TTROCZYSTA WOJEWÓDZKA AKADEMIA W KOSZALINIE , Święto pracującej wsi Ze wszystkich powiatów województwa zjechali wczoraj do Koszalina przedstawiciele wsi na akademię z okazji Święta Ludowego. W uroczystości wzięli udział: I sekretarz K\V PZPR, przewodniczący WK FJN, tow. Antoni Kulikowski, sekretarz NK ZSL, ob. Zdzisław Tomal, prezes WK ZSL, ob. Feliks Starzec, przewodniczący WK SD, ob. Alojzy Czarnecki, przewodniczący Prezydium WRN, ob. Tadeusz Makowski, członkowie egzekutywy KW PZPR, prezydiów WK ZSL i WK SD, przedstawiciele organizacji społecznych oraz władz miasta i powiatu. Licznie przybyły na akademie delegacje z koszalińskich zakładów pracy oraz delegacje młodzieży. {Dokończenie na str Z) Plenum KC PZPR x. warszawa (pap) 16 bm. rozpocznie się w Warszawie VIII plenarne | posiedzenie Komitetu Cen- § tralnegó PZPR z następuja | cym porządkiem dziennym- ■ 1) o aktualnych zada- a niach w pracy politycznej partii; 2) informacja o układach międzypaństwowych zawartych przez Polskę z Czechosłowacją, NRD i Buł garią oraz o Konferencji w Karłowych Warach. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Csn a 5) gr Łączny nakład: 119.303 StUPSKI Oigan KW PZPR 5^ Wydanie sobotnio-niedzielne xv 13- i 14 maja 1967 roku Nr 115 (4533) 10 stron ZIEMIA KOSZALIŃSKA GOityCO WITA WYSŁANNIKÓW I SP©RTU ! Pozdrowisnia dla Jutro wieś polska radośnie obchodzi Święto Ludowe. W tym roku ma ono szczególny charakter, zbiega się bowiem z przygotowaniami do 50. rocznicy Wielkiej Proletariackiej Rewolucji Socjalistycznej, z 30-leciem wielkiego strajku chłopów polskich. Przez dziesięciolecia, we wspólnej walce wykuwał się sojusz robotników i chłopów, stanowiący podstawę rozwoju sił naszej Ludowej Ojczyzny. Koszalińskie rolnictwo staje się coraz bardziej rolnictwem nowoczesnym. Do gospodarstw chłopskich i państwowych gospodarstw rolnych szybko i coraz szerzej wkracza mechanizacja, nauka i technika, zdobycze kultury stają się do stępne dla każdego mieszkańca wsi. Wojewódzka Komisja Porozumiewawcza Stronnictw Politycznych, wyrażając z okazji Święta Ludowego gorące podziękowania za dotychczasowy trud w zagospodarowaniu i rozwoju koszalińskiej wsi wszystkim rolnikom, gospodyniom wiejskim, młodzieży, pracownikom państwowych go spodarstw rolnych, specjalistom rolnictwa, nauczycielom i lekarzom wiejskim, pracownikom spółdzielczości wiejskiej i wszystkich przedsiębiorstw związanych z rolnictwem, orga nizacjom i działaczom PZPR, ZSL i organizacji społecznych śle gorące pozdrowienia i życzy pomyślnych wyników w dalszej pracy, dużo szczęścia i radości w życiu osobistym. WOJEWÓDZKA KOMISJA POROZUMIEWAWCZA STFfli NICTW POLITYCZNYCH W KOSZALINIE futro specjalne wydań e „Głosu" Z okazji Jubileuszowego Wyścigu Pokoju jutro ukaże się specjalne wydanie „Głosu Koszalińskiego" zawierające dokładną relację z etapu Bydgoszcz — Słupsk oraz z imprez na słupskim stadionie. Wydanie to otrzymają tylko Czytelnicy Bytowa, Słupska, Sławna, Koszalina Kołobrzegu, Świdwina i Białogardu oraz innych miejscowości pa trasie Wyścigu. BARWY Ludowego Świętu Święto Ludowe należy do tych tradycyjnych w naszym społeczeństwie obchodów, które wyrażają istotne treści naszego dnia dzisiejszego i głęboko tkwią w narodowej przeszłości. W ponad półwiekowej historii tego święta były manifestacje, w czasie których chłopi, domagając się należnego im miejsca i praw w społeczeństwie, solidarnie z klasą robotniczą występowali przeciw rządom obszarników i kapitalistów. Były manifestacje, jak ta w dniu Święta Ludowego przed 30 laty, gdy na transparentach wypisywano żądanie powszechnego strajku chłopskiego jako protestu przeciwko faszyzacji kraju. Potem przyszły lata okupacji, kiedy Ludowe Święto obchodzono pod osłoną lasów, z karabinem w ręku. Właśnie w tym roku mija już 25 lat od czasu, gdy oddziały Batalionów Chłopskich staczały bitwy z hitlerowskim okupantem pod Wojdą, Różą. Zaborecznem, broniąc wsi Zamojszczyzny. Wielu z manifestujących dziś chłopów pamięta dobrze również i pierwsze lata pc wyzwoleniu, kiedy to Święto Ludowe wyrażało już sojusz mas pracujących miast i wsi w tworzeniu i ugruntowywaniu władzy ludowej, przejmującej i odbudo wującej zrujnowany przemysł, dzielącej między chłopów ob-szarniczą ziemię. Dla młodych mieszkańców wsi są to iuż czasy odległe, znane głównie z opowiadań ojców. Ale dla obu pokoleń żywe i istotne są sprawy gospodarcze i społeczne, problemy dnia dzisiejszego i przyszłości polskiej wsi. Dzień dzisiejszy to droga szybkiej modernizacji pracy w rolnictwie. Państwo lu- (Dokończenie na str. 3) gSl ..M ***!■>: ' l-JH ijk. ^ | CZY TO wieś, czy nie wieś? — można zapytać cytując słowa popularnej piosenki. Jak najbardziej wieś. Nazywa się Dobrzyca, kilka kilometrów od Koszalina. Wieś, w której motoryzacja na polu i na drodze zdobyła pełne prawo obywatelstwa, wieś, której dom handlowy nie tylko przez przekorę zwą mieszkańcy „Saturnem". Wieś, w której modne stroje i telewizory są na równi powszechne i przydatne. Te widome, zewnętrzne znaki postępu nie pozostają bez wpływu na ludzką świadomość, a właściwie są możliwie dzięki niej. „Gdzież, ach gdzież są te wieczory, gdy słuchałeś żab koncertu...?" Ta sarna, a jednak zupełnie nowa piosenka. Bo nowe czasy, nowi ludzie... Itede. (Dokończenie na str. 3) W/AJ zrósł się z Wyścigiem, Wyścig Pokoju z majem tak juz od dwudziestu lat żyją w symbiozie. Maj 1967 obdarzył nas wyjątkową pogodą i Wyścigiem, który po raz pierwszy przemierza Ziemią Koszalińską. Na kolarstwie znamy się wszyscy doskonale. Rozumiemy, dlaczego etapy koszalińskie nazywa się „etapami prawdy" 210 kilometrów mają do pokonania kolarze między Bydgoszczą i Słupskiem — jest to najdłuższy etap w XX Wyścigu Pokoju. 42 kilometry między Sławnem a Koszalinem muszą pokonać kolarze w jeździe indywidualnej na czas. zdani tylko na własne siły i umiejętności i jeszcze tego samego dnia wystartować do mozolnego etapu szczecińskiego. Tu u nas — twierdzą fachowcy — mogą się rozstrzygnąć losy największej imprezy sportowej amatorskiego kolarstwa. Koszalińskie „etapy prawdy" Satysfakcja sportowa? Przede wszystkim, ale nie tylko. Znamy bowiem idee przyświecającą tej imprezie, zawarte nawet w jej nazwie: WYŚCIG POKOJU. Nie bez powodu na transparentach witających kolarzy 20 państw z czterech kontynentów odmieniamy w różnych językach: Pokój, Pace, Paz, Mir. Nie jest nam oczywiście obojętne, czy w syortowej rywalizacji nasi będą w końcu czy na początku peletonu. A-le też ustawiając się wzdłuż trasy, obserwując zmagania młodych chłopców z tylu krajów, dajemy wyraz swym pragnieniom, by zawsze i tylko w ten sposób WALCZYL1. Dużo serca i wysiłku włożyliśmy w przygotowanie imprezy. Uczestnicząc ib imprezie sportowej, nie mającej precedensu .w dwudziestoletniej historii regionu, zechcemy pokazać „że sroce s*pod ogona nie wypadliśmy". Że Ziemia Koszalińska piękna gospodarna i gościnna. Że młodzi jesteśmy wiekiem a tym samym sposobem okazywania uczuć. Niech wiedzą przybysze, że Słupsk jest prężnym ośrodkiem miejskim i przemysłowym, mech odczują atmosferę jubileuszu 650-lecia Sławna, niech podziwiają nowy stadion koszaliński a nawet małe Karlino fetujące podwójnie — z racji Święta Ludowego i przejazdu kolarzy. Młodość i zdyscyplinowanie niech sobie podadzą ręce na całej trasie koszalińskiej: od Rekowa do Rąbina, w każdej sytuacji i w każdej okoliczności. Jak nas widzą — tak nas piszą — pamiętajmy o tej życiowej prawdzie, skoro się czujem ^ koszalinianami. (TK) ILEOSZOWY KOLARSKI WYŚCIG POKOJU Szarża Magiery friumfem Smolika 134 kilometry. Krótki, ale niezwykle ciężki etap. Wiatr, który w czwartek sprzyjał ko larzom, w7czoraj wiał im w oczy. A mimo to na 5 kilometrów przed metą siedmiu śmiał ków uciekło 50-osobowej grupie. Szybko zdobyli ok. 500 m. przewragi. Był wśród nich Magiera, nie było zawodnika NRD i Czechosłowacji. Magiera dyk tował tempo czołówki, w pew nym momencie uciekł, a tuż za nim podążył Tesselaar. Wy dawało się, że wreszcie uśmiechnie się do nas szczęście. Ale 2 kilometry przed metą peleton doszedł uciekinierów, wchłonął zmęczonych kolarzy i na stadion wjechała duża grupa. Imponującym finiszem popisał się znów Smolik. Po raz drugi w tym wyścigu sta- Spodziewany -rży azd kolarzy Chojnice Bytów (premia) Swietkowo (bufet) Suchorze Słupsk (meta) 14.10 — 14.25 15.35 — 15.55 15.40 — 16.00 16.20 — 16.45 17.00 — 17.25 nął na najwyższym podium. Daehne jednak jedzie do Słupska w koszulce lidera, ale Polacy swoje niebieskie — stracili. Poznań serdecznie pożegnał 11? kolarzy. Na starcie nie stanęli Algierczyk Zaaf i Francuz van der Linde. Pierwsze kilometry kolarze przejechali w wolnym tempie, ok. 32 km na godz. Na 30. kilometrze od startu utworzyła się pierwsza na tym etapie czołówka. 9 kolarzy. 3 zawodników NRD, 2 Czechośło-waków i Polacy — Magiera i Czechowski Niedługo potem dołączyła do nich następna grupa, złożona' z 9 kolarzy. Ta czołówka rozegrała pierwszy lotny finisz w Gnieźnie, zwyciężył Pedersen przed Daehne i Sajdhuzinem. Po premi; wyskoczył do przodu Francuz Heintz, ale nie dał rady. Czołówka doścignęła go \ przez większość trasy prowadziła Wyścig. Drugi lotny finisz w Żninie wygrał Daehne przed Marksem (NRD) Sajdhużinem. I znów samotnej ucieczki spróbował Belg David, ale niczego nie zwojował. Na 15 kilometrów przed meta 25-osobową czołówkę dogoniła grupa pościgowa. Na czele jechałc więc już około 50 kolarzy, wśrór nich wszyscy Polacy, wszyscy za wodnicy NRD i większosć czech o słowackiej ekipy. Im bliżej mety tym bardziej rosło tempo jazdy. Bardzo aktywni byli Polacy, zwłaszcza Magiera i Czechowski. I wreszcie nastąpił (Dokończenie na str. 2) str. i głos Nr 115 (4533)« Uroczysta akademia Święto Ludowe (Dokończenie ze str. 1) Rozlegają się dźwięki hym-fcu narodowego. Uroczystość otworzył I sekretarz KMiP PZPR tow. Alojzy Malicki. Witając uczestników akademii podkreślił on, że koszalińskiej wsi w dniu jej święta towarzyszą serdeczne uczucia całego społeczeństwa Ziemi Koszalińskiej. Okolicznościowy referat o tradycjach Święta Ludowego wygłosił prezes WK ZSL, ob. Feliks Starzec. Historia Święta Ludowego — podkreślił on •— wiąże się nierozerwalnie z historią rewolucyjnego ruchu chłopskiego w Polsce, historią jego walk, dążeń, pragnień i zwycięstw. Ideały rewolucyjnych działaczy chłopskich zna lazły pełną realizację w warunkach Polski Ludowej. Dziś Święto Ludowe jest świętem sojuszu robotniczo-chłópskie-go i przeglądem dorobku wsi polskiej w Polsce Ludowej, we wszystkich dziedzinach ży cia, a także przeglądem sił, potrzebnych do realizacji dalszych, ambitniejszych zadań. Ziemia Koszalińska — stwierdził ob. Feliks Starzec — prze znaczona przez planistów hitlerowskiej Rzeszy jedynie na tereny łowieckie, w warunkach Polski Ludowej staje się • WARSZAWA Prezes Rady Ministrów J. Cyrankiewicz przyjął przebywającego w Polsce I ministra finansów Finlandii, przewodniczącego Rady Ekonomicznej tego kraju — Mau-no Koivisto. • WARSZAWA i Do Polski przybyła rządowa delegacja Jugosławii, by wziąć u-dział w sesji polsko-jugosłowiańskiego komitetu współpracy gospodarczej. Przewodniczy jej członek Związkowej Rady Wykonawczej — Geza Tikwicki* • WARSZAWA W dniach 18—14 maja br. obradować będzie w Warszawie I Krajowy Zjazd Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. • MOSKWA Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR — N. Pod-gorny odwiedzi Kanadę w sierpniu br. • MOSKWA po stolicy ZSRR przybył z wizytą oficjalną włoski minister spraw zagranicznych Araintore Panini. • BUDAPESZT Na zaproszenie KC Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniiezej do Budapesztu przybyła delegacja Francuskiej Partii Komunistycznej z członkiem Biura Politycznego, sekretarzem KC FPK — Rene Piquetem na czelę. • LONDYN Kierownictwo partii labourzy-stowskiej postanowiło pociągnąć do odpowiedzialności partyjnej grupę członków, którzy głosowali przeciwko wnioskowi rządowemu W sprawie przyjęcia W. Brytanii do EWG. 7 członkom zaproponowano ustąpienie z dotychczasowych stanowisk. • BONN W amerykańskiej stacji radarowej Reis Friedberg (Hesja — NRF) wybuchł pożar. Według informacji właoz policyjnych, zniszczone zostały dwa generatory o-raz pobliskie koszary. Straty materialne szacowane są na wiele tysięcy dolarów. krainą przemysłowo-rolniczą, rejonem o wysoko rozwiniętym nowoczesnym rolnictwie. W naszym województwie osiągnęliśmy stosunkowo najwyższy w kraju poziom produkcji rolniczej w przeliczeniu na jednego zatrudnionego w rolnictwie, uzyskaliśmy znaczny wzrost plonów, rozwój hodowli. Na zakończenie przemówienia prezes WK ZSL ob. Feliks Starzec w imieniu wojewódzkich władz partyjnych i państwowych wyraził całej koszalińskiej wsi, wszystkim pracownikom rolnictwa gorące uznanie za dotychczasowy trud i osiągnięcia, życzył sukcesów w wykonaniu dalszych ambitnych zadań. Z kolei wiceprzewodniczący Prez. WRN, tow. Damazy Szkopiak odczytał uchwałę Prezydium WRN o nadaniu dwudziestu działaczom chłopskim i przodującym rolnikom Honorowej Odznaki „Za zasłu gi w rozwoju województwa koszalińskiego". Aktu uroczystej dekoracji odznaczonych dokonali I sekretarz KW PZPR przewodniczący WK FJN tow. Antoni Kuligowski i przewodniczący Prezydium WRN, ob. Tadeusz Makowski. Odznaczeni otrzymali wiązanki kwiatów, które wręczyła im delegacja młodzieży. Oficjalną część akademii zakończyły dźwięki rewolucyjnego hymnu chłopskiego „Gdy naród do boju". Akademię uświetniły wystę py koszalińskiego Teatru Propozycji „Dialog" oraz Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Bytowskiej. (1) Sytuacja w Wietnamie ć? Trwa bombardowanie DRW * PARYŻ, WASZYNGTON, HANOI (PAP) Amerykańskie bomby nieustannie spadają na DRW. Partyzanckie rakiety sieją zniszczenie w bazach agresora Bombowce USA atakowały