Trudno to wprawdzie naz wać lawiną, ale coś w rodzaju deszczu nagród spadło ostatnio na mieszkańców Koszalińskiego. Najpierw obsadzili oni czołówkę nagrodzonych w ankiecie „Trybuny Ludu" na temat letniego wypoczynku, potem filmowcy -aynatorzy z zetemesotoskiego „Venedi-cusa" przywieźli z pierwsze go swojego występu najwyż szą (chociaż drugą) nagrodę wreszcie aż 13 wyróżnień przypadło nam w udziale w konkursie „Wieś bliżej teatru". Wprawdzie, jeśli cho dzi o tę ostatnią rywalizację, to byliśmy już lepsi (I miejsce PDK Słupsk w kra ju), ale dobre imię zostało podtrzymane. Można by tego wszystkie go po prostu nie zauważyć, zważywszy istną plagę kon kursów, która od pewnego czasu ogarnęła wszystkie dziedziny naszego życia i to, że wyróżnienie nawet w jednym z ogólnopolskich konkursów nie stanowi o ab solutnej wyższości, gdyby nie to, że przez wiele, wiele lat żyliśmy — co tu dużo ukrywać — z jakimś kompleksem niższości. Bo to i ludzi mało w województwie bo to i produkcja przemysłowa równa się jednemu zaledicie procentowi w ska li kraju, bo to i z rolnictwem i z turystyką nie naj lepiej bywało. Dowiadywaliśmy się więc jako o czymś naturalnym ,ale nas jeszcze nie dotyczącym, o wyróżnię niach i nagrodach dla zespo łów i ludzi z bogatszych, znaczniejszych województio Tym bardziej emocjonowaliśmy się laurami np. urba nistów czy młodych literatów, pegeerów czy teatru. Nawet miano za złe — nam prowincjuszom — iż z powo du ja.kiejś tam nagrody ogła szamy święto. Ale co by się o jakimkol Konkursem w Polskę wiek ogólnopolskim konkur sie złego nie powiedziało, choćby się nie wiadomo jak podważało jego wartość, po zostanie on jednak kryterium porównawczym, sprawdzianem naszych zespołowych bądź indywidualnych możliwości w starciu z okrzepłymi i uświęconymi tradycją rejonami. Fakt, że umiemy nawiązywać równo rzędną walkę był dostatecz nie pokrzepiający, a już zwycięstwo stwarzało poczu cie pewności siebie. My — trochę zakompleksiali, ale przecież ambitni, stawaliśmy w szranki i to wcale nie na straconych pozycjach. Nie przeceniając więc o-statnich wyróżnień możemy sobie powiedzieć, iż chyba do przeszłości należą znamiona prowincjonalizmu, że stajemy się, a może i staliśmy normalną społecznością egzystującą na równych prawach. Ale dlatego będzie się od nas coraz więcej wymagało. Szlachectwo obliguje — jak mawiali Francuzi i Sar maci. (zetem) Organ KW PZPR Wydanie sobotnio-niedzielne Rok XV 12 i 13 listopada 1966 r. Nr 271 (4376) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! A B Łączny nakład: 119.009 Cena 50 gr & Spotkania ☆ Recitale ☆ Wystawy Jednomyślna uchwała Seimu PRL Kształt polskiej gospodarki w latach 1966 —1970 oświaty I szkolnictwa wpsiega WARSZAWA (PAP) W PIĄTEK, 11 bm. po trzydniowej debacie generalnej, Sejm PRL podjął jednomyślnie uchwałę o 5-letnim planie rozwoju gospodarki narodowej na lata 1966—1970. W dyskusji, którą zakończyło przemówienie przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów — Stefana Jędrychowskiego, zabierało ogółem głos 31 posłów. Sejm uchwalił również ustawę o utworzeniu Urzędu Ministra Oświaty i Szkolnictwa Wyższego. Na wniosek prezesa Rady Ministrów Józefa Cyrankiewicza Sejm powołał na to stanowisko prof Henryka Jabłońskiego, dotychczasowego ministra szkolnictwa wyższego. W ostatnim punkcie porządku dziennego Izba dokonała wyboru 10 sekretarzy Sejmu. (Omówienie DEBATY POSELSKIEJ nad nową pięciolatką oraz wystąpienie towarzysza STEFANA JĘDRYCHOWSKIEGO zamieszczamy na stronie 3.) W Kołobrzegu i Sławnie kenfereissje powiatowe PZPR W sobotę, 12 bm. obradują w Kołobrzegu i Sławnie powiatowe konferencje sprawozdawczo —wyborcze PZPR. Omówią one dwuletnią działalność organizacji par tyjnych i komitetów powiatowych, wybiorą nowe władze oraz delegatów na Wojewódzką Konferencję Partyjną. Obrady rozpoczną się o godzinie 9. Życzymy owocnych obrad. Prognoza pogody Dziś bedzie zachmurzenie zmień ne z zanikającymi przelotnymi o-padami deszczu. Wiatry umiarkowane z kierunków zachodnich i północno-zachodnich. Temperatura około jplus 4 stopni. Pragniemy kształcić więcej i lepiej • WARSZAWA (PAP) Powołany przez Sejm na stanowisko ministra oświaty I szkolnictwa wyższego prof. H enryk Jabłoński w rozmowie ie sprawozdawcą parlamentarnym PAP, B. Trońskim powiedział że problemy wydajności pracy dotyczą nie tylko przemysłu, ale j szkolnictwa. Pragniemy kształcić więcej i lepiej — powiedział. Chcemy ustalić ilość j typy specjalistów dla poszczególnych działów gospodarki narodowej. Prościej mówiąc, chcemy w e dzieć, ilu trzeba nam ludzi ż wykształceniem np. na poziomie technikum, a ilu magist-rów-inżynierów. W ramach jednego resortu planowanie może być lepsze, a konkretne przedsięwzięcia lepiej kierowa ne. Minister podkreślił wagę unowocześnienia pracy szkół. Ścisła w tym zakresie współpraca szkół wyższych i niższych szczebli jest bardzo waż na. Kontakt pedagogów wszyst kich szczebli ułatwia dydaktykę, sprzyjać będzie pozytywnym procesom wychowania. Delegacja PZPR na zjazd bułgarskich komunistów 0 WARSZAWA (PAP) Na IX Zjazd Bułgarskiej Partii Komunistycznej udała się do Sofii delegacja KC PZPR w składzie: członek Biura Politycznego, sekretarz KC tow. Ryszard Strzelecki; zastępca członka KC, I sekretarz KW PZPR w Koszalinie tow. Antoni Kuligowski; członek Centralnej Komisji Rewizyjnej PZPR, zastępca kierownika Wydziału Zagranicznego KC tow. Józef Kowalczyk. *£3Z3imB2BiE&, Minisfer Henryk Jabłoński Zdjęcia. M T I Dni Kultury "'J "i (Inf. wł.) Dziś w Koszalinie a jutro w Słupsku odbywają się pierwsze imprezy z programami Dni Kultury Węgierskiej. Dni rozpoczęte dzisiaj trwać będą do 19 bm. Do Koszalina przybyli wczoraj: radca Ambasady Węgierskiej Republiki Ludowej w Polsce tow. Barna Talos, sekretarz Ambasady tow. József Bólcseki, dyrektor Instytutu Kultury Węgier w Warszawie tow. Mieczysław Wewiórski. Goście węgierscy, których ser decznie witamy, zwiedzą dziś Koszalin i koszalińskie zakłady pracy, spotkają się z przedstawicielami władz partyjnych i państwowych województwa. W sali wystawowej Wojewódzkiego Domu Kultury dziś o godz. 17 otwarta zostanie wystawa pod nazwą „Węgry w obiektywie" obrazująca na kilkudziesięciu fotogramach piękno węgierskiego krajobrazu, zabytki kultury, życie współczesnych Węgier. Po o-twarciu wystawy o godz. 17,30 goście węgierscy spotkają się w klubie WDK z koszaliniana-mi. Program spotkania, oprócz pytań i dyskusji o życiu WRL ma jeszcze jeden bardzo atrak- cyjny punkt: recital młodego węgierskiego pianisty p. Sza-bocsa Esztenyi. Wieczorem przyjaciół węgierskich podejmować będzie na swym wieczorze klubowym koszaliński „Dialog". Jutro natomiast odwiedzą óni Słupsk i Ustkę. W programie pobytu w Ustce znajduje się zwiedzenie m. in. „Korabia". w Słupsku natomiast goście węgierscy zwiedzą miasto, spotkają się z przedstawicielami władz oraz ze społeczeństwem. To ostatnie spotkanie odbędzie się w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki o godz. 17. Po spotkaniu wysłuchają słupszczanie recitalu S. Esztenyi. W kawiarence PDK o godz. 16 otwarta zostanie wystawa „Muzea węgierskie". Atrakcyjne imprezy Dni Kultury Węgierskiej w naszym województwie odbędą się także w Kołobrzegu, Wałczu, Szczecinku, (sten) W milionie trzystu dwudzie stu tysiącach turystów zagranicznych, którzy w ubiegłym roku odwiedzili Węgry niema ło było Polaków, zawsze z cie kawością. z sympatią, z przy jemnością bywających w kra ju bratanków. Co składa się na tę wspaniałą przyjaźń łączącą oba nasze narody? Mówi się, że — historia i charakter. Historia, w której wiele dat ozna cza tak samo doniosłe fakty dla przeszłości Polski jak i Wę gier. Od długiego pocztu wspćl nych królów po najwspółcześ-niejsze dane z współpracy gospodarczej, kulturalnej, technicznej — zawsze znajdziemy dość punktów stycznych, dość dowodów wzajemnych związków. No tak, ale w słynnym przysłowiu o bratankach mówi się o charakterze. O tych samych upodobaniach, o tych samych reakcjach o tych samych sym patiach. Można wyczuć w nim smak tego przedniego węgrzyna, który najlepszy był wtedy, kiedy Hungariae natum, Po-loniae educatum" — urodzony na Węgrzech w Polsce odbywał „wychowanie" w dębowych beczułkach. Można zrozumieć, dlaczego Polacy na Węgrzech a Węgrzy w Polsce czują się tak dobrze tak miło, jak w drugiej ojczyźnie. Przedstawiając dziś kilka zdjęć z Węgier, przypominamy o dawnych i o teraźniejszych czasach. Przypominamy trochę inny Budapeszt — w szacie Im V \ 110875 *sewsii WAŁCZ - siósty w wojewóMwie (Inf. w!.) • Wczoraj powiat wałecki (szósty po Miastku, Bytowie, Drawsku, Koszalinie i Słupsku) zebrał przed końcem roku przewidywaną na 1966 r. kwotę na Społeczny Fundusz Budowy Szkół i Internatów. Mieszkańcy pow. wałeckiego ofiarowali 2.300 tys. zł. W zbiórce najlepiej spisała się spółdzielczość, która na deklarowane 80 tys. zł, zebrała 180 tys. Podobnie młodzież, przekroczyła o 16 tys. zł przewidywaną sumę. Na wsi zbiórka wypadła najlepiej w gromadzie Wałcz. W dalszej kolejności uplasowały się: Tuczno, Szwecja i Jabłonowo, (j. c.) Z obrad Zgromadzenia Ogólnego NZ * NOWY JORK (PAP) Komitet polityczny Zgro madzenia Ogólnego NZ zaaprobował projekt rezolucji wzywającej wszystkie kraje do podjęcia niezbędnych kroków w celu jak najszybsze go zawarcia układu o nieroz- Doniosłe decyzje ciwko drugiemu, co nie byłoby zgodne z Kartą NZ, lecz o akcję polityczną w celu stłumienia rebelii. 5,5 tysiąca nowych kandydatów partii (Inf. wł.) W roku bieżącym znacznie wzrosły szeregi koszalińskiej organizacji partyjnej. Liczba członków i kandydatów partii W kołobrzeskim porcie * (INF. WŁ.f W pierwszej połowie bieżące go tygodnia w kołobrzeskim porcie zanotowano większy ruch. Od poniedziałku do czwartku załadowano 6 statków, po dwa bander: duńskiej, szwedzkiej i NRF. Zabrały one ogółem 2.200 ton ładunków, w tym 290 ton drenów, 898 ton cegieł, 44 tony sody kaustycznej, 337 ton soli i 632 tony for miaków (słupków granitowych). Poza tym portowcy mieli spo ro zajęcia przy rozładunku wa gonów. Ogółem w tych dniach nadeszło do portu 95 wagonów, z czego 20 rozładowali bezpośrednio na statki, a pozostałe 75 na plac. (wł) Świeże ryby d!a wsi Województwo koszalińskie pod względem spożycia ryb przez statystycznego mieszkańca zajmuje trzecie miejsce w kraju (po woj. katowickim i gdańskim), jednakże sieć sklepów rybnych jest tutaj stanowczo za mała i to zarówno w miastach, jak na wsi. Centrala Rybna w Słupsku zamierza w obecnej pięciolatce zbudować (fundusze szybko ren-tujące się) kilka pawilonów rybnych. Powstaną one w Słupsku, Koszalinie, Kołobrzegu, Wałczu i Białogardzie. Koszt jednego pawilonu wyniesie około 500 tys. złotych. Podjęto obecnie kilka prób poprawy zaopatrzenia w ryby mieszkańców wsi. Centrala Rybna dla każdego PZGS dostarcza codziennie po 100 kg wędzonych ryb, które natychmiast dowożone są do wiejskich sklepów. Dwie nowe ciężarówki-chłodnie oraz podchładzana nysa, które w br. otrzymuje handel rybny w woj. koszalińskim, usprawnią dowóz ryb świeżych. Protest Bułgarii Jak podaje agencja BTA, w dniu 3 listopada br. wobec attache wojskowego ŁRB w Atenach płk Zacharii Chri-stankowa dopuszczono się prowokacji, podczas której napadające na niego osoby użyły w brutalny sposób broni. Płk Christankow doznał kontuzji ręki. Równocześnie prasa grecka rozpętała oszczerczą kampanię przeciwko Bułgarii i ambasadzie bułgarskiej w Atenach. Rząd bułgarski energicznie zaprotestował wobec rządu Królestwa Grecji przeciwko brutalnej prowokacji władz greckich w stosunku do attache wojskowego LRB. Skierowane pod jego adresem oskar żenią pozbawione są wszelkich podstaw. Uznanie bułgarskiego attache wojskowego w Atenach za „persona non grata" dają rządowi Bułgarii wszelkie podstawy do żądania, aby grecki attache wojskowy opuścił Bułgarię. Rząd LRB nie podejmuje jednak tego rodzaju kroków, gdyż uważa nadal, że nie taką drogą powinny się rozwijać stosunki między obu krajami. Rząd LRB prowadzi I chce nadal prowadzić wobec Grecji politykę dobrego sąsiedztwa i wzajemnego zrozumienia — na gruncie *a§ad w Koszalińskiem wynosi po nad 48 tysięcy. W okresie 10 miesięcy br. organizacje partyjne w naszym województwie przyjęły 5464 nowych kandy datów, w tym w ubiegłym miesiącu — 476. W porównaniu z analogicznym okresem 1965 roku, POP przyjęły o ponad 700 kandydatów więcej. Najwięcej nowych kandydatów przyjęły organizacje partyjne w pow. słupskim, bo 1335, w Koszalinie — 793 i w Wałczu — 463. Wśród kandydatów przeważają robotnicy — 2362, co stanowi 43,2 proc. wszystkich nowo przyjętych do partii. Prawie 900 kandydatów — to robotnicy rolni. W bieżącym roku znacznie zwiększyła się liczba przyjętych do partii rolników. I tak: jeśli w 10 miesiącach ub. roku przyjęto do partii 929 rolników, to w roku bieżącym legitymacje kandydackie otrzymało 1138 rolników, czyli 20,8 proc. nowo przyjętych kandydatów partii. Najwięcej rolników, bo 198, przyjęły wiejskie organizacje partyjne, w powiecie słupskim, 130 — w powiecie sławieńskim, 99 — w powiecie białogardzkim, 98 — w bytowskim. W bieżącym roku, w porównaniu z latami ubiegłymi, znacznie zwiększyła się liczba przyjmowanych do partii kobiet. Jeśli w okresie 10 miesięcy 1965 roku legitymacje kandydackie otrzymały 1104 kobiety, to w analogicznym o-kresie roku bieżącego — 1462. Kobiety stanowiły w br. 26,8 proc. wszystkich przyjętych do partii kandydatów. Niewątpliwy wpływ na rozwój szeregów koszalińskiej organizacji partyjnej ma trwająca od stycznia br. kampania sprawozdawczo-wyborcza, stałe doskonalenia form i metod działania organizacji i instancji partyjnych, a także aktywu oraz praca polityczno-wy-chowawcza. Podkreślają to zresztą konferencje sprawo-zdawczo-wyborcze, które ustalają jednocześnie kierunki działania również i w tej niezmiernie ważnej dziedzinie działalności partyjnej. WN. W. Brytania EWG Premier Wilson przedstawi! na posiedzeniu Izby Gmin „deklarację zamierzeń" swego rządu w sprawie Wspólnego Rynku. Premier podał, że w cią gu najbliższych kilku tygodni zwoła do Londynu posiedzenie na szczycie krajów członkowskich Europejskiego Zrzeszenia Wolnego Handlu (EFTA), aby przedyskutować problemy związane z przystąpieniem krajów tego ugrupowania do Wspólnego Rynku (EWG). Po konferencji EFTA Wilson oraz minister spraw zagranicznych, Brown, przeprowadzą rozmowy kolejno z wszystkimi rządami krajów Wspólnego Rynku. nię do użycia wszelkich środ- ki, wstrzymały się od głosu Sta ków z zastosowaniem siły ny Zjednoczone, W. Brytania i przestrzenianiu broni nuklear włącznie dla położenia kresu większość krajów zachodnio-nej. Za projektem głosowało nielegalnemu reżimowi rasi- europejskich. 