Dromcsfyczne godziny na Przylądku Kennedyego odwołany na 3 mnufy przed startem Z posiedzenia Prezydium WK FJN Czerwcowe (Inf. wł.). tern ok. 62 min złotych 42 Kilka ważnych problemów omawiano wczoraj na posie- wiejskich ośrodków zdrowia, dzeniu Prezydium Wojewódzkiego Komitetu Frontu Je- Zrealizowanie tak pomyśla-dności Narodu w Koszalinie, któremu przewodniczył I se- nego planu uwarunkowane SUROWCE DLA SUSZARNI PASZ KRAJOWA KONFERENCJA ncuko w o-techniczna * NOWY JORK (PAP) Środa była dniem dramatycz nych komplikacji na Przylądku Kennedyego. Miał tu — jak wiadomo — nastąpić start wehikułu kosmicznego „GE-MINI-9" z dwuosobową załogą na pokładzie, ponadto kontynuowany był lot amerykańskiej stacji automatycznej „SURVEYOR-l", której zadaniem jest miękkie lądowanie na Srebrnym Globie. We wtorek wieczorem podano do wiadomości w bazie rakietowej na Przylądku Kenne dy'ego, że zaobserwowano pew ną anomalię w rakiecie nośnej „ATLAS" Po wydanej wczoraj z Ziemi komendzie przeprowadzenia korektury trajektorii, wehikuł „SURVEYOR-l" powinien wylądować w określonym przez program lotu punkcie Księżyca w Oceanie Burz. Sama aparatura „SURYEYORA" pracuje normalnie — oświadczył wczoraj kierownik czuwający ' nad realizacją tego programu ! ^**-,1 w bazie na Przylądku Kenne-I ^ ixOSZOi n.e dv'ego. Według przewidywań, lądowanie „SURVEYORA-l" na Księżycu nastąpi w czwartek rano między godziną 6 a 7 cza su warszawskiego. NOWY JORK (PAP) W środę o godzinie 16 Amerykanie wystrzelili z Przylądka Kennedy'ego rakietę „ATLAS", która ma wprowadzić na orbitę wokółziemską satelitę ATDA. Z satelitą tym ma spotkać się w przestrzeni statek „GEMINI-9", który według planu powinien wystartować w godzinę i 37 minut po rakiecie „ATLAS". Jf WASZYNGTON (PAP) Start „GEMINI-9" został odwołany w ostatniej chwili wskutek trudności technicznych. Defekt, który skłonił kierów Hictwo bazy na Przylądku Ken j nedy'ego do odwołania lotu, | wykryto niecałe trzy minuty ' przed wyznaczoną godziną! startu. kretarz KW PZPR tow. ANTONI KULIGOWSKI. Rozpatrzono więc i zaakcep 1.170 miejsc, w przedszkolach towano propozycje WK — 360, a ponadto szkoły zawo SFBSil w sprawie budowy ze dowe uzyskają ok. 200 stano środków społecznych szkół, in wisk warsztatowych. Plan tematów i ośrodków zdrowia _ przewiduje wybudowanie kosz w latach 1966—1970. W myśl tego planu w najbliższych pię ciu latach wybudujemy kosz tern ok. 140 min złotych, pochodzących z wpłat społecznych 180 izb lekcyjnych (w tym 109 na wsi), 134 izby mieszkalne przeznrczone głów nie dla nauczycieli wiejskich. W internatach wzniesionych z funduszów SFBSil będzie (Inf. wł.) Dziś w Koszalinie rozpoczyna obrady krajowa konferencja naukowo-techniczna, poświęcona zagadnieniom organizacji zaplecza surowcowego dla suszarni pasz zielonych. Konferencję, przy wspóludzia le Zarządu Oddziału w Kosza linie, organizuje Zarząd Głów ny Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Wodnych i Melioracyjnych. Konferencja połączona będzie z walnym zjazdem Sekcji Łąkarzy i Tor-fiarzy SITWM. W pierwszym dniu obrad u-czestnicy konferencji wysłucha ją referatów na tematy związane z eksploatacją użytków zielonych i pracą suszarni, ju tro zwiedzą obiekty melioracyjne w kombinacie łąkar-skim PGR Cecenowo (pow. Słupsk) oraz obiekty w okoli cach Darłowa w pow. sławień skim. (1.) Finał KONKURSU #f ,Typują zwycięzców XIX Wyścigu Pokoju I. Lenrveu;ska pojedzie do CSRS Wczoraj w Redakcji „Głosu otrzymał WALDEMAR SELE-Koszalińskiego" odbyło się pu ROWICZ, Gościno, pow. Ko-bliczne losowanie nagród w łobrzeg; jest oczywiście pomyślnym wykonywaniem założeń zbiór ki na SFBSil. Przewodniczący Prezydium WK FJN tow. Antoni Kuligowski zwrócił (Dokończenie na str. 2) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 50 gr PSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE irtt Już informowaliśmy, 30 u-bieglego miesiąca do Pragi przybyła delegacja FZPR na rozpo*-o—-y się we w t o r « k XIII Z azd -T-FCz. Na czele delegacji s'oi członek Biura Politycznego. KC PZFR, przewodniczący Rady Państwa PiiL Edward Ochab. Na zdjęciu — przewodniczący Zgromadzenia. Narodowego CSRS — B. Gu-s:av La*ztovicz-ka wymienia powitalny uścisk d}om z przewodniczącym Rady Państwa PRL — Edwardem Ochabem w chwili po przybyciu polskiej delegacji na lotnisko w Ruzynie. (CAF-Interfoto) Przemóirienie foir. E. Ochaba na X1!I Zieźizie KPCz wspeipracy PRAGA (PAP) W środę w toku obrad XIII Zjazdu Komunistycznej Partii Czechosłowacji przewodniczący delegacji PZPR, członek Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczący Rady Państwa PRL EDWARD OCHAB wygłosił przemówienie, w któ rym stwierdził m. in.: Rok XIV Czwartek, 2 czerwca 1966 roku Nr 131 (4268) musi umieć rolnik ? (Z obrad egzekutywy KW PZPR) JESZCZE nie tak dawno 8.400 osób (z tego: 1.557 z wyż wyznawano w chłop- SZym wykształceniem, 3.528 ze skich rodzinach Zasadę, średnim oraz 4.288 po szkołach naszym konkursie sportowym p. n. „Typuję zwycięzców XIX Wyścigu Pokoju". Przypominamy, że otrzymaliśmy 10.368 odpowiedzi, z której to liczby 5.237 okazało się bezbłędnymi. Losowania dokonał p. Henryk Loos z Wyrzyska, woj. Bydgoszcz. I nagrodę — wycieczkę do Czechosłowacji ufundowaną przez Spółdzielnię Turystycz-no-Wypoczynkową „Turysta" w Koszalinie — otrzymała IRENA LENCZEWSKA, Ruszczę pow. Słupsk; II nagrodę — turystyczny radioodbiornik „Krokus" — Od ubiegłej niedzieli rozpoczął sie | „GRYFA" t $ Dla uczestników przezna- ^ czono ogółem 20 nagród ^ rzeczowych oraz 50 premii ^ pieniężnych. i GŁOWNA l NAGRODA RZECZOWA ) sa&oitód ..TfAB&NT" { Na niedzielną grę fundusz £ III nagrodę -- dwuosobowy namiot, ufundowaną przez przewodniczącego WKKFiT w Koszalinie — otrzymała ZOFIA PINAS, Jastrowie, pow. Wałcz; (Dokończenie na str. 2) elegraficznyir Przechowuj kupony, na któ re nie padną żadne, wygra * ne przez 6 kolejnych gier. i? K-1499 4 9 LONDYN Wczoraj odbywały sJe wybory prezydenta Republiki Irlandzkiej. O ponowny wybór ubiegał się dotychczrsowy -f państwa — de Yalera. Jego kontrkandydatem był przedstawiciel opozycji — 0'Higgins. © LONDYN Wczoraj w nocy w ,pałacu króla Bus-ardy w Kampali nastąpiła tajemnicza eksplozja, której przyczyn dotychczas nie ujawniono. Żołnierze armii U-gandy w dalszym ciągu poszukują na terenie pałacu broni i amunicji. O MOSKWA W dniu l czerwca przewodniczący Rady Ministrów ZSRR — A. Kosygin — przyjął przebywającą w Moskwie z wizytą oficjalną delegację paryskiej rady miejskiej, której prze-wcd-ticzy Albert Chavanac. Między A. Krsycl.nem a człon vami delegacji cdbyła się serdeczna i przyjazna rozmowa. że na gospodarstwie zostawał ten, kto nie mógł „wyjść na ludzi". Oznaczało to człowieka, który nie ukończył żadnej szkoły, może poza podstawową — chociaż i to nie zawsze, nie zdobył zawodu i nie mógł odejść ze wsi. Przez długie dziesiątki lat utwierdzała się w społeczeństwie teza, że chłop nie musi nic umieć („śpi i wszystko rośnie"). Niewielu jest już dzisiaj zwolenników tych przestarzałych poglądów. ■Współczesny rolnik musi posiadać, oprócz doświadczenia, wiedzę ogólną i fachową. Im więcej wie i umie, tym lepszym jest rolnikiem. W związ ku z szybkim rozwojem gospo ciarki rolnej w naszym województwie, stale rośnie zapotrzebowanie na wykształconych rolników w gospodarce chłopskiej i w państwowych gospodarstwach rolnych. Nie chodzi tylko o agronomów, in żynierów i techników, chociaż są oni bardzo potrzebni, ale '' — w większym nawet stopniu o wykwalifikowanych rolników. Dziś w gospodarce rolnej pracuje 870 osób z wyższym wykształceniem, 2 450 ze średnim, po zasadniczych szkołach 825. W pegeerach i kółkach rolniczych zatrudnionych jest 7500 traktorzystów. Liczby te nie są zadowalające, chociaż już dość pokaźne. Zapotrzebowanie na wykształconych rolni ków wyniesie w 1970 roku zawodowych). W ciągu tego pięciolecia rolnictwo wchłonie 15 tys. nowych pracowników. Większość z nich musi być dobrze przygotowana do zawodu rolnika. (Dokończenie na str. 3) „Dziecko w fotografii" ®' (Inf. wł.). W Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki „Ruch" w Słupsku otwarto wystawę p. n. ..Dziecko w fotografii". Eksponują na niej swe prace Członkowie Słupskiego Towarzystwa Fotograficznego. Wie le fotogramów zwraca uwagę wysokim poziomem airtystycz nym. Na otwarcie wystawy przybyła pośłanka na Sejm PRL — Helena Stępniowa oraz przedstawiciele władz akty-wju kulturalnego. (ex) W imieniu Komitetu Central nego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej witam serdecznie XIII Zjazd Komunisty cznej Partii Czechosłowacji i przekazuję wszystkim członkom waszej partii, klasie robotniczej i całemu ludowi pra cującemu Czechosłowackiej Re publiki Socjalistycznej gorące, braterskie pozdrowienia od naszej partii, od polskiej klasy robotniczej, od budującego socjalizm narodu polskiego. Dla obu naszych krajów u-macnianie więzi przyjaźni i współpracy we wszystkich dzie dżinach ma ogromne znaczenie, podyktowane żywotnymi interesami narodu polskiego i narodów Czechosłowacji. Przyjaźń ta służy zarazem interesom całej wspólnoty socjalistycznej, sprawie pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Przed obu naszymi krajami zarysowują się dalsze możliwości łączenia sił i środków w rozwijaniu i pogłębianiu ko- operacji, specjalizacji produk cji i socjalistycznego podziału pracy. Naczelną sprawą, jaka stoi w obecnej chwili przed naro darni świata — stwierdził dalej E. Ochab — jest położenie kresu barbarzyńskiej agresji imperializmu amerykańskiego w Wietnamie. Dla opinii światowej jest sprawą jasną, że amerykańscy agresorzy mimo zastosowania najnowszej techniki mordu i zniszczenia nie są w stanie' pokonać bohaterskiego narodu wietnamskiego, walczą (Dokończenie na str. 2) Z plenum KMiP partii ss a Ocena kaiipa sprawozdawczo-wyborcze] Wczoraj cdbyło się w Słup władze POP i komitetów gro sku plenum Kcmitetu Miasta madzkich i zakładowych a tak i Powiatu PZPR, na którym że 182 delegatów na kenre-dokonano oceny kampanii rencję miasta i powiatu PZPR. ?pra\\--ozdawczo-wyborczej w Podkreślając dorobek kam-podstawowych organizacjach panii w dyskusji wskazywano partyjnych, komitetach gro- również na niedomagania w madzkich i zakładowych. W pracy partyjnej. Na przykład jego obradach wzięli udział: nie wszędzie panowała właś-sekretarz KW PZPR, tow. ciwa dyscyplina, na zebra-Wiadysiaw Przygodzki i kie- niach POP brakowało niskie równik Wydziału Ekonomicz- dy oceny członków i kandyda nego KW' tow. Andrzej Bc- łów partii. Kampania wykaza reza. ła ponadto, że niedostatecznie W imieniu egzekutywy jc-szcze zajmujemy się próbie KMiP oceny przebiegu kam- matyką młodzieży. pani i dokonał sekretarz tow. Wszystkie te pr oblemy pod Stefan Bartoszak. Podkreślił kreślił w podsumowaniu se-on, że na zebraniach rozpa- kretarz KW PZPR tow. Wł. txywa.no zasadnicze problemy Przygodzki. Uczestnicy ple-nurtujące środowiiska, a tak- num podjęli uchwałę określa-że omawiano zagadnienia we ją<-'ą zadania na przyszłość, wnątrzpartyjne. Poprawiła się sa-eja patryjna powiększyła praca organizacji partyjnych. Podejmowana ne zebraniach problematyka oraz wysuwane wnioski zmierzały do wzrostu produkcji i dalszej poprawy stylu pracy partyjnej. Największą frekwencję na zebra niach (przeciętnie 80 proc.) zanotowały organizacje partyjne przy pegeerach. Ogółem na zebraniach sprawozdaw-rzo-wyborczych zabierało głos 2.350 osób, czyli 35 proc. obec nych. W dyskusjach zgłoszono 219 wniosków i postulatów W wyniku wzmożonej pracy politycznej — słupska organizacja partyjna powiększyła się o prawie 700 nowych, wartościom/vch ludzi. Ponadto powstało 12 nowych organizacja partyjnych oraz 3 grupy kandydackie. Wybrano nowe II FESTIWAL Piosenka Radzieckie] w Z eione] Górze ZIELONA GORA (PAP) 35 solistów i 1 duet wezmą udział w rozpoczynającym się 2 bm. w Zielonej Górze II Fe stiwalu Piosenki Radzieckiej. Przewodniczącym, jury będzie podobnie jak w ub. roku znany kompozytor i pianista Władysław Szpilman. Do stolicy Ziemi Lubuskiej przybędą obserwatorzy z Bułgarii, Czechosłowacji, NRD i Węgier. iJOŁS3ICT¥#C I WiSg STAiY OODATP.K * Q4sO$U KOSZALIŃSKIEGO • na stronie 4 i 3 Psrogsioaci pogody Dziś będzie zachmurzenie duże z przejaśnieniami i możliwością przelotnych opadów deszczu. Wiatry zachodnie umiarkowane. Temperatura do plus 14 stopni. !