Kadr. K-313-0 REJONOWA DYREKCJA INWESTYCJI MIEJSKICH W SZCZECINKU PLAC WOLNOŚCI 13, przyjmie do pracy od zaraz: STARSZEGO INSPEKTORA TECHNICZNEGO — wymagane wykształcenie średnie bez uprawnień; STARSZEGO INSPEKTORA NADZORU — wymagane wykształcenie wyzsze z uprawnieniami; INSPEKTORA NADZORU — wymagane wykształcenie średnie z uprawnieniami. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego w budownictwie. K-322 KOMLIWIKAT Krajowej Loterii Pieniężnej Ogromne powodzenie Krajowej Loterii Pieniężnej sprawiło, że w styczniu br. losy zostały wyprzedane na kilka dni przed ciągnieniem I klasy. Przepraszając tych sympatyków Krajowej Loterii Pieniężnej, którzy z tego powodu nie mogli nabyć losów — Polski Monopol Loteryjny uprzejmie prosi wszystkich Klientów, aby w lutym. br. jak najwcześniej ZAOPATRZYLI SIĘ W LOSY dla zapewnienia sobie udziału w ciągnieniach 118 Krajowej Loterii Pieniężnej. K-32/B POLSKI MONOPOL LOTERYJNY A3B •GŁOS Nr 33 (4451) Str, 1 ^eduketij/nef POCZTY 9 LAT NA BETONIE Po notatce o kłopotach z podłogą jednego z mieszkańców Słupska napisała do nas list Stanisława Trubifj z PGR Łupawa. Stwierdza ona, że od 9 lat mieszka na betonie. Dalej w liście czytamy: „Drzwi do mojego mieszkania Wychodzą prosto na dwór i są stare i podziurawione. Przez to dzieci — mam ich pięcioro — chorują, a matka ma reumatyzm. Każdej zimy czekam cierpliwie wiosny, bo wtedy słońce świeci. 19 stycznia było zebranie. Powiedziałam o tym dyrektorowi. Był oburzony i wyraził się, że nic nie będzie zrobione. 23 stycznia weszłam do stolarni i był tam dyrektor. Jak mnie zobaczył, to powiedział do konserwatora, aby poszedł i „zatkał tę dziurę". Na drugi dzień przyszedł konserwator, przybił listewkę i powiedział: „To wszystko". OD REDAKCJI: A nam się wydaje, że na listewce to skończyc się nie może. PROSZĘ NIE SYPAĆ SOLI . . . . . . na jezdnie i szosy. Czy ci, co wydali takie polecenie, nie jeżdżą samochodami? Przecież w rezultacie posypywania solą jezdni tworzą się dziury. Pomijam już to, że sól psuje podwozia. A jeśli już decydujemy się na posypywanie — to trzeba ten rozbabrany śnieg zmiatać. Nazwisko znane redakcji „KŁOPOTY Z JEDNĄ RECEPTĄ . . .» . . .-to tytuł notT.ki, zamieszczonej 10 stycznia br., na którą nadesłał wyjaśnienie dyrektor Koszalińskiego Zarfądu Aptek mgr T. Zakrzewski. W piśmie stwierdza on m. in.: „Napis w aptece nr 19 w Słup- I sku, informujący o adresie placówki, pełniącej dyżur nocny, nie został wymieniony po zmianie tego dyżuru wskutek niedopatrzenia pracownika tej apteki. Następnego dnia klienta przeprosił farmaceuta, który zawinił. Wyrażamy ubolewanie z powodu tego incydentu i zapewniamy, że podobny przypadek już sie nie powtórzy". NEON ZABŁYŚNIE Dlaczego neon sklepu „Heroa-pol" przy ul. Zawadzkiego jest od 'dłuższego czasu nieczynny? Za ładny jest, aby nie świecił. A może on komuś przeszkadza7 Nazwisko znane redakcji OD REDAKCJI: Trafił Pan w samą pi? kę. właśnie przeszkadza jednemu z lokatorów w tym budynku. Kierownictwo „Herbapolu" musi więc zainstalować pewne urządzenie, które wyeliminuje drgania neonu. Jak nas zapewniono, będzie on czynny jeszcze w tym miesiącu. 0 czym zimową porą rolnicy zapominać nie powinni Zima to okres kiedy każdy rolnik może złapać tzw. oddech. Warunkiem jednak jest racjonalne wykorzystanie każdej zimowej chwili. Aby rolnikom przypomnieć o czym powinni pamiętać, rozmawialiśmy z kierownikiem Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Prez. PRN inż. A. Podsia-dem na temat tego o czym w zimie zapominają rolnicy słupscy. Okazuje się, że w roku bieżącym nie dość sumiennie u-częszezają na szkolenie rolnicze. Częściej przychodzą poduczyć się dobrzy gospodarze, rzadziej zaś rolnicy osiągający słabe lub mierne wyniki. Na przykład w Pękaninie na 40 a w Wodnicy na 50 rolników 5 lub 8 przychodzi na zajęcia szkoleniowe. Niewątpliwie zebrań na wsi było ostatnio nieco za wiele, niemniej szkolenie rolnicze jest jednym z ważniejszych. Kalendarzowa dezinformada * Wielu słupszczan zaopatrzyło się w słupskich księgarniach w gustowne kalendarze kie-stonkowe Wydawnictwa „Arkady". Wydawać by się mogło, że kto jak kto, ale instytucja zajmująca się edycją książek z zakresu historii sztuki — powinna być zorientowana w zagadnieniach muzealnictwa. W dziale pn. „Ważniejsze muzea" — dowiadujemy się, że w naszym wojcicództwie jest Mu zeum w Koszalinie posiadające