103 delegatów, 2 wstrzymało stowskiej mniejszości w Ro- Autorzy rezolucji, wzywając się od głosu (Kuba i Francja), dezji. W. Brytanię do użycia siły, a przedstawiciel Albanii gło- Przedstawiony przez 54 kra podkreślają, że nie chodzi o ak sował przeciw projektowi. je projekt rezolucji w tej spra cję zbrojną jednego kraju prze Projekt rezolucji został zgło wie uzyskał w głosowaniu 94 szony przez 47 państw nieza- głosy przeciwko dwóm, przy angażowanych podczas debaty 17 wstrzymujących się. Prze-nad sprawozdaniem Komitetu ciwko głosowały Portugalia i Rozbrojeniowego 18 Państw, Republika Południowej Afry-który obradował w Genewie od 27 stycznia do 25 sierpnia br. Projekt rezolucji wzywa również wszystkie mocarstwa nuklearne do wstrzymania się od użycia lub groźby użycia broni nuklearnej ,a do Komite tu Rozbrojeniowego 18 Państw apeluje o rozpatrzenie zagadnienia nierozprzestrzeniania broni nuklearnej, jako sprawy pierwszorzędnej wagi. Pod na ciskiem krajów niezaangażowa nych do projektu rezolucji włączono punkt polecający Ko mitetowi 18 do rozpatrzenia kwestii dotyczącej zobowiązania się państw nuklearnych do niestosowania broni jądrowej niegrożenia jej użyciem prze ciwko państwom nienuklear-nym. KOMITET Powierniczy Zgromadzenia Ogólnego _ NZ przytłaczającą więk szością głosów zatwierdził rezolucję, wzywającą w. Bryta »Lunar Orbiter - 2« okrąża Srebrny Glob WASZYNGTON (PAP) Wystrzelony 6 bm. amerykański pojazd kosmiczny „Lu-nar Orbiter-2" wszedł w ubiegły czwartek wieczorem na orbitę wokółksiężycową, stając się sateiitą Srebrnego Globu. Celem amerykańskiego eksperymentu, drugiego z tej serii, jest sfotografowanie poszczególnych wycinków powierzchni Księżyca, co ma umożliwić wybór miejsca ewentualnego przyszłego lądowania selenonautów. Obawy prasy zachadnionieraieckiei Hitlerowska przeszłość Kiesingsra nie rokuje nic dobrego Desygnowanie Kiesingera jako kandydata CDU/CSU na sta nowisko kanclerza NRF po Erhardzie bynajmniej nie przyniosło w Bonn odprężenia. Ciągle utrzymują się merytorycz ne rozbieżności w CDU/CSU. Potwierdzają się obawy polity ków chadeckich, iż nazistowska przeszłość Kiesingera stanie się powodem niezbyt przychylnych reakcji za granicą. Na bońskiej arenie politycz- Prasa zachodnioniemiecka nej zaistniał nowy układ sił. wiele pisze o hitlerowskiej Po raz pierwszy od wielu lat przeszłości Kiesingera. Przypo istnieje możliwość powstania mina się, że jako członek koalicji „każdego z każdym", NSDAP i urzędnik hitlerow- a więc również socjaldemokratów. Obie te partie dysponowa łyby w Bundestagu większością 6 mandatów, co rzecz jasna da je możliwość utworzenia współ nych rządów, chadecja natomiast przeszłaby do opozycji. Nie wyklucp się nawet możliwości wysunięcie przez SPD kandydatury Willy Brandta na kanclerza NRF, o ile socjalde mokraci byliby pewni poparcia FDP. Oficerowie Bundeswehry mogą być członkami IM PD bonn (pap) Bundeswehra nie zgłasza żadnych zastrzeżeń przeciwko członkostwu jej oficerów w neonazistowskiej NPD. Wynika to z odpowiedzi wydziału prasy bońskiego ministerstwa o-brony udzielonej redakcji „Hannoversche Presse". Z okazji przejścia jednego z pułkowników Bundeswehry z CDU do NPD redakcja postawiła pytanie: „Czy oficerowie mogą wstępować do NPD?" Ministerstwo obrony odpowiedziało-„Jest to ich prywatna sprawa". BOMBY NA GĘSTO ZALUDNIONE OKRĘGI DRW WALKI W REJONACH DELTY MEKONGU HANOI (PAP) Agencja VNA podaje nowe dane o barbarzyńskich nalotach lotnictwa amerykańskiego na gęsto zaludnione okręgi Demokratycznej Republiki Wietnamu. Samoloty amerykańskie Amerykański generał zestrzelony nad Wietnamem Południowym M. Propozycje Mansfielda i U Thanta zbombardowały m, mieszkalne, szkołę in. domy 1 urządzę w dniu 19 października do przewodniczącego brytyjskiej Rady na Rzecz Pokoju w Wietnamie lorda Brockway'a i u-miejscowoścl Tay Nlnh heli- trzymywane dotąd w tajemni -kopter, którym leciał generał cy. nia irygacyjne we wsi Hat James Holingsworth, zastępca Źródła^ zbliżone do sekreta-Hath w prowincji Phou Tho. W wyniku nalotów zginęło lub odniosło rany ponad 40 mieszkańców wsi, przede wszystkim tera zdołano uratować. dzieci, starców i kobiet. PARYŻ (PAP) Agencje zachodnie znaczną aktywność sił patriotycznych Narodowego Frontu Wyzwolenia w delcie Mekon dowódcy pierwszej amerykań- riatu ONZ wskazują, że skiej dywizji piechoty. Gene- U Thant powtarza w tym orę-rała i członków załogi helikop- dziu swój rozszerzony, trzypunktowy plan uregulowania NOWY JORK (PAP) kwestii wietnamskiej, kładąc Przywódca większości demo- znacznie większy nacisk na notują kratycznej w Senacie USA. punkt pierwszy, tzn. na ko-M. Mansfield, wypowiedział nieczność bezwarunkowego się ponownie za szczerą dys- wstrzymania bombardowań kusją nad problemem wiet- DRW. Jakkolwiek nie oczeku- gu. W piątek rano partyzanci namskim w Radzie Bezpieczeń- je się, aby orędzie U Thanta ostrzelali z moździerzy ośrodek szkoleniowy sił specjalnych w Minh Hoa, 200 km na południowy zachód od Sajgonu. żołnierzy zostało rannych. LONDYN (PAP) Jak podaje agencja Reutera, powstańcy południowo wie t-Łnajssca zestrzelili w f"1»' 1 nJJL.Ty* CSi stwa z udziałem wszystkich zawierało nowe jakościowo e-zainteresowanych stron, a lementy, to jednak należy zwłaszcza Chin Ludowych, przypuszczać, że będzie to jesz-9 Wietnamu Północnego i „Viet- cze jeden krok naprzód w kie-congu". Jednocześnie rzecznik runku ujawnienia istotnej wro U Thanta podał do wiadomoś- gości USA wobec wszelkich ci, że opublikowany zostanie realnych prób podjęcia roko-„ważny dokument**. Jest to waó pokojowych w strawie fi Xbttfet «kwtetoaoaskifti, skiego MSZ był on przez 18 miesięcy w obozie dla internowanych w Ludwigsburgu. Dramatyczna walka z powodzią we Włoszech @ RZYM (PAP) Klęska powodzi we Włoszech objęła 692 gminy, powodując — według danych ofi cjalnych — śmierć 110 osób; zniszczeniu uległy dziesiątki tysięcy mieszkań, sklepów i fabryk. W samej Florencji 30 tys. osób znalazło się bez pra cy wskutek zamknięcia uszko dzonych fabryk. W wielu miasteczkach północ nych Włoch woda utrzymuje się jeszcze na wysokości od 1 do 3 metrów. Bezdomna lud ność skoncentrowana na wyżej położonych miejscach ocze kuje pomocy pod ulewnym deszczem, który utrudnia akcję ratunkową. • PARYŻ Premier radziecki, Kosygin, przyjedzie z wizytą do Francji w dniach od 1 do 9 grudnia br. • MOSKWA Przewodniczący Rady Ministrów NRD Wiili Stoph gości w Moskwie z przyjacielską wizytą. • MOSKWA Z okazji 21. rocznicy powsta nia SFMD Rudolfo Mochini przewodniczący Światowej Federacji Młodzieży Demokratycznej zaapelował do młodzieży wszystkich krajów zespolenie wysiłków w walce o powstrzymanie agresji USA w Wietnamie. W stoiicy W. Brytanii Wieczór ku czci Tysiąclecia Państwa Polskiego & LONDYN (PAP) Centralny Komitet Obchodów Tysiąclecia Państwa Pol skiego w W. Brytanii zorganizował w Rembrandt Rooms w Londynie uroczyste spotkanie emigracji polskiej z okazji zakończenia obchodów Tysiąc lecia. Z inicjatywy Komitetu Polonia Brytyjska sprawuje od 1960 roku patronat nad Szko łą Tysiąclecia w Nidzicy. W celu kontynuowania działalności powołano Zrzeszenie Polonia Brytyjskiej. Norwegia kupuje polskie statki 0 WARSZAWA (PAP) W ostatnich dniach w Oslo przedstawiciele Centrali Hand lu Zagranicznego „CENTRO-MOR" i Stoczni Gdańskiej podpisali z armatorami norweskimi kontrakty na dostawę 2 statków. Jednym z nich będzie duży motorowiec do przewozu drob nicy. Statek ten (tzw. ochron no-pokładowiec) o nośności 4800/6000 TDW — przeznaczony będzie do żeglugi na liniach regularnych. Zakontrak towane statki budowane będą w Stoczni Gdańskiej. Z FRANCJI -soi* Uroczyste obchody rocznicy zakończenia I wojny światowej PARYŻ (PAP) Dzień 11 listopada, 48. roez- gs0 nica zawieszenia broni w pierw o szej wojnie światowej, obchodzony był w całej Francji bardzo uroczyście. W Paryżu prezydent d« Gaulle dokonał przeglądu jednostek wojskowych i złożył wieniec na grobie Nieznanego Żołnierza pod Łukiem Triumfalnym. Wokoło zgromadziły się poczty sztandarowe oddziałów, które brały udział w pierwszej wojnie światowej. Poczty stały również przy tablicy pamiątkowej na Polach Elizejskich, w miejscu gdzie a rąk okupanta hitlerowskiego padło wielu studentów parys-skich w czasie manifestacji zorganizowanej 11 listopada 1940 roku. Obchody rocznicy odbyły się na terenie całego kraju przy pomnikach wzniesionych ku czci blisko półtora miliona poległych żołnierzy francuskich. Zderzenie ; atomowej łodzi podwodnej z lotniskowcem OSA U9~$! O WASZYNGTON Na farmie prezydenckiej w Teksasie odbyła się konferencja prasowa Johnsona, na której prezydent USA oświadczył, że jego zdaniem wyniki ostatnich wyborów do Kongresu nie wpłyną na zmianę polityki dotyczącej bezpieczeństwa kraju. O PABY2 Komitet planowania obrony NATO, po posiedzeniu odbytym w Paryżu, ogłosił komunikat informujący, że siedziba komitetu wojskowego NATO, znajdująca się obecnie w Waszyngtonie, przeniesiona zostanie do Brukseli. NOWY JORK (PAP) Amerykański okręt podwodny „Nautilus" — pierwsza w swoim czasie łódź podwodna o napędzie atomowym na świecie — zderzył się na Oceanie A-tlantyckim z lotniskowcem USA „Essex". W czasie wypadku „Nautilus" był zanurzony, lecz po zderzeniu natychmiast wypłynął na powierzchnię. Jak wynika z pierwszych doniesień, wypadek nie pociągnął za sobą śmiertelnych ofiar w ludziach. Tylko jeden członek załogi „Nautilusa" jest ranny. Natomiast okręt podwodny został znacznie uszkodzony. ,Nautilus" został spuszczony na wodę w dniu 21 styczr nia 1954 r. jest to okręt o wyporności 3 tys. ton. Jego długość sięga 91 metrów. Załoga „Nautilusa" składa się z 11 o-ficerów i 85 marynarzy. W 1958 roku „Nautilus" jako pierwszy okręt podwodny na świecia przepłynął pod lodowcami Bieguna Północnego. ^9917932 tŁOS Nr 271 (437C) Str. S Drugi i irzeci dzień obrad Sejmu PRL ^ospeinrikci debnin Jak już Informowaliśmy w drugim dniu obrad plenarnego posiedzenia Sejmu, tj. w ubiegły czwartek posłowie kontynuowali dyskusję nad problemami wszechstronnego rozwoju naszego kraju, wynikającymi z przedłożonego poprzedniego dnia Izbie projektu planu 5-letniego. PROBLEMOM rolnictwa poświęcił swoje wystąpienie pos. Józef Tej-chma. (PZPR). Zwrócił on u-wagę że cele polityki rolnej, metody i środki jakimi się ona posługuje, wywołały korzystny klimat polityczny, społeczny i psychologiczny na wsi. wyzwoliły dużą energię produkcyjną wśród rolników. Świadczy o tym rozkwit życia sipołecznego wsi, przede wszystkim zaś nieustanny rozwój kółek rolniczych. Poprawiła się sytuacja w uspołecznionych przedsiębiorstwach rolnych. Notuje się w nich poważny postęp produkcji, organizacji pracy, poprawę wyników ekonomicznych i warunków socjalnych. U źródeł obecnego programu rolnego — stawiającego zadanie szybkiego wzrostu produkcji — kontynuował mówca — były i są rosnące potrzeby rynku wewnętrznego w zakresie podstawowych artykułów żywnościowych oraz wysoki, uciążliwy dla gospodarki import zbóż. Podkreślając znaczenie jakie dla naszej gospodarki ma likwidacja tego importu, mówca stwierdził, że cały program rolny do r. 1970 został skonstruowany pod kątem likwidacji deficytu zbóż i poprawy bilansu paszowego. Zmniejszenie w ostatnim okresie importu zbóż z trzech do dwóch milionów ton stanowi pierwszy krok na drodze do pełnej samowystarczalności na tym odcinku. Pos. J. Tejchma stwierdził, że projekt planu 5-letniego w części dotyczącej rolnictwa charakteryzuje się zgodnością celów i środków i dlatego jest realistyczny i budzący zaufanie. Mówca zwrócił przy tym uwagę na kilka trudniejszych problemów, które — jego zdaniem — wysuną się w toku praktycznej realizacji planu rolnego. Poseł zaliczył do nich m. in. program nawozowy, budownictwo gospodarcze i mieszkaniowe na wsi, mechanizację rolnictwa ii wiążące się z tym zagadnienia ekonomiczne, społeczne i kulturalne. Poruszając sprawy dotyczące skupu produktów rolnych, ich magazynowania i przetwarzania, pos. J .Tejchma zwrócił uwagę na kompleks zagadnień stanowiących nierozerwalną całość, a na które składa się wzrost produkcji rolnej, skupowania i magazynowania rosnącej masy surowców rolniczych, wreszcie ich uszlachetnianie, przetwarzanie i konserwowanie. Poseł poruszył także problem odpływu młodzieży ze wsi do miast i wiążące się z tym zagadnienia dalszej mechanizacji produkcji rolnej. Mówił on również o rozwoju szkolnictwa, oświaty i kultury na wsi. Szeroki postęp na wszystkich tych odcinkach — powiedział pos. J. Tejchma — stanowi w sumie drogę nieustannych przeobrażeń ustrojowych naszego rolnictwa. Problematyce handlu zagranicznego poświęcił swoje wystąpienie pos. Zdzisław . Grudzień (PZPR). Podkreślił on, że istotną cechą nowego planu 5-letniego w tej dziedzinie jest szybszy wzrost eksportu niż importu, przy czym struktura eksportu ulegnie dalszej wyraźnej poprawie na rzecz maszyn, urządzeń i produktów finalnych. Pos. Jerzy Bukowski (bezp.). Wskazał on na konieczność doskonalenia bodźców ekonomicznych w zakresie postępu technicznego, ściślejszego powiązania biur konstrukcyjnych i instytutów naukowo-badawczych z przemysłem. Mówiąc o rozwoju produkcji w hutnictwie i oszczędności deficytowych wyrobów hutniczych, pos. Antoni Daniel (PZPR) podkreślił konieczność modernizacji zakładów, głównie w przemyśle elektromaszynowym, która wpłynie na wzrost oszczędności tych wyrobów. Posłowie w czasie dyskusji formułowali często różne wnioski. Pos. Henryk Skrobisz (ZSL) poruszył niektóre problemy dotyczące