o- wojskowym w okolicach Saj- ków prieciwko obiektom znaj statnio, obiekty usytuowane w gonu. Również amerykańska dującym się w pobliżu strefy części południowej DRW, a baza lotnicza w Bien Hoa le- ydemilitarvzowanei Bien Hoa zwłaszcza w rejonach Than żąca 34 km na północ od Saj- zdemiiitaryzowanej. Bien ttoa Hoa, Vinh i Dong Hoi. gonu znalazła się pod party- stanowi, po lotnisku Tan Son Agencje zachodnie donoszą zanckim ogniem. Na teren ba- Nhut najpoważniejszą bazę z Wietnamu Południowego, że zy spadło 125 rakiet. lotniczą w pobliżu Sajgonu. W siły patriotyczne użyły po raz W lutym br partyzanci wy- . ostatnich 2 lat nartvzan pierwszy rakiet 140 mm prze strzelili tego typu rakiety na ^ ' . ciwko amerykańskim i połud- bazę w Da Nang. Następnie c* wielokrotnie przypuszczali niowowietnamskim obiektom zaś używali tego rodzaju pocis na nią ataki. Po zbrodni w Dallas ^ Nowy zwrot w śledztwie Garrisona NOWY JORK (PAP) Korespondent pap red. Górnicki pisze: Śledztwo prokuratora Garrisona w sprawie zbrodni w Dallas przybrało nowy obrót. Źródła prywatne w N. Orleanie wskazują, że najbliższe dni CIA i FBI podefrzane o udział w zabójstwie prezydenta J. Kennedyego przynieść mogą na chwilę nie odstępował Os- nowi „kropkę nad i„ w naj- cje. Obecny stan informa j walda latem 1963 r. podczas nowszym obrocie śledztwa, ten temat można ując następu jegQ pokytu w N. Orleanie. Fakt wezwania szefa wywia jąco* . ... . Ostatnio Garrison wezwał du USA, aby zeznawał jako Garrison oficjalnie oskarżył szefa CIA Richarda Nelmsa do świadek a właściwie podejrza-CIA i FBI o świadome sfałszo złożenia zeznań w sprawie ny w procesie o zabójstwo pre wanie niezwykle ważnego do- zbrodni w Dallas, wezwanie to zydenta USA ma posmak niewodu rzeczowego dla komisji jak podkreśla prasa USA sta- słychany i wymowny. Warrena. Chodzi tu o to, że w raporcie Warrena zamieszczono pod numerem dowodu rzeczowego 237 zdjęcie, nie ziden tyfikowanego osobnika, którego jakoby widywano w N Orleanie w towarzystwie Oswalda. Garrison twierdzi, że zdjęcie to jest sfałszowane bądź ce Iowo zamienione, gdyż jest w posiadaniu autentycznego zdję cia owego osobnika, który ani Polska wygrała przetarg na usługi agrotechniczne w ZRA i Sudanie RZESZÓW (PAP) Wytwarzane w naszym kraju samoloty An-2, przystosowane do prac w rolnictwie, należą do bardziej udanych konstrukcji tego typu samolotów na świecie. Maszyny te są niezawodne również w klimacie tropikalnym. Posiadają one dużą ładowność oraz specjalne urządzenia opryskujące, mogą więc rozsiewać środki chemiczne na dużych obszarach w każdej szerokości geograficznej. W br. Polska zgłosiła ofertę na wykonywanie takich usług w Zjednoczonej Republice A-rabskiej i w Sudanie. Podobne oferty przesłały do ZRA m. in. USA, Anglia i Jugosławia. Ppl ska wygrała przetarg. Również w Sudanie, w wyniku wygranego przetargu, nasze załogi na samolotach An-2 będą •-pryskiwać preparatami che-' micznymi uprawy roślinne w południowej części tego kraju. ZSRR-Bułgaria Mazowsze terenem sensacyjnych odkryć Antyczny skarb WARSZAWA (PAP) Mamy prawdziwą sensację archeologiczną: Oto we wsi Oryszew w pow. Grodzisk Maz. ok. 10 km od Żyrardowa, znaleziono rzadki skarb, kilkaset monet - denarów rzymskich z II i III wieku naszej ery. Sensację wzbudziła przede wszystkim wielka liczba i różnorodność tych monet, w większości doskonale zachowanych — z nie zatartymi napisami i wizerunkami głów cesarzy rzymskich m. in. Trajana, Ha-driana, Marka Aureliusza i Antoniusza Piusa. Grecja pozbawiona demokracji * LONDYN — PARYŻ (PAP) W Grecji nadal szaleje terror. Reżim dokonuje masowych aresztowań. Obejmują one osoby znajdujące się na listach sił zbrojnych. Pozbawia się również wolności Greków kolportujących ulotki i wypisujących na ścianach hasła antyrządowe. Dwaj czołowi przedstawiciele lewicy greckiej Manolis Gle zos i Leonide Kyrkos więzieni są w Atenach- Głównym „bohaterem" odkrycia jest uczeń VII klasy Szkoły Podstawowej w Ory-szewie, który 1 maja w kretowisku nad rzeczką Pisią zauważył pozlepiane błotem monety. Niektóre błyszczały, większość była zaśniedziała. Wszystkie monety są srebrne, przy czym jest to srebro bardzo wysokiej próby. Trudno w tej chwili stwierdzić, w jaki sposób monety w tak dużej ilości i w jednym miejscu znalazły się na terenie Mazow sza. Jedno jest niewątpliwe — że wartość znaleziska jest o-gromna. Jest to jedno z największych tego typu odkryć w Polsce. Pierwsze, podobne odkrycie dużej ilości denarów rzymskich miało miejsce na Mazowszu w miejscowości Gródkowo pow. Sierpc. Starcia Murzynów z policją na uniwersytecie w stanie Jackson RASIZM NOWY JORK (PAP) Amerykańskie miasto Jackson w stanie Missisipi stało się widownią zaciętych starć studentów murzyńskich z silnymi oddziałami policji. W największej uczelni sta- Beniamin Brown, jest poważ-nu Jackson State College od- nie ranny w głowę i plecy, była się masowa demonstra- Drugi, 19-letni student został cja młodzieży, która protesto- uderzony i zraniony w nogę. wała przeciwko aresztowaniu Demonstracje zakończyły się jednego ze studentów. Policja w piątek rano po zaprowadzę otoczyła uniwersyteckie tere- niu na terenie uniwersytetu ny odcinając je od reszty mia- godziny policyjnej. * sta. Niepokój utrzymywał się przez cały dzień, a studenci zorganizowali marsz protestacyjny na ulicy przyległej do uniwersytetu. Do starć doszło wieczorem, gdy biali rasiści za częli rzucać kamieniami i butelkami w Murzynów. Młodzież w obronie własnej odpo wiedziała w podobny sposób. Policja otworzyła ogień. Aresztowano 12 studentów. Dwóch młodych Murzynów le ży w szpitalu. Jeden z nich, 22-letni kierowca ciężarówki, M. Bormann aresztowany? @ MEKSYK (PAP) Poszukująca hitlerowskiego zbrodniarza Martina Bormanna policja gwatemalska aresztowała w miejscowości Mariscos w departamencie Izabal w północno-wschodniej części kraju pewnego cudzoziemca, który przybył tam przed kilku miesiącami. Zatrzymany w wieku przypuszczalnie 70—75 lat został przewieziony do stolicy Gwatemali, gdzie będzie poddany serii badań medycznych i antropologicznych, które pozwolą ustalić jego tożsamość. Z Francji Korespondent „Prawdy" opuścił Pekin PEKIN (PAP) Jak juz donosiliśmy, przed kilkoma dniami władze ChRL zażądały od korespondenta „PRAWDY" W. Pasenczuka, ażeby opuścił Chiny. W. Pa-senczuk wyjechał przedwczoraj pociągiem z Pekinu. Na dworcu odjeżdżającego serdecznie żegnali korespondenci z krajów socjalistycznych. Przybyli również korespondenci zagranicznych agen cji i prasy oraz attache praso mi ambasad wielu fcrajósu, v (Dokończenie ze str. 1) opisany na wstępie atak 7 kolarzy. Oprócz Magiery i Tesselaara byli tu: Marks (NRD), Kiriłow (Bułgaria), Belgowie — De Bie i Gorez oraz Moiceanu (Rumunia). Jednak ciężar ucieczki spoczywał cja, tylko na Magierze. W peletonie Belgia, pozostali Polacy starali się opóźnić tempo pościgu, ale nie byli w stanie zahamować Niemców i Czechosłowaków. Śmiałkowie musieli skapitulować i choć tak niewiele brakowało do ewentualnego sukcesu Magiery, laury ponownie zebrał Smolak. Najlepszy z polaków — Kegel zajął szóste miejsce. Zmęczony Magiera ukończył etap na dalszej pozycji. JUBILEUSZOWY KOLARSKI WYŚCIG POKOJU 11. ZSRR — ten sam czas co Decyzje FPK i F&DS 0 PARYŻ (PAP) Decyzje dotyczące zgłoszenia wspólnego wniosku Francuskiej Partii Komunistycznej i Federacji Lewicy Demokratycznej i Socjalistycznej o wotum nieufności dla rządu w dyskusji nad przyznaniem rządowi specjalnych pełnomocnictw w dziedzinie socjalnej i gospodarczej, czynnego poparcia akcji strajkowej wyznaczonej na 17 maja, odbywania regularnych spotkań FPK — FGDS — oto wyniki ostatniego posiedzenia delegacji FPK i Federacji Lewicy. Francois Mitterand stanie na czele nowo powstałego biura KLASYFIKACJA INDYWIDUALNA PO 3 ETAPACH: Iow (Bułgaria); 14. Gombert (NRF) 15 GAWLICZEK, 27. POLEWIAK, 29'. CZECHOWSKI, 38. BŁAWDZIN — , wszyscy 9:20.39. DRUŻYNOWA PO 3 ETAPACH: 1. NRD — 28:00.^6; 2. POLSKA, 3. CSRS, 4. NRF Berlin zach. 5. Holandia, 6. Bułgaria, 7. ZSRR, 8. Belgia — 28:01.57; 9. Rumunia, 10. Szwajcaria — 28:02.27. KLASYFIKACJA NA NAJAKTYWNIEJSZEGO KOLARZA: 1. Daehne (NRD) — 13 pkt; 2. Pe 1. Daehne (NRD) — 9:18.38; 2. Smolik (CSRS) — 9:18.39; 3. MAGIERA — 9:19.08; 4. Goletz (NRF) — 9:19.38; 5. H. Tesselaar (Hol.) — 9:19.38; 6. Pominow (ZSRR) — 9:19.38; 7. Ampler (NRD) — 9:20.09; dersen (Dania) — 11 pkt; 3. H. Oficjalne wyniki trzeciego etapu: g. Cosma (Rum.) — 9:20.24 ; 9. Ma- Tesselaar (Hol.) — 7 pkt; 4. Sever «s (Belgia) — 9:20.24; 10. Pedersen (CSRS) — 6 pkt; 5. MAGIERA — INDYWIDUALNE (Dania) — 9:20:39; 11. KEGEL - 5 pkt. 1. Smolik (CSRS) — 3:13.55; 9:20.39; 12. Marks (NRD); 13. Kiri-2. Ampler (NRD) — 3:14.25; 3. Cosma (Rum.) — 3:14.40 (wszyscy z bonifikatą); 4 Pedersen (Dania) — 3:14.55; 5) Maes (Belgia), 6. KEGEL, garia?rk9S Go nib e rt* (NRF)(GA- Wczoraj zakończony został Mały Ze względów technicznych WLICZEK 11 Doleżel ' (CSRS), Wyścig Pokoju, zorganizowany możemy podać dalszej kolejności 12 Ebert (Berlin zach 13 P Tesse- Przez redakcję ,,Głosu Koszaliń- miejsc w klasyfikacji indywidual-laar (Hol) 14 Mintiens (Bealgia), skiego", Okręgowy Związek Ko- nej i drużynowej. Wyniki zamie-l?KalnieksfŻSRR) » Polewiak larski i KOSTiW dla uczczenia ścimy w niedzielę w specjalnym 15. KamieKS *>. 15„lecia „ciosu" i 10-lecia TKKF. wydaniu „Głosu". Przypominamy, J. Solecki zwycięzcę MWP 29. Czechowski, 35. 43. Bławdzin — ((wszyscy ten sam czas, co Pedersen). DRUŻYNOWE: Ostatni, szósty etap, długości że zdobywcy trzech pierwszych 22 km, prowadzący z Koszalina miejsc w klasyfikacji indywidual- do Manowa i z powrotem, z metą nej oraz zwycięzca drużynowy — ma. stadionie Bałtyku ^ wygrał J. „Błyskawica" — przejadą honoro- SOLECKI — „Błyskawica" PZGS, wą rundę na stadionie Bałtyku przed Gostyńskim (TE Słupsk), na zakończenie piątego etapu Wy- I. Belgia 9:44.45 ; 2. NRD; 3. POL Obaj ci zawodnicy w tej samej ścigu Pokoju Sławno — Kosza- SKA; 4. Rumunia, 5 CSRS, 6. NRF kolejności zajęli pierwsze miejsca lin. (si) (Berlin zach.), 7. Holandia, 8. w łącznej klasyfikacji indywi- duąinei mwp> » politycznego lewicy niekomunistycznej. W skład biura wchodzi 11 przedstawicieli socjalistów: 7 radykałów, 5 przedstawicieli klubów republikańskich oraz 2 reprezentantów innych organizacji lewicowych. Wchodzą także w jego skład: Guy Mollet, Rene Billeres oraz Louis Mermaz. Pierwszym zadaniem biura będzie opracowanie warunków współpracy z FPK. W zapowiedzianym pierwszym posiedzeniu biura politycznego omó wiony zostanie postawiony w Zgromadzeniu Narodowym wniosek o wotum nieufności dla rządu. Odrażające morderstwo • BONN (PAP) Nie więcej niż 100 metrów od domu znaleziono zwłoki 5-letniej Sylvii Clausnitzer i jej kolegi — Dietera Koenena. Dziewczynka została uduszona i następnie powieszona na drzewie, zaś chłopiec zaźgany nożem. Wydarzenie to miało miejsce w leżącej w Nadre-nii-Westfalii miejscowości Neuss. Policja rozpoczęła poszukiwania j sprawcy morderstwa wyznaczając \ nagrodę 5 tys, marek za jego ujęcie. Przyjaźń i współpraca yf SOFIA (PAP) W piątek podpisany został w Sofii, między ZSRR i Bułga rią nowy Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajem nej — otwierający nowy etap w braterskich i przyjacielskich stosunkach tych dwóch krajów. Po podpisaniu układu odbył się w Sofii wielki wiec przyjaźni na którym przemówienia wygłosili Leonid Breżniew i Todor Żiwkow. Lisł W. Słopha do Kiesingera BERLIN (PAP) Urząd prasowy przy przewo dniczącym Rady Ministrów podał do wiadomości, iż przewodniczący Rady Ministrów NRD Willi Stoph wystosował 10 maja 1967 r. list do zachod-nioniemieckiego kanclerza federalnego Kurta Georga Kiesingera. W liście tym, nawiązując do oświadczenia przewodniczą cego.Rady Państwa NRD i I se kretarza KC Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności Waltera Ulbrichta, proponuje on rokowania w sprawie unormowania stosunków między obu państwami niemieckimi. List został przekazany 11 maja 1967 r. w federalnym u-rzędzie kanclerskim w Bonn. Pocfrói O. Winzera po krajach arabskich • KAIR Jak donoszą z Bejrutu, minister spraw zagranicznych NRD — Otto Winzer — po kilkudniowym pobycie w Libanie, gdzie odbył rozmowę m. in. z premierem tego kraju i "ministrem spraw zagranicznych, uda się w końcu bieżącego tygodnia do Iraku, a stamtąd do Algierii. Misja „Lunara-4„ Księżyc bliżej * NOWY JORK (PAP) Nowy amerykański sate}ita księżycowy „Lunar-Orbiter 4** przesłał pierwsze zdjęcia południowego bieguna Srebrnego Globu. Jak stwierdzają technicy a-merykańskiego ośrodka kontro li lotów kosmicznych w Pasadenie fotografie odebrane od „Lunara-Orbitcra 4" w chwili gdy znajdował się na wysokoś ci 3.500 km od powierzchni Księżyca — miały stosunkowo dobrą ostrość. Sonda przesłała na Ziemię 20 zdjęć. Pokazują one strefę porytą licznymi do łami i kraterami. Niektóre z kraterów wydają się być bardzo głębokie. Wielkie cienie wskazują, że zagłębienia kratę rów mogą sięgać do kilkuset metróWs GŁOS Nr 115 (4533) < Str. 3 SŁAWNO uroczyście przeżywa swoje urodziny (Inf. wł.) Od soboty do wtorku — Sławno przeżywa wielkie świę to. Dołożono starań, by jubileuszowe obchody wypadły jak najokazalej. W 650 lat od nada nia praw miejskich mieszkańcy Sławna starają się podkreślić, że — jak ich słowiańscy poprzednicy — są tu prawdziwy mi gospodarzami. Że współczes ność jest przedłużeniem, rozwinięciem historii. Dni Sławna będą przeglądem osiągnięć miasta i powia ta. W obchodach weźmie u-dział całe społeczeństwo. Program obejmuje uroczyste zgro madzenie ludności w sobotę, niezwykle bogate imprezy młodzieżowe, widowiska artystyczne, pokazy i turnieje spor towe, zabawy ludowe. Odbędzie się też wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę długo oczekiwanej