« * » W atmosferze gospodarskiej rzeczoujości poselska nad projektem plany 5-letniego Prace komisji sejmowych nad rządowym projektem 5-letniego planu rozwoju gospodarki narodowej na lata 1966—1970 zainaugurowało posiedzenie Komisji Planu Gospodarczego Budżetu i Finansów z udziałem prezydiów innych komisji craz sprawozdawców poszczególnych części projektu planu 5-letniego. Posiedzeniu przewodniczyli kolejno: marszałek Sejmu — Czesław Wycech i wicemarszałek — Zenon Kliszko, a udział wzięli: ii Słupska Wenecja. — Tak nazwano w telewizyjnym reportażu spółdzielczą dzielnicę mieszkaniową nad Słupią. Istotnie, ładnie ona wygląda od strony rzeki, chociaż na pewno daleko jej do Wenecji. Fot. A. Maślankiewicz PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ> Przeciwko monarchii • PARYŻ (PAP) W Hadze doszło do zamieszek z okazji przejazdu przez miasto królowej Juliany, którą udała się do siedziby parlamentu, gdzie miała wygłosić mowę tronowy. Mimo silnego kordonu poli-cjii wojska wzdłuż 2-kilometrowej trasy przejazdu kilkudziesięcioosobowa grupa ,,provosów" (,,gniewna" młodzież holenderska, domagająca się zmiany ustalonego ładu) zorganizowała demonstrację. Rzucono dwa granaty dymne. „Provosi" wznosili okrzyki: „Niech żyje republika". Cena 50 gi / PSK wicemarszałek Sejmu — Jan Karol Wend'e,x przedstawiciele Komisji Planowania przy Radzie Ministrów z przewodniczącym — Stefanem Jędry-chowskim, Ministerstwa Finan sów z ministrem — Jerzym Al brechtem oraz wiceprezes Maj wyższej Izby Kontroli — Bolesław Szlązak. Referat o głównych założeniach, kierunkach i proporcjach 5-letniego planu rozwo ju gospodarki narodowej na lata 1966—1970 wygłosił prze wodniczący Komisji Planowania przy Kadzie Ministrów — (Dokończenie na str. 2) ORGAiN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XV Czwartek, 22 września 1966 r. Nr 227 (4332) renie tow. S. Jętlrycliowskiego zamieszczamy na str. 3 ☆ Około 100 tys. ha zbóż ozimych •fc W kontraktacji - bez większych zmian # Run na wapno nawozowe Siewy jesienne w pełnym loku (Inf. wł.) KORZYSTNE od połowy września warunki klimatyczne pozwoliły znacznie przyspieszyć tempo jesiennych prac polowych. Gospodarstwa chłopskie i państwowe w naszym województwie zasiały już ponad 85 tys. ha żyta i około 14 tys. ha pszenicy, a więc ponad 40 proc. areału przeznaczonego pod te zboża ozime. Bardzo sprawnie przebiegają siewy zbóż w pegeerach, zwłaszcza w powiatach: słupskim, szczecineckim, człuchow-skim i złotowskim, gdzie są szanse zakończenia tych prac polowych we wrześniu. Jeśli chodzi o rolników — to najwięcej zasiano żyta i pszenicy w powiatach południowych: wałeckim, złotowskim, drawskim i człuchowskim. W tych powiatach pomyślnie jest rea- ROLNICTWO 1 W8EST STAW DODATEK. * strona 4.i 5. Żniwa ryżowe w DRW. — Mimo zniszczeń, spowodowanych w urządzeniach irygacyjnych przez naloty agresorów amerykańskich, wytężona praca chło-; pów przyniosła wyniki i zbiory zapowiadają się dobrze. Na zdjęciu: kobieca brygada w spółdzielni produkcyjnej Dai Phong przy pracy. *CAF — radiofoto) lizowany również plan jesiennej wymiany zbóż siewnych Np. w pow. drawskim już całkowicie zakończono odnawianie materiału siewnego, kończą wymianę rolnicy człuchowsćy i szczecineccy* Ogółem w województwie wymieniono około 3 tys. ton ziarna, nadal najmniej w powiatach sławien-skim i kołobrzeskim, gdzie rolnicy pobrali do siewu zaledwie około 150 ton zboża. W tym roku siewy prowadzone są na gruntach lepiej u-prawionych. Wcześniej bowiem wykonano orki przed-siewne i więcej niż w ub. roku zastosowano nawozów sztu cznych. Gminne spółdzielnie spraedały oKoło 16,5 tys. ton nawozów, czyli prawie o 100 proc. więcej niż przed rokiem. Warto odnotować, iż ponad dwukrotnie wzrosła podaż nawozów fosforowych i potasowych, których rozprowadzono ponad 12 tys. ton. Również pomyślnie przebiega kampania wapnowania gleb. Geesy dostarczyły rolnikom około 15 tys. ton wapna, trzykrotnie (Dokończenie na str. 2) Na zdjęciu — min. A. Rapacki na chwilę przed odlotem do Nowego Jorku na XXI sesję Zgromadzenia Ogól-0ru niezbędne zane z rozpatrywaniem przez przedłożonym sejmowi projek- jesj. pogłębienie koordynacyj-komisje sejmowe ^ projek- cie planu 5-letniego. _ _ nej funkcji rad narodowych tu planu 5-letniego o- W dyskusji udział wzięli co pozwoli na lepsze wykorzy-mówił przewodniczący Ko- posłowie: Konstanty Lubień- stanie posiadanych środków misji Planu Gospodarczego, ski (bezp. „Znak"), Stanisław transportu. Budżetu i Finansów — poseł Hasiak (PZPR), Stanisław Ko Szeroko omawiali posłowie Józef Kulesza (PZPR). Stwier zioł (ZSL), Ewa Trojanowska sprawę lepszego zaopatrzenia dził on na wstępie, że termi- (bezp.), Edmund Stuczyński rynku wewnętrznego; wskaź-narz prac przewiduje odbycie (PZPR), Zdzisław Siedlewski niki planu przewidują poważ przez Sejm plenarnej debaty (SD), Michalina Tatarkówna- ną poprawę w tej dziedzinie, nad projektem planu 5-letnie -Majkowska (PZPR), Pelagia Trzeba — zdaniem posłów — go w pierwszych dniach listo Pająk (bezp.), Józef Raźny dążyć do unowocześnienia prze pada br. W związku z tym ko (SD), Andrzej Werblan (PZPR) mysłu wytwarzającego artyku misje sejmowe mają przeana- Ignacy Konkolewski (ZSL), ły konsumpcyjne, do podniesienia ich jakości, obniżenia BEBATA POSELSKA lizować stanowiące przedmiot ich zainteresowań działy projektu planu 5-letniego do 17 października br. Między 19 a 25 października Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów z udziałem prezydiów innych komisji i wyzna czonych przez te komisje spra wozdawców poszczególnych Stanisław Cieślak (ZSL), nad PLASUJ kosztów produkcji i stwarzać tą drogą możliwości obniżenia cen artykułów przemysłowych. Rosnąca aktywność społeczna przejawia się m. in. w co- PROJEKTEM 5-LETNIEGO Bo- raz szerszym zasięgu czynów części projektu planu, dokona ^sław Bednarek (PZPR), Kry- społecznych; Plan powinien podsumowania prac. s^na B^rnacka /SD) TOady- zapewnić pokrycie materiało- sław Kuszyk (PZPR), Jan we dla realizacji tych czynów. Nową i charakterystyczną Glązka (PZPR), Igor ŁOpa- Sytuacja w tej dziedzinie jest, cechą prac nad projektem pla tyński (PZPR). jak dotychczas, niezadowalają nu 5-letniego jest pogłębione W toku dyskusji i w pyta- ca. współdziałanie pomiędzy Ko- niach skierowanych pod adre- w toku realizacji planu na-misją Planu Gospodarczego, sem przewodniczącego Korni- leży w miarę możliwości jak Budżetu i Finansów a pozosta sji Planowania przy Radzie najszerzej uwzględniać słuszne łjniii komisjami. W latach u- Ministrów szczególnie wiele a nie wprowadzone do planu biegłych uwagi, wnioski i pro miejsca poświęcono generał- wnioski zawarte w planach al pozycje komisji sejmowych do nym proporcjom planu. Zain- ternatywnych. Wnioski te za-projektu planu rozpatrywane teresowanie posłów koncentro wierają wiele cennych uwag, były na pędnym, końcowym wało się przede wszystkim na a ponadto stanowią wyraz ro posiedzeniu Komisji Planu przewidzianym podziale do- snącej świadomości społecznej Gospodarczego, Budżetu i Fi- chodu narodowego, na stosun i wzrostu gospodarności wśród nansów. Obecnie zakłada się ku wskaźników rozwoju posz załóg robotniczych. Dodat-po pierwsze, że powołane czególnych dziedzin gospodar- kowych wyjaśnień udzie-przez tę komisję zespoły spec- ^ narodowej, na perspekty- liii: przewodniczący Komisji jalistyczne będą współpraco- wach likwidacji dysproporcji Planowania przy Radzie Mini-wać ściśle z innymi komisja- pomiędzy poziomem rozwoju strów Stefan Jędrychowski mi i wyznaczonymi przez nie poszczególnych regionów kra- i zastępca przewodniczącego — sprawozdawcami, kładąc rów- ju. Zbigniew Januszko oraz prze-1 nież nacisk na współpracę mię Wiele uwa,gi poświęcono wodniczący Komisji Planu Go dzykomisyjną tam, gdzie wys równieź stworzeniu lepszych spodarczego, Budżetu i Finan tępuje szczególna wspołzależ- warunk6w dla działalności SÓ}Y ~ Józef Kulesza. nośc dyskutowanych próbie- przedlSjebiorStw Na ząkonczęnie obrad wice- Pn wtóre— w mwws. Wł • marszałek Sejmu — Zenon Wskazywano na występują- Kli|zko wskazał, że posiedze-cy nadal w stosupta, do zadań nłe Komisji Planu Gospodar-lnwestycyjnych niedobór ma- cżc Budżetu i Finansów o-teriałów i mocy produkcyjnej raz prezydiów inn h komisji „________________________ przedsiębiorstw budowlanych. już w toku wstępnej dyskusji sów z udziałem członków pre ^ledobory te jak wskazywa wyłoniło wiele bardzo istot-zjrdiów innych komisji sejmo- uczestnicy ayskusji - nych problemów, które, powin przez CZ£*. )v Słownej mierze budo- ny w dalszych pracach ko wnictwa rolniczego, budowni- misji szerzej zbadane i naświe ctwa obiektow socjalno-kultu- tlone. W pracach tych wyłoni Przyjęcie tej metody pozwo ralnych (szkoły szpitale) oraz się niewątpliwie daleko więcei li nie tylko na dokładniejszą budownictwa na rzecz gospo- problemów. Zajęcie się nimi analizę projektu planu, lecz darlti komunalnej. ^ przez komisje sejmowe oraz także na kompleksową ocenę Poważne miejsce w dyskusji wszechstronna ocena projektu kierunków rozwoju działów Problemy zapewnienia pIanu pozwolą na sformułowa Kierunków rozwoju aziafow wzrostu produkcji rolnej. Na- nie właściwych poprawek do czy gałęzi gospodarki, przezna kłady na ten cel szybko rosną, projektu planu oraz dezydera czanych środków, warunków chodzi o to, by stworzyć warun tów dotyczących sposobów je- działalności, efektvwności ^ najbardziej rocjonalne go realizacji. "po»w„ii to także pełniej wydobyć i wy aukcyjnej przemysłu rolno-spo produkcji przemysłowej, tran korzystać wnioski i dezydera- żywczego do perspektyw wzro sportu i łączności, rolnictwa i ty poszczególnych komisji sej s^!i Pr°dukcji rolnej. leśnictwa, budownictwa, han- planu 5-letniego. darki narodowej, jest uspraw- dzeń kulturalnych, socjalnych. oświaty, ochrony zdrowia, zatrudnienia, kadr i wydajności pracy oraz postępu techniczne go. mów. Po wtóre — ze poszczególne działy gospodarki narodowej oraz węzłowe zagadnienia rozwoju rozpatrywane bę dą przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finan' wych i wyznaczonych nie sprawozdawców. Z obrad XXI sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ Z USA Kapitulacja wobec wstecznych sił WASZYNGTON (PAP) Przywódcy Murzynów amerykańskich oświadczyli, że dc cyzja Senatu dotycząca nieroz patrywania ustawy o prawach bywatelskich, znoszącej częś-lowo getta mieszkaniowe, jest kapitulacją wobec wstecznych sił, stanowi poważny cios dla Murzynów oraz zwiększa praw dopodobieństwo ratnicggftft M ttc asowjia, 100 do problemów załatwienia (Dokończenie ze str. 1) Benites; przewodniczącym Spe nego XXI sesji jako ważnej, cjalnej Komisji Politycznej — terminowej i oddzielnej spra-niepodległość dla ludu wiet- stały przedstawiciel Finlandii wy punktu sformułowanego na namskiego, tak bardzo cierpią Maks Jakobson; przewodniczą stępująco: „O wycofaniu cego dziś, wskutek działań wo cym Komisji Ekonomicznej i wszystkich wojsk amerykań-jennych^—powiedział min. Fan Finansowej (drugiej komisji) skich i innych obcych wojsk fani — jest najważniejszą kwe — delegat Jordanii Moraiwid okupujących pod flagą OŃZ stią^ polityki międzynarodo- Tell; przewodniczącą Komisji Koreę Południową i rozwiążą wej". ^ _ Społecznej, Humanitarnej i niu „Komisji ONZ do Spraw Przewodniczącym XXI sesji Kulturalnej (trzeciej) przedsta Zjednoczenia i Odbudowy Ko-został wybrany stały delegat wicielka Maroka Helima Wa- rei". Afganistanu w ONZ, Abdul Rahman Pazwak, który uzyskał 112 głosów (na ogólną licz bę 116). Delegat Salwadoru o-trzymał jeden głos. Zgromadzenie dokonało tak że wyboru komisji mandatowej, w któr.ej skład weszli przedstawiciele Austrii, Wybrzeża Kości Słoniowej, Gwi- rzazi; przewodniczącym Komi- Dokument wskazuje, że je-nei, Nepalu, Nikaragui, Sta- sji Powierniczej-(czwartej) zo śli po upływie przeszło 20 lat nów Zjednoczonych, Salwado- stał wybrany stały przedsta- od chwili zakończenia drugiej ru, Związku Radzieckiego i Ja wiciel Sudanu Mohamed Fak- wojny światowej nie doszło do ponii. hreddi; przewodniczącym Ko- tychczas do zjednoczenia Ko- Zgromadzenie, po wysłucha- misji Administracyjno-Budże- rei, a naród koreański jest po niu zalecenia Rady Bezpieczeń towej (piątej) — delegat Turcji dzielony, to główną przyczynę stwa przyjęło w poczet Organi Vahap Asirogiu i przewodni- tego stanowi brutalna ingeren zacji 119. z kolei kraj — Guja- czącym Komisji Prawnej (szós- cja w wewnętrzne sprawy na-nę. Na 24 godziny przed sesją tej) — delegat Czechosłowacji rodu koreańskiego. Ingerencja powróciła do ONZ Indonezja, dr Vratislav Pichota. ta wyraża się przede wszyst- Zgromadzenie dokonało rów Ministrowie spraw zagranicz kim w trwającej nadal okupa nież wyboru przewodniczących nych i stali przedstawiciele cji Korei