O POZNAŃ (PAP) Udział w tegorocznych XXXVI Międzynarodowych Targach Poznańskich, które trwać będą od II do £5 czerwca zgłosili dotychczas wystawcy z 43 krajów ze wszystkich kontynentów. Wszystkie potęgi przemysłowe świata wystąpią zespołowo. Łącznie tegoroczna ekspo zycja zajmie bez mała 130 tys. m kw., czyli o blisko 11 tys. m kw. więcej niż w ub. roku. Powierzchnia kry ta wyniesie prawie 78 tys. m kw. Zapoczątkowane w ub. ro ku wyodrębnianie niektórych branż będzie tym razem kontynuowane, a nawet rozszerzone. Ekspozycja samochodów osobowych i lekkich wozów dostawczych zajmie teren większy niż rok temu. Wystawiać tu będzie 18 firm. Reprezentowa ne będą francuskie wozy — citroen, peugeot., renault, simca: zachodnioniemieckie — BMW, mercedes, NSU, volkswagen; szwedzkie — volvo angielskie ford, ja guar, rootes i rover oraz włoski fiat. Po raz pierw- (Dokończenie na str. 2) Pod znakiem 50-!ecia Wielkiego Pażdziem ka Olimpiada fiacie w Klubie JPiJC i w mctren sn "' ■" w ffarncu" U nas pogoda — potwierdza ludowe przysłowie „w marcu jak w garncu", a plaże śródziemnomorskie roją się już od turystów. Na zdjęciu: jedna z plaż hiszpańskiej miejscowości Bonidorm. CAF — Cifra Spotkanie Kasser-Gronifko KAIR (PAP) Prezydent ZRA Nasser przyjął bawiącego w Kairze z oficjalną wizytą min. spraw zagranicznych ZSRR, A. Gromy-kę i przeprowadził z nim przyjacielską rozmowę. W toku spotkania dokonano wymiany poglądów na wiele aktualnych zagadnień międzynarodowych, interesujących oba kraje. (Inf. wł.) PONAD 20 tysięcy młodych mieszkańców województwa koszalińskiego, uczniów szkół średnich, zasadniczych zawodowych i przyzakładowych startów?,!?) w eliminacjach VIII Olimpiady Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym organizowanej przez ZMS i ZMW. Ten tradycyjny turniej wiedzy nawiązuje zawsze do najbardziej aktualnych wydarzeń w życiu społeczno-politycznym. Nie inaczej było w roku bieżącym. Pytania szczegółowe i pro- rżeń jak 50-lecie Wielkiej So-blemowe stawiane młodzieży cjalistycznej Rewolucji Paż-uczestniczącej w turnieju do- dziernikowej. 25-lecie Polskiej tyczyły głównie takich wyda- Partii Robotniczej, 10-lecie ———-- działalności organizacji młodzieżowych. Olimpiada cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród młodzieży, której przyszli z życzliwą pomocą nauczyciele W wielu środowiskach z uwagą śledzili też przebieg turnieju rodzice uczniów. (Dokończenie na str. Z) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 50 gf (Tnf. wł.) Po zakończeniu obrad Kolegium Ministerstwa Kultury i, Sztuki, jego członkowie wra2 z ministrem Lucjanem Motyką odwiedzili koszaliński Klub Międzynarodowej Prasy i Książki. Wieczorem, dyrektor generalny ministerstwa — Stanisław Witold Balicki i dyrektor gabinetu ministra — Stanisław Neumark obejrzeli w BTD „Tango" S. Mrożka. Dyrektor BTD — Lech Komarni-cki poinformował gości o warunkach i pracy teatru, (z) Dzień Metalowca • WARSZAWA 2 kwietnia, tj. w niedzielę, odbędą się w Warszawie cetj-tra'ne obchody DNIA METALOWCA. Święto 750-tysięcznej rzeszy metalowców stanowi ,o-kazję do podsumowania dorobku. Temat: dąbrowszczacy SŁUPSK ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok X\ Piątek, 31 marca roku Nr 78 (4496) Sfsupozjiiin naukowe WARSZAWA (PAP) i Wczoraj w Warszawie rozpoczęło się 2-dniowe sympozjum naukowe na temat udziału dąbrowszczaków w wojnie hiszpańskiej w latach 1938—1939 i w II wojnie światowej. Sympozjum zorganizowane jest przez komitet obchodów 30. rocznicy walk o wolność Hiszpanii. Obrady otworzył przewodniczący Krajowego Komitetu Dąbrowszczaków przy ZG ZBoWiD — wicepremier Eugeniusz Szyr. Ostatni dzień kwartału Wszfsfkie kutry na. łowiskach (Inf. wł.) PO DNIACH przymusowego wyczekiwania, spowodowanego licznymi sztormami, ostatnie dni marca i kończącego ' i«; kwartału, rybacy z przedsiębiorstw środkowego wybrzeża wykorzystują na intensywne połowy. Na szczęście wczorajsze ponad 130 proc. W sumie więc prognozy pogody były pomyśl- koszalińscy rybacy zakończyli ne i w z vi":;ku z tyra ryba- pierwszy kwartał pomyślnie, cy darłowskiego „Kutra" ma- Na ścianie malutkiego slcl epiku--pracowni przy ul. Żukowa w Szczecinku wisi karta rzemies1rv- 2 400 ton cza, wydana na nazwisko Janiny Sitkiewicz, uprawniająca ją do „...prowadzenia szewstwa osobiście...". Janina Sitkiewicz wykonuje ten rzadko spotykany wśród kobiet zawód już od 'fi lat Ostatnio zdc-T . . .__,, była uprawnienia i sama prov,a- j lepiej wiodło się wczoraj dzi warsztat naprawy i wyrobu1 rybakom „Barki", którzy na obuwia. Janina sitkiewicz pocho-1 superkutrach uzyskiwali bar- wydajność 120 do ją jeszcze nadzieję na wykonanie planu kwartalnego. Do pełnego wykonania planu — brakowało im bowiem wczoraj zaledwie 50 ton ryb. Czy uda się? Rybacy zamierzali łowić do wieczora i dziś cały dzień. (wł) Miliard franków kosztowała francuska atomowa łódź podwodna We francuskim por cie Cherbourg odbyło się uroczyste wodowanie pierwszej francuskiej łodzi podwod nej o napędzie atomo wym. noszącej nazwę „Rcdoutable". Agencja AFP donosi, po- wołując się na źródła dobrze poinformowane iż koszta budowy okrętu wyniosły 700 min franków, a łącznie z uzbrojeniem — 16 rakiet nuklearnych typu „Polaris" — 1 miliard franków. Prezydent de Gaulle uruchamia przycisk urządzenia, spuszczającego na wodę pierwszą francuską łódź podwodną o napędzie atomowym „Le Redou-table", (CAF — Unifax) Problemy jedności ruchu robotniczego, pokoju światowego i bezpieczeństwa europejskiego , . się tym zawodem rodzice i bracia są rown.-ez mistrzami kopyta, (ep) Zdjęcie: Eliza Pelczarów? w ZSRR 150 skrzynek ryb z jednego MOSKWA (PAP) Agencja tass podaje, że podczas ostatniej wizyty sekretarza generalnego Włoskiej Partii Komuni- zacjągu. Jeden zespół tukowy. ( stycznej w Moskwie tow. Lui-ktory wybrał się na odległe | gj Longro przeprowadził łowiska Głębi GoUandzkiej, rozmowę w kc kpzr z se-uzyskiwał do 300 skrzyń szpro ~ tów z zaciągu. Z pełną ładów- Rozmowa towarzyszy L. Breżniewa z L Lonso nią tych poszukiwanych obecnie ryb, stanowiących doskonały surowiec dla przetwórstwa, wraca dziś do portu. Niestety, nie uratuie już planu kwartalnego "(2.500 ton) „Barki", której zabraknie około 300 ton. kretarzem generalnym KC ża powszechnemu pokojowi, ferencji bratnich partii euro-KPZR tow. L. Breżniewem. W KPZR i WłPK uważają za pejskich w sprawie bezpie-rozmowie wziął także udział swój intemacjonalistyczny o- czeństwa europejskiego i uwa-sekretars KC KPZR tow. B. bowiązek wszechstronne po- żają że udział w pracach tej Ponomariew. • pieranie bohaterskiego narodu konferencji wszystkich partii W czasie rozmowy dokona- wietnamskiego prowadzącego komunistycznych Europy od-no wymiany poglądów na te- słuszną walkę o wolność i powiadałby zasadniczym internat problemów związanych z niezależność ojczyzny. resom narodów kontynentu, sytuacją w światowym ruchu Obie partie uważają, że ko- Zaznaczono też nieodzowną komunistycznym, na temat nieczne jest wzmożenie walki konieczność podjęcia wszel-posunięć zmierzających do przeciwko odradzającemu się kich możliwych kroków w zespolenia jego szeregów i na niebezpieczeństwu zachodnio- celu obrony pokoju, udzielenia MOSKWA (PAP) 7«!RRWletl!u , br* bdzony jako . ilościowego planu kwartalne- r satyrv'tECHU, HUMORU Igo wynikają przed® wszystkim j temat aktualnych problemów niemieckiego militaryzmu i poparcia walce narodowowy- ,vszystkich ; ^ większej niż przewidywano międzynarodowych. ducha odwetu, walki o utrwa- zwoleńczej oraz zorganizowa- W toku rozmowy stwier- lenie pokoju i bezpieczeństwa nia bardziej jeszcze aktywne- dzono, że eskalacja zorodni- w Europie — przeciwko ato- go oporu przeciwko agresyw- czej agresji Stanów Zjedno- mowemu uzbrojeniu NRF w nvm knowaniom amerykań- czonych w Wietnamie dema- jakiejkolwiek formie. KPZR i skich kół imperialistycznych, iskuje oświadczenie amery- WłPK przywiązują wielką j kańskich kół rządzących co wagę do zapowiedzianej kon- (Dokończenie na str. 2) wszystKięn j z więKszej niz przewidywano ^hol5s:Uewskich wyświet-1 liczby dni sztormowych w lane pą komedie filmowe, aj marcu. ■ Znacznie szczęśliwszym niż Artadego Rolanda ' "Ku- Bykowa i teatrzykiem mario- tra'; okazał się marzec dla ko-netek .Ser giusza Obrazcowa. i rabiowcow. M : ^ u om w tymich rzekomego dażenia do „Litieraturnaja Gazieta" no-; miesia7vp riru- czenia sprawnościowe z programu zmoDllzpwaiy wszysuue aru Młodzieżowej Odznaki Sprawności zyny harcersKie do wykonania Obronnej, zadania dla drużyn zu- zadań o określonej treści ide- chowych, młodszych i starszych t _ Atp-rt T 7wanv będą odpowiednio zróżnicowane. owej. I tak — Alert 1 zwany żądania z zakresu uporządko- „Wiosennym Zwiadem Zwy- wania miejsc pamięci narodowej ciąstwa' poświęcony był lu- wynikają z patronatów sprawowa-dziom, którzy zginęli w walce ton^ć Z hitleryzmem. Alert II, prze- możliwe do wykonania własnymi prowadzonv w ub. roku, miał siłami harcerzy. Jeśli konieczne miann Harcerskiejn Zwiadu b w praCach o cha-wykonanie prac o charakterze go- , , **, v spodarczym na rzecz systemu rakterze gospodarczym przy-powszecihnej samoobrony, harcer- jęte zostanie założenie istnie-ską grę terenową oraz uporządko- skaźeń promieniotwór- wanie miejs-ca walki i męczeństwa, .w . , , , . nad którym drużyna. sprawuje CZycn, Które trzeba będzie roz- stołetem, a jego dom jest od Weissber Warrena, Harold i Mark Lane, nie kiłku tygodni nieustannie tylko wyrazili swą całkowitą strzeżony przez policję Mimo że formalnie rzecz biorąc wokół śledztwa Garri-sona — pisze z Nowego Jorku korespondent PAP red. Wiesław Górnicki — panuje zacisze związane z gromadzeniem przez urząd prokuratorski dowodów na proces Sha-wa, raz po raz mają miejsce jakieś wydarzenia rzucające ulega bowiem wątpliwości że tem uciekł z N. Orleanu. Znaj z chwilą powstania ośrodka duje