szkoły podstawowej na osiedlu Dzieci Wrzesińskich, oraz Technikum Wodnych Melioracji. Przewidziano także wspólną uroczystą sesję rad narodowych i ko mitetów FJN, oraz szerokie omówienie historii ziemi sła-;wieńskiej na sesji popularno--naukowej. (aka) 12 lat..... Warszawskiego Dwanaście lat temu, w Warszawie, podpisany został układ o przyjaźni, współpracy i pomocy wzajemnej między europejskimi krajami socjalistycznymi. Układ Warszawski — sojusz obronny był i jest odpowiedzią na lansowaną przez mocarstwa zachodnie, później zaś przez NATO politykę i praktykę odbudowy militaryzmu, sił odwetu i rewi-zjonizmu zachodnioniemieckiego — głównych sił zagrażających pokojowi w Europie. Od tamtego czasu upłynęło 12 lat. Czas pokazał, jak słuszne i dalekowzroczne były obronne decyzje państw socjalistycznych. Upłynęły lata, zmieniały się rządy w NRF — ale choć kierowali nimi Adenauer, Er-chard, Kiesinger — istota zagrażającej Europie polityki nie uległa zmianie. Pakt Warszawski w tej sytuacji stanowił i stanowi skuteczną tamę dla zagrożenia jakim jest NATO i jakim jest Bundeswehra w systemie NATO. Strzegąc pokoju w Europie, Układ Warszawski całą potęgą swych zjednoczonych sił stoi na straży narodowych interesów Polski Ludowej, jej nowych granic na Odrze i Nysie, pokojowego budownictwa, niepodległości. Nie jest to tylko i wyłącznie sojusz wojskowy. W literze i w duchu Układu zawarte zostało pragnienie działania na rzecz zlikwidowania podziałów w Europie i zapewnienie systemu zbiorowego bezpieczeństwa. Ideę tę potwierdziły konkretnymi propozycjami bukareszteńska narada państw — sygnatariuszy Układu Warszawskiego i konferencja europejskich partii komunistycznych i robotniczych obradująca ostatnio w Karłowych Warach. „Zbliżający się termin wygaśnięcia Paktu Atlantyckiego w 1969 roku — czytamy w deklaracji uczestników tej konferencji — po upływie 20 lat, na jakie został on zawarty, stawia z całą ostrością na porządku dziennym alternatywę: utworzenie Europy bez bloków wojskowych". Taki jest nakaz rozumU, taka wola narodów. Reszta zależy od rozsądku przywódców Paktu Atlantyckiego. Jak nie dojdzie do głosu, tak szawski stanowić będzie czeństwa. długo rozsądek ten długo Układ War-rękojmię bezpie- Narada I sekretarzy KP PZPR Przei wymitmq legitymacji partyjnych * (INFORMACJA WŁASNA) Wczoraj odbyła się w Koszalinie narada I sekretarzy komitetów powiatowych PZPR, poświęcona omówieniu zadań organizacji i instancji partyjnych w związku z przygotowywaną wymianą legitymacji partyjnych. Jak już donosiliśmy, zgod- wzrostu aktywności organiza-nie z instrukcją Sekretariatu cji partyjnych. Zadania instan KC PZPR, wymiana legityma cji powiatowych partii w przy cji partyjnych odbywać się bę gotowaniu wymiany legityma-dzie na zebraniach POP w o- cji partyjnych przedstawił se-kresie od 1 listopada do 31 kretarz KW PZPR, tow. Stani-grudnia br. Wymiana legity- sław Kujda. macji partyjnych stanowić bę- Uczestnicy ^ narady przedy-dzie okazję do dokonania oce- skutowali również niektóre ny postaw członków partii o- problemy pracy partyjnej, któ raz powinna przyczynić się do Dni Budowlanych Kołobrzeg gospodarzem wojewódzkie!! uroczystości (Inf. wł.) W sobotę, 13 maja obchodzić będziemy Dni Budowlanych. Z tej okazji w województwie odbędą się uroczystości i imprezy rozrywkowe. W dniu 13 maja o godz. 10 wanego przez załogi przedsię-odbędzie się w Koszalinie u- biorstw budowlanych. W pro-roczystość wręczenia sztanda- gramie uroczystości przewini Technikum i Zasadniczej dziane jest ślubowanie mło-Szkole Budowlanej dla Pracu- dzieży. W szkole zostanie o-jących, Koszalińskiego Zjedno- twarta także wystawa obrazu czenia Budownictwa, ufundo- jąca dorobek szkolnictwa zawodowego w województwie. Wieczorem, o godz. 18 w sali kołobrzeskiego Powiatowego Domu Kultury odbędzie się uroczysta akademia wojewódzka. W programie, oprócz okolicznościowego referatu, przewidziane jest odznaczenie około 80 osób odznaczeniami państwowymi, resortowymi i innymi. W niedzielę, 14 maja w Kołobrzegu i Koszalinie odbędą się imprezy rozrywkowe zorganizowane dla załóg przedsiębiorstw budowlanych. Z okazji Dni Budowlanych podsumowano efekty realizacji zobowiązań podjętych przez załogi różnych przedsiębiorstw których pracownicy należą do Związku Zawodowego Pracow ników Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych. Załogi 12 przedsiębiorstw podjęły zobowiązania produkcyjne o łącznej wartości 14,4 min zł i czyny społeczne o wartości 527 tys. zł. Dotychczas zrealizowano zobowiązania produkcyjne wartości 4,8 min zł i czyny społeczne o łącznej wartości 400 tys. zł. Reszta podjętych zobowiązań jest w trakcie realizacji. W sumie więc budowlani będą obchodzili swoje dni w po czuciu dobrze spełnionego o-bowiązku. (wł) Transportowcy i drogowcy na estradzie W dniach 12—14 bm. odbywa się w koszalińskiej hali sportowej IV Centralny Festiwal Zespołów Amatorskich Związku Zawodowego Transportowców i Drogowców. U-czestniczy w nim 20 najlepszych zespołów z całego kraju. Najliczniej reprezentowane są zespoły poszczególnych przedsiębiorstw PKS; również Koszalin reprezentuje Zespół Pie śni i Tańca „Transportowiec" z WP PKS. W piątek odbyły się eliminacje zespołów muzyczno-wokalnych o-raz chórów, zesoołów tanecznych i regionalnych. Sobota przeznaczo na jest na występy zespołów e-stradcwych i £itar elektrycznych. Oficjalne zakończenie festiwalu odbędzie się w niedzielę przed po hudniem, w świetlicy domu wczasowego „Dar Pomorza" w Mielnie. Połączone będzie ono z rozdanie^ nagród. Odbędzie się również spotkanie jury z kierownikami wszystkich zespołów uczestniczących w festiwalu. W niedzielę, o godz. 16. wybrane zespoły wystąpią w hali sportowej na publicznym koncercie dla miesz kańców Koszalina, (tkb) z indonezji Reżim generałów atakuje Sukarno Pełniący obowiązki prezy- Z Djakarty donoszą, że ge-denta Indonezji gen. Suharto nerał Suharto mianował pod-zdymisjonowai trzech byłych pułkownika Lukooisastro no-bliskich współpracowników do wym sekretarzem prezydenc-tychczasowego prezydenta re- kim na miejsce współpraco-publiki Sukarno. Jest to dal- wnika Sukarno, Djamina. szy krok zmierzający do całko Suharto zdymisjonował rów-witego wyeliminowania Su- nież osobistego sekretarza Sukarno z życia politycznego w karno i szefa personelu jego kraju, rezydencji, re nasunęły odbywające się zebrania sprawozdawcze w POP. I sekretarz KW PZPR, tow. Antoni Kuligowski, w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na potrzebę szczególnie starannego przygotowania wymiany le gitymacji partyjnych. Chodzi bowiem o podniesienie poziomu pracy partyjnej, usprawnianie metod partyjnego działania, co jest niezbędne, jeśli zważyć, że zadania stawiane organizacjom partyjnym są co raz trudniejsze i coraz bardziej skomplikowane. Efektem wymiany legitymacji par tyjnych powinien być również dalszy wzrost partyjnego zaan gażowania członków i kandydatów partii w rozwiązywanie problemów własnego zakładu pracy, środowiska czy wsi. Tow. Kuligowski omówił również zadania związane z re alizacją uchwały KW PZPR dotyczącej pracy partyjnej w pegeerach. Odbywają się otwarte zebrania POP w pegeerach. Chodzi zwłaszcza o to, żeby wszystkie słuszne wnios-gi zgłaszane na zebraniach zo stały uwzględnione w planach finansowo-gospodarczych pege erów, o przedyskutowanie możliwości zagospodarowania przez pegeery nowych kompleksów ziemi z PFZ i łąk. (LL) O- CD o !>. N O 9 Program Swięła Ludowego W niedzielę w Karlinie Tegoroczne, centralne w na sy. Po godzinie 13 rozpoczną szym województwie uroczysto się występy zespołów artys-ści Święta Ludowego odbędą tycznych oraz liczne imprezy się w niedzielę w Karlinie, sportowe i eliminacje olim-w pow. białogardzkira. Zjadą piady rolniczej. O godzinie 18 tu delegacje chłopów i pra- — festyn ludowy, zawody cowników rolnictwa ze wszyst strzeleckie, wieczorem zaś po- konkursowy, kich powiatów, przybędą rów- kaz ogni sztucznych. nież motorowe sztafety z gro- Warto podkreślić, że z o-mad województwa i ze wsi kazji Święta Ludowego oraz powiatu białogardzkiego z mel Dni Oświaty, Książki i Prasy dunkami o realizacji zobowią z inicjatywy ZW Związku zań podjętych przez wieś z o- Młodzieży Wiejskiej ogłoszony kazji Święta Ludowego. Naj- został konkurs pod hasłem: lepszej ze sztafet zostanie wrę czony puchar przechodni. LTroczysty wiec w Karlinie rozpocznie się około godziny 11.30. Przewidziane są przemówienia przedstawicieli władz wojewódzkich. u-czcstnicy Święta w Karlinie będą mogli zwiedzić wystawę najnowocześniejszych maszyn rolniczych. Zorganizowany bę dzie kiermasz książek i pra- „UPOWSZECHNIAJMY CZYTELNICTWO KSIĄŻKI ROLNICZEJ". Będą mogli uczestniczyć w nim wszyscy, którzy za odpowiednią kwotę zakupią książki rolnicze i Wypełnią specjalny kupon. O warun kach konkursu poinformujemy Czytelników w czwartkowym dodatku „Rolnictwo i Wieś". Zamieścimy również kupon W niedzielę uroczyste obchody Święta Ludowego o charakterze lokalnym odbędą się w większości gromad województwa. O.) 11 Kosmos-157" na orbicie ® MOSKWA (PAP.) W Związku Radzieckim wystrzelono w piątek kolejnego sztucznego satelitę Ziemi — „KOSMOS — 157" przeznaczonego do badań naukowych. Satelita został wprowadzony na orbitę, której apogeum wynosi 51,3 stopnia, perigeum 202 km, kąt nachylenia apogeum orbity wynosi 51,3 stopnia. msm BARWY (Dokończenie ze str. 1) dowe ze swej strony zwiększa z roku na rok fundusze inwestycyjne na te cele, a rozwój przemysłu pracującego na potrzeby rolnictwa umożliwia systematyczny wzrost dostaw nowoczesnych środków produkcji. Ze środków stawianych do dyspozycji rolnictwa wieś korzysta coraz pełniej i racjonalniej. Pomnaża je swą własną ini cjatywą, wiedzą i doświadczeniem. Produkcja globalna rolnictwa w ubiegłym roku gospodarczym wzrosła o około 5 proc. w porównaniu z urodzajnym rokiem poprzednim. Są podstawy do stwierdzenia, że rolnicy włożyli wielki wysiłek w to, by tegoroczne żniwa były również pomyślne. To coraz ściślejsze włączanie się wsi w realizację ogólnonarodowych zadań wynika przede wszystkim z rosnącej aktywności działających na wsi organizacji społecznych i gospodarczych, gromadzkich rad narodowych. Plany rozwoju gromad wytyczają głównie zadania gospodarcze, ale z pola widzenia władz terenowych i organizacji społecznych nie schodzą również sprawy dotyczące poziomu życia i kultury wsi. Działacze wiejscy wiedzą, że postęp w produkcji rolnej uwarunkowany jest przyspieszeniem procesów cywilizacyjnych i kulturalnych. Nie ma już dziś dzieci chłopskich, dla których zabrakło miejsca w szkole, czasopisma i książki stały się powszechnie dostępne, ale jesteśmy dopiero w toku podejmowania wielu zamierzeń decydujących o tym, by w chłopskiej zagrodzie czy mieszkaniach pracowników PGR można było żyć na poziomie odpowiadającym pojęciom o nowoczesnej wsi państwa budującego socjalizm. Rozbudowa studni zapewniających dobrą wodę, a nawet wodociągów wiejskich, sieci zakła- dów usługowych, domów kultury, dalsze rozszerzenie zasięgu szkolenia rolniczego — to kilka przykładowo wybranych spraw, czekających na rozwiązanie i to już w najbliższej przyszłości. Wokół tych zagadnień pilnych i trudnych, dotyczących zarówno gospodarki, jak i kultury, ogniskuje się współpraca organizacji partyjnych na wsi z kołami ZSL. Dziś codzienna treść sojuszu robotniczo-chłopskiego to właśnie wspólne radzenie nad tym: jak wpłynąć na przedsiębiorstwa odbierające płody rolne, by nie lekceważyły czasu rolnika, jak spowodować. by plany pracy maszyn kółkowych układane były sprawiedliwie, czy. też jak działać by nie dopuścić do ruiny gospodarstwa, którego właściciel traci siły i nie ma następ- Ludowego Święta cy — oto niektóre tematy dyskutowane na zebraniach członków partii i ZSL obradujących niejednokrotnie razem. Nasza teraźniejszość i przyszłość ściśle związana jest ze sprawą pokoju na świecie. Chcemy, by zagrożenie wojenne nie spędzało snu z powiek matkom, by wznoszonym z takim wysiłkiem domom nie groziły bomby. „Przyszłość świata w pokojowej współpracy i przyjaźni narodów" głosi jedno z haseł Święta Ludowego. I dlatego manifestujący na placach i ulicach miast, osiedli, wsi wyrażają potępienie agresji amerykańskiej w Wietnamie. Dlatego protestują przeciwko odradzającym się siłom militaryzmu zachodnioniemieckiego, Protesty te idą w parze z wiarą w umacniające się siły pokoju i socjalizmu na świecie. Bogate są barwy Ludowego Święta. Uroczysty nastrój skłania do refleksji natury ogólnej a jednocześnie każe myśleć o codziennych sprawach i czekających gospodarskich zadaniach. Wykonania tych zadań przez wieś polską oczekuje całe społeczeństwo, które wspólnie z mieszańcami wsi obchodzi dzień Ludowego Święta* 6 Str, i ■ GŁOS Nr 115 (4533)< T) ÓZNE koleje losu przechodził zamek w Tucznie. Niemal co sto lat nawiedzały go kataklizmy. Tego zabytku z XVI wieku nie oszczędziły również działania ostatniej wojny. Z okazałej budowli pozostały smutne fragmenty. Znaleźli się jednak ludzie, którzy zamkowi postanowili przywrócić dawną świetność. Po wielu perypetiach odbudowa zamku rozpoczęła się w sierpniu ub. roku. 27 robotników pod kierunkiem inż. Adama Żurawskiego zdążyło w przeciągu pięciu miesięcy przerobić 980 tys. zł. Robót nie przerywali zimą i dlatego obecnie plan jest wyraźnie przekroczony. M. in. obecnie piwnice skrzydła południowego i zachodnie-ffo otrzymały nowe fundamenty i stropy łukowe. Ambicją budowlanych, co już po raz drugi podkreślamy w gazecie jest, aby do końca br. ta odnowiona część zamku była gotowa w stanie surowym. Użytkownikiem zamku ma być PTTK. (lab) Zdjęcia: Eliza Pelczarou>a lllllllll .. • ::x- : : ■ .. ............ wmm i§ A WIĘC zapowiadane koncerty organowe w Koszalinie dojdą do skutku! Już od wielu miesięcy mówiło się o potrzebie ciekawej im prezy muzycznej w okresie lata, organizacji festiwalu czy innej podobnej imprezy. W ten sposób także i stolica Pomorza Środkowego weszłaby do rzędu tych nadmorskich miejscowości jak Oliwa, czy Kamień Pomorski, stała się wiążącym ogniwem w tym łańcuchu, który złączony jest nadrzędną myślą: renesansem muzyki organowej. Od pewnego czasu obserwuje się na całym świecie coraz większe zainteresowanie organami. Jakby na przekór coraz to nowszym wynalazkom, budowniczowie instrumentów z większym pietyzmem zajmują się starymi organami: odkrywają ich piękno, a tajemnice starych mistrzów wprowadzają do swego warsztatu. Bo czyż nie jest — zdałoby się — paradoksem, że teraz buduje się organy o trakturze mechanicznej, która do niedawna spychana była w cień przez inne „nowsze" metody budownictwa organowego? Bo też w całym świecie sięgając w przeszłość odkrywamy nowe wartości, które nam mogą służyć. Dotyczy to również i samego instrumentu. Nie są to jeszcze nazbyt odległe czasy byśmy nie pamiętali jakie to zadania, jakie „wady" przypisywano organom? A przecież teraz np. W Związku Radzieckim obserwujemy szczególne zainteresowanie tym instrumentem. Powsta ją coraz to nowe organy, a recitale organowe — jak zgodnie twierdzą polscy soliści odwie- Koszalińskie koncerly organowe dzający wschodnich sąsiadów cieszą się kolosalnym powodzeniem. I to również w tych miejscowościach, gdzie nie istniała tradycja Organowego muzykowania. Jest to najlepszy dowód na obiektywne walory tego instrumentu. Niekiedy jeszcze u nas u-słyszeć można zdanie o liturgicznym znaczeniu organów. Nic bardziej błędnego! Dźwięki organów rozbrzmiewały w... cyrkach starożytnego Rzymu. Instrument ten był na dworze cesarzy bizantyjskich jak najbardziej świeckim. Nie pamiętamy również i o tym ile lat i wieków minęło zanim organy dopuszczono do kościołów. Jeszcze w pracy wydanej w 1603 roku w Rakowie Krzysztof Krański pisał zgorszony: „Grania na rozmaitych instru mentach jako na orga-niech regalech (podkr. moje Z. P.) lutniech, cytrach, arfach, skrzypkach, szałama-jach, kornetach, bębniech, sur mach, dudach nie potrzeba w nabożeństwie krześcijańskim; dosyć nam przedstawać na muzyce serdecznej, to jest na śpiewaniu. (...) Co mi za nabożeństwo: granie, piskanie, kołatanie, dudanie...". Dzisiaj coraź częściej organy znajdują swe miejsce w salach koncertowych. Nie znaczy to jednak byśmy mogli zrezygnować z istniejących instrumentów, częstokroć o wiel kiej wartości brzmieniowej i zabytkowej. Właśnie Kamień Pomorski ze swym instrumen tern wybudowanym w 1683 roku i Oliwa — z młodszymi — bo ukończonymi w 1783 roku organami, zapoczątkowały doroczne festiwale. Koszalińskie Towarzystwo Muzyczne im. H. Wieniawskiego pragnie po raz pierwszy zorganizować cykl imprez. Jeden koncert, jaki ndbvł sie przed rokiem, był dobrą zapowiedzią. Prof. Feliks Rączkow ski znany wirtuoz organowy i pedagog Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w War szawię, który jest również kierownikiem muzycznym Festiwalu Muzyki Organowej w Oliwie i współpracuje ze Szcze cińskim Towarzystwem Muzycznym im. H. Wieniawskiego przy organizacji Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim, przyjął propozycję KTM i o-piekę nad koszalińskimi koncertami organowymi. Dla melomanów Koszalina, jak również dla przybywających na koszalińskie wybrze że wczasowiczów otwierają się możliwości uczestniczenia w imprezach o wysokich walorach artystycznych. Wykonaw cy, którzy będą brali udział w Festiwalu Kamieńskim i o- liwskim także przybędą do Ko szalina. Przedstawiciele starszej generacji polskich organistów — prof. Józef Chwed-czuk, kierownik Katedry Organów Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie i doc. Feliks Rączkowski z Warszawy, reprezentanci średniego już pokolenia: Romuald Sroczyński z Wrocławia. czy Leon Bator z Gdańska oraz młodszego które wie le sławy przynosi polskiej mu zyce — Joachim Grubich dają pełną gwarancję najwyższych prezentowanych wartości. Dodajmy jeszcze, że już w pierw szym roku Koszalińskich Koncertów ma wystąpić znany organista radziecki — prof. Leonid Rojzman z Moskwy! Wprawdzie to wszystko brzmi jak zapowiedź, ale dzięki poparciu władz koszalińskich i zrozumieniu gospodarzy instrumentu, organizacja tegorocznego letniego sezonu organowego w Koszalinie jest już ukończona. Wypada nam już tylko czekać, by Koszalin wpisał się trwale w rzędzie ważnych dla renesansu organów w Polsce ogniw tego łańcucha,który prowadzi od Fromborka, poprzez Oliwę i — teraz — Koszalin do Kamienia Pomorskiego. ZBIGNIEW PAWLICKI ■ TRZYMALIŚMY {ntere- ofłri«* lcif»dv? — lałfm I sujący i długo oczekiwa v*o, gazie, Kieay . lOTem cieplej... CJsujący ny dokument. Jest nim plan imprez kulturalnych w lipcu i sierpniu bieżącego roku, opracowany przez Wydział Kultury Prezydium WRN (przy współudziale naszych zawodowych placówek, oraz szub — w lipcu, dorobku ple- stwa Kazimierza Ostrowskie-powiatowe wydziały w Koło- merów koszalińskich — w go, grafiki Zygmunta Kotlar-brzegu, Koszalinie, Sławnie i sierpniu. czyka, IV wystawę plastyków Słupsku. Przyjmujemy z za- Odpowiedni zestaw najnow- kołobrzeskich. Osobny rozdział dowoleniem i niejaką satys- szych filmów przygotowuje to gościnne występy różnych fakcją (patrz artykuł „Latem ' dla wczasowiczów Wojewódz- zespołów: tradycyjnie już po-milczą muzy") fakt zrealizo- ki Zarząd Kift, Towarzystwo byt studentów PWSM z War-wania jednego z warunków \Viedzy Powszechnej opraco- szawy oraz Operetki Szczeciń-kulturalnego ożywienia nasze- wuje odczyty z przewagą te- skiej, chóru Stuligrosza, Tego nadmorskiego lata. To zna matyki morskiej i regionalnej« atru Polskiego z Poznania. No czy stworzenie planu. Czy re- biblioteki (Wojewódzka i lo- i clou sezonu — turniej miast alnego? — wykaże praktyka, kalne) dokonują selekcji ksią- Kołobrzeg — świnoujście 2 Na razie odnotujemy niektó- żek i wzbogacają swoje księ- lipca. re z wielu jego pozycji. gozbiory, szczególną uwagę Koszalin będzie kontynu- Bałtycki Teatr Dramatycz- zwracając na kolonie i obozy ował tradycyjne „czwartki ko ny (czynny, niestety tylko do młodzieżowe. szalińskie" cieszące się już w 22 lipca — potem urlop) po- Wśród wielu lokalnych poprzednich sezonach dużym siada w repertuarze aktual- przedsięwzięć poszczególnych powodzeniem wśród wczaso- nym i najbliższym: „Antoniu- nadmorskich miast i powia- wiczów z Mielna i Sarbino- sza i Kleopatrę", „Tango", tów zwraca uwagę Kołobrzeg, wa, rozpoczyna koncerty or- „Paryżankę", „Zejście akto- który przewiduje w swoim ganowe trzy razy w miesiącu ra", „Fizyków", „Śnieg" i planie m. in. kameralne wtor- (piszemy o nich obok), w Miel „Poczta się nie myli". Teatr ki muzyczne przy kandela- nie odbędą się liczne imprezy wystąpi na scenach Koszalina brach, przegląd filmów mary- z okazji „Dni Morza". Słupska i Kołobrzegu, a także nistycznych, wystawy malar- Jak już uprzednio wspomi-w miarę możliwości, niektó rych mniejszych wczasowisk. Teatr „Tęcza" proponuje na sezon 15 przedstawień dla dzieci i 20 spektakli dla doros łych. Koszalińska Orkiestra Symfoniczna w każdą środę koncertuje w Koszalinie, w każdy czwartek w Słupsku, a także w Kołobrzegu, Ustroniu Morskim, Darłowie, Ustce. Mielnie i Połczynie-Zdroju. Muzeum Pomorza Środkowego zaprasza do słowińskiego skansenu w Klukach oraz na ekspozycje: Ogólnopolskiej Wystawy Grafiki Marynistycz nej w Ustce — w czerwrcu. rzeźb Władysława Licy z Ka- wm ■■ ■ naliśmy, klamrami spinającymi nasze kulturalne lato są dwa festiwale: Piosenki Żołnierskiej w Połczynie-Zdroju (a od przyszłego roku w Kołobrzegu) w dniach 9—11 czerw ca oraz Polskiej Pianistyki w Słupsku od 7 do 17 września. W tym drugim festiwalu zapowiedzieli swój udział m. in. Halina Czerny-Stefańska, Lidia Grychtołówna, Regina Smendzianka, Władysław %-dra. Dokładny repertuar placówek kulturalnych będzie wydany drukiem. Pozwoli to zarówno wczasowiczom jak i stałym mieszkańcom lepiej niż np. rok temu wybrać odpowiadającą im placówkę czy imprezę. Plan, którego fragmenty przedstawiliśmy nie jest jeszcze w pełni zadowalający, nosi znamiona „składanki", w niektórych partiach przypadkowej. Ale jest optymistyczną zapowiedzią stałych zmian na lepsze w tym dosłownie i w przenośni gorącym sezonie. (zetem) A NIE MÓW CO LIPIE BO WIRSZÓW I radzieckiej". W programie przewidziane są dni poświęco ne teatrowi rosyjskiemu | ra dzieckiem u i malarstwu. Taki tytuł dano programowi poezji staropolskiej, przygo towanemu na Dni Oświaty, GRAFIKA Książki i Prasy prze* akto- MARYNISTYCZNA W USTCE rów Państwowego Teatru Lalek w Słupsku. Program reży- Muzeum Pomorza Środkowe Serowata Henryka Rodkiewicz, go i Zarząd Sekcji Grafiki Za która też dokonała wyboru z rządu Głównego ZPAP organi tekstów Jana Kochanowskiego zufa w Ustce w „Dniach Mo-Klemensa Janickiego, Mikoła- rza" wystawę grafiki o tema-ja Sęp-Sarzyńskiego, Wacława Potockiego, Jana Stoińskie go, Zbigniewa Morsztyna i a-nonimowej poezji ariańskiej. Scenografię opracował Kazimierz Samołyk, oprawę muzyczną konsultował Andrzej Cwojdziński. ITURALNA PAMIĘCI FLORIANA CEYNOWY tyce marynistycznej. Wezmą w niej udział artyści z Warszawy, Gdańska, Łodzi, Krakowa, Torunia, Nowej Huty, Sosnowca. Dyrekcja Muzeum W Sławoszynie, powiecie pragnie tą wystawą zapocząt puckim, rodzinnej wsi lekarza kować stałą doroczną imprezę, społecznika i filantropa, Flo-rjańa CeynOwy, autora wielu W HOŁDZIE cennych prac z dziedziny dia- KONOPNICKIEJ lektów i folkloru kaszubskiego, odbyły się w pierwszych W tym miesiącu przypada dniach maja uroczystości zwią 125 rocznica urodzin Marii Ko zane ze stu pięćdziesiątą ro- nopnickiej. Wystawę dzieł wy cznicą urodzin tego wybitnego bitnej poetki, wydanych w działacza kaszubszczyzny. Polsce Ludowej oraz opracowań i publikacji poświęco-W KLUBIE „NAWOJKA** Jej twórczości, zorgani- zowano w Żarnowcu, gdzie w Studencki klub Uniwersyte dworku mieści się muzeum pa tu Jagiellońskiego zapoczątko- miątek po znakomitej pisarce, wał w pierwszych dniach ma ja JDni kultury radzieckiej", TRANSPORTOWCY które trwać będą — w *wią*- NA SCENIE ku z 50 rocznicą Rewolucji Październikowej — do grudnia Zarządy — Główny ! Okrę-br. Zainaugurowano te dni gowy — Związku Zawodowe- gjgJiZCStaha SLwti rsnrfeUcj sa rrawortowców. i Drogow ców zorganizowały w Koszalinie Ogólnopolski Festiwal a-matorskich zespołów artystycz nych transportowców i drogowców. Eliminacje rozpoczęły się wczoraj, w Hali Sporto wej, a jutro, o godzinie 14 odbędzie się koncert wybranych zespołów. „FRATERNITE^ —to nazwa nagrody, przyznawanej dorocznie przez Sto warzyszenie Przeciwko Rasizmowi i Antysemityzmowi we Francji. W tym roku jury, w którego skład wchodzili m. in* F. Mauriac, A. Maurois i M. Achard, przyznało ją filmowi Claude Berrfego „Stary człowiek i dziecko". Są to dzieje żydowskiego chłopca, który podczas ostatniej wojny znalazł schronienie w rodzinie francuskiej. PLASTYCY W WIEJSKICH KLUBACH Związek Młodzieży Wiejskiej wyszedł z cenną inicjatywą: w Dniach Oświaty, Książ ki i Prasy zorganizować w Klu bach „Ruchu" w naszym kra ju kiermasze plastyczne. Mają tam się znaleźć zarówno reprodukcje malarstwa, pocztówki obrazujące dzieła wybitnych malarzy, jak i książki o tej tematyce. Tym kiermaszom mają towarzyszyć spotka nia z plastykami. A może chociaż jedno takie stoisko mógłby „Ruch" przeznaczyć tej tematyce w miastach naszego województwa? GŁOS A t» fłffSS) Str, S Malarstwo i grafika Kazimierza Rajkowskiego Wystawa, malarstwa i grafiki, obejmująca bez mała 40 prac artysty plastyka KAZIMIERZA RAJKOWSKIEGO eksponowana była w sali wystawowej koszalińskiego Klubu Książki i+Prasy. K. Rajkowski jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku, którą ukończył w latach 1955—1961 pod kierunkiem prof. Borysowskiego (malarstwo) i pro/. Żuławskiej (ceramika). Zaraz po studiach, w lipcu 1962 r. osiedla się w Białogardzie, gdzie mieszka i pracuje do dziś, początkowo w amatorskim ruchu artystycznym, aby tutstępnie przejść staż pedagogiczny w miejscowym Zespole Szkół Zawodowych. Podjęcie dopiero od przeszło dwóch lat systematycznej pracy artystycznej i związanie się z Delegaturą Pracowni Sztuk Plastycznych, celem realizacji zleceń na sztukę użytkową, stanowi przełom w dotychczasowym trudnym procesie stabilizacji artysty na tym terenie. W początkowym okresie twórczości domeną jego pracy stanowił portret, następnie martwa natura i pejzaż. Artysta od pewnego czasu nie maluje prawie obrazów olejnych, a posługuje się takimi technikami jak: rysunek tuszem, akwarela, tempera i inne techniki mieszane. Aktualnie w pracach Rajkowskiego można dopatrzeć się tylko luźnych skojarzeń, przypominających rzeczywiste formy. Szczególnie jest to widoczne w zestawie grafiki, którą cechuje przede wszystkim uproszczony, skrócony rysunek oraz wysoki poziom technicznego wykonania. Każdy podjęty problem plastyczny twórca opracowuje dZti-0o, wykonując dużo szkiców do tematu. Dowodem tego wiele cykli jak: Wiatraki, Pluszowa idylla, Motyw orientalny, Portret i inne formy kwadratowe, gdzie występują problemy światła, kompozycji linearnej (tzw. geometria abstrakcyjna). W cyklu Porady dziecięce i innych pracach artysta zbliża się w konwencji do dziecięcego klimatu zabawy, radości życia — jaki prezentował T. Makowski. W pejzażu (podmiejskim) i innych motywach (z antenami) odnajdujemy obecność człowieka i jego działania. Powtarzające się rytmy kolorystycznie i kompozycyjne w innych pracach nabierają swoistych wartości malarskich nie wymagających komentarza. W zakresie wypowiedzi plastycznej twórczość ta jest w fiumn pojęciu sztuką świadomego wyboru, sztuką, która może się podobać dzięki osobistemu stosunkouH do podjętych tematów i niezbędnemu minimum komunikatywności. 