zbiory z zakresu: archeologii, sztuki, etnografii oraz dział przyrodniczy. Dowiadujemy się ponadto, że oddziałem tegoż Muzeum jest „zagroda słowian ska w Klukach". Tymczasem Muzeum w Koszalinie posiada wyłącznie zbio ry z zakresu archeologii a od 1965 r. kiedy w Słupsku powstało Muzeum Pomorza Sr od kowego — jest oddziałem tej placówki. W Klukach natomiast jest filia Działu Etno- j graficznego MPS — zagroda słozoińska (nie słowiańska). Sądzimy, że osoby redagują-ce kalendarz roku 1968 zechcą wziąć te dane pod uwagę. (ex) Pora już najwyższa, by w zagrodach zrobiono nawozowe remanenty. W geesach nawozów jest pod dostatkiem, a rolnicy jeszcze nie kupują. Wiosną może być tłok. Należy także pomyśleć o zbożu na siew. Pegeery rozpoczynają wymianę ziarna. A więc nie zwlekając warto zapewnić sobie pewny i dobry materiał siewny. Czas ponadto najwyższy zabrać się do remontu maszyn polowych. Części zamiennych nie brakuje w sklepach, ale rolnicy jeszcze nie kwapią się z kupnem. Zwlekają także z zawieraniem umów w kółkach rolniczych i międzykółkowych bazach maszynowych na wiosenne prace polowe. A warto przecież wcześniej zorientować się kto przyjedzie pole zaorać i w jakim terminie. Korzystając ze sporej ilości wolnego czasu powinni rolnicy zaopatrzyć się w materiały budowlane i wczesną wiosną przeprowadzić drobne remonty swych zagród. Cementu — jak nas poinformowano — jest pod dostatkiem. Cegieł, tarcicy — również. Trudniej nieco o drewno budowlane, ale przecież między innymi po to jest zima, by rolnik mógł się i o nie zatroszczyć, (an) Go nowego na budować!)? • Z TRANSPORTEM — KŁOPOTY 0 KPII — NADAfcA ZA HARMONOGRAMEM • PRZY UL. SOBIESKIEGO — „PIERWSZE JASKÓŁKI" Mimo kapryśnej pogody — prace na słupskich budowach przebiegają bez zakłóceń. W IV kwartale ub. r, przygotowano bowiem front robót. Jak się dowiadujemy od naczelnego inżyniera Słupskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego — Andrzeja Swulińskiego — załoga wykonała swe styczniowe zadania. Nowa produkcja, nowe też maszyny — nie znane do niedawna w zakładzie. Ta na przykład maszyna nazywa się strugarka wzdłużna. Wykonuje sie na niej pulpity do frezarek produkowanych w Słupskich Zakładach Przemysłu Maszynowego Leśnictwa. Fot. A. Maślankiewiez DYREKCJA MIEJSKIEGO HANDLU DETALICZNEGO ARTYKUŁAMI PRZEMYSŁOWYMI W SŁUPSKU m X df W WSZYSTKICH KOMITENTÓW, którzy wstawili swoje przedmioty do sprzedaży komisowej przed dniem 1 X 1966 r. W gromadzie Stara Dąbrowa przeprowadzono 29 stycznia we wsiach Wieliszewo i Ła bień zbiórkę na Społeczny Fundusz Eudowy Szkół i Internatów. Ogółem zgromadzono na ten cel 2.019 zł. Trzeba dodać, że wielu rolników tej gromady wywiązało się już w stu procentach ze świadczeń na SFBSil. Najwięcej trudności sprawia nierytmiczne przekazywanie taboru samochodowego przez Koszalińskie Przedsiębiorstwo Transpoftowo-Sprzę-towe Budownictwa. W ubiegłym tygodniu SP3 przez pięć dni nie otrzymało ant jednego samochodu! Natomiast dużej poprawie uległa współpraca z KPII. Ekipy tego przedsiębiorstwa wykonują przypadające im prace zgodnie z harmonogramem. Przejdźmy teraz do omówienia sytuacji na budowach. Na osiedlu przy ul. Marchlewskiego w trzech budynkach (A-2, B-l i B-2) mieszkają już lokatorzy. W ośmioklatkowym bloku C-2 prowadzi się prace wykończeniowe. Na dwu klatkach gotowe są podłoża pod posadzki. Tynki wewnętrzne są już prawie wykonane. 31 marca br. blok ten zostanie przekazany do użytku. W bloku C-l liczącym 6 klatek układa się obecnie stropy nad IV piętrem, natomiast w D-l montuje się ściany 1 piętra. Jeśli chodzi o spółdzielcze osiedle przy ul. Garncarskiej, to po oddaniu w IV kwartale ub. roku dwu punktowców nr „5" i „6" — prace skoncentrowano na „siódemce". Po wykonaniu ław fundamentowych przystąpiono do szalowania ścian piwnic. W IV kwartale .bież. roku do tego bloku wprowadzą się spółdzielcy. Kiedy natomiast budowlani wejdą na tereny zajmowane do niedawna przez ogródki działkowe przy ul. Sobieskiego? Termin ten uzależniony jest od opracowania dokumentacji technicznej. SPB ma zamiar rozpocząć tutaj budowę dwu bloków mieszkalnych. Będą to „pierwsze jaskółki" za- planowanego z dużym rozmachem osiedla przy ul. Sobieskiego. (hm) Uniwersytet na własnym podwórku W POŁOWIE września ub. roku rozpoczął kolejny rok pracy Uniwersytet Robotniczy ZMS. Obecnie więc kończy się pierwszy semestr nauki. Z tej okazji