(Dokończenie na str. 3) Przemówienie prezesa Rady Ministrów Tow, Józefa Cyrankiewicza WYGŁOSZONE NA IX ZJEŹDZIE ZWIĄZKU NAUCZYCIELSTWA POLSKIEGO zamieszczamy na 3 str. Przed ziołem (Inf. wł.) Międzynarodowy Dzień Teatru RANKIEM 18 marca 1945 r. żołnierze trzech dywizji piechoty WP — trzeciej, czwartej i szóstej wyszli w Kołobrzegu nad brzeg Bałtyku w okolicach latarni morskiej i domu zdrojowego. Za nimi, w ruinach miasta, pozostało na zawsze 1.013 towarzyszy broni, którzy zginęli podczas dziesięciodniowych walk... Cena zwycięstwa była wysoka, a prawa wojny okrutne. Jeszcze 18 marca 1945 r. dowódca 2. Batalionu Miotaczy Ognia pisał w swym meldunku: „Do sukcesu naszych wojsk w dużej mierze przyczynił się pluton chor. Sgekuły, który miotaczami ognia w nocy z 14 na 15 marca spalił 17 domów...".W trzy dni później ci sami żołnierze rozpoczęli odbudowę miasta, aby — jak mówił rozkaz dowódcy PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! CerDCB 50 C?r Łączny nakład: 121.711 Zarząd Wojewódzki Związku Młodzieży Socjalistycznej złożył ostatnio sekretarzom KW PZPR sprawozdanie ze swej działalności wychowawczej w środowisku młodzieży szkolnej i pracującej. W sprawozdaniu tym działacze ZW ZMS przedstawili rozwój organizacyjny wojewódzkiej organizacji ZMS, która liczy już 25 tysięcy członków. ZMS poinformował również sekretarzy KW PZPR o swoich aktualnych akcjach programowych, spośród których wyróżnić należy m. in. VIII Olimpiadę Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym, Turniej Czytelniczy, który zatoczył nadspodziewane kręgi, spotkania środowiskowe młodzieży, o których obszernie informowała ostatnio nasza gazeta. Spotkań takich odbyło się już sześć, zgromadziły one młodzież pracującą i uczącą się. Prężnie rozwijająca się organizacja ZMS przygotowuje się w związku z 10-leciem organizacji do zlotu, który odbędzie się 9—11 czerwca br. Sekretarze KW wyrazili pełną aprobatę dla celów i sposobów przygotowania zlotu. Program zlotu przewiduje wiele imprez poprzedzających. Młodzieży sposobiącej się do wzięcia udziału w zlocie powinny udzielić wszechstronnego poparcia rady narodowe, organizacje związkowe.organizacje partyjne. Do szczegółów projektowanego zlotu powrócimy na łamach naszej gazety, (tk) Dobrych widzów! W każdym z nas tkwi dusza aktora, każdy od dość wczesnych lat gra swoją ży ciową rolę. Tyle, że sceną jest zwykłe, codziennie odwiedzane miejsce. Oni, akto rzy z prawdziwego teatru, są aktorami do kwadratu. Grają także nas. * Ludzie teatru — niegdyś osobnicy, o których w wysokich sferach towarzyskich mówiło się pobłażliwie, a właściwie z niesmakiem: ko medianty. Coś z tej przeżytej tradycji jednak zostało, skoro telewizyjną złotą mas kę na ogół zdobywają ci, którzy potrafią rozbawić, a nie ci, co każą myśleć i nawet martwić się. W gruncie rzeczy jednak aktorzy niemal na równi z pisarzami i filozofami weszli do współczesnej elity ludzkości. * Teatr stał się zwykłą spra wą. Może mieć niezwykłe przybytki takie,jak w War szawie lub Łodzi ale jego funkcja w każdym środowis ku pozostaje ta sama: uczyć sztuki, hum,anizmu, budzić namiętności. W Koszalińskiem na dobrą sprawę możemy mówić o posiadaniu trzech teatrów. „Tęcza" to jeden z nich. Bałtycki dysponuje dwoma budynkami i dwoma zespołami. Stać go równocześnie na dwie dobrej marki -premiery. W naszym małym województwie, to majątek. Mamy teatr dla województwa i teatr, który założył sobie zdobycie i wychowanie widza. Na stałe, na zawsze. Teatr który staje się zwykłą potrzebą kulturalnego człowieka. 1 choć współczesny człowiek lubi s NRD CSRS i podpisały doniosły Układ PRAGA (PAP) Rozmowy między partyjno--państwowymi delegacjami CSRS i NRD zakończyły się w piątek w Pradze podpisaniem Układu o Przyjaźni, Współpracy i Wzajemnej Pomocy między obu krajami. Ten ważny dokument polityczny podpisali prezydent Czechosłowacji, pierwszy sekretarz KC KPCz Antonin No-votny, pierwszy sekretarz KC SED, przewodniczący Rady Państwa NRD Walter Ulbricht oraz premierzy rządów obu państw Jozef Lenart i Willi Stoph. Przy podpisaniu Układu o-becni byli członkowie i zastępcy członków Prezydium KC KPCz, sekretarze KC KPCz, członkowie rządu oraz pracownicy ambasady NRD w Czechosłowacji. Fot. Eliza Pelczarowa • MOSKWA (PAP) W ZSRR wystrzelono kolejnego sztucznego satelitę Ziemi „KOS-MOS-148". Na jego pokładzie zainstalowana jest aparatura orzezna-czona do badania Kosmosu. Aparatura pracuje normalnie. Koordynacyjny obliczeniowy ośrodek opracowuje nadsyłane przez sputnika informacje. NA CZE§C WIELKIEGO PAŹDZIERNIK A MIAŁ 10 lat gdy wygrał pierwszy bieg... w workach. Śmiech śmiechem, a zadowolenie z sukcesiku musiało być duże. skoro bieganie stało się jego przyzwyczajeniem. Osiem lat później dobiegł do tytułu najlepszego sportowca Ziemi Koszalińskiej. Waldemar Marczyk — bo on to właśnie wystąpił przed obiektywem naszego fotoreportera — przysporzył nam i sobie wielu emocji. Wygrał mistrzostwa szkół, mistrzostwa juniorów, triumfował w Pizie, tracił oddech w wysokogórskim Br»sov. mieścił się w czołówce najlepszych juniorów Europy startujących w Odessie. Skromny, sympatyczny, nieśmiały chłopiec osiąga wyniki zarówno dzięki własnej ambicji jak i rzetelnie kultywowanym lekkoatletycznym tradycjom Białogardu. Ale przede wszystkim jest uczniem. W tym roku kończy Technikum Mechaniczne. Uczy się doskonale, tak jak biega. CZTERNAŚCIE premier, 943 spektakle obu teatrów, które oglądało w roku ubiegłym 279,5 tys. widzów. Te dowody działalności i rangi Bałtyckiego Teatru Dramatycznego przytoczył w swoim wystąpieniu I sekretarz KW PZPR, tow. ANTONI KULIGOWSKI, na spotkaniu z zespołem artystycznym i pracownikami naszego teatru. Marsie młodzieży radzlecklef * MOSKWA (PAP) •fO nikim i o niczym nie zapomnieliśmy" — te słowa są dewizą masowych marszów młodzieży radzieckiej do miejsc wsławionych czynami rewolucyjnymi, wojennymi i produkcyjnymi narodu radzieckiego. Sztabem tej wielkiej imprezy kieruje marszałek Iwan Koniew. Marsze młodzieży poprowadzą weterani rewolucji, bohaterowie pracy socjalistycznej, wybitni uczeni i dowódcy wojskowi. Młodzież będzie zbierała pamiątki z lat minionych, materiały historyczne i fotografie. Wyniki marszów podsumuje się latem w Leningradzie. Dziś będzie zachmurzenie umiarkowane. W ciągu dnia przelotne opady deszczu. Wiatry dość silne i porywiste z kierunków zachodnich. Temperatura maksymalna do 9 stopni. ste~* Międzynarodowy Dzień Teatru DZIĘKUJEMY! (Dokończenie ze sir. Q placówki opieką, że będziemy nadal, w miarę możliwości, ee dzida, związane z ich iy- pracowali nad stwarzaniem ciem i pracą, dostępne i zro- Wam coraz lepszych warun- zumiałe dla wszystkich". ków dla Waszej działalności. Tow. Kuligowski wspomniał W dniu Waszego Święta * o zasługach, jakie nasze tea- prawdziwą przyjemnością try mają w krzewienia kul- wspominamy Wasze liczne tury polskiej na tych terenach, sukcesy w województwie, jak 0 trudnych warunkach pracy, i poza jego granicami, między „Dlatego też pragnę Was za- innymi na festiwalach teatral- pewnić — powiedział w za- nych i dlatego życzymy Wam kończeniu swego przemówie- dalszego rozwoju artystyczne-nia tow. Kuligowski — że na- go, i licznych rzesz oddanych dal będziemy otaczali Wasze widzów". (j. s.) Tranzystorowe rodzeństwo »Beata,« »EIa« i »Jacek« * BYDGOSZCZ (PAP Zakłady wyrobów elektrotechnicznych „ELTRA" w Bydgoszczy, znane z produkcji miniaturowych radioodbiorników na tranzystorach dostarczą w br. na rynek ok. 200 tys. sztuk aparatów turystycznych. W ostatnim okresie w „EL- drugi — jest wielkości pudełka TRZE" skonstruowano a trak- od papierosów. Aparaty te wy cyjne nowości, noszące wdzięcz kazują jednocześnie znacznie ne imiona „BEATA", „ELA" lepszą słyszalność, niż dotych- 1 „JACEK". Posiadają one cen- czas produkowane. Natomiast ne właściwości, np. pierwszy z „JACEK" przeznaczony jest nich posiada 3 zakresy fal, a Przed poważną decyzją jfr /#'- "V' * 1 pMNCWSKIi ( 1 SOMALI i i A ... / \ YftIESZKAŃCY francus-kiego Somali 19 bm. wypowiedzą się w referendum, czy pragną, by kraj ich uzyskał niepodległość, czy też pozostał nadal zuńązany z Francją. Jakkolwiek pozornie sytuacja w Dżibuti jest nadal normalna, to jednak władze francuskie podjęły wiele kroków, aby zapobiec powtórzeniu się ubiegłorocznych zamieszek, do jakich, doszło podczas wizyty prez. de Ganlle'a w tym kraju. Zginęło wówczas 7 osób, a wiele odniosło rany. W pełnej gotowości znajduje się Francuska Legia Cudzoziemska, liczne inne oddziały wojskowe i policja. Francuskie Somali jest terytorium prawie pustyń nym* o powierzchni 23 tys. km kto. Położone na wschodnim wybrzeżu Afryki między Abisynią i Somalią, zamieszkałe jest przez 81 ty*, mieszkańców„ Francja usadowiła się tam o-ficjałnie w 1884 r. Terytorium to czerpie największe dochody z tranzytowego portu Dżibuti, a także z uprawy jarzyn i ho-dowU bydła. Somali francuskie zamieszkują w większości członkowie plemienia A far. Pragną om utrzymania dotych czasowego statusu, bądź przyłączenia się do sąsiedniej Etiopii. Mniejszą część ludności stanowi plemię Jsa, spokrewnione z Somalisami, domagające się przyłączenia Dżibuti do repKbtiki Somalijskiej i grożące zorganizowaniem antyfrancuskiego powstania zbrojnego. &) Komunikat „Panoramy Północy" i „Żołnierza Polskiego" Redakcje pism „PANORAMA PÓŁNOCY* i „ŻOŁNIERZ POLSKI" opracowują reportaż historyczny o ostatnich dniach wojny nad Łabą. W związku z tym poszukiwani są żołnierze 12 pułku 4 dywizji piechoty, którzy brali odział w walkach na terenie prochowni w miejscowości Klietz nad Łabą i byli świadkami bohaterskiej śmierci plutonowego Jana Tarnawy, kaprala Bolesława Kaliskiego (obaj z baterii moździerzy 12 mm) i Jana Poźniaka, żołnierza 4 kompanii 2 batalionu piechoty. Listy na ten temat prosimy kierowa* pod adresem redakcji „PANORAMA PÓŁNOCY", W*»- dla majsterkowiczów. Jest to tranzystorowy radioodbiornik składany z podzespołów i posz czególnych elementów, których komplety będzie można nabyć w sklepach. Zapowiedi wizyty MSmster spraw gagraatemych Japonii Takeo Miki uda się 20 lipca do Moskwy, aby wziąć u-dział w konsultacjach raćLziecko--japońskich na szczeblu ministerialnym. Minister odwiedzić ma następnie Polskę, CSRS i Wągry. Czy H@ss opuści więzienie? • BERLIN (PAP* Z Bonn donosi ADN, te stowarzyszenie zachodnioniemiec-kie założone pod hasłem uwolnienia Rudolfa Messa działa o-becnie w Wiesbaden. Chce ono doprowadzić do wypuszczenia go na wolną stopę z więzienia w S parała®, gdzie został osadzony jako skazany na dożywotnie więzienie przez Trybunał Norymberski Jak wiadomo Rudolf Hess był do czasu lotu do Anglii zastępcą „fuehrera" III Rzeszy. Podobno rząd NEF wypowiada się także na rzecz uwolnienia & Kanada za wstrzymaniem bombardowań DRW ☆ Dżuma w Wietnamie Południowym Partyzanci skutecznie atakują Z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych, panujących nad Wietnamem Północnym lotnictwo amerykańskie — jak piszą agencje zachodnie — ograniczyło swe naloty, bombardując „tylko" szlaki komunikacyjne na południu DRW oraz obiekty leżące na zachód od Hanci w regionie Dien Bien Fhu. piąty atak patriotów wietnamskich na bazę Chu Lai. WASZYNGTON (PAP) Prezydent Johnson podpisał zatwierdzoną ostatnio przez kongres ustawę, która przewi- Jak wynika z oficjalnych o- tych i 52 rannych. Partyzanci "u-*e dodatkowe kredyty w w zestrzelili również olbrzymi wysokość. 