Do końca lipca zebrano tuta.i sumę 823 tys. zł, osiągając 82,3 proc. rocznego planu zbiórki. Na ogół zbiórka przebiega wszędzie planowo, a w większo ści powiatów notuje się przekroczenia. Najgorzej, niestety, jest w powiecie świdwińskim, gdzie wykonano dopiero 46,7 proc. planu rocznego. Niezadowalające wyniki notuje się również na wsi. Rolnicy Koszalińskiego zadeklaro wali sumę 7,754 tys. zł, a prze kazali na fundusz dopiero 2,960 tys. zł. (mg) • MOSKWA Z okazji 21. rocznicy wyzwolenia Korei od imperializmu japońskiego przywódcy radzieccy — L. Breżniew, N. Prdgorny i A. Kosygin — wystosowali depeszę gratulacyjną do przywódców KRLD — Kim Ir Sena i Coj Jen Gena. [telegraficznym • KAIR Po spotkaniu ambasadora algierskiego z prezydentem Nas-serem zakomunikowano, iż wizyta, jaką w tym miesiącu mial złożyć prezydent Bume-dien w Zjednoczonej Republice Arabskiej, została przełożona na listopad br. • BUKARESZT W poniedziałek udał się z wizyfrą oficjalną do Kopenhag) premier Rumunii łon Gheor-ghe Maurer. Towarzyszy mu m;n:ster spraw zagranicznych Corneliu Manescu. • LONDYN Wbrew temu, co powiedział w piątek prezydent Makarios w rozmowie z dziennikarzami greckimi, W. Brytania nie zamierza ewakuować swych baz na Cyprze. Rybacy wrściii da portów PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! (Inf. wł.) WBREW zapowiedziom Wi cherka o pięknej pogodzie, v/ ubiegłą niedzielę w godzinach wieczornych zerwał się silny sztorm, który oderwanymi blachami stanowiącymi ochronę drewnianych burt. Na szczęście tylko na tym skończyły się przygody rybaków. Zgodnie z prognozami, wczo zmusił rybaków do przerwania raj w godzinach południowych, połowów. W ciągu nocy i wczo raj w godzinach rannych wiek szość kutrów z przedsiębiorstw środkowego wybrzeża zdążyła bezpiecznie powrócić do portów. U wybrzeży Bornholmu schroniły się jedynie 4 super kutry o kadłubach drewnianych z kołobrzeskiej „Barki". W ciągu nocy wiatr osiągnął si łę 10 stopni według skali Beau forta. Niektóre superkutry „Barki" wróciły do portu z Smufny rekord • WARSZAWA (PAP) Według niepełnych danych z Komendy Głównej MO, w sobotę i w niedzielę utonęło 91 osób, w tym 33 dzieci. Jest to liczba nie notowana dotychczas w kronikach milicyjnych. Większość wypadków nastąpiła w czasie kąpieli w m ei-scach niedozwolonych i nie strze żonych. Na tak uiiią liczbę wypadków wpłynęła nie tylko upalna pogoda, lecz również wysoki poziom wód w rzekach, szczególnie na zachodzie kraju. wiatr skręcał z kierunku połud niowo-zachodniego na północno-zachodni i wiał z siłą 6 do 7 stopni. W tych warunkach nie przewidywano wyjścia na połowy. Załogi działów przeładunku i przetwórstwa w przedsiębior stwach rybackich będą więc miały trochę czasu na rozdysponowanie wyładunków, które w ostatnich dniach były dość obfite. Np. w „Korabiu" w niedzielę i wczoraj wyładowano w sumie około 90 ton ryb, przeważnie dorszy. Przy takich ilościach nie było czasu na przygotowywanie filetów. W pierwszej połowie miesią ca „Korab" złowił 600 ton ryb — 70 proc. planu miesięcznego, „Kuter" — 500 ton czyli 50 proc. planu miesięcznego i „Barka" — 530 ton — 40 proc. planu, (wł) Cena 50 gr ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Kok XIV Wtorek, 16 sierpnia 1966 r. Nr 195 (4330) Na żniirnjjm froncie Spizęt żyta zakończony * (INF. WŁ.) WCZORAJ odbyło się kolejne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu,Żniw nego, poświęcone omówieniu aktualnej sytuacji w kampanii żniwnej. Z meldunków nadesłanych przez powiaty wynika, iż ostatnie pogodne dni znacznie przyspieszyły koszenie i zwózkę zbóż. Żytnie żni w a w zasadzie zostały zakończone, gospodarstwa chłopskie i państwowe zebrały już około 70 proc. pszenicy, owsa i jęcz mienia. Opóźnienie w sprzęcie zbóż, notowane w ub. tygodniu w pegeerach, zostało nadrobione poprzez wprowadzenie do akcji wszystkich kom- Suche . . ., a w ęc można zwozić. Inż. Tadeusz Wysocki, dyrektor PGR Pustary w pow. Jcolo-hrze.....ni, z zadowoleniem stwierdzi, że żyto nadaje się już do uprzątnięcia z pola. Fot. E. Pelczarowa bajnów. Jeśli pogoda dopisze, do końca tego tygodnia większość kłosowych znajdzie się w stodołach, stertach i magazynach. Dość sprawnie wykonywane są także podorywki, zwłaszcza w pegeerach białogardzkich, Wałeckich, złotowskich i słupskich. Podorano w województwie ścierniska o powierzchni około 80 tys. ha. Wiele gospo (Dokończenie na str. 2) Tu SFBSil Konferencja Wesfmoreland—Johnson Walki w pobliżu # PARYŻ (PAP) Dolina la Drang w pobliżu granicy Kambodży była w nie Me, pierwsza dywizja amery kańskiej kawalerii powietrznej stoczyła w niedzielę po połud- dzielę ponownie widownią ost n.iu oraz w późnych godzinach wieczornych dwie bitwy z par tyzantami. W walkach brały rych starć między oddziałami amerykańskimi i sajgońskimi a siłami partyzantów południo wowietnamskich. W odległości około 25 km na południowy zachód od Plei z Kambodżą przez partyzantów. Nad ranem oddziały USA przystąpiły do ostatecznej pacyfikacji tego rejonu. Pomiędzy Da Nang i Chu La i kontynuowana jest druga Udana korektura lotu NOWY JORK (PAP) Amerykański sztuczny sateli ta Księżyca „Lunar Orbiter-1" który został wystrzelony z ba zy na Przylądku Kennedy'ego w środę, wszedł w niedzielę na orbitę wokółksiężycową. Na sygnał nadany z Ziemi włączone zostały silniki hamu jące, które działały przez około 10 minut. W ten sposób „Lunar Orbiter-1" wszedł w strefę przyciągania Księżyca i został umieszczony na orbicie zbliżo nej do zaplanowanej. udział samoloty amerykańskie wielka operacja prowaozona m. in. ciężkie bombowce przez oddziały amerykańskie „B-52", które przez całą noc — operacja „ColoradG"'. Strą bcmbardowsły tereny zajęte . eony tam został jeden helikcp ' ter amerykański. Jego załoga zdołała się uratować. O 50 km na południe od stre fy objętej operacją „Colorado" partyzanci południowowiet- Punkt największego oddalenia tej orbity od powierzchni Księżyca ma wynosić 1.850 km, a punkt najbardziej zbliżony do jego powierzchni -— 188 km. Po pewnym czasie mają być ponownie włączone silniki hamujące i wówczas punkt orbity najbardziej zbliżony do po wierzchni Księżyca powinien wynosić około 42 km. Z tej wy sokości „Lunar Orbiter-1" ma dokonać zdjęć ewentualnego miejsca lądowania na Księży £U przyszłych kosmonautów. (Dokończenie na str. 2) Dziś będzie zachmurzenie u-miarko^/ane, chwilami duże. Wiatry silne z kierunków północno--zachodnich. Temperatura do 22 stopni, Przodu jq: miasteckie (Inf. wł.) Wojewódzki Komitet Społecznego Funduszu Budowy Szkół i Internatów podsumował wyniki zbiórki za 7 tegorocznych miesięcy. Dane na koniec lip ca br. wskazują, że w województwie zebrano na ten cel sumę 14.970 tys. zł, co stanowi 59,8 proc. planu rocznego. W zbiórce przodują powiaty: Bytów, Miastko i Drawsko, które przekroczyły już 70 proc. planu rocznego. Wzorem społecznego zaangażowania są mie szkańcy powiatu bytowskiego. W Ch:rago 72 hr". ro ro'udrJu odbyła się kolajra demonstracja ludności murzyńskiej, protestującej przeciwko dyskiyr-i^acji przy wynajmowaniu mieszkań. Wzdłuż trasy marszu Mali raislSc! wznosili antymurzyńs^ie okrzyki. Na zdjęciu: jeden z białych rasist6w usiłuj' przeszkodzić maszerującym Murzynom. .CAJF — Photsląs TURYSTYKA strona 4.i 5. Za 5 minut ósma Więcej niż w ub. roku... @ , (Inf. wł.) Za 2 tygodnie ponad 226 tys. uczennic i uczniów szkół różnych typów w naszym województwie rozpocznie rok szkolny. Zanim zabrzmi pierwszy dzwonek, młodzież przewinie się przez sklepy różnych branż, aby zaopatrzyć się w potrzebne artykuły szkolne. Jak przygotowany jest koszaliński handel do zaspokojenia potrzeb tych dwustu tysięcy młodych klientów? Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Artykułami Papierniczymi i Sportowymi przeprowadziło analizę zaopatrzenia swoich hurtowni w 31 podstawowych artykułów szkolnych. We wszystkich pozycjach zapasy WPHAPiS przekraczały w dniu 1 lipca br. sprzedaż w całym III kwartale ub. roku, w sposób wystarczający na pokrycie zapotrzebowania zwiększonej liczby uczniów. Np. w III kwartale 1965 sprzedano 1.405 tys. zeszytów 16-kartko-wych, zapasy w b.r. wynosiły 2.343 tys. sztuk. Analogiczne są cyfry dla pozostałych zeszytów. Podobnie przedstawia się sytuacja we wszystkich pozostałych artykułach podstawo wych. (Dokończenie na str. 2) Towarzysz Ediuard Ochab Na Baltpku sztorm ! CZŁONEK BIURA POLITYCZNEGO KC PZPR PRZEWODNICZĄCY RADY PAŃSTWA PRL PRZEWODNICZĄCY OGÓLNOPOLSKIEGO KOMITET* FRONTU JEDNOŚCI NARODU OBCHODZI DZlS 60. ROCZNICĘ URODZIN. Serd oczna i ąorąca zt$,ezanial Z okazji 60. rocznicy urodzin członka Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczącego Rady Państwa PRL, przewodniczącego OK FJN EDWARDA OCHABA Komitet Centralny PZPR przesłał do Dostojnego Solenizanta list następującej treści: DROGI TOWARZYSZU ! Z okazji 60. rocznicy Twych urodzin w imieniu Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i w imieniu własnym przekazujemy Ci gorące pozdrowienia i najlepsze życzenia. Od najmłodszych lat związałeś swe losy z ruchem rewolucyjnym i przeszedłeś twardą drogę życiową komunisty, który poznał trudy walk klasowych i kazamaty więzień sanacyjnych. Zawsze ofiarnie służyłeś klasie robotniczej i narodowi polskiemu, a gdy w czasie ostatniej wojny przyszła potrzeba.— z bronią w ręku, w szeregach odrodzonego Wojska Polskiego, jak przystało komuniście i patriocie, walczyłeś o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny. (Dokończenie na str. 2) CAP — Jakubowski Pracownicy Hu-tniczi^o Przed, s ębiorstwa Remontowego za-kończyii przed terminem remom wielkiego pi^ca w hucie „Ho-brek". Górną, łOO ton ważącą częśc pieca podniesiono na wysakosć 15 metrów i pod tym jakby kapeluszem wykonano niezbędne prace. Na zdjęciu — końcowe prace na szczyci? nagrzewnicy remontowanego pieca w hucie „Bobrek". GŁOS Nr 195 (4330) Z; zfczama dla cLdu/arda Ochaba w 60. rocznicą urodzin (Dokończenie ze str. 1) Po wyzwoleniu, nie szczędząc sił i zapału, stanąłeś w pierwszych szeregach budowniczych Polski Ludowej, poświęciłeś jej bez reszty Swoje bogate doświadczenie rewolucyjne, aby przekuwać w rzeczywistość szlachetne idee socjalizmu, którym zawsze pozostałeś wierny. Pełniąc odpowiedzialne i zaszczytne funkcje partyjne, społeczne i państwowe Swą wytrwałością w pracy, ofiarnością, pryncypial-nością i skromnością zaskarbiłeś Sobie w pełni zasłużone uznanie całej partii i wszystkich ludzi pracy w Polsce. Powodowany głębokim internacjonalizmem nieustannie działasz na rzecz jedności wielkiej wspólnoty państw socjalistycznych i międzynarodowego ruchu komunistycznego i robotniczego, na rzecz zwycięstwa wielkiej sprawy pokoju i socjalizmu. W dniu Twoich 60. urodzin pozdrawiamy Cię serdecznie jako wiernego syna klasy robotniczej, wybitnego i wypróbowanego działacza naszej partii i czołowego męża stanu Polski Ludowej. Życzymy Ci z całego serca dużo zdrowia, sił twórczych, pomyślności osobistej, długich lat życia oraz dalszych owocnych wyników w pracy nad pomnażaniem socjalistycznego dorobku Polski Ludowej — w służbie idei socjalizmu. 0 • * List podpisali: WŁADYSŁAW GOMUŁKA, JÓZEF CYRANKIEWICZ, Edward Gierek, Stefan Jędrychowski, Zenon Kliszko, Ignacy Loga-Sowiński, Adam Rapacki, Marian Spychalski, Ryszard Strzelecki, Eugeniusz Szyr, Franciszek Wa-niołka, Mieczysław Jagielski, Piotr Jaroszewicz, Bolesław Ja-szczuk, Witold Jarosiński, Artur Starewicz, Józef Tejchma, Władysław Wicha, A • * Z okazji 60. rocznicy urodzin dzialnej działalności politycz-ezłonka Biura Politycznego KC nej i społecznej dla dobra lu- I0LŚ PZPR, przewodniczącego Rady Państwa PRL, przewodniczącego OK FJN EDWARDA OCHABA, Czesław Wycech w imieniu Prezydium NK ZSL oraz Stanisław Kulczyński i Jan Karol Wende w imieniu Prezydium CK SD wystosowa li do Dostojnego Jubilata listy z najserdeczniejszymi pozdrowieniami i gorącymi życzeniami długich lat zdrowia, pomyślności osobistej oraz dal szej owocnej pracy dla dobra narodu i państwa polskiego. „Chłopi ludowcy zaangażowani w dzieło budowy nowoczesnego, wysoko wydajnego rolnictwa i socjalistycznej wsi — czytamy m. in. w liście Pre zydium NK ZSL —szczególnie wysoko cenią Wasz osobisty wkład w rozwiązywanie złożonych problemów polskiego rolnictwa w imię interesów wsi i narodu. Niech realizacja programu Polski Ludowej, wypracowane go przez PZPR — kierowniczą siłę narodu, ZSL i SD, jeszcze bardziej skupia w szeregach Frontu Jedności Narodu, któ remu przewodniczycie, wszyst kie siły patriotyczne dla spra- dzi pracy naszego kraju' • PBfCIJf Rzecznik Chińskiego MSZ wystosował ostrzeżenie pc-dzi w Bonn rozmowy na temat pomocy ze strony NRF dla potrzeb wojny w Wietnamie. W niedzielę podano również w Bonn, że oddziały amerykańskie w Wietnamie Południowym otrzymały obecnie z NRF specjalnie tresowane psy, które pomagają Amerykanom w pilnowaniu lotnisk i innych obiektów wojskowych przed atakami partyzantów. W Syjamie oddano do użytku największą amerykańską wojskową bazę lotniczą U-Ta pao. Jest to szósta kolejna ba za USA w tym kraju — pisze dziennik „Prawda" w numerze poniedziałkowym. tem było również 1.1 i 14 bm. W Ciągu tych dwu dni zanotowano w naszym województwie 7 wypadków na drogach naszego woje wódz- Zatruł się alkoholem • (Inf. wł.) W pofoliżu restauracji „Fregata" w Koszalinie znaleziono w ubiegły piątek nieżywego mężczyznę. W wyn.iu dochodzenia ustalono, że je?t tc mieszkaniec Koszalina, .vdowiec mający na utrzymaniu 9- letnie dziecko. Będąc już w stanie nietrzeźwym szedł jeszcze do restauracji „Fregata" i po drodze zasłabł. Położył się więc na murawie, gdzie znaleziono go zmarłego. Jak wykazała sekcja zwłok, zgon nastąpił rva skutek sUnKia ftBcetootom. £ł*ł Warylko, ponosząc śmierć na miejiscu. Motocyklista doznał ciężkich obrażeń i został przewieziony do szpitala w Fołczynie-Zdroju. Na jeziorach i w morzu utonęło w ciągu tych dwu dni aż 5 osób. O niektórych wypadkach pisaliśmy już wczoraj. Dzisiaj uzupełniamy tylko tragiczną relację: • W niedzielę' na jeziorze Tu-chomko (pow. bytowski) utonął 16-leitni uczeń Technikum Ekonomicznego w Bytowie — Stanisław Rebiński. • Tego samego dnia w jeziorze Gardno (pow. słupski) utonął 10--letni Hen cyk Świerk. Jak, się o-kazało — nie umiał pływać. • Na jeziorze Pile (pcw. szczecinecki) utonął 16-letni Andrzej Trzaskowski z Redy (woj. gdańskie). Te trscy wypadki zdarzyły się W miejscach, w których kąpiel jest zabroniona. $nxrt} Kio winien ? PARYŻ (PAP) W poniedziałek rano na gra mcy syryjsko-izraelskiej w rejonie Jeziora Tyberiadzkiego doszło do walki powietrznej. Walka trwała około 15 minut Każda ze stron zrzuca na dru gą odpowiedzialność za wybuch incydentu. Izraelski