1C Rajkowski jest młodym plastykiem, za wcześnie więc byłoby mówić o stabilizacji twórczej, o niezmiennej dekla-i racji artystycznej. Można by mu zarzucić brak konsekwencji w niektórych pracach, małą ich dojrzałość, duże zróżnicowanie całości ekspozycji. Imponuje mi jednak ambicją i pracowitością na obranej drodze, wypowiadając się zawsze szczerze i konsekwentnie. Dobra ekspozycja całości oraz estetycznie wydany katalog *— zaproszenie podnoszą rangę wydarzenia w oczach niżej podpisanego. Wystawa była rzetelną, sumiennie przygotowa-M i chyba udaną pierwszą próbą przedstawienia, całościo-dorobku artysty. J. SZWEJ sto mrodów wałczyło na polach bitew drugiej wojny światowej. C,Pola bitew?" Czy to aby nie nazbyt anachroniczne sformułowanie, kiedy mowa o wojnie totalnej, w której na swój sposób walczyli wszyscy?) Wszakże udział tych narodów w wojnie, ich wpływ na jej losy i rozstrzygnięcie, a także cena, którą narody owe zapłaciły za ponowny pokój, nie były rozłożone równomiernie. Wojna potwornie okaleczyła narody japoński i włoski, jeszcze drożej zapłacił za nią wykrwawiony naród niemiecki, ale niewątpliwie najwyższy rachunek wystawiła ta wojna Polakom i obywatelom ZSRR. Ponad sześć milionów poległych Polaków, ponad piętnaście milionów poległych Rosjan i przedstawicieli wszystkich innych narodowości radzieckich... Liczby nieporównywalne z niczym, dość ich, by zrozumieć, że było rzeczą naturalną, iż właśnie te dwie literatury — polska i radziecka — najżywiej zareagowały na o-statnią wojnę, a także na faszyzm, który ponosi za tę wojnę całkowitą odpowiedzialność. czorfrw autorski A, fin Jest Eugeniusza Winokurowa, opo- aktualnie w Rosji prawdzi- wiadanie Aleksandra Sołżeni-wych poetów, odpowiedział: cyna „Co się wydarzyło na „trzech". dworcu w Kreczetowce", opo- Antologia, o której mowa, wiadania „Nowy" i „Wyda-zawiera wiersze czterdziestu rżenia na kurhanie Mamaja" ośmiu poległych poetów. Co Wiktora Niekrasowa, autora drugi pilarz radziecki z po- znanej, bo mającej jedenaście kolenia tamtych lat poległ już wydań w Polsce, powieści bądź jako żołnierz czy oficer, „W okopach Stalingradu", bądź jako korespondent wojen Radzieccy, a przede wszyst-ny prasy. Wyginęła, zwłaszcza kim rosyjscy pisarze reagowa w pierwszym okresie wojny, li na wydarzenia wojenne od większość młodzieży literac- razu. Jeszcze w latach wojny kiej, w tym tak zdolni i wy- powstała „Szosa Wołokołam-bitni, mimo młodego wieku, ska" Aleksandra Bekn, najlep pisarze, jak Wsiewołod Ba- sza spośród tych książek ra-gricki, syn wielkiego poety dzieckich, które pisane były Edwarda Bagrickiego, Majo- na gorąco, a jeśli nawet nie Literatury radzieckiej Czterdzieste lata, ciężkie lata Że nasza literatura do dziś przetrawia temat wojny — o tym wiemy dobrze. Że na owej, hojnie użyźnionej popiołami, glebie wyrosły u nas wielkie książki Tadeusza Borowskiego, Adolfa Rudnickiego, Igora Newerlego, wiersze Baczyńskiego i Broniewskiego — o tym wiemy także, choćby z lek tur szkolnych. Natomiast mniej może zdajemy sobie sprawę z rozległości i wagi o-wego tematu wojennego w literaturach radzieckich, zwłasz wojnie tysiące książek, w czym row, Kulczycki, Kogan, chłop- najlepsza, to w każdym razie cza w literaturze rosyjskiej. nje ma niczeg0 dziwnego, sko- cy, którzy niewiele zdążyli idąca w parze ze znamienitą W Anglii, jeśli nie liczyć li- ro zważyć, że walczył tam, napisać, ale bez których nie powieścią kijowskiego architek teratury reportażowej, na po- Praktycznie rzecz biorąc, cały do pomyślenia jest dziś jaka- ta, oficera saperów w Stalin-ły dokumentalnej, nie'powsta- naród, i że wojna ta pozosta- kolwiek rzetelna antologia li- gradzie, Wiktora Niekrasowa, ła ani jedna wybitna książka, wiła niezatarty ślad w psychi- teratury radzieckiej. jednego z najznakomitszych której tematem byłaby druga ce ^ych wszystkich przedsta- „Czterdzieste lata, ciężkie la pisarzy rosyjskich średniego wojna światowa. We Francji wici^li kilku aż pokoleń, któ- ta, tu proch, tu ołów, tu zagła- pokolenia. napisano świetną „Dziwną za- rzy przeżyli. Nie wiem, czy da, tu front, tu kula gęsto la- w tych samych wojennych bawę" Rogera Vaillanda o Ru- ktoś prowadzi w tej mierze ta... Wojna po Rosji we krwi latach opublikowane zostały, chu Oporu, zbiór opowiadań badania statystyczne, ale są- brodzi, a myśmy młodzi, tacy Znane również i polskiemu czy Louis Aragona „Prawo rzym- ze pieoraal połowa ksią- młodzi!" napisał potem je- telnikowTi, powieści „Dusze nie skie nie działa", trochę do- napisanych w ZSRR mię- den z tych, którzy przeżyli, żoł ujarzmione" Borysa Gorbato-brych wierszy... i niewiele ^ rokiem 1941 a 1967 w ta- nierz drugiej wojny, czterdzie- wa> „Gwiazda" Emanuela Ko-oprócz tego. W literaturze a- *nny sposób wiąże się stosiedmioletni dziś Dawid Sa- zakiewicza. Wtedy także pisał merykańskiej temat wojenny ze sPrawami wojny. mojłow, jeden z najwybitniej- Wasyl Grossman, wtedy wy- zapisał się trwalej właściwie Od ponad czterdziestu lat szycłl rosyjskich poetów współ stawiono dramat Leonida Leo- tylko dzięki „Młodym lwom" wychodzi w Moskwie i Lenin-Irvinga Stone a i po trosze gradzie piękna seria poetycka, dzięki „Za rzekę, w cień jakiej nie ma równej na świe-drzew nieodżałowanego^ Er- cie, seria którą zawdzięczamy nesta Hemingwaya (choć, na niegdysiejszej inicjatywie Ma-dobrą sprawę, „Komu bije ksyma Gorkiego — „Bibliote- ,mo]a praca, mój zawód fachowców. Ale najlepszym znawcą jest publiczność. Nie ma dla mnie prowincji i prowincjonalnej publiczności. Rze czy największe, prawdziwe, dobre, będą przez każdego o-debrane i dobrze zrozumiane. Dlatego często zmieniam inter pretację piosenki, bo piosenka (mówimy oczywiście cały czas Zaczęło się to w 1962 roku. Piosenka jest wtedy dobra, piero^^o ^dwóch^^ięslącach Byłemi wówczas studentem IV kiedy mówi prawdę. Może to śpiewania jej na estradzie, polonistyki UW i prowa być prawda wielka i całkiem Na powodzenie piosenki skła-p-l ry kabaret malutka. Ale musi się spraw- da się przynajmniej pięć ele-Pierwszy raz pisa- dzić zjawiskiem społecznym, mentów: wykonawca, tekst, kw y pi°senek'. spawałem faktem politycznym. Teksty muzyka, aranżacja i publicz-Je przed publicznością. Po o- moich piosenek powstają z ność. trzymaniu dyplomu zamierza- przeświadczenia, że nasze ży- Si15acyf nuU; fie jest.Pj^e. Jestem, jakby Redtai jest najpełniejszą JrrvtviH*m rt doktorat, być tu powiedzieć, konstruktyw- formą wypowiedzenia i przed kirtykiem literackim, ale sil- nym krytykiem trochę saty- stawienia się. Przecież na ogół SrSn ?°na -0 rakiem trochę lirykiem. Piszę tak bywa, że jeśli ktoś ©kazało się pisanie piosenkar- o miłości, ale nie tak, jak to wychodzi na estradę i śpiewa kiedyś było w modzie, romans dwie piosenki, to pierwsza prze IWOTATKI Z ROZMOWY Z W OJCIECHEM MŁYNARSKIM) czesnych, i — mówiąc nawia- nowa „Najazd", wtedy pisał sem - zapewne najlepszy dziś, swoje wojenne felietony i ar- po śmierci Borysa Leonidowi- tykuły Ilja Erenburg, mający cza Pasternaka i Anny Andrie- ^ak znaczny wpływ na posta- jewny Achmatowej, rosyjski wę żołnierzy - czerwonoarmis- tłumacz polskiej poezji, Tu- ^ów w późniejszjon zwłaszcza dzwon" tegoż autora, jako ka' Poety". W "serii te i wvszłv ^^a* Jasieńskiego, Gałczyń- okresie tej wojny narodów, książkę traktującą o ważkiej setki tomów ale nie znam ^kieg.°> Jastruna, Ważyka, wtedy pisał swój cykl lirycz- hiszpańskiej uwerturze do dru grubszego, pojemniejszego niż wiers^Sltow^m wVrzl- ny "Z ^ 1 -beZ debie" °fZ giej wojny światowej, row- antologia „Poeci radzieccy, Jv.ie5s.za w ,pF*e swoje agitacyjne wiersze, ta- nież można by zaliczyć do ksią którzy polegli na Wielkiej Woj kł^dzie Wiktora Woroszylskie- kje jak „Zabij go!", Konstan- żek zrodzonych przez wojen- nie Óic7vżnianei" Maiaknw- g0J; , , , , , ty Simonow. Wtedy pisała swo ny temat). W Rosji napito o "ki, ni kVX przed śmiercią, noP/?g* " * ros^skie P°wieści> a wśr6d zapvtany na którymś z wie- p • Leningradem wspomnia- nich znaną z polskiego tłuma- ^ na burymi, z wie ny JUZ Wsiewołod Bagricki pi- czenia „Tęczę" Wanda Wasi- sał na siedemdziesiąt dni przed jews'Ka Być może, że książki powsta niu w zgniłej słomie1; w chłód, P°dówczas w klimacie by i nędzarzom dawać jałmużnę ł?k rzec' f^nłowym. w atmo-tłumiąc własny dokuczliwy tsferze walki w nastroju bi- głód, drętwieć z zimna, kryć tewnym' n.azbyt byl? uzalez" nione od ówczesnych warun-się przed zamiecią, i poległych . . . 6wczesnvch Der- wspominac z imienia, z domu ™ życia i y p nie dostawać odpowiedzi, ciu- ?P^tyw politycznych być mo-chy na razowy chleb w^mie- ze' ze. ks.l*zkl. te ,w większości fikich tekstów. me zauwazona. Dla kogo pisałem? Dla sie- dla kucharek. Piękne bywają chodzi prawie_______________ r»r-J!Hr^adi°ł an* giiłości, wszędzie i u każdego. Dopiero przy drugiej słuchacze m01Lh gPiewam p^enkę „Jesteśmy { widzowie zaczynają rozu- ^ T1 ,,g,16 ? ł ,b° ?a uWC.zfaC£ °u miłości k°n- mieć sens, doceniać interpre- tam zdecydowała wolna konku trabasisty. Słuchacze niby się tacie rencja. Chciałem, żeby moje śmieją, ale widzę, że to nie piosenki- śpiewali znani pio- jest ich jedyna reakcja. Bo w jestem śpiewającvm auto- f»nk^f7'e/ , 3 je wtedy, Wy te^ Piosence jest taka mała rem. Piszę teksty, nigdy nie }=u 3 Tl n'e P0d5!®T Prawda o zwykłym zakocha- skomponowałem ani jednej lali mojego entuzjazmu. Coz nym człowieKu. Mają mi za melodii. Wiem, że nie można było robie, > zaśpiewałem sam złe, że np. wyśmiewam pege- ciągle pisać tak sam0) śpie- — „Niedzielę na głównym", erowców w piosence „Ziuta z wać' tak samo. Dlate- Podobało się. Potem moimi pi o Krosna", że obieram sobie za „n rhriałhvm sie zaiać reżv- senkami zainteresowała się temat zupę kartoflaną czy nie seri piosenki.' Dlatego przy- tę ' -1 -K5Ptyna dzielę na Gł°wnym czy ze w gotowuję montaż piosenkarski, dl? mnle J dla S1®: »>Polskiej miłości" piszę o pr6buję różnych możliwości, bie zdobyła I nagrodę na II smutkach i niedoli kobiet. No abv póki starczy sił i pomy- op^skim festiwalu. cóż, ja jestem przekonany, że słów dać z siebie jak „ajwię- Przyszedł dobry rok, praco- takie jest nasze życie, i pięk- ce; w redakcji rozrywko- ne, i smutne, i wesołe, i par- piosenki, wiersze może pi- T®1. TY'. P1531®^' śpiewałem, szywe. Chcę mu byc wierny. sać kaźd j nie wolno teg0 tem tez śpiewali moje piosen- ..........wydrwiwać. !SU^ Cenię sobie dobre rady, oce- Notował: i rtrfch festiwalach. Choćby „Pol n swojej twórczości — oceny ZBIGNIEW MICHTA pkm miłosćw dwa lata temu i J&dCL, ty w życiu...M w ubiegłym roku. Wydaje mi się, że do tegorocznego festiwalu jestem również dobrze przygotowany. Trzeba dużo pisać, dopóki •te ma pomysły. Piszę na zamówienie, piszę pod określone go wykonawcę. Czasem tekst powstaje szybko, czasem noszę się z nim po trzy, cztery dni. Lubię pisać dla Gołasa ,spędza my razem długie godziny, on mówi, co chciałby śpiewać, Jak chciałby śpiewać. Wie, co Ja mogę, a ja też dokładnie wiem, co potrafi on. Pisanie to nie natchnienie, to praca. Trudna, niewdzięczna. Ale to moje piosenki, moja praca, ■4 zawód. W Polskiej Akademii Nauk przygotowany został projekt szcściotomowej Encyklopedii Współczesnej. Będzie to wieł kie wydawnictwo zbiorowe, składające się z rozpraw napisanych przez wybitnych liczonych, a przedstawiających najważniejsze dziedziny współ czesnej nauki, ich problemy i tendencje rozwojowe. Sprawą przygotowania Ency klopcdii Nauki Współczesnej zajmuje się Rada Towarzystw Naukowych i Upowszechnia- KLUCZ do bram nauki nia Nauki PAN, która zaakcep! towała projekt tego wydawnictwa. Zgodnie z tym projektem tom I ENW zawierać będzie artykuły ogólne, traktujące o narzędziach, metodach i charakterze nowoczesnego poznania naukowego. W tomie II znajdą się problemy nauk dotyczących Kosmosu, materii, e-nergii i ziemi, w tomie III zaś — zagadnienia życia orga nicznego, wraz z człowiekiem jako ostotą biologiczną. Człowiek w społeczeństwie i życiu kulturalnym będzie przedmiotem rozpraw tomu IV, obejmu jącego zagadnienia filozofii, psychologii, socjologii, pedago giki, ekonomii i nauk o sztuce. Tom V przedstawi rolę nauki w cywilizacji współczesnej i przyszłej. W tomie ostatnim znajdą się indeksy informacyj ne i odsyłaczowe. (WiT-AR) „i.V dw>k„ć' dz „„i« my- f-oiej „i. osi,g,l, owego P»- «*.» .«•"*. -c**.'SK.Sy'.?