■ W Słupsku ocThvły s!ę rs*at.'i!o nok-sry spra #nok:owe drużyn Fo'skiego Czerwonego Krzyża. Uczestniczyli yj nich uczniowie kilku słupskich szkół Średnich. Na zdjęciu: przemarsz drużyn PCK ulicami miasta. Fot. A. Maślankiewicz te S*r. 2 GŁOS Nr 131 (4268) Więzy przyjaźni i współpracy (Dokończenie ze str. I) czywiej domagają się imperiali ści z Bonn dostępu do broni ją cego o wyzwolenie narodowe drowej, coraz głośniej i but-i społeczne. niej wysuwają rewizjonistycz-Uważamy, że w obecnej sy- ne postulaty. Główne zagrożę tuacji — w obliczu prowokacji nie pokoju w Europie stanowi imperialistycznych w Azji po agresywna, zimnowojenna południowo-wschodniej oraz pro lityka NRF. wokacji przeciwko rewolucyj- Stwierdzamy raz jeszcze: nie nej Kubie — jedność państw ma problemu granic na Odrze wspólnoty socjalistycznej, jed- i Nysie, istnieje natomiast pro ność działania wszystkich par blem pokoju w Europie, które tii komunistycznych i wszyst- mu zagrażają roszczenia tery-kich sił antyimperialistycz- torialne, wysuwane przez miny ch na świecie jest najważ- litarystyczne siły w NRF. niejszym warunkiem zwycięs- Droga do pokoju w Europie kiego odparcia agresji Stanów prowadzi poprzez budowanie Zjednoczonych, skutecznej po systemu bezpieczeństwa euro mocy dla ruchów narodowo- pejskiego, poprzez wprowadzę wyzwoleńczych i pokrzyżowa- nie w życie propozycji ZSRR nia planów imperializmu świa i innych państw socjalistycz-towego. nych, zmierzających do odprę Wojna w Wietnamie rzuca żenią, do powstrzymania wy-złowrogi cień na całą sytuację ścigu zbrojeń, zwłaszcza nu-międzynarodową. Coraz upor- klearnych. W interesie ludzkości ZSRR pragnie neutralizacji Księżyca i innych ciał niebieskich NOWY JORK (PAP) Księżyca i innych ciał niebies- kich powinien być dokonywa-W dniu 31 maja odbyła się ny wyłącznie w interesie po-w siedzibie ONZ konferencja koju i postępu oraz dla dobra prasowa, na której stały przed całej ludzkości, w myśl zasa-stawiciel ZSRR w ONZ N. Fie- dy: dorenko odczytał list ministra 1) Księżyc i inne ciała nie-spraw zagranicznych ZSRR A. bieskie mogą być badane i wy Gromyki do sekretarza gene- korzystywane przez wszystkie ralnego ONZ U Thanta w spra państwa bez jakiejkolwiek dy wie zasad prawnych, które po skryminacji; winny regulować działalność 2) Księżyc i inne ciała nie-państw w dziedzinie badania bieskie mogą być wykorzysty oraz opanowywania Księżyca wane przez państwa wyłącz-i planet układu słonecznego. nie w celach pokojowych; na Z posiedzenia Prezydium WK FJN Czerwcowe uroczystości Tysiąclecia (Dokończenie ze str. 1) Wcaoraj, Prezydium WK FJN powołało 30-osobową Wo s>ię do działaczy FJN z aipe- jewódzką Radę Kobiet Poiłem o upowszechnienie celów skich, która będzie ^ działała zbór ki wśród społeczeństwa, przy WK FJN. W jej skład W kwietniu i maju odby- f65?? ,w naszym śro- wa!v się z okazji kulminacyj- działaczki partii i nych obchodów Tysiąclecia ^ ^ych^Sodzieio! spotkania oficerów WP, dzia. itD W tan^odbedrie łączy rad narodowych FJN, J konstytucyjne zebranie ra ZRoWiD z ludnością. Spotkań konstytucyjne zebranie ra takich odbyło saę 1.300, wzdę ło w nich udział ok. 150 tys. W czerwcu województwo osób. Wszystkie większe miej koszalińskie będzie świadkiem scowości województwa wys wielu dalszych uroczystości łały swe sztafety na zloty związanych z obchodami Ty- gwiaździste do powiatów. Set siąclecia Państwa Polskiego, ki tysięcy ludzi witało Sztafe Od 8 do 12 bm. trwać będą tę. Wartość czynów społecz- „Dni Koszalina" związane z nych podjętych dla uczczenia 700-leciem przyznania praw Tysiąclecia Państwa Polskie- miejskich. Obchodzone będą go i 1 Maja wyniosła 115 min pod znakiem młodości a mias zł, a wartość czynów pro-du k- tem zawładnie młodzież. W ra cyjnych ok. 200 min zł. Swiad mach „Dni Słupska", 12 czerw czy to najlepiej o aktywności ca, tamtejszemu Studium Na- społeczeństwa o poparciu dla uczycielskiemu nadane zostanie imię „Dąbrowszczaków", a w dniu 18 czerwca nastąpi siąclecia nadane zostanie imię „Pokoju Toruńskiego". (tk) polityki partii i rządu. Z okazji Sztafety Tysiącle 99 Ręce precz od Kuby!** § HAWANA (PAP) Kubańskie ministerstwo spraw wewnętrznych ogłosiło 1 czerwca komunikat, oznajmiający schwytanie agenta CIA w chwili, gdy usiłował wylądować na wybrzeżu prowincji Pinal del Rio. Komunikat stwierdza, że agent przybył z Key West na Florydzie na pokładzie uzbrojo- i pow, Jak podkreśla w swym liście minister A. Gromyko, rząd radziecki uważa, że „podbój" -- Wybory prezydenckie w Dominikanie HAWANA (PAP) Wczoraj odbywały się w Republice Dominikańskiej wybo ry prezydenckie. O stanowisko szefa państwa ubiegało się 3 kandydatów: reprezentant Chrześcijańsko - Społecznej Partii Rewolucyjnej Juan Bosch, kandydat Partii Refor-mistycznej Joaąuin Balaguer oraz przedstawiciel kół reakcyjnych i konserwatywnych Rafael Bonnelly. W czasie kampanii przedwy borczej dochodziło niejednokrotnie do zaciętych starć mię dzy zwolennikami dwu głównych kandydatów — reprezen tanta ugrupowań lewicowych i centrowych Boscha oraz przedstawiciela reakcji Bala-guera. Dopiero we wtorek w Dominikanie zapanował spokój, gdyż zgodnie z wymogami ustawodawstwa wyborczego na 24 godziny przed początkiem elekcji nie mogły się odbywać żadne wiece, demonstracje oraz wystąpienia o cha rakterze politycznym. „New York Times" przewidywał,że w przypadku zwycię stwa Boscha możliwy jest bunt wojskowych kół reakcyjnych. Pomnik Zwycąstwa i Wolności stan e na Osi Saskref WARSZAWA (PAP} Ogólnopolski Komitet Frontu Jedności Narodu ogłasza przy współudziale Zarządu Gł. SARP i Zarz. Gł. ZPAP powszechny otwarty konkurs na projekt pomnika Zwycięstwa i Wolności w Warszawie. Pomnik ten będzie widomym symbolem wkładu narodu pol skiego w zwycięstwo nad faszyzmem hitlerowskim na wszystkich frontach drugiej wojny światowej. Wzniesiony monument zostanie przekazany uroczyście narodowi w 25. rocznicę powstania Polski Ludowej — 22 lipca 1969 r. Pomnik stanie na historycz nej Osi Saskiej. Termin składania prac kon kursowych upływa z drijeni 10 kwietnia 1267 c. Księżycu i innych ciałach nie bieskich nie wolno tworzyć żad nych baz wojskowych ani instalować urządzeń militarnych — w szczególności nie wolno umieszczać broni nuklearnej lub jakiejkolwiek broni maso wej zagłady; 3) badanie oraz wykorzysty Wanię Księżyca i innych ciał niebieskich powinno być doko nywane dla dobra i w interesie całej ludzkości; ciała niebieskie nie mogą być przedmiotem zawładnięcia lub jakichkolwiek roszczeń terytorialnych. Nowe obrazy Ziemi z „Mołni-l" moskwa (pap) Prasa moskiewska opubliko wała w środę nowe obrazy Ziemi odebrane z satelity tele komunikacyjnego „Mołnia-1". Mikroksiężyc przekazał obra zy S0 maja po południu, gdy przelatywał nad półkulą północną. Kamera telewizyjna satelity wykonywała obrazy tarczy pla nety i jej fragmentów z wyso kości od '40.000 do 20.000 kilometrów. Kalejdoskopowa zmia na „pola widzenia" następuje nie tylko w czasie przelotu samolotem. Pełni wra żeń ze zwiedzania Gniezna i o-kolic, wtajemniczeni w ciekawostki archeologiczne, jedziemy do Konina. Miasto należy wprawdzie do najstarszych w Polsce, ale dopiero lata powojenne umieściły je trwale na gospodarczej mapie kraju. o-toczone zwałowiskami — ogro cia biegnącej z Chełma Lubelskiego do Kołobrzegu prowadzono współzawodnictwo między powiatami, przez które biegła Sztafeta. W rywalizacji wygrał powiat szczeci- świętujący 500. rocznicę Po-necki i on to otrzyma puchar koju Toruńskiego. Odbędzie ufundowany przez przewodni się zlot młodzieży. Budowa-czącego WK FJN. nej w Człuchowie szkole Ty- wmurowanie kamienia węgiel nego pod budowę fabryki o-buwia. 18 i 19 czerwca miejscem uroczystości będzie Człuchów, W „Korabiu" złowili ponad 6400 ton ryb (Inf. wł.) 5 miesięcy potrzebowali ry- ra Wiesława Kusalewicza bacy usteckiego „Korabia" na tychczas wyładowała ona 104" pod kierownictwem szyp Do 385 przekroczenie swych półrocz- ton ryb, zysk za 4 miesiące nych zadań połowowych. W ostatnich dniach maja przywieźli do portu ostatni ładunek. Po podliczeniu wyników wyniósł 734 tys. zł. Trzecie miejsce, wynikiem 375 tyś. ton ryb — zajmuje załoga „Ust 100", wielokrotnego rekordzi- okazało się, że od początku sty, Kazimierza Jermakowi-roku złowili już 6.436 ton ryb, cza. Osiągnęła ona jednak naj co stanowi 100,6 proc. planu wyższy zysk — 925 tys. zł. półrocznego. Wczoraj, po kilku Rywalizacja trwa. Na jed-dniowym sztormie, flotylla ku nostkach i w różnych działach trów wypłynęła na łowiska, łowić już na poczet półrocza. Pierwsze pięć miesięcy br przedsiębiorstwa działa kilka-drugiego naście Brygad Pracy Socjalistycznej. Wśród załóg jednostek sie- przyniosło korabiowcom nie demnastometrowych przoduje tylko sukces w ilościowym załoga „Ust 46" szypra Toma- wykonaniu planu. Dzięki prze sza Nowaka wynikiem 181 ton kroczeniu o 1.200 ton planu po ryb i zyskiem 480 tys. zł. Do łowów dorszy i mniej wartoś- walki o jak najlepsze wyniki ciowszych szprotów uzyskali pracy całego przedsiębiorstwa świetny wynik finansowy. We czynnie włączyła się załoga dług wstępnych wyliczeń, zysk warsztatów remontowych, pra za 5 miesięcy wynosi 7 min zł. cująca niestety nadal w bar- Doskonałymi wynikami legi dzo prymitywnych warunkach, tymują się załogi poszczegól- Mimo tych trudności zapewni nych jednostek. W superkut- ła ona w ciągu 5 miesięcy nie- rach na czoło wysunęła się, od mai pełną gotowość technicz- kilku lat rywalizująca z najlep ną taboru. Z dużym zaangażo