rzecznik wojskowy twierdzi, że dwa samolo ty syryjskie zostały strącone. Rzecznik syryjski przeczy te mu. Po obu stronach są ran ni. Była to druga walka powietrzna w tej strefie w cią gu jednego miesiąca. Podobny incydent mi a* miejsce, 14 lip 5* bę, Więcej niż w ub. roku... (Dokończenie ze str. 1) Ostatnio przeprowadzono kontrolę zaopatrzenia handlu detalicznego w 4 powiatach województwa: złotowskim, człuchowskim, miasteckim i bytowskim. Z wyjątkiem pow. miasteckiego, wszędzie zaopatrzenie jest zadowalające, zapasy niektórych artykułów są karykaturalnie duże. Np. powiat bytowski dysponuje zapasem długopisów szkolnych wystarczającym na 5 lat. W pow. miasteckim, gdzie w początku lipca br. przeprowadzono pozytywne zmiany personalne w aparacie handlo wym PZGS, dosłownie w ostat nich dniach miastecki handel wiejski otrzymał także wystar czające dostawy artykułów szkolnych. Sprzęt żyta zakończony (Dokończenie ze str. 1) darstw przystąpiło równocześnie do omłotu zbóż kwalifikowanych. Przygotowano już po nad 4,5 tys. ton ziarna kwalifikowanego, około 100 pierwszych próbek zboża przesłano do oceny w SON. Materiał siewny jest czysty, suchy, o do brej siie kiełkowania i w tym roku nie powinno być kłopotów z zaopatrzeniem w ziarno gospodarstw reprodukcyjnych i rolników. Gospodarstwa państwowe rozpoczęły już siewy rzepaku ozimego, w pierwszej kolejnoś ci pegeery w powiatach: sła-wieńskim i złotowskim. Np. Kombinat PGR w Pieńkowie zakończył siewy rzepaku na ob szarze 160 ha. Ogółem zasiano w województwie około 1000 ha rzepaku i według zapewnień WZ PGR, siewy tej rośliny przemysłowej zostaną zakończone do 25 bm. (ś) Apel policji... do przestępców o pomoc * LONDYN (PAP) Mobilizacja brytyjskiej policji w związku z zamordowaniem kilka dni temu trzech nie uzbrojonych detektywów trwa w dalszym ciągu. W poniedziałek 15 bm. policja rzuciła apel do londyńskiego świa ta przestępczego, aby ten przy szedł jej z pomocą w ujęciu bandytów. Nie powinno być w tym sezonie szkolnym żadnych braków w zaopatrzeniu w artykuły tekstylne i odzieżowe, znacznie lepsze niż dotychczas będzie zaopatrzenie w artykuły skórzane i galanteryjne. Handel posiada 158 tys. par obuwia dziecięcego i młodzieżowego, w tym znaczną ilość trzewików, które poszukiwane są jesienią oraz b. potrzebnych „wj^wrotek". Zgromadzono dostateczne ilości różnych typów tornistrów i teczek szkolnych, najmniej jest jednak najtańszych tornistrów tekturowych. Ważnym źródłem zaopatrzenia wsi i małych miast w szkolne artykuły papiernicze i galanteryjne są placówki „Ruchu". Oddziały powiatowe tego przedsiębiorstwa zamówiły w WPHAPiS jeszcze w lipcu br. potrzebny zapas artykułów szkolnych, lecz 4 oddziały (m.in. wałecki) nie odebrały do dziś zamówionych towarów z hurtowni. Jest to wymowny przykład „praktyki handlowej" naszego województwa: przy znacznych zapasach w hurtowniach — pustki w kioskach lub sklepach detalicznych. Przygotowanie handlu do se zonu szkolnego kontrolowane będzie jeszcze w najbliższym okresie przez władze terenowe i komisje zaopatrzenia ludności rad narodowych. Spółdzielczość zaopatrzenia i zbytu zorganizuje przed rozpoczęciem roku szkolnego kier masze szkolne w siedzibach wszystkich gminnych spółdzielni w województwie oraz urządzi stoiska z artykułami szkolnymi podczas obchodów dożynkowych. (V) A mb. Knołhe opuścił Pekin PEKIN (PAP) W dniu 15 bm. dotychczaso wy ambasador PRL w ChRL. Jerzy Knotbe opuścił Chiny, udając się w drogę powrotną do Polski. Na pekińskim lotnisku amb Knothe żegnali członkowie am basady PRL i biura radcy handlowego z charge d'affai-res ambasady Franciszkiem Stachowiakiem i radcą hand lowym Wiktorem Mienczyń-skim. Obecni byli przedsta wiciele chińskiego MSZ. W dniach poprzedzających wyjazd z Pekinu ambasador Knothe złożył wizyty pożegnalne członkom państwowego i partyjnego kierownictwa ChRL, W dniu 12 sierpnia 1966 r. zmarł Bsleslaw Dzikowicki dyrektor Oddziału Powszechnej Kasy Oszczędności w Szczecinku. W Zmarłym żegnamy długoletniego, zasłużonego pracownika bankowego, wyróżnionego odznaką honorową MZa zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego". Serdeczne wyrazy współczucia Rodzinie Zmarłego POWSZECHNA KASA OSZCZĘDNOŚCI ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI w Koszalinie fllAllT CETCEmT 5 Do zobaczenia na VII SPARTAKIADZIE Wczoraj w Poznaniu nastą piło uroczyste zamknięcie VI Centralnej Spartakiady Wsi. Na płycie boiska Warty zebrały się reprezentacje wszy stkich uczestniczących w Spar takiadzie województw. Zwycięzcom poszczególnych dyscy plin sportowych wręczono piękne puchary — amfory. Do sportowców i widzów przemówił przewodniczący GKKFiT Włodzimierz Reczek, dziękując za wspaniałą Spar takiadę, życząc wiejskiemu sportowi wciągnięcia pod swe sztandary miliona młodych mieszkańców wsi. Uroczystość zakończyła defilada sportowców. 120 minut walczyła Legia o PUCHAR POLSKI PS karze warszawskiej Le-giS po raz czwarty zdobyli Puchar Polski. Wczoraj, w Po znaniu, w meczu z Górnikiem Zabrze potrzebowali jednak na to aż 120 minut, by w ostat niej sekundzie dogrywki str«e lić zwycięską bramkę. Tak więc drugi w ciągu 2 tygodni pojedynek Legii i Górnika za kończył się ponownym zwycięstwem wojskowych tym razem 2:1 (1:0, 1:1). Legia zdobyła prowadzenie ze strzału Brychczego. Po przerwie wyrównał ładną główką Kuchta. Remis utrzymał się do 90 minuty. W dogrywce szczęście, które kilkakrotnie zawodziło legionistów dopisało w ostatniej sekundzie. Blaut strzelił ostro i zaskoczo ny Gomola skapitulował. Mecz nie należał do interesujących widowisk. Obydwa zespoły przeprowadziły zaledwie kilka energicznych akcji. Do przerwy lekką przewagę miał Górnik, zwłaszcza w mo men t ach, gdy przyspieszał grę. Strzałowo jednak zabrza-nie zawodzili. Po przerwie z kolei inicjatywę przejęła Legia, ale Górnik wyrównał. W sumie jednak zwycięstwo Le gii zasłużone. Górnik wystąpił bez Pola i Lentnera. Dnia 14 sierpnia 1966 roku zmarł" Stanisław Marcinkowski kierownik Banku Spółdzielczego w Czarnej Dąbrówce, odznaczony Medalem X-lecia PRL. W Zmarłym tracimy długoletniego działacza SOP. Cześć Jego Pamięci! CZ SOP WOJEWÓDZKI ODDZIAŁ w Koszalinie 5SS3S108S®8SE2 Dnia 14 sierpnia 1966 r. po długiej chorobie zmarł, w wieku lat 67, kpt. WP w stanie spoczynku Aleksander Jastrzębski emeryt, odznaczony Krzyżem Walecznych, kombatant II wojny światowej, członek ZBoWiD i Klubu Oficerów Rezerwy, b. pracownik ZP LOK w Koszalinie. Cześć Jego Pamięci! ZARZĄD WOJEWÓDZKI I POWIATOWY LIGI OBRONY KRAJU W KOSZALINIE Żeglarskie Mistrzostwa Polski JUNIORZY KLASA FINN Punktacja łączna po dwu wy. ścigach: 1. Rymkiewicz MKS SWOS W-wa 2524 pkt. 2. Skarbiński YKW Poznań 2427 pkt. 3. Matela YKW Poznań 1080 pkt. ZAŁOGI KOSZALIŃSKIE: §. Przybyłka LOK Szczecinek 1144 pkt. 11. Karczewski KS Gwardia Koszalin 968 pkt. 14. Czebotar MKS Orle Szeze cinek 809 pkt. 15. Kałuża LKS Saturn Miel no 743 pkt. TRUDNE WARUNKI UNIEMOŻLIWIŁY START W związku z nie sprzyjający mi warunkami atmosferyczny mi, (wiatr przekraczał 6 stópni w skali Beauforta) kolejne bie gi mistrzostw w dniu wczorajszym przeniesione zostały na jezioro Jamno. Nawet tam jed nak warunki były bardzo cięż kie. Silny, porywisty wiatr i krótka, nierówna fala były powodem wielu wywrotek. Z tego też powodu po pewnym czasie odwołano obydwa biegi. EKSPLOZJA • MEKSYK w największej metosykań- skiej rafinerii ropy naftowej w miejscowości Poza Rica nastąpiła eksplozja i pożar. W płomieniach stanęło 5 wielkich zbiorników po 50 tys. litrów każdy. Nad miastem unoszą idę kłęby czarnego dymu, widziane w promieniu 20 km. Trzech strażników raftnertt poniosło Śmierć, 80 rannych odwieziona fzjntal* •GŁOS Nr 195 (4330) St*. a Około 33 tys. ton zbbż uj magazynach PZZ Tegoroczna kampania skupu zboża zaczęła się wyjątkowo wcześ nie i z dużym rozmachem. 5 sierpnia w magazynach PZZ województwa znajdowało się oko-2o 4 tys. ton ziarna, 8 sierpnia 'Około 13 tys. ton, a w 3 dni później już ponad 21 tys. ton zboża. Obecnie skupiono już około 33 tys. ton, w tym po-na/d 30 tys. ton z pegeerów. Cźy ten gwałtowny wzrost dostaw zbóż zaskoczył nasze placówki PZZ? I czy w trakcie przygotowań do skupu zrobiono wszystko, aby nie powtórzyła się sytuacja sprzed roku? Odpowiedź na te pytania zawiera relacja z rajdu po punktach skupu w powiatach: szczecineckim, złotowskim i wałeckim. Szczecinek, 11 sierpnia, godz. 7,30 rano. Przed elewatorami PZZ kolejka uformowana z kil krunastu ciągników z przyczepami. Niektórzy traktorzyści przyjechali o północy, aby w pierwszej kolejności dostać się do punktu zsypu ziarna. Dyrektor Rejonowych Zakładów PZZ, tow. Marcin Maków ski stwierdza, iż w tym roku nie było i chyba nie będzie kilometrowych kolejek. Dostawcy zboża załatwiani są w ciągu kilkunastu godzin. Uruchomiono 3 punkty zsypu, z których pełną parą pracuje tylko jeden. Dzienne dostawy przekraczają 800 ton zboża. Odbiór przebiega sprawnie również dlatego, iż ziarno jest czyste i dość suche. Oczywiście, nie od wszystkich dostawców. Oglądamy zboże wyładowywane z przyczepy PGR Miejski Dwór. Bez laboratoryjnych badań można stwierdzić, iż ziarno jest nadmiernie wilgotne i zanieczyszczone. Niskiej jakości zboże dostarczyło także gospodarstwo Węgorzewo. — Takie ziarno — mówi dy rektor M. Makowski — powoduje awarie urządzeń transpor towych i blokuje nam suszarnię. Tracą na tym: gospodarstwo, PZZ, no i stojący w kolejce. c Elewatory w Szczecinku przyjmują zboże z ponad 130 pegeerów. Niektóre gospodarst wa, zwłaszcza w powiecie drawskim i człuchowskim, dzieli od magazynu 60—70 km. Czy trzeba wieźć ciągnikiem zboże aż na taką odległość? Niestety, ziarno spod kombaj- nów musi jak najszybciej zna leźć się w suszarni i w odpowiednim magazynie. Dostawy wagonowe do PZZ mogą organizować jedynie gospodarstwa posiadające suszarnie i pomieszczenie na przechowanie ziarna. Podejmuje się próby zbliżenia punktów skupu do dostawców, ale w stopniu daleko niedostatecznym. Dodatkowy punkt uruchomiono w Okonku. W magazynie płaskim o ^pojemności około 1000 ton zainstalowano suszarnię i dmuchawę do przenoszenia zboża. W ten sposób ułatwiono dostawę ziarna zaledwie kilkunastu pegeerom szczecineckim. Lepiej me znaczy dobrze OB SŁYCHACt . . . NA SLĄSKU I W ZAGŁĘBIU Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Katowicach otrzymało nowoczesny autobus ikarus-556. W ub. niedzielę Sosnowiec zaroił się od młodzieży. W amfiteatrze w parku Sieleckim odbyło się uroczyste wręczenie 150-tysięcznej legitymacji ZMS. W miejscowości Stopnica, pow. Busko, nastąpiła tragiczna eksplozja niewypału, w wyniku której poniosło śmierć trzech chłopców. ... W ŁODZI Pierwszy szesnastokondygna-cyjny, supernowoczesny punktowiec stanie już w 1969 roku u zbiegu ulic Rocsevelta i Sienkiewicza. Zapoczątkuje on rozswiązanie przestrzennego u-kładu urbanistycznego miasta 1 będzie prototypem dla podobnych budyniów. W przyszłości projektuje się wzniesienie dwudziestokondygnacyj-nego „drapacza" łódzkiego. W Jednym z mieszkań przy ul. Pabianickiej targnęła się na życie 39-le>tnia Aldona Na-kielczyk. ... W POZNANIU Po półtoramiesięeznej przerwie urlopowej wznawia swoją działalność Poznańska Operetka. Od 18 sierpnia będzie wystawiana „Eksportowa żona". Najprawdopodobniej Jeszcze w nadchodzącym roku szkolnym uruchomiona zostanie w Poznaniu szkoła pracowników socjalnych. Ma ona przygotowywać kadrę pracowników d-a resortu zdrowia i opieki społecznej, spółdzielni inwalidzkich, a w dalszym etapie — dla komórek socjalno-bytowych zakładów pracy. Na brak odbiorcy zboża na miejscu narzekają także pegeery złotowskie. Magazyn w Potulicach przyjmuje tylko ziarno czyste i dobrze dosuszone. To spod kombajnów trzeba wieźć do Wałcza. Dostarczono tam około 800 ton zboża. W Wydziale Skupu Prezydium PRN dowiadujemy się, iż zakupiono już około 400 ton ziar na, z gospodarstw chłopskich, najwięcej w gromadzie Zakrzewo. A jak są przygotowane do akcji skupu geesow-skie punkty i magazyny? Mały magazyn w Zakrzewie już w 70 proc. jest wypełniony zbożem. Dzienne dostawy wynoszą około 15 ton ziarna. Nie ma kolejek, rozładunek przebiega sprawnie, ale już potrzebne są dyspozycje na przerzuty zboża; Podobnie jest w punkcie skupu w Tarnówce. Magazynier — Józef Weldman w dniu 11 sierpnia zakupił 10,5 tony zboża, a od początku akcji około 80 ton. Informuje, iż kilkunastu rolników, którzy omłócili żyto bezpośrednio ze styg, już w całości wykonało roczny plan skupu. Z obowiązku dostawy zboża rozliczyli się m. in. Marian Kaźmierowski z Zalesia, Jan Gaworek z Piecewa, Stanisław Szweda i Władysław Goc z Tarnówki. Rolnicy dostarczają ziarno czyste i suche, do 18 proc. wilgotności. Magazyn wyposażony jest w aparaturę do oceny zboża, posiada także nową dmuchawę do prze noszenia ziarna z wagi na pryzmy. — Pomieszczenia są za małe — mówi J. Weldman — zaledwie na 120 ton ziarna. Kiedy skup ruszy pełną parą nie mai codziennie trzeba przewozić zboże do magazynów PZZ. Pierwsze dyspozycje zamówiliśmy na poniedziałek. W punkcie skupu w Jastrowiu panuje spokój. Pod wyciągiem łańcuchowym, transportującym worki zboża na górne kondygnacje magazynu, stoi tylko jeden wóz chłopski. Rolnik z Piecewa przywiózł 5 q żyta. W dniu naszej wizyty zakupiono 7 ton ziarna, a od początku, czyli od 6 sierpnia, około 30 ton. Magazyn ma dwie kondygnacje przygotowane na ponad 150 ton zboża; Magazynier W. Rzemykowski zaznacza, iż pierwszych większych dostaw ze wsi/ spodziewa się w końcu drugiej dekady sierpnia. W tym czasie minie szczyt dostaw zbóż z pegeerów i nie będzie problemu z przekazaniem chłopskiego ziarna do magazynów PZZ. A szczyt dostaw ziarna spod kombajnów nadal trwa. Odczuwa go szczególnie załoga magazynu PZZ w Wałczu. Cią gniki z przyczepami stoją nawet w bocznych ulicach. O godz. 14 pod kosze zsypowe podjeżdżają traktory, które ustawiły się w kolejce wczesnym rankiem. Dziennie przyjmuje się do 400 ton zboża, a od początku kampanii zakupiono około 4,5 tys. ton ziarna. Uruchomiono dodatkowy punkt skupu w Sypniewie, ale jego pomieszczenia zostały, wy pełnione zbożem w ciągu 4 dni. Same tylko pegeery wałeckie dostarczyły już ponad 4 tys. ton zboża, a przecież do Wałcza dostawiają zboże także gospodarstwa złotowskie i drawskie. Załoga magazynu spodziewa się, iż szczyt dostaw w dużym stopniu rozładuje suszarnia przemysłu tłuszczowego, która od poniedziałku (nareszcie) przystąpi do przyjmowania zboża. Aby nie dopuścić do „zakorkowania" magazynu, zorganizowano wagonowy przerzut zboża do elewatorów w północnych powiatach województwa i do młynów. Jednakże już wystąpiły trudności z uzyskaniem wagonów, np. na 10 sierpnia zamówiono 17 wagonów a otrzymano