4.54« min dolarow helikopter amerykański „Chi- świadczeń amerykańskich, lutym br. samoloty USA zrzu- ciły 68 tys. bomb na cele w nook", który wiózł posiłki dla . , Wietnamie Północnym i Połud- zaatakowanych oddziałów. Na ,n£! z1 na za^uP rakiet, samo-niowym. Jest to cztery razy centralnym płaskowyżu, na po- sprzętu ^ technicznego, na prowadzenie wojny w Wietnamie. Suma ta przeznaczo- łudniowy zachód od partyzanci ostrzelali z moździerzy posterunki wojsk USA. Jak donoszą amerykański „CoaŁąueror" przez PI pi ku budowt. O. OTyszomlrska znajduje tylko formę; porządek w mieszkaniu, ubrania zniesione ze strychu. I wie, że forma niczego tu nie załaty/i. Idea musi się znaleźć. Może nią być śmierć? Oczywiście! Trzeba zatem kogoś poświęcić dla idei. Tu dopiero Artur odsłania swoją drugą twarz, twarz demagoga. Ten Bohater musi zginąć. Ale jego śmierć nie kończy sztuki. Rozpoczyna erę nowej Władzy, władzy Edka. Edek zapowiada nowe porządki, podobnie jak w „Hamlecie" Fortynbras. Koszalińską premierę „Tanga" poprzedziły Już przedstawienia w Stupsku 1 w terenie. Stałe nad_ komplety na widowni świadczą i o zainteresowaniu, jakie towarzyszy dramaturgii Mrożka, i o tym, te przedstawienie autentycznie się podoba. Ludzie sit; bawią, dowcipne dialogi sztuki kwitowane są nieustannym śmiechem, bo w naszym spektaklu „Tąnga** więcej jest groteski farsy, aniżeli dramatu. Może to i lepiej, ułatwia percepcję rrmlej wyro bion errsu widzowi. UlTURMNA „TEATR I JEGO PRZYJACIELE" Pod takim hasłem obchodzimy w tym roku Międzynarodowy Drień Teatru. Stąd też słuszne, że w tych dniach Powiatowa i Miejska Poradnia Pracy Kulturalno--Oświatowej w Koszalinie organizuje Miejski Klub Przyjaciół Teatru. Klub ten, pracujący na zasadach obowiązujących w klubach tego typu innych województw, będzie przede wszystkim prowadził swoją działalność wśród młodzie, ży zetemesowskiej i bibliotekarzy. Inicjatywa cenna. Jestesmy przekonani, że w Koszalinie znajdą się miłośnicy teatru także i w innych środowiskach. SPOTKANIA W KLUBIE W związku z Międzynarodowym Dniem Teatru, w piątek, w godzinach wieczornych, w koszalińskim Klubie MPiK odbyło się spotkanie pracowników artystycznych, technicznych i administracyjnych Bałtyckiego Teatru Dramatycznego z przedstawicielami władz wojewódzkich ł miejskich. W sobotę w godzinach popołudniowych, władze miejskie Słupska spotykana się z aktorami i pracownikami sceny słupskiej,, a w Koszalinie, n Klubie MPiK mieszkańcy naszego miasta spotkają się z kierownictwem artystycznym Bałtyckiego Teatru Dramatycznego: dyrektorem Lechem Kornatmic&im, teiy»erairal — N-oeml Kors*n i Stanisławem Bugajskim. kierownikiem Hteraćkim, Andrzejeną ktewlczes* «ra „DZIEW OTWARTYCH DRZWI** Tafflc narwano w Słupsku dzień 18 marca, w którym gmacii teatru i urządzenia sceny będą udostępnione zwiedzającym. Należy odnotować także serię spotkań aktorów z widzami Koszalina i Słupska!. spofrkań * młodzieżą szkolną robotniczą oraz liczne. o_ koliczńościowe występy, w miejscowościach do których teatr nasz dociera. „ZEJŚCIE AKTORA" W PRÓBACH Znakomitą sztukę M. GheMePo-de'a przygotowuje obecnie w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym reżyser, Stanisław Bugaiski. Nosi oka tytuł ..Zelście aktora". Poświęcona jest rzeczywiście teatrowi. pokazuje od strony kulis zarówno zawód aktora; jafk i sam mechanizm teatru. W rolach głównych wystąpią: -Tanusr. Michałowski, Wojciech Standełło 1 Stanisław Bugajski. DZIEŃ PIOSENKI RADZIECKIEJ Tsk możrm narwać niedziel'" w Koszalinie. W dniu tym bowiem odbędą sie w Wojewódzkim Domu Kulturv wojewódzkie elimina-e1e VT Ogólnopolskiego Konkursu Piosenkarzy Amatorów Wykonaw_ ców Piosenki RsdziecMej, organizowane w tym rok.1' dla uczczwr^la 50. rocznicy Rewolucji Październikowej. W eliminacj^h weźmie u-dział około sto osób z powiatów naszego województwa. Przesłuchanie rozpocznie się o godzinie 9 a o TT przewidziany lest w k»w!aml WT>K koncert laureatów. Główna nagrodą. Tfundorwaffiai r»TTf-t T.Ci TPPR jest bęrofrtarr wyjasd do Reżyserii NOEMI KORSAN zarzuciłabym trochę nieporadr ności w I akcie, bo są tam miejsca puste, brak sprawności w scenach zbiorowych, nierównomierne tempo przedstawienia, dłużyzny, które szczególnie odczuwa się w zakończeniu sztuki. Zasadniczym jednak minusem tego przedstawienia jest zbyt małe wyeksponowanie postaci Edka. O-czywiście, że to też pomysł, aby Edek „wyskakiwał" na końcu jak deux ex machina, ale przyznam się, że wolę osobiście, aby ta postać — jak to sugeruje autor — była stale wyczuwalna na scenie. W roli Edka występował gościnnie aktor krakowskiego leatru Starego, Tadeusz JURASZ, aktor bardzo dobry, świetnie zagrał rolę bezceremonialnego chama, ustępującego z drogi nieznacznie i tylko do czasu. Dzisiaj w tej roli oglądać będziemy aktora naszego teatru, Henryka MAJCHERKA. Jaki jest Artur Stefana rZY-ŁOWSKIEGO? Młody, bezkompromisowy, gorący w swoich poszukiwaniach sposobu na zaprowadzenie nowego porządku. I zakłamany w swoim ukrywaniu uczuć do Ali. Wprawdzie po premierze miałam pretensje zarówno do aktora, jak i reżysera o końco-5 we sceny Artura, nazbyt przerysowujące jego demagogię i wystylizowane na brechtow-skiego Artura Ui, ale kiedy o-glądałam po raz drugi przedstawienie — Stefan Iżyłowski stonował nieco ten ekspresyjny finał. Wydaje mi się jed-|nak, że gdyby reżyser skrócił nieco końcowy tekst Artura — ułatwiłby aktorowi trudną scenę. Niemniej jednak mogę tę rolę Stefana Iżyłowskiego zaliczyć do jego sukcesów. Podoba mi się w przedstawieniu Władysław JEŻEWSKI w roli Stomila, szczególnie dobry w II akcie, w rozmowie z Arturem (tu obaj aktorzy zagrali scenę na „piątkę") i w trzecim, kiedy w przerażeniu obserwuje ruinę tego co nazywał dotąd wolnością. Jest w finale stary i po prostu zmęczony. Na uwagę zasługuje Eleonora Ka*dmiery STA-ł&ZYCKIEJ-KUBALSJUEJt nie kiedy zbyt apozowana, a!e i taka stylizacja nie razi. Jej Eleonora jest trochę nieobecna, zajęta sobą, w rezultacie — sympatyczna. Pochwała należy się także Annie KOŁAWSKIEJ za rolę Ali. Z przyjemnością obserwuję rozwój talentu tej aktorki, która kilka lat temu debiutowała na naszej scenie. Nie widziałam dotąd Aliny ŻUBROWNY na scenie, ale Eugenia, jaką zagrała Noemi KORSAN, jest dla mnie trochę babcią z bajki, a nie sztuki Mrożka. Babcia w „Tangu" jest pełna życia, wie czego chce, chętnie wypije wódkę, maluje się, rżnie w karty, a nawet Edek jest dla niej nie tylko partnerem do kart, ale przede wszystkim mężczyzną. Równie serio traktuje to swoje życie, jak i swoją śmierć. Tymczasem Noemi Korsan jest stale przestraszona na scenie, gra Eugenię pełną lęku. Niezbyt mnie to przekonuje. I nie jestem przekonana w pełni do tego, co proponuje Jerzy FI-TIO w roli Eugeniusza. Jego Eugeniusz jest wprawdzie a-moralny (rolę tu trudno odwrócić), ale aktor niepotrzebnie stosuje rozliczne gierki. Scenografię i kostiumy — chyba nazbyt brudne — projektowała Krystyna Husarska. JADWIGA SLIPINSKA |il ||j A afiszach „Krawca IIIJII Niteczki" widniał na-lllllf Pis: od lat trzech — do Mliii stu- Jeżeli weźmiemy to Mm za dewizę Państwowego Teatru Lalki w Słupsku, nie popełnimy chyba omyłki. Słupska ,Tęcza" chce służyć wszystkim. Nie to jeszcze inaczej muszę sformułować: nasz Teatr Lalki już teraz może służyć wszystkim. Dzieciom i dorosłym. stroną tego przedstawienia. Jest to zasługa kierownika muzycznego „Tęczy", FRANCISZKA WASIKOWSKIEGO. Na szczególną uwagę zasługują piosenki do słów KRYSTYNY MIŁOBĘDZKIEJ, warte spopularyzowania. Przyznaję, że chętnie posłuchałabym nastrojowej „Piosenki Wiatru", albo „Deszczowej Piosenki", które mogłyby wejść z powodzeniem do repertuaru zespo- i? T ę c z ca ii Obejrzałam ostatnio dwa przedstawienia : „Krawca Niteczkę" według Kornela Makuszyńskiego i szopkowe przedstawienie, opracowane przez Juiiannę Całkową, na podstawie tekstów Kolberga ..Jak dwa Michaly kolędowały". Oba orzedstawienia absolutnie równe, oba zalecałabym przede wszystkim — dorosłym. Czy to znaczy, że nie dla dzieci? Skądże! Do dziś pamiętam zbyt dobrze swoje pierwsze dziecinne oszołomienie teatrem lalkowym, aby pozbawiać takich wzruszeń malców. Dzieci takie przedstawienia przeżywają szczególnie, ale nie potrafią cieszyć się z zabawy :zysto teatralnej, smakować wiele formalnych walorów teatru lal-soweso. Przykładem może być przedstawienie „Krawca Niteczki", któremu Makuszyński kazał zaszyć dziurę w niebie nad Pacanowem i zostać królem. Znamy to wszyscy, żadna rewelacja. A jednak z tego wątłego tekstu, nad którym dzisiaj tylko się uśmiechamy, Julianna Całkowa zrobiła żywy, barwny, dowcipny spektakl, okraszony scenami pełnymi prawdziwej poezji. Sam pomysł reżyserski — trudny i ryzykowny — zasługuje na uwagę. Teatr w teatrze. Powie ktoś, że pomysł nie taki nowy. Ba, ale słupska „Tęcza" jest teatrem lalkowym, tymczasem JULIANNA CAŁKOWA zaaranżowała spektakl w formie estradowej, z aktorami, którzy inspirują przedstawienie lalkowe. Zadanie trudne, bo aktorzy słup- łów wokalnych. Wiem, brakowałoby im jedynie owej scenerii, jaką stworzyła Julianna Całkowa. Przypomnę choćby scenę, jaka towarzyszy Piosence Wiatru: rozkołysane dłonie w czarnych rękawiczkach na pierwszym planie, zamarko-wane symbole — drzewa na drugim planie i kolorowe, rozwiane wstęgi. Bardzo to piękne. Przypomnę jeszcze, że scenografię — bardzo prostą, pomysłową i funkcjonalną — projektowała IRENA PIKJCEL, scenograf znany w teatrach lalkowych. W spektaklu brali udział aktorzy: Marek Pawlak, Stanisław Szulc, Romuald Matuszewski, Eryka Gryna-giel, Elżbieta Czaplińska, Wanda Wojtaniec, Stefania Matuszewska, Tadeusz Czapliński i zespół wokalny. Drugie przedstawienie tego teatru było zupełnie inne. Dwóch Michałów, którzy mają być co roku bohaterami gwiazdkowego przedstawienia dla dzieci, poznaliśmy przed rokiem. To dobrze, że teatr wraca do tych samych lalek, dzieci je pamiętają, nawiązuje się łączność między teatrem a widownią. Tym razem nie była to czarodziejska skrzynia, ale szopka, taka najpraw- dla wszystkich sklej „Tęczy" występują sami przed publicznością i na o-czach publiczności wprowadzają do akcji lalki. Zadanie trudne, bowiem od aktorów wymaga się ogromnej sprawności — aktorzy tańczą, śpiewają, mówią teksty, bawią się przedstawieniem! — żąda się od nich umiejętności bezpośredniego nawiązania kontaktu z widzem, a często są to jeszcze bardzo młodzi adepci. Zadanie ryzykowne, bowiem przedstawienie mogło się łatwo rozdzielić na niezbyt powiązane ze sobą sceny. A jednak i reżyser, i wykonawcy wyszli z tego zwycięsko. Przed stawienie prawdziwie urocze, konsekwentne, dostarcza zabawy dzieciom i — przede wszystkim — dorosłym. Jest to dobra estrada połączona z zabawą w teatr lalkowy. E-strada, na której aktorzy są swobodni, roześmiani, rozbawieni, roztańczeni i rozśpiewani. Muzyka jest najmocniejszą Inscenizacja „Piosenki Wiatru Jtf" w słupskim Teatrze Lattd, z pr#ed$ta. y ' k < X v <>"■% - Ł , ' <■< \ >' 3" A, 1, ,v , ^ '■ y.,;- ' ' s ' < I ' i "V J>V V \ >' v " w-4 mm $ ■< V'.1-', < V , ■ V • Cł w S pS x W *0 rrj © <^ o # a 2 O « 3 g s? o. f eS ta £ o u et N w O e 3* .2 u N fi •o i nia. nędza. Republika, ^ której tut Wydawniczy w przekładzie służył wiernie całe życie, wy-i z wstępem Joanny Guze. P^ca mu niewielką rentę. Książka nosi tytuł „Daumier Znakomity malarz, Corot, o-w oczach własnych i przyja- fiarowuje Daumierowi dom w ciór. Courthion zebrał w niej Valmondois. Dramat Daumie-artystę la- artykuły, wypowiedzi, listy, re- ra» dramat osobisty przypo-Jiłopcu sie- cenzje dotyczące Daumiera; m"ia Beethovena. wieiki mu-dzi Michał Anioł". Ale ten Mi- nie pomija wyroku sądu ska- zyk głuchnie na starosć, a chał wypowiadał się całe życie żującego wielkiego artystę na wielki malarz i satyryic poprzez karykaturę, marząc, że więzienie za karykaturę, omó- d£e°ł, jaL^ zorganizował jeszcze za jego życia Komitet