szyrni załoga „Ust 103" kierownictwem szypra munta Pawlaka. Złowiła ona przeładunku, fabryka konserw pod waniem pracowały inne dzia-Zyg- ły przedsiębiorstwa, sieciarnia, już 416 ton ryb i wypracowa- itp. Utrzymanie tego tempa ła za okres 4 miesięcy 880 tys. pracy umożliwi przedtermino-zł zysku. Na drugim miejscu we wykonanie rocznych zadań. uplasowała się załoga „Ust (wł) nego okrętu, skąd został spusz szony na łodzi desantowej i wysadzony na brzeg (łódź desantowa zdołała odpłynąć). Ku bańskie siły bezpieczeństwa aresztowały go i przechwyciły broń (pistolety maszynowe — jeden z tłumikiem), sprzęt sygnalizacyjny i nadajnik radiowy. Komunikat stwierdza, że schwytanie agenta CIA stanowi „jeszcze jeden nie dający się odeprzeć dowód nieustannych prowokacji i aktów pirackich, jakich Stany Zjednoczone dopuszczają się prze ciwko Kubie". ® MOSKWA (PAP) Społeczeństwo radzieckie wyraża głębokie oburzenie z powodu wrogiej działalności i prowokacji USA wobec socjalistycznej Kuby. W zakładach przemysłowych, instytucjach i uczelniach na terenie całego kraju organizowane są masówki i wiece solidarności. Ludność radziecka gorąco manifestuje swoje braterstwo i silne więza z Kubą. Na zgro madzeniach jednomyślnie podejmowane są rezolucje, w których społeczeństwo zdecydowanie dopomina'się położę nia kresu prowokacjom wobec Kuby oraz podkreśla, że naród kubański nie jest sam, że ludzie radzieccy udzielą mu wszelkiej pomocy. „Ręce precz od Kuby", „Niech żyje wyspa wolności" — pod takimi hasłami odbyły się masowe wiece solidarności. Finał., T (Dokończenie ze str. 1) IV nagrodę — skórzaną tęcz kę — otrzymał MIECZYSŁAW BURAKOWSKI, Ludwikowo, pow. Złotów; V nagrodę — komplet płyt — otrzymała MIROSŁAWA PILARSKA, Koszalin, Bałtycka 23. Nagrody książkowe wylosowali: Józef Zinkiewicz, Cemino, pow. Szczecinek; Jerzy Mania, Koszalin, Władysława IV nr 23a; Edward Ratajczak, Ko szalin, Ratajczaka 6; Ryszard Stolarski, Bonin, pow. Koszalin; Krystyna Węgrzyn, Darło wo, Żymierskiego 21; Józef Plonder, Mielno, Kościelna 16; Włodzimierz Hofa, Szczecinek, Krasickiego 18; Stanisław Bogucki, Sianów, Tylna 16; Maria Hołowienko, Warszkowo, Sławno, Jerzy Ledzion, Złocieniec, Głowackiego 5. N agrody rzeczowe prosimy odbierać w Redakcji „Głosu" od dnia 3 czerwca br. Nagrody, książkowe wyślemy pocztą. Dziękujemy Czytelnikom za liczny udział w konkursie,#fun datorom za nagrody. M0B0T0 krwawo mści się na przeciwnikach PARYŻ (PAP) Wysoki komisarz dla spraw informacji rządu kongijskiego (Leopoldville) Kande, oznajmił 1 czerwca, że 4 spiskowcy ska zani na śmierć we wtorek przez specjalny trybunał wojskowy — wśród których znajduje się były premier Evariste Kimba — zostaną powieszeni na jednym z głównych placów stolicy w centrum dzielnicy afrykańskiej Leopoldvil-le. „Udaremniony spisek przeciwko generałowi Mobutu sta nowi nowy epizod walki o wpływy w Kongu. Można stwierdzić, że wszyscy organi zatorzy zamachu stanu byli po wiązani albo z Adulą, albo z Kimbą, albo z Czombem — ludźmi, którzy zostali sukcesywnie odsunięci od władzy" — stwierdza francuski dziennik „Le Monde" w komentarzu o wydarzeniach kongij-skich. Manewry junty ir Sajgonie Coraz większa nienawiść do Amerykanów 9 LONDYN (PAP) go kraju zostanie rozszerzona PołudniowowietnamsM pre o przedstawicieli organizacji mier Nguyen Cao Ky — jak marsowych, religijnych i par-donosi agencja Reutera z Saj tii politycznych. gonu — zakomunikował tam w środę, że junta rządząca te SAMOLOTOWY WbZJENNIfCARZY IPJLOT0W W mieście „Pamiątki z Celulozy" nia wzniesiono wysoki obelisk. Ten, identyfikujemy bezbłęd- ( nie. Gorzej z lądowaniem, j amerykańskich Krnąbrny „jak" siada przed o-znaczonym prostokątem.' Nie mamy czasu na rozpamiętywanie niepowodzeń, bo już podbiegają do nas harcerze. Włocławski hufiec zgotował nam serdeczne przyjęcie. Na scenie w hali sportowej harcer skie zespoły, na widowni — za i __łogi rajdowe wśród druhen niecki"c^krTwek kopalni btr. 3 CHEŁMONIEWO jest gromadą ni^Sypową. Jej wioski, rozrzucone wokół wojewódzkiego miasta, stanowią naturalne przedłużenie Koszalina. Większość ludzi nie żyje wy Sącznie z rolnictwa. Groma idę zamieszkuje ponad 2200 osób, ale rejestry notują tylko 238 gospodarstw. 52 właścicieli posiada mniej niż 2 ha ziemi, a 70 gospodarstw nie więcej niż 2—5 Ihektarów. Zaledwie kilka procent stanowią gospodarstwa duże, mające areał większy niż 10 ha. Ludność należy zatem prze ważnie do warstwy społecznej, którą socjolodzy umownie nazywają chłopo-robotnikami. Zaobserwować można też inne curiosum: chłopo-urzędni-cy! To znaczy ludzie, zajmu jący się prowadzeniem małego gospodarstwa, zatrudnieni równocześnie w urzędzie, instytucji, na etatach pracowników umysłowych. Są też tacy, którzy zamieszkują na wsi z braku mieszkań w Koszalinie. Bolnictwo jest im obce. Z podmiejskiego charakteru gromady wypływa wiele specy ficznych kłopotów i trudności. WOŁANIE O DOSTĘP DO MIASTA Dla większości mieszkańców tej gromady, codzienny dojazd do Koszalina jest problemem podstawowym. Wołanie o sprawną komunikację autobu sową, o dostęp do miasta sły chać coraz głośniej. Józef Michalski, sołtys z Lu biatowa informuje: — Najważniejszą sprawą mo jej wioski jest uzyskanie połą czenia autobusowego z Kosza linem. Lubiatowo jest oddalone od centrum Koszalina o siedem kilometrów. MKS dochodzi do Dzierżęcina. Czy nie można byłoby tej trasy przedłu żyć o te dwa kilometry? Kilkanaście dzieci codziennie u-częszcza do czteroklasówki w Dzierżęcinie. Starsze chodzą kilka kilometrów dalej — do Rokosowa. Kilku uczęszcza do szkół zawodowych w Koszalinie. Poza tym ziemie u nas li che, ludzie pracują w koszaliń skich przedsiębiorstwach i instytucjach. Ciężko jest dojeżdżać rowerem, zima, lato — czternaście kilometrów tam i z powrotem. Dodam jeszcze, że Lubiatowo i Dzierżęcin mają ICPI - najstarsza partia komunistyczna AZJI 20 maja br. Komunistyczna Partia Indonezji obchodziła 46. rocznicę swego powstania. Jest to najstarsza partia komunistyczna na kontynencie a-zjatyckim, starsza od KPCb. Przed wydarzeniami z 30 wrze śnia ub. r., KPI była najlepiej zorganizowaną partią politycz ną Indonezji. Dla przypomnie nia, działało tam 8 partii politycznych: KPI, Partia Narodowa Indonezji, Partia Mędr ców Muzułmańskich, Partia Związków Muzułmańskich, Par tia Chrześcijańska Indonezji — protestanci. Partia Katolicka, Związek Byłych Bojowników o Niepodległość Indonezji i Partia Indonezji — Partindo. Komunistyczna Partia Indonezji liczyła przed wydarzenia mi 3 min członków, a razem z popierającymi ją organizacjami społecznymi (związki zawo dowe, młodzieżowe, kobiece i ugrupowania chłopskie) 10 milionów. W 1930 r. partia zosta la zdelegalizowana przez Holendrów i działała w podziemiu do r. 19-15. W wyniku zaostrzania się walki politycznej wewnątrz kraju, w 1348 r. reakcja dokonała krwawej masa kry, mordując prawie całe kierownictwo Komunistycznej Partii Indonezji i tysiące akty wistów. 35 tys. członków KPI wpędzono do obozów koncentracyjnych, gdzie wszyscy nic mai zginęli. Masakra ta przeszła do historii pod nazwą tra gedii madiunskiej (od miasta Madiun na Jawie centralnej). Po wydarzeniach z 30 września ub. roku, przywódców KPI spotkał ten sam los, cc w roku 1948. Zginęło ponad 200 tys. członków partii i aktywistów postępowych organizacji społecznych. Sto tysięcy znajduia sie w więzieniach. Z. P. Nietypowa wspólnie zaledwie jeden punkt handlowy — kiosk spożywczy. Po wiele towarów musimy jeż dzić do sklepów w Koszalinie. Komunikacja autobusowa jest nam niezbędna. Podobnie mówi sekretarz wiejskiej organizacji partyjnej, a zarazem kierownik szkoły w Niekłonicach — Władysław Ponto: •— Prawdziwym utrapieniem jest brak komunikacji autobu sowej z Koszalinem. Niekłoni ce są największą wsią groma dy. Około 30 osób pracuje w Koszalinie. Tyleż dzieci uczy się w koszalińskich szkołach. Codzienny dojazd do Koszalina i z powrotem jest niezbędny. Po zakup towarów, do kina, teatru, bibliotek, kawiarni. Nie kłonice są podmiejską wsią i miasto mogłoby kulturalnie od działywać na jej mieszkańców, gdyby był łatwy dostęp do Ko szalina. Posłuchajmy jeszcze słów leśniczego z Węgorzewa — Sta nisława Psuja. Jest on równocześnie prezesem Gromadzkie go Komitetu ZSL, a także księ gowyra miejscowego kółka rolniczego. — Od kilku lat wojujemy o komunikację autobusową z Ko szalinem. Jak dotąd — nic we sołego. Jest wprawdzie przysta nek PKS na linii Polanów — Koszalin, ale oddalony od naszej wsi o dwa kilometry. Moż na byłoby ten autobus puścić z Polanowa przez Węgorzewo, Sianów do Koszalina. Wieś du ża, połączenie z miastem oddalonym o 13 kilometrów jest jak najbardziej potrzebne. O-żywiłoby to gospodarczo i spo łecznie naszą wioskę. Spróbujmy po tych wypowie dziach sformułować WNIOSEK PIERWSZY: Harmonijny rozwój miasta i jego okolic domaga się rozwiązania podsta wowego problemu sprawnej komunikacji, a także moderni zacji dróg, budowy przystanków. W ten sposób miasto mo że się przyczynić do aktywizacji podmiejskich terenów. KTO ICH TEGO NAUCZY? Działacze z Chełmoniewa narzekają na kłopoty wynika jące z nietypowego charakteru gromady. — Perspektywy roz woju rolnictwa na tych terenach są raczej mizerne! — powiada przewodniczący GRN — Mikołaj Krysztofowicz. — Ziemia słaba, przeważa IV kia sa. Gospodarstwa karłowate, większość — poniżej 5 hekta rów! Tego rodzaju poglądy trzeba chyba poddać rewizji. Nie pa sują one do warunków podmiejskich, regionów letnisko-wo-turystycznych. Tutaj towa rowości gospodarstw nie moż na mierzyć ilością ziemi lecz rodzajem produkcji. Nowocze sny sad, w warunkach podmiejskich może okazać się bar dziej rentowny, niż pełnorol-na gospodarka zbożowa na pe ryferiach powiatu. Jednohekta rowa działka ziemi, którą prze znaczono na rozwój warzywnic twa inspektowego może przynieść dziesiątki tysięcy złotych zysku i dać zatrudnienie nawet najbardziej licznej rodzinie. Hodowla drobiu, bydła, zwierząt futerkowych, ba! u-prawa truskawek, kwiatów czy pieczarek w specjalnych pomieszczeniach, okaże się za jęciem rentownym, jeśli produ cent ma po temu właściwe kwalifikacje. Rynek wojewódzkiego miasta, leżącego w atrakcyjnym pasie turystyczno-letnisko-wym, pochłonie każdą ilość mięsa, jaj, mleka i jego produk tów pochodnych. Zatem kurs na wyspecjalizowaną produkcję hodowlaną ma szansę powodzenia. Na ten rodzaj produkcji rolniczej słusznie zwró cił uwagę kierownik Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium PRN — Mieczysław Ku-biszewski. Przypomniał on, że przecież 30 procent ziemi w gromadzie stanowią użytki zie lone. Zaś sekretarz Komitetu Gromadzkiego PZPR — Teodor Budzisz, z zawodu agro-meliorant, uzupełnia myśl następująco: — Gdybyśmy odpo wiednio zagospodarowali te u-żytki, zmeliorowali i uprawili łąki, pastwiska, to ich wydaj ność może się nawet potroip. Zdaniem rozmówców, takie już w trakcie realizacji. W ciągu dwóch lat zwiększył