;■ i T: V; v'Ip^li Tak piękną zimę można było oglądać w powiecie słupskim jeszcze dwa dni temu. Za miastem — jak na górskich drogach. Puszysty śnieg, wspaniałe słońce i lekki mróz. Kto wykorzystał tę pogodę na kuligi — nie żałuje. Ubiegłej niedzieli na trasach w Lasku Południowym w Słupsku sanek nie brakowało. Oto jeden ze szkolnych kuligów. Jeżeli do niedzieli śnieg utrzyma się — radzimy zorganizować ku-lig. Fot. A. Maślankiewicz ZIMOWE OMŁOTY W PEŁNYM TOKU. NIE GROŻĄ KOLEJKI PRZED MAGAZYNAMI omyślny przebieg dostaw zbóż (Inf. wł.) Wieś koszalińska pomyślnie realizuje dostawy zbóż dla państwa. Koszalińskie pegeery zbliżają się już do pełnego wykonania rocznych zadań w tej dziedzinie. Jako pierwsze o pełnej realizacji pianćw zameldowały inspektoraty PGR w Świdwinie, Bytowie, Drawsku, Słupsku i w Człuchowie. Jak dotąd najlepiej spisują się załogi państwowych gospodarstw rolnych w powiecie świdwiń- Min. Ch. Poswick w Szczecinie Wczoraj przybył do Szczecina minister obrony narodowej Królestwa Belgii dr Charles Poswick oraz towarzyszące mu osobistości. Ministrowi Belgii towarzyszą w podróży wiceminister obrony narodowej Wojciech Jaruzelski oraz szef oddziału wojskowych spraw zagranicznych Sztabu Generalnego WP płk Aleksander Kurinia. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘi Cena 50 gt AU' W' A A / • WARSZAWA Prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz przyjął 12 bm. przebywającego w Warszawie ministra spraw zagranicznych NRD — Otto Winzera, któremu towarzyszył wiceminister spraw zagranicznych NRD — Oskar Fischer. W rozmowie wziął udział .wiceminister spraw zagranicznych Marian Naszkowski. • WARSZAWA 12 bm. bawiący w Polsce z oficjalną wizyta minister handlu Turcji Sadik Tekin Muf-tuog.lu przyjęty został przez ministra przemysłu ciężkiego — Janusza Hrynkiewicza, W MHZ kontynuowane były i ostatecznie zakończone rozmo wy na ternat dalszego rozwoju polsko - tureckich stosunków gospodarczych. • WARSZAWA 3 lutego przybędzie do Polski znany lOO-osobowy music-nall z Moskwy. Kadziecki zespół rozpocznie swe tournee po Polsce od Warszawy, gdzie wystąpi w Sali Kongresowej w dniach 4—8 lutego. Ze stolicy uda się na dalsze spektakle do Krakowa, Poznania i Gdańska. • BERLIN Przewodniczący Rady Państwa NRD — Walter Ulbricnt przyjął pierwęzego wiceministra obrony ZSRR. marszałka A. A. Greczkę. Rozmowa, w której wzięli udział członek Biura Politycznego KC SED — Erich Honecker i minister o-brony NRD, gen. Heinz Hoffmann, dotyczyła spraw, interesujących oba kraje i przebiegała w przyjacielskiej atmosferze. • PARYŻ Dwie najwlęKsze federacje związkowe Francji wezwały do przeprowadzenia w dniu 1 lutego strajku powszechnego na znak protestu przeciwko rządowej polityce- płac. SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XV Piątek, 13 stycznia 1967 roku Nr 12 (4430) skim, które dostarczyły do magazynów PZZ o 10 proc. ziarna więcej niż przewidywał plan. Pomyślnie również przebiegają dostawy z gospodarstw chłopskich. Do 5 stycznia indywidualni rolnicy w naszym województwie w ramach dostaw obowiązkowych, kontraktacyjnych i wolnorynkowych sprzedali państwu 75 tys. ton ziarna z ubiegłorocznych zbiorów o 10 tys. ton więcej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym ze zbiorów w roku 1965. Przodują w dostawach rolnicy w powiatach biało-gardzkim, bytowskim, szczecineckim i człuchowskim. Niestety, również jak w latach ubiegłych i w tym roku ostat- (Dokończenie na str. 2) Jak informowaliśmy wczoraj, w dniu 11 stycznia 1967 roku witany serdecznie przez załogę przybył do Huty im. Lenina na uroczystości, związane z zakończeniem budowy drugiego etapu kombinatu premier Józef Cyrankiewicz. Premier Józef Cyrankiewicz wziął udział w uroczystej połączonej konferencji samorządóv? robotniczych budowlanych i hutników. Na zdjęciu z lewej: przemawia premier Józef Cyrankiewicz. Na zdjęciu z prawej: ogólny widok sali w czasie konferencji. CAF — Matuszewski ^ * # ' ^ & W Sfe * Jak już informowaliśmy — w dn;u ii stycznia 1967 r. minister spraw zagranicznych NRD — O-Wmzer w towarzystwie wiceministra O. Fischera oraz ambasadora NKD w Polsce K. Me wisa złozył tvizytę ministrowi spraw zagranicznych — A. Rapackiemu. Na zdjęciu — O. Winzci iz prawej) i min. A. Rapacki przed rozpoczęciem rozmów. CAF — Dąurowiecki »Komis|e Miej roboly« o e ;q rezerwy WARSZAWA (PAP) Rozwijają pracę komisje do spraw u-sprawnienia organizacji pracy, powołane w zakładach po vii Plenum KC PZPR. Te zakładowe „komisje dobrej roboty", mimo że znajdują się jeszcze w początkowej fazie działalności, mają już do zanotowania liczne konkretne wnioski. Propozycje mają na celu przede wszystkim lepsze wykorzystanie siły roboczej poprzez poprawę struktury zatrudnienia oraz rytmiczności produkcji. Tak np. w Warszawskich Zakładach Radiowych T-l stwierdzono możliwość prze- H. Kosygin ' na Dalekim Wschodzie MOSKWA (PAP) Kontynuując podróż po radzieckim Dalekim Wschodzie, przewodniczący " Rady Ministrów ZSRR, członek Biura jf Politycznego KC KPZR, Alek-siej Kosygin, przybył w czwartek do. Chabarowska. Poprzednio Aleksiej Kosygin bawił we Władywostoku, gdzie przemawiał na zebraniu aktywu partyjnego tego miasta. Szef rządu radzieckiego odwiedził również port w Na-chodce. Wyniki równe zeru parfyzcnci „rozpłynęli" się w dżungli Buldożery i napalm niszczą „żelazny trójkąt" ☆ Zwycięstwo „jastrzębi" w departamencie stanu W jutrzejszym wydaniu: ^ „Głosujemy na trójkę" — o pierwszych powojennych wyborach; „Sto koncertów" — o muzyce w kołobrzeskim u-zdrowisku; „Nadzieja Koszalina" — rozmowa o przyszłej dzia łalności empiku; ^ „Oceanauci" — o ludziach badających morskie głębiny. ^ recenzja z wystawy współczesnej grafiki szwedz kiej; * przegląd wydarzeń międzynarodowych „Bieguny"; ^ „Spowiedź na koszalińskim Parnasie" — wrażenia z lektury „Koszalina literackiego PARYŻ (PAP) Warunki atmosferyczne w dalszym ciągu uniemożliwiają amerykańskim piratom powietrznym intensyfikację bombardowań Demokratycznej Republiki Wietnamu. Niemniej jednak myśliwce wschód od Hajfongu. Jedna z „Phantom" bazujące na lotni- łodzi została zatopiona, a na skowcu atomowym „Enterpri- drugiej wybuchł pożar. Samo- se" atakowały w środę dwie loty amerykańskie dokonały duże łodzie na północny również terrorystycznych raj- j Pogrzali Zb. Cybuiskiegoj W czwartek, 12 bm. polski świat artystyczny pożegnał tragicznie zmarłegro, wybitnego aktora teatru i filmu polskiego — Zbigniewa Cybulskiego. Hołd pamięci Zmarłego złożyły tysiące ludzi. Warty honorowe przy trumnie okrytej biało-czerwoną fla gą pełnili m. in.: wiceminister kultury i sztuki Tadeusz Zaorski, Jerzy Kawalerowicz, A-lina Janowska, Lucyna Winnicka, Aleksandra Śląska i inni wybitni aktorzy. Ze wzruszeniem mówił o swoim koledze Gustaw Holoubek. Polska sztuka straciła w Zmarłym wybitnego aktora, gorącego patriotę. Tadeusz Zaorski złożył na trumnie wysokie odznaczenie państwowe — Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, przyznany pośmiertnie Zbigniewowi Cybulskiemu przez Radę Państwa oraz Złotą Odznakę im. Janka Krasickiego. Za trumną — najbliższa rodziną Zmarłego: żona, synek, matka, brat, przyjaciele, przedstawiciele władz, delegacje stowarzyszeń twórczych. Wzdłuż ulic, którymi przeszedł kondukt — tłumy ludzi żegnają po raz ostatni znakomitego artystę. dów w południowej części kraju, obrzucając bombami szlaki komunikacyjne. Jak donoszą światowe agencje prasowe z Wietnamu Południowego, siły patriotyczne zaatakowały lotnisko w Binh Tuy. Na teren lotniska padło około 50 pocisków moździerzowych. Uszkodzone zostały samoloty, helikoptery oraz pewrne urządzenia lotniska. Dywizje amerykańskie zaangażowane w wielkiej operacji wojskowej pod kryptonimem „Cedar Falls" w tzw. „żelaznym trójkącie" w odległości 55 km na północny zachód od Sajgónu kontynuuią dzieło zniszczenia. Jednostki saperów na buldożerach niwelują tereny, gdzie mają się znajdować schrony i bunkry partyzantów. Używa się bomb, rakiet i napalmu. Jak dotychczas, wyniki tej barbarzyńskiej akcji są mizerne. Oddziały amerykańskie prawie w ogóle nie nawiązały kontaktów bojowych z partyzantami. Od początku tej o-peracji agresorom udało się jedynie zagarnąć 1.290 ton ryżu, 217 sztuk broni i... 103 maski gazowe. Również wielka operacja „Deck House 5" podjęta przez amerykańskie wojska interwencyjne i ich sajgońskich satelitów nie daje rezultatów. Jak dotychczas, agresorom nie (Dokończenie na str. 2) Amerykanie wysyłają posiłki do Wietnamu, nie zaprzestają bombardowania Demokratycznej Republiki Wietnamu, ale też siale rośnie liczba strat: zestrzelono już ponad 1600 samolotów amerykańskich, a setki pilotów dostało się do niewoli. Na zdjęciu: milicjantka Ha Tinń prowadzi wziętego do niewoli lotnika amerykańskiego. (CAF-VNA) sunięcia do warsztatu produkcyjnego 120 pracowników wykonujących obecnie czynności pośrednio produkcyjne. Podobne możliwości sygnalizowane są także z warszawskich fa bryk „Polfer" i „Avia"3 a tak- (Dokończenie na str. 2) Szkoła szyprów powstaje w Kołobrzegu (Inf. wł.) W Kołobrzegu powstaje technikum rybołówstwa morskiego, którego specjalnością będzie szkolenie szyprów kutrów rybackich — taką decyzję podjął w ostatnich dniach minister żeglugi. Zajęcia w technikum rozpoczną się z nowym rokiem szkolnym, i na razie — do czasu wybudowania gmachu szkolnego — odbywać się będą w jednej z kołobrzeskich szkół. Na internat przeznaczono stary hotel komunalny. Budowa gmachu technikum wraz z internatem na 300 osób rozpocznie sie w przyszłym roku i potrwa trzy lata. Powstanie on przy ul. Wiosennej. Dokumentacja jest już gotowa. Na wzniesienie tego obiektu przeznacza się 35 min zł. (hz) Słupskie harcerstwo przed konferencją W Słupsku nastąpił dalszy wzrost szeregów harcerskich Organizacja ta zrzeszająca młodzież szkół podstawowych, a także średnich oraz Studium Nauczycielskiego, liczy obecnie ponad 7600 członków. Ostatnio harcerze rozpoczęli przygotowania do konferencji powiatowej, która odbędzie się 11 marca br. W 19 rejonach wyborczych rozpoczynają się już zebrania na których spośród 220 instruktorów wybierani są delegaci na konferencję. Przed konferencją odbędą się ponad-" to dwa posiedzenia Rady Hufca podsumowujące działalność słupskich harcerzy, (am) U Wesoła Zima