Południowej przez si poszczególnych (tzw. głównych) wielu krajów socjalistycznych ły zbrojne USA. Dokument komisji Zgromadzenia. w ONZ w piśmie skierowa- zwraca uwagę na fakt, że w o- Przewodnicząoyra Komisji nym do sekretarza generalne- statnim okresie USA szczegół Politycznej (pierwszej komisji) go U Thanta z polecenia swych nie aktywnie wciągają reżim został wybrany stały przedsta rządów zwrócili się z prośbą południowokoreański do agre-JjKłfiisl jskwastotu dc iteopoido ft włączanie do -porządku dzieo riii- otaeciwkń jgietnanaowi, _ Z KRONIKI WYPADKÓW WYKOLEJENIE POCIĄGU © (Inf. wł.) W ubiegły wtorek około godziny 19 na szlaku Koszalin — Nosówiko nasitąipdło wykolejenie jednej osi tendra parowozu w pociągu relacji Olsztyn — Szczecin. Przyczyną było uszkodzenie tendra. Wypadek nie pociągnął za sobą żadnych ofiar w ludziach. Spowodował jedynie około pięciogodzinną przerwę w ruchu kolejowym na tej trasie, (kk) ZDERZENIE DWÓCH POCIĄGÓW TOWAROWYCH W nocy z wtorku na środę na linii Poznań — Kołobrzeg między Parkowem a Obornikami najechały na siebie dwa pociągi towarowe. Uszkodzonych zostało 3 wagonpw towarowych i obie lokomotywy. H SMIERC W PŁONĄCYM SAMOCHODZIE We wsi Zajączkowo pod Słupskiem jadący ' samochód ciężarowy marki star z łódzkiego PKS wpadł na przydrożne drzewo. Wskutek zderzenia pękł zbiornik 2 benzyną i samochód stanął w płomieniach. Tragiczną śmierć poniósł pomocnik kierowcy — Tadeusz Szajb 1 er. Dwaj pasażerowie, ciężko ranni, zostali pęze-tzSuiańBtak $sóaitalA^ . Wczoraj piłkarze ekstraklasy i II ligi rozegrali siódmą kolejkę spotkań mistrzowskich. W I lidze główna uwaga zwró eona była na derby śląskich drużyn: Ruchu z Górnikiem i Polonii z Zagłębiem. W obu spotkaniach wygrali goście. Za głębie pokonało w Bytomiu Polonię 3:1. a Górnik wygrał w identycznym stosunku z Ru chem w Chorzowie. Tak więc Zagłębie jest jedyną drużyną w ekstraklasie, która nie poniosła porażki. Zwycięstwo drużyny sosnowieckiej umocni ło jej pozycję przodownika ta«* beli. A oto wyniki: Polonia — Zagłębie 1:3 (1Ą Ruch — Górnik 1:3 (0:0) Śląsk — Stal 2:0 (1:0) Wisła — ŁKS 2:0 (1:0) Zawisza — Szombierki 0:0 Legia — Pogoń 0:0 Mecz GKS Katowice ■ — Cra- co via rozegrany zostanie dziś« Zagłębie 13:1 21—6 Górnik 11:3 16—8 Ruch 8:6 13—9 Wisła 8:6 10—9 Cracov!a 7:5 12—9 ŁKS 7:7 10—9 Stal 7:7 5—7 Legia 6:8 7—8 Szombierki 6:8 6—10 Polonia 5:9 8—12 Zawisza 5:9 6—11 Pogoń 5:9 5—13 GKS Katowice 4:8 5—9 Śląsk 4:10 4—9 Garbarnia — Unia Rac, 0:1 Olimpia — Odra 2:5 Stal — Gwardia 1:5 Start — Lotnik 3:0 Thorez — Hutnik 2:1 Victoria — Górnik Włb . 0:2 Warmia — Lechia 2:2 MZKS Gdynia — Polonia Bydg. 1:0 Górnik 11:3 11—7 Gwardia 10:4 19—9 Odra 10:4 15—6 Unia 10:4 8—4 Hutnik 8:6 6—4 Start 8:6 9—8 Thorez 8:6 7—7 Lotnik 7:7 10—12 MZKS Gdynia 6:8 6—8 Garbarnia 6:8 5—8 Warmia 6:8 9—13 Victoria 6:8 7—11 Lech la 5:9 6—8 Olimpia 4:10 14—15 Stal 4:10 10—18 Polonia 3:11 7—9 GWARDIA — YICTORIA 2:1 GWARDIA — YICTORIA 2:1 Na stadionie koszalińskiego Płomienia odbyło się wczoraj zaległe spotkanie piłkarskie o mistrzostwo ligi okręgowej między Gwardią Koszalin a Victorią Sianów. Pojedynek przyniósł zwycięstwo gwardzi stom 2:1 (0:0). Obie zwycięskie bramki dla Gwardii zdobył Bartczak. Goście jedyną bram kę zdobyli 5 min, przed zakończeniem meczu. • W WIEDNIU odbył się międzypaństwowy towarzyski mecz koszykówki mężczyzn, w którym reprezentacja Austrii wygraŁa z Turcją 83:81. O W MIEJSCOWOŚCI Tampere odbyło się międzypaństwowe spotkanie w koszykówce mężczyzn, w którym drużyna Włoch pokonała reprezentację Finlandii — 106:68. Rodzinie zmarłego w dniu 20 września 1966 roku Władysława Januszewskiego długoletniego pracownika Dyrekcji Terenowych Zakła dów Gastronomicznych w Słupsku wyrazy serdecznego współczucia składają DYREKCJA PKZElD&i CfBIOCRSTWA RADA ZAKŁADOWA i POP GŁOS Kr 227. (4332) i 0 p założeniach, kierunkach i 5-lstniega planu rozwoju gospodarki narodowej na lata ODKRESLAJĄC, że projekt planu stanowi rezultat długotrwałych prac, których podstawę stanowiły uchwalone przez IV Zjazd PZPR wytyczne rozwoju gospodarczego Polski na lata 196&—70, S. Jędrycłjflwski omówił metody budowy pla nu 1 okoliczności, w jakich projekt powstawał. Przezwyciężenie rysujących się w latach 1966—70 trudności — stwierdził mówca — o-kreślenie najwłaściwszego tern pa rozwoju, wykrycie rezerw, ustalenie racjonalnego podziału ograniczonych z natury rze czy zasobów materiałowych i ludzkich oraz uwzględnienie międzynarodowego podziału pracy, wynikającego z wieloletnich umów gospodarczych zawieranych z krajami członkowskimi RWPG — wymagało szerszego niż zazwyczaj frontu prac nad projektem planu i trwało dłużej niż początkowo przewidywano. Tym też tłu maczy się późniejsze przedłożenie Sejmowi ostatecznego projektu. Prace zapoczątkowane na przełomie 1963/64 r. oparte były na znacznie większej niż kiedykolwiek ilości materiałów analitycznych, naukowych i planistycznych. Wykorzystano również liczne uwagi, wnioski i postulaty zgłoszone przez załogi pracownicze i inne zespoły w toku ogólnonarodowej dyskusji na temat wytycz nych do planu, w czasie kampanii wyborczej do Sejmu i rad narodowych oraz w trakcie opracowywania planów alternatywnych. Sporządzono m. in. terenowe bilanse siły roboczej, trzykrotnie weryfikowano wyceny resortowych programów inwestycyjnych, wykorzystano pierwsze wyniki prac związanych z programami rekonstrukcji branż, gałęzi gospodarki i regionów, a także z generalnymi założeniami inwestycji i przedsięwzięciami deglomeracyjnymi. Duży nacisk położono na zrównoważenie potrzeb impor towych z możliwościami i pro gramami rozszerzenia eksportu, uwzględniającymi specyficzne warunki poszczególnych rynków. Obecny projekt — w przeciwieństwie do planu poprzedniego — opiera się na już zawartych umowach z krajami socjalistycznymi. Pogłębiono metody badań nad kształtowaniem się spożycia. Pozwoliło to ustalić kierunki wzrostu spożycia dostosowane lepiej niż dotychczas do przewidywanych potrzeb społeczeństwa i możliwości go spodarki narodowej. Przygoto wano i rozpatrywano kilka wariantów rozwoju gospodarczego.kraju i wzrostu stopy ży ciowej ludności. Specyficznym wariantem były alternatywne plany 5-letnie zakładów prze mysłowych i województw, kon frontowane z projektami nadesłanymi przez resorty i pre zydia WRN. Dzięki wszystkim tym przed sięwzięciom obecny plan jest lepiej skoordynowany wewnętrznie niż poprzednie i powinien zapewnić równomierny wzrost potencjału ekonomicznego kraju w oparciu o możliwie efektywne i racjonalne metody gospodarowania. Podstawowym zadaniem pla nu na lata 1966—1970 — kontynuował mówca — jest dal szy, wszechstronny rozwój sił wytwórczych kraju, przy jednoczesnym unowocześnieniu struktury ekonomicznej Polski, zapewnieniu zatrudnienia dla całego przyrostu siły roboczej i uzyskaniu dalszego wzrostu stopy życiowej ludności. Realizacja tego zadania będzie o-znaczać kontynuowanie dotych czasowej, zasadniczej linii roz wojowej, polegającej na zmianie stuktury gospodarczej kra ju w kierunku przeobrażenia Polski w nowoczesne i uprzemysłowione państwo, a tyra samym stopniowego zmniejszania dystansu dzielącego nas je szcze od bardziej rozwiniętych krajów świata. Przejawi się to szczególnie w rosnącym udzia le przemysłu w tworzeniu do chodu narodowego, w rozszerzaniu i wzbogacaniu jednostronnej ongiś bazy paliwowo--surowcowej, w szybkim wzro ście produkcji przemysłu maszynowego i chemicznego, w wydatnym zwiększaniu roli maszyn i urządzeń w eksporcie oraz unowocześnieniu i u-lepszeniu struktury spożycia. Projekt planu przewiduje, że wytworzony dochód narodowy wzrośnie w 1970 r. — w porównaniu z wykonaniem planu na 1965 r. — o ok. 34 proc. Oznacza to utrzymanie dotychczasowego tempa przyrostu dochodu narodowego. Należy jednak podkreślić, że istnieją możliwości uzyskania większego przyrostu dochodu niż zakładamy w projekcie planu. Dochód narodowy do podziału wzrośnie o ok. 32 proc., czyli również w tempie zbliżonym do tempa osiągniętego w ub. 5-leciu. Zakłada się, że akumulowa-na część dochodu narodowego zwiększy się o ponad 34 proc., co oznacza nieznaczny wzrost udziału funduszu akumulacji w dochodzie narodowym: z 25,3 proc. w 1965 r. do 25,6 proc. w 1970 r. Wzrost inwestycji netto wyniesie ok. 45 proc. Obciążenie dochodu narodowego inwestycjami netto wzrośnie z 17,1 proc. w 1965 r. do 18,7 proc. w 1970 r. Ogólny fundusz spożycia zwiększy się w tym czasie o ok. 27 proc., a w przeliczeniu na 1 mieszkańca — o ok. 20 proc. Wzrost spożycia z dochodów osobistych ludności wy nieść ma ok. 25 proc., a w przeliczeniu na 1 mieszkańca — ok. 18 prac. Podstawowym . czynnikiem wzrostu- dochodu narodowego jest dalszy rozwój przemysłu uspołecznionego, wyrażający się zwiększeniem globalnej produkcji o 43,6 proc. Udział przemysłu w tworzeniu dochodu narodowego zwiększy się z 49 proc. w 1965 r. do 54,5 proc. v/ 1970 r. Zadania jakie stawiamy przemysłowi, to po pierwsze dalsze unowocześnienie produkcji, po drugie — wydatne poprawienie jakości wyrobów i po trzecie — zmniejszenie trudności związanych z niedo- (SKROT REFERATU STEFANA JĘDRYCHOWS KIEGO NA POSIEDZENIU SEJMOWEJ KOMISJI PLANU GOSPODARCZEGO, BUDŻETU I FINANSÓW 20 BM.) Kombinat „NOWINY" koło Kielc jest pierwszym w Polsce zakładem łączącym produkcję cementu i wapna. Połączę nie to umożliwia zużytkowanie odpadów powstających przy wytwarzaniu wapna do wyrobu cementu. Poprawia to znacz nie wyniki ekonomiczne zakładu. borem surowców i materiałów. Charakterystyczną cechą roz woju przemysłu powinien być szybszy rozwój produkcji bardziej uszlachetnionej, o niższej materiałochłonności i wyższym stopniu przetworzenia. Przemysł powinien uruchomić produkcję wielu nowych wyrobów, charakteryzujących się nowoczesną konstrukcją, z jednoczesnym wycofaniem z produkcji wyrobów przestarzałych. We wszystkich działach gospodarki narodowej założony został szybki rozwój zaplecza naukowo-technicznego. W celu przyspieszenia tempa unowocześniania produkcji wykorzystywane będą doświadczenia krajów socjalistycznych a także doświadczenia krajów kapitalistycznych o wysoko rozwiniętym przemyśle — drogą zakupu licencji. Dla osiągnięcia popraw jako śęi wyrobów przewiduje się dalsze usprawnienie i zaostrzę nie kontroli jakości produktów finalnych, materiałów i półproduktów. W latach 1966—70 zakłada się dalszą zmianę struktury przemysłu. Udział przemysłu chemicznego i gumowego oraz maszynowego i metalowego w globalnej produkcji wyraźnie się zwiększy. Na zrealizowanie założonego programu rozwoju produkcji przemysłowej i zapewnienie dalszego wzrostu produkcji po 1970 r. przewidziano w obecnej 5.-latce nakłady inwestycyjne w wysokości ok. 344 mld zł, co oznacza wzrost w stosunku do obecnego planu 5-letniego 0 ok. 38 proc. Doniosłym rezultatem dotychczasowego rozwoju gospodarczego Polski — mówił dalej przewodniczący Komisji Planowania — było stałe zmniej szanie rozpiętości pomiędzy na szym krajem a wyżej uprzemysłowionymi państwami Europy zachodniej. Jeśli np. przyjąć za podstawę oceny Wartość produkcji czystej NKF, Anglii, Francji i Włoch, to można szacować, że w 1960 r. produkcja na jednego mieszkańca Polski stanowiła w przybliżeniu ok. 63 proc. odpowiedniej produkcji na jednego mieszkańca tych 4 krajów, natomiast w 1965 r.