się on obecnie prawdo-„oficjalnej opozycji" wobec podobnie w Illinois lub Ohio. raportu Warrena Garrison si- W miejscowości Columbus w O łą rzeczy stał się, może nawet hio reporterom udało się po-przebywa już wbrew swej woli, jedynym rozmawiać z Novela, który w od trzech ty- adresatem dla wszystkich ,któ- niezwykle ordynarnych sło-prowadzi na zlecenie rzy wątpią w oficjalną wer- wach wyśmiał Garrisona i po sję. wiedział, że całe śledztwo jest 3. Zupełnie zagadkowo „wyssane z palca", przedstawia się sprawa uciecz ki barmana z N. Orleanu, Gordona Novela. Jest to już drugi, po Sergio Archachii, solidarność z Garrisonem, lecz podjęli z nim stałą współpra cę (Weissberg w N. Orleanie godni i Garrisona pewien odcinek śledztwa). Inaczej mówiąc, po raz pierwszy rozproszona, często zresztą niekonsekwentna sieć „amatorów-detektywów" uzy- dodatkowe światło na samo skała punkt koncentracji. Zna bardzo ważny świadek, który śledztwo. Z ostatnich kilku czenie tego faktu trudno prze- umknął spod jurysdykcji Gar- dni należy odnotować nastę- cenić gdyż Lane zgromadził risona na chwilę przed aresz- pujące. na własną rękę największy i 1. W N. Orleanie przebywa niepodważalny właściwie ma- obecnie dr Mark Lane, który teriał dokumentacyjny, włącz- po przeprowadzeniu dwu dłu- nie ze swym filmem „PoSpiesz- gich rozmów z Garrisonem o- ny osa«J" (który nigdy dotąd świadczył, że całkowicie po- nie trafił na ekrany amery- piera kierunek śledztwa i do- kańskie ani do TV). dał, że „świat rozdziawi usta 2. Na adres Garrisona za- ze zdumienia kiedy śledztwo cz^nają setkami napływać lis- świadka. -ostanie zakończone". Kores- ty z terenu USA zawierające Novela, •mdent PAP dowiaduje się, poszlaki i sugestie na temat Mark Lane przekazał Gar- uczestników spisku. Oczywiś- isonowi zebraną przez siebie cie przeważająca większość dokumentację w sprawie za- tych listów jest produktem macha w Dallas. imaginacji, nie można jednak 4. Opublikowany przez dzień nik „New Orleans States--Item" wykaz ostatnich wydatków urzędu prokuratorskiego wskazuje ,że pracownicy Garrisona nadal jeżdżą po towaniem. Fakt, ie sędzia na- "'yhc* t h£?°C?n" nych 1 to w sposob bardzo in- łożył na Novele zawrotną kaucję w wysokości 50 tys. dolarów, stosowaną właściwie tylko w sprawach o morderstwo lub zdradę stanu, wskazuje jak bardzo zależy Garrisono-wi na uzyskaniu zeznań tego jak wiadomo, po wstępnym przesłuchaniu w biurze Garrisona, zorientował się jak wiele Garrison już wie i tego samego dnia sprzedał tensywny. Np. 17 bm aż czterech detektywów odbyło podróże służbowe do Miami, Dallas, Baton Rouge i Pensacoli. Znamienne, że w niektórych stanach policja i prokuratorzy współpracują z Garrisonem, w innych natomiast zachowują całkowitą wrogość. Tak np. w Teksasie urzędnicy śledczy Garrisona są stale śledzeni przez miejscową policję, a wszyscy prokuratorzy odma- za gotówkę swój bar w dobrze W tfm sposób dwaj najfoar- wykluczać, że Garrison może prosperującej dzielnicy fran- wiają jakiejkolwiek współpra- peę zlaku Me- igKtóej _Vi ąux Garce i samoło- cy z nimi. patronat. poznać przy pomocy przyrzą- T~.A?H PIERWSZEC*P z^-" dów dozometryczinych. Harcer-danta drużyny przeprowadza np. J J ska gra terenowa w tych powiatach przeprowadzona będzie wspólnie z terenowymi i rozpoznanie wyznaczonego terenu z celem wyszukania, ustalenia i zinwentaryzowania ewentualnych poziomych lub popowodziowych "7ł »»f. reichuwjuii i iiFzkodzeń dróg i mostów prze- zakładowymi oddziałami same-, dróg i mostów, przepustów. znaków drogowych i po- obrony. dobnych urządzeń, ważnych z Alert III posiadać będzie szczególne maczenie dla hufców i drużyn Koszalińskiej Chorągwi ZHP. Wynika to przede wszystkim z faktu, że nosi ona imię 1. Armii Wojska Polskiego. Wszyslkie zadania alertowe — trzeba oczekiwać — będą odpowiednio przygotowane, a sprawność wykazana podczas ich wykonywania — odpowiednio wysoka. (V) Z kroniki sądowej Tragiczna fajka niezgody • (Inf. wł^ wać nią otoczeniu. Podczas zaba- wy palił ją i podawał innym. W Surowo ukarał ostatnio Sąd Wo- pewnej chwili zauważył podobną jewódzki w Koszalinie dwóch fajkę u Antoniego M. Natychmiast młodych mieszkańców Barwic w zażądał oddania jej w przekona-pow. szczecineckim. 25-letniego niu, że należy do niego. Doszło Władysława Zawadzkiego skazał do sprzeczki. M. uderzył w twarz na 15 lat więzienia, a jego 31-let- Zawadzkiego. Pokrzywdzony za-niego kolegę Antoniego Peszczyń- czaił się na opuszczającego zaba-skiego _ na 5 lat więzienia. Pierw wę Antoniego M. i jakimś twar-szy z nich uznany został winnym dym przedmiotem uderzył go w śmierci Antoniego M., dragi zaś głowę. Poszkodowany doznał tak współuczestnikiem pobicia tego licznych obrażeń czaszki i mózgu, mężczyzny. że 22 września ubiegłego roku Zawadzki i Peszczyński znaleźli zmarł. Zarówno Zawadzki, jak i się 4 września ubiegłego roku na Peszczyński znęcali się bestialsko zabawie dożynkowej w Przybyra- nad swoją ofiarą wołając: „Bij-ótu (pow. szczecinecki). Wcześ- my, aż zabijemy". niej zawadzki nabył w kiosku Wyrok nie jest Jmiirmm fnwo-„Rueteu" fajkę. Chciał za i matmo- moesy. * •GŁOS Nr 78 (4406) i SU BIAŁY czepeczek, starannie osadzony na czarnych pa- klach włosów nie zmienił położenia, mimo energicznych poruszeń głowy. Wzburzeniem natomiast drgał głos kobiety: — Kiedy przyjdziecie na nasz oddział? — pytanie skierowane jest do robotnika w szarym kombinezonie, upstrzonym plamkami farby. — Mamy odnawiać chirurgiczny — odpowiada atakowany. — Przecież tam już malowano, a u nas tak dawno nie było remontu — rozżalona pielęgniarka zrezygnowała z kontynuowania dialogu i oddaliła się, furkocząc białym fartuchem. Robotnik zajął się malowaniem stolika. Rozmowa ta charakteryzuje najlepiej sytuację w Szpitalu Wojewódzkim im. M. Kopernika w Koszalinie, w którym, oprócz personelu lekarskiego i chorych, stałymi niemal lokatorami są robotnicy budowlani. Jest to chyba jedyny o-biekt w mieście, w którym remont trwa ciągle, stał się przyzwyczajeniem, a ściślej mówiąc aktualną potrzebą. kontakt chorego ze szpitalem wtarzająee się w szpitalu słonie jest przyjemny mówi wo; remont nie trzeba było i przełozona pielęgniarek, Hen- . ,, . , . . , . . . ryka Maciejewska. - Musi, tu dłu§° czekać- A ^akze' ^ potykając się, przejść przez rok temu, choć trudno w to u- wyboisty, ciemny tunel z wi- wierzyć, patrząc na łuszczące szącymi nad głową rurami, sję zżółkłe ściany. czekac na przyjęcie na twardej ławce. — Wszystkiemu winna da W ogólnej izbie przyjęć jest wentylacja •— stwierdzają kie-bardzo ciasno. Na dwóch ław- . . , . t . . kach ogrodowych i kilku krze- rowmczka działu żywienia - słach zmieści się niewiele o- Anna Bloch i kierowniczka sób, a przecież przynoszą też kuchni — Alina Szulc, chorych na noszach. Maleńki D O BUDYNKU przy uL Marchlewskiego 7 przychodzą schorzali, wymęczeni bólem ludzie. Z Koszalina, Drawska, Bytowa, z mniejszych i większych wiosek. W ciągu roku około 14 tysięcy osób. Lekarze różnych specjalności i stażyści ze sztabem pielęgniarek starają się robić wszystko, co w ich mocy, by chorym przy- jest następny pokoik, rejestratorki, tak samo gabinet lekarski z małym zapleczem. „Wąskim gardłem" jest i tu łazien- W związku z ogromną pracochłonnością, której wymaga przygotowywanie tylu rodzajów zestawów żywienio- Przed Dniem Leśnika i Drzewiarza Leśne prace Zwielokrotniona satysfakcja RZEZ cały rok trwają pra ce w lesie. Różne — w róż nych porach roku. Np. 10 zimie prowadzi się przede wszy stkim ścinkę i wywóz drewna. Natomiast już wczesną wio sną rozpoczyna się kampania zalesiania. W Nadleśnictwie Szczecinek wych, czynności pomocnicze j w wiosennej kampanii zale- powinny być zmechanizowane. ! *iania do110 ostanie za „ I lesiony obszar 5j0 ha, z tego Tymczasem urządzenia są j 0^0i0 oqq ^a stanowią nieu- przestarzale, wiecznie psujące się, w efekcie nieczynne. Nie działa jedna z maszyn obierających ziemniaki, nieczynna jest szatkownica i urządzenie do rozdrabniania jarzyn, ze- wrócić rzecz najcenniejszą — siąca temu i miał się już skoń- ka, w dodatku często bloko- Psu^a i25* elektryczna zmy- zdrowie. . czyć, ale robotnikom zawsze wana przez przywożonych z warka naczyń, nie działa Ta relacja nie będzie jed- brakuje jakichś materiałów i miasta pijaków, których tam wreszcie jeden ze stołów pod- nak mówiła o efektownych to zwykle wtedy, kiedy rozba- (bo gdzie "indziej?) lokuje się, CTzewniczvch Bv sie?na a Juz 0 przeprowadzę- nja Tymczasem mury szpita- niarki nauczyły się omijać te nie remontu walczą chirur- coraz szczelniej wypełniają we „pozasłużbowe przeszkody. Z werandy prze- 8ia 1 gmeko.ogiczno-połozni- pacjenci, jo lat temu szpital innych. mianowanej na okres remon- czy. Żaden oddział nie chciał- dysponował 250 łóżkami, dzi- tu na gabinet lekarski wyła- »y zyskać opinn brudasa, a giaj _ kilkakrotnie więcej. • Praca w koszalińskim szpi- nia się ordynator oddziału dr do te§° nie trzeba wiele Wy- Budynek powiększył się nato- talu jest niełatwa, utrudniona Andrzej Wiszniewski. starczy pęknięcie jakiegoś mjast w 1965 r. o jeden obiekt Drze7 nie niienSze warunki _ Tu urzędujemy, gdyż przewodu (awarie przestarza- _ oddział zakaźny (bardzo fr,zef me RaJlepsze *a™nitl dawny gabinet zajmują cho- łych instalacji _ zdarzają się njef0rtunnie zbudowany, gdyż lokalowe, rzy. Na werandzie byłoby im niemal codziennie) a na za.- z powodu katastrofalnego sta- gorączkowe obliczanie sił: ile dziś będzie pie-Dyrek- lęgniarek i salowych? Czy nie powtórzy się sytuacja sprzed miesiąca, kiedy to nagle, nie zawiadamiając pracodawców, rzuciły pracę 4 salowe? 