- ny, drogi mylić, nie móc się doliczyć dat i szcześliwvm bvć Prawd-SI-Uly u rocznicy urodzin, nigdy jej Beka' ^ak-ÓW nie obchodził. P«rfw' ktory * , . Niekrasowa „W okopach Sta- Wielu, bardzo wielu zginę- ijn^ra(ju'» ło, niektórzy — Samojłow, ja- ko się rzekło, Okudżawa, Słuc- W połowie lat sześćdziesią- ki, Winokurow, Aleksander tyfh nadeszła nowa fala ksią- Galicz, Łukonin, Mieżirow, zek. ^syjskich traktujących a Lewitański, Gudzenko - prze- wojnie Czerwiec 1941 Ju- żyli, by zaświadczyć. Kiedy nja Bakłanowa, „Nikt z umar pod koniec lat pięćdziesiątych ły=h nie odczuwa bolu" Wa- przestaly obowiązywać surowe ®yla , Bykowa, „Bia y okręt kryteria okresu poprzedniego, Maszkjna - wszystko to są w literaturze radzieckiej za- książki ukazujące wojnę w brało głos to pokolenie właś- nowy po trosze sposo... nie, które wojnę przeżywało Trylogia Konstantego Simo- najintensywniej, ponieważ nowa „Towarzysze broni", wstępowało w nią majac lat „Żywi i martwi", „Nikt się nia zaledwie kilkanaście. Właśnie rodzi żołnierzem" to również wtedy pojawiła się wstrząsa- jedna z tych książek, które jąca proza Bułata Okudżawy pokazują wojnę minioną praw — znana w Polsce dzięki Woj- dziwie i bez szczególnych u- ciechowi Siemionowi, który piększeń. recytował ją na małym ekra- Tak się szczęśliwie składa, nie TV — „Jeszcze pożyjesz", że tłumaczymy u nas w Pol- piosenki tegoż autora, powieść sce prawie wszystko z litera- Jurija Bondariewa „Bataliony tury radzieckiej, co tłumacze- proszą o ogień" (już dwa pol- nia jest godne. Sądzę, że war- skie wydania, nakładem to książki te czytać. „Książki i Wiedzy") wiersze czterdziestodwuletniego dziś WITOLD DĄBROWSKI fragment terenów Światowej wystawy EXPO-ST. Z lewej — pawilon ZSRR, i prawej — pawilon Częcbosłowactf. CAF - TASg i • •GŁOS Ifr 118 {4533) Elektryczne auto-wkrótce do nabycia Koncepcja samochodu s napędem elektrycznym przybiera realne kształty. Produkcję pierwszego wozu tego typu podjęła firma Westinghouse Electric Corp. Próbna partia ma się ukazać już wkrótce w sprzedaży, w cenie poniżej 2 000 dolarów. Początek jest raczej skromny. Pierwszy elektryczny samochód będzie wozem dwu-miejscowym, wyposażonym w 12 tradycyjnych ołowiowo-•kwasowych akumulatorów € V. Ma rozwijać szybkość 40 km/grodz^ a zasięg między ładowaniem akumulatorów wyniesie zaledwie 80 km. Seria próbna ukaże się na rynku już w czerwcu. Wozy te będą kursowały w ściśle o-kreślonych warunkach, aby wytwórca mógł zebrać od użyt kowników dane dotyczące nowego samochodu. W roku przyszłym producent spodziewa się sprzedać 25 000 do 50 000 takich wozów. (NNT — PAP) KOLEKCJA... NUMERKÓW? Szwajcaria, podobnie jak wiele innych państw, sprzedaje znaczki pocztowe w automatach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie numery kontrolne na odwrocie tych znaczków. Numery takie ma co piąty znaczek. Ostatnio wprowadzono sprzedaż znaczków pocztowych w automatach znaczków wysokiej wartości Ku zadowoleniu zarządu poczty szwajcarskiej, numery kontrolne stały się przedmiotem zbieractwa. Dzięki temu poczta uzyskała możliwość sprzedaży znaczków wysoskiej wartości, nie musząc za uzyskany dochód świadczyć usług pocztowych. Omawiając ten problem „Fi latelista" uważa, że nie jest wykluczone, iż w najbliższych latach na wystawach filatelistycznych spotkamy się ze zbiorami, w których znaczki pokazywane będą nie od strony obrazka, ale od strony gumy, dekorowanej różnymi odmianami numerów kontrolnych. WSPÓŁPRACA POŻĄDANA Niektóre oddziały Polskiego Związku Filatelistów utrzymują kontakty z analogicznymi organizacjami sąsiednich państw. Nasze województwo od dawna współpracuje z okręgiem Neubrandenburg (NRD), a ostatnio nawiązało przyjacielskie kontakty z Połtawą w r„ZSRR. Wydaje się, że Oddział Wojewodzin PZF w Koszalinie powinien również nawiązać współpracę z filatelistami tych okręgów, wymieniać doświadczenia eksponować wzajemnie zbiory filatelistyczne itp. NOWOŚCI ZAGRANICZNE W Dominikanie dokonano nadruku na 8 znaczkach z se-Tii „motyle". Będą one sprzedawane z dodatkową opłatą na rzecz ofiar huraganu. W Indii ukazał się okolicznościowy znaczek z okazji wy borów powszechnych. Przedstawiono na nim grupę wyborców. W Indonezji weszła do obiegu dziesięcioznaczkowa seria z reprodukcjami bohaterów rewolucji. , Islandia uzupełniła serię sta łą wydaniem znaczka przedstawiającego ptaka wodnego. m K>Aeiic, t*r42m23mz* W Japonii ukazał się dalszy znaczek z serii stałej „rybołówstwo". Jemen wydał 8 znaczków poświęconych lotom Gemini 6 i 7. Wydano także blok znaczkowy. W Kolumbii weszła do obiegu seria lotnicza z rysunkami różnych typów samolotów. W USA ukazał się znaczek z serii „wybitni Amerykanie". Przedstawiono na nim Andrewą i Jacksohna, siódmego pre zydenta USA. Wenezuela upamiętniła o-twarcie mostu nad Orinoko wydaniem znaczka lotniczego z widokiem mostu. Riukiu wydało jeden znaczek z serii „zalesianie*', na którym przedstawiono drzewo oraz godła Japonii i USA. klAZWISKO autorki nic "jest naszemu województwu obce. Alicja Zatrybówna była publicystką naszej gazety i wielu Czytelników pamięta jej pełne pasji artykuły i re portaże, w których umiała jak nikt ukazywać ludzką krzywdę lub odsłaniać to co nowe w gospodarce na tych ziemiach, w ludzkiej psychice. Zawsze najżywiej interesowały ją losy rdzennych mieszkańców tej zie mi i stąd jej częste wyjazdy do powiatu złotowskiego i by-towskiego, jej publikacje poświęcone Słowińcom. Uważnie śledziła procesy integracyjne i rodzący się patriotyzm wśród tych, którzy tę ziemię uznali za swoją i tutaj po wojnie zna leźli swój dom. W Zielonej Górze, dokąd się przeniosła, do tych tematów wracała w swych publikacjach na łamach „Gazety Zielonogórskiej". Z tych zainteresowań zrodził się pomysł sztuki teatralnej, zatytułowanej „Ocalenie", którą napisała z Ireną Kubicką, sztuki wystawianej z powodzeniem na scenie tamtejszego teatru. Jest to do dziś jedna z nielicznych sztuk, której akcja rozgrywa się na Ziemiach Odzyskanych. Mogła ona nosić tytuł „Powrót i początek". Powrót na te ziemie i początek nowej władzy, naszej władzy. Tytuł ten dała Alicja Zatrybówna pierwszej swojej publikacji książkowej. Tom złożony z dwudziestu jeden reportaży z województwa zielonogórskiego to kronika powrotu władzy ludowej na Ziemię Lubuską, jej trudne początki i jej pierwsze sukcesy. Autorka nie chce niczego zamykać, niczego Powrót i kończyć. Uważa — słusznie —; że to, co dzisiaj liczymy za suk cesy, jest początkiem nowych czasów w Zielonogórskiem. Książka daje rzetelny materiał poznawczy. Ludzie, którzy z województwami zachodnimi zetknęli się jedynie sporadycz nie, mogą mieć pretensje, że powtarza się tutaj jeden motyw: zastaliśmy ruiny, nieliczne zdewastowane fabryki, zaczynaliśmy z niczego. Ale prze cież to prawda, historyczna już prawda kazała autorce podkreślać ten fakt. Tak było w Zielonej Górze, tak w Gorzowie, o którego lokalnych ambicjach i animozjach do miasta wojewódzkiego pisze autor ka z sympatią, porównując sto sunek mieszkańców Słupska do Koszalina. Początek każdej z miejscowości tamtego województwa był trudny i przypo mina żywo dzieje naszych mia steczek. Ale bohaterami tych reportaży są ludzie. Nauczyciele, robotnicy, inżynierowie, rolnicy, pasjonaci otwierający muzea, kierujący państwowymi gospodarstwami rolnymi, tkwiący w laboratoriach, poświęcający się pracy pedagogicznej. Zaletą tej książki jest spojrzenie na problemy województwa zielonogórskiego poprzez losy ludzkie. Ale chyba to także stanowi wadę książki. Rozumiem rozterki autorki; ludzi, których życie warto utrwalić — jest du żo, dokonać wyboru — trudno. A kilku bohaterów jednego reportażu rozbija niekiedy kom- pozycję. Po ciekawym, żywo napisanym fragmencie każe nam autorka na dzieje miasteczka patrzeć oczami innego człowieka. To powoływanie kolejnego świadka wydarzeń nadaje wartości dokumentalnej reportażom, ale waży na ich jakości artystycznej. Piszę o tym, kierowana przy jaźnią do autorki, której talent dziennikarski, wyróżniany wieloma nagrodami, wyso- ko sobie cenię. Talent dziennikarski to nie tylko umiejętność pisania, ale i umiejętność obserwacji, prowadzenia rozmów z ludźmi, wyciągania wniosków. Alicja Zatrybówna jest znakomitym obserwatorem, umie pisać sugestywnie, żywo, a na domiar ładnym językiem. Na domiar nie koloryzuje, nie cofa się przed tematami dramatycznymi, jak chociażby w reportażu zatytułowanym „Listy do nieznajomych". Dlatego jestem przekonana, że jej następna książka będzie posiadała także owe walory kompozycyjne, którym w swoim debiucie książkowym nie poświęciła zbyt wiele uwagi. Piszę o tej książce w Dniu Prasy, Radia i Telewizji, kiedy to dziennikarze spotykają się z oznakami serdeczności i przy jaźni ze strony Czytelników^ I dlatego szczególnie polecam ich uwadze książkę Alicji ZA-TRYBÓWNY „Powrót i początek", wydaną przez „Iskry*. Jestem pewna, że zostanie przy jęta życzliwie. JOT WILIAM GILLER, OLGA ZIW: .Ludzie w bieli". Przekład Zofii Gadzinianki. Wyd. ,, Czytelnik". Powieść z życia nowoczesnego szpitala, świat lekarzy i chorych, problemy etyki lekarskiej. ROGER VAILLAND: „Pstrąg". Tłum. Czesława 1 Mirosław Żuławscy. Książka i Wiedza, wyd. I. ADAM AUGUSTYN: „Poganin". Wyd. „Iskry". Druga powieść młodego pisarza krakowskiego. OLGIERD BUDREWICZ: „Sagi warszawskie". Wyd. „Czytelnik". „Sensacyjne i powszednie, romantyczne i prozaiczne dzieje dziesięciu wielkich rodów warszawskich" — jak pisze autor. Dzieje rodziny Bacciarellich, Hiszpańskich, Gebethnerów, Brunów, Korotyńskich, Burschów, Marconich. Kotarbińskich, Rapackich i Spiessów. HENRYK IBSEN: „Peer Gynt". Poemat dramatyczny w tłumaczeniu Zbigniewa Krawczykowskiego. Wyd. „Ossolineum". MICHAŁ MISIORNY: „Marlus* Maszyński". Wyd. Państwowy Instytut Wydawniczy w serii sylwetek wielkich aktorów naszej sceny. TADEUSZ CHUDY: „Daję noc", wiersze. Wydawnictwo Łódzkie. BRONISŁAW MIAZGOWSKI -i „Dom pod zodiakiem", wiersze. — Wydawnictwo Morskie. 27 procent sum budżetowych województwa na 1952 r. przeznaczono na dalszą rozbudowę przemysłu terenowego, szczególnie w ośrodkach słabo u-przemy słowionych. Rozbudowane zostaną m. in. fabryka mydła w Koszalinie, cegielnie w Niezabyszewie i w Darłowie, stolarnie mechaniczne w Tucznie i w Człopie. Rozegrane w Koszalinie spot kanie piłkarskie między repre zentacjami okręgu koszalińskiego i zielonogórskiego zakończyło sie zwycięstwem gości 4:3. W Koszalinie odbyły się wojewódzkie eliminacje wiejskich zespołów artystycznych. Wzięło w nich udział 6 zespo łów, spośród 50 biorących u-dział w eliminacjach powiatowych. Najlepszą ocenę uzyskał zespół z Korzybia. ? Przed 15 laty Vw KOSZALIŃSKI OftftAN KW KX5*lfc3 ZJtONOCIOWtJ MATII BOSOTłłlCTU Koszalin, 13 maja 1952 t. donosił... W wojewódzkich zawodach modeli latających wzięło u-dział 40 modelarzy. Najlepszy wynik uzyskał model ucznia Liceum Ogólnokształcącego w Złotowie — Wańkowicza. Model utrzymywał się w powietrzu 4 min. 21 sek. W Potęgowie otwarto nowe kino stałe, czwarte z kolei w tym roku w województwie. * * Kina wyświetlają: „Nowa Dni Oświaty, Książki i Pra- Huta" w Koszalinie — „Bok- sy w województwie najlepiej serzy", „Młoda Gwardia" — zorganizowano w pow. złotow- „Warszawska premiera", „Po- skim. W mieście czynnych jest lonui" w Słupsku — „Człowiek 7 wystaw książki i prasy, a w bez jutra*'. gromadach — 12. Przystąpiono do prac przy go towawczych do zwalczania stonki ziemniaczanej. Od 20 maja rozpocznie się profilaktyczne opylanie poletek, na któ rych odkryto ogniska stonki w ubiegłym roku. Później odbędzie się lustracja pól ziemnia czanych. W opracowanej przez WKKF liście najlepszych pięściarzy na rok 1952 w kolejności wag od muszej do ciężkiej znajdują się na czele: Kozłowski, Roz-pierski, Wiśniewski, Konar zew ski, Kosicki, Szulc, Zurawicz, Planutis, Łysiak i Albrecht. Redakcja „Głosu Koszalińskiego" przy współudziale ZW i ZM ZMP, Prezydium MRN, Domu Kultury i Domu Książki zorganizowała w Parku Przyjaźni Polsko-Radzieckiej w ramach Dni Ośuńaty, Książki i Prasy wielki festyn ludowy. Występom zespołów artystycz nych, orkiestry i chórów przy glądało się kilka tysięcy osób. Dla najmłodszych zorganizowa no gry sportowe, m. in. bieg w workach. W godzinach wie czornych odbyła się zabawa ludowa. Oprać. MAR WIOSNA CAF — Matuszewski Słodami walk GL „...Jadący z dużą szybkością osobowy samochód skręcił nagle i stanął w poprzek szosy. Pędząca za nim duża cysterna usiłowała go wyminąć, ale kierowca nie mógł już opanować maszyny i wóz z hukiem uderzył w narożnik wiaduktu. W jed nej chwili cała szosa stanęła w ogniu płonącej benzyny. Jadące w kolumnie wozy wpadały jeden na drugi. Oszaleli z przerażenia żołnierze z okrzykami: „Banditen, Banditen" — wyskakiwali z rozbitych samochodów szukając schronienia w polu. Wtedy zagrały nasze automaty". Opisane powyżej wydarzenie stanowi fragment relacji jednego z u-czestników udanej akcji Gwardii Ludowej przeciwko transportowi wojsk hitlerowskich podążających na front wschodni. Bezpośrednią przyczyną opałów, w jakich znalazła się kolumna samochodowa wojsk hitlerowskich, były rozsypane na szosie, niepozorne kolce przeciwoponowe wyprodukowane przez grupę gwardzistów w jednej z warszawskich fabryk. Przeciwoponowe kolce były jed nym z pomysłowych rodzajów uzbro jenia produkowanego na potrzeby podziemnego frontu przez robotników, techników i inżynierów walczących z okupantem. OD „WALIZEK ŚMIERCI" DO NIEMYCH OBRABIAREK Jednym z głównych zadań, jakie wiosną 1942 roku postawił Sztab Główny Gwardii Ludowej przed wy ruszającymi do walki oddziałami i grupami gwardzistów, była walka z transportem i zaopatrzeniem armii hitlerowskiej, kierującej się przez nasz kraj na front wschodni. Udane akcje przeciw transportom kolejowym i samochodowym wiozącym zaopatrzenie i posiłki dla armii niemieckich uwikłanych w ciężkich bojach pod Moskwą, Leningradem, na Ukrainie stanowiły bezcenną wprost pomoc dla walczących tam frontów radzieckich. Rozumieli to wszyscy. Dlatego też główny wysiłek ludowego podziemia skierowany był w tym okresie właśnie przeciwko szlakom transportowym okupanta. Ale bez odpowiednich środków technicznych, bez odpowiedniego przeszkolenia grup bojowych hasła natychmiastowej, czynnej walki z okupantem byłyby nierealne. Rozumiało to kierownictwo partyjne i wojskpwę, rozumieli inżynierowie, technicy i robotnicy zaangażowani czynnie w peperowskim podziemiu. Wiosną 1942 roku Sztab Główny Gwardii Ludowej powołał specjalne Laboratorium Uzbrojenia GL, którego zadaniem było opracowanie metod wykonywania i wykorzystywania sprzętu bojowego z materiałów dostępnych dla organizacji w warun kach konspiracyjnych. Wkrótce też działające w zakonspirowanych na terenie Warszawy lokalach Laboratorium opracowało pierwsze rodzaje i prototypy „uzbro jenia" dla walki dywersyjnej grup gwardzistów. Jedną z nich m. in. były „walizki śmierci". W niewinnie wyglądającej tekturowej walizce in- sowych, w pomieszczeniach dla żołnierzy niemieckich na dworcach, w kinach i lokalach przeznaczonych wyłącznie dla okupanta. Po „walizkach śmierci" Laboratorium opracowało specjalne miny do wysadzania torów, zestawy kluczy do odkręcania torów, małe bomby zwane „termitówkami", wzniecające pożary w wagonach i magazynach