pod przewodnictwem Wiktora Hugo? Zmarł w lutym, 1879 roku. Jego ciało przewieziono na Pere-Lachaise i pochowano — zgodnie z życzeniem artysty — obok Corota. Po książkę Courthiona warto sięgnąć. Przypomina wielkiego artystę i wyjątkowego człowieka. Zawiera ponad trzydzieści reprodukcji dzieł artysty i katalog obrazów Daumiera. Oprawa płócienna z barwną obwolutą. Nakład 10 tys. egzemplarzy. JOT JAN KASPROWICZ — w kieszonkowej serii „Poeci Polscy" wybór wierszy wybitnego poety Młodej Polski, w opracowaniu graficznym A. Heidricha, wydał „Czytelnik". LEON GOMOLICKI „Uprowadzenie Baueis". Powieść, wyd. drugie. Wydawnictwo Łódzkie. MARIA BECHCZYC-RUDNICKA „Godziny osobliwe". Zbiór felie-tonów i recenzji teatralnych poświęconych scenie lubelskiej. Wydawnictwo Lubelskie. LONDON „Martin Eden" w przekładzie £.. Glinki. Wyd. siódme, nakład 60 tys. „Iskry". KAROL HUBERT ROSTWOROWSKI Dramaty wybrane: „Judasz z Kariothu", „Kajus Cezar Kaligula", „Niespodzianka", ^Prze prowadzka", „U mety". Dwutomowe, pierwsze po wojnie wydanie pięciu głośnych sztuk teatralnych wybitnego dramaturga, poprzedzone obszernym i wnikliwym wstępem dotyczącym twórczości i osoby dramaturga, pióra Marii Czanerle. Wydawnictwo literackie. UWAGA, TEATRY POEZJI! Lodowa Spółdzielnia Wydawnicza w serii Biblioteki Teatrów Amatorskich wydała opracowanie widowiska opartego na tekstach Gałczyńskiego „Wit Stwosz", z przypisami inscenizacyjnymi i reżyserskimi Mariana Mikuty. Tl • "i riim CHUDY I INNI nego ! opisanego Dymnego. Dawno już nie zdarzyło się tak, aby absolutnie wszyscy ANIOŁ BŁOGOSŁAWIONEJ krytycy zgodni byli w swoich ŚMIERCI opiniach na temat jakiegoś polskiego filmu. Zgodni oczy- Akcja tego sensacyjnego fH-wiście w sensie chóru po- mu kręci się rzeczywiście wo-chwały — bo jednogłośne kry- kół rzeźby „Anioła błogosła-tykowanie zdarza się znacznie wionej śmierci" na jednym 2 częściej. cmentarzy w okolicach Brna, Takiego wielogłosowego u-znania doczekał się debiutancki film Henryka Kluby „Chudy i inni". Film mi się podobał. Owe pochwały, czyniące z pana bynajmniej już nie w młodzieńczym wieku (H. Kluba ma 36 lat) odkrycie i nadzieję polskiego kina, nowe pokolenie filmowców itp. •— znacznie mniej. O czym ten film jest? O Ale mimo to tytuł filmu wy-brygadzie robotników przerzu- daje mi się nietrafny i niecieka cających most przez San. Ro- wy. Natomiast sam film, na-botników ze wsi (Kosa) czy też leżąc do rzadkich na naszych już otrzaskanych z pionier- ekranach filmów szpiegów -stwem wielkich budowli (Slą- skich zaciekawia niebanalnym zak). Zwyczajnych, którzy pra- przedstawieniem akcji zachod-cująfżeby zarobić, piją wódkę, nioniemieckiego wywiadu W żeby się rozerwać, nie mają Czechosłowacji. Film pokazu -skomplikowanych marzeń ani je wydarzenia i bohaterów z pragnień. Nawet miłość odby- punktu widzenia pracowników wa się u nich po prostu choć kontrwywiadu. Wiemy tylko niby na sposób prowincjonal- tyle co oni, czasem akcja prze-nie zawiły (najpierw on nie skakuje, wyjaśniając jakiś ma śmiałości, potem ona...), punkt sprawy, czasem znów Zbudowanie mostu zamyka cofa się, aby uzupełnić luki w zrca bez sportu — rSaczego nie uprawiasz aportu? — zapytała „Gazeta Zielonogórska" swych czytelników. A oto odpowiedzi: „Gdyby wszyscy uprawiali sport, kto by kibicował, zapełniał stadiony i finansował naszych amatorów?". „Zbrzydły mi biegi przełajowe z domu do ADM, MZBM, ppb W sprawie usunięcia usterek w mym mieszkaniu". „Mam 6 goli w dzienniku 1 wychowawczyni nie pozwala mi zajmować się sportem". („Gazeta Zielonogórska") KLUB POD KLUCZEM W Sandomierao powstał niewidki kameralny klub inżynierów, firmowany przez NOT. Jest to chyba najbardziej ekskluzywny Okruchy ktab w naszym kraju. Wstęp do niego mają tylko właściciele członkowskiego klucza. W ten sposób nie ma obawy, by do klubu wdarł się na małą czarną ktoś nieupoważniony. („Słowo Ludu**) KONIECZNIE ZAKĄSZACl Do Jednego z kolegiów kamo--administracyjnych w województwie lubelskim wpłynęło samo-krytyczne oświadczenie tej treści: „Nie ukrywam, że w czasie obiadu wypiłem 200 gram, ale wina moja polega na tym, że naruszyłem dobre stosunki międzyludzkie film — a warto popatrzeć na sztampową „uroczystość o-twarcia" z udziałem „ministra", która dać może jakąś sumę wiedzy o dziesiątkach „otwarć" ł „przecinaó wstęg** w całej Polsce. Ten właśnie ton uogólnienia, zrobienie Chudego i innych — typów, a nie schematycznych postaci, śledztwie, Mimo to, wszystka jest na tyle „filmowe", aby dziać się według kanonów dobrego filmu sensacyjnego, w którym przy końcu wykrywa się nowych podejrzanych. Nie dlatego, że genialny detektyw celowo nie zwracał na nich u-wagi, lecz dlatego po prostu, że nie byli jeszcze objęci sie- z kelnerką, a nie zakąsiłem". („Słowo Ludu") 40 się lat. już żonatego syna, w jednym z ostatnich wywiadów stwierdziła: „Mając 40 lat można robić wszystko to, co robią 20--latki, nie wolno tylko ubierać się tak jak one". Nie znaczy to wcale, że należy zrezygnować z kokieterii i zrobić się „na starszą panią". J., rYtSf Fasony powinny być bardzo \mS Uy Oltf I I I Ul proste, raczej skromne, natomiast materiały muszą być w bardzo dobrym gatunku i kolory starannie dobrane. Michale Morgan uważa, że po czter- J^-tt j • j dziestce nie powinno się nosić EDNI twierdzą, ze moda deprymujących małych czar- mema^ wieku i ze każda r'iyc£ s^nek", które chociaż są poprawne, nie dodają kobiecie urody, podkreślając zmę czenie. Sama Michele nosi czar ne suknie tylko zaraz po powrocie z wakacji, gdy jest wy-, . . . , , . . poczęta i wyjątkowo dobrze mówiąc juz o starszych, 1, ze z Wygiąda. Natomiast za najbar-najnowszej bardzo ryzykownej dzi°j dla siebie twarzowe uwa-mody należy wybierać tylko kolory; kości słoniowej, bia pewne elementy stroju, który dy 5^ wszystkie odcienie nie raczej powinien być utrzyma- bieskiego z wyjątkiem szafiru ny w stylu klasycznym, zawsze jes$ kolorem młodzieżo- odpowiednim 1 eleganckim, wym), także liliowy, różowy, Pozostawiając tę sprawę m- zielony i żółty dywidualnemu odczuciu każdej Najnowsza moda wiosenna, kobłety, pragnę jedynce w ^óra już pokazana została w|MALARSTWO charakterze ciekawostki Paryżu, a wkrótce prezentowa zdanie na ten temat na będzie przez „Modę Polską Michćle Morgan. Ta znana ak- j u naSj ^ niektóre modele niezmiennie odpowiednie dla osób starszych EDNI twierdzą, że moda nie ma wieku i że każda kobieta może wszystko nosić, licząc się tylko ze swą tuszą i budową .a nie z metryką. Inni natomiast są zdania, że styl „yeye" nie nadaje się nawet dla pań 30-letnich, nie pomaga nam obejrzeć film, po- cią śledztwa, magnetofoco-woduje, że się nim zachwyca- wych podsłuchów, zdjęć ukry-my. tą kamerą itp. nowoczesnym Opiera się „Chudy i femf* sprzętem, którego demonstra-na dwóch moim zdaniem głów- cja odgrywa także w filmie pewną rolę. Aż czasem dziwi nas, że śledzeni jeszcze nie odkryli łańcucha ciekawych oczu i uszu dookoła siebie, W momencie, gdy nachodzi nas taka refleksja — przestępcy są już aresztowani. SYNOWIE WIELKIEJ NIEDŹWIEDZICY T 111 riim nych zaletach: wspaniałym ak- Śmieszą nas Amerykanie, torstwie i autentycznym, produkujący filmy o carycach, barwnym dialogu. Aktorzy Kozakach czy też Wikingach, znani nam już z dziesiątków A oto zza miedzy przyszedł do innych filmów (Wiesław Go- nas film niemniej chyba egzo- łas, Franciszek Pieczka, Ed- tyczny. Panoramiczny, barwny ward Rączkowski, Ryszard i dość długi film o Indianach Pietruski, Ryszard Filipski, Dakota, wyprodukowany Mieczysław Stoor, Marian Ko- wspólnymi siłami przez... NRD ciniak) tu dają jeszcze raz po- i Jugosławię. Rolę Indianki pis talentu, uroku, dowcipu, czystej krwi gra ni mniej ni Przy każdym z nazwisk chcia- więcej tylko Zofia Słaboszow- łoby się postawić wykrzyknik ska. Brunetka to ona jest, go- zachwytu, tak wiarygodnymi rzej ze słowiańską szeroką bez reszty są tu ci, którzy twarzą, choć charakteryzator przecież tylko udają robotni- starał się jak mógł. Podobnie ków. poprzebierani są aktorzy nie- Ósmym członkiem brygady mieccy i jugosłowiańscy. Ko- Chudego jest Wiesław Dymny, go więc taka przebieranka nie autor scenariusza i dialogów, razi, kto chce jeszcze raz zo- członek zespołu krakowskiej baczyć galopady, pościgi, po- „Piwnicy". To, że snuje się on gonie i walkę Indian z brutal- między swymi bohaterami nie wysiedlającymi ich z oj- symbolizuje do pewnego stop- czyzny białymi kolonizatorami, nia walor i autentyzm poka- temu „Synów Wielkiej Niedź- zanego w filmie wycinka ży- wiedzicy" polecam. cia, tak znakomicie podpatrzo- MARTA torka filmowa, smukła i urocza, chociaż ma a 1 1 0 liii! "0 t > bu —1 . 1 o bardziej spokojnych gu stach. Nazywa się to bardzo egzotycznie „safari", co znaczy polowanie w Afryce. Na owe polowania angielskie ladies u-bierają się ponoć w tym stylu. Jest to więc strój w pewnym sensie sportowy, wygodny i dość prosty (oczywiście projek tanci stylizują go odpowiednio). Ta „nowość" lansowana mię dzy innymi przez Diora — jest to kostium w jasnym, najczęściej piaskowym kolorze o długim żakiecie i rozszerzanej, nie krępującej ruchów spódnicy. Spódnica ma lekko obniżoną talię, i przeciągnięty przez szlufki, jak w męskich spodniach, skórkowy pasek. Do takiego kostiumu nosi się koszu Iową bluzkę z długimi rękawami. Bluzkę ozdabia dość szeroki, barwny męski krawat. Jako dodatki służą: miękki filcowy kapelusz z rondem, beżowe pantofle na wygodnym obcasie i beżowe pończochy. Ł B. Urugwaj przedrukował dwa znaczki z okazji drugiego konkursu filatelistów w Rio de la Plata. Bułgaria upamiętniła IX Zjazd Komunistycznej Partii Bułgarii wydaniem dwóch o-kołicznościowyeh znaczków. Kuba wydała 7 znaczków z okazji „10-lecia Rewolucjr\ W Paragwaju ukazało się 8 KYBY EGZOTYCZNE W MINIATURZE . W kwietniu br. Ministerstwo Ostatnio bardzo modnym Łączności wprowadzi do obie-tematem w filatelistyce stało gu nową serię o tematyce przy- maczków poświęconych 3. się malarstwo. Nic dziwnego, rodniczej pn. „ryby egzotycz- rocznicy śmierci J. F. Kenne-Zbiór reprodukcji znanych ne". Na 7 znaczkach serii dy'eg°. Ukazały się znaczki dzieł może naprawdę spra- przedstawione będą niektóre ząbkowane i nieząbkowane. wiać dużo zadowolenia. Zarżą- gatunki ryb żyjących w stre- w Panamie weszło do obie-dy poczt podchwyciły zainte- fie ciepłych mórz południo- S11 6 znaczków o tematyce ma-resowania filatelistów i przy- wych. Projekty znaczków zo- larstwa religijnego, stąpiły do wydawania malar- stały bardzo starannie przygo- w USA "kazał się znaczek stwa w miniaturze. Wydaje towane tak pod względem me- serii stałej z podobizną dyplo-się jednak, że nadmiar emisji rytorycznym jak i graficznym. maty A. Gallatiego. może spowodować po pewnym Wydane zostaną następujące ZSRR upamiętnił 25. rocz-czasie porzucenie przez filate- wartości: 5 gr, 10 gr, 40 gr, zwycięstwa pod Moskwą listów tego pięknego tematu. 60 Sr> 90 gr, 1,50 zł, 4,50 zł,' wydaniem trzech okolicznoś-Przyczyna? Nikt nie będzie w f'?