zaledwie 5. * Jakie nasuwają się wnioski, z naszego rajdu? Placówki pań stwowe jak i spółdzielcze staranniej niż w roku ub. przygotowały się do odbioru plonów. Lepiej wyposażono punkty sku pu i magazyny, wygospodarowano dodatkową powierzchnię składowania, zwiększono liczbę tzw. punktów zsypu ziarna. Lepiej i nie znaczy jednak, że dobrze. Sprawne przyjęcie zbóż zwłaszcza spod kombajnów nadal stanowi problem nr 1. Podjęte środki zaradcze (przejściowe magazyny, interwencyjne punktj' zsypu, przerzuty zboża) są tylko półśrodkami zdającymi egzamin w sprzyjających warunkach. W takich jak w tym roku. I tylko dlatego, że koszalińskie pegeery nie wystawiają jeszcze PZZ rachunku za transport zbóż do bardzo odległych punk tów skupu, za przestoje ciągników, za czas zmarnotrawiony przez pracowników w kolejce przed magazynem. P. SLEWA TELEWIZJI i KINEMATOGRAFII Ostatnio podpisana została umowa między Komi tetem do Spraw Radia i Telewizji a Naczelnym Za rządem Kinematografii. Po rozumienie ustala zasady współpracy obu instytucji przy realizacji fabularnych filmów telewizyjnych. W myśl zawartego poro zumienia, polityka progra mowa realizacji tych filmów prowadzona jest przez TV. Działająca przy niej komisja do spraw fabularnego filmu telewizyjnego, m. in. opiniować ma scenariusze. Finansowanie filmów odbywać się będzie ze środków TV. Obecnie wiele zespołów filmowych realizuje fabularne filmy telewizyjne. W zespole „Rytm" ukończono film „Spotkanie o zmroku" z Kaliną Jędrusik i Gusta wem Holoubkiem w rolach głównych. Zespół „Iluzjon" przekazał pełnometrażowy utwór „Mistrz" — dramat psychologiczny, którego ak cja rozgrywa się podczas okupacji. Zespół „Syrena" po przekazaniu telewizji fil mu seryjnego „Czterej pan cerni i pies", realizuje dal sze odcinki „Wojny domowej". Zespół „Studio" zakończył dwa godzinne fil my z serii „Podziemny front". W zespole „Kadr" znajduje się w produkcji wieloodcinkowa seria dla młodzieży „Niesamowite przygody Marka Piegusa". Witaminowy zwiad Tanieją owoce i warzywa O obniżce cen na jabłka i pomidory pisaliśmy wczoraj. Przypominamy tylko, że od dzisiaj za kilogram jabłek letnich płacimy nie więcej niż: 6 zł za I gatunek, 2,70 zł za II gatunek oraz 1,40 zł za spady i jabłka poza wyborem. Jabłka w pierwszym gatunku mu szą być przede wszystkim świe że i z szypułkami. W żadnym przypadku nie mogą być — co się ostatnio często zdarza — poobijane, robaczywe lub z pleśnią. Drugi gatunek różni się tylko wielkością — jabłka są nieco mniejsze. Jabłka ze spadów i poza wyborem muszą również być zdrowe, ale tutaj dopuszcza się 15 proc. wymienionych wad. Nie mogą być natomiast nagniłe, a wielkość ich nie może być mniej sza niż 4 cm w przekroju. Urzędowa cena na pomidory krajowe obowiązuje natomiast od jutra, tj. 17,bm -.Pierwszy gatunek kosztuje 10 zł a drugi — 7,50 zł. Zostały również obniżone ce ny na owoce importowane. Brzoskwinie potaniały, o' 5 zł i kilogram kosztuje obęcnie 15 zł. Morele zaś staniały o 4 zł i kosztują 12 zł. Ceny te obowiązują od dzisiaj. Instytucją zaj mującą się w Polsce problemami tworzyw sztucznych stosowanych w przemyśle jest warszawski Instytut Tworzyw Sztucznych. Instytut ściśle współpracuje z przemysłem — z Zakładami Chemicznymi w Bydgoszczy, Pu stkowie, Sarzynie i wieloma innymi. Efekta mi tej pracy jest wiele nowych gatunków tworzyw dotychczas nie produkowanych. Wśród nich należy wy mienić ,,dian" — podstawowy element do o- trzymywania wielu żywic, bez których nie może się obyć nowoczesny przemysł elektrotechniczny. Produkcję „dianu" ma rozpocząć fabryka w Bydgoszczy. Inne osiągnięcie to silikony, za któ re zespół pracowników ITS otrzymał nagrodę w konkursie „Mistrzów Techniki". CAF — Uchymiak stanowi na ogół o części powodzenia. Nawet taki tercet jak Gruza — Kobiela — Fedorowicz choć dał się poznać z jak najlepszej strony w często wspominanym (i ponoionie wchodzącym na antenę) „Poznajmy się", też miewał dni wyraźnie słabsze. Nie wydaje mi się, aby Katowice dyspono icały wystarczającą liczbą po mysłodawców. Warunek drugi — aktorzy. Stwierdzało się nieraz, że sko ro zawodzi pomysł, scenariusz Niestety, nie są mi znane przyczyny ,dla których katowickiemu ośrodkowi TV wyznaczono rolę prawie monopo listy w przygotowywaniu, reali zowaniu programów rozrywko wych. Może to nieprawda, ale wydaje mi się, że zadecydowa ly tu względy techniczne — nie tak dawno uruchomione największe studio w Polsce. Na warszawskie trzeba bowiem jeszcze czekać. O tym jak trudno jest zreali zować ambitny, kulturalny a przede wszystkim rzeczywiście rozrywkowy program pisano, tudzież udowadniano nie raz i nie dwa. Musi być spełnionych kilka warunków, bez których nie ma mewy o powodzeniu i przeżyciach. A więc dobry pomysł, koncepcja. Nie ma chyba na świecie takiego jednego człowieka, który byłby w stanie przez dłuższy czas wymyślać świetne scenariusze. Różnorodność pojnysłówt ich konfrontacją Nowości włókiennicze MOCNE JAK ŻELAZO Lubuskie Zakłady Tkanin Dekoracyjnych i Dywanów w Żarach są największymi w kraju dostawcami tkanin meblowvch i na obicia samochodowe. Dzięki nowej technologii wykańczania tvch tkanin uzvs>ano wysoki stopi-eń trwa łości i nieścieralności BA^AKKT WEŁNIAN* Z KALISZA Kaliska Fabryka Pluszu 1 Aksamitu produkuj futra z włókien sztucznych. W tvm roku dostarczy ona ra r^nek baranki wełniane, tak bardzo poszukiwane na rynku br-,4owvm i zagranicznym, w kolorach czarnym i szarym. STALOWE WŁÓKNA Jedna 7; firm szwedzkich wy-nroiukniy^ła Wókno tekstylne ze stali, które da'e sie przerabiać »i z".*vkłw,v> m,'Bzvna^h włókien-n'czvch. wtó,™n *akie si szezs-rc*zyd?^r""" 7*-> wyrobu n"ń-czoch, nie puszczających oczek. NICI ROZPUSZCZANE W CIECZY yr z ann^ryknńskicb firm rv*"if'ow,"'vi zastosowano do fa- .ctr^^owf nia nici svjitetvczn«. v*'-re r'","rv"*zczi^ się w cieczv. używan<*i do czyszczenia odzioży na sucho. TEFT,OV — NOt.E TWORZYWO WŁÓKIENNICZYCH Teflon, razwa firmowa noticz-t^-oflTorcW^e-u »i'0(,i,kn,vanv 1®«t w wielu lr^łsi-h, m. In. w T^SA, Fr^ncH, Z^n., Ma on za-w w!o1u dziedzinach nrz°rayshi, folia do wykła- dani ^'orników. iako i'o'*o'a prz"r-vodA"v ;tn. Ostatnio w przemyśle włókienniczymi zastosowano to tworzywo do n^krvć i uszczelnień w wielu maszynach. nej ręki reżysera, dość, że poci my się wraz z wykonawcami, aby tylko jakoś dotrwać końca. Żal mój wzmaga się szczególnie wówczas, gdy mili skąd inąd panowie i' panie chcą mnie za wszelką cenę rozśmie szyć. Czynią to tak nieudolnie, że wywołują rzeczywiście u-śmiech, ale niezamierzonego pochodzenia. Wreszcie scenografia. Zno-wuż cisnę komunałem, że scenografia telewizyjna jest C® ole B ięzki przemysł — sytuację może uratować aktor 4 jego, vis comica lub coś w tym rodzaju. Warszawa jest bezwzględnie najbogatszym w Polsce zagłębiem aktorskim, z którego można długo czerpać. Katowice są zagłębiem przemy słowym, co się chwali, ale nie o przemyśle tu mowa. Poziom aktorski katowickich odtwórców bywa nierzadko niski, mo mentami — co tu ukrywać — żenujący. Czy jest to rezultat nieprzezwyciężonej jeszcze tre my przedkamerowej, czy brak twardej ,o jednocześnie subtel czymś zupełnie wyjątkowym, nie mierzącym się ani z nor-malnym teatrem, ani filmem. Trzeba mieć albo zmysł telewi zyjny, albo długo pracować, aby trafić u? sedno. I cedując na trudności kilkadziesiąt procent moich pretensji, resztę kieruję pod adresem katoioic-kich scenografów. To w czym pokazują ludzi (ubiory i dekoracje) jest albo, moim zdaniem, nietrafne, albo zupełnie nie a propos, albo znowu tak trądy cyjne, że po prostu nudne. Cią gle np. te .same paęiaste ko- Potaniało także wiele warzyw. Dzisiaj, tj. we wtorek, płaci my za kilgram buraków 2,30 zł (I wybór) i 1.50 zł (II wybór), marchwi 2,40 zł i ziemniaków wczesnych 1,90 zł. Od jutra warzywa te kosztr wać będą: buraki 2 zł (I gat. i 1.50 zł (II gat.) za 1 kg, mar chew 2,20 zł za 1 kg i ziemnia ki wczesne 1,80 zł za 1 kg. Ponadto od dzisiaj kilograi cebuli kosztuje 7 zł, czyli o 5 groszy taniej. Za ogórki kw£ szeniaki płacimy zaś 3,50 zł. a za sałaciaki (ogórki duże) 2 zł za kilogram. Nie zmienione została tylko cena kapusty bi? łej — nadal kilogram koszti je 1.50 zł (I gat.) i 1.10 zł (Tl gat.). Zachodziła ostatnio potrzeb-ujednolicenia i obniżenia wi> lu cen. Kształtowały się cn-różnie, a w województwie w} stępowały bardzo rażące różnice. Przykładem są jabłk? na których brak w tym roki; narzekać nie można. Ze wzgl' du na obfity urodzaj, Ministt stwo Handlu Wewnętrzne? poleciło obniżyć ceny do m nimum. U nas cena jabłek b ła najwyższa w kraju. W Ko szalinie jabłka były najdróż?' (7 i nawet 8 zł), gdy w Słup sku, Kołobrzegu sprzedawar. je po 6 zł, a w Złotowie na wet po 4 zł. Dlatego też trzebs było wprowadzić maksymalne ceny na poszczególne gatunki. Gorzej było z pomidorami Wprawdzie nastąpiła przerwa w dostawach pomidorów krajowych. ale kiedy pogoda poprawiła się w kraju, zaczęły powstawać remanenty pomido rów, a cena ich u nas ciągle jeszcze była bardzo wysoka, około 16. zł w Złotowie koszto wały nawet 18 zł. Jedynie w Słupsku sprzedawano je po 11 złotych. Sytuacja zmusiła też do usta lenia urzędowych, maksymai nych cen na ogórki. Dziennie w kraju skunuie sie od planta torów około 2 tys. ton ogórków Podaż wyjątkowo bardzo du ża, bo ogórki również doskonale obrodziły. Mówi się nawet o roku oeórkowym. Centrala Spółdzielni Ogrodniczych już od kilku dni ostrzega w swoich komunikatach spółdzielnie ogrodnicze w kraju że „w żadnym przypadku nie może zdarzać się graniczenie nopytu i spływu do rejonów konsumpcyjnych przez nieuza sadnione utrzymywanie wyso kich cen detalicznych". W n? szym województwie zaś ogó*-ki kosztowały najdrożej. Nie stety, duża podaż nie ukształto wała odpowiedniej ceny dlate go trzeba było ustalić urzędowa maksymalną cenę. W bród jest także ziemniaków. Koszalińskie spółdzielnie ogrodnicze sygnalizują, że ma ią już duże kłopoty z ich sprze daża. Podaż bowiem ich znacznie przewyższa popyt. Wierzymy, na oewno tak jest, ale dlaczego nie zawsze można ich dostać w straganach? (hz) szulki panów — niby to sports menów, przedziwne atrapy sprzętów, lamus czy coś nowo czesnego — sam w końcu nie wiem. Spisałem te uwagi także i po sobotnim, czwartym odcinku „Autostopu", który wprawdzie miał ambicje spełniać zapowiedź tytułu (Tele-variete), a-le zamiast rozmaitości podporządkowanych jednej przewód niej myśli, był nie uporządko wanym rejestrem loielu pomy słów. A także nudnym. Nie ra towała sytuacji ściągnięta rta pomoc Irena Santor, bo jej genre piosenkarki jest nie ten, a chyba taki jaki udanie prezentowała w Opolu. A już zupełnym niewypałem stali się dwaj panowie (clowni?) natręt nie, nachalnie ukazujący się przed nielitościwie rejestrującą ich błędy kamerą. W sumie: miało być coś z rozmachem ale uniesiona dłoń nie trafiła słonia lecz przysłowiową mu chę. Przepraszam zainteresowanych za ostre sformułowania Trudno jednak, jak Kuba bo gu.„ (zetem) POD KONIEC SEZONU POMYŚLMY O ROKU PRZYSZŁYM Potrzeba koordynacji i kontroli Przed dziesięciu laty piszącego te słowa., wftwczas mieszkańca odległego od wybrzeża miasta, namawiano na spędzenie urlopu w Ustroniu Morskim. — Mała wioska, cisza, spokój, wczasowiczów prawie nie ma, jesteś sain na sam z morzem padały korontoe i przekonywające argumenty. dowych 1 nic nie wskazuje, a-by były wyłącznie przeznacza ne na rozwój urządzeń służących kuracjuszom i wczasowiczom. Można by przytoczyć jeszcze wiele przykładów, jak brak ko lokształt zagadnień, od rozryw ki kulturalnej dla wczasowiczów poczynając na sprawach handlu i zaopatrzenia kończąc. Wśród działaczy Kołobrzegu istnieje koncepcja powołania Od tego czasu Ustronie prze formacji i pozostawienie wcza stało być małą wioską. Stało sowiczów „sarn na sam nie ^ , j___________ się ośrodkiem kolonijnym i wy tyle z morzem, ile raczej z mia or(3ynacji i kontroli ciąży na poczynkowym wypełnionym stem. _ rozwoju pasa nadmorskiego gośćmi w okresie sezonu nie KP partii, wychodząc z zało pOW- kołobrzeskiego. mai po czubki drzew". Podob żenią szeroko pojętego intere Ktoś powie, dlaczego nie nie dynamiczny wzrost popu- su społecznego interweniował spełnia te]- roli pKKFiT? Dla-larności przeżyło Dźwirzyno i skutecznie w tej sprawie. Ale, teg0) ŻQ jest ustawiony wyłącz Kołobrzeg. W tym ostatnim czy musiało dojść aż do wysła n^e na k. wąski odcinek spor-zbudowano, ku naszej dumie i nia delegacji wczasowiczów do ^ turystyki. A tu chodzi o ca zadowoleniu wiele ośrodków instancji partyjnej? _ wczasowych, sanatoriów, roz- Przykład innego rodzaju. Od winieto handel, usługi, gastro dział innej spółdzielni — „Tu nomię. Kołobrzeg tętni w okre rysty" buduje w Kołobrzegu sie sezonu życiem prawdziwe- pensjonat który ma być bazą go kurortu. Każdy przychodzą działalności wczasowej. Nie ________ _______^------------- cv pociąg wyrzuca tłumy no- będziemy opisywać wszystkich jesienią br. komórki koordynu wych gości. W tłumie nietrud perypetii związanych z budo- jąCej j kontrolującej wszelką no o swoistą partyzantkę wcza wą> dość, że obecnie, skutkiem działalność z dziedziny tury-sową tym łatwiej, że w powie błędu w kosztorysie „zabra- styki i wczasów na całym wy cie nie istnieje właściwie żad kło" 800 tys. zł do wykończę- brzeżu kołobrzeskim. Koncep-na komórka organizacyjna, któ nia budynku. Pieniądze me są cja jest jeszcze nie dość jas- ra koordynowałaby i kontrolo problemem, chodzi o to, kto wymagać będzie z pewno-wała pracę wszystkich placó- przyjmie obecnie do swego por uzgodnienia z przepisami wek bezpośrednio, czy nawet tfełu zleceń _ taką kwo- wykonawczymi ustawy o u-pcśrednio związanych z wcza- tę. Kierownictwo_ „Tury- zdrowiskach, im prędzej jed-sami, turystyką, wypoczyn- sty" stara się jak mo- nak; zostanie ona zrealizowa-kiem. Jakie są rezultaty takiej że takie _ przedsiębiorstwo na> tym lepiej już nie dla obec sytuacji, niech powiedzą przy wyszukać, żadna władza jed- nego, ale dla przyszłego sezo-kłady ' na^ n*e zobowiązana z u- nu wczasowego. Do Komitetu Powiatowego rzędu, aby placówce tej po-partii w Kołobrzegu przybyła móc. Czy znowu zajdzie ko-niedawno delegacja wczasowi niecznośc zwrócenia się do Ko czów korzystających z usług mitetu Powiatowego partii? miejscowej placówki „Groma- Dźwirzyno nie posiada planu dy". Chodziło o absolutny brak zagospodarowania przestrzeń-rozrywek kulturalnych, na któ nego. Mimo to buduje się tam re przecież przewidziane są od coraz więcej, coraz ^ rzadziej powiednie sumy w kosztach prowizorki, coraz częściej ład-pobytu wczasowicza, o poziom ne * 2 sensei^ pomyślane bu-- dynki. Do dziedziny czystej a W. VOGEL Rekordowy SEZON Zapowiada się rekordowy se zon w naszym województwie. Tak dużej frekwencji wczasowiczów i turystów jak obecnie nie notowaliśmy w latach ubie głych. W miejscowościach nad morskich trudno już znaleźć nocleg. Komplet gości zameldował się w domach FWP, o-środkach wypoczynkowych zakładów pracy i instytucji. Np. mieszkańcy Mielna stwierdzają zgodnie, że tylu letników — ilu jest obecnie nie obserwowa li w poprzednich sezonach. Powodzeniem cieszy się, w odróżnieniu od lat ubiegłych, nie tylko nadmorska część województwa. Z meldunków jakie otrzymujemy wynika, że prawie wszystkie ośrodki na Pojezierzu mają już komplet gości. Nawet te, które jeszcze w roku ub. wykorzystane były zaledwie w części, jak np. ośro dek nad jez. Jeleń pod Bytowem czy nad jez. Rychnow-skim w Człuchowie. Olbrzymim powodzeniem cieszy się ośrodek w Byszynie pod Biało gardem. Wielu turystów rozbi ło namioty nad jeziorami Poje zierza. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku po raz pierwszy ruch wczasowo-turystyczny w Koszalińskiem, licząc łącznie z wypoczynkiem świątecznym, przekroczy liczbę miliona u-czestników, (pel.) [Set TUR¥ST¥KA Duży elekt niewielkim kosztem M dowę budynku mieszkał cych się w naszym kraju. wyżywienia, kwater, o brak in Warto zobaczyć Wałeckie rezerwaty prz^reiy Spora część tras rozpoczynającego się już pojutrze VI Ogólnopolskiego Zlotu Turystycznego Szlakiem Walk o Wał Pomorski prowadzi przez powiat wałecki. Jest to powiat bogaty nie tylko w pamiątki z okresu walk 1 Armii WP o przełamanie niemieckich umocnień, ale również w skupiska interesującej ro-jj ślinności. Kilka z nich projektuje się nawet uznać za rezerwaty. Polecamy więc zarówno uczestnikom zlotu jak i wszystkim innym, któ j rzy znajdą się w powiecie ] wałeckim w celu turystycz-i nym zainteresowanie się jj tamtejszymi osobliwościami mi przyrodniczymi. I Należy do nich przede wszystkim malowniczy rezerwat o nazwie „Diabli . Skok" w Nadleśnictwie Trzebieszki. Głęboki jar o stromych zboczach, z których wytryskają liczne źró dła, porastają stare dęby, ' buki i sosny. Wiekowe bu- * ki rosną również w Nadle-\ śnictwie Wałcz. Skupiska l ciekawej, rzadko spotyka- !nej roślinności to: „Stary Załom" — łąki nad jezio- I rem Załom, na których rosną m. in. storczyki oraz turzyca ptasie łapki, „Ko-zie Brody" — torfowisko w I dolinie rzeki Gwdy w po-I bliżu Jastrowia (występuje I tu roślinność torfowiskowa) Wszystkie te miejsca projektuje się otoczyć opieką, 3 uznając je za rezerwaty. Na i miano rezerwatu krajobra- * zowego zasługuje również ] wrzosowisko nad jeziorem i w Nadleśnictioie Trzcinno. | Nie brak w powiecie imponujących okazów starych drzew. Najbardziej znany jest tzw. „Dąb Piastowski" pod Wałczem. Cztery zrośnięte ze sobą buki o obwo dzie 5 m obejrzeć można w ' pobliżu Dębołeki. Najpotęż niejsze jednak drzewo w po '.ciecie to lipa xc Jaglicach, ':tóra mierzy aż 8 metrów w obwodzie. Wiele deka-toych starych drzew rośnie w 48 parkach w powiecie wałeckim. (P) negdoty należą opowiadania 0 tym, kto już nie wydawał ze zwoleń na budowę i lokalizację ośrodków wczasowych w Dźwirzynie. A co będzie, jeśli po zatwierdzeniu planu zagospodarowania przestrzennego tej miejscowości okaże się np. że przez ośrodek nowoczesnego budynku prowadzi... przyszła centralna arteria? Nie ma żadnej władzy, która dziś, od powiedzialnie, koordynowałaby te trudne sprawy. Ustronie Morskie jest dziś bardziej zaniedbane niż przed rokiem. Nie widać gospodarskiej ręki zarówno stałych mieszkańców, jak Prezydium GRN. Ogródki smucą oko buj nie rosnącymi chwastami, wiele obejść zdumiewa nieporządkiem. Miejscowa GS prowadzi tu dwie restauracje: jedną — Ustroniankę — we własnym zarządzie, drugą — Kaszubian-kę — na zasadach ajencji. Zgodnie z przepisami MHW i CRS zarząd geesu jest jednak zobowiązany w równym stopniu troszczyć się o przygotowa nie obu lokali do sezonu, o wy posażenie i zaopatrzenie ich, ma także prawo kontroli loka lu prowadzonego na zasadach ajencji. Przygotowanie lokalu ajencyjnego, pomoc dla niego w dziedzinie zaopatrzenia jest raczej iluzoryczna, zdecydowa no jedynie przeznaczyć „Ka-szubiankę" przede wszystkim dla grup zbiorowych, pozosta wiając Ustroniankę jako oazę dla gości indywidualnych. . Wczasowicze zarówno w Dźwirzynie, jak w Kołobrzegu 1 Ustroniu Morskim płacą taksę klimatyczną. W Kołobrzegu administruje nią Komisja Zdro jowa, organ społeczny związany z PP Uzdrowisko Kołobrzeg, w Dźwirzynie i Ustroniu Morskim opłaty wpływają na rzecz gromadzkich rad naro nego na terenie Państwowej Stadniny Ogierów w Białym Borze na...? Właśnie na co? Najbardziej odpowied nie określenie chyba byłoby: na pałacyk myśliwsko-jeździe cki wraz z oberżą utrzymaną w tym samym stylu. Kosztem Kto przyjeżdża z Francji na „wczasy w siodle" w Białym Borze? Bynajmniej nie najbo gatsi. Snobizm posiadania wła snego konia wierzchowego a w ostatecznym już razie — wy cieczki do Polski na „wczasy w siodle" jest nad Sekwaną niespełna pół miliona złotych bardzo silny. Stąd też wielu uzyskano 30 miejsc noclego- naszych francuskich gości osz-wych, lokal kawiarniano-re- czędsa przez cały rok, aby spę stauracyjny wraz z odpowied nim zapleczem, salkę z auten tycznym kominkiem (w którym płonie „prawdziwe" drew no). Pomieszczenia wyposażo- dzić dwa tygodnie w Białym Borze. Na dobro kierownictwa bia łoborskiego PSO trzeba jeszcze odnotować,, że różnymi tra ne są w łazienki i wszystkie u fiającymi do swych gości spo urządzenia sanitarne. Przed pałacykiem — bo przy tej u- sobami stara się umilić im po byt w Polsce. Np. na zakoń- mownej nazwie można chyba czenie każdego turnusu organi pozostać — znajduje się taras, żuje ognisko lub — w okresie Rozciąga się stąd wspaniały jesiennym — grzybobranie, widok na tereny stadniny. Grubą przesadą byłoby W bieżącym roku PSO w twierdzić, że sama budowa pa Białym Borze nawiązało współ łacyku „szła jak po maśle", pracę (za pośrednictwem war Najwięcej kłopotów było z wy szawskiego „Orbisu") z francuskim biurem podróży Che-vale Voyages, które kieruje tu swych klientów na dwutygodniowe turnusy. Dzień pobytu w Białym Borze wraz z utrzymaniem kosztuje 9 dolarów, dodatkowe opłaty pobie ra się jedynte za jazdę konną •— 2 dolary za godzinę. Biało-borski pałacyk wykorzystywa ny będzie w okresie zimy na kilkudniowe pobyty gości róż nych kongresów i konferencji Główny w cel: stwierdzono lekceważenie prze pisów bezpieczeństwa na wodzie. Od razu (podjęto energicz ne starania o poprawienie sy tuacji, wydano zalecenia pokontrolne. Złotowianie z pewnością mo gliby podzielić się swoimi doś bezpieczeństwo na wodzie TYM ROKU w wodach cina, Poznania, Dolnego Ślą-naszego województwa u- ska, Torunia oraz kilku po tonęło więcej osób niż wiatów naszego wojewódz- wiadczeniami z działaczami in w analogicznym okresie ub. ro twa. Z różnych stron kraju i nych powiatów. Sądzimy żresz ku. Nie jest więc dobrze, cho z różnych środowisk, w róż- tą, że po sezonie letnim KW ciaż w czasie przygotowań do nym stopniu zapoznani z \vo- MO doprowadzi do spotka-lata apelowano do ludzi o za dą. nia, na którym będzie można chowanie ostrożności, zaś do Złotowskie ma wiele zbiór- wszechstronnie omówić żarów gospodarzy zbiorników wod- ników wodnych. Kąpielisk, no przyczyny zła, jak i efekty nych — o odpowiednie przy- zasługujących w pełni na ta- dobrej profilaktyki. gotowanie kąpielisk oraz oz- ką nazwę, jest jednak tylko Ta ostatnia nie jest bynaj-nakowanie miejsc niebezpiecz kilka. I tylko kilku etatowych mniej związana z pozbawianych. ratowników czuwa stale nad niem dzieci kontaktu z wodą. Trzeba organizować wycieczki nad jeziora i rzeki, ułatwiać kąpiel. Ofiarami utonięć są przecież zazwyczaj dzieci, któ re samowolnie, w tajemnicy przed starszymi, wybierają W pow. złotowskim, który bezpieczeństwem amatorów ką się nad wodę. należy bezsprzecznie zaliczyć pieli. Mimo to jednak potrafio Na złotowskim kąpielisku do wyjątkowych, do tej po- no zadbać o stworzenie odpo- ratownik nie tylko czuwa nad ry obyło się szczęśliwie bez wiednich warunków ku terau, bezpieczeństwem kąpiących wypadku. Czy tylko szczęśli- aby dzieci korzystały z przy- się. Prowadzi także naukę wie? jemności kąpieli należycie za pływania (na zdjęciu obok), W lipcu w 16 placówkach bezpieczone. organizuje egzaminy na karty kolonijnych przebywało po- Godne podkreślenia są wy pływackie, dla dorosłych i nad 1850 dzieci. W powiecie siłki o zapewnienie dzieciom dla dzieci. Wyznaczono specjał tym zlokalizowano ponadto li- bezpieczeństwa. Duży udział nie basen do kajakowych prze czne obozy, jest wielu tury- mają w tym funkcjonariusze jażażek dla najmłodszych — stÓY*. Wypoczywali tu mali MO, a także członkowie płytki, bezpieczny. Aby dzieci mieszkańcy Warszawy, Szcze- ORMO, zwłaszcza z drużyn mogły do woli zażywać kaja- Wodniackich. kowych emocji. Tak pomyślą W pow. złotowskim zorgani na profilaktyka jest najbar-zowano sprawnie działający dziej skuteczna. system alarmowy. Społeczni Nie można też zapominać o strażnicy wód, a jest ich kil- dyscyplinie dzieci, o wpaja-kudziesięciu, pilnie baczą na niu im świadomości niebezpie to, co dzieje się w ich okoli- czeństwa, które istnieje zaw-cy i w razie zauważenia, że sze i z którym na wodzie łi-ktoś się kąpde w miejscu nie czyć się musi nawet dobry bezpiecznym, od razu zawiada pływak. Dlatego, zanim dzie-miają posterunki MO względ ci wejdą do wody, opiekun nie jednostki ORMO. grupy - powinien sprawdzić Ośrodki zlokalizowane nad głębokość wody, rodzaj dna. jeziorami lub stawami mają Można by jeszcze wymienić wyznaczone miejsca do kąpie- wiele innych aspektów sprali. Dba się, aby dzieci nigdy wy określanej wspólnym mia nie pozostawały bez opieki nownikiem: bezpieczeństwo, starszych, wychowawców. W Teraz, w okresie organizowa-jednym tylko przypadku, pod nia wielu kolonii i obozów dla czas licznych, wyrywkowych najmłodszych, sprawa ta ma kontroli, jakie milicjanci i zasadnicze znaczenie. ormowcy prowadzili w ub. mie konawcą urządzeń sanitarnych i co — Powiatową Wielobranżową Spółdzielnią Pracy z Miastka, która umowny ter min zakończenia robót przekroczyła — bagatela — o 7 miesięcy. Nic więc dziwnego, że dyrektor Zygmunt Krzysztofik, którego „oczkiem w gło wie" była budowa pałacyku, nie może spokojnie mówić o tej spółdzielni. (V) Na zdjęciu: na „pięć przed dwunastą". Ostatnie pociągnięcia hebli w oberży w Białym Borze. Już obecnie korzystają z niej francuscy goście. Fot. W. VogeJ -m - ga&fli pĄwjeciĘ., fcl-ęf) Koszalińskie zajazdy Staropolską tradycję zajazdów przydrożnych pragną wskrzesić organizatorzy ciekawego konkursu na najlepszy zajazd turystyczny la-ta-66. Konkurs ten zorganizowany przez GKKFiT oraz Tu rysty czną Agencję Prasową cieszy się sporym powodzeniem, o czym świadczy liczba 225 zgłoszonych już restauracji i gospód wiejskich z całej Polski. W tej liczbie jest 10 zakładów koszalińskich. Na pewno za mało jak na jeden z głównych regionów turysty cznych kraju. Zajazd, jak to ongiś bywało, ma nie tylko nakarmić gości, ale także udzielić im noclegu. Z tym w gospodach koszaliń skich jest już gorzej, nie dy sponują bowiem pokojami go ścinnymi. Zakłady, które zgłosiły się do konkursu oferują więc noclegi w kwaterach pry watnych. Jak wynika z meldunków z innych województw, wielo tamtejszych zajazdów stara się przyciągnąć gości przede wszystkim dobrą i tanią kuch nią, wprowadzając do jadłospisów oryginalne potrawy re gionalne i typowo wiejskie specjały. Ponadto zawarły o-ne umowy z miejscowymi ośrodkami turystycznymi i kierują do nich gości. Służą tei informacjami turystom, urzą dzają parkingi dla pojazdów. Warto, by z tych przykładów skorzystały „Wiejska" w Lipce. „Karolinka" w Krajen ce, „Popularna" w Grzmiącej i inne koszalińskie gospody zgłoszone do konkursu. I nie tylko one, Łpel) 'i •GŁOS Sr 195 (4330) i Str. 5 Z białych ujydm MANDATY nie pokryfq szkód Co roku, w lecie sprawa ochrony wydm nadmorskich urasta do rangi problemu. Nie wszyscy bowiem wczasowicze wiedzą, jak doniosłą rolę odgrywają wydmy oraz lasy nadmorskie. Stanowią one ochronę przed niszczącym działaniem morza. Jak przedstawia się ochrona wydm i lasów nadmorskich na koszalińskim wybrzeżu? Czy wczasowicze i turyści prze strzegają zarządzeń? Z takimi pytaniami zwróciliśmy się do dyrektora Koszalińskiego Urzę du Morskiego, Józefa Gruszczyńskiego. — W okresie letnim zatrud po Dźwirzyno nie znajdzie turysta dobrze zorganizowanych pól namiotowych. Władze po wiatowe w Słupsku, Sławnie i Kołobrzegu nie troszczą się o to, by takie pola powstały. — W jakim rejonie notujecie co roku największe straty? — W okolicach miejscowości wczasowych. Na przykład niamy 10 pracowników sezono Ustka, Jarosławiec, Łazy, Mie wych, którzy zajmują się kon- rzeja Bukowska, Dźwirzyno to trolowaniem wydm i lasów. Po miejsca najliczniej odwiedzane nadto 16 stałych nadzorców, w przez turystów zmotoryzowa-miarę możliwości, stara się kon nych. Tam też zniszczenia trolować porządek w pasie wydm są największe, nadmorskim, to znaczy w od- — Czy w roku bieżącym ob-ległości kilkunastu metrów od serwujecie wzrost zniszczeń? plaży. Ta stosunkowo niewiel- — Prowadzona przez nas ak ka grupa osób, musi ńadzoro- cja profilaktyczna daje rezul-wać około 150 km naszego wy taty. Rozmowy z kierownika-brzeża. Dlatego też rolę nie- mi ośrodków wczasowych, obo mych dozorców wydm muszą zów i kolonii letnich wpłynę-także spełniać liczne rozstawio ły na zmniejszenie zniszczeń, ne tablice ostrzegawcze oraz in I chociaż w stosunku do roku formacyjne. Każdy wczasowicz ubiegłego mandatów zebraliś-może się z nich dowiedzieć, w my więcej, to jednak straty są którym miejscu znajdują się do mniejsze. zwolone przejścia przez wydmy, gdzie wolno biwakować i wreszcie jakie kary ponosi nie przestrzegający tych przepisów. A podstawową karą stosowaną przez naszych kontrole rów są mandaty w wysokości od 10 do 100 zł. W szczególnych przypadkach kolegium administracyjne może zasądzić grzywnę 3 tys. zł. — Ile osób ukarano już w tym sezonie? — Pobraliśmy ponad 550 mandatów na łączną sumę oko ło 9 tys. zł. Sumy z mandatów nie pokrywają jednakże szkód wyrządzonych na wydmach. Obecnie szacujemy je na około 31 tys. zł. Mandaty nie są jedy nym środkiem. W tym roku na si pracownicy upomnieli lub pouczyli ponad 5 tys. osób. Smutne jednak jest to, że nie wszyscy turyści i wczasowicze wyciągają z tych naszych u-wag odpowiednie wnioski. Najwięcej szkód wyrządzają turyści zmotoryzowani. Starają się oni dotrzeć swymi pojazda mi do samej plaży. Biwakują na zalesionych przed kilkoma miesiącami wydmach, rozpalają ogniska w wysuszonych przez morskie wiatry trawach. Z drugiej jednak strony o-biektywnie trzeba stwierdzić, że nie ma odpowiednich