50 pacjentów mogłoby wówczas liczyć tylko na 1 pielęgniarkę i 1 salową, gdyby nie dodatko-godziny żytki. Ścięte i poćwiartowane pnie drzew, zanim zostaną ułożone w stosy, muszą być okorowane. (na zdjęciu obok) Poniżej: pracownice nadleś nictwa wykopują ze szkółki sadzonki modrzewia, które na stąpnie zostaną zasadzone na zrębach. Zdjęcia: Eliza Pelczar owa m U naszych sąsiadów Nowe typy słoików mięso itp. produkty. („GŁOS WYBRZEŻA") Udany debiut za chłodno, a przecież zawsze nu podłogi będzie musiał być ____________cieki lub inne uszkodzenia, jakiś pokój jest odnawiany, wyciskające piętno niechluj- zamknięty) Od kiedy trwa u nas remont? stwa, nie trzeba długo czekac. ^ ' raźliwie Zaczął się jakieś półtora mie- — Najgorzej, że pierwszy złe zaplecze techniczno-gospodarcze, braki personelu pomocniczego. Jedynym bodźcem może być zwie- »Pozdrowienia« dla dostawcy W ODLEGŁOŚCI 60 km od Wrocławia leży Świdnica, miasto wielkości Koszalina. Należy ono do najbardziej uprzemysłowionych w województwie wrocławskim. W kilkunastu zakładach przemysłu klucaowego pracuje prawie 25 tys. osób. Do większych zakładów zalicza się Fabrykę Wagonów, Fabrykę Urządzeń Przemysłowych, Zakłady Wytwórcze Aparatury Precyzyjnej i wreszcie Zakłady Elektrotechniki Motoryzacyjnej. W tych ostatnich zatrudnienie znalazło 1850 osób, które wytwarzają wyroby dla przemysłu motoryzacyjnego wartości 375 min zi w roku. Podstawową produkcję ZEM stu sg żle wyważane. Me są stanowią rozruszniki do samo- koncentryczne. Pracują nie-chodów, regulatory napięcia, równo. prądnice. W tym roku do pro- — Dlaczego zatem przyjmu- dukcji seryjnej wejdą prąd- jecie je? nice prądu zmiennego do auto- — Bo kół pasowych zawsze busów san oraz prądnice prą- nam brakuje. Zresztą dotych-du zmiennego do samochodów czas nawet nie reklamowałaś-osobowych. my wyrobów w Wytwórni, po- ZEM są zakładam o bardzo nieważ nasi odbiorcy nie sta-rozwiniętej kooperacji. W tych wiali nam wysokich wymagań, warunkach utrzymanie rytmi- Obecnie sytuacja się zmieniła, ki produkcji. wvsokiej jakości Gdybyśmy zdecydowali się od-wyrobów, nie jest łatwe. Ko- syłać złe koła, musielibyśmy operanci zasłaniają się albo wstrzymać produkcję. To zaś brakiem dobrych surowców, spowodowałoby ogromne per-albo wysoko kwalifikowanych turbacje w całym przemyśle kadr, ćzy brakiem specjalnej motoryzacyjnym. Do tego do-aparatury kontrolno-pomiaro- puścić nie można. Robimy po wej. Wytwarza się paradoksal- prostu tzw. protokoły odstępna sytuacja — od ZEM, jako stwa i przekazujemy koła do producenta wyrobów finalnych produkcji. Oczywiście, wyrób wymaga się, by ich jakość by- finalny nie posiada takich wała najwyższa. Tymczasem kon- lorów technicznych jakie są troi a techniczna ZEM stwier- wymagane od prądnic. Naj-dza że około 50 proc. wszyst- gorsze, że wszystkie złorzecze-kich dostaw z zewnątrz nie na- nia kierowców spłyWają na daje się do dalszej produkcji, nas. Zupełnie niezasłużenie. Klasycznym tego przykładem — Jakie chcielibyście wy-są koła pasowe do prądnic pro- twórai^w Koszalinie przekazać dukcji Koszalińskiej Wytwórni życzenia? Części Samochodowych. Dy- — A.by załoga wzięła sobie rektor handlowy ZEM, mgr do serca Uchwały VII Plenum Tomasz Nawrot w rozmowie i zwróciła baczną uwagę na powiedział, że z zasady 40 proc. parametry techniczne, produ-dostaw tej wytwórni nie na- kowBJWfck kół pasowych. daje sic do wrodukeji. Po pro- .........., , ciasno, lokrotniona satysfakcja z nie- Skarzą się na to lekarze i pie Cechą charakterystyczną na szego przemysłu okrętowego jest obecnie budowanie sto- Duży sukces odniósł młody sunkowo krótkich serii stat- prozaik toruński, Jerzy Waks-ków. W Stoczni Gdańskiej w mański, który wziął udział w latach 1967—68 przewiduje się ogólnopolskim konkursie na budowę kilku nowych typów powieść, zorganizowanym statków drobnicowych. Niektó przez Ludową Spółdzielnię Wy re z nich będą udoskonaloną dawniczą i Zarząd Główny wersją licznej rodziny dziesię ZMW. J. Waksmański zgłosił ciotysięczników, produkcję in swą debiutancką powieść pt. nych podejmą stoczniowcy po „Czarne łochinie". Jury kon-raz pierwszy. Zupełnie no- kursu nie przyznało pierwszej wym typem statku, którego nagrody natomiast drugą zdo produkcja podjęta zostanie już była. powieść toruńskiego auto w 19G8 r. jest chłodniowiec ra. Laureat jest studentem pią do przewoził owoców. Ma to tego roku polonistyki UMK i być statek uniwersalny, który dotychczas nie publikował w zależności od potrzeb może swoich utworów. („GAZETA transportować także masło, POMORSKA") fu AJPIERW w Kołobrzegu, To truizm! Słusznie ale nie Był to wieczór poświęcony kiego ojca autora — Jana Se- a potem w koszalińskim zapominajm,yT że wspćłzależ- całkowicie muzyce baroku, a bastiana. Sądzę, że w dalszej klubie MPiK odbył się kon- ność ta istnieje. Nie wierzę, że nazwiska Vitalego, Teleman- pracy nad przyswojeniem ze- cert Koszalińskiej Orkiestry mogą istnieć zespoły tylko dla na, Locatelliego czy F. E. Ba- społowi tych pozycji warto Symfonicznej, w którym u- samego „istnienia", i nie cha wyznaczyły ramy czasowe zwrócić uwagę na ich „lżejszy dział wzięła jednak nie OR- wierzę, by bez pracy stałych przedstaurionego repertuaru, charakter". K1ESTRA symfoniczna, lecz zespołów można było myśleć o Wykonawcami tego programu Solowymi pozycjami była ZESPÓŁ KAMERALNY. Nie rozwijaniu życia koncertowego był zespół w składzie Gabri- Ciaconna — Vitalego zagrana pierwszy już zespól muzykóio organizacji sezonów koncerto- ela CWOJDZIŃSKA — forte- poprawnie, chociaż z pewnym KOS. Od czasu do czasu kon- wych w mniejszych miejsco- pian, Janusz JURKOWSKI — skrępowaniem przez J. Jur- certy typu kameralnego wypeł wościach. Wygląda to jak kwa skrzypce i Krystyna MAJCH- kowskiego, oraz Sonata Loca- niają członkowie orkiestry. To draiura koła? Nie sąd,zę, by RZAK — wiolonczela. tellicgo, gdzie po chwilowym dobrze! Martwić może jedynie nie było wyjścia z sytuacji. Dobrze się stało, że zespół, braku koncentracji na począt- Zresztą przykład zza miedzy zakładając — jak sądzę — sta ku utworu, K. Majchrzak do- województwa szczecińskiego i łą współpracę, rozpoczął od po wiodła swej muzykalności i efekty pracy Szczecińskiego zycji skreminiejszych i tech- pełnego panowania nad instru lęgniarki, rejestratorki i personel pomocniczy. Oto kuchnia. Przygotowuje się tam posiłki dla 1000 osób. Oprócz normalnego menu, prawie 50 różnego rodzaju diet. Jakie warunki panują w kuchni? Na wiecznie po- sienia pomocy nieszczęśliwym i chorym. Dla wielu lekarzy i pielęgniarek ze szpitala im. M. Kopernika jest. Musi być. Szpital Wojewódzki codziennie pełni ostry dyżur... KRYSTYNA FILCEK fakt, że pisząc o tych zjawiskach, wyrażamy pobożne życzenie trwałości i stałej pracy zesrpołu, poczem... już drugi raz nie m.amy okazji go oglądać. A przecież istnienie stałych zespołów kameralnych wiele mówi o ambicjach środowiska muzycznego, o rozwo ju życia muzycznego na określonym obszarze oddziałyiua-nia placówki. Słusznie niedaw no autorzy artykułu 10 „Polityce" — J. Jaroszewicz, Wł. Malinowski, T. Ochlewski i J. mentem. Wspom.inam nie tylko o satysfakcji ze spotkania z nowym i — miejmy nadzieję — naprawdę stałym zespołem ka meralnym ,ale i o pewnych cieniach tego debiutu, gdyż u-, ważam, że występ ten można poważnie traktować jako za-Towarzystwa Muzycznego im. nicznie nie nazbyt trudnych. Powtedz. dalszej pracy. Nie za II. Wieniawskiego („Koncerty W ten sposób btiduje sobie V Koszalińskie Trio Waldorff — zatytułowanego fTZy iUnecacJ .* J^wie" w ca podstawę „Koncerty przy świecach" pisząc o potrzebie szerszego rozwijania muzyki poza siedziba mi instytucji zwracają uwagę łym województwie) dobitnie Właśnie repertuar konfrontacji z odbiorcą może 1 wyzwolić się pełna swoboda muzykowania. dalszego u wykonawców wyzwolić się U t» nlortn c*i wk -y* tL* sit/inrn j rt tego dowodzą. Oczywiście do- daje takie możliwości. Z przed Z „ i TŹ• , bra wola, inspiratorska rola stawionego programu na czoło ^społowt wielu takich ■naństwowuch władz kuUuralnych wojewódz wysuwało się Concerto - J. °kaZ?l> **ęhęca,ąc do rozsze- na rolę zaspo twa.1 P°wiatów są niezbędne! F. Telemanna, gdzie między r~ema'- repertuaru o interesu- łów kameralnych. Naturalnie, PisZ(i ° wszystkim, gdyż koncertującymi instrumentami Wce DuetV skrzypce i wio- w tym przwadku mus->a bvć koncerty wspomniane na wstę istnieje róv:morzędność. Tech- lonczelę, których nie brak w _ . ' _ ^ y TV?0 nT»oWotnnviJ„ trAAL.^. ^i_____________ 1___t _ ^ ___• . _ . spełnione dwa warunki: przedstawiły trójkę muzy- nicznie i wyrazowo, była to naj kameralnej literaturze życzy- ,. musi * znale* organiza S ^ "»» <*>*' mać JZŁr?i7tnlnZafl^77ń ue9° w°iewództwa. Ale z oba Sonaty Filipa Emanuela Ba- 01 1 zdobycia rangi naprawdę v?ezv ą Wą myśl?> że nic™el* u&y- ^a były może prezentowane p v"' ... , szymy o istnieniu Tria, gdy trochę poprzez pryzmat nie 2. muszą istnieć zespoły, któ nie będzie stałego dopingu i lekkiej faktury klawesyno- re gotowe będą dotrzeć do róż satysfakcji, gdy zabraknie kon wych utworów tego mistrza, uycb srodowisk. certów, lecz z perspektywy dzieła wiel zdobycia rangi naprawdę reprezentacyjnego Tria Kosza lińskiego. ZBIGNIEW PAWLICKI 8tr. 4 'GŁOS Kr 38 MIEJSKI ZARZĄD BUDYNKÓW MIESZKALNYCH W KOSZALINIE uprzejmie zawiadamia, że Z DNIEM 1 KWIETNIA 1967 R. zostanie utworzona nowa ADMINISTRACJA DOMÓW MIESZKALNYCH nr 6 W KOSZALINIE. Z SIEDZIBĄ PRZY ULICY DZIECI WRZESIŃSKICH 26. KTÓRA PRZEJMIE CZĘŚĆ NIERUCHOMOŚCI ADMINISTROWANYCH DOTYCHCZAS PRZEZ ADM NR 5 i 4. W związku z tym nastąpią pewne zmiany w przynależności budynków do poszczególnych ADM. Szczegółowe wykazy budynków administrowanych prv.cz ADM wywieszone są w poczekalni każdej ADM oraz na tablicy ogłoszeń w gmachu Prez. MRN w Koszalinie. Informacji telefonicznych o przynależności budynków do ADM udzielają — MZBM i poszczególne ADM. K-928-0 BIAŁOGARDZKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO W BIAŁOGARDZIE, UL. DRZYMAŁY NR 3 ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na roboty remontowo-budowlane: 1) remont kapitalny budynku magazynowego, 2) remont budynku administracyjnego (wymiana belek nośnych w Zakładzie Stolarskim w Połczynie-Zdroju, ul. Zamkowa 3/5). Dokumentacja projektowo-kosztorysowa znajduje się do wglądu w Zakładzie i Dziale Technicznym Dyrekcji. O-ferty prosimy składać do dnia 14 kwietnia 1967 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 15 kwietnia br., o godz. 10, w siedzibie Dyrekcji BZPT. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-942-0 KOSZALIŃSKIE FABRYKI MEBLI W KOSZALINIE, UL. ŻWIRKI I WIGURY NR 8 ogłaszają PRZETARG na wykonanie; w br. następujących robót: 1) remontu instalacji c.o., pary, technologicznej oraz instalacji wod.-kan. i ciepłej wody w halach produkcyjnych Zakładu nr 2 w Trzebiatowie, 2) remontu instalacji powrotnej skroplin pary technologicznej i c.o. w halach produkcyjnych Zakładu nr 1 w Koszalinie, '3) wykonanie dachu na konstr. stalowej, krytego deskami i papą w świetliku przyrzynalni. Do pozycji 1. i 2. dokumentację posiadamy. Oferty wycenione wg ślepych kosztorysów należy nadsyłać do dnia 10 kwietnia 1967 r. Otwarcie ofert i przetargu nastąpi w dniu 12 kwietnia br., o godz. 9. Informacji dot. przetargu udziela Dział Gł. Mechanika, skąd można pobrać ślepe kosztorysy potrzebne do wyceny ofert. Do przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Równocześnie zastrzegamy sobie prawo wyboru dowolnego oferenta i unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-929-0 PREZYDIUM GROMADZKIEJ RADY NARODOWEJ W ŚWIESZYNIE, pow. Koszalin ogłasza PRZETARG na wykonanie robót remontowo-budowlanych, przy młynie gospodarczym w Świeszynie. Wartość kosztorysowa robót około 90.000 zł. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Dokumentacja kosztorysowa do wglądu w biurze GRN w Świeszynie, od godz. 8—15. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 12 kwietnia 1967 r., o godz. 11, w biurze GRN w Świeszynie. Zastrzega się prawo wyboru dowolnego oferenta jak również unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-954 PAŃSTWOWE WIELOOBIEKTOWE GOSPODARSTWO ROLNE NACŁAW, poczta Nacław, pow. Koszalin ogłasza PRZETARG na kapitalny remont stodoły polnej oraz budynku mieszkalnego. W przetargu mogą wziąć udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Z zakresem prac oraz dokumentacją można zapoznać się na miejscu. Oferty należy składać do dnia 7 kwietnia 1967 r. Otwarcie ofert nastąpi 8 IV 1967 r. Zastrzega się prawo wyboru o-ferty bez podania przyczyn. K-964 DYREKCJA PAŃSTWOWEGO GOSPODARSTWA ROLNEGO W LOTYNIU, p-ta Lotyń, pow. Szczecinek ogłasza PRZETARG na wykonanie remontu kapitalnego 4 budynków mieszkalnych wraz z budynkami gospodarczymi. Zakres robót: dekarskie, budowlane i stolarskie. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 10 kwietnia 1967 r., o godz. 10, w biurze gospodarstwa. Zastrzega się prawo wyboru oferenta, jak również unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-953 WAŁECKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE W WAŁCZU, UL. WYBUDOWANIE 95, ogłasza PRZETARG OGRANICZONY na sprzedaż samochodu marki warszawa typ pick-up nr silnika 073019, nr podwozia 089300. Cena wywoławcza wynosi 24.000 zł. Przetarg odbędzie się w dniu 15 IV 1967 r., o godz. 9, w biurze WPB. Biorący udział w przetargu zobowiązani są wpłacić wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej, do kasy przedsiębiorstwa w przeddzień przfetargu. Samochód można oglądać codziennie od godz. 7 do 10. Wszelkich informacji udziela Dział Głównego Mechanika WPB. K-956 WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA TRANSPORTU WIEJSKIEGO ODDZIAŁ W MIASTKU, UL. MAŁOPOLSKA 30 ogłasza PRZETARG OGRANICZONY na sprzedaż samochodu ciężarowego marki lublin-51, nr silnika WZM 3-402, nr podwozia 00037-p. Cena wywoławcza 20.000 zł. Przetarg odbędzie się w dniu 12 kwietnia 1967 r., o godz. 12, w biurze Oddziału WSTW w Miastku. Przystępujący do przetargu winien wpłacić do kasy WSTW w Miastku wadium w wysokości 10 procent ceny wywoławczej najpóźniej w przeddzień przetargu. Samochód można oglądać codziennie w godzinach urzędowania. K-958 WOJEWÓDZKA KOLUMNA TRANSPORTU SANITARNEGO W SŁUPSKU w uzupełnieniu ogłoszenia o sprzedaży samochodów w drodze przetargu, zamieszczonego w „Głosie Koszalińskim", 23 III 1967 r. podaje do wiadomości, że SAMOCHODY wyszczególnione pod poz. 14, 15, 16, 17 SPRZEDAWANE BĘDĄ W SŁUPSKU, przy ul. Poznańskiej 93/94 w dniu 19 IV 1967 r., o godz. 9. K-950 ZESPÓŁ SKŁADNIC LASÓW PAŃSTW. W BIAŁOGARDZIE ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu ciężarowego marki warszawa M-20, typ pick-up, ńr rej. EA 81-35, nr silnika 95733, nr podwozia 65167 — cena wywoławcza 17.000 zł. Przetarg odbędzie się w dniu 12 IV 1967 r., o godzinie 10, w Zespole Składnic Lasów Państwowych w Białogardzie. Samochód można oglądać codziennie oprócz niedziel i świąt, od godziny 8 do 12, w Zespole Składnic Białogard. Przystępujący do przetargu winni wpłacić wadium w wysokości 10 procent ceny wywoławczej w przeddzień przetargu, w kasie Zespołu Składnic Lasów Państwowych w Białogardzie, K-957 f UWAGA! PT Odbiorcy gazu w SŁUPSKU uprzejmie zawiadamiamy, że DOTYCHCZASOWA NAZWA Gazowni Miejskiej w Słupsku ULEGŁA ZMIANIE NA: Zakład Gazowniczy SŁUPSK Zakład podporządkowany jest Szczecińskim Okręgowym Zakładom Gazownictwa w Szczecinie, ul. Tama Pomorzańska 26. Z DNIEM 1 KWIETNIA 1967 R. POBIERANIE OPŁAT ZA ZUŻYTY GAZ PRZEKAZANE ZOSTAJE DO ZAKŁADU ENERGETYCZNEGO W SŁUPSKU. Opłaty pobierane będą wspólnie za gaz i energię elektryczną przez Zakład Energetyczny w okresach dwumiesięcznych. Sprawy techniczno-eksploatacyjne urządzeń gazowych prowadzić będzie Zakład Gazowniczy Słupsk. DYREKCJA ZAKŁADU GAZOWNICZEGO SŁUPSK K-920-0 koszalińskie przedsiębiorstwo handlu sprzętem rolniczym Agroma zakupi używane ciągniki ZETOR SUPER i ZEiOR MAJOR 3011 Wartość ciągników uzgodnią zainteresowane strony komisyjnie. Zainteresowani posiadacze tego t3>-pu ciągników proszeni są o składanie ofert do KPHSR „Agroma" w Koszalinie, ul. Polskiego Października 14—18, tcl. 30-15. K-878-0 SŁUPSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO W SŁUPSKU, UL. KILIŃSKIEGO 40 ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie: I. W ZAKŁADZIE DRZEWNYM D-10 W SŁUPSKU, przy ul. Reymonta 10: 1. Instalacji wyciągu trocin i odpylania — wartość kosztorysowa — ca 203 tys. zł. 2. Instalacji sprężonego powietrza ca 121 tys. zł. II. W ZAKŁADZIE DRZEWNYM D-12 W SŁUPSKU, przy ul. •Kilińskiego nr 29: 1. Instalacji wyciągu trocin i odpylania Wartość kosztorysowa — ca 179 tys. zł. 2. Instalacji sprężonego powietrza ca 117 tys. zł. Zakres powyższych robót obejmuje: a) instalacje siły, uziemienia i odgromowe, b) instalacje transportu pneumatycznego (wyciągu), c) drobne roboty budowlane. Termin wykonania II—III kw. 1967 r. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa na wykonanie powyższych robót znajduje się do wglądu w Dziale Gł. Meehnika SZPT w godz. 7—15. Oferty w zalakowanych kopertach należy składać do dnia 12 IV 1967 r. O-twarcie ofert nastąpi w dniu 13 IV 1967 r. w Dziale Gł. Mechanika SZPT o godz. 11. Dopuszcza się składanie oddzielnych ofert na wykonanie poszczególnych instalacji wymienionych w punktach 1 i 2 oraz na poszczególne zakresy robót wymienione w punkcie a i b, c. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-955 WZGS „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" — ZAKŁAD USŁUG INWESTYCYJNYCH W KOSZALINIE, UL. MONIUSZKI 15, zatrudni PROJEKTANTÓW z uprawnieniami branży architektonicznej, konstrukcyjnej, instalacji sanitarnych, geologicznej, ASYSTENTÓW PROJEKTANTÓW, INSPEKTORÓW NADZORU robót budowlanych i sanitarnych, DWÓCH PRACOWNIKÓW UMYSŁOWYCH — mężczyzn na stanowiska administracyjne oraz KIEROWCE na mikrobus. K-935-0 ZAKŁAD NAPRAWCZY MECHANIZACJI ROLNICTWA W SŁUPSKU, PLAC DĄBROWSKIEGO 3 przyjmie natychmiast pracownika na stanowisko KIEROWNIKA ODDZIAŁU PROTOTYPÓW. Wymagane kwalifikacje — technik mechanik i kilkuletnia praktyka w zawodzie oraz TOKARZY do działu obróbki wirowej. Zgłoszeni należy kierować pod ww adresem dołączając podanie życiorys i opinię z poprzednich miejsc pracy. Warunki płacy do omówienia na miejscu. K-907-0 SPÓŁDZIELNIA PRACY METALOWCÓW „MŁOT" W ZŁOTOWIE zatrudni TECHNIKA NORMOWANIA z wykształceniem średnim technicznym. Wynagrodzenie do uzgodnienia na miejscu. K-936-0 SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW DOZORU MIENIA I USŁUG RÓŻNYCH W BIAŁOGARDZIE, UL. KOCHANOWSKIEGO 6, zatrudni DWÓCH FOTOGRAFÓW do pracy we wzorcowym zakładzie fotograficznym w Koszalinie. Wymagane jest posiadanie dyplomu mistrzowskiego lub czeladniczego oraz kilkuletnia praktyka w zawodzie fotografa. Zgłoszenia należy kierować pod adresem Spółdzielni. K-939-0 INSTYTUT ZIEMNIAKA W BONINIE zatrudni natychmiast następujących pracowników: REWIDENTA FINANSOWEGO z minimum średnim wykształceniem i 5-letnim stażem w księgowości rolnej; INSPEKTORA BUDOWLANEGO z wyższym wykształceniem, 5-letnią praktyką w wykonawstwie i uprawnieniami budowlanymi. Warunki płacy do omówienia w Dyrekcji Instytutu. K-946 PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI POMOCNICZEJ I MONTAŻY BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W KOSZALINIE, UL. BIERUTA 66, telefon 62-75 zatrudni natychmiast 3 ELEKTRYKÓW z uprawnieniami IH grupy bhp do: ZAKŁADU W KRUSZCE, pow. Miastko (zaoewniamy hotel i stołówkę); ZAKŁADU W NIEDALINIE, pow. Koszalin — dojazd autobusem PKS; ZAKŁADU W KOSZALINIE, UL. BIERUTA 66. Warunki pracy i wynagrodzenie do uzgodnienia na miejscu* K-949-0 ZAKŁAD DOSKONALENIA ZAWODOWEGO W SŁUPSKU OŚRODEK SZKOLENIA W BYTOWIE zawiadamia, że ROZPOCZĘŁY SIĘ ZAJĘCIA NA KURSACH: KWALIFIKACYJNYCH, PRZYGOTOWUJĄCYCH DO EGZAMINÓW czeladniczych, robotnika wykwalifikowanego oraz mistrzowskich we wszystkich zawodach; WIEJSKICH