się areał upraw warzyw o kilkana jest ludzi wykształconych", po zbawionych tradycyjnych nawyków i tradycyjnego wiejskiego sposobu myślenia. Ros ną ich wymagania. W takim środowisku podmiejskim powinno się szukać innych metod pracy gromadzkiej organi zacji partyjnej. Jest tu 41 to warzyszy. Rozrzuceni są we ście hektarów. Rośnie^ coraz wsiach. Towarzyszy z Węgorze bardziej zainteresowanie sa- downictwem. Sobczak z Niekło nic posadził półtorahektarowy sad. Michalkiewicż z Dzierżęcina jest już właścicielem trzy letniego sadu na dwóch hekta rach. Sekretarz Budzisz zamie rza założyć przy swoim gospo darstwie oranżerię. Koło Gospodyń Wiejskich z Niekłonic specjalizuje się w hodowli dro biu. Powstały w trzech wioskach spółki wodne, które przy stąpiły do melioracji i zagospo darowania kilkuset hektarów wa i Niekłonic dzieli odległość ponad dwudziestu kilometrów. W tychże Niekłonicach, Węgo rzewie, Maszkowie organizacje partyjne liczą po jedenastu członków i kandydatów. W Kretominie jest ich zaledwie czterech, w Dzierżęcinie — pię ciu, w Lubiatowie, Czarnem, Chełmoniewie są członkowie partii, ale nie ma jeszcze orga nizacji. Dalszy rozwój organizacji partyjnych w gromadzie Cheł- gromada użytkó\v zielonych. Zrodził się przyjazny klimat do racjonalnej gospodarki na ziemiach przyległych do miasta. Sformu łujmy zatem WNIOSEK DRUGI: Sprawą dziś najważniejszą to wzrost kwalifikacji zawodowych rolników, pogłębianie specjalizacji, krzewienie zami łowania do produkcji nietypowej. Oprócz szkolenia rolnicze go w sezonie zimowym, niezbędny byłby stały ośrodek moniewo jest potrzebą pierw szorzędnej wagi. Teren działa nia jest szczególnie trudny, to prawda! Trudny dlatego, że większość dorosłych pracuje poza miejscem zamieszkania, głównie w Koszalinie. Stąd też warto porozumieć się z podstawowymi organizacjami partyjnymi tych przedsiębiorstw i instytucji, w których pracu ją mieszkańcy gromady; ustalić formy współdziałania. Gro szkolenia specjalistycznego, madzka organizacja zeteselow który przygotowywałby kadry ców jest dość liczebna. Potrzeb sadowników, ogrodników, ho- na jest bardziej ścisła współ dowców inwentarza drobnego, praca tych dwóch ugrupowań <5T*A mon*ativ politycznych. Organizacja par SIŁA GROMADY ty;jna mugi oddziaływać po_ Wzajemne oddziaływanie przez LOK, Koło Gospodyń miasta i sąsiadującej z nim Wiejskich, ZHP, ZMW, kółka gromady jest coraz większe, rolnicze w Węgorzewie, Kreto Młodzież ma większy dostęp minie, Niekłonicach, Czarnem do szkół, bibliotek, urządzeń na społeczność gromady, kulturalno-rozrywkowych wojewódzkiego miasta. Więcej STANISŁAW RAMS 1000 LAT POLSKI NAD BAŁTYKIEM Najlepsi wystąpią na pokładzie 0RP „Burza" (Inf. wł.) W mieleńskiej kawiarni FWP — „Meduza" odbył się ostatnio wojewódzki finał o-gólnopolskiego teleturnieju młodzieżowego pn. „Tysiąc lat Folski nad Bałtykiem". Impre zę tę przeprowadziły: ZW LOK, Kuratorium Okręgu Szkolnego, ZW TPPR w Koszalinie oraz dyrekcja FWP w Mielnie. Ogółem w województwie do teleturnieju stanęło ponad 5 tys. dziewcząt i chłopców. Świadczy to wymownie o popularności tematu. Do finału wojewódzkiego za kwalifikowało się 6 osób: trzech reprezentantów szczecineckiego Lic. Ogólnokształcą cego — W. Brajczewski, P. Bobryk i P. Kalemba oraz Zb. Banaszyk z LO im. Broniew- skiego w Koszalinie i J. Górniak oraz J. Piotrowicz — o-baj z LO w Człuchowie. Reprezentacją województwa na imprezę centralną stanowić będzie trójka uczniów ze Szcze cinka. Impreza ta odbędzie się Wkrótce uroczyste otwarcie! Dobiegła końca budowa Zakładów Dziewiarskich Prze mysłu Terenowego „Rega" w Świdwinie. W najbliższych dniach odbędzie się uroczyste otwarcie zakładów, budowanych na początku dużym nakładem społecznej pracy mieszkańców Świdwina (m. in. świdwinianie wykonywali wykopy pod fundamenty). Wyróżniła się w tej dziedzi nie szczególnie załoga popularnej „octowni" — Swidwiń-skich Zakładów Spożywczych Przemysłu Terenowego, które od początku „matkowały" budowie. Nowa fabryka rewanżuje się miastu poszukiwaną pro dukcją (konfekcja damska, męska, dziecięca) i ponad set ką nowych miejsc pracy. Na zdjęciu: pracownica zakładów H. Lisowska przy ma szynie typu interlok wyrabiającej tkaninę workową. (CAF — E. Pelczarowa) Znawcy wiedzy pożarnicze] (Inf. wł.) Z okazji zakończenia Dni Ochrony Przeciwpożarowej od była się w Osiekach (pow. Koszalin) finałowa impreza woje wódzkiej zgaduj-zgaduli o tematyce przeciwpożarowej. Okazało się, że najlepszym znawcą wiedzy pożarniczej był uczeń ZSZ z Czaplinka, Wło dzimierz Grudzień, który zdobył I miejsce, a w nagrodę — zegarek. Na drugim uplasował się uczeń z Lipki w pow. złotowskim, Kazimierz Bieluszko. Dalsze miejsca zajęli kolejno: Tomasz Herba z Połczyna-Zdro ju, Stanisław Benkowski z Dar łówka, Jerzy Kabaciński z Ja strowia i Józef Borek ze Sław na. Warto dodać, że „Młodzieżo w dniach 24—25 bm. na pokła i wy konkurs przeciwpożarowy dzie okrętu-muzeum „Burza". Zdobywcy czołowych miejsc otrzymali nagrody rzeczowe i dyplomy, (el) trwa tylko do 5 bm. Do tego czasu można jeszcze nadsyłać zgłoszenia do powiatowych ko mend straży pożarnych, (rom) Zbrodnia w Grodziska O (Inf. wł.) Mieszlkańcy wsi GrodizieTso w powiecie człuch owskim zostali wstrząśnięci śmiercią jedenastoletniej mieszkanki tej miejscowości. Została ona zgwałcona, a następnie ■uduszona. W wyniku dochodzeń ustalono, że podejrzanym o dokonanie te- go zbrodniczego czynu jest Bolesław B. Do Sądu Wojewódzkiego w Koszalinie wpłynął już przeciw niemu akt oskarżenia. Rozprawa przeciwlko podejrzanemu Bolesławowi B. odbędzie się przed Sądem Wojewódzkim na sesji wyjazdowej w Człuchowie w daliach od 21 do 25 bm. (rom) Ile musi umieć rolnik? (Z obrad egzekutywy KW PZPR) (Dokończenie ze str. 1) Gdzie i jak będziemy szkolić tych ludzi? Na ten temat obradowała we wtorek egzekutywa KW PZPR, z udziałem kierownictwa Wojewódzkiego Komitetu ZSL, członków Prezydium WRN, przewodniczącego ZW ZMW, kuratora okręgu szkolnego i dyrektora Departamentu Oświaty Rolni czej Ministerstwa Rolnictwa, tow. Marii Parasiak. Na proces kształcenia kadr dla rolnictwa spojrzeć trzeba od początku. Zacznijmy od szkoły podstawowej. Sprawą bardzo ważną jest — co już podkreślaliśmy wielokrotnie — doprowadzenie do tego, aby każde dziecko na wsi i w pań stwowych gospodarstwach roi nych kończyło naukę w szkole podstawowej. I to bez względu na to, czy w przyszłości po- sposobienia rolniczego. Obecnie uczy się w nich 3.807 uczniów (2.669 — to dziewczęta). Większość espeerów przechodzi na dziesięciomiesięczny cykl nauczania w roku, czyli rozpoczyna naukę od września a nie od października. Nadal odczuwa się brak pracowni przedmiotowych, tyl ko 64 espeery na 1G8 prowa- ma szkolenia będzie się stale rozwijać i ułatwi młodym ludziom osiągnięcie cenzusu wykwalifikowanego rolnika, a na wet dalszą naukę w technikach. Władze wojewódzkie przywiązują ogromną wagę do roz woju zasadniczych szkół rolni czych i hodowlanych w pegeerach. Będą to szkoły przyza- dzi działki przyszkolne. O ile kładowe i międzyzakładowe, sprawa pomieszczeń jest trud kształcące wykwalifikowanych na do rozwiązania, o tyle niezrozumiały staje się „brak" ziemi pod działki! Coraz więcej szkół przysposobienia rolniczego wiąże się w pracy z robotników rolnych. Oblicza się, że do 1970 r. 15 proc. załóg pegeerowskich musi posiąść dodatkowe kwalifikacje. Kadrę ze średnim przygoto- pomami, pegeerami i kółkami waniem zawodowym i specjali rolniczymi. Poprawy wymaga nadzór pedagogiczny nad espe erami. W roku 1970 uczyć się będzie w tych szkołach 4.300 młodzieży. Zespoły przysposobienia roi stycznym kształcić będą techni ka rolnicze. Liczba uczniów będzie wzrastać z 2.257 w roku bieżącym, do 3 tysięcy. Obecnie szkoły te opuszcza co roku Jf (INF. WŁ.) Na co dzień władzą we wsi jest sołtys. Do niedawna jedynym, zewnętrznym symbolem jego władzy była tablica z napisem „soł-I tys", którą można było o-giądać na jego domu. Kilka miesięcy temu zaopatrzono wszystkich sołty sów w specjalną odznakę. Ustanowiło ją w grudniu ubiegłego roku Prezydium WRN w Koszalinie. Odzna SYMBOL WŁADZY SOŁTYSA ka ma kształt okrągłej tarczy, na której widnieje go ; dło państwowe, a pod nim t napis: „SOŁTYS". Zgodnie « z odpowiednim regularni- | nem, „sołtys zobowiązany jest nosić odznakę w czasie wykonywania swych czynności (obowiązków) służbowych". A więc właśnie po owej odznace poznacie soł tysa na służbie. I Warto nadmienić również że wszyscy sołtysi w naszym województwie otrzymali specjalne legitymacje. (L) skiej w średnich szkołach rolniczych zwiększył się z 50 pro cent (w roku 1960/61), do 65 proc. w roku bieżącym. Dla młodzieży pochodzącej z pegeerów rezerwuje się obecnie 40 proc. miejsc. Przed pięciu laty w technikach było tej mło dzieży 7 proc., obecnie jest jed na czwarta. Istotnym czynnikiem mogącym zwiększyć u-dział młodzieży .pegeerowskiej w technikach jest sprawa pomocy materialnej rodzinom, kształcącym dzieci, rozszerzenie stypendiów oraz zapewnie nie miejsc w internatach. Napływ kadr z wyższym wy kształceniem zapewnią stypen dia fundowane. Część fachowców, już pracujących, zdobędzie wyższe kwalifikacje w naszym punkcie konsultacyjnym Wyższej Szkoły Rolniczej w Szczecinie. Potrzeby inwestycyjne i remontowe szkolnictwa rolnicze go zamykają się w bieżącym pięcioleciu sumą 123 tys. zł. Prezydium WRN mogło przeznaczyć na ten cel tylko 67 tys. zł. Wydział Oświaty Rolniczej dejmie pracę w rolnictwie, czy niczego są jedną z najbardziej w mieście. Poprawić się musi popularnych form poziom wykształcenia młodzieży wiejskiej. Przygotowanie ogólne i zawodowe czynią dopiero człowiekiem pełnowartoś ciowym. Ceraz lepiej przygotowywać 200 absolwentów (liczba ich . — _ . , dojdzie do 500). Bardzo ważną lęgu Szkolne popularnych form kształcenia formą szkolenia jest nauka sy ftQ„n- °™iązane ^°- u ? ZeJ młodzieży wiejskiej i samo- stemem korespondencyjnym ?tavuema wszystkich potrzeb dzielnie gospodarujących mło- (zaocznie). Na posiedzeniu egze 1 Prze.