Podziemna ieclin przeciw okupantoi źynierowie i technicy Laboratorium umieścili granaty do polskiego granatnika piechoty kaliber 46 mm. Specjalne urządzenie umieszczone przy rączce walizki uruchamiało mechanizm spłonki detonującej. Wy starczyło zostawić walizkę w jakimś publicznym lokalu niemieckim, uruchomić specjalny mechanizm, a w jakiś czas potem potworna detonacja siała śmierć i zniszczenie. Wybuch jednej z pierwszych takich „walizek" na Dworcu Głównym w Warszawie wyprawił na tamten świat kilkudziesięciu niemieckich o-ficerów jadących na front wschodni. Ten rodzaj uzbrojenia używany był w niemieckich pociągach ęksprę- niemieckich, granaty zwane „sido-lówkami" i wreszcie ciecz powodującą zacieranie się obrabiarek, osi wagonów itp. POJEDYNEK Z GESTAPO Udane akcje dywersyjne, celne ciosy w szczególnie wrażliwą i żywotną dla hitlerowców sieć zaopatrzenia i transportu wywoływały wściekłość władz okupacyjnych. Gestapo otrzymało z Urzędu Bezpieczeń stwa III Rzeszy surowe polecenie zlikwidowania owych podziemnych fabryk i laboratoriów. Przeprowadzono więc rewizje w wielu mieszkaniach prywatnych, zaostrzono czuj ność i dozór w fabrykach, urządza-^ no obławy i łapanki na dworcach* szosach i ulicach. Na terenie całej Guberni* Generalnej rozplakatować no wezwanie do ludności, by za wyn soką nagrodą wskazywała miejsca I osoby wykonujące narzędzia służące do rozkręcania szyn, niszczące ma-i szyny i obrabiarki. Kilkakrotnie udało się gestapa wpaść na ślad Laboratorium Głów^ nego GL. Za każdym razem jednak ta ważna dla ruchu oporu placówka powstawała na nowo w innych zakonspirowanych lokalach. Ten pojedynek z okupantem nie obywał się bez ofiar. Wielu robotników, inżynierów, techników pracujących na potrzeby podziemnego frontu przypłaciło swoją odwagę, ofiarność i patriotyzm śmiercią, kalectwem, pobytem w obozach koncentracyjnych- Dziś niektóre z rodzajów uzbrojenia, którymi posługiwali się gwarn dziści, znalazły się w Muzeum Woj-« ska Polskiego. Wykonany prymitywa r.ymi środkami w podziemnych waw sztatach sprzęt bojowy GL i AL —■ miny, granaty, kolce przeciwoponowe zestawy kluczy do szyn itp., jest żywym świadectwem pomysłowości, o-fiarności i patriotyzmu polskich inżynierów, techników i robotników któ rzy w najtrudniejszych warunkach umieli dostarczyć swoim żołnierzom skutecznej broni do walki z wrogiem, JERZY SOKOŁOWSKI i GŁOS Nr 115 (4533) jStr* iB Zdaniem Fritza Treichela, autora wydanej w 1939 wykorzystana. Miała ona wejść ca robotnicy Koszalina. I tu roku „Historii miasta Koszalina", lata pierwszej woj- na arenę dopiero później, w byli zabici i ranni, ny światowej były niemal sielanką, a jej głównym bo- 1919 i 1920 roku, w okresie Rok 1920 był najbardziej haterem żołnierze 54. koszalińskiego regimentu piecho- narastania następnej fali wy- brzemienny w wystąpienia rety. Ze zdziwieniem więc czyta się następny rozdział stąpień w obronie robotni- wolucyjne i walkę strajkową książki, zatytułowany „Nachkriegszeit", w którym aż czych praw i walki o nowe robotników. W kwietniu, przez roi się od sformułowań — rozruchy, nędza, starcia prawa. zbrojne ludności z policją, demonstracje... wirwm ur . «naprawienia krzywd , Są to cele znane od lat i nie-stycznymi Znowu wyruszają 3"kle rzekomo spotkały ze zmiennie takie same. Regular na trasy specjalne pociągi i ka str°nV Polaków. nie również wyrażają dla nich rawanu aut. Będą się groma- J*-z zresztą zaczęli. Juz nada swą aprobatę kołem kancie-dzić na wiecach tłumy, słuchać został kierunek i rozpęd. rze NRF. Poprzednicy Kiesm-swoich etatowych mówców i W ostatnich dniach, kwietnia gem przynajmniej jednak nie krzykaczy maszerować ulica- odbył się w Bonn zjazd tzw. deklarowali wszem wobec ze czele z poprzebie wsc"<0dnwniemieckich przed- rozpoczynają nową politykę stawicielstw krajowych. Śmie- wobec Wschodu. On o niczym \ ! W DEMOKRATYCZNEJ REPUBLICE WIETNAMU Patrol graniczny w prowincji Lao Kay. CAF — VN A Eksportowe drogi polskiej ksigżki W przedmiocie eksportu dóbr kulturalnych rola przypadająca książce będzie chyba zawsze szczególna. Wystarczy wspomnieć, że na ogólną kwotę 10 min zł dewiz, uzyskanych w eksporcie przez „Ars Polona" w roku ub. 50 proc. przypadło na pozycje książkowe. Najlepsze warunki eksportu książka polska znajduje w tych krajach, gdzie istnieją 1 iffiiiili i tłumaczeniu skupiska polonijne np. w USA Anglii, NRF, Francji, ZSRR, CSRS i Izraelu. Twórczość pol skieh autorów wydaną przez „Ars Polona" w tłumaczeniu obcojęzycznym przekazujemy głównie do Anglii, Francji, NRF, Holandii, ZSRR i CSRS, w mniejszym zakresie — na Węgry i do Bułgarii. Do popularyzacji polskiej książki w krajach socjalistycznych przyczyniają się kiermasze urządzane systematycznie na terenie ZSRR, m. in. w Moskwie, Leningradzie, Wilnie, Rydze, Kijowie i Lwowie oraz w CSRS — Pradze, Czeskim Cieszynie, Ostrawie, Brnie i Bratysławie. Szczególnie sprężysty w tym względzie jest Polski Ośrodek Kulturalny w Pradze. Wśród książek oryginalnych eksportowanych przez nas do krajów socjalistycznych — 40 proc. przypada na beletrystykę, 12 proc. — wydawnictwa naukowe, ok. 10 proc. albumy i literaturę dziecięcą. Książka polska eksportowana do tych krajów w tłumaczeniu, to w 80 proc. literatura dziecięca, 10 proc. — naukowa i około 10 proc. beletrystyka i albumy. W eksporcie do krajów zachodnich: USA — w 35 proc. zakupują polską literaturę pię kną, resztę — książki naukowe; w Anglii — podobnie — 33 proc. stanowi polska beletrystyka; w NRF — dominuje książka naukowa, w Izraelu — wachlarz tematyczny jest bodaj najbardziej wszechstron ny. Pomimo dającej się zauważyć w ostatnich latach pewnej recesji na rynkach księgarskich, założenia planu centrali handlowej „Ars Polona" na lata 1968—70 zakładają pewien wzrost obrotów. Akwizytorzy centrali zamierzają zaktywizować swą działalność w szczególności na rynku francuskim, z którym aktualne obroty kształtują się poniżej możliwości i zadowalającego poziomu, jak również spenetrować niektóre rynki Płd. A-meryki, w szczególności Brazylii i Argentyny, na które do stęp dla polskiej książki — pomimo występujących tam znacznych skupisk polonijnych ! rzeczywistego zapotrzebowania — byl dotychczas hamowany restrykcjami celnymL Wśród krajów dalekowschodnich wyróżnia się ożywienie zainteresowania w szczególności polską książką naukową w Japonii i Australii. Wywó* do tych krajów wzrasta i ma coraz lepsze perspektywy rozwoju. (AR) raną w śląskie, pomorskie czy !luych festiwali 1967 roku. Im mienne cele ziomkowskich re- prezt zaszczycił obecnością wizjonistóia, Po zjeździe przesiedleńczej „góry" w Bonn nastąpiły dalsze spektakle rewizjonistycznego sezonu. Zjechali się z wielkim szumem ziomkowie „środkowoniemieccy" i „pomor scy". Szkoda papieru i czasu, żeby dokładniej opisywać te im prezy i streszczać przemówienia ziomkowskich bonzów o-raz przedstawicieli rządu NRF, l w wystąpieniach i samych zjazdach niewiele było nowego, czcgo byśmy nie znali z poprzednich lat. Chociaż... Otóż tak, postarano się o „nowy akcentKto wie czy nie za poradą czynników rządowych. Dziwnie bowiem ta nowość narzuca myśl, że chcia no pójść dalej po linii rzekor mo nowej i „pojednawczejn (w obłudnych frazesach) polityki Kiesingera wobec państw socjalistycznych. Jak pojednanie to pojednanie. Wygrzebano więc z najciemniejszych emigracyjnych zaułków „działaczy polskichktórzy wystąpili w charakterze dekoracji zjazdów ziomkowskich. Różne ciemne typy skompromitowanych ger-manofili z dawnych lat, przy znające się samozwańczo do narodu polskiego, wystąpiły z mowami, oczywiście po myśli „ziomków" i w imię „pojednania" na bazie rewizjonistycznych postulatów. Ponura farsa trwa. Co niedzielę zbierają się nowe zjazdy rewizjonistycznych organizacji. Następuje nowa porcja przemówień, rezolucji, marszów, wymachiwania transparentami. Kola muszą się toczyć do zwycięstwa — brzmiał hitle rowski slogan. Dotoczyły się do klęski. A. POLAN WADIM K02EWNIK0W tarcza i miecz Przekład Janiny Dziamowsklej (5) Funk dawno już żywi! takie podejrzenia? Co mnie to obchodzi, dawno czy niedawno! Ważne Jest, te sam mi się do tego przyznał. I zapłaci mi za tot Do pokoju weszła Berta Goldblatt. Henryk obrzucił ją wzrokiem i zauważył: ""O! Do twarzy ci w czarnym kolorze. Dziewczyna udając, że nie przywiązuje wagi do tych slow, IjObtez może naprawdę je lekceważąc, delikatnie i czule dotknęła długimi, cienkimi palcami ramienia Henryka I rzekła: J atak serca. Prosił o wybaczenie, że nie moie etę odwiedzie. — Ściągnęła czarne rękawiczki | dodała: — Zaproponowano mi, żebym wystąpiła w Moskwie z koncertem, ale odmówiłam. — Spuściła oczy, jak by chcąc dać do poznania, czemu odmówiła. — Spotkało cię takie nieszczęście, Henryku! ^ Henryk wzruszył ramionami: ~~J^dzi ~~ do Moskwy! Niemcy — do Berlina! — zerknął *» Weissa, wskazał oczyma na Bertę: — Zachwycasz się nią. Do twarzy jej w czarnym kolorze! Ale w Berlinie nie tobaczysz Żydówki, noszącej żałobę po Niemcu! Berta dumnie podniosła głowę. W ^?r,jfaie nie zobaczysz również Niemki, noszącej ia-iobę po Żydach, których tam zabijają... — Faszyści — dorzucił Weiss. ---^Napijmy się lepiej — rzekł Henryk przepraszającym tonem i nalewając wina do kieliszków powiedział z troską w 822ET" 17 StCn\ bar,dzo zmartwiony chorobą twego ojca, Berto. Ale mam do niego nie cierpiącą zwłoki prośbę, którą •a, jako szlachetny człowiek, spełniłby i pewnością. Dlatego zwracam się z tą prośbą do ciebie. U was w domu są na pewno papiery, dotyczące prac mego ojca. Proszę o ich zwrot, chciałbym je otrzymać zaraz, dzisiaj. — Ale przecież twój ojciec pracował razem z moim. Jakże mogę bez pomocy ojca odróżnić, które papiery należą do twego ojca? — Czy postępujess według rady.*. Funka? — zapytał Henryka Weiss. Henryk się zmieszał. Nie umiał kłamać. Powiedział wymijająco: — Czyż nie mam prawa' nalegać, aby wszystko, co nale-żało do ojca, było mi zwrócone jako spadkobiercy? — A mnie się zdaje, że tego żądał Funk — powiedział Weiss. Henryk rzucił mu gniewne spojrzenie, ale Johann bynajmniej nie strapiony ciągnął dalej: — Pan Kreisleiter w pewnym stopniu obowiązany Jest zajmować się wszystkimi sprawami tutejszych Niemców — to jest zupełnie naturalne. — I zaproponował: — Jeżeli chcesz, to pomogę pannie Bercie zorientować się w tych papierach. Dobrze znam charakter pisma twego ojca, ponadto powierzał mi on wykonywanie pewnych drobnych rysunków technicznych. — Tak, proszę bardzo — zgodził się Henryk. Berta odetchnęła z ulgą. — Najlepiej będzie, jeżeli Johann mi pomoże^. Zadzwonił telefon. Weiss podniósł słuchawkę i poda! Ją Henrykowi mówiąc: — Profesor Goldblatt. — Tak — powiedział Henryk — słucham. Tak, zezwoliłem Kreisleiterowi zająć się całokształtem moich praw spadkowych. Ale niech pan posłucha... Niechże mnie pan wysłucha!... — zwrócił się do gości zmieszany. Berta zbladła i wstała z fotela. Weiss, z nadmierną uwagą przyglądając się swoim nowym butom, mruknął: — Zdawało mi się, że zmarły pan Schwarzkopf nigdy nie żywił ani zbyt przyjaznych uczuć, ani nie obdarzał szczególnym zaufaniem Funka i byłby bardzo zdziwiony, że Kreisleiter przejawia tak niezwykłą troskę o jego pracę. Berta powiedziała drżącym, przerywanym głosem: —• Bardzo mi przykro, Henryku. Muszę już iść. — Chło- dno skinęła głową I wyszła s pokoju. — Odprowadź ją — poprosił Henryk. Weiss wyszedł za Bertą. Dziewczyna szła szybko, w milczeniu. — Co się z nim dzieje? — zapytała, nie odwracając głowy do Weissa. Johann wzruszył ramionami. — Otaczają go teraz ci, których Rudolf Schwarzkopf nie bardzo poważał. — Ale przecież niepodobna w ciągu jednego dnia stać się kimś innym. — Pani go kocha? — Henryk mi się podoba. Ale nigdy nie byłam w nim zakochana. — A on? — Pan go zna lepiej niż ja. Przepraszam pana, ale wsiądę do taksówki. Jestem przekonana, że u ojca robią rewizję. Tam są jacyś ludzie ze Zjednoczenia Niemieckiego. To może go zabić. — A dlaczego nie miałaby się pani odwołać do władz? Chociażby po to, żeby mieć świadków. — No, pan właśnie będzie świadkiem. — Ja nie mogę — pośpiesznie powiedział Weiss. — Paa Kreisleiter może mi przeszkodzić w wyjeździe i~. — Pan też robi się brutalny, Weiss. Pańskie towarzystwo sprawia mi przykrość. Proszę mnie zostawić. — I Berta przeszła na drugą stronę ulicy. Weiss wrócił do Schwarzkopfa* Henryk zapytał: — No? — Nie spodziewała się tego po tobie. — Nie pytam oo ona, ale co ty o mnie myśflsi. Weiss zagłębił się w fotelu, zapalił. — Postąpiłeś niepraktycznie. Jeżeli papiery twego ojca przedstawiają jakąś wartość, powinieneś był sam je zabrać od profesora. Zawieź je do Niemiec i tam zaoferuj Jakiejś firmie. — O! Widzę, że zaczynasz myśleć racjonalistycznie. I nie chcesz spostrzec, że zachowywałem się jak łajdak. C. d. n. Chluba atomowej (lofy USA pójdzie na dno? Moloch wojny wietnamskiej pożarł w zeszłym roku kilka świetnych projektów naukowych, wśród nich plan dowiercenia się przez skorupę ziemską pod dnem oceanu do niżej leżącej warstwy, tzw. płaszcza Ziemi. Obecnie ofiarą ograniczeń budżetowych ■powodowanych przez brudną wojnę w dżunglach Azji połud niowo-wschodniej pada chluba amerykańskiego okrętownic-twa, statek „Savannah", drugi w świecie (po radzieckim lo-dołamaczu „Lenin") niewojsko wy okręt o napędzie jądrowym. Rząd USA w poszukiwa niu oszczędności oznajmił, że w sierpniu sprzeda „Savan-nahM spółkom prywatnym, albo, jeśli nie będzie chętnych, zakonserwuje go w jakimś nie używanym basenie portowym, •bok starych okrętów liniowych z lat drugiej wojny światowej. Ponieważ chętnych zapewne nie będzie — z uwagi na to, że ftSavannah" nie przy nosi dochodów — piękny statek spocznie w okrętowym lamusie. Obrońcy ,J5avannahw . argu mentujący, iż statek ten nigdy nie miał przynosić zysków gdyż jest konstrukcją pionier