RZEMIEŚLNIKÓW BUDOWLANYCH; SPAWANIA GAZOWEGO I ELEKTRYCZNEGO. Ośrodek Szkolenia w Bytowie, ul. Sikorskiego nr 23 (Cech Rzemiosł Różnych) PRZYJMUJE JESZCZE ZAPISY NA WW KURSY DO DNIA 3 IV 1967 R. k-951-0 Cl & Czy XekiM kłamie & Kim fest „HAPKE ☆ AGAT ZDRAJCA * juz wkrótce znajdziesz ODPOWIEDZ na te i wiele innych pytań ezytając w piśmie Wybrzeża Siódmym Głosie Tygodnia sensacyjną opowieść o walce WYWIADÓW polskiego i niemieckiego w Gdańsku w przeddzień wybuchu II wojny światowej. w każdą sobotę względnie w niedzielę za cenę jednej złotówki poznasz kulisy walk na cichym froncie, będziesz uczestniczył w pasjonującej grze intryg, przestępstw i szpiegostwa. Żądaj „siódmego głosu tygodnia" we wszystkich kioskach wybrzeża ! k-68/b-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO NASIENNE „CENTRALA NASIENNA" ODDZIAŁ W KOSZALINIE, ul. BIERUTA 56 zatrudni natychmiast na stanowiska: KIEROWNIKA DZIAŁU HANDLOWEGO, INSPEKTORÓW PLANTACYJNYCH, INSPEKTORA EKONOMICZNEGO z wykształceniem średnim rolniczym względnie — ekonomicznym oraz MASZYNISTKĘ. Warunki do omówienia na miejscu. Telefon 62-82 wzgl. 50-07. K-963 PRACOWNIKÓW UMYSŁOWYCH z wykształceniem średnim i kilkuletnią praktyką zatrudni natychmiast ZAKŁAD ELEKTRONICZNEJ TECHNIKI OBLICZENIOWEJ W KOSZALINIE. Zgłoszenia oraz omówienie warunków pracy płacy pod adresem: Koszalin, ul. Wojska Polskiego 15 m. 6, tel. 53-60. K-945 „SPOŁEM" WSS ODDZIAŁ W KOSZALINIE zatrudni natychmiast kilku SPRZEDAWCÓW, KIEROWNIKÓW SKLEPÓW, PIEKARZY, KOSMETYCZKĘ, GORSECIARKĘ ora® UCZNIÓW PIEKARSKICH. Mieszkań służbowych nie zapewniamy. Zgłoszenia przyjmuje Sekcja Spraw Pracowniczych, przy ul. Zwycięstwa 5a. K-948-0 OGŁOSZENIA DROBNE DĄBROWICZ Ryszard zguba prawo jazdy zawodowe in kat., wydane przez Wydział Komunikacji Koszalin. Gp-865 ZGUBIŁAM bilet miesięczny na PKS (na trasie Barcino — Słupsk). Jadwiga Krystek. Gp-IM SPRZEDAM samochód furgon pick-up warszawa, stan dobry. — Słupsk, Przemysłowa 2/3. — Konrad Smutek. Gp-855 SKODĘ octavii» — sprzedam. — Słupsk, teł. 39-64, w godz. 15—17. Gp-856 SPRZEDAM domek jednorodzinny, ogród przy ul. Żółkiewskiego 69 w Słupsku. Wymagane mieszkanie — pokój z kuchnią, łazienką. — Paziewska. Gp-857 PALMĘ cencję szesnastoletnią — sprzedam. Słupsk, Pankowa 29/2. Gp-858 SYREN Ę 102, stan bardzo dobry. | 35.000 tA — sprzedam. Oferty: Biuro Ogłoszeń. Gp-859 WOJEWÓDZKA Spółdzielnia Trans portu Wiejskiego — Oddział w Miastku —- unieważnia zgubione pieczątki o treści: WSTW Oddział w Miastku — Konwojent nr l oraz Wojewódzka Spółdzielnia Transportu Wiejskiego Oddział w Miastku — Spedycja nr 1. K-9S2 GRĘPLARNIA — Słupsk, Kopernika 6 — czynna codziennie. Gp-868 $ STAKUN Andrzej zgubił legitymację szkolną nr 126/63, wydaną przez Technikum Młynarskie w Krajence. G-863 W DNIU 18 marca 1967 rM godz. 12 w Czaplinku w autobusie PKS trasy Koszalin — Wałcz zapomniałem zabrać dwa buty damskie z prawej nogi. Znalazcę butów proszę o zwrot za wynagrodzeniem do najbliższego posterunku MO lub: Kluczewo, Antoni Skrzy-p oczka. G-862 W DNIU 27 marca na trasie Koszalin — Mielno zgubiłam zegarek marki schmit. Znalazcę wynagrodzę. Zgłosić po 16, tel. 26-97. Gp-864 GS „Samopomoc Chłopska" w Sławoborzu zgłasza zgubienie dowodów rejestracyjnych rer nr E 40-16 i E 40-17. K-959 ZGINĄŁ piesek pekińczyk w Słupsku na ulicy Poznańskiej. Za odprowadzenie — dobrze wynagrodzę. Słupsk, Przemysłowa 2/3. — Cip-8S3 INSTYTUT Ziemniaka w Boninie poszukuje pokoju jednoosobowego od dnia 16 kwietnia br. na o-kres trzech miesięcy. Zgłoszenia kierować pod adresem: Instytut Ziemniaka w Boninie, poczta i pow. Koszalin, telefon 43-84, w godzinach od &—15. K-S47 MAGISTER inżynier chemik poszukuje pracy w Koszalinie. O-ferty: Koszalin, tel. 35-15. Gp-858 PRZYJMĘ pomoc do dziecka. — Koszalin, Moniuszki Ja/S. Wiadomość po godz. K. Gp-m ifSk nauka 1^^ —ii ■nu ZAKŁAD Doskonalenia Zawodowego w Słupsku ogłasza zapisy na kursy mistrzowskie w zawodzie palacza c, o. oraz spawacza gazowego i elektrycznego. Absolwenci po zakończeniu kursów zdają egzaminy kwalifikacyjne przed Państwową Komisją Egzaminacyjną KOS. Zgłoszenia przyjmują: ob. Bolesław Muszyński, Kołobrzeg,- Piastowska 5 (Zasadnicza Szkoła Zawodowa) oraz ®b. Wojciech Cena, Połczyn-Zdrój, uL 14 Grudnia k. *-#«-• * tŁOS Nr 78 (4496)i Str. 5 Przodufacy mebSarze W Słupsku mówi się o nich po prostu „meblarze". Najwięcej z nich pracuje w czterech oddziałach Słupskich Fabryk Mebli. Za dwa dni wraz z tysiącami innych pracowników tej branży będą święcić Dzień Leśnika i Drzewia-rza. W roku ubiegłym osiągnęli wyjątkowo d/fbre wyniki i zajęli pierwsze miejsce w kraju. A przyczynili się Ąło tego w dużym stop-i-.u m. ia".': Codzienne sprawy wlazoKi w rezerwie AURELIA WILCZEWSKA. Już mija siedemnasty rok, jak zaczęła pracę w sfm. Początkowo przy Sękarce, potem przeszła do skła-tialni oklein. Próbowaia swych sił Jrównież w suszarni. Obecnie wróciła znów do oklein. W tym dziale jest grupową. Aurelia Wilczewska znajduje również czas na działalność społeczną szczególnie w Związkach zawodowych. W powiecie słupskim jest ich niemało. Jedni . ukończyli służbę w wojsku przed kilkoma laty, inni wraz z zakończeniem wojny. Ofice rowie rezerwy. W różnych stopniach, z różnym doświadczeniem życiowym i wojskowym. Wszyscy potra fili już dawno znaleźć swo je miejsce w społeczeństwie. Pracują zawodowo. Mają oni do spełnienia także sporą rolę w podnoszeniu obronności terytorialnej. Wykorzystuje się | ich doświadczenia w szkoli leniu społeczeństwa, można | ich również włączać do róż I nych służb .jaltie istnieją | przy Powiatowym Sztabie ' Obrony Terytorialnej Kraju Bo niedawna oficerowie rezerwy nie byli właściwie zorganizowani. Obecnie w powiecie działają cztery kluby oficerów rezerwy: w Damnicy, Ustce przy węźle PKP w Słupsku oraz ogólno miejski klub w Słupsku. O-gółem jednak w tych wszystkich klubach skupia się zaledwie 10 procent oficerów rezerwy zamieszkałych w powiecie. Są takie środo wiska, grupy zawodowe, gdzie oficerowie rezerwy tworzą dość liczne kolekty wy. Można by w nich powo ływae kluby oficerów. Na przykład wielu oficerów jest wśród lekarzy czy nau czycieli. Kluby oficerów rezerwy mogą ponadto włączyć się do wielu społecznych akcji jak na przykład utrzymanie porządku i bezpieczeństwa. Wśród członków klubów mogą powstawać grupy lub oddziały ormowskie do zadań specjalnych. Słowem, oficerowie rezerwy powinni się uaktywnić. Swymi doświadczeniami i wojskowymi wiadomościami mogą dzielić się z młodym pokoleniem w organizacjach ZMS, ZMW i ZHP. Ponadto ci spośród nich, kiórzy gwiazdki już bardzo dawno powiesili w szafie, powinni poznać nowe rodzaje bro ni, uzupełnić swoje wyszkolenie techniczne i taktyczne. Żadnej wiedzy nig dy nie jest za dużo. AKM Przed XX WP Histeria dziewiętnastu la! Piłkarze rozpoczynają I! rundę W sobotę i w niedzielę piłkarze ligi okręgowej rozpoczynają mecz:- mistrzowskie rundy wiosennej. W Słiipsku Gryf spetka się z wi-ccłiderem rozgrywek — Victorią Sianów. Mecz odbędzie się w niedzielę o jęouz. 15 na boisku przy ulicy Zielonej. W Ustce w sobotę o godz. 1*> Korab grać będzia z Drawą Drawsko. Faworytem jest Korab. Lider rozgrywek — Czarni — udaje się na trudne spotkanie do Płomienia Koszalin. Pierwsze mecze rozegrają również zespoły klasy A. Kezerwy Czarnych w niedzielę o godz. na boisku własnym podejmować będą Kuter Darłowo, a Korab il w niedzielę o godz. 16 grać będzie ze Sławą Sławno, (sz) Siatkówka LIGA MIĘDZYOKRĘGOWA W sobotę Gryf — Stal Grudziądz godz. 18. W niedzielę Gryf Słupsk — Gryf Toruń godz. 11. Mecze w sali przy ul. Niedziałkowskiego. Zaczęło się to w 1948 roku. Kolarze po raz pierwszy ruszyli na trasę Wyścigu Pokoju, która wiodła z Warszawy do Pragi. W tym samym roku odbył się drugi wyścig na trasie Praga — Warszawa. Triumfatorami indywidualnymi tych dwu gonitw byli kolarze jugosłowiańscy, zaś drużynowymi — Polacy. A potem his'o-ria potocz} ła się już bardzo szybko. W roku 1952 wyścig odbył się po raz pierwszy na trasie Warszawa — Berlin — Praga. Wygrał go Steel z drużyny angielskiej, która jednocześnie odniosła sukces zespołowy. W ciągu 19 lat drużyna polska w:> grała zespołowo tylko dwa pierwsze wyścigi. W ubiegłym roku, jak zapewne kibice spor-owi doskonale pamiętają, a setki sympatyków tej imprezy również, na berlińskim stadionie niemal nie doszło do sensacji. Drużynie polskiej zabrakło... 7 sekund by wyprzedzić na mecie XIX WP zespół ZSRR. Pomyślnym dla naszych kolarzy był wyścig w roku 1953. Wówczas to na mecie w Pradze święcił sukcesy Królak. Wraz z drużyną radziecką został on zwycięzcą wyścigu. Stanisław Królak to osobna karta wyścigów. Startował w tej imprezie siedem razy. Dotychczas nie dorównał mu żaden z polskich reprezentantów. Pornalczyk i Gazda startowali po sześć razy, a Klabiński, Wójcik i Wrzesiński „zaliczyli" pięć startów w wyścigu. Nasi sąsiedzi z południa — kolarze czescy biją natomiast rekordy w dziedzinie zwycięstw etapowych. Taki na przykład Vesely 16 razy był pierwszy na metach poszczególnych e'apów wyścigu. Jego rodak Rużiczka zwyciężał na etapach 12 razy. Niewątpliwie najlepszym kolarzem startującym w Wyścigu Pokoju był dwukrotny mistrz świata i dwukrotny zwycięzca naszej imprezy Adolf Schur. W wyścigu siartował 12 razy. Najgorsze miejsce — dwudzieste zajął w tej imprezie w roku 1954. Warto także wiedzieć, że we wszystkich dotychczasowych wyścigach startowały reprezentacje następujących państw: Bułgarii, Czechosłowacji, Rumunii i Polski. Niewątpliwie tych stałych uczestników nie zabraknie również w jubileuszowym XX wyścigu, który odbędzie się w roku bieżącym. 