Irws £ (Inf. wł.) W słupskich szkołach odbywają sie tradycyjne choinki -noworoczne. Mi odzież przygotowuje na nie programy art-styczne, zaś komitety rodzicielskie zajmują sie organizacyjną stroną zabaw tanecznych. Wiele noworocznych imprez odbywa się w Młodzieżowym Domu Kultury. Szczególne zainteresowanie wśród ma:vch gości popularnego ,,emdcku" wzbudza ,,grota b^lek" i ..kraina śniegu*'. Dot-vrhczss w irrprezach „we-so'ei Zimy" v»r MDK uczestniczyło 2300 dzieci, (ex) Progsioza pogody Dziś będzie zachmurzenie duże, w ciągu dnia opady deszczu ze śniegiem. Wiatry umiarkowane z kierunków zachodnich. Temperatura do olus 3 st. Str. 2 GŁOS Nr 12 (4430) Iforffaitm UDRjoAi CgwiUzacja w beczkach z napa mem W swym orędziu o stanie państwa prezydent Johnson zażądał od Kongresu USA podwyższenia podatków na pokrycie kosztow wojny w Wietnamie. Prasa światowa ocenia fragmenty orędzia, dotyczące Wietnamu, jako wyraz najjaskrawszej dotychczas pogardy USA dla opinii światowej. Johnson zapowiadając dalsze rozszerzenie agresji USA w Wietnamie oświadczył m. in. y,US Army ma w Wietnamie dziejową m,isję cywilizacyjną do spełnieniaO tym jak ją spełnia, świadczą m. in. listy żołnierzy USA z Wietnamu Południowego opublikowane w amerykańskim czasopiśmie >,US News and World Report Kpt. iotnictioa USA, Edwin Shank w liście do żony piskał: „Jestem praiodziwym mordercą. Pracuję dobrze i czuję się już weteranem. Pi lotujemy wszystkie samoloty w delcie Mekongu. Jest to nikczemna wojna. Jeden z moich kolegów wymyślił wkładanie do beczek z napalmem dużych kawałków węgla drzewnego. Kiedy beczki te zostaną zrzucone, wybuchają i rozprzestrzeniają morderczy płomień na 200—300 stóp (70—100 m). Jeśli do napalmu włoży się węgiel drzewny, to rozpryskuje się on dodatkowo na obszar 200 stóp i sieje jeszcze większe zniszczenie. Mówią wam, że my tutaj bronimy praw człowieka do wolnego życia. Jakiż to absurd. Jak może nasz rząd tak kłamać..." _____(H) Buldożery 1 napalm niszczą „żelazny trójkąt" (Dokończenie ze str. 1) pertraktacji z DRW, a zwolennikami dawania priorytetu udało się nawiązać walk z po- tzw. „wysiłkowi wojennemu" wstańcami. Stanów Zjednoczonych w Jak podaje agencja France Wietnamie, którym przewo- Presse, w Ilanoi odbyły się dzi sekretarz stanu Rusk. niedawno uroczystości nadania Zwycięstwo odniosła grupa tytułu Bohatera Wietnamu „jastrzębi", dążąca do zwycię- Północnego wielu jednostkom stwa militarnego w Wietna- wojskowym, żołnierzom oraz mie. oddziałom samoobrony. M. in. ten zaszczytny tytuł NOWY JORK (PAP) otrzymała jednostka rakieto- W ciągu ostatnich 6 tygodni wa — batalion 61. Batalion ten prowadziłem rozmowy z zestrzelił 23 samoloty wroga, przedstawicielami rządu USA Batalion strącił 2 samoloty — oświadczył w kanadyjskiej jednego dnia, a w innym — Izbie Gmin minister spraw za- zniszczył całą grupę samolo- granicznych Paul Martin. — tów przy pomocy jednej ra- Rząd kanadyjski stara się do- kiety. Wśród odznaczonych prowadzić do negocjacji w ce- znajduje się również trzech pi- lu uregulowania konfliktu lotów myśliwskich, w tym ka- wietnamskiego. Stoimy na pitan Nguyen Van Bay, który stanowisku, że zaprzestanie ma na swym koncie 4 zwycię- bombardowań jest jednym z stwa powietrzne. Dziennik „Christian Science Monitor" z 11 bm. donosi, że w departamencie stanu USA odbyła się zacięta dyskusja między grupą, traktującą poważnie możliwości nawiązania koniecznych kroków. Minister Martin dodał, że dla dobra rozmów, toczących się między Kanadą a rządami innych krajów, nie może w tej chwili powiedzieć nic więcej. Pożegnanie przyjaciół * HANOI (PAP) Specjalny korespondent PAP red. B. Moszkiewicz donosi: Ambasador PRL Jerzy S-ie-dlecki odwiedził w towarzystwie wyższych urzędników naszego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Hanoi cukrownię położoną w podsto-łecznym rejonie Van Dien i po żegnał się z załogą przed powrotem do kraju. Cukrownię, największy tego rodzaju o-biekt w DRW, zbudowano przy pomocy polskich specjalistów w latach 1959/61. Mimo agresji kacji oraz życia gospodarczego — zawiodły. Imperialiści amerykańscy podjęli próbę zbombardowania cukrowni 15 lipca, a póżn-iej w grudniu ub. r. siły zbrojne i samoobrona zakładu zestrzeliły jeden piracki samolot. Kara śmierci ?a bojkot Pomyślny przebieg dostaw zbóż (Dokończenie ze str. 1) nie miejsce w tabeli wojewódzkiej zajmują powiaty słupski i miastecki. Obecnie istnieją sprzyjające warunki dla przyspieszenia dostaw. W wielu wsiach i pegeerach rozpoczęto zimowe o-młoty. Magazyny geesów są dobrze przygotowane, mogą przyjmować dziennie przynajmniej 1000 ton ziarna. Rolnicy mogą być pewni, że będą obsługiwani szybko i sprawnie, bez kolejek, które jeszcze dwa miesiące temu były przed magazynami ogólnym zjawiskiem. W wielu powiatach istnieją realne możliwości pełnego wykonania rocznych planów do 31 stycznia br. Warto podkreślić, że w nasiennych i reprodukcyjnych pegeerach pełną parą rozpoczynają się omłoty zbóż siewnych. Przewiduje się, że tegoroczny wiosenny plan wymiany ziarna siewnego zostanie zakończony w terminig wcześniejszym niż w r. ub. (1) PARYŻ (PAP) Trybunał wojskowy w syryj-USA, cukrownia pracuje pełną skim mieście Aleppo skazał w paYą, przerabiając 1Ó00 ton środę na karę śmierci dwóch trzciny cukrowej na dobę. [obszarników, którzy bojkoto-Serdecznie podejmowany wali reformę rolną i socjali-przez dyrektora Nguyen Ngoc styczne przemiany na wsi sy-Ty, przedstawicieli organizacji ryjskiej oraz z premedytacją społecznych i delegacje robot- zamordowali trzech rolników ników amb. J. Siedlecki zwie- z wioski Chadżara. dził poszczególne działy zakładu. Przemawiając podczas wydanej na je$o cześć kolacji amb. J. Siedlecki podkreślił siłę wietnamskiej klasy robotniczej, która jest gwarancją dalszych sukcesów. Stwierdził, że plany agresorów USA zastraszenia ludności DRW, sparaliżowania transportu i komuni- • BONN Zachodnioniemiecki minister spraw zagranicznych Willy Brandt oświadczył, że zaprosił do złożenia- wizyty w Bonn ministra spraw zagranicznych Rumunii Maneścu oraz ministra handlu zagranicznego Bułgarii — Budinowa. Jak stwierdził Brandt, zaproszenie Manescu przyjęte zostało przychylnie. O LONDYN Jedenasty raz z rzędu trwała strzelanina na granicy izrael-sko-syryjskiej. Rzecznik wojskowy Syrii oświadczył, że wojska jego kraju zniszczyły baterię izraelskiej artylerii o-raz czołgi. • BRUKSELA Do stolicy Belgii przybyć w najbliższych dniach grupa wyższych oficerów z naczelnego dowództwa NATO, aby przygotować nową siedzibę organizacji wojskowej NATO. • MEKSYK Po raz dragi w tym stuleciu mróz i śnieżyce dotarły w środę w nocy do Meksyku. Spowodowało to poważne komplikacje w życiu milionów mieszkańców stolicy. W kraju 16 osób zamarzło na śmierć. • KAIR Wpływowy dziennik kairski ,,A1 Ahram" podał w czwartek, że Jordania nie weźmie udziału w najbliższym posiedzeniu rady obrony Ligi Arabskiej, które rozpocznie się w Kairze 14 lutego. • PARYŻ Kilkaset osób zamordowano lub poraniono podczas krwawych starć, do jikich doszło 31 grudnia ubiegłego roku w miasteczku Tombel w Kamerunie zachodnim. Mord miał Dod-łoże plemienne. • NOWY JORK Amerykański senator pochodzenia murzyńskiego Powell został usunięty ze stanowiska przewodniczącego komisji o-światy i prasy w Kongresie. Oznacza to zmniejszenie się wpływów murzyńskiego ruchu na rzecz swobód obywatelskich. • NOWY JORK / W mieście Santos (Brazylia) eksplodował jeden z miejskich zbiorników z gazem. 250 osób zostało rannych, zniszczeniu u-legło 204 domów, w promieniu 10 km wyleciały szyby z okien. W mieście zarządzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację ludności z najbardziej zniszczonych domów. »Komisje dobrej roboty« (Dokończenie ze str. 1) kowo-technicznego, KNIT, organizacji związkowych, ogniw że z Łódzkich Zakładów Dzie- partyjnych. wiarskich „Lido". Pomyślnym prognostykiem W tej ostatniej fabryce — jest także fakt, że wokół komi-po dokładnej analizie czasu sji skupił się aktyw zakłado-pracy — wykazuje się ponad- wy, uczestniczący w komisjach to możliwość rezygnacji z wydziałowych i zespołach pro-pewnych etatów, bez żadnej blemowych. szkody dla produkcji. Interesu- Komisje zakończą swą dzia-jące są rezultaty fotografii cza- łalność opracowaniem komple-su pracy dokonanej np łódz- ksowych wniosków w połowie kich budowach. Okazuje się, że br. budowlani nie wykorzystują . - efektywnie całego czasu pracy. 15 proc. czasu pracy wynoszą całkiem niepotrzebne straty, przede wszystkim wskutek słabego nadzoru i niedostatecznej dyscypliny. Na ogół do komisji trafili najlepsi specjaliści z zakładów, zjednoczeń przemysłowych, resortów, zaplecza nau- Paryż gotuje de^onstiace orztciw Kiesami PARYŻ (PAP) Wiele organizacji antyfaszystowskich we Francji przygotowuje w Paryżu demonstracje protestacyjne przeciwko zapowiedzianemu na dziś przyjazdowi kanclerza NRF do Paryża. Utworzono specjalny komitet, który w piątek w dniu przybycia do Paryża zachod-nioniemieckiej delegacji rządowej zorganizuje konferencję prasową dla dziennikarzy pod hasłem: „Niebezpieczeństwo odrodzenia nazizmu". Kampania przedwyborcza w Jugosławii BELGRAD (PAP) Prezydium Centralnej Rady Jugosłowiańskich Związków Zawodowych wystosowało do wszystkich organizacji związkowych list, w którym wzywa je do aktywnego włączenia się do kampanii wyborczej do ciał przedstawicielskich i organów samorządowych, która ma się rozpocząć na wiosnę br. List wzywa także do śmiałego wysuwania kandydatur młodych ludzi. Głównym zadaniem związków zawodowych w kampanii wyborczej powinno być pełne zaktywizowanie robotników na wszystkich konferencjach przedwyborczych. Przyszyta... dłoń * BONN (PAP) Chirurdzy z Kliniki w GETYNDZE przeprowadzili pomyślną operację, polegającą na przyszyciu prawie zupełnie odciętej dłoni. Pacjentem był 32-letni Jugosłowianin, Ilia Pavicievic, któremu piła elektryczna odcięła dłoń. Dłoń trzymała się jedynie na strzępach skóry, kości i mięśni. O-peracja trwała 5 godzin. Po 4--tygodniowym pobycie w szpitalu Pavięievic opuścił klinikę. Ręka została uratowana. Recesja gospodarcza w NRF BONN (PAP) Zachodnioniemieckie Federalne Stowarzyszenie Przemysłowe ogłosiło w dniu 10 bm._ raport o sytuacji gospodarczej w NRF. W raporcie tym podkreśla się jednoznacznie, że w gospodarce NRF panuje obecnie zdecydowana recesja. Przemysłowcy zachodnionie-mieccy łudzą się wprawdzie, że nowy rząd, być może, wniesie jakieś zmiany w polityce gospodarczej kraju, ale w raporcie jednocześnie się dodaje, że przemysł nie ma obecnie wielkich szans ro^woiu". Jak oświadczył rzecznik rządu bońskiego von Ilase deficyt budżetu NRF w 1967 roku wyniesie 3,8 mld marek. Stwierdził on, iż w przyszłą środę rząd zajmie się propozycjami ministra Straussa, dotyczących wyrównania budżetu. Zebrania aktywu partyjnego KPZR MOSKWA (PAP) Korespondent PAP red. B. Majtczak donosi, że w Związku Radzieckim odbywają się nadal zebrania aktywu partyjnego z udziałem członków Biura Politycznego oraz sekretarzy KĆ KPZR. Na zebraniach omawiane są głównie problemy i kierunki polityki zagranicznej KPZR przedstawione na grudniowym plenum przez sekretarza generalnego KC KPZR Leonida Breżniewa. Materiały z plenum obejmują sprawy współpracy z krajami i partiami wspólnoty socjalistycznej. Oddzielny rozdział w tej dziedzinie stanowią sprawy stosunków radzie-cko-chińskich przedstawione szeroko, ze zdecydowanym potępieniem, tak zwanej „proletariackiej rewolucji kulturalnej". Wiele uwagi poświęca się sprawie umocnienia wszechstronnych stosunków z Wietnamem na tle agresji USA w Wietnamie. Uczestnicy narad poświęcają również wiele u-wagi sprawie zwołania narady partii komunistycznych i robotniczych świata. 