przeprowadziliśmy rozmowę z dyrektorm UR Jackiem Pieczkę, który poinformował nas o dotychczasowej działalności Uniwersytetu wśród słupskiej młodzieży. I do odbioru tych przedmiotów w nieprzekraczalnym terminie i! do dnia 15 lutego 1967 roku f Po upływie tego terminu przedmioty te zostaną sprzedane w drodze licytacji. K-266-0 ;i==si; Prowadzone są trzy rodzaje kursów: zawodowe, ogólnokształcące i problemowe. Te p«erwsze nie wymagają wyjaśnień, zaś pod kryptonimem „problemowe" kryją się wszelkiego rodzaju szkolenia, najczęściej długoterminowe, obejmujące tematycznie jeden problem lub zagadnienie. Dotychczas ciekawie był prowadzony kurs kwalifikacyjny w Słupskim Przedsiębiorstwie Budowlanym. Uczyło się tam zawodu betoniarza 30 chłopców. Sporym zainteresowaniem cieszył się także kurs przygotowujący do egzaminów na wyższe uczelnie. O-gółem w kursach pierwszego półrocza uczestniczyło ponad 1.100 osób. Aby jeszcze bardziej młodzież zainteresować działalnością UR, dyrekcja Uniwersytetu dąży do nawiązania ścisłej współpracy z kołami ZMS. Kursy bowiem stają się wówczas pełnowartościowe, gdy inicjatywa ich organizowania powstaje 'w kołach. Tak na przykład jest w Słupskich Zakładach Gastronomicznych, gdzie zetemesowcy zorganizowali kursy języków obcych dla kelnerów. Zaś w usteckiej Stoczni — kurs przygotowujący do egzaminów wstępnych do technikum. Plany na drugi semestr? Kierownictwo UR zamierza zorganizować interesujące młodzież kursy: filmowy i fotograficzny. Ponadto w pianie jest kurs pedagogiczny dla nauczycieli zawodu. W Ochotniczych Hufcach Pracy będą prowadzone kursy dokształcające w zakresie szkoły podstawowej. Uniwersytet Robotniczy ZMS będzie także organizatorem (przy współudziale Muzeum Pomorza Środkowego) sympozjum młodych historyków. UR nie posiada jeszcze dostatecznych warunków na rozwinięcie pełnego wachlarza swej działalności. Przede wszystkim na przeszkodzie stoją trudności lokalowe. UIi korzysta z przychylnego stosunku dyrekcji niektórych szkół i tam odbjTwają się kursy. Na przykład w Zasadniczej Szkole Odzieżowej odbywają się kursy dziewiarskie. Dobrze by się jednak stało, gdyby placówka propagująca oświatę wśród pracującej młodzieży znalazła w mieście własne lokum. (am) Z życia dębnickiego MDK Odbyły się tu ostatnio dwa interesujące odcz3't,y. Organizowane są one pod hasłem: „czwartek dniem ciekawych spotkań". Bywalcy MDK gościli mgra Kazimierza Swiderskiego, który wygłosił wykład pt. „Perypetie współczesnego człowieka kulturalnego". Prelekcja oparta w znacznej części na realiach codziennego życia wzbudziła żywe zainteresowanie u licznie zebranych słuchaczy. W tydzień później odbyło się równie ciekawe spotkanie. Lek. med. Stanisław Gogołkie-wicz wygłosił pogadankę pt. „Planowanie rodziny". Posługując się licznymi danymi statystycznymi, prelegent zwrócił uwagę na współzależność pomiędzy poziomem stopy życiowej i przyrostem naturalnym. Wskazał jednocześnie na trudności natury ekonomicznej i socjalnej z jakimi borykają się kraje o wysokim przyroście naturalnym. Słuchacze zadali lekarzowi wiele pytań. (zał) <9! PROGRAM I 1322 m oraz UKF 86,17 MHl na dzień 7 bm. (wtorek) Wiad,: 5.00,„ 6.00, 7.00, 8.0fl, 12.06, 15.00, 17.55, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2M. 2.55, 5.06 iłozm. rolnicze. 5.26 Muzyka'. 7.30 Piosenka lutego. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Melodie film. 8.49 Mówi technika. 9.00 Dla kl. IV — Raz, dwa — wdech, wydech" — słuch. 9.20 Polska muzyka lud. 3.40 Dla przedszkoli -- „Mali przyrodnicy". 10.00 „Olga" — opow. R. Samsela.' 10.20 Karnawał w muzyce. 11.00 Dla kl. VIII — „Wychowanie obywatelskie". ii .20 Koncert ork. mandolinistów. 11.49 Rodzice a dziecko. 12.10 Na swojską nutę. 13.00 £Jia kl. VII i VIII. „Tajemnica Stradivariusa". 13.25 Paryskie melodie. 14.00 „Żelazne wrota" — I. Chamiec. 14.15 Sportowcy wiejscy na Start. 14.30 Włoska muzyka operowa. 15.05 Muzyka. 15,45 Radiorekl3ma. 16.00—19.00 Popoiudnie z młodością. 13.45 Kurs jęz. ang. 19.00 Praktyczna pani, 19.05 Z księgarskiej lady. 19.10 Przegląd wydarzeń ekonom. 19.30 Muzyka taneczna. 20.20—23.00 Wieczór liieracko-muzyczny: 20.33 ,,Szkarłatny krzew dhak", słuch. 21.10 Muzyka ang. 21.40 Notatnik kulturalny. £1.50 Sławni soliści. 22.14 Kwadrans dla poważnych. 22.34 Studio piosenki. 23.15 Jazz. 20.35 Koncert. 