13 maja br. będziemy kolarzy witać w Słupsku, (am) MARIAN NIEWĘGŁOWSKI. — Przeszło dwadzieścia lat mieszka •w Słupsku. Pracował w kilku instytucjach. ale najdłużei — 12 lat — w SFM. Zaczął od początku w dziale obróbki wstępnej i pozostał tej pracy wierny do dziś. W fabryce znany jest jako aktywista partyjny. Od 1963 roku jest sekretarzem oddziałowej organizacji partyjnej. ł¥ Klubie w Przed przyjazdem do V/ikli na w Powiatowym Związku Gminnych, Spółdzielni mozolono mi że klubóvj rolnika jest już kilka w powiecie, że prowadzą one mniej czy więcej, ale ożywioną działalność i że powstaną jeszcze dalsze w tym roku i w następnych latach. Je chałem więc na spotkanie do Klubu Ptolnika w Wiklinie z przekonaniem, że „nakiyje" PZGS. Bardzo sobie chioalę, że nie jestem zbytnio skory do zakla dóio, gdyż właśnie w tym przypadku przegrałbym. Okazało się bowiem., że w Wiklinie jest autentyczny Klub Roi nika i iv dodatku uczestnicy spotkania ze mną bardzo sobie go chwalili. Bo też jest za co. Istnieje wpraiodzie dopiero rok a jego gospodarz — p. ANNA ŁTJKACZYK zorganizo wała już kilka udanych spotkań, np. z kierownikiem Powia towego Domu Kultury — Woj ciechem Grzelązką czy z mgr Kazimierzem Świderskim. Ćo sobotę i niedzielę odbywają się w klubie potańcówki, W Wiklinie mówią po prostu potańcówki, bo w klubach miejskich... fajfy. Za to w niektórych miejskich często po fajfie trzeba... odna wiać m,cbłe a w Wiklinie po potańcówkach tylko się zamia ta. Młodzież tutejsza bawi się bowiem bardzo kulturalnie. Zresztą wnętrze lokalu świadczy najlepiej. Jak wspomniałem klub istnieje od roku, a u-meblowanie niemal jak noioe, ściany czyste, środkiem sali ciągnie się chodniczek. Tymczasem, oprócz potańcówek odbywają się tu zebrania miejscowej organizacji partyjnej, koła ZSL, a także koła ZMW i szkolenie rolnicze. Ostatnio zaś ćwiczy w klubie amatorski zespół dramatyczny. Przygotowują z zapałem jeden z utwo rów Józefa Korzeniowskiego. Jak dobrze pójdzie premiera odbędzie się w maju. Życzę p. JOZEFIE GODAS, aby przedstawienie wypadło na medal. Jeśli wszystkie geesowskie kluby rolnika tak pracują jak ten w Wiklinie, to składam serdeczne gratulacje ich inicjatorom. JERZY KISS-ORSKI P. S. Na końcu notatek ze spotkania xo Wiklinie zauważyłem jeszcze jedną adnotację której nie wolno mi pozostawić bez odpowiedzi. Mianowicie zapytywano mnie jakie for malności należy załatwić, aby w tej wsi powstała Ochotnicza Straż Pożarna. Niestety, odpowiedź jaką uzyskałem nie zado woli mieszkańców Wiklina,. O-kazuje się bowiem, że wieś ta nie jest w tzw. planie sieci straży pożarnych, które po-yjstać mają do 1970 roku. Jak mi wyjaśniono — nie wystarczą dobre chęci, najtrudniej za gwarantować sprzęt bez które go straż nie jest... strażą. Podsunięto mi wprawdzie pewną myśl, ale o tym porozmawiam z mieszkańcami Wiklina nie na łamach gazety, tylko tak zu pełnie prywatnie. J. K. O. STEFAN WISNIEWSKT. Mówią o tym stolarzu — takich więcej. Pracuje w fabryce 21 lat i dał s:ę poznać z najlepszej strony. Jest członkiem prezydium P.ady Zakładowej. Otrzymał srebrną i złotą odznakę związkową. Obecnie mimo „swoich lat" dziarsko radzi Bobie ze szlifierką taśmową. MICHAŁ KOLANOWSKI. W roku 1954 po raz pierwszy przestąpił progi fabryki. Przeszedł przez wiele działów i wszędzie wzorowo wywiazywał się z obowiązkow stolarza. W roku ubieełym otrzymał Michał Kolanowski odznaczenie przodownika pracy. Na oddziale nr II jest przewodniczącym rady oddziałowej związku zawodowego. Tekst i zdjęcia: A. Maślankiewicz Piłkarze Korabia prsed rozgrywkami W najbliższą niedzielę piłkarze rozpoczynają już mistrzowskie boje we wszystkich klasach. O przygotowaniach Korabia Ustka do tych rozgrywek rozmawiamy z prezesem tego klubu — EDWARDEM KONIKIEM. — Przygotowania rozpoczęliśmy już z początkiem stycznia. Przez cały miesiąc trenowaliśmy na sali, a od lutego definitywnie przeszliśmy już na powietrze. Poważnym osłabieniem jest brak czołowego piłkarza — Rybickiego, który na jednym z treningów złamał sobie nogę. W tym roku rezygnujemy z pierwszego miejsca. Stawiamy wszystko na młodzież, która pod kierunkiem Bronisława Cejrowskiego robi duże postępy. — Jakie rozegraliście mecze kontrolne? — Wygraliśmy z Górnikiem Się-mianowice 2:1, Sławą Sławno 9:1 i 5:1 oraz przegraliśmy z Czarnymi 1:3. — Która z drużyn — zdaniem Pana — wywalczy awans do ligi międzywojewódzkiej? — Uważam, że Czarni, ale po ciężkiej walce i to jeśli będą grali tak jak w czterech pierwszych meczach rundy jesiennej. Najgroźniejszym ich rywalem będzie Gwardia Koszalin. — Jakie nastroje panują w Waszym klubie pized niedzielnym spotkaniem z Drawą Drawsko? — W meczu tym dwa punkty zdobędziemy na pewno. Wszyscy są dobrej myśli. Pierwszy skład wyłoniony zostanie z następujących zawodników: Tkaczyk, Iwan — Biernat, Drewniak, Nowakowski, Szincel — Jabłoński, John, Konieczny, Klimczak — Domański, Cerkowski, Babiński, Kleinśzmit, Pelczar, Lasek. — A jak układa się współpraca z gospodarzami Waszego miasta? — Wyjątkowo pomyślnie. Z prezydium MRN, „Korabiem" i ze wszystkimi zakładami znaleźliśmy wspólny język, z czego bardzo się cieszymy, (sz) Sesja MRN w Ustce ^ Dziś o godz. 10 w sali ^ Miejskiego Domu Kultury ^ w Ustce rozpocznie obrady ^ sesja Miejskiej Rady Naro- ^ dowej. Omawiane na niej $ będą sprawy dwóch ustec- ^ kich przedsiębiorstw komu $ nalnych MPGK oraz MZBM. r Ponadto radni wysłuchają v sprawozdania z działalności f Komisji Ochrony Porządku Si Bezpieczeństwa Publicznego. (a) Z ks:ążeczką PKO do sklepu Od przeszło roku w domu towarowym w Słupsku można posługiwać się książeczką oszczędnościową przy opłatach za zakupione towary. W roku u-biegłym w domu towarowym przeprowadzono 36 tego typu operacji bezgotówkowych, na łączną sumę zakupionych towarów za ponad 73 tys. zł. Warto więc wiedzieć, że kupując w domu towarowym, a także w „Eldomie" i sklepie meblowym nie trzeba wcześniej pobierać pieniędzy z ksią żeczki PKO. (a) Wycieczką do NRD... ...organizuje Szkolne Koło Krajoznawczo-Turystyczne im. A. i Cz. Centkiewiezów, działające przy Liceum Ogólnokształcącym, ul. A. Mickiewicza. Od 1 do 8 sierpnia jej u-czestnicy zwiedzać będą trasę Berlin — Lipsk. Ponieważ są jeszcze wolne miejsca zarząd koła zachęca do skontaktowania się z nim, teł. 48-94, względnie listownie: Słupsk, skrytka pocztowa 166. PSOGRAM 1 1322 m oraz UKF 66,17 MHz na dzień 31 marca (piątek) 5.06 Rozm. rolnicze. 5.26 Muzyka. 7.G5 Muzyka ł aktualności. 7.30 Piosenka dnia. 7.34 Muzyka. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Melodie rozr. 8.49 Dr Żabiński przed mikrofonem. 9.00 Dla kl. VI: „Jaskółki" — słuch. 9.40 Dla przedszkoli: „Nasze przedszkolne tańce". 10.00 kalejdoskop kulturalny. 10.30 Franc. muzyka baletowa. 11.00 Dla kl. VIII: „Dyplomata i piorun" — słuch. 11.30 Melodie i piosenki Warszawy. 11.49 Rodzice a dziecko. 12.10 Muzyka lud. narodów radź. 13.00 Dla kl. I i II — „Z piosenką jest nam wesoło". 13.20 Pieśni. 13.40 Zespół akordeonistów. 14.00 Public, międzynar. 14.15 Koncert orkiestry PR w Łodzi. 15.05 Dla uczniów szkół średnich — „Dwa kwadranse historii". 15.30 Koncert chóru. 15.50 Radioreklama. 16.00— —19.00 Popołudnie z młodością. 18.45 Kurs jęz. ros. 19.00 Radioreklama. 19.10 Ze wsi i o wsi. 19.30 Koncert życzeń. 20.30—23.00 Wieczór literacko-muzyczny: 20.31 Rewia piosenek. 21.01 Kwadrans dla poważnych. 21.21 Muzyka. 21.35 Rondo pieśniarskie. 22.30 Rozmowa K. Dąbrowskiej i W. Bacęwicz o Szymanowskim. 23.15 Nowości programu III. 0.05 Kalendarz rad. O.lo Program nocny ze Szczecina. PROGRAM III na UKF 66,17 MHz w godz. 1»—24 na dzień 31 marca (piątek) 19.00 Radosny ekspres. 19.05 Mój cooom-KIEDY : 31 PIĄTEK Balbiny \TELEFONY .CCC.6- 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. TAXI 51-37 — ul. Grodzka. 39-09 —ul. Starzyńskiego. 38-24 — plac. dworcowy. 01YZURY Dyżuruje apteka nr 32 przy ul-22 Lipca 15, teL 28-44. ggwwsw am KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — Wystawa obrazów n^a-larstwa artysty plastyka Mirosła- ^MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt pomorskich — czynne od godz. 11 do 17. T E #\T BTD, ul. Wałowa, tel. 5.2-85 godz. 19 — Paryżanka. INO MILENIUM — Twarz zibiega (USA, od lat 14). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Dr Freud (USA, od lat 16). Seanse: t4, 16.15, 1S.30 i 20.45. GWARDIA — Starcy na chmielu (CSRS, od lat 14) — panoram. Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Bokser (pol., od L 14). Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Co słychać, młody człowieku (węg., od lat 16). Seans o godz. 20.30. magnetofon. 19.25 „CK dezerterzy" — k. Seydy. 19.35 Nagrania Studia UKF. 19.55 W rytmie flamenco. 20.15 „Fotografia" — słuch, kryminalne. 20.40 Trąbka — instrument fatalny. 21.2o Kabaret studencki „Hefajstos". 21.35 A. Ta-tum — fort. 21.50 Opera tygodnia — G. Gershwin: „Porgy and Bess". 22.00 Fakty dnia. 22.07 Gwiazda siedmiu wieczorów — S. Adamo. 22.15 „C. d. n." — mag. 22.30 Serenada. 22.55 „Pieśń o Rolandzie" — przekł. T. Boya-Żeleńskiego. 23.00 Koncert rozrywk. 23.50 Na dobranoc — C. Richard. ifiBSllALIfei na falach średnich 188,2 1 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz PROGRAM na dzień 31 marca (piątek) 5.36 Koszaliński kalejdoskop rolniczy — audycja J. Zesławskiego. 7.00 Ekspres poranny. 17.00 Przegląd aktualności Wybrzeża. 17.18 Piosenka dnia i komunikaty. 17.20 Muzyka i reklama. 17.25 „Sukces leśników" — rozmowa T. Grzecho-wialta z dyrektorem Okr. Zarządu Lasów Państw, w Szczecinku — rngrem inż. Z. Kaczmarkiem. 18.00 „Dobie słowa" — komentarz S.. Zajkowskiej. 13.20 „Z wizytą w sklepie muzycznym" — audycja B. Gołembiewskiej. 18.40 Serwis informacyjny dla rybaków. I^IEŁEWIZJM na dzień 31 marca (piątek) 15.30 „Pod flagami ośmiu krajów" — reportaż z budowy wysokościowca RWPG w Moskwie. IS.oo Przerwa. 16.50 Program dnia. 16.55 Wiadomości. 17.00 Z cyklu: „U telewizyjnych przyjaciół". 17.35 „Przygody Robinsona Crusoe" — film seryjny (franc.). 18.05 Śpiewa Pia Colombo. 18.20 Wszechnica TV — „Za kierownicą". 