— już dk. 70 proc. W 1970 r. — zgodnie z założeniami naszego planu — wynosić ona będzie ok. 98 proc. obecnej produkcji na jednego mieszkańca wspomnianych krajów. Oczywiście, kraje te nie będą stały w miejscu. Jednakże opracowywane tam prognozy przewidują w latach 1966—70 znacznie wolniejszy niż w Polsce wzrost produkcji przemysłowej. W 1937 r. produkcja przemy słowa na 1 mieszkańca Polski wynosiła ok. 80 proc. produkcji przemysłu światowego na głowę ludności, obecnie zaś 2-krotnie przekracza ów prze ciętny poziom światowy. W bież. planie 5-letnim -— o-świadczył następnie S. Jędry-chowski — zamierzamy konty nuować i rozwijać zapoczątkowaną w ubiegłym 5-leciu politykę koncentrowania dużej iloś ci środków na rozwój rolnictwa, przy jednoczesnym ostroż nym ustalaniu przypuszczalne go tempa wzrostu produkcji rolnej. W latach 1966—1970 bezpośrednie nakłady na rolnic two ze środków państwowych 1 prywatnych wyniosą ok. 143 mld zł. W stosunku do ubiegłej 5-latki oznacza to wzrost o ok. 66 proc. Udział nakładów na rolnictwo w ogóln3rch nakładach wyniesie prawis 13 proc. wobec 14 proc. w latach 1961—1965. Zakłada się, że pro dukcja globalna rolnictwa wzrośnie w 1970 roku — w stosunku do średniego poziomu produkcji z lat 1961— 1965 — o 15,8 — 17,2 proc. Założenia dotyczące rozwoju transportu przewidują m. in. elektryfikację ponad 1500 km te& SałsiggjęŁ a aaffla. zwiększenie udziału przewozów towarowych trakcją elektryczną z 22 proc. w 1965 r. do 56 proc. w 1970 r. Dostawy 118 nowych statków o łącznym tonażu 883 tys. DWT przyczynią się do dalsze go odmłodzenia floty. Doniosłą rolę w naszej gospodarce odgrywa handel zagraniczny. Jesteśmy żywotnie zainteresowani w rozwijaniu współpracy z krajami socjalistycznymi i w zwiększaniu o-brotów z wszystkimi krajami, z którymi możemy utrzymywać stosunki handlowe na za sadzie równości i wzajemnych korzyści. Projekt zakłada zwię kszenie obrotów towarowych z zagranicą o co najmniej 30 proc., w tym eksportu o co najmniej 33 proc. a importu o 28 proc. W okresie realizowa nia planu będziemy poszukiwać dalszych rezerw rozszerze nia wymiany międzynarodowej. W strukturze eksportu nastą pi spadek udziału paliw i surowców oraz towarów rolno--spożywczych. Zakłada się poważny wzrost eksportu towarów konsumpcyjnych pochodzę nia przemysłowego, a zwłaszcza artykułów trwałego użytku i konfekcji. Najpoważniej wzrośnie jednak eksport maszyn i * urządzeń, a ich udział w eksporcie powinien zwiększyć się z 35 proc. w 1965 r. do ok. 44 proc. w 1970 r. Aparat liandlu zagranicznego i kierowniczy aktyw przed siębiorstw przemysłowych pra cujących lub mogących pracować na eksport — kontynuował mówca — muszą łączyć wy siłek nad zapewnieniem równowagi bilansu płatniczego z dążeniem do poprawy struktu ry eksportu i treską o zwiększenie opłacalności handlu zagranicznego. Ponad 60 proc. naszych obro tów opartych jest o umowy wieloletnie z krajami socjalistycznymi. W oparciu o te u-rnowy pogłębiliśmy wzajemnie korzystny, międzynarodowy po dział pracy oraz zapewniliśmy wzajemną dostawę wielu waż nych surowców i urządzeń technicznych. Wzrastające dynamicznie obroty z rozwijającymi się krajami tzw. trzeciego świata powinny być także kształtowane w sposób planowy i w oparciu o umowy wie loletnie. Umowy takie staramy się również zawierać z rozwiniętymi krajami kapitalistycznymi. W bież. planie 5-letnim prze znacza się na inwestycje w go spodarce narodowej 840 mld zł, co oznacza wzrost w stosunku do lat 1961—1965 o ok. 37,5 proc. i zwiększenie obciążenia dochodu narodowego inwestycjami netto z 17,1 proc. w 1965 roku do 18,7 proc. w 1970 r. W ramach nakładów globalnych na inwestycje stworzono rezerwy w skali nieprzewidy-wanej dotychczas w żadnym planie 5-letnim. Jednym z głównych zadań obecnego planu jest zapewnienie pełnego i racjonalnego zatrudnienia dla ok. 1,5 min o-sób. Nie może to jednak prowadzić do nieracjonalnego gospodarowania siłą roboczą, do nadmiernego zwiększania załóg i niedostatecznego wzrostu wydajności pracy. Przekraczanie projektowanego poziomu zatrudnienia musiałoby spo wodować nadmierny odpływ ludności ze wsi, zbęcne i kosz towne migracje ludności, ostry deficyt rąk do pracy w ośrodkach wysoko uprzemysłowionych, z drugiej zaś strony nad mierny nie uzasadniony pozio mem produkcji fundusz płac i związane z tym tendencje inflacyjne na rynku. Wszechstronna analiza wykazuje, że założone zadania produkcyjne i usługowe można wykonać przy przewidzianym w planie wzroście zatrudnienia. Przewiduje się dodatkowe o-pracowanie programów, u- dla za pewnienia racjonalnego zatrud nienia, sposoby likwidowania dysproporcji terenowych w roz mieszczeniu siły roboczej i miejsc pracy, zatrudnienie absolwentów szkół zawodowych, ogólnokształcących i wyższych, prawidłowe zatrudnienie kobiet i wzrost zatrudnienia w rolnictwie na ziemiach północnych. Ważnym zadaniem najbliższych lat będzie uzyskanie wyż szego niż projektowany wzrostu wydajności pracy, której poziom nadal odbiega od wydajności osiąganej w krajach wysoko rozwiniętych. Koniecz ne będzie także ścisłe przestrze ganię dyscypliny zatrudnienia i płac. Obecny projekt planu stano wi znaczny krok naprzód w dziedzinie prawidłowego rozmieszczenia sił wytwórczych oraz stopniowego wyrównywania poziomu ekonomicznego ve gionów i województw. M. in. dzięki lokalizacji wielu zakładów przemysłowych na mniej uprzemysłowionych terenach. Globalny fundusz spożycia wzrośnie w latach 1966—1970 0 20 proc., spożycie indywidualne — o 25 proc., a spożycie indywidualne w przeliczeniu na 1 mieszkańca — o ok. 18 proc. Płace realne robotników 1 pracowników zwiększą się o ok. 10 proc. wobec 8 proc. u-zyskanych w latach 1961—1965. Zakładany wzrost spożycia znajduje pełne pokrycie w pla nach obrotu towarowego, prze widujących, że dostawy towarów rynkowych w 1970 r. wzro sną w stosunku do 1965 r. o blisko 39 proc. W zakresie artykułów żywnościowych plan przewiduje wyraźne zwiększenie zaopatrzę nia ludności w wyroby zawie rające białko zwierzęce. Sprze daż mięsa i przetworów mięsnych wzrośnie co najmniej o 2£proc. O 56 proc. zwiększy się sprzedaż ryb. Dostawy mle ka wzrosną o 17 proc., a jaj o 37 proc. Duże znaczenie dla ulepszenia struktury żywienia będzie miał przewidywany, wydatny wzrost spożycia warzyw i o-woców. W tym celu planuje się odpowiednie zwiększenie produkcji krajowej (m. in. poprzez rozbudowę szklarni i cieplarni) oraz poważny wzrost importu owoców, zwłaszcza cytru sowych. W dziale artykułów przemysłowych planuje się m. in. pokaźny wzrost sprzedaży różnorodnych towarów produkowa nych przez przemysł chemiczny, a zwłaszcza wyrobów z tworzyw sztucznych, kosmety ków, artykułów gospodarstwa domowego itd. Nastąpi poprawa zaopatrzenia rynku wiejskiego w towary niezbędne dla rozwijania produkcji rolnej, a zwłaszcza w manterialy budowlane i wyroby metalowe. Ta część dochodu narodowe go, którą przeznacza się na tzw. spożycie zbiorowe, obejmujące usługi świadczone bez pośrednio dia ludności — wzrośnie o ok. 40 proc., przy czym najszybciej zwiększy się zużycie środków materialnych w szkolnictwie wyższym (o 57 proc.), następnie w dziale o-chrony zdrowia (o 47 proc.) o-raz oświaty i wychowania — (o 36 proc.). Do 1970 r. przewiduje się częściowe rozwiązanie palącej sprawy budownictwa mieszka niowego. W latach 1966—1970 nowe mieszkania otrzyma ok. 975 tys. rodzin w mieście i na wsi, co powinno pozwolić na zmniejszenie zagęszczenia na 1 izbę w miastach i osiedlach z 1,46 osoby w 1965 r. do 1,37 w 1970 r., a na wsi odpowiednio z 1.79 do 1,70 osoby na izbę. Dwie trzecie uspołecznionego budownictwa mieszkaniowego realizować się będzie w formie spółdzielczej. Ważnym elementem poprawy stopy życiowej będzie rozwój usług. Wartość usług świadczonych ludności przez gospodarkę uspołecznioną wzrośnie do 1970 r. o 62 proc., natomiast wartość usług rzemiosła indywidualnego — o 24 proc. Liczba zatrudnionych w warsztatach rzemieślniczych zwiększy się z 255 tys. w ub. roku do 300 tys. w 1970 r. Kończąc przemówienie S. Jędrychowski podkreślił, że w obecnym planie 5-letnim prze widuje się podjęcie kroków, zmierzających do podniesienia na wyższy poziom metod planowania i zarządzania. Stanowią one ważny element spraw nej realizacji zadań bież. planu gospodarczego. Prowadzi się też i będzie się prowadzić ■nadal wiele badań i eksperymentów dla udoskonalenia me tod planowania i zarządzania. Polskie księgarstwo straciło w okresie II wojny światowej 85 procent posiadanych książek, wypożyczalnie — 90 proc. biblioteki — 85 proc., księgozbiory prywatne — 70 proc. Za czynaliśmy więc po wojnie nie mai od stanu zerowego. Rozpo częto od zaspokojenia potrzeb czytelniczych masowego czytel nika, tego, który wkraczał do piero w świat wielkiej literatury. W latach 1945—1950 dru kowane na kiepskim papierze i po groszowych cenach dzieła Prusa i Sienkiewicza osiągnę ły 10 milionów egzemplarzy, Żeromskiego — 6 min. Milionowe nakłady osiągnęły książ ki Dąbrowskiej, Iwaszkiewicza, Kruczkowskiego, Paran-dowskiego, Newerlego, Gorkie go, Lwa i Aleksego Tołstojów, Dinckensa, Stendhala, Balzaka, Zoli, Wiktora Hugo, Szołocho wa, Czechowa, Turgieniewa, Tomasza Manna. Krajowa Rada Narodowa już w lipcu 1945 roku podjęła uchwałę o wydaniu narodowym dzieł Adama Mickiewicza, dekret rządowy z kwietnia 1946 r. zobowiązał sześć wydawnictw do opublikowania dziel zebranych 13 polskich pisarzy takich, jak Prus, Sienkiewicz, Orzeszkowa, Reymont i Żeromski, milionowe nakłady uzyskuje klasyka światowa. Jeśli w roku 1926 nakłady literatury pięknej wynosiły w Pol sce około 4 min egzemplarzy, to w roku 1956 — ponad 20 mi lionów, nakłady podręczników szkolnych — ponad 3 min w roku 1926 i ponad 20 i pół miliona w 1956, książek dla dzie ci i młodzieży wydano w roku 1926 ponad 1 milion egzempla rzy, a w 1956 roku — ponad 21 min-. Porównanie Jest dość wymowne. Oczywiście nakłady książek wciąż wzrastają. I tak np. nakład literatury pięknej zwiększył się w ciągu ostatnich 10 lat o 7 i pół miliona, podręczników szkolnych — o ? min. Zjawiskiem niezmiernie cha rakterystycznym dla ostatnich kilkunastu lat jest ogromne za interesowanie społeczeństwa li teraturą popularnonaukową 6-raz wszelkiego typu en cyklop® diami i słownikami. Wydana przez Państwowe Wydawni* ctwo Naukowe „Mała Encyklo pedia Powszechna" osiągnęła 400 tysięcy nakładu, a popular ne wydawnictwa encyklopedyczne, jak — mała encyklope dia zdrowia, mała ancyklope-dia prawa czy mała encyklope dia techniki — wydane zostały w 500-tysięcznymi nakładzie. Subskrypcja na 13-tomową En cyklopedię Powszechną przyniosła 130 tysięcy zgłoszeń, Ma ły Słownik Historii Polski o-siągnął 250 tys. nakładu. Literatura popularnonaukowa obej muje corocznie około 500 tytułów o łącznym nakładzie 7—8 milionów egzemplarzy. Mówi się coraz częściej, że radio, telewizja i film wypiera ją coraz bardziej czytelnictwo książek. Problem ten stanie się na pewno jednym z tematów dyskusji na Kongresie Kultury, Fakt, że w ubiegłym roku wydrukowano w Polsce ponad 91 i pół miliona książek, a w roku bieżącym przewiduje się wydrukowanie około 103 milio nów egzemplarzy świadczy, że książka w naszym kraju stała się rzeczywiście przedmiotem powszechnego użytku, przedmiotem niezbędnym i wciąż po szukiwanym^ ' 'r 4AR) »5tr. 4 Rumuńskie tempo s-e GŁOS Nr 227 (4332) Wbrew dość rozpowszechnio nym poglądom, nie nafta i nie przemysł decyduje w Rumunii o wielkości dochodu narodowego. Jedną z głównych dziedzin gospodarki Socjalisty cznej Republiki Rumunii jest nadal rolnictwo, które w 1965 roku dawało ponad 50 proc. do chodu narodowego. Natomiast przemysł, mimo prawie dziesię ciokrotnego wzrostu produkcji, w porównaniu z rokiem 1938, uczestniczył w dochodzie narodowym w 48 proc. Nic więc dziwnego, że rozwój rolnictwa jego wyniki, są tu przedmiotem szczególnej uwagi. Warto podkreślić, że Rumunia była jedynym z socjalistycznych krajów Europy eksportującym zboże i to w dość dużych iloś ciach, przy jednoczesnym pel nym zaspokojeniu potrzeb wewnętrznych. Plony zbóż są wprawdzie w Rumunii niższe aniżeli w Polsce, ale produk cja zbóż na 1 mieszkańca wyż sza. Dla przykładu — w roku 1963 na 1 mieszkańca Rumunii przypadało 555 kg zbóż (w Polsce 474 kg), w tym pszeni cy — 202 kg (w Polsce — 100 kg). Fowierzchnia użytków rolnych w Bumunii obejmuje łącznie 14.791 tys. 460 ha, w tym ziemi ornej 9,8 min ha. Jak z tego wynika, przeciętnie na jednego mieszkańca Rumunii przypada 0,53 ha ziemi uprawnej (u nas nieco ponad 3 ha). 