^stawi®nia możliwości re dych rolników. Już 1.139 z nich kutywy postulowano utworze- aljzac;'.1 Planów rozwojowych nie społecznego funduszu sty- ■ ^f0 Zg°t^e pendialnego dla młodzieży 2 wmoskami egzekutywy KW. wiejskiej uczącej się w tech- ukończyło w ostatnich latach III stopień sprawności i zdało pomyślnie egzaminy przed ko- koucępęie ftnsffiędąyowania _&alJS££a M saw.odu szkoły. BflóstoYOtmL Ta Blfcasbi JJdziąŁ .młodziej wiej Z. PIS GŁOS Nr 131 (4268) Moskira, maj 1966 Międzynarodowa Wystawa Współczesnej Techniki Rolniczej •Ntcadreścia najbardziej rozwiniętych przemysłowo kra-/J i ów świata, zarówno socjalistycznych, jak i kapitalistycznych, reprezentowało swój dorobek w dziedzinie przemysłu maszyn rolniczych na wielkiej Międzynarodowej Wystawie Współczesnej Techniki Rolniczej, która odbyła się w Moskwie w dniach 17—29 maja br. Na ogromnych terenach wystawowych o obszarze kilkudziesięciu hektarów prezentowano kilka tysięcy eksponatów, począwszy od maszyn najprostszych aż do najbardziej skomplikowanych, w których zastosowano zdobycze elektroniki. Wystawa służyła zacieśnieniu pokojowe■} współpracy narodów, nawiązania wzajemnych stosunków gospodarczych i handlowych, stanowiła okazję do wymiany myśli technicznej. Na wystawie można było obejrzeć wiele ciekawych, wy sokowy dajnych maszyn, będących ostatnim krzykiem techniki. Liczne ekspozycje potwierdziły znaną tezę, że dziś aby rozwijać rolnictwo, trzeba dysponować potężnym, rozwiniętym przemysłem i wysoko postawioną nauką! . ■ ^ Ż-: b # ' & * :»y- * ■ » t- . $•* I mmśm & Nic brakło na wystawie i naszych, polskich maszyn. Mo-toimport pokazał m.in. nowoczesny polski ciągnik ursus C-335 o mocy 35 koni mechanicznych (w tym roku nasze rolnictwo otrzyma pierwszą serię tych traktorów w liczbie 500 sztuk), uniwersalną przyczepę traktorową — służącą zarówno do transportu ziemniaków jak i... rozrzucania obornika, rozrzutnik wapna „Tytan" i wiele innych maszyn. Duże zainteresowanie zwiedzających wzbudzał poczciwy ursu-sik C-328, powszechnie stosowany w kółkach rolniczych. Okazuje się, że ciągniki tego typu importują od nas niektóre kraje zachodnie, m.in. Francja, bardzo sobie je chwalą jako lekkie, zwrotne i tanie w eksploatacji! Na zdjęciu — wnętrze hali wystawowej, w której swe najnowsze osiągnięcia z dziedziny przemysłu maszyn rolni czych przedstawił Związek Radziecki. W stoisku radzieckim najwięcej zainteresowania wzbudzał traktor kołowy kirowiec o uciągu 6 ton, napędzany na cztery koła. Traktor ten w pełni zastępuje tej samej mocy ciągniki gąsienicowe, jest od nich tańszy w eks ploatacji i może być stosowany do ciężkiego transportu na drogach publicznych. Tekst i zdjęcia: J. LESIAK ROLNICTWO ~ A-L Y OO O AT EK » CB-te.0 S LA ANAP - KUBAŃSKIE „KOŁKA ROLNICZE" W pierwszym numerze naszego dodatku „Rolnictwo i Wieś" pisaliśmy (13 stycznia br.) o dwóch etapach przeprowadzania reformy rolnej na Kubie oraz o formach spół dzielczości rolniczej w tym kraju. Przypomnijmy, że w rolnictwie kubańskim rozwija się, prócz spółdzielni rolniczych, trzy podstawowe formy kooperacji: spółdzielnie kredytowo-usługowe, grupy wspólnego użytkowania urządzeń nawadniających i maszyn oraz brygady wzajemnej pomocy. Po drugim etapie reformy roi nej przeprowadzonej w 19H3 roku — większość ziemi (70 proc.) ria leży do gospodarstw państwowych. Gospodarstwa chłopskie dy sponują 30 procentami ziemi. Naj większy dopuszczany obszar gospodarstwa „chłopskiego wyno si 5 cabalerias (jedna cabalerH — 13,4 ha). Większość jednak gospo darstw chłopskich nie przekracza obszaru dwóch cabalerias. W ostatnim numerze (z ma ja) miesięcznika „Cuba Socjalista"- w artykule członka kie rownictwa „Krajowego Stówa rzyszenia Drobnych Rolników" — zwanego w skrócie ANAP („Ascciacion Nacional de Agricullures Pcguenos") — podkreśla się, iż „na Kubie nie ma sytuacji, która wymagałaby wciągania chłopów clo spółdzielni w formie przymusowej'i Obecnie na Kubie istnieje 215 spółdzielni rolniczych, w których ziemia 0,65 LITRA ROCZNIE Bywają lata, w których owo ców, różnego rodzaju jagód 1 warzyw mamy w nadmiarze. Marnują się, bo na Ich przechowanie nie starcza magazynów i przechowalni. Znacznie łatwiej i dłużej (nawet do następnego, zazwyczaj chudego roku) można by je przetrzymywać w postaci zagęszczonych soków, z których sporządzać można różnego rodzaju napoje owocowo-warzywne. Smaczne, odżywcze, ale jak dotąd... dość bezskutecznie poszukiwane w sklepach. Nic więc dziwnego, że w ich spijaniu jesteśmy na szarym koń cu międzynarodowej tabeli. Na mieszkańca Polski przypada rocznie zaledwie 0,65 litra soków owocowo-warzywnych. Daleko nam do Szwajcarii, w której na każdego statystycznego mieszkańca wypada aż 14 litrów rocznie. Z KAŻDEJ SETKI... ...otrzymsnej przez rolników na punktach skupu w 1964 roku aż 72 zł pochodziło za rr:du t y kontraktowa .-e. Ocywiśńe śreii nio w kraju, bo w pos czegól-nych p w.atpch, gromadfch, si ma ta była różna. A przecież ni; tylko tym porównaniem ilust'o-wać m żna znaczsrie kont-akta-cji. Każdy rolnik już wie, ts u-mowa ko "tr?ktacyjna otwiera nal lepiej drzwi do rragazynów i banków. Na pod~t*wie tvch r-mów otrzymują dziś rol-icy ok. 60 proc. rawoz'w minerainych i 55 proc. k~edytów obrotowyc i. Nie b2z znaczenia jest r>-z'iż-nie ryzyka produkcji na państwo i rolnikś. Temu ostatniemu urno wa gwarantuje stałą cenę i zb t. Nic więc dziw-ego, że tak chł pi, jak t?ż sp-cjal ści plan wi nia zgodnie stwierr>aja< te kon traktacja jest nattepszym sposobem wpływania państwa na ror miar i kierunki rozwoiu p-o^ 'k cji w gospodarstwach chłopskich. MUCHY I BAKTERIE , Gdzie jak gdzie, ale w naszych oborach much nie brakuje. Zazwyczaj ich tępienie pozostawia się jedynie... jaskółkom. Zaś wiele gospodyń nabiera się do zwalczania auch dopiero wtedy, gdy zbyt mocno dokuczają im... w czasie dojenia krów. A tymczasem taka KiLaa musM £r^e-_ Thnmi 11 ii ............nurt nosi na swym ciele średnio ponad milion bakterii. Nie trzeba więc chyba mówić, jaką groźbę stanowią m.uchy dla mleka. Natomiast warto dodać, że mleczność krów niepokojonych przez muchy obniża się średnio o 1 litr dziennie. Nie czekajmy więc na jas kółki i tępmy muchy w oborze przy pomocy wszystkich dostępnych środków. NAUKA W SADZIE O SADOWNICY amerykańscy raazą zastosować przeciw szkód nikom owadzim specjalną opaską nasyconą insekcyaami. 2iabija nie tylko owady, które wędrując po pniu natkną się na opaskę, ale również te, które atakują koro nę drzew, gdyż substancje z opas ki przenikają do soków i liści. SPECJALIŚCI angielscy są autorami recepty na przecnowy wanie jabłek. Zerwane owoce zanurzyć na kilka minut w wo dzie o temperaturze 45 stop. C., a następnie dać im zimny tusz. Po takim hartowaniu, jabłka mo £ą leżeć miesiącami. J. K. .jx iłA r <• Finlandia pokazała na wystawie m.in. niezwykle oryginalną, nowoczesną i wysoko-wydajną maszynę do drenowania pól. Maszyna, obsługiwana tylko przez jednego czło wieka kopie głęboki i wąski rów drenarski, układa w nim plastykową, perforowaną dre-nę w kształcie rury i rów zasypuje. Rura nawinięta jest na specjalny bęben. Dzienna wydajność maszyny — kilka tys. metrów drenarskiego rowu: Finowie twierdzą, że taki właśnie sposób meliorowania pól jest najtańszy. Plastykowa rura drenarska jest ich zdaniem trwalsza niż stosowane dotychczas powszechnie sączki ceramiczne. Kto wie, czy tego rodzaju maszyn, jeśli tylko Widoczny na zdjęciu nośnik narzędzi wyprodukowali Bułgarzy. Ciekawy to traktor, jakżeż róż ny od powszechnie stosowa nych! Nie ma w nim skrzyni uiegów, sprzęgła, wału przekaż nikowego, dyferenciału. peda łów hamulcowych. Klasyczny u kład napędowy w tej niewątpliwie najbardziej z nowoczesnych maszyn zastąpiono ukłsdem hydrostatycznym. Po prostu " sil nik spalinowy porusza pompę, która pod ciśnieniem tłoczy olej do specjalnych turbin napędzających poszczególne koła. Trakto rzysta ma przed sibą kierownicę i dwie dź//igienki. Jedna siu ży do regulacji obrotów silnika (tzw. gaz), a druga do reguła cji szybkości traktora. Maszyna znajduje się jeszcze w stadium prób, ale producenci twierdza, że wypadają one pomyślnie i na leży oczekiwać seryjnel produkcji traktora. Prócz nośnika na rzędzi, Bułgaria pokazała na wystawie również traktor g^ienico fty ft Jiaae&sie hysU^^tyęęoyia^ rozwiniemy w Polsce przemysł tanich mas plastycznych, nie ujrzymy za kilka lat na Koszalińskich polach? 7Mżimier RADZI PLANUJEMY, że w bieżącym roku pogłowie bydła w naszym województwie wzroSnie do 415 tys. sztuk i w porównaniu z rokiem ubiegłym powiększy się o 26 tys. sztuk. Aby wzrastającej ilości inwentarza zapewnić dostatek pasz, powinniśmy zebrać 365 tys. ton siana, prze ciętnie po 32 q z każdego ha łąk. Oczywiście, w celu wyko nania tego zadania trzeba zebrać siano we właściwych ter minach z całej powierzchni łąk i jednocześnie zadbać o po prawę jego jakości. Obserwacje wskazują, że w przeprowadzaniu sianokosów większość rolników w naszym województwie popełnia podsta wowe błędy. Przede wszystkim opóźniamy termin koszenia łąk, wsku tek czego zbieramy siano znacz nie gorszej jakości i pomniejszamy zbiory drugiego pokosu. Ponadto sianokosy przeciągają się zwykle na lipiec, w którym częste opady atmosferyczne utrudniają zbiór sia na i jeszcze bardziej pogarsza ją jego jakość. Nie wykorzystujemy znacznych obszarów łąk o gorszych warunkach florystycznych. Stosujemy tradycyjne meto dy suszenia siana, które nie dają już dziś spodziewanych efektów, ponadto nie konserwujemy siana w należyty sposób. "Wreszcie ogromna większość rolników nie przeprowadza właściwej pięjęgnacjij nawo^ i inwentarz stanowią wspólną własność członków Spółdzielnie te zrzeszają 4 tys. rodzili chłopskich. Udział indywidualnych gv>s podarstw chłopskich w globalnej produkcji kubańskiego rolnictwa według szacunkowych danych wynosi ok. 60 proc. Udział sektora prywatnego jest oczywiście różny w poszczególnych działach rolnictwa tego kraju. Dla przvtrł;irlii "nsnnrfarstwa w4tmee>ie skie dostarczają ok. 30 proc. zbiorów trzciny cukrowej, 85 proc. tytoniu, 90 proc. kawy i 52 proc. okopowych. Joż choćby tylko z tych danych wynika, że im dana uprawa jest bardziej pracochłonna i trudna do zmechanizowania — tym większy jest w niej udział gospodarstw chłopskich, Warto dodać, że gospodarstwa państwowe odgrywają natomiast decydującą rolę w hodowli, produkcji wszelkiego rodzaju owoców, no i o-czywiście w uprawie trzciny cukrowej. Organizacją skupiającą kubańskich rolników indywidualnych jest wspomniane już „Krajowe Stowarzyszenie Drobnych Rolników" — ANAP. Do Stowarzyszenia te go, założonego w 1961 r. (w dniu 17 maja br. ANAP obchodziło 5-lecie swej działalności) — należy obecnie 200 tys. rodzin chłopskich. ANAP — będące odpowiednikiem na szych kółek rolniczych — zajmuje się działalnością gos podarczą i połitycznó-społecz ną. Ma ono swoje komórki organizacyjne niemal we wszystkich wsiach, przy czym w niektórych jest to jedyna rewolucyjna organizacja. Działalność gospodarcza ANAP sprowadza się, najogólniej biorąc, do rozwijania określonych gałęzi produk cji, czy upraw w poszczególnych rejonach. Rolnik, który podejmuje się zwiększenia óa nej uprawy, np. ziemniaków, otrzymuje na ten cel, przy żenią łąk po zebraniu z nich pierwszego pokosu. Zasadniczą uwagę powinniś my zwrócić na terminowy sprzęt siana. Przeprowadzenie sianokosów we właściwym cza sie posiada ogromne znaczenie zarówno jeśli chodzi o ilość jak i wartość pastewną zebranego siana. Niesłuszne są poglądy wielu rolników, że im później przeprowadzimy koszenie traw, tym więcej siana zbierzemy z ha łąk. Najwłaściwszym terminem koszenia łąk jest okres pomię list kosić ŁĄKI! dzy kłoszeniem się, a kwitnie niem podstawowych gatunków traw. Wówczas rośliny łąkowe zawierają najwięcej straw nego