° 21 1 7 z}- Projekty znacz- ciowych znaczków, przedsta-... . . , , J kow przygotował artysta-gra- wiających zołnierzy w ataku, stanie skompletować wszyst- jerzy Desselberger. Znacz- czołg i medal oraz panoramę kich wydanych na świecie ki wydane zostaną na papie- Moskwy. Ukazały się także znaczków z reprodukcjami rze kredowanym w nakładzie dwa dalsze znaczki z serii stadzie! sztuki. Obecnie jednak od 3 min do 6 min sztuk każ- Jej przedstawiające hutnika i j dej wartości. b'f,h,ofa ~ „obrazy są bardzo poszukiwane i cena ich szybko wzrasta. NOWOŚCI ZAGRANICZNE Np. cena wydanej w grudniu ub. roku serii „malarstwo wę- 6 znaczków z ___, . . . serii „zdobycie Kosmosu". Po- 0 skie podwyzszona juz zo- d0bna seria pn. „zdobycie _________________ stała o 100 proc. Przy końcu wszechświata" ukazała się tak- nakryj sifj". bieżącego roku Poczta Polska że w Ekwadorze. ludnofCI w Iranie nr o •• v .9 , , wydany został znaczek z rękoma wyda również serię „Malar- . Szwecji weszły do obie- symbolizującymi liczenie. ________ u- v. Su dwa znaczki Z Okazji mi- Argentyna upamiętniła 75-leci« Stwo europejskie W zbiorach strzostw Świata w piłce recz- Argentyny wydaniem polskich"* * «*«rodukcjĄ budynku kobietę z gołąbkiem. W Mali wszedł do obiegu znaczek lotniczy wydany z okazji IX Międzynarodowego Kongresu Zwalczania Raka. Na znaczku przedstawiono reprodukcję komórki i promieniowanie. NRD wydała 8 znaczków z reprodukcjami scen z bajki „Stolicz- GŁOS Str wczoraj! Spokojne, urocze (JjAĄt pv i Dachau W zachodnie/niemieckich encyklopediach można wyczytać że Dachau to niewielkie, liczące około 30 tysięcy mieszkańców miasto w Bawarii, że leży nad rzeką Amper, posiada kilka zakładów przemysłu elek trotechnicznego i metaloioego, papierniczego i włókienniczego. Więcej informacji można znaleźć w reklamowych drukach i prospektach turystycznych, które zachwalają rozlicz ne uroki tego pięknego zakątka i zachęcają do odwiedzania oferując gościnę i godziwe ceny oraz solidną obsługę w hotelach, pensjonatach czy restau racjach. Zarówno w wydawnictwach encyklopedycznych jak i reklamowych, bądź też krajoznawczych trudno znaleźć przyczyny, dla których nazwa uroczego bawarskiego miasteczka weszła na trwałe do historii. Zasłona milczenia, jaką zapuszczono na te sprawy jest tak gęsta, że jak stwierdza li to niejednokrotnie zagranicz ni dziennikarze, bawarskie dzieci i młodzież nawet z najbliższych okolic nie była w sta nie odpowiedzieć z czym im się kojarzy nazwa Dachau. Do dziś jednak na dalekim przedmieściu Dachau istnieje, odwiedzane głównie przez wycieczki zagraniczne, muzeum oraz pomnik dla uczczenia pamięci ludzi z całej niemal Europy. Zginęli oni tutaj w jednym z pierwszych hitlerowskich obozów koncentracyjnych, założonym jeszcze w 1933 r. Przez obóz w Dachau przewinęło się około 160 tysięcy więźniów, a znaczna część pozostała tu na zawsze — poniósłszy śmierć na skutek Pierwszy dzień (Dokończenie ze str. 5). szczać będą dzieci niewystarczająco przygotowane do rozpoczęcia nauki. W niektórych szkołach odbędą się kilkakrotne zajęcia dla wszystkich dzieci. Podjęto ogromną pracę, która jednak na pewno opłaci się. Dziś zdarza się, że do poradni trafiają debile uczący saę w starszych klasach szkół podstawowych. Ba, był przypadek. 6-klasisty imbecyla. Obecnie sytuacje takie będą nie do pomyślenia. Wszystkie wady w rozwoju fizycznym i psychicznym dziecka zostaną ujawnione przed rozpoczęciem nauki Pierwszaków będzie można rozdzielić na oddziały grupujące równomiernie dzieci wybitne i mniej zdolne. We wrześniu nie będzie już na korytarzach szkolnych zapłakanych, zagubionych dzieci. Pierwszacy przyjdą do swojej szkoły, swojej pani i swoich kolegów. BOŻENA SREDZlftSKA X Wszystkie imiona dzieci fikcyjne. bestialskiego traktowania, wycieńczenia niewolniczą pracą czy chorobami. Komory gazowe pracowały w Dachau przez długie lata, na więźniach dokonywano zbrodniczych eksperymentów lekarskich. Przez wiele lat powojennych różne potężne siły w Niemczech zachodnich zainteresowane były, aby o podobnych faktach jak najmniej wspominano, by zbrodnia poszła w zapomnienie. Od pewnego czasu odwetowcy i skrajni nacjonaliści, częstokroć o hitlerowskiej przeszłości, przeszli do o-fensywy, która wzmaga się dosłownie z miesiąca na miesiąc. Uczestniczą w tej ofensywie również spece „odcinka obozowego". Działają najróżniejszymi sposobami. W „Nationale Zeitung" ponad 100 tys. egzemplarzy nakładu) zamieszcza się sążniste artykuły dowodzące, że masowe zbrodnie w obozach są wy mysłem komunistów. Głoszenie że hitlerowcy wymordowali 6 milionów Żydów jest oszczerczym pomysłem. Organ partii# neonazistowskiej ostro i niewy brednie atakuje polski film o tematyce obozowej „Pasażerka" twierdząc, że: ,yzamazuje ślady polskich zbrodni, jak „krwawa niedziela" w Bydgosz czy. Drukuje się książki udowadniające „naukowo", że o-bozy zagłady były dziełem... Polaków. W tymże muzeum, w Dachau, policja zachodnionie-miecka obcina wstęgi z wieńców złożonych pod pomnikiem faszystowskich ofiar przez delegację młodzieży z NRD. Iden tycznie postępuje policja za-chodnioberlińska z wieńcami złożonymi w miejscach kaźni przez komunistów z Niemieckiej Republiki Demokratycznej O podobnych faktach donoszą gazety niemal codziennie. W tym „spokojnym, uroczym" Dachau, gdzie przewodniki turystyczne milczą o przeszłości, a młodzi mieszkańcy niewiele potrafią powiedzieć o muzeum na dalekim przedmieś ciu, niedaiono w wyborach, kil kanaście tysięcy obywateli oddało swe głosy na neofaszystowską partię NPD. A. POLAN ŁĆ W £ O U! H < o U* MA półkach Centralnego Archiwum "Wojskowego leżą 22 teczki o-patrzone napisem: „Dowództwo i sztab 8. Dywizji Piechoty". W grubym skoroszycie, oznaczonym numerem 53, wpięto przez kalkę zrobiony odpis „Meldunku bojowego nr 72 szefa sztabu 6. Dywizji Piechoty do sze-sza sztabu X. Armii WP". Przytaczamy dosłownie punkt drugi tego meldunku: • „Z. W wyniku walk xaexepnycfi oddziały dywizji ''o goda. 7.00 18 III 1945 opano\.™iy m. Kołobrzeg i osiągnęły rubież: 18 pp — z prawa 700 m na wschód od latarni, z lewa 380 m na wschód od latarni. ZAJĄŁ OBRONĘ NA BRZEGU MORZA BAŁTYCKIEGO. 14 pp — z prawa 300 m na wschód od latarni, z lewa 150 m na północny zacaód od latarni. ZAJĄŁ OBRONĘ NA BRZEGU MORZA BAŁTYCKIEGO. 16 pp — z prawa 208 m na południowy zachód od latarni, z lewa północno-zachodni skraj parku. ZAJĄŁ OBRONĘ NA BRZEGU MORZA BAŁTYCKIEGO". Była to — pamiętamy — ta sama dywizja, której żołnierze pierwsi dotarli do morza pod Grzybowem, pierwsi, w późnych godzinach wieczornych 7 marca 1945 r. rozpoczęli walkę z nieprzyjacielem na południo-wo-zachodnim skraju Kołobrzegu. Nieporadność pisma i stylu, w jakim utrzymany jest meldunek, bledną wobec zjawiska instynktu politycznego, który wykazał ten nieznany pisarz dywizyjny, powtarza- Z pieśniq i muzykq (Dokończenie ze str. 5) nych okazjach odnoszą chóry: WZGS z Koszalina, Związku Nauczycielstwa ze Słupska, zło towskie „Cecylia" i „Hasło" (również członkowie Zjednoczenia), czy nawet długoletni i zasłużony chór „Hejnał" z Darłowa, upoważniają, jak przypuszczam, do uzasadnionego optymizmu. Dwudziestoletnią swą działalność w województwie Zjednoczenie zamierza obchodzić w bieżącym roku bardzo uroczyście. Program tych uroczystości przewiduje m. in. śpiewacze zloty okręgowe, wojewódzki festiwal śpiewaczy, wojewódzki festiwal orkiestr dętych, koncerty Chóru Związku Nauczycielstwa Polskiego z Koszalińską Orkiestrą Symfoniczną oraz wiele mniejszych imprez lokalnych, organizowanych przez amatorskie zespoły i społeczne ogniska muzyczne. Dalsza działalność Zjednoczenia, bardzo wartościowa, pomoże nie tylko zawodowym placówkom kulturalnym w zjednywaniu coraz to liczniejszych odbiorców, lecz przyczyni się również do tego, że pieśń i muzyka służyć będą coraz lepiej całemu społeczeństwu. WŁADYSŁAW TUROWSKI . mm m NA jąc trzykrotnie, z uporem, przy określaniu stanowiska każdego z pułków dywizji stwierdzenia: „Zajął obronę na brzegu Morza Bałtyckiego". Ciężki był pierwszy oddech miasta. Ze względów sanitarnych trzeba było usunąć z Kołobrzegu nawet większość oddziałów wojskowych pozostawiając jedynie niezbędne jednostki. Powoli przybywało ludności. Pod koniec 1945 r. Kołobrzeg liczył 3 tys. mieszkańców, w pięć lat później — 6,8 tys., w 1960 roku miasto zamieszkiwało 16,7 tys. osób. Liczbę 20 tysięcy stałych mieszkańców miasto przekroczyło dwa lata temu. Prognoza demograficzna, którą przyjęto za podstawę planu rozwoju, przewiduje, że do 1980 roku miasto będzie liczyło 30 tys. stałych mieszkańców, będzie posiadało 9,4 tys. całorocznych miejsc sanatoryjnych, 15,6 tys. sezonowych miejsc wczasowych. Kołobrzeski port handlowy będzie przeładowywał w tym czasie 300 tys. ton towarów rocznie, przedsiębiorstwa rybackie będą łowić 20 tys. ton ryb. Uchwała KERM pozwoliła opracować dwie kolejne wersje planu ogólnego miasta. Miasta — uzdrowiska, miejscowości wczasowo-wypoczynkowe!. nortu handlowego, bazy rybołówstwa morskiego, a zarazem ośrodka administracji i usług dla powiatu. Przyjęto zasadę przystosowania do funkcji miasta dotychczasowego układu ulic, całego uzbrojenia komunalnego, wszystkich urządzeń hydrotechnicznych portu i bazy rybackiej. Miasto ma być nowoczesne. Wszystkie zakłady przemysłowe i usługowe o charakterze uciążliwym dla otoczenia — przeniesione będą do dzielnicy składowo-przemysło-wej, wszystkie ścieki — od lat odprowadzone do rzeki i morza — podłączone do sieci miejskiej. Koryguje się przebieg ulic przelotowych, ich szerokość, modernizuje ich nawierzchnię, generalnie modernizuje się metodę ogrzewania budynków budując elektrociepłownię dla całej północno--wschodniej części miasta. Urbaniści określili umownie rozwój miasta do 1970 roku jako pierwszy etap, do 1980 r. jako perspektywę. W studium kierunkowym. okresu późniejszego przewidziano powstanie kołobrzeskiego trójorganizmu — Dźwirzyna, Kołobrzegu i Ustronia Morskiego jako rejonu turystyczno-wypoczynkowego w pasie nadmorskim powiatu. Projektów i planów rozwoju nie przyjmuje się wśród oklasków i gremialnego, potakującego kiwania głowami. Zgodnie odrzucono prowizoryczne budownictwo obiektów wczasowo-turystycznych jako metodę „niepożądaną, nieekonomiczną, stwarzającą wrażenie tymczasowości i bałaganu przestrzennego, architektonicznego i gospodarczego". W podobnie ostrych słowach fachowcy potępili pawilonową budowę lokali handlowych i usługowych. Należy się liczyć — czytaliśmy w ocenie urbanistów — z koniecznością rozbiórki i likwidacji wszystkich pawilonów prowizorycznych, drewnianych, typu „Namysłów", wszystkich kiosków i kramów. Wiele słusznych i pożytecznych dyskusji wywołały takie sprawy jak zieleń miasta, kształt i funkcja placu przed gmachem Studium Nauczycielskiego, kołobrzeskie Stare Miasto. Na konserwację terenów zielonych władze miasta dysponują zaledwie złotówką na 1 metr kwadratowy, powinno być — proponuje plan — przynajmniej 5 złotych. Na hektar tej zieleni powinien przypadać przynajmniej jeden robotnik, brak więc — konkludują urbaniści — 86 etatów w Zarządzie Zieleni Miejskiej. Były projekty była chęć postawienia budynków mieszkalnych na placu ograniczonym uiieami: Walki Młodych, Cyran kiewicza, Lenina i Waryńskiego. Urbaniści powiedzieli —-nie. Teren ten spełnia dla Kołobrzegu taką rolę, jak „Błonia" dla Krakowa. Ma tu powstać więc olbrzymi parking, plac zebrań i manifestacji na części parkingu — sztuczne lodowisko, w perspektywie sala widowiskowa. Funkcja placu wielostronna, odpowiednia dla skali i profilu miasta. Stare Miasto? Czy ma mieć kształt i funkcję zbliżoną do warszawskiej „Starówki", czy wprowadzić w nim współczesny wystrój elewacji, jak w Szczecinie i Morągu, czy zastosować rozwiązanie połowiczne, jak w Słupsku, Malborku, Świdnicy? Przedyskutowano przy tej okazji zagadnienie tak zwanej „piątej elewacji" — płaszczyzny dachów, widocznej z tarasu widowiskowego na wieży muzeum. Budowanie w tej sytuacji płaskich dachów krytych papą i masy kominów — orzekli urbaniści — jest nie do przyjęcia, Ale poprawne rozwiązanie będzie drożej kosztować. W projekcie zabudowy kołobrzeskiej „Starówki" znaleziono więc źródło oszczędności na robotach fundamentowych i instalacjach wewnętrznych. I tak, wśród dyskusji i sporów, powstawał nowy kształt miasta — projekt układu przestrzennego Kołobrzegu, zaspokojenia jego zróżnicowanych funkcji. Pomyślano o najdrobniejszych nawet szczegółach. 