2 min saiiioctiidófl produkuj Japonia • TOKIO (PAP) W 1066 rotou produkcja samochodów w Japonii po raz pierwszy przekroczyła poziom 2 milionów. Ogółem w ub. roku wyprodukowano 2.2f»6 tys. pojazdów, w tym 877 tys. osobowych, 1.387 tys. ciężarowych i po.n-ad 20 tys. autobusów. Produkcja przemysłu samochodowego wzrosła w 1966 r. o 21,9 proc. w porównaniu z 1965 r. Mistyfikator czy prawdziwy dusicie! z Bostonu? NOWY JORK (PAP) W Bostonie rozpoczyna się proces Alberta de Salvo, uważanego przez wielu Amerykanów za tajemniczego „dusiciela z Bostonu". W środę została wybrana 14-osobowa ława przysięgłych. W wyniku porozumienia między obroną a o-skarżeniem de Salvo odpowiadać będzie jednak tylko za kradzieże, włamania, napady i przestępstwa na tle seksualnym, a nie za zbrodnie bostoń-skie, nie wiadomo bowiem, czy je istotnie popełnił. Sprawa dusiciela ciągnie się od paru lat. Od czerwca 1962 roku do stycznia 1964 r. Boston żył w atmosferze terroru. W ciągu 18 miesięcy zamordowano 11 kobiet, przeważnie starszych, przy czym morderca dokonywał na ofiarach gwałtu. Wiosną roku 1964 został zatrzymany 35-letni malarz pokojowy de Salvo, który nie tylko przyznał się do zbrodni, ale żądał wymierzenia mu kary. Jednakże został on uznany za chorego umysłowo i u-mieszczony w szpitalu. W czerwcu ub. roku uznano, że Sałvo może stanąć przed sądem. Proces wywołuje wielką sensację w Bostonie. TURNIEJ O PUCHAR ZNiN PECII KOSZALINIAN Wczoraj w koszalińskiej hali sportowej rozpoczął się tradycyjny turniej o Puchar Ziem Ńadodrzańskich i Nadbałtyckich w koszykówce mężczyzn, z udziałem reprezentacji ośmiu okręgów. Uroczystego otwarcia turnieju dokonał przewodniczący WKKFiT E. Czyżniewski. Nie dopisało szczęście reprezentantom Koszalina, którzy wylosowali jednego z faworytów turnieju — zespół Wrocławia, oparty na zawodnikach I-ligowego Śląska. Z. GORA — OPOLE 71:50 Turniej zainaugurowało spotkanie miedzy reprezentacjami Zielonej Góry i Opola. Pojedynek zakończył się zwycięstwem zespołu zielonogórskiego 71:50 (35:20. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Kupisz — 26, Naruszewicz — 21, a dla pokonanych: Cieślik — 15, Kornafel — 10. BYDGOSZCZ SZCZECIN 75:61 Dnia 11 stycznia 1967 roku zmarł nagle, w wieku lat 41 Leszek CśeśSicki zastępca głównego księgowego Oddziału Narodowego Banku Polskiego w Świdwinie. Zmarły był oficerem rezerwy Wojska Polskiego.. Odznaczony Medalem za Wolność i Zwycięstwo, Medalem za Zwycięstwo nad Niemcami, Odznaką Grunwaldzką i Medalem X-lecia PRL. W Zmarłym tracimy ofiarnego i nieodżałowanego pracownika i kolegę. współczucia Żonie i Rodzinie składają DYREKCJA Wyrazy głębokiego DYREKCJA I PRACOWNICY NARODOWEGO BANKU POLSKIEGO ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI W KOSZALINIE Pogrzeb odbędzie się w dniu 14 stycznia br., o godz. 14 w Świdwinie. I PRACOWNICY NARODOWEGO BANKU POLSKIEGO ODDZIAŁ W ŚWIDWINIE Wychowankowie liceów zapraszają do Sławna (Inf. wł.) przedstawiciele Komitetu O- Organizacja zetemesowska kręgowego FDJ z Neubranden naszego województwa nadal burga w NRD. przygotowuje się do uroczy- Obrady będą się odbywały stości związanych z obchodami w siedzibie sławieńskiego LO dziesięciolecia swojego związ- przy ul. Cieszkowskiego 21. O-ku. Wyrazem tych przygoto- twarcie zapowiedziano na go-wań jest zlot młodzieży z 17 dzinę 10.30. liceów ogólnokształcących na- Na zlocie zamierza się szego województwa, który od- wszechstronnie omówić naj-będzie się w najbliższą nie- istotniejsze problemy nurtują-dzielę w Sławnie. Zlot organi- ce środowisko młodzieży lice-zuje się w ramach tzw. „Spot- alnej. Przewiduje się wymianę kań Noworocznych" młodzieży zdań na takie tematy jak: mło-zetemesowskiej. dzież a światopogląd; młodzież Gospodarzami zlotu będą a kultura; perspektywy zawo-wychowankowie LO w Sław- dowe ucznia liceum ogólno-nie, którzy wraz z radą peda- kształcącego; współpraca z in-gó|;iczną Liceum oczekują na nymi organizacjami młodzieżo-przyjazd opiekunów organiza- wymi. cji zetemesowskich, przedsta- W godzinach popołudnio-wicieli rad pedagogicznych, wych odbędą się rozgrywki aktywu młodzieżowego, grup siatkówki dziewcząt i chłop-sportowców oraz amatorskich ców o puchar przewodniczące-zespolćw arty?jtycznych. Wśród go ZW ZMS oraz popisy zespo-gości zlotu znajdą się także łów artystycznych, (mg) W drugim pojedynku reprezentacja Bydgoszczy pokonała Szczecin 75:61 (46:21). W pierwszej części meczu zdecydowaną przewagę posiadali koszykarze Bydgoszczy, prowadząc z przewagą 19 punktów. Najwięcej punktów dla Bydgoszczy zdobyli: Szuman — 17, Glapiak — 15, a dla Szczecina: Waniorek — 30, Czerwiński — 11. GDAŃSK — OLSZTYN 110:51 Wieczorne spotkania zainaugurował mecz naędzy zespołami Gdańska i Olsztyna. Pojedynek zakończył się wysokim zwycięstwem Gdańska, którego drużyna oparta jest na zawodnikach I-li-gowego Wybrzeża. Gdańszczanie wygrali wysoko 110:51 (58:26). Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Młynarczyk — 22, Nowak — 17, Dregier — 16, a dla Olsztyna: Kwietniewski — 14, Dobrowolski — y. WROCŁAW — KOSZALIN e;s:5S (29:25, 55:55) W ostatnim meczu zmierzyły się zespoły Wrocławia i Koszalina. Po pasjonującym przebiegu dopiero w dogrywce wygrał Wrocław — 63:55. Dziś dalszy ciąg turnieju, (sf) WYSOKIE ZWYCIĘSTWO ZSRR W KANADZIE Dziewiąty z kolei występ drużyny hokejowych mistrzów świata, reprezentacji Związku Radzieckiego, podczas kanadyjskiego turnee przyniósł jej piąte zwycięstwo. Go.ście zmierzyli się w Kingston z drużyną noszącą nazwę „Kinkg-stońskich asów" i wygrali 11:2. O PUCHAR EUROPY W HOKEJU NA LODZIE W drugim spotkaniu 1/4 finału Pucharu Europy w hokeju na lodzie, które odbyło się w Klagenfurcie, mistrz Austrii AC Klagenfurt zremisował z włoską drużyna Rex Cortina 1:1. Pierwszy mecz wygrali Austriacy 4:2. O PUCHARY W KOSZYKÓWCE Interesujący pojedynek w ćwierć firua*>wym meczu o Kl"bowv Puchar Europy (grupy b) stoczyli koszykarze belgijskiego RC Ma.incs, którzy w Antwerpii uporali się z mistrzem Włoch Simfnenthalem Mediolan 110:103 (58:46) • KOSZYKARZE włoskiego zespołu Ignis Varese wystartowali w rozgrywkach o Puchar Zdobywców Pucharów zwycięskim meczem z francuska drużyna Nantes dl;43 GŁOS Nr 12 (4430) Sta. 3 FAKTY ROK 1912 LIPIEC Do Warszawy przybywa z Krosna, na wezwanie Komitetu Centralnego — Władysław Gomułka (Wiesław); we wrześniu tegoż roku towarzysz Gomułka zostaje sekretarzem Komitetu Warszawskiego. 16 PAŹDZIERNIKA Okupanci dokonali w Warszawie publicznej egzekucji 50 patriotów, wieszając ich na szubienicach w 5 punktach miasta. Wśród zamordowanych znajdowało się 39 członków i działaczy PPR i GL. 24 PAŹDZIERNIKA Grupy specjalne Gwardii Ludowej dokonują odwetu na 50 powieszonych, przeprowadzając w Warszawie udane akcje zbrojne na „Ca fe Club", restaurację „Mi-tropa" oraz na drukarnię wydawanej przez hitlerowców gazety „Nowy Kurier Warszawski". 28 LISTOPADA Od skrytobójczej kuli ginie w Warszawie sekretarz Komitetu Centralnego PPR — Marceli Nowotko; na czele partii staie Paweł Finder. GRUDZIE# Podsumowano wyniki rocznej działalności PPR. Partia liczy 8000 członków; istniały już obwody — warszawski (1600 ćzlónków),! łódzki (2000 członków), śląsko-dąbrowski (1300 członków), radomsko-kielecki (800 członków), lubelski (800 członków) i krakowski (1000 członków). Z problematyki VII Plenum Ponad połowa przemysłowych przedsiębiorstw państwowych zatrudnia poniżej 500 osób, 23 proc. — 500—1000 osób, około 13 proc. — 1000—2000; jedynie kilkanaście procent o-gółu przedsiębiorstw to „giganty" zatrudniające po 2000 i więcej pracowników. Oczywiście, nic w tym złego. Tak jest wszędzie — obok potężnych kombinatów prosperują dziesiątki, setki i tysiące zakładów średnich i niewielkich, których rola w organizmie gospodarczym kraju nie jest bynajmniej bagatelna. WIELE rodzajów produkcji po prostu nie kwalifikuje się do lokalizacji w ogromnych fabrykach, o wiele sprawniej i taniej produkcję tę wykonują przedsiębiorstwa drobniejsze. Tak np. dzieje się wówczas, gdy chodzi o produkcję jednostkową unikalnej aparatury, tak dzieje się wówczas, gdy zakład znajduje się pod presją szczególnie zmiennych potrzeb rynku, choćby wynikających ze zmienności mody — łatwiej przestawić z jednego asortymentu na inny zakład niewielki, niż przemysłowego giganta. Tak dzieje się wreszcie w tych przypadkach, gdy przedsiębiorstwo jest wyspecjalizowanym dostawcą drobnych — co nie znaczy bynajmniej mało ważnych lub mało skomplikowanych — detali dla wielkich fabryk maszyn, samochodów itd. NIE CHCĄ Wtłaczanie produkcji „drobnej" do zakładów-gigan- tów kończy się na ogół nieuzasadnionym wzrostem kosztów wytwarzania, ograniczeniem elastyczności produkcji. Podobny skutek wywołuje nadmierna rozbudowa zakładów drobnych, po prostu zatracają swój charakter „jednostek operatywnych", prze- eicy ma spółpraca fizyków