30 proc. ziemi ornej należy do 683 państwowych gospodarstw i przedsiębiorstw rolnych, zaś 60,3 proc. — do 4.716 spółdzielni produkcyjnych. Warto dodać, że w Bumunii przywiązuje sTę wielką wagę do prac melioracyjnych celem zwiększenia powierzchni gruntów ornych. I tak w najbliższym pięcioleciu w wyniku zmeliorowania dużych połaci gruntów nad Dunajem oraz jego dopływamy powierzchnia gruntów ornych zwiększy się do przeszło 10 min hektarów. W 1965 roku rolnictwo rumuńskie dysponowało 81 tys. traktorów (w przeliczeniu na traktory o mocy 15 KM) i 36 tys. kombajnów zbożowych. Zbiory głównych płodów rolnych wynosiły w 1965 roku: pszenicy — 6 min ton, kukury dzy — 5,9 min ton, jęczmienia — 348 tys. ton, ziemniaków — 2,2 min ton, buraków cukrowych — 3,3 min ton. Stan pogłowia w styczniu 1966 roku wynosił: bydła 4.917 tys. sztuk, w tym krów i bawolic — 2.317 tys. szt., trzody chlewnej — 5.341 tys. szt., owiec — 13.126 tys. szt., koni — 639 tys. sztuk. Właśnie w roku 1965 szczegół ną uwagę poświęcano problemom rolnictwa i spółdzielczo ści produkcyjnej (proces uspół dzielczenia wsi prowadzony od 1949 roku zakończono w 1962 roku). Znalazło to m. in. wyraz w podniesieniu w maju ub. r. cen skupu niektórych produktów rolnych (mleka, ziemniaków, winogron), wprowadzeniu zmian zmierzających do usprawnienia skupu i zwięk szenia pomocy państwa dla sfółdzielni (wypłacanie zaliczek na zakontraktowane zbo że„ sprzedaż nadwyżek zbożowych przez spółdzielców na wolnym rynku). Obradujące w listopadzie 1965 roku plenum Trzyletni sad intensywny w Dworku, złożony z niskopiennych jabłoni odmian: close, stark ear liest, koksa, czerwony boskoop i ingsried marie. Drzewka, posa dzone w rozstawie 6 m x 4 m., dzięki należytej pielęgnacji i nawo żeniu już w trzecim roku osiągnęły wysokość ponad 2 m i nie mai wszystkie wydały pierwsze owoće. Zdaniem dyrektora Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach prof. dra Szczepana Pieniąż ka, jest to najlepiej prowadzony młody Sad intensywny w Polsce. W rzędach pomiędzy drzewami zasiano rośliny motylkowe, wzbogacające glebę w próchnicę. FOt. J. Lesiak .ROLNICTWO \v/4>u/iec48. KC RPK, po dokonaniu anali '{ zy sytuacji w rolnictwie, stwierdziło szkodliwość polityki nierealizowania w pełni w' ostatnich latach planu inwesty cji w rolnictwie, podkreśliło ko nieczność wzmożenia roli państwa w kierowaniu spółdzielniami produkcyjnymi oraz powzięło uchwałę o środkach ma jących na celu usprawnienie za rządzania rolnictwem i intensyfikację gospodarki rolnej. M. in. uchwała przewiduje roz budowę przemysłu pracującego dla potrzeb rolnictwa, w ce lu jego kompleksowej mechanizacji i chemizacji, a także po*-wołanie krajowego oraz obwodowych i okręgowych związków spółdzielni produkcyjnych, dla operatywnego kierowania gospodarką spółdzielczą. W planie 5-letnim, uchwało^ nym na początku lipca brjorze widuje się wzrost produkcji rolnej o 26—32 proc., w porów naniu z poprzednim pięcioleciem. Dla zagwarantowania o-^ siągnięcia tak wysokiego wskaż ■ nika wzrostu — rolnictwo rumuńskie otrzyma w latach 1966—70 ze źródeł państwowych kredyty inwestycyjne w wysokości 37,4 mld lei, tj. o 1,6 raza więcej niż w poprzed nich 5 latach. Prócz tego państwo przeznaczy 9 mld lei na inwestycje w przemyśle pracu jącym bezpośrednio dla rolnictwa (nawozy sztuczne, środki chemiczne, traktory i maszyny rolnicze). Jednocześnie około 16 mld lei przeznaczą n-a inwe stycje spółdzielnie produkcyjne ze środków własnych. Tak więc, łączna suma inwestycji rolniczych ma wynieść w latach 1966—70 aż 62 mld lei. Te wielkie sumy przeznaczo ne zostaną przede wszystkim na: mechanizację, chemizację i meliorację, a więc dziedziny gwarantujące szybki przyrost produkcji rolnej i intensyfika cję rolnictwa. Zakłada się, że liczba traktorów zwiększy się w rolnictwie do około 115 tys. szt. w 1970 roku. Przeciętnie na jeden traktor przypadać będzie wówczas 85 ha gruntów. O 50 proc. wzrośnie liczba siewni-ków mechanicznych i kombajnów' zbożowych. Tych ostatnich ma być przeszło 47 tys. sztuk. Program rozwoju mecha nizacji zakłada zmniejszenie dysproporcji w wyposażeniu w sprzęt między pegeerami, a spółdzielniami produkcyjnymi, dostarczenie maszyn bardziej dostosowanych do specyfiki i potrzeb różnych regionów. M. in. zakłada się produkcję 100 nowych rodzajów maszyn rolniczych (siewniki do nawozów sztucznych, roztrząsacze obornika, kombajny samobież ne do zbioru zbóż i kukurydzy, maszyny do uprawy i zbioru ziemniaków i buraków cukrowych). Drugim czynnikiem decydują cym o wzroście produkcji roi nej ma być chemizacja. Według planów Najwyższej Rady Rolnictwa SRR dostawy nawo zów mineralnych przesądzić mają o wysokości plonów. Zao patrzenie w nawozy i dynami kę dostaw ilustruje najlepiej poniższa tabela: ROLNICTWO STAŁY POPATEK • Polskie kombajny na ryżowych polach Polski sprzęt rolniczy z coraz większym powodzeniem szturmuje zagraniczne rynki. Okresem wzmożonego eksportu był zwłaszcza rok ubiegły, w którym dostarczyliśmy za gra nicę około 60 proc. maszyn roi niczych więcej niż w roku 1964 Nasze ciągniki, kombajny i ko paczki pracują na*polach Paki stanu, Etiopii, Libii. Zawarliś my wieloletnie umowy handlo we z Niemiecką Republiką De mokratyczną, Związkiem Radzieckim i Czechosłowacją. O-statnio zestawy ciągników i ma szyn wyeksportowaliśmy do Wenezueli. Asortyment maszyn produkowanych na eksport jest bardzo szeroki. Oferujemy rolnikom innych krajów maszyny do zbioru zbóż i zielonek, kopaczki do ziemniaków i buraków, rozsiewacze wap- na i nawozów sztucznych, cały zestaw aparatury do ochrony roślin, urządzenia do mechanizacji hodowli, w tym także do przyrzą dzania pasz itp. Na żądanie odbiorców polscy inżynierowie dosto sowują konstrukcję maszyn do miejscowych warunków agrotechnicznych. Tak więc polskie kombajny mogą pracować nawet na ryżowych polach. Posiadamy już wykwalifiko waną kadrę, która sprawuje opiekę techniczną nad sprzętem pracującym za granicą. Technicy i monterzy na żądanie importera śpieszą z pomo cą w opanowaniu naszego sprzętu. W trosce o dalszy rozwój eks portu polskie fabryki wystawiają produkowany przez sie bie sprzęt rolniczy na wystawach i targach międzynarodo- w tys. ton rocznie 1060 1965 1970 łącznie nawozy sztuczne 86 325 1135 w tym: azotowe 28 130 790 fosforowe 54 135 275 własnych środków zmeliorują .od 250 do 3C0 tys. ha. Większość tych nawodnionych gruntów przeznaczy się pod uprawę kukurydzy, którą obecnie obsiewa się 3,4 min ha. Przeciętna dawka nawozów sztucznych na 1 ha wzrośnie z 35 kg (czystego składnika) w 1965 roku, do 114 kg w 1970 r. Wzrosną także o 2,5 raza dostawy środków chemicznych do zwalczania szkodników i Chwastów. Znaczenie trzeciego czynnika — melioracji — podkreśla fakt, że jedna trzecia kraju ma przeciętne roczne opady niższe od koniecznych do właściwej wegetacji roślin uprawnych, a przy tym przeciętnie co drugi rok zdarza się klęska suszy. Równocześnie w Dobrudży, całej południowej Rumunii i wschodniej Mołdawii można uzyskiwać bardzo wysokie plony pod warunkiem dostarczenia odpowiedniej ilości wody. W planie 5-letnim zakłada sę nawodnienie 409 tys. ha gruntów u-prawnych. Prócz tego spółdzielnie produkcyjne przy pomocy 7Jnżi/nier RADZI W ŚRÓD części rolników — praktyków i pracowników służby rolnej u-tarło się przekonanie, że nasze województwo, szczególnie rejon nadmorski, nie ma sprzyjających warunków klimatycz nych do rozwoju produkcji sa downiczej. Jest to błędne prze konanie. Warunki klimatyczne w powiatach nadmorskich zbli żone są do warunków Danii, Holandii, Belgii, krajów, w których, zwłaszcza w ostatnich latach, sadownictwo osiągnęło bardzo wysoki poziom. Bałtyk stanowi w zimie o-gromny rezerwuar ciepła. Sady nad morzem są mniej nara żone na wymarzanie. Jeśli w okresie „zimy stulecia" w województwach centralnych zgi- własnych środków zmeliorują .od 250 do 3C0 tys. ha. Większość tych nawodnionych gruntów przeznaczy się pod uprawę kukurydzy, którą obecnie obsiewa się 3,4 min ha. Niezależnie od tych prac, za kończone zostaną melioracje W rejonie Dunaju i jego dopływów. Po odwodnieniu zalewisk i osuszeniu mokradeł, rolnictwo rumuńskie odzyska ponad milion ha gruntów uprawnych. Tysiące hektarów — z przezna czeniem głównie na winnice i sady — otrzyma rolnictwo przez utworzenie tarasów na zboczach górskich. Łącznie ro boty w tej dziedzinie przewidują przerzucenie 200 min m3 ziemi. J. KIEŁB Drzewa jabłoni w sadach Zakładu Naukowo-Badawczego Instytutu Sadownictwa w Dworku pod Koszalinem uginają się pod ciężarem dorodnych owoców. Fot. J. Lesiak Tylko sady Intensywne mmmm mm nęło na skutek mrozu 30 proc. drzew owocowych, w naszym Zakładzie Naukowo-Badaw-czym Instytutu Sadownictwa w Dworku pod Koszalinem nie wymarzło ani jedno! Nasze doświadczenia stwierdzają, że w województwie koszalińskim istnieją dobre warunki klimatyczne dla uprawy śliw i jabłoni, przy czym wahania plonów w poszczególnych latach są znacznie mniejsze niż w województwach centralnych, w których w produkcji sadów niczej z reguły na przemian występują klęski nieurodzaju lub urodzaju. Jak powinniśmy organizować pro dukcję sadowniczą w Koszalińskiem, by możliwie jak najszybciej mieć pod dostatkiem c^obrej jakości owoców? Nasi rolnicy jeszcze z reguły sa dzą drzewa wj/sokopienne, w ilości 100—150 sztuk na ha, pomiędzy drzewami wiele lat prowadzą u-prawy współrzędne (zboża, ziemniaki, buraki, warzywa itd), nie stosują odpowiedniego nawożenia i pielęgnacji drzew. Takie sady zaczynają owocować zwykle w wieku 10 lat, a w wieku 15—20 lat owocują W pełni. Z sadów, prowa ózonych zacofaną, tradycyjną metodą nigdy nie uzyskamy wysokiej produkcji. Dużo owoców wysokiej jakości i to w stosunkowo krótkim czasie, zapewnić nam mo gą jedynie sady intensywne. Sad, prowadzony w sposób Intensywny, wymaga znacznych nakładów siły roboczej i środków, ale też szybko przy-. nosi korzyści. W sadzie intensywnym sadzimy nie 150, lecz od 400 do 1200 drzew na ha, drzewka bardzo starannie nawozimy i pielęgnujemy,pod żad nym pozorem nie prowadzimy w sadzie uprawy roślin współ rzędnych z wyjątkiem okryw-kowych roślin motylkowych, przeznaczonych na przyoranie. Drzewka obowiązkowo winny być niskopienne i krzaczaste, gdyż są bardziej odporne na mrozy, a ponadto w okresie pielęgnacji wymagają znacznie mniejszych nakładów robocizny i środków. Z niskopien nych drzew znacznie łatwiej zebrać owoce. Jabłoniowy sad intensywny już w czwartym ro ku daje 3—5 kg owoców w prze liczeniu z każdego drzewka, zaś w wieku 7, a najpóźniej 10 lat owocuje w pełni. Zakład nasz otrzymuje od rolników wiele listów z zapytaniami, jakie odmiany jabłoni i śliw są najodpowiedniejsze do nasadzeń w powiatach nadmorskich. Na podstawie wieloletnich obserwacji z jabłoni polecamy odmiany: close, stark earliest, red james grieve, wealthy, koksa, befo-rest, bankroft. red boskoop i ewentualnie dla bardziej doświadczonych sadowników — odmianę jabłoni mc intosh. Ze śliw najwyższe plony gwarantują odmiany: brzoskwinio wa, emma leppermann, renglo dy ulena i' althana węgierka wagenheima, car, węgierka włoską i kirka. Qo uprawy amatorskiej w ogrodach przydomowych i działkowych lista odmian jest znacznie szersza. Chciałbym także podkreślić, że osobiście mam zastrzeżenia do do boru odmian jabłoni i śliw, zalecanych do uprawy w naszym województwie przez Ministerstwo Rolnictwa. Dobór odmianowy Ministerstwa ujmuje np. jabłonie inflancką i malinową oberlandzką oraz ze śliw — węgierkę zwykłą, które na naszym terenie nie udają się, pomija zaś kilka odmian naprawdę wartościowych. Niewątpliwie dobór ten powinien być poprawiony. Rzecz jasna, nie ma mowy o wysokiej produkcji sadowniczej, jeśli będzie ona rozdrob niona, jeśli w gospodarstwach chłopskich zakładać będziemy sady o obszarze 10—50 arów. Taki sadek zawsze będzie stanowił uciążliwy dodatek do po zostałych dziedzin produkcji gospodarstwa i rolnik nie będzie zainteresowany jego nale żytą pielęgnacją. Minimalny obszar towarowego sadu inten sywnego winien wynosić 2 ha. W takim sadzie znajdzie się dość pracy nawet dla 5-osobo wej rodziny rolnika. Dodam też, że z 10-letniego sadu jabło niowego, prowadzonego w spo sób intensywny, można zebrać ponad 20 ton wysokiej jakości owoców z ha, wartości około 100 tys. zł. O szczegółowej technice zakłada nia i pielęgnacji sadów intensywnych — w następnych artykułach. Mgr inż. Tadeusz MYSZKA dyrektor ZNB Instytutu Sadownictwa w Dworku wych, m. in. w Paryżu, Damaszku, Casablance, Bagdadzie, Salonikach. (AR) l)r$biazgi r a nawet miednicy i wywiązała się z zadania. W maju postawiono fundamenty, a w lipcu do nowego budynku można już było wprowadzić inwentarz! Cykl budowy — 3 miesiące! Budynek, z silikatowej cegły, na kamiennych fund amen tach, posiada obszerne piwnice oraz poddasze użytkowe, W województioa skontrolowano GS Złocieniec magazyn nawo- 22 magazyny geesów i pezetge zów sztucznych przylega do mieszczeń na odzież t sprz?t 0. . . esou> 2 magazyny CSO, 4 pun Wytworni Wod Gazowych; ma cfl osobistej, instrukcji, ta Ta badnfi kty detalicznej sprzedaży środ gazyny nawozow i srodkow bUc ostrzegawczych, wywie- ą 5 l oadan Dawniej była to niewielka wioska, chyba najbardziej za- prawudłowo konserwują ciągni niedbana w powiecie złotowskim. Zamieszkiwało ją około Dyrektor spokojny jest o 20 indywidualnych rolników Kiepsko gospodarzyli. Z kil- praCę^ suszarni zielonek, którą kuset hektarów ziemi sporo leżało odłogiem, nikt nie poczu- kieruje fachowiec jego syn — wał się do remontu wspólnie użytkowanych obiektów: du~ absolwent Technikum Młynar żej stajni, obory, stodoły... Budynki zaczęły się sypać, nie skiego w Krajence — Dionizy było gdzie trzymać inwentarza. Nic dziwnego, że gdy miej- Szczerbiak. Poważnie niepokoi scowym rolnikom zaproponowano przeniesienie się do sa- sję 0 park maszjmowy, tym modzielnych zagród w Innych wsiach, skwapliwie się na to bardziej, że spośród ponad 20 zgodzili.