18.50 „Zmagania hokejowych tytanów" — film dokument. — część trzecia. Z mistrzostw świata w hokeju na lodzie. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik telewizyjny. 20.00 TV Kurier Mazowiecki. 20.15 Teatr TV: „Wesele pana Balzaka" — komedia Jarosława Iwaszkiewicza Po teatrze około: 21.35 Dziesięć minut recenzji. • 21.45 „W San Francisco" — reportaż filmowy. 21.55 Dziennik telewizyjny. 22.10 Program na jutro. ,GŁOS SŁOPSKF* — mutacja „Głosu KoszalifisKiego" w Koszalinie — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Re- f dakcyjne. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Wydawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" RSW „PRASA" Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. i „Głos Słupski", Słupsk, pl. Zwycięstwa 2. I piętro. Telefony: sekretariat (łączy t kierownikiem Oddziału) — 51-95; dział ogłoszeń — 51-95? redakcja — 54-66. ? Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 13 zł, kwartalna — 39 zł, półroczna 78 zł, roczna 156 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Buch". Tłoczono i KZGraf. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. ______W-3 i Str. g GŁOS Nr 78 (449611 Żałosny koniec dyplomatycznego Blitzkriegu PO OKRESIE „burzy i naporu", przesławna ofensywa wschodnia nowego rządu NRF nie tylko straciła na impecie, ale ostatnio niemal zupełnie utknęła w miejscu. Sztucznie rozdmuchany hałas wokół „nowej polityki" przygasa, w mia rę jak konfrontować go przychodzi z faktami. Ci, którzy skłonni byli brać gotowość rządu Kiesingera do nawiązania stosunków z krajami Europy wschodniej automatycznie za przejaw dążenia Bonn do wyjścia naprzeciw odprężeniu w Europie — nie są w stanie dłużej ukryć swego rozczarowania. Świadomość niepowodzenia bońskich zabiegów taktycznych, obliczonych na zmylenie opinii Zachodu, a zarazem na tym skuteczniejsze przefor sowanie starych celów, stała się dziś powszechna także w NRF. Zacieśnienie — w odpowiedzi na manewry Bonn — więzów przyjaźni między Polską, Czechosłowacją i NRD przekreśliło w sposób ewiden tny rachuby polityków NRF na sukces „dyplomatycznego Blitzkriegu" wobec Europy wschodniej. W rezultacie rząd boński, stopniowo zarzuca „po litykę uśmiechów" i wraca do dawnego słownictwa, a winę za niepowodzenia swej ofensywy wschodniej najchętniej przypi sałby,'.. Polsce i innym krajom socjalistycznym. Jest doprawdy podziwu god ny zapał, z jakim niektóre dzienniki zachodnioniemieckie fiasko polityki wschodniej rzą du Kiesingera przypisać teraz próbują „sztywnej postawie Polsjki". Nie brak wśród nich nawet takich, którzy w zawar tych; bądź odnowionych ostat-^ nio układach sojuszniczych Pol ski dostrzegli „cios w polity-| kę odprężenia rządu Kiesinge ra" lub zgoła „zablokowanie ^ drogi do trwałego uregulowania sytuacji w Europie" (!). Bardziej karkołomną konstrukcję niż przeciwstawienie „odprężeniowej polityki" Kiesingera „sztywnej postawie Polski" trudno już chyba wymyślić. Logicznie bowiem rozumując, znaczyłoby to: odprę żenie — to wysuwanie roszczeń terytorialnych pod adresem swych sąsiadów, to kwe stionowanie wyników II wojny światowej i istniejących granic, to próby pochłaniania innych państw, to wreszcie sięganie po broń atomową — o ile tylko mówi się o tym dostatecznie „pokojowym językiem" Natomiast wszelkie próby demaskowania podobnych roszczeń i przeciwstawienie się im to oczywiście „blokowanie dro gi" ku odprężeniu. Do czego w istocie sprowadzają się bońskie inicjatywy „odprężeniowe", zostało w ostatnich tygodniach wyjaśnione jasno i autorytatywnie przy wielu okazjach. Warto wszelako zwrócić uwagę na fakt, że odkąd prysły nadzieje na wbicie klina między kraje socja- listyczne, kanclerz Kiesinger i jego ekipa przestali bawić się W ciuciubabkę. Nie rezygnując wprawdzie do końca z „nowej" frazeologii, wyłożyli oni ostatnio stare zasady bońskiej polityki wschodniej w sposób, który nie pozostawia najmniejszych wątpliwości co do tego, iż nowy rząd całkowicie się podpisuje pod programem swoich poprzedników. „Kto pojmuje odprężenie w sposób, iż ma być utrzymany status quo... ten nie rozumie polityki odprężenia NRF" — oświadczył niedawno kanclerz Kiesinger w Monachium. Jest to rzeczywiście cokolwiek trudne do zrozumienia, gdy się wie, że proponowana przez Bonn zmiana status quo byłaby równoznaczna z przekreśleniem wszystkiego, co stanowi o dzisiejszej stabilizacji europejskiej. Ale nie tylko w CDU/CSU przywraca się polityce wschód niej jej dawne akcenty. Wiceprzewodniczący SPD, a zarazem minister do spraw ogólno-niemieckich, Wehner, wyjaśnił na jednym z niedawnych spot kań przesiedleńców, że aprobuje ich pretensje „bez modyfikacji", tudzież, że rząd NRF bynajmniej nie opowiada się za „polityką rezygnacji z uspra wiedliwionych roszczeń". Obec nie na tymże spotkaniu inny członek kierownictwa SPD, mi nister Maria Sevenich, postawiła zresztą kropkę nad „i", stwierdzając, że chodzi głównie o ziemie polskie. W chórze tych, którzy po fał szywej intonacji „nowej polityki wschodniej" wracają do wypróbowanych wcześniej nut nie zabrakło także „opozycyjnej" FDP. Najświeższym tsgo dowodem nagonka rozpętana przez kierownictwo Wolnych Demokratów — w zgodnym zresztą akordzie z partiami rzą dzącymi — przeciwko skarbni kowi FDP, Rubinowi, który miał odwagę powiedzieć głoś no całą prawdę o dotycnczaso wej i obecnej polityce Bonn w kwestii niemieckiej oraz o uza sadnionej nieufności, jaką żywi wobec niej nie tylko na Wschodzie ale i na Zachodzie. Fakt,że człowieka,który odwa żył się stwierdzić, iż ten kto pragnie zjednoczenia Niemiec, musi najpierw uznać granicę na Odrze i Nysie oraz istnienie drugiego państwa niemiec kiego, piętnuje się dziś w NRF niczym zdrajcę — świadczy wymowniej o prawdziwych in LIGA JUNIORÓW tencjach polityków NRF niż wszelkie gołosłowne deklaracje Bonn. A nie jest to wcale głos odosobniony. „Neue Rhein-Ruhr Zeitung" w tych dniach pisała: „Roszczenie rządu federalnego do prawnej reprezentacji terytorium środkowo niemieckiego jest nie do utrzymania... NRD istnieje i nie można jej wymazać... Przez długie lata polityka niemiecka rządu fede ralnego wychodziła z założenia że jeśli Zachód będzie silnie obstawać przy swych żądaniach i naciskach to NRD pew nego dnia zniknie z politycznej mapy Europy. Ta teoria już dawno okazała się złudzeniem". Okazuje się jednak, że dale ko nie wszyscy są tego zdania, a już najmniej politycy bońscy. Przewodniczący frakcji parlamentarnej CDU/CSU, Rainer Barzel, jeszcze kilka dni temu apelował o to, aby „Zachód uprawiał jednolitą po litykę wobec krajów wschodnich". Jednolitą znaczy oczywiście taką, jakiej chce NRF, zimnowojenną, wychodzącą na przeciw jej nacjonalistycznym i odwetowym roszczeniom. Oceniając dotychczasowe re zultaty polityki wschodniej „wielkiej koalicji" bońskiej, wielu komentatorów zachodnich nie ukrywa już obecnie, że nowy rząd nie wykorzystał szansy, jaką miał, a która polegała na odrzuceniu skompro mitowanych rewizjonistycznych koncepcji. W rzeczy samej bowiem rząd Kiesingera--Brandta nie zrobił niczego, a-by wyrzucić za burtę anachro niczny balast, jakim są jego roszczenia do wyłącznej repre zentacji Niemiec, jakim jest odrzucanie granicy na Odrze i J Nysie czy odmowa uznania ! nieważności układu monachijskiego już w chwili jego pedpi sywania. Jedyne, na co się zdo był, to była próba zasiania dy wersji w obozie socjalistycznym i izolowania NRD. Była to jednak próba skazana na fiasko — i to nie tylko z uwa gi na zawarte ostatnio układy między krajami socjalistycz nymi. Świadomość tej porażki każe dziś politykom bońskim szukać „winnych" wszędzie, tylko nie we własnych szeregach. A także mówić o celach ich poli tyki wschodniej z otwartością, której nie powstydziłby się Auenauer. Z takim trudem wzniesiony przez nową ekipę bońską parawan wali się dziś, podcinany przez jego własnych konstruktorów. KAZIMIERZ DRZAZGOWSKI MKS Cieśliki 9 14 27—3 Sława 9 13 23—14 Gryf 9 11 24—11 Gwardia 9 10 20—12 Sparta 9 10 19—19 MKS Sztorm 9 10 18—18 Darzbór 9 7 19—21 Lechia 9 7 14—26 Drawa. 9 7 20—27 Pogoń 9 3 11—40 Oto zestawienie par na pierwszą kolejkę spotkań (na pierwszym LIGA JUNIORÓW GOWA: Gwardia — Pogoń. Gryf — Victoria, Płomień — Czarni. Korab — Drawa. Włókniarz — Bytovia. Orzeł — Kotwica. • SPORT• SPORT• SPORT• SPORT* SPORT • SPORT#SPORT• Kurtyna w górę Wiosenna batalia © .mistrzowskie punkty Już od polowy lutego piłkarze naszego województwa wyszli na bois'.ca, przygotowując się do rewanżowej rundy spotkań mistrzowskich we wszystkich klagach. Treningom piSkarzy sprzyjała nadzwyczaj łaskawa w tym roku aura. Drużyny nasze przeprowadziły po kilka spotkań kontrolnych, które były aktualnym sprawdzianem ich formy przed pojedynkami o mistrzowskie punkty. Jak przygotowały się drużyny do wiosennej bataiii —^ przekonamy się już w najbliższą niedzielę. 