Wicedyrektor Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych w Dubnej pod Moskwą, Andrzej Hrynkiewicz, oświadczył w środę, że w minionym roku współpraca instytutu z placówkami badawczymi. państw socjalisty cznych była bardzo o-wocna. Profesor Hrynkiewicz, fizyk polski, przemawiał na posiedzeniu Rady Naukowej Instytutu w Dubnej. Prof. Hrynkiewicz zakomunikował, że Instytut w Dubnej przygotowuje aparaturę doświadczalną, której użyje się do eksperymentów na wielkim akceleratorze budowanym obecnie w Sierpuchowie. Będzie to najpotężniejszy w świecie przyspieszacz cząstek naładowanych. W ocenie Prezydium WRN (Inf. wł.) Jak działa Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Kołobrzegu i jego wydziały? Jak załatwia sprawy powierzane im przez mieszkańców miasta i powiatu? Jak radzi sobie z za spokojeniem potrzeb ludności? Odpowiedzi na te i wiele wierzyć kółkom rolniczym lut) innych pytań szukało przedwczoraj Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Koszalinie na wyjazdowym posiedzeniu, które odbyło się w Ko pegeerom. Jedynym miastem w powiecie jest Kołobrzeg. Jedynym, ale też wyjątkowym. Połowa mieszkańców powiatu mieszka łobrzegu. Rozpatrzono sprawoz w Kołobrzegu, ^^kszy^ na danie Prezydium PRN w Ko- 1 1 " łobrzegu, wyniki kontroli przeprowadzonej przez poszczególne wydziały Prezydium WRN. Jak wynika z przedstawionych na posiedzeniu materiałów o-raz z dyskusji, władze powiatu kołobrzeskiego coraz lepiej koszalińskim wybrzeżu port morski, uzdrowisko i miejscowość letniskowa. Specyficzne miasto słusznie rości sofcie prawo do zaspokojenia swoich szczególnych potrzeb. Miejska Rada Narodowa żąda zwiększenia uprawnieii, uzdrowiska — nakładów na rozbudowę sanatoriów. Mieszkańcy, a latem również tu- rozwlązu.ią skomplikowane ryści oczekują lepszego zaopatrzę-ifpon tp-pm; Co- •>«» > rozwoju usluę, budowy piaeo-wek kulturalnych i obiektów spo^to wych, a nade wszystko rozbudowy i budowy nowych urządzeń gospodarki komunalnej. Coraz gorsze jest np. zaopatrzenie miasta w wodę. Czy na budowę wszystkich problemy swojego terenu. Coraz lepiej załatwiają wnioski, podania, odwołania i skargi o-bywateli. Do wyjątków należą obecnie przypadki przewleka- nia w załatwieniu spraw, postulatów wyborców zgłaszanych na spotkaniach z radnymi, wniosków Wszystko to sprawiło, że podniósł się poziom pracy wszystkich organów Powiatowej Rady Narodowej w Kołobrzegu. W porównaniu z innymi powiatami rolnictwo kołobrzes- tych urządzeń ma łożyć ze swojego budżetu tylko miasto? Domy wczasowe posiaua w Kołobrzegu wiele przedsiębiorstw przemysło-komisji PRN. wych i instytucji. Powinny ponosić część kosztów. Jak je skłonić do tej oczywistej powinności? Pomóżcie nam! — to jeden z najważniejszych postulatów, skierowanych przez władce powiatu kołobrzeskiego pod adresem Prezydium WRN. Kołobrzeg oczekuje rozwoju swojego portu. Wiele było już narad, spotkań z przedstawicielami kie osiąga bardzo dobre wy- , . i i____rau, spoiiićin z przedstawicielami mkl. W ubiegłym roku zebra- różnych władz, poświęconych różno Z każdego hektara obsia- wojowi portu, były nawet opranego zbożem ponad 20 kwin- cowywane odpowiednie plany. tali ziarna. Wzrosło pogłowie Jotychcif- %lystko°"granica bydła. Nie brakuje jednak nie Się narad, konsultacji, planów, rozwiązanych dotąd próbie- I znów postulat: pomóżcie nam... mów gospodarczych. Należy Wiele jest w Kołobrzegu do nich np. niemała jeszcze problemów czekających na ry-liczba gospodarstw podjupa- chłe rozwiązanie. Zapewne nie-dłych. Od 1 stycznia 1965 ro- którymi zajmie sie w najbliż-kn dzięki pomocy władz po- szym czasie również Przeżywią to wych 32 gospodarstwa u- dium WRN w Koszalinie, zyskały pełną zdolność pro- Przedwczoraj, na posiedzeniu dukcyiną. Jest jednak wiele w Kołobrzegu dano wyraz ta-gospodarstw których zagospo- kiej intencji władz wojewódz-darowaikua trzeba będzie po-kich. (LL» stają być tym, czym były. To więc, że duży odsetek przedsiębiorstw naszego przemysłu państwowego nie ma charakteru kombinatów o wielotysięcznej załodze, nie stanowi nieszczęścia. Gorzej, że z reguły przedsiębiorstwa niewielkie reprezentują o wiele niższy standard organizacyjny, o wiele niższy poziom myśli technicznej, kwalifikacji załogi, gorszą jakość produkcji. Z tych względów najchętniej chwytają się prostej „masówki", nie wymagającej ani specjalnych umiejętności, ani specjalnego wyposażenia, nie wykazują inicjatywy w zakresie swojej specjalności, bo najczęściej takiej „specjalności" zresztą nie mają, jest ona bardzo przypadkowa, a jedyną ich ambicją jest jak najszybciej dostać się do grupy „wielkich". Naciskają więc władze nadrzędne o instalowanie dodatkowej ilości maszyn, a przede wszystkim o przyznanie dodatkowych limitów zatrudnienia. A skutki? No cóż. Uruchamiając w Polsce produkcję skomplikowanej aparatury, służącej do tzw. małej automatyzacji pneumatycznych siłowników', których cena na rynkach światowych — w przeliczeniu na kilogramy — dorównuje cenie srebra, na-natknięto się na przeszkodę, która wydawała się nie do przezwyciężenia: brak uszczelek. Uszczelki takie są właśnie klasycznym przykładem produkcji, predestynowanej do podjęcia przez zakład niewielki. Ostatecznie konstruktorzy pneumatyki — specjaliści z zakresu mechaniki — zmuszeni byli do samodzielnego zaprojektowania technologii wytwarzania tych uszczelek, przygotowania dokumentacji technicznej, oprzyrządowania, dopiero wówczas jeden z niewielkich zakładów podjął się ich dostarczenia. A klient przecież powinien mieć możliwość wyboru z obszernego katalogu gotowych uszczelek, przygotowanych przez wvsne-cjalizowany zakład i zastosować je w swojej konstrukcji. W Polsce obowiązuje podział przedsiębiorstw na kategorie. Kategorii tych jest siedem. Im niższa kategoria, tym niższe są płace podstawowe zatrudnionych w przedsiębiorstwie pracowników inżynieryjno--technicznych i administracyjnych. Tym trudniej więc do takiego przedsiębiorstwa zwerbować wysokiej klasy specjalistów. Oczywiście, sama zasada zróżnicowania płac w różnych przedsiębiorstwach ma swoje uzasadnienie: w przedsiębiorstwach o produkcji prostej na pewno nie potrzeba specjalistów takiej klasy, jak w zakładach o produkcji skomplikowanej — zrównanie w płacach w tych przypadkach mijałoby się z celem. Rzecz jednak w tym, że zasady kwalifikowania przedsiębiorstw do określonej kategorii, a w ślad za tym określenia pułapu płac pracowników kierujących produkcją, od dawna przestały odpowiadać rozsądnym kryteriom ekonomicznym. Są zbiorem sformalizowanych przepisów, któ-cych skutki obserwujemy na co dzień: właśnie w pomieszaniu pojęć „zakład duży" a „zakład ważny ekonomicznie", zakład o produkcji „cennej" a „produkcji kosztownej", w zahamowaniu inicjatywy przedsiębiorstw niewielkich, a mających szanse na wysoko opłacalną, unikalną specjalizację, w ucieczce przed lokalizacją zakładów w ośrodkach tzw. prowincjonalnych, w naporze zakładów na wzrost liczby zatrudnionych i dodatkowe inwestycje. „PRZYPISANI" DO KATEGORII Z obszernej listy kryteriów decydujące bowiem znaczenie o „przypisaniu" do określonej kategorii mają cztery: wielkość produkcji towarowej, liczba zatrudnionych, rozmiary planowanych inwestycji i lokalizacja. Wartość produkcji towarowej ' niewiele jeszcze mówi o jej rentowmości i znaczeniu ekonomicznym, o jej randze technicznej. Wartość tę o wiele łatwiej można zwiększyć, przyznając priorytet produkcji prostej, za to mate-riałochłonnej, gdzie potrzebnych jest dużo drogich surowców, za to niewiele wykwalifikowanej pracy, niż forsując materiałooszczędną produkcję pracochłonną. Liczba zatrudnionych? Kilkudziesięciu speców o „złotych rękach", dostarczających superunikalną aparaturę precyzyjną, zarabia czasem więcej dla gospodarki narodowej niż kilkuset przyuczonych robotników nadzorujących automaty produkujące gwoździe. Inwestycje? Bardzo wątpliwe kryterium. Lokalizacja? Dlaczego zakład położony na tzw. głębokiej prowincji ma być „przypisany" do produkcji prostej, a nie spróbować sił w wyrobach bardziej skomplikowanych? Często — jak dowodzi praktyka — zakład z małego miasteczka jest w stanie zakasować swoich pobratymców z wielkich ośrodków miejskich. Ale dla produkcji skomplikowanej potrzebni są fachowcy wysokiej klasy, Kto zgodzi się pójść do małego miasteczka gdy w zamian proponuje mu się płacę niższą, bo „prowincja"? Od dłuższego już czasu zgłaszane są propozycje rewizji o-bowiążujących obecnie kryteriów podziału przedsiębiorstw na kategorie. Zastąpienia formalnych kryteriów merytorycznymi, opartymi o nowe, racjonalne mierniki, takie jak rentowność, udział produkcji o standardzie światowym itd. Przede wszystkim zaś postulowane jest odejście od prowadzącego do marnotrawstwa siły roboczej, osłabiającego zainteresowanie przedsiębiorstw' wzrostem wydajności pracy, kryterium wielkości zatrudnienia. Mówiono o tym m. in. na VII Plenum KC partii. Teraz, gdy taki nacisk kładzie się na wzrost efektywności gospodarowania, na poprawę organizacji produkcji, przywrócenie prawidłowych proporcji między wzrostem produkcji a wzrostem zatrudnienia —- postulaty te, zmierzające do usunięcia antybodżców dla racjonalnego gospodarowania, powinny znaleźć właściwe miejsce w rejestrze spraw do załatwienia. KRZYSZTOF KRAUSS Podczas konferencji w koszalińskim „Ruchu" można było się zapoznać na specjalnej wystawie z aktualnym serwisem pocztówek z naszego województwa. Fot. E. Pelczar owa Wiedza o PPH NIE TRAKTUJEMY 25. rocznicy powstania Polskiej Partii Robotniczej tylko jako okazji do okolicznościowych wspomnień. Chcemy rzetelnie i przy możliwie wielkim audytorium omówić drogi walki partii o narodowe i społeczne wyzwolenie Polski. Zdajemy sobie przy tym sprawę, że większość audytorium, do którego skierowane będą nasze słowa wypełniać będzie młodzież, nie znająca z przeżyć osobistych atmosfery tamtych lat. A to zobowiązuje. Sposobią się do pracy pro-pagandyści. Niechże więc wolno będzie wTskazać im źródła, z których warto czerpać wiedzę o przedmiocie, rzuconą na tło regionalne. Staraniem Wydziału Propagandy KW PZPR wydano specjalny numer ,,POGLĄDÓW I ARGUMENTÓW" poświeconych wyłącznie 25-leciu PPR. Materiały przygotowali: Andrzej Czechowicz, Zbigniew Głowacki i Hieronim Rybicki. Wstępny artykuł w tym numerze wprowadza nas w warunki w jakich przyszło działać, powstałej w środku okupacyjnej nocy, Polskiej Partii Robotniczej, omawia cele społeczne i polityczne partii, nawiązujące do tradycji polskiego ruchu rewolucyjnego, zgodne z najżywotniejszymi interesami narodu. Metody walki zbrojnej z okupantem, walki politycznej, wreszcie zasługi partii w powojennej odbudowie i przebudowie kraju. „PPR — czołowa siła polityczna na Ziemi Koszalińskiej w latach 1945—1948" — to tytuł zasadniczego artykułu opublikowanego w tym wydaniu „Poglądów i Argumentów". Naczelne zadanie PPR na naszych ziemiach brzmiało: jak najszybciej zagospodarować, zaludnić, dokonać pełnej po-lonizacji ziem, które wróciły do Macierzy dokonując przy tym gatunkowych przeobrażeń społecznych. Taką zasadniczą tezę stawiaj.