- nowych ciągników często poło wa, z braku części zamiennych Dziś Bartoszkowo przypomi- Gospodarstwo uprawia tylko nie wykonania na czas bieżą-na małe miasteczko. Wyrasta zboża, rośliny motylkowe jako cych remontów nie nadaje się osiedle piętrowych domów mie surowiec do produkcji suszu, +A lir , ---^ i<7 u Al ~ n * i t'r> /-» ni i n.n Ir. nn i o-i ć> o T< nntml tiAn ru et 1 iii orr! i szechnic niemal lekceważy się obowiązek poddawania okreso wym badaniom lekarskim (co 6 miesięcy) pracowników stale zatrudnionych jirzy środkach chemicznych (wyjątek stanowią tylko pomy i to nie wszystkie). Również nie przecho-specjali ków ochrony roślin, 25 pegee- chemicznych w Miejskiej Spół ^ Tnumerami7e(efonówpo doZTnrarT^ przy'mowane row, 7 pomow i 17 kołek roi- dzielni Zaopatrzenia i Zbytu Qotowia ratunkoweao Nic J pracy. niczych. ** w~ wiadra z wodą odrębnych po- • ;• BPSSiP&li " v;V ' to Jastrowiu położone są na wietTdziwńean'że zatrudnieni Te wszystkie zaniedbania, a więc dziwnego, ze zatrudnieni nawet prZykłady karygodnego tam ludzie nie przebieram sią niedbalstwa> są tym bardziej po pracy, nie myją rąk, a c*ę niezrozumiale, gdyż zdecydo-sto w ubraniach skażonych wana wi ks^ić magazynierów środkami chemicznymi pracu sprzedawców traktorzystów u-ją przy transporcie artykułów kończyła socjalistyczne kursy żywnościowych lub sprzedazy lub przeJa odpowiednie prze artykułów gospodarstwa domo szkolenie_ Wytłumaczenie jest wego Tych karygodnych za- t lko jedno. Brak lub l medban nie da się niczym stateczna kontrola jednostek , sprawiedliwie Na wystawienie zwierzchnicK przeprowadzają-umywalni lub doprowadzenie cy badania prokuratorzy woay nie trzeba limitów inwe stwierdzili, że tylko WZGS stycyjnych. — - Budynek lnwentarslc!, postawiony przez Kazimierza Zycha w Zakrzewie. W konkursie , Z'otej Wiechy" budynefc ten £^£ISi. M&MS j został Łgioszoay do eliminacji kra ' X W Tychowie — sprzedaż używanych maszyn Jeszcze w tym roku przy POM w Tychowie w pow. białogardzkim powstanie pierw-WZ PMR prowadzą systema- sza w naszym województwie Nie można również usprawie tyczne kontrole podległych im !tzw* baza obrotu zbędnym dliwić sprzecznych z prze pisa placówek. Zupełnie tego nic 1 sPr2ntem rolniczym. Baza zaj-mi sposobów składowania środ robi WZ PGR, WZKR i spół- rn*e skupem, remontami i —*------v ..... ł - sprzedażą różnych typów ciąg- ników. maszyn konnych i trak torowych, wycofywanych z eks ploatacji w pegeerach, kółkach rolniczych i innych rolnych za kładach pracy. Przy bazie powstanie również składnica tzw. nietypowych części zamiennych do maszyn, które już zostały wycofane z produkcji przemysłowej. Baza w Tychowie obsługiwać będzie powiaty białogardzki, świdwiński i koszaliński. W przyszłości podob ne bazy powstaną w pozostałych rejonach województwa. tw ków chemicznych. A przypad- dzielczość ogrodnicza, ków takich cała litania. Prze- chowywanie ich razem z nawo zami sztucznymi, materiałami budowlanymi artykułami gospodarstwa domowego, spotyka się często iv magazynach geesów. Jedynie w 3 pegeerach nie stwierdzono uchybień ta tym względzie. W pozostałych środki chemiczne były porozrzucane bezładnie po magazynach, często bez etykiet vj usz kodzonych opakowaniach, prze chowywane razem z nawozami a nawet paszą treściwą i naczy niajILi. kuchennymi [PGR Ma*> Jeśli do tego wszystkiego do dać, że producenci środków chemicznych dostarczają je czę sto w nieodpowiednich opakowaniach, że brakuje odzieży ochronnej, a ta która jest w użyciu nie spełnia wymogów, że wiedza nabywców o tych środkach ogranicza się, i to nie zawsze, jedynie do treści poda nej na etykietach — to stwier dzenie, że groźba zatruć potę guje się z każdym dniem, nie będzie przesadne. • .łŚZBEKIEŁB. i , Str. 6 iGŁOS Nr 227 (4332; i U naszych sąsiadów mJKCES SKRZYPKA NA MIĘDZYNARODOWYM konkursie w Monachium duży sukces odniósł polski skrzypek KONSTANTY KULKA z klasy prof. S. Hermana z sopockiej Państwowej Wyższej Szko ly Muzycznej, zajmując pierw sze miejsce. Jest to nie mający precedensu w powojennym o-kresie sukces polskiej wiolini styki. („GŁOS WYBRZEŻA") ODZNACZENIA DZIENNIKARZY W KMiP PZPR w Grudziądzu odbyła sią uroczystość wrę czenia medali 900-lecia Grudziądza i dyplomów uznania za zasługi w rozwoju miasta sekre tarzom redakcji „Gazety Pomorskiej" — red. Stanisławowi Trubickiemu i red. Rajmundo itń Zawadzkiemu. W czasie ju bileuszowych uroczystości 900-lecia miasta medalem tym odznaczono również oddział redakcji „Gazety Pomorskiej" w Grudziądzu. Odznaczenia te są wyrazem uznania władz grudziądzkich dla codziennej pra cy „Gazety" („GAZETA POr MORSKA") Śladem „Zielonego notesu" W „ZIELONYM NOTESIE" zatytułowanym „Papierki krą żą jak sputniki" pisaliśmy 11 sierpnia br. o kłopotach ob. Aleksandra Jaroszewicza ze wsi Sucha pow. Koszalin, któremu w trakcie prac pomiarowych w Nadleśnictwie Karniszewice prowadzonych w roku 1963 przez Gdańskie Okręgowe Przedsiębiorstwo Miernicze, zabrano część ziemi, którą Nadleśnictwo zalesiło, nie czekając ostatecznego załatwienia sprawy. nie stwierdzone m. in. przez Wojewódzkie Biuro Geodezji i Urządzeń Rolnych w Koszalinie, ale sprawy dotąd nie załatwiono. Ciągnie się ta historia od jesieni 1964 roku. Żadnych rezultatów, jak dotąd, nie dały interwencje rolnika, jak również Redakcji. Pytamy — jak długo jeszcze na załatwienie tej sprawy będą cze Papierki przestały Jak informuje nas kierownik Wydziału Rolnictwa i Leś nictwa Prez. WRN — „sporną granicę poddano rewizji i w wyniku dokonania przez Gdań skie Okręgowe Przedsiębiorstwo Miernicze pomiaru uzupełniającego, udowodniono ad ministracji leśnej, że pretensje ob. Jaroszewicza były uzasadnione". W przysłanym nam piśmie czytamy, że z uwagi na zalesienie części działki, postanowiono za zgodą ob. Jaroszewicza przydzielić mu w zamian inną działkę z PFZ, położoną w pobliżu zabudowań i o wyż szej wartości rolniczej. Równocześnie zobowiązano Prezydium GRN w Sianowie do sprostowania za okres 3 ubiegłych lat wymiaru świadczeń mFOumuj&MY GOSPODARSTWO PORZUCONE L. X pow. Świdwin: Jeśli gospodarstwo rolne nie jest przyjęte na skarb państwa i nie należy do Państwowego Funduszu Ziemi — to czy gro madzka rada narodowa ma prawo wydzierżawić je innej osobie? Zaznaczam, iż posia dam umowę z właścicielem, który upoważnił mnie do o-piekowania się budynkami do czasu przyjęcia gospodar stwa przez państwo. Szkoda, iż Czytelniczka nie wyjaśnia w swoim liście jaką umowę zawarła z właścicielem gospodarstwa. Wydaje się, iż chodzi tu o ustne porozumienie w sprawie czasowej opieki nad budynkami gospodarczymi. W takim przypadku gospo darstwo uznane jest za samowolnie porzucone przez właściciela i obowiązkiem gromadź kiej rady narodowej jest zapewnić obiektom i ziemi użyt ko wnika do czasu przyjęcia nieruchomości na skarb państwa. Władze gromadzkie nie przydzieliłyby użytkownika, gdyby właściciel zawarł z Czy telniczką umowę notarialną na dzierżawę gospodarstwa. <ś) ZASIŁEK CHOROBOWY NIE PRZYSŁUGUJE W. Sz. pow. Kołobrzeg: Ostatnio chorowałem przez 39 tygodni. Przez 26 tygodni otrzymywałem zasiłek chorobowy i dodatek rodzinny. Za ostatnie 13 tygodni choroby nie otrzymałem zwolnię nia na druku L-4, lecz jedynie wniosek o dalszej nie zdolności do pracy wydany przez komisję lekarską Przy chodni Obwodowej w Kołobrzegu. W tym też okresie starałem się o rentę inwalidz ką, lecz komisja lekarska do spraw inwalidztwa i zatrud nienia jak i Okręgowy Sąd Ubezpieczeń Społecznych nie przyznały mi żadnej z grup inwalidzkich, ani też renty inwalidzkiej. Obecnie pracuję w innym zakładzie ponieważ poprzedni mnie zwolnił. Czy w tej sytuacji należy mi się za ostatnie 13 tygodni za siłek chorobowy i dodatek rodzinny? Zgodnie z obowiązującymi przepisami zasiłek chorobowy otrzymuje się jedynie za ten okres, na który chory posiada zwolnienie lekarskie na druku L-4. A więc w Pana przypadki zasiłek chorobowy nie przy ■ iguje. (zet) 3DATEK MIESZKANIOWY \ SYNA W WOJSKU S. C. pow. Białogard: Z chwilą powołania syna do wojska zakład w którym pra cował wstrzymał wypłatę do datku mlę^zkaniowego. Jak mam tę sprawę załatwić, by nie ponosić strat z tego powodu? Zgodnie z wyjaśnieniem mi nistra gospodarki komunalnej i Komitetu Pracy i Płac dodatek mieszkaniowy, w przypadku powołania pracującego członka rodziny do wojska, wi nien być podzielony w równych częściach pomiędzy pozo stałych pracujących członków rodziny i wypłacany w instytucji lub przedsiębiorstwie do czasu powrotu poborowego do domu i podjęcia przez niego pracy. Należy więc zwrócić się niezwłocznie do ADM celem pobrania wyciągu z karty loka torskiej, a następnie przedłożyć go w zakładzie pracy. Jed nocześnie przypominamy, iż zakład pracy zobowiązany jest do wypłaty zaległego dodatku mieszkaniowego, (zet) OBOWIĄZUJE LOK*AL ZASTĘPCZY J. S. pow. Słupsk: Jestem właścicielem domku, w którym zamieszkuje ponadto jedna obca rodzina, zajmują ca ten lokal jeszcze zanim stał się moją własnością. O-becnie chcę przeprowadzić kapitalny remont, a lokatorzy nie chcą się wyprowadzić, żądając, bym im dał mieszkanie zastępcze. Miesz kania zastępczego nie chce im przydzielić miejscowa GRN. Na kim spoczywa obo wiązek wystarania się o mieszkanie zastępcze? Zgodnie z art. 51 p. 1 prawa lokalowego mieszkanie zastępcze winien wystarać się właści ciel domu. Lokal zastępczy po winien być położony w tej samej miejscowości, nadawać się do zajęcia ze względu na stan techniczy i nie może przekraczać obowiązujących norra zaludnienia. (zet) APARATY SŁUCHOWI* M. M. Kołobrzeg: Posiadam renię starczą, a ponieważ nie dosłyszę — chciałbym uzyskać lekarski aparat słuchowy, Gdzie i jak należy starać się o uzyskanie takiego aparatu? Celem uzyskania aparatu słuchowego należy zgłosić się w najbliższej przychodni laryn gologicznej dla uzyskania wnio sku lekarskiego na taki aparat. Wniosek ten należy następnie złożyć w Wydziale Zdrowia i Opieki Społecznej Prez. PRN w Kołobrzegu skąd może Pan otrzymać albo pismo w sprawie wydania aparatu słuchowego przez Przedsiębiorstwo Handlu Sprzętem Medycznym w Słupsku, albo w wyznaczonym przez Wydział terminie otrzymać ten aparat ną miejscu. Czet) pieniężnych i obowiązkowych dostaw według powierzchni gruntów faktycznie użytkowa nych oraz zmniejszenia wymia ru świadczeń za rok 1966 o su mę nadpłaconą w dwóch poprzednich latach. W ten oto sposób, rozsądnie i sprawiedliwie załatwiono sprawę i naprawiono krzywdę wyrządzoną rolnikowi. Miło nam również donieść Czytelnikom, że szybkiego załatwienia doczekała się druga ze spraw poruszonych w tym samym felietonie. Pisaliśmy mianowicie, że dyrektor PGR w Dąbrówce pow. Bytów odmówił zapłacenia szkody wyrządzonej przez pegeerowskie krowy w zasiewach ob. Stefana Dyszczakowskiego z Chot-kowa. Jak wynika z pisma zastęp cy dyrektora WZ PGR — mgra inż. Stefana Korzyńskiego ~ Wojewódzkie Zjednoczenie PGR w Koszalinie, po zapozna niu się z protokołem komisji szacującej straty, poleciło dyrektorowi PGR wypłacić do dnia 30 września bież. roku rolnikowi odszkodo wanie w wysokości 1400 zł. Odnotowując załatwienie tych dwóch spraw musimy przypomnieć o trzeciej, poruszonej również w tym materia le. Pisaliśmy o bezprawnym zaoraniu przez PGR Smęcino gruntów ob. Mikołaja Czabana ze wsi Łubianka pow. Koszalin. Bezprawie zostało wyraź- kac zainteresowani, z Minister stwem Rolnictwa włącznie. J. K. W rzesień -MIESIĄCEM WARSZAWY Pałac Kultury w nocy. (CAF) Pierwsze olimpiady t w Świdwinie i Złotowie (Inf. wł.) Młodzież z zespołów przyspo sobienia rolniczego podsumowuje obecnie wyniki osiągnię te w tym roku w nauce i kon kursach praktycznych. Jedną z bardziej atrakcyjnych form egzaminu końcowego w zespołach są olimpiady wiedzy rolniczej. Odbyły się one już w ponad 60 miejscowościach w województwie i wzięło w nich udział około 500 peerowców zgłoszonych przez poszczególne zespoły. Zwycięzcy tych olimpiad rejonowych startować bę dą następnie w olimpiadach powiatowych, z których pierw sze odbędą się w najbliższą nie dzielę w Świdwinie i Złotowie. W pierwszej dekadzie paździer nika organizują olimpiady pe-erowcy pozostałych powiatów naszego województwa. Olimpiady są okazją do zaprezentowania dorobku młodzieży zdobywającej wiedzę rolniczą. W programach tych imprez przewiduje się więc or ganizowanie wystaw płodów rolnych wyhodowanych na poletkach doświadczalnych, spot kań z młodymi rolnikami gospodarującymi już samodzielnie oraz występy zespołów ar tystycznych z kół ZMW. Powia towe rady przysposobienia roi niczego przygotowały wiele cennych upominków zarówno dla zwycięzców konkursu — egzaminu jak i peerowców przodujących w samokształceniu i zajęciach praktycznych. W czasie olimpiad powiatowych otrzymają nagrody także wzorowi opiekunowie zespo łów przysposobienia rolniczego. Zakończenie olimpiady wie dzy rolniczej nastąpi na woje wódzkim zlocie młodzieży pe-erowskiej, który odbędzie się 16 października w Uniwersyte cie Ludowym w Radawnicy w powiecie złotowskim, (ś) Pranie na po czekaniu, kawa do tego i... Rys. BZ am Absnd d-.