0 innym przeznaczeniu nawy środkowej kolegiaty, tzw. „Pałacu Biskupiego", Baszty Prochowej, „Katowni", „Domu Szlifenów", fragmentów starych fortyfikacji, „Sali Rycerskiej". Proponuje się — to już szczegół — reaktywowanie «u-sług hippicznych" w Kołobrzegu, szkółki jazdy, wypożyczalni koni. Pomyślano o równomiernym 1 proporcjonalnym wprowadzaniu w życie wszystkich zadań. Przewidziano, od zaraz, uporządkowanie miasta. Wszystkich tych fragmentów odbudowy, które — z konieczności — realizowano już, nim powstał plan ogólny miasta. Czy starczy środków? Zamiast odpowiedzi — rzut oka na dokument zatytułowany: „Plan uporządkowania i u-piększenia miasta Kołobrzegu w ramach czynów społecznych w latach 1967—1970". W podsumowaniu rubryk czytamy kwoty: wartość czynów — 6 min zł, pomoc państwa — niewiele ponad milion. # W „Rozmowie między Mikołajem i Konstantym Ildefonsem" ten pierwszy pyta: „Ja-k tam panie Ildefonsie, czy porządki już robią się?" I o-trzymuje odpowiedź mistrza: — Tylko bez tych „się" gwiazduehno; JSię" to bujda. ,^>ię" to próchno. Owo „się" połóżmy w grobie, nie „się" robi, lecz ja robię. Jeden cegły. Drugi rymy. Wy robicie. My robimy. WITOLD VOGEL (Dokończenie xe str. 5) kę. W nagrodę za pierwsze miejsce w spłacaniu podatku gruntowego w województwie. Wielka Rzesza odeszła w cień, zostawiła po sobie groby ściętych zło-towian. Zostawiła bajora zamiast studzien, piasek i wyboje zamiast dróg, strzechy zamiast dachów. W Buczku dachówkę i solidne mury miała tylko plebania oraz szkoła. Elektryczność dociągnięto do Buczka Nowego, który był przysiółkiem niemieckim. * Najpierw było światło. Całkowicie zelektryfikowano wieś w 1959 r. W 1963 już było oświetlenie uliczne. To ludzi zmobilizowało... Najwięcej Buczek Wielki zawdzięcza swoim krzykaczom. Bardońskie-mu i Betańskiemu, Alfonsowi Krajewskiemu, Bernardowi Giugli, „krzykliwej" organizacji partyjnej. — W 1958 roku, wspomina sekretarz POP, Witold Stypa, powstała w Buczku POP. W całej gromadzie było wtedy siedemnastu członków partii •— teraz 17 jest w samym Buczku. Organizacja gromadzka dobija do osiemdziesiątki. Na wzrost szeregów wpłynęło wiele, a najwięcej, że to organizacja atakowała powiat, zebrania były otwarte, bezpartyjni przychodzili i zostawali. Powiat atakowano zaciekle (przy jego cichej a-probacie). Tow. Stanisław Rybacki — sekretarz Prez. PRN podpowiadał, gdzie są czułe miejsca, gdzie trzeba trafić. Miał do tego prawo, jako radny zakrzewski i buczkowski. Przyjeżdżał na przedwyborcze zebrania i zbierał wnioski. Był na zebraniach w środku kadencji i też zbierał wnioski. I tak wspólnymi siłami wioski i powiatu... * Od sklepu, przez drogę, do wodociągów. Przedzierał się Buczek przez kolejne etapy swojego awansu. Wielkim osiągnięciem była droga. Sklep buczkowski, zaopatrywany był przez Lipkę rzadko (raz na miesiąc) i niechętnie. Kto wie, gdyby nie droga, może zrezygnowaliby w geesie z zaopatrywania Buczka w towary na korzyść innych. Gluglowie, Kujawscy, Martinowie, ich kuzynowie i szwagrzy zabrali się twardo do roboty. Zaraz po wytyczeniu drogi przez powiat zaczęli buczkowianie dowozić kamień, żwir, a nawet wodę. BUCZEK cafkiem nowy Budowali dwa lata (1932—1964 r. od Lipki do Buczka), a potem samym prawie rozpędem przejechali przez wieś. Te pół kilometra głównej, buczkowskiej arterii zabrało im dodatkowo dwa miesiące To była pokazowa robota. Ciężko było ze wszystkim, szczególnie z transportem. Z Piły dowozili żwir płukany, Dowozili, jak się udało w Pile zdobyć. 10 razy był przewodniczący w Szczecinie po blachę, ale rekord pobili przy zdobywaniu kredytów. 20 wizyt złożył przewodniczący w banku. A kłopotów i potem nie zabrakło. Budowę domu kultury zaprojektowano w miejscu, gdzie przechodziła linia wysokiego napięcia. Stanęły roboty na miesiąc. Ale już jest. Co prawda — głowę o sufit można rozbić przy wchodzeniu do kabiny kinowej, bo szalunek źle zrobiony. I chociaż powiatowy architekt kazał to przerobić, to spółdzielnia — wykonawca budowy zwleka od jesieni, bo za robotę już wzięła pieniądze. Ale już stoi upragniony dom kultury. Jeszcze tylko elektryk, jeszcze tylko malarze... Wprowadzono przy budowie podział pracy, powiedzieć można — pokoleniowy i administracyjny. W trybie administracyjnym buczkowianie opodatkowali się na swój dom kultury — wpłacając o 1 procent więcej na Fundusz Gromadzki. A pokolenia dzieliły się robotą. Dzieci szkolne zbierały kamienie (odpady po budowie drogi) z pól pod Małym Buczkiem —- na fundamenty. Mło- dzież i strażacy z OSP wykopali dół pod wapno i piwnicę. (Ciężka robota, bo sama glina). Gospodarze zaś wozili piasek, żwir, a kółko pomogło przy zwózce prefabrykatów. Koniec wieńczy — jak wiadomo dzieło. Wokół buczkowskiego domu kultury stanął wieniec drzew. Niedługo Buczek, jak mówi głośno dziadek Bardoński, będzie miał wszystko — trotuary, basen dla dzieci w lecie, lodowisko w zimie. A po cichu — warto pomyśleć o kanalizacji (!). 15 lutego na zebraniu wiejskim rozpatrywano SDrawę szkoły. Jest dom kultury, więc po co sala wiejska? Jest w szkole 6 nauczycieli, 4 sale, nauka na dwie zmiany. Inspektorat planuje rozbudowę na rok 1968, a buczkowianie wolą zacząć w tym roku. Z sali wiejskiej zrobić chcą dwie klasy i zrobią. Zrobią, co zechcą. Jeszcze wyremontować dwie chatki — mówi przewodniczący, a Buczek Wielki, będzie Buczek całkiem Nowy, JERZY CIEŚLAK Sfer. 8 GŁOS Nr 67 (4485)« %VyTfys/jircl Zgórecki sro^ TK&Bznttifm WZYWA P0M&0W <30) Do trzech razy sztuka. Lepsze posiłki od najlepszej radj. Sto pięćdziesiąta broni sie. Załoga nie złożyła broni. Broń przy piersi. Wystrzały rzadkie, ale skuteczne. Drugi rzut bandyckiego natarcia nie dociera do pierwszego. Zawraca. Zawracają też bandyci z pierwszego. Komandir „Jar" lnie wystrzelić zieloną rakietę. — Zabierać rannych! — przypominają żandarmi „Szepela". Odpełzają. Ciągnąc za sobą poległych i rannych. „Pryrwa" musi ustąpić. Wycofuje się z Tudorkowic na południowy wschód, gdyż od północy następuje grupa manewrowa. „Jar" każe Ołeńce zająć miejsce na chłopskim wozie między Mak-lymem a rannymi striełcami. „Szepel" wydaje żandarmom rozkaz: Do reszty podpalić wieś! Część Ukraińców zabiera się * bandą, część zostaje. Zostaje Ksenia ze swoim niedźwiedziem, który zdążył wytrzeźwieć. Zostają, choć Tudorkowice płoną. Żołnierze nie wierzą oczom — banda odstępuje! Po ośmiu godzinach walki, kiedy w lufie pozostał ten ostatni nabój. Przestają śpiewać. Dowódca nie wierzy banderowcom. To może być podstęp... Od nowa formuje obronę. Jeden granat na pięciu żołnierzy. Z czterech erkaemów tylko dwa mogą prowadzić krótki ogień. — Daj spokój — mówi znaczącym głosem zastępca. — Naprawdę odchodzą... Sanitariusz z Michałowskim przenoszą erkacmistę Augustyna Flaka. Jeszcze żyje, choć nie odzyskał przytomności. Niosą ostrożnie, na żołnierskim płaszczu. Jeszcze sig łudzą, fo rany nie śmiertelne, te Ctastfflc wyły Je. Nie wiedzą — śmierć przyjdzie za godzinę. Dowódca strażnicy odpina kieszeń kurtki. Wydostaje z niej kartkę, na której zabrakło podpisu nadawcy. Anonim jest złożony na cztery części. Nie rozwijając kartki podporucznik drze ją na strzępy. Nic nie mówi. Żołnierze nie opuszczają stanowisk. Jeszcze trwają, jeszcze nie wierzą, że zwyciężyli w nierównej walce z UPA. Wieś płonie. Dopiero teraz odzywają się psy — wyją długo, żałośnie. Przez zasłonę z dymu przebija się słońce. — Tak chciałeś doczekać wschodu — mówi zastępca do dowódcy strażnicy. — Popatrz: słońce wschodzi. — Słońce — powtarza dowódca. — Aż się wierzyć nie chce. Osiem godzin walki i tylko jeden ranny. Miałeś rację; każdemu z nich powinno się wystawić pomnik. Słychać karabinową palbę i długie serie z erkaemów. Potem strzały milkną. Odzywają się silniki samochodów. Do płonących Tudorkowic wkracza grupa manewrowa. Część żołnierzy obiera kierunek na strażnicę, część — z posiłkami — idzie śladem uchodzącej bandy. — Zdążyli — odzywa się dowódca. Żołnierze już wyszł! z rowów. Zgrupowali się przed wejściem ocalałego budynku, w którym Michałowski i sanitariusz złożyli śmiertelnie rannego Flaka. Dowódca ciągnie: — Nadjeżdżają. Posłuchaj mnie... Jeśli coś jeszcze zostało z banderowskiego bunkra, lepiej będzie... Rozumiesz? Taki był rozkaz. — Rozumiem — zgadza się zastępca. — Przekażę wszystko dowódcy grupy. Boję się tylko, że to wszystko uniesie w jednej kieszeni płaszcza. Mnie kieszeni byłoby szkoda, ale ponieważ był taki rozkaz.- Nie mój płaszcz, tylko jego. Rozkazem personalnym nr 0314 z dnia 12 października 19'16 roku Dowódca Okręgu Wojskowego Lublin za bohaterską obronę załogi 150 strażnicy WOP, podczas nocnego napadu bandy UPA w dniu 21 września 1946 roku odznaczył — trzech żołnierzy Krzyżem Walecznych, dziewięciu — Srebrnym Medalem Zasłużonych na I'olu Chwały, jedenastu —- Brązowym Medalem Zasłużonych.- Krzyże Walecznych otrzymali: podporucznik Stanisław Jurkiewicz, strzelec Jan Bartyzel i strzelec Ryszard Kurzeja. Srebrne Medale Zasłużonych na Polu Chwały: podporucznik Dionizy Sulikowski, kapral Jan Żurek oraz strzelcy: Stanisław Pruciak, Bolesław Krymowski, Mieczysław Niedź-wiedzki, Karol Pysz, Mieczysław Libera, Ludwik Szatan i Bolesław Chamala. Brązowe Medale Zasłużonych na Polu Chwały: kapral Czesław Grzazga, starsi strzelcy: Adolf Skowera i Jan Skibiński oraz strzelcy: Stanisław Harat, Jan Gałuszka, Edward Woźniak, Edward Spyrko, Józef Figura, Józef Szewczyk, Jan Stachoń i Jan Hajdyła. 20 października 1946 roku Uchwałą Krajowej Rady Narodowej szeregowiec Augustyn Flak został odznaczony pośmiertnie Orderem Virtuti Militari V klasy. Taki sam order przyznany został bohaterskiej 150 strażnicy Wojsk Ochrony Pogranicza. Prowidnyk III Okręgu — komandir „Pryrwa" przez przeszło rok grasował jeszcze ze swą bandą na wschodnich rubieżach kraju. Ale grupy manewrowe wojska zmusiły go wresz cie do ustąpienia. Wojsko szło śladem „Pryrwy", kruszyło bandyckie siły. Z sotni pozostawały „Pryrwie" czoty — roje. W końcu grudnia 1947 roku „Pryrwa" rozbił swą bandę na pięć grup. Przy sobie zostawił 17 banderowców, tych najwierniejszych. Dowództwo na resztę objął „Szepel" (Jaseń). „Szuhaj" już przygotowywał meliny w województwie olsztyńskim, dokąd „Pryrwa" zamierzał przerzucić swych ludzi. 2 stycznia 1948 roku dyżurny UBP w Kętrzynie odebrał meldunek, że w gminie Skandowo pojawiła się liczna banda. Wkrótce z Barczan zameldowali o przemarszu uzbrojonych ludzi... 3 stycznia grupa wypadowa pułku piechoty dopadła bandytów na północ od Mrągowa, na szóstym kilometrze od miasta. Tu został zabity „Szepel". „Pryrwa" z 17 banderowcami ukrył się w pobliżu miejscowości Korsze. 