gospodarki leśnej zwrócił uwagę m.in. na konieczność racjonalnego wykorzystania drewna, a pos. Józef Czapski (SD), omawiając rozwój usług wskazał na potrzebę lepszej organizacji pracy oraz ' lepszej koordynacji centralnej i terenowej w tej dziedzinie. Pos. Konstanty Łubieński (bezp. „znak") uznał za celowe m. in. dalsze doskonalenie trybu i metod prac nad przygotowaniem wieloletnich planów gospodarczych. Pos. Irena Janiszewska (PZPRJ przytaczając wskaźniki wzrostu produkcji i poszczególnych artykułów konsumpcyjnych, postulowała potrzebę dalszego doskonalenia współdziałania handlu z przemysłem w interesie konsumentów, poprawę w organizacji zaopatrzenia rynku, podniesienia ipoziomu kultury handlu. Apelowała też o produkowanie wyrobów tańszych, dostosowanych do możliwości finansowych masowego konsumenta. Pos. Stanisław Kaliszewski (SD) wskazał na potrzebę większej koordynacji działalności państwa z działalnością społeczną na polu kultury. W ten sposób zdaniem posła można będzie pomnożyć efekty materialne przeznaczonych na ten cel środków. Do tych spraw kultury nawiązał również pos. Leon Wantula (PZPR), który skoncentrował się głównie nad rozwojem radia i telewizji oraz niezbędną poprawę ich bazy technicznej. Pos. Halina Sklbniewska (bezp.) zwróciła uwagę, że pro ces szybkiego uprzemysło-wiania i urbanizacji naszego kraju spowoduje w obecnym 5-leciu napływ do miast wiel kiej liczby ludności, dla której podstawowym problemem będzie zdobycife 'własnych mieszkań. Obecny program budownictwa mieszkaniowego nie zaspokaja niestety wszystkich potrzeb w tej dziedzinie. Dlatego należy dołożyć wszelkich starań, aby zwiększyć liczbę budowanych izb mieszkalnych — ponad 2,2 min planowanych na lata 1966 — 1970. Osiągnięcie tego celu uzależnione jest m. in. od wzrostu produkcji materiałów budowlanych, przede wszystkim zaś stali i niektórych wy robów chemicznych. Niezbęd ne jest także zwiększenie w budownictwie zakresu uprzemysłowienia robót wykończeniowych. Pos. Leon Nitefcki (SD) prze mówienie swoje poświęcił niektórym problemom służby zdrowia, podkreślając jej dalszy rozwój w ostatnim 5-leciu. Poza ekonomicznymi czynni kami, które mają wpływ na wykonanie zadań gospodarczych, zajął się pos. Bolesław Piasecki (bezp., JPAX"). Nakaz odpowiedzialności patrioty cznej — powiedział mówca — jednoczył i jednoczy ogół oby wateli — marksistów i katolików w pracy nad rozwojem Polski Ludowej. Tematem wystąpienia pos. Zygmunta Filipowicza (bezp. —- Chrz. Stow. Społ.) były problemy ruchu turystycznego. Pos. Dyzma Galaj (ZSL) mó wił o przemianach społecznych których źródłem jest stały odpływ ludności wiejskiej do zawodów pozarolniczych. Następ stwem tego zjawiska jest powiększanie się liczby ludności dwuzawodowej, tj. chłopów — robotników. Mówca wskazał na konieczność opracowania kryteriów przemyślanego kształtowania tej kategorii lud ności. Chodzi m. in. o to, by do pracy w przemyśle przyjmować przede wszystkim rolników z gospodarstw, w których istnieją faktyczne nadwyżki si ły roboczej. Sprawy rolnictwa widziane w pryzmacie jego ba zy technicznej były główną treścią wystąpienia pos. Władysława Cabaja (ZSL). Zdaniem posła, większą uwagę na leży zwrócić na wykorzystanie energii elektrycznej dla potrzeb produkcyjnych rolnictwa. Pos. Henryk Szafrański (PZPR) ustosunkował się ku ustaleniu projektu planu w dzie dżinie przemysłu elektromaszynowego, a pos. Andrzej Szu bar (ZSL) zajął się głównymi problemami transportu i łączności. Pos. Andrzej Żabiński (PZPR) omówił zagadnienia upowszechnienia sportu. Pos. Franciszek Blinowski (PZPR) stwierdził, że bieżący plan 5-letni zakłada takie same tempo ogólnego rozwoju gospodarczego kraju, jakie o-siągnęliśmy w ubiegłej 5-łatce, czego wyrazem jest niemal i-dęntycznj; wzrost dochodu na- rodowego. Ale to samo tempo będzie się odnosiło do wyższej bazy wyjściowej, co oznacza, że w obecnej 5-latce nasza gospodarka posunie się szybciej naprzód. Poruszając problem stopy ży ciowej mówca wskazał na trzy czynniki, które się na nią skła dają: wzrost współczynnika za trudnienia w przeciętnej rodzi nie, wzrost realny przeciętnej płacy oraz wzrost różnych form spożycia zbiorowego oraz ubezpieczeń społecznych. W trzecim i ostatnim dniu obrad Sejmu PRL tj. w piątek kontynuowana była dyskusja nad projektem pięciolatki. Pos. Bronisław Ostapczuk ((PZPR) scharakteryzował zawarte w planie kierunki rozwoju gospodarczego zmierzające do likwidacji lub złagodzenia dysproporcji między poszczególnymi regionami kraju. Mówca podkreślił, że cel ten będzie osiągnięty przede wszystkim poprzez dalszą industrializację i wzmożoną działalność inwestycyjną na obszarach dotychczas słabiej rozwiniętych. Problemy te były również tematem wystąpienia pos. Leona Lendziona (bezp), który zajął się głównymi zadaniami inwestycyjnymi trzech województw nadmorskich — gdańskiego, koszalińskiego i szczecińskiego. Mówca zaznaczył, że w wyniku koordynacji pracy między tymi województwami zostanie poważnie rozbudowana baza dostaw i usług świadczonych stoczniom przez drobną wytwórczość. Efekty gospodarcze jakie u-zyskał powiat Nowy Sącz na przestrzeni ostatnich 8 lat, dzięki aktywności społecznej przedstawił izbie pos. Witold Adamuszek (PZPR). NA ZAKOŃCZENIE dyskusji zabrał głos przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Stefan Jędrychowski. S. Jędrychowski stwierdził, iż opinia przytłaczającej większości dyskutantów potwierdziła, że: plan jest realny, chociaż nie pozbawiony określonych napięć i zagrożeń; proporcje planu są właściwe i lepiej wyważone niż w poprzednich planach 5-letnich; zarówno założenia w zakresie tworzenia dochodu narodowego, jak i jego podział nie budzą poważniejszych wątpliwości. Mówca podkreślił, że przy istniejących o-kolicznościach projekt planu w możliwie optymalny sposób wyznacza kierunki rozwoju i dzieli środki, chociaż jest wiele spraw, które w toku wykonania planu należałoby się starać rozwiązać w lepszy, pełniejszy sposób. Przewodniczący Komisji Planowania zapewnił posłów, że wszystkie wypowiedziane w debacie poglądy i uwagi oraz zgłoszone dezyderaty zostaną, jak zwykle, wnikliwie rozpatrzone przez rząd, Komisję Pla nowania i ministrów i w miarę możliwości uwzględnione w toku realizacji planu 5-letniego i przy opracowywaniu planów dwuletnich. Mówiąc o podstawowych zadaniach planu, S. Jędrychowski stwierdził, że nie można przeciwstawiać rozwoju sił wytwórczych kraju zadaniu podniesienia stopy życiowej ludności. Zadanie rozwoju sił wytwórczych kraju związane jest bowiem nierozłącznie z zadaniem zapewnienia wzrostu stopy życiowej. Daje temu wyraz projekt uchwały o planie 5-let-nim, łącząc je jednocześnie z zadaniami unowocześnienia struktury ekonomicznej Polski oraz dostarczenia zatrudnienia dla całego przyrostu siły roboczej. Rozwój gospodarczy kraju, rozwój jego sił wytwórczych nie jest dla nas celem samym w sobie — powiedział S. Jędrychowski. Jego celem jest zawsze zapewnienie wszechstronnego i trwałego podnoszenia poziomu życia i kultury ludności, zgodnie z humanistycznymi ideami socjalizmu. S. Jędrychowski zaiznaczył, że jednym z ^ważniejszych kierunków inwestowania jest budownictwo mieszkaniowe. Wobec istniejących niezaspokojonych potrzeb trzeba zrobić wszystko, aby stworzyć wa runki umożliwiające zwiększę nie programu bu downie twa mieszkaniowego, zwłaszcza spółdzielczego. Według oceny Komisji Planowania, w latach 1967 — 1968 rozszerzenie programu budów" nictwa mieszkaniowego nie bę dzie realne. W latach tych trzeba nadrobić pewne opóźnienia, powstałe w 19o6 r. wskutek niedostatecznego w poprzednim roku zaawansowa" nia stanów surowych wznoszonych obiektów. Warunkiem rozszerzenia programu budownictwa mieszkaniowego w następnych latach jest u-trzymanie kosztów tego budów nictwa w granicach ustalonych kosztów normatywnych 1 m2 powierzchni użytkowej. Na zakończenie swego wystą pienia S. Jędrychowski powiedział: — Jak każdy plan pięcioletni, rozpatrywany dzisiaj plan będzie wymagał wielu uściśleń i korekt w toku jego wykonania, zwłaszcza przy sporządzaniu i korygowaniu co roku planów dwuletnich. Jak zwykle o powodzeniu planu decydować będą ludzie — milionowe masy robotników chłopów, inteligencji i innych warstw ludności. A pomyślna realizacja planu będzie stanowiła dalszy, duży krok naprzód w naszym rozwoju eko nomicznym, w podnoszeniu nas do poziomu sił wytwórczych i stopy życiowej krajów wysoko rozwiniętych. Po zamknięciu debaty ge neralnej Sejm podjął uchwa łę o pięcioletnim planie roz woju gospodarki narodowej na lata 1966—1970. Następnie pos. Marian Walczak (pzpr) przędło żył spraw-zdania Komisji Oświaty i Nauki na temat projektu ustawy o utworzeniu Urzędu Ministra Oświaty i Szkolnictwa Wyższego. Pc o-mówieniu ambitnych zamierzeń^ jakie stawia 5-letni plan w dziedzinie oświaty i szkolnictwa wyższego, sprawozdaw ca wskazał, że równolegle do zaspokajania potrzeb ilościowych istnieje konieczność stałego podnoszenia poziomu przy gotowania zawodowego absolwentów wszystkich typów szkół. Mówca podkreślił, że ze spolenie kompetencji dwu dotychczas odrębnych resortów w ramach jednego organu wła dzy, zawiadującego całym systemem edukacji narodowej, pozwoli na pełną koordynację wysiłków. Jednocześnie stwo rzy to lepsze warunki do zhar monizowania programów i me tod nauczania, wykorzystania środków przeznaczonych przez państwo na rozwój oświaty i szkolnictwa wyższego oraz kadr i istniejącej bazy materialnej. Utworzenie Urzędu Ministra Oświaty i Szkolnictwa Wyższego powinno ułatwić wypełnienie wielkich zadań stojących przed szkolnictwem wszystkich szczebli. Sejm uchwalił przedlołony projekt ustawy. Na wniosek prezesa Rady Ministrów Józefa Cyrankiewicza Sejm- powołał na stanowisko ministra oświaty i szkolnictwa wyższego — prof. Henryka Jabłońskiego, dof.ych czasowego ministra szkolnictwa wyższego. Jrąiewy Ramzes" dla polskiego filmu KAIR (PAP) W Kairze zakończył się piąty Międzynarodowy Festiwal Filmów Telewizyjnych. Wśród nagrodzonych filmów znalazł się polski film dramatyczny pt. „Wystrzał" reżyserii J. Antczaka. Uzyskał on trzecią nagrodę — „Brązowego Ramzesa". Jest to wielki sukces polskich twórców ponieważ w festiwalu kairskim uczestniczyło 46 ośrodków telewizyjnych z 36 krajów świata a zaprezentowano 120 filmów. BAR ATS AG skąpego śniegu, przypominamy wości węgierskiej kultury: Sopron, miasto-zabytekt w któ' dziewczęta w starych, ludo-rym pamiątki historii z czasów wych strojach i para solistów rzymskich sąsiadują ze wspa- z baletu i opery w Pecs. niałym barokiem. Prezentuje- — Przyjaźń! Baratsag! my dwa zdjęcia dające pojęcie o bogactwie i wielopostacio (sten) 13 wyróżnień dla Koszalinian W konkursie »Wieś bliżej teatru« (Inf. wł). W Ministerstwie Kultury i Sztuki dokonano podsumowania konkursu „Wieś bliżej teatru" trwającego w sezonie 1965/66. Nasze województwo podtrzymało w nim swoją dobrą opinię, zyskując w ogólnokrajowym współzawodnictwie trzy nagrody zespołowe i 10 indywidualnych. Nagrody zespołowe otrzymały: Gromadzki Ośrodek Kultury w Lipce (pow. Złotów) — 10 tys. zł, kolo ZMW w Doma-cynie (pow. Białogsrd) — 7 tys. zł i PGR Ruda (pow. Miastko) — 7 tys zł. Nagrody indywidualne otrzy mali: Wojciech Grzelązka — kierownik pdk Słupsk, Bogdan Swięch z PGR Kusice, Jan Wiśniewski — kierownik ggk w Lipce, Wojciech Późniak — kierownik Referatu Kultury Prez. MRN w Kołobrzegu, Stanisław Kadowski — kierownik GOK w Główczycach, Antoni Kwiecień — dyrektor PGR w Główczycach, Józef Lew — przewodniczący zp zmw w Kosza szalinie, Władysław Pękarz — przewodniczący RZ przy POHZ w Zegrzu, Stefania Walczak — przewodnicząca kota ZMW w Domacynie i Edward Grzyw-czewski — przewodniczący koła ZMW w Tymieniu. Na słowa uznania zasłużyły sobie przjede wszystkim koła ZMW, związku, który stał się w naszym województwie siłą motoryczną tego konkursu. Du ży udział mają w nim także aktorzy BTD, wśród nich Stefan Buczek, Aleksander Gawroński, Henryk Majcherek i Henryk Kleps — znani widzom nie tylko ze sceny, ale i z licz nych spotkań w terenie. Dołączając się do zasłużonych gratulacji, jesteśmy prze konani, że i następny konkurs przyniesie nam sukcesy, (m) Tragiczny wypadek w Algierii • ALGIER W algierskiej wsi w pobliżu miejscowości Constantine w jednym z domów eksplodował niespodziewanie granat. W wyniku tego 4 osoby zginęły, a 2 inne odniosły poważne rany. Granatem tym bawił się siedmioletni chłopiec. Wybuch zabił 4 jego braci i zranił matkę graz starszą siostrę. Str. I Nr 271 (4376; Proponujemy : Album i wieczór koszalińskie] piosenki Od kilku już miesięcy w „Głosie Tygodnia" zamieszczamy słowa i nuty koszalińskich piosenek. Koszalińskich, bo nawiązujących w tre ści do naszego terenu, ale przede wszystkim skomponowanych i napisanych przez (przeważnie) naszych poetów i kompozytorów. Zebrał się już spory plik tych piosenek. Wiemy, że niektóre z nich „chwyciły" i weszły do repertuaru zespołów amatorskich lub tanecznych. To cieszy, ale nie wystarcza. Sądzimy, że powinno się już wydać „Album koszalińskiej piosenki". Jeden z naszych kompozytorów — p. Władysław Turowski ma już za sobą albumowy debiut, drugi — p. Jan Ko walczyk jeszcze nie. Ich dorobek został też powiększony plonem konkursu zorganizowanego przez koszalińską Rozgłośnię Polskiego Radia. Janusz Przewoź eu — prezes KTSK ----:--nera uległy daleko idącym zmianom. Między innymi, acz-O pozytywach plenerów koszalińskich, lub jak kto woli — kolwiek nie tylko, ze względu spotkaniach twórczych w Osiekach, nie trzeba nikogo prze- na inne, liczne przedsięwzię-konywać. Impreza, mimo całej swej kontrowersyjności, przy tja tego typu w kraju, szcze-jęła się. Miejmy nadzieję, że na stale. Ze będzie szyldowym gólnie w Elblągu i Puławach, w> darzeniem artystycznym dla województwa, podobnie jak pod patronatem zasobnego konkursy chopinowskie dla stolicy, skrzypcowe dla Pozna- mecenatu przemysłowego. Spo nia, festiwale teatralne dla Torunia lub piosenkarskie dla dziewać się należy, że jeszcze Opola i Sopot. bardziej wzmogą się podobne inicjatywy w roku przyszłym. W Koszalinie zrodziła się li wybitni krytycy i teoretycy poza innymi, zderzą się wów-idea plenerów, tu miały miej- sztuki, a także znakomici spe- czas tak bliskie sobie impre-sce pierwsze ich realizacje, cjaliści z przeróżnych dzie- zv jaję koszalińska, elbląska, Dopiero później organizować dzin nauki. Ich wkład wiedzy puławska i przygotowywana z je poczęto w kraju. Fakt ten w dużym stopniu ustalał po- rozmachem już w chwili obec posiada symptomatyczne zna- ziom i renomę spotkań w O-czenie. Jest między innymi siekach. Powodował, że impre Jest zatem w czym wybierać. 