miejsc na rozbijanie biwaków nad morzem. Na przestrzeni od Rą bek nad jeziorem Łebsko, aż Notował: A. MASLANKIEWICZ 0 Ziemi Koszalińskiej powiedzieli nam... EUGENIA BELCZYK — nau czycielka z Warszawy, kierów niczka kolonii w powiecie świd wińsk im: — Nas przybyszów z Mazow sza urzeka przede wszystkim wasze bogactwo lasów, piękne jeziora. Naturalne piękno Ziemi Koszalińskiej nie zawsze jednak idzie w parze z tym j czego powinna dokonać ręka ludzka. Mam na myśli nie zaw sze estetyczny wygląd koszalińskich miasteczek. Może aku rat trafiłam do tych, gdzie nie wiele się buduje — byłam w Świdwinie i Białogardzie, myślę jednak, że i starym budyń kom można nadać ładniejszy wygląd. Trzeba też zadbać o wygląd ulic. W sumie jednak widać o-gromny wkład pracy w zagospodarowanie Koszalińskiego. Tylko dlaczego tak mało dba cie o rozpropagowanie walorów turystycznych tych ziem? Byłoby chyba słuszne wybudo wanie w tych pięknych lasach domów wypoczynkowych. Nie wszyscy przecież chcą odpoczy wać tylko nad morzem, a z głę bi województwa znany jest w kraju tylko Połczyn. (beś) Wszędzie na świecie turystyka przynosi nas także, ale niewielki. Dlaczego? Plaża największa w województwie. Alejką wśród drzew wychodzi się na uliczkę biegną cą wzdłuż metalowej siatki, okalającej ten przybytek nagu sów. Na płocie co krok wisi ta blica z groźnym napisem — „Zabrania się". A zatem pod karą zabrania się: wprowadzać psy na plażę, zabrania się śmie cić, zabrania się wchodzić na plażę zastrzeżoną dla dzieci przebywających na leczeniu sanatoryjnym itd. Zabrania się ostro pod karą — oto dewiza dysponentów plaży kołobrzeskiej. Była godzina 14. Przed bufę tem ustawiła się spora kolejka. Czas mijał, kolejka stawa ła się coraz dłuższa, a po dru giej stronie lady klientów wi tał w zastępstwie żywego per sonelu tylko rządek martwych wiktuałów. Po półgodzinnej przerwie zreflektowali się... kii enci. Mocne słowa pod adresem obsługujących pań przywróciły porządek rzeczy. * W KAŻDY letni dzień, jeśli nie ma deszczu kołobrzeską plażę odwiedza średnio 6—7 tys. osób. W dni wizifióutka Obrazek pierwszy. — Panie kochany, niechże pan przyjdzie i zobaczy. Prze cież tyle razy obiecywaliście coś zrobić z tą „piętnastką". — Naprawimy, już obiecuję na pewno — kierownik plaży wyj muje zeszyt i kreśli w nim kił ka słów. Ale proszę, niech któ ryś z was zobaczy, jak to wy gląda, przecież tam nie moż- słoneczne jest ich czasem dwa razy więcej. Jednak powierz chowne nawet oględziny plaży kołobrzeskiej rodzą podejrzenia, że to, co nazywamy pla żą strzeżoną jest po prostu o-grodzonym piachem. A to stanowczo za mało jak na nadmor skie uzdrowisko, o ustalonej już renomie w kraju. Co dziesiąty plażowicz np. Nasz fotoreportaż DARŁOWO 15 tys. pasażerów 3 min zł tfew. na „Orbis-Line" Ogółem od początku sezo nu do 3 sierpnia statek „Yisborg" kursujący na linii Ystad — Świnoujście przywiózł do Polski 8.284 turystów skandynawskich z 1.310 pojazdami. W kierunku powrotnym do Ystad prom przewiózł w tym czasie 7.023 osoby z 872 pojazdami. Tak więc w dotychczasowych 69 rejsach „Visborga" notujemy w ruchu obustronnym 15.307 pasażerów i 2.182 sa mochody osobowe, motocykle, kilka przyczep turystycznych i skuterów. Jednocześnie w dniu 3 sierpnia wartość skupu walut na po kładzie statku wyniosła 3.081.666 złotych dewizowych. W zeszłorocznym sezonie zarejestrowaliśmy w tym samym terminie 6.762 tury stów skandynawskich podró żujących na „Orbis-Line" do Świnoujścia i 5.425 pasa żerów w rejsach powrotnych. Frekwencja Skandy-nawów przybywających pro mem do Świnoujścia zwięk szyła się więc znacznie. Skup walut na pokładzie statku jest w obecnym sezo nie prawie o milion złotych dewizowych wyższy. Tej miejscowości właściwie przedstawiać nie trzeba. Darło wo, a zwłaszcza jego nadmorska dzielnica Darlówek, stały się w ostatnich latach bardzo popularne w kraju. O popular ności tej świadczyć mogą dobit nie tysiące wczasowiczów odpoczywających tu obecnie. Zamiast więc długich opisów — prezentujemy kilka zdjęć. Most zwodzony — najwię* ksza osobliwość Darlówka, jedyny tego typu most na wybrzeżu. Jak zwykle, budzi duże zainteresowanie turystów, szczególnie kiedy jego przęsła są podniesione, a środkiem ka nału przepływa wracający z połowu kuter rybacki. Na dni niepogodne polecamy muzeum. Zgromadzono w nim wiele przedmiotów zabytkowych, związanych z tym re jonem. Szczególnie ciekawy jest dział morski, w którym poczesne miejsce zajmuje fau na i flora Bałtyku. Są tu rów nież kaszubskie meble i sprzę ty gospodarstwa domowego, a w jednej z sal zgromadzono piękne meble wykonane przez-gdańskich rzemieślników (nai zdjęciu). Na pięknej, szerokiej plaży darłowskiej spotkaliśmy niewielu amatorów kąpieli. Tylko dziatwa nie zrażona zimną wo dą baraszkowała na brzegu. (P-) Zdjęcia: E. Pelczar owa na siedzieć — upiera się star szy pan. Na oględziny dał się skusić tylko jeden z obecnych, dziennikarz. Kosze wiklinowe administra cja plaży wynajmuje po 7 zł, wyściełane płótnem po 10. Bo hater tego dialogu przyjechał z Warszawy pod koniec lipca. Prawie codziennie od przyjazdu wysiaduje na plaży w koszu ozdobionym dziurą półmetrowej szerokości. Przyjemność ta kosztowała go dotychczas 100 zł. (Koszy jest 957, w tym wystarczająca ilość do wymia ny). Obrazek drugi. Do baraku, w którym urzę-, duje kierownik plaży zbliża się (trzech opalonych na brąz mło-; dzieńców. Czy można u was (wypożyczyć jacht? Nie można ,— pada odpowiedź. A gdzie , można? — młodzieńcy są upar i ci. Nie wiemy — pada następ tna odpowiedź. Młodzieńcy są , jednak uparci nadal. Dowiadu Ją się wreszcie, że jachty wy , pożycza LOK — dwa kilome-i try od plaży, ale czy na pew-tno? Tego nikt z obsługi plaży >nie wie. Obrazek trzeci. „Morskie Oko" — tak nazy wa się obiekt, w którym po morskiej i słonecznej kąpieli plażowicz może kulturalnie spędzić wieczór przy kawie, za tańczyć, uciąć partyjkę brydża Tabliczka nad bufetem —• .Nieczynny od godz. 18—19 pyta, czy w pobliżu można ku pić ryby smażone lub świeże. Ludzie poszukują na plaży roz nosicieli lodów, napojów chłodzących. Chcą na miejscu zjeść obiad i podwieczorek. Po tego rodzaju pytaniach najłatwiej poznać przyjezdnych. Naiwni — wydaje im się oczywiste, że bliskość morza jest równoznaczna z dobrym zaopatrzę-* niem w ryby, że handel także dostrzega prostą zależność mię dzy upalną pogodą, a wzrostem zapotrzebowania na napoje chłodzące. A były przecież dobre przykłady. Jeszcze dwa lata temu 5 ludzi w białych kitlach roznosiło po plaży mleczne kok-taile. Śniadania i podwieczorki można było zjeść nie tak daw no, bo do połowy tegorocznego lipca w „Morskim Oku". Także kierownictwo Centrali Rybnej nagabywane przez kierownika plaży nieraz wyrażało swoją dochód *— u gotowość udziału w otwareta oczekiwanej smażalni ryb. Aktualne zaopatrzenie plaży nie wyróżnia tego obiektu w porównaniu z pierwszym, lepszym wiejskim sklepem. Tak samo kupić można w okolicznych kioskach (znacznie od pla ży oddalonych) jedynie piwo i oranżadę, tak samo po połud niu brakuje najbardziej poszu kiwanych artykułów. * Z ROKU na rok wzrasta liczba przyjeżdżających do naszego województwa wczasowiczów i tu rystów. Najbardziej popularne są miejscowości nadmorskie. Piaże są wizytówką miasta. Tymczasem, jak wskazuje przy kład kołobrzeskiej plaży, niewiele si* czyni wysiłków, że by plaża była nie tylko ogro dzonym piachem. Przecież nie potrzeba tu wielkich inwestycji. Miłe wspomnienia z urlopu kojarzyć nie mogą w tym samym stopniu z kąpielami, jak i mlecznym koktailem p« kąpieli. Współmiernie do wzrostu ru chu turystycznego powinna wzrastać kultura obsługi tego rodzaju. Zniknąć powinny tłu maczenia tego rodzaju —'' płót no wyścielające kosz jest po darte, bo po plaży grasują chu ligani, odpowiedzi w rodzaju —- nie wiemy( co jest dwa kro ki od nas, na nie naszym pod wórku). Od pewnego czasu urzędy, również w naszym województwie, zrezygnowały z formuły niezbyt grzecznej zwracania się do obywateli w rodzaju — wzywa się ob. X do stawienia się... i tu następowało wyliczę nie — co obywatelowi grozi za niestawienie się. Zamieniły tę formułę na przystępniejszą — „Uprzejmie prosimy ob. X". Przed wejściem na kołobrzes ką plażę w oczy rzuca się stary, ponury styl wezwań i zakazów urzędowych. Jeśli koło brzeska administracja Upiera się przy Starym stylu proponu ję do widniejących tam zakazów dorzucić jeszcze inne — pod adresem obsługi — zakaz nieodpowiadania na prośby kii enta, pod adresem handlu — niezaopatrywania plaży w napoje chłodzące i artykuły pacz kowane, pod adresem kawiarni nieurządzania w godzinach pracy przerwy obiadowej i pó dawania wodnistych parówek. JERZY CIEŚLAK „Gorsza połowa" SEZONU _ Nie ulega wątpliwości, że sierpień i wrzesień to gorsza połowa sezonu wczasowego na koszalińskim wybrzeżu. Słońce już mniej łaskawe (a w tym roku szczególnie), dni deszczowych coraz więcej. Każde pięć minut słońca wystarczy, by plaże natychmiast się zaroiły, ale co potem? Gdy trzeba wrócić do domu wczasowego? Wte dy kapitalnego znaczenia nabiera rozrywka kulturalna. Czy na tę „gorszą połowę" wczasów dyrekcja FWP zapewnia wczasowiczom zwiększoną porcję rozrywek i imprez? Poinformował nas o tym „szef kultury" dyrekcji FWP w Mielnie, Władysław Turowski. — Nie jesteśmy w dobrej sytuacji. Atrakcyjniejsze zespoły omijają Mielno i inne miejscowości koszalińskiego wybrzeża. W sierpniu nie dzia ła Bałtycki Teatr Dramatyczny i Koszalińska Orkiestra Symfoniczna, a doraźnie montowa ne zespoły muzyków są dla nas, po prostu, za drogie. Spotkał nas duży zawód: w ostatniej chwili odwołał swój przyjazd zespół artystów Operetki Gliwickiej. W lipcu wy stępował kabaret studencki „Nurt" z Poznania, „Malkontenci" z Warszawy i „Ziemo-wity" ze Śląska. W sierpniu wystąpi zespół FWP „Ławica" z programem „Tysiącletnim szlakiem piosenki żołnierskiej", a w końcu miesiąca zespół dziecięcy „Ławicy". Główny nacisk kładziemy w tym okresie na imprezy kultu ralno-oświatowe. Kontynuować będziemy „czwartki koszalińskie", w czasie których najlepsi prelegenci i specjaliści różnycti dziedzin zapoznają wczasowiczów z problematyką woj. koszalińskiego, „Czwartki" odbywać się będą również w Sarbinowie i Chłopach. Choć nie są to wcale imprezy rozrywkowe, cieszą się wielkim zainteresowaniem. W sierpniu również organizujemy akcję spotkań z litera tami, przede wszystkim kosza lińskimi. Prócz tego odbywać się będą seanse filmowe z wyświetlaniem zestawów bajek I filmów oświatowych „Filmo-su", imprezy sportowe i wieczorki taneczne w „Meduzie". Książki, kino, telewizja to dodatkowe rozrywki dla wczasowiczów. Cóż, zdajemy sobie sprawę, że to nie zapewni w pełni rozrywki tysiącom wczasowiczów. Ograniczają nasze poczynania bardzo skromne fundusze, jakimi dysponujemy, (tkb) Harcerski czyn Uczestnicy kursu drużynowych t Hufca ZHP Łódź-Polesie, przebywający na obozie w Un.cstacb, zobowiązali się zabezpieczyć przed zniszczeniem (uporządkować otoczenie i niektóre ogrodzić) dtzer wa — pomniki przyrody w Koszalinie i okolicy oraz oznaczyć tabliczkami, dostarczonymi przez PTTK i wojewódzkiego konserwa* tora przyrody. Harcerze postanowili też wymienić stare tabliczki na zabytkowych budynkach W Koszalinie. Część tych prac jui wykonali. A może harcerze łódzcy znajdą naśladowców w innych powiatach naszego wojew6dztwa? Tam również wiaie zabytkowych drzew Jest je«Mze nie oznaczonych. tp) Str. 6 •i WWMłHM-BWira iGŁOS Nr 195 (4330) Co noiuego uj instytutach Ochrona pracy pod mikroskopem W Centralnym Instytucie O- Samodzielna Pracownia So- chrony Pracy przeprowadzono cjologii Pracy dokonała ostat- ostatnio wiele różnorodnych nio ankietyzacji uczniów wie- interesujących badań, jako że czorowych szkół technicznych, w skład Inśtvtutu wchodzą pra Wśród wyników zwracają u- cowaie i zakłady prowadzące wagę nader ciężkie warunki, w badania dotyczące ochrony pra jakich odbywa się łączenie nau cy w niezmiernie wielu płasz- ki z pracą zawodową wskutek czyznach nierealizowania przez zakłady I tak np. Zakład Badań przepisów zapewniających u- Drgań ukończył pracę anali- czącym się u gi i powi eje. tvczną nad skutecznością dzia Trudno Je rzekomo pogodzić z łania materiałów dźwięko- wymaganiami planów produk chłonnych. montowanych na suficie oraz sposobem obliczeń w trakcie projektowania hal produkcyjnych. Samodzielna Pracownia Psy chologii Pracy przeprowadziła badania koordynacji oka i ręki w trakcie pracy w niektórych zakładach przemysłu me talowego, elektronicznego i o-dzieżowego. Badania, w trakcie których zaobserwowano po gorszenie wyników pod koniec dnia roboczego (ale też w niektórych przypadkach pewną poprawę!), postawiło przed zespołem badawczym niezwykle interesujące pytanie: czy zmęczenie występujące w czasie pracy atakuje różne funkcje psychiczne, czy też wyłącznie te, które są bezpośrednio zaangażowane w toku samej pra cy? Wyjaśnienie tego problemu może nastąpić w toku dalszych badań zjawiska zmęczenia. cyjnych. (WiT-AR) Pomysłową kombinacją ska jandra z opala-czem „bikini" pokazał jeden z wiedeńskich domów mody, kierując się nie zbyt ustaloną aurą tegoroczne go lata. Istotnym elementem w modelach jest poza prostym, praktycznym krojem noszony o-becnie materiał w „wiejskie" kwiatki. Na zdjęciu: skafander, staniczek i chustkę w kwiatki można również nosić do długich spodni... CAF — Votava llrwzych Młody artysta-plastyk z Neubrandenburga, Erhard Grossman otrzymał nagrodę artystyczną Wolnej Młodzieży Niemieckiej (FDJ), tzw. medal Ericha Weinerta. Artysta zwrócił na siebie uwagę na ogólnokrajowej wystawie w Berlinie pn. „Kochamy życie". Grossman celuje w portretach ludzi naszych czasów. * Burmistrz szwedzkiego miasta Karlskrona — Goete Pe-terson złożył 5-dniową wizytę INFORMUJEMY P POWIADAMY MIESZKANIE SPÓŁDZIELCZE W INNYM WOJEWÓDZTWIE B. P. — Okonek: Ze wzglę dów zdrowotnych chciałbym przeprowadzić się w inny re jon kraju. Czy istnieje jakaś możliwość zapisania się do spółdzielni mieszkaniowej na innym terenie i jak to załatwić? Aby uzyskać mieszkanie w spółdzielni mieszkaniowej trze ba być przede wszystkim człon kiem spółdzielni. Prawa takie nabywa się po odpowiednim o-kresie kandydackim. W tym celu należy otworzyć sobie książeczkę oszczędnościową i najlepiej zarejestrować ją w miejscowej spółdzielni mieszkaniowej. Z chwilą przejścia na inny teren książeczka zostanie zarejestrowana przez tam tejszą spółdzielnię z zachowaniem ciągłości stażu kandydac kiego lub członkowskiego. Jednakże przed wyborem no wego miejsca zamieszkania na leży upewnić się czy tamtejsza spółdzielnia przyjmuje nowych członków i jaki jest okres wyczekiwania na mieszkanie. Np, spółdzielnie w Katowicach, Warszawie