ską, eksperymentalną, mobilizują siły i szukają sposobów uratowania atomowca. Prasa amerykańska wątpi jednak, czy się to im uda. Odstawienie „Savannahw zaoszczędzi rządowi USA około 2 milionów dolarów. Tyle samo pieniędzy ten sam rząd USA wydaje na wojnę wietnamską w ciągu niespełna 40 minut. (NNT-PAP) STARE REKORDY Przeszło 60 rekordów świata w różnych dyscyplinach re jestruje międzynarodowa fede racja lekkoatletyczna. Jeśli chodzi o konkurencje olimpijskie , to w większości z nich rekordy są ustanawiane dosyć tzęsto. Najstarsze rekordy w konkurencjach olimpijskich — to rekordy sprinterów. A mianowicie w biegu na 110 metrów przez płotki — wynik Martina Lauera (NRF) — 13.2 sekundy pochodzi z lipca 1959 roku oraz rezultaty na 100 metrów Armina Haryego (NRF) '— 10,0 sekundy z czerwca 1960 roku. CO SIĘ LEPIEJ OPŁACA Na nowojorskim Broadwayu Jednym z najsłynniejszych noc nych klubów jest „Wilfs Pa-radis". Jego właściciel, Wilt Chamberlain, liczy sobie 2 me try 18 centymetrów wzrostu i jest najlepszym zawodowym koszykarzem świata. Osiągnął m. dotąd 20 tysięcy punktów* Jakie mamy źródła wiedzy o morzu? Na czym opierać, po stulowane od lat, wychowanie morskie młodzieży i społeczeństwa? Źródeł rzetelnej wiedzy nie mamy, niestety, zbyt wiele: czasopisma, trochę literatury pięknej, popularnonaukowej. Z encyklopedycz nych jest słynna już, acz nie każdym przypadku kompetentna, broszura pt. „1000 słów o morzu i okręcie" oraz interesujące, ale wydane w małym nakładzie zbiorki felietoni ków Zygmunta Brockiego. W czasach olbrzymiego rozwoju gospodarki morskiej i za interesowania morzem niezbęd ne jest większe wydawnictwo, zawierające rzetelną wie dzę o morzu i różnych dziedzinach kultury i gospodarki z nim związanych. Odpowiedzią na to zapotrzebowanie jest ini cjatywa Państwowego Wydaw nictwa Naukowego, które zamierza wydać w przyszłym ro ku Encyklopedie Morską. Bę Encyklopedia morska dzie to wydawnictwo na wzór Encyklopedii Techniki lub En cyklopedii Przyrody. Na 100 arkuszach drukarskich zmieści się około 1000 stron druku. A rzetelność tę ma zapewnić współpraca Wydawnictwa Mor skiego z Gdyni z licznymi autorami — specjalistami różnych dziedzin. Aktualnie nad tekstami pracuje 60 autorów. Całością kieruje 4-osobowy ko mitet redakcyjny w składzie Włodzimierz Jabłoński, Zygmunt Brocki, Jan Hołowiński i Stanisław Ludwig. Jak trudnym i skomplikowa nym przedsięwzięciem jest wy danie encyklopedii może świadczyć następujący przykład. Aby dokładnie sprecyzować tematy dla poszczególnych autorów, sporządzono konspekt na... 250 stronach! En cyklopedia Morska będzie bowiem miała układ rzeczowy, a nie jak zwykłe encyklopedie powszechne — hasłowy. Oznacza to, że zawierać będzie o-mówienia pewnych zagadnień, a nie tylko hasła. Ale takie u-jęcie wymaga olbrzymiej pracy przygotowawczej. Z informacji,jakie przekaza li nam redaktorzy wydawnictwa wynika, że mają oni np. wiele kłopotów z autorami, którym wyznaczyli bardzo rygorystyczne granice objętości ich działów. Tymczasem okazu je się, że niektórzy autorzy przekraczają je... 5-krotnie. Encyklopedie morskie są rzadkimi wydawnictwami na świecie. Jugosławia pokusiła się o 7-tomowe dzieło. Hiszpania wydała 5-tomową encyklo pedię. (wł) i •• • * * ■« - ***** ; /?; ' - '' v s / - ; T % ^ . ( ' •' v' \V < * •• % * f _ V. . . . "'„z*" "32';:-:- :-:-v 3 Jego pensja wynosi 100 tysięcy dolarów rocznie, a dochody z nocnej knajpy — znacznie więcej. TYLKO PIĘCIU Zaledwie pięciu zawodników w historii lekkiej atletyki osiągnęło w pchnięciu kulą re zultaty powyżej 20 metrów. Rekord świata Randy Matso-na wynosi 21 metrów 76 centy metrów i uzyskany został jako pierwszy rzut serii, w której Mat son 3-krotnie uzyskał odległości ponad 21 metrów, a w pozostałych przerzutach też przekroczył 20 metrów. ROZKŁAD JAZDY KIBICÓW Stolica Argentyny — Buenos Aires — jest prawdziwym mia stem piłkarskich kibiców. W ciągu dwóch dni nucze ętJkar- Z woleja skie w tym mieście oglądać może 650 tysięcy widzów. Nie tylko dlatego, że dwa stadiony mieszczą ponad 100 tysięcy wi dzów, a 3 stadiony ponad 80 tysięcy widzów, ale również dlatego, że między klubami ist nieje ścisłe porozumienie i me cze są organizowane w takich porach, żeby widzowie mogli zdążyć ze stadionu na stadion. SZESC LAT MISTRZOWANIA Emile Griffith — mistrz świata bokserów zawodowych w wadze średniej — spośród wszystkich mistrzów świata najdłużej dzierży swój tytuł, Albouńem już od sześciu lat. W tym czasie bronił on swego tytułu zurycięsko aż w 18 wal kach. Griffith mxi 29 lat i jako zawodowiec rozegrał w sumie iZ ioaliftL ALGIERSKA POMPEJA Timgad — miasto położone w pobliżu Batna, w rejonie Konstantyny (północno-wschodnia Algieria), na północnym stoku gór Aures — powstało w II w. jako kolonia rzymska. W czasie prac archeologicznych, rozpoczętych jeszcze w 1881 r., odkryto tu ruiny kapitolu — rozmiarami odpowiadającego rzymskiemu Panteonowi. Natrafiono również na pozostałości forum, teatru, łaźni z mozaikową podłogą itp. Na zdjęciu: kolumnada, prowadząca do Łuku Tra-jana. CAf f— Algeric Fiw PRZEDSIĘBIORSTWO „LAS* KOSZALIN zatrudni natychmiast GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO 1 ST. KSIĘGOWEGO w Rejonie Leśnej Produkcji „Las" Białogard. Wymagana znajomość księgowości przemysłowej. Reflektujemy tylko na siły wysoko kwalifikowane. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w Zarządzie Przedsiębiorstwa „Las" w Koszalinie, ul. 1 Maja 22a. K-1440-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO W KOSZALINIE zatrudni natychmiast na terenie Świdwina: PRACOWNIKA UMYSŁOWEGO na stanowisko MAJSTRA BUDOWY, 8 BETONIARZY lub robotników do robót betonowych, 2 CIEŚLI. Zgłaszać się należy na budowie Chemicznej Spółdzielni Pracy w Świdwinie, ul. Szczecińska. Ponadto zatrudnimy KAŻDĄ LICZBĘ MURARZY, BETONIARZY, CIEŚLI oraz ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH na budowach w Kępicach, Świdwinie, Człopie, Słupsku, Szczecinku i Koszalinie. Zgłoszenia przyjmuje: Dyrekcja KPBP w Koszalinie, ul. Zwycięstwa 115 lub bezpośrednio u Kierownictwa Budowy. K-1473-0 SŁUPSKIE ZAKŁADY SPRZĘTU OKRĘTOWEGO W SŁUPSKU, UL. MICKIEWICZA 42/44 przyjmą natychmiast do pracy wykwalifikowanych TOKARZY, FREZERÓW ŚLUSARZY PRODUKCYJNYCH I REMONTU MASZYN oraz HYDRAULIKA. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. Zgłoszenia przyjmuje Dział Kadr. K-1472-0 RSOP KOSZALIN, UL. POLSKIEGO PAŹDZIERNIKA 22 ZATRUDNI NATYCHMIAST SIEDMIU SPRZEDAWCÓW PROWIZYJNYCH. Warunki płacy i pracy do omówienia z Zarządem Spółdzielni. __K-1477-0 PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE BUKOWcTMOR- SKIE, pow. Sławno ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie kapitalnego remontu stodoły oraz jałow-nika. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w biurze gospodarstwa, do dnia 17 maja 1967 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 18 maja 1967 r. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta bez podania przyczyny. K-1470 PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU SPOŻYWCZYMI TOWA-RAMI IMPORTOWANYMI ODDZIAŁ W GDYNI, UL. POLSKA NR 13 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY dla przedsiębiorstw państwowych, spółdzielczych i prywatnych na wykonanie robót malarskich — konstrukcji stalowej w Magazynie Terenowym POSTI w Jezierzycach Słupskich. Kosztorys opracowany został przez Zespół Usług Projektowych przy Prez. MRN w Słupsku. Termin rozpoczęcia robót III kwartał 1967 r., a zakończenia robót IV kwartał 1967 rok. Ślepe kosztorysy są do odebrania w Dziale Inwestycyjno-- Administracyjnym (tel. 21-59-28 wewn. 10), oraz w Magazynie Terenowym Jezierzyce (tel. 35-13). Oferty w zalakowanych kopertach należy składać w terminie 10 dni od daty ogłoszenia w gazecie, w sekretariacie przedsiębiorstwa w Gdyni, ul. Polska Nr 13. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w piątek, dnia 26 maja 1967 r. w siedzibie Oddziału o godz. 11* Przedsiębiorstwo zastrzega sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyny. K-1471 N A U KI A RZE OŚRODEK Szfkolenia Zawodowego Ci ^ 1t. „Moja ziemia ojczysta", na który złożą się wiersze Papuszy oraz -pioser. ki anonimowych autorów--Cyganów. Organizatorzy serdecznie zapraszają publiczność, (mrt) W niedzdelę. o godz. 20, wystąpi w klubie WDK Teatr „Tęcza" ze Słupska. Zaprezentuje on program przygotowany specjalnie z okazji Dni Oświaty Książki i Prasy. Bę-dzie to montaż poezji staro o ols Mej Pt- „A nie mów, co lipie do wier-szów?" (kan) IV STOWIĘCINIE POWIATOWE UROCZYSTOŚCI Od kilku już dni trwają w powiecie słupskim przygotowa nia do obchodów tegorocznego Święta Ludowego. M. in. we wsiach ,w których działają podstawowe organizacje partyjne i koła Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego odbywają się wspólne zebrania tych organizacji, na których o-mawiane są sprawy związane z obchodami Święta Ludowego. Mieszkańcy wsi słupskiej podejmują również wartościowe czyny społeczne. We wszystkich gromadach odbędą się w sobotę albo w niedzielę u-roczyste akademie z udziałem delegacji słupskich zakładów produkcyjnych. Po okolicznościowych referatach wystąpią amatorskie zespoły artystyczne. W niedzielnej akademii w Stowięcinie wezmą udział wła dze powiatowe z I sekretarzem KMiP PZPR tow. K. Szuflitą, prezesem PK ZSL -— Antonim Ciepłuęhem, io> Koszalin krótko będzie gościł kolarzy. Już o godz. 14, na placu Bojowników PPR pożeg namy uczestników tej pięknej imprezy, życząc kolarzom suk cesów na trasie VI etapu z Ko szalina do Szczecina. Krótko goszcząc uczestników XX WP — pragniemy, aby impreza wy padła jak najokazalej i żeby mili goście wywieźli z naszego miasta jak najlepsze wraże nia. A oto małe vademecum dla mieszkańców w dniu Wyścigu Pokoju w Koszalinie. STADION „BAŁTYKU".- ...na którym witać będziemy kolarzy na mecie V etapu jazdy indywidualnej na czas na trasie Sławno — Koszalin (42 km) — otwarty zostanie dla publiczności już o godzinie 7. Wejście na stadion tylko od strony ul. A. Lampego. Widzowie wpuszczani będą przez trzy wejścia zgodnie z rodzajami biletów: na miejsca siedzące, stojące oraz na trybunę głów- Przyjazd pierwszego kolarza na metę spodziewany jest o godz. 9 a ostatniego ok. godz. 12. W czasie przyjazdu zawód ników na płycie boiska odbywać się będą imprezy sporto-wo-artystyczne. Zobaczymy m. in. występy połączonych orkiestr wojskowych z Koszalina i Kołobrzegu, występy chó rów, orkiestr rozrywkowych, zespołów tanecznych, a z imprez sportowych — pokazy cię żar owco w, zapaśników, szermierzy i gimnastyków. BŁYSKAWICZNY KONKURS „GŁOSU" Redakcja „Głosu Koszalińskiego" z okazji Wyścigu organizuje błyskawiczny kor. kurs na wytypowanie zwycięicy etapu. Na sta dionie ustawione zostaną cztery urny, do których będzie można wrzucać dowolną liczbę kuponów zamieszczonych w „Głosie". Typować możra do chwili wyjazdu o-statniego kolarza ze Sławna, ok. god-z. 11 urny zostaną zamknięte. Losowanie odbędzie się natychmiast po zakończeniu etapu. Na zwycięzcę czeka cenna nagroda u-fundowana przez Komitet Etapowy w Koszalinie. HANDEL Wzdłuż trasy ustawione zostaną specjalne stoiska i punkty sprzedaży kamaipek. lodów i napojów chłodzących. Rówr.ież na stadionie będzie znajdować się kilka stoisk na samochodach. RUCH DROGOWY I PIESZY Już o godz. 8. zamknięte zostaną wszystkie uldce wlotowe do Koszalina. Wszystkie pojazdy kierowane będą przez MO na miejsca wje&n&cagge . do narkOfWA&ia, Dla uczestników Wyścigu Pokoju wydzielone zostały parkingi, na których nie mogą parkować żadne inne pojazdy. Parkingi te już przed gouziną 8. muszą być wolne. Oto i cg wykaz: parking przy ul. Matrosowa, hali sportowej, restauracjach — „Balaton", „Ratuszowa", „Fregata" oraz poszerzona ul. Zwycięstwa od rogu ulic 1 Maja i Pl. Bojowników PPR. Ruch d-la pieszych wstrzymany zostanie w rejonie ulic przyległych do stadionu Bałtyku ( wyjątkiem ul. Ailie.ła Lampego), a mianowicie: na ul. Matrosowa, Ra cławickiej, Piastowskiej. Do godz. 14 na ul. Lampego wprowadzony będzie ruch dwukierunkowy (na odcinku od ul. Słowackiego do Wojska Polskiego) tylko dla po-iazdów towarzyszących Wyścigi i samochodów ze specjalnymi prze pustkami. OKOLICZNOŚCIOWE DATOWNIKI Na stadionie ustawiony zostar.ie specjalny wóz pocztowy, w którym prowadzona będzie sprzedaż ka s 3 -ffl W -< ao m •por ^ Q3 O &?? *s ot *s IV ją* <1 ot cd 2. a. 3 3 wO O ^ ^ 5 2 ^ S-SlS-g. N O- g p o ^ 2 T3 O O N* OT M Qj O ^ o"2 ^ 9 £ 2 ^ 1 * S 2 2 0 M 3 5 21 £L © ^ 2?«, < J3*-® ^ 1 « B 5 « <■& ja N N ?r S 2. j» -i <-*• m <; łj o- a i S a -3 «a 3 a ^ CD o bo-SĘ 3 3 ^ r- CLn O N 0"3 ^ ^ Ł81?5; n • ii co r ^ N- £j, ao03 S ° M « O - r- 3 3 w. a u tu ^3 w. o - S^gr a.*S' aa.sg ' cn. <2 N* 3 O. 2. 3 ' ff® £3 N *3 2 > » > ^ W > 2 3 - 3> 3 o t ? 2 z ^ =s N £ O _ <2g*d > "0 S > «N > CO N 09 » a. .5 m'ih E "S o i* fi a mi-cuV HT « < •< o W 5 ta 3>,<: O" 51 s& c/t 03 CD OT £> N 03 a « " » 2. § S*5 __ W M S» "* £>5H2 w-S 53 2 O ^ > > N », i-i I 2 sr.° £ ' N 3 /[> ^r w *- « « -•. ~-w c O 8||-a S4 O* O g 5TS 2 ^ ?s ^ 5*!5.(ł >n>: C3 N 53 > > > 5' 2 Koąr 3S& N»M N.< £*> n n A ~c a w X ® 2 Gob^2^M>Ł »rz:£9>>M «t> -i 5 < 2. N 3 C ^ ^ ,D U i l i i i i O N 3^ * OT 03 n-v« O- r 7* o ^ N-o^Ha V- N » 21 3 p~* sol C X _ M. ^ 3* 2 3JC>m 3 N J-. »** >Of* h r s» » N H « 3- O o o ?r 5 O 5 3 « ST^r oaj! - - p 5 o 5 <5 e O-ff 3 Z > H PI rR* w (PC JM J3. § O o >r ~Z o « H o S W O > « B W O « 3 5" =. w 2 S2.S 33 » i . i * ^ ^ M «- H W WC a 5 § g^s. i 5 J No 2. O CD OT >r »' ^ 03 ^ 3 ° MO w N. 03 2 13 £? Vd ,5 Ł ^ TO g4 o £D 03 0^ Qj OT 03 o O H ^ T3 CD CD C >-j CD OT. N 3 ^ f?« O" H.a. 5 5 O N-^ 13 N o CD H, K-. P N 03 N O £ ' -- " ^ 05 ' N N ^ C3 _ ta* O "o OT^crą o nj N ^ 03 ^ 5 V s tr o5 to § 5 "O CD Oj O OT N ^X3 3 — S & 2 » 0> » » P. TO 2 5