- Zjesz szybko, smacznie i tanio wykupafc obiady abonamentowe W rest. „FREGATA" na m-c październik wg kat. II i ze zniżką 10 proc. (12 zł). CHĘTNYCH PROSIMY o zgłaszanie się DO DNIA 25 WRZEŚNIA w Dyrekcji KZG Koszalin Dział Handlowy ul. Zwycięstwa nr 16, w godz. 8.30 do 15.30, telefon 54-27. K-2449-0 Dyrekcja Ośrodka Szkolenia Rolniczego W WIETRZNIE, POW. SŁAWNO, P-TA POLANÓW zawiadamia O ROZPOCZYNAJĄCYM SIĘ W DNIU 3 X 1966 R. kursie traktorzystów dla potrzeb rolnictwa woj. koszalińskiego. Kandydaci winni przywieźć z sobą: 1. Skierowanie na kurs 2. Zaświadczenie o wysokości pobieranego zasiłku rodzinnego podpisane przez dyrektora i gł. księgowego. 3. Bieliznę osobistą i ubranie ochronne. K-2447-0 REJONOWE PRZEDSIĘBIORSTWO MELIORACYJNE W KOSZALINIE, UL. MIESZKA I 8/10 zatrudni MECHANIKA SAMOCHODOWEGO. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie, do uzgodnienia na miejscu. K-2436-0 ZARZAD KOSZALIŃSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA NASIENNEGO W KOSZALINIE UL. ZWYCIĘSTWA 28 zatrudni od zaraz INSPEKTORA ZAOPATRZENIA. Wymagane wykształcenie średnie rolnicze lub ekonomiczne z dłuższą praktyką w tym zakresie. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-2443 WSS „SPOŁEM" ODDZIAŁ W KOSZALINIE zatrudni natychmiast: pracownika umysłowego — KOORDYNATORA USŁUG, 5 WYKWALIFIKOWANYCH PIEKARZY oraz A-JENTA DO PROWADZENIA PUNKTU USŁUGOWEGO NAPEŁNIANIA DŁUGOPISÓW. Zgłoszenia przyjmuje: Sekcja Spraw Pracowniczych, Koszalin, ul. Polskiego Października 32, pokój nr 214. K-2450 WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA TRANSPORTU WIEJSKIEGO W KOSZALINIE, UL. BIERUTA 18 zatrudni niżej wymienionych pracowników: GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO w Oddziale WSTW Koszalin, ST. INSTRUKTORA FINAN-SOWO-KSIĘGOWEGO, ZASTĘPCĘ GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO. ODDZIAŁY WOJEWÓDZKIEJ SPÓŁDZIELNI TRANSPORTU WIEJSKIEGO, mieszczące się przy PZGS we wszystkich powiatach zatrudnią natychmiast KAŻDĄ LICZBĘ PRACOWNIKÓW FIZYCZNYCH. Warunki pracy i płacy pracowników umysłowych do omówienia w WSTW Koszalin, Bieruta 18, a pracowników fizycznych w oddziałach powiatowych. K-2451-0 PGR W KAZIMIERZU, p-ta Będzino, pow. Koszalin przyjmie do pracy z dniem 1 X 1966 r. następujących pracowni-* ków: KOWALA-MECHANIKA, TRZECH TRAKTORZYSTÓW oraz TRZY RODZINY DO PRACY W OBORZE. Reflektujemy tylko na rodziny, z których będzie wychodziło do pracy co najmniej dwie osoby. Mieszkanie w nowym budownictwie zapewnione. Stacja kolejowa, autobus, szkoła i sklep na miejscu. K-2446 ZARZĄD GMINNEJ SPÓŁDZIELNI „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W POSTOMINIE, pow. Sławno ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na budowę typowego magazynu zbożowego, na materiały budowlane, Typ CT-250. Dokument tac ja techniczna do wglądu w biurze GS. Termin wykonania robót do dnia 15 grudnia 1966. Oferty w zalakowanych kopertach należy składać do dnia 30 września 1966 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 1 października, o godzinie 10, w biurze GS. W przetargu mogą wziąć udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Ponadto zlecimy remont kapitalny centralnego ogrzewania w budynku administracyjnym. Zastrzegamy sobie prawo dowolnego wyboru oferenta. K-2448 OGŁOSZENIA DROBNE 14 WRZEŚNIA zgubiono portfel, z książeczką radiofoniczną i o-szczędnościową SOP nr 3S79I10 o-raz iiune dokumenty na nazwisko Matulewicz Antoni, Czarne, ul. Szosowa nr 4. G-2S52 OCHOTNICZA Straż Pożarna w Tychowie, pow. Białogard, unieważnia zgubione pieczątki — nagłówkową i okrągłą o treści: O-chotnicza Straż Pożarna Tychowo. Gp-2853 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Odzieżowej w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej na nazwisko Maria Gorączyńska. Gp-2844 DYREKCJA Technikum Przemysłu Drzewnego w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji uczniowskiej nr 120/65 na nazwisko Kijek Ryszard. Gp-2S45 SPRZEDAM samochód żuk. pjrze-bieg 12.000 km. Koszalin, Pionierów 22/6, od. godz. 16. Gp-2841 SPRZEDAM gospodarstwo 7 ha, blisko Koszalina. Wiadomość: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. Gp2854 SPRZEDAM sypialnię. Skipsk, Dzierżyńskiego 31/2. Gp-2842 DOM handlowy mieszkalny w śródmieściu Torunia, wolne mieszkanie 2-pokojowe z przynależ-ntościami — sprzedam. Zgłoszenia: Koszalin, Waryńskiego 12b. Gp-2849 ZAMIENIĘ domek z ogrodem w Czarnem 18 aa mieszkanie w Ko-scalini^ <*>-2850 ZAMIENIĘ mieszkanie 2 pokoje, komfort. Słupsik, ul. Pankowa, n» większe w śródmieściu, riajchęt* niej nowe budownictwo. Ofertyf Red. „Głosu Słupskiego" pod n* 2843. Gp-284t MŁODE małżeństwo poszukuje pokoju w Słupsku na jeden rok. Oferty: Redakcja „Głosu Słupskiego" pod nr 2846. Gp-2fci« POSZUKUJĄ lokalu, nadającego się na zakład usłlugowy* w Słupsku lub Koszalinie. Oferty: Redakcja „Głosu Słupskiego" pod nr 2847. Gp-2847 MAŁŻEŃSTWO poszukuje pokoju w Słupsku lub okolicy. Oferty: Redakcja „Głosu Słupskiego" pod nr 2848. Gp-2848 PRACOWNIKA do prac poio-wych x umiejętnością prowadzenia ciągnika oraz pracownika do obsługa inwentarza zatrudni od 1 października Irena żmudzińska, Obudzienko, poczta Łaski Wielkie, pow. Żnin, woj. Bydgoszcz. Gp-2851 ZAPISY na roczne kursy rachunkowości (podstawowej i branżowej) z tereruu całego województwa trwają. Stowarzyszenie Księgowych, Koszalin, Armii Czerwonej 11. Gp-2417-0 TOWARZYSTWO Krzewienia Wiedzy Praktycznej Oddział Wojewódz ki Koszalin przyjmuje zapisy na kursy: kroju i szycia, dziewiar-stwa, kelnerski, c. o., fryzjerstwa damskiego, radiotelewizyjny, kreśleń technicznych, garmażeryjny, bufetowych oraz maszynopisania. Zgłoszenia kierować pod adresem: Koszalin, ul. Armii Czerwonej 6. Gp-2814-0 *GŁOS Nr 227 (4332) SR. I W Mfanowicach coraz lepiej Do 1964 roku PGR Mianowi- kopki rozpoczęło już 8 wrześ- ce zaliczane było w powiecie nia. Wszystkie prace wykonu-słupskim do jednego z najgor- je załoga sama bez pomocy z szych. Sytuacja uległa jednak zewnątrz. W akcji żniwnej i radykalnej poprawie kiedy sta wykopkowej przykład wzoro-nowisko dyrektora objął tow. wego wypełniania swoich obo-Zygmunt Radoński. Troska o wiązków dali członkowie PZPR dobre warunki pracy i zamiesz tow. tow. Piotr Barczyński, Ta kania załogi oraz ścisła wespół deusz Cyran i Stanisław Kop-praca z organizacją partyjną czyk. i Radą Robotniczą sprawiły, że już w roku gospodarczym 1965/1986 wypracowano w Mia nowicach 45 tys. zł zysku, a w tym roku ma on wynieść 200 tys. zł. Pochwalić trzeba dyrekcję i załogę nie tylko za wypracowanie zysku. Warto też podkreślić, że gospodarstwo to ja ko jedno z pierwszych w Inspektoracie PGR Północ ukoń czyło tegoroczne żniwa, a wy- J. DUCHNOWICZ I sekretarz KG PZPR w Damnicy Myślę - mięć piszę Panie Redaktorze! Nie wiem, jak Pan, ale ja Wyraźnie obserwuję szerze nie się wśród naszego społe czeństwa nawyku oszczędza nia. Nie wierzy Pan? Pewnie znowu przyszedł Pan punktualnie na jakąś nara dę, a ona rozpoczęła się z opóźnieniem, co? Ach, tak, przypominam sobie, mówił mi Pan przecież, że przyda rzyło się to Panu niedawno; na konferencji, na której miano omawiać formy Upowszechniania oszczędnoś ci... Ale to już przeżytki, za pcwniam Pana. Bo gdzie in dziej oszczędzanie święci Niewątpliwe triumfy. Ot, choćby w ostatnią niedzielę na ulicach Słupska — mrok już dawno spowił miasto, a na ulicach żadnej świecącej się lampy! Jeżeli energetycy oszczędzają ,to trudno, wytrzymamy ,ale jeżeli my ślą, że to jeszcze lato i zmrok zapada dopiero o 8, *9 wieczorem? Trzeba przyznać, że ciemności, z rzadka rozświetlone wątłymi ne onami (przepraszam, PKO jarzyło się ostentacyjnie, jak trza) szybciutko wykorzystali niektórzy milusińscy. Na niewinne zabawy, oczywiście. Bo cóż to jest obrzucanie znienacka przechodzących ulicą ludzi gar ściami piasku i drobnych ka mieni... „Miejscem akcji" by ła ciemna brama domu nr 29a przy ul. Wojska Polskie go — świetne schronienie dla młodocianych chuliganów. Z oszczędnym pozdrowię niem JACEK KURZAWA Tu Spartakiada Cieśliki-Czarni 6:1 We wtorek turniej piłkarski o mistrzostwo tegorocznej Spartakiady rozpoczęli juniorzy i trampkarze MKS Cieśliki i Czarnych Oba mecze zakończyły się zwycięstwami Cieślików. W spotkaniu trampakrzy wygrali oni 2:0, , a w meczu juniorów 6:1. W ten j sposób obie drużyny Cieślików uzyskały awans do finału turnieju. Dziś następne spotkania półfinałowe pomiędzy Gryfem i Korabiem Ustka. O godz. 15 grać będą trampkarze, a o" godz. 16.30 — juniorzy. Óba mecze odbędą się na Stadionie 650-lec:a. (s/,) KRONIKA SĄDOWA Uśmiecla losy 30-letni Eugeniusz L. z Borzęcina w pow. słupskim znalazł się w lutym br. w gronie szczęśliwych graczy „Gryfa". Udało mu się wygrać 800 zł. Natychmiast też udał się do Słupska po odbiór pieniędzy. W przypływie szczęścia L. popił sobie nieźle W stanie podniecenia przyszedł na dworzec autobusowy, gdzie zaczął zacze piać ludzi. Na uwagę, zwróconą mu przez pewnego mężczyz nę, odpowiedział przekleństwa mi. Zauważył to milicjant, pełniący obok służbę. Zażądał od L. okazania dowodu. Szczęśliwiec dał się wprawdzie wylegitymować. Nie szczędził jednak wulgarnych słów pod a-dresem stróża porządku. Zawezwane pogotowie MO zabra ło L. do wytrzeźwienia. Po dro dze uderzył on jeszcze milicjan ta w twarz. Sąd Powiatowy w Słupsku skazał L. na rok więzienia. O-brońca zaskarżył wyrok twier dząc, że L. miał prawo upić się ze szczęścia. Sąd Wojewódz ki nie podzielił jego zdania i utrzymał wyrok w mocy. (rom) Lato ZMS_ Ijm Nie tylko na ohozacli Wiadomo, na obozy jechać może ściśle określona liczba Dużo młodzieży z naszego młodzieży, zwykle zresztą nie za duża. Toteż w tegorocz- powiatu spędziło wakacje w nej akcji letniej Zarząd Miasta i Powiatu ZMS położył szkolnych ochotniczych huf- nacisk na organizowanie imprez dla młodzieży pozosta- cach pracy. Zorganizowano ich jącej w okresie lata w mieście. Charakter tych imprez był 7 (żniwnych i leśnych). Ucz- różnorodny; największą jednak popularność zdobyły tur- niowie Technikum Mechanicz nieje sportowe i eskapady turystyczne. nego pracowali w leśnictwie Święte i Drozdowe oraz 3 pe- Oto np. do turnieju piłki to tradycyjnie zalicza się do geerach pow. słupskiego. Mło- nożnej o „Puchar Lata ZMS sezonu ogórkowego, zeteme- dzież z Technikum Przemysłu (>6" zgłosiło się 150 csób, repre sowcy nie zapomnieli o zorga- Drzewnego przebywała w leś- zentujących 12 drużyn z zakła nizowaniu imprez innego ty- nictwie Łysowice, a Techni- dów pracy. W pięcioboju lek- pu. Odbyło się np. spotkanie kum Ekonomicznego — w leś- koatletycznym wzięło udział z mgr Wiktorem Osajdą z UW, nictwie Golce. 57 osób, a w turnieju piłki który wygłosił odczyt pt. „Pro Ponadto Sztab Lata ZMS siatkowej o „Puchar ZMiP blemy moralne a młodzież ZMS" — 9 drużyn. współczesna oraz mgr S. Kule Na okres lata organizacje szą, z którym dyskutowano ZMS powołały wspólny sztab, na temat ruchu młodzieżo-który kierował akcją biwaków wego. sobotnio-niedzielnych i wy- Natomiast akcja obozowa skierował 42 chłopców do stacjonarnych OHP: w Wałczu, Dabrznie i Białogardzie. Będą mogli tam zdobyć zawód. (fil.) $ X) GDZ10 KIEDY CL? iwmmw cieczkami. Trasy wojaży wiodły przeważnie po ziemi słup skiei lub po wybrzeżu. 30 zakładowych organizacji ZMS przystąpiło do ogólnopolskiego konkursu pn. „Przez X wieków Polski". Mimo, że la- W sobotę w Słupsku w sobotę w sali konferencyjnej ratusza obradować będzie dziewiąta sesja Miejskiej Rady Narodowej. Przewidziane są dwa zasadnicze tematy do rozpatrzenia. Pierwszy — ocena przebiegu realizacji programu wyborczego miasta, drugi — ocena wyn ków powszechnych badań małoobrazkowych, prowadzonych przez Poradnię Przeciwgruźliczą. Obrady s:sji rozpoczną się o godz. 10. miała na celu połączenie wy poczynku ze szkoleniem akty wu. Program takich obozów obejmował omówienie m. in. problematyki Milenium historię postępowych tradycji ruchu młodzieżowego rzeczy bardziej praktyczne mianowicie organizację wolnego czasu, przygotowanie się do szerszego uwzględnia nia problematyki marynistycznej w pracy kół klasowych. W obozach zorganizo wanych w różnych miejscowościach województwa koszalińskiego i kraju, wzięło udział 305 aktywistów. 108 zetemesowców z naszego miasta (m. in. z Techn. Mechanicznego, Lic. Pedagogicznego i Zasadn. Szkoły Odzieżowej) uczestniczyło w obozach wędrownych prowa dzących po szlakach górskich Tatr i Sudetów. PRZED SEZONEM W AMATORSKIM TEATRZE DIALOGU I POEZJI Pasja stara jak świat... - Można chyba nazwać to nom (prawdopodobnie w paź-wyróżnieniem. Myślę o wy ty- dzierniku), a potem, na zapro-powaniu na tegoroczny Festi- szenie kierownictwa koszaliń-wal Amatorskich Zespołów skiego „Dialogu", w Domku Ka Ziem Zachodnich i Północnych ta. Dla mieszkańców Słupska waszego zespołu jako jedyne- przygotowujemy ponadto cie-go reprezentanta wojewódz- kawą sztukę amerykańskiego twa koszalińskiego... Co poka- dramaturga Murray'a Schis-żecie więc festiwalowym wi- gala pt. „Sie kochamy". Utwór dzom? — pytam kierownika ten reprezentatywny dla no-Słupskiego Teatru Dialogu i wTej fali w dramaturgii USA, Poezji przy PBK — ADAMA utrzymany jest w stylu grotes GOLIŃSKIEGO. ki; przedstawia model współ- - W Szczecinie, gdyż tam cf;?snej rodziny amerykań-odbędzie się w październiku s'aeJ- Premiera słupskiego bież. roku ta impreza, wystąpi Przedstawienia sztukę aktual my ze znanym już mieszkań- »'e, wystawia kilka teatrów w com Słupska „Tematem w Polsce m in. w Warszawie i dwóch wariacjach", składają- ^oazi) odbędzie się w listopa- cym się z „Rawenny" Olgierda 2ie_ . renertua- Lotoczki i II części „Swiad- misze plany repertua ków" Tadeusza Różewicza. rowe spowite są jeszcze ta- — Życzymy więc powodze J mmcą... nia. A najbliższe plany zes- . ,*fi CZI?SC1 8? • . oołu? zdradzie, ze zamierzamy „wziąć - Z myślą również o wystę Jefąlvf Ł*?