2 kwietnia kurtyna pójdzie w górę. Trudno snuć horoskopy przed naszych Ill-ligowców ze Szczecin- pierwszyrn gwizdkiem sędziego, ka (Lechii i Darzboru) oraz me- Piikarze nie odkryli jeszcze swoich czacli piłkarzy ligi okręgowej. Nie kart. In acz.:-; się walczy w me- bawiąc się w proroków odnośnie czach towarzyskich a inaczej w wyników pierwszej kolejki spoi- pojedynkach mistrzowskich, gdzie kań rundy rewanżowej — zajęcie każdy punkt liczony jest na wagę to pozostawiamy Czytelnikom i złota", lub... degradacji do niższej sympatykom futbolu. klasy. Sparringowe spotkania po- Przypominamy_ jedynie układ siadają zupełnie inny ciężar ga- sil drużyn po pierwszej rundzie tunkowy, niż mecze 'mistrzowskie, rozgrywek, oraz „rozkład jaz_y Dlatego też za wcześnie na horos- pierwszej kolejki^ spotkań rundy kopy i typowarie faworytów pierw wiosennej zespołów ligi . okręgo- szyeh pojedynków. wej. klasy A i ligi juniorow. Niewątpliwie uwaga kibiców Tabele: skoncentrowana będzie w najbliższą niedzielę na spotkaniach dwóch liga OKRĘGOWA A. Firsow nclepszym hoke?s!q mistrzostw iw a ta w Wiedniu Dziennikarze, akredytowani na XXXIV Hokejowych Mistrzostwach Świata w Wiedniu, uznali za najlepszego hokeistę mistrzostw reprezentanta ZSRB — Anatoli Firsowa. Otrzymał on 61 głosów. W plebiscycie tyrn wybrano również najlepszą drużynę mistrzostw. Znaleźli się w niej: bramka — Wetzel (USA) — 53 głosy, obrona — Ragulin (ZSRR) — 53 głosy, Brewer (Kanada) — 103 głosy, atak — Aleksandrów (ZSRR) — 96 głosów, Almietow (ZSRR) — 59 głosów oraz Firsow (ZSRR) — 121 głosów. Warto zwrócić uwagę, że w tym ostatnim plebiscycie Firsow o-trzyrnał 99 proc. głosów. Królem strzelców mistrzostw świata został Firsow — 22 pkt. Drugie miejsce zajął jego kolega z ataku Połupanow — 18 pkt. Puchar ,,fair play" zdobyli hokeiści Finlandii. Otrzymali oni w nagrodę 18 zegarków szwajcarskiej firmy „Rolex". Czarni 11 18 IR—4 Victoria 11 J7 38—20 Gwardia 11 15 23—17 Korab 11 14 22—17 Gryf 11 13 25—17 Płomień 11 12 27—15 Orzeł 11 9 16—21 Drawa 11 9 21—34 Bytovia 11 9 14—21 Włókniarz 11 8 13—20 Pogoń 11 5 19—30 Kotwica 11 3 13—30 PRZED MECZEM Z LUKSEMBURGIEM KLASA A Grupa I GOWA: Gwardia — Pogoń. Gryf — Victoria, Płomień — Czarni. Korab — Drawa. Włókniarz — Bytovia. Orzeł — Kotwica. KLASA A: Korab II — Sła"wa. Czarni II — Kuter, LKS Sokół — Start, Iskra — LKS Głaz, Piast — LKS Lech. Granit — Tramp. Olimr _ Zorza. Darzbór II — Lechia II Gryf Ok. — LKS Wielim. LTGA JUNIOROW: Darzbór — MKS Cieśliki,. Gryf — Sparta, Lechia — Pogoń Drawa — Sława Gwardia — MKS Sztorm. PRZED MECZEM Z LUKSEMBURGIEM KLASA A Grupa I Tskra Czarni II Kuter Korab n LKS Sokó! Gryf II Start Sława LKS Głaz 8 12 19—14 8 11 20—7 8 10 17—11 8 9 10—11 8 8 14—13 7 6 9—10 7 5 13—18 8 5 9—15 8 4 8—21 Zespoły Gryfa II i Startu Miastko mają jeszcze dc rozegrania zaległe spotkanie z rundy jesiennej. Grupa II Olimp 9 18 45—G Tramp 9 12 22—13 Lechia II 9 11 27—18 Granit 9 <) 15—16 Darzbór H 9 8 18—24 Zorza 9 8 17—25 Gryf Ok. 9 7 17—17 LKS Wielim 9 7 14—28 Piast 9 6 11—21 LKS Lech 9 4 9—27 Zespoły Gryfa II i Startu Miastko mają jeszcze dc rozegrania zaległe spotkanie z rundy jesiennej. Grupa II 4 JŁ HSL Na zdieciti fragment spotkania Polska — Sz'.va.!rar!a. zakońc/or c-.-*& v ysokim z yciestwem I-o aków 7:1. Gorący moment pod bramką Szwajcarów. Bramkarz M~ier (Szwajcaria) oczekuje na wynik pojedynku Kilanowicza (z prawej) z Hugueinem. (CAF — Unifax) , Trudne zadanie trenera 1. Matyasa Na Śląsku odbyły się dwa sparringowe spotkania kadry piłkarskiej przed spotkaniem o mistrzostwo Europy z Luksemburgiem. Na stadionie w Chorzowie kadra „A" spotkała się z Ruchem Chorzów przegrywając 2:3 (0:2). Bramki dla kadry strzelili: Haus-ner i Liberda, a dla Ruchu: Go-inoluch, Rudnow i Faber. Zawodnicy, "przewidziani do reprezentacji Polski na mecz z Luksemburgiem, lepiej spisywali się w formacjach obronnych niż w ataku. Kowalski, występujący na prawej obronie pod nieobecność Strzałkowskiego, należał do najlepszych zawodników w defensywie. Oślizło i Anczok grali bardzo nierówno. Zdecydowanie najsłabiej spisywał się Gmoch. W ataku nie było wyróżniającego się piłkarza. Początkowo podobał się Hausner, a po przerwie więcej rzucał się w oczy Liberda, natomiast obaj zabrzanie: Musiałek i Lubański grali słabo. Na boisku w Świętochłowicach kadra „B" pokonała Polonię Bytom 2:1 (0:1). Bramki dla kadry strzelili: Gadocha i Sadek, a dla Polonii — Jóźwiak. Młodzi zawodnicy kadry początkowo nie umieli sobie poradzić z ambitnie grającą w osłabionym składzie Polonią, która wystąpiła bez i,5berdy< Winklera i Orzechowskiego (ten ostatni grał w kadrze „B"). Po zmianie stron inicjatywa już należała do wybrańców trenera Michała frtatyasa, jednak i tym razem defensywa była wyraźnie lepsza od napastników. W obronie podobali się: Szefer, Kliński i Itewilak, a w ataku wyróżniał się tylko pracowity Marks. W obu spotkaniach wystąpili niemal wszyscy kadrowicze. Zabrakło jedynie Szmidta z GKS Katowice, który wraz ze swą drużyną przebywa w NRD oraz piłkarzy Zagłębia Sosnowiec: Strzałkowskiego, Jarosika i Gałeczki. Trener kadry Matyas nie ma łatwego zadania z zestawieniem najsilniejszego składu na mecz z Luksemburgiem. Łatwiej będzie mu wysłać obrońców niż pomocników, a przede wszystkim napastników. JkiiBKODNIA W HOLANDII Tłum. Wanda Wąsowska (10) Ale nie wszyscy bywalcy „klubu" byli osobistościami tak znakomitymi. Byli wśród nich ludzie bardzo skromni, jak na przykład uszczelniacz z doków, dozorca nieczynnej już śluzy, robotnik do wyładowywania towarów i inni zajmujący równie niewysokie stanowisko w hierarchii społecznej. Nie przeszkadzało to jednak, że byli ze sobą za pan brat. Wszelako byl ktoś, kto z tej dziesiątki zupełnie się wyróżniał. Nie tylko dlatego, że był tęższy, wyższy i potężniej zbudowany od innych, ale dlatego, że odgadywała się w nim silniejszą od pozostałych indywidualność. Ubrany był tak samo: saboty, szerokie spodnie, bluza; tylko czapka jego była nowiutka, jeszcze nie leżąca dobrze na głowie. Wyglądała zabawnie i jakoś odświętnie w porównaniu z resztą przyodziewku, mocno sfatygowanego. Człowiek ten nazywał się Oosting, zwany też Baesem. Palii właśnie swoją krótką glinianą fajkę, przysłuchując się temu, co opowiadali jego towarzysze. Od czasu do czasu uśmiechał się niewyraźnie, wyjmując z ust cybuch i wydmuchując przed siebie dym, potem znów pykał swoją fajeczkę, pogrążony, zda się, w jakimś głębokim zamyśleniu. Można by go wziąć za brutala, a co najmniej za kogoś gruboskórnego, gdyby nie łagodny wyraz oczu i jakaś miękka powolność ruchów, kolidująca z całą jego aparycją. Wzrok jego spoczywał na małym stateczku, przycumowanym do brzegu w odległości piętnastu metrów od niego. Był to statek szybki, świetnie zbudowany, prawdopodobnie dawny jacht, ale teraz zaniedbany i brudny. Statek Baesa! Za nim widać było dwudziestometrowej szerokości Ems oraz daleka połyskującą powierzchnię Morza Północnego i pas rudego plasku — wyspę Workum — posiadłość Oostinga. Zapadał wieczór. Światło zachodzącego słońca czyniło to miasteczko z cegiełek jeszcze bardziej eserwonym, zaś na kadłubie statku towarowego, powleczonego w czasie reperacji minią, wznieciło jak gdyby pożar, kładąc ogniste odblaski na wodzie portowego basenu. Spojrzenie Baesa, błądzące wolno po nabrzeżu, zahaczyło o Maigreta. Na dłuższą chwilę utkwił w nim swoje niebiesko-zielone nieduże oczy, po czym oczyścił fajkę postukując nią o obcas sabatu, wyciągnął z kieszeni woreczek z tytoniem i rozsiadł się wygodniej, by na nowo napełnić i zapalić fajkę. Maigret czuł spojrzenie Baesa. Nie było w nim ani ostentacji, ani wyzwania, raczej można było z niego wyczytać troskę czy zakłopotanie; zdawało się coś oceniać, coś obliczać. Komisarz znalazł się tutaj zaraz po wyjściu z biura policji, przed opuszczeniem którego naznaczył spotkanie z holenderskim inspektorem Pijpekampem. Anna, która jcszcze tam pozostała, ukazała się wkrótce ze swą teczką pod pachą. Szła szybkimi krokami, nieco pochylona do przodu, jak ktoś kogo nic nie obchodzi ruch uliczny. Maigret zdawał się nie zauważać Anny, natomiast obserwował Baesa. Ten zaś długo patrzył w ślad za nią, a potem zmarszczywszy czoło, przeniósł wzrok na Maigreta. Wówczas to komisarz sam dobrze nie wiedząc, dlaczego tak robi, zbliżył sie do grupy mężczyzn, którzy umilkli, patrząc na niego z pewnym zdziwieniem. — Pardon! — zwrócił się do Oostinga. — Czy mówi pan po francusku? Baes nie poruszył się, jak gdyby namyślając się. Jeden z marynarzy, stojący obok niego, wyjaśnił: — Frenchman!... French-politie!... Była to może jedna z najbardziej niezwykłych chwil w karierze Maigreta. Baes odwrócił się w stronę swego statku i w dalszym ciągu stał w zamyśleniu. Wyglądało na to, że ma o-chotę zaproponować komisarzowi wejście na swój statek. Wszyscy czekali, co będzie dalej. Tymczasem Baes otworzy) usta, by coś powiedzieć, ale, jakby nagle zniechęcony, wzruszył ramionami z wyrazem twarzy, który mówił: „To idiotyczne!" Nie powiedział jednak tego. Natomiast nieco ochrypłym gardłowym głosem rzekł* — Nie rozumiem... Hollandsch... English... Z daleka widać było jeszcze ciemną sylwetkę Anny z jej rozwiewającym się żałobnym welonem, gdy przechodziła przez most na kanale, aby wyjść na drogę prowadzącą wzdłuż Anisterdiep. Baes podchwycił spojrzenie Maigreta, rzucone na jego nowiutką czapkę, ale nawet nie drgnął. Po ustach jego przemknął cień uśmiechu. W tej chwili komisarz dużo dałby za to, żeby móc porozmawiać z tym człowiekiem chociaż przez pięć minut. Spróbował wydusić z siebie pare angielskich słów, ale nikt go nie zrozumiał. — Nie rozumiemy! Nikt nie rozumie! — powtórzył jeden z marynarzy. Po tym stwierdzeniu uznali, że mogą podjąć przerwaną rozmowę, zaś Maigret oddalił się czując, że był bardzo bliski rozwiązania zagadki, które jednak wymknęło mu się z rąk. Po paru minutach, kiedy się obejrzał, zobaczył, że grupa „szczurów portowych" rozmawia w dalszym ciągu, a ostatnie promienie słońca czyniły jeszcze bardziej czerwoną twarz Baesa, wciąż odwróconą w stronę komisarza. * Dotychczas Maigret jak gdyby krążył wokół dramatu, odwlekając wizytę, zawsze przykrą, w domu okrytym świeżą żałobą. Gdy się tam w końcu udał i zadzwonił do drzwi, była godzina 6 po południu. Nie wiedział, że u Holendró\y jest to pora wieczornego posiłku. Otworzyła mu młoda służąca, a gdy wszedł do przedpokoju, zauważył przez drzwi otwarte do jadalnego pokoju dwie kobiety siedzące przy nakrytym stole. Podniosły się jednocześnie ruchem nieco sztywnym, niczym dwie grzeczne uczennice. Ubrane były całkiem na czarno. Na stole stała herbata, koszyczek z cienko pokrajanym chlebem i wędlina. Pomimo zmroku nie zapalono jeszcze lampy; tylko piecyk gazowy rzucał na pokój trochę światła. Anna przekręciła kontakt elektryczny, a służąca zaciągnęła na oknach zasłony, B. c. n.