ą autorzy j na jej tle w tym i następnym materiale omawiają pomoc partii w osadnictwie i odbudowie żyjeia gospodarczego, w ochronie życia przed bandami Wehr-wolfu i rodzimą reakcją, w organizowaniu polskiej admi-nistracji, powoływaniu rad narodowych, nadających władzy nowych cech społecznyh. Nie ukrywa ja. że rozwiązywanie tych problemów odbywało się w atmosferze ostrego ścierania sie w świadomości ludzi dwóch koncepcji społecznych! — starej, stojącej na gruncie restauracji ustroju przedwojennego, reprezentowanej naj-wyraziściej przez PSL, i nowej, stojącej *na gruncie przebudowy ustroju, której siłą przewodnią była PPR. Ogrom zadań przekraczał nieraz siły, środki i możliwości* Wszak w „pierwszych dniach wolności" w Koszalińskiem było 62 peperowców. PPR znalazła jednak oparcie w formującej się tutaj społeczności, rosła w siły, by w pełni zasłużyć sobie na miano siły politycznej — czołowej, decydującej. Znajdą w tych materiałach czytelnicy odpowiedź na wiele pytań* dotyczących specyfiki działania PPR w warunkach Ziem Odzyskanych. Piszą autorzy np, o skomplikowanym procesie weryfikacji ludności pochodzenia miejscowego, o akcji patronatów nad osadnictwem, o pierwszych poczynaniactt w dziedzinie integracji społecznej. Nie brak i na tych kartach dowodów ofiarności peperowców, dramatycznych spięć, postaw i decyzji, za które pierwsi członkowie partii płacili niejednokrotnio życiem. Autorzy wydawnictwa chcąc przyjść w sukurs propagandystom dokonali także przeglądu bibliografii, poświęconej Polskiej Partii Robotniczej. Zestawili opracowania monograficzne, przypomnieli wydawnictwa pamiętnikarskie, tomy poezji i prozy, a nawet filmy dokumentalne i fabularne, po* święcone tamtym czasom. Za nimi zwróćmy uwagę na wydawnictwo „Polska Partia Robotnicza na Pomorzu Zachodnim", które ukazało się w 1965 roku oraz na specjalny numer „Zapisków Koszalińskich" (numer 8. z 19611 roku) poświęcony dziejom PPR na Ziemi Koszalińskiej. Za nimi też zaanonsujmy ciekawą pozycję, która ukaże się w najbliższym czasie^ w ramach „Biblioteki Słupskiej"; Jest to praca dra Hieronima Rybickiego „Partie i stronnictwa polityczne na Pomorzu Zachodnim 1945—1947". Jest więc skari czerpać wiedzę. T. KWAŚNIEWSKI Koszalińska pocztówka ^ (INF. WŁ.) szego województwa obejmują Wczasowicze przyjeżdżający 1602 tematy z 79 miejscowoś- do naszego v>ojewództwa czę- ci. Najwięcej ze Słupska (136), sto narzekali na zaopatrzenie Koszalina (130) i Kołobrzegu w widokówki: Że niewielki wybór, nieciekawe ujęcia, wreszcie — że pocztówek brak. Zarzuty słuszne, gdyż w całym, kraju zaopatrzenie było niedostateczne. Podejmowane w ostatnich (83). W tej sytuacji dziwny jest brak widokówek w wielu kios kach. Obecna na naradzie przedstawicielka Biura Wy-dawniczo - Propagandowego Ruch", p. Wanda Jaroszewicz * łu fyitucn, p. Wanda Jaroszewic, tatach wysiłki w celu poprawy mówiła o trudnościach z jaki sytuacji — przyniosły korzystne zmiany. Na konferencji zorganizowanej w dyrekcji „Ru- mi borykają się wytwórnie pocztówek. Wydawcy zwrócili się ostatnio z zamówieniami na chu w Koszalinie podano spo- wykonanie pocztówek do kon ro interesujących danych o a-ktualnym stanie w produkcji pocztówek (eksponowanych o- trahentów zagranicznych (nu in. NRD, CSRS, Bułgarii). Uczestnicy konferencji zwra • 7 , v ~ r\*KJ l l/J C.F Z, I J b 4U// u bo/c w świetlicy) oraz o pla- can również uwagę na ubogą nach na najbliższy okres. Biuro Wydawniczo-Pr opa gandowe „Ruch niemal monopolistą w tej dzie dżinie. W 1966 r. wydało i roz jeszcze tematykę pocztówek z „ . . naszego województwa. W, jest obecnie szczególności brak jeszcze wi-ista w tei dzie- dokówek z dziedziny turystycz no-krajoznawczej, przyrodni- czei. Dotychczas kie oglądamy gółem ponad 160 min pocztówek, w tym krajoznawcze, o kolicznościowe, przyrodnicze, dziecięce, świąteczne, z fragmentami poezji, reprodukcja mi dzieł sztuki. Na nasze wo też na widokówkach woje-wództwa jesienią i zimą. Zapowiedzią zmian na lepszć są perforowane bloki pocztówkowe pn. „Piękno Ziemi Ko-. ,, , _ _ , szaliriskiej", zestawy poczto- jewodztwo przypadało ponad wek poświęcone Kołobrzegowi 5 min widokowek. Dla porow- j Słupskowi. Wydane będą nania; w 1960 r. sprzedano u nas 1 min pocztówek. Zestaw widokówek dla na- wkrótce też tzw. harmonijki z różnych miast. Ukażą się również — choć jeszcze nie w tym roku — widokówki kolorowe znacznie wyższej jakości niż sprzedawane dotychczas. W sprzedaży ukazały sie także piękne serie pocztówek graficznych, z tego jedna poświecona w całości urokom Darłówka. Rok 1967, zapowiadający poprawę na pocztówkowym rynku, przyniesie w sumie 5 min widokówek oraz 1,2 min pocztówek graficznych. Po raz pierwszy też będą one ekspo-notoane w odpowiednich warunkach: w salonie pocztówkowym (przy Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki w Koszalinie), którego otwarcie wkrótce nastapi. (mtrt) INFORMUJEMY OT3KBS3K JAK ZOSTAĆ MYŚLIWYM? K. F. — Walcz: Kto może zostać myśliwym, gdzie organizowane są kursy szkoląc© myśliwych, jak długo trwają, ile wynosi opłata za kurs i jakie są warunki przyjęcia? Myśliwym mośe zostać każdy, kto ukończył 18 lat i nie był karany sądownie za naruszenie przepisów ustawy o ochronie i hodowli zwierząt. Aby zdobyć kwalifikacje do uprawiania myślistwa, należy ukończyć specjalny kurs i złożyć egzamin. W tym celu należy złożyć podanie do Wojewódzkiej Rady Łowieckiej z prośbą o przyjęcie na członka Polskiego Związku świeckiego (siedziba Woiewódfclriej B?dy Łowieckei mieści sie w K oszalinie przy ul. Grunwaldzkiej 20). Kursy szkolące myśliwych organizuje sie kilka razy w roku w zależności od liczby kandydatów. Zajęcia odbywają sie zawsze w niedzielę w Ośrodku Hodowlanym Nadleśnictwa Mano-wo. Podczas czterech za>e£ rtrzvszli myśliwi nożna ją teoretyczne i praktyczne zasp-dv hodowli zwierząt i myślistwa. Po zakończeniu kursu należy złożyć egzamin przed komisja wyznaczoną przez Wojewódzka Rade Łowiecka. Opłato za kurs \ egzamin wynosi 100 zł. Zezwolenie ra rv>«r!acHnie broni wydaie KW MO. Do podania o tak;e ze-•^rolenie należy dołączyć świadectwo ukończenia k-ir^i. (ml) OBOWIĄZKI PRACOWNIKA A. B. — Wałcz: Czy mam prawo odmówić pracodawcy wykonania prac, nie obitych umowa? Cry "ośli odmowie, pracodawca m^że wyciasrnać jakieś konsekwencje i na jakiej podstawie? stosownie do przepisu art. fi "Pozo. Prez. R. P. z dnia TIT 1928 r. o umowie o pra-c<* robotników CDz. U. Nr 35, r?oz. 321 z oóźniejszymi zmia-nsmft „Robotnicy obowiazani e* do należytego i sumiennego spełniania zarządzeń swych n-^ze-łożonych, które dotvcza robót obietych umowa o prace i które nie sn sprzeczne z orawem i dobrymi obyczajami. Z przepisu tego — a con-trario — wynika prawo pracodawcy do żądania od praco-"wynika wvkonania robót objętych tylko umową o pracę. Udanie wiec przez pracodawcę od pracownika wykonania prac nie objętych umową o pracę, a nawet nie mających ładnego związku z wykonywanym zawodem, jest sprzeczne z postanowieniem w.w. art. 6 i sprzeczne z prawem i dobrymi obyczajami i jako takie daje pracownikowi prawo odmowy wykonania takich prac. (Pol-b) MAŁŻEŃSKIE NIESNASKI I MIESZKANIE H. K. pow. Drawsko: Czy jeżeli w wyniku rodzinnych nieporozumień jedno z małżonków opuści wspólne mieszkanie — traci do niego prawo — i po jakim ew. czasie? Nieporozumienia nie świadczą jeszcze o zerwaniu małżeństwa i płynących stąd konsekwencjach. Dopóki związek małżeński nie został formalnie przez sąd rozwiązany, mieszkanie, pozostaje wspólną własnością obojga małżonków. Dopiero jeśli zapadnie wyrok rozwodowy, a jedno z małżonków opuści wspólne mieszkanie, organ do spraw lokalowych może cofnąć mu przydział tego lokalu, przyznając całe pomieszczenie drugiemu małżonkowi (Ok. nr 23 Min. Gcsp. Kom. z 8 VIII 1960 r. Dz. Urz. MGK nr 11, poz. 96 z 1960 r.). (b) PAMIĘTAJCIE O PODANIU NAZWISKA I ADRESU! Czytelnik Leszek L. ze Świdwina nie podał nam swego adresu. W zasadzie tego rodzaju listy — jeśli wyjątkowo nie opublikujemy na nie odpowiedzi w tej rubryce — trafiają do redakcyjnego kosza. Nie możemy bowiem odpowiedzieć Czytelnikowi, który nie powiadomił nas, pod jaki adres kierować odpowiedź, nie kwalifikującą się do zamieszczenia w gazecie. W tym przypadku — mimo b. znacznego napływu listów do redakcji i kłopotu, jaki nam! to sprawia — odstępujemy od rygorystycznej zasady nieod-powiadania na listy ,,bez ad^e su" i prosimy ob. I^eszka L. o „ujawnienie" sytego miejsca zamieszkania. Na zawarte w liście pytanie odpowiemy rów niP7. H«tre zabezpieczałyby pełną realizację wniosków w niej zawartych. Jak wynika nu organizacy nej członkom mitetu Miasta którą rozpal raj na posied my działania tych czas 20 z informacji pio-jnego przedlożo-egzekutywy Ko-i Powiatu PZPR, "wano przeciw czczeniu — progra-opracowało dokom i te tów gro- Z zimowych ferii tysiącom uczniów pozostały jedynie wspomnienia. A czternastu u-czestnikom kursu drużynowych zuchowych także te oto zdjęcia. Na zakończenie kursu w zimov:ej scenerii (klub Komendy Hufca ZHP) zorganizowano miłą imprezą. Konkursom, zabawom i harcom przyglądał się mistrz ceremonii, wysłannik zimy — biały bałwan. Wygrywających konkursy dekorov:al on bał-wankowymi medalami. Wiele było radości, śmiechu i zdrowej rywalizacji. Bo trzeba wiedzieć, że podawać pudełko zapałek z nosa na nos, bez pomocy rąk — nie jest sprawą prostą. JCl byłem, widziałem — a na dowód zdjęcia dołączam. Tekst i zdjęcia: A. MASLANKIEWICZ Gdy sklepowa choru!e... Od przeszło miesiąca