0.05 Kalendarz rad. 0.10 Program nocny z Katowic. PROGRAM n 367 m oraz UKF «ł,92 MHl na dzień 7 bm. (wtorek) Viud.: 5.00 . 5.30 , 6.30, 7.30, 8.30. UMJ0, 12.06, Is.Ofl, 19.00, 23.50. 5.08 Muzyka. 7.45 Piosenka lutego. 7.50 Melodie na dzień dobry. 8.15 Kurs jęz. ros. 8.35 Audycja Ośrodka Bad. Opinii Fubl. 8.45 Od Straussa do Straussa. 9.40 Z życia Zw. Radz. 10.05 Koncert orkiestry PR. 10.50 „Ludzie w bieli" — ode. 1 po w. O. Żiw i W. Gil-lęsa. 11.10 W obiektywie nauki. lf.Se Poradnia rodzinna. 11.25 Z muzyki baletowej. 12.25 Muzyka rozr. 12.50 Felieton. 13.00 Z twórczości Fr. Schuberta. 14.00 Koncert rozr. 14.30 Zielone sygnały. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 J. Williams — gitara. 15.13 Polska muzyka lud. 15.30 Dla dzieci — „Wakacje z profesorem Biedronka". 16.05 Public, międzynarodowa. 16.15—18.45 W warszawie i na Mazowszu. 18.50 Uniw. Rad. 19.05 Muzyka I aktualności. 19.30 Kalejdoskop kulturalny. 20.00 Karnawałowa rewia orkiestr tanecznych. 21.0o Z kraju i ze świata. 21.27 Kronika sportowa. 21.40 W tanecznych rytmach. PROGRAM m na UKF $*,17 MHl w godz. 19—24 na dzień 7 bm. (wtorek) 19.00 Gwiazdy „Bluebirdu". 19.25 „TrędowaĄ" czyta I. Kwiatkow- X)-Gr"y?r ; WTOREK T Romualdy £ 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. TAXI 51-37 — ul. Grodzka. 39-09 — ul. Starzyńskiego. 38-24 — plac dworcowy. Dyżuruje apteka nr 51 przy ul. Zawadzkiego, teL 41-80. min ti ja a mwwm KLUB „EMPIK" przy uL Za-mennota — Wystawa słupskich fo-tegrafików-amatorów pt. „Zwierzęta", MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. r~wm fianwjH MILENIUM — Fanfan Tulipan (francusko-włoski, od lat 14). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Strzelby Apaczów (USA, od lat li). Seanse: 14, i6.15, 18.30 i 20.45. GWARDIA — Mściciel w masce (angielski, od lat 14). Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Radość o poranku (USA, od lat 16). Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Wspaniały rogacz (włoski, od lat Ti). Seans o godz. 20.30. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. ska. 19.35 Śpiewa Nat King Cole. 20.00 Dwa style P. Róbesoną. 20.15 Nasi milusińscy. 20.20 Recital A. Bychowskiego. 20.40 O sporcie. 21.00 Niedziela będzie dla was. 21.40 Zagadki pana Satyrka. 21.50 Opera tygodnia — R. Strauss — „Kawaler Srebrnej Róży". 22.00 Fakty dnia. 22.07 Gwiazda siedmiu wieczorów — B. Lee. 22.15 Karnawałowe. zwierzenia. 22.30 Anegdoty i cytaty. 22.35 Bagatela — to muzyka poważna. 23.01 Muzyka ncą koncert rozr. 23.35 Na dobranoc śpiewa T. Dallara. '% AMt KMttUP PROGRAM na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień 7 bm. (wtorek) 7.00 Ekspres poranny. 17.00 Przegląd aktualności Wybrzeża. 17,18 Piosenka dnia. 17.25 Muzyka i reklama. 17.3o „Koszalińscy fotograficy" — felieton A. Polana. 17.35 Wystąpienie I sekretarza KW PZPR — A. Kuligowskiego z okazji wręczenia 50-tysi-ycznej legitymacji partyjnej w woj. koszalińskim. 18.00 „Warto czy nie" — audycja I. Kwaśniewskiej. 18.15 Gra orkiestra K. Krautgartnera. 18.30 Przeglądamy nowe książki. 18.40 Serwis inform. dla rybaków. [Qf£iiLfi£«VIZJ« na dzień 7 bm. (wtorek) 11.25 „Tubby i gangsterzy" — film (USA). 12.45 Przerwa. 17.00 Wiad. 17.05 Dla młodych widzów: „Zrób to sam". 17.20 Dla młodych widzów: „Latający Holender". 17.50 Telekram. 18.00 „Chcę fruwać" — film (radz,). 18.25 Giełda piosenki. 13.55 „Próby" — miesięcznik konsumenta. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.00 TV Kurier Warszawski. 20.15 „Tubby i gangsterzy" — film (USA). 2i.35 Dziennik. 21.50 Program na jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE 10.00 Dla szkół: Języjs polski dla kl. X. 15.25 Przysposobienie rolnicze. 16.00 i 21.55 Politechnika TV — Matematyka. 16.30 I 22.25 PolitethnikS TV — Fizyka. „GŁOS SŁUPSKI" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie —• organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne, Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Wydawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" RSW „PRASA" Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. „Głos Słupski", Słupsk, pl. Zwycięstwa 2, I piętro. Telefony: sekretariat (łączy z kierownikiem Oddziału) — 51-95; dział ogłoszeń — 51-95; redakcja — 54-66. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 13 zł, kwartalna — 39 zł, półroczna 78 zł, roczna 156 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch". Tłoczono . £ KZGraf. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. W-2 * Str. 8 Wofna w Mozambiku NAZYWA się Alfonso' Heriąues Sacramento do Rio, jest Portugalczykiem, urodzonym w okolicach Lizbony. W 1964 roku powołano go do wojska. W marcu 1965 roku pułk, w którym służył, został skierowany do Mozambiku — kolonii portugalskiej w Afryce. Od dwóch lat toczy się tam wojna narodowowyzwoleńcza. Alfonso zdezerterował z armii portugalskiej. „Nie chciałem — mówi — uczestniczyć w akcjach pacyfikacyjnych, w masakrowaniu ludności, paleniu wsi i niszczeniu zasiewów. Zbiegłem w tropikalne lasy. niej żywi tylko ci, którym u-dało się zbiec do lasu. W niektórych, praktycznie rzecz biorąc, wyzwolonych już rejonach kraju Armia Narodowowyzwoleńcza może przeciwstawić się oddziałom Napalm Przy pomocy Frontu Wyzwolenia Mozambiku, którego oddziały uwolniły już spod kolonialnej okupacji znaczne obszary północnej części kraju, przedostałem się do Algieru. Tu bowiem znajduje się siedziba centralnych władz emigracyjnych portugalskiej opozycji — Patriotycznego Frontu Wyzwolenia Narodowego". Młody człowiek w odpowiedzi na pytania dziennikarzy mówi o sytuacji w Mozambiku. Z jego relacji wyłania się przerażający obraz wojny kolonialnej. Północny Mozambik — rejon, w którym walki toczą się z największym nasileniem — podzielony został przez władze portugalskie na tzw. rejony kontroli. W centrum każdego takiego rejonu znajdują się koszary wojskowe i policyjne. Tereny, rozciągające się w promieniu 15 km od koszar, nazywane są strefą kontrolowaną. Dalej znajduje się tzw. strefa „martwa" lub „operacyjna". W obrębie pierwszej strefy, obejmującej zwykle większość plantacji, należących do białych osadników, znajdują się obozy koncentracyjne dla ludności Mozambiku. Każdy czarny, który przechodzi ze strefy „martwej" do „kontrolowanej", kierowany jest do takiego obozu. Są to baraki z liści palmowych, otoczone drutem kolczastym i strzeżone przez wojsko. Ich mieszkańcy wychodzą stąd tylko do pracy na plantacjach, w zwartych grupach i pod strażą. Każda strefa „operacyjna" czy „martwa" to teren stałych pacyfikacji. Władze kolonialne słusznie zresztą zakładają, że cała ludność murzyńska popiera Armię Narodowowyzwoleńczą. W związku z tym kolo-nialiści pragną przesiedlić o-gół mieszkańców do obozów w strefach kontrolowanych, aby w ten sposób pozbawić powstańców zaplecza. Plan ten realizowany jest z największym okrucieństwem. Oddziały wojskowe palą po prostu wsie murzyńskie, niszczą zasiewy i narzędzia, zabijają inwentarz. W razie najmniejszego oporu ze strony ludności — następuje rzeź; wychodzą z portugalskim — nie dopuścić ich do wsi. Tam używane jest lotnictwo, które bombarduje wioski i pola napalmem. W strefach nie wyzwolonych mieszkańcy wsi na wieść o zbliżaniu się oddziałów armii • ■ wadzą współpracę operacyjną. Jak widać, zapoczątkowano ją na długo przed rebelią rasi-stów rodezyjskich. Armie rasistowskie na południu Afryki opracowały też wspólny plan obrony przed „czarno-czerwo-nym niebezpieczeństwem", czyli murzyńskimi ruchami narodowowyzwoleńczymi. Koalicja Rodezji Republiki Południowoafrykańskiej i kolonii portugalskich — to oficjalne hasło białych kolonów we wszystkich trzech krajach. Na ulicach stolicy Mozambiku. Lourenco Marąues, spotyka się na każdym kroku plakaty, na których widnieją obok siebie sztandary Portugalii i jej rasistowskiej sojuszników. I napis: „Razem zwyciężymy". W swej deklaracji dla prasy Afonso do Rio podkreślił również, że całe wyposażenie kolonialnej armii portugalskiej pochodzi z USA, NRF i innych krajów NATO. Wsie Mozambiku palone są przy pomocy amerykańskich - również w Afryce (OD STAŁEGO KORESPONDENTA AR) kolonialnej uciekają ze swoich siedzib. Gdy wracają, zastają ruiny i zgliszcza. Bardzo często głód zmusza ich później do dobrowolnego przekroczenia granicy najbliższej strefy kontrolowanej. W istniejących tam obozach w zamian za dwunastogodzinną pracę na plantacjach otrzymują nędzne pożywienie. Alfonso do Rio opowiada również o traktowaniu przez policję i wojsko ludzi, podejrzanych o przynależność do Frontu Wyzwolenia Mozambiku (Frelimo). Bicie specjalnym batem, nazywanym pałnatoria, jest dozwolone przez prawo. Pisany kodeks karny Mozambiku przewiduje stosowanie tej kary za rozmaite przewinienia. Tak na przykład za niepłacenie podatków wymierza się 63 uderzenia batem. To są metody legalne. Policja stosuje prócz tego przesłuchania drugiego i trzeciego stopnia, czyli najwymyślniejsze tortury, opracowane naukowo w ciągu 40-letniej dyktatury Salazara. Miejscem tortur bywają również szpitale wojskowe. Jeńcy otrzymują tam zastrzyki, pozbawiające snu. Nie śpią niekiedy przez kilka tygodni, w czasie których trwają nieprzerwane przesłuchania, kończące się zawsze rozstrzelaniem lub powieszeniem. Dziennikarze zapytali byłego żołnierza armii kolonialnej o przejawy współpracy wojskowej i politycznej pomiędzy Portugalią, Republiką Południowoafrykańską i Rodezją Południową. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że od 1962 roku sztaby portugalskiej armii kolonialnej i dwóch sąsiednich rasistowskich armii pro- bomb napalmowych. Bomby te rzucają samoloty produkcji USA typu „North America", „Harwart", „T-6". Ruchy oddziałów partyzanckich śledzą myśliwce „I,ockheed", „Neptun", „P2V-5", wszystkie produkcji USA, oraz maszyny typu „Fiat", produkowane w Niemieckiej Republice Federalnej na licencji włoskiej. Bez pomocy udzielanej przez państwa NATO, zacofana Portugalia nie mogłaby ani dnia dłużej prowadzić wojny kolonialnej. ZDZISŁAW MORAWSKI Na zdjęciu — oddziały Armii Wyzwoleńczej Mozambiku pod ległej Frontowi Wyzwolenia ćwiczą na razie przy pomocy makiet karabinów i pałek, ale już niedługo otrzymają prawdziwą broń i przyłączą się do swych braci toczących walkę o wyzwolenie kraju spod jarzma kolonialistćw. (CAF) WŁĄCZ TELEWIZOREM Środa, 8 lutego, godz. I8.30 SYLWETKI X MUZY Jedno nazwisko: Wieńczysław Gliński i. . . więcej nie trzeba. W programie fragmenty zarejestrowanych znakomitych kreacji aktora oraz intymny wywiad nim samym. Nic obejdzie się bez żartów. czwartek, 9 lutego godz. 17.45 TRAMP PROWADZI W PIENTNY Oczywiście telewizyjny „Tramp". Zwiedzimy — Krościenko, Czorsztyn, przełom Dunajca, Niedzicę, kościółki w Dębnie i Grywałdzie (piętnasty wiek), starą góralską wieś Maniowy. 1 dowiemy się mo£e, dlaczego latem okolice tć zapchane są turystami, zimą zaś... nie ma ich prawie zupełnie. „Tramp" ma na ten temat własne zdanie. CZWARTEK, 3 LUTEGO godz. 21.15 MOZG I PŁEĆ Co trzeci pracownffi z wytszym wykształceniem w Polsce, to .. . kobieta. Wśród przyjętych na studia w tym roku akademickim jest 43,2 proc. kobiet. Na akademiach medycznych procent ten wynosi nawet 64,8 proc., w wyższych szkołach pedagogicznych — 62,5 proc. i . . . jakże to się ma do zacofanych poglądów niektórych dyrektorów, upierających się, iż kobieta jest zawsze niżej kwalifikowanym pracownikiem. czwartek, 9 lutego godz. 21.40 SERCE MASZ TYLKO JEDNO... Nie, to nie disneyowskiej „Królewny Śnieżki*'. To temat, nad którym pracuje od dawna doc. dr Winconty Wcisło. Prace jego, ilustrowane znakomitymi filmami, znane są i cenione w całej Europie. W ramach Wszechnicy TV krakowski ośrodek zaprezentuje reportaż z Zakładu Fizjologii Krakowskiej Akademii Medycznej. niedziela, 12 lutego godz. 15.25 NASZA ARCHITEKTURA Czaszka i jej sklepienie — czyż to nie doskonała kopuła? Architektura kośćca — czyż to nie najdoskonalsza konstrukcja stalowych wiązań? Skąd czerpał wielki Corbusier swój „moduł architektury", jeśli nie z proporcji ludzkiego ciała. O tym — rysując — opowie dr Wiktor Zln. 0 SPORT & SPORT GŁOS Nr 33 (4451) 9 SPORT O SPORT KOSZYKÓWKA Cenne punkty Bałtyku w Białymstoku i* Koszykarze koszalińskiego Bałtyku po niepowodzeniach w dwóch kolejkach rewanżowej rundy spotkań o mistrzostwo II ligi — w niedzielę zanotowali na swym koncie sukces. Koszalinianie zdobyli cenne punkty, wygrywając zdecydowanie w Białymstoku z tamtejszym AZS 51:39 (29:13). Przez cały czas meczu wyraźną przewagę posiadał Bałtyk, odnosząc w efekcie zasłużone zwycięstwo. W zespole koszalińskim najlepszymi zawodnikami byli: Jankowski i Przybysz, którzy walnie przyczynili się do zwycięstwa swojej drużyny. Najwięcej punktów dla Bałtyku zdobyli: Przybysz — 14, Jan- kowski — 12 oraz Szyszka I Żarnowski po 8, a dla AZS Gebauer i Lewszuk po 11. (sf) TENiŚ STOŁOWY LZS WIE LIM — LZS TECHNIK 5:H W niedzielę w Gwdzie Wielkiej odbyło się spotkanie o mistrzostwo klasy A w tenisie stołowym pomiędzy miejscowym LZS Wie-lim a LZS Technik Świdwin, pojedynek zakończył się zwycięstwem Technika 6:5. Punkty dla zwycięzców zdobyli: Hapter i Ro-lak _ p0 2, Skoczek — 1 oraz w grze mieszanej — para Skoczek i Hapter, a dla pokonanych: Gwo-zdek — 3, Banaszewski