1 właśnie o dokonanie takiego wyboru, o znalezienie funduszów i wydawcy chodzi. , Nim do tego jednak (w co nie wątpimy) doj dzie, proponujemy przygotowanie i zorganizowanie imprezy pn. „Wieczór koszalińskiej pio senki". Dysponujemy niezłymi zespołami muzycznymi, wokalistami i solistami, można by do pomocy poprosić np. Katarzynę Sobczyk i zaprezentować nasze piosenki w całej ich Iwykładnikiem awansu kultu- zy te cechowała atmosfera do- okazałości Kiedy? Choćby na najbliższy karnawał. Propozycję tę polecamy uwadze Wydziału Kultury Prezydium W RN, Wojewódzkiemu Domowi Kultury i Koszalińskiej Orkiestrze ralnego jednego z najmłod- ciekań i eksperymentu twór-szych i do niedawna najbar- czego. dziej zaniedbanych, pod tym Czwarty plener, niestety nie względem, województw. Ple- może poszczycić się takimi re- nej — zielonogórska. Potrzebne są więc nowe formy działania, głównie zmiana struktury organizacyjnej pleneru, mająca wpływ na przygotowanie i przebieg spotkań. Wydaje się, że dotychczasowe ra- Sumfonicznei dobrze vatronuiacei estrado-i™ plastyk6w jest nową fof" zult*tarai- Programowa teza my już' nie wystarczają i są symfonicznej aoor^e patronującej es^raaę s socjalistycznego mecenatu Międzynarodowych Spotkań wym imprezom, i . . ... » • -..... .... również przyczyną, niezależnie ftn) ® Złotowski Oddział KTSK Hardeva Singha zostanie otwar po otrzymaniu siedziby w Mu ta w Kołobrzegu dopiero po zeum Regionalnym przystąpił 20 listopada. do systematycznej działalności. Na razie w każdą środę odbywają się spotkania — odczy ty i dyskusje. O Ze względu na to, że programy znajdują się dopie- Sześcioosobowa ekipa fnu,- » « SSSSS ZH ^. 'otoerafów cuskiej telewizji kręci film o naszym kraju. Ekipa reporte- DZIEMNIKI Z POLSKIEJ PODROŻY „PAŹDZIERNIK — ROK 50" Redakcja „Prawdy" zaprosiła radzieckich i zagranicznych (artystycznego, którego skutki Plastyków i Architektów, bo .j w"vżei *wvmienionvch. zaist— okazać się mogą wręcz rewe- taką była jego oficjalna naz- n?ajeJ ctagnaciL lacyjne. wa, nie została spełniona. Z PRZED PIĄTYM PLENEREM styka (aoMagtnlka IV fkaera) rów pracuje pod kierownictwem cenionego we Francji reżysera TV J. M. Drot. Nasi goście odwiedzili Kazimierz, Mazury, Elbląg, Malbork, Trój miasto, Warszawę, Łódź i Katowice. Reportaże z Polski będą nadawane w cyklicznym programie „Dzienniki z podróży". GDZIE KONCERTOWAĆ? Na bieżący rok przewidywano 500 audycji i koncertów u-muzykalniających dla szkól naszego województwa. Daje je Koszalińska Orkiestra Symfoniczna. Do tej pory odbyło się już przeszło 400 audycji. Ale nie ma róży bez kolców. Koncerty bardzo często odbywają się w złych warunkach lokalowych: małych aulach, salach gimnastycznych itp,. Władze wojewódzkie pragnąc przyjść z pomocą i uczniom i orkiestrze proponują, aby koncerty odbywały się w przygotowanych salach np. powiatowych domów kultury, w których sta tucie taki właśnie punkt powinien się znaleźć. JSROICA'* — FILM SZCZEGÓLNY W cyklu „filmów szczególnych'* tzn. szczególnie interesujących i wartościowych za-chodnioniemiecka telewizja na dała w ub. poniedziałek „Eroi-cę" Andrzeja Munka w niemieckiej wersji językowej Z ŻYCIA KTSK 9 Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne ogłosiło swego czasu otwarty, ogólnokrajowy konkurs na słupską pocztówkę regionalną. Jego rozstrzygnięcie nastąpi 16 bm. wielkim konkursie pn. „Październik — rok 50". Celem konkursu jest odzwierciedlenie historycznych zdobyczy na rodu radzieckiego, rewolucyjnych przeobrażeń na świecie, utrwalenie na taśmie fotograficznej faktów i wydarzeń 50. roku Rewolucji. Termin nadsyłania prac «-pływa z dniem 1 września 1967 roku. Jury złożone ze zna komitości tej dziedziny sztuki przyzna dwie pierwsze, trzy drugie i siedem trzecich nagród. Pierwszą nagrodą będzie zaproszenie na uroczystości 50-lecia oraz trzytygodniowa podróż po Kraju Rad. NIEDZIELA IMPREZ W WDK W nadchodzącą niedzielę, fcj. Jutro Wojewódzki Dom Kultury organizuje dwie duże imprezy. Pierwsza z nich — wojewódzki finał quizu czytelni- „Iskry" połączona z finałem „Mikrofonu dla wszystkich" rozpocznie się o godz. 13. O godz. 19 natomiast zespoły „Krystynek", „Ritornelli—5" oraz soliści zaprezentują program, z którym wystąpią podczas rewizyty w Pardubicach i Pradze (CSRS). Warto będzie zobaczyć tę naszą wizytówkę. NA FORUM KOMISJI KULTURY Na północy Repubinri Białoro- W najbliższym czasie KomJ- skiej podczas wykopalisk prowa- sja Kultury, Oświaty, Kultury Fizycznej i Taktyki WEN znaleziona drewniana rzeźba w dokona oceny działalości dwu kształcie głowy bożka z suro- instytucji: 19 listopada omówio wym ooliczem, przedstawionym , . _ ,. „ przez dawnego artystę śyntetycz- zostanie praca kin W WO- nymi cięciami w jednym kawał- jewództwie, W trakcie następ- ku drewna. Naukowcy datują to nego posiedzenia — praca Wo- taS?Ti? JT*™* iewMakieso Don- Kattury. CAF — TASS (a) Tak więc już samo prece- nie ustalonych przyczyn za wie Na przestrzeni czterech lat densowe znaczenie spotkań w dli architekci. Jedyny przed- plener stał się instytucją. Po-1 konkursu^ jest od/.wierciedle- Osiekach określa rangę tego stawiciel tego środowiska — dobnie jak instytucje stano-* ~ ~ "" zjawiska. A przecież do bez- praf. Stanisław Sowiński, nie v,ią wszelkiego rodzaju per- pośrednich osiągnięć zaliczyć był w stanie, ze względów o- manentnie organizowane inne należy integrację miejscowego czywistych, wypełnić powsta- festiwale, sympozja i konkur-środowiska plastycznego, po- łej luki. sy. Stał się faktem, którego wstanie i działalność galerii Także skład uczestniczących skomplikowany mechanizm polskiej sztuki współczesnej plastyków nie przedstawiał dziaiania wymaga stałej i fa— przy Muzeum Pomorza Srod- się tak korzystnie, jak w la- chowej opieki. Dlatego tez kowego i znaczne upowszech- tach ubiegłych. Ci znaczniejsi, n*e można spotkań w Osie-nienie zagadnień współczesnej reprezentowani zresztą w kach przygotow} ^ ac tak, jak plastyki wśród szerokich rzesz skromniejszym niż zwykle ze- ^9 pory, z pozycji doi ' społeczeństwa. spole, to bywalcy poprzednich n*e * zwykle za późno powo- Już tylko wymienione efek- spotkań. Zabrakło nowych ływanego komitetu (w skład ty świadczą o wysoce kultu- nazwisk osób liczących sie w którego wchodzili ponadto "wy rotwórczym charakterze przed diecie artystycznym łącznie przedstawiciele miejs- sięwzięcia i jego społecznym Tej niezb t optymistycznej f0™*0 środowiska twórczego wydźwięku. A przecież zesta- sytJcji ni/mogła poprawić 1 społeczni). w .on o je przypadkowo, bez stosunkowo liczebnie silna Sprawami tymi winien za-dokonywania szczegoiowej a- grupa uczestników zagranicz- jąć się stały zespół, złożony z na izy. Aspektów tych jest nyCjj# wśród artystów z Cze- osób reprezentujących miejs-więcej. irzeoa do nich zali- choslowacji, Jugosławii, Wę- cowe środowisko, lecz ponadt® czyc i korzyści, kto wie czy g|er • fjumunj} a nawet z da- poszerzony o wybitnych twór me najistotniejsze, wynikają- ie^iej Indii, nie było również ców i teoretyków sztuki nie ce z samego uczestnictwa w twórców o znaczniejszym do- tylko z kraju, być może i z za _____ ....... ----- imprezie. Polegają one na u- robku. Prestiż imprezy rato- granicy. Byłby więc komitet. czego organizowanego przez moż'wieniu tworcom dokona- wał w dużym stopniu Henryk zajmujący się opracowywa-ZG ZMS i Wydawnictwo jnia ezposreaniej konfrontacji Berlewi, który trafił na ple- niem koncepcji programowej, ----poglądów, wymiany doświad- ner zupełnie przypadkowo, upalaniem listy uczestników ^'•en y/arsz5at°wyc"- zaproszony w ostatniej chwili i imprez towarzyszących, o- ięc ouoczyc plenery tros^li- przez niestrudzonego Mariana raz jego biuro wykonawcze wa opieką, dbać o ich rangę Bogusza. podejmujące realizację całości Mimo niewątpliwych sokce- Tu małe wyjainienie. Kry- J™rokitn teg0 dowa sów jakie przyniosły dotych- tyczne omówienie ostatnich czas organizowane plenery, plenerów, szczególnie czwar- Prc^ozycja powyższa nte nie sposób nie dostrzec pew- tego, nie neguje bynajmniej jest żadną nowością. O ko-nych nieprawidłowości. Z ro- id1 pozytywnego dorobku. Na nieczności powołania stałego ku na rok zatracają one jed- przykład podczas trwania o- organu aranżującego kosza-nak swą prężność i rozmach, statnich spotkań gościliśmy po lińskie plenery mówiono wie-ulegając swoistej stagnacji. W pierwszy wystawy o cha- lokrotnie i przy różnych oka-pewnym stopniu dewaluują rakterze ogólnokrajowym i zjach. Wskazywano na wielo-się, przestają być wydarzę- międzynarodowym: „Konfron- stronne korzyści wynikające niem o znaczeniu pozaregio- tacje 66", mechanofaktury ne- z tego faktu, jak np. możli-nalnym. Szczególnie ostatni stora europejskiego awangar- wość uprawiania długodystan-plener był pod tym względem dyzmu — Henryka Berlewie- sowej polityki rozwojowej, charakterystyczny. go. oraz ekspozycję prac cze- prowadzenia bez żadnych W poprzednich, a przede chosłowackich artystów pla- przerw akcji propagandowo-wszystkim w pierwszym i dru styków. Są to niewątpliwe i informacyjnej, dostatecznie gim, uczestniczyli stosunkowo bardzo cenne osiągnięcia, wczesnego zapraszania uczest-iicznie artyści o głośnych naz- Rzecz w tym jednak, że wa- ników itp. Natomiast o po-wiskach. Gośćmi plenerów by- runki od czasu pierwszego ple szerzeniu składu komitetu dys kutowano już bardziej powściągliwie. Może, ze względu na delikatny wydźwięk wiążących się z tym układów personalnych. Ale tu w sukurs postawionej propozycji przychodzi precedens. Pierwszy plener był przecież organi zowany pod wysokim protektoratem komitetu honorowego, w skład którego wchodziły osobistości o wysokim autorytecie i pozycji społecznej. Udany start imprezy osieckiej w dużym stopniu należy temu właśnie zawdzięczać. Postulowany układ organizacyjny koszalińskich plenerów nie zmieni automatycznie OPOWIEŚĆ najlepszym komentarzem do Walczy niemal na terenie ca- mu w wyniku prośby o łaskę, nas nie zwalniał z przysięgi". Z CELI ŚMIERCI historii naszego narodu, naro- łego kraju, w lasach Kielecczy skierowanej do prezydenta Bie ...Następnej nocy przyszli po JSzanowny Obywatelu Prezy du którego tragedię narodową zny, na bagnach Polesia (współ ruta, na długoletnie więzienie, mnie funkcjonariusze bezpie- dencie. Zwracam się z prośbą pogłębił fakt rozbicia na różne nie z partyzantami radziecki- Motywem ułaskawienia był za czeństwa. Uciekłem. W śledz-o ułaskawienie. Nie jestem zno orientacje i obozy polityczne, mi), w powstańczej Warszawie, pewne fakt wyjątkowego boha twie udowodniono mi i to, że wu aż tak winien, żeby mnie narodu, którego patriotyzm, Dwukrotnie aresztowany przez terstwa młodego człowieka, nie świadomie uchyliłem się od od skazywać na śmierć. O wszy- chęć walki zbrojnej z okupan gestapo, ucieka z więzienia i zorientowanego w skompliko- powiedzialności karnej, co o- stkim zdecydował.zepsuty ka- tem została wykorzystana kontynuuje zbrojną walkę, wanej sytuacji politycznej tych kreślą odpowiedni artykuł. Nie rabin znaleziony późną jesie- przez londyńskich politykie- jest odważnym i ofiarnym żoł lat. Kolejne amnestie politycz- totem, nie znam się na tym. Osiowe liffliSli Wtedy gnałem jak szaleniec tc ciemność, przed siebie, bez ce lu, nieustannie, aż do chwili, w której zmęczenie i rozpacz zatkały mi oddech. Byłem spa lony już teraz, od pierwszych Sianoszkowi dni wolnej Polski..." Sianoszek — jak sam pisze nią trzydziestego dziewiątego rów w ich tragicznej próbie roku. Kolega znalazł mauzera, przechwycenia władzy i zagro ja przewiozłem broń i ukryłem dzenia drogi rewolucyjnym ją w srwoim domu. Pragnęliś- zmianom wieńczącym zbrojną my na własną rękę tłuc Niem walkę przeciw hitlerowskim ców. Mój starszy brat robił już Niemcom. poważną robotę podziemną. Za Bronisław Sianoszek jest jed nierzem, za co otrzymuje od- nie umożliwiają zdrościłem mu... Dopuszczenie nym z setek tysięcy młodych znaczenie — Krzyż Virtuti Mi powrót do normalnego życia w mnie do pracy konspiracyjnej ludzi, którym wybuch wojny i litari V Klasy i dwukrotnie roku 1952. uważałem za szczyt szczęścia, okupacja uniemożliwiły nor- Krzyż Walecznych. Jego książka jest jakby ob- rozwiązywania matematycz Miałem wtedy szesnaście lat", malne życie, dla których szko W 1945 roku, związany przy- szernym komentarzem do proś nych równań: „Wlazłem w Tak zaczyna swą książkę — łą, uniwersytetem stały się par sięga, nie składa broni, lecz by o ułaskawienie, w której to pierwszą organizację wojsko- opowieść o swym tragicznym tyzanckie oddziały. Swą kon- wykonuje rozkazy swych do- prośbie przedstawia całe swe wą, która się napatoczyła pod życiu Bronisław Sianoszek, au spiracyjną edukację rozpoczy- wódców, którzy próbują roz- partyzanckie życie wypełnione ręką. Czy była mowa o stawia tor najnowszej, trzeciej już po na jako szesnastoletni chłopak, pętać w kraju wojnę domowa, walką z okupantem, walką z niu pytań: co, kto, jaki kieru zycji tzw. „Edycji autenty- Już wiosną 1940 roku nawią- którzy swych podkomendnych własnym strachem przed nek polityczny,". Jak setki in- ków" wydawanej przez żuje kontakt z podziemną or- zmuszają do posłuchu terro- śmiercią. nych młodych ludzi chciał wal „Iskry", a zatytułowanej ganizacją. Przez całą okupację rem i straszeniem komunistycz Do najboleśniejszych i najtra czyć i walczył z Niemcami. Jak „Śmierć nie przychodzi kiedy do ostatnich jej dni, żyje w nymi więzieniami. Odważnemu giczniejszych należą ostatnie prawdą jest, że mieli oni moż czekam". nielegalności, czynnie walczy żołnierzowi, każą