białka i innych składników pokarmowych jak również plony siana z ha są stosunkowo najwyższe. Odpowiednie doświadczenia wskazują, że jeśli wartość pokarmową roślinności pastewnej na łące w okresie krzewie nia traw, przyjmiemy za 100 proc., to w okresie kłoszenia traw wartość ta obniża się do 80—65 proc., kwitnienia do 70—80 proc., zaś dojrzewania nasion do 55—65 proc. Jednocześnie jeśli ilość siana, zebra nego z dwóch pokosów w fazie kwitnienia traw Dr7,yjmie my za 100 proc., to w okresie ^wUmęnLą_ traw ^onjymiej- pomocy ANAP, kredyt gotóv* kowy, a także zlecenie na nasiona, nawozy czy też sprzęt. Kierownicy ANAP„ uzgadniają z rolnikami plany rozwijania gospodarstw, załatwiają sprawy przydział'* kredytów, środków produkcji oraz udzielają fachowego instruktażu. Dla przykładu — ANAP w roku 1964 rozpoczął' propagowanie wśród rolników kubańskich silosowania pasz soczystych i zbioru siana (prace niegdyś zupełnie na kubańskiej wsi nieznane). Szczególną aktywność wskazuje ANAP w działalności polityczno-społecznej. Komórki tej organizacji pomagają w prowadzonej obecnie kampanii mającej na celu ukończenie przez wszystkich chło pów 6 klas szkoły. Jeśli zważyć, że ok. 60 proc. chłopów podjęło naukę w szkołach — to rezultaty kampanii możr.a uznać za wspaniałe. W ok. 1000 istniejących na wsi kubańskiej ośrodkach społecznych — ANAP organizuje życie kulturalne i wypoczynek. Prócz tego działacze i członkowie ANAP prowadzą ośrodki studyjne — będące rodzajem klubów dyskusyjnych, w których rolnicy zaznajamiają się z wszystkimi zagadnieniami swego kraju. Na koniec tego krótkiego prze glądu form działalności ANAP — warto wspomnieć o organizowaniu na wsi różnorodnych kur sów. W tym roku np. podjęto powszechną naukę sporządzania w gospodarstwach wszelkipgo ro dzaju przecierów (np. pomidoro wych), kompotów z owoców i warzyw — słowem naukę robie nia znanych u nas dość pow szechnie ,,domowych zapasów zimowych:'Jest to akcja zupełnie pionierska gdyż dotąd były to na wsi kubańskiej umiejętności zupełnie nieznane. J.K. Mechaniczny kret nowego typu Białoruska Fabryka Maszyn Melioracyjnych rozpoczęła pro dukcję maszyny, która drąży tunel przekształcający się w swego rodzaju rury ziemne u macniane cementem. Zamiast więc kosztownego układania drenów, sprzęt ten umożliwia w ciągu godziny wykonanie przewodu o długości do 1,5 km. sza się do 93 proc. zaś w okre sie dojrzewania nasion do 69 proc. W tym roku termin sprzętu pierwszego pokosu z uwagi na późną i chłodną wiosnę, uległ w naszym województwie opóź nieniu. Jednak już dziś trzeba rozpoczynać koszenie łąk, na których dominuje wyczniec łąkowy, kupkówka, rajgras wyniosły i mozga trzcinowata. W najbliższym czasie należy przystąpić do sianokosów na łąkach o przewadze kostrzewy łąkowej. Do tej grupy zali czyć można większość łąk zagospodarowanych metodą pełnej uprawy. Wcześniej należy również kosić łąki turzyco-we, których w naszym województwie mamy jeszcze sporo. Turzyce szybko zwiększają w sobie zawartość krzemionki i włóknika, toteż koszone w późniejszym terminie nie nadają się do żywienia zwierząt gospodarskich. Sianokosy w bieżącym rokti winny być zakończone w naszym województwie najpóźniej do 20 czerwca. Duże znaczenie dla prawidłowej eksploatacji łąk ma wy sokość koszenia traw. Zbyt niskie cięcie roślin wpływa na zmniejszenie plonów drugiego pokosu, gdyż trawy pozbawiane są składników pokarmowych, zgromadzonych w dolnych częściach źdźbła. Wysokie koszenie zmniejsza znów plony zielonej masy. Doświad czenia wskazują, że najkorzystniej jest kosić trawy na wysokości 5—6 cm od ziemi. Inż. STEFAN RATAJCZAK Wojewódzki Zarząd Wodnych Melioracji 'GŁOS Nr 131 (4268) 'Sir. i (Wj/OSENMY REKONESANS Przy'ulicy Staszica — gc^rze] niż na peryferiadli Tym rs-^-m drogi powiodły nas na Staszica. Położona jest on a. w zasadzie w centrum 'raiasta, ma wszelkie cech-^ dzielnicy podmiejskiej. Mn;-s2czą się tu liczne maga z"/ny, drobne warsztaty a na >-et — gospodarstwa rolne. j\:asz zwiad zaczynamy wchodząc w ul. Staszica od ul. Wolności. Narożny parterowy domek z nuriieracją 1 ma, jak większość budynków przy tej ulicy, starą elewację. Kawał ki tynku poodpadały wzdłuż rynny spustowej. Nad oknami tkwią przyczepione do mu ru pozostałości po dzikiej wi norośli oraz metalowa obudo wa — pozostałość po przytwierdzonej tu kiedyś lampie gazowej. Na ścianie budynku wisi stary, na pół pozacierany szyld — reklamujący war sztat lakierniczy. Przed domem — wprost na chodniku •— sterta potłuczonych kafli. Pcfmię*€?jqc o renc stach Niedawno w spółdzielni „Żelatyna" odbyło się walne zgromadzenie. Zaproszono na nie także nas, rencistów. Milo było nam słuchać dyskusji o osiągnięciach i perspektywach rozwojowych zakładu. Wdzięczni też jesteśmy zarządowi spółdzielni za przyznanie nam kwot .'pieniężnych z podziału nadwyżki oraz za zaproszenie nas na wspólny obiad. Serdeczność, z jaka nas pcd^imowano — długc będziemy pamiętać. Józef Ścisło ul. Portowa 3/5 W[darzenia TSCiSiei • MIESZKANKA ul. Matejki w Słupsku 38-letnia Stanisława S. zatruła się denaturatem. Prz-lekarz pogotowia stwierdził zgon. • 20-LETNIA DORCTA S., zamieszkała przy ulicy Przemysłowej, zażyła w celach samobójczych nadmierną ilość leku prze-.ciwko astmie. Przebywa ona w szpitalu. • WE WSI KRZYNIA wydarzył się wypadek drogowy. Jadący motocyklem Stanisław O. stracił panowanie nad kierownicą i u-padł na jezdnię. Lekarz pogotowia stwierdził uraz mózgowo--cza.s7.kowy. ® U ZBIEGU ulic Pawła Findera i Partyzantów zderzyły się dwa motocykle marki WSK, Winę poncsi Andrzej G., który wymusił p!erwszeństwo przejazdu. Oba pojazdy są lekko uszkodzone. • RÓWNIEŻ na ulicy Szczecińskiej wydarzył się wypadek. Zderzyły się samochody: ciężarowy z przyczepa, załadowaną pojemnikami z mlekiem, należacym PKS w Koszalinie i autobus MPK. Ofiar w ludziach nie było. Oba samochody uległy uszkodzeniu, a ponadto rozbiciu uległ jeden pojemnik. Przed meczem z Wybrzeżem Jak już informowaliśmy, dnia 19 czerwca z okazji Dni Słupska dojdzie do ciekawego pojedynku bokserskiego między pierwszoligowym zespołem Wybrzeża — Gdarn.-* i przodownikiem rozgrywek o wejście do II ligi — Czarnymi Słupsk. Bokserzy nasi po krótkiej przerwie przygotowują się starannie do tego spotkania. Kierownictwo Wybrzeża podało do wiadomości, że trener Antkie-wicz przywiezie do Słupska miedzy innymi następujących zawodników: Skrzypczak — wicemistrz Europy z Berlina, dwukrotny wicemistrz Polski w latach 1965 i 1966 oraz członkowie kadry 1 reprezentanci PoTski — Kulesza (pogromca Grudnia), Knut, Dampc, Fabich i Michej. (sz) Portmonetka w skrzynce na listy W ubiegłą sobotę, podczas wybierania listów ze skrzyń ki przy głównej poczcie, wy dobyto portmonetkę z pieniędzmi. Po odbiór jej na!eży zgłosić się w Urzędzie Pocz towym przy ul. Łukasiewicza w Dziale Kontroli. Posesje pod numerem 2 i 3 za.i mowane są przez prywatne go spodarstwa rolne „Dwójka" ma spłowiały numer porząflko wy, wy!va'o\vany byle jak i parkan zbity ze starych desek — bez jakiejkolwiek troski o wygląd estetyczny. W obrębia posesji — j"ki taki porządek. Znacznie gorzej wysiądą sąsiednia posesja. Część podwórza zajmuje pokaźnych rozmiarów gnojówka. Rynsztok, którym winny spływać nieczv stości — z pełniony jakimiś odpadkami. Następne posesje to już stare kamieniczki czyn szowe. Wszystkie prawie są w nie najlepszym stanie nym i co jest młlą niespoSzian ka czysto utrzymane klatki schodowe. W budynku pod nr 6 (podob nie jak w posesji nr 13) — brak bramy wjazdowej. Szczątki jej znaleźć można w podwórku, nawiasem mówiąc zasypanym cegłami i gruzem z ukończonej pól ro ku temu, budowy sąsiedniego bloku mieszkalnego przy ul. Solskiego. Druga stronę tej nltcy zaj mu je skwerek. Niewielka jego cześć ogrodzona niskim płotkiem — sugeruje ogródek jord~nowski choć nie zauważy liśmy żadnych urządzeń charakterystycznych dla t"s;o typu ogródków. W starej zni.«z"z0-n^i p?a=Vow"if.:y — ani śladu żółtego p;asku. Powrip nie z"'"* żono go tu od paru lat. Do skwerku przylega magazyn „Ar g^du". Ni dz;<"ł?ińf" st- rych, połam*1 nvch skrzy", zupełnie już bezużvtecznych i za grac^ jarych teven. Vis a vis w budynku pod nr 13, nrzy wejściu z bramy na klatkę schodową — oderwny i"den stonioń schodów .T"k ui for mu ja lokatorzy — był n-zj-r-^rrną niejedne?'" mładk". Na ści» ni"srroźnego. Na wórzu z budynku wy~o'-o*cł nar trTn sterczy kran. Lok-' tt>-ala Rybna wybetonowała placyk. Łatwiej byłoby utrzymać na nim czystość. Mieszkańcy ul. Stas^cs wyrażają również niezadowo lenie z usytuowania przy niej kiosku z piwem. Wpraw dzie jego właściciel — Spół dzielnia Inwalidów — insta luje właśnie w miejsce sta rego — nowy kiosk, typu bu dapeszt, ale klientela, mówią mieszkańcy — pozostaje ta •Snia. Niezbyt kulturalne jej obyczaje, dały się we znaki okolicznej ludności. Ogólny postulat mieszkańców ul. Sta szica pod adresem ADM brzmi: — skuteczniej reagować na postulaty mieszkańców. Budynki są stare, tandetne — tym troskliwszej wy magają opieki, (ex) Z posiedzenia egzelmfyiry KMiP partii Gziś na koncercie KOS muzyka staropolska Dziś o godz. 19.30, rozpocznie się w sali BTD przy ul. Wałowej — Milenijny . Koncert KOS. Dawną muzykę polską usly szymy w wykonaniu solistów: LIDII SKOWRON (sopran) i ANDRZEJA SACIUKA (bas), połączonych chórów Polskiego Radia w Koszalinie i WZGS oraz Kameralnego Zespołu In strumentalnego KOS. Słowo wstępne o programie wygłosi Zbigniew Pawlicki. 5 czerwca WYŚCIGI ROWcRKOWE Jak już informowaliśmy, 5 bm. o godz. 9.30 przy Al. Sienkiewicza rozpoczną się zawody rowerowe uczniów klas o.d I do IV. Tego samego dnia uczniowie kias od V do VII wyruszą na trasę rajdu rowerowego ze Słupska do Bier-kowa i z powrotem. Uczestnicy rajdu — głównie harcerze — będą musieli na trasie wykonać wiele zadań. Zgłoszenia do obu imprez poszczególne szkoły winny nadsyłać cod adresem Inspektoratu Oświaty. Na przykładzie siedmiu gromad Na ostatnim posiedzeniu egzekutywy Komitetu Miasta i Powiatu PZPR — jej członkowie dokonali oceny działalności gospodarczej rolników — członków partii zamieszkujących w gromadach. Pobłocie, Duninowo, Strzełin-ko, Wrzeście, Łupawa, Kruszyna i Damnica. Obszerny i wnikliwie opracowany materiał.na ten temat przedstawi ło egzekutywie Biuro Komitetu do Spraw Rolnictwa. W wymienionych gromadach organizacje partyjne skupiają w swych szeregach 246 członków i kandydatów, z których 200 prowadzi własne gospodarstwa, a pozostali pra cują w gospodarstwach rodzi ców. Rolnicy członkowie partii, w większości, uzyskują wyższe wskaźniki niż przeciętnie, w danej gromadzie, rolni cy bezpartyjni. Przeciętne zbio ry 4 podstawowych zbóż wyno szą u nich 17 q, a ziemniaków 150 q. Dobrze wywiązują się również z obowiązkowych dostaw dla państwa. 