i Gdyni zamknęły już listy przyjęć. Na innych te renach ustalone są różne o-kresy wyczekiwania. Należałoby więc załatwić możliwie jak najwcześniej wszelkie niezbędne formalnoś ci z przyjęciem na kandydata w miejscowej spółdzielni, a na stępnie wyszukać spółdzielnię stawiającą najdogodniejsze wa runki i poprosić o przerejestro wanie swego członkostwa. (wł) UPRAWNIENIA WŁAŚCICIELA DOMU DO OTRZYMYWANIA CZYNSZU NAJMU J. D. — Koszalin: Czy lo katorzy mają prawo samowolnie zatrzymywać należny właścicielowi czynsz za zajmowanie mieszkania na remont domu? Zgodnie z treścią art. 5 ust, 1 prawa lokalowego — właści ciel domu uprawniany jest do pobierania od lokatorów czynszu za wynajęte mieszkanie. Czynsz najmu za każdy mie siąc musi być wpłacony do rąk wynajmującego. Dwumiesięczna zwłoka w zapłacie na leżnego czynszu daje wynaj mującemu prawo do wystąpię nia do sądu z żądaniem uzna nia stosunku najmu za rozwią zany i orzeczenie eksmisji o-raz zapłaty zaległego czynszu. (Art. 16 ust. 1 pkt. 4 prawa lokalowego ma tutaj zastosowanie). Termin płatności czyn szu reguluje art. 11 ust, 1 pra wa lokalowego. A zatem najemcy nie przysługuje prawo do zatrzymywa nia należnego właścicielowi domu czynszu pod pretekstem przeznaczenia go na remont domu nawet w przypadkach napraw do których wynajmu jący jest zobowiązany według art. 6 prawa lokalowego. Najemca może wykonać ko nieczne naprawy, na koszt właściciela domu jeśli wezwał właściciela do ich wykonania i mimo to napraw tych nie wy konano. (Pol) w powiatowym mieście Dem-min. Burmistrzowie Karlskrona i Demmin utrzymywali od dwóch lat kontakt korespondencyjny. * Mieszkańcy miasta Neustrelitz przepracowali w I półroczu br. prawie 32 tysiące godzin w czynach społecznych, przeważnie przy zagospodarowaniu i upiększaniu dziedzińców nowo wybudowanych blo ków meszkalnych, przy rozbu-wie zakładów pracy i zakładaniu ogrodzeń. W wieku lat 94 zmarł w Neustrelitz weteran niemieckiego ruchu robotniczego, Wilhelm Wasmund, który od roku 1897 był członkiem partii robotniczych. Centrum kulturalne w Neu-brandenburgu święciło pierwszą rocznicę swej działalności. Na okolicznościowej imprezie wystąpił zespół artystyczny armii czechosłowackiej Vita Nejedlego, bawiacy w NRD. * W oranżerii parku w Neustrelitz otwarto wystawę pt. „Powstanie i rozwój naszego powiatu", która przedstawia geologiczny i kulturalno-histo ryczny rozwój tego regionu. Szczególne zainteresowanie wy stawa ta wzbudziła wśród mło dzieży, turystów i miłośników przyredy, ponieważ wskazuje najbardziej interesujące pom niki i rezerwaty przyrody o-raz najciekawsze obiekty turystyczne. 1 * Dla zaspokojenia potrzeb obozów i kolonii spółdzielczość handlowa w Neustrelitz uruchomiła ciężarówki z przycze psmi — bufetami, które odwiedzają systematycznie cam pingi i obozy letnie. WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT KOMUNALNYCH W KOSZALINIE ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż silnika wysokoprężnego S-GO nr 6105, moc 18 KM, stopień zużycia 80 proc., cena wywoławcza — 3.640 zł. Przetarg: odbędzie się w dniu 30 VIII 1968 roku, w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Robót Komunalnych Baza Sprzętu i Transportu, ul. Pawła Findera 113, o godz. 9. Wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej należy wpłacić w kasie Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Robót Komunalnych w Koszalinie, ul. Armii Czerwonej 56, do dnia 28 VIII 1968 r., godz. 15. Oględzin silnika można dokonać codziennie od godz. 10 do 13 w Bazie Sprzętu i Transportu. W przetargu mogą brać udział resorty państwowe, spółdzielcze i osoby prywatne. Przedsiębiorstwo zastrzega sobie prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-2129 TARTAK PD CZŁOPA ogłasza PRZETARG na remont bieżący hali tartacznej w Człopie. Termin wykonania do 30 września 1966 r. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa do wglądu w biurze Tartaku. Zakres robót: ciesielskie, murarskie, dekarskie i stolarskie. Kosztorysowa wartość robót 190 tys. zł. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Termin składania ofert do dnia 26 VIII 1966 r.f godz. 10, w biurze Tartaku. Zastrzega my sobie prawo wyboru ofereńta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2123 OGŁOSZENI AyDR OBNE DYREKCJA Technikum Ekonomicznego w Słupsku zgłasza zgubieni® legitymacji szkolnej ucz, kl. I Mirosławy Sadloń, mr 149/Iza. Gp-2435 f kr K ■ — Teraz już nam nikt nie przeszkadza... Rys. Henry BLANC SZCZEPANIAK Żyd owo, po w. Tadeusz, Sławno, zaai. SPRZEDAM pianino, płyta metalowa. Słupsk, Kołłątaja 18/10. Gp-2431 SPRZEDAM samochód syrena. — Wiadomość: Darłowo, Kopernika 25. G-Z428 prawo jazdy kat. motocyklowej nr 32G4/G3, wydane przez Wydział Komun.kacji w Sławnie. G-2427 PICIIOLA Andrzej zgubił ćowćd rejestracyjny motocykla EH 0391, wydany przez Wydział Komunikacji Koszalin. Gp-2428 ZAKŁAD i Jajczarsko-Drobiuiskie w Sławnie — Oddział Jajczarek; w Koszalinie unieważnia zgubioną pieczątkę służbową następującej treści: „Zakłady Jajczarsko-Drob arskie w Sławnie — Oddział w Koszalinie, Brakarz-Konwojent nr 1". <"in-2t29 PRZEDSIĘBIORSTWO SPRZĘTOWO--TRANSPORTOWE BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w Koszalinie, ul. Morska 491 sprzeda nową centralę telefoniczną DYSPOZYTORSKO -KONFERENCYJNĄ wraz z aparatami telefonicznymi typ ŁDK 20, numerową K-2I32 zgubił I SPKZEDAM samochód warszawa po kapitalnym l.n, Kościuszki remoncie. 4/1. Kcsza-Gp2430 SPRZEDAM octavię po 37 tys. km. Słupsk, teł. 54-22 w godz. 18—19. Gp-2432 SAMOTNY poszukuje pokoju sublokatorskiego w Słupsku lub w Kobylnficy t riekrępuj^cym wejściem — zapłaci z góry za G miesięcy. Oferty kierować: Redakcja „Głosu Słupskiego" pod nr 2434. Gp-2431 PRZYJMĘ trzy uczcnnice na pokój. Słupsk, Gdyńska 2, Gp-2433 Kierownictwo restauracji «FBEGATA' w Koszafmie ZAPRASZA na DANSINGI które odbywają się CODZIENNIE oprócz poniedziałków w godz. od 20 do 2, a w soboty od 20 do 3. Do tańca przygrywa zespół pod kierownictwem Tadeusza Orła. Graz Eisrewii^iio restauracji „ „laiffSi" zaprasza na dansingi, które odbywają się CODZIENNIE PRÓCZ PIĄTKÓW, w godz. od 19 do 24, w soboty od godz. 19 do 2. K-2131-0 a =-== a ===== a--1 ===== fli ===== mzs==zu== DYREKCJA MIEJSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA GOSPODARKI KOMUNALNEJ W ŚWIDWINIE tawiadamia ODBIORCÓW GAZD UL. NIEDZIAŁKOWSKIEGO, że począwszy od dnia 16 VIII 1966 r. NASTĄPI PRZERWA W DOPŁYWIE GAZU, do chwili zakończenia remontu kapitalnego sieci. Uprasza się o zachowanie ostrożności przy używaniu urządzeń gazowych. K-2130 PREZ. MRN — MIEJSKA SŁUŻBA DROGOWA W KOSZALINIE zawiadamia użytkowników ul. Bieruta, że z dniem 16 VIII 1966 R. DO DNIA 30 XI 1966 R. NASTĄPI ZAMKNIĘCIE UL. BIERUTA DLA RUCHU KOŁOWEGO na odcinku od ul. Dzierżyńskiego do ul. Płowce. OBJAZD ULICAMI P. FINDERA oraz UL. PŁOWCE LUB Ul,. LEGNICKĄ. Zamknięcia dokonuje się w związku z przystąpieniem do robót drogowych związanych z przebudową u-względniającą regulację ul. Bieruta na odcinku od ul. Dzierżyńskiego do przejazdu kolei wąskotorowej. K-2141 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO REMONTOWO-BUDOWLANE W KOSZALINIE, UL. LUTYKÓW 4—6, zatrudni ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH oraz przyjmij KANDYDATÓW DO NAUKI ZAWODU: HYDRAULIKA^ MURARZA i DEKARZA. Warunki szkolenia i wynagrodzę^ nia określone zostaną umową o naukę rzemiosła. Warunki pracy i płacy robotników niewykwalifikowanych wg Układu zbiorowego pracy i płacy w budownictwie. K-2116-0 PAŃSTWOWY TEATR LALKI „TĘCZA" W SŁUPSKU zatrudni natychmiast KIEROWCĘ z I lub II kat. prawa jazdy. Wynagrodzenie zgodnie z obowiązującymi stawkami. Zgłoszenia kierować do dyrekcji Teatru. K-2115-0 POWIATOWE PRZEDSIĘBIORSTWO REMONTOWO-BUDOWLANE W BIAŁOGARDZIE zatrudni natychmiast: INŻYNIERÓW I TECHNIKÓW BUDOWLANYCH z uprawnieniami, ze specjalnością-budownictwo ogólne, na stanowiska: NACZELNEGO INŻYNIERA, KIEROWNIKÓW BUDÓW, MAJSTRÓW BUDOWLANYCH. Warunki płacy i pracy do omówienia w przedsiębiorstwie, zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie. Dla naczelnego inżyniera po pół roku pracy przedsiębiorstwo pomoże w załatwieniu mieszkania na miejscu w Białogardzie. K-2121-0 ZAOPATRZENIOWCA na części zamienne do koparek i ciągników gąsienicowych — wymagana praktyka i znajomość ww sprzętu; KIEROWNIKÓW BUDÓW ŁĄKARSKICH — wymagane wykształcenie wyższe lub średnie, po stażu pracy oraz ROBOTNIKÓW do robót melioracyjnych zatrudni REJONOWE PRZEDSIĘBIORSTWO MELIORACYJNE W SŁUPSKU, UL. PRZEMYSŁOWA 128. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. Kwatery i stołówki dla robotników zapewnione. K-2126-0 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W USTCE zatrudni natychmiast: KIEROWNIKA DZIAŁU OBROTU ROLNEGO, KUCHARKĘ do gospody w Objeździe, 2 OSOBY DO PROWADZENIA PSP, 2 KIEROWCÓW na samochód żuk, 2 TRAKTORZYSTÓW, 3 PRACOWNIKÓW do ekipy za- i wyładunkowej. Mieszkań nie zapewniamy. Kandydaci wraz z dokumentami winni zgłaszać się natychmiast. K-2133-0 PRZEDSIĘBIORSTWO POŁOWÓW I USŁUG RYBACKICH BARKA" W KOŁOBRZEGU zatrudni od zaraz 10 KUCHARZY, na kutry rybackie, posiadających świadectwa kucharzy i młodszych kucharzy, wydane przez urzędy morskie lub ukończone technika gastronomiczne, zasadnicze szkoły zawodowe lub kursy kucharskie. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. Zgłoszenia prosimy kierować do Sekcji Kadr i Szkolenia Zawodowego pod ww adresem. K-2127-0 POWIATOWY ZARZĄD DRÓG LOKALNYCH W KOSZALINIE, UL. ZWYCIĘSTWA 168, pokój 8, tel. 70-72, zatrudni TECHNIKA SAMOCHODOWEGO, na stanowisko starszego mechanika. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-2125-0 Nie omijaj swego szczęścia j£S?C£@ dziś kup los KRAJOWEJ LOTERII PIENIĘŻNEJ 580.009 zł, 200.000 zł, 150.000 zt, 100.000 zł W. HI ■GŁOS Nr 195 (4330)i Str, 3 ■s Taksówki na »łysych« oponach * Wiele innych braków «Zatrzymane dokumenty Niepokojące sygnały o mno odpowiedzialnego kierowcę żący-ch się wypadkach drogo do zmiany opon. (W Słupsku wych dochodzą nas z całego istnieje ponadto zakład, w kió kraju. Większość z nich zano rym regeneruje się zużyte cytowano na drogach otwartych pony). ale i na ulicach miast zbyt Niepokojący jest fakt, że często zdarzają się tragiczne nie był to odosobniony przy-kraksy. Tak np. w I półroczu padek. Zdarte opony miały i br* w miastach naszego woje- inne taksówki, niektórzy kio wództwa wydarzyło się 77 wy rowcy zaś nie posiadali z ko padków. Poniosło w nich lei zapasowego koła. Wszyst-śmierć 5 osób, a 57 zostało kie te zaniedbania powinny rannych. Liczby te powinny być jak najszybciej zlikwido być również poważnym ostrze wane. Nie zrobią tego sami żeniem dla kierowców taksó kierowcy, „pomogą" im w ;wek w Słupsku. tym surowe kary. Życiem nie Króciutka, wyrywkowa kon chcemy lekkomyślności przy trola, jakiej poddane zostały płacać. (fil) na początku sierpnia niektóre z taksówek na postoju przy ul. Starzyńskiego, nie dała za dowalających wyników. Niebieska wołga prezentowała się okazale, ale rzut oka na opony — przerażał. Zupełnie gładkie, stwarzały niebezpieczeństwo łatwego wpadnięcia w poślizg. A wiadomo, że tak sówki jeżdżą po mieście cza sami bardzo szybko. _ Dlaczego nie zmieni Pan opon — zapytał kapitan T. Bryll z KW MO. — To prywatne, a nie państwowe (?!), trzeba wyjeździć do końca — usłyszał w odpowiedzi. Zabranie dowodu rejestracyjnego tym razem zmusi nie Różne były powody, że cho ciąż jeszcze młodzi, usiłowali wejść w kolizję z normami codzienności ustalonymi przez prawo. Tzw. trudna młodzież wywodzi się jednak przeważnie z rodzin alkoholików a mo- Nowa pasja że skierować niewłaściwe skłonności chłopców w stronę żeglarstwa? Tak doszło do wspólnej akcji Towarzystwa Przeciwalkoholowego i Jacht Klubu „Orion" przy słupskim oddziale PTTK. Chłopcy tego lata biorą udział w obozach że g 1 ar s k ich. organi zo w a n ych nad jeziorem Gardno. Do tej pory w zmaganiach 7. wodą i wiatrem wzięło udział ponad 30 osób. Czy bakcylem żeglarstwa zarazili się na dłu żej, okaże się w przyszłości. (fil) Myślę mięc piszę Panie Redaktorze ! Nie jestem wymagający. Zgodny bywam. Jednakże tego co się w Ustce wyprawia znieść nie mogę. Panie Redak torze — nazywa się to szumnie „bazą noclegową na palach a w rzeczywistości zmusza się bezdomnych wczasowiczów do spania w kurnikach. Gdybym tej „bazy" nie widział, to CZERWONY ze zmęczenia autobus wjechał na rozległy dziedziniec słupskiego MPK. Skrzypnięcie drzwi i za chwilę na progu dyspozytorni ukazuje się znużona całodziennym wysiłkiem postać kierowcy. Trzeba tylko jeszcze oddać kartę drogową i można rozprostować zesztywniałe od siedzenia za kierownicą nogi. — Dziś był dobry dzień. Na sienią i wczesną zimą. Pokry wet ludzie specjalnie nie ma- te pierwszym śniegiem ulice rudzili — mówi Mieczysław ukrywają wówczas wiele zasa Kliszcz, który przed godziną dzek. 23. zameldował się w zajezdni. — Ile wozów musicie przej Inny kierowca Edmund Kłak rzeć w ciągu nocy? — pytam. — Co najmniej dwadzieścia, czasami nawet 25 — 30. Drob niejsze usterki usuwamy w nocy, nie z wszystkim jednak zdążymy. Dziś np. wymiana ,.. . , , skrzyni biegów w „29" zajęła przea pójściem do domu roz -Dy narn za dużo czasu, wyko-grywa szybciutko partię „dam na to brygada dzienna. Ten ki . Wprawdzie pionkami są aut0tmS trzeba bedzie zastą-butelkowe kapsle, ale zawsze i§ innvm> z żelaznej rezerwy tchwila innych emocji, niz jaz (zawsze jest kilka takich), ria iinfarm miasta — iisrynlca- ^ _ i • _i _ ______ NOC da ulicami miasta — uspokaja. Za kwadrans wychodzą. Ich dzień pracy dobiegł końca. W drzwiach niemal zderzają się z młodym człowiekiem, który woła od progu: — Proszę kartę „dwudziestki". Chcemy robić przegląd... Na czyściutkim przestronnym To już należy do obowiązków dyspozytora Alojzego Cy ganowskiego. Pracował on w MPK już wtedy, gdy były je- w ZAJEZDNI placu stoi kilkadziesiąt autobusów oczekując w kolejce na szcze tramwaje* Przyznaje się codzienny, a właściwie conoc- szczerze, że trochę tęskno mu - ny makijaż. Te ustawione rów do dzwonków, a nawet prze-byfn nie uwierzył. Ale na włas I niUtko, są właściwie gotowe raźliwego zgrzytu wozów po ne, rodzone i kaprawe oczy j ju£ do porannej drogi, troskli- szynach, ale i z autobusami sprawdziłem, dzięki memu znz*j wje „obmacane" przez dzienną nie najgorsza robota. jomemu, który tanio chciał po. brygadę. Te natomiast, które Zaczyna świtać. Brygadzi- mieszkać blisko plaży. Rzeczy woziły pasażerów do późnego sta przynosi wykaz gotowych wiście, jakby kto pytał, łozko , wieczora,' znajdą się pod pie- do drogi — uznanych za dostał za 20 zł. I tragedii "1/ i czą monterów z brygady, któ- sprawne, autobusów. Dyspozy nie było gdyby na to iozko^nic | ra pracować będzie przez ca- tor wydaje ostatnie polecenia. łą noc. Właśnie -wprowadzają O 4.45 wyjeżdża pierwszy au- kolejno autobusy do hali. tobus — na trasę „jedynki". Rzut oka do wykazu, w któ Potem w odstępach kilkuna-rym zanotowano najdrobniej- stominutowych ruszają wozy sze usterki w każdym pojeź- na pozostałe trasy. Od godzi-dzie i brygadzista Longin ny 6 trzeba wysłać już 25 au-Dziułko wydaje polecenia: tobusów. W Słupsku rozpoczy -— W ,,31" trzeba przykrę- na się poranny „szczyt" kocić osłonę chłodnicy, „15" ma munikacyjny. Każdemu się ,,0. c." (obsługę codzienną), a spieszy ,niejeden zniecierpli-„2" czeka obsługa techniczna, wiony i nie całkiem rozbudzo-. ,T ,. . . ... , I tak kolejno każdy autobus nv. klnie na cały świat. Na Izek^iwieto"j^ński 3\tórB°rml oglądany 5est troskliwie z gó autobusy też A przecież, by nazywać światłem górnym]^ z.