* pie szczecińskim, bo o udziale w tradycyjnie odbywającym £ zesnołu 'przygotowywać się w stolicy Pomorza Zachód Wdarzetiia ' KyypApKł....... SAMOEOJSTWO ^ We wsi Bierkowo odebrał sobie życie przez powieszenie 56-letni Franciszek, Kupis. Wezwany lekarz pogotowia stwierdził zgon. Denat osierocił dwoje dzieci. wypaiIek w pęplinie 23-letni Jan M. z Pęplina jadąc przez wieś motocyklem z niewiadomych przyczyn wywrócił się doznając m. in. wstrząśnienia mózgu. Karetka pogotowia przewiozła g0 do szpitala. nie udało się Przy ul. Tuwima w Słupsku dwóch chłopców usiłowało uprowadzić stojący na chodniku motorower. Manewr zauważyli przechodnie i zatrzymali chłopców. Dzielnicowy MO przeprowadzi rozmowy z Ich rodzicami. Uroczyste „oczepiny' W ubiegłą sobotę, w Liceum Medycznym w Słupsku, odby 01^ w , oc7vwiście iak zwv-!*° si(? czeV^owanie uczennic niego majowym Festiwalu Po ę ^ ^ oczy^ trzecich. Na uroczystośc ezji I. K. Gałczyńskiego przy- d° "Jzgu w Ogoln^l- m dllrpkJnr goto wu jemy montaż utworów ™ Zaimutmy tamluftra tego poety. W „Konfronta- ®kl : Zajmujemy tam juz tra ciach" — hn hk hr7tni robo- dycyJnie nlezie lokaty. W tym czy tytuł programu przedsta- roku chcielibyśmy Przyjść z po czy tytui programu, przeosta osobom, nie należącym wimy przede wszystkim mało , « . ' hrflrvm znane pieśni Gałczyńskiego. Montaż ten pokażemy oczywiś do zespołu, a chcącym zasięg nać fachowej konsultacji przed eliminacjami tego Konkursu. Czarni - MZKS Gdynia W niedzielę 25 hm. miłośnicy nić swoje ambicje awansu do boksu będą mieli okazję obejrzeć pierwszej drużyny. Mamy tutaj ciekawe spotkanie bokserskie po- na myśli przede wszystkim mi- między zespołami MZKS Gdynia strza okręgu opolskiego w wadze a Czarnymi II. Drużyna MZKS lekkośredniej — Ancewicza, a to mistrz Wybrzeża w kategorii także Podlewsfciego z Zawiszy juniorów. Trenerem tej drużyny Bydgoszcz oraz nowy talent w jest były reprezentant Polski —- wadze ciężkiej — Wójcika, który Zygmunt Milewski. być może będzie następcą Wal- Do meczu z MZKS kierownic- de mara Racka. W ringu wystą- two Cza-rnych wystawia swoje re- pią także m. in. Redloch, Kon- zerwy, stanowiące bezpośrednie dratowicz, Jędrych i inni, razem zaplecze pierwszej drużyny. Re- odbędzie się dwanaście walk. 2erwy trener Rynkowski przygo- Mecz rozegrany zostanie w hali towuje do spotkań o mistrzostwo wagonowni. Początek spotkania klasy A. W zespole Czarnych II jak zwykle o godz. 11. Wyjątko- wystąpi kilku nowych zawodni- wo na to spotkanie ceny biletów ków, którzy będą starali się z 10 i 5 zł. (sz) pewnością dobrą formą u zasad- ciejuż wcześniej słupszcza- ——dQ chęt nie podzielimy się doświadczę mami. Zanotowała: Krystyna Filcek W „Gryfin" zebrania W najbliższy poniedziałek, odbędzie się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze Zarządu Zjednoczonego Gwardyj skiego Klubu Sportowego „Gryf". Miejsce obrad: sala starego teatru przy ul. Jagiełły. Pierwszy termin rozpoczęcia walnego zebrania godz. 17 drugi — godz. 17.30. tę przybyli m. in. dyrektor LM mgr Leszek Mąka, przedstawiciele grona pedagogiczne go oraz rodzice. Dyrektor witając uczennice i zgromadzonych gości m. in. powiedział: „Żywię nadzieję, że wszystkie dziewczęta starać się będą, by wkrótce mogły przypiąć do swoich czepków czarny, szeroki pasek". Najbardziej uroczystym i do niosłym momentem było pasowanie uczennic na pielęgniarki. Wychowawczynie klas nakładały, kolejno podchodzącym dziewczętom śnieżnobiałe czep ki. Dużo było przy tym serdecz nych życzeń dobrych yjyników w nauce i praktyce zawodowej. „Świeżo upieczone" pielęgniarki ze wzruszeniem dzię kowały swym, wychowawcom•„ Uroczystość zakończono odśpiewaniem hymnu pielęgniarek. & ^redakctjfMĄ POCZTY CZYŻBY ZABRAKŁO MIOTEŁ? Nawet władze miasta (kompetentne w tej sprawie) nie przypuszczają, jak bardzo wdzięczni im będą mieszkańcy ul. Marchlewskiego, gdy wydadzą polecenie jej zamiatania. Bo w ogóle z naszą ulicą jest nie tak jak być powinno. Pełno na niej piachu i jak jest sucho i wietrzno, to za sanuje oczy, a jak napada — zamienia się w jedno wielkie błoto. No więc, jak będzie z naszą ulicą? j. s. DLACZEGO NIE ZAKOPANY? Przy ul. Kościuszki (a może to już ul. Krakowska — nie wiem, gdzie się jedna zaczyna, a druga kończy i odwrotnie) koło SP MO od kilku już miesięcy rozkopany jest chodnik. Strasznie jestem ciekawa, dlaczego go się nie zakopuje, aby ułatwić tamtejszym mieszkań com życie. Czytelniczka NIEPOTRZEBNA PIASKOWNICA W lipcu pisaliśmy, że zupełnie niepotrzebnie zrooiono piaskownice przy brodziku w parku Kultury i Wypoczynku nad Słupią. Piasek przedostawał się do wody i bardzo zabrudzał. Proponowaliśmy władzy miejskiej wydanie polecenia skasowania piaskownicy przy brodziku i wybudowania gdzieś w pobliżu, jako że miejsca w parku nie brakuje. Kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Prez. MRN — M. Kozłowski powiadomił nas specjalnym pismem, że prowadzone są już prace przy likwidacji piaskownicy przy brodziku. W miejece piasku będzie woda, a więc tym samym powiększy się brodzik. 91 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunfkowe. Dyżuruje apteka nr 51 przy ul. Zawadzkiego, tel. 41-80. ^WYSTAW* MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. muzealna zagroda słowińska w Klukach — ciynna o«d godz. 10 do 16. KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — wystawa exlibrisów Jana Fabicha. SALE WYSTAWOWE w Ustce — wystawa pt. „Usteckie rybołówstwo i przemysł stocznio-wy->. USTKA — wystawa plastyka t Torunia E. Baranowskiego. im® MILENIUM — Viva Maria (fr.--włoski od lat 14) — panoram. Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Nie przysyłaj mi kwiatów (USA, od lat 14). Seanse: 14, 16.15, 18.30 i 20.45. G1VARDIA — Czarny Tulipan (franc., od lat 14) — panoram. Seanse o godz. 17.30 i 20 WIEDZA — nieczynne. USTKA DELFIN — Fatalny list (ang., od lat 11). Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Teresa Desąuey-roux (francuski, od lat 16). Seans o godz. 20.30. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. program i na dz eń 22 bm. (czwartek) 11.4;5 „Toruńskie obrady" — rozmowa z prof. dr M. Biskupem. 12.25 Rolniczy kwadrans. 12.40 Więcej, lepiej, taniej. 13.00 Dla ki. III — ,,Na jesiennym polu" — reportaż. 13.20 Gra zespół wo-kalno-instrument. 14.00 „Serce 1 szpada" — „Ryszard Schelton" — fragm. pow. L. Stevensona. Wiad.: 17.55, 20.00, 23.00. 24.00, 14.30 Muzyka ludowa narodów ra- 1.00, 2.00, 2.55. dzieckich. 14.50 Radioreklama. 16.00 Początek audycji. 16.01— 15.05 Reportaż. 15.30 Dla dzieci — —19.00 Popołudnie z młodością: audycja słowno-muzyczna. 16.05 16.05 Non stop Studia Rytm. 16.20 Publicystyka międzynarod. 16.15 Radiostopem p0 morzach, lądach Koncert symf. 17.00 W Warszawie i oceanach. 16.20 Ciekawe książ- i na Mazowszu. 17.50 Grają Stuki. 16.40 Elementarz muzyczny, dio M-2 i Poznańska Piętnastka 17.00 „Czy internat może być do- Radiov^a. 18.00 Rozmowa z W. Lu-mem?". 18.00 Koncert dla wczaso- tosławskim. 18.20 Na warszaw-wiczów. 18.43 Kwadrans z dedy- skiej fali. 18.50 O Norbercie Bar-kacją. 19.00 Z księgarskiej lady. lickim. 19.05 Muzyka i aktualno-19.10 Ludzie i kontynenty. 19.30 ści. 19.30 „Polacy na frontach Wojenna pieśń polska na prze- drugiej wojny światowej" — aud, strzeni wieków. S0.26 Wiad. spor- dokumentalna. 20.00 Z cyklu: „O-towe. 20.30—23.00 Wieczór lite- pera w przekroju" — V. Beliini: racko-muzyczny: „Wachlarz nie- „Beatrice di Ten da". 21.00 Z kra-znajomej". 23.10 Wiad. sportowe, ju i ze świata. 21.27 Kronika 23.15 Jazz dla tych, co jazzu nie sportowa. 21.40 Nowości literatury lubią. 23.45 Melodie na dobra- światowej. 22.00 Koncert muzvki noc. 0.05—3.00 Program nocny z* rozrywkowej. 23.00 Muzyka klas. Bydgoszczy. francuskiego. program ii na dz eń 22 bm. (czwartek) prEłiWIZJA (czwartek) Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 12.05, na dz:eń 22 bm. 15.00, 16.00, 19.00, 23.50. 4.57 Początek audycji. 5.06 Roz- 16.50 Program dnia. 16.55 Wiad. ma it oś ci rolnicze. 5.26 Muzyka. 17.00 Dla młodych widzów: „Zrób 5.50 Gimnastyka. 6.10 Skrzynka to sam". 17.20 Nie^ tylko dla pań. poszukiwana rodzin PCK. 6.15 17.40 „Smail — mój syn" — film Muzyka. 6.45 Kalendarz radiowy, (algierski) z serii: „Dzień poko- 7.05 Nasze sprawy codzienne, ju". 18.05 Kilka słów o programie 7.20 Muzyka. 7.45 Błękitna szta- TV. 18.20 Dla kogo zielone świa- feta. 8.15 Piosenka dnia. 8.19 Mu- tło? 18.50 Przegląd muzyczny, zyka. 8.35 Radioreklama. 8.50 Z 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik, cyklu: ..Tajniki ludzkiego postę- 20.00 „Piękna dziewczyna w boa" powania". 9.00 Dla kl. III i IV — — paryski program baletowy, z cyklu: „Przygody Fryszki" — 20.15 Teatr Sensacii: „Marie Oc- „W podziemiach Warszawy" — tobre" — widowisko sensacyjne, słuch. 9.20 Koncert solistów ra- Po teatrze około: 21.15 Miniatury, dzieckich. 9.50 Postęp w gospo- 21.45 Dziennik. 21.55 Program na darstwie domowym. 10.00 „Dzień jutro. dzisiejszy" — „Konie" — opow. A. Kowalskiej. 10.20 Z muzyki PROGRAMY OŚWIATOWE baletowej. 11.00 Dla kl. X — „Burza nad Parnasem" — słuchów. 10.55 Dla szkół: Historia dla 11.30 Melodie ludowe z Mazowsza, kk VI. 16.25 i 22.00 Lekcja języka „Głos Słupsk!" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne, Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Wydawnictwo Prasowe „Głos Koszaiińskr' RSW „PRASA" Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. „Głos Słupski", Słupsk, pl. Zwycięstwa 2, I piętro. Telefony: sekretariat (łączy z kierownikiem Oddziału) — 51-95; dział ogłoszeń — 51-95: redakcja — 54-66. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 12,50 zł. kwartalna — 37.50 zł. roczna 150 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch". Tłoczono KZGraf., Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. &-J Str. 8 GŁOS Nr 227 (4332) msza dum, -mgm ^m % T0 już tradycja: WRZESIEŃ JEST MIESIĄCEM WARSZAWY. W tych słowach „warszawski wrzesień" mieści się niemal wszystko, co było treś cią dziejów walki naszego narodu poczynając od 1939 r.: najazd hitlerowskich Niemiec i bohaterska obrona, oblecenie stolicy — „miasta otwartego" i wielki poryw patriotyzmu, bohaterstwa, miłości do tego miasta, który dał 0-brońcom siły do przetrwania w 3-tygodniowej, nierównej walce z przeważającym wrogiem, pierwsze organizacje Polski Podziemnej i nieustę- pliwa walka z okupantem. To Powstanie Warszawskie — bohaterskie i tragiczne — za koń czone po dwu miesiącach nierównej walki, po którym nas tapiło metodyczne barbarzyńskie niszczenie milionowego miasta, nie mające precedensu w dziejach cywilizacji. Kiedy do lewobrzeżnej Warszawy wkroczyli 17 stycznia 1945 r. żołn'erze z wyzwoleńczych odiziaiów I Armii WP —- powitała ich grobowa cisza i biały całun śniegu, przykry wający powalone ciało miasta. Procenty zniszczeń, liczby sroa lonych zrujnowanych domów nie dają pojęcia o ogromie zniszczeń. Największe straty poniosła Warszawa w ludziach; od września 1939 r. do stycznia 1945 r. straciła ponad 790 tysięcy swych obywateli, w tym kwiat warszawskiej młodzieży. Ludzie, którzy wówczas, w 1945 r. podjęli decyzję otlbu-d-owy m;asta — mieli wele nadziej, rrKości <^r> tego mar-ta, o£\vagi a także — wiele wyobraźni. Dziś ,po 22 latach możemy to należvci? ocenić widząc ich w:zję stolicy w od budowanym Starym Mieście, w nowych dzielri ach, ulicach* pl icach, fabrykach... mmmm iiv»- Początek bił 700 kat temu Dokładniej — 701. Po zniszczeniu grodu zwanego Jazdowem przez wojska litewskie, Konrad II Mazowiecki wzniósł w sąsiedztwie zamek obronny na wy sokiej, wiślanej skarpie. Od tąd zaczęła się historia mia sta jako jednego z większych ośrodków w Księstwie Mazowieckim. W latach 1338—39 Warszawa by ła miejscem słynnego procesu polsko-krzyżackiego. W skład państwa polskiego weszło ostatecznie Mazowsze wraz z Warszawą 25 sierpnia 1526 r. po śmierci Janusza — ostatniego księcia mazowieckiego. W 1569 r. miasto stało* się miejscem sejmów koronnych. W tym samym roku ostatni z Jagiellonów, Zygmunt August obrał Warszawę na swą rezydencję i uczynił dla miasta wiele dobrego. 