i Finał — po 1. (sf) Selmiki powiatowe LZS w Kołobrzegu i Białogardzie w dalszym ciągu trwa kampania sprawozdawczo-wyborcza w Zrzeszeniu LZS. Ostatnio odbyły się dwie dalsze konferencje powiatowe: w Kołobrzegu i Białogardzie. Na konferencję do Kołobrzegu przybyli przedstawiciele powiatowych władz partyjnych i państwowych. Na sejmiku dokonano oceny działalności Zrzeszenia w powiecie za rok ubiegły oraz nakreślono plany na rok bieżący. Kołobrzeskie LZS mogą poszczycić się dużymi osiągnięciami. w powiecie działalność prowadzi 40 kół, które zrzeszają ponad 1500 członków, w tym 511 kobiet. Ożywjoną działalność prowadzi 30 sekcji turystycznych. w dyskusji delegaci główną u-wagę skoncentrowali na trudnościach, na które napotykają sportowcy kołobrzescy z powodu braku w tym mieście kompleksu urządzeń sportowych, a przede wszystkim stadionu. Tak, np. lekkoatleci z powodu braku bieżni nie mają gdzie trenować, nie mówiąc już o urządzaniu zawodów. Na zakończenie obrad dokonano wyboru nowych władz powiatowych. Przewodniczącym Rady Powiatowej został ponownie wybrany J. PLACHA, wiceprze- wodniczącymi': Eugeniusz PO-TASZ i Krystyna WIECZOREK. tsf) POSEŁ A. CZARNECKI WBROD DZIAŁACZY LZS Na obrady VII powiatowej konferencji sprawozdawczo-wyborczej RP LZS w Białogardzie przybył w niedzielę wiceprzewodniczący WK FJN, poseł mgr Alojzy CZARNECKI. Wiceprzewodniczący WK FJN dokonał wręczenia działaczom KS Orzeł odznaki 1000-lecia Państwa Polskiego, przyznanej przez OK FJN. W czasie obrad poseł A. Czarnecki zabrał głos w dyskusji. Delegaci z 49 kół dokonali podsumowania działalności ustępującej Rady i wytoczyli dalsze kierunki działania. Żwraca się w nich uwagę na umocnienie organizacyjne kół LZS, dalszą popularyzację kultury fizycznej i turystyki wśród społeczeństwa oraz utrzymywanie współpracy z instytucjami i organizacjami. Sporo miejsca w dyskusji poświęcono zagadnieniom współpracy Zrzeszenia ze szkołami. Uczestnicy konferencji dokonali wyboru nowych władz. Na czele RP stanął ponownie J. GI-ZA, funkcję sekretarza powierzono P. TATAREWICZOWI. (ant) lonkors dla szkól z okazji »Daia Olimpijczyka* Tradycyjnie w pierwszą niedzielę marca w całym kraju obchodzony jest „Dzień Olimpijczyka". "Wojewódzki Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki wspólnie z Kuratorium Okręgu Szkolnego oraz Wojewódzką Komisją Współpracy z PKOl. w Koszalinie organizują z tej okazji dla młodzieży szkolnej konkurs gazetek ściennych i plakatów pn. ,.Skartujemy do Meksyku". W konkursie może wziąć u-dział młodzież ze szkół podstawowych i średnich. Szkoły biorące udział w konkursie mogą zorganizować wewnętrzne konkursy między klasami. Najlepsze gazetki jak i plakaty muszą być przesiane do dnia 23 bm. na adres WKKFiT w Koszalinie, ul. Kościuszki. Dodajmy, że wszystkie prace nadesłane na konkurs muszą być uprzednio zatwierdzone przez dyrekcję szkoły. Organizatorzy konkursu przygotowali dla najlepszych prac cenne nagrody. I nagroda (w postaci sorzętu sportowego) — 2 tys. zł, II — 1500 zł, III — 1000 zł. Z prac nadesłanych na konkurs zostanie zorganizowana w dniu 5 marca wystawa w hali sportowej w Koszalinie. W tym samym dniu odbędzie się w hali wielka impreza sportowa. i BUJA - SeSs miMemiM Tłum.: Stanisław Gogłuska (70) Wtedy zacząłem wątpić w swoją własną partię. Jeżeli liberalizm wychowuje takie kwiatki, jak Don Vicente, jeżeli przynosi takie owoce, jak te jego wielkie posiadłości, dobrze utrzymane i wolne od długów, gdzie leży jego wartość? Zbliżały się wybory prezydenta. Moi liberałowie byli rozbici —- na „prawdziwych liberałów", tych, którzy mnie wnieśli na swój urząd i zbuntowanych — ci grzmieli na skostnienie partii i gonitwę za posadami. Myślałem, że w gruncie rzeczy obojętne jest kto zwycięży, albowiem nie jest zły ten, kto przychodzi do władzy — zła jest władza sama w sobie. Wszyscy stają się złymi, jak tylko chwycą do ręki ten aparat. Moje refleksje były fałszywe — nie jest rzeczą obojętną, kto wygra. Jedyną dobrą stroną wyborów było to, że do gruntu poruszyły kurz, i że nikt się już nie przejmował naszym niepowodzeniem. Niepowodzeniem? Właściwie wyświetliliśmy oba morderstwa, jeden morderca był aresztowany — drugi zbiegł. Odbywały się liczne pochody wyborcze, zebrania, hasła, proklamacje, obrzucano się kamieniami. Jeżeli ożenię się z Anunciacion, mówiłem sobie, to wszystko nie będzie mnie obchodzić. Wtedy