wykonać wy stronice książki. ność wyboru w 1945 roku, tak Książkę Sianoszka czyta się z Niemcami, będąc kolejno rok śmierci na komunistycz- „To czego się nauczyłem w samo prawdą jest, że do tego jednym tchem, gdyż jest to kolporterem prasy konspiracyj nym działaczu, lekarzu, który dyioersji — pisze Sianoszek w wyboru nikt ich nie przygoto- nie tylko książka napisana nej, kurierem, członkiem o- był przyjacielem jego rodziny, swej prośbie o ułaskawienie — wał. A tę właśnie lukę w ży- przez człowieka o ciekawym chrony produkcji granatów Nie zamierzał wykonać tego przestało być umiejętnością cfowej edukacji wielu młodych życiorysie. Jest ona chyba naj ręcznych, dowódcą ochrony rozkazu, chciał jak pisze — o- przydatną w życiu na co dzień Polaków wykorzystali ci, któ- lepszą Dustratcją tragicznych produkcji stenów w Suchednlo strzec doktora. Ujęty j«dx*ak Zastan&uńałem się, jak i czym rym marzyła się ihwq> Poi- losów młodego pokolenia Poła wie, żołnierzem plutonu o- aa progu damo — zostaje ska zarabiać ma cfelefc— Po ted- Mca. ura}dTona ea wx6r tej ków zaczynających dorosłe ty- chrormego dowódcy Zgrupowa zany prze* sad wojskowy na fc* dntoscK odwiedził mnie spraed 1839 raku. eśe w latach okupacji. Jest te* nia „Ponury", partyzantem AK karę śmierci. Wjwok anateniona Wir, Bpjtedriał, iw j*ikt j, atua jft — nie zaczynał wojaczki od zaistniałej sytuacji. Nie ma w ogóle takiej recepty, która mogłaby tego dokonać. Proponowane pociągnięcia mają jedynie stworzyć bardziej dogodne warunki do prawidłowej działalności w nowych o-kolicznośclach. Warunki zapewniające możliwość utrzymania wysokiego poziomu i znaczenia koszalińskich spotkań twórczych. Ale o pełnym sukcesie przyszłych plenerów, w tym także piątego, Jak się okazuj* już jubileuszowego, decydować będą jak zwykła beaapośredai organizatorzy- Nr *n «37S) Pod żaglami „Śmiałego" Przed 15 miesiącami żegnała ich garstka najbliższych ;przyjaciół, rodzina. W ostatnią niedzielę października Wały Chrobrego w Szczecinie wypełnił kilkutysięczny tłum. Telewizja ustawiała kamery, stoczniowa orkiestra oczekiwała skinienia dyrygenta, kilkudziesięciu dziennikarzy i fotoreporterów nerwowo przechadzało się po kurczącej się coraz bardziej wolnej przestrzeni, ota czającej miejsce, do którego dobić miał sławny jacht, gdy zza kadłuba statku wyłoniły się żagle „Śmiałego", tłum gwałtownie zafalował. Po chwili zerwały się powi talne okrzyki, wzniosły się ręce w geście przywitania, gdy jacht zacumował, niewiele brakowało, by bohaterowie dwóch oceanów skąpali się wraz z najbliższymi w nie najczystszej wodzie Odry. Pokład, jachtu pokrył się wiązankami biało-czerwonych róż, śmiałkowie znaleźli się w objęciach przyjaciół. Niektórych podrzucał w górę rozentuzjazmowany tłum. — Taka łupina przepłynęła dwukrotnie Atlantyk — słychać było w tłumie. — To ci dzielni chłopcy... Każdy niemal chciał ich z bliska obejrzeć, a jeśli się da, dotknąć ,obdarować kwiatkiem, książką. — Na dziobie — Krzysztof Baranowski — prezentował uczestników wyprawy komentator telewizji. Na dźwięk znajomego nazwiska wytężyłam wzrok. To prze cież ten sam Krzysztof, który na wykładach siadał prze ważnie o ławkę przede mną i zasłaniał wykładowcę (czasem była to naprawdę koleżeńska przysługa), któ ry w pierwszych przymiarkach do dziennikarskiego za wodu radził sobie z nas chyba najlepiej, i który świetnie... tańczył sambę. NIECODZIENNY KUK wy, wysokie kwalifikacje że- glarskie (tytuł morskiego kapi- — Krzysztof, gratuluję suk- tana jachtowego). cesu, ale jak to się stało, że 7 ?vfka Ty, jako inżynier-elektronik uczestniczyłeś w tej wyprawie, PODROZNICZĄ i to w charakterze kucharza? „Śmiali powrócili do kraju — takie nagłówki upstrzyły — To była okazja. Brałem poniedziałkowe wydania wie-udział w próbnym rejsie kan- naszych gazet Kim są ci dydstów uh wyprswę, jojskowych w pań-si wie bońskim rozpisujemy się na temat ich hitlerowskiej przeszłości, rzekomo nieraz szkalując „porządnych" ludzi. Informacje o niesłaionej przeszłości wielu obecnych bońskich notabli można znaleźć również w radiu i prasie krajów) zachodnich. Tam także sportowe, i naukowe. Jerzy i to w kierunku odwrotnym A okazji do spięć podczas 40- Stamtąd pod przewodnictwem Knabe mechanik, wraz z ka- niż zwykłe rejsy statków -dniowego nieprzerwanego rej- naukowego kierownika wyprą- wielu ludzi (nierzadko z włas-pitanem „Śmiałego" Bolesła- („Śmiały" płynął ze wschodu su przez wody Atlantyku na- wy doc. dr Tadeusza Wilgataj^eflo doświadczenia) pamięta wem Kowalskim, brał po- na zachód, a więc przeciwnie wet w zgranym kolektywie z UMCS w Lublinie, który do-i wyczyny dzisiejszych genera-drodze, oczywiście, żywności przednio udział w wyprawie do wiatrów i prądów) woda zawsze znajdzie się sporo. Po- bił do wyprawy w Puerto!Wio i admirałów zachodnio-trzeba było dokupywać. Trud- na Morze Czerwone, objechał była zupełnie spokojna. Tak- trafili tego uniknąć, a że dłu- Montt, wyruszali na badania\ niemieckich. Można to udo-ności były na przykład z ry- też karawaną Afrykę. Ludo- że żegluga kanałami patagoń- żyła się im, zwłaszcza powrot- naukowe dorzecza Rio Acon-.wodnic pozostając przy osobami. Podczas całego rejsu za- mir Mączka nie tak dawno był skimi nie okazała się tak stra- na droga do kraju, to oczy- cagua (opracowanie hydrogeo-f bach nowo mianoioanych admi łoga nie złowiła ani jednej w Mongolii, Bronisław Siadek szna. No, może pechowe było wiście prawda. rybki, na stół więc szły jedy- zwiedził wiele krajów Europy wejście do jednego z portów nie samobójczynie — ryby la- i Azji. Ich ostatni, wspólny na Pacyfiku, kiedy to „Smia- Z „PIRATAMT ZA PAN tające, które spadały na po- wyczyn, przewyższył dotych- ły" stał na mieliźnie ponad BRAT Wad. czasowe. 70 godzin. Pół biedy było pod- _ i na ciepłych wybrze- wytłoczona jest postać herosa ą ' _ żach Florydy i Hawai baseny, jadącego na grzbiecie delfina. Jeszcze głośniejsze było zja- gdzie trenerzy przyuczają del-Z późniejszego nieco okresu, wienie się w r. 1955 samicy finy do rozmaitych sztuk. Wi-bo z I wieku naszej ery, po- delfina w wodach przybrzeż- dowiska cieszą "się dużym pochodzi wzmianka Pliniusza nych nowozelandzkiego kąpie- wodzeniem i dostarczają orga-Starszego o chłopcu, który liska Opononi. Delfin lubił ba- nizatorom dużych zysków. Del zwykł jeździć do szkoły przez wić się tam z dziećmi, grać w finy wrzucają np. piłkę do koza t okę Puzzuoii na grzbiecie piłkę i pozwalał przejechać się sza> skaczą na wysokość kil-| delfina. Gdy chłopiec zmarł, na swym grzbiecie. Chronił kunastu metrów, przeskakują | jego wodny przyjaciel był nie- przy tym dzieci od niebezpie- przez palącą się obręcz. W na-i pocieszony i czekał na niego o czeństwa. Gdy morze np. było grodę dostają śledzia lub oznaczonej porze. wzburzone, samica spychała skumbrię. A z czasów nowszych? Mło- dzieci na płytką wodę. Sława da mieszkanka Nowego Yorka o tym stworze rozeszła się po tA"czf™ (Sany Stanę) napisała w cza- całej Nowej Zelandii i innych ^otolTrataterSowlu s e sopiśmie „Underwater Natu- krajach. Hotele robiły świetne P™. l , . ralist", w r. 1964, iż w czasie interesy, a na plaży wyrosło Hfc ferii wakacyjnych kąpała się całe miasto namiotów. Zwie- !lk,to potrafi umMiseo^ić z koleżanką przy brzegu Long rzę znalazło się pod ochroną . P® ® jf ilsland. Dziewczyna płynęła prawną. W r. 1956 delfin znikł, * na holu za motorówką. W pew a po długich poszukiwaniach .d"' nej chwili poczuła dotknięcie znaleziono zwłoki na przy- i ujrzała obok wrzecionowaty brzeżnych skałach. Prawdopo- - • R , kształt delfina. Ryba krążyła dobnie ssak otruł się przynę- hifn Rozpoznać dookoła niej zdradzając chęć tą. Właściciele hotelu postawi-ido zabawy. Dziewczęta zawar- li mu pomnik na plaży. PTAKI, ARCHEOLOGIA, KOSMOS Zgodnie z planem emisji znaczków polskich na rok 1966, w tym roku ukażą się jeszcze trzy ciekawe serie: ośmioznacz kowa seria przedstawiająca ptaki leśne, serie poświęcone archeologii i badaniom Kosmo su. Znaczki z ostatniej serii po święcone będą pojazdom kosmicznym różnych państw. War tość nominalna znaczków, któ re ukażą się jeszcze w tym ro ku, wyniesie 46,85 zł. \"TYSIĄCLECIE — POZNAŃ W dniach 12—27 listopada br. odbędzie się w Poznaniu Między oddziałowa Wystawa Fi latelistyczna „Tysiąclecie — Poznań". BOJKOT ZNACZKÓW SZEJKANATÓW Niektóre duże firmy filatelistyczne rozpoczęły bojkot znaczków tych „kraików", któ re nie są członkami TJPU lub nie mają zorganizowanego ruchu pocztowego. Jak informuje „Filatelista", jedną z pieni} szych jest firma „Zumstein", która z dniem 1 września br. stę 6 mu- zaprzestała prowadzić dostawę gu Bargazin, w ZSRR wydano nowości z następujących kra- dwa znaczki: na jednym przed ików: Ajman, Manama, Fu je- stawiono mapę i sobola, luidru ira, Sharjah, Khor Fakkan, 9™ — mapę i ntedzimedzta. Ras-el-Khaima, Qatar, Umm- W Izraelu ukazało -al-Quiwain. Wydaje się, że o- znaczków poświęconych becnie bojkot fabrykacji winie zeum w Jerozolimie, tek zakończy się powodzeniem. 100-lecie stowarzyszenia che mik ów Czechosłowacja upamiętniła wydaniem znaczka z emblematem atomu. W Grecji ukazała się seria „tytoń". Na znaczkach przedstawiono uprawę tytoniu i jego przeróbkę. Z okazji mistrzostw świata w zapasach w stylu wolnym w Mongolii weszła do obiegu Ajman uzupełnił serię „Kos seria z rysunkami zapaśników, mos" wydaniem 4 znaczków w związku z Jesiennymi Tar lotniczych z rysunkami jak na gami w Lipsku, w NRD ukaza znaczkach zwykłych. \y się dwa znaczki z reproduk W związku z 12 konferencją cją telewizora i elektrycznej związku parlamentów wspólno maszyny do pisania. KsAGIK? & NOWOŚCI ZAGRANICZNE w ciemnościach — większą (druga piłeczka by ła o pół cala mniejsza). Badany delfin robił to bezbłędnie. Gdy jednak różnica wynosiła 0,25 cm, odróżnienie większej stanowiło już trudność. Zdolność echolokacji pozwalała tym mieszkańcom mórz zlokalizować rybę na odległość, a także prawdopodobnie daje im przewagę w zetknięciu z mogącym zagrażać rekinem. Badania wykazały, że zjawisko echolokacji, podobnie jak u nietoperzy, polega na wydawaniu ultradźwięków o częstotliwości do 170.000 drgań na sekundę, (czego ucho nasze nie odbiera) i chwytaniu tego odbicia. Delfiny tresowane z łatwością rozumieją polecane im czynności. W ciągu kilkudniowego pobytu badaczy w specjalnym domku dennym na dnie morza, tresowany delfin miał za zadanie pilnować, aby t badacze nie oddalali się zbyt-| nio od mieszkania. Nieposłusz- ny brytyjskiej w Kanadzie u- w USA wydano znaczek żernych ssak holował z prawdzi-kazał się znaczek, na którym sloganem „rośliny dla piękniej wie macierzyńską pieczołowi-reprodukowano budynek parła szej Ameryki". Na znaczku mentu w Ottawie. przedstawiono kwitnące drze- Bułgaria upamiętniła 20-le- wo ,wiśni. cie UNESCO wydaniem oko- Węgry upamiętniły mistrzo-licznościowego znaczka z ero- stwa Europy w lekkiej atlety-blematem tej organizacji. ce wydaniem ośmiu znaczków, W Albanii weszła do obiegu które przedstawiają: rzut dys- | ośmioznaczkowa seria przedsta kiem, skok wzwyż, rzut oszcze i wyuczonymi słowami w rodzą wiająca płazy. pem, rzut młotem., skok w dal, j ju: -Dobra! Możemy zaczy- Z okazji 50. rocznicy ustano pchnięcie kulą, skok o tyczce | wierna ochrony przyrody ofcrę t bieg. I (Dokończenie na afer. 9) tością w pobliże domku. Najciekawszą rzeczą jest jednak to, że z delfinami można porozumiewać się za pomocą sygnałów lub słów, do których były przyuczone. Delfiny po pewnych ćwiczeniach kilku iGŁOS Nr 271 "(4375) Sir. T 7. :FAK.T;-Y.*.KOMENTAWZE!* OPINIE » Na straży pokoju „Parada wojskowa, jaką z okazji święta rosyjskiej rewolu cji oglądaliśmy w Moskwie —pisała agencja AP — trwała zaledwie kilkanaście minut. W ocenie naszych ekspertów wojskowych zademonstrowała ona jednak siłę uzbrojenia, znacznie przekraczającą potęgę bojową, jaką dysponowała cała Armia Radziecka w czasie II wojny światowej". Tradycja defilad wojskowych z okazji rocznic Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej sięga 1918 roku. W tych pierwszych latach parady Armii Czerwonej odbierał oso biście Włodzimierz Lenin. Szpilkq Nowy premier Republiki Południowej Afryki Vorsler urodził się 13 grudnia jako trzynaste dziecko w rodzinie, od 13 lat *a-siada w parlamencie i byl trzynastym według starszeństwa mi" nistrem południowoafrykańskim. Dla murzyńskiej większości W Republice Południowej Afryki to 2 całą pewnością feralna trzynastka! W portowym miasteczku Mettuno we Włoszech przed rekonstrukcją nabrzeża zniszczonego w czasie II wojny światowej, zostały złożone elementy betonowe, które będą użyte do budowy. W obiektywie fotoreportera wygląda to jednak jak~. dzieło rzeźbiarza-mo-dernisty, dręczonego obsesją o bezgłowych potworach.