18 marca 1596 r. Jego Królewska Mość Zygmunt III Waza sprowadził się na zamek warszawski. Jest to pierwszy dzień Warszawy jako stolicy Polski. Imię Zygmun ta III, choć króla „małych zasług i sławy" i kolumna z jego pomnikiem są odtąd nierozerwalnie zwiąźane z miastem. Miasto poddane było ciężkim próbom w o-kresie wojen szwedzkich. W Warszawie rozpoczęła się po saskiej dobie odnowa Rzeczypospolitej, która dała owoce w postaci Konstytucji 3 Maja. W tragicznym okresie rozbiorów, poczynając do insurekcji kościuszkowskiej, a kończąc na Po- wstaniu 1905 r. i rozbraja niu Niemców w 1918 r. w latach 1939—1945 Warszawa zawsze przewodziła krajowi w walce o niepodległość, by ła tej walki symbolem. Przewodziła też „czerwona" Warszawa w walce o sprawiedliwość społeczną, o wyzwolenie z ucisku klasowego. Poczynając od pierw szych demonstracji pierwszomajowych, poprzez barykady 1S05 r. i walki w o-kresie dwudziestolecia mię dzywojennego. Czy wiecie, że... ...w 1984 r. podjęto uchwałę o budowie Szybkiej Kolei Miejskiej w Warszawie. Będzie to właściwie metro — część 13-kilo.metrowej trasy bę dzie biegła pod ziemią, część — nad ziemią; ...niedługo rozpocznie się budowa dwu nowych mostów na Wiśle: Świętokrzyskiego i Łazienkowskiego. Nieco później powstaną dwa następne: Krasńskiego i Sie-kierkowski*. Tak dzisiaj wygląda słyn na już ,,Strona W schodnia" ul. Marszałkowskiej. Trudno uwierzyć, że jeszcze 4 la ta temu ta cześć jednej z większych ulic Warszawy przedstawiała się tak, jak to pokazuje zdjęcie na dole. Warszawskie pomniki ma ją swoją własną, często dra matyczną historię. Padały ofiarą najazdów, były wysa dzane w powietrze, dziura wionę kulami, wywożone i nis-zczone. Przechodziły takie same koleje losu jak walcząca Warszawa. Teksl *. T. Martychewicz Zdjęcia: CAF Gospodarze miasta Wśród gospodarzy miasta (kiedyś nazywali się wójtami, 0 potem — burmistrzami, prezydentami ,a teraz — prze wodniczącymi Rady Narodowej Miasta Stołecznego War-szawy) było wielu ludzi, którzy na trwałe wpisali się do historii kraju, jak Jan Dekert z okresu Sejmu Czteroletniego, jak Ignacy Zakrzewski, więzony w Petersburgu razem z Kościuszką po upadku powstania ( obecnie ich imionami są nazwane strony" staromiejskiego ryhku). Ale byli też dwaj burmistrzowie narzuceni miastu, którzy m:'mo to potrafili się jednak zapisać na trwałe we wdzięcznej pamięci miasta. Pierwszym był generał rosyj ski Sokrates Starynkiewicz, wyznaczony przez władze na to stanowisko w 1375 r. Dzięki jego energii w Warszawie powstały filtry i kanalizacja — mimo oporów władz, mimo iż Petersburg i Moskwa nie pos:adały wówczas takich u-rządzeń. Jego imieniem nazwano jeden z placów Warszawy. W 1934 r. ówczesny rząd sa nacyjny wyznaczył komisarycznym prezydentem Warsza wy Stefana Starzyńskiego. Za służył się on śmiałymi planami rozbudowy miasta, a prze de wszystkim — bohaterską postawą we wrześniu 1939, peł niąc obowiązki komisarza cywilnego obrony Warszawy. Zginął w 1943 r., zamordowany przez hitlerowców. • SPORT • SPORT 0 SPORT 9 SPORT * Kasprzyk a krok sd porażki * Zwycięstw* Gutmana Sensacją drugiego dnia tur-j niej u bokserskiego o mistrzo-f stwo Armii Zaprzyjaźnionych • była porażka jednego z najlep-' szych pięściarzy Związku Radzieckiego. mistrza olimpijskie go Olega Grigoriewa. Przegrał on na punkty 4:1 z mało 'znanym zawodnikiem węgierskim Klenowicsem.W dalszym ciągu zbierają laury Koreańczycy. Niewiele brakowało, aby i dru-j gi mistrz olimpijski — tym razem Polak Marian Kasprzyk — zszedł z ringu pokonany i to właśnie przez młodego, szybkiego i bardzo inteligentnie walczącego Koreańczyka Kim Jang Do. Wprawdzie Po lak wygrał tę walkę 3:2 ale zwycięstwo uzyskał z wielkim wysiłkiem. ii obrze wypadł start Gutman® w walce z leworękim Czecho-słowakiem Spanikiem. Przez dwie i pół minuty pierwszej rundy Polak m« mógł wprawdzie przełamać gardy Czechosło-waka, ale pod koniec rundy wyszedł Gutmanowi celny lewy sierp i Spanik był liczony. W drugiej rundzie Polak jeszcze raz celnie trafił na szczękę Czecho-słowaka i sędzia znowu liczył. vo nasitępnycii ttwocn ciosach Gutmana sędz;a odesłał Spanika do rogu. Bardzo krótko trwał występ Branickiego w spotkaniu z mistrzem Europy Izosimowem (ZSRR). Po minucie walki Izosi-mow trafił prawym sierpem na szczękę Polaka posyłając go na deski. Po wznowieniu walki se-Kundant polskji poddał swego zawodnika. P IŁKA NOŻNA Ha froncie III ligi CZARNI nie zagrożeni ••• W najbliższą niedzielę rozegrana zostanie siódma kolejka spotkań p;łkarskich o mistrzostwo li?i okręgowej. W rozgrywkach zdecydowanym liderem jest zespał Czarnych Słupsk, który wyprzedza przewagą 4 punktów Gryfa i Włókniarza. Drużyna Czarnych straciła dotychczas tylko jeden purtkt wyraźnie dystansujac pozostałych rywali. Celne strzały w I! lidze Newe rekordy naszych strzelców Dobrze spisali się w czwartej rundzie rozgrywek o mistrzostwo H ligi PZSS strzelcy koszalińscy. Na zawodach ustanowiono nowe rekordy okręgu w konkurencji kobiet i mężczyzn oraz juniorów. Ponadto osiągnięto kilka dobrych wyników. Autorami nowych rekordów byli: Krystyna ZATORSKA w konkurencji kbks-6 standard (50 m trzy postawy oraz w postawie sto jącej), Ewa MŁ.ODZI1SJSKA w kbks-6 standard (postawa leżąca) oraz zespół kobiet, który w konkurencji kbks-6 standard osiągnął 1484 pkt. W konkurencji juniorów rekordy ustanowili: Janusz DUBICKI w kbks-6 standard — 168 pkt o-raz zespół juniorów w tej samej konkurencji — wynikiem 1578 pkt. Ponadto Władysław KUCENKO w konkurencji kbks-5 w postawie leżącej ustanowił rekord o-kręgu juniorów i seniorów osiągając 586 pkt. Wynikiem tym Ku-cenko uzyskał wymagane minimum na zdobycie trzeciego kółka olimpijskiego, (sf) W &§$b»Ó>CS& • MIĘDZYNARODOWE spotka-i nio pięściarskie, rozegrane w Łodzi między II reprezentacją tego miasta a Bukaresztem, przyniosło wysokie zwycięstwo pięściarzom rumuńskim 13:3. Q W LUBLINIE odbyło się międzynarodowe spotkanie w koszykówce mężczyzn między reprezentacją Grecji a beniaminkiem I ligi — Lublinianką. Pojedynek zakończył sę zwycięstwem Greków 61:56. W najbliższą niedzielę piłkarze Czarnych nie powinni mieć większych trudności w zdobyciu dalszych punktów. Na swoim boisku podejmować oni będą drużynę Kotwicy. Faworytem spotkania są gospodarze. Z pozostałych meczów ciekawie zapowiada się pojedynek w Koszalinie, gdzie miejscowa Gwardia podejmować będzie wicelidera tabeli — słupski Gryf. Gwardziści, którzy po o-s.tatniej kolejce spotkań zajmowali ósme miejsce w tabeli, mają szanse wywindowania się w górę. Dodajmy, że drużyna koszalińska ma d\ya zaległe mecze z Victorią i Kbtwicą. Ewentualne zwycięstwa koszalinian zmieniłyby układ sił w tabeli. Gwardziści mają szansę wywindować się nawet na pozycję wicelidera. Czy im się t0 uda — rozstrzygnięcie przyniesie już pojedynek z Victo-rią. (Wynik tego zaległego meczu zamieszczamy na stronie 2). W pozostałych meczach zmierzą się: w Koszalinie — Orzeł z Płomieniem, w Białogardzie — Włókniarz z Korabiem i w Bytowie — Bytovia z Drawą, (sf) W HIS SZTORM rośnie zaplecze dla klubów Na ostatnim posiedzeniu Wydziału Szkolenia PZPN Okręgu Koszalińskiego dokonano analizy pracy szkoleniowej i wychowawczej w MKS Sztorm Kołobrzeg. Pod okiem trenera Z. Borowika w sekcji piłkarskiej szkoli się 30 młodych adeptów piłki nożnej. Są to przeważnie uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego. Obecnie piłkarze Sztormu występują w lidze juniorów i —- jak dotąd — spisują się debrze. Mistrzowskie spotkania rozgrywają również trampkarze Sztormu. Po przejściu odpowiedniego o-kresu przeszkolenia i przekroczeniu wieku juniora młodzi piłkarze Sztormu zasilają najczęściej szeregi klubu kołobrzeskiej Kotwicy. UWAŻAJ AGNIESZKO (18) — Dobry wieczór, Agnieszko — powiedział wesoło. — Pro ponuję, żebyśmy sobie mówili po imieniu. Nie będzie tak oficjalnie. Co pani na to? Zarumieniła się z wrażenia. — Bardzo chętnie. Uważam, że to doskonały pomysł. — No to napijemy się po kieliszku wina i buźka. Bo widzisz, ja to lubię tak zwyczajnie, bezpośrednio, bez tych wszystkich ceregieli. Przyglądała mu się uważnie. Jednak tu w Warszawie był trochę inny jak wtedy w Kolnie, jakiś bardziej rubaszny, bardziej pewny siebie. „Jest na swoim gruncie" — myślała. „To pewnie dlatego. A poza tym przecież są już starymi zna jomymi. Nie potrzebuje się krępować. To dobrze, że taki się między nimi wytworzył od razu miły, bezpośredni nastrój". Pospiesznie przekonywała samą siebie, bo nie chciała uświadomić sobie tego, że mimo wszystko, wolała go takim, jakim wydał jej się na balu. A może wcale nie był inny? Może to tylko jej wyobraźnia? Kelnerka postawiła wino na stoliku i Ryszard swoim kieliszkiem trąci! o kieliszek Agnieszki. — No to pijemy bru-dzia. Żeby nam się dobrze działo. Wiesz już chyba, jak mi na imię. Buzi. — Delikatnie dotknął wargami jej policzka. Speszyła się trochę, że tak przy wszystkich. — Cieszysz się, że przyjechałaś do Warszawy? — spytał. — No pewnie. Marzyłam o tym od dawna. — Dobrze zrobiłaś. To całe Kolno to nie miejsce dla takiej fajnej dziewczyny jak ty. Czekała, aż zacznie coś mówić na temat jej filmowych >rojektów, ale on zachowywał się tak, jak by zapomniał o tych sprawach. Prawił jej komplementy, częstował ciastkami, nalewał wino. Po jakimś czasie powiedział: — Jak masz chęć, to pójdziemy gdzieś do lokalu potańczyć. Może do „Krokodyla", albo do „Kameralnej". Pokażę ci nocne życie stolicy. Agnieszka potrząsnęła głową. — Dziękuję, ale nic mogę. Boję się. Jak bym tak od razu zaczęła późno wracać do domu, to ciocia byłaby niezadowolona. — Ciocię trzeba przyzwyczajać. No... ale ja cię nie namawiam. Wybierzemy się innym razem. Rozmawiali na różne obojętne tematy. Wreszcie Agnieszka zebrała się na odwagę i spytała: — Jak to będzie z tym filmem? Przez jego roześmianą twarz przesunął się cień niezadowo lenia. — Z filmem? No tak, tak, to się załatwi. Rozmawiałem już z kumplami. Przyjedź jutro, albo jeszcze lepiej pojutrze do wytwórni. Zrobimy ci próbne zdjęcia. — Myślisz, że coś z tego będzie? — A dlaczegóż ma nie być? Nie święci garnki lepią. Jesteś ładna dziewczyna, masz dobry głos, fajnie śpiewasz. Powinno się udać. — I zaangażują mnie? — Cierpliwości. Tak od razu się takich rzeczy nie załatwia. Muszą się zorientować, czy jesteś fotogeniczna. — A ty uważasz, że jestem fotogeniczna? — Jasne, Po mojemu to ty masz wszystkie dane na to, żeby zostać gwiazdą. — Jak tak mówisz, to zawsze mi się zdaje, że żartujesz. — Ale skąd. Żadne żarty. Mówię to co czuję i myślę. Ja jestem szczery chłopak. Ty mnie jeszcze nie znasz. — Tak się cieszę, że znowu jesteśmy razem — szepnęła. — Ja także jestem ogromnie zadowolony. Prawdę mówiąc, nie spodziewałem się, że tak prędko przyjedziesz* — Uciesz3/łeś się, jak mnie zobaczyłeś? -—No jasne. — Jakie to dziwne, żeśmy się w ogóle spotkali — powiedziała rozmarzona. — To zarządzenie losu, że akurat ty przyjechałeś do Kolna, Mógł przecież przyjechać ktoś zu<* pełnie inny^ ' -- — Pewnie, że mógł. Nawet miał jechać Wiktorski. W ostatniej chwili się zmieniło. — Czy wiesz, Ryszardzie, że ja początkowo myślałam, że ty jesteś reżyserem. Zaśmiał się z pewnym przymusem. — No... reżyserem to jeszcze nie jestem, ale nie wykluczone, że będę. Przecież ty w Kolnie widziałaś, że ja wóz prowadzę. — Myślałam, że prowadzisz dla przyjemności, — E, jaka mi tam przyjemność tłuc się w zimie po tych dziurach. W lecie to jeszcze. Napijesz się wina? — Nie, nie, bardzo dziękuję. Jestem nie przyzwyczajona. WT ogóle nie pijam alkoholu. To tylko tak z powodu tego bruderszaftu. Zresztą muszę już wracać do domu. Nie chcę oberwać od cioci. — Za bardzo się tą ciocią przejmujesz. Ale jak chcesz, to idziemy. Odprowadzę cię. Zapłacił z nonszalanckim gestem rachunek i zostawił kelnerce duży napiwek. Widać było, że chciał się pokazać. Na ulicy niewiele rozmawiali, bo dął mroźny wiatr i Agnieszka zasłaniała sobie ręką usta, żeby się nie nałykać zimnego powietrza. Kiedy się żegnali, spytała: — Więc mam przyjechać do wytwórni pojutrze? — Przyjedź. — O której? — W południowych godzinach. Jakby mnie nie było, to zaczekaj. Powiem, żeby cię wpuścili do bufetu, żebyś nie zmarzła. Dobranoc. — Mocno uścisnął jej dłoń i odszedł szybkim, energicznym krokiem. Miała ochotę zawołać i jeszcze coś mu powiedzieć, ale nie zawołała. Ciotka już leżała w łóżku i czytała gazetę. Narzekała na dreszcze. — Jeżeli jesteś głodna, to odsmaż sobie kartofle. Jest tam trochę barszczu z obiadu. — Dziękuję, ciociu. Gdzie Wanda? — Wandzię zaprosił jakiś dyplomata na kolację. Jeszcze I nie wróciła. Nie czekaj na nią, tylko zjedz kolację i kładź się spać. f— Dobrze, ciociu, r y " y