będę miał swoje 600 pesos na miesiąc i mogę się śmiać z konserwatystów i liberałów. Tak, jeżeli poproszę o jej rękę — ale tego nie zrobiłem. W związku z wyborami musiałem znowu wybrać się do eorregimienitos. Markowaliśmy, że coś zrobimy, a w rzeczywistości zażywaliśmy spokoju. Mul pode mai biegł równo-; miernym krokiem. Na dole rozciągał się dziki krajobraz, pierwotny krajobraz tropikalny. Nigdy nie żyłem w innej strefie poza tropikalną. A cóż cywilizacja? Co nam cywilizacja przyniosła? Traktor Don Vicenta. Traktor mógł zresztą należeć także do gromady chłopskiej! Z zarośli wyleciał olbrzymi niebieski motyl, tuż przed oczami muła. Zwierzę stało się niespokojne. Koń Andresa również się spłoszył. Dobrze, że ja znowu wybrałem sobie takie spokojne bydlę. Byłem złym jeźdźcem i uraziłoby moją godność burmistrzowską, gdybym spadł z konia. Andres siedział pewnie w siodle. — Trochę ruchu dobrze człowiekowi robi — zauważył. Równocześnie by pokazać spokój ducha rozpoczął rozmowę na tematy polityczne. W głębi duszy skłaniał się do opozycyjnego kierunku liberałów. Oficjalnie popierał jednak kandydata rządu, kandydata kierownictwa partii liberalnej. — To obojętne, kto przyjedzie — mówiłem. — Każdy prezydent będzie musiał stanąć po stronie postępu społecznego, jeżeli jest człowiekiem mądrym. Władza państwowa, kontrola państwa nad gospodarką musi wzrastać, tak zwana wolna gospodarka jest niemożliwa, tego naturalnego rozwoju rzeczy nikt nie zahamuje. — A polityka zagraniczna? — Każdy prezydent będzie prowadził grzecznie panamery-kańską politykę zagraniczną — swoją kawę sprzedajemy do Stanów Zjednoczonych, większą część kawy. — Naturalnie ma pan rację — przyznał Andres. U niego zawsze miałem rację, bo byłem bezspornie jego przełożonym. Andres mówiłby inaczej gdyby jeszcze żył kacyk, Andres był jego narzędziem, potem stałby się moją niańką. — I jeszcze jedno, drogi przyjacielu — lubiłem jednak przysłuchiwać się swoim mądrym wywodom — żyjemy w błogosławionym kraju. Spośród trzech kandydatów na. prezydenta jeden jest adwokatem, drugi lekarzem, a trzeci inżynierem, żaden nie jest związany z wojskiem — nie ma dyktatora, nie ma generała czy pułkownika, sami cywile, prawdziwa demokracja. W istocie przepełniało mnie głębokie uczucie patriotyzmu. W innych krajach Ameryki Południowej jedna dyktatura wojskowa obala drugą, ale u nas... e- Miejmy nadzieję, że wygra Turbay — medytował An- dres — nie podoba mi się, że pochodzi z Syrii i Gaitan mógłby zrobić coś dla ludu, ale jeżeli on nie wygra to stracimy nasze posady, my uchodzimy za „oficjalnych liberałów". €0 by zrobił Gaitan? pomyślałem i nagle na nowo ogarnął mnie pesymizm. Demaskuje błędy swoich poprzedników, no dobrze. Porusza masy, ale czy ma jakiś ceł? To był mój profesor, chodziłem na jego wykłady prawa karnego. Nigdy nie nawiewałem z jego wykładów, może mnie sobie jeszcze przypomni, nawet na pewno — byłoby mi na rękę, gdyby doszedł do władzy. — Być może konserwatyści przeforsują swojego kandydata, wystawiają tylko jednego — my jesteśmy rozbici, brak nam jedności. — To byłoby fatalne — zauważył Andres. — To obojętne»powiedziałem — ale nam naturalnie nie wolno tak mówić. — Pan może tak mówić, doktorze Tejeiro, pan jest wolnym człowiekiem. Ale gdyby oni doszli do władzy, wylecielibyśmy z posady, co ja wtedy zrobię? Jakiż on małostkowy, nędzny, drży o tę swoją posadkę, ale człowiek musi okazywać swoją ludzką solidarność, będzie mi raźniej, jeżeli zgodzę się z jego zdaniem zamiast napiętnować jego tchórzostwo. To w jakiś sposób przykro, kiedy jednemu powodzi się lepiej, niż drugiemu. Czyż mnie właściwie powodzi się lepiej? No tak — adwokat... — Ja też stracę posadę — odezwałem się. Wolny człowiek — co za ironia. Wolny kraj, wolny człowiek; zawsze coś trzeba robić. drżeć o swoje stanowisko, albo też ożenić się dla pieniędzy. No, ze stanowiska zrezygnowałem, a w każdym razie je straciłem, i nie ożeniłem się — czy jestem wolnym człowiekiem? Wybory minęły. Wtenczas uważałem ich wynik za katastrofalny, później zauważyłem,( że niewiele się zmieniło. Wieczorem nie mogłem zasnąć, a rano nie miałem ochoty wygrzebać się z łóżka. Po co? Postanowiłem złożyć gubernatorowi podanie o dymisję, ale dopiero wówczas, gdy nowy rząd obejmie władzę, a więc za trzy miesiące. Zresztą gubernator sam będzie musiał również ustąpić, taka właśnie kolej rzeczy, fcd.n.