- CAF — UPI Dialog i u;spółpraca Premier Kosygin przybędzie do Paryża z oficjalną wizyta w grudniu br., przewodniczący Rady Najwyższej ZSRK Podgorny i sekretarz generalny KC KPZR tow. Breżniew w kwietniu przyszłego roku. żują doniosłą dla bezpieczeństwa europejskiego i pokoju światowego politykę współpracy i dialogu. Warto tu przytoczyć słowa prez. de Gaulle'a z jego ostatniej konferencji prasowej: „Dziś zimna wojna między narodami Europy wschodniej i naszym narodem okazuje się warta śmiechu, podczas, gdy organizuje się rosnącą i przyjacielską współpracę". Ś°ZYNARODO^ *v ©pracownio RED. H. BAN AS IAKA Paryż i Moskwa, które od półtora roku utrzymują regularne kontakty, przeprowadzą rozmowy polityczne na najwyższym szczeblu. Warto wspomnieć, że min. Gromy-ko gościł w Paryżu w 1965 r.; w tym samym roku odwiedził ZSRR min. Couve de Murville, a wiosną 1966 r. przebywał w Związku Radzieckim gen. de Gaulle. Tak więc ZSRR 1 Francja konsekwentnie reali- Krach bońskicti Spojrzenie na Sardynię W Europie dziki zachód mieści się na Sardynii. Jeszcze niedawno prawdę tę znali głównie Włosi, a smutna sława mafii sycylijskiej przyćmiewała tragiczną rzeczywistość dnia powszedniego Sardynii. Ta przyciągająca swym surowym pięknem wyspa posiada jakby dwa oblicza: jedno tworzy wspaniała fasada jachtów i pałaców z tysiąca i jednej nocy, tzw. „Costa-Smeralia" (Szmaragdowe Wybrzeże) — prawdziwy ziemski raj zarezerwowany jednak przede wszystkim dla kilku setek czy najwyżej kilku tysięcy milionerów, drugie, prawdziwe oblicze Sardynii, jest okrutne i posępne. SYMBOL: CMENTARZ W niedużej miejscowości sar dyńskiej, Orgosolo, wyrósł w ostatnich latach na cmentarzu gęsty las krzyży. Dokładnie 72. Znaczą one groby 36 członków rodziny Corraine i 36 członków innego miejscowego rodu Zwykle historia powtarza się w taki sam sposób: o zmroku upatrzonej ofierze zagradza drogę dwóch zamaskowanych osobników. Lufa pistoletu wymierzona w plecy działa z niezwykle skuteczną perswazją. Uprowadzony wsiada posłusznie do znajdującego się w po- cent ogółu pogłowia). Do tradycji miejscowej należy kradzież bydła i związany z tym rozbój. Kradzież ta nie jest uważana za przestępstwo, a jedynie za rodzaj przestępstwa honorowego. Od lat obowiązuje nie pisany kodeks kradzieży bydła. Składa się on z 12 paragrafów, których naruszenie grozi zawsze tym samym kapturowym wyrokiem: śmier cią... Na Sardynii istnieje po dziś dzień podwójna cena na bydło. Normalna, i ta za sztuki kradzione. Tak np. owca „normalna" kosztuje 20 tysięcy lirów, podczas gdy kradziona 15 tysięcy. Wszyscy bez wyjątku bandyci sardyńscy przeszli tę samą szkołę życia i kolej losu: z wypasających w gó- ftto szkodzi jedności afrykańskiej? — Cossu. Tych 72 istnień ludz kich zakończyło gwałtownie swój żywot, padając ofiarą nie kończącego się łańcucha krwawej wendetyA o co poszedł spór? W tym przypadku historia nie jest stara, miejscowi ludzie dobrze pamiętają: rywalizacja, nienawiść, zemsta pomiędzy dwoma rodami wybuchły ze sporu.„ o drzewo. Tak, o jedno, jedyne drzewo rosnące na miedzy, oddzielające pola Corraine od pola Cossu... W środkowej części Sardynii znajduje się Nuoro. W Nuoro od 1 stycznia br. bandyci zamordowali 17 osób, zranili dal sze 13, porwali 7, a obrabowali 40. Turyści omijają granice Nuoro. To właśnie tutaj częste są blokady dróg przelotowych przez uzbrojone po zęby bandy. Przedstawiciel porządku publicznego — miejscowy kwestor — urzęduje w biurze z pistoletem maszynowym na biurku, a wyjeżdżając autem, czarną alfa romeo w teren — umieszcza pęk granatów na bocznym siedzeniu. Także tutaj, w Nuoro, przed przygodnym podróżnikiem roztoczyć się może następujący osobliwy widok. Sąsiadujące z szosą pole lub zagajnik „przeczesuje" tyraliera cywilnych ob-szarpańców z bronią maszynową w ręku. Bandyci? Nie. To karabinierzy przebrani za pasterzy tropią sprawców niedawnego napadu lub mordu. W Nuoro operuje 25 z ogólnej liczby 130 najbardziej znanych bandytów sardyńskich, których nazwiska mrożą krew w żyłach ludności cywilnej. Każdy z nich jest nie tylko bandytą — jest jakby szefem gangu... WENDETA NA ZIMNO Co parę dni prasę włoską o-biegają wieści, które głośnym echem rozlegają się w całym kraju i w parlamencie. Oto porwano koło Cagiani zamożnego rolnika; potem zażądano 73- bo sięgającego mi Honów lirów, okupu za zwolnienie bogatego przemysłowca z Olgis, (OD STAŁEGO KORESPONDENTA AR W RZYMIE) bliżu samochodu, zwykle fiata. Nie pojedzie jednak daleko. Już za parę, najwyżej kilkanaście kilometrów polnej drogi, bandyci wysiadają z wozu, wlokąc ofiarę do sobie tylko znanej, upatrzonej wcześ niej kryjówki w górach. U-ciążliwy marsz trwać może dzień albo i dwa. Sardyńczy-cy wiedzą, że z ich bandytami nie ma żartów. Gdy parę tygodni temu pewien uprowadzony rolnik zastosował bierny opór, rozprawiono się z nira szybko. Kula roztrzaskała czaszkę nieszczęsnej ofiary, zwłoki poćwiartowano i rzucono, ponoć dla zatarcia śladów, świniom na pożarcie. Na ogół jednak uprowadzeni bogacze nie stawiają oporu. I oni znają dobrze reguły gry. Po ukryciu porwanej osoby w górach, bandyci zawiadamiają jej rodzinę, iż po opłaceniu takiego to a takiego okupu zostanie ona wypuszczona na wolność. Najbliżsi nie zastanawiają się długo: zbierają potrzebną sumę, błagając równocześnie policję, by nie interweniowała, bo to grozi śmiercią porwanemu. Nie na darmo znane są od wieków na wyspie tej dwa przysłowia: „Wendetę i zupę można jeść także na zimno" oraz „Kto otwiera za szeroko usta, temu mucha może wpaść do gardła". JAK PRZED WIEKAMI Jak to możliwe, że na Sardynii, wyspie bądź co bądz europejskiej, przestępczość przybierać może aż takie formy do dnia dzisiejszego? Jak na Sycylii mafia stanowi nie tylko przejaw bandytyzmu, ale i prawdziwą instytucję „społeczną", tak na Sardynii wyznawcy gwałtu wyrastają z całego zespołu miejscowych warunków. Ludność Sardynii żyje, jak przed wiekami, głównie z pasterstwa. Na wyspie tej znajduje się 2.400 tys. sztuk owiec, a więc prawie 40 proę. stanu hodowlanego całej Italii. Poza tym 321 tys. kóz (30 pro* rach stada pasterzy stawali się złodziejami bydła, kradnącymi początkowo na zlecenie i rachunek możnego patrona. Z czasem starają się wyzwolić od tego patronatu, działać samodzielnie. „Abigeato" jest na Sardynii kluczem służącym do rozszyfrowania specyficznego, lokalnego zjawiska bandytyzmu. Oznacza ono kradzież bydła. Ale nie taką zwykłą, pospolitą. Tę sardyńską, splecioną z krwawą wendetą, z nie przebierającą w środkach walką zmierzającą do wzbogacenia się każdym sposobem, najczęściej kosztem biednego bezbronnego.. CZY MINISTER POMOŻE? A co na to władze centralne? W Rzymie zarządzono niedawno prawdziwą mobilizację sił bezpieczeństwa, by rozprawić ^ się z bandytyzmem na Sardynii. Na wyspę wysłano wyborowe jednostki karabinierów. Przyjechał osobiście na inspekcję minister spraw wewnętrznych. Każdy autobus kursujący po najbardziej zagrożonych prowincjach przekazywany jest radiowozami policji z jednego sektora do drugiego. Każdy pasterz kontrolowany jest skrupulatnie, jak i każda sztuka z jego stada, czy aby nie pochodzi z kra dzieży. Po zmroku pustoszeją drogi, zamiera życie w wielu wsiach i osiedlach sardyńskich... Kiedy wreszcie spokój i ład zapanują także na tej pięknej wyspie? Niezależnie od skuteczności działania władz bezpieczeństwa, pewne jest jedno: dopiero przebudowa starodawnych struktur społeczno-go-spodarczych przynieść może trwałe i ostateczne rozwiązanie. W kierunku takiego też rozwiązania toczyła się niedawna debata w parlamencie włoskim nad podłożem bandytyzmu sardyńskiego. IGNACY KRASICKI Niewątpliwie sprzeczności wewnętrzne, dzielące Czarny Ląd, jak również poważny konflikt między Gwineą a Ghaną wpłynęły ujemnie na przebieg obrad, decyzje i uchwały, jakie podjęła obiadująca ostatnio w Addis Abebie Organizacja jedności A-fry kańskiej (O JA). Były to decyzje w sprawach tak istotnych dla Czarnego Lądu, jak sprawa Rodezji, terytoriów portugalskich i hiszpańskich w Afryce, Afryki Południowo-Zachodniej, apartheidu w RPA itp. Rezolucja w sprawie Rodezji zawiera żądanie, by W. Brytania wykorzystując wszelkie możliwe środki, włącznie z zastosowaniem siły zbrojnej, zlikwidowała reżim Smitha. Wszystkie te decyzje A-fryka znów podjęła niejedno-myślnie i z wewnętrznymi oporami. Toteż realizacja ich staje pod znakiem zapytania. Faktem jest, co stwierdził prezydent Gwinei Sekou Toure, że „imperializm i jego machinacje w Afryce szkodzą jedności afrykańskiej. Wymownym tego przykładem był wspomniany konflikt między Gwineą a Ghaną. Jak wiadomo rząd Ghany, gwałcąc przyjęte normy współżycia międzynarodowego, zatrzymał na lotnisku w Akrze i internował oficjalną delegację gwinejską z ministrem spraw zagranicznych tego kraju, udającą się na obrady OJ A. Solidarne potępienie posunięcia rządu Ghany przez wszystkich u-czestników OJA zmusiło rząd ten do zwolnienia zatrzymanych dyplomatów gwinejskich. Jak z tego widać, Afryka jest w stanie własne kwestie sporne rozstrzygać sama. Te solidarnościowe tendencje załatwiania własnych spraw na własnym podwórka — napawają optymizmem. Gr-han w połtfycZ' f Dziś kolejny nas* konkurs I kolejne pytania. 1) Co jest główną przyczyną kryzysu rządowego w Bonn? 2) Jakie państwo w Europie zachodniej, drugie po Francji oficjalnie uznaje granicę Polski na Odrze i Nysie? Przypominamy warunki konkursu: biorący udział winni odpowiedzieć aa dwa zamieszczone wyżej pytania. Można też odpowiedzieć tylko na jedno t nich. Odpowiedzi prosimy nadsyłać pod adresem „Głosu Koszalińskiego", nL Alfreda Lampego 20, z dopiskiem na kopercie łub karcie pocztowej: Konkurs i ankie-> ta „Co tam w polityce?*'. 5 W ostatnim naszym konkursie otrzymaliśmy wiele prawidłowych odpowiedzi: w wyniku losowania nagrody książkowe przypadły: 1) WŁADYSŁAWOWI DĄBROWSKIEMU ze Złotowa. Z) LESZKOWI KUROWSKIEMU « PGR Ramlewo. 3) JOZEFOWI GŁAZIKOWI ze ze Strąezna. '«£. N D P „Zapomnijmy o przeszłości — zacznijmy znowu myśleć narodowo-" DRUCK UND PAPIER) Rok i 1 dzień trwał rtąĄ koalicyjny kanclerza Erharda. Właśnie w tym pierwszym dniu drugiego roku przewodniczący FDP wicckancler* Mende oświadczył: „Koalicja rządowa przestała istnieć. Od dziś FDP jest w opozycji. Rsąd który jeszcze urzęduje, nie ma większości w Bundestagu". Prasa europejska jednomyślnie stwierdza, że era Erharda dobiegła końca, chociaż on sam jeszcze nie zrezygnował. Kryzys w Bonn — jak to podkreślają oficjalne koła polityczne NRF — spowodowany został zasadniczymi rozbieżnościami w koalicji rządowej odnośnie pokrycia 5-miliardowe-go deficytu w budżecie rządowym. Byl to jednak tylko pretekst. Źródło kryzysu tkwi o wiele głębiej. Jest to w pierwszym rzędzie kryzys podstaw dotychczasowej polityki rządu bońskiego. Komentatorzy polityczni stwierdzają, że kanclerz Erhard sam wydał na siebie wyrok, kiedy oświadczył, że kontynuować bę* dzie politykę Adenauera. Nasuwa się nieodparcie porównanie z kryzysem, jaki w swoim czasie doprowadził do ustąpienia Adenauera. Erhard, który przeTy spuściznę „żelaznego kanclerza", nie uczynił nic, aby usunąć przyczyny kłopotów swego poprzednika. Kontynuował kurs polityki odwetu i militaryzacji, kurs na osiągnięcie broni nuklearnej. Porównując jednak obydwa te kryzysy, należy też widzieć, eo j« różni. Adenauer — ów ostatni *oł-nierz zimnej wojny — zdmuchnięty został ze stanowiska pierwszym podmuchem odświeżającego wiatru odprężenia w Europie. Dziś tendencje ku rozładowarftu napięcia i stworzeniu systemu bezpieczeństwa zbiorowego w Ei-ropie są zjawiskiem stałym. Żaden „silny człowiek" nie zdoła oprzeć się temu żądaniu czasu. Tak więc kryzys boński nie Jest kryzysem kanclerskim Czy nawet rangowym, ale kryzysem całej po-wc-ai-nnej polityki wewnetrznej i zagranicznej państwa bońskiego. Dziś — stwierdza francuski „Combat" — NRF nie jest potrzebny nowy kanclerz, ale nowa polityka, dostosowana do ■współczesnych wymogów odprężeniowych w Europie". C« gorsze jednak — na bońskicj arenie politycznej nie widać sił, które chciałyby tę politykę gruntownie zmienić. Zwiększająca się popularność neohitle* rowskiej partii NPD, która w NRF wzrosła w ub. roku trzykrotnie, a w niedawnych wyborach w Hesji zyskała nawet mandaty (!) w Landtagu — świadczy o tym dobitnie. W powodzi wielu oświadczeń na temat problemu wietnamskiego, które dotarły do nas z Waszyngtonu, a nawet z prywatnego rancho prez. Johnsona w Teksasie — nie zabrakło również licznych „deklaracji pokojowych". Jeden z dawnych współpracowników b. prezydenta Kennedyego, udzielając wywiadu w amerykańskiej TV, na pytanie, Jak współpracowało mu dę kiedyś z Johnsonem — wiceprezydentem, odpowiedział: że zdolności dyplomatyczne Johnsona były bardzo cenione w Białym Domu. Umiał on przeforsować w Kongresie stanowisko rządu w najbardziej drażliwych i spornych sprawach, zręcznie zjednując nawet opozycyjnych republikańskich kongresma-nów dla propozycji demokratów. Dziś — niewątpliwie te same umiejętności służą mu po to, by o słuszności swej polityki przekonać naród amerykański... Komentatorzy prasy amerykańskiej * całą o-tvvartością stwierdzają, że azjatycka podróż Johnsona, to też Jeden z wieiu chwytów przedwyborczej propagandy, mimo pokojowych haseł, Jakimi Ją opatrzono, zmierzająca w rzeczywistości do dalszego kontynuowania wojny w Wietnamie. Wbrew pokojowym deklaracjom — następuje eskalacja wojny w Wietnamie. Nasila się intensywność terrorystycznych nalotów lotnictwa USA na gęsto zaludnione obszary DRW. Ale rosną też szybko straty agresorów. „New York Times Ma-gazine" przypisuje Je niezwykłej skuteczności wietnamskiej obrony przeciwlotniczej. Zdaniem ekspertów x Pentagonu obrona ta osiągnęła po- ziom nieznany w n wojnie światowej, praewy*- sza np. koncentracją i celnością ognia słynną obronę Londynu. Możliwa jest dzięki pomocy ZSRR i innych krajów socjalistycznych. Obrońcy wietnamskiego nieba zapisali Jui na swym koncie ponad 1540 strąconych samolotów USA. Nie dziwnego, że Pentagon, by zaradzić występującemu ostatnio brakowi pilotów odrzutowców, postanowił skrócić czas szkolenia zbyt szybko wykruszającej się kadry lotników. W Wietnamie Płd. nadal prawie co dzień lądują nowe desanty wojsk USA. „New York Times** w korespondencji z Sajgonu stwierdza, że Waszyngton planuje zwiększenie swych sił zbrojnych w Wietnamie Płd. do 600 tys. żołnierzy i to w ciągu najbliższych miesięcy. Dziennik podkreśla, że stosuje się tam wszystkie możliwe rodzaje bro- ciąg dalszy ni, x zakazanymi prawem międzynarodowym jazami i innyęii trującymi środkami chemicznymi włącznie. Mimo to, co stwierdzają oficjalna czynniki USA, wojska amerykańskie nie tylko nie odnoszą zamierzonych sukcesów, ale z dnia na dzień pomnażają swe straty. Niedawno min. MęNamara powiedział: „CTłeę podkreślić, że mamy przed sobą upartego wroga". A prez. Johnson, widząc, że możliwość militarnego zwycięstwa USA w Wietnamie Jest Iluzoryczna, zapowiada długi Jeszcze pobyt lołnl®-rzy USA w wietnamskiej dżungli. Takie Jest prawdziwe oblicze „pokojowych deklaracji" Johnsona. Str. t 'GŁOS Kr 271 (4378). uważaj ***' AGNIESZKO («) Kiedy seans dobiegł końca, powiedziała: — Och, mam tak! kłopot. Dostałam dwa bilety na premierę do kina, ale niestety nie mogą z nich skorzystać, bo muszę służbowo wyjechać z Warszawy. Jeżeli panu zrobiłoby to przyjemność, to proszę bardzo. Może pan z kimś się wybierze. Szkoda byłoby biletów. Zenon podziękował z wylewną