23 stycznia 1948 roku żołnierze WOP i KBW otoczyli wieś Potok. Po krótkiej walce ujęli dziesięciu bandytów z osobistej ochrony „Pryrwy". Co się stało z komandirem? Jedni powiadali, że został zastrzelony, drudzy, że uratował się ucieczką. Jedno było pewne — bez bandy komandir „Pryrwa" przestał być groźny. KONIEC Na "zdjęciu: wiercenie otworów strzałowych we wschodnim weybie kopalni Lubin. CAF — Wołoszczuk SZYFROWANA depesza admirała Doenitza wyrwała z błogiego snu bezczynności szefa nadbałtyckiej kwatery hitlerowskiej Kriegs-marine, Helmuta Heue. Dwaj szyfr anci pochylili się nad tekstem i w kilka minut później „K" od słów „Kleinkaempfver-band" *)... NA CICHEJ WYSEPCE Włoska wysepka San Gior-gio leży na lagunie weneckiej. W tym czasie a była to druga na biurku Heue położono otrzy mane dyspozycje. Rozkaz był zwięzły: „Wybrać około setki ludzi gotowych na wszystko, szkolić ich szybko w zakresie dywersji wodnej, działalność rozpocząć natychmiast, odpowiedni sprzęt w drodze**. — No, nareszcie zaczęło się — z zadowoleniem powiedział do siebie Heue. I po chwili zastanowienia się napisał na tekście rozszyfrowanej depeszy dużą literę „K". — Nazwiemy tę całą kampanię kryptonimem „K" — mruczał pod nosem Heue — tak będzie dobrze, Największym nieszczęściem ludzkości jest oczywiście wojna, pochłaniająca miliony ofiar I wojna — ponad 40 min). Ale w czasach pokoju nękają nas wielorakie klęski: powodzie, pożary, trzęsienia ziemi, zderzenia pociągów,, katastrofy lotnicze, górnicze, tragedie na morzach. O ich rozmiarach pewne pojęcie niech dadzą liczby wynotowane z „The world ąl-manac" 1967. KATASTROFY STATKÓW Aż 6 tysięcy ludzi poszło na dno Bałtyku wraz ze statkiem niemieckim „Wilhelm Gust-loff', który wiózł z Gdańska uciekinierów. Stało się to 30 stycznia 1945 roku, a więc Jeszcze w czasie n wojny. Rekord „pokojowy" należy do „Titanica". 1517 ofiar po zderzeniu się % górą lodową 14—15 kwietnia 1912 roku. Nieco mniej ( ale aż 1450 osób poniosło śmierć w nurtach Mississippi na skutek eksplozji na statku „Sułtana" 27 kwietnia 1865 roku. 1172 pasażerów zginęło f26 sierpnia 1954 roku na japońskim statku „Toyo Maru". Huragan szalejący w rejonie Indii Zachodnich ?9 października 1867 roku spowodował katastrofę 52 statków. Zginęło 1000 osób. POWODZIE Wprost makabrycznie przedstawiają się licz by ofiar powodzi w Chinach. W 1887 roku podczas wylewu Huang-ho straciło życie 900 tys ludzi. W 1911 roku rozszalały żywioł Jang-tse pochłonął 100 tys. istnień ludzkich. TRZĘSIENIA ZIEMI Również i tego rodzaju klęski najbardziej dotknęły Chińczyków. 24 stycznia 1556 roku zginęło 830 tys. osób. 16 grudnia 1920 roku w tym samym kraju zginęło 180 tys. osób. Sąsiad Chin — India również straciła 300 tys. osób podczas trzęsienia ziemi 11 października 1737 roku, a ,Rekord" XX wieku należy do stolicy Japonii — Tokio: 143 tys. zabitych 1 sierpnia 1923 roku. POŻARY 1182 osoby poniosły śmierć podczas pożaru lasów w USA 9 sierpnia 1871 r. Dziesięć lat później spłonął Ring Theater w Wiedniu, a w nim 850 osób. 602 osoby padły ofiarą płomieni w pożarze teatru Irotiuois w Chicago 30 grudnia 1903 roku. Z nieco świeższych tragedii odnotowujemy pożar cyrku w Brazylii w dniu 17 grudnia 1961 roku — 323 ofiary oraz pożar szpitala w Guatemala City 14 lipca 1960 roku — 225 ofiar. KATASTROFY GÓRNICZE Największa zdarzyła się 26 lutego 1942 roku w Mandżurii. Zginęło wówczas 1549 osób. 6 grudnia 1907 roku w Monogah (USA) poniosło śmierć 361 górników. KOLEJOWE 12 grudnia 1917 roku w Modane we Francji na skutek wykolejenia się pociągu zginęły 543 osoby. Była to, jak dotychczas, największa kolejowa tragedia świata. LOTNICZE Są to, rzecz jasna, katastrofy świeżej daty. Skoro buduje się samoloty mieszczące setki osób, w razie nieszczęścia giną prawie wszyscy. 18 czerwca 1953 roku kolo Tokio straciło jycie 129 pasażerów samolotu USAF C — 124. 30 czerwca 1956 r. nad Wielkim Kanionem w Arizonie zderzyły się dwa samoloty: 128 zabitych. 16 grudnia 1960 roku koło Nowego Jorku zginęło 134 pasażerów odrzutowca Super Constellation. 3 czerwca 1962 roku odrzutowiec Air France Boeing 757 pogrzebał koło Paryża 130 osób. (m) połowa 1944 roku, było tu zupełnie cicho, Opuszczony, ąred-niówieczny klasztor był jedynym obiektem wznoszącym się ponad wysepką. I nagle zaroiło się na wysepce. Któregoś letniego duia zjawiło się tu ponad 150 ludzi. Ce chowało ich jedno: absolutna pogarda śmierci. Byli to ludzie różnego autoramentu, awantur nicy, którzy niejeden raz narazili się dyscyplinie wojskowej, ludzie o wybujałych temperamentach, sporo wśród nich było oficerów Wehrmachtu. To oni właśnie byli wybrańcami Helmuta Heue. Z nich właśnie sformowane miały być oddziały wchodzące w skład ugrupowania „K", oni mieli nauczyć się posługiwania torpedami kierowanymi, miniaturowymi łodziami podwodnymi, załadowanymi materiałem wybuchowym. Słowem — z nich miano utworzyć ugru powania niemieckich „kamikadze", w nich pokładano nadzie je, że stanowić będą przysłowiową ostatnią deskę ratunku dla trzeszczącej w szwach dawnej potęgi militarnej Hitlera. Tuż przed Sylwestrem 1944 roku całą tę zgraję przerzucono na wyspę Sylt na Morze Północne. Nie zważając na o-strą zimę, dywersanci — płetwonurkowie nie zaprzestali ćwiczeń. Jedynie na Nowy Rok pozwolono im na dwa dni świątecznego relaksu. Heue i jego najbliższe otoczenie było bezwzględne dla swoich podopiecznych. Tylko ćwiczenia aż do utraty tchu mogły z tej zgrai uczynić zespół mistrzowski w dywersji. Więc z iście pruską bezwzględnością egzekwowano program szkoleniowy. W REJONIE WYSPY WOLIN i Pierwszy oddział dywersyjny „K-Ost"'opuścił wyspę Sylt 25 lutego 1945 roku. Szesnastu hitlerowskich „kamikadze" pod dowództwem lejtnanta Fre da Kellera wyjechało do Berlina. Tam otrzymało szczegółowe dyspozycje. Oddział miał wykonać wiele zadań dywersyjnych na trasie marszu Armii Radzieckiej, idącej szybko w kierunku Odry, na wysokości wyspy Wolin. W planie było wysadzenie mostów, przepraw i innych obiektów. Ale marsz jednostek radziec kich był tak szybki, że ludzie Kellera nie zdążyli po prostu wykonać zadań. W popłochu opuszczali świnoujście. W dwa miesiące później do akcji weszła druga grupa dywersyjna „Ost". Dowodził nią lejtnant Albert Lindner. Ich zadaniem było wysadzenie mostów pontonowych, zbudowanych przez żołnierzy radzieckich na Odrze. Ale i to zadanie nie zostało wykonane. JACHT „ARISTID* NIE WYPŁYNĄŁ W zbombardowanym Szczecinie trwały walki. Port szczeciński przedstawiał sobą w tych pierwszych dniach kwietnia 1945 roku labirynt pełen złomu, zburzonych hangarów i budynków. W przystani wioślarskiej Moelnfahrt na kotwicy stał jacht „Aristid", który cudem ocalał ze zniszczeń. Ten jacht był bazą trzeciego odziału dywersantów grupy „Ost", najliczniejszej z uruchomionych przez Helmuta Heue. Czterdziestu pięciu hitlerowców miało po opuszczeniu Szczecina przez wojska niemieckie wysadzić w powietrze najważniejsze, ocalałe o-biekty w Szczecinie, systematycznie niszczyć zaplecze wojsk radzieckich. Plan był bardzo dokładnie opracowany, a czas działań dywersantów wyznaczony był na trzecią dekadę kwietnia i połowę maja. Dla zapewnienia odwrotu — po wykonaniu zadania — przeznaczono jacht, którym dywersanci mieli spłynąć w dół Odry. Dopiero 8 maja udało się zwieźć odpowiednie ilości materiałów wybuchowych w okolice mostu łączącego port z wy brzeżem. Ważny most, po którym szły nieprzerwanym potokiem transporty radzieckie. Kiedy wieczorem kilkunastu dywersantów wyszło ze swych ukryć, zaskoczyła ich niesamowita strzelanina, która przeszła w jakiś gigantyczny pokaz ogni sztucznych. Nie domyślali się nawet, że to zwycięzcy świę cą zakończenie wojny. Postanowili wrócić na jacht, by zasięgnąć języka u pozostałych. Jakież było ich zdumienie, gdy wszedłszy na pokład zastali czerwonoarmistów. Bez słowa unieśli ręce... JERZY DAGOBERT *) „mała dywersja" Puławskie „Azoty" mecenasem nauki W Lublinie rozpoczęto budową gmachu tzw. chemii dużej dla U-niwersytetu im. Marii Curie-Skło-•dowskiej, „zafundowsthego" u-c/.clni przez Zakłady Azotowe w Puławach. Gmach, kosztujący 63 miliony złotych, pomieści ponad 1COO studentów. Już obecnie w katedrach fizyki i chemii lubelskiego uniwersytetu odbywają staże pracownicy „Azotów". (BN-T PAP) OGŁOSZENIA DROBNE ZAMIENIĘ w Słupsku kawalerkę — nowe budownictwo, na dwa pokoje z wygodami. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 721. Gp-721 ZAMIENIĘ mieszkanie komfortowe dwupokojowe w nowym budownictwie w Bytomiu na mieszkanie w Słupsku. Wiadomość: Słupsk, Słowiańska 1/2. Gp-722 CIĄGNIK C-45 z pługiem w dobrym stanie — sprzedam. Stanisław Cywiński, Rudki, poczta Dę-bołęka, pow. Wałcz. G-723 SPRZEDAM dom z wolnym mieszkaniem — 3 pokoje, kuchnia i łazienka. Wacław Zygmont, Gdynia--Orłowo, ul. Wielkopolska 29/1. Gp-720 SPRZEDAM samochód P-70 w dobrym stanie. Przybylski, Kołobrzeg, Lubelska 6/4 . Gp-719 PALMĘ daktylową piękną, osiemnastoletnią — sprzedam. Oglądać od godziny 18 — Koszalin, Asnyka 1/8. Gp-718 NARYBEK karpia kupię. Wiadomość: Słupsk, Wyspiańskiego 2/6 Grzegorczyk. G-724 SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW „Zryw" w Pleszewie, plac Kościelny 2 poszukuje w Kołobrzegu pokoi dwu- i trzyosobowych, w miesiącu lipcu i sierpniu, przeznaczonych na wczasy dla swoich pracowników. Oferty prosimy kierować pod adresem Spółdzielni do dnia 15 kwietnia 1967 r. K-717-B PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE BOLESZKOWICE, p-ta Krosino, pow. Szczecinek, zatrudni od 1 kwietnia 1967 r. RODZINĘ DO PRACY W OBORZE, najchętniej DO-JARKĘ i PASTUCHA oraz JEDNĄ RODZINĘ DO PRAC POLOWYCH. Wymagane co najmniej dwie osoby z rodziny do pracy. Mieszkanie zapewnione. Przystanek PKS, szkoła i sklep w odległości 1 km, stacja kolejowa 3 km. Warunki płacy wg obowiązującego UZP. K-791-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMU-NALNEJ W CZAPLINKU ogłasza PRZETARG na sprzedaż konia roboczego, wozu konnego oraz uprzęży jednokonnej. Cena wywoławcza 10.200 zł. Konia, wóz i uprząż można o-glądać w dniu przetargu w MPGK Czaplinek, ul. Jeziorna nr 50. Przetarg odbędzie się w dniu 25 III 1967 r., o godz. 10, w MPGK Czaplinek, ul. Jeziorna 50. Wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej należy wpłacić do kasy MPGK Czaplinek, najpóźniej w przeddzień przetargu do godz. 8. Prawo do kupna mają rolnicy indywidualni, legitymujący się zaświadczeniem z Prezydium Rady Narodowej, że posiadają gospodarstwo rolne i potrzebują konia roboczego. Zastrzega się prawo odwołania przetargu bez podarta przyczyn, K-792 GŁOS Nr-W f4tS5) _ Zakłady pracy udostępnione dies wycieczek Zarządzeniem prezesa Rady Ministrów z dnia 24 II 1962 r. kilka zakładów pracy w naszym województwie, m. in. Fabryka Płyt Wiórowych w Szczecinku, Fabryka Tektury w Tarnówce, państwowe gospodarstwa rybackie w Szczecinku, Czaplinku i Gardnie Wielkiej, PGR w Grzmiącej, Zakład Hodowli Roślin w Strzekęcinie, Stadnina Ogierów w Białym Borze udostępnione zostały do zwiedzania dla turystów indywidualnych i wycieczek. Choć od wydania zarządzenia upłynęło już kilka lat te niewątpliwie ciekawe zakłady nieczęsto odwiedzane są przez wycieczki. Sprawa nie została bowiem przygotowana organizacyjnie. Nie zainteresowały się nią terenowe oddziały Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, które są zobowiązane do przeszkolenia przewodników po tych zakładach i do podpisania z ich dyrekcjami odpowiednich umów. Rok bieżący ogłoszony został Międzynarodowym Rokiem Tu rystyki. Może więc to zdopinguje zarządy powiatowe PTTK do załatwienia spraw organizacyjnych i spopularyzowania \ wycieczek do zakładów pra cy? (p) kiedu? Sobota — niedziela 18 i 19 III 1967 r. TELEFONY KOSZALIN i SŁUPSK 97 — MO. 98 — Straż Pożarna . 