sklep spożywczy geesu w K u lisze -wie jest zamknięty, gdyż zachorowała sklepowa, Stanisława Makuch. Mąż jej w iros-sce o stan towarów, zwłaszcza o sól, cukier, mąkę i inne, które wskutek wilgoci mogą ulec zniszczeniu — już dwukrotnie zwracał się do Zarządu GS w Słupsku z prośbą o ich zabezpieczenie. Proponował również zatrudnienie innego sprzedawcy, gdyż żona jego posiada dalsze zwólżiienie lekarskie i nieprędko będzie mogła wrócić do pracy. Niestety — jak sam oświadczył, prosząc nas zarazem o interwencję w tej sprawie — w biurze geesu nikt nie zainteresował się jego zgłoszeniem. Kto poniesie odpowiedzialność za powstałe ewentualne straty w towarze? Ma Grunwaldzką po mater ały Mw'ane Rok temu przy ul. Grunwaldzkiej powstała baza Koszalińskiej Centrali Materiałów Budowlanych. Początkowo przedsiębiorstwa budowlane nie dostrzegały istnienia tej potrzebnej placówki. Z czasem lista stałych klientów bazy powiększała się. Najczęstszymi odbiorcami materiałów są: MZBM, MPRB, S^B, Spółdzielnia „Szkło Pomorskie" i Spółdzielnia Uslugowo-Wy-twóreza Kółek Rolniczych z Kobylnicy. Dzięki nim baza wykonała swój roczny plan w 105,2 proc. (ex) Jsśli bęjzie śnieg Inaczej nie można zapowiedzieć niedzielnych imprez, które przewidują oddziały Szkolnego Związku Sportowego ZNP. No więc, jeśli będą jeszcze dobre warunki śniegowe staraniem SZS odbędą się w Lasku Północnym dwie imprezy: biegi płaskie narciarskie i zawody saneczkowe. O godz, 10 zawody w obu dyscyplinach dla dzieci szkół podstawowych a o godz. 14 — dia młodzieży szkół średnich. Także w niedzielę Zarząd j Powiatowy ZNP zamierza zor- | ganizować dla nauczycieli i ich dzieci — kulig. Zgłószenia przyjmowane są w ZP do dziś włącznie. Zbiórka uczestników kuligu: ul. Wiejska przy stacji CPN, punktualnie o godz. 10. Cza rni wciczq z Gedaniq Jak już wczoraj informowaliśmy, w niedzielę dojdzie w Słupsku do ciekawego spotkania pięściarskiego pomiędzy Czarnymi i Gedanią Gdańsk. Oba zespoły wystąpią w najsilniejszych składach. W Czarnych po dłuższej przerwie prawdopodobnie znowu wystąpi Stefan Kołodziej, który wznowił treningi. Mecz rozegrany zostanie w niedzielę o godz. 15 w hali wagonow-ni przy ul. Kolejowej. (Sz) trzeciej części wkładu na mieszkanie „m-4" w standardzie wyższym lub „m-G" w standardzie podstawowym. Są trzy możliwości zgromadzenia wkładów mieszkaniowych. Pierwsza — to wpłaiy własne, druga to zgromadzenie jednej trzeciej wkładów wł- l.iyeh oraz dwie trzecie z dotacji lub pożyczki zakładu pracy. Trzecia forma to pokrycie dwóch trzecich wkładów z pożyczki bankowej. Po zgromadzeniu pełnego wkładu kandydat może sie ubiegać o przyjęcie na członka. W słupskim Oddziale PKO jest około 400 oszczędnościowych książeczek mieszkaniowych, których właściciele nie zarejestrowali się dotąd w żadnej spółdzielni. „W latach 1966—70 zakłada się w Słupsku oddanie do użytku z budownictwa mieszkaniowego 122 tys. m2 po-wiąprzchni użytkowej czyli około 9300 izb mieszkalnych. W porównaniu z minioną pięciolatką stanowi to wzrost o 22,8 proc. Z tego na budownictwo rad narodowych przypada około 1800 izb, czyli ii proc. mniej niż w minionej 5 łatce. W ramach budownictwa spółdzielczego wybuduje się około 4.109 izb. Stanowi to w porównaniu z ubiegłą pięciolatką wzrost o przeszło 37 proc. Ponadto miasto otrzyma parę tysięcy izb z budownictwa zakładowego i indywidualnego". Z przytoczonego fragmentu Zadań Narodowego Planu Gospodarczego na lata 1966—70 dla Słupska" wynika niezbicie, że jedyną szansą u-zyskania mieszkania z nowego budownictwa jest budownictwo spółdzielcze. Dużo się o tym zresztą mówi i pisze. Wydawać by się mogło, że formy otrzymania spółdzielczego mieszkania są powszechnie znane. Tymczasem, jak dowiadujemy się od prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Czyn" — Bogdana Karpiczenki — do Zarządu zwraca się wiele o-sób zupełnie nie zorientowanych o możliwościach wstąpienia do spółdzielni. Warunkiem^ zarejestrowania się w spółdzielni jest posiadanie o-szczędnościowej książeczki mieszkaniowej PKO. Wkład może wynosić 100 zł. Warto przy okazji dodać, że jeśli zainteresowany pracownik upoważni swój zakład pracy do przelewania co miesiąc na książeczkę PKO minimum 100 złotych, to po 4 latach otrzyma premię w wysokości 50 zł od każdej miesięcznej wpłaty. Po czterech latach wpłacania na książeczkę ćo miesiąc 100 zł oszczędności wynoszą 4.800 zł, premia — 2.400 zł, odsetki 300 zł, czyli razem stanowi to 7.500 zł. Kwota ta wystarcza na pokrycie jednej madzkich, 11 zakładowych, Komiet Miejski partii w Ustce i 20 organizacji. Na ogół komitety gromadzkie i zakładowe partii włóczyły probjs-my związane z realizacją uchwal IV Konferencji, do p anów działania opracowanych na rok 19C7. Niektóre, jak na przykład Gardna Wielka, Dębnica Kaszubska. Kruszyna, ł.npawa i Wrze/rCie opracowały dodatkowe programy. We wszystkich gromadach uwzględnione zostały problemy wewnątrzpartyjne — ideo wo-wychowa wrze, organizacji społeczno-po!itvcznych. za Kładów i instytucji oraz produkcyjno- gorf p od a rc ze. Warto podkreślić fakt stawiania na drugim miejscu s rjr a w ideo w o - w y c h o w a w c zy c h które nie zawsze były dotychczas doceniane. W grupie problemów wewnątrzpart yjnych w programach uwzględnia sie takie tematy jak na przykład rozbudowę szeregów, przydział zadań członkom i kandydatom i kontrola ich wykonania, kontrola realizacji podejmowanych uchwał i wniosków przez organizację itp. Szczegółowo sprecyzowane zostały zadania z zakresu pracy wewnątrzpartyjnej w programach działania korni i et ów grom a d zk ich w Dębnicy Kaszubskiej i Kruszynie. Aby zapewnić stały wzrost poziomu ideowego członków i kandydatów, spośród członków Gromadzkiego Ośrodka Propagandy Partyjnej w Dębnicy Kaszubskiej wyłoniono grupę towarzyszy, którzy cały rok prowadzić będą szkolenie kandydatów i młodych stażem członków. We wszystkich programach komitetów gromadzkich i zakładowych prze widuje się dokonywanie okresowych o^en dzi-tłalności instytucji pracujących w rejonie ich działania. Oceny obejma przede wszystkim gminne spółdzielnie, rady gromadzkie, ośrodki zdrowia i niektóre państwowe gospodarstwa rolne. Sporo miejsca za'mu ją w .programach zagadnienia pro-dukcyjno-^ospodarcze. Szczególnie wnikliwie, zadania te u względ n iają i n spek tor a ty PGR, prezydia Miejskiej i Powiatowej Rady Narodowej, Zakład Naprawczy Mechanizacji Rolnictwa w Słupsku, PZGS, PO lvi i Ba-k Rolny. Reasumując, przekutywa oceniła, że programy działania opracowa- Propaganda oszczędzania na spółdzielcze mieszkanie przybiera dopiero teraz na sile. Niedawno między zarządami dwu działających w Słupsku spółdzielni mieszkaniowych: „Czyn" i „Kolejarz" przeprowadzony został podział sfer działania. Ustalono mianowicie do jakich zakładów pracy zarząd danej spółdzielni docierać będzie z propagandą. Do tej pory z największym zainteresowaniem budownictwem spółdzielczym — zarząd „Czynu" spotkał się w Rejonowym Przedsiębiorstwie Melioracyjnym, SZPML i SPB. Przy ul. Garncarskiej, gdzie mieści się siedziba zarządu „Czyn", wybudowano już 6 dużych bloków. Blok nr 7 jest w budowie, zaś „ósemka" prawdopodobnie wejdzie do planu w roku bieżącym. Będzie to okazały budynek, usytuowany przy rogu ul. Wiejskiej i Garncarskiej. Na parterze znajda się sklepy: spożywczy, warzywniczy, przemysłowy, filia biblioteczna, zakład PSS „Praktyczna Pani" i różne usługi. * Z większym jeszcze rozmachem projektuje się budowę spółdzielczego osiedla na Za-torzu. W t#m roku rozpoczęto tam budowę 375 mieszkań. Przez wiele lat Zatorze będzie placem budowy spółdzielczych mieszkań. Jest zresztą także, znajdująca coraz więcej zwolenników, koncepcja przekazania pod budownictwo spółdzielcze terenów w rejonie u-lic: Bohaterów Westerplatte, Wiejskiej, Kniaziewicza, Partyzantów i Obrońców Wybrzeża. „Czyn" zlecił nawet opracowanie planu szczegółowego tej dzielnicy. (II. M.) !!.? zostały na ogół dobrze. W niektórych z nich będzie trzeba jeszcze powiedzieć kto w jakim terminie wykona określone zadanie. E gz ek u t y w a r o zpa t r zy 1 a również informację na temat przebiegu szkolenia partyjnego w mieście i powiecie. Omówimy ten problem oddzielnie w gazecie, (kao) Przed Wyścigiem Deklaracje z powiatu Również z powiatu zaczynają napływać deklaracje, w których zakłady i przedsiębiorstwa zobowiązują się wpłacić do 31 marca określone kwoty na rzecz pokrycia kosztów organizacyjnych IV etapu XX Wyścigu Pokoju. Jako pierwsza zadeklarowała 500 zł Spółdzielnia „Jesiotr" w Rowach. Ponadto nadeszła deklaracja z MZBM w Ustce, (a) Dziś odczyty w powiecie i w Ustce Dziś, tj. 13 bm., lektorzy O-środka Propagandy Partyjnej KMiP PZPR wygłoszą odczyty na różne tematy polityczne i gospodarcze w następujących miejscowościach: Lubuczewo, Karścino, Gąbino, Dominek, Wytowno, Machowinko, Objazda i Dębina. Odczyty rozpoczną się o godzinie #19, a wTyjazd lektorów sprzed' siedziby KMiP partii nastąpi o godz. 18. Również dziś lektor OPP tow. Grzegorz Cydzik wygłosi w szkole Tysiąclecia w Ustce odczyt pt. „Rola i zadania Rady WTzajemnej Pomocy Gospodarczej". Początek prelekcji godz. 17. O wysłuchanie jej proszony jest aktyw partyjny i społeczny oraz zainteresowane osoby. pji X>*(3DZiE-KfPiW ! firii mmwm 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie RatunKowe. „TAXI" 51-37 — ul. Grodzka. 59-09 — ul. Starzyńskiego. 28-24 — plac dworcowy. Dyżuruje apteka nr 51 przy uL Zawadzkiego, teL 41-80. .smty stawa KLUB „EMPIK" przy ul. Za- menhoia — Wystawa: Malarstwo dziecięce — prace członków Młodzieżowego Kółka Plastycznego przy PDK. MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. ll do 17. Wystaw si: Współczesna grafika szwedzka. MILENIUM — Zamieńmy się mrżami (USA, od lat 16). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Jeden przeciw wszystkim (USA, od lat 14), panor. Seanse: 14, 16.15, 18.30 i 20,45. GWARDIA — Markiza Angelika (franc., od lat 16 — panoram. Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Kochanka (szwedzki, od lat 16) — panoramiczny. Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Niedziela sprawiedliwości (polski, od lat 16). Seans o godz. 20.30. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. PROGRAM I na dzień 13 bm. (piątek) Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 12.06, 15.00, 17.55, 20.00, 23.00, 24.00, 1'.00, 2.00, 2.55. 