uprzejmością i zapewnił, i© bilety się nie zmarnują. Ryszard był zdenerwowany. Od jakiegoś czasu wszystko mu się jakoś nie układało. Przede wszystkim nie wiedział, jak się pozbyć Wandy. Od dawna miał już dosyć tej dziewczyny, która męczyła go swoją natarczywością i swoją agresywną postawą w stosunku do niego. Chciała nim rządzić, a on tego nie znosił. Lubił być sam i sam decydować o wszystkim. Kobiety traktował jako miłe urozmaicenie życia, ale sawsze przychodziły i wychodziły wtedy, kiedy on sobie tego tyczył. Nie wyobrażał sobie takiej sytuacji, żeby jakaś dziewczyna wtrącała się do jego spraw, narzucała mu swoją wolę. Poza tym Wanda od czasu procesu chętnie zaglądała do kieliszka, a potem robiła mu niekończące się wymówki, że to przez niego jej matka siedzi w więzieniu. Miał tego wszystkiego powyżej uszu i przemyśliwał nad tym jak spławić swą uciążliwą przyjaciółkę. Kiepski humor potęgował jeszcze fakt, że pojawiły się kłopoty natury materialnej. Przywykł do wydawania lekką ręką pieniędzy, a ostatnio urwały się wszystkie boczne dochody i żadne extra zarobki nie były przewidziane. Pełen niewesołych myśli grzebał w motorze furgonetki, kiedy posłyszał glos Nowickiego. — Rysiek! Rysiek! — Czego chcesz? — Co ty tam robisz? — Świeca mi, cholera, nawaliła. — Zostaw to. Chodź na salę projekcyjną. Zaraz będą wyświetlać nowę kronikę. Podobno pierwszorzędne babeczki przywieźli z Bieszczad. Mówią, że jedna podobna do tej twojej cizi, co tu kiedyś do ciebie przychodziła. Godecki powiedział w słuchawkę telefoniczną: — Jednym wozem jedzie Ryszard, a drugim Zenon. Zenon ma ze sobą jeszcze jakiegoś faceta. Nie wiem kto to taki. Uważaj. Nie daj się zaskoczyć i nie narażaj dziewczyny. Rozdział XV Wieczory były chłodne, a poranne słońce nie miało Już tego śmiałego, pełnego nadziei blasku. Drzewa stroiły się w kolorowe liście, nie bacząc na to, że niebawem silniejszy podmuch wiatru zerwie z nich barwne szaty i obnaży konary. Las czerwienią i złotem szykował się na spotkanie z zimą. Tylko gdzieniegdzie wśród krzaków jeżyn kryło się jeszcze wspomnienie minionego lata. Była smutna. Jesień zawsze napełniała ją melancholią, ale teraz obok melancholii, spowodowanej zasypiającą przyrodą, pojawiło się dręczące uczucie niepokaju. Bała się. Ogarniał ją coraz większy strach przed jutrem. Co zrobi? Gdzie pójdzie? Gdzie się podzieje? Z każdym dniem malała ilość pensjonariuszy w domu wczasowym. Kierowniczka parokrotnie już dawała jej niedwuznacznie do zrozumienia, że nie może liczyć na to, aby spędzić tu zimę. Została przyjęta na okres największego ruchu, a teras musi sobie poszukać czegoś innego. Łatwo powiedzieć: „poszukaj sobie czegoś innego". Ale czego i gdzie? Nie miała przecież nawet dowodu osobistego. Do Warszawy bala się wracać. W Kolnie także nie miała odwagi się pokazać. Bo jeżeli jej szuka... Na wspomnienie tamtego wieczoru poczuła zimny dreszcz w okolicy kręgosłupa. Mógł ją przecież wtedy zabić. Dlaczego tego nie zrobił? Dlaczego pozwo- lił jej odejść? Nie, nie może wracać do Warszawy. To skończyłoby się dla niej tragicznie. I tak cud, że żyje. Przyniosła z kuchni mokrą ścierkę i wycierała stoliki na tarasie. Z ponurych rozmyślań wyrwał ją głos Ziuty: — Teresa! Teresa! — Co takiego? — Telefon do ciebie. — Do mnie? — zdumiała się. — Niemożliwe. To chyba pomyłka. — Proszą wyraźnie Teresę Żurek. To chyba ty. Położyła ścierkę na stoliku, wytarła ręce w fartuch i pobiegła do pokoju kierowniczki gdzie stał telefon. W słuchawce zabrzmiał jakże dobrze znany głos. Zdrętwiała. Przez chwilę wydawało jej się, że zemdleje. Chciała przerwać rozmowę i uciekać; ale nie mogła ani ruszyć się z miejsca ani odłożyć słuchawki. Była jak sparaliżowana. Mówił: — Kochanie, to straszliwe nieporozumienie. Wszystko ci wytłumaczę, ale nie mogę tak przez telefon. Jak tylko się dowiedziałem gdzie jesteś od razu przyjechałem. Poza tym mam dla ciebie niezbyt wesołą wiadomość. Twoja matka ciężko chora. Zawał serca. Marzy o tym, żeby cię zobaczyć. — Mama? — wykrztusiła z trudem. — Tak. Przecież ci mówię, że twoja matka jest ciężko chora. Byłem przypadkowo w Kolnie i dowiedziałem się. Zawieźli ją do szpitala do Białegostoku. Słuchaj, przestań się już dąsać. Nie czas teraz na to. Mam tu wóz. Specjalnie pożyczyłem. Zawiozę cię do matki do Białegostoku. Będę czekał na ciebie o szóstej koło tego sosnowego zagajnika. Przyjdziesz? — Przyjdę — powiedziała bardzo cicho. Kierowniczka spojrzała na dziewczynę. — Co się stało? Coś taka blada? — Dowiedziałam się, że mama ciężko chora. Muszę jechać dzisiaj do Białegostoku. Już tu chyba nie wrócę. Stara Szymczakowa spojrzała na młodego mężczyznę swymi wypłowiałymi, jasnoniebieskimi oczami. — No więc jakże będzie? Podoba się panu ta izba? (d. «. ul) OPONY ZE SZKŁEM Opony samochodowe wzmacniane szklanym włóknem są obecnie lansowane na rynku amerykańskim. Użytkowanie takiej opony oceniane jest na 80 tys. km., podczas gdy tradycyjne opony wystarczają na 40 tys. km. POUCZAJĄCA-. POŚCIEL W Stanach Zjednoczonych dzieci mogą nauczyć się czytać 1 liczyć w łóżku! Jedna z plastyczek zaprojektowała bieliznę pościelową drukowaną w teksty obrazkowe, cyfry i litery. Wkrótce ukazać się mają prześcieradła namagnetyzowa-ne (nie pozwolą dziecku spaść z łóżka), a także pościel fosforyzująca dla maluchów bojących się ciemności. WSZYSTKO O WIELBŁĄDZIE David Weil, profesor unlwer ■ytetu na Florydzie, opublikował ostatnio dzieło na temat wielbłąda. Konkluzja pracy: to zwierzę żyło w Ameryce 40 milionów lat temu. fon . -/• ■f* H-4-1 I j. • • **______ł . -o- F & ^ 1 II I $m, . ci F m ¥ SŁte F I51 (/** T<4 • co f9*c 1S listopada. godz. 17.15 — „Koszaliński dzień Jak co Jeżewski. Godz. 17.50 — „Krótsze ścieżki dzień" — kolejny felieton Czesła- dla petentów" — w audycji pod wy Czechowicz, poświecony ma- tym tytułem sekretarz Prezydium łym i większym problemom Ko- WRN mgr Piwowarczyk oraz inni szalina i Jego mieszkańców. członkowie wojewódzkiej Komisji Godz. 18.20 — „Po burzy jest po- ... Usprawnienia Administracji infor- goda" — trzeci odcinek powieści leży podjąć środki? — Na te i na mują o konkretnych poczyna- E. Paukszty o pierwszych osad- wiele innych pytań, związanych niiich komisji w dziedzinie zwal- nikach na Ziemi Koszalińskiej. czania biurokracji. Rozmowę Czyta aktor BTD — Wł. Jeżewski. przed mikrofonem prowadzi Bar- Środa, lt listopada, godz. 17.15 Piątek, 18 listopada, godz. 17.15 — „Czy możemy eksportować więcej przetworów ziemniaczanych, a Jeżeli tak, to jakie na bara Cudnik. z problemem eksportu przetworów ziemniaczanych podejmuje się odpowiedzieć w swoim ko- s- audycja z cyklu „Portret arty- men tar zu Jaa ZesławskŁ. Śiqski „Tydzień Literatury Będzie trwał od 21 do 26 bm. i jest poświęcony polskiej literaturze współczesnej. Odbędą się spotkania z pisarzami, których kilkudziesięciu już przyjęło zaproszenie (Centkiewicz, Filipowicz, Grodzieńska, Załuski, Żukrowski, Wydrzyński i in.). Organizatorem Tygodnia jest katowicki „Dom Książki". f GSOS/»r 271 (4376) Str, 9 W niedzielę w Koszalinie Eliminacje ■V Turnieju Czytetaiczcfo POPULARNA impreza ze we — pisemne i ustne. Uczest- temesowska — Ogólno- nicy eliminacji, koresponden- . Polski Turniej Czytelni- ci prasy młodzieżowej, aktywi czy odbywa się w tym roku ści ZMS spotkają się także z Po raz czwarty. W niedzielę, przedstawicielami ZG i ZW 13 bm. w Wojewódzkim Do- ZMS. niu Kultury w Koszalinie o O godz. 14 rozpocznie się g0<łz- }'0.30 rozpoczynają się koncert, w którym wystąpią woje-w»5dzkie eliminacje kcn- szczecińskie „Krystynki", B?dą one dwustopnio- szczecinecki „Kitornel 5" oraz S.połkanie z rencistami „,.Rad!L zakładowa 1 robotnicza przy Słnpskich Fabrykach Mebli *^f?inizn^e 12 bm-» tj- w sobotę, spotJsajiie z rencistami — byłymi pracovimikami fabryk. "^^^tek spotkania o godz. 18, w Domu Kultury „Gryf" przy ul. • «racza. laureaci konkursu „Mikrofon dla wszystkich". Podczas koncertu oglosaone będą wyniki wojewódzkich eliminacji Turnieju Czytelniczego, (sten) Program estradowy zostanie jesz cze powtórzony i poszerzony wieczorem, o godz. 18.30, Przypominamy, że będzie to ten sam program, którym nasi amatorzy reprezentować będą już wkrótce województwo na rewizycie w Pardubicach (CSRS), (aka) Spółdzielcze w gestii koltowi® MZBM Od 1 stycznia 1967 roku ko- w związku z rosnącymi kosztownie ,c,o. Koszalińskiej tami remontów zmuszona by-opoldzielni Mieszkaniowej łaby od nowego roku podnieść grzejdą w gestię Miejskiego opłaty za mieszkanie. Zarządu Budynków Mieszkalnych (Zakładu Gospodarki Cieplnej). Odpowiednia uchr wała MRN w Koszalinie na ten temat zapadła już wczesnej, ale należało uprzednio załatwić kilka spraw „technicznych". Dzięki ujednoliceniu gospodarki cieplnej w mieście będzie można prowadzić racjonalniejsza gospodarkę opałem i samym wyposażeniem. Równocześnie również — co dla spółdzielni jest sprawą istotną ' zostaną zmniejszone koszty ogrzewania, dotychczas wyższe w spółdzielni. Nie odbije się to jednak na opłatach za mieszkanie i c.o. płaconych Przez mieszkańców, ponieważ zaoszczędzone na centralnym ogrzewaniu fundusze będą wykorzystane m.in. na remonty, których trzeba przeprowadzać coraz więcej. Gdyby je-onak kotłownie pozostały nadal w gestii spółdzielni, ta .*. Strasburgu rozpoczęły się Eliminacyjne spotkania grupy B pucharu Narodów w koszykówce Mężczyzn. Polska spotkała się z drugą reprezentacją Francji. Zwyciężyli Polacy 77:76. W V rundzie finału B szachowych mistrzostw świata Polska zremisowała w meczu z Izraelem ii2', Po Pi^iu rundach prowadzi Holandia 14,5 pkt, przed Polską 12,5 pkt. Mistrzem świata w pięcioboju nowoczesnym został reprezentant Węgier Balczo, uzyskując 5217 pkt. Tytuł wicemistrzowski wywalczył zawodnik radziecki W. Minicajew 4936 pkt, wyprzedzając Węgrów Toeroeka — 4932 pkt i Mona — *858 pkt. W klasyfikacji drużynowej triumfowali również Węgrzy 15052 pkt. Drugie miejsce zajał Związek Radziecki — 14255 pkt przed NRD — 13715 pkt. (z) Słuchacze SP MO dia waSczqcego Wietnamu Słuchacze Szkoły Podoficerskiej Milicji Obywatelskiej w Słupsku pracowali w dniach wolnych od zajęć przy wykopkach w PGR Płaszewo, a zarobione w ten sposób pieniądze przekazali na konto pomocy dla bohatersko walczących Wietnamczyków. Tym razem (przekazali kwotę 3 400 zŁ Posiedzenie PTL We wtorek, tj. 15 listopada, w świetlicy Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie odbędzie się kolejne miesięczne posiedzenie naukowe koszalińskiego koła Polskiego Towarzystwa Lekarskiego. Tematem obrad będą najważniejsze problemy bioastronautyki oraz ostatnie osiągnięcia w tej dziedzinie, oparte na badaniach wyników lotów człowieka w przestrzeni kosmicznej. Referat pt. „Medycyna kosmiczna — główne kierunki rozwojowe". wygłosi dr med. Zbigniew Jethon z Centralnego Instytutu Medycyny Lotniczej w Warszawie. Ponadto w programie posiedzenia — komunikaty i sprawy administracyjne oraz „Nasz najciekawszy przypadek miesiąca", który zaprezentuje oddział neurologiczny. n\m mszalis na dzień 12 bm. (sobota) na falach średnich 202,2 m KOSZALIN Dyżuruję apteka nr 52, nl. Świerczewskiego 11/15, tel. 69-69. SŁUPSK Dyżur apteki: nr 32 22 Lipca 15, tel. 28-44. przy ul. lepiej, taniej. 13.00 Dla kl. III i IV — „Dziennik klasowy" — słuch. 13.20 Koncert orkiestry niandolinistów. 14.00 Czy znasz tę książkę? 14.30 Koncert solistów. 15.05 Muzyka rozrywkowa, 15.30 Kultura pilnie poszukiwana. 15.50 Radioreklama. 16.00—19.00 Popołudnie z młodością: 16.05 Studio Rytm. 16.30 Mój program na antenie. 17.00 Kolorowy mikrofon. _ ________ 17.35 Tu wszystkie znaki Zodiaku, oraz 188,2 m (Słupsk i Szczecinek) 18.00 Koncert dnia. 18.45 Kurs jęz. ang. 19.00 Radioreklama. 19.10 Pu- 7.00 Ekspres Poranny, 17,00 blicystyka międzynar. 19.20 Wę- Przegląd Aktualności Wybrzeża, drówki muzyczne po kraju. 20.26 17,15 Młodzi w radach narodo-Wiad. sportowe. 20.30—23.00 Wie- wych — komentarz Ireny Bieniek, W sobotę o godz. 16, 18.15 i 20.30 czór literacko-muzyczny: 20.33 17,25 Rytmy młodych, 17,50 Krót- _ w niedzielę o 13.45, 16, 18.15, Gra Art Tatum. 20.45 Podwieczo- kie ścieżki dla petentów" — aud. i 20.30. rei£ przy mikrofonie. 22.15 To lu- B. Cudnik, 18,05 Przeglądamy no- Poranek: niedziela godz. 11.30 — kię. 22.35 Piosenki. 23.10 Wiadom. we książki, 18.15 Rad. konkurs Biały kieł (radz. od 1. 11). sportowe. 23.15 Gra Poznańska filmowy, 18,20 Wieczorne canto, Awangardowy seans w sobotę: Piętnastka Radiowa. 23.35 Melodie 18,35 10 minut o filmie — fel. T. Juana Galio (meks. od 1. 18) godz. taneczne. 0.05—3.00 Program noc- Fiszbacha. kiedy? SŁUPSK MILENIUM — Bumerang (polski, od lat 14) — panoramiczny. 22.30. POLONIA — Zemsta OAS (fr. od 1. IG) w sobotę o godz. 14, 16.35, 18.30 i 20.45 — w niedzielę: 16.15, 18.30 i 20.45. Poranki: niedziela: Barwy wal-». Wystawa czynna co- ki (pol. od L 12) panor. godz. 12 wyj. poniedziałków od i 14. GWARDIA — Szczur Amer^To (franc., od lat 16) — panoram. Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranek — niedziela godz. 12 — Ali i wielbłąd 1. 9). KOSZALIN MUZiiLiM — Pradzieje pomorza Środkowe dziennie : godz. 10—16. W piątki wstęp bezpłatny. CZYTELNIA WDK — Wystawa fotograficzna — „Tysiąc lat kultury polskiej". KAWIARNIA WDK — Ściana Kilku Obrazów — Wystawa Kazimierza Cebuli z Kołobrzegu. ny z Warszawy. PROGRAM II na dzień 12 bm. (sobota) na dzień 13 bm. (niedziela) na falach średnich 202,2 m oraz 188,2 m (Słupsk i Szczecinek) 8.45 „300 sekund z Czesławem Kuriatą", 8.50 Zesp. Instr. Wł. Bieżana, 9.00 „Miód — rzecz kosz- USTKA DELFIN SŁUPSK KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — zbiorowa wystawa _________ _________ ____ prac artystów plastyków czecho- karmazynowy pirat" (USA. ód słowackich. iz) MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. Wiad.: 5.00 , 5.30, (5.30, 7.30, 8.30, 10.00, 12.06, 16.00, 19.00, 23.50. 5.06 Muzyka. 6.20 Gimnastyka. __ 6.40 Radioreklama. 7.00 Muzyka, £wna"' —^opowT" humor."H.~ L. 7.45 Piosenka miesiąca. 7.50_ Mu- piotrowskiego, 10.00 Konc. życzeń, svu«.. ii — zyka. 8.15 Kurs jęz. ros. 8.35 Lu- 22.20 Lok. wiad. sport i wyniki U seria (ang. od dzie. wsrod których żyjemy. 