70 proc. rolników — członków partii wypełniło już w całości tegoroczne obowiązki. Nieco gorzej przedstawia się realizacja podatków choć i w tym za kresie wyniki są lepsze niż przeciętne w powiecie. Systematycznie zwiększa się pogłowie bydła i trzody chlewnej. Właściwe wskaźni ki obsady bydła i trzody na 100 hektarów uzyskują na przykład tow. tow. Józef REDAKCJI^ A. K. Bobrowniki. Odpis listu przesłaliśmy do dyrek cji PKS Oddział w Słupsku z prośbą o rozpatrzenie opi" sanej w nim sprawy. Młodzież ze wsi Kozy. Interweniujemy w Waszej spra wie. , „Pasażer" ze Słupska. Trud no uwierzyć w prawdziwość podanego w liście zdarzenia zważywszy, że nie miał Pan nawet odwagi podać do wia dom oś ci redakcji swego naz wiska i adresu. Harcerska mm- etapówka Magiery nie dosięgliśmy. Ku-dry ani Kegla też nie było. Ale może ich godni następcy startowali w niedzielę w dwuetapowym wyścigu kolarskim, organizowanym przez Inspektorat Oświaty oraz Komendę Hufca ZHP dla młodzieży szkól Średnich i zawodowych. Cd rana uwijali się chłopcy na placu Zwycięstwa. Ostatnie spojrzenie na rower, na rywali i start. Około 50 młodych kolarzy ruszyło na trasę do Zalasek. Ulice miasta. Na skrzyżowaniach patrole HSR. Zakręty, podjazd ulicą Nadmorską. Na górze jest już czołówka. Dalej peleton. Zupełnie jak w Wyścigu Pokoju. Zmiany, próby ucieczek, czujność rywali. Słowem emocje dla zawodników i kibiców. W Bruskowie Wielkim lotna premia. Pierwszy mija Dżedzej z Technikum Dr'»wnes!o. Tuż za nim Rum z ZSZ nr 1. A dalej po-osta!i z czołówki. Chwila oddechu. Znów pochy- lają się rad kierownicami. Ostry wiatr wieje w twarz. Zimno, a na twarzach krople potu. Jeszcze 10 kilometrów. Na mecie w Zala-skach melduje się pierwszy Dże- dzej. O pol roweru za nim Rum. Małe harcerki z miejscowej szkoły witają kolarzy kwiatami . . . Na mecie są też uczestnicy wyścigu turystycznego Kilka godzin odpoczynku. Posiłek i o gódz. 15 start do drugiego etapu. Zmoczenie nie przeszkadza rozwinąć szybkiego tempa. Słabsi na pierwszych kilometrach zostają w tyle. Z czołówki ubywają kolejni kc'a-rze. Z p->wodu holu żolrdka odpada do tylu zwycięzca pierwszego etapu. Na eze1 e już r--'ko '•rójka. I z niej przed premia w Bruskowie Małym ucieka Rum. Historia tesJo wyścigu w zasadzie się kończy. Rum prowadzać z duża r»rzy1e*dła ra stadjoi w Skutku jako merwszy. Za nim w dużych ods;epr.ch rastępni. Pr**vjeżdżącą także ,.t"rv§ci". W ogólnej punktacji o o dwóch etanach zwvcieżył uczoń ZSZ nr l Zb^niew Rum orzod Ryszardem Ru vi pańskim or->z A"r1rzr'j0m Rv-tw'ńsk;m fobal z Tech. Mecha niczneso). W frunie rowerów tu rystycnyh Dien»'sze rr>'»*«ce zdo bvł st. Zavrze""rki nrzed ,T. Oosti'ń«,1*'łvi Tech. K'ektrvcz-ne) ora'? P. Błażewiczem (Tech. Drzewne). Dn.r>vnowo na rowerach wvśoi-^owvch wvcfrała drużyna Tech. M^łia^cznofo. a w frunie turystycznej — Tec^1 nrz='vn'p"To, Tekst i zdjęcia: A. Maślankiewicz Jóźwiak z Zalasek, Władysław Jaskólski z Duninowa, Edward Pietrzak z Damnicy, Karol Kołkowski z Zagórzyc, Władysław Rogalski i Fran ciszek Kolak z Włynkowa, Maria Kondratowicz z Ma-chowina, Bronisław Łopatko z Gogolewka, Henryk Kozioł z Pobłocia, Piotr Ściana z Kruszyny i wielu innych. Rolnicy — członkowie partii nie tylko dobrze gospodaru ją, ale również aktywnie pra cują społecznie. W kółkach roi niczych zrzeszonych jest 130 towarzyszy z których 5 piastuje funkcje prezesa, a 25 zasiada w zarządach. W dyskusji wysunięto kil ka wniosków. M. in. egzeku tywa zaleca komitetom gromadzkim i podstawowym or ganizacjom partyjnym doko nywanie systematycznych o-cen wyników gospodarczych rolników — członków partii. Podkreślono przy tym z całą mocą, że świadomie zaniedbujący swoją gospodarkę rolnicy nie mogą być w szeregach partii. Prezes PZKR tow. Tadeusz Czech zobowiązany został do osobi stego dopilnowania właściwe go zaopatrzenia kółek rolniczych w potrzebny sprzęt ma szynowo-traktorowy, a pre zes PZGS tow. Roman Jagodziński do przeanalizowania możliwości zorganizowa nia we Wrześciu i Kruszynie punktu skupu płodów rolnych oraz punktu sprzedaży nawozów, artykułów budów lanych i przemysłowych. J. KISS-ORSKI % CX>GDZ!E-KIEDY Apteka nr 32 p"y ul. 22 Lipca 15, teł. 28-44. KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — wystawa fotograficzna słupskich fotografików pt. „Dziecko w fotografii". MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — iczynne od godz. 10 do 16. CYRK „GDAŃSK" przy ulicy Bałtyckiej — godz. 19. □« mm m MILENIUM — Pieczone gołąbki (polski, od lat 11). Seanse o godz. 16, 18.15 i 28.30. POLONIA — Bandyci z Orgosolo (Włoski, od lat 14). Seanse o godz. 16.15, 18.30 i 20.45. Pierwszy start (polski, od 1. 7). Sei.ns o godz. 14. GWARDIA — Pięciu mężów pani Lizy (USA, od lat 16), panoram. Seanse o godz. 17.30 i 20. WIEDZA — godz. 17 — Wraki (polski, od lat 7). Godz. 19 — Ballada o dziewczynie (wietnamski, od lat 14). USTKA DELFIN — Wielki skok (francuski, od łat 16). Seanse o godz. 18 i 20. • GŁÓWCZYCE STOLICA — Cztery dni Neapolu (włoski, od lat 16). Seans o godz. 20.30. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. PROGRAM I na dzień 2 bm. (czwartek) Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 12.06, 15.00, 17.55, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00, 2.55. 4.57 Początek audycji. 5.06 Rozmaitości rolnicze. 5.26 Muzyka. 5.50 Gimnastyka. 6.10 Muzyka. 6.45 Kalendarz radiowy. 6.50 ..Kwiaty polskie — radiokronika tysiąclatek". 7.05 Muzyka i aktualności. 7.20 Piosenka dnia. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Muzyka. 8.30 Orkiestra dęta Pom. OW. 9.00 Dla kl. III i IV — ,,Czas się rozstać" — słuch. 9.20 Polska muzyka popularna. 10.00 .,Mrówka argentyńska" — fragm. pow. I. Calvino. 10.20 Rytm 1 piosenka. 11.00 Dla kl. VII — „Echo". 11.30 Soliści z orkiestrą. 12.10 Na swojską nutę. 12.25 Rolniczy kwadrans. 12.40 Więcej, lepiej, taniej. 1.1.00 Dla kl. IV — ,.0 świstaku, niedźwiedziu i kosówce" — reportaż. 14.00 „Narcyzy z Vevey" — fragm. książki W. Tomaszewicza pt. „Wspomnienia lekarza". 14.30 Zapadki muzyczne. 15.05 Z życia Związku Radzieckiego. 15.25 A-matorskie zespoły przed mikrofonem. 15.50 Radioreklama. 16.00— —19.00 Popołudnie z młodością: 16.05 Non stop Studia Rytm. 16.20 Radiostopem po morzach, ladach i oceanach. 16.30 „Cesarskie festyny" — fragm. pamiętnika A. z Tyszkiewiczów Potockiej-Wąsow-skiej. 16.40 Elementarz muzyczny. 17.00 Gdzieś w gromadzie. 17.30 Muzyka do tańca. 18.00 Koncert dnia. 18.45 Kurs języka francuskiego. 19.00 Z księgarskiej lady. 19.10 Ludzie i kontynenty. 19.30 Wojenna piefń polska na przestrzeni wieków. 20.26 Wiad. sportowe. 20.30—23.00 Wieczór lite-rac-ko-muzyczny: „Weczór pod kurantami". 23.10 Wiad. sportowe. 23.15 Koncert popularny dawnej muzvki włoskiej (z okflzii święta narodowego Włochy o.05 Program nocny z Bydgoszczy. PROGRAM TI na dzień 2 bm. (czwartek) Wiad.: 5.00 . 5.30 . 6.30 . 7.30. 3.S0, 10.00, 12.05. 16.00. 19.00, 23.50. 5.06 Muzyka. 6.?0 Gimnfstyka. 6.<*0 Skrzynka Doszukiwania rodzin PCK. 6,45 Radioreklama. 7.00 Muzyka. 7.45 Piosenka dnia. 7.50 Muzyka. 8.15 Kurs jęzvka francuskiego. 8.35 „Osiom «odzin na dobę". 8.55 Koncert, dnia. 9.40 „Mo- skwa dla Polaków" reportaż. 10.05 Koncert orkiestry PR w Krakowie. 10.35 Z orkiestrą Ro-ger-Roeera zwiedzamy świat. 10.50 „Listy z oodróży do Ameryki" — H. Sienkiewicza. 11.10 Postęp w eospodarstwie domowym. 11.20 Koncert życzeń. 12.25 Muzyka ludowa Włoch. 12.50 Z pracowni badawczych. 13.00 Kieleckie rozmaitości literacko-mu-zvczne. 14.00 Koncert rozrywkowy. I4.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Melodie i piosenki Złotej Praei. 15.30 Dla dzieci — „Śpiewamy piosenki 1 bawimy się przy muzyce". 16.0^ Publicvstyka międzvnarod. 16.15 Koncert muz-vki polskiej. 17.00 Warszawski Merkury. 17.25 Głos Mazowsza. 17.45 Muzvka taneczna. 18.2o Na warszawskiej fali. 18.50 Uniwersytet Radiowy — ,.Miedzv woinami światowymi". 19.05 Muzyka i aktualnośoi. 19.30 Ludzie i wvdarzenia. '0.00 Recital fort. E. Petriego. ?0.30 Ósma dvskus^a z cyklu: „Jacy jesteśmy". 21.00 Z kraju i ze świata. 21.27 Kronika sn ort owa. 21 ,.Wvorawv w przeszłość" — „Ostrów Lednicki" — fra^m. drieła P. Jasienicy „Słowiański rodowód" ?2.00 „Opo*a w przekroju" — R. Leoncaval!o: ..Pajace". 23.00 Rewia orkiestr i zespołów rozrywkowych i tan. TELEWIZJA na dzień 2 bm. (czwartek) 16.55 Wiadom. 17.00 Dla dzieci: „Siedzi sobie zając pod miedza" — gawęda o zwierzetach. 17.20 Dla młodvch widzów: ..Wyprawy telewizyjnych nrzyiaciół" — akcja Dół miliona. 17.50 ..Nie tvlko dla pań". 18.10 Informator handlowy. 18.20 „Lira" — z cyklu: „Muzyka w obrazach Oświ^^nia". 18.45 Z cv. klu: „Pod z«flV'em 1ako=ci". 19.'0 Dobranoc. 19.?0 Dziennik. 20.00 ,.Kwiatv i ludnie" — reportaż z Mos^""' Z rafwi»1'czf"'1 rncariuni w ZST,'R. 20.90 Tea+r Kobra — ,,Pomv'kq, nroszo si" w^łRr?*'!*" — Lucille 'F1"toh"r. w roli głów-r)f>1 — A Slpska. ?1.10 ..■Prasi<"!} W'->=?na" — transm'c'3 cze*oi koncertu symfon. 21.50 Dziennik telewizyjny. PROGRAMY OŚWIATOWE 10.55 Dla szkół: jp7"vT< Dolski (kl. VII). 11.5=; DJa szkół: historia — „Kroniką króla Kazimierza". 15.45 Lekcia języka franc. I6.O5 Kurs rolniczy. „Głos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjeflnomi). Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony Redakcji w Koszalinie: centrala 20-34 i 20-35 (łączy ze wszystkimi działaczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne Wydawnictwo Prasowe „Glos Koszaliński" RSW „PRASA" Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. „Głos Słupski". Słupsk pl. Zwycięstwa 2, I piętro. Telefony: sekretariat daczy z kierownikiem Oddziału) — 51-95: dział ogłoszeń — 51-95: redakcja — 54-66. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 12,50 al, kwartalna — 37,50 zł, roczna — 150 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały deiegatury „Ruch". Tłoczono KZGraf., Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. K-J i ^tr. 8 GŁOS Nr 131 (4268; i ^Zawsze niecłt będzie słońce...' SPCRT m SPORT SPORT SPORT Zwycięzca plącze... PUfcKA NÓZIA To zdjęcie Andrzejka Ma skich, organizowanych Udasiy występ zura zrobione zostało przed dwoma Jaty, podczas trądy cyjnych już, corocznych, dziecięcych wyścigów kolar Półmilionowy zuch W ramach tegorocznego Międzynarodowego Dma Dziecka obchodzony j est w całej Polsce „Dzień Zucha'! Organizacja zuchowa osiąg nęła pół miliona członków. Zastępują im rodzinę Nikt i nic nie zdoła zastą pić dzieciom rodziców i cie pła ogniska domowego. Są jednak dzieci, które utraciły rodziców, których rodziny uległy rozbiciu, bądź nie są w stanie zapewnić im właś ciwych warunków. Dla nich państwo stworzyło domy dziecka. W naszym województwie mamy 13 takich domów, a mieszka w nich około 1200 dzieci i młodzieży. Zasadniczo domy są dla dzieci i młodzieży od lat 3 do 18. Ale często przedłuża się ten pobyt, nawet do 21. roku życia — jeżeli wcześ niej podopieczny nie zdążył (często nie z własnej winy) ukończyć szkoły bądź zdobyć zawodu. Wychowankom domów dziecka składamy w Dniu Dziecka szczególnie serdecz ne życzenia. S Dziecko z brazylijskiego slumsu. FOT-CAF W związku z tym 1 czerwca symboliczne półmilionowe zuchy ze wszystkich wo jewództw składały w Belwe derze w Warszawie obietni cę zuchową i otrzymały znaczek zuchowy. 