5.06 Rozmaitości rolnicze. 5.26 Muzyka. 5.50 Gimn. 6.10 Muzyka. 6.45 Kalendarz. 7.05 Muzyka i aktualności. 7.30 Piosenka miesiąca. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Muzyka rozr. 8.49 Dr Żabiński przed mikrofonem. 9.00 Dla kl. VII — „Złota książeczka" — słuch. 9.40 Dia przedszkoli: ,,Nasze przedszkolne tańce". IG. 00 Kalejdoskop kultur. 10.30 Koncert rozr. 11.00 Dr-i ki. VIII — „Od Buenos Aires do szczytów Andów". 11.30 Utwory F. Deiiusa. 11.49 Rodzice a dziecko. 12.10 Muzyka lud. narodow radz. 13.00 Dla kl. I i II — „Z piosenką jest nam wesoło". 13.20 Polska muzyka symfoniczna. 13.40 Zespół akordeonistów. 14.00 Public. miedzynardU. 14.15 Koncert. 15.05 Utwory organ, gra H. Klaja. 15 30 Koncert chóru. 15.50 Radioreklama. 16.00- iS.OO Popołudnie z młodością: 18.30 Radio-stopem po kraju i świecie. 17.30 Poradnik językowy. 18.00 Rytmy młodych. 13.45 Kurs jęz. rosyjsk. 19.Chi Radioreklama. 19.10 Sprawozd. dźwięk, ze Zjazdu Zw. Zaw. Pracowników Rolnych. 19.35 Koncert życzeń. 20.26 Wiad. sportowe. 20.30—23.00 Wieczór literacko-mu-zyczny: 20.33 Rewia piosenek. 21.03 Parnasik. 21.33 Zespoły, których chętnie słuchamy. 21.50 Aud. poetybka, 22.20 Echa muzycznych festiwali europ. 22.40 Polski jazz. 23.10 Wiad. sportowe. 23.15 Nowości programu III. 0.10—3.0o Program nocny ze Szczecina. PROGRAM II na dzień 13 bm. (piątek) Wiad.: 5.00, 5.30, 6.30, 7.30. 8.30, 10.00, 12.06, 16.00, 19.00, 23.50. 5.06 Muzyka. 5.36 Dla rolników. 5.46 Muzyka. 6.20 Gimn. 6.40 Radioreklama 7.00 Koncert orkiestry mandolinistów. r.45 Piosenka miesiąca. 7.50 Melodie na dzień dobry. 8.15 Kurs jęz. franc. 8.35 To jest mój dom. 8.55 Od melodii do melodii. 9.40 Z życia ZSRR. 10.05 Śląskie melodie ludowe. 10.20 Koncert orkiestry PR w Krakowie. 10.50 „Zima naszej goryczy" — J. Steinbecka. 11.10 ABC ekonomii. 11.25 Koncert rozr. 12.25 Muzyka rozr. 12.40 Kultura pilnie poszukiwana. 13.00 Muzyka dla wszystkich. 14.30 List ze Śląska. 14.43 Błękitna sztafeta. 15.00 Wokaliści na konkursie im. P. Czajkowskiego. 15.30 Dla dzieci: „Muzyka,*. płynąca z serca". 16.05 Fe-lietoif Red. Społ. 16.15 Melodie tan. 16.40 Reportaż literacki. 17.00 W Warszawie i na Mazowszu. 18.00 Z dziejów muzyki chóralnej. 18.45 Klub Entuzjastów Nowoczesności. 19.05 Muzyka i aktualności. 19.30 Koncert symf. Ok. 2] .25 Z kraju i ze świata. 21.52 Wiad. sportowe. 22.05 „Uspokojenie" — słuch. 22.45 Muzyka. 23.05 Gra orkiestra tan. PR. 23.35 Melodie na dobranoc. RA INO imZALIi PROGRAM na dzień 13 bm. (piątek) na falach średnich 202,2 m oraz 188,2 m (Słupsk i Szczecinek) 5.3« Koszaliński kalejdoskop rolniczy — audycja J. Żesławskiego. 7.00 Ekspres poranny. 17.00 Przegląd aktualności Wybrzeża. 17.15 ..Bilans otwarcia" — felieton Stefanii Zajkowskiej. 17.25 Śpiewa Rena Rolska. 17.35 F. Chopin — Mazurki. 17.50 „śen o SN" — felieton I. Kwaśniewskiej. 18.20 „Sprawy do załatwienia" — audycja J. Żesławskiego. 18.30 Gra orkiestra taneczna Radia Lipsk. 18.40 Serwis dla rybaków. {^TELEWIZJA Kia dzień 13 bm. (piątek) 16.50 Program dnia. 16.55 Wiad 17.00 Dla dzieci: „Miś z okienka' 17.15 Dla młodych widzów: „Raport Waltera" — film (radz.) z serii: „Cienie starego zamku". 17.55 Wszechnica TV: „Nowy międzynarodowy układ jednostek miar". 18.25 Wielokropek. 18.40 Poligon. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.00 TV Kurier Mazowiecki. 20.15 „Giafini Schicchi", opera G. Puc-ciniegó. Po operze około 21.10 Dziesięć minut recenzji. 21.20 Dziennik. 21.35 „Rak" z cyklu: „Perspektywy". 22.05 Program na jutro. „GŁOS SŁUPSKI" — mutacja ,A*tosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne. Koszalin ul. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Wydawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" RSW „PRASA" Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. „Głos Słupski" Słupsk, pi. Zwycięstwa 2, I piętro. Telefony: sekretariat (łączy z kierownikiem Oddziału) — 51-95; dział ogłoszeń — 51-95; redakcja — 54-68. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 13 zl, kwartalna — 39 zł. półroczna 78 zł, roczna 156 z!) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch", Tłoczono KZGraf. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. W-2 Str. • GŁOS Nr 12 (4430) 5 lał interwencji USA w Wietnamie Minęło właśnie 5 lat od chwili, gdy w Wietnamie Południowym wylądowały pierwsze amerykańskie jednostki bojowe. Pod koniec grudnia 1961 roku przybyły tu pierwsze śmigłowce. W dwa miesiące później, w lutym 1962 roku, generał Paul Harkins, zorganizował dowództwo amerykańskie W Sajgonie, a w czerwcu tegoż roku skierowano do południo-wowietnamskich jednostek, walczących — jak to wtedy szacowano — z 15 tysiącami partyzantów Vietcongu, 7 tysięcy amerykańskich instruktorów. WOJNA WIETNAMSKA jesś więc najdłuższą z wojen, jakie Stany Zjednoczone kiedykolwiek prowadziły. Mimo to — żeby u-żyć słów prezydenta Kennedyego, „światła zwiastującego koniec tunelu jeszcze nie widać". Chociaż zaangażowano „oka", które baz tych strzegą; jak również łatwością, z jaką jednostki partyzanckie operują cały dzień u wrót Sajgonu. Najnowszym i najlepszym dowodem kryzysu amerykańskiej strategii i taktyki była „operacja Att eboro", w której uczestniczyło 30 tys. żołnierzy amerykańskich i która oficia'nie pomyślana została jako wzór operacji wynikają- »Nie widać w akcji prawie pół miliona żoł nierzy amerykańskich i sojusz niczych (włączając w to siły lotniczo-rnorskie) i ponad pół miliona żołnierzy sajgońskich, następca Harkinsa na stanowisku głównodowodzącego wojskami, generał W es t mor e-land ugrzązł w nierozwiązal-nym kryzysie, tak strategicznym, jak i taktycznym. Amerykańsko-sajgońskie dowództwo przerzucało sie z jednej koncepcji w drugą i to zarówno w okresie Harkinsa, jak i w erze generała Westmo-relanda. Nie było ono w stanie, choćby przez okres kilku miesięcy, utrzymać jednolitej koncepcji prowadzenia wojny. Popełniało też niezliczone błędy: fałszywie określiło rolę wojsik amerykańskich i sajgońskich w akcji, fałszywie oceniło szanse rekrutacji i zdolności pokrywania strat przez siły zbrojne FWN. błędnie przewidywało skutki nalotów na Północny Wietnam i tereny walk na Południu, przeceniło zdolność rozbudowy szeregów wojsk sajgońskich. Dowództwo amerykańskie o-gromnie przeceniło efekty swojej przewagi lotniczej i artyleryjskiej, w tym samym stopniu nie doceniając możliwości FWN — poczynając od zaopatrzenia, aż do zachowania się jednostek powstańczych w obliczu przewagi ogniowej wojsik amerykańskich i amerykańskiego monopolu w dziedzinie wsparcia lotniczego i artyleryjskiego. W wyniku tego dowództwo amerykańskie stale było i jest zaskakiwane. Było więc i jest ono zaskakiwane siła ojmia jednostek powstańczych. Było i jest zaskakiwane dostawami amunicji dla wojsk FWN i zdolnością tych ostatnich do prowadzenia całodziennych bitew i to przy świetle dziennym. By-to i jest zaskakiwane umiejętnością partyzantów przebijania się przez wiele szeregów zasieków z drutów kolczastych, którymi otoczone są bazy amerykańskie i przez elektronowe dzie już wykarczowanie jednostek partyzanckich. Dziś z kolei twierdzi się, że gdyby nawet udało się rozbić wielkie jednostki, to i tak będzie to tylko początek. „Rzeczywistym problemem" — powiadają teraz Amerykanie — będzie zlikwidowanie właśnie jednostek partyzanckich, co, jak twierdzą nawet pentagońscy wróżbici, jest zajęciem na wiele lat. Dodajmy jeszcze, że „operacja Attleboro" nie zakończyła się oczekiwanym sukcesem. 196 brygada została ciężko przetrzebiona, a jej dowódca, generał Edward de Saussure, został zdjęty ze swego stanowiska w czasie walki: zarzucono mu nieudolne dowodzenie jednostką, co doprowadziło do tego, że poniosła ona ciężkie straty. Jeden z batalionów 196* brygady został kompletnie star ty z powierzchni ziemi i to łącznie z punktem dowodzenia i dowódcą. Dwa inne zostały końca tnnelu« (KORESPONDENCJA WŁASNA AR Z PD. WIETNAMU) cej z nowej strategii pod nazwą „zdobyć i utrzymać". W dziedzinie taktyki operacja ta miała wykazać wyższość lekkiej brygady w akcji przeciwpartyzanckiei nad ciężką, nieruchliwa dywizją. Korespondenci donosili, że w toku „operacji Attleboro'* wojska amerykańskie przetrząsną każdy metr kwadratowy lasów w prowincii Tay Mjnh, która uwalana jest przez dowództwo sajsrońskie za główną bazę i siedzibę sztabu FWN; że wyrwa z korzeniami I doszezetnie rozbiją stacjonującą tutaj dywizję Vietcongu, zniszczą bazy wroga i zorganizują swoje własne; że puszczą się w nościg za rozbitkami Vietrongu, uciekającymi do granicy kambod^ańskiej. W Tr«v Miż° rałkowieie otoczyć r»5e-przy*anielskie jednostki, gdy tvl-ko zastana one rozpoznane; zachwiali sie ruchliwością t0sięcy temu koła oficjalne USA trzvmsły sie tezv, że jeśli tylko wielkie jednostki regularne FWN zostaną rozbite, wtedy rzeczą łatwą bę- ciężko „poturbowane". W istocie rzeczy brygada została w.y-eliminowana z walki, gdy jej punkt dowodzenia został kilkakrotnie ostrzelany. Żadna amerykańska jednostka o podobnych rozmiarach nie poniosła, licząc od początku wojny, tak dotkliwej klęski, jak 196 brygada. Innymi słowy, nowa koncepcja taktyczna została zdyskredytowana, zanim nawet zaczęto ją na dobre stosować. „Operacja Attleboro* była w ogóle dla Amerykanów nieszczęściem. Dowódca operacji, gen. Hoilingsworth, uszedł z życiem tylko cudem, kiedy jego samolot został zestrzelony. Inny dowódca znalazł się w pułapce, musiano zorganizować wielką akcję, żeby go o-całić. Operacja przeto zakończyła sie bez zaplanowanego ..zdobycia" i „utrzymania". Przeciwnie — wszystkie jednostki zostały wvcofane do swoich baz, gdy ich punkty dowodzenia i sztab polowy generała Hoilingswortha zostały kilkakrotnie ciężko ostrzelane ogriern moździerzy wo;sk FWN. Ostatnie uderzenie zadane zostało Amerykanom właśnie wtedy kiedy sadzili.że operacja test już zakończona i wiele setek wyczerpanych ż^ł-nterzy skupiło sie w punkcie dowidzenia renerała Kollings-wortha, znajdującym sie w pasie startowym w Da u Wtedy właśnie jed^o^ki FWN otworzyły gęs^y cv*ień z moździerzy i wve!immowałv z walki, mówiąc jeżykiem ko-7nnnika+ów wojennych. 