9.00 Gryfa". Polskie zespoły rozr. 9.30 Polskie melodie ludowe. 9.50 Dla każdego coś wesołego. 10.05 Koncert symf. 10.20 Melodie rozr. i operetkowe. Z piekła do Teksasu lo r'° ..Kroki po rosie". 11.10 Pu- (USA, od 1. 14) panor. Seanse o godz. 18 i 20. Poranek: niedziela godz. GŁÓWCZYCE ęiTIE KOSZALIN Sobota — godz. 13 i 19.30 w BTD — Barbara Radziwiłłówna. Niedziela — godz. 19.30 w BTD — Barbara Radziwiłłówna. SŁUPSK BTD, ul. Wałowa tel. 52-8S — w sobotę i niedz., o godz. 13, komedia kryminalna „Drugi strzał". CZŁUCHÓW — godz. 10 i 12 — Pióropusz Błękitnego Orła w wykonaniu zespołu BTD. MIASTKO — godz. 16 — Ange-wykouaniu STOLICA — Święta wojna (polski, od lat 11). Seans o godz. 20.30. BIAŁOGARD BAŁTYK — Człowiek > fotografii (jugosl. od 1. 14). CAPITOL — Żołnierki (włoski, od lat 18). BIAŁY BOR — Podróż w kwiecień (radz., od lat 16). BYTÓW — nieczynne. ^jblewizja blicystyka międzynar. 11.20 Kon- _ cert chopinowski. 12.25 Radz. ze- na dzień 12 bm. (sobota) spoly rozrywkowe. 12.50 Mówi _ technika. 13.00 Elementarz mu- 11.25 „W środku nocy" ru.n zyczny. 13.19 Muzyka ludowa róż- fab. prod. USA, 13.15 Przerwa, nych narodów. 13.45 „Jedno ma- 15,20 Progr. dnia, 15.25 Progr. ty-łe kłamstwo" — opow. D. Bień- godnia, 15.40 „Wśród głazów Ari-kowskiej. 14.00 Muzyka operowa, zony" — film fab. produkcji USA 14.30 Uniw. Rad. 14.45 Błękitna (western), 16.55 Wiad. Dziennika sztafeta. 15.00 Utwory E. Griega. TV, 17.05 „Konkurs pięciu milio-15.15 Piosenki żołnierskie. 15.30 nów" (z Katowic), 13.05 „Oskar Dla dzieci — „Ucieczka" — słuch. Peterson i jego trio" — jazzowy 16.05 Public, międzynar. 16.15 War- progr. film., 18.35 „Po szóstej" — szawa w melodii i piosence. 17.10 telew. klub mlodz., 19.20 Dobra-Warszawski Merkury. 18.00 Spie- noc, 19.30 Monitor, 20.00 „Komi-wa „Śląsk". 18.20 Na warszaw- sarz Menardier nie wie co po-skiej fali. 18.50 Felieton M. Jor- cxąć*' — film z serii: „Belphegor sta. 19.05 Muzyka i aktualności, czyli upiór Luwru", 20.25 „Pięć 19.30 Matysiakowie. 20.00 Recital minut przed zimą" — progr. rozr. tygodnia — D. Ojstrach — skrzyp- muz.-liter. Autor — Zbigniew ce. 20.30 Koncert orkiestry PR Lengren, scen. — J. Gorazdowski, w Krakowie. 21.00 Z kraju i ze opr. muz. — P. Figiel. Wykon.: świata. 21.27 Kronika sportowa. S. Przybylska, A. Wyszyńska,^ D. DARŁOWO - Miłość" blondynki 21.40 Muzyka taneczna. 22.00 Ra- Damięcki W Pokora, A Stoc- diokabaret „Trzy po trzy". 23.00 kinger, 21.10 Dziennik TV, 21.25 Baśnie w muzyce ros. i radz. Wiad. sport., 21.35 „W środku nocy" — film. fab. produkcji USA, lina — BTD. ipy « KOSZALIN ADRIA — Z piekła do Teksasu (USA, od L 12). Seanse o godz. 15.30, 17.45 i 20. Poranki — godz. 11 i 13 — Bajka o mrozie czarodzieju (rada. od 1. 7). WDK — Tomasz oszust (franc. od 1. 14). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. Poranki — godz. II i 13 — Cierpienia małego lenia (radz. od L 9). ZACISZE — Ameryka, Ameryka (USA, od L. 16) Seanse — w sobotę: godz. 18, w niedzielę: godz. 16 i 19. Poranki — godz. 11 i 13 — Krzesiwo (NRD, od 1. 10). M UZA — Syn kapitana Blooda (włoski, od lat 12). Seanse o godz. 17.30 i 20. Poranki: gedz. u i 13 — Cyrk jeiiKie (USA, od 1. 9). AMUR — Pod chmurami (radz. od l. 14). Seanse — 17.30 i 20. Poranki — godz. 11 i 12.30 — Ratuj dziadku (polski,od 1. 7). ZO-i-ZA (Sianów) — Bokser i śmierć (CSKS, od lat 16"). FALA (Mielno) — Poznańskie słowiki (polski, od lat 14). JUTRZENKA (Bobolice) — Pierwszy krzyk (CSRS, od lat 16). (CSKS, od lat 16). GOŚCINO — Karambol (węgierski, od lat 16). KARLINO — Ambicja (radziecki, od lat 14). zespołu KOŁOBRZEG PDK — Zycie prywatne (franc. Od 1. 16). PIAST — nieczynne. WYBRZEŻE — Nikt nie chciat umierać (radz. od 1. 16) panor. MIASTKO — Sobótki (polski, od lat 14) — panoram. POLANÓW — nieczynne. POŁCZYN-ZDRO.I — Katastrofa (polski, od lat 16). SŁAWNO — Don Gabriel (poL od L 14) panor. ŚWIDWIN MEWA — Pieczone gołąbki (poł-ski, od lat 11). REGA — Dwa iebra Adama (polski, od łat 16). WARSZAWA — Czarny aksamit (NRD, od I. 16). panor. TYCHOWO — Sposób bycia (polski, od lat 16). USTRONIE MORSKIE — Testament uczonego (radz., od lat 14). PROGRAM I na dzień 13 bm. (niedziela) 23.25 Progr. na jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE 10.55 Dla szkół: Biologia klas VII — „Jamochłony" dla Zguby W dniu 28 października w hallu hotelu „Jałta" w Koszalinie pozostawiono portmonetkę z pewną sumą pieniędzy. Portmonetkę można odebrać w recepcji hotelu. (aka) BARWICE — Piętno Hiroswmy (japoński, od lat 16). CZAPLINEK — Dwaj muszkieterowie (CSRS, od lat 14). CZARNE — Nieprzyjaciel u progu (radz. od 1. 16). CZŁOPA — Jutro Meksyk (polski, od lat 14). CZŁUCHÓW — Poznańskie słowiki (polski, od lat 14). DEBRZNO — Miejsce dla jednego (polski, od lat 16). PIONIER — Lęk (CSRS, od I. 15). DRAWSKO — Telefon 63 (radŁ, od lat 14). JASTROWIE — Jeśli masz rację (radz., od lat 14). KALISZ POM. — Samson (pol- Program nocny z Lublina, ski, od lat 14). KRAJENKA — Faraon (polski, Wiad.: 6.00, 7.00 , 8.00, 9.00, 12.05, 16.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00, 2.55. 5.33 Muzyka. 6.4o Rozmaitości na dzień 13 bm. (niedziela) rolnicze. 7.10 Kaleniarz radiowy. 7.15 W pięć minut-. 7.30 Kapela 9-55 Progr. dnia, 10.00 „Big beat Dzierżanowskiego. 8.15 Muzyka, w kosmosie" — występ zespołów 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia, bigbeatowych Pr°d- 9.05 Fala 56. 9.15 Magazyn wojsko- J*-30 PKF- ?.1;50 sPr- sP°rt-, 12.40 wy. 10.00 Dla dzieci w wieku 2 ®e"l:. „Bonanza , 13.25 przedszkolnym — „Doktor Dolittle »»Ja^ zostać toreadorem film w Afryce" (III). 10.20 Melodie i Prod- włoskiej, 14.15 Konc muz. piosenki. 10.40 Koncert życzeń, popul. i rozr. w wyk. solistów i 11.40 Zagadka geograficzna. 12.10 orkiestry Łódzkiej Rozgłosci Pol-Felieton z cyklu: „Plamy na ma- skiego Radia _pod dyr. H. Debicha pie". 12.20 Jarmark cudów. 13.20 (z Łodzi), 15.05 „Przemiany" Wiazanka melodii rozrywkowych. mfS- red. wiejskiej, ł^.30 Dla 13.35 Przegląd prasy literackiej, młodych widzów: /leatr Młodego 13.45 Rozgłośnia harcerska. 14.30 Widza: Gustaw Morcinek „Naro-W Jezioranach. 15.00 Zespół gita- dżiny serca" adapt.: A. Korta, rzystów. 15.15 Popołudnie z mu- r_e?,: G. Szymańska i Z. Rzuchow-zyką. 16.05 Tygodniowy przegląd wydarzeń międzynarod. 16.20 Niedzielny Teatr Popołudniowy — „Nie tylko kwiaty" — słuch. 17.10 Muzyka polska. 17.40 Melodie ludowe. 18.00 Wyniki Toto-Lotka oraz regionalnych gier liczbowych. 18.05 Z nagrań R. Tamar-kiny. 18.20 Koncert orkiestry PR w Krakowie. 18.45 „Patrycja, E-dyta, Arnold" — opow. D. Thomasa. 19.00 Kabarecik reklamowy. 19.15 Muzyka rozrywkowa oraz wyniki najciekawszych imprez sportowych. 20.26 Wiad. sportowe. 20.30—23.00 Wieczór literacko-mu-zyezny: 20.33 Matysiakowie. 21.03 W dawnym stylu. 21.18 Radioka-baret „Trzy po trzy". 22.18 Miniatury skrzypcowe w wyk. L. Kogana. 22.33 Chwila poezji. 22.38 Rozrywka przed północą. 23.10 Wiad. sportowe. 23.15 Nowości programu III. 0.05—3.00 ski, scenogr.: B- Cybulska, wystąpią: H. Dąbrowska, J. Kury-luk, W. Fijewski, S. Friedman, M. Gruszczyński, T. Janczar, Z. Koczanowicz, K. Kwaskowski, J. Lewandowski, M. Milewski, J. Radwan oraz młodzież, 16.30 „Brzeg morza" — film z serii „Czterej pancerni i pies" (ode. ostatni), 17.15 Laureat Archimedesa. 17.45 „Mecenas Adam Kowalski" — ode. IV pt. „Dyrektor" wid. seryjne J. Ponityckiego (z Katowic), 18.25 „Sonda" — teleturniej, 19.05 Dobranoc, 19.10 Spr. sport., 20.30 Dziennik TV, 21.00 Rec. piosenkarski W. Biesiedlina (ze Szczecina), 21.25 „Przygody inspek torą" — film (kryminalny) prod. CSRS, 23.10 Niedziela sport., 23.30 Program na jutro. PROGRAMY OŚWIATOWE Dokąd się wybierzemy ? Piłka nożna *n liga w Szczecinku: LECHIa — PO £??lA,„POZNAŃ (niedziela, go- LkS Kłos "balowo. ozina li); W Bytowie: Baszta — LZS Kłos Gałowo (godz. 17). NIEDZIELA: w Złotowie: Spar- SPRAWDZIAN JUNIORÓW W Bytowie: Baszta — AZS Poz-Łań (godz. 10). Mężczyźni: SOBOTA: w Słupsku: Gryf — Klasa * AZS Poznań. W Bytowie: Baszta — Całisia Gryf Wa Stadionie «50-Iecla w Słup-■ku odbędzie się w niedzielę o godŁ 12.15 spotkanie Cieślików z kadrą Juniorów. W przedmeczu „ .. ,m o godz. ii trampkarze Cieślików KaŁlsz C>°dz. 1 ). Rrać będą z Czarnymi. NIEDZIELA: w Słupsku: .)£. — Calisia Kalisz. SIATKÓWKA W Bytowie: Baszta — AZS Poz- nań (godz. 12). Międzynarodowy turniej w Mawnie LIGA OKRĘGOWA la—13 bm. odbędzie się w Sław- w Drawsku: LZS Przełom — międzynarodowy turniej w IHAR Bonin (niedziela, godz. 11); siatkówce mężczyzn z udziałem bułgarskiej drużyny Uarbafon Orłowiec — Taborowo. Oto zestawienie par. Klasa A kobiet: W Złocieńcu: Zew — LZS Sęp Walcz (niedziela, godz. 11). W Człuchowie: Brda — LZS Sokół Szczecinek (niedziela, godz. 11). KOSZYKÓWKA W Koszalinie: MKS Znicz — Bał tyk Ib (niedziela, godz. 15); W Szczecinku: Darzbór — Iskra Białogard (niedziela, godz. 18); W Złotowie- Sparta — Start Świdwin (niedziela, godz. 17); W Wałczu: Orzeł — Kotwica Kołobrzeg (niedziela, gedz. 12). PIŁKA RĘCZNA SOBOTA, godz. 10.30: Gryf onspsk — Baszta Bytów, Uarba-lon — reprezentacja Sławna. NIEDZIELA: godz. 10: Gryf — reprezentacja Sławna, Uarbafon — Godz. 16.30: Baszta — "tewno, Uarbafon — Gry*. ŁBOA MIĘDZYWOJEWÓDZKA Komakr* jWWAjf W Słupsku: Czarni — Gwardia W Świdwinie: Granit — Start Koszalin (niedziela, godz. 17). y,?,™ Miastko (niedziela, godz. 10). w Szczecinku: Lechia — Tramp Wałcz (niedziela, godz. 10). Klasa A mężczyzn: w Jastrowiu. LZS Jastrowie — Spółdzielca Koszalin (niedziela). W Słupsku: LZS Orkan — Pa-lestra (niedziela godz. 11). BOKS W Darłowie: Kuter Ib — Stoczniowiec Ustka (niedziela, g. 16). Turniej juniorów w Złotowie W Karlinie: Sokół — LZS Czernino (niedziela, 16). w sobotę i w niedzielę (12—13 W Szczecinku: Sokół — Lech bm.) odbędzie się w Złotowie kla-Czaplinek (niedziela, g. 13.30). syfikacyjny turniej bokserski Ju-W Lipce: Czarni — Piast Ca*®- niorów, w którym weźmie udział oków (niedziela. %. 18). 51 pięściarzy. Początek turnieju W Złocieńcu: Olimp — DmsMi w sobotę o godz. lą, • w oi«- " i&te&teMw *> tfe ***** s » «». od 1. IG) panor. MIROSŁAWIEC — Niedziela sprawiedliwości (polski, od l. 16). OKONEK — Droga przez cmentarz (radz., od lat 14). SZCZECINEK PDK — System (ang. od 1. rt). PRZYJAŹŃ — Pałace w płomieniach (rum., od lat 16). TUCZNO — Casanova znad Dunaju (węgierski, od lat 14). WAŁCZ MEDUZA — Morderca na urlopie (jugosł., od lat 16). PDK — Śniegi w żałobie (IWA, od 1. 12). TĘCZA — Piekło i niebo (polski, od lat 16). ZŁOCIENIEC MEWA — Winnetou — n s«r» (jugosłowiański, od lat 11). WIEDZA — Haszelc i jego Szwejk (radz., od łat 14). ZŁOTOW — Pięć łusek (NRD, od 1. 16). PROGRAM n na dzień 13 bm. (niedziela) Wiad.: 6.30, 7.30, ł.30, 12.06, 17.00, 21.00, 23.50 6.00 Początek audycji. 8.03 Mury ka. 8.00 Moskwa * i piosenką słuchaczom UWAGA jemy na podstawie 8.35 Radioproblemy. 8.45 Polskie melodie ludowe. 9.00 Muzyka. 9.20 Felieton literacki. 9.30 Jak w kinie — muzyka. 10.00 Rozmaitości muzyczne. 10.30 „Latarnik" — nowela H. Sienkiewicza. 11.00 Koncert laureatów I Festiwalu Piosenkarzy - Amatorów — Wykonawców Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. 11.40 Gra zespół rozrywkowy. 12.10 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy. 12.35 Poranek symf. 13.35 Polska muzyka ludowa w oprać, artystycznym. 14.08 Gra zespół Studio M-2. 14.30 Piosenka miesiąca. 15.00 Rad. Teatr dla Dzieci — „Historia o ziarnku bobu i kwiecie groszku" Repmuar kh, poda 8.00 Politeclin. TV: geometria Wykreślna „Wielościany", wykł. dr Z. Dzięgielewski (z Gdańska), 8.35 Politechn. TV: chemia „Chlor i węgiel" — wykł. doc. dr Jan Niemiec (z Katowic), 9.05 34 lekc. jęz. rosyjskiego (z Katowic), 9.25 Politechn. TV: matematyka — „Papier funkcyjny" cz. I, wykł: melodią doc. dr J. Łukaszewicz (z Wro-polskim cławia). komunikatu ski 1705 Podwieczorek prz? mi-Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów iv Koszalinie. PROGRAM I na dzień 12 bm. (sobota) Wiad.: 5.00, 6.00 . 7.00, 8.00, 12.05 15.00. 17.f,5 . 20.00. 23.00, 14.00, I.00, 2.00, 2.55. 5.06 Rozmaitości rolnicze. 8.36 Muzyka. 5.50 Gimnastyka. 6.10 Muzyka. 6.45 Kalendarz. 7.05 Muzyka i aktualności. 7.30 Piosenka miesiąca. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Melodie rozr. 8.49 Rozmowy na tematy prawne. 9.00 Dla kL III i IV — „Uczmy się śpiewać". 9.20 Koncert rozr. 10.00 Proszę mówić — słuchamy. 10.20 Z muzyki francuskiej. 11.00 Dla kl. VI — „Przygoda w Wenecji" — słuch. II.30 Audycja regionalna. 12.10 Polska muzyka baletowa. jiRfflBłca kwttdrana. liit WteoeŁ dzypaństwowego meczu bokserskiego Polska — Bułgaria. 20.30 Koncert muzyki rozrywkowej i tanecznej — „Stare przeboje w nowym opracowaniu". 21.22 Muzyka taneczna. 22.00 Ogólnopolskie wiadomości sportowe i wyniki Toto-Lotka. 22.30 Niedzielne wieczory muzyczne. 23.19 Koncert rozrywkowy. Nagrody książkowe za bezbłędne rozwiązanie krzyżówki nr 306 wylosowali: 1. Józef Dziękiewicz, Koszalin, ul. Chopina 53, m. 2. 2. Leon Skwierawski, Człuchów, ul. Słowackiego 26. 3. Stanisława Kosowska, Dąbrowa, poczta Przechlewo, pow. Człuchów. 4. Piotr Krogulsfcł, Słupsk, ul. 9. Tuwima 21c, m. 7. Ł Blsa Mi kuś, Słupsl^ fł, BS«» «, m. t. „GŁOS KOSZALIŃSKI" i ■— orgran Komitetu Woje-i wódzkiego Polskiej Zjedno-^ czonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne — Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony: Centrala — 62-61 (łączy ze wszystkimi działa mi). Redaktor naczelny — 26-93. Dział Partyjno-Spo-łeczny — 44-10. Dział Rolny — 43-53. Dział Ekono-(f miczno-Morski — 43-53. Dział KuIturalno-Oświato-wy — Dział MutacyjnO-Re-porterski — 46-51, 24-95. Dział ŁącznoSci z Czytelnikami — 32-30. „Głos Słupski" Słupsk, pl. Zwycięstwa 2. I piętro. Telefon —f 51-95. Biuro Ogłoszeń RSW^ „PRASA" Koszalin, ul. Al-f freda Lampego 20 tel. 22-91 J \ Wpłaty na prenumeratę £ ^(miesięczna — 12.50 zł, ^ J kwartalna — 37.50 zł rocz-f ?na — 150 zł) przyjmują u-1 .rzędy pocztowe, listonosze? a oraz oddziały delegatury J„Rueh". Tłoczono KZGraf. 1 Koszalin, uL Alfreda Lampego 18.