99 — Pogotowie Ratunkowe, SD1TZUMY Handlowa niedziela Jutrzejsza niedziela tradycyjnie będzie dniem wzmożonych zakupów przedświątecznych. W tym dniu będą czynne wszystkie sklepy spożywcze i przemysłowe w całym województwie. Czas sprzedaży w poszczególnych miejscowościach ustalają terenowe rady narodowe. W KOSZALINIE sklepy iwmaasiMm ■ iKRÓCIB spotkanie Z PISARZEM lyiRAlNSKIM Dziś, t»j. w aobotę gościć będzre w Koszalinie pisarz nkraiński Roman Iwanyezuk. O godz. 18 spotka się on z bywalcami Klnbu ZW UTSK w Koszalinie przy ul. Matejki 3. Organizatorzy spotkania zapraszają serdecznie zainteresowanych. WALNE ZGROMADZENIE GEODETÓW Dzisiaj, tj. w sobotę obradować będzie w Koszalinie walne zgromadzenie Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia Geodetów Polskich. Zebranie rozpocznie się » godz. fJO w Domu Technika przy uli Jana z Kolna 38 w Koszalinie. SPOTKANIE SZARADZISTÓW Z CAŁEGO KRAJU W niedzielę, 19 bm., W Powiatowym Domu Kultury w Słupsku odbędzie sie ogólnopolski turniej szaradziarskL Warto podkreślić, że tego typa impreza odhywa sjp po wojnie po raz pierwszy w kraju, a inicjatorem jej i organizatorem jest Słupski Klub Szaradzistów działający przy PDK. (o) OLIMPIADA WIEDZY O WSPOŁCZESNOSCI W niedzielę, 19 bm. w Technikum Przemysłu Drzewnego w Słupsku odbędą się powiatowe eliminacje szkolnej Olimpiady Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym. Początek eliminacji o godz. 10. spożywcze oraz mięsno-wędli-niarskie mają być czynne w tym dniu do godz. 13 (otwarcie tych sklepów nastąpi jak w dni powszednie); sklepy przemysłowe natomiast będą otwarte od godz. 10 do 16. Zakłady gastronomiczne, coc-ktail-bar oraz punkty sprzedaży drobnodetalicznej będą czynne tak jak w każdą niedzielę. W SŁUPSKU sklepy spożywcze czynne będą od godz. 9 do 16, zaś sklepy dyżurujące jak w każdą niedzielę. Sklepy przemysłowe otwarte będą w godz. od 11 do 16. Przez cały tydzień przedświąteczny będą one czynne o godzinę dłużej. W PONIEDZIAŁEK tj. 20 bież. miesiąca znosi się w całym województwie ograniczenie sprzedaży mięsa i wędlin. (hz) Woicgwm& if zew i Nagrody książkowe za bezbłędne rozwiązanie krzyżówki nr 323 wylosowali: Henryk Rosiński, Szczecinek, ul. Świerczewskiego 12, m. 8. Edward Kułak, Czarne k. Szczecinka, ul. Ogrodowa 24. Ryszard Stachowicz. Miastko, ul. Małopolska 12, rn. 2 Felicja Andrukajtys, Słupsk, ul. Żeromskiego 2, m. 8. Teresa Samelska. Słupsik, ul. J. Tuwima 21 b, m. 2. Za rozwiązanie krzyżówki nr 224 nagrody wylosowali: Wanda Orze-powska, Koszalin, ul. Spółdzielcza 17. m. 8 Helena Daszewska, Wałcz, ul. Bieruta 6. m. Roman Ostrowski, Trzebielino, pow. Miastko. Irena Tomaszewska, Słupsk, ul. Reymonta 9. m. 6. Elżbieta Piep-rzyk, Ustka, ul. Sprzymierzeńców 3, m 8. IZDARZENfiA WY P A D K I Przedwczoraj we wsi Jeleń (pow. szczecinecki) spaliła się stodoła, należąca do jednego z gospodarzy Straty ocenia się na ofttolo 12 tysi złotych, (mrt) Dokąd się wybierzemy? KOSZALIN Dyżuruje apteka ar Ił — ot Armii Czerwonej u SŁUPSK Dyżuruje apteka nr 19 przy aL Pawła Findera 38, teL 47-16. gwwsTAwnr KOSZALIN MUZEUM — Pradzieje Pomorza Środkowego. Wystawa czynna codziennie z wyjąt&iem poniedziałków od godz. 10—16. KLUB Międzynarodowej Prasy i Książki — i Wojewódzki Pokaz Młodzieżowych Zbiorów Filatelistycznych. — Dorobek obchodów Tysiąclecia na Ziemi Koszai-ńskiej. WKD — sala wystawowa — Wystawa prac J. Zahorskiej z Kołobrzegu — Portrety. CZYTELNIA WDK — Od przą-śniczki do astronautki. KLUB TPPa — Wystawa pn. „Generał Walter". KAWIARNIA „RATUSZOWA" — Rysunki z Kołobrzegu art. piast. Bronisława Z. Nowickiego s Bydgoszczy. SŁUPSK KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — Wystawa obrazów malarstwa artysty plastyka Mirosława Jarugi. MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 1S. — Wystawa malarstwa Emila Fa-mh-y. TE AT koszalipf BTD — sobota i niedziela godz. 19.30 — Tango. SŁUPSK BTD — sobota I niedziela — godz. 19 — Paryżanka. Ql ! m o KOSZALIIf ADRIA — Twarz zbiega (USA, od lat 14). Seanse o godz. 15.30, 17.45 i 2«. W sobotę o godz. 22 — seans awang. — Weekend w ZJuydcoote (francusko-włoski). stwa juniorów w podnoszeniu ciężarów. Początek zawodów w sobotą o godz. 16, a W niedzielą o godzinie 10. (sf) W niedzielą, » bra., o godz. 17 odbędzie się w hali sportowej w Sławnie uroczysta inauguracja finałowych rozgrywek o mistrzostwo Polsfkl w siatkówce Juniorów. Uroczystego otwarcia mistrzostw dokona przewodniczący Prez. PKN w Sławnie — ob Władysław Pająk. Turniej zainauguruje spotkanie między drużynami M/CS Tarnów i Lechii Tomaszów Mazowiecki. Po tym pojedynku zespól LZS Zieloni Sławno zmierzy się z Gwardią Wrocław. Mistrzostwa zakończą się we wtorek. 21 bm. pciedynfciem Zielonych z MKS Tarnów. LIGA MIĘDZYWOJEWÓDZKA KOBIETY. W Koszalinie: BAŁTYK — SPARTA Złotów (sobota, godz. 18. hala sportowa); W Słupsku: CZARNI _ LKS BASZTA Bytów (sobota, godz. 18); W Koszalinie: BAŁTYK — LKS BASZTA Bytów (niedziela, godz. 14); W Słupsku: CZARNI — SPARTA Złotów (niedziela, godz. 11). MĘŻCZYŹNI W Koszalinie: BAŁTYK — GRYF Słucsk (sobota, godz. 18). LIGA OKRĘGOWA W Miastktr: START — BAŁTYK Ib Koszalin (sobota, godz. 19); W Świdwinie: GRANIT — KUTER Darłowo (niedziela, godz. 11). KOSZYKÓWKA H LIGA BAŁTYK Ib — KOTWICA Kołobrzeg (niedziela godz. 19). KLASA B. W Człuchowie: PIAST — ŁĄCZNOŚCIOWIEC Drawsko (sobota, godz. 17). JUNIORZY. W Wałczu: MKS ŻAK — DARZBóR Szczecinek (sobota, godz. 16)- W Białoigairdzie: ISKRA — SKS CZŁUCHÓW (sobota, godz. 19). piłka nożna W niedzielę, piłkarze naszego o-kręgu rozegrają kolejne spotkania towarzyskie, które będą sprawdzia nem ich formy przed zbliżającymi się rozgrywkami mistrzowskimi. Oto „rozkład jazdy" naszych ze-sipołów: W Koszalinie: VICTORIA Sianów — CZARNi Szczecin (sobota, godz. 15,30, boczne boisko Bałtyku). W Słupsku: GRYF — ARKONIA Szczecin (niedziela, godz. 15). W Szczecinku: DARZBÓR — SO-KÓŁ Piła (niedziela gadz. 13). W Połczynie: POGOŃ _ OLIMP Złocieniec (niedziela, godz. 15). KONTROLNE MfiCZE JUNIORÓW Kadra juniorófw naszego okręgu przygotowująca się d0 rozgrywek o puchar dra Michałowicza rozegra w niedziele pierwsze kontrolne spotkania. Przeciwnikami kadry będą zespoły MKS Cieśliki i Gryfa Słupsk. Mec?e odbędą się na boisku Czarnych. O godzinie 10.30 kadra zmierzy sie z zespołem MKS Cieśliki a o godzinie 13,30 — z juniorami Gryfa Słupsk. boks W Koszalinie: BAŁTYK — Mistrzostwa okręgu juniorów SPÓJNIA Gdańsk (niedziela, godz '.7,30, hala sportowa). W sobotą i w niedzielę w sali Prez. PRN w Świdwinie odbędą się mistrzostwa okręgu koszaliń-KLASA 4 sikiego juniorów w boksie. Po- czątek w sobotę o godz. 18, a w KOBIKTT. W Szczectełnr DARZ- niedzielą — o godz. 11. BÓR — MKS ZNICZ Koszalin (nie- PODNOSZENIE CIĘŻARÓW dzieła godz. U); W Drawsku: ŁĄCZNOŚCIOWIEC 18--I9 bm, w bali sportowej w — BAŁTYK Ib (soJaota. goA T7V Szczecinka (przy stadiorrie ŁechH) m^żczsżmł.....X Koszaiłetes a&D&A sie mtetrafc Obraduje VI Wojewódzki Zjazd Zrzeszenia LZS Dzisiaj, w sali konferencyjnej Prezydium WRN w Koszalinie rozpoczynają się o godzinie 9,30 obrady VI Wojewódzkiego Zjazdu Zrzeszenia LZS. Delegaci z całego województwa ocenią działalność tej najliczniejszej organizacji sportowej województwa w o-statnich 4 latach oraz ustalą główne kierunki pracy do roku 1970. (sf) MISTRZOSTWA MIASTA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH Gimnastycy »dwójki« najlepsi W Koszalinie zakończyły sią mi-strzostwa miasta szikół podstawowych w gimnastyce (w układach klasy młodzieżowej) dziewcząt i chłopców. W klasyfikacji zespołowej swój prymat potwierdzili młodzi gimnastycy i gimnastyczki Szkoły Podstawowej nr 2 zdobywając po raz drugi pierwsze miejsce. „Dwójka" wyprzedziła ,,czwórkę", „jedynką" i „piątkę". W konkurencji dziewcząt triumfowała również szkoła nr 2 przed szkołą nr 9, a wśród chłopców — najlepszymi okazali sią gimnastycy szkoły nr 4. Indywidualnie w klasyfikacji dziewcząt zwyciężyła Leokadia Palcówna (szkoła nr 2) przed swoją koleżanką — Barbarą Żabicką, a w konkurencji chłopców — Zb. Karnieki (szkoła nr 4) wyprzedzając Zdzisława Sawickiego ze w 1 m Poranek: godz. 11 — Panienka z okienka (polski). WDK — Wzgórze (ang., od 1. 18). Seanse o godz. lfi, 18.15 i 20.30. Poranki: godz. 11 i 13 — Wspomnienia z wakacji (radz., od 1. 7). ZACISZE — iiługie łodzie Wikingów (USA, od lat 14). Seanse o godz. 17.30 i 20. Niedziela o 15, 17.39 i 20. Poranek: godz. 11 — Krzyżacy (polski, od lat 12) — panoram. MUZA — Juana Galio (meksyk., od lat 16). Seanse o godz. 15, 17.30 i 29. Poranki: godz. 11 i 13 — 200 mil do domu (USA, od lat 7). AMUR — Kobieta z wydm (japoński, od lat 18). Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranki: godz. 11 i 12.30 -- Dzielny rycerz (polski, od lat 7). ZGiiZA (Łijanów — Cierpkie głogi (polski, od lat lfi). FALA (Mielno) — Marysia i Napoleon (polski, od lat 16). JUTRZENKA (Bobolice) — O-statni lot (radz., od lat 14). SŁUPSK MILENIUM — Bokser (polski, od lat 14). Seanse: w sobotę o godz. 16, 18.15 i 20.30; w niedzielę o 13.45, 1C, 18.15 i 20.30. W sobotę seans awangardowy — godz. 22.30 — Kruk (USA, od lat 18) — panoramiczny. Poranek: niedziela — godz. 11.30 — Przybycie Tytanów (włoski, od lat 12). POLONIA — Czarny Tulipan (franc., od lat 14) — panoram. Seanse: w sobotę o godz. 14, 16.15, 1S.33 i 20.45; w niedzielę 0 16.15, 18,30 i 20.45. Poranki: niedziela — godz. 12 1 14 — Helena Trojańska (USA, od lat 12) — panoramiczny. GWARDIA — Miłość blondynki (CSRS, od lat 16). Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranek: niedziela — godz. 12 — Krzesiwo (NRD, od lat 10). ustka DELFIN — Zona Lota (NRD, od lat 16) — panoramiczny. Seanse o godz. 18 i 20. Poranek: niedziela — godz. 12 — Małpia kuracja (USA, od lat 12). GŁÓWCZYCE stolica — Pieczone gołąbki (polski, od lat 11). Seans o godz. 20.30. * BIAŁOGARD BAŁTYK — Trzy plus dwa (radziecki, od lat 12) — panoram. CAPITOL — Sublokator (polski, od lat IŚ). GOŚCINO — Dwie noce jednego dnia (jugosł., od lat 16). KARLINO — Cisza (radziecki, od lat 14) — panoramiczny. KOŁOBRZEG PDK — Chudy i inni (polski, od lat 16). PIAST — Faraon (polski, od lat 16) — panoramiczny. WYBRZEZE — nieczynne. POŁCZYN-ZDROJ — Lekarstwo na miłość (pol., od lat 14). ŚWIDWIN MEWA — Okropna żona (CSRS, od lat 16) — panoramiczny. REGA — Ostatni etap (polski, od lat 14). WARSZAWA — Zejście do piekła (polski, od lat 16) — panoram. TYCHOWO — Co słychać, młody człowieku (węg., od lat 16). USTRONIE MORSKIE — Taki jest Bałujew (radz., od 1. 14), pan. * BIAŁY BOR — Testament uczonego (radziecki, od lat 14). BYTÓW — Bariera (polski, od łat 16). DARŁOWO — Węzły rodzinne (radziecki, od lat 14). KĘPICE — Winnetou — cł H (jugosłowiański, od lat 11). MIASTKO — Bumerang (polski. cd lat 14). POLANOW — Kronika jednego dnia (radziecki, od lat 12). SŁAWNO — Rudobrody (japoński, od lat 16). PROGRAM I 1322 m oraz UKF 66,17 MHl na dzień 18 bm. (sobota) wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 12.06, 15.00, 17.55, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.80 , 2.55. 5.06 Rozm. roln. 5.36 Muzyka. 5.50 Gimnastyka. 6.10 Orkiestra PR w Łodzi. 6.45 Kalendarz. 7.05 Muzyka i aktualności. 7.30 Piosenka dnia. 7.34 Muzyka. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.13 Na różnych instrumentach. 8.49 Rozmowy na tematy prawne. 9.0o Dla kl. III i IV — „Uczmy się śpiewać". 9.20 Muzyka lud. różnych narodów. 9-40 Koncert w duecie. 10.0# „Jedynak" — W. Siomkia. 10.31 Utwory E-Griega i P. Czajkowskiego. 11.#0 Dla kl. VI — „Sztandar ze Złotym Lwem" — słuch. 11.30 Kapela E. Donarskiego. 12.10 Hiszpańskie sar-dany. 12.25 Rolntczy kwadrans. 12.4Ó Więcej, lepiej, taniej. 13:00 Dla kl. III i IV — „Srebrna kaletka" — słuch. 13.20 Zespół mando-linistów. 13.50 Melodie rozr. 14.00 Zagadka literacka. 14.30 Co się wam w tej audycji najbardziej podoba? 15.05 Muzyka rozr. 15.29 Kultura pilnie poszkiwana. 15.50 Radioreklama. 16.00—19.00 Popołudnie z młodością. 18.45 Kurs jęz. ang. 19.00 Piosenka z pointą. 19.10 Public, międzynar. 19.20 Wędrówki muz. po kraju. 20.30—23.00 Wieczór literacko-muzyczny: 20.31 Podwieczorek przy mikrofonie. 22.01 Popularne melodie. 22.18 Koncert. 22.50 Melodie Gershwina. 23.15 Gra Poznańska Piętnastka Rad. 23.35 Muzyka kameralna. 0.10 Program nocny z Warszawy. PHOGRAM II 367 m oraz UKF «9,92 MHl na dzień 18 bm. (sobota) Wiad.: 5.00, 5.30. 6.30, 7.30, 8.30, 10.00. 