300 żołnierzv amerykańskich, zniszczyli 10 śmigłowców, dwa działa i pewną ilość pojazdów. WILFRED BURCHETT TENISSTOtpWY Szósta lokata Bałtyku wlifce międzywojewódzkiej Ostatnio Wydział Gier i Dyscypliny ligi międzywojewódzkiej w tenisie stołowym dokonał weryfikacji rozgrywek pierwszej rundy o mistrzostwo ligi międzywojewódzkiej. Nie zweryfikowano trzech meczów — Pionier — O-rzeł, Arkonia — Meblos i Start — MZKS, które Wydział Gier i Dyscypliny wyznaczał do rozegrania 15 bm. Po pierwszej rundzie rozgrywek liderem tabeli został zespół Con-radii Gdańsk, wyprzedzając Spartę Gryfice i Pioniera Szczecin. Drużyna koszalińskiego Bałtyku u-plasowaia się na szóstym miejscu, natomiast bytowska Baszta — na dziesiątym, a Meblos Słupsk — na jedenastym miejscu. Oto tabela: Conradia Gdańsł 9:2 88:33 Sparta Gryfice 9:2 84:37 Pionier Szczecin 9:2 74:36 Orzeł Szczecin 7:2 61:38 Czarni Szczecin 7:4 74:47 Bałtyk 7:4 73:48 Arkonia 4:6 54:56 Polonia Gdańsk 4:7 46:75 MZKS Gdynia 3:7 30:80 Baszta 1:9 32:78 Meblos 1:7 24:64 Start Elbląg 0:8 20:68 Oto tabela: SPORT SPORT SPORT • SPORT Konkurs-plebiscyf .Głosu* Nowe zgłoszenia * MOTOCYKLIŚCI NA LIŚCIE PLEBISCYTOWEJ Dyskusja plebiscytowa na 10 najlepszych sportowców Ziemi Koszalińskiej nabiera coraz większego rozmachu. W dalszym ciągu napływają zgłoszenia od Czytelników, którzy typują dziesiątkę najlepszych, jak również wysuwają na listę plebiscytową nowe kandydatury. Turniel o Puchar KKFiT w Koszalinie W niedzielę 15 bm. w sali Szkoły Podstawowej nr 1 w Koszalinie odbędzie się o godz. 10 TV tradycyjny turniej w tenisie stołowym 0 puchar przechodni Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki miasta i powiatu w Koszalinie. Turniej przeprowadzony zostanie w grach pojedynczych seniorów 1 seniorek. Do punktacji o puchar przechodni brane będą pod uwagę rezultaty trzech pierwszych zawodników i jednej zawodniczki z poszczególnych drużyn. Warto przypomnieć, że obrońcą pucharu jest zespół LKS Baszta Bytów. W latach 19S4 i 1965 dwukrotnie zwyciężył Bałtyk Koszalin. (sf) Ostatnio otrzymaliśmy list od p. Pawła Friese z Przechlewa, który między innymi pisze: „Jestem stałym czytelnikiem „Głosu" i chciałbym także zabrać głos w dyskusji na najlepszych sportowców województwa w 1966 roku. Do tej pory nikt z Czytelników, ani z działaczy sportowych nie zgłosił na listę plebiscytową motocyklistów z człuchow-skiego Kolejowego Klubu Motorowego, którzy także rozsławili nasze województwo w całym kraju i za granicą (NRD). Przypomnę tylko o takich sukcesach, jak zdobycie pierwszego miejsca przez Zbigniewa Salacha w klasie 250 ccm, w strefowych mistrzostwach województw poznańskiego, szczecińskiego i koszalińskiego, o-raz uplasowanie się Salacha w pierwszej 10 na mistrzostwach Polski. Zaś Stanisław Antonowicz zajął drugie miejsce w klasie 350 ccm. Antonowicza wyprzedził jedynie mistrz Polski — Janusz Orzepowski. Ponadto Antonowicz zajął 3 miejsce w klasie bezlitrażowej. Uważam, że przynajmniej jeden z tych zawodników winien znaleźć się na liście najlepszych sportowców Ziemi Koszalińskiej. Pragnę także podkreślić że nie są to tylko sukcesy osiągnięte w roku 1966. Motocykliści człuchowscy również w poprzednich latach zwyciężali na wielu imprezach wojewódzkich i ogólnokrajowych. Ich sukcesy są tym cenniejsze, że do tej pory jeździli na starym sprzęcie. W bieżącym sezonie będą już jeździć na nowych maszynach i należy liczyć, że łatwiej im będzie bronić zdobytych tytułów w klasyfikacji indywidualnej, oraz tytułu drużynowego mistrza strefy". ZWYCIĘSTWO LECHIJ NAD CZARNYMI W Słupsku odbyło się zaległe spotkanie o mistrzostwo kia sy A w piłce ręcznej mężczyzn między zespołami Czarnych Słupsk i Lechii Szczecinek. Zespół szczecinecki mimo, że wystąpił w osłabionym składzie pokonał po zaciętym i wyrównanym pojedynku drużynę gospodarzy 22:19 (11:10). Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Żarnowski i Drapała po 4, oraz Szulc, O-chocki, - Żelazkowski i Bram-bor po 3. fopw plebiscftoff ZIEMI KOSZALIŃSKIEJ W 1966 ROKU Występ zespołu artystycznego zorganizowanego przy jednej z jednostek powstańczych Narodowego Frontu W yzviolenia Wietnamu Południoweęo. (CAF — VNA) Ł 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. .................. 10. __________________________________ | Imię ! nazwisko głosującego: ...____________________________ Adres: Kupon konkursowy prosimy wypełnić czytelnie i przesłać do dnia 1 lutego 1967 roku do reda' - ..Głosu Koszalińskiego" Koszalin ul. Alfreda Lampego 20 z dopiskiem na kopercie: KONKURS — PLEBISCYT. mmmmmm Tłumaczył: Stanisław Gogłaska (49) Potem przyjechał ten dziwaczny ptaszek. Przedstawiono go jako kapitana Vicente Crespo, niektóre twierdziły nawet, że to właściwie hiszpański hrabia. W każdym razie Mercedes wydał się komiczny. Głębokie bruzdy na starej twarzy, wąsiki na pewno farbowane, już wtedy, a ileż to lat temu! Przyjechał osobiście, żeby sobie wyszukać sekretarkę. Opowiadano, że posiada ogromne dobra: jedna z uczennic szepnęła: „zadłużone, upadłe dobra" — ale naturalnie to była taka, która nie miała żadnych szans na to, by zostać urzędniczką bogatego faceta. Przełożona wzywała do kancelarii po kolei dziewczęta i przedstawiała kapitanowi — był po* dobno kapitanem w czasie ostatniej wojny domowej. Dziewczęta poszeptywały po kątach, że to wielki bohater wojenny, tylko jedna nazwała go „kapitanem rozbójników", ale ta pochodziła z rodziny konserwatystów. Na koniec kapitan został na jednej lekcji i każdą z dziewcząt zaszczycił torebką cukierków. A potem wezwano Mercedes Pardo do gabinetu dyrektorki. Don Vicento postawił jej szereg pytań. W końcu doszedł do wniosku, że to właściwa dla niego kandydatka. Zaoferował jej czterdzieści pesos miesięcznie, naówczas była to dobra icnsja. Tak więc znalazła się w Paloverde. Don Vicente przed-iwił ją swoim córkom — wtedy jeszcze musiały być one .łodsze i ładniejsze — ale damy Crespo nigdy nie zaprosiły Mercedes do domu. Mercedes zazdrościła córkom Vicenta — one wyjdą za mąż i będą miały majątek, niezależność. — Ach, bzdury, pusta słoma. Mercedes czuła się biedna i opuszczona, sama litowała sie nad swoim losem. Szef był życzliwy, nawet scerdeczny, często przynosił czekoladę, czasami uszczypnął w policzek — zresztą to było nieprzyjemne, ale to był szef. Zdawało się, że jest z jej pracy zadowolony. Potem przyszły złe czasy. Don Vicente był oburzony, bo koloniści ukradli, mu jego ziemię. Mercedes opowiadała mi o kolonistach. Na to właśnie czekałem z niecierpliwością — nie zdradziłem się z tą ciekawością, ale myślę, że Mercedes była na tyle inteligentną, by domyślić się, o co mi naprawdę chodziło. Tak, była na tyle inteligentna, ale wtedy rzeczywiście nie była wyrachowana, nie pozowała. Chciała tylko otworzyć serce, było jej tego potrzeba. Postanowiono ciało ustawodawcze republiki postanowiono — nadać chłopom prawo osiedlania się na nieuprawnych ziemiach, karczować, zamienić w żyzną glebę, a potem zatrzymać na własność. W dokumentach ziemia taka mogła mieć właściciela, jeżeli jednak ten pozostawiał ją przez długi czas ugorem, jeżeli dla ogółu była stracona, przepadło jego prawo własności, a prawowitym właścicielem stawali się koloniści. Kto zamienia teren bezwartościowy w ziemię przynoszącą plony, do tego ona należy! Mądry przepis. Tak więc nadciągali koloniści — nędzarze, niekiedy mający tylko pług jako jedyną własność. Rzucili się na wielkie obszary hacjend „La Guinda" i „La Chirrimoia", jak rój szarańczy. Don Vicente najpierw piorunował, że mu kradną ziemię, potem kawałek ogrodził dla siebie — na to zgodzili się wszyscy koloniści — i kazał sobie wystawić dwór. Dwór „La Guinda", mój dwór, mówiła Mercedes i na jej twarzy pojawił się gorzkawy uśmiech. Koloniści pomogli przy tej budowie, w pokoju, to oni właściwie zbudowali dom, czuli się zobowiązani wobec pana, którego ziemię zabrali. A Don Vicente pozwolił im pracować, i budować, i karczować puszczę, i usuwać kamienie, i zachowywał się tak jakby o niczym nie wiedział. Koloniści mieli może jeszcze inny powód, żeby budować dom dla Don Vicenta. Był przecież bohaterem partii liberalnej, ta zaś uchodziła w pewnym sensie za partię biednych, prawo o kolonizacji — to była jej inicjatywa — tak więc biedni pomagali bogaczowi i dokładali swoje cegiełki do budowy. A on wcale nie był bogaty, Mercedes rychło to zauważyła. Prowadzenie buchalterii było pracą nudną, bezduszną, ale młoda Mercedes nie była ani bezduszna, ani tępa. „Pańskie długi ogromnie wzrosły", powiedziała do Don Yicenta. — Tak •— podrapał się po głowie i zapalił długie cygaro — wie pani, co trzeba robić, kiedy ma się długów powyżej uszu? — Ogłosić bankructwo — zaproponowała Mercedes. — Nic podobnego, trzeba robić jeszcze większe długi — niech pani popatrzy. — Pokazał jej kolorowy prospekt ze Stanów Zjednoczonych: traktory, pługi, parowe, wszelkiego rodzaju maszyny. — Co pani na to? — Cudowne, ale ja się na maszynach nie znam. — Naturalnie, że nie, ja też nie, ąle rozmawiałem o tym w Bogocie z pewnym inżynierem, on to uważa za coś wspaniałego. Trzeba się o nie postarać. Mercedes wtenczas była już długo na swojej posadzie i dlatego ośmieliła się na uwagę: — A pieniądze — to są tysiące dolarów — skąd je weźmiemy? — Jeszcze jedna hipoteczka. Obciążymy któryś z majątków, albo dom na wsi, dopisze się na to konto jeszcze jedną pozycję, to już nie ma żadnego znaczenia. Nie zginiemy, zobaczy pani, że zostaniemy bogaczami. — Jak to? — zapytała nieufnie. Z biegiem lat nauczyła się traktować swego szefa jako fantastę. — Bardzo prosto, trzeba tylko dokładnie znać prawa. Jeżeli ja nie jestem w stanie uprawiać swojej ziemi, mogą się na niej osiedlać koloniści. Jeżeli jednak potrafię udowodnić, że mogę ją oborać i obsiać lepiej niż oni, ktedy będę miał najnowocześniejsze maszyny, wtedy mój tytuł własności jest usprawiedliwiony — i będę mógł ich stąd wyrzucić. I oto moja kochana, będę właścicielem wspaniałej, urodzajnej ziemi — pani widziała, jak piękna l żyzna zaczyna być dawna puszcza? Za dwa zbiory popłacę długi i oto Jestem szalenie bogatym człowiekiem. — A biedni koloniści — ziemia należy do nich. — Pani rozumuje błędnie — oni usiłowali ją ukraść, to bandyci. Jak tylko będę miał maszyny, wyrzucę stąd tę hołotę. — Dlaczego nie wezwał pan żandarmów od razu wtedy, gdy koloniści przyszift r n»-«.