ćf'i- _ w porę przewiozły one ludzi, ijIjj a JL- Dochodzi połnoc. Z wnętrza pracowano w stacji obsługi | *»•»». ****** *** .«•«?» *** ■><*. (fil, szmatki czuli zasłonki z na.z i ^cy S1(? echem w całe3 hall. wy oczywiście, nie z wyglądu. I Monterzy Ludwik Kołosza i P.S. Godna podziwu jest Słowem jak Pan wejdziesz Tadeusf Cisek penetrują wnet wzorowa czysuosc .panująca w do tej bazy" to tylko patrzeć! L'ze autobusu. Znaleźli bolące słupskiej zajezdni. Białe są czy jakaś kura nie wyskoczy i mie4sce- Złamany jest prawy ściany pomieszczeń, wymiecio snod łóżka Im sceneria ink. iu* r€sor- Trzeba go szybciutko ne podwórze, rzęsiście oświet- wymienić. lone jarzeniówkami. Pracowni — Teraz latem pół biedy — ków witają napisy: „dzień do mówią monterzy. — Nie doku brv, życ/vmy przyjemnej pra rnówięf ale dwie „dychy"""to i cza zimno- za kołnierz też nie cy", a udających się do dobiorą. Chyba za słoną wodę i leci nam błoto... Poza tym au- mów żegnają serdeczne słowa: bo to „bazie" nawet kuchenki tobusy mniej się psują. Naj- „do widzenia, żvczymv przy-nie ma na użytek wczasowi- więcej roboty mamy późną je jemnego wypoczynku!". czów, nie mówiąc już o tym, że za wizytę w ustronnym miejscu, które tam jest za ścia ną, należy uiścić sezonową o-płatę. . A w ogóle to morze szumi jak za Chrobrego. Z szacunkiem trzeba było przeskakiwać przez dwa stojące bliżej drzwi. Ale to można ścierpieć. Natomiast żadne wymówki nni tłumaczenia nie usprawiedliwią kiepskiej estetyki i jesz cze gorszej higieny. Wchodzisz Pan i z mety widzisz wizytów ki poprzedników. Na ścianach: Frania, Józek, Zosia-66 — Kalisz, Grójec... Na nie malowanych dechach, białą pastą do Kolonie jeszcze trwają ale... 20 bm. już powrót W całym kraju trwają jeszcze kolonie letnie i obozy. Dzie ci odpoczywają nabierając sił do nauki, która już ich czeka za kilkanaście dni. Tymczasem jednak otrzymujemy wiele listów pozdrowień znad morza i gór. Piszą np. słupszczanie przebywający w Sobieszowie. * „Jesteśmy w pięknym Sobie szowie położonym w stóp Choj nika. Kierownictwo kolonii or ganizuje nam sporo atrakcyjnych wycieczek. W przyszłym tygodniu niektórzy koloniści wyjeżdżają na jeden dzień do Czechosłowacji. Posiłki otrzymujemy cztery razy dziennie LATO ZMS-66 spod łóżka, bo sceneria jak ju rzekłem, taka bardziej kurni-kowa. Obejrzałem te cudowności, patrzę na znajomego i Próby lekkoatletyczne W myśl hasła: „Nie próżnujemy w czasie wakacji" sztab Lata ZMS-R6 zorganizował wspólnie z KKFiT pięciobój lekkoatletyczny. W imprezie tej startowało siedem zespołów ze słupskich i usteckich zakładów pracy. W punktacji zespołowej pierwsze miejsce zdobyli zetemesowcy z SPMO, drugie — z Mechanika, a trzecie — z POM. Indywidualnie najlepiej wvpadł w konkurencjach pięcioboju A. Piwko wyprzedzając R. Orłowskiego i H. Wlazło. Zdobywcy trzech pierwszych miejsc otrzymali naRroriy i kwiaty. Impreza była udana i jej organizatorom. a szczególnie inicjatorom, należą się słowa uznania. W darzenia • NIEFORTUNNIE usiłował wy minąć dwa stojące w pobliżu skrzyżowania ul. Nadmorskiej i Batorego w Słupsku pojazdy kierowca samochodu ciężarowego, należącego do Woj. Spółdzielni Transportu Wiejskiego Michał S. Samochód uderzył w płot i słup telegraficzny. Konwojent doznał złamania obojczyka. Wypadek wydarzył się w sobotę 13 bm. • I ZNOWU nagle wtargnięcie chłopca na jezdnię było przyczyną wypadku, w którym dotkliwe o-brażenia odniósł motocyklista — 18-le-tni Wiesław C-h. Ostro barnu, jąc, by nie potrącić dziecka — przewrócił się na ulicy Dębnicy Kaszubskiej. Upadek był tak nieszczęśliwy, że mężczyznę ze wstrząAnseniem mózgu odwieziono do szpitala w Słupsku. • W UPALNĄ niedzielę wielu byio lekkomyślnych amatorów kąpieli. Interwencja ratowników na strzeżonej plaży w Ustce uratowała życie kilku osobom. Tragiczny finał miała kąpiel, w jeziorze Gardno 10-letniego mieszkańca Głąbina — Henryka S. Chłopiec, mimo że nie umiał pływać, oddalił się zbyt daleko od brzegu i utonął. Wezwany lekarz Pogotowia Ratunkowego stwierdził już tylko zgon. P0CZTV DO KWAKOWA 7,A 6 ZŁ Dotychczas jeździłem prawie rok do Kwakowa płacąc za przejazd w autobusie PKS 5 zł. O-statnio jednak 9 i 12 bm. o godzinie 19.20 trafiłem na takiego konduktora, który pobrał za ten sam kurs 6 zł. Na mą interwencję wy-ieśnił, że w Kwakowie jest przystanek na żądanie i wobec tego oplata musi być wyższa. Zapytuję, czy płaci się za przystanek, czy też za przejazd. Przy okazji dołączam nr konduktora 225 i autobusu ET 03-73 oraz dwa bilety. M. Sz. (nazwisko znane redakcji) Gm Fustosze.le plaża. Ostatni wczasowicze zwijają koce. A chłopcy, jak mewy, przykuć nęli na słupkach. O tej po rze najlepsza zabawa. Fot. A. Maślankiewicz to wystarczających ilościach. Korzystając z okazji chcemy serdecznie podziękować władzom oświatowym za zorganizowanie nam tak wspaniałego wypoczynku. Serdecznie pozdrawiamy naszych rodziców. Załączamy serdeczne pozdrowienia dla Czytelników „Głosu Słupskiego". W imieniu kolonii „Bursztynki". * Również otrzymaliśmy list ze Słupska podpisany przez członków rady kolonijnej oraz kierownika Wiesława Polmiń skiego. * „Dzieci i młodzież kolonii letniej Krajowego Związku Spółdzielni Garbarskich i Skó rżanych w Krakowie, na której przebywa 167 dzieci z Kra kowa, Warszawy, Poznania, Ra domia, Częstochowy, Nowego Sącza, Mińska Mazowieckiego, Kluczborska i Kalwarii, zebrani na uroczystym apelu, prote stowali przeciwko bezlitosnym bombardowaniom dzieci wietnamskich. Mieszkamy w ładnej i nowo czesnej Szkole Tysiąclecia im. Ludwika Waryńskiego, korzystamy z gościnności ślicznego miasta Słupska i jego piękne go regionu. Spędzając czas na wycieczkach, zabawach oraz różnych imprezach, ' pamiętamy o naszych koleżankach i ko legach, z Wietnamu, którzy w przeciwieństwie od nas przeży wają piekło lotniczych bombar dowań. Pragnąc przyjść ze skromną pomocą naszym przy jaciołom, każde z nas złożyło po symbolicznej złotówce, co w sumie (wraz ze składką personelu) wynosi 200 zł. Jednocześnie apelujemy do wszystkich dzieci przebywających na drugim turnusie kolonii letnich, aby poszły za naszym przykładem". * Jak nas poinformowano w Inspektoracie Oświaty słupskie dzieci przebywające na ko lonii w Szklarskiej Porębie i Sobieszowie przyjadą do eomu 20 bm. {am) ««»«»»«> PROGRAM I na dzień 1S bm. (wtorek) Wiad.: 5.00, 6.00, i.oo, g.OO, 12.06, 15.00, 17.55 , 20.00 , 23.00, ' 24.00,' I.00, 2.00, 2.55. 5.06 Rozmaitości rolnicze. 5.26 Muzykę 5.50 Gimnastyka. 6.10 Muzyka. 6.45 Kalendarz radiowy. 6.50 Kwiaty polskie — radiokroni-ka tysiąclatek. 7.05 Muzyka 1 aktualności. 7.30 Piosenka dnia. 7.33 Muzyka. 8.44 O zdrowie człowieka. 9.00 Zabawy, zawody, wyprawy, przygody — audycja wakacyjna dla dzieci. 9.20 Słynni dyrygenci w rozrywkowym repetua-rze. 9.40 Dla dzlecińców wiejskich i przedszkoli: ,,Jaś śpi" — audycja słowno-muzyczna. 10.00 „Przy drodze" — fragm. pow. M. Lovry. 10.20 Rytm j piosenka. 11.00 Koncert orkiestry mandolinistów. II.25 Muzyka polska. 11.49 Rodzice a dziecko. 12.10 Na swojską nutę. 12.25 Rolniczy kwadrans. 12.40 Więcej, lepiej, taniej. 13.00 Koncert. 13.30 Muzyka rozrywkowa. 14.00 Karty z naszych dziejów — „Fromborska dostrzegal-nia" — fragm. pow. J. Piaseckiego. 14.15 Sportowcy wiejscy na start. 14.30 Z estrad i scen operowych naszych sąsiadów. 15.05 Kompozytorzy — dzieciom. 15.45 Radioreklama. 16.00—19.00 Popołudnie z młodością: 16.05 Studio Rytm — Nowe głosy, nowe piosenki. lfi.20 Radiostopem po morzach, lądach i oceanach. 16.45 Encyklopedia aktualności. 17.00 Listy z Polski. 17.35 W geograficznym kalejdoskopie. 18.30 Koncert dla wczasowiczów. 19.00 Praktyczna pani. 19.10 Przesrląd wydarzeń ekonomicznych. 19.30 Gra zespół Studio M-2. ?0.25 Wiad. soortowe. 20.'0—23.00 Studio Klasyczne — „Bettina" — słuch. 21.20 Muzyka romantycznego Paryża. 22.11 Notatnik kulturalny. 22.21 Muzyka przy świecach. 22.45 Przyjacielu, odpocznij. 23.10 Wiad. sportowe. 23.15 Piosenki przeboje, które lubiliśmy. 0.05 Program nocny. "» n !'T A \T p na dzień 1S bm. (wtorek) Wiad.: 5.00 5.30. 6.30. 7.30 8.30, 10.00. 12 06. 16.00. 19.00. 23.50. 5.06 Muzyka. 5.36 Audycja dla rolników. 5.46 Muzyka. 6.20 Gimnastyka. 6.*0 Skrzynka ooszuki-wania rodzin PCK. 6.45 Radioreklama. 7.00 Muzyka. 7.45 Piosenka CO-GDZ!£-K!E!>Y ! ©WSISBSW Dyżuruje apteka nr 31 przy ul. Wojska Polskiego, tel. 28-93, IWYSTAWA MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 d« 16. MUZEALNA ZAGRODA SŁOWIŃSKA w Klukach — czynne od godz. 10 do 16. KLUB „EMWK' przy ul. Zamenhofa — wystawa malarstwa Stefana Morawskiego. KAWIARENKA PDK W Słupsku — wystawa słupskich plastyków--airatorów — czynna od godz. 15 do 2L SALE WYSTAWOWE MPSr. W Ustce — wys.tawa pt. „Usteckie rybołówstwo i przemysł stoczniowy". USTKA — wystawa plastyka z Torunia E. Baranowskiego. nCBUJO MILENIUM — Operacja Y (radziecki, od lat 11). Seanse o godz. 16, 18.15 i' 20.30. POLONIA — Powodzenia Char-lie (franc., od lat 14). Seanse o godz. 16.15, 18.3o i 20.45. GWARDIA — nieczynne. WIEDZA — nieczynne. USTKA DELFIN — Viva Maria (franc., orf lat 14). Seanse o godz. 18 ł 20. GŁÓWCZYCE ■STOLICA — Urocza gospodyni (USA, od lat 14). Seans o godz. 20.30. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. dnia. 7.48 Muzyka. 8.15 W rytmie na trzy czwarte. 8.35 Audycja O-środka Badań Opinii Publicznej. 9;43 'W łóżnych rytmach. 9.40 Z życia Związku Radź. 10.05 Popularny koncert dla wczasowiczów. 10.50 „Pan Wołodyjowski" — H. Sienkiewicza. 11.10 W obiektywie nauki. 11.20 Poradnia rodzinna. 1.25 Koncert estradowv. 12.25 Muzyka popularna. 12.50 „Historyk przed mikrofonem" — felieton. 13.00 Polska muzyka ludowa w artystycznym opracowaniu. 13.20 Koncert rozrywkowy. 14.00 Koncert solistów. 14.30 Zielone sygnały. 14.45 Muzyka rozrywkowa. 15.30 Dla dzieci: „Karlsson z Dachu". 16.05 Publicystyka międzynarodowa. 16-15 Koncert francuskiej muzyki operowej. 17.00 W Warszawie i na Mazowszu. 17.50 Polskie tańce ludowe. 18.05 Muzyka. 18.20 Na warszawskiej fali. 18.50 Mówi technika. Cykl: „Zabawki cybernetyczne pracują". 19.05 Muzyka i aktualności. 19.30 Kalejdoskop kulturalny. 20.00 Od Wańskiego do Szymanowskiego — polska muzyka symf. 21.00 Z kraju i ze świata. 21.27 Kronika sportowa. 21.40 Koncert rozrywkowy w wyk. orkiestry PR w Łodzi. 22.35 Koncert. 23.12 Rytm i tempo. KOSZALIN na dzień 16 bm. (wtorek) na falach średnich 188,2 m oraz 202,2 m (Słupsk 1 Szczecinek) 5.36 Koszaliński kalejdoskop rolniczy. 7.00 Ekspres poranny. 17.00 Przegląd aktualności Wybrzeża. 17.15 Gra orkiestra Raya Conlffa. 17.30 „Każdego roku w porze sztormów" — reportaż J. Narko-wicza. 13.20 „Wrażenia z podróży po Danii" — Jerzego Walczaka. 18.30 Muzyka. 18.40 „Uwaga na grzyby" — pogadanka inż. Krystyny Mieczkowskiej. Oaiwiu* na dzień 16 bm. (wtorek) 10.00 „Dwie noce jednego dnia" — film (jugosł.). 17.35 Program dnia. 17.40 „Z drugiej strony szklą nepo ekranu" — Skrzynka ZURT. 17.55 Wiadomości. 18.00 Dla młodych widzów: Wakacje i sport z cyklu: „Grajmy w siódemkę". 18.20 „Walczymy parami" — teleturniej. 13.50 „Snotkania t przyrodą" — program filmowy. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.00 „Miasto wyrosłe z pałacu" — filmowy reportaż z Jugosławii. 20.10 „Śpiewa Roberta Murolo" — film. 20.15 „Dwie noce jednego dnia" — film. 22.00 Dziennik telewizyjny. „Głos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Ko szalinie: centrala 62—61 (łączy ze wszystkimi działami). Wydawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" RSW „PRASA" Koszalin, ul. Alfreda Lampego 29. „Głos Słupski**, Słupsk, pL Zwycięstwa 2, I piętro. Telefony: sekretariat (łączy z kierownikiem Oddziału) — 51*95; dział ogłoszeń — 51-95: redakcja — 54-66. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna —■ 12,50 zł, kwartalna — 37,50 zł. roczna — 150 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury .Ruch". Tłoczono KZGraf^ Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. K-4 Str. 8 GŁOS Ttfr m (433UJ i Pamiętne, sierpniowe dni 14 sierpnia 1944 roku, gdy 11 natomiast pełni zapału i po nim, odwód Okręgu Warszaw-jasne już było, że walki -po- święcenia, chcieli iść na pomoc skiego, którymi dowodził mjr wstańcze w Warszawie niebez miastu, które ginęło, „Okoń" (Alfons Kotowski). Nie piecznie się przeciągnęły, ko- W dniach od 17 do 22 sierp- przyniosły też większej po mendant główny AK wydał nia oddziały Korpusu przeszły mocy powstaniu działania pod rozkaz wzywający oddziały łukiem ze środkowej Kielecczy jęte w dniach 15—-19 sierpnia AK z terenu do marszu-na od zny nad Pilicę i skoncentrowa przez stacjonujące w Lasach' Ka siecz stolicy. Rozkaz ten ode ły się w lasach pod Nowym backich zgrupowanie AK płk. brały partyzanckie radiostacje Miastem. Po drodze zlikwido- „Grzymały" (Mieczysława So-w Górach Świętokrzyskich, na wano na szerokim terenie ad- kołowskiego), które ofiarnie na Podhalu i w radomszczańskich ministrację okupanta oraz sto cierało na Sadybę i Mokotów. lasach. Z chwilą wydania roz- czono kilka bitew z formacja Bohaterskim epizodem, pozba kazu o marszu na odsiecz Po mi policji i Wehrmachtu. Z wionym realnej wartości mili wstaniu Warszawskiemu od- walk tych oddziały AK wycho tarnej, była próba przebicia działy AK prowadziły zakrojo dziły zwycięsko dzięki odwa- się do Warszawy podjęta w no ne na szeroką skalę działania dze i wytrwałości żołnierzy i cy z 17 na 18 sierpnia w oko partyzanckie, wiążące w walkach poważne siły Wehrmach tu, policji i SS. Oddziały O-kręgu „Jodła" (kieleckie) mia ły za sobą aktywne walki na przyczółku sandomierskim pro wadzone wspólnie z wojskami radzieckimi, w trakcie których wyzwoliły m. in. Staszów i Bogorię oraz dopomogły w u-trzymaniu Sandomierza. W O-kręgu „Muzeum" (krakowski) po klęsce poniesionej przez od działy AK na terenie tzw. „re oficerów. M. in. 21 sierpnia 4. licach Raszyna przez grupę publiki pińczowskiej", aktyw- pułk piechoty mjr. „Wyrwy" harcerzy ze Śląska. ny ośrodek walk partyznac-- (Józefa Włodarczyka) pobił Pod koniec pierwszej dekady kich powstał na Podhalu. W p0Cj Antoniowem silny oddział września ruszył na pomoc sto okręgu _ „Barka" (łódzki) 25^ zmotoryzowany Wehrmachtu, licy krakowski batalion Kedy-pułk piechoty _ AK _ prowadził Zwycięstwem, zakończyły się wu AK pod dowództwem mjr. intensywne działania partyzan także bitwy pod Krasoy/em i Jana Panczakiewicza „Skały" ckie, planując nawet atak na Nastachowem. liczący 490 świetnie uzbrojo- Radomsko i Piotrków. Zacies Marsz oddziałów partyzanc- nych bojowców. Został on jed-niała się bojowa współpraca z kich na pomoc Warszawie po- nak 11 września zaskoczony kieleckimi brygadami AL płk. ważnie zaniepokoił Niemców, przez Niemców pod Złotym Po „Mietka (Mieczj 3ława Moczą Świadczy o tym depesza dowód tokiem, na pograniczu powia- szczególnie III Brygada AL im. ra), a w krakowskim z bryga Cy 9 armii Wehrmachtu gen. tów częstochowskiego i włosz- gen. Bema atakująca magistra dą AL ppłk. „Michała" (Fran- von y0rmanna z 21 sierpnia, czowskiego i po krwawej bit- lę kolejową Katowice — War-ciszka KsiężarczyKa). _ w której m. in. pisał: „Nadesz wie zmuszony do odwrotu. szawa. Walczące masy akowskie nie jy wiadomości, że silne grupy W tej sytuacji pośrednią, W połowie września na Czer miały po.ięcia o reakcyjnych podzielone na części próbują ale bardzo skuteczną pomoc niakowie i Żoliborzu pojawili j machinacjach Komendy Glow dojść nocami do Warszawy z Powstaniu Warszawskiemu się żołnierze 1,Armii WP. Przy ne], która — jak podkreślają rejonu Kielc, przy czym najsil niósł bojowy wysiłek kielec- szli cni tam forsując Wisłę, by autorzy wydanego w Londynie niejszą grupę marszową ocenia kich brygad AL przerywaią- nieść pomoc Powstaniu i wy- III tomu dzieła R,K' -•----"""" * - • - • - - -• J -- ■ ...... Zbrojne w II ____ _ _____ wej" — nawet organizując od njg +ych grup". siecz dla Warszawy z góry zakładała .jej niepowodzenie, a ogromny kapitał patriotyzmu i Na odsiecz Warszawie! 16 medali zPorfillo w drodze do Francji W Portillo zakończone zosta ły narciarskie mistrzostwa świata w konkurencjach alpejskich. Przyniosły one zdecydowany triumf reprezentantom Francji. Narciarze tego kraju zdobyli 16 z 24 medali. Pobili oni tym sa mym rekord mistrzostw. Poprzedni należał do Austriaków którzy w 1962 r. w Chamonix zdobyli 15 medali. Ostatnią konkurencją mistrzostw był slalom specjalny mężczyzn. Startowało 39 najlepszych narciarzy. Mistrzem świata został Włoch Senoner. Na drugiej pozycji uplasował się faworyt — Francuz Pe-rillat. wyprzedzając swego ro daka^ Jauffret. Bachleda zajął 15 miejsce, Trzebunia — 23. Znakomity narciarz francuski Killy zajął wprawdzie w slalomie 8 miejsce, ale wygrał kombinację alpejską. Drugie miejsce zajął jego ro dak Laćroix, a trzecim był re prezentant NRF —Leitner. Bachleda zajął 9. miejsce. SPORT SPORT SPORT SPORT Spartakiada Wsi SokołówsM o 12,5 Ig przed Palińskim Barta mistrzem oszczepy W niedzielę zakończyły się biety: w dal — Machała 5.95; sportowe emocje VI Central- 200 m — Kopa 25.5; 400 m — nej Spartakiady Wsi. W ostat Szrama 57,8. nim dniu koszalińscy sportow W szosowym wyścigu kolar cy odnieśli dwa sukcesy. skim na trasie 130 km zwycię W turnieju podnoszenia clę żyl Jarema (3:07.35). Fornal-zarów w wadze ciężkiej Faliń ski przegrał z SOKOŁOW- SKIM. Nasz ciężarowiec uzyskał w trójboju rezultat 450 kg (150 — 127,5 — 172,5), Pa-liński zaś 437,5 kg (145 — 120 — 172,5). W łącznej punktacji iurnieju ciężarowców zespołowo zwyciężył KOSZALIN — 34 pkt przed Warszawą — 32 pkt i Lublinem — 30 pkt. Tylko 60 cm zabrakło naszemu oszezepnikowi BARCIE do osiągnięcia granicy 70 metrów. Wygrał on jednak tę konkurencję rezultatem 69.40 metra. W turnieju piłki ręcznej mężczyzn Koszalin przegrał z Opolem (zwycięzcą turnieju) 9:21. Oto niektóre inne wyniki: la mężczyzn: 200 m — Kaczor 21.5; 1500 m — Maluśki 3.56,4; wzwyż — Płomień 193 cm. Ko Siatkówkę mężczyzn wygrała Warszawa, kobiet — Wrocław. Piłkę ręczną kobiet — Wrocław. Turniej piłki nożnej zakończył się zwycięstwem Rzeszowa. W konkurencjach jeździeckich najlepszy był Gdańsk. Rekordowe 1,5 km w Pradze Spotkanie lekkoatletyczne Czechosłowacja — Francja wy jarali Francuzi 213:195. Najbar dziej emocjonujący był bieg na 1500 m. Wygrał Czechosło wak Odlożil w czasie 3.37,6, który jest nowym rekordem CSRS. Drugie miejsce zajął Francuz Wadoux — 3.37,7. Fa woryt Jazy uplasował się na trzeciej pozycji z czascm 3.38.8. L .S^ na 3000 ludzi... „Nie rozpo- cych śmiałymi uderzeniami li trwali na jego barykadach aż Wojnie b wiato- rządzą się siłami do zwalcza- nie komunikacyjne korpusu uo ost kacyjne korpusu von dem Bacha i 9. armii Wehr Mimo istnienia sprzyjających machtu. Odznaczyła się tu warunków dla dalszego marszu na pomoc Warszawie — statniego dnia walk. Dr WOJCIECH SULEWSKI entuzjazmu chciała wykorzy- brzegi Pilicy nie były nigdzie stać dla demonstracji politycz- ufortyfikowane i bronione — nej o zupełnie określonym kia płk ;;Ein» postanowił 25 sierp sowo celu. nja niespodziewanie przerwać ^ kontynuowanie odsieczy i roz Główną siłą bojową, która wiązał Kielecki Korpus AK. miała przyjść z odsieczą dla Jego decyzja, zaakceptowana Warszawy, był kielecki Kor- drogą radiową przez gen. „Bo-pus AK. Składał się on z 2. i 7. ra", wywołała wśród żołnierzy dywizji oraz 25. pułku piecho- i oficerów kieleckich jedno-ty, który formalnie należał do stek AK ogromne rozgorycze-Okręgu Łódzkiego i liczył łącz nie. Do nikogo nie trafiały ar/ nie ponad sześć tysięcy żołnie gumenty wysuwane przez płk. rzy. Dowódcą Korpusu był „Eina", jakoby za Pilicą cze-pułkownik „Ein" (Jan Zientar kały na partyzantów niemiec-ski-Liziński), a w skład obu dy kie jednostki pancerne. Znad wizji i 25. pułku wchodziło Pilicy 2. i 7. dywizja oraz 25. wiele starych oddziałów party pułk wróciły na Kielecczyznę, zanckich posiadających piękny Prawie równocześnie z zała dorobek bojowy. Do takich wła maniem się odsieczy podjętej śnie należały: bataliony porucz przez oddziały AK z Kielec-ników „Wichra" (Witolda Ku- czyzny nastąpiło niepowodze-charskiego) i „Szarego" (Anto nie prób przyjścia z pomocą niego Chedy) oraz kompania powstaniu dokonywanych o-ppor. „Barabasza" (Mariana fiarnie przez inne zgrupowania Sołtysiaka). Korups Kielecki AK. W nocy z 21 na 22 sierp AK cierpiał na dotkliwe braki nia załamało się wśród bardzo w uzbrojeniu i amunicji, nie dużych strat natarcie na Dwo posiadał zupełnie broni prze- rzec Gdański podjęte z Żolibo ciwpancernej i przeciwlotni- rza przez oddziały sformowane czej. Żołnierze i oficerowie by ua terenie południowo-zachod- Magiera szosowym mistrzem Polski W Szczecinie zakończyły się walczuk. Na 17 km prze<5 me kolarskie, szosowe Mistrzost-»tą zaatakowali Kegel i Magie- wa Polski na rok 1966. W wy- ra. Niezwykle pasjonujący był ścigu indywidualnym starto- finisz tego wyścigu, ostatecz- wało ponad stu zawodników, nie szybszym okazał się Ma- Kolarze mieli do pokonania giera, który minimalnie wy- dystans 168 km. przedził Kegela. Pierwszą ucieczkę zainicjo WYNIKI: wali na 30» kilometrze Magiera 1) Magiera 4:24.10, 2) Kegel i Jasiński, na 50. km do czo- 4:24.11, 3) Kudra 4:25.46, 4) De łówki dołączyło jeszcze pięciu mel 4:25.46, 5) Bekier 4:25 46, kolarzy. Byli to: Czechowski, 6) Bławdzin 4:25.46, 10) Zielin Kegel, Bekier, Rychliński i Ko ski 4:27.15. Lud stolicy przez długie dvm miesiące dawał dowody bez przykładnego bohaterstwa i ofiarności. Powstanie zostało krwawo zdławione. Warszawa legła w gruzach. Zginęło prawie 250 tys. jej mieszkańców. W schodnie formacje kolaboracyjne w służbie Niemiec hitlerowskich odegrały ponurą rolę w dniach Powstania War szawskiego. Żołdacy z brygady Kamieńskiego oraz faszyści ukraińscy wyróżniali się szczególnym sadyzmem i żądzą zniszczenia. Na zdjęciu: grupa kolaboracyjna w mundurach niemieckich w akcji na ulicy Chmielnej w pierwszych dniach tragicznego sierpnia 1944 roku. CAF • W SOFII Odbył się trójmecz lekkoatletyczny kobiet Bułgaria— — Wągry — CSRS. Najlepszymi okazały się zawodniczki węgier-skis, które wygrały z Bułgarka-mi 70:47 i z Czechosłowaczkami — 6l:5ti. Drużyna CSRS pokonała Bułgarię 68:49. SKT) przegrała z Krallówną 2:5, 4:6. Finał gry pojedynczej chłopców zakończył się zwycięstwem Chmieli naa Niedźwiedzkrm (obaj.' SKT) — 9:7, 2:6, 6:4. A oto wyniki finałów gier podwójnych: dziewczęta — Zdunów-na i Fudalówna — Torowska i Ciepka — 6:1, 6:0; chłopcy — Cza-pracki i Juchnicki — Tywonek i Kończak 6:3, 6:3. Gra mieszana — Fudalówna i Juchnicki — Kral-Czapracki 9:7, 3:6, 6:0. O NA TENISOWYCH MP juniorów w finale gry pojedynczej dziewcząt rewelacyjna zwyciężczyni Wieczorkówny — Zdunówna 9 W WARSZAWIE zakończone zostały międzynarodowe zawody w pięcioboju nowoczesnym. Zdecydowany sukces odnieśli reprezentanci NRD, wygrywając zarówno w konkurencji indywidualnej, jak i drużynowej. Lfsue CHARTfLRlS LmomxX CJCĄrifLtaJtCb Tłum. Aleksander Bogdańsk1 (14) Teal połknął łyk powietrza i poczuł ból w tchawicy. — Nie wie pan? Doprawdy? Nie wie pan? — wykrztusił. — Obawiam się, że nie, Claud. Może Leo dostał ataku histerii, ale inni też otrzymali takie listy i nie zapatrują się na to w taki sposób. Proszę niech pan spojrzy. Podniósł kawałek barwnie zadrukowanego papieru leżący obok dzbanka z kawą i wyciągnął go tak, aby detektyw mógł przeczytać treść. Był to czek wystawiony na City and Continental Bank, z dzisiejszą datą, opiewający na dwieście tysięcy funtów. — O pół do dziesiątej przyszedł tu sir Barcley Edingham, aby mi to doręczyć — tak się śpieszył, żeby uiścić swój udział. O pół do jedenastej wpadł generał major sir Hum-bolt Quipp — trochę gderał i ciskał się na wysokość sumy, odjechał, żeby sprawę przemyśleć, ale jestem pewny, że w końcu zapłaci. Inni ofiarodawcy zjawią się jutro albo po jutrze i mogę się założyć, że pośród nich będzie Leo, jak tylko minie mu zły humor. Powinien pan jeszcze raz z nim pogadać, Claud — może mu to pomóc w znalezieniu drogi obowiązku. — Niech się pan nie martwi tym, co ja powinienem zrobić — odparł Teal z pasją. Jego dziecięce błękitne oczy, z których znikł najlżejszy choćby ślad senności wybałuszone były jak małe balony w kierunku czeku, którym Simon wymachiwał mu przed nosem, jak gdyby jego umysł kategorycznie odmawiał uwierzenia w to, co mu przekazywały nieszczęsne oczy powiększone niemal dwukrotnie tta skutek słusznego oburzenia wobec takiej zniewagi. Z prawdziwie fizycznym wysiłkiem odwrócił wzrok od zdumiewającej cyfry. — I to dał mu sir Barcley Edingham? — powtórzył niedowierzająco. Simon potwierdzająco pochylił głowę. — I był bardzo zadowolony, Sir Barcley Edingham, stanowią dla niego w tej chwili najcenniejszy skarb i nie odkupiłby ich pan od niego nawet za dwukrotnie wyższą cenę. Złożył ostrożnie czek i schował do portfela. Detektyw wyprostował się. — Gdzię jest ta książka? — zażądał. Brwi Świętego znowu nieznacznie się poruszyły. Był to ruch, który Teal znał lepiej niż jakikolwiek innym z sędziów Świętego, Ta prawie niedostrzegalna umiana linii brwi była bardziej wymowna niż tysiące słów. — W Anglii — odpowiedział. — To dobrze — oświadczył groźnie Teal — bo chcę ją obejrzeć. Święty wyciągnął papierosa, rzucił go w powietrze i nie poruszywszy głową chwycił w usta. Zapalił papierosa od zapalniczki i wypuścił z ust długą smugę dymu. — Naprawdę? — mruknął z niedowierzaniem. — Tak, naprawdę — warknął detektyw. — I chcę ją zobaczyć, zanim stąd wyjdę. Może nie jestem najlepszym krytykiem, ale bardzo szybko przekonam się, czy jeden rozdział tego literackiego dziefa v i jest dwieście tysięcy funtów. No więc pokaże mi pan tę książkę, czy sam marn jej poszukać? A gdzie pan ma nakaz rewizji? — zapytał Simon z niezmąconym spokojem. Teal zgrzytnął zębami. — Nie potrzebuję żadnego nakazu. Jest pan człowiekiem podejrzanym... — Jedynie w pańskim wstrętnym, podejrzliwym umyśle, Claud. A ja panu powiem, że musi mieć pan nakaz. Albo, jeżeli pan chce koniecznie wywracać moje mieszkanie do góry nogami, musi pan mieć ze sobą trzech albo czterech silnych ludzi. Bo jeżeli zechce pan to zrobić sam, chwycę pana za kark i tył spodni i przerzucę ponad hotelem „Ritz", i daję słowo, nie znajdzie się w Całej Anglii jeden sędzia, który pozwoli panu tu jeszcze raz wrócić. Święty uśmiechnął się, ale Teal nie miał żadnych zh*w dzeń co do tego uśmiechu. Nie był to bynajmniej usmiecfi szczery, wyrażający dobroduszność i życzliwość wobec policjantów. Był to uśmiech, który mógł się pojawić jedynie na ustach tego smukłego, groźnego korsarza, który najniebezpieczniejszy był właśnie wtedy, kiedy się śmiał. Teal dobrze wiedział, że nie ma w ręku żadnego dowodu, na którym mógłby się oprzeć. Święty znowu zabił mu klina w głowę. List z którym jego wysokość Leo Farwill przyszedł do Scotland Yardu, nie zawierał żadnych gróźb ani pogróżek. Była to miła, grzeczna epistoła pozbawiona jakichkolwiek niezgodnych z prawem insynuacji, i każdy przeciętnie uzdolniony adwokat mógłby przekonać normalną, mającą choć trochę oleju w głowie ławę przysięgłych, że wszelkie podejrzenia związane z tym listem budzi jedynie słynny podpis Simona Templara. A bez sprecyzowanego zarzutu szantażu nie było w ogóle podstaw do żądania, aby Simon przedstawił to dzieło literackie do wglądu, a przecież chodziło wyłącznie i jedynie o to. Teal wiedział o tym równie dobrze jak wszyscy i wiedział równie dobrze, że mimo jak najbardziej legalnych pozorów nikt nie dałby Świętemu dwustu tysięcy funtów, chyba że miałaby być to zapłata za jakąś szatańską, sprzeczną z prawem chytrość, która wylęgła się w tym rozwiązłym, wyzutym z wszelkich skrupułów umyśle. Wszystko to było mu równie dobrze znane jak data własnych urodzin; ale bynajmniej go to nie cieszyło. Simon wyciągnął wskazujący palec i dźgnął ihspektora w brzuch typowym dla siebie ruchem, który Teal znał i nienawidził bardziej niż czegokolwiek innego. — W ostatnich czasach w pańskiej głowie lęgnie się zbyt wiele bezcennych pomysłów i nieżyczliwych myśli — oświadczył Święty. — Miałem nadzieję, że przez czas mojej nieobecności w kraju zdołał się pan ich pozbyć, ale coś mi wygląda na to, że nie. Przeżywa pan jeden z nawrotów choroby zwanej „detectivisis", Clau, a to mnie obraża. Stoi pan tak z tym swoim ogromnym trzęsącym się brzuchem... — Wcale się nie trzęsie!'— ryknął z furią detektyw. — Trzęsie się, kiedy wtykam weń palec — powiedział zimno Święty i chciał to zademonstrować, Teal odtrącił jego rękę. ©• C. IŁ.)