12.06, 16.00, 19.00, 23.50. 5.06 Muzyka. 6.20 Gimnastyka. 6.4o Proponujemy, informujemy, przypominamy. 7.1)0 Xvluzyka. 7.45 Piosenka dnia. 7.45 Melodie na dzień dobry. 8.15 Kurs jęz. ros. 8.35 Audycja dokumentalna. 9.00 Kalejdoskop ulubionych melodii. 9.50 „Moje wspomnienia o życiu towarzyskim w Warszawie" — P. Wilkońskiej. 10.05 Muzyka. 10.20 Muzyka filmowa i operetkowa. 10.50 „Ulica Gołębia" — K. Filipowicza. 11.10 Felieton. 11.20 Koncert chopinowski. 12.25 Pogodne melodia. 12.50 Mówi technika. 13.00 Koncert. 13.45 „Ząb" — opow. K. W. Dębickiego. 14.00 Koncert rozr. 14.30 Uniw. Rad. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Muzyka. 15.15 Piosenki żołnierskie 15.30 Dla dzieci — „Wymyśliliśmy to sami", słuch. 16.05 Public, międzynar. 16.15—18.45 W Warszawie i na Mazowszu. 18.45 Melodie rozrywkowe. 18^50 Felieton M. Jorsta. 19.05 MuzyEa i aktualności. 19.30 Matysiakowie. 20.00 Koncert. 20.30 Gra orkiestra PR w Krakowie. 21.00 Z kraju i ze świata. 21.27 Wiad .sportowe. 21.30 Transmisja z Hokejowych Mistrzostw Świata w Wiedniu (Polska — Norwegia). 22.10 Radioka-baret. 23.10 Muzyka tan. i rozr. PROGRAM III na UKF 6S,1? MHz w godz. 19—24 na dzień 18 bm. (sobota) 19.00 Śpiewa M. Jonkajtys. 19.1® Muzyka. 19.25 „Kamień i cierpienie" — K. Schulza. 19.35 Śpiewa Z. Kucówna. 19.50 Jeszcze w „Mo-musie" grywałem. 20.15 W poszukiwaniu przeciętnego słuchacza. 20.35 Czeskie bestsellery jazzowe. 21.0o Śpiewają I. Kwiatkowska i M. Czechowicz. 21.10 Historia podwiązki. 21.25 'Śpiewają W. Siemion i E. Fetting. 21.35 Nagraj i zaśpiewaj. 21.50 Opera tygodnia: M. Rimski-Korsakow — „Sadko". 22.00 Fakty dnia. 22.07 Gwiazda siedmiu wieczorów. 22.15 I w Pa- ryżtt... 22.30 Muzyczne wcielenie Fausta. 22.55 „Lambro" — J. Słowackiego. 23.00 Muzyka nocą. 23.50 Na dobranoc. PROGRAM I 1322 m oraz UKF 66,47 MHz na dzień 19 bm. (niedziela) Wiad.: 6.00, 7.80, 8.00, 9.00, 12.05, 16.00, 20.00, 23.00, 24.00. 1.00, 2.00, 2:55. 5.33 Muzyka. 6.40 Rozm. rolnicze. 7.10 Kalendarz radiowy. 7.15 W pięć minut... 7.20 Muzyka. 7.30 Kapela Dzierżanowskiego. 8.15 Muzyka. 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia. 9.03 Fala 56. 9.15 Magazyn wojskowy. 10.00 Dla dzieci w wieku pi-zedszkolnym: „Franek i jego pies" — słuch. 10.20 Przeboje srebrnego ekranu. 10.40 Koncert życzeń. 11.40 Magazyn nowości tecb*iki. 12.N Plamy na mapie. 12.20 Musical morski. 13.20 Muzyka. 13.35 Przegląd prasy literackiej. 13.45 Rozgłośnia harcerska. 14.30 W Jezioranach. 15.00 Radiowa piosenka miesiąca. 15.30 Utwory M. Musorgskiego. 16.05 Tygodniowy przegląd wydarzeń międzynarodowych. 16.20 Niedzielny Teatr popołudniowy — „Prywatne życie pięknej Heleny" — słuch. 17.36 Muzyka. 18.00 Wyniki Toto-Lotka oraz regionalnych gi»r liczbowych. 18.05 Koncert ros:rywk©wy orkiestry PR. 18.4i5 „Księżycowe kwiaty" — J. Charleton. 19.00 Kabarecik reklamowy. 19.15 Przy muzyce o sporcie. 20.30—23.00 Wieczór literacko-muzyczny: 20.33 Matysiakowie. 21.03 Koncert. 21.2o Radio-kabaret „Trzy po trzy". 22.20 Muzyka rozrywkowa. 22.40 K. I. Gałczyński: „Zielona gęś". 22.45 Piosenki, jakich mało. 23.15 Nowości programu III. 0-05 Kalendarz rad. 0.10 Program nocny 2 Olsztyna. PROGRAM n 367 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień 19 bm. (niedziela) Wiad.: 6.30, 7.30, 8.30, 12.05 17.00, 21.00, 23.50. 5.36 Muzyka. 8.00 Moskwa z melodią i piosenką słuchaczom polskim. 8.35 Radioproblemy. 8.45 Śpiewa „Śląsk". 9.00 Koncert solistów. 9.20 Felieton. 9.30 Wdzięk francuskiej melodii i piosenki. 10.00 Rozmaitości muzyczne. 10.30 Duet fort. Rawicz i Landauer. 10.40 „Ogłoszenie małżeńskie" — nowela W. Perzyńskiego. 11.00 Radiowy kiermasz muzyczny. 11.30 „Czekamy -wiosny" — koncert rozrywkowy. 12.10 Warszawski Tygodnik dźwiękowy. 12.35 Transmisja z Zakopanego Zawodów Narciarskich o Memoriał B. Czecha i H. Marusarzówny. 13.35 Wiązanka melodii. 14.00 Poetycki koncert życzeń. 14.30 Gra zespół Studio M-2. 15.60 Dla dzieci: „Chłopaki, za nim" — słuch. 15.45 Niedzielne rendez-vous.- 16.00 Kto sią z czego śmieje. 16.30 Koncert chopinowski. 17.05 O czym mówią w świecie. 17.30 Program z dywanikiem. 18.35 Trzy zespoły na pięciolinii. 19.00 Rewia piosenek. 19.30 Teatr PR — „RUR" — słuch. 20.30 Muzyka o-perowa. 21.22 Muzyka taneczna. 22.00 Ogólnopolskie wiadomości sportowe i wyniki Toto-Lotka. 22.30 Niedzielne wieczory muzyczno. 23.35 Melodie na dobranoc. OSZALIN BARWICE — Szyfry (polski, od lat 16). CZAPLINEK — O carski tron (bułgarski, od lat 14). CZARNE — Jedyna szansa (NBD od lat 16). CZŁOPA — Poznańskie słowiki (polski, od lat 14) — panoram. CZŁUCHÓW — Pierwsza Basty-iia (radz., od lat 14) — panoram. DEBRZNO — Sobótki (polski, od lat 14) — panoramiczny. DRAWSKO — Wierność (radz., od lat I4f. JASTROWIE — Nikt nie chciał umierać (ratlz., od 1. 16) — panor. KALISZ POM. — Lotnisko nie przyjmuje (CSRS, od lat 16). KRAJENKA — Ojciec żołnierza (radziecki, od lat i2j. MIROSŁAWIEC — Jesienny dzień (wietn., od lat 14). OKONEK — Ogniomistrz Kaleń (polski, od lat IG). SZCZECINEK PDK — Wyprawa siedmiu złodziei (USA, od lat 14) — panoram. PltZYJAZN — Kronika pewnej zbrodni (NRD, od lat 14) — panor. TUCZNO — Umarli milczą — I i II s. (NRD, od lat 16). WAŁCZ MEDUZA — Sklep przy głównej ulicy (CSRS, od lat IG). PDK — Starcy na chmielu (CSRS, od lat 14) — panoram. TĘCZA — Radość o poranku (USA, od lat 16). ZŁOCIENIEC MEWA — Kochankowie z Marony (polski, od lat 18). WIEDZA — Pamiętna wiosna (radziecki, od lat 14). ZŁOTÓW — Ktoś obok ciebie (NRD, od lat 16). UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów. * Koszalinie^ ^TELEWIZJA na dzień 18 bm. (sobota) 10.25 „Ambicja" — film (racte.). 11.55 Przerwa. 14.00 zawody narciarskie o MeiTTóriał Br. Czecha i H. Marusarzówny (z Zakopanego). 16.15 Program dria. 16.20 program. tygodnia. 16.40 Wychowanie fizyczne naszych dzieci. 16.55 Wiadomości. 17.00 Dla młodych widzów: „Dla ksidego coś miłego". 17.45 Spotkania z przyrodą. 18.10 Tele-Echo. 19.08 Wieczorne rozmowy. 19.28 Dobranoc. 19.30 Monitor. 20.00 ,.Taaeusz" — film (polski). 4-minirtowa przerwa. 20.3o Reportaż filmowy z Zakopanego z zawodów narciarskich o Memoriał Br. Gs^eCha i H. Marusarzówny. 20.45 Dziennik. 21.00 Wiadomości sportowe. 21.10 „Przed potopem" — film (francuski). 23.25 Program na jutro. na dzień 19 bm. (niedziela) 11.00 Program dnia. 11.05 Kino Przygoda: „Na szlakach Australii" — film (radz.). 12.00 Zawody narciarskie o Memoriał Br. Czecha i Heleny Marusarzówny (z Zakopanego). 14.00 Wiad. 14.10 Film z serii „Czarownice". 14.35 „Przemiany". 15.00 Sprawozdanie sportowe. W przerwie ok. 15.25 — PKF. 16.20 Dla dzieci: „Dwa brzegi rzeki" — Jana Wilkowskiego z cyklu: „Ula i świat". 16.45 Studio 63 — „Elza" — Louis Aragona. 17.30 „Prom" — koncert popularnej muzyki symfonicznej. 18.15 „Szklana niedziela" — felieton telewizyjny Stefanii Grodzieńskiej. 18.30 „Życiorys na czerpanym papierze" — reportaż filmowy. 18.45 „Szklana niedziela" — 2. 18.50 Felieton literacki. 19.05 „Szklana niedziela" — 3. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik 20.00 „Człowiek z Colorado" — film (USA — western). 21.35 Niedziela sportowa. 21.55 Program na jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE 8.30 I 9.05 Politechnika TV — Fizyka. 9.50 Politechnika TV — Matematyka; »Całki niewłaściwe". na falach śfednich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz PROGRAM na dzień 18 bm. (sobota) 7.0o Ekspres poranny. 17.00 Przegląd aktualności Wybrzeża. 17.18 Piosenka dnia i komunikaty. 17.25 Muzyka i reklama. 17.30 Przeglądamy nowe książki. 18.00 „Teatr i jego przyjaciele" — audycja St. Zajkowskiej. 18.15 „Rytmy młodych" — audycja słowno-muzyczna Marii Słowik-Tworke. 18.40 Serwis informacyjny dla rybaków. PROGRAM na dzień 19 bm. (niedziela) 9.30 Koncert życzeń. 11.00 Trzysta sekund poezji — Włodzimierz Rosala, Maria kamieńska, Roma Binkowska, Zygmunt Nietubyć. 11.05 „Towarzysze frontowych dróg" — audycja w oprać. Ireny Kwaśniewskiej. 11.25 Z cyklu: „Pół godziny o morzu" — „Kołobrzeskie pocztówki" — reportaż literacki H. Bieńka. 11.55 Chwila muzyki. 4 „GŁOS KOSZALIŃSKI" J I— organ Komitetu Woje- * twódzkiegro Polskiej Zjedno- \ . czonej Partii Robotniczej. \ .Redaguje Kolegium Redak- ,cyjne — Koszalin, ul. Al-' ( ?reda Lampego 20. Te- ^ jlefony: Centrala — 62-61 ? 1 (łączy ze wszystkimi działa- *, ,011). Redaktor naczelny — £ ,25-93. Dział Partyjno-Spo-łeczny — 44-10. Dział Roi- t ny — 43-53. Dział Ekono- ^ miczno-Morski — 43-53 ^ — Dział Mutacyjno-Re- * i porterskl 46-51. 24-95. Dział Łączności x Czytelni-^ i kam! — S2-30. .Głos Słup- a i ski" Słupsk, pl. Zwycię- a stwa 2, I piętro. Telefon — a 51-95. Biuro Ogłoszeń RSW i ..PRASA" Koszalin, ul. Al- * freda Lampego 20 tel. 22-91. ^ Wpłaty na prenumeratę a S' (miesięczna — 13 zł. kwar- ^ talna — 39 zł. półroczna — ^ 78 zł, roczna — 156 zł) przyj ^ mują urzędy pocztowe. B- ^ ^stonosze oraz oddziały dele- ^ Agatury „Ruch". Tłoczono^ KZGraf. Koszalin, uL Al- ^ freda Lampego 18. i n W-3 5 h ~ t o 3 O oj *0 3 g* fo ® » " a o w » ju (d jn 5.sg-3 3 t3 -* "" »-« o S.*"W ^►02 w *< flj g *o w d " o 0) ft> ^ rr 3 n st »2> o 0> w* 3 S3 52. « » 3 o 3 3° In 3 n> 3 < r< h-( 3 oT S* *" w » s> w *< 3 n p 3. (D 05 S W m j» „. -f (Z « n •t« „ _ w ^ 1-5 (5' £ ,05 05 12. n n 05 •rs "a n ^ jt8* (vAxt g&jggj ■■>■' ..' '■ 7/! «a ,» w» o to w> r"8 _ o c S.S o „ r. o „«•*• s § § pi- 5 o o £j n<^ jo N _ 3. o o •~- 3 a-c to n 2*P. 00 . cu s O v< co ai>^ " 5T 5 ft ^ ?- m cfl o cd n ?r a vi (D N. 05 r «> to> ►"! (V N p. p, _ « a 3! _ a w C5 5 W o '"i o n ?r rt> K> C •2 a n- ►< o, o O o , = §•*•1 o f» O > i s- ^ * ~ & (6 v! £ 3 » n n p ® n o m b 11 g> I 3 tj « 33 2-., C so o ^ cł ^ - ? s. o w n ° T3 m o r|s) 3 o sr ir a. u p rs cn ckl n rt> o P* 0 vi t3 05 JJJ o-. 05 aC.iv 05 (7J -o co 0 ora a. w ^ w 2 4w« 5 £■ » -513 f «a M fs 3 3 5* s' ^ n g ® n o o ° n- w 4-1 es |t s 5 J3 ««! N- >~ 2 2 .. s.g ®ę| - r § - «- cu n .»©«*© n sł « ^ pt n » & rs « rwj ^ ^2 'i ^ <•- « SI o <«j s» ^ 3 m &&3 n "2.3 o ffi n n < (t> i£ cł, ii. n sa s kł 5'3 22 B* o ? a B H ^ a " s» 2. © ef- p 3^ » §* 2 ■o.lft o » » 3 2S 3 a o >-• n i.3 a w w n 3 c s f> vi *" y>. n ^ » «. es 9 ~ c 3 fl q m ^.[fq S;3 e© g . :hj. >xj 05 < ^ G. 03 C_j to — 0 ^ ro CL, p- >ss ti S"-i T3 fi M ?rai o 3- h-mg. c ?r g; ° m - 2 f? fi s u. i dj n f» « o (p •d a e o o 5 w - n ^ oj cr o prtJ xs k 05 n w n < m c m ™ 2 a o n g.^ rt> w rroi _ g* w Et 3 N- 2. 2 2 5* N o ro ^ °^'g « 3 ^ ?! ° 5'^i pt ^ o N Ul o w a c n- - ^ę3m b— " 2 »« Sa^cSe ck,> o V* m <5 n © r1 p S B o «"' w w « -: a; n " o a«s pt o <-t- £>t c/2 b 53 p - h P rn PŁSC > I *g ^ ». Xf! «a S- ^ v c B o c 3 §. o N--^ c 3 £ w O CB P ? sfsEIss 5 o< 2-K-S^^" &g **«•« 28® N WJ'^> |3 OfP CR ^ rr N Cu o* 5^2 S- 5 B 3 35 2 K«S?SH ^ »2.5 vi ^ ■!5W J S P y N 5 ? —2 ia"o!ao s « & •" SN.. ", N*^ w S S 3 m N » 2 S5.ŁI.2 S-- 5. S»3J B-N Ł^S&g" •S p a 2 JO N 3 a: <» > f ° s.-"3 * 2 w o S ST C"° ©Oho C w w Q ONN«" n 2. c S ^ 2 2 Bp 57 — M—. N *«!rpi^raiH ° n c — P i •••».<»— B • ■ • Ir1 £ pt W "> B p£|r.S>fl "&• B&I" %* 3o 3.E ^ s. p 3 ° y jj ^ (TC U W Ci tM a 3 OB*5J oa w 2? ^ PB ss Iffll S® a 2 NP * ® JffNl!" £ o ow^J - a < h s ^B•« was, 40 a ^ » ia B ® 5- S B P £ — P f-u £3 a a N w p o w _ *< ż%Hl ? S ^ » cr 2 o* oji^B| !♦ «< 20 i >—* 4>. M 1 M Jw Ot M [ M CD 1—' VJ1 S M ! O V -i Ij lii ! %■ M W fi *» U ro ł—1 M VO 8 CD vn ' 11 eSł h-1 i ^ t—* ro a: w t ife 17 ^ ; |l • !_*■ NO •A W 7? 5 s"g 2. 6 g4^ P r/> a* « S N w &3 W "* ^ B ~ - - CD O O (A '3^3 sl-3 g S' m o j: m. o o?® P ?N 3S N. ^ N O or? lLWS! S S-^3 efi g 2 Ei. n 2 a fu ,M 2, *2 ■— Cfl p 2." a'tf — S c/i o ES 2 ^ n wC