22,5-tysięczną organizację naszego województwa repre zentowała na tej uroczystoś ci Grażynka Łozowska z 21. drużyny Zuchów „Weso łe Biedronki" w Karlinie. Oprócz Grażynki, z Koszalińskiego wyjechało do War szawy jeszcze 6 zuchów z różnych drużyn województwa. W dniach od 29 maja do 12 czerwca, zuchy, tzw. „go spodarne" z 3 gwiazdkami, przekazywane są do drużyn harcerskich, odbywają się obietnice zuchowe. Fot. J. Piątkowski Bardzo ko cham moją lalę. Fot. Eliza Pelczarowa Dziecięca logika Trzyletni Kajtek marznie (podczas ostatnich chłodnych dni) w nie ogrzewa-nym mieszkaniu. — Wies — odzywa się do mamy — jak będę duzy, to zostanę żołnierzem. — A dlaczego? — Bo będę miał kałabin i zastzelę panów palaczy, co nie palą w kalołyjełach. Piotruś (2 lata) podczas spaceru staje na moście i długo z natężeniem wpatru je się w rzeczkę. — Mamusiu — odzywa się wreszcie — niebo wpa- dło do wody! (W rzeczce odbijały się chmury). przez naszą redakcję. Andrzejek płacze, ponieważ w swoim biegu zajął tylko... drugie miejsce. Rok wcześniej, kiedy zajął trzecie miejsce, był tak rozżalony, że w ogóle nie stanął na podium zwycięzców. Mi mo tych „niepowodzeń" nie zrezygnował ze startu w roku ubiegłym i nareszcie zwyciężył! Swój ubiegłorocz ny sukces zamierza powtórzyć w najbliższą niedzielę. Będzie to jego czwarty już start w naszym wyścigu. Za czął od trójkołowca. Teraz, 7-letni już „młodzieniec" pojedzie na „żabce". m Czwaj-ty raz startowa! będzie w naszym wyścigu również rieco starszy kolega Andrzeja — 10-letni ZDZISŁAW KRUPKA. W poprzednich zawodach zajmował kolejno: czwarte, trzecie i drugie miejsce. — Teraz chyba kolej na pierwsze? — pytamy. — Oczywiście, tym razem mi>s?:ę zwyciężyć. Ano, zobaczymy już w niedzielę. „Wytrwałego kolarza" pytamy jeszcze o system treningu: — Jeżdżę często rowerem do babci, która mieszka w miejscowości, oddalonej o 5 km ćd Koszalina. Trening rzeczywiście forsowny. juniorów w Neubrandenhurgu Reprezentacja piłkarska juniorów naszego okręgu wzięła udział w międzynarodowym turnieju w Neubrandenburgu z udziałem czołowych zespołów NRD — okręgu Rostock, Berlina, Schwerina i Neubran denburg. Ogółem startowało 8 zespołów, które podzielone były na dwie grupy. Bardzo dobrze spisali się pił karze koszalińscy zdobywając w swojej grupie I miejsce. Juniorzy nasi pokonali w pierwszym meczu Lokomotiw Anit Sam 2:0 (1:0). W drugim spot kaniu Koszalin zwyciężył Ha-za Rostock 2:1 (2:1), w trzecim — Einhcit (Greiswald) 2:1 (2:0) W meczu finałowym reprezentacja Koszalina spotkała się z reprezentacją okręgu Neu brandenburg. Po wyrównanym i zaciętym pojedynku zwyciężyli piłkarze niemieccy 1:0 (0:0). W ogólnym przekroju turnieju drużyna naszych juniorów zaprezentowała się bar dzo dobrze, wykazując dużą ambicję i wolę walki oraz dobre wyszkolenie techniczne. (sf) Zwycięstwo młodych ciężarowców białogardzkich w NRD (Iskra) — 195 kg; Sanko (NRD) — 192,5 kg; w. piórkowa: Feadskar (NRD) — 220 kg, Bielan (Iskra) — 210 kg; w. lekka: Czubaj (Iskra) — 245 kg, Bekrend (NRD) — 242,5 kg; w. średnia: Jarosz (Iskra) — 295 kg, Riller (NRD) — 242,5 kg; w. półciężka: Pytlas (Iskra) — 310 kg, Mierley (NRD) — 250 kg; w. lekkociężka: Urbicki (Iskra) — 295 kg, Kurcer (NRD) — 287,5 kg; w. ciężka: Suwała (Iskra) — 370 kg, Liebich (NRD) — 315 kg. (sf) W Neubrandenburgu (NRD) bawiła młodzieżowa reprezentacja białogardzkiej Iskry w podnoszeniu ciężarów. Nasi młodzi sztangiści spisali się bardzo dobrze wygrywając z reprezentacją juniorów okręgu Neubrardenburg — 6:1. Ciężarowcy Iskry przegrali tylko w wadze piórkowej, zaś w pozostałych odnieśli zwycięstwa. W sumie Iskra uzyskała 1320 k", a zespół NRD — 1750 kg. Oto wyniki: w. kogucia: Skrzycki HUF.Ec Spartakiady: w Koszalinie... Im. K. Żwirrcz«rskfego 1500 harcerzy z miast i wsi województwa koszalińskiego zamieszka w dniach od 8 do 12 maja w namiotach miasteczka zlotowego przy ulicy 4 Marca w Koszalinie. Zlot organizowany jest z okazji Tysiąclecia Państwa Polskiego, 703-lecia Koszalina oraz nadania koszalińskiemu hufcowi imienia bohatera. Bohaterem harcerzy koszalińskich będzie gen. Karol Swierczewski. Na zlot przyoętizie dele?ac'a hufca z Ziemi Rzeszowskiej. Od nas wyjedzie clo Hzcszow skiego trzyosobowa delegacja harcerzy, aby poi Baiigrodam, w miejscu, w którym poleel Karol Swierczewski, pobrać zgniję. Urna z ziemia um:est-czona z?stm:e po»l obe]'s' pkt przed P.vbką (LZS Bobolice) — 78 pkt i Czerepania-kiem (LZS Kurowo) — 66 pkt. Odbyło się również strzelanie dla prezesów GS. Najcelniej strzelał Lewandowski (GS Sianów) wyprzedzając Matusiaka (Bobolice) i Fryzowskiego (Będzino). LEKKOATLETYKA. _ Zawody lekkoatletyczne cieszyły się dużą frekwencją. W konkurencji kobiet trzy potrójne zwycięstwa odniosła zawodniczka LZS Bobolice — Kopeć wygrywając w biegu na 100 i 200 m oraz w skoku w dal. Dwa zwycięstwa odniosła Pastwa (LZS Bobolice) zdobywając pierwsze miejsce w pchnięciu kulą i rzucie oszczepem. W konkurencjach mężczyzn trzy zwycięstwa odniósł Kozłowski (LZS Koszalin) — w skoku w dal, w skoku wzwyż i rzucie oszczepem. Dwukrotnie triumfował Traszkowski (LZS Koszalin) zwyciężając w biegach na 100 i 200 m. W łącznej punktacji spartakiady pierwsze miejsce zdobyła GS Bobolice — 236 pkt. wvnrzedzaj*4C Koszalin — 234 pkt i Mielno — 37 pkt. (sf) N/KÓŁ AJ GORBACZOW sPOWlEb«~ Tłum. Aleksander Matuszyn (24) Obróci! się, przemkną! za krawędzią łóżka. „A więc po to tutaj przychodził! Nie po prostu zapytać. 0 karne zajęcia, zaprosić na wykłady... Ale mógł przecież 1 w innym czasie!" — zaskoczony myślałem na wpół przytomnie. I jak gdyby odpowiadając na moje myśli, Siergiej trącił mnie z dołu w kolano: — Nie liczył się, przyszedł. Widać, że bardziej się przejął tą karą, niż ty. Zrozumiałeś? Nie odpowiedziałem. Dobrze, zobaczymy jeszcze. Nie będziemy liczyć kurczaków przed jedzeniem. A poza tym... obejdę się bez adwokatów. Na suficie porowate, jak po zastygłej planie, clenie od lampy. Jeżeli się dobrze przyjrzy — można dopatrzeć się i diabełków z różkami i rozłożyste baobaby, i strome zbocza, i nawet coś podobnego do naszej wyrzutni z zadartym czubem rakiety. Kiedy się tak przygląda, nie myśli — ból jak gdyby się uciszał. Ale i to się sprzykrzy. Na chwilę się oderwiesz — a potem głowę znowu świdrują myśli. Galina Nikołajewna wyszła, życząc dobrej nocy. Już w drzwiach odwróciła się, zapytała, niby tak między innymi, czy „listu wczoraj nie otrzymaliście?" Uśmiechnąłem się: dla mnie zrozumiałe te „między innymi". Przypomniało mi się, w przeddzień dyżurna siostra, wszedłszy do mojej separatki, spytała: „O jaki to list dla was donytiue sie Galina Nikołaiewna? Drugi raz już dzwoni z mieszkania. Dla was nic nie ma". Dziwna kobieta, denerwuje się bardziej ode mnie! A jednakże miałem rację. Minęło już dwa tygodnie, jak wysłaliśmy to pisemko do Ijki. Ze siedem razy nadeszłaby już odpowiedź, gdyby chciała. Tak, gdyby chciała... Ale, rzecz zadziwiająca, owładnął mną jakiś spokój, a nawet obojętność. Czyżby to było tylko konsekwencją mojego obecnego położenia: patrzę jak przez pryzmat i dostrzegam wiele na skos i w poprzek? Albo te siedem miesięcy okazały się tym lakmusowym papierkiem, przy pomocy którego sprawdzaliśmy w szkolnych laboratoriach cechę otrzymanego połączenia? Zaczerwienił się papierek — a więc kwas, pośmiał — zasada. A w tym wypadku przed oczami tak znakomitego chemika, jak ja, ma miejsce połączenie zwane neutralnym? W chwilach, gdy ból nieco zelżał, z tyłu głowy I w skroniach uciszało się, nie szarpało tak tępo i obrzydliwie, próbowałem myśleć o Ijce. Lecz dziwne, natychmiast obok niej wyłaniała się Nadia. Ta sarna Nadia z warkoczem, smutnymi, wilgotnymi, trochę z wyrzutem spoglądającymi oczami, z którą znałem się trzy miesiące i widziałem się może z dziesięć razy. I też. tak normalnie to tylko za pierwszym razem, a potem potajemnie, jak złodziej, wykradając się samowolnie z koszar. Tak, samowolnie... W to pierwsze po nocnych ćwiczeniach wychodne panowało w koszarach zgiełkliwe ożywienie: wielu żołnierzy szykowało się do miasta na przepustkę. Śmiejąc się i dowcipkując prasowali mundury, czyścili buty. Ktoś prawdopodobnie już się wystroi! — spoza łóżek nie mogłem dojrzeć — i koledzy bez złośliwości nabijali się z niego: — Spójrzcie no, sprzączkę wypucował niczym niedźwiedź łapę wylizał! Świeci się jaśniej od słońca. — A jakie kanty na spodniach! Pilnujcie się teraz dziewczęta. Ławicami zaczną się uwijać. — Ależ nie, stosami na chodnikach układać! — Uważaj, żebyś nie wpadł w tarapaty. — Nic się nie stanie! Niech wiedzą, że to my — żołnierze wojsk rakietowych! A ja siedziałem przy oknie z książką, nastrojony sceptycznie, drażniła mnie ich niefrasobliwa, dziecinnie naiwna radość. Jakże człowiekowi niewiele potrzeba do szczęścia! Nie. ją o tym inaczej myślałem. W ciągu tycfc wszysJ&icł* miesięcy ani razu nie miałem przepustki. Zresztą, nie miałem też jakiejś specjalnej chęci. Kiedyś Dołgow zapytał, czy nie chciałbym pójść do miasta, ale po moim stanowczym „nie", więcej nie poruszał tego tematu. Istotnie, zapatrywałem się na to po swojemu. I czego mam w tym mieście wyglądać? Włóczyć się jak sierota po ulicach z paroma groszami w kieszeni, z którymi nie ryzykowałbym nawet do kawiarni wstąpić? A jeżelibym wstąpił, czuć na sobie upokarzające spojrzenia: „Cóż to, żołnierzyku, postanowiłeś zabawić się! Ano, rozkręcaj się, wysupłaj ostatniego rubelka!" Też mi bohater ze wschodniej bajki ze złotolitym pasem pod łataną opończą... Zresztą i wówczas, kiedy odstawiałem franta w garniturze, nie zawsze miałem pieniądze. Ale stać mnie było przynajmniej na gest — proponowałem Ijce wstąpienie na lody: że niby na nic innego nie mam ochoty. I nikt z towarzystwa, łącznie z Ijką, niczego nie podejrzewał. Tymczasem do żołnierskiej kieszeni nie ma potrzeby zaglądać i tak wiadomo, że w niej pusto. A poza tym... to ciągłe salutowanie. Jednym słowem byłem tego dnia w nastroju wcale nie tęczowym, gdy usłyszałem głos sierżanta Dołgowa: — Dlaczego nie szykujecie się do miasta? Mają czekać na was? Wziąć za rączkę, jak niemowlę... Był nachmurzony. Szczęki jakby wykute, wysunęły się jeszcze bardziej do przodu, na czole zarysowały się dwie zmarszczki: jedna lukiem od brwi lewej, druga prostą krótką kreseczką od prawej. — Przy czym tu niemowlę? Po pierwsze nic nie wiedziałem, że otrzymam przepustkę na miasto: na wieczornym apeiu zmieniłem dyżurnego... i — A po drugie? — Nie mam tam nic do roboty. — A to dlaczego? — ciemniejąc i spojrzawszy na mnie spode łba, zapytał Dołgow. Jego grube, silne paluchy u opuszczonych dłoni zaczęły się poruszać, jak gdyby łapały powietrze; znak* że sierżant zaczyna sie denerwować. £C. d. n.)